Suprasl Nasza Gmina lato 2013

Transkrypt

Suprasl Nasza Gmina lato 2013
Darmowy
Internet
s. 4
Fotorelacja
z wakacji
s. 14-15
Popłynęli
nie byle czym
s. 19
Festiwal
Kanton Supraśl
s. 23
ISSN 2084-5642
Miesięcznik
bezpłatny
Nr 7 (17)
Lipiec-Sierpień 2013
Hala sportowa
na zgodę
suprasl.pl
2
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
Spis treści
Okno na świat. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Redaktor Naczelny
Adam Jakuć
Okno na świat
2
GMINA
Hala sportowa dla Sobolewa . . . . . . . . . . . . . . . . .
3
Zaproszenie na Kopną Górę . . . . . . . . . . . . . . . . . .
3
Informacja w sprawie budowy ul. Słowackiego . . . . .
4
TURYSTYKA
Wakacje, wakacje i po wakacjach. Oprócz wspomnień zostaną
też trwałe pamiątki. W Supraślu pojawiły się hot spoty dostarczające darmowy Internet. Przy świetlicy wiejskiej w Henrykowie CKiR
ukończył budowę boiska, placu zabaw i miejsca do gry w koszykówkę. We wrześniu odbędzie się uroczyste otwarcie obiektu.
Z kolei w czasie wakacji rozpoczęły się bardzo ważne inwestycje.
W Sobolewie ruszyła budowa hali sportowej o wartości blisko
5 mln zł. To ważny gest w stronę miejscowości za lasem. Pokazuje, że władzom i radnym zależy na rozwoju tamtej części gminy,
mimo że niektóre środowiska walczą o podział gminy Supraśl.
A w Supraślu rozpoczęła się modernizacja zabytkowego Domu
Ludowego i przebudowa ul. Słowackiego.
Wakacje to nie tylko czas inwestycji, to czas także wielu imprez
kulturalnych. W gminie Supraśl roiło się od festiwali, koncertów,
pokazów, wystaw, pikników i potańcówek. Niemałą sensację
wzbudziło też nagrywanie zdjęć do kolejnych odcinków znanego
serialu „Blondynka”. Dopisali turyści, mieszkańcy i pogoda. W tym
numerze znajdziecie Państwo bogato ilustrowane relacje z tych
wydarzeń.
Największe wydarzenia jeszcze przed nami. Od 6 do 8 września
w Supraślu odbędzie się Festiwal Kanton Supraśl z kultowym zespołem „Raz, dwa, trzy” w roli gwiazdy. To impreza z okazji 15-lecia
partnerstwa gminy Supraśl i gminy Balsthal w Szwajcarii. Festiwal
jest realizowany ze środków funduszu szwajcarskiego w ramach
projektu „Supraśl – polskie okno na Szwajcarię”. To bardzo ważne,
że gmina Supraśl otwiera się na świat. To najlepszy sposób na
wzbogacenie potencjału naszej Małej Ojczyzny. Oczywiście trzeba
pamiętać, aby nasze partnerstwa (z Balsthal, Grossenkneten, Druskiennkiami, Porthcawl) poza podpisywaniem umów partnerskich
owocowały faktyczną współpracą władz i mieszkańców.
W dniach 13-15 września bulwary supraskie gościć będą wielki
zlot harcerski z okazji 100-lecia harcerstwa na Białostocczyźnie
i 80-lecia harcerstwa w Supraślu. Wierzę, że będzie to okazja do
popularyzowania ideałów harcerskich i aktywnego trybu życia
wśród dzieci i młodzieży. Na uroczystość przyjedzie Krystyna
Małkowska, wnuczka założyciela polskiego harcerstwa – Andrzeja
Małkowskiego, który wywodzi się z supraskiego rodu Zachertów.
Ostatni dzień zlotu, 15 września, będzie manifestacją patriotyczną. W Kopnej Górze nastąpi uroczyste poświęcenie Cmentarza
Powstańców Listopadowych – miejsca pamięci narodowej.
Darmowy Internet . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4
„Blondynka” wróciła do Supraśla . . . . . . . . . . . . . . .
6
Pierogożercy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6
BIZNES
Przedsiębiorcy kontra kryzys . . . . . . . . . . . . . . . . .
7
Szef Adampolu: moje życie to praca . . . . . . . . . . . .
8
Alkierz odchodzi? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9
KULTURA
Milion przygód z książką . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9
Król disco polo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10
Festiwal tatarski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11
Teatr z mieszkańcami . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12
Cantus Deo na warsztatach . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Kalendarium kulturalne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Nabór na zajęcia pozalekcyjne . . . . . . . . . . . . . . . . 13
Fotorelacja z wakacji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14
BEZPIECZEŃSTWO
Pożarów coraz mniej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
HISTORIA
Monografia Supraśla i okolic . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
Rocznica „Cudu nad Wisłą”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17
Krypta Buchholtzów pod lupą . . . . . . . . . . . . . . . . 17
100 lat harcerstwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18
SPORT
Pływanie na byle czym . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19
Plażówka. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19
Wakacyjny turniej piłki nożnej . . . . . . . . . . . . . . . . 20
O chłopcu, który rzucał oszczepem . . . . . . . . . . . . . 20
Wydawca: Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu
16-030 Supraśl, ul. Cieliczańska 1
tel./fax 85 71 83 510, e-mail: [email protected]
Adres redakcji: 16-030 Supraśl, ul. Cieliczańska 1
tel./fax 85 71 83 510, e-mail: [email protected]
Redaktor naczelny: Adam Jakuć
e-mail: [email protected]
Zespół: Magdalena Szymańska-Smarżewska,
Urszula Szypluk, Piotr Ejsmont, Wioleta Zalewska
Biuro reklamy: 795 450 560
ISSN 2084-5642. Nakład 800 egz.
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam
oraz zatrzega sobie prawo do dokonywania przeróbek
i skrótów w tekstach. Materiałów nie zamówionych
redakcja nie zwraca.
Skład i druk: Drukarnia BIAŁY KRUK
Białystok, ul. Kleeberga 14B, tel. 85 74 04 704
e-mail: [email protected]
GMINA
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
3
Hala sportowa w Sobolewie!
To historyczny moment w dziejach gminy Supraśl. 12 lipca 2013 roku burmistrz Supraśla, Radosław Dobrowolski,
podpisał umowę z wykonawcą hali sportowej w Sobolewie. Ma ona powstać do końca listopada 2014 roku.
Inwestycja kosztować będzie prawie pięć milionów złotych, z czego 1 milion to dotacja z Ministerstwa Sportu.
Wykonawcę – firmę PPHU GENO Sp z o.o. z Sokółki – wyłoniono
spośród dwunastu kandydatów w drodze przetargu. Roboty już ruszyły.
Czasu, jak na tak dużą inwestycję, jest niewiele – rok.
Na nowoczesną halę sportową mieszkańcy Sobolewa, Grabówki,
Zaścianek, Henrykowa czekali od prawie piętnastu lat. Nowy obiekt znakomicie poszerzy ofertę edukacyjną, wyrówna szanse dzieci i młodzieży
z sąsiadujących z Supraślem miejscowości. Dlatego zupełnie niezrozumiałe
wydają się kąśliwe uwagi niektórych, twierdzących, że zamiast budową hali
sportowej władze powinny zająć się supraskimi chodnikami. Ważne jest
oczywiście i jedno i drugie, tyle, że na halę udało się zdobyć dodatkowe
fundusze z zewnątrz. A poza tym inwestycja w zdrowie i kondycję dzieci,
nawet jeżeli w pierwszej chwili trudna do zauważenia, w przyszłości stokrotnie się opłaci. Nasza gmina musi rozwijać się po obu stronach lasu.
Magdalena Szymańska Zaproszenie na Kopną Górę
W imieniu organizatorów oraz wszystkich, dzięki którym powstało na Kopnej Górze k. wsi Sokołda Miejsce Pamięci
Narodowej, zapraszam na uroczystość poświęcenia Cmentarza Powstańców Listopadowych z 1831 r. połączoną ze
złożeniem 46 trumien Powstańców do żołnierskich kwater. Odbędzie się ona w niedzielę, dnia 15 września b.r. na
Kopnej Górze. Naszą obecnością oraz modlitwą uczcijmy Tych, którzy 7 lipca 1831 r. oddając swoje życie za wolność
Polski pozostali na zawsze na łąkach w dolinie Sokołdy.
Program Uroczystości 15 Września 2013 r.
13:00
14:00
14:30
15:30
16:00
16:00
16:45
Organizatorami uroczystości są: Urząd Miejski w Supraślu, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku oraz Stowarzyszenie
Collegium Suprasliense. Patronat honorowy nad przedsięwzięciem
objęli: Metropolita Białostocki J.E. Ks. Abp Edward Ozorowski, J.E. bp
Józef Guzdek – Biskup Polowy Wojska Polskiego, Ambasador Republiki
Litewskiej w Polsce, Ambasador Belgii w Polsce, Sekretarz Rady Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie, Wojewoda Podlaski, Marszałek Województwa Podlaskiego, Starosta Powiatu Białostockiego oraz
Komendant ZHP Chorągwi Białostockiej.
Kaplica Buchholtzów na cmentarzu w Supraślu – Przetransportowanie trumien na Miejsce Pamięci Narodowej
w Kopnej Górze.
Koncert Chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej
Kopna Góra – Msza Święta Odprawiona przez J.E. Ks. Abp
Edwarda Ozorowskiego Metropolitę Białostockiego.
Pochówek 46. Powstańców Listopadowych.
Przemówienia.
Apel Poległych – Salwa Honorowa.
Złożenie wieńców i zapalenie zniczy.
Oprawę uroczystości zapewnią: Kampania Honorowa Wojska Polskiego z Warszawy, Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej pod dyrekcją
Pani Prof. Violetty Bieleckiej, a także grupy rekonstrukcji polskiego oręża
z całej Polski.
