Terminal rzeczny. Port rzeczny na Wiśle w Warszawie (dalej jako
Transkrypt
Terminal rzeczny. Port rzeczny na Wiśle w Warszawie (dalej jako
1 Terminal rzeczny. Port rzeczny na Wiśle w Warszawie (dalej jako port warszawski) jest przedsięwzięciem infrastrukturalnym finansowanym ze środków państwowych, w dużej części funduszy unijnych. Inwestycja ma na celu zagospodarowanie terenów wokół nabrzeża Wisły w śródmieściu Warszawy, w tym budowę obiektów kulturalnych (amfiteatr), sportowych (boiska, korty), lokali usługowych (restauracje i sklepy), ale przede wszystkim – basenu portowego i mariny. W świetle wsparcia żeglugi śródlądowej jedną z części projektu jest wybudowanie dworca rzecznego w porcie warszawskim (dalej jako terminal), który miał być podzielony na część towarową oraz pasażerską. Część pasażerska ma zawierać budynek dworcowy, w tym poczekalnię i kasę biletową oraz stałą przystań do cumowania statków, w tym pasażerskich, z miejscem na równoczesne cumowanie trzech statków. Inwestycja pojawiła się w planie zagospodarowania przestrzennego w 2000r. Zaczęła być realizowana od 2003r. przez międzynarodowe konsorcjum budowlane na zlecenie spółki zawiązanej na rzecz budowy i zarządzania portem warszawskim - Port Rzeczny Warszawski sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej jako Port Rzeczny). Budowa dworca rzecznego podlegała wykonaniu przez jedną ze spółek należących do międzynarodowego konsorcjum - Viniendi S.A. z siedzibą w Warszawie (dalej jako Viniendi). Umowa na opracowanie projektu i przekazanie do użytkowania terminalu pomiędzy Portem Rzecznym (operatorem terminalu) a Viniendi (wykonawcą) została zawarta w 2003r., przewidując termin oddania terminalu, w tym dworca pasażerskiego, do użytku na 15 maja 2015r., w okresie odbioru większości pozostałych elementów portu warszawskiego. Zabezpieczając się przed opóźnieniami, umowa przewiduje karę umowną. Kara umowna naliczana jest za każdy dzień zwłoki, od 16 maja 2015r., w wysokości 10.000zł za każdy z trzech głównych elementów przedmiotu umowy, składających się na terminal, tj. dworzec pasażerski, przystań pasażerska, przystań towarowa. Alfred Kura jest specjalistą z wieloletnim doświadczeniem w branży budowlanej, zatrudnionym przez Viniendi. Od początku prac nad budową terminalu portu warszawskiego pełnił funkcję głównego managera projektu. Do jego obowiązków należało opracowanie harmonogramów, nadzór nad przebiegiem zadań oraz ocena ich postępu i efektów końcowych, a także dbałość o dokumentację, zamówienia itp. Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 2 Tomasz Zygfryd jest inżynierem konsultantem projektu portu warszawskiego z ramienia Portu Rzecznego. W zakres jego obowiązków wchodzi nadzór nad realizacją poszczególnych elementów portu, przez udział w projektowaniu, wybór produktów używanych do wykonania przedmiotów umów oraz ostateczne zatwierdzenie i odbiór poszczególnych elementów całej inwestycji, w imieniu Portu Rzecznego. W trakcie wykonywania umowy pomiędzy Portem Rzecznym a Viniendi na rzecz budowy terminalu bezpośrednio współpracowali ze sobą głównie Alfred i Tomasz. Przez większość okresu współpraca układała się poprawnie. Zbliżając się do ostatecznej fazy budowy terminalu – wykończenia - Tomasz uczestniczył w wyborze elementów wyposażenia dworca, który planowany był w stylu nowoczesnym, lecz nawiązującym do dawnej architektury pływającej przystani dworca, tj. stylu początku lat 20. XX wieku (wczesnego art deco). W tym celu zostały zamówione dekoracyjne plafony i żyrandole oraz odpowiednie żarówki u oficjalnego warszawskiego dystrybutora producenta austriackich lamp i świateł – Kuhn Lighting. Całość zamówienia złożonego w listopadzie 2014r. opiewała na 400.000zł i została zamówiona na podstawie katalogu, wskazując cechy takie jak numery seryjne, jasność, moc itp. Zapłacono zadatek w wysokości 150.000zł, pozostałe 250.000zł ustalono na płatne przy odbiorze. Na zamówienie w Kuhn składały się: 1) Plafony dworcowe 40 x 5.000zł = 200.000zł; 2) Żyrandole dworcowe 20 x 7.500zł = 150.000zł; 3) Listwy oświetlające dla przejść 20 x2.000zł = 40.000zł 4) Elementy do mocowania 100 x 500zł = 5.000zł; 5) Żarówki 5.000zł. Produkty, w większości, nie były bezpośrednio dostępne w salonie firmowym w Warszawie. Ze względu na znaczną ilość miały zostać dostarczone z głównej fabryki pod Salzburgiem w terminie do końca lutego 2015r. W dniu 5 marca 2015r., zaniepokojony brakiem dostawy, manager projektu skontaktował się z warszawskim dystrybutorem Kuhn. Został zapewniony, iż są to problemy przejściowe, związane z transportem, które skutkują opóźnieniem, lecz zostaną niebawem rozwiązane. W związku z wieloma pracami wykończeniowymi Alfred Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 3 pozostawił w tym stanie kwestię oświetlenia, oczekując rozwiązania problemu wraz z obiecaną dostawą. W międzyczasie usłyszał „na rynku” informacje o tym, iż Kuhn Lighting – firma rodzinna – przeżywa trudności z funkcjonowaniem w związku z walką pomiędzy spadkobiercami założyciela, która przybrała takie rozmiary, iż doprowadza do paraliżu działalności. Kuhn nie wywiązywał się z innych kontraktów, w salonach zaczynało brakować produktów. Z końcem marca Alfred, podobnie jak wielu innych klientów, otrzymał z Biura Zarządu Kuhn email, w którym informowali iż spółka rozpoczęła procedurę upadłościową i nie może wywiązać się z zobowiązań umownych. Zamówione plafony i żyrandole nie miały dotrzeć do portu rzecznego przed terminem oddania go do użytku, a najprawdopodobniej wcale. W następstwie, oprócz zagrożenia dla terminowego oraz zgodnego ze specyfikacjami umowy oddania terminalu, doszło do sporu pomiędzy Alfredem a Tomaszem. Alfred twierdzi, iż natychmiastowo poinformował o sytuacji Port Rzeczny kontaktując się z biurem inżyniera konsultanta i poprosił o alternatywne specyfikacje. Alfred podkreśla, iż jednocześnie zostawił wiadomość dla Tomasza poprzez jednego z młodszych inżynierów w jego biurze, którego poprosił o przekazanie informacji. W dniu 1 kwietnia 2015r., w trakcie spotkania z wykonawcami wszystkich projektów składających się na port warszawski Tomasz zapytał Alfreda o kwestię postępu prac z oświetleniem, które w świetle etapu wykończenia budynku dworca powinny być następnym elementem do realizacji. W odpowiedzi Alfred podkreślił, iż sam chciałby wiedzieć, gdyż od kilku tygodni to on czeka na decyzję jego, Tomasza. Stało się jasne, iż Tomasz nie wie o sytuacji - jak twierdzi, nie otrzymał notatki od żadnego członka zespołu w biurze ani tym bardziej nie podjął żadnych kroków celem zamówienia nowych świateł. W wyniku rozmowy o sytuacji w Kuhn – oryginalnym opóźnieniu z dostarczeniem zamówienia oraz grożącej upadłości – Tomasz stwierdził, iż wina za zaistniałą sytuację leży po stronie Alfreda, gdyż powinien zareagować wcześniej na nieprawidłowości, szukając alternatywy, a tym bardziej podjąć bardziej