Barbara Gajewska
Transkrypt
Barbara Gajewska
ieczysław Braun • Wiktor Dłużniewski • Zbigniew Dominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier rzy Jarmołowski • Ireneusz Kaczmarczyk • Bożena Klejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucn Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław Najmrodzki • Mirosław Ochocki • Lucyna Skomp a • Halina Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Ba ra Baron • Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkows Jacek Bierezin • Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski • Stanisław Bruc Michał Brzozowski • Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała • Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Doro hróścielewska • Tadeusz Chróścielewski • Stanisław Cieślak • Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • T usz Czapczyński • Joanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisław Czernik • Marek Czuku • Michał Stefa alecki • Tadeusz Daszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska • Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka orota Filipczak • Ewa Filipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńska • Małgorzata Friedrich • Teresa Gabr ewicz-Krzysztofikowa • Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebel • Artur Gliszczyński • Mati Górecka otr Grobliński • Krzysztof Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hański • Henryk Hartenberg • Jan Huszcz Eugeniusz Iwanicki • Jerzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • Icchak Kacenelson • Antoni Kasprowicz dward Kolbus • Dorota Koman • Jan Koprowski • Włodzimierz Krysiński • Krystyna Kwiatkowska oman Łoboda • Wiesława Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylwia Madaliński • Mirosława Marinow rszula Michalak • Tadeusz Michalski • Jerzy Włodzimierz Misztela • Beata Ewa Olczak • Józef Olsz ski • Tadeusz Olszewski • Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Marek Pawlikowski • Marian Piech Anna Pogonowska • Tomasz Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeusz Przygucki • Tadeusz Różewicz agdalena Ruszkowska • Ziemowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff • Witold Stawski • Andrzej Strąk ygmunt Sierp Szczakowski • Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffer-Marcinkowska • Jan Sztaudynger anna Ślósarska • Kazimierz Świegocki • Emilia Tesz • Grzegorz Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisła Wegenko • Jerzy Wilmański • Józef Henryk Wiśniewski • Tadeusz Zawadowski • Mieczysław Braun Wiktor Dłużniewski • Zbigniew Dominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier • Jerzy Jarmołows Ireneusz Kaczmarczyk • Bożena Klejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek Wacław Mrozowski • Zdzisław Najmrodzki • Mirosław Ochocki • Lucyna Skompska • Halina Sobcza rmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Barbara Baron • Andrz arian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkowski • Jacek Bierezin • An zej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski • Stanisław Brucz • Michał Brzozows Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała • Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Dorota Chróścielewska adeusz Chróścielewski • Stanisław Cieślak • Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • Tadeusz Czapczyńs oanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisław Czernik • Marek Czuku • Michał Stefan Dalecki • Tadeu aszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska • Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka • Dorota Filipcza Ewa Filipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńska • Małgorzata Friedrich • Teresa Gabrysiewicz-Krzys fikowa • Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebel • Artur Gliszczyński • Mati Górecka • Piotr Groblińs Krzysztof Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hański • Henryk Hartenberg • Jan Huszcza • Eugeniu wanicki • Jerzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • Icchak Kacenelson • Antoni Kasprowicz • Edward Kolbu Dorota Koman • Jan Koprowski • Włodzimierz Krysiński • Krystyna Kwiatkowska • Roman Łoboda Wiesława Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylwia Madaliński • Mirosława Marinow • Urszula Michala Tadeusz Michalski • Jerzy Włodzimierz Misztela • Beata Ewa Olczak • Józef Olszewski • Tadeusz Olsz ski • Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Marek Pawlikowski • Marian Piechal • Anna Pogonowska pod redakcją Jerzego Poradeckiego omasz Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeusz Przygucki • Tadeusz Różewicz • Magdalena Ruszkowsk Ziemowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff • Witold Stawski • Andrzej Strąk • Zygmunt Sierp Szczakows Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffer-Marcinkowska • Jan Sztaudynger • Joanna Ślósarska • Kazimie wiegocki • Emilia Tesz • Grzegorz Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisław Wegenko • Jerzy Wilmańs ózef Henryk Wiśniewski • Tadeusz Zawadowski • Mieczysław Braun • Wiktor Dłużniewski • Zbignie ominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier • Jerzy Jarmołowski • Ireneusz Kaczmarczyk • Bożen lejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław N Barbara Gajewska Zbiór poetów Łodzi i Ziemi Łódzkiej fotografia ze zbiorów prywatnych Barbara Gajewska (ur. 1955) U Poetka rodziła się w Żarnowie, ukończyła Liceum Ogólnokształcące w Opocznie, a następnie filologię polską na Uniwersytecie Łódzkim. Jest dyplomowaną nauczycielką języka polskiego (pracowała w Łękińsku, Czarnocinie i Łodzi). Za pracę zawodową otrzymała Brązowy i Srebrny Krzyż Zasługi oraz Medal Komisji Edukacji Narodowej. W czasie studiów należała do łódzkiego Korespondencyjnego Klubu Młodych Pisarzy „Wiadukt”, potem także do Klubu Literackiego Nauczycieli (KLiN-u) i „Centaura”. W Piotrkowie prowadziła klub „Zakole”, aktualnie działa w „Pomostach” i „Abatonie”. Jest laureatką kilku konkursów literackich: „O Rubinową Hortensję”, „Tu — przy Pilicy” (Piotrków Trybunalski), „Kobieta” (Tomaszów Mazowiecki), „Nie pochłonie nas ekran” (Poznań). Zajmuje się organizacją imprez kulturalnych w Piotrkowie, a za upowszechnianie kultury otrzymała nagrodę prezydenta miasta. Wydała zbiory wierszy: Twarze mojego milczenia (1998), Wyplatanie drogi (2001), W powodzi życia (2003), Czekam (2006). Opublikowała także zbiór esejów Bliżej poezji (2006). Jej utwory ukazały się w wielu antologiach, między innymi Krajobraz polski (Łódź 1999), Związani z tą ziemią (Piotrków Trybunalski 1997), Pomosty (Piotrków Trybunalski 2004) oraz W labiryncie drogowskazów (Piotrków Trybunalski 2006). Jej wiersze, eseje literackie i recenzje można znaleźć w „Odgłosach”, „Gazecie Kulturalnej”, „Siódmej Prowincji”, „Piotrkowskim Informatorze Kulturalnym”, „Tygodniu Trybunalskim”, a także w „Pomostach”. biogram KTom 2007 wybór JPor 2007 informacje autorki • Związani z tą ziemią... Piotrków Trybunalski 1997. • Barbara Gajewska • a ja jestem proszę Pani na zakręcie *** [no i popatrz...] *** [dobrze tak (...) sny jeszcze nagie...] *** [dobrze tak (...) nie otwierać oczu...] *** [dobrze tak (...) nawet meble przestały...] *** [i jak tak żyć bez nadziei...] z pochylenia nad antologią amerykańskich poetów *** [oparta o pień wiersza Mariusza Baryły...] zbaw mnie poezjo moje życie szukanie *** [jak wprowadzić się w samotność człowieka...] gdybyś tu był może *** [czytam twoje wiersze...] tak było dobrze dwie tęsknoty jak się umiera *** [oto jestem Panie wołałeś mnie...] wciąż ta kobieta *** [zobacz tak kobieta z dużym biustem...] Spis wierszy mój świat kiedyś wierzyłam w cieniach Getsemani *** [znów dzień mnie posiadł...] *** [oswajam struny wiatru napięte przed burzą...] a może by tak… *** [czas zasnuty jesienną mglą...] ogniska dopalają się nad ranem pan Cogito nie odszedł nie uciekaj młyn nad Pilicą • Barbara Gajewska • Twarze mojego milczenia • 1998 z cyklu mój świat z tomu mój świat mój świat malutki i ogromny we mnie się rodzi i umiera ile w nim barw i ile cienia czas nagromadził w życia garb mój świat w zaświaty mnie wprowadza i ogromnieje przez nieznane i kurczy się przez przemijanie i chociaż jestem w