Pobierz pdf

Transkrypt

Pobierz pdf
ISNN 1426-5788
Komunik cja
k w a r t a l n i k
publiczna
nr 1(62)/2016
KOMUNIKACJA PUBLICZNA 1/2016
MARZEC-MAJ 2016
ŚKUP ruszył
pełną parą
Czy naszą przyszłością
są autobusy
bez kierowców?
Światowe
Dni Młodzieży
– wyzwanie komunikacyjne
Śląska Karta Usług Publicznych
nabiera rozpędu
KZK GOP przygotowuje się również do rozbudowy Systemu Dynamicznej Informacji
Pasażerskiej. Istniejący system ma zostać rozszerzony, dzięki środkom z Unii Europejskiej,
w ramach Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego
Województwa Śląskiego na lata 2014-2020.
Pierwszy, pilotażowy system został oddany
do użytku w roku 2014. Obecnie obejmuje
on 72 tablice informacyjne na 35 zespołach
przystankowych w 6 miastach. Projekty jego
rozbudowania zakładają integrację z MZK Tychy, a w jego ramach na terenie obsługiwanym przez KZK GOP zostaną zamontowane
tablice na kolejnych 400 przystankach o naj-
Do najważniejszych wydarzeń bieżącego
roku niewątpliwie będą należeć obchody
Światowych Dni Młodzieży. Impreza ta stawia również wyzwania przed organizatorami
komunikacji. W czasie obchodów w samym
tylko Krakowie planowane jest skierowanie
do ruchu o około 50 procent więcej tramwajów (w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego, natomiast w stosunku do dnia wakacyjnego świątecznego wzrost ten wyniesie
ok. 90 procent). W przypadku autobusów
będzie to więcej o ok. 42 procent w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i ok. 235
procent więcej w stosunku do wakacyjnego
dnia świątecznego. Miasto pracuje nad wytyczeniem dodatkowych buspasów, podziałem
centrum na strefy oraz rozwiązaniami taryfowymi. Logistyczne rozwiązania przygotowane dla Krakowa opisuje w swoim tekście
Marek Gancarczyk.
ANNA KOTERAS
Redaktor naczelna
Komunik cja
k w a r t a l n i k
publiczna
WYDAWCA
Komunikacyjny
Związek Komunalny GOP
40-053 Katowice, ul. Barbary 21a
tel. 32 743 84 01, fax 32 251 97 45
e-mail: [email protected]
www.kzkgop.com.pl
ADRES REDAKCJI
40-053 Katowice, ul. Barbary 21a
tel. 32 257 25 33
fax 32 251 97 45
e-mail: [email protected]
www.kzkgop.com.pl
REDAKTOR NACZELNA
Anna Koteras
RADA PROGRAMOWA
Impreza tej rangi, co Światowe Dni Młodzieży, będzie oddziaływać również na miasta
aglomeracji katowickiej. Kilka tysięcy pielgrzymów przyjeżdża na Śląsk z kilkudniowym wyprzedzeniem. Tu będą zakwaterowani, organizowane są dla nich różnego
rodzaju wydarzenia, poruszać się będą po terenie niemal całego województwa. W związku z tym także KZK GOP przygotowuje się
do zabezpieczenia zwiększonych potrzeb
transportowych na ten okres.
Bezzałogowe statki powietrzne, potocznie nazywane dronami, stanowią obecnie
najbardziej innowacyjny dział gospodarki. O uwarunkowaniach prawnych dotyczących ich wykorzystania, możliwościach, jakie stwarzają, również w kontekście użycia
ich jako elementów zarządzania ruchem
i optymalizacji sterowania jego potokami
w mieście, a nawet w przemyśle, transporcie
i obronności kraju piszą naukowcy pracujący na Politechnice Śląskiej – Andrzej Fellner,
Adam Mańka oraz Radosław Fellner.
Zachęcam do lektury kolejnego numeru „Komunikacji Publicznej”.
Grzegorz Dydkowski
Barbara Kos
Maria Michałowska
Jerzy Mikulski
Robert Tomanek
Roman Urbańczyk
Andrzej Wilk
Barbara Żmidzińska
WSPÓŁPRACA
Aleksander Kierecki
Marek Sieczkowski
Michał Wolański
KOREKTA
Renata Chrzanowska
OPRACOWANIE GRAFICZNE
od redakcji
Prace nad systemem rozpoczęły się ponad
6 lat temu, w tej chwili trwa akcja przechodzenia na jeden spójny, elektroniczny system biletowy. W związku z tym obecnie wycofywane ze sprzedaży są papierowe bilety
okresowe. Co miesiąc sprzedaje się ich ok.
120 tysięcy sztuk, dlatego też kolejne ich rodzaje likwidowane są sukcesywnie, zgodnie
z przyjętym harmonogramem, od początku
maja br. Mimo szeroko zakrojonej akcji informacyjnej i możliwości wyrabiania karty z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, nie udało
się uniknąć sytuacji, w której gros pasażerów po swoje karty wybrało się w ostatnich
dniach maja, czego skutkiem stały się niestety zatory w punktach obsługi, zwłaszcza tych
umiejscowionych w centrach miast. Warto
przypomnieć, że pierwszy etap uruchamiania całego systemu rozpoczął się 1 października 2015 roku. Użytkownicy mogli wówczas
zamówić swoją kartę ŚKUP. W ciągu kolejnych miesięcy sukcesywnie wdrażano kolejne funkcjonalności. Obecnie wydano już
ponad 100 tysięcy kart i zakłada się, że jesienią system będzie powszechnie używany
w pojazdach komunikacji miejskiej. Projekt
od samego początku budzi duże emocje zarówno wśród pasażerów, jak i mediów. Jego
złożoność, wielość funkcji oraz obszar, na jakim działa, potęgują trudności pojawiające
się przy tego typu operacjach, niemniej jego
wdrażanie powoli dobiega końca.
lepszych parametrach wymiany pasażerów
i liczby linii, które je obsługują. O szczegółach przeczytać można w artykule autorstwa
Anny Mercik.
M-art poligrafia
PROJEKT
Marcin Korus
DRUK
3
Druk Alnus Kraków
NAKŁAD
1500 egzemplarzy
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do
skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
Wydawca pisma „Komunikacja Publiczna” dziękuje za współpracę wszystkim autorom tekstów,
wyrażając przekonanie, że przyczynią się one
do wzbogacenia wiedzy naszych Czytelników.
komunikacja publiczna nr 1/ 2016
O
ddajemy w Państwa ręce pierwszy
numer tegorocznej „Komunikacji
Publicznej”. W dużej mierze został
on poświęcony tematowi wdrażania największego projektu Komunikacyjnego Związku
Komunalnego GOP – Śląskiej Karty Usług
Publicznych.
Czy (jak) ŚKUP działa?
MATEUSZ BABAK
kątem oka
C
komunikacja publiczna nr 1/2016
4
zy Śląska Karta Usług PubliczKluczowy wydaje się brak choćby
nych działa? Czy system jest częściowej integracji systemu taryfowygodny? Co można w nim wo-biletowego obsługiwanego przez
poprawić? Czy był konieczny? ŚKUP z systemami Tychów i JaworzW półrocze funkcjonowania ŚKUP na, a przede wszystkim Kolei Śląskich.
można pokusić się o częKolej, zgodnie z zasadami organizacji
ściową analizę.
systemów transportowych, powinna
Umowę na dostarczebyć kręgosłupem komunikacyjnym konie, wdrożenie i utrzymanie systemu Śląskiej Nadzieję, przynajmniej u mnie,
Karty Usług Publicznych KZK GOP podpi- budzą obserwacje z niedawnych
sał z konsorcjum Asse- dojazdów tramwajem na Europejski
co Poland i BRE Banku Kongres Gospodarczy. Karty (czy
(dziś mBank) z początkiem 2012 roku. Kar- też torebki, torby czy plecaki
ta miała funkcjonować z nimi wewnątrz) przykładała do
od wiosny 2013 roku. kasowników spora grupa osób,
Faktycznie system ruszył
w drugiej połowie roku głównie młodych.
2015. KZK GOP naliczył wykonawcy kary
za opóźnienia; zapowiadał też następ- nurbacji, ale jak długo nie będzie dziane – za usterki.
łała w niej ŚKUP, nie spełni tej funkcji.
Bo ŚKUP działa, choć zdarzają się
Jeśli chodzi o integrację taryfową
problemy, głównie natury informa- z mniejszymi systemami w konurtycznej. Bez fachowej wiedzy trudno bacji, trochę nadziei można wiązać
o ocenę przyczyn takiego stanu rze- z ustawą metropolitalną. Nowy rzączy. Na pewno jednak wpływa to ne- dowy projekt ustawy o związku megatywnie na wizerunek produktu oraz tropolitalnym w województwie śląmoże utrudnić osiągnięcie wskaźników związanych z unijnym dofinansowaniem.
Czy system jest wygodny (użyteczny)? To bardziej względne. Pomijając najczęściej chyba krytykowaną kwestię dwukrotnego odbijania
karty przy korzystaniu z komunikacji (jak inaczej rozwiązać obsługę taryfy odległościowej czy części
ulg w biletach okresowych?), największy problem to wciąż ograniczony zasięg. To, że taryfa KZK
GOP obejmuje główną część konurbacji katowickiej, a także,
że kartą można zapłacić za parkingi w kilku tamtejszych miastach (czy za szereg innych
gminnych usług – na zasadzie
e-portmonetki) nie wystarcza,
aby ŚKUP można było uznać
za uniwersalną.
skim określa bowiem, że związek taki
wykonuje zadania publiczne w zakresie między innymi publicznego transportu zbiorowego na swoim obszarze.
W tym celu związek może między innymi tworzyć jednostki organizacyjne
czy zawierać porozumienia z jednostkami samorządu. To nowe, potencjalnie szerokie pole do rozwiązania sprawy w dość nieodległej perspektywie
(powołanie związku ma być możliwe
od 2017 roku, pełne dochody i realizacja zadań – rok później). Z kolei pomysły na choć częściowe zintegrowanie komunikacji miejskiej z kolejową
można czerpać z zapowiadanych rozwiązań mających wprowadzić wspólny
system biletów kolejowych. Docelowo
Koleje Śląskie powinny zintegrować się
ze ŚKUP (na wzór na przykład sąsiedniego województwa małopolskiego).
Upowszechnianie karty do niedawna szło powoli – mimo pewnych obniżek cen i stopniowego wycofywania
biletów tradycyjnych. Nadzieję, przynajmniej u mnie, budzą obserwacje
z niedawnych dojazdów tramwajem
na Europejski Kongres Gospodarczy. Karty (czy też torebki, torby czy
plecaki z nimi wewnątrz) przykładała do kasowników spora grupa osób,
głównie młodych. Ale też dwie osoby
starsze zapytały mnie – niezależnie
od siebie – „czy to działa”? „Działa” –
odpowiedziałem. Bo z kartą jest chyba
tak, jak ze smartfonami, przed którymi do niedawna się broniłem. Choć
trzeba pogodzić się z ograniczeniami
(bateria, brak możliwości obsługi bez
patrzenia na ekran), nowsze rozwiązanie daje znacznie więcej możliwości. Jest nie do uniknięcia i trzeba
się go tylko nauczyć.
I jeszcze jedno… Warto by rozważyć powiązanie Śląskiej Karty
Usług Publicznych z rozwijanym
przez miasto Katowice systemem wypożyczania rowerów
„
miejskich.
Mateusz Babak | Dziennikarz
Polskiej Agencji Prasowej
1/2016
Innowacyjny system usług publicznych
ŚKUP działa pełną parą
marzec-maj
Od października 2015 roku trwa uruchamianie systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. W ciągu
pierwszych dziewięciu miesięcy (do czerwca br.) wydano ponad 90 tysięcy kart. W trakcie wakacji ma zakończyć się proces wycofywania z dystrybucji papierowych biletów okresowych.
Tekst ANNA KOTERAS, zdjęcia DOMINIK GAJDA
Koszty
Projekt otrzymał dofinansowanie z Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Całkowity koszt wdrożenia
systemu to 135 milionów złotych, natomiast dofinansowanie wyniosło 78,4 miliona złotych. Wykonawcą systemu jest wyłonione w drodze postępowania
przetargowego konsorcjum Asseco Poland SA oraz
mBank SA.
komunikacja publiczna nr 1/2016
8
Multifunkcjonalność
Wyjątkowość systemu ŚKUP polega na jego wielofunkcyjności. Karty można używać w różnych dziedzinach życia publicznego. Jest ona użyteczna w dwu-
Elektroniczna portmonetka
Śląska Karta Usług Publicznych może służyć jako
nośnik biletów abonamentowych (komunikacji miejskiej oraz innych instytucji), ale jest również nośnikiem instrumentu płatniczego, na którym jest przechowywany pieniądz elektroniczny
w rozumieniu Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011
roku o usługach płatniczych. Dla użytkownika
oznacza to, że we wszystkich elementach systemu płacić można bezpośrednio pieniędzmi wpłaconymi na kartę poprzez konto techniczne. Nie
ma potrzeby wcześniejszego kupowania biletów
czy zamieniania gotówki na przykład na punkty.
9
8
Od października 2015 roku trwa uruchamianie systemu
Śląskiej Karty Usług Publicznych. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy (do czerwca br.) wydano ponad 100 tysięcy
kart. W trakcie wakacji ma zakończyć się proces wycofywania z dystrybucji papierowych biletów okresowych.
GORĄCY TEMAT
8
ŚKUP działa pełną parą
17
Quo vadis, Śląska Karto Usług Publicznych?
tali kierowców czy dyspozytorów ruchu – my mamy
do dyspozycji dynamiczną informację pasażerską.
Warto zauważyć, że nasi rodzice byli bardzo nowocześni dla swoich rodziców, a naszych dziadków. Prawda?
To przecież za ich życia nikomu się nie śniło, że samochody będą tak popularne… Jak każda zmiana,
również postęp technologiczny powoduje, że jedne
rozwiązania odchodzą do przeszłości, a przed innymi
otwierają się coraz szersze możliwości. Przyjrzyjmy się
chociażby biletom komunikacji miejskiej.
W
yobraźmy sobie, że wsiadamy do autobusu i nie ma w nim kierowcy. Wchodzimy do tramwaju i nie ma motorniczego. Stoimy na stacji i podjeżdża
pociąg bez maszynisty. Zamówiona taksówka przyjeżdża sama i otwiera drzwi dokładnie w miejscu,
przy którym stoimy. Chcąc kupić bilet, udajemy się
nie do kiosku, ale do automatu biletowego. To, czy
go aktywowaliśmy, sprawdzi nie kontroler biletów,
ale system monitoringu. Ba, bilet sam się aktywuje
w momencie rozpoczęcia podróży. Takie przykłady
znamy z filmów science fiction, książek fantasy oraz
czasopism zajmujących się przewidywaniem przyszłości. Ale czy tylko stąd? Czy może widzieliśmy
już gdzieś takie rozwiązania? Jak sięgnąć pamięcią
– okazuje się, że nieraz już z takich udogodnień korzystamy. Czy zdajemy sobie w pełni sprawę z postępu, którego jesteśmy naocznymi świadkami? Ja-
kie konsekwencje pociąga za sobą wprowadzanie
tych innowacji?
Mamy już to,
co nie śniło się naszym rodzicom
Wystarczy przyjrzeć się historii ludzkości, aby od razu
zobaczyć, jak wielki postęp zrobiliśmy w ostatnich
kilkudziesięciu latach. To, co naszym rodzicom nie
śniło się nawet w najdziwniejszych snach, dla nas jest
już rzeczywistością. Oni wysyłali do siebie listy, chodząc na pocztę czy udając się do pobliskiej skrzynki
– my wysyłamy mejle wprost z naszych komputerów
czy smarfonów. Oni chcąc porozmawiać telefonicznie, udawali się do wyznaczonych budek i zamawiali
z kilkudniowym wyprzedzeniem rozmowę – my wyciągamy z kieszeni telefon komórkowy. Oni spotykali
się ze znajomymi na podwórkach – my kontaktujemy
się w sieci. Aby zapoznać się z rozkładem jazdy, py-
analizy i opinie
Tekst MAREK SIECZKOWSKI
41
42
W Warszawie pierwsze bilety pojawiły się już w 1866
roku, kiedy zaczęły działać tramwaje konne. Wówczas
płaciło się za przejazd u konduktora. Przez kolejne
lata zarówno wygląd biletów, jak i taryfy przewozowe
ulegały wielokrotnym modyfikacjom. Bilet na przejazd można było kupić w kiosku, a nawet w sklepie.
Prawdziwą rewolucję wywołała jednak dopiero
karta miejska, zainicjowana w 2001 roku. Wprowadzony nowy system pobierania opłat oparto na karcie magnetycznej i bilecie z paskiem magnetycznym.
System wymagał zainstalowania we wszystkich pojazdach stołecznej komunikacji miejskiej nowych, elektronicznych kasowników, a na stacjach metra – bramek wejściowych. Oprócz wielu zalet (na przykład
związanych z możliwością kodowania wielu rodzajów biletów na jednej karcie czy personalizacją biletu) system dawał jeszcze jeden bonus – mianowicie
wprowadzono biletomaty. Każdy pasażer może teraz
kupować bilety w automatach biletowych, które znajdują się nie tylko w większości autobusów, tramwajów
czy pociągów, ale również na węzłach przesiadkowych
i w miejscach najczęściej odwiedzanych. Oznacza to,
że z procesu sprzedaży biletu został wyeliminowany
człowiek. Czy to jedyny taki przypadek?
komunikacja publiczna nr 1/2016
Czy wsiadłbyś do autobusu bez kierowcy? Czy miałbyś odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w ręce nowoczesnych technologii? Choć odruchowo odpowiadamy „nie”,
to jednak coraz częściej spotykamy się z rozwiązaniami, w których mamy do czynienia z automatami. Czy człowieka w pełni zastąpi maszyna?
komunikacja publiczna nr 1/2016
Maszyny nie muszą zarabiać
analizy i opinie
Człowiek wyeliminowany
ze sprzedaży biletów
Koń to przeżytek
Kolejnym przykładem niech będzie napęd pojazdów komunikacji miejskiej. Pierwsze tramwaje były
ciągnięte przez konie. Do obsługi sieci transportowej potrzebnych było wiele zwierząt, nie mówiąc
o koniecznej infrastrukturze związanej z ich obsługą
Odszkodowanie za utracone zyski
27
System Dynamicznej Informacji
Pasażerskiej w KZK GOP
– na przykład wodopojach. Czy dziś konie pracują
w pasażerskim transporcie publicznym? Nie! Co więcej, dziś już nie mówi się o silnikach wykorzystujących olej napędowy, ale coraz częściej wprowadza się
rozwiązania ekologiczne, takie jak pojazdy hybrydowe. Konie odeszły do przeszłości – dla nich zakończył
się okres pracy w komunikacji miejskiej.
Metro bez maszynisty
Okazuje się, że postęp i związany z nim proces automatyzacji skutecznie wypiera człowieka z coraz
większej liczby zadań. Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy sobie, aby wsiąść do wagonika metra
bez maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują
z powodzeniem w Londynie, Monachium, Marsylii,
Lyonie, Stambule czy San Francisco. Tam, wsiadając
do wagonika, nie uświadczymy maszynisty czy kogoś
z obsługi pociągu. Możemy sami poczuć się jak osoba
prowadząca pojazd – zajmując miejsce tuż za przednią szybą. Należy zgodzić się, że wprowadzenie automatycznego ruchu pociągów w metrze jest stosunkowo „łatwym” przedsięwzięciem. Pociągi poruszają się
przecież po torach, są pod całkowitym nadzorem, nie
ma skrzyżowań czy możliwości kolizji z innymi niż
metro pojazdami. Nikt postronny nie powinien również wtargnąć przed nadjeżdżający wagonik. Co więcej, między innymi z wyżej wymienionych powodów praca maszynisty jest monotonnym zajęciem,
co może wpłynąć na osłabienie reakcji w sytuacji zagrożenia. A maszyna się przecież nie męczy i nie nudzi. A co z innymi środkami komunikacji miejskiej?
Anna Mercik
Zwiększona liczba tramwajów i autobusów, dodatkowe buspasy, częstsze kursy oraz
specjalne linie korytarzowe dowożące pielgrzymów na spotkania – to najważniejsze
rozwiązania komunikacyjne przygotowane na okres Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
o ruchu każdego dnia kierowanych będzie 250 pociągów tramwajowych i 580
autobusów. Tramwajów będzie o około
50 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 90 procent więcej
w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego.
W przypadku autobusów będzie to więcej o około 42 procent w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 235 procent w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego.
46
52
Aleksander Kierecki
Jak poruszać się po Krakowie
podczas Światowych Dni Młodzieży?
Światowe Dni Młodzieży w aglomeracji
katowickiej
DOBRE STRONY
56
Kraków praktycznie o ŚDM
Jarosław Jędrysik
NASZE SPRAWY
Oprócz dodatkowego taboru podczas Światowych
Dni Młodzieży na kilku ważnych trasach pojawią
się udogodnienia dla komunikacji miejskiej. W tym
celu zostaną wytyczone dodatkowe buspasy, które
ułatwią pasażerom przemieszczanie się w Krakowie. Buspasy pojawią się między innymi na ulicach
Opolskiej, Nowohuckiej oraz Konopnickiej. Na części ulic w centrum miasta także torowiska zostaną
oddzielone od ruchu samochodowego.
58
W czasie trwania Światowych Dni Młodzieży miasto zostanie podzielone na kilka stref, w których
będą obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się
pojazdów. Strefy te będą się dzielić na dwie grupy.
Pierwsza grupa to strefy zamknięte: „Błonia”
i „Łagiewniki”. Zaliczone do nich ulice będą zdominowane przez pieszych i tylko nieliczne pojazdy
będą miały prawo do wjazdu. Z uwagi na bardzo
duży ruch pieszych, obszar ten będzie wyłączony
również z ruchu rowerowego.
Druga grupa to trzy strefy o ograniczonym ruchu.
Są to obszary, w które również nie każdy pojazd będzie mógł wjechać, jednak restrykcje są w ich przypadku mniejsze. Planując podróż warto sprawdzić,
czy odbędzie się ona w ramach jednej strefy, czy też
konieczne będzie przekroczenie granicy stref. Jeśli tak,
koniecznie należy sprawdzić, czy pojazd będzie dopuszczony do wjazdu w kolejną strefę. Przykładowo
jadąc z Ruczaju do Bronowic kierowca będzie poruszał się w obrębie jednej strefy, o ile nie wybierze trasy przez centrum. Również jadąc na przykład z Placu
Era autobusów gazowych
Jerzy Gościński, Patryk Tuziger
JAK ONI TO ROBIĄ?
62
wydarzenia
Zapewnienie pielgrzymom dojazdu na spotkania
z Ojcem Świętym, a także transport mieszkańców
do pracy, będą głównymi zadaniami Miejskiego
Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie przez cały okres trwania Światowych Dni Młodzieży. Do ruchu zostanie wysłany cały dostępny
tabor, w tym ponad 20 dodatkowych tramwajów,
złożonych z wagonów typu 105N, czyli tak zwanych „akwariów”. Mimo dostaw nowych tramwajów w 2015 roku nie zostały one wycofane z ruchu,
właśnie z myślą o Światowych Dniach Młodzieży.
MPK SA postarało się także odpowiednio wcześniej o dostawę 60 nowych autobusów, które dotarły do Krakowa w czerwcu, a więc przed przyjazdem pielgrzymów.
Koniec e-palenia w komunikacji miejskiej
Anna Koteras, Grzegorz Rutkowski
Miasto podzielone na strefy
Dodatkowy tabor i specjalne buspasy
Marek Sieczkowski
Marek Gancarczyk
komunikacja publiczna nr 1/2016
komunikacja publiczna nr 1/2016
Maszyny nie muszą zarabiać
Andrzej Fellner, Adam Mańka, Radosław Fellner
WYDARZENIA
Podobną charakterystyką jak metro cechują się inne
pojazdy szynowe – tramwaje czy kolej. Choć narażone są one bardziej na wtargnięcie osób czy pojazdów postronnych na tory, to również tu wprowadzono proces automatyzacji prowadzenia poszczególnych
wagonów, eliminując po kolei obowiązki motorniczego. Najczęstszym przykładem jest tak zwana mała
kolej automatyczna, z jaką mamy do czynienia przy
atrakcjach turystycznych, jak również na lotniskach.
Pasażerowie przewożeni z jednego terminala do dru-
47
Światowe Dni Młodzieży to spotkanie, które zostało
zaplanowane na kilkanaście dni. W tym roku główne
wydarzenia odbędą się w Krakowie, jednak w okresie
je poprzedzającym trwać będą „Dni w Diecezjach”, podczas których
młodzież z całego świata będzie przebywać na terenie miast naszego kraju, będącego gospodarzem spotkania.
Zdjęcie na okładce: Dominik Gajda
41
Automatyczne tramwaje i kolej.
Na razie w Japonii
46
46
Drony – bezpieczeństwo i zagrożenia
UNIIJNE ABC
wydarzenia
Tekst i zdjęcia MAREK GANCARCZYK
D
Samochód czy autobus?
Demografia rodziny
a popyt na komunikację publiczną
35
45
41
podczas Światowych
Dni Młodzieży?
Anna Knapik
Wojciech Bąkowski
Czy wsiadłbyś do autobusu bez kierowcy? Czy miałbyś
odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w ręce nowoczesnych technologii? Choć odruchowo odpowiadamy
„nie”, to jednak coraz częściej spotykamy się z rozwiązaniami, w których mamy do czynienia z automatami. Czy miejsce człowieka w pełni
zajmie maszyna?
Jak poruszać się po Krakowie
Waldemar Rokicki
ANALIZY I OPINIE
Fot. https://pl.wikipedia.org
Fot. Wikipedia.org
Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy
sobie, aby wsiąść do wagonika metra bez
maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują
z powodzeniem w Londynie, Monachium,
Marsylii, Lyonie, Stambule czy San Francisco.
Tam, wsiadając do wagonika, nie uświadczymy
maszynisty czy kogoś z obsługi pociągu. Możemy
sami poczuć się jak osoba prowadząca pojazd
– zajmując miejsce tuż za przednią szybą.
Anna Koteras
22
32
Funikular automatyczny: Zurych – Rigiblick-Bahn
Najnowsze wieści z polskiego i światowego
rynku transportu zbiorowego
Tory stają się trendy
Dominika Wojniak
spis treści
Celem projektu było utworzenie na poziomie ponadlokalnym systemu informatycznego, który zwiększy zakres oraz dostępność usług świadczonych przez
instytucje publiczne drogą elektroniczną. Dzięki
Śląskiej Karcie Usług Publicznych powstał system
elektronicznych mikropłatności w administracji publicznej. Docelowo system będzie umożliwiał bieżący wgląd w dane o liczbie i rodzaju transakcji dla
poszczególnych podmiotów, które biorą udział w projekcie (mają one dostęp do danych ilościowych), relacjach zachodzących pomiędzy różnymi zadaniami
publicznymi oraz o uwarunkowaniach wpływających na liczbę osób z nich korzystających. Rozwiązania te w znaczący sposób mają ułatwić zarządzanie
w administracji.
6
LIDERZY RYNKU
64
Brzmi jak bajka? Robimy wszystko,
aby stała się rzeczywistością
z Tadeuszem Freislerem i Bolesławem Knapikiem rozmawia
Dominika Wojniak
KĄTEM OKA
4
Czy (jak) ŚKUP działa?
16
Martwi mnie brak biletu wspólnego,
nie papierowego
Mateusz Babak
Michał Wroński
57
Tramwajowy problem Katowic.
Jak przekonać protestujących?
Przemysław Jedlecki
5
komunikacja publiczna nr 1/2016
gorący temat
Cel
AKTUALNOŚCI
dziestu jeden urzędach miast i gmin, które biorą
udział w projekcie. Za jej pomocą można opłacać
różnego rodzaju podatki i opłaty, między innymi: podatek od nieruchomości, podatek od środków transportowych, opłaty targowe czy od posiadania psa.
Dzięki temu rozwiązaniu w urzędach można posługiwać się płatnościami bezgotówkowymi. Karty można używać także w ponad stu instytucjach kultury,
sportu, rekreacji oraz w bibliotekach miejskich. Kolejną funkcjonalnością systemu, z której mogą korzystać użytkownicy, jest możliwość zapłacenia kartą ŚKUP za parkowanie. Z tej opcji korzysta obecnie
pięć miast aglomeracji (Katowice, Chorzów, Bytom,
Tychy i Zabrze). Na ich terenie stanęły 223 parkomaty, w których można płacić zarówno gotówką, jak
i dokonywać transakcji bezgotówkowych (za pomocą karty ŚKUP).
Jako ostatnią funkcjonalność wymieńmy najczęściej kojarzoną z całym systemem funkcję komunikacyjną. Karta jest nośnikiem biletu elektronicznego w komunikacji miejskiej KZK GOP. Umożliwia
również wniesienie opłaty za przejazd bezpośrednio
– w czytniku w pojeździe. Można nią płacić na terenie wszystkich 29 gmin należących do Związku oraz
gmin należących do Międzygminnego Związku Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach, a także we wszystkich pojazdach jeżdżących na zlecenie
KZK GOP, które obsługują miasta ościenne. W sumie karta użyteczna jest w pojazdach komunikacji
miejskiej na terenie ponad 50 różnych miast.
gorący temat
d podpisania umowy o realizacji projektu
Śląska Karta Usług Publicznych, sygnowanej przez prezydentów i burmistrzów
dwudziestu jeden miast, do uruchomienia systemu minęło 6 lat. Umowa intencyjna podpisana została 13 października 2009 roku. Niemal równo sześć lat później – od 1 października
2015 roku, rozpoczęło się uruchamianie systemu.
