Pobierz - Sąd Apelacyjny

Transkrypt

Pobierz - Sąd Apelacyjny
WYROK Z DNIA 4 CZERWCA 2009 R.,
I ACa 150/09
Na podstawie art. 446 § 3 k.c. sprawca i jego ubezpieczyciel nie odpowiadają za
śmierć i psychiczne cierpienia osoby najbliższej, lecz za pogorszenie się sytuacji życiowej
takiej osoby wskutek tej śmierci i tylko wtedy, gdy pogorszenie to jest znaczne.
art. 446 § 3 k.c.
Sędzia SA Cezary Petruszewicz (przewodniczący)
Sędzia SA Marek Klimczak (sprawozdawca)
Sędzia SA Anna Gawełko
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w sprawie z powództwa Marka M. i Barbary M.
przeciwko X Asekuracja Towarzystwu Ubezpieczeń S.A. w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na
rozprawie w dniu 4 czerwca 2009 r. apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego
w Krośnie z dnia 18 lutego 2009 r.
o d d a l i ł apelację i zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie koszty
postępowania apelacyjnego.
U za sa dnienie
Powodowie Barbara M. i Marek M. domagali się w pozwie zasądzenia od pozwanego
X Asekuracja Towarzystwa Ubezpieczeń S.A. w W. kwoty 50.000 zł na rzecz powódki
Barbary M. i kwoty 68.000 zł na rzecz powoda Marka M., w obu wypadkach z ustawowymi
odsetkami od dnia 5 maja 2008 r. i kosztami postępowania. Dochodzone kwoty obejmowały
odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci syna powodów
Marka M. (po 50.000 zł na rzecz każdego z powodów) i zwrot poniesionych kosztów
pogrzebu (18.000 zł).
Pozwany w odpowiedzi na pozew wnosił o oddalenie powództwa podnosząc, że
w dniu 17 września 2008 r. dokonał wypłaty na rzecz powodów kwoty po 5.906,47 zł na
rzecz każdego z nich. Na wypłaconą kwotę składało się odszkodowanie w kwocie po 5.000 zł
z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej oraz ryczałtowe koszty pogrzebu w kwocie po 906,47
zł (po ich pomniejszeniu o zasiłek pogrzebowy w kwocie 4.637,06 zł wypłacony powodom
przez ZUS). Zdaniem pozwanego wypłacone kwoty wyczerpywały roszczenia powodów.
W związku z dokonaną przez pozwanego zapłatą powodowie ograniczyli żądanie
pozwu o wypłacone kwoty, wnosząc jednocześnie o zasądzenie od pozwanego
skapitalizowanych odsetek od tych kwot za okres od dnia 5 maja 2008 r. do dnia 17 września
2008 r. z dalszymi ustawowymi odsetkami od skapitalizowanej kwoty.
Wyrokiem z dnia 18 lutego 2009 r. Sąd Okręgowy w Krośnie zasądził od pozwanego
na rzecz powódki Barbary M. kwotę 45.000 zł, zaś na rzecz powoda Marka M. kwotę
53.187,06 zł z ustawowymi odsetkami od obu kwot, począwszy od dnia 18 lutego 2009 r.
(pkt I) oraz solidarnie na rzecz obojga powodów kwotę 502,45 zł tytułem skapitalizowanych
odsetek od kwoty 11.812,94 zł za okres od dnia 5 maja 2008 r. do dnia 17 września 2008 r.,
z dalszymi odsetkami ustawowymi od dnia 18 lutego 2009 r. (pkt II). W pozostałym zakresie
powództwo zostało oddalone (pkt III) a co do kwoty 11.812,94 zł postępowanie umorzono
(pkt IV). Sąd Okręgowy orzekł również o kosztach procesu (pkt V), w tym, o kosztach
sądowych należnych Skarbowi Państwa (pkt VI).
Wyrok ten, jak wynika to z jego pisemnego uzasadnienia oparty został na
następujących ustaleniach faktycznych i wnioskach prawnych.
Dnia 14 października 2005 r. w miejscowości K. doszło do wypadku
komunikacyjnego, w wyniku którego syn powodów Marek M. ratując życie swojej babci
doznał ciężkich urazów czaszkowo – mózgowych, w wyniku których zmarł w dniu
4 listopada 2005 r. W chwili śmierci liczył 16 lat, był uczniem liceum o profilu sportowym.
