wilson_kana³y sensoryczne

Transkrypt

wilson_kana³y sensoryczne
i,'li
'Ii
K o m u n I k a c J a .P o c z ą | k I i e w o | u c j a
129
v.rł'ołuiąu macio! ]ordoze. W Podobny sPosób
g;ówkj z rodzt\y Fotmicinae tworzą ślady zaPacho.|!łe
z zal,ła|tościich ty]nego ielita. chociaż zostawiae śladów iest calkowicie odrebn}.rn zachowaniem,
rlloińa Ptzw|1szczać, iż Powstalo jako lytualna for.
/T
K
<osów.Lot normainy
ka krasnoskrzydlego
żólr łowelo (Xan'
. i F Pokazują lot
ry.
achowanie drugiego
wydanie w Univer_
)zra'oleńemRegents
Ela defekacii'
Rytuali7acja zbednych Produl<tów przemiany mateń ńe musi obejmować wyłącznie kalu i moczu.
Ptzyc1ą4^jacasańców substancja samicy rezusa jest
taydzielana w pochwie. stwieldzono, że składa sie
kwasów tłuszczoona z Pięciu króikołńcuchowych
wyĆh (curtis i in., 1971). substancje te są zwyklymi
Produktami metabolizmu liPidów i mogły być dosto.
sowane do tej funkcji w w}'niku częściowejryfualizacji tych zwiazków, wydzielanych w niewielkich steżeniach przez naskórek'
Kanały sensoryczne
Rytualizacja i jej nastepstwa da.ty nam obraz skrajnego
oPorfunizmu
ądzące1o ewolucją systemów komu.
nikaryjnych, Podczas któlej sygnały są tworzone nie.
mal w każd)m Plocesie biolo8iczn),Tn, wystePującym
u danego gafunku. Ufasadniona iest więc Nta|iza za]eti wad kilku rozwiazali sensorycznyó, pźePro]1/adzona tak, jakby wsPółzawodniczyly one na wolnym
rynku o pierwszelistwo w plzenoszeniu wiadomości.
Ujmując to inaczej, mo'€ l f.y Przwvszczać, iż gatunki
ewoluuja w kierunku zestawu możliwości czuciowych maksy'rnalizujących wydainość informacyjną
lub energetyczną albo obie. Prz11rzgmy się teraz
glównyrn kanalom sensorycznym i fwrócmy sz<zególną uwa8ę na ich zdolności konkulencfne, to znaczy na wady i zalety ich cech fizykalnych.
Komunikacia chemiczna
Do zaŻĄaczenja
, zwierząt
nżYwa
te i wydalanych
h wydzielin, prozone z drogami
!atunki, na przy)|nys gan1biąnus),
jestow nie zwią.
kagą, takich jak
stancji zapachorń polożonych
rkładniki moczu
i w reprodukcii
ciążę do syh]a.
ą w ich moc'?tl
Feromony, czyli substancje użPvane w komunikaqi miedzy czlonkami tego samego gahrnku, byiy
plawdoPodobnie
PieIwszymi substancjami użyiymi
w ewolucji życia' Wszelka kornunikacja, jaka pojawiła
się między Pierwotnymi komórkańi bakterii i sinic,
Ęusiała być chemiczna i z pewnością została Przekazana wywodzacym się z nich eukarioĘcznym jednokomólkou'com. Przy obeorym stanie wjedzy można
się zastanawiać, wraz z J.B's. Ha]danem, czy hormony nie są bezPośrednimi
Potomkami felomonów. Gdy
w plocesie ewolucji uformorvala się wielokomórkowa
plecha, holmony staly się międzykomóIkow}'rni
odPowiednikami felomonów przewodzących irrformaqe między ol8anizmami jednokomórkow),Tni' WIaz
z pojawieniem się dobrze uformoł'an1'ch ukladórt'
olganów u Płazńców, jamochłonów i innych wielo-
komórkowców stało sie możliwe wytworzenie ba!dziej wwafinowanych receptorów wzrokowych i słuchowych, zdolnych do odbierania tylu inJormacji co
chemorccePtory jednokomóIkowców.
w kilku p!zy.
