Pobierz pdf
Transkrypt
Pobierz pdf
ISNN 1426-5788 Komunik cja k w a r t a l n i k publiczna nr 1(62)/2016 KOMUNIKACJA PUBLICZNA 1/2016 MARZEC-MAJ 2016 ŚKUP ruszył pełną parą Czy naszą przyszłością są autobusy bez kierowców? Światowe Dni Młodzieży – wyzwanie komunikacyjne Śląska Karta Usług Publicznych nabiera rozpędu KZK GOP przygotowuje się również do rozbudowy Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Istniejący system ma zostać rozszerzony, dzięki środkom z Unii Europejskiej, w ramach Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Pierwszy, pilotażowy system został oddany do użytku w roku 2014. Obecnie obejmuje on 72 tablice informacyjne na 35 zespołach przystankowych w 6 miastach. Projekty jego rozbudowania zakładają integrację z MZK Tychy, a w jego ramach na terenie obsługiwanym przez KZK GOP zostaną zamontowane tablice na kolejnych 400 przystankach o naj- Do najważniejszych wydarzeń bieżącego roku niewątpliwie będą należeć obchody Światowych Dni Młodzieży. Impreza ta stawia również wyzwania przed organizatorami komunikacji. W czasie obchodów w samym tylko Krakowie planowane jest skierowanie do ruchu o około 50 procent więcej tramwajów (w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego, natomiast w stosunku do dnia wakacyjnego świątecznego wzrost ten wyniesie ok. 90 procent). W przypadku autobusów będzie to więcej o ok. 42 procent w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i ok. 235 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego. Miasto pracuje nad wytyczeniem dodatkowych buspasów, podziałem centrum na strefy oraz rozwiązaniami taryfowymi. Logistyczne rozwiązania przygotowane dla Krakowa opisuje w swoim tekście Marek Gancarczyk. ANNA KOTERAS Redaktor naczelna Komunik cja k w a r t a l n i k publiczna WYDAWCA Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 32 743 84 01, fax 32 251 97 45 e-mail: [email protected] www.kzkgop.com.pl ADRES REDAKCJI 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 32 257 25 33 fax 32 251 97 45 e-mail: [email protected] www.kzkgop.com.pl REDAKTOR NACZELNA Anna Koteras RADA PROGRAMOWA Impreza tej rangi, co Światowe Dni Młodzieży, będzie oddziaływać również na miasta aglomeracji katowickiej. Kilka tysięcy pielgrzymów przyjeżdża na Śląsk z kilkudniowym wyprzedzeniem. Tu będą zakwaterowani, organizowane są dla nich różnego rodzaju wydarzenia, poruszać się będą po terenie niemal całego województwa. W związku z tym także KZK GOP przygotowuje się do zabezpieczenia zwiększonych potrzeb transportowych na ten okres. Bezzałogowe statki powietrzne, potocznie nazywane dronami, stanowią obecnie najbardziej innowacyjny dział gospodarki. O uwarunkowaniach prawnych dotyczących ich wykorzystania, możliwościach, jakie stwarzają, również w kontekście użycia ich jako elementów zarządzania ruchem i optymalizacji sterowania jego potokami w mieście, a nawet w przemyśle, transporcie i obronności kraju piszą naukowcy pracujący na Politechnice Śląskiej – Andrzej Fellner, Adam Mańka oraz Radosław Fellner. Zachęcam do lektury kolejnego numeru „Komunikacji Publicznej”. Grzegorz Dydkowski Barbara Kos Maria Michałowska Jerzy Mikulski Robert Tomanek Roman Urbańczyk Andrzej Wilk Barbara Żmidzińska WSPÓŁPRACA Aleksander Kierecki Marek Sieczkowski Michał Wolański KOREKTA Renata Chrzanowska OPRACOWANIE GRAFICZNE od redakcji Prace nad systemem rozpoczęły się ponad 6 lat temu, w tej chwili trwa akcja przechodzenia na jeden spójny, elektroniczny system biletowy. W związku z tym obecnie wycofywane ze sprzedaży są papierowe bilety okresowe. Co miesiąc sprzedaje się ich ok. 120 tysięcy sztuk, dlatego też kolejne ich rodzaje likwidowane są sukcesywnie, zgodnie z przyjętym harmonogramem, od początku maja br. Mimo szeroko zakrojonej akcji informacyjnej i możliwości wyrabiania karty z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, nie udało się uniknąć sytuacji, w której gros pasażerów po swoje karty wybrało się w ostatnich dniach maja, czego skutkiem stały się niestety zatory w punktach obsługi, zwłaszcza tych umiejscowionych w centrach miast. Warto przypomnieć, że pierwszy etap uruchamiania całego systemu rozpoczął się 1 października 2015 roku. Użytkownicy mogli wówczas zamówić swoją kartę ŚKUP. W ciągu kolejnych miesięcy sukcesywnie wdrażano kolejne funkcjonalności. Obecnie wydano już ponad 100 tysięcy kart i zakłada się, że jesienią system będzie powszechnie używany w pojazdach komunikacji miejskiej. Projekt od samego początku budzi duże emocje zarówno wśród pasażerów, jak i mediów. Jego złożoność, wielość funkcji oraz obszar, na jakim działa, potęgują trudności pojawiające się przy tego typu operacjach, niemniej jego wdrażanie powoli dobiega końca. lepszych parametrach wymiany pasażerów i liczby linii, które je obsługują. O szczegółach przeczytać można w artykule autorstwa Anny Mercik. M-art poligrafia PROJEKT Marcin Korus DRUK 3 Druk Alnus Kraków NAKŁAD 1500 egzemplarzy Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Wydawca pisma „Komunikacja Publiczna” dziękuje za współpracę wszystkim autorom tekstów, wyrażając przekonanie, że przyczynią się one do wzbogacenia wiedzy naszych Czytelników. komunikacja publiczna nr 1/ 2016 O ddajemy w Państwa ręce pierwszy numer tegorocznej „Komunikacji Publicznej”. W dużej mierze został on poświęcony tematowi wdrażania największego projektu Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP – Śląskiej Karty Usług Publicznych. Czy (jak) ŚKUP działa? MATEUSZ BABAK kątem oka C komunikacja publiczna nr 1/2016 4 zy Śląska Karta Usług PubliczKluczowy wydaje się brak choćby nych działa? Czy system jest częściowej integracji systemu taryfowygodny? Co można w nim wo-biletowego obsługiwanego przez poprawić? Czy był konieczny? ŚKUP z systemami Tychów i JaworzW półrocze funkcjonowania ŚKUP na, a przede wszystkim Kolei Śląskich. można pokusić się o częKolej, zgodnie z zasadami organizacji ściową analizę. systemów transportowych, powinna Umowę na dostarczebyć kręgosłupem komunikacyjnym konie, wdrożenie i utrzymanie systemu Śląskiej Nadzieję, przynajmniej u mnie, Karty Usług Publicznych KZK GOP podpi- budzą obserwacje z niedawnych sał z konsorcjum Asse- dojazdów tramwajem na Europejski co Poland i BRE Banku Kongres Gospodarczy. Karty (czy (dziś mBank) z początkiem 2012 roku. Kar- też torebki, torby czy plecaki ta miała funkcjonować z nimi wewnątrz) przykładała do od wiosny 2013 roku. kasowników spora grupa osób, Faktycznie system ruszył w drugiej połowie roku głównie młodych. 2015. KZK GOP naliczył wykonawcy kary za opóźnienia; zapowiadał też następ- nurbacji, ale jak długo nie będzie dziane – za usterki. łała w niej ŚKUP, nie spełni tej funkcji. Bo ŚKUP działa, choć zdarzają się Jeśli chodzi o integrację taryfową problemy, głównie natury informa- z mniejszymi systemami w konurtycznej. Bez fachowej wiedzy trudno bacji, trochę nadziei można wiązać o ocenę przyczyn takiego stanu rze- z ustawą metropolitalną. Nowy rzączy. Na pewno jednak wpływa to ne- dowy projekt ustawy o związku megatywnie na wizerunek produktu oraz tropolitalnym w województwie śląmoże utrudnić osiągnięcie wskaźników związanych z unijnym dofinansowaniem. Czy system jest wygodny (użyteczny)? To bardziej względne. Pomijając najczęściej chyba krytykowaną kwestię dwukrotnego odbijania karty przy korzystaniu z komunikacji (jak inaczej rozwiązać obsługę taryfy odległościowej czy części ulg w biletach okresowych?), największy problem to wciąż ograniczony zasięg. To, że taryfa KZK GOP obejmuje główną część konurbacji katowickiej, a także, że kartą można zapłacić za parkingi w kilku tamtejszych miastach (czy za szereg innych gminnych usług – na zasadzie e-portmonetki) nie wystarcza, aby ŚKUP można było uznać za uniwersalną. skim określa bowiem, że związek taki wykonuje zadania publiczne w zakresie między innymi publicznego transportu zbiorowego na swoim obszarze. W tym celu związek może między innymi tworzyć jednostki organizacyjne czy zawierać porozumienia z jednostkami samorządu. To nowe, potencjalnie szerokie pole do rozwiązania sprawy w dość nieodległej perspektywie (powołanie związku ma być możliwe od 2017 roku, pełne dochody i realizacja zadań – rok później). Z kolei pomysły na choć częściowe zintegrowanie komunikacji miejskiej z kolejową można czerpać z zapowiadanych rozwiązań mających wprowadzić wspólny system biletów kolejowych. Docelowo Koleje Śląskie powinny zintegrować się ze ŚKUP (na wzór na przykład sąsiedniego województwa małopolskiego). Upowszechnianie karty do niedawna szło powoli – mimo pewnych obniżek cen i stopniowego wycofywania biletów tradycyjnych. Nadzieję, przynajmniej u mnie, budzą obserwacje z niedawnych dojazdów tramwajem na Europejski Kongres Gospodarczy. Karty (czy też torebki, torby czy plecaki z nimi wewnątrz) przykładała do kasowników spora grupa osób, głównie młodych. Ale też dwie osoby starsze zapytały mnie – niezależnie od siebie – „czy to działa”? „Działa” – odpowiedziałem. Bo z kartą jest chyba tak, jak ze smartfonami, przed którymi do niedawna się broniłem. Choć trzeba pogodzić się z ograniczeniami (bateria, brak możliwości obsługi bez patrzenia na ekran), nowsze rozwiązanie daje znacznie więcej możliwości. Jest nie do uniknięcia i trzeba się go tylko nauczyć. I jeszcze jedno… Warto by rozważyć powiązanie Śląskiej Karty Usług Publicznych z rozwijanym przez miasto Katowice systemem wypożyczania rowerów miejskich. Mateusz Babak | Dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej 1/2016 Innowacyjny system usług publicznych ŚKUP działa pełną parą marzec-maj Od października 2015 roku trwa uruchamianie systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy (do czerwca br.) wydano ponad 90 tysięcy kart. W trakcie wakacji ma zakończyć się proces wycofywania z dystrybucji papierowych biletów okresowych. Tekst ANNA KOTERAS, zdjęcia DOMINIK GAJDA Koszty Projekt otrzymał dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Całkowity koszt wdrożenia systemu to 135 milionów złotych, natomiast dofinansowanie wyniosło 78,4 miliona złotych. Wykonawcą systemu jest wyłonione w drodze postępowania przetargowego konsorcjum Asseco Poland SA oraz mBank SA. komunikacja publiczna nr 1/2016 8 Multifunkcjonalność Wyjątkowość systemu ŚKUP polega na jego wielofunkcyjności. Karty można używać w różnych dziedzinach życia publicznego. Jest ona użyteczna w dwu- Elektroniczna portmonetka Śląska Karta Usług Publicznych może służyć jako nośnik biletów abonamentowych (komunikacji miejskiej oraz innych instytucji), ale jest również nośnikiem instrumentu płatniczego, na którym jest przechowywany pieniądz elektroniczny w rozumieniu Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych. Dla użytkownika oznacza to, że we wszystkich elementach systemu płacić można bezpośrednio pieniędzmi wpłaconymi na kartę poprzez konto techniczne. Nie ma potrzeby wcześniejszego kupowania biletów czy zamieniania gotówki na przykład na punkty. 9 8 Od października 2015 roku trwa uruchamianie systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy (do czerwca br.) wydano ponad 100 tysięcy kart. W trakcie wakacji ma zakończyć się proces wycofywania z dystrybucji papierowych biletów okresowych. GORĄCY TEMAT 8 ŚKUP działa pełną parą 17 Quo vadis, Śląska Karto Usług Publicznych? tali kierowców czy dyspozytorów ruchu – my mamy do dyspozycji dynamiczną informację pasażerską. Warto zauważyć, że nasi rodzice byli bardzo nowocześni dla swoich rodziców, a naszych dziadków. Prawda? To przecież za ich życia nikomu się nie śniło, że samochody będą tak popularne… Jak każda zmiana, również postęp technologiczny powoduje, że jedne rozwiązania odchodzą do przeszłości, a przed innymi otwierają się coraz szersze możliwości. Przyjrzyjmy się chociażby biletom komunikacji miejskiej. W yobraźmy sobie, że wsiadamy do autobusu i nie ma w nim kierowcy. Wchodzimy do tramwaju i nie ma motorniczego. Stoimy na stacji i podjeżdża pociąg bez maszynisty. Zamówiona taksówka przyjeżdża sama i otwiera drzwi dokładnie w miejscu, przy którym stoimy. Chcąc kupić bilet, udajemy się nie do kiosku, ale do automatu biletowego. To, czy go aktywowaliśmy, sprawdzi nie kontroler biletów, ale system monitoringu. Ba, bilet sam się aktywuje w momencie rozpoczęcia podróży. Takie przykłady znamy z filmów science fiction, książek fantasy oraz czasopism zajmujących się przewidywaniem przyszłości. Ale czy tylko stąd? Czy może widzieliśmy już gdzieś takie rozwiązania? Jak sięgnąć pamięcią – okazuje się, że nieraz już z takich udogodnień korzystamy. Czy zdajemy sobie w pełni sprawę z postępu, którego jesteśmy naocznymi świadkami? Ja- kie konsekwencje pociąga za sobą wprowadzanie tych innowacji? Mamy już to, co nie śniło się naszym rodzicom Wystarczy przyjrzeć się historii ludzkości, aby od razu zobaczyć, jak wielki postęp zrobiliśmy w ostatnich kilkudziesięciu latach. To, co naszym rodzicom nie śniło się nawet w najdziwniejszych snach, dla nas jest już rzeczywistością. Oni wysyłali do siebie listy, chodząc na pocztę czy udając się do pobliskiej skrzynki – my wysyłamy mejle wprost z naszych komputerów czy smarfonów. Oni chcąc porozmawiać telefonicznie, udawali się do wyznaczonych budek i zamawiali z kilkudniowym wyprzedzeniem rozmowę – my wyciągamy z kieszeni telefon komórkowy. Oni spotykali się ze znajomymi na podwórkach – my kontaktujemy się w sieci. Aby zapoznać się z rozkładem jazdy, py- analizy i opinie Tekst MAREK SIECZKOWSKI 41 42 W Warszawie pierwsze bilety pojawiły się już w 1866 roku, kiedy zaczęły działać tramwaje konne. Wówczas płaciło się za przejazd u konduktora. Przez kolejne lata zarówno wygląd biletów, jak i taryfy przewozowe ulegały wielokrotnym modyfikacjom. Bilet na przejazd można było kupić w kiosku, a nawet w sklepie. Prawdziwą rewolucję wywołała jednak dopiero karta miejska, zainicjowana w 2001 roku. Wprowadzony nowy system pobierania opłat oparto na karcie magnetycznej i bilecie z paskiem magnetycznym. System wymagał zainstalowania we wszystkich pojazdach stołecznej komunikacji miejskiej nowych, elektronicznych kasowników, a na stacjach metra – bramek wejściowych. Oprócz wielu zalet (na przykład związanych z możliwością kodowania wielu rodzajów biletów na jednej karcie czy personalizacją biletu) system dawał jeszcze jeden bonus – mianowicie wprowadzono biletomaty. Każdy pasażer może teraz kupować bilety w automatach biletowych, które znajdują się nie tylko w większości autobusów, tramwajów czy pociągów, ale również na węzłach przesiadkowych i w miejscach najczęściej odwiedzanych. Oznacza to, że z procesu sprzedaży biletu został wyeliminowany człowiek. Czy to jedyny taki przypadek? komunikacja publiczna nr 1/2016 Czy wsiadłbyś do autobusu bez kierowcy? Czy miałbyś odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w ręce nowoczesnych technologii? Choć odruchowo odpowiadamy „nie”, to jednak coraz częściej spotykamy się z rozwiązaniami, w których mamy do czynienia z automatami. Czy człowieka w pełni zastąpi maszyna? komunikacja publiczna nr 1/2016 Maszyny nie muszą zarabiać analizy i opinie Człowiek wyeliminowany ze sprzedaży biletów Koń to przeżytek Kolejnym przykładem niech będzie napęd pojazdów komunikacji miejskiej. Pierwsze tramwaje były ciągnięte przez konie. Do obsługi sieci transportowej potrzebnych było wiele zwierząt, nie mówiąc o koniecznej infrastrukturze związanej z ich obsługą Odszkodowanie za utracone zyski 27 System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej w KZK GOP – na przykład wodopojach. Czy dziś konie pracują w pasażerskim transporcie publicznym? Nie! Co więcej, dziś już nie mówi się o silnikach wykorzystujących olej napędowy, ale coraz częściej wprowadza się rozwiązania ekologiczne, takie jak pojazdy hybrydowe. Konie odeszły do przeszłości – dla nich zakończył się okres pracy w komunikacji miejskiej. Metro bez maszynisty Okazuje się, że postęp i związany z nim proces automatyzacji skutecznie wypiera człowieka z coraz większej liczby zadań. Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy sobie, aby wsiąść do wagonika metra bez maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w Londynie, Monachium, Marsylii, Lyonie, Stambule czy San Francisco. Tam, wsiadając do wagonika, nie uświadczymy maszynisty czy kogoś z obsługi pociągu. Możemy sami poczuć się jak osoba prowadząca pojazd – zajmując miejsce tuż za przednią szybą. Należy zgodzić się, że wprowadzenie automatycznego ruchu pociągów w metrze jest stosunkowo „łatwym” przedsięwzięciem. Pociągi poruszają się przecież po torach, są pod całkowitym nadzorem, nie ma skrzyżowań czy możliwości kolizji z innymi niż metro pojazdami. Nikt postronny nie powinien również wtargnąć przed nadjeżdżający wagonik. Co więcej, między innymi z wyżej wymienionych powodów praca maszynisty jest monotonnym zajęciem, co może wpłynąć na osłabienie reakcji w sytuacji zagrożenia. A maszyna się przecież nie męczy i nie nudzi. A co z innymi środkami komunikacji miejskiej? Anna Mercik Zwiększona liczba tramwajów i autobusów, dodatkowe buspasy, częstsze kursy oraz specjalne linie korytarzowe dowożące pielgrzymów na spotkania – to najważniejsze rozwiązania komunikacyjne przygotowane na okres Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. o ruchu każdego dnia kierowanych będzie 250 pociągów tramwajowych i 580 autobusów. Tramwajów będzie o około 50 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 90 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego. W przypadku autobusów będzie to więcej o około 42 procent w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 235 procent w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego. 46 52 Aleksander Kierecki Jak poruszać się po Krakowie podczas Światowych Dni Młodzieży? Światowe Dni Młodzieży w aglomeracji katowickiej DOBRE STRONY 56 Kraków praktycznie o ŚDM Jarosław Jędrysik NASZE SPRAWY Oprócz dodatkowego taboru podczas Światowych Dni Młodzieży na kilku ważnych trasach pojawią się udogodnienia dla komunikacji miejskiej. W tym celu zostaną wytyczone dodatkowe buspasy, które ułatwią pasażerom przemieszczanie się w Krakowie. Buspasy pojawią się między innymi na ulicach Opolskiej, Nowohuckiej oraz Konopnickiej. Na części ulic w centrum miasta także torowiska zostaną oddzielone od ruchu samochodowego. 58 W czasie trwania Światowych Dni Młodzieży miasto zostanie podzielone na kilka stref, w których będą obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się pojazdów. Strefy te będą się dzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa to strefy zamknięte: „Błonia” i „Łagiewniki”. Zaliczone do nich ulice będą zdominowane przez pieszych i tylko nieliczne pojazdy będą miały prawo do wjazdu. Z uwagi na bardzo duży ruch pieszych, obszar ten będzie wyłączony również z ruchu rowerowego. Druga grupa to trzy strefy o ograniczonym ruchu. Są to obszary, w które również nie każdy pojazd będzie mógł wjechać, jednak restrykcje są w ich przypadku mniejsze. Planując podróż warto sprawdzić, czy odbędzie się ona w ramach jednej strefy, czy też konieczne będzie przekroczenie granicy stref. Jeśli tak, koniecznie należy sprawdzić, czy pojazd będzie dopuszczony do wjazdu w kolejną strefę. Przykładowo jadąc z Ruczaju do Bronowic kierowca będzie poruszał się w obrębie jednej strefy, o ile nie wybierze trasy przez centrum. Również jadąc na przykład z Placu Era autobusów gazowych Jerzy Gościński, Patryk Tuziger JAK ONI TO ROBIĄ? 62 wydarzenia Zapewnienie pielgrzymom dojazdu na spotkania z Ojcem Świętym, a także transport mieszkańców do pracy, będą głównymi zadaniami Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie przez cały okres trwania Światowych Dni Młodzieży. Do ruchu zostanie wysłany cały dostępny tabor, w tym ponad 20 dodatkowych tramwajów, złożonych z wagonów typu 105N, czyli tak zwanych „akwariów”. Mimo dostaw nowych tramwajów w 2015 roku nie zostały one wycofane z ruchu, właśnie z myślą o Światowych Dniach Młodzieży. MPK SA postarało się także odpowiednio wcześniej o dostawę 60 nowych autobusów, które dotarły do Krakowa w czerwcu, a więc przed przyjazdem pielgrzymów. Koniec e-palenia w komunikacji miejskiej Anna Koteras, Grzegorz Rutkowski Miasto podzielone na strefy Dodatkowy tabor i specjalne buspasy Marek Sieczkowski Marek Gancarczyk komunikacja publiczna nr 1/2016 komunikacja publiczna nr 1/2016 Maszyny nie muszą zarabiać Andrzej Fellner, Adam Mańka, Radosław Fellner WYDARZENIA Podobną charakterystyką jak metro cechują się inne pojazdy szynowe – tramwaje czy kolej. Choć narażone są one bardziej na wtargnięcie osób czy pojazdów postronnych na tory, to również tu wprowadzono proces automatyzacji prowadzenia poszczególnych wagonów, eliminując po kolei obowiązki motorniczego. Najczęstszym przykładem jest tak zwana mała kolej automatyczna, z jaką mamy do czynienia przy atrakcjach turystycznych, jak również na lotniskach. Pasażerowie przewożeni z jednego terminala do dru- 47 Światowe Dni Młodzieży to spotkanie, które zostało zaplanowane na kilkanaście dni. W tym roku główne wydarzenia odbędą się w Krakowie, jednak w okresie je poprzedzającym trwać będą „Dni w Diecezjach”, podczas których młodzież z całego świata będzie przebywać na terenie miast naszego kraju, będącego gospodarzem spotkania. Zdjęcie na okładce: Dominik Gajda 41 Automatyczne tramwaje i kolej. Na razie w Japonii 46 46 Drony – bezpieczeństwo i zagrożenia UNIIJNE ABC wydarzenia Tekst i zdjęcia MAREK GANCARCZYK D Samochód czy autobus? Demografia rodziny a popyt na komunikację publiczną 35 45 41 podczas Światowych Dni Młodzieży? Anna Knapik Wojciech Bąkowski Czy wsiadłbyś do autobusu bez kierowcy? Czy miałbyś odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w ręce nowoczesnych technologii? Choć odruchowo odpowiadamy „nie”, to jednak coraz częściej spotykamy się z rozwiązaniami, w których mamy do czynienia z automatami. Czy miejsce człowieka w pełni zajmie maszyna? Jak poruszać się po Krakowie Waldemar Rokicki ANALIZY I OPINIE Fot. https://pl.wikipedia.org Fot. Wikipedia.org Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy sobie, aby wsiąść do wagonika metra bez maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w Londynie, Monachium, Marsylii, Lyonie, Stambule czy San Francisco. Tam, wsiadając do wagonika, nie uświadczymy maszynisty czy kogoś z obsługi pociągu. Możemy sami poczuć się jak osoba prowadząca pojazd – zajmując miejsce tuż za przednią szybą. Anna Koteras 22 32 Funikular automatyczny: Zurych – Rigiblick-Bahn Najnowsze wieści z polskiego i światowego rynku transportu zbiorowego Tory stają się trendy Dominika Wojniak spis treści Celem projektu było utworzenie na poziomie ponadlokalnym systemu informatycznego, który zwiększy zakres oraz dostępność usług świadczonych przez instytucje publiczne drogą elektroniczną. Dzięki Śląskiej Karcie Usług Publicznych powstał system elektronicznych mikropłatności w administracji publicznej. Docelowo system będzie umożliwiał bieżący wgląd w dane o liczbie i rodzaju transakcji dla poszczególnych podmiotów, które biorą udział w projekcie (mają one dostęp do danych ilościowych), relacjach zachodzących pomiędzy różnymi zadaniami publicznymi oraz o uwarunkowaniach wpływających na liczbę osób z nich korzystających. Rozwiązania te w znaczący sposób mają ułatwić zarządzanie w administracji. 6 LIDERZY RYNKU 64 Brzmi jak bajka? Robimy wszystko, aby stała się rzeczywistością z Tadeuszem Freislerem i Bolesławem Knapikiem rozmawia Dominika Wojniak KĄTEM OKA 4 Czy (jak) ŚKUP działa? 16 Martwi mnie brak biletu wspólnego, nie papierowego Mateusz Babak Michał Wroński 57 Tramwajowy problem Katowic. Jak przekonać protestujących? Przemysław Jedlecki 5 komunikacja publiczna nr 1/2016 gorący temat Cel AKTUALNOŚCI dziestu jeden urzędach miast i gmin, które biorą udział w projekcie. Za jej pomocą można opłacać różnego rodzaju podatki i opłaty, między innymi: podatek od nieruchomości, podatek od środków transportowych, opłaty targowe czy od posiadania psa. Dzięki temu rozwiązaniu w urzędach można posługiwać się płatnościami bezgotówkowymi. Karty można używać także w ponad stu instytucjach kultury, sportu, rekreacji oraz w bibliotekach miejskich. Kolejną funkcjonalnością systemu, z której mogą korzystać użytkownicy, jest możliwość zapłacenia kartą ŚKUP za parkowanie. Z tej opcji korzysta obecnie pięć miast aglomeracji (Katowice, Chorzów, Bytom, Tychy i Zabrze). Na ich terenie stanęły 223 parkomaty, w których można płacić zarówno gotówką, jak i dokonywać transakcji bezgotówkowych (za pomocą karty ŚKUP). Jako ostatnią funkcjonalność wymieńmy najczęściej kojarzoną z całym systemem funkcję komunikacyjną. Karta jest nośnikiem biletu elektronicznego w komunikacji miejskiej KZK GOP. Umożliwia również wniesienie opłaty za przejazd bezpośrednio – w czytniku w pojeździe. Można nią płacić na terenie wszystkich 29 gmin należących do Związku oraz gmin należących do Międzygminnego Związku Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach, a także we wszystkich pojazdach jeżdżących na zlecenie KZK GOP, które obsługują miasta ościenne. W sumie karta użyteczna jest w pojazdach komunikacji miejskiej na terenie ponad 50 różnych miast. gorący temat d podpisania umowy o realizacji projektu Śląska Karta Usług Publicznych, sygnowanej przez prezydentów i burmistrzów dwudziestu jeden miast, do uruchomienia systemu minęło 6 lat. Umowa intencyjna podpisana została 13 października 2009 roku. Niemal równo sześć lat później – od 1 października 2015 roku, rozpoczęło się uruchamianie systemu. Już w sierpniu 2016 roku z sieci dystrybucji KZK GOP wycofane zostaną wszystkie papierowe bilety okresowe. komunikacja publiczna nr 1/2016 O A K T U A L N O Ś C I Święto zabytków techniki GOP, oferując uczestnikom wydarzenia bezpłatne przejazdy do zwiedzanych obiektów. Industriada jest największym w tej części Europy festiwalem poświęconym dziedzictwu przemysłowemu. Rok temu, na prośbę wielu uczestników, wydłużono święto Szlaku Zabytków Techniki o wydarzenia odbywające się już w piątkowy wieczór. To tak zwany „rozruch maszyn”. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Imprezy „rozruchowe” odbywały się w tym roku w Chorzowie, Czeladzi, Katowicach, Rybni- aktualności Gapowicze są winni prawie 350 milionów złotych komunikacja publiczna nr 1/2016 6 300 tysięcy gapowiczów musi zwrócić miejskim przewoźnikom w całej Polsce prawie 350 milionów złotych. Zalegają oni z zapłatą za ponad 915 tysięcy mandatów, a w ciągu roku kwota tego zadłużenia wzrosła o 30 procent – wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów. – Taki wzrost nie oznacza, że korzystający z transportu miejskiego nagle przestali płacić za przejazdy – wskazał cytowany w komunikacie KRD prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki. Tłumaczył, że powodem wzrostu kwoty zadłużenia jest położenie większego nacisku na walkę z gapowiczami, a co za tym idzie – lepsza skuteczność w ich wykrywaniu. Jak podał Krajowy Rejestr Długów, statystyczny gapowicz to mężczyzna w wieku 26-35 lat. Bez biletu został zatrzymany przez kontrolera trzy razy, a do oddania ma średnio 1167 złotych. – 60 procent dłużników dopisanych przez przewoźników miejskich to mężczyźni – podkreślił Łącki. Dodał, że ich zadłu- żenie wynosi 210 milionów złotych. – Gapowiczem rekordzistą również jest mężczyzna. Dług mieszkańca Wielkopolski wynosi aż 92 tysięcy złotych. Na drugim miejscu tego niechlubnego podium znalazła się kobieta z województwa świętokrzyskiego, która musi oddać komunikacji miejskiej 71 tysięcy złotych. Ostatnie miejsce przypadło panu, który mieszka na Mazowszu, a jego zadłużenie wynosi 41 tysięcy złotych. KRD zauważył, że wciąż wielu dłużników liczy na to, że uda im się uniknąć zapłacenia kary, na przykład przez odwlekanie zapłaty. – Roszczenie z tytułu niezapłaconego mandatu za jazdę bez biletu ulega przedawnieniu po upływie roku – wyjaśnił cytowany w komunikacie radca prawny Konrad Siekierka z kancelarii prawnej Via Lex. – Jeśli jednak przewoźnik postara się o sądowy nakaz zapłaty, przerywa bieg przedawnienia. Wtedy ma jeszcze 10 lat na dochodzenie należności. Oprac. jj, na podstawie TransInfo.pl, za PAP ku, Siemianowicach Śląskich i Zabrzu. Najpopularniejszym obiektem był w tym roku Park Tradycji w Siemianowicach Śląskich. Można w nim było odkrywać tajemnice lokalnych przemysłowców, tropić przemysłowe legendy podczas gry planszowej, wziąć udział w interaktywnym happeningu, posłuchać grup „Dżem” i „Miousha” oraz zobaczyć efektowne widowisko laserowe. Bardzo wielu uczestników przyciągnęło także otwarcie dziecięcego Parku 12C w Sztolni Królowa Luiza w Zabrzu. Tradycyjnie dużą popularnością cieszyła się oferta katowickich obiektów. Tłumnie odwiedzano osiedla Giszowiec i Nikiszowiec, Fabrykę Porcelany oraz Muzeum Śląskie, gdzie odbył się koncert „Rasa. Pieśni antracytu”. Ciekawą ofertę, nawiązującą do przemysłowych legend, przygotowały także mniejsze obiekty, często położone poza centrum regionu. Najlepszymi przykładami są tu: Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych („Gromowładni” zagrali tam widowiskowy koncert na cewkach Tesli) i Muzeum Prasy Ślą- Wyrok za pobicie kontrolera biletów KZK GOP Fot. Dominik Gajda Industriada to turystyczna wizytówka województwa śląskiego, promująca Szlak Zabytków Techniki. Tegoroczna edycja (10-11 czerwca) odbywała się w 44 postprzemysłowych obiektach o zabytkowym charakterze, zlokalizowanych w 27 miastach województwa śląskiego. Po raz pierwszy impreza była promowana w województwie małopolskim oraz na antenie ogólnopolskiej telewizji. Po raz pierwszy też w organizację Industriady włączył się Komunikacyjny Związek Komunalny Sąd Rejonowy w Sosnowcu wydał wyrok w sprawie Artura K., który najpierw kierował groźby karalne pod adresem kontrolera biletów z KZK GOP w trakcie pełnionych przez tegoż służbowych obowiązków, a następnie brutalnie go pobił. W maju br. wyrok się uprawomocnił. Sąd uznał Artura K. za winnego zarzucanych mu czynów i wydał wyrok 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próbny dwóch lat, zadośćuczynienia w wysokości 2000 złotych oraz dozoru kuratora. Do pobicia kontrolera KZK GOP doszło 4 listopada 2015 roku. W trakcie sprawdzania biletów w autobusie linii nr 808 oskarżony, który jechał na gapę, zaczął się odgrażać kontrolerom. Na przystanku Sosnowiec Wawel Kościół pracownicy KZK GOP opuścili pojazd. Chwilę później jeden z nich został zaatakowany przez agresywnego gapowicza. Dwóch świadków zajścia ruszyło na pomoc kontrolerowi, mimo to napastnik uciekł. Poszkodowany doznał złamania kości nosa oraz krwiaka pod okiem. Sprawcę udało się szybko złapać dzięki danym z mandatu. Napaści na kontrolerów nie są problemem, który pojawia się nagminnie, jednak KZK GOP tego typu sytuacji nie bagatelizuje. Wszystkie przypadki zgłaszane są odpowiednim organom ścigania, a kontrolerzy zawsze mogą liczyć na wsparcie związku. Wyroki takie jak ten pokazują, że agresywni pasażerowie nie mogą czuć się bezkarni. ak Rozruch maszyn w Czeladzi – inauguracja Industriady 2016 K Z K G O P. P L I T R A N S I N F O . P L skiej w Pszczynie, które zanotowało ponaddwuipółkrotny wzrost frekwencji. Największy skok frekwencji odnotował jednak Browar Obywatelski w Tychach – odwiedziło go ponad pięć razy więcej uczestników niż rok wcześniej. Odbył się tam między innymi pokaz mappingu 3D i koncert grupy „Cree”. W tegorocznej industriadzie wzięło udział blisko 90 000 osób. To aż o 10 000 więcej niż rok temu. – Najwięcej pracy wymagał od nas system bezpłatnego transportu. Rozmowy z Kolejami Śląskimi, KZK GOP, Metropolią Silesia i innymi partnerami trwały kilka miesięcy, ale przyniosły świetny skutek – powiedział Henryk Mercik, członek zarządu województwa śląskiego. W tym roku system transportu Industriady opierał się na trzech filarach: sieci transportu kolejowego, obsługiwanego przez Koleje Śląskie, darmowych INDUbusach, zapewnianych przez Górnośląski Związek Metropolitalny oraz wybranych liniach autobusowych i tramwajo wych KZK GOP. Oprac. jj, na podstawie www.industriada.pl Autobusy na metan z kopalń? W tym roku Międzygminny Związek Komunikacyjny w Jastrzębiu-Zdroju obchodzi jubileusz 25-lecia. Uroczystość rocznicowa odbyła się 20 maja w sali Domu Zdrojowego w Jastrzębiu-Zdroju. Wśród gości znalazł się między innymi ksiądz Marcin Wierzbicki, główny koordynator Światowych Dni Młodzieży w Archidiecezji Katowickiej. Odebrał on symboliczny, bezpłatny bilet MZK dla uczestników ŚDM, którzy odwiedzą gminy wchodzące w skład związku. Rozdano także nagrody pasażerom uczestniczącym w konkursie jubileuszowym na hasło promocyjne, a trzynastu pracowników MZK odebrało odznaczenia za wieloletnią pracę. W części artystycznej wystąpił zespół Carrantuohill, któremu towarzyszyły tancerki z gliwickiej grupy Salake. Jak powstał MZK Jastrzębie-Zdrój? Do końca lat 80. jedynym organizatorem komunikacji miejskiej oraz przewoźnikiem na terenie całego kraju były wojewódzkie przedsiębiorstwa komunikacyjne (WPK). Na ich gruncie w 1991 utworzono przedsię- W dniach 9-10 czerwca w Tychach odbyła się konferencja pt. „Metan jako paliwowe multi-źródło w transporcie i gospodarce komunalnej. Energetyczne wykorzystanie osadów ściekowych”. Naukowcy i praktycy rozmawiali o wykorzystaniu biogazu jako źródła zasilania i energii. W konferencji wzięli udział między innymi przedstawiciele firm z branży transportu publicznego, w tym PKM Tychy i Transgór Mysłowice, obsługujący linie KZK GOP. Andrzej Kowol, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach, w którym co trzeci autobus napędzany jest gazem CNG, przypomniał, że pierwsze autobusy gazowe PKM Tychy kupił w 2006 roku. Dziś tyski PKM jest liderem w kraju, jeśli chodzi liczbę autobusów napędzanych gazem CNG. Ma ich 75. Drugie miejsce ma MPK w Rzeszowie (70 sztuk), a trzecie Częstochowa (40). W tym zestawieniu Warszawa jest szósta (35), a Kraków osiemnasty (5 sztuk). W województwie śląskim poważnym graczem w branży autobusów napędzanych gazem staje się mysłowicki Transgór, który posiada już 22 pojazdy na CNG. Podczas konferencji Andrzej Kowol mówił, że w kontekście ekologicznego rozwoju komunikacji publicznej duże rezerwy tkwią w metanie uwalnianym z pokładów kopalnianych. – Dziś to odpad, który szkodzi środowisku. Dziennie z kopalń wydostaje się od 100 tysięcy metrów sześciennych do nawet 1 000 000 metrów sześciennych metanu. Ten gaz chętnie byśmy wykorzystali w naszych autobusach, oczywiście po oczyszczeniu i sprężeniu – mówił prezes tyskiego PKM-u. Podczas konferencji, w czwartek, 9 czerwca odbywały się równocześnie dwa panele dyskusyjne: „PKM Tychy – metan jako paliwowe multi-źródło w transporcie” oraz „Energetyczne wykorzystanie osadów ściekowych”. 10 czerwca uczestnicy konferencji zwiedzili między innymi stację sprężania gazu CNG dla autobusów w bazie PKM Tychy. Korzysta z niej również Transgór. Takich stacji w Polsce jest zaledwie 26. Jarosław Jędrysik Fot. MZK Jastrzębie-Zdrój 25 lat MZK Jastrzębie-Zdrój biorstwa komunikacji miejskiej. Tak powstało PKM w Jastrzębiu-Zdroju, które pełniło jednocześnie rolę organizatora i przewoźnika komunikacji miejskiej. W 1991 roku weszła w życie Ustawa o samorządzie terytorialnym, która nałożyła na gminy obowiązek organizacji lokalnego transportu zbiorowego. Na tej podstawie 4 kwietnia 1991 roku powstał Międzygminny Związek Komunikacyjny z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju. Obecnie MZK zrzesza dziesięć gmin. Są to: Czerwionka-Leszczyny, Jastrzębie-Zdrój, Marklowice, Mszana, Pawłowice, Pszów, Radlin, Rydułtowy, Suszec oraz Żory. MZK Jastrzębie-Zdrój obsługuje 64 linie autobusowe, wykonuje ponad 6,6 miliona wozokilometrów rocznie, a w ciągu roku przewozi około 9,5 miliona pasażerów. Oprac. jj, na podstawie TransInfo.pl aktualności N A P O D S T A W I E 7 komunikacja publiczna nr 1/2016 P R Z Y G O T O W A N O Fot. Radosław Kaźmierczak S E R W I S Innowacyjny system usług publicznych ŚKUP działa pełną parą Od października 2015 roku trwa uruchamianie systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy (do czerwca br.) wydano ponad 100 tysięcy kart. W trakcie wakacji ma zakończyć się proces wycofywania z dystrybucji papierowych biletów okresowych. Tekst ANNA KOTERAS, zdjęcia DOMINIK GAJDA O d podpisania umowy o realizacji projektu Śląska Karta Usług Publicznych, sygnowanej przez prezydentów i burmistrzów dwudziestu jeden miast, do uruchomienia systemu minęło 6 lat. Umowa intencyjna podpisana została 13 października 2009 roku. Niemal równo sześć lat później – od 1 października 2015 roku, rozpoczęło się uruchamianie systemu. Już w sierpniu 2016 roku z sieci dystrybucji KZK GOP wycofane zostaną wszystkie papierowe bilety okresowe. gorący temat Cel komunikacja publiczna nr 1/2016 8 Celem projektu było utworzenie na poziomie ponadlokalnym systemu informatycznego, który zwiększy zakres oraz dostępność usług świadczonych przez instytucje publiczne drogą elektroniczną. Dzięki Śląskiej Karcie Usług Publicznych powstał system elektronicznych mikropłatności w administracji publicznej. Docelowo system będzie umożliwiał bieżący wgląd w dane o liczbie i rodzaju transakcji dla poszczególnych podmiotów, które biorą udział w projekcie (mają one dostęp do danych ilościowych), relacjach zachodzących pomiędzy różnymi zadaniami publicznymi oraz o uwarunkowaniach wpływających na liczbę osób z nich korzystających. Rozwiązania te w znaczący sposób mają ułatwić zarządzanie w administracji. Koszty Projekt otrzymał dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Całkowity koszt wdrożenia systemu to 135 milionów złotych, natomiast dofinansowanie wyniosło 78,4 miliona złotych. Wykonawcą systemu jest wyłonione w drodze postępowania przetargowego konsorcjum Asseco Poland SA oraz mBank SA. Multifunkcjonalność Wyjątkowość systemu ŚKUP polega na jego wielofunkcyjności. Karty można używać w różnych dziedzinach życia publicznego. Jest ona użyteczna w dwu- dziestu jeden urzędach miast i gmin, które biorą udział w projekcie. Za jej pomocą można opłacać różnego rodzaju podatki i opłaty, między innymi: podatek od nieruchomości, podatek od środków transportowych, opłaty targowe czy od posiadania psa. Dzięki temu rozwiązaniu w urzędach można posługiwać się płatnościami bezgotówkowymi. Karty można używać także w ponad stu instytucjach kultury, sportu, rekreacji oraz w bibliotekach miejskich. Kolejną funkcjonalnością systemu, z której mogą korzystać użytkownicy, jest możliwość zapłacenia kartą ŚKUP za parkowanie. Z tej opcji korzysta obecnie pięć miast aglomeracji (Katowice, Chorzów, Bytom, Tychy i Zabrze). Na ich terenie stanęły 223 parkomaty, w których można płacić zarówno gotówką, jak i dokonywać transakcji bezgotówkowych (za pomocą karty ŚKUP). Jako ostatnią funkcjonalność wymieńmy najczęściej kojarzoną z całym systemem funkcję komunikacyjną. Karta jest nośnikiem biletu elektronicznego w komunikacji miejskiej KZK GOP. Umożliwia również wniesienie opłaty za przejazd bezpośrednio – w czytniku w pojeździe. Można nią płacić na terenie wszystkich 29 gmin należących do Związku oraz gmin należących do Międzygminnego Związku Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach, a także we wszystkich pojazdach jeżdżących na zlecenie KZK GOP, które obsługują miasta ościenne. W sumie karta użyteczna jest w pojazdach komunikacji miejskiej na terenie ponad 50 różnych miast. Elektroniczna portmonetka Śląska Karta Usług Publicznych może służyć jako nośnik biletów abonamentowych (komunikacji miejskiej oraz innych instytucji), ale jest również nośnikiem instrumentu płatniczego, na którym jest przechowywany pieniądz elektroniczny w rozumieniu Ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych. Dla użytkownika oznacza to, że we wszystkich elementach systemu płacić można bezpośrednio pieniędzmi wpłaconymi na kartę poprzez konto techniczne. Nie ma potrzeby wcześniejszego kupowania biletów czy zamieniania gotówki na przykład na punkty. komunikacja publiczna nr 1/2016 9 gorący temat Co istotne, wszystkie bilety elektroniczne są tańsze od ich papierowych odpowiedników. Dodatkowo zamiast biletów obowiązujących na dany miesiąc kalendarzowy (jak dotychczasowe papierowe) wprowadzono bilety 30- i 90-dniowe. Pasażerowie mają również do dyspozycji bilety z limitami przejazdów, które są jeszcze tańsze. Ze względu na tę funkcjonalność wydawcą i właścicielem karty jest mBank, który odpowiada również za sieć 40 punktów obsługi klienta (których głównym zadaniem jest wydawanie zamówionych przez użytkowników kart spersonalizowanych). gorący temat Mikropłatności komunikacja publiczna nr 1/2016 10 Stworzony dzięki ŚKUP system mikropłatności dotyczy transakcji o niewielkich wartościach (do kilkunastu złotych). Przykładami mikropłatności są właśnie opłaty za przejazd jednorazowy czy wniesienie opłaty parkingowej. W takich przypadkach koszt zapłaty standardową kartą może przekroczyć wartość transakcji i takie działanie jest nieopłacalne. Mikropłatności natomiast z założenia realizowane są na masową skalę i z tego względu pojedyncza transakcja powinna być wykonana w bardzo krótkim czasie. Jest to praktycznie niemożliwe do zrealizowania przy wykorzystaniu standardowych kart płatniczych, które dla większości transakcji wymagają połączenia z systemem i autoryzacji. Obecnie spotyka się system mikropłatności, w których transakcje realizowane są za pośrednictwem telefonów komórkowych, kart przedpłaconych i zbliżeniowych oraz różnego rodzaju breloczków czy naklejek. Do wykonania transakcji wystarczy przyłożyć nośnik do odpowiedniego czytnika – niepotrzebna jest dodatko- wa autoryzacja transakcji. Taką funkcję pełni karta ŚKUP, która jest kartą zbliżeniową, a czas pojedynczej transakcji to 1-2 sekundy. Warto jednak zaznaczyć, że karta będąca obecnie nośnikiem wszystkich uprawnień jest wyborem wynikającym z rachunku ekonomicznego. Taki nośnik jest powszechny, tani i łatwy do dystrybucji wśród dotychczasowych użytkowników biletów papierowych. KZK GOP jako lider projektu ma plany stworzenia możliwości korzystania również z innego rodzaju nośników systemu, na przykład smartfonów. Uruchamianie Ze względu na stopień skomplikowania całego systemu, jego uruchomienie podzielone zostało na etapy. Dzięki temu rozwiązaniu na bieżąco śledzone i usuwane były ewentualne błędy dotyczące poszczególnych jego części. W pierwszym etapie (od 1 października 2015 roku) umożliwiono pobieranie kart – zarówno spersonalizowanych, jak i niespersonalizowanych. Już kilka dni później (od 5 października) można było kupować i kodować na karcie elektroniczne bilety okresowe. W nowej taryfie znalazły się odpowiedniki wszystkich dotychczas używanych okresowych biletów papierowych. Co istotne, wszystkie bilety elektroniczne są tańsze od ich papierowych odpowiedników. Dodatkowo zamiast W ramach akcji informacyjnej dla pasażerów uruchomiono mobilne punkty ŚKUP, w których można otrzymać szczegółową informację oraz złożyć wniosek o kartę spersonalizowaną. Na zdjęciu punkt w Urzędzie Miasta w Chorzowie Dla użytkownika Użytkownicy mają do wyboru dwa typy kart: spersonalizowaną i niespersonalizowaną. Pierwsza zawiera dane identyfikacyjne użytkownika i może być używana tylko przez tę osobę. Można na niej kodować wszystkie rodzaje biletów okresowych imiennych. Dodatkowo karta taka pełni również rolę identyfikacyjną. Dzięki zapisanym na niej danym podczas kontroli nie trzeba posiadać przy sobie żadnych dokumentów. Osoby, którym przysługują ulgi na przejazd, również mogą te uprawnienia zapisać na swojej karcie, dzięki czemu również tego prawa nie muszą udowadniać odpowiednimi dokumentami w pojeździe. Karta niespersonalizowana takich danych nie zawiera. Może z niej korzystać każda osoba, która w danej chwili nią dysponuje, ale można na niej kodować bilety okresowe wyłącznie na okaziciela. Nie ma również możliwości zapisywania na tych kartach uprawnień do ulg. Wszystkie karty wydawane są bezpłatnie (za kartę niespersonalizowaną pobierana jest kaucja zwrotna w wysokości 20 złotych). Karty obsługiwane są w sieci, składającej się z: 40 punktów obsługi klienta, siedmiu punktów obsługi pasażera, 109 automatów biletowych oraz 800 punktów sprzedaży, a także przez internet (Portal Klienta). Z karty mogą korzystać również mło- gorący temat Po lewej Wśród ponad 100 tysięcy wydanych kart niecałe 10 procent stanowią karty niespersonalizowane 11 komunikacja publiczna nr 1/2016 biletów obowiązujących na dany miesiąc kalendarzowy (jak dotychczasowe papierowe) wprowadzono bilety 30- i 90-dniowe. Pasażerowie mają również do dyspozycji bilety z limitami przejazdów, które są jeszcze tańsze. Okresowych biletów elektronicznych w pojazdach można było używać od pierwszych dni listopada. W kolejnych miesiącach (od listopada do stycznia) stopniowo uruchamiane były parkomaty (poza 35 parkomatami w Katowicach, które uruchomiono już w maju 2015 roku). Jednocześnie urządzenia te przekazywane były w zarząd poszczególnym miastom. Od 11 stycznia 2016 roku kartą ŚKUP płacić można za przejazdy jednorazowe. Od tego dnia uruchomiona została nowa taryfa. W taryfie odległościowej koszt przejazdu uzależniony jest od przejechanej trasy. Niezależnie od niej funkcjonuje również dotychczas dostępna taryfa strefowo-czasowa, w której bilety elektroniczne są tańsze od wersji papierowych. Jednocześnie od stycznia trwało sukcesywne uruchamianie systemu w urzędach miast i gmin oraz jednostkach miejskich. W kwietniu 2016 roku Zarząd KZK GOP podjął uchwałę dotyczącą zmiany taryfy. Zdecydowano o obniżce cen na wybrane bilety z taryfy odległościowej, natomiast papierowe bilety okresowe są wycofywane z sieci sprzedaży od 1 maja. Jako pierwsze zniknęły bilety średniookresowe (24- i 48-godzinne, 5-, 7- i 14-dniowe), bilety kwartalne, bilety szkolne, bilety wakacyjne oraz bilety miesięczne na okaziciela. W kolejnych miesiącach (od 1 czerwca, 1 lipca oraz 1 sierpnia) ze sprzedaży wycofane zostaną wszystkie rodzaje papierowych biletów miesięcznych. Szacowana liczba osób korzystających z papierowych biletów okresowych w sieci KZK GOP to około 120 tysięcy osób. MIASTA BIORĄCE UDZIAŁ W PROJEKCIE Jaworzno 21 Tychy LĊdziny (19 gmin członkowskich KZK GOP oraz Tychy i Jaworzno) Miasta, na terenie których można płacić kartą ŚKUP w pojazdach obsługiwanych przez KZK GOP 50 (29 miast członkowskich KZK GOP oraz gminy ościenne) USŁUGI ŚKUP 1300 gorący temat KOMUNIKACYJNE komunikacja publiczna nr 1/2016 12 1370 1388 3305 1344 1370 1370 1370 1370 20 autokomputerów kasowników dualnych czytników kart pojazdów PARKOWANIE 223 parkomaty 5 miast OPŁATY I USŁUGI GMINNE drukarek fiskalnych 21 urzędów miast i gmin, 410 kompletów okablowania modułów do pobierania opłat w urzędach radiomodemów miast i jednostkach gminnych, switchów wieloportowych power injectorów punktów zbierania danych kulturalne 59 instytucji INNE USŁUGI rekreacyjno-sportowe 52 moduły do nanoszenia 73 instytucje certyfikatu SEKAP na kartę biblioteczne 61 instytucji 21 miast inne 3 SYSTEM ŚKUP OBSŁUGUJE 40 punktów obsługi klienta 1 Portal Klienta 800 109 7 2 punktów sprzedaży stacjonarnych automatów doładowania punktów obsługi pasażera centra przetwarzania danych MODUŁY ŚKUP Moduł analityczno-raportowy oraz rozliczeń operatorskich Moduł reklamacji 190 całkowity koszt projektu (wdrożenie + utrzymanie przez 65 miesięcy) Moduł mapowy Moduł monitoringu Moduł komunikacji wewnętrznej Moduł obsługi infolinii 135,6 78,4 koszt wdrożenia systemu objęty dofinansowaniem unijnym Moduły do zarządzania parkomatami, automatami biletowymi dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego Aplikacja do obsługi POP/POK oraz zarządzania dystrybucją kart 13 Aplikacje do zarządzania rozkładami jazdy i taryfami komunikacja publiczna nr 1/2016 KOSZTY BUDOWY I UTRZYMANIA SYSTEMU (MILIONY ZŁOTYCH) gorący temat Moduł detekcji nadużyć gorący temat Model check in – check out wymaga dodatkowej aktywności od wszystkich uczestników, jednakże celem uruchamianych rozwiązań jest wprowadzenie dodatkowych funkcji systemu, które pozwolą między innymi lepiej dopasować obecną ofertę do potrzeb pasażerów. Jednocześnie dla użytkowników biletów okresowych, którzy oprócz obowiązkowej rejestracji przy wejściu do pojazdu będą również wykonywali dobrowolną rejestrację przy wyjściu, przygotowano atrakcyjne promocje przy zakupie kolejnych biletów. komunikacja publiczna nr 1/2016 14 dzi użytkownicy. Wszystkie osoby, które ukończyły 13. rok życia mogą osobiście złożyć wniosek o kartę i ją odebrać. W imieniu dzieci młodszych ta formalność musi być dokonana przez rodziców (na podstawie odpowiedniego dokumentu). Bez względu na wiek wszyscy użytkownicy mogą korzystać z kart niespersonalizowanych, ponieważ umowy zawierane przy jej pomocy należą do drobnych, bieżących spraw życia codziennego. Check in – check out Niewątpliwie jedną z największych zmian dotyczących korzystania z komunikacji po uruchomieniu Śląskiej Karty Usług Publicznych jest wdrażany model check in – check out (rejestracja wejścia oraz wyjścia). W tym kontekście warto przypomnieć, że system ŚKUP nie jest przełożeniem formy biletu z papierowego na elektroniczny. Projekt jest złożonym narzędziem, które ma służyć do zarządzania usługami publicznymi, w tym komunikacją. Ułatwia między innymi kontrolę jakości wykonywanych usług (na przykład umożliwia sprawdzanie punktualności pojazdów KZK GOP), generuje dane, będące podstawą do modyfikacji rozkładów jazdy oraz innych usług publicznych w całej aglomeracji. Model Mobilne punkty informacyjne ŚKUP działają również w centrach handlowych. Na górnym zdjęciu punkt w Silesia City Center Po lewej Wszyscy kontrolerzy wyposażeni zostali w urządzenia do sprawdzania kart. Po przyłożeniu karty do czytnika, na smartfonie wyświetlają się zakodowane na niej informacje check in – check out wymaga dodatkowej aktywności od wszystkich uczestników, jednakże celem uruchamianych rozwiązań jest wprowadzenie nowych funkcji systemu, które pozwolą między innymi lepiej dopasować obecną ofertę do potrzeb pasażerów. Jednocześnie dla użytkowników biletów