W związku z tym, że pochodził z usportowionej rodziny, trenował pod okiem rodziców biegi
narciarskie, osiągając w tej dziedzinie znaczące wyniki. W sezonie zimowym 2004/2005
zdobył dwukrotnie tytuł Mistrza Polski w biegach narciarskich, tytuł Mistrza Województwa
Podkarpackiego, a także Puchar Polski w biegu narciarskim w swoim przedziale wiekowym.
Ponadto zajmował się przygotowywaniem sprzętu narciarskiego od strony technicznej oraz
mobilizował do treningów swoje trzy młodsze siostry, które również trenują narciarstwo
biegowe. Był uczynnym, grzecznym i nad wiek dojrzałym chłopcem, powodowie pokładali
w nim największe nadzieje, myśleli też, że kiedyś będzie się nimi opiekował.
Przed wypadkiem rodzina powodów była wzorem prawidłowo funkcjonującej, bardzo
aktywnej rodziny. Z chwilą śmierci syna powodowie zatracili sens dalszego życia. Powód
Marek M. po śmierci syna wykorzystał bezpłatny urlop w wymiarze 6 miesięcy w firmie A.,
w której pracował i na początku 2006 r. wyjechał do Francji, aby powierzyć żonie więcej
obowiązków i w ten sposób zmusić ją do większej aktywności. Wobec nieprzedłużenia mu
tego urlopu zmuszony był zwolnić się z firmy. W 2007 r. powód jadąc na eliminacje do
mistrzostw świata uległ wypadkowi komunikacyjnemu, wskutek czego zrezygnował
z drugiego kontraktu we Francji i zarejestrował się jako osoba bezrobotna, z dniem 9 stycznia
2008 r. Po śmierci syna powodowie do niezbędnego minimum ograniczyli prowadzenie,
wcześniej dobrze prosperującego, gospodarstwa agroturystycznego. Powód Marek M.
ograniczył w sposób maksymalny treningi, zaś sezon zimowy w 2006 r. był dla niego
sezonem straconym pod względem osiągnięć sportowych. Zrozpaczone i rozbite po śmierci
brata były córki powodów, w pewnym momencie chciały zrezygnować z dalszego uprawiania
sportu. Powódka przez pół roku po śmierci syna była w głębokiej depresji. Nic się dla niej nie
liczyło. W tym czasie korzystała z pomocy psychologa i psychiatry, zażywała leki, przez dwa
lata miała kłopoty ze spaniem, co dodatkowo utrudniało jej prawidłowe funkcjonowanie
i zajmowanie się pozostałymi dziećmi.
W 2004 r. powodowie uzyskali dochód w łącznej wysokości 17.000 zł, w 2005 r. –
około 15.000 zł, w 2006 r. około 10.000 zł, zaś w 2007 r. 2.664,07 zł. Sumy te nie zawierają
w sobie dochodów z agroturystyki, albowiem zgodnie z obowiązującymi przepisami
w przypadku dysponowania mniej niż 5 pokojami obowiązek podatkowy nie istnieje. Wobec
tego do dochodów powodów należało doliczyć w każdym roku poprzedzającym śmierć syna
kwotę około 8.000 zł. W kolejnych latach dochód z gospodarstwa agroturystycznego spadł
o około 80 %. Ponadto powodowie ponieśli znaczny wydatek związany z kosztami pogrzebu
syna, zmianą własnej garderoby oraz wybudowaniem nagrobka.
W chwili obecnej, tj. na przełomie 2008/2009 roku powód jeździ z młodzieżą jako
trener konsultant. Za dzień pracy otrzymuje kwotę 150 zł, z tym że ilość tych dni w miesiącu
jest różna. Dwie starsze córki powodów otrzymały od Burmistrza U. D. stypendium sportowe
okresowe w wysokości odpowiednio 300 i 200 zł. Ponadto w 2008 r. powodom urodził się
syn.
Dokonując oceny prawnej dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy
uznał, że rekompensacie w ramach stosownego odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c.
podlegają szkody zarówno majątkowe jak i niemajątkowe, doznane przez rodzica, którego
stan zdrowia na skutek silnego wstrząsu psychicznego spowodowanego nagłą tragiczną
śmiercią dziecka, uległ zmianie uzasadniającej przyjęcie znacznego pogorszenia jego sytuacji
życiowej. Argumentował dalej Sąd, że pogorszenia sytuacji życiowej, o którym mowa
w art. 446 § 3 k.c. nie można sprowadzać do prostego zmniejszenia dochodów lub
zwiększenia wydatków najbliższych członków rodziny zmarłego Marka M. Szkody
majątkowe prowadzące do znacznego pogorszenia bieżącej lub przyszłej sytuacji życiowej są
często nieuchwytne i trudne do obliczenia. Często wynikają z obniżenia aktywności życiowej
i ujemnego wpływu śmierci osoby bliskiej na psychikę i stan somatyczny, co niekoniecznie
przejawia się w konkretnej chorobie.