padkach te nowe formy komuikacji
wyprzedzily
pod wzgledem rozwoju pierwotJre systemy chemiczne, jednak dla większości rodzajów olganizmów Podstawowyrn t}?em sygnałów Pozostają feromony' Ten
ważny fakt nie byl Począ&owo w pelni doceńany
,Przez etologów. skuPili oni swą uwa8ę - co nafuralne - na wzrokowych i sluchowych systemach ptaków i irnych dużydl klę8owców, których Ęologia
czucia naibaldziej Prz}?omina naszą. obecnie syste.
my chemiczne zostały odkryte u wielu mikroorganiz.
mów i niżslych roś|inoraz u większości najważniej.
szych gromad. stwierdza sie je u każdego gatunku,
u którego przeprowadza się odpowiednie badania, co
urasadnia uznanje komunikacji chemicznei za prawdziwie uńwersaha wśIód żiącyĆh oiganizmów. co
więcej, systemy chemiche są co najmniej tak samo
Ióżnorodne Pod wz8ledem hmkcii, jak systemy wzro.
kowe i sluchowe.
Wysoce wyralinowana komunikacja chemiczna
Pojawia sie również Pomiędzy gafunkami dokladrrie
do siebie przystosowanymi, na Przykład symbionta.
mi badź drapieżnikami i ofiaraEti' Brown i Eisner
(w: Brown, 1968) wprowadzili termin,,a I I o m o n y"
na określenie między8atunl<owych sygnałów chemicznych. Później Brown i in. (1970) skomplikou'ali
nomenl<lahlre i wprowadzili rozróżnienie między al.
lomonami adaptat'.wn)'ni dla nadawcy i ,.kairomonami" adaptat'.wn)'rni dla odbiorcy. Taka precyzja
iest w Praklyce trudna do osiągnięcia,a cfdsami nawet niernożliwa, tak wiec kolzyshiej bedzie odlzucić
ten druBi termin i pozostac przy obszemjejszym znaczeniu allomonów.
Chemiczne sygnały maja kilka niezaprzeczahych
zalet. Dzialaja w ciemności i niezależnie od Pize'
szkód' Potencjalnie są niezwykle wydajne enelgetycznie. Mniej niż mikroglam umialkowanie Ploste8o
związku moż'e dać sygnał trwający 8odzinę, a nawet
dni. Biosynteza feromonów jest energetycznie tania,
a ich rozPrzestrzenianie może się odbywać przez
otwarcie zbiomika 8ruczołu albo odwinięcie skóry Pokry'wają.ej B|l:czo|. ze wszystkich L|żywa\ych Przez
zwierzęta svgnalów substancje te mają najwjększy
możliwy zasięg transmisji' Z jednej stiony, znane są
felomony Plzekaz}.wane bezpośredńo lub na odleglośćzaledlr.ie mi]imetlów, dzięki czemu są one idealne
do komunikacji miedzy mikroolganizmami. Z dr!,glej
strony, bez żadnych ladykalnych zmian w ich bios1.ntezie i odbiorze mo8ą Posłużyćdo faznaczeńia ob'zaróu' akty.u'nych liczących kilka kilometrów dłu8ości.
Potencjalny czas tlwania sy8nałów chemicznych jest
M e c h a n | ł m ys p o ł e c z n e
130
baldzo dlu8i, pod tytn względem mogą mu jedvnie
oorownać lozwiązania strukturalne w alchitekturze
8niazda. Feromony pozostawione jako śladylub punk.
ry zapachowe moga dzialać także w Przyszłości.Nawet zwlelze, które stworzyło dany sygnai, może po
pewnym czasie
Powrócić i skorzystac z nrego'
r-ow.Lżnymi wadami komuńkacii chemicznei są
powoktość tlansmisji i wy8asania. Ponieważ felomo.
ny muszą ulec dyfuzji lub być przeniesione stlumie.
ruowo/ fwielze nie może szybko
Przekazrwać łviado.
mosc1 na duże odleglości ani zamieniać jednej wiadomoscl na iru1ą. chociaż szczuly potrafią odróżnić
zapach 5ą1n6x dominu]'ące8o od zapachu samĆów
podporządkowanych (Krames i in., 1969), nie istnieją
oowooy na to, że feromony moga prz ekazywać szybKle zmrany agresy'wności i statusu, tak jak to jest
w PrzyPadku komunikaqi słuchowej i wzrokowej. Co
wlęce], nie ma żadnych doniesień mówiących o przeKaz]Ąvaniu informacji poPrzez modulacje częstotliwoscr t amplihrdy emisji chemicznej, natomiast wysrarcza]ąco
Potwierdzone jest to, że 2asadniczo zwie.
rzęta Ąie
Posłu8ują sie modulacją Pojed}nczych
sygnalów chemicznych.
