wyznanie rzymsko

Transkrypt

wyznanie rzymsko
LUDNOŚĆ
WA R S Z A W Y
NA
PRZEŁOMIE
XI X i XX
WIEKU
I nuni£Ui\i |
Maria Nietyksza
LUDNOŚĆ WARSZAWY
NA PRZEŁOMIE
XIX i XX WIEKU
WARSZAWA 1971
PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO NAUKOWE
O kładkę projektow ał
JA C E K N E U G E B A U E R
R edaktor
TERESA
J A D W IG A
S IA D K O W A
R ed ak to r techniczny
JA N U S Z
M A L IN O W S K I
K orektor
M A R IA
K R U SZY Ń SK A
Copyright by
PA ŃSTW OW E W Y D A W N IC TW O N A U K O W E
Warszawa 1971
P r i n t e d in P o l a n d
P A Ń S T W O W E W Y D A W N IC T W O N A U K O W E
W y d a n ie I. N a k ła d 810 + 90 egz. A rk. w yd. 15,5. A rk . d ru k . 16,0.
P ap ie r d ru k . m gł. kl. III, 70 g. 6 1 x 8 6 . O d d a n o d o sk ład n ia 10 II
1971 r. P o d p isan o do d ru k u 16 V III 1971 r. D ru k u k o ń czo n o w
sierpniu 1971 r. Z am . n r 74/8 Z-2/367 C en a zł 3 8 ,—
D R U K A R N IA U N IW E R S Y T E T U IM . A . M IC K IE W IC Z A
W P O Z N A N IU
WSTĘP
C zynnikiem , k tó ry w yw ierał decydujący w pływ n a przebieg
zjaw isk gospodarczych i społecznych w X IX i X X w. był dy­
nam iczny rozwój przem ysłu. Znaczenie procesu uprzem ysło­
w ienia spraw ia, iż badania n ad nim rozw ijają się w ielokierun­
kowo i w ram ach różnych dyscyplin n a u k hum anistycznych.
U w zględniają m ianow icie obok przem ian ekonom icznych, zw ła­
szcza rozw oju samego przem ysłu, także przem iany społeczne
i ku ltu ro w e oraz zm iany stosunków przestrzennych, głównie w
aspekcie relacji wieś — m iasto. Ten ostatni zakres w iąże się
z pojęciem urbanizacji, jednym z najistotniejszych zjaw isk to­
w arzyszących uprzem ysłow ieniu.
Również w badaniach nad procesem urbanizacji bierze się pod
uw agę kilka aspektów i stosuje się różnorodne m ierniki. P ow ­
szechnie stosow any jest m iernik dem ograficzny, to jest przesu­
w anie się ludności ze w si do m iast i w w yn ik u — w zrost od­
setka ludności m iejskiej w śród ogółu m ieszkańców. Je st to m ier­
nik precyzyjnie określający przebieg urbanizacji, aczkolw iek nie
uw zględnia on faktu, iż proces ten obejm uje także wieś. W sto­
sunku do ziem polskich m a on ponadto ten w alor (ze względu
na stan źródeł), że w w iększym stopniu niż inne m ierniki po>zwala
na ujęcia dynam iczne.
W ogólnym procesie urbanizacji i industrializacji ziem polskich,
zwłaszcza zaś K rólestw a Polskiego, istotną rolę odegrała W ar­
szawa. Jako ośrodek w ielobranżow ego przem ysłu przeżyw ała
burzliw y rozwój, głównie od lat 90-tych X IX w., jednocześnie
staw ała się centrum kształtującego się w okół niej okręgu prze­
m ysłowego. Ponadto, m im o form alnej unifikacji K rólestw a P o l­
skiego z im perium carskim po pow staniu styczniow ym , zacho­
5
w ała w iele cech stołeczności. Pozostała centrum życia politycz­
nego, ośrodkiem k u ltu ra ln y m i ośrodkiem dyspozycji gospodar­
czej tej części zaboru rosyjskiego. Tu także m ieściła się po reo r­
ganizacji w ładz K rólestw a siedziba generał-gubernatora.
W arszaw a przeżyw ała n a przełom ie stuleci okres m aksym al­
nej dynam iki w rozw oju ludnościow ym . W zrost m iasta dokony­
w ał się w ponad 50% dzięki m igracji z zew nątrz. Proces skupia­
nia się ludności w W arszaw ie przebiegał w w yraźnie uchw ytnej
współzależności z rozw ojem gospodarczym sam ego m iasta i po­
szczególnych rejonów K rólestw a. Przekształcenia s tru k tu ry de­
m ograficznej i zawodowej m ieszkańców stanow ią jeden z istot­
nych elem entów przem ian społecznych zw iązanych z uprzem y­
słow ieniem , a w ynikające z nich w nioski m ają znaczenie szer­
sze, w ykraczające poza w ąsko pojm ow ane dzieje jednego m iasta.
W yodrębniony w dziejach W arszaw y przełom X IX i X X w.
wiąże się z periodyzacją p rzy ję tą w syntezie historii P o ls k i1,
w k tórej przy uw zględnieniu k ry terió w kom pleksow ych wydzie­
lono okres od połow y la t 80-tych X IX stulecia do 1914 r., sto­
sując ponadto cezurę w ew nętrzną — około 1900 r. R am y chro­
nologiczne niniejszej p racy są bardzo zbliżone. Poszczególne
elem enty zjaw isk ludnościow ych można śledzić, w zależności od
bazy źródłow ej, w odniesieniu do różnych nieco odcinków czasu
ograniczonych początkiem lat 80-tych X IX w. (1882 r.) i rokiem
1914.
H istoriografia okresu nie je st jeszcze dostatecznie opracow ana,
toteż w om ówieniu stan u badań ograniczono się w zasadzie do
problem atyki ludnościowej i dziejów m,iast.
Na w stępie trzeb a podkreślić, że zagadnieniom industrializacji
i urbanizacji dużo uw agi pośw ięca historiografia p o w szech n a2,
w zakresie przem ian s tru k tu r społecznych znaczny dorobek w nie­
śli zwłaszcza badacze francuscy 3.
1 H isto ria P o lski, P A N , t. III, cz. 1 p o d re d . Ż a n n y K o rm a n o w e j i Ire n y
P ie trz a k -P a w ło w s k ie j, W a rs z a w a 1963.
2 Z a g a d n ie n io m ty m szczeg ó ln ą u w a g ę p o św ię c a h is to rio g ra fia a n g lo ­
sask a. W śró d p ra c o p o d sta w o w y m z n a c z e n iu w y m ie n ić m o ż n a a n g ielsk ie
w y d a w n ic tw o T h e C a m b rid g e E co n o m ic H isto ry, t. IV , cz. 1, 2; ta k ż e : D o­
c u m e n ts o f E u ro p ea n E co n o m ic H isto ry , vol. 1 : T h e p ro cess o f in d u s tr ia ­
liza tio n 1750 - 1870; p rz y g o to w y w a n a część d ru g a o b e jm u je o k re s 18 7 0 - 1939.
3 K ilk a n o w szy ch p ra c : A. D a u m a rd , L a b o u rg eo isie p a risie n n e d e 1815
6
W ym ienione zakresy tem atyczne zn ajd u ją też odbicie w histo­
riografii polskiej okresu sprzed drugiej w ojny św iatow ej, a przede
w szystkim pow ojennej. Jednakże jeśli chodzi o ogólne, sy n te­
tyczne opracow ania dziejów W arszaw y, w ym ienić trzeb a głównie
prace daw niejsze, zwłaszcza S. D ziew ulskiego i H . Radziszew­
skiego oraz A. M oraczew skiego4. Z asługuje rów nież n a uw agę
szereg publikacji pośw ięconych zagadnieniom ludnościow ym
W arszaw y 5. M ają one c h arak ter przyczynkarski i z p u n k tu w i­
dzenia m etodologicznego w ym agają od współczesnego historyka
ostrożnego i krytycznego podejścia.
O kres pow ojenny przyniósł pow ażny dorobek badawczy, w za­
kresie dziejów m iast i s tru k tu r ludnościow ych, zwłaszcza zaś
klasy robotniczej i burżuazji. Obok m onografii i m niejszych roz­
praw dotyczących rozw oju przestrzennego, gospodarczego i lu d ­
à 1848, P a ris 1963; G. D u p e u x , L a so cié té fra n ç a ise . 1789 -1960, P a ris 1964;
C h o m b a rt d e L a u w e P. i in., L a v ie q u o tid ie n n e d es fa m ille s o u vriers.
P a ris 1956; C h o m b a rt d e L a u w e P. i in., P aris e t l’a g g lo m é ra tio n p a r i­
sien n e, t. I, II, P a ris 1952; R. G iro d , E tu d e s so cio lo g iq u es su r les co u ch es
salariées. O u v rie r s e t e m p lo y é s, P a ris 1961 ; G. P . P a lm a d e , C a p ita lism e et
ca p ita liste s fr a n ç a is au X I X e s., P a ris 1961.
4 S. D ziew u lsk i, H. R ad z isz e w sk i, t. I, II, W a rs z a w a 19 1 3 -1 9 1 5; A. Miora czew sk i, W a rsza w a , W a rs z a w a 1939, w y d . 3, ta k ż e W a rsza w a , n a k ła d e m
M a g is tra tu m . st. W a rsz a w y , W a rs z a w a 1929.
5 W. Z ałęsk i, R y s s ta ty s ty k i p o r ó w n a w c z e j m ia sta W a r sza w y , cz. 1, S ta t y ­
s ty k a z a b u d o w a ń i lu d n o ści, W a rs z a w a 1872; W. Z ałę sk i, P r z e m y s ł fa b r y ­
c z n y i rz e m ie ś ln ic z y m ia sta W a r s z a w y w o k re sie 2 6 -le tn im (1886 - 1891),
„ P rz e g lą d T e c h n ic z n y ” 1892, z. V I, s. 114 -1 1 7 (d a n e dot. licz e b n o śc i ro b o t­
n ik ó w fa b ry c z n y c h w W a rs z a w ie w la ta c h 1866 - 1891) ; L u d n o ść m ia sta
W a r sza w y , „E konlom ista” 1874, r. IX , z. 5, s. 381, 382 (d an e z a la t a 1872/3);
J. K o n czy ń sk i, L u d n o ść W a r sza w y . S tu d iu m S ta ty s ty c z n e , 1877 - 1911, W a r­
sz a w a 1913, s. 122, X I (tab .); W . T rzc iń sk i, E w o lu c ja s tr u k tu r y za w o d o w e j
i so c ja ln e j lu d n o śc i W a r s z a w y w o k re s ie 1897 -1921, ja k o te ż p o d zia ł te jże
lu d n o ści n a w a r s tw y sp o łe czn e p o d łu g d o ch o d ó w , W a rs z a w a (1926), 16 s.;
W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r. n a te r e n ie m . st. W a rsza w y . Z e s ta w ie ­
n ie i ro zb ió r k r y ty c z n y , P ra c e W y d z ia łu S ta ty sty c z n e g o M a g is tra tu m . st.
W arszaw y n r 3,
W a rs z a w a 1928. D o ro b e k b a d a ń o k re s u 2 0 -lecia m ię ­
d zy w o jen n eg o n a d h is to rią sp o łe c z n ą W a rs z a w y o m a w ia M. D ro zd o w sk i
S tru k tu ra sp o łe c zn o -z a w o d o w a lu d n o ści W a r s z a w y w la ta c h 1918 -1939.
N a jn o w sze D zieje P o lski. M a te ria ły i S tu d ia z o k re s u 1914 - 1939, t. 5,
W a rs z a w a 1962.
7
nościowego ®, ukazały się w ydaw nictw a źródeł do dziejów m iast
i okręgów przem ysłow ych oraz klasy robotniczej 7, a także w ie­
lotom owe, zbiorow e s tu d ia 8 stanow iące p u n k t w yjścia dla ujęć
syntetycznych. W ielkie m ilenijne w ydaw nictw o Miasta Polskie
w T y sią c le ciu 9 tra k tu je część dziew iętnastow ieczną dość gene­
ralnie.
W arszaw a kapitalistyczna nie znalazła dotychczas należnego
jej m iejsca w nowszych badaniach, mimo niew ątpliw ego ich roz­
w oju. P osunęła się zwłaszcza naprzód w iedza o życiu gospodar­
czym m iasta 10, w czym istotną rolę odegrało w spółdziałanie h i­
storyków oraz ekonom istów , geografów gospodarczych i socjo­
logów.
6 W y m ie n ia m ty lk o n ie k tó re : J . B ra u n , C zęsto cho w a . R o zw ó j u r b a n i­
s ty c z n y i a rc h ite k to n ic z n y , W a rs z a w a 1959; G. M issalo w a, S tu d ia n a d p o w ­
sta n ie m łó d zk ie g o o k rę g u p rz e m y sło w e g o , 1815 - 1870, t. 1, 2, Ł ó d ź 1964, 1967;
A. S ta sia k , M ia sto K r ó le w s k a H uta. Z a ry s r o z w o ju sp o łeczn o -g o spo d arczeg o
i p rz e str ze n n e g o w la ta c h 1869-1914, W a rs z a w a 1962; E. S z w a n k o w sk i,
W a rsza w a . R o zw ó j u r b a n is ty c z n y i a rc h ite k to n ic z n y , W a rs z a w a 1952; I. T u rn au , S tu d ia nad s tr u k tu r ą lu d n o śc io w ą p o lskie g o W ro c ła w ia , P o z n a ń 1960;
J. Z ió łk o w sk i, S o sn o w iec. D rogi i c z y n n ik i r o z w o ju m ia sta p rze m y sło w e g o ,
K a to w ic e 1960.
7 Ź ró d ła do d zie jó w k la s y r o b o tn ic ze j n a zie m ia c h p o lsk ic h , p o d red .
N. G ą sio ro w sk ie j, t. 1 - 3 , W a rs z a w a 1962 - 1968; M a te ria ły do h isto rii m ia st,
p r z e m y s łu i k la s y r o b o tn ic ze j w o k rę g u łó d z k im p o d re d . N. G ą sio ro w ­
sk iej, t. 1 - 4 , W a rs z a w a 1957 - 1960; Ź ró d ła do d zie jó w W a r sza w y , t. 1. 2.
W a rs z a w a 1965 - 1966.
8 M ięd zy in n y m i: D ziesięć w ie k ó w P o zn a n ia , p o d re d . K. M a lin o w sk ie g o ;
D ziew ięć w ie k ó w B y to m ia ..., p o d re d . F. R y sz k i; O sie m n a ście w ie k ó w
K a lis z a ..., t. 1 - 3 ; S tu d ia W a r sza w sk ie , 1. W a rsza w a 11 R ze c zy p o sp o lite j,
2. W a rsza w a p o p o w sta n io w a 1864-1918.
9 M ia sta p o lsk ie w T y sią c le c iu , t. 1, 2, W ro c ła w 1965, 1967.
10 T. Ł e p k o w sk i, P r z e m y s ł w a r s z a w s k i u p ro g u e p o k i k a p ita listy c zn e j,
W a rs z a w a 1960; R. K o ło d ziejczy k , P io tr S te in k e le r . K u p ie c i p rze m y sło w ie c .
1799- 1854, W a rs z a w a 1963; S. M isztal, P r z e m ia n y w s tr u k tu r z e i r o z m ie s z ­
c zen iu p r z e m y s łu n a te re n ie w o je w ó d z tw a w a rsz a w s k ie g o i m ia sta W a r ­
sza w y , „ P rz e g lą d G e o g ra fic z n y ” 1958, t. X X X , z. 4, s. 5 8 7 -6 1 8 ; te n ż e
W a r s z a w s k i O k rę g P rze m y sło w y . S tu d iu m r o z w o ju i lo k a liz a c ji p rz e m y słu ,
S tu d ia K o m ite tu P rze strze n n e g o Z a g o sp o d a ro w a n ia K r a ju P A N , t. II I
W a rs z a w a 1962; I. P ie trz a k -P a w ło w s k a , W ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y i o kręg u
(1864-1918), „R o czn ik W a rs z a w s k i” 1966, t. V II; J . Ł u k a siew ic z , Z. P u stu ła , W a r sza w sk ie z a k ła d y h u tn ic z e w la ta ch 1867 - 1899, „R o czn ik W a r­
sz a w sk i” 1962, t. III.
8
W zakresie przem ian s tru k tu r społecznych najpełniej po d jęte
zostały badania n ad procesam i przekształcania się społeczeństw a
feudalnego w kapitalistyczne w K rólestw ie Polskim w okresie
m iędzypow staniow ym . S tan i problem atykę tych badań om aw ia
W. K ula w przedm ow ie do pierw szego tom u studiów pt. Społe­
czeństw o K rólestw a Polskiego n . P ra ce zaw arte w ty m i n astęp ­
nych tom ach wnoszą w iele nowego do naszej w iedzy o h istorii
społecznej W arszaw y, p rez e n tu ją now atorskie m etody opracow y­
w ania źródeł m asow ych. O statnie la ta przyniosły now e cenne po­
zycje z zakresu historii społecznej om aw ianego okresu 12.
Z now szych opracow ań dotyczących dw udziestolecia m iędzy­
w ojennego w ym ienić należy przede w szystkich m onografię J. Ż arnew skiego poświęconą stru k tu rz e społecznej inteligencji w Polsce,
M. Drozdowskiego — poświęconą klasie robotniczej W arszaw y
oraz tegoż au to ra rozpraw ę om aw iającą stru k tu rę społeczno-zaw odową m ieszkańców m ia s ta 1S.
Odnośnie interesującego nas bezpośrednio okresu pouw łaszczeniowego i przełom u stuleci, zainteresow ania varsavianistów
koncentrow ały się w okół dziejów inteligencji, w znacznie m n iej­
szym stopniu klasy robotniczej i burżuazji u . R ozpraw y dotyczące
11 S p o łe c z e ń stw o K ró le s tw a P o lskieg o . S tu d ia o u w a r s tw ie n iu i r u c h li­
w ości sp o łe c zn e j p o d re d . W ito ld a K u li, t. 1, W a rs z a w a 1965. U kaziały się
też t. 2, 3 i 4, W a rs z a w a 1966, 1968 i 1970.
12 Z w a ż n ie jsz y c h p ra c tr z e b a w y m ie n ić : T. Ł e p k o w sk i, P olska. N a ro ­
d z in y n o w o czesn eg o n a ro d u , W a rs z a w a 1967; G. M issalo w a, S tu d ia nad
P o w sta n iem łó d zk ie g o o k rę g u p r z e m y sło w e g o '1815 - 1870), t. II K la sa ro ­
b otnicza, Ł ó d ź 1967.
13 J. Ż a rn o w sk i, S tr u k tu r a sp o łeczn a in te lig e n c ji w P olsce w labach
1918 - 1939, W a rs z a w a 1964; M. D ro zd o w sk i, K la sa ro b o tn ic za W a rsza w y,
1918- 1939, W a rs z a w a 1968; te n ż e : S tr u k tu r a sp o łe c zn o -za w o d o w a lu d n o śc i
W a r sza w y w la ta ch 1918- 1939, N a jn o w sze d z ie je P o lski. M a te ria ły i s tu ­
dia z o k re s u 1914 - 1939, t. 5, W a rs z a w a 1962, s. 5 - 50.
14 J. L esk iew ic zo w a, W a rsza w a i je j in te lig e n c ja p o p o w sta n iu s ty c z n io ­
w y m . 1864 - 1870, W a rs z a w a 1961; H. K ie p u rs k a , In te lig e n c ja za w o d o w a
W a rsza w y , 1905 - 1907, W a rs z a w a 1967; R. K o ło d ziejczy k , K la sa ro b o tn ic za
W a r sza w y w d ru g ie j p o ło w ie X I X w ie k u , „ R o czn ik W a rs z a w sk i” 1966,
t- V I I ; J. Ż u ra w ic k a , Z p r o b le m a ty k i fo r m o w a n ia się in te lig e n c ji w a r ­
s z a w s k ie j i je j św ia d o m o śc i w k o ń c u X I X w ., S tu d ia W a r sza w sk ie , t. 2
W a rsza w a p o p o w sta n io w a , 1864 - 1918, z. 1.
9
ogółu m ieszkańców w aspekcie zm ian składu zawodowego i głów­
nych cech dem ograficznych w yszły spod pióra E. Strzeleckiego
i A. Szczypiorskiego 15, jednakże zarysow ują one tylko problem a­
ty k ę nie w yczerpując jej. W yniki badań A. Szczypiorskiego nad
podziałem zawodowym ludności W arszaw y w 1868/69 r. m ają dla
niniejszego opracow ania szczególny w alor, pozw alają bowiem
uchw ycić tendencje zm ian w dłuższym okresie, poczynając
od lat bezpośrednio pouw łaszczeniow ych.
Tak w,ięc przem iany ludnościow e W arszaw y, w najbardziej dy­
nam icznym okresie jej rozw oju, stanow iące dla m iasta czynnik
zasadniczy czekają n a gruntow ne i w szechstronne opracow anie.
P rezentow ana p raca stanow ić m a skrom ny w kład do ty ch badań.
S taw ia ona sobie za cel ukazanie procesu skupiania się ludności
w W arszaw ie oraz głów nych tendencji zm,ian s tru k tu ry dem ogra­
ficznej i zawodowej jej m ieszkańców. Z takiego założenia w ynika
dobór źródeł, m ianow icie potraktow anie jako bazy podstaw ow ej
drukow anych m ateriałów statystycznych, przede w szystkim po­
w szechnych spisów ludności i bieżącej ew idencji stan u i ruchu
ludności.
Z akres i w artość drukow anych m ateriałów statystycznych w
odniesieniu do W arszaw y przełom u stuleci uzależnione były w
znacznej m ierze od organizacji i poziom u sta ty sty k i ogólnorosyjskiej. D ostarczała ona inform acji skąpych, częstokroć obarczo­
nych znacznym i błędam i i tru d n o porów nyw alnych w skutek
zm ienności i nieujednolicenia m etod ich zbierania i zestawienia.
Na zacofanie staty sty k i dem ograficznej w carskiej Rosji w ska­
zuje m iędzy innym i fa k t przeprow adzenia pierw szego pow szech­
nego spisu ludności dopiero w 1897 r., podczas gdy w większości
pań stw E uropy zaczęto system atycznie przeprow adzać spisy po­
w szechne w pierw szej połowie X IX w., a w k rajach skandynaw ­
15 E. S trz e le c k i, L u d n o ść W a r sza w y n a p rz e ło m ie X I X i X X w ie k u
(w św ie tle liczb), {w:] Z d z ie jó w k s ią ż k i i b ib lio te k w a rsz a w s k ic h , W a r­
sz a w a 1961, s. 2 0 5 -2 2 2 ; A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a za w o d o w a i sp o łeczn a
W a r s z a w y w p ie r w s z y m o k re sie e p o k i k a p ita lis ty c z n e j (1864-1882), „ K w a r­
ta l n ik H isto rii K u ltu r y M a te ria ln e j” 1960, 8, n r 1, s. 7 5 - 102; A. S zczy­
p io rsk i, Im ig r a c ja do W a r s z a w y w X I X w ., „ S tu d ia D e m o g ra fic z n e ”, t. 1,
z. 2, W a rs z a w a 1963, s. 67 - 86.
10
skich przodujących w organizacji sta ty sty k i ludnościow ej — już
w połowie X V III w.
Dla W arszaw y drugiej połow y X IX w. dysponujem y danym i
dwóch spisów pow szechnych, przeprow adzonych w latach 1882
i 1897. T rzeba zaznaczyć, że dane ty ch spisów nie są w pełni
porów nyw alne, co w ynika z odm iennej organizacji, założeń i spo­
sobu opracow ania. Spis 1882 r. był spisem lokalnym obejm ującym
tylko W arszaw ę w ów czesnych granicach adm inistracyjnych,
przeprow adzonym kosztem i staran iem M agistratu. Inicjatorem
i kierow nikiem prac przygotow aw czych był W itold Załęski, pod
jego też k ierunkiem opracow yw ano w yniki opublikow ane w trzech
tom ach w latach 1883 - 1886 16. Obok sta ty sty k i ludności spis
°bjął także sta ty sty k ę zabudow ań i m ieszkań. Całość uzyskanych
inform acji m iała stanow ić podstaw ę praw idłow ego gospodarow a­
nia.
Spis w 1897 r. n atom iast był spisem ogólnorosyjskim . O bjął
W arszawę w granicach adm inistracyjnych, znacznie rozszerzo­
nych n a P radze w porów naniu z obszarem 1882 r., oraz przedm ie­
ścia. W yniki spisu dla W arszaw y opublikow ano w odrębnym
w olum inie tom u L I 17.
Biorąc pod uw agę w zględy tery to rialn e, m ożem y porów nyw ać
dane odnoszące się do ludności zam ieszkałej w granicach adm ini­
stracyjnych, tj. bez przedm ieść, aczkolw iek pew ną trudność sp ra ­
wia inkorporacja n a P rad ze przeprow adzona w 1889 r. Pow aż­
niejsze kom plikacje pow oduje jed n ak zm iana podziałów adm ini­
stracyjnych w okresie m iędzyspisow ym , co zm usza do grupow a­
nia cyrkułów w m ożliw ie najbardziej zbliżone obszary i uzyskanie
przybliżonego przynajm niej obrazu poszczególnych części m iasta
w edług badanych cech ludności.
S praw ą zasadniczą w a ru n k u ją c ą dokonyw anie porów nań, jest
określenie k ategorii ludności uw zględnianej w spisach. W 1882 r.
spisyw ano ludność osiadłą (z uw zględnieniem czasowo nieobec­
nych i pom inięciem przyjezdnych). Liczby opublikow ane dla roku
16 R e z u lta ty sp isu je d n o d n io w e g o lu d n o śc i m . W a r sza w y 1882, cz. 1 - 3 ,
W arszaw a. Cz. 1 L u d n o ść pod w z g lę d e m w ie k u , sta n u c y w iln e g o ..., 1883;
cz. 2 S ta ty s ty k a z a b u d o w a ń ..., 1884; cz. 3, L u d n o ść w e d łu g za ję ć , 1885.
17 P ie rw a ja w sie o b szc za ja p ie r ie p is n a sie le n ija R o ssijsk o j Im p ie r ii 1897
Ooda, t. L I W a r sza w sk a ja G u b ie rn ija , G o ro d W a rsza w a , P ie tie r b u rg 1904.
11
1897 n atom iast odnoszą się do ludności faktycznej tj. osiadłej,
obecnej w W arszawie w m om encie spisu oraz czasowo przeby­
w ających. Różnica m iędzy ludnością faktyczną i osiadłą w dniu
spisu wynosiła 4 tys., co w skal,i ówczesnej liczby m ieszkańców
W arszaw y m ożna uw ażać za błąd dopuszczalny. O rganizatorzy
spisu zam ierzali objąć jednocześnie ludność faktyczną, osiadłą
oraz praw n ą czyli stałą, co w p rak ty ce okazało się nie do w y ­
konania.
Porów nyw alność danych w w ysokim stopniu kom plikuje, a co
do niek tó ry ch cech w ręcz uniem ożliwia, w liczenie do ludności
W arszaw y w 1897 r. w ojska skoszarowanego, k tóre stanow iło ele­
m ent obcy, napływ ow y, n ie zw iązany organicznie z gospodarczym
i społecznym życiem miasta. T rudność ta jed n ak nie upow ażnia
do rezygnow ania z prób odtw orzenia rzeczyw istej s tru k tu ry lu d ­
ności w 1897 r. i uchw ycenia ew entualnych zmian, k tó re doko­
nały się w okresie m iędzyspisow ym . Zm usza ona natom iast b a ­
dacza do licznych obliczeń cząstkow ych zm ierzających do w yeli­
m inow ania w ojska skoszarow anego lub „zlokalizow ania” jego
deform ującego w pływ u n a obraz s tru k tu ry ludności.
O dm ienne grupow anie m,ieszkańców w edług zajęć pow oduje
znaczne trudności przełożenia kategorii spisow ych n a porów ny­
w alne kategorie analityczne. M ożliwa jest jed n ak rek o n stru k cja
s tru k tu ry zawodowej w edług zawodu obiektyw nego z podziałem
na czynnych i biern y ch zawodowo z uw zględnieniem płci i grup
wieku.
Ze w zględu na rozpow szechniony pogląd o m ałej przydatności
spisu 1897 r. dla badań naukow ych, a n aw et tendencji do jego
całkow itego dyskw alifikow ania, podjęto próbę szczegółowej ana­
lizy obu spisów z p u n k tu w idzenia badań n ad ludnością W arsza­
wy. A naliza ta została zam ieszczona w aneksach, gdzie znalazło
się także szczegółowe om ówienie źródeł statystycznych dotyczą­
cych stanu i ru ch u ludności m iasta. Na ty m m iejscu ograniczono
się do w skazania podstaw ow ych serii tego ty p u źródeł. B yły to
m ianow icie „O bzory goroda W arszaw y” opracow yw ane jako
aneksy do spraw ozdań gubernatorów od 1867 r., prace W arszaw ­
skiego K om itetu Statystycznego, przede w szystkim zaś spraw o­
zdania Sekcji S tatystycznej M agistratu m iasta W arszaw y, dające
m ateriał najpełniejszy i najbardziej wiarogodny.
12
Baza archiw alna, m ająca dla tem atu znaczenie uzupełniające
została pow ażnie uszczuplona w w yniku dwóch w ojen św iato­
wych. N ajistotniejsze dla badań n ad W arszaw ą, a k ta M agistratu
m iasta, w śród nich m ateriały Sekcji Statystycznej, uległy znisz­
czeniu. Spłonęły także księgi ludności przechow yw ane w A rchi­
w um M iejskim . A k ta stan u cyw ilnego ludności w yznań chrze­
ścijańskich w zasadzie zachow ały się, aczkolwiek dla niektórych
parafii lu k i są dość znaczne; b rak u je całkow icie ak t p a ra fii ew an­
gelicko-reform ow anej i pow ażnej części ew angelicko-augsburskiej.
A kta stan u cyw ilnego ludności w yznań niechrześcijańskich
(przede w szystkim bardzo w ażne dotyczące Żydów), prow adzone
w badanym okresie przez urzędników p rzy cyrkułach, znalazły
się w śród zespołów rew indykow anych ze Zw iązku Radzieckiego.
K ancelaria ta obejm uje la ta 1865 - 1915.
Dane staty sty czn e dotyczące m ieszkańców W arszaw y, zaw arte
w aktach kancelarii gen erał-g u b ern ato ra w arszaw skiego, guber­
nato ra w arszaw skiego i rządu gubernialnego w arszaw skiego są
bardzo skąpe i w ycinkow e. W dwóch ostatnich zespołach są to
głównie inform acje o zatru d n ien iu w przem yśle podaw ane w w y­
kazach fabryk.
Więcej danych zaw ierają a k ta policyjne: k ancelaria w arszaw ­
skiego oberpolicm ajstra (1823 - 1917) i W arszaw skiej P olicji W y­
konawczej (1857 - 1916). N ajpełniejsze są m ateriały dotyczące
obcych poddanych i osób narodow ości niepolskiej zam ieszkałych
w W arszaw ie. P oza ty m dla niek tó ry ch lat, niekiedy odnośnie
poszczególnych cyrkułów , zn ajdują się tu inform acje dotyczące
wyznań, spraw bytow ych i dobroczynności, zw iązków i stow a­
rzyszeń zawodowych (po 1906 r.), pojedynczych zawodów, spisy
w yborców do D um y z 1912 r. A kta P olicji W ykonaw czej zawie­
rają zestaw ienie stan u i ru ch u ludności dla krótkich w ycinków
czasowych i dwóch zaledw ie cyrkułów .
Dla badań n ad klasą robotniczą a k ta inspekcji fabrycznej (od
1894 r.) dostarczają inform acji o zatru d n ien iu w poszczególnych
zakładach przem ysłow ych z podziałem w edług płci i w yodręb­
nieniem m łodocianych oraz o wysokości zarobków w ym ienionych
kategorii robotników .
Poza w ym ienionym i n a uw agę zasługują ak ta Z arządu P ow ia­
towego W arszaw skiego (1867 - 1918). Z n ajd u je się w nich dość
13
bogaty m ateriał statystyczny dotyczący m iędzy innym i ludności
i zabudow y gm in podw arszaw skich silnie pow iązanych gospodar­
czo z m iastem i włączonych doń w 1916 r.
Poszukiw ania w innych zespołach, ja k n a przykład W arszaw ska
Izba L ekarska czy W arszaw ska Izba Skarbow a pozw alają w y­
chwycić rozproszone m ateriały dotyczące n a ogół w yodrębnio­
nych g rup zaw odow ych i w ąskich odcinków czasu.
P ra ca niniejsza składa się z trzech części odpow iadających
podstaw ow ym zakresom problem ow ym . Część pierw sza om aw ia
rozwój ludnościow y W arszaw y n a tle procesu urbanizacji K róle­
stw a Polskiego. Zm ierzano tu do ukazania faz i głów nych czyn­
ników w zrostu liczebnego m ieszkańców, źródeł i ch arak teru im i­
gracji, a także do zarysow ania dynam iki rozw oju poszczególnych
dzielnic m iasta i jego s tre fy podm iejskiej.
Część d ru g a tra k tu je o w ażniejszych elem entach stru k tu ry
dem ograficznej. U w zględnia skład ludności w edług płci, w ieku
i stan u cyw ilnego w św ietle spisów pow szechnych oraz ru ch n a ­
tu ra ln y obserw ow any n a podstaw ie reje strac ji ciągłej w okresie
1882 - 1914. P onadto om aw ia skład w yznaniow y i tedencje
zmian w tym zakresie, jako zjaw iska bardzo istotne dla szeroko
rozum ianych procesów ludnościow ych W arszaw y. Tak zakreślona
problem atyka nie w yczerpuje analizy dem ograficznej, ale nie to
jest celem tej części pracy. Ma ona scharakteryzow ać procesy
dem ograficzne typow e dla epoki z uchw yceniem specyfiki ich
przebiegu w środow isku w ielkom iejskim , ukazać oddziaływ anie
ruchów m igracyjnych n a zjaw iska dem ograficzne, rolę obu tych
czynników w ogólnym wzroście ludności m iasta i w reszcie w ska­
zać n a proporcje w edług cech dem ograficznych, k tóre w yw ierają
w pływ n a stosunki zawodowe.
Część trzecia stanow i próbę przedstaw ienia przem ian składu
zawodowego ludności W arszaw y oraz — w m iarę możliwości —
składu społecznego. W polu obserw acji znalazły się takie zjaw i­
ska jak, tendencje zm ian i uw arunkow anie proporcji czynnych
i biernych zawodowo, przesunięcia w składzie zawodowym z
uw zględnieniem podziału wyznaniowego, płci i grup wieku. Skład
społeczny ludności stanow i problem , k tó ry , ze w zględu na swą
wagę zasługuje n a odrębne szerokie potraktow anie. Baza źród­
łow a p rzy ję ta za podstaw ę niniejszej rozpraw y pozw ala jedynie
14
na w ydobycie pew nych elem entów składu społecznego, w ści­
słym zw iązku ze s tru k tu rą zawodową. Toteż zabrakło podstaw do
Potraktow ania tego zakresu, jako sam odzielnej rów norzędnej
części.
Do pracy załączone zostały plany z podziałam i adm inistracyj­
nym i W arszaw y w latach 1882, 1897 i 1913, obszerne aneksy,
na k tóre składa się analiza podstaw ow ych źródeł statystycznych,
omówienie zasad grupow ania kategorii zawodowych w y stęp u ­
jących w spisach w kategorie analityczne, zestaw ienia licz­
bowe, których um ieszczenie w tekście nie było konieczne, bądź
dlatego, że zastąpione zostały bardziej czytelnym i dla odbiorcy
w ykresam i bądź też w ykraczają stopniem szczegółowości poza
zakres podejm ow anej analizy.
Brak opracowań monograficznych dotyczących poszczególnych
grup zawodowych czy klas i w arstw społecznych nie pozwala
na wyczerpujące opracowanie tem atu. Z ważniejszych zasygna­
lizowanych tylko lub rozwiązanych częściowo kwestii należy wyniienić: przeprowadzenie podziału między ludnością przemysłową
a rzemieślniczą, skład inteligencji warszawskiej, jako grupy za­
wodowej, a przede wszystkim stru k tu ra społeczna mieszkańców
Warszawy przełomu stuleci.
Niem niej jed n ak zbadanie s tru k tu ry dem ograficznej i zawo­
dowej z ja k najszerszym uw zględnieniem ich aspektów społecz­
nych, m ożliw ych do uchw ycenia w św ietle w ykorzystanych źró­
deł statystycznych, pow inno stanow ić ram y ogólne i p u n k t w y j­
ścia dla badań nad przem ianam i społecznym i, kształtow aniem się
Poszczególnych klas i w arstw społeczeństw a kapitalistycznego
m iasta z ich w ew nętrznym i podziałam i oraz tow arzyszącym i tym
Procesom i w spółtw orzącym i je przem ianam i świadomości. B ada­
nia takie w ym agają ju ż jed n ak oparcia n a odm iennej bazie źród­
łowej, zwłaszcza n a źródłach dotyczących faktów indyw idual­
nych, w ystępujących w skali m asow ej.
Mimo niew ątpliw ie bardzo jeszcze niepełnego obrazu przem ian
ludnościow ych W arszaw y n a przełom ie X IX i X X w., uzyskane
rezu ltaty stanow ić m ogą — ja k się zdaje — elem ent do syntezy
uprzem ysłow ienia ziem polskich.
W tym m iejscu p rag n ę w yrazić podziękow anie prof. dr Irenie
Pietrzak-P aw łow skiej, pod k tórej kierunkiem praca została nap i­
15
san a w Instytucie H istorycznym U niw ersytetu W arszaw skiego
oraz recenzentom prof. d r Stanisław ow i H erbstow i, doc. d r Ire ­
neuszow i Ihnatow iczow i i doc. d r M arianow i Drozdowskiem u;
a także doc. dr Juliuszow i Łukasiew iczow i za życzliwe i cenne
uwagi.
C z ę ś ć I.
ROZW ÓJ LUDNOŚCIOWY WARSZAWY
I JEJ STREFY PODM IEJSKIEJ
Warszawa na tle procesu urbanizacji Królestwa Polskiego
D rugą połowę X IX w. charakteryzow ał znaczny w zrost tem pa
przyrostu ludności n a całym obszarze ziem polskich. N ajsilniej
wzrosła w tym okresie ludność K rólestw a Polskiego, Górnego Ślą­
ska i K sięstw a Cieszyńskiego, a więc dzielnic, w któ ry ch proces
m dustralizacji przebiegał najintensyw niej; najsłabiej w zrosła lud­
ność zaboru pruskiego, bez Śląska, średni w zrost w ykazyw ała
Galicja
T a b e la
1.
Przyrost rzeczywisty ludności ziem polskich w drugiej połowie XIX w.
i na początku XX w.
O bszar
Królestwo Polskie
Księstwo Cieszyńskie
Śląsk G órny
Galicja wschodnia
Galicja zachodnia
Prusy zachodnie
Poznańskie
Rejencja olsztyńska
Okres
1855
1857
1858
1857
1857
1858
1858
1858
-
1910
1910
1910
1910
1910
1910
1910
1910
Prz*rost ludności
(w °/„)
167
129
105
77
68
50
48
34
Ź r ó d ł o : J. B uzek, P ogląd na wzrost ludności ziem polskich w w ieku X I X , K ra k ó w 1915, s. 10.
1 W zięto p o d u w a g ę d a n e o p rz y ro śc ie lu d n o śc i zie m p o lsk ic h w d ru g ie j
Połow ie X IX i n a p o c z ą tk u X X w . p rz y to c z o n e w : J . B u z e k ; P og lą d na
w zro s t lu d n o ści z ie m p o ls k ic h w w ie k u X I X , K ra k ó w 1915, s. 10; E. G ra ­
b ow ski, S k u p ie n ia m ie js k ie w K ró le s tw ie P o lsk im . S tu d ia n a d r o z w o je m
sk u p ia n ia się lu d n o ści, „ E k o n o m ista ” 1913, z. 3, s. 28; B. Z ie n ta ra , A . M ączak, I. Ih n a to w ic z , Z. L a n d a u , D zie je g o sp o d a rcze P o lsk i do 1939 r., W a r­
szaw a 1965, s. 409; o b lic z e n ia n ie w y k a z u ją sp rzeczn o ści, ró żn ice w licz2
L u d n o ś ć W a rs z a w y X IX i X X w .
17
W edług J. H olzera i A. Józefow icza2 przyrost rzeczyw isty lu d ­
ności w latach 1870 - 1913 w ynosił 13 310 tys. Złożyły się nań:
przyrost n a tu ra ln y w liczbie 16 945 tys. oraz u b y tek w skutek
m igracji wynoszący 3635 tys. W stosunku rocznym n a 10 000
m ieszkańców saldo p rzy ro stu rzeczyw istego wynosiło + 128,
przyrost n a tu ra ln y + 164 saldo zaś p rzy ro stu wędrów kow ego
-3 6 .
E m igranci pochodzili przede w szystkim z teren ó w rolniczych:
z Poznańskiego, P ru s zachodnich i Galicji, a także z ty ch okrę­
gów K rólestw a, w k tórych rozwój przem ysłu i m iast nie był na
ty le szybki aby m ogły one w chłonąć całą nadw yżkę ludności
w iejskiej nie znajdującej zatrudnienia w rolnictw ie.
W ciągu X IX w. obserw uje się w zrost odsetka ludności m iej­
skiej n a ziem iach polskich. W drugiej połowie stulecia, w okresie
pouw łaszczeniow ym , tem po w zrostu staw ało się coraz szybsze.
B ardziej szczegółowo omówiono tu przebieg tego procesu w od­
niesieniu do K rólestw a Polskiego.
B adając skupiska m iejskie, należy m ieć na uw adze k ry te ria
podziału ludności n a m iejską i w iejską 3. J. K ostrow icki stw ier­
dza iż: „Istnieje w ielka liczba form przejściow ych, k tó re trudno
jest zaliczyć n a podstaw ie jakichkolw iek p rzyjętych k ryteriów
do osiedli m iejskich lub w iejskich. Jedynie dla celów ściśle p ra k ­
tycznych zw iązanych ze staty sty k ą, adm inistracją czy planow a­
niem tw orzyć m ożna um ow ne granice oparte na m ożliw ie sk ru ­
p u latn ie dobranych k ry te ria c h ” 4.
b a c h w y n ik a ją z n ieco in n y c h d łu g o ści o k resó w , k tó ry c h te liczb y dotyczą.
W szczegółow ym z e sta w ie n iu (tab . 1) o p a rto się n a o p ra c o w a n iu B u z k a ze
w z g lęd u n a szczegółow y p o d z ia ł te ry to ria ln y .
2 J. H olzer, A. Jó zefo w icz, D y n a m ik a z a lu d n ie n ia z ie m p o ls k ic h 1870 - 1958, „ B iu le ty n IG S ” 1960, n r 4, s. 13, 16.
3 K w e stie k ry te rió w z a lic z a n ia lu d n o śc i do w ie js k ie j i m ie js k ie j p o ru ­
sza w ie le p u b lik a c ji z z a k re s u d e m o g ra fii, socjologii, g e o g ra fii g o sp o d a r­
czej, z w łaszcza; J. H o lzer, P o d sta w y a n a lizy d e m o g ra fic zn e j, W a rsz a w a
1963, s. 45; E. R osset, P e r s p e k ty w y d e m o g ra fic zn e P o lsk i, W a rs z a w a 1962,
s. 152 i n n .; J. Z ió łk o w sk i, U rb a n iza cja . M iasto. O siedle. S tu d ia so c jo lo g i­
czne, W a rs z a w a 1965, s. 128 i n n .; B. Ja ło w ie c k i, M ie r n ik i u rb a n iza c ji. P róba
te o re ty c zn e g o za ry so w a n ia p r o b le m a ty k i, „ S tu d ia S o cjo lo g iczn e” 1966, nr
3 (22), s. 33.
1 J. K o stro w ick i, O fu n k c ja c h m ia sto tw ó rc zy c h i ty p a c h fu n k c jo n a ln y c h
m ia st, „ P rz e g lą d G eo g ra fic z n y ” 1952, z. 1 - 2 , s. 42.
18
W św iatow ej p rak ty ce statystycznej najczęściej stosow ane są
dw a k ry te ria 5: pierw sze „ k ry te riu m statystyczne, gdzie określona
liczba ludności (najczęściej 2000 m ieszkańców) przesądza o za­
liczeniu ludności danej m iejscow ości do ludności m iejsk iej” — jest
to k ry te riu m form alne nie uw zględniające elem entów ekonomicz­
nych; drugie „ k ry te riu m adm inistracyjne, gdzie decydującym
elem entem zaliczenia ludności danej m iejscowości do ludności
m iejskiej jest fa k t n ad an ia owej m iejscow ości urzędow ych praw
m iejskich, przy czym przy podejm ow aniu decyzji o nadaniu praw
m iejskich analizow ane są przede w szystkim trzy elem enty, liczba
ludności ogółem, s tru k tu ra zawodowa ludności (czy przew aża
pozarolnicze źródło u trzy m an ia ludności) oraz c h arak ter zabu­
dowy m iejscow ości” .
W K rólestw ie Polskim obowiązywało k ry te riu m ad m in istra­
cyjne, z tym jednak, że bardzo w yraźnie w y stęp u je b rak kon­
sekw encji w przyznaw aniu skupiskom ludności praw m iejskich.
W w ielu przypadkach o klasyfikacji praw nej danego skupiska
decydow ała tradycja, a nie jego cechy społeczno-gospodarcze.
N iektóre m iejscow ości o cechach w si zaliczano do m iast, podczas
gdy skupienia w yraźnie m iejskie zaliczano do wsi. Dotyczyło to
zwłaszcza now ych ośrodków przem ysłow ych, jak na przykład Dą­
brow a Górnicza, Żyrardów , Pruszków , n iektórych osad podłódzkich czy przedm ieść W arszaw y.
Obok miast i wsi .istniała specyficzna dla Królestwa kategoria
osad, która wytw orzyła się w latach 1869 - 1870, kiedy to ode­
brano praw a miejskie 336 miasteczkom, zamieniając je na osady 8.
Przeprowadzona reform a „nie uwzględniała. .. aktualnie zaryso­
wujących się tendencji w życiu m iast”, zastosowanie sztywnych
kryteriów przy selekcji doprowadziło do wielu paradoksów, jak
5 J. H olzer, P o d sta w y a n a lizy . .., s. 45.
6 R. K o ło d ziejczy k , Z a m ia n a m ia st n a o sa d y w K r ó le s tw ie P o lsk im ,
» K w a rta ln ik H isto ry c z n y ” 1961, n r 1, s. 199; ten że , P ro c esy u r b a n iza c y jn e
w K ró le s tw ie P o lsk im po 1864 r., „ K w a rta ln ik H isto rii K u ltu r y M a te ria l­
n e j” 1961, r. 9, s. 239; W. T rz e b iń sk i, J. B o rk iew icz , P o d zia ły a d m in is tr a ­
c y jn e K ró le s tw a P o lskieg o w o k re sie 1815 - 1918, D o k u m e n ta c ja g eo g rafic z n a
IH P A N , z. 4, W a rs z a w a 1956, s. 96. Z a m ie n io n o n a o sad y 336 m ia s t i m ia ­
steczek, p rz y p ra w a c h m ie js k ic h u trz y m a ło się 114 m ia st. Do p ie rw sz e j
19
na przykład pozbaw ienie p raw m iejskich żywo rozw ijających się
ośrodków okręgu łódzkiego 7.
W dalszych rozw ażaniach, śledząc proporcje ludności w iejskiej
i m iejskiej, m ieszkańców osad zaliczano do tej drugiej kategorii
zdając sobie w pełni spraw ę, że pew na ich część m iała w istocie
c h a ra k te r rolniczy. Równocześnie ludność podm iejska, zwłaszcza
dużych m iast, zw iązana z nim i m iejscem pracy, zaliczana była
do ludności w iejskiej, tak więc w skali K rólestw a błąd w znacz­
nej m ierze znosi się; stopniowo jednak, w raz z rozw ojem ośrod­
ków przem ysłow ych i rozrastaniem się m iast, zwłaszcza dużych,
poza ich granicam i adm inistracyjnym i, om aw iane proporcje ule­
gały zniekształceniu na niekorzyść ludności m iejskiej.
W K rólestw ie Polskim stw ierdzam y system atyczny w zrost lu d ­
ności m iejskiej.
T a b e la 2.
Ludność Królestwa Polskiego w okresie 1869 - 1913
Ludność (w tys.)
R ok
1869
1893
1906
1909
1913
ogółem
5780
8809
11370
11935
13058
100
152,4
196,7
206,5
225,9
wiejska
4 310
6 431
8 030
8 283
8 941
100
149,2
186,3
192,2
207,4
miejska
1 470
2 378
3 340
3 652
4 117
100
161,8
227,2
248,4
280,1
w tym:
miast
945
1 596
2 371
2615
2 995
100
168,9
250,9
276,7
316,9
osad
525
782
969
1 037
1 122
100
148,7
184,2
197,1
213,3
Ź r ó d ł a : D la 1869 r. — W . Z alęski, S ta ty s ty k a porównawcza Królestw a Polskiego. L udność i sto su n ki
eko nom iczne, W arszaw a 1876, s. 27, 38; d la lat 1893 - 1913 — A. K rzy żan o w sk i, K . K u m an ieck i, S ta ty sty k a
P o lsk i, K ra k ó w 1915, s. 6, 7, 28.
D ane zaw arte w tabeli opierają się n a księgach ludności, jako
źródle pierw otnym . D la 1869 r. zestaw ił je W. Załęski n a podsta­
w ie „Obzorów” poszczególnych guberni, dla pozostałych la t opra­
cowane zostały przez W arszaw ski K om itet S tatystyczny, przy kon­
sekw entnym zastosow aniu tych sam ych m etod. Liczby urzędów
gu b em ialnych w W KS nie są w pełni porów nyw alne (por. aneks
w o jn y św ia to w e j p r a w a m ie js k ie o trz y m a ły : S o sn o w iec w 1902 r. i P u ­
ła w y w 1906 r.
7 R. K o ło d ziejczy k , Z a m ia n a m ia s t .. s. 200.
20
2), mogą być jed n ak w ykorzystane dla celów niniejszego zesta­
wienia.
Św iadom ie nie uzupełniono tabeli 2 danym i spisu 1897 r., mimo
ich niew ątpliw ie w iększej w iarygodności, z uw agi na istotne
różnice w podstaw ie źródłow ej i m etodach rachunkow ych. Liczby
WKS, aczkolw iek obarczone pew nym błędem odtw arzają zapew ­
ne praw idłow o tendencje rozw ojow e, w staw ienie zaś w ich szereg
danych spisu w ypaczyłoby obraz.
Różnica w tem pie w zrostu ludności w iejskiej i m iejskiej jest
oczywista i nie w ym aga kom entarza. W arto natom iast zwrócić
uwagę n a zróżnicow anie ludności m iejskiej. Tem po w zrostu osad
było znacznie w olniejsze od tem p a rozw oju m iast a także ogółu
ludności; w iele z nich znajdow ało się w stanie upadku. Ten stan
rzeczy uległ zm ianie poczynając od 1905 r. W latach 1905 - 1906
zaznaczył się spadek ludności m iast i bardzo szybki w zrost osad
przy rów noczesnym bardzo słabym wzroście ludności całego kraju.
Od 1906 r. m iasta zaczęły ponow nie w zrastać, osady zaś nie zwol­
niły tem pa rozw oju, ich zaludnienie zwiększało się szybciej niż
zaludnienie w si 8.
M iasta, z w yjątkiem w spom nianych la t 1905 - 1906, rozw ijały
się nieprzerw anie i szczególnie intensyw nie od ostatniego dzie­
sięciolecia X IX w. W latach 1872 - 1893 przyrost w ynosił 50,9°/o,
w latach 1893 - 1913 natom iast 87,7% 9.
W tem pie rozw oju m iast poszczególnych kategorii wielkości
zarysow ały się w yraźne różnice. W początkow ym okresie uprze­
m ysłow ienia rozw ijały się m iasta zarów no duże, jak też średnie
i małe. Na przełom ie X IX i X X w. n atom iast n astąpił kryzys
rozw oju m ałych m iast (poniżej 10 tys. mieszk.) podczas gdy m ia­
sta duże (powyżej 50 tys. mieszk.) w ykazyw ały stałą tendencję
w zrostu 10. Omówione procesy ilu stru je tabela 3.
Ludność miast średnich — 10 do 50 tys. mieszkańców, wzrosła
8 E. G ra b o w sk i, S k u p ie n ia m ie js k ie . . s. 32.
s O b licze n ie n a p o d sta w ie lic z b z a c z e rp n ię ty c h z: d la 1872 r.
W. Ż a­
r s k i , S ta ty s ty k a p o ró w n a w c za K ró le s tw a P olskieg o , W a rs z a w a 1876, s. 334;
d la la t 1893 i 1913 — ja k w tab . 2.
10 W. M iro w sk i, R o zw ó j lu d n o śc i m ia st na zie m ia c h p o lsk ic h , w : S o c jo ­
lo g iczn e p r o b le m y m ia sta p o lskieg o , W a rs z a w a 1964, s. 52.
21
T a b e la
3.
Ludność miast Królestwa Polskiego w okresie 1827- 1913
Ludność m iast i miasteczek*
w tym m iast o liczbie mieszkańców
Rok
1827
1893
1906
1909
1913
razem
w tys.
w %
869
2378
3340
3652
4117
100
100
100
100
100
poniżej
10 tys.
w tys.
w %
713
1266
1427
1464
1476 |
10-20 tys.
w tys. w %
82,0
53,2
42,7
40,1
35,8
25
338
267
390
471
2,9
14,2
8,3
10,7
11,4
20-50 tys.
w tys.
w %
_
_
123
377
427
422
5,2
11,3
11,7
10,3
50 i więcej
tys.
w tys.
w %
131
651
1260
1371
1748
15,1
27,4
37,7
37,5
42,5
* W p u b lik acjach z X IX w. i pocz. X X w. sp o ty k a się w ym ienne używ anie te rm in ó w o sad a-m iasteczko.
Ź r ó d ł o : W. M irow ski, R ozw ój ludności m iast na ziem iach polskich , [>v:] Socjologiczne problem y m iasta
p o lskieg o , W arszaw a 1964, s. 52; ta b ela zestaw iona n a podstaw ie: A . K rzy żan o w sk i, K . K u m an ieck i, S ta ­
ty s ty k a P o lsk i, K rak ó w 1915, s. 28 (u W . M irow skiego p o d a n o błędn ie — s. 25).
w praw dzie w liczbach bezw zględnych w latach 1893 - 1913, lecz
jej udział w śród ogółu ludności m iejskiej zm niejszył się. B urz­
liw y rozwój przem ysłu, d atu jący się od połow y lat 90-tych X IX w.
w yw arł w pływ przede w szystkim n a m iasta duże. W przede­
dniu pierw szej w ojny św iatow ej m iast tej kategorii było w K ró­
lestw ie osiem. W 1913 r. skupiały one 42,5'% ogółu ludności m iej­
skiej, w tym dw a najw iększe: W arszaw a — 20,5% i Łódź 11,l 10/».
Stw ierdzone uprzednio szybsze tem po w zrostu ludności m iej­
skiej niż w iejskiej dało w w yniku stałe zw iększanie się odsetka
ludności m iejskiej n a przestrzeni la t 1869 - 1913 z 25,5°/o do 31,5°/a.
Ludność osad stosunkow o zm niejszyła się w tychże latach z 9,1%
do 8,6%, m im o pew nego w zrostu odsetka po 1905 r., w okresie
ich znacznego rozw oju. W ynikało to z dom inującej roli m iast,
zwłaszcza dużych w procesie urbanizacji; ich ludność wzrosła
z 16,4% do 22,9% ogółu ludności K rólestw a.
W stopniu zurbanizow ania ziem K rólestw a n a praw ym i le ­
w ym brzegu W isły istniała znaczna, pogłębiająca się dyspropor­
cja. Ludność m iast i osad liczyła:
22
R ok
W części
pd.-zach.
1893
1909
1 592 tys.
2 670 tys.
W części
pn.-wsch.
786 tys.
982 tys.
T a b e la 4.
Ludność Królestwa Polskiego w latach 1869- 1913 (w odsetkach ludności
miejskiej i wiejskiej)
Ludność (w °/„)
R ok
1869
1893
1906
1909
1913
ogółem
wiejska
miejska
100
100
100
100
100
74,5
73,0
70,6
69,4
68,5
25,5
26,9
29,4
30,6
31,5
w tym:
miast
16,4
18,1
20,9
21,9
22,9
1
osad
9,1
8,9
8,5
8,7
8,6
Ź r ó d ł a : O bliczenia o p arte n a liczb ach ludności zaw artych w tab eli 2.
W lew obrzeżnej części K rólestw a w 1909 r. ludność m iejska
stanow iła 39,7'°/o, w części praw obrzeżnej zaś tylko 22,5°/o11.
D ysproporcja ta okaże się jeszcze głębsza, jeśli weźm ie się pod
uwagę w zajem ny stosunek ludności m iast i osad na om aw ianych
terenach. W edług G rabow skiego 12 — na 100 m ieszkańców m iast
i osad w m iastach m ieszkało:
R ok
W części
pd.-zach.
W części
pn.-wsch.
1858
1893
1909
62,8
66,9
75,8
37,2
33,1
24,2
Ludność m iast przew ażała znacznie w śród ludności m iejskiej
w południow o-zachodniej części K rólestw a; om aw iana proporcja
zm ieniała się w yraźnie n a korzyść obszarów lew obrzeżnych. Roz­
p atru jąc odrębnie m iasta i osady, stw ierdza się, że przeszło 4/5
ludności m iast m ieszkało na tych obszarach. Ludność osad była
rozm ieszczona bardziej rów nom iernie, aczkolwiek rów nież większa jej część zam ieszkiw ała południow o-zachodnie rejony K ró­
lestw a 13.
11 E. G ra b o w sk i, S k u p ie n ia m ie js k ie ..., s. 44, 45. P o r. ta k ż e : A. K rz y ż a ­
n ow ski, K. K u m a n ie c k i, S ta ty s ty k a P o lsk i, K ra k ó w 1915, s. 29; R. K o ło ­
d ziejczy k , P ro cesy u r b a n iz a c y jn e .. , s. 241.
12 E. G ra b o w sk i, S k u p ie n ia m ie js k ie >. ., s. 44.
13 Ib id e m , s. 45.
23
Rozmieszczenie ludności m iejskiej i zróżnicow anie jej s tru k ­
tu ry , wiązało się bezpośrednio z rozm ieszczeniem okręgów p rze­
m ysłow ych: Zagłębia D ąbrowskiego, okręgu łódzkiego, a także
W arszaw y i okręgu kształtującego się wokół niej i to w łaśnie
przede w szystkim w k ieru n k u zachodnim.
W szystkie przytoczone powyżej dane ch arakteryzujące proces
urbanizacji w K rólestw ie Polskim opierają się na urzędow ych
k ry te ria c h w yodrębnienia m iast i osad. Ja k była już o ty m mowa,
liczne skupienia o charakterze m iejskim zaliczane b yły w sta ty ­
stykach urzędow ych do wsi. Odnosi się to zwłaszcza do gęsto za­
ludnionych gm in podm iejskich lub przem ysłow ych.
P róbę określenia liczby m ieszkańców skupień o charakterze
m iejskim , a nie będących m iastam i ani osadam i podjął E. G ra­
bowski dla roku 1913 14. Ludność tych skupień w ynosiła 695 tys.;
liczba ta, w raz z liczbą ludności m iast i osad, daje 4 812 tys., co
stanow iło 36,9% ogółu ludności K rólestw a Polskiego, wobec
31,5% z urzędow ych sta ty sty k (tab. 4). Zdecydow ana większość
tej liczby przypada na duże kom pleksy przem ysłow e, a więc
kom pleks łódzki (ponad 800 tys., w tym Łódź 506 tys.), Zagłębie
D ąbrow skie (około 300 tys., w ty m Sosnowiec 114 tys. w 1914 r.)
oraz gm iny podw arszaw skie (Czyste, Bródno, Mokotów, M łociny
— liczące łącznie około 200 ty s .) 15.
I znów przytoczone dane w skazują na w iększą jeszcze niż to
w ynika z urzędow ych sta ty sty k dysproporcję m iędzy praw oi lew obrzeżną częścią K rólestw a. Ludność m iejska stanow iła bo­
wiem w części południow o-zachodniej 44,4%, w północno-w schod­
niej tylko 23,0% ogółu m ieszkańców 16.
14 E. G ra b o w sk i, R o z w ó j za lu d n ie n ia w P o lsce w z e s ta w ie n iu z in n y m i
k r a ja m i, W a rs z a w a (1922), s. 100. G ra b o w s k i o p ie ra ł się g łó w n ie n a d an y ch
W a rszaw sk ieg o K o m ite tu S taty sty c z n e g o . A n a lo g ic z n e lic z b y ta k ro z u m ia n e j
lu d n o ści m ie js k ie j d la K ró le s tw a o ra z jeg o części p o łu d n io w o -z a c h o d n ie j
i p ó łn o c n o -w sc h o d n ie j p o d a ją : A. K rz y ża n o w sk i, K. K u m a n ie c k i, S ta t y ­
s ty k a P olski. . s. 29.
15 Ib id e m , s. 99 - 105. G ra b o w s k i p o d a je d la gm . B ró d n o 85 tys. (s. 99),
zaś A. K rz y żan o w sk i, K . K u m a n ie c k i, S ta ty s ty k a P o ls k i..., s. 24 (n a p o d ­
s ta w ie n ie p u b lik o w a n y c h d a n y c h W K S) — 65 tys. i tę liczb ę p rz y jm u ję
w d alsz y m ciąg u o p ra c o w a n ia (tab . 19).
16 Ib id e m , s. 100.
24
Zastosow ane w pow yższych rozw ażaniach pojęcie urbanizacji
użyte zostało w istocie w sensie ograniczonym do jednego aspektu
tego złożonego zjaw iska, m ianow icie urbanizacji dem ograficznej,
rozum ianej jako proces przem ieszczania ludności wsi do m iast.
M iernikiem ta k pojętej urbanizacji jest odsetek ludności zamiesz­
kałej w m iastach. Socjologowie po stu lu ją badania urbanizacji
w czterech aspektach: ekonom icznym , dem ograficznym , prze­
strzennym (czy też przestrzenno-archjitektonicznym ) i społecznym
(socjologicznym )17.
M iernik dem ograficzny, pozornie oczywisty, budzi bowiem za­
strzeżenia z następujących przyczyn: po pierw sze — brak jedno­
znacznej definicji m iasta, po drugie, — zjaw isko urbanizacją nie
ogranicza się do sam ych m ia s t18. Z b rak u definicji w ynika róż­
norodność k ry te rió w m iejskości ¡i w konsekw encji — pow ażne
trudności porów nyw ania stopnia urbanizacji n a różnych te ry to ­
riach. Mimo tych zastrzeżeń w zrost odsetka ludności zam iesz­
kałej w m iastach uw ażany jest „(nie tylko przez dem ografów ,
ale i niektórych socjologów) za podstaw ow e k ry te riu m u rb an i­
zacji” 19.
Trzeba podkreślić, że błąd w ynikający z niew łaściw ej klasy ­
fikacji osiedli jest tym m niejszy, im większego obszaru doty­
czy obserw acja, gdyż w znacznym stopniu znosi się- zw racaliśm y
na to uwagę, m ówiąc o K rólestw ie Polskim .
K orzystna byłaby dla om aw ianego tem atu konfrontacja m ier­
nika dem ograficznego i ekonomicznego, to znaczy odsetka ludności
zatrudnionej w zaw odach nierolniczych. B rak jednak podstaw
źródłow ych dla prześledzenia w skali K rólestw a zm ian w tym
zakresie, gdyż dysponujem y tylko jednym spisem zawodowym
(1897 r.). Ja k się zdaje, w ykorzystany w rozw ażaniach m iern ik
urbanizacji, dość popraw nie odzw ierciedla proces urbanizacji
K rólestw a Polskiego, a przynajm niej jego aspekt dem ograficzny.
17 B. Ja ło w ie c k i, M ie r n ik i u r b a n iz a c ji..., s. 35, 36; J. Z ió łk o w sk i, S o c jo togia m ia sta , W a rs z a w a 1964. s. 6 - 8 ; ten ż e . U r b a n iz a c ja ..., s. 2 4 -2 7 ,
123 i nn.
18 J. G o ry ń sk i, U rb a n iza cja , u r b a n is ty k a i a rc h ite k tu ra , W a rs z a w a 1966,
s- 26, 27.
19 J . Z ió łk o w sk i, U r b a n iz a c ja ..., s. 129.
25
Wzrost ludności Warszawy. Fazy i czynniki wzrostu. Imigracja
R ozpatrując rozwój ludności W arszaw y, będziem y m ieć na
uw adze m iasto w każdorazow ych granicach adm inistracyjnych.
U jęcie takie uzasadniają m ateriały źródłowe. Podstaw ow e dla tego
zagadnienia m ateriały Sekcji S tatystycznej M agistratu m. W ar­
szaw y, a także dane „Obzorów” dotyczą obszaru cyrkułów m iej­
skich. Przedm ieścia i osady podm iejskie wchodziły w skład po­
w iatu w arszaw skiego i pozostaw ały poza kręgiem zainteresow ań
Sekcji S tatystycznej. Nie stanow iły one n a ogół odrębnych gmin
pow iatu, lecz tylko ich części, pozostałe zaś części m iały cha­
ra k te r w iejski; w m iarę postępu urbanizacji granice osadnictw a
ty p u m iejskiego przesuw ały się. Inform acje dotyczące pow iatu
w arszaw skiego zaw arte w „Obozach w arszaw skoj g ubernii” nie
pozw alają n a w yodrębnienie danych o przedm ieściach i osadach
podm iejskich.
Tak więc dysponujem y danym i corocznym i dla W arszaw y w
granicach adm inistracyjnych, n a których podstaw ie m ożna za­
obserw ow ać w pływ m igracji i p rzyrostu naturalnego na roz­
wój m iasta oraz scharakteryzow ać rozwój poszczególnych jego
dzielnic.
W latach 1866 - 1914 ludność W arszaw y w zrosła z 243 512 do
884 544, to znaczy o 263,2®/». D ane dotyczące la t 60-tych i 70ty ch 20 w skazują n a niew ielką dynam ikę w zrostu w ciągu pierw ­
szego dziesięciolecia i pew ne jej przyśpieszenie w drugiej poło­
wie la t 70-tych.
Rozwój ludności W arszaw y w badanych latach 1882 - 1914 ilu ­
s tru je tab ela 5 opracow ana n a podstaw ie ciągłych i jednolitych
danych M agistratu m. W arszaw y. Tabela 8, ukazująca podział
m ieszkańców n a stałych i niestałych, zaw iera liczby zaczerpnięte
z „Obzorów goroda W arszaw y” . Z estaw ienie danych tych tabel
20 L iczb y lu d n o śc i W a rsz a w y w la ta c h 1866 -1 8 7 2 z o stały z a c z e rp n ię te
z o p ra c o w a ń : W. Z ałę sk i, P r z e m y s ł fa b r y c z n y i rz e m ie ś ln ic z y m ia sta W a r­
s z a w y w o k re sie 2 6 -le tn im (1866 - 1891), „ P rz e g lą d T e c h n ic z n y ” 1892, z. VI,
s. 1 1 4 -1 1 7 ; ten że , S ta ty s ty k a p o ró w n a w c za K ró le s tw a P o lskieg o , W a rsz a w a
1876, s. 28; A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a z a w o d o w a i sp o łe czn a W a r sza w y
w p ie r w s z y m o k re sie e p o k i k a p ita lis ty c z n e j (1864 - 1882), „ K w a rta ln ik H isto rii
K u ltu r y M a te ria ln e j” 1960, n r 1. D a n e za la ta 1873 - 1877 i 1879 - 1880
p o c h o d zą z „O bzo ró w g o ro d a W a rs z a w y ”.
26
T a b e la 5.
Ludność Warszawy w latach 1882- 1914
Rok
Ludność
ogółem (da­
ne na 1 I)*
W skaź­
nik
wzrostu
W skaź­
nik
łańcu­
chowy
1882
1883
1884
1885
1886
1887
1888
1889
1890
1891
1892
1893
1894
1895
1896
1897
1898
382 964
391491
404 889
406 965
431 864
439 174
444 814
445 770
455 852
465 272
490 417
501 021
515 654
535 968
553 643
601 408
611 389
100,0
102,2
105,7
106,3
112,8
114,7
116,2
116,4
119,0
121,5
128,1
130,8
134,7
140,0
144,6
157,0
159,7
100,0
102,2
103,4
100,5
106,1
101,7
101,3
100,2
102,3
102,1
105,4
102,2
102,9
103,9
103,3
108,6
101,7
I
R ok
Ludność
ogółem (da­
ne na 1 I)*
W skaź­
nik
wzrostu
1899
1900
1901
1902
1903
1904
1905
1906
1907
1908
1909
1910
1911
1912
1913
1914
645 848
686010
711 988
736 625
756 426
771 382
767 897
746 513
764 611
751 595
764 054
781 179
797 093
821 369
845 130
884 544
168,6
179,1
185,9
192,3
197,5
201,4
200,5
194,9
199.7
196,3
199,5
204,0
208,1
214,5
220,7
231,0
W skaź­
nik
łańc uchowy
105,7
106,2
103,8
103,5
102,7
102,0
99,5
97,2
102,4
98,3
101,7
102,2
102,0
103,0
102,9
104,7
* W y jątek stan o w ią d aty spisów : 9 II 1882 i 9 I I 1897 r.
ź r ó d ł a : L u d n o ść ogółem za la ta 1882 - 1901 - Ruch ludności m iasta W arszaw y za okres dw udziesto­
letni (1882 - 1901), o p r. przez Sekcję S tatystyczną M a g istra tu m iasta W arszaw y, W a rszaw a 1902; za la ta
1902 - 1914 - Spraw ozdanie o ruchu ludności m iasta W arszaw y za rok... (o d 1908 r. L udność m ia sta W arsza wy), P race Sekcji S tatystycznej M agi tra tu m . W arszaw y.
budzi w ątpliw ości, gdyż ogólne liczby ludności w obu źródłach
w zasadzie zgodne 21, a podział na stałych i niestałych m iesz­
kańców m a istotne znaczenie dla badań nad w pływ em m igracji
n a rozwój W arszaw y. Na podstaw ie tabeli 5 sporządzony został
w ykres obrazujący dynam ikę w zrostu ludności m iasta.
21 N ie d y sp o n u je m y d a n y m i „O b zo ró w g o ro d a W a rs z a w y ” d la la t 1882' 1887 o ra z 1891, 1896, 1902 i 1909. D a n e M a g is tra tu i „O b z o ró w ” ró ż n ią
się d la 1897 r., k ie d y to M a g is tra t p o d a je liczb ę lu d n o śc i z g o d n ą z w y n i­
k a m i sp isu , z w y łą c z e n ie m w o jsk a , tj. 601 408, „ O b zo ry ” zaś — 583 888, n a
P o d sta w ie b ieżą cej e w id e n c ji s ta n u i ru c h u lu d n o śc i. P o n a d to d la 1897 r.
lu d n o ść W a rsz a w y w e d łu g M a g is tra tu w y n o siła 764 611, w e d łu g „O b z o ró w ”
— 764 647.
27
W latach 1882 - 1914 ludność W arszaw y w zrosła z 382 964 do
884 544 m ieszkańców, a więc o 501 580, czyli o 131%). Z w yjątkiem
lat 1904 - 1907 ludność zw iększała się, tem po w zrostu nie było
jednak rów nom ierne. D aje się zauw ażyć pew ne przyspieszenie
od początku la t 90-tych i znaczne jego zw iększenie w drugiej
połowie tego dziesięciolecia 22. K ryzys ekonom iczny pierw szych lat
X X w. w płynął n a osłabienie tem pa rozw oju ludności W arszawy,
widoczne zwłaszcza w latach 1902 i 1903, kiedy to przyrost roczny
zm niejszył się do poziom u z pierw szej połow y la t 90-tych. N a­
silenie kryzysu w okresie w ojny rosyjsko-japońskiej i rew olucja
1905 - 1907 r. n ie tylko zaham ow ały w zrost ludności m iasta, lecz
naw et spow odow ały bezw zględny spadek liczby m ieszkańców.
O m aw iane lata 1904 - 1907 były okresem znacznych w ahań w
zaludnieniu W arszaw y. W 1904 r. ubyło 3485 osób, w 1905 r.
21 384 osoby, co daje łącznie 24 869 osób. W 1906 r. nastąpił
w zrost praw ie do poziom u z 1 I 1905 r., a w roku następnym
Wykres
1. L u d n o ść W a rsz a w y w la ta c h
1882- 1914
ponow ny spadek. Ogółem w ciągu lat 1904 - 1907 stan zaludnie­
nia m iasta zm niejszył się o 19 787, to znaczy blisko 2,5% m iesz­
kańców w dniu 1 I 1904 r.
W pierw szych latach po rew olucji W arszaw a przeżyw ała zastój
w rozw oju, w przeciw ieństw ie do skupień łódzkich i zagłębiow -
22 W p rz e b ie g u k rz y w e j i w ie lk o śc i w s k a ź n ik ó w z w ra c a u w a g ę p e w n a
n ie p ra w id ło w o ść n a o d c in k u la t 1896 - 1898. W y n ik a o n a n ie w ą tp liw ie z o d ­
m ie n n e g o od p o z o sta ły c h p o c h o d z e n ia licz b y lu d n o śc i w 1897 r., m ia n o w ic ie
ze sp isu p o w szechneg o , k tó ry w y k a z a ł w y ż sz ą lic zb ę lu d n o ści, n iż u z y sk a n a
n a p o d sta w ie b ieżą c ej re je s tr a c ji s ta n u i ru c h u lu d n o śc i.
28
sko-częstochowskich 23. Dopiero po 1910 r. tem po przyrostu lu d ­
ności uległo przyśpieszeniu; ostatni rok przedw ojenny — 1913,
charakteryzow ała znów w ysoka dynam ika.
Rozwój ludnościow y W arszaw y uw arunkow any był przede
w szystkim czynnikam i ekonom icznym i. Intensyw nie rozw ijający
się przem ysł stw arzał znaczne możliwości zatrudnienia. Rów no­
cześnie postępow ał także rozwój handlu, usług itp. związany
z potrzebam i w zrastającej liczby m ieszkańców. Rozwój przem y­
słu w pływ ał więc bezpośrednio i pośrednio na p rzyrost ludności
m iasta. Nie m ożna też pom ijać znaczenia rozbudow y w arszaw ­
skiego w ęzła kolejowego.
W idoczne jest także ham ujące oddziaływ anie kryzysu gospo­
darczego, zwłaszcza w okresie jego zaostrzenia spowodowanego
czynnikam i n a tu ry politycznej. W pływ w ydarzeń politycznych
uwidocznił się w yraźnie zwłaszcza w latach 1904 - 1907.
T a b e la 6.
Gęstość zaludnienia w Warszawie
w latach 1882, 1897 i 1913
R ok
1882
1897*
1897**
1913
Powierzchnia
(w ha)
2 740
3 048
3 048
3 273
Liczba
mieszkańców
ogółem
382
601
624
845
964
408
189
130
Liczba
mieszkańców
na 1 ha
140,0
197,3
204,9
258,2
* L u dność bez w ojska
** L u dność z w ojskiem
Ź r ó d ł a : D an e dotyczące pow ierzchni d la la t 1882 i 1897 zaczerp n ięto [z:]
W y n ik i spisu pow szechnego z 1921 r. na terenie m . st. W arszaw y. Z estaw ienie i rozbiór
k rytyczn y. W arszaw a 1928, s. 8; dla 1897 r. p o n ad to : Pierwaja wsieobszczaja p ieriepis
nasielenia R o ssijskoj Im p ierii 1897 goda, t. L I, G orod W arszaw a W arszaw a, Pietierb u rg 1904, s. 1; d la 1913 r. przyjęto pow ierzchnię p o d a n ą d la 1916 r. [w:] „R o c zn ik
W ydziału Statystycznego M ag istra tu m iasta W arszaw y” 1916, s. 105.
P rzyrostow i ludności W arszaw y o 131°/o tow arzyszyło zw ięk­
szenie się obszaru zaledw ie o 19,5°/o. Toteż gęstość zaludnienia
w zrosła bardzo znacznie.
Rok 1913 przy jm u jem y jako końcow y dla badanego okresu,
23 E. G ra b o w sk i, W p ły w w ę d r ó w e k n a sk u p ia n ie się lu d n o ści, W a rsz a w a
s. 79.
29
gdyż dysponujem y podziałem ludności n a cyrkuły, którego to po­
działu nie uw zględniono w spraw ozdaniu M agistratu za 1914 r.,
co uniem ożliw ia szczegółową analizę. W skaźnik obliczony dla
całego m iasta n a 1 I 1914 r. wynosi 270,3 osób n a 1 ha. Porów ­
nanie w skaźników z sąsiednich la t w skazuje n a bardzo szybki
w zrost gęstości zaludnienia w ciągu 1913 r.
O dm iennie kształtow ała się sy tu acja w W arszaw ie lew obrzeż­
nej i na P rad ze (tab. 7).
T a b e la 7.
Gęstość zaludnienia w Warszawie lewobrzeżnej
i na Pradze w latach 1882, 1897 i 1913
Liczba mieszkańców na 1 ha
Rok
1882
1897*
1913
w Warszawie
lewobrzeżnej
164,0
265,9
320,9
na Pradze
35,0
62.4
98,7
* U w zględniono tylko ludność w raz z w ojskiem , pon iew aż p u b lik o w a n e w yniki
spisu ludności w zestaw ieniach szczegółow ych o p eru ją tą kateg o rią.
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. gotow e w skaźniki zaczerpnięto [z:] W y n ik i spisu pow szech­
nego z 1921 r. na terenie m . st. W arszaw y, s. 8; d la 1897 r. — o bliczenia n a podstaw ie:
Pierw aja wsieobszczaja pieriepis, s. 1; d la 1913 r. pow ierzchnię P rag i przyjęto ja k
w 1897 r., gdyż w edług p lanów m iasta nie uległa zm ian ie, o b szar W arszaw y lew o­
brzeżnej uzyskano ja k o różnicę pow ierzchni W arszaw y ogółem i p o w ierzchni Pragi.
P ra g a była znacznie rzadziej zaludniona niż W arszaw a lew o­
brzeżna, w odniesieniu do której w skaźniki dla poszczególnych
lat były wyższe od przeciętnych dla całego m iasta. Ale też n a
P radze ludność w zrastała stosunkow o znacznie szybciej niż w po­
zostałej części W arszaw y i szybciej rosła też gęstość zaludnienia.
W okresie 1882 - 1913 gęstość zaludnienia P rag i zw iększyła się
2,8 raza, W arszaw y lew obrzeżnej — 1,9 raza. O zróżnicow aniu
gęstości zaludnienia w poszczególnych rejonach m iasta będzie
m owa dalej, w związku z analizą rozw oju dzielnic.
Na ogólny przy ro st ludności W arszaw y złożyły się: przyrost
n a tu ra ln y i przyrost m igracyjny. W badanych latach 1882 - 1914
(do stycznia tego roku) ludność w zrosła o 501 580 osób; z tej licz­
by n a p rzyrost n a tu ra ln y przypada 52'% p rzy ro stu rzeczywistego,
n a m igracyjny zaś 48%. W yższy od przeciętnego był udział p rzy ­
30
rostu n aturalnego w rozw oju ludnościow ym W arszaw y n a prze­
strzeni okresu do połow y la t 90-tych X IX w., w ynosił bow iem
55,3'% p rzy ro stu rzeczyw istego. W latach 1895 - 1914 zaznaczył
się w zrost m igracji, k tó ra w 49,3'°/o w płynęła na zw iększenie się
liczby ludności, a więc w w yższym procencie niż dla całego om a­
wianego okresu, m im o znacznych w ahań i ubytków ludności pod­
czas w ojny rosyjsko-japońskiej i rew olucji 1905 - 1907. Szczegól­
nie silne natężenie m igracji c h a rak tery zu je bardzo dynam iczny
okres w rozw oju W arszaw y, m ianow icie lata 1895 - 1900. Ludność
w zrosła wówczas o 150 042 m ieszkańców co stanow i blisko 30°/o
przyrostu w całym badanym okresie 1882 - 1914; w zrost w om a­
w ianym pięcioleciu w decydującej m ierze bo w 65,3°/o w ynikał
z m igracji, a tylko w 34,7%> z p rzyrostu naturalnego. Jeszcze
w latach 1900 i 1901 napływ ludności przew yższał przyrost n a­
turalny, różnica w wysokości w skaźników jest już jednak znacz­
nie m niejsza dla 1901 r. niż dla 1900 r. Po okresie rew olucyjnym
przyrost w skutek m igracji zaczął przew ażać nad przyrostem n a ­
tu raln y m w 1910 r., w praw dzie jeszcze nieznacznie, lecz w la ­
tach następnych w coraz w iększym stopniu. W przedw ojennym
czteroleciu stanow ił on 7I°/o p rzyrostu ogólnego, przy ro st n a tu ­
raln y zaś tylko 29'°/o 2i.
Dla rozw ażań szczegółowych nad rozw ojem dzielnic m iasta
przyjm ujem y lata spisów 1882 i 1897 oraz rok 1913. O trzym u­
jemy w ten sposób niem al identyczne odcinki czasu: od lutego
1882 r. do lutego 1897 r. — tj. 15 la t i od lutego 1897 r. do stycz­
nia 1913 r. — tj. 16 lat. O kres te n nie obejm uje więc 1913 r.,
co w pływ a na proporcje składow ych p rzyrostu rzeczywistego.
Mianowicie dla la t 1882 - 1913, p rzy ro st ten w ynosił 462 166,
w ty m n a przy ro st n a tu ra ln y przypada 54,8'°/o, na m igracyjny
45;2'%.
Proporcje dla w ym ienionych podokresów w ydają się niezgodne
z poprzednio podaną ch arak tery sty k ą, lecz ta k je st tylko pozor­
nie. W latach 1882 - 1897 n a przyrost rzeczyw isty złożyły się:
24 O b licze n ia sp o rząd zo n o n a p o d sta w ie d a n y c h sp ra w o z d a ń ro cz n y c h
M a g is tra tu m . W a rsz a w y o ra z p u b lik a c ji; R u c h lu d n o śc i m ia sta W a r sza w y
za o k re s d w u d z ie s to le tn i (1 882- 1901), W a rs z a w a 1902. M a te ria ły te n ie
p o d a ją liczeb n o ści m ig ra c ji, w y n ik a o n a z ró ż n icy p rz y ro s tu g lo b aln eg o
i p rz y ro stu n a tu ra ln e g o .
31
p rzy ro st n a tu ra ln y w 43,4%, przyrost m igracyjny w 56,6%, w la ­
tach 1897 - 1913 odpowiednio 67,4% i 32,6%. Tak więc w łączenie
do wcześniejszego podokresu lat 1895 i 1896 podniosło udział m i­
gracji we wzroście ludności, obniżając udział przyrostu n a tu ra l­
nego. Równocześnie w yłączenie z okresu późniejszego w ym ienio­
nych dwóch la t oraz 1913 r. spowodowało całkow icie odm ienne
ukształtow anie się składników przyrostu ludności w drugim podokresie.
P raw idłow ą c h arak tery sty k ę okresu w ujęciu ciągłym dają
proporcje obliczone dla lat 1882 - 1914 i podokresów w ydzielo­
nych n a podstaw ie znajom ości etapów rozw ojow ych m iasta. P o ­
dział 1882 - 1897 - 1913 p rzy d atn y jest dla zestaw ień porów naw ­
czych stan u ludności poszczególnych dzielnic w trzech p rzekro­
jach, um ożliw ia uchw ycenie dynam iki ludnościow ej poszczegól­
nych rejonów W arszaw y i będzie w ykorzystany w tym celu.
P rzy ro st n a tu ra ln y om ówiony został odrębnie w części II na
s. 117 - 120 pośw ięconych charakterystyce ru ch u naturalnego, na
tym m iejscu zajm iem y się bliżej kw estią ludności napływ ow ej.
Źródłem pierw otnym zaw ierającym najpełniejsze inform acje
0 składzie społeczno-zawodow ym i m iejscow ościach, z których
pochodzili im igranci do W arszaw y były księgi ludności, k tóre
uległy zniszczeniu. Z konieczności trzeb a się więc zadowolić da­
nym i spisów ludności odnoszącym i się do om aw ianych kw estii,
a m ianow icie zestaw ieniam i uw zględniającym i podział m ieszkań­
ców w edług m iejsca urodzenia oraz podział w edług zawodów
1 m iejsca urodzenia (w W arszaw ie i poza W arszawą) — dla
1882 r. i podział robotników i służby dom owej w edług zajęć
i m iejsca urodzenia — dla 1897 r.
D ysponujem y ponadto liczbam i ludności stałej i niestałej dla
lat 1889 - 1914 (tab. 8). N ależy tu w yjaśnić, że ludność stała to
m ieszkańcy zapisani do ksiąg ludności stałej, ludność niestała —
m ieszkańcy zapisani do ksiąg ludności niestałej i kategorie „uro­
dzeni w W arszaw ie” i „ludność sta ła ” oraz „urodzeni poza W ar­
szaw ą” i „ludność n iestała” nie są identyczne. O w pisy do ksiąg
ludności stałej zabiegała stosunkow o niew ielka część przybyszów ,
zdecydow ana ich większość pozostaw ała przy zapisach do ksiąg
ludności niestałej — co wiązało się z ich charakterem zawodowo-społecznym . Toteż w śród ludności niestałej stopniow o w zra32
T a b e la 8.
Ludność Warszawy w latach 18 8 9 - 1914 z podziałem
na stalą i niestałą
R ok
Ludność
stała*
1889
243 688
1890
246 945
_
1891
1892
244 590
1893
246 515
1894
246 223
1895 1 250 819
_
1896
1897
266 476
1898
272 740
1899
282 583
1900
302 425
1901
301 289
_
1902
1903
307 994
1904
315 120
1905
308 471
1906
304 030
1907
298 632
1908
296 657
_
1909
1910
278 309
1911
272 485
1912
275 298
1913
279 385
1914
284 642
W skaźnik
ańcuchowy
L udność
niestała*
100
101,3
100
101,3
—
-
202 082
208 907
245 827
254 506
269 431
285 149
317 412
338 649
363 265
383 585
410 699
448 432
456 262
459 426
442 483
466 015
454 938
502 870
524 608
546 071
565 745
599 902
j W skaźnik
wzrostu
100,4
101,2
101,0
102,9
100,8
99,9
101,9
—
-
—
102,4
103,6
107,0
99,6
—
—
102,3
97,9
98,6
98,2
99,3
—
—
97,9
101,0
101,5
101,9
109,4
111,9
116,0
124,1
123,6
_
126,4
129,3
126,6
124,8
122,6
121,7
_
114,2
111,8
113,0
114,6
116,8
i W skaźnik
w zrostu
100
103,4
121,6
125,9
133,3
141,1
157,1
167,6
179,8
189,8
203,2
221,9
225,8
227,3
219,0
230,6
225,1
?48,8
?59.6
270,2
280,0
296,9
W skaźnik
łańcuchowy
100
103,4
—
103,5
105,9
105,8
—
—
106,7
107,3
105,6
107,1
—
—
101,7
100,7
96,3
105,3
97,6
—
104,3
104,1
103,6
106,0
L ? d T o : n! o b z o r Cg o “o d a W arszaw y” P ri.o że n ie k ’w siepoddanniejszem u o .c z e .u (W arszaw a). K o m pletn o ść d anych p o r. przypis 21.
stała liczba urodzonych w W arszaw ie — dzieci i w nuków im i­
grantów spoza m iasta. R easum ując, trzeb a stw ierdzić, że ludność
napływ ow a była m niej liczna niż niestała. Nie m am y podstaw
źródłow ych do w nioskow ania o rozpiętości m iędzy tym i katego­
riam i — niew ątpliw ie zm iennej — gdyż danych o liczbie urodzo­
nych w W arszaw ie i poza m iastem dostarczają tylko spisy lu d ­
ności. Dla 1882 r. i lat sąsiednich brak inform acji „Obzorów”
wobec ich niekom pletności, dla 1897 r. zaś „O bzory” podają licz3
L u d n o ść W a rsz a w y X IX i X X
w.
33
bę m ieszkańców odbiegającą od w yników spisu; jeśli p rzy jm ie­
my, że proporcje stałych i niestałych m ieszkańców odzw iercie­
dlone zostały praw idłow o, a o to chodzi przede w szystkim , to
i tak tru d n o o w iążące w nioski w oparciu o porów nanie odno­
szące się tylko do jednego roku.
W edług spisu ludności z 1897 r. urodzeni w W arszaw ie stano­
wili 52,3% ogólnej liczby m ieszkańców, urodzeni poza W arsza­
wą — 47,7% 25. W tym sam ym roku „O bzory” w ykazują 45,6%
ludności stałej i 54,4% — niestałej. Z estaw ienie powyższe praw i­
dłowo w skazuje n a w iększą liczbę ludności niestałej niż urodzo­
nych poza W arszaw ą.
W latach 1889- 1914 ludność stała w zrosła o niecałe 17%, lu d ­
ność niestała zaś o blisko 197%. O ile w zrost pierw szej z w ym ie­
nionych kategorii dokonyw ał się niem al w yłącznie w skutek p rzy ­
rostu naturalnego, to drugiej z nich przede w szystkim dzięki
napływ ow i z zew nątrz. W skaźniki p rzy ro stu natu raln eg o obu
grup kształtow ały się zapew ne różnie z uw agi n a ich odm ienną
stru k tu rę w ieku będącą jednym z elem entów w arunkujących
wielkość przyrostu.
W 1880 r. (najbliższym cenzurze początkow ej badanego okre­
su, dla którego dysponujem y danym i „Obzorów”) ludność n ie­
stała stanow iła 38,7%. W ciągu 1890 r. lub 1891 r.26 stan jej
osiągnął liczebność ludności stałej. N a końcu okresu zaś, w 1914 r.,
ludność niestała stanow iła 67,8% ogółu mieszkańców.
W całym okresie 1889 - 1914, z w yjątkiem lat 1904 - 1908, lu d ­
ność niestała w zrastała w skali rocznej szybciej niż ludność sta­
ła 27. Ta ostatnia grupa w ykazyw ała od 1904 r. do 1908 r. (a być
25 W ro z w a ż a n ia c h b ie rz e m y p o d u w a g ę lu d n o ść b ez w o js k a s k o s z a ro w a ­
nego, k tó r e w y e lim in o w a n o , z a k ła d a ją c że lic z b a w o jsk a o d n o si się do
m ężczy zn u ro d z o n y c h w c e s a rs tw ie ro s y jsk im p o z a K ró le s tw e m P o lsk im .
26 B ra k d a n y c h „ O b zo ró w ” za 1891 r. n ie p o z w a la stw ie rd z ić czy w y ­
ró w n a n ie liczeb n o śc i lu d n o śc i sta łe j i n ie s ta łe j d o k o n a ło się w ciągu
1890 r„ czy 1891 r.
27 T ru d n e do u z a s a d n ie n ia o d stę p stw o od te j p ra w id ło w o ś c i o b se rw u je
się w s to su n k u do la t 1900 - 1901. J e s t to b y ć m o że r e z u lta t b łę d u w p o ­
d z iale lu d n o śc i n a s ta łą i n ie s ta łą w 1900 r., n a k o rz y ść lu d n o śc i
s ta łe j.
34
może 1910) tendencję spadkow ą, tak że u b y tek bezw zględny do
końca okresu nie został w yrów nany. W tym sam ym czasie liczba
ludności niestałej ulegała znacznym w ahaniom , w pływ ając na
omówione wyżej w ahania ogółu m ieszkańców W arszaw y.
Analizę w zrostu obu om aw ianych grup u tru d n ia ją luki w źró­
dłach. Jednakże m ożna stw ierdzić zbieżność dynam iki w zrostu
ogółu ludności i niestałych m ieszkańców, co w skazuje n a decy­
dujące znaczenie zm ian liczebności tej w łaśnie kategorii. O bser­
w ow any przebieg w zrostu ludności m iasta jest niem al niew i­
doczny, jeśli chodzi o m ieszkańców stałych; pew ne zw iększenie
przyrostu w skali rocznej obserw uje się w końcu la t 90-tych, te n ­
dencja w zrostu w latach przedw ojennych była znikoma.
L ata 80-te X IX w. E. G rabow ski ch arak tery zu je jako okres
ogólnego osłabienia fali przychodźstw a w K rólestw ie. D otyczy to
także guberni w arszaw skiej, w której jed n ak m iasta ujaw niają
Przychodźstwo, wieś zaś wychodźstw o. Od ogólnego obrazu od­
biega jedynie gubernia piotrkow ska; wzm ożona fala przychodź­
stw a ogarnęła zatem zarów no m iasta, ja k i wsie i m iała głównie
ch arak ter m iejski, handlow o-przem ysłow y. W zm iankow any napływ na wieś oznaczał w istocie pow staw anie i rozrastanie się
osad fabrycznych o charakterze m iejskim lecz bez m iejskich
praw , form alnie zaliczanych do w s i 28.
E. G rabow ski stw ierdza znaczny w zrost w ędrów ek w K róle­
stw ie Polskim w latach 1890 - 1909 29. W 1890 r. 9% ludności „nie
mieszkało w gm inie swej przynależności” , k tó ra w zdecydow anej
większości przypadków była gm iną urodzenia. W 1909 r. odsetek
tej ludności w ynosił 19,4. D ane kształtow ały się odm iennie dla
wsi i m iast: na wsi nastąpił w zrost ludności niestałej z 5,3'% do
12,3%, w m iastach z 17,7% do 37,0°/«; (w W arszaw ie z 47,1%
do 62,6%).
Za E. G rabow skim przytoczono zestaw ienie odsetków ludno­
ści niestałej w poszczególnych guberniach 30:
28 E. G ra b o w sk i, W p ły w w ę d r ó w e k .. s. 47, 48.
29 T enże, R o z w ó j za lu d n ie n ia . .., s. 92, 93. A u to r o p ie ra sw o je w n io sk i
na d a n y c h W arszaw sk ie g o K o m ite tu S ta ty sty c z n e g o , k tó ry o p u b lik o w a ł o d ­
p o w ie d n ie d a n e za o k re s o g ra n ic z o n y la ta m i 1890 i 1909.
30 Ib id e m , s. 93.
3*
35
G ubernia:
1890 r.
1909 r.
10,9
4,6
15,8
3,3
4,2
6,7
2,8
3,1
7,3
2,6
47,1
24,7
11.0
34,2
11,9
9,4
11,1
8,2
7,8
12,5
6,1
62,6
9,0
19,4
W arszawska (bez miasta Warszawy)
Kaliska
Piotrkow ska
R adom ska
Kielecka
Lubelska
Siedlecka
Łom żyńska
Płocka
Suwalska
M iasto W arszawa
C ala K ongresów ka
Z nam ienne, że gubernia w arszaw ska bez W arszaw y, a więc
bez najw iększego skupiska m iejskiego w ykazuje w zrost odsetka
ludności niestałej niew iele m niejszy niż m iasto W arszawa. W ią­
zało się to zapew ne z praw idłow ością obserw ow aną n a całym
obszarze K rólestw a — najw iększej ruchliw ości w okolicach pod­
m iejskich i podw ielkom iejskich.
W śród pozostałych guberni w ielkością w zrostu odsetka lu d ­
ności niestałej w yróżniała się zdecydow anie gubernia piotrkow ­
ska (wzrost o 18,4%), n a dalszych m iejscach pozostaw ały gu­
bernie radom ska (w zrost o 8,6%) i kaliska (wzrost o 6,4%).
Na przełom ie X IX i X X w. W arszaw a w yw ierała znaczny
w pływ n a okolicę. W yraził się on w e wzroście ludności skupień
usytuow anych wokół m iasta, rosnącym zaludnieniem gm in w
m iarę zbliżania się do W arszaw y. P ow iat w arszaw ski był nąj gę­
ściej zaludnionym pow iatem K rólestw a, w ykazyw ał też n ajw ięk ­
szy w zrost zaludnienia. D rugie m iejsce zajm ow ał pow iat łódzki 81.
C harakterystycznym zjaw iskiem był silny rozwój dwóch pow ia­
tów podw ielkom iejskich błońskiego i brzezińskiego, zw iązany
z ciążeniem ku sobie skupień w arszaw skiego i łódzkiego 32.
Uwagi te potw ierdza analiza w skaźników zatrudnienia w prze­
m yśle i rzem iośle w pow iatach guberni w arszaw skiej, oparta na
spisie z 1897 r. W tym celu gubernia podzielona została n a trzy
strefy. Pierw sza to pow iat w arszaw ski, w k tórym w yodrębniono
31 E. G ra b o w sk i, S k u p ie n ia m ie js k ie . .., s. 59, 71.
32 Ib id e m , s. 78, 79.
36
W arszaw ę w granicach adm inistracyjnych, pierścień przedm ieść,
osad i wsi podm iejskich, a m ianow icie przedm ieścia praskie, osa­
dy Sielce i M okotów oraz wsie Ochota, Czyste, W ola, Koło, P o ­
wązki i M łociny 33, i w reszcie zew nętrzny pierścień pow iatu bez
W arszaw y i m iejscow ości podm iejskich.
S trefa druga to pow iaty sąsiadujące z w arszaw skim : błoński,
sochaczewski i grójecki n a lew ym brzegu W isły, płoński, pułtuski,
radzym iński i now om iński n a praw ym .
S trefa trzecia to zachodnie pow iaty guberni: łowicki, skiernie­
wicki, gostyniński, kutnow ski, w łocław ski i nieszawski.
In teresu ją nas zwłaszcza strefy pierw sza i druga. Ich obszar
składa się jak gdyby z trzech pierścieni usytuow anych koncen­
trycznie w okół ośrodka, k tó ry stanow i m iasto W arszawa.
M ateriały ogólnorosyjskiego spisu ludności z 1897 r. nie po­
zw alają n a w yodrębnienie zatrudnionych w przem yśle i w rze­
miośle, próba zaś uzupełnienia danym i „Obzorów” nie dała pozy­
tywnego rezu ltatu . T ak więc prezentow ane w skaźniki określają
liczbę zawodowo czynnych w przem yśle i rzem iośle łącznie na
1000 m ieszkańców w poszczególnych pow iatach, przy czym w y­
elim inow ano w ojsko skoszarow ane.
