Bez nazwy-1 - SÅ?ownik historii doktryn politycznych
Transkrypt
Bez nazwy-1 - SÅ?ownik historii doktryn politycznych
KUROŃ JACEK a pełną zapału polityką „krzewienia demokracji”. W latach 90. ubiegłego wieku przestrzegał przez wkraczaniem przez Amerykę na drogę imperialną. Zdaniem K. rozprzestrzenianie się ustroju demokratycznego winno się odbywać za sprawą dobrego przykładu dawanego przez Amerykę, nie zaś przy użyciu amerykańskiej siły. Stany Zjednoczone mogą uciekać się do stosowania siły tylko wtedy, kiedy zagrożona zostaje ich racja stanu. Chociaż to na łamach „The National Interest” ukazała się pierwsza wersja słynnego eseju Francisa Fukuyamy Koniec historii?, to K. podszedł do zawartych w nim twierdzeń z dużą dozą sceptycyzmu. „Przestrzegał przed mirażami heglowskiej wyobraźni i zalecał »powrót do Arystotelesa i jego poglądu, iż wszelkie formy rządów (…) są zasadniczo nietrwałe, że wszelkie reżimy polityczne są z natury przejściowe, że stabilność każdego z nich podlega korozyjnemu działaniu czasu«” (J. Bartyzel, Neokonserwatyzm, www.legitymizm.org/ebp-neokonserwatyzm, 14.10.2014). WYBRANA LITERATURA P. Steinfels, The Neoconservatives, New York 1979; K. Pieliński, Ideologia kryzysu w myśli neokonserwatystów amerykańskich, „Edukacja Polityczna” 1987, nr 10; S.M. Lipset, Neokonserwatyzm: mit i rzeczywistość, „Aneks” (Londyn) 1989, nr 53; G. Dorrien, The Neoconservative Mind, Philadelphia 1993; P. Gottfied, The Conservative Movement, Boston 1993; The Neoconservative Imagination: Essays in Honor of I.K., red. C. DeMuth i W. Kristol, Washington 1995; E. Cohen, The Moral Realism of I.K., „National Affairs”, zima 2010, nr 2; C.B. Thomson, P. Deneen, D. Ramussen, D. Linker, The Rise and Fall of Neoconservatism, Washington 2011; R. Cohn, I.K., 2013; J. Ehrman, Neokonserwatyzm: intelektualiści i sprawy zagraniczne 1945–1994, przeł. T. Bieroń, Poznań 2000; B. Miner, Zwięzła encyklopedia konserwatyzmu, przeł. T. Bieroń, Poznań 1999; M. Marczewska-Rytko, Neokonserwatyści amerykańscy na przykładzie I.K., w: S. Stępień (red.), Konserwatyzm. Historia i współczesność, Lublin 2003; P.J. Buchanan, Prawica na manowcach, przeł. J. Morka, Wrocław 2005; B. Łagowski, Apologia mocarstwowej misji, „Europa” 4 XI 2006, nr 44; Neokonserwatyzm, oprac. I. Stelzer, przeł. D. Suwik, A. Warso, T. Żyro, Warszawa 2007; J. Tokarski, Neokonserwatyści a polityka USA w nowym wieku, Kraków 2006; M. du Vall, Neokonserwatyzm w Stanach Zjednoczonych: od Żywotnego Centrum do epoki Reagana, Kraków 2011; J. Bartyzel, Neokonserwatyzm, www.legitymizm.org/ebp-neokonserwatyzm, 14.10.2014. P. K. KUROŃ Jacek, socjalista (→socjalizm), polityk, publicysta, pedagog. Ur. 3 III 1934 r. we Lwowie, zm. 17 VI 2004 r. w Warszawie. Był jedną z najbarwniejszych postaci historii najnowszej Polski. Przebył burzliwą i niełatwą drogę życiową. Wychowany w tradycjach socjalistycznych (dziadek Franciszek był bojowcem w Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej i uczestnikiem rewolucji 1905 r.; ojciec Henryk działał w Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej i PPS), wcześnie rozpoczął działalność w komunistycznych 781 KUROŃ JACEK (→komunizm) organizacjach. W 1949 r. przystąpił do Związku Młodzieży Polskiej, a trzy lata później do ówczesnego harcerstwa i Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z której po roku go usunięto za krytykę koncepcji ideowych ruchu młodzieżowego. W 1954 r. zainicjował w ramach Związku Harcerstwa Polskiego tworzenie tzw. drużyn walterowskich wzorem ruchu pionierskiego w Związku Radzieckim, nawiązujących