Bron i amunicja RGP - Zakłady Mechaniczne "Tarnów" SA

Transkrypt

Bron i amunicja RGP - Zakłady Mechaniczne "Tarnów" SA
SPIS TRESCI
Arms And Ammo
Myśliwska
Szanowni Państwo,
Jak dowodzą policyjne statystyki, jest nas
– strzelców, sportowców, kolekcjonerów
i myśliwych coraz więcej. W 2015 wydano 5.084 (dla porównania 4.811 w 2014)
pozwolenia na broń do celów łowieckich,
2.824 (1.488 w 2014) sportową i 1.619
(628) kolekcjonerską. Łącznie myśliwi na
31 grudnia 2015 mieli 119.638 (116.293
w 2014) pozwoleń i 283.248 (272.313)
sztuk broni (średnio 2,37 na pozwolenie),
sportowcy 16.805 (14.894) pozwoleń
i 35.903 (30.551) egzemplarzy (2,14 na
pozwolenie), a kolekcjonerzy 3.139 pozwoleń (1.520) i 13.349 (8.375) jednostek
(4,25 na pozwolenie).
Ogółem w 2014 było 197.595 pozwoleń
(wliczając do ochrony osobistej, rekonstrukcji historycznej, celów pamiątkowych,
szkoleniowych i innych) i 381.588 sztuk
broni. W 2015 liczba pozwoleń zmalała
do 192.819, ale konstrukcji strzeleckich
wzrosła do 390.820. Skąd ta różnica?
Głównie ze zmniejszenia pozwoleń do
ochrony osobistej z 62.693 (66.782 sztuk
broni) do 51.040 (54.380 sztuk) w 2015.
Ponieważ do tej kategorii zalicza się także
broń gazowa, w większości to ona została
wyeliminowana z rynku. Rzeczywista liczba
strzelających osób jest oczywiście mniejsza,
bo wielu strzelców ma więcej, niż jedno pozwolenie (często łączone są sportowe i kolekcjonerskie).
Stały i systematyczny wzrost liczby myśliwych, sportowców i kolekcjonerów może
tylko cieszyć. Tak przedsiębiorstwa, które
sprowadzają na polski rynek broń i amunicję, jak i użytkowników, mających większy wybór lepszego sprzętu. Nie dziwi też
sprzedaż droższych egzemplarzy, zwłaszcza klonów AR-15. Po raz pierwszy można
zaobserwować, że cena amunicji 5,56 mm
x 45 jest niższa, niż nabojów 7,62 mm x
39. Kończą się zapasy po zimnej wojnie,
a to może spowodować spore przetasowania na rynku.
Posiadacze broni powinni charakteryzować
się przede wszystkim odpowiedzialnością.
Oznacza to bezwzględne zachowanie bezpieczeństwa podczas obcowania z bronią.
Proszę pamiętać o grzecznym, ale stanowczym zwracaniu uwagi na wszelkiego rodzaju naruszenia zasad, tym którzy tego
nie robią – szczególnie świeżym strzelcom.
Niestety, nadal wielu ludzi jest niechętnych
sportom strzeleckim, a jedna tragedia może odwrócić korzystny trend. Zwłaszcza
biorąc pod uwagę szybkość procesu legislacyjnego, którą możemy ostatnio obserwować.
Warto też pamiętać, że – paradoksalnie!
– strzelnica w myśl wzorcowego regulaminu
jest miejscem, po którym nie można chodzić z załadowaną bronią. Po przyjeździe
na taki obiekt trzeba wyciągnąć magazynek. I nie należy kłócić się, że rozporządzenie pozwala. Wszędzie indziej tak, na
strzelnicy – nie.
