Kolporter proponuje Najnowsza oferta
Transkrypt
Kolporter proponuje Najnowsza oferta
Luty 2013 (188) BEZPŁATNE PISMO KOLPORTERA www.nasz.kolporter.com.pl Baterie wciąż popularne s. 6-7 Bilon nasz powszedni s. 9 Święto z prezentami s. 10 www.kolporter.com.pl Kolporter proponuje Najnowsza oferta produktów FMCG s. 23-30 WZROST SPRZEDAŻY. BEZPIECZEŃSTWO I WYGODA. Terminal Uniwersalny realizuje: •akceptacjękartpłatniczych •przyjmowanieopłatzadomowerachunkiwsystemieTransKasa •sprzedażdoładowańprepaidwszystkichoperatorów Terminal Uniwersalny zapewnia: •ciągłądostępnośćdoładowań •pełnąofertęnominałów Twoje korzyści: •płaciszwyłączniezasprzedanytowar •konieckłopotówzzamówieniami imagazynowaniem •całodobowapomoctechniczna Chcesz mieć terminal? Wybierzjednązmetod: •zadzwoń:0801404044lub0413678555 •wejdźnastronęwww.terminal.kolporter.com.pl iwypełnijformularzzgłoszeniowy INFOLINIA:0801404044 SPIS TREŚCI luty 2013 (188) Aktualności Fleszem po rynku FMCG Fleszem po rynku prasowym Kolporter przedłużył umowę z PepsiCo Luty 2013 (188) BEZPŁATNE PISMO KOLPORTERA www.nasz.kolporter.com.pl RYNEK FMCG Baterie wciąż popularne Baterie – produkt pod napięciem Bilon Przenośne ogniwa elektryczne cieszą się stałą popularnością wśród klientów nasz powszedni s. 9 Święto z prezentami s. 10 www.kolporter.com.pl Najnowsza oferta produktów FMCG s. 23-30 WYDAWCA BC&O Polska (dawniej Kolporter Holding Sp. z o.o.) REDAKTOR NACZELNY Grzegorz Kozera REDAGUJĄ Dariusz Materek Kinga Beck-Tracz Joanna Szczepanik REKLAMA Bożena Migała tel. 515 220 002 OPRACOWANIE KOMPUTEROWE BC&O Polska Zakład Marketingu Kielce, ul. Zagnańska 61 tel. 41 367 80 34 DRUK Drukarnia ART 01-339 Warszawa ul. Fortuny 5 ADRES REDAKCJI „Nasz Kolporter” 25-528 Kielce ul. Zagnańska 61 tel. 41 367 80 31 www.nasz.kolporter.com.pl RADA PROGRAMOWA Mateusz Wiśniewski Grzegorz Fibakiewicz Wiesław Tkaczuk Jarosław Ambroziak Grzegorz Maciągowski NAKŁAD 21 715 egzemplarzy Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca nie zamówionych materiałów. FOT. istockphoto.com s. 6-7 Kolporter proponuje s. 4 s. 5 s. 12 Suplement dla mężczyzn s. 6 s. 21 MAXXES – nowy suplement diety w ofercie saloników prasowych Kolportera Baterie wciąż popularne RYNEK PRASOWY „Do Rzeczy” ze znanymi autorami s. 13 Powstał nowy tygodnik konserwatywno-liberalny HANDEL Nasz bilon drobny i powszedni s. 9 Jedno- i dwugroszówki będą wycofane z obiegu? Święto z prezentami s. 10 Walentynkowe szaleństwo zaczyna mijać? Pracuj i cierpliwie czekaj na efekty s. 9 s. 32 Świat optymistycznie patrzy w przyszłość. Polacy także Ludzie Klient jest dla nich najważniejszy s. 14-15 Konkurs „Najlepsi z Najlepszych” Jeśli polubisz klientów, oni polubią ciebie s. 18-19 Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa zachodniopomorskiego Superoferta – skorzystaj! Kolporter proponuje Ostatnie lata to niezwykły rozwój technologiczny. Tablety, czytniki czy smartfony, o klasycznych telefonach komórkowych i laptopach nie wspominając, stały się dla wielu Polaków codziennością. Ale co ciekawe, zwykłe baterie stosowane w pilotach telewizyjnych czy zabawkach, nie odeszły do lamusa, ciągle mają się dobrze. s. 16 O dobrych praktykach w handlu na przykładzie hurtowni ze Słupska W roku 2013 będzie lepiej s. 6-7 Nasz bilon powszedni Narodowy Bank Polski chce wycofać z obiegu jedno- i dwugroszówki, ponieważ produkcja tych monet jest droższa ich od nominału. Ceny przy płatnościach gotówką byłby zaokrąglane w dół lub w grę. To, co jednak jest korzystne dla NBP, nie musi być dobre dla firm handlowych, producentów i konsumentów. s. 23-30 Rozrywka Humor z okolic lady s. 35 Krzyżówka Technopolu s. 44-45 Psycholog radzi Dzień zakochanych i handlowców s. 36-37 Fakt, że Walentynki coraz częściej oznaczają tylko zakup prezentu, jest znakiem naszych czasów s. 10 psychologia i ekonomia Co kupujemy za pieniądze s. 38 Ich symboliczne znaczenie ujawnia się w naszych zachowaniach Dziennik Gazeta Prawna radzi Wsparcie otrzymasz z Unii s. 40-41 Jak uzyskać bezzwrotną dotację na własną firmę Kolporter w prasie i Internecie Nowości w ofercie Kolportera s. 42-43 s. 46-49 Święto z prezentami Biżuteria, bielizna, czekoladki – to chyba najczęściej wybierane prezenty na Walentynki. Część producentów decyduje się z tej okazji na specjalne okolicznościowe akcje sprzedażowe. Inni przeciwnie – nie widzą celowości takich działań, bo wiedzą, że klienci i tak kupią na prezent konkretne produkty. FLESZEM PO RYNKU FMCG Chrupiące czekolady Błonnik dla każdego Krakowski producent słodyczy, firma Wawel S.A., wprowadza na rynek dwie nowe czekolady mleczne z ciasteczkami Petit Beurre oraz z chrupiącymi kuleczkami i miodem. Czekolady dostępne będą w tabliczkach po 100 g. Britta wprowadziła na sklepowe półki Twój Błonnik w nowym opakowaniu. Twój Błonnik to chrupiące płatki zbożowe o naturalnym smaku i wysokiej zawartości błonnika. Ta idealna przekąska zapewnia organizmowi cenne substancje odżywcze pochodzenia roślinnego: tiaminę oraz kwas foliowy. Płatki można spożywać na ciepło lub zimno. Herbaciana rozkosz Firma Teekanne wzbogaciła rynek herbat o sześć nowości. Pierwszą z nich jest aromatyczna czarna herbata Nero, którą można kupić w dużych, zawierających 100 saszetek, opakowaniach. Kolejnymi są herbaty owocowe, idealne na chłodny wieczór. Herbaty pakowane są po 20 saszetek, a każda z nich zamknięta jest w odrębnej kopercie. To opakowanie jest nowością w firmie. W ten sposób opakowane są także pozostałe nowości tej marki, czyli: czarna herbata aromatyzowana malinami, jeżynami i czarną porzeczką; zielona wzbogacona żurawiną i malinami oraz ziołowa z miętą i miodem. Aromatyczny rozmaryn Na rynku pojawił się rozmaryn od marki Prymat. Jego żywiczny i wyrazisty aromat oraz przyjemny, lekko gorzkawy smak sprawiają, że to doskonałe zioło do aromatyzowania potraw. Jest idealnym dodatkiem do mięs i ryb, ryżu, ziemniaków, domowych wędlin, zup oraz sałatek. Aromaterapia z Silanem Marka Silan wykorzystała wiedzę o zapachach tworząc linię Aroma Therapy. Do stworzenia swoich produktów wykorzystuje olejki eteryczne, które potrafią pobudzić do działania, uspokajają i odprężają. W efekcie użycia płynu prane tkaniny są jedwabiście miękkie i otulone aromatycznym zapachem. Linia Silan Aroma Therapy z ulepszoną formułą dostępna jest w czterech egzotycznych wariantach zapachowych: Fiji Refresh, Amazonia Energy, Tahiti Relax i Bali Sensation. 4 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Różowa sól od Kotányi Marka Kotányi proponuje różową, naturalną i dawniej zarezerwowaną wyłącznie dla rodzin królewskich, sól prosto z Himalajów. Zawiera ona ponad 80 minerałów wspomagających prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu. Dzięki prozdrowotnym właściwościom jest szeroko wykorzystywana w celach leczniczych i pielęgnacyjnych. Sól dostępna jest w młynkach z możliwością dwustopniowego mielenia. Dzięki regulacji możemy uzyskać drobne lub grubsze kawałki soli, które smacznie wkomponują się w intensywność i konsystencję przygotowywanej potrawy. Owoce Świata w butelce Napoje Tymbark Owoce Świata, dotychczas były dostępne tylko w litrowych kartonach. Teraz można je kupić także w szklanych, poręcznych butelkach o pojemności 250 ml. W takim wariancie dostępne są smaki: kaktusowy, żurawinowy oraz dwie nowości: mango i liczi. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl FLESZEM PO RYNKU PRASOWYM Debiutuje „Harper’s Bazaar” W Walentynki (14 lutego) zadebiutuje na rynku pierwszy numer polskiej edycji czasopisma „Harper’s Bazaar”. Wydawcą magazynu jest Marquard. Pismo będzie się ukazywało regularnie w cyklu miesięcznym. Sercem pisma jest moda. Magazyn podzielony został na działy: Historia, Lista, Trendy, Styl, News, Uroda, Moda, Magazyn, Podróże, Wnętrza i Raport z wybiegu. W każdym numerze prezentowane będą polskie i zagraniczne sesje z udziałem gwiazd, fotografów i modelek. Stałe rubryki będą obejmować raporty z polskich i zagranicznych wybiegów mody. Pojawią się także informacje o najciekawszych wydarzeniach kulturalnych, wywiady z reżyserami, pisarzami, designerami, aktorami i artystami. „Gość Niedzielny” zwiększa cenę i odświeża makietę Najnowsze wydanie „Gościa Niedzielnego” trafia do sprzedaży z nową, wyższą ceną - 4,5 zł za egzemplarz. Ostatnia zmiana ceny tygodnika miała miejsce wiosną 2008 roku, a więc blisko pięć lat temu. Wzrost ceny wpłynie na zwiększenie objętości pisma. Teraz, oprócz wydań specjalnych, będzie miał 100 stron (wraz z dodatkiem telewizyjnym i dodatkiem regionalnym). Dzięki temu wybór tekstów ma być jeszcze większy. Redakcja zapowiada także odświeżenie makiety. Wydanie zaplanowane na 17 lutego ma się ukazać w odnowionej szacie graficznej. Jubileusz miesięcznika „Murator” Mija 30 lat od ukazania się miesięcznika „Murator”, pierwszego prywatnego tytułu prasowego wydanego w Polsce po 1945 roku. Z tej okazji lutowe wydanie będzie obfitować w specjalne materiały. Jubileuszowy numer „Muratora” (2/2013) otwierają osobiste życzenia przekazane przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Materiały zawarte w lutowym „Muratorze” odwołują się do 30-lecia pisma w różnoraki sposób. Swój dom prezentuje rock’n’rollowiec z 30-letnim stażem Muniek Staszczyk. O domach i projektowaniu opowiada Sebastian Karpiel-Bułecka, architekt z zawodu. Zobaczyć można, jak dziś wyglądają i jak sprawdzają się domy, które pokazane były w pierwszym roczniku „Muratora”. Zaprezentowane są także nowoczesne realizacje, które podobają się współczesnym 30-latkom. Historię „Muratora” poznajemy w specjalnym materiale „Alfabet muratora”, natomiast o zmianach w polskim budownictwie w ostatnich 30. latach opowiada Anna Kamińska, redaktor naczelna Grupy Tytułów Murator i redaktor naczelna „Muratora” w latach 2000 – 2010. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Zimowa seria POLITYKI POLITYKA Spółka z o.o. SKA i Wydawnictwo W.A.B. po raz trzeci wydadzą wspólnie kolekcję powieści detektywistycznych „Zima z kryminałem”. W skład serii wchodzą trzy tytuły: „Powrót nauczyciela tańca” (Henninga Mankella), „Obraz pośmiertny” (Aleksandry Marininej) i „Ziarno prawdy” (Zygmunta Miłoszewskiego). Poszczególne tomy ukazywać się będą w salonach prasowych i kioskach co 2 tygodnie w cenie 15 zł, począwszy od 23 stycznia. Cena kompletu: 39,90 zł. Pierwszy sukces „Grazii” Pierwsze wydanie polskiej edycji magazynu „Grazia” (Wydawnictwo Bauer) sprzedało się w nakładzie o 100 tysięcy większym niż zakładano. Według monitoringu portalumedialnego.pl, w wielu miejscach nakład pisma sprzedawał się na pniu i już w pierwszym dniu egzemplarzy brakowało. NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 5 Rynek FMCG Baterie Przenośne ogniwa elektryczne cieszą się stałą popularnością wśród klientów – produkt pod napięciem Ostatnie lata to niezwykły rozwój technologiczny. Tablety, czytniki czy smartfony, o klasycznych telefonach komórkowych i laptopach nie wspominając, stały się dla wielu Polaków codziennością. Ale co ciekawe, zwykłe baterie stosowane w pilotach telewizyjnych czy zabawkach, nie odeszły do lamusa, ciągle mają się dobrze. Tylko w salonikach prasowych Kolportera ich sprzedaż, liczona rok do roku, wzrosła o prawie 28 proc. Urządzeń, które nie działają bez baterii, jest dużo więcej niż wspomniane piloty i zabawki: – Również zegary, bezprzewodowe telefony stacjonarne i myszki komputerowe, elektryczne szczoteczki do zębów, wagi kuchenne, latarki, domowe urządzenia medyczne, takie jak ciśnieniomierze – wylicza Tomasz Mrożek, menadżer ze Spectrum Brands, producenta baterii VARTA. Przenośne ogniwa elektryczne, będące towarem impulsowym, dostępne są w niemal każdym punkcie sprzedaży detalicznej i cieszą się stałą popularnością wśród konsumentów. 6 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Alkaliczne przede wszystkim O skali zapotrzebowania na ten technologicznie zaawansowany, choć często niezauważalny produkt, najlepiej świadczy to, iż rocznie sama tylko VARTA wypuszcza na światowy rynek ponad miliard przenośnych źródeł energii. Badania przeprowadzone przez firmę wykazały, że w przeciętnym niemieckim domu działa ok. 60 baterii. Zapotrzebowanie jest więc duże. W Polsce, choć statystyczny Polak kupuje ok. cztery baterie rocznie, rynek baterii jest stabilny. – Najpopularniejsze są baterie alkaliczne, a wśród nich te oznaczone symbolem AA – czyli zwykłe „paluszki”, następ- nie AAA – „małe paluszki – mówi Tomasz Wilanowski, menadżer ds. kluczowych klientów w Energizer Holdings. Dynamicznie rośnie segment baterii specjalistycznych. – Klienci coraz więcej kupują ogniw alkalicznych, około 80 proc. rynku wartościowo stanowią właśnie te produkty (ponad 70 proc. ilościowo) i ta tendencja będzie trwała jeszcze kilka lat – ocenia Tomasz Wilanowski. Na polskim rynku baterii do najpopularniejszych marek należą Energizer, Varta, Philips, Duracell i GP. Spośród setek rodzajów i rozmiarów ogniw elektrycznych, oprócz wymienionych popularnych baterii w rozmiarach Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl RYNEK FMCG fot. jerzy Borkiewicz Z historii baterii Baterie z oferty dystrybucyjnej Kolportera trafiają do punktów handlowych w całym kraju AA i AAA, klienci dość chętnie wybierają także baterie C, D oraz 9 V. Baterie typu C i D zapewniają długoterminową pracę urządzeniom wymagającym dużej mocy. Z kolei baterie 9V, nazywane również bateriami tranzystorowymi, najczęściej wykorzystuje się w systemach przeciwpożarowych – trudno znaleźć czujniki dymu zasilane innym typem ogniw. Dlatego wraz z rozwojem tych systemów we współczesnym budownictwie przemysłowym i mieszkaniowym, baterie dziewięciowoltowe wracają do łask. Sprzedaż rośnie Również Kolporter, jako jeden z czołowych dystrybutorów produktów FMCG w Polsce, posiada w swojej ofercie baterie. – W naszych salonikach prasowych sprzedajemy produkty Energizera, natomiast Niemiecki przedsiębiorca Adolf Müller zakładając w 1887 roku firmę Büsche & Müller, położył fundamenty pod przyszłość marki VARTA. Szkoląc się w fachu kupca, rozszerzał swoją wiedzę na temat nowych technologii, które pojawiły się wraz z elektrycznością. Jego prekursorskie rozważania wyprzedzały ówczesną myśl technologiczną. W efekcie, Müller był pierwszą osobą, która zaczęła produkcję baterii ołowiowo-kwasowych na skalę przemysłową. Pierwsza taka fabryka w ofercie dystrybucyjnej FMCG, trafiającej do tysięcy punktów sprzedaży w całym kraju, mamy baterie innych znanych marek: Varty, GP i Philipsa – informuje dyrektor handlowy Kolportera, Krzysztof Żądło. – Na tle polskiego rynku, który jest dość stabilny, my możemy się pochwalić rosnącą sprzedażą baterii w salonikach prasowych. Ten wzrost, liczony rok do roku, wynosi blisko 28 procent. To potwierdza, że saloniki prasowe są bardzo dobrym miejscem do sprzedaży baterii jako produktów impulsowych, nie bez znaczenia jest również właściwa ekspozycja tego towaru w pobliżu lady – dodaje Krzysztof Żądło. GK (w tekście wykorzystano materiały Energizera i VARTY) U schyłku XIX wieku w niemieckich domach światło zapewniały przeważnie lampy olejowe, w związku z czym większość domostw była słabo oświetlona. Müller zauważył tę handlową niszę i aby ją zagospodarować, postanowił wybudować w Niemczech większą fabrykę produkującą akumulatory. Niekwestionowaną zaletą odnawialnych ogniw jest fakt, że można ich używać jako systemów magazynowania energii właściwie bez końca. Wizja Müllera doprowadziła do stworzenia Accumulatoren-Fabrik Aktiengesellschaft („Fabryka Akumulatorów PLC ”) – w skrócie AFA. To wydarzenie było kamieniem węgielnym dla niemieckiego rynku ogniw elektrycznych. Jak zarobić na bateriach Ponieważ baterie są produktem impulsowym, decydującym o wielkości ich sprzedaży czynnikiem jest odpowiednia, wyraźna ekspozycja produktów. Aby baterie zainteresowały klienta, muszą być wystawione w widocznym dla niego miejscu. W przypadku saloników prasowych i mniejszych sklepów najodpowiedniejszym miejscem jest lada. W przypadku większych – strefa przy kasie lub ruchliwe aleje. Obecnie większość renomowanych producentów oferuje swoim dystrybutorom wygodne i atrakcyjne stojaki na produkty. Pozwalają one nie tylko na wyraźną ekspozycję produktów, ale także zachęcają do dokonania zakupu i pozwalają zachować porządek w asortymencie. Oprócz miejsca istotne jest również odpowiednie rozlokowanie produktów na stojakach. W newralgicznym, najbardziej rzucającym się w oczy punkcie warto umieścić najbardziej popularne rozmiary baterii. Obecnie klienci najczęściej wybierają baterie typu AA lub AAA, więc to one powinny znajdować się w centralnym punkcie ekspozycji. Nie znaczy to jednak, że pozostałe typy baterii, takie jak C, D czy 9V są zbędne. Wręcz przeciwnie – ich sprzedaż może okazać się wyjątkowo opłacalna. