wersja w formacie pdf
Transkrypt
wersja w formacie pdf
Seminaria Sai w Brindawanie 13/1973 13. Nieprzywiązanie sprowadza pokój nawet w kłopotach Nalinidalagata dźalamatitaralam Tadwadźdźiwitamatisaja ćapalam Widdhi wjadhjabhimanagrastam Lokam śokahatam ća samastam (Śloka 4) Ten świat jest niczym błyszcząca kropla wody, która zbiera się na liściu lotosu. Drży i dygoce, nie zaznając spokoju. Życie człowieka wypełniają sterty przywiązań. Kłopoty i smutki to ekran, na którym ukazuje się świat. Powinniśmy wiedzieć, że nasze życie jest tymczasowe i zniknie równie szybko, jak znika kropla wody na liściu lotosu. Świat jest pełen smutków, zaś ludzkie ciało pełne chorób. Nasze życie przepełniają burzliwe myśli i jest ono jak walący się dom. W tych warunkach, według Śankary, można żyć w pokoju jedynie postępując boską ścieżką i zrywając wszystkie nasze doczesne przywiązania. Dopóki człowiek nie wie, kim jest, nie może uniknąć tych smutków. Dopóki nie uświadomi sobie Iśwara tattwy, czyli obecności Iśwary (Boga) we wszystkim, nie może uchronić się przed tymi smutkami. Dopóki nie rozumie, że rodzenie się, wzrastanie, życie i śmierć mają tylko jeden cel, mianowicie zrozumienie natury atmy, tej jednej niezniszczalnej rzeczy, nie może ustrzec się tych smutków. Tak jak kwiat lotosu rodzi się w wodzie, przebywa w wodzie, żyje w wodzie i w końcu usycha w wodzie, tak samo to ludzkie życie rodzi się w atma tattwie (pierwiastku atmy), przebywa w atma tattwie i ostatecznie zlewa się z atma tattwą. Ten werset mówi, że atma tattwa jest stawem, bądź jeziorem, że maja jest pękiem liści i że dźiwa pojawia się jako kwiat lotosu w tym stawie atmy. Lotos rozsiewa woń wielu dobrych cech. Dzięki temu nawet woda w stawie jednoczy się z atma tattwą. Krople wody pochodzące ze stawu atmy wnikają do liści lotosu i wracają do atmy. Właśnie ten powrót do źródła stanowi esencję zawartą w tym wersecie. Dźiwa pojawia się w nieskończoności atmy jako 1|S t r o n a © Organizacja Sathya Sai Seminaria Sai w Brindawanie 13/1973 lotos, natomiast maja rozprzestrzenia się w postaci liści. Dźiwa, niczym lotos, rozsiewa zapach dobrych cech, które można przypisać dźiwa tattwie. Wisznu tattwa jest synonimem urzeczywistnienia wszechobecności. Z pępka Wisznu wyrasta lotos, a z niego wyłania się stwórca, Brahma. Różne płatki składające się na ten lotos są różnymi składnikami tego świata. Tak więc, z aspektu Wisznu, czyli z aspektu wszechobecności wyłania się stwórca. Ze stwórcy wyłania się dźiwa tattwa. Z tej dźiwy wyłaniają się rozmaite rzeczy, które na końcu wracają do źródła, do atma tattwy i jednoczą się z nią. Jest to opis trzech aspektów tego, co widzimy, mianowicie dźiwy, Iśwary i prakriti. Nasze odczucie, że istnienie tych trzech aspektów wszechświata oznacza jego różnorodność, jest iluzją. Jedność tego wszystkiego stanowi podstawę adwajty. Istnieją trzy ważne rzeczy na to, by drzewo wykiełkowało, urosło i w końcu zrodziło owoce. Są to wiatr, deszcz i ziemia. Jeszcze ważniejsze niż te trzy rzeczy jest nasienie. Jeśli nie mamy nasienia, nawet gdy mamy te trzy niezbędne czynniki, nie będziemy mogli oglądać drzewa. Podobnie, człowiek jest stwarzany w świecie z sankalpy (woli) Pana Boga. Człowiek przychodzi na ten świat niejako z nasienia. Sankalpa, która stwarza każdego człowieka, jest jak nasienie. Dopóki w człowieku istnieje sankalpa pragnień, nie może on uniknąć narodzin. W dniu, w którym stanie się wolnym od swojej sankalpy, czyli pragnień, będzie też wolny od ponownych narodzin. Aby mógł pójść tą świętą ścieżką, wolny od pragnień, musi poddać się. Istnieją pewne przeszkody sprawiające, że poddanie