Wydawnictwo pokonferencyjne - Granice uporczywej terapii

Transkrypt

Wydawnictwo pokonferencyjne - Granice uporczywej terapii
KRAKOWSKI SZPITAL SPECJALISTYCZNY IM. JANA PAWŁA II
GRANICE
UPORCZYWEJ
TERAPII
Wydawnictwo pokonferencyjne
ORGANIZATORZY KONFERENCJI
GRANICE UPORCZYWEJ TERAPII
18 września 2015 (piątek)
KONFERENCJA DLA KADRY PIELĘGNIARSKIEJ
10:00 – 10:30 rejestracja uczestników
10:30 – 10:45 otwarcie konferencji: dr n. med. Anna Prokop-Staszecka, Dyrektor Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego
im. Jana Pawła II, prof. dr hab. n. med. Krzysztof Żmudka – Przewodniczący Komisji Etyki, Ordynator Oddziału
Klinicznego Kardiologii Interwencyjnej z Pododdziałem Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego w Krakowskim
Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II, mgr Stanisław Łukasik – Przewodniczący Małopolskiej Okręgowej
Rady Pielęgniarek i Położnych
10:45 – 11:15 mgr Tadeusz Wadas, Wiceprzewodniczący Małopolskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek
i Położnych , Uporczywa terapia
11:15 – 11:45 mgr Małgorzata Żmudka, doktorantka UJ, Uporczywa terapia w świetle prawa polskiego
11:45 – 12:00 przerwa kawowa
12:00 – 12:30 prof. UJ dr hab. n. med. Rafał Drwila, Ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii
w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II, Terapia daremna czy daremny trud?
Punkt widzenia lekarza – intensywisty
12:30 – 13:00 dr Robert Musiał, Ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Medycznej
w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II, Czy śmierć w XXI wieku może być moralna?
13:00 – 13:30 dr n.med. Tomasz Grądalski, lekarz naczelny Hospicjum św. Łazarza w Krakowie, Unikanie niekoniecznych hospitalizacji u kresu życia sposobem na zmniejszenie ryzyka uporczywej terapii
Ok. godz. 13:30 – 13:45 – zamknięcie konferencji, rozdanie certyfikatów
Organizatorzy: Komisja Etyki Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego
im. Jana Pawła II oraz Małopolska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych
Dr n. med. Anna Prokop-Staszecka
Dyrektor Krakowskiego Szpitala
Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Krakowie
2
Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Żmudka
Ordynator Oddziału Klinicznego Kardiologii Interwencyjnej
z Pododdziałem Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego
Przewodniczący Komisji Etyki w Szpitalu
im. Jana Pawła II w Krakowie
mgr Małgorzata Żmudka
Doktorantka na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego
REZYGNACJA UPORCZYWEJ TERAPII W ŚWIETLE PRAWA POLSKIEGO
Merytoryczna dyskusja odnośnie problematyki rezygnacji z uporczywej terapii na gruncie
polskiego prawa jest o tyle trudna, że brak stosownych unormowań w tym zakresie. Przepisy
polskiego prawa nie znają bowiem pojęcia „uporczywej terapii”, a co za tym idzie, nie regulują
wprost dopuszczalności jej zaprzestania.
Niewątpliwie, mamy tu do czynienia z ewidentną luką prawną.
Na potrzeby niniejszych rozważań przyjmijmy zatem, że za uporczywą uznać należy terapię bezcelową z medycznego punktu widzenia, czyli podejmowaną w warunkach braku realnych szans na jej powodzenie, a prowadzącą jedynie do przedłużania cierpienia pacjenta. Będzie to zatem terapia skutkująca co najwyżej dodatkowymi
dolegliwościami dla pacjenta.
Należy podkreślić, że w obecnym porządku prawnym, bezwzględny obowiązek działania lekarza zawężony został do sytuacji nagłych, o czym stanowi przepis art. 30 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r o zawodzie lekarza i lekarza
dentysty (Dz.U. z 2015 r. poz. 464): Lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka
w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia,
oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki.
O sytuacji nagłej w rozumieniu tego przepisu nie sposób natomiast mówić w razie spodziewanego, nieuchronnego oraz – zgodnie z aktualną wiedzą medyczną - nieodwracalnego pogarszania się stanu zdrowia pacjenta;
a w tych warunkach osadzony jest wszak problem rezygnacji z uporczywej terapii.
Tym samym, przepis art. 30 ustawy nie nakłada na lekarza bezwzględnego obowiązku aktywnej walki z chorobą
w sytuacji, gdy walka ta z góry skazana jest na przegraną.
W dalszym ciągu nie jest to jednak wprost wyrażone zezwolenie ustawodawcy na poddanie tej walki czyli,
innymi słowy - rezygnację z terapii noszącej znamiona uporczywej.
Podjęciu takiej decyzji, wbrew pozorom, nie służy także regulujący warunki odmowy leczenia art. 381 ustawy
z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, którego przepisy stanowią, iż:
Art. 38
1.Lekarz może nie podjąć lub odstąpić od
leczenia pacjenta, o ile nie zachodzi przypadek, o którym mowa w art. 30, z zastrzeżeniem ust. 3.
2.W przypadku odstąpienia od leczenia,
lekarz ma obowiązek dostatecznie wcześnie
uprzedzić o tym pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego bądź opiekuna faktycznego i wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub
w podmiocie leczniczym.
3.Jeżeli lekarz wykonuje swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby, może nie podjąć lub odstąpić od leczenia,
jeżeli istnieją poważne ku temu powody, po
uzyskaniu zgody swojego przełożonego.
4.W przypadku odstąpienia od leczenia lekarz ma obowiązek uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej.
Ustawodawca nie określa tu dopuszczalnych przyczyn niepodejmowania lub przerwania leczenia (rzecz jasna
za wyjątkiem przypadków niecierpiących zwłoki), stąd może pojawić się tu sugestia, by mogło być nią przekonanie
lekarza, że biorąc pod uwagę stan pacjenta, wyczerpał on już wszystkie dostępne mu możliwości lecznicze2.
1 Celowo pominięta tu została odmowa leczenia z przyczyn światopoglądowych, czyli w oparciu o tzw. „klauzulę sumienia” art. 39 u.z.l.l.d.,
gdyż jest to problem odrębnej natury, nie mieszczący się w przedmiocie rozważań na temat zaprzestania uporczywej terapii.