Z poważaniem,
Radosław Dobrowolski – burmistrz Supraśla
4
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
GMINA
Informacja w sprawie budowy
ul. Słowackiego w Supraślu
Szanowni Państwo, Mieszkańcy ul. Słowackiego w Supraślu, w związku z pojawiającymi się pytaniami dotyczącymi budowy
ul. J. Słowackiego, informuję, że zakres robót
dotyczy :
– wymiany szkodliwych rur wodociągowych
azbestowo-cementowych na rury PE wraz
z wymianą przyłączy do budynków
– wykonania nowej nawierzchni ulicy z betonu asfaltowego
– wykonania nowego obustronnego krawężnika jezdni
– położenia nowych chodników
– wykonania nowej nawierzchni wjazdów na
posesje
– wykonania kanalizacji deszczowej
– wykonania zatok postojowych przy dwóch
blokach
Termin zakończenia robót, zgodnie z umową upływa dn.30.11.2013 r
W związku z wymianą sieci wodociągowej,
niestety nastąpią przerwy w dostawach wody.
Nie potrwają one jednak dłużej niż trzy dni,
zobowiązał się do tego wykonawca robót.
Jednocześnie wyjaśniam, że wykonawca,
z którym umowę podpisano dn.03.06.2013,
nie przystąpił od razu do realizacji inwestycji,
ponieważ domagał się wyłożenia przez gminę
dodatkowych, nie przewidzianych w kosztorysie 130 tys. zł, na wykonanie prowizorycznego
wodociągu zastępczego. Urząd Miejski nie zaakceptował tej propozycji.
Mam świadomość licznych niedogodności
związanych z przebudową ulicy i wymianą starego wodociągu. W związku z tym proszę Państwa
o cierpliwość, a w razie potrzeby okazanie niezbędnej pomocy wykonawcy w prowadzeniu robót.
Z poważaniem,
Radosław Dobrowolski TURYSTYKA
Darmowy Internet
Dzięki realizacji projektu „Promocja turystyczna i gospodarcza Miasta i Gminy Supraśl” na terenie miasta Supraśl
uruchomiono darmowy Internet w systemie WiFi. Trzy zakupione w ramach projektu Hot Spoty zostały umieszczone
kolejno na budynku Urzędu Miejskiego, Domu Ludowego oraz Liceum Plastycznego (Pałac Buchholtza).
1
Odnajdujemy sieć niezabezpieczoną Suprasl i podłączamy się
do niej
W obrębie tych lokalizacji można za darmo skorzystać
z Internetu.
Poniższa instrukcja pomoże w podłączeniu się do punktów Hot Spot Supraśl w systemie Windows.
Również w ramach projektu „Promocja turystyczna i gospodarcza Miasta i Gminy Supraśl” została uruchomia turystyczna strona internetowa pod adresem www.suprasl.
pl/turystyka. Strona internetowa będzie na bieżąco uzupełniana i aktualizowana. Można tu również zobaczyć podgląd
obrazu z zainstalowanej przy Placu Kościuszki w Supraślu
kamery internetowej. W tym celu należy kliknąć zakładkę
kamera internetowa i postępować zgodnie z pokazującymi
się komunikatami.
W sprawie uwag, propozycji związanych ze stroną prosimy
o kontakt mailowy na adres [email protected].
Projekt „Promocja turystyczna i gospodarcza Miasta
i Gminy Supraśl” był współfinansowany ze środków Unii
Europejskiej w ramach działania „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju – mały projekt” Programu Rozwoju Obszarów
Wiejskich na lata 2007-2013.
Anna Kuczyńska TURYSTYKA
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
5
3
2
W przeglądarce internetowej wyskoczy nam okno logowania,
naciskamy przycisk Login:
Naciskamy przycisk New User (Nowy użytkownik)
5
4
Koniecznie wypełniamy pierwsze pole: How much time…
Dostajemy potwierdzenie: Subscription Accepted i możemy już
korzystać z bezpłatnego internetu.
(Czyli jak długo będziemy korzystać z Internetu) – Wpisujemy np. 99.
Potwierdzamy przyciskiem Submit.
Cennik modułowy miesięcznika Supraśl „Nasza Gmina”
Jeden kolor
Pełny kolor
Cena brutto
Cena brutto
1 moduł
(szer. 93 x wys. 66 mm)
50 złotych
100 złotych
2 moduły – 1/4 strony A4
(190x66 lub 93x136 mm)
100 złotych
200 złotych
3 moduły
(93x206 mm)
-
300 złotych
4 moduły – 1/2 strony A4
(190x136 lub 93x276 mm)
-
400 złotych
5 modułów
-
500 złotych
6 modułów
-
600 złotych
7 modułów
-
700 złotych
8 modułów – cała strona
-
800 złotych
Reklama
Przewiduje się następujące rabaty:
3 edycje – 10%
6 edycji – 20%
12 edycji – 30%
Przykładowy rozkład reklam
Cała strona A4
(8 modułów)
Ćwierć strony A4
(2 moduły)
Pół strony A4
(4 moduły)
1 moduł
6
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
TURYSTYKA
„Blondynka” wróciła do Supraśla
Nie tylko turyści lubią wracać do naszego miasteczka. Powróciła tu także „Blondynka”. To już drugi sezon przygód
serialowej odważnej i przebojowej pani weterynarz z Julią Pietruchą w roli głównej. W Supraślu i okolicach podczas
wakacji nagrywano zdjęcia do kolejnych odcinków. Serial będzie można obejrzeć już jesienią.
Film opowiada o młodej dziewczynie, która opuszcza wielkie miasto
i postanawia wyjechać na prowincję – do miejscowości Majaki.
Pierwszą część serialu kręcono cztery lata temu. Ekipa filmowa tak
upodobała sobie Supraśl, że postanowiła tu wrócić z nowymi przygodami pani weterynarz.
– Wybór miejsca należał przede wszystkim do Andrzeja Mularczyka,
scenarzysty serialu. Nigdzie nie ma takich pięknych okolic, jak tu – chwaliła na łamach Kuriera Porannego Katarzyna Lasocik, drugi reżyser.
I tak, kolejne zdjęcia do serialu powstają m.in. w Kościele pw. Świętej Trójcy, Urzędzie Miejskim, przy supraskich bulwarach, oraz na ulicy
Konarskiego.
Swój wkład w produkcję filmu mają również Supraślanie. Na przykład
podobnie jak w pierwszym sezonie w serialu zobaczymy supraski chór
gospel Cantus Deo pod dyrekcją Urszuli Iwaszuk.
– Współpraca z producentami serialu przyniesie miastu niewątpliwe korzyści promocyjne. Mamy nadzieję, że będzie trwała jak
najdłużej – wyjaśnił Mariusz Żukowski, sekretarz gminy.
– Nigdy nie myślałam, że znajdę się w centrum podlaskiego
Hollywood – żartowała Justyna Orzelska, turystka z Poznania, która
podglądała prace ekipy filmowej podczas nagrywania scen pod supraskim ratuszem. – To bardzo dobry sposób na promocję miasta.
MS Pierogożercy w Supraślu
Pierogowy maraton. Tak jeden z pomysłodawców, Maciej Basiński, nazwał imprezę, która tego lata po raz pierwszy
odbyła się w Supraślu. Właściciele dwóch znanych restauracji Łukaszówki i Alkierza w niezwykły sposób postanowili
uczcić św. Jacka Odrowąża, znanego w Polsce jako św. Jacek z Pierogami. Nazwa nawiązuje do przypisywanego
trzynastowiecznemu dominikaninowi cudu, nakarmienia pierogami głodnych biedaków.
Dzień św. Jacka obchodzimy 17.08. Tymczasem już od 15 sierpnia wielbiciele tego dania mogli oddać się pierogowemu obżarstwu. Klienci obu
restauracji pochłonęli w ciągu czterech dni prawie 20.000 ręcznie lepionych
frykasów z różnorodnym nadzieniem. Przy okazji padł rekord. W Alkierzu
nagrodę za najszybsze jedzenie pierogów zdobył włoski turysta – 8 pierogów w 35 sekund (mieszkańcom gminy proponujemy już zacząć ćwiczyć
przed przyszłorocznymi zawodami, to wstyd, żeby laury w nas zdobywał
cudzoziemiec). Z kolei w Łukaszówce pani Marta z Łodzi pobiła rekord w jedzeniu pierogów z kapustą. O dziwo bowiem to właśnie Panie – nie bacząc
na kalorie – najchętniej uczestniczyły w pierogowym maratonie.
Warto dodać, że z inicjatywą pierogowej imprezy wystąpili sami
właściciele Alkierza i Łukaszówki. To bardzo krzepiący przykład lokalnej
inicjatywy, która opłaca się wszystkim i nam mieszkańcom Supraśla
i obu restauratorom.
MP BIZNES
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
7
Jak nasi przedsiębiorcy
walczą z kryzysem?
Polskim przedsiębiorcom żyje się coraz trudniej – rosną ceny paliw, zwiększa się konkurencja, a stawki godzinowe
u zleceniodawcy są coraz niższe. Kiedyś było łatwiej, ale i w dobie kryzysu firmy transportowe czy budowlane muszą
sobie jakoś radzić. Jak twierdzą sami przedsiębiorcy – nie można się poddawać, trzeba „chwycić byka za rogi” i wyjść
trudnościom naprzeciw.
– Postanowiłem zaryzykować i mimo kryzysu rozwijać biznes – mówi Piotr Świrydowicz właściciel firmy ŚWIDER w Karakulach.
Od lat podstawową działalnością firmy były
usługi z zakresu transportu i robót ziemnych oraz odśnieżanie i sprzedaż kruszywa.