Wada ta zosta|a
Przezwycięi.o|\a ptzez wykotzystanE uu1ej'strate8ii - multiplikacji gruczoIów i innych miejsc bios}.ntezy, pozwalajacych na niezależne
uwanranie feromonów o różn)mt znaczeniu. ssaki
postugująĆe się węchem są
Poklyte takimi źIódlami
sy8nalów. Na przykład, jeleń mulak (odocoileus he1'0ń's) dysPo.'uje co najmnie]' siedmioma źródłami
leromonów: kalem, moczem i
8ruczolami: stePowyml, sródstoPia' przyoczodo}owymr, czotow)rm i mie.
dzypalcow',rni. Eksperymentalne anal:zy wykazaly,
ze substal1cje
Produkowane w każdym z ty.h 8ruczo"lg7|).
10* tają od.ie''ną funkcje (Mriller-Schw aIze,
Dodatkowe gruczoly produkujace feromony pojawra]ą.s!ę w różnych miejscach u irutych ssaków: w PaĆhwmach, na brodzie, w kroczu, w torbach samic torbaczy i tak dalej. owady spoleczne rozwineły te metode
wzDogacania informacii jeszcze bardziej. Robotnice
l Krolowe najbJrdziej spolec7nych blonkówek są chodząc]'Tni bateriami gnrczolów zewnątrzwydzie]nicfyłt (zob. rvc. 10-4).
wielkość cząsteczek feromonów przenoszonvÓ
&o8ą powietrzną musi odpowiadać pewnym fizycznym zasadom (wi]son i Bossert, 1963).ogólnie, liczba
wę$li w cfasteczkach powinna sie miłcić miedzy
5 a 20' a masa cząsteczkowa między 80 a 300. Argu.
menty 4 p/ioli
Prowadzące do takich przewidywari są
następujące. Poniżej dolnej gTanicy jed}Tlie niewiele Ioozajów cfą5teczekmo8łoby być wytwarzanych i sklaoowanych w tkance gruczołowej. Powyżej tei
8rani(y
8wałtownie wzrasta lóżnorodność c2ąsteczek. PrzynalmŃei u niektórych owadów i w
Pewnych homolo.
wiekzość
nych ma r
a większoś
100 a 200.
z omówienj
Komunil
Podobni€
l)
gruczol
iusac.koły
2 heplanon
2)
J)
gruczoloodgę@Ł
włqowygruąołqłosY
m|€ . flokló|eskie pokm|aR
4)
gruczol
warqowy
Mowa
5)
6)
qlcfdoodpoli.'toł!
gfucfołfoskoły
8)
fbionik lMfotu iadowego jad
lo)
l1)
ofucfoł(osche!f,ikova
gfuczoł
N4anova
alam' subslffijakró|ewska'
1
oczyszcfai e,lozpuszczanre,
?
łosk
1
7
-
u kró oł}th p2ytiągł]€ loooblc
qe@io]'ct'!a' qtomadzen]e
sięoładów.
kwagnelo|owy od€nlaclapodczas
ńjki
Ryc. 10.4. Liczne &ruczoly zew^ąt|z1\ydzielnicze
Pszczoły
miodnej, których funkcja J'est związana z or8anizacl.ą spo
leczną. owad ten jest Przykladem tatunku, który Povvie
kszyl swoje chemiczne ,,5łownictwo,'' tworząc dodatkowe
gruczoly do Produkcji feromonów. Na schemacie nie l.€ s t
ujęty narząd pŹy Podstawie żądla robotnicy (sf), wytwa.
rzający octan izoamylLr - substancję alarmową. zarys żu'
waczki (ftd) jest zazlaczony linią Przerywaną
gicznych seriach substancii stoPniowo wzrasta równiez
wydajność.Po zbliżaniu sie do góme,i glanicy różne
rodnośćcząsteczek staje się astfonomiczna, tak więc
dalsfy wzlost wielkości czasteczek nie Przynióslby
w t}'Tnwz8lędzie żadnych korzyści. Takie samo rozumowanie dotyczy wewnętrznych wf rostów wydajno.