okresowych, którzy oprócz obowiązkowej rejestracji przy wejściu do pojazdu będą również wykonywali dobrowolną rejestrację przy wyjściu, przygotowano atrakcyjne promocje przy zakupie kolejnych biletów. Dla administratorów System zapewnia dostęp do bardzo wielu danych. Z tego względu podzielony został na moduły, które ułatwiają zarządzanie jego poszczególnymi elementami. Administratorzy mają do dyspozycji między innymi moduły analityczno-raportowy oraz rozliczeń ope- Dla organizatora System ŚKUP to skomplikowane, potężne narzędzie informatyczne. KZK GOP jako lider projektu oczekuje, że po całkowitym jego wdrożeniu zapewniony będzie nie tylko lepszy i łatwiejszy dostęp do komunikacji dla pasażerów (obsługa przez internet, bardziej rozbudowana, elastyczna taryfa, tańsze bilety), ale także, że system ułatwi działania związane z kontrolą jakości usług czy wspomoże przygotowanie oferty przewozowej. Z punktu widzenia operatora ważną zaletą ŚKUP jest dostęp do bieżących danych, umożliwiających bardzo precyzyjne rozliczenia między Związkiem, jako organizatorem komunikacji, a ponoszącymi jej koszty gminami. Umożliwią one dokładne rozliczanie gminnych dotacji na komunikację publiczną i zarządzanie pieniędzmi p ę przeznaczanymi p na jej realizację. Anna Koteras | Rzecznik prasowy KZK GOP gorący temat System ŚKUP obsługiwany jest przez 109 automatów biletowych 15 komunikacja publiczna nr 1/2016 ratorskich – służące do rozliczeń finansowych między organizatorem a gminami oraz organizatorem a operatorami, generujące dane dotyczące poszczególnych kursów, ich napełnień i tym podobnych. Moduł detekcji nadużyć wykazuje nieprawidłowości w systemie, na przykład obecność tej samej karty w dwóch różnych miejscach jednocześnie czy ulgę zakodowaną na podstawie tego samego dokumentu na różnych kartach. Moduł monitoringu kontroluje poprawność działania systemu i w razie awarii którejś z jego części powinien to zasygnalizować. Moduł reklamacji oraz moduł komunikacji wewnętrznej to aplikacje służące do obsługi składanych reklamacji oraz do kontaktu z użytkownikami kart. Również do kontaktu z użytkownikami służy moduł obsługi infolinii, który ułatwia pracę konsultantom, umożliwiając (po zalogowaniu się użytkownika) wgląd na konto danej karty. Narzędziem służącym do kontroli jakości wykonywanych usług jest moduł mapowy, który generuje informacje na temat wykonywanych kursów oraz ich punktualności. Wśród dodatkowych modułów wymienić można aplikacje: do zarządzania dystrybucją kart, do sprzedaży biletów, zarządzania rozkładami jazdy, parkomatami, automatami biletowymi i innymi urządzeniami. Martwi mnie brak biletu wspólnego, nie papierowego MICHAŁ WROŃSKI kątem oka S komunikacja publiczna nr 1/2016 16 iedem minut – tyle dokładnie tać zębami, to raczej za sprawą faktu, trwała moja przygoda z wyro- że ŚKUP – z punktu widzenia pasażera bieniem Śląskiej Karty Usług – prawie niczego nie ułatwia. Owszem, Publicznych. Dwie minuty jest nieco tańszy i mając go w kieszeni zajęło złożenie wniosku, a na odbiór, nie trzeba się w środku nocy głowić nad wpisanie i potwierdzenie hasła, tudzież tym, gdzie kupić bilet, ale to bodaj jewszelkie inne formalności poświęciłem dyne jego zalety. minut pięć. I tyle. Mimo pokładanych w niej nadziei Konsternacja była spora, zważywszy karta nie jest i chyba długo jeszcze nie skalę lamentu, jaki wcześniej podnieśli będzie wspólnym biletem dla komunimoi koledzy i koleżanki kacji publicznej w miastach aglomerapo piórze na wieść o tym, cji śląsko-zagłębiowskiej. Nie zapłacimy że papierowe bilety okresowe odejdą do historii i trzeba będzie się przesta- Mimo pokładanych w niej nadziei wić na kartę. Nastawiłem karta nie jest i chyba długo jeszcze się na niesprawny system nie będzie wspólnym biletem dla informatyczny, kolejki przypominające te z po- komunikacji publicznej w miastach czątku lat 80. i ogólny aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej. armagedon, który spra- Nie zapłacimy nią w pociągu wi, że przeklnę ŚKUP, zanim go jeszcze dostanę Kolei Śląskich ani w autobusie do ręki, a tymczasem nic MZK Tychy czy PKM Jaworzno. z tych rzeczy się nie stało. Jasne, nie sposób na postawie moich doświadczeń bu- nią w pociągu Kolei Śląskich ani w autodować całościowego obrazu tego, jak busie MZK Tychy czy PKM Jaworzno. wygląda operacja przechodzenia z bile- Przesiadka z pojazdu KZK GOP do potów papierowych na kartę. Widziałem, jazdu któregokolwiek z tych operatorów co się działo w ostatnich dniach maja po staremu wiąże się z koniecznością zaw niektórych punktach obsługi klien- kupu osobnego biletu. I to jest kuriota. W systemie dystrybucji ewidentnie zum. Po całych dekadach snucia opobyły wąskie gardła, jednak ich pojawie- wieści o wspólnym bilecie i kilku latach nie się w tych konkretnych miejscach pracy nad ŚKUP-em jesteśmy dokładnie można było przewidzieć. Natomiast w tym samym punkcie, w którym znajjeśli chodzi o samą decyzję, to nadal dowaliśmy się na początku. nie widzę powodu do rozdzierania szat. Co gorsza, nie wygląda na to, Odchodząc od papierowych biletów by w najbliższych latach cokolwiek okresowych Związek ani nie odkrywa miało się w tej kwestii zmienić. Koleje Ameryki, ani też nie łamie cywiliza- Śląskie, których pociągi mogą i powincyjnych kanonów. Wcześniej to samo ny spełniać funkcję komunikacyjnego zrobili operatorzy transportu zbiorowe- kręgosłupa w aglomeracji, do ŚKUP-u go w Rzeszowie, Olsztynie, Tarnowie, nie przystąpią co najmniej do 2019 Elblągu czy Białymstoku. Biletu mie- roku. Powód jest prosty. Około 1/3 tasięcznego w wersji papierowej nie kupi- boru tej spółki stanowią pojazdy dziermy również w Poznaniu, a w Rybniku żawione od Przewozów Regionalnych, ze sprzedaży wycofano nawet jednora- a trudno oczekiwać, że KŚ będą montozowe bilety papierowe. wały kilometry kabli i dziesiątki czytniW dyskusji o nośniku, na jakim bilet ków w cudzych pociągach, bo po okrejest zapisany, gdzieś umknął nam wątek sie dzierżawy musiałyby albo całe tego, jakie daje on możliwości. A jeśli to oprzyrządowanie przekazać właścijuż z jakiegoś powodu miałbym zgrzy- cielowi składów, albo je zdemontować. Pozostaje więc trzymać kciuki za szybki zakup przez Koleje Śląskie i Urząd Marszałkowski nowego taboru, choć oczywiście nawet fakt posiadania przez przewoźnika w 100 procentach własnych pociągów nie oznacza automatycznie, że będzie w nich działał ŚKUP. Pozostaje bowiem kwestia kosztów, które trzeba ponieść. Na temat relacji KZK GOP z Jaworznem i Tychami w kwestii organizacji transportu publicznego wylano już morze atramentu. Biorąc pod uwagę istniejące różnice taryfowe, szanse na porozumienie w sprawie ŚKUP-u są w gruncie rzeczy niewielkie. ŚKUP jest projektem otwartym – powtarzają w odpowiedzi na te zastrzeżenia przedstawiciele KZK GOP, dając do zrozumienia, że kiedyś być może doczekamy się biletowej integracji w miastach Śląska i Zagłębia. Kiedy? Na ten temat przezornie wolą nie spekulować. Nie dziwię się. Po doświadczeniach ostatnich kilku lat też bym wolał takich prognoz nie stawiać. Obawiam się tylko, że ów stan „gotowości na zmianę” może stać się stanem docelowym. Historia zna już takie przypadki. Nie bez przyczyny zwykło się mawiać, że naj trwalsze są prowizorki. Michał Wroński | Dziennikarz Portalu Samorządowego (www.portalsamorzadowy.pl) Quo vadis, Śląska Karto Usług Publicznych? komunikacja publiczna nr 1/2016 17 Fot. Dominik Gajda Projekt ŚKUP pracuje już pełną parą. Największy w Polsce, nowoczesny system biletowy wystartował na dobre. I po siedmiu miesiącach można powiedzieć, że KZK GOP wyciągnął wnioski ze startu systemu PEKA w Poznaniu. Problemy poznańskie związane były na przykład z niedziałającymi w nowym systemie automatami, błędnymi poborami opłat, kolejkami i słabą edukacją pasażerów. Na Śląsku spektakularnych wpadek nie ma, choć system jest ponadtrzykrotnie większy i dużo bardziej rozbudowany funkcjonalnie. gorący temat Tekst WALDEMAR ROKICKI D oświadczenia poznańskie były zresztą dużo dłuższe, gdyż karta elektroniczna, pod nazwą KomKarta, funkcjonowała tam od 2003 roku. Mieszkańcy Poznania byli więc obeznani z tematem biletu elektronicznego – w odróżnieniu od mieszkańców Śląska. W 2006 roku w Poznaniu poziom akceptacji i zadowolenia z karty elektronicznej wzrósł z początkowych 30 procent do 95 procent. Jest bardzo prawdopodobne, że podobnie będzie w ŚKUP. Dziennie ponad 1000 osób składa wnioski o kartę. Trwa personalizacja kart elektronicznych. Pojawiły się dawno niewidziane kolejki w punktach obsługi. Coraz więcej osób używa karty nie tylko jako nośnika biletu okresowego, ale zaczyna za jej pomocą płacić za przejazdy. W Poznaniu po 2 latach, tylko na potrzeby biletu okresowego, wydano 150 tysięcy kart. Ile kart będzie za rok na Śląsku? gorący temat Start systemu komunikacja publiczna nr 1/2016 18 Zastanówmy się nad tym, jak może ewoluować system, jaki mamy na starcie. Rozważmy to tak w aspekcie pasażerskim, jak i szerszym, czyli związanym z regionem śląskim. Pasażer ma w ręku najnowocześniejszą i najbezpieczniejszą kartę elektroniczną w Polsce. I system do jej użytkowania oparty na szyfrowaniu, którego złamanie przez hakerów jest na tyle trudne, że raczej nie podejmą prędko kosztownych prób ataku. Dość łatwo kartę „załadować” pieniędzmi lub biletem okresowym, gdyż liczba miejsc, w których można to zrobić, jest już na starcie bardzo duża. Karty emituje bank, ale nie ma obowiązku zakładania w nim konta. ŚKUP to pierwszy w Polsce system oparty o pieniądz elektroniczny, ale nie w systemie Visa czy Mastercard. Na karcie są do wydania po prostu złotówki, nie punkty (!) i możemy je wydawać w ramach całego systemu. Na początku kartą będzie można płacić na basenach, w muzeach czy urzędach. Za chwilę pojawią się nowe wyzwania – na przykład, jak w system włączyć kioski, puby, kluby studenckie, kantyny. Ludzie mają pieniądze na karcie, będą więc chcieli nimi płacić. A czy można będzie „przelać” środki z jednej karty na drugą? Przed KZK GOP stoi nie lada wyzwanie: jak w sytuacji nie do końca łatwych, w kontekście kar, relacji z wykonawcami, rozszerzać funkcjonalność karty na akceptowalnych zasadach finansowych. Na starcie projektu stawki Interchange oscylowały na poziomie 2 procent. Dzisiaj spadły poniżej 1 procenta, koszt transakcji elektronicznymi pieniędzmi ŚKUP musi być zatem jeszcze niższy. Na karcie znajduje się również podpis certyfikowany SEKAP. Pozostaje obserwować, jak fakt istnienia na karcie podpisu elektronicznego wpłynie na rozwój tej formy podpisywania się w urzędach. Fot. Dominik Gajda Jeden z mobilnych punktów informacyjnych ŚKUP Na dole Dąbrowa Górnicza, kościół pw. Matki Boskiej Anielskiej gorący temat wykorzystanej okazji do totalnej rewolucji taryfowej, ale pierwsze miesiące pokazały, że było to dobre posunięcie, gdyż stosunkowo mała liczba pytań dotyczących tej funkcji systemu pozwoliła na jego łatwiejszy start. Niemniej wszystko przed nami. Aktualnie w systemie kilometrowo-czasowym pasażer wybiera, z której opcji skorzysta. Źródło pomysłu „zmieszania” taryfy tkwi w chęci poprawienia życia mieszkańców poruszających się na stykach stref cenowych. Wydaje się, że w krótkim czasie może nastąpić korekta właśnie tej taryfy. W ŚKUP istnieje opcja płacenia za przejazd w układzie CICO (check in – check out), nie jest więc konieczne wprowadzanie rozdziału pomiędzy taryfą kilometrową a czasową. Można zdefiniować opłaty za przejechane odcinki, czas wystarczający na przesiadki i pobrać kwotę uczciwą, czyli za rzeczywisty przejazd. Wydaje się, że po przyzwyczajeniu 19 komunikacja publiczna nr 1/2016 Popatrzmy też na to, jak wygląda płacenie za przejazd. Twórcy koncepcji systemu taryfowego wybrali opcję łagodniejszą dla pasażera, „pomost” między biletem papierowym a elektronicznym. Zdecydowano się nie robić rewolucji, ale w trakcie rozwoju systemu ewoluować w nowych kierunkach, korzystnych dla pasażerów. Niektórzy mówią, że trochę szkoda nie- Fot. Marcin Mazurkiewicz Pomost taryfowy gorący temat Pasażer ma w ręku najnowocześniejszą i najbezpieczniejszą kartę elektroniczną w Polsce. I system do jej użytkowania oparty na szyfrowaniu, którego złamanie przez hakerów jest na tyle trudne, że raczej nie podejmą prędko kosztownych prób ataku. Karty emituje bank, ale nie ma obowiązku zakładania w nim konta. ŚKUP to pierwszy w Polsce system oparty o pieniądz elektroniczny, ale nie w systemie Visa czy Mastercard. komunikacja publiczna nr 1/2016 20 się pasażerów do przykładania karty przy wejściu i wyjściu, taka modyfikacja taryfowa może być jedną z pierwszych. Przy okazji system stanie się czytelniejszy i prostszy dla pasażera. Można również domniemywać, że w dalszej perspektywie zapewni mniejszą liczbę reklamacji. Im prostsza i czytelniejsza taryfa, tym mniej problemów po stronie pasażera i mniejszy kłopot dla organizatora. Generalnie, gdybym mógł doradzić, przydałoby się zrobić pod koniec roku badania wśród pasażerów, którzy korzystają z kart, i zapytać, co ich zdaniem powinno być zmodyfikowane. W końcu system ma służyć ich jak najprostszemu i najprzyjemniejszemu podróżowaniu. Szczególnie ważne jest zapytanie najmłodszych użytkowników. Zapewne szybko dane z systemu zaczną też pokazywać preferencje pasażerskie i KZK GOP zobaczy w zestawieniach „martwe” taryfy. Jak planować rozwój? Kolejnymi elementami, których rozwój jest nieuchronny, są sieci doładowań w postaci urządzeń do samodzielnej obsługi przez pasażera. W Europie pojawiają się punkty doładowań tego typu w opcji bezgotówkowej. Płatność kartą lub przelewem jest tańsza niż obsługa gotówki. Zapewne też rosnąć będzie sieć stref płatnego parkowania. 223 parkomaty do dobry początek. Aglomeracja warszawska to około 800 tego typu urządzeń. Bardzo ważne i ciekawe jest rozwiązanie programistyczne dostarczone wraz z parkomatami, które pozwala miastom na stosowanie lokalnie własnych opłat za postój. Innym tematem, równie ważnym, jest istnienie ŚKUP w ramach metropolii/aglomeracji/konurbacji śląskiej. I tu już widzę większy problem. Z nie do końca zrozumiałych powodów nie ma woli modyfikacji nośnika biletowego u sąsiadów KZK GOP na wzór tego, który wybrany został dla ŚKUP. O ile zarządzane przez Tarnowskie Góry pojazdy lada chwila (sprzęt już jest zainstalowany) obsługiwać będą w 100 procentach płatność kartami ŚKUP, o ile MZK w Tychach pozytywnie wypowiada się o integracji ze ŚKUP oraz prowadzone są rozmowy o włączeniu w projekt naturalnego kręgosłupa regionu śląskiego, czyli Kolei Ślą- skich, to trochę dziwi stanowisko Jastrzębia, Jaworzna i Rybnika. Inny typ karty. Nie widać woli integracji. W ramach subregionu tworzona jest swego rodzaju konkurencja dla ŚKUP. Patrząc w kontekście prac nad ustawą o metropolii śląskiej, może to mieć docelowo negatywne konsekwencje. Nic nie stało na przeszkodzie, aby wspomniani organizatorzy transportu tworzyli własne systemy biletowe, ale można było zadbać, by na wszelki wypadek, w przyszłości, systemy mogły wymieniać się informacjami ze ŚKUP lub wzajemnie akceptować swoje karty. O tym, jakie rozwiązanie wybrano w ŚKUP dla karty i dla pieniądza elektronicznego, wiedziano od dawna. MZK Jastrzębie kupiło niedawno nowy system i tam zrobić integrację będzie bardzo trudno, gdyż zignorowano sygnały z Katowic. Nie widać, aby Rybnik miał inwestować w nowy system. W umowach z przewoźnikami zapisywana jest konieczność świadczenia usługi autobusami z nowszymi kasownikami. Na koszt operatorów autobusowych modernizowany będzie stary system. Tam jeszcze można popracować nad kompatybilnością ze ŚKUP. W najlepszej sytuacji wydaje się być Jaworzno, które posiada dość stary system, bo już z 9-letnim stażem. Można jeszcze podjąć decyzje o nowych kierunkach jego rozwoju. Może i nie ma tłumów pasażerów, którzy dzień w dzień jeżdżą na liniach łączących strefę KZK GOP z Jaworznem i resztą miast subregionu, ale warto pomyśleć o turystach, którzy z pewnością doceniliby prostotę poruszania się po większym obszarze. Czy uda się nie doprowadzić do sytuacji kompletnej rozdzielności systemów, to już chyba pytanie do polityków samorządowych w tych miastach. Koleje Śląskie Ciekawie wygląda temat Kolei Śląskich. Kolej to ważny element systemu transportowego regionu. Trudno wyobrazić sobie ŚKUP bez udziału w nim regionalnego przewoźnika. W ŚKUP przewidziane zostało wprowadzenie modułu kolejowego. Czyli narzędzie do integracji już jest. A jak ma wyglądać konstrukcja projektu z uwzględnieniem specyfiki kolejowej? Najważniejszy jest pierwszy etap, czyli wprowadzenie biletu okresowego na kartę ŚKUP. Jest to chyba najprostsze rozwiązanie, które dużej grupie pasażerów podróżujących codziennie do pracy zdecydowanie ułatwi życie. W drugim etapie powstanie system walidacyjny, z uwzględnieniem peronów i stacji. Miejmy nadzieję (biorąc pod uwagę interes pasażerów), że w ciągu 2-3 lat taki system powstanie. Patrząc dalej w przyszłość, wydaje się, że Śląsk ma szansę pójść ścieżką na przykład Londynu, czyli relegować docelowo bilety papierowe i minimalizować obrót gotówki. Może do 1 procenta obrotu gotówkowego nie uda się zejść, ale łatwość użycia kart szybko zdobędzie serca pasażerów. Działaniu ŚKUP bacznie przyglądają się inne aglomeracje, planujące zmiany systemu lub zakupy nowych, więc jest szansa na to, by karta z pieniądzem elektronicznym stała się uniwersalnym sposobem pła- cenia w większej liczbie miast, poza regionem śląskim. Pozytywne wdrożenie ŚKUP jest ważne szczególnie po pełnym emocji i problemów wdrożeniu ostatniego dużego systemu w Poznaniu. Co ciekawe, wdrożenie ŚKUP nie wpłynęło na znaczący wzrost liczby pracowników w KZK GOP. Doszło raczej do zmian jakościowych. Miejmy nadzieję, że wzorce stworzone w KZK GOP będą powielane. I nawet jeśli wystąpią jakieś chwilowe kłopoty w obsłudze nowego projektu, apeluję o cierpliwość. Niedługo przyjdą rutyna i spokój. Waldemar Rokicki| Prezes Zarządu Emtal Sp. z o.o. Gdańsk Pracował przy wdrożeniach systemów biletowych m.in. w Trójmieście, Poznaniu i w KZK GOP 21 komunikacja publiczna nr 1/2016 Po prawej W ramach systemu ŚKUP funkcjonują 223 parkomaty, w których można dokonywać płatności kartą ŚKUP lub gotówką gorący temat Fot. Dominik Gajda Fot. Dominik Gajda Fot. Arkadiusz Ławrywianiec Chorzów, ulica Katowicka, po prawej Teatr Rozrywki Czy przewoźnik może dochodzić zapłaty w związku z powierzeniem przez gminę wykonywania usług przewozowych podmiotowi wewnętrznemu? Odszkodowanie za utracone zyski analizy i opinie 11 kwietnia 2014 roku Sąd Najwyższy wydał orzeczenie dotyczące możliwości dochodzenia przez prywatnego przewoźnika odszkodowania za korzyści utracone wskutek powierzenia przez miasto Warszawę świadczenia usług publicznego transportu zbiorowego podmiotowi wewnętrznemu (spółce komunalnej)1, bez przetargu i z zawyżonym wynagrodzeniem2. Zdaniem sądu, żeby ocenić zasadność roszczenia o odszkodowanie, należy ustalić, jak wysokie jest prawdopodobieństwo, że przewoźnik uzyskałby jakikolwiek, choćby zupełnie niewielki udział w części rynku przewozów obsługiwanym w rzeczywistości przez podmiot wewnętrzny, przynajmniej przez część okresu objętego sporem, za który roszczenia nie uległy przedawnieniu. Tekst ANNA KNAPIK, zdjęcia MARCIN MAZURKIEWICZ komunikacja publiczna nr 1/2016 22 Stan faktyczny – prywatna spółka kontra miasto Warszawa Omawiany wyrok zapadł w oparciu o stan faktyczny, zgodnie z którym M. Spółka z o.o., z siedzibą w M., domagała się od miasta Warszawa zapłaty kwoty w wysokości 41 460 000 złotych z odsetkami, jako odszkodowania za uniemożliwianie jej w latach 2004-2010 pobierania wynagrodzenia za usługi transportowe w części warszawskiego rynku przewozu osób. Zdaniem spółki, Warszawa niezgodnie z przepisami, bezprzetargowo i z zawyżonym wynagrodzeniem powierzała usługi transportu zbiorowego Miejskim Zakładom Autobusowym Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej MZA). MZA na podstawie umowy zawartej w dniu 2 grudnia 2009 roku otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 7,41 złotego za wozokilometr (w 2008 roku – 6,99 złotego, a w 2007 roku – 6,36 złotego), obsługując 70 procent warszawskiego rynku. Tymczasem wysokość stawek za wozokilometr otrzymywanych przez powodową spółkę wynosi od 3,43 złotego do 5,44 złotego, a obsługuje ona ponad połowę linii autobusowych kierowanych przez prywatnych przewoźników (57 procent z 30 procent). Sąd okręgowy oddalił powództwo i uznał je za nieuzasadnione z dwóch powodów. Po pierwsze, wskazał, że powódka nie wykazała bezprawności zastosowanego przez miasto sposobu organizacji usług transportu zbiorowego. Ocenił, że zarówno przepisy unijne, jak i ustawodawstwo krajowe pozwalają na tak zwane bezpośrednie, nie poprzedzone procedurą przetargową, zlecenie zadań podmiotowi wewnętrznemu (pozostającemu pod kontrolą jednostki samorządowej). Po drugie, stwierdził, że powódka nie wykazała swojej szkody stanowiącej utracone korzyści, które uzyskałaby od miasta za świadczenie przewozów pasażerskich na tej części warszawskiego rynku transportu autobusowego, która powierzona została MZA. Zdaniem sądu wątpliwe jest, czy spółka osiągnęłaby udział w całym rynku w wysokości porządzenia (WE) nr 1370/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 roku, a także co do nieustosunkowania się do przepisów Ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tj. Dz.U. z 2003 r., nr 153, poz. 1503 z późn. zm.). Niemniej jednak sąd uznał, że rozważenie kwestii bezprawności zbyt wysokiego wynagrodzenia za usługi transportowe i naruszenia w związku z tym zasad konkurencji nie było konieczne, gdyż wystarczyło odniesienie się do nikłego prawdopodobieństwa przebiegu zdarzeń, które miałoby być podstawą dochodzenia roszczenia odszkodowawczego. analizy i opinie Katowice – skrzyżowanie ulic Francuskiej i Mariackiej, która obecnie pełni funkcję miejskiego deptaka 23 komunikacja publiczna nr 1/2016 57 procent oraz czy otrzymywałaby wynagrodzenie w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu uzyskiwanemu przez MZA (prawdopodobnie byłoby ono niższe na skutek przeprowadzenia przetargu). W konsekwencji sąd uznał, że szkoda powódki nie sięga prawdopodobieństwa wymaganego przy określaniu utraconych korzyści, a co najwyżej stanowi szkodę ewentualną (utratę pewnej szansy), która nie podlega naprawieniu. Powódka złożyła apelację od ww. wyroku, jednakże sąd apelacyjny podtrzymał zaskarżone orzeczenie. Przy czym zgodził się z zarzutem powodowej spółki co do nierozważenia w pierwszej instancji podstaw odpowiedzialności deliktowej pozwanego, tj. Rozporządzenia Rady nr 1191/69 z dnia 26 czerwca 1969 roku, zmienionego przez Rozporządzenie Rady nr 1893/91 z dnia 20 czerwca 1991 roku oraz Roz- analizy i opinie komunikacja publiczna nr 1/2016 24 Powódka wniosła skargę kasacyjną od wyroku sądu II instancji, domagając się jego uchylenia, jako naruszającego przepisy prawa materialnego oraz procesowego. Spółka za błędne uznała stanowisko, zgodnie z którym możliwe jest zakwalifikowanie konkretnych korzyści do kategorii utraconych korzyści lub szkody ewentualnej bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Jej zdaniem stwierdzenie prawdopodobieństwa wystąpienia jakiejkolwiek korzyści, nawet niewielkiej, wystarcza, by można było mówić o odpowiedzialności odszkodowawczej i przejść do etapu szacowania wielkości szkody. Podniosła ona także, że w sprawach o naprawienie szkód wynikających z naruszenia prawa konkurencji, w tym nadużycia pozycji dominującej, które cechują się szczególnym skomplikowaniem i trudnością w ustaleniu stanu faktycznego, jest możliwość posługiwania się ułatwieniami dowodowymi, w szczególności dowodem prima facie (opartym na przekonaniu sądu wynikającym z jego doświadczenia życiowego oraz wiedzy). Stanowisko Sądu Najwyższego Sąd Najwyższy w wyroku z 11 kwietnia 2014 roku zgodził się z częścią zarzutów spółki i uchylił zaskarżony wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania sądowi apelacyjnemu. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, sąd odniósł się przede wszystkim do kwestii określenia pewności, jaka jest konieczna, aby możliwe było przyjęcie, że wystąpiła szkoda hipotetyczna podlegająca naprawieniu. Wskazał, że odpowiedzialność za utracone korzyści przyznaje prawo do wynagrodzenia tylko tych zysków, które w normalnym toku wydarzeń poszkodowany by otrzymał. Przy czym zdaniem sądu prawdopodobieństwo wystąpienia szkody nie musi być bliskie pewności. Jego poziom powinien być na tyle wysoki, żeby w świetle osiągnięć wiedzy i z uwzględnieniem doświadczenia uznać, że wypadki najpewniej potoczyłyby się według przyjętej hipotezy. Dodatkowo sąd wskazał, że w przedmiotowej sprawie nie jest możliwe posłużenie się ułatwieniami dowodowymi prima facie, gdyż mogłyby się one jedynie odnosić do wykazania odpowiedzialności za zdarzenie sprawcze, a nie do rozmiaru szkody czy związku przyczynowego (przenoszą ciężar dowodu na drugą stronę). Uznał także, że nie jest dopuszczalne stawianie wymagań dowodowo niespełnialnych (jak na przykład wskazywanie, jakie byłyby kryteria przetargowe i jakie oferty złożyliby inni oferenci w przetargu, którego nie było) ani przyjmowanie za pewnik wątpliwych tez (jak teza, że kryteria bezpieczeństwa i pewności transportu zmniejszyłyby szanse powoda na zawarcie umowy). Zdaniem sądu ocena roszczeń powódki wymagała wiedzy specjalistycznej i należytego zbadania jej twierdzeń o poniesieniu szkody, czego w poprzednich instancjach nie przeprowadzono. Podkreślił on, że należy ocenić, jak wysokie jest prawdopodobieństwo, że powódka uzyskałaby jakikolwiek, choć- Powyższe rozważania Sądu Najwyższego zasługują na aprobatę. Niewątpliwie orzeczenia pierwszej i drugiej instancji wydano, nie badając dostatecznie wnikliwie twierdzeń spółki o poniesieniu szkody. Sądy nie dysponowały wiedzą specjalistyczną oraz nie przeprowadziły należycie postępowania dowodowego, które miałoby na celu ustalenie, czy powódka mogłaby uzyskać jakąkolwiek część warszawskiego rynku linii autobusowych obsługiwanego przez MZA, chociażby przez krótki okres (między innymi oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii Katedry Transportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach). Niemniej jednak jednoznacznie przesądzi- Po lewej Bytom, plac T. Kościuszki ły, że prawdopodobieństwo uzyskania przez spółkę korzyści było niewystarczające do przyznania jej odszkodowania. Kończąc, warto jednak zauważyć, iż żaden z sądów rozstrzygających niniejszą sprawę nie odniósł się należycie do wydawałoby się kluczowego problemu – samej zasady odpowiedzialności miasta Warszawa za delikt polegający na bezprawnym uniemożliwieniu prywatnemu przewoźnikowi czerpania korzyści z części warszawskiego rynku przewozu osób. W istocie bowiem kwestia poniesienia szkody i jej wysokości wydaje się drugorzędna. Materia ta napotka jedynie na trudności dowodowe, związane w szczególności z ustaleniem związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem prawa a szkodą oraz określeniem wysokości utraconych zysków. Jednak to nie poniesienie szkody i jej wysokość są tutaj zasadniczym problemem, a sama zasada odpowiedzialności, to jest rozstrzygnięcie, czy powierzenie podmiotowi wewnętrznemu usług z zakresu transportu publicznego za zawyżone wynagrodzenie jest bezprawne oraz czy może stanowić naruszenie zasad konkurencji. Należy w tym miejscu zaaprobować stanowisko sądu okręgowego, który stwierdził, że powierzanie analizy i opinie Podsumowanie – przewoźnicy mogą dochodzić swoich praw, ale postępowanie będzie skomplikowane Bytom, skrzyżowanie ulic Piekarskiej i Wrocławskiej, w tle kościół św. Trójcy 25 komunikacja publiczna nr 1/2016 by zupełnie niewielki udział w części rynku przewozów, obsługiwanym w rzeczywistości przez podmiot wewnętrzny i to nie przez cały okres objęty sporem, lecz przynajmniej przez część okresu, za który roszczenia nie uległy przedawnieniu. Ponadto Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę, że zazwyczaj w sprawach odszkodowawczych orzeka się najpierw o samej zasadzie odpowiedzialności (na przykład bezprawności) w tzw. wyroku wstępnym, a dopiero później bada wysokość szkody. W przedmiotowej sprawie postąpiono jednak inaczej, co nie jest niedopuszczalne, ale zdecydowanie bardziej kosztowne. analizy i opinie komunikacja publiczna nr 1/2016 26 podmiotowi wewnętrznemu usług z zakresu publicznego transportu zbiorowego bez przetargu jest zgodne z prawem (polskim i unijnym). Jednakże na podstawie takiej tezy nie można wysnuć ogólnego wniosku o nienadużyciu pozycji dominującej przez miasto Warszawę w niniejszej sprawie, co właśnie wyżej wymieniony sąd uczynił. Wymagało to dodatkowej oceny dopuszczalności stosowania w umowach ze spółką komunalną wysokich stawek za wozokilometr (znacząco wyższych niż z prywatnymi przewoźnikami). Gminy (jak i powiaty oraz województwa) w zakresie wykonywanych przez nie zadań publicznych są bowiem przedsiębiorcami w rozumieniu Ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2007 r., nr 50, poz. 331 z późn. zm.) 3. Co za tym idzie, należy stosować do nich przepisy dotyczące nadużywania pozycji dominującej, w szczególności przewidziany w art. 9 ust. 2 pkt 5 wyżej przywołanej ustawy zakaz przeciwdziałania ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania bądź rozwoju konkurencji. W przedmiotowej sprawie nie rozważono należycie, czy przyznanie przez miasto znacząco wyższych stawek za wozokilometr spółce komunalnej stanowiło naruszenie wyżej wymienionego przepisu. Sąd okręgowy uznał, że pomiędzy MZA i przewoźnikami prywatnymi nie występuje stosunek konkurencji, co miałoby świadczyć o tym, że nie można przeciwdziałać kształtowaniu się pomiędzy nimi konkurencji. Przy czym z taką tezą nie można się zgodzić, gdyż ww. podmioty współzawodniczą pomiędzy sobą w zawieraniu umów Katowice, Rondo przewozowych, a zatem występuje pomiędzy nimi stosunek konkurencji. Podsumowując, w świetle omówionego wyroku Sądu Najwyższego co do zasady wydaje się możliwe dochodzenie przez przewoźników prywatnych odszkodowania za utracone zyski, w związku z powierzeniem przez gminę wykonywania usług przewozowych podmiotowi wewnętrznemu. Przy czym będzie to wymagało dokonania oceny, czy działania jednostki samorządu terytorialnego są bezprawne (na przykład stanowią nadużycie pozycji dominującej), a także przeprowadzenia skomplikowanego postępowania dowodowego, mającego wykazać, jak wysokie jest prawdopodobieństwo, że przewoźnik prywatny uzyskałby jakąkolwiek korzyść, gdyby nie powierzano usług przewozowych podmiotowi wewnętrznemu niezgodnie z przepisami. Anna Knapik | Aplikant radcowski Kancelaria Radców Prawnych Klatka i Partnerzy Katowice 1 2 3 Więcej o powierzaniu świadczenia usług z zakresu transportu publicznego podmiotowi wewnętrznemu w: A. Dylong, J. Klatka, Podmiot wewnętrzny a usługi transportu publicznego, „Komunikacja Publiczna” 1/2010, s. 24 i nast. Wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I CSK 291/13. Zob. K. Kohutek, komentarz do art. 4 Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, Lex 2014. System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej Na przełomie XX i XXI wieku nowym kierunkiem projektowym, którego celem jest lepsze zaspokajanie potrzeb osób poruszających się w miastach, są inteligentne systemy transportowe, znane pod akronimem ITS. Systemy te łączą w sobie rozwiązania techniczne i technologiczne, między innymi z zakresu telekomunikacji, informatyki, automatyki i technik pomiarowych, które w połączeniu z technikami zarządzania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu, zmniejszenie oddziaływania transportu na środowisko naturalne, poprawę standardu świadczonych usług przewozowych oraz zwiększenie efektywności funkcjonowania systemu transportowego1. Z adania, jakie realizują systemy ITS, można pogrupować w następujący sposób: • sterowanie ruchem ulicznym, pozwalające na koordynację i zarządzanie sygnalizacją świetlną, w tym realizowanie priorytetów dla komunikacji zbiorowej, • zarządzanie ruchem na trasach szybkiego ruchu w miastach, • zarządzanie zdarzeniami przy wykorzystaniu systemów ich identyfikacji, • prowadzenie nadzoru wizyjnego, • zarządzanie ruchem na wypadek planowanych wydarzeń lub prac drogowych, • zarządzanie informacją dla podróżnych, • zarządzanie miejscami parkingowymi i kontrola dostępu do obszarów o ograniczonym natężeniu ruchu, • automatyczna rejestracja wykroczeń drogowych2. Szacuje się, że zastosowanie inteligentnych systemów transportowych pozwala na: • zwiększenie przepustowości dróg o 20-25 procent, • zmniejszenie liczby wypadków o 40-80 procent, • skrócenie czasu podróży i zużycia energii o 4570 procent, W ramach pierwszego, pilotażowego projektu SDIP, realizowanego przez KZK GOP, stanęły 72 tablice informacyjne na 35 zespołach przystankowych w 6 miastach • poprawę komfortu podróżowania transportem zbiorowym, • obniżenie kosztów zarządzania taborem, • obniżenie kosztów utrzymania i odtworzenia infrastruktury transportowej, • redukcję emisji spalin o 30-50 procent3. Inteligentne Systemy Transportowe w polityce transportowej Unii Europejskiej Unia Europejska już w 2001 roku w Białej Księdze „Europejska polityka transportowa do 2010 roku: Czas na decyzję” wskazała na konieczność wdrożenia rozwiązań z obszaru inteligentnych systemów transportowych, nie tylko poprzez wspieranie badań i rozwoju technologii, ale przede wszystkim przez stosowanie nowoczesnych rozwiązań, pozwalających efektywnie wykorzystywać istniejącą infrastrukturę transportową. W dokumencie podkreślono między innymi wagę dostępności informacji o warunkach podróży. Posiadanie bieżącej, dokładnej informacji ma bowiem kluczowe znaczenie w przypadku wyboru środków transportu oraz trasy przejazdu. Dzięki 27 komunikacja publiczna nr 1/2016 Tekst ANNA MERCIK analizy i opinie Fot. Arkadiusz Ławrywianiec w KZK GOP Fot. Marcin Mazurkiewicz analizy i opinie komunikacja publiczna nr 1/2016 28 zastosowaniu rozwiązań ITS w obszarze informacji możliwe jest znaczące ograniczenie czasu podróży4. W przyjętym w 2008 roku „Planie działania na rzecz wdrażania inteligentnych systemów transportowych w Europie” wskazuje się, że ITS mogą pozytywnie wpływać na efektywność, ekologiczność i bezpieczeństwo transportu, wspierając tym samym konkurencyjność gospodarki europejskiej. Zauważono, że największym problemem nie jest liczba działań podejmowanych w zakresie wdrażania inteligentnych rozwiązań w obszarze transportu, ale ich rozproszony charakter i brak koordynacji w ich realizowaniu. Wskazano, że dotychczasowe podejście utrudnia integrację systemów nie tylko na określonych obszarach, ale przede wszystkim pomiędzy poszczególnymi gałęziami transportu. W planie określono priorytetowe zadania, wśród których wymieniono między innymi potrzebę optymalnego wykorzystania pozyskiwanych informacji o drogach, ruchu i podróżach5. W komunikacie „Zrównoważona przyszłość transportu: w kierunku zintegrowanego, zaawansowanego technologicznie i przyjaznego użytkownikowi systemu” (2009) wskazuje się na możliwość wykorzystania inteligentnych systemów transportowych w zakresie ograniczania zatorów i zanieczyszczenia środowiska oraz zwiększenia bezpieczeństwa obywateli6. W 2010 roku przyjęto Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/40/UE w sprawie ram wdrażania inteligentnych systemów transportowych w obszarze transportu drogowego oraz interfejsów z innymi rodzajami transportu, której celem było wsparcie działań zmierzających do opracowywania innowacyjnych technologii transportowych na potrzeby tworzenia inteligentnych systemów transportowych (ITS). Jako priorytet wskazano w niej potrzebę zapewnienia do- ITS mogą pozytywnie wpływać na efektywność i bezpieczeństwo transportu, wspierając konkurencyjność gospodarki. Na zdjęciu Katowice, ulica Warszawska stępnych na terenie całej UE usług w zakresie informacji o podróżach z wykorzystaniem różnych rodzajów transportu, informacji o ruchu oraz informacji związanych z bezpieczeństwem drogowym7. W przyjętej w 2011 roku aktualnej Białej Księdze „Plan utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu – dążenie do osiągnięcia konkurencyjnego i zasobooszczędnego systemu transportu” stosowanie inteligentnych systemów transportowych wskazuje się jako jedno z narzędzi równoważenia rozwoju transportu. Inteligentne rozwiązania dla transportu nie są jednak postrzegane jedynie przez pryzmat wdrażania rzeczy już wymyślonych, ale przede wszystkim jako obszar wymagający badań i rozwoju8. System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej w KZK GOP – pilotaż Systemy informacyjne są jednym z istotniejszych narzędzi zarządzania ruchem w komunikacji publicznej. Ułatwiają świadome podejmowanie decyzji i kreowanie mobilności mieszkańców obszarów miejskich. Podróżujący chcą mieć pewność, że wybrany pojazd przyjedzie punktualnie i dotrze do celu w założonym czasie. Biorąc jednak pod uwagę narastające zjawisko kongestii, związane na przykład z częstymi zdarzeniami w ruchu drogowym, tradycyjne metody prezentacji informacji o rozkładzie jazdy nie zapewniają rzetelnej informacji o czasie przyjazdu wybranego środka komunikacji. Dostępność informacji o rzeczywistym czasie przyjazdu ułatwia pasażerom pod- Fot. Arkadiusz Ławrywianiec • Ciąg 2a: Sosnowiec Dworzec PKP/Urząd Miasta – Zagórze Osiedle – Dąbrowa Górnicza Centrum/ Gołonóg Manhattan; • Ciąg 2b: Będzin Dworzec PKP – Dąbrowa Górnicza Centrum; • Ciąg 3 – Gliwice Plac Piastów/Dworcowa – Zabrze Goethego. 27 maja 2011 roku Centrum Unijnych Projektów Transportowych, pełniące funkcję instytucji wdrażającej, zawarło z KZK GOP umowę o dofinansowanie projektu „System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności KZK GOP”. Planowany całkowity koszt projektu miał wynieść 11,3 miliona złotych, z czego 7,8 miliona złotych miało stanowić dofinansowanie ze środków EFRR10. Realizacja projektu obejmowała między innymi uruchomienie Centrum Zarządzania Systemem Dynamicznej Informacji Pasażerskiej, wyposażenie pięciu dyspozytorni w zajezdniach operatorów objętych systemem, wyposażenie 150 pojazdów w urządzenia umożliwiające lokalizację pojazdów, montaż 72 elektronicznych tablic informacyjnych11. Projekt realizowano od 1 września 2011 roku do 30 kwietnia 2014 roku12, a jego ostateczna wartość wyniosła 6 137 161,65 złotych13. Planowane rozszerzenie Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej Realizacja projektu pilotażowego pozwoliła na zidentyfikowanie obszarów ryzyka związanych z funkcjonowaniem systemu, jak również weryfikacją przyjętych rozwiązań technologicznych. Zauważono, analizy i opinie Koszt zrealizowanego dotychczas projektu wyniósł ponad 6 milionów złotych. Na zdjęciu przystanek na placu Wolności w Katowicach 29 komunikacja publiczna nr 1/2016 jęcie decyzji w zakresie wyboru miejsca oczekiwania na pojazd, bądź wyboru alternatywnych sposobów podróży. Dlatego też ważne jest poszukiwanie nowych rozwiązań komunikacji z pasażerami, pozwalających na przekazywanie im bieżącej, dynamicznej informacji o ruchu pojazdów komunikacji publicznej. Mając na uwadze potrzebę zwiększenia atrakcyjności transportu publicznego organizowanego przez KZK GOP, już w 2008 roku postanowiono rozpocząć prace zmierzające do wdrożenia Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności Związku9. Biorąc pod uwagę wielkość Związku, liczbę przystanków i pojazdów w istniejącym systemie transportowym, zadecydowano o podzieleniu projektu na etapy, szczególnie że jego realizacja nakładała się czasowo z wdrożeniem systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. Stwierdzono, że zarówno ze względów organizacyjnych, jak i finansowych projekt należy podzielić na etap pilotażu i rozwoju. W toku prowadzonych prac zadecydowano, że przygotowywany projekt będzie przedmiotem aplikacji o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, Priorytetu: Bezpieczeństwo transportu i krajowe sieci transportowe, Działania 8.3: Rozwój Inteligentnych Systemów Transportowych. Początkowo planowano, że wdrożenie projektu pilotażowego obejmować będzie co najmniej jeden ciąg tramwajowy, jednak warunki konkursowe nie zezwalały na tego typu rozwiązania. W wyniku prac studialnych ustalono, że projekt wdrożony zostanie na 33 liniach autobusowych, obejmujących następujące ciągi komunikacyjne: • Ciąg 1 – Katowice osiedle Tysiąclecia – Katowice osiedle Paderewskiego; analizy i opinie W ramach rozszerzenia systemu na terenie obsługiwanym przez KZK GOP zostanie zainstalowanych 400 nowych elektronicznych tablic przystankowych. Zostaną one rozmieszczone we wszystkich gminach tworzących związek. Na potrzeby przygotowania dokumentacji projektowej dokonano wstępnego wyboru lokalizacji. Spośród 1016 przystanków o najlepszych parametrach wymiany pasażerów i liczby linii, które je obsługują, wskazano 400 lokalizacji. komunikacja publiczna nr 1/2016 30 że prezentacja informacji na elektronicznych wyświetlaczach przystankowych jest dla pasażerów formą atrakcyjną, sprzyjającą poprawie wizerunku KZK GOP. W związku z tym podjęto decyzję o rozwinięciu systemu, z drobnymi modyfikacjami uwzględniającymi rozwój technologiczny. W 2014 roku KZK GOP zgłosił propozycję rozszerzenia projektu ze środków Unii Europejskiej w ramach Strategii zintegrowanych inwestycji terytorialnych subregionu centralnego województwa śląskiego na lata 2014-2020. Projekt został wskazany jako spełniający wymogi realizacji w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014202014. Jednym z celów projektu jest pogłębienie procesu integracji systemu transportu publicznego w subregionie centralnym, dlatego projekt realizowany będzie wspólnie z MZK Tychy. Oczekuje się, że rezultatem rozszerzenia SDIP będzie lepsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury transportu miejskiego, podniesienie jakości świadczonych usług, a lepsza jakość informacji dla podróżnych pozwoli na zahamowanie odpływu pasażerów z komunikacji publicznej. Dodatkowo przewiduje się, że rozbudowa istniejącego Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej polepszy ocenę przewozów organizowanych na terenie całej Metropolii Górnośląskiej. SDIP pozwoli również na lepszą kontrolę umów z operatorami transportu publicznego, jak również ułatwi proces zarządzania ofertą przewozową. W ramach rozszerzania systemu na terenie obsługiwanym przez KZK GOP zostanie zainstalowanych 400 nowych elektronicznych tablic przystankowych. Zostaną one rozmieszczone we wszystkich gminach tworzących związek. Na potrzeby przygotowania dokumentacji projektowej dokonano wstępnego wyboru lokalizacji. Spośród 1016 przystanków o najlepszych parametrach wymiany pasażerów i liczby linii, które je obsługują, wskazano 400 lokalizacji. W kolejnym etapie przyjęto, że liczba tablic przypadających na poszczególne gminy KZK GOP powinna być powiązana z wydatkami ponoszonymi przez nie na transport organizowany w ramach związku. Osta- teczny wybór lokalizacji nastąpi na etapie wdrożenia projektu, kiedy wstępnie określone miejsca zostaną ostatecznie zweryfikowane przez wykonawcę systemu. Dlatego też wyselekcjonowano 100 rezerwowych przystanków, w razie konieczności zmiany miejsca posadowienia tablicy. W ramach prac studialnych określono również główne zagrożenia dla prawidłowej realizacji projektu. Wśród nich wskazano między innymi: • ryzyko związane ze współpracą z wykonawcą (na przykład nieprzystąpienie wykonawcy do realizacji projektu, zaangażowanie niezgodnych z deklaracją zasobów osobowych, technicznych i tym podobne; niedostateczny poziom kontroli realizacji postępów, interpretowanie wymagań i zakresu realizacji projektu w sposób niezgodny z intencją zamawiającego); • ryzyko związane ze współpracą z organami administracyjnymi (na przykład przedłużające się procedury uzgodnień, kolizja z inną inwestycją, zmiany w przepisach prawa powodujące konieczność wykonania dodatkowych, nieprzewidzianych na etapie przygotowania projektu działań); • ryzyko techniczne i technologiczne, związane z integracją nowych elementów systemu, • ryzyko naturalne, takie jak problemy związane z czynnikiem atmosferycznym (temperatura, opady). Zdefiniowanie ryzyka ma na celu ułatwienie zarządzania projektem. Pozwala przygotować się na problemy i je monitorować, aby odpowiednio wcześnie im zapobiegać. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Anna Mercik | Główny specjalista ds. wdrożenia projektu SDIP II KZK GOP 13 14 Wojewódzka-Król K., Rolbiecki R., Inteligentne systemy transportowe w świetle europejskiej polityki transportowej, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego” nr 597, Ekonomiczne problemy usług nr 57/2010, s. 68-69. Mikulski J., Systemy informacyjne dla pasażerów i kierowców, „Logistyka” nr 3/2014, CD nr 1. Marczak M., Kozłowski R., Budowa inteligentnych systemów transportowych jako szansa dla zrównoważonego rozwoju regionów, „Ekonomia i Zarządzanie” nr 2 (6) 2014, Białystok, s. 35-36. COM (2001) 370 final, White Paper – European transport policy for 2010: time to decide. COM (2008) 886 z dnia 16 grudnia 2008 roku: Plan działania na rzecz wdrażania inteligentnych systemów transportowych w Europie. COM (2007) 551, wersja ostateczna: Zielona Księga. W kierunku nowej kultury mobilności w mieście. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/40/UE z dnia 7 lipca 2010 roku w sprawie ram wdrażania inteligentnych systemów transportowych w obszarze transportu drogowego oraz interfejsów z innymi rodzajami transportu. COM(2011) 144, wersja ostateczna: Biała Księga: Plan utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu – dążenie do osiągnięcia konkurencyjnego i zasobooszczędnego systemu transportu. Uchwała nr 80/2008 Zarządu Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP w Katowicach z dnia 4 listopada 2008 roku w sprawie: rozpoczęcia procedury przetargowej na opracowanie dokumentacji projektowej „Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej”, na potrzeby aplikacji o środki EFRR w ramach Działania 7.2 Transport Publiczny RPO WSL 20072013. Umowa o dofinansowanie projektu nr POIS.08.03.00-00-001/10-00 z 27 maja 2011 roku. Studium wykonalności projektu „System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności KZK GOP”, luty 2011. Aneks do umowy o dofinansowanie projektu nr POIS.03.03.00-00001/10-04 z 28 marca 2014 roku. Wniosek o płatność końcową z 12 stycznia 2015 roku. Materiały wewnętrzne KZK GOP. 31 komunikacja publiczna nr 1/2016 Polityka transportowa Unii Europejskiej postrzega inteligentne systemy transportowe jako ważny obszar rozwoju komunikacji publicznej. Kwestie pozyskiwania i udostępniania informacji w czasie rzeczywistym to istotny element wspierania mobilności miejskiej. Dostarczanie pasażerom wysokiej jakości informacji o warunkach ruchu jest kluczowym elementem rozwoju komunikacji miejskiej. Organizatorzy publicznego transportu zbiorowego, chcąc zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku, coraz częściej dostrzegają potrzebę wdrażania rozwiązań z zakresu nowoczesnych technologii informacyjno-komunikacyjnych. Przykładem tego podejścia jest między innymi opisane wdrożenie „Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej na obszarze działalności KZK GOP” i jego rozszerzenie. Wskazanie w „Strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020” priorytetu polegającego na budowie i rozwoju zintegrowanych systemów ITS, obejmujących wszystkie gałęzie transportu, wprost wpisuje się w europejską politykę transportową. analizy i opinie Fot. Dominik Gajda W ramach nowego projektu, roboczo nazwanego SDIP 2, na przystankach ma stanąć kolejne 400 tablic informacyjnych. Na zdjęciu nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, aleja W. Roździeńskiego Podsumowanie Samochód czy autobus? Demografia rodziny a popyt na komunikację publiczną W rozważaniach o sposobach zachęcających właścicieli samochodów osobowych do korzystania z transportu zbiorowego uwzględnia się najczęściej cenę biletu za przejazdy, jakość usług przewozowych w komunikacji publicznej oraz rozwiązania organizacyjne w ruchu miejskim. Za adresata tych korzyści uznaje się jedną osobę, która jest właścicielem samochodu osobowego. Podejście takie jest dużym uproszczeniem, ponieważ auto jest przeznaczone do użytkowania w rodzinie prowadzącej wspólne gospodarstwo domowe. analizy i opinie Tekst WOJCIECH BĄKOWSKI, zdjęcia MARCIN MAZURKIEWICZ komunikacja publiczna nr 1/2016 32 R ozważmy podatność do korzystania z usług komunikacji zbiorowej gospodarstw domowych posiadających jeden samochód osobowy. Członkowie gospodarstwa domowego, podejmując decyzję o zakupie samochodu osobowego, rozważają wiele uwarunkowań finansowych, które wynikają z codziennego życia rodzinnego i perspektywy nadchodzących lat. Duży wydatek na zakup samochodu osobowego musi mieć racjonalne uzasadnienie. Samochód w gospodarstwie domowym jest dobrem posiadającym wartość wyrażoną materialnie, ale także użytkowo. Wartością materialną jest kwota, jaką wydano z budżetu domowego na zakup dobra trwałego, podobnie jak na mieszkanie, wyposażenie w meble czy zestaw audiowizualny i tym podobne. Z tych dóbr korzystają wszyscy członkowie rodziny, pomimo że nie wszyscy przyczyniają się do zasilania budżetu. Natomiast wartością użytkową samochodu jest możliwość elastycznego osiągania celów podróży przez wszystkich członków rodziny, w tym uniezależnienie się od korzystania z transportu zbiorowego, jako dobra niższego rzędu. Najważniejszy czas, a nie koszt przejazdu Jednym z kryteriów podjęcia decyzji o zakupie samochodu osobowego jest zaprzestanie w możliwie największym stopniu korzystania z usług transportu zbiorowego. Usługi transportu zbiorowego są traktowane jako substytut jazdy własnym samochodem osobowym. Tworzący gospodarstwo domowe uznają, że dysponują takim budżetem, który pozwala na podniesienie jakości odbywania podróży po aglomera- cji miejskiej przy wielokrotnym wzroście wydatków w stosunku do podróży transportem zbiorowym. Dodatkowym kryterium decyzji o zakupie i eksploatacji samochodu osobowego