Kolporter proponuje Najnowsza oferta

Transkrypt

Kolporter proponuje Najnowsza oferta
Luty 2013 (188)
BEZPŁATNE PISMO KOLPORTERA
www.nasz.kolporter.com.pl
Baterie
wciąż popularne
s. 6-7
Bilon
nasz powszedni
s. 9
Święto
z prezentami
s. 10
www.kolporter.com.pl
Kolporter proponuje
Najnowsza oferta
produktów FMCG s. 23-30
WZROST SPRZEDAŻY.
BEZPIECZEŃSTWO I WYGODA.
Terminal Uniwersalny realizuje:
•akceptacjękartpłatniczych
•przyjmowanieopłatzadomowerachunkiwsystemieTransKasa
•sprzedażdoładowańprepaidwszystkichoperatorów
Terminal Uniwersalny zapewnia:
•ciągłądostępnośćdoładowań
•pełnąofertęnominałów
Twoje korzyści:
•płaciszwyłączniezasprzedanytowar
•konieckłopotówzzamówieniami
imagazynowaniem
•całodobowapomoctechniczna
Chcesz mieć terminal?
Wybierzjednązmetod:
•zadzwoń:0801404044lub0413678555
•wejdźnastronęwww.terminal.kolporter.com.pl
iwypełnijformularzzgłoszeniowy
INFOLINIA:0801404044
SPIS TREŚCI
luty 2013 (188)
Aktualności
Fleszem po rynku FMCG
Fleszem po rynku prasowym
Kolporter przedłużył umowę z PepsiCo
Luty 2013 (188)
BEZPŁATNE PISMO KOLPORTERA
www.nasz.kolporter.com.pl
RYNEK FMCG
Baterie
wciąż popularne
Baterie – produkt pod napięciem
Bilon
Przenośne ogniwa elektryczne cieszą się stałą
popularnością wśród klientów
nasz powszedni
s. 9
Święto
z prezentami
s. 10
www.kolporter.com.pl
Najnowsza oferta
produktów FMCG s. 23-30
WYDAWCA
BC&O Polska
(dawniej Kolporter Holding
Sp. z o.o.)
REDAKTOR NACZELNY
Grzegorz Kozera
REDAGUJĄ
Dariusz Materek
Kinga Beck-Tracz
Joanna Szczepanik
REKLAMA
Bożena Migała
tel. 515 220 002
OPRACOWANIE
KOMPUTEROWE
BC&O Polska
Zakład Marketingu
Kielce, ul. Zagnańska 61
tel. 41 367 80 34
DRUK
Drukarnia ART
01-339 Warszawa
ul. Fortuny 5
ADRES REDAKCJI
„Nasz Kolporter”
25-528 Kielce
ul. Zagnańska 61
tel. 41 367 80 31
www.nasz.kolporter.com.pl
RADA PROGRAMOWA
Mateusz Wiśniewski
Grzegorz Fibakiewicz
Wiesław Tkaczuk
Jarosław Ambroziak
Grzegorz Maciągowski
NAKŁAD
21 715 egzemplarzy
Redakcja nie bierze
odpowiedzialności za treść
reklam i nie zwraca nie
zamówionych materiałów.
FOT. istockphoto.com
s. 6-7
Kolporter proponuje
s. 4
s. 5
s. 12
Suplement dla mężczyzn
s. 6
s. 21
MAXXES – nowy suplement diety w ofercie saloników
prasowych Kolportera
Baterie wciąż popularne
RYNEK PRASOWY
„Do Rzeczy” ze znanymi autorami
s. 13
Powstał nowy tygodnik konserwatywno-liberalny
HANDEL
Nasz bilon drobny i powszedni
s. 9
Jedno- i dwugroszówki będą wycofane z obiegu?
Święto z prezentami
s. 10
Walentynkowe szaleństwo zaczyna mijać?
Pracuj i cierpliwie czekaj na efekty
s. 9
s. 32
Świat optymistycznie patrzy w przyszłość.
Polacy także
Ludzie
Klient jest dla nich najważniejszy
s. 14-15
Konkurs „Najlepsi z Najlepszych”
Jeśli polubisz klientów, oni polubią ciebie
s. 18-19
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa
zachodniopomorskiego
Superoferta – skorzystaj!
Kolporter proponuje
Ostatnie lata to niezwykły rozwój
technologiczny. Tablety, czytniki
czy smartfony, o klasycznych
telefonach komórkowych i laptopach nie wspominając, stały się
dla wielu Polaków codziennością.
Ale co ciekawe, zwykłe baterie
stosowane w pilotach telewizyjnych czy zabawkach, nie odeszły
do lamusa, ciągle mają się dobrze.
s. 16
O dobrych praktykach w handlu na przykładzie
hurtowni ze Słupska
W roku 2013 będzie lepiej
s. 6-7
Nasz bilon powszedni
Narodowy Bank Polski chce wycofać z obiegu jedno- i dwugroszówki, ponieważ produkcja tych monet
jest droższa ich od nominału. Ceny
przy płatnościach gotówką byłby
zaokrąglane w dół lub w grę. To,
co jednak jest korzystne dla NBP,
nie musi być dobre dla firm handlowych, producentów i konsumentów.
s. 23-30
Rozrywka
Humor z okolic lady
s. 35
Krzyżówka Technopolu
s. 44-45
Psycholog radzi
Dzień zakochanych i handlowców
s. 36-37
Fakt, że Walentynki coraz częściej oznaczają tylko
zakup prezentu, jest znakiem naszych czasów
s. 10
psychologia i ekonomia
Co kupujemy za pieniądze
s. 38
Ich symboliczne znaczenie ujawnia się w naszych
zachowaniach
Dziennik Gazeta Prawna radzi
Wsparcie otrzymasz z Unii
s. 40-41
Jak uzyskać bezzwrotną dotację na własną firmę
Kolporter w prasie i Internecie
Nowości w ofercie Kolportera
s. 42-43
s. 46-49
Święto z prezentami
Biżuteria, bielizna, czekoladki – to
chyba najczęściej wybierane prezenty na Walentynki. Część producentów decyduje się z tej okazji na
specjalne okolicznościowe akcje
sprzedażowe. Inni przeciwnie – nie
widzą celowości takich działań, bo
wiedzą, że klienci i tak kupią na
prezent konkretne produkty.
FLESZEM PO RYNKU FMCG
Chrupiące czekolady
Błonnik dla każdego
Krakowski producent słodyczy,
firma Wawel S.A., wprowadza na
rynek dwie nowe czekolady mleczne z ciasteczkami Petit Beurre oraz
z chrupiącymi kuleczkami i miodem.
Czekolady dostępne będą w tabliczkach po 100 g.
Britta wprowadziła na
sklepowe półki Twój Błonnik w nowym opakowaniu.
Twój Błonnik to chrupiące
płatki zbożowe o naturalnym
smaku i wysokiej zawartości
błonnika. Ta idealna przekąska zapewnia organizmowi
cenne substancje odżywcze
pochodzenia roślinnego: tiaminę oraz kwas foliowy. Płatki można spożywać na ciepło
lub zimno.
Herbaciana rozkosz
Firma Teekanne wzbogaciła rynek herbat o sześć nowości.
Pierwszą z nich jest aromatyczna czarna herbata Nero, którą
można kupić w dużych, zawierających 100 saszetek, opakowaniach. Kolejnymi są herbaty owocowe, idealne na chłodny
wieczór. Herbaty pakowane są po 20 saszetek, a każda z nich
zamknięta jest w odrębnej kopercie. To opakowanie jest nowością w firmie. W ten sposób opakowane są także pozostałe
nowości tej marki,
czyli: czarna herbata aromatyzowana
malinami, jeżynami
i czarną porzeczką;
zielona wzbogacona żurawiną i malinami oraz ziołowa
z miętą i miodem.
Aromatyczny rozmaryn
Na rynku pojawił się rozmaryn od marki Prymat. Jego żywiczny i wyrazisty aromat oraz przyjemny, lekko gorzkawy smak
sprawiają, że to doskonałe zioło do aromatyzowania potraw. Jest
idealnym dodatkiem do mięs i ryb, ryżu, ziemniaków, domowych
wędlin, zup oraz sałatek.
Aromaterapia z Silanem
Marka Silan wykorzystała wiedzę o zapachach tworząc linię Aroma Therapy. Do
stworzenia swoich produktów wykorzystuje olejki eteryczne, które potrafią pobudzić do działania, uspokajają i odprężają.
W efekcie użycia płynu prane tkaniny są
jedwabiście miękkie i otulone aromatycznym zapachem. Linia Silan Aroma Therapy
z ulepszoną formułą dostępna jest w czterech egzotycznych wariantach zapachowych: Fiji Refresh, Amazonia Energy, Tahiti
Relax i Bali Sensation.
4 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Różowa sól od Kotányi
Marka Kotányi proponuje
różową, naturalną i dawniej
zarezerwowaną wyłącznie dla
rodzin królewskich, sól prosto
z Himalajów. Zawiera ona ponad 80 minerałów wspomagających prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu. Dzięki
prozdrowotnym właściwościom
jest szeroko wykorzystywana
w celach leczniczych i pielęgnacyjnych.
Sól dostępna jest w młynkach
z możliwością dwustopniowego
mielenia. Dzięki regulacji możemy uzyskać drobne lub grubsze
kawałki soli, które smacznie wkomponują się w intensywność i konsystencję przygotowywanej potrawy.
Owoce Świata
w butelce
Napoje Tymbark
Owoce Świata, dotychczas były dostępne tylko w litrowych
kartonach.
Teraz
można je kupić także w szklanych, poręcznych butelkach
o pojemności 250 ml.
W takim wariancie dostępne są smaki: kaktusowy, żurawinowy
oraz dwie nowości:
mango i liczi.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
FLESZEM PO RYNKU PRASOWYM
Debiutuje „Harper’s Bazaar”
W Walentynki (14 lutego) zadebiutuje na rynku pierwszy numer polskiej edycji czasopisma
„Harper’s Bazaar”. Wydawcą magazynu jest Marquard. Pismo będzie się ukazywało regularnie
w cyklu miesięcznym.
Sercem pisma jest moda. Magazyn podzielony został na działy: Historia, Lista, Trendy, Styl,
News, Uroda, Moda, Magazyn, Podróże, Wnętrza
i Raport z wybiegu.
W każdym numerze prezentowane będą polskie i zagraniczne sesje z udziałem gwiazd, fotografów i modelek. Stałe rubryki będą obejmować
raporty z polskich i zagranicznych wybiegów
mody. Pojawią się także informacje o najciekawszych wydarzeniach kulturalnych,
wywiady z reżyserami, pisarzami, designerami, aktorami i artystami.
„Gość Niedzielny” zwiększa cenę
i odświeża makietę
Najnowsze wydanie „Gościa Niedzielnego” trafia
do sprzedaży z nową, wyższą ceną - 4,5 zł za egzemplarz. Ostatnia zmiana ceny tygodnika miała miejsce
wiosną 2008 roku, a więc blisko pięć lat temu.
Wzrost ceny wpłynie na zwiększenie objętości
pisma. Teraz, oprócz wydań specjalnych, będzie
miał 100 stron (wraz z dodatkiem telewizyjnym i dodatkiem regionalnym). Dzięki temu wybór tekstów
ma być jeszcze większy.
Redakcja zapowiada także odświeżenie makiety.
Wydanie zaplanowane na 17 lutego ma się ukazać
w odnowionej szacie graficznej.
Jubileusz miesięcznika „Murator”
Mija 30 lat od ukazania się miesięcznika „Murator”,
pierwszego prywatnego tytułu prasowego wydanego
w Polsce po 1945 roku.
Z tej okazji lutowe wydanie będzie obfitować w specjalne materiały. Jubileuszowy numer „Muratora”
(2/2013) otwierają osobiste życzenia przekazane przez
Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Materiały
zawarte w lutowym „Muratorze” odwołują się do 30-lecia pisma w różnoraki sposób. Swój dom prezentuje
rock’n’rollowiec z 30-letnim stażem Muniek Staszczyk.
O domach i projektowaniu opowiada Sebastian Karpiel-Bułecka, architekt z zawodu. Zobaczyć można, jak dziś
wyglądają i jak sprawdzają się domy, które pokazane
były w pierwszym roczniku „Muratora”. Zaprezentowane są także nowoczesne realizacje, które podobają się
współczesnym 30-latkom. Historię „Muratora” poznajemy w specjalnym materiale „Alfabet muratora”, natomiast o zmianach w polskim budownictwie w ostatnich 30. latach opowiada Anna Kamińska, redaktor naczelna Grupy Tytułów
Murator i redaktor naczelna „Muratora” w latach 2000 – 2010.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Zimowa seria POLITYKI
POLITYKA Spółka z o.o. SKA i Wydawnictwo W.A.B. po raz trzeci wydadzą wspólnie kolekcję powieści detektywistycznych „Zima z kryminałem”.
W skład serii wchodzą trzy tytuły:
„Powrót nauczyciela tańca” (Henninga
Mankella), „Obraz pośmiertny” (Aleksandry Marininej) i „Ziarno prawdy”
(Zygmunta Miłoszewskiego).
Poszczególne tomy ukazywać się
będą w salonach prasowych i kioskach
co 2 tygodnie w cenie 15 zł, począwszy
od 23 stycznia. Cena kompletu: 39,90 zł.
Pierwszy sukces „Grazii”
Pierwsze wydanie polskiej edycji
magazynu „Grazia” (Wydawnictwo
Bauer) sprzedało się w nakładzie o 100
tysięcy większym niż zakładano.
Według monitoringu portalumedialnego.pl, w wielu miejscach nakład pisma
sprzedawał się na pniu i już w pierwszym dniu egzemplarzy brakowało.
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 5
Rynek FMCG
Baterie
Przenośne ogniwa elektryczne cieszą się stałą popularnością wśród klientów
– produkt pod napięciem
Ostatnie lata to niezwykły rozwój technologiczny. Tablety, czytniki czy smartfony, o klasycznych telefonach
komórkowych i laptopach nie wspominając, stały się dla wielu Polaków codziennością. Ale co ciekawe, zwykłe
baterie stosowane w pilotach telewizyjnych czy zabawkach, nie odeszły do lamusa, ciągle mają się dobrze.
Tylko w salonikach prasowych Kolportera ich sprzedaż, liczona rok do roku, wzrosła o prawie 28 proc.
Urządzeń, które nie działają bez baterii, jest dużo więcej niż wspomniane piloty i zabawki: – Również zegary, bezprzewodowe telefony stacjonarne i myszki
komputerowe, elektryczne szczoteczki
do zębów, wagi kuchenne, latarki, domowe urządzenia medyczne, takie jak
ciśnieniomierze – wylicza Tomasz Mrożek, menadżer ze Spectrum Brands,
producenta baterii VARTA. Przenośne
ogniwa elektryczne, będące towarem
impulsowym, dostępne są w niemal
każdym punkcie sprzedaży detalicznej
i cieszą się stałą popularnością wśród
konsumentów.
6 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Alkaliczne przede wszystkim
O skali zapotrzebowania na ten technologicznie zaawansowany, choć często niezauważalny produkt, najlepiej świadczy to,
iż rocznie sama tylko VARTA wypuszcza
na światowy rynek ponad miliard przenośnych źródeł energii. Badania przeprowadzone przez firmę wykazały, że w przeciętnym niemieckim domu działa ok. 60 baterii.
Zapotrzebowanie jest więc duże.
W Polsce, choć statystyczny Polak kupuje ok. cztery baterie rocznie, rynek baterii
jest stabilny. – Najpopularniejsze są baterie
alkaliczne, a wśród nich te oznaczone symbolem AA – czyli zwykłe „paluszki”, następ-
nie AAA – „małe paluszki – mówi Tomasz
Wilanowski, menadżer ds. kluczowych
klientów w Energizer Holdings.
Dynamicznie rośnie segment baterii
specjalistycznych. – Klienci coraz więcej
kupują ogniw alkalicznych, około 80 proc.
rynku wartościowo stanowią właśnie te
produkty (ponad 70 proc. ilościowo) i ta tendencja będzie trwała jeszcze kilka lat – ocenia Tomasz Wilanowski. Na polskim rynku
baterii do najpopularniejszych marek należą Energizer, Varta, Philips, Duracell i GP.
Spośród setek rodzajów i rozmiarów
ogniw elektrycznych, oprócz wymienionych popularnych baterii w rozmiarach
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
RYNEK FMCG
fot. jerzy Borkiewicz
Z historii baterii
Baterie z oferty dystrybucyjnej Kolportera trafiają do punktów handlowych w całym kraju
AA i AAA, klienci dość chętnie wybierają
także baterie C, D oraz 9 V. Baterie typu
C i D zapewniają długoterminową pracę
urządzeniom wymagającym dużej mocy.
Z kolei baterie 9V, nazywane również
bateriami tranzystorowymi, najczęściej
wykorzystuje się w systemach przeciwpożarowych – trudno znaleźć czujniki
dymu zasilane innym typem ogniw. Dlatego wraz z rozwojem tych systemów we
współczesnym budownictwie przemysłowym i mieszkaniowym, baterie dziewięciowoltowe wracają do łask.
Sprzedaż rośnie
Również Kolporter, jako jeden z czołowych dystrybutorów produktów FMCG
w Polsce, posiada w swojej ofercie baterie.
– W naszych salonikach prasowych sprzedajemy produkty Energizera, natomiast
Niemiecki przedsiębiorca Adolf
Müller zakładając w 1887 roku firmę Büsche & Müller, położył fundamenty pod przyszłość marki
VARTA. Szkoląc się w fachu kupca,
rozszerzał swoją wiedzę na temat
nowych technologii, które pojawiły się wraz z elektrycznością. Jego
prekursorskie rozważania wyprzedzały ówczesną myśl technologiczną. W efekcie, Müller był pierwszą
osobą, która zaczęła produkcję baterii ołowiowo-kwasowych na skalę
przemysłową.
Pierwsza taka fabryka
w ofercie dystrybucyjnej FMCG, trafiającej
do tysięcy punktów sprzedaży w całym
kraju, mamy baterie innych znanych marek: Varty, GP i Philipsa – informuje dyrektor handlowy Kolportera, Krzysztof Żądło.