ścistymulacinej, prz}.najmniej przy obecn}'rn staŃ
wiedfy' Po stronie debefu ^aIeży zapisać, ile dnze
cząsteczki są energetycznie kosztowniejsze do w/.tworzenia i kansPotowania, są one również o wieE
rnniej loble' Jednak róZnice wsPólcz}.nnila dyhĄi ?3.
leżne od masy cząsteczkowej nie wywolują Powl.
nych zmian właściwościobszaru akty.wnego, wbtew
temu, co można by intuicinie sądzić. Wilson iBo'
sert PŹewidzie|i |ówniei', ź'ewielkość cząsteczeklr
romonów płciowyó - w}.rnagających ogólnie duzE
odmienności i wydajnośCi sr},Tnulacinej - oW" j"
wieksza niż w prz1padku innych klas feromonów;
w tym substanc]i aiarmowych'. Zgodni e z dośw.\ae.
i
czańie potwierdzoną rcgułąwystęPującąu owadów,-,
;
:'
.
]ą PrzeszKo<
puy k.eLżd
enerSetyczn
rych trarlsm
kazafii wztl
chami całeg
zasle& w wi
feromony i ś
wa], że krzy'
morskich są
kach legowt
zasięg odglo
i owadów ż
korzystnych
8łosem są sł
Zawodzenia
f odległości
a być może i
lozmnażaiące
warue samcót
zalotów moż
lolomeh. W
I
europejskieg(
rykailskiego
I
ąo), zasie9 sy
Kuomet!ów'
ków są widot
1 kilometra (t
Iedrak nie
wszeplzebie;
Ęglośniejszl
arrnie _ a;.
l częstotliwoś|
osobników,
o
1', Ęs"
"ys'"ł.
flur i niebe:
:Yr'
w.'i"i
"i oe odĘq5i
',
ę.
dzwiętow..ś
.. zagubione
i
i' : *.n"ja"e i
l S'o.ilh
.łłi,
Komun|kaola. Począ|k| l euotuc,a
131
substancji wabiących Patherów s€ksual.
uu masę cząsteczkową Pomiedzy 200 a 300,
substancji alarmowych mieścisię miedzy
a 200. cześć dowodów te8o twierdzeniia w.az
wyjatków przedstawiłwilson (19ó8b)
sluchowa
r1:'.ozpu,zeałĘ
ielnicze
organizag?
:tl, ktory porĘ
'fąc
hemacie nie
;cy (st), wyńź..
.|ową.
zarys źxJ..
jak fe.omonŁ sygnały dźwiękowe omłaaPrz,eszkodęi mogą być wysylane w dzień i w nocy,
W kaildej Pogodzie. Pod wzgledem wydainości
sytuuią się Pomiedzy felomonami, kt&
bansmisia wymata niewielkiego wysilku, a po.
waokowymi, bedącymi czesto złożonymi ru.
całegociała. Dźwięki maią Pokaźty moż[wy
w wielu Eeczywistych syfuacjach wiekszy niż
i światło.
Fraser Darling (1938)zaobs€ r wożekrzyki mew i Podobnych kolonijnych Ptaków
są slyszane Przez ilme osobniki w skuPis.
legowych w prourieniu 200 mettów. Podobny
,"zasięgodglosów wystęPuie u Ptaków śpiewaiących
,owadów żiących w rozmaitydr habitatach. Przy
loruystnych warun}ach kęgowce poslugujące sie
'.
8losem 6ą slyszalne z o wiele większych odleg.lości.
zawo&enia samców tuerezy i wica można us}yszeć
' z odle8lościl ki'lometra.MistŹami wśród ptaków,
., abyćmoże i wśród zwierząt lądowych, są kolonijnie
' tozmnaźa,iące
sie kuraki leśne(T€fr.oflaae). Pohu}i- waniesamców na otwaltei
Plzeshzeni wokół tererrów
można
słyszeÓ
będąc
oddalonym o Ponad
' +tó*
kilometr. W pz}?adku kilku gafunków, na przykład
zrasta !ównież
iranicy różno.
zna, ta]<więc
Je saunorozu_
tów wydaino,ecnym sta.r e
isae że drrże
:rsze do wyvnież o wiele
ka dyhrzjiza-
cłują Poważnego, wbrew
vilson i Bosząsteczek fe'
tgólnie dużej
- okaże 5ię
feromonów,
z doświad.