dniu jesiennym to nie ma we mnie jego granic mój świat co często boli tobą lecz częściej boli brakiem ciebie i skąd mnie wywiódł dokąd wiedzie przez dni uwiędłe nie wiem nie wiem *** znów dzień mnie posiadł nad ranem wyłuskał z resztek złudzeń nocy i moją nagość wchłonął w brzuch pękaty gdzie „wszystkie nasze dzienne sprawy” w poskręcanych jelitach czasu • Barbara Gajewska • dzień posiadł mnie bezbronną wszechmocny nie płakałam tylko siebie zostawiłam na progu pozwoliłam by wywiódł moje nogi i ręce do miejsc przeznaczonych nie płakałam powoli zakładałam nowe myśli i słowa żeby ładnie wyglądać przecież jestem kobietą należałam do dnia myślałam że tylko ja głupia z cyklu może ugłaskać da się minięcie a może by tak… a może by tak pod koniec wieku na zaproszenie pana Tuwima do Tomaszowa na dzień pojechać wrześniowej ciszy trochę zatrzymać może tam jeszcze pani Teresa z babiego lata wiersze gdzieś przędzie z liści winogron • Barbara Gajewska • czas słony kapie nabrzmiewa nagość mojego „jestem” a może by tak… panie Julianie pan i Teresa i ja i ktoś jeszcze Niebieskim Źródłom niebieskość nieba rzucimy garścią w słowa niebieskich może ugłaskać da się minięcie chorał milczenia z drugiego brzegu nurtem Pilicy spłynie mi w ręce bym mogła obmyć czekania ciemność z tomu Wyplatanie drogi • 2001 ogniska dopalają się nad ranem ogniska dopalają się nad ranem przestają skwierczeć nocnych godzin żale dymem spowite sploty pragnień i nasyceń wchłania powoli paszcza dnia wracają nagie kobiety nad ranem do przebudzeń do natrętnych zegarów feniksami z popiołów • Barbara Gajewska • wytryskają brzemienne krzykiem godzin wracają nagie kobiety na krawędź ciszy siebie nad przepaścią rodzić płoną ogniska o zmierzchu rozsiane by Bóg ugłaskał śladów falowanie zanim dopalą się nad ranem nie uciekaj nie uciekaj gdy ucieka noc próg dnia kroplą żalu naznaczony jak krwią świętego baranka to twój dzień i do ciebie przyjdzie oblubieniec skalistymi zboczami złudzeń spłynie pomruk ciszy przed wybuchem kolejnego znaku zapytania nie uciekaj gdy ucieka dzień wiatr obmyje twoje umęczenie zmierzch scałuje twoje niespełnienie wybielejesz w ciemności skryjesz w drogi pochyleniu kruchą kiść istnienia • Barbara Gajewska • to wystarczy moja cicha księżycowa żeby iść a ja jestem proszę Pani na zakręcie Agnieszce Osieckiej przed Panią proszę Pani rozbiegły się zakręty struna najczulsza pękła za mocno ciut napięta rozpierzchły się nad ranem w nieznane sztuczne lęki rumaki mgliste nieokiełznane uniosły Panią w milczenia wszystkie dźwięki przede mną proszę Pani zakręty ciągle świeże niby cięciwy łuków swe grzbiety wrogo jeżą gdy wywołana chciana niechciana na szlak krwią śpiewny krwi śpiewem wkraczam już nie wiem który zakręt kręci mną i osacza nad ranem proszę pani zawracam wciąż zawracam • Barbara Gajewska • *** no i popatrz znów lato wybucha nadzieją oślepieni chwytamy struny wiatru czekamy na śpiew nie tylko drzewa umierają stojąc odeszły czerwce granatem nie wyzbieranych jagód zostały czerwce w pieśniach jeszcze nie wyklutych i pieśni także umierają stojąc no i popatrz znów do ognisk nad wodami ćmy czasu znów dzień i noc w tym samym tańcu czerwcowe noce umierają tańcząc *** dobrze tak z rana w niedzielę sny jeszcze nagie 10 • Barbara Gajewska • słyszę chropowate chrapanie mojego męża różową muzykę oddechu moich synów jestem sama *** dobrze tak z rana w niedzielę nie otwierać oczu ani myśli nie ważyć powinności i zachwyceń niech czeka obiad z niecodziennych dań na niecodziennych gości i tak nie przyjdą nie zwabi ich klarowność rosołu ani pikantny zapach duszonego kurczaka podprawianego świeżym wierszem moi niecodzienni goście ulecieli parą znad mis chociaż dań gorących jeszcze nie podałam 11 • Barbara Gajewska • *** dobrze tak z rana w niedzielę nawet meble przestały mruczeć wygasły słowa nie parzą moich palców jak wczoraj więc czekam nieczekaniem aż zadzwonią po mnie z nieba na nieszpory życia beze mnie przecież nie może stać się cud *** i jak tak żyć bez nadziei i jak tak żyć po omacku gdy noce ciężkie jak złodzieje ze złudzeń okradają dni i coraz puściej w