Wskaźnik zatrudnienia w przemyśle i rzemiośle na 1000 miesz­
kańców dla powiatu warszawskiego ogółem wynosi 138,7, w tym
dla W arszawy w granicach adm inistracyjnych 150,0, przedmieść
i osad podmiejskich 138,8, dla pozostałej zaś części powiatu w ar­
szawskiego 86,9.
Wskaźnik przeciętny dla wszystkich powiatów strefy drugiej,
a więc powiatów sąsiadujących z warszawskim, wynosi 51,9, jeśli
jednak wydzielić powiat błoński, obniża się do 36,1 i ta liczba
niewątpliwie bardziej prawidłowo charakteryzuje omawianą strefę. W yróżniający się bowiem znacznie powiat błoński, bardzo
wysoki wskaźnik — 128,3 zawdzięczał przede wszystkim ośrod­
kowi przem ysłu lnianego w Żyrardowie. Poza tym powiatem
stosunkowo wysoki wskaźnik w ykazuje powiat sochaczewski
(53,1). Pozostałe kształtują się w granicach 33,0 - 38,5, jedynie
dla powiatu radzymińskiego wynosi 22,0.
33 W y m ien io n e m iejsco w o ści spis 1897 r. w łą c z a ł do W a rsz aw y , w p u b li­
k o w an y ch m a te ria ła c h je d n a k p o d a n e są ta k ż e oso b n o lic z b y d la W arsz a w y
w g ra n ic a c h a d m in is tra c y jn y c h o ra z p rz e d m ie ś ć i o sa d p o d m ie jsk ic h .
37
W strefie trzeciej, to je st w zachodniej części guberni, pow iaty
w łocław ski i kutnow ski m ają w skaźnik powyżej 50, gostyniński
blisko 40, pozostałe zaś poniżej 30. P rzeciętn y w skaźnik dla
w szystkich sześciu pow iatów w ynosi 39,0. W tej części guberni,
nie związanej z aglom eracją w arszaw ską, rozw inął się przem ysł
spożywczy, zwłaszcza cukrow nictw o (najsilniej skoncentrow ane
w powiecie kutnow skim ) oraz ośrodek w e W łocław ku z przem y­
słem m etalow ym , ceram icznym i spożywczym.
A nalizując rozm ieszczenie zakładów przem ysłow ych w pierw ­
szej i drugiej strefie, stw ierdza się ich skupienie wokół W arszaw y
i wzdłuż linii kolei w arszaw sko-w iedeńskiej, a więc w pow iatach
w arszaw skim i błońskim , w ykazujących stosunkow o w ysokie
w skaźniki zatru d n ien ia w przem yśle i rzem iośle.
Z estaw ienie przytoczonych danych oraz obserw acji E. G rabow ­
skiego dotyczących w zrostu zaludnienia pow iatu w arszaw skiego
i sąsiednich w skazuje na w yraźną współzależność gęstości zalud­
nienia i stopnia uprzem ysłow ienia.
D la c h a ra k te ry sty k i im igracji do W arszaw y i jej przedm ieść,
bardziej niż analizow ane liczby ludności stałej i niestałej, p rzy ­
d a tn e są dane spisów z 1882 i 1897 r., uw zględniające m iejsce
urodzenia. P ozw alają one określić źródła napływ u ludności oraz
dają pogląd n a skład społeczno-zawodow y im igrantów . Nie dy­
sponujem y n iestety porów nyw alnym i inform acjam i dla końca
badanego okresu.
W rozw ażaniach w zięto pod uw agę ludność bez w ojska sko­
szarow anego, a więc dla 1882 r. całą ludność uw zględnioną w spi­
sie, dla 1897 r. zaś liczbę podaw aną w zestaw ieniach M agistratu,
op artą na spisie pow szechnym , a uzyskaną przez odliczenie w oj­
ska skoszarowanego; dla celów niniejszego opracow ania przyjęto
założenie, że wojsko skoszarow ane to g ru p a m ężczyzn urodzo­
nych w państw ie rosyjskim poza K rólestw em Polskim . B łąd w y ­
nikający z tego założenia jest zapew ne znikom y i nie w ypacza
proporcji.
U w zględnienie w ojskow ych (głównie oficerów) i ich rodzin m ie­
szkających w m ieście w y d aje się uzasadniane, gdyż wchodzili oni
w skład społeczności W arszaw y, stanow ili część a p a ra tu carskie­
go. P onadto różnice w publikacjach spisow ych spraw iają, że w łaś­
nie p rzy ję te kategorie ludności dają się porów nyw ać p rzy jed­
38
noczesnym m ożliw ie najpełniejszym w ykorzystaniu źródeł. Cał­
kow ite w yelim inow anie w ojska pow ażnie u tru d n iło b y w ykorzy­
stanie szczegółowych zestaw ień o pochodzeniu im igrantów 34.
M iejscem urodzenia ponad połow y m ieszkańców m iasta była
W arszawa. O dsetek tej g rupy ludności utrzy m ał się w latach
1882 - 1897 n a ty m sam ym poziom ie (różnica 0,3%>) Liczebnie
zw iększyła się ona ponad półtorakrotnie; dość rów nom iernie
wzrosła liczba m ężczyzn (o 58%) i kobiet (o 54%).
Z najbliższego zaplecza W arszaw y, z guberni w arszaw skiej, p o ­
chodziło 11,3% m ieszkańców m iasta w 1882 r. i 14,5% w 1897 r.,
co św iadczy o wzm ożeniu napływ u z tego rejonu. W liczbach
bezw zględnych nastąp ił d w ukrotny w zrost zarów no m ężczyzn,
jak i kobiet.
T a b e la 9. Ludność Warszawy według płci i miejsca urodzenia w latach 1882 i 1897
Miejsce urodzenia
1882
1897*
1882
1897*
gubernia warszawska
W arszawa
R ok
inne gubernie
K rólestw a Polskiego
męż- I
męż­
męż- !
kobiety razem
kobiety. razem
. . ! kobiety razem
czyźni
czyźni
czyzni |
1
94 183 ¡107 261 201 444 19 401 23 760 43 161 45 978 54111 100 089
148 657 165 736 314 393 39 778 47 308 87 086 65 338 77 781 143 119
12,0
14,1
26,1
6,2
11,3
52,6
24.6 : 28,0
5,1
10,9
23,8
14,5
12,9
7,9
6,6
24.7
27,6
52,3
Miejsce urodzenia
Rok
pozostałe części
państw a rosyjskiego
męż­
razem
czyźni j kobiety
1882
1897*^
j 12 915
8 541
; 25 789 j 19 393
1882
1897*
' 3,4
i 4,3
: 2,2
3,2
21 456
45 182
5,6
7,5
Ogółem
inne państw a
męż­
czyźni
kobiety razem
8 865
5 591
7 929
6 037
2,3
0,9
2,1
1,0
męż­
czyźni
kobiety razem
16 814 181 362 201 602 382 964
11 628 285 153 316 255 601 408
100,0
52,6
47,4
4,4
100,0
1,9 ; 47,4 ! 52,6
* L u d n o ść b e z w ojska skoszarow anego.
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. - R e zu lta ty spisu jednodniow ego ludności m . W arszaw y, 1882, cz.
1883, ta b . 27; d la 1897 r. - Pierwaja wsieobszczaja p ie r ie p is ..., ta b . V II.
,
arszaw a
34 S p is z 1882 r. w sk a z u je n a fa k t, iż w śró d w o jsk o w y c h i ic h ro d z in
m ie sz k a ją c y c h w m ieśc ie z n a jd o w a ły się o soby u ro d z o n e w W arszaw ie.
39
O dsetek im igrantów z pozostałych (poza w arszaw ską) guberni
K rólestw a Polskiego zm niejszył się z 26,1% w 1882 r. do 23,8%
w 1897 r., m im o w zrostu liczebnego tej g ru p y o ponad 40% (męż­
czyzn o 42%, kobiet o 44%).
T abela 10 zestaw ia gubernie K rólestw a Polskiego w edług m a­
lejących odsetków urodzonych w tych guberniach, w śród ogółu
ludności w 1882 r. N ajliczniejsi byli przybysze z guberni p io tr­
kow skiej (3,7%), najm niej liczni — z suw alskiej (1,1%). W latach
1882 - 1897 n astąp iły zm iany w intensyw ności napływ u ludności
z poszczególnych guberni. W 1897 r., w stosunku do stan u z
1882 r., w sposób w idoczny w zrół tylko odsetek urodzonych w
guberni siedleckiej (z 2,9% do 3,9%). W czterech guberniach
w zrost był ta k znikom y (różnice dziesiątych części procenta),
że m ożna uznać urodzonych w nich m ieszkańców W arszaw y za
stabilne; były to gubernie: radom ska (3,3% - 3,6%), płocka (3,6% -3,7% ), kielecka ( 1,8°/o - 1,8°/o)i lubelska (2,1% -?,2% ). O dsetki
urodzonych w pozostałych guberniach zm niejszyły się.
W w yniku tych zm ian kolejność guberni w edług m alejących
odsetków w 1897 r. była następująca: siedlecka, płocka, radom ­
ska, piotrkow ska, łom żyńska, lubelska, kaliska, kielecka, suw al­
ska; rozpiętość w ynosiła 3,9% - 0,7%.
W okresie 1882 - 1897 zm niejszył się n ap ły w z guberni p io tr­
kow skiej, w zw iązku z silnym przyciąganiem jej w łasnych, in ­
tensyw nie rozw ijających się ośrodków przem ysłow ych; w kolej­
ności odsetków gubernia ta przesunęła się z pierw szego n a czw arte
m iejsce. N astąpiło rów nocześnie wzm ożenie im igracji z guberni
siedleckiej, nieuprzem ysłow ionej i słabo zurbanizow anej. G uber­
n ia płocka, o podobnym charakterze, u trzy m ała drugą pozycję.
a z a p e w n e ta k ż e w ró ż n y ch g u b e rn ia c h K ró le s tw a P o lsk ie g o (w z e s ta w ie ­
n ia c h zaw o d ó w je s t ty lk o p o d z ia ł n a u ro d z o n y c h w W a rs z a w ie i poza
W a rsz a w ą ). M ożna sądzić, że p o d o b n ie b y ło w 1897 r. P o d z ia ł w e d łu g m ie j­
sca u ro d z e n ia w 1882 r. o b e jm u je tę g ru p ę , d la 1897 r. u z a sa d n io n e je st
w ięc u w z g lę d n ie n ie je j, zw ła sz cz a że je j w y e lim in o w a n ie w te n sa m sp o ­
sób ja k w o js k a sk o s z a ro w a n e g o n a s u w a w ątp liw o śc i.
A. S zczy p io rsk i w ro z p ra w ie Im ig ra c ja do W a r s z a w y w X I X w ., „ S tu d ia
D e m o g ra fic z n e ” 1963, t. 1, z. 2, p o m ija w o jsk o c a łk o w ic ie ; ró ż n ice w o b li­
czen iach są zn ik o m e, to te ż n ie m a p rz e sz k ó d w p o ró w n a w c z y m w y k o rz y s ta ­
n iu ty c h o b liczeń i o d w o ła n ia się do w n io sk ó w a u to ra . R o z p ra w a nie
u w z g lę d n ia szczegółow ych p o d z ia łó w w e d łu g g u b e rn i.
40
T a b e la 10.
Ludność Warszawy według miejsca urodzenia w latach 1882 i 1897
(z wyszczególnieniem guberni Królestwa Polskiego w kolejności
malejących odsetków w 1882 r.)
Miejsce
urodzenia
Warszawa
Gubernie
Królestwa
Polskiego:
warszawska
piotrkowska
Płocka
radomska
łomżyńska
siedlecka
kaliska
lubelska
kielecka
suwalska
gub. nieozna­
czona
Razem
Pozostałe części
państwa rosyj­
skiego
Poza granicami
państwa rosyj­
skiego
Austria**
Prusy**
ces. niemiec­
kie
Francja
inne
Razem
Ogółem
1897*
1882
męż­
czyźni
kobiety razem
%
94 183 107 261 201 444
52,6
męż­
czyźni
kobiety razem
148 657 165 736 314 393
19 401
6 221
5 899
5 742
5 717
5 448
4 682
3 974
3 251
1 979
23 760
7 930
7 939
7 108
6 712
5 650
5 529
4 218
3 499
2 148
43 161
14 151
13 838
12 850
12 429
11 098
10 211
8 192
6 750
4 127
11,3
3,7
3,6
3,3
3,2
2,9
2,7
2,1
1,8
1,1
39 778
8 679
8 871
9 556
7 465
11 114
5 676
6 507
5 259
2 207
47 308
10 118
13 000
11 908
9 424
12 588
6 603
6 447
5 431
2 256
87 086
18 797
21 871
21 464
16 889
23 702
12 279
12 954
10 690
4 463
3 065
3 378
6 443
1,7
4
6
10
77 871 143 250
37,4
65 379
105 116 125 089 230 205
O/
/o
52,3
14,5
3,1
3,7
3,6
2,8
3,9
2,0
2,2
1,8
0,7
38,3
12915
8 541
21 456
5,6
25 789
19 393
45 182
7,5
3 576
4 394
2 345
4 357
5 921
8 751
1,6
2,3
2 424
1 967
1 723
2 540
4 147
4 507
0,7
0,7
444
138
333
406
377
444
850
515
777
0,2
0,1
0,2
494
160
546
677
491
606
1 171
651
1 152
0,2
0,1
0,2
8 885
7 929
16814
4,4
5 591
6 037 1 11 628
1,9
181 362 201 602 382 964 100,0
285 153 316 255 601 408 100,0
L u d n o ść bez w ojska sko szarow anego.
W tym w J882 r. w G alicji: 2219 m ężczyzn, 1657 k o b ie t, ogółem 3876 (1,0% ); w P o zn ań sk ie m :
m ężczyzn, 1712 k o b ie t, ogółem 3470 (0,9% ).
Ź r ó d ł a : ja k w ta b . 9.
41
W skazuje to n a tendencję kształtow ania się w końcu X IX w.
rejo n u M azowsza i Podlasia, jako głównego po guberni w arszaw ­
skiej obszaru, z którego pochodziła ludność napływ ająca do W ar­
szaw y.
W latach 1882 - 1897 n astąpił w zrost odsetka urodzonych w
cesarstw ie rosyjskim z 5,6% do 7,5%; w liczbach bezwzględnych
n astąp ił przeszło dw u k ro tn y w zrost tej g rupy (mężczyzn o 100%,
kobiet o 127%). B ył on spow odow any w głównej m ierze ro zra­
staniem się carskiej adm inistracji w K rólestw ie, aczkolw iek
w śród urodzonych w cesarstw ie znaleźli się także urodzeni w tzw.
g uberniach zabranych, zwłaszcza zapew ne stosunkow o liczni Po­
lacy z g uberni grodzieńskiej.
Urodzeni w innych państw ach stanow ili jed y n ą z ro zp atry w a­
nych tu kategorii, w której nastąpił bezw zględny spadek liczeb­
ności, do 69,1% stanu z 1882 r. (mężczyzn do 62,9%, kobiet do
76,1%). O dsetek tej g rupy w śród ogółu ludności zm niejszył się
z 4,4% do 1,9%, co w ynikało głów nie ze spadku napływ u z A u­
strii i P rus; odsetki urodzonych w pozostałych państw ach były
bardzo niskie i uległy zm ianie o setne części procenta.
W 1882 r. przybysze z A u strii stanow ili 1,6% ogółu ludności
W arszaw y, w ty m z G alicji — 1,0%. Odpow iedni odsetek w
1897 r. w ynosił 0,7%. A nalogicznie im igranci z P ru s stanow ili
2,3% , w tym z poznańskiego 0,9%. W 1897 r. — 0,7%. W licz­
bach bezw zględnych nastąp ił spadek pierw szej z om aw ianych
g rup do 70% stanu z 1882 r., drugiej zaś do 51,5%.
T ak więc w latach 1882 - 1897 zw iększył się n ap ły w do W ar­
szaw y przede w szystkim z guberni w arszaw skiej oraz praw obrze­
żnych nieuprzem ysłow ionych i słabo zurbanizow anych rejonów
K rólestw a Polskiego, głów nie M azowsza i Podlasia. Równocześnie
uległa osłabieniu im igracja z dynam icznie rozw ijających się go­
spodarczo obszarów, zwłaszcza z guberni piotrkow skiej. Znaczny
spadek liczebności przybyszów z A ustrii i P ru s w pow ażnej m ie­
rze w iązał się zapew ne ze zm niejszeniem napływ u do W arszaw y
Polaków z G alicji i Poznańskiego. W 1882 r. urodzeni w G alicji
stanow ili 65,5% urodzonych w A ustrii, urodzeni zaś w P oznań­
skim — 39,9% przybyszów z P rus.
D ane dotyczące przedm ieść w 1897 r. w skazują na przew agę
ludności zam iejscowej n a d m iejsow ą. U rodzeni w W arszaw ie
42
stanow ili 43,9'°/o, urodzeni poza W arszaw ą zaś 56,1% 35, co św iad­
czy o tym , iż „ludność im igrująca do W arszaw y osiedlała się
przede w szystkim na przedm ieściach . . . ” 36. P onad 36% m iesz­
kańców przedm ieść pochodziło z guberni w arszaw skiej, przybysze
z w szystkich innych guberni p ań stw a rosyjskiego stanow ili gruPę o połowę m niejszą 37.
Pogląd n a społeczno-zawodow y skład im igracji dają różne dla
°bu la t spisow ych i nieporów nyw alne zestaw ienia: dla 1882 r.
podział m ieszkańców W arszaw y w edług zawodu obiektyw nego
i m iejsca urodzenia, z uw zględnieniem dwóch ty lk o kategorii
urodzonych w W arszaw ie i poza W arszaw ą 3S; dla 1897 r. — po­
dział robotników i służby w edług m iejsca urodzenia 39, z uw zględ­
nieniem poszczególnych guberni cesarstw a rosyjskiego oraz p a ń ­
stw obcych. Z estaw ienie dla 1882 r. czynnych i biernych zawo­
dowo w edług m iejsca urodzenia pozw ala stw ierdzić, że na 1 osobę
zawodowo czynną przypadało w grupie m ieszkańców urodzonych
w W arszaw ie 3,3 członków rodzin, w grupie im igrantów zaś nie­
co ponad 0,5, to znaczy na 2 osoby czynne zawodowo przypadała
nieco więcej niż 1 osoba bierna zaw odow o40. W ynika stąd, iż
napływ ali do W arszaw y przede w szystkim ludzie w w ieku p ro ­
dukcyjnym , przew ażnie nie obarczeni rodzinam i. Toteż odsetek
urodzonych poza W arszaw ą zawodowo czynnych, był znacznie
wyższy niż analogiczny odsetek ogółu ludności.
Ludność m iejscow a przew ażała tylko w han d lu i ubezpiecze­
niach (57,0%), stanow iła stosunkow o w ysoki odsetek w przem y­
śle i rzem iośle (42,4%). Im igranci natom iast (z w yłączeniem ro l­
nictwa) przew ażali w działach: służba dom owa (86,4%), tra n sp o rt
i kom unikacja (70,4%), w yrobnicy (68,6%), urzędnicy i wolne
zawody (67,9%). W ostatnim z w ym ienionych działów poważną
rolę odgryw ali niew ątpliw ie rosyjscy urzędnicy w adm inistracji
państw ow ej.
35 A. S zczy p io rsk i, Im ig r a c ja do W a r s z a w y . .., tab. 6, s. 84.
36 Ib id e m , s. 85.
37 Ib id e m , s. 85.
38 R ezu lta ty spisu jednodniow ego ludności m. W a rsza w y 1882, cz. 3,
W arszaw a 1885, tab. n r 1.
39 R aspriedielenije raboczich i prisługi po gruppam za n ia tij i m iestu
r°żdienija, P ie tie r b u rg 1905, ta b . II.
40 A. S zczy p io rsk i, Im ig r a c ja .. . s. 83.
43
Ludność napływ ow a, głównie w iejska, w znacznie większej
m ierze niż m iejscow a utrzym yw ała się z zajęć nie w ym agają­
cych kw alifikacji; wysoki odsetek im igrantów w dziale tra n sp o r­
tu i kom unikacji w iązał się zapew ne z dużym i m ożliw ościam i za ­
tru d n ien ia w nim także pracow ników niew ykw alifikow anych —
tragarzy, woźniców, posłańców itp.
P roporcje urodzonych w W arszaw ie i poza W arszaw ą w ew nątrz
poszczególnych działów, wobec ich bardzo różnej liczebności,
nie są dostateczną podstaw ą do w nioskow ania o zawodowym skła­
dzie im igrantów . Bardzo istotne jest, ja k i odsetek całej ludności
napływ ow ej stanow ili zatrudnieni w danym dziale.
J a k w ynika z tabeli 12, utrzy m u jący się z przem ysłu i rzem io­
sła oraz służba dom owa byli niem al jednakow o liczni. Jednakże
służba dom owa i w yrobnicy stanow ili łącznie 38,4'°/o, a przecież
i w pozostałych działach znajdow ali się pracow nicy bez kw alifi­
kacji, toteż w śród im igrantów ta kategoria zdecydow anie dom i­
nowała. Jeśli chodzi o urzędników i w olne zawody, stosuje się
do tego działu uw aga uczyniona w kom entarzu do tabeli 11. O d­
m iennie kształtow ało się zatrudnienie m ężczyzn i kobiet. 40,5%
T a b e la 11. Ludność Warszawy zawodowo czynna w 1882 r. według źródła utrzymania,
pici i miejsca urodzenia (w odsetkach)
Ź ródło utrzym ania
Rolnictwo
Przemysł i rzemiosło
H andel i ubezpieczenia
T ransport i kom unikacja
U rzędnicy i wolne za­
wody
Służba dom ow a
W yrobnicy
Rentierzy
Emeryci
Inni
Razem
Urodzeni
w W arszawie
Urodzeni
poza W arszawą
razem
męż­
czyźni
męż­
czyźni
kobiety
24,9
42,4
57,0
29,6
23,2
34,3
44,2
29,4
1,7
8,1
12,8
0,2
75,1
57,6
43,0
70,4
73,2
49,7
35,0
70,0
1,9
7,9
8,0
0,4
,,
,,
,,
,,
32,1
13,6
31,4
39,9
32,8
39,4
27,0
2,4
18,9
18,2
10,9
17,7
5,1
11,2
12,5
21,7
21,9
21,7
67,9
86,4
68,6
60,1
67,2
60,6
57,2
20,3
46,6
27,4
32,3
33,0
10,7
66,1
22,0
32,7
34,9
27,6
100,0
34,8
24,2
10,6
65,2
40,7
24,5
Ogó­
łem
100,0
i •>
>-
,,
kobiety razem
Ź r ó d ł o : A . S zczypiorski, Im igracja do W arsza w y. . . , ta b . 4 na s. 80, (dla niniejszego o p raco w an ia
z a o k rą g lo n o o dsetki d o 1 m iejsca p o przecinka).
44
T a b e la 12. Ludność Warszawy zawodowo czynna w 1882 r. — urodzeni poza
Warszawą według źródła utrzymania i płci (w odsetkach)
Źródło utrzymania
Przemysł i rzemiosło
Handel i ubezpieczenia
Transport i komunikacja
Urzędnicy i wolne zawody
Służba domowa
Wyrobnicy
Inni
Razem
Razem
Mężczyźni
Kobiety
29,3
7,6
3,7
10,1
29,2
9,2
10,9
40,5
9,8
5,9
13,7
11,0
10,1
9,0
10,8
3,7
4,3
59,5
7,9
13,8
1C0,0
100,0
100,0
Ź r ó d ł o : obliczenia o p a rte n a liczbach po d an y ch przez A . Szczypiorskiego, Im igracja clo W arszaw y....
ta b- 3 n a str. 79.
mężczyzn pracow ało w przem yśle i rzem iośle, niem al dw ukrotnie
Przew yższali oni liczebnie w yrobników i służbę łącznie (21,l°/o).
Ponadto dość znaczny odsetek (9,8%) stanow ili zatrudnieni h an ­
dlem. K obiety natom iast zatrudnione były praw ie w 60% jako
służba domowa; w dziale ty m im igrantki były niem al sześcio­
krotnie liczniejsze niż kobiety urodzone w W arszawie. Służące
i w yrobnice stanow iły łącznie 67,4%, przem ysł zaś zatrudniał
10,8% kobiet spoza W arszaw y.
Z estaw ienia dotyczące robotników i służby w 1897 r.41 zaw ie­
rają dane dla W arszaw y z przedm ieściam i, co jednak nie mogło
w istotny sposób zaważyć n a ogólnych proporcjach. Ogół zawo­
dowo czynnej ludności przedm ieść w ynosił 16 556 osób, robotnicy
i służba byli więc m niej liczni i stanow ili niew ielki procent ca­
łej badanej zbiorowości. Pow ażnym m ankam entem publikacji
źródłowej jest niem ożliwość w yodrębnienia dla W arszaw y uro ­
dzonych w sam ym m ieście spośród urodzonych w g uberni w a r­
szaw skiej 42, co u tru d n ia w nioskow anie.
R obotnicy i służba (czynni zawodowo) w blisko 51% byli uro41 R a sp rie d ie le n ije r a b o c z ic h ...
42 Ib id e m , ta b . I I ; z e sta w ie n ie o g ó ln e n a s. 19 su g e ru je , iż d la W a rsza w y
u ro d z e n i w m ie js c u s p isu to u ro d z e n i w W a rsza w ie . S zczeg ó ło w e ro zb icie
u ro d z o n y c h w poszczeg ó ln y ch g u b e rn ia c h (K ró le stw o P o lsk ie — ta b . II,
s- 42, 43) i su m o w a n ie p o z y c ji św ia d cz y je d n a k o ty m , iż chodzi t u o u ro ­
d zo n y ch w c a łe j g u b e rn i w a rs z a w s k ie j ra z e m z W a rsz a w ą . A. S zczy p io rsk i
w c y to w a n y m o p ra c o w a n iu p rz y ją ł d a n e z z e sta w ie n ia ogólnego, ja k o liczby
u ro d z o n y c h w W arszaw ie .
45
dzeni w gu b ern i w arszaw skiej łącznie z W arszawą, odsetek u ro ­
dzonych w W arszaw ie m usiał więc być niższy. O dsetki urodzo­
nych w guberniach K rólestw a, z k tórych nap ły w do W arszaw y
był najw iększy, obliczone dla ogółu ludności m iasta są niższe ani­
żeli dla robotników i służby (por. dane tabel 10 i 14), m ożna
więc sądzić, że praw idłow ość ta dotyczy rów nież g u berni w a r­
szaw skiej. Tak więc zapew ne co najm niej 15% z badanej grupy
ludności urodziło się w guberni w arszaw skiej, a nie więcej niż
35% w W arszawie. Ten ostatni odsetek jest bardzo zbliżony do
odsetka urodzonych w W arszawie zawodowo czynnych w 1882 r.
(34,8%), co zdaje się potw ierdzać praw idłow ość w nioskow ania.
Im igranci z pozostałych, poza w arszaw ską, guberni K rólestw a
Polskiego stanow ili 41,5% robotników i służby, podczas gdy an a­
logiczny odsetek dla całej ludności W arszaw y w 1897 r. w ynosił
23,8%. Im igracja z tego obszaru m iała więc c h arak ter przede
w szystkim proletariacki.
N ajintensyw niejszy był n ap ły w z nieuprzem ysłow ionych ob­
szarów praw obrzeżnych K rólestw a Polskiego. Znam ienne, że w
tej grupie ludności w yższy odsetek pochodził z guberni łom żyń­
skiej, niż z piotrkow skiej, odw rotnie niż m iało to m iejsce w sto­
sunku do ogółu m ieszkańców. Im igracja z północno-w schodniej
części K rólestw a m iała w większej m ierze niż w guberni p io tr­
kow skiej c h arak ter proletariacki.
Niższy odsetek urodzonych w cesarstw ie rosyjskim tłum aczy
się zarów no stosunkow o w iększym napływ em z K rólestw a P ol­
skiego (co pow oduje względne zm niejszenie innych grup), jak
rów nież specyficznym społeczno-zawodow ym charak terem osób
przybyw ających z Rosji.
T a b e la 13.
Robotnicy i służba w Warszawie w 1897 r. według miejsca urodzenia
M iejsce urodzenia
,
.
g u b ern ia w arszaw ska
, ,,r
.
(z W arszaw ą)
1
m ęż­
czyźni
45 509
33,4
inne gubernie
, , ,,
K rólestw a
_
,.
Polskiego
m ęż- | koczyźni j biety
1 pozostałe części
1
p aństw a
\
rosyjskiego
m ęż­
czyźni
ko­
biety
23 852 69 361 30 825 25 68! 56 506 4 856
17,5
22,6 | 18,9
41,5
50,9
3,6
2 892
ko­
biety
razem
razem
2,1
l
razem
m ęż­
czyźni
ko­
biety
razem
m ęż­
czyźni
ko­
biety
raze0ł
7 748
5,7
1 949
1,4
2 705
0,5
2 654
1,9
83 139
61,0
53 130
J39,0
136 26’
Ź r ó d ł o : Raspriedielenie raboczich i prisługi po gruppam za n ia tij i m iestu rożdienija,
P ietierb u rg 1905, ta b . II.
46
OpAł^m
w 0oiem
inne państw a
100^
T a b e la 14.
Robotnicy i służba w Warszawie w 1897 r. (z wyszczególnieniem guberni
Królestwa Polskiego w kolejności malejących odsetków)
Miejsce urodzenia
Mężczyźni
K obiety
Razem
____ %____
45 509
5 727
4 629
4 648
4 024
4 391
2 524
2 280
1 935
666
1
23 852
4 831
4 511
4 230
3 862
2 806
1 596
1 634
1 765
442
4
69 361
10 558
9 140
8 878
7 886
7 197
4 120
3 914
3 700
1 108
5
50,9
7,8
6,7
6,5
5,8
5,3
3,0
2,9
2,7
0,8
-
76 334
49 533
125 867
92,4
4 856
2 892
7 748
5,7
Gubernie K rólestw a
Polskiego:
w arszawska z W arszawą
siedlecka
płocka
radom ska
łom żyńska
piotrkow ska
kaliska
lubelska
kielecka
suwalska
gub. nieoznaczona
Razem
Pozostałe części państwa
rosyjskiego
Poza granicami państwa
rosyjskiego
Ogółem
1 949
705
2 654
1,9
83 139
53 130
136 269
100^)
Ź r ó d ł o : ja k w ta b . 13.
R easum ując trzeb a stw ierdzić, że blisko połowa m ieszkańców
W arszawy to ludność napływ ow a, pochodząca przede w szystkim
z bezpośredniego zaplecza m iasta — g uberni w arszaw skiej, oraz
z innych rejonów K rólestw a Polskiego, zwłaszcza M azowsza i P o­
dlasia, tj. rejonów nieuprzem ysłow ionych i słabo zurbanizow anych. Do W arszaw y przybyw ali przew ażnie ludzie w w ieku pro ­
dukcyjnym , nie obarczeni rodzinam i. Im igracja m iała w p rze­
ważającej m ierze c h a ra k te r proletariacki. N apływ ająca ludność
w iejska nie posiadała na ogół określonych kw alifikacji do za­
wodów m iejskich, toteż większość jej podejm ow ała różnorodne,
n ajprostsze p race fizyczne (wyrobnicy), oraz — zwłaszcza kobie­
ty — znajdow ała zatrudnienie w gospodarstw ach dom owych.
W m niejszym stopniu angażow ała się do przem ysłu i innych dzia­
łów. P ra ca niew ykw alifikow ana stanow iła więc dla większości
im igrantów pierw szy etap przystosow yw ania się do w arunków
m iejskich.
47
Dynamika rozwoju ludnościowego dzielnic miasta
W zrost ludności W arszaw y, zwłaszcza poszczególnych jej czę­
ści, obserw ować należy w pow iązaniu z rozw ojem przestrzennym
m iasta, jego zabudową, kształtow aniem się ch arak teru gospodar­
czego i społecznego dzielnic. P rzede w szystkim pam iętać trzeba,
że rozwój m iasta w om aw ianym okresie ham ow any był czynni­
kam i w ojskow o-adm inistracyjnym i. Od lat 30-tych X IX w. cy ta­
dela i w ytyczone w okół niej tere n y w ojskow e zam ykały północ­
n y kierunek rozw oju, w zw iązku z czym „rozbudow a W arszaw y
posuw a się n a zachód, a przede w szystkim n a południe w kie­
ru n k u kolei w ytw arzając zw artą zabudow ę w okół nowego dw or­
ca” ; przew ażały budow le 2 - 3 p ię tro w e 43. C h arak tery sty k a ta
dotyczy okresu od 1840 r. do około 1870 r.
W bezpośrednio interesującym nas okresie 1870 - 1914 „Roz­
m iary ruchu budow lanego. . . w ielokrotnie przew yższają całą po­
przednią historię m iasta; ludność W arszaw y w latach 1870 - 1914
w zrosła trzy k ro tn ie i w ypadło przebudow ać większość m ieszkań
poprzednio istniejących, położonych w śródm ieściu, a nie speł­
niających podniesionych w ym agań lokatorów . W zmagano stopień
w yzyskania teren ó w już zabudow anych, zabudow yw ano teren y
w olne w Śródm ieściu, rozszerzano budow ę przede w szystkim na
w olne g ru n ty południow ej części m iasta” 44. Z p u n k tu w idzenia
urbanistycznego i architektonicznego okres ten dzieli się na dw a
podokresy. Pierw szy od ok. 1870 r. do w ielkiego kryzysu przeło­
m u wieków; liczba kondygnacji w zrasta wówczas do pięciu i zwię­
ksza się stopień zabudow y pow ierzchni działki. D rugi podokres
to początek XX w., kiedy to następuje dalsza budow a wzwyż,
do dziew ięciu k o n d y g n a c ji45. Lata 1901 i 1902 charakteryzow ał
głęboki zastój budow lany. Po przejściow ej popraw ie w 1903 r. n a ­
stąpiło ponow ne zaham ow anie w latach 1904 - 1908 i znów popra­
w a od 1909 r . 46 Zwłaszcza la ta 1911-1914 były okresem bardzo
intensyw nego budow nictw a. „Ruch budow lany s z e d ł . . . w parze
43 S. H e rb st, A r c h ite k tu r a w a r s z a w s k a 1840 -1910, S p ra w o z d a n ie T o w a ­
rz y s tw a N au k o w eg o W arsz aw sk ieg o , W y d zia ł II, 1947, s. 42.
44 S. H e rb st, U lica M a r sza łk o w s k a , W a rs z a w a 1949, s. 125.
45 S. H e rb st, A r c h it e k tu r a .. s. 42.
46 S. H e rb st, U lica M a r s z a łk o w s k a .. s. 124.
48
T a b e la 15. Ludność ogółem w latach 1882, 1897, 1913 według cyrkułów policyjnych
C yrkuły
1882
1897
)/Xl +
n/m
I + II
IV
V/VI
IV
III + V
V II
V I+
V III +
vn
V III
-—
IX
XI
IX
X
Xii
X
X II
-___ _
;
1913
I + II+
X II
IV
II I + V
V II
VI +
V III +
XI
IX +
X III
X
X IV +
XV
—-____________ O gółem
P rzyrost
P rzyro st
P rzy ro st
P rzyrost
P rzyrost
ludności
ludności
lu d n o ści
L udność L udnoćś ! L udność
n a 1000
n a 1000
w latach
w latach
w latach
, 9II1 S 8 2 9111897* 1 I 1913
m ieszk.
m ieszk.
1882 1897 1832 w 1882
w 1897
- 1897
- 1913
- 1913
75
31
66
39
828
763
815
636
96
48
112
57
854
321
945
864
121
54
157
83
943
745
659
590
21
16
46
18
026
558
130
229
277,3
521,3
690,4
459,8
25
6
44
25
089
424
714
726
259,0
132,9
395,9
444,6
46
22
90
43
P rzy ro st
n a 1000
m ieszk.
w 1882
115
982
844
954
608,2
723,5
1359,6
1108,9
73 211
144 963
186 929
71 752
980,7
41 966
289,5
113 718
1553,3
41 731
37 690
57 887
48 242
99 761
50 128
16 156
10 552
387,1
280,0
41 874
1 886
723,4
39,1
58 030
12 438
1390,6
330,0
90 375
40 823
2506,1
33 262
582,4
74 085
4547,9
845 130 | 241 225
629,9
220 941
354,0
462 166
1206,8
16 290
| 382 964
57 113
624 189
* L u d n o ść z w ojskiem skoszarow anym .
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego. . . , cz. 1, ta b . l i ; d la
wsieobszczaja. . , s. 1; d la 1913 r. — L udność m . W arszaw y w roku 1 9 1 3 ...
1897 r. — Pierwaja
^ _
z szybkim przyrostem ludności, a naw et go w yprzedzał, w ypeł­
niając luki, w ytw orzone w poprzednim okresie zastoju” 47. Objął
on nie ty lko W arszaw ę w granicach adm inistracyjnych, lecz ta k ­
że ówczesne przedm ieścia przyłączone do m iasta w 1916 r.
W latach 70-tych rozpoczęto budowę pierścienia fortów wokół
Warszawy zarówno na obszarze lewobrzeżnym, jak i na Pradze.
Ograniczenia budowlane obowiązujące w tym pasie uchylono do­
piero częściowo w 1911 r. Miały one istotny wpływ na rozwój
Warszawy i jej przedmieść.
Prześledzenie dynam iki rozw oju poszczególnych części W arsza­
w y um ożliw ia w yodrębnienie rejonów porów nyw alnych w trzech
przekrojach czasowych, m ianow icie w latach 1882, 1897 i 1913
(por. zał. — podziały adm inistracyjne, m apy W arszaw y z podzia­
łem na cyrkuły). T abela 15 zaw iera dane odnoszące się do całego
okresu badanego 1882 - 1913, tabele 16 i 17 c h a rak tery zu ją dwa
podokresy 1882 - 1897 i 1897 - 1913, dla których, zwłaszcza zaś dla
drugiego, m ożna było uw zględnić podział bardziej szczegółowy.
47 E. S trz e le c k i, R o z w ó j b u d o w la n y w sp ó łc z e sn e j W a r sza w y , „ K ro n ik a
W arszaw y” 1930, n r V I, s. 1.
4
L u d n o ś ć W a rs z a w y X IX i X X
w.
49
Jako podstaw ow y w skaźnik określający przy ro st ludności p r z y ­
jęto w niniejszym opracow aniu przyrost przypadający na 1000
m ieszkańców n a początku badanego okresu. D ane o gęstości za­
ludnienia poszczególnych cyrkułów , k tórym i dysponujem y dla
1897 r. (por. tab. 18) zestaw iać trzeba bardzo ostrożnie m ając
na uw adze położenie cyrkułów czy to w ew nątrz m iasta na ob­
szarze zw artej zabudow y, czy też n a sty k u z granicam i adm ini­
stracyjnym i, gdyż wówczas w obręb jednostki adm inistracyjnej
wchodzić m ogły te re n y nie zabudow ane ze w zględów w ojsko­
wych, te re n y o specyficznym przeznaczeniu, ja k na przykład
dw orce i cm entarze, bądź też w chłaniane dopiero przez m iasto,
stopniowo zabudow ane przedm ieścia. Liczby te konfronto­
w ane z obszarem , którego dotyczą mogą więc prow adzić do róż­
norodnych wniosków, na przykład o gęstości w istocie znacznie
większej n a teren ie objętym zabudow ą m ieszkalna, niż w skazy­
w ałaby liczba dotycząca całego cyrkułu, zw iększaniu się liczby
ludności pow odującym przede w szystkim w zrost zagęszczenia
m ieszkań już istniejących lub też zw iązanym głów nie z pow sta­
w aniem now ych ulic i nowej zabudowy. D la celów analizy dyna­
m iki rozw oju dzielnic dane o gęstości zaludnienia w ykorzystano
jako elem ent pomocniczy, uzupełniający.
N ajbardziej popraw ny obraz zm ian daje zestaw ienie liczb z lat
1882 i 1913, gdyż elim inuje deform acje spow odow ane w liczeniem
do ludności W arszaw y w 1897 r. w ojska skoszarowanego; orien­
tacja w jego rozm ieszczeniu pozw ala jed n ak n a w prow adzenie
korekt i uchw ycenie praw idłow ości w zrostu ludności w dwóch
podokr esach.
N ajw yższy w skaźnik przyr-ostu n a 1000 m ieszkańców w s to ­
sunku do stan u z 1882 r., znacznie przew yższający odpow iednie
w skaźniki dotyczące innych dzielnic, w ykazuje Praga. W ynosi
on 4547,9 podczas gdy dla W arszaw y lew obrzeżnej w ynosi 1058,4,
a najbardziej dynam icznej południow o-zachodniej części m iasta
— 1553,3. Rozwój ludności P rsg i dokonał się głów nie w w yniku
inkorporacji w 1889 r., lecz w okresie 1897 - 1913, kiedy to ob­
szar dzielnicy pozostaw ał bez zmiany, obserw uje się także znacz­
n y stosunkow y w zrost ludności (582,4 na 1000 m ieszkańców w
1897 r.), przew yższający przy ro st średni całego m iasta i W arszaw y
50
lew obrzeżnej. P ra g a na początku badanego okresu była znacznie
rzadziej zaludniona niż pozostała część m iasta (por. tab. 7).
Żyw szy rozwój tej dzielnicy d atu je się od otw arcia stałego
m ostu n a W iśle (most K ierbedzia) oraz budow y linii kolejow ych
petersburskiej i terespolskiej (1862 r. i 1864 r . ) 48. O rozw oju
gospodarczym zarów no w łaściwej P ra g i ja k i przedm ieść inkorporow anych w 1889 r. (Nowej P ragi, Szm ulow izny, Kam ionka)
w w iększym stopniu zdecydow ała jednak dopiero budow a m ostu
kolejow ego (1877 r.), co znacznie zm niejszyło trudności tran sp o r­
tu przez W isłę surow ców i w ęgla 49. Stosunkow o lepsze w aru n k i
lokalizacji zakładów przem ysłow ych istniały n a przedm ieściach
praskich ze względu n a w olne tere n y i bliskość linii kolejow ych,
a więc łatw ość budow y bocznic 50. Stało się to bodźcem dla roz­
planow ania zwłaszcza Nowej P ragi, k tó ra szybko rozw inęła się
jako dzielnica p rze m y sło w a 51. Na P rad ze dom inow ały drobne
i średnie zakłady m etalow e, spośród w iększych przedsiębiorstw —
praw ie w yłącznie fab ry k i związane z ry n k am i w sch o d n im iS2.
R ozbudow a w ęzła w arszaw skiego w praw obrzeżnej części m ia­
sta, połączenia m iędzy liniam i i stacje postojow e spowodowały
rozczłonkow anie dzielnicy, pociętej znaczną liczbą torów . Zabu­
dow a rozszerzała się głów nie w k ieru n k u wschodnim , właśnie
m iędzy linie kolej owe, gdyż rozwój w k ieru n k u północnym ,
wzdłuż W isły, ograniczały w zględy w ojskow e, na południu zaś
przeszkodę stanow iła łacha i podm okłe łąki.
O intensyw nym wzroście ludności P ra g i zdecydow ały więc n ie­
w ątpliw ie czynniki gospodarcze: przede w szystkim budow a linii
kolejow ych i rozwój w ęzła w arszaw skiego, co uczyniło tę dziel­
nicę znacznie bardziej niż poprzednio a tra k cy jn ą dla lokalizacji
zakładów przem ysłow ych.
W Warszawie lewobrzeżnej w latach 1882 - 1913 największy
48 E. S z w an k o w sk i, W a rsza w a . R o z w ó j u r b a n is ty c z n y i a rc h ite k to n ic zn y ,
W arszaw a 1952, s. 191.
49 S. M isztal, W a r s z a w s k i O krę g P r ze m y sło w y . S tu d iu m r o z w o ju i lo k a li­
z a c ji p r z e m y s łu , „ S tu d ia K o m ite tu P rz e s trz e n n e g o Z a g o sp o d a ro w a n ia K r a ju
P A N ”, t. III, W a rs z a w a 1962, s. 86, 87.
50 Ib id e m , s. 87.
51 E. S z w an k o w sk i, W a r s z a w a ..., s. 194, 195.
52 S. M isztal, W a r s z a w s k i O k r ę g .. ., s. 87, 88.
«•
51
p rzy ro st ludności (1553,3) m iał m iejsce w południow o-zachodniej
części m iasta, w yodrębnionej w 1882 r. jako cyrkuł VIII. Rozwój
tej dzielnicy dokonyw ał się nierów nom iernie, był znacznie szybT a b e la 16.
Ludność ogółem w latach 1882 i 1897 według cyrkułów policyjnych
Ludność
9 I I 1882
Cyrkuły
1882
j
I/X I
X
II/III
IV
V/VI
VII
IX
VIII
X II
1897
I
X
II
IV
III + V
VII
IX
VI + V III + XI
X II
43 849
37 690
31 979
31 763
66 815
39 636
41 731
73 211
16 290
Ogółem
382 964
Przyrost
Ludność
bezwzględ­
9 II 1897*
ny ludno­
ści
55
48
41
48
112
57
57
144
57
208
242
646
321
945
864
887
963
113
624 189
11
10
9
16
46
18
16
71
40
Przyrost
n a 1000
mieszk.
w 1882
359
552
667
558
130
228
156
752
823
259,0
280,0
302,3
521,3
690,4
459,8
387,1
980,7
2506,1
241 225
629,9
* L u d n o ść z w ojskiem skoszarow anym .
Ź r ó d ł a : ja k w ta b . 15.
T a b e la 17.
Ludność ogółem w latach 1897 i 1913 według cyrkułów policyjnych
Cyrkuły
I
1897
I + II
III
IV
V
VI
VII
V III
IX
X
XI
X II
1
Ogółem
* L u d n o ść z w ojskiem skoszarow anym .
Ź r ó d ł a : ja k w ta b . 15.
52
Przyrost
n a 1000
mieszk.
w 1897
Ludność
1 I 1913
96 854
60 400
48 321
52 545
42 408
57 864
51 766
57 887
48 242
50 789
57 113
121 943
81 698
54 745
75 961
74 506
83 590
70 124
99 761
50 128
42 239
50 375
25 089
21 298
6 424
23 416
32 158
25 726
18 358
41 874
1 886
- 8 550
33 262
259,0
352,6
132,9
445,6
758,3
444,6
354,6
723.4
39,1
-1 6 8 ,3
582,4
624 189
845 130
220 941
354,0
1913
I+ II+ III
III
IV
V
VI
VII
V III
IX + X III
X
XI
XIV + XV
Przyrost
bezwzględ­
ny ludno­
ści
Ludność
9 II 1897*
szy w pierw szym (1882 - 1897) niż w drugim (1897 - 1913) podokresie, aczkolw iek dysproporcja nie b y ła w istocie ta k duża,
ja k w skazują n a to liczby w tabeli 15:980,7 w pierw szym podokresie i 289,5 w drugim podokresie. P rzyczyny w ypaczenia p ro ­
porcji były dw ojakie. Po pierw sze — w cyrkule XI należącym do
om aw ianego rejonu w liczenie w 1897 r. w ojska skupionego w ko­
szarach arty lery jsk ich do ludności cy rkułu pozornie zwiększyło
przy ro st liczby ludności w latach 1882 - 1897, a zm niejszyło w la ­
tach 1897 - 1913. P o drugie — w zw iązku ze zm ianą podziałów
adm inistracyjnych w 1908 r. wyłączono z cyrkułu XI śródm iejski,
gęsto zaludniony obszar m iędzy ulicam i M arszałkow ską, M oko­
tow ską, K ruczą i Al. Jerozolim skim i.
Mimo w skazanego w ypaczenia proporcji tem pa w zrostu lu d ­
ności południow o-zachodniej części m iasta, niew ątpliw ie szybszy
był stosunkow y w zrost w latach 1882 - 1897, niż 1897 - 1913.
Je st to zupełnie zrozum iałe jeśli weźm ie się pod uw agę fakt,
że rozwój tej części m iasta w iązał się przede w szystkim z budową
dworców Głównego i Towarowego, a następnie linii obwodowej
(1876 r.). Czynniki te oddziałały więc już w latach poprzedzają­
cych okres badany i w yw arły silniejszy w pływ n a pierw szy z w y­
dzielonych podokresów . W latach 60-tych i 70-tych rozparcelo­
wano te re n ograniczony ulicam i Tw ardą, Tow arow ą, P ań sk ą i Że­
lazną i przeprow adzono now e ulice; około 1877 r. w ytyczono n o ­
we ulice m iędzy Al. Jerozolim skim i, K oszykow ą i W ielką (Poz­
nańską) 53. Zabudow a i zasiedlenie tych ulic dokonało się w prze­
w ażającej m ierze jeszcze w ciągu X IX w. Zasadniczy elem ent
rozw oju zachodniej części W arszaw y stanow iło ukształtow anie
się w ty m rejonie dzielnicy przem ysłow ej.
W latach 1897 - 1913 m ożem y prześledzić rozwój om awianego
rejonu, w yodrębniając ówczesne cy rk u ły VI, V III i X I (tab. 17).
N aw iązując do poprzednich rozw ażań, zajm iem y się n ajp ierw
cyrkułem XI, k tó ry w ykazuje ub y tek 8550 m ieszkańców tj. 168,3
na 1000 w 1897 r. Jeśli w eźm ie się pod uw agę om ówiony w pływ
zaliczenia w ojska do ludności w 1897 r. i zm iany granic cyrkułu,
należy sądzić, że nastąpił nie ubytek lecz pew ien w zrost liczby
ludności, tru d n y do oszacowania. C h arak ter gospodarczy i spo53 E. S z w an k o w sk i, W a r sza w a . .., s. 224, 225.
53
T a b e la 18.
Gęstość zaludnienia w Warszawie w 1897 r. według cyrkułów policyjnych
Cyrkuł
Powierz­
chnia
w ha
I
II
III
IV
V
VI
171,2
145,7
146,5
328,4
222,0
176,5
Liczba
miesz­
kańców
(z woj­
skiem)
55
41
60
48
52
42
208
646
400
321
545
408
Liczba
mieszk.
na 1 ha
C yrkuł
Pow ierz­
chnia
w ha
322,5
285,8
412,3
147,1
236,7
240,3
VII
V III
IX
X
XI
X II
135,4
90,7
339,0
165,7
211,7
915,2
Liczba
miesz­
kańców
(z woj­
skiem)
57
51
57
48
50
57
864
706
887
242
789
113
Liczba
mieszk.
n a 1 ha
427,4
570,7
170,8
291,1
239,9
62,4
Ź r ó d ł o : Pierw aja w sieobszczaja. . . , s. 1.
łeczny części cyrkułu V III w ydzielonej w cy rk u ł XI, zwłaszcza
zaś ul. M arszałkow ska z przecznicam i, różni się zasadniczo od re ­
jonu leżącego n a północ od Al. Jerozolim skich. Do tej kw estii je­
szcze wrócim y.
W zrost ludności cy rkułu V III (według podziału ad m inistracyj­
nego 1897 i 1913) kształtow ał się n a poziom ie przeciętnego w zro­
stu ludności W arszaw y dla całego podokresu i w ynosił 354,6 na
1000 m ieszkańców w 1897 r.; była to część m iasta o najw iększej
gęstości zaludnienia w tym że roku (570,7 m ieszkańców n a 1 ha).
Ludność tego centralnie położonego cy rkułu w latach następnych
w zrastała stosunkow o wolniej niż cyrkułów przylegających do
granic m iasta, słabiej zabudow anych i m ających w iększe m oż­
liwości rozw oju, jak n a przykład ówczesny cy rkuł VI, który
w chodził w skład om aw ianego rejonu, a w ykazyw ał w latach
1897 - 1913 najw iększą dynam ikę w zrostu ludności — 758,3 na
1000 mieszkańców.
Ja k w ynika z powyższych danych, południow o-zachodnia część
m iasta stanow iła w latach 1882 - 1913 najszybciej pod względem
ludnościow ym rozw ijający się rejo n W arszaw y lew obrzeżnej,
przy czym początkowo w zrost dokonyw ał się głównie w części
położonej centralnie (między M arszałkow ską, Al. Jerozolim ­
skim i i Tw ardą), następnie stopniowo obejm ow ał obszar od T w ar­
dej, w k ieru n k u ulic Tow arow ej i K arolkow ej.
Pod w zględem ch arak teru gospodarczo-społecznego rejon b ar­
dzo zbliżony do omówionego, stanow ił przylegający doń od pół54
nocy cy rk u ł VII. C harakteryzow ał go w ysoki w skaźnik p rzy ro ­
stu ludności dla całego badanego okresu — 1108,9 na 1000 m iesz­
kańców w 1882 r. i rów nom ierny rozwój w obu uw zględnianych
podokresach (odpowiednie w skaźniki: 459,8 i 444,6) W zrost lu d ­
ności dokonyw ał się tu po części n a skutek stopniowego w łącza­
n ia w granice ad m inistracyjne cy rk u łu V II przedm ieścia w ol­
skiego (tzw. W ola „pod gm iną”). W końcu X IX w. przesunięto
rogatki z ul. M łynarskiej do ul. Skierniew ickiej, n a początku
XX w. — do ul. Płockiej. W 1897 r. cy rkuł V II znajdow ał się na
drugim m iejscu po cyrkule VIII, jeśli chodzi o gęstość z a lu d n ie ­
nia (427,4 m ieszkańców na 1 ha).
Oba scharakteryzow ane rejony, zwłaszcza ich część leżąca na
północ od Al. Jerozolim skich ukształtow ały się jako dzielnica
przem ysłow a, zw ana D zielnicą Zachodnią. D ecydujący czynnik
lokalizacji zakładów stanow iła bliskość trzech dw orców kolejo­
wych: Głównego, Tow arowego oraz Kow elskiego (obecnie G dań­
ski), co ułatw iało budow ę bocznic i obniżało koszty tra n sp o rtu 54.
Lokalizowano tu głównie zakłady m etalow e, brow ary i fab ry k i
niebli; przed pierw szą w ojną św iatow ą skupiła się w tej dziel­
nicy także większość garbarni. N ajbliżej dw orców rozm ieszczone
były w ielkie zakłady m etalow e S5. D zielnica przem ysłow a n a Woli
stanow iła przedłużenie dzielnicy zachodniej, działały tu te sam e
czynniki lo k a liz a c ji56. G łów ny tere n koncen tracji zakładów —
obszar m iędzy toram i kolei w arszaw sko-w iedeńskiej, linią o b ’
Wodową, ulicam i W olską i Tow arow ą — znajdow ał się częścio­
wo „pod cy rk u łem ”, częściowo ,,pod gm iną” . C harakterystyczne
jest to, że w iększe zakłady lokow ały się na ogół poza granicam i
niiasta 57, zapew ne ze w zględu na w iększą ilość w olnych terenów
i niższe ceny parcel.
B udynki m ieszkalne w D zielnicy Zachodniej przem ieszane były
z zabudow aniam i fabrycznym i, co w yw ierało zdecydow anie u jem ­
n y w pływ n a w a ru n k i zdrow otne m ieszkającego tu przede w szyst­
kim p ro letariatu .
54 S. M isztal, W a r s z a w s k i O k r ę g ..
55 Ib id e m , s. 82.
56 Ib id e m , s. 86.
57 Ib id e m , s. 85
s. 82.
55
W położonym n a północ od D zielnicy Zachodniej M uranow ie
w yodrębnić m ożna dw ie części rozgraniczone ulicą Dziką. W la ­
tach 1882 - 1913 bardzo w ysoką dynam ikę w zrostu ludności, w y­
kazyw ał zwłaszcza M uranów południow o-zachodni, a m ianow icie
1359,6 m ieszkańców na 1000 w 1882 r. Znacznie szybszy był
w zrost w pierw szym podokresie; odpow iednie w skaźniki: 690,4
i 395,9. W latach 1897 - 1913 m ożem y obserw ow ać dw ie w ydzie­
lone jednostki adm inistracyjne — cyrkuły III i V (por. tab. 17).
Oba były gęsto zaludnione w 1897 r.; w cyrk u le III spis w yka­
zał 412,3 m ieszkańców n a 1 ha, cyrkuł V charakteryzow ała za­
pew ne w iększa jeszcze gęstość zaludnienia, gdyż w skaźnik 236,7
m ieszkańców n a 1 h a dotyczył pow ierzchni, której około połowa
przypadała n a cm entarze, rzeczyw ista gęstość zaludnienia była
więc około dw ukrotnie wyższa. W latach 1897 - 1913 ten w łaśnie
rejon M uranow a w ykazyw ał w iększą dynam ikę w zrostu ludno­
ści — 445,6 ha 1000 m ieszkańców w 1897 r.
W części M uranow a leżącej na północny-w schód od ul. Dzikiej
(cyrkuł IV) gęstość zaludnienia zbliżona była zapew ne do gęstości
pozostałej części tej dzielnicy; bardzo niska liczba ludności p rzy ­
padająca n a 1 ha w ynikała z rozległości cyrk u łu , dorów nującego
praw ie pow ierzchnią cyrkułow i IX, w k tó ry m jed n ak zabudow a
m iejska obejm ow ała stosunkow o niew ielką, południow ą jego część.
Tem po w zrostu ludności w latach 1882- 1913 było tu m n iej­
sze niż w zachodniej części m iasta — na 1000 m ieszkańców p rzy ­
było bow iem 723,5, przy czym w pierw szym podokresie w zrost
był stosunkow o znacznie w iększy niż w drugim . K ilka now ych
ulic w ytoczono n a M uranow ie około 1879 r. (Lubeckiego, Miła
Libelta, O strow ska, Sochaczewska, K upiecka), kilka przedłużono,
już jednak u progu badanego okresu była to dzielnica gęsto za­
budow ana 5S. Wobec zaham ow ania rozbudow y w k ieru n k u pół­
nocnym i niew ielkich możliwości rozw oju w k ieru n k u W oli (te­
ren y cm entarzy) w zrost ludności w iązał się w w iększym stopniu
niż w innych częściach m iasta ze w zrostem zagęszczenia istnie­
jącej zabudowy. S ytuację pogarszał specyficzny c h arak ter gospo­
darczo-społeczny dzielnicy żydow skiej. B yła to przede w szyst­
kim dzielnica drobnej w ytw órczości i handlu. ,,W głębokich pod­
58 E. S z w an k o w sk i, W a r s z a w a . .., s. 225, 226.
56
wórzach, w m ieszkaniach, w su teren ach gnieździły się niew iel­
kie fabryczki, zatrudniając przew ażnie po kilk u n astu ludzi. Prócz
tego nad er rozw inięty był przem ysł chałupniczy, pracu jący w fa ­
talnych w arunkach higienicznych. F ab ry k średnich i w iększych
było tu stosunkow o niew iele .. .” 59.
N ajstarsza część W arszawy, S tare M iasto i Nowe M iasto, oraz
w schodnia część śródm ieścia (cyrkuł X) w ykazyw ały najm niejszą
dynam ikę w zrostu ludności, znacznie poniżej średniej dla całego
m iasta. W skaźnik dla pierw szego z w ym ienionych rejonów w y ­
nosił 608,2; w zrost w obu podokresach był dość rów nom ierny,
aczkolwiek w idoczna jest pew na tendencja m alejąca (odpowied­
nie w skaźniki dla podokresów : 277,3 i 259,0). Rzeczyw ista róż­
nica tem pa w zrostu była nieco w iększa niż w skazują przytoczone
dane, w skaźnik dotyczący la t 1897 - 1913 został bow iem podw yż­
szony w sk u tek w łączenia do om aw ianego rejo n u obszaru o zw ar­
tej zabudowie, ograniczonego ulicam i M arszałkow ską, K rólew ską,
K rakow skim Przedm ieściem i Św iętokrzyską.
Śródm ieście w schodnie łącznie z częścią Pow iśla (na północ od
Al. Jerozolim skich) w ykazyw ało w latach 1882 - 1913 najniższy
przyrost stosunkow y w skali całego m iasta (330,0 n a 1000 m iesz­
kańców w r. 1882) i bardzo w yraźnie m alejący (odpowiednie
w skaźniki dla podokresów : 280,0 i 39,1). P rzesunięcie ad m in istra­
cyjne w ym ienionego w yżej bloku ulic obniżyło niew ątpliw ie
w skaźniki na la ta 1897 - 1913, niem niej jed n ak przy ro st ludno­
ści był tu niski. Ja k w spom nieliśm y, już w latach 1840 - 1870
zw arta zabudow a objęła obszar n a północ od Al. Jerozolim skich.
Nowy Św iat i jego przecznice aż do ul. M arszałkow skiej stano­
wiły dzielnicę zam ożną i jej społeczny c h a ra k te r nie sprzyjał
znacznem u w zrostow i zagęszczenia ludności. Jedyne większe
przedsięw zięcie parcelacyjne n a ty m obszarze wiązało się z p rze­
niesieniem szpitala D zieciątka Jezus do now ych pom ieszczeń
m iędzy ulicam i Oczki, Starynkiew icza, N ow ogrodzką i C hałubiń­
skiego i w ytyczeniem now ych ulic n a teren ie daw nego szpitala
m iędzy ulicam i M arszałkow ską, Świętokrzyską, pl. W areckim
i ul. Zgoda; stare bu dynki szpitalne zaczęto w yburzać w 1898 r . 60.
59 Ib id e m , s. 217.
60 Ib id e m , s. 228.
57
Pow iśle zaś, sztucznie podzielone granicą adm inistracyjną, sta ­
nowiło już n a początku la t 90-tych niezm iernie gęsto zaludnioną
dzielnicę n ę d z y 61 niezabezpieczoną przed w ylew am i W isły do
końca w ieku XIX, kiedy to zbudowano w ał ochronny m iędzy
Solcem a m ostem K ierbedzia. Pozwoliło to następnie n a budow ę
bu lw aru i regulację w ielu ulic tej części Pow iśla.
Ponadto nastąpił upadek znaczenia gospodarczego całego P o­
wiśla, k tóre w raz z rozw ojem kom unikacji kolejow ej i zm niej­
szaniem się znaczenia tra n sp o rtu wiślanego, traciło c h arak ter
głównej w W arszaw ie dzielnicy przem ysłow ej. D otyczy to zw ła­
szcza rejonu Solca i Czerniakow skiej, gdzie koncentrow ały się
zakłady przem ysłow e; w części Pow iśla n a północ od Al. Jerozo­
lim skich nie było zw artych skupień przem ysłow ych. W latach
80-tych rozpoczął się proces przenoszenia się przem ysłu z Pow i­
śla, głównie poza granice W a rsz a w y 62. Pozostała jednak, jako
dom inująca, zabudow a przez budynki fabryczne i koszarow e do­
m y robotnicze 63.
Niezależnie od podziałów adm inistracyjnych, om ów iliśm y łącz­
nie całe Pow iśle, toteż w zasadzie pom iniem y jego część połud­
niow ą przy charak tery sty ce rozw oju części m iasta w ydzielonej
jako cy rk u ł IX. D ynam ika w zrostu ludności n a ty m obszarze była
bardzo wysoka. W okresie 1882 - 1913 przybyło 1390,6 osób na
1000 m ieszkańców w 1882 r., przy czym tem po p rzy ro stu było
niem al dw ukrotnie wyższe w latach 1897 - 1913 niż w 1882 - 1897.
W cyrkule IX wojsko najliczniej skupione na obszarze W arszawy
w istotny sposób podnosiło liczbę ludności w 1897 r., dając w
efekcie pozornie wyższy od rzeczyw istego w skaźnik przyrostu
m ieszkańców w pierw szym podokresie, a niższy w drugim . Rów­
nocześnie jednak w ypaczenia te niw elow ały sk u tk i zmian granic
cyrkułów w rejonie M arszałkow skiej, M okotowskiej i K ruczej.
N iew ątpliw ie więc w skaźniki dla poszczególnych podokresów
{387,1 i 723,4) praw idłow o obrazują tendencje w zrostu ludności
dzielnicy. W części m iasta położonej na południe od Al. Jerozo­
61 A. S u lig o w sk i, N a P o w iślu w a r s z a w s k im , W a rs z a w a 1917; o m ó w ien ie
a n k ie ty m ie sz k a n io w e j p rz e p ro w a d z o n e j n a P o w iślu w 1891 r., k tó r a o b ­
ję ła u lic e : D o b rą, Solec, C z e rn ia k o w sk ą i in .
62 S. M isztal, W a r s z a w s k i O k r ę g .. s. 83 84.
63 E. S zw an k o w sk i, W a r s z a w a ..., s. 226.
58
lim skich zw arta zabudow a objęła już w latach 70-tych takie
ulice jak: K rucza, Żuraw ia, N ow ogrodzka i M arszałkow ska p ra ­
wie do placu nazw anego później pl. Zbawiciela. Nowoczesne
kam ienice zaczęły też pow staw ać n a odcinku M arszałkow skiej64,
m iędzy placam i Zbaw iciela i M okotow skim (później —• U nii L u ­
belskiej), poszerzonym w 1877 r.; wówczas też w ytyczono ulicę
L ite w sk ą 65. W w yniku parcelacji ogrodów m iędzy ulicam i Mo­
kotowską, Piękną, Al. U jazdow skim i i Koszykową pow stała Al.
Róż (przed 1882 r.) i ul. Szopena (ok. 1895 r.), gdzie budow ano
przew ażnie w ille i p a ła c y k i66. Na m iejscu ogrodu K ro n e n te rg a
Wytyczono załam ującą się ul. Sadową (1895 r.), biegnącą od ul.
M arszałkow skiej do ul. Hożej S7. W ielkom iejska zabudow a posu­
nęła się w k ieru n k u M okotowa, na południe od pl. Zbawiciela,
zwłaszcza w ostatnich latach przedw ojennych, kiedy to w y k o ń ­
czono (1909 - 1913 r.) siedem w ielkich kam ienic, przew ażnie siedniiopiętrow ych przy ul. M arszałkow skiej i pl. Unii L u b e lsk ie j88.
W latach 80-tych i 90-tych X IX w. n a M arszałkow skiej i Mo­
kotow skiej za pl. Z baw iciela pow stało też kilka budynków fa­
b ry cz n y c h G9. Sztucznie pocięta granicam i adm inistracyjnym i ul.
M arszałkow ska była jed n ak przede w szystkim ulicą handlow ą.
Stopniow o handlow e śródm ieście rozszerzało się w zdłuż tej a rte ­
rii na południe i w latach 90-tych objęto obszar do ul. W ilczej.
H andlow y c h a ra k te r ul. M arszałkow skiej „potęgow ał się w m iarę
budow y now ych nowoczesnych kam ienic. W raz z daw nym i do­
m am i, ustępow ały m niej intensyw ne form y życia gospodarcze­
go” 70. H andlow e śródm ieście w chłaniało także przecznice M ar­
szałkowskiej oraz ulice sąsiednie; ch arakterystyczna stała się
zwłaszcza, jeszcze przed 1914 r. ul. K rucza, gdzie skupił się h a n ­
del konfekcją 71. In tensyfikacja życia gospodarczego, w zrost licz­
by pom ieszczeń handlow ych i pracow ni powodow ał w ypieranie
64 S. H e rb st, U lica M a r s z a łk o w s k a ..., s. 125.
65 E. S z w an k o w sk i, W a r s z a w a ..., s. 225.
60 Ib id e m , s. 225.
67 S. H e rb st, U lica M a r s z a łk o w s k a .. . , s. 127.
68 Ib id e m , s. 151.
69 Ib id e m , s. 151.
70 Ib id e m , s. 159.
71 Ib id e m , s. 168.
59
m ieszkańców z kam ienic, nie tylko z lokali frontow ych, ale
i oficyn 72.
Część W arszaw y na południe od Al. Jerozolim skich i n a wschód
od ul. M arszałkow skiej, stanow iąca jedną jednostkę ad m in istra­
cyjną składała się w istocie z trzech części różniących się zasad­
niczo z p u n k tu w idzenia ich funkcji gospodarczych i ch arak teru
społecznego. M ianowicie:
1. handlow e śródm ieście w rejonie ul. M arszałkow skiej, roz­
szerzające się wzdłuż tej ulicy w k ieru n k u M okotowa;
2. dzielnica w ill i pałacyków przy Al. U jazdow skich i ich
przecznicach;
3. część Pow iśla — proletariackiej dzielnicy nędzy, o której
była m ow a w cześniej.
N ajbardziej dynam iczny rozwój p rzejaw iała handlow a część
dzielnicy, ul. M arszałkow ska w yznaczała jeden z dwóch głów­
nych a następnie dom inujący, południow y kierunek rozw oju
m iasta.
Podsum ow ując rozw ażania szczegółowe należy stw ierdzić w y­
raźny ham ujący w pływ na rozwój W arszaw y ograniczeń adm ini­
stracyjnych w ynikających głównie z w ojskow ego przeznaczenia
terenów n a północy w rejonie cytadeli oraz n a południow ym za­
chodzie (tzw. M okotow skie pole w ojenne). M iasto rozrastało się
przede w szystkim w k ieru n k u zachodnim o czym zadecydow ały
czynniki n a tu ry gospodarczej; ten k ieru n ek rozw oju p rzestrzen ­
nego i ludnościowego dom inow ał zwłaszcza w latach 80-tych
i 90-tych X IX w. W m iarę upływ u czasu rejo n y najbardziej dy­
nam icznego w zrostu m ieszkańców przesuw ały się od dzielnic po­
łożonych centralnie ku zachodniej granicy W arszaw y. D zielnica
Zachodnia i stopniowo w chłaniana przez m iasto W ola u k ształto­
w ały się, jako dzielnice przem ysłow a i robotnicza, M uranów —
z przew ażającą ludnością żydow ską — był dzielnicą przede
w szystkim drobnego rzem iosła i handlu, ale skupiał się tu i p ro ­
letariat, głównie żydowski.
72 Ib id e m , s. 168; a u to r p isze o ul. M a rsz a łk o w sk ie j: „W ie c z o rn e św ia tła
w y sta w i re k la m co ra z siln ie j k o n tra s to w a ły z c z e rn ią w y lu d n ia ją c y c h się
n a n oc g ó rn y c h p ię te r. H a n d e l i w a rsz ta ty , p ra c o w n ie w y p ie ra ły n a w e t
m ieszk ań có w z oficyn. N ie m o g ąc p o m ieścić się n a ta k p o w ię k sz o n y m ta rg u ,
sz u k a ł m ie js c a n a u lic a c h są s ie d n ic h ”.
60
Na przełom ie X IX i X X w. osłabło tem po w zrostu ludności,
bardzo gęsto już wówczas zaludnionej zachodniej części W arsza­
wy, głów nym k ierunkiem rozw oju sta ł się k ieru n ek południow y.
Nastąpiło znaczne przyśpieszenie tem pa w zrostu liczby m iesz­
kańców w części m iasta leżącej n a południe od Al. Jerozolim ­
skich, pozostające w związku z rozbudow ą w k ieru n k u M okoto­
w a i Czerniakow a, dzielnic o zróżnicow anym społecznie i gospo­
darczo charakterze.
W W arszaw ie lew obrzeżnej niską stosunkow o dynam ikę ludno­
ściową w ykazyw ały dzielnice północno-w schodnie, a więc n a j­
starsze tere n y m iejskie Starego i Nowego M iasta w pełni u kształ­
towane u progu badanego okresu, najniższą zaś — Pow iśle z czę­
ścią śródm ieścia — n ajstarsza dzielnica przem ysłow a, k tó ra po­
w stała w początkow ym okresie rozw oju W arszaw y kapitalistyczn ej, a u tra c iła sw oje znaczenie gospodarcze n a rzecz zachodniej
dzielnicy przem ysłow ej.
Porów nanie dynam iki ludnościow ej W arszaw y lew obrzeżnej
1 P ragi w skazuje n a wyższą dynam ikę w zrostu P ragi, u trz y m u ­
jącą się w całym badanym okresie; w ynikała ona w pew nej m ie­
rze ze stosunkow o niskiej liczebności m ieszkańców tej dzielnicy
n a początku okresu i m ałej wówczas gęstości zaludnienia, jak
również przyłączenia przedm ieść praskich do m iasta — jedynej
w latach 1882 - 1913 znacznej inkorporacji.
W całym badanym okresie n a rozwój ludnościow y W arszaw y
oddziaływ ały jako czynnik niezm ienny jej funkcje adm inistracyjne i k u ltu ra ln e , k tó re odgryw ały rolę przede w szystkim w
kształtow aniu składu zawodowego ludności. Jednocześnie na
Współzależne m iędzy sobą — rozwój p rzestrzenny i rozwój lud­
nościowy oddziaływ ały zm ienne czynniki gospodarcze, zwłaszcza
zm iany lokalizacji przem ysłu, związane w głów nej m ierze z roz­
budową linii kom unikacyjnych i utw orzeniem w ęzła w arszaw ­
skiego. Specyficzny czynnik stanow iły ograniczenia adm inistracyjne, ham ujące swobodny, zgodny z w aru n k am i geograficznym i
1 tendencjam i gospodarczym i rozwój m iasta. O statnie dw a czyn­
niki w yw arły bardzo istotny w pływ nie tylko n a obszar zam knię­
ty granicam i adm inistracyjnym i W arszaw y, o czym m ów iliśm y
szczegółowo, lecz także n a rozwój jej przedm ieść.
61
Dynamika rozwoju ludnościowego gmin podwarszawskich.
Strefa podmiejska
„W Śródm ieściu ko n cen tru je się coraz więcej życie handlow e,
funkcje adm inistracyjne, działalność k u ltu ra ln a i społeczna, n a ­
tom iast ru ch m ieszkaniow y zw raca się ku p ery ferii m iasta. P ro ­
ces tw orzenia się ta k zwanej C ity, nadający ośrodkow i nowoczes­
nego m iasta c h a ra k te r zasadniczo różny od tego, ja k i centrum
m iejskie posiadało w średniow ieczu, opiera się na dążnościach
do oddzielenia m iejsca zarobkow ania od m iejsca zam ieszkania,
pierw otnie złączonych w jednym punkcie” 73. Proces ten — cha­
rak tery sty czn y dla niem al w szystkich w ielkich m iast euro p ej­
skich u schyłku X IX w. — m ożna było zaobserwow ać rów nież w
W arszawie, aczkolw iek był on w yraźnie ham ow any i w ypaczany
w skutek ograniczeń adm inistracyjnych. W raz z rosnącym zagę­
szczeniem centrum kształtow ał się „k ieru n ek odśrodkow y w
zaludnieniu obszaru m iejskiego i ciążenie ludności ku gminom
podm iejskim ” 74. Rozw ijające się osady położone wokół m iasta,
n a ogół zw iązane z nim gospodarczo, z szybko zw iększającą się
liczbą m ieszkańców, w chłaniane były przez m iasto w drodze
inkorporacji. Przeprow adziło je w ostatnich latach X IX w. i na
początku X X w. w iele m iast zachodniej i środkow ej E u ro p y 75.
Budow a C ytadeli a następnie utw orzony wokół W arszaw y pas
forteczny, w którym obow iązyw ał zakaz wznoszenia budynków
m urow anych, drew niane zaś (tylko na niskich podm urow aniach)
m ogły być budow ane po uzyskaniu zezw olenia w ładz fortecznych, pozbaw iły m iasto n a tu ra ln ie ro zrastających się przedm ieść,
pow odując, że „w szczupłych granicach dusiło się gęsto zalud­
nione m iasto . .. dalej ciągnęła się w olna praw ie niezabudow ana
przestrzeń szerokości k ilku kilom etrów , a dalej poza linią fo r­
tów i pasem fortecznym poczęły się tw orzyć w iększe skupienia
ludzkie i osiedla” 76. W 1911 r., kiedy to przestały obowiązywać
ograniczenia forteczne, W arszaw a była m iastem najgęściej za­
73 J. S trzeszew sk i, S p ra w a in k o r p o ra c ji p rz e d m ie ść w p o lity c e w ie lk o ­
m ie js k ie j, W a rs z a w a 1917 (odb. z „ E k o n o m isty ”), s. 7.
74 Ib id e m , s. 9.
75 Ib id e m , s. 5.
M a te ria ły do h isto rii i r o z w o ju in w e s ty c ji na p rzed m ie śc ia c h m . st.
W a r sza w y w la ta c h 1918 -1928, W a rs z a w a 1929, s. 4.
62
ludnionym w śród w ielkich m iast polskich 77. Na przestrzeni p a­
sów fortecznych zaś „utrzym yw anej celowo w charakterze p ie r­
w otnym , niem al dzikim, m ow y być nie mogło o prow adzeniu in­
w estycji” 78; częściowo n a tej w łaśnie przestrzeni, częściowo już
poza nią rozciągały się przedm ieścia i osady podm iejskie. Toteż
istniejący stan p raw n y nie m ógł nie odcisnąć piętna na ch arak ­
terze zabudow y, stanie sanitarnym , kom unikacji itd.
P rzy analizie rozw oju przedm ieść uzależnieni jesteśm y od sta ­
nu m ateriałów źródłow ych, zwłaszcza statystycznych. Z aw ierają
one n a ogół dane dotyczące gm in podw arszaw skich, z k tórych
tylko gm iny Czyste i M okotów in te resu ją nas w całości. Zm ie­
rzam y bowiem do w yodrębnienia stre fy włączonej do W arszaw y
w 1916 r. i prześledzenia w m iarę m ożliwości rozw oju ludnościo­
wego obszaru w ielkiej W arszaw y z okresu dw udziestolecia m ię­
dzywojennego. D anych szczegółowych uw zględniających poszcze­
gólne w sie i osady dostarcza w interesujących nas kw estiach,
w zasadzie tylko dla 1910 r., zespół Z arządu Pow iatow ego W ar­
szawskiego w A rchiw um G łów nym A kt D aw nych. B rak dotych­
czas opracow ań om aw iających przekształcenia przedm ieść w okre­
sie najbardziej dynam icznego rozw oju W arszaw y 79.
P odstaw ę p raw n ą inkorporacji 1916 r. stanow iło „Rozporzą­
dzenie dotyczące rozszerzenia w arszaw skiego okręgu m iejskiego
i w ykonania planu dla zabudow ania m iasta W arszaw y” podpisane
8 kw ietnia 1916 r. przez gen.-gub. V. B eselera 80. W ym ieniono w
nim tylko w ażniejsze przyłączone miejscowości; pełny w ykaz, z
uw zględnieniem folw arków , kolonii i innych m ałych osiedli, opu­
blikow ał „K alendarzyk polityczno-historyczny m. st. W arszaw y”
na rok 1917, p rzytaczają go rów nież późniejsze o p rac o w an ia 81.
77 J. S trz e sz e w sk i, S p ra w a in k o r p o r a c ji..., s. 3; W a rs z a w a — 251,3 o sób/
1 ha, Ł ó d ź — 156, s ta ry K ra k ó w — 153, L w ó w — 66, P o z n a ń — 46.
78 M ateriały do h isto rii. . ., s. 4.
79 B a rd z o in te re s u ją c e są w y n ik i b a d a ń n a d s tre fą p o d m ie js k ą L o d zi —
zob. H. B ro d o w sk a, K a p ita lis ty c z n e p rz e o b ra że n ia p o d łó d z k ic h w si g m in y
Chojny, [w :] S tu d ia i M a te ria ły do d zie jó w L o d z i i o k rę g u łó d zk ie g o .
U w ła szczen ie c h ło p ó w i m ie sz c za n ro ln ik ó w , Ł ó d ź 1966.
80 D z ie n n ik R o zp o rząd z eń d la J e n e r a ł-G u b e rn a to rs tw a W arszaw sk ieg o .
17 IV 1916 r ., n r 29, s. 1 - 2.
81 S pis m iejsco w o ści p rz y łą c z o n y c h do m . st. W a rsz a w y w lip c u 1916 r.,
K a le n d a r z y k p o lity c z n o -h is to r y c z n y m . st. W a r s z a w y n a ro k 1917, s. 435 -
63
Spis przyłączonych m iejscowości zw eryfikow any ponadto n a pod­
staw ie m apy W arszaw y i okolic z 1917 r.82 zaw iera aneks 4.
T abela 19 i w ykres 2 obrazują dynam ikę w zrostu ludności
gm in M okotów, Czyste, M łociny i Bródno. Zarów no E. G rabow ­
s k i 83 jak A. K rzyżanow ski i K. K u m a n ie c k i84 ch ara k te ry z u ją je
dla schyłku badanego okresu, jako gm iny o charakterze m iej­
skim; większość danych (por. źródła do tab. 19) pochodzi z ze­
staw ienia W arszaw skiego K om itetu Statystycznego, m ożna je
więc uw ażać za popraw ne i porów nyw alne. Liczby „Obzorów”
za rok 1896 są przypuszczalnie nieco zaniżone, tru d n o bowiem
znaleźć uzasadnienie spadku ludności w połowie la t 90-tych
X IX w., a więc w okresie szybkiego w zrostu ludności m iejskiej,
trw ającego aż do rew olucyjnego załam ania w 1905 r. B rak co­
rocznych danych nie pozw ala n a szczegółowe śledzenie przem ian
ludnościow ych gm in podw arszaw skich, ja k to zrobiono w sto­
sunku do W arszaw y i skłania do c h a ra k te ry sty k i ogólnych te n ­
dencji rozw ojow ych. M ożna przypuszczać, że podobnie ja k w
W arszaw ie, zaham ow anie p rzy ro stu ludności lu b spadek jej licz­
by v/ gm inach podm iejskich n astąpił już w ciągu 1904 r., a w ów ­
czas dynam ika w zrostu w latach poprzednich byłaby wyższa niż
w skazuje w ykres.
P rzede w szystkim zw raca uw agę pow iązanie rozw oju przed­
m ieść i poszczególnych dzielnic W arszaw y w jej granicach adm i­
n istracyjnych. S tw ierdziliśm y m ianow icie szybkie tem po w zro­
stu ludności P ragi, a w W arszaw ie lew obrzeżnej dzielnic zachod­
nich oraz południow ych, zaham ow anie zaś północnego k ieru n k u
do około 1911 r.
-4 3 7 ; M a te ria ły do h is to r ii..., s. 6; S. S zy m k iew icz, In k o rp o ra c ja p rze d m ie ść
i u tw o r z e n ie w ie lk ie j W a r s z a w y w r. 1916, W a rs z a w a 1930, s. 10, 11 (odb.
z „ K ro n ik i W a rs z a w y ” 1930, n r 7).
82 P la n m ia sta sto łe c zn e g o W a r s z a w y i o ko lic, 1917, A rc h iw u m P a ń s t­
w o w e M ia sta W a rsz a w y i W o je w ó d z tw a W arsz a w sk ie g o , sygn. K . 95. N a
p la n ie zazn aczo n e są g ra n ic e p rz e d 1916 r., g ra n ic e z a tw ie rd z o n e 8 IV 1916 r.,
g ra n ic e g m in i g ra n ic e o k rę g ó w m ilic y jn y c h z a tw ie rd z o n e p rz e z M a g i­
s tra t 13 II 1917 r.
83 E. G ra b o w sk i, R o z w ó j z a lu d n ie n ia ..., s. 99.
84 A . K rz y ż a n o w sk i, K . K u m a n ie c k i, S ta ty s ty k a P o ls k i..
s. 24; c z te ry
w y m ie n io n e g m in y u m ie szc z o n e są w ta b e li: G m in y o c h a ra k te rz e m ie j­
sk im z lu d n o ś c ią w r. 1913 p o w y że j 20 000.
64
T a b e la 19.
Ludność gmin podwarszawskich w latach 1880 - 1913
Gminy
Rok
1880
1890
1893
1896
1905
1906
1908
1909
1910
1913
M okotów
M łociny
Bródno
ludność wskaźnik ludność wskaźnik ludność wskaźniki ludność wskaźnik
w tys.
wzrostu w tys.
wzrostu
w tys.
wzrostu
w tys. wzrostu
6
9
11
10
32
18
28
28
25
26
66,6
100,0
122,2
111,1
355,5
200,0
311,0
311,0
277,7
288,8
Czyste
8
16
17
23
44
46
71
71
73,5
76
50,0
100,0
106,3
143,8
275,0
287,5
443,8
443,8
459,4
475,0
_
11
—
12
11
—
—
12
14
24
100,0
—
109,1
100,0
—
—
109,1
127,3
218,2
21
24
22
48
55
54
51
51
65
100,0
114,3
104,8
228,6
261,9
257,1
242,9
242,9
309,5
Ź r ó d ł a : D la la t 1880, 1890, 1909, 1913 — E . G rab o w sk i, R o zw ó j za lu d n ie n ia ... s. 99; d la la t 1880,
1890, 1893, 1906, 1908, 1909 — E. G rab o w sk i, S kupienia m ie js k ie ..., s. 43 (bez gm iny M łociny); d la lat
1890, 1905, 1909, 1913 — A . K rzy żan o w sk i, K . K u m an ieck i, S ta ty s ty k a P o ls k i..., s. 24; dla 1896 r. „ O b z o r
W arszaw skoj G u b iern ii” 1896, ta b . 8; d la 1910 r. — A G A D , Z a rz ą d P ow iatow y W arszaw ski, sygn. 80,
lab. 13.
Wykres
2. L u d n o ść g m in p o d w a rsz a w sk ic h w la ta c h 1880- 1913
Bardzo dynam iczny rozwój P ragi uw arunkow any głów nie sto­
sunkowo niską początkow o gęstością zaludnienia, w ykraczał jed ­
nak rów nież poza jej granice obejm ując zarów no gm inę Bródno,
5 L u d n o ś ć W a r s z a w y X IX i X X w .
65
jak i nie uw zględnianą tu z pow odu b rak u danych gm inę W awer;
analizow ane dalej źródła w skazują zwłaszcza na związanie się
z m iastem dwóch m iejscowości tej gm iny, a m ianow icie G rocho­
w a I i Grochow a II.
Na obszarze lew obrzeżnym najw yższą dynam ikę w ykazuje
gm ina Czyste, sąsiadująca z przem ysłow ą Dzielnicą Zachodnią.
Okres rew olucyjny spowodow ał tu tylko pew ne zw olnienie tem ­
pa w zrostu. C harakterystyczne dla tego okresu zaham ow anie
przyrostu m iast, a w zrost ludności osad mogły w znacznym stop­
niu zniw elow ać się w skutek przesunięć m ieszkańców w g ran i­
cach gm iny, m iędzy m iejscow ościam i o bardziej i m niej m iejskim
charakterze. O bserw ow ane zw olnienie tem pa świadczy jednak
0 zm niejszeniu się napływ u z zew nątrz.
W zrost ludnościow y gm iny M okotów dokonyw ał się szczególnie
szybko na przełom ie wieków, a więc w okresie, gdy już dom ino­
w ał południow y kierunek rozbudow y m iasta, i w yprzedzał w ów ­
czas gm inę Czyste. N iew ielka dynam ika w zrostu ludności gm iny
M okotów w latach przedw ojennych nie pozostaje bynajm niej w
sprzeczności z tą ogólną tendencją. W ówczas bowiem m iał m iej­
sce znaczny w zrost ludności podw arszaw skich m iejscowości gm i­
ny W ilanów, które zapew ne po M okotowie i Sielcach objęte zo­
stały procesem urbanizacji.
Z nam ienny jest przebieg krzyw ej obrazującej rozwój ludno­
ściowy gm iny Młociny, graniczącej z W arszaw ą od północny
1 odciętej od niej teren am i wojskowym i. G w ałtow ny skok, który
dokonał się w latach 1909 - 1913 zw iązany był przede w szystkim
ze zniesieniem ograniczeń budow lanych w pasie fortecznym w
1911 r. i trw ającą od tegoż roku intensyw ną zabudową przed­
mieść; przełam anie stagnacji już w 1909 r. m ożna tłum aczyć za­
czynającym się wówczas w całym m ieście ożywieniem budow ­
lanym .
A naliza ogólnych ten dencji w zrostu ludności gm in podw arszaw ­
skich pozw ala stw ierdzić współzależności ich rozw oju z rozwo­
jem W arszaw y, co jeszcze w yraźniej w ystąpi, gdy uw zględnim y
w rozw ażaniach poszczególne m iejscowości. D ysponujem y dany­
mi, k tóre um ożliw iają określenie dynam iki w zrostu ludności
66
Woli, Koła, Czystego i O choty (gm ina Czyste) oraz Sielc i M oko­
tow a (gmina Mokotów) w latach 1897 - 1910 8S.
G m ina Czyste została uw zględniona w całości, gm ina M okotów
zaś z w yjątkiem czterech folw arków , których m ieszkańcy stano­
wili w 1910 r. zaledw ie 3,6% ludności gm iny. W yniki obliczeń d a ­
ją się porów nyw ać z analogicznym zestaw ieniem sporządzonym
dla cyrkułów m iejskich (por. tab. 17) za lata 1879 - 1913 88.
T a b e l a 20.
Ludność wsi gmin Czyste i Mokotów w latach 1897 - 1910
Wieś
L udność
w 1897*
L udność
w 1910**
Przyrost
bez­
względny
Przyrost na
1000 mieszk.
w 1897
G m ina Czyste
Wola
Koło
Czyste
O chota
13
7
6
4
348
946
781
826
26 401
19 309
15 916
12 025
13 053
11 363
9 135
7 189
977,9
1 430,3
1 347,1
1 489,6
Ogółem gmina Czyste
32 901
73 641
40 740
1 248,3
4 681
7 191
6 399
17 678
1 718
10 487
367,0
1 458,4
G m ina M okotów
Sielce
M okotów
* D a n e na 9 II.
** D ła gm iny Czyste d ane na 2 IX 1910 r.; dla gm iny M o k o tó w dane n a 30 IX 1910 r.
Ź r ó d ł a : D la 1897 r. — Pierw aja wsieobszczaja p ieriep is’. . . , s. nlb. d la 1910 r. — A G A D , Z arząd
P o w iato w y W a rsza w sk i, sygn. 80, ta b . 13.
P rzy ro st liczby m ieszkańców przypadający n a 1000 osób w
1897 r. był nieporów nanie w yższy w m iejscow ościach podw ar­
szaw skich niż w W arszaw ie (354,0), wyższy także niż w cyrkule
VI, k tó ry charakteryzow ał najw yższy przy ro st (758,3). Spośród
sześciu m iejscowości graniczących od zachodu i południa z m ia­
stem tylko Sielce w ykazyw ały p rzy ro st zbliżony do ogólnego
p rzyrostu W arszaw y, w pozostałych zaś był wyższy od 2,8 raza
(Wola) do 4,2 (Ochota). W gm inie Czyste stosunkow o n a jm n ie j­
szy przyrost w ykazyw ała Wola, bezpośrednio granicząca z Wolą
85 S p is z 1897 r. w szczegółow ych z e sta w ie n ia c h o p e ru je lic z b a m i dla
całej w y d z ie lo n e j s tre fy p o d m ie js k ie j łącz n ie, n a w stę p ie je d n a k p o d a n e
liczebność m iesz k a ń c ó w p o szczeg ó ln y ch m iejsco w o ści.
86 R ó żn ica w d ługości o k re só w w y n o si n ie w ie le p o n a d d w a la ta , gdyż
d a n e za 1910 r. d o ty czą w rz e śn ia , za 1913 r. zaś — sty czn ia.
*•
67
T a b e l a 21.
Ludność stała i niestała gmin
Gminy
K ategoria
ludności
Stała
N iestała
Ogółem
B ródno
M okotów
Czyste
1910
wzrost
spadek
(w /„)
1896
wzrost
1910 1spadek
(w 7„)
1896
1910
wzrost
spadek
1896
(w % ) |
8295
15072
14650
58991
+ 76,6 3883
+ 291,4 5997
3731
21332
3,9
+ 255,7
15590
6741
29499
21540
+ 88,9
+219,5
23367
73641
+ 210,9| 9880*
25083
+ 153,9 22331
51039
+128,6
* W tabeli „O b z o ró w ” błędnie 10 880
**
„
„
„ 12 650
Ź r ó d ł a : D la 1896 r. — „ O b z o r w arszaw skoj g u b ern i” 1896, ta b . 8; dla 1910 r. — A G A D , Z a rząd
P ow iato w y W arszaw ski, sygn. 80, ta b . 13.
„pod cy rk u łem ” i stopniowo w łączana do m iasta; m iała ona cha­
ra k te r uprzem ysłow ionego przedm ieścia. N apływ ludności w
w iększym stopniu kierow ał się do pozostałych miejscowości. Z a ­
rów no zachodnie jak i południow e przedm ieścia zam ieszkiw ała
liczna ludność robotnicza, w znacznym procencie zatrudniona
w W arszawie.
Na liczebność ludności napływ ow ej w skazują proporcje sta ­
łych i niestałych m ieszkańców, aczkolw iek nie m ożna utożsam iać
ludności niestałej i napływ ow ej. C harakteryzując te kategorie
w stosunku do W arszaw y, stw ierdziliśm y, że ludność napływ ow a
była m niej liczna niż niestała 87.
W zrost liczebności stałych i niestałych m ieszkańców gm in pod­
w arszaw skich w latach 1896 - 1910 obrazuje tab ela 21.
W celach porów naw czych w yodrębniliśm y analogiczny okres
dla W arszaw y. W latach 1896 - 1910 ludność stała W arszaw y
w zrosła o 7,6%, ludność niestała o 66,9% 88. W szystkie gm iny
podw arszaw skie z w y jątkiem m łocińskiej i pruszkow skiej w yka­
zały znacznie wyższy przy ro st ludności niestałej, w ahający się
od 217, l w/o (gm ina W ilanów) do 291,4% (gm ina Czyste). W gm inie
87 D y sp o n u je m y lic z b a m i lu d n o śc i s ta łe j i n ie s ta łe j w 1896 r. o ra z p o ­
d z ia łe m m iesz k a ń c ó w w e d łu g m ie js c a u ro d z e n ia w 1897 r.
88 O b licze n ie w y k o n a n o n a p o d sta w ie d a n y c h ta b . 8. D la 1896 r. ja k o
liczb y lu d n o ści s ta łe j i n ie s ta łe j p rz y ję to ś re d n ie a ry tm e ty c z n e liczb z lat
są sied n ich .
68
podwarszawskich w latach 1896 - 1910
Gminy
W ilanów
1896
1910
7365 110313
720 i 2282
JS085 112595
Pruszków
wzrost
spadek
(w % )
1896
1910
+ 40,0 4631
+ 217,1 5327
10229
4037
+ 55,8 9958 ¡14266
Młociny
wzrost
spadek
(w %)
W awer
1896
1910
wzrost
spadek
(w %)
+ 120,9
6111
- 24,2 5539
4536
9942
- 2 5 ,8
+ 79,5
4656 4407 5,3
1319 4940 + 275,2
+ 43,2 11650** 14478
+ 24,3
5975 9347
wzrost
1896 1910 spadek
(w % )
+ 63,8
Młociny przyrost tej kategorii ludności w ynosił 79.5%, był więc
znacznie niższy, a najbardziej zbliżony do w arszaw skiego. G m ina
ta stanow iła w strefie podw arszaw skiej rejon najm niej a tra k cy jn y
dla ludności napływ ow ej. O dseparow anie od W arszaw y terenam i
w ojskow ym i u trudniało ko n tak t z m iastem ludności osiedlającej
się w tej strefie, ham ow ało rozwój przem ysłu i znacznie opóźniało
proces przekształcania się bliżej położonych m iejscowości w przed­
mieścia.
Całkowicie odmienne odsetki dotyczące gminy Pruszków nie
dają się wyjaśnić bez szerszego zbadania stosunków ludnościo­
wych w tej gminie i ewentualnej weryfikacji podziału na stałych
i niestałych mieszkańców. W świetle analizowanych liczb gmina
Pruszków jest jedyną odbiegającą w sposób zasadniczy od ogól­
nych prawidłowości. Uwidacznia się to także w dalszych rozwa­
żaniach.
W edług badań E. G rabow skiego dotyczących lat 1890 - 1909 89
praw idłow ością obserw ow aną na teren ie całego K rólestw a P o l­
skiego była najw iększa ruchliw ość ludności w okolicach podm iej­
skich i podw iełkom iejskich. Tym też należy tłum aczyć znaczne
w ahania w odsetkach ludności stałej stre fy podw arszaw skiej,
przy bardzo znacznym wzroście odsetka niestałej. Szczegółowa
analiza tych w ahań w ym agałaby bardziej w yczerpujących poszu­
kiw ań źródłowych.
Omówione szczegółowiej poprzednio — zob. s. 35 - 36.
69
Rozmieszczenie ludności niestałej w ew nątrz gm in w m iejsco­
wościach podm iejskich i dalej położonych m ożem y obserw ować
dla 1910 x- W ydzielim y w tym celu z poszczególnych gm in m iej ­
scowości inkorporow ane w 1916 r., określając je jako strefę pod­
m iejską. W zestaw ieniach tabelarycznych za rok 1910 w zespole
Z arządu Pow iatow ego W arszawskiego, k tóre stanow ią podsta­
wę opracow ania, nie są uw zględnione w szystkie interesujące nas
m iejscow ości (w ym ienione w aneksie 4). Stw ierdzone rozbieżno­
ści w stosunku do większości gm in nie budzą zastrzeżeń co do
praw idłow ości wniosków. Pow ażne w ątpliw ości nasuw ają tylko
dane dotyczące gm iny Bródno. W zestaw ieniach nie w ystępują
bowiem osady Pelcow izna i Nowe Bródno (w ym ienione w spi­
sie m iejscowości pow iatu w arszaw skiego dołączonym do tabel)
oraz kolonie U stronie i U trata. Spośród m iejscowości stre fy pod­
m iejskiej gm iny Bródno uw zględnione są tylko Targów ek i Golędzinów.
Ludność stre fy podm iejskiej w ynosiła ogółem 131 974, to je st
około 16% ludności W arszaw y. Je st to odsetek zaniżony w skutek
om ówionych wyżej luk w źródłach.
W yłączając gm iny M okotów i Czyste należące w całości do
stre fy podm iejskiej, w pozostałych, z w yjątkiem gm iny P ru szT a b e la 22. Ludność strefy podmiejskiej
w 1910 r. według gmin (odsetki ogółu
ludności i odsetki niestałej ludności)
T a b e la 23. Ludność niestała gmin
podwarszawskich w 1910 r.
