dr hab. inż. Witold Posadowski Wrocław, 2003 r.
Transkrypt
dr hab. inż. Witold Posadowski Wrocław, 2003 r.
Dr hab. inż. Witold Posadowski, prof. PWr. Zakład Technologii Próżniowych i Plazmowych Wydział Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki Politechnika Wrocławska Wrocław, 24.03. 2014 r. RECENZJA rozprawy doktorskiej mgr inż. Tomasza GRZEBYKA „Miniaturowa pompa MEMS do wytwarzania próżni w mikro- i nanosystemach” Warunki próżniowe w roboczych komorach standardowych urządzeń laboratoryjnych są uzyskiwane w procesach pompowania zbiorników o objętościach rzędu metra sześciennego. Wytwarzanie próżni w systemach przemysłowych, takich chociażby jak te przeznaczone do próżniowego osadzania warstw na wielkogabarytowych płytach szklanych (powierzchnie rzędu kilkudziesięciu metrów kwadratowych np. dla przeszkleń w architekturze budowlanej) wiąże się z pompowaniem komór o objętości rzędu kilkudziesięciu metrów sześciennych. Jeszcze bardziej spektakularnym przykładem w skali makro jest system próżniowy zastosowany w Wielkim Zderzaczu Hadronów (LHC), który ma zapewnić uzyskanie prawie kosmicznej próżni w objętości ok. 15 000 metrów sześciennych. Mgr inż. Tomasz GRZEBYK postawił sobie zadanie odwrotne, a mianowicie obniżenie ciśnienia w komorze o objętości rzędu centymetrów sześciennych. Stworzenie warunków próżniowych w tak małej objętości umożliwia pracę tzw. mikro- i nanosystemów (MEMS, NEMS). Wydawałoby się, że zagadnienie jest proste, wystarczy zmniejszyć to co istnieje już w skali makro i cel zostanie osiągnięty. W tym miejscu bardzo trafne okazuje się jednak powiedzenie, że diabeł tkwi w szczegółach, i to często mikrometrowych. Odpompowanie tak małej objętości to rozwiązanie złożonego zagadnienia naukowobadawczo-konstrukcyjnego związanego z wyborem odpowiedniej pompy, zapewnieniem szczelności komory roboczej i pomiarem próżni w jej wnętrzu. By to zrealizować mgr inż. Tomasz GRZEBYK przygotowuje wieloetapowy program naukowo-badawczy. W pierwszej fazie swoich prac doktorant analizuje zjawiska związane z pompowaniem w skali makro, po to by zaadaptować optymalny sposób wytwarzania próżni w skali mikro. W kolejnych etapach, samodzielnie opracowuje koncepcję, projektuje i wykonuje prototypy oraz mierzy charakterystyki i parametry swojej mikropompy próżniowej dedykowanej do pompowania komory o objętości rzędu cm3. Chciałoby się powiedzieć, odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu, ponieważ wypadło mu realizować swój doktorat w laboratorium 2 naukowym, które ma odpowiednie, unikalne możliwości techniczno-technologiczne na tym polu, niezbędne dla realizacji pracy pt. Miniaturowa pompa MEMS do wytwarzania próżni w mikro- i nanosystemach. Celem pracy doktorskiej mgr inż. Tomasza GRZEBYKA było wykonanie mikropompy próżniowej oraz pomiar jej charakterystyk i parametrów użytkowych. Sposobem na zrealizowanie tego zadania było opanowanie procedur technologicznych i zastosowanie ich przy wytwarzaniu oryginalnego układu MEMS. Rozprawa doktorska mgr inż. Tomasza GRZEBYKA liczy 131 stron, autor przytacza bogatą literaturę tematu (179 pozycji), z czego 13 to artykuły z udziałem doktoranta, gdzie występuje on na pierwszym miejscu, co świadczy już o jego pewnej naukowej samodzielności. Szkoda, że autor nie uporządkował alfabetycznie listy pozycji bibliograficznych cytowanych w pracy. Ułatwiłoby to odszukanie określonych publikacji dotyczących zagadnień poruszanych w rozprawie. Bardzo pozytywną stroną rozprawy jest zwięzły i klarowny sposób