jest czas. Współczesne wyniki badań pokazują, że pośród kilku czynników decydujących o wyborze środka przewozowego na pierwszym miejscu respondenci umieszczają czas przejazdu, a na drugim jego koszt. Każdy dojazd do celu podróży wymaga czasu, a czas w podróży – poza wyjątkami – jest czasem traconym. W procesie przemieszczania po obszarze aglomeracji miejskiej w większości porównań czas dotarcia do kilku celów podróży transportem zbiorowym jest znacznie dłuższy i wymaga wydatkowania większej energii w stosunku do podróży samochodem osobowym. Nie cała rodzina wsiada do samochodu Posiadanie samochodu osobowego w gospodarstwie domowym nie oznacza, że wszyscy członkowie rodziny korzystają z niego jednocześnie. Zależnie od wielkości rodziny i jej cyklu życia (na przykład okres wychowywania dzieci) nie wszyscy mogą i chcą po- jednorazowe bądź bilet okresowy. Koszty przemieszczania po aglomeracji miejskiej całej rodziny żyjącej we wspólnym gospodarstwie domowym znacznie wzrastają, gdy w jej majątku pojawi się samochód osobowy. Z podanego hipotetycznie przykładu wynika, że w jednoosobowym gospodarstwie domowym podatność na korzystanie z transportu zbiorowego jest zupełnie przypadkowa. Przypadkowość jest tak daleka, że osoby takie nie znają sieci powiązań tworzących transport zbiorowy. Wydatki na koszty eksploatacyjne samochodu są nieco większe od przeznaczanych na korzystanie z transportu zbiorowego. W dwuoso- analizy i opinie Na zdjęciu dworzec autobusowy w Zabrzu 33 komunikacja publiczna nr 1/2016 dróżować razem. Wówczas osoby z rodziny mogące poruszać się samodzielnie po mieście, ale bez dostępu do samochodu, są zmuszone do odbywania podróży transportem zbiorowym, rowerem lub pieszo. Zależnie od liczby członków i etapu życia rodziny wykorzystanie miejsc w rodzinnym samochodzie osobowym jest zróżnicowane. Hipotetyczny przykład wykorzystania miejsc w samochodzie osobowym przez trzyosobową rodzinę przedstawia poniższy rysunek. Im częściej członkowie rodziny wspólnie jeżdżą samochodem osobowym, tym rzadziej korzystają z usług transportu zbiorowego. Jednak z różnorodności egzystowania rodziny wynika, że w miesięcznym interwale czasu niektórzy jej członkowie korzystają z transportu zbiorowego, zakupując bilety analizy i opinie Na zdjęciu Katowice, aleja W. Roździeńskiego komunikacja publiczna nr 1/2016 34 Współczesne wyniki badań pokazują, że pośród kilku czynników decydujących o wyborze środka przewozowego na pierwszym miejscu respondenci umieszczają czas przejazdu, a na drugim jego koszt. bowej rodzinie okazjonalnie lub okresowo jeden z jej członków korzysta z usług komunikacji zbiorowej. Natomiast w trzyosobowej i większej rodzinie występuje pewność, że poszczególni członkowie rodziny korzystają z usług komunikacji zbiorowej, a okazjonalnie razem podróżują samochodem osobowym. Demografia a popyt na komunikację publiczną Aby precyzyjniej ustalić, które z gospodarstw domowych może wykazywać popyt na usługi transportu zbiorowego, należy uwzględnić jego strukturę według liczby członków rodziny i fazy cyklu jej życia. Dwuosobowa rodzina, bezdzietna, do 35. roku życia, zaangażowana w działalność biznesową traktuje samochód osobowy jako narzędzie do przemieszczania. Z kolei dwuosobowa rodzina powyżej 40. roku życia z dziećmi usamodzielnionymi należy do tej grupy, która korzysta sporadycznie z usług komunikacji zbiorowej. W przypadku wieloosobowego gospodarstwa domowego, niezależnie od wieku jego członków, pojawia się ograniczony dostęp do wspólnego odbywania podróży własnym samochodem osobowym. Niektórzy członkowie takiej rodziny są pod przymusem korzystania z transportu zbiorowego, podobnie jak rodziny nieposiadające samochodu osobowego. Dlatego należy uznać, że to charakterystyka demograficzna gospodarstw domowych posiadających samochód osobowy, a nie niskie ceny lub bezpłatne przejazdy wywierają wpływ na popyt w transporcie zbiorowym. Dla gospodarstwa domowego posiadającego samochód osobowy cena taryfowa w transporcie zbiorowym oferującym usługi niższej użyteczności nie jest rozważana pod kątem racjonalizacji wydatków. W badaniach nad budżetem gospodarstw domowych, obok wydatków i opłat na mieszkanie, na drugim miejscu wskazywany jest samochód osobowy. Zmiana struktury demograficznej i liczby osób w tych gospodarstwach domowych wpływa na zmianę popytu w transporcie zbiorowym. W najbliższym czasie jednak samochody W naszym kraju popyt na usługi transportu zbiorowego w miastach będzie ewolucyjnie stale się pomniejszał w najbliższych 5-10 latach. W miastach następuje spadek liczby mieszkańców, zwiększa się liczba gospodarstw domowych jedno- i dwuosobowych, wzrasta kwota budżetu przypadająca na jednego członka gospodarstwa domowego, rośnie też liczba mieszkańców w wieku 65 plus i zwiększa się liczba samochodów osobowych na tysiąc mieszkańców. To jest zestaw czynników wskazujących na pomniejszanie popytu na usługi w miejskim transporcie zbiorowym. Prof. dr hab. Wojciech Bąkowski | Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytet Szczeciński Tekst ANDRZEJ FELLNER, ADAM MAŃKA, RADOSŁAW FELLNER, zdjęcia ADAM MAŃKA Gdzie i kiedy można latać dronem bez świadectwa kwalifikacji – czyli wymagania prawne W Polsce, na mocy rozporządzenia wyłączającego drony (BSP) z wybranych wymagań prawa lotniczego1, każdy może latać dronem o masie do 25 kilogramów, o ile lot ten będzie się odbywał z zachowaniem wymagań bezpieczeństwa i będzie wykonywany w celach sportowych lub rekreacyjnych. Co to oznacza dla operatora drona – i to niezależnie od masy BSP? Operator nie musi posiadać świadectwa kwalifikacji (tak zwanych uprawnień pilota drona) na użytkowanie BSP, o ile lot nie ma znamion działalności gospodarczej i nie daje korzyści majątkowych, czyli – zgodnie z prawem lotniczym – jest wykorzystywany w celach sportowych lub rekreacyjnych. W Niemczech przykładowo uznaje się, że jeżeli BSP ma możliwość nagrywania obrazu, wymagane jest posiadanie uprawnień na lot dronem. Czy zatem właściciel drona, który ma zamiar latać sportowo lub rekreacyjnie, może od razu nim startować? Odpowiedź jest tu jednoznaczna – tak, ale należy mieć minimalną wiedzę na temat aktualnych wymagań i obostrzeń związanych ze strefami przestrzeni powietrznej w Polsce. W uproszczeniu – trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: czy lot odbywa się w mieście o liczbie mieszkańców powyżej 25 tysięcy, to jest czy nie odbywa się w strefie zastrzeżonej R (restricted area). Jeżeli tak, to wymagane jest wystąpienie z wnioskiem i uzyskanie zgody od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP)2 oraz zgody prezydenta lub burmistrza miasta, a technicznie lokalnego centrum zarządzania kryzysowego. W przypadku Warszawy należy jeszcze sprawdzić, czy dodatkowo nie jest to strefa ROL48, w której do lotu jest wymagana dodatkowo zgoda Biura Ochrony Rządu. Wymagania w zakresie tzw. „R-ki” zostaną zmienione wraz z wejściem w życie najbliższej nowelizacji rozporządzenia dotyczącego użytkowania BSP, w których osoby posiadające świadectwo kwalifikacji na BSP będą zwolnione z części aktualnych wymagań. Należy też upewnić się, czy lot nie będzie wykonywany w sąsiedztwie lotniska lub lądowiska. Lotniska komunikacyjne posiadają w swoim otoczeniu strefę CTR (strefa kontrolowana), sportowe – ATZ, natomiast wojskowe – MATZ. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że nieuprawniony lot w takim miejscu niesie za sobą nadzwyczaj wysokie zagrożenie dla lotów pasażerskich i poważne konsekwencje prawne. Generalnie w pobliżu lotnisk nie lata się dronem, nie wypuszcza lampionów i nie operuje wiązkami światła, które mogłyby spowodować olśnienie pilota. Istnieje możliwość lotu w tej strefie, ale wymaga to specjalnej zgody PAŻP, a także zgody oraz łączności analizy i opinie Bezzałogowe statki powietrzne (BSP), zwane potocznie dronami (z ang. truteń, brzęczenie) lub w Europie RPAS (od Remotely Piloted Aircraft Systems), a w USA – UAV (od Unmanned Aerial Vehicle) stanowią aktualnie najbardziej innowacyjny dział gospodarki. Analitycy rynkowi wskazują, że szybkość rozwoju tej gałęzi przemysłu jest obecnie większa niż w przypadku branży komórkowej czy IT. Rozwój branży dronowej w Polsce jest bardzo dynamiczny i bardzo dobrze oceniany w świecie, również z uwagi na relatywnie szybko i skutecznie wdrożone uregulowania prawne w tym zakresie. 35 komunikacja publiczna nr 1/2016 Drony – bezpieczeństwo i zagrożenia analizy i opinie Widok aplikacji „Drone Safety Check List”, zawierającej podstawowe informacje dotyczące wymagań prawnych oraz dobrych praktyk w zakresie przygotowania do lotu i samego lotu dronem (w języku polskim) komunikacja publiczna nr 1/2016 36 z zarządcą strefy (lotniska), a lot może się odbyć wyłącznie w czasie, gdy w danej przestrzeni powietrznej nie znajduje się załogowy statek powietrzny. Przed startem trzeba ponadto sprawdzić, czy lot nie będzie przypadkiem wykonywany w strefie P – strefa zakazana (prohibited area), w której nie można latać BSP, oraz czy lot będzie odbywał się z zachowaniem wymagań bezpieczeństwa. W ten zakres wchodzi nie tylko stan techniczny urządzenia, warunki pogodowe, otoczenie oraz stan psychofizyczny operatora (tzw. czynnik ludzki). Najważniejsze wymagania w tym zakresie przedstawiono w aplikacji DRONE safety Checklist 3 (aplikacja w języku polskim), w której zawarto kolejność czynności niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa przed, w trakcie i po locie. Z kamizelką, gaśnicą i uważając na słońce Oczywiście lista ta jest jedynie wskazaniem i dobrą praktyką wykonywania lotów, opracowaną na bazie zdobytych doświadczeń. Może nie uwzględniać wszystkich zagrożeń, które będą miały miejsce w czasie lotu. Zaleca się, aby miejsce startu i lądowania było oznakowane, a operator posiadał kamizelkę odblaskową i gaśnicę. Wymagania te nie są bezpodstawne. Wielokrotnie zdarzało się, że operator BSP podczas lotu odpowiadał na pytania osób postronnych, zdarzało się również, że dzieci z rodzicami wchodziły w strefę, w której miał lądować dron. Stopień, w jakim uwaga operatora jest skupiona na sterowaniu BSP, jest wprost proporcjonalna do jego świadomości Bezzałogowy statek powietrzny (dron) Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej Na górze Widok plakatu promującego akcję Urzędu Lotnictwa Cywilnego pt.: „Lataj z głową” w jednym z hipermarketów oferujących drony możliwych zagrożeń. W takich sytuacjach nieoceniona jest rola dodatkowej osoby – obserwatora. Wspiera on operatora w obserwacji przestrzeni powietrznej i bliskiego otoczenia. Należy również pamiętać o konieczności sprawdzenia pogody, szczególnie gdy zamierzamy latać w odległości, która uniemożliwia natychmiastowe lądowanie. Zdaniem autorów, ważniejszy od prognozy pogody wydaje się stan promieniowania słonecznego (zaburzenia pola elektromagnetycznego), który można również sprawdzić na stronie internetowej4. Zagrożenie to jest często marginalizowane, podczas gdy promieniowanie słoneczne może zakłócić pracę GPS, magnetometru, a nawet zasięg radia. Eksperci za znaczną część przypadków utraty kontroli nad BSP obwiniają właśnie promieniowanie słoneczne. Znane są przykłady utraty zasilania w energię elektryczną całych miast i awarie urządzeń elektronicznych w wyniku działania tych zakłóceń. Powyższe ograniczenia i środki bezpieczeństwa w bardzo przystępny sposób przedstawia akcja edukacyjna, w tym ulotka przygotowana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) pt.: „Lataj z Głową”5. Ulotka ta znajduje się między innymi w wielu sklepach, w których można nabyć drony – zdjęcie u góry strony. Powstaje zatem pytanie, jak sprawdzić, czy w danym miejscu można latać i gdzie uzyskać informację, czy nie jest to strefa R, P, CTR, ATZ MATZ itd.? Tu, Możliwości zastosowania BSP w przemyśle, transporcie i obronności kraju jest wiele i stale powstają nowe dziedziny ich zastosowania. Bezzałogowe statki powietrzne stanowią po prostu nowe narzędzie pracy. Oprócz zastosowań rekreacyjnych i sportowych, drony wykorzystywane są w rolnictwie, między innymi do analizy stanu wegetacji roślin czy też precyzyjnego nawożenia. W transporcie trwają próby firm kurierskich związane z możliwością dostarczania przesyłek z wykorzystaniem dronów. Wykorzystanie dronów w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa mienia i ludzi oraz poprawy efektywności działania służb ratunkowych i porządkowych jest aktualnie jednym z priorytetowych kierunków rozwoju BSP, w które wpisują się również działania Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej. Szara rzeczywistość kierowców i możliwości wsparcia inteligentnego sterowania ruchem po zobrazowaniu sytuacji na drogach z wykorzystaniem dronów Na górze Dron Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej po testach nad akwenami wodnymi (Zatoka Gdańska) Katedra ta, wraz ze służbami porządku publicznego i strażą pożarną, prowadziła szereg prób, badając potrzeby tych jednostek i możliwości, jakie daje wsparcie tych służb przy użyciu BSP. Można wskazać chociażby na wykorzystanie dronów wyposażonych w osprzęt przeznaczony do monitorowania obiektów o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa, ochronę mienia, monitorowanie imprez masowych – szczególnie meczy lub koncertów, wsparcie 37 komunikacja publiczna nr 1/2016 Wybrane zastosowania dronów analizy i opinie Fot. Arkadiusz Ławrywianiec oprócz przedstawionego programu6, z pomocą przychodzą również strony internetowe ULC7 i PAŻP8, które przedstawiają najważniejsze informacje na temat aktualnych wymagań prawnych w zakresie lotów BSP i pokazują strefę, w jakiej aktualnie się znajdujemy, naniesioną na Google Maps. Warto również zaopatrzyć się w aplikację DroneRadar9. Należy jednak wspomnieć, że możliwość lotu dronem, niezależnie od jego masy, jest uwarunkowana tym, w jakiej strefie polskiej przestrzeni powietrznej chcemy latać. Trzeba mieć oczywiście świadomość zagrożeń, jakie niesie ze sobą uruchomienie i lot urządzeniem o tak dużej masie i karbonowych śmigłach, wirujących z prędkością przekraczającą 10 tysięcy obr./min. W myśl aktualnych przepisów prawa całkowitą odpowiedzialność za lot dronem ponosi jego operator. Powyższe informacje i potrzeba zachowania pewnych procedur mogą na początku wydawać się złożone, jednak z biegiem czasu przestają one stanowić istotne utrudnienie, znacznie poprawiając bezpieczeństwo lotu. Dostęp do dronów i możliwość wykonywania lotów są powszechne, co przy braku wiedzy i nie stosowaniu się do zasad bezpieczeństwa stanowi zagrożenie dla osób i mienia, w szczególności w sytuacji lotów w pobliżu lotnisk czy nad skupiskami ludzi. służb w poszukiwaniu osób zaginionych, wsparcie straży pożarnej w zakresie lokalizacji miejsca pożaru i skrócenia drogi dojazdu do niego (lasy, tereny trudno dostępne) czy też monitorowanie zachowań kierowców i pieszych, w szczególności w miejscach, gdzie zdarza się dużo wypadków, a tradycyjny monitoring jest utrudniony. analizy i opinie Monitorowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym komunikacja publiczna nr 1/2016 38 Jednym z możliwych zastosowań BSP jest monitorowanie zachowań kierowców i przechodniów na przejściach dla pieszych. Próby przeprowadzone przez pracowników Katedry Technologii Lotniczych Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wskazały nie tylko na skuteczność i celowość prowadzenia tego typu działań, ale pokazały również możliwości doskonalenia zarówno po stronie technicznej, jak i logistycznej. Ważnym elementem prowadzonych prób jest oczywiście rozdzielenie dwóch obszarów: działań operacyjnych policji i lotu dronem. Oba te wymagania zostały spełnione, dzięki rozdzieleniu funkcji operatora drona, który z niewielkiej i bezpiecznej odległości sterował BSP, oraz operatora kamery, która wraz z osprzętem dawała możliwość sterowania jej kierunkiem i powiększania obrazu na wybranym przez funkcjonariusza fragmencie. Obraz z kamer umieszczonych na dronie jest odbierany i rejestrowany na kilku odbiornikach, a jednocześnie wyświetlany na specjalnie dostosowanych do tego celu okularach (goglach), w które wyposażony jest funkcjonariusz. Nie ma zatem potrzeby wykonywania lotów na duże odległości. Prowadzone testy potwierdziły możliwość wykorzystania BSP do monitorowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wskazały możliwości rozwoju. Dron z aktualnym wyposażeniem utrzymywał się w powietrzu na jednej baterii (akumulator litowo-polimerowy) przez ponad 40 minut. Przy wykorzystaniu trzech akumulatorów i wydajnej ładowarki możliwa jest ciągła praca BSP, z przerwami wyłącznie na wymianę akumulatora. W razie potrzeby możliwe jest równoległe wykorzystanie dwóch dronów, co daje ciągłość pracy również w czasie wymiany baterii. Aktualnie trwają prace nad doskonaleniem rozwiązań technicznych i zabezpieczeń wymaganych w działaniach operacyjnych policji. Na Wydziale Transportu Politechniki Śląskiej prowadzi się również prace ukierunkowane na wykorzystanie dronów do optymalizacji sterowania potokami ruchu w mieście, tak aby skrócić czas dojazdu kierowców, kierując natężeniem ruchu w taki sposób, aby zapewnić maksymalną przepustowość dróg lub ograniczyć ruch drogowy w miejscach niebezpiecznych. Bezzałogowe statki powietrzne mogą być zatem wsparciem dla kierowców, poprzez redukowanie możliwości powstawania korków na drodze, możliwe dzięki zasilaniu systemu ITS w bieżące informacje o natężeniu ruchu i ewentualnych zdarzeniach drogowych. Elementy konstrukcji BSP i jego typowe parametry Rozwiązania konstrukcyjne powszechnie dostępnych dronów są bardzo zbliżone do siebie. Ich dynamiczny rozwój umożliwiły tanie i wydajne obliczeniowo mikrokontrolery wraz z miniaturowymi czujnikami przyspieszeń, pola magnetycznego i GPS oraz rozwój akumulatorów litowo-polimerowych, które pozwalają na pobór wysokich wartości prądu i charakteryzują się wyjątkowo korzystnym stosunkiem masy do pojemności akumulatora. Rama W zakresie ram oraz usytuowania i liczby wirników stosuje się następujące oznaczenia: X4, X6, X8, +4, Y6 i inne. Symbolizują one układ wirników i ich liczbę. Ramy dronów o dużym udźwigu wykonywane są najczęściej ze zbrojonego włókna węglowego (karbonu), z dodatkami łączników metalowych i osłon z włókna szklanego. W mniejszych konstrukcjach dominuje poliuretan (w postaci spienionej) i inne tworzywa sztuczne. Ramy wyposażone są często w składane podwozia, które umożliwiają rejestrację obrazu Zasilanie Najczęstszym źródłem zasilania w dronach jest akumulator litowo-polimerowy „LiPol”, rzadziej litowo-wodorotlenkowy (z uwagi na mniejszą obciążalność prądową). Akumulatory takie składają się z jednej lub kilku cel, o napięciu znamionowym 3,7 V. W przypadku akumulatorów litowo-polimerowych bardzo ważne jest, aby nie doprowadzić do ich uszkodzeń mechanicznych – przekłucie powoduje wybuch i pożar o wysokiej temperaturze palenia. Ważne jest również niedoprowadzenie do obniżenia napięcia poniżej 3 V na celę lub przekroczenia napięcia 4,2 V na celę. Zaleca się ładowanie z tzw. balanserem i przechowywanie przy napięciu 3,7 V na celę. Liczba cel, jaką stosuje się najczęściej, to od 1S do 6S, ale bywają również konstrukcje o 8 celach (8S), co daje napięcie znamionowe 33,6 V. Systemy sterowania dronem (kontrolery) posiadają układ pomiaru napięcia sumarycznego w trakcie lotu i po przekroczeniu wartości minimalnej, na przykład poniżej 3,1 V na celę, załącza się tryb Fail Safe, który w zależności od ustawień mikrokontrolera lotu uruchomi procedurę lądowania lub po- Przykład innowacyjnej konstrukcji BSP z głowicą do monitorowania otoczenia Kojeno od góry Typowe konstrukcje bezzałogowych statków powietrznych w programie do konfiguracji oprogramowania mikrokontrolera „Mission Planner” Widok drona KTL w trakcie testów zimowych przy autostradzie A4 wrotu do punktu startu – RTL (gdy aktywny jest GPS). Dla zapewnienia bezpieczeństwa lotu stosuje się często układy dodatkowe, które monitorują nie tylko napięcie sumaryczne, ale również napięcie na poszczególnych celach akumulatora „buzzery”: BEC (Battery Eliminator Circuit) – system zasilania kontrolera lotu z pomiarem napięcia sumarycznego baterii (najczęściej 5 V); ESC (Electronic Speed Control) – regulatory zasilające i sterujące prędkością obrotową silników. Zasilane są z akumulatora prądem stałym i generują prąd trójfazowy przemienny o częstotliwości zadanej przez kontroler lotu. Ak- 39 komunikacja publiczna nr 1/2016 bez widocznych elementów konstrukcyjnych drona. Ramy zawierają często naniesione obwody drukowane dla zmniejszenia masy i liczby przewodów elektrycznych. Znaczna część ram posiada składane ramiona, co jest szczególnie przydatne w transporcie, jednak niesie za sobą zagrożenia związane z możliwością uszkodzenia wiązki przewodów umieszczanych często wewnątrz ramion. Ramy konstrukcji testowych wykonuje się często z typowych profili ze stopów aluminium. analizy i opinie Widok fragmentu alei Roździeńskiego w Katowicach widziany kamerą drona (bez zastosowania powiększenia) akumulatora, współrzędnych itd. Dane te umieszcza się na ekranie obrazu z kamery lub wyświetla na aparaturze RC. FPV (First Personal View) – dla zapewnienia przekazu obrazu z drona do operatora stosuje się przesył radiowy obrazu z kamery to monitora. Gimbal – urządzenie do stabilizacji obrazu i sterowania kierunkiem obrotu kamery (bywają dwu- lub trzyosiowe). Wojewódzka Komenda Policji w Katowicach widziana za pomocą kamery drona Wyposażenie dodatkowe Dla zastosowań badawczych lub przemysłowych stosuje się szereg elementów wyposażenia dodatkowego, na przykład kamery termowizyjne, czujniki stężenia gazu, oświetlenie kierunkowe, systemy identyfikacji BSP, oświetlenie nocne – szperacz. Wnioski i kierunki dalszych badań tualnie są to najbardziej awaryjne elementy drona (przegrzanie, zbyt duży prąd, zwarcie). analizy i opinie Silniki Silniki BSP dedykowanych dla dzieci są najczęściej silnikami szczotkowymi z przekładnią zębatą. Silniki te charakteryzują się małą trwałością, ale niską ceną. W pozostałych BSP stosuje się silniki bezszczotkowe, trójfazowe, typu outrunner (wiruje układ magnesów trwałych – rotor, a korpus posiada uzwojenie). Silniki charakteryzuje parametr kV, który mówi o obrotach znamionowych silnika zależnych od napięcia zasilania, na przykład 400 kV dla akumulatora 6S (tj. 25,2 V). komunikacja publiczna nr 1/2016 40 Śmigła Wykorzystuje się śmigła wykonane z włókna węglowego (karbonu), tworzywa sztucznego oraz – rzadziej – wykonane z drewna. Śmigła mają oznaczenia CW dla obrotów zgodnych oraz CCW dla obrotów niezgodnych z ruchem wskazówek zegara. Kontroler lotu Najważniejszy element układu sterowania, diagnostyki i pomiarów drona. Układ ten zapewnia często autonomię lotu, dzięki pozycjonowaniu GPS, oraz bardziej rozbudowane funkcje. Czujniki kontrolera to manometr (ciśnienie, z którego wyznaczana jest wysokość lotu, jak w statkach pasażerskich) + prędkość względna – rurka Pitota, akcelerometr (drgania oraz położenie względem środka Ziemi), magnetometr, GPS, a w zasadzie system GNSS (GPS/QZSS, GLONASS, BeiDou + SBAS systems). Aparatura RC Sterowanie kierunkami lotu oraz wyzwalanie dodatkowych funkcji (na przykład otwierania podwozia) realizowane są z wykorzystaniem transmisji radiowej, w której nadajnik wysyła sygnały sterujące o częstotliwości najczęściej 2,4 GHz, a odbiornik dekoduje je i wysyła do kontrolera lotu. Bezzałogowe statki powietrzne stanowią aktualnie podstawę rozwoju i innowacji w wielu gałęziach przemysłu i transportu, a prowadzone prace pozwalają na ich wykorzystanie na rzecz poprawy bezpieczeństwa, również w ruchu drogowym. Dostęp do dronów i możliwość wykonywania lotów są powszechne, co przy braku wiedzy i nie stosowaniu się do zasad bezpieczeństwa stanowi zagrożenie dla osób i mienia, w szczególności w sytuacji lotów w pobliżu lotnisk czy nad skupiskami ludzi, dlatego niezbędne jest prowadzenie szkoleń i edukacja w różnej formie – od programów komputerowych, takich jak „Drone safety check list”10, po ogólnokrajowe programy, takie jak „Lataj z głową” lub projekt „Drone radar”. Pozytywne wyniki prac prowadzonych w zakresie wykorzystania BSP do poprawy bezpieczeństwa są podstawą do ich kontynuowania, z uwzględnieniem szerokiego zakresu działań operacyjnych policji oraz innych służb porządku publicznego, w tym straży pożarnej. Andrzej Fellner, Adam Mańka, Radosław Fellner | Katedra Technologii Lotniczych, Wydział Transportu Politechniki Śląskiej 1 2 3 4 5 6 7 Telemetria Często w BSP operatorzy stosują przekaz wybranych danych z drona, na przykład dotyczących napięcia 8 9 10 Rozporządzenie Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej z 26 marca 2013 roku w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy „Prawo lotnicze” do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków, które częściowo określa zasady wykonywania lotów. Urząd Lotnictwa Cywilnego, http://www.ulc.gov.pl/ pl/uav. Mańka A., Fellner R., DRONE safety