Już w sierpniu 2016 roku z sieci dystrybucji KZK
GOP wycofane zostaną wszystkie papierowe bilety okresowe.
komunikacja publiczna nr 1/2016
O
A
K
T
U
A
L
N
O
Ś
C
I
Święto zabytków techniki
GOP, oferując uczestnikom wydarzenia bezpłatne przejazdy do zwiedzanych obiektów.
Industriada jest największym
w tej części Europy festiwalem poświęconym dziedzictwu przemysłowemu. Rok
temu, na prośbę wielu uczestników, wydłużono święto
Szlaku Zabytków Techniki o wydarzenia odbywające się już w piątkowy wieczór. To tak zwany „rozruch
maszyn”. Decyzja okazała się
strzałem w dziesiątkę. Imprezy „rozruchowe” odbywały
się w tym roku w Chorzowie,
Czeladzi, Katowicach, Rybni-
aktualności
Gapowicze są winni prawie
350 milionów złotych
komunikacja publiczna nr 1/2016
6
300 tysięcy gapowiczów musi
zwrócić miejskim przewoźnikom w całej Polsce prawie 350 milionów złotych.
Zalegają oni z zapłatą za ponad 915 tysięcy mandatów,
a w ciągu roku kwota tego
zadłużenia wzrosła o 30 procent – wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów.
– Taki wzrost nie oznacza,
że korzystający z transportu
miejskiego nagle przestali płacić za przejazdy – wskazał cytowany w komunikacie KRD
prezes zarządu Krajowego
Rejestru Długów Adam Łącki. Tłumaczył, że powodem
wzrostu kwoty zadłużenia
jest położenie większego nacisku na walkę z gapowiczami,
a co za tym idzie – lepsza skuteczność w ich wykrywaniu.
Jak podał Krajowy Rejestr
Długów, statystyczny gapowicz to mężczyzna w wieku
26-35 lat. Bez biletu został zatrzymany przez kontrolera trzy
razy, a do oddania ma średnio 1167 złotych. – 60 procent dłużników dopisanych
przez przewoźników miejskich to mężczyźni – podkreślił Łącki. Dodał, że ich zadłu-
żenie wynosi 210 milionów
złotych. – Gapowiczem rekordzistą również jest mężczyzna.
Dług mieszkańca Wielkopolski wynosi aż 92 tysięcy złotych. Na drugim miejscu tego
niechlubnego podium znalazła się kobieta z województwa
świętokrzyskiego, która musi
oddać komunikacji miejskiej
71 tysięcy złotych. Ostatnie
miejsce przypadło panu, który
mieszka na Mazowszu, a jego
zadłużenie wynosi 41 tysięcy złotych.
KRD zauważył, że wciąż wielu
dłużników liczy na to, że uda
im się uniknąć zapłacenia
kary, na przykład przez odwlekanie zapłaty. – Roszczenie z tytułu niezapłaconego
mandatu za jazdę bez biletu
ulega przedawnieniu po upływie roku – wyjaśnił cytowany
w komunikacie radca prawny
Konrad Siekierka z kancelarii
prawnej Via Lex. – Jeśli jednak
przewoźnik postara się o sądowy nakaz zapłaty, przerywa
bieg przedawnienia. Wtedy
ma jeszcze 10 lat na dochodzenie należności.

Oprac. jj, na podstawie
TransInfo.pl, za PAP
ku, Siemianowicach Śląskich
i Zabrzu.
Najpopularniejszym obiektem był w tym roku Park
Tradycji w Siemianowicach
Śląskich. Można w nim było
odkrywać tajemnice lokalnych przemysłowców, tropić
przemysłowe legendy podczas gry planszowej, wziąć
udział w interaktywnym happeningu, posłuchać grup
„Dżem” i „Miousha” oraz
zobaczyć efektowne widowisko laserowe. Bardzo wielu uczestników przyciągnęło
także otwarcie dziecięcego
Parku 12C w Sztolni Królowa Luiza w Zabrzu.
Tradycyjnie dużą popularnością cieszyła się oferta katowickich obiektów. Tłumnie
odwiedzano osiedla Giszowiec i Nikiszowiec, Fabrykę
Porcelany oraz Muzeum Śląskie, gdzie odbył się koncert
„Rasa. Pieśni antracytu”.
Ciekawą ofertę, nawiązującą
do przemysłowych legend,
przygotowały także mniejsze obiekty, często położone
poza centrum regionu. Najlepszymi przykładami są tu:
Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych („Gromowładni” zagrali tam widowiskowy koncert na cewkach
Tesli) i Muzeum Prasy Ślą-
Wyrok za pobicie
kontrolera biletów KZK GOP
Fot. Dominik Gajda
Industriada to turystyczna wizytówka województwa śląskiego, promująca
Szlak Zabytków Techniki. Tegoroczna edycja (10-11 czerwca) odbywała się
w 44 postprzemysłowych
obiektach o zabytkowym
charakterze, zlokalizowanych w 27 miastach województwa śląskiego. Po raz
pierwszy impreza była promowana w województwie
małopolskim oraz na antenie ogólnopolskiej telewizji. Po raz pierwszy też
w organizację Industriady włączył się Komunikacyjny Związek Komunalny
Sąd Rejonowy w Sosnowcu
wydał wyrok w sprawie Artura K., który najpierw kierował
groźby karalne pod adresem
kontrolera biletów z KZK GOP
w trakcie pełnionych przez tegoż służbowych obowiązków,
a następnie brutalnie go pobił. W maju br. wyrok się uprawomocnił. Sąd uznał Artura
K. za winnego zarzucanych
mu czynów i wydał wyrok
5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres
próbny dwóch lat, zadośćuczynienia w wysokości 2000
złotych oraz dozoru kuratora.
Do pobicia kontrolera KZK
GOP doszło 4 listopada 2015
roku. W trakcie sprawdzania biletów w autobusie linii
nr 808 oskarżony, który jechał
na gapę, zaczął się odgrażać
kontrolerom. Na przystanku Sosnowiec Wawel Kościół
pracownicy KZK GOP opuścili pojazd. Chwilę później
jeden z nich został zaatakowany przez agresywnego gapowicza. Dwóch świadków
zajścia ruszyło na pomoc kontrolerowi, mimo to napastnik
uciekł. Poszkodowany doznał złamania kości nosa oraz
krwiaka pod okiem. Sprawcę
udało się szybko złapać dzięki danym z mandatu.
Napaści na kontrolerów nie
są problemem, który pojawia się nagminnie, jednak
KZK GOP tego typu sytuacji
nie bagatelizuje. Wszystkie
przypadki zgłaszane są odpowiednim organom ścigania,
a kontrolerzy zawsze mogą
liczyć na wsparcie związku.
Wyroki takie jak ten pokazują, że agresywni pasażerowie
nie mogą czuć się bezkarni.
ak
Rozruch maszyn w Czeladzi – inauguracja Industriady 2016
K Z K G O P. P L I T R A N S I N F O . P L
skiej w Pszczynie, które zanotowało ponaddwuipółkrotny
wzrost frekwencji. Największy skok frekwencji odnotował jednak Browar Obywatelski w Tychach – odwiedziło
go ponad pięć razy więcej
uczestników niż rok wcześniej. Odbył się tam między innymi pokaz mappingu 3D i koncert grupy „Cree”.
W tegorocznej industriadzie
wzięło udział blisko 90 000
osób. To aż o 10 000 więcej
niż rok temu. – Najwięcej
pracy wymagał od nas system bezpłatnego transportu.
Rozmowy z Kolejami Śląskimi, KZK GOP, Metropolią
Silesia i innymi partnerami trwały kilka miesięcy, ale
przyniosły świetny skutek –
powiedział Henryk Mercik,
członek zarządu województwa śląskiego.
W tym roku system transportu Industriady opierał się
na trzech filarach: sieci transportu kolejowego, obsługiwanego przez Koleje Śląskie,
darmowych INDUbusach,
zapewnianych przez Górnośląski Związek Metropolitalny oraz wybranych liniach
autobusowych i tramwajo
wych KZK GOP.
Oprac. jj, na podstawie
www.industriada.pl
Autobusy na metan z kopalń?
W tym roku Międzygminny Związek Komunikacyjny
w Jastrzębiu-Zdroju obchodzi jubileusz 25-lecia. Uroczystość rocznicowa odbyła się
20 maja w sali Domu Zdrojowego w Jastrzębiu-Zdroju.
Wśród gości znalazł się między innymi ksiądz Marcin
Wierzbicki, główny koordynator Światowych Dni Młodzieży w Archidiecezji Katowickiej.
Odebrał on symboliczny, bezpłatny bilet MZK dla uczestników ŚDM, którzy odwiedzą gminy wchodzące w skład
związku. Rozdano także nagrody pasażerom uczestniczącym
w konkursie jubileuszowym
na hasło promocyjne, a trzynastu pracowników MZK odebrało odznaczenia za wieloletnią pracę. W części artystycznej
wystąpił zespół Carrantuohill,
któremu towarzyszyły tancerki
z gliwickiej grupy Salake.
Jak powstał MZK Jastrzębie-Zdrój? Do końca lat 80. jedynym organizatorem komunikacji miejskiej oraz
przewoźnikiem na terenie całego kraju były wojewódzkie
przedsiębiorstwa komunikacyjne (WPK). Na ich gruncie
w 1991 utworzono przedsię-
W dniach 9-10 czerwca w Tychach odbyła się konferencja
pt. „Metan jako paliwowe multi-źródło w transporcie i gospodarce komunalnej. Energetyczne wykorzystanie osadów
ściekowych”. Naukowcy i praktycy rozmawiali o wykorzystaniu biogazu jako źródła zasilania i energii.
W konferencji wzięli udział między innymi przedstawiciele firm
z branży transportu publicznego, w tym PKM Tychy i Transgór
Mysłowice, obsługujący linie KZK GOP.
Andrzej Kowol, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej
w Tychach, w którym co trzeci autobus napędzany jest gazem
CNG, przypomniał, że pierwsze autobusy gazowe PKM Tychy
kupił w 2006 roku. Dziś tyski PKM jest liderem w kraju, jeśli
chodzi liczbę autobusów napędzanych gazem CNG. Ma ich
75. Drugie miejsce ma MPK w Rzeszowie (70 sztuk), a trzecie Częstochowa (40). W tym zestawieniu Warszawa jest szósta (35), a Kraków osiemnasty (5 sztuk). W województwie śląskim poważnym graczem w branży autobusów napędzanych
gazem staje się mysłowicki Transgór, który posiada już 22 pojazdy na CNG.
Podczas konferencji Andrzej Kowol mówił, że w kontekście
ekologicznego rozwoju komunikacji publicznej duże rezerwy tkwią w metanie uwalnianym z pokładów kopalnianych.
– Dziś to odpad, który szkodzi środowisku. Dziennie z kopalń
wydostaje się od 100 tysięcy metrów sześciennych do nawet
1 000 000 metrów sześciennych metanu. Ten gaz chętnie byśmy wykorzystali w naszych autobusach, oczywiście po oczyszczeniu i sprężeniu – mówił prezes tyskiego PKM-u.
Podczas konferencji, w czwartek, 9 czerwca odbywały się równocześnie dwa panele dyskusyjne: „PKM Tychy – metan jako
paliwowe multi-źródło w transporcie” oraz „Energetyczne wykorzystanie osadów ściekowych”. 10 czerwca uczestnicy konferencji zwiedzili między innymi stację sprężania gazu CNG dla
autobusów w bazie PKM Tychy. Korzysta z niej również Transgór. Takich stacji w Polsce jest zaledwie 26.

Jarosław Jędrysik
Fot. MZK Jastrzębie-Zdrój
25 lat MZK Jastrzębie-Zdrój
biorstwa komunikacji miejskiej. Tak powstało PKM w Jastrzębiu-Zdroju, które pełniło
jednocześnie rolę organizatora i przewoźnika komunikacji
miejskiej. W 1991 roku weszła
w życie Ustawa o samorządzie
terytorialnym, która nałożyła na gminy obowiązek organizacji lokalnego transportu
zbiorowego. Na tej podstawie 4 kwietnia 1991 roku powstał Międzygminny Związek Komunikacyjny z siedzibą
w Jastrzębiu-Zdroju. Obecnie
MZK zrzesza dziesięć gmin.
Są to: Czerwionka-Leszczyny,
Jastrzębie-Zdrój, Marklowice,
Mszana, Pawłowice, Pszów,
Radlin, Rydułtowy, Suszec oraz
Żory. MZK Jastrzębie-Zdrój
obsługuje 64 linie autobusowe, wykonuje ponad 6,6 miliona wozokilometrów rocznie,
a w ciągu roku przewozi około
9,5 miliona pasażerów.

Oprac. jj,
na podstawie TransInfo.pl
aktualności
N A P O D S T A W I E
7
komunikacja publiczna nr 1/2016
P R Z Y G O T O W A N O
Fot. Radosław Kaźmierczak
S E R W I S
Innowacyjny system usług publicznych
ŚKUP działa pełną parą
Od października 2015 roku trwa uruchamianie systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. W ciągu
pierwszych dziewięciu miesięcy (do czerwca br.) wydano ponad 100 tysięcy kart. W trakcie wakacji ma zakończyć się proces wycofywania z dystrybucji papierowych biletów okresowych.
Tekst ANNA KOTERAS, zdjęcia DOMINIK GAJDA
O
d podpisania umowy o realizacji projektu
Śląska Karta Usług Publicznych, sygnowanej przez prezydentów i burmistrzów
dwudziestu jeden miast, do uruchomienia systemu minęło 6 lat. Umowa intencyjna podpisana została 13 października 2009 roku. Niemal równo sześć lat później – od 1 października
2015 roku, rozpoczęło się uruchamianie systemu.
Już w sierpniu 2016 roku z sieci dystrybucji KZK
GOP wycofane zostaną wszystkie papierowe bilety okresowe.
gorący temat
Cel
komunikacja publiczna nr 1/2016
8
Celem projektu było utworzenie na poziomie ponadlokalnym systemu informatycznego, który zwiększy zakres oraz dostępność usług świadczonych przez
instytucje publiczne drogą elektroniczną. Dzięki
Śląskiej Karcie Usług Publicznych powstał system
elektronicznych mikropłatności w administracji publicznej. Docelowo system będzie umożliwiał bieżący wgląd w dane o liczbie i rodzaju transakcji dla
poszczególnych podmiotów, które biorą udział w projekcie (mają one dostęp do danych ilościowych), relacjach zachodzących pomiędzy różnymi zadaniami
publicznymi oraz o uwarunkowaniach wpływających na liczbę osób z nich korzystających. Rozwiązania te w znaczący sposób mają ułatwić zarządzanie
w administracji.
Koszty
Projekt otrzymał dofinansowanie z Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Całkowity koszt wdrożenia
systemu to 135 milionów złotych, natomiast dofinansowanie wyniosło 78,4 miliona złotych. Wykonawcą systemu jest wyłonione w drodze postępowania
przetargowego konsorcjum Asseco Poland SA oraz
mBank SA.
Multifunkcjonalność
Wyjątkowość systemu ŚKUP polega na jego wielofunkcyjności. Karty można używać w różnych dziedzinach życia publicznego. Jest ona użyteczna w dwu-
dziestu jeden urzędach miast i gmin, które biorą
udział w projekcie. Za jej pomocą można opłacać
różnego rodzaju podatki i opłaty, między innymi: podatek od nieruchomości, podatek od środków transportowych, opłaty targowe czy od posiadania psa.
Dzięki temu rozwiązaniu w urzędach można posługiwać się płatnościami bezgotówkowymi. Karty można używać także w ponad stu instytucjach kultury,
sportu, rekreacji oraz w bibliotekach miejskich. Kolejną funkcjonalnością systemu, z której mogą korzystać użytkownicy, jest możliwość zapłacenia kartą ŚKUP za parkowanie. Z tej opcji korzysta obecnie
pięć miast aglomeracji (Katowice, Chorzów, Bytom,
Tychy i Zabrze). Na ich terenie stanęły 223 parkomaty, w których można płacić zarówno gotówką, jak
i dokonywać transakcji bezgotówkowych (za pomocą karty ŚKUP).
Jako ostatnią funkcjonalność wymieńmy najczęściej kojarzoną z całym systemem funkcję komunikacyjną. Karta jest nośnikiem biletu elektronicznego w komunikacji miejskiej KZK GOP. Umożliwia
również wniesienie opłaty za przejazd bezpośrednio
– w czytniku w pojeździe. Można nią płacić na terenie wszystkich 29 gmin należących do Związku oraz
gmin należących do Międzygminnego Związku Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach, a także we wszystkich pojazdach jeżdżących na zlecenie
KZK GOP, które obsługują miasta ościenne. W sumie karta użyteczna jest w pojazdach komunikacji
miejskiej na terenie ponad 50 różnych miast.
Elektroniczna portmonetka
Śląska Karta Usług Publicznych może służyć jako
nośnik biletów abonamentowych (komunikacji miejskiej oraz innych instytucji), ale jest również nośnikiem instrumentu płatniczego, na którym jest przechowywany pieniądz elektroniczny
w rozumieniu Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011
roku o usługach płatniczych. Dla użytkownika
oznacza to, że we wszystkich elementach systemu płacić można bezpośrednio pieniędzmi wpłaconymi na kartę poprzez konto techniczne. Nie
ma potrzeby wcześniejszego kupowania biletów
czy zamieniania gotówki na przykład na punkty.
komunikacja publiczna nr 1/2016
9
gorący temat
Co istotne, wszystkie bilety elektroniczne
są tańsze od ich papierowych odpowiedników.
Dodatkowo zamiast biletów obowiązujących
na dany miesiąc kalendarzowy (jak
dotychczasowe papierowe) wprowadzono
bilety 30- i 90-dniowe. Pasażerowie mają
również do dyspozycji bilety z limitami
przejazdów, które są jeszcze tańsze.
Ze względu na tę funkcjonalność wydawcą
i właścicielem karty jest mBank, który odpowiada
również za sieć 40 punktów obsługi klienta (których głównym zadaniem jest wydawanie zamówionych przez użytkowników kart spersonalizowanych).
gorący temat
Mikropłatności
komunikacja publiczna nr 1/2016
10
Stworzony dzięki ŚKUP system mikropłatności dotyczy transakcji o niewielkich wartościach (do kilkunastu złotych). Przykładami mikropłatności są właśnie opłaty za przejazd jednorazowy czy wniesienie
opłaty parkingowej. W takich przypadkach koszt
zapłaty standardową kartą może przekroczyć wartość transakcji i takie działanie jest nieopłacalne.
Mikropłatności natomiast z założenia realizowane są na masową skalę i z tego względu pojedyncza
transakcja powinna być wykonana w bardzo krótkim czasie. Jest to praktycznie niemożliwe do zrealizowania przy wykorzystaniu standardowych kart
płatniczych, które dla większości transakcji wymagają połączenia z systemem i autoryzacji. Obecnie spotyka się system mikropłatności, w których transakcje
realizowane są za pośrednictwem telefonów komórkowych, kart przedpłaconych i zbliżeniowych oraz
różnego rodzaju breloczków czy naklejek. Do wykonania transakcji wystarczy przyłożyć nośnik do odpowiedniego czytnika – niepotrzebna jest dodatko-
wa autoryzacja transakcji. Taką funkcję pełni karta
ŚKUP, która jest kartą zbliżeniową, a czas pojedynczej transakcji to 1-2 sekundy. Warto jednak zaznaczyć, że karta będąca obecnie nośnikiem wszystkich
uprawnień jest wyborem wynikającym z rachunku
ekonomicznego. Taki nośnik jest powszechny, tani
i łatwy do dystrybucji wśród dotychczasowych użytkowników biletów papierowych. KZK GOP jako lider projektu ma plany stworzenia możliwości korzystania również z innego rodzaju nośników systemu,
na przykład smartfonów.
Uruchamianie
Ze względu na stopień skomplikowania całego systemu, jego uruchomienie podzielone zostało na etapy.
Dzięki temu rozwiązaniu na bieżąco śledzone i usuwane były ewentualne błędy dotyczące poszczególnych jego części. W pierwszym etapie (od 1 października 2015 roku) umożliwiono pobieranie kart
– zarówno spersonalizowanych, jak i niespersonalizowanych. Już kilka dni później (od 5 października) można było kupować i kodować na karcie elektroniczne bilety okresowe. W nowej taryfie znalazły
się odpowiedniki wszystkich dotychczas używanych okresowych biletów papierowych. Co istotne, wszystkie bilety elektroniczne są tańsze od ich
papierowych odpowiedników. Dodatkowo zamiast
W ramach akcji informacyjnej dla pasażerów uruchomiono mobilne punkty ŚKUP, w których można
otrzymać szczegółową informację oraz złożyć wniosek
o kartę spersonalizowaną. Na zdjęciu punkt w Urzędzie
Miasta w Chorzowie
Dla użytkownika
Użytkownicy mają do wyboru dwa typy kart: spersonalizowaną i niespersonalizowaną. Pierwsza zawiera
dane identyfikacyjne użytkownika i może być używana tylko przez tę osobę. Można na niej kodować
wszystkie rodzaje biletów okresowych imiennych.
Dodatkowo karta taka pełni również rolę identyfikacyjną. Dzięki zapisanym na niej danym podczas kontroli nie trzeba posiadać przy sobie żadnych dokumentów. Osoby, którym przysługują ulgi
na przejazd, również mogą te uprawnienia zapisać
na swojej karcie, dzięki czemu również tego prawa
nie muszą udowadniać odpowiednimi dokumentami w pojeździe.
Karta niespersonalizowana takich danych nie zawiera. Może z niej korzystać każda osoba, która w danej chwili nią dysponuje, ale można na niej kodować
bilety okresowe wyłącznie na okaziciela. Nie ma również możliwości zapisywania na tych kartach uprawnień do ulg. Wszystkie karty wydawane są bezpłatnie
(za kartę niespersonalizowaną pobierana jest kaucja
zwrotna w wysokości 20 złotych).
Karty obsługiwane są w sieci, składającej się
z: 40 punktów obsługi klienta, siedmiu punktów
obsługi pasażera, 109 automatów biletowych oraz
800 punktów sprzedaży, a także przez internet (Portal Klienta). Z karty mogą korzystać również mło-
gorący temat
Po lewej
Wśród ponad 100 tysięcy wydanych kart niecałe
10 procent stanowią karty niespersonalizowane
11
komunikacja publiczna nr 1/2016
biletów obowiązujących na dany miesiąc kalendarzowy (jak dotychczasowe papierowe) wprowadzono
bilety 30- i 90-dniowe. Pasażerowie mają również
do dyspozycji bilety z limitami przejazdów, które
są jeszcze tańsze.
Okresowych biletów elektronicznych w pojazdach można było używać od pierwszych dni listopada. W kolejnych miesiącach (od listopada
do stycznia) stopniowo uruchamiane były parkomaty (poza 35 parkomatami w Katowicach, które
uruchomiono już w maju 2015 roku). Jednocześnie urządzenia te przekazywane były w zarząd poszczególnym miastom. Od 11 stycznia 2016 roku
kartą ŚKUP płacić można za przejazdy jednorazowe. Od tego dnia uruchomiona została nowa taryfa. W taryfie odległościowej koszt przejazdu uzależniony jest od przejechanej trasy. Niezależnie
od niej funkcjonuje również dotychczas dostępna
taryfa strefowo-czasowa, w której bilety elektroniczne są tańsze od wersji papierowych. Jednocześnie od stycznia trwało sukcesywne uruchamianie
systemu w urzędach miast i gmin oraz jednostkach miejskich. W kwietniu 2016 roku Zarząd
KZK GOP podjął uchwałę dotyczącą zmiany taryfy. Zdecydowano o obniżce cen na wybrane bilety z taryfy odległościowej, natomiast papierowe
bilety okresowe są wycofywane z sieci sprzedaży
od 1 maja. Jako pierwsze zniknęły bilety średniookresowe (24- i 48-godzinne, 5-, 7- i 14-dniowe),
bilety kwartalne, bilety szkolne, bilety wakacyjne
oraz bilety miesięczne na okaziciela. W kolejnych
miesiącach (od 1 czerwca, 1 lipca oraz 1 sierpnia)
ze sprzedaży wycofane zostaną wszystkie rodzaje papierowych biletów miesięcznych. Szacowana
liczba osób korzystających z papierowych biletów
okresowych w sieci KZK GOP to około 120 tysięcy
osób.
MIASTA BIORĄCE UDZIAŁ W PROJEKCIE
Jaworzno
21
Tychy
LĊdziny
(19 gmin członkowskich KZK GOP
oraz Tychy i Jaworzno)
Miasta, na terenie których można płacić kartą ŚKUP
w pojazdach obsługiwanych przez KZK GOP
50
(29 miast członkowskich KZK GOP
oraz gminy ościenne)
USŁUGI ŚKUP
1300
gorący temat
KOMUNIKACYJNE
komunikacja publiczna nr 1/2016
12
1370
1388
3305
1344
1370
1370
1370
1370
20
autokomputerów
kasowników dualnych
czytników kart
pojazdów
PARKOWANIE
223 parkomaty
5 miast
OPŁATY I USŁUGI GMINNE
drukarek fiskalnych
21 urzędów miast i gmin, 410
kompletów okablowania
modułów do pobierania opłat w urzędach
radiomodemów
miast i jednostkach gminnych,
switchów wieloportowych
power injectorów
punktów zbierania danych
kulturalne
59 instytucji
INNE USŁUGI
rekreacyjno-sportowe
52 moduły do nanoszenia
73 instytucje
certyfikatu SEKAP
na kartę
biblioteczne
61 instytucji
21 miast
inne
3
SYSTEM ŚKUP
OBSŁUGUJE
40
punktów
obsługi
klienta
1
Portal Klienta
800
109
7
2
punktów sprzedaży
stacjonarnych
automatów doładowania
punktów obsługi pasażera
centra
przetwarzania
danych
MODUŁY ŚKUP
Moduł
analityczno-raportowy
oraz rozliczeń
operatorskich
Moduł
reklamacji
190
całkowity koszt projektu
(wdrożenie + utrzymanie
przez 65 miesięcy)
Moduł
mapowy
Moduł
monitoringu
Moduł
komunikacji
wewnętrznej
Moduł
obsługi
infolinii
135,6 78,4
koszt wdrożenia systemu objęty
dofinansowaniem unijnym
Moduły do
zarządzania
parkomatami,
automatami
biletowymi
dotacja z Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa Śląskiego
Aplikacja do
obsługi POP/POK
oraz zarządzania
dystrybucją
kart
13
Aplikacje do
zarządzania
rozkładami
jazdy
i taryfami
komunikacja publiczna nr 1/2016
KOSZTY BUDOWY
I UTRZYMANIA SYSTEMU (MILIONY ZŁOTYCH)
gorący temat
Moduł
detekcji
nadużyć
gorący temat
Model check in – check out wymaga
dodatkowej aktywności od wszystkich
uczestników, jednakże celem uruchamianych
rozwiązań jest wprowadzenie dodatkowych
funkcji systemu, które pozwolą między
innymi lepiej dopasować obecną ofertę
do potrzeb pasażerów. Jednocześnie
dla użytkowników biletów okresowych,
którzy oprócz obowiązkowej rejestracji
przy wejściu do pojazdu będą również
wykonywali dobrowolną rejestrację
przy wyjściu, przygotowano atrakcyjne
promocje przy zakupie kolejnych biletów.
komunikacja publiczna nr 1/2016
14
dzi użytkownicy. Wszystkie osoby, które ukończyły
13. rok życia mogą osobiście złożyć wniosek o kartę
i ją odebrać. W imieniu dzieci młodszych ta formalność musi być dokonana przez rodziców (na podstawie odpowiedniego dokumentu). Bez względu
na wiek wszyscy użytkownicy mogą korzystać z kart
niespersonalizowanych, ponieważ umowy zawierane
przy jej pomocy należą do drobnych, bieżących spraw
życia codziennego.
Check in – check out
Niewątpliwie jedną z największych zmian dotyczących korzystania z komunikacji po uruchomieniu Śląskiej Karty Usług Publicznych jest wdrażany model
check in – check out (rejestracja wejścia oraz wyjścia).
W tym kontekście warto przypomnieć, że system
ŚKUP nie jest przełożeniem formy biletu z papierowego na elektroniczny. Projekt jest złożonym narzędziem, które ma służyć do zarządzania usługami
publicznymi, w tym komunikacją. Ułatwia między innymi kontrolę jakości wykonywanych usług
(na przykład umożliwia sprawdzanie punktualności pojazdów KZK GOP), generuje dane, będące
podstawą do modyfikacji rozkładów jazdy oraz innych usług publicznych w całej aglomeracji. Model
Mobilne punkty informacyjne ŚKUP działają również
w centrach handlowych. Na górnym zdjęciu punkt
w Silesia City Center
Po lewej
Wszyscy kontrolerzy wyposażeni zostali w urządzenia do
sprawdzania kart. Po przyłożeniu karty do czytnika, na
smartfonie wyświetlają się zakodowane na niej informacje
check in – check out wymaga dodatkowej aktywności od wszystkich uczestników, jednakże celem uruchamianych rozwiązań jest wprowadzenie nowych
funkcji systemu, które pozwolą między innymi lepiej dopasować obecną ofertę do potrzeb pasażerów.