2 E.Zielińska, Komentarz do art.38 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.
3
Trzeba jednak zwrócić uwagę, że art. 38, zezwalając na zaprzestanie leczenia formułuje jednocześnie obowiązek wskazania realnych możliwości uzyskania danego świadczenia u innego lekarza lub w innym podmiocie leczniczym. Art. 38 nie może zatem stanowić podstawy do odmowy leczenia w sytuacji, gdy w ocenie lekarza, odnośnie
do danego chorego należy całkowicie zaprzestać leczenia mającego na celu aktywną walkę z chorobą.
A zatem, omawiany przepis także nie rozwiązuje problemu rezygnacji uporczywej terapii.
Pośrednio, niezgodę ustawodawcy na prowadzenie uporczywej terapii, wyraża przepis art. 20 ust.2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.U. z 2012 r. poz. 159), stanowiąc, że: Prawo do poszanowania godności (pacjenta) obejmuje także prawo do umierania w spokoju i godności. Pacjent
znajdujący się w stanie terminalnym ma prawo do świadczeń zdrowotnych zapewniających łagodzenie bólu i innych cierpień.
W większym stopniu chodzi tu jednak o wymuszenie odpowiedniego sposobu traktowania pacjentów umierających, niż o wskazanie, kiedy należy zrezygnować z terapii. Nie znajdujemy tu precyzyjnych wskazówek dla podjęcia
takiej decyzji przez lekarza.
Rezygnacja z uporczywej terapii jest jednak przedmiotem uregulowań spoza systemu prawa powszechnego.
I tak, Kodeks Etyki Lekarskiej, w art. 32 ust.1 stwierdza, że: W stanach terminalnych lekarz nie ma obowiązku podejmowania i prowadzenia reanimacji lub uporczywej terapii i stosowania środków nadzwyczajnych., a następnie, w ust. 2, że Decyzja
o zaprzestaniu reanimacji należy do lekarza i jest związana z oceną szans leczniczych.
Z kolei, przepis art 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Godności Istoty Ludzkiej wobec Zastosowań Biologii i Medycyny z dnia 4 kwietnia 1997 r. (nieratyfikowanej w dalszym ciągu przez rząd Polski) (odnoszący się co prawda tylko do przypadku ochrony osób niezdolnych do wyrażenia zgody na interwencję medyczną)
wskazuje, że zasadniczo interwencja medyczna może być dokonana wobec osoby, która nie ma zdolności do wyrażenia zgody tylko
wtedy, gdy jest to dla niej bezpośrednio korzystne.
Nie należy zapominać także o wytycznych środowisk medycznych – jak np. opracowane pod kierunkiem prof.
dr hab. Andrzeja Kublera „Wytyczne postępowania wobec braku skuteczności podtrzymywania funkcji narządów
(terapii daremnej) u pacjentów pozbawionych możliwości świadomego składania oświadczeń woli na oddziałach
intensywnej terapii”.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że przywołane akty, nie mając charakteru źródeł prawa w rozumieniu art. 87
Konstytucji RP – nie warunkują, same w sobie, legalności przerwania terapii, chociażby nosiła ono znamiona
uporczywości. Taką funkcję pełnić mogą tylko akty normatywne (ratyfikowane umowy międzynarodowe, ustawy,
rozporządzenia); a te, jak wiadomo, w dalszym ciągu nie zawierają stosownych unormowań.
Próba zmiany tego stanu rzeczy podjęta została w ramach projektu ustawy o ochronie genomu ludzkiego
i embrionu ludzkiego oraz Polskiej Radzie Bioetycznej i zmianie innych ustaw, z dnia 17 grudnia 2008 r.3. Zaproponowano mianowicie dodanie do przepisu art. 30 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, dwóch ustępów
o następującym brzmieniu:
„2. Do podjęcia działań mających charakter uporczywej terapii lekarz zobowiązany jest wyłącznie na wyraźne żądanie samego
pacjenta.
3.Uporczywą terapią jest stosowanie procedur medycznych, urządzeń technicznych i środków farmakologicznych w celu podtrzymywania funkcji życiowych nieuleczalnie chorego, które przedłuża jego umieranie, wiążąc się z naruszeniem godności pacjenta, w szczególności z nadmiernym cierpieniem; uporczywa terapia nie obejmuje
podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych, łagodzenia bólu i innych
objawów oraz karmienia i nawadniania, o ile służą dobru pacjenta.”
Sformułowana w zaproponowanym ust. 3 definicja
uporczywej terapii miała się także znaleźć w słowniczku
ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta
i Rzeczniku Praw Pacjenta, w art. 3 ust. 1 pkt 8.
Jak wiadomo, nie doszło do nowelizacji przepisów
zgodnie z projektem z 2008 r. Jakkolwiek zawartą w tym
projekcie propozycję w zakresie rozwiązania problemu
prowadzenia uporczywej terapii można poddawać krytyce – chociażby z uwagi na zbudowanie definicji uporczywej terapii w oparciu o pojęcia nieostre, takie jak
3 Propozycja Grupy Roboczej ds. Problemów Etycznych Końca Życia, pracująca w ramach projektu badawczego „Granice Terapii Medycznych”.
4
„nadmierne cierpienie”, czy też pozostawienie w decyzji o zaprzestaniu uporczywej terapii w zasadzie jedynie
dyspozycji pacjenta (w przypadku pacjenta przytomnego), to jej rozważenie, w ramach zaawansowanych prac ustawodawczych, mogłoby wreszcie doprowadzić do pożądanych i jakże potrzebnych zmian w przepisach polskiego
prawa medycznego.
Na dzień dzisiejszy bowiem, podjęciu medycznie i moralnie słusznej ale zawsze trudnej decyzji o rezygnacji
z uporczywej terapii, towarzyszą wątpliwości co do prawnego jej umocowania. Takie sytuacje nie mogą zaś mieć
miejsca w cywilizowanym państwie.
prof. UJ dr hab. n. med. Rafał Drwiła
Ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii
Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II
PROBLEMY ETYCZNE W OBRĘBIE ODDZIAŁU
INTENSYWNEJ TERAPII ZNACZENIE TERAPII UPORCZYWEJ
Wstęp
Definiowanie terapii daremnej należy do jednego z trudniejszych zagadnień z jakimi stykamy się w codziennej
praktyce lekarskiej. Większość z nas bazuje na gruncie bioetyki katolickiej ukształtowanej przez ostatnie 1600 lat.
Prace takich ludzi jak Aureliusz Augustyn z Hippony (354-430 ), Pius XII, właściwie Eugenio Maria Giuseppe
Giovanni Pacellego (1876-1958) oraz najbardziej znanego Polaka Jana Paweła II, czyli Karola Józefa Wojtyły
(1920-2005) ukształtowały nasze spojrzenie na to skomplikowane zagadnienie. Na szczególne podkreślenie zasługuje Encyklika Evangelium Vitae (O wartości i nienaruszalności życia ludzkiego) Jana Pawła II z 25 marca 1995
roku. Jednocześnie w związku z obserwowanymi w Europie zmianami kulturowymi w swoim wykładzie przytoczę
dane opracowane z punku widzenia przedstawicieli innych wspólnot religijnych(1).