Targi myśliwskie HiT w Vicenzy
Niedoceniane ósemki
Bojowa
sHoT show 2016
MsBs-5,56 i MsBs-7,62 już w 2016?
wojsko Polskie kupuje RGP-40
alex dwóch kalibrów
konferencja Uzbrojenie 2016
TRENiNGowa
system strzelania
Marek Czerwiński 4
Marek Czerwiński 12
Remigiusz wilk
Remigiusz wilk
Remigiusz wilk
Remigiusz wilk
Ryszard woźniak
16
24
28
30
32
Przemysław Golasz (Golo) 35
HisToRyCzNa
strach się bać. Część 1
adam Górecki 38
BiaŁa
sztuczka oniona
jarosław lis (Fox) 46
sPoRTowa
PoF i NEa kalibru 7,62 mm
jarosław lis, Remigiusz wilk 48
PRawo
Prawnik odpowiada
Prawne kurioza z wPa
jerzy Cieśla 54
jerzy Cieśla 56
wyPosaŻENiE
siła M-Force 630
Balistyka z lubawy
jarosław lis 58
Dariusz Borkowski 61
FEliEToN
Brzytwa Rewolucji
Tomasz z. Majkowski 64
wiaDoMośCi
65
Na okładce: Inspektorat Uzbrojenia podpisał z Zakładami Mechanicznymi Tarnów 2-letnią umowę na dostawy
dwustu 40-mm granatników rewolwerowych RGP-40. Pierwsze trafią w ręce żołnierzy jeszcze w 2016
Zdjęcie: Robert Nieć/ZMT
W kółku: Na SHOT Show zadebiutował 7,62-mm karabinek AK Alfa. To opracowany przez Kalashnikov USA
nieco zmodernizowany AKM w opakowaniu z tworzywa sztucznego / Zdjęcie: Kalashnikov USA
Redakcja
Tel.: +48 604 947 754
Redaktor Naczelny
Remigiusz WILK
[email protected]
Tel.: +48 604 947 754
współpracownicy
Dariusz Borkowski, Jerzy Cieśla, Marek Czerwiński, Bogusław Dawiec,
Grzegorz Franczyk, Marcin Gałązka, Przemysław Golasz, Adam Górecki,
Zbigniew Gwóźdź, Rafał Janicki, Rafał Kawalec, Krzysztof Kluza,
Marcin Kostecki, Chen Lee, Jakub Link-Lenczowski, Jarosław Lis,
Tomasz Z. Majkowski, Bas Martens, Bartosz Szymonik,
Paweł Ścibiorek, Zbigniew Świerczek, Bogusław Trzaskała,
Szczepan Twardoch, Rafał Walczowski,
Lech Wesołowski, Krzysztof Winiecki
Dystrybucja i prenumerata
Marzenna KWIECIEŃ
(022) 622 98 24
[email protected]
Projekt makiety, DTP
Studio graficzne
ALTAIR
Druk
www.druk.media.pl
Remigiusz Wilk,
Redaktor naczelny
Luty 2016
www.ansa.pl
Wydawca
Agencja Lotnicza
Altair Sp. z o.o.
00-446 Warszawa
ul. Fabryczna 16/22 lok. 23
Tel.: (022) 628-30-74
Tel./fax: 628-30-73
www.altair.com.pl
Prezes
Tomasz HYPKI
[email protected]
Wiceprezes ds. wydawniczych
Wojciech ŁUCZAK
[email protected]
Tel.: +48 604 523 290
Promocja i reklama
Krzysztof CEDROWSKI
Tel.: 600 071 212
[email protected]
All Rights Reserved
Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca.
zastrzegamy sobie prawo do skracania tekstów.
za treść ogłoszeń nie odpowiadamy.
Reklamy przyjmuje Wydawca.
Nr 02-2016
ISSN 1644-339X
Nakład 14900
Broń i Amunicja
3
BOJOWA
Wojsko
Polskie
kupuje
RGP-40
Remigiusz Wilk
11 lutego inspektorat uzbrojenia podpisał z zakładami mechanicznymi tarnów (zmt) dwuletnią umowę na dostawę 200 granatników rewolwerowych
RGp-40. tym samym do uzbrojenia wojska polskiego
trafił nowy typ konstrukcji strzeleckiej, której do tej
pory armia nie miała w swoim arsenale.