Wskazał Sąd Okręgowy, że Marek M. był wyjątkowo uzdolnionym chłopcem
i powodowie wiązali z nim ogromne nadzieje na przyszłość. Jako jedyny syn był ich
„oczkiem w głowie”, liczyli, że to on na starość zapewni im opiekę i utrzymanie. Był też
bardzo dobrym bratem, organizował siostrom treningi, wyręczając przy tym w dużym stopniu
powoda, dbał o ich narty od strony technicznej, motywował je do dalszej pracy i osiągania
lepszych wyników. Sam przy tym zdobywał wysokie miejsca w zawodach narciarskich. Jako
syn pary sportowców był ich dumą oraz nadzieją na kolejne wielkie sukcesy sportowe.
Z chwilą śmierci Marka M. życie powodów uległo drastycznej zmianie. Stracili oni zapał do
dalszej pracy zawodowej oraz kształcenia swoich córek i innej młodzieży. Ponadto obecny
stan zdrowia powódki, która leczyła się u psychiatry i psychologa a obecnie jest nadal pod
opieką lekarza rodzinnego, nie pozwala jej na prowadzenie gospodarstwa agroturystycznego
w rozmiarach jak sprzed wypadku. Również powód, jako głowa rodziny, podjął działalność
zarobkową wyjeżdżając do Francji, jedynie po to, aby zapewnić rodzinie podstawowe
potrzeby. Chciał też pomóc w ten sposób żonie, aby ta, poprzez większą liczbę obowiązków,
szybciej pogodziła się ze śmiercią syna. W sposób oczywisty przełożyło się to wysokość
dochodów uzyskiwanych przez powodów, co szczególnie uwidoczniło się w 2007 r. Syn
powodów pomagał im również w obowiązkach domowych (przy prowadzeniu gospodarstwa
agroturystycznego) oraz w pracy na gospodarstwie dziadków, którą to pomoc powodowie
utracili.
Mając na uwadze przytoczone wyżej okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że
stosownym odszkodowaniem w przypadku każdego z powodów będzie kwota 50.000 zł.,
która to kwota podlegała pomniejszeniu o wypłacone każdemu z powodów z tego tytułu
5.000 zł, w związku z czym, zasądzone zostało na ich rzecz odszkodowanie po 45.000 zł.
Uznał dalej Sąd, że wydatki na zakup garderoby w związku z uroczystością pogrzebową
(3.000 zł) oraz na wykonanie nagrobka (7.000 zł), tj. łącznie 10.000 zł, mieszczą się
w ramach kosztów pogrzebu, których zwrot przysługuje na podstawie art. 446 § 1 k.p.c.
Mając na względzie, że pozwany uznał i wypłacił powodom z tego tytułu kwotę 1.812,94 zł,
zasądzeniu podlegała jedynie różnica, tj. 8.187,06 zł, którą doliczono do kwoty zasądzonej na
rzecz powoda.
Odsetki ustawowe od w/w kwot Sąd Okręgowy zasądził od dnia wyrokowania,
podobnie jak od kwoty 502,45 zł, stanowiącej skapitalizowane odsetki od kwot już
wypłaconych – tyle że z opóźnieniem, bo z przekroczeniem 30 dniowego terminu, w którym
pozwany był zobowiązany podjąć decyzję. Wskazał przy tym Sąd na waloryzacyjny charakter
odsetek, prowadzący do powiększenia ogólnej sumy odszkodowania.
Umarzając postępowanie co do kwoty 11.812,94 zł, co do której pozew został
skutecznie cofnięty, Sąd powołał się na art. 355 k.p.c. W odniesieniu do rozstrzygnięcia
o kosztach procesu, jako podstawa prawna orzeczenia, wskazany został art. 98 k.p.c.