Jednocześnie dla użytkowników biletów okresowych,
którzy oprócz obowiązkowej rejestracji przy wejściu
do pojazdu będą również wykonywali dobrowolną rejestrację przy wyjściu, przygotowano atrakcyjne promocje przy zakupie kolejnych biletów.
Dla administratorów
System zapewnia dostęp do bardzo wielu danych.
Z tego względu podzielony został na moduły, które
ułatwiają zarządzanie jego poszczególnymi elementami. Administratorzy mają do dyspozycji między innymi moduły analityczno-raportowy oraz rozliczeń ope-
Dla organizatora
System ŚKUP to skomplikowane, potężne narzędzie
informatyczne. KZK GOP jako lider projektu oczekuje, że po całkowitym jego wdrożeniu zapewniony
będzie nie tylko lepszy i łatwiejszy dostęp do komunikacji dla pasażerów (obsługa przez internet, bardziej
rozbudowana, elastyczna taryfa, tańsze bilety), ale także, że system ułatwi działania związane z kontrolą jakości usług czy wspomoże przygotowanie oferty przewozowej. Z punktu widzenia operatora ważną zaletą
ŚKUP jest dostęp do bieżących danych, umożliwiających bardzo precyzyjne rozliczenia między Związkiem,
jako organizatorem komunikacji, a ponoszącymi jej
koszty gminami. Umożliwią one dokładne rozliczanie
gminnych dotacji na komunikację publiczną i zarządzanie pieniędzmi
p ę
przeznaczanymi
p
na jej realizację. „
Anna Koteras | Rzecznik prasowy KZK GOP
gorący temat
System ŚKUP obsługiwany jest przez 109 automatów
biletowych
15
komunikacja publiczna nr 1/2016
ratorskich – służące do rozliczeń finansowych między
organizatorem a gminami oraz organizatorem a operatorami, generujące dane dotyczące poszczególnych
kursów, ich napełnień i tym podobnych. Moduł detekcji nadużyć wykazuje nieprawidłowości w systemie, na przykład obecność tej samej karty w dwóch
różnych miejscach jednocześnie czy ulgę zakodowaną na podstawie tego samego dokumentu na różnych
kartach. Moduł monitoringu kontroluje poprawność
działania systemu i w razie awarii którejś z jego części
powinien to zasygnalizować. Moduł reklamacji oraz
moduł komunikacji wewnętrznej to aplikacje służące
do obsługi składanych reklamacji oraz do kontaktu
z użytkownikami kart. Również do kontaktu z użytkownikami służy moduł obsługi infolinii, który ułatwia pracę konsultantom, umożliwiając (po zalogowaniu się użytkownika) wgląd na konto danej karty.
Narzędziem służącym do kontroli jakości wykonywanych usług jest moduł mapowy, który generuje informacje na temat wykonywanych kursów oraz ich
punktualności. Wśród dodatkowych modułów wymienić można aplikacje: do zarządzania dystrybucją
kart, do sprzedaży biletów, zarządzania rozkładami
jazdy, parkomatami, automatami biletowymi i innymi urządzeniami.
Martwi mnie brak biletu wspólnego,
nie papierowego
MICHAŁ WROŃSKI
kątem oka
S
komunikacja publiczna nr 1/2016
16
iedem minut – tyle dokładnie tać zębami, to raczej za sprawą faktu,
trwała moja przygoda z wyro- że ŚKUP – z punktu widzenia pasażera
bieniem Śląskiej Karty Usług – prawie niczego nie ułatwia. Owszem,
Publicznych. Dwie minuty jest nieco tańszy i mając go w kieszeni
zajęło złożenie wniosku, a na odbiór, nie trzeba się w środku nocy głowić nad
wpisanie i potwierdzenie hasła, tudzież tym, gdzie kupić bilet, ale to bodaj jewszelkie inne formalności poświęciłem dyne jego zalety.
minut pięć. I tyle.
Mimo pokładanych w niej nadziei
Konsternacja była spora, zważywszy karta nie jest i chyba długo jeszcze nie
skalę lamentu, jaki wcześniej podnieśli będzie wspólnym biletem dla komunimoi koledzy i koleżanki
kacji publicznej w miastach aglomerapo piórze na wieść o tym,
cji śląsko-zagłębiowskiej. Nie zapłacimy
że papierowe bilety okresowe odejdą do historii
i trzeba będzie się przesta- Mimo pokładanych w niej nadziei
wić na kartę. Nastawiłem karta nie jest i chyba długo jeszcze
się na niesprawny system nie będzie wspólnym biletem dla
informatyczny, kolejki
przypominające te z po- komunikacji publicznej w miastach
czątku lat 80. i ogólny aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej.
armagedon, który spra- Nie zapłacimy nią w pociągu
wi, że przeklnę ŚKUP,
zanim go jeszcze dostanę Kolei Śląskich ani w autobusie
do ręki, a tymczasem nic MZK Tychy czy PKM Jaworzno.
z tych rzeczy się nie stało.
Jasne, nie sposób
na postawie moich doświadczeń bu- nią w pociągu Kolei Śląskich ani w autodować całościowego obrazu tego, jak busie MZK Tychy czy PKM Jaworzno.
wygląda operacja przechodzenia z bile- Przesiadka z pojazdu KZK GOP do potów papierowych na kartę. Widziałem, jazdu któregokolwiek z tych operatorów
co się działo w ostatnich dniach maja po staremu wiąże się z koniecznością zaw niektórych punktach obsługi klien- kupu osobnego biletu. I to jest kuriota. W systemie dystrybucji ewidentnie zum. Po całych dekadach snucia opobyły wąskie gardła, jednak ich pojawie- wieści o wspólnym bilecie i kilku latach
nie się w tych konkretnych miejscach pracy nad ŚKUP-em jesteśmy dokładnie
można było przewidzieć. Natomiast w tym samym punkcie, w którym znajjeśli chodzi o samą decyzję, to nadal dowaliśmy się na początku.
nie widzę powodu do rozdzierania szat.
Co gorsza, nie wygląda na to,
Odchodząc od papierowych biletów by w najbliższych latach cokolwiek
okresowych Związek ani nie odkrywa miało się w tej kwestii zmienić. Koleje
Ameryki, ani też nie łamie cywiliza- Śląskie, których pociągi mogą i powincyjnych kanonów. Wcześniej to samo ny spełniać funkcję komunikacyjnego
zrobili operatorzy transportu zbiorowe- kręgosłupa w aglomeracji, do ŚKUP-u
go w Rzeszowie, Olsztynie, Tarnowie, nie przystąpią co najmniej do 2019
Elblągu czy Białymstoku. Biletu mie- roku. Powód jest prosty. Około 1/3 tasięcznego w wersji papierowej nie kupi- boru tej spółki stanowią pojazdy dziermy również w Poznaniu, a w Rybniku żawione od Przewozów Regionalnych,
ze sprzedaży wycofano nawet jednora- a trudno oczekiwać, że KŚ będą montozowe bilety papierowe.
wały kilometry kabli i dziesiątki czytniW dyskusji o nośniku, na jakim bilet ków w cudzych pociągach, bo po okrejest zapisany, gdzieś umknął nam wątek sie dzierżawy musiałyby albo całe
tego, jakie daje on możliwości. A jeśli to oprzyrządowanie przekazać właścijuż z jakiegoś powodu miałbym zgrzy- cielowi składów, albo je zdemontować.
Pozostaje więc trzymać kciuki za szybki zakup przez Koleje Śląskie i Urząd
Marszałkowski nowego taboru, choć
oczywiście nawet fakt posiadania przez
przewoźnika w 100 procentach własnych pociągów nie oznacza automatycznie, że będzie w nich działał ŚKUP.
Pozostaje bowiem kwestia kosztów,
które trzeba ponieść.
Na temat relacji KZK GOP z Jaworznem i Tychami w kwestii organizacji transportu publicznego wylano
już morze atramentu. Biorąc pod uwagę istniejące różnice taryfowe, szanse
na porozumienie w sprawie ŚKUP-u
są w gruncie rzeczy niewielkie.
ŚKUP jest projektem otwartym –
powtarzają w odpowiedzi na te zastrzeżenia przedstawiciele KZK GOP, dając
do zrozumienia, że kiedyś być może doczekamy się biletowej integracji w miastach Śląska i Zagłębia. Kiedy? Na ten
temat przezornie wolą nie spekulować.
Nie dziwię się. Po doświadczeniach
ostatnich kilku lat też bym wolał takich
prognoz nie stawiać. Obawiam się tylko, że ów stan „gotowości na zmianę”
może stać się stanem docelowym. Historia zna już takie przypadki. Nie bez
przyczyny zwykło się mawiać, że naj„
trwalsze są prowizorki.
Michał Wroński | Dziennikarz Portalu
Samorządowego (www.portalsamorzadowy.pl)
Quo vadis,
Śląska Karto
Usług Publicznych?
komunikacja publiczna nr 1/2016
17
Fot. Dominik Gajda
Projekt ŚKUP pracuje już pełną parą.
Największy w Polsce, nowoczesny
system biletowy wystartował na
dobre. I po siedmiu miesiącach można
powiedzieć, że KZK GOP wyciągnął
wnioski ze startu systemu PEKA
w Poznaniu. Problemy poznańskie
związane były na przykład
z niedziałającymi w nowym systemie
automatami, błędnymi poborami
opłat, kolejkami i słabą edukacją
pasażerów. Na Śląsku spektakularnych
wpadek nie ma, choć system jest
ponadtrzykrotnie większy i dużo
bardziej rozbudowany funkcjonalnie.
gorący temat
Tekst WALDEMAR ROKICKI
D
oświadczenia poznańskie były zresztą
dużo dłuższe, gdyż karta elektroniczna,
pod nazwą KomKarta, funkcjonowała
tam od 2003 roku. Mieszkańcy Poznania byli więc obeznani z tematem biletu elektronicznego – w odróżnieniu od mieszkańców Śląska.
W 2006 roku w Poznaniu poziom akceptacji i zadowolenia z karty elektronicznej wzrósł z początkowych 30 procent do 95 procent. Jest bardzo prawdopodobne, że podobnie będzie w ŚKUP. Dziennie
ponad 1000 osób składa wnioski o kartę. Trwa personalizacja kart elektronicznych. Pojawiły się dawno niewidziane kolejki w punktach obsługi. Coraz
więcej osób używa karty nie tylko jako nośnika biletu okresowego, ale zaczyna za jej pomocą płacić
za przejazdy. W Poznaniu po 2 latach, tylko na potrzeby biletu okresowego, wydano 150 tysięcy kart.
Ile kart będzie za rok na Śląsku?
gorący temat
Start systemu
komunikacja publiczna nr 1/2016
18
Zastanówmy się nad tym, jak może ewoluować
system, jaki mamy na starcie. Rozważmy to tak
w aspekcie pasażerskim, jak i szerszym, czyli związanym z regionem śląskim. Pasażer ma w ręku najnowocześniejszą i najbezpieczniejszą kartę elektroniczną w Polsce. I system do jej użytkowania oparty
na szyfrowaniu, którego złamanie przez hakerów
jest na tyle trudne, że raczej nie podejmą prędko
kosztownych prób ataku. Dość łatwo kartę „załadować” pieniędzmi lub biletem okresowym, gdyż
liczba miejsc, w których można to zrobić, jest już
na starcie bardzo duża. Karty emituje bank, ale
nie ma obowiązku zakładania w nim konta.
ŚKUP to pierwszy w Polsce system oparty
o pieniądz elektroniczny, ale nie w systemie
Visa czy Mastercard. Na karcie są do wydania po prostu złotówki, nie punkty (!)
i możemy je wydawać w ramach całego
systemu. Na początku kartą będzie można
płacić na basenach, w muzeach czy urzędach. Za chwilę pojawią się nowe wyzwania – na przykład, jak w system włączyć
kioski, puby, kluby studenckie, kantyny.
Ludzie mają pieniądze na karcie, będą
więc chcieli nimi płacić. A czy można
będzie „przelać” środki
z jednej karty na drugą? Przed KZK GOP stoi nie
lada wyzwanie: jak w sytuacji nie do końca łatwych,
w kontekście kar, relacji z wykonawcami, rozszerzać
funkcjonalność karty na akceptowalnych zasadach
finansowych. Na starcie projektu stawki Interchange oscylowały na poziomie 2 procent. Dzisiaj spadły
poniżej 1 procenta, koszt transakcji elektronicznymi pieniędzmi ŚKUP musi być zatem jeszcze niższy.
Na karcie znajduje się również podpis certyfikowany SEKAP. Pozostaje obserwować, jak fakt istnienia na karcie podpisu elektronicznego wpłynie
na rozwój tej formy podpisywania się w urzędach.
Fot. Dominik Gajda
Jeden z mobilnych punktów informacyjnych ŚKUP
Na dole
Dąbrowa Górnicza,
kościół pw. Matki Boskiej Anielskiej
gorący temat
wykorzystanej okazji do totalnej rewolucji taryfowej,
ale pierwsze miesiące pokazały, że było to dobre posunięcie, gdyż stosunkowo mała liczba pytań dotyczących tej funkcji systemu pozwoliła na jego łatwiejszy
start. Niemniej wszystko przed nami.
Aktualnie w systemie kilometrowo-czasowym pasażer wybiera, z której opcji skorzysta. Źródło pomysłu „zmieszania” taryfy tkwi w chęci poprawienia życia mieszkańców poruszających się na stykach stref
cenowych. Wydaje się, że w krótkim
czasie może nastąpić korekta właśnie
tej taryfy. W ŚKUP istnieje opcja płacenia za przejazd w układzie CICO
(check in – check out), nie jest więc
konieczne wprowadzanie rozdziału pomiędzy taryfą kilometrową
a czasową. Można zdefiniować
opłaty za przejechane odcinki,
czas wystarczający na przesiadki i pobrać kwotę uczciwą, czyli za rzeczywisty przejazd. Wydaje się, że po przyzwyczajeniu
19
komunikacja publiczna nr 1/2016
Popatrzmy też na to, jak wygląda płacenie za przejazd.
Twórcy koncepcji systemu
taryfowego wybrali opcję
łagodniejszą dla pasażera,
„pomost” między biletem
papierowym a elektronicznym. Zdecydowano się nie
robić rewolucji, ale w trakcie rozwoju systemu ewoluować w nowych kierunkach,
korzystnych dla pasażerów.
Niektórzy mówią, że trochę szkoda nie-
Fot. Marcin Mazurkiewicz
Pomost taryfowy
gorący temat
Pasażer ma w ręku najnowocześniejszą
i najbezpieczniejszą kartę elektroniczną
w Polsce. I system do jej użytkowania oparty na
szyfrowaniu, którego złamanie przez hakerów
jest na tyle trudne, że raczej nie podejmą
prędko kosztownych prób ataku. Karty emituje
bank, ale nie ma obowiązku zakładania
w nim konta. ŚKUP to pierwszy w Polsce
system oparty o pieniądz elektroniczny,
ale nie w systemie Visa czy Mastercard.
komunikacja publiczna nr 1/2016
20
się pasażerów do przykładania karty przy wejściu
i wyjściu, taka modyfikacja taryfowa może być jedną
z pierwszych. Przy okazji system stanie się czytelniejszy i prostszy dla pasażera. Można również domniemywać, że w dalszej perspektywie zapewni mniejszą liczbę reklamacji. Im prostsza i czytelniejsza taryfa, tym
mniej problemów po stronie pasażera i mniejszy kłopot dla organizatora.
Generalnie, gdybym mógł doradzić, przydałoby
się zrobić pod koniec roku badania wśród pasażerów, którzy korzystają z kart, i zapytać, co ich zdaniem powinno być zmodyfikowane. W końcu system
ma służyć ich jak najprostszemu i najprzyjemniejszemu podróżowaniu. Szczególnie ważne jest zapytanie najmłodszych użytkowników. Zapewne szybko dane z systemu zaczną też pokazywać preferencje
pasażerskie i KZK GOP zobaczy w zestawieniach
„martwe” taryfy.
Jak planować rozwój?
Kolejnymi elementami, których rozwój jest nieuchronny, są sieci doładowań w postaci urządzeń
do samodzielnej obsługi przez pasażera. W Europie
pojawiają się punkty doładowań tego typu w opcji
bezgotówkowej. Płatność kartą lub przelewem jest
tańsza niż obsługa gotówki. Zapewne też rosnąć będzie sieć stref płatnego parkowania. 223 parkomaty
do dobry początek. Aglomeracja warszawska to około 800 tego typu urządzeń. Bardzo ważne i ciekawe
jest rozwiązanie programistyczne dostarczone wraz
z parkomatami, które pozwala miastom na stosowanie lokalnie własnych opłat za postój.
Innym tematem, równie ważnym, jest istnienie
ŚKUP w ramach metropolii/aglomeracji/konurbacji
śląskiej. I tu już widzę większy problem. Z nie do końca zrozumiałych powodów nie ma woli modyfikacji
nośnika biletowego u sąsiadów KZK GOP na wzór
tego, który wybrany został dla ŚKUP. O ile zarządzane
przez Tarnowskie Góry pojazdy lada chwila (sprzęt już
jest zainstalowany) obsługiwać będą w 100 procentach płatność kartami ŚKUP, o ile MZK w Tychach
pozytywnie wypowiada się o integracji ze ŚKUP oraz
prowadzone są rozmowy o włączeniu w projekt naturalnego kręgosłupa regionu śląskiego, czyli Kolei Ślą-
skich, to trochę dziwi stanowisko Jastrzębia, Jaworzna
i Rybnika. Inny typ karty. Nie widać woli integracji.
W ramach subregionu tworzona jest swego rodzaju
konkurencja dla ŚKUP.
Patrząc w kontekście prac nad ustawą o metropolii śląskiej, może to mieć docelowo negatywne konsekwencje. Nic nie stało na przeszkodzie, aby wspomniani
organizatorzy transportu tworzyli własne systemy biletowe, ale można było zadbać, by na wszelki wypadek,
w przyszłości, systemy mogły wymieniać się informacjami ze ŚKUP lub wzajemnie akceptować swoje karty.
O tym, jakie rozwiązanie wybrano w ŚKUP dla karty
i dla pieniądza elektronicznego, wiedziano od dawna.
MZK Jastrzębie kupiło niedawno nowy system i tam
zrobić integrację będzie bardzo trudno, gdyż zignorowano sygnały z Katowic. Nie widać, aby Rybnik miał
inwestować w nowy system. W umowach z przewoźnikami zapisywana jest konieczność świadczenia usługi
autobusami z nowszymi kasownikami. Na koszt operatorów autobusowych modernizowany będzie stary
system. Tam jeszcze można popracować nad kompatybilnością ze ŚKUP. W najlepszej sytuacji wydaje się
być Jaworzno, które posiada dość stary system, bo już
z 9-letnim stażem. Można jeszcze podjąć decyzje o nowych kierunkach jego rozwoju. Może i nie ma tłumów
pasażerów, którzy dzień w dzień jeżdżą na liniach łączących strefę KZK GOP z Jaworznem i resztą miast
subregionu, ale warto pomyśleć o turystach, którzy
z pewnością doceniliby prostotę poruszania się po większym obszarze. Czy uda się nie doprowadzić do sytuacji kompletnej rozdzielności systemów, to już chyba
pytanie do polityków samorządowych w tych miastach.
Koleje Śląskie
Ciekawie wygląda temat Kolei Śląskich. Kolej to ważny element systemu transportowego regionu. Trudno wyobrazić sobie ŚKUP bez udziału w nim regionalnego przewoźnika. W ŚKUP przewidziane zostało
wprowadzenie modułu kolejowego. Czyli narzędzie
do integracji już jest. A jak ma wyglądać konstrukcja projektu z uwzględnieniem specyfiki kolejowej?
Najważniejszy jest pierwszy etap, czyli wprowadzenie biletu okresowego na kartę ŚKUP. Jest to chyba
najprostsze rozwiązanie, które dużej grupie pasażerów podróżujących codziennie do pracy zdecydowanie ułatwi życie. W drugim etapie powstanie system
walidacyjny, z uwzględnieniem peronów i stacji. Miejmy nadzieję (biorąc pod uwagę interes pasażerów),
że w ciągu 2-3 lat taki system powstanie.
Patrząc dalej w przyszłość, wydaje się, że Śląsk
ma szansę pójść ścieżką na przykład Londynu, czyli
relegować docelowo bilety papierowe i minimalizować obrót gotówki. Może do 1 procenta obrotu gotówkowego nie uda się zejść, ale łatwość użycia kart
szybko zdobędzie serca pasażerów.
Działaniu ŚKUP bacznie przyglądają się inne aglomeracje, planujące zmiany systemu lub zakupy nowych, więc jest szansa na to, by karta z pieniądzem
elektronicznym stała się uniwersalnym sposobem pła-
cenia w większej liczbie miast, poza regionem śląskim.
Pozytywne wdrożenie ŚKUP jest ważne szczególnie
po pełnym emocji i problemów wdrożeniu ostatniego dużego systemu w Poznaniu. Co ciekawe, wdrożenie ŚKUP nie wpłynęło na znaczący wzrost liczby
pracowników w KZK GOP. Doszło raczej do zmian
jakościowych. Miejmy nadzieję, że wzorce stworzone
w KZK GOP będą powielane. I nawet jeśli wystąpią
jakieś chwilowe kłopoty w obsłudze nowego projektu, apeluję o cierpliwość. Niedługo przyjdą rutyna
i spokój.
„
Waldemar Rokicki| Prezes Zarządu Emtal Sp. z o.o. Gdańsk
Pracował przy wdrożeniach systemów biletowych
m.in. w Trójmieście, Poznaniu i w KZK GOP
21
komunikacja publiczna nr 1/2016
Po prawej
W ramach systemu ŚKUP funkcjonują 223 parkomaty,
w których można dokonywać płatności kartą ŚKUP lub
gotówką
gorący temat
Fot. Dominik Gajda
Fot. Dominik Gajda
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Chorzów, ulica Katowicka, po prawej Teatr Rozrywki
Czy przewoźnik może dochodzić zapłaty
w związku z powierzeniem przez gminę
wykonywania usług przewozowych
podmiotowi wewnętrznemu?
Odszkodowanie
za utracone zyski
analizy i opinie
11 kwietnia 2014 roku Sąd Najwyższy wydał orzeczenie dotyczące możliwości dochodzenia przez prywatnego przewoźnika odszkodowania za korzyści
utracone wskutek powierzenia przez miasto Warszawę świadczenia usług publicznego transportu zbiorowego podmiotowi wewnętrznemu (spółce komunalnej)1, bez przetargu i z zawyżonym wynagrodzeniem2. Zdaniem sądu, żeby ocenić zasadność roszczenia o odszkodowanie, należy ustalić, jak wysokie
jest prawdopodobieństwo, że przewoźnik uzyskałby
jakikolwiek, choćby zupełnie niewielki udział w części rynku przewozów obsługiwanym w rzeczywistości przez podmiot wewnętrzny, przynajmniej przez
część okresu objętego sporem, za który roszczenia
nie uległy przedawnieniu.
Tekst ANNA KNAPIK, zdjęcia MARCIN MAZURKIEWICZ
komunikacja publiczna nr 1/2016
22
Stan faktyczny – prywatna spółka
kontra miasto Warszawa
Omawiany wyrok zapadł w oparciu o stan faktyczny,
zgodnie z którym M. Spółka z o.o., z siedzibą w M.,
domagała się od miasta Warszawa zapłaty kwoty
w wysokości 41 460 000 złotych z odsetkami, jako
odszkodowania za uniemożliwianie jej w latach 2004-2010 pobierania wynagrodzenia za usługi transportowe w części warszawskiego rynku przewozu osób.
Zdaniem spółki, Warszawa niezgodnie z przepisami, bezprzetargowo i z zawyżonym wynagrodzeniem powierzała usługi transportu zbiorowego
Miejskim Zakładom Autobusowym Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej MZA). MZA na podstawie umowy zawartej w dniu 2 grudnia 2009 roku
otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 7,41 złotego za wozokilometr (w 2008 roku – 6,99 złotego,
a w 2007 roku – 6,36 złotego), obsługując 70 procent warszawskiego rynku. Tymczasem wysokość
stawek za wozokilometr otrzymywanych przez powodową spółkę wynosi od 3,43 złotego do 5,44 złotego, a obsługuje ona ponad połowę linii autobusowych kierowanych przez prywatnych przewoźników
(57 procent z 30 procent).
Sąd okręgowy oddalił powództwo i uznał
je za nieuzasadnione z dwóch powodów. Po pierwsze, wskazał, że powódka nie wykazała bezprawności zastosowanego przez miasto sposobu organizacji usług transportu zbiorowego. Ocenił,
że zarówno przepisy unijne, jak i ustawodawstwo
krajowe pozwalają na tak zwane bezpośrednie, nie
poprzedzone procedurą przetargową, zlecenie zadań podmiotowi wewnętrznemu (pozostającemu
pod kontrolą jednostki samorządowej). Po drugie, stwierdził, że powódka nie wykazała swojej szkody stanowiącej utracone korzyści, które
uzyskałaby od miasta za świadczenie przewozów
pasażerskich na tej części warszawskiego rynku
transportu autobusowego, która powierzona została MZA. Zdaniem sądu wątpliwe jest, czy spółka osiągnęłaby udział w całym rynku w wysokości
porządzenia (WE) nr 1370/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 roku,
a także co do nieustosunkowania się do przepisów
Ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji (tj. Dz.U. z 2003 r., nr 153,
poz. 1503 z późn. zm.). Niemniej jednak sąd uznał,
że rozważenie kwestii bezprawności zbyt wysokiego wynagrodzenia za usługi transportowe i naruszenia w związku z tym zasad konkurencji nie było
konieczne, gdyż wystarczyło odniesienie się do nikłego prawdopodobieństwa przebiegu zdarzeń, które
miałoby być podstawą dochodzenia roszczenia odszkodowawczego.
analizy i opinie
Katowice – skrzyżowanie ulic Francuskiej i Mariackiej, która obecnie pełni funkcję miejskiego
deptaka
23
komunikacja publiczna nr 1/2016
57 procent oraz czy otrzymywałaby wynagrodzenie
w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu uzyskiwanemu przez MZA (prawdopodobnie byłoby
ono niższe na skutek przeprowadzenia przetargu).
W konsekwencji sąd uznał, że szkoda powódki nie
sięga prawdopodobieństwa wymaganego przy określaniu utraconych korzyści, a co najwyżej stanowi
szkodę ewentualną (utratę pewnej szansy), która nie
podlega naprawieniu.
Powódka złożyła apelację od ww. wyroku, jednakże sąd apelacyjny podtrzymał zaskarżone orzeczenie.
Przy czym zgodził się z zarzutem powodowej spółki co do nierozważenia w pierwszej instancji podstaw odpowiedzialności deliktowej pozwanego, tj.
Rozporządzenia Rady nr 1191/69 z dnia 26 czerwca
1969 roku, zmienionego przez Rozporządzenie Rady
nr 1893/91 z dnia 20 czerwca 1991 roku oraz Roz-
analizy i opinie
komunikacja publiczna nr 1/2016
24
Powódka wniosła skargę kasacyjną od wyroku sądu
II instancji, domagając się jego uchylenia, jako naruszającego przepisy prawa materialnego oraz procesowego. Spółka za błędne uznała stanowisko, zgodnie
z którym możliwe jest zakwalifikowanie konkretnych
korzyści do kategorii utraconych korzyści lub szkody
ewentualnej bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Jej zdaniem stwierdzenie prawdopodobieństwa wystąpienia jakiejkolwiek korzyści, nawet
niewielkiej, wystarcza, by można było mówić o odpowiedzialności odszkodowawczej i przejść do etapu szacowania wielkości szkody. Podniosła ona także, że w sprawach o naprawienie szkód wynikających
z naruszenia prawa konkurencji, w tym nadużycia
pozycji dominującej, które cechują się szczególnym
skomplikowaniem i trudnością w ustaleniu stanu
faktycznego, jest możliwość posługiwania się ułatwieniami dowodowymi, w szczególności dowodem
prima facie (opartym na przekonaniu sądu wynikającym z jego doświadczenia życiowego oraz wiedzy).
Stanowisko Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy w wyroku z 11 kwietnia 2014 roku
zgodził się z częścią zarzutów spółki i uchylił zaskarżony wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania sądowi apelacyjnemu. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, sąd odniósł się przede
wszystkim do kwestii określenia pewności, jaka jest
konieczna, aby możliwe było przyjęcie, że wystąpiła szkoda hipotetyczna podlegająca naprawieniu.
Wskazał, że odpowiedzialność za utracone korzyści przyznaje prawo do wynagrodzenia tylko
tych zysków, które w normalnym toku wydarzeń
poszkodowany by otrzymał. Przy czym zdaniem
sądu prawdopodobieństwo wystąpienia szkody
nie musi być bliskie pewności. Jego poziom powinien być na tyle wysoki, żeby w świetle osiągnięć
wiedzy i z uwzględnieniem doświadczenia uznać,
że wypadki najpewniej potoczyłyby się według przyjętej hipotezy.
Dodatkowo sąd wskazał, że w przedmiotowej sprawie nie jest możliwe posłużenie się ułatwieniami dowodowymi prima facie, gdyż mogłyby się one jedynie
odnosić do wykazania odpowiedzialności za zdarzenie
sprawcze, a nie do rozmiaru szkody czy związku przyczynowego (przenoszą ciężar dowodu na drugą stronę). Uznał także, że nie jest dopuszczalne stawianie
wymagań dowodowo niespełnialnych (jak na przykład wskazywanie, jakie byłyby kryteria przetargowe i jakie oferty złożyliby inni oferenci w przetargu, którego nie było) ani przyjmowanie za pewnik
wątpliwych tez (jak teza, że kryteria bezpieczeństwa
i pewności transportu zmniejszyłyby szanse powoda
na zawarcie umowy).