– Na tle polskiego rynku, który jest dość
stabilny, my możemy się pochwalić rosnącą sprzedażą baterii w salonikach prasowych. Ten wzrost, liczony rok do roku, wynosi blisko 28 procent. To potwierdza, że
saloniki prasowe są bardzo dobrym miejscem do sprzedaży baterii jako produktów impulsowych, nie bez znaczenia jest
również właściwa ekspozycja tego towaru
w pobliżu lady – dodaje Krzysztof Żądło.
GK
(w tekście wykorzystano materiały
Energizera i VARTY)
U schyłku XIX wieku w niemieckich domach światło zapewniały przeważnie lampy olejowe,
w związku z czym większość domostw była słabo oświetlona. Müller zauważył tę handlową niszę
i aby ją zagospodarować, postanowił wybudować w Niemczech
większą fabrykę produkującą akumulatory.
Niekwestionowaną zaletą odnawialnych ogniw jest fakt, że
można ich używać jako systemów
magazynowania energii właściwie
bez końca. Wizja Müllera doprowadziła do stworzenia Accumulatoren-Fabrik Aktiengesellschaft
(„Fabryka Akumulatorów PLC ”)
– w skrócie AFA. To wydarzenie
było kamieniem węgielnym dla
niemieckiego rynku ogniw elektrycznych.
Jak zarobić na bateriach
Ponieważ baterie są produktem impulsowym, decydującym o wielkości ich
sprzedaży czynnikiem jest odpowiednia, wyraźna ekspozycja produktów. Aby
baterie zainteresowały klienta, muszą być wystawione w widocznym dla niego
miejscu. W przypadku saloników prasowych i mniejszych sklepów najodpowiedniejszym miejscem jest lada. W przypadku większych – strefa przy kasie
lub ruchliwe aleje. Obecnie większość renomowanych producentów oferuje
swoim dystrybutorom wygodne i atrakcyjne stojaki na produkty. Pozwalają one
nie tylko na wyraźną ekspozycję produktów, ale także zachęcają do dokonania
zakupu i pozwalają zachować porządek w asortymencie.
Oprócz miejsca istotne jest również odpowiednie rozlokowanie produktów
na stojakach. W newralgicznym, najbardziej rzucającym się w oczy punkcie
warto umieścić najbardziej popularne rozmiary baterii. Obecnie klienci najczęściej wybierają baterie typu AA lub AAA, więc to one powinny znajdować
się w centralnym punkcie ekspozycji. Nie znaczy to jednak, że pozostałe typy
baterii, takie jak C, D czy 9V są zbędne. Wręcz przeciwnie – ich sprzedaż może
okazać się wyjątkowo opłacalna.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Ogniwa na Biegunie
Północnym
Pierwszy ekstremalny sprawdzian dla nowego produktu nadszedł wraz z ekspedycją Fridtjofa Nansena na Biegun Północny.
W 1896 roku, laureat pokojowej nagrody Nobla zabrał ogniwa Müllera
na swoją wyprawę. Akumulatory
marki AFA (prekursora firmy VARTA) wspomagały naukowców w ich
żmudnej podróży. Odkrywcy mogli cieszyć się światłem elektrycznym nawet wtedy, gdy temperatury
w nocy dochodziły do -50 °C.
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 7
HANDEL
Jedno- i dwugroszówki będą wycofane z obiegu?
Nasz
bilon
drobny i powszedni
Narodowy Bank Polski chce wycofać z obiegu jedno- i dwugroszówki, ponieważ produkcja tych monet jest
droższa ich od nominału. Ceny przy płatnościach gotówką byłby zaokrąglane w dół lub w górę. To, co jednak jest
korzystne dla NBP, nie musi być dobre dla firm handlowych, producentów i konsumentów.
Obciążenie dla rynku
Przyjrzyjmy się pomysłowi NBP. –
Celem ustawy o zaokrąglaniu płatności
jest usprawnienie i uproszczenie oraz
zmniejszenie kosztów obrotu gotówkowego. Proponujemy, aby w przypadku
płatności gotówkowych łączna kwota
należności, czyli rachunek końcowy,
podlegała zaokrągleniu do pięciu groszy – mówi Aleksander Proksa, dyrektor Departamentu Prawnego NBP, autor
projektu ustawy.
NBP obniży swoje koszty
W obiegu jest ponad 7 miliardów monet jedno- i dwugroszowych na niespełna 13 miliardów wszystkich wyemitowanych monet, a więc ponad połowa całej
emisji. W ocenie NBP monety te szybko
wypadają z obiegu, przynajmniej jedna
trzecia Polaków trzyma je w skarbonkach lub szufladach i z nich nie korzysta.
Z punktu widzenia banku koronny
jest jednak inny argument: roczne koszty NBP związane z biciem 1- i 2-groszówek wynoszą obecnie około 40 milionów
złotych i należy się spodziewać, że w kolejnych latach będą rosły ze względu na
wysokie koszty surowców i zwiększający się popyt. Dzięki proponowanej
ustawie, NBP zaoszczędzi nawet około
40 proc. środków wydatkowanych na
emisję monet powszechnego obiegu.
Jak wyjaśnia NBP, projektowana ustawa nie obejmuje form transakcji bezgotówkowych, czyli płatności kartą, płatności elektronicznych oraz tradycyjnych
płatności bankowych. W przypadku płatności gotówkowych finalny rachunek
byłby zaokrąglany maksymalnie o dwa
grosze w górę lub w dół. Rachunki kończące się na 1 i 2 grosze oraz 6 i 7 groszy
byłby zaokrąglane w dół, końcówki 3 i 4
grosze oraz 8 i 9 groszy – w górę. Bank
nie chce całkowicie „wyeliminować”
z obiegu gotówkowego monet jednoi dwugroszowych, ale znacząco ograniczyć popyt na te monety. Oznacza to,
że nawet w przypadku wejścia w życie
ustawy, nadal będzie możliwe płacenie
w sklepach monetami jedno- i dwugroszowymi (np. pięcioma jednogroszówkami), a NBP będzie zaspokajał popyt na te
monety tak długo, jak będzie on istniał.
Według NBP proponowane rozwiązanie ograniczy uciążliwość transakcji
handlowych dla obywateli, a jednocześnie zmniejszy koszty działania wielu
przedsiębiorstw oraz przyniesie istotne
oszczędności dla banku centralnego. Mają
to potwierdzać doświadczenia krajów europejskich, które wcześniej zdecydowały
się na przeprowadzenie takiej operacji –
Szwecji (2009), Danii (2008), Czech (2008),
Węgier (2008) oraz Izraela (2008).
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Dla sklepów, a zwłaszcza dla większych i mniejszych sieci handlowych,
projekt NBP nie jest jednak korzystny,
oznacza bowiem, że marketingowe oddziaływanie ceną na klienta nie będzie
możliwe. Ponadto, argumentują przedstawiciele branży, przy obniżce cen,
koszty poniosą sklepy, a przy zaokrąglaniu w górę – klienci. W jednym i drugim
przypadku jest to przerzucanie przez
bank kosztów na rynek.
Powyższe zastrzeżenie potwierdza
wiceprezes Kolportera Mateusz Wiśniewski, który kieruje Departamentem
Sieci Własnej spółki.
– Stosujemy świadomą politykę
ustalania cen w salonikach prasowych
i sklepach sieci Dobry Wybór – mówi. –
Proponowane przez NBP działania zakłócą tę politykę. Z jednej strony stracimy
możliwość marketingowego wpływu na
klienta poprzez stosowanie cen z końcówką 99 groszy. Jeśli projekt NBP zostanie przyjęty, wbrew sobie będziemy
musieli zaokrąglić te ceny w górę, co będzie niekorzystne dla klientów, a w przypadku np. ceny 1,97 obniżyć ją o dwa
grosze, co z kolei okaże się niekorzystne
dla nas. W podobnej sytuacji znajdą się
inne firmy handlowe – ocenia Mateusz
Wiśniewski.
Przygotowany przez NBP projekt
ustawy o zaokrąglaniu płatności trafił
już do Ministerstwa Finansów. Jeśli
propozycja legislacyjna zostanie zaaprobowana przez Sejm, ustawa zacznie obowiązywać prawdopodobnie
od 2015 r.
GK
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 9
HANDEL
Walentynkowe szaleństwo zaczyna mijać?
czekoladę Milkę w pudełku w kształcie
serca czy słodkie kuleczki Rafaello, ale też
lizaki i drobniejsze słodycze. Niektórzy kupują z tej okazji alkohol, przeważnie wina
lub likiery.
Siłą rzeczy, inna prezentowa oferta dla
zakochanych jest w salonikach prasowych Kolportera czy kioskach Traf Press,
w których sprzedawane są głównie produkty impulsowe. Ale i tutaj zainteresowani mogą coś znaleźć. Np. w salonikach
prasowych Kolportera w lutym pojawi się
nowy produkt – aparat fotograficzny Fuji,
którym na poczekaniu można zrobić papierowe zdjęcie, tak jak kiedyś polaroidem.
Święto
z prezentami
Biżuteria, bielizna, ekskluzywne czekoladki – to chyba najczęściej wybierane
prezenty na Walentynki. Część producentów decyduje się z tej okazji na
specjalne okolicznościowe akcje sprzedażowe. Inni wprost przeciwnie – nie
widzą celowości takich działań, bo wiedzą, że klienci i tak kupią na prezent
konkretne produkty.
Czy Walentynki to faktycznie okres
żniw dla handlu? Zdania branży na ten
temat są podzielone. Choć każdy w jakiś
sposób przygotowuje się do tego okresu,
bazując na dotychczasowych doświadczeniach i obserwacjach.
– Produkty mamy takie same, jakie są
w naszej stałej ofercie. Ale przygotowujemy zawsze okolicznościowe opakowania,
w tym przypadku z aplikacją serca – mówi
Janina Kozłowska, dyrektor działu handlowego Firmy Cukierniczej Solidarność.
– Ich produkcja musi się zacząć już od
listopada, abyśmy mogli zdążyć na czas
z dystrybucją.
Opakowania z serduszkiem zyskują
więc np. „Czekoladki z klasą” czy „Golden
Cherry”. Solidarność poleca też na Walentynki serię „Romantica” – czekoladki
w kształcie serduszek, zapakowane w metalową puszkę też w kształcie serca. – Dobrym prezentem są też bombonierki z serii
10 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
L’Amour, w podłużnych opakowaniach
z kwiatem – zachęca Janina Kozłowska.
Jednocześnie jednak przyznaje, że ostatnio
Walentynki przestały być okresem handlowego boomu. – Kiedyś wzrost sprzedaży
w tym czasie był naprawdę zauważalny.
Teraz o wiele mniej – nie ukrywa dyrektor
działu handlowego „Solidarności”.
Słodycze i likiery
Słodycze, przede wszystkim odświętnie opakowane czekolady i bombonierki,
to główna walentynkowa oferta sklepów
spożywczych. Np. sieć sklepów Dobry
Wybór proponuje swoim klientom słodkie
produkty Wedla, Milki, Wawelu, Ferrero
czy Solidarności, a także markowe alkohole. – Co roku mamy w naszym sklepie specjalną walentynkową półkę – mówi Jerzy
Wolski, prowadzący placówkę sieci Dobry
Wybór przy ul. Piekoszowskiej w Kielcach.
– Klienci wybierają na prezenty nie tylko
Bez specjalnych przygotowań
Żadnej dedykowanej akcji sprzedażowej nie przygotowuje w tym roku firma
Triumph, choć w poprzednich latach miała specjalną okolicznościową ofertę. Nie
będzie też specjalnego wystroju w salonach. – W naszej tegorocznej kolekcji zrezygnowano ze szczególnego promowania
bielizny wyłącznie walentynkowej, czyli
takiej, którą jednoznacznie można zakwalifikować jako okazjonalną poprzez aplikacje z serduszkami czy napisy – informuje
Agnieszka Osman z Triumph International Polska. – W naszych salonach nowości pojawiają się kilka razy w sezonie i tak
też na przełomie stycznia i lutego wejdzie
kolekcja The Little Black Dress, czyli uwodzicielska, koronkowa bielizna. Generalnie z naszego doświadczenia wynika, że
w tym okresie bielizna i tak się sprzedaje.
Walentynek nie odpuszczają natomiast
producenci biżuterii. Firma Yes proponuję kolekcję „Love Is Everywhere”, czyli
puzderka – zawieszki w kształcie serc,
pozłacane lub z rodowanego srebra. – Do
środka każdego z nich można włożyć serce z agatu: zielone, różowe lub niebieskie
– opisuje Grzegorz Sobierajski z firmy
Yes. – Oferujemy także kolekcję Rosalie,
z naszyjnikami i kolczykami w kształcie
kwiatów, z pozłacanego srebra i cyrkonii.
Kolejna propozycja to pierścionek Amore.
Wybrane wzory oferowane są w specjalnej, walentynkowej cenie.
O tym, że jednak Walentynki stały się
dla nas naturalną, a nie nadzwyczajną okazją do zakupów, świadczy chociażby i to, że
jakoś coraz ich mniej np. w lifestylowych
miesięcznikach dla kobiet. Nie rozpisuje
się o nich ten najpopularniejszy, czyli „Twój
Styl”, nie ma ich też np. w „In Style”.Czyżby
Święto Zakochanych przestało być atrakcyjnym produktem handlowym?
Monika Wojniak, GK
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
AKTUALNOŚCI
Kolporter przedłużył
umowę z PepsiCo
O kolejne dwa lata, do końca
2014 roku, została przedłużona
umowa o współpracy handlowej
pomiędzy światowym potentatem
w przemyśle spożywczym, koncernem PepsiCo a firmą Kolporter,
jednym z największych dystrybutorów FMCG w naszym kraju.
W ramach umowy PepsiCo zapewnia kompleksową obsługę
punktów sprzedaży w trzech kanałach dystrybucyjnych Kolportera – salonikach prasowych, sieci
sklepów spożywczych Dobry Wybór oraz nowej sieci franczyzowej Traf Press. Koncern dostarcza Kol-
porterowi napoje gazowane (Pepsi,
Pepsi Max, Pepsi Twist, Pepsi Light, Mirinda, 7 UP, Schweppes),
wodę mineralna Górska Natura,
napoje energetyczne Adrenaline
Mountain Dew i Rockstar, Lipton
Ice Tea oraz soki Toma.
Ponadto PepsiCo wyposaża
punkty handlowe Kolportera w regały wystawowe i lodówki, a także
uczestniczy w programach promocyjnych i zakupowych (m.in. „Payback”) realizowanych w sieciach
spółki.
RED
Ośrodek
Szkoleniowo-Integracyjny
BC&O
w Smardzewicach
nad Zalewem Sulejowskim
Ośrodek Szkoleniowo-
nasze atuty
-Integracyjny BC&O
Dysponujemy zapleczem szkoleniowym
i komfortową bazą hotelową. Naszym
głównym atutem jest niepowtarzalna,
domowa kuchnia! Pobyt naszym gościom
umila profesjonalna obsługa.
w Smardzewicach k. Tomaszowa
Mazowieckiego, nad Zalewem
Sulejowskim to idealne
miejsce do przeprowadzenia
wszelkiego rodzaju szkoleń,
konferencji, seminariów,
wspaniała okolica
imprez integracyjnych,
wczasów i rodzinnych imprez
Malownicze jezioro, sosnowe lasy, cisza,
krystalicznie czyste powietrze, tworzą
znakomite warunki do nauki i wypoczynku.
okolicznościowych.
Zapraszamy
97-213 Smardzewice, ul. Klonowa 14,
tel.: (+4844) 710 86 81, 510 031 715
12 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
dogodna lokalizacja
-
Tomaszów Mazowiecki – 7 km
Łódź – 57 km
Warszawa – 117 km
Katowice – 170 km
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Rynek prasowy
Powstał nowy tygodnik konserwatywno-liberalny
„Do Rzeczy”
ze znanymi autorami
Prawicowi dziennikarze, związani wcześniej z tygodnikiem „Uważam Rze”, założyli nowy tytuł. Pierwszy numer
tygodnika „Do Rzeczy” ukazał się 25 stycznia br. Tym konserwatywno-liberalnym pismem kieruje Paweł Lisicki
(poprzednio redaktor naczelny „Uważam Rze”), wydawcą jest spółka Orle Pióro, której inwestorem strategicznym
została Platforma Mediowa Point Group.
Nowy tygodnik kosztuje 3,95 zł, liczy 100 stron i zadebiutował w nakładzie 200 tys. egzemplarzy. Z szacunków
wydawcy wynika, że w pierwszego dnia
sprzedano ok. 60 tys. egzemplarzy – podał Presserwiss. Po kilku dniach sprzedaż wzrosła. – Według optymistycznych
prognoz, sprzedaż „Tygodnika Do Rzeczy” po sześciu dniach sięgnęła 140 tys.
egzemplarzy. Ostrożne, pesymistyczne
szacunki mówią o pewnym przekroczeniu 100 tysięcy – poinformował Michał
M. Lisiecki, wydawca pisma.
Wydawca zadecydował, że pierwszy numer tygodnika nie będzie jednak dodrukowywany, mimo że według
doniesień czytelników w wielu miejscach nakład wyprzedał się do zera już
w pierwszych dniach sprzedaży. Decyzja o braku dodruku wynika również
z tego, że wcześniej udało się udostępnić czytelnikom wszystkie wersje e-wydań oraz aplikacje mobilne.
Na łamach „Do Rzeczy” publikują
dziennikarze związani wcześniej z tygodnikiem „Uważam Rze”, m.in.: Paweł
Lisicki, Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Piotr Semka, Cezary Gmyz,
Piotr Gabryel, Marek Magierowski, Andrzej Horubała, Waldemar Łysiak oraz
wielu innych autorów.
Krótką historię o tym, jak powstawało nowe pismo, jak to się stało, że udało
się ruszyć bez kilkumiesięcznych testów
i długotrwałych przygotowań czytelnicy mogli poznać w numerze zerowym
„Do Rzeczy”, poprzedzającym oficjalny
debiut tygodnika na rynku prasowym.
Grupa autorów, która w ubiegłym roku
odeszła z redakcji dwóch głównych tytułów Presspubliki , postanowiła założyć
Na okładce pierwszego numeru „Do Rzeczy” znalazły się podobizny dziennikarzy z tygodnika
nowe czasopismo. Dziennikarze rozpoczęli rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Ustalono, że wydawcą będzie
spółka Orle Pióro, należąca w 80 proc.
do PMPG i Michała M. Lisickiego, a w 20
proc. do spółdzielni dziennikarskiej złożonej z naczelnego i czołowych publicystów, przy czym spółdzielnia ma taki
sam wpływ na linię pisma, jak inwestor
strategiczny.