W apelacji od powyższego wyroku pozwany podniósł zarzuty;
1. Naruszenia przepisów prawa materialnego a to:
art. 446 § 3 k.c. poprzez uznanie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy
pozwala na przyjęcie, iż wskutek śmierci syna pogorszyła się sytuacja życiowa
powodów, pogorszenie to miało charakter znaczny, co uzasadnia przyznanie
powodom odszkodowania w kwocie po 45.000 zł oraz przyjęcie, że zasądzona kwota
odszkodowania jest odpowiednia i w pełni adekwatna do pogorszenia się życia
powodów,
art. 446 § 1 k.c. poprzez uznanie, że zgromadzony materiał dowodowy pozwala na
przyjęcie, iż powód Marek M. poniósł szkodę w postaci dochodzonych kosztów
pogrzebu (nagrobka i odzieży żałobnej) w dalszej kwocie 8.187,06 zł.
2. Naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy,
w szczególności:
art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału
dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, iż
powodowie wykazali znaczne pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci syna oraz fakt
poniesienia kosztów pogrzebu – zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 6 k.c.
w kwocie 10.000 zł, skutkujące przyznaniem odszkodowania nieodpowiadającego
szkodzie,
art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak precyzyjnego wyjaśnienia, na jakiej podstawie Sąd
przyjął za udowodnione fakty stanowiące podstawę ustalenia odszkodowania,
w sytuacji, gdy twierdzenia pozwu oraz zeznania powodów są z sobą sprzeczne
a zeznania świadka S. K. nie są spójne oraz poprzez dokonanie przez Sąd własnych
ustaleń niemających oparcia w zebranym materiale.
3. Naruszenia art. 100 k.p.c. przez niedokonanie stosunkowego rozdzielenia kosztów,
w sytuacji gdy powód nie utrzymał się przy całości dochodzonego roszczenia,
a powództwo zostało oddalone w 9%.
Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
w części uwzględniającej powództwo w pkt I i orzekającej o kosztach procesu (pkt V i VI)
i oddalenie powództwa w tym zakresie oraz o zasądzenie na swoją rzecz od powodów
kosztów postępowania za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej
części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie na koszt pozwanego
oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów zastępstwa procesowego według
norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Skarżący rozwijając swoje zarzuty w uzasadnieniu apelacji trafnie zakłada, iż na
podstawie art. 446 § 3 k.c. sprawca i jego ubezpieczyciel nie odpowiadają za śmierć
i psychiczne cierpienia z tej przyczyny osoby najbliższej, lecz za pogorszenie się sytuacji
życiowej takiej osoby wskutek tej śmierci i tylko wtedy, gdy pogorszenie to jest znaczne.
Bezzasadnie jednak zawęża zakres zastosowania wymienionego przepisu ustawy do ściśle
ekonomicznego aspektu owego pogorszenia, koncentrując się przy tym na rozbieżnościach
w materiale dowodowym, które – jego zdaniem – zaważyły na nierzetelnym wyliczeniu
dochodów powodów przed i po śmierci ich syna Marka M., a tym samym na treści
zaskarżonego wyroku.
Ugruntowany jest pogląd, iż przy ocenie znacznego pogorszenia sytuacji życiowej
najbliższych członków rodziny zmarłego musi być brany pod uwagę cały zespół okoliczności
mających wpływ na ukształtowanie sytuacji życiowej tych osób (por. wyrok SN z dnia
20 stycznia 1975 r. II CR 784/74, OSP 1975/9/204). Przewidziane w art. 446 § 3 k.c.
odszkodowanie obejmuje w związku z tym tylko takie szkody, które nie dają się sprecyzować
i określić w konkretnych wartościach pieniężnych. Wyrażają się one w ogólnym, znacznym
pogorszeniu warunków życiowych w jakich znaleźli się najbliżsi członkowie rodziny
zmarłego na skutek jego śmierci (por. wyrok SN z 8 lipca 1974 r. I CR 361/74, OSP
1975/9/204).
Stanowisko to Sąd Najwyższy podtrzymuje i rozwija w najnowszym orzecznictwie
wskazując, iż pod pojęciem znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, o której mowa
w art. 446 § 3 k.c., należy rozumieć nie tylko pogorszenie się sytuacji materialnej osoby
bliskiej zmarłego poszkodowanego, ale także pogorszenie się sytuacji takiej osoby w zakresie
pozaekonomicznym (por. wyrok SN z 9 marca 2007 r. VCSK 459/06, LEX nr 227273
powołany również w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku).