Wartość umowy wynosi 8.903.913,34 zł
i obejmuje, obok granatników rewolwerowych, dostawy 6 przekrojów tej broni do
celów szkoleniowych, 72 granatów treningowych, plansz poglądowych i prezentacji
multimedialnych. Postępowanie było prowadzone w postaci zamówienia otwartego,
w trybie istotnym dla bezpieczeństwa państwa. Oznacza on, że oferent miał mieć
zdolność do wytwarzania broni w kraju.
Przepisy przy tym nie definiują, czym jest
wytwarzanie. Może to być po prostu składanie broni z części wyprodukowanych poza granicami Polski.
Arms And Ammo
Granatnik rewolwerowy RGP-40 będzie
całkowicie nową konstrukcją w uzbrojeniu Wojska Polskiego. Broń ma kolbę
o regulowanej długości stopki i dwóch
ustawieniach kątowych względem osi
strzału.
RGp-40 Dla wp
Jest to pierwsza z podpisanych umów na
dostawy granatników rewolwerowych. Broń
w pierwszej kolejności, jak moździerze LM-60D, trafi do jednostek lekkich – aeromobilnych i piechoty górskiej. RPG-40 z amunicją
przeciwpancerno-odłamkową ma – wraz
z nowym jednorazowym granatnikiem przeciwpancernym – zastąpić w nich granatniki
przeciwpancerne RPG-7, wyjaśnia Tomasz
Berezowski, dyrektor handlowy i techniczny
ZMT. Pierwsze RGP-40 trafią też do elitarnych jednostek wyposażonych w kołowe
wozy bojowe Rosomak – 12. i 17. Brygad
Zmechanizowanych.
Nie wiadomo, ile granatników rewolwerowych będzie przypadało na pluton i czy
broń trafi do drużyn bojowych, czy drużyny
wsparcia. Zakładano przydzielenie jednej
sztuki na drużynę lub wprowadzenie 1-2 do
drużyny wsparcia. To pierwsze rozwiązanie
może być lepsze, jako uzupełnienie granatników podwieszanych. Podobnie myśleli kilka lat temu wojskowi planiści, którzy zakładali zakupy 500-700 podobnych konstrukcji
dla WP. Z pewnością armia zamierza kupić
więcej, niż dwieście RGP-40. Dokładna liczba zależeć będzie od sprawdzenia się tego
rodzaju uzbrojenia w linii.
Warto dodać, że Wojska Lądowe będą
pierwszym rodzajem sił zbrojnych w Europie, które zdecydowały o przyjęciu granat-
ników rewolwerowych do regularnych pododdziałów, a nie
formacji specjalnych i specjalistycznych. Otwartym pytaniem
jest też uzbrojenie celowniczego RGP-40.
Powinien mieć karabinek lub subkarabinek, w przeciwieństwie od celowniczego
granatnika przeciwpancernego RPG-7,
uzbrojonego tylko w pistolet maszynowy.
GRanaty lv i mv
Pierwsza partia 100 półautomatycznych
RGP-40 ma trafić do Wojska Polskiego
w październiku 2016, druga będzie odebrana do sierpnia 2017. Zanim to jednak
nastąpi, musi zostać dokonana ocena
zgodności wyrobu przeznaczonego na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa
ze specyfikacjami technicznym, zgodnie
z ustawą z 17 listopada 2007. Deklaracja
zgodności OiB (Obronności i Bezpieczeństwa) stopnia 2 granatnika zostanie dokonana przez Wojskowy Instytut Techniczny
Uzbrojenia, jako jednostkę certyfikującą.
Oznacza to w praktyce losowy wybór kilku
RGP-40 z pierwszej partii produkcyjnej
i poddanie ich badaniom m.in. strzelania
z 300 granatów średniej i 300 niskiej prędkości wylotowej. Według obecnego harmonogramu, próby mają zostać zrealizowane
w czerwcu 2016.