Nazwa nowego tytułu była trzymana
w tajemnicy, ale prace szły pełną parą.
Tuż po świętach Bożego Narodzenia
w mieszkaniu Pawła Lisickiego, a dokładniej w kuchni, odbyło się pierwsze
kolegium redakcyjne i planowanie wydawanych numerów. Sekretarzem redakcji został Piotr Gociek. Jego współ-
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
pracownikami zostali Jacek Przybylski,
dawny korespondent „Rzeczpospolitej”
w USA, i Mariusz Staniszewski.
Przybywali kolejni autorzy. Szewach
Weiss, blogerka Kataryna, Paweł Kukiz,
historycy Piotr Gontarczyk i Sławomir
Cenckiewicz, Stanisław Janecki, Eryk
Mistewicz, Tomasz Wróblewski, rysownik Cezary Krysztopa, których publikacje
można znaleźć na łamach pisma już od
pierwszego numeru.
Drugi numer tygodnika ukazał się
4 lutego. Jak powiedział Pressserwisowi
Paweł Lisicki, redakcja rozważa wydawanie miesięcznika „Do Rzeczy Historia”.
Opr. GK
na podstawie materiałów „Do Rzeczy”
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 13
LUDZIE
Konkurs „Najlepsi z Najlepszych”
Klient
jest dla nich najważniejszy
Przedstawiamy kolejnych laureatów konkursu „Najlepsi z Najlepszych”. Jak co miesiąc, wybrani zostali najlepsi
partnerzy Kolportera, prowadzący saloniki prasowe oraz salony Top-Press.
fot. Karol Ławniczak
Nie odkładam nic na jutro
Klientów znam po imieniu
Katarzyna Dryja z Kielc
W saloniku prasowym w sumie pracuje już od pięciu lat. – Najpierw u kogoś innego, jako zwykły pracownik –
opowiada pani Katarzyna. – Spodobało
mi się to zajęcie i pomyślałam sobie,
że mogłabym spróbować poprowadzić
taki salonik samodzielnie. Czułam, że
dzięki zdobytemu doświadczeniu jestem na to gotowa.
W czerwcu miną dwa lata, odkąd
Katarzyna Dryja sama została swoim
szefem. – Są upadki i wzloty, wiadomo, jak to w interesach. Ale generalnie
naprawdę nie mam na co narzekać –
mówi.
14 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Panią Małgorzatę wspiera też rodzina. Mąż pracuje razem z nią w jednym
z saloników. - Bez niego trudno byłoby
mi to wszystko ogarnąć – podkreśla nasza rozmówczyni. - Zresztą cała rodzina
zna specyfikę mojej pracy i w razie potrzeby mogą mnie zastąpić.
Pani Małgorzata nie ukrywa, że
prowadzenie saloników jest czasochłonne i pracochłonne. Śmieje się,
że tylko pod prysznic nie chodzi z telefonem. – Ale ja to naprawdę lubię
– przekonuje. – Jeśli zdarzy się tak,
że mam dwa wolne dni z rzędu, to już
tęsknię za pracą.
W tych wolnych chwilach lubi poczytać dobrą książkę, obejrzeć dobry
film, albo nadrobić zaległości w ulubionych serialach.
- Mam bardzo dobrą lokalizację,
w centrum miasta. Wcześniej też istniał
tu salonik i pewnie to także pomogło
na starcie mojego biznesu. Mamy wielu stałych klientów. Niektórych znam
po imieniu. Staram się stworzyć tutaj
fajną, ciepłą atmosferę, aby każdy lubił
do nas wracać.
W tej chwili pani Katarzyna zatrudnia jedną osobę. Jednak już myśli o otwarciu kolejnego saloniku. Jak
mówi, zawodową sytuację ma już na
tyle ustabilizowaną, że zostaje jej trochę wolnego czasu. Ale nie poświęca
go wyłącznie sobie. Wolne chwile oddaje domowi i dzieciom, bo rodzina jest
przecież najważniejsza.
fot. Szymon staniec
Małgorzata Lis
Małgorzata Lis z Leszna
Blisko dwa lata temu przejęła
pierwszy salonik. Teraz ma ich już
cztery. – W sumie w rożnych miejscach przepracowałam już ponad
25 lat, ale po raz pierwszy robię to,
co lubię – podkreśla Małgorzata Lis.
Jaka jest jej recepta na sukces? – Nie
odkładam niczego na jutro – mówi. –
Bo jutro przychodzą kolejne sprawy
i do tych starych nie ma już czasu
wrócić. W biznesie bardzo ważni
są też pracownicy. Dobry zespół, do
którego ma się zaufanie, to podstawa. Dwa z moich saloników są poza
miastem, bywam tam tylko 2 – 3 razy
w miesiącu. Ale wiem, że mogę ufać
pracującym tam ludziom.
Katarzyna Dryja
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
LUDZIE
fot. witold waluk
Żyję, żeby pracować
Dorota Pasek
Dorota Pasek z Białegostoku
Można powiedzieć, że jest seryjną laureatką naszego konkursu.
W 2012 roku wygrywała dwukrotnie, wcześniej też kilka razy przypadł jej w udziale tytuł partnera miesiąca. Pierwszy salonik otworzyła
w 2006 roku. – Najpierw pracowałam u kogoś, lecz w końcu doszłam
do wniosku, że pora przejść na swoje – wspomina Dorota Pasek. Interes rozkręcał się przez sześć miesięcy, ale zaczął przynosić zyski.
W sierpniu ubiegłego roku pani Dorota zdecydowała o otwarciu
kolejnego saloniku. Teraz dzieli swój czas pomiędzy oba te punkty. Zwłaszcza ten nowy wymaga troski, ponieważ dopiero zdobywa
klientów. – Faktem jest, że gdy prowadziłam jeden salonik, pracowałam krócej – przyznaje. – Teraz teoretycznie mam wolną sobotę, ale
myślami ciągle jestem w pracy, cały czas noszę przy sobie telefon.
Na szczęście mam bardzo dobre pracownice. Zawsze w rozmowach
z nimi podkreślam, jak ważne jest sprawdzanie towaru, kontrolowanie
tego, co jest na półkach.
Pani Dorota ze śmiechem przyznaje się do pracoholizmu. – No cóż,
chyba żyję po to, żeby pracować, a nie pracuję po to, żeby żyć – żartuje. - Nawet w nocy śnią mi się saloniki, klienci. Kiedyś nawet przyśnił
mi się Złoty Klient.
Stara się jednak znaleźć czas na odpoczynek. Kiedy tylko może, wychodzi razem z mężem do kina. Kiedy ogląda film, zapomina nawet o pracy.
fot. remigiusz rajszczak
Fachowy i miły personel
Grzegorz Krzysiewski z Łodzi
Tytuł partnera miesiąca zdobył
właśnie po raz drugi z rzędu. Z firmą
Kolporter związany jest od dziewięciu
lat. – Zaczynałem w Kolporter Service,
byłem też pełnomocnikiem do spraw
administracji w sieciach handlowych
– opowiada. - Przeszedłem przez wiele
spółek Kolportera.
Około półtora roku temu zdecydował
się otworzyć salonik prasowy. Dziś ma
ich już dwa. - W tych miejscach istniały
już wcześniej saloniki, więc nie musiałem zaczynać od zera – mówi Grzegorz
Krzysiewski. – Obydwa punkty zlokalizowane są w osiedlach, przeważnie
bywają u nas stali klienci. Muszę tutaj
podkreślić, że prowadzeniem saloników zajmuje się głównie moja żona,
Andżelika. Ja jej tylko pomagam.
Ekspozycja towaru oraz fachowa
i miła obsługa – to zdaniem pana Grzegorza jest najważniejsze przy prowadzeniu interesu. – Ten drugi punkt
jest nawet bardziej istotny – uważa
partner Kolportera. – Jeżeli obsługa
jest grzeczna i kompetentna, to klient
chętnie wróci by ponownie zrobić
u nas zakupy. Natomiast jeśli za ladą
stoi osoba obrażona na cały świat,
Grzegorz Krzysiewski
to zniechęca wszystkich dookoła.
Dlatego już przy zatrudnianiu zwracam uwagę na to, czy kandydatki są
sympatyczne, uśmiechnięte, czy mają
jakieś życiowe plany, ambicje. Choć
oczywiście trzeba je później także obserwować podczas pracy, nie wszystko da się dostrzec podczas rozmowy.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Mnie się udało, mam naprawdę dobrze dobrany personel.
Oprócz prowadzenia saloników
w tej chwili czas Grzegorza Krzysiewskiego wypełnia budowa domu dla rodziny. Na nudę więc nie narzeka.
Notowała Monika Wojniak
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 15
handel
O dobrych praktykach w handlu na przykładzie hurtowni ze Słupska
Pracuj
i cierpliwie czekaj na efekty
Mariusz Duszkiewicz ze Słupska hurtownię wyrobów tytoniowych „Krymar” prowadzi już od 30 lat.
Kontrahent gdańskiego Oddziału Departamentu Dystrybucji FMCG Kolportera opowiada o tym, jak przez ten
czas zmieniał się w Polsce handel i jaka jest jego recepta na utrzymanie się na rynku.
fot. Archiwum
Rodzinna spółka „Krymar” powstała w 1993 roku. – Założyliśmy ją razem
z moją ciocią i od tamtej pory prowadzimy wspólnie – opowiada Mariusz Duszkiewicz. Jak mówi, początek lat 90. to był
bardzo dobry moment na rozwijanie tego
typu działalności. – W tamtych czasach
handel prężnie się rozwijał – wspomina.
– My wybraliśmy branżę tytoniową, bo to
była bardzo dochodowa dziedzina. Dzięki kontaktom na południu Polski właśnie
tam kupowaliśmy towar. A wyrobów tytoniowych wówczas nie było dużo na rynku. Wszystko się sprzedawało. Zaopatrywaliśmy głównie sklepy osiedlowe, które
wyrastały wtedy jak grzyby po deszczu.
Praca przez całą dobę
Co jest najważniejsze w handlu? –
Dobre ceny i zbudowanie sieci odbiorców – podkreśla Mariusz Duszkiewicz.
No i pracowitość. Kiedy zaczynali razem
ze wspólniczką, nie zatrudniali nikogo,
wszystko spoczywało na barkach współwłaścicieli firmy – księgowość, zaopatrzenie, rozwożenie towaru. Praca trwała właściwie bez przerwy, 24 godziny na dobę.
Trzeba było poświęcić się całkowicie firmie. Z czasem, gdy już trochę okrzepli,
zaczęli zatrudniać ludzi. – Najpierw był
jeden pracownik, później przejęliśmy kolejnych dwóch z konkurencyjnej hurtowni, potem następnych – wspomina pan
Mariusz. W tej chwili „Krymar” daje pracę
sześciu osobom, a właściciele mogą trochę odetchnąć. – Na początku naprawdę
nie było czasu na nic poza hurtownią –
dodaje pan Mariusz. – Teraz na szczęście
trochę się to zmieniło. Mam wolne popołudnia, mogę je poświęcić rodzinie. I dwa
razy w roku wyjechać na tygodniowy
urlop. Ale i tak w firmie jestem codziennie. Bo interesu trzeba pilnować.
16 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Mariusz Duszkiewicz, współwłaściciel hurtowni „Krymar”: – Najważniejsze w handlu to dobre ceny
i sieć odbiorców
Trudne czasy
Pomysł i cierpliwość
Słupska hurtownia zaopatruje sklepy
w mieście i okolicy. Dostarcza papierosy,
tytonie i inne dodatki potrzebne do palenia, jak gilzy czy napełniaki. Do tego dystrybuuje też kawę i herbatę. – Swego czasu
w asortymencie mieliśmy jeszcze słodycze,
ale teraz już z nich rezygnujemy, rozprowadzamy je tylko na niewielką skalę – uzupełnia Mariusz Duszkiewicz. Nie ukrywa,
że czasy dla handlu zrobiły się trudne. –
Kiedyś hurtowni w rejonie Słupska, takich
lokalnych jak nasza, było 12 i wszystkie
mogły się utrzymać. Teraz zostaliśmy tylko my – relacjonuje. – Niestety, jest ciężej.
Głównie dlatego, że znikają małe, osiedlowe sklepy, które nie wytrzymują konkurencji z zalewającymi Polskę dyskontami.
Co roku ubywa nam jakiś klient. Dlatego
myślimy o przebranżowieniu się, wybudowaliśmy już w tym celu nowy obiekt. Trzeba dostosowywać się do potrzeb rynku.
Mariusz Duszkiewicz przyznaje, że
dla tych, którzy teraz otwierają firmy,
koniunktura nie jest sprzyjająca. Ale
zasady, których należy przestrzegać,
by odnieść sukces, pozostają ciągle takie same. – Trzeba mieć pomysł i być
cierpliwym – podkreśla właściciel „Krymaru”. Ostrzega, że najgorszy błąd, jaki
można popełnić, to nastawienie się od
razu na duże zyski i trwonienie zarobionych pieniędzy. – A niestety bardzo
często się to zdarza – mówi. – Wielu
ludzi otwiera biznes i zaraz zaczyna
żyć ponad stan, kupować luksusowe
auta. Taka polityka ma krótkie nogi.
Z zysków trzeba czerpać małą łyżeczką, najważniejszy jest rozwój firmy. Do
wszystkiego dochodzi się powoli i systematycznie, ciężką pracą.
Monika Wojniak
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Eksponuj! Polecaj! Zarabiaj!
Przepis
na udany
sezon ogrodniczy
Ponad 100%
wzrostu sprzedaży*
*plan dla wydań 3-6/2013
LUDZIE
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa zachodniopomorskiego
Jeśli polubisz klientów,
oni polubią ciebie
Prezentujemy najlepszych sprzedawców prasy współpracujących z Oddziałem Zachodniopomorskim Departamentu
Dystrybucji Prasy Kolportera. Z handlem związali swoje życie wiele lat temu. I choć poświęcają mu praktycznie cały swój
czas to zapewniają, że lubią tę pracę i nie zamieniliby jej na żadną inną.
W moim kiosku jest wszystko
Robert Kijewski ze Szczecina
Swoich sił w handlu próbowałem od
dawna. Sprzedawałem obuwie, bombki, ubrania. 11 lat temu zdecydowałem
się na otwarcie kiosku. Wtedy nie było
ich tak dużo, jak teraz. A ja chciałem
prowadzić coś, co przynosiłoby stały
całoroczny dochód, a nie tylko sezonowy. Wybrałem lokalizację, sam zrobiłem
projekt, znalazłem wykonawcę. Można
powiedzieć, że stworzyłem wszystko
od zera. To typowy kiosk w starym
stylu, z okienkiem. Ludzie lubią robić
w takich miejscach szybkie zakupy –
to mniej zobowiązujące niż wejście do
sklepu czy saloniku.
Choć konkurencja jest spora, to nie
narzekam, bo kiosk zlokalizowany jest
w bardzo dobrym miejscu, w samym
Anna Wardyńska-Daniszewska: – Do mojego kiosku przychodzą naprawdę fajni klienci
Lubię swoją pracę
Anna Wardyńska-Daniszewska
z Gryfina
Prowadzę duży kiosk wielobranżowy, który przypomina salonik, bo jest
możliwość wejścia do środka. Kiedyś
pracowałam tu jako zwykła pracownica.
Ale cztery lata temu zdecydowałam, że
przechodzę na własny rachunek i przejęłam tę działalność. Kiedy jest się zatrudnionym u kogoś, to odpracuje się
swoje i można pójść do domu. A przy
prowadzeniu własnej działalności już
nie jest tak łatwo. Odpowiedzialność
i zakres pracy są o wiele większe. Ale
z drugiej strony nikt nie wisi człowiekowi nad głową. Lubię swoją pracę, kontakt z ludźmi. Mam wielu stałych klientów, bardzo dużo z nimi rozmawiam.
Jeśli kogoś nie znam zbyt dobrze, to
zagaję rozmowę chociażby o pogodzie.
Natomiast z osobami, które odwiedzają
18 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
mój kiosk regularnie, rozmawiam praktycznie o wszystkim, nawet o ich życiowych problemach. Zawsze żartuję, że
jak się nagadam w pracy, to nie mam
już czasu i siły, by się kłócić z mężem
w domu. Mam naprawdę fajnych klientów i bardzo żałowałabym, gdyby ich
straciła. Jeśli ktoś np. prosi mnie o jakieś archiwalne numery gazet, których
mu brakuje, to zrobię wszystko, by je
dla niego sprowadzić.
Od początku współpracuję z Kolporterem, który dostarcza mi prasę. Mam
bardzo duży wybór gazet i czasopism.
Najlepiej sprzedają się tygodniki, typu
„Chwila dla Ciebie”. Dobrze schodzą też
te z programem telewizyjnym, a także
wydawnictwa dla dzieci, np. kolorowanki.
Nie mam zbyt wiele czasu wolnego. Po
pracy zajmuję się domem, potem jest kilka
godzin na sen i znów do pracy. Ale lubię
to, nie chciałabym robić nic innego.
Robert Kijewski: – Klienci już się przyzwyczaili,
że u mnie jest wszystko i zawsze
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
centrum Szczecina, między dwoma
dużymi centrami handlowymi. Obliczyłem, że miesięcznie zagląda do mnie
dziesięć tysięcy osób. Zyskałem też
na tym, że został wprowadzony kilka
lat temu przepis, ujednolicający ceny
papierosów. Teraz wszędzie kosztują
tyle samo, więc klienci nie szukają już
tańszych miejsc, wolą kupować u mnie.
Może także dlatego, że mam szeroką
ofertę innych towarów. Klienci już się
przyzwyczaili, że u mnie jest wszystko i zawsze. Co do prasy, to nie da
się ukryć, że kiedyś sprzedawało się
jej więcej. Jednak mam stałych klientów, którzy codziennie przychodzą po
gazetę. Dobrze sprzedają się wydania
weekendowe, gdyż wielu szczecinian
nie wyobraża sobie piątku bez zakupu
„Kuriera Szczecińskiego”.
Pracuję dużo. W kiosku sprzedaję
teraz na zmianę z koleżanką. Oprócz
tego mam jeszcze pracę zawodową. Na
hobby zostaje mało czasu. A mam ich
sporo, jak choćby wędkarstwo czy jazda na nartach. Na rybach nie byłem już
chyba ze trzy lata. Ale na pewno kiedyś
to nadrobię!