przedstawiania problemów naukowo-badawczych, analiza i proponowany przez autora sposób ich rozwiązywania. Znajduje to odzwierciedlenie już w rozpoznaniu literaturowym tematu, gdzie doktorant przedstawia przykłady mikrourządzeń próżniowych, ilustrując ten rozdział czytelnymi podsumowującymi tablicami z przykładami realizacji różnych mikrostemów próżniowych. Można z tego rozdziału pracy dowiedzieć się, jak bardzo szerokie jest spektrum aplikacji mechaniczno-elektrycznych mikrourządzeń próżniowych. Jednocześnie, już w tym momencie doktorant „wyciąga” informacje użyteczne dla siebie, analizując charakterystyki emisyjne katod wykonanych z nanorurek węglowych (potencjalnych źródeł emisji polowej w jego rozwiązaniu konstrukcyjnym). Również w kolejnych rozdziałach i podrozdziałach swojej rozprawy autor często posługuje się zwięzłymi podsumowaniami, co powoduje, że czytający na bieżąco systematyzuje przedmiot pracy „podążając” za tokiem rozumowania doktoranta. Po analizie znanych metod wytwarzania próżni, a w szczególności metodologii uszczelniania próżniowego (analiza próżnioszczelności komór o bardzo małych objętościach w kontekście „nacieku” gazów przez nieszczelności) przechodzi do rozdziału czwartego, poświęconego określonym konstrukcjom MEMS. Tutaj znajdujemy informacje nt. miniaturowych pomp próżniowych, a więc urządzeń które są przedmiotem szczególnego zainteresowania mgr inż. Tomasza GRZEBYKA. Na tle znanych rozwiązań konstrukcyjnych tych urządzeń formułuje tezę swojej pracy – Wysoką próżnię w mikro i nanosystemach można wytworzyć za pomocą miniaturowej zintegrowanej pompy próżniowej wykonanej 3 technikami MEMS. Precyzuje to, co będzie dla niego najbardziej istotne, a mianowicie wykonanie prototypu mikropompy próżniowej, umożliwiającej wytwarzanie ciśnień niższych niż uzyskiwane do tej pory przez innych autorów na świecie. Dokonuje wyboru rozwiązania konstrukcyjnego, za pomocą którego chce udowodnić postawioną tezę. Jako podmiot wybiera pompę jonowo-sorpcyjną, uważając że opracowanie koncepcji, wykonanie i pomiar jej parametrów leży w zasięgu jego możliwości. Po postawieniu tezy pracy, doktorant precyzuje drogę do jej udowodnienia, przez nakreślenie planu zadań techniczno-technologicznych niezbędnych do zrealizowania celu swojej pracy. I w tym kontekście na szczególne podkreślenie zasługuje rozdział piaty, gdzie doktorant przeprowadza analizę wykonalności rozwiązania konstrukcyjnego pompy jonowo-sorpcyjnej i specyfikuje parametry, które wg. niego pozwolą optymalizować jej pracę. Analiza uwzględnia wybór optymalnej konstrukcji pompy, dobór materiałów z wykorzystaniem procesów technologicznych, które mieszczą się w głównym nurcie działalności naukowo-badawczej Wydziałowego Zakładu Mikroinżynierii i Fotowoltaiki WEMiF. Front prac jest bardzo szeroki, mają powstać dwa typy pomp jonowo sorpcyjnych, różniące się sposobem generowania jonów (jonizacja w polu elektrycznym – mikropompa jarzeniowa, jonizacja za pomocą emiterów polowych – mikropompa polowa). W obu wypadkach mają być zastosowane tytanowe lustra sorpcyjne. Celem jest wytworzenie, za pomocą oryginalnego prototypu mikropompy, ciśnienia niższego, niż do tej pory uzyskiwane tzn. przynajmniej p<10-2 hPa, co stanowi element nowości całego projektu naukowo- badawczego – rozprawy doktorskiej. W element nowości wpisują się również, wybrane przez doktoranta, nowatorskie procedury konstrukcyjno-technologiczne, niezbędne przy wytwarzaniu poszczególnych elementów pompy. Są one opisane w sposób wyczerpujący