w działalności wychowawczej do pedagogiki radzieckiej Antona Makarenki, którymi kierował do ich rozwiązania w 1961 r. Podczas wydarzeń październikowych prowadził w środowisku studenckim i robotniczym wiele akcji na rzecz destalinizacji życia publicznego oraz liberalizacji i demokratyzacji systemu ustrojowego m.in. poprzez włączenie w proces sprawowania władzy państwowej środowisk pracowniczych zorganizowanych w radach robotniczych. Uczestniczył w pracach Klubu Krzywego Koła i działał w Rewolucyjnym Związku Młodzieży, współtworząc następnie jego kontynuację w postaci Związku Młodzieży Socjalistycznej. W 1957 r. ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Powtórnie przystąpił wtedy do PZPR, z której znowu został usunięty siedem lat później po ogłoszeniu wspólnie z K. Modzelewskim słynnego Listu otwartego do Partii. Inspirowany ideami trockistowskimi (→trockizm) i syndykalistycznymi (→syndykalizm), postulował przekształcenie systemu ustrojowego realnego socjalizmu jako opanowanego przez biurokrację partyjną i nie dość klasowego (→klasa) w rządy „demokracji robotniczej”, wykorzystujących instytucje demokracji bezpośredniej. Za współautorstwo Listu został w następnym roku skazany na trzyletnią karę więzienia, po odbyciu części której wyszedł na wolność w 1967 r. i stał się jednym z głównych organizatorów wystąpień studenckich w marcu 1968 r. Wówczas kolejny raz go aresztowano i osądzono na trzy i pół roku więzienia. Po odbyciu kary kontynuował działalność opozycyjną głównie o charakterze publicystycznym w wydawnictwach drugiego obiegu, uzasadniając koncepcję „finlandyzacji” Polski, czyli poszerzenia wzorem Finlandii autonomii kraju w stosunku do polityki Kremla. W 1975 r. współorganizował protest polityczny wobec zmian w konstytucji PRL, pogłębiających proces uzależnienia Polski od ZSRR i wzmacniających system autorytarny państwa. W następnym roku, po wydarzeniach w Radomiu i Ursusie, współtworzył Komitet Obrony Robotników i inne organizacje i stowarzyszenia opozycji demokratycznej. We wrześniu 1980 r. został doradcą Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność”. Po wprowadzeniu stanu wojennego internowano go, a następnie aresztowano, oskarżając o próbę obalenia ustroju państwa. Wyszedł na wolność dopiero po amnestii lipcowej 1984 r. Nadal w działalności opozycyjnej propagował idee samoorganizacji społecznej i →społeczeństwa obywatelskiego, coraz bardziej skłaniając się do kompromisu z ówczesnymi władzami rządowymi. 782 KUROŃ JACEK Wziął udział w obradach Okrągłego Stołu i stał się zdecydowanym rzecznikiem realizacji jego postanowień. Został ministrem pracy i polityki socjalnej w rządzie T. Mazowieckiego (1989–1990) i H. Suchockiej (1992–1993), mając za zadanie łagodzenie skutków neoliberalnej (→neoliberalizm) transformacji gospodarczej kraju. Zasłynął z rozdawnictwa bezpłatnych zup dla biednej ludności Warszawy i zasiłków dla bezrobotnych zw. kuroniówkami. Zainicjował również program budownictwa czynszowego i rządowy program walki z bezrobociem oraz powstanie Paktu o Przedsiębiorstwie, stwarzającego pracownikom możliwość współrządzenia zakładami pracy, z którego wyrosła później koncepcja komisji trójstronnej, złożonej z przedstawicieli związków zawodowych, rządu i pracodawców w celu ustalania i regulowania spraw pracowniczych, polityki społeczno-gospodarczej i budżetu państwa. Zasiadał przez cztery kadencje w Sejmie, inicjując w 1993 r. powołanie sejmowej komisji mniejszości narodowych i etnicznych, której przewodniczył do 2001 r., kiedy pod koniec III kadencji Sejmu zrezygnował