Checklist, https://play.google. com/store/apps/details?id=appinventor.ai_adam_manka76.DRONEsafetyCheckList_copy10#-details-reviews. Stan promieniowania słonecznego, http://www.n3kl.org/sun/noaa. html. Urząd Lotnictwa Cywilnego, jw. Mańka A., Fellner R., DRONE safety Checklist, jw. Urząd Lotnictwa Cywilnego, jw. PAŻP, http://www.pansa.pl/index.php?menu_lewe=ops&lang=_pl& opis=OPS/ops_info. Program DroneRadar, https://droneradar.eu/. Mańka A., Fellner R., DRONE safety Checklist, jw. Fot. Wikipedia.org Czy wsiadłbyś do autobusu bez kierowcy? Czy miałbyś odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w ręce nowoczesnych technologii? Choć odruchowo odpowiadamy „nie”, to jednak coraz częściej spotykamy się z rozwiązaniami, w których mamy do czynienia z automatami. Czy człowieka w pełni zastąpi maszyna? Tekst MAREK SIECZKOWSKI W yobraźmy sobie, że wsiadamy do autobusu i nie ma w nim kierowcy. Wchodzimy do tramwaju i nie ma motorniczego. Stoimy na stacji i podjeżdża pociąg bez maszynisty. Zamówiona taksówka przyjeżdża sama i otwiera drzwi dokładnie w miejscu, przy którym stoimy. Chcąc kupić bilet, udajemy się nie do kiosku, ale do automatu biletowego. To, czy go aktywowaliśmy, sprawdzi nie kontroler biletów, ale system monitoringu. Ba, bilet sam się aktywuje w momencie rozpoczęcia podróży. Takie przykłady znamy z filmów science fiction, książek fantasy oraz czasopism zajmujących się przewidywaniem przyszłości. Ale czy tylko stąd? Czy może widzieliśmy już gdzieś takie rozwiązania? Jak sięgnąć pamięcią – okazuje się, że nieraz już z takich udogodnień korzystamy. Czy zdajemy sobie w pełni sprawę z postępu, którego jesteśmy naocznymi świadkami? Ja- kie konsekwencje pociąga za sobą wprowadzanie tych innowacji? Mamy już to, co nie śniło się naszym rodzicom Wystarczy przyjrzeć się historii ludzkości, aby od razu zobaczyć, jak wielki postęp zrobiliśmy w ostatnich kilkudziesięciu latach. To, co naszym rodzicom nie śniło się nawet w najdziwniejszych snach, dla nas jest już rzeczywistością. Oni wysyłali do siebie listy, chodząc na pocztę czy udając się do pobliskiej skrzynki – my wysyłamy mejle wprost z naszych komputerów czy smarfonów. Oni chcąc porozmawiać telefonicznie, udawali się do wyznaczonych budek i zamawiali z kilkudniowym wyprzedzeniem rozmowę – my wyciągamy z kieszeni telefon komórkowy. Oni spotykali się ze znajomymi na podwórkach – my kontaktujemy się w sieci. Aby zapoznać się z rozkładem jazdy, py- 41 komunikacja publiczna nr 1/2016 Maszyny nie muszą zarabiać analizy i opinie Funikular automatyczny: Zurych – Rigiblick-Bahn tali kierowców czy dyspozytorów ruchu – my mamy do dyspozycji dynamiczną informację pasażerską. Warto zauważyć, że nasi rodzice byli bardzo nowocześni dla swoich rodziców, a naszych dziadków. Prawda? To przecież za ich życia nikomu się nie śniło, że samochody będą tak popularne… Jak każda zmiana, również postęp technologiczny powoduje, że jedne rozwiązania odchodzą do przeszłości, a przed innymi otwierają się coraz szersze możliwości. Przyjrzyjmy się chociażby biletom komunikacji miejskiej. analizy i opinie Człowiek wyeliminowany ze sprzedaży biletów komunikacja publiczna nr 1/2016 42 W Warszawie pierwsze bilety pojawiły się już w 1866 roku, kiedy zaczęły działać tramwaje konne. Wówczas płaciło się za przejazd u konduktora. Przez kolejne lata zarówno wygląd biletów, jak i taryfy przewozowe ulegały wielokrotnym modyfikacjom. Bilet na przejazd można było kupić w kiosku, a nawet w sklepie. Prawdziwą rewolucję wywołała jednak dopiero karta miejska, zainicjowana w 2001 roku. Wprowadzony nowy system pobierania opłat oparto na karcie magnetycznej i bilecie z paskiem magnetycznym. System wymagał zainstalowania we wszystkich pojazdach stołecznej komunikacji miejskiej nowych, elektronicznych kasowników, a na stacjach metra – bramek wejściowych. Oprócz wielu zalet (na przykład związanych z możliwością kodowania wielu rodzajów biletów na jednej karcie czy personalizacją biletu) system dawał jeszcze jeden bonus – mianowicie wprowadzono biletomaty. Każdy pasażer może teraz kupować bilety w automatach biletowych, które znajdują się nie tylko w większości autobusów, tramwajów czy pociągów, ale również na węzłach przesiadkowych i w miejscach najczęściej odwiedzanych. Oznacza to, że z procesu sprzedaży biletu został wyeliminowany człowiek. Czy to jedyny taki przypadek? Koń to przeżytek Kolejnym przykładem niech będzie napęd pojazdów komunikacji miejskiej. Pierwsze tramwaje były ciągnięte przez konie. Do obsługi sieci transportowej potrzebnych było wiele zwierząt, nie mówiąc o koniecznej infrastrukturze związanej z ich obsługą Fot. https://pl.wikipedia.org Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy sobie, aby wsiąść do wagonika metra bez maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w Londynie, Monachium, Marsylii, Lyonie, Stambule czy San Francisco. Tam, wsiadając do wagonika, nie uświadczymy maszynisty czy kogoś z obsługi pociągu. Możemy sami poczuć się jak osoba prowadząca pojazd – zajmując miejsce tuż za przednią szybą. – na przykład wodopojach. Czy dziś konie pracują w pasażerskim transporcie publicznym? Nie! Co więcej, dziś już nie mówi się o silnikach wykorzystujących olej napędowy, ale coraz częściej wprowadza się rozwiązania ekologiczne, takie jak pojazdy hybrydowe. Konie odeszły do przeszłości – dla nich zakończył się okres pracy w komunikacji miejskiej. Metro bez maszynisty Okazuje się, że postęp i związany z nim proces automatyzacji skutecznie wypiera człowieka z coraz większej liczby zadań. Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażaliśmy sobie, aby wsiąść do wagonika metra bez maszynisty. Dziś takie rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w Londynie, Monachium, Marsylii, Lyonie, Stambule czy San Francisco. Tam, wsiadając do wagonika, nie uświadczymy maszynisty czy kogoś z obsługi pociągu. Możemy sami poczuć się jak osoba prowadząca pojazd – zajmując miejsce tuż za przednią szybą. Należy zgodzić się, że wprowadzenie automatycznego ruchu pociągów w metrze jest stosunkowo „łatwym” przedsięwzięciem. Pociągi poruszają się przecież po torach, są pod całkowitym nadzorem, nie ma skrzyżowań czy możliwości kolizji z innymi niż metro pojazdami. Nikt postronny nie powinien również wtargnąć przed nadjeżdżający wagonik. Co więcej, między innymi z wyżej wymienionych powodów praca maszynisty jest monotonnym zajęciem, co może wpłynąć na osłabienie reakcji w sytuacji zagrożenia. A maszyna się przecież nie męczy i nie nudzi. A co z innymi środkami komunikacji miejskiej? Automatyczne tramwaje i kolej. Na razie w Japonii Podobną charakterystyką jak metro cechują się inne pojazdy szynowe – tramwaje czy kolej. Choć narażone są one bardziej na wtargnięcie osób czy pojazdów postronnych na tory, to również tu wprowadzono proces automatyzacji prowadzenia poszczególnych wagonów, eliminując po kolei obowiązki motorniczego. Najczęstszym przykładem jest tak zwana mała kolej automatyczna, z jaką mamy do czynienia przy atrakcjach turystycznych, jak również na lotniskach. Pasażerowie przewożeni z jednego terminala do dru- https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=513955 Fot. Wikipedia.org Fot. Wikipedia.org giego mogą skorzystać z wagoników, które przemieszczane są bez udziału maszynisty. Takie rozwiązania zastosowano między innymi w Paryżu, Düsseldorfie i Houston. Jednak pierwszymi automatycznymi kolejkami na świecie, poruszającymi się w ruchu miejskim, są pociągi kursujące w Japonii (w Kobe i w Osace). Pociągi jeżdżą, maszyniści już nie. Takie rozwiązania zbliżone są do automatycznych tramwajów. A co z autobusami? Samochody Google z laserami Google, w Polsce znany przede wszystkim dzięki popularnym wyszukiwarkom internetowym, od pewnego już czasu realizuje projekt wprowadzenia automatycznego samochodu, takiego – który poruszać się będzie bez kierowcy. Samochód przejechał już kilka milionów kilometrów po autostradach USA, dobrze radzi sobie również na miejskich drogach. Jego kluczowym wyposażeniem jest inteligentny radar umieszczony na dachu pojazdu, który monitoruje wszystko, co się wokół niego dzieje. Ponad 60 laserowych czujników ma za zadanie rozpoznać każdy element pojawiający się na jego drodze, niezależenie od tego, czy jest to jadący samochód, wbiegające za piłką dziecko, przewalające się na drogę drzewo, czy nietrzeźwy pie- Kolejka dowożąca: Kobe – Portliner Na górze od lewej Lotnisko w Düsseldorfie – SkyTrain Kolejka w terminalu lotniska: ExpressTram na lotnisku Detroit Kolejka śródmiejska: Detroit People Mover szy, który postanowił akurat w tym miejscu przekroczyć jezdnię. Na podstawie danych zebranych z radaru i czujników centralny komputer wykonuje model 3D otoczenia i wydaje poszczególnym układom samochodu określone polecenia. Aby taki samochód wiedział, gdzie ma jechać (po zadaniu wybranego miejsca docelowego), firma Google zgromadziła bardzo precyzyjne mapy, które zawierają szczegółowe informacje o znakach drogowych oraz o dopuszczalnych prędkościach. Kolor na sygnalizatorach ulicznych jest sczytywany zarówno z zamontowanych kamer, jak również z centralnego systemu sterującego pierwszeństwem przejazdu na skrzyżowaniach. Czy zatem jest możliwe, aby takim autem mieć kolizję? Kto zapłaci mandat za automat? Niestety, podczas testów zdarzało się, że automatyczne samochody miały kolizje. „Normalnie” w takich sytuacjach, kiedy oba pojazdy prowadzą kierowcy, winą za spowodowanie zdarzenia obarcza się jednego 43 komunikacja publiczna nr 1/2016 Autobusy mają przecież najbardziej „urozmaicone życie” w miejskiej dżungli. Nie prowadzą ich żadne tory, a jedynie ogólnodostępne drogi. Możliwość kolizji jest więc w tym przypadku największa, praktycznie w każdym momencie może do niej dojść. Jak zatem wykluczyć kierowcę, zastępując go automatem? Okazuje się, że nie jest to wcale niewykonalne. Zanim omówimy automatyczne autobusy,warto zwrócić uwagę na innych uczestników ruchu drogowego – samochody. Tu od wielu już lat trwa prawdziwy wyścig we wprowadzaniu pojazdów, którymi nie będzie trzeba kierować. Trzeba będzie tylko wsiąść, wybrać miejsce docelowe i… rozkoszować się przyjemnością płynącą z jazdy. Trudne do wyobrażenia? Niemożliwe? Nie – bo nad takim rozwiązaniem pracują Amerykanie. Zapewne każdy z nas słyszał o samochodach Google. analizy i opinie Urozmaicone „życie” autobusów Fot. Dominik Gajda analizy i opinie komunikacja publiczna nr 1/2016 44 z nich i ponosi on wszystkie konsekwencje. W przypadku samochodu automatycznego sprawa nie jest już taka prosta. Kto ponosi winę za wypadek – osoba, która siedziała w pojeździe? Przecież ona nie miała żadnego wpływu na jazdę. Automat? Jak ukarać maszynę za przewinienie, którego się „dopuściła”? To ciekawe zagadnienia prawne, które nie tak łatwo jest rozstrzygnąć. Przypadek taki pokazuje, że wprowadzenie automatycznych pojazdów do zwyczajnego ruchu ulicznego wiąże się nie tylko z koniecznością zastosowań nowych rozwiązań infrastrukturalnych, telematycznych, ale również prawnych. Mimo tych wielu niewątpliwych przeszkód samochody automatyczne będą przyszłością motoryzacji. Już nie tylko Google pracuje nad ich wprowadzaniem, do tego wyścigu dołączyli producenci aut. Gdy eksperyment z samochodami się powiedzie, czy przyjdzie czas na autobusy? Blokuje nas cena Czym autobus czy ciężarówka różni się od samochodu osobowego? Warunki pracy są zbliżone, otoczenie, w jakim się porusza, również. Jedynie gabaryty są ciut inne. To już jednak nie powinien być problem – wystarczy wprowadzić poprawki do systemu komputerowego, który będzie działać na podobnych zasadach co w automatycznym samochodzie. Z przekonaniem pasażerów też nie powinno być problemu. Skoro zdecydowali się wsiąść do małego samochodu prowadzonego przez maszynę, to dlaczego mieliby się bać skorzystać z takiego rozwiązania w większym po- W przypadku autobusu możliwość wystąpienia kolizji jest o wiele większa niż w przypadku pojazdów szynowych. Czy będziemy mieli odwagę oddać swoje bezpieczeństwo w „ręce” nowoczesnych technologii? jeździe? Co zatem stoi na przeszkodzie, abyśmy poruszali się automatycznymi pojazdami komunikacji miejskiej? Cena. Przede wszystkim cena. Rozwiązania zastosowane w automatycznych pojazdach są w fazie testów (szczególnie, jeżeli chodzi o samochody) i mamy do czynienia z prototypami. Nie ma jeszcze zbyt dużej liczby danych, aby móc dokładnie przeanalizować pracę maszyn. Nietrudno jednak wyobrazić sobie, że za kilka lub kilkadziesiąt lat takie auta będą w seryjnej produkcji, a ich cena zbiegnie się z dotychczas zastosowanymi rozwiązaniami. Wtedy pojazdy automatyczne zakrólują – wypierając człowieka zza kółka. Wtedy niewątpliwie wygra wygoda i niezawodność. Nie bez znaczenia będzie również ekonomia – maszyny nie potrzebują zarabiać pieniędzy, czego nie można powiedzieć przecież o kierowcach. Ale kto wtedy będzie pamiętał o tym zawodzie? Marek Sieczkowski | Ekspert ds. public relations w transporcie publicznym Koniec e-palenia Sejm pracuje nad rządowym projektem nowelizującym Ustawę o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Nowe przepisy, oprócz dostosowania ich do wymogów unijnych, zawierają także rozwiązania, które mają uregulować kwestię elektronicznych papierosów. Fot. Fotolia w komunikacji miejskiej SKUTECZNE ZWALCZANIE „E-DYMKA” W RĘKACH PARLAMENTARZYSTÓW Na początku sprawą palenia na przystankach zajęły się samorządy. Na przykład w Poznaniu, jeśli przystanek znajduje się na osobnej wysepce, przepis dotyczy całego tego obszaru. Jeśli zaś jest częścią chodnika, zakaz obowiązuje w odległości 15 metrów w bok oraz 5 metrów w przód i w tył od znaku przystankowego. Krok dalej poszli wrocławscy radni. W 2011 roku, na wniosek straży miejskiej, przegłosowali uchwałę, która zmieniała regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Wrocławia. Przewidziano w niej wszystkie szczegóły i dokładnie określono, gdzie jest początek i koniec przystanku. Zaproponowano, by strefa dla niepalących obowiązywała 15 metrów przed i 30 metrów za słupkiem przystankowym. Przepisy te nie weszły jednak w życie, bo uchwałę zakwestionował wojewoda dolnośląski. Tłumaczył, że prawo nie pozwala, by definicja przystanku znajdowała się w regulaminie utrzymania czystości i porządku. Radni do dziś nie znaleźli pomysłu, jak ten problem rozwiązać, i nowej uchwały nie podjęli. Jak widać ile głów, tyle pomysłów. Jednak nie każdy można wcielić w życie. Może zatem warto wykorzystać okazję i zaapelować do parlamentarzystów, aby nikotynowy zakaz na przystankach został jasno i precyzyjnie ujęty w ustawie. Widać, że brak jednoznacznych przepisów krajowych dokucza podwójnie. Z jednej strony uniemożliwia organom porządkowym sprawne egzekwowanie zakazów. Natomiast z drugiej jest obywatel, narażony na możliwość ukarania grzywną w sposób nieobiektywny, a zatem niesłuszny. Pora na ruch naszych parlamentarzystów. W końcu na przejrzystości prawa obywatele zyskują, a autorytet państwa i samorządu nie cierpi. robów. W efekcie każdy z członków UE musiał wdrożyć rozwiązania prawne, które mają uporządkować kwestie związane z szeroko pojętymi wyrobami zawierającymi nikotynę. Polski rząd przy tej okazji postanowił uregulować kwestię tak zwanych e-papierosów. Projekt, który 19 kwietnia wpłynął do Sejmu, w wielu kwestiach stawia znak równości pomiędzy elektroniczną a klasyczną wersją nikotynowej używki. W efekcie – co z naszego punktu widzenia jest najważniejsze – w kontekście komunikacji publicznej obydwie grupy palaczy będą traktowane identycznie. A zatem e-palacze oraz fani tradycyjnego dymka zostaną objęci identycznym katalogiem miejsc, w których zabronione jest palenie, oraz taką samą sankcją za nieprzestrzeganie tego zakazu (grzywna do 500 złotych). E-papierosa nie będzie można zapalić w pojazdach komunikacji publicznej, obiektach służących obsłudze podróżnych i na przystankach komunikacji publicznej. O ile w przypadku pierwszych dwóch miejsc sytuacja jest jasna, to w trzecim nieco się komplikuje. Jako przystanek przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym określają miejsce zatrzymywania się pojazdów transportu publicznego, oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi. Wskazują także na zakaz zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości. Definicja przejrzysta, ale nie z punktu widzenia „nikotynowego”, ponieważ nie wyjaśnia kwestii obszaru, na jakim palić nie można. Aleksander Kierecki | Redaktor naczelny portalu TransInfo.pl 45 komunikacja publiczna nr 1/2016 O d 20 maja 2016 roku obowiązuje dyrektywa Parlamentu Europejskiego, dotycząca zbliżenia przepisów państw członkowskich w sprawie produkcji, prezentowania i sprzedaży wyrobów tytoniowych i powiązanych wy- unijne abc ALEKSANDER KIERECKI Jak poruszać się po Krakowie podczas Światowych Dni Młodzieży? Zwiększona liczba tramwajów i autobusów, dodatkowe buspasy, częstsze kursy oraz specjalne linie korytarzowe dowożące pielgrzymów na spotkania – to najważniejsze rozwiązania komunikacyjne przygotowane na okres Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. wydarzenia Tekst i zdjęcia MAREK GANCARCZYK komunikacja publiczna nr 1/2016 46 D o ruchu każdego dnia kierowanych będzie 250 pociągów tramwajowych i 580 autobusów. Tramwajów będzie o około 50 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 90 procent więcej w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego. W przypadku autobusów będzie to więcej o około 42 procent w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i około 235 procent w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego. Oprócz dodatkowego taboru podczas Światowych Dni Młodzieży na kilku ważnych trasach pojawią się udogodnienia dla komunikacji miejskiej. W tym celu zostaną wytyczone dodatkowe buspasy, które ułatwią pasażerom przemieszczanie się w Krakowie. Buspasy pojawią się między innymi na ulicach Opolskiej, Nowohuckiej oraz Konopnickiej. Na części ulic w centrum miasta także torowiska zostaną oddzielone od ruchu samochodowego. Miasto podzielone na strefy W czasie trwania Światowych Dni Młodzieży miasto zostanie podzielone na kilka stref, w których będą obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się pojazdów. Strefy te będą się dzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa to strefy zamknięte: „Błonia” i „Łagiewniki”. Zaliczone do nich ulice będą zdominowane przez pieszych i tylko nieliczne pojazdy będą miały prawo do wjazdu. Z uwagi na bardzo duży ruch pieszych, obszar ten będzie wyłączony również z ruchu rowerowego. Druga grupa to trzy strefy o ograniczonym ruchu. Są to obszary, w które również nie każdy pojazd będzie mógł wjechać, jednak restrykcje są w ich przypadku mniejsze. Planując podróż warto sprawdzić, czy odbędzie się ona w ramach jednej strefy, czy też konieczne będzie przekroczenie granicy stref. Jeśli tak, koniecznie należy sprawdzić, czy pojazd będzie dopuszczony do wjazdu w kolejną strefę. Przykładowo jadąc z Ruczaju do Bronowic kierowca będzie poruszał się w obrębie jednej strefy, o ile nie wybierze trasy przez centrum. Również jadąc na przykład z Placu wydarzenia Zapewnienie pielgrzymom dojazdu na spotkania z Ojcem Świętym, a także transport mieszkańców do pracy, będą głównymi zadaniami Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie przez cały okres trwania Światowych Dni Młodzieży. Do ruchu zostanie wysłany cały dostępny tabor, w tym ponad 20 dodatkowych tramwajów, złożonych z wagonów typu 105N, czyli tak zwanych „akwariów”. Mimo dostaw nowych tramwajów w 2015 roku nie zostały one wycofane z ruchu, właśnie z myślą o Światowych Dniach Młodzieży. MPK SA postarało się także odpowiednio wcześniej o dostawę 60 nowych autobusów, które dotarły do Krakowa w czerwcu, a więc przed przyjazdem pielgrzymów. 47 komunikacja publiczna nr 1/2016 Dodatkowy tabor i specjalne buspasy Centralnego w Nowej Hucie na Kliny przekroczymy granicę strefy, co może wymagać „wjazdówki”. wydarzenia „Wjazdówki” dla kierowców komunikacja publiczna nr 1/2016 48 Wjazdówki będą wydawane przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (jednostkę odpowiedzialną za organizację transportu w Krakowie) lub będzie można je pobrać ze strony internetowej ZIKiT. Mieszkańcy powinni mieć przy sobie dokument określający zameldowanie na terenie danej strefy lub inny dokument potwierdzający zamieszkanie w danej strefie, na przykład aktualną umowę najmu. Natomiast od pracowników dojeżdżających do firm będą wymagane zaświadczenia z pieczątką pracodawcy, umieszczone za przednią szybą samochodu. Przewidziane są także „wjazdówki” wydawane przez ZIKiT (za zezwoleniem zarządcy drogi), które nie będą dostępne do pobrania ze strony internetowej i będą wymagały złożenia wniosku w ZIKiT. Planując podróż, zwłaszcza jeśli przebiegać będzie ona w pobliżu stref zamkniętych, strefy ograniczonego ruchu czy też po ulicach, na których spodziewany jest wzmożony ruch pieszych, należy się liczyć z możliwością niezapowiedzianych zmian. Takie decyzje mogą być podjęte przez policjantów zabezpieczających dany rejon miasta. Główne trasy i utrudnienia w poszczególnych rejonach Krakowa Z Placu Centralnego do centrum Krakowa Należy pamiętać, że w ścisłym centrum miasta będzie znajdować się strefa ograniczonego ruchu, co uniemożliwi dojazd do Starego Miasta. Ponadto od 29 do 31 lipca większość trasy prowadzić będzie przez obszar objęty strefą ograniczonego ruchu. Jadąc do centrum przez aleję Jana Pawła II lub aleję Pokoju, kierowcy napotkają zlokalizowane na jezdni parkingi dla autokarów oraz wzmożony ruch pieszych. Ponadto 31 lipca w rejonie alei Pokoju i ulicy Lema pojawią się po południu czasowe wyłączenia ulic z ruchu. Z Ruczaju do centrum Krakowa Podobnie jak w przypadku pozostałych tras, należy pamiętać o obowiązującej w centrum strefie ograniczonego ruchu. Od 26 lipca Ruczaj również znajdzie się w strefie ograniczonego ruchu. Ponadto na ciągu Strefa I Po prawej od góry Strefa II oraz Stefa III ulic Grota Roweckiego – Monte Cassino wystąpią utrudnienia związane z przemieszczaniem się dużych grup pieszych oraz przeznaczeniem części ulic na parkingi dla autokarów. Dojazd może być szczególnie utrudniony od 28 do 31 lipca, kiedy czasowo wyłączane z ruchu będą ulice przecinające trasę do centrum, na przykład ulica Konopnickiej. Z Bronowic do centrum Podobnie jak na Ruczaju, także w Bronowicach od 26 lipca będzie obowiązywała strefa ograniczonego ruchu. Kierujący się do centrum muszą się liczyć ze wzmożonym ruchem pieszych oraz zmianami w organizacji ruchu w rejonie Błoń oraz wzmożonym ruchem pieszych w rejonie ulicy Armii Krajowej, Opolskiej i Królewskiej. Największym utrudnieniem będą zmiany w rejonie Alei Trzech Wieszczów. Z Górki Narodowej do centrum Dla tej trasy, oprócz ograniczeń wynikających z funkcjonowania stref ograniczonego ruchu, należy uwzględnić utrudnienia związane z funkcjonowaniem alei 29 Listopada jako trasy wjazdowej od strony Warszawy i ograniczeń jej przepustowości, wskutek zmian organizacji ruchu na Alejach Trzech Wieszczów i ulicy Konopnickiej. Z Bieżanowa do centrum Na tej trasie utrudnienia będą szczególnie zauważalne od momentu zmiany organizacji ruchu na ulicy Bieżanowskiej i wprowadzenia tam strefy zamieszkania w dniach 30-31 lipca. Dodatkowo, w tych samych dniach utrudniony będzie przejazd ulicą Wielicką. Dojazd będzie więc tam trudniejszy podczas części wydarzeń związanych z uroczystością w Brzegach (30-31 lipca) niż podczas wydarzeń zlokalizowanych na Błoniach (26-29 lipca). komunikacja publiczna nr 1/2016 49 wydarzenia Z Kurdwanowa do centrum Podobnie jak w przypadku trasy z Bieżanowa, należy szczególnie zwrócić uwagę na zmiany w organizacji ruchu związane z wydarzeniami w Brzegach oraz zmianami organizacji ruchu na Wielickiej. Ponadto w rejonie tego osiedla znajdą się parkingi autokarów oraz spodziewany jest wzmożony ruch pieszych. wydarzenia Z Borku Fałęckiego do centrum Trasa ta przebiega obok strefy wyłączonej z ruchu – Łagiewnik, jest to też rejon miasta, w którym przez cały czas trwania ŚDM należy spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych. Kulminacja utrudnień nastąpi 30 lipca. komunikacja publiczna nr 1/2016 50 Z Bielan do centrum Jest to jedna z tras narażonych na największe utrudnienia. Ma to związek z kilkukrotnym wyłączaniem z ruch ciągu ulic prowadzących w kierunku Balic, a także z bezpośrednim sąsiedztwem z rejonem Błoń, gdzie spodziewany jest wyjątkowo duży ruch pieszy. Ciąg ulic prowadzących w kierunku Balic będzie wyłączony czasowo z ruchu na kilka godzin w dniach 27, 28, 29 i 31 lipca. Ponadto zmieniona zostanie organizacja ruchu w rejonie Salwatora (ulice jednokierunkowe i strefy zamieszkania). Podczas ŚDM wykorzystana będzie budowana obecnie obwodnica Bielan. Komunikacja miejska dla pielgrzymów i dla mieszkańców Przez cały okres Światowych Dni Młodzieży będzie wstrzymana komunikacja do Cichego Kącika (zostanie wznowiona dopiero 3 sierpnia). W pozostałych obszarach od wtorku, 26 lipca po porannym szczycie, a więc po godzinie 9.00, zostaną uruchomione specjalne linie korytarzowe: tramwajowe i autobusowe, które będą kursować z dużą częstotliwością (3-5 minut). To właśnie z nich będą korzystać pielgrzymi jadący na uroczystości i spotkania. Do godziny 9.00 komunikacja będzie jednak funkcjonować bez większych zmian, tak aby mieszkańcy Krakowa jadący do pracy korzystali ze stałych, sprawdzonych połączeń. Warto też pamiętać, że już w środę 27 lipca nastąpi wstrzymanie ruchu tramwajowego na Salwator Łagiewniki Po lewej Obszar Błoń oraz przez ulicę Franciszkańską. Z kolei w dniach 2731 lipca nastąpi wstrzymanie ruchu pojazdów komunikacji miejskiej na wybranych ulicach, w tym przede wszystkim na ulicach: Konopnickiej, Księcia Józefa, Focha, Piastowskiej, Wielickiej, Powstańców Wielkopolskich, Powstańców Śląskich, Ofiar Dąbia oraz alei Pokoju. Ruch po Alejach Trzech Wieszczów powinien być utrzymywany tak długo, jak tylko będzie to możliwe. Warto pamiętać, że podczas Światowych Dni Młodzieży pielgrzymi, którzy wykupili specjalne pakiety, będą mogli korzystać z komunikacji bezpłatnie. Pozostałe osoby będą mieć obowiązek posiadać ważne bilety. Zmiany rozkładów jazdy W trakcie trwania Światowych Dni Młodzieży kilkakrotnie będzie się zmieniał rozkład jazdy. Tramwaje i autobusy będą kursować następująco: sobota-niedziela, 23-24 lipca 2016 roku: – linie komunikacyjne kursują według wakacyjnych rozkładów jazdy na dzień powszedni, z lokalnymi ograniczeniami, – wstrzymanie ruchu tramwajowego do Cichego Kącika (do końca ŚDM); poniedziałek, 25 lipca 2016 roku: – linie komunikacyjne kursują według wakacyjnych rozkładów jazdy na dzień powszedni; wtorek-piątek, 23-24 lipca 2016 roku: – linie komunikacyjne kursują według szkolnych rozkładów jazdy na dzień powszedni, – po szczycie porannym, po godzinie 9.00, zostają uruchomione specjalne linie korytarzowe: tramwajowe i autobusowe, – linie korytarzowe będzie cechowała wysoka częstotliwość kursowania – co około 3-5 minut; środa, 3 sierpnia 2016 roku: – przywrócenie ruchu tramwajowego do Cichego Kącika. Specjalne linie dla uczestników Światowych Dni Młodzieży W okresie 26-29 lipca 2016 roku zostaną uruchomione specjalne linie korytarzowe, które będą kursować po niżej opisanych trasach. Linie korytarzowe tramwajowe: 1. Kopiec Wandy – aleja Jana Pawła II – rondo Czyżyńskie – aleja Pokoju – Grzegórzecka – Centrum Kongresowe – Kapelanka – Łagiewniki. 