jest trudne. Wszyscy rozumieją, że na tym świecie nie jest łatwo bez wypytywania wejść do domu bogatej osoby albo kogoś piastującego ważne stanowisko. Przy wejściu do takiego domu spotkacie ochroniarza, który zapyta, jaką sprawę macie do właściciela. Skoro w przypadku osoby o ograniczonej władzy i doczesnym stanowisku stosuje się takie restrykcje w dostępie do jego domu, nic dziwnego, że w przypadku Boga, który posiada nieograniczone moce, istnieją ograniczenia wstępu do Jego rezydencji. Jeśli zechcecie wejść do pałacu mokszy, czyli wyzwolenia, stwierdzicie, że przy głównym wejściu stoi dwóch strażników. To wejście jest miejscem, gdzie ofiarujecie siebie i można je nazwać bramą poddania. Tych dwóch strażników to śrama (wysiłek) i dama (cierpliwość). Znaczy to, że musicie dokładać starań i mieć cierpliwość. Są to dwaj strażnicy u wejścia. Niezależnie jak usilnie będziecie próbowali się poddać, bez śramy i damy nie możecie wejść do siedziby Boga. Oznacza to panowanie nad własnymi wewnętrznymi i zewnętrznymi narządami. Dzisiaj rzadkością jest spotkać sadhakę (aspiranta duchowego), który zapanował nad swoimi narządami. Wszędzie widzimy ścieżkę fałszu. Nie spotyka się ludzi, którzy kroczą ścieżką prawdy. Chociaż zewnętrznie wyglądają na ludzi, 2|S t r o n a © Organizacja Sathya Sai Seminaria Sai w Brindawanie 13/1973 mają idee i myśli małpy. W sytuacji, w której powinno się naturalnie śmiać, widzimy płacz, a kiedy powinno się naturalnie płakać, widzimy szeroki uśmiech. Czy nie jest to ścieżka fałszu? Dopóki będziecie tak fałszywie się zachowywać, Bóg, który jest nieskończenie miłosierny, nigdy wam się nie ukaże. Wszystkie te zewnętrzne i fałszywe zachowania określa się jako odgrywanie sztuki teatralnej, podczas gdy to, co jest w was prawdą, można nazwać aspektem Narajany. Nie możecie urzeczywistnić Boga, poświęcając swoje życie takim doczesnym ideom i przyjemnościom. Oto opowieść o królu, który pytał wszystkich przybywających do jego królestwa o właściwą ścieżkę urzeczywistniania. Każdy, opierając się na standartowych tekstach, albo na tym, co starsi mówili, twierdził, że jakaś szczególna ścieżka jest tą właściwą, prowadzącą do wyzwolenia. Tym licznym opisom właściwych ścieżek wiodących do wyzwolenia przysłuchiwał się bliski służący króla. Zauważył, że król ciągle słuchał o rozmaitych metodach osiągania mokszy (wyzwolenia), ale żadnej z nich nie wcielał w życie. Postanowił udzielić królowi lekcji. Pewnego dnia, gdy król siedział i rozmawiał z grupą ludzi w głównym holu, służący wbiegł tam z krzykiem. Król wstał i spytał go, dlaczego krzyczy. Służący ze strachem na twarzy odpowiedział, że wszystkie wielbłądy z zoo wchodzą na górę na taras i uciekają. Król chciał się dowiedzieć, jak wielbłądy mogą wspinać się na taras i uciekać. Wtedy służący powiedział, że skoro król opływający w luksusy może aspirować do wspięcia się po ścieżce duchowości i osiągnięcia wyzwolenia, to także nie trzeba się dziwić temu, że wielbłądy wspinają się na taras i potem uciekają. Król zrozumiał, że służący chciał pokazać mu absurdalność jego podejścia i że powinien najpierw poświęcić wszystkie doczesne przyjemności i dopiero wtedy żywić nadzieję na osiągnięcie wyzwolenia. Zrozumiawszy tę prawdę, król od tego dnia zaczął myśleć o Bogu i wcielać w życie dobre rzeczy. Jeśli wasz umysł będzie pogrążony w boskości, możecie osiągnąć mokszę nawet wypełniając swoje doczesne obowiązki. Bowiem wtedy będziecie działać w harmonii z Bogiem. Jednakże, na skutek wpływu tego wieku kali, prawie wszyscy nie potrafimy zrozumieć i wprowadzić w życie wewnętrznego znaczenia tych praktyk. Wedanta uczy, że