Kordowa Mojżesza Majmonidesa

Transkrypt

Kordowa Mojżesza Majmonidesa
1
Kordowa Mojżesza Majmonidesa
Jacek H. Graff
W przeciwieństwie do sewilskiej dzielnicy żydowskiej nazwanej z czasem Santa Cruz,
kordobańska La Juderia nosi swoją nazwę do dziś, a jej przeszłość jest zaznaczona i
przypominana na niemal każdym kroku, gdy idzie się jej ulicami. Trafić tam bardzo łatwo.
Turystom sprzyja układ ulic wokół głównego punktu orientacyjnego miasta – meczetu
Mezquity, będącego dzisiaj katedrą oraz nachylenie terenu w kierunku Gwadalkiwiru
płynącego łukiem przez Kordowę. Miasto Kordowa (vel Kordoba, hiszp. Cordoba) leży w
południowej Hiszpanii, w regionie Andaluzji, i jest stolicą prowincji Kordowa.
O wieczornej porze trafiamy do Pałacu Królów Katolickich (Alcazar de los Reyes Cristianos)
i jego ogrodów. Przyszliśmy tu podziwiać widowisko z rodzaju „światło i dźwięk”,
zaczynające się po zmroku, a opowiadające o historii miasta na tle muzyki: od
średniowiecznej do współczesnej, wśród wyświetlanych animacji i mieniących się różnymi
kolorami fontann. Stąd nasza wyobraźnia rozpoczyna wędrówkę w przeszłość.
Pełni wrażeń opuszczamy ogrody Alkazaru i udajemy się na nocny spacer do pobliskiej
dzielnicy żydowskiej. Jest to kontynuacja oglądanego przed chwilą spektaklu. Odnosimy
wrażenie, że tutaj wyraźniej niż w Sewilli widać koegzystencję trzech kultur. Przy Calle
Judios (ulicy Żydów) mieści się synagoga z 1315 r., jedyna w Kordowie i w całej Andaluzji,
jedna z trzech w Hiszpanii. Zbudowana w stylu mauretańskim, niepozorna, niknie wśród
otaczających ją budynków. Jest niewiele większa od salonu małej willi. Ma surowe
alabastrowe dekoracje, hebrajskie ornamenty i figury geometryczne. Dzięki swoim
niewielkim rozmiarom i nie rzucającej się tu w oczy architekturze przetrwała siedem wieków
w niezłym stanie. Wstęp kosztuje 0,30 euro. Synagoga jest zamknięta w związku z późną porą
i rozpoczętym dłuższym weekendem (1 maja), jak domyślamy się z komunikatu w języku
hiszpańskim. Wiele informacji dla turystów bywa w tym kraju wyłącznie po hiszpańsku.
Szczegóły wystroju wnętrza świątyni poznajemy dopiero później z ilustrowanych publikacji.
Na rogu pobliskiej Calle Averroes (ulicy Awerroesa) i Calle Judios spostrzegamy Casa de
Sefarad z dużym plakatem rozpiętym na okratowaniu okna pierwszego piętra. Plakat głosi, że
tutaj mieści się „Twoje Centrum Kultury w Cordoba Center”. Ma ono w ofercie wystawy,
wycieczki z przewodnikiem, warsztaty muzyczne, koncerty, archiwum, zajęcia grupowe. Jest
dla nas nieosiągalne z tych samych powodów co synagoga.
Ruszamy C. Judios w stronę Plaza de Tiberiades i
mijamy po prawej stronie cofnięty trochę od ulicy dom
z tabliczką z następującym napisem: „Cordoba a
Maimonides en el 850 aniversario de su nacimiento
1135–1985”. Przed nim realistyczny, brązowy posąg z
napisem na cokole „Ben Maimonides. Teologo,
filosofo, medico. Cordoba 1135 – El Cairo 1204”.
Obok otwiera się przed nami Plaza Maimonides i
widzimy fasadę hotelu „Amistad Cordoba”. Mojżesz
Majmonides, znany też jako rabbi Mosze ben Majmon,
Rambam oraz Abu Imran Musa Ibn Majmun, urodził
