Najszybsi maratończycy rodzą się w Afryce

Transkrypt

Najszybsi maratończycy rodzą się w Afryce
Najszybsi maratończycy rodzą się w Afryce
D
laczego biegacze afrykańscy są najlepsi na świecie? A dlaczego na międzynarodowym festiwalu muzyki klasycznej wśród wykonawców i publiczności będą
dominować ludzie rasy białej i żółtej (czyli bardziej naukowo: rasy europeidalnej
i mongoloidalnej)? Z kolei na festiwalu muzyki jazzowej, jeżeli nie wśród publiczności,
to na pewno wśród wykonawców, przewagę zdobędą ludzie rasy czarnej (negroidalnej).
Z jakiego powodu, jeżeli kanonem tak współczesnego humanizmu, jak i antropologii,
jest stwierdzenie o jedności gatunku ludzkiego i zdecydowana eliminacja rozróżnień
rasowych? Czyżby to stwierdzenie nie opierało się na danych empirycznych, lecz
było tylko manifestacją szlachetnej antyrasistowskiej postawy? Stwierdzenie, że jedni
są lepsi w bieganiu, boksowaniu czy jazzowym muzykowaniu, a drudzy (w myśl
niewyrażonego głośno domniemania) są lepsi w twórczej aktywności
i wydajnej pracy, pachnie rasizmem. A każdy rasizm jest antyhumanistyczny z definicji.
Aby ten problem rozwiązać, należy stanowczo podkreślić, że nie mówimy o tym, że jedni są lepsi, a drudzy gorsi, ale o tym, że różni ludzie do pewnych
działań są bardziej lub mniej predysponowani.
Można więc sporządzić mapę pochodzenia
mistrzów sportu według warunków klimatycznych i żywieniowych na danym
obszarze, rozwoju organizmu na danej
wysokości nad poziomem morza itd.
bez podtekstów rasistowskich.
Predyspozycje rasowe to nie jedyny przejaw
geografii osiągnięć sportowych. Drugim aspektem
jest geografia gospodarcza. Więcej rekordów świata
i olimpijskich medali należy do obywateli państw zamożnych albo
co najmniej do zawodników trenujących w ośrodkach sportowych
takich państw. Współczesny sport wymaga sprzętu, stadionów, basenów,
skoczni, lodowisk itd., a także trenerów i całych ekip dbających o kondycję
zawodnika. Tego w kraju, w którym dochód narodowy na głowę mieszkańca wystarcza na zaspokojenie elementarnych potrzeb, po prostu nie ma. Dopiero ludzie
w miarę zamożni interesują się sportem i, przychodząc na stadiony oraz oglądając
transmisje telewizyjne, zapewniają klubom sportowym konieczne fundusze.
Trzecim aspektem geografii osiągnięć sportowych jest demografia. Wyczynowymi
zawodnikami mogą być tylko ludzie młodzi. W społeczeństwie, w którym jest dużo
juniorów, a mało seniorów, rośnie statystyczna szansa na pojawienie się uzdolnionych
adeptów, także w sporcie. Dziś Polska nie ma liczącej się reprezentacji w piłce nożnej.
Trzydzieści lat temu, gdy taką reprezentację mieliśmy, na każdym podwórku chmary
chłopaków grały w piłkę, wrzeszcząc przy tym ku irytacji staruszków…
Piłka nożna naprowadza nas na czwarty aspekt geografii osiągnięć sportowych,
który można nazwać „zbrojeniami sportowymi”. W niektórych państwach sukcesy
sportowe są uważane za element więzi społecznej i wskaźnik prestiżu państwa. W
takim kraju często nawet za cenę jeszcze większej biedy z większości społeczeństwa
przygotowuje się reprezentację piłkarską lub ekipę olimpijską, nie licząc się z kosztami.
Geografia sportu rzeczywiście dostarcza materiału do przemyśleń.
Jerzy Pilikowski

Podobne dokumenty