2. Osiedle Piastów – Mikołajczyka – Bieńczycka – Mogilska – Grzegórzecka – Starowiślna – Korona – Wadowicka – Borek Fałęcki. 3. Kurdwanów – Nowosądecka – Wielicka – estakada – Kuklińskiego – aleja Powstania Warszawskiego – tunel – Krowodrza Górka. Linie korytarzowe autobusowe: 1. Nowy Bieżanów Południe – Teligi – Wielicka – Kamieńskiego – Konopnickiej – Centrum Kongresowe. 2. Kombinat – plac Centralny imienia Ronalda Reagana – Bora-Komorowskiego – Lublańska – aleja 29 Listopada – Nowy Kleparz – Plac Inwalidów. 3. Chełmońskiego Osiedle – Armii Krajowej – Miasteczko Studenckie AGH. 4. Plac Centralny im. R. Reagana – Andersa – Bora-Komorowskiego – Opolska – Armii Krajowej – Bronowice Małe. Natomiast w okresie 30-31 lipca 2016 roku linie korytarzowe będą kursować następująco: Linie korytarzowe tramwajowe: 1. Krowodrza Górka – tunel – aleja Powstania Warszawskiego – Kuklińskiego – Lipska – Mały Płaszów. 2. Bronowice Małe – Królewska – Karmelicka – Dunajewskiego – Basztowa – Lubicz – aleja Powstania Warszawskiego – Kuklińskiego – Lipska – Mały Płaszów. 3. Czerwone Maki – Grota-Roweckiego – Brożka – Kalwaryjska – Limanowskiego – Wielicka – Teligi – Nowy Bieżanów. 4. Borek Fałęcki – Zakopiańska – Kalwaryjska – Limanowskiego – Wielicka – Teligi – Nowy Bieżanów. Linie korytarzowe autobusowe: 1. Kombinat – Plac Centralny im. R. Reagana – aleja Pokoju – Nowohucka – Wielicka – Teligi – Nowy Bieżanów Południe. Marek Gancarczyk | Rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SA w Krakowie wydarzenia poniedziałek, 1 sierpnia 2016 roku: – przywrócenie wakacyjnych rozkładów jazdy; Każdego dnia do ruchu kierowanych będzie 250 pociągów tramwajowych i 580 autobusów 51 komunikacja publiczna nr 1/2016 sobota-niedziela, 30-31 lipca 2016 roku: – linie komunikacyjne kursują według szkolnych rozkładów jazdy na dzień powszedni, – zostają uruchomione specjalne linie korytarzowe: tramwajowe i autobusowe, – linie korytarzowe będzie cechowała wysoka częstotliwość kursowania – co około 3-5 minut; Światowe Dni Młodzieży wydarzenia w aglomeracji katowickiej komunikacja publiczna nr 1/2016 52 Światowe Dni Młodzieży to spotkanie, które zostało zaplanowane na kilkanaście dni. W tym roku główne wydarzenia odbędą się w Krakowie, jednak w okresie je poprzedzającym trwać będą „Dni w Diecezjach”, podczas których młodzież z całego świata będzie przebywać na terenie miast naszego kraju, będącego gospodarzem spotkania. Teren obsługiwany przez Komunikacyjny Związek Komunalny GOP pokrywa się z obszarem archidiecezji katowickiej oraz diecezji sosnowieckiej i gliwickiej. Szacowana liczba pielgrzymów przybyłych na uroczystości związane ze Światowymi Dniami Młodzieży do miast aglomeracji katowickiej obsługiwanych przez KZK GOP wynosi około 30 tysięcy osób. Dodatkowo, według najnowszych informacji uzyskanych z komitetu krakowskiego, archidiecezja katowicka została poproszona o stworzenie bazy noclegowej również podczas głównej części ŚDM1. Tekst ANNA KOTERAS, GRZEGORZ RUTKOWSKI W czasie poprzedzającym główne uroczystości w praktycznie wszystkich regionach Polski mają odbywać się „Dni w Diecezjach”, które są przeznaczone na integrację, poznanie kultury i topografii danego regionu. Jak informują organizatorzy, na tym etapie nie brakuje wycieczek turystycznych, wspólnych zabaw, a także zaangażowania społecznego w różne dzieła i projekty przygotowane przez organizatorów. Dla pielgrzymów udział w Światowych Dniach Młodzieży potrwa około dwóch tygodni2. Dodatkowo miasta aglomeracji górnośląskiej, leżące w bliskim sąsiedztwie Krakowa, stały się atrakcyjnym miejscem, które może stanowić bazę noclegową dla przybyłych gości. Ile osób uczestniczy w ŚDM? Zgodnie z informacjami przekazanymi przez organizatorów, średnio przez cały tydzień poprzedzający centralne uroczystości w ŚDM bierze udział kilkaset tysięcy młodzieży. Im bliżej jednak sobotniego czuwania z Papieżem, tym bardziej liczba ta zbliża się do miliona uczestników. Największe dotychczasowe spotkania odbyły się w Manili na Filipinach (w 1995 roku) – ponad 4 miliony młodych, oraz w Rio de Janeiro w Brazylii (w 2013 roku) – na Copacabanie zgromadziło się wówczas ponad 3 miliony osób. Ze spotkań odbywających się w Europie najliczniejsze było w Rzymie w roku 2000, kiedy na Tor Vergata razem z Janem Pawłem II modliło się 2 miliony 180 tysięcy młodych3. Panewniki %DâW\FND Panewniki 2ZVLDQD Panewniki 6]NRâD W związku z planowanymi działaniami również Komunikacyjny Rondo Związek Komunalny GOP przyKatowice Mickiewicza gotował specjalną ofertę dla pielgrzymów, którzy przybędą Rynek Katowice do miast aglomeracji górDworzec PKP nośląskiej z całego świata. Aby mogli szybko i sprawPlac Miarki nie docierać na wydarzenia -DJLHOORĕVND ŚDM w regionie oraz w cza)UDQFXVND6ĆG sie głównych uroczystości, od 20 lipca do 1 sierpnia br. przejazdy wszystkimi auto- Ligota :LOHĕVND Mariacka )UDQFXVND Komenda Policji )UDQFXVND WORD Meteorologów Brynów Gawronów II 53 .RNRFLQLHF.LMRZVND Brynów Gawronów I .RNRFLQLHF3âRFK\Qī Panewniki :LHWQDPVNDQī Szkolna Ligota Medyków Ligota Panewnicka Ligota Kolejowa Ligota Dworzec PKP wydarzenia Komunikacja na Śląsku Ligota 5]HV]yWNL Brynów 3ċWOD LINIA S1 23.07.2016 komunikacja publiczna nr 1/2016 Kokociniec Wybickiego Kokociniec Ogrodowa Panewniki 6NU]\īRZDQLH Fot. Arkadiusz Ławrywianiec Fot. Urzad Miasta Katowice/M. Drygas Zgodnie z szacunkami na terenie obsługiwanym przez KZK GOP ma gościć około 30 tysięcy osób. Do przyjęcia 20 tysięcy pielgrzymów przygotowuje się archidiecezja katowicka4, ponad 5 tysięcy osób ma przebywać na terenie diecezji sosnowieckiej5, również ponad 5 tys. osób planuje przyjąć diecezja gliwicka6. Wydarzenia te mają trwać głównie w okresie poprzedzającym centralne obchody (20-25 lipca), jednak są parafie, w których wszystkie wydarzenia mają trwać dłużej. Jak informował abp Wiktor Skworc, młodzież odwiedzi między innymi Piekary Śląskie, Pszczynę, Katowice i Oświęcim. Planowany jest też między innymi wspólny wyjazd do Oświęcimia, jurajskich dolinek i na Jasną Górę. Odbędzie się również spotkanie na Placu Papieskim w Sosnowcu. Zagranicz- Panewniki Bema Po lewej Największa impreza związana z obchodami ŚDM odbędzie się na katowickim lotnisku Muchowiec ni goście zobaczą między innymi regionalne miejsca kultu i zwiedzą pobliskie atrakcje turystyczne7. „Dni w Diecezjach” na Śląsku Panewniki :\P\VâyZ Sosnowiec Plac Papieski – W Sosnowcu uroczystości związane z Dniami Diecezji odbywać się będą na Placu Papieskim Katowice *yUQRğOĆVND RV3DGHUHZVNLHJR LINIA S3 23.07.2016 2VLHGOH 3DGHUHZVNLHJR Pomnik Katowice )UDQFXVND WORD Muchowiec Droga GR/RWQLVND 0\VâRZLFH Cmentarz 2VLHGOH 3DGHUHZVNLHJR Trzy Stawy 0\VâRZLFH 7HVFR .RORQLD=X]DQQDQī üPRN 7\VLĆFOHFLD *LV]RZLHF .RğFLyâ *LV]RZLHF 5DGRVQD 0\VâRZLFH Dworzec PKP üPRN Rondo %U]ċF]NRZLFH 6âXSQD *LV]RZLHF 6]\E5RĩG]LHĕVNL *LV]RZLHF Przyjazna %U]ċF]NRZLFH .RğFLyâ wydarzenia *LV]RZLHF Przyjemna komunikacja publiczna nr 1/2016 54 busami i tramwajami sieci KZK GOP będą dla pielgrzymów bezpłatne. Dokumentem uprawniającym do odbywania darmowych przejazdów będzie identyfikator wydawany przez organizatora Światowych Dni Młodzieży. Aby ułatwić dojazd na odbywające się uroczystości, zostanie uruchomiona dodatkowa komunikacja. Największa impreza związana z obchodami ŚDM odbędzie się na katowickim lotnisku Muchowiec. Specjalnie na ten dzień (23 lipca br.) utworzone zostaną specjalne bezpłatne linie autobusowe, oznaczone symbolami: S1, S2, S3, które zapewnią dojazd dla wszystkich mieszkańców regionu i pielgrzymów. Dla zapewnienia przejazdów ww. liniami zaangażowanych zostanie ponad 20 autobusów przegubowych. Linie te kursować będą następująco: linia S1 – Panewniki – Ligota – Brynów (przystanek „Katowice Francuska WORD”) – centrum Katowic; linia S2 – centrum Katowic – Muchowiec (przystanek „Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy”); linia S3 – Mysłowice – Giszowiec – Muchowiec (przystanek „Osiedle Paderewskiego Trzy Stawy”. W tym dniu wprowadzone zostaną również zmiany tras przejazdu dla linii autobusowych numer 12 i 920. Dodatkowo, dla większości kursów autobusów i tramwajów wprowadzona zostanie obsługa taborem o zwiększonej pojemności. Zapewnienie dodatkowej komunikacji publicznej umożliwi dojazd na wyżej wymienione wydarzenie, podczas którego odbędą się między innymi koncerty zespołów „Trzecia Godzina Dnia i Przyjaciele” i „Colony House” oraz amerykańskiego wokalisty Stevena Curtisa Chapmana. 28 lipca papież Franciszek odwiedzi Częstochowę. W związku z tym wydarzeniem autobusowa komunikacja nocna umożliwiająca dojazd do dworców autobusowych, realizująca kursy ze środy na czwartek, obsługiwana będzie taborem o zwiększonej pojemności. Specjalne linie uruchomione zostaną również w Mysłowicach (od 25 lipca do 31 lipca br.). Oznaczone zostaną jako ŚDM 7 i ŚDM 8. Zapewnią one przejazd pielgrzymom uczestniczącym w imprezach organizowanych na terenie tego miasta. %U]ċF]NRZLFH 6]NRâD %U]ċF]NRZLFH Ogródki ']LDâNRZHQī Brzezinka Centrum Brzezinka Dworcowa .RV]WRZ\ Dzióbka .RV]WRZ\ Rynek .RV]WRZ\ .RV]WRZVNDQī .RV]WRZ\ 3ċWOD Rondo Katowice Mickiewicza Katowice Al. Korfantego Katowice Szkolna Katowice Dworzec PKP VWDQRZLVNR Katowice Mariacka -DJLHOORĕVND Katowice )UDQFXVND Plac Miarki Katowice Komenda Policji Katowice )UDQFXVND WORD Muchowiec 'URJDGR/RWQLVND LINIA S2 23.07.2016 2VLHGOH 3DGHUHZVNLHJR 3RZVWDĕFyZ 2VLHGOH 3DGHUHZVNLHJR Graniczna 2VLHGOH 3DGHUHZVNLHJR Pomnik 2VLHGOH 3DGHUHZVNLHJR Trzy Stawy %RĕF]\N MOSiR %RĕF]\N .RğFLyâ -DQyZáRNLHWND ]\N ĕF %R OSiR M 0\VâRZLFH &PHQWDU] Janów Janowska üPRN Rondo 0\VâRZLFH Tesco D ]\N ĕF R H% 0\VâRZLFH Dworzec PKP 0\ ZLF VâR 0\ D 0\VâRZLFH .RPHQGD3ROLFML URZ ZD R H7 LF âRZ V 0\ %U]ċF]NRZLFH 6âXSQD D VN WRP \ H% ZLF VâR %RĕF]\N *DâF]\ĕVNLHJR 0\VâRZLFH 6]SLWDO 0\VâRZLFH Dworzec PKP %U]ċF]NRZLFH 6âXSQD %U]ċF]NRZLFH .RğFLyâ %U]ċF]NRZLFH .RğFLyâ %U]ċF]NRZLFH 6]NRâD Morgi 6]NRâD Brzezinka /HğQD Morgi Sienkiewicza %U]ċF]NRZLFH Ogródki ']LDâNRZHQī Brzezinka 7RSRORZD Morgi .RğFLyâ :HVRâD Mostek %U]ċF]NRZLFH 6]NRâD %U]ċF]NRZLFH Ogródki ']LDâNRZHQī Brzezinka Reja Brzezinka &HQWUXP Larysz Larysz 6WRUF]\NyZQī Brzezinka Dworcowa :HVRâD ']LHUīRQLD :HVRâD Rynek :HVRâD 3LDVWyZĞO Kosztowy Dzióbka Kosztowy Rynek Również Koleje Śląskie intensywnie włączają się w działania związane z ŚDM. Jak informował Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, uruchomionych zostanie 55 dodatkowych składów pociągów, aby przewieźć 24 tysięcy pielgrzymów. Będą to pociągi w kierunku Oświęcimia, Częstochowy i Radzionkowa (dojazd do sanktuarium w Piekarach). Między 20 a 23 lipca będą kursowały dodatkowe pociągi w kierunku Oświęcimia, gdyż jest to miejsce, które pielgrzymi z zagranicy chcą szczególnie odwiedzić. Dodatkowe składy pojadą do Radzionkowa również 23 lipca, aby uczestnicy „Dni w Diecezji” mogli się spotkać w piekarskim sanktuarium, a następnie na modlitwie i koncercie na katowickim Muchowcu. 28 lipca natomiast wszyscy będą mogli skorzystać z darmowych połączeń do Częstochowy, aby tam wziąć udział w uroczystościach z udziałem papieża Franciszka i Episkopatu Polski8. w Sosnowcu, Przedsiębiorstwa iębiorstwa KoKosztowy 3ċWOD munikacji Miejskiej w Świerklańcu oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach. W sumie poza Śląsk wyjedzie 30 pojazdów – 23 autobusy przegubowe oraz 7 standardowych. Kosztowy .RV]WRZVNDQī Anna Koteras | Rzec Rzecznik prasowy KZK GOP Grzegorz Rutkowski | Zastępca naczelnika Wydziału Organizacji Przewozów Dodatkowe autobusy dla Krakowa 1 Ponadto, w ramach wsparcia komunikacji w Krakowie i jego okolicach, na prośbę organizatorów śląscy i zagłębiowscy przewoźnicy skierują tam na czas trwania ŚDM swoje autobusy. W sumie do obsługi imprezy poza Śląskiem skierowane zostaną pojazdy należące do Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gliwicach, Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Katowicach, Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej 2 3 4 5 6 7 8 Źródło: http://www.archidiecezja.katowice.pl/pl/informacje-biece/4625spotkanie-przygotowawcze-do-swiatowych-dni-mlodziezy. Źródło: http://mlodzidlamlodych.pl/swiatowe-dni-mlodziezy/. Źródło: http://mlodzidlamlodych.pl/swiatowe-dni-mlodziezy/. http://www.archidiecezja.katowice.pl/pl/informacje-biece/4625-spotkanie-przygotowawcze-do-swiatowych-dni-mlodziezy. http://diecezja.sosnowiec.pl/diecezjalne/3029-przed-swiatowymi-dniami-mlodziezy. http://katowice.tvp.pl/23192412/slaskie-przyjmie-ponad-40-tys-osobpodczas-sdm. Źródło: https://ekai.pl/diecezje/katowicka/. Źródło: https://ekai.pl/diecezje/katowicka/x100456/archidiecezja-katowicka-i-wladze-katowic-o-przygotowaniach-do-sdm/. wydarzenia Koleje Śląskie LINIA ŚDM-8 25-31.07.2016 55 komunikacja publiczna nr 1/2016 LINIA ŚDM-7 25-31.07.2016 Kraków praktycznie o ŚDM Z okazji Światowych Dni Młodzieży miejski portal Kraków.pl uruchomił podstronę z praktycznymi informacjami dla pielgrzymów i mieszkańców, dotyczącymi komunikacji publicznej, organizacji ruchu, pomocy medycznej oraz oferty turystycznej, kulturalnej i gastronomicznej. dobre strony JAROSŁAW JĘDRYSIK komunikacja publiczna nr 1/2016 56 W chodząc na stronę www. krakow.pl należy kliknąć na górnej belce zakładkę ŚDM 2016. Najwięcej informacji na podstronie dotyczy poruszania się po aglomeracji krakowskiej w czasie imprezy, co sugerują zdjęcia tramwaju, przystanku i węzła drogowego. Menu po lewej stronie zaczyna się od działu „Komunikacja”. Tu znajduje się interaktywna mapa utrudnień. Użytkownik może zaznaczyć kilka opcji, które wyświetlą się na mapie Krakowa (strefy ograniczeń ruchu, komunikacja miejska, parkingi, ulice wyłączone z ruchu, ulice ze zmienioną organizacją ruchu i ulice ze wzmożonym ruchem pieszych). Powyższe informacje można sprawdzić na dany dzień trwania ŚDM, klikając na odpowiednią datę z przedziału 23 lipca do 1 sierpnia br. W zakładce „Organizacja ruchu” można między innymi zapoznać się z mapkami stref ograniczeń ruchu na Błoniach, w Łagiewnikach oraz w samym Krakowie (Strefa I, Strefa II, Strefa III). Znajdują się tam również informacje, kto jest uprawniony do wjazdu w poszczególne strefy. Można też pobrać mapy stref w dużej rozdzielczości, w formacie PDF. W zakładce „Wzory zezwoleń” znajdują się wzory identyfikatorów wjazdu do stref ograniczonego ruchu, na przykład dla mieszkańców, zaopatrzenia, pracowników firm, pojazdów służbowych. Można je pobrać ze strony internetowej, bez konieczności wizyty w urzędzie. O szczegółach dowiemy się z filmu instruktażowego. Pielgrzymów i turystów interesować będzie zakładka „Komunikacja zbiorowa podczas ŚDM” (o zagadnieniu szczegółowo piszemy w tym numerze „Komunikacji Publicznej”). W zakładce zestawiono między innymi mapki i trasy specjalnych linii autobusowych i tramwajowych. Minusem jest to, że mapki nie są dostępne w lepszej rozdzielczości. Nie ma też odnośników do szczegółowych rozkładów jazdy (znajdują się one na podstronie po prawej stronie – w menu „Kraków pod ręką”). Jest za to materiał filmowy, w którym specjaliści od transportu publicznego w Krakowie wyjaśniają zasady funkcjonowania komunikacji w czasie ŚDM. Kolejne informacje na stronie dotyczą zmian organizacji ruchu na wielu skrzyżowaniach w Krakowie i miejsc, gdzie wyznaczone zostały nowe buspasy. Istotny dla pielgrzymów jest wykaz parkingów dla autokarów, które powstaną także w ciągach ulic. Szkoda, że tutaj nie pomy- ślano o funkcji interaktywnej. Po kliknięciu na dane miejsce parkingowe mogłoby ono wyświetlać się na mapie. W zakładce „Ruch pieszych” Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotował schematy tras dojścia pielgrzymów na uroczystości Światowych Dni Młodzieży na Błonia, do sanktuarium w Łagiewnikach oraz na Campus Misericordiae w Brzegach. W zakładce „GDDKiA – drogi rekomendowane” Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaleca objazd dla ruchu tranzytowego po drogach krajowych wokół aglomeracji krakowskiej. Rekomenduje też drogi dojazdu na ŚDM dla ich uczestników. Menu z lewej strony zawiera ponadto poradnik bezpieczeństwa (także po angielsku) oraz program ŚDM i przewodnik pielgrzyma po Krakowie (do pobrania w formacie PDF) w kilku wersjach językowych: niemieckiej, angielskiej, rosyjskiej, ukraińskiej, włoskiej, hiszpańskiej i portugalskiej. W środkowym, głównym menu podstrony ŚDM, z praktycznych informacji znajdziemy między innymi wykaz miejsc, w którym realizowany będzie program wyżywienia pielgrzymów oraz wykaz pól namiotowych. Informacje kulturalne i praktyczne widnieją też po prawej stronie – w blokach: „Atrakcje turystyczne”, „Co, gdzie, kiedy?” i „Kraków pod ręką”. Z wydarzeń kulturalnych miasto Kraków szczególnie poleca Noc Cracovia Sacra. Będzie to dziewiąta edycja tego wydarzenia, ale z programem rozszerzonym z okazji ŚDM. Od 24 do 27 lipca każdej nocy będą się odbywać specjalne wystawy, koncerty, spektakle oraz oprowadzanie po najpiękniejszych świątyniach Krakowa. Na stronie znajduje się wykaz tych kościołów, jak również muzeów i placówek kulturalnych, które w dniach ŚDM nieodpłatnie udostępnią swoje ekspozycje. Podsumowując: choć podstrona ŚDM 2016 na www.kraków.pl ma mankamenty graficzne (na przykład nieczytelne mapki), to jednak wybierający się na centralne obchody ŚDM powinni ją odwiedzić, ze względu na dużą liczbę informacji praktycznych z wiarygodnego źródła. Jarosław Jędrysik | dziennikarz tygodnika „Nowe Echo” Tramwajowy problem Katowic Jak przekonać protestujących? śniejszych protestów w Katowicach, w tym głośnej awantury o brak zieleni na ulicy Kościuszki. Teraz ratusz obiecuje kolejne konsultacje – jeszcze raz specjaliści opowiedzą o trasie, a projektanci będą musieli starać się uwzględnić sugestie i prośby mieszkańców. Tramwaj ma też nie utrudniać dojścia do lasu, a za każde wycięte drzewo miasto obiecuje posadzić dwa nowe. Czy to wystarczy, aby załagodzić konflikt? Raczej nie. Zdania w sprawie tramwaju w sieci nadal są mocno podzielone, czego przykładem niech będą poniższe wypowiedzi. „Mieszkam w Ochojcu pod lasem od urodzenia. Pieszo wszędzie daleko – musisz mieć auto. Teraz jest szansa, że będę mogła do pracy dojechać tramwajem i bardzo mnie to cieszy. Niestety dla innych mieszkańców jest to jakieś koszmarne udogodnienie dla nielicznych”. Inny internauta apeluje: „Wspierajmy protest przeciwko wycinaniu lasu ochojeckiego. Usuńmy władze, które pozbawiają nas terenu rekreacji”. Powyższe oznacza, że o „Tramwaju na południe” będzie jeszcze bardzo głośno. I to na długo przed jego powsta niem. Przemysław Jedlecki | Dziennikarz „Gazety Wyborczej” 57 komunikacja publiczna nr 1/2016 Z apowiada się ciekawe case stu- stosowne uchwały, to w sporej części dy dla wszystkich samorzą- Ochojca i Piotrowic nie można by budowców, planujących trudne dować nie tylko linii tramwajowej, ale inwestycje. Oto bowiem Ka- także dróg. Mieszkańcy wprowadzitowice zdecydowały się zbudować linię li bowiem do uchwały zapisy, które tramwajową, która zahaczy o tereny le- w praktyce zamroziłyby jakiekolwiek śne i już musi radzić sobie z protestem inwestycje infrastrukturalne w okomieszkańców. licy ich domów. Dla Urzędu Miasta Proponuję nieco inaczej spojcoś takiego jest nie do przyjęrzeć na inwestycję zapowiedzianą cia. Aby uporać się z kryzysem, przez władze Katowic oraz Tramwładze samorządowe wynajęwaje Śląskie. Tym razem nie chcę oceniać przebiegu trasy tram- Widać, że urzędnicy i spece waju z Brynowa do Kostuchny od PR wyciągnęli wnioski ani zastanawiać się nad tym, czy w przyszłości połączenie to będzie z wcześniejszych protestów miało odpowiednią liczbę pasaże- w Katowicach, w tym głośnej rów. Na ten temat napisano i poawantury o brak zieleni wiedziano już sporo. W dodatku dyskusja w tej sprawie wciąż trwa, na ulicy Kościuszki. Teraz a odpowiedzi na kluczowe pyta- ratusz obiecuje kolejne nia poznamy dopiero za jakiś czas. konsultacje, jeszcze raz Według władz Katowic tramwaj powinien biec od pętli specjaliści opowiedzą o trasie, w Brynowie (powstanie tu duże a projektanci będą musieli centrum przesiadkowe), ulicą starać się uwzględnić sugestie Rzepakową i dalej, przez skrzyżowanie z ulicą Kolejową. Potem i prośby mieszkańców. ma przekroczyć linię kolejową za sklepem E.Leclerc (tu powstanie tunel). Następnie tramwaj ły za około 140 tysięcy złotych firmę pojedzie wzdłuż torów kolejowych public relations. i dotrze do ulicy Szenwalda, a potem Co zrobiono najpierw? Zanim radwzdłuż ciepłociągu w stronę szpita- ni zajęli się protestem (i projektem) la przy ulicy Ziołowej. Dalej tramwaj mieszkańców, prezydent Katowic Marma jechać fragmentem ulicy Krynicz- cin Krupa ogłosił, że tak naprawdę jest nej oraz obrzeżem lasu, do skrzyżowa- on bezprzedmiotowy. Jednocześnie prenia ulicy Radockiego z ulicą Bażantów. zydent przygotował własny projekt. Tu wjedzie na ulicę Radockiego, ale – Należy chronić takie miejsca, jak już po paruset metrach skręci na uli- ochojecki rezerwat. Dodatkowo nakacę Bażantów, gdzie powstanie kolejne załem wypracować systemowe rozwiącentrum przesiadkowe. zanie, które przy realizacji „Tramwaju Taka trasa (podobnie jak każda na południe” zagwarantuje możliwie inna) nie podoba się części mieszkań- największą troskę o każde drzewo – ców Ochojca i Piotrowic. Rozpoczęli mówił. Projekt prezydenckiej uchwały protest w obronie terenów zielonych. przewidywał ochronę rezerwatu. Warto przyjrzeć się, jak miasto sobie To jednak nie oznacza końca kłopoz nim radzi. Mieszkańcy przygotowali tów Urzędu Miasta. Rządzący doskoprojekt uchwały, która miała zabloko- nale o tym wiedzą. Dlatego powstała wać budowę połączenia tramwajowe- specjalna gazetka, w której na siedmiu go. Co więcej, zapisy obywatelskiego stronach miasto przekonuje do budowy projektu skonstruowano w taki spo- linii tramwajowej. Widać, że urzędnicy sób, że gdyby miejscy radni przyjęli i spece od PR wyciągnęli wnioski z wcze- kątem oka PRZEMYSŁAW JEDLECKI Era autobusów gazowych Tekst JERZY GOŚCIŃSKI, PATRYK TUZIGER Gaz ziemny to paliwo kopalniane, którego podstawowym składnikiem jest metan. Jest on coraz powszechniej stosowany jako paliwo w gospodarstwach domowych, kotłach i piecach przemysłowych. Coraz częściej wykorzystywany jest także jako źródło napędowe w motoryzacji, w tym przede wszystkim w pojazdach komunikacji miejskiej. Takie autobusy pojawiły się już na pierwszych liniach, których obsługę zleca KZK GOP. nasze sprawy O 58 d kilkunastu lat w komunikacji zbiorowej wykorzystywane są trzy rodzaje paliw powstałych na bazie gazu. CNG (Compresed Natura Gas) to paliwo naturalne, niewymagające podczas użycia żadnej obróbki technologicznej oprócz sprężenia i czasem osuszenia. W zależności od źródła pochodzenia CNG