Przywołać tutaj trzeba także kolejne orzeczenie, zgodnie z którym zwrot „znaczne
pogorszenie sytuacji życiowej” odczytywać należy nie tylko w materialnym aspekcie
zmienionej sytuacji bliskiego członka rodziny zmarłego, ale także w szerszym kontekście,
uwzględniającym przesłanki pozaekonomiczne określające tą sytuację. Do tych ostatnich
niewątpliwie zaliczyć należy utratę oczekiwania przez osobę poszkodowaną na pomoc
i wsparcie członka rodziny, których mogła ona zasadnie spodziewać się w chwilach
wspomagających takich zachowań. Dlatego też wszystkie te okoliczności muszą być brane
pod uwagę przy określeniu należnego uprawnionemu „stosownego odszkodowania”
(por. wyrok SN z 16 kwietnia 2008 r. V CSK 544/07, LEX nr 424335).
Pozostającą w tym duchu interpretację art. 446 § 3 k.c. odnaleźć można również
w wyroku SN z dnia 16 października 2008 r. III CSK 143/08, LEX nr 470015, zgodnie
z którym znaczne pogorszenie sytuacji życiowej uprawnionego w rozumieniu wymienionego
przepisu zależne jest od rozmiarów ujemnych następstw o charakterze majątkowym, a także
zmian w sferze dóbr niematerialnych uprawnionego wywołanych przez śmierć osoby bliskiej,
już istniejących oraz dających się przewidzieć w przeszłość na podstawie zasad
doświadczenia życiowego. Jego ocena powinna być oparta na szczegółowej analizie sytuacji
osoby uprawnionej z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mają wpływ na jej
warunki i trudności życiowe, stan zdrowia (w tym jego ewidentne pogorszenie wywołane
śmiercią osoby najbliższej), wiek, stosunki rodzinne i majątkowe, a w odniesieniu do
małoletnich dzieci dodatkowo wpływają na warunki wychowawcze i na jej porównaniu
z sytuacją, w jakiej znalazłby się uprawniony, gdyby nie śmierć osoby bliskiej.
W ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczności, które zaważyły na znacznym pogorszeniu
sytuacji życiowej powodów, w takim rozumieniu jak to wynika z przytoczonych wyżej
poglądów judykatury, trafnie zostały wyeksponowane i wzięte pod uwagę przez Sąd
pierwszej instancji.
I tak, faktem niekwestionowanym jest rola, jaką odgrywał w rodzinie powodów ich
zmarły syn Marek M. Utrata syna o takich walorach osobistych i o takim wpływie na
pozostałych członków rodziny, stanowiła wydarzenie, które poważnie zakłóciło
funkcjonowanie całej rodziny, co najmniej na kilka lat. Okoliczność ta wynika bezpośrednio
z zebranych w sprawie dowodów i nie jest kwestionowana nawet przez skarżącego.
W związku ze śmiercią syna powodowie nie mogą już liczyć na jego pomoc w obowiązkach
domowych (przy prowadzeniu gospodarstwa agroturystycznego) oraz przy uprawianiu
narciarstwa przez młodsze siostry. Poziom sportowy, jaki osiągnął zmarły Marek M. pozwalał
liczyć, że jeżeli jego rozwój nadal przebiegałby pomyślnie, osiągane przez niego wyniki
mogłyby stać się podstawą dla poprawy standardu życiowego całej rodziny. Jego śmierć te
perspektywy przekreśliła. Ustalenia faktyczne, których również nie sposób skutecznie
zakwestionować, pokazują, że śmieć syna odbiła się zwłaszcza na powódce Barbarze M.,
powodując u niej poważny stres psychiczny i zaburzenia natury depresyjnej. Doświadczenie
życiowe uczy, że stan taki poważnie ogranicza aktywność życiową, a jeżeli dotyczy matki,
a wiec członka rodziny, od którego w przeważającej mierze zależy jej prawidłowe
funkcjonowanie, rzutuje w sposób znaczący na jakość życia całej rodziny. Zebrane w sprawie
dowody (zeznania świadków, przesłuchanie stron) i poczynione na ich postawie ustalenia
faktyczne wskazują na to, że rodzina powodów w znaczący sposób odczuła takie osłabienie
aktywności życiowej po stronie powódki Barbary M. W tych okolicznościach wyjazd powoda
Marka M. na pewien okres do Francji w celach zarobkowych zapewne zrekompensował
w jakimś stopniu spadek dochodów osiąganych przez oboje powodów z agroturystyki,
niemniej jednak z punktu widzenia szerzej pojętych interesów rodziny, które przed śmiercią
syna Marka koncentrowały się wokół rozwijania talentów sportowych dzieci – nie był
wydarzeniem korzystnym. Oznacza to jednocześnie, że nieuwzględnienie przez Sąd
Okręgowy w ramach podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, dochodów osiąganych przez
powoda we Francji nie może mieć znaczenia rozstrzygającego.