RGP-40 ma być dostarczany z dwoma
rodzajami amunicji: 40 mm x 46SR o niskiej prędkości wylotowej (LV) rzędu 78 m/s
i 40 mm x 51SR o średniej prędkości wylotowej (MV) około 120 m/s. Przy stosowaniu
Jeden z pięciu RGP-40 partii wdrożeniowej prezentowany na MSPO w konfiguracji zbliżonej do docelowej. Jest
wyposażony w celownik kolimatorowy IOR Valdada OS40 GL i zapasowy celownik mechaniczny na bocznej szynie
RGP-40 ma cztery szyny montażowe: jedną na broni, trzy na osłonie lufy. Na górnej
standardowo mocowany jest kolimator, na dolnej osłony – chwyt pistoletowy zintegrowany z mikrodwójnogiem. Boczne służą do podpięcia dodatkowych akcesoriów lub
zapasowego celownika mechanicznego
30
Broń i Amunicja
Luty 2016
BOJOWA
Arms And Ammo
RGP-40 otwarty do
ładowania. Warto
zauważyć, że to
kolejna broń dla WP
kupowana w kolorze
ziemnym, lepiej kamuflującym się na tle
mundury (Pantery czy
Multicamu) i roślinności / Zdjęcie: ZMT
tych pierwszej, wymiennej z nabojami do
granatników powtarzalnych, zasięg broni
wynosi 350-400 m. Użycie amunicji
40 mm x 51SR pozwoli na strzelanie do celów położonych na dystansie 700-800 m.
W przeciwieństwie do nabojów LV, produkowanych przez ZM Dezamet, odmiana
MV nie jest produkowana w kraju. Broń
sprawdzono na niemieckiej amunicji Diehl
Defence.
9 lat luB 35 miesięcy
Prześledzenie postępowania dobrze pokazuje, ile czasu musi upłynąć, aby nowa
broń trafiła do uzbrojenia. W tym przypadku, sama procedura to 27 miesięcy, a dodatkowe 8 upłynie zanim pierwsze RGP-40
trafią do jednostek. Sama historia broni
zaczęła się 9 lat temu.
Prace nad polskim granatnikiem rewolwerowym, rozwijanym w ramach projektu
celowego, rozpoczęły się w 2007. Broń powstała przy współpracy konstruktorów
z Wojskowej Akademii Technicznej
i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Sprzętu Mechanicznego w Tarnowie, będącego
obecnie częścią ZMT. Konstruktorem prowadzącym był Zbigniew Wójcik.
Model RGP-40 złożono w 2008, we wrześniu 2009 zakończono prace nad dwoma
prototypami, a w czerwcu 2010 wykonano
partię próbną dwóch RGP-40 wraz z wyposażeniem i przygotowano dokumentację dla
produkcji seryjnej. W lipcu 2013 Rejonowe
Przedstawicielstwo Wojskowe, dokonało
odbioru partii wdrożeniowej 5 granatników
i potwierdziło spełnienie przez nie założeń
taktyczno-technicznych.
Dialog techniczny, mający doprowadzić
do sformułowania założeń taktyczno-technicznych dla nowej broni rozpoczął się w listopadzie 2013. Wówczas poszukiwano
konstrukcji do amunicji 40 mm x 46SR. Do
rozmów zgłosiło się pięć przedsiębiorstw:
Arminex Trading (z granatnikiem Rippel Effect z RPA), Aycomm (z tureckim MKEK
T-40), Monrex, Unitronex (z Milkorem z RPA)
oraz ZMT (z RGP-40).
W maju 2015 ogłoszono formalne postępowanie, acz zmieniono wymagania.
Granatnik rewolwerowy miał strzelać nie
tylko nabojem 40 mm x 46SR, ale także
amunicją 40 mm x 51SR. Wyeliminowało
to większość przedsiębiorstw uczestniczących w dialogu, ze względu na brak podobnej konstrukcji w ofercie.