Zdaniem sądu ocena roszczeń powódki wymagała wiedzy specjalistycznej i należytego zbadania jej
twierdzeń o poniesieniu szkody, czego w poprzednich instancjach nie przeprowadzono. Podkreślił
on, że należy ocenić, jak wysokie jest prawdopodobieństwo, że powódka uzyskałaby jakikolwiek, choć-
Powyższe rozważania Sądu Najwyższego zasługują na aprobatę. Niewątpliwie orzeczenia pierwszej i drugiej instancji wydano, nie badając
dostatecznie wnikliwie twierdzeń spółki o poniesieniu szkody. Sądy nie dysponowały wiedzą
specjalistyczną oraz nie przeprowadziły należycie
postępowania dowodowego, które miałoby na celu
ustalenie, czy powódka mogłaby uzyskać jakąkolwiek część warszawskiego rynku linii autobusowych obsługiwanego przez MZA, chociażby przez
krótki okres (między innymi oddalając wniosek
o dopuszczenie dowodu z opinii Katedry Transportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach). Niemniej jednak jednoznacznie przesądzi-
Po lewej
Bytom, plac T. Kościuszki
ły, że prawdopodobieństwo uzyskania przez spółkę
korzyści było niewystarczające do przyznania jej
odszkodowania.
Kończąc, warto jednak zauważyć, iż żaden z sądów rozstrzygających niniejszą sprawę nie odniósł
się należycie do wydawałoby się kluczowego problemu – samej zasady odpowiedzialności miasta
Warszawa za delikt polegający na bezprawnym
uniemożliwieniu prywatnemu przewoźnikowi
czerpania korzyści z części warszawskiego rynku
przewozu osób. W istocie bowiem kwestia poniesienia szkody i jej wysokości wydaje się drugorzędna. Materia ta napotka jedynie na trudności
dowodowe, związane w szczególności z ustaleniem
związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem prawa a szkodą oraz określeniem wysokości utraconych
zysków. Jednak to nie poniesienie szkody i jej wysokość są tutaj zasadniczym problemem, a sama zasada odpowiedzialności, to jest rozstrzygnięcie, czy
powierzenie podmiotowi wewnętrznemu usług z zakresu transportu publicznego za zawyżone wynagrodzenie jest bezprawne oraz czy może stanowić naruszenie zasad konkurencji.
Należy w tym miejscu zaaprobować stanowisko
sądu okręgowego, który stwierdził, że powierzanie
analizy i opinie
Podsumowanie – przewoźnicy mogą
dochodzić swoich praw, ale postępowanie
będzie skomplikowane
Bytom, skrzyżowanie ulic Piekarskiej i Wrocławskiej,
w tle kościół św. Trójcy
25
komunikacja publiczna nr 1/2016
by zupełnie niewielki udział w części rynku przewozów, obsługiwanym w rzeczywistości przez podmiot
wewnętrzny i to nie przez cały okres objęty sporem,
lecz przynajmniej przez część okresu, za który roszczenia nie uległy przedawnieniu. Ponadto Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę, że zazwyczaj w sprawach
odszkodowawczych orzeka się najpierw o samej zasadzie odpowiedzialności (na przykład bezprawności)
w tzw. wyroku wstępnym, a dopiero później bada
wysokość szkody. W przedmiotowej sprawie postąpiono jednak inaczej, co nie jest niedopuszczalne, ale
zdecydowanie bardziej kosztowne.
analizy i opinie
komunikacja publiczna nr 1/2016
26
podmiotowi wewnętrznemu usług z zakresu publicznego transportu zbiorowego bez przetargu jest
zgodne z prawem (polskim i unijnym). Jednakże
na podstawie takiej tezy nie można wysnuć ogólnego wniosku o nienadużyciu pozycji dominującej przez miasto Warszawę w niniejszej sprawie,
co właśnie wyżej wymieniony sąd uczynił. Wymagało to dodatkowej oceny dopuszczalności stosowania
w umowach ze spółką komunalną wysokich stawek
za wozokilometr (znacząco wyższych niż z prywatnymi przewoźnikami).
Gminy (jak i powiaty oraz województwa) w zakresie wykonywanych przez nie zadań publicznych
są bowiem przedsiębiorcami w rozumieniu Ustawy
z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji
i konsumentów (Dz.U. z 2007 r., nr 50, poz. 331
z późn. zm.) 3. Co za tym idzie, należy stosować
do nich przepisy dotyczące nadużywania pozycji
dominującej, w szczególności przewidziany w art. 9
ust. 2 pkt 5 wyżej przywołanej ustawy zakaz przeciwdziałania ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania bądź rozwoju konkurencji. W przedmiotowej sprawie nie rozważono
należycie, czy przyznanie przez miasto znacząco
wyższych stawek za wozokilometr spółce komunalnej stanowiło naruszenie wyżej wymienionego
przepisu. Sąd okręgowy uznał, że pomiędzy MZA
i przewoźnikami prywatnymi nie występuje stosunek konkurencji, co miałoby świadczyć o tym,
że nie można przeciwdziałać kształtowaniu się pomiędzy nimi konkurencji. Przy czym z taką tezą
nie można się zgodzić, gdyż ww. podmioty współzawodniczą pomiędzy sobą w zawieraniu umów
Katowice, Rondo
przewozowych, a zatem występuje pomiędzy nimi
stosunek konkurencji.
Podsumowując, w świetle omówionego wyroku
Sądu Najwyższego co do zasady wydaje się możliwe dochodzenie przez przewoźników prywatnych
odszkodowania za utracone zyski, w związku z powierzeniem przez gminę wykonywania usług przewozowych podmiotowi wewnętrznemu. Przy czym
będzie to wymagało dokonania oceny, czy działania
jednostki samorządu terytorialnego są bezprawne
(na przykład stanowią nadużycie pozycji dominującej), a także przeprowadzenia skomplikowanego
postępowania dowodowego, mającego wykazać, jak
wysokie jest prawdopodobieństwo, że przewoźnik prywatny uzyskałby jakąkolwiek korzyść, gdyby nie powierzano usług przewozowych podmiotowi wewnętrznemu niezgodnie z przepisami.
„
Anna Knapik | Aplikant radcowski
Kancelaria Radców Prawnych Klatka i Partnerzy
Katowice
1
2
3
Więcej o powierzaniu świadczenia usług z zakresu transportu publicznego podmiotowi wewnętrznemu w: A. Dylong, J. Klatka, Podmiot
wewnętrzny a usługi transportu publicznego, „Komunikacja Publiczna”
1/2010, s. 24 i nast.
Wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I CSK 291/13.
Zob. K. Kohutek, komentarz do art. 4 Ustawy o ochronie konkurencji
i konsumentów, Lex 2014.
System Dynamicznej
Informacji Pasażerskiej
Na przełomie XX i XXI wieku nowym
kierunkiem projektowym, którego
celem jest lepsze zaspokajanie
potrzeb osób poruszających
się w miastach, są inteligentne
systemy transportowe, znane pod
akronimem ITS. Systemy te łączą
w sobie rozwiązania techniczne
i technologiczne, między innymi
z zakresu telekomunikacji,
informatyki, automatyki i technik
pomiarowych, które w połączeniu
z technikami zarządzania mają
na celu zwiększenie bezpieczeństwa
uczestników ruchu, zmniejszenie
oddziaływania transportu
na środowisko naturalne, poprawę
standardu świadczonych usług
przewozowych oraz zwiększenie
efektywności funkcjonowania
systemu transportowego1.
Z
adania, jakie realizują systemy ITS, można
pogrupować w następujący sposób:
• sterowanie ruchem ulicznym, pozwalające na koordynację i zarządzanie sygnalizacją świetlną, w tym realizowanie priorytetów dla
komunikacji zbiorowej,
• zarządzanie ruchem na trasach szybkiego ruchu
w miastach,
• zarządzanie zdarzeniami przy wykorzystaniu systemów ich identyfikacji,
• prowadzenie nadzoru wizyjnego,
• zarządzanie ruchem na wypadek planowanych wydarzeń lub prac drogowych,
• zarządzanie informacją dla podróżnych,
• zarządzanie miejscami parkingowymi i kontrola dostępu do obszarów o ograniczonym natężeniu ruchu,
• automatyczna rejestracja wykroczeń drogowych2.
Szacuje się, że zastosowanie inteligentnych systemów transportowych pozwala na:
• zwiększenie przepustowości dróg o 20-25 procent,
• zmniejszenie liczby wypadków o 40-80 procent,
• skrócenie czasu podróży i zużycia energii o 4570 procent,
W ramach pierwszego, pilotażowego projektu SDIP, realizowanego przez KZK GOP, stanęły 72 tablice informacyjne na 35 zespołach przystankowych w 6 miastach
• poprawę komfortu podróżowania transportem
zbiorowym,
• obniżenie kosztów zarządzania taborem,
• obniżenie kosztów utrzymania i odtworzenia infrastruktury transportowej,
• redukcję emisji spalin o 30-50 procent3.
Inteligentne Systemy Transportowe
w polityce transportowej Unii
Europejskiej
Unia Europejska już w 2001 roku w Białej Księdze
„Europejska polityka transportowa do 2010 roku:
Czas na decyzję” wskazała na konieczność wdrożenia rozwiązań z obszaru inteligentnych systemów
transportowych, nie tylko poprzez wspieranie badań
i rozwoju technologii, ale przede wszystkim przez
stosowanie nowoczesnych rozwiązań, pozwalających
efektywnie wykorzystywać istniejącą infrastrukturę
transportową. W dokumencie podkreślono między
innymi wagę dostępności informacji o warunkach
podróży. Posiadanie bieżącej, dokładnej informacji
ma bowiem kluczowe znaczenie w przypadku wyboru środków transportu oraz trasy przejazdu. Dzięki
27
komunikacja publiczna nr 1/2016
Tekst ANNA MERCIK
analizy i opinie
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
w KZK GOP
Fot. Marcin Mazurkiewicz
analizy i opinie
komunikacja publiczna nr 1/2016
28
zastosowaniu rozwiązań ITS w obszarze informacji
możliwe jest znaczące ograniczenie czasu podróży4.
W przyjętym w 2008 roku „Planie działania
na rzecz wdrażania inteligentnych systemów transportowych w Europie” wskazuje się, że ITS mogą
pozytywnie wpływać na efektywność, ekologiczność
i bezpieczeństwo transportu, wspierając tym samym
konkurencyjność gospodarki europejskiej. Zauważono, że największym problemem nie jest liczba działań
podejmowanych w zakresie wdrażania inteligentnych
rozwiązań w obszarze transportu, ale ich rozproszony charakter i brak koordynacji w ich realizowaniu.
Wskazano, że dotychczasowe podejście utrudnia integrację systemów nie tylko na określonych obszarach,
ale przede wszystkim pomiędzy poszczególnymi gałęziami transportu. W planie określono priorytetowe
zadania, wśród których wymieniono między innymi
potrzebę optymalnego wykorzystania pozyskiwanych
informacji o drogach, ruchu i podróżach5.
W komunikacie „Zrównoważona przyszłość transportu: w kierunku zintegrowanego, zaawansowanego
technologicznie i przyjaznego użytkownikowi systemu” (2009) wskazuje się na możliwość wykorzystania
inteligentnych systemów transportowych w zakresie
ograniczania zatorów i zanieczyszczenia środowiska
oraz zwiększenia bezpieczeństwa obywateli6.
W 2010 roku przyjęto Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/40/UE w sprawie ram wdrażania
inteligentnych systemów transportowych w obszarze
transportu drogowego oraz interfejsów z innymi rodzajami transportu, której celem było wsparcie działań zmierzających do opracowywania innowacyjnych
technologii transportowych na potrzeby tworzenia inteligentnych systemów transportowych (ITS). Jako
priorytet wskazano w niej potrzebę zapewnienia do-
ITS mogą pozytywnie wpływać na efektywność i bezpieczeństwo transportu, wspierając konkurencyjność
gospodarki. Na zdjęciu Katowice, ulica Warszawska
stępnych na terenie całej UE usług w zakresie informacji o podróżach z wykorzystaniem różnych rodzajów transportu, informacji o ruchu oraz informacji
związanych z bezpieczeństwem drogowym7.
W przyjętej w 2011 roku aktualnej Białej Księdze
„Plan utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu – dążenie do osiągnięcia konkurencyjnego i zasobooszczędnego systemu transportu”
stosowanie inteligentnych systemów transportowych wskazuje się jako jedno z narzędzi równoważenia rozwoju transportu. Inteligentne rozwiązania
dla transportu nie są jednak postrzegane jedynie
przez pryzmat wdrażania rzeczy już wymyślonych,
ale przede wszystkim jako obszar wymagający badań i rozwoju8.
System Dynamicznej Informacji
Pasażerskiej w KZK GOP – pilotaż
Systemy informacyjne są jednym z istotniejszych narzędzi zarządzania ruchem w komunikacji publicznej. Ułatwiają świadome podejmowanie decyzji i kreowanie mobilności mieszkańców obszarów miejskich.
Podróżujący chcą mieć pewność, że wybrany pojazd
przyjedzie punktualnie i dotrze do celu w założonym
czasie. Biorąc jednak pod uwagę narastające zjawisko
kongestii, związane na przykład z częstymi zdarzeniami w ruchu drogowym, tradycyjne metody prezentacji informacji o rozkładzie jazdy nie zapewniają rzetelnej informacji o czasie przyjazdu wybranego
środka komunikacji. Dostępność informacji o rzeczywistym czasie przyjazdu ułatwia pasażerom pod-
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
• Ciąg 2a: Sosnowiec Dworzec PKP/Urząd Miasta –
Zagórze Osiedle – Dąbrowa Górnicza Centrum/
Gołonóg Manhattan;
• Ciąg 2b: Będzin Dworzec PKP – Dąbrowa Górnicza Centrum;
• Ciąg 3 – Gliwice Plac Piastów/Dworcowa – Zabrze Goethego.
27 maja 2011 roku Centrum Unijnych Projektów
Transportowych, pełniące funkcję instytucji wdrażającej, zawarło z KZK GOP umowę o dofinansowanie
projektu „System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności KZK GOP”. Planowany
całkowity koszt projektu miał wynieść 11,3 miliona
złotych, z czego 7,8 miliona złotych miało stanowić
dofinansowanie ze środków EFRR10. Realizacja projektu obejmowała między innymi uruchomienie Centrum Zarządzania Systemem Dynamicznej Informacji
Pasażerskiej, wyposażenie pięciu dyspozytorni w zajezdniach operatorów objętych systemem, wyposażenie 150 pojazdów w urządzenia umożliwiające lokalizację pojazdów, montaż 72 elektronicznych tablic
informacyjnych11. Projekt realizowano od 1 września 2011 roku do 30 kwietnia 2014 roku12, a jego
ostateczna wartość wyniosła 6 137 161,65 złotych13.
Planowane rozszerzenie Systemu
Dynamicznej Informacji Pasażerskiej
Realizacja projektu pilotażowego pozwoliła na zidentyfikowanie obszarów ryzyka związanych z funkcjonowaniem systemu, jak również weryfikacją przyjętych rozwiązań technologicznych. Zauważono,
analizy i opinie
Koszt zrealizowanego dotychczas projektu wyniósł
ponad 6 milionów złotych. Na zdjęciu przystanek
na placu Wolności w Katowicach
29
komunikacja publiczna nr 1/2016
jęcie decyzji w zakresie wyboru miejsca oczekiwania
na pojazd, bądź wyboru alternatywnych sposobów
podróży. Dlatego też ważne jest poszukiwanie nowych rozwiązań komunikacji z pasażerami, pozwalających na przekazywanie im bieżącej, dynamicznej
informacji o ruchu pojazdów komunikacji publicznej. Mając na uwadze potrzebę zwiększenia atrakcyjności transportu publicznego organizowanego przez
KZK GOP, już w 2008 roku postanowiono rozpocząć
prace zmierzające do wdrożenia Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności
Związku9. Biorąc pod uwagę wielkość Związku, liczbę przystanków i pojazdów w istniejącym systemie
transportowym, zadecydowano o podzieleniu projektu na etapy, szczególnie że jego realizacja nakładała się
czasowo z wdrożeniem systemu Śląskiej Karty Usług
Publicznych. Stwierdzono, że zarówno ze względów
organizacyjnych, jak i finansowych projekt należy podzielić na etap pilotażu i rozwoju.
W toku prowadzonych prac zadecydowano,
że przygotowywany projekt będzie przedmiotem
aplikacji o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu
Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, Priorytetu:
Bezpieczeństwo transportu i krajowe sieci transportowe,
Działania 8.3: Rozwój Inteligentnych Systemów Transportowych. Początkowo planowano, że wdrożenie projektu pilotażowego obejmować będzie co najmniej
jeden ciąg tramwajowy, jednak warunki konkursowe nie zezwalały na tego typu rozwiązania. W wyniku prac studialnych ustalono, że projekt wdrożony
zostanie na 33 liniach autobusowych, obejmujących
następujące ciągi komunikacyjne:
• Ciąg 1 – Katowice osiedle Tysiąclecia – Katowice
osiedle Paderewskiego;
analizy i opinie
W ramach rozszerzenia systemu
na terenie obsługiwanym przez KZK GOP
zostanie zainstalowanych 400 nowych
elektronicznych tablic przystankowych.
Zostaną one rozmieszczone we wszystkich
gminach tworzących związek. Na potrzeby
przygotowania dokumentacji projektowej
dokonano wstępnego wyboru lokalizacji.
Spośród 1016 przystanków o najlepszych
parametrach wymiany pasażerów i liczby linii,
które je obsługują, wskazano 400 lokalizacji.
komunikacja publiczna nr 1/2016
30
że prezentacja informacji na elektronicznych wyświetlaczach przystankowych jest dla pasażerów
formą atrakcyjną, sprzyjającą poprawie wizerunku KZK GOP. W związku z tym podjęto decyzję
o rozwinięciu systemu, z drobnymi modyfikacjami
uwzględniającymi rozwój technologiczny. W 2014
roku KZK GOP zgłosił propozycję rozszerzenia projektu ze środków Unii Europejskiej w ramach Strategii zintegrowanych inwestycji terytorialnych subregionu centralnego województwa śląskiego na lata
2014-2020. Projekt został wskazany jako spełniający wymogi realizacji w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014202014. Jednym z celów projektu jest pogłębienie
procesu integracji systemu transportu publicznego
w subregionie centralnym, dlatego projekt realizowany będzie wspólnie z MZK Tychy. Oczekuje się,
że rezultatem rozszerzenia SDIP będzie lepsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury transportu miejskiego, podniesienie jakości świadczonych usług,
a lepsza jakość informacji dla podróżnych pozwoli
na zahamowanie odpływu pasażerów z komunikacji publicznej. Dodatkowo przewiduje się, że rozbudowa istniejącego Systemu Dynamicznej Informacji
Pasażerskiej polepszy ocenę przewozów organizowanych na terenie całej Metropolii Górnośląskiej.
SDIP pozwoli również na lepszą kontrolę umów
z operatorami transportu publicznego, jak również
ułatwi proces zarządzania ofertą przewozową.
W ramach rozszerzania systemu na terenie obsługiwanym przez KZK GOP zostanie zainstalowanych
400 nowych elektronicznych tablic przystankowych.
Zostaną one rozmieszczone we wszystkich gminach
tworzących związek. Na potrzeby przygotowania dokumentacji projektowej dokonano wstępnego wyboru lokalizacji. Spośród 1016 przystanków o najlepszych parametrach wymiany pasażerów i liczby linii,
które je obsługują, wskazano 400 lokalizacji. W kolejnym etapie przyjęto, że liczba tablic przypadających na poszczególne gminy KZK GOP powinna
być powiązana z wydatkami ponoszonymi przez nie
na transport organizowany w ramach związku. Osta-
teczny wybór lokalizacji nastąpi na etapie wdrożenia projektu, kiedy wstępnie określone miejsca zostaną ostatecznie zweryfikowane przez wykonawcę
systemu. Dlatego też wyselekcjonowano 100 rezerwowych przystanków, w razie konieczności zmiany
miejsca posadowienia tablicy.
W ramach prac studialnych określono również
główne zagrożenia dla prawidłowej realizacji projektu. Wśród nich wskazano między innymi:
• ryzyko związane ze współpracą z wykonawcą
(na przykład nieprzystąpienie wykonawcy do realizacji projektu, zaangażowanie niezgodnych z deklaracją zasobów osobowych, technicznych i tym
podobne; niedostateczny poziom kontroli realizacji postępów, interpretowanie wymagań i zakresu
realizacji projektu w sposób niezgodny z intencją
zamawiającego);
• ryzyko związane ze współpracą z organami administracyjnymi (na przykład przedłużające się procedury uzgodnień, kolizja z inną inwestycją, zmiany
w przepisach prawa powodujące konieczność wykonania dodatkowych, nieprzewidzianych na etapie przygotowania projektu działań);
• ryzyko techniczne i technologiczne, związane z integracją nowych elementów systemu,
• ryzyko naturalne, takie jak problemy związane z czynnikiem atmosferycznym (temperatura, opady).
Zdefiniowanie ryzyka ma na celu ułatwienie zarządzania projektem. Pozwala przygotować się na problemy i je monitorować, aby odpowiednio wcześnie
im zapobiegać.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
Anna Mercik | Główny specjalista ds. wdrożenia projektu
SDIP II KZK GOP
13
14
Wojewódzka-Król K., Rolbiecki R., Inteligentne systemy transportowe
w świetle europejskiej polityki transportowej, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego” nr 597, Ekonomiczne problemy usług nr 57/2010,
s. 68-69.
Mikulski J., Systemy informacyjne dla pasażerów i kierowców, „Logistyka”
nr 3/2014, CD nr 1.
Marczak M., Kozłowski R., Budowa inteligentnych systemów transportowych jako szansa dla zrównoważonego rozwoju regionów, „Ekonomia i Zarządzanie” nr 2 (6) 2014, Białystok, s. 35-36.
COM (2001) 370 final, White Paper – European transport policy for 2010:
time to decide.
COM (2008) 886 z dnia 16 grudnia 2008 roku: Plan działania na rzecz
wdrażania inteligentnych systemów transportowych w Europie.
COM (2007) 551, wersja ostateczna: Zielona Księga. W kierunku nowej
kultury mobilności w mieście.
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/40/UE z dnia 7 lipca
2010 roku w sprawie ram wdrażania inteligentnych systemów transportowych w obszarze transportu drogowego oraz interfejsów z innymi rodzajami transportu.
COM(2011) 144, wersja ostateczna: Biała Księga: Plan utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu – dążenie do osiągnięcia konkurencyjnego i zasobooszczędnego systemu transportu.
Uchwała nr 80/2008 Zarządu Komunikacyjnego Związku Komunalnego
GOP w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 roku w sprawie: rozpoczęcia
procedury przetargowej na opracowanie dokumentacji projektowej „Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej”, na potrzeby aplikacji o środki EFRR w ramach Działania 7.2 Transport Publiczny RPO WSL 20072013.
Umowa o dofinansowanie projektu nr POIS.08.03.00-00-001/10-00
z 27 maja 2011 roku.
Studium wykonalności projektu „System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności KZK GOP”, luty 2011.
Aneks do umowy o dofinansowanie projektu nr POIS.03.03.00-00001/10-04 z 28 marca 2014 roku.
Wniosek o płatność końcową z 12 stycznia 2015 roku.
Materiały wewnętrzne KZK GOP.
31
komunikacja publiczna nr 1/2016
Polityka transportowa Unii Europejskiej postrzega inteligentne systemy transportowe jako ważny obszar
rozwoju komunikacji publicznej. Kwestie pozyskiwania i udostępniania informacji w czasie rzeczywistym
to istotny element wspierania mobilności miejskiej.
Dostarczanie pasażerom wysokiej jakości informacji
o warunkach ruchu jest kluczowym elementem rozwoju komunikacji miejskiej.
Organizatorzy publicznego transportu zbiorowego, chcąc zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku, coraz częściej dostrzegają potrzebę wdrażania
rozwiązań z zakresu nowoczesnych technologii informacyjno-komunikacyjnych. Przykładem tego podejścia jest między innymi opisane wdrożenie „Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze
działalności KZK GOP” i jego rozszerzenie. Wskazanie w „Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020” priorytetu polegającego
na budowie i rozwoju zintegrowanych systemów ITS,
obejmujących wszystkie gałęzie transportu, wprost
wpisuje się w europejską politykę transportową. „
analizy i opinie
Fot. Dominik Gajda
W ramach nowego projektu, roboczo nazwanego SDIP 2,
na przystankach ma stanąć kolejne 400 tablic informacyjnych. Na zdjęciu nowa siedziba Narodowej Orkiestry
Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach,
aleja W. Roździeńskiego
Podsumowanie
Samochód
czy autobus?
Demografia rodziny a popyt
na komunikację publiczną
W rozważaniach o sposobach zachęcających
właścicieli samochodów osobowych do korzystania
z transportu zbiorowego uwzględnia się
najczęściej cenę biletu za przejazdy, jakość usług
przewozowych w komunikacji publicznej oraz
rozwiązania organizacyjne w ruchu miejskim. Za
adresata tych korzyści uznaje się jedną osobę, która
jest właścicielem samochodu osobowego. Podejście
takie jest dużym uproszczeniem, ponieważ auto
jest przeznaczone do użytkowania w rodzinie
prowadzącej wspólne gospodarstwo domowe.
analizy i opinie
Tekst WOJCIECH BĄKOWSKI, zdjęcia MARCIN MAZURKIEWICZ
komunikacja publiczna nr 1/2016
32
R
ozważmy podatność do korzystania z usług
komunikacji zbiorowej gospodarstw domowych posiadających jeden samochód
osobowy.
Członkowie gospodarstwa domowego, podejmując decyzję o zakupie samochodu osobowego, rozważają wiele uwarunkowań finansowych, które wynikają z codziennego życia rodzinnego i perspektywy
nadchodzących lat. Duży wydatek na zakup samochodu osobowego musi mieć racjonalne uzasadnienie. Samochód w gospodarstwie domowym jest dobrem posiadającym wartość wyrażoną materialnie,
ale także użytkowo. Wartością materialną jest kwota,
jaką wydano z budżetu domowego na zakup dobra
trwałego, podobnie jak na mieszkanie, wyposażenie
w meble czy zestaw audiowizualny i tym podobne.
Z tych dóbr korzystają wszyscy członkowie rodziny,
pomimo że nie wszyscy przyczyniają się do zasilania budżetu. Natomiast wartością użytkową samochodu jest możliwość elastycznego osiągania celów
podróży przez wszystkich członków rodziny, w tym
uniezależnienie się od korzystania z transportu zbiorowego, jako dobra niższego rzędu.
Najważniejszy czas, a nie koszt przejazdu
Jednym z kryteriów podjęcia decyzji o zakupie samochodu osobowego jest zaprzestanie w możliwie
największym stopniu korzystania z usług transportu
zbiorowego. Usługi transportu zbiorowego są traktowane jako substytut jazdy własnym samochodem
osobowym. Tworzący gospodarstwo domowe uznają,
że dysponują takim budżetem, który pozwala na podniesienie jakości odbywania podróży po aglomera-
cji miejskiej przy wielokrotnym wzroście wydatków
w stosunku do podróży transportem zbiorowym. Dodatkowym kryterium decyzji o zakupie i eksploatacji
samochodu osobowego jest czas. Współczesne wyniki badań pokazują, że pośród kilku czynników decydujących o wyborze środka przewozowego na pierwszym miejscu respondenci umieszczają czas przejazdu,
a na drugim jego koszt. Każdy dojazd do celu podróży wymaga czasu, a czas w podróży – poza wyjątkami
– jest czasem traconym. W procesie przemieszczania
po obszarze aglomeracji miejskiej w większości porównań czas dotarcia do kilku celów podróży transportem zbiorowym jest znacznie dłuższy i wymaga
wydatkowania większej energii w stosunku do podróży samochodem osobowym.
Nie cała rodzina wsiada do samochodu
Posiadanie samochodu osobowego w gospodarstwie
domowym nie oznacza, że wszyscy członkowie rodziny korzystają z niego jednocześnie. Zależnie od wielkości rodziny i jej cyklu życia (na przykład okres
wychowywania dzieci) nie wszyscy mogą i chcą po-
jednorazowe bądź bilet okresowy. Koszty przemieszczania po aglomeracji miejskiej całej rodziny żyjącej
we wspólnym gospodarstwie domowym znacznie
wzrastają, gdy w jej majątku pojawi się samochód
osobowy.
Z podanego hipotetycznie przykładu wynika,
że w jednoosobowym gospodarstwie domowym podatność na korzystanie z transportu zbiorowego jest
zupełnie przypadkowa. Przypadkowość jest tak daleka, że osoby takie nie znają sieci powiązań tworzących
transport zbiorowy. Wydatki na koszty eksploatacyjne samochodu są nieco większe od przeznaczanych
na korzystanie z transportu zbiorowego. W dwuoso-
analizy i opinie
Na zdjęciu dworzec autobusowy w Zabrzu
33
komunikacja publiczna nr 1/2016
dróżować razem. Wówczas osoby z rodziny mogące
poruszać się samodzielnie po mieście, ale bez dostępu
do samochodu, są zmuszone do odbywania podróży
transportem zbiorowym, rowerem lub pieszo. Zależnie od liczby członków i etapu życia rodziny wykorzystanie miejsc w rodzinnym samochodzie osobowym
jest zróżnicowane. Hipotetyczny przykład wykorzystania miejsc w samochodzie osobowym przez trzyosobową rodzinę przedstawia poniższy rysunek.