' u owadów,
j
.
Jednak nie należy sądzić, że ewolucj a zwierząt za' l,vsze
Pżebiega taŁ aby im umożliwić wydawanie iał
' na.
jtlośniEszych okrzyków. Czasami jest wPtost
Prze.
qwnie - dźwiękowysygnal zwierzęciama nateżmie
.
i ęęstotliwośćtak dobrane,by kafial wylącznie do tych
osobników, o które dtodzi nadawcy' Rozszerzanie za'r sięgu sy8nalów byloby ńwnozrraczre z ŃePotrzeb'
.
:y. i niebe2Pieczn)rmnaProwadzaniem drapieżn!
kÓw. W niektórych przypadkach zwierzę rzeczywś.
cie odnosi korzyściz wydawania jak najglośniejszych
ctźwięków.samce Prezenfującesię
Podczas zalotów,
zagubione i zattożoĄe mlode, zwierzęta spolecate
ahrmuiące irmych podczas ucieczki przed dlaPieżnikiem
i za-sta]aiąsię osĘgnaćmaksymalnąg'lośność
sję8.swiehym Przykładem5ą tu okĘyki
Ptaków nawolującychsie do wsPótnego ataku na dlaPieżnika.
odglosy te maja ceńy u.ózli-i,ja."
pokónyraanie
ja} naiwiekszyc}rodleglościi wyraźrriewskazuiące lokalizację ńtruza, bedącego celem napaści.Natomiast
matki Przywofuiące rńodą czlorkowie gruPy utrzy.
mujący kontatt w gęstych zarośladl i parbErzy Pod.
czas celemonii ,,zmia^y warty,, w grneździeposlugują sie skromni .sz 'sygnałami, rzadko dobiegaiącymi do kogokolwiek irmeto poza zamierzonymi
odbiorcami.
Moynihan (7969)użry|Powyższych twieidfeń, wy.
jaśniaiąctóżnicę Pomiedzy wysokoścĘ tonu okrzy.
ków ńżhych gatu&ów malp Nowego Świata. Wyice'
których odglosy mogą Pokon}.$'ać naiwiększe odlegIości,używaią niskich ryków ,jako sygnafu pzezna.
czonego dla rywalizujących gnrP ma}P,pozostaiącyÓ
poza zasiegiem wtoku w gęstych zaloślach dżrungli
tropikalnej. Inne gatunki, na Pruykład tamaryny
i malpy noore, wydaią wysokie dźwieki, które tracą
enelgię w Powietrzu srybciE niż tony niski€, Ptzez co
tTtasaią w k!ótszym czasie. wadą tak wysokich
okzyków iest równieź ich silniejsze rozPraszanie
w zderzeniu z gęstymi liśćmii gałęziami otaczaiący.
rni nadawce. okrzyki 5ą uż}n./anew rozrrraitych oko.
li(znościach,na Plzykład Podczas bliskich kontaktów
z sąsiaduiącymi gruPatf. Moynńan dowodził na kil.
ka sPosobów, że wyższy ton sytnalów nie iest auto'
matycznym lezultatem uniejszych .ozmiarów ztĄ"ie'
rzęcla, Lecz spec|alnie rozwiŃęĘ cechą Ęrzyiającą
dyskeqi, a zatem oglaniczaiącą nasilone dlapielnictwo, zag aż,ające
zwyne hrriejsz}Et zwierzetom.
Naikorzysttriejszą cechą komunikacii tłosowej' tą
któla bez wąĘienia miała wPływ na ewolucję ludzkich iezyków, iest iej elasĘczność.Dla dosbzegalne8o
ptzysPieszenia przekazu infomracji za Pomocą f€romonów końeczne iest ich uwolnienie z liczrrych
zbioników gruczolów, natomiast wszysttie Potrzeb.'
ne sygnałydźwiękowe mogą być emitowane Przez ie'
den organ. Prostą mechaniczne regulowanie tego narządu pozwala na zńiany glośności,wysokości,
stru}fury hamrończnej i sekwencji tonów, co tazem
daje szeroki zakres rozróźnialnydr sy$ałów. Duża
szybkość,z iaką d.źwiękisą transfdtowane i wygaszaną zwiekza temPoPrzekazu informacji.