z mandatu poselskiego z powodu pogarszającego się stanu zdrowia i rozczarowania negatywnymi skutkami społecznymi i moralnymi neoliberalnej transformacji gospodarczej. Współorganizował Unię Demokratyczną i Unię Wolności, zasiadając w ich centralnych władzach. W 1995 r. kandydował w wyborach prezydenckich, uzyskując 9,2% głosów. W ostatnich latach życia, trapiony schorzeniami i chorobami, stał się zdecydowanym krytykiem odradzającego się w Polsce →kapitalizmu i neoliberalnego modelu globalizacji w świecie. W 2000 r. założył Uniwersytet Powszechny im. J.J. Lipskiego w Teremiskach na Podlasiu, zostając jego rektorem. Był wielokrotnie honorowany różnymi nagrodami i wyróżnieniami zagranicznymi i krajowymi, włącznie z najwyższym odznaczeniem Polski – Orderem Orła Białego. WAŻNIEJSZE PRACE Polityka i odpowiedzialność. Wyd. Aneks, Londyn 1984; Wiara i wina. Do i od komunizmu, Wyd. Aneks, Londyn 1989; Gwiezdny czas. „Wiary i winy” ciąg dalszy, Wyd. Aneks, Londyn 1991; Moja zupa, Warszawa 1991; Spoko, czyli kwadratura koła, Warszawa 1992; Działanie. Jeśli nie panujemy nad swoim życiem, ono panuje nad nami, Wrocław 2002; Rzeczpospolita dla moich wnuków, Warszawa 2004. Jego prace, artykuły i wywiady doczekały się wielu wznowień m.in. w najpełniejszym zakresie w Wydawnictwie Krytyki Politycznej: Dojrzewanie. Pisma polityczne 1964–1968, Warszawa 2009; Opozycja. Pisma polityczne 1969–1989, Warszawa 2010; Nadzieja i rozczarowanie. Pisma polityczne 1989–2004, Warszawa 2010; Autobiografia, Warszawa 2009, oraz w wydawnictwie Ośrodka KARTA: Taki upór, ze spuścizny Autora wybrała M. Krawczyk, Warszawa 2011. K. był postacią nieschematyczną, wielowymiarową, szlachetną i piękną, dla wielu kontrowersyjną, ważną jednak w rodzimej i powszechnej histo783 KUROŃ JACEK rii XX w., lecz zarazem tragiczną. Kojarzyć się będzie z aktywnością komunistyczną, działalnością dysydencką i opozycyjnością antykomunistyczną, promowaniem programu finlandyzacji Polski, postawą alterglobalistyczną i negacją potransformacyjnego ładu społecznego. Był wiecznym opozycjonistą, buntownikiem, nonkonformistą, politykiem etycznym. Był człowiekiem epoki XX w.: wielkich →ideologii i wiary w całkowite przetworzenie człowieka i świata, w ideologię socjalistyczną w rozumieniu marksowskim (→marksizm). Ukształtowany w środowisku PPS, odnalazł się w ruchu komunistycznym nie na długo, bo okrzyknięty trockistą i syndykalistą poszukiwał swojego miejsca w nurcie idei demokratycznych o silnym zabarwieniu socjalistycznym (socjaldemokratycznym; →socjaldemokracja). W późnych latach życia powrócił do ideałów młodości o konieczności organizowania się i zmieniania człowieka, kraju, świata. Przejęty od najwcześniejszych lat ideami wolnościowymi (→wolność), za najważniejszą wartość uznawał zasadę →sprawiedliwości społecznej. Stale powtarzał: „Jestem po stronie słabszych, skrzywdzonych, prześladowanych, zawsze będę myślał w kategoriach pojedynczego Człowieka”. Ideę sprawiedliwości społecznej rozumiał w sposób specyficzny, a więc nie jedynie w wymiarze stosunków międzyludzkich czy relacji jednostka–władza kojarzonych np. z prawem równego startu życiowego, prawa do pracy, godziwej płacy, mieszkania, edukacji, opieki zdrowotnej i socjalnej, godnych warunków życia itp., lecz także wyrażającą się w niezgodzie na zastaną rzeczywistość i pozycję społeczną jednostki w grupie społecznej, w środowisku pracy, społeczeństwie. Uważał, iż dążenie do sprawiedliwości wyzwala w człowieku potrzebę aktywności, motywację działania, konieczność spontanicznego organizowania się, a więc