Oferta zgodna z potrzebami
Wioletta Orzechowska
ze Szczecina
Handlem zajmuję się, odkąd pamiętam. Od dziewięciu lat prowadzę kiosk
na jednym ze szczecińskich osiedli.
Mieści się w bloku, w takim ciągu handlowym. Klientów mam więc w większości stałych, wiernych od wielu lat.
Do mojego kiosku można wejść, obejrzeć cały towar dokładnie. Podstawą
asortymentu jest oczywiście prasa,
którą od początku dostarcza mi firma
Kolporter. Ale mam też w swojej ofercie
wiele innych towarów: zabawki, artykuły chemiczne, papierosy, kosmetyki.
Wiadomo, że ci klienci, którzy zaglądają
do mnie codziennie, kupują raczej stały
zestaw: gazeta, bilet, papierosy. Ale są
i tacy, którzy robią większe zakupy, np.
przychodzą po chemię gospodarczą czy
kosmetyki. Wiedzą, że u mnie jest duży
wybór.
Czy klienci zmienili się na przestrzeni tych kilku lat? Dziś przede wszystkim szukają tańszych produktów, bo
zwyczajnie mają mniej pieniędzy. Niestety, kryzys da się zauważyć. Ludzie
zrobili się bardziej oszczędni, nawet ci
z bardziej zasobnymi portfelami liczą
się z groszem. Ja staram się uwzględnić w swojej ofercie potrzeby klientów
zdjęcia: mariusz juszkiewicz
LUDZIE
Wioletta Orzechowska: – W moim kiosku podstawą asortymentu jest oczywiście prasa, którą
od początku dostarcza mi firma Kolporter
o różnych możliwościach finansowych.
Dlatego zawsze miałam i mam do wyboru po kilka produktów z danego asortymentu, od tanich po te droższe. Tak,
aby klient sam mógł zdecydować, który
wybrać.
Czasu wolnego mam niewiele, bo
prowadzę jeszcze dwa inne punkty
handlowe. Czasami brakuje mi doby,
żeby nad wszystkim zapanować. A jeśli
mam już wolną chwilę, to poświęcam ją
swojej córce.
Anna Witkowska: – U mnie najlepiej sprzedają się czasopisma kobiece
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Trzeba umieć słuchać
Anna Witkowska ze Szczecina
Od 2006 roku prowadzę kiosk w stylu saloniku prasowego. Jest zlokalizowany na jednym ze szczecińskich osiedli, w tym samym budynku, w którym
mieści się jeden z popularnych dyskontów. I muszę powiedzieć, że to bardzo
dobre miejsce. Klienci sklepu zaglądają
też do mojego kiosku. W zdecydowanej większości klientów mam stałych.
Z niektórymi jestem nawet po imieniu.
Oprócz prasy, którą już od ponad roku
dostarcza mi Kolporter, mam też w ofercie
wiele innych rzeczy: artykuły papiernicze,
zabawki, kosmetyki. Trzeba jednak powiedzieć, że większość klientów przychodzi
do mnie po gazety. A najlepiej sprzedają
się czasopisma kobiece. Ale i tak trzeba
mieć szeroką i ciekawą ofertę towarów,
to przyciąga kupujących. Drugi warunek,
według mnie bardzo ważny w handlu, to
uśmiech na twarzy i umiejętność słuchania. W końcu ta praca opiera się na bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Klienci bardzo lubią rozmawiać, nawet się zwierzać.
Czasami spędzamy na pogawędce nawet
pół godziny. Bardzo to lubię.
W tej chwili zatrudniam dwóch
pracowników, każdego na pół etatu.
Wymieniamy się za ladą. Prowadzenie
własnego interesu pochłania naprawdę mnóstwo czasu. Rzadko mogę sobie pozwolić na urlop. W tym roku, po
raz pierwszy od kiedy otworzyłam mój
punkt, udało mi się wyjechać. Spędziłam cztery dni w Karpaczu.
Monika Wojniak
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 19
Chcesz nadać przesyłkę?
Wejdź na stronę
www. pewnapaczka.pl
i zamów kuriera!
Pewna dostawa
Dobra cena
Pewna Paczka to nowa usługa
firmy kurierskiej K-EX.
Z oferty mogą skorzystać
zarówno osoby indywidualne,
jak i małe firmy.
Pewna Paczka to:
 Szybkość
 Wygoda
 Bezpieczeństwo
 Atrakcyjne ceny
Przesyłki do odbiorców na terenie całego kraju doręczane są
w terminie 2 dni, liczonych od dnia następującego po dniu
prawidłowo złożonego zlecenia.
www.pewnapaczka.pl
Rynek FMCG
MAXXES – nowy suplement diety w ofercie saloników prasowych Kolportera
Suplement
dla mężczyzn
Suplement diety o nazwie MAXXES, stworzony ze starannie wyważonych kombinacji ziół, które od zawsze
były znane jako silne afrodyzjaki i adaptogeny (leki wspomagające odporność na stres), to nowy produkt
w ofercie saloników prasowych Kolportera. W sprzedaży od lutego br.
MAXXES jest adresowany do męskiej części klienteli saloników. Zioła
zawarte w tym suplemencie diety mają
wielorakie działanie: poprawiają funkcje seksualne mężczyzny, pomagają
w leczeniu zaburzeń erekcji, przedłużają czas stosunku płciowego, zapobiegają przedwczesnemu wytryskowi,
mają również pozytywny wpływ na ruchliwość plemników.
Ponieważ to nowy produkt, w lutym
będzie specjalnie promowany w salonikach. – Jest eksponowany na ladzie,
blisko kasy, na jednym z nośników reklamowych Kolportera – bilonownicy.
Po miesiącu zostanie przeniesiony na
półki z lekami OTC i suplementami
diety – informuje Tomasz Latos, menadżer produktu z Biura Handlowego
Kolportera.
Środek poprawiający ogólną sprawność seksualną mężczyzny produkowany jest w Czechach na licencji amerykańskiej. – Po raz pierwszy trafił do sprzedaży
w Polsce – dodaje Tomasz Latos.
Dodajemy, że w skład produktu
wchodzą ekstrakty kilku ziół. Oto one:
Ginseng (Żeń-szeń)
• Najważniejsze substancje czynne saponiny, które są nazywane ginsenozydami,
• Uwalniają w organizmie istniejący
testosteron, który zwiększa popęd
płciowy i potencję.
Kolcowój pospolity (Lycium barbarum)
• Zioło to ma następujące działania:
antyoksydacyjne, immunostymulujące, wykazuje działanie przeciwnowotworowe, działa ochronnie na
wątrobę.
Glossy ganoderma (grzyb leczniczy)
• Zioło to aktywnie działa immunostymulująco, przeciwbakteryjnie, antyoksydacyjnie, antyalergicznie oraz
przeciwzapalnie.
Cananga odorata - Jagodlin wonny
• pomaga organizmowi odpocząć od
napięcia nerwowego.
Jasminum officinale (esencjalny olejek jaśminowy)
• sprawdzone
działanie
afrodyzjakalne, które odnosi się
do wszystkich rodzajów problemów
seksualnych.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Stosowanie MAXXES-u jest proste:
należy rozpuścić jedną tabletkę pod
językiem 45 minut przed stosunkiem
płciowym. Stosować jedną tabletkę na
dzień.
Producent dołącza też ostrzeżenie,
że osoby z długoterminowym wysokim
ciśnieniem krwi lub stosujący terapię
azotanową, muszą skonsultować się
z lekarzem przed zastosowaniem tego
produktu.
(RED)
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 21
Zmień sklep
na wygodę
i bezpieczne zyski!
Wynajmij
swój sklep
Gwarantowane
wynagrodzenie 4500 zł
Czynsz za wynajem sklepu
Wynagrodzenie dodatkowe
www.wynajmijswojsklep.pl
tel. 515 220 061
02/2013
OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013
LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW
OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW
+
TACKA SPARK 1
=
TACKA SPARK 2
*
GRATIS
* O PROMOCJĘ PYTAJ W ODDZIAŁACH
KOLPORTERA DD FMCG
OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW
ZAKUP ZA 50 ZŁ*
GRATIS
ZA ZAKUP PRODUKTÓW
UNIMIL NA KWOTĘ 50 ZŁ
NETTO OTRZYMASZ KARTĘ
ORANGE 5 GRATIS
* netto
Wyłączny dystrybutor:
Departament Dystrybucji FMCG
OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW
Przy zakupie pakietu produktów:
· KONCENTRAT POMIDOROWY DOBRY WYBÓR 30 190Gx20szt.
· MAKARON KRÓLEWSKI DOBRY WYBÓR 250Gx20szt.
· MAKARON MUSZELKA DOBRY WYBÓR 500Gx12szt.
· MAKARON ŚWIDEREKI DOBRY WYBÓR 500Gx12szt.
· OGÓRKI KONSERWOWE DOBRY WYBÓR 900MLx8szt.
· PREZERWATYWY PERAMO a’9x16szt.
· TABU NAPÓJ KIBICA 250MLx24szt.s
15,43 netto
24,16 netto
19,60 netto
19,60 netto
16,83 netto
87,84 netto
20,26 netto
możliwość zakupu 12 sztuk wódki Krupnik 0,5L w cenie 12,19 szt. netto
CENA
W PAKIECIE
12,19
Przy zakupie pakietu produktów:
· ORZESZKI SOLONE DOBRY WYBÓR TORBA 80Gx20szt.
· MASZYNKA DO GOLENIA SERENITE 10szt.
· BATON ŚNIADANIOWY OKI DOGI KULECZKI CZEKOLADOWE 25Gx16szt.
· BATON ŚNIADANIOWY OKI DOGI MUSZELKI CZEKOLADOWE 25Gx16szt.
· PREZERWATYWY PERAMO a’9x16szt.
· TABU NAPÓJ KIBICA 250MLx24szt.
22,99 netto
5,33 netto
8,65 netto
8,65 netto
87,84 netto
20,26 netto
możliwość zakupu 15 sztuk wódki Żytniówki 0,5L w cenie 10,98 szt. netto
lub możliwość zakupu 12 sztuk wódki Krupnik 0,5L w cenie 12,19 szt. netto
CENA
W PAKIECIE
12,19
CENA
W PAKIECIE
10,98
● Oddział Wrocławski FMCG: 55-080 Nowa Wieś Wrocławska,
ul. Ryszarda Chomicza 3; tel. 71/350-24-88, 71/350-25-58, fax: 71/350-24-47,
magazyn: 71/350-07-12; e-mail: [email protected].
● Oddział Gdański FMCG: 80-180 Gdańsk-Kowale, ul. Magnacka 4;
tel. 58/762-75-86 (87,89), fax: 58/762-75-88; e-mail: [email protected].
● Oddział Toruński FMCG: 87-100 Toruń, ul. Kociewska 22; tel. 56/655-78-05,
fax: 56/655-78-05; e-mail: [email protected].
● Oddział Lubelski FMCG: Centrum Logistyczne „Mełgiewska” 20-234 Lublin,
ul. Mełgiewska 30 F; tel./fax: 81/745-10-46; e-mail: [email protected].
● Oddział Krakowski FMCG: 32-005 Niepołomice, ul. Wimmera 16;
tel. 12/254-97-50, fax: 12/254-97-60; e-mail:[email protected].
● Oddział Warszawski FMCG: 02-273 Warszawa, ul. Muszkieterów 15 b;
tel. 22/500-77-00 (do 34), fax: 22/500-77-43; e-mail: [email protected].
● Oddział Olsztyński FMCG: 10-449 Olsztyn, Al. Piłsudskiego 75 A (bud. B);
tel. 89/532-00-58, fax: 89/532-00-57; e-mail: [email protected].
● Oddział Katowicki FMCG: 41-208 Sosnowiec, ul. Orląt Lwowskich 146;
tel. 32/616-67-63 do 66, 32/255-54-06, fax: 32/614-19-20;
e-mail: [email protected].
● Oddział Kielecki FMCG: 25-563 Kielce, ul. Zagnańska 149;
tel./fax: 41/346-10-52; e-mail: [email protected].
● Oddział Poznański FMCG: 61-249 Poznań, ul. Obodrzycka 67;
tel. 61/871-50-20 do 21, fax: 61/870-30-03; e-mail: [email protected].
● Oddział Szczeciński FMCG: 70-784 Szczecin, ul. Struga 43;
tel. 91 461 44 60, fax: 91 461 57 91; e-mail: [email protected]
● Biuro Handlowe w Łodzi: 93-253 Łódź, ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
(I Piętro); tel. 22/500-77-00 (do 34), fax 22/500-77-43
● Biuro Handlowe w Kole: 62-600 Koło, ul. Żeromskiego 6;
tel. fax. 63 261 90 43, e-mail: [email protected];
Hurtownia
farmaceutyczna
Kolportera poleca
Najchętniej kupowane
leki bez recepty
Zamówienia
detaliczne i hurtowe
w oddziałach terenowych
(lista adresowa na stronie 50)
oraz za pośrednictwem przedstawicieli handlowych.
Czas realizacji – do 48 godzin.
www.service.kolporter.com.pl
infolinia 0801 40 40 44
handel
Świat optymistycznie patrzy w przyszłość. Polacy także
W roku 2013
będzie lepiej
Aż 80 proc. obywateli w 24 badanych przez Ipsos krajach świata wierzy, że rok 2013 będzie lepszy od
poprzedniego. To znacznie więcej niż przed rokiem. Lepsze są również niż rok temu oczekiwania co do
przyszłości światowej gospodarki w 2013 r.
Średnio aż 80 proc. osób w krajach
objętych badaniem oczekuje, że rok 2013
będzie lepszy od roku 2012. Największymi optymistami są Indonezyjczycy (96
proc.), Meksykanie (94 proc.), Brazylijczycy (94 proc.), mieszkańcy Indii (91
proc.) i Argentyny (91 proc.). Optymizm
na świecie znacząco wzrósł – w analogicznym sondażu w zeszłym roku średni
wynik dla badanych krajów był aż o 8
punktów procentowych niższy.
Średnio połowa mieszkańców globu
wierzy w to, że nadchodzący rok będzie
pozytywny dla światowej gospodarki. Tu
jednak wyraźnie sceptyczna jest Europa:
Francja (tylko 23 proc. Francuzów uważa,
że rok 2013 będzie dobry dla światowej
gospodarki), Belgia (27 proc.), Włochy
(29 proc.), Niemcy (30 proc.), Hiszpania
(31 proc.). Znacznie większy optymizm
panuje w krajach rozwijających się: w Indiach (78 proc. uważa, że ten rok będzie
dobry dla światowej ekonomii), Brazylii
(78 proc.), Indonezji (77 proc.), Meksyku
(73 proc.).
Natomiast Polacy powitali rok 2013
z nadzieją. Styczniowy pomiar Wskaźnika Optymizmu Konsumentów (WOK)
Ipsos, po pesymistycznym spadku
w grudniu, zanotował wzrost. Optymizm
Polaków, mierzony wskaźnikiem WOK,
wzrósł o 4 pkt. osiągając poziom 76 pkt.
Wzrost zaobserwowano we wszystkich
składowych Wskaźnika. Zgodnie z wynikami sondażu Ipsos w styczniu br. 20
proc. Polaków uważało, że sprawy kraju
zmierzają w dobrym kierunku (jest to
spadek o 2 punkty procentowe w stosunku do zeszłego miesiąca). Jednak
zdecydowanie mniej Polaków obawia
się pogorszenia sytuacji gospodarczej
w najbliższych 12 miesiącach – w grudniu obawy zgłaszało 48 proc. badanych,
podczas gdy w styczniu już 42 proc.
32 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Negatywne oceny starego roku
Średnio połowa obywateli na świecie
ocenia stary rok jako zły dla nich samych
i dla ich rodzin. Najbardziej niezadowoleni z kończącego się roku są Węgrzy (aż 74
proc. Węgrów negatywnie ocenia kończący się rok), Hiszpanie (72 proc.), Meksykanie (71 proc.), Koreańczycy z Południa
(65 proc.), Argentyńczycy (61 proc.) i Polacy (60 proc.).
Noworoczne postanowienia
Aż 80 proc. mieszkańców badanych
przez Ipsos krajów czyni postanowienia
noworoczne. Światowy ranking postanowień to: przede wszystkim poprawić
swoją sytuację finansową, a poza tym
spędzać więcej czasu z przyjaciółmi i rodziną, poprawić swój stan zdrowia, podróżować. W poszczególnych rejonach
świata akcenty są jednak różnie rozłożone.
Postanowienie nr 1:
Sytuacja finansowa
Polacy częściej niż średnio na świecie
pragną w nadchodzącym roku poprawić
swoją sytuację finansową. Jest to priorytet dla większości z nas (64 proc.). W tym
względzie jesteśmy podobni do mieszkańców Brazylii (75 proc.), Meksyku (74
proc.), Argentyny (73 proc.), RPA (70 proc.),
Węgier (68 proc.) i Hiszpanii (67 proc.).
Rzadziej o poprawie swojej sytuacji finansowej w roku 2013 myślą mieszkańcy bogatych krajów: Szwedzi (29 proc.), Niemcy
(35 proc.), Francuzi (40 proc.), Japończycy
(41 proc.), Brytyjczycy (42 proc.).
Postanowienie nr 2:
Czas z rodziną i przyjaciółmi
Poświęcać więcej czasu rodzinie
i przyjaciołom to plan, który najczęściej jest wymieniany przez Francuzów.
We Francji takie postanowienie w tym
roku czyni 34 proc. osób, podczas gdy
średnia dla badanych krajów wynosi 13
proc. Czas z rodziną i przyjaciółmi jest
także częściej priorytetem w Szwecji (26
proc.), Belgii (20 proc.) i Wielkiej Brytanii
(20 proc.). Najrzadziej taki cel wymieniany
jest w Rosji (tylko 8 proc. wskazań) oraz
w RPA, Brazylii i Argentynie (po 11 proc.).
Postanowienie nr 3: Zdrowie
Poprawa stanu zdrowia to w Polsce
cel pojawiający się równie często jak
średnio w badanych krajach (13 proc.
wskazań). Wyraźnie częściej to noworoczne postanowienie pojawia się
w Niemczech (23 proc.), USA (21 proc.)
i Chinach (20 proc.), najrzadziej zaś
w Turcji (4 proc.), Argentynie (6 proc.),
Meksyku i Brazylii (po 7 proc.).