nas i coraz chłodniej czas płaszczy się jak zgłodniały lis i rzuca w oczy zgasłym żarem i z resztek pragnień drwi 12 • Barbara Gajewska • W powodzi życia • 2004 z cyklu piszę bo kocham ciszę z tomu z pochylenia nad antologią amerykańskich poetów Jurkowi Miszteli wypijam jeszcze jedną kawę nie chcę spać muszę jakoś poukładać te szepty i krzyki amerykańskich poetów chodzę z nimi ciemnymi ulicami mojego i nie mojego życia szukamy swojego miejsca w obcym czasie armie włóczęgów ciągnących za sobą spadochrony nadziei a może na mapie naszych światów nie istnieje studnia dla strudzonego pielgrzyma ani drzewo dobrego i złego z ostatnim owocem czekającym na nasz powrót Chrystus też był poetą i mówił błogosławieni szukający przed nimi ciągle gwiazda i na nich wciąż czeka ostatnia kropla płaczu pod ostatnią bramą skazani błogosławieństwem na karę głodu za grzechy nasycenia będziemy zbawieni 13 • Barbara Gajewska • *** oparta o pień wiersza Mariusza Baryły próbuję przeczekać jeszcze jedno umieranie pod gołym niebem zawieszonym w pół drogi z nadzieją że z pękniętej kory wiersza popłynie krew koloru dojrzałego krzyku bo słowa potrzebne są człowiekowi by stawały się ciałami noworodków zawijanych starannie w przeczytane gazety tak chciałabym żyć jak inni którzy oswoili białego mustanga i potrafią uwięzić w sobie śpiew syren tak chciałabym spokojnie zwijać pomarszczoną tęczę wczorajszej miłości niech ulice i domy i głos budzika nad ranem rozszarpią moje komórki z lewej półkuli mózgu wtedy zobaczę równe brzegi w akcie zniszczenia i nie będę szukać drzewa z nadgryzionym jabłkiem by wiedzieć czy wrócić tam czy tutaj mocny pień wiersza Baryły nie wchłonie śladów mojego oparcia powoli zliże je jęzor młodego wina i zbyt mocnej kawy zedrze bulgot wody w zielonym czajniku nie zostanie nawet drzazga burzy która rozpętała się we mnie w piątek po południu muzyka Preisnera rozbudza niebezpieczne thsunami a ludzie chcą doczekać świtu na dworcach prawd ostatecznych 14 • Barbara Gajewska • mocny pień wiersza Baryły zachybotał wiecznym głodem jak ja zbaw mnie poezjo zbaw mnie poezjo od rozczarowań tnących spokój jak tępa piła od oczekiwań białych w najczarniejsze noce od wiary wiodącej na pokuszenie uczepionej wierzchołka uschniętego drzewa na każdym zakręcie każdej wszechwiedzącej żądzy od nadziei rodzącej dzieci z zespołem downa wieszane na giętkich gałązkach powszechnej litości od zapatrzeń w kształty jeszcze nie ukształtowane od dotknięć drżących na brzegu pucharu by potem stygnąć w pierwszym lepszym klozecie dnia od pragnień szarpiących już wyjałowione cięcia na szorstkiej skórze mojego życia od modliszek tanich uśmiechów spokojnie wypluwających resztki miłosnych uniesień od tego wycia na szczycie niedostępnym nawet dla orłów którym zachwycają się moi bliźni i wyznaczają trasę lotu nad przebudzeniem wszystkich zegarów od siebie samej zbaw mnie poezjo może wtedy moje kyrie elejson zdjęte w sierpniowy wieczór z milczenia telefonu nie będzie całopalną ofiarą 15 • Barbara Gajewska • z cyklu dźwigam na głowie pękaty kosz moich i nie moich przebudzeń moje życie Majce Aulich tak Majko mam pełne ręce codziennego dreptania dźwigam na głowie pękaty kosz moich i nie moich przebudzeń zszywam płachty białego nadejścia na ciepły wigwam dla moich synów tylko zbyt ciasno od jutra do jutra i drżą echa w requiem gasnącego dnia mówiłaś Majko… pamiętam twoje słowa tak trudno ocalić pióro orła gdy przypala się zupa i postękuje z żądzy samiec wczorajszego błędu jestem rozpięta między doskonałością kamienia a gwiazdą wyłuskaną z popiołu godzin bolą nabrzmiałe białą krwią żyły pytań retorycznych moje życie Majko pulsuje nierówno w każdym odłamku strzaskanego lotu i tylko śmiech potomków Ikara wprowadza mnie w najczulszy takt nie dokończonej pieśni 16 • Barbara Gajewska • szukanie odkąd pamiętam szukam swojego życia wiem że było czarnoksięskim lustrem i rozbiło się o pierwszy krzyk teraz wyłuskuję odłamki z nagłych przebudzeń z potknięć zatrzymań zapatrzeń ze spojrzeń milczeń i słów ze spokoju brzozy na maleńkim placu przed kościołem z niepokoju zepsutego zegara