(w odsetkach ogółu ludności)
Strefa podmiejska
G m ina
W ilanów
Pruszków
M okotów I
Czyste
j
Młociny
Bródno*
Wawer
odsetek
ogółu
ludności
gminy
55,7
30,5
5,8
4,1
wcielone w całości
100,0
100,0
66,4
81,2
29,2
32,2
43,4
55,7
* T ylko T argów ek i G olędzinów .
Ź r ó d ł o : A G A D , Z a rząd P ow iatow y
szaw ski, sygn. 80, ta b . 13.
70
O dsetek ludności niestałej
odsetek
niestałej
ludności
gminy
W a r­
G m ina
w strefie
podmiejskiej
w pozostałej
części gminy
W ilanów
Pruszków
M okotów
33,1
20,0
85,0
Czyste
80.1
Młociny
Bródno*
W awer
84,0
46,6
67,9
11,6
28,8
wcielona
w całości
wcielona
w całości
38,4
40,4
38,7
• T ylko T arg ó w ek i G o lędzinów .
Ź r ó d ł o : A G A D , Z a rząd P o w iatow y W ar­
szaw ski, sygn. 80 ta b . 13.
ków, odsetki ludności niestałej były w tej strefie wyższe od od­
setków ogółu ludności. Św iadczy to o ukierunkow anym dośrodkowo (ku W arszawie) w zroście ruchliw ości m ieszkańców.
I tak na przy k ład w strefie podm iejskiej gm iny M łociny zna­
lazł się w ysoki odsetek ludności niestałej gm iny, przy znacznie
niższym niż w innych przyroście tej kategorii w poprzedzającym
okresie. Tłum aczy się to ty lk o częściowo w łączeniem dużego od­
setka (66,4%) m ieszkańców gm iny do strefy podm iejskiej. Isto t­
ną rolę odegrał także znaczny uprzednio spadek liczby ludności
stałej.
Od ogólnej prawidłowości odbiega strefa podmiejska gminy
Pruszków.
W 1910 r. ludność niestała stanow iła w W arszaw ie ok. 65,0%
ogółu lu d n o śc i90. O dpow iednie odsetki dla gm in podw arszaw skich
z w ydzielaniem stre fy podm iejskiej zaw iera tabela 23 (dla po­
szczególnych m iejscow ości tej stre fy — aneks 4).
Ja k w ynika z zestaw ienia wyższy niż W arszaw a odsetek m iesz­
kańców niestałych m iały gm iny M okotów i Czyste oraz s tre fy
podm iejskie gm in M łociny i W awer.
W szystkie gm iny z w yjątkiem pruszkow skiej w ykazyw ały
wyższy odsetek ludności niestałej w strefie podm iejskiej niż na
Pozostałym obszarze, co w nieco odm ienny sposób ilu stru je te n ­
dencje om ówione wyżej n a podstaw ie danych zaw artych w ta ­
beli 22. Z naczna rozpiętość odsetków obserw ow ana w gm inach
M łociny i W aw er potw ierdza tezę o wzroście ruchliw ości w kie­
runku dośrodkow ym . W ysokie odsetki m ieszkańców niestałych,
jak na przykład gm in Mokotów, Czyste i M łociny (85,0%, 80,1%,
84,0%) nie m ogą w żadnym przypadku służyć za podstaw ę do
w nioskow ania o przyroście m igracyjnym ludności lecz m uszą być
kojarzone z innym i w skaźnikam i. W stosunku do gm in Czyste
i M okotów w ysokie odsetki ludności niestałej zestaw ione z da­
nym i św iadczącym i o w ysokiej dynam ice rozw ojow ej całej gm i­
ny i poszczególnych m iejscowości oraz przyroście ludności sta ­
90 D an e d la g m in p o d w a rsz a w sk ic h d a to w a n e są n a w rz e sie ń lu b p a ź ­
d z ie rn ik , z a le ż n ie od gm in y . W ed łu g d a n y c h d la W a rsz a w y n a 1 sty czn ia
lu d n o ść n ie s ta ła sta n o w iła w 1910 r. 64,4<l/n, a w 1911 r. 65,8°/o ogółu
ludności.
71
łej i niestałej potw ierdzają decydującą rolę m igracji w rozw oju
ludnościow ym tych gm in. W 1910 r. położone w nich „w sie” ,
z w yjątkiem Sielc, liczyły ponad 10 000 m ieszkańców — od 12 015
(Ochota) do 26 401 (Wola). Jed y n ą m iejscow ością tej kategorii
wielkości w pozostałych gm inach był Targów ek. Sielce liczące
6399 m ieszkańców znajdow ały się na następnym m iejscu pod
w zględem liczby ludności. O dsetki ludności niestałej kształtow a­
ły się w granicach 70,9 (Ochota) — 87,9 (Sielce).
S trefa podm iejska gm iny M łociny w ykazyw ała rów nie wysoki
odsetek m ieszkańców niestałych ja k gm iny Czyste i Mokotów.
Ludność tej gm iny w poprzedzających latach 1890- 1910 w zrosła
zaledw ie o 27,3%, w okresie 1896 - 1905 nastąpił n aw et bez­
w zględny spadek liczby m ieszkańców. Skok uw idoczniony n a w y ­
kresie zaczął się w 1909 r. i dotyczył głów nie la t następnych. Ja k
w skazują liczby ludności stałej i niestałej za la ta 1896 - 1910, n a ­
stąpił znaczny spadek pierw szej z w ym ienionych kategorii
(o 25,8%). Tak więc bardzo wysoki odsetek niestałych m ieszkań­
ców stre fy podm iejskiej gm iny M łociny w 1910 r. św iadczy tylko
o dużej ruchliw ości, nie zaś o w ysokim przyroście m igracyjnym .
Na om aw ianym teren ie trzy m iejscowości liczyły ponad 1000
m ieszkańców: osada Pow ązki (4082), wieś M łociny (1895) i wieś
P otok (1565). Pow ązki — osada o charakterze przede w szystkim
w ojskow ym , były następną co do liczebności m iejscow ością po
Sielcach. O dsetki ludności niestałej kształtow ały się w granicach
78,7 (Młociny B) i 94,8 (Potok).
N iepełne dane dotyczące gm iny Bródno w ypaczają zapew ne
wielkości odsetków ludności niestałej w strefie podm iejskiej i po­
zostałej części gm iny w k ieru n k u zm niejszenia rozpiętości m ię­
dzy nimi. Jednakże w ielkości odsetków dla Targów ka (liczącego
13 687 m ieszkańców) i Golędzinow a (1225) wynoszące odpow ied­
nio 46,7 i 43,7 zdają się świadczyć o tym , że w istocie rozpiętość
w skaźników była znacznie m niejsza niż w innych gm inach. Z ze­
staw ienia ich z danym i o liczebności stałej i niestałej ludności
gm iny w latach 1896 - 1910 w ynika, że niższe aniżeli dla po­
przednio om ówionych gm in odsetki ludności niestałej w 1910 r.
nie oznaczają niskiego p rzyrostu m igracyjnego, gdyż liczba
m ieszkańców niestałych zw iększyła się o 219,5%, a więc bardzo
znacznie. G m inę Bródno charakteryzow ał rów nocześnie n ajw yż­
72
szy spośród gm in podw arszaw skich w zrost liczby stałych m iesz­
kańców (o 88,9%), k tó ry w pew nym stopniu rów now ażył n a ­
pływ z zew nątrz.
Analogicznie zestaw iając dane dotyczące gm iny W aw er, stw ier­
dzam y w zrost ogólnej liczby m ieszkańców gm iny o 63,8% w la­
tach 1896 - 1910 przy niew ielkim zm niejszeniu się ludności sta ­
łej (o 5,3'°/o) a znacznym zw iększeniu się niestałej (o 275,2%).
P rzy ro st ogólny dokonyw ał się więc w głów nej m ierze w skutek
napływ u ludności, kierującej się do stre fy podm iejskiej, na co
w skazuje rozpiętość w odsetkach ludności niestałej w tej s tre ­
fie i w pozostałej części gm iny (67,9% - 38,7%). Rozw inęły się
przede w szystkim dwie miejscowości: Grochów I (1092 m ieszkań­
ców, 68,1% ludności niestałej) i Grochów II (2109 m ieszkańców,
77,1% ludności niestałej).
R easum ując m ożem y stw ierdzić, że strefę podm iejską, z w y­
jątk iem jej części północnej charakteryzow ała n a przełom ie
X IX i XX w. w iększa dynam ika w zrostu ludności niż W arszawę,
najw yższa n a obszarze gm in Czyste i M okotów. Ludność, k tó rą
przyciągało m iasto, osiadała w znacznej części na przedm ieściach;
im igracja stanow iła głów ny elem ent szybkiego rozw oju zachod­
nich i południow ych rejonów podw arszaw skich, a także bez po­
rów nania m niej dynam icznego przedm ieścia praskiego na obsza­
rze gm iny W aw er (Grochów I i G rochów II). Specyfiką rozw oju
ludnościowego gm iny Bródno był znacznie wyższy niż w innych
rejonach podw arszaw skich przyrost ludności stałej, przy rów no­
czesnym znacznym przyroście m igracyjnym , zwłaszcza w strefie
podm iejskiej.
Północny rejon podw arszaw ski przeżyw ał do 1909 r. stag­
nację pod w zględem rozw oju ludnościowego, charakteryzow ała
go zaś duża ruchliw ość m ieszkańców. Dopiero ostatnie la ta przed
pierw szą w ojną św iatow ą przyniosły szybki rozw ój, głównie dzię­
ki zniesieniu ograniczeń adm inistracyjnych w pasie fortecznym
i zw iązaniu północnego odcinka stre fy podm iejskiej z W arszawą.
Obserwacje procesów ludnościowych w strefie podmiejskiej
i na pozostałym obszarze gmin podwarszawskich, bardzo zresztą
ograniczone fragmentarycznością źródeł, uwidaczniają dobitnie
skupianie się ludności napływowej w najbliższym sąsiedztwie
Warszawy, zwłaszcza n a przedmieściach przylegających do dziel 73
nic przem ysłow ych m iasta bądź też rozw ijających się — ja k Mo­
kotów i Sielce — jako przedłużenie zasadniczego na przełom ie
wieków kieru n k u rozbudow y, głównie o charakterze m ieszkal­
nym .
Rozkład odsetków ludności niestałej w strefie podw arszaw ­
skiej potw ierdza zaobserw ow aną przez E. G rabowskiego n a te ­
renie całego K rólestw a Polskiego praw idłow ość dużej ruchliw ości
m ieszkańców w rejonach podm iejskich i podw ielkom iejskich.
Stan przedm ieść w chw ili przyłączenia ich do W arszaw y oce­
niano w następujący sposób: „są zaniedbane pod każdym w zglę­
dem; pozbawione w przew ażnej części kanalizacji, bruków , nale­
żytego ośw ietlenia, zn ajdują się w opłakanych w arunkach sani­
ta rn y c h ” 91. R egulację ulic i parcelację pod zabudow ę prow adzono
tu głównie już w X X w. N a początku stulecia część ulic była
już uregulow ana, zgodnie z kierunkiem ról. W związku z parce­
lacją leżących przy nich g runtów wyznaczano przecznice. N aj­
więcej now ych ulic wyznaczono i uregulow ano w M okotowie,
Sielcach i n a Woli, m niej — na Kole, Ochocie i M arym oncie 92.
Szczególnie intensyw na zabudow a przedm ieść przypada n a lata
1911-1914; liczba dom ów w zrosła wówczas o około 25%>93.
C harak tery sty k ę zabudow y opieram y n a danych z 1916 r . 94,
k tóre m ożna odnieść do końca badanego okresu, gdyż podczas
w ojny ruch budow lany został zaham ow any.
91 J . S trzeszew sk i, S p ra w a in k o r p o r a c ji..., s. 3.
n E. S z w an k o w sk i, W a r s z a w a ..., s. 230. D alej (s. 230 - 235) — szczegó­
ło w a c h a ra k te ry s ty k a p o szczeg ó ln y ch p rz e d m ie ś ć : u k ła d sieci u lic z n e j, now e
u lice, re g u la c ja is tn ie ją c y c h itp . U w z g lę d n io n o : M okotów , S ielce, O chotę,
W olę, K oło, P o w ą z k i, M a ry m o n t ze S ło d o w cem , K a s k a d ą i G ro sso w em
o ra z P o to k .
83 Ib id em , s. 236.
94 M a te ria ły c h a ra k te ry z u ją c e p rz e d m ie śc ia , g łó w n ie z p u n k tu w id ze n ia
p o trz e b w ła d z m ie jsk ic h , z a w ie ra ją p u b lik a c je : R o c z n ik W y d z ia łu S ta t y ­
styczn eg o M a g istra tu m . W a r sza w y za ro k 1916, D o d a te k II. W y n ik i spisu
d o k o n an eg o w 1916 r. n a p rz y łąc z o n y c h do m ia s ta p rz e d m ie śc ia c h (spis
p rz e p ro w a d z o n y w d n ia c h 2 9 -3 1 X 1916 r. d o ty c z y ł n ie ru c h o m o śc i, m ie sz ­
k a ń i lu d n o ści); E. S trz e le c k i, R o zw ó j p rz e d m ie ść p rz y łą c zo n y c h do m ia sta
w 1916 r., „ K ro n ik a W a rs z a w y ” 1927, n r 3, n r 10, s. 7 i n n . ; S. S zy m k iew icz,
In k o rp o ra c ja p rz e d m ie ść i u tw o r z e n ie w ie lk ie j W a r s z a w y w r. 1916, W a r­
sz a w a 1930 (odb. z „ K ro n ik i W a rs z a w y ” 1930, n r 7); M a te ria ły do h is to r ii...
74
Z 12 294 budynków 56,16% stanow iły budynki m ieszkalne,
41,99% — gospodarcze, 1,85% — fabryczne. P rzew ażały budynki
drew niane — 77,87% ogólnej liczby 9S; z 6905 budynków m iesz­
kalnych 71,16% było d re w n ia n y c h 96, z 227 fabrycznych — tylko
34,36% d re w n ia n y c h 97. D achy pokryw ano przew ażnie papą, gon­
tam i i słomą, a więc m ateriałam i łatw opalnym i. Blachę i dachów ­
kę spotykało się rzadko.
Z abudow a m ieszkalna przedm ieść była przew ażnie parterow a
lub jednopiętrow a (razem 93%). N ajw iększą liczbę budynków
dw upiętrow ych i wyższych m iały Mokotów, W ola i Czyste. Mo­
kotów był jedynym przedm ieściem , na k tórym znajdow ały się
dom y liczące ponad 4 p i ę t r a 98. Z akłady przem ysłow e zlokalizo­
wane były głównie w gm inach: Czyste, M okotów i Bródno " . Na
ogół brakow ało wodociągów i kanalizacji; tylko 5,22% nierucho­
mości korzystało z wodociągu m iejskiego. Drogi i ulice m iały
najczęściej ch a ra k te r dróg gruntow ych, pozostaw ały przew ażnie
Podobnie jak podw órza niezabrukow ane. Przedm ieścia pozba­
wione były kom unikacji m iejskiej ze Śródm ieściem 10°. Częściowo
zastępow ały ją kolejki dojazdowe: w ilanow ska (1892 r.), grójecka
(1898 r.), jabłonnow ska (1900 r.) i m arecka (1907 r.) 101.
Znaczną część m ieszkańców przedm ieść stanow ili robotnicy za­
tru d n ien i zarów no w m iejscow ych zakładach, jak i w przem yśle
i innych przedsiębiorstw ach w samej W arszaw ie 102.
S trefa podm iejska, stopniow o nabierająca ch arak teru głównie
robotniczych przedm ieść w ielkiego m iasta, stanow iła sieć zanied­
banych osiedli zabudow yw anych chaotycznie, przew ażnie nędznie
1 o bardzo złych w arunkach sanitarnych.
*
*
*
95 M ateriały do h isto rii. .., s. 10.
96 Ib id em , s. 10.
97 „R o czn ik W y d zia łu S ta ty s ty c z n e g o ..., n a ro k 1 9 1 6 ...”, s. 125.
98 M ateriały do h isto rii. .., s. 10, 11.
99 S., S zy m k iew icz, In k o r p o ra c ja p r z e d m ie ś ć ..., s. 7.
100 M ateriały do h isto rii..., s. 11, 13.
101 T. Lijewski, R o zw ó j sieci k o le jo w e j w o je w ó d z tw a w a rsza w sk ie g o ,
■¡Przegląd Geograficzny”, 1958, t. X X X , z. 4, s. 465.
102 S. S zy m k iew icz, In k o r p o r a c ja ..., s. 7.
75
W zrost ludnościow y ziem polskich w drugiej połowie X IX w.
i na początku X X w. dokonyw ał się w w yraźnie uchw ytnej
współzależności z procesam i industrializacji i urbanizacji. N aj­
wyższą dynam ikę w ykazyw ało K rólestw o Polskie. Proces u rb an i­
zacji m ierzony odsetkiem ludności m iejskiej (m iernik dem ogra­
ficzny), przebiegał n a ty m obszarze nierów nom iernie. Z arysow ała
się dysproporcja m iędzy częścią lew o- i praw obrzeżną. P ołudnio­
w o-zachodnie rejo n y K rólestw a, w k tórych kształtow ały się i roz­
w ijały główne okręgi przem ysłow e, skupiały stosunkow o wyższy
odsetek ludności m iejskiej. W początkow ym okresie uprzem ysło­
w ienia dość rów nom iernie rozw ijały się m iasta różnych katego­
rii wielkości, na przełom ie X IX i X X w. jednak n astąpił kryzys
rozw oju m niejszych m iast, podczas gdy m iasta duże (ponad
50 tys. mieszk.) w ykazyw ały stałą tendencję w zrostu. B urzliw y
rozwój przem ysłu, d atu jący się od połow y la t 90-tych X IX w.,
w yw arł więc w pływ głównie na tę kategorię m iast. N ajw iększym
z nich była W arszawa, skupiająca w przededniu pierw szej w oj­
n y św iatow ej 20,5% ogółu ludności m iejskiej K rólestw a P ol­
skiego.
Rozwój ludnościow y W arszaw y uw arunkow any był głównie
czynnikam i ekonom icznym i. N ajw yższą dynam ikę w zrostu obser­
w u je się w latach 90-tych X IX w., zwłaszcza w ich drugiej połowrie, oraz w okresie bezpośrednio poprzedzającym w ojnę św ia­
tową, a więc w okresach najbardziej intensyw nego rozw oju p rze­
m ysłu w arszaw skiego, k tó ry stw arzał znaczne m ożliwości zatru d ­
nienia. Równocześnie postępujący rozwój handlu, usług itp. zw ią­
zany z potrzebam i rosnącej liczby m ieszkańców, daw ał dodat­
kow e możliwości zatrudnienia. Przem ysł w yw ierał więc bezpo­
średni i pośredni w pływ n a w zrost ludności W arszaw y. K rzyw a
w zrostu ludnościowego m iasta u jaw n ia także ham ujące oddziały­
w anie kryzysu ekonomicznego początku XX stulecia oraz w pływ
czynników n a tu ry politycznej, przede w szystkim rew olucji 1905 - 1907.
Rozwój wielkiego ośrodka m iejskiego w yw ierał widoczny
w pływ na okolicę. W yrażał się on w zrostem gęstości zaludnienia
w m iarę zbliżania się do W arszaw y. P ow iat w arszaw ski był n a j­
gęściej zaludnionym pow iatem K rólestw a, w jego granicach zaś
zaludnienie gm in w zrastało w m iarę zbliżania się do W arszaw y.
76
Charakterystyczne jest występowanie wyraźnej współzależności
gęstości zaludnienia i stopnia uprzemysłowienia, obserwowanego
na podstawie wskaźnika zatrudnienia w przemyśle (i rzemiośle
łącznie) oraz rozmieszczenia zakładów przemysłowych.
Na ogólny p rzy ro st ludności W arszaw y w latach 1882- 1914
złożyły się: p rzy ro st n a tu ra ln y w 52'°/o i przy ro st m igracyjny
w 48%. Szczególne natężenie im igracji przypada na la ta 1895 - 1900 oraz 1910-1914. W śród im igrantów dom inow ała ludność
w w ieku produkcyjnym , przew ażnie nie obarczona rodzinam i.
Dane o m iejscu urodzenia m ieszkańców W arszaw y w latach
1882 i 1897, w skazują na zw iększenie się napływ u przede w szyst­
kim z guberni w arszaw skiej (skąd głów nie pochodzili im igranci)
°raz praw obrzeżnych nieuprzem ysłow iom ych i słabo zurbanizo­
w anych rejonów K rólestw a Polskiego, zwłaszcza M azowsza
1 Podlasia, i rów noczesne osłabienie im igracji z dynam icznie roz­
b ija ją c y c h się gospodarczo obszarów, przede w szystkim guberni
Piotrkow skiej. W tym sam ym czasie w zrósł odsetek osób urodzo­
nych w cesarstw ie rosyjskim (w tym także w dziesięciu guber­
niach zachodnich), zm niejszył się natom iast odsetek przybyszów
z A ustrii i P ru s spow odow any zapew ne głów nie zm niejszeniem
napływ u Polaków z G alicji i Poznańskiego.
Imigracja miała w przeważającej mierze charakter proletariac­
ki. Ludność napływowa, przede wszystkim wiejska, nie miała na
°gół kwalifikacji do zawodów miejskich, toteż większość jej po­
dejmowała różnorodne najprostsze prace fizyczne i znajdowała
zatrudnienie w gospodarstwach domowych (zwłaszcza kobiety);
duże zapotrzebowanie na służbę domową było cechą charaktery­
styczną warszawskiego rynku pracy. W nieco mniejszym stopniu
imigranci (mężczyźni i kobiety ogółem) angażowali się do prze­
mysłu, a następnie innych działów, aczkolwiek wśród imigrantów
■ mężczyzn zatrudnieni w przemyśle stanowili grupę stosunkowo najliczniejszą.
W badanym okresie wyższa była dynam ika rozw oju ludnościo­
wego P ragi, niż W arszaw y lew obrzeżnej, co w ynikało w pew nej
m ierze ze stosunkow o niskiej liczebności m ieszkańców tej dzielnicy i m ałej gęstości zaludnienia n a początku okresu. W części
lew obrzeżnej w latach 80-tych i 90-tych dom inow ał zachodni
kierunek rozw oju ludnościowego i przestrzennego; osłabł on nieco'
11
VĆi
t-j
w
. u\<V
77
na przełom ie stuleci, kiedy to kierunkiem głów nym sta ł się kie­
ru n ek południow y. Mimo adm inistracyjnych ograniczeń h a m u ją ­
cych rozwój W arszaw y i sztucznego oddzielenia przedm ieść od
m iasta, w strefie podm iejskiej (tj. włączonej do W arszawy
w 1916 r.) obserw uje się ja k gdyby przedłużenie zasadniczych kie­
runków rozbudow y i skupianie się ludności zwłaszcza w rejo ­
nach sąsiadujących z zachodnią dzielnicą przem ysłow ą (cała gm i­
n a Czyste) i leżących poza południow ą granicą W arszaw y (Mo­
kotów, Sielce). Przedm ieścia p raskie w ykazyw ały także wysoki
przyrost ludności. Całą stre fę podm iejską charakteryzow ała n a
przełom ie X IX i X X w. większa dynam ika w zrostu ludności niż
W arszawę. G łów ny elem ent w zrostu zachodnich i południow ych
rejonów podw arszaw skich, a także przedm ieść praskich, stano­
w iła im igracja. Znaczna część ludności, k tó rą przyciągało m iasto
osiedlała się n a przedm ieściach.
O bserw uje się więc w yraźną współzależność rozw oju ludnościo­
wego W arszaw y i gm in podw arszaw skich, zwłaszcza zaś ich s tre ­
fy podm iejskiej. D ecydujący w pływ zarów no na rozwój prze­
strzenny, jak i ludnościow y obszaru zam kniętego w granicach
adm inistracyjnych oraz strefy podm iejskiej w yw arły czynniki
gospodarcze, głównie zaś zm iany lokalizacji przem ysłu oraz spe­
cyficzne dla W arszaw y ograniczenia adm inistracyjne ham ujące
sw obodny rozwój m iasta.
C z ę ś ć II.
STRUKTURA DEMOGRAFICZNA
D em ografia zajm uje się badaniem składu i s tru k tu ry zespołów
ludzkich oraz zachodzących w nich zmian, w ynikających z ruchu
naturalnego i w ędrówkow ego. O bserw ow ane zbiorowości mogą
być w yodrębnione w edług różnych kryteriów , a celem tych g ru Powań i ich badania „jest w yjaśnienie różnorodnych cech biolo­
gicznych i biologiczno-społecznych i ich pow iązania m iędzy
sobą” i.
A naliza dem ograficzna może być dw ojakiego rodzaju: 1) an a­
liza stanu w określonym m om encie i wówczas m ożna m ówić
>»o ocenie n atężenia określonego procesu, ocenie s tru k tu ry lub
ocenie korelacji cech badanej populacji” ; 2) analiza dynam iki,
czyli w szechstronna ocena zmian w czasie 2. Podstaw ow e źródła
statystyczne dla tak pojętej analizy stanow ią spisy ludności oraz
ew idencja bieżąca stanu i ru ch u ludności. Spis najbardziej
w szechstronnie ukazuje związki m iędzy poszczególnym i cecham i
zbiorowości, obrazuje jej stru k tu rę . Porów nanie spisów ludności
przeprow adzanych w pew nych odstępach czasu pozw ala n a zba­
danie zm ian s tru k tu ry . T rzeba przy tym pam iętać o jednolitych
k ryteriach w yodrębnienia populacji porów nyw alnych. Ew idencja
stanu, elem entów ruchu natu raln eg o oraz ruchu w ędrów kow ego
ludności jest podstaw ą do odtw orzenia dynam iki tych zjaw isk
°raz ich w pływ u n a przem iany stru k tu ra ln e uw idaczniane po­
przez spisy.
Badanie zjaw isk dem ograficznych pow inno prow adzić do w ska­
zania pew nych ich praw idłow ości, k tóre — nie wolno o tym za1 E. S z tu rm de S z tre m , Isto ta i g ra n ice d e m o g ra fii ja k o n a u k i, „Z eszy ty
Naukowe S G P iS ” 1960, z. X X I, s. 4.
J. H olzer, P o d sta w y a n a lizy d e m o g ra fic zn e j, W a rs z a w a 1963, s. 10.
79
pom inąć — w iążą się z określonym i w arunkam i ekonom icznym i
i społecznym i. U w arunkow anie tych zjaw isk jest w zajem ne. „Na
rozw ój zjaw isk dem ograficznych w pływ ają wszelkiego rodzaju
zjaw iska n a tu ry społecznej i ekonom icznej tw orzone przez czło­
w ieka. Z drugiej strony zjaw iska dem ograficzne i ich rozwój
w p ływ ają n a ekologię i n a zjaw iska ekonom iczne w życiu ludz­
kości i grup ludzkich” 3.
Spośród cech dem ograficznych uw zględnianych w polskich
spisach pow szechnych płeć, w iek i stan cyw ilny stanow ią tzw.
m inim um dem ograficzne 4. W niniejszym opracow aniu omówione
zostały powyższe cechy n a podstaw ie spisów pow szechnych z lat
1882 i 1897. Uw zględniono ponadto elem enty ru ch u naturalnego
ludności w ujęciu ciągłym za cały badany okres; ch a ra k te ry sty ­
k a m igracji przedstaw iona została w części I. Omówiono w reszcie
skład w yznaniow y ludności w trzech przekrojach: 1882, 1897
i 1913. Chodziło tu głów nie o ukazanie skupiania się w W arsza­
wie ludności żydowskiej, k tó ra stanow iła grupę odrębną zarów no
pod w zględem dem ograficznym , ja k i społeczno-zawodow ym .
Z akres analizy dem ograficznej ograniczono do tych jej elem en­
tów, k tó re — ja k się w ydaje — są niezbędne dla uzupełnienia
c h a ra k te ry sty k i dynam iki rozw oju ludnościowego W arszaw y
i pełniejszego w yjaśnienia przesunięć w składzie zawodowym
i społecznym.
Om ówienie przydatności spisów dla badań dem ograficznych
oraz ew idencji ciągłej stan u i ru ch u ludności W arszaw y zaw iera­
ją aneksy 1 i 2.
Ludność według płci
Stosunek ilościowy płci na określonym obszarze k ształtu je się
p od w pływ em ru ch u naturalnego i w ędrówkow ego. Można też
czynniki w aru n k u jące proporcje płci określić jako biologiczne
i społeczne, co w znacznej m ierze, lecz nie całkowicie, odpow iada
podziałowi w ym ienionem u jako pierw szy. Stosunkow o większa
liczba urodzeń chłopców niż dziew cząt je st zjaw iskiem biologicz­
3 E. S z tu rm d e S z tre m , Is to ta i g ra n ice d e m o g r a fii..., s. 4.
4 J. H o lzer, op. cit., s. 73.
80
nym , natom iast um ieralność m ężczyzn i kobiet w poszczególnych
grupach w ieku zależna jest głównie od czyników społecznych,
aczkolwiek m ają tu w pływ rów nież pew ne czynniki biologiczne.
W badanym okresie E uropa była jedynym kontynentem , k tóry
charakteryzow ała przew aga liczebna kobiet n ad m ężczyznam i; na
1000 m ężczyzn przypadało kobiet w 1880 r. — 1024-, w 1910 r. —
1033 5. D la K rólestw a Polskiego analogiczny w skaźnik obliczany
w stosunku do ludności bez w ojska kształtow ał się następująco:
w 1880 r. w ynosił 1056 6, w 1897 r. — 1047 7. P roporcje płci na
centralnych ziem iach polskich były więc zgodne ze stw ierdzony­
mi w skali europejskiej, z tym jednak, że w K rólestw ie obser­
w uje się pew ien spadek nadw yżki kobiet.
T a b e la 24.
Ludność Warszawy według płci w latach 1882, 1897 i 19138
R ok
Mężczyźn
Kobiety
Liczba kobiet
na 1000 mężczyzn
1882
1897*
1913
181 362
285 153
407 157
201 602
316 255
437 973
1 112
1 109
1 076
* L u d n ość bez w ojska skoszarow anego
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R ezu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 1, ta b . 5; d la 1897 r. — Pierw aja wsieobszczaja..., ta b . I ll b ; dla 1913 r. — L udność ni. W arszaw y w roku 1913... .
W W arszaw ie przew aga liczebna kobiet była w iększa niż śred ­
nio dla K rólestw a. Jed n y m z głów nych czynników tego zjaw iska
była niew ątpliw ie silna im igracja. W 1882 r. kobiety stanow iły
51, 9l0/o ogółu m ieszkańców W arszaw y urodzonych poza m iastem ,
w 1897 r. zaś 52,4%, co w skazuje n a w zrost ich udziału w śród
ludności napływ ow ej. B yły to przede w szystkim dziew częta w iej­
skie szukające zatru d n ien ia jako służące. Na początku badanego
5 Ib id e m , s. 138.
6 Ib id e m , ta b l. 4, 3, s. 140.
7 S. S zulc, W a rto ść m a te ria łó w s ta ty s ty c z n y c h d o ty c z ą c y c h sta n u lu d ­
ności b. K r ó le s tw a P o lskieg o , W a rs z a w a 1920, s. 95; d la mieszkańców
Królestwa z wojskiem omawiany wskaźnik wynosił 995.
8 P rz y ję to 1913 r., g dy ż w y d a w n ic tw o M a g is tra tu z a w ie ra b a rd z ie j szcze­
gółow e d a n e d o ty czą ce in n y c h a sp e k tó w sk ła d u lu d n o śc i, p o m in ię te w n a ­
stę p n y m ro czn ik u .
6 L u d n o ś ć W a r s z a w y X IX i X X
w.
81
okresu w śród kobiecej służby liczącej ponad 25 tys. 85,5% sta­
now iły kobiety urodzone poza W arszawą. P otw ierdza to rów nież
porów nanie proporcji płci w ty m sam ym roku w poszczególnych
cyrkułach 9. Otóż stosunkow o najw ięcej kobiet było w centralnej
części m iasta (cyrkuły: X — 1196 kobiet n a 1000 m ężczyzn, IX
— 1188, V III — 1128), w okolicach ul. Nowego Św iatu, Al. U jaz­
dowskich i ul. M arszałkow skiej. Z w yjątkiem obrzeży tego obsza­
ru, m ianow icie Pow iśla i zachodniej dzielnicy przem ysłow ej, była
to najzam ożniejsza część m iasta, w której służba skupiała się n a j­
liczniej.
Szukając w yjaśnienia om aw ianego zjaw iska, nie m ożna pom i­
nąć w pływ u śm iertelności kobiet przy połogach. W yższy poziom
higieny w dużych m iastach, częstsza pomoc lekarska lub inna fa­
chowa pomoc m edyczna przy porodach, powodowały, iż śm iertel­
ność kobiet w m iastach była niższa niż na wsi.
O dm iennie kształtow ały się proporcje płci w poszczególnych
grupach wieku. U chw ycenie ich m ożliwe jest w św ietle spisów,
toteż m usim y uwzględnić, aczkolw iek z zastrzeżeniam i, także
dane spisu z 1897 r. Szczegółowa tabela znajduje się w aneksie 5.
Ogólna praw idłow ość jest następująca: w najm łodszych g ru ­
pach w ieku przew ażają chłopcy w związku ze stosunkow o w ięk­
szą liczbą urodzeń chłopców niż dziewcząt. W yższa śm iertelność
chłopców pow oduje w yrów nanie liczebności płci. W starszych
rocznikach stopniowo w zrasta przew aga kobiet. W Polsce w
1921 r. w yrów nanie następow ało około 15 roku ż y c ia 10.
W W arszaw ie w 1882 r. przew aga dziew czynek (1011 na 1000
chłopców) m iała już m iejsce w najm łodszej grupie w ieku —
dzieci do lat 5. W ysoka śm iertelność zwłaszcza niem ow ląt, w ięk­
sza w śród chłopców niż dziew cząt prow adziła do w yrów nyw ania
liczebność płci już w najm łodszych rocznikach. W grupach s ta r­
szych przew aga kobiet w zrastała z pew nym i w ahaniam i do wieku
60 -6 4 lata, dla k tórej to grupy w skaźnik w ynosił 1212. W rocz­
nikach starszych w zrost przew agi liczebnej kobiet był już stały
i znacznie szybszy; dla w ieku 8 0 - 84 lata w skaźnik wynosił 1415
9 D a n e z p o d z ia łe m n a c y rk u ły w 1897 r. z a w ie ra spis p o w szech n y ,
n iem o żliw e je s t je d n a k w y d z ie le n ie w o js k a sk o sz a ro w an e g o , d a n e te w ięc
d la w iększości cy rk u łó w są m a ło p rz y d a tn e .
10 J. H olzer, op. cit., d a n e ta b l. 4. 4, s. 141.
82
W 1897 r. trzeb a w yłączyć z obserw acji ludność od 20 do okołc
50 roku życia, gdyż deform ujący w pływ w ojska jest nie do usu­
nięcia. Zaznaczył się on najw yraźniej w grupach w ieku 20 - 24
i 25 - 29 lat, w których n a 1000 m ężczyzn przypadało odpow ied­
nio 715 i 997 kobiet. W okresie m iędzyspisow ym n astąpił znacz­
ny spadek um ieralności, co w płynęło w sposób najbardziej w i­
doczny n a wysokość om aw ianego w skaźnika w najm łodszych
grupach w ieku. W g rupie 0 - 4 la ta utrzy m ała się przew aga
chłopców (984 dziew czynki n a 1000 chłopców), w grupie zaś 5 - 9
lat dziew częta przew ażały w praw dzie (1021) lecz w m niejszym
stopniu niż w 1882 r. Jeśli chodzi o roczniki powyżej 60 roku
życia to we w szystkich grupach z w yjątkiem 75 - 79 lat przew aga
kobiet była w iększa niż piętnaście la t wstecz.
P roporcje płci w śród ludności różnych w yznań znacznie się
różniły u . Istotny w pływ na w skaźnik dla całego m iasta m iała
ludność katolicka i żydow ska (rozum iana jako ludność w yznania
niojżeszowego). P rzew aga liczebna kobiet w śród katolików była
wyższa od przeciętnej i w ynosiła w latach 1882 - 1897 - 1913 od­
powiednio 1164- 1135- 1127 kobiet na 1000 mężczyzn. W śród Ż y­
dów, przeciw nie, kształtow ała się poniżej przeciętnej i w ynosi­
ła w przekrojow ych łatach 1107 - 1061 - 1025. T endencja spadko­
wa om aw ianego w skaźnika zaznaczyła się w obu zbiorowościach
Ciekaw e zjaw isko obserw uje się w śród praw osław nych. Ze
w zględu n a ich rolę w K rólestw ie i W arszaw ie przew aga liczebna
m ężczyzn jest zrozum iała. W ykazyw ała ona jednak bardzo silny
spadek, k tó ry m ożna by n aw et określić jako tendencję do w yrów ­
nania liczebnego płci. Podczas gdy w 1882 r. na 1000 mężczyzn
Przypadało tylko 577 kobiet, to w 1897 r. — 845, a w 1913 — 908.
Można chyba w związku z tym mówić o stabilizacji elem entu ro ­
syjskiego w W arszaw ie, w yrażającej się m iędzy innym i w spro­
w adzaniu czy też zakładaniu rodzin przez znaczną część przed­
staw icieli carskiej adm inistracji i wojskow ych.
11 W celu o k re ś le n ia p ro p o rc ji p ici w p o szczeg ó ln y ch g ru p a c h w y z n a ­
n io w y ch d la 1897 r. po słu żo n o się d a n y m i „O b zo ró w ”, gdyż d a n e M a g istra tu
0 w y z n a n ia c h n ie u w z g lę d n ia ją p o d z ia łu w g płci. L ic z b y „O b z o ró w ” o d ­
b ie g a ją nieco od d a n y c h M a g is tra tu (por. p rz y p is 21 do cz I ) ; p rz e w a g a
k o b iet w św ie tle ty c h liczb je s t nieco n iższa i w y n o si 1094 (por. ta b . 24).
«•
83
Struktura ludności według wieku
„ S tru k tu ra ludności w edług płci i w ieku stanow i podstaw ę
w szelkich analiz dem ograficznych. D aje ona bow iem tło, n a któ­
ry m zachodzą podstaw ow e procesy dem ograficzne (przede w szy­
stkim urodzenia i zgony)” 12. W spom nieliśm y w yżej, że stosunek
ilościowy płci k ształtu je się pod w pływ em ruchu naturalnego
i w ędrówkow ego. To samo dotyczy s tru k tu ry płci i wieku, która
z kolei w znacznej m ierze determ in u je elem enty ruchu n a tu ra l­
nego.
Znajom ość s tru k tu ry płci i w ieku m a bardzo istotne znaczenie
dla historii gospodarczej. „Przede w szystkim idzie tu o stosunek
liczby ludzi w sile w ieku do liczby łącznej starców i dzieci. In ­
n ym i słowy, idzie tu o obciążenie zdolnej do pro d u k cji części
społeczeństw a ciężarem utrzy m an ia części do produkcji niezdol­
n e j” 13.
O brazem graficznym s tru k tu ry płci w ieku je st tzw. piram ida
w ieku. K ształtuje się ona rozm aicie dla różnych społeczeństw,
grup społecznych itp., w yodrębnia się jednak trzy podstaw ow e
1897
1882
MĘŻCZYZMI
60 50 40 30 20 10
Wykres
K 0 B IE T V
0
10 20 30 40 50 60 70
80 70 60 50 40 30 2 0 1 0
0
10 20 30 40 50 60
3. L u d n o ść w e d łu g p łc i i w ie k u w la ta c h 1882 i 1897
12 J. H olzer, op. cit., s. 141, 142.
13 W . K u la, P ro b le m y i m e to d y h is to rii g o sp o d a rczej, W a rs z a w a 1963,
s. 415.
84
typy stru k tu r: progresyw ny, stacjonarny i regresyw ny 14, a każ­
dem u z nich odpow iada inny k ształt piram idy.
S tru k tu rę płci i w ieku ludności W arszaw y w latach 1882 i 1897
obrazuje w ykres 3. Je st to typ piram idy ludności progresyw nej
z deform acją ch arak tery sty czn ą dla ludności w ielkom iejskiej,
m ianow icie liczną obsadą środkow ych roczników w ieku, w yni­
kającą z im igracji. P rzed przystąpieniem do bliższej analizy
trzeba jeszcze zwrócić uw agę n a pew ne cechy szczególne obu w y­
kresów . Otóż tru d n a do w yjaśnienia jest niska liczebność dzieci
w w ieku 5 - 9 lat w 1882 r. zwłaszcza jeśli uw zględni się przebieg
ruchu naturalnego; należy ją chyba uznać za przypadkow ą. P r o ­
porcje w 1897 r. są praw idłow e dla tego ty p u stru k tu ry . W 1897 r.
zw raca uw agę niepraw dopodobna liczebność m ężczyzn w wieku
2 0 - 2 4 lat. Je st to deform acja spow odow ana wliczeniem w ojska
skoszarowanego do ludności m iasta. P ew ne zniekształcenie n astą­
piło z tej samej przyczyny i w starszej grupie w ieku.
A naliza s tru k tu ry w ieku przeprow adzana jest zazwyczaj w
trzech grupach: 0 - 14, 15 - 59 oraz 60 i więcej la t i skupia się na
Proporcjach tych grup w badanej populacji. Chodzi tu o pokazanie
udziału ludności produkcyjnej w danej zbiorowości i jej obciąże­
nie osobam i w w ieku nieprodukcyjnym . Pow yższy podział jest po­
działem form alnym , gdyż tru d n o ustalić jednoznacznie granice w ie­
ku odpow iadające rzeczyw istem u rozpoczynaniu i kończeniu a k ty ­
wności zawodowej. J e st on jednakże często stosow any w porów na­
niach m iędzynarodow ych 1S, a ponadto m a ten w alor dla n in ie j­
szej pracy, że um ożliw ia zastosow anie analogicznego grupow ania
czynnych zawodowo w W arszaw ie w latach 1882 i 1897 (por. cz.
n i , s. 142 i nast.).
S tru k tu rę ludności W arszaw y w edług w ieku i jej ewolucję
prześledzim y n a tle ziem polskich, zwłaszcza K rólestw a. W poło­
wie X IX w. (1848 r.) odsetek ludzi starych (60 lat i więcej) w
K rólestw ie Polskim w ynosił zaledw ie 3,4%; co do proporcji pozo­
stałych grup w ieku brak danych. Jeśli naw et przyjąć, że wady
staty sty k i obniżały proporcje ludzi starych, to i tak odsetek ten
14 O m a w ia je o b sz e rn ie E. R osset, P roces sta rze n ia się lud n ości, W a r­
szaw a 1959, s. 59 i nn.
15 J. H olzer, op. cit. s. 148.
85
praw dopodobnie nie w ykraczał poza poziom w łaściw y krajom
dem ograficznie zacofanym (ok. 4,0%). Stąd wniosek, że „w poło­
wie X IX stulecia K rólestw o Polskie na punkcie stru k tu ry ludno­
ści w edług w ieku w ykazyw ało znam ię najdalej idącego zacofania
dem ograficznego w postaci w yjątkow o niskiej proporcji ludzi
sta ry c h ” 16. Do schyłku X IX w. sytuacja uległa bardzo istotnej
zm ianie — odsetek ludzi starych w zrósł do 6 ,1 % 17.
D la ziem polskich w granicach m iędzyw ojennych om aw iany
w skaźnik w ynosił 6,2%. Z p u n k tu w idzenia porów nań m iędzy­
narodow ych był on niekorzystny. N iew iele przew yższał w skaźnik
dla Indii (1901 r. — 5,1%), był niższy od w skaźnika dla Rosji
europejskiej (1897 r. — 6,9%). P roporcje w poszczególnych za­
borach kształtow ały się odm iennie. O dsetki ludzi starych w K ró­
lestw ie i G alicji były zbliżone, w W ielkopolsce natom iast w zględ­
n a liczebność tej grupy ludności była w yższa (1900 r. — 7,6%),
nieznacznie m niejsza niż w Rzeszy Niem ieckiej (1900 r. — 7,8%).
P orów nanie s tru k tu ry w ieku ludności ziem polskich i państw
zaborczych prow adzi do w niosku, że „w niejednym przypadku
różnice m iędzy poszczególnym i częściam i rozdartego k ra ju są
w iększe aniżeli różnice pom iędzy zaboram i a k rajam i zaborczymi.
W olno n a tej podstaw ie wnosić, że w tłoczenie poszczególnych
części rozebranego k ra ju do obcych organizm ów politycznych
i gospodarczych nie pozostał bez istotnego w pływ u n a przebieg
procesów dem ograficznych w tych częściach k r a ju ” 18.
Nie w dając się w szczegółowe rozw ażania dotyczące stopnia
porów nyw alności danych różnych źródeł, zróżnicow ania te ry to ­
rialnego itp., zanotujem y ogólne tendencje w ystępujące w ewo­
lucji w skaźników stru k tu ry ludności ziem polskich na p rzestrze­
ni około stulecia. Udział dzieci (0 - 14 lat) w śród ogółu ludności
w zrastał do przełom u XIX i XX w., następnie zaczął się zm niej­
szać. W iązało się to ze spadkiem rodności, datującym się na na­
szych ziem iach w łaśnie od początku X X w. W zględna liczebność
ludności w w ieku produkcyjnym (1 5 -5 9 lat) ulegała zmianom
o k ieru n k u przeciw nym — a więc spadek, następnie w zrost. W a­
hania liczebności tej grupy ludności są w ogóle niew ielkie. Li­
16 E. R osset, P roces s ta r z e n ia ..., s. 328, 329.
17 Ib id e m , d a n e z ta b e li n a s. 334.
18 Ib id e m , s. 331 - 333.
86
czebność osób starych (60 lat i więcej) w ykazyw ała stały
w z ro s t19.
Om ówione tendencje i praw idłow ości zaobserw ow ane w sto­
sunku do ludności ziem polskich m ają c h arak ter ogólny, w łaści­
w y większości krajów św iata. Chodzi tu o proces tzw. starzenia
się ludności. „W przeddzień w ybuchu pierw szej w ojny św iatow ej
— choć dem ografow ie tego n a ogół nie dostrzegali — proces sta ­
rzenia się ludności był już istotnym znam ieniem nowoczesnych
stosunków dem ograficznych” 20.
Istn ieje szereg skal, w edług których ocenia się określone spo­
łeczeństw o z p u n k tu w idzenia „starości” lub „m łodości” dem ogra­
ficznej 21. K lasyfikację proponow aną przez E. Rosseta p rzed sta­
wia tab ela 25.
T a b e la 25.
G rupa
I
II
III
IV
Klasyfikacja społeczeństw według stopnia zaawansowania
procesu starzenia się ludności
Proporcja starców
(60 lat i więcej)
poniżej 8°/a
8 - 10%
1 0 -1 2 %
12 i więcej %
C harakterystyka
poszczególnych grup
młodość demograficzna
przedpole starzenia się
właściwe starzenie się
starość demograficzna
Ź r ó d ł o : E. R o sse t, Proces starzenia się ludności, W a rszaw a 1959, s. 72.
W edług tej klasyfikacji ludność ziem polskich przed pierw szą
Wojną św iatow ą należała do m łodych dem ograficznie.
P rzy stęp u jąc do c h a ra k te ry sty k i m ieszkańców W arszaw y w e­
dług w ieku, trzeb a się zastanow ić czy i o ile praw idłow ości ob­
serw ow ane w skali całego k ra ju (państw a, dzielnicy) odnoszą się
także do skupiska ty p u w ielkom iejskiego22. W ielkie m iasta,
w śród nich W arszaw a, rozw ijają się — jak wiadomo —- w znacz­
nej m ierze w skutek im igracji. A przecież czynnik ten w skali
19 Ib id em , s. 335.
20 Ib id e m , s. 266.
21 O m a w ia je k ry ty c z n ie E. R o sse t w c y to w a n e j p ra c y , s. 70 i n n .
22 P o r. ro z w a ż a n ia n a te m a t s tr u k tu r y w ie k u lu d n o śc i m ie jsk ie j i w ie j­
sk iej o ra z w p ły w u w ę d ró w e k lu d n o śc i — E. R o sset, op. cit., s. 544 - 570.
87
k ra ju odgryw a bez porów nania m niejszą rolę, gdyż znaczenie ma
tylko m igracja zew nętrzna, ru ch y w ędrów kow e w ew nętrzne nie
w yw ierają w pływ u n a ogólny obraz, gdyż znoszą się wzajem nie.
Ludność napływ ająca do m iast to przede w szystkim osoby
w w ieku produkcyjnym , m ożna się więc z góry spodziewać w yż­
szych niż przeciętne dla k ra ju odsetków ludności tej g ru p y w ie­
ku. A naliza w skaźników pozwoli stw ierdzić czy zasadniczy kie­
ru n ek ew olucji s tru k tu ry w ieku pozostał niezm ieniony.
Porów nanie danych spisów z la t 1882 i 1897 dotyczących wieku
n a tra fia na trudność, ze w zględu na wliczenie do ludności w
1897 r. w ojska skoszarowanego, o czym wspom niano, wskazując
na ch arakterystyczną deform ację piram idy w ieku. Tabela 26
oparta jest n a liczbach ludności z w yłączeniem w ojska skoszaro­
w anego 23. N atom iast dla celów analizy aktyw ności zawodowej
m ieszkańców W arszaw y (por. cz. III, s. 142 i nast.) opracow ano
k o rek tu rę w skaźników w yłączając w ojsko całkow icie — tzn.
czynnych i biernych zawodowo (tab. 37), tak ja k w e w szystkich
zestaw ieniach dotyczących podziałów zawodowych.
T a b e la 26.
G rupy wieku
Struktura wieku ludności Warszawy w latach 1882 i 1897
1882
mężczyźni
kobiety
1897*
razem
mężczyźni
kobiety
razem
0 - 14
15 - 59
60 i więcej
wiek niewiadomy
31,6
63,5
4,5
0,4
29,0
65,2
5,4
0,4
30,2
64,4
5,0
0,4
32,9
62,1
4,9
0,1
30,3
63,1
6,5
0,1
31,6
62,6
5,7
0,1
Ogółem
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
* L u dność bez w ojska skoszarow anego
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego... c z .l, ta b . 5; d!a 1897 r. obszczaja..., tab. I I I b.
Pierw aja wsie•
Rozporządzam y danym i dla K rólestw a Polskiego na rok 1897.
K olejne trzy g rupy wieku, w odsetkach ogółu ludności, k ształto­
w ały się jak następuje: 39,3%, 54,6%, 6 ,1 % 24. Zgodnie ze sfo r­
23 W o jsk o sk o s z a ro w a n e w y łą c zo n o z g ru p y m ężczyzn i lu d n o śc i ogółem
w p rz e d z ia le w ie k u 1 5 -5 9 la t.
24 E. R osset, P roces sta rze n ia . .., s. 334.
88
m ułow anym i wyżej uw agam i, w zględna liczebność ludności w
w ieku produkcyjnym była znacznie w iększa i w konsekw encji
stosunkow o m niej liczne były obie pozostałe grupy w ieku. Z na­
m ienna dla drugiej połow y X IX w. ew olucja s tru k tu ry w ieku za­
znaczyła się i w społeczności w arszaw skiej, jednakże niezbyt
silnie.
M igracja w płynęła więc bardzo w yraźnie na osłabienie te n ­
dencji zm ian obserw ow anej w stosunku do ogółu ludności K ró ­
lestw a. N iew ątpliw ie w zbliżony sposób kształtow ały się propor­
cje w ieku w innych dużych m iastach K rólestw a, a m ożna to ująć
szerzej — ośrodkach przem ysłow ych. W śród ludności wsi i osad,
a praw dopodobnie i m ałych m iast typow a dla tego okresu ew olu­
cja s tru k tu ry w ieku zaznaczyła się silniej.
Znacznie tru d n iej w sposób precyzyjny określić zm iany zacho­
dzące w W arszaw ie w okresie 1897 - 1914. Posługiw anie się w y­
nikam i spisu z 1921 r. w ydaje się zbyt ryzykow ne, ze względu na
zm iany spowodow ane pierw szą w ojną światow ą. Bardziej uzasad­
niona jest próba w nioskow ania n a podstaw ie ruchu n aturalnego
i m igracyjnego.
Spadek um ieralności w W arszaw ie zaznaczył się już w okresie
poprzednim i tendencja ta utrzy m y w ała się nadal w latach przed­
w ojennych. U rodzenia natom iast m im o pew nych w ahań w latach
80-tych utrzy m y w ały się do połow y lat 90-tych na w ysokim po­
ziomie, następnie zaś w ykazyw ały stały s p a d e k 25. Równocześnie
w drugim podokresie przy ro st m igracyjny odgryw ał w iększą rolę
w przyroście ogólnym m ieszkańców, niż w latach 1882 - 1897 28.
Tak więc w k ilkunastoletnim okresie przedw ojenym odsetek dzie­
ci w W arszaw ie uległ zm niejszeniu, w zrosły natom iast odsetki
osób w w ieku p rodukcyjnym i osób starszych, co odpow iada te n ­
dencji ogólnej dla K rólestw a Polskiego om aw ianych lat.
Daleko idące różnice zachodziły pom iędzy s tru k tu rą w ieku lu d ­
ności głów nych g rup w yznaniow ych, szczególnie zaś katolików
1 m ieszkańców w yznania mojżeszowego. W rozw ażaniach uw zględ­
niono także ew angelików i praw osław nych. W ykres 4 przedsta­
wia piram idy w ieku ludności czterech w ym ienionych w yznań.
25 Przebieg elementów ruchu naturalnego — por. cz. II, s. 98 i nast.
26 C harakterystyka wzrostu ludności W a rsz a w y — por. cz. I. s, 26 i nast.
89
W tabeli 27 n atom iast pom inięto praw osław nych, gdyż ze w zglę­
du na deform ację s tru k tu ry w 1897 r., w yraźnie widoczną na
w ykresie, porów nania liczbowe za lata 1882 - 1897 są zupełnie
niecelowe.
Zarów no w ykres, ja k i tabela sporządzone zostały na podsta­
w ie 10-letnich grup w ieku, gdyż w spisie z 1897 r. w podziale
w yznaniow ym przy jęto takie w łaśnie grupow anie. Toteż w po­
rów naniu z danym i dotyczącym i całej ludności (tab. 26) odsetki
1882
1887
W IE K
KATOLICY
PO N A D
I___ l|_____ |
r
M ĘŻCZYŹN I
60
| | ...........
|
I
K O B IE T Y
II
I
I
II
I
I
II
100 8 0
60 40
20
I
0
20 40
60
ii__
|
|
||
10 -1 9
|
||
0-9
|
120 100 80
|
K O B IE T Y
||
20 -2 9
8 0 1Ó0
KATOLICY
D
m
M ĘŻ CZ YŹ N I
30 -3 9
]
d
n
40 -4 9
I
ll
I
□
5 0 -5 9
i
ii
i
|
|
||
60 40
20
|
t)
20
40
6 0 8 0 100 120
W IE K PO N A D
PRAW OSŁAW NI
[ ] [ ]
□
r~
□
II
II
'
I'
r
■
r
2 2 0 2 0 0 1 8 0 1 6 0 1 4 0 120 100 8 0
40 -4 9
~~l
0
10 -1 9
|
20
40
C '
6 0 8 0 1 00
|
580 5 6 0 1 0 0 8 0
60
40
W IE K PONAD
EW AN GELICY
||
|
l
!
'
□
r ~
0 -9
|
j r
□
ii
□
—
ir ~
20
0
“
20
I
40
□cz
60
II.......... I
' II
PRA W O SŁA W N I
T
20 -2 9 1
l
ii
20
□
30 -3 9
ii
60 40
□ 0
□ □
I
u
r
60
5 0 -5 9
50 -5 9
40 -4 9
[
□ C
II
60
80
EWANGELICY
■□
=
□
30 -3 9
20 -2 9
10
19
0 -9
1 00 8 0
60 40
20
C
20 40
60
80 1 0 0 1 2 0
120 100 8 0 6 0 40 2 0
0
20
40
60
80
W IE K PONAD
W YZN .
M O JŻESZOW EGO
60
□□
□ □
□ □
□ □
5 0 -5 9
W YZN .
MOJŻESZOWEGO
4 0 -4 9
30 -3 9
20 -2 9
10 -1 9
0-9
12 0 100 80
Wykres
90
60 40
20
0
20
40
I 1 00 1 2 0 1 4 0
f
140 1 2 0 1 0 0 8 0 6 0
«1
20
0
20
40
6 0 8 0 1 0 0 1 2 0 1 40
4. S tr u k tu r a p ic i i w ie k u lu d n o śc i W a rsz a w y w e d łu g w y z n ań
w la ta c h 1882 - 1897
T a b e la 27.
Struktura wieku ludności Warszawy według wyznań w latach 1882 i 1897
W yznania
G rupy wieku
rzym sko-katolickie
ewangelickie*
1882
1897
1882
0- 9
10 - 59
60 i więcej
wiek niewiadomy
17,1
76,9
5,6
0,4
20,3
73,2
6,4
0,1
18,4
74,5
6,8
0,3
Ogółem
100,0
100,0
100,0
1897
mojżeszowe
1882
1897
15,4
76,2
8,3
0,1
27,7
68,2
3,8
0,3
25,9
69,3
4,7
0,1
100,0
100,0
100,0
* E w angelicko-augsburskie i ew angelicko-reform ow ane
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniowego, cz. 1, ta b . 10; dla 1897 r. — Pierwaja wsieobszczaja..., ta b . X X V .
dzieci będą stosunkow o niższe, a odsetki ludności w w ieku pro­
dukcyjnym — wyższe. Bez zm iany pozostaje k ry te riu m w yodręb­
nienia osób w w ieku starszym .
Typ piram idy charakterystycznej dla ludności w ielkom iejskiej
rep re z en tu je ludność katolicka, a także ewangelicy, u których
zwłaszcza w 1882 r. m niej w yraźnie zaznaczył się w pływ m igra­
cji. W obu grupach najsilniej w ystępuje przew aga liczebna kobiet
w w ieku 2 0 - 2 9 lat, o tendencji m alejącej, oraz znaczna przew aga
kobiet w starszych rocznikach w ieku — w zrastająca.
P iram id a w ieku ludności żydowskiej m a kształt regularnego
tró jk ą ta , typow y dla zbiorowości rozw ijających się, o dużej licz­
bie urodzeń. Nie w ystępują tu cechy znam ienne dla skupisk w iel­
kom iejskich, jed y n y w yraźny ślad m igracji m ożna odczytać w
1897 r., w grupie kobiet 10 - 19 letnich.
Odm ienność stru k tu ry w ieku ludności katolickiej i żydowskiej
w skazuje m iędzy innym i na inny c h a ra k te r skupiania się Żydów
w W arszaw ie i ruchu w ędrów kow ego najliczniejszych grup m ie­
szkańców. Znaczny przyrost absolutny i w zględny Żydów w yni­
kał z osiedlania się w m ieście całych rodzin, jeśli chodzi o katoli­
ków dom inow ał napływ osób w w ieku produkcyjnym , poszuku­
jących zajęcia w w ielkim mieście.
Ja k w ynika z tabeli 27, tylko ew olucja stru k tu ry w ieku ludno­
ści katolickiej przebiegała zgodnie z ogólnym i praw idłow ościam i.
W latach 1882 - 1897 nastąp ił bowiem w zrost odsetków dzieci
i osób powyżej 60 lat i zm niejszył się udział ludności w wieku
produkcyjnym . W yraźnie trzeba podkreślić, że tak ważne z ja ­
91
wisko, jak w zrost odsetka starców , obserw uje się we w szystkich
grupach w yznaniow ych, aczkolw iek w różnym stopniu. W śród
ew angelików i Żydów już w latach 1882 - 1897 n astąpił spadek
odsetka dzieci i w zględny w zrost liczebności osób w w ieku pro­
dukcyjnym .
P roporcje w ieku katolików i ew angelików w 1882 r. były dość
zbliżone, w 1897 r. zaś istniejące wcześniej rozbieżności stały się
znacznie większe. W obu latach spisow ych udział starców kształ­
tow ał się na poziom ie w yższym niż przeciętny dla ogółu m iesz­
kańców W arszaw y; u ew angelików był najw yższy i w ykazyw ał
stosunkow o najsilniejszy wzrost.
W budow ie piram idy w ieku ludności ew angelickiej w latach
1882 i 1897 zw raca uw agę pew ne cofnięcie się przew agi kobiet w
w ieku 20 - 29 lat i rów noczesny znaczny w zrost liczebności m ęż­
czyzn tej g rupy w ieku. P rzyczyny tego zjaw iska mogą być dwo­
jakie. Po pierw sze n aw et stosunkow o nieduża liczba ew angelików
w śród w ojska skoszarow anego, p rzy niew ielkiej bezwzględnej li­
czebności ludności ew angelickiej w W arszaw ie m usiała w płynąć
na kształt piram idy. Po drugie wzm ożenie im igracji widoczne w
stosunku do 1882 r. dotyczyło być m oże w najw iększym stopniu
m ężczyzn 20 - 29 letnich. P ierw sza z w ym ienionych przyczyn o d ­
gryw ała — ja k się zdaje — bardziej istotną rolę.
Odrębność s tru k tu ry w ieku ludności w yznania mojżeszowego
w yraża się stosunkow o znacznie w iększą liczebnością dzieci (ma­
lejącą) i m niejszą liczebnością roczników w w ieku produkcyjnym
(rosnącą). S tw ierdzenie to m a istotne znaczenie dla stru k tu ry
zawodowej ludności żydowskiej i w ogóle ludności W arszaw y
(por. cz. III). Udział starców w śród Żydów, w praw dzie w zrastał,
pozostaw ał jed n ak n a poziom ie niższym od przeciętnego.
Bardzo w ym ow ny jest kształt piram idy w ieku ludności praw o­
sław nej i to zarów no w 1882 r., jak też w 1897 r., kiedy to
znaczne jej „w yszczuplenie” i niew spółm iernie duża liczebność
mężczyzn 20 - 29-letnich w skazuje na rzeczyw isty ch a ra k te r i pro­
porcje tej ludności. W stru k tu rz e płci i w ieku prow osław nych
znam ienna jest regularność piram idy po stronie kobiet i całkow ita
odm ienność „połów ki m ęskiej” . S praw iają one w rażenie sztucz­
nie połączonych części dwóch w ykresów obrazujących zupełnie
różne w sw ym ty p ie s tru k tu ry w ieku.
92
W bezpośrednim zw iązku ze s tru k tu rą w ieku ludności pozostaje
kw estia obciążenia osób w w ieku p rodukcyjnym utrzym aniem
dzieci i starców . D la różnych celów oblicza się w spółczynniki ob­
ciążenia tylko dziećmi, tylko starcam i, lub jednym i i drugim i
łącznie. O graniczym y się do tego ostatniego w spółczynnika. W sto­
sunku do ogółu ludności W arszaw y zachow ujem y podział na
g rupy w ieku 0 - 14, 15 - 59 i 60 i więcej lat. Tak jak poprzednio
w yłączone zostało wojsko skoszarow ane w 1897 r. 27
Na 100 osób w w ieku 15 - 59 lat przypadało dzieci i starców:
w 1882 r. — 54,6; w 1897 r. — 59,6.
J a k z powyższego w ynika obciążenie ludnością nieprodukcyjną
w zrastało w latach 1882 - 1897. W okresie późniejszym natom iast
m iało zapew ne m iejsce zjaw isko odw rotne. W zrastał w praw dzie
nadal odsetek starców , ale rów nocześnie zw iększała się w zględna
liczebność osób w w ieku produkcyjnym , zaś m alała liczebność
dzieci.
N iem ożliw a jest konfro n tacja w spółczynników dla poszczegól­
nych w yznań z zachow aniem takiego samego podziału w edług
w ieku, porów nyw alność m iędzy grupam i w yznaniow ym i m ożna
jed n ak uzyskać, podobnie ja k w przypadku s tru k tu ry wieku.
K ształtow anie się w spółczynnika obciążenia dla ludności kato­
lickiej, ew angelickiej i żydow skiej ilu stru je tab ela 28.
T ab ela 28.
Współczynniki obciążenia ludności Warszawy w latach 1882 i 1897
według wyznań
L ata
1882
1897
N a 100 osób w wieku 20 - 59 lat przypada dzieci, młodzieży
starców wg wyznań
rzym sko-katolickie
ewangelickie*
1
mojżeszowe
76,6
82,2
79,1
71,5
,
132,4
124,1
* E w angelicko-augsburskie i ew angelicko-reform ow ane.
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 1, ta b . 10; d la 1897 r. — Pierwaja wsieo bszczaja..., ta b . X X V .
Obciążenie katolików i ew angelików zbliżone w 1882 r., p rz e ­
jaw iało tendencje przeciw staw ne. Rozpiętość w spółczynników dla
tych dwóch grup i ludności żydowskiej jest ogrom na. Znacznie
27 Por. przypis 23.
93
większe obciążenie ludności żydowskiej m usiało w yw ierać okreś­
lony w pływ n a jej sy tu ację bytową. Mimo obniżenia się w spół­
czynnika w latach 1882 - 1897, rozpiętość pozostała nadal bardzo
znaczna.
Ludność W arszaw y jako całość reprezentow ała typ stru k tu ry
w ieku ch arak tery sty czn y dla ośrodków w ielkom iejskich, prze­
kształcającej się zgodnie z ogólnym i praw idłow ościam i tego okre­
su. Liczną i stosunkow o w zrastającą społeczność żydow ską cecho­
w ała bardzo w yraźna specyfika.
S tru k tu ra ludności w edług stanu cywilnego
Inform acje o s tru k tu rz e ludności w edług stan u cyw ilnego m ają
znaczenie przede w szystkim dla oceny liczebności urodzeń, sta ­
now ią też elem ent c h a ra k te ry sty k i sytuacji życiowej poszczegól­
nych części badanej populacji.
Z aw ieranie m ałżeństw u w arunkow ane je st w ielom a czynnika­
mi. Istotne znaczenie m a s tru k tu ra płci i w ieku ludności, k o n k re t­
nie — liczebność kobiet i m ężczyzn w w ieku w łaściw ym do za­
w arcia m ałżeństw a. W ażną rolę odgryw ają w aru n k i bytow e po­
zw alające n a założenie rodziny, ponadto obyczaje, praw odaw stw o
itp.
Zgodnie z obow iązującym i przepisam i upraw n ien i do zaw arcia
m ałżeństw a byli m ężczyźni po ukończeniu 18 roku życia i ko­
biety po ukończeniu 16 lat. W śród Żydów przepisy religijne okreś­
lały w iek zdolności do m ałżeństw a u m ężczyzn od 13 lat, u kobiet
od 12 lat. W czesne m ałżeństw a zaw ierane z pom inięciem rabinów
urzędow ych nie b y ły rejestro w an e w staty sty ce ruchu n a tu ra l­
nego 28, podczas spisu m ogły jed n ak być zgłoszone n a rów ni ze
zw iązkam i praw nym i. Nie m a jed n ak co do tego pewności. Nie
tylko zresztą m ałżeństw w czesnych, ale w ogóle części ślubów
religijnych n ie rejestrow ano w aktach stan u cywilnego.
S tru k tu rę płci, w ieku i stan u cywilnego ludności W arszawy
obrazuje w ykres 5. J e s t on o p arty n a 10-letnich grupach wieku,
28 J. K o n czy ń sk i, L u d n o ść W a rsza w y . S tu d iu m s ta ty s ty c z n e , 1877 - 1911,
W a rs z a w a 1913, s. 53.
94
1882
WIEK
60
kobiety
MĘŻCZYŹNI
iWIECEi
50: 5g
40-49
3 0-3 9
20-29
10-19
110 100 90 80 70
1897
WIEK
'ffl/zź/Ą stan wolny
Wykres
stan małżeński
5. L u d n o ść w e d łu g
|
| stan wdowi, rozwiedzeni i seperowani
p łci, w ie k u
1882 i 1897
i s ta n u
c y w iln eg o w
la ta c h
t j . najm niejszych jak ie w prow adza spis 1897 r. Dzięki tem u jed­
nak, że przedział 10 - 19 la t podzielony jest n a m niejsze grupy,
możliwe było w yodrębnienie w tabeli osób 15 - 19-letnich (tab. 30)
oraz obliczenie proporcji w stosunku do ludności powyżej 15 lat
(tab. 29).
Analizę przeprow adzić m ożna na podstaw ie danych z 1882 r.
W 1897 r. w pełni p orów nyw alna jest g ru p a kobiet, co do m ęż­
czyzn trzeb a się ograniczyć do w niosków przybliżonych.
W 1882 r. absolutna liczebność osób w stanie w olnym i m ał­
żeńskim obu płci b y ła zbliżona. Liczba panien przew yższała liczbę
kaw alerów tylko o 381. Nieco wyższa liczba żonatych m ężczyzn
niż zam ężnych kobiet w ynikała praw dopodobnie stąd, iż m ęż­
czyźni szukający w W arszaw ie zarobku pozostaw iali rodziny w
daw nym m iejscu zam ieszkania. Bardzo znaczna przew aga kobiet
widoczna je st ty lko w stanie wdow im . J e st to zjaw isko pow szech-
95
T a b e l a 29.
Ludność Warszawy według płci i stanu cywilnego wiatach 1882 i 1897
Ludność powyżej 15 lat
i
1897*
1882
Stan cywilny
mężczyźni
liczby
absol.
W olny
Małżeński
Wdowi
Rozwiedzeni
i separowani
Niewiadom y
Ogółem
/o
mężczyźni
kobiety
liczby
absol.
/o
liczby
absol.
kobiety
V
/ O
liczby
absol.
0 /
O
/
54195
65379
4075
43,7
52,7
3,3
54576
65148
22074
38,2
45,5
15,4
94684
112346
6129
44,3
52,5
2,9
86210
102775
29769
39,1
46,6
13,5
332
129
0,2
0,1
988
267
0,7
0,2
475
337
0,2
0,1
1262
446
0,6
0,2
124110 1100,0
143053
100,0
213971
100,0
220462
100,0
* L u d n o ść z w ojskiem skoszarow anym .
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 1, ta b . 7; d la 1897 r. — Pierw aja wsie■obszczaja..., ta b . V.
ne, gdyż kobiety żyją n a ogół dłużej niż ich współm ałżonkowie;
w 1882 r. były one przeszło pięciokrotnie liczniejsze. Przew ażają
też w śród rozw iedzionych, k tórzy zresztą stanow ią odsetki zni­
kom e tak w śród kobiet, ja k i m ężczyzn.
W 1897 r. w grupie m ężczyzn wojsko w płynęło przede w szyst­
kim n a zw iększenie liczby kaw alerów , a w jakim ś stopniu także
i żonatych. Stosunkow o jed n ak odsetki przypadające n a w szystkie
sta n y z w yjątkiem wolnego zostały obniżone. G dyby założyć, że
około 75% żołnierzy stanow ili kaw alerow ie 29 wówczas okazałoby
się, że w stosunku do 1882 r. znacznie w zrosła przew aga liczebna
kobiet w stan ie w olnym , do około 8,5 tys., a w śród żonatych p rze­
w aga m ężczyzn (ponad 3,5 tys.). Zjaw isko to wiązało się zapew ne
z dużym przy ro stem ludności napływ ow ej. W śród im igrantek
znajdow ała się liczna g ru p a kobiet niezam ężnych, a podejm ow a­
nie przez w iele z nich p rac y w ch arak terze służących nie sprzy­
jało zaw ieraniu m ałżeństw . W śród m ężczyzn znacznie silniej za­
znaczyła się ten d en cja obserw ow ana w 1882 r. P rzew aga kobiet
w stanie w dow im nieco się zm niejszyła.
28 W śró d żo łn ie rz y p rz e w a ż a li z d e c y d o w a n ie m ężc zyźn i 20 - 2 4-letni,
w 1882 r. w te j g ru p ie w ie k u m ie sz k a ń c ó w W a rs z a w y k a w a le ro w ie s ta ­
n o w ili b lisk o 80%>; d la 1897 r. b r a k d a n y c h .
96
P ro p o rcje w grupie kobiet i m ężczyzn znacznie się różniły.
W 1882 r. odsetki kobiet w stanie w olnym i m ałżeńskim były
niższe niż analogiczne odsetki m ężczyzn, odsetek w dów n atom iast %
był znacznie wyższy. P ro p o rcje dotyczące g rupy m ężczyzn w la ­
tach 1882 - 1897 są nieporów nyw alne ze w zględów w yżej w y m ie­
nionych. Je śli chodzi o kobiety, to w zrosły w śród nich odsetki
zarów no panien, ja k i m ężatek, zm niejszyła się w zględna liczeb­
ność wdów.
Podział ludności w edług stan u cyw ilnego i g rup w ieku przed­
staw ia tabela 30. Spis z 1882 r. zarejestrow ał w grupie w ieku
10 - 14 lat — 17 osób w stanie m ałżeńskim , 4 m ężczyzn (0,02%
w tej grupie wieku) i 13 kobiet (0,07%).
T a b ela 30. Ludność Warszawy według płci, wieku i stanu cywilnego w latach 1882
i 1897 (w odsetkach ogółu mężczyzn lub kobiet danej grupy wieku)
Kobiety
Mężczyźni
G rupa wieku
stan
wolny
żonaci
wdow­ rozwiedzeni
cy
stan
wolny
m ężat­
rozwie­
wdowy
ki
dzione
1882
_
15 - 19
2 0 -2 9
30 - 39
40 - 49
50 - 59
60 i więcej
97,7
63,8
21,3
10,4
7,6
6,0
2,2
35,5
76,3
84,6
83,8
74,1
(0,03)
0,5
2,1
4,4
8,0
19,2
0,1
0,3
0,5
0,5
0,5
15 - 19
2 0 -2 9
30 - 39
40 - 49
50 - 59
60 i więcej
99,1
65,4
19,2
8,7
6,5
5,4
0,9
33,9
78,9
87,0
85,4
74,1
(0,02)
0,5
1,5
3,6
7,5
19,8
—
0,1
0,3
0,4
0,5
0,4
91,6
48,5
20,4
12,3
9,6
7,7
8,0
48,1
68,5
64,5
48,8
23,9
0,2
2,4
9,9
22,3
40,9
67,9
0,1
0,9
1,0
0,8
0,6
0,3
95,4
52,8
19,8
12,4
9,9
9,1
4,4
45,1
72,5
68,8
54,1
27,2
0,1
1,4
6,6
17,7
35,1
62,9
0,1
0,5
0,9
0,8
0,7
0,4
1897
Ź r ó d ł a : ja k do ta b . 29.
W obu latach spisow ych w śród m ieszkańców do 30 roku życia
odsetki zam ężnych kobiet były wyższe niż analogiczne odsetki
mężczyzn, w grupach starszych proporcje układały się odw rotnie.
W przedziale 30 - 39 lat, u kobiet niew ątpliw ie w m łodszym rocz­
niku niż u mężczyzn, ilość osób w stanie m ałżeńskim osiągnęła
7 L u d n o ś ć W a r s z a w y X IX i X X w .
97
50°/o liczebności danego rocznika. W arto także zanotow ać, że od­
setki żonatych m ężczyzn u trzym yw ały się w w ieku ponad 30 lat
n a w ysokim poziomie; najniższe w najstarszej grupie w ieku w y­
nosiły w 1882 r. i 1897 r. ta k samo 74,1%. Liczebność wdowców
nie przekraczała k ilku procent, z w yjątkiem m ężczyzn po 60 roku
życia (1882 r. — 19,2%, 1897 r. — 19,8%).
U kobiet natom iast w starszych grupach w ieku odsetki zam ęż­
nych spadają znacznie bardziej, w zrastają zaś odsetki wdów.
Już w grupie 40 - 49 la t w 1882 r. 22,3% kobiet stanow iły wdowy,
powyżej 60 lat — 67,9%. W 1897 r. u trzy m ała się ta sam a ten d en ­
cja, odsetki kobiet zam ężnych były jed n ak stosunkow o wyższe,
wdów zaś niższe.
Z m iany te dokonyw ały się przede w szystkim w zw iązku ze
spadkiem um ieralności, pow odującym dłuższe trw an ie związków
m ałżeńskich. Liczba istniejących m ałżeństw w zrasta w tem pie
nieco szybszym niż liczba lu d n o śc i30.
Omówione dane pozw alają stw ierdzić, że s tru k tu ra ludności
W arszaw y w edług w ieku i stan u cywilnego i jej zm iany podle­
gały ogólnym praw idłow ościom S1.
Poza om ów ionym i w yżej kw estiam i, w zestaw ieniu za lata
1882 - 1897 zw raca uw agę znaczny spadek odsetków osób w stanie
m ałżeńskim poniżej 20 roku życia. D la m ężczyzn odsetek ten
spadł z 2,2% do 0,9%, dla kobiet z 8,0% do 4,4%. Rów nież p ro ­
cent m ałżonków w w ieku 20 - 29 la t zm niejszył się. Spadek ten
dotyczył zapew ne przede w szystkim m łodszych roczników w ieku
m ieszczących się w ty m przedziale. W e w szystkich grupach s ta r ­
szych natom iast om aw iany odsetek wzrósł. Św iadczy to dobitnie
c ten dencji do późniejszego zaw ierania m ałżeństw .
Ruch naturalny ludności
P od pojęciem ruchu n aturalnego ludności rozum ie się fak ty
urodzeń i zgonów oraz zaw ierania m ałżeństw i rozw odzenia się.
Zasadnicze elem enty to urodzenia i zgony, m ałżeństw a ro zp atry ­
30 E. V ielrose, E le m e n ty r u c h u
s. 84 - 86.
31 Ib id e m , s. 81 - 86.
98
n a tu ra ln e g o
lu d n o ści, W a rs z a w a
1961.
w ane są głów nie z p u n k tu w idzenia ich w pływ u na rozrodczość.
E lem enty ruchu naturalnego śledzić będziem y n a podstaw ie
re je stra c ji bieżącej, przede w szystkim n a podstaw ie danych serii
spraw ozdaw czych Sekcji S tatystycznej M agistratu m. W arszaw y 32.
Trzeba tu zaznaczyć, że reje strac ja faktów ruchu n aturalnego w
tzw. aktach stan u cywilnego prow adzona była dla ludności w y ­
znań chrześcijańskich (z w yłączeniem sekt ew angelickich) przez
duchow ieństw o parafialne, dla ludności niechrześcijańskiej i sekt
ew angelickich (adw entyści, baptyści, m enonici itp.) przez władze
gm inne i m iejskie, w W arszaw ie przez urzędników przy c y rk u ­
łach policyjnych 33. Dokładność reje strac ji odnośnie do poszcze­
gólnych elem entów jest różna i spow odow ana różnym i czynni­
kam i. K w estie te będą poruszone w m iarę potrzeby, przy om a­
w ianiu kolejnych zagadnień.
M a ł ż e ń s t w a . R ejestracja m ałżeństw zaw artych form alnie
była pełna, gdyż ak t stan u cywilnego stw arzał fa k t p raw n y m ał­
żeństw a. Sprawozdawczość nie obejm ow ała natom iast związków
m ających w szelkie cechy m ałżeństw a lecz nielegalizow anych fo r­
m alnie, przede w szystkim zaś poza reje strac ją w aktach stan u
cyw ilnego pozostaw ała część żydow skich ślubów religijnych, o
czym b y ła m owa wyżej (por. cz. II, str. 94). Ta tendencja
w śród ludności żydow skiej w pływ ała n a obniżenie w spółczynni­
ków m ałżeństw dla całej ludności.
N atężenie (częstość) zaw ierania m ałżeństw w ujęciu ciągłym,
n a podstaw ie danych corocznych, m ożliw e jest do obliczenia za
pom ocą ogólnych w spółczynników w yrażających stosunek liczby
m ałżeństw zaw artych w ciągu roku do średniej liczby ludności
w danym roku (lub liczby ludności w połowie roku). W iększą
w artość poznawczą niż w spółczynniki ogólne, m iędzy innym i ze
w zględu n a porów nyw alność, m ają w spółczynniki obliczane w
32 M a te ria ły sta ty sty c z n e
W a rs z a w y — p o r. a n e k s 2.
33 W ed łu g p rz e p isó w a rt.
lo n y c h n a S e jm ie w 1825;
s ta ty s ty c z n y c h d o ty c z ą c y c h
P o lskieg o , W a rs z a w a 1920,
1920, t. 1).
7*
d o ty czą ce s ta n u i ru c h u n a tu ra ln e g o lu d n o śc i
17 -1 4 2 I K sięg i K o d e k su C y w iln eg o u c h w a ­
p o r. B. B o rn ste in , A n a liz a k r y ty c z n a d a n yc h
ru c h u n a tu ra ln e g o lu d n o śc i b yłeg o K ró le stw a
s. 2 - 3 (odb. z „ M ie się c z n ik a S ta ty sty c z n e g o ”
99
stosunku do liczby ludności zdolnej do zaw ierania m ałżeństw .
W naszym przypadku je st to m ożliw e tylko dla la t spisow ych
— 1882 i 1897. W nioskow anie n a podstaw ie w spółczynników
ogólnych w ym aga uw zględnienia w pływ u s tru k tu ry wieku.
1682
Wykres
1684
1886
1688
1690
1892
1894
1896
1898
1900
1902
1904
1906
1508
19 1 0
19C
6. U ro d zen ia, zgony, p rz y ro s t n a tu r a ln y i m a łż e ń s tw a w W a r­
sza w ie w la ta c h 1882 - 1913
W spółczynniki ogólne zaw ierania m ałżeństw w W arszaw ie w
latach 1882- 1913 zaw iera tabela 31. Ich zmienność w czasie
obrazuje krzyw a n a w ykresie 6. P rz y pew nych w ahaniach w ar­
tości w spółczynników w całym okresie, znacznie zresztą słab­
szych niż odnośnie do urodzeń i zgonów, obserw uje się pew ien
w zrost do la t 1893 - 1894 (z 9,4 do 11,1) następnie pew ien spadek
(do 8,5). Liczba m ałżeństw n a 1000 m ieszkańców w w ieku po­
wyżej 15 l a t 34 w ynosiła w 1882 r. — 13,7, w 1897 r. — 13,5;
w spółczynnik ogólny dla 1882 r. je st rów nież nieco w yższy niż
dla 1897 r. J a k już w yżej w spom niano, w om aw ianym okresie
34 P rz y ję c ie ja k o w ie k g ra n ic z n y , u p ra w n ia ją c y d o m a łż e ń stw a , 15 a nie
16 ła t p o w o d u je m in im a ln ą n ie d o k ła d n o ść , p o z w a la ją c a p rz y ją ć w a rto ść
w sk a ź n ik ó w bez z a strz eż e ń .
100
n astąp ił spadek odsetka m ieszkańców w w ieku upraw niającym
do m ałżeństw a, co było czynnikiem obiektyw nym spadku n a tę ­
żenia m ałżeństw . Jednakże n astąpił rów nież spadek w stosunku
do ludności dorosłej, co w yraża ogólną tendencję zniżkową. D al­
szy spadek częstości m ałżeństw , m im o względnego w zrostu lu d ­
ności dorosłej, w skazuje n a w zm ożenie się tej tendencji.
Porów nanie w skaźników dla W arszaw y i ziem polskich w ogóle
oraz ziem centralnych za la ta 1895 - 1911 35 w skazuje n a w iększą
częstość zaw ierania m ałżeństw w W arszawie, co jest całkow icie
zrozum iałe, gdyż m iasta, zwłaszcza duże, cechow ały wyższe od­
setki ludności dorosłej i to głów nie jej m łodszych roczników.
K ieru n ek zmian był jed n ak ten sam . N ajbardziej zbliżona jest
zmienność w spółczynników dla W arszaw y i ziem centralnych.
W yraźnie n a przykład daje się dostrzec spadek w latach 1902 - 1905, a więc w latach kryzysu i pierw szego roku rew olucji.
Różne było natężenie m ałżeństw ludności poszczególnych w y­
znań 36. W skaźniki w yższe niż dla ogółu m ieszkańców dotyczyły
p ro testan tó w i praw osław nych. W edług J. K onczyńskiego oddzia­
ływ ał w tym k ieru n k u dobrobyt przew ażającej części obu tych
grup, a ponadto, jeśli chodzi o praw osław nych, zachęta w ładz
„polegająca n a udzielaniu urzędnikom praw osław nego w yznania,
pozostającym n a służbie rządow ej w K rólestw ie, dodatków do
pensji n a w ychow anie dzieci” 37. Ze w zględu n a stosunkow o nie­
w ielką liczebność pro testan tó w i praw osław nych w iększe w śród
nich natężenie m ałżeństw nieznacznie w pływ ało na w spółczyn­
niki przeciętne dla całej ludności.
Inaczej m a się spraw a z ludnością żydowską. W spółczynniki
m ałżeństw tej g rupy były najniższe i w ykazyw ały w iększe w a­
hania niż w spółczynniki dotyczące innych w yznań. M niejsza czę­
stość m ałżeństw w ykazyw ana przez sta ty sty k ę w ynikała częściowo
z odm iennej s tru k tu ry w ieku ludności żydow skiej, częściowo zaś
z niepełnej rejestracji. Znaczne w ahania były zapew ne spowodo35 S. Szulc, R u ch n a tu r a ln y lu d n o śc i w la ta c h 1895 - 1935, Z a g a d n ie n ia
D e m o g ra fic zn e P o lski, „ S ta ty s ty k a P o ls k i” 1936, s e r ia C, z. 41, s. 19.
36 C h a ra k te ry s ty k a e le m e n tó w r u c h u n a tu ra ln e g o lu d n o śc i W arszaw y
w e d łu g w y z n a ń o p ra c o w a n a n a p o d sta w ie d a n y c h S e k c ji S ta ty sty c z n e j M a ­
g is tra tu m . W a rsz a w y — p or. ź ró d ła do ta b . 31).
3? J. K o n czy ń sk i, L u d n o ść W a r s z a w y ..., s. 51.
101
w ane w adam i ew idencji. Niższe w śród Żydów niż w śród m iesz­
kańców W arszaw y innych w yznań odsetki przypadające na lud­
ność dorosłą (por. tab. 27) nie m ogły pozostać bez w pływ u na
natężenie m ałżeństw , aczkolw iek w cześniejszy w iek w stępow ania
w związki m ałżeńskie oddziaływ ał w k ieru n k u w zrostu. Jednakże
te w łaśnie fak ty w znacznej m ierze nie były rejestrow ane w u rzę ­
dach policyjnych.
Nie m a możliwości obliczenia liczby m ałżeństw w stosunku
do ludności dorosłej dla poszczególnych w yznań, już jednak w y­
elim inow anie dzieci poniżej 10 roku życia daje pogląd n a w pływ
s tru k tu ry w ieku. W 1897 r. ta k obliczony w spółczynnik w ynosił
dla ludności katolickiej 12,4, dla ludności żydow skiej — 10,7.
W spółczynniki ogólne zaś odpowiednio: 9,8 i 7,7. Oznacza to, że
n a 10 tys. osób ogółem przypadało w śród katolików o 21 m ał­
żeństw więcej, na 10 tys. osób powyżej 10 lat różnica w ynosiła
już tylko 17.
W ielkość błędu spowodow anego niepełną reje strac ją ślubów
żydow skich m ożna określić dla niektórych lat, opierając się na
danych zarządu gm iny żydowskiej o liczbie ślubów 38. W spółczyn­
n iki ogólne dla ludności w yznania m ojżeszowego obliczone n a tej
podstaw ie dla la t 1906 - 1910, dają w artości od 0,3 do 1,1 wyższe
niż obliczone n a podstaw ie re je stra c ji urzędow ej. A nalogiczne
w spółczynniki dla całej ludności W arszaw y k sz ta łtu ją się n a po­
ziomie wyższym o 0,1 do 0,3; w ynikałoby stąd, że poza ew idencją
urzędow ą pozostaw ało od około 1% do około 3,4% ogólnej liczby
m ałżeństw .
W ciągu 30-lecia poprzedzającego pierw szą w ojnę św iatow ą
sta ty sty k a w ielu k rajó w europejskich stw ierdza tendencję spad­
kow ą w spółczynników m ałżeństw , słabszą niż urodzeń i zgonów.
P rzyczyny tego zjaw iska w idzą dem ografow ie w ogólnym rozw oju
k u ltu raln y m , k tórem u tow arzyszy w zrost w ym agań życiow ych
i w iększa przezorność w zaw ieraniu m ałżeństw . Duże znaczenie
p rzypisuje się czynnikom ekonom icznym i społecznym 39.
38 Ib id e m , s. 52; a u to r p o d a je lic z b y ślu b ó w , w e d łu g z a rz ą d u gm iny
ży d o w sk iej, d la la t 1906 - 1910.
39 E. R osset, P ro le ta ria t łó d z k i w ś w ie tle b a d a ń d e m o g ra fic zn y c h , W a r­
sz a w a 1930, s. 40 - 43.
102
U r o d z e n i a . D okładność re je stra c ji urodzeń w K rólestw ie
Polskim w zbudza istotne zastrzeżenia, toteż kw estia ta znalazła
odbicie w w ielu pracach pośw ięconych staty sty ce i dem ografii.
N ajw iększe znaczenie dla niniejszego tem a tu m a cytow ana praca
B. B ornsteina, zwłaszcza zaś a rty k u ł S. Szulca dotyczący s ta ty ­
styki urodzeń ludności żydow skiej w m iastach 40.
Dość pow szechne było zgłaszanie urodzeń ze znacznym niekiedy
opóźnieniem , poniew aż jed n ak zjaw isko to m iało c h arak ter sta ­
ły m ożna by przypuszczać, że błędy n a ogół znosiły się w zajem nie
i na w ielkość urodzeń w skali rocznej nie m iały większego w pły­
wu. Z opóźnieniam i wiązało się jednak n iejednokrotnie niezapisyw anie dzieci zm arłych w pierw szych m iesiącach życia. Do ta ­
kiego w niosku prow adzi obserw ow ane w K rólestw ie w yraźne od­
chylenie od n o rm y proporcji płci żywo urodzonych dzieci. Ś re ­
dnio za 40-lecie od około 1880 r. w skaźnik w ynosił 102,5 41; jak
wiadomo w śród niem ow ląt um iera więcej chłopców niż dziew cząt.
Szczególnie w adliw a była reje strac ja urodzeń u ludności w y ­
znania m ojżeszowego. Znacznie sk ru p u latn iej m eldow ano urodze­
nia chłopców niż dziew cząt, w skutek czego sta ty sty k a w ykazuje
znaczną nadw yżkę chłopców. Dziew cząt częściowo wcale nie m el­
dowano, częstokroć dokonyw ano re je stra c ji urodzeń dopiero wów­
czas, gdy zachodziła określona potrzeba, n a przy k ład w yrobie­
nia paszportu lub innych dokum entów . P otw ierdza ten stan b a r­
dzo znaczna przew aga dziew cząt jeśli chodzi o m eldunki spóź­
nione. Ja k duże to były opóźnienia, świadczy fa k t spisania w W ar­
szawie w 1917 r. 3739 m etry k Żydów urodzonych w latach 1898 40 B. B o rn ste in , A n a liz a k r y ty c z n a . .., s. 4 - 5; S. S zulc, S ta ty s ty k a u r o ­
d z e ń lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w m ia sta c h , „M ie się c z n ik S ta ty s ty c z n y ” 1923,
t- V I, z. 1; S. S zulc, D o k ła d n o ść re je str a c ji u r o d z e ń i zg o n ó w , Z a g a d n ien ia
d e m o g ra fic zn e P o lski, „ S ta ty s ty k a P o ls k i” 1936, s e ria C, z. 41; R u c h n a tu ­
ra ln y lu d n o ści w y z n a ń c h rz e śc ija ń sk ic h w b. K r ó le s tw ie K o n g re so w y m
la ta ch 1909-1918, W a rs z a w a 1921, „ S ta ty s ty k a P o ls k i”, t. III. P o n a d to
u w a g i n a te m a t d o k ła d n o śc i d a n y c h o u ro d z e n ia c h w o k re s ie 20-lecia
m ię d zy w o jen n eg o — is to tn e d la te m a tu — z a w ie ra ją p ra c e : I. B o rn stein .
Z za g a d n ie ń s ta ty s ty k i ru c h u n a tu ra ln e g o lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w Polsce,
» S p raw y N a ro d o w o śc io w e ” 1936, n r 1 - 2 o ra z S. F o g elso n , P rzy r o st n a tu r a ln y
lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w P olsce, „ S p ra w y N a ro d o w o śc io w e ” 1937, n r 4 - 5 .
41 B. B o rn ste in , A n a liz a k r y t y c z n a .. s. 4.
103
19 15 42. W adliwość reje strac ji pow odow ała więc w ypaczenie p ro ­
porcji urodzeń obu płci i odbijała się n a ogólnej liczbie urodzeń.
Podw aża ona w sposób istotny w artość danych dla ludności ży­
dowskiej, w pływ a także n a ogólne w spółczynniki dotyczące całej
ludności, zwłaszcza w skupiskach o dużym odsetku Żydów, a do
takich należała W arszawa.
Jeśli chodzi o czynniki w yw ierające w pływ n a liczebność u ro ­
dzeń, to m ożna by podzielić je n a dem ograficzne oraz ekonom i­
czne i społeczne. Do dem ograficznych należą m iędzy innym i s tru k ­
tu ra w edług płci i wieku, liczba m ałżeństw i ich s tru k tu ra w edług
wieku.
Najczęściej stosow anym i m iaram i częstości urodzeń są: w spół­
czynnik urodzeń (rodności) i w spółczynnik płodności. Pierw szy
z nich określa liczbę urodzeń przypadającą na 1000 osób w okreś­
lonym czasie. Je st więc m ożliw y do obliczenia w skali rocznej
na podstaw ie liczb urodzeń żywych i stan u ludności. Tabela 31
podaje wielkości w spółczynników urodzeń w W arszaw ie w la ­
tach 1882 - 1913; n a ich podstaw ie sporządzony został w ykres
natężenia urodzeń (w ykres 6). W obec om aw ianej m iary istnieją
takie sam e zastrzeżenia, jak wobec ogólnego w spółczynnika m ał­
żeństw — nie uw zględnia ona s tru k tu ry w ieku ludności. Toteż
jeśli w spółczynniki dotyczą populacji o odm iennej stru k tu rz e
w ieku lub długich okresów, nie są w pełni porów nyw alne.
Lepszą m iarą n atężenia urodzeń jest w spółczynnik płodności,
tj. liczba urodzeń przypadająca n a 1000 kobiet w w ieku rozrod­
czym (15 - 49). Dodatkowo, ze w zględu na w ady reje strac ji u ro ­
dzeń posługujem y się inną jeszcze m iarą opartą w yłącznie na
danych o stanie ludności. J e st nią liczba dzieci przypadająca na
1000 kobiet w w ieku rozrodczym , przy czym bierze się zazwy­
czaj pod uw agę dzieci do 5 l a t 43.
Liczebność urodzeń w W arszaw ie i przebieg krzyw ej natężenia
urodzeń dla 80-tych i początku 90-tych la t może budzić uzasad­
nione wątpliwości. Uwidocznione w ahania w ynikały niew ątpliw ie
w skutek bardzo znacznych różnic w liczebności urodzeń wśród
Żydów. Dla tych la t liczby absolutne w ah ają się w granicach
42 S. Szulc, S ta ty s ty k a u ro d a e ń . .., s. 1 - 3.
43 E. Y ielrose. E le m e n ty ru c h u n a tu r a ln e g o . .., s. 160, 161.
104
a 31.
Ruch naturalny ludności Warszawy w latach 1882 - 1913
M ałżeń­
U rodze­
U rodze­
stwa
nia żywe
M ałżeń­
nia
na 1000
n a 1000
stwa
żywe
osób
osób
1882
1883
1884
1885
1886
1887
1888
1889
1890
1891
1892
1893
1894
1895
1896
1897
1898
1899
1900
1901
1902
1903
1904
1905
1906
1907
1908
1909
1910
1911
1912
1913
Ź
° p r. pr;
zdanie
<
tystyczi
3650
3469
3317
3795
4127
3704
3817
4258
4404
4500
5003
5650
5826
5871
5538
5540
5889
6308
6047
6210
6011
6166
6124
5960
7070
6575
6489
6488
6837
7374
7325
7336
9,4
8,7
8,2
9,3
9,5
8,4
8,6
9,4
9,6
9,4
10,1
11,1
11,1
10,8
9,6
9,1
9,4
9,2
8,7
8,6
8,1
8,1
7,9
7,9
9,5
8,7
8,6
8,4
8,7
9,1
8,7
8,5
14 991
14 695
14 945
14 570
16 004
16 591
16 677
22 125
20 777
19 401
22 079
22 010
24 004
22 300
22 908
22 949
23 956
24 368
24 227
26 204
25 873
25 231
28 458
24 660
25 225
21 209
23 251
24 385
22 826
21 929
21 732
22 860
38,7
36,9
36,8
34,7
36,7
37,5
37,5
49,1
45,1
40,6
44,5
43,3
45,7
40,9
39,7
37,8
38,1
36,6
34,7
36,2
34,6
33,0
36,9
32,6
33,8
28,0
30,7
31,6
28,9
27,1
25,8
26,4
Zgony
12 436
11 409
11 461
11 807
11 296
10 951
11 042
13 049
11 357
10 724
14 048
12 034
12 570
12 281
13 035
12 404
14 190
13 878
14 978
15 416
13 176
16 830
16 069
15 267
16081
14 713
14 640
15 514
15 055
15 424
14 009
14 962
Zgony Przyrost
na 1000 n atural­
osób
ny
32,1
28,7
28,2
28,2
25,9
24,8
24,8
28,9
24,7
22,4
28,3
23,7
23,9
22,5
22,6
20,5
22,6
20,8
21,4
21,3
17,6
22,0
20,9
20,2
21,5
19,4
19,3
20,1
19,1
19,1
16,6
17,3
2 555
3 286
3 484
2 763
4 708
5 640
5 635
9 076
9 420
8 677
8 031
9 976
11 434
10019
9 873
10 545
9 766
10 490
9 249
10 788
12 697
8 401
12 389
9 393
9 144
6 496
8 611
8 871
7 771
6 505
7 723
7 898
Przyrost
n atu ral­
ny na
1000
osób
6,6
8,3
8,6
6,6
10,8
12,8
12,7
20,1
20,5
18,2
16,2
19,6
21,7
18,4
17,1
17,4
15,5
15,8
13,3
14,9
17,0
11,0
16,0
12,4
12,3
8,6
11,4
11,5
9,8
8,0
9,2
9,1
i ł a : D la la t 1882 — 1901 — R uch ludności m iasta W arszaw y za okres dw udziestoletni U 882 - 1901)r
S ekcję S tatystyczną M a g istra tu m iasta W arszaw y, W arszaw a 1902; d la la t 1902 - 1913 — Spraw otchu ludności m iasta W arszaw y za ro k... (od 1908 r. L udność m iasta W arszaw y), P race Sekcji S ta M a g istra tu m . W arszaw y, 1902 - 1913.