Im częściej członkowie rodziny wspólnie jeżdżą
samochodem osobowym, tym rzadziej korzystają
z usług transportu zbiorowego. Jednak z różnorodności egzystowania rodziny wynika, że w miesięcznym interwale czasu niektórzy jej członkowie korzystają z transportu zbiorowego, zakupując bilety
analizy i opinie
Na zdjęciu Katowice, aleja W. Roździeńskiego
komunikacja publiczna nr 1/2016
34
Współczesne wyniki badań pokazują, że pośród
kilku czynników decydujących o wyborze
środka przewozowego na pierwszym
miejscu respondenci umieszczają czas
przejazdu, a na drugim jego koszt.
bowej rodzinie okazjonalnie lub okresowo jeden z jej
członków korzysta z usług komunikacji zbiorowej.
Natomiast w trzyosobowej i większej rodzinie występuje pewność, że poszczególni członkowie rodziny korzystają z usług komunikacji zbiorowej, a okazjonalnie razem podróżują samochodem osobowym.
Demografia a popyt
na komunikację publiczną
Aby precyzyjniej ustalić, które z gospodarstw domowych może wykazywać popyt na usługi transportu zbiorowego, należy uwzględnić jego strukturę według liczby członków rodziny i fazy cyklu
jej życia. Dwuosobowa rodzina, bezdzietna, do 35.
roku życia, zaangażowana w działalność biznesową
traktuje samochód osobowy jako narzędzie do przemieszczania. Z kolei dwuosobowa rodzina powyżej
40. roku życia z dziećmi usamodzielnionymi należy do tej grupy, która korzysta sporadycznie z usług
komunikacji zbiorowej. W przypadku wieloosobowego gospodarstwa domowego, niezależnie od wieku jego członków, pojawia się ograniczony dostęp
do wspólnego odbywania podróży własnym samochodem osobowym. Niektórzy członkowie takiej
rodziny są pod przymusem korzystania z transportu zbiorowego, podobnie jak rodziny nieposiadające samochodu osobowego.
Dlatego należy uznać, że to charakterystyka demograficzna gospodarstw domowych posiadających
samochód osobowy, a nie niskie ceny lub bezpłatne
przejazdy wywierają wpływ na popyt w transporcie
zbiorowym. Dla gospodarstwa domowego posiadającego samochód osobowy cena taryfowa w transporcie zbiorowym oferującym usługi niższej użyteczności nie jest rozważana pod kątem racjonalizacji
wydatków. W badaniach nad budżetem gospodarstw
domowych, obok wydatków i opłat na mieszkanie,
na drugim miejscu wskazywany jest samochód osobowy. Zmiana struktury demograficznej i liczby osób
w tych gospodarstwach domowych wpływa na zmianę popytu w transporcie zbiorowym.
W najbliższym czasie
jednak samochody
W naszym kraju popyt na usługi transportu zbiorowego w miastach będzie ewolucyjnie stale się pomniejszał w najbliższych 5-10 latach. W miastach
następuje spadek liczby mieszkańców, zwiększa się
liczba gospodarstw domowych jedno- i dwuosobowych, wzrasta kwota budżetu przypadająca na jednego członka gospodarstwa domowego, rośnie też
liczba mieszkańców w wieku 65 plus i zwiększa się
liczba samochodów osobowych na tysiąc mieszkańców. To jest zestaw czynników wskazujących na pomniejszanie popytu na usługi w miejskim transporcie zbiorowym.
„
Prof. dr hab. Wojciech Bąkowski |
Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług
Uniwersytet Szczeciński
Tekst ANDRZEJ FELLNER, ADAM MAŃKA,
RADOSŁAW FELLNER, zdjęcia ADAM MAŃKA
Gdzie i kiedy można latać dronem bez
świadectwa kwalifikacji
– czyli wymagania prawne
W Polsce, na mocy rozporządzenia wyłączającego
drony (BSP) z wybranych wymagań prawa lotniczego1, każdy może latać dronem o masie do 25 kilogramów, o ile lot ten będzie się odbywał z zachowaniem
wymagań bezpieczeństwa i będzie wykonywany w celach sportowych lub rekreacyjnych.
Co to oznacza dla operatora drona – i to niezależnie od masy BSP? Operator nie musi posiadać świadectwa kwalifikacji (tak zwanych uprawnień pilota
drona) na użytkowanie BSP, o ile lot nie ma znamion
działalności gospodarczej i nie daje korzyści majątkowych, czyli – zgodnie z prawem lotniczym – jest
wykorzystywany w celach sportowych lub rekreacyjnych. W Niemczech przykładowo uznaje się, że jeżeli BSP ma możliwość nagrywania obrazu, wymagane
jest posiadanie uprawnień na lot dronem.
Czy zatem właściciel drona, który
ma zamiar latać sportowo lub
rekreacyjnie, może od razu nim
startować?
Odpowiedź jest tu jednoznaczna – tak, ale należy
mieć minimalną wiedzę na temat aktualnych wymagań i obostrzeń związanych ze strefami przestrzeni powietrznej w Polsce. W uproszczeniu – trzeba
odpowiedzieć sobie na pytanie: czy lot odbywa się
w mieście o liczbie mieszkańców powyżej 25 tysięcy, to jest czy nie odbywa się w strefie zastrzeżonej
R (restricted area). Jeżeli tak, to wymagane jest wystąpienie z wnioskiem i uzyskanie zgody od Polskiej
Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP)2 oraz zgody prezydenta lub burmistrza miasta, a technicznie lokalnego centrum zarządzania kryzysowego.
W przypadku Warszawy należy jeszcze sprawdzić,
czy dodatkowo nie jest to strefa ROL48, w której do lotu jest wymagana dodatkowo zgoda Biura
Ochrony Rządu. Wymagania w zakresie tzw. „R-ki”
zostaną zmienione wraz z wejściem w życie najbliższej nowelizacji rozporządzenia dotyczącego użytkowania BSP, w których osoby posiadające świadectwo
kwalifikacji na BSP będą zwolnione z części aktualnych wymagań.
Należy też upewnić się, czy lot nie będzie wykonywany w sąsiedztwie lotniska lub lądowiska. Lotniska komunikacyjne posiadają w swoim otoczeniu
strefę CTR (strefa kontrolowana), sportowe – ATZ,
natomiast wojskowe – MATZ. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że nieuprawniony lot w takim miejscu niesie za sobą nadzwyczaj wysokie zagrożenie dla
lotów pasażerskich i poważne konsekwencje prawne.
Generalnie w pobliżu lotnisk nie lata się dronem,
nie wypuszcza lampionów i nie operuje wiązkami
światła, które mogłyby spowodować olśnienie pilota. Istnieje możliwość lotu w tej strefie, ale wymaga
to specjalnej zgody PAŻP, a także zgody oraz łączności
analizy i opinie
Bezzałogowe statki powietrzne
(BSP), zwane potocznie dronami
(z ang. truteń, brzęczenie) lub
w Europie RPAS (od Remotely Piloted
Aircraft Systems), a w USA – UAV
(od Unmanned Aerial Vehicle) stanowią
aktualnie najbardziej innowacyjny
dział gospodarki. Analitycy rynkowi
wskazują, że szybkość rozwoju tej
gałęzi przemysłu jest obecnie większa
niż w przypadku branży komórkowej
czy IT. Rozwój branży dronowej
w Polsce jest bardzo dynamiczny
i bardzo dobrze oceniany w świecie,
również z uwagi na relatywnie
szybko i skutecznie wdrożone
uregulowania prawne w tym zakresie.
35
komunikacja publiczna nr 1/2016
Drony
– bezpieczeństwo
i zagrożenia
analizy i opinie
Widok aplikacji „Drone Safety Check List”, zawierającej
podstawowe informacje dotyczące wymagań prawnych
oraz dobrych praktyk w zakresie przygotowania do lotu
i samego lotu dronem (w języku polskim)
komunikacja publiczna nr 1/2016
36
z zarządcą strefy (lotniska), a lot może się odbyć wyłącznie w czasie, gdy w danej przestrzeni powietrznej
nie znajduje się załogowy statek powietrzny.
Przed startem trzeba ponadto sprawdzić, czy lot nie
będzie przypadkiem wykonywany w strefie P – strefa
zakazana (prohibited area), w której nie można latać
BSP, oraz czy lot będzie odbywał się z zachowaniem
wymagań bezpieczeństwa. W ten zakres wchodzi nie
tylko stan techniczny urządzenia, warunki pogodowe, otoczenie oraz stan psychofizyczny operatora (tzw. czynnik ludzki). Najważniejsze wymagania
w tym zakresie przedstawiono w aplikacji DRONE
safety Checklist 3 (aplikacja w języku polskim),
w której zawarto kolejność czynności niezbędnych
do zapewnienia bezpieczeństwa przed, w trakcie
i po locie. Z kamizelką, gaśnicą i uważając na słońce
Oczywiście lista ta jest jedynie wskazaniem i dobrą
praktyką wykonywania lotów, opracowaną na bazie zdobytych doświadczeń. Może nie uwzględniać
wszystkich zagrożeń, które będą miały miejsce w czasie lotu. Zaleca się, aby miejsce startu i lądowania było
oznakowane, a operator posiadał kamizelkę odblaskową i gaśnicę. Wymagania te nie są bezpodstawne. Wielokrotnie zdarzało się, że operator BSP podczas lotu odpowiadał na pytania osób postronnych,
zdarzało się również, że dzieci z rodzicami wchodziły
w strefę, w której miał lądować dron. Stopień, w jakim uwaga operatora jest skupiona na sterowaniu
BSP, jest wprost proporcjonalna do jego świadomości
Bezzałogowy statek powietrzny (dron) Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki
Śląskiej
Na górze
Widok plakatu promującego akcję Urzędu Lotnictwa
Cywilnego pt.: „Lataj z głową” w jednym z hipermarketów oferujących drony
możliwych zagrożeń. W takich sytuacjach nieoceniona jest rola dodatkowej osoby – obserwatora. Wspiera on operatora w obserwacji przestrzeni powietrznej
i bliskiego otoczenia.
Należy również pamiętać o konieczności sprawdzenia pogody, szczególnie gdy zamierzamy latać w odległości, która uniemożliwia natychmiastowe lądowanie. Zdaniem autorów, ważniejszy od prognozy
pogody wydaje się stan promieniowania słonecznego (zaburzenia pola elektromagnetycznego), który
można również sprawdzić na stronie internetowej4.
Zagrożenie to jest często marginalizowane, podczas
gdy promieniowanie słoneczne może zakłócić pracę
GPS, magnetometru, a nawet zasięg radia. Eksperci
za znaczną część przypadków utraty kontroli nad BSP
obwiniają właśnie promieniowanie słoneczne. Znane są przykłady utraty zasilania w energię elektryczną całych miast i awarie urządzeń elektronicznych
w wyniku działania tych zakłóceń. Powyższe ograniczenia i środki bezpieczeństwa w bardzo przystępny
sposób przedstawia akcja edukacyjna, w tym ulotka przygotowana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego
(ULC) pt.: „Lataj z Głową”5. Ulotka ta znajduje się
między innymi w wielu sklepach, w których można
nabyć drony – zdjęcie u góry strony.
Powstaje zatem pytanie, jak sprawdzić, czy w danym miejscu można latać i gdzie uzyskać informację,
czy nie jest to strefa R, P, CTR, ATZ MATZ itd.? Tu,
Możliwości zastosowania BSP w przemyśle, transporcie i obronności kraju jest wiele i stale powstają
nowe dziedziny ich zastosowania. Bezzałogowe statki powietrzne stanowią po prostu nowe narzędzie
pracy. Oprócz zastosowań rekreacyjnych i sportowych, drony wykorzystywane są w rolnictwie, między innymi do analizy stanu wegetacji roślin czy
też precyzyjnego nawożenia. W transporcie trwają próby firm kurierskich związane z możliwością
dostarczania przesyłek z wykorzystaniem dronów.
Wykorzystanie dronów w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa mienia i ludzi oraz poprawy efektywności działania służb ratunkowych i porządkowych
jest aktualnie jednym z priorytetowych kierunków
rozwoju BSP, w które wpisują się również działania
Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej.
Szara rzeczywistość kierowców i możliwości wsparcia
inteligentnego sterowania ruchem po zobrazowaniu
sytuacji na drogach z wykorzystaniem dronów
Na górze
Dron Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej po testach nad akwenami
wodnymi (Zatoka Gdańska)
Katedra ta, wraz ze służbami porządku publicznego i strażą pożarną, prowadziła szereg prób, badając potrzeby tych jednostek i możliwości, jakie daje
wsparcie tych służb przy użyciu BSP. Można wskazać chociażby na wykorzystanie dronów wyposażonych w osprzęt przeznaczony do monitorowania
obiektów o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa, ochronę mienia, monitorowanie imprez masowych – szczególnie meczy lub koncertów, wsparcie
37
komunikacja publiczna nr 1/2016
Wybrane zastosowania dronów
analizy i opinie
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
oprócz przedstawionego programu6, z pomocą przychodzą również strony internetowe ULC7 i PAŻP8,
które przedstawiają najważniejsze informacje na temat aktualnych wymagań prawnych w zakresie lotów BSP i pokazują strefę, w jakiej aktualnie się znajdujemy, naniesioną na Google Maps. Warto również
zaopatrzyć się w aplikację DroneRadar9.
Należy jednak wspomnieć, że możliwość lotu dronem, niezależnie od jego masy, jest uwarunkowana
tym, w jakiej strefie polskiej przestrzeni powietrznej
chcemy latać. Trzeba mieć oczywiście świadomość
zagrożeń, jakie niesie ze sobą uruchomienie i lot
urządzeniem o tak dużej masie i karbonowych śmigłach, wirujących z prędkością przekraczającą 10 tysięcy obr./min. W myśl aktualnych przepisów prawa
całkowitą odpowiedzialność za lot dronem ponosi
jego operator.
Powyższe informacje i potrzeba zachowania pewnych procedur mogą na początku wydawać się złożone, jednak z biegiem czasu przestają one stanowić
istotne utrudnienie, znacznie poprawiając bezpieczeństwo lotu.
Dostęp do dronów i możliwość wykonywania
lotów są powszechne, co przy braku wiedzy
i nie stosowaniu się do zasad bezpieczeństwa
stanowi zagrożenie dla osób i mienia,
w szczególności w sytuacji lotów w pobliżu
lotnisk czy nad skupiskami ludzi.
służb w poszukiwaniu osób zaginionych, wsparcie
straży pożarnej w zakresie lokalizacji miejsca pożaru i skrócenia drogi dojazdu do niego (lasy, tereny
trudno dostępne) czy też monitorowanie zachowań
kierowców i pieszych, w szczególności w miejscach,
gdzie zdarza się dużo wypadków, a tradycyjny monitoring jest utrudniony.
analizy i opinie
Monitorowanie bezpieczeństwa
w ruchu drogowym
komunikacja publiczna nr 1/2016
38
Jednym z możliwych zastosowań BSP jest monitorowanie zachowań kierowców i przechodniów
na przejściach dla pieszych. Próby przeprowadzone przez pracowników Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej
oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach
wskazały nie tylko na skuteczność i celowość prowadzenia tego typu działań, ale pokazały również
możliwości doskonalenia zarówno po stronie technicznej, jak i logistycznej. Ważnym elementem prowadzonych prób jest oczywiście rozdzielenie dwóch
obszarów: działań operacyjnych policji i lotu dronem. Oba te wymagania zostały spełnione, dzięki
rozdzieleniu funkcji operatora drona, który z niewielkiej i bezpiecznej odległości sterował BSP, oraz
operatora kamery, która wraz z osprzętem dawała możliwość sterowania jej kierunkiem i powiększania obrazu na wybranym przez funkcjonariusza
fragmencie. Obraz z kamer umieszczonych na dronie jest odbierany i rejestrowany na kilku odbiornikach, a jednocześnie wyświetlany na specjalnie
dostosowanych do tego celu okularach (goglach),
w które wyposażony jest funkcjonariusz. Nie ma zatem potrzeby wykonywania lotów na duże odległości.
Prowadzone testy potwierdziły możliwość wykorzystania BSP do monitorowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wskazały możliwości rozwoju. Dron
z aktualnym wyposażeniem utrzymywał się w powietrzu na jednej baterii (akumulator litowo-polimerowy) przez ponad 40 minut. Przy wykorzystaniu trzech
akumulatorów i wydajnej ładowarki możliwa jest ciągła praca BSP, z przerwami wyłącznie na wymianę
akumulatora. W razie potrzeby możliwe jest równoległe wykorzystanie dwóch dronów, co daje ciągłość
pracy również w czasie wymiany baterii. Aktualnie
trwają prace nad doskonaleniem rozwiązań technicznych i zabezpieczeń wymaganych w działaniach operacyjnych policji.
Na Wydziale Transportu Politechniki Śląskiej prowadzi się również prace ukierunkowane na wykorzystanie dronów do optymalizacji sterowania potokami ruchu w mieście, tak aby skrócić czas dojazdu
kierowców, kierując natężeniem ruchu w taki sposób, aby zapewnić maksymalną przepustowość dróg
lub ograniczyć ruch drogowy w miejscach niebezpiecznych. Bezzałogowe statki powietrzne mogą być
zatem wsparciem dla kierowców, poprzez redukowanie możliwości powstawania korków na drodze,
możliwe dzięki zasilaniu systemu ITS w bieżące informacje o natężeniu ruchu i ewentualnych zdarzeniach drogowych.
Elementy konstrukcji BSP
i jego typowe parametry
Rozwiązania konstrukcyjne powszechnie dostępnych
dronów są bardzo zbliżone do siebie. Ich dynamiczny rozwój umożliwiły tanie i wydajne obliczeniowo
mikrokontrolery wraz z miniaturowymi czujnikami
przyspieszeń, pola magnetycznego i GPS oraz rozwój
akumulatorów litowo-polimerowych, które pozwalają na pobór wysokich wartości prądu i charakteryzują
się wyjątkowo korzystnym stosunkiem masy do pojemności akumulatora.
Rama
W zakresie ram oraz usytuowania i liczby wirników stosuje się następujące oznaczenia: X4, X6, X8,
+4, Y6 i inne. Symbolizują one układ wirników i ich
liczbę. Ramy dronów o dużym udźwigu wykonywane
są najczęściej ze zbrojonego włókna węglowego (karbonu), z dodatkami łączników metalowych i osłon
z włókna szklanego. W mniejszych konstrukcjach dominuje poliuretan (w postaci spienionej) i inne tworzywa sztuczne. Ramy wyposażone są często w składane podwozia, które umożliwiają rejestrację obrazu
Zasilanie
Najczęstszym źródłem zasilania w dronach jest akumulator litowo-polimerowy „LiPol”, rzadziej litowo-wodorotlenkowy (z uwagi na mniejszą obciążalność
prądową). Akumulatory takie składają się z jednej lub
kilku cel, o napięciu znamionowym 3,7 V. W przypadku akumulatorów litowo-polimerowych bardzo
ważne jest, aby nie doprowadzić do ich uszkodzeń
mechanicznych – przekłucie powoduje wybuch i pożar o wysokiej temperaturze palenia. Ważne jest również niedoprowadzenie do obniżenia napięcia poniżej
3 V na celę lub przekroczenia napięcia 4,2 V na celę.
Zaleca się ładowanie z tzw. balanserem i przechowywanie przy napięciu 3,7 V na celę.
Liczba cel, jaką stosuje się najczęściej, to od 1S
do 6S, ale bywają również konstrukcje o 8 celach
(8S), co daje napięcie znamionowe 33,6 V. Systemy sterowania dronem (kontrolery) posiadają układ pomiaru napięcia sumarycznego w trakcie lotu i po przekroczeniu wartości minimalnej,
na przykład poniżej 3,1 V na celę, załącza się tryb
Fail Safe, który w zależności od ustawień mikrokontrolera lotu uruchomi procedurę lądowania lub po-
Przykład innowacyjnej konstrukcji BSP z głowicą do
monitorowania otoczenia
Kojeno od góry
Typowe konstrukcje bezzałogowych statków powietrznych w programie do konfiguracji oprogramowania
mikrokontrolera „Mission Planner”
Widok drona KTL w trakcie testów zimowych przy
autostradzie A4
wrotu do punktu startu – RTL (gdy aktywny jest
GPS). Dla zapewnienia bezpieczeństwa lotu stosuje się często układy dodatkowe, które monitorują
nie tylko napięcie sumaryczne, ale również napięcie
na poszczególnych celach akumulatora „buzzery”:
BEC (Battery Eliminator Circuit) – system zasilania
kontrolera lotu z pomiarem napięcia sumarycznego baterii (najczęściej 5 V); ESC (Electronic Speed
Control) – regulatory zasilające i sterujące prędkością
obrotową silników. Zasilane są z akumulatora prądem stałym i generują prąd trójfazowy przemienny
o częstotliwości zadanej przez kontroler lotu. Ak-
39
komunikacja publiczna nr 1/2016
bez widocznych elementów konstrukcyjnych drona.
Ramy zawierają często naniesione obwody drukowane dla zmniejszenia masy i liczby przewodów elektrycznych. Znaczna część ram posiada składane ramiona, co jest szczególnie przydatne w transporcie,
jednak niesie za sobą zagrożenia związane z możliwością uszkodzenia wiązki przewodów umieszczanych
często wewnątrz ramion. Ramy konstrukcji testowych wykonuje się często z typowych profili ze stopów aluminium.
analizy i opinie
Widok fragmentu alei Roździeńskiego w Katowicach widziany kamerą drona (bez zastosowania powiększenia)
akumulatora, współrzędnych itd. Dane te umieszcza
się na ekranie obrazu z kamery lub wyświetla na aparaturze RC. FPV (First Personal View) – dla zapewnienia przekazu obrazu z drona do operatora stosuje się przesył radiowy obrazu z kamery to monitora.
Gimbal – urządzenie do stabilizacji obrazu i sterowania kierunkiem obrotu kamery (bywają dwu- lub
trzyosiowe).
Wojewódzka Komenda Policji w Katowicach widziana
za pomocą kamery drona
Wyposażenie dodatkowe
Dla zastosowań badawczych lub przemysłowych
stosuje się szereg elementów wyposażenia dodatkowego, na przykład kamery termowizyjne,
czujniki stężenia gazu, oświetlenie kierunkowe,
systemy identyfikacji BSP, oświetlenie nocne –
szperacz.
Wnioski i kierunki dalszych badań
tualnie są to najbardziej awaryjne elementy drona
(przegrzanie, zbyt duży prąd, zwarcie).
analizy i opinie
Silniki
Silniki BSP dedykowanych dla dzieci są najczęściej
silnikami szczotkowymi z przekładnią zębatą. Silniki
te charakteryzują się małą trwałością, ale niską ceną.
W pozostałych BSP stosuje się silniki bezszczotkowe,
trójfazowe, typu outrunner (wiruje układ magnesów
trwałych – rotor, a korpus posiada uzwojenie). Silniki
charakteryzuje parametr kV, który mówi o obrotach
znamionowych silnika zależnych od napięcia zasilania,
na przykład 400 kV dla akumulatora 6S (tj. 25,2 V).
komunikacja publiczna nr 1/2016
40
Śmigła
Wykorzystuje się śmigła wykonane z włókna węglowego (karbonu), tworzywa sztucznego oraz – rzadziej – wykonane z drewna. Śmigła mają oznaczenia
CW dla obrotów zgodnych oraz CCW dla obrotów
niezgodnych z ruchem wskazówek zegara.
Kontroler lotu
Najważniejszy element układu sterowania, diagnostyki i pomiarów drona. Układ ten zapewnia często
autonomię lotu, dzięki pozycjonowaniu GPS, oraz
bardziej rozbudowane funkcje. Czujniki kontrolera
to manometr (ciśnienie, z którego wyznaczana jest
wysokość lotu, jak w statkach pasażerskich) + prędkość względna – rurka Pitota, akcelerometr (drgania
oraz położenie względem środka Ziemi), magnetometr, GPS, a w zasadzie system GNSS (GPS/QZSS,
GLONASS, BeiDou + SBAS systems).
Aparatura RC
Sterowanie kierunkami lotu oraz wyzwalanie dodatkowych funkcji (na przykład otwierania podwozia)
realizowane są z wykorzystaniem transmisji radiowej,
w której nadajnik wysyła sygnały sterujące o częstotliwości najczęściej 2,4 GHz, a odbiornik dekoduje
je i wysyła do kontrolera lotu.
Bezzałogowe statki powietrzne stanowią aktualnie podstawę rozwoju i innowacji w wielu gałęziach przemysłu i transportu, a prowadzone prace
pozwalają na ich wykorzystanie na rzecz poprawy
bezpieczeństwa, również w ruchu drogowym. Dostęp do dronów i możliwość wykonywania lotów
są powszechne, co przy braku wiedzy i nie stosowaniu się do zasad bezpieczeństwa stanowi zagrożenie
dla osób i mienia, w szczególności w sytuacji lotów
w pobliżu lotnisk czy nad skupiskami ludzi, dlatego niezbędne jest prowadzenie szkoleń i edukacja
w różnej formie – od programów komputerowych,
takich jak „Drone safety check list”10, po ogólnokrajowe programy, takie jak „Lataj z głową” lub projekt „Drone radar”. Pozytywne wyniki prac prowadzonych w zakresie wykorzystania BSP do poprawy
bezpieczeństwa są podstawą do ich kontynuowania,
z uwzględnieniem szerokiego zakresu działań operacyjnych policji oraz innych służb porządku publicznego, w tym straży pożarnej.
„
Andrzej Fellner, Adam Mańka, Radosław Fellner
| Katedra Technologii Lotniczych, Wydział Transportu
Politechniki Śląskiej
1
2
3
4
5
6
7
Telemetria
Często w BSP operatorzy stosują przekaz wybranych
danych z drona, na przykład dotyczących napięcia
8
9
10
Rozporządzenie Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej
z 26 marca 2013 roku w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych
przepisów ustawy „Prawo lotnicze” do niektórych rodzajów statków
powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania
tych statków, które częściowo określa zasady wykonywania lotów.
Urząd Lotnictwa Cywilnego, http://www.ulc.gov.pl/ pl/uav.
Mańka A., Fellner R., DRONE safety Checklist, https://play.google.
com/store/apps/details?id=appinventor.ai_adam_manka76.DRONEsafetyCheckList_copy10#-details-reviews.
Stan promieniowania słonecznego, http://www.n3kl.org/sun/noaa.
html.
Urząd Lotnictwa Cywilnego, jw.
Mańka A., Fellner R., DRONE safety Checklist, jw.
Urząd Lotnictwa Cywilnego, jw.
PAŻP, http://www.pansa.pl/index.php?menu_lewe=ops&lang=_pl&
opis=OPS/ops_info.
Program DroneRadar, https://droneradar.eu/.
Mańka A., Fellner R., DRONE safety Checklist, jw.
Fot. Wikipedia.org
Czy wsiadłbyś do autobusu bez kierowcy? Czy miałbyś odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w ręce nowoczesnych technologii? Choć odruchowo odpowiadamy „nie”,
to jednak coraz częściej spotykamy się z rozwiązaniami, w których mamy do czynienia z automatami. Czy człowieka w pełni zastąpi maszyna?
Tekst MAREK SIECZKOWSKI
W
yobraźmy sobie, że wsiadamy do autobusu i nie ma w nim kierowcy. Wchodzimy do tramwaju i nie ma motorniczego. Stoimy na stacji i podjeżdża
pociąg bez maszynisty. Zamówiona taksówka przyjeżdża sama i otwiera drzwi dokładnie w miejscu,
przy którym stoimy. Chcąc kupić bilet, udajemy się
nie do kiosku, ale do automatu biletowego. To, czy
go aktywowaliśmy, sprawdzi nie kontroler biletów,
ale system monitoringu. Ba, bilet sam się aktywuje
w momencie rozpoczęcia podróży. Takie przykłady
znamy z filmów science fiction, książek fantasy oraz
czasopism zajmujących się przewidywaniem przyszłości. Ale czy tylko stąd? Czy może widzieliśmy
już gdzieś takie rozwiązania? Jak sięgnąć pamięcią
– okazuje się, że nieraz już z takich udogodnień korzystamy. Czy zdajemy sobie w pełni sprawę z postępu, którego jesteśmy naocznymi świadkami? Ja-
kie konsekwencje pociąga za sobą wprowadzanie
tych innowacji?
Mamy już to,
co nie śniło się naszym rodzicom
Wystarczy przyjrzeć się historii ludzkości, aby od razu
zobaczyć, jak wielki postęp zrobiliśmy w ostatnich
kilkudziesięciu latach. To, co naszym rodzicom nie
śniło się nawet w najdziwniejszych snach, dla nas jest
już rzeczywistością. Oni wysyłali do siebie listy, chodząc na pocztę czy udając się do pobliskiej skrzynki
– my wysyłamy mejle wprost z naszych komputerów
czy smarfonów. Oni chcąc porozmawiać telefonicznie, udawali się do wyznaczonych budek i zamawiali
z kilkudniowym wyprzedzeniem rozmowę – my wyciągamy z kieszeni telefon komórkowy. Oni spotykali
się ze znajomymi na podwórkach – my kontaktujemy
się w sieci. Aby zapoznać się z rozkładem jazdy, py-
41
komunikacja publiczna nr 1/2016
Maszyny nie muszą zarabiać
analizy i opinie
Funikular automatyczny: Zurych – Rigiblick-Bahn
tali kierowców czy dyspozytorów ruchu – my mamy
do dyspozycji dynamiczną informację pasażerską.