Postanowienie nr 4: Podróże
Podróżowanie w 2013 roku w Polsce
wymieniane jest rzadziej niż przeciętnie
na świecie - (8 proc. wskazań, podczas
gdy światowa średnia to 12 proc.). Najczęściej podróże w roku 2013 planują
Szwedzi (23 proc.), Australijczycy (21
proc.) i Chińczycy (20 proc.), najrzadziej
zaś to noworoczne postanowienie pojawia się w Brazylii, Hiszpanii (po 5 proc.),
USA, Meksyku, na Węgrzech i w Argentynie (po 6 proc.).
Badanie zostało zrealizowane przez
Ipsos w 24 krajach świata (Argentynie,
Australii, Belgii, Brazylii, Kanadzie, Chinach, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Węgrzech, Indiach, Indonezji,
Włoszech, Japonii, Meksyku, Polsce,
Rosji, Arabii Saudyjskiej, RPA, Korei Płd.,
Hiszpanii, Szwecji, Turcji i USA).
Opr. Red
na podstawie raportu firmy Ipsos (www.ipsos.pl)
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Peramo
prezerwatywy
Duże
opakowanie –
to się opłaca!
Dostępne wyłącznie w dystrybucji Kolportera
Nie znalazłeś
ulubionego tytułu ?
Sprowadzimy go
dla Ciebie!
Nasi sprzedawcy zamówią
wybrane przez Ciebie czasopismo.
Zamówiony tytuł odbierzesz
w dowolnym terminie.
O szczegóły zapytaj sprzedawcę.
HUMOR
Z OKOLIC LADY
W sklepie z komputerami sprzedawca
zachwala klientowi swój najnowszy
towar:
– Proszę pana w dzisiejszych czasach
komputery są tak funkcjonalne, że spokojnie wykonają za pana połowę pracy
w pięciokrotnie krótszym czasie, gdyby
pan miał to wykonywać bez żadnej
pomocy.
– Aż połowę pracy? – pyta kupujący.
– Dokładnie – zapewnia sprzedawca.
– W takim razie biorę dwa – mówi
klient.
Do sklepu sportowego przychodzi mężczyzna i mówi:
– Proszę pana, kupiłem sobie konia
wierzchowego i potrzebuję teraz odpowiednich spodni.
– Nie ma sprawy, zaraz coś dobierzemy… A jakiego rozmiaru jest koń? –
pyta sprzedawca.
Starszy pan kupił sobie telewizor. Po
tygodniu użytkowania go dzwoni do
serwisu naprawy telewizorów i mówi:
– Proszę przysłać kogoś, żeby zreperował mój telewizor.
– Co mu jest? – pyta serwisant.
– Wie pan co… – mówi staruszek. –
Nie wiem, co się stało, ale on bardzo
powoli się rozgrzewa. Niech pan sobie
wyobrazi, że dopiero dzisiaj oglądałem
transmisję z wczorajszego meczu.
Mężczyzna przychodzi do klubu, siada
przy barze i mówi do barmana:
– Poproszę kielich ambrozji.
– Czego? – dopytuje zdziwiony barman.
– Ambrozji. Nie wie pan, że to napój
bogów? – mówi klient.
– Najmocniej przepraszam, ale nie
poznałem pana… – z ironią odpowiada
barman.
Wędkarz wybrał się nad staw, żeby się
odprężyć przy wędkowaniu. Niestety
w ogóle nie miał brania, co bardzo go
drażniło. Gdy już miał dość wszystkiego i właśnie chciał zbierać się do domu,
Śmiech relaksuje i pomaga w pracy.
Dlatego co miesiąc publikujemy
najlepsze dowcipy o tematyce handlowej.
Do wspólnego redagowania tej rubryki zapraszamy
wszystkich naszych czytelników – najlepsze żarty,
nadesłane na adres redakcji, zostaną nagrodzone.
wędka drgnęła. Wędkarz zaciął, zwinął
żyłkę i… na haczyku zobaczył maleńką
złotą rybkę. Przez chwilę zastanawiał
się co zrobić „z tak wielką zdobyczą”.
Nagle rybka przemówiła do niego:
– Idźmy na układ. Ty mnie wypuścisz
do wody, a ja spełnię twoje jedno
życzenie.
Wędkarz zastanawiał się chwilę, ale
w końcu zgodził się na układ rybki.
– Skoro mam tylko jedno życzenie –
mówi wędkarz – to chcę mieć najnowszy model mercedesa, tylko taki „full
wypas”, rozumiesz.
– Dobra, dobra, nie ma sprawy, zrobi
się. A jak chcesz za gotówkę czy na
raty? – pyta rybka.
– A ty jak chcesz: na oleju czy na
masełku? – odpowiada na pytanie
mężczyzna.
Przychodzi chłopiec do apteki i mówi
do aptekarki:
– Pani magister, proszę maść.
Na to aptekarka:
– Jaką maść?
– No, dla mnie! – słyszy odpowiedź
chłopca.
– Ale konkretnie jaką maść dla ciebie,
chłopcze? – zniecierpliwiona pyta młodego klienta.
– Jak to jaką!? – pyta klient. – W tubce!
Do warzywniaka wchodzi mężczyzna
i mówi:
– Chciałbym kupić wszystkie pomidory,
które macie w sprzedaży.
– Czyżby wybierał się pan na koncert
tego muzyka, który ma dziś wystąpić
w naszym miasteczku? – pyta sprzedawca.
– Nie, to ja jestem tym muzykiem – odpowiada klient.
Spotkał się Kowalski z Masztalskim
i opowiadają sobie o bolączkach codziennego życia.
– Wiesz, moja żona jest chyba nienormalna – mówi Masztalski. – Hoduje
w naszym mieszkaniu stado żółwi…
Właśnie wczoraj kupiła czterdziestego.
– To tylko świadczy o jej miłości do
zwierząt – odpowiada Kowalski.
– Ale w mieszkaniu strasznie śmierdzi!
– krzyczy na cały głos Masztalski.
– Przecież można otworzyć okno i wywietrzyć... – mówi zdziwiony Kowalski.
Na co odpowiada rozwścieczony Masztalski:
– Chyba oszalałeś! Żeby mi wyfrunęło
moich pięćdziesiąt kanarków?!
Mężczyzna zamknął się w komórce
i przez kilka dni rozbierał swój nowo
kupiony samochód na części. Zaniepokojona zachowaniem męża żona idzie
do niego i pyta:
– Po co to robisz?
– A wiesz kochanie… poprzedni właściciel powiedział mi, że włożył w niego 5
tysięcy, a ja postanowiłem, że je znajdę.
Do apteki przyszedł pacjent z receptą
na maść, którą dostał od swojego doktora. Dał ją aptekarzowi, który „rzucił
okiem” na składniki i poprosił, aby
klient zaczekał parę minut, a specyfik
zostanie sporządzony. Nagle, po paru
minutach, w aptece rozlega się przeraźliwy wybuch. Z zaplecza wychodzi aptekarz w poszarpanej koszuli, z twarzą
usmarowaną sadzą.
– Proszę pana – mówi wściekły do
stojącego za ladą klienta. – Niech pan
zaniesie tę receptę z powrotem lekarzowi i powie mu, aby łaskawie przepisał
ją na maszynie.
Wybrała Kinga Beck–Tracz
Kobieta poszła na targ po jajka. Stanęła
przy sprzedawcy i pyta:
– Po ile te jajka?
– Po 80 groszy, a te nadbite po 55 groszy – odpowiada sprzedawca.
– To proszę mi nadbić do słoika dwadzieścia jajek – mówi klientka.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Jeśli spotkało Państwa coś śmiesznego, czym chcielibyście podzielić
się z nami – napiszcie do redakcji
„Naszego Kolportera”! Opublikujemy opisy śmiesznych wydarzeń na
łamach naszego pisma!
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 35
Psycholog radzi
Fakt, że Walentynki coraz częściej oznaczają tylko zakup prezentu, jest znakiem naszych czasów
Dzień zakochanych
i handlowców
Wiele osób traktuje Walentynki jako pewien „sztucznie narzucony” – głównie przez handel – zwyczaj. Trzeba jednakże
przyznać, że mimo początkowych oporów walentynkowe zwyczaje stopniowo i u nas znajdują coraz większą grupę
sympatyków.
Nowoczesny handel przyzwyczaił
nas do odmierzania czasu poprzez kolejne odsłony sklepowych wystaw. Od wiosennych aranżacji Wielkanocy, poprzez
plaże lata, wrześniowy początek roku
szkolnego, jesienną złotość spadających
liści aż po przepych Bożego Narodzenia
i Gwiazdki. Początek roku, kiedyś nieco
smutny, wiązał się bowiem ze styczniowym zastojem w sprzedaży. Dziś kojarzy
nam się z wielkimi „soldami”, czyli poświąteczną wyprzedażą. A zaraz potem
nadchodzą Walentynki – święto miłości
i zakochanych.
Zamiast Dnia Kobiet
Walentynki skutecznie zastąpiły święto 8 marca – Dzień Kobiet. Być może
Dzień Kobiet był zbyt ogólny, skierowany do bezosobowej grupy wszystkich
Pań i jako taki bardziej pasował do poprzedniego ustroju,
(który zresztą lubił wszelkie
Dni i Święta: górników, kolejarzy, pocztowców, marynarzy, pielęgniarek i tak bez
końca). Tymczasem Walentynki są jakby bardziej
osobiste, bliższe – każdy
z nas znajdzie kogoś, kogo
w tym dniu chciałby obdarować odrobiną uczucia:
przyjaciół, znajomych,
nawet kolegów i koleżanek z pracy. Bo to już nie
tylko Święto Zakochanych, ale Święto Wzajemnego Obdarzania
się Miłością (oczywiście obdarzanie powinno mieć formę fizyczną
w postaci prezentu).
36 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Dzień św. Walentego obchodzony jest
jako Święto Zakochanych od lat 80. piętnastego wieku. Przez wiele lat tradycja
Walentynek ograniczała się do podrzucania ukochanym osobom liścików i kartek z wyrazami miłości. Niepostrzeżenie,
skomercjalizowała się i przekształciła
w kolejne święto prezentów.
Do Polski zwyczaj ten przywędrował stosunkowo
niedawno i od początku
miał bardziej komercyjny niż obrzędowy charakter. Dlatego
wiele osób
traktuje
Walentynki
jako pewien „sztucznie narzucony” –
głównie przez handel – zwyczaj. Rzeczywiście, w naszej kulturze i obyczajowości raczej nie mamy tradycji dzielenia się
z innymi uczuciami miłości czy sympatii. Najbardziej podobnym obrządkiem
była pogańska Noc Kupały (nazywana
też „nocą świętojańską”, połączona
w tradycji chrześcijańskiej z nocą św.
Jana) – święto ognia, wody, słońca
i księżyca, urodzaju, ale także płodności i miłości.
Trzeba jednakże
przyznać, że
mimo
początkowych oporów
walentynkowe
zwyczaje stopniowo i u nas znajdują
coraz większą grupę
sympatyków. Już chyba
tylko najbardziej oporni pozostają
nieczuli na dyktat czerwonego serduszka w dniu 14 lutego.
Dlatego, może warto zastanowić
się, jak to jest z tym zakochiwaniem.
Co skłania nas do poszukiwania drugiej połowy i dzielenia się z nim lub
nią swoimi uczuciami?
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
PSYCHOLOG RADZI
Amanci ze średniowiecza
i współczesności
Historie o miłości odnajdziemy już
w najstarszych mitach ludzkości, zapisane na glinianych tabliczkach, papirusach czy wyryte na ścianach jaskiń.
Jednak zdaniem niektórych uczonych
zajmujących się związkami międzyludzkimi, miłość romantyczna (zakochanie)
to głównie wytwór dwóch, odległych od
siebie epok. Po raz pierwszy masowo
opowieści o szaleństwie miłości pojawiły się w średniowiecznych pieśniach
trubadurów. Opisywano tam miłość
przepełnioną emocjami, tęsknotą, pełną
wyrzeczeń i pozbawioną elementu erotycznego (a zwłaszcza seksu). W miłości
tej celem kochanków było podporządkowanie uczuciom wszelkich innych
spraw. Na ogół była więc to miłość niespełniona, tragiczna i smutna.
Ponownie miłość romantyczna i tragiczna, a zarazem powszechnie przejawiająca się w kulturze, pojawiła się
pod koniec XIX wieku. Przypomniało
o niej kino. Niespełnione, tragiczne
i pełne fatalizmu historie miłosne przyciągały do sal kinowych masowego odbiorcę (głównie panny służące), który
pragnął wraz z bohaterami opowieści
przeżywać miłość niepohamowaną,
nie poddającą się prawu ani rozumowi, przynoszącą wprawdzie cierpienie,
ale i szalone emocje. Wtedy też rozpoczął się wielki romans miłości i handlu.
W sprzedaży pojawiać się zaczęły pamiątki związane z wielkimi gwiazdami,
kreowano ubiory i dodatki promowane
przez aktorów i aktorki znane z ekranów kin.
Tezie, że miłość romantyczna to
sztuczny wytwór i kreacja, zaprzeczają
badania antropologiczne. Okazuje się,
że w zasadzie wszędzie, nawet w najbardziej odległych zakątkach świata,
ludzie się zakochują. Prawie każda kultura posiada też mity, legendy, pieśni czy
obrzędy związane z miłością. Są to na
przykład przepisy, jak sprawić, aby pozyskać wzajemność ukochanej osoby (lubczyk), historie o tragicznie zakochanych,
popychające ich do działań niezwykłych
i szalonych (niczym Romeo i Julia) czy
opowieści o zbrodniach popełnianych
w imię miłości(Otello).
Zdaniem psychologa Roberta Sternberga miłość jest „stanem składającym
się z trzech podstawowych elementów:
uczucia bliskości, namiętności oraz zaangażowania” (za Aronson 1997). Te trzy
składniki łącza się ze sobą w rozmaitych
konfiguracjach. Ich różne połączenia decydują, jakiego rodzaju miłości doświadczamy. W miłości romantycznej będzie to
koktajl bliskości (uczucie silnego związku z ukochaną osobą), nieco namiętności (stopień pobudzenia – głównie erotycznego), ze szczyptą zaangażowania
(potrzeba pozostawania w związku). Zakochani zatem przede wszystkim pragną
stale być ze sobą, bowiem w bliskości
z ukochaną osobą odnajdują szczęście
i ukojenia. Co jeszcze jest charakterystyczne dla stanu zakochania?
Objawy i chemia miłości
Najsilniejszym, najczęściej opisywanym objawem miłości romantycznej
jest potrzeba nieustannego przebywania z kochaną osobą. Również: myślenia o niej, wyobrażania sobie różnych
scen czy sytuacji w związku z nią („a ja
mu wtedy powiem..”, „zapytam ją o…
itp.). Wszystko inne przestaje się liczyć.
Zakochana osoba żyje niczym we śnie,
budząc się tylko w bliskości tej jedynej,
liczącej się wtedy osoby. Inni ludzie
przestają być nie tylko ważni, przestają być także atrakcyjni. Nie ma innych
mężczyzn czy kobiet poza wybranką
serca. Ta zaś staje się niczym wzór niedościgniony, najpiękniejszą, najsłodszą,
najmądrzejszą. Człowiek dotknięty „chorobą miłości” nie potrafi dostrzec wad
u wybranki, a nawet, jeśli dostrzega, to
uważa je za - „urocze”.
Nie bez powodu mówimy, że miłość
jest ślepa. Zespół Andreasa Bartelsa
z University College London potwierdził
w badaniach, że kiedy zakochani patrzą
na siebie, praca obwodów neuronalnych
odpowiedzialnych za krytyczną ocenę innych jest tłumiona. Idealizacja partnera,
posunięta czasem prawie do absurdu, to
jedna z typowych cech zakochania. Inną
jest niestabilność emocjonalna. Skłonność do przeżywania niezwykle silnych
emocji, od radości rozświetlającej zakochanych, kiedy są ze sobą, do czarnej
rozpaczy rozłąki lub uczucia porzucenia. Proste utrudnienia stające na drodze
miłości, jak spóźniający się autobus czy
niemożność skontaktowania się z ukochanym, urastają do rozmiarów barier
nie do pokonania czy przeszkód nie do
przebycia.
Niektórzy opisując stan zakochania
porównują go do choroby. Czy jednak
miłość jest chorobą? Raczej nie. Choć
w badaniach prof. Donatelli Marazziti
z Uniwersytetu w Pizie okazało się, że
osoby zakochane miały podobny po-
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
ziom serotoniny w płytkach krwi obwodowej, jak osoby cierpiące na nerwicę natręctw, czyli myślenie obsesyjne.
Skłoniło to badaczkę do wysunięcia
wniosku, ze zakochani nie są „normalni” w tradycyjnym rozumieniu zdrowia
psychicznego. Serotonina jest neuroprzekaźnikiem nazywanym popularnie
hormonem szczęścia – jego poziom
w mózgu wpływa na sen, potrzeby seksualne, zachowania impulsywne i apetyt. To właśnie m.in. serotonina odpowiada za opisane powyżej zaburzenia
zachowania u osób zakochanych – jej
wahania mogą tłumaczyć wahania nastrojów i silne emocje, a także zaburzenia snu, apetytu, a nawet wzrost pobudzenia seksualnego.
Innym ciekawym wynikiem badań
prof. Marazziti było odkrycie, że zakochane kobiety i mężczyźni zbliżają się
do siebie w poziomie testosteronu (u kobiet poziom tego „męskiego” hormonu
rośnie, u mężczyzn maleje). Być może
mechanizm ten pomaga partnerom
przezwyciężyć dzielące ich różnice, aby
utrzymać związek w okresie zakochania.
Takie podejście byłoby zbieżne z koncepcją traktującą stan zakochania, jako
ewolucyjnie wykształcony mechanizm,
którego rolą jest łączyć ludzi w pary
i utrzymywać je tak długo, aby byli w stanie spłodzić potomstwo.
Co prowadzi do konkluzji, że miłość
romantyczna to nie nieokiełznana emocja, niekontrolowana siła czy choroba,
lecz jak najbardziej logiczny mechanizm
popędowy służący przetrwaniu gatunku
ludzkiego.
Prawdopodobnie, tak jak inne mechanizmy popędowe, miłość romantyczna
w rozwoju społecznym znajduje swój
wyraz w coraz to nowych przejawach.
Od prehistorycznych zalotów, jak w filmie „Milion lat przed naszą erą”, poprzez
pieśni i zwyczaje średniowiecznych trubadurów aż do współczesnych Walentynek w postaci: kwiatów, czekoladek
(pamiętajmy czekolada to jeden z najpopularniejszych afrodyzjaków), bielizny,
biżuterii czy wreszcie wyjazdu we dwoje
do, na przykład, luksusowego SPA.