w rozdziale szóstym, w którym przedstawiono również finalny produkt – dwie wersje mikropomp próżniowych. Rozdział ten pozwala ocenić, jak obszerny jest zasób wiedzy technologicznej doktoranta i jak ogromną pracę doświadczalną wykonał przy realizacji swojego projektu. Kolejne etapy powstawania podzespołów pomp, które sam zaprojektował i w dużej mierze wykonał, są prezentowane w wyczerpujący sposób tak, że ich opis mogłyby być spokojnie włączony do tematyki wykładów na temat produkcji nowoczesnych układów MEMS. Charakterystyki i parametry wykonanych kompletnych urządzeń zaprezentowano w rozdziale siódmym. Dla zrozumienia zjawisk zachodzących podczas pracy pompy posługuje się symulacjami rozkładu pola elektrycznego przy ocenie wybranej geometrii elektrod pompy. Pozytywnie zwraca uwagę logika realizacji kolejnych etapów badawczych, mierzone są najpierw charakterystyki pomp nie uszczelnionych („otwartych”) w środowisku próżni, a 4 następnie ich charakterystyki po etapie uszczelnienia metodą bondingu anodowego. Finał pracy to pomiary ciśnienia w mikro- komorze pompy, weryfikowany kilkoma metodami. Przy tak obszernym programie naukowo-badawczym doktorant nie mógł uniknąć nieścisłości, niedopowiedzeń i pewnych niezręczności w prezentowaniu przedmiotu pracy doktorskiej. I tak np. recenzentowi brakuje bardziej precyzyjnego odniesienia do warunków próżniowych, tym bardziej że doktorant w tytułach rozdziałów używa pojęć takich jak niska, średnia i wysoka próżnia. W tym kontekście recenzent sugerowałby posługiwanie się raczej pojęciem ciśnienia niż próżni w opisach parametrów i charakterystyk, a przynajmniej przypomnienie we wstępie pracy, jakim zakresom ciśnień odpowiadają pojęcia niskiej, średniej i wysokiej próżni (wysokiego, średniego i niskiego ciśnienia). Korzystne byłoby posługiwanie się liczbą Knudsena, czyli relacją między średnią drogą swobodną i charakterystycznymi wymiarami geometrycznymi. Jest to tym bardziej istotne, że doktorant zajmuje się urządzeniami, których wymiary charakterystyczne są rzędu milimetrów. Określenie warunków przepływu gazu wyznaczane wartością liczby Knudsena byłoby pomocne w opisie parametrów pracy urządzeń mikro- przy różnych przepływach gazu (lepki, przejściowy, molekularny). Np. na str.16 autor pisze, że dla ciśnienia wyższego od 1hPa następuje gwałtowny wzrost przewodnictwa i właśnie w tym kontekście byłoby wskazane przypomnienie, że dzieje się tak w wyniku zmiany warunków przepływu gazu, z molekularnego do lepkiego i w związku z tym, zmianą sposobu przewodzenia cieplnego (konwekcja). Duże zmiany przewodnictwa cieplnego następują w warunkach molekularnego i przejściowego przepływu gazu, natomiast w warunkach lepkich mamy wprawdzie duże przewodnictwo cieplne ale jego względne zmiany nie są już tak znaczne. Z drugiej strony jednak trzeba przyznać, że doktorant wie jak ważne są relacje między średnią drogą swobodną i charakterystycznymi wymiarami geometrycznymi, bo przecież można znaleźć informacje na ten temat w pracy (np. str.49-50). W tekście rozprawy zdarzają się nieliczne uproszczenia i żargon techniczny, jak np. na str.6 określenie, że próżnia poprawia parametry pracy urządzeń jest trochę zbyt spersonalizowane i skrótowe – brzmiałoby lepiej praca urządzeń przy obniżonym ciśnieniu umożliwia osiąganie lepszych parametrów; na str.67 mowa o magnesach neodymowych, podczas gdy magnesy te są wykonane ze spieku Nd-Fe-B; na str. 82 pojawia się informacja, że ….zmierzono pracę wyrzutni polowej – a przecież chodzi raczej