Teraz ŚWIDER mimo kryzysu systematycznie zwiększa park maszynowy dodatkowo
zdywersyfikował zakres usług – prowadzi
działalność doradczo – konsultingową, ekspercką, projektową i szkoleniową.
– Pomagamy innym zdobywać pieniądze
na inwestycje, w szczególności z funduszy
Unii Europejskiej. Zajmujemy się też rozliczaniem tych dotacji – wylicza Piotr Świrydowicz. Firma ŚWIDER wyspecjalizowała
się w branży środowiskowej i inwestycyjnej.
Przygotowuje dokumentacje projektową,
bankową, pod dotacje oraz pomaga przy
procedurach budowlanych i środowiskowych, chodzi o pozwolenia na budowę, decyzje środowiskowe.
Rynek jest trudniejszy niż kiedyś, ale
firmy sobie radzą, min. współpracując
z przedsiębiorstwami o podobnym profilu.
Jak wyjaśnia Świrydowicz – w tej branży
trzeba korzystać z chwili – wiele inwestycji drogowych na terenie województwa
podlaskiego budowanych jest ze środków
unijnych. Funkcjonowanie bez dobrej współpracy z firmami z tej samej branży staje się
niemożliwe. – Mam np. długoterminowe zlecenie na usługi koparko-ładowarki, dochodzi
do awarii maszyny, którą muszę oddać do
naprawy. Na budowę jedzie wtedy sprzęt
z zaprzyjaźnionej firmy. Dzięki temu nie tracę
zlecenia i po naprawie moja koparka może
wrócić na budowę – tłumaczy właściciel
ŚWIDRA. Zamiast konkurencji należy więc
zadbać raczej o dobrą współpracę i w miarę
możliwości pomagać sobie nawzajem.
„Złoty wiek” na usługi doradcze dotyczące funduszy unijnych minął, obecnie
trwa tzw. okres przejściowy. Większość
pieniędzy zostało już rozdysponowanych,
a nowe nie bardzo wiadomo kiedy będą.
Wszyscy czekamy na nowy okres finansowania 2014-2020. Jednakże ze względu na
długie procedury, pierwsze rozdania konkursowe środków unijnych nastąpią zapewne dopiero w 2015 roku. Firm konsultingowych „namnożyło się” na rynku wiele, ale
przetrwają tylko najlepsi. Dodatkowo trwa
kryzys gospodarczy i zastój budowlany, więc
nie jest łatwo. Praca na własny rachunek
wiąże się z ryzykiem, nie ma pewności co do
stałych dochodów, kontrahenci nie zawsze
płacą lub płacą z opóźnieniem. To trudne
wyzwanie.
– Pozyskujemy środki unijne dla siebie
i innych fi rm. Okres wyhamowania rynku
staramy się dobrze wykorzystać – mówi Mie-
czysław Ilkowski właściciel przedsiębiorstwa
Eko – Consulting. Firma świadczy szeroki
zakres usług: projektowych, ochrony środowiska, wsparcia w zakresie pozyskiwania
środków na projekty i inwestycje, realizacji
obiektów i budowli.
– Kryzys to czas na budowanie wizerunku
firmy, zdobywanie nowych kwalifikacji, ale
przede wszystkim na to by pomóc naszym
stałym klientom dobrze się przygotować
do nowego okresu pozyskiwania funduszy
unijnych. Nie można tego czasu zmarnować.
Staramy się też dzielić naszą wiedzą i umiejętnościami z innymi poprzez prowadzenie
szkoleń i warsztatów – dodaje Ilkowski. Jego
firma jest na rynku już prawie 10 lat. Oby
tak dalej.
Obie firmy zaprezentowaliśmy w naszym
biuletynie trochę „ku pokrzepieniu serc”, aby
pokazać, że nawet w najtrudniejszych warunkach można sobie poradzić.
Urszula Ilkowska 8
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
BIZNES
Moje życie to praca
Z wiceprezesem Adampolu*, Adamem Byglewskim, rozmawia Wioleta Zalewska.
Skąd wziął Pan pomysł na swój biznes?
Przypadek, mój kolega, zresztą również Supraślanin, przebywając w Nowym Jorku, zadzwonił
do mnie w 1989. roku i zapytał, czy mógłbym
zorganizować przewóz 300 samochodów, które
on wyśle z portu Elizabeth pod Nowym Jorkiem do Bremerhaven. Samochody należało
następnie dostarczyć do Gliwic. Oczywiście
powiedziałem – tak.
Jak wyglądała Pana kariera zawodowa?
Moja aktywność zawodowa rozpoczęła się
w 1977 r. i trwa do chwili obecnej. Czyli ponad 35 lat. W tym czasie byłem mechanikiem,
murarzem, kamieniarzem… W październiku
1984 roku wyemigrowałem do Australii, punktem pośrednim były Niemcy i tam zostałem.
Jakie chwile były najtrudniejsze?
Dużo było trudnych chwil, ale nigdy się nie
poddałem, wiedziałem, że jest jak jest, a my
musimy iść dalej – noc, śnieg, cały czas, bez
przerwy. Aby do przodu.
Czemu zawdzięcza Pan swój sukces?
Czy osiągnąłem sukces…? Ciągle do niego
dążę. Powiem inaczej – to co mam, co ma Firma
ADAMPOL i jak jest postrzegana przez naszych
Kontrahentów, zawdzięczam ciężkiej pracy
całego zespołu. To oczywiste, że na sukces pracują wszyscy, że nie jest on rezultatem działań
jednej osoby. Na razie udaje nam się sprostać
oczekiwaniom Klientów i wyprzedzać potrzeby rynku. Myślę, że przede wszystkim trzeba
lubić pracować. Powtarzam, nieważne o której
skończyłeś pracę o 20.00 czy 5 rano. Ważne, aby
o 8.00 być znowu na swoim stanowisku.
Od kogo się Pan uczył?
Poznałem wielu dobrych, pracowitych i uczciwych rzemieślników, miałem dużo szczęścia.
Czy ma Pan jakieś autorytety?
Pozwoli Pani, że jako odpowiedź zacytuję Alberta Einsteina: „Aby ukarać mnie za pogardę
dla autorytetów, los mnie samego uczynił autorytetem.”
Jakimi wartościami kieruje się Pan w swoim życiu?
W mojej pracy zawsze kierowałem się uczciwością, solidnością i zaangażowaniem. Nasze
osiągnięcia oglądane przez osoby postronne
często wyglądają na sukces. Ale przed nami
jest kolejny dzień.
Czym się Pan kieruje przy zatrudnianiu
pracowników?
Zdrowym rozsądkiem i zasadą nieograniczonego zaufania. A tak poważnie – staramy się
dobierać mądrych współpracowników, oczywiście, z kompetencjami i przede wszystkim ze
znajomością języków obcych, które w branży
transportowej są niezbędne. I zawsze pytam
o najważniejsze – czy kandydat w ogóle chce
pracować. Czy poszukuje pracy czy tylko zatrudnienia.
Czy sytuacja w kraju sprzyja przedsiębiorcom?
Dzięki tym niedobrym politykom mamy dzisiaj
idealne warunki do prowadzenia biznesu, idealne w porównaniu z rokiem 89. Możliwości są
ogromne. Tylko cieszyć się i pracować, rozwijać
i poprawiać błędy – swoje i cudze.
Jak się udaje Panu godzić życie prywatne
i zawodowe?
Moje życie i praca toczą się w niesamowitym
tempie, w szybko zmieniającym się otoczeniu
i realiach. Granica między życiem prywatnym
i zawodowym już dawno się zatarła. Moje
życie to praca, a praca jest moim życiem. Mam
rodzinę, dzieci, wnuka… Wiem, jak wyglądają
i pamiętam o rodzinnych uroczystościach,
rocznicach. Już dawno nie panuję nad częścią
prywatną. Mam nadzieję, że moi bliscy się
z tym pogodzili, i przynajmniej w niewielkim
stopniu zostało mi to wybaczone. Czuję, że
razem ze mną cieszą się moją radością, sukcesami moimi i moich współpracowników.
Co lubi Pan robić w wolnych chwilach?
Pracuję. Pracoholizm to nie jest coś, czym
należy się chwalić. Najlepszym rozwiązaniem jest harmonia i równowaga. Boję się,
że u mnie te proporcje zostały bardzo zachwiane. Znam kilka osób, które potrafią je
zachować i nie ukrywam, że im zazdroszczę.
Niestety w moim przypadku hobby stało się
pracą, a praca hobby.
*ADAMPOL – spółka prowadzi działalność w zakresie międzynarodowego i krajowego transportu samochodów od roku 1989. Specjalizuje się w transporcie samochodów osobowych,
dostawczych i pół ciężarowych. Korzystając z własnych pojazdów oraz taboru sprawdzonych
i zaufanych podwykonawców, ma obecnie do dyspozycji kilka tysięcy autotransporterów oraz
setki specjalistycznych wagonów. Prestiż ADAMPOL SA został zbudowany poprzez profesjonalny
przewóz wszystkich marek samochodów, które trafiają praktycznie do każdego zakątka Europy
i Azji. Firma daje zatrudnienie ponad 650 osobom.
BIZNES
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
9
Alkierz odchodzi?
Założyciele supraskiego Alkierza ogłosili na swoim profilu Fb, że 31 sierpnia zamykają klub. Napisali, że są zmęczeni
ponad 2-letnim bojem o lokal przy ul. Piłsudskiego 11 w Supraślu. Jako bezpośrednią przyczynę wskazali „atak prac
remontowych” związanych z modernizacją Domu Ludowego, w którym zajmują nielegalnie pomieszczenia. Ta niezbyt
przyjemna historia mogła jednak potoczyć się zupełnie inaczej. Mogła
Alkierz niewątpliwie wzbogacał kulturalny i kulinarny pejzaż Supraśla. Dla wielu osób
był obowiązkowym miejscem biesiadowania,
debatowania, słuchania koncertów, oglądania
wystaw czy filmów. Państwo Łasiewiccy zdobyli
grono wiernych fanów. Niestety swój dorobek roztrwonili angażując się w niepotrzebne
awantury, z użyciem nie odpowiadających
prawdzie argumentów.