Komunikacia dotykowa
Komunikacja Pżez dotyk iest na'lePiej rozwinięta
tam, gdzie sie tego spodziewamy, czyli w czasie grq.
madzenia się, Poiednania, zalotów, w związkach rcdzice-Potomstwo, kiedy dochodzi do nąbliższeto kontakh'l cielesne8o. Dla gatunlów żiących w ciasnych
skuPiskacĘ ta}ich iak hibemujące chr"ząszczelub wę'
drujace rybn kontakt cielesny iest bez wąĘienia ce.
lem, a lakżesytnałem kończąc}rrr zachowanie Poszukiwawcze. W niektórych przypadkach wyzwala on
Mechanlzmyspoleczne
132
ifuie fifjologiczne i behawiorahe zmian' dzięki kto.'
r}trr zwierzę Przimuje nolvy sposób isbdenia' stymulacja dotykowa u mszyc jest najwyrazniejszym
bodźcemwywołuiacym u nich przeoblażenie z formy
bezskrzydłej w uskrzydlona. osobniki Posiadające
skrzydłaroznnażająsię Płciowoi latwiejsie rozprzestrzeniają, co Powoduje zmniejsfenie P|esji PoPula.
cyinej w kolonii macieźystej i kolonizacj.ękolejnych
roślin (t,ees,1966)' Wychow}.wane w gnrpach nimĘ
,zarańąy uczą sie od!óżniać stTch współtowarzyszy od irmych ciemnych przedmiotów o Podobnej
wielkościi kontaktują się z nimi za Pomocą typowych
Ieakcii społecznych tego 8afunku - kopią je sw}.mi
tylnyrd odnóżaini, kręcą czólkami i badają nimi ciała
ifflych osobników. Peggy Ellis (1959)dokonałasymu.
lacji Procesu socjalizacji- Łolowala nimĘ, lecz zapewniałaim kontakt z nieustanniePoruszającymisie
cienkimi drucikami. Ta forma stltnulacji dotykowej
pozw o|i|a szałańczy na osiągniecie prawidlowego
poziomu reakcji.
Komunikacia wzrokowa
Główną cechą komunikacji wzrokowej jest doktadnośćco do kielunku. sy8nały wizualne są bardzo Pre.
cyzfnie lokatzowane w przestrzeń: psfcfoła miodna, typowy wielkooki owaą odróżnia dwa pun}t'
jeślileżąone na Iamionach kąta o rozwarciu 1., natomiast dla ludzkiego oka, Posiadaiącegobudowę tyPo.
wą dla ssaków, kąt ten wynosi 0,01..Sygnaty świetlne
5ą używane zgodnje z jedną z dwóch plzeciwstawnych stlategii. Z jedlej strony, wzory cieni i barwnych plam mogą wystęPować ńniej lub bardziej
trwale !a Powierzchni albo mogą być na nią tymczasowo nasuwane w wJ,rliku odpowiedniego odkładania
pi8rnentu, Pojawiania sie i zni}ania cfuomatoforów
i tak dalej. Pozwa-la to na wysylanie dfugotrwaĘch
sygna.łówPlzy miniĘaln}'rn nakładzie ener$i. Dzięki
temu, jeśliĘlko pozwalaią na to warunki, sy8nałyoP
tyczne stająsie Podstawowymi elementamiw identyfi.
kacji Prfedstawicieli danego gahrnku i w okeślaniu
stafusu osobników w obrębie systemów hieralchicznych' Z drugiej stron' znaki wizualne rrrusząbyć tak
zaprojektowaĄe, by bylo zaPewnione szybkie ich wytasanie i oblót. są one kojaŹone w procesie ewolucji
z sytnałami akustycntymi, by ptzekazywać ulegaiące
najgwaltowniejsz''dl zrnianom nastrojezwiązane z zalotaEi i agresywnymi kontaktami.