o pomiar charakterystyk i parametrów wyrzutni polowej; na str.95 wspomina się o podawaniu napięcia, a bardziej właściwe byłoby mówienie o polaryzacji napięciem; na str. 117 doktorant mówi się o 5 wyładowaniu elektrycznym podtrzymywanym polem magnetycznym, a fortunniej byłoby napisać o wyładowaniu elektrycznym w obecności pola magnetycznego; na str. 107 autor oznacza szybkość pompowania przez małe s, a przyjęło się stosować duże S (nawiasem mówiąc na rys. 7.28 szybkość pompowania jest w jednostkach hPa/s, co jest niezbyt zrozumiałe). Zdarzają się również określenia niezbyt precyzyjne lub niedopowiedzenia. I tak, np. na str. 102 autor mówi o obecności pola magnetycznego 0.6T – a należałoby mówić o natężeniu pola magnetycznego bądź o indukcji magnetycznej, a dodatkowo dobrze by było określić, w którym miejscu pomierzono pole, czy jest to składowa prostopadła, czy równoległa (nawiasem mówiąc w wyniku superpozycji pól dwóch magnesów, bo taka konfiguracja magnesów była stosowana, pole to może być większe, niż mierzone dla jednego magnesu). Również rysowanie schematów, na których zaznacza się geometryczne położenie magnesów, bez określenia oznaczenia biegunów N i S, może wprowadzać pewną niejednoznaczność. Jeżeli magnesy są oznaczone kolorami to jeszcze można to tolerować (rys.5.4, 7.21), kierunek linii pola magnetycznego jest względnie oczywisty (prostopadły do powierzchni magnesów, przy założeniu że kolor niebieski oznacza biegun N, a kolor czerwony biegun S), natomiast gdy rysunek jest czarnobiały (rys. 5.1), można sobie wyobrazić zarówno „pionowy” jak i „poziomy” przebieg linii magnetycznych (nawiasem mówiąc każda z tych konfiguracji pola magnetycznego może być interesująca). Innym elementem niezbyt właściwym jest mówienie na str. 52 o pracy pomp dyfuzyjnych w zakresie turbulentnym przepływu gazu, podczas gdy wiadomo że pracują one w zakresie molekularnym przepływu gazu. Chcąc w pełni przeanalizować skutki pracy pompy, doktorant wykonuje analizę składu osadów na powierzchni elektrod pompy po pewnym okresie pracy mikropompy. Dobrze by było podać za pomocą jakich makro- układów pompowych (pompa molekularna, pompa dyfuzyjna, pompy próżni wstępnej) uzyskiwano ciśnienia (ciśnienia referencyjne) podczas bondingu anodowego w kontekście analizy obecności różnych pierwiastków na powierzchniach elektrod pompy. Przecież domieszki ujawnione przez analizę składu mogą również pochodzić z mediów roboczych układów pompowych. Doktorant, wspominając o sposobach odpompowywania komór urządzeń MEMS, posługuje się pojęciem tzw. uszczelniania na poziomie podłoża lub na poziomie obudowy. Jest to wg. recenzenta określenie trochę ogólne i może warto byłoby doprecyzować je (sugestia), mówiąc np. o jednoetapowym procesie uszczelniania na poziomie podłoża i dwuetapowym uszczelnianiu na poziomie obudowy (podkreślając odrębność etapu 6 uszczelniania obudowy zamykającej układ mikropompy). Pomiary próżniowe stanowią istotną część eksperymentu, ponieważ na ich podstawie możliwa jest weryfikacja postawionej tezy. Doktorant poświęca im należytą uwagę i to na różnych etapach wytwarzania mikropompy. Wykorzystuje element membrany (jaka grubość?) w konstrukcji pompy do jakościowej oceny szczelności (interferencyjny pomiar odkształcenia membrany). Wielkość ciśnienia jest określana na podstawie relacji między prądem jonowym a ciśnieniem podobnie, jak to się czyni w makro- próżniomierzach jonizacyjnych z zimna katodą (Peninga). Dla zweryfikowania pomiarów ciśnienia wykorzystuje, specjalnie