I być może fakt, że Walentynki coraz częściej oznaczają po prostu zakup
prezentu jest znakiem naszych czasów.
Skoro kupujemy wszystko, to dlaczego
nie spróbować kupić sobie uczucia zakochania?
Zwłaszcza w Walentynki?
Małgorzata Wirecka-Zemsta
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 37
Psychologia i ekonomia
Ich symboliczne znaczenie ujawnia się w naszych zachowaniach
Co kupujemy za pieniądze
Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy – mawiała ponoć Marilyn
Monroe. Pieniądze nas fascynują, wzbudzają podziw, napawają lękiem.
Co tak naprawdę za nie kupujemy?
Pieniądze mogą się też stać źródłem
szaleństwa, co sugerował już twórca
psychoanalizy Zygmunt Freud. Badania pokazują, że wpływają na to, jak
postrzegamy świat, a także regulują relacje interpersonalne. Co więcej, każdy
z nas ma do nich inny stosunek. Dla jednych są one symbolem władzy, sukcesu
i przyjemności, podczas gdy dla innych
– źródłem wszelkiego zła. (...)
Gotówka jako prezent?
Symboliczne znaczenie pieniędzy
ujawnia się w naszych zachowaniach.
Można to zauważyć w trzech obszarach: wręczania sobie prezentów, różnego traktowania pieniędzy o odmiennym pochodzeniu i przeznaczeniu oraz
interpretowania pieniędzy jako symbolu
nieśmiertelności.
Kupowanie prezentów często jest
zajęciem absorbującym nie tylko nasz
czas, ale również zasoby poznawcze. Jak
wybrać coś, co dokładnie trafi w gust
i oczekiwania osoby obdarowywanej?
Wydaje się, że rozwiązanie tego problemu jest proste: zamiast głowić się i szukać konkretnego produktu, można jako
prezent wręczyć pieniądze. Osoba obdarowana najlepiej wie, na co te pieniądze
wydać, aby sprawić sobie jak największą
przyjemność. Sprawa wydaje się banalna, a jednak nie jest. Jak ujawniają wyniki eksperymentów przeprowadzonych
w ramach psychologii ekonomicznej,
pieniądze traktujemy jako swego rodzaju
tabu. To powoduje, że bardzo niechętnie wręczamy je jako prezent. Innymi
słowy, dostrzegamy w takim działaniu
niedopuszczalne przemieszanie dwóch
światów: sacrum i profanum. (...)
38 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Czyste i nieczyste
Inny przejaw symbolicznego traktowania pieniędzy można odnaleźć w analizach, które wskazują, że ludzie różnie
traktują pieniądze pochodzące z odmiennych źródeł. Pokazują one możliwość podziału pieniędzy na „czyste” i „nieczyste”.
Amerykańska badaczka Viviana Zelizer
analizowała sposób wydawania pieniędzy
przez prostytutki. Jej badania pokazały,
że pieniądze, które prostytutki otrzymują
w postaci zapomóg społecznych, zasiłków zdrowotnych czy innych „etycznych”
dochodów, są przez nie dokładnie księgowane i przeznaczane na takie cele, jak
czynsz za mieszkanie, rachunki – czyli na
uczciwe życie. Natomiast pieniądze zarobione dzięki prostytucji szybko wydają
na rozrywki: alkohol, narkotyki i drogie
ubrania. Co ciekawe, badania pokazują,
że nawet jeśli prostytutki przepuszczają ogromne kwoty na huczne zabawy
i kosztowne błyskotki, to nierzadko jest
im trudno poradzić sobie z zaspokojeniem bardziej przyziemnych potrzeb.
Dzieje się tak dlatego, że pieniądze, które
można uznać za nieczyste, splamione czy
nieetyczne (czyli profaniczne), nie mogą
być mieszane z pieniędzmi czystymi
i etycznymi (czyli sakralnymi).
Pieniądze a nieśmiertelność
Symboliczna natura pieniędzy ujawnia się w badaniach, które od kilkunastu
miesięcy prowadzimy wspólnie z Agatą
Gąsiorowską, Aleksandrą Łuszczyńską
i Tomem Pyszczynskim. W naszych eksperymentach udowodniliśmy, że potrzeba posiadania pieniędzy nasila się wtedy,
gdy przypominamy ludziom o tym, że
są śmiertelni. Co więcej, nakłanianie do
myślenia o śmierci powoduje, że postrzegają oni pieniądze jako bardziej wartościowe. Czyżby dawały nam one poczucie nieśmiertelności? Okazuje się, że do
pewnego stopnia tak właśnie jest. Teoria
opanowywania trwogi, której współautorem jest Tom Pyszczynski, zakłada, że
radzimy sobie z lękiem przed śmiercią
poprzez wzmacnianie poczucia własnej
wartości i silniejsze identyfikowanie się
z ważnym dla nas systemem kulturowym.
Jeśli pieniądze są znaczącym elementem współczesnego systemu wartości,
to nie powinno dziwić, że wywołanie
w eksperymencie poczucia egzystencjalnej trwogi nasila potrzebę ich posiadania.
I nie chodzi tu tylko o to, że im bardziej
zasobny jest nasz portfel, tym łatwiej możemy przedłużyć swoje życie, np. poprzez
wykupienie luksusowej opieki zdrowotnej. Opanowywanie lęku przed śmiercią dokonuje się także – a może przede
wszystkim – poprzez odwoływanie się
do symbolicznej, nie zaś instrumentalnej natury pieniędzy, które same w sobie
stają się dla nas źródłem ukojenia. Na
przykład u osób, u których wzbudzono
myśli o śmierci, nasilała się potrzeba posiadania pieniędzy i bogactwa, a także
wzmacniało się postrzeganie pieniędzy
w kategoriach symbolicznych.
Co zatem tak naprawdę kupujemy
za pieniądze? Nie tylko nabywamy za
nie różne produkty i usługi, ale również
wymieniamy je na status społeczny, poczucie władzy, dobre samopoczucie, egzystencjalny spokój.
Artykuł jest fragmentem tekstu, który ukazał się w magazynie psychologicznym „Charaktery”.
prof. Tomasz Zaleśkiewicz
jest psychologiem, zajmuje się psychologią ekonomiczną, behawioralnymi finansami oraz teorią decyzji. Autor książek „Racjonalność decyzji. Pewność i ryzyko”
oraz „Psychologia inwestora giełdowego”.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Dziennik Gazeta Prawna radzi
Jak uzyskać bezzwrotną dotację na własną firmę
Wsparcie
otrzymasz z Unii
Osoby, które mają dobry pomysł na biznes, ale brakuje im pieniędzy na jego uruchomienie, mogą otrzymać pomoc
z Unii Europejskiej – bezzwrotną dotację, a od niedawna również nisko oprocentowaną mikropożyczkę.
Maksymalna kwota dotacji wynosi
40 tys. zł. Ta pomoc jest bezzwrotna,
ale przysługuje tylko osobom w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy
(długotrwale bezrobotnym, kobietom
powracającym na rynek pracy po urodzeniu i wychowaniu dziecka, osobom
przed 25. i po 45. roku życia oraz zamieszkującym na wsi). Pozostali, nawet
jeśli mają doskonały pomysł na biznes,
od tego roku mogą liczyć tylko na nisko
oprocentowaną pożyczkę.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego
(MRR) uznało np., że bezzwrotne wsparcie nie powinno być wypłacane osobom
pracującym. Ci, jeśli posiadają minimalny kapitał początkowy, niezbędny do
uruchomienia przedsięwzięcia, mogą
ubiegać się o pożyczkę. Duże szanse
na jej uzyskanie mają także pracownicy
naukowi, studenci i absolwenci studiów,
jeśli planują założyć innowacyjną firmę.
Na jej uruchomienie można pożyczyć do
50 tys. zł.
Nie na samochód
Zarówno w przypadku pomocy
zwrotnej, jak i bezzwrotnej, nie ma
znaczenia, na jaki rodzaj działalności
gospodarczej zostanie przeznaczona.
Finansowane są jednak tylko wydatki
niezbędne do uruchomienia firmy.
Dlatego pomysł biznesowy, w którym jedynym wydatkiem inwestycyjnym jest np. zakup samochodu lub laptopa, może zostać zakwestionowany.
Ubiegający się o pieniądze musi udowodnić, że są to inwestycje niezbędne
dla danej działalności gospodarczej.
Pieniędzy pochodzących z dotacji lub
mikropożyczki nie można przeznaczyć na zatrudnienie pracowników.
40 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Można je natomiast wydać na zakup
maszyn, surowców i materiałów, a także na pokrycie kosztu prac remontowych, np. dostosowania pomieszczeń
do potrzeb planowanej działalności gospodarczej.
Dotacja jest bezzwrotna, ale tylko pod warunkiem, że przedsiębiorca
utrzyma działalność co najmniej przez
rok. Kredyt natomiast trzeba będzie
spłacić w ciągu 5 lat. W tym czasie pożyczkobiorcy przysługuje 12-miesięczna karencja, która może być wykorzystana w dowolnym momencie spłaty.
Oprocentowanie pożyczki jest preferencyjne, nie może być wyższe niż 8,91
proc. Jest to jedyny koszt jej uzyskania.
Pośrednik nie ma prawa pobierania od
pożyczkobiorcy żadnych innych opłat
i prowizji.
Dotacje i mikropożyczki są wypłacane zainteresowanym przez pośredników.
W przypadku wparcia bezzwrotnego są
nimi tzw. operatorzy wsparcia (agencje
rozwoju regionalnego, fundacje i stowarzyszenia zajmujące się przedsiębiorczością). Nisko oprocentowanych kredytów
udzielają natomiast fundusze pożyczkowe. Zarówno jedni, jak i drudzy są wybierani – w zależności od województwa
– przez urzędy marszałkowskie lub wojewódzkie urzędy pracy w procedurze
konkursowej.
Pieniądze i szkolenia
Pośrednicy wybrani w konkursach
oprócz wsparcia finansowego oferują
przyszłym przedsiębiorcom bezpłatne
doradztwo oraz szkolenia umożliwiające uzyskanie wiedzy i umiejętności
niezbędnych do podjęcia działalności
gospodarczej.
Ich tematyka może obejmować:
• prowadzenie księgowości w przedsiębiorstwie,
• podstawy marketingu,
• prawo pracy,
• prawo podatkowe,
• praktyczną wiedzę z zakresu ubezpieczeń społecznych,
• sporządzanie biznesplanów.
Decyzja o przyznaniu wsparcia, zarówno w przypadku dotacji, jak i preferencyjnej pożyczki, podejmowana jest
na podstawie oceny biznesplanu, który
musi przygotować kandydat na przedsiębiorcę. Jest to jedyny dokument, który
wymagany jest od osoby ubiegającej się
o pomoc. Osób, które mogą otrzymać finansową pomoc, jest zwykle dużo mniej
niż chętnych. Szanse na otrzymanie dofinansowania mają więc tylko autorzy
najlepszych biznesplanów. Od decyzji pośrednika można się odwołać. [Przykład 1]
Mało zabezpieczeń
Zaletą obu form pomocy jest ich dostępność. Pośrednicy nie wymagają od przyszłych przedsiębiorców przesadnych zabezpieczeń. Zarówno w przypadku dotacji,
jak i mikropożyczki zabezpieczeniem może
być: weksel in blanco, poręczenie przez
osoby trzecie, przewłaszczenie własności
dóbr pożyczkobiorcy lub dóbr innych osób,
cesja z polisy ubezpieczeniowej.
Zabezpieczenie ustalane jest indywidualnie w zależności od oceny stopnia ryzyka. Z uzyskania dotacji i mikropożyczki wyklucza przyszłego przedsiębiorcę
jedynie posiadanie zarejestrowanej działalności gospodarczej w ciągu minionego
roku lub uzyskanie innej dotacji ze środków publicznych, np. Funduszu Pracy.
[Przykład 2]
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Dziennik Gazeta Prawna radzi
Rejestracja firmy
PRZYKŁADY
Dotacja lub pożyczka może być wypłacona wyłącznie podmiotowi gospodarczemu. Dlatego pośrednicy wymagają, aby przed wypłatą pieniędzy osoba,
której zostały one przyznane, zarejestrowała działalność gospodarczą (uzyskała
wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej). Wynika
to z faktu, że zarówno bezzwrotna dotacja, jak i preferencyjna pożyczka stanowią pomoc de minimis. Nie mogą być
przyznane osobie fizycznej, a jedynie
przedsiębiorcy.
Działalność gospodarczą rejestruje
się na terenie województwa, które obejmuje swoim zasięgiem urząd marszałkowski lub wojewódzki urząd pracy,
który przyznał dofinansowanie danemu
pośrednikowi. Najczęstszą formą organizacyjną nowej firmy jest jednoosobowa
działalność gospodarcza. Możliwe jest
także założenie spółdzielni socjalnej, ale
w praktyce bardzo rzadko ma to miejsce.
1. Osoba, której biznesplan został
odrzucony, może odwołać się od decyzji komisji.
Komisja przyznająca dotację na własny biznes odrzuciła biznesplan bezrobotnego, który chciał założyć firmę
specjalizującą się w usuwaniu eternitu
z dachu. Pośrednik nie poinformował
wnioskodawcy, jaki był powód nieprzyznania mu dotacji. Czy osobie ubiegającej się o wsparcie przysługuje prawo do
odwołania?
Zarówno w przypadku odmowy przyznania dotacji, jak i mikropożyczki, starającemu się o nią przysługuje prawo do
odwołania. Może on złożyć do pośrednika wniosek o ponowne rozpatrzenie
jego biznesplanu oraz uzyskania dodatkowych wyjaśnień. Tryb odwoławczy
powinien być opisany w regulaminie
udzielania wsparcia. Wniosek o ponowne rozpatrzenie biznesplanu powinien
zostać złożony w terminie określonym
przez operatora lub fundusz pożyczkowy. Ten ma obowiązek dokonania powtórnej oceny biznesplanu. Nie mogą jej
dokonywać te same osoby, które uczestniczyły w pierwotnej ocenie. Pośrednik
ma każdorazowo obowiązek pisemnego
poinformowania uczestnika projektu
o wynikach powtórnej oceny biznesplanu. Jest ona oceną wiążącą i ostateczną.
Nie przysługuje od niej odwołanie.
2. Dotacja z Funduszu Pracy wyklucza pomoc unijną.
Bezrobotny otrzymał dwa miesiące
temu 20 tys. zł z powiatowego urzędu
pracy na założenie własnej firmy budowlanej. Suma okazała się niewystarczająca
Rok na rynku
Nowa firma utworzona za dotację lub
pożyczkę musi przetrwać co najmniej
przez 12 miesięcy. Jeżeli firma utworzona za dotację nie utrzyma się na rynku
przez ten czas, przedsiębiorca musi
zwrócić otrzymaną dotację wraz z odsetkami. Jeżeli firmę zawiesi lub zlikwiduje
pożyczkobiorca, musi liczyć się z tym, że
pośrednik finansowy naliczy mu odsetki
w stosunku do zaległej kwoty pożyczki
zgodnie z wartością rynkową. Ta zostanie wyliczona na podstawie stóp referencyjnych i dyskontowych (Dz.U. UE C
z 19 stycznia 2008 r. str. 6).
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
do jej pełnego rozruchu. Przedsiębiorcy
zabrakło bowiem pieniędzy na zakup
specjalistycznego urządzenia potrzebnego do prac na budowie. Zamierza
ubiegać się o preferencyjną pożyczkę
ze środków unijnych. Czy ma szansę ją
otrzymać?
Nie, ponieważ w okresie roku poprzedzającego ubieganie się o mikropożyczkę prowadził działalność gospodarczą.
Z tego powodu jego wniosek zostanie
odrzucony już na etapie wstępnej selekcji. Nawet gdyby tak się nie stało, przedsiębiorca nie spełniałby jeszcze innego
warunku ubiegania się o mikropożyczkę. Korzystał bowiem z dofinansowania z Funduszu Pracy na uruchomienie własnej działalności gospodarczej.
W Programie Operacyjnym Kapitał
Ludzki, w ramach którego finansowane
są dotacje i mikropożyczki, zakazane
jest podwójne finansowanie tego samego wydatku – ze środków krajowych
i unijnych. Nie można sfinansować tego
samego celu, raz np. z Funduszu Pracy
czy PFRON, a następnie z Europejskiego Funduszu Społecznego. Każda osoba
ubiegająca się o dotację lub mikropożyczkę składa oświadczenie o niekorzystaniu równolegle z innych środków
publicznych.
Podstawa prawna
Wytyczne instytucji pośredniczących dla beneficjentów ubiegających
się o wsparcie w ramach Działania 6.2
Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki
– Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości oraz samo zatrudnienia.
Beata Lisowska
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 41
Kolporter
W PRASIE I INTERNECIE
Baw się, smakuj, błyszcz!
„Błyszczeć” – to noworoczne postanowienie niejednej kobiety. Teraz, biorąc
udział w loterii audioteksowej zorganizowanej dla wafli marki PRINCESSA, to zdecydowanie łatwiejszy do osiągnięcia cel.
Codziennie, przez 5 miesięcy, do wygrania błyszczyki L’Oreal, które sprawią,
że ponad 45 000 pań zabłyśnie w tym roku
nowym blaskiem z ulubionym gadżetem.
W ramach ww. loterii w okresie od
2 stycznia do 1 czerwca 2013 roku - to
aż 22 tygodnie - odbędzie się ponad 150
losowań, w których codzienna pula nagród do wygrania to 300 błyszczyków do
ust „Glam Shine” znanej i renomowanej
firmy L’Oreal.
Aby wziąć udział w loterii, wystarczy
w okresie od 1 stycznia do 31 maja 2013
r. kupić co najmniej jeden wafelek marki PRINCESSA w dowolnym dostępnym
smaku lub formacie, w promocyjnych
opakowaniach (oznaczonych informacją o loterii), zachować dowód zakupu
i zgłosić swój udział w loterii wysyłając
SMS ze słowem „PRINCESSA” i z kodem
umieszczonym wewnątrz opakowania
na numer 70150 w następującym formacie Princessa.Kod (koszt SMS to 0,50 zł
netto, 0,62 zł z VAT) albo bezpłatnie rejestrując kod z nabytego produktu na stronie www.smakujblyszcz.pl. Każdy może
zwiększyć swoją szansę na wygraną,
biorąc udział w loterii więcej niż jeden
raz, pod warunkiem jednak, że każde
kolejne zgłoszenie będzie poprzedzone
zakupieniem kolejnego produktu. Warunki loterii określa Regulamin loterii,
dostępny na stronie internetowej www.
smakujblyszcz.pl. Odbiór nagród z zachowanym oryginalnym opakowaniem
i oryginalnym dowodem zakupu będzie
możliwy w punktach Kolportera na terenie całego kraju.
miesięcy, konsumenci będą mogli wygrać błyszczyki L`Oreal.