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Ogniwa na Biegunie Północnym Pierwszy ekstremalny sprawdzian dla nowego produktu nadszedł wraz z ekspedycją Fridtjofa Nansena na Biegun Północny. W 1896 roku, laureat pokojowej nagrody Nobla zabrał ogniwa Müllera na swoją wyprawę. Akumulatory marki AFA (prekursora firmy VARTA) wspomagały naukowców w ich żmudnej podróży. Odkrywcy mogli cieszyć się światłem elektrycznym nawet wtedy, gdy temperatury w nocy dochodziły do -50 °C. NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 7 HANDEL Jedno- i dwugroszówki będą wycofane z obiegu? Nasz bilon drobny i powszedni Narodowy Bank Polski chce wycofać z obiegu jedno- i dwugroszówki, ponieważ produkcja tych monet jest droższa ich od nominału. Ceny przy płatnościach gotówką byłby zaokrąglane w dół lub w górę. To, co jednak jest korzystne dla NBP, nie musi być dobre dla firm handlowych, producentów i konsumentów. Obciążenie dla rynku Przyjrzyjmy się pomysłowi NBP. – Celem ustawy o zaokrąglaniu płatności jest usprawnienie i uproszczenie oraz zmniejszenie kosztów obrotu gotówkowego. Proponujemy, aby w przypadku płatności gotówkowych łączna kwota należności, czyli rachunek końcowy, podlegała zaokrągleniu do pięciu groszy – mówi Aleksander Proksa, dyrektor Departamentu Prawnego NBP, autor projektu ustawy. NBP obniży swoje koszty W obiegu jest ponad 7 miliardów monet jedno- i dwugroszowych na niespełna 13 miliardów wszystkich wyemitowanych monet, a więc ponad połowa całej emisji. W ocenie NBP monety te szybko wypadają z obiegu, przynajmniej jedna trzecia Polaków trzyma je w skarbonkach lub szufladach i z nich nie korzysta. Z punktu widzenia banku koronny jest jednak inny argument: roczne koszty NBP związane z biciem 1- i 2-groszówek wynoszą obecnie około 40 milionów złotych i należy się spodziewać, że w kolejnych latach będą rosły ze względu na wysokie koszty surowców i zwiększający się popyt. Dzięki proponowanej ustawie, NBP zaoszczędzi nawet około 40 proc. środków wydatkowanych na emisję monet powszechnego obiegu. Jak wyjaśnia NBP, projektowana ustawa nie obejmuje form transakcji bezgotówkowych, czyli płatności kartą, płatności elektronicznych oraz tradycyjnych płatności bankowych. W przypadku płatności gotówkowych finalny rachunek byłby zaokrąglany maksymalnie o dwa grosze w górę lub w dół. Rachunki kończące się na 1 i 2 grosze oraz 6 i 7 groszy byłby zaokrąglane w dół, końcówki 3 i 4 grosze oraz 8 i 9 groszy – w górę. Bank nie chce całkowicie „wyeliminować” z obiegu gotówkowego monet jednoi dwugroszowych, ale znacząco ograniczyć popyt na te monety. Oznacza to, że nawet w przypadku wejścia w życie ustawy, nadal będzie możliwe płacenie w sklepach monetami jedno- i dwugroszowymi (np. pięcioma jednogroszówkami), a NBP będzie zaspokajał popyt na te monety tak długo, jak będzie on istniał. Według NBP proponowane rozwiązanie ograniczy uciążliwość transakcji handlowych dla obywateli, a jednocześnie zmniejszy koszty działania wielu przedsiębiorstw oraz przyniesie istotne oszczędności dla banku centralnego. Mają to potwierdzać doświadczenia krajów europejskich, które wcześniej zdecydowały się na przeprowadzenie takiej operacji – Szwecji (2009), Danii (2008), Czech (2008), Węgier (2008) oraz Izraela (2008). Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Dla sklepów, a zwłaszcza dla większych i mniejszych sieci handlowych, projekt NBP nie jest jednak korzystny, oznacza bowiem, że marketingowe oddziaływanie ceną na klienta nie będzie możliwe. Ponadto, argumentują przedstawiciele branży, przy obniżce cen, koszty poniosą sklepy, a przy zaokrąglaniu w górę – klienci. W jednym i drugim przypadku jest to przerzucanie przez bank kosztów na rynek. Powyższe zastrzeżenie potwierdza wiceprezes Kolportera Mateusz Wiśniewski, który kieruje Departamentem Sieci Własnej spółki. – Stosujemy świadomą politykę ustalania cen w salonikach prasowych i sklepach sieci Dobry Wybór – mówi. – Proponowane przez NBP działania zakłócą tę politykę. Z jednej strony stracimy możliwość marketingowego wpływu na klienta poprzez stosowanie cen z końcówką 99 groszy. Jeśli projekt NBP zostanie przyjęty, wbrew sobie będziemy musieli zaokrąglić te ceny w górę, co będzie niekorzystne dla klientów, a w przypadku np. ceny 1,97 obniżyć ją o dwa grosze, co z kolei okaże się niekorzystne dla nas. W podobnej sytuacji znajdą się inne firmy handlowe – ocenia Mateusz Wiśniewski. Przygotowany przez NBP projekt ustawy o zaokrąglaniu płatności trafił już do Ministerstwa Finansów. Jeśli propozycja legislacyjna zostanie zaaprobowana przez Sejm, ustawa zacznie obowiązywać prawdopodobnie od 2015 r. GK NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 9 HANDEL Walentynkowe szaleństwo zaczyna mijać? czekoladę Milkę w pudełku w kształcie serca czy słodkie kuleczki Rafaello, ale też lizaki i drobniejsze słodycze. Niektórzy kupują z tej okazji alkohol, przeważnie wina lub likiery. Siłą rzeczy, inna prezentowa oferta dla zakochanych jest w salonikach prasowych Kolportera czy kioskach Traf Press, w których sprzedawane są głównie produkty impulsowe. Ale i tutaj zainteresowani mogą coś znaleźć. Np. w salonikach prasowych Kolportera w lutym pojawi się nowy produkt – aparat fotograficzny Fuji, którym na poczekaniu można zrobić papierowe zdjęcie, tak jak kiedyś polaroidem. Święto z prezentami Biżuteria, bielizna, ekskluzywne czekoladki – to chyba najczęściej wybierane prezenty na Walentynki. Część producentów decyduje się z tej okazji na specjalne okolicznościowe akcje sprzedażowe. Inni wprost przeciwnie – nie widzą celowości takich działań, bo wiedzą, że klienci i tak kupią na prezent konkretne produkty. Czy Walentynki to faktycznie okres żniw dla handlu? Zdania branży na ten temat są podzielone. Choć każdy w jakiś sposób przygotowuje się do tego okresu, bazując na dotychczasowych doświadczeniach i obserwacjach. – Produkty mamy takie same, jakie są w naszej stałej ofercie. Ale przygotowujemy zawsze okolicznościowe opakowania, w tym przypadku z aplikacją serca – mówi Janina Kozłowska, dyrektor działu handlowego Firmy Cukierniczej Solidarność. – Ich produkcja musi się zacząć już od listopada, abyśmy mogli zdążyć na czas z dystrybucją. Opakowania z serduszkiem zyskują więc np. „Czekoladki z klasą” czy „Golden Cherry”. Solidarność poleca też na Walentynki serię „Romantica” – czekoladki w kształcie serduszek, zapakowane w metalową puszkę też w kształcie serca. – Dobrym prezentem są też bombonierki z serii 10 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) L’Amour, w podłużnych opakowaniach z kwiatem – zachęca Janina Kozłowska. Jednocześnie jednak przyznaje, że ostatnio Walentynki przestały być okresem handlowego boomu. – Kiedyś wzrost sprzedaży w tym czasie był naprawdę zauważalny. Teraz o wiele mniej – nie ukrywa dyrektor działu handlowego „Solidarności”. Słodycze i likiery Słodycze, przede wszystkim odświętnie opakowane czekolady i bombonierki, to główna walentynkowa oferta sklepów spożywczych. Np. sieć sklepów Dobry Wybór proponuje swoim klientom słodkie produkty Wedla, Milki, Wawelu, Ferrero czy Solidarności, a także markowe alkohole. – Co roku mamy w naszym sklepie specjalną walentynkową półkę – mówi Jerzy Wolski, prowadzący placówkę sieci Dobry Wybór przy ul. Piekoszowskiej w Kielcach. – Klienci wybierają na prezenty nie tylko Bez specjalnych przygotowań Żadnej dedykowanej akcji sprzedażowej nie przygotowuje w tym roku firma Triumph, choć w poprzednich latach miała specjalną okolicznościową ofertę. Nie będzie też specjalnego wystroju w salonach. – W naszej tegorocznej kolekcji zrezygnowano ze szczególnego promowania bielizny wyłącznie walentynkowej, czyli takiej, którą jednoznacznie można zakwalifikować jako okazjonalną poprzez aplikacje z serduszkami czy napisy – informuje Agnieszka Osman z Triumph International Polska. – W naszych salonach nowości pojawiają się kilka razy w sezonie i tak też na przełomie stycznia i lutego wejdzie kolekcja The Little Black Dress, czyli uwodzicielska, koronkowa bielizna. Generalnie z naszego doświadczenia wynika, że w tym okresie bielizna i tak się sprzedaje. Walentynek nie odpuszczają natomiast producenci biżuterii. Firma Yes proponuję kolekcję „Love Is Everywhere”, czyli puzderka – zawieszki w kształcie serc, pozłacane lub z rodowanego srebra. – Do środka każdego z nich można włożyć serce z agatu: zielone, różowe lub niebieskie – opisuje Grzegorz Sobierajski z firmy Yes. – Oferujemy także kolekcję Rosalie, z naszyjnikami i kolczykami w kształcie kwiatów, z pozłacanego srebra i cyrkonii. Kolejna propozycja to pierścionek Amore. Wybrane wzory oferowane są w specjalnej, walentynkowej cenie. O tym, że jednak Walentynki stały się dla nas naturalną, a nie nadzwyczajną okazją do zakupów, świadczy chociażby i to, że jakoś coraz ich mniej np. w lifestylowych miesięcznikach dla kobiet. Nie rozpisuje się o nich ten najpopularniejszy, czyli „Twój Styl”, nie ma ich też np. w „In Style”.Czyżby Święto Zakochanych przestało być atrakcyjnym produktem handlowym? Monika Wojniak, GK Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl AKTUALNOŚCI Kolporter przedłużył umowę z PepsiCo O kolejne dwa lata, do końca 2014 roku, została przedłużona umowa o współpracy handlowej pomiędzy światowym potentatem w przemyśle spożywczym, koncernem PepsiCo a firmą Kolporter, jednym z największych dystrybutorów FMCG w naszym kraju. W ramach umowy PepsiCo zapewnia kompleksową obsługę punktów sprzedaży w trzech kanałach dystrybucyjnych Kolportera – salonikach prasowych, sieci sklepów spożywczych Dobry Wybór oraz nowej sieci franczyzowej Traf Press. Koncern dostarcza Kol- porterowi napoje gazowane (Pepsi, Pepsi Max, Pepsi Twist, Pepsi Light, Mirinda, 7 UP, Schweppes), wodę mineralna Górska Natura, napoje energetyczne Adrenaline Mountain Dew i Rockstar, Lipton Ice Tea oraz soki Toma. Ponadto PepsiCo wyposaża punkty handlowe Kolportera w regały wystawowe i lodówki, a także uczestniczy w programach promocyjnych i zakupowych (m.in. „Payback”) realizowanych w sieciach spółki. RED Ośrodek Szkoleniowo-Integracyjny BC&O w Smardzewicach nad Zalewem Sulejowskim Ośrodek Szkoleniowo- nasze atuty -Integracyjny BC&O Dysponujemy zapleczem szkoleniowym i komfortową bazą hotelową. Naszym głównym atutem jest niepowtarzalna, domowa kuchnia! Pobyt naszym gościom umila profesjonalna obsługa. w Smardzewicach k. Tomaszowa Mazowieckiego, nad Zalewem Sulejowskim to idealne miejsce do przeprowadzenia wszelkiego rodzaju szkoleń, konferencji, seminariów, wspaniała okolica imprez integracyjnych, wczasów i rodzinnych imprez Malownicze jezioro, sosnowe lasy, cisza, krystalicznie czyste powietrze, tworzą znakomite warunki do nauki i wypoczynku. okolicznościowych. Zapraszamy 97-213 Smardzewice, ul. Klonowa 14, tel.: (+4844) 710 86 81, 510 031 715 12 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) dogodna lokalizacja - Tomaszów Mazowiecki – 7 km Łódź – 57 km Warszawa – 117 km Katowice – 170 km Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Rynek prasowy Powstał nowy tygodnik konserwatywno-liberalny „Do Rzeczy” ze znanymi autorami Prawicowi dziennikarze, związani wcześniej z tygodnikiem „Uważam Rze”, założyli nowy tytuł. Pierwszy numer tygodnika „Do Rzeczy” ukazał się 25 stycznia br. Tym konserwatywno-liberalnym pismem kieruje Paweł Lisicki (poprzednio redaktor naczelny „Uważam Rze”), wydawcą jest spółka Orle Pióro, której inwestorem strategicznym została Platforma Mediowa Point Group. Nowy tygodnik kosztuje 3,95 zł, liczy 100 stron i zadebiutował w nakładzie 200 tys. egzemplarzy. Z szacunków wydawcy wynika, że w pierwszego dnia sprzedano ok. 60 tys. egzemplarzy – podał Presserwiss. Po kilku dniach sprzedaż wzrosła. – Według optymistycznych prognoz, sprzedaż „Tygodnika Do Rzeczy” po sześciu dniach sięgnęła 140 tys. egzemplarzy. Ostrożne, pesymistyczne szacunki mówią o pewnym przekroczeniu 100 tysięcy – poinformował Michał M. Lisiecki, wydawca pisma. Wydawca zadecydował, że pierwszy numer tygodnika nie będzie jednak dodrukowywany, mimo że według doniesień czytelników w wielu miejscach nakład wyprzedał się do zera już w pierwszych dniach sprzedaży. Decyzja o braku dodruku wynika również z tego, że wcześniej udało się udostępnić czytelnikom wszystkie wersje e-wydań oraz aplikacje mobilne. Na łamach „Do Rzeczy” publikują dziennikarze związani wcześniej z tygodnikiem „Uważam Rze”, m.in.: Paweł Lisicki, Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Piotr Semka, Cezary Gmyz, Piotr Gabryel, Marek Magierowski, Andrzej Horubała, Waldemar Łysiak oraz wielu innych autorów. Krótką historię o tym, jak powstawało nowe pismo, jak to się stało, że udało się ruszyć bez kilkumiesięcznych testów i długotrwałych przygotowań czytelnicy mogli poznać w numerze zerowym „Do Rzeczy”, poprzedzającym oficjalny debiut tygodnika na rynku prasowym. Grupa autorów, która w ubiegłym roku odeszła z redakcji dwóch głównych tytułów Presspubliki , postanowiła założyć Na okładce pierwszego numeru „Do Rzeczy” znalazły się podobizny dziennikarzy z tygodnika nowe czasopismo. Dziennikarze rozpoczęli rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Ustalono, że wydawcą będzie spółka Orle Pióro, należąca w 80 proc. do PMPG i Michała M. Lisickiego, a w 20 proc. do spółdzielni dziennikarskiej złożonej z naczelnego i czołowych publicystów, przy czym spółdzielnia ma taki sam wpływ na linię pisma, jak inwestor strategiczny. Nazwa nowego tytułu była trzymana w tajemnicy, ale prace szły pełną parą. Tuż po świętach Bożego Narodzenia w mieszkaniu Pawła Lisickiego, a dokładniej w kuchni, odbyło się pierwsze kolegium redakcyjne i planowanie wydawanych numerów. Sekretarzem redakcji został Piotr Gociek. Jego współ- Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl pracownikami zostali Jacek Przybylski, dawny korespondent „Rzeczpospolitej” w USA, i Mariusz Staniszewski. Przybywali kolejni autorzy. Szewach Weiss, blogerka Kataryna, Paweł Kukiz, historycy Piotr Gontarczyk i Sławomir Cenckiewicz, Stanisław Janecki, Eryk Mistewicz, Tomasz Wróblewski, rysownik Cezary Krysztopa, których publikacje można znaleźć na łamach pisma już od pierwszego numeru. Drugi numer tygodnika ukazał się 4 lutego. Jak powiedział Pressserwisowi Paweł Lisicki, redakcja rozważa wydawanie miesięcznika „Do Rzeczy Historia”. Opr. GK na podstawie materiałów „Do Rzeczy” NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 13 LUDZIE Konkurs „Najlepsi z Najlepszych” Klient jest dla nich najważniejszy Przedstawiamy kolejnych laureatów konkursu „Najlepsi z Najlepszych”. Jak co miesiąc, wybrani zostali najlepsi partnerzy Kolportera, prowadzący saloniki prasowe oraz salony Top-Press. fot. Karol Ławniczak Nie odkładam nic na jutro Klientów znam po imieniu Katarzyna Dryja z Kielc W saloniku prasowym w sumie pracuje już od pięciu lat. – Najpierw u kogoś innego, jako zwykły pracownik – opowiada pani Katarzyna. – Spodobało mi się to zajęcie i pomyślałam sobie, że mogłabym spróbować poprowadzić taki salonik samodzielnie. Czułam, że dzięki zdobytemu doświadczeniu jestem na to gotowa. W czerwcu miną dwa lata, odkąd Katarzyna Dryja sama została swoim szefem. – Są upadki i wzloty, wiadomo, jak to w interesach. Ale generalnie naprawdę nie mam na co narzekać – mówi. 14 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Panią Małgorzatę wspiera też rodzina. Mąż pracuje razem z nią w jednym z saloników. - Bez niego trudno byłoby mi to wszystko ogarnąć – podkreśla nasza rozmówczyni. - Zresztą cała rodzina zna specyfikę mojej pracy i w razie potrzeby mogą mnie zastąpić. Pani Małgorzata nie ukrywa, że prowadzenie saloników jest czasochłonne i pracochłonne. Śmieje się, że tylko pod prysznic nie chodzi z telefonem. – Ale ja to naprawdę lubię – przekonuje. – Jeśli zdarzy się tak, że mam dwa wolne dni z rzędu, to już tęsknię za pracą. W tych wolnych chwilach lubi poczytać dobrą książkę, obejrzeć dobry film, albo nadrobić zaległości w ulubionych serialach. - Mam bardzo dobrą lokalizację, w centrum miasta. Wcześniej też istniał tu salonik i pewnie to także pomogło na starcie mojego biznesu. Mamy wielu stałych klientów. Niektórych znam po imieniu. Staram się stworzyć tutaj fajną, ciepłą atmosferę, aby każdy lubił do nas wracać. W tej chwili pani Katarzyna zatrudnia jedną osobę. Jednak już myśli o otwarciu kolejnego saloniku. Jak mówi, zawodową sytuację ma już na tyle ustabilizowaną, że zostaje jej trochę wolnego czasu. Ale nie poświęca go wyłącznie sobie. Wolne chwile oddaje domowi i dzieciom, bo rodzina jest przecież najważniejsza. fot. Szymon staniec Małgorzata Lis Małgorzata Lis z Leszna Blisko dwa lata temu przejęła pierwszy salonik. Teraz ma ich już cztery. – W sumie w rożnych miejscach przepracowałam już ponad 25 lat, ale po raz pierwszy robię to, co lubię – podkreśla Małgorzata Lis. Jaka jest jej recepta na sukces? – Nie odkładam niczego na jutro – mówi. – Bo jutro przychodzą kolejne sprawy i do tych starych nie ma już czasu wrócić. W biznesie bardzo ważni są też pracownicy. Dobry zespół, do którego ma się zaufanie, to podstawa. Dwa z moich saloników są poza miastem, bywam tam tylko 2 – 3 razy w miesiącu. Ale wiem, że mogę ufać pracującym tam ludziom. Katarzyna Dryja Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl LUDZIE fot. witold waluk Żyję, żeby pracować Dorota Pasek Dorota Pasek z Białegostoku Można powiedzieć, że jest seryjną laureatką naszego konkursu. W 2012 roku wygrywała dwukrotnie, wcześniej też kilka razy przypadł jej w udziale tytuł partnera miesiąca. Pierwszy salonik otworzyła w 2006 roku. – Najpierw pracowałam u kogoś, lecz w końcu doszłam do wniosku, że pora przejść na swoje – wspomina Dorota Pasek. Interes rozkręcał się przez sześć miesięcy, ale zaczął przynosić zyski. W sierpniu ubiegłego roku pani Dorota zdecydowała o otwarciu kolejnego saloniku. Teraz dzieli swój czas pomiędzy oba te punkty. Zwłaszcza ten nowy wymaga troski, ponieważ dopiero zdobywa klientów. – Faktem jest, że gdy prowadziłam jeden salonik, pracowałam krócej – przyznaje. – Teraz teoretycznie mam wolną sobotę, ale myślami ciągle jestem w pracy, cały czas noszę przy sobie telefon. Na szczęście mam bardzo dobre pracownice. Zawsze w rozmowach z nimi podkreślam, jak ważne jest sprawdzanie towaru, kontrolowanie tego, co jest na półkach. Pani Dorota ze śmiechem przyznaje się do pracoholizmu. – No cóż, chyba żyję po to, żeby pracować, a nie pracuję po to, żeby żyć – żartuje. - Nawet w nocy śnią mi się saloniki, klienci. Kiedyś nawet przyśnił mi się Złoty Klient. Stara się jednak znaleźć czas na odpoczynek. Kiedy tylko może, wychodzi razem z mężem do kina. Kiedy ogląda film, zapomina nawet o pracy. fot. remigiusz rajszczak Fachowy i miły personel Grzegorz Krzysiewski z Łodzi Tytuł partnera miesiąca zdobył właśnie po raz drugi z rzędu. Z firmą Kolporter związany jest od dziewięciu lat. – Zaczynałem w Kolporter Service, byłem też pełnomocnikiem do spraw administracji w sieciach handlowych – opowiada. - Przeszedłem przez wiele spółek Kolportera. Około półtora roku temu zdecydował się otworzyć salonik prasowy. Dziś ma ich już dwa. - W tych miejscach istniały już wcześniej saloniki, więc nie musiałem zaczynać od zera – mówi Grzegorz Krzysiewski. – Obydwa punkty zlokalizowane są w osiedlach, przeważnie bywają u nas stali klienci. Muszę tutaj podkreślić, że prowadzeniem saloników zajmuje się głównie moja żona, Andżelika. Ja jej tylko pomagam. Ekspozycja towaru oraz fachowa i miła obsługa – to zdaniem pana Grzegorza jest najważniejsze przy prowadzeniu interesu. – Ten drugi punkt jest nawet bardziej istotny – uważa partner Kolportera. – Jeżeli obsługa jest grzeczna i kompetentna, to klient chętnie wróci by ponownie zrobić u nas zakupy. Natomiast jeśli za ladą stoi osoba obrażona na cały świat, Grzegorz Krzysiewski to zniechęca wszystkich dookoła. Dlatego już przy zatrudnianiu zwracam uwagę na to, czy kandydatki są sympatyczne, uśmiechnięte, czy mają jakieś życiowe plany, ambicje. Choć oczywiście trzeba je później także obserwować podczas pracy, nie wszystko da się dostrzec podczas rozmowy. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Mnie się udało, mam naprawdę dobrze dobrany personel. Oprócz prowadzenia saloników w tej chwili czas Grzegorza Krzysiewskiego wypełnia budowa domu dla rodziny. Na nudę więc nie narzeka. Notowała Monika Wojniak NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 15 handel O dobrych praktykach w handlu na przykładzie hurtowni ze Słupska Pracuj i cierpliwie czekaj na efekty Mariusz Duszkiewicz ze Słupska hurtownię wyrobów tytoniowych „Krymar” prowadzi już od 30 lat. Kontrahent gdańskiego Oddziału Departamentu Dystrybucji FMCG Kolportera opowiada o tym, jak przez ten czas zmieniał się w Polsce handel i jaka jest jego recepta na utrzymanie się na rynku. fot. Archiwum Rodzinna spółka „Krymar” powstała w 1993 roku. – Założyliśmy ją razem z moją ciocią i od tamtej pory prowadzimy wspólnie – opowiada Mariusz Duszkiewicz. Jak mówi, początek lat 90. to był bardzo dobry moment na rozwijanie tego typu działalności. – W tamtych czasach handel prężnie się rozwijał – wspomina. – My wybraliśmy branżę tytoniową, bo to była bardzo dochodowa dziedzina. Dzięki kontaktom na południu Polski właśnie tam kupowaliśmy towar. A wyrobów tytoniowych wówczas nie było dużo na rynku. Wszystko się sprzedawało. Zaopatrywaliśmy głównie sklepy osiedlowe, które wyrastały wtedy jak grzyby po deszczu. Praca przez całą dobę Co jest najważniejsze w handlu? – Dobre ceny i zbudowanie sieci odbiorców – podkreśla Mariusz Duszkiewicz. No i pracowitość. Kiedy zaczynali razem ze wspólniczką, nie zatrudniali nikogo, wszystko spoczywało na barkach współwłaścicieli firmy – księgowość, zaopatrzenie, rozwożenie towaru. Praca trwała właściwie bez przerwy, 24 godziny na dobę. Trzeba było poświęcić się całkowicie firmie. Z czasem, gdy już trochę okrzepli, zaczęli zatrudniać ludzi. – Najpierw był jeden pracownik, później przejęliśmy kolejnych dwóch z konkurencyjnej hurtowni, potem następnych – wspomina pan Mariusz. W tej chwili „Krymar” daje pracę sześciu osobom, a właściciele mogą trochę odetchnąć. – Na początku naprawdę nie było czasu na nic poza hurtownią – dodaje pan Mariusz. – Teraz na szczęście trochę się to zmieniło. Mam wolne popołudnia, mogę je poświęcić rodzinie. I dwa razy w roku wyjechać na tygodniowy urlop. Ale i tak w firmie jestem codziennie. Bo interesu trzeba pilnować. 16 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Mariusz Duszkiewicz, współwłaściciel hurtowni „Krymar”: – Najważniejsze w handlu to dobre ceny i sieć odbiorców Trudne czasy Pomysł i cierpliwość Słupska hurtownia zaopatruje sklepy w mieście i okolicy. Dostarcza papierosy, tytonie i inne dodatki potrzebne do palenia, jak gilzy czy napełniaki. Do tego dystrybuuje też kawę i herbatę. – Swego czasu w asortymencie mieliśmy jeszcze słodycze, ale teraz już z nich rezygnujemy, rozprowadzamy je tylko na niewielką skalę – uzupełnia Mariusz Duszkiewicz. Nie ukrywa, że czasy dla handlu zrobiły się trudne. – Kiedyś hurtowni w rejonie Słupska, takich lokalnych jak nasza, było 12 i wszystkie mogły się utrzymać. Teraz zostaliśmy tylko my – relacjonuje. – Niestety, jest ciężej. Głównie dlatego, że znikają małe, osiedlowe sklepy, które nie wytrzymują konkurencji z zalewającymi Polskę dyskontami. Co roku ubywa nam jakiś klient. Dlatego myślimy o przebranżowieniu się, wybudowaliśmy już w tym celu nowy obiekt. Trzeba dostosowywać się do potrzeb rynku. Mariusz Duszkiewicz przyznaje, że dla tych, którzy teraz otwierają firmy, koniunktura nie jest sprzyjająca. Ale zasady, których należy przestrzegać, by odnieść sukces, pozostają ciągle takie same. – Trzeba mieć pomysł i być cierpliwym – podkreśla właściciel „Krymaru”. Ostrzega, że najgorszy błąd, jaki można popełnić, to nastawienie się od razu na duże zyski i trwonienie zarobionych pieniędzy. – A niestety bardzo często się to zdarza – mówi. – Wielu ludzi otwiera biznes i zaraz zaczyna żyć ponad stan, kupować luksusowe auta. Taka polityka ma krótkie nogi. Z zysków trzeba czerpać małą łyżeczką, najważniejszy jest rozwój firmy. Do wszystkiego dochodzi się powoli i systematycznie, ciężką pracą. Monika Wojniak Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Eksponuj! Polecaj! Zarabiaj! Przepis na udany sezon ogrodniczy Ponad 100% wzrostu sprzedaży* *plan dla wydań 3-6/2013 LUDZIE Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa zachodniopomorskiego Jeśli polubisz klientów, oni polubią ciebie Prezentujemy najlepszych sprzedawców prasy współpracujących z Oddziałem Zachodniopomorskim Departamentu Dystrybucji Prasy Kolportera. Z handlem związali swoje życie wiele lat temu. I choć poświęcają mu praktycznie cały swój czas to zapewniają, że lubią tę pracę i nie zamieniliby jej na żadną inną. W moim kiosku jest wszystko Robert Kijewski ze Szczecina Swoich sił w handlu próbowałem od dawna. Sprzedawałem obuwie, bombki, ubrania. 11 lat temu zdecydowałem się na otwarcie kiosku. Wtedy nie było ich tak dużo, jak teraz. A ja chciałem prowadzić coś, co przynosiłoby stały całoroczny dochód, a nie tylko sezonowy. Wybrałem lokalizację, sam zrobiłem projekt, znalazłem wykonawcę. Można powiedzieć, że stworzyłem wszystko od zera. To typowy kiosk w starym stylu, z okienkiem. Ludzie lubią robić w takich miejscach szybkie zakupy – to mniej zobowiązujące niż wejście do sklepu czy saloniku. Choć konkurencja jest spora, to nie narzekam, bo kiosk zlokalizowany jest w bardzo dobrym miejscu, w samym Anna Wardyńska-Daniszewska: – Do mojego kiosku przychodzą naprawdę fajni klienci Lubię swoją pracę Anna Wardyńska-Daniszewska z Gryfina Prowadzę duży kiosk wielobranżowy, który przypomina salonik, bo jest możliwość wejścia do środka. Kiedyś pracowałam tu jako zwykła pracownica. Ale cztery lata temu zdecydowałam, że przechodzę na własny rachunek i przejęłam tę działalność. Kiedy jest się zatrudnionym u kogoś, to odpracuje się swoje i można pójść do domu. A przy prowadzeniu własnej działalności już nie jest tak łatwo. Odpowiedzialność i zakres pracy są o wiele większe. Ale z drugiej strony nikt nie wisi człowiekowi nad głową. Lubię swoją pracę, kontakt z ludźmi. Mam wielu stałych klientów, bardzo dużo z nimi rozmawiam. Jeśli kogoś nie znam zbyt dobrze, to zagaję rozmowę chociażby o pogodzie. Natomiast z osobami, które odwiedzają 18 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) mój kiosk regularnie, rozmawiam praktycznie o wszystkim, nawet o ich życiowych problemach. Zawsze żartuję, że jak się nagadam w pracy, to nie mam już czasu i siły, by się kłócić z mężem w domu. Mam naprawdę fajnych klientów i bardzo żałowałabym, gdyby ich straciła. Jeśli ktoś np. prosi mnie o jakieś archiwalne numery gazet, których mu brakuje, to zrobię wszystko, by je dla niego sprowadzić. Od początku współpracuję z Kolporterem, który dostarcza mi prasę. Mam bardzo duży wybór gazet i czasopism. Najlepiej sprzedają się tygodniki, typu „Chwila dla Ciebie”. Dobrze schodzą też te z programem telewizyjnym, a także wydawnictwa dla dzieci, np. kolorowanki. Nie mam zbyt wiele czasu wolnego. Po pracy zajmuję się domem, potem jest kilka godzin na sen i znów do pracy. Ale lubię to, nie chciałabym robić nic innego. Robert Kijewski: – Klienci już się przyzwyczaili, że u mnie jest wszystko i zawsze Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl centrum Szczecina, między dwoma dużymi centrami handlowymi. Obliczyłem, że miesięcznie zagląda do mnie dziesięć tysięcy osób. Zyskałem też na tym, że został wprowadzony kilka lat temu przepis, ujednolicający ceny papierosów. Teraz wszędzie kosztują tyle samo, więc klienci nie szukają już tańszych miejsc, wolą kupować u mnie. Może także dlatego, że mam szeroką ofertę innych towarów. Klienci już się przyzwyczaili, że u mnie jest wszystko i zawsze. Co do prasy, to nie da się ukryć, że kiedyś sprzedawało się