Jednak cechy chalakterystyczE sy8nałów świetlnych przynoszą korzyścijedynie w okeślonych wa.
runkach. Jeślinie ma światła"komunikacja wizua]']xa
zawodfi, chyba że zwierzę wytwaiza sygnaty w wy.
niku bioluminescencji. oPtyczny sPosób Porozumie'
wania się dziala tylko wtedy, gdy sy8naly trafiają do
fotorecepto!ów. By zapewnić Przekazowi należyĘ
Prec}zię, dwoje a'ielząt musi nie tylko wykonać odpowiednie
czErrości' ale talźe wła'ściwie się ustawić
także do każde' haJlsEtisji. To dtyba sprawĘ że chociaż znane są gatunki, których systemy są wyłącznie
chemiczne albo wyłącznie dźwiękowe, to bardzo Ńe.
wiele zwielząt jest uzależnionych wyłącznie od wz!oku,
Jeże|i
.ewolur
-komun
imechar
lratenŹ
wybv
Komunikacia elektryczna
Rekiny i ruje, sumy koralowe, pospolite wetolzowate (Ańquillidąe\i ryby elektrycane (Gymnotidae,Morftyridae, Gwnnuchidae) potrafią orientować się na
Podstawie wykytych słabych lóżnic napiecia elek.
trycznego o niskie].częstotliwości(Kalmijr9 1971;Bul.
lock, 1973).ElektrorecePcjajest często uźywana].ako
mechanizm Poszukiwania ofiary. Rekiny kierują się
słab}.rn'stał}rynPolem elektryczn),rn wytwarzanyltl
przez Płaszczki, Potrahą je zrta|eźćnawet wtedy, gdy
ich ofialy są zagrzebatte w piasku. Co więcej, ryly
elektryczne generuja własne Pola za Pomocą organu
elektrycznego zbudowanego ze znacznie zmodyfikG
wanej tkanki mięśniowei.Gdy ewenfualna ofiara lub
]'akikolwiek inny przedmiot znajdujący się w wodzie
zakłóci linie pola, jego obecnośćnatychmiast jest syg.
nalizowana rybie, nawet gdy nie ma żadnych inrtydt'
doznań czuciowych (Lissurann, 1958).Wobec takiego:
stopnia wyrafinowania nie Powinno dziwić odkrycie'
że Przynajmrdej niektóle z ryb elektrycznych postu'
guja sie polem elektrycznym w celu komunikowania
się. Na przykład, Black{lewolth (7970) wykazaŁ ile
osobniki z gafunku Gytznotus caruPorozpoz^aią i sta:
rają się omijać normalne pulsy elektrolokacine
łane przez imych członków tego samego
zmiana częstotliwości wysyłania impulsów PoPrzd
d'za atak i towarzyszy mu, zachowanie takie iest rów.
nież wywol}'wane PŹez wykrycie ofiary.
Nie wiemy' czy elektlokomunikaqa wystęPuie
u zwierząt ifflych niż ryby elektryczną gdY ją ewe'!
tualne wykrycie wymaga specjalnych technik. Ten
nał sensoryczny ma ważTrezalety' Tak jak
pole elektryczne możebyć wykywane w
i omija zwykłe Przeszkody. Jestdobrze
a także,'ak stwierdżono na Podstawie kilkuwykoźy
sfujacych je gafun.ków, sprawią że zwie|zę jeł Pfl'
wie niezauważa|rre.Jednakżemoże być stosowane
d}.niew sPokojnejwodzie, a jeto zasięg nie jest zbr
doży'
b
mie chr
dź},
(
m,t
ieg
K o m u n I k a c J a .P o c ż ą l k i I e w o I u c j a
133
Konkurencia ewolucyjna
oomiędzy kanałami czuciowyml
polite węgoĘo-;.
;Wnotidne, Mor- t.'.
ntować się na
] naPręcia elek. '
młn, 1971; Bul.
,
I uzl.wana jako . .
<iny kielu].ąsie
wytwarzanym
wet wtedy, gdy
Jo więcej, ryly
comocą organu
nie zmodyfiło.
ralna ofiara lub
y stę w wodzie
hmiastiest syg:adnych innych
Wobec takiego
ziwić odkrycie,
ycznych poslu:omunikowania
70) wykaza|, że
)zPoz^ająi staokacine wysymego gatunku.