O lokal w Domu Ludowym Państwo Łasiewiccy nie musieli walczyć. Mieli długoterminową umowę dzierżawy. Walczyć trzeba
było natomiast o klienta, słaba frekwencja
w lokalu oznaczała bowiem brak pieniędzy
na czynsz. Właściciele Alkierza notorycznie
spóźniali się z opłatami. W rezultacie mój
poprzednik, Krzysztof Stawnicki, rozwiązał
z nimi umowę 17 stycznia tego roku. Alkierz
zalegał wówczas z czynszem za okres dłuższy
niż dwa miesiące i opłatami za gaz za dwa
lata. Najgorsze było jednak to, że Państwo
Łasiewiccy pism od Krzysztofa Stawnickiego nie odbierali. Nie mogli, nie mieli okazji,
nie chcieli? Nie wiem. Ostatecznie umowa
zgodnie z obowiązującym prawem została
rozwiązana automatycznie, w momencie gdy
Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu otrzymało dwukrotnie zwrotkę z poczty.
Po moich wezwaniach do opuszczenia lokalu, Państwo Łasiewiccy spłacili ponad 10 tys. zł
zaległości. Skąd wzięli tę sporą sumę? Jacek
Łasiewicki w jednym z wywiadów wyznał, że
sprzedał srebra rodowe… Po prośbach licznych zwolenników Alkierza podjąłem negocjacje z jego właścicielami. Zaproponowałem
nową umowę na okres próbny. Propozycja
przewidywała, że po pół roku przestrzegania
umowy (regularnego płacenia), zostanie zawarte nowe długoterminowe porozumienie.
Najpierw Państwo Łasiewiccy na te warunki się
zgodzili w obecności świadków, co potwierdzili
w oświadczeniu w Internecie. Następnie jednak
wycofali zgodę, co nawet dla ich obrońców było
niezrozumiałym posunięciem.
Mimo braku umowy i moich wezwań Państwo Łasiewiccy nie zechcieli opuścić nielegalnie zajmowanych pomieszczeń w Domu
Ludowym. Znów zalegają z opłatami (ponad
6 tys. zł). Przestali odbierać telefony. Decyzję
o opuszczeniu Alkierza ostatecznie podjęli po,
jak to określają –„ataku remontu”zabytkowego
budynku. Początkowo zresztą zagrozili mi na
piśmie sądem, jeśli nie przestanę ich nękać
robotami budowlanymi.
Tak się szczęśliwie złożyło, że gmina Supraśl dostała niemal 3 mln zł dotacji unijnej
na modernizację blisko 80-letniego Domu Ludowego. Państwo Łasiewiccy o tym wiedzieli.
Nie tylko ode mnie. Tłumaczyłem im nawet, że
odnowiony zabytek będzie cieszyć się jeszcze
większym zainteresowaniem mieszkańców
i turystów. Projekt modernizacji został przygotowany przed moim powołaniem. Co ciekawe
nie przewidziano remontu wnętrza Alkierza,
aby zbytnio nie utrudniać działalności klubu.
O tym wszystkim właściciele Alkierza w swoim
piśmie nie wspominają. W budynku mieści
się jeszcze jedna firma, ale jej właściciele nie
protestują przeciw remontowi.
Także historię dwuletnich bojów Państwa Łasiewickich o lokal w Domu Ludowym należy między bajki włożyć. Walka była owszem, ale o nie
spłacane przez nich zaległości. W tym momencie
warto po raz kolejny przypomnieć, że supraskie
Centrum Kultury niejednokrotnie wspierało finansowo organizowane przez Alkierz imprezy
kulturalne, użyczaliśmy salę, sprzęt nagłośnieniowy i oświetleniowy oraz pracowników.
Na zakończenie przypomnę tylko, że w poprzednim lokalu, który Państwo Łasiewiccy
wynajmowali w Supraślu, właściciele Alkierza
zostawili kilkadziesiąt tysięcy złotych długu.
Takie są fakty o tych animatorach kultury…
Adam Jakuć – dyrektor CKiR w Supraślu KULTURA
Milion przygód z książką
27.08.2013 w Bibliotece w Supraślu walczyliśmy ze strachami i uczyliśmy się, jak radzić
sobie w trudnych sytuacjach. Bazą do zajęć
była baśń braci Grimm „Jaś i Małgosia”. Na jej
podstawie najstarsze przedszkolaki z grup
wakacyjnych odegrały scenę improwizowaną
„Magia lasu”.
Dzieci wylosowały postacie, które miały
przedstawić. Zadanie było na tyle trudne, że
przedszkolaki musiały się wcielić w role różnych
elementów przyrody, a przede wszystkim lasu,
a więc w bibliotece wyrosły drzewa, paprocie,
dmuchał wiatr, padał deszcz, a na brzegu jeziorka szumiały trzciny, kumkały żaby i klekotał bociek. Nad lasem wschodziło i zachodziło słońce,
pojawił się księżyc i rozpętała się burza z grzmotami. Jaś i Małgosia wędrowali leśną ścieżką
zbierając jagody, rozrzucając białe kamyczki
i szukając drogi do domu. Ta mini drama dostarczyła dzieciom wielu emocji i była dobrym
wstępem do rozmowy o naszych lękach i o tym,
jak sobie z nimi radzić. Na koniec dzieci narysowały to, czego się najbardziej boją i z ekscytacją
zmieliły swoje obrazki w niszczarce biurowej do
papieru, krzycząc głośno hurra!
Zajęcia zostały przeprowadzone w ramach
akcji zainicjowanej przez Fundację LOTTO Milion Marzeń i realizowanej wspólnie ze Stowarzyszeniem Centrum Wspierania Aktywności
Lokalnej CAL oraz Fundacją Rozwoju Społe-
czeństwa Informacyjnego Jej celem jest propagowanie i upowszechnianie czytelnictwa
wśród dzieci i młodzieży. Biblioteka w Supraślu
wykazała się bowiem refleksem i znalazła się
wśród 100 placówek przyjętych do projektu,
w ramach którego otrzymaliśmy 50 książek od
Wydawnictwa Media Rodzina. Są wśród nich
baśnie braci Grimm i Andersena, przygody Kota
Prota, książki edukacyjne promujące zawody
z serii „Mądra Mysz” i „Ja wiem”, cykl książek
„Nazywam się…” przedstawiających sylwetki
ludzi, którzy zmienili świat, a także książki dla
chłopców i dziewczyn poruszające ważne sprawy wieku dojrzewania.
Urszula Szypluk 10
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
KULTURA
Król disco polo
Jestem królem disco polo. Ale nie samozwańczym a okrzykniętym przez kilku internautów. Dlaczego? Otóż
Centrum Kultury i Rekreacji (przeze mnie kierowane) zorganizowało w czasie wakacji dwie potańcówki disco polo
w Supraślu. Stała się straszna rzecz. W każdej imprezie wzięły udział setki osób. Mało tego. Mieszkańcy bawili się
znakomicie. Przeciwnicy disco polo wydali wyrok: kultura w Supraślu upadła, dorobek pokoleń zaprzepaszczono.
repertuarze nie brakuje blues’a, rock’a, country,
gospel’u., big – beat’u. Jest też miejsce na operę,
operetkę, musical. Tegoroczne koncerty organizowane przez CKiR to potwierdzają. Disco polo
jest tylko jedną z wielu naszych propozycji.
Mimo to, że ta muzyka (chodnikowa) jest
grana w całej Polsce, nawet na bardzo zacnych estradach, to zapewniam, że nie mam
zamiaru zrobić z Supraśla stolicy disco polo.
Natomiast za tytuł króla disco polo się nie
obrażam, choć uważam, że jest kilka innych
osób, które bardziej na to miano zasłużyły.
Adam Jakuć– dyrektor Centrum Kultury
i Rekreacji w Supraślu Na początek pozwolę sobie na osobiste
wyznanie. Tak się składa, że prywatnie jestem
miłośnikiem poezji śpiewanej, chórów gregoriańskich, muzyki klasycznej i filmowej. Tego
słucham w domu i w samochodzie. Cenię sobie inteligentny tekst w piosence i bogactwo
dźwięków w utworze muzycznym. Podziwiam
piosenkarzy i instrumentalistów, którzy nie tylko
potrafią powtórzyć dźwięki, ale i wyrazić przez
nie emocje. To prawda disco polo tych kryteriów
nie spełnia, a jeśli już to bardzo rzadko.
Nie zmienia to jednak faktu, że przy tej muzyce mieszkańcy żywiołowo tańczyli i śpiewali.
Nie da się ukryć, że muzyka disco polo łatwo
wpada w ucho, jest rytmiczna, można przy niej
poskakać. Tej rzeszy osób, która słucha disco nie
można lekceważyć ani dyskryminować. Wielu
mieszkańców gminy Supraśl dziękuje CKiR-owi
właśnie za te potańcówki.
Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu
kieruje swoją ofertę do miłośników różnych
gatunków muzycznych. Popularyzujemy muzykę klasyczną, ludową, rozrywkową. Sięgamy
po artystów polskich i zagranicznych. Przybliżamy dzieła dawne i współczesne. W naszym
PROMUJ SWOJĄ FIRMĘ
Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu
oferuje powierzchnie reklamowe do wynajęcia
Cennik wynajmu powierzchni pod ekspozycję reklamy
na ogrodzeniach Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu
oraz świetlic terenowych podległych CKiR
(Gminne Pracownie Edukacji Kulturalnej w:
Karakulach, Ogrodniczkach, Henrykowie,
Ciasnem, Sobolewie, Sowlanach, Zaściankach)
Powierzchnia
Cena brutto
(za m-c)
1 m2
40 zł
2 m2
80 zł
3 m2
120 zł
2
160 zł
2
200 zł
4m
5m
KULTURA
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
11
Tatarzy w Supraślu
„Jak tatarska orda bierzesz w jasyr corda” śpiewali pięknej Anusi Borzobohatej bohaterowie sienkiewiczowskiej
Trylogii. W sierpniu „corda”, czyli serca ludzi przebywających w Supraślu, wzięli w jasyr polscy Tatarzy dwukrotnie.
dzień stała długa kolejka. Co bardziej ambitne
Panie mogły same spróbować przygotowania
tatarskich pierogów pod fachowym okiem Pani
Marii Radeckiej, właścicielki znanej supraskiej
restauracji „Przysmaki Tatarskie”. Mniej uzdolnione kulinarnie próbowały swych sił w warsztatach tatarskiego tkactwa.
A dla tych, którzy się spóźnili, supraskie
Centrum Kultury i Rekreacji tydzień później
zorganizowało specjalny Dzień Tatarski. Były
pokazy strzelania z łuku konno i szermierki.
„Księżniczka tatarska” z Krymu Urjane Kenżikajewa dała wspaniały koncert pieśni tatarskich.
Nie zabrakło jadła tatarskiego. Otwarto także
bardzo interesującą wystawę poświęconą historii Tatarów w Polsce. Można ją oglądać w siedzibie CKiR w Supraślu do końca sierpnia.
Zorganizowany dokładnie w 330. rocznicę bitwy pod Wiedniem Festiwal Tatarski
(9-11 sierpnia) połączony z czwartymi już
(a drugimi w Supraślu) Międzynarodowymi
Zawodami Łuczników Konnych cieszył się
niezwykłym zainteresowaniem i mieszkańców i przyjezdnych. Nic dziwnego – atrakcji
było co niemiara. Wyprostowani jak struna
jeźdźcy, w pełnym galopie kierujący wierzchowcem kolanami, musieli trafić do 5 tarcz .
I trafiali. Podlasie może być dumne z Ani Sokólskiej z Białegostoku, która zajęła pierwsze
miejsce na Torze Polskim i trzecie na Torze
Koreańskim, gość z Iranu Ali Guarchani zwyciężył na Torze Koreańskim, a przedstawiciel
Wielkopolski Wojtek Osiecki święcił tryumfy
na Torze Węgierskim. Pięknie zaprezentował
się także przybyły ze Szwecji Emil Eriksson
zdobywając drugą nagrodę na Torach Koreańskim i Węgierskim.
Tuż obok pod okiem doświadczonego
szermierza młodzież „grała w palcaty” czyli
ćwiczyła walkę na szable przy pomocy specjalnych kijów.
Dalej można było obejrzeć tatarską jurtę,
usłyszeć historię tego wojłokowego domu na
kółkach, zobaczyć tatarskie stroje. Jurta – namiot z wojłoku zbudowany na drewnianym
szkielecie to siedziba ludów stepowych, nie
używali jej polscy Tatarzy osadzeni w pobliskich Kruszynianach przez króla Jana III Sobieskiego, który za pomoc w wojnach z Turkami
nadał Tatarom szlachecki indygenat.
Wiadomo, że emocje pobudzają apetyt,
przed stoiskiem z tatarskimi potrawami cały
Nic dziwnego, że sława supraskich tatarskich dni dociera w najdalsze zakątki
ziemi, o czym najlepiej świadczy obecność
na tegorocznych zawodach gości z Iranu
i Szwecji.
Chwała organizatorom Polskiemu Stowarzyszeniu Łucznictwa Konnego, Związkowi
Tatarów Polskich, Powiatowemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji Bukowisko, Centrum
Kultury i Rekreacji, a także, a może przede wszystkim władzom Supraśla… Podziękowania należą się także pani Halinie
Szahidewicz, Muzeum Społecznemu Ziemi
Sokólskiej i Białostockiemu Domowi Kultury
Muzułmańskiej. Niecierpliwie czekamy na
przyszłoroczny Festiwal.
MP 12
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
KULTURA
Teatr ze społecznością
– historie o mieszkańcach Supraśla
To już drugie spotkanie z Teatrem ze Społecznością „Drama Way” w Supraślu. Podobnie jak rok temu warsztaty
poprowadził John Somers – angielski reżyser, twórca teatralny, pisarz, autor wielu artykułów i książek na temat
dramy. Rezultatem tegorocznych zajęć stał się spektakl wystawiony w Domu Ludowym. Honorowy patronat nad
imprezą objął burmistrz miasta.
Teatr ze Społecznością to szkolenie dla
animatorów kultury. Efektem tegorocznych
prac był plenerowy spektakl oparty na historiach mieszkańców naszego miasta. Zajęcia
organizowała Fundacja Edukacji i Kultury
Drama Way, a odbywały się one w Centrum
Kultury i Rekreacji w Supraślu.
Spotkania trwały od drugiego do siódmego lipca, a rozpoczęto je Wieczorem Opowieści, na który zaproszono mieszkańców
miasteczka. Supraślanie dzielili się z uczestnikami szkolenia wspomnieniami i lokalnymi
opowieściami. Przez kolejne dni uczestnicy,
w ramach warsztatów szkoleniowych, badali
historię miasta, poznawali życiorysy ważnych
osób i zwiedzali z przewodnikiem istotne dla
Reżyser był zachwycony Supraślem,
a zwłaszcza rzeką oraz starym kanałem, które, jak podkreślił: „mają niesłychaną wartość
i przyrodniczą i historyczną”.
Mamy nadzieję, że także dla Supraślan
spotkanie z brytyjskim twórcą i zorganizowanym z jego pomocą spektaklem było niezwykłym przeżyciem.
Projekt został dofinansowany ze środków
ministerstwa kultury.
MS dziejów Supraśla miejsca . Na podstawie tych
obserwacji powstał spektakl ze specjalną
muzyką, scenografią i kostiumami.
– W Supraślu spotkałem się z wielką gościnnością i wsparciem – dziękował w liście do
burmistrza John Somers – reżyser, twórca teatralny, pisarz, honorowy członek Wydziału Dramy Uniwersytetu Exeter, szef Exstream Theatre
i Tale Valley Community Theatre, autor wielu
artykułów i książek na temat dramy – Zajęcia
przebiegały bardzo sprawnie, a przedstawienie było wspaniałe. Planowaliśmy tylko jeden
spektakl – w sobotę – szóstego lipca, jednak
widownia była tak duża, że musieliśmy wystąpić dwa razy.
KULTURA
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
13
Cantus Deo na warsztatach
Zespół Pop Gospel Cantus Deo tydzień wakacji przeznaczył na
doskonalenie umiejętności wokalnych na warsztatach w Piszu.
W Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym nad rzeką Pisą i jeziorem
+ULTURALNE
KALENDARIUM
Roś dziewczęta pracowały bardzo solidnie (choć utwory nie należały
do łatwych). Efekty ich prac już wkrótce będzie można usłyszeć na
koncertach w Supraślu i Białymstoku.
Warsztaty trwały: od 6 do 11 sierpnia.
Oprócz pracy, był też na szczęście czas na odpoczynek.
– Pływaliśmy dwumasztowcem, kąpaliśmy
się w jeziorze Roś, zwiedzaliśmy Pisz i jedliśmy
pyszne lody – opowiadały chórzystki. – Przy
ognisku bawiliśmy się świetnie.
Zespół zaprezentował się na 2 koncertach:
w ośrodku PMOS oraz w Kościele przy plaży.
– Zaśpiewaliśmy również piosenkę żeglarską
autorstwa dyrektora PMOS – przyznała pani Urszula Iwaszuk, prowadząca zespół. – Zostaliśmy
WRZESIEŃ 2013
przyjęci bardzo serdecznie, bisowaliśmy kilka
razy zaproszono nas na festiwal pieśni żeglarskiej, oraz do wykonania koncertu w amfiteatrze
w Piszu. Zabrakło nam dni – Postaramy się za rok!
Zawsze staramy się doskonalić nasze umiejętności i podwyższać poziom wykonania.
W niedługim czasie Zespół Pop Gospel Cantus
Deo zaprezentuje nowy repertuar na koncercie
w Supraślu i w Białymstoku. Warsztaty dofinansowane zostały ze środków Nadleśnictwa Supraśl
i Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu.
tekst/foto: Urszula Iwaszuk 6.09-7.08
Festiwal Kanton Supraśl
7.09-8.09
Kurs „Teatr ze Społecznością” prowadzony
przez Fundację Edukacji i Kultury Drama
Way, Galeria Zmienna CKiR
13.09-15.09
Zlot Hufca ZHP Białystok z okazji 100-lecia
Harcerstwa Polskiego na Białostocczyźnie
13.09-27.09
Wystawa z okazji 80 – lecia 1. Supraskiej
Drużyny Harcerskiej, Galeria Zmienna CKiR
15.09
Maraton rowerowy Duch Puszczy Supraśl
15.09
godz. 13.00 Uroczystość poświecenia
Cmentarza Powstańców Listopadowych
– Miejsca Pamięci Narodowej w Kopnej Górze połączonej ze złożeniem 46-ciu trumien
poległych Powstańców
www.kulturasuprasl.com
CKiR w Supraślu ogłasza nabór na zajęcia pozalekcyjne
Zapisy telefoniczne (85 718 35 10) lub
osobiście w CKiR.
1. Zajęcia plastyczne
– instruktor Urszula Iwaszuk
Spotkanie organizacyjne 6 września 2013 r.
godz. 17:00 w CKiR
I grupa dzieci 6-7 lat;
II grupa dzieci od 8 lat w górę.