jej więcej. Jednak mam stałych klientów, którzy codziennie przychodzą po gazetę. Dobrze sprzedają się wydania weekendowe, gdyż wielu szczecinian nie wyobraża sobie piątku bez zakupu „Kuriera Szczecińskiego”. Pracuję dużo. W kiosku sprzedaję teraz na zmianę z koleżanką. Oprócz tego mam jeszcze pracę zawodową. Na hobby zostaje mało czasu. A mam ich sporo, jak choćby wędkarstwo czy jazda na nartach. Na rybach nie byłem już chyba ze trzy lata. Ale na pewno kiedyś to nadrobię! Oferta zgodna z potrzebami Wioletta Orzechowska ze Szczecina Handlem zajmuję się, odkąd pamiętam. Od dziewięciu lat prowadzę kiosk na jednym ze szczecińskich osiedli. Mieści się w bloku, w takim ciągu handlowym. Klientów mam więc w większości stałych, wiernych od wielu lat. Do mojego kiosku można wejść, obejrzeć cały towar dokładnie. Podstawą asortymentu jest oczywiście prasa, którą od początku dostarcza mi firma Kolporter. Ale mam też w swojej ofercie wiele innych towarów: zabawki, artykuły chemiczne, papierosy, kosmetyki. Wiadomo, że ci klienci, którzy zaglądają do mnie codziennie, kupują raczej stały zestaw: gazeta, bilet, papierosy. Ale są i tacy, którzy robią większe zakupy, np. przychodzą po chemię gospodarczą czy kosmetyki. Wiedzą, że u mnie jest duży wybór. Czy klienci zmienili się na przestrzeni tych kilku lat? Dziś przede wszystkim szukają tańszych produktów, bo zwyczajnie mają mniej pieniędzy. Niestety, kryzys da się zauważyć. Ludzie zrobili się bardziej oszczędni, nawet ci z bardziej zasobnymi portfelami liczą się z groszem. Ja staram się uwzględnić w swojej ofercie potrzeby klientów zdjęcia: mariusz juszkiewicz LUDZIE Wioletta Orzechowska: – W moim kiosku podstawą asortymentu jest oczywiście prasa, którą od początku dostarcza mi firma Kolporter o różnych możliwościach finansowych. Dlatego zawsze miałam i mam do wyboru po kilka produktów z danego asortymentu, od tanich po te droższe. Tak, aby klient sam mógł zdecydować, który wybrać. Czasu wolnego mam niewiele, bo prowadzę jeszcze dwa inne punkty handlowe. Czasami brakuje mi doby, żeby nad wszystkim zapanować. A jeśli mam już wolną chwilę, to poświęcam ją swojej córce. Anna Witkowska: – U mnie najlepiej sprzedają się czasopisma kobiece Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Trzeba umieć słuchać Anna Witkowska ze Szczecina Od 2006 roku prowadzę kiosk w stylu saloniku prasowego. Jest zlokalizowany na jednym ze szczecińskich osiedli, w tym samym budynku, w którym mieści się jeden z popularnych dyskontów. I muszę powiedzieć, że to bardzo dobre miejsce. Klienci sklepu zaglądają też do mojego kiosku. W zdecydowanej większości klientów mam stałych. Z niektórymi jestem nawet po imieniu. Oprócz prasy, którą już od ponad roku dostarcza mi Kolporter, mam też w ofercie wiele innych rzeczy: artykuły papiernicze, zabawki, kosmetyki. Trzeba jednak powiedzieć, że większość klientów przychodzi do mnie po gazety. A najlepiej sprzedają się czasopisma kobiece. Ale i tak trzeba mieć szeroką i ciekawą ofertę towarów, to przyciąga kupujących. Drugi warunek, według mnie bardzo ważny w handlu, to uśmiech na twarzy i umiejętność słuchania. W końcu ta praca opiera się na bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Klienci bardzo lubią rozmawiać, nawet się zwierzać. Czasami spędzamy na pogawędce nawet pół godziny. Bardzo to lubię. W tej chwili zatrudniam dwóch pracowników, każdego na pół etatu. Wymieniamy się za ladą. Prowadzenie własnego interesu pochłania naprawdę mnóstwo czasu. Rzadko mogę sobie pozwolić na urlop. W tym roku, po raz pierwszy od kiedy otworzyłam mój punkt, udało mi się wyjechać. Spędziłam cztery dni w Karpaczu. Monika Wojniak NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 19 Chcesz nadać przesyłkę? Wejdź na stronę www. pewnapaczka.pl i zamów kuriera! Pewna dostawa Dobra cena Pewna Paczka to nowa usługa firmy kurierskiej K-EX. Z oferty mogą skorzystać zarówno osoby indywidualne, jak i małe firmy. Pewna Paczka to: Szybkość Wygoda Bezpieczeństwo Atrakcyjne ceny Przesyłki do odbiorców na terenie całego kraju doręczane są w terminie 2 dni, liczonych od dnia następującego po dniu prawidłowo złożonego zlecenia. www.pewnapaczka.pl Rynek FMCG MAXXES – nowy suplement diety w ofercie saloników prasowych Kolportera Suplement dla mężczyzn Suplement diety o nazwie MAXXES, stworzony ze starannie wyważonych kombinacji ziół, które od zawsze były znane jako silne afrodyzjaki i adaptogeny (leki wspomagające odporność na stres), to nowy produkt w ofercie saloników prasowych Kolportera. W sprzedaży od lutego br. MAXXES jest adresowany do męskiej części klienteli saloników. Zioła zawarte w tym suplemencie diety mają wielorakie działanie: poprawiają funkcje seksualne mężczyzny, pomagają w leczeniu zaburzeń erekcji, przedłużają czas stosunku płciowego, zapobiegają przedwczesnemu wytryskowi, mają również pozytywny wpływ na ruchliwość plemników. Ponieważ to nowy produkt, w lutym będzie specjalnie promowany w salonikach. – Jest eksponowany na ladzie, blisko kasy, na jednym z nośników reklamowych Kolportera – bilonownicy. Po miesiącu zostanie przeniesiony na półki z lekami OTC i suplementami diety – informuje Tomasz Latos, menadżer produktu z Biura Handlowego Kolportera. Środek poprawiający ogólną sprawność seksualną mężczyzny produkowany jest w Czechach na licencji amerykańskiej. – Po raz pierwszy trafił do sprzedaży w Polsce – dodaje Tomasz Latos. Dodajemy, że w skład produktu wchodzą ekstrakty kilku ziół. Oto one: Ginseng (Żeń-szeń) • Najważniejsze substancje czynne saponiny, które są nazywane ginsenozydami, • Uwalniają w organizmie istniejący testosteron, który zwiększa popęd płciowy i potencję. Kolcowój pospolity (Lycium barbarum) • Zioło to ma następujące działania: antyoksydacyjne, immunostymulujące, wykazuje działanie przeciwnowotworowe, działa ochronnie na wątrobę. Glossy ganoderma (grzyb leczniczy) • Zioło to aktywnie działa immunostymulująco, przeciwbakteryjnie, antyoksydacyjnie, antyalergicznie oraz przeciwzapalnie. Cananga odorata - Jagodlin wonny • pomaga organizmowi odpocząć od napięcia nerwowego. Jasminum officinale (esencjalny olejek jaśminowy) • sprawdzone działanie afrodyzjakalne, które odnosi się do wszystkich rodzajów problemów seksualnych. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Stosowanie MAXXES-u jest proste: należy rozpuścić jedną tabletkę pod językiem 45 minut przed stosunkiem płciowym. Stosować jedną tabletkę na dzień. Producent dołącza też ostrzeżenie, że osoby z długoterminowym wysokim ciśnieniem krwi lub stosujący terapię azotanową, muszą skonsultować się z lekarzem przed zastosowaniem tego produktu. (RED) NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 21 Zmień sklep na wygodę i bezpieczne zyski! Wynajmij swój sklep Gwarantowane wynagrodzenie 4500 zł Czynsz za wynajem sklepu Wynagrodzenie dodatkowe www.wynajmijswojsklep.pl tel. 515 220 061 02/2013 OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW + TACKA SPARK 1 = TACKA SPARK 2 * GRATIS * O PROMOCJĘ PYTAJ W ODDZIAŁACH KOLPORTERA DD FMCG OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW ZAKUP ZA 50 ZŁ* GRATIS ZA ZAKUP PRODUKTÓW UNIMIL NA KWOTĘ 50 ZŁ NETTO OTRZYMASZ KARTĘ ORANGE 5 GRATIS * netto Wyłączny dystrybutor: Departament Dystrybucji FMCG OFERTA WAŻNA OD 01.02.2013 DO 28.02.2013 LUB DO WYCZERPANIA ZAPASÓW Przy zakupie pakietu produktów: · KONCENTRAT POMIDOROWY DOBRY WYBÓR 30 190Gx20szt. · MAKARON KRÓLEWSKI DOBRY WYBÓR 250Gx20szt. · MAKARON MUSZELKA DOBRY WYBÓR 500Gx12szt. · MAKARON ŚWIDEREKI DOBRY WYBÓR 500Gx12szt. · OGÓRKI KONSERWOWE DOBRY WYBÓR 900MLx8szt. · PREZERWATYWY PERAMO a’9x16szt. · TABU NAPÓJ KIBICA 250MLx24szt.s 15,43 netto 24,16 netto 19,60 netto 19,60 netto 16,83 netto 87,84 netto 20,26 netto możliwość zakupu 12 sztuk wódki Krupnik 0,5L w cenie 12,19 szt. netto CENA W PAKIECIE 12,19 Przy zakupie pakietu produktów: · ORZESZKI SOLONE DOBRY WYBÓR TORBA 80Gx20szt. · MASZYNKA DO GOLENIA SERENITE 10szt. · BATON ŚNIADANIOWY OKI DOGI KULECZKI CZEKOLADOWE 25Gx16szt. · BATON ŚNIADANIOWY OKI DOGI MUSZELKI CZEKOLADOWE 25Gx16szt. · PREZERWATYWY PERAMO a’9x16szt. · TABU NAPÓJ KIBICA 250MLx24szt. 22,99 netto 5,33 netto 8,65 netto 8,65 netto 87,84 netto 20,26 netto możliwość zakupu 15 sztuk wódki Żytniówki 0,5L w cenie 10,98 szt. netto lub możliwość zakupu 12 sztuk wódki Krupnik 0,5L w cenie 12,19 szt. netto CENA W PAKIECIE 12,19 CENA W PAKIECIE 10,98 ● Oddział Wrocławski FMCG: 55-080 Nowa Wieś Wrocławska, ul. Ryszarda Chomicza 3; tel. 71/350-24-88, 71/350-25-58, fax: 71/350-24-47, magazyn: 71/350-07-12; e-mail: [email protected]. ● Oddział Gdański FMCG: 80-180 Gdańsk-Kowale, ul. Magnacka 4; tel. 58/762-75-86 (87,89), fax: 58/762-75-88; e-mail: [email protected]. ● Oddział Toruński FMCG: 87-100 Toruń, ul. Kociewska 22; tel. 56/655-78-05, fax: 56/655-78-05; e-mail: [email protected]. ● Oddział Lubelski FMCG: Centrum Logistyczne „Mełgiewska” 20-234 Lublin, ul. Mełgiewska 30 F; tel./fax: 81/745-10-46; e-mail: [email protected]. ● Oddział Krakowski FMCG: 32-005 Niepołomice, ul. Wimmera 16; tel. 12/254-97-50, fax: 12/254-97-60; e-mail:[email protected]. ● Oddział Warszawski FMCG: 02-273 Warszawa, ul. Muszkieterów 15 b; tel. 22/500-77-00 (do 34), fax: 22/500-77-43; e-mail: [email protected]. ● Oddział Olsztyński FMCG: 10-449 Olsztyn, Al. Piłsudskiego 75 A (bud. B); tel. 89/532-00-58, fax: 89/532-00-57; e-mail: [email protected]. ● Oddział Katowicki FMCG: 41-208 Sosnowiec, ul. Orląt Lwowskich 146; tel. 32/616-67-63 do 66, 32/255-54-06, fax: 32/614-19-20; e-mail: [email protected]. ● Oddział Kielecki FMCG: 25-563 Kielce, ul. Zagnańska 149; tel./fax: 41/346-10-52; e-mail: [email protected]. ● Oddział Poznański FMCG: 61-249 Poznań, ul. Obodrzycka 67; tel. 61/871-50-20 do 21, fax: 61/870-30-03; e-mail: [email protected]. ● Oddział Szczeciński FMCG: 70-784 Szczecin, ul. Struga 43; tel. 91 461 44 60, fax: 91 461 57 91; e-mail: [email protected] ● Biuro Handlowe w Łodzi: 93-253 Łódź, ul. Poli Gojawiczyńskiej 22 (I Piętro); tel. 22/500-77-00 (do 34), fax 22/500-77-43 ● Biuro Handlowe w Kole: 62-600 Koło, ul. Żeromskiego 6; tel. fax. 63 261 90 43, e-mail: [email protected]; Hurtownia farmaceutyczna Kolportera poleca Najchętniej kupowane leki bez recepty Zamówienia detaliczne i hurtowe w oddziałach terenowych (lista adresowa na stronie 50) oraz za pośrednictwem przedstawicieli handlowych. Czas realizacji – do 48 godzin. www.service.kolporter.com.pl infolinia 0801 40 40 44 handel Świat optymistycznie patrzy w przyszłość. Polacy także W roku 2013 będzie lepiej Aż 80 proc. obywateli w 24 badanych przez Ipsos krajach świata wierzy, że rok 2013 będzie lepszy od poprzedniego. To znacznie więcej niż przed rokiem. Lepsze są również niż rok temu oczekiwania co do przyszłości światowej gospodarki w 2013 r. Średnio aż 80 proc. osób w krajach objętych badaniem oczekuje, że rok 2013 będzie lepszy od roku 2012. Największymi optymistami są Indonezyjczycy (96 proc.), Meksykanie (94 proc.), Brazylijczycy (94 proc.), mieszkańcy Indii (91 proc.) i Argentyny (91 proc.). Optymizm na świecie znacząco wzrósł – w analogicznym sondażu w zeszłym roku średni wynik dla badanych krajów był aż o 8 punktów procentowych niższy. Średnio połowa mieszkańców globu wierzy w to, że nadchodzący rok będzie pozytywny dla światowej gospodarki. Tu jednak wyraźnie sceptyczna jest Europa: Francja (tylko 23 proc. Francuzów uważa, że rok 2013 będzie dobry dla światowej gospodarki), Belgia (27 proc.), Włochy (29 proc.), Niemcy (30 proc.), Hiszpania (31 proc.). Znacznie większy optymizm panuje w krajach rozwijających się: w Indiach (78 proc. uważa, że ten rok będzie dobry dla światowej ekonomii), Brazylii (78 proc.), Indonezji (77 proc.), Meksyku (73 proc.). Natomiast Polacy powitali rok 2013 z nadzieją. Styczniowy pomiar Wskaźnika Optymizmu Konsumentów (WOK) Ipsos, po pesymistycznym spadku w grudniu, zanotował wzrost. Optymizm Polaków, mierzony wskaźnikiem WOK, wzrósł o 4 pkt. osiągając poziom 76 pkt. Wzrost zaobserwowano we wszystkich składowych Wskaźnika. Zgodnie z wynikami sondażu Ipsos w styczniu br. 20 proc. Polaków uważało, że sprawy kraju zmierzają w dobrym kierunku (jest to spadek o 2 punkty procentowe w stosunku do zeszłego miesiąca). Jednak zdecydowanie mniej Polaków obawia się pogorszenia sytuacji gospodarczej w najbliższych 12 miesiącach – w grudniu obawy zgłaszało 48 proc. badanych, podczas gdy w styczniu już 42 proc. 32 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Negatywne oceny starego roku Średnio połowa obywateli na świecie ocenia stary rok jako zły dla nich samych i dla ich rodzin. Najbardziej niezadowoleni z kończącego się roku są Węgrzy (aż 74 proc. Węgrów negatywnie ocenia kończący się rok), Hiszpanie (72 proc.), Meksykanie (71 proc.), Koreańczycy z Południa (65 proc.), Argentyńczycy (61 proc.) i Polacy (60 proc.). Noworoczne postanowienia Aż 80 proc. mieszkańców badanych przez Ipsos krajów czyni postanowienia noworoczne. Światowy ranking postanowień to: przede wszystkim poprawić swoją sytuację finansową, a poza tym spędzać więcej czasu z przyjaciółmi i rodziną, poprawić swój stan zdrowia, podróżować. W poszczególnych rejonach świata akcenty są jednak różnie rozłożone. Postanowienie nr 1: Sytuacja finansowa Polacy częściej niż średnio na świecie pragną w nadchodzącym roku poprawić swoją sytuację finansową. Jest to priorytet dla większości z nas (64 proc.). W tym względzie jesteśmy podobni do mieszkańców Brazylii (75 proc.), Meksyku (74 proc.), Argentyny (73 proc.), RPA (70 proc.), Węgier (68 proc.) i Hiszpanii (67 proc.). Rzadziej o poprawie swojej sytuacji finansowej w roku 2013 myślą mieszkańcy bogatych krajów: Szwedzi (29 proc.), Niemcy (35 proc.), Francuzi (40 proc.), Japończycy (41 proc.), Brytyjczycy (42 proc.). Postanowienie nr 2: Czas z rodziną i przyjaciółmi Poświęcać więcej czasu rodzinie i przyjaciołom to plan, który najczęściej jest wymieniany przez Francuzów. We Francji takie postanowienie w tym roku czyni 34 proc. osób, podczas gdy średnia dla badanych krajów wynosi 13 proc. Czas z rodziną i przyjaciółmi jest także częściej priorytetem w Szwecji (26 proc.), Belgii (20 proc.) i Wielkiej Brytanii (20 proc.). Najrzadziej taki cel wymieniany jest w Rosji (tylko 8 proc. wskazań) oraz w RPA, Brazylii i Argentynie (po 11 proc.). Postanowienie nr 3: Zdrowie Poprawa stanu zdrowia to w Polsce cel pojawiający się równie często jak średnio w badanych krajach (13 proc. wskazań). Wyraźnie częściej to noworoczne postanowienie pojawia się w Niemczech (23 proc.), USA (21 proc.) i Chinach (20 proc.), najrzadziej zaś w Turcji (4 proc.), Argentynie (6 proc.), Meksyku i Brazylii (po 7 proc.). Postanowienie nr 4: Podróże Podróżowanie w 2013 roku w Polsce wymieniane jest rzadziej niż przeciętnie na świecie - (8 proc. wskazań, podczas gdy światowa średnia to 12 proc.). Najczęściej podróże w roku 2013 planują