tworzenia ruchów społecznych w celu realizacji każdej ważniejszej sprawy. Najlepszym przeto sposobem budowy nowego ładu społecznego jest organizowanie i tworzenie ruchów społecznych, prowadzących do urzeczywistnienia „Rzeczpospolitej Ruchów Społecznych”. Wyznawał naczelną dewizę ludzkiego bytu: „Nie tyle wierz w to, że będzie lepiej, ile zrób to”. Wierzył, że świat jest odbiciem idei, które ludzie wyznają, i wierzył, że idee są siłą sprawczą przemiany człowieka i stosunków społecznych. Nawoływał do nieustannego działania jako warunku i sposobu samorealizacji i samopomocy społecznej w ramach określonej wspólnoty. Potrzeba aktywności jednostkowej i społecznej była jego utopią i obsesją. Rozważając kwestię relacji →państwo–spontaniczny ruch społeczny, dochodził do wniosku, że państwo dysponując nadmiarem →własności i →władzy skazane jest na stałe umniejszanie swych uprawnień i prerogatyw na rzecz właśnie ruchów społecznych, które sięgają po ową własność i władzę. Ma to w istocie charakter państwowotwórczy, ponieważ zabezpiecza państwo i społeczeństwo przed destrukcyjnymi działaniami społecznymi (→rewolucją). Promował więc idee →społeczeństwa obywatelskiego i systemu demokracji parlamentarnej jako najwłaściwszego sposobu na zachowanie 784 KUROŃ JACEK i utrwalenie wolności i bezpieczeństwa jednostkowego i zbiorowego. Miało się to spełnić w odrodzonej Rzeczpospolitej w postaci kapitalizmu z „ludzką twarzą”. Szybko jednak dostrzegł różne słabości i zagrożenia nowego ładu społecznego. Toteż mawiał: „To straszne, cośmy wykonali”. Obwiniał za ten stan kraju politykę L. Balcerowicza. Pełniej niż wielu innych dostrzegał potrzebę zawrócenia z drogi neoliberalnej. Szybko doszedł do wniosku, że nowa wymarzona rzeczywistość, o którą tak zabiegał i walczył, znowu staje się nieludzka, gdyż przynosi wielu ludziom cierpienia i upokorzenia, spotęgowane jeszcze wskutek upowszechnienia nowych technologii informacyjnych i rozwoju procesów globalizacyjnych (→globalizacja), że znowu spod kontroli ludzi wymyka się gospodarka rynkowa i stosunki władzy. Choć przyznawał, że nie ma wolności bez wolnego rynku, to zastrzegał się, że rynek nie jest tożsamy z wolnością; i że mechanizmy rynkowe prowadzą do alienacji człowieka i jego uprzedmiotowienia, brutalizacji stosunków międzyludzkich i bierności społecznej, zaniku poczucia więzi międzyludzkich, dyskryminacji ludzi słabszych (wszelkich mniejszości), narastania dysproporcji majątkowych i rozwojowych w społeczeństwie i w świecie, wzrostu bezrobocia i ubóstwa, nierównomiernego i niezrównoważonego rozwoju, załamania się demokracji, totalitaryzacji życia społecznego itp. Z krytyki potransformacyjnego stanu Polski i krytycznego osądu dokonujących się przemian w świecie przełomu wieków oraz z wcześniejszego doświadczenia społeczno-ideowego wyprowadzał projekt „globalnej rewolucji edukacyjnej”, mającej zmienić oblicze człowieka i świata. W przywołanej wyżej rozprawie pt. Działanie…, będącej swoistym testamentem ideowym, skonstatował: „Najważniejsze jest jednak wspólne tworzenie ładu wolności, syntezy całokształtu dążeń ludzkich. Nie zapominajmy, że przyszło nam żyć w świecie bezlitosnego pieniądza i opresyjnej władzy, przemocy, terroru, głodu, dyskryminacji kobiet, ludzi słabych i chorych. Ruch rewolucji edukacyjnej będzie te problemy rozpoznawał i przezwyciężał w takim stopniu, w jakim będzie znosił wyobcowanie człowieka. Przed nami wielkie wyzwanie i wiele zadań. Nieograniczona przestrzeń do działania”. Jego zdaniem ów nowy ład społeczny – uspołeczniony kapitalizm, ład epoki informacyjnej – stworzą uczestnicy globalnej rewolucji edukacyjnej, gdyż stworzą nową kulturę zgodną ze swoimi pragnieniami, marzeniami, dążeniami, będącą kontynuacją najlepszych wartości i osiągnięć w dziejach ludzkości, co zapewni każdej jednostce nieograniczony dostęp do dóbr kultury. Postulowany przez K. program globalnej rewolucji edukacyjnej nie był nowym projektem ideowym, gdyż myśl o roli edukacji i wychowaniu przewijała się stale w jego rozważaniach o człowieku i sprawach ludzkich. Już w działalności harcerskiej podnosił znaczenie wychowania w kształtowaniu natury ludzkiej i w przemianie społecznej, by dążyć do „stworzenia – jak będzie wspominał po ponad trzydziestu latach, w 1984 r., młodzieńcze doświadczenia – modelu stosunków międzyludzkich, w którym rządzą wszy785 LÉVI-STRAUSS CLAUDE scy. Myśmy to nazwali współrządzeniem. Rzecz polega na tym, że wszyscy rządzą, to znaczy każdy pełni urząd – i wszyscy decydują (…). Ćwiczyliśmy te zasady współrządzenia i współpodporządkowania. Otóż tędy doszedłem do przeświadczenia, że droga jest w ruchu społecznym – to uważam za sens swojego życia i to się staram robić”. Nowe doświadczenia, nabyte pod wpływem procesów globalizacyjnych i rozwoju nowych technologii informacyjnych, przyspieszyły podjęcie próby sformułowania nowej wizji wielkiej przemiany społecznej – programu powszechnej rewolucji edukacyjnej jako najbardziej skutecznej przeciwwagi dla neoliberalnej globalizacji świata, urzeczywistnienie którego miało doprowadzić do wychowania nowego typu człowieka i gruntownej przebudowy stosunków międzyludzkich w wymiarze jednostkowym i powszechnym na zasadach sprawiedliwości społecznej. Zaczątkiem tych marzeń i planów miały być Teremiski wzorowane na dawnych uniwersytetach ludowych i spełniające funkcję edukacyjną, wychowawczą, badawczą i formacyjną. Idea globalnej rewolucji edukacyjnej była próbą poszukiwania odpowiedzi i rozwiązań współczesnych problemów epoki poprzez edukację i wychowanie, kontynuującą wcześniejsze utopie społeczne o charakterze socjalistycznym. WYBRANA LITERATURA A. Dudek, Historia polityczna Polski 1989–2012, Kraków 2012; J. Eisler, Polski rok 1968, Warszawa 2006; A. Friszke, Opozycja polityczna w PRL 1945–1980, Londyn 1994; idem, Anatomia buntu. Kuroń, Modzelewski i komandosi, Kraków 2010; idem, Czas KOR-u. Jacek Kuroń a geneza „Solidarności”, Kraków 2011; K. Modzelewski, Zajeździmy kobyłę historii: wyznania poobijanego jeźdźca, Warszawa 2013; A. Paczkowski, Strajki, bunty, manifestacje jako „polska droga” do socjalizmu, Poznań 2003; M. Śliwa, Demokracja polska. Idee – ludzie – dzieje, Warszawa 2010. M. Ś. LÉVI-STRAUSS Claude, francuski filozof, antropolog, ur. 28 XI 1908 r. w Brukseli, zm. 30 X 2009 r. w Paryżu. Jego ojciec był malarzem-portrecistą, który na skutek rozwoju fotografii zbankrutował. Po ukończeniu lycée Condorcet studiował prawo i filozofię (w 1931 r. otrzymał agregację z filozofii, tzn. prawo do jej nauczania). Już pod koniec nauki w liceum zaczął angażować się politycznie po stronie socjalistów (→socjalizm); należał do francuskiej sekcji Międzynarodówki Robotniczej, był sekretarzem socjalistycznego deputowanego Georgesa Monneta. W l. 1935–1939 przebywał w Brazylii, gdzie pracował nie tylko jako wykładowca akademicki, ale również prowadził badania terenowe (Mato Grosso, Amazonia), których rezultaty zaprezentował w swojej najsłynniejszej książce pt. Smutek tropików (1955). Z obawy przed antysemicką polityką nazistów (→nazizm), w 1941 r. zdecydował się na ucieczkę do USA. W odpowiedzi na zaproszenie Fundacji Rockefellera 786