W tych okolicznościach wniosek prawny Sądu Okręgowego o wystąpieniu po stronie
powodów znacznego pogorszenia sytuacji życiowej w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. zasługuje
na podzielenie w całej rozciągłości.
Dla porządku zauważyć trzeba, że stanowisko pozwanego w przedmiocie braku po
stronie powodów podstaw do przyznania odszkodowania z art. 446 § 3 k.c. nie jest
konsekwentne, skoro doszło jednak do dobrowolnego wypłacenia powodom pewnych kwot
z tego tytułu (po 5.000 zł na rzecz każdego z powodów).
Jeśli chodzi o zagadnienie wysokości odszkodowania z art. 446 § 3 k.c. zważyć trzeba,
że nie jest to odszkodowanie pełne w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz z woli ustawodawcy
„stosowne”, tj. takie, które ułatwi przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji
życiowej. Dyspozycja tego przepisu nie obejmuje zatem obowiązku wyrównania wszystkich
szkód ustalonych detalicznie, pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią członka
bliskiej rodziny, gdyż ze swej natury jest to kompensata w charakterze ryczałtowym
(por. wyrok SN z 24.10.2007 r. IVCSK 194/07, LEX nr 487528).
W aspekcie o którym powyżej mowa, przyznanie powodom, odszkodowania w łącznej
kwocie po 50.000 zł, przy jednoczesnym szczegółowym wyjaśnieniu w czym wyrażało się
w ich przypadku znaczne pogorszenie sytuacji życiowej – nie narusza prawa i zasługuje na
pełną akceptację.
Jeśli chodzi o problem wysokości świadczenia zasądzonego z tytułu zwrotu kosztów
pogrzebu, który również podniesiony został w zarzutach apelacyjnych zważyć trzeba, że
świadczenie to także posiada do pewnego stopnia charakter ryczałtowy. Z treści art. 446
§ 1 k.c. nie wynika bowiem w sposób jednoznaczny zakres zwrotu kosztów pogrzebu, w tym
kosztów wystawienia nagrobka, jednak powszechnie przyjmuje się, że koszty te podlegają
zwrotowi w ograniczonym zakresie. Granice obowiązku wyznaczają zwyczaje przyjęte
w danym środowisku. Pojęcie „zwyczaje przyjęte w danym środowisku” należy rozumieć
jako zwykle ponoszone wśród określonego kręgu podmiotów koszty związane
z pochowaniem zmarłego (nabycie trumny, przewóz zwłok, koszty samej ceremonii
pogrzebowej, kwiaty i wieńce, stypa, a później także wystawienie nagrobka). Ustalając
zwyczaje panujące w danym środowisku należy kierować się kryteriami obiektywnymi,
oczywiście odniesionymi do pewnego kręgu podmiotów. Nie można utożsamiać określenia
„zwyczaje przyjęte w danym środowisku” z kosztami poniesionymi przez konkretną osobę
w konkretnym przypadku (por. wyrok SN z 9 marca 2007 r. V CSK 459/06, LEX nr 277273).
Wydaje się, że z podobnych założeń wychodził pozwany ustalając ryczałtowe koszty
pogrzebu zmarłego Marka M. na kwotę 6.450 zł i tylko bezzasadnie obniżył je o przyznany
powodów zasiłek pogrzebowy w kwocie 4.637,06 zł (por. uchwałę SN z dnia 15 maja 2009 r.
nie publ.). Jeżeli zatem, takimi samymi kryteriami posłużył się Sąd Okręgowy, ustalając
koszty na nieco tylko wyższą kwotę (łącznie 10.000 zł), kwestionowanie w apelacji takiego
sposobu ustalenia ich wysokości nie może odnieść skutku oczekiwanego przez stronę
skarżącą.
Bezzasadny jest również zarzut wadliwego rozstrzygnięcia o kosztach procesu.
W odpowiedzi na apelację trafnie zauważono, że częściowe zaspokojenie powodów nastąpiło
już po wytoczeniu powództwa a zatem, Sąd Okręgowy był uprawniony do oparcia
rozstrzygnięcia o kosztach na art. 98 k.p.c.
Z tych wszystkich względów apelacja pozwanego podlegała oddaleniu, jako
bezzasadna (art. 385 k.p.c.).
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
w związku z art. 108 § 1 k.p.c.

Podobne dokumenty