Szwedzi (23 proc.), Australijczycy (21 proc.) i Chińczycy (20 proc.), najrzadziej zaś to noworoczne postanowienie pojawia się w Brazylii, Hiszpanii (po 5 proc.), USA, Meksyku, na Węgrzech i w Argentynie (po 6 proc.). Badanie zostało zrealizowane przez Ipsos w 24 krajach świata (Argentynie, Australii, Belgii, Brazylii, Kanadzie, Chinach, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Węgrzech, Indiach, Indonezji, Włoszech, Japonii, Meksyku, Polsce, Rosji, Arabii Saudyjskiej, RPA, Korei Płd., Hiszpanii, Szwecji, Turcji i USA). Opr. Red na podstawie raportu firmy Ipsos (www.ipsos.pl) Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Peramo prezerwatywy Duże opakowanie – to się opłaca! Dostępne wyłącznie w dystrybucji Kolportera Nie znalazłeś ulubionego tytułu ? Sprowadzimy go dla Ciebie! Nasi sprzedawcy zamówią wybrane przez Ciebie czasopismo. Zamówiony tytuł odbierzesz w dowolnym terminie. O szczegóły zapytaj sprzedawcę. HUMOR Z OKOLIC LADY W sklepie z komputerami sprzedawca zachwala klientowi swój najnowszy towar: – Proszę pana w dzisiejszych czasach komputery są tak funkcjonalne, że spokojnie wykonają za pana połowę pracy w pięciokrotnie krótszym czasie, gdyby pan miał to wykonywać bez żadnej pomocy. – Aż połowę pracy? – pyta kupujący. – Dokładnie – zapewnia sprzedawca. – W takim razie biorę dwa – mówi klient. Do sklepu sportowego przychodzi mężczyzna i mówi: – Proszę pana, kupiłem sobie konia wierzchowego i potrzebuję teraz odpowiednich spodni. – Nie ma sprawy, zaraz coś dobierzemy… A jakiego rozmiaru jest koń? – pyta sprzedawca. Starszy pan kupił sobie telewizor. Po tygodniu użytkowania go dzwoni do serwisu naprawy telewizorów i mówi: – Proszę przysłać kogoś, żeby zreperował mój telewizor. – Co mu jest? – pyta serwisant. – Wie pan co… – mówi staruszek. – Nie wiem, co się stało, ale on bardzo powoli się rozgrzewa. Niech pan sobie wyobrazi, że dopiero dzisiaj oglądałem transmisję z wczorajszego meczu. Mężczyzna przychodzi do klubu, siada przy barze i mówi do barmana: – Poproszę kielich ambrozji. – Czego? – dopytuje zdziwiony barman. – Ambrozji. Nie wie pan, że to napój bogów? – mówi klient. – Najmocniej przepraszam, ale nie poznałem pana… – z ironią odpowiada barman. Wędkarz wybrał się nad staw, żeby się odprężyć przy wędkowaniu. Niestety w ogóle nie miał brania, co bardzo go drażniło. Gdy już miał dość wszystkiego i właśnie chciał zbierać się do domu, Śmiech relaksuje i pomaga w pracy. Dlatego co miesiąc publikujemy najlepsze dowcipy o tematyce handlowej. Do wspólnego redagowania tej rubryki zapraszamy wszystkich naszych czytelników – najlepsze żarty, nadesłane na adres redakcji, zostaną nagrodzone. wędka drgnęła. Wędkarz zaciął, zwinął żyłkę i… na haczyku zobaczył maleńką złotą rybkę. Przez chwilę zastanawiał się co zrobić „z tak wielką zdobyczą”. Nagle rybka przemówiła do niego: – Idźmy na układ. Ty mnie wypuścisz do wody, a ja spełnię twoje jedno życzenie. Wędkarz zastanawiał się chwilę, ale w końcu zgodził się na układ rybki. – Skoro mam tylko jedno życzenie – mówi wędkarz – to chcę mieć najnowszy model mercedesa, tylko taki „full wypas”, rozumiesz. – Dobra, dobra, nie ma sprawy, zrobi się. A jak chcesz za gotówkę czy na raty? – pyta rybka. – A ty jak chcesz: na oleju czy na masełku? – odpowiada na pytanie mężczyzna. Przychodzi chłopiec do apteki i mówi do aptekarki: – Pani magister, proszę maść. Na to aptekarka: – Jaką maść? – No, dla mnie! – słyszy odpowiedź chłopca. – Ale konkretnie jaką maść dla ciebie, chłopcze? – zniecierpliwiona pyta młodego klienta. – Jak to jaką!? – pyta klient. – W tubce! Do warzywniaka wchodzi mężczyzna i mówi: – Chciałbym kupić wszystkie pomidory, które macie w sprzedaży. – Czyżby wybierał się pan na koncert tego muzyka, który ma dziś wystąpić w naszym miasteczku? – pyta sprzedawca. – Nie, to ja jestem tym muzykiem – odpowiada klient. Spotkał się Kowalski z Masztalskim i opowiadają sobie o bolączkach codziennego życia. – Wiesz, moja żona jest chyba nienormalna – mówi Masztalski. – Hoduje w naszym mieszkaniu stado żółwi… Właśnie wczoraj kupiła czterdziestego. – To tylko świadczy o jej miłości do zwierząt – odpowiada Kowalski. – Ale w mieszkaniu strasznie śmierdzi! – krzyczy na cały głos Masztalski. – Przecież można otworzyć okno i wywietrzyć... – mówi zdziwiony Kowalski. Na co odpowiada rozwścieczony Masztalski: – Chyba oszalałeś! Żeby mi wyfrunęło moich pięćdziesiąt kanarków?! Mężczyzna zamknął się w komórce i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części. Zaniepokojona zachowaniem męża żona idzie do niego i pyta: – Po co to robisz? – A wiesz kochanie… poprzedni właściciel powiedział mi, że włożył w niego 5 tysięcy, a ja postanowiłem, że je znajdę. Do apteki przyszedł pacjent z receptą na maść, którą dostał od swojego doktora. Dał ją aptekarzowi, który „rzucił okiem” na składniki i poprosił, aby klient zaczekał parę minut, a specyfik zostanie sporządzony. Nagle, po paru minutach, w aptece rozlega się przeraźliwy wybuch. Z zaplecza wychodzi aptekarz w poszarpanej koszuli, z twarzą usmarowaną sadzą. – Proszę pana – mówi wściekły do stojącego za ladą klienta. – Niech pan zaniesie tę receptę z powrotem lekarzowi i powie mu, aby łaskawie przepisał ją na maszynie. Wybrała Kinga Beck–Tracz Kobieta poszła na targ po jajka. Stanęła przy sprzedawcy i pyta: – Po ile te jajka? – Po 80 groszy, a te nadbite po 55 groszy – odpowiada sprzedawca. – To proszę mi nadbić do słoika dwadzieścia jajek – mówi klientka. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Jeśli spotkało Państwa coś śmiesznego, czym chcielibyście podzielić się z nami – napiszcie do redakcji „Naszego Kolportera”! Opublikujemy opisy śmiesznych wydarzeń na łamach naszego pisma! NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 35 Psycholog radzi Fakt, że Walentynki coraz częściej oznaczają tylko zakup prezentu, jest znakiem naszych czasów Dzień zakochanych i handlowców Wiele osób traktuje Walentynki jako pewien „sztucznie narzucony” – głównie przez handel – zwyczaj. Trzeba jednakże przyznać, że mimo początkowych oporów walentynkowe zwyczaje stopniowo i u nas znajdują coraz większą grupę sympatyków. Nowoczesny handel przyzwyczaił nas do odmierzania czasu poprzez kolejne odsłony sklepowych wystaw. Od wiosennych aranżacji Wielkanocy, poprzez plaże lata, wrześniowy początek roku szkolnego, jesienną złotość spadających liści aż po przepych Bożego Narodzenia i Gwiazdki. Początek roku, kiedyś nieco smutny, wiązał się bowiem ze styczniowym zastojem w sprzedaży. Dziś kojarzy nam się z wielkimi „soldami”, czyli poświąteczną wyprzedażą. A zaraz potem nadchodzą Walentynki – święto miłości i zakochanych. Zamiast Dnia Kobiet Walentynki skutecznie zastąpiły święto 8 marca – Dzień Kobiet. Być może Dzień Kobiet był zbyt ogólny, skierowany do bezosobowej grupy wszystkich Pań i jako taki bardziej pasował do poprzedniego ustroju, (który zresztą lubił wszelkie Dni i Święta: górników, kolejarzy, pocztowców, marynarzy, pielęgniarek i tak bez końca). Tymczasem Walentynki są jakby bardziej osobiste, bliższe – każdy z nas znajdzie kogoś, kogo w tym dniu chciałby obdarować odrobiną uczucia: przyjaciół, znajomych, nawet kolegów i koleżanek z pracy. Bo to już nie tylko Święto Zakochanych, ale Święto Wzajemnego Obdarzania się Miłością (oczywiście obdarzanie powinno mieć formę fizyczną w postaci prezentu). 36 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Dzień św. Walentego obchodzony jest jako Święto Zakochanych od lat 80. piętnastego wieku. Przez wiele lat tradycja Walentynek ograniczała się do podrzucania ukochanym osobom liścików i kartek z wyrazami miłości. Niepostrzeżenie, skomercjalizowała się i przekształciła w kolejne święto prezentów. Do Polski zwyczaj ten przywędrował stosunkowo niedawno i od początku miał bardziej komercyjny niż obrzędowy charakter. Dlatego wiele osób traktuje Walentynki jako pewien „sztucznie narzucony” – głównie przez handel – zwyczaj. Rzeczywiście, w naszej kulturze i obyczajowości raczej nie mamy tradycji dzielenia się z innymi uczuciami miłości czy sympatii. Najbardziej podobnym obrządkiem była pogańska Noc Kupały (nazywana też „nocą świętojańską”, połączona w tradycji chrześcijańskiej z nocą św. Jana) – święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, ale także płodności i miłości. Trzeba jednakże przyznać, że mimo początkowych oporów walentynkowe zwyczaje stopniowo i u nas znajdują coraz większą grupę sympatyków. Już chyba tylko najbardziej oporni pozostają nieczuli na dyktat czerwonego serduszka w dniu 14 lutego. Dlatego, może warto zastanowić się, jak to jest z tym zakochiwaniem. Co skłania nas do poszukiwania drugiej połowy i dzielenia się z nim lub nią swoimi uczuciami? Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl PSYCHOLOG RADZI Amanci ze średniowiecza i współczesności Historie o miłości odnajdziemy już w najstarszych mitach ludzkości, zapisane na glinianych tabliczkach, papirusach czy wyryte na ścianach jaskiń. Jednak zdaniem niektórych uczonych zajmujących się związkami międzyludzkimi, miłość romantyczna (zakochanie) to głównie wytwór dwóch, odległych od siebie epok. Po raz pierwszy masowo opowieści o szaleństwie miłości pojawiły się w średniowiecznych pieśniach trubadurów. Opisywano tam miłość przepełnioną emocjami, tęsknotą, pełną wyrzeczeń i pozbawioną elementu erotycznego (a zwłaszcza seksu). W miłości tej celem kochanków było podporządkowanie uczuciom wszelkich innych spraw. Na ogół była więc to miłość niespełniona, tragiczna i smutna. Ponownie miłość romantyczna i tragiczna, a zarazem powszechnie przejawiająca się w kulturze, pojawiła się pod koniec XIX wieku. Przypomniało o niej kino. Niespełnione, tragiczne i pełne fatalizmu historie miłosne przyciągały do sal kinowych masowego odbiorcę (głównie panny służące), który pragnął wraz z bohaterami opowieści przeżywać miłość niepohamowaną, nie poddającą się prawu ani rozumowi, przynoszącą wprawdzie cierpienie, ale i szalone emocje. Wtedy też rozpoczął się wielki romans miłości i handlu. W sprzedaży pojawiać się zaczęły pamiątki związane z wielkimi gwiazdami, kreowano ubiory i dodatki promowane przez aktorów i aktorki znane z ekranów kin. Tezie, że miłość romantyczna to sztuczny wytwór i kreacja, zaprzeczają badania antropologiczne. Okazuje się, że w zasadzie wszędzie, nawet w najbardziej odległych zakątkach świata, ludzie się zakochują. Prawie każda kultura posiada też mity, legendy, pieśni czy obrzędy związane z miłością. Są to na przykład przepisy, jak sprawić, aby pozyskać wzajemność ukochanej osoby (lubczyk), historie o tragicznie zakochanych, popychające ich do działań niezwykłych i szalonych (niczym Romeo i Julia) czy opowieści o zbrodniach popełnianych w imię miłości(Otello). Zdaniem psychologa Roberta Sternberga miłość jest „stanem składającym się z trzech podstawowych elementów: uczucia bliskości, namiętności oraz zaangażowania” (za Aronson 1997). Te trzy składniki łącza się ze sobą w rozmaitych konfiguracjach. Ich różne połączenia decydują, jakiego rodzaju miłości doświadczamy. W miłości romantycznej będzie to koktajl bliskości (uczucie silnego związku z ukochaną osobą), nieco namiętności (stopień pobudzenia – głównie erotycznego), ze szczyptą zaangażowania (potrzeba pozostawania w związku). Zakochani zatem przede wszystkim pragną stale być ze sobą, bowiem w bliskości z ukochaną osobą odnajdują szczęście i ukojenia. Co jeszcze jest charakterystyczne dla stanu zakochania? Objawy i chemia miłości Najsilniejszym, najczęściej opisywanym objawem miłości romantycznej jest potrzeba nieustannego przebywania z kochaną osobą. Również: myślenia o niej, wyobrażania sobie różnych scen czy sytuacji w związku z nią („a ja mu wtedy powiem..”, „zapytam ją o… itp.). Wszystko inne przestaje się liczyć. Zakochana osoba żyje niczym we śnie, budząc się tylko w bliskości tej jedynej, liczącej się wtedy osoby. Inni ludzie przestają być nie tylko ważni, przestają być także atrakcyjni. Nie ma innych mężczyzn czy kobiet poza wybranką serca. Ta zaś staje się niczym wzór niedościgniony, najpiękniejszą, najsłodszą, najmądrzejszą. Człowiek dotknięty „chorobą miłości” nie potrafi dostrzec wad u wybranki, a nawet, jeśli dostrzega, to uważa je za - „urocze”. Nie bez powodu mówimy, że miłość jest ślepa. Zespół Andreasa Bartelsa z University College London potwierdził w badaniach, że kiedy zakochani patrzą na siebie, praca obwodów neuronalnych odpowiedzialnych za krytyczną ocenę innych jest tłumiona. Idealizacja partnera, posunięta czasem prawie do absurdu, to jedna z typowych cech zakochania. Inną jest niestabilność emocjonalna. Skłonność do przeżywania niezwykle silnych emocji, od radości rozświetlającej zakochanych, kiedy są ze sobą, do czarnej rozpaczy rozłąki lub uczucia porzucenia. Proste utrudnienia stające na drodze miłości, jak spóźniający się autobus czy niemożność skontaktowania się z ukochanym, urastają do rozmiarów barier nie do pokonania czy przeszkód nie do przebycia. Niektórzy opisując stan zakochania porównują go do choroby. Czy jednak miłość jest chorobą? Raczej nie. Choć w badaniach prof. Donatelli Marazziti z Uniwersytetu w Pizie okazało się, że osoby zakochane miały podobny po- Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl ziom serotoniny w płytkach krwi obwodowej, jak osoby cierpiące na nerwicę natręctw, czyli myślenie obsesyjne. Skłoniło to badaczkę do wysunięcia wniosku, ze zakochani nie są „normalni” w tradycyjnym rozumieniu zdrowia psychicznego. Serotonina jest neuroprzekaźnikiem nazywanym popularnie hormonem szczęścia – jego poziom w mózgu wpływa na sen, potrzeby seksualne, zachowania impulsywne i apetyt. To właśnie m.in. serotonina odpowiada za opisane powyżej zaburzenia zachowania u osób zakochanych – jej wahania mogą tłumaczyć wahania nastrojów i silne emocje, a także zaburzenia snu, apetytu, a nawet wzrost pobudzenia seksualnego. Innym ciekawym wynikiem badań prof. Marazziti było odkrycie, że zakochane kobiety i mężczyźni zbliżają się do siebie w poziomie testosteronu (u kobiet poziom tego „męskiego” hormonu rośnie, u mężczyzn maleje). Być może mechanizm ten pomaga partnerom przezwyciężyć dzielące ich różnice, aby utrzymać związek w okresie zakochania. Takie podejście byłoby zbieżne z koncepcją traktującą stan zakochania, jako ewolucyjnie wykształcony mechanizm, którego rolą jest łączyć ludzi w pary i utrzymywać je tak długo, aby byli w stanie spłodzić potomstwo. Co prowadzi do konkluzji, że miłość romantyczna to nie nieokiełznana emocja, niekontrolowana siła czy choroba, lecz jak najbardziej logiczny mechanizm popędowy służący przetrwaniu gatunku ludzkiego. Prawdopodobnie, tak jak inne mechanizmy popędowe, miłość romantyczna w rozwoju społecznym znajduje swój wyraz w coraz to nowych przejawach. Od prehistorycznych zalotów, jak w filmie „Milion lat przed naszą erą”, poprzez pieśni i zwyczaje