zawiera od 90 do 95 procent metanu. To węglowodór o liczbie oktanowej równej 130. CNG może być stosowany we wszystkich silnikach z zapłonem iskrowym. Jednorazowe tankowanie pozwala na przebieg pojazdu na dystansie od 300 do 500 kilometrów. LNG (Liquified Natural Gas) to z kolei gaz ziemny skroplony i oziębiony do -163 stopni Celsjusza. Skroplenia dokonuje się najczęściej w celu przetransportowania paliwa (wtedy zmniejsza się znacznie jego objętość). Trzecim rodzajem paliwa gazowego wykorzystywanego w komunikacji zbiorowej jest znany z każdej stacji benzynowej gaz płynny propan-butan (LPG), jednak ze względu na śladową liczbę autobusów korzystających z tego paliwa w naszym kraju, nie będziemy się nim zajmować. komunikacja publiczna nr 1/2016 CNG w KZK GOP Skupimy się na autobusach zasilanych CNG lub LNG. Pierwsze oznaczenie dotyczy pojazdów zasilanych sprężoną wersją gazu, drugą skroplonego, co oznacza uzyskanie mniejszej przestrzeni do jego składowania w pojeździe. Szacuje się, że w naszym kraju jeździ około 330 autobusów korzystających z obu gatunków gazu ziemnego. Najwięcej można ich zobaczyć na ulicach Rzeszowa, Zamościa, Radomia i Tychów. To sporo, biorąc pod uwagę, że łączna liczba pojazdów napędzanych gazem przekroczyła w Polsce niedawno 1500 sztuk. Firmą mającą doświadczenie w korzystaniu z tego paliwa jest mysłowicki Transgór. We flocie tego przewoźnika jest już ponad 15 sztuk autobusów „na gaz”. Firma ta obsługuje komunikację zbiorową w powiecie chrzanowskim (Chrzanów, Trzebinia i Libiąż) i od wielu lat właśnie tam użytkuje gazowe autobusy. Dzięki temu zyskała niezbędną wiedzę, jak obchodzić się z taborem tego typu. Wiedza ta zaprocentowała w momencie ogłoszenia przez KZK GOP przetargu na obsługę linii 788, łączącej Mysłowice z Tychami. Organizator przetargu zastrzegł, że jednym z podstawowych warunków jest wystawienie na linię, przynajmniej w części, taboru napędzanego paliwem gazowym. Transgór konkurs wygrał i tak rozpoczęła się era autobusów gazowych na szlakach, gdzie transport zbiorowy organizowany jest przez KZK GOP. – Jesteśmy pierwszym przewoźnikiem, który rozpoczął eksploatację pojazdów napędzanych paliwem gazowym na potrzeby KZK GOP – mówi Zbigniew Gruszka, prezes zarządu Transgóru. – O tym, że jesteśmy przekonani do tego paliwa, najlepiej świadczy fakt, że złożyliśmy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego aplikację o dofinansowanie zakupu siedmiu pojazdów tego typu na potrzeby realizowanych już połą- czeń. W przypadku pozytywnej decyzji nowe autobusy zastąpią te na paliwo konwencjonalne – dodaje prezes Gruszka. To jednak nie koniec, bo mysłowicka firma przygotowała najlepszą ofertę na konkurs dotyczący obsługi linii 155 i 255 w Rudzie Śląskiej i kolejne autobusy napędzane CNG pojawią się w bazie Transgóru. W ruchu liniowym zadebiutują 1 lipca i będą kursować po rudzkich drogach przez najbliższe osiem lat. Będą to autobusy marki SOR, podobnie jak przypadku linii 788. Gaz tankuje się bezpiecznie Gaz, szczególnie metan, powszechnie nie ma najlepszej opinii, dlatego w środowiskach, gdzie wprowadzano pojazdy napędzane tym paliwem nie Firmą mającą doświadczenie w korzystaniu z autobusów z napędem na gaz jest mysłowicki Transgór. Obsługuje on komunikację zbiorową w powiecie chrzanowskim (Chrzanów, Trzebinia i Libiąż) i od wielu lat właśnie tam użytkuje gazowe autobusy kowaniu, gdyż zawory skonstruowane są tak, że jeśli z obu stron (butla – dystrybutor) zawory nie są podłączone właściwie, wówczas napełnienie jest niemożliwe. Ważne jest też to, że pod- 59 komunikacja publiczna nr 1/2016 Same zbiorniki ciśnieniowe, w których magazynowane jest paliwo, są już także po pierwszej rewolucji technologicznej. Ciężkie, grubościenne butle stalowe zostały zastąpione bardzo lekkimi i wytrzymałymi pojemnikami z materiałów kompozytowych, co oprócz podniesienia wyśrubowanych norm bezpieczeństwa znacznie zwiększa osiągi i możliwości autobusu. Bezpieczeństwo zachowane jest również przy tan- nasze sprawy fot. Patryk Tuziger Fot. Piotr Kaczmarczyk brakowało obaw związanych z bezpieczeństwem pasażerów. Jednak, jak dotąd, nie zdarzył się ani jeden wypadek związany z awarią systemu paliwowego, ponieważ zawartość metanu w tym paliwie wynosi 90-98 procent, a niebezpieczne reakcje mogące stanowić zagrożenie zachodzą jedynie w momencie, gdy stężenie metanu w powietrzu waha się od 10 do 15 procent. Przy bardzo rozbudowanym systemie bezpieczeństwa pojemników, w których składowane jest paliwo, uzyskanie – nawet nieświadomie – proporcji wybuchowej jest niemożliwe. Metan jest lżejszy od powietrza, przez co uwolniony gaz unosi się do góry, eliminując możliwość niebezpiecznej koncentracji przy powierzchni ziemi. To jeden z powodów montażu pojemników na gaz na dachach pojazdów. Fot. Piotr Kaczmarczyk nasze sprawy komunikacja publiczna nr 1/2016 60 czas tankowania paliwa eliminacja oparów do środowiska jest zredukowana do zera. – Przez 10 lat mieliśmy jeden pożar autobusu napędzanego CNG. Od razu stanowczo zastrzegam: zdarzenie spowodowane było usterką pojazdu, natomiast ani przez moment nie było zagrożenia ze strony systemu zasilania paliwem – mówi Zbigniew Gruszka, prezes Transgóru. Jedyną bolączką Transgóru jest właśnie tankowanie. O ile na chrzanowskich liniach problem nie występuje, bo tam przewoźnik, dzięki porozumieniu z PGNiG, ma już do dyspozycji stację, o tyle autobusy obsługujące linię 788 mają tak skonstruowane obie- Powitanie kupionych przez PKM Tychy gazowych MAN-ów. Tychy, aleja Niepodległości, lipiec 2015 roku gi i rozkład jazdy, żeby móc skorzystać z punktu napełnienia gazem Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach, które ma już kilkadziesiąt pojazdów zasilanych gazem CNG. Ciszej i taniej Do kolejnych zalet paliwa gazowego należy zaliczyć również to, że silniki pojazdów tej grupy, w porównaniu do klasycznych silników spalinowych, podczas jazdy potrafią obniżyć poziom hałasu o 3 dB. W praktyce oznacza to, że w odległości 7 me- trów od przejeżdżającego pojazdu hałas jest mniejszy o około 40 procent od pojazdów napędzanych silnikami wysokoprężnymi. Wprowadzenie autobusów zasilanych gazem CNG przekłada się na późniejsze korzyści finansowe przewoźnika. W przypadku korzystania z paliw gazowych, przy aktualnych cenach benzyny i CNG, redukcja kosztów może osiągnąć 50 procent. Ponieważ gaz prawie zupełnie nie rozpuszcza się w olejach silnikowych, a przy jego spalaniu nie osadzają się produkty stałe, to eliminuje to zakłócenia w procesie smarowania i wyraźnie przedłuża okresy pomiędzy wymianą oleju czy filtra olejowego. Na koniec nie można nie wspomnieć o jednym z najpoważniejszych argumentów przemawiających za tą formą zasilania, czyli ochronie środowiska. W autobusach gazowych emisja zanieczyszczeń drastycznie spada. I tak, wy- Fot. Piotr Kaczmarczyk Fot. Piotr Kaczmarczyk Użytkowanie autobusów napędzanych CNG rodzi wiele korzyści. Wiedzą o tym w Tychach – tamtejsze Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej posiada w swoim parku taborowym 76 sztuk pojazdów napędzanych sprężonym gazem ziemnym. Autobusy CNG stanowią w PKM aż 57,58 procent całego taboru. O tym, że Tychy stawiają na CNG, najlepiej świadczą przewidywane inwestycje taborowe. – Planujemy zakup 61 sztuk nowoczesnego, niskopodłogowego, klimatyzowanego i niskoemisyjnego taboru autobusowego, z czego aż 50 pojazdów napędzanych będzie sprężonym gazem ziemnym – mówi Michał Kasperczyk, rzecznik prasowy PKM Tychy. W ramach projektu „Zakup nowoczesnego taboru autobusowego i trolejbusowego z przebudową zaplecza technicznego i wyposażeniem dróg w Tychach na potrzeby rozwoju transportu publicznego w Aglomeracji Górnośląskiej” PKM Tychy nie tylko nabędzie nowy tabor, ale zmodernizuje też swoją stację paliw, z której korzystają także mieszkańcy. W tym miejscu warto wspomnieć o cenach paliwa. Na tyskiej stacji paliw, gdzie swoje pojazdy tankuje również wspomniany wcześniej Transgór, różnica między paliwem CNG a ropą wynosi złotówkę na litrze na korzyść gazu ziemnego. To bardzo dużo. Solaris, MAN, Volvo, Mercedes – autobusy CNG tych producentów można spotkać na tyskich ulicach. To pokazuje, że zakup pojazdów napędzanych sprężonym gazem ziemnym nie jest problemem. Wystarczą tylko chęci, zaangażowanie i odpowiedni plan. Tychy mają już to za sobą, czy kolejne miasta obiorą podobny kierunek? dzielanie węglowodorów tworzących potem smog jest o 80 procent mniejsze, a tlenków węgla i azotu jest mniej o 70 procent. Korzystanie z pojazdów napędzanych CNG pozwala zredukować emisję cząstek stałych o niemal 100 procent w porównaniu ze zwykłym autobusem. I na koniec ciekawostka – pojazdy na gaz ziemny nie wydzielają w ogóle siarki i sadzy. Emisja tlenku siarki jest tutaj niższa od 60 do 80 procent w porównaniu z silnikami benzynowymi i mniejsza aż od 70 do 90 procent od silników dieslowskich. Jak ekologicznie, to z dofinansowaniem UE Co za tym idzie? Poprawa komfortu życia mieszkańców. To chyba najważniej- szy czynnik wprowadzania wszystkich zmian. Autobusy stają się coraz lepiej wyposażone i bezpieczniejsze dla pasażerów, a jeśli będą przy tym niegroźne dla środowiska, to w dalszym ciągu pozostaną podstawową formą komunikacji w miastach. O to toczy się teraz gra. Wiadomo, że w ostatnich latach wszystkie projekty związane z ekologicznymi źródłami zasilania mają aktualnie zdecydowanie największe szanse na realizację, a w przypadku starań o dofinansowanie z Unii Europejskiej zawarcie w uzasadnieniu wniosku punktu o ekologicznym zasilaniu jest konieczne, by podnieść prawdopodobieństwo otrzymania zielonego światła dla realizacji inwestycji. Już teraz w najbardziej zanieczyszczonych dzielnicach Nicei, MalmÖ czy Wiednia, decyzją władz lokalnych, komunikacja autobusowa jest obsługiwana wyłącznie autobusami napędzanymi gazem ziemnym, o czym zadecydował właśnie czynnik ekologiczny. Oczywiście, nikt nie odsyła do lamusa pojazdów korzystających z dotychczasowych paliw. To niemożliwe i jeszcze długo znaczna część taboru będzie korzystać z dotychczasowych źródeł zasilania. Niemniej, wiedząc o możliwościach pojazdów gazowych, warto przynajmniej spróbować na lokalnym gruncie zbadać ich zalety i wady, aby potem p ocenić ich wykorzystanie. 61 Jerzy Gościński | redaktor naczelny portalu silesiainfotranspo silesiainfotransport.pl Patryk Tuziger | zastępca redaktora naczelnego portalu silesiainfotransport.pl komunikacja publiczna nr 1/2016 Jednym z najpoważniejszych argumentów przemawiających za tą formą zasilania jest ekologia. W autobusach gazowych emisja zanieczyszczeń gwałtownie spada nasze sprawy TYCHY STAWIAJĄ NA CNG Tory stają się trendy jak oni to robią? Tekst komunikacja publiczna nr 1/2016 62 DOMINIKA WOJNIAK, zdjęcie DOMINIK GAJDA W Lizbonie mają status kultowy. Niekonieczne dzięki najnowszej technologii, ale dlatego, że są pełne wdzięku. Tramwaje dziś to nie tylko sentymentalna podróż do przeszłości. To kierunek, w którym zmierza świat – z samochodów przesiada się na tory. W Polsce jeszcze trudno mówić o takim trendzie, choć z każdym rokiem transport szynowy nabiera przyspieszenia. P rzyspieszenie nie byłoby możliwe, gdyby nie liczne inwestycje, które objęły swoim zasięgiem wiele polskich miast. Samorządy coraz chętniej podejmują decyzje w zakresie rozwoju komunikacji publicznej. Mają przy tym duże wsparcie Unii Europejskiej, która komunikację miejską ustawiła jako priorytet na najbliższe lata. To wszystko sprawia, że w niedługim czasie powinniśmy być świadkami znaczącej poprawy oferty przewoźników. Tam, gdzie jej aktualnie nie ma, może powstać od zera. W Olsztynie kilka lat temu zdecydowano o budowie nowej linii tramwajowej, na której już od kilku miesięcy z powodzeniem kursują tramwaje. nia sieci. Pierwszą część modernizacji sfinalizowano wraz z końcem 2015 roku. O rozmachu prac świadczą liczby: 42 nowe tramwaje, 75 zmodernizowanych wagonów, 63 kilometry przebudowanych torowisk. Najwcześniej, bo jesienią 2012 roku, rozpoczął się remont odcinka od rynku do placu Wolności w Katowicach, jako ostatni zrealizowany został projekt przebudowy układu torowego na chorzowskim rynku. Koszt wszystkich prac objętych projektem inwestycyjnym wyniósł ponad 600 milionów złotych. Blisko 80 procent tej kwoty to pieniądze unijne. 600 milionów złotych przyciąga pasażerów Dzięki zrealizowanym inwestycjom w wielu miejscach aglomeracji górnośląskiej podróż tramwajem nie przypomina tej sprzed kilku lat. Zmian i korzyści jest wiele. Zyskuje przede wszystkim pasażer, który podróżuje dziś w komfortowych warunkach. – Korzystam z tramwajów często. Podoba mi się punktualność i częstotliwość, z jaką jeżdżą, oraz to, że nie Jak na tle kraju wypada nasz region? Wprawdzie sieć tramwajowa należy do największych w Polsce, ale ostatnie znaczące inwestycje miały tu miejsce kilkadziesiąt lat temu. Chcąc zatrzymać pasażerów i przyciągnąć nowych, spółka Tramwaje Śląskie musiała rozpocząć proces przebudowy i unowocześnie- Ciszej, z zawieszeniem i przepisami kulinarnymi – czyli kto zyskał Wyznaczony kierunek zmian Zakończony projekt „Modernizacja infrastruktury tramwajowej i trolejbusowej w aglomeracji górnośląskiej wraz z infrastrukturą towarzyszącą” wyznaczył kierunek zmian. Stan komunikacji publicznej w całym kraju poprawia się z każdym rokiem. Budowane są centra przesiadkowe ułatwiające korzystanie z transportu miejskiego. W ramach Europejskiego Dnia bez Samochodu w wielu polskich miastach można nieodpłatnie jeździć autobusami i tramwajami. Podobnych inicjatyw przybywa. Podróż tramwajem, jako proekologiczna, staje się modna. Jednocześnie coraz większy nacisk kładzie się na integrację różnych rodzajów komunikacji zbiorowej, co zwiększa efektywność tej formy poruszania się w miastach. A wprowadzenie ograniczonych stref ruchu oraz opłat za wjazd i parkowanie w centrach miast przesiadkę z ulic na tory tylko przyspieszy. Dominika Wojniak | Project Manager w Business Consulting Sp. z o.o. jak oni to robią? są przeładowane. A dzięki nawigacji głosowej mogę spokojnie czytać notatki lub książkę i nie przegapię swojego przystanku – mówi Agnieszka Ejchorszt, studentka Uniwersytetu Ekonomicznego. – Dobry krok to zamontowanie ekranów LCD, na których wyświetlane są przepisy kulinarne i porady ekspertów fitnessu – dodaje Marlena Muzyk, mieszkanka Rudy Śląskiej. Zyskują mieszkańcy budynków zlokalizowanych wzdłuż torów. Nowoczesna infrastruktura szynowa pozwoliła znacznie ograniczyć hałas i drgania emitowane przez przejeżdżający tramwaj. Zyskują kierowcy – lepsze torowiska to mniej nadwyrężone zawieszenia w samochodach. Zyskują motorniczowie – nowoczesne tramwaje podnoszą komfort pracy. Jednak nowe torowiska i tramwaje to tylko najbardziej rzucająca się w oczy część zmian. Miejscami skrócił się czas przejazdu, a zapowiadane decyzje samorządów miast o wprowadzeniu priorytetu dla tramwajów mogą znacznie poprawić ten wynik. Tramwaje jeszcze bardziej otworzyły się na niepełnosprawnych pasażerów oraz na obcokrajowców – co było niezbędne, by pełnoprawnie wejść w XXI wiek. Wreszcie zyskuje środowisko naturalne, dla którego transport szynowy jest dużym sprzymierzeńcem. Ale korzyści będzie więcej. 63 komunikacja publiczna nr 1/2016 Przebudowany układ torowy na rynku w Chorzowie J fot. Dominik Gajda akie efekty przyniosła największa od lat modernizacja sieci tramwajowej w aglomeracji katowickiej oraz dlaczego tramwaje są potrzebne w miastach, mówią przedstawiciele spółki Tramwaje Śląskie SA: Tadeusz Freisler, prezes zarządu, oraz Bolesław Knapik, dyrektor inwestycji i infrastruktury. Brzmi jak bajka? Robimy wszystko, aby stała się rzeczywistością liderzy rynku Rozmawia DOMINIKA WOJNIAK komunikacja publiczna nr 1/2016 64 Dominika Wojniak: Dlaczego warto inwestować w tramwaje? Tadeusz Freisler: W miastach tramwaj jest aktualnie najlepszą alternatywą dla transportu samochodowego. Bardzo szybko rozładowuje potoki pasażerów, co oznacza, że szybko przewozi dużą liczbę osób. Tramwaj jest też bardzo bezpiecznym środkiem transportu, o czym wciąż mało się mówi. Tak jak w komunikacji generalnie za najbezpieczniejszy środek transportu uważa się samolot, tak w komunikacji miejskiej takim środkiem transportu jest właśnie tramwaj. Nasze tramwaje w dużej części są monitorowane, co podnosi poziom bezpieczeństwa pasażerów. No i rzecz nie do przecenienia – tramwaj jest stosunkowo punktualnym środkiem komunikacji. Punktualność wzrasta z roku na rok. Bolesław Knapik: Warto wspomnieć jeszcze o samej obsłudze tramwajów. Analizujemy zgłoszenia skarg pasażerów na motorniczych. Jeszcze kilka lat temu to był spory problem. Dziś takich zgłoszeń wpływa znacznie mniej. Świadczy to o tym, że motorniczowie lepiej wykonują swoją pracę. A bez dobrej obsługi, pomimo najlepszych inwestycji, nie ma dobrej komunikacji. Pozostaje jeszcze wątek ekologiczny. T.F.: Tramwaje nie emitują spalin. To ich ogromny atut. Smog nie jest już tylko straszakiem, ale faktem. Proszę spojrzeć na Kraków. Są dni, gdy to miasto się dusi. Widok ludzi w maskach na ulicach dziwi coraz mniej. Tramwaje są również cichsze i emitują mniej wibracji. Czy inwestycje w komunikację tramwajową są konkurencją dla komunikacji autobusowej? T.F.: Tramwaje Śląskie nie rywalizowały z autobusa- mi i nie mają takiego zamiaru. Te dwa rodzaje transportu zbiorowego są elementem tego samego systemu. Nie powinny konkurować, tylko integrować się. Tylko integracja różnych środków transportu zbiorowego przyniesie poprawę funkcjonowania miast. Dobiegł końca projekt modernizacji infrastruktury tramwajowej i trolejbusowej w aglomeracji górnośląskiej. Jaki jest największy sukces tego projektu? B.K.: Myślę o dwóch inwestycjach. Pierwsza z nich to odbudowa linii nr 7, łączącej Łagiewniki Targowisko z Bytomiem Zamłyniem, która przez kilka lat była na tym odcinku nieczynna. Dzięki tej inwestycji powstał alternatywny wobec linii 6 i 19 ciąg między Katowicami a Bytomiem. Drugą kluczową inwestycją jest modernizacja z dobudową drugiego toru linii 15, łą- fot. Dominik Gajda czącej Katowice z Sosnowcem, dzięki której skrócił się czas przejazdu między tymi miastami. Chorzów, ulica Wolności Samorządy chętnie współdziałają w tym zakresie? B.K.: Inwestycje w dużej mierze prowadzone były kompleksowo. Współpracowaliśmy z samorządami, które prowadziły remonty infrastruktury miejskiej – wymieniane były wodociągi, kładzione nowe nawierzchnie ulic i chodników. Powstawały nowe przystanki. Dzięki takiemu podejściu efekty prac są znacznie lepsze. T.F.: Mówiąc o prowadzonych pracach, warto podkreślić, że spotkaliśmy się z dużą wyrozumiałością ze strony pasażerów i mieszkańców. Cierpliwość, jaką wykazali, utwierdziła nas w przekonaniu, że wychodzimy naprzeciw ich oczekiwaniom. Bez takiego wsparcia tych efektów by nie było. Co ciekawe, jest spora grupa ludzi, która widząc efekty, jakie niosą inwestycje, chce, byśmy jak najszybciej rozpoczęli prace w ich otoczeniu. Taki sygnał ze strony społeczeństwa świadczy o jednym – że wszyscy coraz lepiej zdajemy sobie sprawę, że rozwój transportu miejskiego jest konieczny. Fot. Andrzej Zowada Korzysta także miasto. Rewitalizowane są bowiem obszary przyległe do torowisk, a remonty sieci tramwajowej wpływają bezpośrednio na poprawę większego obszaru. Jakie argumenty przekonały samorządy do inwestycji w modernizację sieci tramwajowych? T.F.: Gdy w 2008 roku samorządy przejęły firmę działającą wcześniej jako spółka Skarbu Państwa, zrozumiały, że rozwój komunikacji miejskiej jest ich obowiązkiem wynikającym z zadań własnych gmin. Jednocześnie stało się jasne, że indywidualna komunikacja nie rozwiąże komunikacyjnych problemów aglomeracji. Trzeba inwestować w transport publiczny. A skoro aglomeracja dysponuje dość rozległą siecią tramwajową, to inwestycja w jej modernizację i rozwój była naturalną drogą. 65 komunikacja publiczna nr 1/2016 Kto skorzystał dzięki tej modernizacji? B.K.: Przede wszystkim pasażerowie. Nie tylko zyskali poprawę komfortu w podróży, ale otrzymali alternatywne rozwiązania w ramach transportu publicznego. Na wybranych odcinkach skrócił się czas przejazdu. Ale poza pasażerami, korzyści płyną dla mieszkańców nieruchomości zlokalizowanych wzdłuż torów. Nowoczesne torowiska to ograniczenie hałasu i drgań. Zyskują też kierowcy samochodów. Dzięki takim projektom poprawia się również wizerunek komunikacji zbiorowej. liderzy rynku Po lewej Zabrze, tramwaj skręca z ulicy Wolności w ulicę Brysza Fot. Dominik Gajda wsparcia oznacza zdecydowane odciążenie ich budżetów. Tym samym miasta zyskują możliwość realizacji kolejnych inwestycji w obszarze komunikacji miejskiej. Zabrze, ulica Brysza liderzy rynku Czy tam, gdzie jest dobra komunikacja miejska, ludzie chcą się osiedlać? T.F.: Dokładnie tak jest. Sprawny system komunikacji publicznej jest znaczącym czynnikiem przy wyborze miejsca zamieszkania. Miasta, które dostrzegają tę zależność, zyskują mieszkańców. komunikacja publiczna nr 1/2016 66 W ramach projektu powstało centrum przesiadkowe Chorzów Rynek, a kolejne takie węzły mają być budowane w najbliższych latach w innych miastach. Dlaczego takie rozwiązania zyskują coraz większą popularność? B.K.: Bo poszerzają ofertę transportową dla pasażerów. W jednym miejscu zintegrowane są różne rodzaje komunikacji – tramwajowa, autobusowa oraz kolejowa, a w wielkich metropoliach także lotnicza. Są też miejsca dla rowerzystów. W przypadku zakłóceń czy awarii istnieje możliwość skorzystania z alternatywnego środka komunikacji. Skracają się czasy przesiadek, gdyż wszystkie przystanki znajdują się w jednym miejscu. Dochodzą ułatwienia w postaci dynamicznej informacji pasażerskiej, parkingów, punktów usługowo-gastronomicznych. Ta multifunkcyjność centrów przesiadkowych jest wciąż melodią przyszłości, ale w taką stronę powinien zmierzać system komunikacji miejskiej. Realizacja projektu była możliwa dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Dofinansowanie projektu wyniosło blisko 80 procent. W jaki sposób uzyskano tak duże środki zewnętrzne i co to oznacza dla samorządów? B.K.: Wpłynęło na to kilka czynników. Przede wszystkim nadwyżka z projektów unijnych realizowanych poniżej kosztów zakładanych. Te podmioty, które sprawnie realizowały swoje projekty, otrzymywały zwiększone dofinansowanie. Tak było w naszym przypadku. T.F.: Samorządy miast naszej aglomeracji bardzo zaangażowały się w walkę o dofinansowanie inwestycji z funduszy europejskich. Pozyskanie tak dużego W najbliższych latach Komisja Europejska traktować będzie komunikację miejską priorytetowo. Czy wpłynie to na dalsze inwestycje? B.K.: Z obserwacji tego, co dzieje się w miastach, wypływa jeden wniosek. Nasycenie ulic samochodami osiągnęło taki poziom, że jedynym rozwiązaniem narastającego problemu jest rozwój komunikacji zbiorowej. Innej drogi nie ma. Ostatnie lata pokazały, że rozbudowa ulic nie rozwiązała problemu. Do tego samego wniosku doszła Komisja Europejska. Plany rozwoju transportu publicznego dotyczą w szczególności transportu szynowego – jako bardziej ekologicznego. T.F.: I z tego chcemy korzystać, realizując nowy projekt inwestycyjny. Kompletujemy dokumentację niezbędną do złożenia wniosku o dofinansowanie do Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Obecnie mówimy o dofinansowaniu w wysokości 63 procent środków kwalifikowanych. Wartość całego projektu „Zintegrowany projekt modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego” szacujemy na około 885 milionów złotych netto. Czy wejście w życie ustawy metropolitalnej może skutecznie wspierać rozwój komunikacji miejskiej w aglomeracji górnośląskiej? T.F.: Oczekiwania wobec metropolii są duże. Po pierwsze, liczymy, że pojawi się jeden ośrodek, który będzie w stanie kreować i realizować jednolitą politykę rozwoju komunikacji miejskiej w aglomeracji. Po drugie, liczymy, że pojawią się dodatkowe środki przeznaczone właśnie na komunikację publiczną. Wreszcie po trzecie, liczymy, że dzięki powołaniu metropolii łatwiej będzie utworzyć jeden spójny system organizacji i zarządzania ruchem drogowym. Czego potrzeba komunikacji miejskiej, by spełniała potrzeby metropolii? B.K.: Na pewno jednolitej polityki transportowej dla całej aglomeracji górnośląskiej. Pewnej wizji, ale nie na najbliższe kilka lat, lecz sięgającej znacznie dalej. A po drugie, jednego prężnego ośrodka, który będzie tą komunikacją zarządzał. Na zakończenie uwolnijmy wyobraźnię. Jak powinien wyglądać transport publiczny w wersji premium? T.F.: Powtórzę słowa, które już padły w tej rozmowie. Transport publiczny premium to transport zintegrowany, punktualny, oparty na jednym wspólnym bilecie. Otwarty na każdego pasażera – w tym seniora, niepełnosprawnego, obcokrajowca. Pasażer czuje się w nim bezpiecznie i komfortowo. A przy tym wszystkim transport publiczny premium nie może być drogi. Brzmi jak bajka? Robimy wszystko, aby stała się rzeczywistością. Transinfo.pl portal transportu publicznego Wszystko o transporcie publicznym w jednym miejscu InfoBus.pl InfoTram.pl InfoRail.pl InfoBike.pl InfoAir.pl