Podstawowe pojęcia.
Podejmowanie decyzji terapeutycznych u pacjentów zbliżających się do końca życia(ang. end of life) jest coraz
częstszym obowiązkiem lekarzy pracujących w oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Mnogość stosowanych definicji oraz osobiste spojrzenie lekarza, rodziny oraz organizatorów leczenia na pewno nie ułatwiają jednoznacznego podejścia do tego zagadnienia. Podstawowe pojęcia końca życia takie jak stan terminalny, eutanazja,
opieka paliatywna należą do tzw. pojęć ostrych pozbawionych chwiejności a ich zakres nie jest rozmyty. Precyzyjne
definicje pozwalają na prowadzenie działań adekwatnych do danej sytuacji klinicznej. Niestety określenie terapia
daremna należy do tak zwanych określeń nieostrych skutecznie opierających się jednoznacznej definicji. Nieostrością charakteryzują się zarówno pojęcia z zakresu terapii(terapia zwyczajna a nadzwyczajna) jak i podejmowane decyzje dotyczące powstrzymania się od terapii czy też jej ograniczenia. Sytuację komplikuje fakt używania
terminu terapia uporczywa w sporach o charakterze moralnym stosując określenia wartościujące dobry lub zły.
Również indywidualne spojrzenie każdego lekarza może różnić się od zdania kolegów(2). W praktyce Polskich
szpitali ogromną rolę mają do odegrania komisje etyki. Komisja Etyki jest stałym zespołem doradczym Dyrektora
Szpitala. Do podstawowych zadań komisji należy pomoc lekarzom, pacjentom i ich rodzinom w podejmowaniu
trudnych decyzji klinicznych dotyczących:
•
•
•
•
•
kwalifikacji lub dyskwalifikacji z różnych metod terapii przedłużających życie,
zaniechania lub wycofania się z uporczywego leczenia podtrzymującego życie,
analizowania i formułowania wniosków dla potrzeb dyrektora szpitala,
analizowania i formułowania wniosków dla potrzeb dyrektora szpitala,
edukacji z zakresu etyki.
5
-analizowanie i formułowanie wniosków dla potrzeb dyrektora szpitala
-edukacja z zakresu etyki
• pojęcie ostre
terminologicznie
• pojęcie ostre
terminologicznie
Opieka
paliatywna
Stan
terminalny
Eutanazja
Terapia
uporczywa
• pojęcie ostre
terminologicznie
• pojcie nieostre
terminologicznie
Ryc.1.Określenia stosowane podczas końca życia (na podstawie 2)
Według słownika
języka polskiego
etyka to
“ogół końca
zasad iżycia(na
norm postępowania
Ryc.1.Okreslenia
stosowane
podczas
podstawie 2)przyjętych w danej epoce i w danym
środowisku (nauka o moralności). Pomijając zagadnienia historyczne kontekst danego środowiska urasta do jedneWedług słownika
polskiego
etyka to "ogół
zasad i norm
przyjętych
w
go z głównych problemów.
Etykajęzyka
nie może
być rozpatrywana
w oderwaniu
od postępowania
zagadnień prawnych
obowiązujących
danejPrawo
epoce ai więc
w danym
środowisku
(nauka osąmoralności).
zagadnienia historyczne
na danym obszarze.
i etyka
znacząco inaczej
postrzeganePomijając
przez profesjonalistów
z kręgu kultury anśrodowiska
urasta doajednego
z głównych
problemów.
Etyka nie
może być
glosaskiej(USA,kontekst
Kanada,danego
Australia,
Wielka Brytania)
inaczej ludzi
pracujących
w tak zwanym
obszarze
kulturowym
rozpatrywana
w oderwaniu
od zagadnień
prawnych
obowiązujących
danym obszarze.
europy kontynentalnej.
Większość
prac naukowych
pochodzi
jednak
z kręgu kulturynaanglosaskiej
i jest publikowana
w języku angielskim.
Prawo a więc i etyka znacząco inaczej są postrzegane przez profesjonalistów z kręgu kultury
Szeroką akceptację
specjalistów
z obu Australia,
stron Atlantyku
uzyskało apojęcie
anglosaskiej(USA,
Kanada,
Wielka Brytania)
inaczejetyki
ludzibiomedycznej
pracujących w która
tak w swojej
podstawowej doktrynie
lecznicze w Większość
społeczeństwie.
Etyka biomedyczna
zwanym określa
obszarzeograniczone
kulturowymmożliwości
europy kontynentalnej.
prac naukowych
pochodzi definiuje
4 podstawowe jednak
prawa(3).
z kręgu kultury anglosaskiej i jest publikowana w języku angielskim.
Szeroką
akceptację
specjalistów
z obudo
stron
Atlantyku
uzyskało
pojęcie etyki leczenie.
biomedycznej
1.Zasada autonomii
pacjenta
jest prawem
pacjenta
wyrażania
zgody
na proponowane
która
w
swojej
podstawowej
doktrynie
określa
ograniczone
możliwości
lecznicze
w się krzywda lub,
2.Zasada nieczynienia krzywdy oznacza takie postępowanie, w którym pacjentowi nie dzieje
społeczeństwie.
Etykakrzywda.
biomedyczna definiuje 4 podstawowe prawa(3).
dokładniej, nie
dzieje się większa
3.Zasada działania w imię korzyści pacjenta oznacza działanie pracowników ochrony zdrowia w najlepszym interesie pacjenta, po rozważeniu zarówno korzyści, jak i ryzyka.
4.Zasada sprawiedliwości
oznacza troskę i obowiązek sprawiedliwego i równomiernego rozłożenia ograniczo2
nych możliwości leczniczych w społeczeństwie.
Bazując na gruncie bioetyki medycznej obserwujemy w ostatnich 20 latach zmianę modelu postępowania lekarzy w stosunku do pacjenta w sytuacji decyzji podejmowanych w trakcie końca życia. Z modelu paternalistycznego specjaliści przechodzą do modelu pełnej
akceptacji woli pacjenta. Na terenie Europy sytuacja
jest różna w różnych krajach(4,5).
Podstawowe prace opisujące praktyki związane z końcem życia.