średniowiecznych trubadurów aż do współczesnych Walentynek w postaci: kwiatów, czekoladek (pamiętajmy czekolada to jeden z najpopularniejszych afrodyzjaków), bielizny, biżuterii czy wreszcie wyjazdu we dwoje do, na przykład, luksusowego SPA. I być może fakt, że Walentynki coraz częściej oznaczają po prostu zakup prezentu jest znakiem naszych czasów. Skoro kupujemy wszystko, to dlaczego nie spróbować kupić sobie uczucia zakochania? Zwłaszcza w Walentynki? Małgorzata Wirecka-Zemsta NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 37 Psychologia i ekonomia Ich symboliczne znaczenie ujawnia się w naszych zachowaniach Co kupujemy za pieniądze Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy – mawiała ponoć Marilyn Monroe. Pieniądze nas fascynują, wzbudzają podziw, napawają lękiem. Co tak naprawdę za nie kupujemy? Pieniądze mogą się też stać źródłem szaleństwa, co sugerował już twórca psychoanalizy Zygmunt Freud. Badania pokazują, że wpływają na to, jak postrzegamy świat, a także regulują relacje interpersonalne. Co więcej, każdy z nas ma do nich inny stosunek. Dla jednych są one symbolem władzy, sukcesu i przyjemności, podczas gdy dla innych – źródłem wszelkiego zła. (...) Gotówka jako prezent? Symboliczne znaczenie pieniędzy ujawnia się w naszych zachowaniach. Można to zauważyć w trzech obszarach: wręczania sobie prezentów, różnego traktowania pieniędzy o odmiennym pochodzeniu i przeznaczeniu oraz interpretowania pieniędzy jako symbolu nieśmiertelności. Kupowanie prezentów często jest zajęciem absorbującym nie tylko nasz czas, ale również zasoby poznawcze. Jak wybrać coś, co dokładnie trafi w gust i oczekiwania osoby obdarowywanej? Wydaje się, że rozwiązanie tego problemu jest proste: zamiast głowić się i szukać konkretnego produktu, można jako prezent wręczyć pieniądze. Osoba obdarowana najlepiej wie, na co te pieniądze wydać, aby sprawić sobie jak największą przyjemność. Sprawa wydaje się banalna, a jednak nie jest. Jak ujawniają wyniki eksperymentów przeprowadzonych w ramach psychologii ekonomicznej, pieniądze traktujemy jako swego rodzaju tabu. To powoduje, że bardzo niechętnie wręczamy je jako prezent. Innymi słowy, dostrzegamy w takim działaniu niedopuszczalne przemieszanie dwóch światów: sacrum i profanum. (...) 38 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Czyste i nieczyste Inny przejaw symbolicznego traktowania pieniędzy można odnaleźć w analizach, które wskazują, że ludzie różnie traktują pieniądze pochodzące z odmiennych źródeł. Pokazują one możliwość podziału pieniędzy na „czyste” i „nieczyste”. Amerykańska badaczka Viviana Zelizer analizowała sposób wydawania pieniędzy przez prostytutki. Jej badania pokazały, że pieniądze, które prostytutki otrzymują w postaci zapomóg społecznych, zasiłków zdrowotnych czy innych „etycznych” dochodów, są przez nie dokładnie księgowane i przeznaczane na takie cele, jak czynsz za mieszkanie, rachunki – czyli na uczciwe życie. Natomiast pieniądze zarobione dzięki prostytucji szybko wydają na rozrywki: alkohol, narkotyki i drogie ubrania. Co ciekawe, badania pokazują, że nawet jeśli prostytutki przepuszczają ogromne kwoty na huczne zabawy i kosztowne błyskotki, to nierzadko jest im trudno poradzić sobie z zaspokojeniem bardziej przyziemnych potrzeb. Dzieje się tak dlatego, że pieniądze, które można uznać za nieczyste, splamione czy nieetyczne (czyli profaniczne), nie mogą być mieszane z pieniędzmi czystymi i etycznymi (czyli sakralnymi). Pieniądze a nieśmiertelność Symboliczna natura pieniędzy ujawnia się w badaniach, które od kilkunastu miesięcy prowadzimy wspólnie z Agatą Gąsiorowską, Aleksandrą Łuszczyńską i Tomem Pyszczynskim. W naszych eksperymentach udowodniliśmy, że potrzeba posiadania pieniędzy nasila się wtedy, gdy przypominamy ludziom o tym, że są śmiertelni. Co więcej, nakłanianie do myślenia o śmierci powoduje, że postrzegają oni pieniądze jako bardziej wartościowe. Czyżby dawały nam one poczucie nieśmiertelności? Okazuje się, że do pewnego stopnia tak właśnie jest. Teoria opanowywania trwogi, której współautorem jest Tom Pyszczynski, zakłada, że radzimy sobie z lękiem przed śmiercią poprzez wzmacnianie poczucia własnej wartości i silniejsze identyfikowanie się z ważnym dla nas systemem kulturowym. Jeśli pieniądze są znaczącym elementem współczesnego systemu wartości, to nie powinno dziwić, że wywołanie w eksperymencie poczucia egzystencjalnej trwogi nasila potrzebę ich posiadania. I nie chodzi tu tylko o to, że im bardziej zasobny jest nasz portfel, tym łatwiej możemy przedłużyć swoje życie, np. poprzez wykupienie luksusowej opieki zdrowotnej. Opanowywanie lęku przed śmiercią dokonuje się także – a może przede wszystkim – poprzez odwoływanie się do symbolicznej, nie zaś instrumentalnej natury pieniędzy, które same w sobie stają się dla nas źródłem ukojenia. Na przykład u osób, u których wzbudzono myśli o śmierci, nasilała się potrzeba posiadania pieniędzy i bogactwa, a także wzmacniało się postrzeganie pieniędzy w kategoriach symbolicznych. Co zatem tak naprawdę kupujemy za pieniądze? Nie tylko nabywamy za nie różne produkty i usługi, ale również wymieniamy je na status społeczny, poczucie władzy, dobre samopoczucie, egzystencjalny spokój. Artykuł jest fragmentem tekstu, który ukazał się w magazynie psychologicznym „Charaktery”. prof. Tomasz Zaleśkiewicz jest psychologiem, zajmuje się psychologią ekonomiczną, behawioralnymi finansami oraz teorią decyzji. Autor książek „Racjonalność decyzji. Pewność i ryzyko” oraz „Psychologia inwestora giełdowego”. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Dziennik Gazeta Prawna radzi Jak uzyskać bezzwrotną dotację na własną firmę Wsparcie otrzymasz z Unii Osoby, które mają dobry pomysł na biznes, ale brakuje im pieniędzy na jego uruchomienie, mogą otrzymać pomoc z Unii Europejskiej – bezzwrotną dotację, a od niedawna również nisko oprocentowaną mikropożyczkę. Maksymalna kwota dotacji wynosi 40 tys. zł. Ta pomoc jest bezzwrotna, ale przysługuje tylko osobom w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy (długotrwale bezrobotnym, kobietom powracającym na rynek pracy po urodzeniu i wychowaniu dziecka, osobom przed 25. i po 45. roku życia oraz zamieszkującym na wsi). Pozostali, nawet jeśli mają doskonały pomysł na biznes, od tego roku mogą liczyć tylko na nisko oprocentowaną pożyczkę. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego (MRR) uznało np., że bezzwrotne wsparcie nie powinno być wypłacane osobom pracującym. Ci, jeśli posiadają minimalny kapitał początkowy, niezbędny do uruchomienia przedsięwzięcia, mogą ubiegać się o pożyczkę. Duże szanse na jej uzyskanie mają także pracownicy naukowi, studenci i absolwenci studiów, jeśli planują założyć innowacyjną firmę. Na jej uruchomienie można pożyczyć do 50 tys. zł. Nie na samochód Zarówno w przypadku pomocy zwrotnej, jak i bezzwrotnej, nie ma znaczenia, na jaki rodzaj działalności gospodarczej zostanie przeznaczona. Finansowane są jednak tylko wydatki niezbędne do uruchomienia firmy. Dlatego pomysł biznesowy, w którym jedynym wydatkiem inwestycyjnym jest np. zakup samochodu lub laptopa, może zostać zakwestionowany. Ubiegający się o pieniądze musi udowodnić, że są to inwestycje niezbędne dla danej działalności gospodarczej. Pieniędzy pochodzących z dotacji lub mikropożyczki nie można przeznaczyć na zatrudnienie pracowników. 40 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Można je natomiast wydać na zakup maszyn, surowców i materiałów, a także na pokrycie kosztu prac remontowych, np. dostosowania pomieszczeń do potrzeb planowanej działalności gospodarczej. Dotacja jest bezzwrotna, ale tylko pod warunkiem, że przedsiębiorca utrzyma działalność co najmniej przez rok. Kredyt natomiast trzeba będzie spłacić w ciągu 5 lat. W tym czasie pożyczkobiorcy przysługuje 12-miesięczna karencja, która może być wykorzystana w dowolnym momencie spłaty. Oprocentowanie pożyczki jest preferencyjne, nie może być wyższe niż 8,91 proc. Jest to jedyny koszt jej uzyskania. Pośrednik nie ma prawa pobierania od pożyczkobiorcy żadnych innych opłat i prowizji. Dotacje i mikropożyczki są wypłacane zainteresowanym przez pośredników. W przypadku wparcia bezzwrotnego są nimi tzw. operatorzy wsparcia (agencje rozwoju regionalnego, fundacje i stowarzyszenia zajmujące się przedsiębiorczością). Nisko oprocentowanych kredytów udzielają natomiast fundusze pożyczkowe. Zarówno jedni, jak i drudzy są wybierani – w zależności od województwa – przez urzędy marszałkowskie lub wojewódzkie urzędy pracy w procedurze konkursowej. Pieniądze i szkolenia Pośrednicy wybrani w konkursach oprócz wsparcia finansowego oferują przyszłym przedsiębiorcom bezpłatne doradztwo oraz szkolenia umożliwiające uzyskanie wiedzy i umiejętności niezbędnych do podjęcia działalności gospodarczej. Ich tematyka może obejmować: • prowadzenie księgowości w przedsiębiorstwie, • podstawy marketingu, • prawo pracy, • prawo podatkowe, • praktyczną wiedzę z zakresu ubezpieczeń społecznych, • sporządzanie biznesplanów. Decyzja o przyznaniu wsparcia, zarówno w przypadku dotacji, jak i preferencyjnej pożyczki, podejmowana jest na podstawie oceny biznesplanu, który musi przygotować kandydat na przedsiębiorcę. Jest to jedyny dokument, który wymagany jest od osoby ubiegającej się o pomoc. Osób, które mogą otrzymać finansową pomoc, jest zwykle dużo mniej niż chętnych. Szanse na otrzymanie dofinansowania mają więc tylko autorzy najlepszych biznesplanów. Od decyzji pośrednika można się odwołać. [Przykład 1] Mało zabezpieczeń Zaletą obu form pomocy jest ich dostępność. Pośrednicy nie wymagają od przyszłych przedsiębiorców przesadnych zabezpieczeń. Zarówno w przypadku dotacji, jak i mikropożyczki zabezpieczeniem może być: weksel in blanco, poręczenie przez osoby trzecie, przewłaszczenie własności dóbr pożyczkobiorcy lub dóbr innych osób, cesja z polisy ubezpieczeniowej. Zabezpieczenie ustalane jest indywidualnie w zależności od oceny stopnia ryzyka. Z uzyskania dotacji i mikropożyczki wyklucza przyszłego przedsiębiorcę jedynie posiadanie zarejestrowanej działalności gospodarczej w ciągu minionego roku lub uzyskanie innej dotacji ze środków publicznych, np. Funduszu Pracy. [Przykład 2] Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Dziennik Gazeta Prawna radzi Rejestracja firmy PRZYKŁADY Dotacja lub pożyczka może być wypłacona wyłącznie podmiotowi gospodarczemu. Dlatego pośrednicy wymagają, aby przed wypłatą pieniędzy osoba, której zostały one przyznane, zarejestrowała działalność gospodarczą (uzyskała wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej). Wynika to z faktu, że zarówno bezzwrotna dotacja, jak i preferencyjna pożyczka stanowią pomoc de minimis. Nie mogą być przyznane osobie fizycznej, a jedynie przedsiębiorcy. Działalność gospodarczą rejestruje się na terenie województwa, które obejmuje swoim zasięgiem urząd marszałkowski lub wojewódzki urząd pracy, który przyznał dofinansowanie danemu pośrednikowi. Najczęstszą formą organizacyjną nowej firmy jest jednoosobowa działalność gospodarcza. Możliwe jest także założenie spółdzielni socjalnej, ale w praktyce bardzo rzadko ma to miejsce. 1. Osoba, której biznesplan został odrzucony, może odwołać się od decyzji komisji. Komisja przyznająca dotację na własny biznes odrzuciła biznesplan bezrobotnego, który chciał założyć firmę specjalizującą się w usuwaniu eternitu z dachu. Pośrednik nie poinformował wnioskodawcy, jaki był powód nieprzyznania mu dotacji. Czy osobie ubiegającej się o wsparcie przysługuje prawo do odwołania? Zarówno w przypadku odmowy przyznania dotacji, jak i mikropożyczki, starającemu się o nią przysługuje prawo do odwołania. Może on złożyć do pośrednika wniosek o ponowne rozpatrzenie jego biznesplanu oraz uzyskania dodatkowych wyjaśnień. Tryb odwoławczy powinien być opisany w regulaminie udzielania wsparcia. Wniosek o ponowne rozpatrzenie biznesplanu powinien zostać złożony w terminie określonym przez operatora lub fundusz pożyczkowy. Ten ma obowiązek dokonania powtórnej oceny biznesplanu. Nie mogą jej dokonywać te same osoby, które uczestniczyły w pierwotnej ocenie. Pośrednik ma każdorazowo obowiązek pisemnego poinformowania uczestnika projektu o wynikach powtórnej oceny biznesplanu. Jest ona oceną wiążącą i ostateczną. Nie przysługuje od niej odwołanie. 2. Dotacja z Funduszu Pracy wyklucza pomoc unijną. Bezrobotny otrzymał dwa miesiące temu 20 tys. zł z powiatowego urzędu pracy na założenie własnej firmy budowlanej. Suma okazała się niewystarczająca Rok na rynku Nowa firma utworzona za dotację lub pożyczkę musi przetrwać co najmniej przez 12 miesięcy. Jeżeli firma utworzona za dotację nie utrzyma się na rynku przez ten czas, przedsiębiorca musi zwrócić otrzymaną dotację wraz z odsetkami. Jeżeli firmę zawiesi lub zlikwiduje pożyczkobiorca, musi liczyć się z tym, że pośrednik finansowy naliczy mu odsetki w stosunku do zaległej kwoty pożyczki zgodnie z wartością rynkową. Ta zostanie wyliczona na podstawie stóp referencyjnych i dyskontowych (Dz.U. UE C z 19 stycznia 2008 r. str. 6). Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl do jej pełnego rozruchu. Przedsiębiorcy zabrakło bowiem pieniędzy na zakup specjalistycznego urządzenia potrzebnego do prac na budowie. Zamierza ubiegać się o preferencyjną pożyczkę ze środków unijnych. Czy ma szansę ją otrzymać? Nie, ponieważ w okresie roku poprzedzającego ubieganie się o mikropożyczkę prowadził działalność gospodarczą. Z tego powodu jego wniosek zostanie odrzucony już na etapie wstępnej selekcji. Nawet gdyby tak się nie stało, przedsiębiorca nie spełniałby jeszcze innego warunku ubiegania się o mikropożyczkę. Korzystał bowiem z dofinansowania z Funduszu Pracy na uruchomienie własnej działalności gospodarczej. W Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki, w ramach którego finansowane są dotacje i mikropożyczki, zakazane jest podwójne finansowanie tego samego wydatku – ze środków krajowych i unijnych. Nie można sfinansować tego samego celu, raz np. z Funduszu Pracy czy PFRON, a następnie z Europejskiego Funduszu Społecznego. Każda osoba ubiegająca się o dotację lub mikropożyczkę składa oświadczenie o niekorzystaniu równolegle z innych środków publicznych. Podstawa prawna Wytyczne instytucji pośredniczących dla beneficjentów ubiegających się o wsparcie w ramach Działania 6.