do tego celu opracowany, testowy układ próżniowy. We współpracy z ITR Warszawa wykonano szklany układ próżniowy o objętości 25cm3 zintegrowany ze specjalnie zaprojektowaną mikro- sondą jonizacyjną z gorącą katodą (typu Bayarda-Alperta). Uzyskane wyniki zdecydowanie potwierdzają właściwości pompowe wykonanych mikropomp, a nawet wskazują na możliwość wykorzystania ich w odpompowywaniu zbiorników o o wiele większych objętościach. W jednym tylko miejscu można żałować, że doktorant nie poszedł dalej i nie zrealizował na membranie nie tylko pomiaru jakościowego (ocena szczelności po procesie bondingu), ale również pomiaru ilościowego (próżniomierz membranowy), co pozwalałoby dodatkowo weryfikować wskazania ciśnienia w komorze mikropompy (chociaż z drugiej strony recenzent zdaje sobie sprawę, że poszerzyłoby to objętość, już i tak obszernej pracy doktroskiej). Układ redakcyjny rozprawy jest logiczny i spójny, a praca jest napisana dobrym stylem. Recenzenta nieco raziło opisywanie, już przecież wykonanych badań, w czasie teraźniejszym, wydaje się że wskazane byłoby używanie czasu przeszłego. Strona edytorska pracy jest bez zarzutu, jednak recenzent radzi, żeby doktorant w przyszłych swoich opracowaniach zwiększył nieco czcionkę opisów wykresów. Pewne trudności sprawia też identyfikowanie poszczególnych elementów struktur na zdjęciach (np. rys. 5.2, 6.9). Byłyby one bardziej czytelne, gdyby znalazły się odnośniki opisujące poszczególne elementy zarówno na schemacie, jak i na zdjęciu (a nie tylko na schemacie). Szczególnie byłoby to użyteczne na zdjęciach struktur pokazywanych już po pewnym okresie pracy, (np. rys.7.19), gdzie identyfikowanie poszczególnych elementów pompy jest utrudnione. Podczas opracowania rozprawy mgr inż. Tomasz GRZEBYK nie uniknął wprawdzie drobnych niezręczności stylistycznych, jednak w najmniejszym stopniu nie deprecjonują one bardzo pozytywnego odbioru merytorycznej zawartości pracy. W tym miejscy recenzent wyznaje zasadę, że tylko ten się nie myli kto nic nie robi, natomiast ogrom prac i analiz 7 wykonanych przez doktoranta usprawiedliwia te kilka drobnych potknięć. Recenzent uważa, że doktorant udowodnił postawiona tezę swoje pracy doktorskiej i w pełni zrealizował zaplanowane cele techniczno-technologiczne. Mgr inż. Tomasz GRZEBYK, by zrealizować tak szeroki zakres badań, musiał współpracować z innymi zespołami badawczymi zarówno z WEMiF, jak i z zewnętrznymi jednostkami badawczymi (również zagranicznymi), co wskazuje na umiejętności doktoranta w organizowaniu i współpracy w realizacji planów naukowo-badawczych. Zebrane podczas tej współpracy doświadczenia powinny być bardzo użyteczne w przyszłych przedsięwzięciach naukowych, a kontynuowanie badań powinno zaowocować w przyszłości nowymi osiągnięciami na polu MEMS-ów. W ostatnim rozdziale swojej rozprawy doktorskiej doktorant nakreśla bardzo konkretny kierunek dalszych prac i wytycza pola działalności naukowo-badawczej w przyszłości. Podsumowując, uważam rozprawę doktorską mgr inż. Tomasza Grzebyka za spełniająca wymagania Ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki z dnia 14 marca 2003 r. i wnoszę o dopuszczenie jej do publicznej obrony. Jednocześnie proponuję wyróżnienie rozprawy doktorskiej mgr inż. Tomasza GRZEBYKA. Rozprawa ta, ze względu na nowatorskość, zakres wykonanych badań i bogatą oraz wyczerpująca analizę uzyskanych wyników naukowo-badawczych, stanowi cenny wkład w rozwój techniki i technologii układów MEMS. Dr hab. inż. Witold Posadowski, prof. PWr.