)ulsów poPlze: takiejest rów.
ry'
'lystępuje takż
. gdyż 'ej ewenechnik. Ten kaak jak dźwieŁ
le w ciemności
rkierunl<owane,
kilku wykorzyĄlelzę iest Prać stosowane je'
eg nie iest zbyt
jest plawdzi\Ą'a, to
Jgżeliteoria doboru natura)nego
można
do in.iż)'niela
8atunek
Polównać
ewoluuiacy
torrrunikacji, starającego sie uzyskać tak doskonały
rrechanizm tlansmisiny, iak tylko Pozwolą na to
grateriaĘi sprawnośćdloni' Mikroorganizmy, gabki,
pzyby i najPr).rnitywniejsze pośród wie]okomórkobezkregowców musialy się zalrzyTnać na pozio.
1trych
i reakcji dotykowych. Systemy
chemoreĆePtolów
mie
wizua]rre i słuchowe w)'rmagają wielokomórkowych
organów receptolowych, a w przypadku komunikacji
jest !ównież narzad wytvłaźają8tosowejniezbedny
cy dzwieki' Systemy elektryczne są !ównież uzależnione od wielokomórkowych organów nadawczych
iodbiorczych' ogólnie, im Pr}mit}'wniejszy jes| organizm i im Plostsza budowa jego ciała, tym większa
iestjego zależnośćod komunikacji chemicznej'
Efekty presji filogenetycznej w zakresie selekcji kanałów czuciowych sa !ffriej widoczne u wyźszych
befkę8owców i kę6owców. fastanówmy sie na Prlykład,dlaczego motyle są kolorowe i ciche. Nam wydająsię jaskrawe i radosne głównie dlatego, że jesteśmykręgowcami i poslutujemy się Przede wsfystkim
wzlokiem. Natomiast owady te wykształcily zdolnośćProdukcji trujacych i niesmacznych substancji
mającychodstręczać draPieżcó\,J.Jednocześniew Procesie ewolucji Przyoblekly się w krzykliwe barwy,
osttfe8aiące,że są niejadahe (BIoweI, 1969)' Na ich
ciele i skrzydlach Powstały także odrębne wzoly widoczne w promieńach ulhafioletowych, dostrzega|ne
dla innych motyli, lecz nie dla kręgowców. Są one
środkiem ich Pry1vatnej komunikacji (SilbeIglied
i Taylor, 1973). Dlacze8o owady te ńe wyha/alzaja
złożonychsygnałów dźwiekowych, takich jak Ptaki?
Motyle i Ptaki żią w takich samych środowjskach,
latajana zbliżonejwysokościiporozumiewaja sie na
Podobne odle8lości. odPowiedź tkwi w cie)e mot}li,
7byt drobn)'Tnide|ikahym, by mógl sie w nim roz.
llnąć narząd wydający głośnedźwieki, mogace efelt|ywnie pokony'wać duże dystanse.
Pod wpływem określonych w1'rnagań filo8enetycznych poszczególrre 8ahnki wyblały i wykztalcilv
Ń!(RooRG^MzIn'
Ryc' 10.5. znaczenie kanałów czuciowych u wybranych
gruP or8anizmów' wed]u8 calkowicieinfuicinych i subiektywnych kryteriów odle8]ość
gIuPy od każdegowierzchoI.
ka oznaczazakres użyciadanego kanalu w rePertuarzesy8nalów 8atunku' Kanaly dotykowy i elektryczny nie zostaIv
uwz8lędnione
różnorodne kanały sensoIycfne (zob' ryc. 10.5), które
osiągnęly wydajność mogącą zadziwić ińż)'nierów.
Ponownie Prz}?atrzńy się motylom. Uż}'wają feromo.
nów Plcio$ych tak samo często jak ćrn}', lecz'v'ł odróż.nieniu od tych ostahich, przekazuja je głóWnie Plzez
kontakt lub Powietlze na odle8łośćkilku cent}lne'
trów. Powodami tych oganiczeń mo8ą być wznoszące Powietrzne PIądy termiczne i fulbulencje atmosfe.
ryczne r^' cią8u dnia, uńemożliwiające utworzmie
trwałego obszaru akt}'wnego. Etolodzy nie mają trudnościw określeniu takich kolelacji miedzy środowiskiem a rodzajami czucia, u'ystePujących w oddzie|nych
gruPach filogenetycznych. w niektórych najlePszych
rekonstrukcjach ewo)uclnych, oPieraiąc się na wystarczająco dokladnym materiale i dostatecznie Prze'
konująco, Pokaz ali oni PŹejście na poziomie gafunku
z jedne8o t}Tu komuŃkacji na iffl}'.

Podobne dokumenty