jeśli już rozpoznamy podstawę tego wszystkiego, co widzimy, nie będzie potrzeby prowadzenia dalej żadnej sadhany. Jeśli macie garnek z dziurą, nigdy nie napełnicie go wodą. Podobnie, jeśli garnek naszego umysłu posiada wiele dziur w postaci pragnień zmysłowych, żadnym wysiłkiem nie zdołamy napełnić go świętymi myślami. Takie próby staną się owocne i doprowadzą do boskości tylko wtedy, gdy nie będzie owych dziur. Oto małe opowiadanie ilustrujące tę sytuację. Pewien guru miał wielu uczniów, których uczył 3|S t r o n a © Organizacja Sathya Sai Seminaria Sai w Brindawanie 13/1973 dobrych rzeczy. Któregoś dnia podczas lekcji nauczyciel ten powiedział, że gdy są zajęci odprawianiem pudźy i medytacją, muszą baczyć, by nie przerywać medytacji, niezależnie od tego, co im będzie przeszkadzało. Uczniowie mieli wielkie zaufanie do guru. Niektórzy z nich mieszkali w aśramie. W dniu urodzin guru jeden z uczniów postanowił złożyć dla niego specjalną modlitewną ofiarę recytując 108 imion Pana. Przygotował obraz i 108 kwiatów i zamierzał w tradycyjny sposób odprawić pudźę. Inny uczeń zaprosił guru do swojego domu. Przed wyjściem guru powiedział uczniowi, który chciał odprawić obrządek w aśramie, aby uważał i zamknął drzwi. Dzień był bardzo upalny, a guru nie miał ani pantofli na nogach, ani dość włosów na głowie, by chroniły go przed słońcem. Kiedy guru wrócił do aśramu i chciał, by otworzono mu drzwi, uczeń przebywający w środku był zajęty odprawianiem pudźy. Guru pukał do drzwi i prosił ucznia, aby je otworzył. Uczeń odpowiedział, że jest zajęty pudźą i że guru ma poczekać, aż skończy jej odprawianie, gdyż pudźy nie należy przerywać. Dzisiaj dziewięćdziesiąt dziewięć na sto ludzi jest podobnych do tego ucznia. Oddają cześć tylko zdjęciu osoby, której łaski pragną i nie przestają czynić tego nawet, gdy osoba ta puka do ich drzwi. Wręcz gotowi są wyrządzić szkodę samemu obiektowi czci. W ten sposób, nawet kiedy mamy dostęp do Boga w ludzkiej postaci, gubimy się w rozmaitych rzeczach i obieramy niezrozumiałe i bezsensowne metody sprawiające, że wielbienie jest niewłaściwie prowadzone. Jak możemy rozpoznać boskość w fotografiach bez życia i niemych kamieniach, jeśli nie rozpoznajemy jej w istotach żywych? Dlatego musimy najpierw zrozumieć, co oznacza postrzeganie w każdym boskości. Wówczas stanie się całkiem jasne, że atma tattwa w każdej istocie jest jedna i ta sama. Tracimy wiarę, gdyż mamy nieograniczone pragnienia. Oto związane z tym małe opowiadanie. Pewien człowiek miał córkę o płaskim nosie. Ojciec ten chciał wydać ją za mąż. Każdy kandydat, gdy przyszedł i spojrzał na dziewczynę, odchodził, mimo pokusy bogactwa. W tamtych czasach chirurgia plastyczna nie była dostępna. Zdesperowany ojciec ogłosił, że da duże pieniądze temu, kto ożeni się z dziewczyną. W końcu znalazł kogoś, kto chciał ją poślubić. Ślub się odbył. Po ślubie para ta wzbudziła w sobie głęboką wiarę w Boga. Odwiedzili liczne świątynie, odbyli wiele pielgrzymek i kąpali się w wielu świętych rzekach. Spotkali świętego, który powiedział im, że nikt, kto zajmuje się doczesnymi sprawami, nie może dać dobrego nosa. Tylko ten, kto stworzył nos, może uczynić go normalnym. Chociaż byli bardzo bogaci, wcale nie byli szczęśliwi. Dziewczyna często miała wrażenie, że inni patrzą na nią i naśmiewają się. Zaproponowała mężowi, aby razem udali się w odludne Himalaje i na modlitwach do Boga spędzili tam miesiąc. On się zgodził i tak zrobili. Dziewczyna bardzo pragnęła odzyskać nos, dlatego zaczęła gorąco modlić się do Boga. Miała szczęście, bo Bóg się ukazał i spytał, czego pragnie. Gdy tylko się ukazał, ona