W dalszej części swojego wystąpienia opiszę
3 sposoby zachowań lekarzy intensywistów w sytuacji
końca życia które zyskały szeroką akceptację środowiska lekarzy oraz zostały opublikowane w czasopismach medycznych o dużym potencjale oddziaływania. W związku opisaniem zachowań specjalistów
6
intensywistów w sytuacji końca życia które zyskały szeroką akceptację środowiska lekarzy
oraz zostały opublikowane w czasopismach medycznych o dużym potencjale oddziaływania.
W związku opisaniem zachowań specjalistów w okresie około resuscytacyjnym oraz
stwierdzania śmierci mózgowej w innych opracowaniach nie będę poruszał tego tematu w
Podstawę oraz
dalszej
części wykładu
stanowi badanie
Ethicus(6)
wswoim
okresiewystąpieniu.
okołoresuscytacyjnym
stwierdzania
śmierci mózgowej
w innych
opracowaniach nie będę poruszał
opublikowane
w 2003
roku. Na Polskim
dostępne
jest badanie
pod badanie
kierunkiem
prof.A.opublikowane
tego
tematu w swoim
wystąpieniu.
Podstawęrynku
dalszej
części wykładu
stanowi
Ethicus(6)
Küblera
z
2011
roku(7).
W
sytuacji
końca
życia
pragnę
poddać
analizie
3
typy
zachowań:
w 2003 roku. Na polskim rynku dostępne jest badanie pod kierunkiem prof. A. Küblera z 2011 roku(7). W sytuacji
końca życia
pragnę poddać analizie 3 typy zachowań:
-nie podejmowanie terapii (ang.withholding)
• niepodejmowanie terapii (ang. withholding)
- powstrzymanie
terapii istniejącej
lub jej modyfikacja(ang.
• powstrzymanie
terapii istniejącej
lub jej modyfikacja(ang.
withdrawing)withdrawing)
• aktywne skrócenie procesu umierania(ang. active shortening of the dying process)
-aktywne skrócenie procesu umierania(ang. active shortening of the dying process)
Opublikowaneprzez
przez
Sprunga
w roku
2003badanie
roku Ethicus
badaniebyło
Ethicus
było pracą prospektywną, obOpublikowane
Sprunga
w 2003
pracą prospektywną,
serwacyjną.
Objęło
pacjentów przyjętych
przyjętychdodoIntensywnych
Intensywnych
terapii
w 17 krajach Euroobserwacyjną.
Objęło3131 417
417 pacjentów
terapii
w 17 krajach
py.
Z badanem
populacji
4248
miałomodyfikowaną
modyfikowanąterapię
terapięzaś zaś
tej grupie 3086
Europy.
Z badanem
populacji
4248 zmarło
zmarło lub miało
w tejwgrupie
3086
(76procent
umierających)
miało
ograniczenia
w
leczeniu.
(76%
umierających)
miało
ograniczenia
w
leczeniu.
Tab.1.Podejmowane w czasie końca życia czynności w zależności od regionu. n- liczba
pacjentów, w nawiasach procent pacjentów(na podstawie 6).
Region
Nie podejmowanie terapii Powstrzymanie terapii istniejącej lub jej modyfikacja Aktywne skrócenie procesu umierania
Północny( n=1505)
575 (38.2)
Kraje
Europejskie
zostały
na regiony:
Centralny(
n=1209)
412podzielone
(34.1)
714 (47.4)
14 (0.9)
409 (33.8)
79 (6.5)
Południowy(n=1534)
607 (39.6)
275 (17.9)
1 (0.1)
Razem (N=4248)
1594 (37.5)
1398 (32.9)
94 (2.2)
-północny (Dania, Finlandia, Irlandia, Holandia, Szwecja oraz Wielka Brytania)
-centralny
(Austria, Belgia,89%
Czechy, Niemcy oraz Szwajcaria)
Umieralność szpitalna
99%
100%
Tab.1.Podejmowane
w czasie Izrael,
końca życia
czynnościPortugalia,
w zależności odHiszpania,
regionu. n- liczba
-południowy (Grecja,
Włochy,
and pacjentów,
Turcja) w nawiasach procent pacjentów(na podstawie 6).
3
Z tabeli
wynikazostały
iż aktywne
skracanie
procesu umierania było stosowane najrzadziej.
Kraje jasno
Europejskie
podzielone
na regiony:
je w 7Finlandia,
krajach i Irlandia,
zawsze było
poprzedzone
•Raportowano
północny (Dania,
Holandia,
Szwecja niepodejmowaniem
oraz Wielka Brytania)lub
•powstrzymaniem
centralny (Austria,
Belgia,
Czechy, Niemcy
Szwajcaria)
terapii
istniejącej.
Objęło oraz
2 procent
badanej populacji zaś najczęściej
•używanymi
południowy
(Grecja, były
Izrael,opiaty
Włochy,
Portugalia, Hiszpania,
and Turcja)
środkami
i benzodwuazepiny.
Nieznaczna
ilość pacjentów otrzymała
kombinację barbituranów i środków zwiotczających. Morfina była stosowana w dawkach od
Z tabeli
jasno
wynika, iżwaktywne
było stosowane
5 do
200 mg
a diazepam
dawkachskracanie
od 20 doprocesu
200 mg.umierania
Nie podejmowanie
terapiinajrzadziej.
dotyczyło Raportowano je
w 7 krajach i zawsze było poprzedzone niepodejmowaniem lub powstrzymaniem terapii istniejącej. Objęło
38 procent pacjentów a powstrzymanie lub modyfikacja terapii istniejącej dotyczyło 33
2 procent badanej populacji zaś najczęściej używanymi środkami były opiaty i benzodwuazepiny. Nieznaczna ilość
procent populacji. Stwierdzić również należy iż w krajach południa u nielicznych chorych
pacjentów otrzymała kombinację barbituranów i środków zwiotczających. Morfina była stosowana w dawkach od
procesu
istniejącej38
lubprocent pacjentów
5raportowano
do 200 mg a aktywne
diazepamskracanie
w dawkach
od 20 umierania
do 200 mg.zaś
Niepowstrzymanie
podejmowanie terapii
terapii dotyczyło
modyfikacja były
stosowane 2terapii
razy rzadziej
w krajach33centralnych
i północnych.
ajej
powstrzymanie
lub modyfikacja
istniejącejniżdotyczyło
procent populacji.
Stwierdzić również należy iż
Ciekawie
prezentuje
się
sposób
zachowań
lekarzy
w
zależności
od
ich
przekonani
religijnych.
w krajach południa u nielicznych chorych raportowano aktywne skracanie procesu umierania
zaś powstrzymanie
terapii istniejącej lub jej modyfikacja były stosowane 2 razy rzadziej niż w krajach centralnych i północnych. Ciekawie prezentuje się sposób zachowań lekarzy w zależności od ich przekonani religijnych.