zdecydowane kroki niż rzekome „zostawienie wiadomości” by ustalić dalszy plan działania w świetle zbliżającego się terminu oddania terminalu do użytku. Tomasz podkreślił, iż Alfred w tej wyjątkowej sytuacji mógł nawet samodzielnie podjąć decyzję o alternatywnych światłach, zamawiając oświetlenie zastępcze bez konsultacji, mając Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 4 świadomość jak duże opóźnienie i jakie koszty wygeneruje oczekiwanie. Byłoby to wywiązanie się z obowiązków kierownika projektu, który zapewnia, iż wszystkie elementy działają sprawnie i są wykonane terminowo. Tomasz jednak podtrzymywał pozycję, iż zachował się zgodnie z literą umowy (stypulującej kompetencję do dokonania wyboru po stronie zamawiającego), ale również z jej duchem – nie mogąc podejmować tak istotnych decyzji w zamian za Port Rzeczny. Następnie strony spotkały się na bezpośrednie negocjacje celem wypracowania rozwiązania. Tomasz Zygfryd reprezentował stanowisko Portu Rzecznego, zgodnie z którym domagał się od wykonawcy uznania, iż jakiekolwiek opóźnienia spowodowane brakiem oświetlenia wynikają z winy wykonawcy – Viniendi – oraz by uniknąć kar umownych, deklaracji iż Viniendi zobowiąże się do zapewnienia świateł zastępczych, zapłaci różnicę w kosztach oraz pokryje koszty związane z dodatkową pracą podwykonawców zajmujących się elektryką, aby skończyli zgodnie z założonym terminem. Port Rzeczny oczekiwał, iż kroki zostaną podjęte bez konieczności wysuwania formalnego roszczenia. Alfred Kura, w imieniu wykonawcy – Viniendi – poszukiwał porozumienia, w obrębie którego inżynier konsultant wyda zamówienie zmieniające, korygujące wcześniejsze zamówienie oświetlenia, które obejmowałoby pokrycie wszelkich dodatkowo poniesionych kosztów, które będą wynikiem opóźnienia w odbiorze oświetlenia zastępczego, a także kosztów związanych z dodatkową pracą, w tym w konsekwencji opóźnień mających wpływ na inne aspekty projektu, w szczególności ze względu na wzmożone potrzeby zespołowe (równoczesną pracę dwóch zespołów, z których jeden zajmowałby się instalacją świateł zastępczych). Rozmowy doprowadziły jedynie do zaognienia sytuacji, gdyż obydwoje Alfred i Tomasz stali się sfrustrowani, nie mogąc dojść do porozumienia w kwestiach zamówienia świateł zastępczych (jakich, skąd i za jaką cenę), a tym bardziej kto powinien za to zapłacić. Obydwoje, w świetle zbliżającego się terminu oddania budynku terminalu, zgodzili się na nieformalną mediację, do której przystępują samodzielnie. Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 5 WIADOMOŚCI POUFNE DLA ALFREDA KURY Sytuacja taka zdarza ci się pierwszy raz w toku całej współpracy z Portem Rzecznym. Dotychczasowy przebieg projektu był raczej bezproblemowy. Na samym końcu, etapie wykończenia, tuż przed oddaniem budynku, pojawiła się kwestia, która nie uważasz by była twoją winą. Z tego powodu nie zamierzasz ponosić jej konsekwencji, w szczególności w postaci kar umownych, które są ustalone na wysokim poziomie, zagrażającej rentowności projektu, a długoterminowo płynności Viniendi. Co równie ważne to uszczerbek dla reputacji tak Viniendi, jak i ciebie samego – rynek jest mały. Kara umowna W przypadku opóźnienia oddania obiektu, kara umowna naliczana byłaby za każdy dzień zwłoki, od 16 maja 2015r., w wysokości 10.000zł za każdy z trzech głównych elementów przedmiotu umowy, składających się na terminal, tj. dworzec pasażerski, przystań pasażerska, przystań