105
od 3371 w 1885 r. do 8395 w 1889 r., od k tó rej to daty u trzy m u ją
się na poziom ie około 7 tys.; w y jątek stanow i 1891 r . — 5849
urodzeń. L ata 1889 i 1891 odpow iadają punktom n a jw y ra ź n ie j­
szych załam ań n a w ykresie. Z apisując niew ątpliw e skrzyw ienie
rzeczyw istości n a konto w adliw ej rejestracji, m ożna stw ierdzić,
że do połow y la t 90-tych częstość urodzeń w zrastała, następnie
w ykazyw ała stały spadek, do końca badanego okresu. P raw id ło ­
wość tę potw ierdza wielkość w spółczynnika określającego liczbę
dzieci do 5 la t n a 1000 kobiet w w ieku rozrodczym , k tó ry w ynosił
w 1882 r. 391.7, w 1897 r. — 408,6. W spółczynnik płodności, obar­
czony w iększym błędem , w ykazuje znikom y w zrost z 128 do
129 w tych sam ych latach.
W edług sta ty sty k i urzędow ej natężenie urodzeń w śród ludno­
ści w yznania m ojżeszowego było niższe niż w śród k a to lik ó w 44.
W kilkunastoletnim okresie przedw ojennym , kiedy dane d o ty ­
czące Żydów układ ały się dość rów nom iernie, współzależność
w spółczynników rodności m iała przebieg liniow y. W artości k ra ń ­
cowe dla lat 1897 - 1913 w ynosiły u katolików 40,7 - 28,9, u Ży­
dów zaś 33,5 - 24,1.
Nie ulega w ątpliw ości, że w spółczynnik płodności i liczba
dzieci przypadająca n a 1000 kobiet w w ieku rozrodczym były
wyższe u Żydów niż u katolików . W ynika to w sposób oczyw isty
ze s tru k tu ry w ieku obu populacji (por. w ykres 4 i tab. 27).
P ow staje pytanie co do możliwości w nioskow ania n a podstaw ie
niekom pletnych danych. W ielkość błędu związanego ze spóźnio­
nym zgłaszaniem urodzeń oraz opuszczeniam i, pow stałym i n a
sk utek nierejestro w an ia urodzeń dzieci zm arłych przed sporzą­
dzeniem ak tu urodzenia, określił S. Szulc dla 1932 r. W nioski
z jego szacunku są dla nas w pełni przydatne, gdyż dotyczą wo­
jew ództw centralnych, w k tórych w okresie m iędzyw ojennym
re je stra c ja urodzeń ludności żydowskiej prow adzona by ła nie le­
piej niż przed w ojną. S. Szulc stw ierdza, że „spraw a nie p rz e d ­
staw ia się źle, jeżeli jako zadanie postaw im y nie ścisłe ustalenie
poziom u stopy urodzeń w określonym m om encie, lecz badanie
zm ian zachodzących. O braz zm ian może być zniekształcony nie
ty le przez bezw zględną w artość opuszczeń, lecz raczej przez
44 P o r. p rz y p is 36 d o cz. II.
106
zmianę tej w artości w czasie”. I dalej: „naw et znaczne zm iany
opóźnień... nie mogą w płynąć w sposób istotny n a ogólny obraz
ewolucji tam , gdzie m am y do czynienia nie z drobnym i przesu­
nięciami, lecz z przem ianam i zasadniczym i” 45.
Wówczas, gdy w celach porów naw czych posługiw ać się będzie­
m y bezw zględną w artością w spółczynników dla W arszaw y, trzeba
Pamiętać, że są one nieco zaniżone, także w stosunku do danych
dla K rólestw a, gdyż skupienie Żydów w W arszaw ie w pływ ało
na pow stanie większego błędu.
Całkowitemu zniekształceniu ulega w skutek wadliwej reje­
stracji stosunek urodzeń żydowskich do urodzeń ludności innych
wyznań 48.
P rz y jrz y jm y się, ja k kształtow ało się natężenie urodzeń w W ar­
szawie na tle ziem polskich, zwłaszcza zaś K rólestw a Polskiego.
E. Rosset w yraża pogląd, że „m aksym alną rodność posiadały zie­
mie polskie w drugiej połowie X IX w ieku, kiedy dzięki zdoby­
czom m edycyny zm niejszyła się liczba zgonów przedw czesnych,
a k ontrola urodzeń nie była jeszcze znana szerszem u ogółowi” 47.
W arunkom takim odpow iada stopa urodzeń 45 do -50%o. Badania
S- Szulca w ykazały, że jeszcze w końcu X IX w. natężenie u ro ­
dzeń w e w szystkich trzech zaborach było bardzo wysokie: zabór
pruski — 44,6%o, G alicja — 45,2%o, K rólestw o Polskie — 42,7%o
(dane za 1899 r . ) 48. W edług skali w spółczynników rodności, opra­
cowanej przez włoskiego sta ty sty k a Filippo V ergilii w spółczyn­
niki powyżej 40°/oo w skazują n a rodność wysoką, od 30 do 40%o
średnią, poniżej 30%o — niską 49.
R easum ując uw agi dotyczące ew olucji rodności n a ziemiach
Polskich w X IX w., odw ołam y się jeszcze raz do opinii E. Rosseta. Otóż stw ierdza on, że w a ru n k i rozrodności kształtow ały się
w zasadzie na poziomie płodności n a tu ra ln e j. Nieco niższe w spół­
45 S. S zulc, D o kła d n o ść r e je s tr a c ji.. s. 143.
46 Ib id e m , s. 151.
47 E. R osset, P roces s ta r z e n ia ..., s. 491.
48 S. Szulc, R u c h n a tu r a ln y lu d n o ś c i..., s. 30.
49 J e s t to je d n a ze s k a l słu ż ą cy c h do a n a liz y i o cen y w sp ó łc z y n n ik ó w
rodności. W ed łu g E. R o sse ta je s t o n a ju ż dziś p rz e s ta rz a ła , w p e łn i je d n a k
P rz y d a tn a w s to s u n k u d o o k re su , k tó r y m się z a jm u je m y . P ro ces sta rze nża- - ., s. 487.
107
czynniki (płodność n a tu ra ln a — powyżej 45°/oo) w ynikają z faktu
„stosow ania kontroli urodzeń w wyższych w arstw ach społeczeń­
stw a. L ekka tendencja zniżkow a jak ą m ożna w yczytać w przebiegu
w spółczynników rodności u schyłku X IX w. pozw ala dom yślić się
stopniow ego przenikania kontroli urodzeń do średnich w arstw
społeczeństw a” 50. Nie stosow ali jej ani chłopi ani p roletariat
m iejski. Zasadnicza zm iana n astąpiła w X X w., kiedy to rozpo­
częła się silna tendencja zniżkowa.
U w agi powyższe m ają bardzo istotne znaczenie dla oceny ro d ­
ności w środow iskach w ielkom iejskich, a więc i w W arszawie.
P orów nując w spółczynniki dla K rólestw a i W arszaw y w latach
1895 - 1911 51, stw ierdza się, że natężenie urodzeń w W arszawie
było znacznie niższe i w ykazyw ało silniejszą tendencję zniżkową;
w 1895 r. w spółczynnik dla K rólestw a w ynosił 44,l%o, dla W ar­
szaw y — 40,9%o, różnica 3,2%o, w 1911 r. w spółczynniki wynosiły
odpowiednio 37,9%o i 27,l%o, różnica 10,8%o.
Niższe w spółczynniki dla W arszaw y były częściowo w ynikiem
scharakteryzow anych braków staty sty k i, k tó re nie tłum aczą je d ­
n ak omówionej współzależności.
C zynniki dem ograficzne w yw ierające w pływ na urodzenia, a
więc s tru k tu ra w ieku i częstość m ałżeństw , oddziaływ ały w kie­
ru n k u przeciw nym , to znaczy wyższej rodności w W arszawie.
Jednakże porów nanie w spółczynników dla w ielu p aństw euro­
pejskich i ich stolic, w tej liczbie i p aństw zaborczych, w skazuje
iż niższa rodność w m iastach stołecznych (abstrahując od bez­
w zględnych w ielkości w spółczynników) była praw id ło w o ścią52.
M iasta bowiem, zwłaszcza zaś m iasta stołeczne, skupiały zna­
czny odsetek ludności stanow iącej, ja k to określił E. Rosset, górne
i średnie w arstw y społeczeństw a, w śród k tórych przede w szyst­
kim rozpow szechniało się dążenie do świadomego regulow ania
urodzeń. T rzeba też podkreślić, że środow isko w ielkom iejskie
sp rzyja przeobrażeniom w psychice ludności, a dla om awianego
zagadnienia był to m om ent bardzo istotny.
50 Ib id e m , s. 496.
51 S. S zulc, R u c h n a tu r a ln y ..., s. 30 (d an e d la „ w o je w ó d z tw c e n tra ln y c h ”).
52 D an e d la p a ń s tw n a 1908 r., d la sto lic n a 1911 r., E. R osset, P ro leta ria t
łó d z k i ..., s. 46 - 47.
108
Ziem ie polskie podlegały ew olucji dem ograficznej c h a ra k te ry ­
stycznej dla większości p aństw E uropy. Z porów nania absolutnej
wielkości w spółczynników w ynika, iż n a początku X X w. (1908 r.)
rozrodność w Polsce była jed n ą z najw yższych w E uropie 53.
Bardzo interesujących obserw acji dostarcza zestaw ienie danych
dla W arszaw y i kilku innych m iast; z opracow ania Sekcji S ta­
tystycznej M agistratu m. W a rsz a w y 54 wzięto pod uw agę Lwów
1 Poznań, B erlin, W iedeń i M oskwę oraz P rag ę Czeską i B uda­
peszt. Z estaw ienie obejm uje trzydziestolecie 1880 - 1909 i operuje
średnim i rocznym i za sześć pięcioleci, obliczonym i n a 1000 osób.
Na początku la t 80-tych w spółczynnik w yższy niż W arszawa
(37,9%o) m iały W iedeń (38,0%o) i P ra g a Czeska (41,2%o), pozostałe
m iasta zaś niższe, w ty m B erlin bardzo nieznacznie (37,6%o).
Ponieważ jed n ak ew olucja przebiegała różnie, różnie też u k ła ­
dała się kolejność w spółczynników w poszczególnych pięciole­
ciach.
W czterech spośród ośmiu (z W arszawą) porów nyw anych m iast
°d początku om aw ianego okresu m iał m iejsce stały spadek ro d ­
ności, m ianow icie w B erlinie, W iedniu, B udapeszcie i Pradze.
W W arszaw ie i Lw owie n o tu je się w zrost, następnie spadek,
który w W arszaw ie zaczął się w cześniej, najw yższy bow iem współCzynnik przypada n a la ta 1890 - 1894, w e Lw owie zaś n a lata
1895 - 1899. M oskwa w ykazyw ała najw yższe natężenie urodzeń
w latach 1885 - 1889, później jed n ak nie n o tu je się rów nom ier­
nego spadku, lecz w ahania w granicach około 33 - 34%o. N ajbar­
dziej nietypow a b\»ia zm ienność rodności w Poznaniu, gdzie w la ­
tach 80-tych i 90-tych w spółczynnik obniżał się, następnie wzrósł
b a c z n ie w pięcioleciu 1900 - 1904, uzyskując najw yższy poziom
w całym okresie.
W w yniku takiego w łaśnie przebiegu ew olucji rodności W ar­
szawa w ykazyw ała w grupie obserw ow anych m iast najw yższe
natężenie urodzeń w latach 1885 - 1894. N ajw iększą przew agę
obserw uje się w latach 1890 - 1894, kiedy średnia urodzeń wy03 Ib id e m , s. 46.
04 „R o czn ik W y d zia łu S ta ty sty c z n e g o M a g is tr a tu m . W a rs z a w y ” za ro k
l 9 l 6, ta b . n a s. 100 o p ra c o w a n a n a p o d sta w ie d a n y c h : S ta tis tiq u e d é m o g ra ­
p h iq u e d e s g ra n d es v ille s d u m o n d e p e n d e n t les a n n é es 1880 -1909, A m ­
ste rd a m 1911.
109
\
nosiła 44,5°/oo, dla drugiego zaś w kolejności Lw ow a tylko 35,2%o.
W ciągu następnego dziesięciolecia wyższą rodność m iał Lwów,
początkowo nieznacznie, w końcu okresu W arszaw a znajdow ała
się już n a czw artym m iejscu za Lwowem , M oskwą i Poznaniem .
Na zakończenie rozw ażań dotyczących urodzeń zanotujm y, że
tezą udow odnioną przez dem ografię jest, iż „nie przedłużenie
się trw an ia życia ludzkiego, lecz spadek rodności stanow i główne
źródło procesu starzenia się ludności” 55.
Z g o n y . W cytow anej pracy B. B ornsteina om aw iającej w a r­
tość danych statystycznych dotyczących ru ch u naturalnego w K ró­
lestw ie Polskim , a u to r jeśli chodzi o zgony ogranicza się do
stw ierdzenia, że ich reje strac ję m ożna uznać za pełną, poniew aż
istniały pow ażne trudności z pochow aniem zwłok bez odpowied­
niego św iadectw a urzędu stanu cy w iln eg o 56. Jednakże są pod­
staw y aby sądzić, że reje strac ja zgonów nie była kom pletna. Ba­
dania przeprow adzone przez G łów ny U rząd S tatystyczny w la ­
tach 1927 i 1928 pozw oliły S. Szulcowi n a sform ułow anie n a ­
stępującego wniosku: „praw dopodobnym się w ydaje, że n a te ry ­
torium , gdzie organizacja cm entarzy opiera się na przepisach
kodeksu cywilnego K rólestw a Polskiego, grzebanie zm arłych bez
spisania aktu zgonu nie było bardzo częste i ograniczało się głó­
w nie do zm arłych m ałych dzieci w yznania mojżeszowego. Istnie­
nie pow ażniejszych uchybień pod ty m w zględem co do w yznań
chrześcijańskich je st w ątpliw e” 57. Taki stan rzeczy wyw odził
się z pew nością z sytuacji istniejącej w K rólestw ie Polskim przed
pierw szą w ojną św iatow ą, a więc w interesującym nas okresie.
Opinię S. Szulca trzeb a uzupełnić, zw racając uw agę n a n iew ąt­
pliw y b rak w ew idencji zgonów niem ow ląt zm arłych w p ierw ­
szych m iesiącach życia i w ogóle nierejestrow anych. L uki w ew i­
dencji nie ograniczały się więc tylko do ludności żydowskiej.
Mimo to, m ożna uznać ogólne w spółczynniki um ieralności za n ie­
znacznie odbiegające od rzeczywistości, natom iast um ieralność
niem ow ląt — za niew ątpliw ie zaniżoną w św ietle staty sty k i u rzę­
dowej.
55 E. R osset, P roces s ta r z e n ia .. s. 448.
58 B. B o rn ste in , A n a liza k r y t y c z n a ..., s. 4.
57 S. Szulc, D o kła d n o ść r e je s tr a c ji..., s. 154.
110
Najczęściej stosow aną m iarą częstości zgonów jest liczba zgo­
nów n a 1000 m ieszkańców . Podobnie ja k analogicznie obliczane
współczynniki częstości m ałżeństw i urodzeń, nie uw zględnia
ona w ielu czynników zm iennych w czasie, dlatego też jest n ie­
zbyt precyzyjna. Szczególnie w ażna je st zależność poziom u um ie­
ralności od s tru k tu ry płci i w ieku. W spółczynniki zgonu są bo­
wiem w ysokie w niem ow lęctw ie, następnie silnie spadają, osią­
gając m inim um w w ieku 10 - 14 lat; potem znów rosną, począt­
kowo powoli, w starszych rocznikach w ieku coraz szybciej.
W w ieku starczym przew yższają poziom z pierw szego roku ży­
cia. W poszczególnych grupach w ieku n a ogół wyższe są w spół­
czynniki dotyczące m ężczyzn niż kobiet. Są to praw idłow ości
ogólne, od któ ry ch odchylenia obserw uje się w m ałych k rajach
i w m ałych grupach lu d n o śc i58. Toteż dla uzyskania popraw ­
nego obrazu niezbędna jest analiza um ieralności w edług wieku.
Częstość zgonów w ujęciu ciągłym m ożem y uzyskać dla W ar­
szaw y w oparciu o w spółczynniki surow e. Z estaw ia je tab ela 31.
K rzyw a zgonów n a w ykresie 6 w skazuje na stały spadek w latach
1882 - 1913. W zmożona um ieralność w latach 1882, 1889 i 1892
spowodow ana była znacznym n atężeniem chorób zakaźnych.
W 1882 r. n a przy k ład m iała m iejsce epidem ia ospy, k tó ra spo­
w odow ała ponad 10°/o ogólnej liczby zgonów w tym roku w
W arszawie. Z m arło wówczas n a ospę 1375 osób, podczas gdy prze­
ciętna w następnym dziesięcioleciu w ynosiła 337 59. Jeśli w yłą­
czymy rok 1882 jako nienorm alny, okaże się, że n astąpił spadek
um ieralności o 11,4 n a 1000 m ieszkańców.
Znacznie dokładniejszy obraz um ieralności, stanow iący pod­
staw ę do pełniejszej oceny, d aje zestaw ienie zgonów w edług w ie­
ku. P onadto pozw ala ono stw ierdzić, że w W arszaw ie rozkład
w spółczynników um ieralności w edług płci i w ieku był zgodny
z om ów ionym i w yżej ogólnym i praw idłow ościam i.
W spółczynniki w tabeli 32 oznaczają w 1882/1833 r. stosunek
zm arłych w okresie od 9 II 1882 r. do 9 II 1883 r. n a 1000 m iesz58 E. S z tu rm de S z tre m , E le m e n ty d e m o g r a fii..., 1 5 3 - 155; E. V ielrose,
E le m e n ty r u c h u n a tu r a ln e g o . .., s. 277.
39 „R o czn ik W y d z ia łu S ta ty sty c z n e g o m. W a rsz a w y za ro k 1916”, d a n e
7- ta b . n a s. 100; S. S zulc, D a w n e ta b lic e w y m ie ra ln o ś c i K ró le s tw a P o l­
skieg o i m ia sta W a r sza w y , W a rs z a w a 1928, s. 13.
111
T a b e la 32. Umieralność według wieku w Warszawie w latach 1882 i 1897
Liczba zgonów na 1000 osób każdej grupy wieku
G rupy wieku
Ogółem
0 5
5 10
10 20
20 30
30 40
40 50
50 60
60 70
70 80
80 - 100
I
1882/83
j
1896/98
mężczyźni
kobiety
mężczyźni
kobiety
36,5
166,1
11,9
6,1
13,6
15,5
22,5
32,7
56,7
108,9
376,6
28,8
144,9
11,8
5,2
8,9
10,9
15,3
22,3
41,3
79,5
293,7
24,4
107,5
7,1
3,8
5,9
8,0
16,0
26,7
49,6
93,0
132,0
20,2
94,7
6,5
3,3
5,4
6,9
10,2
18,4
39,3
81,3
127,8
Ź r ó d ł o : S. Szulc, D awne tablice wym ieralności K rólestw a Polskiego i m iasta W arszaw y, W a rszaw a
1928, s. 14.
kańców w edług spisu z 1882 r., w 1896/1898 — stosunek p rze­
ciętnej liczby zm arłych w ciągu okresu trzyletniego n a 1000 osób
cyw ilnych w edług spisu 1897 r. P rz y ję ta została średnia za trzy
lata, gdyż 1897 r. był nietypow y, charakteryzow ała go w yjątkow o
niska um ieralność 60.
Z porów nania danych w ynika, że w końcu X IX w. nastąpiła
w W arszaw ie znaczna popraw a proporcji um ieralności. Za auto­
rem tabeli zw racam y jednakże uwagę, że „różnice w n iektórych
grupach w ieku są podejrzanie w ielkie, n a przykład w w ieku
20 - 40 lat, jeśli chodzi o m ężczyzn, i w w ieku powyżej 80 lat
dla obu płci, co m ogłoby w skazyw ać n a jakieś szczególne w ady
m a te ria łu ” 61.
N a podkreślenie zasługuje znaczny spadek um ieralności dzieci
w w ieku 0 - 5 lat, w yraźnie w iększy w śród chłopców. Różnica
byłaby nie ta k duża, gdyby rok w yjściow y nie był rokiem epi­
dem ii ospy, k tó ra najobfitsze żniwo zbierała w śród dzieci. Tym
niem niej niew ątpliw ie um ieralność m ałych dzieci zm niejszyła się
znacznie, a w ich liczbie przede w szystkim niem ow ląt. Zachodzi
60 S. Szulc, D a w n e ta b lic e w y m ie r a ln o ś c i..
61 Ib id e m , s. 14.
112
s. 14.
bowiem w yraźna zależność w spółczynnika zgonów całej ludności
°d w spółczynnika zgonu n ie m o w lą t62, tym w yraźniejsza więc
m usi być w przypadku dzieci do la t 5.
Dla 1882 r. dysponujem y tablicą w ym ieralności m ieszkańców
W arszaw y opracow aną przez A dam a D anielew icza i opubliko­
w aną w „A teneum ” w 1885 r .63 W edług oceny S Szulca tablica
ta „oparta je st n a m ate ria le n a ogół w zględnie ścisłym i bądź
co bądź, aczkolw iek niezupełnie dokładnie, odzw ierciedla realn ą
rzeczyw istość” 64. Oczywiście w zw iązku z przyjęciem do obli­
czeń liczby zgonów z 1882 r. i tu m usiała znaleźć odbicie wzm o­
żona śm iertelność w sk u tek ospy. Podniósł się ogólny w spółczynnik
zgonów, szczególnie zaś um ieralność w pierw szych latach życia.
Ale n aw et p rzy jm u jąc powyższe zastrzeżenie, sytuację w W arsza­
wie trz e b a ocenić jako bardzo niekorzystną. W eźm y z tablicy
param etry często stosow ane w porów naniach m iędzynarodow ych:
Przeciętne trw an ie życia i liczbę dożyw ających starości (rozu­
m ianej um ow nie jako w iek pow yżej 60 lat). W artości przecięt­
nego trw an ia życia okazują się bardzo niskie. D la now orodków
Płci m ęskiej 25,4, płci żeńskiej zaś 30,2 lat. O dsetek dożyw ają­
cych starości natom iast wynosił: dla m ężczyzn 18,94%o, dla kobiet
27,06'%.
W edług E. R osseta budzi zastrzeżenia ta k duża rozpiętość pro­
porcji dożyw ających starości m ężczyzn i kobiet. M ogła ona, jego
zdaniem, w ynikać z tego, że porządek w ym ierania m ężczyzn w y­
padł w tablicy zbyt niekorzystnie w stosunku do rzeczywistości,
albo też odw rotnie — dla kobiet zbyt korzystnie. D ane te trzeb a
więc traktow ać jako przybliżone 65.
Ja k niskie były liczby dożyw ających starości w W arszaw ie
w 1882 r., uśw iadam ia porów nanie z liczbam i dla kilku krajów
europejskich. W połow ie X IX w. najniższe liczby dotyczyły Rosji
europejskiej i w ynosiły u m ężczyzn 24,9, u kobiet 27,2; dla n a ­
stępnej w kolejności Belgii zaś odpowiednio — 33,6 i 35,4.
152 E. V ielro se, E le m e n ty ru c h u n a tu r a ln e g o ..., s. 275.
63 A. D an iele w icz, T a b lic e ś m ie r te ln o ś c i m ie s z k a ń c ó w m . W a r sza w y , u ło ­
żo n e na p o d sta w ie je d n o d n io w e g o sp isu lu d n o śc i o d b y te g o w d n iu 9 lutego
1882 r., „ A te n e u m ” 1885, t. II.
64 S. S zulc, D a w n e ta b lic e w y m ie r a ln o ś c i. .., s. 12.
60 E. R osset, P roces sta rze n ia . .., s. 182 - 183.
8 L u to o ś ć W arsz a w y X IX i X X w .
113
W św ietle danych z przełom u X IX i X X w., dotyczących zna­
cznie większej liczby krajów Rosja pozostała na niechlubnym
pierw szym m iejscu; liczby dożyw ających starości n a 100 now o­
rodków kształtow ały się n a niew iele w yższym poziomie, niż przed
kilkudziesięciu laty: u m ężczyzn 28,4 u kobiet 30,7. Niem al w tym
sam ym czasie w D anii w ynosiły odpowiednio 54,7 i 60,2 66.
P od względem poziom u um ieralności, podobnie ja k i pozosta­
łych elem entów ru ch u naturalnego, zachodziły dość istotne róż­
nice m iędzy ludnością różnych w yznań w W arszawie. Liczba
zgonów p rzypadająca na 1000 m ieszkańców w skali rocznej była
najniższa u praw osław nych, najw yższa zaś u katolików . Poziom
um ieralności ludności w yznania mojżeszowego, był wyższy niż p ra ­
wosław nych, znacznie jed n ak niższy niż katolików ; w końcu
X IX w. i przed pierw szą w ojną św iatow ą różnica w ynosiła
6 - 9°/oo 67. Jeśli z przyczyn om ówionych wyżej uznam y dane doty­
czące Żydów za zbyt niskie w stosunku do sta n u rzeczywistego,
i tak nie będzie ulegało wątpliw ości, że um ieralność ludności
katolickiej była większa.
W przypadku praw osław nych sy tu acja nie budzi wątpliw ości.
S tru k tu ra w ieku, w a ru n k i bytow e zw iązane z profilem zawodo­
w ym tej ludności i jej szczególną pozycją w K rólestw ie itd. w a­
runkow ały niską um ieralność.
Bardziej skom plikow ana jest kw estia dysproporcji w spółczyn­
ników dotyczących katolików i Żydów. P roporcje wieku, jak
wiem y, układały się w ten sposób, że w śród Żydów stosunkow o
liczniejsze były roczniki w ieku, w których um ieralność była
wysoka. Jednakże w stosunku do 1000 m ieszkańców częstość
urodzeń u katolików kształtow ała się na w yższym poziomie, co
z kolei w pływ ało na spotęgow anie um ieralności tej populacji.
W edług J. Konczyńskiego słabsza um ieralność Żydów w ynikała
przede w szystkim z m niejszej śm iertelności d z ie c i68. Pogląd ten
zdają się potw ierdzać badania S. Szulca dotyczące um ieralności
n ie m o w lą t69. W praw dzie odnoszą się one do 1927 r. lecz za­
66 Ib id e m , s. 158, 160.
07 P o r. p rz y p is 36 d o cz. II.
68 J. K o n czy ń sk i, L u d n o ść W a r s z a w y . .., s. 87.
69 S. Szulc, U m iera ln o ść. Z a g a d n ie n ia d e m o g ra fic zn e P o lski, „ S ta ty s ty k a
P o ls k i” 1936, s e ria C, z. 41, s. 88.
114
pew ne w stosunku do okresu przedw ojennego nie nastąpiła za­
sadnicza zm iana proporcji w spółczynników . Różnica na korzyść
ludności w yznania m ojżeszowego jest tak znaczna, że trzeba
uznać za niepraw dopodobne, aby m ogła w ynikać tylko z n ie­
kom pletności statystyki.
Jak ie m ogły być przyczyny m niejszej um ieralności dzieci ży­
dowskich? T rudno będzie w yjaśnić tę spraw ę w sposób dosta­
teczny. Z apew ne nie wchodziła w rachubę różnica w w arunkach
egzystencji. N atom iast nie ulega chyba w ątpliw ości, że jedną
z w ażniejszych przyczyn stanow ił niew ielki udział kobiet żydow ­
skich w pracy zawodowej, zwłaszcza zaś w pracy poza domem
(por. s. 151 i nast.) i w związku z tym zapew nienie dzieciom opieki
m atki. Czynnikiem decydującym bardzo niskiego odsetka pracu­
jących kobiet była „trad y cja żydowskiego życia rodzinnego, w
m yśl której kobieta żydow ska jest w znacznej m ierze w yłączona
z życia zawodowego, specjalnie zaś z życia zawodowego związa­
nego z pracą fizyczną”. Jeśli nędza zmusza kobietę do pracy,
unika ona w ielkich zbiorowisk, podejm uje najchętniej pracę rze­
m ieślniczą 70. R ozw inięta w dzielnicy żydowskiej w W arszawie
drobna wytw órczość rzem ieślnicza, rozpow szechniające się cha­
łupnictw o, pozw alały także pracującej kobiecie pozostaw ać w
domu.
S tały spadek um ieralności obserw ow any w W arszaw ie w latach
1882 - 1897 był w tym czasie zjaw iskiem pow szechnym w E uro­
pie. W poszczególnych k rajach proces ten rozpoczął się w różnym
czasie. W edług opinii dem ografów , zapoczątkow any w Szwecji
w połowie X V III w., stał się zjaw iskiem n a skalę m asow ą w E uroPie dopiero od połow y X IX s tu le c ia 71. P orów nanie poziom u
um ieralności na ziem iach polskich i w innych krajach, na pod­
staw ie różnych w spółczynników cząstkow ych (um ieralność n ie ­
m ow ląt, przeciętne trw an ie życia, liczba dożyw ających starości)
Wypada n a niekorzyść Polski. Na przełom ie X IX i XX w. i jeszcze
Przed pierw szą w ojną św iatow ą, ziem ie polskie zajm ow ały jedno
,0 A. T a rta k o w e r, Z a w o d o w a i sp o łeczn a s tr u k tu r a Ż y d ó w w Polsce
O d ro d zo n ej, Ż y d z i w P olsce O d ro d zo n e j, t. II, W a rs z a w a 1934, s. 378, 379;
Por. też: J. G lik sm a n , „ C zy n n i” i „ b ie rn i” w śró d lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w
P olsce, „ S p ra w y N a ro d o w o śc io w e ” 1929, n r 5.
71 E. R osset, P roces s ta r z e n ia .. s. 594 - 596.
115
z najdalszych m iejsc w Europie, aczkolwiek proces spadku um ie­
ralności bynajm niej ich nie o m in ą ł72. W latach 1895 - 1911 n a j­
silniejszy spadek m iał m iejsce w G alicji (32,0%o - 24,6%o), w której
natężenie zgonów było najw iększe, tak, że przed w ojną św iatow ą
uzyskała ona poziom odpow iadający um ieralności w K rólestw ie
w połowie la t 90-tych. W K rólestw ie nastąp ił spadek z 24;9°/oo
do 21,0%o. N ajkorzystniej kształtow ała się sytuacja w zaborze
pruskim , gdzie częstość zgonów zm niejszyła się z 24,0%o do
18,3%o 73.
Ja k w ynika z zestaw ienia danych dla W arszaw y i K rólestw a
w om aw ianych latach, stopa zgonów w W arszaw ie by ła niższa
i w ykazyw ała silniejszy spadek. P rz y jrz y jm y się teraz W arsza­
w ie n a tle innych m iast, ograniczając się do k ilk u w ybranych.
Analogicznie, jak to uczyniono w przypadku urodzeń w zięte zo­
stały pod uw agę Lw ów i Poznań, Berlin, W iedeń i M oskwa oraz
P ra g a i B udapeszt 74.
We w szystkich ośmiu m iastach w latach 1880 - 1909 um ieral­
ność spadała; najw iększy spadek n astąpił w Budapeszcie (12,7%«),
najm niejszy w M oskwie (6,0%o). W arszaw a znalazła się pod ty m
w zględem n a czw artym m iejscu (spadek ll,l°/oo) za B udapesztem ,
P ra g ą i B erlinem . A by w łaściw ie ocenić w ielkość spadku u m ieral­
ności w poszczególnych m iastach, trzeb a uw zględnić p u n k t w y j­
ścia każdego z nich, to jest średni poziom um ieralności w pier­
w szym pięcioleciu badanego okresu. W ynosił on dla W arszaw y
31,2°/oo; dla m iast o wyższej um ieralności Budapesztu, Lwowa
i M oskwy odpowiednio 32,4%o - 33,3%o - 33,4%o; dla pozostałych
czterech m ieścił się w granicach 27,6%o - 29,6%o. Tak więc Mo­
skw a i Lw ów odznaczające się najw iększą um ieralnością w y k a­
zyw ały spadek najm niejszy. Również Poznań, k tó ry znajdow ał
się na lepszej pozycji w yjściow ej w ykazyw ał stosunkow o nie­
w ielki spadek um ieralności. Je st to o ty le zaskakujące, że W ielkopolskę cechow ały n a przełom ie stuleci i przed pierw szą w ojną
św iatow ą lepsze proporcje um ieralności, niż pozostałe ziem ie pol­
skie. Od połow y la t 90-tych wielkości w spółczynników układały
72 Ib id e m , rozdz. V I, V II, i X V III.
73 S. Szulc, R u c h n a tu r a ln y ..., s. 30.
74 P o r. p rz y p is. 54 do cz. II.
116
się w ten sposób, że W arszaw ę w yprzedziły B erlin, W iedeń, Bu­
dapeszt i P ra g a (w spółczynniki niższe), natom iast Poznań, M oskwa
i Lwów pozostaw ały w tyle.
Porównanie powyższe trzeba traktow ać jako orientacyjne, gdyż
współczynnik stanowiący dlań podstawę — liczba zgonów na
1000 osób — nie uwzględnia stru k tu ry wieku mieszkańców,
która w ywiera znaczny wpływ na poziom umieralności.
W śród dem ografów i historyków brak zgodności co do oceny
podłoża procesu spadku um ieralności w X IX i X X w. 75. Jako
czynniki spraw cze w ysuw a się popraw ę w arunków ekonomicz­
nych i społecznych (rzadziej rozwój ku ltu raln y ), w ielkie odkrycia
w dziedzinie m edycyny oraz postęp w technice san itarn ej. Jedni
badacze p rzypisują rolę zasadniczą czynnikom ekonom icznosp o łeczn y m , inni biologicznym , jeszcze inni w iążą te dwie g rupy
jednocześnie. W pełni zasługuje n a akceptację stanow isko E. Rosseta, k tó ry sądzi, że „jedynie kom pleksow a in te rp re ta c ja uw zglę­
dniająca różne stro n y zagadnienia i różne w pływ y — w tej
liczbie i k u ltu raln e, k tórym zazwyczaj pośw ięcia się niew iele
uw agi — może dać należyte objaśnienie zm ian zachodzących
w poziom ie um ieralności” 76.
P r z y r o s t n a t u r a l n y . Przyrost naturalny, czyli różnica
między liczbą urodzeń a liczbą zgonów w określonym czasie i na
określonym terytorium , jest najczęściej obliczany w skali rocznej.
Zarówno liczba absolutna określająca nadwyżkę urodzeń nad
zgonami, jak i m iara względna — przyrost naturalny na 1000
mieszkańców, nie dają wyobrażenia o strukturze tego przyrostu,
to znaczy poziomie rodności i umieralności. Toteż w badaniach
demograficznych obok współczynnika przyrostu naturalnego sto­
suje się inne m iary reprodukcji ludności, w których brane są
pod uwagę proporcje urodzeń i zgonów 77. Trzeba bowiem pamię­
tać o tym, że ten sam poziom przyrostu może być osiągnięty przy
bardzo różnym natężeniu rodności i umieralności.
W niniejszym opracow aniu, zważywszy, że urodzenia i zgony
zostały om ówione w yżej, ograniczam y się do obliczenia współ7o P o g lą d y n a te n te m a t re f e ru je E. R osset, P ro ces sta rzen ia . .., s. 506- 513.
76 Ib id e m , s. 512, 513.
77 J. H olzer, P o d sta w y a n a liz y ..., s. 285 i nn.
117
czynników p rzyrostu naturalnego w skali rocznej. O perow anie
tym i w spółczynnikam i oraz bezw zględnym i liczbam i przyrostu
n aturalnego jest jak najbardziej uzasadnione, chodzi bow iem głó­
w nie o to, aby uzyskać podstaw ę do oceny roli tego czynnika
w ogólnym wzroście ludności m iasta.
Dane liczbowe dotyczące p rzy ro stu natu raln eg o zaw iera tabela
31. W ykres 6 ukazuje przy ro st n a tu ra ln y w dwóch ujęciach:
jako wielkości zaw arte m iędzy krzyw ą natężenia urodzeń a k rzy ­
w ą natężenia zgonów oraz w postaci krzyw ej w yznaczonej przez
w ielkości w spółczynników p rzy ro stu naturalnego.
Stw ierdziliśm y wyżej, że rodność w zrastała do połow y lat
90-tych, następnie zm niejszała się, częstość zgonów zaś p rzeja­
w iała stałą tendencję spadkową. Tak więc lata 1882 - 1894 były
okresem kiedy przy ro st n a tu ra ln y znacznie w zrastał. Jeśli po­
m iniem y 1882 r., jako rok o w yjątkow o wzm ożonym natężeniu
zgonów, okaże się, że nastąpił w zrost z 8,3%o (w 1883 r.) do 21,7%«.
W latach następnych w skutek silniejszego spadku rodności niż
um ieralności przy ro st n a tu ra ln y zm niejszał się. P rzed pierw szą
w ojną św iatow ą uzyskał poziom niew iele przekraczający wielkości
z początku lat 80-tych, przy znacznie niższej częstości urodzeń
i zgonów.
W porów naniu z K rólestw em Polskim , spadek p rzy ro stu n a tu ­
ralnego w W arszaw ie b y ł przed w ojną św iatow ą znacznie większy.
W 1895 r. w spółczynniki kształtow ały się n a zbliżonym pozio­
mie: K rólestw o 19,2%o, W arszaw a 18,4°/oo. W 1911 r. w ynosiły od­
powiednio: 16,8%o i 8,0°/oo, przy ro st w W arszaw ie był więc dw u­
krotnie niższy 7S.
Raz jeszcze naw iążem y porów naw czo do sytuacji w w ybranych
m iastach w latach 1880 - 1909 79. N ajw iększy przy ro st n a tu ra ln y
n a początku okresu (średni za pięciolecie 1880 - 1884) m iała P ra g a
( l l , 6°/oo), n ajm niejszy — Lw ów (— 0,3%o), jedyne z om aw ianej
g ru p y m iast z przew agą zgonów nad urodzeniam i. W arszaw a
z przyrostem 6,7%o znajdow ała się n a czw artym m iejscu. M niej­
sza była wówczas rozpiętość m iędzy w spółczynnikam i um ieral­
ności niż urodzeń. W ypada przypom nieć, że o ile spadek natę78 D an e d la K ró le s tw a , S. S zulc, R u c h lu d n o ś c i..., s. 30.
79 P o r. p rz y p is 54 do cz. II.
118
żenią zgonów zaznaczył się wszędzie, to zm ienność rodności była
zróżnicowana. W zależności od ukierunkow ania zm ian w spółczyn­
ników i nasilenia tendencji w zrostu lub spadku ich wielkości
kształtow ał się przy ro st n a tu ra ln y . Toteż n a osiem obserw ow a­
nych m iast m ożna by w yliczyć pięć w arian tó w przebiegu zm ienno­
ści p rzyrostu naturalnego. Nie w ydaje się to jed n ak celowe. N ato­
m iast m ówiąc o efekcie końcowym , to jest poziomie w spółczyn­
ników w ostatnim pięcioleciu 1905 - 1909, zwrócim y uw agę na
ciekawsze aspekty zjaw iska.
Średnio w latach 1905 - 1909 najw iększy przy ro st n a tu ra ln y
m iał Poznań (13,9%o), najm niejszy zaś M oskwa (6,8%o). W arszaw a
znajdow ała się na drugim m iejscu (ll,2°/oo). Ja k w ynika z tych
danych rozpiętość zm niejszyła się w ydatnie. W trzech spośród
czterech m iast, w k tórych dokonyw ał się w całym okresie spa­
dek rodności i um ieralności (W iedeń, B erlin, Praga) przy ro st n a ­
tu ra ln y zm niejszył się o 2,0%o - 3,9°/oo, co świadczy o stosunkow o
intensyw niejszym spadku rodności. W czw artym (Budapeszt) było
Przeciwnie, p rzy ro st n a tu ra ln y wzrósł, gdyż intensyw niej spadała
um ieralność.
Znaczny w zrost p rzy ro stu n aturalnego dla Lw ow a (od — 0,3%»
do 9,4%o) był w ynikiem poważnego spadku um ieralności. Rodność
w zrastała tu początkowo, podobnie jak w W arszawie, w końcu
okresu jed n ak różniła się nieznacznie od poziom u początkowego.
Również zm ienność p rzyrostu natu raln eg o W arszaw y i Lw ow a
była podobna: w zrost — spadek, p rzy bardzo różniących się w iel­
kościach w spółczynników.
Średnia roczna liczba urodzeń na 1000 mieszkańców za całe
30-lecie okazuje się najwyższa dla Warszawy, podczas gdy ana­
logicznie obliczona liczba zgonów bliższa była dolnej granicy
przedziału wyznaczonego przez wielkości krańcowe. W związku
z tym średni roczny przyrost naturalny był w Warszawie najw yż­
szy i wynosił 13,7%o, w następnej zaś kolejności w Pradze —
1 0 ,2%0.
Mówiąc o ogólnym wzroście ludności W arszaw y (por. s. 26 i nast.),
w latach 1882 - 1914, stw ierdziliśm y, że złożyły się nań w
^2% przyrost n a tu ra ln y i w 48°/o przy ro st m igracyjny. P ro p o r­
cje tych dwóch składników kształtow ały się różnie w różnych
latach. Przew aga p rzy ro stu natu raln eg o przypada n a okres, kiedy
119
osiągnął on poziom najw yższy, tj. do połow y lat 90-tych. W b a r­
dzo dynam icznych latach 1895 - 1900 stanow ił niespełna 35%
przyrostu całkow itego; były to pierw sze la ta ten dencji spadkow ej.
W n astęp n y m rów nie dynam icznym okresie, bezpośrednio po­
przedzającym wojnę, udział p rzy ro stu natu raln eg o w ynosił praw ie
29%, a więc znów stosunkow o zm alał. W ysokość p rzy ro stu k ształ­
tow ała się wówczas na poziom ie z początku lat 80-tych X IX w.
K onfrontacja zm ienności p rzy ro stu naturalnego z ogólną dyna­
m iką w zrostu ludności potw ierdza w nioski sform ułow ane w czę­
ści I, a także rozszerza je w pew nym stopniu. Można powiedzieć,
że przyrost n a tu ra ln y był czynnikiem oddziałującym rów nom ier­
nie n a w zrost ludności m iasta. L ata wzmożonej im igracji odzna­
czają się w yraźnym w zniesieniem krzyw ej n a w ykresie dynam iki.
Skład wyznaniowy i wyznaniowo-narodowościowy
Inform acje dotyczące składu w yznaniow ego ludności W arsza­
wy, dostarczane przez spisy ludności oraz w ydaw nictw a M agi­
stra tu i „O bzory” m ożna uznać za odpow iadające stanow i rze­
czyw istem u. „Podział w yznaniow y m iał w ielkie praktyczne zna­
czenie w ów czesnym życiu codziennym, przynależność do róż­
nych w yznań zaznaczano w podstaw ow ych dokum entach osobi­
stych, dlatego też dane spisowe o w yznaniach ludności należą do
dokładniejszych” — stw ierdził E. S trz e le c k i80. Z w yjątkiem
1882 r. b rak danych o liczbie bezw yznaniow ców , zaliczanych do
grup w yznaniow ych, do których form alnie należeli.
Zachodzące zm iany prześledzim y porów nując dane za lata
1882, 1897 i 1913. Dla 1897 r. przyjęto liczby podane przez M a­
gistrat, oparte n a spisie pow szechnym , lecz z pom inięciem w oj­
ska skoszarowanego; uzyskujem y dzięki tem u populacje w pełni
porów nyw alne w trzech przekrojach. Skład w yznaniow y w koń­
cu badanego okresu dotyczy 1913 r. (stan n a 1 I), a nie 1914 r ,
dla którego b rak danych w edług w yznań i cyrkułów , co u tru d ­
niłoby ch arak tery sty k ę dzielnic m iasta z p u n k tu w idzenia om a­
80 E. S trz e le c k i, L u d n o ść W a r s z a w y n a p rz e ło m ie X I X i X X w . (w ś w ie tle
liczb ), [w :] Z d z ie jó w k s ią ż k i i b ib lio te k w W a rsza w ie , 1961, s. 212.
120
wianej cechy. Inform acje pochodzące z bieżącej re je stra c ji lu d ­
ności nie m ają tej w artości co dane spisów, m ożna je jednak uz­
nać za dość dokładne. Liczby podane przez M agistrat i ,,Obzory”
są całkow icie zgodne.
CD wyznanie
"
rzymsko - katolickie
prawosławne
|||||llllll!l
wyznanie mojteszowe
ewang - augsb i ewang- reform
|
inne
|
W y k r e s 7. L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g w y z n a ń w la ta c h 1882, 1897 i 1913
W szystkie źródła uw zględniają, jako podstaw ow e w yznania
rzym sko-katolickie, praw osław ne, ew angelicko-augsburskie i
ew angelicko-reform ow ane oraz mojżeszowe. W reje strac ji bieżą­
cej jednakże ew angelików dopiero w X X w. zaczęto dzielić na
dwie w ym ienione grupy, poprzednio zaś w ystępują łącznie jako
protestanci. Ponadto nie jest całkow icie jasne czy nie wliczano
do nich także członków sekt protestanckich, wobec jednak ich
znikomej liczebności jest to spraw a bez istotnego znaczenia.
W latach 1882 - 1913 udział ludności katolickiej wśród m iesz­
kańców W arszaw y, m im o absolutnego w zrostu, stosunkow o
zm niejszył się z 58,3'% do 55,7°/o. Szybciej rosła liczebność grupy
Wyznania m ojżeszowego, najszybciej — praw osław nych. Ludność
°bu tych w yznań w ykazyw ała więc i absolutny i w zględny p rzy ­
rost. Liczebność ew angelików zm niejszyła się nieco w latach
1882 - 1897, następnie w zrosła do poziom u niew iele przekracza­
jącego w 1913 r. stan z 1882 r. G rupa ta, w zględnie m alejąca
liczniejsza początkowo od praw osław nych, straciła przew agę li­
czebną już w okresie m iędzy spisam i.
121
W yznania m ieszczące się w tabeli 33 w grupie „inne” podane
zostały w aneksie 6. Ź ródła w yliczają tu: greko-katolików , orm ian-katolików i orm ian obrządku gregoriańskiego, m ariaw itów (w
1913 r.), staroobrzędow ców , sek ty protestanckie oraz karaim ów
i m ahom etan. Łącznie m ieszkańcy tych w yznań stanow ili zaled­
wie 0,2% - 0 ,ll0/o ogółu ludności w latach 1882 i 1897. W 1913 r.,
kiedy liczebność ich nieznacznie w zrosła (0,4%), najliczniejsze
g rupy stanow ili m ariaw ici (0,16%) oraz m ahom etanie (0,1% ).
T a b e la
33.
Ludność Warszawy według wyznań w latach 1882, 1897 i 1913
Rok
W yznanie
R zym sko-katoIickie
Prawosławne
Ewangelickie*
Mojżeszowe
Inne
Ogółem
1882
1897**
liczba
ludności
%
liczba
ludności
223 127
13 640
17 643
127917
637
58,3
3,5
4,6
33,4
0,2
347 489
23 547
16 704
212 893
775
382 964
100,0
601 408
1913
%
57,8
3,9
2,8
35,4
0,1
100,0
liczba
ludności
V
/o
471 129
34 529
18 420
317817
3 235
55,7
4,1
2,2
37,6
0,4
845 130
100,0
* E w angelicko-augsburskie i ew angelicko-reform ow ane; w 1897 r. p raw d o p o d o b n ie ta k że sekty p r o ­
testanckie, łącznie (wg spisu) 142 osoby
** L u d n o ść w edług spisu pow szechnego, bez w ojska skoszaro w an eg o
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. - R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 1, ta b . 11; d la 1897 r. — Ruch ludności
m ia sta W arszaw y z a okres ... (1882 - 1901)...; d la 1913 r. — L udność m iasta W arszaw y w ro ku 1913... .
N a uw agę zasługuje rozm ieszczenie m ieszkańców niektórych
w yznań n a obszarze m iasta. Ludność żydow ska (rozum iana jako
ludność w yznania mojżeszowego) przejaw iała w yraźną tendencję
do skupiania się 81. W W arszaw ie lew obrzeżnej koncentrow ała się
w północno-zachodnim rejonie m iasta, głów nie na M uranow ie.
W części tej dzielnicy w yodrębnionej jako cyrkuł IV stanow iła
w latach 1882 - 1897 - 1913 odpowiednio 87,5 - 88,5 - 93,3% ogółu
m ieszkańców cyrkułu. O dsetek ludności żydowskiej w zrastał ta k ­
81 G en ezę s k u p ia n ia się lu d n o ści ż y d o w sk ie j w W a rsz a w ie w ciąg u
p ie rw s z e j poł. X IX w . o m a w ia A . S z c z y p io rsk i ,[w:] W a rsza w a , j e j g o sp o ­
d a rk a i lu d n o ść w la ta c h 1832 -1862, W ro c ła w — W a rs z a w a — K ra k ó w
1966, s. 202 i n a st.
122
że znacznie w południow o-zachodniej części M uranow a (cyrkuł
V/VI, następnie III i V), gdzie w ynosił w w ym ienionych latach
44,4% - 52,9% - 62,8% ogółu m ieszkańców. P rzew aga Żydów nie
była w ięc ta k znaczna ja k w cyrk u le IV, lecz w łaśnie ta część
m iasta przede w szystkim w chłaniała p rzy ro st ludności żydow ­
skiej. w latach przekrojow ych m ieszkało tu 23,2 - 28,4 - 31,2%
ogółu Żydów w arszaw skich, podczas gdy analogiczny odsetek
w cyrkule IV zm niejszał się i wynosił: 2 1 ,7 -2 0 ,3 -1 6 ,1 % .
O bserw ując skład w yznaniow y m ieszkańców dzielnic leżących
na południe od M uranow a, stw ierdza się w ysoki jeszcze odsetek
ludności żydow skiej, lecz o ten dencji m alejącej. W cyrkule V II
sąsiadującym z M uranow em Żydzi stanow ili w 1882 r. 38,8%,
w 1913 r. 35,8% m ieszkańców; skupiało się tu odpowiednio 12,0
1 9,4% Żydów w arszaw skich. W południow o-zachodniej części
m iasta odsetek ludności żydowskiej spadł z 33,3% w 1882 r. na
^0,9% w 1913 r.; odsetek ogółu Żydów zm niejszył się z 19,0% do
18,2%.
Analiza przytoczonych liczb potw ierdza spostrzeżenia S. Bys tro n ia 82, k tó ry stw ierdza znaczne przesuw anie się ludności ży­
dowskiej ku centrum z końcem X IX w. W latach 80-tych stop­
niowo zajęła ona N alewki, Gęsią, F ranciszkańską i Sw iętojerską,
a więc głów nie jeszcze ulice w cyrkule IV, lecz w kraczała także
na obszar sąsiadujący ze S tarym i Now ym M iastem . N astępnie
zasiedlała stopniow o P aw ią, K arm elicką, częściowo Nowolipie
i Nowolipki, Leszno, Żabią aż do G rzybow a i w reszcie T w ardą,
Grzybowską, P ańską i Śliską, pow odując analizow any wyżej
Wzrost procentow y Żydów p rzed e w szystkim w południow o-zachodniej części M uranow a a także w zachodniej dzielnicy prze­
m ysłowej.
W W arszaw ie lew obrzeżnej, poza M uranow em , udział ludności
żydowskiej w zrastał tylko na S tary m i Nowym Mieście z 21,0%
do 32,3%. Stanow iła ona ponad 12% ogółu Żydów w arszaw skich.
Znaczne skupienie ludności żydow skiej ukształtow ało się także
na Pradze, i to przede w szystkim w jej części należącej adm ini­
stracyjnie do m iasta przed inkorporacją 1889 r., w 1882 r. bo­
wiem Żydzi stanow ili w ów czesnym cyrkule X II 44,9% m iesz­
82 S. B y stro ń , W a rsza w a , W a rs z a w a (1949), s. 238.
123
kańców , w 1913 zaś 28,0%. W łączone do m iasta przedm ieścia
praskie m iały więc niew ątpliw ie stosunkow o znacznie m niej licz­
ną ludność żydowską. W latach 1882 - 1913 stw ierdza się n a P r a ­
dze stały w zrost Żydów w liczbach bezw zględnych, ja k rów nież
w zrost odsetka ogółu Żydów w arszaw skich (5,7'% - 7,3'% - 8,0%).
Ludność praw osław na skupiała się głów nie w centrum m iasta
oraz w tych jego częściach, w k tórych m ieściły się obiekty w oj­
skowe, a więc w rejonie cytadeli, na południe od Al. Jerozolim ­
skich oraz n a Pradze.
Szybkie tem po w zrostu ludności praw osław nej w W arszaw ie
nie w ym aga w łaściw ie w yjaśnień. Było ono niew ątpliw ie związa­
ne przede w szystkim z rozw ojem rosyjskiej adm inistracji oraz
realizacją polityki rusyfikacji. Proces skupiania się Żydów w W ar­
szawie, zw iązany ściśle z rucham i m igracyjnym i tej ludności za­
sługuje na nieco więcej uwagi.
K rólestw o Polskie było jed y n ą dzielnicą, w której w ciągu
X IX w. trw a ł n ieprzerw any w zrost odsetka Żydów, dokonujący
się w skutek wysokiego p rzy ro stu natu raln eg o i m igracji z sąsied­
nich dzielnic 83. W końcu X IX i na początku X X w. m iała m iejsce
znaczna m igracja z Rosji i L itw y. W latach 1893 - 3909 przybyło
do K rólestw a około 100 tys. Żydów ze w schodu, w w yniku cze­
go ich odsetek podniósł się z 13,9'% do 14,6'% 84. Stw ierdzony przez
W asiutyńskiego k ieru n ek m igracji Żydów w schód-zachód ozna­
cza nie tylko napływ spoza granicy K rólestw a, lecz przesuw a­
nie się z guberni północno-w schodnich ku południow o-zachod­
nim wyżej uprzem ysłow ionym i zurbanizow anym . W śród Żydów
przew ażała ludność handlow o-rzem ieślnicza, toteż skupiała się
ona w m iastach. C iekaw e spostrzeżenie uczynił W. W akar, za­
uw ażył m ianowicie, że w szędzie gdzie źródła urzędow e stw ie r­
dzają znaczniejszy odsetek ludności żydowskiej w iejskiej, istnieją
skupienia o charakterze m iejskim , form alnie zaliczane do w s i 85.
W skazany k ieru n ek m igracji oznaczał więc dążenie do osiedlania
83 B. W a siu ty ń sk i, L u d n o ść ż y d o w s k a w P o lsce w w ie k a c h X I X i X X .
S tu d iu m s ta ty s ty c z n e , W a rs z a w a 1930, s. 8.
84 B. W a siu ty ń sk i, L u d n o ść ż y d o w s k a w K r ó le s tw ie P o lsk im , W a rsza w a
1911 (odb. z „E k o n o m isty ”), s. 7 - 23.
85 w . W a k a r, R o zw ó j te r y to r ia ln y n a ro d o w o ści p o ls k ie j, cz. II, K ie lce —
W a rs z a w a 1917, s. 58.
124
Slę w ak tualnie rozw ijających się ośrodkach przem ysłow o-han­
dlowych K rólestw a. Ośrodkam i, k tó re przyciągały najsilniej była
w łaśnie W arszaw a oraz Łódź. Oba te m iasta skupiały przed p ie rw ­
szą w ojną św iatow ą (1909 r.) 21,2°/o ogółu ludności żydowskiej
K rólestw a 86.
O ile inform acje spisów (pom ijając spraw ę w ojska w 1897 r.)
i bieżącej re je stra c ji stan u ludności dotyczące w yznań m ożna
uważać za ścisłe, to dane dotyczące podziału narodowościowego
w obu spisach pow szechnych są i niejednolite i budzące w iele
zastrzeżeń. W 1882 r. pytano o narodow ość, w 1897 r. o język
ojczysty. U zyskane inform acje zestaw ia tabela 34.
T a b e la 34.
Ludność Warszawy według danych o narodowości i języku ojczystym
w latach 1882 i 1897
Narodowość — język ojczysty
Polska (i)
Rosyjska (i)
Niemiecka (i)
Żydowska (i)
Inne
1882
1897
narodowość w od­
setkach ogółu lud­
ności
język ojczysty w od­
setkach ogółu lud­
ności
90,7
4,0
2,0
2,6
0,7
61,3
8,1
1,6
28,3
0,7
Ź r ó d ł o : E . S trzelecki, L udność W arszaw y na p rzełom ie X I X i X X w. (w św ietle liczb ), [w:] Z dziejów
k s ią ż k i i b ib lio tek w W arszaw ie, 1961, s. 211.
Porów nanie danych o narodow ości i w yznaniach w 1882 r. po­
zwala sądzić, że w zględnie popraw ne są odsetki Rosjan i N iem ­
ców. Nieco w yższy odsetek Rosjan niż praw osław nych jest zu­
pełnie praw dopodobny. O dsetek Niemców zaś był niew ątpliw ie
niższy niż ew angelików . W edług współczesnej opinii „zarów no
ogół Kościoła Ew angelicko-Reform ow anego, ja k i zbór w arszaw ski
tego w yznania składa się w yłącznie z ludności polskiej, a przyn ajm niej dokładnie językiem polskim w ład ającej” 87. K ró tk a in ­
86 B. W a siu ty ń sk i, L u d n o ść ż y d o w s k a w K r ó le s tw ie P o ls k im ..
s. 31.
87 K . T., W ia d o m o śc i o w y z n a n iu i Z b o rz e E w a n g e lic k o -R e fo rm o w a n y m
10 W a rsza w ie z a u b ie g łe 25-lecie, [w :] K się g a ju b ile u s z o w a „ K u rie r a P o ­
ra n n e g o ” w y d a n a z p o w o d u 2 5 -lecia p ism a , W a rs z a w a 1903, s. 216.
125
form acja z tego sam ego źródła n a tem at Zboru Ew angelicko-A ug­
sburskiego w W arszawie, nie w nosi niestety nic na interesujący
nas tem at, a ta grupa ew angelików zdecydow anie przew ażała
liczebnie. W edług M. Cygańskiego jed n ak „N iem cy zam ieszkali
w W arszaw ie spolonizow ali się niem al zupełnie w ciągu X IX w .” 88,
w 1882 r. proces polonizacji był już zapew ne znacznie posunięty.
N atom iast odsetki Polaków i m ieszkańców narodow ości ży­
dowskiej są nie do przyjęcia. J e st zupełnie niepraw dopodobne,
aby w śród ludności w yznania m ojżeszowego stanow iącej 33,4%
ogółu m ieszkańców tak znikom a liczba m iała świadomość odręb­
ności narodow ej. W praw dzie E. S trzelecki tłum aczy to zjaw isko
istnieniem w owym czasie silnych prądów asym ilatorskich w śród
ludności żydow skiej i nierozbudzeniem świadomości narodow ej,
nie w ydaje się to jed n ak uzasadniać dostatecznie ta k znacznej
dysproporcji. Bardzo praw dopodobne w ydaje się przypuszczenie
tegoż badacza, że część osób podaw ała się za Polaków z ty tu łu
urodzenia i zam ieszkania w K rólestw ie Polskim 89. O dsetek P o­
laków należałoby więc obniżyć, m ieszkańców narodow ości ży­
dowskiej zaś podnieść.
D la 1897 r., dysponujem y proporcjam i ustalonym i w edług in­
nego k ry teriu m , co ogranicza m ożliwość porów nyw ania. Analiza
spisu z 1897 r. przem aw ia za zdyskw alifikow aniem danych o ję ­
zyku (por. aneks 1) tendencyjnie zniekształconych. P ró b y szczegó­
łowej konfrontacji cech język — w yznanie, polegające n a oblicze­
niu składu w yznaniow ego grup językow ych i odw rotnie, dają
w rezultacie w nioski bardzo w ątpliw e. R ezygnując w tej sytuacji
z udokum entow anej statystycznie analizy ew olucji składu narodo­
wościowego, odw ołujem y się do tra fn ej c h arak tery sty k i E. S trze­
leckiego: „w pierw szych latach dw udziestego w ieku zaznaczyły
się w W arszaw ie trz y dość w yraźnie odcinające się od siebie gru Py w yznaniow o-narodow ościow e, tw orzące w przew ażającej swej
m asie dość odrębne i m ało przenikające się w zajem nie środow i­
88 M. C y g ań sk i, M n ie jszo ść n ie m ie c k a w P olsce c e n tr a ln e j w la ta ch 1918 -1939, Ł ó dź 1962, s. 11, 12; p o r. te ż : L. W asilew sk i, S p r a w y n a ro d o w o ścio w e
w te o r ii i w ży c iu , W a rs z a w a — K ra k ó w 1929, s. 69.
89 E. S trz e le c k i, L u d n o ść W a r s z a w y n a p rz e ło m ie X I X i X X w . .., s. 212.
126
ska: grupa katolicko-polska, g ru p a w yznania m ojżeszowego —
żydowska i g ru p a praw osław no-rosyjska. Ew angelicy nie tw o­
rzyli odrębnej zam kniętej g rupy i w większości w spółżyli z gru Pą katolicko-polską” 90.
Ludność W arszaw y w końcu X IX i n a początku X X stulecia
pod w zględem s tru k tu ry dem ograficznej była typow ą społecznoś­
cią w ielkom iejską. Przejaw iało się to, jeśli chodzi o cechy pod­
staw ow e — płeć i wiek, w ta rd z o widocznym w pływ ie ruchu
m igracyjnego na proporcje m ieszkańców w edług tych cech. M ia­
nowicie: w iększa niż przeciętnie dla K rólestw a Polskiego prze­
waga liczebna kobiet oraz, przy progresyw nym w zasadzie typie
stru k tu ry w ieku, intensyw nie rozbudow ane roczniki w ieku p ro ­
dukcyjnego. P ro p o rcje płci, w ieku i stan u cywilnego k ształto­
w ały się zgodnie z ogólnym i praw idłow ościam i.
O bserw uje się znaczne różnice w stru k tu rz e dem ograficznej po­
szczególnych grup w yznaniow ych. Szczególne znaczenie ze w zglę­
du n a liczebność m iała ludność w yznania mojżeszowego, której
s tru k tu ra najbardziej odbiegała od charakteryzującej ogół m iesz­
kańców, zwłaszcza ludność katolicką. M niejsza była przew aga li­
czebna kobiet w tej grupie, w s tru k tu rz e w ieku zaś, typow o p ro ­
gresyw nej, nie dostrzega się w pływ u m igracji, znam iennego dla
w ielkich m iast. Różnice te w ynikały z odm iennego przebiegu ele­
m entów ru ch u naturalnego, k tó ry w znacznym stopniu w ynika ze
stru k tu ry dem ograficznej, ale i k sz ta łtu je ją, oraz innego cha­
rak te ru m igracji; ludność żydow ska przybyw ała do W arszaw y
z całym i rodzinam i (można to określić, jako przesiedlanie się),
Podczas gdy w śród ludności innych w yznań przew ażały zdecydo­
w anie roczniki w ieku produkcyjnego.
Zm ienność s tru k tu ry dem ograficznej i ruchu natu raln eg o m iała
k ierunek zgodny z ogólnym i przem ianam i dem ograficznym i ob­
serw ow anym i co najm niej w skali europejskiej. Przebieg tej
zmienności w W arszaw ie i na ziem iach polskich, zwłaszcza zaś
90 Ib id e m , s. 213.
127
w K rólestw ie, był zbliżony. Różnice dotyczące głównie tem pa
i intensyw ności procesów były przede w szystkim w ynikiem przo­
dow ania środow iska w ielkom iejskiego w ty m zakresie.
Jeśli chodzi o proporcje w ieku, to do połow y lat 90-tych na­
stępow ał w zględny spadek liczebności m ieszkańców w w ieku
produkcyjnym i w zrost odsetków dzieci i starców . Znaczny w tym
okresie w zrost rodności przy rów noczesnym spadku um ieralno­
ści daw ały w ysoki i rosnący p rzy ro st n a tu ra ln y ; w pływ ruchu
n aturalnego n a s tru k tu rę w ieku dom inow ał nad w pływ em m i­
gracji. Od przełom u stuleci w raz ze spadkiem rodności szybszym
niż postępujący ciągle spadek um ieralności, zaczął spadać p rzy ­
rost n atu raln y . Na ten okres p rzy p ad a nasilenie m igracji, zw ła­
szcza w drugiej połow ie lat 90-tych i w ostatnich latach przed
w ojną św iatow ą. K onsekw encją m usiał ty ć w zględny w zrost
m ieszkańców w w ieku produkcyjnym , a więc tendencja p rze­
ciw na do obserw ow anej poprzednio.
C harakterystyczny dla om aw ianego okresu spadek częstości
m ałżeństw (m niejszy niż urodzeń i zgonów) silniej w ystępow ał
w m iastach, jest też w yraźniej widoczny w W arszaw ie niż w K ró ­
lestw ie. Tendencji tej tow arzyszyło podniesienie się w ieku osób
w stępujących w związki m ałżeńskie.
Rów nież spadek rodności b ył w W arszaw ie silniejszy niż w
K rólestw ie i rozpoczął się nieco w cześniej. Szybciej też postę­
pow ał spadek um ieralności. Początek badanego okresu cechow ała
um ieralność bardzo wysoka. Znaczny postęp, k tó ry się dokonał
w ty m zakresie zaw dzięczała W arszaw a przede w szystkim po­
p raw ie w arunków san itarn y ch i w alce z chorobam i zakaźnym i.
N a spadek um ieralności oddziaływ ał też spadek stopy urodzeń
i zm niejszanie się odsetka dzieci. J a k wiadomo bowiem u m ieral­
ność w pierw szym roku życia jest stosunkow o wysoka.
W rozw oju ludnościow ym W arszaw y w ysoki p rzyrost n a tu ra l­
n y był czynnikiem oddziałującym dość rów nom iernie. O kresy b a r­
dziej dynam icznego w zrostu w iązały się ze wzm ożoną im igracją.
Istotne znaczenie dla życia m iasta m iał skład w yznaniow y i w yznaniow o-narodow ościow y ludności ze w zględu n a odrębność
s tru k tu ry dem ograficznej poszczególnych grup, a przede w szyst­
kim ich specyfikę zawodowo-społeczną.
128
W om aw ianych latach stosunkow o w zrastała liczebność praw o­
sław nych oraz m ieszkańców w yznania mojżeszowego, k tórzy s ta ­
now ili ponad jedną trzecią ogółu ludności W arszaw y. O bserw uje
się w tym czasie w skali K rólestw a Polskiego skupianie się lu d ­
ności żydow skiej n a obszarach uprzem ysłow ionych i zurbanizo­
w anych, głów nie zaś w m iastach. N ajw iększe skupiska pow stały
w W arszaw ie i w Łodzi.
C z ę ś ć III.
STRUKTURA ZAWODOWA
S tru k tu ra zawodowa ludności i jej przem iany to zagadnienia
ludnościow e najsilniej związane z dziejam i gospodarczym i. S ta­
ty sty k a zawodowa stanow i jeden z istotnych m ierników rozw oju
gospodarczego, jest też p u n k tem w yjścia do badań nad s tru k tu rą
społeczną 1. K lasyfikacja może być przeprow adzana z dwóch p u n ­
któw w idzenia — zaw odu obiektyw nego i zawodu sub iek ty w n e­
go 2. W edług pierw szej zasady „W szyscy pracujący w określo­
nym m iejscu pracy — przedsiębiorstw ie (zakładzie) lub in sty ­
tucji, bez w zględu n a ich specjalność, zgrupow ani są w tej ga­
łęzi zawodu obiektyw nego, do której zalicza się samo przedsię­
biorstw o lub in sty tu cja ” 3. S tru k tu ra zawodowa oparta na k ry ­
teriu m zawodu obiektyw nego jest więc rozpatryw ana, jako s tru k ­
tu ra zatrudnienia w edług działów gospodarki. K ry teriu m to sta ­
nowi podstaw ę w opracow aniach spisów pow szechnych.
U chw ycenie s tru k tu ry ludności w edług zawodu subiektyw nego
tj. osobistych czynności zarobkow ych każdej jednostki jest znacz­
nie trudniejsze ze w zględu n a niepełność m ateriału statystycz­
nego do tego zagadnienia, spowodow aną w ielom a c z y n n ik a m i4.
1 E. S z tu rm de S ztre m , E le m e n ty d e m o g r a fii.. s. 80; W. K u la , P ro b le m y
i m e to d y ..., s. 4 8 4 -4 8 5 ; p or. też : S. D z ię c ie lsk a -M a c h n ik o w sk a , S o c jo lo g i­
czna p r o b le m a ty k a za w o d u , „ K u ltu ra i S p o łe c z e ń stw o ” 1964, t. V III, n r 2,
s. 157; J. S zczep ań sk i, C z y n n ik i k sz ta łtu ją c e za w ó d i s tr u k tu r ę za w o d o w ą ,
[w :] S ocjo lo g ia za w o d ó w , p o d red . A. S a ra p a ty , W a rs z a w a 1965.
2 E. S z tu rm de S z tre m , E le m e n ty d e m o g r a fii..., s. 82 - 84; P ie r w s z y p o ­
w s z e c h n y sp is R ze c zy p o s p o lite j P o lsk ie j z d n ia 30 w rze ś n ia 1921 ro k u ,
m . st. W a rsza w a , „ S ta ty s ty k a P o ls k i”, t. X IV , s. V I - V II; p o r. te ż: S. K o w a le w ­
ska, D e fin ic je i k la s y fik a c je za w o d ó w , [w :] S o cjo lo g ia z a w o d ó w ..., s. 52 i nn.
3 E. S z tu rm de S ztre m , E le m e n ty d e m o g r a fii.. s. 82.
4 Ib id em , s. 84.
130
Dla badań n ad s tru k tu rą społeczną podział w edług tego k ry te ­
rium m a znaczenie podstaw ow e.
W w ydaw nictw ach spisow ych z 1882 r. i 1897 r. zestawiono
dane o zawodach w zasadzie w edług k ry te riu m zawodu obiek­
tyw nego, jednakże nie w pełni konsekw entnie. W ydzielone zo­
stały na przykład takie grupy, ja k oficjaliści p ry w atn i czy w y­
robnicy — co do których brak podstaw do w łączenia w ram y
działów zajęć. W niniejszym opracow aniu zawód obiektyw ny
Przyjęto za głów ne k ry te riu m grupow ania.
Dla potrzeb badaw czych konieczne jest przełożenie kategorii
spisow ych na kategorie analityczne, co przysparza sporo tru d n o ­
ści, gdyż spis z 1882 r. w ykazuje 38 grup zajęć (ogółem 199 po­
zycji), spis z 1897 r. -— 65 grup, z k tórych każda składa się z k il­
ku do dw udziestu kilku pozycji. Założeniem zastosowanego g ru ­
pow ania było uzyskanie kategorii porów nyw alnych z w y stęp u ją­
cymi w okresie późniejszym , zwłaszcza w dw udziestoleciu m ię­
dzyw ojennym . Rów nocześnie chodziło o to, aby nie zatracić spe­
cyfiki okresu historycznego. Cel pierw szy przyjęto, jako n ad rzęd ­
ny przy w yodrębnianiu działów zajęć i klasyfikow aniu do nich
poszczególnych kategorii spisowych. O perow anie całym i działam i
k ry je w sobie jed n ak niebezpieczeństw o u tra ty z pola w idzenia
ich treści w ew nętrznych, zm ieniających się historycznie, a u k ry ­
tych pod niezm iennym i w czasie nazw am i. W prow adzenie po­
działów n a rodzaje zajęć um ożliw ia śledzenie zm ian w poszcze­
gólnych kategoriach zawodowych, w pew nym zakresie także cha­
rak te ry sty k ę ich treści społecznej.
P ragnąc uzyskać porów nyw alność z w ynikam i spisów m iędzy­
w ojennych, zm ierzano do przeprow adzenia grupow ania m ożli­
wie najbardziej zbliżonego do zastosowanego przez A. Pańskiego
w opracow aniu spisu z 1921 r. dla W a rsz a w y 5. W ydaw nictw o to
zaw iera zestaw ienia porów naw cze z danym i z lat 1822 - 1897,
takie jednak, k tó re nie w ym agały bardziej w nikliw ej analizy spi­
nów dziew iętnastow iecznych; grupow ania w edług zawodów nie
m ożna jak się zdaje w pełni zaakceptow ać. Toteż w ykorzystując
w yniki badań A. Pańskiego, zwłaszcza dla uchw ycenia tendencji
8 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r
, cz. II, A. P a ń sk i, S to s u n k i
za w o d o w e , P n ące W y d z ia łu S ta ty sty c z n e g o M a g is tra tu m . st. W a rsz aw y ,
ni’ 3, W a rs z a w a 1928.
8*
131
zm ian w składzie zawodowym w latach 1897 - 1914, trzeb a do­
kładnie zdawać sobie spraw ę z rozbieżności w klasyfikacji. Przy
poniższym om ówieniu grupow ania i charak tery sty ce poszczegól­
nych działów, w skazano tylko n a w ażniejsze różnice.
O pierając się n a k ry te riu m zawodu obiektyw nego w yodrębnio­
no następujące działy:
I. Rolnictwo (z ogrodnictw em , leśnictw em , rybołów stw em ,
hodowlą).
II. P rzem ysł i rzemiosło.
III. Handel, banki, ubezpieczenia.
IV. K om unikacja i tra n sp o rt (z łącznością).
V. A dm inistracja, sądow nictw o, wolne zawody.
VI. Służba dom owa i usługi osobiste.
VII. Nie w ykonujący zawodu.
VIIa. R entierzy — kapitaliści.
VIIb. Em eryci.
VIIc. Nie w ykonujący pracy zarobkow ej.
VIII. Zajęcia bliżej nieokreślone i niew iadom e:
a) w yrobnicy
b) zajęcia bliżej nieokreślone
c) zajęcia niew iadom e.
A neks 3 podaje jakie pozycje spisów wchodzą do poszczegól­
nych działów, w edług w ydzielonych w nich rodzajów zajęć.
N ależy zaznaczyć, że większość kategorii w yodrębnionych w
spisach w edług zawodu subiektyw nego m ożna było włączyć do
określonego działu (np. oficjalistów p ry w atnych i wolne zawody,
do dz. V). Poza działam i zaw odow ym i pozostała liczna grupa w y­
robników , co do k tórej b rak podstaw dla przeprow adzenia po­
działu m iędzy poszczególne działy gospodarki. Toteż z p u n k tu
w idzenia głównego k ry te riu m klasyfikacji jest to grupa bliżej
nieokreślona. W yrobnicy zostali więc um ieszczeni w dziale V III
i w yodrębnieni jako podgrupa.
Dział I nie pow inien budzić w ątpliw ości, m iał on zresztą w W ar­
szaw ie niew ielkie znaczenie.
Dział II łączy przem ysł i rzem iosło, gdyż spisy nie pozw alają
na rozdzielne ich trak to w an ie (podobnie spisy m iędzyw ojenne).
D ane grupow e są w edług rodzajów w ytwórczości, co um ożliw ia
przeprow adzenie podziału gałęziowego. Ja k w ynika z dodatko­
132
wych tab el dotyczących ty lko przem ysłu, rzem iosła i handlu w
1882 r. w liczeni tu zostali w łaściciele fab ry k i zakładów, u rzęd ­
nicy, kom isanci itp. W 1897 r. natom iast „adm inistracja w h a n ­
dlowych i przem ysłow ych przedsiębiorstw ach” stanow i jedną po­
zycję (grupa 13 poz. 1), toteż adm inistracja przem ysłow a i h a n ­
dlowa włączona została do działu V g rupy 2. „A dm inistracja p ry ­
w atn a” . W stosunku do ogółu zatrudnionych (czynnych zawodo­
wo) w dziale II adm inistracja stanow iła około l,5fl/o, istniejąca
rozbieżność nie m a więc większego w pływ u na obraz zmian tego
działu. Inaczej m a się rzecz jeśli chodzi o odrębnie trak to w an ą
grupę urzędników i oficjalistów pryw atnych.
O pracow anie A. Pańskiego podaje dla przem ysłu i rzem iosła
w 1882 r. lic z ty wyższe, gdyż usługi osobiste (pralnie, magle,
fryzjerzy) uw zględnione zostały w tym dziale, w niniejszej p ra ­
cy zaś w dziale VI.
Dział III dzieli się na: 1. H andel tow arow y; 2. Hotele, w yna­
jem m ieszkań, jadłodajnie; 3. Przedsiębiorstw a kredytow e; 4.
Ubezpieczenia; 5. Pośrednictw o różnych rodzajów. Uw agi o ad­
m inistracji pry w atn ej dotyczące działu II, odnoszą się także do
działu handlu.
A. P ański w zestaw ieniach dla 1897 r. i 1921 r. wlicza do g ru ­
py 2 działu III szw ajcarów , dozorców, nocnych stróży itp. K a­
tegoria ta w 1882 r. nie daje się w yodrębnić i w niniejszym o p ra ­
cowaniu w obu latach spisow ych zaliczona została do służby do­
mowej.
Dział IV dzieli się na: 1. Poczta, telegraf, telefon; 2. K oleje,
tram w aje, w tym koleje; 3. Inne rodzaje kom unikacji i tra n ­
sportu; 4. P ra ce pom ocnicze przy kom unikacji i transporcie.
Z danych 1882 r. nie w ynika jasno czy adm inistracja kolejow a
została zaliczona do grupy „koleje” , czy um ieszczona w śród ofi­
cjalistów pryw atnych. W 1897 r. „pracow nicy zarządów tow a­
rzystw kolejow ych” zostali w ydzieleni. Zaliczono ich, tak jak
adm inistrację przem ysłow ą i handlow ą do g rupy 2 działu V.
Dział V dzieli się na: 1. A dm inistracja państw ow a, sam orzą­
dowa, sądow nictw o, adw okatura; 2. A dm inistracja pryw atna;
3- In sty tu cje społeczne (głównie dobroczynne); 4. Kościół; 5. Służ­
ka zdrowia; 6. Szkolnictw o i w ychow anie; 7. Nauka, lite ra tu ra ,
sztuka, tea tr, m uzyka, w idow iska, sport; 8. Inne (kreślarze, ko­
133
piści itp.) P ew ne w ątpliw ości budzi porów nyw alność grupy 2
z przyczyn om ówionych w yżej. W ydaje się jednak w pełni uza­
sadnione w łączenie jej do działu V wobec niem ożliwości prze­
prow adzenia konsekw entnego podziału m iędzy poszczególne dzia­
ły w edług k ry te riu m zaw odu obiektyw nego. W opracow aniu
A. Pańskiego n atom iast w zestaw ieniach dla 1882 r. i 1897 r.
a d m inistracja p ry w a tn a w łączona została do kategorii osób „bez
bliższego określenia zaw odu”, w 1921 r. zaś personel biurow y
włączono do odpow iednich działów. W ynika to zapew ne z odm ien­
nego określenia działu V — „Służba publiczna i w olne zaw ody”.
Na dział VI sk ład a się: 1. służba dom owa i 2. usługi osobiste.
K ategoria „służby dom ow ej” w ym aga pew nego w yjaśnienia. W
1882 r. w ystępuje tylko jed n a pozycja zatytułow ana „prisługa” —
„usługi osobiste” . W 1897 r. w k ilku pozycjach uw zględnia się
kucharki, pokojów ki itp.; szw ajcarów , dozorców itp.; służbę w
insty tu cjach i zakładach p ry w atn y ch (kategoria niejasna); lektorki, bony itp. P rzegląd w szystkich kategorii zawodów w obu
spisach skłania do tw ierdzenia, że „prisłudze” w 1882 r. odpo­
w iadają w szystkie wyżej w ym ienione zajęcia w 1897 r. W ątpli­
wość m oże zachodzić ty lk o co do służby w in stytucjach i zakładach
pryw atnych, kategorii nielicznej w stosunku od ogółu służby.
Zajęcia zgrupow ane jako „usługi osobiste”, tj. fryzjerzy, p ra l­
nie, m agle itD. w spisie z 1882 r. w ym ienione były w śród zajęć
rzem ieślniczych.
A. P ański dla 1882 r. podaje w ty m dziale tylko służbę domową,
w 1897 r. uw zględnia usługi osobiste (nie całkow icie pokryw a­
jące się z w yodrębnionym i w niniejszej pracy), pom ija natom iast
szw ajcarów , dozorców itp., zaliczając ich do działu handlu; dla
1921 r. sklasyfikow ano dział VI, ta k jak dla 1897 r. W opracow a­
niu A. Pańskiego więc dział VI w latach 1882 - 1897 jest niepo­
rów nyw alny.
Dział V II — „Nie w ykonujący zaw odu” stanow i całość w yłącz­
n ie z p u n k tu w idzenia form alnego. P od w zględem c h arak teru
społecznego zaliczone tu kategorie są ta k zasadniczo różne, że su ­
m ow anie ich uznano za nieuzasadnione. Odrębność ich podkreś­
lono dodatkow o przez sposób num erow ania (V ila., V llb., VIIc).
VII a. R entierzy — kapitaliści. W 1882 r. do tej grupy zostali
zaliczeni właściciele ziemscy, właściciele dom ów oraz kategoria
134
określona w spisie jako „kapitaliści” , ci ostatni to zapew ne osoby
utrzym ujące się z procentów od kapitałów , gdyż właścicieli za­
kładów przem ysłow ych i handlow ych uw zględniono w poszcze­
gólnych rodzajach zajęć. W 1897 r. zaś znaleźli się w tej grupie
»utrzym ujący się z dochodów z k ap itału i nieruchom ości” oraz
»utrzym ujący się ze środków otrzym yw anych od rodziców i k rew ­
nych”. Ta d ru g a kategoria je st niejasna. W brew określeniu jej
w spisie, k tóre sugeruje, iż chodzi o osoby bierne zawodowo, w y­
stępują w tej grupie i czynni i bierni. G rupa V II a. nie jest więc
w pełni porów nyw alna w latach 1882 - 1897, natom iast za kategorie
porów nyw alne m ożna uznać całą grupę V II a. w 1882 r. i „u trz y ­
m ujących się z dochodów z kapitału i nieruchom ości” w 1897 r.
V II b. E m eryci określeni są w obu spisach jednoznacznie.
G rupa V II c. dzieli się na: 1. W ychow ankow ie zakładów n a u ­
kowych, stypendyści itp.; 2. U trzym ujący się z dobroczynności
Pu’ licznej; 3. P rzebyw ający w szpitalach; 4. W ięźniowie; 5. P ro ­
stytucja; 6. Żebracy. Je st to więc grupa bardzo złożona. Pew ne
Wątpliwości budzi tu podgrupa 1, podobnie ja k część ren tieró w —
kapitalistów w 1897 r. Zaliczeni są do niej w 1882 r „uczący się
nie przy rodzinie” (?), w 1897 r. zaś w ychow ankow ie zam kniętych
zakładów naukow ych, pensjonariusze dom ów wychow aw czych,
stypendyści różnych in sty tu cji i osób pry w atn y ch — w obu la­
tach spisow ych zarów no czynni, jak i bierni zawodowo. A nalo­
giczne w ątpliw ości w yraża A. P ański w stosunku do danych spi­
su 1921 r .6
W opracow aniu A. Pańskiego do działu odpow iadającego na­
szemu działowi VII weszli także bezrobotni.
Dział V III w yodrębniony został, ta k ja k dział VII, na podsta­
wie k ry terió w form alnych. N ajliczniejszą jego część stanow ili
Wyrobnicy, którzy zasługują na szczególną uw agę jako kategoria
społeczna. Na tym m iejscu w arto zaznaczyć, nie w nikając w
zmienność historyczną tego term in u (omówioną bliżej w cz. III,
S- 207 i nast.), że określano n im najczęściej najem nych robotni­
ków dniów kow ych, nieposiadających określonych kw alifikacji.
Posługujem y się term inem „w yrobnicy”, w ystępującym w ów­
czesnych źródłach, z p ełn ą świadom ością iż chodzi tu o katego­
6 Ib id em , s. 62 - 63.
135
rię przekształcającą się w łaśnie w badanym okresie z w yrobni­
ków epoki w czesnokapitalistycznej w robotników niew ykw alifi­
kow anych w nowoczesnym znaczeniu.
A. P ański zalicza do analogicznego działu (grupa „inni bez bliż­
szego określenia zaw odu”) urzędników i oficjalistów pryw atnych,
k tórzy u nas zn ajd u ją się w dziale V.
W obu spisach służących za podstaw ę opracow ania składu za­
wodowego nie w y stępują w ogóle bezrobotni. N ajbardziej p raw ­
dopodobne jest, że częściowo znaleźli się oni w śród w yrobników
(ze względu na c h arak ter zawodowo^społeczny tej grupy), czę­
ściowo zaś w śród osób niew iadom ego zajęcia (VIII grupa c). W ska­
zyw ałoby n a to zestaw ienie absolutnej liczebności i odsetków tej
podgrupy, k tó ra stanow iła w 1882 r. 1,8'% ogółu mieszkańców,
w 1897 r. zaś tylko 0,5fl/o. A przecież spis w 1897 r. przeprow a­
dzony był w okresie szczytowej koniunktury, kiedy bezrobocie
było znikome, pierw szy spis natom iast przypadł na początek głę­
bokiego kryzysu 1882 r. Na sam ym początku tego roku bezrobo­
cie nie przybrało jeszcze w iększych rozm iarów , mogło się już jed~
nak zaznaczyć w sposób widoczny.
K onfrontując kategorie spisów X IX -w iecznych i spisu w 1921 r.,
dochodzi się do w niosku, że podział na czynnych i biernych zawo­
dowo 7 był bardzo zbliżony. M ianowicie do zawodowo czynnych
zaliczono: 1) osoby w ykonujące jakąś pracę zarobkow ą, 2) osoby
utrzy m ujące się bez pracy (rentierzy, em eryci), przebyw ające
w przytułkach, szpitalach, więzieniach, zakładach naukow ych itp.,
w reszcie p ro sty tu tk i i żebraków 8. K ategorie w ątpliw e z punktu
w idzenia podziału n a czynnych i biernych, w ym ienione w toku
om aw iania poszczególnych działów należałoby w yłączyć całko­
wicie z czynnych i włączyć do zawodowo biernych, co jed n ak jest
nie do przeprow adzenia w sposób konsekw entny 9. Są one zresztą
7 C zynni zaw o d o w o o k re ś la n i są ja k o „osoby n ie z a le ż n e ” lu b „osoby
m a ją c e sam o d z ie ln e z a ję c ia ”, b ie rn i zaw odow to ja k o „cz ło n k o w ie ro d z in ”.
8 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r . . . cz. II, A. P a ń sk i, S to s u n k i
z a w o d o w e .. . s. 62.
0 W ed łu g o b ecn ie o b o w ią z u ją c y c h k ry te rió w zaliczam a do czynnych
i b ie rn y c h , w te j o s ta tn ie j g ru p ie p o w in n i zn a le źć się em ery c i, o soby uczące
się o ra z p rz e b y w a ją c e w z a k ła d a c h i p rz y tu łk a c h . C zęściow o ró ż n ic ę w z a ­
sa d a c h k la s y fik a c ji ro z w ią z u je p o d z ia ł czy n n y c h zaw o d o w o (w g spisów
X IX -w ie c z n y c h ) n a z a ro b k u ją c y c h i n ie z a ro b k u ją c y c h .
136
stosunkowo nieliczne i nie w pływ ają na w ypaczenie obrazu skła­
du zawodowego. W 1921 r., w odróżnieniu od spisów w cześniej­
szych, do podgrupy 1 zawodowo czynnych zaliczono tzw. „po­
m agających członków rodzin” (która to kategoria w 1882 r.
i 1897 r. nie została w yodrębniona spośród biernych zawodowo),
do podgrupy 2 zaś bezrobotnych.
Przeprow adzony przez A. Pańskiego podział zawodowo czyn­
a c h n a dw ie kategorie: zarobkujących i niezarobkujących, dla
niektórych przynajm niej aspektów analizy w ydaje się słuszny
1 uzasadniony. P ierw sza bow iem z w ym ienionych kategorii n a j­
precyzyjniej określa rzeczyw istą aktyw ność zawodową. W ydzie­
lenie zawodowo czynnych niezarobkujących w edług takich samych zasad, jak w 1921 r .10 nie nastręcza trudności. Należy do
tej kategorii dział V II i z działu V III grupa c, to znaczy osoby
niewiadom ego zajęcia. Istotna rozbieżność w tej kategorii m iędzy
latam i 1882 i 1897 a rokiem 1921 dotyczy bezrobotnych.
Porów nyw alność danych spisów w latach 1882, 1897 i 1921
dla W arszaw y w opracow aniu A. Pańskiego nie została szerzej
omówiona, zestaw ia się je dość m echanicznie.
W niniejszej pracy dane z 1921 r. służyć będą przede w szyst­
kim do odtw orzenia tendencji zm ian w okresie 1897 - 1914. To­
te ż przy w szelkich porów naniach trzeba mieć n a uwadze, poza
różnicami w grupow aniu, także w pływ inkorporacji przedm ieść
w 1916 r. na s tru k tu rę ludności W arszaw y i niew ątpliw ie tru d no w ym ierne konsekw encje w ojny św iatow ej. W nioskow anie nie
jest w tej sytuacji spraw ą prostą, rezygnacja z podjęcia takiej
Próby byłaby jed n ak nieuzasadniona.
Aktywność zawodowa ludności. Tendencje zmian i uwarunkowanie
proporcji zawodowo czynnych i biernych
Punktem wyjścia w badaniach stru k tu ry zawodowej powinno
być ustalenie stosunku zawodowo czynnych do ogółu ludności
oraz prześledzenie tendencji zmian tego wskaźnika w czasie.
10 A. P a ń s k i do zaw o d o w o czy n n y c h n ie z a ro b k u ją c y c h z a lic z a: d z ia ł H
»B ezrobotni i n ie w y k o n u ją c y p ra c y z a w o d o w e j” o ra z z d z ia łu N osoby
»Bez p o d a n ia z a w o d u ” . W y n ik a to z o m ó w ie n ia te j k a te g o rii n a s. 63
1 P o ró w n a n ia d a n y c h licz b o w y c h n a s. 63 o ra z w ta b . 70, s. 81.
137
O kreśla on stopień aktyw ności zawodowej m ieszkańców oraz
obciążenie zawodowo czynnych osobami pozostającym i na ich
utrzym aniu. Zróżnicow anie tego w skaźnika w zależności od dzia­
łów zawodowych (czy też poszczególnych grup w ram ach dzia­
łów) i pozycji społecznej w zawodzie w zbogaca w istotny spo­
sób ch arak tery sty k ę stosunków społecznych.
W ażnym i elem entam i analizy, k tó re służą pogłębieniu ch arak ­
te ry sty k i omawuanego zagadnienia i ułatw iają w yjaśnienie zacho­
dzących w czasie zm ian, są w skaźniki zawodowo czynnych obli­
czone odrębnie dla populacji m ęskiej i żeńskiej oraz dla różnych
grup wieku, rów nież z uw zględnieniem płci. D la W arszaw y prze­
łom u X IX i XX w. w ażny jest także aspekt w yznaniow y z uwagi
n a w ysoki i stale w ty m okresie w zrastający odsetek ludności
żydowskiej odznaczającej się odm ienną s tru k tu rą dem ograficzną
i stanow iącej specyficzną grupę pod w zględem zatrudnienia.
T a b e la 35.
Ludność zawodowo czynna w latach 1882, 1897 i 1921
(w odsetkach ogółu ludności wg płci)
Czynni zawodowo
mężczyźni
R ok
1882*
1897*
1921*
1921**
niezazarob­
robkukujący
jący
59,2
56,8
—
54,8
5,2
4,5
6,3
razem
64,4
61,3
61,1
kobiety
razem
niezazarob­
robkukujący
jący
niezazarob­
robkukujący
jący
25,8
24,2
25,3
5,0
5,2
4,9
razem
30,8
29,4
30,2
41,5
39,6
38,1
38,6
5,1
4,8
5,3
5,5
razem
46,6
44,4
43,4
44,1
* L u d n o ść bez w ojska
** L u d n o ść z w ojskiem
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R ezultaty spisu jednodniow ego..., cz. 3, ta b . 1; d la 1897 r. — Pierw aja wsieobszczaja..., ta b . X X ; dla 1921 r. — W y n ik i spisu powszechnego..., cz. II, A. P ań sk i, S to su n ki zaw odow e,
ta b . 51, s. 65; o dsetki dla ludności bez w ojska o b liczono n a podstaw ie d an y c h ta b . 70 s. 80, 81.
T abela 35 podaje odsetki zawodowo czynnych w śród ogółu lud­
ności W arszaw y w latach 1882, 1897 i 1921 z uw zględnieniem
podziału n a zarobkujących i niezarobkujących. A nalogiczne ze­
staw ienie A. Pańskiego 11 zaw iera odsetki obliczone n a podstaw ie
liczb bezw zględnych ludności w raz z w ojskiem , tj. dla 1897 r.
11 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r . . ., cz. II, A. B ań sk i, S to s u n k i
z a w o d o w e ... ta b . 51, s. 65.
138
pownież z w ojskiem skoszarow anym . W ypacza to p ro p o rc je 12,
a tym sam ym tendencje zm ian w podokresach 1882 - 1897 i 1897 ' 1921. W yraźniej jeszcze w ystąpi ta kw estia przy obserw acji
°dsetka zawodowo czynnych w poszczególnych grupach wieku.
Toteż zarów no w tabeli 35, jak i następnych obrazujących om a­
wianą kw estię, zamieszczono dane obliczone n a podstaw ie liczb
Uzyskanych po całkow itej elim inacji wojska, a także jeśli to było
możliwe korygow ano dane dla 1921 r.
A nalizując dane tabeli 35, trzeba m ieć n a uw adze kilka kw e­
stii. Ja k zaznaczono w uw agach w stępnych spisy z 1882 r. i 1897 r.
me uw zględniały pom agających członków rodzin, w skutek czego
m euw idoczniony został jeden z elem entów w zrostu zatrudnienia
w latach 1882 - 1897, w ażny zwłaszcza w rzem iośle i drobnym h an ­
dlu. W 1921 r. pom agający członkow ie rodzin znaleźli się w gruPJe czynnych zawodowo zarobkujących. Pow ażniejszą trudność,
Jeśli chodzi o zestaw ianie danych spisów X IX -w iecznych i spisu
z 1921 r. pow odują bezrobotni.
Ja k w ynika z om aw ianych danych odsetek zawodowo czynnych
wśród ogółu ludności W arszaw y m alał w latach 1882 - 1921. W edług
A. Szczypiorskiego 13 w ynosił on dla 1869 r. 33,3%, co oznacza­
łoby znaczny w zrost w latach 1869 - 1882 z 33,3% do 46,6%. Od­
setek ten jest zaniżony, gdyż w zięta za podstaw ę obliczeń liczba
zawodowo czynnych nie jest pełna, nie uw zględnia bow iem „osób
m eldow anych przy fam ilii lub rodzicach” u .
12 O d setk i o b liczo n e p rz e z A. P a ń sk ie g o d la la t 1882 i 1897 ró ż n ią się
n a jisto tn ie j je śli ch o d zi o m ężczyzn, g łó w n ie z a ro b k u ją c y c h , do k tó ry c h
w 1897 r. w liczo n o w o jsk o sk o s z a ro w a n e (59,8 - 60,4); d a n e te w s k a z u ją na
W zrost o d se tk a , p o d czas g d y w y e lim in o w a n ie w o jsk a p o z w a la stw ie rd z ić
P roces o d w ro tn y . D an e d o ty czą ce k o b ie t ró ż n ią się n ie z n a c z n ie .
13 A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a za w o d o w a i sp o łe c zn a W a r s z a w y w p ie r w ­
s z y m o kresie e p o k i k a p ita lis ty c z n e j (1864-1882), „ K w a rta ln ik H isto rii K u l­
tury M aterialnej” 1960, r. 8, n r 1, s. 85.
14 W słu żący m za p o d sta w ę d a n y c h o lu d n o ś c i zaw o d o w o c z y n n e j „ P rz e ­
w o d n ik u W a rs z a w sk im in fo rm a c y jn o -a d re s o w y m n a ro k 1870” n ie zn ale źli
S1ę „czy n n i zaw o d o w o cz ło n k o w ie ro d z in osób g łó w n y ch , te r m in a to rz y m e l­
d o w an i z w y k le w d o m u ro d zic ó w lu b p rz y „ fa m ilii” m a js tra , ja k ró w n ie ż
P ew ien o d se te k p ra c o w n ik ó w n a je m n y c h w h a n d lu i p rz e m y śle g a s tro ­
n o m iczn o -h o telo w y m , szy n k ó w itp ., m ie sz k a ją c y często w ra z z ro d z in ą
w ła ś c ic ie la .. ; lic z b y d o ty cz ą c e p o m in ię ty c h c a łk o w ic ie w y ro b n ik ó w i słu żb y
139
W w yjaśnieniu tego zjaw iska może być pom ocne porów nanie
dynam iki w zrostu ogółu ludności W arszaw y i osób zawodowo
czynnych 15. Za 100 przyjęto liczby dla 1882 r.
T a b e l a 36.