Wyznanie lekarza Liczba pacjentów Nie podejmowanie terapii Powstrzymywanie terapii istniejącej lub jej modyfikacja Aktywne skrócenie procesu umierania
Katolickie
1415
450 (31.8)
583 (41.2)
65 (4.6)
Protestanckie
854
380 (44.5)
379 (44.4)
11 (1.3)
Grekokatolickie
277
131 (47.3)
37 (13.4)
0
Judaizm
369
251 (68.0)
58 (15.7)
0
Islam
38
15 (39.5)
9 (23.7)
0
Ateizm
878
338 (38.5)
313 (35.6)
18 (2.1)
Nieznane/inne
87
29 (33.3)
19 (21.8)
0
Tab.2.Podejmowane w końcu życia czynności w zależności od przekonań religijnych lekarzy. W nawiasach procent pacjentów(na podstawie 6).
Tab.2.Podejmowane w końcu życia czynności w zależności od przekonań religijnych lekarzy.
Powstrzymanie lub modyfikacja terapii była najczęściej obserwowana w grupie lekarzy Katolików i Protestantów
W nawiasach procent pacjentów(na podstawie 6).
(41,2 oraz 44,4 procent) oraz w grupie lekarzy deklarujących brak przekonań religijnych. Nie podejmowanie terapii
najczęściej
deklarowali
lekarze wyznania
(68%).W
tej grupiewlekarzy
nie deklarował stosowania
Powstrzymanie
lub modyfikacja
terapiiMojżeszowego
była najczęściej
obserwowana
grupienikt
lekarzy
aktywnego
skracania
procesu
umierania(podobnie
jak
Grekokatolicy
oraz
lekarze
wyznający
Katolików i Protestantów(41,2 oraz 44,4 procent)oraz w grupie lekarzy deklarującychIslam).Konwencjonalne
brak
podejście
etyki zwykle nie rozróżnia z moralnego punktu widzenia różnicy pomiędzy powstrzymaniem się od terapii
przekonań religijnych. Nie podejmowanie terapii najczęściej deklarowali lekarze wyznania
Mojżeszowego(68 procent).W tej grupie lekarzy nikt nie deklarował stosowania aktywnego
7
skracania procesu umierania(podobnie jak Grekokatolicy oraz lekarze wyznający
Islam).Konwencjonalne podejście etyki zwykle nie rozróżnia z moralnego punktu widzenia
wykazano jednocześnie iż zaprzestanie terapii istniejącej szybciej prowadzi do zgonu niż
powstrzymanie się od terapii. Poprzednio przeprowadzane badania wykazywały podobne
wyniki(10).
a zaprzestaniem lub modyfikacją terapii istniejącej(8) choć stwierdzić należy iż nie wszyscy podzielają ten pogląd (9).
W Polsce
podobne
badanie ankietowe
zostało
przeprowadzone
przez
zespół Prof.
A. Küblera
W badaniu
wykazano
jednocześnie
iż zaprzestanie
terapii
istniejącej szybciej
prowadzi
do zgonu
niż powstrzymapodczas
XVII
Kongresu
Polskiego
Towarzystwa
Anestezjologii
i
Intensywnej
Terapii
w 2008
nie się od terapii. Poprzednio przeprowadzane badania wykazywały podobne wyniki (10).
roku
w
Krakowie.
Generalnie
decyzje
o
niepodejmowaniu
terapii
lub
jej
odstawieniu
są
W Polsce podobne badanie ankietowe zostało przeprowadzone przez zespół Prof. A. Küblera podczas XVII
podejmowane
Polsce podobnie
jak w innych
krajach europejskich.
Ciekawym
Kongresu
PolskiegowTowarzystwa
Anestezjologii
i Intensywnej
Terapii w 2008
roku w Krakowie. Generalnie
potraktowaniem tematu było zapytanie lekarzy intensywnych terapii na ile decyzje
decyzje
o niepodejmowaniu terapii lub jej odstawieniu są podejmowane w Polsce podobnie jak w innych krajach
terapeutyczne końca życia są uzależnione od opinii rodziny pacjenta.
europejskich.
Ciekawym potraktowaniem tematu było zapytanie lekarzy intensywnych terapii na ile decyzje terapeutyczne końca życia są uzależnione od opinii rodziny pacjenta.
Niepodawanie płynów
Niepodawanie pożywienia
Niepodawanie wazopresorów
Nie zwiększanie poziomu tlenu
Niepodawanie preparatów
krwiopochodnych
Niepodejmowanie zastępczej terapii
nerkowej
Odstawienie płynów
Odstawienie wazopersorów
Przepisanie 150 mg morfiny w celu
przyspieszenia śmierci
Pacjent bez
rodziny [%]
Rodzina zgadzająca się na
limitowanie terapii [%]
47
58
67
51
76
45
53
65
48
74
Rodzina żądająca aby
zrobić wszystko co jest
możliwe [%]
39
51
57
42
66
59
59
49
6
30
1,5
6
32
0,9
4
20
0,5
Tab.3.Wpływ rodziny na decyzje podejmowane przez lekarzy intensywnych terapii w Polsce(na podstawie 7).
Tab.3.Wpływ rodziny na decyzje podejmowane przez lekarzy intensywnych terapii w
Polsce(na podstawie 7).
Wpływ rodziny pacjenta okazał się być istotny w decyzjach dotyczących końca życia w badaniu przeprowadzonym
w Polskiej
populacji.
negatywne
zasługujedotyczących
nie branie pod
uwagę
opinii
Wpływ
rodziny
pacjentaNa
okazał
się byćpodkreślenie
istotny w decyzjach
końca
życia
w komisji etycznych badaniu
szpitali wprzeprowadzonym
trakcie podejmowania
tych
trudnych
decyzji
przez
72
procent
respondentów(w
Ethicus
w Polskiej populacji. Na negatywne podkreślenie zasługujebadaniu
nie
55%).Wytyczne
Towarzystwa
Anestezjologii
i Intensywnej
Terapii z 2012 tych
roku trudnych
jasno definiują profil
branie pod polskiego
uwagę opinii
komisji etycznych
szpitali
w trakcie podejmowania
pacjentów
leczonych
intensywnej
terapii. Przezbadaniu
intensywną
terapię
należy rozumieć — polskiego
postępowanie mające
decyzji
przez 72wprocent
respondentów(w
Ethicus
55 procent).Wytyczne
Towarzystwa
Anestezjologii
i Intensywnej
Terapiichorych
z 2012 roku
jasno zagrożenia
definiują profil
na celu
podtrzymywanie
funkcji życiowych
oraz leczenie
w stanach
życia, spowodowanych
terapię
należy
rozumiećw
—szczególności
pacjentów
leczonych
w intensywnej
terapii.
potencjalnie
odwracalną
niewydolnością
jednego
lubPrzez
kilku intensywną
podstawowych
układów
organizmu,
postępowanie
mające
na
celu
podtrzymywanie
funkcji
życiowych
oraz
leczenie
chorych
w
oddychania, krążenia, ośrodkowego układu nerwowego (11).
stanach zagrożenia życia, spowodowanych potencjalnie odwracalną niewydolnością
jednego lub kilku podstawowych układów organizmu, w szczególności oddychania, krążenia,
Podsumowanie:
ośrodkowego
układu
nerwowego(11).