z krzyku miejskich chodników z arii pól zbieram swoje życie po kawałku popękane przykurzone podeptane i przemieniam bólem skaleczenia w cichy sens *** jak wprowadzić cię w samotność człowieka gdy zbyt głośno skrzypią spróchniałe schody i nie słychać jak spada kamień na dno jak pokazać ci samotność człowieka strzegącego swojej drogi jak kaleka wierzba pod którą wiją legowiska myśli złe nie oswajaj złych myśli mówił człowiek 17 • Barbara Gajewska • nie buduj dla nich nawet najlichszej celi niech ściany wiersza będą czyste bo plamy krwi na murach wciąż krzyczą by stała się cisza poczekaj mówił człowiek aż wygładzi się spojrzenie i opadnie ręka dojrzałością swojego kalectwa jakże samotny jest człowiek gdy wierzbą przydrożną wrasta w swój czas czekaniem na dobro z cyklu tobie który jesteś i którego nie ma gdybyś tu był gdybyś tu był nie musiałabym zbierać cieni akacji ani zapachu skoszonych traw ani siebie rozsypanej okruchami niemądrej nadziei na polnej drodze gdybyś tu był wiedziałabym co począć z zadumaniem drzewa gdy sny cykaniem świerszczy rozpierzchły się wśród zbóż 18 • Barbara Gajewska • psy już nie wyją do księżyca wyszczekują dla mnie kawałki nierównych szczęść gdybyś tu był wiedziałabym jak poskładać piękno lipcowego wieczora może może właśnie to teraz ważne że znów jesień w każdym zakamarku i inne to samo drzewo za oknem i że czekasz na ogień gdy zimno i że czekasz na słońce gdy mokniesz może właśnie to najważniejsze żeś rozsupłał milczenie garbate że się słowa w czuły warkocz splotły a ja wracam po nim ukradkiem do naszego święta w twój dotyk 19 • Barbara Gajewska • z cyklu zbiegną się pogubione dni w sercu ziemi *** Feliksowi Rajczakowi czytam twoje wiersze Felku sptasiały na obłokach pamięci występujący powyżej i słyszę chorał twoich stóp doczekała się za zmierzchem wieczerza wieczna na cichą doskonałość wysypaną na stół garść ziemi obsiana naszymi śladami płonie w wierszu niepokojem drogi garść ziemi spod samotnej brzozy — twoje serce na równinie mojej dłoni nie zachodzi tak było dobrze współtowarzyszom bieszczadzkich wędrówek tak było dobrze smakować wspólne soczyste piękno podawane hojnie na bieszczadzkiej uczcie 20 • Barbara Gajewska • pieścić spokój Solińskiego Jeziora łaszący się leniwie do naszych zatrzymań zagubić się w długich cieniach rzeźbionych misternie światłem księżyca gdy noc uwiła gniazdo nad Bóbrką spragnieni chłeptaliśmy chciwie z zielonego oceanu wzgórz tabernakulum gór potężniało kruchością naszych istnień gdy stada białych baranków zstępowały z niebieskich pastwisk do wetlińskiego raju tak było dobrze tam jeszcze wiatr wyłuskuje z traw połonin ślady radosnego zmęczenia tam jeszcze orły unoszą w niebo tęczę zachwyceń i wciąż słychać galop mustangów naszych marzeń 21 • Barbara Gajewska • dwie tęsknoty Ani i Antkowi Rekom dwie tęsknoty na połoninie w strugach słońca grzeją mokre twarze a ta jedna by dać się spopielić a ta druga by się rozanielić marzą dwie tęsknoty w mgielnej pelerynie po Bieszczadach włóczą się stęsknione a ta pierwsza chce utonąć w Solinie a ta druga w twoich oczach tonie cóż z takimi począć włóczęgami co się budzą przed nocą w gór zewie aby w pełni księżyca się spełnić aby ciebie bardziej tobą dopełnić nikt nie wie jak się umiera jak się umiera powiedz czy kurtyna opada powoli na rozgwieżdżone niebo i w brzezinie wciąż to samo echo 22 • Barbara Gajewska • czy otwiera się ogród bez końca i miłość czeka przy bramie na ostatni oddech i pierwsze zatrzymanie jakie czekają zadania gdy śmierć zapowie spotkanie na zakręcie czy rozbija się pierwszy lęk czy rozwija się ostatnią tęczę jak się umiera powiedz czy się wtedy kończy czy staje się człowiek z tomu Czekam • 2006 *** oto jestem Panie wołałeś mnie zbieram poezję na chodnikach mojego miasta i próbuję znaleźć płonący krzew choćby w kościele Panien Dominikanek do którego wprowadza mnie czasem bezradność źle wyplecionej drogi wołałeś mnie Panie i stałam się wiodłeś mnie po wertepach dni i nocy choć Piotrków nie jest moją ziemią obiecaną tutaj rozdmuchuję ostatnie ognisko i zbiegają się do mnie cienie przedwieczornych