Do samego postępowania przystąpiły
ponownie ZMT, mając jako konkurentów
Arminex Trading oferujący południowoafrykański granatnik XRGL40 i Works11
z amerykańskim AAMI-W AV-140 sprzedawanym też pod marką Milkor USA jako
M32A1). Pierwsza z ofert została przez Inspektorat Uzbrojenia odrzucona, jako nie
spełniającą wymogów formalnych.
chaRakteRystyka
Granatnik rewolwerowy RGP-40 to indywidualna broń strzelecka o masie własnej
6,5 kg i długości lufy 250 mm, przenoszona
i obsługiwana przez jednego żołnierza. Jest
zasilany z bębna mającego sześć komór nabojowych o długości 140 mm. Szybkostrzelność praktyczna broni wynosi 12 strz./min.,
a żywotność 2000 strzałów. Dzięki odpowiednio długim komorom nabojowym bębna,
RGP-40 jest dostosowany do strzelania
pełną gamą nabojów: od wielozadaniowych (przeciwpancerno-odłamkowych) po
specjalne – dymne, oświetlające czy niezabijające. Standardowo ma być wyposażony
w rumuński celownik kolimatorowy IOR Valdada OS-40 GL. Zgodnie z wymaganiami
Wojska Polskiego będzie też kompletowany
z zapasowym celownikiem mechanicznym,
mocowanym na bocznej szynie.
W porównaniu do granatników jednostrzałowych, RGP-40 charakteryzuje się
znacznie większą siłą i natężeniem ognia.
Opróżnienie 6-nabojowego bębna granatnika rewolwerowego zajmuje 3-4 sekund.
Po kolejnych 2-4 sekundach ostatni granat
z serii trafia w cel znajdujący się w odległości do 300 m. W teorii, przy 5-metrowym
promieniu rażenia pocisków, odłamkami
może zostać pokryty obszar o długości 60
Luty 2016
Broń kompletowana jest z miękką torbą transportową, wyposażoną w ładownice na 6 nabojów kalibru
40 mm. W takiej postaci będzie przenoszona na większe dystanse
i szerokości 20 m – blisko 1000 metrów
kwadratowych! W praktyce pole ostrzału jest
zbliżone do 600 m2. (2 w superpozycji).
Ręczny Granatnik Powtarzalny kalibru
40 mm (RGP-40) to – wbrew nazwie, pochodzącej z projektu badawczo-rozwojowego,
gdzie pierwotnie rozważano taką konstrukcję
– broń półautomatyczna. Przy czym, trzeba
dodać, że pobieranie gazów z lufy nie służy
tutaj działaniu automatyki broni jako takiej,
a jest zabezpieczeniem przed utknięciem pocisku w lufie. Jeżeli do mechanizmu gazowego trafi odpowiednia ilość gazu, ten pozwoli
na obrót bębna i kolejny strzał. Jeżeli nie,
oznacza to, że lufa jest zablokowana, a kolejny strzał mógłby spowodować wepchnięcie w nią kolejnego granatu, co może mieć
fatalne skutki. W ten sam sposób działa zdecydowana większość granatników rewolwerowych. Normalnie broń każdorazowo przed
strzelaniem trzeba nakręcić, bowiem bęben
ma sprężynę zegarową, a naciśnięcie na
spust zwalnia przytrzymujący go zatrzask.
Remigiusz Wilk
zdjęcia: RobeRt Nieć/zmt, Remigiusz Wilk
Broń i Amunicja
31
BOJOWA
Arms And Ammo
Alex dwóch kalibrów
Zmodyfikowany 8,6-mm karabin snajperski Alex-338/308
wyróżnia ciągła szyna grzbietowa o mikroskosie 20 MOA
(dostosowana do montażu
w układzie liniowym celownika
i przystawki noktowizyjnej,
na rysunku NSV1000), jak też
nakładka na podporę tylną
Remigiusz Wilk
w zakładach mechanicznych tarnów (zmt) kończą się prace nad
zmodyfikowanym
karabinem
snajperskim alex-338. zgodnie
z wymaganiami wojska polskiego, przekonstruowana odmiana broni będzie wielokalibrowa, dostosowana zarówno do
amunicji 8,6 mm x 70 (.338 lapua magnum), jak i – po
wymianie lufy – do naboju 7,62 mm x 51. nie są to
jedyne poprawki, jakie zostaną wprowadzone w nowym modelu.