Prof.
Roman Jaeschke
podczas
wykładu wygłoszonego w trakcie Sympozjum “Dylematy etyczne w praktyce
lekarskiej
- kiedy lekarz może pozwolić choremu umrzeć?” (Warszawa, 2.04.2009), stwierdził iż” definiowanie
Podsumowanie:
leczenia daremnego jest daremnym wysiłkiem”. W mojej opinii będzie to jedno z podstawowych zadań lekarzy
Prof.. Roman
wykładu
wygłoszonego w trakcie Sympozjum "Dylematy
pracujących
w dzialeJaeschke
anestezji podczas
i intensywnej
terapii.
etyczne w praktyce lekarskiej - kiedy lekarz może pozwolić choremu umrzeć?" (Warszawa,
2.04.2009), stwierdził iż” definiowanie leczenia daremnego jest daremnym wysiłkiem”. W
Piśmiennictwo:
1. http://bioetyka.krakow.pl/dokumenty/kosciola_katolickiego
2. Marek Wichrowski. Analiza logiczna pojęcia „terapia uporczywa” Opieka paliatywna nad dziećmi-Tom XVII/2009.s.53-57.
5
3. Beauchamp
TL, Childress J. Principles of biomedical ethics. 6th ed. Oxford: Oxford University Press; 2008.
4. Task Force on Ethics of The Society of Critical Care Medicine. Consensus Statement on the ethics of foregoing life-sustaining treatments in the critically
ill. Crit Care Med. 1990;18:1435-1439.
5. Richter J, Eisenmann M, Zgonnika E. Doctors’ authoritarianism in end of life treatment decisions: a comparison between Russia, Sweden and Germany.
JMed Ethics. 2001;27:186191.
6. Charles L. Sprung; Simon L. Cohen; Peter Sjokvist; et al. End-of-Life Practices in European Intensive Care Units: The Ethicus Study. JAMA.
2003;290(6):790-797.
7. A. Kübler , B. Adamik,M. Lipinska-Gediga et al.: End-of-life attitudes of intensive care physicians in Poland: results of a national survey. Intensive
Care Med (2011) 37:1290–1296.
8. American Thoracic Society. Withholding and withdrawing life-sustaining therapy. Am Rev Respir Dis. 1991;144:726-731.
9. Sprung CL, Eidelman LA. Worldwide similarities and differences in the forgoing of life-sustaining treatments. Intensive Care Med. 1996;22:10031005.
10.Sprung CL, Eidelman LA, Pizov R, et al. Influence of alterations in forgoing life-sustaining treatment practices on a clinical sepsis trial. Crit Care Med.
1997;25:383-387.
11.Wytyczne Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii określające zasady, warunki oraz organizację udzielania świadczeń zdrowotnych
w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii Anestezjologia Intensywna Terapia 2012, tom 44, numer 4, 201–212.
8
lek. n. med. Robert Musiał
Ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Medycznej
Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II
CZY ŚMIERĆ W XXI WIEKU MOŻE BYĆ MORALNA?
Prawa do życia nie możemy rozpatrywać w oderwaniu od prawa do godnej śmierci
w przypadkach nieuleczalnie chorych pacjentów. Uprawianie medycyny w oparciu wyłącznie
o prawo do życia i równoczesnym sprzeciwie wobec śmierci, ogranicza ją do działań mających na celu wydłużenie życia za każdą cenę i w każdym przypadku. To jednostronne podejście może prowadzić
do uporczywej terapii. Uporczywa terapia zawężona do bliskości śmierci (stanu terminalnego) i przedłużająca
jedynie ten stan jest równoważna leczeniu daremnemu ze względu na ocenę szans przeżycia[1]. Nasz rodak etyk
współczesnych czasów Jan Paweł II w Encyklice Evangelium vitae pisze: „Od eutanazji należy odróżnić decyzje
o rezygnacji z tzw. „uporczywej terapii,” to znaczy z pewnych zabiegów medycznych, które przestały być adekwatne do realnej sytuacji chorego, ponieważ nie są już współmierne do rezultatów jakich można by oczekiwać,
lub też są zbyt uciążliwe dla samego chorego lub dla jego rodziny” [2]. Nowoczesny oddział intensywnej terapii
w obecnej dobie dysponuje stanowiskami i sprzętem medycznym, który pozwala leczyć pacjentów w stanach
zagrożenia życia i podtrzymywać funkcje życiowe jednego lub wielu narządów. Dobrze wyszkolona kadra lekarska i pielęgniarska doskonale radzi sobie z włączeniem i obsługą nowoczesnych urządzeń zastępujących: płuca,
nerki, serce. Dysponujemy nowoczesną pulą leków wspomagających pracę serca, nowoczesną antybiotykoterapią,
możliwością prowadzenia leczenia żywieniowego. Często my lekarze zwiększamy intensywność leczenia a stan
pacjenta pogarsza się – chory jest w fazie umierania a my niepotrzebnie przedłużamy jego agonię. Uznanie prawa
pacjenta do godnej śmierci i zaprzestania leczenia, jest niezwykle trudne. Formułowane obecnie stwierdzenie, że
lekarz w sytuacji bez szans powinien wycofać się z terapii przedłużającej życie i cierpienie, często nie jest w pełni
zrozumiane i stosowane. Daremna (uporczywa) terapia to temat trudny, ale w medycynie nie do pominięcia, ważny
zarówno ze względów medycznych, jak i etycznych, nie tylko dla rodziny umierającego pacjenta, ale również dla
zespołu terapeutycznego.