Warto zauważyć, że nasi rodzice byli bardzo nowocześni dla swoich rodziców, a naszych dziadków. Prawda?
To przecież za ich życia nikomu się nie śniło, że samochody będą tak popularne… Jak każda zmiana,
również postęp technologiczny powoduje, że jedne
rozwiązania odchodzą do przeszłości, a przed innymi
otwierają się coraz szersze możliwości. Przyjrzyjmy się
chociażby biletom komunikacji miejskiej.
analizy i opinie
Człowiek wyeliminowany
ze sprzedaży biletów
komunikacja publiczna nr 1/2016
42
W Warszawie pierwsze bilety pojawiły się już w 1866
roku, kiedy zaczęły działać tramwaje konne. Wówczas
płaciło się za przejazd u konduktora. Przez kolejne
lata zarówno wygląd biletów, jak i taryfy przewozowe
ulegały wielokrotnym modyfikacjom. Bilet na przejazd można było kupić w kiosku, a nawet w sklepie.
Prawdziwą rewolucję wywołała jednak dopiero
karta miejska, zainicjowana w 2001 roku. Wprowadzony nowy system pobierania opłat oparto na karcie magnetycznej i bilecie z paskiem magnetycznym.
System wymagał zainstalowania we wszystkich pojazdach stołecznej komunikacji miejskiej nowych, elektronicznych kasowników, a na stacjach metra – bramek wejściowych. Oprócz wielu zalet (na przykład
związanych z możliwością kodowania wielu rodzajów biletów na jednej karcie czy personalizacją biletu) system dawał jeszcze jeden bonus – mianowicie
wprowadzono biletomaty. Każdy pasażer może teraz
kupować bilety w automatach biletowych, które znajdują się nie tylko w większości autobusów, tramwajów
czy pociągów, ale również na węzłach przesiadkowych
i w miejscach najczęściej odwiedzanych. Oznacza to,
że z procesu sprzedaży biletu został wyeliminowany
człowiek. Czy to jedyny taki przypadek?
Koń to przeżytek
Kolejnym przykładem niech będzie napęd pojazdów komunikacji miejskiej. Pierwsze tramwaje były
ciągnięte przez konie. Do obsługi sieci transportowej potrzebnych było wiele zwierząt, nie mówiąc
o koniecznej infrastrukturze związanej z ich obsługą
Fot. https://pl.wikipedia.org
Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy
sobie, aby wsiąść do wagonika metra bez
maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują
z powodzeniem w Londynie, Monachium,
Marsylii, Lyonie, Stambule czy San Francisco.
Tam, wsiadając do wagonika, nie uświadczymy
maszynisty czy kogoś z obsługi pociągu. Możemy
sami poczuć się jak osoba prowadząca pojazd
– zajmując miejsce tuż za przednią szybą.
– na przykład wodopojach. Czy dziś konie pracują
w pasażerskim transporcie publicznym? Nie! Co więcej, dziś już nie mówi się o silnikach wykorzystujących olej napędowy, ale coraz częściej wprowadza się
rozwiązania ekologiczne, takie jak pojazdy hybrydowe. Konie odeszły do przeszłości – dla nich zakończył
się okres pracy w komunikacji miejskiej.
Metro bez maszynisty
Okazuje się, że postęp i związany z nim proces automatyzacji skutecznie wypiera człowieka z coraz
większej liczby zadań. Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy sobie, aby wsiąść do wagonika metra
bez maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują
z powodzeniem w Londynie, Monachium, Marsylii,
Lyonie, Stambule czy San Francisco. Tam, wsiadając
do wagonika, nie uświadczymy maszynisty czy kogoś
z obsługi pociągu. Możemy sami poczuć się jak osoba
prowadząca pojazd – zajmując miejsce tuż za przednią szybą. Należy zgodzić się, że wprowadzenie automatycznego ruchu pociągów w metrze jest stosunkowo „łatwym” przedsięwzięciem. Pociągi poruszają się
przecież po torach, są pod całkowitym nadzorem, nie
ma skrzyżowań czy możliwości kolizji z innymi niż
metro pojazdami. Nikt postronny nie powinien również wtargnąć przed nadjeżdżający wagonik. Co więcej, między innymi z wyżej wymienionych powodów praca maszynisty jest monotonnym zajęciem,
co może wpłynąć na osłabienie reakcji w sytuacji zagrożenia. A maszyna się przecież nie męczy i nie nudzi. A co z innymi środkami komunikacji miejskiej?
Automatyczne tramwaje i kolej.
Na razie w Japonii
Podobną charakterystyką jak metro cechują się inne
pojazdy szynowe – tramwaje czy kolej. Choć narażone są one bardziej na wtargnięcie osób czy pojazdów postronnych na tory, to również tu wprowadzono proces automatyzacji prowadzenia poszczególnych
wagonów, eliminując po kolei obowiązki motorniczego. Najczęstszym przykładem jest tak zwana mała
kolej automatyczna, z jaką mamy do czynienia przy
atrakcjach turystycznych, jak również na lotniskach.
Pasażerowie przewożeni z jednego terminala do dru-
https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=513955
Fot. Wikipedia.org
Fot. Wikipedia.org
giego mogą skorzystać z wagoników, które przemieszczane są bez udziału maszynisty. Takie rozwiązania
zastosowano między innymi w Paryżu, Düsseldorfie i Houston. Jednak pierwszymi automatycznymi kolejkami na świecie, poruszającymi się w ruchu
miejskim, są pociągi kursujące w Japonii (w Kobe
i w Osace). Pociągi jeżdżą, maszyniści już nie. Takie
rozwiązania zbliżone są do automatycznych tramwajów. A co z autobusami?
Samochody Google z laserami
Google, w Polsce znany przede wszystkim dzięki popularnym wyszukiwarkom internetowym, od pewnego już czasu realizuje projekt wprowadzenia automatycznego samochodu, takiego – który poruszać się
będzie bez kierowcy. Samochód przejechał już kilka
milionów kilometrów po autostradach USA, dobrze
radzi sobie również na miejskich drogach. Jego kluczowym wyposażeniem jest inteligentny radar umieszczony na dachu pojazdu, który monitoruje wszystko,
co się wokół niego dzieje. Ponad 60 laserowych czujników ma za zadanie rozpoznać każdy element pojawiający się na jego drodze, niezależenie od tego, czy
jest to jadący samochód, wbiegające za piłką dziecko,
przewalające się na drogę drzewo, czy nietrzeźwy pie-
Kolejka dowożąca: Kobe – Portliner
Na górze od lewej
Lotnisko w Düsseldorfie – SkyTrain
Kolejka w terminalu lotniska: ExpressTram na lotnisku
Detroit
Kolejka śródmiejska: Detroit People Mover
szy, który postanowił akurat w tym miejscu przekroczyć jezdnię. Na podstawie danych zebranych z radaru i czujników centralny komputer wykonuje model
3D otoczenia i wydaje poszczególnym układom samochodu określone polecenia. Aby taki samochód wiedział, gdzie ma jechać (po zadaniu wybranego miejsca
docelowego), firma Google zgromadziła bardzo precyzyjne mapy, które zawierają szczegółowe informacje
o znakach drogowych oraz o dopuszczalnych prędkościach. Kolor na sygnalizatorach ulicznych jest sczytywany zarówno z zamontowanych kamer, jak również
z centralnego systemu sterującego pierwszeństwem
przejazdu na skrzyżowaniach. Czy zatem jest możliwe, aby takim autem mieć kolizję?
Kto zapłaci mandat za automat?
Niestety, podczas testów zdarzało się, że automatyczne samochody miały kolizje. „Normalnie” w takich
sytuacjach, kiedy oba pojazdy prowadzą kierowcy,
winą za spowodowanie zdarzenia obarcza się jednego
43
komunikacja publiczna nr 1/2016
Autobusy mają przecież najbardziej „urozmaicone
życie” w miejskiej dżungli. Nie prowadzą ich żadne
tory, a jedynie ogólnodostępne drogi. Możliwość kolizji jest więc w tym przypadku największa, praktycznie w każdym momencie może do niej dojść. Jak zatem wykluczyć kierowcę, zastępując go automatem?
Okazuje się, że nie jest to wcale niewykonalne. Zanim omówimy automatyczne autobusy,warto zwrócić uwagę na innych uczestników ruchu drogowego
– samochody. Tu od wielu już lat trwa prawdziwy
wyścig we wprowadzaniu pojazdów, którymi nie
będzie trzeba kierować. Trzeba będzie tylko wsiąść,
wybrać miejsce docelowe i… rozkoszować się przyjemnością płynącą z jazdy. Trudne do wyobrażenia?
Niemożliwe? Nie – bo nad takim rozwiązaniem pracują Amerykanie. Zapewne każdy z nas słyszał o samochodach Google.
analizy i opinie
Urozmaicone „życie” autobusów
Fot. Dominik Gajda
analizy i opinie
komunikacja publiczna nr 1/2016
44
z nich i ponosi on wszystkie konsekwencje. W przypadku samochodu automatycznego sprawa nie jest
już taka prosta. Kto ponosi winę za wypadek – osoba, która siedziała w pojeździe? Przecież ona nie miała żadnego wpływu na jazdę. Automat? Jak ukarać
maszynę za przewinienie, którego się „dopuściła”?
To ciekawe zagadnienia prawne, które nie tak łatwo
jest rozstrzygnąć. Przypadek taki pokazuje, że wprowadzenie automatycznych pojazdów do zwyczajnego
ruchu ulicznego wiąże się nie tylko z koniecznością zastosowań nowych rozwiązań infrastrukturalnych, telematycznych, ale również prawnych. Mimo tych wielu
niewątpliwych przeszkód samochody automatyczne
będą przyszłością motoryzacji. Już nie tylko Google
pracuje nad ich wprowadzaniem, do tego wyścigu dołączyli producenci aut. Gdy eksperyment z samochodami się powiedzie, czy przyjdzie czas na autobusy?
Blokuje nas cena
Czym autobus czy ciężarówka różni się od samochodu osobowego? Warunki pracy są zbliżone, otoczenie, w jakim się porusza, również. Jedynie gabaryty
są ciut inne. To już jednak nie powinien być problem
– wystarczy wprowadzić poprawki do systemu komputerowego, który będzie działać na podobnych zasadach co w automatycznym samochodzie. Z przekonaniem pasażerów też nie powinno być problemu.
Skoro zdecydowali się wsiąść do małego samochodu
prowadzonego przez maszynę, to dlaczego mieliby się
bać skorzystać z takiego rozwiązania w większym po-
W przypadku autobusu możliwość wystąpienia kolizji
jest o wiele większa niż w przypadku pojazdów
szynowych. Czy będziemy mieli odwagę oddać swoje
bezpieczeństwo w „ręce” nowoczesnych technologii?
jeździe? Co zatem stoi na przeszkodzie, abyśmy poruszali się automatycznymi pojazdami komunikacji
miejskiej? Cena. Przede wszystkim cena.
Rozwiązania zastosowane w automatycznych pojazdach są w fazie testów (szczególnie, jeżeli chodzi
o samochody) i mamy do czynienia z prototypami.
Nie ma jeszcze zbyt dużej liczby danych, aby móc
dokładnie przeanalizować pracę maszyn. Nietrudno
jednak wyobrazić sobie, że za kilka lub kilkadziesiąt lat takie auta będą w seryjnej produkcji, a ich
cena zbiegnie się z dotychczas zastosowanymi rozwiązaniami. Wtedy pojazdy automatyczne zakrólują – wypierając człowieka zza kółka. Wtedy niewątpliwie wygra wygoda i niezawodność. Nie bez
znaczenia będzie również ekonomia – maszyny nie
potrzebują zarabiać pieniędzy, czego nie można powiedzieć przecież o kierowcach. Ale kto wtedy będzie pamiętał o tym zawodzie?
„
Marek Sieczkowski | Ekspert ds. public relations
w transporcie publicznym
Koniec e-palenia
Sejm pracuje nad rządowym projektem
nowelizującym Ustawę o ochronie zdrowia
przed następstwami używania tytoniu
i wyrobów tytoniowych. Nowe przepisy,
oprócz dostosowania ich do wymogów unijnych, zawierają także
rozwiązania, które mają uregulować kwestię elektronicznych papierosów.
Fot. Fotolia
w komunikacji
miejskiej
SKUTECZNE ZWALCZANIE „E-DYMKA”
W RĘKACH PARLAMENTARZYSTÓW
Na początku sprawą palenia na przystankach zajęły się
samorządy. Na przykład w Poznaniu, jeśli przystanek
znajduje się na osobnej wysepce, przepis dotyczy całego tego obszaru. Jeśli zaś jest częścią chodnika, zakaz
obowiązuje w odległości 15 metrów w bok oraz 5 metrów
w przód i w tył od znaku przystankowego.
Krok dalej poszli wrocławscy radni. W 2011 roku, na wniosek straży miejskiej, przegłosowali uchwałę, która zmieniała regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Wrocławia. Przewidziano w niej wszystkie szczegóły
i dokładnie określono, gdzie jest początek i koniec przystanku. Zaproponowano, by strefa dla niepalących obowiązywała 15 metrów przed i 30 metrów za słupkiem
przystankowym. Przepisy te nie weszły jednak w życie,
bo uchwałę zakwestionował wojewoda dolnośląski. Tłumaczył, że prawo nie pozwala, by definicja przystanku
znajdowała się w regulaminie utrzymania czystości i porządku. Radni do dziś nie znaleźli pomysłu, jak ten problem rozwiązać, i nowej uchwały nie podjęli.
Jak widać ile głów, tyle pomysłów. Jednak nie każdy można wcielić w życie. Może zatem warto wykorzystać okazję i zaapelować do parlamentarzystów, aby nikotynowy zakaz na przystankach został jasno i precyzyjnie
ujęty w ustawie. Widać, że brak jednoznacznych przepisów krajowych dokucza podwójnie. Z jednej strony uniemożliwia organom porządkowym sprawne egzekwowanie zakazów. Natomiast z drugiej jest obywatel, narażony
na możliwość ukarania grzywną w sposób nieobiektywny,
a zatem niesłuszny. Pora na ruch naszych parlamentarzystów. W końcu na przejrzystości prawa obywatele zyskują, a autorytet państwa i samorządu nie cierpi.
robów. W efekcie każdy z członków UE musiał wdrożyć rozwiązania prawne, które mają uporządkować
kwestie związane z szeroko pojętymi wyrobami zawierającymi nikotynę. Polski rząd przy tej okazji postanowił uregulować kwestię tak zwanych e-papierosów.
Projekt, który 19 kwietnia wpłynął do Sejmu,
w wielu kwestiach stawia znak równości pomiędzy
elektroniczną a klasyczną wersją nikotynowej używki.
W efekcie – co z naszego punktu widzenia jest najważniejsze – w kontekście komunikacji publicznej
obydwie grupy palaczy będą traktowane identycznie.
A zatem e-palacze oraz fani tradycyjnego dymka zostaną objęci identycznym katalogiem miejsc, w których zabronione jest palenie, oraz taką samą sankcją
za nieprzestrzeganie tego zakazu (grzywna do 500
złotych). E-papierosa nie będzie można zapalić w pojazdach komunikacji publicznej, obiektach służących
obsłudze podróżnych i na przystankach komunikacji publicznej.
O ile w przypadku pierwszych dwóch miejsc sytuacja jest jasna, to w trzecim nieco się komplikuje.
Jako przystanek przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym określają miejsce zatrzymywania się pojazdów transportu publicznego, oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi. Wskazują także na zakaz
zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż
15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości. Definicja przejrzysta, ale nie z punktu widzenia
„nikotynowego”, ponieważ nie wyjaśnia kwestii obszaru, na jakim palić nie można.
„
Aleksander Kierecki | Redaktor naczelny portalu TransInfo.pl
45
komunikacja publiczna nr 1/2016
O
d 20 maja 2016 roku obowiązuje dyrektywa Parlamentu Europejskiego, dotycząca zbliżenia przepisów państw członkowskich w sprawie produkcji, prezentowania
i sprzedaży wyrobów tytoniowych i powiązanych wy-
unijne abc
ALEKSANDER KIERECKI
Jak poruszać się po Krakowie
podczas Światowych
Dni Młodzieży?
Zwiększona liczba tramwajów i autobusów, dodatkowe buspasy, częstsze kursy oraz
specjalne linie korytarzowe dowożące pielgrzymów na spotkania – to najważniejsze
rozwiązania komunikacyjne przygotowane na okres Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
wydarzenia
Tekst i zdjęcia MAREK GANCARCZYK
komunikacja publiczna nr 1/2016
46
D
o ruchu każdego dnia kierowanych będzie 250 pociągów tramwajowych i 580
autobusów. Tramwajów będzie o około
50 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 90 procent więcej
w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego.
W przypadku autobusów będzie to więcej o około 42 procent w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 235 procent w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego.
Oprócz dodatkowego taboru podczas Światowych
Dni Młodzieży na kilku ważnych trasach pojawią
się udogodnienia dla komunikacji miejskiej. W tym
celu zostaną wytyczone dodatkowe buspasy, które
ułatwią pasażerom przemieszczanie się w Krakowie. Buspasy pojawią się między innymi na ulicach
Opolskiej, Nowohuckiej oraz Konopnickiej. Na części ulic w centrum miasta także torowiska zostaną
oddzielone od ruchu samochodowego.
Miasto podzielone na strefy
W czasie trwania Światowych Dni Młodzieży miasto zostanie podzielone na kilka stref, w których
będą obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się
pojazdów. Strefy te będą się dzielić na dwie grupy.
Pierwsza grupa to strefy zamknięte: „Błonia”
i „Łagiewniki”. Zaliczone do nich ulice będą zdominowane przez pieszych i tylko nieliczne pojazdy
będą miały prawo do wjazdu. Z uwagi na bardzo
duży ruch pieszych, obszar ten będzie wyłączony
również z ruchu rowerowego.
Druga grupa to trzy strefy o ograniczonym ruchu.
Są to obszary, w które również nie każdy pojazd będzie mógł wjechać, jednak restrykcje są w ich przypadku mniejsze. Planując podróż warto sprawdzić,
czy odbędzie się ona w ramach jednej strefy, czy też
konieczne będzie przekroczenie granicy stref. Jeśli tak,
koniecznie należy sprawdzić, czy pojazd będzie dopuszczony do wjazdu w kolejną strefę. Przykładowo
jadąc z Ruczaju do Bronowic kierowca będzie poruszał się w obrębie jednej strefy, o ile nie wybierze trasy przez centrum. Również jadąc na przykład z Placu
wydarzenia
Zapewnienie pielgrzymom dojazdu na spotkania
z Ojcem Świętym, a także transport mieszkańców
do pracy, będą głównymi zadaniami Miejskiego
Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie przez cały okres trwania Światowych Dni Młodzieży. Do ruchu zostanie wysłany cały dostępny
tabor, w tym ponad 20 dodatkowych tramwajów,
złożonych z wagonów typu 105N, czyli tak zwanych „akwariów”. Mimo dostaw nowych tramwajów w 2015 roku nie zostały one wycofane z ruchu,
właśnie z myślą o Światowych Dniach Młodzieży.
MPK SA postarało się także odpowiednio wcześniej o dostawę 60 nowych autobusów, które dotarły do Krakowa w czerwcu, a więc przed przyjazdem pielgrzymów.
47
komunikacja publiczna nr 1/2016
Dodatkowy tabor i specjalne buspasy
Centralnego w Nowej Hucie na Kliny przekroczymy
granicę strefy, co może wymagać „wjazdówki”.
wydarzenia
„Wjazdówki” dla kierowców
komunikacja publiczna nr 1/2016
48
Wjazdówki będą wydawane przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (jednostkę odpowiedzialną za organizację transportu w Krakowie) lub
będzie można je pobrać ze strony internetowej ZIKiT. Mieszkańcy powinni mieć przy sobie dokument
określający zameldowanie na terenie danej strefy lub
inny dokument potwierdzający zamieszkanie w danej
strefie, na przykład aktualną umowę najmu. Natomiast od pracowników dojeżdżających do firm będą
wymagane zaświadczenia z pieczątką pracodawcy,
umieszczone za przednią szybą samochodu. Przewidziane są także „wjazdówki” wydawane przez ZIKiT
(za zezwoleniem zarządcy drogi), które nie będą dostępne do pobrania ze strony internetowej i będą wymagały złożenia wniosku w ZIKiT.
Planując podróż, zwłaszcza jeśli przebiegać będzie
ona w pobliżu stref zamkniętych, strefy ograniczonego ruchu czy też po ulicach, na których spodziewany jest wzmożony ruch pieszych, należy się liczyć
z możliwością niezapowiedzianych zmian. Takie decyzje mogą być podjęte przez policjantów zabezpieczających dany rejon miasta.
Główne trasy i utrudnienia
w poszczególnych rejonach Krakowa
Z Placu Centralnego do centrum Krakowa
Należy pamiętać, że w ścisłym centrum miasta będzie
znajdować się strefa ograniczonego ruchu, co uniemożliwi dojazd do Starego Miasta.
Ponadto od 29 do 31 lipca większość trasy prowadzić będzie przez obszar objęty strefą ograniczonego
ruchu. Jadąc do centrum przez aleję Jana Pawła II
lub aleję Pokoju, kierowcy napotkają zlokalizowane na jezdni parkingi dla autokarów oraz wzmożony
ruch pieszych. Ponadto 31 lipca w rejonie alei Pokoju i ulicy Lema pojawią się po południu czasowe wyłączenia ulic z ruchu.
Z Ruczaju do centrum Krakowa
Podobnie jak w przypadku pozostałych tras, należy
pamiętać o obowiązującej w centrum strefie ograniczonego ruchu. Od 26 lipca Ruczaj również znajdzie
się w strefie ograniczonego ruchu. Ponadto na ciągu
Strefa I
Po prawej od góry
Strefa II oraz Stefa III
ulic Grota Roweckiego – Monte Cassino wystąpią
utrudnienia związane z przemieszczaniem się dużych
grup pieszych oraz przeznaczeniem części ulic na parkingi dla autokarów. Dojazd może być szczególnie
utrudniony od 28 do 31 lipca, kiedy czasowo wyłączane z ruchu będą ulice przecinające trasę do centrum, na przykład ulica Konopnickiej.
Z Bronowic do centrum
Podobnie jak na Ruczaju, także w Bronowicach
od 26 lipca będzie obowiązywała strefa ograniczonego ruchu. Kierujący się do centrum muszą się liczyć
ze wzmożonym ruchem pieszych oraz zmianami w organizacji ruchu w rejonie Błoń oraz wzmożonym ruchem pieszych w rejonie ulicy Armii Krajowej, Opolskiej i Królewskiej. Największym utrudnieniem będą
zmiany w rejonie Alei Trzech Wieszczów.
Z Górki Narodowej do centrum
Dla tej trasy, oprócz ograniczeń wynikających
z funkcjonowania stref ograniczonego ruchu, należy uwzględnić utrudnienia związane z funkcjonowaniem alei 29 Listopada jako trasy wjazdowej od strony
Warszawy i ograniczeń jej przepustowości, wskutek
zmian organizacji ruchu na Alejach Trzech Wieszczów i ulicy Konopnickiej.
Z Bieżanowa do centrum
Na tej trasie utrudnienia będą szczególnie zauważalne od momentu zmiany organizacji ruchu na ulicy
Bieżanowskiej i wprowadzenia tam strefy zamieszkania w dniach 30-31 lipca. Dodatkowo, w tych samych dniach utrudniony będzie przejazd ulicą Wielicką. Dojazd będzie więc tam trudniejszy podczas
części wydarzeń związanych z uroczystością w Brzegach (30-31 lipca) niż podczas wydarzeń zlokalizowanych na Błoniach (26-29 lipca).
komunikacja publiczna nr 1/2016
49
wydarzenia
Z Kurdwanowa do centrum
Podobnie jak w przypadku trasy z Bieżanowa, należy szczególnie zwrócić uwagę na zmiany w organizacji ruchu związane z wydarzeniami w Brzegach
oraz zmianami organizacji ruchu na Wielickiej.
Ponadto w rejonie tego osiedla znajdą się parkingi autokarów oraz spodziewany jest wzmożony
ruch pieszych.
wydarzenia
Z Borku Fałęckiego do centrum
Trasa ta przebiega obok strefy wyłączonej z ruchu –
Łagiewnik, jest to też rejon miasta, w którym przez
cały czas trwania ŚDM należy spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych. Kulminacja utrudnień nastąpi 30 lipca.
komunikacja publiczna nr 1/2016
50
Z Bielan do centrum
Jest to jedna z tras narażonych na największe utrudnienia. Ma to związek z kilkukrotnym wyłączaniem
z ruch ciągu ulic prowadzących w kierunku Balic, a także z bezpośrednim sąsiedztwem z rejonem
Błoń, gdzie spodziewany jest wyjątkowo duży ruch
pieszy. Ciąg ulic prowadzących w kierunku Balic
będzie wyłączony czasowo z ruchu na kilka godzin
w dniach 27, 28, 29 i 31 lipca. Ponadto zmieniona zostanie organizacja ruchu w rejonie Salwatora
(ulice jednokierunkowe i strefy zamieszkania). Podczas ŚDM wykorzystana będzie budowana obecnie
obwodnica Bielan.
Komunikacja miejska
dla pielgrzymów i dla mieszkańców
Przez cały okres Światowych Dni Młodzieży będzie
wstrzymana komunikacja do Cichego Kącika (zostanie wznowiona dopiero 3 sierpnia). W pozostałych
obszarach od wtorku, 26 lipca po porannym szczycie,
a więc po godzinie 9.00, zostaną uruchomione specjalne linie korytarzowe: tramwajowe i autobusowe,
które będą kursować z dużą częstotliwością (3-5 minut). To właśnie z nich będą korzystać pielgrzymi jadący na uroczystości i spotkania.
Do godziny 9.00 komunikacja będzie jednak funkcjonować bez większych zmian, tak aby mieszkańcy
Krakowa jadący do pracy korzystali ze stałych, sprawdzonych połączeń.
Warto też pamiętać, że już w środę 27 lipca nastąpi wstrzymanie ruchu tramwajowego na Salwator
Łagiewniki
Po lewej
Obszar Błoń
oraz przez ulicę Franciszkańską. Z kolei w dniach 2731 lipca nastąpi wstrzymanie ruchu pojazdów komunikacji miejskiej na wybranych ulicach, w tym
przede wszystkim na ulicach: Konopnickiej, Księcia
Józefa, Focha, Piastowskiej, Wielickiej, Powstańców
Wielkopolskich, Powstańców Śląskich, Ofiar Dąbia
oraz alei Pokoju. Ruch po Alejach Trzech Wieszczów
powinien być utrzymywany tak długo, jak tylko będzie to możliwe.
Warto pamiętać, że podczas Światowych Dni Młodzieży pielgrzymi, którzy wykupili specjalne pakiety, będą mogli korzystać z komunikacji bezpłatnie.
Pozostałe osoby będą mieć obowiązek posiadać ważne bilety.
Zmiany rozkładów jazdy
W trakcie trwania Światowych Dni Młodzieży kilkakrotnie będzie się zmieniał rozkład jazdy. Tramwaje
i autobusy będą kursować następująco:
sobota-niedziela, 23-24 lipca 2016 roku:
– linie komunikacyjne kursują według wakacyjnych
rozkładów jazdy na dzień powszedni, z lokalnymi
ograniczeniami,
– wstrzymanie ruchu tramwajowego do Cichego Kącika (do końca ŚDM);
poniedziałek, 25 lipca 2016 roku:
– linie komunikacyjne kursują według wakacyjnych
rozkładów jazdy na dzień powszedni;
wtorek-piątek, 23-24 lipca 2016 roku:
– linie komunikacyjne kursują według szkolnych rozkładów jazdy na dzień powszedni,
– po szczycie porannym, po godzinie 9.00, zostają
uruchomione specjalne linie korytarzowe: tramwajowe i autobusowe,
– linie korytarzowe będzie cechowała wysoka częstotliwość kursowania – co około 3-5 minut;
środa, 3 sierpnia 2016 roku:
– przywrócenie ruchu tramwajowego do Cichego
Kącika.
Specjalne linie dla uczestników
Światowych Dni Młodzieży
W okresie 26-29 lipca 2016 roku zostaną uruchomione specjalne linie korytarzowe, które będą kursować po niżej opisanych trasach.
Linie korytarzowe tramwajowe:
1. Kopiec Wandy – aleja Jana Pawła II – rondo Czyżyńskie – aleja Pokoju – Grzegórzecka – Centrum
Kongresowe – Kapelanka – Łagiewniki.
2. Osiedle Piastów – Mikołajczyka – Bieńczycka –
Mogilska – Grzegórzecka – Starowiślna – Korona
– Wadowicka – Borek Fałęcki.
3. Kurdwanów – Nowosądecka – Wielicka – estakada – Kuklińskiego – aleja Powstania Warszawskiego – tunel – Krowodrza Górka.
Linie korytarzowe autobusowe:
1. Nowy Bieżanów Południe – Teligi – Wielicka – Kamieńskiego – Konopnickiej – Centrum Kongresowe.
2. Kombinat – plac Centralny imienia Ronalda Reagana – Bora-Komorowskiego – Lublańska – aleja
29 Listopada – Nowy Kleparz – Plac Inwalidów.
3. Chełmońskiego Osiedle – Armii Krajowej – Miasteczko Studenckie AGH.
4. Plac Centralny im. R. Reagana – Andersa – Bora-Komorowskiego – Opolska – Armii Krajowej –
Bronowice Małe.