pieśni koczujących pod murami zamku królewskiego 23 • Barbara Gajewska • z ciał starych kamieniczek przy piotrkowskim rynku próbuję zedrzeć mądry wiersz o mądrości dziejów ale w roztańczeniu mojego tera z przy ulicy Kostromskiej trudno dostrzec wygładzone brzegi czasu jestem tutaj Panie nie zgub mnie przyjdź alejami wierszy do Belzackiego parku będę czekać w konfesjonale starej wierzby na Twoją spowiedź z grzechów świata za pokutę dam Ci moje życie do kochania wciąż wynurzyłam się z płodowych wód mojego czasu dokładnie w godzinie śmierci czasu nie mojego porwała mnie otchłań księżycowej nocy na rozhuśtane fale życia wciąż jestem huczącym oceanem i tęsknotą brzegu i wciąż zasypuję mokrym piaskiem wstydliwe drżenie kropel obnażonych w promieniach wschodzącego słońca a przecież nie jesteśmy tytanami z przeznaczeniem do rdzewienia na bocznych torach smutku i radości 24 • Barbara Gajewska • wciąż rodzą się poeci by ocalić wołanie fal ta kobieta Jurkowi Miszteli, który w swoich wierszach powołał do istnienia zmysłową Jolkę T. zobacz ta kobieta z dużym biustem jak ona chodzi potrąca nawet sygnalizacje przeznaczenia ustawiane codziennie w innych miejscach potyka się o koślawe spojrzenia tych co potrafią trzymać się prosto i czeka pod latarnią wierszy jak pierwsza lepsza twoja Jolka rechocze zdejmując majtki cmokanie kolejnego mężczyzny ześlizguje się po gładkości jej skóry i osiada zawsze w tym samym miejscu w małym zakamarku między wczoraj a dziś ta kobieta zobacz nie wiem czy jest ładna zaczepia mnie zdziwieniem że tak biegnę przecież zdążę się zestarzeć więc czasem siadam z nią na dopiero co wyklutej drodze patrzymy na żółte mlecze jak na okruchy słońca to dziwne przecież się nie znamy a potrafimy milczeć nad nami kasztan jak baldachim myślę może ona święta ta kobieta wtedy rozchyla nogi i widzę majtki Jolki T. widzisz ona zabija Jolkę na szczycie góry Tabor a potem wyje wlokąc się za swoim Faustem by mocą piekieł wskrzesił w niej Jolkę i Helenę 25 • Barbara Gajewska • przecież Troja i Piotrków leżą na tym samym szlaku wiecznego pragnienia *** tego dnia nie stało się nic nieco zaskoczyła nas pogoda tak pięknie wirowały płatki śniegu tak cicho pękały sople rąk wtedy z mojego czekania wyłoniła się taka jedna nie czas było pytać wiedziałam że gdy pada śnieg klaksony samochodów nie przebiją wieczoru a jednak każdy mój krok był zbyt kruchy by doprowadzić do zrozumienia taka jedna istniała bez aplauzu czas bezszelestnie rozwijał przed nią echo tamtego świata i nie działo się nic myślałam że wystarczy milczenie starych domów albo daleki pomruk stada wypatroszonych rad które dawałam sobie na każdym chwiejnym moście taka jedna powiedziała nie poruszając wargami tak też można bez głębszego oddechu bez rąk i bez zarzucania sieci tylko po co wtedy patrzeć na ciszę umierania i udawać że się słyszy srebrną poświatę słowa 26 • Barbara Gajewska • taka jedna miała ciepłe ręce kiedyś wierzyłam kiedyś wierzyłam w sens stawiania pytań i sens szukania odpowiedzi i poznać mnie można było po upartym dreptaniu od pnia do pnia każdego umierającego drzewa myślałam że odnajdę pulsowanie ciszy pod skórą poszarpaną codziennym stawaniem się moje pytania nie bolały miały kolor dojrzałego zboża albo spadających liści chodziłam z nimi w ufnym korowodzie po krawędziach życia częstowałam nimi przy biesiadnym stole tych którzy nie bali się wiedzieć a moje głody wciąż pasły się na rozdrożach wszystkich czasów teraz wiem to było tylko jedno drzewo i jedno pęknięcie pomiędzy ziemią a niebem którego nie może skleić człowiek choćby mówił wszystkimi językami ludzi i aniołów 27 • Barbara Gajewska • w cieniach Getsemani nikt nie wziął jej za rękę sama wchodziła w cienie swojego Getsemani z nadzieją że tym razem nie będzie potrzebny miecz bo przecież minęło dwa tysiące lat i zdążyła skurczyć się nienawiść oni nie rozumieli zasypiali w kątach wielkiego świata choć przecież obiecali czuwać może na znak przyjaźni może dla świętego spokoju a jej samotność rosła zagarniana gałęziami przeznaczeń i przypadków stawała się strzelista jak gotycka wieża za wysoka dla