Profesor Kübler powołał grono ekspertów z wielu dziedzin (anestezjologów, filozofów, prawników, teologów i etyków), którzy razem pracowali nad wytycznymi dotyczącymi daremnej terapii. Owoce tej pracy zostały opublikowane w czasopiśmie Anestezjologia Intensywna Terapia, w artykule zatytułowanym: „Wytyczne postępowania wobec braku skuteczności podtrzymywania funkcji narządów (terapii
daremnej) u pacjentów pozbawionych możliwości świadomego składania oświadczeń woli na oddziałach intensywnej terapii”[3]. Autorzy definiują istotę problemu oraz zalecają odpowiednie postępowanie. Podtrzymywanie bowiem funkcji narządów może być warunkiem wyleczenia chorego, ale może też przedłużać proces
umierania, bez korzyści dla niego. W tych sytuacjach rezygnacja z daremnej terapii to wyraz najwyższej troski
o dobro pacjenta. Należy pamiętać, że daremne leczenie może zarówno potęgować cierpienie chorego, jak
i stanowić przyczynę cierpień i rozterek moralnych dla osób mu najbliższych[3]. Celem wytycznych jest zapewnienie pacjentowi optymalnego komfortu i stworzenie formalnej, jednolitej procedury niepodejmowania lub odstąpienia od terapii prowadzonej daremnie wobec niedającego się powstrzymać procesu umierania. Zasadnicze
znaczenie dla prawidłowego procesu terapeutycznego w okresie umierania, w tym dla ograniczenia
terapii daremnej ma właściwa komunikacja z pacjentem i osobami mu bliskimi. Rodzina powinna
mieć pełną świadomość medycznego i etycznego
uzasadnienia dla niepodjęcia lub odstąpienia od
podtrzymywania czynności narządów, jednocześnie nie może być obciążana odpowiedzialnością
za tę decyzję. Podstawowym celem terapeutycznym staje się zapewnienie komfortu pacjenta,
obejmujące specjalistyczną opiekę pielęgniarską,
eliminację niekorzystnych doznań jak: ból, niepokój, duszność, drgawki, gorączka, oraz zapewnienie żywienia i nawodnienia stosownie do potrzeb.
9
Postępowanie takie określa się jako leczenie paliatywne. Jest ono utrzymywane zawsze, nawet gdy leczenie podtrzymujące funkcje narządów przestaje być skuteczne i uzasadnione[3]. Każda decyzja o ograniczeniu terapii daremnej musi mieć swoje jasne, opisane uzasadnienie i nie może być uwarunkowana kosztami leczenia lub aspektami
organizacyjnymi.
Moralną szkodliwość postawy ignorującej wytyczne postępowania wobec braku skuteczności podtrzymywania funkcji narządów (terapii daremnej), dobrze ujął Paul Ramsey jeden z „ojców założycieli” bioetyki pisząc:
„Podobnie jak lekceważeniem chorych byłoby traktowanie ich tak, jak gdyby mieli umrzeć, tak innym rodzajem
lekceważenia byłoby traktowanie umierających tak, jak gdyby mieli lub mogli wyzdrowieć”[4].
Piśmiennictwo:
1. B.A. Brody, A. Halevy, Is Futility a Futile Concept?, “Journal of Medicine and hilosophy”, 1995, nr 2 s. 123 i n.; A. Alichniewicz, Eutanazja
a etyczne podstawy medycyny stanów terminalnych, w: Narodziny i smierc. Bioetyka kulturowa wobec stanów granicznych 4ycia ludzkiego,
red. M. Gałuszka, K. Szewczyk, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, s. 161.
2. Jan Paweł II, Encyklika Evangelium vitae, Rzym 1995; http://www.da.umk.pl/czytelnia/Evangelium%20Vitae.pdf
3. Kübler K, Siewiera J, Durek G, Kusza K, Piechota M, Szkulmowski Z: Guidelines regarding the ineffective maintenance of organ functions
(futile therapy) in ICU patients incapable of giving informed statements of will. Anaesthesiol Intensive Ther 2014; 46: 215–220.
4. P. Ramsey, Pacjent jest osobą, tłum. S. Łypacewicz, PAX, Warszawa 1977, s. 162.
dr n. med. Tomasz Grądalski
Lekarz Naczelny
Hospicjum św. Łazarza w Krakowie, [email protected]
UNIKANIE NIEKONIECZNYCH HOSPITALIZACJI U KRESU ŻYCIA
SPOSOBEM NA ZMNIEJSZENIE RYZYKA UPORCZYWEJ TERAPII
Leczenie daremne (ang. futile) – nieprzynoszące istotnych korzyści choremu czy też terapia
uporczywa - obniżająca godność człowieka i potęgująca jedynie cierpienie to zagadnienia dyskutowane zwykle
w związku ze stanami zagrożenia życia, przede wszystkim na oddziałach intensywnej opieki medycznej. W celu
ograniczenia tego niekorzystnego zjawiska opracowano standardy postępowania wskazujące na konieczność zespołowego określania realistycznych celów terapii, łagodzenia objawów i właściwej pielęgnacji, a także skrupulatnego dokumentowania procedur zaprzestania podtrzymywania funkcji narządów człowieka. Z pewnością jednak
leczenie daremne nie jest wyłącznie problemem lekarzy intensywnej terapii i ich pacjentów, którzy przy przyjęciu
rokują poprawę kliniczną czy nawet powrót do pełnego zdrowia.
Warto zwrócić uwagę także na innych chorych, częściej spotykanych na oddziałach ogólnych, którzy w przebiegu różnych schorzeń przewlekłych (niewydolności serca, obturacyjnej choroby płuc, otępienia, zaawansowanych
schorzeń nowotworowych) dożywają swych ostatnich dni. W tym czasie, gdy dochodzi do postępujących, nieodwracalnych zmian w istotnych dla życia narządach i nie można już dalej przedłużać gasnącego życia, obowiązkiem
lekarza jest prowadzenie skutecznej opieki paliatywnej. Zakłada ona działania medyczne, pielęgnację oraz wsparcie
społeczno-duchowe których celem jest utrzymanie jak najlepszej jakości życia, pomimo postępującej choroby.
W etyce lekarskiej podkreśla się, że łagodzenie cierpienia i pielęgnowanie nigdy nie są środkami nadzwyczajnymi
(czy nieproporcjonalnymi) a tym samym powinny one być stosowane zawsze – przez wszystkich lekarzy, niezależnie od specjalizacji. Co więcej, w razie pojawienia się trudnych do opanowania objawów, gdy lekarz sam nie jest
w stanie skutecznie ich łagodzić, powinien zwracać się o pomoc do specjalistycznych ośrodków opieki paliatywnej
i hospicyjnej. Zdaniem międzynarodowych towarzystw medycznych, politycznych i społecznych, umożliwienie
dostępu do opieki paliatywnej chorym, niezależnie od miejsca objęcia opieką medyczną, należy do podstawowych
praw współczesnego człowieka.