Impuls do modyfikacji dał ogłoszony w lutym 2014 przez Inspektorat Uzbrojenia dialog techniczny na 8,6 mm karabin wyborowy
a a ój wz o io y wraz z a u i ją i systee elow ików. Jego efektem było postępowanie, które rozpoczęło się we wrześniu
2015 i dotyczy dostaw do Wojska Polskiego
150 powtarzalnych karabinów snajperskich
(8,6 PKW), wraz z 50 tys. nabojów 8,6 mm
x 70, celownikami optycznymi i przystawkami termo- lub noktowizyjnymi.
wymaGania
Wojsko chciało kupić konstrukcje o masie poniżej 7 kg (bez przyrządów optycznych i z pustym magazynkiem), 660-mm
lub dłuższej lufie i długości całkowitej nie
przekraczającej 1300 mm. Poszukiwana
broń miała być zaopatrzona w uniwersalną szynę montażową. Od karabinu wymagano żywotności 10 tys. strzałów, w tym
2500 strzałów dla lufy. Zgodnie z założeniami magazynek broni ma mieścić 5 lub
więcej nabojów, a siła nacisku na spust być
od 1 do 2,5 N. Energia odrzutu nie może
przekraczać 30 J. Dodatkowym wyposażeniem ma być system celowników umożliwiających naprowadzanie na cel w warunkach dziennych i nocnych, indywidualny
zestaw narzędzi montażowych, skrzynia
transportowa i futerał (noszak) taktyczny.
Standardowo karabin miał być zasilany
nabojem 8,6 mm x 70. Po zakończeniu
dialogu technicznego dodano jednak warunek, aby broń była wyposażona w wymienną lufę kalibru 7,62 mm. Wykorzystanie tego naboju ma zmniejszyć koszt
szkolenia. Po pierwsze dlatego, że amunicja .338 Lapua Magnum jest droższa, nie
produkuje się jej Polsce i musi być importowana. Po drugie, znacznie bardziej zużywa
przewód lufy podczas strzelania.
alex-338
Problem polegał na tym, że gdy w 2007
w ówczesnym tarnowskim Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Sprzętu Mechanicznego (obecnie część ZMT) rozpoczęły się
prace w ramach projektu celowego Karabin wyborowy o zwiększonym zasięgu taktycznym kalibru 8,6 mm x 70 (.338 Lapua
Magnum), nikt o wymiennej lufie nawet nie
pomyślał.
Pomysł wielokalibrowości rozpowszechnił
się dzięki amerykańskiemu programowi
Precision Sniper Rifle (PSR), zapoczątkowanemu w 2008 przez snajperów z US Specials Operation Command. W rok później
doprecyzowano, że poszukiwany karabin
snajperski ma być dostosowany do kilku rodzajów amunicji. Program PSR zakończył się
on wygraną Remingtona z modelem MSR
(przyjętego do uzbrojenia jako Mk 21 Mod
0) w marcu 2013. Ponieważ większość sił
zbrojnych naśladuje Amerykanów, tak samo chęć zakupów broni precyzyjnej z wymiennymi lufami pojawiła się najpierw
wśród innych komandosów, a później regularnych sił zbrojnych. Nie ominęła też Polski.
W międzyczasie, w czerwcu 2008 skompletowano w Tarnowie pierwszy model karabinu snajperskiego do naboju 8,6 mm
x 70. W grudniu 2009 dobiegły końca badania zakładowe (odpowiadające kwalifikacyjnym) dwóch prototypów, a na początku stycznia 2010 zakończono produkcję
dwóch karabinów partii próbnej. Nowy model nazwano Alex-338 od imienia konstruktora prowadzącego. Aleksander Leżucha
kierował bowiem wcześniej pracami nad
projektami 12,7-mm wielkokalibrowego
karabinu przeciwsprzętowego Tor (wprowadzonego do uzbrojenia WP w 2006) i 7,62-mm
karabinu snajperskiego Bor (w wojsku od
2009). Wszystkie są konstrukcjami w układzie bezkolbowym.
kłopot zmt
Od 2010 tarnowskie zakłady czekały na
decyzję Wojska Polskiego. Wielokrotnie
z ust decydentów w mundurach padały deklaracje zakupu karabinów kalibru 8,6 mm.