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości oraz samo zatrudnienia. Beata Lisowska NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 41 Kolporter W PRASIE I INTERNECIE Baw się, smakuj, błyszcz! „Błyszczeć” – to noworoczne postanowienie niejednej kobiety. Teraz, biorąc udział w loterii audioteksowej zorganizowanej dla wafli marki PRINCESSA, to zdecydowanie łatwiejszy do osiągnięcia cel. Codziennie, przez 5 miesięcy, do wygrania błyszczyki L’Oreal, które sprawią, że ponad 45 000 pań zabłyśnie w tym roku nowym blaskiem z ulubionym gadżetem. W ramach ww. loterii w okresie od 2 stycznia do 1 czerwca 2013 roku - to aż 22 tygodnie - odbędzie się ponad 150 losowań, w których codzienna pula nagród do wygrania to 300 błyszczyków do ust „Glam Shine” znanej i renomowanej firmy L’Oreal. Aby wziąć udział w loterii, wystarczy w okresie od 1 stycznia do 31 maja 2013 r. kupić co najmniej jeden wafelek marki PRINCESSA w dowolnym dostępnym smaku lub formacie, w promocyjnych opakowaniach (oznaczonych informacją o loterii), zachować dowód zakupu i zgłosić swój udział w loterii wysyłając SMS ze słowem „PRINCESSA” i z kodem umieszczonym wewnątrz opakowania na numer 70150 w następującym formacie Princessa.Kod (koszt SMS to 0,50 zł netto, 0,62 zł z VAT) albo bezpłatnie rejestrując kod z nabytego produktu na stronie www.smakujblyszcz.pl. Każdy może zwiększyć swoją szansę na wygraną, biorąc udział w loterii więcej niż jeden raz, pod warunkiem jednak, że każde kolejne zgłoszenie będzie poprzedzone zakupieniem kolejnego produktu. Warunki loterii określa Regulamin loterii, dostępny na stronie internetowej www. smakujblyszcz.pl. Odbiór nagród z zachowanym oryginalnym opakowaniem i oryginalnym dowodem zakupu będzie możliwy w punktach Kolportera na terenie całego kraju. miesięcy, konsumenci będą mogli wygrać błyszczyki L`Oreal. W ramach loterii w okresie od 2 stycznia do 1 czerwca 2013 roku odbędzie się ponad 150 losowań, w których codzienna pula nagród do wygrania to 300 błyszczyków do ust „Glam Shine” znanej i renomowanej firmy L’Oreal. Odbiór nagród z zachowanym oryginalnym opakowaniem i oryginalnym dowodem zakupu będzie możliwy w punktach Kolportera na terenie całego kraju. 15.01.2013 Traf Press się rozwija Traf Press wystartował 1 lutego 2012 r. i do grudnia Kolporter podpisał ok. 300 umów z handlowcami, którzy zdecydowali się przystąpić do sieci. W bieżącym roku firma zamierza podpisać kolejnych 200 umów. – Traf Press jest ofertą kierowaną do właścicieli prywatnych punktów sprzedaży typu kiosk – przypomina Grzegorz Fibakiewicz, wiceprezes zarządu Kolpor- tera, odpowiedzialny za Departament Dystrybucji Prasy. - To przedsiębiorcy, którzy siłą rzeczy mają ograniczone możliwości organizacyjne, ich punkty są niewielkie, nie mogą więc konkurować z placówkami zrzeszonymi w innych sieciach handlowych. Tymczasem obecność w Traf Pressie daje im szanse na lepsze funkcjonowanie, a także, dzięki naszemu wsparciu, na osiągnięcie dodatkowych przychodów. Nic dziwnego, że zainteresowanie współpracą jest duże. Wszystkie punkty handlowe, zrzeszone w sieci, posiadają wspólną identyfikację wizualną i są oznaczone logiem. Zasady współpracy w ramach sieci Traf Press od początku są takie same: właściciel kiosku lub saloniku, prowadzący działalność gospodarczą i dysponujący umową najmu lokalu lub dzierżawy gruntu, zobowiązuje się sprzedawać w swoim punkcie prasę i usługi terminalowe (doładowania prepaid, akceptacja kart płatniczych, opłacanie rachunków) dostarczane wyłącznie przez Kolportera. Jeśli chce, może również zaopatrywać się w tej spółce w produkty FMCG, a więc FOT. archiwum 10.01.2013 Princessa rozdaje błyszczyki Wraz z nowym rokiem wystartowała konsumencka loteria marki Princessa w ramach której codziennie, przez pięć 42 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Wszystkie punkty handlowe, zrzeszone w sieci Traf Press, są oznaczone logiem. Na zdjęciu kiosk Traf Pressu w Nowym Mieście Lubawskim Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl KOlporter w prasie i internecie papierosy, artykuły tytoniowe, karty telefoniczne, karty prepaidowe, słodycze, lekarstwa OTC, kosmetyki, zabawki. Dodatkowe przychody z tytułu przynależności do sieci, nie licząc dotychczasowych zarobków, mogą w ciągu miesiąca wynieść ok. 1 000 złotych. Znaczenie ma również fakt, że po podpisaniu umowy z Kolporterem właściciel punktu sprzedaży zachowuje dużą samodzielność w prowadzeniu swojego kiosku. 15.01.2013 Jeden z największych dystrybutorów prasy w Polsce usprawnił proces druku dokumentów, decydując się na zakup dwunastu urządzeń bizhub PRO 1200P. W związku z intensywną działalnością handlową Departament Dystrybucji Prasy Kolportera drukuje miesięcznie kilka milionów różnego rodzaju dokumentów. Dotychczas wydruki odbywały się przy użyciu kilkudziesięciu drukarek igłowych w 20 lokalizacjach w całym kraju, a ich obsługą zajmowało się ok. 30 osób. Potrzeba usprawnienia tego czasochłonnego procesu spowodowała, że przedsiębiorstwo postanowiło znaleźć partnera, który zaoferuje najkorzystniejsze rozwiązania w zakresie optymalizacji procesu druku. – Specyfiką procesu logistycznego w Kolporterze jest ciągła walka z czasem. Aby dystrybucja prasy przebiegała sprawnie, wszelkie potrzebne dokumenty muszą zostać wydrukowane bez opóźnienia. Z tego powodu kluczowe znaczenie mają tutaj prędkość druku i niezawodność urządzeń. Naszym zadaniem było dostarczenie rozwiązań usprawniających proces druku w przedsiębiorstwie, tak aby przebiegał on szybko, bezawaryjnie i angażował mniejszą liczbę osób – powiedział Adam Bieniewski, Production Printing & Solutions Product Manager Konica Minolta Business Solutions Polska. Realizacji tego zadania posłużyło utworzenie trzech centralnych punktów druku (w Katowicach, Bydgoszczy i Warszawie), które przejęły zadania dotychczasowych działów druku rozproszonych w całym kraju. W każdym z punktów umieszczono po cztery urządzenia bizhub PRO 1200P, co pozwoliło zwiększyć bezpieczeństwo procesu i zagwarantować, że wydruki zawsze zosta- FOT. archiwum Kolporter wdrożył rozwiązania Konica Minolta Jeden z centralnych punktów druku dokumentów Kolportera mieści się w Katowicach ną zrealizowane na czas. Dzięki wdrożeniu 12 wydajnych urządzeń proces druku uległ znacznemu przyspieszeniu, zmniejszyła się też liczba pracowników potrzebnych do obsługi wydruków. (…) – Wdrożenie nowych rozwiązań przyczyniło się do usprawnienia procesu druku, ograniczenia awaryjności systemu, a także zmniejszenia łącznych kosztów procesu o ok. 10%. Zaoszczędziliśmy także na ludzkiej pracy - obecnie nad wydrukami czuwa już nie 30, ale trzy osoby – powiedział Michał Zbytek, Dyrektor Pionu Sprzedaży Kolportera. Poszukując dostawcy nowych rozwiązań Kolporter zdecydował się na sprawdzonego partnera. – Już wcześniej korzystaliśmy z rozwiązań Konica Minolta i byliśmy z nich zadowoleni. Przy podpisywaniu dużych kontraktów, takich jak ten, liczy się wiele czynników, m.in. wzajemne zaufanie, kontakty interpersonalne oraz oczywiście jakość oferty. Urządzenia Konica Minolta należą do najlepszych na świecie, a atrakcyjny kontrakt serwisowy zapewnia ciągłą dostępność systemu. Wszystko to wpłynęło na naszą ostateczną decyzję – dodał Michał Zbytek. 15.01.2013 Rośnie sprzedaż papierosów Kolporter w swojej ofercie dystrybucyjnej ma zdecydowaną większość kategorii produktowych zaliczanych do FMCG. Wiodącymi kategoriami są papierosy i alkohol. Sławomir Pięta, wiceprezes Kolportera, zdradza, że na tle zmniej- Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl szającego się wciąż rynku tytoniowego (rok do roku o około 5 proc.) Kolporter jest jedną z dwóch firm w Polsce, która może pochwalić się rosnącą sprzedażą papierosów liczoną w sztukach. Alkohol to stosunkowo nowa grupa asortymentowa w ofercie dystrybucyjnej Kolportera, odbiorcami są przede wszystkim sklepy detaliczne typu convenience. – Po ponad roku możemy ocenić, że rozwój tej kategorii przewyższa poziom, jaki zakładaliśmy wprowadzając ją do oferty – mówi Sławomir Pięta. – Uruchomiliśmy trzy nowe hurtownie alkoholi w Szczecinie, Lublinie i Kole, a więc obecnie mamy łącznie dwanaście hurtowni, z których dostarczamy alkohol do sklepów w całym kraju. Bez większych problemów konkurujemy z firmami działającymi od lat na rynku alkoholi, wykorzystując efekt komplementarności dostawy – u nas klient może zamówić jednocześnie np. alkohol, słodycze, papierosy i otrzymać te produkty w jednej dostawie. Największą sprzedaż stanowią alkohole z tzw. segmentu ekonomicznego, którego produkty charakteryzują się dobrą jakością za atrakcyjną cenę. W tym obszarze odbywa się największa konkurencja cenowa pomiędzy dystrybutorami. Dla nas ważne jest, aby elastycznie wypełniać ofertę markami z innych – równie ważnych z poziomu dystrybutora i producenta – segmentów alkoholowych – dodaje wiceprezes Kolportera. 23.012.2012 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 43 Rozwiązanie krzyżówki z nr 1/2013: W starej wierzbie diabeł mieszka. Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 300 zł: Barbara Kolus – Gdańsk; 24 nagrody po 50 zł: Andrzej Podkowa – Wiślica; Janusz Mordarski – Głuchołazy; Teresa Duraj – Łódź; Maria Kłopot – Zabrze; Michał Lipiński – Warszawa; Paulina Sitarz – Jeżowe; Robert Czepik – Żyrardów; Danuta Łukiańczuk – Szydłowiec; Marian Chała – Drawsko Pomorskie; Janina Sitowska – Staszów; Monika Galant – Białystok; Krystyna Kretek – Krzanowice; Iwona Góral – Poznań; Antoni Sabat – Bogoria Skotnicka; Grażyna Piekarska – Gorzów Wlkp.; Grażyna Roś – Siedlce; Stanisław Kowalczyk – Olsztyn; Elżbieta Płócienniczak – Bielsko Biała; Jan Mikoda – Oława; Teresa Marciniszyn – Ścinawa; Beata Szczęsna – Opole; Renata Czaplińska – Ełk; Anna Matysiewicz – Radzyń Podlaski; Robert Bryl – Kamień. Lista osób nagrodzonych z bieżącego numeru będzie opublikowana w numerze 189 (marzec) „Naszego Kolportera”, a nagrody zostaną wysłane pocztą w ciągu 60 dni od ukazania się niniejszego numeru. Regulamin jest dostępny na stronie: www.nasz.kolporter.com.pl/regulamin W losowaniu nagród wezmą wyłącznie osoby, które w terminie do 25.02.2013 r. nadeślą rozwiązanie na zamieszczonym obok, prawidłowo wypełnionym kuponie, na adres redakcji: „Nasz Kolporter” ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce. NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA MAGAZYN MINI MINI + Rynek prasowy jest niezwykle dynamiczny. Świadczy o tym stale wzrastająca liczba tytułów. Prezentowane niżej wydawnictwa weszły ostatnio do systemu dystrybucji Kolportera. O tych czasopismach warto wiedzieć, te czasopisma warto mieć w swojej ofercie. UPIORNA KOLEKCJA MONSTER HIGH Dwutygodnik Cena: 19,99 zł Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A. Monster High to seria, która opowiada o życiu potworów w upiornej szkole Straszyceum, gdzie uczą się dzieci sławnych potworów. Książka w twardej oprawie, płyta DVD. WINX CLUB WYDANIE SPECJALNE sezon 5 DVD PINGWINY Z MADAGASKARU Wydanie specjalne Cena: 14,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA Wydanie specjalne magazynu „MiniMini+” to niepowtarzalna okazja nabycia bestsellerowych gier PC w atrakcyjnej cenie! Mali czytelnicy wraz z wydaniem specjalnym otrzymają do wyboru dwie gry - „Calineczka” oraz „Bolek i Lolek. Piraci. Korona władzy”. Na płytach czekają na najmłodszych gry edukacyjne, łamigłówki i zagadki, które gwarantują niezapomnianą zabawę, rozwijają spostrzegawczość, kreatywność oraz logiczne myślenie. Data wejścia na rynek: 25.02.2013. SUPER TV - WYDANIE SPECJALNE - SERIA KIESZONKOWA SZYFROKRZYŻÓWKI MINI Tygodnik Cena: 2,80 zł Wydawca: WYDAWNICTWO BAUER SP. Z O.O., SP. K. Tytuł adresowany do pasjonatów krzyżówek. 64 strony szyfrokrzyżówek w eleganckiej, kartonowej oprawie i poręcznym formacie, mieszczące się w damskiej torebce. Popularna zabawa w odgadywanie słów, ciekawsza niż krzyżówki panoramiczne i łatwiejsza od sudoku. 46 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Dwumiesięcznik Cena: 7,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA „Pingwiny z Madagaskaru” to popularna kreskówka z sukcesem emitowana na kanałach Nickelodeon oraz TV Puls. Na kanwie przygód pingwinów powstał nowy magazyn skierowany do aktywnych dzieci, dziewczynek i chłopców w wieku 6-9 lat, lubiących żarty i zabawne perypetie kreskówkowych postaci. Magazyn „Pingwiny z Madagaskaru” spotka się również z zainteresowaniem rodziców, którzy wraz z dziećmi często oglądają przygody arktycznych bohaterów. W środku magazynu młodzi czytelnicy odnajdą aż 20 stron komiksów, plakaty i ciekawostki. Do każdego numeru dołączony będzie gadżet z pingwiniego świata. Z pierwszym numerem mali czytelnicy otrzymają „Miotacz Pingwinów”. Data wejścia na rynek: 20.02.2013 r. Dwumiesięcznik Cena: 14,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA „Wydanie Specjalne Winx Club” to prawdziwa gratka dla wszystkich wielbicielek kreskówki. Miłośniczki Magazynu „Winx Club” będą mogły obejrzeć najnowszy, piąty sezon przygód swoich ulubionych bohaterek. Tym razem akcja przeniesie się do podwodnych światów. Żeby poradzić sobie z nowymi zadaniami, wróżki muszą uzyskać nową przemianę - Harmonix. Nie jest to jednak takie łatwe... Obecnie serial ten emitowany jest na kanale Nickelodeon. W skład pierwszego wydania wchodzi płyta DVD z pięcioma odcinkami oraz 8-stronicowa wkładka. W środku testy, łamigłówki i ciekawostki z magicznego świata. Data wejścia na rynek: 27.02.2013 SUPEŁEK KRZYŻÓWKI Dwumiesięcznik Cena: 3,95 zł Wydawca: INTRODRUK ADAM FRYDRYSIAK Magazyn skierowany do dzieci w wieku 9-13 lat. Na jego łamach znajdziemy materiały edukacyjne oraz łamigłówki, które cieszą się największą popularnością czytelników, a więc przede wszystkim krzyżówki panoramiczne, rysunkowe, wykreślanki i układanki. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl nowości w ofercie kolporterA SCOOBY-DOO! WYDANIE SPECJALNE dakai. Od lutego fani przygód Ky i jego przyjaciół będą mieli niepowtarzalną okazję skompletowania kolekcji filmowej składającej się z sześciu wydań. Każde wydanie, oprócz płyty, posiada bogato ilustrowaną wkładkę z informacjami o odcinkach. Z pierwszym numerem konkurs z atrakcyjnymi nagrodami opartymi na licencji Redakai, a także bonus! Trójwymiarowa naklejka z bohaterami serialu stanowiąca okładkę boxu płyty. Data wejścia na rynek: 25.02.2013 r. TYGODNIK „DO RZECZY” SADDLE CLUB - PRZYGODY W SIODLE Dwumiesięcznik Cena: 19,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA „Scooby-Doo! wydanie specjalne” to propozycja dla fanów Brygady Detektywów i lidera rynku prasy dziecięcej „Magazynu Scooby-Doo!”. Na chłopców i dziewczynki w wieku 6-9 lat w wydaniu specjalnym czekają scoobastyczne łamigłówki i zadania. Do każdej części kolekcji będzie dołączona wartościowa płyta DVD z pełnometrażowym filmem z przygodami bohaterów jednej z najpopularniejszych na polskim rynku kreskówki „Scooby-Doo!”