poprosiła Go o dar 4|S t r o n a © Organizacja Sathya Sai Seminaria Sai w Brindawanie 13/1973 atrakcyjnego, dużego nosa. Bóg rzekł „Niech się tak stanie” i spełnił jej życzenie. Gdy Bóg znikł, ona spojrzała na swoją twarz. Zobaczyła swój wielki nos i uznała, że stała się brzydsza niż przedtem. Znowu modliła się jeszcze goręcej i Bóg ponownie się pojawił. Kiedy spytał, czego chce, ona powiedziała, że nie chce tak dużego nosa. Bóg rzekł „Niech się tak stanie” i spełnił jej życzenie. Dziewczyna zaraz stwierdziła, że teraz jej nos całkiem znikł. Pomyślała, że modliła się do Boga o dobry nos, a w efekcie całkiem go straciła. Morał z tej historii jest taki, że chociaż Bóg jest obecny przed wami, bawiąc się z wami i rozmawiając, wy nie wiecie, o co poprosić, kiedy prosić i gdzie prosić. Nie wiedząc, o co mamy prosić, prosimy Go o jedną rzecz, choć w rzeczywistości chcemy czego innego. W ten sposób nabawiamy się kłopotów. Bóg jest zawsze gotów dać wam wszystko, czego chcecie, ale okazuje się, że wy raczej nie wiecie, co jest dla was dobre i czego naprawdę chcecie. Ponieważ nie wiecie, o co powinniście poprosić i w jakich okolicznościach, lepiej i łatwiej jest całkowicie poddać się Bogu i prosić po prostu o Jego łaskę. Nazwiska tych, którzy usiłowali przynieść światu materialną pomyślność, pozostaną tak długo, jak te wypisane na wodzie. Ich nazwiska zostaną stopniowo zapomniane. Nawet jeśli macie bardzo silny prąd elektryczny, nie będzie on użyteczny, gdy dysponujecie jedynie dodatnim jego aspektem i nie możecie go połączyć z ujemnym. Podobnie, jeśli maszyna ma podłączony prąd tylko o ujemnej biegunowości i nie ma łączności z dodatnią, pozostanie jedynie złomem i niczym więcej. Świat jest podobny do ujemnego bieguna. Duchowość jest podobna do dodatniego bieguna. Pokój i szczęście możemy osiągnąć tylko łącząc te aspekty razem. Nazwiska wielkich świętych, takich jak Kabir, Dźajadewa, Gauranga, Tukaram, Ramakriszna Paramahansa i riszich (mędrców), takich jak Wjasa i Walmiki, są na wieczność wyryte na naszych sercach, gdyż oni zrozumieli potrzebę połączenia świata z Bogiem przez przekształcenie pracy w wielbienie. Powinniśmy służyć światu i zyskać łaskę Boga. Dla młodzieży jest to niezbędne. Wielu młodych ludzi pyta, czy Bóg istnieje. Pytają też, czy Bóg jest obecny, gdzie się znajduje, itd. Zadając takie pytania, marnują swój czas. Pewien młody człowiek przyszedł do Totaki, ucznia Śankary, i zadawał mu tego rodzaju pytania. Spytał go także, dlaczego nosi żółte szaty i marnuje czas na przebywanie z guru. Totaka odrzekł, że na takie pytania może odpowiedzieć jedynie jego guru i zaprowadził tego młodego człowieka do Śankary. Śankara zapytał go, czy jego wątpliwości dotyczą jego Boga, czy Boga Totaki. Ten z kolei spytał, dlaczego Śankara rozróżnia jego Boga i Boga Totaki, podczas gdy Bóg jest tylko jeden, a nie jest różny dla różnych ludzi. Zadając to pytanie młodzieniec wykazał się głupotą, gdyż 5|S t r o n a © Organizacja Sathya Sai Seminaria Sai w Brindawanie 13/1973 akceptował istnienie jednego Boga, a jednocześnie podawał w wątpliwość Jego realność. Młodzi uczniowie! W rzeczywistości istnieje tylko Bóg. Wszystko inne jest fałszywe. Wątpimy w to, co naprawdę istnieje, natomiast bezkrytycznie akceptujemy realność tego, co jest fałszywe. Powinniśmy wierzyć w istnienie jednej prawdy, a jest nią boskość. Mam nadzieję, że z taką wiarą będziecie wieść swoje życie, krocząc świętą ścieżką i przynosząc chwałę swojemu krajowi. ❋❋❋❋❋ Tłum. Kazik Borkowski Źródło: http://www.sssbpt.info/english/sum1973.htm (wersja robocza, 30.04.2013 r.) 6|S t r o n a © Organizacja Sathya Sai