W końcu broń rozwijano z pieniędzy podatników, zgodnie z wstępnymi wymaganiami
wojska. Jednak decyzja, która nadeszła
z dialogiem, a następnie postępowaniem,
nieprzyjemnie zaskoczyła ZMT.
Po pierwsze, okazało się, że będzie to
otwarty przetarg. Po drugie – gorsze – po
ujawnieniu założeń, ZMT ze zdumieniem
odkryły, że Alex-338 ich… nie spełnia! Dodanie wymogu wielokalibrowości (wymiennej lufy) eliminowało polską broń z postępowania.
Do przetargu przystąpiło kilku krajowych
przedstawicieli zagranicznych producentów. Cenzin zaproponował amerykański
karabin Barrett MRAD, a UMO Remingtona MSR (zwycięzcę programu PSR). M.K.
Szuster od lat oferuje brytyjskie modele Accuracy International, w tym przypadku
AXMC. Czwartym chętnym jest IBCOL PolKonstrukcja karabinu Alex-338/308 z wyróżnionymi
elementami. W odmianie kalibru 7,62 mm broń ma
służyć do tańszego treningu snajperów, ze względu
na niższy koszt tej amunicji w porównaniu do 8,6 mm
x 70, jak też mniejsze zużycie przewodu lufy
32
Broń i Amunicja
Luty 2016
BOJOWA
Arms And Ammo
z Heckler & Koch, gdy chcieli naprawić brytyjskie karabinki rodziny SA80, aby zaczęły
działać. Początkowo w HK416 celowo
utrudniono też stosowanie innych magazynków, niż produkowane przez H&K,
zmieniając mu gniazdo. Wszystko po to,
aby zachować niezawodność systemu.
moDyFikacje
Zestaw do konwersji do amunicji 7,62 mm x 51 NATO obejmuje wymienną lufę
z obsadą ryglową, magazynek i zamek. Masa karabinu Alex-308/338 to 6,1 kg,
długość lufy 660 mm, długość całkowita 985 mm
ska z nieujawnioną konstrukcją, zaś piątym
SAKO. Startujący we własnym imieniu Finowie zaproponowali karabin TRG M10.
Chcąc wyjść z pułapki wymagań, ZMT
pierwotnie zaoferowało wojsku nie jedną,
ale dwie konstrukcje. Bojową miał być
Alex-338, a zamiast wymiennej lufy zaproponowano… dostawę około 15 Borów do
naboju 7,62 mm x 51 NATO, jako wersji
do treningu snajperskiego. Zwracali uwagę
na ich identyczny układ konstrukcyjny i obsługowy, jak modelu do naboju wzmocnionego .338 Lapua Magnum, jak też przyjęcie tej broni już do uzbrojenia. Inspektorat
Uzbrojenia się na te warunki nie zgodził.
Stąd nagłe rozpoczęcie pod koniec 2015
prac nad wielokalibrową odmianą karabinu Alex-338.
nowy alex
W ciągu najbliższych tygodni w Tarnowie
mają zostać skompletowane prototypy nowej broni, opracowanej na bazie 8,6-mm
karabinu Alex-338. Nosi ona roboczą nazwę Alex-338/308 lub Alex-338 wer. 2015.
Podstawową modyfikacją ma być dostosowanie konstrukcji – po wymianie lufy z tuleją ryglową, zamka i magazynka – do amunicji 7,62 mm x 51 NATO. W broni ma
jednak pojawić się jeszcze kilka innych
zmian, zgłoszonych w trakcie dopracowania konstrukcji, po rozmaitych badaniach
eksploatacyjno-wojskowych, czyli rozmowach z użytkownikami. Nieprzypadkowo
Alex-338 co roku był wypożyczany do najważniejszych zawodów w strzelectwie długodystansowym Longshot.