2. Zajęcia szachowe
– instruktor Andrzej Jurewicz
Zajęcia ruszają od października – dzieci
i młodzież od 6 r.ż.
3. Nauka gry na pianinie
– instruktor Monika Leszczyńska
Zajęcia ruszają od września – dzieci i młodzież od 6 lat w górę.
4. Nauka gry na gitarze klasycznej
Dzieci i młodzież od 8 lat.
5. Zespól Pop Gospel Cantus Deo
– instruktorzy Urszula i Andrzej Iwaszuk
I grupa Juniorzy – 4 – 8 lat;
II grupa – dzieci od 8 lat.
6. Supraski Klub Piosenki
– instruktor Jerzy Tomzik
Bez ograniczeń wiekowych
7. Studio Nagrań
– instruktor Janusz Fidziukiewicz
Dzieci i młodzież od 7 lat.
Klasa pianina, gitary i zespoły muzyczne
14
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
KULTURA
Lato w obiektywie
Polska Filharmonia Pokoju (30. czerwca – 5. lipca)
Polska Filharmonia Pokoju w Supraślu! To nie żart. W ciągu kilku dni
prof. Violetta Bielecka i dyrygent Kazimierz Dąbrowski stworzyli orkiestrę
i chór z młodych zdolnych muzyków polskiego pochodzenia z zagranicy.
Artyści koncertowali wyśmienicie, wzruszająco i patriotycznie.
Piknik w Ciasnem (14 lipca)
Dobra zabawa i pełno atrakcji dla małego i dużego. Konkursy, ognisko,
potańcówka disco polo pod gwiazdami, a dla dzieci przejażdżki ciuchcią,
gry, zabawy, malowanie twarzy i stoisko cyrkowe.
Wystawa Poplenerowa Absolwentów Liceum Sztuk
Plastycznych w Supraślu (8-13 lipca)
Wciąż aktywni i młodzi duchem. Wspólne pasje i zainteresowania, troski
i radości szkolne wytworzyły relacje, które przetrwały lata. Co roku spotykają
się właśnie w Supraślu – miasteczku, do którego z sentymentem wracają
i którego urok odkrywają na nowo – aby zaprezentować swoje prace.
Dni Supraśla (26-28 lipca)
Ale się działo! Dzięki zawodom, pokazom, koncertom ożyło całe miasto. Zabrzmiały stare przeboje w wykonaniu sympatycznych Dreamgirls,
a setki mieszkańców bawiły się znakomicie na potańcówce disco polo pod chmurką.
KULTURA
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
15
Mazovia MTB Marathon (28. lipca)
Akademia Podróżnika – (czerwiec- sierpień)
Ponad tysiąc uczestników wzięło udział w maratonie Mazovia MTB w gminie Supraśl. W głowie się mogło zakręcić i od rowerów i od pięknych tras.
Świat wokół nas, nawet ten najbliższy, daje szanse przeżycia inspirującej, ciekawej, czasem poruszającej przygody. Gośćmi CKiR byli kolejno
astrofotograf – Szczepan Skibicki, korespondentka wojenna TVP – Anna
Wojtacha oraz podróżnik Tomasz Pienicki.
VII Europejski Festiwal Muzyczny GLORIA – (24-28 lipca)
Wspaniały repertuar muzyki klasycznej, arie operowe, operetkowe,
musicalowe, romantyczne duety, galowe koncerty supraska publiczność
przyjęła z entuzjazmem.
Piknik w Zaściankach (3 sierpnia)
W tej imprezie uczestniczyły całe rodziny. Szczególną uwagę poświecono najmłodszym – przygotowano dla nich wiele atrakcji: gry i zabawy edukacyjne, chustę animacyjną, stoiska tematyczne oraz tańce integracyjne.
Wakacje z Naturą i Sztuką (14-27 lipca)
Zajęcia taneczne, teatralne, fotograficzne, zajęcia z techniki zdobniczej – decupage, warsztaty przyrodnicze „Co wiemy o wodzie?” w Parku
Krajobrazowym Puszczy Knyszyńskiej, a także Dzień Harcerski, w którym
1. Supraska Drużyna Harcerska przygotowała zajęcia sportowe oraz grę
terenową po lesie to niektóre zajęcia wakacyjne przygotowane przez
CKiR dla dzieci i młodzieży z Supraśla.
Dzień Tatarski – (17. sierpnia)
Atrakcji co nie miara! Występy Łuczników Tatarskich, pokazy szermierki, otwarcie wystawy tatarskiej łącznie z degustacją potraw tatarskich
przeniosły zwiedzających w świat Orientu. Odwiedziła nas też sama
Księżniczka Tatarska – Urjane Kenżikajewa.
Niedzielne popołudnia muzyczne – (maj-sierpień)
Zumba (lipiec-sierpień)
Nowy pomysł się sprawdził. Widzowie dopisali podczas plenerowych
koncertów muzyki klasycznej, popularnej, rozrywkowej, filmowej, z różnych stron świata. Białostoccy filharmonicy grali w ogrodzie CKiR.
Muzyka i taniec na świeżym powietrzu. W niedzielne popołudnia
miłośnicy i sympatycy latynoamerykańskich gorących rytmów aktywnie
uczestniczyli w pokazach Zumby na bulwarach w Supraślu.
16
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
BEZPIECZEŃSTWO
Pożarów coraz mniej
W stosunku do lat poprzednich liczba
pożarów lasów w gminie Supraśl znacznie
spadła – mówi Krzysztof Kwasiborski, prezes OSP w Supraślu. Akcje uświadamiające
mieszkańców i turystów przynoszą efekty.
Wciąż jednak najczęstszą przyczyną pożarów
jest nieostrożność ludzi. Zostawiają niedo-
pałki papierosów, palą ogniska. Co ciekawe
w trakcie tych wakacji nie było podpaleń
w naszej gminie. To krótka lista najważniejszych wydarzeń:
7 lipca – pożar poszycia w lesie w Sobolewie
27 lipca – pożar pnia drzewa w Supraślu
28 lipca – pożar traw w Grabówce
7 sierpnia – pożar słomy w Sobolewie
10 sierpnia – pożar gałęzi w Sowlanach
16 sierpnia – pożar gałęzi w Cieliczance
20 sierpnia – pożar sadzy w kominie w Sobolewie
AJ HISTORIA
Niezwykła monografia – czyli czego
jeszcze nie wiemy o Supraślu?
„Monografia Miasta i Gminy Supraśl” to niezwykła podróż od najstarszego dostępnego faktu historycznego w dziejach
naszego miasta aż do chwili obecnej. Autorem książki jest prof. Józef Maroszek z Instytutu Historii Uniwersytetu
w Białymstoku, od kilkunastu lat prowadzący badania dotyczące przeszłości i teraźniejszości naszej gminy.
Monografia została napisana w związku z 500. rocznicą powstania Supraśla, czyli
w roku 2000 i przez trzynaście lat cierpliwie
czekała na druk. Sfinansowanie tego projektu
gmina Supraśl zawdzięcza unijnej dotacji
przekazanej przez marszałka Województwa
Podlaskiego.
W tej niesłychanie ciekawej książce wykorzystano zbiory bibliotek, ośrodków kultury,
zasoby własne autora, ale przede wszystkim
wspomnienia i pamiątki mieszkańców Supraśla i okolic. A jest w czym wybierać, bo
przecież nasza gmina posiada wielowiekowe
tradycje i bardzo ciekawą historię. Otwarcie
archiwów, odtajnianie nowych dokumentów,
a także pomoc mieszkańców, którzy udostępnili profesorowi własne domowe zbiory,
sprawiły, że autorowi udało się dotrzeć do
wielu nieznanych faktów związanych z dziejami i kulturą naszego regionu.
Monografia to nie tylko odkrywanie lokalnej historii, ale także, a może przede wszyst-
kim niezwykła lekcja dziedzictwa kulturalnego
Ziemi Supraskiej. Publikacja liczy 650 stron,
zawiera wiele fotografii, map, rycin, niestety nie
sposób nabyć jej w księgarni. Zamiast tego na
stronie Urzędu Miejskiego w Supraślu dostępna
będzie wersja elektroniczna dzieła. Przyjezdni
dowiedzą się wielu nieznanych im supraskich
historii, miejscowi być może odkryją nowe fakty
związane z dziejami własnych rodzin.
Publikacja powstała w ramach projektu
„Monografia miasta i Gminy Supraśl” współfinansowanego ze środków Europejskiego
Funduszu Rolnego na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach działania „Wdrażanie
lokalnych strategii rozwoju – mały projekt”
Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na
latach 2007-2013.
MS HISTORIA
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
17
Radosne obchody „Cudu nad Wisłą”
Rocznica Bitwy Warszawskiej to jedno z najradośniejszych polskich świąt narodowych – mówił podczas uroczystości
w Supraślu pod pomnikiem Orła Białego burmistrz Supraśla. Radosław Dobrowolski przypomniał mieszkańców
naszego miasta, którzy biorąc udział w wojnie z bolszewikami, obronili nie tylko Polskę, ale i całą ówczesną Europę
przed komunistycznym „potopem”. Teraz musimy dbać o zostawione nam przez naszych Ojców dziedzictwo, nie
narzekać, ale pracować, a poprawę kraju zaczynać od siebie i swego otoczenia, przekonywał burmistrz.
Obchody 93. rocznicy Bitwy Warszawskiej, nazywanej także Cudem
nad Wisłą, rozpoczęły się w Supraślu uroczystym nabożeństwem w intencji Polski w prawosławnej kaplicy pw. Supraskiej Ikony Matki Bożej.
O godz. 11 w tej samej intencji odbyła się msza w Kościele pw. NMP
Królowej Polski. Później dokładnie o 12.00 przed pomnikiem Orła Białego
odbyły się uroczystości miejskie, w których wzięli udział przedstawiciele
regionalnych władz, straży granicznej i lasów państwowych.