Dynamika wzrostu ogółu ludności i zawodowo czynnych w Warszawie
w latach 1869 - 1921
R ok
1869
1882
1897
1921
Ludność* ogółem
261
376
593
914
249
633
778
162
69,4
100,0
157,7
242,7
j
Czynni zawodowo
88 027**
175 592
263 487
402 121
50,1
100,0
150,1
229,0
* Z estaw ienie zaw iera d an e bez w ojska; liczby ludności za la ta 1882 i 1897 p o d an e w ta b . 5 nie uw zględ­
n iając tylko w ojska sk o szarow anego, dla niniejszego zestaw ienia w yelim in o w an o w ojsko całkow icie (z bier­
n ym i zaw odow o w łącznie)
** L iczba ta nie uw zględnia w szystkich zaw odow o czynnych (por. przy p is 14), od p o w iad ający jej
w skaźnik jest więc zaniżony
Ź r ó d ł a : D la 1869 r. — A. Szczypiorski, Stru ktu ra zawodow a i społeczna W arszaw y, ta b . 25, s. 95;
d la 1882 r. i 1897 r. — ja k w ta b . 35; d la 1921 r. — W y n ik i spisu pow szechnego z 1921 r. ... cz. II,
A . P ań sk i, Sto su n ki zawodowe, tab. 69, s. 78 i ta b . 70, s. 80, 81.
W zrost ogółu ludności i zawodowo czynnych nie był rów no­
m ierny. W ciągu 13 la t 1869 - 1882 liczba ludności w zrosła c
115 384, to znaczy o 44,2®/o w stosunku do stan u z 1869 r. P rz y ­
padający na ten okres przyrost zawodowo czynnych był niższy
od wykazanego w tabeli 36 (por. przypis 14), zapew ne jednak
znacznie w iększy niż przy ro st ogółu m ieszkańców. Po 1882 r. zaś
działo się odw rotnie — tem po w zrostu ogółu ludności w yprze­
dzało w zrost czynnych zawodowo, co oznacza w zględne zm niej­
szanie się liczebności tej grupy.
N iew ątpliw ie jedną z przyczyn było znaczne zw iększenie się
p rzy ro stu naturalnego w łatach 80-tych i na początku 90-tych.
M ożna ponadto przypuszczać, że część pierw szej fali m igracji do
W arszaw y, przypadającej głównie na drugą połowę lat 70-tych,
zdołała uzyskać pew ną stabilizację. Ci, którym się powiodło za­
kładali rodziny tą d ź sprow adzali je do W arszaw y z poprzednied o m o w ej u z u p e łn io n e z o sta ły n a p o d sta w ie in n e g o źró d ła . A. S zczypiorski,
S tr u k tu r a z a w o d o w a ..., s. 84 - 85.
15 P o r. te ż ta b . 5, w y k re s 1 i c h a ra k te ry s ty k a d y n a m ik i w z ro s tu lu d n o ści
— cz. 1, s. 26 i n a st.
140
8° m iejsca zam ieszkania. Pom ocna w tej analizie byłaby k o n ­
frontacja s tru k tu ry płci i w ieku ludności W arszaw y w latach
spisowych i w 1869 r., dla którego jed n ak b rak takich danych.
Na względny spadek odsetka zawodowo czynnych oddziaływ ał
zapewne także w zrastający w końcu w ieku napływ ludności ży­
dowskiej.
W latach 1882, 1897 i 1921 odsetek zawodowo czynnych m alał,
Wynosił kolejno 46,6'% - 44,4'% - 43,4%. Pom agający członkowie
rodzin w 1921 r. stanow ili 3,2% zawodowo czynnych w dziale
Przem ysłu i rzem iosła i 5,6% w dziale handlu. W pozostałych
działach zaś poniżej 1®/», tylko w rolnictw ie 14,4%. Ogółem gruPa ta daw ała 2,3% zawodowo czynnych 16. Ja k w ynika z powyżSzych danych, odgryw ała ona najw iększą rolę w tych działach
ZaJęć, w któ ry ch znaczny odsetek stanow iła ludność żydowska,
głównie w handlu oraz w rzem iośle. Pom agający członkowie ro ­
dzin stanow ili w 1921 r. 6,2% zawodowo czynnych Żydów, a tylko
1.8% ew angelików , 1,2% katolików i 0,6% p raw o sła w n y c h 17.
Toteż w raz ze stosunkow ym w zrostem liczebności tej grupy w yZnaniowej (Żydów) w społeczności W arszaw y, w zrastał też odSetek osób faktycznie aktyw nych zawodowo, lecz form alnie za­
liczanych do biernych. U w zględnienie ich w śród zarobkujących
"p ły n ęło b y na zm niejszenie tendencji spadkow ej odsetków
Wszystkich zawodowo czynnych. W zględna liczebność niezarob^ujących zm niejszyła się nieznacznie w latach 1882 - 1897, w y­
kazuje natom iast w zrost w 1921 r., co było spow odow ane przede
Wszystkim dużym bezrobociem , a także zw iększeniem się liczby
°sob korzystających ze świadczeń społecznych w okresie bezpo­
średnio pow ojennym . N iezarobkujący stanow ili w 1882 r. 11,0%,
w 1897 r. — 10,9%, w 1921 r. — 12,9% ogółu zawodowo czyn­
nych.
O dm iennie kształtow ały się om aw iane tendencje w grupie kolet i mężczyzn. W latach 1882 - 1897 spadek odsetka zawodowo
Czynnych w ystąpił znacznie silniej w śród m ężczyzn i dotyczył
głównie zarobkujących (59,2% - 56,8%), aczkolw iek i liczba m ę­
d r k u j ą c y c h uległa w zględnem u zm niejszeniu (5 ,2 % -4 ,5 % ).
16 W y n ik i sp is u p o w sze c h n e g o z 1921 r . . . cz. II, A. P a ń sk i, S to s u n k i
Zaw°d o w e , dane z tab. 17, s. 88.
•
17 Ibidem, tab. 107, s. 124.
141
O dsetek zarobkujących kobiet w ykazał m niejszy spadek (25,8% -24,2% ), niezarobkujących natom iast nieznacznie w zrósł (5 ,0 % -5,2% ). Z estaw ienie danych za lata 1897 - 1921 w skazuje na pe­
w ien w zrost odsetka czynnych zawodowo w śród kobiet (29,4% - 30,2%) i dalszy, aczkolw iek niew ielki, spadek w śród mężczyzn
(61,3% - 61,1%), nieco w iększy jednak, niż w skazują n a to liczby
w tabeli, po w yelim inow aniu bowiem w ojska ze spisu w 1921 r.
dane w edług płci byłyby nieco niższe, zwłaszcza w stosunku do
mężczyzn. W śród kobiet grupa zarobkujących w zrosła (24,2% -25,3% ), liczebność niezarobkujących w zględnie spadła (5,2% - 4,9%). O dw rotnie w śród m ężczyzn — nastąp ił w zrost i to dość
znaczny niezarobkujących (4,5% - 6,3%) i dalszy w zględny spa­
dek zarobkujących (56,8% - 54,8%).
W yjaśnienia przedstaw ionych zm ian szukać należy k o n fro n tu ­
jąc je z przem ianam i składu ludności w edług płci i w ieku, składu
w yznaniow ego i s tru k tu ry zatrudnienia.
Dla celów niniejszej analizy zastosowano tak i podział, aby w y­
odrębnić ludność w w ieku produkcyjnym , to znaczy 15 - 59 lat.
Dolną granicę dla tej grupy przyjęto, opierając się n a zapocząt­
kow anym w Rosji w 1882 r. ustaw odaw stw ie robotniczym , które
w prow adzało rozróżnienie m ałoletnich (12 - 14 lat) i m łodocia­
nych (15 - 17 l a t ) 18. Z estaw ienia porów naw cze za lata 1882 - 1897
uw zględniające m ałe przedziały w ieku są pow ażnie utrudnione,
gdyż grupow anie czynnych zawodowo w edług w ieku w obu spi­
sach było odm ienne. Zastosow anie przy jęty ch tu przedziałów
pozw ala n a ujednolicenie grupow ania 19 oraz całkow ite w yodręb­
nienie w ojska (tj. czynnych i biernych zawodowe), dzięki kon­
fro n tacji s tru k tu ry płci i w ieku z podziałem w edług zawodów
i w ieku 20.
18 S zerzej o m ó w io n e z o sta ły te z a g a d n ie n ia w : M. N ie ty k sz a, S tr u k tu r a
z a tr u d n ie n ia m ło d z ie ż y W a r s z a w y w ś w ie tle sp isó w lu d n o śc i z la t 1882
i 1897, „ P o k o le n ia ” 1966, n r 3/15, s. 41 i n n .
19 G ru p o w a n ie : 0 - 1 4 la t, 1 5 -5 9 lat, 60 i w ię ce j la t o d p o w ia d a p o ­
d ziało w i w e d łu g zaw o d ó w i w ie k u sto so w a n e m u w sp isie z 1897 r. W 1882
r. m ło d zież w w ie k u 14 -1 5 la t tw o rz y je d n ą g ru p ę . L icz e b n o ść te j gru p y
p o d zielo n o m ięd zy g ru p y s ą s ie d n ie w s to s u n k u 1 :1 ; p rz y w lic z e n iu u z y sk a ­
n y c h d a n y c h do d u ż y ch g ru p e w e n tu a ln y b łą d m a n ie w ie lk ie z n aczen ie
20 T a b e la 26 u w z g lę d n ia ją c a d a n e d la la t 1882 i 1897 o p a rta je s t na
liczb ach lu d n o ści z w y łą c z e n ie m w o jsk a sk o sz a ro w an e g o . D la celó w an alizy
142
W latach 1882 - 1897 obserw uje się w zględny spadek liczebn°sci osób w w ieku produkcyjnym , w nieco w iększym stopniu
dotyczący m ężczyzn (63,2'% - 61,5%) niż kobiet (65.2% - 63,2%).
T a b ela 37.
Ludność zawodowo czynna i bierna według pici i grup wieku w latach
1882, 1897 i 1921 (w odsetkach)
Ludność ogółem (w ° /)
n
15 — 59***
60 i więcej
wiek niew iado­
my
— ■
męż­
czyź­
ni
ko­
biety
32,0
63,2
4,5
29,0
65,2
5,4
1921**
1897*
1882*
G rupy wieku
męż­
razem czyź­
ni
męż­
razem czyź­
ni
ko­
biety
33,4
61,5
5,0
30,2
63,2
6,5
31,7
62,4
5,8
0,1
0,1
100,0 100,0
0,1
100,0
30,4
64,2
5,0
0,3
0,4
0,4
100,0
100,0
100,0
ko­
biety
razem
30,6
63,3
5,0
25,3
67,0
6,3
27,7
65,3
5,7
1,1
100,0
1,4
100,0
1,0
100,0
* L u d n o ść bez w ojska
** L u d n o ść z w ojskiem
** U jed n olicenie g ru p o w an ia — p o r. przepis 19
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 1, ta b . 5, cz. 3, ta b . 1; dla 1897 r. — P ier* Qja wsieobszczaja..., ta b . III. b i X X ; d la 1921 r. - W y n ik i spisu pow szechnego z 1921 r. ..., cz. II,
b ań sk i, S to s u n k i zaw odow e, ta b . 52, s. ó 4'.
Odział pozostałych grup zwiększył się: dzieci z 30,4% do 31,7%,
a °sć rów nom iernie dla obu płci; odsetek osób powyżej 60 lat
Wzrósł z 5,0% do 5,8%, znacznie bardziej w śród kobiet (5,4% ~ 6,5°/0) n }2 w śród m ężczyzn (4,5% - 5,0%). Tak więc zm iany
w stru k tu rz e wieku, m ianow icie spadek odsetka ludności w w ie*u Produkcyjnym , stanow iły czynnik obiektyw ny względnego
zm niejszenia się liczebności zawodowo czynnych. W ystępuje t u
zgodność ten dencji zm ian — w śród zarobkujących odsetek m ężCzyzn zm niejszył się bardziej niż kobiet, w śród niezarobkujących
sk ład u zaw odow ego w y łączo n o w o jsk o całk o w ic ie, tj. c z y n n y c h i b ie rn y c h
.
nie, ta k ja k w e w sz y stk ic h z e sta w ie n ia c h d o ty cz ą c y c h zaw o d ó w . W ye n ie w o js k a — b ie rn y c h zaw o d o w o d la 1897 r. n a strę c z a ło tru d n o śc i,
§dyż w y d a w n ic tw o sp iso w e d zieli ich w e d łu g w ie k u ty lk o n a d w ie
^ tu Py 0 - 1 4 la t i 15 i w ię c e j la t. L ic z e b n o ść g ru p y 15 i w ię c e j la t p o2lel°n o n a g ru p y 15 - 59 la t, w ty m 15 - 19, 20 - 39, 4 0 - 59 (do ta b . 39)
° laz 60 i w ięcej la t w ta k im sa m y m s to su n k u ja k d z ie liła się a n a lo g ic z n a
g tu Pa lu d n o ści w 1882 r.
143
w zrost odsetka kobiet dokonał się p rzy rów noczesnym w yraźnym
w zroście procentow ego udziału kobiet starszych.
U zyskanie pełniejszych w niosków um ożliw i uw zględnienie pro­
porcji liczebności obu płci.
Na 1000 m ężczyzn przypadała w poszczególnych latach n astę­
p u jąca liczba k o b ie t21: w 1882 r. — 1112, w 1897 r. — 1109, w
1914 r. — 1089, w 1921 r. — 1219.
W latach 1882 - 1914 zm niejszała się przew aga liczebna kobiet
n a d m ężczyznam i, co mogło w arunkow ać pew ien spadek ak ty w ­
ności zawodowej kobiet. Jeśli chodzi o proporcje w edług płci w
poszczególnych grupach w ieku 22, to przede w szystkim trzeb a za­
znaczyć, że w śród osób w w ieku produkcyjnym przew aga ko­
b iet zm niejszyła się z 1166 do 1156. O biektyw nie więc oddziały­
w ały w k ieru n k u zm niejszenia zatrudnienia kobiet dw a czynniki:
spadek odsetka kobiet w w ieku p rodukcyjnym i zm niejszenie
się ich przew agi liczebnej nad m ężczyznam i w tej grupie wieku.
W śród dzieci różnica m iędzy danym i dla la t 1882 i 1897 jest
znikom a, natom iast w śród osób starszych (powyżej 60 lat) nastą­
p ił znaczny w zrost przew agi liczebnej kobiet z 1342 do 1459
n a 1000 mężczyzn. Zjaw isko to, tow arzyszące stw ierdzonem u
uprzednio zwiększeniu się udziału procentow ego kobiet starszych
w śród ogółu kobiet, m usiało powodować stosunkow o znaczny
w zrost odsetka zawodowo czynnych (większy niż w śród mężczyzn)
i to zarów no zarobkujących, ja k i niezarobkujących (np. żyją­
cych z dobroczynności publicznej).
21 D an e b ez w o jsk a sk o szaro w an eg o .
22 P ro p o rc je p łc i w p o szczeg ó ln y ch g ru p a c h w ie k u w la ta c h 1882 i 1897
k s z ta łto w a ły się n a s tę p u ją c o :
G rupy wieku
N a 1000 mężczyzn
było kobiet
1882 r.
0 - 1 4
15 - 59
60 i więcej
L ic z b y u z y sk a n e
i b ie rn y c h ).
144
po
c a łk o w ite j
1023
1166
1342
e lim in a c ji
j
1
!
w o jsk a
1897 r.
1020
1156
1459
(zaw o d o w o
c zy n n y ch
Ze w zględu n a brak analogicznych danych dla 1914 r. próbę
uchw ycenia tendencji zm ian charakterystycznych dla okresu
1897 - 1914 podjęto opierając się na danych dotyczących ruchu
lu d n o śc i23. M ożna n a tej podstaw ie sądzić, że w latach 1897 - 1914
wzrosły odsetki ludności w w ieku produkcyjnym i osób w wieku
powyżej 60 lat, zm niejszył się natom iast udział dzieci. Ja k zazna­
czono wyżej n astąp ił dalszy spadek liczebnej przew agi kobiet.
% ły to więc zm iany oddziałujące w k ieru n k u w zrostu odsetka
zawodowo czynnych, zwłaszcza w śród mężczyzn.
Dane dla 1921 r. (tab. 37) są trudno porów nyw alne z danym i
za lata 1882 i 1897. Na stru k tu rę w ieku w 1921 r. bardzo znacz­
ny w pływ w yw arła w ojna oraz przyłączenie w 1916 r. przed­
mieść, k tórych ludność charakteryzow ała s tru k tu ra w ieku ty p o ­
wa dla wsi, zasadniczo różna od s tru k tu ry ludności dużych m iast 24.
Czy istotnie zm iany aktyw ności zawodowej m ieszkańców W ar­
szawy szły w k ieru n k u przew idyw anym na podstaw ie zm ian
składu ludności w edług płci i wieku? Odpowiedzi n a to pytanie
należy szukać w proporcjach czynnych zawodowo w poszczegól­
nych grupach wieku.
W najm łodszej grupie w ieku zawodowo czynni m ieszczą się w
rocznikach 10 - 14 lat, pozostawiono jed n ak cały przedział w ie­
ku z uw agi na porów nyw alność z danym i tabeli 37 25. U jednolice­
nie grupow ania w edług w ieku w stosunku do zawodowo czyn­
nych, a więc zbiorowości o m niejszej liczebności niż ludność
ogólna m oże być obarczone pew nym błędem . P orów nanie odset­
ków czynnych zawodowo dziew cząt i chłopców przypadających
na roczniki 0 - 1 3 i 0 - 14 la t 26 w skazuje na w iększą rozpiętość
23 P o r. cz. II, s. 89.
24 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r . . . cz. I, E. S trz e le c k i, L u d n o ś ć ..
s. 18 i w y k re s II.
25 P o n a d to z a c h o w a n o je d n o lite g ru p o w a n ie ta k ż e w ta b . 39; d la u z y ­
sk a n ia z a w a rty c h w n ie j o d se tk ó w p o trz e b n e są d a n e o o g ó ln ej lic z b ie lu d ­
ności, tj. ta k ż e b ie rn y c h zaw o d o w o , w śró d k tó ry c h n ie d a się w y o d rę b n ić
g ru p y dzieci 10 - 14 le tn ic h .
26 O d se tk i zaw o d o w o c z y n n y c h w 1882 r. p rz y p a d a ją c e n a g ru p y w ie k u
w y stę p u ją c e w sp isie:
Wiek
0 - 1 3 lat
14 - 59 lat
10 L u d n o ś ć W a r s z a w y X I X
|
i XX
Mężczyźni
K obiety
2,9
90,1
4,2
87,1
w.
Razem
1
3,4
89,0
145
w grupie 0 - 1 4 lat, co jest zgodne z w ynikam i dokładniejszej
analizy zatrudnienia m łodzieży w arszaw skiej 27.
Z tabeli 38 w ynika, że w latach 1882 - 1897 nastąpił w zrost
odsetka zawodowo czynnych w grupie ludności w w ieku pro ­
dukcyjnym (87,0*70 - 87,8%), m im o względnego zm niejszenia się
liczebności tej grupy, a także, że n astąpił w zrost tegoż odsetka
w grupie osób starszych (7,1% - 8,4%). W ykazany w zrost odset­
ków w ynikał jednak nie ze w zrostu aktyw ności zawodowej rocz­
ników powyżej 15 roku życia lecz ze znacznego spadku z a tru d ­
nienia m ałoletnich. W niosek tak i pozw ala w yciągnąć konfrontacja
om ówionych w skaźników oraz danych tabeli 39 obrazującej udział
zawodowo czynnych w poszczególnych grupach wieku.
T a b e l a 38. Zawodowo czynni (zarobkujący i niezarobkujący) według płci i grup
wieku w latach 1882 i 1897 (w odsetkach ogółu zawodowo czynnych)
Czynni zawodowo (w °/0)
G rupy wieku
męż­
czyźni
0 - 14»»
15 - 59**
60 i więcej
wiek niewiadomy
1897*
1882*
męż­
czyźni
kobiety
razem
5,4
87,0
7,1
0,5
2,9
89,5
7,5
0,4
6,7
84,7
7,9
0,7
100,0
100,0
100,0
100,0
4,7
88,3
6,6
0,1
kobiety
razem
5,4
84,2
3,7
87,8
8,4
10,2
0,2
100,0
0,1
100,0
* L u d n o ść bez w ojska
** U jednolicenie g ru p o w an ia — p o r. przypis 19.
Ź r ó d ł a : ja k w tab. 37.
W śród osób w w ieku produkcyjnym odsetek zawodowo czyn­
nych zm niejszył się dość rów nom iernie w grupie m ężczyzn i ko­
biet. A naliza odsetków dotyczących m niejszych grup w ieku m ie­
szczących się w rocznikach ludności produkcyjnej, pozw ala za­
obserw ować znam ienne różnice zatrudnienia w edług w ieku m ęż­
czyzn i kobiet (por. także tab. 50). A ktyw ność zawodowa m ęż­
27 M. N iety k sza, S tr u k tu r a za tru d n ie n ia m ło d z ie ż y . .., tab . 2 s. 47 o raz
a n a liz a d a n y c h te j ta b e li; p o r. te ż cz. III, s. 181 i n a st. n in ie js z e j p ra c y —
„zaw ó d — p łeć — w ie k ” .
146
czyzn rosła w starszych rocznikach wieku. Jeśli chodzi o kobiety,
było odw rotnie, m ianow icie najw iększą aktyw ność w ykazyw ały
roczniki 15 - 19 lat. W ysoka aktyw ność zawodowa charakteryzo­
wała także kobiety starsze. Spośród w szystkich w yodrębnionych
grup ludności powyżej 15 lat tylko w tych dwóch grupach ko­
biet n astąpił w zrost aktyw ności zawodowej w latach 1882 - 1897.
T a b e l a 39. Zawodowo czynni (zarobkujący i niezarobkujący) według płci i grup
wieku w łatach 1882 i 1897 (w odsetkach ogółu ludności danej grupy wieku)
Czynni zaw odowo (w % )
0 - 14**
15 - 59**
w tym:
15 - 19
20 - 39
40 - 59
60 i więcej
1897*
1882*
G rupy wieku
razem
męż­
czyźni
kobiety
razem
7,2
40,1
8,3
63,2
5,3
89,1
5,2
39,2
5,3
61,8
45,6
38,4
39,2
45,1
55,1
64,3
66,7
65,8
60,4
93,7
98,7
91,7
48,6
37,1
37,0
46,2
53,9
63,4
65,9
64,7
męż­
czyźni
kobiety
9,5
90,2
66,3
94,4
99,0
93,4
* L u dność bez w ojska
** U jednolicanie g ru p o w an ia Ź r ó d ł a : ja k ta b . 37.
por. przypis 19.
O drębny problem to udział m ałoletnich w pracy zawodowej.
Uwagę zw racają stosunkow o wyższe odsetki zatrudnienia dziew ­
cząt niż chłopców, w porów naniu z ogółem czynnych zawodowo
kobiet i mężczyzn. Wiązało się to ze w spom nianą specyfiką za­
tru d n ien ia kobiet w edług wieku, znaczna bowiem część kobiet
nie pracow ała po zam ążpójściu, stosunkow o w iększe odsetki p rzy ­
padały więc n a m łodsze roczniki wieku.
O dm iennie ry su ją się także tendencje zm ian w zatrudnieniu
w edług płci. W grupie 0 - 1 4 la t udział chłopców w pracy zawo­
dowej w 1882 r. był w iększy niż dziew cząt (odpowiednie w skaź­
niki 9,5'% - 7,2%), zm niejszył się jednak w latach 1882 - 1897
znacznie bardziej niż udział dziew cząt, m ianow icie z 9,5% do
5,3'°/o, podczas gdy odpowiednie odsetki dotyczące dziew cząt w y­
noszą 7,2% i 5,2%. W rezultacie nastąpiło w yrów nanie tych
w skaźników w 1897 r.
10*
147
Zm iany te w yjaśnia zróżnicow anie zatrudnienia w edług płci
i zawodu obiektyw nego oraz w pływ ustaw odaw stw a fabrycznego.
R easum ując w nioski w ynikające z konfrontacji aktyw ności
zawodowej z płcią i w iekiem m ożem y stw ierdzić, że w latach
1882 - 1897 zaszły zm iany stw arzające obiektyw nie możliwość
spadku odsetka zawodowo czynnych w śród całej ludności, a m ia­
nowicie: spadek odsetka ludności w w ieku produkcyjnym oraz
zm niejszenie się liczebnej przew agi kobiet. A le niezależnie od
tych zjaw isk n astąpił pew ien spadek aktyw ności zawodowej
m ieszkańców W arszawy. Tylko w stosunku do m ałoletnich (gru­
py stosunkow o zw iększającej się liczebnie) spadek ten znajduje
dostateczne w yjaśnienie.
Jeśli w łatach 1897 - 1914 proporcje w ieku kształtow ały się
tak, jak próbow ano to ustalić pośrednio, na podstaw ie ru ch u n a ­
turalnego ludności, tj. nastąp ił stosunkow y spadek liczebności
dzieci (0 - 14 lat) i w zrost ludności w w ieku p rodukcyjnym i s ta r­
szej, p rzestał więc oddziaływać istniejący w okresie poprzednim
obiektyw ny czynnik obniżający odsetek zawodowo czynnych.
W grupie m ałoletnich aktyw ność zawodowa ulegała z pewnością
dalszem u zm niejszeniu. Jeżeli w obu starszych grupach w ieku
w latach 1882 - 1897 ten d en cja spadku aktyw ności zawodowej
utrzym ała się, to w pierw szych latach X X stulecia n astąpił dal­
szy spadek odsetka zawodowo czynnych w śród ogółu m iesz­
kańców.
Rozw ażania powyższe nie dały więc odpowiedzi, jakie czyn­
n ik i decydow ały o tak w ażnym zjaw isku, jakim był spadek od­
setka zawodowo czynnych, przede w szystkim w śród ludności
w w ieku produkcyjnym . Istotne dane do w yjaśnienia tej kw estii
w nosi analiza zm ian składu wyznaniow ego ludności W arszaw y,
zwłaszcza procentow y w zrost ludności żydowskiej.
Spisy ludności z 1882 i 1897 r. nie dostarczają danych o lu d ­
ności W arszaw y z podziałem n a zawodowo czynnych i biernych
w edług w yznań. D la 1882 r. przeprow adzono podział całej lud­
ności w edług zajęć, zaś dla 1897 r. dysponujem y podziałem na
zawodowo czynnych i biernych w edług narodow ości ustalonej
n a podstaw ie języka ojczystego. Ludność z językiem ojczystym
żydow skim m ożna uznać za rów noznaczną z ludnością w yznania
mojżeszowego, aczkolwiek zapew ne grupa w yodrębniona n a pod­
148
staw ie k ry te riu m językow ego nie obejm uje całej ludności tego
w yznania (Żydzi zasym ilow ani podaw ali język polski, część Ży­
dów przybyłych z Rosji — rosyjski). Bezw zględna liczebność nie
m a w tym w ypadku istotnego znaczenia, w ażne są natom iast
Proporcje czynnych i biernych, charakterystyczne dla ludności
żydowskiej.
T a b e la 40.
Zawodowo czynni i bierni według wyznań (w odsetkach) w latach
1897 i 1921
1897
1921
czynnych zawodowo
Wyznanie
Chrześcijanie
Żydzi
zarob­ niezakują­ robkucych jących
45,2
34,3
5,6
2,0
razem
50,8
36,3
bier­
nych
zawo­
dowo
49,2
63,7
czynnych zawodowo
zarob­ niezakują­ robkucych jących
41,3
33,1
6,6
3,3
razem
47,9
36,4
bier­
nych
zawo­
dowo
52,1
63,6
Ź r ó d ł o : W y n ik i spisu pow szechnego z 1921 r. ..., cz. II, A . P ański, S to su n k i zawodowe, ta b . 53, s. 66.
O dsetek zawodowo czynnych w śród Żydów był stosunkow o
niski w 1897 r. Jeśli w eźm iem y pod uwagę, że w śród zarobkują­
cych Żydów pom ocniczy członkow ie rodzin stanow ili w 1921 r.
6,2%, a kategoria ta w 1897 r. została pom inięta, stw ierdzim y
wówczas nie tylko utrzym anie się niskiego odsetka zawodowo
czynnych, lecz wręcz jego spadek.
Zestaw ienie powyższe nie upow ażnia do sform ułow anego przez
A. Pańskiego w niosku, że poniew aż w raz ze spadkiem odsetka
Żydów (z 35,4% w 1897 r. do 33,1% w 1921 r.) nie nastąpił w zrost
odsetka zawodowo czynnych, spadek tego odsetka nie znajduje
W ytłum aczenia w stosunkach w yznaniow ych 28. P om inął on bo­
wiem elem ent bardzo w ażny dla w nioskow ania, m ianow icie zm ian ę granic adm inistracyjnych W arszaw y w 1916 r. Porów nyw ać
bezpośrednio m ożna by W arszaw ę z 1897 r. i pow ojenne Ś ród­
mieście.
S trefa przyłączona do W arszaw y m iała częściowo c h arak ter
robotniczych przedm ieść, częściowo były to te re n y rolnicze ze
znacznym odsetkiem gospodarstw ogrodniczych i sadowniczych.
28 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r . . . cz. II, A . P a ń sk i, S to s u n k i
za w o d o w e , s. 66.
149
K lasyfikacja w edług stanow iska społecznego w 1921 r. w ska­
zuje n a niski odsetek zawodowo czynnych w śród sam odzielnych,
zwłaszcza zatrudniających siły n a je m n e 29, a do tych należała
znaczna część ogrodników . Stosunkow o niski był także odsetek
zawodowo czynnych w śród robotników , m im o tru d n e j sytuacji
m aterialnej, ze w zględu n a w iększą liczbę dzieci w rodzinach
robotniczych niż w śród pracow ników um ysłow ych; rów nież w ro ­
dzinach rolniczych n a przedm ieściach dzieci były liczne 30.
W 1897 r. ludność uw zględnionych w spisie przedm ieść W ar­
szaw y w ykazyw ała w e w szystkich działach zajęć m niejszą aktw ność zawodową niż m ieszkańcy m iasta w jego granicach adm ini­
stracy jn y ch (zob. tab. 43) przy niższym procencie Żydów.
Ludność przedm ieść liczyła w 1921 r. 13,8% ogółu m ieszkań­
ców W a rsz a w y 31 i niew ątpliw ie w y w arła silniejszy w pływ n a
proporcje zawodowo czynnych i biernych w skali całego m iasta,
niż niew ielki spadek odsetka Żydów 32.
2» Ib id e m , s. 86 - 87.
30 M. D rozdow ski, K la sa ro b o tn ic za W a r sza w y , 1918 - 1939, W a rs z a w a 1968,
s. 112.
31 P ro c e n t ob liczo n y n a p o d sta w ie d a n y c h ta b . 7, M. D ro zd o w sk i, K lasa
ro b o tn icza W a r s z a w y ..., s. 106.
32 W 1897 r. w g ra n ic a c h a d m in is tra c y jn y c h b y ło 44,4°/o zaw o d o w o c zy n ­
n y ch , 35,4°/o Ż y d ó w ; n a p rz e d m ie ś c ia c h —
z a w o d o w o czy n n y c h i ok.
17,0%) Ż y d ó w ; n a to m ia s t w W a rs z a w ie z p rz e d m ie ś c ia m i b y ło 43,4°/o
zaw o d o w o czy n n y ch i ok. 33,6%> Ż ydów . L u d n o ść p rz e d m ie ść s ta n o w iła 7,8%
ogółu lu d n o ści (W arsz a w y z p rz e d m ie ś c ia m i łączn ie).
W 1921 r. o b sz a ro w i z a m k n ię te m u w d a w n y c h g ra n ic a c h a d m in is tr a ­
c y jn y c h o d p o w ia d a ło śró d m ie śc ie z 37,0°/o Ż ydów , p rz y łą c z o n e p rz e d m ie ­
ścia z
Ż ydów sta n o w iły 13,8°/o ogółu lu d n o śc i w ie lk ie j W a rsza w y
(tj. po in k o rp o ra c ji). O d se tk i zaw o d o w o czy n n y ch w e d łu g o b w o d ó w sp i­
so w y ch ilu s tru je n a s tę p u ją c e z e sta w ie n ie :
Śródmieście (1-7)
1
2
3
4
5
—
—
-
49,3
43,9
36,41
39,7)
42,1
6 -
53,4
7 - 39,3
dzielnica
żydowska
Przedmieścia (8-10)
8 9 10 -
40,0
37,2
41,6
Ź r ó d ła : d la 1897 r. — P ie rw a ja w sie o b szc za ja p ie r ie p is .. . (p rzy b liż o n e
o d se tk i Ż ydów n a p rz e d m ie ś c ia c h w y n ik a ją z e lim in a c ji w o js k a sk o sza-
150
Nie ulega więc w ątpliw ości, że w zrost ludności żydowskiej w
W arszawie oddziaływ ał n a obniżenie odsetka zawodowo czyn­
nych. Isto tn ą rolę odegrała niższa aktyw ność zawodowa, a ponad­
to specyfika zatrudnienia tej grupy m ieszkańców W arszaw y,
utrzym ującej się w przew ażającej m ierze z drobnego handlu
i rzem iosła i w której była liczna kategoria pom agających człon­
ków rodzin nieujaw niona w spisach. Znaczenie obu tych działów
zajęć w stru k tu rz e zawodowej W arszaw y zwiększało się. Toteż
w m iarę w zględnego w zrostu ludności żydowskiej w zrastała też
§rupa m ieszkańców tylko pozornie nieuczestnicząca w pracy za­
robkow ej. Z naczna jej część to osoby w w ieku produkcyjnym
i starsze. T rudno powiedzieć w jakim stopniu uw zględnienie tej
kategorii, jako zawodowo czynnych skorygow ałoby odsetki, nie­
w ątpliw ie jed n ak spadek aktyw ności zawodowej ludności W ar­
szawy był w rzeczyw istości m niejszy niż to w ykazują spisy pow ­
szechne.
Skład zawodowy ludności
P rzesunięcia w składzie zaw odow ym ludności W arszaw y moż­
na prześledzić dokładnie tylko w latach 1882 - 1897. D la 1914 r.
brak podstaw n aw et do szacunkow ego określenia liczebności
'Wszystkich działów zajęć. Porów nyw alność ze stanem z 1921 r.
Jest dość problem atyczna z powodów om ówionych w uw agach
wstępnych. N iem niej jednak, uw zględniając zastrzeżenia doty­
czące tej porów nyw alności oraz biorąc pod uw agę inne — poza
sPisam i ludności — ty p y źródeł, m ożna podjąć próbę w skazania
tendencji zm ian w składzie zawodowym w okresie 1897 - 1914 r.
^Jla 1897 r. dysponujem y danym i o W arszaw ie w granicach adm i­
nistracyjnych oraz „przedm ieściach i osadach podm iejskich” , m a­
jących c h a ra k te r przedm ieść. D ane te opracow ano odrębnie, co
Pozwala ukazać specyfikę ludnościow ą przedm ieść, dokonano też
odnośnie niektórych kw estii obliczeń łącznie dla W arszaw y i przedr °w an eg o , k tó re g o licze b n o ść u sta lo n o z a k ła d a ją c , że p ro p o rc je w o jsk a
sk o szaro w an eg o i n ie sk o sz a ro w a n e g o b y ły an a lo g iczn e, ja k w g ra n ic a c h
®(lm in is tra c y jn y c h ); d la 1921 r. — W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o 1921 r . .
ta b - 22, s. 30 i ta b . 113, s. 130.
151
T a b e la 41. Ludność ogółem i zawodowo czynni
1882
Działy zajęć
I. R olnictw o
II. Przem ysł i rzemiosło
III. H andel, banki, ubez­
pieczenia
IV. K om unikacja i tran ­
sport
V. A dm inistracja, sądo­
w nictw o, wolne
zaw ody
VI. Służba dom ow a
i usługi osobiste
w tym:
służba dom ow a
V II. Nie w ykonujący
zaw odu
V ila. Rentierzy —
kapitaliści
V IIb. Emeryci
VIIc. N ie w ykonu­
jący pracy za­
robkowej
V III. Zajęcia bliżej nieo­
kreślone i niew ia­
dome
a) wyrobnicy
b) zajęcia bliżej
nieokreślone
c) zajęcia niew ia­
dom e
czynni i bierni
zawodowo
1897
czynni zawo­
dowo
cyrkuły miejskie
czynni i bierni
zawodowo
czynni zawo­
dowo
liczby
absolu­
tne
%
liczby
absolu­
tne
%
liczby
absolu­
tne
V
/ o
liczby
absolu­
tne
°/o
1 245
121 013
0,3
32,1
593
55 743
0,3
31,9
2 142
214 048
0,4
36,0
936
89 510
0,4
34,0
63 963
17,0
20 095
11,4
114 665
19,3
36 014
13,7
16 850
4,5
6 024
3,4
38 693
6,5
12 093
4,6
44 995
12,0
17 627
10,0
58 978
9,9
24 874
9,4
53 750
14,2
40 756
23,3
75 557
12,8
53 561
20,3
50 209
13,3
38 738
22,2
69 812
11,8
50 195
19,1
18 496
6 713
4,9
1,8
6 478
2 940
3,7
1,7
27 814
8 230
4,7
1,4
13 410
4 031
5,1
1,5
7 872
2,1
7 565
4,3
10 064
1,7
9 633
3,6
35 064
9,3
15411
8,7
39 366
6,6
17 161
6,5
—
—
-
—
1 185
0,2
495
0,2
1,3
3 036
0,5
1 769
0,7
6 672
1,8
2 360
100 175 592
100 593 778
100 263 487
Razem
376 633
W ojsko
6 331
3 740
30 411
27 878
Ogółem!* ¡382 964
179 332
624 189
291 365
100
__
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 3, ta b . 1; d la 1897 r. — Pierw aja w sieobszczaja
* latach 1882, 1897 i 1921 według działów zajęć
1897
1921
| __ i
Przedmieścia
cyrkuły miejskie
czynni i
czynni zaw o­ czynni i bierni
bierni
dowo
zawodowo
¿godow o
"czby
liczby
liczby
! abso­ V
absolu­ %
absolu­
V
/ o
/o
lutne
tne
tne
1 427
i przedmieścia
czynni zawo­
dowo
liczby
absolu­
tne
%
czynni i bierni
zawodowo
czynni zaw o­
dowo
liczby
absolu­
tne
liczby
absolu­
tne
%
%
1,0
2,9
530
21 160 42,6
6 951
3,2 3 569
42,0 235 208
0,5
36,6
1 466
96 461
0,5
34,5
8 748
322 438
0,9
35,3
4 084
128 844
32,2
4 021
8,1
1 083
6,5 118 686
18,4
37 097
13,2
215 611
23,6
78 586
19,7
4 069
8,2
1 049
6,3 42 762
6,6
13 142
4,7
98 809
10,8
31 963
7,9
1 455
2,9
462
2,8 60 433
9,4
25 336
9,0
101 378
11,1
49 927
12,2
1 800 3,6
1 242
7,5 77 357
12,0
54 803
19,6
46 624
5,1
39 171
9,7
1 546
3,1
1 101
6,6 71 358
11,1
51 296
18,3
33 166
8,2
2 392
144
4,8
0,3
660
64
4,0 30 206
0,4 8 374
4,7
1,3
14 070
4 095
5,0
1,5
11 903
1,3
3 762
2 186
0,9
0,5
577
1,2
512
3,1
10 641
1,7
10 145
3,6
66 378
7,3
43 302
10,8
U 794 23,8
3 744
22,6 51 160
8,0
20 905
7,5
30 461
3,3
13 914
3,5
0,3
6 146
0,7
3 714
0,9
0,6
5 666
100 914 162
0,6
2 668
0,7
704
1,4
215
1,3
1 889
0,3
710
70 0,2
44
49 613 100 16 556
0,3
3 106
0,5
1 813
_^o90
^503T
100 280 043
100 643 391
9 437
| 40 301
25 993
¡683 692
i
37 315
317 358
|
100 402 121
100
11 162
1 22 551
I
936 713
413 283
• d la 1921 r. — W y n ik i spisu powszechnego z 1921 r,... cz. II. A. P a ń s k i, S to su n ki zawodowe, ta b . 62, s. 72.
MEZCZYZNI
/o
1897
1882
1897
( .P R Z E D M IE Ś C IA )
100
W YRO BNIC Y
W YRO BNICY
90
NIE W Y K .P R A C Y Z A R O B K .
EM ERYCI
R E N T IE R Z Y -K A P IT
N IE W Y K P R A C Y ZAROBK.
E M ER Y C I
R EN TIERZY -K APIT
SŁ U Ż B A DOMOW A
I U SŁU G I O SO B ISTE
70
K O M U N IK A C JA
I TRANSPORT
K O M U N IK A C JA
I TR ANSPO R T
50
H A N D E L , BAN K !
U B E Z P IE C Z E N IA
H AN D EL, BANKI
U B E Z P IE C Z E N IA
H A N D E L ,B A N K I
U B E Z P IEC Z EN IA
AO
NIE W Y K .P R A C Y Z A R O B K
EM ERYCI
R E N T IE R Z Y -K A P IT .
S Ł U Ż B A DO M OW A.
A D M IN IS T R A C J A
K O M U N IK A C J A
I T R A N SP O R T
A D M IN IS T R A C JA ,
SĄDOW NICTW O.
A D M IN IS T R A C J A .
SĄD O W N IC TW O ..
60
W Y R O B N IC Y
S Ł U Ż B A DO M OW A
I USŁU GI O SOBISTE
80
30
20
PRZEM YSŁ
I R Z EM IO SŁ O
PRZEM YSŁ
I R Z E M IO SŁ O
ROLNITWO
R O L N IC T W O
PRZEM YSŁ
I R Z EM IO SŁ O
10
R O L N IC T W O
KOBIETY
%
1882
1897
1897
(P R Z E D M IE Ś C IA )
100
W Y R O B N IC Y
90
80
70
N IE W Y K .P R A C Y ZAROBK.
EM E R Y C I
RENTIERZY KAPIT
S Ł U Ż B A DOMOWA
I U SŁU G I OSOBISTE
W Y R O B N IC Y
N IE W Y K .P R A C Y Z ARO BK.
EM ERYCI
R ENT IE R ZY -K A PIT
W Y R O B N IC Y
S Ł U Ż B A DO M OW A
I USŁUGI O SO BISTE
N IE W YK . P R A C Y Z A R O B K
EM ERYCI
R E N T IE R Z Y -K A P IT
A D M IN IS T R A C JA .
SADOWNICTWO...
K O M U N IK A C JA
I TR A N SP O R T
A D M IN IS T R A C J A
K O M U N IK A C JA
I TRANSPORT
H A N D E L. B A N K I
U B E Z P IEC Z EN IA
S Ł U Ż B A DO M OW A.
60
50
40
A D M IN ISTR AC JA,
SĄDOWNICTWO..
KOM UNIKACJA
I TRANSPORT
H A N D EL, BANKI
UBEZPIECZENIA
HAN D EL, B AN KI
U B E Z P IEC Z EN IA
30
20
PR Z E M Y S Ł
I RZ EM IO SŁO
PRZEM YSŁ
I R Z E M IO S Ł O
PRZEM YSŁ
I RZEM IO SŁO
ROLNICTWO
ROLNICTWO
10
Wykres
154
RO LNIC TW O
8. L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g zaw o d u o b ie k ty w n e g o w la ta c h
1882 i 1897
mieść, w celu częściowej przynajm niej elim inacji w pływ u in ­
korporacji przedm ieść w 1916 r. i u łatw ienia w ten sposób ze­
staw ień danych z lat 1897 i 1921; częściowej dlatego, iż przed­
mieścia w 1897 r. obejm ują tylko najbliżej m iasta położoną część
Przedmieść i osad przyłączonych w 1916 r .33
Tabela 41 zestaw ia liczby ludności ogółem i zawodowo czyn­
nej w edług działów zajęć na lata 1882, 1897 i 1921, z uw zględ­
nieniem przedm ieść w 1897 r. (zob. też w ykres 8). P ro p o rcje obu
tych kategorii kształtow ały się odm iennie, co w ynika głównie
2 tego faktu, że w poszczególnych działach odsetki zawodowo
czynnych były różne (tj. różne było obciążenie osobami n iep ra ­
cującymi).
W latach 1882 i 1897 najw iększy procent m ieszkańców zawodo­
wo czynnych i biernych łącznie, utrzym yw ał się z przem ysłu
i rzem iosła (32,1% i 36,0%). N astępne w kolejności działy to:
handel (17,0% i 19,3%), służba dom owa i usługi osobiste (14,2%
i 12,8%), ad m inistracja (12,0% i 9,9%) oraz grupa w yrobników
(9.3% i 6,6%). W 1882 r. ren tierz y — kapitaliści stosunkow o nie­
znacznie przew yższali liczebnie utrzym ujących się z pracy w
kom unikacji j transporcie (4,9% - 4,5%), podczas gdy w 1897 r.
zm ieniła się kolejność i w zrosła rozpiętość odsetków (kom unika­
cja 6,5%, ren tierzy — kapitaliści 4,7%). R entierzy stanow ią jed ­
nak grupę nie w pełni porów nyw alną (por. uw agi w stępne). W y­
elim inow anie w 1897 r. niejasnej kategorii „utrzym ujących się
ze środków otrzym yw anych od rodziców i krew nych” 34 obniża
odsetek czynnych i biernych łącznie do 3,5% wobec czego roz­
piętość odsetków utrzym ujących się z pracy w kom unikacji i
transporcie a ren tieram i okazuje się jeszcze większa, ja k rów nież
33 „ P rz e d m ie ś c ia
i o sa d y
p o d m ie js k ie ” u w z g lę d n io n e w
1897 r. w ra z
z W arszawą o b e jm o w a ły : ro g a tk i M a ry m o n c k ą i Je ro z o lim sk ą , p rz e d m ie ­
ścia — P ra g a , S ta r a P ra g a , K a m io n e k , N o w a P ra g a (p o zo stałe p o za g ra n ic a m i
m ia sta po in k o rp o ra c ji n a P ra d z e w 1889 r.), o sa d y p o d m ie js k ie Sielce
> Mokotów, w sie — W ola, K oło, O ch o ta, C zyste, P o w ąz k i, M łociny. W e d łu g :
P ierw a ja w sie o b s zc za ja p ie r ie p is .. s. n lb . W y k az m ie jsco w o śc i p rz y łą c z o ­
n ych do W a rsz a w y w 1916 r. z a w ie ra a n e k s 4.
34 J a k p o d k re ślo n o w u w a g a c h w stę p n y c h k a te g o rię p o ró w n y w a ln ą z d a ­
nymi za 1882 r. s ta n o w ią w 1897 r. „ u trz y m u ją c y się z d o ch o d ó w z k a p i­
ta łu i n ie ru c h o m o śc i”, tj. czy n n i i b ie rn i łą c z n ie 20 768 o sćb (3,5°/o), za w o ­
dow o czy n n i 8281 osób (3,1°/«).
155
znacznie w yraźniej zaznacza się w zględny spadek g rupy ren tierów .
W szystkie działy i grupy z w yjątkiem „zajęć niew iadom ych”
w ykazyw ały w om aw ianym okresie w zrost absolutny liczby
czynnych i biernych łącznie. Jednocześnie w zględny przy ro st
obserw uje się w stosunku do działów: rolnictw a (nieznaczny),
przem ysłu i rzem iosła, handlu oraz kom unikacji i tran sportu.
D ynam ikę przyrostu ludności zarów no ogólnej, ja k i czynnej
zawodowo w edług działów zajęć ilu stru je tabela 42. W latach
1882 - 1897 n ajintensyw niej w zrosła ludność ogółem w dziale
kom unikacji i tran sp o rtu , przybyło bowiem 129,6 osób na 100
w 1882 r.; dynam ika tego działu znacznie przew yższała w szyst­
kie pozostałe. Było to związane z rozw ojem w arszaw skiego węzła
kolejowego, kom unikacji m iejskiej oraz kolejek dojazdow ych.
Zbliżony, dość w ysoki przyrost, znacznie przew yższający p rze­
ciętny (57,7'%) w ykazyw ały działy handlu (79,3%), przem ysłu
i rzem iosła (76,9%) oraz rolnictw a (72,0%). Uw agę zw raca zniko­
m y w zrost liczebny g rupy w yrobników oraz stosunkow o niski
działu adm inistracji.
Zm iany w składzie ludności zawodowo czynnej śledzić m ożna w
dłuższym okresie, naw iązując do w yników badań A. Szczypior­
skiego 3S, obrazujących skład zawodowo czynnych w W arszaw ie w
1869 r. Wobec faktu, iż dane dla tego roku są niepełne (por. p rzy ­
pis 14), poniew aż nie w szystkie kategorie ludności aktyw nej za­
wodowo zostały uw zględnione, trzeb a je trak to w ać jako orienta­
cyjne. Istniejące w źródłach luki w płynęły przede w szystkim na
obniżenie liczebności i odsetków zatrudnionych w przem yśle
i rzem iośle oraz handlu.
W latach 1869 - 1882 n astąpił absolutny w zrost w szystkich da­
jących się porów nać działów zajęć, w yróżnia się zwłaszcza p rze­
szło pięciokrotny w zrost zatrudnienia w kom unikacji i tra n sp o r­
cie oraz ponad d w u k ro tn y w przem yśle i rzem iośle oraz w han­
dlu. Istotne przesunięcia w składzie procentow ym dotyczą głów­
nie działów I - VI i grupy w yrobników . M ianowicie w zrósł znacz­
nie odsetek czynnych zawodowo w przem yśle i rzem iośle z
22,07% do 31,9% (wzrost rzeczyw isty był m niejszy wobec zaniże­
nia odsetka w 1869 r.) oraz w kom unikacji i transporcie z 1,31%
33 A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a z a w o d o w a .. . ta b . 22, s. 91.
156
T a b e la 42. Dynamika przyrostu ludności w latach 1882, 1897 i 1921
według działów zajęć
Działy zajęć
I. Rolnictw o
II. Przemyśl i rze­
miosło
III. H andel, banki,
ubezpieczenia
IV. K om unikacja
i transport
V. A dm inistracja, są­
downictwo, wolne
zawody
VI. Służba dom ow a
i usługi osobiste
w tym:
służba dom ow a
VII. N ie wykonujący
zaw odu
V ila. Rentierzy-kapitaliści
VIIb. Emeryci
VIIc. N ie w ykonu­
jący pracy
zarobkowej
VIII. Zajęcia bliżej nie­
określone i nie­
w iadome
a) wyrobnicy
b) zajęcia bliżej
nieokreślone
c) zajęcia niewia­
dom e
__
Ogółem
Przyrost w latach
1882-1897*
na 100 osób
w 1882
Przyrost w latach
1897-1921
na 100 osób
w 1897
Przyrost w latach
1882-1921
na 100 osób
w 1882
czynni
i bierni
zawo­
dowo
czynni
zawo­
dowo
czynni
i bierni
zawo­
dowo
czynni
zawo­
dowo
czynni
i bierni
zawo­
dowo
czynni
zawo­
dowo
72,0
57,8
308,4
336,3
602,7
588,7
76,9
60,6
50,6
43,9
166,4
131,1
291,1
79,3
79,2
88,0
118,2
:*
237,1
129,6
100,7
155,4
164,3
486,4
430,6
31,1
41,1
71,9
100,7
125,3
183,2
40,6
31,4
-3 8 ,3
- 2 6 ,9
—13,3
- 3 ,9
39,0
29,6
-3 3 ,9
_
- 1 4 ,4
■
■
50,4
22,6
107,0
37,1
- 6 7 ,0
- 7 1 ,9
- 4 5 ,8
- 5 2 ,8
- 4 1 ,9
- 2 5 ,6
27,3
559,6
349,5
743,2
472,4
27,9
..
9,2
11,4
- 22,6
- 1 8 ,9
418,6
650,3
-1 3 ,1
- 9 ,7
- 5 4 ,5
-2 5 ,0
86,6
50,8
-1 5 ,1
13,1
57,7
50,1
54,0
52,6
142,7
129,0
* M iasto w g ran icach adm inistracyjnych
Ź r ó d ł a : liczby a b so lu tn e za w arte w ta b . 41.
do 3,4%. D ane dotyczące handlu w skazują na pew ien wzrost
z 10,80'% do 11,4%, wobec jed n ak sytuacji podobnej, do sytuacji
w przem yśle i rzem iośle, w zrost ten był m niejszy, być może też,
że zatrudnienie w tym dziale utrzym ało się na niezm ienionym
poziomie. W zględny spadek natom iast zaznaczył się w stosunku
do służby dom owej, usług osobistych (28,16‘°/o - 23,3‘°/o) i w yrob­
ników (13,17% - 8,7%), a także działu adm inistracji (12,97% - 10,0%). Służba dom owa i usługi skupiały w 1869 r. najw iększy
odsetek zawodowo czynnych.
Tak więc w latach 1869 - 1882 zaszły w składzie ludności zawo­
dowo czynnej W arszaw y zm iany znam ienne zarów no ze w zględu
n a rozwój gospodarczy m iasta, jak i jego sytuację polityczną: na
pierw sze m iejsce pod w zględem liczebności w ysunęła się grupa
zatrudnionych w przem yśle i rzem iośle — dziale, którego zna­
czenie nadal będzie w zrastało, zaznaczyła się bardzo w ysoka dy­
nam ika w zrostu zatrudnienia w kom unikacji i transporcie oraz
tendencja spadkow a w stosunku do najem nych pracow ników
niew ykw alifikow anych: służby domowej i w yrobników . W zględ­
ne zm niejszenie się działu adm inistracji, sądow nictw a, w olnych
zawodów wiązało się z ograniczeniem stołecznych funkcji W ar­
szaw y po pow staniu styczniow ym i w ogóle całokształtem poli­
tyki w ładz carskich wobec K rólestw a Polskiego.
W latach 1882 - 1897, podobnie jak w 1869 - 1882, nastąpił
absolutny w zrost zawodowo czynnych w e w szystkich działach
i grupach zajęć, w yjąw szy tylko grupę osób niew iadom ego zaję­
cia. Jeśli chodzi o w zględny w zrost lub spadek w poszczególnych
działach, obserw uje się te sam e tendencje co w stosunku do ogó­
łu ludności. N atom iast porów nanie dynam iki p rzyrostu obu bada­
nych grup (tab. 42) zw raca uw agę na następującą praw idłowość:
m niejszą dynam ikę przyrostu zawodowo czynnych niż czynnych
i biernych łącznie w większości działów i grup zawodowych, co
wiązało się ze spadkiem odsetka czynnych zawodowo w tych
działach (tab. 43). Praw idłow ość ta nie dotyczy działu adm ini­
stracji, sądow nictw a, w olnych zawodów oraz grup rentierów —kapitalistów , em erytów i w yrobników . Szczególny pod tym
względem był dział handlu, w k tórym w zrost czynnych zawodo­
wo oraz czynnych i biernych łącznie odbyw ał się rów nom iernie.
158
T abela 43.
Zawodowo czynni w latach 1882, 1897 i 1921 według działów zajęć
(w odsetkach ogółu ludności poszczególnych działów)
1897
Działy zajęć
1882
1.
II.
III.
IV.
V.
Rolnictw o
Przemysł i rzemiosło
H andel, banki i ubezpieczenia
K om unikacja i transport
A dm inistracja, sądownictwo,
wolne zawody
VI. Służba dom ow a i usługi oso­
biste
w tym:
służba domowa
VII. Nie wykonujący zawodu
VII a. Rentierzy — kapitaliści
VII b. Emeryci
VII c. Nie wykonujący pracy
zarobkowej
VIII. Zajęcia bliżej nieokreślone
i niewiadome
a) wyrobnicy
b) zajęcia bliżej nieokreślone
c) zajęcia niewiadome
Ogółem
cyrkuły
miejskie
przed­
mieścia
1921
razem
47,6
46,1
31,8
35,8
43,7
41,8
31,4
31,3
37,1
32,8
26,9
25,8
41,3
41,0
31,3
30,7
46,7
40,6
36,4
32,3
38,8
42,2
31,8
41,9
49 ,2
75,8
70,9
69,0
70,8
84,0
77,2
71,9
71,2
71,9
35,0
43,8
48,2
49,0
27,6
44,4
46,6
48,9
¡62,9
96,1
95,7
88,7
95,3
J
44,0
43,6
31,7
40,9
1
35,8
41,8
58,3
30,5
62,9
37,6
58,4
i
46,6
44,4
33,4
43,4
_
i 48,0
44,1
Ź r ó d ł a : ja k w ta b . 41.
Z nam ienne jest to, że w śród zawodowo czynnych służba dom o­
wa utrzym ała się jako druga co do liczebności grupa na p rze­
d rz e m okresu 1882 - 1897, mimo względnego spadku w tych la ­
tach a równoczesnego względnego w zrostu zatrudnionych w dzia­
le handlu. O m aw iane działy reprezentow ały bowiem krańcow o
r°żną sytuację jeśli chodzi o odsetki zawodowo czynnych (pomi­
jając grupę osób nie w ykonujących pracy zarobkow ej, k tó ra nie
^ o ż e być tu b ran a pod uwagę). M ianowicie w dziale handlu były
°n e najniższe (odpowiednio w latach 1882 i 1897 — 31,8 i 31,3,
w dziale służby domowej zaś najw yższe (75,8'% i 70,8'%).
Szybszy w zrost zawodowo czynnych niż czynnych i biernych
Ocznie w dziale adm inistracji tłum aczy się przede w szystkim
159
w zm ożonym napływ em Rosjan z C esarstw a, zw iązanym z rozbu­
dową carskiego a p a ra tu adm inistracyjnego, rusyfikacją szkolnic­
tw a itp. R osjanie ci przybyw ali do W arszaw y zapew ne tylko
z najbliższym i członkam i sw ych rodzin, bądź też sam otnie, zw ła­
szcza wówczas, gdy pobyt ich m iał c h arak ter okresow y; p o tw ier­
dza to s tru k tu ra płci i w ieku ludności praw o sław n ej.
D ynam ika w zrostu obu kategorii ludności w grupie rentierów
b y ła niew ielka (por. skorygow ane w skaźniki — przypis 34). Szyb­
szy w zrost czynnych zawodowo niż ogółu ludności tłum aczy się
głównie zm ianą w składzie czynnych zawodowo w edług wieku.
P rz y ro st absolutny w poszczególnych grupach był bowiem tym
w yższy im starszych roczników w ieku d o ty c z y łS6; najbardziej
zw iększyła się liczba osób powyżej lat 60, a więc w m niejszym
stopniu niż m łodsze roczniki obciążona osobami n a utrzym aniu.
Em eryci stanow ili grupę nieliczną i stosunkow o m alejącą, pod
względem w ieku ograniczoną do osób starszych, często już sam ot­
nych, w niew ielkim stopniu obarczonych utrzym aniem dzieci. To­
też szybszy w zrost czynnych zawodowo niż ogółu tej grupy był
zjaw iskiem natu raln y m .
Jeszcze inaczej tłum aczyć trzeba analogiczną tendencję w sto­
su n k u do w yrobników , pam iętając o ich społecznej specyfice. Dla
analizow anego aspektu przem ian składu zawodowego istotne jest
to, iż znaczna część im igrantów do W arszaw y poszukujących
pracy, a nie m ających przygotow ania do „zawodów m iejskich”
zasilała w łaśnie szeregi w yrobników . Byli to często ludzie sam ot­
ni, a w każdym razie przybyw ający do m iasta bez rodzin; spro­
w adzanie rodziny zaś następow ało w raz z uzyskaniem pew nej
stabilizacji, n iejednokrotnie zw iązanej z przejściem do stałej p ra ­
cy w przem yśle czy innym dziale.
N ajw iększa dynam ika p rzyrostu zawodowo czynnych w latach
1882 - 1897 charakteryzow ała dział kom unikacji i tra n sp o rtu
(100,7 n a 100 osób w 1882 r.). Stosunkow o w ysoką dynam ikę (po­
wyżej przeciętnej) obserw uje się też w rolnictw ie (57,8%), prze­
m yśle i rzem iośle (60,6%) i han d lu (79,2%). Jeśli chodzi o dwa
36 p rz y r o s t a b so lu tn y zaw o d o w o c z y n n y c h w g ru p ie re n tie ró w w 1. 1882 - 1897 w y n o sił; w p rz e d z ia le 0 - 1 9 la t 103 oso b y , 2 0 - 3 9 la t 188 osób,
40 - 59 la t 464 osoby, 60 i w ię ce j la t 1142 osoby.
160
ostatnie działy, trzeb a przypom nieć, że dynam ika w zrostu czyn­
nych i biernych łącznie była znacznie bardziej w yrów nana. Róż­
nica ta w ynika, jak się zdaje, z tego faktu, że w handlu p rac u ­
jący członkow ie rodzin osób głów nych zatrudnieni byli przew aż­
nie w tym sam ym dziale (pom ijając pom agających członków ro ­
dzin), podczas gdy członkow ie rodzin zwłaszcza robotników prze­
m ysłow ych w znacznie w iększym stopniu zasilali inne działy,
poza przem ysłem .
P rzed przystąpieniem do analizy przesunięć w składzie zawodo­
wym ludności W arszaw y w latach 1897 - 1914, w arto zwrócić
uwagę n a różniący się znacznie skład zawodowy m ieszkańców
przedm ieść w 1897 r. N ajw iększy odsetek m ieszkańców u trzy m y ­
w ał się z p racy w przem yśle i rzem iośle (42,6%), znacznie wyższy
niż w sam ym m ieście. W yrobnicy w raz z rodzinam i stanow ili tu
23,8% (wobec 6,6% w W arszawie). Również utrzy m u jący się
z pracy w kom unikacji i transporcie (8,2% ) stanow ili grupę sto­
sunkow o liczniejszą. Oczyw isty znacznie wyższy je s t odsetek lu d ­
ności rolniczej. Niższe aniżeli w m ieście odsetki p rzypadają na
dział handlu (8,1%) i adm inistracji (2,9%); znacznie niższy był
w porów naniu z m iastem odsetek służby dom owej (3,6% wobec
12,8%) zw iązanej z dom em pracodaw cy. Przedm ieścia m iały więc
W yraźnie pro letariack i ch arak ter. M ieszkańcy zaliczani do dzia­
łów przem ysłu i rzem iosła oraz kom unikacji i tra n sp o rtu to p rze­
de w szystkim pracow nicy n ajem n i i ich rodziny. W raz z w yrob­
nikam i i służbą dom ową stanow ili oni 78,2% całej ludności przed­
mieść. A przecież trzeb a by też uw zględnić pracow ników n ajem ­
nych z pozostałych działów, k tó rzy z pew nością przew yższali li­
czebnie „nieproletariackich” przedstaw icieli dwóch pierw szych
2 w yliczonych tu działów.
Skład zawodowo czynnych t y ł zbliżony do składu ogółu ludno­
ści, nie zachodziły tu różnice ta k istotne, ja k to m iało m iejsce
w obrębie granic adm inistracyjnych W arszaw y. Jeśli chodzi
0 proporcje czynnych i biernych, zw racają uw agę niższe odsetki
zawodowo czynnych we w szystkich działach z w yjątkiem służby
domowej.
P róbę prześledzenia przesunięć w składzie zawodowym ludno­
ści W arszaw y w k ilkunastoletnim okresie poprzedzającym p ie r­
wszą w ojnę św iatow ą podjęto opierając się n a zestaw ieniu da11 L u d n o ś ć W a r s z a w y X IX i X X
w.
161
nych za lata 1897 - 1921. W skazów ek co do w pływ u inkorporacji
przedm ieść w 1916 r. dostarcza porów nanie danych dla W arsza­
w y w 1897 r. w granicach adm inistracyjnych i łącznie z przed­
m ieściam i. Różnice w grupow aniu w edług zajęć stosow anym w
niniejszym opracow aniu dla 1882 r. i 1897 r., a przeprow adzonym
przez A. Pańskiego dla 1921 r. starano się w m iarę możliwości
korygować. D okładniejsze k o rek tu ry m ożna jednak przeprow a­
dzić tylko w odniesieniu do zawodowo czynnych. Toteż z uwagi
na pośredniość w nioskow ania o zm ianach zachodzących w tym
okresie przyjęto zasadę charakteryzow ania w ram ach poszczegól­
nych działów zm ian dotyczących czynnych zawodowo oraz czyn­
nych i biernych łącznie, co pow inno dać podstaw ę do w yciągnię­
cia ostatecznych w niosków uw zględniających współzależności róż­
nych grup zawodowych.
I. Rolnictwo — w zrost obu kategorii ludności: czynnych i b ie r­
nych łącznie z 0,4'°/o do 0,9% oraz zawodowo czynnych z 0,4%
do 1,0%. Był on spow odow any przede w szystkim przyłączeniem
przedm ieść w 1916 r.; w iększy w zrost zawodowo czynnych, mimc
iż odsetek tej kategorii ludności był n a przedm ieściach niższy
aniżeli w W arszawie, potw ierdza opinię M. Drozdowskiego, że
pow iększenie się odsetka żyjących z rolnictw a było także po czę­
ści w ynikiem „w ojennej pauperyzacji ludności, k tó ra wobec b ra ­
ku pracy m usiała czerpać dochód z m ałych działek rolniczych
i ogrodow ych” 37. Do 1914 r., w zw iązku z intensyfikacją zabudo­
wy i zm niejszeniem się p rzestrzeni, k tó ra m ogła być przeznaczo­
n a pod upraw ę, odsetek ludności utrzym ującej się z rolnictw a
m ógł co najw yżej pozostać n a poprzednim poziomie, bardziej
praw dopodobne je st jednak, że zm alał.
II. P rzem ysł i rzem iosło — absolutny w zrost i w zględny spa­
dek obu kategorii: czynnych i biernych łącznie z 36,0% do 35,3%
oraz zawodowo czynnych z 34,0% do 32,2%. T rudności w rozgra­
niczeniu przem ysłu i rzem iosła, oraz stan badań zwłaszcza nad
rzem iosłem w arszaw skim przełom u X IX i X X w. uniem ożliw iają
precyzyjne w nioskow anie o zm ianach zatrudnienia w om aw ia­
nym dziale w latach 1897 - 1914 n a podstaw ie dostępnych da­
37 M. D ro zd o w sk i, S tr u k tu r a sp o łe c zn o -za w o d o w a lu d n o śc i W a r s z a w y w
la ta ch 1918 - 1939, N a jn o w sze D zie je P o lsk i, 1914 -1939, t. V, 1962, s. 24.
162
nych. B rak bow iem ustaleń co do współzależności tendencji zmian
zatrudnienia w przem yśle i rzem iośle oraz w pływ u w ojny na
rzemiosło.
Inkorporacja przedm ieść oddziałała n a w zrost odsetków w
*921 r . (podobnie ja k uw zględnienie przedm ieść w 1897 r. —
tab. 41). W tym sam ym k ieru n k u w yw arło w pływ włączenie
personelu biurow ego w przem yśle (w 1897 r. — w dziale V —
urzędnicy i oficjaliści pryw atni). Czynnikiem decydującym
0 spadku odsetka była dew astacja przem ysłu podczas wojny. M iała
°na m niejszy w pływ na proporcje całej ludności niż zawodowo
czynnej, co św iadczyłoby o tym , że aczkolw iek m niej osób w ro ­
dzinie zarobkow ało, to jed n ak w większości w ypadków źródłem
utrzym ania rodziny były zarobki w ty m sam ym dziale. Pew ne
Przesunięcie mogło nastąpić n a korzyść h an d lu i kom unikacji.
W 1919 r . przem ysł w arszaw ski zatru d n iał blisko 38 tys. m niej
robotników niż w 1913 r. 38 J a k w ynika z danych o w zroście za­
tru d n ien ia w latach 1919 - 1923, spadek spow odow any w ojną
mógł być do d aty spisu (w rzesień 1921 r.) w yrów nany w około
50% 39_
W okresie przedw ojennym zatrudnienie w przem yśle w zrasta­
no, istotny jest jed n ak nie tylko sam fa k t w zrostu lecz jego tem ­
po w porów naniu z okresem 1882 - 1897. Otóż m im o cyklicznych
w ahań w obu podokresach w zrost przem ysłu m ierzony w artością
Produkcji był szybszy w latach 1897 - 1914 40. Jeśli chodzi
0 w zrost zatrudnienia — było przeciw nie, co wiązało się z przejSciem od industrializacji ekstensyw nej do industrializacji in te n ­
syw nej. W latach 1882 - 1897 liczba robotników przem ysłu w a r­
szawskiego w zrosła o 92,9%, w latach 1897 - 1913 zaś o 44,5% 41.
■^ane „O bzorów ” służące tu za podstaw ę oceniane są jako zani­
08 M. D ro zd o w sk i, K . T a ra sie w ic z , R o zw ó j p r z e m y s łu W a r s z a w y w latach
1918 - 1939^ „R o czn ik W a rs z a w sk i”, V, s. 138. D an e d o ty c z ą z a k ła d ó w p rz e ­
m ysłow ych z m o to re m lu b z a tru d n ia ją c y c h p o w y żej 5 osób.
'9 Ib id em , ta b . 1, s. 149.
40 I. P ie trz a k -P a w ło w s k a , W ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y i o k rę g u (1864' 19!8), „R o czn ik W a rs z a w s k i”, V II, s. 3 6 3 -3 6 8 (w y k res n a s. 364 i a n e k s
do s. 363).
O bliczone n a p o d sta w ie d a n y c h z a n e k su [do:] I. P ie trz a k -P a w ło w s k a ,
ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y ...
U'
163
żone. Nie m iałoby to w pływ u n a praw idłow ość podanych liczb
w zględnych, gdyby odchylenie od stanu rzeczywistego było sta­
łe, tj. w ynikało z jednolitych konsekw entnie stosow anych k ry te ­
riów. Jeśli n aw et uzna się dane te za niedokładne, tendencja
zm niejszenia się tem pa w zrostu zatru d n ien ia w przem yśle w yda­
je się niew ątpliw a.
Znacznie tru d n iejsze je st określenie analogicznych przem ian
w rzem iośle (bardziej szczegółowo będzie o ty m m ow a na
s. 197 i nast.). W skali K rólestw a Polskiego pozycja rzem iosła
w stosunku do w artości produkcji przem ysłow ej kurczyła się już
w latach 9 0 -ty c h 42. W arszaw ę jako ośrodek przem ysłow y ch a­
rakteryzow ały jed n ak cechy szczególne — była ośrodkiem w ie­
lobranżow ym z w yspecjalizow anym i rozbudow anym rzem iosłem .
Silną pozycję w arszaw skiego rzem iosła podkreśla się zarówno
w daw niejszej, ja k i współczesnej lite ra tu rz e historycznej. W e­
dług Ż. K orm anow ej „ p ro letariat w arszaw skiego okręgu przem y­
słowego liczył wówczas (u schyłku wieku) w swoich szeregach
obok robotników fabrycznych nieom al drugie tyle pro letariatu
rzem ieślniczego” 43.
M ożna chyba zaryzykow ać tw ierdzenie, że w latach 1897 - 1914
zatrudnienie w przem yśle i rzem iośle w ykazyw ało dalszy w zrost
aczkolw iek m niejszy niż w poprzednim okresie.
III.
H andel, banki, ubezpieczenia — w zrost obu kategorii lud­
ności: czynnych i biernych łącznie z 19,3% do 23,6% oraz zawo­
dowo czynnych z 13,7% do 19,7%. Przyłączenie przedm ieść spo­
wodowało pew ne obniżenie odsetka w 1921 r. N atom iast w ojna
i inflacja oddziałały przeciw nie, zw iększyła się bowiem znacznie
liczba osób zajm ujących się pośrednictw em handlow ym 44. W zrost
42 I. P ie trz a k -P a w ło w s k a , K ró le s tw o P o lsk ie w p o c zą tk a c h im p e ria lizm u ,
1900 - 1905, W a rs z a w a 1955, s. 159.
« Ź ró d ła do d z ie jó w k la s y r o b o tn ic ze j na zie m ia c h p o lsk ic h , p o d red.
N. G ą sio ro w sk ie j-G ra b o w sk ie j, t. I, cz. I, s. 48, W a rs z a w a 1962; p o r. też
Z. K o szu tsk i, R o z w ó j e k o n o m ic z n y K ró le s tw a P o lsk ie g o w o s ta tn im tr z y ­
d zie sto le c iu (1870-1900), W a rs z a w a 1905, s. 200; R. K o ło d ziejczy k , K la sa
ro b o tn ic za W a r s z a w y w d ru g ie j p o ło w ie X I X w ., „R o czn ik W a rs z a w s k i”,
V II, s. 238, 239; I. P ie trz a k -P a w ło w s k a , W ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y ..
s. 372.
44 M. D ro zd o w sk i, S tr u k tu r a sp o łe c z n o -z a w o d o w a ..., s. 24.
164
odsetka spow odow ały także różnice w ugrupow aniu: uw zględnienie
pracow ników biurow ych w han d lu oraz zaliczenie do tego działu
dozorców dom owych. W 1897 r. „szw ajcarzy, dozorcy, nocni Stró­
że” stanow ili 2,1% zawodowo czynnych, a w raz z rodzinam i 3,3%
°gółu ludności. Zakładając, że w 1921 r. była to grupa analogiczn a, odsetki dla działu handlu bez dozorców w ynosiłyby: dla ogó­
łu ludności 20,3%, dla zawodowo czynnych 17,6%; uw zględnienie
Pozostałych w ym ienionych czynników spow odow ałoby jeszcze
Pewne ich obniżenie.
Do 191 *. r. m iał jed n ak niew ątpliw ie m iejsce absolutny
1 w zględny w zrost tego działu, dokonujący się w znacznej m ierze
dzięki przyrostow i ludności żydow skiej, k tó ry był szybszy w kil­
kunastoletnim okresie przedw ojennym niż w latach 1882 - 1897.
IV. K om unikacja i tra n sp o rt — w zrost obu kategorii ludności:
czynnych i biernych łącznie z 6,5% do 10,8% oraz zawodowo
czynnych z 4,6% do 7,9%. Na pew ne podniesienie odsetków w
1921 r. w płynęło przyłączenie przedm ieść, gdzie praw dopodob­
n e utrzy m ał się w yższy odsetek zatrudnionych w ty m dziale,
0raz w łączenie personelu biurow ego 45. W yższa dynam ika wzrostu
czynnych zawodowo niż ogółu ludności tłum aczy się zapew ne tym ,
Ze w ojna nie w y w arła takich ujem nych skutków , jak w prze­
myśle, przeciw nie — w zrosło w zw iązku z w ojną zatrudnienie
na k o le i46.
Do 1914 r. m iał m iejsce znaczny przyrost absolutny i w zględ­
ny (aczkolwiek m niejszy od w ykazanego w zestaw ieniu za okres
1897 - 1921) zw iązany głów nie z dalszym rozw ojem w arszaw skie­
go węzła kolejowego; dynam ika w zrostu ludności tego działu
Przew yższała około trz y k ro tn ie przeciętną.
V. A dm inistracja, sądow nictw o, w olne zaw ody — w zrost obu
kategorii ludności: czynnych i biernych łącznie z 9,9% do 11,1%
0raz zawodowo czynnych z 9,4% do 12,2%. P rzyłączenie przed­
mieść w płynęło n a obniżenie odsetków w 1921 r. (w większym
st°pniu niż w 1897 r.). Różnice w grupow aniu, dotyczące adm ini­
4o P e rs o n e l b iu ro w y m ia ł tu z n a c z n ie m n ie jsz y w p ły w . W 1897 r. u w zg lęn ien ie w ty m d z ia le p ra c o w n ik ó w z a rz ą d ó w to w a rz y s tw k o le jo w y c h , tj.
C2ęści ty lk o a d m in is tra c ji w k o m u n ik a c ji i tra n s p o rc ie p o d n io sło b y o d setk i
0 około 0,l«/o.
" M. D ro zd o w sk i, S tr u k tu r a s p o łe c z n o -z a w o d o w a ..
s. 24.
165
stracji p ry w atn ej spowodowały zm niejszenie rozpiętości odsetków
za lata 1897 - 1921; w edług obliczeń A. Pańskiego dział „Służba
publiczna i w olne zawody” (bez adm inistracji pryw atnej) w yka­
zyw ał w zrost ogółu ludności z 7,4% do 11,1%, a zawodowo czyn­
nych z 7,2% do 12,2% 47. Znaczny w zględny w zrost zatrudnienia
w om aw ianym dziale dokonał się głów nie dzięki odzyskaniu przez
W arszaw ę fu n k cji s-tolicy niepodległego państw a, a więc już w
okresie powojennym.
Do 1914 r. zaś, jak m ożna przypuszczać, bądź u trzy m ała się
tendencja spadkow a obserw ow ana w latach 1882 - 1897, bądź też
nastąp iła względna stabilizacja.
VI.
Służba dom owa i usługi osobiste — znaczny spadek abso­
lu tn y i w zględny obu kategorii ludności: czynnych i biernych
łącznie z 12,8% do 5,1% oraz zawodowo czynnych z 20,3% do
9,7%. Przyłączenie przedm ieść w płynęło n a obniżenie odsetków
w t 1921 r. Różnice w grupow aniu — niezaliczenie do tego działu
dozorców dom owych w 1921 r. — działały w tym sam ym k ie ru n ­
ku. W łączenie dozorców (por. uw agi dot. dz. III) podniosłoby od­
setki czynnych i biernych do 8,4°/», zaś zawodowo czynnych do
11,8%, co znacznie zm niejszyłoby rozpiętość. Bardzo istotnym
czynnikiem rzeczyw istego spadku ludności zatrudnionej w służ­
bie dom owej była pau p ery zacja „w arszaw skich w arstw średnich,
k tó re decydow ały o popycie n a służbę d o m o w ą "48, związana
głów nie z okresem w ojny. U w zględniając te w szystkie elem enty
m ożna stw ierdzić, że w latach 1897 - 1914 nastąpił dalszy spadek
odsetka służby dom owej, aczkolw iek nie tak gw ałtow ny, jak
w skazuje n a to zestaw ienie za okres 1897 - 1921.
V ila. R entierzy - k apitaliści — spadek absolutny i względny
obu kategorii ludności: zawodowo czynnych z 5,1% do 0,9% (w
zestaw ieniu dotyczącym czynnych i biernych łącznie podani są
razem ren tierz y i em eryci — spadek absolutny obu grup nie
ulega w ątpliw ości, nie m ożna jed n ak w yliczyć odsetków dla każ­
dej g rupy oddzielnie). W edług A. Pańskiego niska liczba rentierów w ykazana przez spis w 1921 r. w ynikała przede w szystkim
z niechęci do przyznaw ania się w w arunkach pow ojennych, że
47 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r
, cz. II, A. P a ń sk i, S to s u n k i
za w o d o w e , ta b . 69, s. 78 i ta b . 70, s. 80.
48 M. D ro zd o w sk i, S tr u k tu r a s p o łe c z n o -z a w o d o w a ..., s. 2 5 .
166
główne źródło utrzy m an ia n ie je st zw iązane z żadną pracą 49. J e ­
śli się uw zględni k o rek tu rę danych dla 1897 r. (por. przypis 34)
Wykazany spadek będzie odpowiednio m niejszy (z 3.1% do 0,9°/#).
Powyższe zestaw ienie odsetków pozw ala przypuszczać, że w la ­
tach 1897 - 1914 u trzy m ała się nadal ten d en cja spadkow a, ob­
serw ow ana w poprzednim okresie.
VI Ib. E m eryci — spadek absolutny i w zględny obu kategorii
ludności: czynnych zawodowo z 1,5% do 0,5% (czynni i bierni
łącznie — por. uw agi dotyczące rentierów ). Był on przede w szy­
stkim spow odow any wzmożoną um ieralnością osób w starszym
wieku podczas w ojny. Zm ienność do 1914 r. przebiegała praw do­
podobnie w sposób zbliżony do działu adm inistracji.
V llc. Nie w ykonujący p racy zarobkow ej — g ru p a bardzo zło­
żona (por. uw agi w stępne n a s. 135), jako całość trudno
Porów nyw alna. W 1921 r. włączono do niej bezrobotnych, którzy
stanow ili około 50% zawodowo czynnych w tej grupie. Nie w y ­
konujący pracy zarobkow ej bez bezrobotnych stanow ili około
6% zawodowo czynnych, w 1897 r. zaś 3,6%; w zrost dotyczył
głównie osób przebyw ających w przytułkach, stypendystów itp.,
a więc zw iązany był z w ojną i przem ianam i pow ojennym i. Do
^914 r. nastąp ił praw dopodobnie dalszy spadek odsetka, uw i­
doczniony już w latach 1882 - 1897, brak jed n ak podstaw do b a r­
dziej precyzyjnych wniosków.
VlII(a). W yrobnicy — spadek absolutny i w zględny obu k a te ­
gorii ludności: czynnych i biernych łącznie z 6,6% do 3,3%, za­
wodowo czynnych z 6,5% do 3,5%. W 1921 r. robotnicy n iew y ­
kw alifikow ani, trak to w an i jako grupa analogiczna do w yrobni­
ków w spisach X IX wiecznych, zostali w yodrębnieni n a podsta­
wie danych dotyczących stanow iska społecznego. Zaliczono do
n ich tylko tych, k tó rzy nie podali w cale działu, w którym pracują m j esj; t;0 w ięc w porów naniu z 1897 r. liczba niepełna. Rów ­
nocześnie jed n ak przyłączenie przedm ieść w płynęło na zw ięk­
szenie tej grupy. W okresie przedw ojennym więc u trzy m ała się
W ystępująca od la t 60-tych ten d en cja spadkow a, choć nie ta k sil­
na, ja k n a to w skazują dane spisów.
49 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r
ZaW odow e, s. 79.
50 Ib id e m , s. 79.
, cz. II, A . P a ń sk i, S to s u n k i
167
C h a ra k te ry sty k a przesunięć w składzie zawodowym ludności
w latach 1897 - 1914, m im o powyższej drobiazgowej analizy, musi
się ograniczyć jedynie do w skazania ogólnych tendencji zmian
N iew ątpliw ie n ad al w zrastał udział ludności utrzym ującej się
z pracy w kom unikacji i transporcie, przem yśle i rzem iośle oraz
handlu i ubezpieczeniach, najszybciej w kom unikacji. Jeśli chodzi
0 dział adm inistracji oraz em erytów tru d n o z całą pewnością
stw ierdzić czy utrzy m ała się ten d en cja spadkow a obserw ow ana
w poprzednim okresie, czy też nastąp iła stabilizacja odsetka. P o ­
dobnie je st z rolnictw em , aczkolw iek spadek w ydaje się tu b a r­
dziej praw dopodobny. N iew ątpliw y natom iast był spadek udziału
ludności pozostałych działów i grup, to znaczy służby domowej,
w yrobników i rentierów . T ak więc w latach 1897 - 1914 zasadni­
cze tendencje zm ian w składzie zaw odow ym ludności W arszawy
zaobserw ow ane w okresie 1882 - 1897 u trzy m ały się, różnice zaś
ograniczają się do tem pa zmian.
W okresie 1869 - 1914 w idoczna jest ciągłość przem ian w skła­
dzie zawodowym ludności W arszaw y, charakterystycznych dla
rozw ijającego się ośrodka przem ysłow ego, c en tru m handlow ego
1 kształtującego się ważnego w ęzła kolejowego. Ciągłość ta jest
uchw ytna, m im o iż w nioski dotyczące podokresów 1869 - 1882
i 1897 - 1914 są niepełne i m ało precyzyjne.
N ajbardziej m iarodajne są dane dotyczące zawodowo czynnych.
W tej kategorii ludności w 1869 r. najliczniejsze g rupy stanow ili:
służba domowa, zatru d n ien i w przem yśle i rzem iośle oraz w y­
robnicy. Ju ż w latach 1869 - 1882 zaszły bardzo istotne zm iany
m ianow icie zatrudnieni w przem yśle i rzem iośle w ysunęli się pod
względem liczebności n a pierw sze m iejsce, służba dom owa zna­
lazła się n a drugim , w yrobnicy n a piątym . Zaznaczyły się też te n ­
dencje ch arak tery sty czn e dla przem ian w całym okresie 1869 - 1914, dotyczące względnego w zrostu lub spadku oraz tem pa
zmian.
W zględny w zrost zatrudnienia w latach 1869 - 1914 c h a ra k te ry ­
zował n astępujące działy:
P rzem ysł i rzem iosło, odznaczające się znaczną dynam iką
w zrostu, ustępującą tylko przyrostow i w dziale kom unikacji.
Jeśli uzasadnione jest ocenianie tem pa w zrostu zatrudnienia w
całym dziale na nodstaw ie zatrudnienia w przem yśle, było ono
168
wyższe w pierw szej fazie industrializacji, następnie od końca lat
90-tych m alejące. T rzeba tu pam iętać, że przek ro je wyznaczone
są datam i spisów a nie fazam i cyklów koniunkturalnych, co m a
znaczenie zwłaszcza dla oceny w zrostu w okresie 1882 - 1897.
K om unikacja i tra n sp o rt — najw yższa ze w szystkich działów
dynam ika w zrostu utrzy m y w ała się do 1914 r. Z atrudnieni w tym
dziale nie przekraczali k ilku procent ogółu zawodowo czynnych.
H andel, banki, ubezpieczenia — w początkow ym okresie od­
setek zatrudnionych utrzy m y w ał się n a ty m sam ym poziomie
lub w zrastał nieznacznie, n astęp n ie zaś m iał m iejsce stały w zrost
W zględny spadek, sta ły i w yraźnie w idoczny obserw uje się w
stosunku do służby domowej i w yrobników (od 1869 r.) oraz rentierów (od 1882 r.). Z atru d n ien ie w dziale adm inistracji, sądow ­
nictw a i w olnych zawodów w ykazyw ało także w zględny spadek,
ale o ten d en cji m alejącej i bardzo znaczny w okresie 1869 - 1882,
zapew ne w zw iązku z refo rm ą ad m inistracyjną w K rólestw ie P o l­
skim po pow staniu styczniow ym , w idoczny nadal w latach 1882 ~ 1897 lecz znacznie m niejszy niż poprzednio i w reszcie u trz y m a ­
nie się tej tendencji lub stabilizacja odsetka w latach 1897 - 1914.
Podobnie zm ieniała się liczebność grupy em erytów .
P roporcje czynnych zawodowo w edług działów zajęć i zawodo­
wo czynnych i biernych łącznie kształtow ały się odm iennie, co
w ynikało z nierów nom iernego obciążenia m ieszkańców ak ty w ­
nych zawodowo osobami niepracującym i. K rańcow o różniące się
Pod ty m w zględem działy to handel o bardzo niskim odsetku za­
wodowo czynnych i służba dom owa o najw yższym odsetku.
Zm ienność proporcji w ew n ątrz działów zajęć om ówiona będzie
dalej.
Z a w ó d - w y z n a n i e . W niniejszych rozw ażaniach, dla cha­
rak te ry sty k i m ającej n a celu uchw ycenie specyfiki zawodowej
grup w yznaniow o-narodow ościow ych, przyjęto k ry te riu m w yzna­
niowe jako podstaw ow e, gdyż je st ono bardziej jednoznaczne
1 pew niejsze od k ry te riu m narodowościowego. Mimo procesów
Polonizacji cudzoziemców, w ystępujących głównie w m iastach od
końca X V III w., p rzetrw ały liczne g rupy m niejszościowe, niezasyniilowane, zwłaszcza Żydów i Niemców. Ci ostatni w w iększym
stopniu ulegali polonizacji, w śród Żydów zaś objęła ona niew ielką
169
część w olnych zawodów, inteligencji oraz sfer burżuazyjnych. Bez
większego błędu m ożna utożsam iać ludność katolicką i Polaków ,
ludność w yznania m ojżeszowego i Żydów w znaczeniu g ru p y od­
rębnej etnicznie, w reszcie praw osław nych i Rosjan. N ajm niej
jednoznaczna jest kategoria protestantów , gdyż składają się na
nią „rdzenni” Polacy w yznań ew angelickich, spolonizow ani N iem ­
cy oraz niezasym ilow ane g rupy Niemców (w m niejszym stopniu
osób innych narodowości), zwłaszcza now o napływ ających do
W arszaw y.
D la badanego okresu dysponujem y danym i o zawodzie i w y­
znaniu tylko dla 1882 r., przy czym dane spisu dotyczą całej lu d ­
ności, czynnej i biernej zawodowo łącznie. W zestaw ieniach ana­
lizow anych w części II uw zględniono ludność z w ojskiem (nieskoszarow anym ), p rzy badaniu składu zawodowego zaś, konse­
kw entnie wyłączono wojsko całkowicie. C harakteryzując skład za­
w odow y poszczególnych grup w yznaniow ych operow ać będziem y
w zasadzie ta k jak dotychczas całym i działam i i w yodrębniony­
m i grupam i zajęć, sygnalizując tylko ich w ew nętrzną specyfikę,
om aw ianą dalej.
J a k w ynika z tabeli 44, skład zawodowy ludności poszczegól­
nych w yznań kształtow ał się odm iennie. Ze w zględu na liczeb­
ność dwie g rupy odgryw ały najistotniejszą rolę: katolicy i Żydzi.
W śród katolików stanow iących 58,9% m ieszkańców odsetki w yż­
sze niż dla ogółu ludności m iasta przypadały n a rolnictw o (0,5%
katolików ; 0,3'% ogółu ludności), przem ysł i rzem iosło (34,8%;
32,1%), kom unikację i tra n sp o rt (5,7%; 4,5%), służbę dom ową
i usługi osobiste (19,6%; 14,2%), ren tieró w (5,5%; 4,9%), em ery­
tów (2,6%; 1,8%) n ie w ykonujących pracy zarobkow ej (2,5%,
2,1%) i w yrobników (10,8%; 9,3%) — tj. w szystkie działy z w y­
jątk iem handlu, z którego utrzy m y w ał się znacznie niższy odse­
tek katolików niż ogółu ludności (5,0%; 17,0%) oraz ad m inistra­
cji, sądow nictw a, w olnych zawodów (11,4%; 12,0%).
O dchylenia te w ynikały przede w szystkim ze specyfiki drugiej
co do liczebności g rupy w yznaniow ej to znaczy Żydów, których
skład zawodowy om ówim y nieco szerzej. Żydzi stanow ili w
1882 r. 33,9% ludności W arszaw y (tab. 45). U trzym yw ali się oni
głów nie z han d lu (39,7%) oraz przem ysłu i rzem iosła (27,8%,
w tym zdecydow ana większość z rzem iosła). N iski odsetek zawo170
co
>» 3
^
O
co
t J-
NO ON
ON ON
co
CO
<N
ON O
NO~ C-f
O
(N
CO
no
>n
* o r"»
oo
r-
—
<n —<
on
—<
’■■h
\0 <N no
co
(N
O fN m
on T f
t T —t o
>o oo
o
o 2
(Z) o
S o
Tt
>> 3
o NO
CO
NO
O y—1 O
T“ ł r 3
ON
NO
•/i
(N
co
O
co
«o
(N
(N
oo"
co
co
co
co
VO o^
CO
O
oo
CO
O
ON
VO
lo
Os
1
*NO
II
ON
—i
NO
t"o
NO
U~i
oc
o"
O
■'d-
NO
I r-T
NO
i s
X)
o
C X>
°
O
t"
<N
iO
fN
r•o
ON OO
CO oo
NO
(N «O
—<
>»
T3
O
£
ni
O
£
O
ON
r**
oo
—.
oo co
Tfr NO
co »o
»o
© ri* •o' «o r-T
OJ
•¥
co
no
oo
i I °<N
-
(suma
«o
o"
t—
*
O
anglikanie
oo
O
t}-
i
zapewne
r* .
no
2
cd
o
ir>
'o 1 'O
00
O
o
cd
U,
a
-a a
*CRl, °D. c> ^SP
O cd >>
o
N a)
£ -X &
O 2
cd
'3
1/3 _o ■o
N
I
c
.2 3
ci •o
c . « .- ^ cd
J*
£
OJ ^2
8 -* * •ć?
O
' £ •'
cd <“■“
• SO
I •* .3 Ź O ■
.2 ’O £ -o
y C
i* 3 S ^ & cd
■3
C
-3 <
L> TC3 JOE 5 £ ^ « i
O £Mffi
£ *S <~° c/3
-5
Z > > >
>> :s
.2 3
a*
'ć? ’e?
n
n
oraz
>> 3
O
i—
I *8 O
O.
rT I
* Protestanci: wyzn. ew angelicko-augsburskie i ew angelicko-reform ow ane
Ź r ó d ł o : Rezultaty spisu jednodniowego..., cz. 3, tab. 12 i 13.
O ^ (N
CD
5 ,5
Tt
ON
(N
r-
2 ,5
Zawodowo
44.
T-<
-§ •
cT n a \ r o co ON
Tt
—<
N
Tabela
NO
^łco
o
—• —H r co <o r -
O
r~~
ON CA O
O NO
00 Tf
<0 r •n O
co »n
<N
2 ,6
czynni i bierni w 1882 r. wed/ug działów
zajęć i wyznań
o cs
cd
—i
—i —i
c/5
X)
aj
X>
©
(N
się o 1).
C4
nie zgadza
1—< co r*. OO —
dowo czynnych w śród Żydów rzutow ał w najw iększym stopniu
n a obniżenie w skaźnika aktyw ności zawodowej w całym dziale
handlu (por. tab. 43), oddziaływ ał też niew ątpliw ie na dział prze­
m ysłu i rzem iosła. Stosunkow o w ysoki odsetek, zbliżony do od­
setka dla ogółu ludności, przypadał na dział adm inistracji i w ol­
nych zawodów (10,2%). Przeszło połowę stanow ili tu urzędnicy
i oficjaliści p ryw atni; ponadto zaznaczył się nap ły w Żydów do
zajęć w yzw olonych po uzyskaniu przez nich rów noupraw nienia
w 1862 r. 51 Bliski przeciętnego był także odsetek ren tieró w (głów­
nie w łaściciele domów), niższy zaś osób u trzym ujących się z ko­
m unikacji i tran sp o rtu ; o ile w śród katolików 57,8% m ieszkań­
ców przypadających n a te n dział utrzym yw ało się z pracy na
kolei, to u Żydów znacznie bardziej przew ażali furm ani, dorożka­
rze itp., k tórzy w raz z rodzinam i stanow ili 85,9'°/o. Z w racają uw a­
gę znacznie niższe w śród Żydów odsetki służby domowej i w y­
robników , co tłum aczy się społecznym charakterem tej zbioro­
wości, jej w arunkam i bytow ym i, niechęcią do podejm ow ania
p racy w dom ach i przedsiębiorstw ach nieżydow skich. Zaledw ie
0,06% Żydów w arszaw skich utrzym yw ało się z pracy w rolnic­
tw ie (dziale I), a i to nie z zajęć ściśle rolniczych, lecz głównie
z rybołów stw a. Zbliżony odsetek stanow ili em eryci.
Ludność żydow ska była więc przede w szystkim ludnością h an dlow o-rzem ieślniczą. Przew ażał drobny handel tow arow y i róż­
nego rodzaju pośrednictw o oraz rzem iosło odzieżow o-galanteryjne, skórzane i w ytw órczość spożywcza. S tru k tu ra społeczna Ż y­
dów bardzo silnie w iązała się z ich specyfiką zatrudnienia. Spe­
cyfika ta ch arakterystyczna była nie ty lk o dla W arszawy. W
zw iązku z szybko postępującą u rbanizacją ludności żydowskiej
od końca X V III w., zdecydow ana przew aga zatrudnienia w h a n ­
dlu, rzem iośle i transporcie była ju ż zjaw iskiem obserw ow anym
w zbliżonej skali w całym K rólestw ie Polskim n a początku lat
6 0 -ty c h 52. Jeżeli chodzi o przem ysł i rzem iosło, obserw uje się
51 J. L esk iew ic zo w a , W a rsza w a i je j in te lig e n c ja p o p o zo sta n iu s ty c z n io ­
w y m , 1864 - 1870, W a rs z a w a 1961, s. 34.
52 S. B ro n sz te jn , L u d n o ść ż y d o w s k a w P olsce w o k re sie m ię d z y w o je n ­
n y m , W rlocław — W a rs z a w a — K ra k ó w , 1963, s. 56; I. S c h ip e r, D zie je
h a n d lu ży d o w sk ie g o n a zie m ia c h p o ls k ic h , W a rs z a w a 1937. s. 463; d a n e
d la h a n d lu
tr a n s p o r tu p o d a n e są łącz n ie.
172
zjawisko szczególne. W śród właścicieli zakładów przem ysłow ych
^ydzi odgryw ali znaczną rolę; m ianow icie n a 146 w iększych (kry ­
terium wielkości nie je st określone) zakładów przem ysłow ych
w W arszaw ie w 1884 r. 57 (39%) należało do Polaków , 49 (33,6%)
do Niemców, 33 (22,6% ) do Żydów, 7 (4,8%) do spółek akcyjnych
założonych głów nie przez Niemców i Żydów z m inim alnym
udziałem P o la k ó w 53. Równocześnie udział robotników żydow ­
skich w w ielkim przem yśle był znikom y. W płynęło n a to kilka
czynników: „lęk p rzed p racą w w iększym środow isku ze względu
n a antysem ityzm w spółpracow ników i psychiczne pow iązania
z w arstw am i średnim i, w zględy religijne, nakazujące zaprzesta­
n a pracy w sobotę, degeneracja fizyczna n a sk utek nędzy” 54
Ludność żydow ska utrzy m u jąca się z pracy w dziale przem ysłu
1 rzem iosła, była więc zatrudniona głów nie w drobnym przem yśle
i rzem iośle. Pow ażny odsetek stanow ili w śród niej chałupnicy,
na co zw raca uw agę zarów no J. M archlew ski, ja k i S c h ip e r55,
mówiąc o początku X X stulecia, nie w ydaje się jednak, aby w tak
dużej skali było to zjaw isko nowe.
Z jakich przyczyn w ynikała znikom a liczebność Żydów em ery­
tów oraz utrzy m u jący ch się z rolnictw a, a także w łaścicieli ziem­
skich? Jeśli chodzi o em erytów w arunkow ał ją niew ielki udział
W w ojsku w stopniach oficerskich i w służbie publicznej. Rolnicza
ludność żydow ska w K rólestw ie w ykazyw ała w drugiej połowie
XIX w. tendencję zniżkową, po załam aniu się eksperym entów
agraryzacji Żydów, przeprow adzonych
w latach
40-tych
i 50-tych 56. W 1884 r. w śród ogółu ludności w iejskiej K rólestw a
53 I. S c h ip e r, D zieje h a n d lu .. . (s. 504 - 505) p o d a je te d a n e za m e m o ­
ria łe m J . B lo c h a i H . N a ta n s o n a d o ty c z ą c y m g o sp o d arc ze j ro li Ż y d ó w w
K ró le s tw ie ; m e m o ria ł z 1885 r. p rz y ta c z a licz b y ra c z e j za ro k 1884. Toż
sam)o: I. S c h ip e r, A. H a fftk a , Ż y d z i w p r z e m y ś le p o ls k im . Ż y d z i w P olsce
O d ro d zo n ej, t. II, s. 489.
