materiały z sympozjum w CBW - Sztab Generalny Wojska Polskiego
Transkrypt
materiały z sympozjum w CBW - Sztab Generalny Wojska Polskiego
SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO ________________________________________________ BIURO KOORDYNACYJNE SZTAB GENERALNY WOJSKA POLSKIEGO W SYSTEMIE OBRONY I BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA Materiały z sympozjum (referaty, wystąpienia, dyskusja) WARSZAWA 2008 r. 1 WSTĘP W opracowaniu zamieszczono materiały z sympozjum „Sztab Generalny Wojska Polskiego w systemie obrony i bezpieczeństwa państwa”, które odbyło się w dniu 19 września 2008 r. w Centralnej Bibliotece Wojskowej, z okazji 90. Rocznicy Odrodzenia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Seminarium rozpoczęło się otwarciem przez I Zastępcę Szefa SG WP, gen. broni Mieczysława Stachowiaka, wystawy okolicznościowej. Następnie po inauguracji sympozjum gen. Stachowiak otworzył sympozjum referatem nt „Roli i znaczenia SG WP na przestrzeni lat, a także wybranych aspektów istnienia i funkcjonowania SG WP niezależnie od przemian społeczno--ekonomicznych i militarnych.” Niniejsze opracowanie składa się z dwóch części: − pierwsza prezentuje referaty na temat powstania i historii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w latach 1918 – 1945 oraz w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej, a także po roku 1990 i po wstąpieniu do NATO; − druga prezentuje wystąpienia przedstawicieli Akademii Obrony Narodowej oraz środowiska akademickiego na temat współpracy Akademii Sztabu Generalnego WP i Akademii Obrony Narodowej ze Sztabem Generalnym WP oraz refleksje dotyczące funkcjonowania SG WP. 2 CZĘŚĆ PIERWSZA 3 I Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Mieczysław STACHOWIAK „Rola i znaczenie SG WP na przestrzeni lat, a także wybranych aspektów istnienia i funkcjonowania SG WP niezależnie od przemian społeczno-ekonomicznych i militarnych” Szanowni Państwo, „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Te słowa marszałka Józefa Piłsudskiego doskonale wpisują się w formułę naszego sympozjum. Podejmujemy dziś próbę oceny miejsca, roli i dorobku Sztabu Generalnego Wojska Polskiego z perspektywy 90 lat jego funkcjonowania. Jednocześnie podejmiemy się próby wskazania możliwych kierunków jego przyszłego rozwoju. Historia Sztabu Generalnego to historia żywej, podlegającej permanentnej transformacji struktury. Sztab ten zmieniał się tak jak zmieniała się polska armia. Tak jak zmieniały się na przestrzeni lat realia polityczne i społeczne w Polsce i na świecie. Tak jak na przemian rosły i malały zagrożenia dla narodowego bezpieczeństwa. Pomimo historycznej zmienności nazwy, roli czy kompetencji Sztabu Generalnego nie ulega wątpliwości, że począwszy od roku 1918 do chwili obecnej Sztab Generalny Wojska Polskiego niemal zawsze odgrywał wiodącą, kluczową rolę w sprawach planowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi czy programowania ich rozwoju na poziomie strategicznym. Uznany autorytet w dziedzinie wojskowej strategii i zarządzania marszałek polny hrabia Helmut von Moltke uważał, że „Podstawą każdej sprawnej armii jest trwałość i stabilność Sztabu Generalnego” My, zgadzając się z tą opinią możemy dodać, że siła współczesnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego tkwi nie tylko w jego trwałości i stabilności. Tkwi ona przede wszystkim w tworzącym tą strukturę potencjale ludzkim. W zorganizowaniu i umiejętności kadry sztabu do wypracowania mądrych, przemyślanych i trafnych rozwiązań decydujących o przyszłości sił zbrojnych, o ich konstruktywnej transformacji. Sztab z Rakowieckiej w obecnym kształcie, mimo, że wielkością jest porównywalny z dowództwami korpusów włoskiego, hiszpańskiego czy greckiego 4 jest nowoczesnym, odpowiadającym sojuszniczym standardom wojskowym organem dowodzenia i planowania szczebla strategicznego. Jego aktualna struktura nie jest idealna. Będzie ona nadal się doskonalić i ewoluować - tak jak całe siły zbrojne w stronę coraz większej „połączoności” i kompatybilności z narodowym i sojuszniczym systemem dowodzenia. Szanowni Państwo, Doskonaląc strukturę Sztabu Generalnego jesteśmy otwarci na dyskusję dotyczącą jego roli i miejsca w systemie obronnym Polski. Pod warunkiem, że jest to dyskusja merytoryczna, oparta o rzeczową analizę i ocenę problemu. W tej dyskusji zdarzają się niestety głosy znacznie odbiegające od tego standardu. Nasze dzisiejsze spotkanie daje gwarancję mądrej i twórczej debaty, prowadzonej w oparciu o