Poważną część obchodów zakończyły modlitwy wygłoszone przez
archimandrytę supraskiego Klasztoru O. Andrzeja oraz proboszcza parafii
Św. Trójcy ks. Andrzeja Chutkowskiego.
Później nadszedł czas na zabawę. Najpierw był piknik rodzinny,
na którym niebagatelną rolę odegrała wojskowa grochówka, szybko
znikająca z kotła.
Natomiast wieczorem na rynku miejskim, zgodnie z najlepszymi
tradycjami, odbył się wielki festyn. Zapoczątkowany zresztą dosyć
poważnie, bo konkursem związanym z wydarzeniami sprzed 93 lat.
Z przyjemnością musimy odnotować, że mieszkańcy Supraśla wykazali
się solidną wiedzą, bez wahania odpowiadając na pytania dotyczące
wojny polsko-bolszewickiej.
No, a potem cały Supraśl szalał w rytmie disco. Malkontenci (bo gdzie
ich nie ma) krzywili się na gminne melodie, ale zdecydowana większość
była zachwycona. Starsi rozmawiali, wspomagając siły mniej lub bardziej wzmacniającymi napojami, młodzi tańczyli do utraty tchu. Trzeba
przyznać, że dobry przykład dał sam burmistrz dziarsko obtańcowujący
piękne Supraślanki. To było naprawdę radosne święto.
MS Krypta Bucholtzów „pod lupą” archeologów
Zabytkowa, neogotycka, zamknięta od lat krypta. Właz do niej ostatnio otwierany był w 1933 roku, podczas
pogrzebu Adeli Buchholtz. Teraz znajdująca się na dawnym cmentarzu ewangelickim w Supraślu kaplica grobowa
rodziny Buchholtzów odzyskuje dawną świetność.
– Kaplica była zaniedbana, walały się tu puste butelki, puszki. Chcieliśmy ją uporządkować,
tak by mogła być udostępniona zwiedzającym – mówi burmistrz Radosław Dobrowolski. – Cieszę się, że naukowcy z Uniwersytetu
Medycznego oraz członkowie Stowarzyszenia
„Grupa Wschód” poświęcili swój czas i uprzątnęli kryptę. Wszystkie prace wykonano dzięki
społecznemu zaangażowaniu mieszkańców,
w tym pana Adama Wasiluka z Karakul.
Zanim jednak przystąpiono do prac porządkowych kaplica została przebadana przez
archeologów.
– Badaliśmy kryptę pod katem zanieczyszczenia powietrza grzybami i niebezpiecznymi
dla zdrowia człowieka pleśniami – wyjaśnia prof.
Elżbieta Krajewska-Kułak z Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Archeolodzy zbadali wilgotność powietrza
przy wejściu do kaplicy, temperaturę, zanieczyszczenie oraz pobrali próbki ze ścian. Do
krypty weszli też miłośnicy historii, wolontariusze, którzy społecznie postanowili uporządkować jeden z ciekawszych supraskich
zabytków.
– Chcieliśmy zobaczyć, w jakim stanie jest
krypta i co możemy zrobić w celu jej dalszej
konserwacji – tłumaczy Michał Daszuta, jeden
z miłośników historii „Grupa Wschód”.
Zabytki są skarbem naszego miasteczka,
ale nie mniejszą wartością są jego mieszkańcy
potrafiący społecznie zaangażować się w przywracanie świetności naszemu wspólnemu
dziedzictwu.
Magdalena Szymańska-Smarżewska 18
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
HISTORIA
Po 100-kroć harcerstwo
W dniach 13 – 15 września supraskie bulwary zamienią się w wielki obóz scoutowy. Harcerze będą świętować
100-lecie harcerstwa na Białostocczyźnie i 80-lecie w Supraślu. Na trzydniowy zlot, który organizowany jest przy
wsparciu Burmistrza Supraśla i Centrum Kultury i Rekreacji, zjadą się całe harcerskie pokolenia.
Obecnie w białostockim hufcu jest prawie
1400 zuchów, harcerzy i instruktorów.
Oto plan zlotu:
Piątek – 13 września 2013: 16.00
– 17.00 – zakwaterowanie
17.00 – odprawa drużynowych
18.00 – 19.00 – kolacja
19.00 – 19.30 – apel inauguracyjny
19.30 – 21.00 – ognisko
21.00 – 22.00 – toaleta wieczorna
22.00 – cisza nocna
Serdecznie zapraszamy rodziców z dziećmi na Jarmark Drużyn Harcerskich w dniu
14 września 2013 w godzinach 17:00-19:00 na
plac przed Pałacem Buchholza. Drużyny harcerskie przygotują różnorodne atrakcje dla dzieci
i młodzieży z Supraśla. Zostaną przybliżone
sylwetki harcerskich bohaterów, na których
od 100 lat wzoruje się harcerska młodzież. Nie
zabraknie również form aktywnych na świeżym
powietrzu m.in. skakanie przez linę, strzelanie
do celu, quizy z nagrodami, maxi puzzle, kącik
plastyczny dla najmłodszych, mega twister,
ścianka wspinaczkowa, krzyżówki, kuchnia
polowa, gry wielkoformatowe, gry i zabawy
dla dzieci, malowanie twarzy, nauka węzłów żeglarskich, nauka robienia biżuterii, łamigłówki,
most linowy. W tym czasie w Centrum Kultury
i Rekreacji w Supraślu będzie można obejrzeć
wystawę poświęconą historii harcerstwa.
14 września wieczorem odbędą się koncerty
piosenek harcerskich i turystycznych.
Ruch skautowy na białostockie ziemie
dotarł 100 lat temu! Pierwsza drużyna skautowa na Białostocczyźnie powstała w 1913
roku z inicjatywy Janusza Gąseckiego, ucznia
klasy siódmej szkoły handlowej. Drużyna li-
czyła ok. 50 członków. Drużyna przyjęła imię
księcia Józefa Poniatowskiego. W momencie
wybuchu I wojny światowej drużyna przeszła do konspiracji. Pierwszą drużynę żeńską
założono 18 grudnia 1915 roku. Drużynową
została Pelagia Srzedzińska, uczennica klasy
piątej. Drużyna żeńska przyjęła imię Tadeusza
Kościuszki. 21 lutego 1916 roku skauci i skautki
obu drużyn złożyli przyrzecznie harcerskie
na własne sztandary. 19 czerwca 1917 roku
na posiedzeniu Rady Pedagogicznej zdecydowano o utworzeniu Komendy Skautowej.
Była to pierwsza Komenda, która opiekowała
się harcerzami i harcerkami w Białymstoku.
Powstawały zastępy, drużyny, szczepy…
Sobota – 14 września 2013:
7.30 – 7.45 – pobudka, zaprawa
poranna w drużynach
7.45 – 10.00 – toaleta poranna, śniadanie
10.00 – 14.00 – zajęcia programowe
14.00 – 15.00 – obiad
15.00 – 16.00 – sjesta
16.00 – 17.00 – przygotowania do jarmarku
17.00 – 19.00 – jarmark
18.00 – 19.00 – kolacja (w czasie jarmarku)
19.00 – 21.30 – koncert
21.30 – 22.30 – toaleta wieczorna
22.30 – cisza nocna
Niedziela – 15 września 2013:
8.00 – pobudka
8.00 – 10.00 – toaleta poranna, śniadanie, pakowanie
10.00 – 12.00 – zajęcia programowe
12.00 – 12.30 – apel kończący
12.30 – 14.00 – przejazd do Kopnej Góry
14.00 – msza harcerska – Kopna Góra
15.00 – uroczystości
16.00 – obiad
Do zobaczenia na zlocie. Czuwaj!
Karolina Sarosiek
Marta Zapolska SPORT
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
19
Supraskie „pływadło”
najlepsze na Podlasiu
18. Pływanie na byle czym „Co ma pływać nie utonie” Augustów 2013 po raz kolejny (po ostatnich dwóch wygranych
edycjach) należało do supraskiej drużyny. I choć tym razem ekipa z Supraśla zajęła czwarte miejsce w ogólnej
klasyfikacji, to otrzymała tytuł „Najlepszego Pływadła z woj. podlaskiego” i nagrodę pieniężną w wysokości 1000 zł.
W budowę tratwy pod nazwą „Supranic”,
która nawiązywała do Titanica, zaangażowała
się supraska (i nie tylko) młodzież z 1 Drużyny
Harcerskiej w Supraślu oraz z OSP Supraśl i Czarnej Białostockiej, pod dowództwem Krzysztofa
Fidziukiewicza.
Mimo dużej liczby pływadeł (26 załóg) udało się wywalczyć 4 miejsce i biorąc pod uwagę
fakt, że supraska młodzież po raz pierwszy
przejęła całą inicjatywę pływania i promowania
naszej gminy, wynik ten należy uznać za doskonały. Nie zabrakło jednak kadry doświadczonej
w pływaniu na byle czym: Grzegorza Hołubowicza – Kapitana Supranica, Dawida Sienkiewicza
– I Oficera, Bogdana Budzisza – I Oficera oraz
Piotra Sienkiewicza – Bosmana. Do obowiązków
kadry dowodzącej oprócz opieki nad młodzieżą
należało koordynowanie przedsięwzięciem,
wspieranie oraz sponsoring.
– Jako starzy weterani Pływania na byle
czym oficjalnie podczas wręczenia przekazaliśmy czek z wygraną młodzieży i wierzymy,
że przez kolejne lata przedsięwzięcie to będzie przez młodych kontynuowane – powie-
dział Grzegorz Hołubowicz, Kapitan drużyny.
– Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować
supraskim restauratorom – Jarzębince, Kniei,
Przysmakom Tatarskim, Łukaszówce – którzy
jak co roku obdarowali nas babką i kiszką
ziemniaczaną oraz innymi smakołykami,
którymi częstowaliśmy turystów znad rzeki
Netta, zachęcając ich do odwiedzenia naszego Supraśla.