Natomiast w okresie 30-31 lipca 2016 roku linie korytarzowe będą kursować następująco:
Linie korytarzowe tramwajowe:
1. Krowodrza Górka – tunel – aleja Powstania Warszawskiego – Kuklińskiego – Lipska – Mały Płaszów.
2. Bronowice Małe – Królewska – Karmelicka – Dunajewskiego – Basztowa – Lubicz – aleja Powstania Warszawskiego – Kuklińskiego – Lipska – Mały
Płaszów.
3. Czerwone Maki – Grota-Roweckiego – Brożka –
Kalwaryjska – Limanowskiego – Wielicka – Teligi
– Nowy Bieżanów.
4. Borek Fałęcki – Zakopiańska – Kalwaryjska – Limanowskiego – Wielicka – Teligi – Nowy Bieżanów.
Linie korytarzowe autobusowe:
1. Kombinat – Plac Centralny im. R. Reagana – aleja
Pokoju – Nowohucka – Wielicka – Teligi – Nowy
Bieżanów Południe.
„
Marek Gancarczyk | Rzecznik prasowy
Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie
wydarzenia
poniedziałek, 1 sierpnia 2016 roku:
– przywrócenie wakacyjnych rozkładów jazdy;
Każdego dnia do ruchu kierowanych będzie
250 pociągów tramwajowych i 580 autobusów
51
komunikacja publiczna nr 1/2016
sobota-niedziela, 30-31 lipca 2016 roku:
– linie komunikacyjne kursują według szkolnych rozkładów jazdy na dzień powszedni,
– zostają uruchomione specjalne linie korytarzowe:
tramwajowe i autobusowe,
– linie korytarzowe będzie cechowała wysoka częstotliwość kursowania – co około 3-5 minut;
Światowe
Dni Młodzieży
wydarzenia
w aglomeracji katowickiej
komunikacja publiczna nr 1/2016
52
Światowe Dni Młodzieży to spotkanie, które zostało zaplanowane na kilkanaście
dni. W tym roku główne wydarzenia odbędą się w Krakowie, jednak w okresie
je poprzedzającym trwać będą „Dni w Diecezjach”, podczas których młodzież
z całego świata będzie przebywać na terenie miast naszego kraju, będącego
gospodarzem spotkania. Teren obsługiwany przez Komunikacyjny Związek
Komunalny GOP pokrywa się z obszarem archidiecezji katowickiej oraz
diecezji sosnowieckiej i gliwickiej. Szacowana liczba pielgrzymów przybyłych
na uroczystości związane ze Światowymi Dniami Młodzieży do miast
aglomeracji katowickiej obsługiwanych przez KZK GOP wynosi około
30 tysięcy osób. Dodatkowo, według najnowszych informacji uzyskanych
z komitetu krakowskiego, archidiecezja katowicka została poproszona
o stworzenie bazy noclegowej również podczas głównej części ŚDM1.
Tekst ANNA KOTERAS, GRZEGORZ RUTKOWSKI
W
czasie poprzedzającym główne uroczystości w praktycznie wszystkich regionach Polski mają odbywać się „Dni
w Diecezjach”, które są przeznaczone
na integrację, poznanie kultury i topografii danego
regionu. Jak informują organizatorzy, na tym etapie
nie brakuje wycieczek turystycznych, wspólnych zabaw, a także zaangażowania społecznego w różne dzieła i projekty przygotowane przez organizatorów. Dla
pielgrzymów udział w Światowych Dniach Młodzieży potrwa około dwóch tygodni2. Dodatkowo miasta
aglomeracji górnośląskiej, leżące w bliskim sąsiedztwie Krakowa, stały się atrakcyjnym miejscem, które
może stanowić bazę noclegową dla przybyłych gości.
Ile osób uczestniczy w ŚDM?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez organizatorów, średnio przez cały tydzień poprzedzający
centralne uroczystości w ŚDM bierze udział kilkaset
tysięcy młodzieży. Im bliżej jednak sobotniego czuwania z Papieżem, tym bardziej liczba ta zbliża się do miliona uczestników. Największe dotychczasowe spotkania odbyły się w Manili na Filipinach (w 1995 roku)
– ponad 4 miliony młodych, oraz w Rio de Janeiro
w Brazylii (w 2013 roku) – na Copacabanie zgromadziło się wówczas ponad 3 miliony osób. Ze spotkań
odbywających się w Europie najliczniejsze było w Rzymie w roku 2000, kiedy na Tor Vergata razem z Janem
Pawłem II modliło się 2 miliony 180 tysięcy młodych3.
Panewniki
%DâW\FND
Panewniki
2ZVLDQD
Panewniki
6]NRâD
W związku z planowanymi działaniami również Komunikacyjny
Rondo
Związek Komunalny GOP przyKatowice
Mickiewicza
gotował specjalną ofertę dla pielgrzymów, którzy przybędą
Rynek
Katowice
do miast aglomeracji górDworzec PKP
nośląskiej z całego świata.
Aby mogli szybko i sprawPlac Miarki
nie docierać na wydarzenia
-DJLHOORĕVND
ŚDM w regionie oraz w cza)UDQFXVND6ĆG
sie głównych uroczystości,
od 20 lipca do 1 sierpnia br.
przejazdy wszystkimi auto-
Ligota
:LOHĕVND
Mariacka
)UDQFXVND
Komenda
Policji
)UDQFXVND
WORD
Meteorologów
Brynów
Gawronów II
53
.RNRFLQLHF.LMRZVND
Brynów
Gawronów I
.RNRFLQLHF3âRFK\Qī
Panewniki
:LHWQDPVNDQī
Szkolna
Ligota
Medyków
Ligota
Panewnicka
Ligota
Kolejowa
Ligota
Dworzec PKP
wydarzenia
Komunikacja na Śląsku
Ligota
5]HV]yWNL
Brynów
3ċWOD
LINIA S1
23.07.2016
komunikacja publiczna nr 1/2016
Kokociniec
Wybickiego
Kokociniec
Ogrodowa
Panewniki
6NU]\īRZDQLH
Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Fot. Urzad Miasta Katowice/M. Drygas
Zgodnie z szacunkami na terenie obsługiwanym przez
KZK GOP ma gościć około 30 tysięcy osób. Do przyjęcia 20 tysięcy pielgrzymów przygotowuje się archidiecezja katowicka4, ponad 5 tysięcy osób ma przebywać na terenie diecezji sosnowieckiej5, również ponad
5 tys. osób planuje przyjąć diecezja gliwicka6. Wydarzenia te mają trwać głównie w okresie poprzedzającym centralne obchody (20-25 lipca), jednak są parafie, w których wszystkie wydarzenia mają trwać
dłużej. Jak informował abp Wiktor Skworc, młodzież
odwiedzi między innymi Piekary Śląskie, Pszczynę,
Katowice i Oświęcim. Planowany jest też między
innymi wspólny wyjazd do Oświęcimia, jurajskich
dolinek i na Jasną Górę. Odbędzie się również spotkanie na Placu Papieskim w Sosnowcu. Zagranicz-
Panewniki
Bema
Po lewej
Największa impreza związana z obchodami ŚDM odbędzie się na katowickim lotnisku Muchowiec
ni goście zobaczą między innymi regionalne miejsca kultu i zwiedzą pobliskie atrakcje turystyczne7.
„Dni w Diecezjach” na Śląsku
Panewniki
:\P\VâyZ
Sosnowiec Plac Papieski – W Sosnowcu uroczystości
związane z Dniami Diecezji odbywać się będą na Placu
Papieskim
Katowice
*yUQRğOĆVND
RV3DGHUHZVNLHJR
LINIA S3
23.07.2016
2VLHGOH
3DGHUHZVNLHJR
Pomnik
Katowice
)UDQFXVND
WORD
Muchowiec
Droga
GR/RWQLVND
0\VâRZLFH
Cmentarz
2VLHGOH
3DGHUHZVNLHJR
Trzy Stawy
0\VâRZLFH
7HVFR
.RORQLD=X]DQQDQī
üPRN
7\VLĆFOHFLD
*LV]RZLHF
.RğFLyâ
*LV]RZLHF
5DGRVQD
0\VâRZLFH
Dworzec PKP
üPRN
Rondo
%U]ċF]NRZLFH
6âXSQD
*LV]RZLHF
6]\E5RĩG]LHĕVNL
*LV]RZLHF
Przyjazna
%U]ċF]NRZLFH
.RğFLyâ
wydarzenia
*LV]RZLHF
Przyjemna
komunikacja publiczna nr 1/2016
54
busami i tramwajami sieci KZK GOP będą dla
pielgrzymów bezpłatne. Dokumentem uprawniającym do odbywania darmowych przejazdów będzie
identyfikator wydawany przez organizatora Światowych Dni Młodzieży.
Aby ułatwić dojazd na odbywające się uroczystości, zostanie uruchomiona dodatkowa komunikacja. Największa impreza związana z obchodami
ŚDM odbędzie się na katowickim lotnisku Muchowiec. Specjalnie na ten dzień (23 lipca br.) utworzone zostaną specjalne bezpłatne linie autobusowe, oznaczone symbolami: S1, S2, S3, które
zapewnią dojazd dla wszystkich mieszkańców regionu i pielgrzymów. Dla zapewnienia przejazdów
ww. liniami zaangażowanych zostanie ponad 20 autobusów przegubowych. Linie te kursować będą następująco: linia S1 – Panewniki – Ligota – Brynów
(przystanek „Katowice Francuska WORD”) – centrum Katowic; linia S2 – centrum Katowic – Muchowiec (przystanek „Osiedle Paderewskiego Trzy
Stawy”); linia S3 – Mysłowice – Giszowiec – Muchowiec (przystanek „Osiedle Paderewskiego Trzy
Stawy”. W tym dniu wprowadzone zostaną również
zmiany tras przejazdu dla linii autobusowych numer
12 i 920. Dodatkowo, dla większości kursów autobusów i tramwajów wprowadzona zostanie obsługa
taborem o zwiększonej pojemności.
Zapewnienie dodatkowej komunikacji publicznej
umożliwi dojazd na wyżej wymienione wydarzenie,
podczas którego odbędą się między innymi koncerty zespołów „Trzecia Godzina Dnia i Przyjaciele”
i „Colony House” oraz amerykańskiego wokalisty Stevena Curtisa Chapmana.
28 lipca papież Franciszek odwiedzi Częstochowę. W związku z tym wydarzeniem autobusowa komunikacja nocna umożliwiająca dojazd do dworców
autobusowych, realizująca kursy ze środy na czwartek, obsługiwana będzie taborem o zwiększonej pojemności.
Specjalne linie uruchomione zostaną również
w Mysłowicach (od 25 lipca do 31 lipca br.). Oznaczone zostaną jako ŚDM 7 i ŚDM 8. Zapewnią one
przejazd pielgrzymom uczestniczącym w imprezach
organizowanych na terenie tego miasta.
%U]ċF]NRZLFH
6]NRâD
%U]ċF]NRZLFH
Ogródki
']LDâNRZHQī
Brzezinka
Centrum
Brzezinka
Dworcowa
.RV]WRZ\
Dzióbka
.RV]WRZ\
Rynek
.RV]WRZ\
.RV]WRZVNDQī
.RV]WRZ\
3ċWOD
Rondo
Katowice
Mickiewicza
Katowice
Al. Korfantego
Katowice
Szkolna
Katowice
Dworzec PKP
VWDQRZLVNR
Katowice
Mariacka
-DJLHOORĕVND
Katowice
)UDQFXVND
Plac Miarki
Katowice
Komenda
Policji
Katowice
)UDQFXVND
WORD
Muchowiec
'URJDGR/RWQLVND
LINIA S2
23.07.2016
2VLHGOH
3DGHUHZVNLHJR
3RZVWDĕFyZ
2VLHGOH
3DGHUHZVNLHJR
Graniczna
2VLHGOH
3DGHUHZVNLHJR
Pomnik
2VLHGOH
3DGHUHZVNLHJR
Trzy Stawy
%RĕF]\N
MOSiR
%RĕF]\N
.RğFLyâ
-DQyZáRNLHWND
]\N
ĕF
%R OSiR
M
0\VâRZLFH
&PHQWDU]
Janów
Janowska
üPRN
Rondo
0\VâRZLFH
Tesco
D
]\N
ĕF
R
H%
0\VâRZLFH
Dworzec PKP
0\
ZLF
VâR
0\
D
0\VâRZLFH
.RPHQGD3ROLFML
URZ
ZD
R
H7
LF
âRZ
V
0\
%U]ċF]NRZLFH
6âXSQD
D
VN
WRP
\
H%
ZLF
VâR
%RĕF]\N
*DâF]\ĕVNLHJR
0\VâRZLFH
6]SLWDO
0\VâRZLFH
Dworzec PKP
%U]ċF]NRZLFH
6âXSQD
%U]ċF]NRZLFH
.RğFLyâ
%U]ċF]NRZLFH
.RğFLyâ
%U]ċF]NRZLFH
6]NRâD
Morgi
6]NRâD
Brzezinka
/HğQD
Morgi
Sienkiewicza
%U]ċF]NRZLFH
Ogródki
']LDâNRZHQī
Brzezinka
7RSRORZD
Morgi
.RğFLyâ
:HVRâD
Mostek
%U]ċF]NRZLFH
6]NRâD
%U]ċF]NRZLFH
Ogródki
']LDâNRZHQī
Brzezinka
Reja
Brzezinka
&HQWUXP
Larysz
Larysz
6WRUF]\NyZQī
Brzezinka
Dworcowa
:HVRâD
']LHUīRQLD
:HVRâD
Rynek
:HVRâD
3LDVWyZĞO
Kosztowy
Dzióbka
Kosztowy
Rynek
Również Koleje Śląskie intensywnie włączają się w działania związane z ŚDM. Jak informował Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, uruchomionych
zostanie 55 dodatkowych składów pociągów, aby przewieźć 24 tysięcy pielgrzymów. Będą to pociągi w kierunku Oświęcimia, Częstochowy i Radzionkowa (dojazd do sanktuarium w Piekarach). Między 20 a 23 lipca
będą kursowały dodatkowe pociągi w kierunku Oświęcimia, gdyż jest to miejsce, które pielgrzymi z zagranicy chcą szczególnie odwiedzić. Dodatkowe składy pojadą do Radzionkowa również 23 lipca, aby uczestnicy
„Dni w Diecezji” mogli się spotkać w piekarskim sanktuarium, a następnie na modlitwie i koncercie na katowickim Muchowcu. 28 lipca natomiast wszyscy będą
mogli skorzystać z darmowych połączeń do Częstochowy, aby tam wziąć udział w uroczystościach z udziałem
papieża Franciszka i Episkopatu Polski8.
w Sosnowcu, Przedsiębiorstwa
iębiorstwa KoKosztowy
3ċWOD
munikacji Miejskiej w Świerklańcu
oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji
Miejskiej w Tychach. W sumie poza
Śląsk wyjedzie 30 pojazdów – 23 autobusy przegubowe oraz 7 standardowych.
Kosztowy
.RV]WRZVNDQī
„
Anna Koteras | Rzec
Rzecznik prasowy KZK GOP
Grzegorz Rutkowski | Zastępca naczelnika
Wydziału Organizacji Przewozów
Dodatkowe autobusy dla Krakowa
1
Ponadto, w ramach wsparcia komunikacji w Krakowie i jego okolicach, na prośbę organizatorów śląscy
i zagłębiowscy przewoźnicy skierują tam na czas trwania ŚDM swoje autobusy. W sumie do obsługi imprezy poza Śląskiem skierowane zostaną pojazdy należące
do Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gliwicach, Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Katowicach, Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej
2
3
4
5
6
7
8
Źródło: http://www.archidiecezja.katowice.pl/pl/informacje-biece/4625spotkanie-przygotowawcze-do-swiatowych-dni-mlodziezy.
Źródło: http://mlodzidlamlodych.pl/swiatowe-dni-mlodziezy/.
Źródło: http://mlodzidlamlodych.pl/swiatowe-dni-mlodziezy/.
http://www.archidiecezja.katowice.pl/pl/informacje-biece/4625-spotkanie-przygotowawcze-do-swiatowych-dni-mlodziezy.
http://diecezja.sosnowiec.pl/diecezjalne/3029-przed-swiatowymi-dniami-mlodziezy.
http://katowice.tvp.pl/23192412/slaskie-przyjmie-ponad-40-tys-osobpodczas-sdm.
Źródło: https://ekai.pl/diecezje/katowicka/.
Źródło: https://ekai.pl/diecezje/katowicka/x100456/archidiecezja-katowicka-i-wladze-katowic-o-przygotowaniach-do-sdm/.
wydarzenia
Koleje Śląskie
LINIA ŚDM-8
25-31.07.2016
55
komunikacja publiczna nr 1/2016
LINIA ŚDM-7
25-31.07.2016
Kraków praktycznie
o ŚDM
Z okazji Światowych Dni Młodzieży miejski portal Kraków.pl
uruchomił podstronę z praktycznymi informacjami dla pielgrzymów i mieszkańców, dotyczącymi komunikacji publicznej,
organizacji ruchu, pomocy medycznej oraz oferty turystycznej, kulturalnej i gastronomicznej.
dobre strony
JAROSŁAW JĘDRYSIK
komunikacja publiczna nr 1/2016
56
W
chodząc na stronę www.
krakow.pl należy kliknąć
na górnej belce zakładkę ŚDM 2016. Najwięcej informacji na podstronie dotyczy
poruszania się po aglomeracji krakowskiej w czasie imprezy, co sugerują zdjęcia tramwaju, przystanku i węzła drogowego.
Menu po lewej stronie zaczyna się
od działu „Komunikacja”. Tu znajduje się interaktywna mapa utrudnień. Użytkownik może zaznaczyć
kilka opcji, które wyświetlą się na mapie Krakowa (strefy ograniczeń ruchu,
komunikacja miejska, parkingi, ulice
wyłączone z ruchu, ulice ze zmienioną organizacją ruchu i ulice ze wzmożonym ruchem pieszych). Powyższe
informacje można sprawdzić na dany
dzień trwania ŚDM, klikając na odpowiednią datę z przedziału 23 lipca
do 1 sierpnia br.
W zakładce „Organizacja ruchu”
można między innymi zapoznać się
z mapkami stref ograniczeń ruchu
na Błoniach, w Łagiewnikach oraz
w samym Krakowie (Strefa I, Strefa II,
Strefa III). Znajdują się tam również informacje, kto jest uprawniony do wjazdu w poszczególne strefy. Można też
pobrać mapy stref w dużej rozdzielczości, w formacie PDF.
W zakładce „Wzory zezwoleń” znajdują się wzory identyfikatorów wjazdu
do stref ograniczonego ruchu, na przykład dla mieszkańców, zaopatrzenia,
pracowników firm, pojazdów służbowych. Można je pobrać ze strony internetowej, bez konieczności wizyty
w urzędzie. O szczegółach dowiemy
się z filmu instruktażowego.
Pielgrzymów i turystów interesować
będzie zakładka „Komunikacja zbiorowa podczas ŚDM” (o zagadnieniu szczegółowo piszemy w tym numerze „Komunikacji Publicznej”). W zakładce
zestawiono między innymi mapki i trasy
specjalnych linii autobusowych i tramwajowych. Minusem jest to, że mapki
nie są dostępne w lepszej rozdzielczości. Nie ma też odnośników do szczegółowych rozkładów jazdy (znajdują
się one na podstronie po prawej stronie – w menu „Kraków pod ręką”). Jest
za to materiał filmowy, w którym specjaliści od transportu publicznego w Krakowie wyjaśniają zasady funkcjonowania komunikacji w czasie ŚDM.
Kolejne informacje na stronie dotyczą
zmian organizacji ruchu na wielu skrzyżowaniach w Krakowie i miejsc, gdzie
wyznaczone zostały nowe buspasy. Istotny dla pielgrzymów jest wykaz parkingów dla autokarów, które powstaną także
w ciągach ulic. Szkoda, że tutaj nie pomy-
ślano o funkcji interaktywnej. Po kliknięciu na dane miejsce parkingowe mogłoby
ono wyświetlać się na mapie.
W zakładce „Ruch pieszych” Zarząd
Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotował schematy tras dojścia pielgrzymów na uroczystości Światowych Dni Młodzieży na Błonia,
do sanktuarium w Łagiewnikach oraz
na Campus Misericordiae w Brzegach.
W zakładce „GDDKiA – drogi rekomendowane” Generalna Dyrekcja
Dróg Krajowych i Autostrad zaleca objazd dla ruchu tranzytowego po drogach krajowych wokół aglomeracji
krakowskiej. Rekomenduje też drogi
dojazdu na ŚDM dla ich uczestników.
Menu z lewej strony zawiera ponadto
poradnik bezpieczeństwa (także po angielsku) oraz program ŚDM i przewodnik pielgrzyma po Krakowie (do pobrania w formacie PDF) w kilku wersjach
językowych: niemieckiej, angielskiej,
rosyjskiej, ukraińskiej, włoskiej, hiszpańskiej i portugalskiej.
W środkowym, głównym menu podstrony ŚDM, z praktycznych informacji znajdziemy między innymi wykaz
miejsc, w którym realizowany będzie
program wyżywienia pielgrzymów
oraz wykaz pól namiotowych. Informacje kulturalne i praktyczne widnieją też po prawej stronie – w blokach:
„Atrakcje turystyczne”, „Co, gdzie, kiedy?” i „Kraków pod ręką”.
Z wydarzeń kulturalnych miasto Kraków szczególnie poleca Noc Cracovia
Sacra. Będzie to dziewiąta edycja tego
wydarzenia, ale z programem rozszerzonym z okazji ŚDM. Od 24 do 27 lipca
każdej nocy będą się odbywać specjalne
wystawy, koncerty, spektakle oraz oprowadzanie po najpiękniejszych świątyniach Krakowa. Na stronie znajduje się
wykaz tych kościołów, jak również muzeów i placówek kulturalnych, które
w dniach ŚDM nieodpłatnie udostępnią swoje ekspozycje.
Podsumowując: choć podstrona ŚDM
2016 na www.kraków.pl ma mankamenty graficzne (na przykład nieczytelne mapki), to jednak wybierający się na centralne obchody ŚDM powinni ją odwiedzić,
ze względu na dużą liczbę informacji
praktycznych z wiarygodnego źródła. „
Jarosław Jędrysik | dziennikarz tygodnika
„Nowe Echo”
Tramwajowy problem Katowic
Jak przekonać protestujących?
śniejszych protestów w Katowicach,
w tym głośnej awantury o brak zieleni
na ulicy Kościuszki. Teraz ratusz obiecuje kolejne konsultacje – jeszcze raz
specjaliści opowiedzą o trasie, a projektanci będą musieli starać się uwzględnić
sugestie i prośby mieszkańców. Tramwaj
ma też nie utrudniać dojścia do lasu,
a za każde wycięte drzewo miasto obiecuje posadzić dwa nowe.
Czy to wystarczy, aby załagodzić
konflikt? Raczej nie. Zdania w sprawie
tramwaju w sieci nadal są mocno podzielone, czego przykładem niech będą
poniższe wypowiedzi.
„Mieszkam w Ochojcu pod lasem
od urodzenia. Pieszo wszędzie daleko
– musisz mieć auto. Teraz jest szansa,
że będę mogła do pracy dojechać tramwajem i bardzo mnie to cieszy. Niestety dla innych mieszkańców jest to jakieś
koszmarne udogodnienie dla nielicznych”. Inny internauta apeluje: „Wspierajmy protest przeciwko wycinaniu lasu
ochojeckiego. Usuńmy władze, które
pozbawiają nas terenu rekreacji”.
Powyższe oznacza, że o „Tramwaju
na południe” będzie jeszcze bardzo głośno. I to na długo przed jego powsta„
niem.
Przemysław Jedlecki | Dziennikarz
„Gazety Wyborczej”
57
komunikacja publiczna nr 1/2016
Z
apowiada się ciekawe case stu- stosowne uchwały, to w sporej części
dy dla wszystkich samorzą- Ochojca i Piotrowic nie można by budowców, planujących trudne dować nie tylko linii tramwajowej, ale
inwestycje. Oto bowiem Ka- także dróg. Mieszkańcy wprowadzitowice zdecydowały się zbudować linię li bowiem do uchwały zapisy, które
tramwajową, która zahaczy o tereny le- w praktyce zamroziłyby jakiekolwiek
śne i już musi radzić sobie z protestem inwestycje infrastrukturalne w okomieszkańców.
licy ich domów. Dla Urzędu Miasta
Proponuję nieco inaczej spojcoś takiego jest nie do przyjęrzeć na inwestycję zapowiedzianą
cia. Aby uporać się z kryzysem,
przez władze Katowic oraz Tramwładze samorządowe wynajęwaje Śląskie. Tym razem nie chcę
oceniać przebiegu trasy tram- Widać, że urzędnicy i spece
waju z Brynowa do Kostuchny
od PR wyciągnęli wnioski
ani zastanawiać się nad tym, czy
w przyszłości połączenie to będzie z wcześniejszych protestów
miało odpowiednią liczbę pasaże- w Katowicach, w tym głośnej
rów. Na ten temat napisano i poawantury o brak zieleni
wiedziano już sporo. W dodatku
dyskusja w tej sprawie wciąż trwa, na ulicy Kościuszki. Teraz
a odpowiedzi na kluczowe pyta- ratusz obiecuje kolejne
nia poznamy dopiero za jakiś czas.
konsultacje, jeszcze raz
Według władz Katowic tramwaj powinien biec od pętli specjaliści opowiedzą o trasie,
w Brynowie (powstanie tu duże a projektanci będą musieli
centrum przesiadkowe), ulicą
starać się uwzględnić sugestie
Rzepakową i dalej, przez skrzyżowanie z ulicą Kolejową. Potem i prośby mieszkańców.
ma przekroczyć linię kolejową
za sklepem E.Leclerc (tu powstanie tunel). Następnie tramwaj ły za około 140 tysięcy złotych firmę
pojedzie wzdłuż torów kolejowych public relations.
i dotrze do ulicy Szenwalda, a potem
Co zrobiono najpierw? Zanim radwzdłuż ciepłociągu w stronę szpita- ni zajęli się protestem (i projektem)
la przy ulicy Ziołowej. Dalej tramwaj mieszkańców, prezydent Katowic Marma jechać fragmentem ulicy Krynicz- cin Krupa ogłosił, że tak naprawdę jest
nej oraz obrzeżem lasu, do skrzyżowa- on bezprzedmiotowy. Jednocześnie prenia ulicy Radockiego z ulicą Bażantów. zydent przygotował własny projekt.
Tu wjedzie na ulicę Radockiego, ale – Należy chronić takie miejsca, jak
już po paruset metrach skręci na uli- ochojecki rezerwat. Dodatkowo nakacę Bażantów, gdzie powstanie kolejne załem wypracować systemowe rozwiącentrum przesiadkowe.
zanie, które przy realizacji „Tramwaju
Taka trasa (podobnie jak każda na południe” zagwarantuje możliwie
inna) nie podoba się części mieszkań- największą troskę o każde drzewo –
ców Ochojca i Piotrowic. Rozpoczęli mówił. Projekt prezydenckiej uchwały
protest w obronie terenów zielonych. przewidywał ochronę rezerwatu.
Warto przyjrzeć się, jak miasto sobie
To jednak nie oznacza końca kłopoz nim radzi. Mieszkańcy przygotowali tów Urzędu Miasta. Rządzący doskoprojekt uchwały, która miała zabloko- nale o tym wiedzą. Dlatego powstała
wać budowę połączenia tramwajowe- specjalna gazetka, w której na siedmiu
go. Co więcej, zapisy obywatelskiego stronach miasto przekonuje do budowy
projektu skonstruowano w taki spo- linii tramwajowej. Widać, że urzędnicy
sób, że gdyby miejscy radni przyjęli i spece od PR wyciągnęli wnioski z wcze-
kątem oka
PRZEMYSŁAW JEDLECKI
Era autobusów
gazowych
Tekst JERZY GOŚCIŃSKI, PATRYK TUZIGER
Gaz ziemny to paliwo kopalniane, którego podstawowym
składnikiem jest metan. Jest on coraz powszechniej stosowany jako paliwo w gospodarstwach domowych, kotłach
i piecach przemysłowych. Coraz częściej wykorzystywany jest także jako źródło napędowe w motoryzacji, w tym
przede wszystkim w pojazdach komunikacji miejskiej. Takie
autobusy pojawiły się już na pierwszych liniach, których obsługę zleca KZK GOP.
nasze sprawy
O
58
d kilkunastu lat w komunikacji zbiorowej wykorzystywane są trzy rodzaje paliw
powstałych na bazie gazu.
CNG (Compresed Natura Gas) to paliwo naturalne, niewymagające podczas
użycia żadnej obróbki technologicznej oprócz sprężenia i czasem osuszenia. W zależności od źródła pochodzenia CNG zawiera od 90 do 95 procent
metanu. To węglowodór o liczbie oktanowej równej 130. CNG może być
stosowany we wszystkich silnikach
z zapłonem iskrowym. Jednorazowe
tankowanie pozwala na przebieg pojazdu na dystansie od 300 do 500 kilometrów. LNG (Liquified Natural Gas)
to z kolei gaz ziemny skroplony i oziębiony do -163 stopni Celsjusza. Skroplenia dokonuje się najczęściej w celu
przetransportowania paliwa (wtedy
zmniejsza się znacznie jego objętość).
