Katolicki Oscar dla filmu „Życia nie można
Transkrypt
Katolicki Oscar dla filmu „Życia nie można
Katolicki Oscar dla filmu „Życia nie można zmarnować” Film „Życia nie można zmarnować” o błogosławionych misjonarzach-męczennikach z krakowskiej prowincji franciszkanów otrzymał „watykańskiego Oscara” w kategorii dokumentu. Jednocześnie jest to pierwsza nagroda dla polskiej produkcji na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Katolickich „Mirabile Dictu”. Reżyser Krzysztof Tadej z Telewizji Polskiej, odbierając nagrodę 23 czerwca, powiedział: „Bardzo dziękuję za tę nagrodę. Jest ona dla mnie niezwykle ważną i prestiżową nagrodą. Jestem bardzo zadowolony, że film ‘Życia nie można zmarnować’ został nagrodzony. To film o dwóch polskich zakonnikach, franciszkanach konwentualnych, o ojcach Michale Tomaszku i Zbigniewie Strzałkowskim zamordowanych w Peru. Papież Franciszek powiedział o nich ‘Wielcy Polacy’. 10 tysięcy kilometrów od Rzymu mówili o Bogu i pomagali mieszkańcom. ludziom. Do końca zostali wierni Bogu i ludziom. W 1991 terroryści z ugrupowania „Sendero luminoso” zamordowali ich w Pariacoto. Ale nadal żyją w sercach ludzi, których spotkali na swojej drodze życia. To przykład, że gdy czynimy dobro innym, to po nas to dobro zostanie, po naszej śmierci. Oni nie zmarnowali życia. I my też nie powinniśmy życia zmarnować. Dziękuję bardzo”. Podczas uroczystej gali w Palazzo della Cancelleria fragmenty polskiego filmu zrealizowanego dla Redakcji Audycji Katolickich Telewizji Polskiej oglądało ponad 80. wybitnych osobistości świata filmu i hierarchowie Stolicy Apostolskiej. Dzień wcześniej specjalny pokaz dokumentu odbył się w słynnym Palazzo Cardinal Cesi w pobliżu Watykanu. Podczas festiwalu pokazywane były filmy fabularne, dokumentalne, krótkometrażowe i programy promujące uniwersalne wartości. W sumie w konkursie wzięło udział ponad 1000 produkcji. Członkami jury byli: księżniczka Maria Pia Ruspoli (przewodnicząca), ks. Franco Perazzolo z Papieskiej Rady ds. Kultury, Michele Navadic – dyrektor programowy RTBF (Belgia), włoska producentka Oriana Mariotti i prof. Norbert Blecha z Austrii. Natomiast przewodniczącą festiwalu była Liana Marabini. Twórcy filmu „Życia nie można zmarnować”: Scenariusz i reżyseria: Krzysztof Tadej Zdjęcia: Wojciech Kozłowski Dźwięk: Wojciech Zająkała Światło: Sławomir Dębkowski Montaż: Paweł Gołdziński Lektorzy: Janusz Szydłowski, Lesław Żurek Oprawa muzyczna: Joanna Fidos Kierownik produkcji: Katarzyna Ragu-Pokropek, Tomasz Rychter Producent: Ryszard Urbaniak Redakcja: Joanna Ładzińska-Molak, Rafał Sztejka SJ Współpraca realizacyjna i produkcyjna: Jan Maria Szewek OFMConv (Polska), Dariusz Mazurek OFMConv (Peru) Film można nabyć w sklepie internetowym i w sklepie z Artykułami Religijnymi przy ul. Franciszkańskiej 4 w Krakowie. jms —Polskie media o nagrodzie: Centrum Informacji TVP Informacyjna Agencja Radiowa KAI, Gość Niedzielny, wiara.pl, Radio eM Niedziela wiadomosci.com „Między ziemią a niebem”, TVP 1 (00:21:06) „Halo Polonia”, TVP Polonia (00:38:15) więcej na: www.franciszkanie.pl Kowary: Koncert wdzięczności Męczennikom W sobotnie popołudnie, 11 czerwca 2016 r., kowarska barokowa świątynia wypełniła się dźwiękami barokowej muzyki. Rada Parafialna, w szczególności Fryderyk Pacak, zorganizowała koncert muzyki klasycznej w wykonaniu pedagogów i uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Stanisława Moniuszki w Jeleniej Górze. Wykonawcami byli: Izabela Poznańska grająca na skrzypcach, Justyna Janik grająca na fortepianie, natomiast na oboju grały Aleksandra Wasiuk i Emilia Kowalewska. Towarzyszył im grający na fortepianie Artur Rulewski. W programie znalazły sie utwory Johanna Joachima Quantza, Jerzego Fryderyka Haendla, Alessandro Marcella, Gaetano Donizettiego, Franciszka Schuberta. Koncert poprowadziła Elżbieta Terlega – Stachów. Organizatorzy koncertu pragnęli, by było to nie tylko wydarzenie kulturalne, ale przede wszystkim czas modlitewnej zadumy i refleksji, muzyczna forma wdzięczności Panu Bogu. A powodów tej wdzięczności było kilka. Najważniejszy to pierwsze liturgiczne wspomnienie błogosławionych Męczenników z Peru. Byli z nami obecni w znaku relikwii, a my dziękowaliśmy Panu Bogu za ich życie i wszelkie dobro, które było ich dziełem. Zbliżając się do 25 rocznicy męczeńskiej śmierci dziękowaliśmy także za tę śmierć, która uczyniła ich Świadkami mężnymi i wiernymi. Miała ich zniszczyć i unicestwić, a sprawiła, że stali się Zwycięzcami w porządku Bożej łaski. Miała ich wymazać z pamięci ludzkiej, a doprowadziła do tego, że słyszy o nich cały świat. Dziękowaliśmy także za beatyfikację, która dała nam pewność, że Pan Bóg przyjął ofiarę ich młodego życia i uczyniła ich wzorem odwagi i wierności oraz Wstawiennikami u Boga. Właśnie ich opiece i wstawiennictwu powierzaliśmy Ojców kończących pracę w Kowarach: o. Ignacego, proboszcza, i o. Marka. Także za ich życie i wieloletnią posługę dziękowaliśmy Panu Bogu. Choć obydwaj bronili się przed podziękowaniami, to przecież wielką niewdzięcznością byłoby pominąć milczeniem to wszystko, co wnieśli do naszej parafii i w życie poszczególnych ludzi. O. Ignacy – który także obchodził 30 rocznicę święceń kapłańskich – dał sie poznać jako dobry gospodarz, dbający o świątynię i dom parafialny, ich wystrój, stan techniczny. Z jego inicjatywy na przykład stanął w naszym kościele profesjonalnie wytłumiony konfesjonał, co umożliwiło osobom starszym i niepełnosprawnym korzystać z sakramentu pokuty. Najbardziej jednak ujął serca parafian swoją delikatnością i wrażliwością. O. Marek natomiast kojarzyć sie będzie zawsze z młodzieżą – tą szkolną, którą katechizował, i oazową, której poświęcał dużo czasu i zaangażowania. Każdy inaczej, na sposób sobie właściwy – przez cały czas pobytu w Kowarach ukazywał nam Pana Boga i usiłował nas do Niego przyprowadzić. Dlatego z dźwiękami muzyki wznosiły się do nieba nasze modlitwy, by zawsze towarzyszyło im Boże błogosławieństwo i opieka błogosławionych Współbraci. Pani Elżbieta Terlega przypomniała, że przed wstąpieniem do zakonu o. Ignacy był uczniem Szkoły Muzycznej w Jeleniej Górze. Dlatego jemu właśnie dedykowała koncert, w niczym nie ujmując zasług błogosławionych Ojców. „Panu Bogu i Męczennikom ofiarujemy modlitwę, ludziom – muzykę” – powiedziała. Koncert zakończył się niespodzianką – Artur Rulewski wykonał utwór fortepianowy własnej kompozycji. Dotąd znaliśmy go jako pianistę, akompaniatora i pedagoga, teraz okazał się także twórcą muzyki chwytającej za serce. Opuszczaliśmy świątynię w nastroju nieco rzewnym, poruszeni pięknem muzyki i pożegnaniem z wyjeżdżającymi wkrótce Ojcami, ale także ubogaceni i spokojni, że pozostają z nami Opiekunowie i Orędownicy, błogosławieni, a – co daj Boże – wkrótce święci. Zofia Moruń/red. foto: Włodzimierz Piekarski za: www.franciszkanie.pl Podziękowanie bł. Michała wygłoszone podczas pożegnania w Pieńsku Publikujemy podziękowanie bł. Michała Tomaszka wygłoszone podczas pożegnalnej mszy w Pieńsku (18.06.1989) niedługo przed jego wyjazdem na misje do Pariacoto. Pojawia się w nim znamienna prośba, której słowa mają dzisiaj szczególne znaczenie. Jak odprawiałem prymicyjną mszę świętą u siebie w parafii, przychodząc tutaj do Pieńska prosiłem swoją parafię, żeby się modlili za mnie, żebym im nie przyniósł wstydu. (…) Teraz ja Was proszę, bo to moja pierwsza placówka, módlcie się za mnie żebym tam, w innych warunkach, w innych okolicznościach Wam nie przyniósł wstydu, bo wyście mnie wychowali. Proszę o modlitwę i pamięć, żebym wytrwał na drodze kapłaństwa i zrobił to, co Bóg ode mnie chce… o. Michał Tomaszek, Pieńsk 18.06.1989 Zachęcamy do wysłuchania całego nagrania: Play Pause Stop Mute