się 30 marca 1135 r. w Kordowie. Jako piętnastolatek
opuścił swoje miasto rodzinne oraz islamską Hiszpanię
w wyniku prześladowań religijnych. Studiował w
2
marokańskim Fezie teologię i medycynę, a od roku 1165 osiadł w Egipcie. W Kairze został
osobistym lekarzem sułtana Saladyna oraz przywódcą tamtejszej gminy żydowskiej.
Zajmował się praktyką lekarską i handlem. Pisał prace z dziedziny prawa żydowskiego,
medycyny, filozofii. Był głównym przedstawicielem arystotelizmu żydowskiego. Zmarł 13
grudnia 1204 r. w Kairze, a pochowany został w Tyberiadzie na terytorium dzisiejszego
Izraela. Jego grób jest celem pielgrzymek.
Aby lepiej zrozumieć średniowieczną przeszłość, przyjrzyjmy się innemu synowi tego miasta
i patronowi jednej ze wspomnianych wcześniej ulic. Znany w Europie jako Awerroes, a w
rzeczywistości noszący imię Ibn Rushd, zwany Komentatorem od swoich komentarzy do
dzieł Arystotelesa, był współczesnym Majmonidesowi jego krajanem. Urodzony 9 lat
wcześniej, w wysoko postawionej arabskiej rodzinie prawniczej, miał taki sam poziom i
kierunek wykształcenia oraz zainteresowania naukowe jak Majmonides. Losy obu tych
uczonych są zaskakująco zbieżne, choć obaj żyli w czasach muzułmańskich i mogłoby się
wydawać, że Awerroes był uprzywilejowany z racji swojego pochodzenia. Losy ludzkie
bywają zmienne. Czy poznali się osobiście, jest to mało prawdopodobne. Z racji swoich
podobnych dociekań naukowych i publikowania ich, najpewniej czytywali wzajemnie swoje
prace. Awerroes doszedł do godności kadiego Sewilli, uczestniczył w wydarzeniach rangi
państwowej w Sewilli, Kordowie i Marrakeszu. Fala fanatyzmu islamskiego w końcu XII w.
wygnała starzejącego się Awerroesa do żydowskiego miasta Erlisana (obecnie Lucena w
prowincji Kordoba) i skazała na pobyt pod nadzorem. Powodem był zarzut
nieprawomyślności w poglądach filozoficznych. Cenzura zniszczyła wiele jego prac z
dziedziny logiki i metafizyki. Zrehabilitowany, został uwolniony i wezwany do Marrakeszu,
gdzie wkrótce zmarł. Tak więc odległe Maroko stało się miejscem, w którym spędził ostatnie
lata swojego życia. Dla Majmonidesa stało się natomiast krajem dorastania i kształtowania
osobowości uczonego. Jeden kończył tam swoją działalność naukową, a drugi – zaczynał.
Zainteresowania naukowe obydwu mędrców spotkały się przy poglądach Arystotelesa. Obaj
byli ich znawcami i kontynuowali je twórczo. Filozofia jako nauka rozwijała się więc w Iberii
innymi drogami niż w pozostałej, chrześcijańskiej części średniowiecznej Europy, gdzie
dorobek filozofów greckich pozostawał wtedy nieznany. Pisma Awerroesa, potępione przez
muzułmanów, przechowane zostały przez Żydów hiszpańskich i dzięki temu przetrwały do
dziś. Jego myśl spotkała się z opozycją ortodoksji muzułmańskiej, oddziałała jednak na
europejską scholastykę, powodując powstanie awerroizmu łacińskiego. Była to popularna pod
koniec XIII w. doktryna filozoficzna. Krytykowana przez niektórych uczonych, zachowała
jednak aktualność niejednej ze swoich tez do końca XVI w. Współczesny kamienny pomnik
Awerroesa, stojący dość blisko Majmonidesa, na uboczu, jest mocno podniszczony.

Podobne dokumenty