Trzecim rodzajem paliwa gazowego wykorzystywanego w komunikacji zbiorowej jest znany z każdej stacji benzynowej gaz płynny propan-butan (LPG),
jednak ze względu na śladową liczbę
autobusów korzystających z tego paliwa w naszym kraju, nie będziemy się
nim zajmować.
komunikacja publiczna nr 1/2016
CNG w KZK GOP
Skupimy się na autobusach zasilanych
CNG lub LNG. Pierwsze oznaczenie
dotyczy pojazdów zasilanych sprężoną wersją gazu, drugą skroplonego,
co oznacza uzyskanie mniejszej przestrzeni do jego składowania w pojeździe. Szacuje się, że w naszym kraju
jeździ około 330 autobusów korzystających z obu gatunków gazu ziemnego.
Najwięcej można ich zobaczyć na ulicach Rzeszowa, Zamościa, Radomia
i Tychów. To sporo, biorąc pod uwagę,
że łączna liczba pojazdów napędzanych
gazem przekroczyła w Polsce niedawno 1500 sztuk.
Firmą mającą doświadczenie w korzystaniu z tego paliwa jest mysłowicki Transgór. We flocie tego przewoźnika jest już ponad 15 sztuk autobusów
„na gaz”. Firma ta obsługuje komunikację zbiorową w powiecie chrzanowskim (Chrzanów, Trzebinia i Libiąż)
i od wielu lat właśnie tam użytkuje
gazowe autobusy. Dzięki temu zyskała niezbędną wiedzę, jak obchodzić się
z taborem tego typu. Wiedza ta zaprocentowała w momencie ogłoszenia
przez KZK GOP przetargu na obsługę linii 788, łączącej Mysłowice z Tychami. Organizator przetargu zastrzegł,
że jednym z podstawowych warunków
jest wystawienie na linię, przynajmniej
w części, taboru napędzanego paliwem gazowym. Transgór konkurs wygrał i tak rozpoczęła się era autobusów
gazowych na szlakach, gdzie transport zbiorowy organizowany jest przez
KZK GOP.
– Jesteśmy pierwszym przewoźnikiem, który rozpoczął eksploatację pojazdów napędzanych paliwem
gazowym na potrzeby KZK GOP –
mówi Zbigniew Gruszka, prezes zarządu Transgóru. – O tym, że jesteśmy
przekonani do tego paliwa, najlepiej
świadczy fakt, że złożyliśmy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa
Śląskiego aplikację o dofinansowanie
zakupu siedmiu pojazdów tego typu
na potrzeby realizowanych już połą-
czeń. W przypadku pozytywnej decyzji nowe autobusy zastąpią te na paliwo konwencjonalne – dodaje prezes
Gruszka.
To jednak nie koniec, bo mysłowicka firma przygotowała najlepszą ofertę na konkurs dotyczący obsługi linii
155 i 255 w Rudzie Śląskiej i kolejne autobusy napędzane CNG pojawią się w bazie Transgóru. W ruchu
liniowym zadebiutują 1 lipca i będą
kursować po rudzkich drogach przez
najbliższe osiem lat. Będą to autobusy marki SOR, podobnie jak przypadku linii 788.
Gaz tankuje się bezpiecznie
Gaz, szczególnie metan, powszechnie nie ma najlepszej opinii, dlatego
w środowiskach, gdzie wprowadzano
pojazdy napędzane tym paliwem nie
Firmą mającą doświadczenie w korzystaniu z autobusów z napędem na gaz
jest mysłowicki Transgór. Obsługuje
on komunikację zbiorową w powiecie
chrzanowskim (Chrzanów, Trzebinia
i Libiąż) i od wielu lat właśnie tam
użytkuje gazowe autobusy
kowaniu, gdyż zawory skonstruowane
są tak, że jeśli z obu stron (butla – dystrybutor) zawory nie są podłączone
właściwie, wówczas napełnienie jest
niemożliwe. Ważne jest też to, że pod-
59
komunikacja publiczna nr 1/2016
Same zbiorniki ciśnieniowe, w których magazynowane jest paliwo, są już
także po pierwszej rewolucji technologicznej. Ciężkie, grubościenne butle
stalowe zostały zastąpione bardzo lekkimi i wytrzymałymi pojemnikami z materiałów kompozytowych, co oprócz
podniesienia wyśrubowanych norm
bezpieczeństwa znacznie zwiększa osiągi i możliwości autobusu. Bezpieczeństwo zachowane jest również przy tan-
nasze sprawy
fot. Patryk Tuziger
Fot. Piotr Kaczmarczyk
brakowało obaw związanych z bezpieczeństwem pasażerów. Jednak, jak dotąd, nie zdarzył się ani jeden wypadek
związany z awarią systemu paliwowego,
ponieważ zawartość metanu w tym paliwie wynosi 90-98 procent, a niebezpieczne reakcje mogące stanowić zagrożenie zachodzą jedynie w momencie,
gdy stężenie metanu w powietrzu waha
się od 10 do 15 procent. Przy bardzo
rozbudowanym systemie bezpieczeństwa pojemników, w których składowane jest paliwo, uzyskanie – nawet
nieświadomie – proporcji wybuchowej jest niemożliwe. Metan jest lżejszy
od powietrza, przez co uwolniony gaz
unosi się do góry, eliminując możliwość
niebezpiecznej koncentracji przy powierzchni ziemi. To jeden z powodów
montażu pojemników na gaz na dachach pojazdów.
Fot. Piotr Kaczmarczyk
nasze sprawy
komunikacja publiczna nr 1/2016
60
czas tankowania paliwa eliminacja oparów do środowiska jest zredukowana
do zera. – Przez 10 lat mieliśmy jeden
pożar autobusu napędzanego CNG.
Od razu stanowczo zastrzegam: zdarzenie spowodowane było usterką pojazdu, natomiast ani przez moment nie
było zagrożenia ze strony systemu zasilania paliwem – mówi Zbigniew Gruszka, prezes Transgóru.
Jedyną bolączką Transgóru jest właśnie tankowanie. O ile na chrzanowskich liniach problem nie występuje,
bo tam przewoźnik, dzięki porozumieniu z PGNiG, ma już do dyspozycji stację, o tyle autobusy obsługujące
linię 788 mają tak skonstruowane obie-
Powitanie kupionych przez PKM Tychy
gazowych MAN-ów. Tychy, aleja Niepodległości, lipiec 2015 roku
gi i rozkład jazdy, żeby móc skorzystać
z punktu napełnienia gazem Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach, które ma już kilkadziesiąt pojazdów zasilanych gazem CNG.
Ciszej i taniej
Do kolejnych zalet paliwa gazowego
należy zaliczyć również to, że silniki pojazdów tej grupy, w porównaniu do klasycznych silników spalinowych, podczas jazdy potrafią obniżyć
poziom hałasu o 3 dB. W praktyce oznacza to, że w odległości 7 me-
trów od przejeżdżającego pojazdu hałas jest mniejszy o około 40 procent
od pojazdów napędzanych silnikami
wysokoprężnymi.
Wprowadzenie autobusów zasilanych gazem CNG przekłada się na późniejsze korzyści finansowe przewoźnika. W przypadku korzystania z paliw
gazowych, przy aktualnych cenach benzyny i CNG, redukcja kosztów może
osiągnąć 50 procent. Ponieważ gaz prawie zupełnie nie rozpuszcza się w olejach silnikowych, a przy jego spalaniu
nie osadzają się produkty stałe, to eliminuje to zakłócenia w procesie smarowania i wyraźnie przedłuża okresy pomiędzy wymianą oleju czy filtra
olejowego.
Na koniec nie można nie wspomnieć
o jednym z najpoważniejszych argumentów przemawiających za tą formą
zasilania, czyli ochronie środowiska.
W autobusach gazowych emisja zanieczyszczeń drastycznie spada. I tak, wy-
Fot. Piotr Kaczmarczyk
Fot. Piotr Kaczmarczyk
Użytkowanie autobusów napędzanych CNG rodzi wiele korzyści. Wiedzą o tym
w Tychach – tamtejsze Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej posiada w swoim
parku taborowym 76 sztuk pojazdów napędzanych sprężonym gazem ziemnym. Autobusy CNG stanowią w PKM aż 57,58 procent całego taboru.
O tym, że Tychy stawiają na CNG, najlepiej świadczą przewidywane inwestycje taborowe. – Planujemy zakup 61 sztuk nowoczesnego, niskopodłogowego, klimatyzowanego i niskoemisyjnego taboru autobusowego, z czego aż 50 pojazdów napędzanych
będzie sprężonym gazem ziemnym – mówi Michał Kasperczyk, rzecznik prasowy
PKM Tychy.
W ramach projektu „Zakup nowoczesnego taboru autobusowego i trolejbusowego
z przebudową zaplecza technicznego i wyposażeniem dróg w Tychach na potrzeby rozwoju transportu publicznego w Aglomeracji Górnośląskiej” PKM Tychy nie tylko nabędzie nowy tabor, ale zmodernizuje też swoją stację paliw, z której korzystają także
mieszkańcy. W tym miejscu warto wspomnieć o cenach paliwa. Na tyskiej stacji paliw,
gdzie swoje pojazdy tankuje również wspomniany wcześniej Transgór, różnica między
paliwem CNG a ropą wynosi złotówkę na litrze na korzyść gazu ziemnego. To bardzo
dużo. Solaris, MAN, Volvo, Mercedes – autobusy CNG tych producentów można spotkać na tyskich ulicach. To pokazuje, że zakup pojazdów napędzanych sprężonym gazem
ziemnym nie jest problemem. Wystarczą tylko chęci, zaangażowanie i odpowiedni plan.
Tychy mają już to za sobą, czy kolejne miasta obiorą podobny kierunek?
dzielanie węglowodorów tworzących
potem smog jest o 80 procent mniejsze, a tlenków węgla i azotu jest mniej
o 70 procent. Korzystanie z pojazdów
napędzanych CNG pozwala zredukować emisję cząstek stałych o niemal 100
procent w porównaniu ze zwykłym autobusem. I na koniec ciekawostka –
pojazdy na gaz ziemny nie wydzielają w ogóle siarki i sadzy. Emisja tlenku
siarki jest tutaj niższa od 60 do 80 procent w porównaniu z silnikami benzynowymi i mniejsza aż od 70 do 90 procent od silników dieslowskich.
Jak ekologicznie,
to z dofinansowaniem UE
Co za tym idzie? Poprawa komfortu życia mieszkańców. To chyba najważniej-
szy czynnik wprowadzania wszystkich
zmian. Autobusy stają się coraz lepiej
wyposażone i bezpieczniejsze dla pasażerów, a jeśli będą przy tym niegroźne
dla środowiska, to w dalszym ciągu pozostaną podstawową formą komunikacji w miastach. O to toczy się teraz gra.
Wiadomo, że w ostatnich latach wszystkie projekty związane z ekologicznymi
źródłami zasilania mają aktualnie zdecydowanie największe szanse na realizację,
a w przypadku starań o dofinansowanie
z Unii Europejskiej zawarcie w uzasadnieniu wniosku punktu o ekologicznym zasilaniu jest konieczne, by podnieść prawdopodobieństwo otrzymania
zielonego światła dla realizacji inwestycji. Już teraz w najbardziej zanieczyszczonych dzielnicach Nicei, MalmÖ czy
Wiednia, decyzją władz lokalnych, komunikacja autobusowa jest obsługiwana wyłącznie autobusami napędzanymi
gazem ziemnym, o czym zadecydował
właśnie czynnik ekologiczny.
Oczywiście, nikt nie odsyła do lamusa pojazdów korzystających z dotychczasowych paliw. To niemożliwe i jeszcze długo znaczna część taboru będzie
korzystać z dotychczasowych źródeł
zasilania. Niemniej, wiedząc o możliwościach pojazdów gazowych, warto
przynajmniej spróbować na lokalnym
gruncie zbadać ich zalety i wady, aby
potem
p
ocenić ich wykorzystanie. „
61
Jerzy Gościński | redaktor naczelny
portalu silesiainfotranspo
silesiainfotransport.pl
Patryk Tuziger | zastępca redaktora naczelnego
portalu silesiainfotransport.pl
komunikacja publiczna nr 1/2016
Jednym z najpoważniejszych argumentów przemawiających za tą formą
zasilania jest ekologia. W autobusach
gazowych emisja zanieczyszczeń gwałtownie spada
nasze sprawy
TYCHY STAWIAJĄ NA CNG
Tory stają się
trendy
jak oni to robią?
Tekst
komunikacja publiczna nr 1/2016
62
DOMINIKA WOJNIAK, zdjęcie DOMINIK GAJDA
W Lizbonie mają status kultowy. Niekonieczne dzięki najnowszej technologii,
ale dlatego, że są pełne wdzięku. Tramwaje dziś to nie tylko sentymentalna
podróż do przeszłości. To kierunek, w którym zmierza świat – z samochodów
przesiada się na tory. W Polsce jeszcze trudno mówić o takim trendzie,
choć z każdym rokiem transport szynowy nabiera przyspieszenia.
P
rzyspieszenie nie byłoby możliwe, gdyby nie
liczne inwestycje, które objęły swoim zasięgiem wiele polskich miast. Samorządy coraz
chętniej podejmują decyzje w zakresie rozwoju komunikacji publicznej. Mają przy tym duże
wsparcie Unii Europejskiej, która komunikację miejską ustawiła jako priorytet na najbliższe lata. To wszystko sprawia, że w niedługim czasie powinniśmy być
świadkami znaczącej poprawy oferty przewoźników.
Tam, gdzie jej aktualnie nie ma, może powstać od zera.
W Olsztynie kilka lat temu zdecydowano o budowie
nowej linii tramwajowej, na której już od kilku miesięcy z powodzeniem kursują tramwaje.
nia sieci. Pierwszą część modernizacji sfinalizowano
wraz z końcem 2015 roku. O rozmachu prac świadczą liczby: 42 nowe tramwaje, 75 zmodernizowanych
wagonów, 63 kilometry przebudowanych torowisk.
Najwcześniej, bo jesienią 2012 roku, rozpoczął się remont odcinka od rynku do placu Wolności w Katowicach, jako ostatni zrealizowany został projekt przebudowy układu torowego na chorzowskim rynku.
Koszt wszystkich prac objętych projektem inwestycyjnym wyniósł ponad 600 milionów złotych. Blisko
80 procent tej kwoty to pieniądze unijne.
600 milionów złotych przyciąga pasażerów
Dzięki zrealizowanym inwestycjom w wielu miejscach aglomeracji górnośląskiej podróż tramwajem
nie przypomina tej sprzed kilku lat. Zmian i korzyści
jest wiele. Zyskuje przede wszystkim pasażer, który
podróżuje dziś w komfortowych warunkach. – Korzystam z tramwajów często. Podoba mi się punktualność i częstotliwość, z jaką jeżdżą, oraz to, że nie
Jak na tle kraju wypada nasz region? Wprawdzie
sieć tramwajowa należy do największych w Polsce,
ale ostatnie znaczące inwestycje miały tu miejsce
kilkadziesiąt lat temu. Chcąc zatrzymać pasażerów
i przyciągnąć nowych, spółka Tramwaje Śląskie musiała rozpocząć proces przebudowy i unowocześnie-
Ciszej, z zawieszeniem i przepisami
kulinarnymi – czyli kto zyskał
Wyznaczony kierunek
zmian
Zakończony projekt „Modernizacja infrastruktury tramwajowej
i trolejbusowej w aglomeracji górnośląskiej wraz z infrastrukturą towarzyszącą” wyznaczył kierunek zmian.
Stan komunikacji publicznej w całym kraju poprawia się z każdym rokiem. Budowane są centra
przesiadkowe ułatwiające korzystanie z transportu
miejskiego. W ramach Europejskiego Dnia bez Samochodu w wielu polskich miastach można nieodpłatnie jeździć autobusami i tramwajami. Podobnych
inicjatyw przybywa. Podróż tramwajem, jako proekologiczna, staje się modna. Jednocześnie coraz większy nacisk kładzie się na integrację różnych rodzajów
komunikacji zbiorowej, co zwiększa efektywność tej
formy poruszania się w miastach. A wprowadzenie
ograniczonych stref ruchu oraz opłat za wjazd i parkowanie w centrach miast przesiadkę z ulic na tory
tylko przyspieszy.
„
Dominika Wojniak | Project Manager
w Business Consulting Sp. z o.o.
jak oni to robią?
są przeładowane.
A dzięki nawigacji
głosowej mogę spokojnie
czytać notatki lub książkę i nie
przegapię swojego przystanku – mówi Agnieszka Ejchorszt, studentka Uniwersytetu Ekonomicznego. – Dobry krok to zamontowanie ekranów LCD,
na których wyświetlane są przepisy kulinarne i porady ekspertów fitnessu – dodaje Marlena Muzyk,
mieszkanka Rudy Śląskiej.
Zyskują mieszkańcy budynków zlokalizowanych
wzdłuż torów. Nowoczesna infrastruktura szynowa
pozwoliła znacznie ograniczyć hałas i drgania emitowane przez przejeżdżający tramwaj. Zyskują kierowcy – lepsze torowiska to mniej nadwyrężone zawieszenia w samochodach. Zyskują motorniczowie
– nowoczesne tramwaje podnoszą komfort pracy. Jednak nowe torowiska i tramwaje to tylko najbardziej
rzucająca się w oczy część zmian. Miejscami skrócił
się czas przejazdu, a zapowiadane decyzje samorządów miast o wprowadzeniu priorytetu dla tramwajów mogą znacznie poprawić ten wynik. Tramwaje
jeszcze bardziej otworzyły się na niepełnosprawnych
pasażerów oraz na obcokrajowców – co było niezbędne, by pełnoprawnie wejść w XXI wiek. Wreszcie zyskuje środowisko naturalne, dla którego transport
szynowy jest dużym sprzymierzeńcem. Ale korzyści
będzie więcej.
63
komunikacja publiczna nr 1/2016
Przebudowany
układ torowy
na rynku w Chorzowie
J
fot. Dominik Gajda
akie efekty przyniosła największa
od lat modernizacja sieci tramwajowej
w aglomeracji katowickiej oraz dlaczego
tramwaje są potrzebne w miastach, mówią
przedstawiciele spółki Tramwaje Śląskie SA:
Tadeusz Freisler, prezes zarządu, oraz Bolesław
Knapik, dyrektor inwestycji i infrastruktury.
Brzmi jak bajka?
Robimy wszystko, aby stała się rzeczywistością
liderzy rynku
Rozmawia DOMINIKA WOJNIAK
komunikacja publiczna nr 1/2016
64
Dominika Wojniak: Dlaczego warto inwestować
w tramwaje?
Tadeusz Freisler: W miastach tramwaj jest aktualnie najlepszą alternatywą dla transportu samochodowego. Bardzo szybko rozładowuje potoki pasażerów, co oznacza, że szybko przewozi dużą liczbę
osób. Tramwaj jest też bardzo bezpiecznym środkiem transportu, o czym wciąż mało się mówi. Tak
jak w komunikacji generalnie za najbezpieczniejszy
środek transportu uważa się samolot, tak w komunikacji miejskiej takim środkiem transportu jest właśnie
tramwaj. Nasze tramwaje w dużej części są monitorowane, co podnosi poziom bezpieczeństwa pasażerów. No i rzecz nie do przecenienia – tramwaj jest
stosunkowo punktualnym środkiem komunikacji.
Punktualność wzrasta z roku na rok.
Bolesław Knapik: Warto wspomnieć jeszcze o samej
obsłudze tramwajów. Analizujemy zgłoszenia skarg
pasażerów na motorniczych. Jeszcze kilka lat temu
to był spory problem. Dziś takich zgłoszeń wpływa
znacznie mniej. Świadczy to o tym, że motorniczowie lepiej wykonują swoją pracę. A bez dobrej obsługi, pomimo najlepszych inwestycji, nie ma dobrej komunikacji.
Pozostaje jeszcze wątek ekologiczny.
T.F.: Tramwaje nie emitują spalin. To ich
ogromny atut. Smog nie jest już tylko straszakiem, ale faktem. Proszę
spojrzeć na Kraków. Są dni, gdy
to miasto się dusi. Widok ludzi
w maskach na ulicach dziwi coraz mniej. Tramwaje są również cichsze i emitują mniej
wibracji.
Czy inwestycje w komunikację tramwajową
są konkurencją dla komunikacji autobusowej?
T.F.: Tramwaje Śląskie nie
rywalizowały z autobusa-
mi i nie mają takiego zamiaru. Te dwa rodzaje transportu zbiorowego są elementem tego samego systemu. Nie powinny konkurować, tylko integrować się.
Tylko integracja różnych środków transportu zbiorowego przyniesie poprawę funkcjonowania miast.
Dobiegł końca projekt modernizacji infrastruktury tramwajowej i trolejbusowej w aglomeracji górnośląskiej. Jaki jest największy sukces tego
projektu?
B.K.: Myślę o dwóch inwestycjach. Pierwsza z nich
to odbudowa linii nr 7, łączącej Łagiewniki Targowisko z Bytomiem Zamłyniem, która przez kilka
lat była na tym odcinku nieczynna. Dzięki tej inwestycji powstał alternatywny wobec
linii 6 i 19 ciąg
między Katowicami a Bytomiem. Drugą
kluczową inwestycją jest modernizacja z dobudową drugiego
toru linii 15, łą-
fot. Dominik Gajda
czącej Katowice z Sosnowcem, dzięki której skrócił
się czas przejazdu między tymi miastami.
Chorzów, ulica Wolności
Samorządy chętnie współdziałają w tym zakresie?
B.K.: Inwestycje w dużej mierze prowadzone były
kompleksowo. Współpracowaliśmy z samorządami, które prowadziły remonty infrastruktury miejskiej – wymieniane były wodociągi, kładzione nowe
nawierzchnie ulic i chodników. Powstawały nowe
przystanki. Dzięki takiemu podejściu efekty prac
są znacznie lepsze.
T.F.: Mówiąc o prowadzonych pracach, warto podkreślić, że spotkaliśmy się z dużą wyrozumiałością
ze strony pasażerów i mieszkańców. Cierpliwość,
jaką wykazali, utwierdziła nas w przekonaniu, że wychodzimy naprzeciw ich oczekiwaniom. Bez takiego wsparcia tych efektów by nie było. Co ciekawe,
jest spora grupa ludzi, która widząc efekty, jakie niosą inwestycje, chce, byśmy jak najszybciej rozpoczęli
prace w ich otoczeniu. Taki sygnał ze strony społeczeństwa świadczy o jednym – że wszyscy coraz lepiej
zdajemy sobie sprawę, że rozwój transportu miejskiego jest konieczny.
Fot. Andrzej Zowada
Korzysta także miasto.
Rewitalizowane są bowiem obszary przyległe
do torowisk, a remonty sieci tramwajowej
wpływają bezpośrednio
na poprawę większego obszaru.
Jakie argumenty przekonały samorządy do inwestycji w modernizację sieci tramwajowych?
T.F.: Gdy w 2008 roku samorządy przejęły firmę
działającą wcześniej jako spółka Skarbu Państwa,
zrozumiały, że rozwój komunikacji miejskiej jest
ich obowiązkiem wynikającym z zadań własnych
gmin. Jednocześnie stało się jasne, że indywidualna komunikacja nie rozwiąże komunikacyjnych problemów aglomeracji. Trzeba inwestować
w transport publiczny. A skoro aglomeracja dysponuje dość rozległą siecią tramwajową, to inwestycja w jej modernizację i rozwój była naturalną drogą.
65
komunikacja publiczna nr 1/2016
Kto skorzystał dzięki tej modernizacji?
B.K.: Przede wszystkim pasażerowie. Nie tylko zyskali
poprawę komfortu w podróży, ale otrzymali alternatywne rozwiązania w ramach transportu publicznego.
Na wybranych odcinkach skrócił się czas przejazdu.
Ale poza pasażerami, korzyści płyną dla mieszkańców
nieruchomości zlokalizowanych wzdłuż torów. Nowoczesne torowiska to ograniczenie hałasu i drgań.
Zyskują też kierowcy samochodów.
Dzięki takim projektom poprawia się również wizerunek komunikacji zbiorowej.
liderzy rynku
Po lewej
Zabrze, tramwaj skręca z ulicy Wolności
w ulicę Brysza
Fot. Dominik Gajda
wsparcia oznacza zdecydowane odciążenie ich budżetów. Tym samym miasta zyskują możliwość realizacji kolejnych inwestycji w obszarze komunikacji miejskiej.
Zabrze, ulica Brysza
liderzy rynku
Czy tam, gdzie jest dobra komunikacja miejska,
ludzie chcą się osiedlać?
T.F.: Dokładnie tak jest. Sprawny system komunikacji publicznej jest znaczącym czynnikiem przy wyborze miejsca zamieszkania. Miasta, które dostrzegają
tę zależność, zyskują mieszkańców.
komunikacja publiczna nr 1/2016
66
W ramach projektu powstało centrum przesiadkowe Chorzów Rynek, a kolejne takie węzły mają
być budowane w najbliższych latach w innych miastach. Dlaczego takie rozwiązania zyskują coraz
większą popularność?
B.K.: Bo poszerzają ofertę transportową dla pasażerów.
W jednym miejscu zintegrowane są różne rodzaje komunikacji – tramwajowa, autobusowa oraz kolejowa,
a w wielkich metropoliach także lotnicza. Są też miejsca dla rowerzystów. W przypadku zakłóceń czy awarii
istnieje możliwość skorzystania z alternatywnego środka
komunikacji. Skracają się czasy przesiadek, gdyż wszystkie przystanki znajdują się w jednym miejscu. Dochodzą
ułatwienia w postaci dynamicznej informacji pasażerskiej, parkingów, punktów usługowo-gastronomicznych. Ta multifunkcyjność centrów przesiadkowych jest
wciąż melodią przyszłości, ale w taką stronę powinien
zmierzać system komunikacji miejskiej.
Realizacja projektu była możliwa dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Dofinansowanie projektu
wyniosło blisko 80 procent. W jaki sposób uzyskano tak duże środki zewnętrzne i co to oznacza
dla samorządów?
B.K.: Wpłynęło na to kilka czynników. Przede wszystkim nadwyżka z projektów unijnych realizowanych
poniżej kosztów zakładanych. Te podmioty, które sprawnie realizowały swoje projekty, otrzymywały zwiększone dofinansowanie. Tak było w naszym
przypadku.
T.F.: Samorządy miast naszej aglomeracji bardzo zaangażowały się w walkę o dofinansowanie inwestycji z funduszy europejskich. Pozyskanie tak dużego
W najbliższych latach Komisja Europejska traktować będzie komunikację miejską priorytetowo.
Czy wpłynie to na dalsze inwestycje?
B.K.: Z obserwacji tego, co dzieje się w miastach,
wypływa jeden wniosek. Nasycenie ulic samochodami osiągnęło taki poziom, że jedynym rozwiązaniem narastającego problemu jest rozwój komunikacji zbiorowej. Innej drogi nie ma. Ostatnie lata
pokazały, że rozbudowa ulic nie rozwiązała problemu. Do tego samego wniosku doszła Komisja Europejska. Plany rozwoju transportu publicznego dotyczą w szczególności transportu szynowego – jako
bardziej ekologicznego.
T.F.: I z tego chcemy korzystać, realizując nowy
projekt inwestycyjny. Kompletujemy dokumentację
niezbędną do złożenia wniosku o dofinansowanie
do Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Obecnie mówimy o dofinansowaniu w wysokości
63 procent środków kwalifikowanych. Wartość całego projektu „Zintegrowany projekt modernizacji
i rozwoju infrastruktury tramwajowej w aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru
tramwajowego” szacujemy na około 885 milionów
złotych netto.
Czy wejście w życie ustawy metropolitalnej może
skutecznie wspierać rozwój komunikacji miejskiej
w aglomeracji górnośląskiej?
T.F.: Oczekiwania wobec metropolii są duże.
Po pierwsze, liczymy, że pojawi się jeden ośrodek,
który będzie w stanie kreować i realizować jednolitą
politykę rozwoju komunikacji miejskiej w aglomeracji. Po drugie, liczymy, że pojawią się dodatkowe
środki przeznaczone właśnie na komunikację publiczną. Wreszcie po trzecie, liczymy, że dzięki powołaniu metropolii łatwiej będzie utworzyć jeden spójny
system organizacji i zarządzania ruchem drogowym.
Czego potrzeba komunikacji miejskiej, by spełniała potrzeby metropolii?
B.K.: Na pewno jednolitej polityki transportowej dla
całej aglomeracji górnośląskiej. Pewnej wizji, ale nie
na najbliższe kilka lat, lecz sięgającej znacznie dalej.
A po drugie, jednego prężnego ośrodka, który będzie
tą komunikacją zarządzał.
Na zakończenie uwolnijmy wyobraźnię. Jak powinien wyglądać transport publiczny w wersji
premium?
T.F.: Powtórzę słowa, które już padły w tej rozmowie.
Transport publiczny premium to transport zintegrowany, punktualny, oparty na jednym wspólnym bilecie.
Otwarty na każdego pasażera – w tym seniora, niepełnosprawnego, obcokrajowca. Pasażer czuje się w nim
bezpiecznie i komfortowo. A przy tym wszystkim transport publiczny premium nie może być drogi. Brzmi jak
bajka? Robimy wszystko, aby stała się rzeczywistością.„
Transinfo.pl
portal transportu publicznego
Wszystko o transporcie publicznym
w jednym miejscu
‡ InfoBus.pl
‡ InfoTram.pl
‡ InfoRail.pl
‡ InfoBike.pl
‡ InfoAir.pl

Podobne dokumenty