54 S. B ro n sz te jn , L u d n o ść ż y d o w s k a .. s. 63; p o g lą d o p a rty n a o p in ia c h
J - M a rc h le w sk ie g o i A. T a rta k o w e ra ; p o r te ż : A. T a rta k o w e r, Z a w o d o w a
i sp o łeczn a s tr u k tu r a Ż y d ó w . ..; J. G lik sm a n , „C z y n n i” i „ bierni" w śró d
lu d n o ści ż y d o w s k ie j w P o ls c e .. . .
55 J. M a rc h le w sk i, A n ty s e m ity z m a ro b o tn ic y , W a rs z a w a 1920, s. 47;
I- S ch ip er, D zieje h a n d lu ..., s. 523.
08 I. S c h ip e r, D zie je h a n d lu ..., s. 496.
173
odsetek Żydów w ynosił zaledw ie 2,5'% 57. W g u berni w arszaw ­
skiej w posiadaniu Żydów znajdow ało się 2,8% pow ierzchni
gruntów , a w chodziła tu zarów no w ielka własność folw arczna,
jak i m niejsza własność ziemska, g ru n ty przeznaczono pod zabu­
dowę itp . 58 Znalazło to odbicie w składzie zawodowym Żydów
w arszaw skich, w śród k tórych u trzy m u jący się z rolnictw a stano­
w ili zaledw ie 0,06% ogólnej liczby m ieszkańców w yznania m ojżeszowego, właściciele ziemscy zaś (z rodzinam i) liczyli 110 osób,
czyli 2,3% w stosunku do całej grupy rentierów -kapitalistów .
Ludność praw osław na, aczkolw iek stosunkow o nieliczna (2,5%
ogółu m ieszkańców, jeśli całkow icie elim inuje się wojsko), od­
gryw ała jed n ak szczególną rolę. W ojskow i z rodzinam i oraz oso­
by przypadające n a dział adm inistracji, sądow nictw a i wolnych
zawodów stanow ili g rupy praw ie rów ne liczebnie, dające w su ­
m ie blisko 2/3 ogółu praw osław nych w W arszaw ie; po wyłączeniu
z rozw ażań wojska, n a adm inistrację przypada 43,7%. W ram ach
tego działu przew aża zdecydow anie adm inistracja państow a, są­
downictw o, adw okatura (63,0%), co nie w ym aga kom entarza.
K onsekw encją znacznej w zględnej liczebności urzędników i w oj­
skow ych był w ysoki odsetek em erytów w śród praw osław nych,
m ianow icie 5,9%, podczas gdy odpow iedni odsetek dla całej lu d ­
ności m iasta w ynosił zaledw ie 1,8. A przecież niew ątpliw ie część
em erytow anych funkcjonariuszy w ładz carskich w racała do Rosji.
Stosunkow o wysoki odsetek (10,9%) to służba dom owa i usługi
osobiste, zapew ne przede w szystkim w dom ach urzędników i w oj­
skow ych Rosjan.
Ja k zaznaczono n a w stępie protestanci byli grupą pod w zglę­
dem narodow ościow ym bardzo niejednolitą. S tanow ili oni 4,6%
ogółu ludności. N ajw iększy odsetek przypadał n a dział przem ysłu
i rzem iosła (43,0%), stosunkow o w ysokie n a adm inistrację, h a n ­
del i rentierów . W ażną rolę odgryw ała burżuazja pochodzenia
niem ieckiego. W edług T. Łepkowskiego: „im igracja z zew nątrz . . .
57 A. E isen b ac h , M a te ria ły do s tr u k tu r y i d zia ła ln o ści g o sp o d a rczej lu d ­
n o ści ż y d o w s k ie j w K ró le s tw ie P o ls k im w la ta ch o sie m d z ie sią ty c h X I X
w ie k u , „ B iu le ty n Ż y d o w sk ieg o I n s ty tu tu H isto ry c z n e g o ” 1959, n r 29, s. 77.
5S Ib id em , s. 89; p or. te ż : A. E ise n b a c h , D obra z ie m s k ie w p o sia d a n iu
Ż y d ó w , w : S p o łe c z e ń stw o K ró le s tw a P olskiego. S tu d ia o u w a r s tw ie n iu
i r u c h liw o śc i sp o łe c zn e j, p o d re d . W . K u li, t. II I, W a rs z a w a 1968.
174
dostarczyła, zwłaszcza ośrodkow i łódzkiem u i W arszawie, grupę
zamożnych burżua, w przew adze Niem ców” 59. Liczebnie pow aż­
niejsze znaczenie m iał personel techniczny i nadzorczy, głównie
w przem yśle.
P roporcje najliczniejszej g rupy w yznaniow ej — ludności k ato ­
lickiej, były najbardziej zbliżone do ogólnych proporcji całej lu d ­
ności m iasta w edług zajęć, jedynie odsetek utrzym ujących się
z handlu był znacznie niższy od ogólnego. Pozostałe g rupy w y ­
znaniow e cechow ała bardzo w yraźna specyfika, odm iennie więc
kształtow ał się skład w yznaniow y poszczególnych działów, co ob­
razuje tab ela 45. Przew aga ludności katolickiej w ystępująca we
Wszystkich rodzajach zajęć z w y jątkiem handlu, była bardzo
r óżna, w zależności od udziału w nich m ieszkańców innych w yz­
nań.
Ja k w spom niano w yżej, brak analogicznych danych dla 1897 r.,
toteż prześledzenie ten dencji zm ian w składzie zawodowo-wyznaniow ym n a tra fia n a trudności. N iem niej jed n ak m ożliw e jest
Podjęcie takiej próby, przynajm niej dla uzyskania orientacji co
do k ieru n k u i c h a ra k te ru przesunięć. Spis z 1897 r. zestaw ia lu d ­
ność w edług grup zajęć i języka ojczystego, co dla uzyskania po­
rów nyw alności z analizow anym i w ynikam i spisu z 1882 r. stw a­
rza podw ójne trudności. Po pierw sze operow anie grupam i zajęć,
bez uw zględnienia poszczególnych rodzajów zajęć, uniem ożliw ia
Przeprow adzenie podziału n a działy w edług k ry terió w p rzy jęty ch
w niniejszym opracow aniu. Po w tóre uchw ycenie w spółzależno­
ści język — w yznanie — zawód m ożliw e jest tylko w sposób
Przybliżony. K orelacje m iędzy językiem a w yznaniem daje się
ustalić tylko przy uw zględnieniu całej ludności z w ojskiem sko­
szarow anym włącznie.
Na podstaw ie spisu z 1897 r. udało się w yodrębnić w całości
rolnictw o, przem ysł i rzem iosło oraz kom unikację i tran sp o rt
(por. działy oznaczone lite rą A w tab. 46 i 47). Ponadto w ydzielo­
no jako niepełne działy handlu i adm inistracji (w tab. 46 i 47
°znaczone literą B). H andel objął 93,9'% ludności, której dawał
u trz y m a n ie 60, ad m inistracja tylko 72%, przy czym najw ażniejszą
59 T. Ł e p k o w sk i, P o lska — n a ro d z in y n o w o cze sn eg o n a ro d u , W a rs z a w a
l a 67, s. 155.
60 D o h a n d lu n ie w e sz ły n a s tę p u ją c e k a te g o rie sp iso w e : 60 (1 - 2, 6) i 63
175
T a b e l a 45.
Zawodowo czynni i bierni w 1882 r. według wyznań (w odsetkach ogółu
ludności poszczególnych działów zajęć)
Działy zajęć
I. Rolnictwo
II. Przemysł i rzemiosło
III. H andel, banki, ubezpie­
czenia
IV. K om unikacja i tran ­
sport
V. A dm inistracja, sądo­
wnictwo, wolne zawody
VI. Służba dom ow a i usłu­
gi osobiste
w tym:
służba dom ow a
VII. Nie wykonujący zaw o­
du
V ila. Rentierzy — ka­
pitaliści
V IIb. Emeryci
VIIc. Nie wykonujący
pracy zarobkowej
V III. Zajęcia bliżej nieokre­
ślone i niewiadome
a) wyrobnicy
b) zajęcia bliżej nieokre­
ślone
c) zajęcia niewiadom e
Ogółem**
L ud­
ność
ogółem
W yznania
rzymsko-ka- praw o' sławne
tolickie
prote­
stanci*
mojżeszowe
inne
5,3
100
100
85,2
63,7
2,5
0,7
6,1
6,4
29,4
0,6
0,1
100
17,3
0,8
2,4
79,3
0,2
100
74,6
2,7
4,0
18,6
0,1
100
56,3
9,3
5,2
29,2
0,1
100
80,7
1,9
3,0
14,3
0,1
100
80,5
1,9
3,0
14,5
0,1
100
100
65,6
84,7
1,9
8,4
6,5
5,2
25,9
1,5
0,1
0,2
100
71,2
8,4
4,5
15,7
0,2
100
68,5
1,9
4,5
25,1
(0,03)
-
100
54,0
3,7 .
2,9
37,9
100
58,9
2,5
4,6
33,9
1,5
0,1
* P ro te sta n c i — p o r. uw agi do ta b . 44
** D a n e p ro cen to w e o d b ie g ają od ustaleń w cz. II, gdyż zestaw ien ie całk o w icie p o m ija w ojsko.
Ź r ó d ł o : ja k w ta b . 44.
grupę, k tó ra nie m ogła być uw zględniona stanow ią urzędnicy
i oficjaliści p r y w a tn i61.
(2), tj. p ra w ie c a ła g ru p a 2. H o tele, w y n a je m m ie sz k a ń , ja d ło d a jn ie (por.
a n e k s 3).
61 Do d z ia łu a d m in is tra c ji n ie w e sz ły n a s tę p u ją c e k a te g o rie sp iso w e:
13 ( 1 - 3 , 5), tj. g ru p a 2. U rz ę d n ic y i o fic ja liśc i p ry w a tn i; 60 ( 3 - 5 ) , tj.
176
fjL -
__
“ e l a 46.
Zawodowo czynni i bierni w 1897 r. według działów zajęć i języka ojczystego
Język
polski
Działy zajęć
A
'
i- Rolnictwo
D- Przemysł i rzemiosło
IV. Komunikacja
transport
• 1*1. Handel, banki, ubez­
pieczenia
V. Administracja, sądo­
wnictwo, wolne za-____^wody
Ogółem
rosyjski
liczby
abso­
%■
lutne
liczby
abso­
lutne
°/
/o
1 737
145 010
0,5
38,0
86
2 868
28 846
7,6
33 824
8,9
26 785
7,0
381 227 100,0
niemiecki
żydowski
liczby
abso­
%
lutne
liczby
abso­
lutne
%
11,6
34
3 893
0,4
40,5
269
61 467
35,0
3 010
12,1
512
5,3
6 284
3,6
3 032
12,2
1 149
11.9
69 235
39,4
8 221
33,2
835
8,7
6 006
3,4
24 789 100,0
9 617
100,0
0,3
0,2
175 738 100,0
T a b e la 47. Zawodowo czynni i bierni w 1897 r. według języka ojczystego
(w odsetkach ogółu ludności poszczególnych działów zajęć)
D ziały zajęć
A.
I. Rolnictw o
II. Przemysł i rzem io­
sło
IV. K om unikacja
i transport
B- HI. H andel, banki,
ubezpieczenia
V. A dm inistracja, są­
downictwo, wolne
zawody
Język
Ludność
ogółem
polski
100
81,1
100
niemie­
cki
żydow­
ski
inne
4,0
1,6
12,6
0,7
67,7
1,3
1,8
28,7
0,5
100
74,6
7,8
1,3
16,2
0,1
100
31,4
2,8
1,1
64,3
0,4
100
63,1
19,4
2,0
14,2
1,3
rosyjski
U w agi: Z estaw ien ia w ta b . 46 i 47 o p a rte są n a d an y c h ta b eli uw zględniającej g ru p y zajęć. W zw iązk u
2 tym ty lk o działy oznaczone lite rą A m o ż n a b y ło w yodrębnić w całości, a o zn a czo n e literą B — częściow o
<Por. też przypisy 60 i 61).
Ź r ó d ł o : P ierw aja wsieobszczaja..., ta b . X X II.
część g ru p y 7. N a u k a , lite r a tu r a , s z t u k a . . . (p ry w a tn e k lu b y i te a try ,
P rz e d s ię b io rstw a ro z ry w k o w e , d z ia ła ln o ść s p o rto w a ); 63 ( 1), g ru p a 8. In n e
(k re ślarze, kopiści).
12 Ludność W a r s z a w y X IX i X X w.
177
Spróbujem y teraz w skazać kieru n ek odchyleń w ynikających
z uw zględnienia k ry te riu m językowego, a nie wyznaniowego.
Ludność m ów iąca językiem polskim to blisko 90% katolicy. Oso­
by w yznania m ojżeszowego (7,5%) to niew ątpliw ie inteligencja
i burżuazja pochodzenia żydowskiego, zasilająca liczebnie wśród
ludności m ów iącej po polsku głów nie dział ad m inistracji (zw ła­
szcza w olne zawody oraz nieuw zględnioną grupę adm inistracji
pryw atnej), a w m niejszym stopniu handel, przem ysł i kom uni­
kację. 2,3% m ów iących po polsku to p rotestanci (stanow iący oko­
ło połow y ogólnej liczby protestantów ) przede w szystkim Polacy,
częściowo zasym ilow ani Niemcy. Ludność m ów iąca po polsku
w stosunku do katolickiej była więc liczniejsza, nadw yżka zaś
przypadała głów nie n a dział adm inistracji, oraz częściowo na
przem ysł, kom unikację i handel.
Ludność m ów iąca językiem żydow skim to praw ie w 100%
osoby w yznania m ojżeszowego. Zbiorowość ta w stosunku do
g rupy w yznaniow ej była jed n ak m niej liczna o w ym ienioną w y­
żej grupę spolonizow anych Żydów, k tórzy pozostali przy w yz­
naniu m ojżeszow ym , oraz Żydów posługujących się językiem ro­
syjskim , rek ru tu ją c y ch się niew ątpliw ie spośród „litw aków ” (po­
nad 4,5 tys. osób), w śród k tórych przew ażały zajęcia handlow o-rzem ieślnicze. Zbiorow ość żydowska, w yodrębniona w edług k ry ­
teriu m językow ego, jest więc w stosunku do g rupy w yznaniow ej
„uboższa” w inteligencję oraz część w arstw y burżuazyjnej zw ią­
zanej z różnym i działam i gospodarki.
W śród ludności m ówiącej językiem rosyjskim obok praw osław ­
nych w iększe znaczenie m ieli Żydzi (9% w stosunku do ludności
z w ojskiem skoszarow anym , bez w ojska — odsetek byłby w yż­
szy); katolicy i protestanci stanow ili g rupy niew ielkie. R osjanie
w edług k ry te riu m językowego, w ykazują więc stosunkow o w yż­
sze odsetki zwłaszcza w handlu, ale także w przem yśle i kom u­
nikacji, w związku z czym relaty w n ie zm niejszeniu uległ odsetek
przypadający na adm inistrację.
Ludność m ów iąca językiem niem ieckim to z pew nością stosun­
kowo niedaw ni im igranci Niemcy, głów nie protestanci (79,4%),
częściowo też katolicy (10,6%). Z estaw ienie tej grupy z ludno­
ścią protestancką nie jest uzasadnione. C harak tery zu je ona na­
178
tom iast skład zawodowy w arszaw skich Niemców i z tego p unktu
w idzenia dotyczące je j dane są interesujące.
Rozszerzenie obserw acji n a okres w cześniejszy m ożliw e jest
dzięki p racy I. Schipera, k tó ry opracow ał s tru k tu rę zawodową
W arszaw y w 1862 r . 62 n a podstaw ie W y k a z u ludności według
professyi za rok 1862, pochodzącego z akt kancelarii oberpolicm a jstra m. W arszaw y; dane te uw zględniają podział n a Żydów
i chrześcijan. W y k a z nie obejm uje jed n ak w szystkich m ieszkań­
ców m iasta, pom ijając najpraw dopodobniej ludność n ie s ta łą 63,
oparte więc n a n im obliczenia m ogą m ieć tylko znaczenie orien­
tacyjne. D ane dotyczące ludności żydow skiej W arszaw y zestaw iał
Schiper za lata 1862, 1882 i 1897; liczby za dw a ostatnie lata
pochodzą najpraw dopodobniej ze spisów pow szechnych, nie jest
to jed n ak całkow icie jasne. Z uw agi n a odm ienne k ry te ria w y ­
różniające ludność żydow ską w edług podziału zawodowego w spi­
sach, różnice klasyfikacji w edług działów zajęć oraz niekom plet­
ność danych za 1862 r. nie m ożna uznać tych zestaw ień za ścisłe.
Rozszerzone inform acjam i ze źródeł innego typu, w skazują one
jednak niew ątpliw ie na tendencje zm ian w składzie zawodowym
Żydów w arszaw skich, toteż w nioski Schipera są dla niniejszych
rozw ażań bardzo pomocne. Otóż stw ierdza on, że w ostatnim
30-leciu X IX w. w całym K rólestw ie Polskim nastąpił znaczny
Wzrost odsetka Żydów utrzym ujących się z przem ysłu i rzem io­
sła oraz w olnych zawodów i pew ien spadek handlu i tran sp o rtu ,
w przeciw ieństw ie do poprzedniego okresu (od la t 40-tych), kie­
dy to w zrastał handel i tra n sp o rt żydow ski kosztem rzem iosła.
Zjaw isko to szczególnie silnie w ystępow ało w takich centrach, jak
62 I. S c h ip e r, D zieje h a n d lu . . . , s. 471, 472. D a n e S c h ip e ra z o sta ły p o d ­
d a n e a n a liz ie i o p ra c o w a n e p o ró w n aw c zo z d a n y m i w c z eśn iejsz y m i przez
A. S zczy p io rsk ieg o [w :] W a rsza w a , je j g o s p o d a r k a ..., s. 255 i n n . C y to ­
w a n a p ra c a teg o ż a u t o r a : S tr u k tu r a za w o d o w a i s p o łe c z n a . . . , z a w ie ra
d la 1868 r. z e sta w ie n ie d o ty czą ce zaw o d ó w i w y z n a ń u w z g lę d n ia ją c e ty lk o
zaw odow o czy n n y ch (tab . 9, s. 83).
63 A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a za w o d o w a i s p o łe c z n a ..., s. 255. W z e sta w ie n iu w e d łu g zaw o d ó w u I. S c h ip e ra n a s. 472 z w ra c a ją zw łasz c z a u w a g ę n i­
sk ie o d se tk i słu żb y d o m o w e j i w y ro b n ik ó w , k tó rz y re k r u to w a li się głów n ' e z lu d n o śc i n a p ły w o w e j, w śró d ogółu m ie sz k a ń c ó w w k ilk a la t p ó źn iej
w 1869 r., s ta n o w ili b a rd z o zn a c z n e o d se tk i (por. p rz e s u n ię c ia w s k ła ­
dzie z a w o d o w y m w 1. 1869 - 1882, cz. III, s. 156 i n a st.
12*
179
W arszaw a i Łódź 64. Je st to tym ciekawsze, że n a ostatnie 15-lecie X IX w. i pocz. XX w. przypada najw iększe nasilenie n a p ły ­
w u Żydów z Rosji i L itw y, w śród k tórych elem ent handlow y
odgryw ał bardzo istotną r o lę 6S. W latach 1882 - 1897 zaznaczył
się natom iast w edług Schipera znaczny w zrost udziału ludności
nieżydow skiej w handlu w arszaw skim 66.
K onfrontacja danych za lata 1882 (tab. 44 i 45) i 1897 (tab. 46
i 47) pozw alająca n a w nioski dość ograniczone, potw ierdza zasad­
nicze tendencje stw ierdzone przez Schipera dla W arszaw y, k o ry ­
gując niektóre stw ierdzenia szczegółowe. Przesunięcia w składzie
zaw odow ym z uw zględnieniem w yznań m iały najw iększe znacze­
nie w odniesieniu do działów przem ysłu i rzem iosła oraz handlu.
W zrost odsetka m ieszkańców utrzym ujących się z pracy w prze­
m yśle i rzem iośle, obserw ow any w stosunku do całej ludności do­
tyczył zarów no ludności katolickiej, jak i żydowskiej. Podczas
jednak, gdy katolicy zasilali w większej m ierze dynam icznie roz­
w ijający się przem ysł, Żydzi koncentrow ali się głów nie w rze­
m iośle. W zrost odsetka Żydów w dziale II był niew ątpliw ie znacz­
ny, m ianow icie z 27,8'% do około 35,0% ogółu ludności żydow ­
skiej. Nieco trz e b a by skorygow ać w nioski Schipera odnośnie dc
han d lu i tra n sp o rtu , k tó re to działy tra k tu je na ogół łącznie,
w skazując n a ich w zględny spadek. Z tabel 44 i 46 nie w ynika
jed n ak w zględny spadek Żydów w handlu, lecz raczej stabilizacja
odsetka, a może n aw et pew ien niew ielki w zrost, gdyż część Ży­
dów w tym dziale znalazła się w innych grupach językow ych.
Je śli chodzi o kom unikację i tran sp o rt, nastąp ił tu zapew ne pe­
w ien wzrost. Ta k o rek tu ra szczegółowych w niosków Schipera
nie podw aża w niosku zasadniczego co do ogólnej tendencji p rze­
sunięć zawodowych w śród społeczeństw a żydowskiego, a m iano­
wicie „odpływ u” z handlu do rzem iosła.-W śród katolików znacz­
n y w zrost odsetka utrzym ujących się z handlu był niew ątpliw y,
aczkolw iek nieco m niejszy niż w ynika to z zestaw ienia liczbo­
wego.
64 I. S c h ip e r, D zie je h a n d lu .. s. 465, 495, 499.
65 S. K e m p n e r, H a n d e l, [w :] D zie je g o sp o d a rcze P o lsk i p o ro zb io ro w e j,
t. II, W a rs z a w a 1S22, s. 304. P o tw ie r d z a ją te n piogląd I. S c h ip e r, D zie je
h a n d lu . . . , s. 510 i S. B ro n sz te jn , L u d n o ść ż y d o w s k a . . . , s. 59.
68 I. S c h ip e r, D zieje h a n d lu . . . , s. 514.
180
Tak więc znaczny w zrost ludności żydow skiej w latach 1882 - 1897 kierow ał się w w iększej m ierze do przem ysłu i rzem iosła
(głównie rzem iosła) niż do handlu. Mimo to jednak udział Żydów
w dziale II pozostał praw dopodobnie n a tym sam ym poziomie,
w zw iązku z w iększym jeszcze w zrostem ludności chrześcijańskiej
w tym dziale. W han d lu n atom iast udział Żydów w yraźnie
zm niejszył się z 79,3% do około 64,3%, n a korzyść ludności k ato ­
lickiej. W stosunku do pozostałych działów i grup zawodowych
brak podstaw do w niosków charakteryzujących tendencje zmian.
Z a w ó d - p ł e ć - w i e k . W spółzależność zawodu obiektyw ­
nego płci i w ieku rozpatryw ać będziem y w stosunku do
zawodowo czynnych. D ysponujem y odpow iednim i danym i na
Podstaw ie spisów z 1882 i 1897 r. Z estaw ienie z w ynikam i spisu
z 1921 r. przeprow adzone wyżej w odniesieniu do czynnych
i biernych łącznie, oraz ogółu zawodowo czynnych (por. tab. 41),
dla om aw ianych aspektów składu zawodowego pom inięto. W nios­
ki o przem ianach zachodzących w okresie poprzedzającym I w oj­
nę św iatow ą w ynikają bowiem z bardzo szczegółowej analizy,
uw zględniającej zwłaszcza zw iązane z w ojną czynniki w ypacza­
jące ciągłość procesu rozwojowego, k tórej pow tarzanie w ydaje
się zbędne. Z estaw ienia A. Pańskiego 67 za lata 1882, 1897 i 1921,
Podobnie ja k w stosunku do ogółu m ieszkańców W arszaw y czy
też ludności zawodowo czynnej, są dość m echaniczne. U w zględnio­
no natom iast w yniki ta d a ń A. Szczypiorskiego dla 1869 r . 68, do­
tyczące podziału w edług płci, tra k tu ją c je jako dane orientacyjne
z uw agi n a luki w źródłach 69. Trzeba przede w szystkim pam iętać
o w ynikającym z nich obniżeniu odsetków zatrudnionych w prze­
m yśle i rzem iośle oraz handlu. W nioski dotyczące składu zawodo­
wo czynnych w edług płci w latach 1869 - 1882 będą więc o grani­
czone.
Z uw agi n a dokładność danych charakteryzujących skład za­
wodowy m ężczyzn i kobiet, za p u n k t w yjścia p rzyjm ujem y spis
67 W y n ik i sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r
, cz. II, A. P a ń sk i. S to s u n k i
*■0,w o d o w e , s. 99 i n ast.
68 A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a z a w o d o w a . . . ta b . 22 s. 91; O d se tk i d o ty ­
czące m ężczy zn i k o b ie t o b liczo n o n a p o d sta w ie liczb a b s o lu tn y c h z a m ie ­
szczonych w ta b e li.
65 P ° r - p rz y p is 14.
181
T a b e l a 48.
Zawodowo czynni w latach 1882
1882
mężczyźni
Działy zajęć
liczby
absolutne
I.
II.
III.
IV.
V.
VI.
VII.
VIII.
Rolnictw o
Przemysł i rzemiosło
H andel, banki i ubezpieczenia
K om unikacja i transport
A dm inistracja, sądow nictwo, wol­
ne zawody
Służba dom ow a i usługi osobiste
w tym :
służba dom ow a
N ie wykonujący zawodu
V ila. R entierzy — kapitaliści
V IIb. Emeryci
V IIc. N ie w ykonujący pracy za­
robkowej
Zajęcia bliżej nieokreślone i nie­
w iadome
a) wyrobnicy
b) zajęcia bliżej nieokreślone
c) zajęcia niewiadom e
Razem
kobiety
V
/O
572
48 094
15 915
5 981
0,5
42,2
13,9
5,3
14 913
9 159
13,1
liczby
absolutne
°/o/
21
7 649
4 180
43
12,4
6,7
8,0
2 714
31 597
4,4
51,5
8 820
7,7
29 918
48,8
2 955
1 271
2,6
1,1
3 523
1 669
5,7
2,7
3 986
3,5
3 579
5,8
8,9
10 102
1 051
0,9
5 309
1 309
113 999
100,0
61 593
-
W ojsko
3 740
Ogółem
117 739
0,1
8,6
-
2,1
100,0
~ 61 593
Ź r ó d ł a : ja k w ta b . 41.
z 1882 r., odstępując od zasad chronologii. Ja k w ynika z tabeli 48
w składzie zawodowym m ężczyzn i kobiet zachodziły zasadnicze
różnice. W śród m ężczyzn najw yższy odsetek (42,2%) przypadał
n a przem ysł i rzem iosło, znacznie niższe były odsetki zatrudnio­
nych w handlu (13,9%) i adm inistracji (13,1%). N astępne w kolej­
ności g ru p y to w yrobnicy (8,9%), służba dom owa i usługi (8,0%).
W śród czynnych zawodowo kobiet natom iast przeszło połowę
(51,5%) stanow iła służba domowa, stosunkow o w ysoki odsetek
przypadał na w yrobnice (8,6% ); te dwie kategorie łącznie daw ały
60,1%. W przem yśle i rzem iośle pracow ało 12,4% kobiet.
Prześledzim y teraz zm iany w zatrudnieniu w edług płci w la182
_
¿1897 według działów zajęć i płci
1897
cyrkuły miejskie
mężczyźni
liczby
absolutne
przedmieścia
kobiety
V
/O
liczby
absolutne
mężczyźni
%
liczby
absolutne
853
72 892
29 109
11 881
0,5
42,7
17,0
6,9
83
16 618
6 905
0,1
403
18,0
7,5
6 214
212
0,2
20 047
11,7
4 827
11 615
6,8
10 957
kobiety
V
/O
liczby
absolutne
°/ /O
851
1 043
3,0
46,4
6,4
7,8
127
737
232
4,0
23,3
7,3
6
0,2
5,2
411
3,1
51
1,6
41 946
45,4
268
1,9
974
30,8
6,4
39 238
42,5
260
1,9
841
26,6
5 700
1 513
3,3
0,9
7 710
2 518
8,4
2,7
467
40
3,5
0,3
193
24
6,1
0,8
4 397
2,6
5 236
5,7
375
2,8
137
4,3
11 785
403
912
6,9
0,1
0,9
3 110
189
19
23,2
1,4
0,5
5 376
92
857
5,8
0,2
0,2
634
26
25
171 107
100,0
92 380
100,0
13 390
100,0
3 166
20,0
0,8
0,8
100,0
27 878
_198 985
9 437
92 380
22 827
3 166
tach 1869, 1882 i 1897. Jeśli chodzi o czynnych zawodowo m ęż­
czyzn, to trzeba zaznaczyć, że tendencje względnego w zrostu lub
spadku odnośnie do poszczególnych działów są takie same, jak
ogółu czynnych zawodowo. Bardzo duży w zrost odsetka w prze­
m yśle i rzem iośle dokonał się w latach 1869 - 1882, z 29,5%
(w rzeczyw istości odsetek był nieco wyższy) do 42,2%. W n a stę p ­
nym podokresie w zględny w zrost jest już nieznaczny (do 42,7%
w 1897 r.), m im o poważnego w zrostu absolutnego. Podobnie
kształtow ała się sy tu acja w kom unikacji; odsetki dla lat 1869,
1882 i 1897 w ynosiły: 1,8 - 5,3 - 6,9. O dw rotne zjaw isko obser­
w uje się w handlu: m inim alny w zrost lub stabilizację odsetka
183
MEŻCZYZNI
1882
100
1897
1 8 9 7 (P R ZE D M IE ŚC IA)
-
W Y R O B N IC Y
W Y R O B N IC Y
90 -
NIE W Y K .P R A C Y ZARO B K
EM ERYCI
R E N T IE R Z Y -K A P IT
S Ł U Ż B A DOMOW A
I U SŁU G I O SO BISTE
N IE W YK. P R A C Y Z ARO BK.
EM ERYCI
R E N T IE R Z Y - K A P IT
SŁU Ż B A DOMOWA
I USŁUGI OSOBISTE
80 70
A D M IN IS T R A C J A .
SĄD OW NICTW O ..
60 -
K O M U N IK A C J A
I TRANSPO RT
50 -
H AN D EL, BANKI
U B E Z P IE C Z E N IA
W Y R O B N IC Y
NIE W YK .PR A C Y Z A R O B K
EM ERYCI
R E N T IE R Z Y -K A P IT .
SŁ U Ż B A DOM OW A....
A D M IN IS T R A C J A . ...
K O M U N IK . I TR A N SP O R T
A D M IN IST R A C JA
SĄDOW NICTW O
K O M U N IK A C JA
I TRANSPORT
H A N D E L , B AN K I
U B E Z P IE C Z E N IA
H A N D E L, B A N K I
U B E Z P IE C Z E N IA
40 PRZEM YSŁ
I R Z E M IO SŁ O
30-
PRZEM YSŁ
I R Z E M IO S Ł O
PRZEM YSŁ
I R Z E M IO S Ł O
R O LN IC TW O
RO LNICTW O
20 -
ROLNICTWO
KOBIETY
1882
°/o
1897
1897
( P R Z E D M IE Ś C IA )
100 ■
WYROBNICE
W YRO BNICE
NIE WYK. P R A C Y ZA.ROBK.
90 -
N IE W Y K .P R A C Y Z ARO BK.
W Y R O B N IC E
EM ERYTKI
EM ER YT K I
80
RE N TIERZY-KAPIT
R E N T IE R Z Y -K A P IT
NIE WYK. P R A C Y Z ARO BK
EMERYTKI
70 -
RENTIERZY-KAPIT.
60 50 -
SŁ U Ż B A DOMOWA
I USŁUGI O SOBISTE
SŁ U Ż B A DOMOWA
I U SŁU G I OSOBISTE
40 30 20
10
A D M IN ISTR AC JA
KO M U NIKACJA
ADM IN ISTRACJA.
KOMUNIKACJA...
HANDEL, B A N K I
-
-
W y k re s
184
PR Z EM Y S Ł
I R Z EM IO SŁ O
9.
L u d n o ść
SŁ U Ż B A DOMOW A
I USŁUGI O SO BISTE
ADM IN ISTR A C JA ....
K O M U N IK A C J A ....
HANDEL, BANKi. .
H AND EL BANKI
PRZEM YSŁ I RZEMIOSŁO
P R Z EM Y S Ł
I R Z EM IO SŁ O
ROLNICTWO
W a rsz a w y w e d łu g za w o d u
w la ta c h 1882 i 1897
ROLNICTW O
o b ie k ty w n e g o
i
płci
w latach 1869 - 1882 (wyższy niż 12,8%; 13,9%) i znaczny w zglę­
dny p rzy ro st w okresie 1882 - 1897 (13,9%; 17,0%). Udział za­
du d n ionych w dziale adm inistracji i służby w zględnie m a la ł70.
W grupie zawodowo czynnych kobiet tendencje względnego
Wzrostu i spadku poszczególnych działów odpow iadały również
tendencjom charakterystycznym dla ogółu zawodowo czynnych
(chociaż o różnym nasileniu), z jednym w yjątkiem . Otóż udział
kobiet w dziale adm inistracji w ykazyw ał w zrost. Początkow o
był on znikom y, zaledw ie z 4,3% w 1869 r. do 4,4% w 1882 r.
lecz w art odnotow ania z uw agi na tendencję przeciw ną niż
wśród m ężczyzn (spadek w tym sam ym czasie z 16,4% do 13,1'%).
W latach 1882 - 1897 w zrost jest już w yraźnie widoczny (z 4,4%
do 5,2%) przy u trzym ującym się nadal spadku odsetka mężczyzn
u tru d n io n y c h w tym dziale. N ajliczniejsza kategoria zawodowa
kobiet, służba dom owa w ykazyw ała stałą tendencję zniżkową, silniejszą w latach 1869 - 1882 (spadek z 68,6% do 51,5%) niż w
okresie 1882 - 1897) spadek z 51,5% do 45,4'%). Równocześnie
^ z ra sta ło zatrudnienie w przem yśle i rzem iośle; odsetki dla ko­
lejnych lat były następujące: 3,6 - 12,4 - 18,0.
Omówione przesunięcia w składzie zawodowym m ężczyzn i ko­
biet w skazują na ciągłość procesów i pozw alają przypuszczać, że
ciągłość ta utrzy m ała się i po 1897 r., podobnie jak udało się to
stw ierdzić dla ogółu zawodowo czynnych.
W latach 1882 - 1897 liczebność kobiet w stosunku do m ężczyzn
uległa w zględnem u zm niejszeniu, relatyw nie więc aktyw ność za­
ro d o w a kobiet nieco wzrosła, m im o stabilności ich odsetka wśród
°gółu zawodowo czynnych (tab. 49). Istn iały pod tym względem
Poważne różnice w poszczególnych grupach w yznaniow ych. Dla
1882 r. nie dysponujem y jak wiadom o podziałem zawodowo czyn­
nych w edług w yznań. N atom iast w ykorzystyw ane wyżej zesta­
wienie dla 1897 r. w edług zajęć i języka ojczystego zaw iera takie
d a n e 71. Otóż w śród czynnych zawodowo osób m ów iących języ ­
kiem polskim kobiety stanow iły 37,6%, w śród Żydów zaś tylko
,0 U A. S zczy p io rsk ie g o w ta b . 22 w y ro b n ic y u m ie sz c ze n i są w y łączn ie
g ru p ie m ężc zy zn ; ja k w y n ik a z in n y c h d a n y c h w ty m o p ra c o w a n iu
]est to o g ó ln a lic z b a w y ro b n ik ó w — m ężc zy zn i k o b ie t; o d se tk ó w w e d łu g
Pici n ie m o żn a w ięc n a te j p o d sta w ie obliczyć.
71 P ie rw a ja ic sieo b szcza ja p ie r ie p is’ .. . ta b . X X II.
185
T a b e l a 49.
Udział kobiet wśród zawodowo czynnych w latach 1882 i 1897 według
działów zajęć (w odsetkach)
t Odsetki kobiet przypadające n a każdy z działów
w roku:
Działy zajęć
1897
1882
I.
II.
III.
IV.
V.
VI.
Rolnictwo
Przemysł i rzemiosło
H andel, banki, ubezpieczenia
T ransport i kom unikacja
A dm inistracja, sądow nictwo, wolne zawody
Służba dom ow a i usługi osobiste
w tym:
służba dom ow a
VII. Nie wykonujący zawodu:
V ila. Rentierzy — kapitaliści
VIIb. Emeryci
VIIc. N ie wykonujący pracy zarobkowej
V III. Zajęcia bliżej nieokreślone i niewiadom e
a) wyrobnicy
b) zajęcia bliżej nieokreślone
c) zajęcia niewiadome
Razem
3,5
13,7
cyrkuły i przed­
miejskie
mieścia
24,0
20,8
8,9
18,6
19,2
0,7
15,4
77,5
1,8
19,4
78,3
0,6
11,0
7 8 ,4
77,2
78,2
76,4
54,4
56,8
47,3
57,5
62,5
54,4
29,2
37,5
26,8
34,4
55,5
31,3
18,6
48,4
16,9
56,8
35,1
35,1
19,1
10,6
21,4
12,1
Ź r ó d ł a : ja k w ta b . 41.
29,3%. Poniew aż odsetek ludności żydowskiej w zrastał, a odsetek
kobiet aktyw nych zawodowo utrzy m y w ał się n a tym sam ym
poziomie, nie ulega kw estii, że w śród ludności nieżydow skiej
zaangażow anie kobiet w pracy zawodowej w zrastało.
K obiety przew ażały, i to znacznie, tylko w dziale służby do­
mowej i usług (77,5°/o w 1882 r., 78,3% w 1897 r.), stanow iły
też znaczny odsetek (34,4%; 31,3%) ogółu w yrobników , z tym
jednak, że w śród służby udział ich w zrastał, w grupie w yrobni­
ków zaś m alał. W idoczny jest w yraźny w zrost udziału kobiet
w przem yśle i rzem iośle (z 13,7% do 18,6%) oraz w adm inistra­
cji (z 15,4% do 19,4%). Stosunkow o znaczny odsetek kobiet w h a n ­
dlu nieco się zm niejszył. W ysokie były odsetki w kategoriach
zawodowych wchodzących w skład zawodowo czynnych niezarob186
kujących (V ila, V llb, VIIc), w ykazując w zrost w latach 1882 1897. W ynikało to przede w szystkim z liczniejszego obsadzenia
starszych roczników w ieku w śród kobiet, niż w śród m ężczyzn.
K orelacje m iędzy płcią i w iekiem w ogólnym zarysie omó­
wione zosały n a s. 142 in a s t. (cz. III), gdzie uw zględniono stosunek
zawodowo czynnych do całej ludności i zm iany proporcji ogółu
zawodowo czynnych w edług podziału n a g rupy w ieku w yodręb­
niającego ludność w w ieku produkcyjnym , tj. 0 - 1 4 lat, 1 5 -5 9
lat i 60 i więcej lat (por. tab. 38 i 39).
Z estaw ienie zawodowo czynnych w edług grup w ieku, z dokła­
dnością n a jak ą pozw alają dane spisowe, zaw iera tabela 50. P o ­
nadto opracow ano dane o składzie w edług płci i w ieku dla lud­
ności zatrudnionej w działach przem ysłu i rzem iosła, handlu,
kom unikacji, ad m in istracji oraz służby domowej (dział VI —
bez usług) i w yrobników . Zm ianom w zatrudnieniu m ałoletnich
1 m łodocianych, k tórych śledzenie jest u tru d n io n e ze w zględu na
różnice w grupow aniu w edług w ieku w obu spisach, poświęcono
odrębne opracow anie 72, toteż rezygnując z pow tarzania szczegó­
łowej analizy, odwołano się do w niosków dotyczących udziału
m łodszych roczników zawodowo czynnych w poszczególnych ro­
dzajach zajęć.
Podział uw idoczniony w tabeli pozw ala operow ać czterem a
grupam i: 10 - 19 lat (w tych granicach m ieścili się zawodowo
czynni w w ieku do 20 roku życia), 20 - 39, 40 - 59 oraz 60 i więcej
lat. w latach 1882 - 1897 n astąpił spadek odsetka zawodowo czyn­
nych g ru p y najm łodszej z 20,4% do 17,3%. D otyczył on w w ięk­
szym stopniu m łodzieży m ęskiej niż żeńskiej, odpow iednie bo­
wiem dane dla m ężczyzn w ynoszą 17,5% i 13,5%, dla kobiet
72 M. N iety k sza, S tr u k tu r a z a tru d n ie n ia m ło d z ie ż y . . . ; w sto su n k u do
P o d ziału zaw o d o w eg o zasto so w an e g o w p o c z ą tk o w e j fa z ie o p ra c o w y w a n ia
spisów p rz e p ro w a d z o n o p e w n e k o re k tu ry , s tą d ró ż n ic e w d a n y c h d o ty c z ą ­
cych d ziałó w h a n d lu i a d m in is tra c ji, p o d a n y c h w a rty k u le w „ P o k o le ­
n ia c h ” i n in ie js z y m o p ra c o w a n iu . M ia n o w icie u słu g i o so b iste w y d zielo n o
z h a n d lu i w łączo n o do d z ia łu V I. „ S łu ż b a d o m o w a i u słu g i o so b iste ” ;
P erso n el a p te k w y łączo n o z h a n d lu i w łą cz o n o do g ru p y „ słu ż b a z d ro w ia ”,
w d z iale V, „ A d m in istra c ja , są d o w n ic tw o , w o ln e z a w o d y ”. N a m ło d sze
r °czn ik i w ie k u k o r e k tu r a ta w p ły n ę ła w n ie z n a c z n y m s to p n iu (zm iany
o d setk ó w o d z ie sią te części p ro c e n ta ) i w n icz y m n ie p o d w a ż a ogólnych
Wniosków.
187
T a b e la 50.
Zawodowo czynni w
1882
mężczyźni
kobiety
razem
G rupy wieku**
do 20 lat
w tym:
do 12 1.
1 2 -1 3
1 4 -1 5
1 6 -1 7
1 8 -1 9
2 0 -3 9
w tym:
2 0 -2 9
3 0 -3 9
4 0 -5 9
w tym:
40 - 49
5 0 -5 9
60 i więcej
w tym:
6 0 -6 9
wiek niewiadom y
Ogółem
G rupy wieku**
liczby
absolut­
ne
%
liczby
absolut­
ne
%
liczby
absolut­
ne
19 906
17,5
15 850
25,7
35 756
1 182
2 156
4 076
5 882
6610
55 964
1,0
1 215
l 439
3 008
4 924
5 264
26 478
2,0
1,9
3,6
5,2
5,8
49,0
8,5
43,0
2 397
3 595
7 084
10 806
11 874
82 442
20,4 do 20 lat
w tym:
1,4
2,0
12 1. i mniej
4,0
13 - 14
6,2
15 - 16
6,8
1 7 -1 9
46,9
2 0 -3 9
17035
9 443
13 985
27,7
15,3
22,7
48 142
34 300
44 149
27,4
19,5
25,1
12,7
7,9
26 231
17918
12 345
14,9
10,0
2,3
4,9
8,0
31 107
24 857
30 164
27,2
18 427
11 737
7 490
16,2
10,3
6,6
7 804
6 181
4 855
5 783
475
5,1
0,4
3 468
425
5,6
0,7
9 251
900
61 593
100
175 592
113 999
21,8
26,5
100
°/o
4 0 -5 9
10,2
7,1
60 i więcej
5,3
0,5 wiek niewiadomy
Ogółem
100
* L u dność bez w ojska.
** G ru p o w a n ie w edług w ieku ja k w w ydaw nictw ach spisow ych.
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 3, ta b . 6 i 8; d la 1897 r. — Pierwaja wsieobszczaja..., ta b . X X .
25,7'% i 24,5%. Z w racają uw agę stosunkow o wyższe odsetki za­
tru d n ie n ia dziew cząt niż chłopców w m łodszych grupach w ieku
oraz niew ielka różnica udziału g rupy 10 -1 9 la t i 2 0 - 2 9 lat
w śród ogółu zatrudnionych kobiet w 1882 r., m ianow icie tylko
2'%. A nalogiczna różnica w grupie m ężczyzn wynosi 9,7%, roz­
piętość jest więc znaczna.
W okresie m iędzyspisow ym w zrosły odsetki zawodowo czyn­
nych w w ieku 20 - 39 la t (z 46,9% do 50,4%) oraz powyżej 60
lat (z 7,P/o do 8,4'%), przy czym w grupie m łodszej stosunkow e
188
'•*82
i
1897 według pici i grup wieku
1897*
przedmieścia
cyrkuły miejskie
:yźni
---------liczby i
ne
U
^3 166
°/o
razem
kobiety
liczby j
absolut%
ne
24,5
45 806
17,3
1,3
2,3
3,1
6,5
1,6
2,1
44,9
4311
5 631
11 961
23 903
132 552
%
razem
V
/o
liczby
absolut­
ne
V
/o
1 062
8,0
794
25,0
74
106
473
1 033
8 697
52,6
1 856
11,2
140
0,8
210
1,3
2,9
66
0,5
4,5
9,1
50,4
0,8
2,0
211
4,7
56,6
403
1 099
2,3
3,3
6,7
12,7
34,8
62 535
23,8
3 731
27,9
845
26,7
4 576
27,6
10,2
22 263
998
7,5
428
13,5
1 426
8,6
0,2
331
0,1
1 0 0 |2 6 3 487
100
5 981
^2 208
91 084
3,5
7,1
53,3
43 84i
25,6
18 694
20,2
7,5
9 437
141
0,1
1 0 0 1 92 380
kobiety
liczby
absolut­
ne
104
262
630
7 598
2142
2 823
5 980
11 695
41 468
190
liczby
absolutne
OO
22 640
1,6
- i ! 1 107
%
13,5
2 808
12 826
mężczyźni
liczby
absolutne
12,6
1
13 390
—
100
—
j
3 166
6,2
1
100 ! 16 556
—
! 100
Miększy w zrost dotyczył m ężczyzn niż kobiet, w starszej zaś było
°dw rotnie. O dsetek osób w w ieku 40 - 59 la t natom iast zm niejszył
Sl3 (z 25,P/o do 23,8%), w w iększym stopniu w śród kobiet niż
Wśród mężczyzn.
Prześledzim y teraz skład w edług płci i w ieku w działach i g ru ­
pach zawodowych w ym ienionych wyżej.
N ajw iększe odsetki czynnych zawodowo poniżej lat 20 obserWuje się w śród służby domowej oraz w przem yśle i rzem iośle.
Na działy te przypadały w yższe odsetki m łodzieży niż ogółu pra189
cujących, na przykład przem ysł i rzem iosło zatru d n iały ponad 40%
zawodowo czynnej m łodzieży, a ponad 30% ogółu zawodowo
czynnych. O ile jednak w śród służby udział m łodzieży u trz y m y ­
w ał się na tym sam ym poziom ie (26,4% w 1882 r., 26,3% w 1897 r.),
to w przem yśle i rzem iośle zm niejszył się znacznie (z 28,4%
do 21,6% ogółu zatrudnionych w tym dziale). Spadek był szcze­
gólnie widoczny w najm łodszej podgrupie wieku, w najstarszej
zaś utrzym yw ał się m niej więcej na ty m sam ym poziom ie 73. Od­
setki osób w w ieku 20 - 39 la t w zrosły we w szystkich w ydzielo­
nych grupach zawodowych, w przem yśle i rzem iośle w zrost ten
był jednak najw iększy i mimo znacznego spadku udziału m ło­
dzieży, udział zawodowo czynnych do 40 roku życia łącznie
zm niejszył się niew iele — z 76,9% do 75,5%. W śród służby ana­
logiczny odsetek w zrósł z 78,2'% do 80,1%. W pozostałych g ru ­
pach zawodowych udział osób do lat 40 był znacznie niższy i nie
przekraczał 65%. Równocześnie w obu om aw ianych grupach ob­
serw uje się stosunkow o najniższe odsetki osób w w ieku starszym ,
pow yżej 60 lat, o niem al identycznej tendencji w zrostu (o około
1%). Służba dom owa i zatrudnieni w przem yśle stanow ili więc
stosunkow o „najm łodsze” g rupy zawodowe. D otyczy to zarówno
mężczyzn, jak i kobiet.
Udział m łodzieży (10 - 19 lat) w edług płci w obu tych działach
oraz zm iany zachodzące w latach 1882 - 1897 w y jaśn iają w ska­
zane wyżej ogólne tendencje zmian zatrudnienia m łodzieży (por.
s. 142 i nast. cz. III), w arto więc omówić te kw estie nieco szerzej.
W przem yśle i rzem iośle w śród m łodzieży do lat 18 w 1882 r.
chłopcy stanow ili 84,0%, dziew częta 16,0%; w 1897 r. (młodzież
do 17 lat) chłopcy stanow ili 73,8% dziew częta 26,2%. W m łod­
szych grupach wieku, k tóre objęło ustaw odaw stw o fabryczne 7i,
proporcje te kształtow ały się następująco 75:
1882 r. (15 lat i m niej) chłopcy — 84 ,4 % , dziew częta 15,6%
1897 r. (14 lat i m niej)
„
- 7 2 ,6 % ,
„
27,4% .
73 W 1882 r. m ło d z ież 18 - 1 9 -le tn ia sta n o w iła 9,0%), w 1897 r. 17 -1 9
-le tn ia ll,5"/o — w e d łu g M. N iety k sz a , S tr u k tu r a za tr u d n ie n ia m ło d z ie ż y .. •>
s. 50, 51.
74 Ib id e m , s. 40 i n a st.
75 Ib id e m , s. 46.
190
Tak więc znaczna przew aga chłopców w przem yśle i rzem iośle
spraw iła, że ustaw odaw stw o fabryczne w płynęło w większym
stopniu na spadek udziału m łodocianych w grupie czynnych za­
wodowo m ężczyzn niż kobiet i doprow adziło do w yrów nania p ro ­
porcji w edług płci w m łodszych grupach w ieku. Dziewczęta n a­
tom iast były licznie zatrudnione w służbie dom owej, tj. kategorii
Zajęć n ie norm ow anej żadnym i przepisam i praw nym i. Toteż od­
setek m łodzieży w w ieku 10 - 19 lat przypadającej n a służbę do­
bow ą, w której dziew częta stanow iły ponad 90l0/o, naw et nie­
znacznie w zrósł (z 28,7% do 28,9% ogółu zawodowo czynnych
tej g rupy wieku) 76.
Stosunkow o m niej licznie m łodzież była zatrudniona w zawo­
dach w ym agających kw alifikacji, w ykształcenia i z n a tu ry rzeczy
zw iązanych z osiągnięciem wyższej granicy w ieku. W handlu
1 bankowości pracow ała głównie w handlu tow arow ym , hotelach,
Jadłodajniach itp., w kom unikacji i transporcie reprezentow ana
była tylko m łodzież m ęska, zatrudniona przy pracach pom ocniCzych (posłańcy), jako fu rm an i oraz w kolejnictw ie — przede
Wszystkim nastarsi w tej grupie, to znaczy 18 - 19 letni. W dziale
adm inistracji znaleźli się zwłaszcza oficjaliści pryw atni, niżsi
funkcjonariusze policji i urzędnicy; zarów no kobiety, jak m ęż­
czyźni stosunkow o licznie byli reprezentow ani w zajęciach peda§°gicznych oraz służbie zdrow ia (felczerzy, siostry m iłosierdzia,
niższa służba sz p ita ln a )77.
O ile zatru d n ien i w przem yśle i rzem iośle oraz służba domowa
stanow ili grupy zawodowe „najm łodsze”, to w yrobnicy stanow ili
§ru Pę „n ajstarszą”. O dsetki osób poniżej la t 40 były tu w obu
latach spisow ych najniższe. Zw łaszcza ch arakterystyczny jest w
1882 r. niski udział osób w w ieku 20 - 29 lat, k tó re stanow iły
18,0% ogółu zawodowo czynnych w tej grupie, podczas gdy w
Pozostałych m ieściły się w granicach 26,2% - 34,9%, N ajwyższy
i W yraźnie rosnący był natom iast odsetek osób powyżej 60 lat.
W zrost ten dotyczył w w iększym stopniu kobiet niż m ężczyzn.
Mówiąc o składzie ogółu zawodowo czynnych w edług w ieku
stw ierdziliśm y w zględny spadek dwóch grup: m łodzieży do 20 lat
1 osób w w ieku 40 - 59 lat. Spadek odsetka m łodzieży w ynikał ze
‘6 I b id e m , s. 48, 49.
Ib id e m , s. 51.
191
zm niejszenia się jej udziału w większości działów zajęć, n ajw ięk ­
szego w przem yśle i rzem iośle. Na tym sam ym poziomie kształ­
tow ały się odsetki w śród służby dom owej, w zrósł jedynie n ie­
znacznie odsetek w yrobników (z 6,2% do 6,6% ). Udział młodzieży
u trz y m ał się więc niem al bez zm iany w tych zawodach, w których
ogólne zatrudnienie stosunkow o zm niejszyło się w latach 1882 - 1897, a k tó re nie w ym agały kw alifikacji. O dsetki zawodowo
czynnych w w ieku 40 - 59 podniosły się nieco w przem yśle i rze­
miośle, handlu i kom unikacji, w ykazyw ały zaś jednocześnie sto­
sunkow o w iększy spadek w dziale ad m inistracji oraz w śród służ­
by domowej i w yrobników .
W śród ogółu zatrudnionych w zrost w ykazyw ały rów nież dwie
g ru p y wieku: 20 - 39 lat i 60 lat i więcej. W zrost pierw szej z nich
zaznaczył się we w szystkich działach, aczkolwiek w różnym sto­
pniu. O dsetek osób starszych natom iast utrzy m ał się n a stałym
poziom ie w kom unikacji (5,1%), zm niejszył się zaś w adm ini­
stracji (z 7,4% do 7,1%). W śród ogółu zawodowo czynnych tej
grupy w ieku w 1897 r. w yrobnicy stanow ili 10,3% a służba do­
m ow a 10,1% . O dpow iednie odsetki dotyczące kobiet były w yż­
sze i w ynosiły 11,2% i 23,9%. K obiety starsze to jak wiemy
jed n a z dwóch g rup o rosnącej aktyw ności zawodowej. Otóż pod­
staw ą egzystencji ponad jednej trzeciej spośród nich była ciężka
p rac a fizyczna, często dorywcza.
C harakteryzując skład zawodowy m ieszkańców W arszaw y
zw racaliśm y uw agę n a specyfikę przedm ieść opierając się na
danych z 1897 r. Na ty m m iejscu om ówimy najw ażniejsze cechy
składu zawodowo czynnej ludności przedm ieść w edług płci i w ie­
ku. P rzed e w szystkim niższy był udział kobiet w pracy zawodo­
w ej (tab. 49). Stanow iły one zaledw ie 19,1% zatrudnionych, W
m ieście zaś 35,1%. Był to zapew ne jeden z głów nych elementów’
decydujących o znacznie niższym na przedm ieściach odsetku czyn­
nych zawodowo w śród ogółu ludności (por. tab. 43). Niemniej
w ażnym elem entem była w iększa liczba dzieci w rodzinach pro­
letariackich. W spółistnienie obu ty ch elem entów potw ierdza skład
czynnych zawodowo kobiet w edług w ieku, m ianow icie stosun­
kowo niski odsetek w w ieku 20 - 39 lat.
Porów nanie proporcji płci w poszczególnych działach zajęć W
m ieście w granicach ad m inistracyjnych i n a przedm ieściach (tab192
49), w skazuje n a w iększy udział kobiet przedm ieść w rolnictw ie,
który to dział n a tych dwóch obszarach tru d n o porów nyw ać.
p oza tym był on w iększy tylko w handlu. W dziale służby i usług
osobistych proporcje płci były tak ie same. W e w szystkich po­
zostałych działach i grupach procent kobiet był na przedm ie­
ściach znacznie niższy, zwłaszcza zaś w śród w yrobników (16,9%
n a przedm ieściach, 31,3'%» w granicach adm inistracyjnych) oraz
w przem yśle i rzem iośle (odpowiednio — 10,6% i 18,6%).
Jeśli chodzi o skład w edług w ieku zawodowo czynnych na przed­
m ieściach i w m ieście, to n ajistotniejsza różnica dotyczy n a j­
młodszej grupy w ieku; stanow iła ona na przedm ieściach 11,2%
zatrudnionych, w m ieście zaś 17,3%. O dsetki starszych grup były
na przedm ieściach wyższe, najstarszej jed n ak tylko nieznacznie
(8,6% i 8,4%). Różnica dotycząca m łodzieży w ynikała głów nie ze
znacznie niższego udziału chłopców w e w szystkich podgrupach
wieku. Odsetki dziew cząt były bardzo zbliżone. W śród mężczyzn
starszych roczników w ieku nieco wyższe odsetki przypadały na
grupy 20 - 39 la t i 40 - 59 lat, natom iast udział m ężczyzn pow y­
żej 60 lat w pracy zawodowej był tak i ja k w mieście. W grupie
kobiet zaznacza się n a przedm ieściach znacznie niższy odsetek
Przypadający n a w iek 20 - 39 lat, a stosunkow o wyższy odsetek
kobiet starszych.
Skład zawodowy m ężczyzn i kobiet na przedm ieściach W arsza­
wy w ykazuje podobne zróżnicow anie, do analogicznych grup w
mieście, p rzy uw zględnieniu specyfiki ogółu zawodowo czynnych
m ieszkańców przedm ieść.
Skład społeczno-zawodowy
W dotychczasow ych rozw ażaniach dotyczących s tru k tu ry za­
wodowej ludności W arszaw y ograniczaliśm y się do obserw ow ania
proporcji i ich zm ian w stosunku do całych działów i w ydzielo­
nych grup zajęć. N iektóre elem enty ich składu w ew nętrznego
sygnalizow ane były wówczas, gdy m iały szczególne znaczenie dla
analizow anego zagadnienie. Pom inięto też ch a ra k te ry sty k ę składu
społecznego.
W obu spisach b rak w zasadzie danych określających stano­
wisko w zawodzie co uniem ożliw ia pełną rek o n stru k cję s tru k tu ry
13 L u d n o ś ć W a r s z a w y X IX i X X w .
193
zawodowo-społecznej. W spisie z 1882 r. tę pow ażną lukę w ypeł­
nia częściowo „Podział osób zajętych w fabrykach, w handlu i w
rzem iosłach” na następujące kategorie: 1) w łaściciele fab ry k i za­
kładów , 2) urzędnicy, kom isanci i inni, 3) robotnicy, stróże itp.,
4) m ajstrzy, 5) czeladnicy, 6) uczniow ie 78.
Z estaw ienie to nie obejm uje więc całej ludności zawodowo
czynnej. M imo to podjęto próbę przeprow adzenia podziału na
sam odzielnych i najem nych, z pełną świadomością, że dla n iek tó ­
rych grup jest on przybliżony (tab. 51).
Podstaw ow a seria publikacji w yników spisu z 1897 r. pom ija
całkow icie stanow isko w zawodzie. D odatkowo opublikow ano
zbiorcze opracow ania dotyczące klasy robotniczej w państw ie
rosyjskim , z uw zględnieniem g rup zajęć i m iejsca u ro d z e n ia 79.
Z aw arte w nich dane uw ażane są za zaniżone. Jeśli chodzi o W ar­
szawę zestawiono łącznie liczby dla m iasta w granicach adm ini­
stracy jn y ch i m iejscow ości podm iejskich, co ze względu na prole­
tariacki ch a ra k te r przedm ieść w sposób istotny zm ienia proporcje
i uniem ożliw ia bezpośrednie porów nanie z danym i za 1882 r.
A naliza poszczególnych działów uw zględniająca ich w ew nętrzne
zróżnicow anie zawodowe i społeczne, w zbogaci sform ułow ane
wyżej wnioski dotyczące przekształceń s tru k tu ry zawodowej, po­
zwoli też rozszerzyć opartą na szczupłych podstaw ach źródło­
w ych ch arak tery sty k ę składu społecznego m ieszkańców W arszawy.
Tabele statystyczne zestaw iające dane o składzie w edług za­
w odu obiektyw nego poszczególnych działów zajęć w latach 1882
i 1897 zamieszczono w aneksie 7.
I.
Rolnictw o (z ogrodnictw em , leśnictw em , rybołów stw em i ho­
dowlą). Zajęcia rolnicze odgryw ały znikom ą rolę w stru k tu rze
zawodowej m ieszkańców W arszaw y. Zaham ow anie rozw oju prze­
strzennego spowodowało, że na „rolniczy m argines” n a obrzeżach
m iasta pozostaw ało niew iele m iejsca. Rodzaje zajęć w ym ieniane
78 R e z u lta ty sp isu je d n o d n io w e g o . .., cz. 3, tab . 14.
79 R a sp rie d ie le n ije ra b o czich i p risłu g i p o g ru p p a m za n ia tij i m ie stu
ro żd ie n ija , P ie tie r b u rg 1905; C zis le n n o st’ i so sta w ra b o c zich w R ossii,
t. I, II, P ie tie r b u rg 1906. W . T rz c iń sk i w o p ra c o w a n iu E w o lu c ja s tr u k tu r y
za w o d o w e j i so c ja ln e j lu d n o ści m . W a r s z a w y w o k re sie 1897 -1921, ja k o
te ż p o d zia ł te jż e lu d n o śc i n a w a r s tw y sp o łe czn e i p o d łu g d o ch o d ó w , W a r­
sz a w a 1927, p o słu g u je się d a n y m i c y to w a n y c h w y d a w n ic tw , co d la p o ró w ­
n a ń z 1921 r. je s t w p e łn i u z a sa d n io n e .
194
T a b e la 51.
Działy zajęć
—_
Zawodowo czynni w 1882 r. — podział społeczno-zawodowy
Najemni
Samodzielni
umysłowi
1■ Rolnictwo
277 46,7
23
w tym:
Rolnictwo*
131
Ogrodnictwo
104 25,2
22
H- Przemysł i rzemiosło 10416 18,7
965
Przemysł
334
965
1,9
—
Rzemiosło
10 082 26,4
Ul- Handel, banki, ubez­
pieczenia
13 160 65,5
4 503
Handel towarowy
3 890
9913 67,5
Hotele, jadłodajnie
1 326 44,4
145
Przedsiębiorstwa
kredytowe
127 47,2
124
—
Ubezpieczenia*
176
Pośrednictwo
1 794 90,5
168
Komunikacja i tran­
sport
809 13,4
1 405
Poczta, telegraf, te­
lefon*
562
Koleje*
764
Inne rodzaje komuninikacji i transportu
809 41,5
79
—
Prace pomocnicze
^ ' Administracja, sądowwnictwo, adwokatura * 1 595
9,9 13 428
Admin. państwowa,
sądownictwo
448
4 547
_
Admin. prywatna
4 439
Kościół
714
Służba zdrowia
1 147
471
Szkolnictwo i wycho­
_
wanie
3 257
• Służba domowa i us>ugi osobiste
340
0,8
21
a- Rentierzy — kapita_
6 478
Vtru
liści*
b- ^ e r y c i *
2 940
a- Wyrobnicy*
Ogółem**
33 075 ¡20,1
23 285
k6w
i
Razem
fizyczni
3,9
293
49,4
593
100
5,3
1,7
5,5
—
287
44 362
16 254
28 108
69,5
79,6
92,6
73,6
131
413
55 743
17 553
38 190
yy
»»
100
»»
yy
22,4
26,5
4,9
2 432
876
1 517
12,1
6,0
100
yy
50,7
20 095
14 679
2 98S
18
6,7
yy
8,5
21
1,0
269
176
1 983
yy
23,3
3 810
63,3
6 024
100
(25,0)
2 291
(75,0)
562
3 055
»»
1 951
456
yy
16194
100
yy
1 171
4 995
4 439
714
2 789
__
3 257
46,1
_
—
4,0
82,9
1 063 54,5
456 100,0
1 171
7,2
—
_
—
(0,05) 40 395
99,1
_
_
15411
14,2 | 107 874
65,7
yy
40 756
100
6 478
2 940
15411
100
100
100
164 234
100
2 a i?cia, co d o k tó ry c h w spisie b ra k d an y c h o p odziale n a sam odzielnych i n ajem n y ch (p o d sta w a szacu n « “ w io n a w tekście).
g Sum a bez g ru p y 7 d ziału V o raz g ru p V IÏc i V ille .
r ° d ł o : R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., cz. 3, ta b . 14.
przez oba spisy nie w pełni się pokryw ają. Spis z 1882 r. w ym ie­
nia tylko rolnictw o, ogrodnictw o, leśnictw o i rybołów stw o, spis
z 1897 r. nato m iast uw zględnia także hodow lę i w ram ach po­
szczególnych g ru p różne rodzaje zajęć, m iędzy innym i ogrod­
nictw o i sadow nictw o. P orów nanie danych za lata 1882 i 1897
sugeruje, iż ogrodnictw u w pierw szym spisie odpow iada ogrod­
nictw o i sadow nictw o łącznie — w drugim . Je st to o tyle
ważne, że gospodarstw a tego ty p u sk u p iają się w okolicach pod­
m iejskich, a w granicach W arszaw y zdecydow anie przew ażały.
M ieszkańcy zatru d n ien i w ogrodnictw ie stanow ili w 1882 r.
69,6% zawodowo czynnych w rolnictw ie, w 1897 r. zaś 63,7%.
W liczbach absolutnych n astąp ił pew ien w zrost tej grupy. P o ­
dobne zm iany zaszły, jeśli chodzi o rolnictw o w ścisłym znacze­
niu, dla którego odsetki w ynosiły odpowiednio 22,1% i 18,1%.
Równocześnie jednak, zapew ne w zw iązku z inkorporacją na P r a ­
dze w 1889 r., zw iększyła się liczba osób zatrudnionych w leśni­
ctw ie i pojaw iła się nie w ystępująca poprzednio grupa zajm ująca
się hodow lą (7,5%).
Spis z 1882 r. dostarcza dla działu rolnictw a danych o stano­
w isku w zawodzie tylko odnośnie do ogrodników i rybaków .
U zupełniono zestaw ienie zaliczając rolników do sam odzielnych 80,
a zatrudnionych w leśnictw ie do najem nych 81.
O dsetek sam odzielnych był w tym dziale bardzo wysoki, w y ­
nosił bowiem 46,7% ogółu zawodowo czynnych w rolnictw ie.
W yższy był tylko w dziale handlu. P roporcje sam odzielnych i n a­
jem nych w śród ogrodników , dla k tórych dane są dokładniejsze,
były bardzo zbliżone do proporcji w rzem iośle. W obu grupach
sam odzielni stanow ili nieco powyżej 25%. T rudno ocenić w pływ
przesunięć w składzie zawodowym w ew nątrz działu I w okresie
m iędzyspisow ym na skład społeczny tego działu. Wobec jego nie­
80 A. S zczy p io rsk i zaliczy ł ro ln ik ó w do n a je m n y c h , co w y d a je się n ie ­
słu szn e, w m a ły c h g o sp o d a rstw a c h w o b rę b ie m ia s ta n a je m n i b y li z a p ew n e
n ieliczn i, n ie m n ie j je d n a k c a łk o w ite ich p o m in ię c ie p o d n o si n ieco o d setek
sam o d z ie ln y c h w c a ły m d ziale. (A. S zczy p io rsk i, S tr u k tu r a z a w o d o w a . . . ,
ta b . 26, s. 96).
81 B y ła to g ru p k a z a le d w ie sześcioosobow a. S p is n ie w y lic za b liż e j ro ­
d z a jó w zajęć, k tó re m o g ły b y w sk a z y w a ć n a c h a r a k te r p ra c y sa m o d z ieln ej
lu b n a je m n e j. N a p o d sta w ie ta k ie g o w y lic z e n ia d la 1897 r. (g ru p a lic z ­
n iejsza) m o ż n a sąd zić, że p rz e w a ż a li z d e c y d o w a n ie n a je m n i.
196
wielkiej liczebności, dla ogólnego obrazu jest to spraw a bez zna­
czenia.
II.
P rzem ysł i rzem iosło. P ierw sza kw estia, k tó ra się nasuw a,
to rozdzielenie przem ysłu i rzem iosła. Zaznaczono już poprzednio,
że obecny stan badań n a to n ie pozw ala, problem w ym aga jednak
nieco szerszego w yjaśnienia. K ry te ria zaliczania zakładów do fa­
brycznych lub rzem ieślniczych, stosow ane w reje strac h urzędo­
w ych były zm ienne, a ponadto m iały c h a ra k te r form alny 82. Nie
wszystkie kategorie źródeł podają zasady klasyfikacji. K onfron­
tacja danych różnego pochodzenia o liczebności rzem ieślników
i stanie zatrudnienia w przem yśle fabrycznym w zbudza uzasad­
nione w ątpliw ości, k tó re nie pozw alają oprzeć się n a nich dla
wyciągnięcia wiążących w niosków 83.
Inform acji do om aw ianego zagadnienia dostarcza także spis
z 1882 r. W ydaw nictw o spisow e zestaw ia w tabeli 15 dane o rze ­
m iośle w edług spisu, inform acje zebrane przez „służbę handlow ą”
M agistratu w 1884 r. oraz przedstaw ione M agistratow i przez s ta r­
szych cechow ych w tym że roku. Sam i w ydaw cy określili prezen­
tow ane dane, jako „obraz przybliżony stan u rzem iosł” 84. O gra­
niczenie trzeciego z w ym ienionych zakresów je st oczywiste. In ­
form acje „służby handlow ej” M agistratu były także niepełne 85.
N ajdokładniejsze pozornie liczby uzyskane w w yniku spisu po­
wszechnego okazują się rów nież zawodne. P rzy jęto bowiem fo r­
m alne k ry te riu m w yodrębnienia rzem iosła, zaliczając doń w szyst­
kich m ajstrów , czeladników i uczniów. Tym czasem część m ajstrów
82 I. P ie trz a k -P a w ło w s k a , W ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y .. , s. 372.
83 L iczb y ro b o tn ik ó w fa b ry c z n y c h p o d a ją „O b z o ry ” za la ta 1866- 1913;
»A dries K a le n d a r n a 1899 g o d ” za la ta 1864- 1896; R u c h lu d n o śc i m ia sta
W a r sza w y za o k r e s . . . (1882- 1 8 9 3 )..., za la ta k tó r e o b e jm u je w y d a w n i­
ctw o ; p o n a d to W. Z ałęsk i, P r z e m y s ł f a b r y c z n y . . . , za la ta 1866 - 1891. D ane
ty ch w y d a w n ic tw są zgodne. T rz y p ie rw sz e p o d a ją ta k ż e liczeb n o ść r z e ­
m ieśln ik ó w . W ed łu g w y d a w n ic tw a M a g is tr a tu : R u c h lu d n o ś c i. . . , n ie zo­
sta li u w z g lę d n ie n i ro b o tn ic y i rz e m ie śln ic y żydow scy. K o n fro n ta c ja d a n ych „ O b zo ró w ” i sp isó w p rz e m y sło w y c h w z b u d z a d u ż e w ą tp liw o śc i, cc
do k ład n o ści re je s tr a c ji u rz ę d o w e j.
84 R e z u lta ty sp isu je d n o d n io w e g o . . . , cz. 3, s. 253.
8i> J a k in fo rm u je w stę p do ro z d z ia łu IV (R e z u lta ty sp isu je d n o d n io WeS o . .
cz 3 s 253 - 255), z g o d n ie z n a jw y ż e j z a tw ie rd z o n ą o p in ią
R ad y P a ń s tw a z 5 V I 1884 r. „M ieszczan ie i cech o w i z a jm u ją c y się rz e ­
m iosłem w c h a ra k te rz e m a js tró w , je ż e li p r a c u ją p rz y p o m o cy jed n y c h
197
cechow ych zatru d n iał przem ysł, niektórzy zaś prow adzili w łasne
w arsztaty o charakterze drobno p rzem y sło w y m 86. „Lecz daleko
znaczniejsza ilość czeladników , w yzw olonych przez cechy, należy
w łaściw ie do przem ysłu wielkiego, pom im o, iż sta ty sty k a rze­
m ieślnicza nieodzow nie ich wylicza, jako cechowców” — stw ier­
dza S. Koszutski. W edług tegoż au to ra w 1885 r. z 12 964 czelad­
ników 8264 pracow ało w fabrykach, a 2693 było bez z a ję c ia 87.
„Ekonom ista” podaje, iż w 1882 r. w arszaw ski przem ysł fabryczny
zatru d n iał n a 14 844 robotników 475 m ajstró w i 4094 czeladni­
ków; k ry te ria w yodrębnienia zakładów fabrycznych nie zostały
w yjaśnione 88.
Do grupy rzem ieślników w spisie z 1882 r. zaliczono więc także
m ajstró w i czeladników zatrudnionych w przem yśle, pom inięto
natom iast takie kategorie, jak: bieliźniarki, szwaczki, m odniarki
i kraw cy damscy. W skazane tu błędy m ają znaczenie nie tylko
dla om aw ianego zagadnienia, są także bardzo istotne dla re k o n ­
s tru k c ji składu społecznego, z p u n k tu w idzenia podziału n a sa­
m odzielnych i najem nych.
W ielkość błędu jest niew ątpliw ie różna w różnych gałęziach
wytwórczości, zależnie od udziału w nich przem ysłu i rzem iosła
P róbę określenia p roporcji zatrudnionych w przem yśle i rzem iośle
podjęto dla 1882 r., tra k tu ją c dział II jako całość, bez podziału
gałęziowego. P róba ta jest niew ątpliw ie dyskusyjną propozycją
in te rp re ta c ji danych tab eli 14 spisu z 1882 r .89 i „E konom isty”
z 1883 r.
W edług spisu ogólna liczba rzem ieślników (m ajstrów , czelad­
ników i uczniów łącznie) jest bardzo zbliżona do podaw anej przez
w ydaw nictw a urzędow e (por. przypis 83). Liczba robotników
(bez m ajstró w i czeladników ) natom iast jest wyższa niż liczba
czło n k ó w ro d zin y , a lb o n a jm u ją je d n e g o ty lk o ro b o tn ik a p ła tn e g o , w olni
s ą od o p ła t p rz e m y sło w y c h ” .
86 Zob. S. K o szu tsk i, R o zw ó j e k o n o m ic z n y . . . , s. 311 o ra z u w a g i n a te m&t e w o lu c ji rz e m io sła i k o o p e ra c ji z p rz e m y słe m — I. P ie trz a k -P a w ło w sk a , W ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y . . s. 372, 373.
87 S. K o szu tsk i, R o zw ó j e k o n o m ic z n y ..., s. 311, 312.
88 „ E k o n o m ista ” 1883, z. 1; s ta n n a 1882 r . ; o g ó ln a lic z b a ro b o tn ik ó w
fa b ry c z n y c h je s t ta k a sa m a ja k w w y d a w n ic tw a c h u rz ęd o w y ch .
89 R e z u lta ty sp isu je d n o d n io w e g o . . . , cz. 3, ta b . 14 „ P o d z ia ł osób z a ję ­
ty c h w fa b ry k a c h , w h a n d lu i w rz e m io sła c h ” u w z g lę d n ia k o te g o rie : w ła -
198
ogółu robotników fabrycznych podaw ana przez te w ydaw nictw a.
Niepraw dopodobnie w ysoka jest liczba „w łaścicieli fab ry k i za­
kładów ” m ianow icie 5354 osoby, jeśli przyjąć, że wszyscy w ła­
ściciele w arsztatów rzem ieślniczych znaleźli się w śród m ajstrów .
Zestaw ienie danych sugeruje, iż w śród m ajstró w i czeladników
byli zatrudnieni w przem yśle, n atom iast w śród czynnych zawo­
dowo pozostałych kategorii uw zględnieni zostali rzem ieślnicy p ra ­
cujący poza cechami.
Skorygow ane za pom ocą danych „E konom isty” liczby tabeli 14
spisu dają 16 030 osób zawodowo czynnych w przem yśle i 35 144
w rzem iośle, łącznie 51 174. Różnicę m iędzy liczbą ogółu za tru d ­
nionych w dziale II a otrzym aną wyżej podzielono, zaliczając 1/3
do przem ysłu, 2/3 do rzem iosła. W edług uzyskanych danych spo­
śród zatrudnionych w przem yśle i rzem iośle 31,5% przypadało
n a przem ysł, 68,5% zaś na rzemiosło; jest to oczywiście w ynik
Przybliżony 90.
sciciele fa b r y k i z ak ła d ó w , u rz ę d n ic y , k o m isa n c i i in .; ro b o tn ic y , stró że
ltp .; m a js tró w , c z e la d n ik ó w ; uczn ió w .
90 Z g o d n ie z k la s y fik a c ją do p rz e m y słu i rz e m io sła sto so w a n ą w n in ie j­
szym o p ra c o w a n iu , p o szczeg ó ln e k a te g o rie zaw o d o w o c z y n n y c h k s z ta łto ­
w y się liczbow o, ja k n a s tę p u je : w ła ś c i c ie l e ... — 5354; u r z ę d n i c y ... —
876; r o b o t n i c y ... — 17 676; m a js tro w ie — 4716; c z e la d n ic y — 18 684; u cz ­
n io w ie — 8437; D an e „E k o n o m isty ” : fa b ry k 310, ro b o tn ik ó w o gółem 14 844,
w ty m : m a js tró w 475, c z e la d n ik ó w 4094, ro b o tn ik ó w 10 275. O b lic z e n ie:
P rz e m y s ł:
R zem io sło :
w łaściciele
310
cech o w e _ m a js tró w
4 241 (4 716 —
475)
Urzędnicy
876
c z e la d n ik ó w
14 590 (18 684 — 4 094)
r °b o tn ic y
14 844
u c z n ió w
8 590
16 030
p o zace c h o w e —
w ła śc ic ie le — rzem .
sa m o d z ie ln i
n a je m n i
27 268
5 044 (5 354 —
310)
2 832 (17 676 — 14 844)
7 876
R zem io sło o gółem
O gół z a tru d n io n y c h w dz. II
S u m a o trz y m a n a z o b lic z e n ia
35 144
55 743
51174
,
R ó ż n ic a
4 569
' .
ró żn icy w liczo n o do p rz e m y słu , 2/3 d o rz e m io sła ; o trz y m a n o w w y n ik u :
P rzem y sł 17 553 tj. 31,5%, rz e m io sło 38 190 tj. 68,5°/o.
J/O
199
W skazanie tendencji rozw ojow ych kształtow ania się proporcji
zatrudnienia w przem yśle i rzem iośle, na podstaw ie w ym ienio­
nych wyżej źródeł drukow anych, w ydaje się ryzykow ne. N iew ąt­
pliw ie opinia H. Radziszewskiego z początku X X w. o stanie i roz­
woju rzem iosła w arszaw skiego była zbyt o p ty m isty c z n a 91. W e­
dług S. M isztala w połowie lat 90-tych liczba rzem ieślników
przew yższała dw ukrotnie liczbę robotników W a rsz a w y 92. Pod­
czas gdy przem ysł śred n i i w ielki nastaw iał się głównie na eks­
p o rt do Rosji, przem ysł drobny i rzem iosło zaspokajały rynek
lokalny. Ponadto stopniow o funkcje produkcyjne rzem iosła p rze­
kształcały się w funkcje usługow e 93.
D ane spisu z 1882 r. o stanow isku w zawodzie dotyczące działu
II skorygow ano zgodnie z przeprow adzonym wyżej podziałem na
przem ysł i rzemiosło. Ogółem w całym dziale sam odzielni stan o ­
wili 18,7'%, najem ni zaś 81,3%, w tym fizyczni 79,6%. Zrozu­
m iałe, że proporcje w przem yśle i w rzem iośle kształtow ały się
odm iennie. M ianowicie w przem yśle sam odzielni stanow ili tylko
1,9%, personel pracow niczy 5,5%, najem ni pracow nicy fizyczni
zaś 92,6%. Jedynie w dziale służby dom owej i usług osobistych
odsetek najem nych był wyższy, oczywiście jeśli nie bierze się
pod uw agę w yrobników . W rzem iośle natom iast znaczną rolę od­
gryw ali jednostkow i drobni w ytw órcy, zaliczani do sam odzielnych
n a rów ni z w łaścicielam i średnich i dużych w arsztatów zatru d n ia­
jących siły najem ne. Toteż odsetek sam odzielnych był stosunkow o
wysoki i w ynosił 26,4%. Rzesza drobnych rzem ieślników ze w zglę­
du na sw ą pozycję społeczną i w arunki bytow e znajdow ała się w
sy tu acji nie lepszej niż ogół robotników fabrycznych, a zapewne
gorszej niż lepiej sytuow ana, górna ich w arstw a.
O pierając się na cytow anych opiniach co do kształtow ania się
proporcji zatrudnionych w przem yśle i rzem iośle na przełom ie
stuleci, należy sądzić, że w składzie społecznym z p u n k tu w idzenia
om aw ianego k ry te riu m nie zaszły w iększe zm iany.
91 H. R ad ziszew sk i, Z a ry s ro z w o ju p r z e m y s łu w K r ó le s tw ie P o lsk im ,
[w :] W n a szych sp ra w a ch . S zk ic e w k w e s tia c h e k o n o m ic zn o -sp o łe c z n y c h ,
t. II, s. 522 i n n .; p o r. I. P ie trz a k -P a w lo w s k a , W ie lk i p r z e m y s ł W a r sza ­
w y . . . , s. 372.
92 S. M isztal, W a r s z a w s k i O k rę g P r z e m y s ło w y . . . , s. 64.
93 Ib id e m , s. 65.
200
Jeśli chodzi o podział gałęziowy, w szczegółowych zestaw ie­
niach dla lat 1882 i 1897 w yodrębniono te gałęzie w ytwórczości,
w których zatrudnieni stanow ili ponad 5% ogółu zawodowo czyn­
nych w dziale przem ysłu i rzem iosła, w kolejności'od najw yższych
odsetków w 1882 r. Były to: garbarstw o i w yroby ze skóry, w y ­
twórczość m etalow a, odzieżowa i g alan tery jn a, drzew na i spo­
żywcza oraz budow nictw o. We w szystkich gałęziach z w yjątkiem
Produkcji odzieżowej i budow nictw a n astąpił w zględny spadek.
W sam ym tylko przem yśle w 1880 r .94 najw iększa liczba robotni­
ków przypadała na zakłady m etalow e, następnie spożywcze, skó­
rzane i g a rb arn ie oraz drzew ne. P rzem ysł odzieżowy w edług tego
zestaw ienia znajdow ał się n a siódm ym m iejscu, budow nictw o zaś
nie zostało w ogóle uw zględnione.
T endencje zmian proporcji zatrudnienia w poszczególnych ga­
łęziach w przem yśle oraz w przem yśle i rzem iośle łącznie czę­
ściowo ty lk o były zgodne 9S. Ju ż w połowie la t 90-tych na p ierw ­
sze m iejsce w ysunął się przem ysł m etalow y, podczas gdy w dziale
Ii gałąź ta ze w zględu na zatrudnienie ogółu zawodowo czynnych
znajdow ała się w 1897 r. dopiero n a trzecim m iejscu. W yższe od­
setki przypadające na garbarstw o i w ytw órczość skórzaną oraz
wyrób odzieży w ynikały więc nie tylko z dynam icznie rozw ija­
jącego się przem ysłu lecz znacznego udziału rzem iosła w ty ch
gałęziach.
Z w racaliśm y uw agę na niew ielki odsetek Żydów w śród p ro leta­
riatu w ielkoprzem ysłow ego. W śród u trzym ujących się z pracy
w dziale II stanow ili oni blisko 30'%. Zajm ow ali się głównie
rzem iosłem , przy czym znam ienne było nie tylko dla W arszawy,
lecz w ogóle dla K rólestw a, znaczne skupienie w branży odzieżow ej i skórzanej (głównie kraw cy i szewcy), następnie zaś w spo­
żywczej i d rz e w n e j96. Dotyczy to całego interesującego nas okresu.
III.
H andel, banki, ubezpieczenia. W dziale handlu grupą n a j­
liczniejszą byli zatrudnieni w handlu tow arow ym , k tórzy w sto­
sunku do ogółu zawodowo czynnych w tym dziale stanow ili 73°/»
94 S. M isztal, P r z e m ia n y w s t r u k t u r z e . . . , ta b . 3, s. 591.
93 Ib id e m , s. 592 i nn.
96 S b o r n ik m a tie r ja ło w ob e k o n o m ic z e s k o m p o ło że n ii je w r ie je w w R ossii,
p ie tie rb u rg 1904, s. 289 i n n .; I. B o rn ste in , R zem io sło ż y d o w s k ie ..., s. 21,
A. H a fftk a . Ż y d o w s k i sta n rz e m ie ś ln ic z y w P o ls c e ..., s. 552; S. B ro n szte jn , L u d n o ść ż y d o w s k a w P o ls c e . . . s. 59 i nn.
201
w 1882 r. i 81,4% w 1897 r. Przeszło dw u k ro tn y w zrost absolutny
spow odow ał uw idoczniony znaczny w zrost względny. Nieco szyb­
ciej zwiększało się tylko zatrudnienie w przedsiębiorstw ach k re ­
dytow ych, w ykazujące rów nież w zględną tendencję zwyżkową
(z 1,3% do 1,7% ogółu zawodowo czynnych w handlu). Pozostałe
g ru p y w zględnie zm niejszyły się: zatrudnieni w hotelach i jadło­
dajniach z 14,9% do 10,6%, pośrednicy z 9,9% do 5,5'%, praco­
w nicy ubezpieczeń z 0,9% do 0,8%.
Z p u n k tu w idzenia składu społecznego dział handlu w yróżniał
się najw yższym odsetkiem sam odzielnych, w ynoszącym 65,5%
w 1882 r .97 Specyficzną grupę stanow ili pośrednicy w ponad
90% sam odzielni. D ecydujący w pływ na proporcje w yw ierali je d ­
n ak czynni zawodowo w handlu tow arow ym . O dsetek sam odziel­
nych kształtow ał się tu n a poziom ie nieco w yższym niż w całym
dziale (67,5%). K ategoria ta pod względem społecznym była w
w iększym jeszcze stopniu niejednolita, niż analogiczna w rze­
miośle. Zaliczają się do niej bow iem zarów no w ielcy kupcy - przedsiębiorcy, ja k i sprzedaw cy uliczni i dom okrążcy.
Z naczny w zrost przew agi handlu tow arow ego w dziale III w
okresie m iędzyspisow ym , a zapew ne i później, pociągnąć m usiał
za sobą w zrost odsetka sam odzielnych, głównie w sk u tek w zrostu
liczebności drobnych sklepikarzy, handlarzy itp.
P odkreślaliśm y wyżej znaczne skupienie Żydów w handlu w ar­
szaw skim . Otóż najsilniej dom inow ali oni w grupie pośredników ,
stanow ili bowiem 93,8% m ieszkańców utrzym ujących się z tego
rodzaju zajęć. Nieco niższe odsetki przypadały na przedsiębior­
stw a kredytow e (86,2%) i handel tow arow y (80,4%). Ludność
katolicka przew ażała tylko w śród utrzym ujących się z p racy w
ubezpieczeniach (55,7%), była też stosunkow o liczna w h o tela r­
stw ie (34,8%), w handlu tow arow ym udział jej był znacznie
m niejszy (15,8%).
Udział praw osław nych w dziale III był jak w iem y nieznaczny,
a odsetek w poszczególnych rodzajach zajęć w ahał się w g ran i­
cach 0 ,1 % -1 ,1 % . Udział pro testan tó w natom iast, stosunkow o
liczniej reprezentow anych w handlu, w ahał się od 1,6% do 5,5%.
97 T a b e la 14 w y d a w n ic tw a sp iso w eg o n ie u w z g lę d n ia ty lk o z a tr u d n io ­
n y c h w u b ez p ie c z e n ia c h , k tó ry c h w cało ści w łą c z y liśm y do n a je m n y c h
u m ysłow ych.
202
IV.
K om unikacja i tra n sp o rt (z łącznością). N ajliczniejszą gruPą w dziale IV byli pracow nicy kolei, którzy w 1882 r. stanow ili
Połowę ogółu zatrudnionych w ty m dziale (50,7%; w 1897 r. —
^5,8%). N astępne w kolejności g ru p y to: pracow nicy innych ro­
dzajów kom unikacji i tra n sp o rtu (32,4% — 40,4%), łączności
(9,3% - 8,6% ) i w ykonujący prace pom ocnicze (7,6% - 5,2%).
W okresie m iędzyspisow ym w zrost absolutny obserw uje się we
wszystkich rodzajach zajęć, był on jed n ak nierów nom ierny. O ka­
zuje się, że szybciej zw iększała się liczba pracow ników „innych
rodzajów kom unikacji i tra n sp o rtu ” niż kolei, kolejek i tra m ­
wajów, m im o rozbudow y węzła kolejowego; była to jed y n a grupa
Względnie rosnąca. Należeli do niej fu rm a n i i dorożkarze, obsługa
om nibusów i żeglugi. W 1882 r. zostali tu także zaliczeni p ra ­
cownicy tram w ajów , k tórych nie dało się wydzielić. Byli oni za­
pewne stosunkow o nieliczni, pierw szy tram w aj konny ruszył bo­
wiem jesienią 1881 r.
Tę zaskakującą w pierw szej chw ili zm ianę proporcji tłu m a ­
czyć trzeba rosnącym i potrzebam i m iasta w zakresie kom unikacji
W ewnętrznej, a także tra n sp o rtu , w iążącym i się ze znacznym
Wzrostem liczby m ieszkańców , rozbudow ą W arszaw y w kierunku
Peryferii i rozw ojem gospodarczym m iasta. Nieliczne linie tra m ­
wajowe w niew ielkim tylko stopniu zaspokajały potrzeby kom u­
nikacyjne.
W zestaw ieniu spisu 1882 r. b rak danych o stanow isku w za­
ro d z ie pracow ników łączności i kolei. P ierw szych zaliczyliśm y
w całości do kategorii pracow ników um ysłow ych — w ynikający
stąd błąd w proporcji całego działu jest zapew ne niew ielki. Jeśli
chodzi o zatrudnionych n a kolei, przyjęto, że podobnie jak w dzia­
łach II i n i uw zględniona została w śród nich adm inistracja
1 Przeprow adzono podział n a pracow ników um ysłow ych i n ajem ­
nych fizycznych w stosunku 1:3. W grupie furm anów , dorożkarzy
rtp. sam odzielni stanow ili 41,5%, pracow nicy pom ocniczy to w y ­
łącznie najem ni. Ogółem w całym dziale odsetek sam odzielnych
wynosił 13,4%, pracow ników um ysłow ych 23,3%, najem nych
fizycznych zaś 63,3%. Są to oczywiście proporcje przybliżone.
W zw iązku z om ów ionym i w yżej przesunięciam i w zględnej
liczebności poszczególnych rodzajów zajęć, w dziale kom unikacji
1 tra n sp o rtu nastąp ił w zrost odsetka sam odzielnych.
203
Jeśli chodzi o Skład w yznaniow y, w arto zwrócić uw agę na
następ u jące zjaw iska. Otóż w łączności stosunkow o duży udział
m ieli praw osław ni (18,8%) i protestanci (9,9l0/o). N ależy sądzić, że
pierw si to głów nie urzędnicy, drudzy zaś personel techniczny.
W śród utrzym ujących się z pracy n a kolei 91,3’% stanow ili k ato ­
licy, odsetki praw osław nych i protestantów były tu niższe (2,3%
i 4,0%). W obu grupach odsetki Żydów były znikom e w stosunku
do ich liczebności w W arszaw ie (1,4% i 2,2%). W śród u trzy m u ­
jących się z innych rodzajów kom unikacji stanow ili oni n a to ­
m iast 41,3%, to jest niew iele m niej niż ludność katolicka (54,7%).
V.
A dm inistracja, sądow nictw o, w olne zawody. W badanym
okresie udział osób zatrudnionych w dziale V w śród ogółu za­
wodowo czynnych zm niejszył się. W szystkie w yodrębnione w
ram ach działu g rupy w ykazyw ały w zrost absolutny. Ciekawe, że
w zględny spadek dotyczył adm inistracji państw ow ej, sądow ­
nictw a i adw okatury (28,3% - 28,0%) oraz adm inistracji p ry w a t­
nej (25,2% - 20,6%), zatrudniających łącznie w 1882 r. 53,5%
pracow ników działu. Jeśli chodzi o drugą z w ym ienionych grup,
trzeba przypom nieć zastrzeżenia co do jej porów nyw alności w
św ietle spisów. W 1897 r. został tu zaliczony personel pracow ni­
czy w przem yśle, handlu i kom unikacji, w spisie 1882 r. uw zglę­
dniony w poszczególnych działach. W yłączenie tych kategorii z
adm inistracji p ry w atn ej w 1897 r. w skazyw ałoby n a niepraw do­
podobny spadek absolutny pozostałej grupy, co zdaje się św iad­
czyć o tru d n y ch do precyzyjnego określenia różnicach w k la sy ­
fikow aniu w szystkich pracow ników tego ty p u w obu spisach.
N iew ątpliw ie jed n ak w latach 1882 - 1897 n astąpił spadek liczeb­
ności zawodowo czynnych w adm inistracji państw ow ej, a zapewne
i pry w atn ej, w stosunku do pozostałych rodzajów zajęć.
W zględnem u zm niejszeniu uległo tak że zatrudnienie w służbie
zdrow ia (15,8% - 14,6%) oraz w szkolnictw ie (18,5% - 18,0%),
co tym bardziej zasługuje n a podkreślenie, że rów nocześnie w zro­
sła liczebność dzieci i m łodzieży w w ieku szkolnym , a więc i po­
trzeb y w zakresie szkolnictw a.
W proporcji do w ym ienionych grup zajęć zw iększyła się licze­
bność złożonej g rupy pracow ników nauki, lite ra tu ry , sztuki, te ­
a tru itp. (8 ,1 % -9 ,3 % ).
P roblem inteligencji wiąże się głównie z om aw ianym działem,
204
aczkolwiek inteligencja techniczna um ieszczona częściowo w in­
nych działach (zwłaszcza w 1882 r.) jest w św ietle m ateriałów
spisow ych n ie do uchw ycenia. W yodrębnienie inteligencji jakc
grupy zawodowej n a podstaw ie zbiorczych źródeł statystycznych
może prow adzić tylko do w niosków przybliżonych, jej ch a ra k te ­
ry sty k a zaś jako w arstw y społecznej w ym aga rozszerzonych ba­
dań. Obecny stan badań n ad inteligencją W arszaw y przełom u
stuleci nie daje podstaw do syntetycznych w n io sk ó w 98. P ragnąc
uniknąć stw ierdzeń pochopnych i nieudokum entow anych, nie po­
dejm ujem y tej kw estii.
O dnośnie działu V b rak danych o stanow isku w zawodzie, z
Punktu w idzenia p racy sam odzielnej i najem nej. Przeprow adzono
jednak tak ą klasyfikację dla 1882 r., n a pew no nieprecyzyjną, ale
uzasadnioną ze względu n a uzyskanie m ożliw ie pełnego podziału
Wszystkich zawodowo czynnych w edług tego k ry teriu m .
Do sam odzielnych zaliczono adw okatów i notariuszy, lekarzy,
dentystów , akuszerki i w e tery n arzy oraz właścicieli zakładów
felczerskich i a p t e k P o m i n i ę t o w zestaw ieniu tylko grupę
»nauka, lite ra tu ra , sztuka, teatr, m uzyka, widowiska, sp o rt” z
uwagi n a brak jakichkolw iek danych do przeprow adzenia po­
działu. Zgodnie z uzyskanym w ynikiem sam odzielni stanow ili
W 1882 r. około 10% w ty m dziale, najem ni pracow nicy um ysłow i
°koło 83%, a n ajem ni fizyczni około 7%.
Trzeba zwrócić uwagę, że pozycja społeczna sam odzielnych,
zwłaszcza jeśli chodzi o w olne zawody, zbliżała ich do burżuazji.
Dotyczy to głów nie adw okatów , notariuszy prow adzących w łasne
kancelarie, w ziętych lekarzy m ających rozw iniętą p rak ty k ę itp.
98 P ra c a J. L e sk iew ic z o w e j, W a rsza w a i je j in te lig e n c ja . . d o ty czy lat
W cześniejszych, m oże sta n o w ić p u n k t w y jśc ia d la b a d a ń n a d c a ły m o k re ­
sem p o p o w sta n io w y m . O sta tn io u k a z a ła się ro z p r a w a J . Ż u ra w ic k ie j, Z
p r o b le m a ty k i fo r m o w a n ia się in te lig e n c ji w a r s z a w s k ie j i je j św ia d o m o ści
10 k o ń c u X I X w ., S tu d ia W a rsz a w sk ie , t. II, W a r sza w a P o p o w sta n io w a
1864 - 1918, z. 1, s. 158 - 196. S y n te ty c z n a p ra c a J. Ż arn o w sk ie g o , S tr u k tu r a
sP oleczna in te lig e n c ji w P o lsce w la ta c h 1918 - 1939, W a rs z a w a 1964, ze
Zro z u m iały ch w zg lęd ó w p ro b le m a ty k ę in te lig e n c ji w a rsz a w sk ie j p rzeło m u
stu leci p o ru s z a ty lk o m arg in e so w o .
99 Spis podaje tylko podział na samodzielnych i najemnych odnośnie
Pracowników aptek, zakładów felczerskich i zatrudnionych przy asenizacji.
205
To sam o m ożna by powiedzieć o w yższych urzędnikach z tym
jednak, że trzeb a pam iętać, iż stanow ili oni wówczas obcy, nie­
polski elem ent. P rzed częścią adm inistracji p ry w atn ej natom iast
stała szansa dorobienia się w łasnego zakładu i przejścia do kręgu
drobnej burżuazji. Z m iana pozycji ekonom icznej pociągała za
sobą zm ianę pozycji społecznej, niekiedy zupełnie zasadniczą.