Wbrew pozorom, wprowadzenie wymiennej lufy w karabinie Alex-338 nie jest
szczególnie skomplikowane. Najszybszą
metodą, nie wymagającą w zasadzie
zmian, bazuje na konstrukcji broni. Komora zamkowa karabinu jest skręcana
z dwóch aluminiowych elementów, można
ją po prostu rozkręcić i wymienić zespół lufy na inny, mniejszego kalibru. Wymiana
samego zamka na dostosowany do naboju
7,62 mm x 51 zajmuje kilka sekund.
Największy kłopot to magazynek. W modelu, prototypach i broni partii próbnych
zastosowano komercyjny model 5-nabojowy. O ile nadal można go wykorzystać, gdy
karabin będzie zasilany nabojem 8,6 mm
x 70, bo do niego go skonstruowano, o tyle problem pojawi się po zmianie lufy na
kaliber 7,62 mm. ZMT musi szybko stworzyć magazynek o wymiarach pasujących
do gniazda broni, ale dostosowany do
znacznie krótszego naboju 7,62 mm x 51 i,
co ważniejsze, niezawodnie działający
z karabinem. Będzie to wymagało znacznych przeróbek istniejącego modelu.
Wydawałoby się, że magazynek jest mało istotną częścią, wręcz pomijalną. Tymczasem to od niego większość producentów zaczyna konstruowanie broni. Nic
dziwnego, że to właśnie magazynek
w pierwszej kolejności wymienili Niemcy
Zmiany w modelu Alex-338/308 objęły też możliwość
przyłączania nowych urządzeń wylotowych na gwincie
M18x1, w tym hamulców wylotowych i tłumików
dźwięku różnego rodzaju
Luty 2016
Dalsze zmiany w karabinie Alex-338/308
mają objąć wprowadzenie nowej lufy, pozwalającej na zastosowanie szerokiej gamy urządzeń wylotowych: hamulców wylotowych, jak też jedno- i dwuczęściowych
tłumików dźwięku, w tym modeli zachodzących na lufę. Zgodnie z wymaganiami
Inspektoratu
Uzbrojenia,
wydłużono
grzbietową szynę celowniczą dla uzyskania
jednej powierzchni montażowej pod celownik i przystawkę nokto- lub termowizyjną. Ma ona, zgodnie z wytycznymi, nachylenie (mikroskos) 20 MOA. Ponadto
wprowadzono nakładkę pod podporę tylną, ułatwiającą strzelanie bez jej rozkładania. Zmieniono też dwuczęściowe łoże broni, wzmocniono sposób montażu jego
części spawanej.
Ze względu na wykorzystanie w broni
silnego energetycznie naboju karabinowego, Zakłady Mechaniczne opracowały
efektywny, reakcyjny hamulec wylotowy
o trzech zmiennych przegrodach. Skutecznie zmniejsza on siłę odrzutu do poziomu
porównywalnego z odrzutem 7,62-mm
karabinu Bor, pozbawionego hamulca.
W Tarnowie skonstruowano też prototypy
własnych tłumików dźwięku. Wykonano
dwie odmiany z korpusem z aluminium
i ze stali. Dostosowano też broń do fińskich tłumików ASE Ultra, testowanych
w ZMT od 2014. Obejmuje to modele jednoczęściowe nakręcane na wylot lufy, jak
też tłumiki nachodzące na lufę i opierające się o pierścień centrujący.
Nowy karabin jest też dostosowany do używania
dwuczęściowych tłumików
dźwięku, mocowanych
na szczelinowym tłumiku płomienia.
Remigiusz Wilk
RysuNki: zmt
Blacha pancerna o grubości
8 mm ostrzelana z odległości 100 m amunicją
7,62 mm x 51 z pociskiem
zwykłym i przeciwpancernym (dwa trafienia po lewej) i 8,6 mm x 70 z 16,2-g
pociskami zwykłymi (dwa
przebicia po prawej)
Broń i Amunicja
33

Podobne dokumenty

Raport marzec 2016

Raport marzec 2016 pobieranie gazów z lufy nie służy działaniu automatyki broni jako takiej, a jest jedynie elementem zabezpieczenia przed możliwym utknięciem granatu w lufie. Jeżeli do mechanizmu gazowego nie trafi ...

Bardziej szczegółowo