W ramach loterii w okresie od 2 stycznia do 1 czerwca 2013 roku odbędzie
się ponad 150 losowań, w których codzienna pula nagród do wygrania to 300
błyszczyków do ust „Glam Shine” znanej
i renomowanej firmy L’Oreal. Odbiór nagród z zachowanym oryginalnym opakowaniem i oryginalnym dowodem zakupu
będzie możliwy w punktach Kolportera
na terenie całego kraju.
15.01.2013
Traf Press się rozwija
Traf Press wystartował 1 lutego 2012 r.
i do grudnia Kolporter podpisał ok. 300
umów z handlowcami, którzy zdecydowali się przystąpić do sieci. W bieżącym
roku firma zamierza podpisać kolejnych
200 umów.
– Traf Press jest ofertą kierowaną do
właścicieli prywatnych punktów sprzedaży typu kiosk – przypomina Grzegorz
Fibakiewicz, wiceprezes zarządu Kolpor-
tera, odpowiedzialny za Departament
Dystrybucji Prasy. - To przedsiębiorcy,
którzy siłą rzeczy mają ograniczone
możliwości organizacyjne, ich punkty są
niewielkie, nie mogą więc konkurować
z placówkami zrzeszonymi w innych
sieciach handlowych. Tymczasem obecność w Traf Pressie daje im szanse na
lepsze funkcjonowanie, a także, dzięki
naszemu wsparciu, na osiągnięcie dodatkowych przychodów. Nic dziwnego, że
zainteresowanie współpracą jest duże.
Wszystkie punkty handlowe, zrzeszone w sieci, posiadają wspólną identyfikację wizualną i są oznaczone logiem.
Zasady współpracy w ramach sieci Traf
Press od początku są takie same: właściciel kiosku lub saloniku, prowadzący
działalność gospodarczą i dysponujący umową najmu lokalu lub dzierżawy
gruntu, zobowiązuje się sprzedawać
w swoim punkcie prasę i usługi terminalowe (doładowania prepaid, akceptacja
kart płatniczych, opłacanie rachunków)
dostarczane wyłącznie przez Kolportera.
Jeśli chce, może również zaopatrywać się
w tej spółce w produkty FMCG, a więc
FOT. archiwum
10.01.2013
Princessa rozdaje błyszczyki
Wraz z nowym rokiem wystartowała
konsumencka loteria marki Princessa
w ramach której codziennie, przez pięć
42 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Wszystkie punkty handlowe, zrzeszone w sieci Traf Press, są oznaczone logiem. Na zdjęciu kiosk
Traf Pressu w Nowym Mieście Lubawskim
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
KOlporter w prasie i internecie
papierosy, artykuły tytoniowe, karty telefoniczne, karty prepaidowe, słodycze,
lekarstwa OTC, kosmetyki, zabawki.
Dodatkowe przychody z tytułu przynależności do sieci, nie licząc dotychczasowych zarobków, mogą w ciągu miesiąca
wynieść ok. 1 000 złotych. Znaczenie ma
również fakt, że po podpisaniu umowy
z Kolporterem właściciel punktu sprzedaży zachowuje dużą samodzielność
w prowadzeniu swojego kiosku.
15.01.2013
Jeden z największych dystrybutorów
prasy w Polsce usprawnił proces druku
dokumentów, decydując się na zakup
dwunastu urządzeń bizhub PRO 1200P.
W związku z intensywną działalnością handlową Departament Dystrybucji Prasy Kolportera drukuje miesięcznie
kilka milionów różnego rodzaju dokumentów. Dotychczas wydruki odbywały
się przy użyciu kilkudziesięciu drukarek
igłowych w 20 lokalizacjach w całym
kraju, a ich obsługą zajmowało się ok.
30 osób. Potrzeba usprawnienia tego
czasochłonnego procesu spowodowała,
że przedsiębiorstwo postanowiło znaleźć
partnera, który zaoferuje najkorzystniejsze rozwiązania w zakresie optymalizacji procesu druku.
– Specyfiką procesu logistycznego
w Kolporterze jest ciągła walka z czasem. Aby dystrybucja prasy przebiegała sprawnie, wszelkie potrzebne dokumenty muszą zostać wydrukowane bez
opóźnienia. Z tego powodu kluczowe
znaczenie mają tutaj prędkość druku
i niezawodność urządzeń. Naszym zadaniem było dostarczenie rozwiązań
usprawniających proces druku w przedsiębiorstwie, tak aby przebiegał on szybko, bezawaryjnie i angażował mniejszą
liczbę osób – powiedział Adam Bieniewski, Production Printing & Solutions Product Manager Konica Minolta Business
Solutions Polska.
Realizacji tego zadania posłużyło
utworzenie trzech centralnych punktów druku (w Katowicach, Bydgoszczy
i Warszawie), które przejęły zadania
dotychczasowych działów druku rozproszonych w całym kraju. W każdym
z punktów umieszczono po cztery urządzenia bizhub PRO 1200P, co pozwoliło
zwiększyć bezpieczeństwo procesu i zagwarantować, że wydruki zawsze zosta-
FOT. archiwum
Kolporter wdrożył rozwiązania
Konica Minolta
Jeden z centralnych punktów druku dokumentów Kolportera mieści się w Katowicach
ną zrealizowane na czas. Dzięki wdrożeniu 12 wydajnych urządzeń proces
druku uległ znacznemu przyspieszeniu,
zmniejszyła się też liczba pracowników
potrzebnych do obsługi wydruków. (…)
– Wdrożenie nowych rozwiązań
przyczyniło się do usprawnienia procesu druku, ograniczenia awaryjności
systemu, a także zmniejszenia łącznych
kosztów procesu o ok. 10%. Zaoszczędziliśmy także na ludzkiej pracy - obecnie nad wydrukami czuwa już nie 30, ale
trzy osoby – powiedział Michał Zbytek,
Dyrektor Pionu Sprzedaży Kolportera.
Poszukując dostawcy nowych rozwiązań Kolporter zdecydował się na sprawdzonego partnera. – Już wcześniej korzystaliśmy z rozwiązań Konica Minolta
i byliśmy z nich zadowoleni. Przy podpisywaniu dużych kontraktów, takich jak
ten, liczy się wiele czynników, m.in. wzajemne zaufanie, kontakty interpersonalne
oraz oczywiście jakość oferty. Urządzenia
Konica Minolta należą do najlepszych na
świecie, a atrakcyjny kontrakt serwisowy zapewnia ciągłą dostępność systemu.
Wszystko to wpłynęło na naszą ostateczną decyzję – dodał Michał Zbytek.
15.01.2013
Rośnie sprzedaż papierosów
Kolporter w swojej ofercie dystrybucyjnej ma zdecydowaną większość
kategorii produktowych zaliczanych do
FMCG. Wiodącymi kategoriami są papierosy i alkohol. Sławomir Pięta, wiceprezes Kolportera, zdradza, że na tle zmniej-
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
szającego się wciąż rynku tytoniowego
(rok do roku o około 5 proc.) Kolporter
jest jedną z dwóch firm w Polsce, która
może pochwalić się rosnącą sprzedażą
papierosów liczoną w sztukach.
Alkohol to stosunkowo nowa grupa
asortymentowa w ofercie dystrybucyjnej Kolportera, odbiorcami są przede
wszystkim sklepy detaliczne typu convenience. – Po ponad roku możemy ocenić, że rozwój tej kategorii przewyższa
poziom, jaki zakładaliśmy wprowadzając ją do oferty – mówi Sławomir Pięta.
– Uruchomiliśmy trzy nowe hurtownie
alkoholi w Szczecinie, Lublinie i Kole,
a więc obecnie mamy łącznie dwanaście
hurtowni, z których dostarczamy alkohol do sklepów w całym kraju. Bez większych problemów konkurujemy z firmami działającymi od lat na rynku alkoholi,
wykorzystując efekt komplementarności
dostawy – u nas klient może zamówić
jednocześnie np. alkohol, słodycze, papierosy i otrzymać te produkty w jednej
dostawie. Największą sprzedaż stanowią
alkohole z tzw. segmentu ekonomicznego, którego produkty charakteryzują
się dobrą jakością za atrakcyjną cenę.
W tym obszarze odbywa się największa
konkurencja cenowa pomiędzy dystrybutorami. Dla nas ważne jest, aby
elastycznie wypełniać ofertę markami
z innych – równie ważnych z poziomu
dystrybutora i producenta – segmentów
alkoholowych – dodaje wiceprezes Kolportera.
23.012.2012
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 43
Rozwiązanie krzyżówki z nr 1/2013: W starej wierzbie diabeł mieszka.
Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 300 zł: Barbara Kolus – Gdańsk;
24 nagrody po 50 zł: Andrzej Podkowa – Wiślica; Janusz Mordarski – Głuchołazy; Teresa Duraj – Łódź; Maria Kłopot – Zabrze; Michał Lipiński – Warszawa; Paulina
Sitarz – Jeżowe; Robert Czepik – Żyrardów; Danuta Łukiańczuk – Szydłowiec; Marian Chała – Drawsko Pomorskie; Janina Sitowska – Staszów; Monika Galant –
Białystok; Krystyna Kretek – Krzanowice; Iwona Góral – Poznań; Antoni Sabat – Bogoria Skotnicka; Grażyna Piekarska – Gorzów Wlkp.; Grażyna Roś – Siedlce;
Stanisław Kowalczyk – Olsztyn; Elżbieta Płócienniczak – Bielsko Biała; Jan Mikoda – Oława; Teresa Marciniszyn – Ścinawa; Beata Szczęsna – Opole; Renata
Czaplińska – Ełk; Anna Matysiewicz – Radzyń Podlaski; Robert Bryl – Kamień.
Lista osób nagrodzonych z bieżącego numeru będzie opublikowana w numerze 189 (marzec) „Naszego Kolportera”, a nagrody zostaną wysłane pocztą w ciągu
60 dni od ukazania się niniejszego numeru. Regulamin jest dostępny na stronie: www.nasz.kolporter.com.pl/regulamin
W losowaniu nagród wezmą wyłącznie osoby, które w terminie do
25.02.2013 r. nadeślą rozwiązanie na zamieszczonym obok, prawidłowo
wypełnionym kuponie, na adres redakcji: „Nasz Kolporter” ul. Zagnańska 61,
25-528 Kielce.
NOWOŚCI
W OFERCIE KOLPORTERA
MAGAZYN MINI MINI +
Rynek prasowy jest niezwykle dynamiczny.
Świad­czy o tym stale wzrastająca liczba tytułów.
Prezentowane niżej wydawnictwa weszły ostatnio
do systemu dystrybucji Kolportera.
O tych czasopismach warto wiedzieć,
te czasopisma warto mieć w swojej ofercie.
UPIORNA KOLEKCJA MONSTER HIGH
Dwutygodnik
Cena: 19,99 zł
Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A.
Monster High to seria, która opowiada
o życiu potworów w upiornej szkole Straszyceum, gdzie uczą się dzieci sławnych
potworów. Książka w twardej oprawie,
płyta DVD.
WINX CLUB WYDANIE SPECJALNE
sezon 5 DVD
PINGWINY Z MADAGASKARU
Wydanie specjalne
Cena: 14,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
Wydanie specjalne magazynu „MiniMini+” to niepowtarzalna okazja nabycia
bestsellerowych gier PC w atrakcyjnej
cenie!
Mali czytelnicy wraz z wydaniem specjalnym otrzymają do wyboru dwie
gry - „Calineczka” oraz „Bolek i Lolek.
Piraci. Korona władzy”. Na płytach czekają na najmłodszych gry edukacyjne,
łamigłówki i zagadki, które gwarantują
niezapomnianą zabawę, rozwijają spostrzegawczość, kreatywność oraz logiczne myślenie. Data wejścia na rynek:
25.02.2013.
SUPER TV - WYDANIE SPECJALNE
- SERIA KIESZONKOWA
SZYFROKRZYŻÓWKI MINI
Tygodnik
Cena: 2,80 zł
Wydawca: WYDAWNICTWO BAUER
SP. Z O.O., SP. K.
Tytuł adresowany do pasjonatów krzyżówek. 64 strony szyfrokrzyżówek
w eleganckiej, kartonowej oprawie
i poręcznym formacie, mieszczące się
w damskiej torebce. Popularna zabawa
w odgadywanie słów, ciekawsza niż
krzyżówki panoramiczne i łatwiejsza od
sudoku.
46 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Dwumiesięcznik
Cena: 7,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
„Pingwiny z Madagaskaru” to popularna
kreskówka z sukcesem emitowana na
kanałach Nickelodeon oraz TV Puls. Na
kanwie przygód pingwinów powstał nowy magazyn skierowany do aktywnych
dzieci, dziewczynek i chłopców w wieku
6-9 lat, lubiących żarty i zabawne perypetie kreskówkowych postaci. Magazyn
„Pingwiny z Madagaskaru” spotka się
również z zainteresowaniem rodziców,
którzy wraz z dziećmi często oglądają przygody arktycznych bohaterów.
W środku magazynu młodzi czytelnicy
odnajdą aż 20 stron komiksów, plakaty i ciekawostki. Do każdego numeru
dołączony będzie gadżet z pingwiniego
świata. Z pierwszym numerem mali czytelnicy otrzymają „Miotacz Pingwinów”.
Data wejścia na rynek: 20.02.2013 r.
Dwumiesięcznik
Cena: 14,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
„Wydanie Specjalne Winx Club” to prawdziwa gratka dla wszystkich wielbicielek
kreskówki. Miłośniczki Magazynu „Winx
Club” będą mogły obejrzeć najnowszy,
piąty sezon przygód swoich ulubionych
bohaterek. Tym razem akcja przeniesie
się do podwodnych światów. Żeby poradzić sobie z nowymi zadaniami, wróżki
muszą uzyskać nową przemianę - Harmonix. Nie jest to jednak takie łatwe...
Obecnie serial ten emitowany jest na kanale Nickelodeon. W skład pierwszego
wydania wchodzi płyta DVD z pięcioma
odcinkami oraz 8-stronicowa wkładka.
W środku testy, łamigłówki i ciekawostki z magicznego świata. Data wejścia na
rynek: 27.02.2013
SUPEŁEK KRZYŻÓWKI
Dwumiesięcznik
Cena: 3,95 zł
Wydawca: INTRODRUK ADAM
FRYDRYSIAK
Magazyn skierowany do dzieci w wieku
9-13 lat. Na jego łamach znajdziemy materiały edukacyjne oraz łamigłówki, które cieszą się największą popularnością
czytelników, a więc przede wszystkim
krzyżówki panoramiczne, rysunkowe,
wykreślanki i układanki.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
nowości w ofercie kolporterA
SCOOBY-DOO! WYDANIE SPECJALNE
dakai. Od lutego fani przygód Ky i jego
przyjaciół będą mieli niepowtarzalną
okazję skompletowania kolekcji filmowej
składającej się z sześciu wydań. Każde
wydanie, oprócz płyty, posiada bogato ilustrowaną wkładkę z informacjami o odcinkach. Z pierwszym numerem konkurs
z atrakcyjnymi nagrodami opartymi na
licencji Redakai, a także bonus! Trójwymiarowa naklejka z bohaterami serialu
stanowiąca okładkę boxu płyty. Data wejścia na rynek: 25.02.2013 r.
TYGODNIK „DO RZECZY”
SADDLE CLUB - PRZYGODY W SIODLE
Dwumiesięcznik
Cena: 19,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
„Scooby-Doo! wydanie specjalne” to
propozycja dla fanów Brygady Detektywów i lidera rynku prasy dziecięcej „Magazynu Scooby-Doo!”. Na chłopców
i dziewczynki w wieku 6-9 lat w wydaniu
specjalnym czekają scoobastyczne łamigłówki i zadania. Do każdej części kolekcji będzie dołączona wartościowa płyta
DVD z pełnometrażowym filmem z przygodami bohaterów jednej z najpopularniejszych na polskim rynku kreskówki
„Scooby-Doo!”. Z pierwszym numerem
kolekcji na młodych entuzjastów zagadek
czeka na płycie DVD aż 75 minut zabawy
z filmem „Scooby-Doo! Pogromcy wampirów” oraz dodatkowy prezent w postaci
książki z ulubionymi bohaterami.
Data wejścia na rynek: 15.02.2013 r.
REDAKAI - KOLEKCJA
Dwumiesięcznik
Cena: 14,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
„Redakai” - kolekcja adresowana jest do
chłopców w wieku 7-12 lat będących fanami cieszącego się dużą popularnością
na kanale Cartoon Network serialu Re-
- KOLEKCJA FILMOWA DVD
Dwumiesięcznik
Cena: 14,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
Magazyn „W Siodle” poleca wyjątkowy
produkt: kolekcję filmową DVD „Saddle
Club – Przygody w Siodle”. Lisa, Carole
i Stevie kochają konie i konną jazdę. Dlatego stworzyły Klub „Siodło” i całe dnie
spędzają na rancho Pine Hollow. Choć
dziewczyny mają niezwykły talent do pakowania się w kłopoty, zawsze wychodzą z nich obronną ręką, bo w Klubie
obowiązuje zasada: jedna za wszystkie,
wszystkie za jedną! Bohaterki serialu są
dobrze znane czytelniczkom, bowiem
pojawiają się w każdym numerze magazynu „W Siodle” w komiksie „Saddle
Club” cieszącym się dużą popularnością
i zainteresowaniem.
Produkt ten oparty jest na popularnym
serialu, który był z powodzeniem emitowany na kanale TV Polsat. W skład
pierwszego wydania wchodzi płyta DVD
z czterema odcinkami oraz 8-stronicowa wkładka. Dodatkowo do pierwszego
wydania jest dołączony prezent – książka „W Siodle”. Data wejścia na rynek:
07.02.2013
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Tygodnik
Cena: 3,95 zł
Wydawca: ORLE PIÓRO SP. Z O.O.