Grzegorz Hołubowicz Plażówka
W ramach Dni Supraśla odbył się turniej
siatkówki plażowej. Zgłosiło się 14 zespołów
dwuosobowych, w tym dwa zespoły trzyosobowe, których średnia wieku łącznie przekraczała 160 lat. Drużyny wywodziły się z gminy
Supraśl, z Sokółki i Białegostoku. Po zaciętej
rywalizacji systemem brazylijskim (do dwóch
przegranych meczów) zostali wyłonieni zwycięzcy turnieju.
Nagrody w postaci pucharu, medali oraz
siatki do gry ufundowało Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu. Cieszy fakt, że w turnieju
oprócz doświadczonych zawodników wzięli
udział absolwenci Gimnazjum Sportowego
w Supraślu. Nagrody wręczał Leonard Szalecki
odpowiedzialny za siatkówkę plażowa, członek
zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Piłki Siatkowej w Supraślu, które przeprowadziło turniej.
Ewa Mieleniewska Wyniki:
I m Suczodoła M. Awde-Aziz A.,
II m Hołownia A. Gontar R. Szlaga T.
III m Zaniewski T. Markowski K.
IV m Supronik w. Andrejewicz M.
20
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
SPORT
Wakacyjny turniej piłki nożnej
8. sierpnia na boisku Orlik w Supraślu rozegrany został „Wakacyjny Turniej Piłki Nożnej chłopców o Puchar Burmistrza
Supraśla”. Udział w nim wzięły cztery zespoły (Predator Team, Zimno bo Słońce, Drużyna A oraz Orlikowcy).
Mecze pomiędzy drużynami rozegrane
zostały systemem każdy z każdym. Najlepszą ekipą okazał się team o nazwie „Orlikowcy”, którego zawodnikami byli: Rzepliński
Krzysiek, Muszyński Daniel, Lewsza Dawid,
Chomczyk Piotr, Braun Łukasz oraz Talmon
Marcin. Zwycięscy w nagrodę otrzymali
piękny puchar ufundowany przez burmistrza Supraśla Pana Radosława Dobrowolskiego a pozostałe drużyny pamiątkowe
dyplomy. W imprezie wyróżniono również
Krzysztofa Rzeplińskiego, który zdobywając
8 goli, został królem strzelców turnieju.
P. Nikitiuk Wyniki i końcowa tabela:
Predator Team - Zimno Bo Słońce 4:5
Orlikowcy - Drużyna A 3:2
Predator Team - Drużyna A 0:2
Zimno Bo Słońce - Orlikowcy 1:10
Predator Team - Orlikowcy 4:3
Zimno Bo Słońce - Drużyna A 3:1
1. Orlikowcy 6pkt 16:7
2.Zimno bo Słońce 6pkt 9:15
3.Drużyna A 3pkt 5:6
4.Predator Team 3pkt 8:10
O chłopcu, który rzucał oszczepem
Z Krzysztofem Szaleckim, dwudziestodwuletnim supraślaninem, członkiem kadry narodowej – rozmawia Piotr Ejsmont.
Jak długo już rzucasz oszczepem?
Swoją przygodę zacząłem w szóstej klasie podstawówki, a było to dokładnie 10 lat temu.
Najpierw miała ona charakter zabawy, lecz
z czasem treningi stawały się coraz bardziej
specjalistyczne.
Oglądając zmagania w telewizji czy na
stadionie nie widać tego, co się dzieje na
zapleczu. W swojej konkurencji korzystacie
chyba z bardzo różnego sprzętu?
Oszczepy są różnej wagi i różnych rozmiarów. Zależy to od kategorii wiekowej i płci.
Kobiety w kategorii seniora rzucają sprzętem
o wadze 600 g i długości 220 cm. Mężczyźni natomiast w tej samej kategorii używają
sprzętu o wadze 800g i długości 260cm. To
jednak nie wszystko, parametry istotne dla
oszczepu to m.in. grubość, środek ciężkości,
długość i grubość osznurowania oraz grotu,
a także jego twardość. Szybkość, z jaką leci
oszczep, zależy od konkretnego zawodnika,
od tego jak daleki jest to rzut.
W jakim klubie trenujesz?
Od początku jestem zawodnikiem KS Podlasie, ale podczas zgrupowań czy zwodów
utożsamiam się przede wszystkim z Supraślem. Staram się rozsławić naszą miejscowość
jeżdżąc po całej Polsce, a nawet Europie.
Jak układa się współpraca z trenerem?
Jako pierwszy dostrzegł mój talent Pan Cezary
Wojna. To On nauczył mnie rzucać i wprowadził
w tajniki treningu. Współpracujemy po dziś
dzień i jestem zadowolony z postępów, jakie
razem robimy.
SPORT
MIESIĘCZNIK • SUPRAŚL NASZA GMINA • Nr 7 (17) / Lipiec-Sierpień 2013
zapomniałem. Kontuzje są moją zmorą, ponieważ nie pozwalają wykonywać wszystkich elementów treningu i zostawiają swój
ślad w postaci błędnych nawyków w wykonywaniu ćwiczeń.
Wiem, że to zabrzmi banalnie, ale powiedz
– dlaczego trenujesz?
Odpowiedź jest równie prosta jak pytanie.
To jest mój sposób na życie. Każdy człowiek
chce coś osiągnąć, a ja spełniam się właśnie
przez sport. Dzięki niemu poznałem setki
ludzi i odwiedziłem wiele miejsc. Tylko w tym
roku sport zaprowadził mnie do Finlandii,
Portugalii oraz kilku miast w Polsce.
Jak znosisz stres przed zawodami?
Czuję się dobrze, potrafię się zmobilizować
i skupić na tym, co mam zrobić. Problem
jednak sprawia mi noc przed startem. Często
nie mogę zasnąć, przewracam się z boku na
bok i z rana mam złe samopoczucie. Dlatego
wolę startować po południu. Z rana nie mam
na to siły.
Da się żyć w Polsce z lekkiej atletyki?
Powiem tak, w większości przypadków nie
jest kolorowo. Sport wyczynowy niestety
kosztuje i jeśli chce się osiągać sukcesy, trzeba w niego zainwestować. Jest to możliwe
dzięki stypendiom i nagrodom, jakie przyznaje mi m.in. Gmina Supraśl. Jeśli są one
wystarczająco wysokie, wtedy tak – da się
wyżyć ze sportu.
przez eliminacje i poprawiając w finale rekord
życiowy o prawie półtora metra. Podium było
niestety poza moim zasięgiem i musiałem zadowolić się 5. miejscem wśród oszczepników
z całej Europy. Dla mnie to naprawdę dużo.
W niektórych dyscyplinach sportu kontuzje to temat rzeka, jak znosisz obciążenia
fizyczne?
Kontuzje są nieodłączną częścią mojego
trenowania. Od 5 lat nie miałem sezonu,
w którym nie odczuwałbym bólu. Aktualnie
mam uszkodzone kolano i nie wiem, czy nie
skończy to się operacją. To byłaby już druga,
pierwszą miałem na łokieć w 2009 roku.
Dzielisz zawody sportowe na mniej i bardziej istotne?
Każdy start jest ważny. Lecz do tej pory najważniejszym dla mnie był start na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Tampere
(Finlandia) w lipcu tego roku. Pokazałem się
tam z najlepszej strony przechodząc gładko
21
Pamiętam. Operację wspomógł Fundusz
im. Kamili Skolimowskiej. Tragicznie zmarłej Mistrzyni Olimpijskiej z Sydney.
Tak. Na szczęście łokieć już nie boli, ale dokucza mi jeszcze stary uraz barku, którego
nie mogę w pełni wyleczyć. Po drodze bolały
mnie również plecy i kostka, ale już o nich
REKLAMA
Czy często palisz rzuty?
Nie zdarza mi się to często. Staram się w taki
sposób wymierzyć swój rozbieg, aby do tego
nie dopuścić. Na szczęście jednak rzut spalony nie jest mierzony i nie wiem, jaką dokładnie odległość uzyskałem. Nie wiem, co
straciłem. Gdy mi się to przytrafia, staram się
zapomnieć, jak najszybciej i skupiam się, aby
w kolejnej próbie rzucić jeszcze dalej.
Co czujesz, kiedy bijesz swój rekord życiowy?
To niesamowite uczucie. Wielka radość, że
te hektolitry potu przelane na treningach
w końcu owocują. Jestem wtedy dumny,
że pokonałem kolejną granicę i pnę się coraz wyżej. To daje mi motywację do dalszej
pracy i budzi ciekawość, na ile jeszcze mnie
stać, o ile metrów mogę się jeszcze poprawić. W tym sezonie posłałem oszczep na
odległość 78,08m i jest to 2. wynik w Polsce
wśród młodzieżowców. Tym wynikiem ustanowiłem rekord województwa i zdobyłem
klasę Mistrzowską Międzynarodową. Jest to
najwyższa z możliwych klas sportowych.
Jakie jest Twoje sportowe marzenie ?
Prosta odpowiedź, medal olimpijski.
fot. arch. Krzysztof Szalecki
K AMIZ
Zenobiusz Kamieński
*
*
*
*
*
*
Instalacje sanitarne
Przydomowe oczyszczalnie ścieków
Wentylacja (z odzyskiem ciepła)
Przyłącze wodno-kanalizacyjne
Ogrzewanie (grzejniki i ogrzewanie podłogowe)
Kotłownie (kotły gazowe, na opał stały, pellet, groszek)
Ciasne, ul. Zielona 36
[email protected] tel. 606 116 820
102 lata
TARTAKU
1911
!"
#$%&$&$%&$'()*+$%&$%%

Podobne dokumenty