towarowa. Oświetlenie z Kuhn Lighting w założeniu miało być wykorzystane głównie w budynku dworca pasażerskiego oraz do oświetlenia przystani pasażerskiej i przejścia pomiędzy dworcem a przystanią. Oznacza to, iż kara umowna wynosiłaby 20.000zł za każdy dzień. W świetle wartości zamówienia, wynoszącej 400.000zł, kara rzędu 20.000zł dziennie wydaje się być nieproporcjonalnie wysoka, jednakże widnieje w ważnie zawartej umowie. Rozmawiałeś z dyrektorem finansowym i wiesz, że kara taka już po kilku dniach może zagrozić płynności finansowej spółki. Bezpośrednio nie stanowi zagrożenia, gdyż byłaby pobierana z gwarancji bankowej. Długoterminowo natomiast konsekwencje dotknęłyby większość projektów Viniendi, gdyż warunki zawierania umów z bankami stałyby się mniej korzystne. Viniendi jest w trakcie renegocjacji swoich umów bankowych, stąd chce by pozycja była jak najsilniejsza, celem otrzymania jak najkorzystniejszych warunków. Z drugiej strony, uświadomiłeś dyrektorowi, iż dokonałeś wszelkich niezbędnych kroków, zgodnie z umową oraz zasadami zawodu, więc jesteś gotów iść po sprawiedliwość do sądu, gdzie uważasz, że kara zostanie zwrócona wraz z odszkodowaniem. Twój dyrektor nie jest przekonany co do pewności wyroku na korzyść Viniendi, długotrwałości postępowania i jego kosztów, a także powszechnej dostępności informacji o procesie w prasie. Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 6 Koszty a. Oświetlenie zastępcze Zamówienie w Kuhn Lighting opiewa na kwotę 400.000zł. Wydaje się, iż w świetle rozpoczęcia procedury upadłościowej odzyskanie wpłaconego zadatku, wynoszącego 150.000zł - ściągnięcie wierzytelności – jest niepewne i długotrwałe. Liczysz się z tym, iż należy 150.000zł traktować jako stratę. Dysponujesz 250.000zł „niewykorzystanymi” przy zapłacie Kuhn. Na oryginalne zamówienie w Kuhn składają się: 1. Plafony dworcowe 40 x 5.000zł = 200.000zł; 2. Żyrandole dworcowe 20 x 7.500zł = 150.000zł; 3. Listwy oświetlające dla przejść 20 x2.000zł = 40.000zł 4. Elementy do mocowania 100 x 500zł = 5.000zł; 5. Żarówki 5.000zł. W zasadzie zarówno żarówki jak i elementy do mocowania są standardowe - mogą być nabyte u innego producenta, lecz zostały zamówione w Kuhn by uzyskać bardziej preferencyjne ceny przy łącznej wartości zamówienia. Podobnie listwy oświetlające – jest to produkt nie wyróżniający się szczególnymi cechami, dostępny w lokalnych marketach budowlanych w podobnych cenach. Problemem jest znalezienie plafonów oraz żyrandoli, gdyż są specyficzne i ich ilość jest duża, w szczególności przy presji czasu. Produkty a la art deco, zbliżone do zamówionych oryginalnie, produkuje niemieckie przedsiębiorstwo Bremmen oraz polskie Oświetlenia Korczak. Twój asystent dokonał rozpoznania rynku i dowiedział się, iż zamawiając niezwłocznie w Bremmen 40 plafonów za 6.000zł/sztuka (240.000zł) oraz 20 żyrandoli za 7.000zł/sztuka (140.000zł) mógłbyś otrzymać je za 3 tygodnie, tj. 30 kwietnia 2015r. Łącznie jest to kwota 380.000zł, tj. wyższa o 30.000zł niż w Kuhn, co wynika m.in. z krótkiego terminu realizacji. Rozmawiałeś również o możliwości sprowadzenia plafonów i żyrandoli z salonów detalicznych Bremmen zlokalizowanych w Niemczech i Austrii, raczej niż oczekiwania na ich (niepewną) produkcję. Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 7 Zamawiając niezwłocznie w Korczaku dostawy mógłbyś oczekiwać ok. 8 maja 2015r. Koszt wyniósłby łącznie 340.000zł, odpowiednio 200.000zł za plafony (40 sztuk za 5.000zł) oraz 140.000zł za żyrandole (20x7.000zł). Oświetlenie byłoby wyprodukowane dla Portu, jest to nowy model, który dopiero podlega dopracowaniu. Produkcja znajduje się w Polsce. b. Montaż W budżecie liczyłeś, iż prace instalacyjne i testowe powinny potrwać łącznie 7dni. Koszt każdego dnia zakładałeś na 10.000zł (łącznie 70.000zł), które masz wyasygnowane na ten cel. Koszty dodatkowe, związane z montażem elektryki są zróżnicowane w zależności od terminu. Termin zależny jest od wejścia na plac budowy ekipy elektrycznej – jak wiadomo, zbliża się tzw. długi weekend majowy, co oznacza, że pracownikom należy zapłacić wyższe stawki, jako świąteczne. Jest to znaczący koszt, gdyż wyniósłby o 50% więcej, tj. 15.000zł/dzień. Łącznie – 105.000zł przy założeniu 7 dni robót. Co istotne, wykonanie prac elektrycznych do 7 maja 2015r. nie wpływa negatywnie na pozostały zakres prac – od pozostałych ekip montażowych przez sprzątające. Byłbyś w stanie oddać budynek dworca w terminie, jednakże elektrycy muszą zacząć pracę w obiekcie 1 maja 2015r. W przypadku, gdyby ekipa elektryczna zaczęła pracę po weekendzie, tj. od 5 maja 2015r., koszt będzie niższy, wyniesie 80.000zł, jednakże niesie ze sobą większe ryzyko, a przede wszystkim – konsekwencje dla pozostałych czynności wymagających jednoczesnej pracy. Koszt „zazębienia się” wyniósłby 10.000zł-20.000zł, w zależności od postępu i współpracy wszystkich ekip. Sytuacja Nie czujesz się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Wyboru Kuhn Lighting – poważanego producenta – dokonałeś wspólnie z Alfredem. Obrót sprawy okazał się zupełnie niemożliwy do przewidzenia. Z perspektywy czasu jedyne czego możesz żałować to fakt, iż nie zająłeś się ustaleniem przyczyn opóźnienia i podjęciem odpowiednich kroków, by zamówienie dotarło, wcześniej. Ze względu na prace przy innych projektach oraz odejście twojego asystenta w retrospektywie oceniasz iż „nie miałeś do tego głowy”. Gdy okazało się, że oświetlenie nie dotrze zareagowałeś odpowiednio – informując niezwłocznie biuro inżyniera konsultanta, a następnie zostawiając wiadomość poprzez młodszego inżyniera. Dalsze losy pozostawiłeś Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 8 swojej nowej asystentce, stąd nie jesteś pewien jaki był follow-up. Nawet jeśli go nie było, samo zostawienie wiadomości jest wystarczające i nie odpowiadasz za zaniechania inżyniera i Portu Rzecznego. Mimo wszystko, wolałbyś załatwić sprawę polubownie, a przede wszystkim poufnie, gdyż rynek jest mały, a na swoją opinię rzetelnego kontrahenta i pracownika długo pracowałeś. Nie chcesz by została zniszczona przez małe potknięcie. W budżecie masz przeznaczony mały margines środków, 10% wartości prac (czyli 10% z kwoty 470.000zł = 47.000zł) którymi dysponujesz i jesteś gotów je wykorzystać. WIADOMOŚCI POUFNE DLA TOMASZA ZYGFRYDA Jesteś pod ogromną presją związaną z odbiorem poszczególnych elementów i całości portu warszawskiego. Nie jesteś pewien jak doszło do tego, iż przegapiłeś tę notatkę. Zleciłeś jednakże wewnętrzne rozpoznanie i okazało się, że informacja i notatka faktycznie zostały pozostawione na twoim biurku. Jesteś jednak pewien że pomimo braku reakcji z twojej strony żaden follow-up w postaci telefonu czy innego przypomnienia, nie nastąpił. Co do samej sytuacji nie dostarczenia zamówienia – masz świadomość, iż jest to splot nieszczęśliwych zdarzeń, których nikt nie mógł przewidzieć – ryzyko biznesowe. Wyboru Kuhn – marki z tradycjami – dokonaliście wspólnie. Zostałeś postawiony przed faktem dokonanym – poinformowano cię iż w dniu 20 maja 2015r. władze samorządowe organizują wielką galę otwarcia portu warszawskiego, na którą zostało zaproszonych wielu gości z urzędów centralnych, a także będzie zorganizowany koncert galowy. Główne wydarzenie ma się odbyć w budynku dworca. Wybór został dokonany w obliczu majestatu budynku na planach i wizualizacjach, który jest w głównej mierze efektem wykorzystania robiącego niesamowite wrażenie stylu art deco. Z tego względu jesteś gotów rozmawiać z inżynierem, gdyż port warszawski, w założeniu, miał być twoim opus magnum na zakończenie kariery, po której planujesz przejść na emeryturę, pełniąc jedynie role doradcze. Nie możesz pozwolić sobie na żaden blamaż, gdyż twoja opinia jako ojca sukcesu portu warszawskiego (jak i potencjalne honoraria Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 9 konsultingowe) są zagrożone. Jak przy wszelkich wielkich projektach dysponujesz pewnym zapasem środków. Ponadto, akceptacji dodatkowych środków dokonują organy samorządowe. Będzie ci zdecydowanie łatwiej przedstawić argumenty usprawiedliwiające zwiększone koszty jeśli prezydent i radni będą zadowoleni z projektu, który mogą wykorzystać marketingowo – z pożytkiem dla miasta i siebie. Dlatego nie istnieje możliwość by dworzec nie był ukończony do 20 maja 2015r. MEDIACJA1 Mediator, po zapoznaniu się ze stanowiskami stron, wyrażonymi na forum wspólnym, przeszedł do uspokojenia stanu złości oraz wzajemnych pretensji między Alfredem a Tomaszem. Przybrało to formę spotkań prywatnych, w ramach których obydwie strony dały upust negatywnym emocjom. W trakcie spotkań prywatnych mediator również poznał interesy obydwu stron. Ukazało się, iż obydwie strony mają na celu poufne i sprawne zakończenie sporu, które pozwoli na dochowanie oryginalnych terminów, które są dla nich bardzo istotne z różnych powodów. Dla Tomasza – z powodu wielkiej gali otwarcia. Dla Alfreda – z powodu uniknięcia istotnych kar umownych. Ponadto, obydwoje Tomasz i Alfred, wskazali iż istotnym czynnikiem - tak w aspekcie personalnym jak i szerszym, obejmującym podmioty gospodarcze które reprezentowali, jest zachowanie nienagannej reputacji. Tomasz nie chciał wyjawić, iż sytuacja musi być rozwiązana w ramach oryginalnego terminu (z ewentualnym opóźnieniem do 2-3 dni), tak by do dworca mogli wejść pracownicy przygotowujący bankiet. Uważał, iż jest to sytuacja pozwalająca na to, by Alfred dyktował warunki, pomimo iż uważał, że to Alfred nie dopełnił swoich obowiązków pozostawiając tak ważną informację tak długo bez reakcji. Alfred był gotów do konstruktywnych rozmów na temat rozwiązania sytuacji, mając przygotowane scenariusze, związane z różnymi terminami oraz kosztami instalacji oświetlenia. W wyniku sugestii mediatora strony spotkały się wspólnie. Na prośbę mediatora Alfred przedstawił istniejące propozycje wyjścia z sytuacji. 1 Wskazał, iż zamówienie żarówek, Przykładowy przebieg mediacji. Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 10 materiałów instalacyjnych oraz listw oświetlających dostępne jest „od ręki” w lokalnych marketach za tym samym kosztem, tj. ok. 50.000zł. Należało skupić się na zamówieniu plafonów i żyrandoli, dostępnych w salonach Bremmen lub Oświetlenie Korczak. W zakresie oświetlenia: 1) Wybór produktów Bremmen: 40 plafonów za 6.000zł sztuka (240.000zł) oraz 20 żyrandoli za 7.000zł sztuka (140.000zł) mogłyby być dostarczone za 3 tygodnie, tj. 30 kwietnia 2015r. Łącznie jest to kwota 380.000zł. Produkty są dostępne w salonach w Niemczech i Austrii, jest to kwestia transportu, raczej niż produkcji. 