. Z pierwszym numerem kolekcji na młodych entuzjastów zagadek czeka na płycie DVD aż 75 minut zabawy z filmem „Scooby-Doo! Pogromcy wampirów” oraz dodatkowy prezent w postaci książki z ulubionymi bohaterami. Data wejścia na rynek: 15.02.2013 r. REDAKAI - KOLEKCJA Dwumiesięcznik Cena: 14,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA „Redakai” - kolekcja adresowana jest do chłopców w wieku 7-12 lat będących fanami cieszącego się dużą popularnością na kanale Cartoon Network serialu Re- - KOLEKCJA FILMOWA DVD Dwumiesięcznik Cena: 14,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA Magazyn „W Siodle” poleca wyjątkowy produkt: kolekcję filmową DVD „Saddle Club – Przygody w Siodle”. Lisa, Carole i Stevie kochają konie i konną jazdę. Dlatego stworzyły Klub „Siodło” i całe dnie spędzają na rancho Pine Hollow. Choć dziewczyny mają niezwykły talent do pakowania się w kłopoty, zawsze wychodzą z nich obronną ręką, bo w Klubie obowiązuje zasada: jedna za wszystkie, wszystkie za jedną! Bohaterki serialu są dobrze znane czytelniczkom, bowiem pojawiają się w każdym numerze magazynu „W Siodle” w komiksie „Saddle Club” cieszącym się dużą popularnością i zainteresowaniem. Produkt ten oparty jest na popularnym serialu, który był z powodzeniem emitowany na kanale TV Polsat. W skład pierwszego wydania wchodzi płyta DVD z czterema odcinkami oraz 8-stronicowa wkładka. Dodatkowo do pierwszego wydania jest dołączony prezent – książka „W Siodle”. Data wejścia na rynek: 07.02.2013 Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Tygodnik Cena: 3,95 zł Wydawca: ORLE PIÓRO SP. Z O.O. „Do Rzeczy” - tygodnik Pawła Lisickiego. Pismo konserwatywno-liberalne, które ma być wyrazistym głosem w debacie publicznej. Na łamach „Do Rzeczy” publikują dziennikarze związani wcześniej z tygodnikiem „Uważam Rze”, m.in.: Paweł Lisicki, Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Piotr Semka, Cezary Gmyz, Piotr Gabryel, Marek Magierowski, Andrzej Horubała, Waldemar Łysiak, Tomasz Wróblewski. Pierwszy numer ukazał się 25 stycznia. Gazeta liczy 100 stron. MOJA PRZYGODA Z BOSO. WOJCIECH CEJROWSKI BOSO PRZEZ ŚWIAT Dwutygodnik Cena: 24,99 zł Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A. Kolekcja 27 książek podróżniczych opisujących miejsca odwiedzane przez Wojciecha Cejrowskiego podczas kręcenia programu „Wojciech Cejrowski boso przez świat”. KSIĘŻNICZKI - NAJPIĘKNIEJSZE BAŚNIE Wydanie okazjonalne Cena: 5,50 zł Wydawca: O-PRESS SP. Z O.O. Seria książek, zawierających najpopularniejsze bajki świata. W serii znajduje się 12 książek. Każda książka zawiera dwie baśnie. W pierwszej proponujemy KOPCIUSZEK oraz KSIĄŻĘ I ŻEBRAK. NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 47 nowości w ofercie kolporterA KRAINA ZWIERZĄT Kolekcja poświęcona polskiej lidze zawodowej z wszystkimi drużynami biorącymi udział w rozgrywkach sezonu 2012/13. Na kolekcję składają się: 40-stronicowy album do wyklejania z opisem wszystkich drużyn oraz z miejscem na przyklejenie 340 naklejek (w tym 20 specjalnych holograficznych) oraz saszetki z naklejkami. MONSTER HIGH NAKLEJKI EKSTRAKLASA 2013 Wydawnictwo jednorazowe Cena: 2 zł Wydawca: BURDA COMMUNICATIONS SP. Z O.O. Saszetki z naklejkami do nowej, naklejkowej kolekcji Ekstraklasa 2013. Jedna saszetka zawiera 5 naklejek. Dwumiesięcznik Cena: 7,99 zł Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O. „Kraina zwierząt” jest pismem adresowanym do dziewczynek w wieku 6-9 lat, miłośniczek milusińskich m.in.: psów, kotków, króliczków, chomików czy koni. Strony wypełniają zagadki, quizy, zdjęcia, ciekawe informacje, a także pojawiają się znane zwierzaki z filmów Disneya. W tym numerze m.in. zagadki aryskotratów, urocze maluchy zwierząt z różnych zakątków świata, ulubione przysmaki czworonogów i nie tylko. Nie brakuje kolorowanek z ulubionymi bohaterami, a także plakatów oraz atrakcji w postaci interesujących dodatków. Magazyn wzbogacony jest o niezwykły prezent – pieska do stylizacji. WARSZAWA M-20 - ZBUDUJ MODEL - KOLEKCJA TELE MAX – WYDANIE SPECJALNE - SERIA KIESZONKOWA SZYFROKRZYŻÓWKI MINI Tygodnik Cena: 2,80 zł Wydawca: WYDAWNICTWO BAUER SP. Z O.O., SP. K. Tytuł adresowany do pasjonatów krzyżówek. 64 strony szyfrokrzyżówek w eleganckiej, kartonowej oprawie i poręcznym formacie, mieszczące się w damskiej torebce. Popularna zabawa w odgadywanie słów, ciekawsza niż krzyżówki panoramiczne i łatwiejsza od sudoku. ALBUM EKSTRAKLASA 2013 Wydawnictwo jednorazowe Cena: 4,50 zł Wydawca: BURDA COMMUNICATIONS 48 NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) Dwutygodnik Cena: 22,90 zł Wydawca: DE AGOSTINI POLSKA SP. Z O.O. Model legendarnej Warszawy M-20! Metalowy, w skali 1:8, z ruchomymi kołami, otwieranymi drzwiami i oknami, realistycznym wnętrzem, otwieraną maską i świecącymi reflektorami. Zeszyty kolekcji stanowią pasjonującą porcję lektury dla miłośników polskiej motoryzacji. W każdym numerze kolekcji „Warszawa M-20” znajduje się zestaw części, z których można stworzyć ikonę polskiej motoryzacji. Szczegółowo odwzorowane elementy nadwozia, silnika, układu kierowniczego i wnętrza pozwolą złożyć statyczny model auta wyglądem do złudzenia przypominający oryginał. Wydanie specjalne Cena: 9,99 zł Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O. Upiory z klasą w niezwykłym, mrocznym wydaniu specjalnym. Pismo jest adresowane do dziewczynek w wieku od 8 do 12 lat, które są fankami popularnej serii Monster High. Bohaterami magazynu są przerażająco modne nastolatki ze Straszyceum – Monster High. To dzieci, bądź najbliżsi znanych potworów i straszliwych postaci, jak Dracula, Mumia, Meduza, Frankenstein, zombie, czy wilkołak. Nie straszą, ale zabijają stylem i przewrotnym humorem. Nie lubią, gdy w szkole robi się nudno. Uwielbiają modę, zabawę, muzykę, piszą własne pamiętniki. Ten numer to aż 10 upiornie, makabrycznych plakatów XXXL, by pokój wyglądał strasznie fajnie. Wśród dodatków dołączonych do numeru są niemniej koszmarne prezenty – upiornie oryginalny stojak oraz mrocznie fajny łapacz snów. SAGA - TAJEMNICA WODOSPADU Tygodnik Cena: 9,99 zł Wydawca: RINGIER AXEL SPRINGER POLSKA SP. Z O.O. Niezwykle wciągająca opowieść pełna namiętności i mrocznych zagadek. Szybkie tempo akcji, ciekawa fabuła oraz interesujący bohaterowie sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Kolejne tomy zawsze w piątek. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl nowości w ofercie kolporterA ALMANACH USŁUG MEDYCZNYCH PORADNIK PACJENTA - WOJEWÓDZTWO MAZOWIECKIE Wydawnictwo okazjonalne Cena: 8,90 zł Wydawca: ALFA ANNA JURASZ „Almanach Usług Medycznych” to poradnik dla pacjenta, stworzony głównie z myślą o osobach starszych, nie korzystających z internetu. Zawiera kompleksowe informacje na temat możliwości korzystania z usług medycznych wszystkich specjalizacji, z dniami i godzinami przyjęć, a także informacje na temat przysługujących pacjentowi praw. Zawiera wiele pożytecznych artykułów i wskazówek, co robić w najtrudniejszych momentach dotyczących zdrowia Twojego i Twoich bliskich. MOVIESTAR PLANET nia różnych funkcji oraz podpowiedzi jak zdobywać jeszcze więcej StarCoins. W numerze na czytelników czeka zabawny komiks, akademia filmowa, a także atrakcja w postaci ćwiczeń samodzielnego projektowania gwiazdorskich strojów. Wśród dodatków dołączonych do numeru są wyjątkowe zawieszki na drzwi, a wewnątrz pisma umieszczono także unikalny kod do wykorzystania na stronie internetowej Moviestar Planet. Dzięki niemu każdy użytkownik uzyska w prezencie 1000StarCoins oraz zwierzaka Boonie, wykreowanego specjalnie dla czytelników. NATURA I TY WIELKA KSIĘGA DWUDZIESTOLECIE MIĘDZYWOJENNE Dwutygodnik Cena: 24,99 zł Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A. XX-lecie międzywojenne w 22 tomowej kolekcji autorstwa Sławomira Kopra – autora, który specjalizuje się w okresie międzywojennych dziejów Polski i historii polskiej obyczajowości XIX stulecia. PAMIĘTNIKI PISANE SZMINKĄ - KOLEKCJA Dwumiesięcznik Cena: 7,99 zł Wydawca: CENTRUM „REA“ RENA MARCINIAK-KOSMOWSKA W tym numerze Czytelnicy znajdą m.in. porady, jak odżywiać się zimą, by zachować zdrowie i pogodę ducha. Dowiedzą się, jak radzić sobie z zimowym stresem, jakie walory zdrowotne i profilaktyczne mają warzywa korzenne i strączkowe oraz owoce egzotyczne. Ponadto: kuracje domowe na przeziębienia i odmrożenia, domowe SPA, terapie naturalne - w tym rola tańca dla zdrowia. I wiele „zdrowych” i smacznych przepisów kulinarnych oraz kosmetycznych. Format: A5, s. 116. BEN 10 MAGAZYN. NIEZBĘDNIK FANA Kwartalnik Cena: 6,99 zł Wydawca: EGMONT POLSKA SP. Z O.O. „Moviestar Planet” nowe czasopismo dla dzieci w wieku 7-12 lat. Przewodnik po moviestarplanet.pl, który już dziś zrzesza blisko 40 milionów dzieci z całego świata. Moviestar Planet to platforma niekończącej się zabawy na cyberplanecie. Użytkownik kreuje własną postać-gwiazdę i m.in. zbiera punkty w poszczególnych grach i zadaniach, za które może kupić różnego rodzaju akcesoria, rozbudowując tym samym swoje otoczenie i pokonując kolejne poziomy trudności. Treści magazynu to doskonałe przedstawienie wirtualnego świata zabaw początkującym użytkownikom i tym, którzy w ogóle go nie znają. Wprawieni gracze mogą liczyć na wskazówki wykorzysta- Dwutygodnik Cena: 11,99 zł Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A. Kolekcja książek „Pamiętniki pisane szminką” obejmuje 29 tomów kolekcji, w której znajdzie się 25 książek Krystyny Nepomuckiej – 4 tytuły ze względu na dużą objętość będą dzielone na dwa. Kolejne tomy będą się ukazywać co dwa tygodnie w czwartki. Poczucie humoru autorki powoduje, że o wszystkim potrafi napisać coś odrażającego i śmiesznego zarazem, co sprawia, że jej książki nie straciły nic ze swojej aktualności i czyta się je jednym tchem. Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl Kolekcja Cena: 14,99 zł Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA „Ben 10 Magazyn. Niezbędnik Fana” to kolekcjonerska publikacja dla wielbicieli ukazującego się co miesiąc magazynu „Ben 10”. „Ben 10 Magazyn. Niezbędnik Fana” adresowany jest do chłopców w wieku 7-12 lat, fanów przygód Bena Tennysona i jego przyjaciół. Dzięki publikacji czytelnicy będą mogli poznać nowych, wyjątkowych obcych z serii Omniverse. Do każdego egzemplarza dołączona jest oryginalna figurka bohatera ze świata kreskówki. Fani „Ben 10” będą mieli możliwość wyboru swojej ulubionej postaci, jednak różnorodność dołączanych figurek pozwala także na zebranie ich niepowtarzalnej kolekcji. Lektura obowiązkowa dla każdego fana „Ben 10”! NASZ KOLPORTER LUTY 2013 (188) 49 NASZE ODDZIAŁY Kolporter Departament Dystrybucji Prasy ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. 41 367 82 02 do 03, 367 88 88 www.dp.kolporter.com.pl; e-mail: biuro@kolporter.com.pl Infolinia 0801 40 40 44 Oddział Dolnośląski (Wrocław) [email protected] tel. (071) 73 44 501 do 06 fax (071) 73 44 531 ul. Stajenna 3-7 53-010 Wrocław Oddział Koszaliński (Koszalin) [email protected] tel. (094) 710 16 01 do 04 ul. Mieszka I 22B 75-132 Koszalin Oddział Kujawsko-Pomorski (Bydgoszcz) bydgoszcz@kolporter.com.pl tel. (052) 561 30 00 fax (052) 346 55 47 ul. Przemysłowa 8 85-758 Bydgoszcz Oddział Lubelski (Lublin) [email protected] tel. (081) 445 24 44 fax (081) 445 24 20 ul. Cisowa 11 20-703 Lublin Oddział Lubuski (Zielona Góra) zielonagora@kolporter.com.pl tel./fax (068) 329-99-91 do 93 fax (068) 329-99-94 Al. Zjednoczenia 102 B 65-001 Zielona Góra fax (017) 863 77 85 ul. Wspólna 2 35-205 Rzeszów Oddział Łódzki (Łódź) [email protected] tel. (042) 288 04 11 288 04 12 fax (042) 288 04 14 ul. Poli Gojawiczyńskiej 22 93-253 ŁódŹ Oddział Świętokrzyski (Kielce) [email protected] tel. (041) 312-35-00, 345 15 10 fax (041) 366 03 51 ul. Kolberga 11 25-620 Kielce Oddział Podlaski (Białystok) bialystok@kolporter.com.pl tel. (085) 87-70-900 fax (085) 653 75 25 ul. Produkcyjna 108 15-680 Białystok Oddział Małopolski (Kraków) [email protected] tel. (012) 25 49 700 fax (012) 25 49 718 ul. Ciepłownicza 37 31-574 Kraków Oddział Radomski (Radom) tel. (048) 380 79 30 ul. Toruńska 12 26-600 Radom Oddział Pomorski (Gdańsk) [email protected] tel. (058) 732-51-23 do 26 ul. Połęże 3 80-720 Gdańsk Oddział Mazowiecki (Warszawa) [email protected] tel. (022) 355-05-00, 355-04-00 ul. Bakaliowa 3 05-080 Izabelin, Mościska Oddział Warmińsko-Mazurski (Olsztyn) [email protected] tel. (089) 537-90-08 do 10 ul. Sprzętowa 3 C 10-467 Olsztyn Oddział Śląski (Katowice) [email protected] tel. (032) 359-68-68 fax (032) 359 68 36 ul. Roździeńska 1B 40-382 Katowice Prenumerata wew. 471 – 482 Oddział Wielkopolski (Poznań) [email protected] tel. (061) 624-66-77 fax (061) 624-66-11 ul. Pokrzywno 10A 61-315 Poznań Oddział Bielsko-Bialski (Bielsko-Biała) tel. (033) 486 31 01 fax (033) 721 03 99 ul. Krzywa 8 43-502 Czechowice-Dziedzice Oddział Opolski (Opole) [email protected] tel. (077) 54-50-940 fax (032) 359-68-36 ul. Głogowska 39 45-215 Opole Oddział Zachodniopomorski (Szczecin) [email protected] tel. (091) 881 35 02 do 04, 881 35 89 ul. Dąbska 69 70-789 Szczecin Oddział Częstochowski (Częstochowa) tel. (034) 390 71 10 do 11 fax. (034) 363-89-33 Oddział Podkarpacki (Rzeszów) [email protected] tel. (017) 863-75-05, 863-75-05 NASZE ODDZIAŁY ul.Poselska 12/32 42-200 Częstochowa Kolporter Departament Dystrybucji FMCG ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce www.fmcg.kolporter.com.pl; e-mail: [email protected] Infolinia 0801 40 40 44 Oddział Wrocławski FMCG 55-080 Nowa Wieś Wrocławska, ul. Ryszarda Chomicza 3 tel. 071 350-24-88, 350-25-58 fax 071 350-24-47 magazyn 071 350-07-12 e-mail: [email protected] Oddział Gdański FMCG 80-180 Gdańsk-Kowale, ul. Magnacka 4 tel. 058 762-75-86 (87, 89) fax 058 762-75-88 e-mail: [email protected] Oddział Toruński FMCG 87-100 Toruń, ul. Kociewska 22 tel. 056 655-92-54 fax 056 655-78-05 e-mail: [email protected] Oddział Lubelski FMCG 20-234 Lublin, ul. Mełgiewska 30F tel./fax 081 745-10-46 e-mail: [email protected] Oddział Krakowski FMCG 32-005 Niepołomice, ul. Wimmera 16 tel. 012 254-97-50 fax 012 254-97-60 e-mail: [email protected] Oddział Warszawski FMCG Oddział Kielecki FMCG 25-563 Kielce, ul. Zagnańska 149 tel./fax 041 346-10-52 e-mail: [email protected] Oddział Poznański FMCG 02-273 Warszawa, ul. Muszkieterów 15 B tel. 022 500-77-00 (do 34) fax 022 500-77-43 e-mail: [email protected] 61-249 Poznań, ul. Obodrzycka 67 tel. 061 871-50-20 tel. 061 871-50-21 fax 061 870 30-03 e-mail: [email protected] Oddział Olsztyński FMCG Oddział Szczeciński FMCG Oddział Katowicki FMCG Biuro Handlowe FMCG w Łodzi 10-449 Olsztyn, Al. Piłsudskiego 75 A budynek B tel. 089 532-00-58 fax 532-00-57 e-mail: [email protected] 41-208 Sosnowiec, ul. Orląt Lwowskich 146 tel. 032 616-67-63 do 66 fax 032 614-19-20 e-mail: [email protected] 70-784 Szczecin, ul. A. Struga 43 tel./fax 091 461-44-60,78,85 fax. 091 461-57-85 e-mail: [email protected] 93-253 Łódź, ul. Poli Gojawiczyńskiej 22 tel. 042 638-81-38 do 39 fax. 042 364-35-80 e-mail: [email protected] Przesyłki kurierskie Zapraszamy do współpracy! dla firm i instytucji Infolinia 41 31-06-800, 22 21-22-800 www.k-ex.pl A Z S Ż Y W NAJO JAK ŚĆ R E P U S W ENIE! C ZE! TYLKO R E T R O W KOLP ! W Ó M A Z Lista adresowa na stronie 50 Wyłączny dystrybutor: Departament Dystrybucji FMCG