Ludzie zwłaszcza w sytuacji nieuleczalnej choroby oczekują od lekarzy i pielęgniarek skutecznego opanowywania objawów i łagodzenia cierpienia. Badania prowadzone wśród zdrowych osób oraz pacjentów przewlekle
chorych, a także tych, którzy zbliżają się do śmierci wskazują, że tylko nieliczni z nas godzą się na działania
mające na celu przedłużanie kończącego się życia, zwłaszcza kosztem jego jakości. Podobnie też myślą o sobie lekarze, choć swoim pacjentom zamiast komfortu skłonni są raczej proponować działania mające na celu
przedłużanie życia. Częściowo wynika to z obaw przed niedopełnieniem obowiązku ratowania życia za wszelką
cenę lub też możliwymi konsekwencjami prawnymi w przypadku odstąpienia od teoretycznie możliwego leczenia.
10
Pacjenci u kresu życia liczą jednak na profesjonalną, szczerą i empatyczną komunikację z personelem medycznym, która w odpowiedziach
na trudne pytania pozwoli im odnaleźć sens życia i przygotować się na odejście. Przeważająca
większość chorych pragnie spędzić swe ostatnie dni wśród najbliższych, w warunkach domowych, gdzie przede wszystkim powinna docierać
opieka paliatywna. Na propozycję hospitalizacji u kresu życia pacjenci zwykle reagują lękiem
i nieufnością, traktując ją jako ostateczność. Badania potwierdzają niestety ich obawy – stwierdza się niską skuteczność łagodzenia cierpienia
chorych w szpitalach, gdzie substytutem szczerej rozmowy zbyt często jest przysłowiowa kroplówka, odżywcza sonda dożołądkowa czy cewnik w pęcherzu moczowym. Zdarza się, że udziela się im także
świadczeń medycznych bez wystarczającego uzasadniania – przykładem może być stosowanie antybiotykoterapii bez udokumentowania infekcji, powszechne nadużywanie kortykosteroidów czy statyn. Czasem hospitalizacja u kresu życia jest zasadna: np. w potencjalnie odwracalnych stanach naglących niemożliwych do kontroli
w warunkach domowych (np. przetoczenie krwi w objawowej ciężkiej anemii czy uzasadniona klinicznie potrzeba
parenteralnej antybiotykoterapii). Większość jednak przyjęć do szpitali w ostatnich tygodniach i dniach życia nie
jest uzasadniona medycznie i można ich uniknąć. Alternatywą dla tych niekoniecznych hospitalizacji z pewnością
jest upowszechnianie domowej opieki paliatywnej i hospicyjnej. Wykazano, że na obszarach, gdzie jest ona dostępna, maleje liczba przyjęć i zgonów szpitalnych. Zauważono także dodatnią korelację pomiędzy czasem trwania
domowej opieki hospicyjnej i zmniejszeniem się liczby niekoniecznych hospitalizacji. Niski odsetek zgonów szpitalnych uważa się za dobry wskaźnik skuteczności opieki paliatywnej.
Niekonieczne hospitalizacje u kresu życia nie wnoszą pozytywnych wartości, przeciwnie, stwarzają ryzyko
niedostatecznego łagodzenia objawów, zwiększają koszty opieki medycznej i narażają chorych na niepotrzebną
terapię, nie spełniając przy tym ich oczekiwań – wypełniają zatem znamiona działań daremnych i uporczywych.
Upowszechnianie opieki paliatywnej i hospicyjnej, zwłaszcza w warunkach domowych jest lepszym wyborem, nie
tylko dla chorych ale także dla systemu opieki zdrowotnej.
TPCh „HOSPICJUM IM. ŚW. ŁAZARZA”
Organizacja Pożytku Publicznego
ul. Fatimska 17, 31-831 Kraków, tel. 12 641 46 59, mail: [email protected]
Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. św. Łazarza” jest stowarzyszeniem o celach niezarobkowych. Misją TPCh „Hospicjum im.
św. Łazarza” jest służenie choremu w ostatnich miesiącach, dniach i godzinach jego życia oraz niesienie wsparcia rodzinie. Hospicjum, obejmując chorych opieką medyczną, pielęgnacyjną, duchową, psychologiczną i socjalną, stara się uczynić wszystko, aby mogli żyć bez bólu, wśród
bliskich i przyjaznych im osób, do naturalnej śmierci. Opierając swoją działalność na wartościach chrześcijańskich, niesie pomoc wszystkim
ludziom, bez względu na wyznanie, poglądy, sytuację rodzinną czy materialną. Opieka hospicyjna jest prowadzona w trzech formach:
1. Hospicjum Stacjonarne
2. Hospicjum Domowe
3. Poradnia Medycyny Paliatywnej
Zgłoszenia chorego do opieki hospicyjnej można dokonać wypełniając skierowanie (najlepiej na druku dostępnym m. in. na stronie internetowej: www.hospicjum.krakow.pl). Opieka hospicyjna jest kontraktowana przez NFZ. Wszechstronną pomoc chorym i ich rodzinom niesie
interdyscyplinarny zespół złożony z: lekarzy, pielęgniarek, duchownego, psychologów, rehabilitantów, pracowników socjalnych, dietetyka,
farmaceuty i terapeuty zajęciowego. W opiekę nad chorymi włączeni są także wolontariusze.
Towarzystwo wspiera również rodziny chorych, zarówno podczas choroby ich bliskich, jak i w okresie żałoby. Pomoc ta udzielana jest
przez Zespół Wsparcia Osieroconych. Hospicjum udziela także specjalistycznej opieki osobom dotkniętym zaburzeniami układu limfatycznego, która sprawowana jest dzięki działalności Poradni Leczenia Obrzęku Limfatycznego. Funkcjonowanie Poradni jak i Zespołu Wsparcia
Osieroconych jest finansowane wyłącznie ze zbiórek publicznych oraz darów członków i przyjaciół Hospicjum św. Łazarza.
11
WYDAWCA:
Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II,
ul. Prądnicka 80, 31-202 Kraków, www.szpitaljp2.krakow.pl
REDAKCJA:
Małgorzata Rygiel, Biuro Marketingu i Edukacji,
[email protected]
ZDJĘCIA:
123rf (okładki zewnętrzne), Małgorzata Rygiel,
własność Hospicjum św. Łazarza (str.11 - zdjęcie budynku),
własność Autorów
OPRACOWANIE GRAFICZNE I DRUK:
Drukarnia Kraków
NAKŁAD:
250 egz.

Podobne dokumenty