2) Wybór Korczaka z dostawą ok. 8 maja 2015r. Koszt wyniósłby łącznie 340.000zł, odpowiednio 200.000zł za plafony (40 sztuk za 5.000zł) oraz 140.000zł za żyrandole (20x7.000zł). W świetle zarówno ceny jak i terminu realizacji zamówienia Alfred i Tomasz zgodzili się na wybór produktów Bremmen. Pozostawało ustalić kwestie terminów. Tomasz, zachęcony aktywną postawą Alfreda, który dokonał dogłębnej analizy dostępnych produktów oraz wszelkich warunków ich dostawy, starając się zminimalizować ryzyko niepowodzenia, wyjaśnił sytuację z galą otwarcia. W konsekwencji należało wybrać opcję wykonania robót - pracy w trakcie weekendu majowego, którą przewidywano na ok. 7 dni, za kosztem ok. 105.000zł. Ustalono iż koszt zamówienia i montażu produktów zastępczych to łącznie 535.000zł. W stosunku do oryginalnego zamówienia i kosztu instalacji, tj. 400.000zł oraz 70.000zł, był to koszt odpowiednio wyższy o 30.000zł w zakresie oświetlenia oraz 35.000zł montażu. Ze względu na zadatek, wysokości 150.000zł, który wydawał się być nie do odzyskania na tym etapie, oznaczało to dodatkowe koszty w wysokości 215.000zł. Alfred i Tomasz ustalili, iż w ramach aneksu do umowy, w którym zostanie ustalone przesunięcie terminu naliczania kar umownych na 19 maja 2015r. w zakresie elementów, do których miało mieć zastosowanie oświetlenia marki Kuhn (tj. dworca oraz przystani pasażerskiej i prowadzących od niej do dworca przestrzeni). W tej samej umowie ustalono, iż partycypacja w dodatkowych kosztach – przewidywanych na 215.000zł Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa. 11 będzie wynosić: 47.000zł pokryte przez Viniendi oraz 168.000zł pokryte przez Port Rzeczny. Ustalono również, iż dochodząc odzyskania z masy upadłości Kuhn kwoty 150.000zł, po odjęciu kosztów postępowania, ponoszonych wspólnie w częściach równych przez Viniendi oraz Port Rzeczny, zostanie ona pomniejszona o 47.000zł (tj. kwotę równoważną wkładowi Viniendi – przyjmując zasadę równej partycypacji w poniesionych kosztach). Wszelkie sumy ponad odzyskaną kwotę, o ile zostały wydatkowane przez Port Rzeczny, zostaną zaspokojone z odzyskanego zadatku. Jeśli odzyskana kwota byłaby wyższa niż poniesione przez Port wydatki ponad 47.000zł miała być podzielona w częściach równych na rzecz Vinendi oraz Portu Rzecznego. Strony również ustaliły, iż opóźnienie nie będzie miało negatywnego wpływu na ewentualne referencje, udzielane podmiotom jak i zaangażowanym w nie osobom fizycznym – pracownikom i konsultantom spółek Proponowane rozwiązania zostały skonsultowane z Zarządami obydwu jednostek oraz prawnikami wewnętrznymi, którzy przygotowali wspólnie tekst aneksu. Po jego podpisaniu, które miało miejsce tuż po mediacji, dokonano ustaleń realizujących ustalenia, tj. zamówiono produkty z Bremmen oraz termin wejścia na teren obiektu zespołu montażystów i elektryków. Wszelkie postacie oraz wydarzenia opisane w tekście są fikcyjne i zostały stworzone przez autora wyłącznie na potrzeby kazusu, za wyjątkiem odniesień do Centrum Arbitrażu i Mediacji w Lublinie. Wszelka zbieżność przedstawionych m.in. postaci, miejsc, wydarzeń, dat z rzeczywistymi postaciami, miejscami czy wydarzeniami jest przypadkowa.