P raw osław ni najliczniejsi, poza w ojskiem , w dziale ad m inistra­
cji skupieni byli przede w szystkim w adm inistracji państw ow ej
i szkolnictw ie oraz służbie zdrowia. Ich udział w pierw szej gru­
pie w ynosił w praw dzie tylko 20% zatrudnionych, stanow ili jed ­
n ak górną w arstw ę urzędniczą. Udział w każdej z pozostałych
dwóch g rup w ynosił ponad 6% . Pracow nicy w yznania mojżeszowego natom iast reprezentow ani byli najliczniej w śród adm i­
n istracji pryw atnej 47,2% i w szkolnictw ie (51,9%), aczkolwiek
znaczny był też ich udział w służbie zdrow ia (20,9%) i w śród
zajm ujących się nauką, lite ra tu rą itp. (17,3%).
VI.
Służba dom owa i usługi osobiste. U sługi osobiste w yod­
rębnione zostały w dziale VI w ty m celu, aby ukazać zalążki
kształtującego się nowego działu zajęć. G rupa ta nie obejm uje
całości usług, k tóre zw iązane były też w znacznej m ierze z rze ­
m iosłem , ale nie sposób ich w yodrębnić. Rzemiosło łączyło fu n k ­
cje produkcyjne i usługowe, te ostatnie w m iarę rosnącej kon­
ku ren cji przem ysłu uzyskiw ały coraz większe znaczenie. Usługi
osobiste w ram ach om aw ianego działu w ykazyw ały w yraźny
w zrost z 5,0% do 6,3%. Z aczynały one przejm ow ać niektóre
czynności spełniane do niedaw na w yłącznie przez służbę domową.
Pozycja właścicieli zakładów usługow ych zbliżona była do pozycji
sam odzielnych rzem ieślników zatrudniających siły najem ne.
Jeśli chodzi o służbę domową, dane o w ew nętrznym jej po­
dziale m am y dla 1897 r. W całym dziale stanow iła ona 93,7%
zatrudnionych, w tym najliczniejsza była g ru p a lokai, kucharek,
pokojów ek (81,3%), znacznie już m niej liczna — to szw ajcarzy,
dozorcy i nocni stróże (10,4%). W ypada przypom nieć o dużej prze­
w adze kobiet w tym dziale i to głównie przyjezdnych, urodzo­
nych poza W arszawą.
Sam odzielni w ystępow ali tu tylko w grupie usług osobistych,
w której stanow ili w 1882 r. 11,9%, w całym dziale zaś, wobec
znacznej przew agi liczebnej służby domowej — zaledw ie 0,8%206
VII.
Nie w ykonujący zawodu. W dziale tym w yodrębnionym
jako całość ze względów form alnych każda grupa m usi być tra k ­
tow ana odrębnie. Ich w ew nętrzny podział om ówiony został w
uw agach w stępnych. W tabeli 51 ren tierów -kapitalistów zaliczono
do sam odzielnych, em erytów zaś do najem nych pracowników'
um ysłowych, gdyż środki do życia otrzym yw ali oni z ty tu łu tego
rodzaju pracy w ykonyw anej przed przejściem n a em eryturę.
VIII(a). W yrobnicy. W dziale V III w yodrębnionym , jak i po­
przedni ze względów form alnych zasługuje na bliższe om ówienie
grupa w yrobników , jako specyficzna kategoria społeczna.
Znaczenie term inu „w yrobnik” i zm iany jakim ono ulegało w
pierw szej połowie X IX w., do la t 60-tych, om aw ia G. M issalowa
w pracy poświęconej klasie robotniczej okręgu łódzkiego 10°. Otóż
w przem yśle w yro b n ik oznaczał robotnika niew ykw alifikow anego
i co najm niej od la t 30-tych był używ any w ym iennie z term inem
»robotnik”. „W latach 40-tych u staliły się term iny: robotnik
i klasa robocza oraz w yrobnik, przy czym w yrobnik zawsze ozna­
czał robotnika niew ykw alifikow anego” . K lasyfikacja tak a w ystę­
puje i w opisach m iast przem ysłow ych z 1860 r., w których okre­
ślenie w yrobnik używ ane jest w pow yższym znaczeniu, robotnik
natom iast oznaczał najczęściej „niew ykw alifikow anego robotnika
zakładu scentralizow anego oraz pracującego u bogatych m aj­
stró w ” . W ykw alifikow ani robotnicy dzieleni byli na g rupy w ed­
ług hierarch ii cechowej.
W edług badań T. Łepkowskiego nad początkam i klasy robot­
niczej W arszaw y 101, w yrobnicy byli to najem ni dniów kow i robot­
nicy nie posiadający określonych kw alifikacji zawodowych, za­
tru d n ien i przy pracy fizycznej ty p u nieprzem ysłow ego.
W tak zdefiniow anej kategorii m ogą się więc zmieścić także
W yrobnicy w przem yśle, jako zatrudnieni przy pracach pom ocniczych, nie zaś bezpośrednio w produkcji. Nie ulega jed n ak w ą t­
pliwości, że brakow ało precyzji w stosow aniu zarów no tego te r ­
m inu, ja k i innych określających różne kategorie najem nych
pracow ników fizycznych.
100 G. M issalo w a, S tu d ia n a d p o w s ta n ie m łó d zk ie g o o k rę g u p r z e m y s ło ­
w ego. 1815 - 1870, t. II. K la sa ro b o tn ic za , Ł ó d ź 1967, s. 22 - 23.
101 T. Ł e p k o w sk i, P o c zą tk i k la s y r o b o tn ic ze j W a r sza w y , W a rs z a w a 1956,
s- 135 - 138 i 214 i nn.
207
W yrobnicy, szybko w zrastający liczebnie w końcu X V III w.,
stanow ili w n iektórych m iastach Rzeczypospolitej, w raz z „ludźm i
lu źn y m i” około 4 0 - 50% m ieszkańców 102. Bardzo liczna była rów ­
nież służba m agnacka i m ieszczańska. W yrobnicy stanow iący sto­
sunkow o znaczną liczebnie część zawodowo czynnych w końcu
lat 60-tych X IX w., byli grupą stale i w yraźnie m alejącą w całym
badanym okresie. W ówczas też stopniow o zanikają jako katego­
ria społeczna, przekształcając się w robotników niew ykw alifiko­
w anych w now oczesnym znaczeniu. T rudno jest dokładnie okreś­
lić m om ent, w k tórym należałoby przestać używ ać term in u „w y­
ro b n ik ”, jako nieodpow iadającego jego treści. W ystępuje on jesz­
cze w źródłach z drugiej połowy X IX w., coraz częściej jednak
w ym iennie z określeniem „robotnik niew ykw alifikow any” , k tó ­
rym w reszcie został zastąpiony.
W spisie z 1882 r. kategoria ta w ystępuje jako „w yrobnicy bez
specjalnego zajęcia” albo „cziernoraboczije” (robotnicy niew ykw a­
lifikow ani), w spisie z 1897 r. zaś „podienszcziki i cziernoraboczije
biez opriedielennoj spiecialnosti”. W opracow aniu spisu z 1921 r.
utożsam iano w yrobników ze spisów dziew iętnastow iecznych i ro­
botników niew ykw alifikow anych, w stosunku do k tórych tego
term in u ju ż nie używano.
W śród ogółu zawodowo czynnej ludności W arszaw y 103 w 1882 r.
sam odzielni stanow ili około 20l°/o, n ajem n i pracow nicy um y­
słow i ponad 14%, a najem ni fizyczni blisko 66fl/o. Tej ostatniej
kategorii odpow iada szeroko pojęta klasa robotnicza, obejm ująca
obok p ro letariatu przem ysłow ego także p ro le taria t rzem ieślniczy,
robotników w handlu, kom unikacji i transporcie, w yrobników
i wreszcie służbę dom ową — grupę specyficzną, lecz stanow iącą
niew ątpliw ie część p ro letariatu.
Jako jeden z typów tw orzących się w pierw szej połow ie X IX w.
aglom eracji robotniczych T. Ł ep k o w sk i104 w yróżnia m iasta
przem ysłow e i silnie uprzem ysłow ione, do których zaliczała się
W arszaw a. W m iastach tych rez e rw u a r sił roboczych dla prze­
m ysłu stanow ił plebs. N apływ chłopów bezpośrednio ze wsi do
102 T. Ł ep k o w sk i, P o lsk a — n a ro d z in y n o w o cze sn e g o naro d u . 1764 - 1870,
W a rs z a w a 1967, s. 173.
103 Z p o m in ię c ie m g ru p y 7 w d z ia le V o ra z g ru p V IIc i V ille .
104 T. Ł e p k o w sk i, P o lsk a — n a ro d zin y . . . , s. 177.
208
m iejskiego przem ysłu był zjaw iskiem rzadkim , gdyż zarówno
m an u fak tu ra, ja k i fab ry k a potrzebow ała ludzi w ykw alifikow a­
nych. T. Łepkow ski stw ierdza, że „naw et do g rupy robotników
pom ocniczych tru d n o było trafić prosto z wioski. W pierw w y ­
sadzony z siodła w ieśniak rąbie drzew o n a opał sypiając pod
gołym niebem , powozi konie, stróżuje, a dopiero później stara
się o przyjęcie do m an u fa k tu ry lub fabryki. Bo to aw ans i p e r­
spektyw a większej stabilizacji”. P ro le ta ria t przem ysłow y w chła­
niał proletaryżujących się rzem ieślników , stopniowo przenikali
też doń przedstaw iciele nieprodukcyjnych grup — w yrobników
i służby. Z jaw iskiem w ystępującym częściej w W arszaw ie niż
gdzie indziej było w chłanianie przez p ro le taria t przem ysłow y
szlachty bezrolnej lub zagrodow ej, zrujnow anej lub schłopiałej 105.
U progu interesującego nas okresu, około 1870 r., m ożna już
m ówić w W arszaw ie o trzecim pokoleniu robotników przem ysło­
wych, aczkolw iek ta grupa ustabilizow ana zawodowo i klasowo
była jeszcze nieliczna 106.
Proces kształtow ania się klasy robotniczej w okresie popow sta­
niow ym stał się najw ażniejszym procesem społecznym w K róle­
stw ie Polskim . W ynikał on z szybkiego rozw oju stosunków kap i­
talistycznych w e w szystkich dziedzinach ż y c ia 107. Szczególnie
szybko w zrastał liczebnie p ro le taria t przem ysłow y, zjaw isko za­
obserw ow ane w yraźnie i n a teren ie W arszaw y. Był to główny
re z u lta t socjalny p rzew rotu przem ysłow ego. Ź ródła re k ru ta c ji nie
uległy istotnej zm ianie w stosunku do poprzedniego okresu, n a ­
silił się n atom iast nap ły w zarów no ze wsi, ja k i ze środow iska
rzem ieślniczego. N adal też droga do przem ysłu dla przybyszów
ze wsi prow adziła poprzez zajęcia nieprodukcyjne, głównie w yrobnictw o i służbę 108.
Spisow a kategoria sam odzielnych łączy w sobie burżuazję i ziem iaństw o zam ieszkałe w W arszaw ie, nieliczną stosunkow o grupę
przedstaw icieli w olnych zawodów oraz drobnom ieszczaństw o b a r­
dzo niejednolite z p u n k tu w idzenia pozycji ekonom icznej i spo­
łecznej.
105 Ib id em , s. 178 - 180.
106 Ib id e m , s. 181.
107 H isto ria P o lski, t. III, cz. I, p o d re d . Ż. K o rm a n o w e j i I. P ie trz a k P a w ło w sk ie j, W a rs z a w a 1963, s. 408.
108 Ib id e m , s. 412.
14 Ludność
W a r s z a w y X IX i X X
w.
209
B urżuazja — przem ysłow cy, bankierzy, przedsiębiorcy h a n d ­
lowi, rek ru to w ali się głów nie z kupiectw a, znacznie rzadziej „gó­
ry ” rzem ieślniczej. W W arszaw ie i Łodzi pow ażną rolę odegrała
także im igracja z zew nątrz, zwłaszcza elem entu niem ieckiego 10°.
„O drębną i najliczniejszą grupę stanow iła b u rżuazja żydowska,
tw orząc dość zw arte — m im o procesów asym ilacyjnych — sku­
piska na teren ie m iast” 110. D om inow ała ona przede w szystkim
w handlu.
Zjaw iskiem obserw ow anym już w pierw szej połow ie stulecia
było angażow anie się przedstaw icieli ziem iaństw a w działalność
przem ysłow ą i handlow ą. Po pow staniu styczniow ym pow stały
w aru n k i dla zacieśnienia w spółdziałania kapitałów ziem iańskich
i przem ysłow o-handlow ych. Ponadto zw iązki sfer ziem iańskich
i b u rżuazyjnych w coraz w iększym stopniu zaczęły w ykraczać
poza działalność w yłącznie ekonom iczną m .
Drobnom ieszczaństw o rozum iane jako w arstw a pośrednia m ię­
dzy p ro le taria te m a burżuazją stanow iło część tylko grupy dro­
bnych w ytw órców (rzemieślników), pośredników w ym iany itp.
Znaczna natom iast część ludności m iasta zaliczana do tych k a te ­
gorii swą pozycją ekonom iczną i społeczną bliższa była p ro leta­
riatow i, m ożna by ją więc określić jako „drobnom ieszczaństw o
sproletaryzow ane”. W śród tej w łaśnie ludności, iak podkreśla­
liśm y to w yżej, znaczną rolę odgryw ali Żydzi, najsilniej skupieni
w zajęciach handlow o-rzem ieślniczych, o stosunkow o najw yż­
szych odsetkach sam odzielnych.
W ydaje się nie ulegać w ątpliw ości, że n a przełom ie stuleci,
w znacznej m ierze w zw iązku z procesem skupiania się ludności
żydowskiej w W arszawie, w zrastał odstek drobnom ieszczaństw a
zarów no w e w łaściw ym znaczeniu tego term inu, ja k i „drobno­
m ieszczaństw a sproletaryzow anego” . Równocześnie postępow ał
pew ien spadek udziału grupy pracow niczej, m niejszy zapew ne
niż działu adm inistracji, z uw agi n a nieuchw yconą w św ietle
spisów w sposób porów nyw alny część tej grupy zatrudnioną
w przem yśle, handlu i kom unikacji. Poniew aż w zrost drobno­
109 t . Ł ep k o w sk i, P o lsk a — n a r o d z in y . . . , s. 155.
110 H isto ria P o lsk i, s. 418.
111 T. Ł e p k o w sk i, P o lsk a — n a r o d z in y . . . , f s.
s. 418, 419.
210
155;
H isto ria
P olski,
m ieszczaństw a, a zapew ne i bu rżu azji (co dla ogólnych proporcji
m iało m niejsze znaczenie) przew yższał w zględny spadek grupy
pracow niczej, relaty w n ie m usiała więc ulec zm niejszeniu ludność
najem na, m im o absolutnego w zrostu jej liczebności. Isto tn e p rze­
sunięcia dokonały się w ram ach tej kategorii zawodowo czynnych,
m ianow icie spadek dotyczył w yrobników i służby, a więc odłam u
nieprodukcyjnego klasy robotniczej, podczas gdy jej część pro ­
dukcyjna, zwłaszcza p ro le taria t przem ysłow y, w zrastała.
Taką w łaśnie tendencję obserw uje się, zestaw iając podział na
sam odzielnych i najem nych w 1882 r. z obliczeniam i W. T rzciń­
skiego dla 1897 r .112 O pierają się one w praw dzie n a danych dla
W arszaw y z przedm ieściam i, ale jak się okazuje, tym dobitniej
tendencję tę uw ypuklają. Rozszerzenie obszaru W arszaw y spo­
wodowało bowiem z pew nością podw yższenie odsetka robotni­
ków, a obniżenie odsetka pracow ników , w porów naniu z liczbam i
dla m iasta w granicach adm inistracyjnych.
Otóż w edług W. Trzcińskiego w 1897 r. sam odzielni stanow ili
32,85% ogółu zawodowo czynnych, pracow nicy 13,51%, a robot­
nicy 53,64%. P rzyjm ując, że dane dotyczące robotników i służby
W ykorzystane przez T rzciń sk ieg o 113 są istotnie zaniżone, zesta­
w ienie liczb za lata 1882 i 1897 nie pozostaw ia w ątpliw ości co
do tendencji zmian. Tak więc w nioski uzyskane na podstaw ie
konfrontacji podziału w edług stanow iska w zawodzie w 1882 r.
z przesunięciam i grup zawodowych w ew nątrz działów zajęć w la ­
tach 1882 - 1897, znajdują potw ierdzenie.
Na przełom ie X IX i X X w. nastąpił spadek aktyw ności zawo­
dowej m ieszkańców W arszaw y, spow odow any złożonym i czyn­
nikam i. Z m niejszyła się w badanym okresie przew aga liczebna
kobiet, w latach 1882 - 1897 m iał także m iejsce spadek odsetka
ludności w w ieku produkcyjnym . Z m niejszenie aktyw ności za­
wodowej stw ierdza się jednak w poszczególnych grupach wieku
niezależnie od ich w zajem nych proporcji. Jeśli chodzi o m łodocia­
112 W. T rzciń sk i, E w o lu c ja s t r u k tu r y z a w o d o w e j. . . , s. 8.
153 P or. p rz y p is 79.
14*
211
nych, decydującą rolę odegrało ustaw odaw stw o fabryczne, w sto­
sunku do pozostałych grup m ieszkańców w ytłum aczenia tego zja­
w iska szukać należy we wzroście udziału ludności żydowskiej
w śród ogółu mieszkańców. C harakteryzow ała ją niższa aktyw ność
zawodowa, natom iast stosunkow o w yższy odsetek pom agających
członków rodzin. R zeczyw isty spadek aktyw ności był m niejszy
od uwidocznionego w źródłach, gdyż ta rosnąca w raz z napływ em
ludności żydowskiej kategoria, nie była w śród zawodowo czyn­
nych uw zględniona.
Od la t 60-tych X IX stulecia do pierw szej w ojny św iatow ej
obserw uje się ciągłość zmian, jeśli chodzi o proporcje ludności
zatrudnionej w poszczególnych działach zajęć, w yodrębnionych
w edług k ry te riu m zawodu obiektyw nego. W zrastały m ianowicie
odsetki zawodowo czynnych w przem yśle i rzem iośle, kom uni­
kacji i transporcie (najbardziej dynam icznie) oraz handlu (silniej
w początkach X X w.) zm niejszały się natom iast odsetki w yrob­
ników i służby oraz pracow ników działu adm inistracji.
K onfrontacja podziału społecznego n a sam odzielnych i n ajem ­
n y ch w 1882 r. ze zm ianam i proporcji poszczególnych rodzajów
zajęć w ew nątrz działów w skazuje n a w zrost w śród ludności W ar­
szaw y drobnom ieszczaństw a, w tym także „drobnom ieszczaństw a
sproletaryzow anego” i spadek n ajem nych pracow ników fizycz­
nych, k tó ry dokonyw ał się w skutek w zględnego zm niejszenia się
g rup nieprodukcyjnych, przy rów noczesnym wzroście p roduk­
cyjnych, zwłaszcza zaś p ro le taria tu przem ysłow ego.
Zbadanie składu zawodowego głów nych grup wyznaniowych
pozw ala stw ierdzić ich w yraźną specyfikę pod tym względem.
Ludność katolicką charakteryzow ały proporcje najbardziej zbli­
żone do ogólnych, dotyczących całej ludności, z jednym jednakże
w y jątkiem — znacznie niższy był odsetek przypadający n a h a n ­
del. W tym dziale skupieni byli najsilniej m ieszkańcy w yznania
mojżeszowego, k tórzy ze w zględu n a swą dużą liczebność ważyli
w sposób zasadniczy n a ogólnych proporcjach. Poza handlem
Żydzi zajm ow ali się głównie rzem iosłem . W om aw ianym okresie
w skali całego K rólestw a Polskiego m iało m iejsce przesuw anie
się Żydów z zajęć handlow ych do rzem ieślniczych. Praw osław ni
najliczniejsi byli w w ojsku i adm inistracji, ew angelicy zaś w
przem yśle.
212
Rysow ały się zasadnicze różnice w składzie zawodowym m ęż­
czyzn i kobiet. N ajw yższe odsetki m ężczyzn przypadały na dział
przem ysłu i rzem iosła, przyw aga tego rodzaju zajęć była zdecy­
dow ana (ponad 42°/« ogółu zawodowo czynnych mężczyzn). K o­
b iety natom iast silniej jeszcze skupione były w dziale służby
i usług osobistych (ponad połowa kobiet). Tendencje względnego
w zrostu i spadku zatru d n ien ia w poszczególnych działach zajęć
dotyczące om aw ianych grup odpow iadały tendencjom obserw o­
w anym w stosunku do ogółu zawodowo czynnych, różne było
natom iast ich nasilenie. W yjątek stanow ił w zględny w zrost za­
tru d n ien ia w dziale adm inistracji, k tó ry zaznaczył się w grupie
kobiet. W arty podkreślenia jest zwłaszcza w zrost udziału kobiet
w zajęciach przem ysłow ych i rzem ieślniczych.
K obiety stanow iły około 35% ogółu zawodowo czynnych. P ro ­
porcje w edług płci w poszczególnych działach zawodowych u k ła­
dały się bardzo różnie. W śród zawodowo czynnych zarobkujących
kobiety przew ażały tylko w dziale służby, stosunkow o znaczny
był też odsetek w yrobnic.
Spis z 1897 r. dostarcza danych o składzie zawodowym ludno­
ści przedm ieść W arszaw y, różniącym się w sposób istotny od skła­
du m ieszkańców m iasta w granicach adm inistracyjnych. Na
Przedm ieściach skupiała się przede w szystkim ludność przem ysłow o-rzem ieślnicza i w yrobnicza, co nadaw ało im w ybitnie p ro ­
letariack i charakter.
ZAKOŃCZENIE
W arszaw a w w arunkach polskich stanow iła w ielkie skupisko
m iejskie, toteż jej intensyw ny w zrost ludnościow y obserw ow any
z uw zględnieniem zasięgu i c h a ra k te ru m igracji, przebieg proce­
sów dem ograficznych i przem ian zawodowo-społecznych upow aż­
n iają do w niosków bardziej generalnych niż odnośnie jednego
m iasta, naw iązujących do procesu urbanizacji i industrializacji
K rólestw a Polskiego.
P rzede w szystkim trzeb a stw ierdzić, że badania nad W arszaw ą
potw ierdzają w pełni ogólną praw idłow ość procesów u rbanizacyj­
nych, pew ien m echanizm przem ian dokonujących się w różnych
dziedzinach życia, którego w ykrycie stanow i dorobek pokrew ­
nych dyscyplin nauk hum anistycznych. Chodzi m ianow icie o zw ią­
zek urbanizacji z przebiegającym i rów nocześnie rew olucjam i ag­
rarn ą, industrializacyjną i dem ograficzną.
Postęp dokonujący się w rolnictw ie, zwłaszcza w związku
z udoskonaleniam i technicznym i, k tóre przyniósł rozwój przem y­
słu oraz przenikanie stosunków kapitalistycznych na wieś, zna­
czna dynam ika kształtow ania się skupisk m iejskich i przem ysło­
wych, now e zjaw iska dem ograficzne, z k tórych najw ażniejszym
był stały i coraz szybciej postępujący spadek um ieralności — tc
w szystko procesy, k tórych w spółzależność w czasie jest w yraźnie
uchw ytna.
Rozwój ludnościow y W arszaw y w całym badanym okresie był
dynam iczny. W iązał się on z szeroko rozum ianym rozw ojem go­
spodarczym m iasta, przede w szystkim zaś jego funkcji p roduk­
cyjnych i roli w procesie w ym iany w ykraczającej znacznie poza
ry n e k lokalny. N ajw yższa dynam ika przypadała na la ta n a jin ­
tensyw niejszego rozw oju przem ysłu w arszaw skiego.
214
1
W śród ludności napływ ow ej przew ażali m ieszkańcy najm niej
uprzem ysłow ionych i najsłabiej zurbanizow anych obszarów K ró­
lestwa. N atężenie m igracji z poszczególnych rejonów ulegało
zmianom w zależności od ich w łasnego rozw oju lub rozw oju te ­
renów bliżej położonych i bardzej chłonnych niż W arszawa.
Zasadniczym obok m igracji czynnikiem w zrostu ludnościo­
wego W arszaw y był w ysoki p rzy ro st n a tu ra ln y , od końca XIX
stulecia m alejący, lecz ciągle u trzy m u jący się n a w ysokim pozio­
mie. W ażną rolę w jego kształtow aniu odgryw ał stały spadek
um ieralności, k tó ry m ieszkańcy zawdzięczali przede wszystkim
Popraw ie w arunków san itarn y ch i w alce z chorobam i epidem icz­
nym i.
Cechą znam ienną przekształceń s tru k tu ry zawodowej był
Wzrost produkcyjnych grup ludności i stale postępujący względny
spadek liczebności w yrobników i służby. Oba te rodzaje zajęć
stanow iły dla większości now ych przybyszów ze wsi etap p rz e j­
ściowy do zajęć produkcyjnych w ym agających pew nego przygo­
tow ania a oznaczających uzyskanie w zględnej stabilizacji. P onie­
waż jed n ak napływ z zew nątrz w zrastał, udział zaś tych k a te ­
gorii ludności m alał, przypuszczać należy, że coraz częściej etap
Przejściow y udaw ało się ominąć.
Biorąc pod uw agę aspekt ekonom iczny urbanizacji, zaobser­
w ow aną praw idłow ość może być trak to w an a jako jeden z ele­
m entów do oceny uprzem ysłow ienia. W iadomo bowiem, że w k r a ­
jach industrializujących się, urbanizacja ekonom iczna w yraża się
Wzrostem zatru d n ien ia w przem yśle, przy niskim zaś poziomie
uprzem ysłow ienia zjaw iskiem typow ym jest przem ieszczanie się
ze wsi do m iast rzesz niew ykw alifikow anych robotników , stano­
w iących rezerw ę rą k do pracy.
S charakteryzow ana w yżej tendencja dotycząca kształtow ania
się proporcji najem nej ludności produkcyjnej i nieprodukcyjnej
była więc jednym z przejaw ów osiągania wyższego poziomu uprze­
m ysłow ienia, co w stosunku do badanego okresu jest spraw ą oczy­
wistą.
Om ówione lu b tylko zasygnalizow ane problem y c h arak tery zu ­
jące niek tó re aspekty procesu urbanizacji n a przykładzie jednego
P ia s ta w skazują na ścisłe pow iązania tego procesu z rozw ojem
gospodarczym.
215
1. P o d z ia ł
2. P o d z ia ł
3. P o d z ia ł
W a rsz a w y n a c y rk u ły w 1882 r.
W a rsz a w y n a c y rk u ły w 1897 r.
W a rsz a w y n a c y rk u ły w 1913 r.
ANEKSY
A n e k s 1. S p isy 1882 r, i 1897 r. jak o źródło do badań nad lu d n ością
W arszaw y *
O g ro m n e z n a c z e n ie sp isó w p o w sz e c h n y c h w b a d a n ia c h lu d n o śc io w y c h
je s t s p r a w ą b ez sp o rn ą . D la o k re s u p rz e d I w o jn ą św ia to w ą d y sp o n u je m y
w o d n ie s ie n iu do W a rsz a w y w y n ik a m i d w ó c h sp isó w n o w o czesn y ch , o p ra ­
c o w a n y c h n a p o d sta w a c h n a u k o w y c h , p rz e p ro w a d z o n y c h w 1882 r .1 i 1897 r .2
P rz e g lą d p o lsk ieg o p iś m ie n n ic tw a d e m o g raficzn eg o , d o k o n a n y n a p o d s ta ­
w ie b ib lio g ra fii A d a m a J ó z e fo w ic z a 3 za o k re s 1945 - 1960, u z u p e łn io n y
li te r a tu r ą o sta tn ic h la t, o ra z p ra c 2 z a k re s u te o rii i h is to rii s ta ty s ty k i p o ­
zw a la stw ie rd z ić , że sp is z 1882 r. b y ł n a ogół p rz e m ilc z a n y , ja k o lo k a ln y
sp is w a rsz a w sk i, n ie w ie le te ż u w a g i p o św ięco n o sp iso w i z 1897 r .4 J e d y ­
♦ T e k s t o p u b lik o w a n y p o d
s a m y m ty tu łe m [w :] S tu d i a W a r s z a w s k i e , t. II,
1918, z. i , IH P A N , W a r s z a w a 1968, s. 21 - 32.
1 W y n ik i o p u b lik o w a n e [w :] R e z u l t a t y s p i s u j e d n o d n i o w e g o l u d n o ś c i m . W a r ­
s z a w y 1882; cz. 1. L u d n o ś ć p o d w z g l ę d e m w i e k u , s t a n u c y w i l n e g o , W a r s z a w a 1883,
s. 91.; cz. 2. S t a t y s t y k a z a b u d o w a ń , W a r s z a w a 1884, s . 79; cz. 3. L u d n o ś ć w e d ł u g z a ją ć ,
W a rsza w a
p o p o w s ta n io w a
1864
ty m
-
W a r s z a w a 1885, s. 283.
2 P i e r w a j a w s i e o b s z c z a j a p i e r i e p i s n a s i e l e n i j a R o s s i j s k o j I m p i e r i i 1897 g o d a , t. L I :
W a r s z a w s k a j a g u b i e r n i j a , P ie t i e r b u r g 1904, s. X II, 313; G o r o d W a r s z a w a , P e t e r s b u r g
1904, s. X V I, 191. P o n a d to o d r ę b n ie o p r a c o w a n o d a n e d la k l a s y r o b o tn i c z e j: R a s p r i e d i e l e n i j e r a b o c z i c h i p r i s l u g i p o g r u p p a m z a n i a t i j i m i e s t u r o ż d i e n i j a , P ie t i e r b u r g
1905; C z i s l e n n o s t i s o s t a w r a b o c z i c h w R o s s i i , t . r I, I I P ie t i e r b u r g 1906; w o b u o p r a ­
c o w a n ia c h n a o g ó ł w y o d r ę b n io n o W a r s z a w ę .
3 A . J ó z e fo w ic z , B i b l i o g r a f i a p o l s k i e g o p i ś m i e n n i c t w a d e m o g r a f i c z n e g o z a o k r e s
1945 - 1960, W a r s z a w a 1961.
4 S . F o n g e ls o n , L u d n o ś ć . S p i s y i s z a c u n k i l u d n o ś c i , [w :] E n c y k l o p e d i a N a u k P o ­
l i t y c z n y c h , t. I I I , W a r s z a w a 1938, ,s. 8, w s p o m in a ty lk o , ż e j e d y n y s p is lu d n o ś c i
w R o s ji p r z e d p ie r w s z ą w o jn ą ś w i a to w ą o d b y ł s ię w 1897 r . ; p o d o b n ie J . H o lz e r ,
P o d s t a w y a n a l i z y d e m o g r a f i c z n e j , W a r s z a w a 1963, s . 60; Z . Z a r e m b a , P o w s z e c h n y
s p i s l u d n o ś c i , „ P r z e g lą d S ta t y s t y c z n y ” 1957, 4, z. 3 - 4 , s. 211, o g r a n ic z a s ię d o in ­
f o r m a c ji, ż e n a z ie m ia c h p o ls k ic h w o k r e s ie z a b o r ó w p r z e p r o w a d z o n o s p is y r ó w ­
n o c z e ś n ie z e s p is a m i w p a ń s tw a c h z a b o r c z y c h ; C. K o z ło w s k i, P o w s z e c h n e s p i s y
l u d n o ś c i , W a r s z a w a 1951, s. 19, p is z e o s p is ie z 1897 r . : „ W p r a w d z ie , n a co w s k a z u ją
s t a t y s t y c y ra d z ie c c y , w y n ik i te g o s p is u z o s ta ły , je ż e li c h o d z i o c h a r a k t e r y s t y k ę p e w ­
n y c h g r u p s p o łe c z n y c h , z a f a łs z o w a n e — j e d n a k ż e p o m im o to w y n ik i s p is u 1897 r.
s ą b a r d z o w a r to ś c io w e , g d y ż u d z ie la ją p o r a z p ie r w s z y b liż s z y c h d a n y c h o lu d n o ś c i
ó w c z e s n e j R o s ji” .
218
nie p ra c a S te f a n a S z u lc a 5 z a w ie ra w n ik liw ą o cen ę sp isu z 1897 r., g łó w ­
nie z p u n k tu w id z e n ia o rg a n iz a c ji i m e to d p rz e p ro w a d z a n ia , u w z g lę d n ia
ró w n ież sto su n e k d o ń lu d n o śc i i te c h n ik ę o p ra c o w a n ia w y n ik ó w . W a rto
P odkreślić, że S zulc sw o je ro z w a ż a n ia o p a rł w z n a cz n ej m ie rz e n a nie
is tn ie ją c y c h ju ż dziś a rc h iw a lia c h , z w ła sz c za n a k o re s p o n d e n c ji w sp ra w ie
sPisu. O sta te c z n y w n io se k sfo rm u ło w a ł, ja k n a s tę p u je : „ Z a rz u ty , sta w ia n e
zazw yczaj sp iso w i ro sy jsk ie m u , są słu sz n e : sp is p rz e p ro w a d z o n o sp o so ­
b am i b iu ro k ra ty c z n y m i, p r o je k t o p ra c o w a n o z u p e łn ie b ez u c z e stn ic tw a
sił sp o łeczn y ch , p o w o ła n ie sp o łe c z e ń stw a do u s k u te c z n ie n ia s p isu było
P raw ie fik c ją . Z ro b o ty w y w ią z y w a n o się często n ie d b a le , n ie su m ie n n ie .
W sa m y m z a ło ż e n iu b y ły b łęd y , w o p ra c o w a n iu o sta te c z n y m b r a k g łę b ­
szego p la n u . W szy stk o to w y k a z a ły ro z w a ż a n ia d o ty ch cz aso w e. T eż sam e
ro z w a ż a n ia w y k a z a ły je d n a k ró w n ie ż , że b y ło to p rz e d się w z ię c ie n a sk alę
e u ro p e jsk ą , czy n ią ce m im o w sz y stk o zad o ść z a sa d n ic z y m w y m a g a n io m n a ­
u ki d e m o g ra fii. S z w a n k o w a ły ra c z e j c z y n n ik i s u b ie k ty w n e , c z y n n ik i p rz e d ­
m iotow e, te, k tó re o g ran ic z y ć w in n y do m in im u m w p ły w b łę d ó w s u b ie k ­
ty w n y ch , n a ogół u n o rm o w a n e b y ły b ą d ź co b ą d ź p ra w id ło w o , choć n ie
id e a ln ie ” 6.
P o le g a ją c n a słu szn o ści te j oceny, u w z g lę d n ia ją c p o s tu la ty s ta w ia n e
w z a k re s ie k ry ty k i ź ró d e ł sta ty sty c z n y c h , w a rto z a sta n o w ić się n a d p rz y ­
czynam i i u k ie ru n k o w a n ie m b łę d ó w w o d n ie s ie n iu do p o szczeg ó ln y ch
cech b a d a n y c h z a ró w n o w w y n ik a c h sp isu z 1897 r., ja k i p o p rz e d n ieg o .
Szczegółow e ro z w a ż a n ia S zu lca b ę d ą w te j a n a liz ie n ie je d n o k ro tn ie w y zy ­
skane.
S to su n k o w o n ie lic z n e n o w sze o p ra c o w a n ia p ro b le m a ty k i lu d n o śc io w e j
W arszaw y d ru g ie j p o ło w y X IX w ., w śró d k tó ry c h w y m ie n ić n a le ż y z w ła ­
szcza p ra c e A d a m a S zczy p io rsk ieg o , J e rz e g o C eg ielsk ieg o i E d w a r d a S trz e ­
leckiego 7, ja k ró w n ie ż p ra c e p u b lik o w a n e p rz e d I w o jn ą ś w ia to w ą i w
o k resie d w u d z ie sto le c ia m ię d z y w o je n n e g o 8, o d w o łu ją c e się do d a n y c h sp i5 S. S z u lc , W a r t o ś ć m a t e r i a ł ó w
s ta ty s ty c z n y c h ,
d o ty c z ą c y c h
s ta n u
lu d n o ś c i b y łe g o
K r ó l e s t w a P o l s k i e g o , W a r s z a w a 1920.
8 I b id e m , s. 19.
7 A . S z c z y p io rs k i, S t r u k t u r a z a w o d o w a i s p o ł e c z n a W a r s z a w y w p i e r w s z y m o k r e s i e
e P o k i k a p i t a l i s t y c z n e j (1864 - 1882), „ K w a r t a ln i k H is to r ii K u l t u r y M a te r i a ln e j” 1960, 1,
s * 7 5 - 10 2 ; te n ż e , I m i g r a c j a d o W a r s z a w y w X I X w . , „ S tu d ia D e m o g r a f ic z n e ” 1963, 1,
z * 2, s . 67 - 86; J . C e g ie ls k i, L u d n o ś ć , m i e s z k a n i a i i c h z a l u d n i e n i e w W a r s z a w i e o d
P o ł o w y X I X w . , P r a c e I n s t y t u t u B u d o w n ic tw a M ie s z k a n io w e g o 1960, 10, z. 28, s. 23 "
E. S tr z e le c k i, L u d n o ś ć W a r s z a w y n a p r z e ł o m i e X I X i X X w i e k u (w ś w ie tle
^ c z b ) [w :] z d z i e j ó w k s i ą ż k i i b i b l i o t e k w a r s z a w s k i c h , W a r s z a w a 1961, s . 205 - 222.
s J . K o n c z y ń s k i, L u d n o ś ć W a r s z a w y . S t u d i u m s t a t y s t y c z n e 1877 - 1911, W a r s z a w a
19I3 ; „ R o c z n ik W y d z ia łu S ta ty s ty c z n e g o m . s t. W a r s z a w y ” 1921 - 1922 ( c h a r a k t e r y s t y k a
^ i - a n s t a n u lu d n o ś c i o d 1787 r . i r u c h u lu d n o ś c i o d 1885 r . ) ; W . T r z c iń s k i, E w o l u c j a
s tr u k t u r y
z a w o d o w e j i s o c j a l n e j l u d n o ś c i W a r s z a w y w o k r e s i e 1897 - 1921, j a k o t e ż
t e j ż e l u d n o ś c i n a w a r s t w y s p o ł e c z n e p o d ł u g d o c h o d ó w , W a r s z a w a 1926;
U n ik i s p i s u p o w s z e c h n e g o z 1921 r . n a t e r e n i e m . s t . W a r s z a w y . Z e s t a w i e n i e i r o z 5l° r k r y t y c z n y , „ P r a c e W y d z ia łu S ta ty s ty c z n e g o M a g is tr a tu m . s t. W a r s z a w y ” 1928,
» o r a z o p r a c o w a n ia d z ie jó w m i a s ta s to s u n k o w o s z e r o k o u w z g lę d n ia ją c e z a g a d n ie n ia
^ o ś c i o w e : S. D z ie w u ls k i, H . R a d z is z e w s k i, W a r s z a w a , t. I : S. D z ie w u ls k i, D z i e j e
219
sow yćh, n a ogół ń ie p o d e jm u ją k ry ty k i sp isó w lu b czy n ią to w n ie w ie l­
k im s to p n iu ; p o d k re ś la się z z a sa d y d e fo rm a c je s k ła d u lu d n o śc i w ed łu g
ró ż n y c h cech i k o m p lik a c je b a d a w c z e sp o w o d o w a n e w lic z e n ie m w spisie
z 1897 r. do lu d n o śc i m ia s ta sk o sz a ro w a n e g o w o jsk a . K w e stie w ia ro g o d ności d a n y c h obu sp isó w i ich p o ró w n y w a ln o śc i m ię d z y so b ą i z d an y m i
sp isu z 1921 r. sze rze j u w z g lę d n ia o p ra c o w a n ie w y n ik ó w teg o ż sp isu dla
W a r s z a w y 8 m im o że są to k w e s tie w o m a w ia n y m o p ra c o w a n iu uboczne.
Z a w ie ra ono obok szczeg ó ło w ej a n a liz y sp isu z 1921 r. z e sta w ie n ia p o ró w ­
n aw cze z w y n ik a m i sp isó w z 1882 r. i 1897 r. w e d łu g p o d sta w o w y c h cech
d e m o g ra fic z n y c h i cech c h a ra k te ry z u ją c y c h sk ła d zaw o d o w y . O c e n ia ją c sp i­
sy 10 w W y n ik a c h sp isu p o w sze c h n e g o z 1921 r. p o d k re ś la n o d o b ry p o ­
ziom n a u k o w y sp isu z 1882 r., je g o s p r a w n ą o rg a n iz a c ję o ra z ży w y u d z ia ł
i p o p a rc ie sp o łe c z e ń stw a p o lsk ieg o i w re sz c ie sz e ro k i z a k res, a m ian o w icie
objęcie, o b o k lu d n o śc i, ró w n ie ż n ie ru c h o m o śc i i m ie sz k a ń . W sto su n k u dc
sp isu z 1897 r. w y su w a n o w ie le za rz u tó w , k tó re p o k ry w a ją się z n ie d o c ią g ­
n ię c ia m i i b łę d a m i w y tk n ię ty m i p rz e z S zu lca i — stw ie rd z o n o : „R zecz j a ­
sna, że ta k ro b io n y sp is n ie m oże w z b u d za ć z a u fa n ia d o w ia ro g o d n o śc i o trz y ­
m a n y c h re z u lta tó w ”. N aszy m z d a n ie m g łę b sz a a n a liz a d a n y c h i szczegó­
ło w e p rz e lic z e n ia p o z w a la ją w y e lim in o w a ć lu b z n a c z n ie z m n iejsz y ć w
w ięk szo ści b a d a n y c h cech d em o g rafic z n y c h i z aw o d o w y ch w y p a c z e n ia w y ­
n ik ó w sp isu z 1897 r.
N a w stę p ie w a rto jeszcze zazn aczy ć, że m a m y z n a c z n ie m n ie j in f o rm a ­
cji o te c h n ic e p rz e p ro w a d z a n ia sp isu w 1882 r. n iż w 1897 r. W y n ik a tc
z k ilk u p rzy czy n . W m n ie jsz y m sto p n iu p rz y c ią g a ł o n u w a g ę b a d aczy , ja k o
sp is lo k a ln y , a p o n a d to z y sk a ł o p in ię sp isu z o rg a n iz o w a n eg o sp ra w n ie i n a
d o b ry m p o zio m ie n a u k o w y m , n ie p o św ięco n o m u w ięc o p ra c o w a ń k r y ­
ty czn y c h , an a lo g ic z n ie do p ra c y S z u lc a o sp isie z 1897 r. Z n iszc z e n ie a k t
M a g is tra tu n ie p o z w a la w e jrz e ć d o o d p o w ie d n ic h m a te ria łó w a rc h iw a ln y c h .
P o d s ta w ę n in ie jsze g o o p ra c o w a n ia s ta n o w i a n a liz a w y d a w n ic tw sp iso ­
w ych. K ry ty k ę sp isó w lu d n o śc i p o d e jm ie m y w n a w ią z a n iu do stu d ió w
S ta n is ła w a B orow sk ieg o , p o św ię c o n y c h k la s y fik a c ji i k ry ty c e ź ró d e ł s t a ­
ty sty c z n y c h w ogóle n , u w z g lę d n ia ją c te e le m e n ty je g o ro zw a ża ń , k tó re o d ­
noszą się do in te re s u ją c e j n a s k a te g o rii źró d eł. C y to w a n ą w ie lo k ro tn ie
p ra c ę S zu lca w y k o rz y stu je m y p rz e d e w sz y stk im ja k o p rz e k a z tre ś c i nie
is tn ie ją c y c h dziś ź ró d e ł a rc h iw a ln y c h , m a ją c y c h d la te m a tu z n a c z e n ie z a ­
sad n icze, zw łaszcza k o re s p o n d e n c ji w s p ra w ie sp isu z 1897 r. O d w o łu jem y
się ta k ż e do o p a rty c h n a ty c h m a te ria ła c h w n io sk ó w a u to ra , w s to su n k u do
k tó ry c h n ie p o d e jm u je m y p ró b y w e ry fik a c ji z b ra k u d o sta te c z n y c h źródeł.
T o p o g r a fia .
S ta ty s ty k a
lu d n o ś c i,
W a r s z a w a 1913, s. 440. X X X V III
E . S tr z e le c k i, L u d n o ś ć W a r s z a w y [w :] W a r s z a w a . . . , W a r s z a w a 1929, s. 123 - 198.
m ia s ta .
9
o ra z
W y n i k i s p i s u p o w s z e c h n e g o z 1921 r . . . .
10 Ib id e m , s. 2 n.
11 S. B o ro w s k i, C h a r a k t e r i k l a s y f i k a c j a ź r ó d e ł s t a t y s t y c z n y c h , ,, s t u d i a ź ró d ło z n a w c z e ” 1964, 9, s . 1 - 1 3 ; te n ż e , K r y t e r i a o c e n y ź r ó d e ł s t a t y s t y c z n y c h , „ S tu d ia ź r ó d ło z n a w c z e ” 1965, 10, s. 69 - 99.
220
P o z n a n ie z ja w is k m a so w y c h za p o m o c ą m e to d y s ta ty sty c z n e j — s tw ie r­
dza B o ro w sk i — d o k o n u je się w trz e c h e ta p a c h : 1) o b s e rw a c ja poszcze­
g ó lnych je d n o s te k zbioro w o ści, 2) k o n s tru o w a n ie zb io ro w o ści g e n e ra ln e j
lu b p ró b n e j o ra z o p ra c o w a n ie lu b o pis sta ty sty c z n y i a n a liz a , 3) w n io sk o ­
w an ie sta ty sty c z n e p o le g a ją c e n a o d k ry c iu p o sz u k iw a n y c h p ra w id ło w o śc i
i w ie lk o ś c i12. Z e w z g lę d u n a w a g ę p ie rw sz e g o e ta p u , k tó r y w a ru n k u je w
z n aczn y m sto p n iu p o z n a n ie d w ó ch n a stę p n y c h , n a le ż y sk ie ro w a ć u w ag ę
g łów nie n a te n e t a p ls, tj. w n a sz y m p rz y p a d k u n a o rg a n iz a c ję i m eto d y
P rz e p ro w a d z a n ia spisów .
K ry te r ia o ceny w sz y stk ic h trz e c h w y m ie n io n y c h e ta p ó w — o b se rw a c ji,
k o n s tru k c ji i o d k ry c ia — tw o rz ą zesp ó ł k ry te rió w f o r m a ln y c h 14. P ie rw sz e
z n ic h — k ry te riu m zgod n o ści celów o b se rw a c ji i w y k o rz y sta n ia ź ró d e ł —
P ow inno p rz e d e w sz y stk im u w z g lę d n ić te n d e n c je in s ty tu c ji, w k tó re j ź ró ­
dło p o w stało , co w d alsze j k o le jn o śc i p o zw o li u s ta lić sto p ie ń zg odności te n ­
d e n c ji i c elu p o w s ta n ia źró d ła, i w y k o rz y sta n ia go p rz e z b a d a c z a ; p o n a d to
n ależy u w z g lę d n ić te n d e n c je o rg a n u o b se rw u ją c e g o o ra z p rz e d m io tu o b ­
se rw acji, je śli je s t n im czło w ie k 15.
S pis w 1882 r. z o sta ł p rz e p ro w a d z o n y w W a rsz a w ie d z ię k i sta ra n io m
M a g istra tu m . W a rsz a w y i n a jeg o k o szt, w c e lu u z y sk a n ia p rz e z w ła d z e
m iejsk ie m o żliw ie w s z e c h stro n n y c h in fo rm a c ji o lu d n o ści, zab u d o w ie
1 m iesz k a n ia c h , in fo rm a c ji n ie z b ę d n y c h d la o p ra c o w a n ia zało ż e ń ra c jo n a ln ej g o sp o d a rk i m ie js k ie j. W te j s y tu a c ji tr u d n o p rz y p u ścić , b y m o g ła istnieć te n d e n c ja do w y p a c z e n ia rz e cz y w isto śc i p rz e z o rg a n iz a to ró w . Z achodzi
P on ad to n ie w ą tp liw ie zb ież n o ść celó w M a g is tra tu i je g o S e k c ji S ta ty sty c z nej o ra z w sp ó łczesn eg o b a d a c z a — o d tw o rz e n ie d e m o g ra fic z n e g o i z a w o ­
dow ego s k ła d u m iesz k a ń c ó w m ia sta . P rz e p ro w a d z e n ie sp isu p rz e z w ła d z e
m ie jsk ie p rz y ży w y m u d z ia le i p o p a rc iu sp o łe c z e ń stw a s ta n o w i d o d a tk o ­
w y a rg u m e n t p rz e m a w ia ją c y z a p ra w d z iw o śc ią u z y sk a n y c h re z u lta tó w .
Inaczej m a się s p r a w a ze sp ise m z 1897 r. W ed łu g z ało ż eń m ia ł o n być
k ie ro w a n y c e n tra ln ie z P e te r s b u rg a i o p ie ra ć się n a je d n o lite j o rg a n iz a c ji
d la całego Im p e riu m R osy jskieg o . W K ró le s tw ie je d n a k u c z y n io n o p ew n e
u stę p stw o n a rzecz W arsz aw sk ie g o K o m ite tu S taty sty c zn e g o , k tó r y z a m ie ­
rz ał p rz e ją ć w sz y stk ie s p ra w y d o ty c z ą c e sp isu w sw o je ręce. W ład z e c e n ­
tr a ln e w P e te r s b u rg u n ie w y ra z iły zgody n a ta k ie o d stę p stw o o d ogólnych
2a sad , m im o to je d n a k K o m ite t o d e g ra ł b a rd z o is to tn ą ro lę, „ p rz e k s z ta ł­
cił się n ie ja k o n a o d d z ia ł k a n c e la rii g e n e ra ł-g u b e rn a to ra do s p ra w s p isu ” 16.
W o k re sie sp isu W a rs z a w sk i K o m ite t S ta ty sty c z n y k ilk a k ro tn ie „ w y stę ­
p u je ja k o rz e c z n ik o d stę p stw od w y m a g a ń n a u k i d la » d o b ra ojczyzny«.
Zapędy ta k ie p o s k ra m ia P e te r s b u rg — n ie z aw sze z re s z tą w im ię n a u k i,
częściej ze w zg lęd ó w b ą d ź to fo rm a ln o -p ra w n y c h , b ą d ź te c h n ic z n o -a d m in i­
12 S . B o ro w s k i, Charakter i kla syfika cja źródeł sta tystyczn ych , s . 3.
13 S. B o ro w s k i, K ryteria oceny źródeł sta tystyczn ych , s. 69.
14 Ibidem.
11 I b id e m s . 70, 71.
18 S. S z u lc , o p . c it., s. 8, 9.
221
stra c y jn y c h („żeby n ie w y w o ły w a ć n ie p o trz e b n e g o p o d n ie c e n ia ”) 17. N ie w ą t­
p liw ie je d n a k ru s y fik a to rs k ie sta n o w isk o K o m ite tu i m ie jsc o w e j a d m in i­
s tra c ji w p ły n ę ło n a p e w n e w y p a c z e n ie w y n ik ó w . W s to su n k u do W a rsz a w y
n ie u le g a w ą tp liw o śc i, że w ła d z e z m ie rz a ły do w y k a z a n ia z n a czn eg o o d ­
s e tk a e le m e n tu ro sy jsk ie g o , co p rz e d e w sz y stk im z n a jd u je o d b ic ie w s k ła ­
dzie w y z n a n io w y m i p o d zia le w e d łu g ję z y k a o jczystego. W ty m ce lu za­
p e w n e w łączo n o do lu d n o śc i m ia s ta w o jsk o sk o sz a ro w a n e , ro z sz erza jąc
p o n a d to o b sz a r W a rsz a w y o m iejsc o w o śc i p o d m ie jsk ie , w k tó ry c h b y ła
ro z lo k o w a n a z n a c z n a lic z b a w o jsk a . T e w y p a c z e n ia d a ją się je d n a k w y e li­
m in o w a ć p rz e z w y o d rę b n ie n ie c y rk u łó w m ie js k ic h o ra z w y d z ie le n ie w o j­
sk a n a p o d sta w ie p o d z ia łu zaw o d o w eg o lu d n o ści. D a n e o s k ła d z ie w y z n a ­
n io w y m m o żem y z w e ry fik o w a ć o p ie ra ją c się n a in fo rm a c ji z b ie ż ą c e j r e ­
je s tra c ji m ieszk a ń c ó w , k tó r a n ie w lic z a ła w o jsk a d o lu d n o śc i. K o ry g u ją c
liczeb n o ść lu d n o śc i, k tó r a p o d a ła ję z y k ro s y jsk i (ściślej — z a licz a n y do
g ru p y ję z y k o w e j ro sy jsk ie j) ja k o ję z y k o jczy sty , m o ż n a p rz y ją ć z n ie w ie l­
k im b łęd em , że w o jsk o k ie ro w a n e do K ró le s tw a z in n y c h części C e sa rstw a
z aliczało się w cało ści d o te j g ru p y lu d n o ścio w e j. S k ła d lu d n o śc i w e d łu g
ję z y k a zo stał p o n a d to w y p a cz o n y w s k u te k tego, że „ e w a n g e lik o m i żydom
k w e stio n o w a n o p ra w o p o d a w a n ia ję z y k a p o lsk ieg o za ję z y k o jc z y sty ” 18.
S zu lc p o d k re ś la , że oso b o m w y z n a n ia m o jżeszo w eg o w p isy w a n o p ra w ie bez
w y ją tk u ję z y k ży d o w sk i (jid d is z )19. W te n sposób zw ięk szo n o odsetk i
m iesz k a ń c ó w m ó w ią c y c h p o ro sy jsk u , n ie m ie c k u i ż y d o w sk u n a n ie k o rz y ść
e le m e n tu polskieg o . W ielk o ści ty c h o d c h y le ń n ie je s te śm y w s ta n ie u sta lić
i d a n e o ję z y k u n a le ż y tr a k to w a ć z d u ż ą o stro żn o ścią. T a k w ięc te n d e n ­
c y jn e w y p a c z e n ia p o w sta w a ły z a ró w n o w w y n ik u d e cy z ji o g ólnych, d o ty ­
czących cało ści sp isu , ja k ró w n ie ż z a p e w n e w w y n ik u d z ia ła ln o śc i po szcze­
g ó lnych ra c h m istrz ó w , in s p iro w a n y c h p rz e z c z y n n ik i n a d rz ę d n e .
W a rto tu od ra z u zazn aczy ć, że w lic z e n ie w o js k a w p ły n ę ło d e fo rm u ją c o
n a p o d z ia ł w e d łu g w sz y stk ic h cech. U su n ięc ie te j d e fo rm a c ji n ie zaw sze
je s t m ożliw e, z m u sz a do ż m u d n y c h o b liczeń cz ą stk o w y c h , n ie k ie d y z k o ­
nieczn o ści trz e b a się o g ra n ic z y ć do o k re ś le n ia p rz e d z ia łu , w k tó ry m d e fo r­
m a c ja w y s tę p u je (np. g ru p a m ężczy zn 20 - 40 la t p rz y b a d a n iu s k ła d u lu d ­
ności w e d łu g w iek u ).
W o b u sp isa c h zazn a c z y ły się p o n a d to z n ie k s z ta łc e n ia te n d e n c y jn ie sp o ­
w o d o w a n e p rz e z p rz e d m io t o b se rw a c ji — p rz e z lu d z i. T y p o w e w spisach
lu d n o ścio w y ch je s t z n ie k s z ta łc e n ie w ie k u , p rz e ja w ia ją c e się w znacznie
w ię k sz e j liczeb n o śc i ro c zn ik ó w zak o ń cz o n y ch n a 0 i 5 n iż ro c z n ik ó w p o zo ­
sta ły c h , co św iad c zy o te n d e n c ji do z a o k rą g la n ia lic z b y la t. W y stę p u je one
zw łaszcza w zb io ro w o śc iac h o n is k im p o zio m ie o św ia ty , g d y k w e s tio n a ­
riu sz p y ta o liczb ę la t, a n ie o d a tę , czy ro k u ro d z e n ia Z n ie k sz ta łc e n ia
ta k ie ra c z e j n ie w y s tę p u ją , je ś li a n a liz u je m y sk ła d lu d n o śc i w e d łu g pięcio- lu b d z iesięcio letn ic h g ru p w iek u .
II I b id e m s . 9.
” W yn iki spisu powszechnego z 1921 r., s . 3.
III S . S z u lc , o p . c it., s . 21.
222
M a te ria łu d o ty cząceg o sta n o w is k a w za w o d z ie w 1897 r. w z a sa d zie n ie
o p raco w an o . O d rę b n e p u b lik a c je w y k o rz y stu ją c e te d a n e d o ty c z ą je d y ­
n ie ro b o tn ik ó w i s ł u ż b y 20. L ic ze b n o ść te j g ru p y u w a ż a się za z b y t n isk ą
w s to su n k u do s ta n u rzeczy w isteg o . Z a n iż e n ie to w y n ik a p rz e d e w sz y stk im
z n ie z ro z u m ie n ia p y ta n ia i m ie sz a n ia z a w o d u ze s ta n o w isk ie m w z a w o d z ie ;
w p e w n e j m ie rz e je d n a k o d d z ia ła ło ta k ż e te n d e n c y jn e n ie p rz y z n a w a n ie
się części sp isy w a n y c h d o sta n o w isk sto ją c y c h n a jn iż e j w h ie r a rc h ii sp o ­
łeczn ej 21.
W ś w ie tle o m a w ia n e g o k ry te riu m sp is z 1882 r. m o ż n a u z n a ć za o d p o ­
w ia d a ją c y w p e łn i s ta w ia n y m w y m a g a n io m . W s to su n k u zaś do sp isu
z 1897 r. is tn ie je w ie le u z a sa d n io n y c h z a strz e ż e ń , je d n a k z n a jo m o ść w a ­
ru n k ó w , w k tó ry c h b y ł p rz e p ro w a d z a n y i a n a liz a tre ś c i p o z w a la ją n a u s ta ­
le n ia w ielk o ści i k ie r u n k u b łę d u ; z a le ż n ie od w y n ik ó w te j a n a liz y m o żn a
z k o lei o k re ś lić w p rz y b liż e n iu w a rto ś c i rz e c z y w is te lu b o d rz u c ić w y n ik i
n a jb a rd z ie j o b a rc z o n e b łę d em , je śli n ie d a się u s ta lić jeg o w ielk o ści.
N a stę p n e k ry te riu m ocen y ź ró d e ł sta ty sty c z n y c h , k tó r e o m a w ia B o ro w ­
ski, to k ry te riu m b e z p o śre d n io śc i o b se rw a c ji. „M ów im y, że o b se rw a c ja
z ja w is k a m aso w eg o je s t b e z p o śre d n ia , je ż e li p o d m io t o b se rw a c ji, p o s ia d a ­
ją cy o d p o w ie d n ie k w a lifik a c je i w a ru n k i, o so b iście lu b z p o m o c ą osoby
W iarygodnej p rz e p ro w a d z ił o b se rw a c je je d n o s te k b a d a n e j zb io ro w o ści s ta ­
ty sty czn ej, d o k o n a ł p o m ia ru cech ty c h je d n o s te k o ra z w y n ik i o b se rw a c ji
u tr w a lił n a p iś m ie ” 22. S p ra w d z ia n a m i te g o k ry te riu m w sto su n k u do s p i­
sów lu d n o ści są k w a lifik a c je p e rs o n e lu d o k o n u ją c e g o sp isu , w a ru n k i o b ­
se rw a c ji, tj. sto su n e k lu d n o ści do o rg a n iz a to ró w o ra z d c p e rs o n e lu w y ­
k o naw czego, ja sn o ść s ta w ia n y c h p y ta ń , z n a jo m o ść ję z y k a , w k tó ry m w y m a ­
gano od p o w ied zi, s ta n o św ia ty itp ., s p ra w d z ia n p o m ia ru i w re sz c ie u tr w a ­
le n ie w y n ik ó w o b se rw a c ji n a p iś m ie 23.
Wielokrotnie podkreślano d o b ry poziom spisu z 1882 r., ta k ż e w fazie
z b ie ra n ia in fo rm a c ji. R ó w n ie ż w 1897 r. p rz y g o to w a n ie i p o zio m rachm i­
strzó w w W a rs z a w ie b y ły z a d o w a la ją c e ; p rz e w a ż n ie b y li n im i stu d e n c i
o raz u rz ę d n ic y -R o s ja n ie 24. W a ru n k i o b se rw a c ji n a to m ia s t ró ż n iły się z n a ­
cznie. N ie u leg ł z m ia n ie n is k i p o zio m o św ia ty w ięk szo ści m ie szk ań có w ,
Jed n ak że żyw y u d z ia ł sp o łe c z e ń stw a p o lsk ie g o w sp isie z 1882 r. b a rd z ie j
sP rz y ja ł u z y sk a n iu p ra w id ło w y c h o d p o w ie d z i n a p y ta n ia k w e stio n a riu s z a
niż w 1897 r., k ie d y to sp ise m k ie ro w a ła c a rs k a a d m in is tra c ja . Is to tn e z n a ­
czenie m ia ł te ż języ k . N ag łó w k i r u b r y k w k w e s tio n a riu s z a c h sp iso w y ch
’ w yjaśnienia p rz e tłu m a c z o n o n a 19 ję z y k ó w 25 (nie b y ło w śró d nich ję z y k a
!° P o r . p r z y p i s 2 .
21 E . C h w a le w ik ,
Z
10 K r ó l e s t w i e P o l s k i m
L w ó w 1912, s . b .
badań
(re fe ra t
s ta ty s ty c z n o -e k o n o m ic z n y c h
na
V
z ja z d
p r a w n ik ó w
nad
i
k la są
r o b o tn ic z ą
e k o n o m is tó w
p o ls k ic h ) ,
M in is tie r s tw a
W n u tr ie n -
H S . B o r o w s k i , K r y t e r i a o c e n y ź r ó d e ł s t a t y s t y c z n y c h , s . 72.
I b i d e m s . 73, 74.
!1
!< S . S z u lc , o p . c it., s . 12.
!l J u b i l e j n y ) S b o m i k C e n t r a l n o g o
n i c h D ie t, P i e t i e r b u r g 1913, s . 59.
S ta tic z e s k o g o K o m itie ta
223
ży dow skiego). W W a rsz a w ie je d n a k „ fo rm u la rz e sp iso w e m ia ły te k s t w y ­
łącz n ie ro s y jsk i — i w ty m ż e ję z y k u ż ą d a n o (z re sz tą b e z p ra w n ie ) ich w y ­
p e łn ia n ia , w s k u te k czego p rz y ch o d z iło n ie ra z d o o s tre j k o liz ji z ra c h m i­
s trz a m i (k o m isarz am i) sp iso w y m i” 26. Z ro z u m ia ło ść p y ta ń z a le ż a ła zresztą
n ie ty lk o od ję z y k a k w e stin a riu s z a , lecz ta k ż e o d s fo rm u ło w a n ia p y ta n ia .
W sp isie z 1897 r. n ie dość ja s n e by ło zw łasz c z a p y ta n ie o z a w ó d ; u m ie ­
szczen ie w je d n e j ru b ry c e (c z te rn a ste j) w sz y stk ic h k w e s tii zaw o d o w y ch ,
a w ięc zaw o d u z asad n iczeg o i z a ję ć u b o c zn y c h a lb o p o m o cn iczy ch oraz
s ta n o w is k a w zaw o d zie, sp ra w iło , że n ie w ą tp liw ie m y lo n o czę sto k ro ć p rze d e
w sz y stk im zaw ó d ze sta n o w isk ie m o czy m b y ła ju ż m o w a w y żej.
P o z o sta łe sp ra w d z ia n y o m a w ia n e g o k ry te riu m d o ty c z ą ściśle te c h n ik i
sp isu , a w ięc z a sto so w a n ia je d n o lite g o k w e s tio n a riu s z a sp iso w eg o w y p e ł­
n ia n e g o n a p o d sta w ie w ią ż ą c y c h in s tru k c ji. C zy sp isy w a n i m iesz k a ń c y
p o tw ie rd z a li n a k w e s tio n a riu s z a c h p ra w d z iw o ść in fo rm a c ji — n ie sposób
d ziś u sta lić , g dy ż a rk u s z e o b u sp isó w n ie z a c h o w a ły się. Co do sp isu
z 1897 r. w iad o m o , że w n ie k tó ry c h re jo n a c h K ró le s tw a (d otyczyło to
g łó w n ie lu d n o ści u n ic k ie j) w p isy w a n o św ia d o m ie fa łsz y w e d a n e , co w y ­
w o ły w a ło p ro te s ty lu d n o ści. Je ś li n ie ro b ili te g o b e z p o śre d n io k o m isarze
sp iso w i, w p ro w a d z a n o z m ia n y w k o m isja c h k ie ru ją c y c h sp ise m , w u rz ę ­
d a c h g m in n y c h i p o w ia to w y c h 27. W W a rs z a w ie celo w e z a fa łsz o w a n ia m o ­
g ły m ieć — ja k się w y d a je — is to tn e z n a c ze n ie ty lk o p rz y o d p o w ied ziach
n a p y ta n ie o języ k .
W a ru n k i k ry te riu m je d n o lito śc i o b se rw a c ji w p rz y p a d k u n o w o czesn y ch ,
je d n o d n io w y c h sp isó w lu d n o ści są w z n a c z n y m s to p n iu sp e łn ia n e n ie jak o
a u to m a ty c z n ie . „M ów im y, że z ja w isk o m a so w e z o sta ło z a o b se rw o w a n e w
sp osób je d n o lity , je ż e li o b se rw a c ji d o k o n a ł p o d m io t in s tru o w a n y w iążąco
p rz e z tę s a m ą in s ty tu c ję c e n tra ln ą , w ty m sa m y m te r m in ie łu b o k resie
czasu, w e d łu g je d n o lite j i d o sta te c z n ie o stre j d e fin ic ji je d n o s te k cech i zb io ­
ro w o ści, w e d łu g ty c h sa m y c h z a sa d k la s y fik a c ji” 2S.
J a k w iad o m o , o b a sp isy z o sta ły p rz e p ro w a d z o n e n a p o d sta w ie w y ty c z ­
n y c h d o ty czą cy ch m ię d z y n a ro d o w y c h k o n g re só w sta ty sty c z n y c h ; k o m isa rz e
sp iso w i b y li o d p o w ie d n io p o in s tru o w a n i, p o słu g iw a n o się je d n o lity m i k w e ­
stio n a riu sz a m i. Is to tn e z a strz e ż e n ie m oże d o ty czy ć p re c y z ji d e fin ic ji b a d a ­
n y c h cech i zb io ro w śc i sta ty sty c z n e j. J e ś li ch o d zi o p o szczeg ó ln e cechy, to
z w łaszcza p y ta n ia d o ty c z ą ce sto su n k ó w z a w o d o w y ch w 1897 r. p o z o sta w ia ­
ły w ie le do ż y cz en ia — o czym b y ła m o w a. B a d a n ą zb io ro w o ść w 1882 r.
o k re ś lo n o ja k o lu d n o ść o sia d łą , to zn aczy u w z g lę d n ia n o czaso w o n ie o b e c ­
n y c h i p o m ija n o p rz y je z d n y c h . W 1897 r. z a m ie rz a n o u z y sk a ć jed n o cz e śn ie
d a n e o lu d n o śc i o sia d łe j o ra z fa k ty c z n e j (tj. o b e c n e j w d a n e j m iejsco w o ści
w m o m e n c ie spisu ), o p ra c o w a n o je d n a k ty lk o z e s ta w ie n ia d o ty cz ą c e lu d ­
ności fa k ty c z n e j; ro z w ią z a n ie ta k ie je s t „ n a jła tw ie js z e i z a w ie ra ją c e n a j ­
“
w
W y n i k i s p i s u p o w s z e c h n e g o z 1921 r . ,
s. 3.
R uch
c h ło p sk i
K r ó l e s t w i e P o l s k i m , 1864 - 1904, W a r s z a w a 1 9 6 7 , s . 1 6 2 , 1 6 3 .
!! S . B o r o w s k i , K r y t e r i a o c e n y ź r ó d e ł s t a t y s t y c z n y c h , s . 7 4.
”
S.
S z u lc ,
op.
c it . ,
s.
10,
11;
H .
B ro d o w ska ,
po
u w ła s z c z e n iu
mniej źródeł błędu, dlatego też stosowane przy spisach niemal powszech­
nie” *». Opracowanie danych dla ludności osiadłej (z teoretycznego punktu
widzenia słuszniejsze) i faktycznej okazało się technicznie niewykonalne
Obie wymienione kategorie ludności w liczbach ogólnych zestawiono w jed­
nej tylko tabeli.
P o d sta w o w y w a r u n e k k ry te r iu m a d e k w a tn o ś c i o b se rw a c ji w sto su n k u
do p o w sz e c h n y c h sp isó w lu d n o ś c i z o sta je sp e łn io n y , p o n ie w a ż je d n o s tk i o b ­
se rw a c ji o d p o w ia d a ją ściśle je d n o s tk o m re a ln y m . I s tn ie je n a to m ia s t m o ż ­
liw o ść p o w s ta n ia b łę d ó w w w y n ik u g ru p o w a n ia je d n o s te k , n ie m o g ą one
je d n a k b y ć w y k ry te w sy tu a c ji, g d y n ie z a c h o w a ła się e w id e n c ja je d n o s t­
k o w a. K ry te r iu m z u p ełn o ści o b s e rw a c ji m a w n a sz y c h ro z w a ż a n ia c h z n a ­
czen ie b a rd z o zb liżo n e d o p o p rz e d n io w y m ie n io n e g o , g d y ż „ o b se rw a c ję
u w a ż a m y za z u p e łn ą lu b w y c z e rp u ją c ą , je ż e li o b ję to n ią w sz y stk ie je d n o ­
stk i zb io ro w o ści s ta ty s ty c z n e j” 30. N a le ż y p rz y ją ć , że w o b u ro z p a try w a ­
n y c h sp isa c h z ach o d ziły p rz y p a d k i p o m in ię c ia m ie sz k ań có w , co m ogło być
sp ra w d z o n e je d y n ie p rz e z w sp ó łcz e sn y c h d z ięk i p o ró w n a n iu je d n o s tk o w e j
e w id e n c ji sp iso w ej i k sią g lu d n o śc i. P ró b y ta k ie p o d ję to p o sp isie z 1897 r.
w s to su n k u do n ie k tó ry c h g m in w ie js k ic h . W y k a z a ły one, że z d a rz a ły się
P o m in ięcia, z w łaszcza m a ły c h d z ie c i31. M o żn a sądzić, że w W arsza w ie
P rz y p a d k i ta k ie b y ły rz a d k ie i n ie m ia ły is to tn e g o w p ły w u n a rz e cz y w istą
liczeb n o ść lu d n o ści.
B a rd z o w a ż n ą ro lę w s to su n k u do sp isó w lu d n o śc i o d g ry w a k ry te riu m
P o p raw n o ści k o n s tru k c ji, g d y ż o p ie ra m y się n ie n a e w id e n c ji je d n o s tk o ­
w ej, lecz k o n s tru o w a n y c h n a je j p o d sta w ie ta b e la c h i w y k re sa c h . N ie m a ­
ją c m o żliw o ści k o n fro n to w a n ia ta b lic z e w id e n c ją , trz e b a sk u p ić u w ag ę
n a p ra w id ło w o ś c i k o n s tru k c ji. „ P o d sta w o w e zn a c z e n ie d la p ra w id ło w e j
k o n s tru k c ji m a g ru p o w a n ie sta ty sty c z n e . R o z ró żn ia się tu d w ie w aż n e
czynności: b u d o w ę s c h e m a tu k la s y fik a c y jn e g o o ra z z lic z e n ie w y n ik ó w o b ­
s e rw a c ji w g ru p y o d p o w ia d a ją c e w y o d rę b n io n y m k la s o m ” 3?.
N a jm n ie j w ą tp liw o ś c i b u d z i o p ra c o w a n ie w ta b e la c h c ech d e m o g ra fic z ­
nych. P łeć, w iek , s ta n cy w iln y , w y z n a n ie i k o m b in a c je ty c h cech p o z w a la ją
n a o d tw o rz e n ie s k ła d u lu d n o śc i W a rs z a w y w e d łu g w y m ie n io n y c h cech,
z ty m z a strz e ż e n ie m , że p rz y ję te w o p ra c o w a n iu s p isu z 1897 r. d z ie się ­
c io le tn ie g ru p y w ie k u s ta n o w ią p rz e d z ia ły z b y t d u ż e ; sp is z 1882 r.
u w z g lę d n ia p ię c io le tn ie g ru p y w ie k u . G ru p o w a n ie w e d łu g n aro d o w o ści
w 1882 r. i w e d łu g ję z y k a o jczy steg o w 1897 je s t w ą tp liw e j w a rto ś c i nie
ze w z g lę d u n a k o n s tru k c ję ta b e l, lecz ze w z g lę d u n a o m ó w io n e pow y żej
b łę d y p o w sta łe n a p ie rw s z y m e ta p ie p o z n a n ia — e w id e n c ji je d n o stk o w e j.
C zęść d e m o g ra fic z n a z a w ie ra p o n a d to b a rd z o is to tn e d la b a d a ń in fo rm a c je
0 w y k sz ta łc e n iu , w ie lk o śc i g o sp o d a rstw d o m o w y c h o ra z m ie js c u u ro d z e n ia ;
te o s ta tn ie d a n e są p rz y d a tn e do b a d a n ia zlagadnień m ig ra c ji lu d n o śc i,
15
19 S .
S z u lc ,
50 S .
B o r o w s k i,
K r y te r ia o c e n y ź ró d e ł s ta ty s ty c z n y c h ,
81 S .
S z u lc ,
c it . ,
5* S .
B o r o w s k i,
Lu d n o ść
op.
op.
d t.,
s.
s.
6.
K r y te r ia o c e n y ź r ó d e ł s ta ty s ty c z n y c h ,
W a rsza w y
s.
78.
s.
85.
19.
X IX
i
X X
w.
225
o k re ś le n ia ź ró d eł i u k ie r u n k o w a n ia n a p ły w u do W a rsz a w y , w k tó re j
p rz y ro st m ig ra c y jn y sta n o w ił około p o ło w y p rz y ro s tu rz ec z y w iste g o w l a ­
ta c h , w k tó ry c h p rz e p ro w a d z a n o spisy. Z b ę d n e n a to m ia s t b y ło szczegółow e
o p ra c o w a n ie d a n y c h o p rz y n a le ż n o śc i s ta n o w e j w 1897 r., u w z g ld n ie n ie w
liczn y ch k o m b in a c ja c h te j cechy, k tó r a ju ż w ó w c z a s n ie m ia ła isto tn eg o
z n a c z e n ia spo łeczn eg o i je s t c a łk o w ic ie n ie p r z y d a tn a d la w sp ó łczesn eg o b a ­
d acza. W iększość ta b e l z a w ie ra ją c y c h o p ra c o w a n ie cech d e m o g ra ficz n y c h
w o b u sp isa c h u w z g lę d n ia p o d z ia ł n a c y rk u ły , d z ię k i czem u m o ż n a w y ­
o d rę b n ić p o szczegó ln e re jo n y m ia sta .
W z a k re s ie sto su n k ó w zaw o d o w y c h z e sta w io n e ta b e le p o z w a la ją o k re ­
ślić p ro p o rc je zaw o d o w o c z y n n y c h i b ie rn y c h w k o m b in a c ja c h z p łc ią
i w ie k ie m , p rz y czy m je d n a k g ru p o w a n ie w e d łu g w ie k u w 1897 r. n ie w y ­
d a je się słu sz n e ze w z g lęd u n a z b y t d u ż e p rz e d z iały . W o p ra c o w a n ia c h
obu sp isó w n ie m a k o m b in a c ji zaw o d o w o c z y n n y ch z w y z n a n ie m ; w 1882 r.
u w zg lęd n io n o ty lk o p o d z ia ł czy n n y ch i b ie rn y c h łą c z n ie w e d łu g w y zn ań .
S pis z 1897 r. p o d a je p o d z ia ł w e d łu g zaw o d ó w i ję z y k a ojczystego, je d n a k
w z w ią z k u z z a strz e ż e n ia m i d o ty c zą c y m i ty c h o s ta tn ic h d a n y c h , w n io sk i
m o g ą b yć ty lk o o rie n ta c y jn e . G ru p u ją c w e d łu g z a w o d ó w (o d m ie n n ie w
1882 r. i 1897 r.), p rz y ję to w z a sa d zie za p o d sta w ę z a w ó d o b ie k ty w n y , nie
z a ch o w an o je d n a k p e łn e j k o n se k w e n c ji. W y o d rę b n ia ją c b o w ie m w olne
zaw ody, k ie ro w a n o się k ry te riu m z a w o d u su b ie k ty w n e g o ; w te n sp o só b w y ­
d zielo n o część p ra c o w n ik ó w u m y sło w y c h (sam o d zie ln y ch ), część zaś p o zo­
s ta w io n o w poszczeg ó ln y ch d z ia ła c h z a w o d o w y ch . W y d zie lo n o ta k ż e ro b o t­
n ik ó w n ie w y k w a lifik o w a n y c h w ta k i sposób, że n ie d a się u sta lić , w j a ­
k ic h d z ia ła c h b y li z a tru d n ie n i. P o d z ia ł zaw o d o w y p o d łu g cy rk u łó w u w ­
z g lę d n ia ty lk o sp is z 1882 r.
O b a o m a w ia n e o p ra c o w a n ia p o m ija ją w z a sa d z ie in fo rm a c je o s ta n o ­
w isk u w zaw odzie, w z w ią z k u z czym o d tw o rz e n ie s t r u k tu r y sp o łeczn ej
je s t b a rd z o u tru d n io n e . C zęściow o tę lu k ę w 1882 r. w y p e łn ia ją d a n e d o ­
ty czą ce p rz e m y słu , rz e m io sła i h a n d lu , u w z g lę d n ia ją c e n a s tę p u ją c e k a te ­
g o rie : w ła śc ic ie le fa b r y k i z a k ła d ó w ; u rz ę d n ic y , k o m isa rz e i in n i; ro ­
b o tn icy , stró ż e itp .; m a js tro w ie ; czelad n ic y , u czn io w ie. W 1897 r. z a g a d ­
n ie n ia teg o w ogóle n ie o p ra c o w a n o ; z re zy g n o w a n o p ra w d o p o d o b n ie d la ­
tego, że w s k u te k n ie ja sn e g o sfo rm u ło w a n ia p y ta n ia u d z ie lo n o n ieścisły ch
od p o w ied zi i m a te ria ł te n u z n a n o za m a ło w a rto śc io w y . O d rę b n ie o p ra ­
co w a n e z o sta ły i o p u b lik o w a n e ty lk o liczb y d o ty czą ce ro b o tn ik ó w i słu ż ­
b y 33, k tó r e ja k w y ż ej m ó w iliśm y , u w a ż a się za zan iżo n e.
T a k w ię c z p u n k tu w id z e n ia p o p ra w n o śc i k o n s tru k c ji n a jle p ie j i n a j­
p e łn ie j o p ra c o w a n o z e s ta w ie n ia cech d e m o g ra fic zn y ch . S to s u n k i zaw o d o w e,
m im o w y tk n ię ty c h n ie k o n s e k w e n c ji i b ra k ó w , m o ż n a u zn a ć za o p ra c o w a n e
w sposób z a d o w a la ją c y , ja k k o lw ie k d la p o trz e b a n a lity c z n y c h k o n iecz n e
je s t g ru p o w a n ie z a ję ć w k a te g o rie p rz y d a tn e d la b a d a ń . M o g ą b y ć ta k ż e
w y k o rz y sta n e fra g m e n ta ry c z n ie in fo rm a c je o s ta n o w is k u w zaw o d zie, choć
3S P o r .
p rz y p is
2.
226
A
a b s o lu tn ie n ie są w y sta rc z a ją c e , b y n a ic h p o d sta w ie o d tw o rz y ć s tru k tu r ę
sp o łeczn ą ludności.
O bok k ry te rió w fo rm a ln y c h o cen y ź ró d e ł s ta ty sty c z n y c h B o ro w sk i w s k a ­
zuje, ja k o d ru g i k ie r u n e k o ce n y — k ry te riu m o b ie k ty w n e g o o d z w ie rc ie ­
d le n ia z ja w is k a m aso w eg o , tj. k ry te riu m w iaro g o d n o śc i ź r ó d ł a 34. S to p ień
w ia ro g o d n o ści za le ż n y je s t od c h a r a k te r u i p ra w id ło w o ś c i w sz y stk ic h e ta Pów p o z n a n ia z ja w is k a m a s o w e g o 35. P rz y b a d a n iu tre ś c i źró d ła , sp o śró d
s p ra w d z ia n ó w jeg o m e ry to ry c z n e j zgodności, w s to su n k u do sp isó w je d n o ­
d n io w y ch d a je się z a sto so w a ć : sp ra w d z ia n s t r u k tu r y z ja w is k m a so w y c h
o raz w sp ó łzależn o ści. N ie w c h o d zi tu w ra c h u b ę s p ra w d z ia n te n d e n c ji ro z ­
w o jow ych, k tó r y m u si b y ć z a sto so w a n y do o cen y ź ró d e ł s ta ty sty c z n y c h z ja ­
w isk ciągłych.
S p ra w d z ia n s t r u k tu r y p o le g a n a u s ta le n iu ra ż ą c y c h o d c h y le ń o d w z g lę d ­
nie s ta ły c h p ro p o rc ji części zb io ro w o ści w y o d rę b n ia n y c h w e d łu g p o szcze­
g ólnych c e c h 36. J e ś li ch o d zi o p ro p o rc je w ięk szo ści cech o p ra c o w a n y c h
w sp isa c h z 1882 r. i 1897 r., o d c h y le ń ta k ic h n ie m a. O m a w ia ją c k r y te r ia
fo rm a ln e z d y sk w a lifik o w a liśm y w z a sa d z ie ty lk o in fo rm a c je o p o d z ia le
Językow ym w 1897 r., a ta k ż e z w ró c iliśm y u w a g ę n a p o m n ie js z e n ie liczby
ro b o tn ik ó w i słu ż b y w ty m sp isie o ra z p e w n e k ie ru n k o w e w y p a c z e n ia d a ­
n ych o s k ła d z ie n aro d o w o śc io w y m w 1882 r.
Całkowicie odrębne zagadnienie stanow ią w spisie z 1897 r. deformacje
spowodowane wliczeniem wojska do ludności, dające się w znacznej mie­
rze usunąć lub zmniejszyć przy wykorzystaniu części populacji w yodręb­
nionych według celowo dobranych cech oraz współzależności istniejących
między poszczególnymi częściami badanej zbiorowości.
S p ra w d z ia n w sp ó łzale ż n o ści w p rz y p a d k u sp isó w lu d n o śc i p o le g a ć m u Sl — n a sz y m z d a n ie m — n a k o n fro n ta c ji w a rto ś c i cech, ic h w z a je m n y c h
P o w iązań, je ś li to m o żliw e o d p o w ie d n ic h d a n y c h p o c h o d z ą c y c h z in n y ch
ź ró d eł (u z n an y ch za w ia ry g o d n e ) i w re sz c ie z n ajo m o śc i p ra w d e m o g ra fic z ­
nych, u w a ru n k o w a n ia s k ła d u z aw o d o w eg o c h a ra k te re m sp o łe c zn o -g o sp o ­
d a rczy m b a d a n e j p o p u la c ji. N ie u le g a w ą tp liw o śc i, że w z n a c z n e j m ie ­
rze o d g ry w a t u ro lę su b ie k ty w n a o c e n a b a d a c z a . O g ó ln a w ie d z a o W a r­
szaw ie, ja k o o d u ży m o śro d k u m ie jsk im , k tó ry c h a ra k te ry z u je zn ac z n y
n a p ły w lu d n o ści, o je j fu n k c ja c h a d m in is tra c y jn y c h i k u ltu ra ln y c h , W a r­
szaw ie ja k o o śro d k u w ie lo b ra n ż o w e g o p rz e m y słu i c e n tru m d y sp o zy cji go­
sp o d arczej itd . p o z w a la ocen ić za sa d n ic z e p ro p o rc je w y k a z a n e p rz e z spisy
Jako p ra w id ło w e .
W ś w ie tle k ry te rió w fo rm a ln y c h o ra z k ry te rió w w ia ro g o d n o śc i spis
z 1882 r. n a le ż y u z n a ć za b a rd z ie j p o p ra w n y i o d p o w ia d a ją c y sta n o w i
l zeczy w istem u . W iele z a strz e ż e ń w y su n ię ty c h w s to su n k u do sp isu z 1897 r.
n ie d y s k w a lifik u je go ja k o całości, zm u sza je d n a k b a d a c z a do b a rd z o
W nikliw ego i o stro żn eg o w y k o rz y sty w a n ia jeg o w y n ik ó w . Ś w iad o m o ść
!4 S .
15*
B o r o w s k i,
35 I b i d e m ,
s.
87.
”
s.
88.
Ib id e m ,
K r y te r ia o c e n y ź r ó d e ł s ta ty s ty c z n y c h ,
s.
69,
70.
227
z n ie k s z ta łc e ń p o z w a la p o w ie lu szczegółow ych, c z ąstk o w y c h p rz e lic z e n ia c h
o k re ś lić sto su n k o w o d o k ła d n ie rz e c z y w iste w ie lk o śc i cech, e w e n tu a ln ie
ic h p rz y b liż o n e w a rto śc i, a ta k ż e w n ie k tó ry c h p rz y p a d k a c h s k ła n ia do
o d rz u c e n ia u z y sk a n y c h p rz e z sp is d an y c h . Z w ią z a n y z ty m z n a cz n y n a ­
k ła d p ra c y je s t je d n a k o p ła c a ln y , g d y ż sp is te n je s t je d y n y m ź ró d łe m z a ­
w ie ra ją c y m k o m p le k so w e d a n e o lu d n o śc i W a rsz a w y w k o ń c u X IX w.,
ściślej — w k o ń c u la t d z ie w ię ć d z ie sią ty ch , to je s t w o k re s ie m a k s y m a ln e g o
ro z w o ju in d u s tria liz a c ji n a c e n tra ln y c h zie m ia c h p o lsk ich .
A n e k s 2. D ru k o w a n e m a teria ły sta ty sty czn e — b ieżą ca e w id en cja stan u
i ru ch u lu d n o ści W arszaw y na p rzełom ie X IX i X X w ie k u
P o d sta w o w e s e rie d o ty czą ce m ię d z y in n y m i s ta n u i ru c h u lu d n o śc i s ta ­
n o w iły w y d a w n ic tw a : „O b zo r g o ro d a W a rs z a w y ”, „ T ru d y ” W arsz aw sk ie g o
K o m ite tu S taty sty cz n e g o , p rz e d e w sz y stk im zaś s p ra w o z d a n ia S e k c ji S ta ­
ty sty c z n e j M a g is tra tu m . W arszaw y .
K ry ty c z n ą a n a liz ę w a rto ś c i d a n y c h s ta ty sty c z n y c h d o ty c z ą c y c h lu d n o ści
K ró le s tw a P o lsk ieg o , z a w a rty c h w „ O b z o ra c h ” i „ T ru d a c h ” p rz e p ro w a d z ili
S. S z u lc 1 i B. B r o n s te in 2 z p u n k tu w id z e n ia ic h p rz y d a tn o śc i d la b a d a ń
n a d cały m K ró le stw e m , n a to m ia s t w s to su n k u do sa m e j W a rsz a w y k w e ­
s tia ta w y m a g a o d rę b n e g o o m ó w ien ia.
„ O b zo ry ” poszczeg ó ln y ch g u b e rn i d ru k o w a n e b y ły ja k o a n e k sy do s p r a ­
w o z d a ń g u b e rn a to ró w od 1867 r., to zn aczy w p ro w a d z e n ia n o w eg o p o ­
d z ia łu a d m in is tra c y jn e g o K ró le s tw a P o lsk ie g o n a 10 g u b e rn i i u w a ż a n e za
ta je m n ic ę p a ń stw o w ą .
Z eszy t „O bzor g o ro d a W arsziaw y ” 3 d zieli się n a część o p iso w ą i ta b e ­
la ry c z n ą ; o b ie z a w ie ra ją in fo rm a c je o lu d n o śc i. W części p ie rw sz e j w ro z ­
d z ia le p t. P r o iz w o d itie ln y je s iły i e k o n o m ic z ie s k a ja d ie ja tie ln o s t u w z g lę d ­
n io n e są d a n e d o ty cz ą c e lu d n o śc i, p rz e m y słu fa b ry c z n e g o , rz e m io sła i h a n ­
d lu . P o d ro z d z ia ł „ n a s ie le n ije ” p rz y n o si n a s tę p u ją c e in fo rm a c je : lic zb ę lu d ­
n o ści ogółem n a 1 sty c z n ia d a n eg o ro k u , p rz y ro s t w c ią g u ro k u w sk u te k
p rz y ro s tu n a tu ra ln e g o i m ig ra c ji, liczb ę w y sta w io n y c h a k tó w u ro d z e n ia
w e d łu g płci, z p o d z ia łe m n a dzieci ślu b n e i n ie ś lu b n e o ra z z p o d z ia łe m
o g ó ln ej liczb y u ro d z e ń w e d łu g g łó w n y c h w y z n a ń , lic z b ę zg o n ó w w ciąg u
r o k u z u w z g lę d n ie n ie m p łci i w y z n a ń i w re sz c ie lic z b ę o só b n o w o z a m e ld o ­
w a n y c h w k się g a c h lu d n o śc i s ta łe j o ra z w y m e ld o w a n y c h z ty c h ż e k sią g
w c ią g u d an eg o ro k u . N a z a k o ń c z e n ie p o d a n y je s t s ta n lu d n o śc i sta łe j
i n ie s ta łe j n a 1 s ty c z n ia r o k u n a stę p n e g o z u w z g lę d n ie n ie m s k ła d u w y z n a ­
n io w eg o o ra z liczb y n o w o p rz y b y ły c h d o m ia s ta i o p u szc z a ją c y c h je c u d zo ­
ziem ców .
1 S . S z u l c , W a r to ś ć m a te r ia łó w
s ta ty s t y c z n y c h d o ty c z ą c y c h s ta n u lu d n o ś c i b y łe g o
K r ó le s tw a P o ls k ie g o , W a r s z a w a 1920.
! B.
B o r n s t e in , A n a liz a
k r y ty c z n a d a n y c h s ta ty s ty c z n y c h d o ty c z ą c y c h r u c h u n a ­
tu r a ln e g o lu d n o ś c i b y łe g o K r ó le s tw a P o ls k ie g o , W a r s z a w a 1920 ( o d b . z „ M i e s i ę c z n i k a
Sta tysty czn e g o ”
’
„ O b zo r
W a r s z a w a . ..
228
1920,
go ro d a
t.
1 ).
W a rsz a w y ”
za
god ...
P o ło ż e n ie
k
w s ią p o d d a n n ie j s z e m u
o tcze tu ,
W części ta b e la ry c z n e j trz y ta b lic e p o św ię c o n e są sp ra w o m lu d n o śc io ­
w ym . P ie rw s z a p re z e n tu je d a n e o r u c h u lu d n o śc i w e d łu g g łó w n y c h w y z ­
n ań , tr z e c ia z e sta w ia lu d n o ść s ta łą i n ie s ta łą w e d łu g w y z n a ń , p rz y czym
u k ła d te j ta b e li u le g a ł z m ia n o m z m ie rz a ją c y m d o u w z g lę d n ie n ia w ię k sz e j
ilości w y z n a ń , łą c z n ie z s e k ta m i o ra z obcy ch p o d d a n y c h ; lic z b a p o z y c ji
w ru b ry c e „ w y z n a n ie ” w n a jb a r d z ie j ro z b u d o w a n e j ta b e li d o ch o d zi d o 17.
»O bzory” za la ta 1911 -1913 z a w ie ra ją p o n a d to k o m b in a c ję w y z n a n ia
i ję z y k a ro d zin n eg o . N a jm n ie j is to tn y c h d a n y c h d o sta rc z a ta b e la d ru g a ,
in fo rm u ją c a o p o d z ia le lu d n o śc i s ta łe j i n ie s ta łe j W a rs z a w y w e d łu g stan ó w .
„O b zo ry ” p o d a w a ły w ię c o b o k o g ó ln y ch lic z b lu d n o śc i i s k ła d u w y z n a ­
n io w eg o ty lk o w iad o m o śc i n a jb a r d z ie j p o d sta w o w e o ru c h u lu d n o śc i, p o m i­
ja ją c ca łk o w ic ie ta k w a ż n e z a g a d n ie n ia ja k n a p rz y k ła d śm ie rte ln o ś ć w e ­
d łu g w ie k u czy p rz y c z y n y zgonów . W a rto p o d k re ślić , że in fo rm o w a ły o r u ­
chu lu d n o śc i fa k ty c z n e j, p o d o b n ie ja k i „O b zo ry W a rsz a w sk o j g u b ie r n ii”,
P odczas g d y w sz y stk ie in n e d o 1889 r. p o d a w a ły p rz e w a ż n ie lu d n o ść p r a w ­
n ą 4. D o p iero po te j d a c ie część g u b e rn i z m ie n iło tr y b spraw tozdaw caości.
W a rs z a w sk i K o m ite t S ta ty sty c z n y p u b lik o w a ł w y n ik i sw y c h p ra c w 40
to m a c h n a p rz e s trz e n i la t 1889 - 19145. S to su n k o m d e m o g ra fic z n y m w 10
g u b e rn ia c h K ró le s tw a P o lsk ie g o p o św ię c o n e z o sta ły z eszy ty : III z a w ie ra ­
jący d a n e o s ta n ie lu d n o śc i z p o d z ia łe m w y z n a n io w y m n a 1 sty c z n ia 1890 r.,
X I — 1893 r., X X III — 1905 r., X X V I — 1906 r., X X X III — 1907 r.,
X X X V III — 1908 r. i X X X IX , t. 1 — 1909 r. Z eszy ty X X X III i X X X IX
P o d a ją d a n e o ru c h u lu d n o śc i za la t a 1906 i 1908. M a te ria ły d o w y m ie ­
n io n y ch zeszy tó w b y ły g ro m a d z o n e i o p ra c o w y w a n e n ie z a le ż n ie od g ub e rn ia ln y c h u rz ę d ó w s ta ty sty c z n y c h p rz y g o to w u ją c y c h „O b zo ry ”, co je s t
isto tn e ze w z g lęd u n a o d m ie n n e m eto d y , a w e fe k c ie ró ż n ią c e się w y n ik i
obliczeń. P o n a d to zeszy t X III z a w ie ra o p ra c o w a n ie ru c h u lu d n o ś c i za
ok res 1867 - 1893, o p a rte n a d a n y c h z a c z e rp n ię ty c h z „O b z o ró w ”, zeszyt
X X IV a n a lo g ic z n e in fo rm a c je za ro k 1904, o ra z z e sz y t X X II p u b lik u je
ró w n ie ż za „ O b z o ra m i” s ta n lu d n o śc i n a 1 s ty c z n ia 1904 r.
W a rs z a w sk i K o m ite t S ta ty sty c z n y z b ie ra ł ta k ż e m a te ria ły za la ta 1910 ~ *913, k tó ry c h je d n a k n ie o p u b lik o w a ł6. C zęściow o z o sta ły o n e w y k o rz y ­
sta n e w „R o czn ik u S ta ty sty c z n y m K ró le s tw a P o lsk ie g o ” za ro k 1915 7 o raz
w S t a t y s t y c e Polski K rz y ż a n o w sk ie g o i K u m a n ic k ie g o s.
! B .
5
A n a liz a k r y t y c z n a . . . , s . 13.
W a r s z a w s k o g o S ta tis tic z e s k o g o K o m itie ta ,
B o r n s t e in ,
T ru d y
W a rsza w a
(to m y
za
la t a
1889 -
-1 9 1 4 ).
‘
te
J a k
p o d a je
S.
o p ra co w yw a n o
t r u n k ie m
U zy s k a n e j
P rze ka za n o
L.
w
w
n i
w
p ra c y
Se k c ji
K r z y w ic k ie g o
tym że
je
S z u lc
do
A r c h iw u m ,
A G A D ,
g d z ie
W a r to ś ć
W y d z ia łu
i
p rze ka za n o
n a
k ró tk o
u le g ły
7 „R o czn ik
s ta ty s ty c z n y K r ó l e s t w
P o lsk ich ” , o p r. p o d k ie ru n k ie m S .
lrri- J . M ian o w sk ieg o .
s A .
K rz y ż a n o w sk i
i
K .
m a te r ia łó w
Sta tysty czn e g o
do
p rze d
A r c h iw u m
w yb u ch e m
z n is z c z e n iu
a
K u m a n ie c k i,
s ta ty s ty c z n y c h . . .
M a g is t r a t u
w
P o ls k ie g o
Stra sb u rge ra ,
c z a s ie
z
G U S .
m .
W e d łu g
d ru g ie j
d z ia ła ń
m a t e r ia ły
W a rsza w y
w o jn y
ś w ia t o w e j
w o je n n y c h .
u w zg lęd n ien iem in n y c h
w yd .
z zapom ogi
1915,
S ta ty s ty k a P o ls k i,
K ra k ó w
pod
in fo r m a c ji
ziem
K a s y
1915.
229
K o n k re tn ie d la W a rsz a w y p u b lik a c je W a rsz a w sk ie g o K o m ite tu S ta ty ­
sty czn eg o p rz y n o sz ą o ry g in a ln e w y n ik i b a d a ń te j in s ty tu c ji za la t a 1890,
1893 i 1905 - 1909. S ą to w ię c d a n e b a rd z o fra g m e n ta ry c z n e , a p o n a d to
o gólnikow e, gdyż d o ty c zą ty lk o g lo b a ln y c h lic zb lu d n o śc i z p o d z ia łe m na
s ta łą i n ie s ta łą z w y o d rę b n ie n ie m cu d zo ziem có w o ra z s k ła d u w y ­
zn an io w eg o . P rz y ro s t lu d n o śc i w s k a li ro c z n e j n a p rz e s trz e n i la t 1905 - 1909 w y n ik a z ró ż n ic w o g ó ln y ch lic z b a c h m ie sz k a ń có w . T y lk o d la la t
1906 i 1908 d y sp o n u je m y d a n y m i o p o szczeg ó ln y ch e le m e n ta c h r u c h u n a tu ­
ra ln e g o , co p o z w a la w y o d rę b n ić ta k ż e m ig ra c ję .