„Do Rzeczy” - tygodnik Pawła Lisickiego.
Pismo konserwatywno-liberalne, które
ma być wyrazistym głosem w debacie
publicznej. Na łamach „Do Rzeczy” publikują dziennikarze związani wcześniej
z tygodnikiem „Uważam Rze”, m.in.: Paweł Lisicki, Bronisław Wildstein, Rafał
Ziemkiewicz, Piotr Semka, Cezary Gmyz,
Piotr Gabryel, Marek Magierowski, Andrzej Horubała, Waldemar Łysiak, Tomasz
Wróblewski. Pierwszy numer ukazał się
25 stycznia. Gazeta liczy 100 stron.
MOJA PRZYGODA Z BOSO.
WOJCIECH CEJROWSKI
BOSO PRZEZ ŚWIAT
Dwutygodnik
Cena: 24,99 zł
Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A.
Kolekcja 27 książek podróżniczych
opisujących miejsca odwiedzane przez
Wojciecha Cejrowskiego podczas kręcenia programu „Wojciech Cejrowski boso
przez świat”.
KSIĘŻNICZKI - NAJPIĘKNIEJSZE BAŚNIE
Wydanie okazjonalne
Cena: 5,50 zł
Wydawca: O-PRESS SP. Z O.O.
Seria książek, zawierających najpopularniejsze bajki świata. W serii znajduje się 12 książek. Każda książka
zawiera dwie baśnie. W pierwszej proponujemy KOPCIUSZEK oraz KSIĄŻĘ
I ŻEBRAK.
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 47
nowości w ofercie kolporterA
KRAINA ZWIERZĄT
Kolekcja poświęcona polskiej lidze zawodowej z wszystkimi drużynami biorącymi
udział w rozgrywkach sezonu 2012/13.
Na kolekcję składają się: 40-stronicowy
album do wyklejania z opisem wszystkich drużyn oraz z miejscem na przyklejenie 340 naklejek (w tym 20 specjalnych
holograficznych) oraz saszetki z naklejkami.
MONSTER HIGH
NAKLEJKI EKSTRAKLASA 2013
Wydawnictwo jednorazowe
Cena: 2 zł
Wydawca: BURDA COMMUNICATIONS
SP. Z O.O.
Saszetki z naklejkami do nowej, naklejkowej kolekcji Ekstraklasa 2013. Jedna
saszetka zawiera 5 naklejek.
Dwumiesięcznik
Cena: 7,99 zł
Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
„Kraina zwierząt” jest pismem adresowanym do dziewczynek w wieku 6-9 lat,
miłośniczek milusińskich m.in.: psów,
kotków, króliczków, chomików czy koni.
Strony wypełniają zagadki, quizy, zdjęcia,
ciekawe informacje, a także pojawiają się
znane zwierzaki z filmów Disneya.
W tym numerze m.in. zagadki aryskotratów, urocze maluchy zwierząt z różnych
zakątków świata, ulubione przysmaki
czworonogów i nie tylko. Nie brakuje
kolorowanek z ulubionymi bohaterami,
a także plakatów oraz atrakcji w postaci interesujących dodatków. Magazyn
wzbogacony jest o niezwykły prezent –
pieska do stylizacji.
WARSZAWA M-20 - ZBUDUJ MODEL
- KOLEKCJA
TELE MAX – WYDANIE SPECJALNE
- SERIA KIESZONKOWA
SZYFROKRZYŻÓWKI MINI
Tygodnik
Cena: 2,80 zł
Wydawca: WYDAWNICTWO BAUER SP.
Z O.O., SP. K.
Tytuł adresowany do pasjonatów krzyżówek. 64 strony szyfrokrzyżówek w eleganckiej, kartonowej oprawie i poręcznym
formacie, mieszczące się w damskiej torebce. Popularna zabawa w odgadywanie
słów, ciekawsza niż krzyżówki panoramiczne i łatwiejsza od sudoku.
ALBUM EKSTRAKLASA 2013
Wydawnictwo jednorazowe
Cena: 4,50 zł
Wydawca: BURDA COMMUNICATIONS
48 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188)
Dwutygodnik
Cena: 22,90 zł
Wydawca: DE AGOSTINI POLSKA SP.
Z O.O.
Model legendarnej Warszawy M-20!
Metalowy, w skali 1:8, z ruchomymi
kołami, otwieranymi drzwiami i oknami, realistycznym wnętrzem, otwieraną maską i świecącymi reflektorami.
Zeszyty kolekcji stanowią pasjonującą
porcję lektury dla miłośników polskiej
motoryzacji. W każdym numerze kolekcji „Warszawa M-20” znajduje się zestaw
części, z których można stworzyć ikonę polskiej motoryzacji. Szczegółowo
odwzorowane elementy nadwozia, silnika, układu kierowniczego i wnętrza
pozwolą złożyć statyczny model auta
wyglądem do złudzenia przypominający
oryginał.
Wydanie specjalne
Cena: 9,99 zł
Wydawca: EGMONT POLSKA
SP. Z O.O.
Upiory z klasą w niezwykłym, mrocznym wydaniu specjalnym. Pismo jest
adresowane do dziewczynek w wieku
od 8 do 12 lat, które są fankami popularnej serii Monster High. Bohaterami magazynu są przerażająco modne
nastolatki ze Straszyceum – Monster
High. To dzieci, bądź najbliżsi znanych
potworów i straszliwych postaci, jak
Dracula, Mumia, Meduza, Frankenstein, zombie, czy wilkołak. Nie straszą,
ale zabijają stylem i przewrotnym humorem. Nie lubią, gdy w szkole robi
się nudno. Uwielbiają modę, zabawę,
muzykę, piszą własne pamiętniki. Ten
numer to aż 10 upiornie, makabrycznych plakatów XXXL, by pokój wyglądał strasznie fajnie. Wśród dodatków
dołączonych do numeru są niemniej
koszmarne prezenty – upiornie oryginalny stojak oraz mrocznie fajny łapacz snów.
SAGA - TAJEMNICA WODOSPADU
Tygodnik
Cena: 9,99 zł
Wydawca: RINGIER AXEL SPRINGER
POLSKA SP. Z O.O.
Niezwykle wciągająca opowieść pełna
namiętności i mrocznych zagadek. Szybkie tempo akcji, ciekawa fabuła oraz
interesujący bohaterowie sprawiają, że
trudno oderwać się od lektury. Kolejne
tomy zawsze w piątek.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
nowości w ofercie kolporterA
ALMANACH USŁUG MEDYCZNYCH PORADNIK PACJENTA
- WOJEWÓDZTWO MAZOWIECKIE
Wydawnictwo okazjonalne
Cena: 8,90 zł
Wydawca: ALFA ANNA JURASZ
„Almanach Usług Medycznych” to poradnik dla pacjenta, stworzony głównie
z myślą o osobach starszych, nie korzystających z internetu. Zawiera kompleksowe informacje na temat możliwości
korzystania z usług medycznych wszystkich specjalizacji, z dniami i godzinami
przyjęć, a także informacje na temat przysługujących pacjentowi praw. Zawiera
wiele pożytecznych artykułów i wskazówek, co robić w najtrudniejszych momentach dotyczących zdrowia Twojego
i Twoich bliskich.
MOVIESTAR PLANET
nia różnych funkcji oraz podpowiedzi
jak zdobywać jeszcze więcej StarCoins. W numerze na czytelników czeka
zabawny komiks, akademia filmowa,
a także atrakcja w postaci ćwiczeń samodzielnego projektowania gwiazdorskich
strojów. Wśród dodatków dołączonych
do numeru są wyjątkowe zawieszki na
drzwi, a wewnątrz pisma umieszczono
także unikalny kod do wykorzystania na
stronie internetowej Moviestar Planet.
Dzięki niemu każdy użytkownik uzyska
w prezencie 1000StarCoins oraz zwierzaka Boonie, wykreowanego specjalnie dla
czytelników.
NATURA I TY
WIELKA KSIĘGA DWUDZIESTOLECIE
MIĘDZYWOJENNE
Dwutygodnik
Cena: 24,99 zł
Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A.
XX-lecie międzywojenne w 22 tomowej
kolekcji autorstwa Sławomira Kopra
– autora, który specjalizuje się w okresie
międzywojennych dziejów Polski i historii polskiej obyczajowości XIX stulecia.
PAMIĘTNIKI PISANE SZMINKĄ
- KOLEKCJA
Dwumiesięcznik
Cena: 7,99 zł
Wydawca: CENTRUM „REA“ RENA
MARCINIAK-KOSMOWSKA
W tym numerze Czytelnicy znajdą m.in.
porady, jak odżywiać się zimą, by zachować zdrowie i pogodę ducha. Dowiedzą
się, jak radzić sobie z zimowym stresem,
jakie walory zdrowotne i profilaktyczne
mają warzywa korzenne i strączkowe
oraz owoce egzotyczne. Ponadto: kuracje domowe na przeziębienia i odmrożenia, domowe SPA, terapie naturalne
- w tym rola tańca dla zdrowia. I wiele
„zdrowych” i smacznych przepisów kulinarnych oraz kosmetycznych.
Format: A5, s. 116.
BEN 10 MAGAZYN. NIEZBĘDNIK FANA
Kwartalnik
Cena: 6,99 zł
Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
„Moviestar Planet” nowe czasopismo dla
dzieci w wieku 7-12 lat. Przewodnik po
moviestarplanet.pl, który już dziś zrzesza
blisko 40 milionów dzieci z całego świata.
Moviestar Planet to platforma niekończącej się zabawy na cyberplanecie. Użytkownik kreuje własną postać-gwiazdę
i m.in. zbiera punkty w poszczególnych
grach i zadaniach, za które może kupić
różnego rodzaju akcesoria, rozbudowując tym samym swoje otoczenie i pokonując kolejne poziomy trudności. Treści
magazynu to doskonałe przedstawienie wirtualnego świata zabaw początkującym użytkownikom i tym, którzy
w ogóle go nie znają. Wprawieni gracze
mogą liczyć na wskazówki wykorzysta-
Dwutygodnik
Cena: 11,99 zł
Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A.
Kolekcja książek „Pamiętniki pisane
szminką” obejmuje 29 tomów kolekcji,
w której znajdzie się 25 książek Krystyny Nepomuckiej – 4 tytuły ze względu
na dużą objętość będą dzielone na dwa.
Kolejne tomy będą się ukazywać co dwa
tygodnie w czwartki. Poczucie humoru
autorki powoduje, że o wszystkim potrafi napisać coś odrażającego i śmiesznego
zarazem, co sprawia, że jej książki nie
straciły nic ze swojej aktualności i czyta
się je jednym tchem.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
Kolekcja
Cena: 14,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
„Ben 10 Magazyn. Niezbędnik Fana” to
kolekcjonerska publikacja dla wielbicieli ukazującego się co miesiąc magazynu
„Ben 10”. „Ben 10 Magazyn. Niezbędnik Fana” adresowany jest do chłopców
w wieku 7-12 lat, fanów przygód Bena
Tennysona i jego przyjaciół. Dzięki publikacji czytelnicy będą mogli poznać
nowych, wyjątkowych obcych z serii
Omniverse. Do każdego egzemplarza
dołączona jest oryginalna figurka bohatera ze świata kreskówki. Fani „Ben 10”
będą mieli możliwość wyboru swojej
ulubionej postaci, jednak różnorodność
dołączanych figurek pozwala także na
zebranie ich niepowtarzalnej kolekcji.
Lektura obowiązkowa dla każdego fana
„Ben 10”!
NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 49
NASZE ODDZIAŁY
Kol­por­te­r Departament Dystrybucji Prasy
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. 41 367 82 02 do 03, 367 88 88
www.dp.kolporter.com.pl; e-ma­il: biu­ro@kol­por­ter.com.pl
Infolinia 0801 40 40 44
Oddział Dolnośląski (Wrocław)
[email protected]
tel. (071) 73 44 501 do 06
fax (071) 73 44 531
ul. Stajenna 3-7
53-010 Wrocław
Oddział Koszaliński (Koszalin)
[email protected]
tel. (094) 710 16 01 do 04
ul. Mieszka I 22B
75-132 Koszalin
Oddział Kujawsko-Po­mor­ski
(Bydgoszcz)
byd­goszcz@kol­por­ter.com.pl
tel. (052) 561 30 00
fax (052) 346 55 47
ul. Przemysłowa 8
85-758 Bydgoszcz
Oddział Lubelski (Lu­blin)
[email protected]
tel. (081) 445 24 44
fax (081) 445 24 20
ul. Cisowa 11
20-703 Lublin
Oddział Lubuski
(Zielona Góra)
zie­lo­na­go­ra@kol­por­ter.com.pl
tel./fax (068) 329-99-91 do 93
fax (068) 329-99-94
Al. Zjednoczenia 102 B
65-001 Zielona Góra
fax (017) 863 77 85
ul. Wspólna 2
35-205 Rzeszów
Oddział Łódzki (Łódź)
[email protected]
tel. (042) 288 04 11
288 04 12
fax (042) 288 04 14
ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
93-253 ŁódŹ
Oddział Świętokrzyski (Kielce)
[email protected]
tel. (041) 312-35-00, 345 15 10
fax (041) 366 03 51
ul. Kol­ber­ga 11
25-620 Kielce
Oddział Podlaski (Bia­ły­stok)
bia­ly­stok@kol­por­ter.com.pl
tel. (085) 87-70-900
fax (085) 653 75 25
ul. Produkcyjna 108
15-680 Białystok
Oddział Małopolski (Kraków)
[email protected]
tel. (012) 25 49 700
fax (012) 25 49 718
ul. Ciepłownicza 37
31-574 Kraków
Oddział Radomski (Ra­dom)
tel. (048) 380 79 30
ul. Toruńska 12
26-600 Radom
Oddział Pomorski (Gdańsk)
[email protected]
tel. (058) 732-51-23 do 26
ul. Połęże 3
80-720 Gdańsk
Oddział Mazowiecki (Warszawa)
[email protected]
tel. (022) 355-05-00,
355-04-00
ul. Bakaliowa 3
05-080 Izabelin, Mościska
Od­dział Warmińsko-Mazurski
(Olsz­tyn)
[email protected]
tel. (089) 537-90-08 do 10
ul. Sprzętowa 3 C
10-467 Olsztyn
Oddział Śląski (Ka­to­wi­ce)
[email protected]
tel. (032) 359-68-68
fax (032) 359 68 36
ul. Roździeńska 1B
40-382 Katowice
Prenumerata
wew. 471 – 482
Oddział Wielkopolski (Poznań)
[email protected]
tel. (061) 624-66-77
fax (061) 624-66-11
ul. Pokrzywno 10A
61-315 Poznań
Oddział Bielsko-Bialski
(Bielsko-Biała)
tel. (033) 486 31 01
fax (033) 721 03 99
ul. Krzywa 8
43-502 Czechowice-Dziedzice
Oddział Opolski (Opole)
[email protected]
tel. (077) 54-50-940
fax (032) 359-68-36
ul. Głogowska 39
45-215 Opole
Oddział Za­chod­nio­po­mor­ski (Szczecin)
[email protected]
tel. (091) 881 35 02 do 04,
881 35 89
ul. Dąbska 69
70-789 Szczecin
Oddział Częstochowski
(Częstochowa)
tel. (034) 390 71 10 do 11
fax. (034) 363-89-33
Oddział Podkarpacki (Rzeszów)
[email protected]
tel. (017) 863-75-05, 863-75-05
NASZE ODDZIAŁY
ul.Poselska 12/32
42-200 Częstochowa
Kol­por­te­r Departament Dystrybucji FMCG
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce
www.fmcg.kolporter.com.pl; e-ma­il: [email protected]
Infolinia 0801 40 40 44
Oddział Wrocławski FMCG
55-080 Nowa Wieś Wrocławska,
ul. Ryszarda Chomicza 3
tel. 071 350-24-88, 350-25-58
fax 071 350-24-47
magazyn 071 350-07-12
e-mail: [email protected]
Oddział Gdański FMCG
80-180 Gdańsk-Kowale,
ul. Magnacka 4
tel. 058 762-75-86 (87, 89)
fax 058 762-75-88
e-mail: [email protected]
Oddział Toruński FMCG
87-100 Toruń,
ul. Kociewska 22
tel. 056 655-92-54
fax 056 655-78-05
e-mail: [email protected]
Oddział Lubelski FMCG
20-234 Lublin,
ul. Mełgiewska 30F
tel./fax 081 745-10-46
e-mail: [email protected]
Oddział Krakowski FMCG
32-005 Niepołomice,
ul. Wimmera 16
tel. 012 254-97-50
fax 012 254-97-60
e-mail: [email protected]
Oddział Warszawski FMCG
Oddział Kielecki FMCG
25-563 Kielce,
ul. Zagnańska 149
tel./fax 041 346-10-52
e-mail: [email protected]
Oddział Poznański FMCG
02-273 Warszawa,
ul. Muszkieterów 15 B
tel. 022 500-77-00 (do 34)
fax 022 500-77-43
e-mail: [email protected]
61-249 Poznań,
ul. Obodrzycka 67
tel. 061 871-50-20
tel. 061 871-50-21
fax 061 870 30-03
e-mail: [email protected]
Oddział Olsztyński FMCG
Oddział Szczeciński FMCG
Oddział Katowicki FMCG
Biuro Handlowe FMCG w Łodzi
10-449 Olsztyn,
Al. Piłsudskiego 75 A budynek B
tel. 089 532-00-58
fax 532-00-57
e-mail: [email protected]
41-208 Sosnowiec,
ul. Orląt Lwowskich 146
tel. 032 616-67-63 do 66
fax 032 614-19-20
e-mail: [email protected]
70-784 Szczecin,
ul. A. Struga 43
tel./fax 091 461-44-60,78,85
fax. 091 461-57-85
e-mail: [email protected]
93-253 Łódź,
ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
tel. 042 638-81-38 do 39
fax. 042 364-35-80
e-mail: [email protected]
Przesyłki
kurierskie
Zapraszamy
do współpracy!
dla firm i instytucji
Infolinia 41 31-06-800, 22 21-22-800
www.k-ex.pl
A
Z
S
Ż
Y
W
NAJO
JAK ŚĆ R
E
P
U
S
W ENIE!
C
ZE!
TYLKO
R
E
T
R
O
W KOLP
!
W
Ó
M
A
Z
Lista adresowa
na stronie 50
Wyłączny dystrybutor:
Departament Dystrybucji FMCG

Podobne dokumenty