oczu przebudzonych kobiet i mężczyzn w popłochu szukających bramy jak miała kochać gasnące cienie gdy ciągle było za daleko na dotyk rozpalający noc komu miała rzucić ochłap swojego istnienia gdy tylko brzęczały srebrniki zapisane w księgach ludziom małym trwała w swoim Getsemani bez modlitwy pilnowała garstki popiołu bo wierzyła że ocali ją ostatnia iskra gwiaździsty dyjament zostawiony dla niej przez wielkiego Poetę 28 • Barbara Gajewska • *** oswajam struny wiatru napięte przed burzą na dachu nocy czaję się do skoku w dzień chrapanie obok nadal tnie miarowo czas przeszły i przyszły na najprostsze puzzle w przebudzeniu nie będzie świtu jakie znaczenie ma dla ciebie milczenie nieba z sierpem księżyca ścinającym szklane horyzonty poetów z jedną gwiazdą naiwnie wiodącą mruczenie białego niedźwiedzia ku perłowym chórom słów i jakie możesz zagarnąć zatrzymania w kopce rosnące nierówno pod gołym spojrzeniem gdy w niedojrzałość tęczy ten sam chłód judaszowych srebrników gdybym mogła porozpinać namioty wierszy nad potomkami Freuda i Nietschego 29 • Barbara Gajewska • *** Rafałowi Orlewskiemu czas zasnuty jesienną mgłą wsącza się chłodem w przebudzenie wiersza obcość dnia wykrzyczanego w biegu wdziera się cieniem w jasny wiersz poety tyle wciąż tupotania w błocie ważnych spraw i tyle potrząsania sztandarami racji a on tęczami słów wyznacza szlak ku mostom ponad dniami ku ariom zapatrzeń cóż poeto takie czasy — twoje i nie twoje nastrój wiersz jak gitarę i czekaj przyjdą kiedyś szlakiem słowa piękni ludzie ty im wiarę rozkołyszesz w dłonie włożysz wiersza ciszę w wprowadzisz na pomosty rozbudzone głody człowieka pan Cogito nie odszedł pan Cogito nie odszedł widzę go spacerującego po wrzosowisku naszych spraw z głową zwieszoną jakby w pęknięciach wysuszonych dni chciał dojrzeć krople tęczy biegające za nim półślepe dzieci szklanego boga 30 • Barbara Gajewska • nieświadome swojego kalectwa szczęśliwe rzucają kamieniami w miękkość wciąż noszonej na ramieniu duszy i pan Cogito już nie wie czy kamień to stworzenie doskonałe zawadza dłuższą nogą o brzeg skamieniałej racji i słyszy chichot nogi krótszej która znalazła sobie miejsce na piasku pan Cogito pyta — po co człowiekowi nogi czy po to żeby uciekać czy po to żeby stać a gdy nogi nie są równe można się tylko chybotać ku uciesze innych więc po co są nogi czy nie lepiej byłoby mieć skrzydła wtedy można by osiąść na wybranym szczycie poza zasięgiem kamieni i wypatrzyć najlepszą drogę pan Cogito wie nie ma drogi najlepszej a człowiek ogromnieje tylko z bliska młyn nad Pilicą Andrzejowi Kobalczykowi młyn nad Pilicą już nie miele zboża przez druciane przetaki Andrzej przesiewa czas i ustawia w kątach pękate wory historii 31 • Barbara Gajewska • wyłowionej z pilącego nurtu kapryśnej rzeki przystajemy na krawędzi pamięci księżyc łypie na nas olbrzymim ślepiem jak topielec wynurza się z bezmiaru wód zapomnienia w młynie można przyłożyć ucho do ściany tamtych dni usłyszeć tętent galopującego czasu można ugłaskać mijanie które nabrzmiewa gawędami modrych źródeł 32 na Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Barbara Baron Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkowski • Jacek Bierez Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski • Stanisław Brucz • Michał Brz owski • Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała • Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Dorota Chróścielewsk Tadeusz Chróścielewski • Stanisław Cieślak • Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • Tadeusz Czapczyńs Joanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisław Czernik • Marek Czuku • Michał Stefan Dalecki • Tadeu Daszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska • Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka • Dorota Filipczak • Ew ilipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńska • Małgorzata Friedrich • Teresa Gabrysiewicz-Krzysztofikowa Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebel • Artur Gliszczyński • Mati Górecka • Piotr Grobliński • Krzys of Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hański • Henryk Hartenberg • Jan Huszcza • Eugeniusz Iwanick erzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • Icchak Kacenelson • Antoni Kasprowicz • Edward Kolbus • Doro Koman • Jan Koprowski • Włodzimierz Krysiński • Krystyna Kwiatkowska • Roman Łoboda • Wiesław Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylwia Madaliński • Mirosława Marinow • Urszula Michalak • Tadeu Michalski • Jerzy Włodzimierz Misztela • Beata Ewa Olczak • Józef Olszewski • Tadeusz Olszewski Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Marek Pawlikowski • Marian Piechal • Anna Pogonowska • Toma Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeusz Przygucki • Tadeusz Różewicz • Magdalena Ruszkowska • Zi mowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff • Witold Stawski • Andrzej Strąk • Zygmunt Sierp Szczakowsk Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffer-Marcinkowska • Jan Sztaudynger • Joanna Ślósarska • Kazimie wiegocki • Emilia Tesz • Grzegorz Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisław Wegenko • Jerzy Wilmańs Józef Henryk Wiśniewski • Tadeusz Zawadowski • Mieczysław Braun • Wiktor Dłużniewski • Zbignie Dominiak • Barbara Gajewska • Tadeusz Gicgier • Jerzy Jarmołowski • Ireneusz Kaczmarczyk • Bożen Klejny • Zbigniew Kosiński • Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław N mrodzki • Mirosław Ochocki • Lucyna Skompska • Halina Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adams Andrzej Babaryko • Wanda Bacewicz • Barbara Baron • Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak Zygmunt Bartkiewicz • Michał Bendkowski • Jacek Bierezin • Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyńs Stanisław Boguszewski • Stanisław Brucz • Michał Brzozowski • Dariusz Bugalski • Bogusław Bujała Andrzej Buczacki • Paweł Chłosta • Dorota Chróścielewska • Tadeusz Chróścielewski • Stanisław Cieśla Abram Cytryn • Wiktor Czajewski • Tadeusz Czapczyński • Joanna Czajkowska • Jan Czarny • Stanisła Czernik • Marek Czuku • Michał Stefan Dalecki • Tadeusz Daszkiewicz • Ewa Dąbrowska-Orzelska Konstanty Dobrzyński • Maria Duszka • Dorota Filipczak • Ewa Filipczuk • Bogumiła Fiołek-Lubczyńs Małgorzata Friedrich • Teresa Gabrysiewicz-Krzysztofikowa • Maria Halina Gajewska • Ludwik Gebe Artur Gliszczyński • Mati Górecka • Piotr Grobliński • Krzysztof Grzelak • Gerda Hagenau • Józef Hańs Henryk Hartenberg • Jan Huszcza • Eugeniusz Iwanicki • Jerzy Jarniewicz • Waldemar Jóźwik • I hak Kacenelson • Antoni Kasprowicz • Edward Kolbus • Dorota Koman • Jan Koprowski • Włodzimie Krysiński • Krystyna Kwiatkowska • Roman Łoboda • Wiesława Maciejak • Piotr Macierzyński • Sylw Madaliński • Mirosława Marinow • Urszula Michalak • Tadeusz Michalski • Jerzy Włodzimierz Miszte Beata Ewa Olczak • Józef Olszewski • Tadeusz Olszewski • Wacław Olszewski • Rafał Orlewski • Mar Pawlikowski • Marian Piechal • Anna Pogonowska • Tomasz Pohl • Marianna Przewoźnik • Tadeu Przygucki • Tadeusz Różewicz • Magdalena Ruszkowska • Ziemowit Skibiński • Tomasz Soldenhoff Witold Stawski • Andrzej Strąk • Zygmunt Sierp Szczakowski • Cezary Szczepaniak • Barbara Szeffe Marcinkowska • Jan Sztaudynger • Joanna Ślósarska • Kazimierz Świegocki • Emilia Tesz • Grzego Autorów i czytelników prosimy o nadsyłanie wszelkich uwag,•uzupełnień, korekt, Timofiejew • Jerzy Waleńczyk • Zdzisław Wegenko • Jerzy Wilmański Józef Henryk Wiśniewski • T materiałów itp. na adresy lub redaktora eusz Zawadowski • Mieczysław Braunredakcji: • [email protected] Dłużniewski • Zbigniew Dominiak • Barbara Gajews naczelnego: Poradecki,• ul. Bratysławska 14 m. 15,•94–040 Tadeusz Gicgier • JerzyJerzy Jarmołowski Ireneusz Kaczmarczyk BożenaŁódź Klejny • Zbigniew Kosińsk Mieczysław Kucner • Jacek Maciaszek • Wacław Mrozowski • Zdzisław Najmrodzki • Mirosław Ochoc Lucyna Skompska • Halina Sobczak-Jarmołowska • Zbigniew Adamski • Andrzej Babaryko • Wand Bacewicz • Barbara Baron • Andrzej Marian Bartczak • Kacper Bartczak • Zygmunt Bartkiewicz • Mich Bendkowski • Jacek Bierezin • Andrzej Biskupski • Kazimierz Błeszyński • Stanisław Boguszewski