T o też p rz y d a tn o ść lic z b d o ty c z ą c y c h W a rs z a w y p o le g a p rz e d e w sz y stk im
n a m o żliw o ści p o ró w n y w a n ia d a n y c h te j in s ty tu c ji z a n a lo g ic z n y m i in fo r­
m a c ja m i z a w a rty m i w in n y c h m a te ria ła c h sta ty sty c z n y c h , z w łaszc z a „O bz o ró w ”. J e d n e i d ru g ie o p a rte są n a ty m sa m y m źró d le, m ia n o w ic ie n a
k się g a c h lu d n o ści, m e to d y ic h z b ie ra n ia i o p ra c o w y w a n ia b y ły je d n a k o d ­
m ien n e, a o cen a w y b itn e g o s p e c ja lis ty S. S z u lca m a ją c e g o d o stę p do n ie
is tn ie ją c y c h ju ż d ziś a rc h iw a lió w w y p a d a z d e c y d o w a n ie n a k o rz y ść W a r­
sz aw sk ieg o K o m ite tu S ta ty s ty c z n e g o 9. S zu lc w s k a z u je n a w ię k sz ą szczegó­
łow ość, s ta r a n n ą te c h n ik ę i d o b rą k o re k tę w p ra c y K o m ite tu . N iezg o d n o ść
d a n y c h z a w a rty c h w o m a w ia n y c h p u b lik a c ja c h je s t w y n ik ie m z a ró w n c
w a d liw e g o p ro w a d z e n ia k sią g lu d n o ści, k tó r e w s k u te k teg o n ie o d z w ie r­
c ie d la ły s ta n u fak ty c zn e g o , ja k i tru d n o ś c i d o k o n y w a n ia o b lic ze ń n a ich
p o d s ta w ie 10. O tóż liczb y p o d a w a n e w „ T ru d a c h ” m o ż n a w e d łu g S zu lca
u w a ż a ć za m o ż liw ie n a jś c iśle js z e o d tw o rz e n ie in fo rm a c ji z a w a rty c h w k s ię ­
gach lu d n o ści, ac z k o lw ie k są o n e n ie d o k ła d n e , p o n ie w a ż n ie d o k ła d n e były
sa m e księg i.
N ależy p o d k re ślić , że d a n e „O b z o ró w ” i „ T ru d ó w ” d la W a rs z a w y są
id e n ty c z n e je śli ch o d zi o o g ó ln e liczb y lu d n o śc i z p o d z ia łe m n a s ta łą i n ie ­
s ta łą o ra z sk ła d w y z n an io w y . D an e o ru c h u lu d n o śc i za la ta 1906 i 1908
ró ż n ią się n iezn a cz n ie .
T a k w ię c o p ie ra ją c się n a o m a w ia n y c h p u b lik a c ja c h m o ż liw e je s t je d y ­
n ie o d tw o rz e n ie s k ła d u w y zn a n io w e g o lu d n o śc i W a rs z a w y o ra z ogólne
z o b ra z o w a n ie ru c h u n a tu ra ln e g o (w sp ó łcz y n n ik i m a łż e ń stw , u ro d z e ń i zgo­
nów ) z u w z g lę d n ie n ie m g łó w n y c h w y z n a ń .
D y sp o n u jem y je d n a k in fo rm a c ja m i o d z n a c z a ją c y m i się z n a cz n ie w ię k ­
szy m sto p n ie m szczegółow ości, z a w a rty m i w se ria c h sp ra w o z d a w c z y c h S e k ­
c ji S ta ty sty c z n e j M a g is tra tu m . W arsz a w y . S e k c ja ta , w c h o d z ą c a w sk ład
W y d z ia łu A d m in istra c y jn e g o M a g is tr a tu z o sta ła p o w o ła n a z W ito ld e m Załę s k im ja k o k ie ro w n ik ie m w 1876 r. za p re z y d e n tu ry S ta ry n k ie w ic z a . W
z w ią z k u z p ro je k te m p rz e p ro w a d z e n ia w o d o ciąg ó w i k a n a liz a c ji w ład z e
• S.
S z u lc ,
op.
10 C y t o w a n e
t u ra ln e g o
tych że
lu d n o ś c i,
o ra z
Sta tysty czn ą
S z u lc a
to k
i
s p e c y fik i
p rzy
B e r n s te in a
p rz e k a z y w a n ia
sp ra w o zd a w czo ść
u w z g lę d n ia ją c
230
Cit., S. 25, 26 , 29 , 30.
p ra ce
n a
w ie lk ie g o
M a g is t ra c ie .
n ic h
a n a liz u j ą
d a n yc h
o p a rtą .
m ia s t a ,
do
sz c z e g ó ło w o
k s ią g
A n a liz a
j a k im
b y ła
re je stra c ję
m e ld u n k o w y c h ,
d o tyczy
c a łe g o
W a rsza w a ,
ru c h u
n a ­
p r o w a d z e n ie
K r ó le st w a ,
p o s ia d a ją c a
n ie
Se k cję
m iejsk ie zaczęły d o tk liw ie o d c z u w ać b r a k d a n y c h sta ty sty c z n y c h d o ty c z ą ­
cych rz e c z y w iste j lic z b y m ie sz k a ń c ó w , ru c h u n a tu ra ln e g o , p rz y ro s tu n a tu ­
raln eg o i rz eczy w isteg o it p . 11 I s tn ie ją c a w la ta c h 1864 - 1876 k o m ó rk a s ta ­
ty sty c z n a w W y d zia le A d m in is tra c y jn y m M a g istra tu , k tó r e j p e rs o n e l s k ła ­
d a ł się z a le d w ie z d w ó ch osób, o g ra n ic z a ła się do o p ra c o w y w a n ia sp ra w o z ­
d a ń ro czn y ch o s ta n ie p rz e m y słu i rę k o d z ie ł w W a rs z a w ie 12.
Z a k re s d z ia ła ln o śc i n o w o u tw o rz o n e j se k c ji o b e jm o w a ł ty lk o z b ie ra n ie
i o p ra c o w y w a n ie d a n y c h d o ty c z ą cy c h s ta n u i ru c h u lu d n o śc i. B y ł o n u w a ­
ru n k o w a n y p o lity k ą w ła d z ca rsk ic h , k tó re n ie d o p u szc z a ły do ro z sz erze n ia
sta ty s ty k i m ie js k ie j n a k w e stie ek o n o m iczn e, sp o łeczn e i k u ltu ra ln e . S ek c ja
d y sp o n o w a ła sk ro m n y m i ś ro d k a m i fin a n so w y m i i szc z u p ły m p e r s o n e le m ls.
P u b lik o w a n o tr z y p o d sta w o w e s e rie sp ra w o z d a w c z e ró ż n ią c e się z a k re ­
sem te m a ty c z n y m i często tliw o śc ią , a m ia n o w ic ie s p ra w o z d a n ia ty g o d n io ­
w e i ro czn e o ru c h u lu d n o ś c i o ra z o d rę b n ie s ta ty s ty k ę śm ie rte ln o śc i. S p r a ­
w o z d a n ia ty g o d n io w e i m ie się c z n e w c a ły m o k re sie , a z e s ta w ie n ia roczne
do 1901 r. u k a z y w a ły się ja k o d o d a te k do „ W a rsz a w sk ie j G a z e ty P o lic y j­
n e j”, p o n ie w a ż S e k c ja S ta ty s ty c z n a n ie p o s ia d a ła fu n d u s z y n a d r u k sa m o ­
d zielny. T e tr z y s e rie sp ra w o z d a w c z e n ie z o sta ły p rz e r w a n e p o u stą p ie n iu
R o sjan z K ró le s tw a w 1915 r., lecz b y ły k o n ty n u o w a n e p rz e z z re o rg a n iz o ­
w a n y W y d zia ł S ta ty sty c z n y p rz y Z a rz ą d z ie m . st. W a rsz a w y . B iu le ty n y
ty g o d n io w e 14 z e s ta w ia n o w e d łu g sc h e m a tu o p ra c o w a n e g o n a m ię d z y n a ro ­
d ow ym k o n g re s ie sta ty sty c z n y m w B u d a p e sz c ie w 1876 r . 15 W c ią g u b a ­
d anego o k re s u sc h e m a t te n u le g ł n ie w ie lk im zm ian o m . S p ra w o z d a n ia w y ­
k a z u ją lic z b y u ro d z e ń ż y w y ch i m a r tw y c h z u w z g lę d n ie n ie m p o d z ia łu n a
Pleć, u ro d z e n ia ślu b n e i n ie ślu b n e , p o d w ó jn e , p o tr ó jn e itd ., w e d łu g w y zn a ń : c h rz e ś c ija ń sk ie , m o jż e s z o w e 16, m a h o m e ta ń s k ie . A n a lo g ic z n y p o d ział
W yznaniow y o d p o w ia d a in fo rm a c jo m o lic z b ie ślu b ó w .
Dane o śmiertelności uwzględniają podział według wieku, cyrkułów po­
licyjnych, przy czym wyodrębniono zmarłych spośród przyjezdnych. Biu­
letyn inform uje także o ruchu chorych w szpitalach cywilnych z uwzględ­
nieniem rodzaju choroby, wieku i liczby zmarłych.
11
S e k c ja
tysty czn e go
S ta ty s ty c z n a
m .
12 I b i d e m ,
s.
V III.
15 I b i d e m ,
s.
X .
11 S p r a w o z d a n i e
sza w a
(d ru k .
s.
S e k c ji
W a r s z a w s k ie j
W y d z ia łu
d o
Sta tysty czn e j
Sta tysty czn e g o
za
M a g is t r a t u
o kres
m .
1 W
o ra z
M a g is t r a t u
t a b e la c h
w y z n a n ie
a tu ra ln y m
S l3 g
°h,
M a g is t r a t u
d w u n a s to le tn i
W a rsza w y,
w y stę p u ją
o
ru c h u
p o w ie r z o n o
ukaze m
z
1 (3 0 )
„ p a r a fie
c y rk u łó w
m .
Ż y d ó w
p r o w a d z e n ie
X
1870
k s ią g
—
(1 8 9 4 ),
1902,
W y d z ia łu
Sta ­
w p ro st
z
1917,
W .
n a
s.
W a r­
3;
Ruch
Z a łę s k ie g o ,
„ p a r a fie
a
n ie
za
Se k c ję
lu d n o ś c i
Se k cję
s.
Sta -
5.
k a t o lic k ie ”
d a n yc h
o
it d .
ru c h u
p o ś re d n ic t w e m
p o lic y jn y c h
w yzn a ń
Ruch
V III;
p rze z
p rze z
c z e r p a n ie
p a r a f ii,
u r z ę d n ik ó w
m e try czn y ch
s.
o p ra co w a n y
w stę p ,
w stę p
W a rsza w y ,
187 7 - 1 9 1 5 ).
o p ra co w a n y
w sk a z u je
od
m ia s t a
W a rsz a w y ”
(1882 - 1893)
p ra w o s ła w n e ” ,
co
c h r z e ś c ij a ń s k ic h
n a t u r a ln y m
„ B o c z n ik
P o lic y jn e j,
W a rsza w a
W a rsza w a
r u b r y k i:
w e d łu g
lu d n o ś c i w y z n a ń
k tó ry m
z
W a rsza w y ,
m o jż e sz o w e
lu d n o ś c i,
g o d n ie
m .
1917,
M a g is t r a t u
G aze ty
p i a s t a W a r s z a w y z a o k r e s d w u d z i e s t o l e t n i (1882 - 1901),
ysty czn ą
-
V III.
d od ate k
m . W a rsza w y
te ty styc zn ą
1917,
t y g o d n io w e
ja k o
15 „ R o c z n i k
t id n o ś c t
M a g i s t r a t u m . W a r s z a w y 187 7
W a rsz a w y ”
p rz y
c y rk u -
n ie c h r z e ś c ija ń s k ic h ,
r.
231
P o n a d to w s p ra w o z d a n ia c h ty g o d n io w y c h z a m ieszczan o ta b e lę cen
„ p rz e d m io tó w n a jn ie z b ę d n ie js z y c h ” sto p n io w o zn a c z n ie ro z sz erza n ą.
S p ra w o z d a n ia ro c z n e zac z ę ły u k a z y w a ć się w 1878 r. (p ie rw sz e za
1877 r.), od 1902 r. w y c h o d zić zaczęły ja k o o d rę b n e zeszy ty z s e rii „ P ra c e
S ta ty sty c z n e M a g is tra tu m . W a rs z a w y ”, w 1908 r. z m ie n ia ją c t y t u ł 17. P o ­
czątk o w o sk ro m n e p o d w z g lę d e m z a w a rto śc i, z a w ie ra ją c e p o d sta w o w e d a ­
n e su m a ry c z n e , sto p n io w o b y ły ro z b u d o w y w a n e i w z b o g a c a n e szczegóło­
w y m i ta b lic a m i sta ty sty c z n y m i. D o ro b ek S e k c ji za o k re s do 1902 r. u je d ­
n o lic a ją i z e s ta w ia ją d w a w y d a w n ic tw a zb io rc ze d o ty c zą c e ru c h u n a tu r a l­
nego za la t a 1882 - 1893 i za la ta 1882 - 1901, z a w ie ra ją c e d a n e ro c z n e ls.
C e z u ra p o c z ą tk o w a p rz y ję ta w ty c h w y d a w n ic tw a c h n ie je s t p rz y p a d ­
k o w a. W celu u śc iśle n ia s ta ty s ty k i ś m ie rte ln o ś c i w y je d n a n o n o w e p rz e p isy
„o w y d a w a n iu św ia d e c tw n a g rz e b a n ie z m a rły c h i p o rz ą d k u z b ie ra n ia d a ­
n y c h s ta ty sty c z n y c h o śm ie rte ln o ś c i”, k tó r e zaczęły o b o w ią z y w ać w W a r­
sz a w ie w lip c u 1881 r. W ó w czas te ż n a s tą p iło u s ta le n ie się o rg a n iz a c ji s t a ­
ty s ty k i m ie js k ie j, p o z o sta ją c e j b e z z m ia n y d o w y b u c h u I w o jn y ś w ia to w e j19.
O bie p u b lik a c je p o d a ją s ta n lu d n o śc i w p o szczeg ó ln y ch la ta c h , z ty m ,
że w y d a w n ic tw o z 1902 r. u w z g lę d n ia p o d z ia ł w y z n an io w y , w cześn ie jsz e
zaś (za la ta 1882 - 1893) p o d a je liczb y ro b o tn ik ó w fa b ry c z n y c h i rz e m ie ś ln i­
k ó w o ra z w a rto ś ć p ro d u k c ji fa b ry c z n e j i rz e m ie śln ic z e j w ru b la c h . W a r­
to ść in fo rm a c ji o licz eb n o ści w y m ie n io n y c h g ru p z a w o d o w y c h je s t w is to ­
cie z n aczn ie m n ie js z a n iż m o ż n a b y p rz y p u sz cz a ć , g d y ż — ja k d o w ia d u je m y
się ze w s tę p u — p o m in ię to ro b o tn ik ó w z a tru d n io n y c h n a k o le i o ra z ro b o t­
n ik ó w i rz e m ie ś ln ik ó w Ż ydów .
Z a g a d n ie n ia ru c h u n a tu r a ln e g o sz e rz ej p o tra k to w a n e z o sta ły w z e sta ­
w ie n iu z a la ta 1882 - 1901. J e ś li c h o d zi o u ro d z e n ia z a k re s in fo rm a c ji n ie
o d b ie g a z b y tn io od z a k re s u s p ra w o z d a ń ty g o d n io w y ch . D a n e o ślu b a ch
w zb o g aco n o d z ięk i u w z g lę d n ie n iu p o d z ia łu osób z a w ie ra ją c y c h zw iązk i
m a łż e ń sk ie w e d łu g w ie k u i s ta n u c y w iln eg o . R o zszerzo n o ró w n ie ż in f o r­
m a c je d o ty czą ce śm ie rte ln o śc i, z a m ie sz c z a ją c p o d z ia ły z m a rły c h w ed łu g
w y zn ań , s ta n u cy w iln eg o i g łó w n y c h ro d z a jó w z ajęć, lecz je d n o c z e śn ie n ie
u w z g lę d n ia ją c p o d z ia łu n a cy rk u ły .
Z eszy ty sp ra w o z d a ń za o k re s 1902 - 1915 n ie są c a łk o w ic ie je d n o lite p o d
w z g lęd em z a w a rto ś c i. P o d z ia ł lu d n o śc i w e d łu g w y z n a ń z n a jd u je m y w r o ­
c z n ik a c h za la ta 1908 do 1914, z ty m , że ro z b ic ie n a c y rk u ły w y stę p u je
ty lk o w la ta c h 1909 -1913. R o z b u d o w a n e z o stały ta b e le p o św ięc o n e e le m e n ­
to m ru c h u n a tu ra ln e g o w k ie r u n k u z w ię k sz e n ia ilości k o m b in a c ji. Z w ła sz ­
17
ność
S p r a w o zd a n ie o r u c h u lu d n o ś c i
m ia s ta W a r s z a w y w r o k u . . . ) ,
sza w y,
lu d n o ś c i m ia s ta
Se k cję
Sta tysty czn ą
m ia s ta
W a rsza w y za
n ą
M a g is t r a t u
»
S e k c ja
tystyczn e go
232
W a rsza w y
Se k c ji
za
rok . . .
Sta tysty czn e j
(o d
1908
M a g is t r a t u
r.:
Lud­
m .
W a r­
1902 - 1915.
R uch
»
m ia s ta
p ra c e
m .
W a r s z a w y z a o k r e s d w u n a s t o l e t n i (1882
M a g is t r a t u
m .
W a rsza w y ,
o k r e s d w u d z ie s to le tn i
W a rsza w y ,
S ta ty s ty c z n a
M a g is t r a t u
W a rsza w a
(1882 - 1901),
W a rsz a w y ”
o ip r .
-
(1 8 9 4 );
p rze z
1893) o p r a ć , p r z e z
R uch
lu d n o ś c i
Se k cję
Sta tysty cz­
1902.
M a g is tr a tu m . W a r s z a w y
m .
W a rsza w a
1917,
s.
XX.
1877 - 1917,
„ R o c z n ik
W y d z ia łu
Sta ­
cza u w z g lę d n io n o k o m b in a c je p o szczeg ó ln y ch e le m e n tó w z p o d z ia łe m n a
c y rk u ły , ro d z a je z a ję ć m ężc zy zn z a w ie ra ją c y c h z w ią z k i m a łż e ń sk ie , ro d z i­
ców n o w o ro d k ó w i osób z m a rły c h o ra z m a łż e ń s tw a m ie sz a n e w y z n a n io w o .
L iczb y lu d n o śc i W a rs z a w y p u b lik o w a n e w s p ra w o z d a n ia c h d o ty c z ą lu d ­
ności fa k ty c z n e j to zn ac zy s ta łe j i n ie s ta łe j z a m ie sz k a łe j w m ie śc ie i c u ­
dzoziem ców . N ie b r a n i b y li p o d u w a g ę p rz y je z d n i, w o jsk o w i n ie z a jm u ją c y
w m ieście m ie sz k a ń o ra z m ie sz k a ń c y „ s ta li” (p ra w n i), k tó rz y w W a rsz a w ie
nie m ieszk ali.
Trzecia z omawianych serii, dotycząca miesięcznej statystyki śm iertel­
ności 20, uwzględnia podziały osób zmarłych według wieku i cyrkułów poli­
cyjnych, przyczyn śmierci i cyrkułów (z bardzo szczegółowym wyliczeniem
chorób), przyczyn śmierci i wieku oraz według stanu cywilnego i kategorii
zajęć.
N a w ią z u ją c do o m a w ia n y c h p o p rz e d n io in fo rm a c ji „O b z o ró w ” o ru c h u
n a tu r a ln y m w W arszaw ie, n a le ż y p o d k re ślić , że w ty m z a k re sie , zw łaszcza
zaś je ś li ch o d zi o u ro d z e n ia , is tn ie je ro z b ie ż n o ść m ię d z y lic z b a m i M a g i­
s tra tu a lic z b a m i „O b zo ró w ” za la t a 1906 i 1908 - 1913. B ra k a rc h iw a lió w
u n ie m o ż liw ia k ry ty k ę z p u n k tu w id z e n ia m e to d o b liczen io w y ch , n ie w ą tp li'
w ie je d n a k w ięk sze z a u fa n ie w z b u d z a ją w y n ik i p ra c S e k c ji S ta ty sty c z n e j
M a g istra tu z u w a g i n a c z e rp a n ie d a n y c h d o ty c z ą c y c h lu d n o śc i w y z n a ń
c h rz e ś c ija ń sk ic h w p ro s t z p a ra f ii a n ie za p o ś re d n ic tw e m k sią g lu d n o ści,
n ie p o ró w n a n ie w yższy sto p ie ń szczegółow ości i p re z e n ta c ję lic zb c h a r a k ­
te ry z u ją c y c h e le m e n ty ru c h u n a tu r a ln e g o w b a rd z ie j ró ż n o ro d n y c h k o m b i­
n acja ch . P o n a d to p rz e b ie g k rz y w y c h o b ra z u ją c y c h n a tę ż e n ia u ro d z e ń i zgo­
nów p rz e m a w ia n a k o rzy ść d a n y c h M a g istra tu .
^ » e k s 3. P o d zia ł zaw o d o w y w latach 1882 i 1897 — g ru p ow an ie kategorii
sp iso w y ch w k a teg o rie a n a lity czn e
I- Rolnictwo (z ogrodnictwem, leśnictwem, rybołówstwem, hodowlą).
1882 r. grupy I - IV
1897 r. grupy 17 - 21
H- Przemysł i rzemiosło (z budownictwem). Z wyodrębnieniem w ażniej­
szych gałęzi wytwórczości (z punktu widzenia zatrudnienia):
1882 r. — grupy V - X V III z w yjątkiem : IX 4 5 - 4 6 i X V 1 0 8 -1 1 1
1897 r. — grupy 22 - 40
1- Garbarstw o i wytwórczość skórzana
2- Metalowa
3- Odzieżowa i galanteryjna
4- Drzewna
Spożywcza
Budownictwo
!°
S ta ty s ty k a śm ie rte ln o ś c i m ia sta W a rsza w y ,
S lS c z n y
do
,. W a r s z a w s k i e j
G aze ty
W a rsza w a
(d ru k .
ja k o
d o d ate k
m ie -
P o l i c y j n e j ” , 1 8 8 5 - 1 9 1 5 ).
233
1. 1882 r. X II 61 - 63, 67, X V 103 - 107
1897 r. 25 (1 - 4), 37 (5 - 6 )
2. 1882 r. V II, V III 34, 37 - 43
1897 r. 27, 35 (1 - 2, 4 - 5), 36 (1 - 3)
3. 1882 r. X V 9 8 - 102, 1 1 2 - 113
1897 r. 37 (1 - 4 , 7 - 10)
4. 1882 r. V III 35 - 36, X III 69 - 78, 80, 82
1897 r. 26, 36 (4), 39
5. 1882 r. X IV
1897 r. 30 - 33
6. 1882 r. X V I, X V III 130
1897 r. 38
III. H a n d e l, b a n k i, u b e z p ie c z e n ia
1882 r. — g ru p y X IX - X X I, X X V
1897 r. — g ru p y 46 - 59, 60 (1 - 2, 6), 61, 63 (2)
1. H a n d e l to w a ro w y
2. H otele, wynajem mieszkań, ja d ło d a jn ie
3. P rz e d s ię b io rs tw a k re d y to w e
4. U b e zp ieczen ia
5. P o śre d n ic tw o ró ż n y ch ro d z a jó w
1. 1882 r. X IX 131 - 143, 146 - 148, 151; X X
1897 r. 48 - 59
2. 1882 r. X IX 152, X X V
1897 r. 60 (1 - 2, 6), 61, 63 (2)
3. 1882 r. X IX 144
1897 r. 46 (1)
4. 1882 r. X X I
1897 r. 46 (2)
5. 1882 r. X IX 145, 149, 150
1897 r. 47
IV . K o m u n ik a c ja i tr a n s p o r t (z łącz n o ścią)
1882 r. — g ru p y X X II - X X IV
1897 r. — g ru p y 41 - 45
1. P o czta, te le g ra f, te le fo n
2. K o le je , k o le jk i (w 1882 r. k o le jk i jeszcze n ie w y stę p u ją ), tr a m w a je
w ty m k o le je
3. In n e ro d z a je k o m u n ik a c ji i tr a n s p o rtu
4. P ra c e p o m o cn icze p rz y k o m u n ik a c ji i tra n sp o rc ie .
1. 1882 r. X X II
1897 r. 45
2. 1882 r. X X III
1897 r. 42, 44 (3)
3. 1882 r. X X IV 157
1897 r. 41, 43
4. 1882 r. X X IV 158
1897 r. 44 (1, 2)
234
V. A d m in is tra c ja , sąd o w n ic tw o , w o ln e zaw od y
1882 r. — g ru p y X X IX - X X X V i IX 45, 46
1897 r. — g ru p y 1 - 3, 5 - 12, 13 (1 - 3, 5), 60 (3 - 5), 63 (1)
1. A dm inistracja państwowa, samorządowa, sądownictwo, adw okatura
2. A dm inistracja pryw atna
3. Instytucje społeczne (gł. dobroczynne)
4. K ościół
5- Służba zdrowia
6. Szkolnictwo i wychowanie
7. Nauka, literatura, sztuka
Teatr, muzyka, widowiska, sport
8. In n e (k re śla rz e , k o p iści itp.)
1. 1882 r. X X IX 166, 168; X X X
1897 r. 1 - 3
2. 1882 r. X X IX 167, 169
1897 r. 13 (1 - 3, 5)
3. 1882 r. —
1897 r. 12
4. 1832 r. X X X I
1897 r. 5 - 8
5. 1882 r. IX 45, 46, X X X III
1897 r. 11
6. 1882 r. X X X II
1897 r. 9
7. 1882 r. X X X I V - X X X V
1897 r. 10, 60 (3 - 5)
8 . 1882 r. —
1897 r. 63 (1)
V I. Służba domowa i usługi osobiste
1882 r. — grupy X X V I 162 i X V 1 0 8 -1 1 1
1897 r. — grupy 13 (4, 6, 8 - 9 ) , 62
2.
Służba domowa
Usługi osobiste
1. 1882 r. X X V I 162
1897 r. 13 (4, 6, 8 - 9)
2. 1882 r. X V 108 - 111
1897 r. 62
V II. N ie w y k o n u ją c y zaw o d u
1882 r. — g ru p y X X X V I, X X X V III
1897 r. — 15 (1 - 6), 16, 63 (4), 64, 14
Vila. R e n tie rz y -k a p ita liś c i
Vllb. E m ery c i
Vile. N ie w ykonujący pracy zarobkowej
1.
„U czący się n ie p rz y ro d z in ie ” (1882)
W y c h o w a n k o w ie zak ł. n a u k ., d o m ó w w y ch o w aw ., sty p e n d y śc i (1897)
235
2. U trz y m u ją c y się z d o b ro c zy n n o ści p u b lic z n e j
3. P rz e b y w a ją c y w s z p ita la c h
4. W ięź n io w ie
5. P ro s ty tu c ja
6. Ż eb racy .
V ila . 1882 r. X X X V I 190 - 192
1897 r. 14 (1 - 2)
V IIb . 1882 r. X X X V I 193
1897 r. 14 (3)
1. 1882 r. X X X V I 197
1897 r. 15 (1, 3, 5)
2. 1882 r. X X X V I 194
1897 r. 15 (2, 6)
3. 1882 r. —
1897 r. 15 (4)
4. 1882 r. X X X V III
1897 r. 16
5. 1882 r. X X X V I 195
1897 r. 64
6. 1882 r. X X X V I 196
1897 r. 63 (4)
V III. Z a ję c ia b liżej n ie o k re ślo n e i n ie w ia d o m e
1882 r. — g ru p y X X V II 163, X X X V II
1897 r. — g ru p y 13 (7, 10), 63 (3), 65
a) w y ro b n ic y
b) z a ję c ia b liżej n ie o k re ślo n e
c) z a ję c ia n ie w ia d o m e
a) 1882 r. X X V II 163
1897 r. 13 (10)
b) 1882 r. —
1897 r. 13 (7), 63 (3)
c) 1882 r. X X X V II
1897 r. 65
Aneks
4. A . S p is m iejsco w o ści p rzyłączon ych do m. st. W arszaw y w 1916 r.
G m in a C zy ste: w sie W ola, K oło, O c h o ta i C zy ste
G m in a M o k o tó w : w sie S ielce i M ok o tó w , fo lw a rk i W ierzb n o , H e n ry k ó w ,
K ró lik a rn ia , N o w y S ad.
Z g m in y B ró d n o : w ie ś i fo lw a rk G o lęd zin ó w , o sa d a P e lc o w iz n a , część fo l­
w a rk u R óżopol z p rz y le g a ją c ą d o ń k o lo n ią w ło śc ia ń sk ą S a rn o w icze
ze w si Ż e ra ń , k o lo n ia U stro n ie , o sa d a N o w e B ró d n o , p o łu d n io w a część
o sad y T a rg ó w e k (w ed łu g m a p y — b a rd z o z n a c z n a część), k o lo n ia U tra ta .
Z g m in y W ila n ó w : fo lw a rk S ie k ie rk i, w ie ś S ie k ie rk i D uże I i II, w ieś
S ie k ie rk i M ałe, w ieś i fo lw a rk C z e rn ia k ó w , w ie ś i fo lw a rk S zopy P o l­
skie, w ieś i k o lo n ia S zopy N iem ieck ie.
236
Z g m in y P ru s z k ó w : w ie ś i fo lw a r k R ak o w ie c, k o lo n ie J a n k ó w i W yględów ,
o s a d a n r 1 ze w si S zczęśliw ice.
Z g m in y M ło cin y : C z a rn y D w ó r, O bóz P o w ą z k o w sk i, o sad y P o w ą z k i i M ary m o n t, w sie Iz a b e lin , M ło cin y B., B u ra k ó w D uży, S łod o w iec, K a sk a d a
i P o to k , fo lw a rk i G ro ssó w , R u d a E w a n sa , R u d a M in te ra , R u d a M a ­
jo r a c k a (z w y łą c z e n ie m je d n e j o sa d y m ię d z y szo są b ie la ń s k ą a W isłą),
o sad y C z e rw o n k a i C z e rw o n a G u tn e ró w k a .
Z g m in y W a w e r : w ie ś G ro c h ó w 2-g i z F lo re n ty n o w e m i E m ilia n o w e m , w ieś
K o zia G ó rk a G ro ch o w sk a , G ro c h ó w 2-gi, G ra n z o w a , w ie ś i fo lw a r k G ro ­
chów 1-szy, w sie S a sk a K ę p a , G o cław , G ó rk a G ro c h o w sk a , fo lw a rk
K a m io n e k , k o lo n ia W ito lin .
Ź r ó d ł a :
sz a w s k i,
styczn ych
ja k
sy gn .
i
80,
t a b e le
w
p r z y p is a c h
w y k a z
80 - 82
do
m ie j s c o w o ś c i
d otyczące
cz.
I
o ra z
w e d łu g
p o s z c z e g ó ln y c h
g m in
A G A D ,
Z a rzą d
z a łą c z o n y
do
P o w ia t o w y
W a r­
z e s t a w ie ń
sta ty­
g m in .
Ludność ogółem oraz ludność niestała (w odsetkach ogółu ludności) w miejscowościach
strefy podmiejskiej (według gmin)
L iczba
lu d n o ­
ści
ogółem
O dsetek
lu d n o ­
ści nie­
stałej
W o l a ............................
K o ł o ............................
C zyste
.......................
O c h o t a .......................
26 401
19 309
15916
12015
81,2
79,4
86,1
70,9
G m in a ogółem
M o k o tó w
wieś M o k o t ó w ..................
w ieś Sielce
.......................
fo lw ark W ierzb n o
. . .
fo lw ark H en ry k ó w
. . .
fo lw ark K ró lik a rn ia
. .
fo lw ark N o w y S ad . . .
73 641
80,1
17 678
6 399
168
690
108
40
85,4
87,9
69,0
45,9
64,8
40,0
G m in a ogółem
25 083
85,0
w ieś G o lędzinów . . . .
w ieś T a r g ó w e k ..................
1 225
13 687
43.7
46.7
S trefa p o d m iejsk a gm iny
W ilanów
14912
46,6
443
G m in a
C zyste
wieś
wieś
wieś
wieś
B ró d n o
P ruszków
wieś R ak o w iec
..................
fo lw a rk R akow iec . . . .
k o lo n ia R akow iec . . . .
k o lo n ia W yględów
.
S trefa p o d m iejsk a gm iny
M łociny
o sad a P ow ązki
..................
wieś Izab e lin
.......................
wieś M łociny B ........................
o sad a M a ry m o n t
. . . .
w ieś B u rak ó w D u ży . . .
wieś Słodow iec
..................
wieś K a s k a d a
..................
fo lw ark G ro ssó w
. . . .
fo lw ark R u d a .......................
wieś P o t o k ............................
Siekierki I D uże
Siekierki I I D u że
i fo lw ark C zerniaków
Szopy P o lsk ie . . .
S zopy N iem ieckie
509
1 350
658
882
31.4
33.4
33.3
33.3
33.3
S trefa p o d m iejsk a gm iny
W aw er*
G ro ch ó w I
...........................
G ro ch ó w I I
.......................
G o cła w sk a K ę p a
. . . .
S ask a K ęp a
.......................
G ocław
................................
G ó rk i G ro ch o w sk ie
. . .
S trefa p o d m iejsk a gm iny
3 842
33,1
S trefa p o dm iejska gm iny
wieś
wieś
wieś
wieś
w ieś
___
G m in a
L iczb a
lu d n o ­
ści
ogółem
O d setek
lu d n o ­
ści n ie­
stałej
364
237
121
110
14,1
48,1
19,8
27,8
832
20,0
4 082
382
1 895
206
512
139
363
133
331
1 565
89,7
91,4
78,7
54,4
52,0
57,6
70.5
83.5
79,2
94,8
9 608
84.0
1 092
2 109
25
256
501
73
68.1
77,1
80,0
22,7
55,9
20,5
4 056
67,9
* W zestaw ieniach nazw y m iejscow ości bez określeń: wieś, fo lw ark itp.
Ź r ó d ł o : A G A D , Z a rz ą d P ow iatow y W arszaw ski, sygn. 80, ta b . 13.
237
A n ek s
5.
Ludność według płci i 5-letnich grup wieku w latach 1882 i 1897
1882*
G ru p y
w ieku
0- 4
5- 9
10 - 14
1 5 - 19
20 - 24
25 - 29
30 - 34
35 - 39
40 - 44
4 5 -4 9
5 0 - 54
55 - 59
60 - 64
65 - 69
70 - 74
75 - 79
8 0 -8 4
p o n a d 85
w iek n ie­
w iadom y
m ężczyzn
22 738
16 533
17 981
22 188
19 983
16 590
13 693
11 954
10 344
8 514
6 878
5 220
3 801
2318
1 048
541
272
120
12,54
9,12
9,91
12,24
11,02
9,15
7,55
6,59
5.70
4,69
3,79
2,88
2,09
1,28
0,58
0,30
0,15
0,06
1897
liczba
k o b ie t
n a 1000
mężcz.
k o b ie t
22 980
17 352
18 217
25 799
22 815
18 139
14 612
14 071
11 448
9816
8 055
6 595
4 608
3 166
1 554
899
385
212
11,40
8,60
9,03
12,80
11,31
9,00
7,25
7,00
5,68
4,87
4,00
3,27
2,28
1,57
0,77
0,45
0,19
0,10
1011
1050
1013
1163
1142
1093
1067
1177
1107
1153
1171
1263
1212
1365
1483
1662
1415
1767
m ężczyzn
36 594
29 832
27 537
30 352
48 889
29 727
24 975
20 772
14919
12 440
9 986
7 603
5 960
3 762
2 304
1 326
497
200
11,88
9,69
8,94
9,86
15,88
9,65
8,11
6,75
4,84
4,04
3,24
2,47
1,94
1,23
0,75
0,43
0,16
0,06
646
0,36
879
0,43
1361
259
0,08
R azem 181 362
100,00
201 602
100,00
1111
307 934
100,00
liczba
k o b ie t
n a 1000
m ężcz.
k o b ie t
36 000
30 462
29 331
36 484
34 943
29 640
26 933
20 962
15 794
12 923
1 2718
9 263
8 031
5 194
3 724
2 116
938
471
328
316 255
11,38
9,63
9,28
11,54
11,05
9,37
8,52
6,63
4,99
4,09
4,02
2,93
2,54
1,64
1,18
0,67
0,29
0,15
984
1021
1065
1202
715
997
1078
1009
1059
1039
1274
1218
1347
1381
1616
1596
1887
2355
0,10
1266
100,00
1027
* W w ydaw nictw ie spisow ym grupy w ieku o znaczone są: 0 - 5 la t, 5 - 1 0 la t itd.
Ź r ó d ł a : D la 1882 r. — R e zu lta ty spisu jednodniow ego..., ca. 1, ta b . 5; d la 1897 r. — Pierw aja wsieobszczaja..., ta b . II I b.
A n ek s 6 .
Ludność Warszawy według wyznań w latach 1882, 1897 i 1913
1882 r.
Wyznanie
L ic z b a m ieszk ań có w
o gółem
^ zymskokatolickie
223 127
Greko-katol.
93
*>raw°slaw n e 13 640
Staroobrzędowcy
77
Ormiańskie*
Evvangelickoau gsburskie
Ewange.
1897 r. **
11
m ęż­
czyźni
L iczb a m ieszkańców
W yznanie
kobiety
103 172
61
8 649
119 955
32
47
6
30
5
4 991
16 362
7 835
8 527
1 281
18
67
622
6
23
659
12
44
78
127 917
24
53
60 706
21
25
67 211
3
85
72
13
28
18
10
156
71
85
'ick o -refo r.
n,0'vane
^ nabaPtyści
''Klikanie
nne w yzna" ia chrzesciiańskie
^« iżeszo w e
Kafaimi
^aho,'m etanie
^wyznaniowj
^^nania
^ w ia d o m e
Ogółe:
niż
mLu
382 964
181 362
1913 r.
201 602
ogółem
R zy m sk o ­
k atolickie
347 565
O rm ianie
obrz.
k ato l.
28
P raw osław ni
i jedynowier.
46 787
S ta ro o b rz ę ­
dow cy i odstępcy od
praw o sła­
w ia
406
O rm ianie
obrz.
gregor.
110
E w ange­
licko-aug­
sburskie
16 948
E w angeli­
ck o -re fo r­
m ow ane
995
Baptyści
45
A nglikanie
94
M enonici
3
In n e wy­
zn a n ia
chrześci­
jań sk ie
59
M ojżeszow e 210 526
K araim i
21
M ahom e­
ta n ie
589
In n e w y­
zn a n ia n ie­
chrześci­
jańskie
13
O gółem 624 189
L iczb a m ieszk ań có w
W yznanie
m ęż­
czyźni
kobiety
160 018
187 547
11
17
36 857
9 930
321
85
82
28
8 385
8 563
461
23
37
2
534
22
57
1
30
101 143
16
29
109 383
5
538
51
10
307 934
ogółem
R zy m sk o k a to ­
lickie
471 129
M ariaw ici
1 325
O rm ian ie
o b rz.
k a to l.
127
P raw o sła­
w ne
34 529
S ta ro o b ­
rzędow cy
204
O rm ia n ie
obrz.
greg o ­
ria ń sk ie­
go
191
Ew angeli­
ck o -a u g ­
sb u rsk ie
15976
Ew angelicko-refo rm o w ane
2 444
Baptyści
390
A n g lik a­
nie
213
M o jżeszo ­
we
317817
K araim i
52
M ah o m e­
tan ie
724
m ęż­
czyźni
k o b ie ty
221 494
629
249 635
696
73
54
18 097
16 432
110
94
99
92
7 695
8 281
1 177
193
1267
206
113
100
156 941
30
160 876
22
506
218
3
316255
O gółem
845 130
407 157
437
973
Ź ró d ło n ie p o d aje czy ch o d z i tu o o rm ia n o b rz ą d k u gregoriańskiego czy kato lick ieg o
1897 r. zam ieszczono w ykaz w edług spisu, tj. z w ojskiem sk o szaro w an y m , z uw agi n a to , że jest zn acznie pełniejszy
!n n ych źró d łach . D a n e dotyczące głów nych w yznań i sk ład p ro cen to w y lu d n o ści bez w ojska — p o r. ta b . 33.
n°ść m iasta W arszaw y w r. 1913...”
A n e k s 7.
Ludność Warszawy według zawodu obiektywnego w latach 1882 i 1897
1882 r.
Czynni zawodowo
Wyszczególnienie
mężczyźni
liczby
absol.
•/.
kobiety
Bierni zawodowo
Ogółem
razem
liczby
absol.
liczby 1
absol. j
II.
%
liczby
absol.
%
liczby
absol.
%
Przemysł i rzemiosło
G ałęzie wytwórczości
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Ogółem
w tym:
G arbarstw o i wytwórczość
skórzana
M etalowa
Odzieżowa i galanteryjna
Drzewna
Spożywcza
Budownictwo
48 094
100,0
7 649
100,0
55 743
100,0
65 270
100,0
13041
9 859
3 799
7 263
5 087
3 778
27,1
20,5
7,9
15,1
10,6
7,9
399
197
6 076
212
385
13
5,2
2,6
79,4
2,8
5,0
0,2
13 440
10 056
9 875
7 475
5 472
3 791
24,1
18,4
17,9
13,4
9,8
6,8
14 725
12 495
8 309
9 211
6 888
5 737
22,6
19,1
12,7
14,1
10,6
8,7
III.
121 013
28 165
22 551
18 184
16 686
12 360
9 528
100,0
23,3
18,6
15,0
13,8
10,2
7,8
H andel, banki, ubezpieczenia
G rupy zajęć
1.
2.
3.
4.
5.
H andel towarowy
Hotele, jadłodajnie
Przedsięb. kredytowe
Ubezpieczenia
Pośrednictwo
Razem
11 272
2 291
252
176
1 924
70,8
14,4
1,6
1,1
12,1
3 407
697
59
15915
100,0
4 180
17
1,4
14 679
2 988
269
176
1 983
73,0
14,9
1,3
0,9
9,9
31 050
5 901
599
262
6 056
70,7
13,5
1,4
0,6
13,8
100,0
20 095
100,0
43 868
100,0
63 963
100,0
81,5
16,7
0,4
-
45 729
8 889
868
438
8 039
71,4
13,9
1,4
0,7
12,6
IV. Komunikacja i transport
1. Poczta, telegraf, telefon
2. Koleje
3. Inne rodzaje komunikacji
i transportu
4. Prace pomocnicze przy
kom unikacji i transp.
Razem
556
3 055
9,3
51,1
1 914
32,0
456
7,6
5 981
100,0
-
562
3 055
9,3
50,7
616
4 899
5,7
45,2
1 178
7 954
7,0
47,2
37
86,0
1 951
32,4
4 567
42,2
6 518
38,7
43
100,0
6
-
-
14,0
-
456
7,6
744
6,9
1 200
7,1
6 024
100,0
10 826
100,0
16 850
100,0
1882 r.
Czynni zaw odow o
Wyszczególnienie
kobiety
mężczyźni
liczby !
| absol. |
1
| absol. |
razem
„/
/o
liczby
absol.
liczby 1
absol.
1
*
liczby
1 absol.
V. A dministracja, sądownictwo, wolne zawody
1. A dm inistracja państwowa,
sądownictwo, adwoka­
tura
2. Administracja prywatna
3. Instytucje społeczne (gł.
dobroczynne)
4. Kościół
5. Służba zdrowia
6. Szkolnictw o i wychowanie
7. N auka, litetatura, sztuka,
teatr, muzyka, widowiska
Razem
4 992
4 268
_
620
1 988
1 932
3
171
33,5
28,6
_
4,2
13,3
12,9
_
94
801
1 325
0,1
0,3
• 3,5
29,5
48,8
4 995
4 439
28,3
25,2
_
714
2 789
3 257
8 245
10091
30,1
36,9
13240
14 530
«"i;
3,3
9,2
13,6
1 605
5 315
6 975
_
4,1
15,8
18,5
891
2 526
3 718
29,4
32,3:
•’>.u
3>6
Mi,8
15,5
.-1
7,4
1 113
7,5
320
11,8
1 433
8,1
1 897
6,9
3 330
14913
100,0
2714
100,0
17 627
100,0
27 368
100,0
44 995
100,0
8 820 1 96,3
3.7
339
i 29918
94,7
5,3
38 738
2 018
95,0
5,0
U 471
1 523
88,3
11,7
50 209
3 541
95,4
1 679
100,0
| 31 597
100,0
40 756
100,0
12 994
100,0
53 750
100,0
40,0
VI. Służba domowa i usługi osobiste
1. Służba domowa
2. Usługi osobiste
Razem
9 159
6,6
VIIc. Nie wykonujący pracy zarobkowej
1. Wychowankowie zakła­
dów naukowych
2. U trzymujący się z do­
broczynności publicznej
3. Przebywający w szpi­
talach
4. Więźniowie
5. Prostytucja
6. Żebracy
Razem
16
2 061
51,7
1 082
30,2
3 143
41,6
8
2,6
3 151
638
16,0
1 217
34,0
1 855
24,5
50
16,3
1 905
1 088
36
163
27,3
0,9
4,1
283
582
415
7,9
16,3
11,6
1 371
618
578
18,1
8,2
7,6
67
182
21,8
59,3
1 371
685
760
17,4
§¿7
9,7
3 986
100,0
3 579
100,0
7 565
100,0
307
100,0
7 872
100,0
-
-
-
-
24;2
/
—
1897 r.
Czynni zawodowo
Wyszczególnienie
mężczyźni
liczby
absol.
/ o
kobiety
liczby
absol.
Ogółem
razem
o /
liczby
absol.
/ o
liczby
absol.
/ o
>'«2*>y i
absol. 1
.
A
II. Przemysł i rzemiosło
Gałęzie wytwórczości
Ogółem
w tym:
1. G arbarstw o i wytwórczość
skórzana
2. M etalowa
3. Odzieżowa i galanteryjna
4. D rzewna
5. Spożywcza
6. Budownictwo
72 892
100,0
16618
100,0
89 510
100,0
124 538
100,0
214 048
100,0
17 540
15 262
7 353
10 033
5 503
7 490
24,1
21,0
10,1
13,8
7,5
10,3
581
538
11 625
423
769
91
3,5
3,2
70,0
2,6
4,6
0,5
18 121
15 800
18 979
10 456
6 272
7 581
20,3
17,7
21,1
11,7
7,0
8,5
28 015
23 833
17 184
15 367
8 274
13 845
22,5
19,1
13,8
12,3
6,6
11,1
46 136
39 633
36 163
25 823
14 546
21 426
21,5
18,6
12,2
12,1
6,8
10,0
III. H andel, banki, ubezpieczenia
G rupy zajęć
1. H andel towarowy
2. H otele, jadłodajnie
3. Przedsięb. kredytowe
4. Ubezpieczenia
5. Pośrednictwo
Razem
23 422
2 900
602
276
1 909
80,5
10,0
2,0
0,9
6,6
5 888
923
19
9
66
85,3
13,4
0,3
(0,015)
10
29 310
3 823
621
285
1 975
81,4
10,6
1,7
0,8
5,5
64 480
6 835
1 288
601
5 447
82,0
8,7
1,6
0.8
6,9
93 790
10 658
1 909
886
7 422
81,8
9,3
1,6
0,8
6,5
29 109
100,0
6 905
100,0
36 014
100,0
78 651
100,0
114 665
100,0
IV. K om unikacja i transport
1. Poczta, telegraf, telefon
2. Koleje, kolejki, tramw.
w tym: koleje
3. Inne rodzaje komunikacji
i transportu
4. Prace pomocnicze przy ko­
munikacji i transp.
Razem
Źródła:
ab, XX.
979
5 459
5 072
8,2
46,0
42,7
64
84
79
30,2
39,7
37,3
1 043
5 543
5 151
8,6
45,8
42,6
1 427
II 882
10 926
5,4
44,7
41,1
2 470
17 425
16 077
6,4
45,0
41,4
4 816
40,5
64.
30,1
4 880
40,4
11 810
44,3
16 690
43,2
627
5,3
11 881
100,0
212
100,0
627
5,2
1 481
5,6
2 108
5,4
12093
100,0
26 600
100,0
38 693
100,0
1882 r. — Rezultaty spisu jednodniowego..., cz. 3, tab. 1; 1897 r. — Pierwaja wsieobszczaja pieriepis....
1897 r.
C zynni zaw od ow o
W yszczególnienie
mężczyźni
liczby
absol.
%
liczby
absol.
Bierni zawodowo
O gółem
razem
kobiety
%
liczby
liczby
absol.
x
! absol.
%
liczby
ab so’.
V. A dministracja, sądownictwo, wolne zawody
1- Adm inistracja państw ow a.
sądow nictw o, adwokatura
2- A dm inistracja prywatna
3. Instytucje społeczne (gł. d o­
broczynne)
4* K ościół *
5- Służba zdrowia
6. Szkolnictw o i w ychowanie
^• N auka, literatura, sztuka,
teatr, m uzyka, w idowiska
Inne (kreślarze, kopiści)
Razem
6 884
4 561
34,3
22,8
80
562
1.7
11,6
6 964
5 123
28,0
20,6
10 856
8 229
31,7
24,1
17 820
13 352
30,2
22,6
160
936
2 493
2 333
0,8
4,7
12,4
11,6
289
107
1 141
2 149
6,0
2,2
23,6
44,6
449
1 043
3 634
4 482
1,8
4 ,2
14,6
18,0
226
2 240
3 474
4 290
0,7
6,6
10,2
12,6
675
3 283
7 108
8 772
1.1
5,6
12,1
14,9
1 855
825
9,3
4,1
458
41
9,5
0,8
2313
866
9,3
3,5
3 097
1 692
9,1
5,0
5 410
2 558
9,2
4,3
20 047
100,0
4 827
100,0
24 874
100,0
34 104
100,0
58 978
100,0
Vi. Służba dom ow a i usługi osobiste
1* Służba dom ow a
w tym:
lokaje, kucharki, pokojów ki
lektorki, b ony
szwajcarzy, d ozorcy ...
służba w zakładach pryw.
U sługi osobiste
R azem
10 957
94.3
39 238
93.5
50 195
93,7
19 617
89,2
69 812
92,4
5 339
15
5 534
69
658
46.0
0.1
47,6
0.6
5.7
38 174
1 007
5!
6
2 708
9 1 ,0
2,4
0,1
81,3
1,9
10.4
0.1
6,3
5 675
90
13 727
125
2 379
25,8
0,4
62,4
0,6
10,8
49 188
1 112
19 312
200
5 745
65,1
65
43 513
1 022
5 585
75
3 366
1.5
25,5
0,3
7,6
11 615
100,0
41 946
100,0
53 561
100,0
21 996
100,0
75 557
100,0
VII c. Nie wykonujący pracy zarobkowej
1. W ychow ankow ie zakładów
naukow ych
2- Utrzym ujący się z dobro­
czynności publicznej
Przebywający w szpitalach
W ięźniow ie
Prostytucja
6- Żebracy
Razem
785
17,9
1 046
20,0
1 831
19,0
15
3,5
1 846
18.3
896
1 212
1 374
3
127
20,4
27,6
31,2
39,2
22,3
5,5
8,4
4,6
2 952
2 379
1 660
441
370
30,7
24,7
17,2
4,6
3.8
237
9
4
2,9
2 056
1 167
286
438
243
55,0
2,1
0,9
12,8
25,7
3 189
2 388
1 664
496
481
31,8
23,7
16,5
4,9
4.8
4 393
100,0
5 236
100,0
9 633
100,0
10 064
100,0
-
|
100.0
55
111
431
BIBLIOGRAFIA
I.
Ź ródła d ru k ow an e
„ A d rie s — K a le n d a r n a 1899 g o d ”.
C zis le n n o st i so sta w ra b o c zich w R ossii, t. II, P ie tie r b u rg 1906.
D z ie n n ik P r a w K ró le s tw a P o lsk ieg o , 1870.
D z ie n n ik R o zp o rz ą d z e ń d la J e n e ra ł-G u b e rn a to rs tw ia W a rsz a w sk ieg o , 1916.
D z ie n n ik Z a rz ą d u m , st. W a rsz a w y , 1917.
E ise n b a c h A., M a te ria ły d o s tr u k tu r y i d zia ła ln o śc i g o sp o d a rcze j lu d n o ści
ż y d o w s k ie j w K r ó le s tw ie P o ls k im w la ta ch o sie m d z ie sią ty c h X I X w ie k u .
„ B iu le ty n Ż y d o w sk ieg o I n s ty tu tu H isto ry c z n e g o ” 1959, n r 29, s. 7 2 -1 1 1 .
J u b ile jn y j S b o r n ik C en tra ln o g o S ta tis tic ze sk o g o K o m itie ta M in iste rstw a
W n u tr ie n n ic h D ieł, P ie tie r b u rg 1913.
K a le n d a r z y k p o lity c z n o -h is to r y c z n y m ia sta S to i. W a r s z a w y n a ro k 1911,
K rz y ż a n o w s k i A., K u m a n ie c k i K., S ta ty s ty k a P o lsk i, K ra k ó w 1915.
L u d n o ść m ia sta W a r sza w y , „ E k o n o m ista ” 1874.
L u d n o ść m ia sta W a r s z a w y w r o k u . . . 1908 -1914, P ra c e S e k c ji S ta ty s ty c z ­
n ej M a g is tra tu m . W a rsz a w y , W a rs z a w a 1909 - 1916.
M a te ria ły do h isto rii i r o z w o ju in w e s ty c ji n a p rz e d m ie śc ia c h m . st. W a r ­
s z a w y w la ta ch 1918 - 1928, W a rs z a w a 1929.
„O b zo r g o ro d a W a rs z a w y ” . P riło ż e n ije k w sie p o d d a n n ie jsz e m u o tcze tu ,
1889 - 1914 (W arszaw a).
„O b zo r W a rsz a w sk o j G u b ie rn ii”, P riło ż e n ije k w sie p o d d a n n ie jsz e m u o tczetu ,
1896 (W arszaw a).
P ie rw a ja w sie o b s zc za ja p ie r ie p is n a sile n ija R o s s ijs k o j Im p ie r ii 1897 goda,
t. L I, P ie tie r b u rg 1904.
P ie rw sz y p o w s z e c h n y sp is R ze c zy p o s p o lite j P o lsk ie j z d n ia 30 w rze śn ia
1921 ro k u , m . st. W a rsza w a , „ S ta ty s ty k a P o ls k i”, t. X IV .
P o sta n o w le n ija U czried itieln o g o K o m ite ta w C a rstw ie P o lsk o m , t. X IX .
R a sp rie d ie le n ije ra b o c zic h i p risłu g i po g ru p p a m za ń ia tij i m ie s tu ro żd ie n ija , P ie tie r b u rg 1905.
R e z u lta ty sp isu je d n o d n io w e g o lu d n o ści m . W a r s z a w y 1882, cz. 1 i 3, W a r­
sz a w a 1883, 1885.
„R o czn ik sta ty sty c z n y K ró le s tw a P o lsk ie g o ” , o p ra ć , p o d k ie r. W . G ra b ­
skiego, 1913, 1914.
244
■•Rocznik sta ty sty c z n y K ró le s tw a P o lsk ie g o z u w z g lę d n ie n ie m in n y c h ziem
p o ls k ic h ”, o p rać, p o d k ie r. E. S tra s b u rg e ra , 1915.
»Rocznik sta ty sty c z n y m . st. W a rs z a w y ”, 1921/22.
»R ocznik W y d zia łu S ta ty sty c z n e g o M a g is tra tu m. W a rs z a w y ”, 1916, 1917.
Ruch lu d n o ści m ia sta W a r s z a w y za o k re s d w u d z ie s to le tn i (1882 -1901),
o p rać, p rz e z S e k c ję S ta ty sty c z n ą M a g is tra tu m . W a rsz a w y , W a rsz a w a
1902.
Ruch lu d n o śc i m ia sta W a r s z a w y za o k re s d w u n a s to le tn i (1882-1893), o p rać,
p rz e z S e k c ję S ta ty s ty c z n ą M a g is tra tu m . W a rsz a w y , (1894) W a rsza w a.
S b o rn ik m a tie r ia lo w ob e k o n o m ic z e s k o m p o ło ż e n iu je w r ie je w w R ossii,
P ie tie r b u rg 1904.
Sprawozdanie o ruchu ludności miasta W a r s z a w y za ro k . . ., 1902 -1907,
W a rs z a w a 1903 - 1908.
T r u d y W a rsza w sk o g o S ta tis tic ze sk o g o K o m itie ta , W a rsz a w a , t. III, V II, X I,
X X III, X X V I, X X X III, X X X V III, X X X IX .
W y n ik i s p isu p o w sze c h n e g o z 1921 r. n a te r e n ie m . st. W a r sza w y . Z e s ta ­
w ie n ie i ro zb ió r k r y ty c z n y , P ra c e W y d z ia łu S ta ty sty c z n e g o m . st. W a r­
szaw y, n r 3, W a rs z a w a 1928.
Z a g a d n ien ia d e m o g ra fic zn e P o lski, „ S ta ty s ty k a P o ls k i”, s e ria C, z. 41.
Z a łę sk i W., K ró le s tw o P o lsk ie pod w z g lę d e m s ta ty s ty c z n y m , cz. 1 - 2 , W a r­
sz a w a 1900 - 1901.
Z a łę sk i W., P r z e m y s ł fa b r y c z n y i r z e m ie ś ln ic z y m ia sta W a r s z a w y w o kresie
2 6 -le tn im (1866 - 1891), „ P rz e g lą d T e c h n ic z n y ” 1892, z. VI.
Z a łę sk i W., R y s s ta ty s ty k i p o r ó w n a w c z e j m ia sta W a r sza w y , cz. 2, W a r­
sz a w a 1873.
Z ałęsk i W ., S ta ty s ty k a p o ró w n a w c za K ró le s tw a P o lskieg o . L u d n o ść i s to ­
s u n k i e k o n o m ic zn e , W a rs z a w a 1876.
Z a łę sk i W., Z s ta ty s ty k i p o r ó w n a w c z e j K ró le s tw a P o lskieg o . L u d n o ść i ro l­
n ic tw o , W a rs z a w a 1908.
Z b ió r p rz e p isó w a d m in is tr a c y jn y c h K ró le s tw a P o lskieg o , cz. V, t. I.
II. A rch iw a lia
Archiwum G łó w n e A k t D a w n y c h ; Z a rz ą d P o w ia to w y W a rsza w sk i.
Archiwum P a ń s tw o w e m . st. W a rsz a w y i w o je w ó d z tw a w a rsz a w sk ie g o ;
k o le k c ja p la n ó w i m ap .
III. Z ródla k artograficzn e
Warszawa 1876 (plan, p o d z ia ł n a cy rk u ły ), W a rs z a w a 1876.
Warszawa — p la n (1885), P la n m. W a r sza w y , (p o d ział n a c y rk u ły ), (W a r­
sz a w a 1885) F. K a sp rz y k ie w ic z .
Warszawa przed 1895 (plan kom unikacyjny), (p o d ział n a c y rk u ły ).
245
W a rsza w a 1895, P la n m . W a r s z a w y z n u m e ra c ją d o m ó w , (p o d ział n a c y r­
k u ły ), W a rs z a w a 1895.
S to p e lle F., P la n in fo r m a c y jn y W a rsza w y . P r z e z . . . , (p o d ział n a cy rk u ły ),
W a rs z a w a 1899.
IV. Opracowania
B e rg e r J., D zieje G ro c h o w a do 1916 r., „R o czn ik W a rs z a w sk i”, VI.
B o rn ste in B., A n a liz a k r y ty c z n a d a n y c h s ta ty s ty c z n y c h d o ty c z ą c y c h ru c h u
n a tu ra ln e g o lu d n o śc i b yłe g o K ró le s tw a P o lskieg o , W a rs z a w a 1920.
B o rn ste in I., R ze m io sło ż y d o w s k ie w P olsce, W a rs z a w a 1936.
B o rn ste in I., Z za g a d n ie ń s ta ty s ty k i r u c h u n a tu ra ln e g o lu d n o ści ż y d o w s k ie j
w P olsce, „ S p ra w y N a ro d o w o śc io w e ” 1936, n r 1 - 2.
B o ro w sk i S., C h a ra k te r i k la s y fik a c ja źr ó d e ł s ta ty s ty c z n y c h ,„ S tu d ia Ź ró d ło z n a w c z e ”, t. IX .
B o ro w sk i S., K r y te r ia o c e n y źr ó d e ł s ta ty s ty c z n y c h , „ S tu d ia Z ró d ło z n a w c z e ”,
t. X.
B ro d o w sk a H „ K a p ita lis ty c z n e p rz e o b ra że n ia p o d łó d z k ic h w s i g m in y C h o j­
n y, S tu d ia i m a te ria ły do d z ie jó w Ł o d zi i o k rę g u łódzkiego, Ł ó d ź 1966.
B ro n sz te jn S„ L u d n o ść ż y d o w s k a w P olsce w o k re sie m ię d z y w o je n n y m ,
W ro c ła w 1963.
B u ła w sk i R „ O rg a n iza cja i te c h n ik a o p ra co w a n ia p ie rw sze g o p o lskieg o
sp isu p o w sze c h n e g o z 30 w rze ś n ia 1921 ro k u , P ie rw sz e d ziesięcio lecie
G łó w n eg o U rzęd u S ta ty sty c zn e g o , t. III, W a rs z a w a 1930.
B u zek J., P ogląd n a w z r o s t lu d n o śc i z ie m p o ls k ic h w w ie k u X I X , K r a ­
k ó w 1915.
B y stro ń J. S., W a rsza w a , W a rs z a w a (1949).
C eg ielsk i J., S to s u n k i m ie s z k a n io w e w W a r sza w ie w la ta ch 1864 - 1964,
W a rs z a w a 1968.
C h a ła siń sk i J., S p o łe c zn a g en ea lo g ia in te lig e n c ji p o ls k ie j, W a rs z a w a 1946.
C h w a le w ik E., Z b a d a ń s ta ty s ty c z n o -e k o n o m ic z n y c h n a d kla są ro b o tn ic zą
w K r ó le s tw ie P o ls k im (r e fe ra t n a V Z ja z d p ra w n ik ó w i e k o n o m istó w
p o lsk ich ), L w ó w 1912.
C ie c h o c iń sk a M., P rze o b ra że n ia w s tr u k tu r z e z a w o d o w e j P o lsk i n a p o d ­
s ta w ie m a te ria łó w sp isó w lu d n o śc i w o k re s ie 1897- 1960, [w :] S o cjologia
za w o d ó w , p o d re d . A. S a ra p a ty , W a rs z a w a 1965.
C y g ań sk i M „ M n ie jszo ść n ie m ie c k a w P o lsce c e n tr a ln e j w la ta ch 1918 - 1939, Ł ó d ź 1962.
D ro zd o w sk i M., K la sa ro b o tn ic za W a r s z a w y 1918 - 1939, W a rs z a w a 1968.
D ro zd o w sk i M., S tr u k tu r a sp o łe c zn o -z a w o d o w a lu d n o śc i W a r s z a w y w la ­
ta ch 1918 -1939, N a jn o w s z e D zieje P o lsk i. M a te ria ły i s tu d ia za o k re s
1914 - 1939, 1962, t. V.
D ro zd o w sk i M., J ę d ru s z c z a k H., N ie ty k sz a M ., Z a rn o w s k a A., S p o łe c zn e
s k u t k i u p r z e m y s ło w ie n ia W a r sza w y , 1865 -1960, P a m ię tn ik X P o w sz e c h ­
n eg o Z ja z d u H isto ry k ó w P o lsk ic h , t. I, W a rs z a w a 1968.
246
M
D ro zd o w sk i M., T a ra sie w ic z K., R o z w ó j p r z e m y s łu W a r s z a w y w latach
1918 - 1939, „R o czn ik W a rs z a w s k i” 1964, t. V.
Dzieje g ospodarcze P o lsk i p o ro zb io ro w e j, t. I - II, W a rs z a w a 1922.
D ziew u lsk i S., R o zw ó j te r y to r ia ln y m . W a r s z a w y w ciągu w ie k ó w , „ K ro ­
n ik a W a rs z a w y ” 1933, IX , z. 3.
D ziew u lsk i S., R ad z isz e w sk i H., W a rsza w a , t. 1 - 2 , W a rs z a w a 1913 - 1915.
D zięcielsk a - M a c h n ik o w s k a S., S o c jo lo g ic zn a p ro b le m a ty k a za w o d u , „ K u l­
tu r a i S p o łe c z e ń stw o ” 1964, t. V III, n r 2.
Eile H., W a rsza w a z d r e w n ia n e j m u ro w a n a , W a rs z a w a 1936.
F ogelson S., L u d n o ść. S p is y i s z a c u n k i lu d n o śc i, (W a rsz a w a 1938), E n c y ­
klo p e d ia N a u k P o lity c zn y c h , t. III, z. 4.
F o g elso n S., P rzy r o st n a tu r a ln y lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w P olsce, „ S p ra w y
N a ro d o w o śc io w e ” 1937, n r 4 - 5 .
G eo rg e P., M ia sto , W a rs z a w a 1956.
G ie y sz to r A., H e rb s t S., S z w a n k o w sk i E., K s z ta łty W a r sza w y , „ B iu le ty n H i­
s to rii S z tu k i i K u ltu r y ” 1947, z. 1 - 2 .
G lik s m a n J., „ C zyn n i” i „ b iern i” w śró d lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w P olsce,
„ S p ra w y N aro d o w o śc io w e ” 1929, n r 5.
G o ry ń sk i J., U rb a n iza cja , u r b a n is ty k a i a rc h ite k tu ra , W a rs z a w a 1966.
G ra b o w s k i E., R o z w ó j z a lu d n ie n ia w P o lsce w z e s ta w ie n iu z in n y m i k r a ­
ja m i, W arsziawia (1922).
Grabowski E., S k u p ie n ia m ie js k ie w K ró le s tw ie P o lsk im , W a rs z a w a 1914.
G ra b o w s k i E., W p ły w w ę d r ó w e k n a sk u p ia n ie się lu d n o śc i w K ró le s tw ie
K o n g r e s o w y m (1816-1913), W a rs z a w a 1916.
Hafftka A., Ż y d o w s k i s ta n rz e m ie ś ln ic z y w P olsce, [w :] Ż y d z i w P olsce
O d ro d zo n e j t. II, W a rs z a w a 1934.
H e rb s t S., A r c h ite k tu r a w a r s z a w s k a 1840 -1910, sp ra w o z d . T o w a rz y stw a
N au k o w eg o W a rszaw sk ie g o , W y d z ia ł II, 1947.
H e rb s t S., H isto ria W a rsza w y . S ta n i p o tr z e b y b adań, „ R o czn ik W a rs z a w ­
s k i” 1960, t. I.
H e rb s t S., U lica M a r sza łk o w s k a , W a rs z a w a 1949.
Historia P o lski, t. I I I cz. 1, p o d re d . Z. K o rm a n o w e j i I. P ie trz a k - P a w ło w sk ie j, W a rs z a w a 1963.
H o lzer J., P o d sta w y a n a lizy d e m o g ra fic zn e j, W a rs z a w a 1963.
H o lzer J., Jó zefo w icz A., D y n a m ik a za lu d n ie n ia z ie m p o ls k ic h 1870 - 1958,
„ B iu le ty n I n s ty tu tu G o sp o d a rstw a S p o łeczn eg o ” 1960, n r 4.
J a b ło ń s k i T., P ó łn o c n y tr a k t W a r sza w y , W a rs z a w a 1959.
J a b ło ń s k i T., Ż o lib o rz. P ię k n y b rzeg W isły , za r y s h is to ry c z n y , W a rsza w a
1932.
Ja ło w ie c k i B., M ie r n ik i u rb a n iza c ji, „ S tu d ia so c jo lo g iczn e” 1966, n r 3(22).
Jó zefo w icz A., B ib lio g ra fia p o lsk ie g o p iś m ie n n ic tw a d em o g ra fic zn e g o za
o k re s 1945 -1960, „ B iu le ty n K o m ite tu P rz e s trz e n n e g o Z a g o sp o d a ro w a n ia
K r a ju P A N ”, W a rs z a w a 1961.
K ie n ie w ic z S., H isto ria P o lsk i 1795 - 1918, W a rs z a w a 1968.
K ie p u rs k a H., In te lig e n c ja za w o d o w a W a r s z a w y 1905 - 1907, W a rs z a w a 1967.
K ło sk o w sk a A., S o cjo lo g ia a h isto ria , „ K w a rta ln ik H isto ry c z n y ” 1964, n r 3.
247
K o le ż a k W., P o w iśle W a rsza w y . P rzeszło ść, te r a źn ie jszo ś ć i p rz y szło ść P o ­
w iśla , W a rs z a w a 1901.
K o ło d ziejczy k R., K la sa ro b o tn ic za W a r s z a w y w d ru g ie j p o ło w ie X I X
w ie k u , „R o czn ik W a rs z a w s k i” 1966, t. V II.
K o ło d ziejczy k R., P ro c esy u r b a n iza c y jn e w K r ó le s tw ie P o lsk im p o 1864 r.
„ K w a rta ln ik H isto rii K u ltu r y M a te ria ln e j” 1961, r. 9.
K o ło d ziejczy k R., Z a m ia n a m ia sta n a o sa d y w K r ó le s tw ie P o lsk im , „ K w a r­
ta ln ik H is to r y c z n y ” 1961, n r 1.
K o n czy ń sk i J., L u d n o ść W a rsza w y . S tu d iu m s ta ty s ty c z n e , 1877 -1911, W a r­
sz a w a 1913.
K o rm a n o w a Ż., W a rsza w a , w a r s z a w s k i o krę g p r z e m y s ło w y . Ź ró d ła do d z ie ­
jó w k la s y ro b o tn ic ze j n a zie m ia c h p o lskich . P o d re d . N. G ą sio ro w sk ie j,
t. I, cz. I, W a rs z a w a 1962.
K o stro w ic k a I., L a n d a u Z., T o m a sz e w sk i J., H isto ria go sp o d a rcza P o lski
X I X i X X w ie k u , W a rs z a w a 1966.
K o stro w ic k i J., O fu n k c ja c h m ia s to tw ó r c z y c h i ty p a c h fu n k c jo n a ln y c h
m ia st, „ P rz e g lą d G e o g ra fic z n y ” 1952, z. 1 - 2 .
K o szu tsk i S., R o zw ó j e k o n o m ic z n y K ró le s tw a P o lsk ie g o w o s ta tn im tr z y ­
d zie sto le c iu (1870 - 1900), W a rs z a w a 1905.
K o w a le w sk a S., D e fin ic je i k la s y fik a c je za w o d ó w , [w :] S o cjo lo g ia za w o d ó w
p o d re d . A. S a ra p a ty , W a rs z a w a 1965.
K ra u s h a r A., K u p ie c tw o w a rsz a w s k ie . Z a ry s p ię c io w ie k o w y c h je g o d zie jó w ,
W a rs z a w a 1929.
K u la W., P ro b le m y i m e to d y h is to rii g o sp o d a rczej, W a rs z a w a 1963.
L e sk iew ic zo w a J., W a rsza w a i je j in te lig e n c ja p o p o w s ta n iu s ty c z n io w y m ,
1864 - 1870, W a rs z a w a 1961.
L ije w sk i T., R o zw ó j sieci k o le jo w e j w o je w ó d z tw a w a rsz a w s k ie g o , „ P rz e g lą d
G e o g ra fic z n y ” 1958, t. X X X , z. 4.
L ip se t S. M., B e n d ix R., R u c h liw o ś ć sp o łec zn a w sp o łe c ze ń stw ie p r z e m y s ło ­
w y m , W a rs z a w a 1964.
Ł e p k o w sk i T., P o c zą tk i k la s y ro b o tn ic ze j W a r sza w y , W a rs z a w a 1956.
Ł e p k o w sk i T., P o lska — n a ro d z in y n o w o cze sn eg o n a ro d u , W a rs z a w a 1967.
L u k a sie w ic z J., K ra c h n a g ie łd zie . Z a ry s h isto rii k r y z y s ó w e k o n o m ic zn y c h ,
W a rs z a w a 1967.
L u k a sie w ic z J., P rze w ró t te c h n ic z n y w K ró le s tw ie P o lsk im , W a rs z a w a 1963.
M a łc u ży ń sk i W., R o z w ó j te r y to r ia ln y m ia sta W a r sza w y , W a rs z a w a 1900.
M ia sta p o ls k ie w T y sią c le c iu , t. II, W ro c ła w 1967.
M iro w sk i W., R o zw ó j lu d n o śc i m ia st n a zie m ia c h p o ls k ic h , [w :] S o c jo lo ­
g iczn e p r o b le m y m ia sta p o lskieg o . S tu d ia p o d red . S. N o w ak o w sk ieg o ,
W a rs z a w a 1964.
M issalo w a G., S tu d ia n a d r o z w o je m łó d z k ie g o o k rę g u p rze m y sło w e g o
(1815 -1870), t. II K la sa ro b o tn icza , Ł ó d ź 1967.
M isztal S., P r z e m ia n y w s tr u k tu r z e i ro z m ie szc ze n iu p r z e m y s łu n a te re n ie
w o je w ó d z tw a w a rsz a w s k ie g o i m ia sta W a r sza w y , „ P rz e g lą d G e o g ra ­
fic z n y ” 1958, t. X X X , z. 4.
248
M isztal S., W a r s z a w s k i O k rę g P rze m y sło w y . S tu d iu m r o z w o ju i lo k a liza c ji
p r z e m y s łu . „ S tu d ia K o m ite tu P rz e s trz e n n e g o Z a g o sp o d a ro w a n ia K ra ju
P A N ”, t. II I, W a rs z a w a 1962.
^ O ra c z e w sk i A., W a rsza w a , W a rs z a w a 1939, w y d . 3.
N iety k sza M „ S tr u k tu r a z a tr u d n ie n ia m ło d z ie ż y W a r s z a w y w ś w ie tle s p i­
só w lu d n o śc i z la t 1882 i 1897, „ P o k o le n ia ” 1966, n r 3/15.
Paw lik Z., D e m o g ra ficzn e , g eo g ra fic zn e , e k o n o m ic zn e i sp o łe c zn e p r o b le m y
sp isó w lu d n o ści w r o z w o ju h is to ry c z n y m , „ R o c zn ik D ziejó w S p o łec z ­
n y c h i G o sp o d a rc z y c h ” 1966, t. 28.
P ie trz a k - P a w ło w s k a I., K ró le s tw o P o lsk ie w p o c zą tk a c h im p e r ia liz m u
1900 - 1905, W a rs z a w a 1955.
P ie trz a k - P a w ło w s k a I., W ie lk i p r z e m y s ł W a r s z a w y i o k rę g u (1864 -1918),
„ R o czn ik W a rs z a w s k i” 1966, t. V II.
Pietrzak - P a w ło w s k a I., U p rze m y sło w ie n ie z ie m p o ls k ic h n a tle e u r o p e j­
s k im , P a m ię tn ik X P o w sze c h n e g o Z ja z d u H isto ry k ó w P o lsk ic h , t. I,
W a rs z a w a 1968.
Poliński J., G ro ch ó w p r z e d m u r z e W a r s z a w y w d a w n ie js z e j i n ie d a w n e j
p rzeszło ści, W a rs z a w a 1938.
R ad ziszew sk i H., Z a r y s r o z w o ju p r z e m y s łu w K r ó le s tw ie P o lsk im , [w :]
W n a sz y c h sp ra w a ch . S z k ic e w k w e s tia c h e k o n o m ic zn o -sp o łe c z n y c h ,
t. II, W a rs z a w a 1900.
Rogoziński Z., W s tę p do s ta ty s ty k i sp o łe c zn e j, W a rs z a w a 1904.
P>ogoziński Z., S ta ty s ty k a sp o łe c zn a — o p is s ta ty s ty c z n y , W a rs z a w a 1964.
Rosset E., P e r s p e k ty w y d e m o g ra fic zn e P o lski, W a rs z a w a 1962.
Rosset E., P roces sta rze n ia się lu d n o śc i, W a rs z a w a 1959.
Rosset E., P ro le ta ria t łó d z k i w ś w ie tle b a d a ń d e m o g ra fic zn y c h , W a rsz aw a
1930.
Rybicki P., P r o b le m a ty k a śro d o w isk a m ie js k ie g o , „ P rz e g lą d S o cjo lo g iczn y ”,
t. X IV .
R y ch liń sk i S., Socjo lo g ia m ia sta , „ P rz e g lą d S o c jo lo g iczn y ” 1935, t. 3.
S ch ip er I., D zieje h a n d lu ży d o w s k ie g o n a zie m ia c h p o lsk ic h , W a rsz a w a
1937.
^ ch ip e r I., H a fftk a A., Ż y d z i w p r z e m y ś le p o ls k im , [w :] Ż y d z i w P olsce
Odrodzonej t. II, W a rs z a w a 1934.
S inger B., M o je N a le w k i, W a rs z a w a 1959.
s p o łe c ze ń stw o K r ó le s tw a P o lskieg o , S tu d ia o u w a r s tw ie n iu i ru c h liw o śc i
sp o łeczn ej, pod red . W. K u li, t. 1 - 3 , W a rs z a w a 1965, 1966, 1968.
^ tem p o w sk i S., P a m ię tn ik i. 1870 - 1914, W ro c ła w 1953.
^ t r zelecki E., L u d n o ść W a r sza w y , [w :] W a rsza w a , N a k ła d e m M a g istra tu
m. st. W a rszaw y , W a rs z a w a 1929.
trz eleck i E., L u d n o ść W a r s z a w y n a p rz e ło m ie X I X i X X w . (w św ie tle
liczb), [w :] Z d zie jó w k s ią ż k i i b ib lio te k w W a r sza w ie , W a rs z a w a 1961.
trzeleck i E., R o z w ó j b u d o w la n y w sp ó łc z e sn e j W a r s z a w y , „ K ro n ik a W a rszaw y ” 1930, n r 11.
■'zelecki E., R o zw ó j p rz e d m ie ść p rz y łą c zo n y c h do m ia sta w 1916 r. „ K ro ­
n ik a W a rs z a w y ” 1927, n r 10.
249
S trz e sz e w sk i J., S p ra w a in k o r p o ra c ji p rz e d m ie ść w p o lity c e w ie lk o m ie j­
s k ie j, W a rs z a w a 1917 (odb. z „ E k o n o m isty ”).
S u lig o w sk i A., N a P o w iślu w a r s z a w s k im , W a rs z a w a 1917 (odb. P a m ię tn ik a
D ziesięcio lecia S to w . w ła śc ic ie li n ie ru c h o m o śc i m . st. W arszaw y ).
S u lig o w sk i A., W a r sza w a i je j p r z e d się b io rstw a m ie js k ie , W a rs z a w a 1903.
S zcz e p a ń sk i J., C z y n n ik i k s z ta łtu ją c e za w ó d i s tr u k tu r ę za w o d o w ą , [w :]
Socjo lo g ia za w o d ó w , p o d re d . A. S a ra p a ty , W a rs z a w a 1965.
S z c z e p a ń sk i J., S ocjologia. R o z w ó j p r o b le m a ty k i i m e to d , W a rs z a w a 1961.
S z c z y p io rsk i A., Im ig r a c ja d o W a r s z a w y w X I X w ie k u , „ S tu d ia D em o g rag ra fic z n e ”, 1963, t. 1, z. 2.
S zczy p io rsk i A ., S tr u k tu r a za w o d o w a i sp o łec zn a W a r s z a w y w p ie r w s z y m
o k re sie ep o k i k a p ita lis ty c z n e j (1864-1882), „ K w a rta ln ik H isto rii K u ltu ry
M a te ria ln e j” 1960, r. 8, n r 1.
S zczy p io rsk i A., W a rsza w a , je j g o sp o d a rk a i lu d n o ść w la ta c h 18 3 2 - 1862,
W ro c ła w 1966.
S z tu rm d e S z tre m E., E le m e n ty d e m o g ra fii, W a rs z a w a 1955.
S z tu rm d e S z tre m E., Is to ta i g ra n ice d e m o g ra fii ja k o n a u k i, „Z eszyty
N a u k o w e S G P iS ” 1960, z. X X I.
S zulc S., D a w n e ta b lic e w y m ie ra ln o ś c i K ró le s tw a P o lskieg o i m ia sta W a r­
sza w y , W a rs z a w a 1928.
S zulc S., M e to d y s ta ty s ty c z n e , W a rs z a w a 1961, w y d . 2.
S zu lc S., S ta ty s ty k a u ro d z e ń lu d n o śc i ż y d o w s k ie j w m ia sta c h , „M iesięc zn ik
S ta ty s ty c z n y ” 1923, t. V I, z. 1.
S zu lc S., W a rto ść m a te ria łó w s ta ty s ty c z n y c h d o ty c z ą c y c h sta n u lu d n o ści
b. K ró le s tw a P o lskieg o , W a rs z a w a 1920.
S zu lc S., Z a g a d n ie n ie p r z e d łu ż e n ia ży c ia lu d z k ie g o w o ś w ie tle n iu d e m o ­
g ra fii, „ P rz e g lą d S ta ty sty c z n y ” 1955, n r 2.
S z w a n k o w sk i E., W a rsza w a . R o z w ó j u r b a n is ty c z n y i a rc h ite k to n ic z n y , W a r­
sz a w a 1952.
S zy m k iew icz S., In k o r p o ra c ja p rz e d m ie ść i u tw o r z e n ie w ie lk ie j W a r sza w y
w r. 1916, „ K ro n ik a W a rs z a w y ” 1930, n r 7.
S zy m k iew icz S., P o d zia ły a d m in is tr a c y jn e W a r s z a w y w r o z w o ju h is to r y ­
c z n y m (1792-1914), W a rs z a w a 1930.
T a rta k o w e r A., Z a w o d o w a i sp o łe c zn a s tr u k tu r a Ż y d ó w w P olsce o d ro ­
d zo n e j, [w :] Ż y d z i w P o lsce O d ro d zo n e j, t. II, W a rs z a w a 1934.
T rz c iń s k i W., E w o lu c ja s tr u k tu r y z a w o d o w e j i so c ja ln e j lu d n o śc i W a r sza w y
w o k re sie 1897 - 1921, ja k o te ż p o d zia ł te jż e lu d n o ści n a w a r s tw y sp o ­
łe c z n e p o d łu g d o ch o d ó w , W a rs z a w a 1926.
T rz e b iń sk i W., B o rk ie w ic z A., P o d zia ły a d m in is tr a c y jn e K ró le s tw a P ol­
skieg o w o k re sie 1815 -1 9 1 8 (zary s h isto ry cz n y ) W a rs z a w a 1956.
V ielro se E., E le m e n ty r u c h u n a tu ra ln e g o lu d n o śc i, W a rs z a w a 1961.
W a k a r W ., R o z w ó j te r y to r ia ln y n a ro d o w o śc i p o ls k ie j, cz. II, S ta ty s ty k a
n a ro d o w o ścio w a K ró le s tw a P o lskieg o , K ie lc e — W a rs z a w a 1917.
W a llis A., S o cjo lo g ia w ie lk ie g o m ia sta , W a rs z a w a 1967.
W a sile w sk i L., S p r a w y n a ro d o w o śc io w e w te o rii i ży c iu , W a rs z a w a 1929W a siu ty ń sk i B., L u d n o ść ż y d o w s k a w K r ó le s tw ie P o lsk im , W a rs z a w a 1911’
250
Wasiutyński B., L u d n o ść ż y d o w s k a w P o lsce w w ie k a c h X I X i X X . S tu ­
dium sta ty sty c z n e , W a rs z a w a 1930.
W ola o n g i i dziś. P r a c a z b io ro w a w y d a n a z r a c ji 2 0 -lecia d ziała ln o śc i
T ow . P rz y ja c ió ł W oli w W a rsz a w ie , W a rs z a w a 1938.
'W oycicki A., D zieje r o b o tn ik ó w p r z e m y s ło w y c h w P o lsce, W a rs z a w a 1929.
W o jto w icz W . J., D zieje P ra g i w a r s z a w s k ie j od cza só w n a jd a w n ie js z y c h
do o b e c n y c h , W a rs z a w a 1934.
Z a re m b a Z., P o w s ze c h n y sp is lu d n o ści, „ P rz e g lą d S ta ty s ty c z n y ” 1957, IV,
n r 3-4.
Z ie n ta ra B., M ączak A., Ih n a to w ic z I., L a n d a u Z., D zieje g o sp o d a rcze
P o lsk i do 1939 r., W a rs z a w a 1965.
Z ió łk o w sk i J., S o cjo lo g ia m ia sta , W a rs z a w a 1964.
Z ió łk o w sk i J., U rb a n iza cja , m ia sto , osied le. S tu d ia so cjo lo g iczn e, W a rsz a w a
1965.
Znaniecki F., M ia sto w św ia d o m o ści je g o o b y w a te li, P o z n a ń 1931.
Zarnowski J., S tr u k tu r a sp o łe czn a in te lig e n c ji w P olsce w la ta c h 1918 - 1939, W arszawa 1964.
Zurawicka J., Z p r o b le m a ty k i fo r m o w a n ia się in te lig e n c ji w a r s z a w s k ie j
i je j św ia d o m o śc i w k o ń c u X I X w ., S tu d ia w a rsz a w s k ie , t. II, W a rsza w a
p o p o w sta n io w a , 1864 - 1918, z. 1.
SPIS TABEL
1. P rz y r o s t rz e c z y w isty lu d n o śc i z ie m p o ls k ic h w d ru g ie j p o ło w ie
X IX w . i n a p o c z ą tk u X X w .......................................................................17
2. L u d n o ść K ró le s tw a P o lsk ie g o w o k re s ie 1866 - 1913 .
.
.
.
20
3. L u d n o ść m ia s t K ró le s tw a P o lsk ie g o w o k re s ie 1827 - 1913 .
.
22
4. L u d n o ść K ró le s tw a P o lsk ie g o w la ta c h 1869 - 1913 ( w o d s e tk a c h
lu d n o śc i m ie js k ie j i w i e j s k i e j ) ................................................................... 23
5.
L u d n o ść W a rs z a w y w la ta c h 1882 -1 9 1 4 .................................................
27
6. G ęstość z a lu d n ie n ia w W a rs z a w ie w la ta c h 1882, 1897 i
1913
29
7. G ęsto ść z a lu d n ie n ia w W a rs z a w ie le w o b rz e ż n e j i n a P ra d z e w
la ta c h 1882, 1897 i 1 9 1 3 ...................................................................................... 30
8. L u d n o ść W a rsz a w y w la ta c h 1889 - 1914 z p o d z ia łe m n a s ta łą
i n i e s t a ł ą ......................................................................................................... 33
9. L u d n o ść W a rs z a w y w e d łu g p łc i i m ie js c a u ro d z e n ia w la ta c h 1882
i 1897
...................................................................................................................
39
10. L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g m ie js c a u ro d z e n ia w la ta c h 1882
i 1897 (z w y sz c z e g ó ln ie n ie m g u b e rn i K ró le s tw a P o lsk ie g o w k o ­
le jn o śc i m a le ją c y c h o d se tk ó w w 1882r . ) ................................................ 41
11. L u d n o ść W a rsz a w y zaw o d o w o c z y n n a w 1882 r. w e d łu g ź ró d ła
u trz y m a n ia , p łc i i m ie js c a u ro d z e n ia (w o d se tk a c h ) . . .
44
12. L u d n o ść W a rs z a w y zaw o d o w o c z y n n a w 1882 r. — u ro d z e n i p o za
W a rs z a w ą w e d łu g ź ró d e ł u tr z y m a n ia i p łci (w o d se tk a c h ) .
.
45
13. R o b o tn icy i słu ż b a w W a rs z a w ie w 1897 r. w e d łu g m ie jsc a
u ro d z e n ia
......................................................................................................... 46
14. R o b o tn icy i słu ż b a w W a rs z a w ie w 1897 r. (z w y sz c ze g ó ln ie n iem
g u b e rn i K ró le s tw a P o lsk ie g o w k o le jn o śc i m a le ją c y c h o d setk ó w )
47
15. L u d n o ść o g ó łem w la ta c h 1882, 1897 i 1913 w e d łu g cy rk u łó w
p o l i c y j n y c h ......................................................................................................... 49
16. L u d n o ść o gó łem w la ta c h 1882 i 1897 w e d łu g c y rk u łó w p o lic y jn y c h
52
17. L u d n o ść o g ó łe m w la ta c h 1897 i 1913 w e d łu g c y rk u łó w p o lic y jn y c h
52
18. G ęsto ść z a lu d n ie n ia w W a rsz a w ie w 1897 r. w e d łu g c y rk u łó w
p o lic y jn y c h
................................................................................................54
252
A
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
?6.
27.
28.
29.
30.
3132.
33.
34.
^536.
3?.
38.
39-
•
43
•
L u d n o ść g m in p o d w a rsz a w sk ic h w la ta c h 1880 - 1913
L u d n o ść g m in C zyste i M o k o tó w w la ta c h 1897 - 1910 .
L u d n o ść s ta ła i n ie s ta ła grriin p o d w a rs z a w s k ic h w la ta c h 1896-1910
L u d n o ść s tre fy p o d m ie js k ie j w 1910 r. w e d łu g g m in (o d setk i o g ó łu
lu d n o śc i i o d se tk i n ie s ta łe j lu d n o śc i) .
.
.
. . .
L u d n o ść n ie s ta ła g m in p o d w a rsz a w sk ic h w 1910 r. (w o d se tk a c h
ogółu lu d n o ści)
.
.
.
.
.
.
.
.
L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g p łci w la ta c h 1882, 1897
i 1913
K la s y fik a c ja sp o łe c z e ń stw w e d łu g s to p n ia a a a w a n so w a riia p ro ­
cesu s ta rz e n ia się lu d n o śc i
.
.
.
.
.
...
.
S tr u k tu r a w ie k u lu d n o śc i W a rsz a w y w la ta c h 1882 i 1897 .
S tr u k tu r a w ie k u lu d n o śc i W a rsz a w y w e d łu g w y z n a ń w la ta c h
1882 i 1897
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
W sp ó łczy n n ik i o b c ią ż e n ia lu d n o śc i W a rsz a w y w la ta c h
1882
i 1897 w e d łu g w y z n a ń .............................................................................
L u d n o ść W a rs z a w y w e d łu g p łc i i s ta n u c y w iln eg o w la ta c h 1882
i 1897
...................................................................................................................
L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g p łci, w ie k u i s ta n u cy w iln e g o w la ta c h
1882 i 1897 (w o d s e tk a c h ogółu m ężczy zn łu b k o b ie t d a n e j g ru p y
w i e k u ) ...................................................................................................................
R u ch n a tu r a ln y lu d n o śc i W a rsz a w y w la ta c h 1882 - 1913
U m ie ra ln o ść w e d łu g w ie k u w W a rs z a w ie w la ta c h 1882
i 1897
L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g w y z n a ń w la ta c h 1882, 1897
i 1913
L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g d a n y c h o n a ro d o w o śc i i ję z y k u o jc z y ­
s ty m w la ta c h 1882 i 1897 .............................................................................
L u d n o ść zaw o d o w o c z y n n a w la ta c h 1882, 1897 i 1921 w o d s e t­
k a c h ogółu lu d n o śc i (w g p ł c i ) ...................................................................
D y n a m ik a w z ro stu o g ó łu lu d n o śc i i z aw o d o w o c z y n n y c h w W a r­
w ie w la ta c h 1869 - 1921 (w o d s e t k a c h ) ................................................
L u d n o ść zaw o d o w o c z y n n a i b ie r n a w e d łu g p łc i i g ru p w ie k u
w la ta c h 1882, 1897 i 1 9 2 1 .............................................................................
Z aw o d o w o c z y n n i (z a ro b k u ją c y i n ie z a ro b k u ją c y ) w e d łu g p łc i
i g ru p w ie k u w la ta c h 1882 i 1897 (w o d se tk a c h o g ó łu zaw o d o w o
.........................................................................................................
czy nnych )
Z aw o d o w o c zy n n i (z a ro b k u ją c y i n ie z a ro b k u ją c y ) w e d łu g p łc i
i g ru p w ie k u w la ta c h 1882 i 1897 (w o d se tk a c h o g ó łu lu d n o śc i
d a n e j g ru p y w i e k u ) ......................................................................................
Z aw o d o w o czy n n i i b ie rn i w e d łu g w y z n a ń (w o d se tk a c h ) w la ta c h
1897 i 1921
.........................................................................................................
L u d n o ść o gółem i zaw o d o w o czy n n i w la ta c h 1882, 1897 i 1921
w e d łu g d z ia łó w z a j ę ć ......................................................................................
D y n a m ik a p rz y ro s tu lu d n o śc i w la ta c h 1882, 1897 i 1921 w e d łu g
d z iałó w z a ję ć
................................................................................................
r/
Z a w o d o w o c z y n n i w la ta c h 1882, 1897 i 1921 w e d łu g d zia łó w
za.ięć w o d se tk a c h ogółu lu d n o śc i p o szczeg ó ln y ch zajęć) .
65
67
68
70
70
81
87
88
91
.93
96
97
105
112
122
125
138
140
143
146
147
149
152
157
159
253
44.
45.
46.
47.
48.
49.
50.
51.
Zawodlowio c z y n n i i b ie rn i w 1882 r. w e d łu g d z ia łó w z a ję ć i w y z n a ń
Z aw o d o w o c z y n n i i b ie rn i w 1882 r. w e d łu g w y z n a ń (w o d se tk a c h
o g ó łu lu d n o śc i p o szczeg ó ln y ch d z ia łó w z a j ę ć ) ..................................176
Z aw o d o w o c z y n n i i b ie r n i w 1897 r. w e d łu g d z ia łó w z a ję ć i ję z y k a
o j c z y s t e g o .....................................................................................................177
Z a w o d o w o c z y n n i i b ie rn i w 1897 r. w e d łu g ję z y k a o jczy steg o
(w o d s e tk a c h o g ó łu lu d n o śc i p o szczeg ó ln y ch d z ia łó w zaję ć) .
.
Z aw o d o w o c z y n n i w la ta c h 1882 i 1897 w e d łu g d z ia łó w z a ję ć i p łc i
U d z ia ł k o b ie t w śró d zaw o d o w o c z y n n y c h w la ta c h 1882 i 1897
w e d łu g d z ia łó w z a ję ć (w o d s e t k a c h ) .....................................................186
Z aw o d o w o c zy n n i w la ta c h 1882 i 1897 w e d łu g p łci i g ru p w ie k u
Z a w o d o w o c z y n n i w 1882 r. — p o d z ia ł sp o łe c z n o -z a w o d o w y .
.
171
177
182
188
195
SPIS TREŚCI
r
t
W
s t ę p ....................................................................................................................................... 5
C z ę ś ć I. R O Z W Ó J L U D N O ŚC I W A R SZ A W Y I J E J S T R E F Y
P O D M I E J S K I E J ............................................................................................ 17
W a rs z a w a n a tle p ro c e su u rb a n iz a c ji K ró le s tw a P o lsk ie g o
.
.
17
W zro st lu d n o śc i W arsz a w y . F a z y i c z y n n ik i w z ro stu . Im ig ra c ja
.
26
D y n a m ik a ro z w o ju lu d n o śc i d z ie ln ic m i a s t a ................................... 48
D y n a m ik a rozw ioju lu d n o śc i g m in p o d w a rsz a w sk ic h . S tr e fa p o d ­
m ie js k a
...................................................................................................................62
CZęść
II. S T R U K T U R A
D E M O G R A F I C Z N A ....................................79
L u d n o ść w e d łu g p ł c i .............................................................................................80
S tr u k tu r a lu d n o ści w e d łu g w i e k u .......................................................84
S tr u k tu r a lu d n o ś c i w e d łu g s ta n u c y w i l n e g o ................................... 94
R uch n a tu r a ln y l u d n o ś c i ..........................................................................98
S k ła d w y z n a n io w y i w y z n a n io w o -n a ro d o w o śc io w y .
.
.
.
C z <i ść III. S T R U K T U R A
120
Z A W O D O W A ............................................ 130
A k ty w n o ść za w o d o w a lu d n o ści. T e n d e n c je z m ia n i u w a ru n k o w a n ie
P ro p o rcji zaw o d o w o c z y n n y c h i b i e r n y c h ............................................ 137
S k ła d zaw o d o w y l u d n o ś c i .........................................................................151
S k ła d z a w o d o w w - s p o ł e c z n y .......................................................................... 193
2 ą K . O N c Z E N I E ......................................................................................................214
^O działy a d m in is tra c y jn e W a rs z a w y w la ta c h
1882,
1897 i 1913 .
216
A n E K S Y ..........................................................................................................................218
^ 11 e k s 1. S p isy z 1882 r. i 1897 r. ja k o źró d ło d o b a d a ń n a d lu d ^ kością W a r s z a w y ............................................................................................ 218
n e k s 2. D ru k o w a n e m a te ria ły sta ty sty c z n e — b ie ż ą c a e w id e n c ja
sta n u i ru c h u lu d n o śc i W a rsz a w y n a p rz e ło m ie X IX i X X w ie k u
228
1 n e k s 3. P o d z ia ł zaw o d o w y w la ta c h 1882 i 1897 _ z g ru p o w a n ie
Ą k a te g o rii sp iso w y ch w k a te g o rie a n a l i t y c z n e ................................... 233
n e k s 4 . A. S p is m iejsc o w o ści p rz y łą c z a n y c h do m . st. W a rsz a w y
w 1916 r ..................................................................................................................... 236
L u d n o ść o gółem o ra z lu d n o ść n ie s ta ła (w o d se tk a c h ogółu
udności) w m iejsc o w o śc ia c h s tre fy p o d m ie js k ie j (w e d łu g g m in)
237
255
A n e k s 5. L u d n o ść w e d łu g p łc i i- 5 -le tn ic h g ru p w ie k u w la ta c h
1882 - 1897 ...................................................................................................................
23!
A n e k s 6. L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g w y z n a ń w la ta c h 1882, 1897
i 1 9 1 3 ....................................................................................................................................23!
A n e k s 7. L u d n o ść W a rsz a w y w e d łu g z aw o d u o b ie k ty w n e g o w la ta c h
1882 i 1897
B I B L I O G R A F I A ......................................................................................................... 24
S P IS T A B E L
.
................................................................................................2i

Podobne dokumenty