obiektywną historyczną perspektywę. Cieszy fakt , iż wraz z nami oficerami Sztabu Generalnego są dzisiaj wybitni znawcy i miłośnicy historii wojskowości oraz byli oficerowie sztabu generalnego, którzy przez wiele lat swej służby współtworzyli jego historię i budowali jego prestiż. Szczególnie serdecznie witamy naszych szanownych prelegentów i współorganizatorów sympozjum w osobach Pana prof. zw. dr hab. Zbigniewa ŚCIBIORKA oraz prof. Lecha WYSZCZELSKIEGO. Z ramienia Sztabu Generalnego prelekcję wygłosi gen. bryg. Anatol WOJTAN – zastępca szefa Zarządu Planowania Strategicznego P-5 SG WP. Gospodarzowi spotkania - Centralnej Bibliotece Wojskowej, dziękuję za gościnność i wysiłek związany z przygotowaniem tego rocznicowego sympozjum oraz wystawy. Wielkie podziękowanie dla Szefa Biura Koordynacyjnego SG WP płk. Zbigniewa BŁAŻEJEWSKIEGO, który jest głównym organizatorem tegorocznych obchodów 90 – lecia Sztabu Generalnego WP. Dziękuję za uwagę i oddaję głos prowadzącemu dzisiejsze sympozjum, Panu prof. zw. dr hab. Zbigniewowi ŚCIBIORKOWI. 5 Wystąpienie prof. dr. hab. Lecha WYSZCZELSKIEGO Sztab Generalny (Główny, Naczelnego Wodza) Wojska Polskiego w latach 1918-1945 Historia sztabu funkcjonującego przy polskiej armii ma długą tradycję sięgającą króla Władysława Jagiełły i jego przygotowań do bitwy pod Grunwaldem, gdzie doradzała mu grupa doświadczonych wojskowych, z inicjatywą utworzenia stałego składu takiego organu wystąpił w XVI w. hetman Jan Tarnowski, pod koniec XVIII w. pojawiło się określenie sztab generalny, lecz dopiero w XIX w. w okresie Królestwa Polskiego, zwłaszcza podczas powstania listopadowego 1830-1831 r., komórka taka w obecnych rozumieniu tego organu funkcjonowała pod nazwą Sztab Główny. Zlikwidowana wraz z likwidacja wojska w 1831 r. Tymczasem przechodziła ona bujny rozkwit w wielu armiach, zwłaszcza w armii pruskiej (niemieckiej), gdzie uzyskała dominującą rolę nie tylko w armii, ale i państwie. 25 października 1918 r. Rada Regencyjna z myślą o przejęciu pełnej zwierzchności nad narodową siłą zbrojną wydała dekret O organizacji Naczelnego Dowództwa i administracji wojskowej1, w a nim o powołaniu i Sztabu Generalnego. Jego pierwszym szefem wyznaczono gen. Tadeusza Jordan-Rozwadowskiego. 6 listopada 1918 r. przyjęto stałą strukturę organizacyjną Sztabu Generalnego WP. Składał się w siedem wydziałów: I-Organizacyjny, II-Informacyjny, III-Naukowy, IV-Geograficzny, V-Adiutantura, VI-Prawny i VII-Żandarmerii Wojskowej. Był to schemat wzorowany na rozwiązaniach obowiązujących w armii austro-węgierskiej, z szeregów której rekrutowała się większość składu osobowego tej instytucji. Po 11 listopada 1918 r., tj. dacie formalnego odrodzenia państwa polskiego i objęcia władzy przez Józefa Piłsudskiego, dokonano niewielkich korekt w składzie Sztabu Generalnego kierowanego przez gen. Stanisława Szeptyckiego. Został on centralnym organem wojska obok funkcjonującego Ministerstwa Spraw Wojskowych (MSWojsk.). Dnia 21 listopada 1918 r. dokonano istotnej reorganizacji Sztabu Generalnego.2 Podlegał on formalnie ministrowi spraw wojskowych, nieformalnie stał nawet nad nim z uwagi na niepełne jeszcze zorganizowanie i sprawne 1 2 Dziennik Praw Królestwa Polskiego, 1918, nr 13, poz. 26. L. Wyszczelski, Wojsko Polskie w latach 1918-1921, Warszawa 2006, s. 40-41. 6 funkcjonowanie ministerstwa. Przyjęto strukturę oddziałową wzorując się na pewnych wzorcach austriacko-niemieckich. Utworzono dziesięć oddziałów. Z powyższej organizacji wynika, że w zakres kompetencji Sztabu Generalnego WP wchodziły sprawy znacznie wykraczające poza typowe przewidziane dla tego organu (zaopatrzenia i zabezpieczenia wojsk, czy sprawy personalne). Dostrzec można nakładanie się kompetencji MSWojsk. i analizowanej instytucji. Powyższe przyczyny spowodowały przeprowadzenie 10 marca 1919 r. radykalnej reorganizacji Sztabu Generalnego WP. Najważniejsza zmiana dotyczyła zmiany podległości. Został włączony do Naczelnego Dowództwa WP, jako podstawowy organ planistyczno-organizacyjny tegoż dowództwa.3 Ponadto dokonano znaczących zmian organizacyjnych w jego strukturze polegających na przekazaniu wielu pionów do MSWojsk. Zmiany te miały służyć odciążeniu sztab od administracji wojskowej na rzecz zajmowania się przede wszystkim sprawami planistyczno-operacyjnymi. Teoretyczną wykładnię zasad funkcjonowania Sztabu Generalnego i jego kompetencji przedstawił por. Jerzy Szydłowski w opracowaniu wydanym w 1919 r. przez Księgarnię Wojskową Polski Sztab Generalny. Widział on pięć obszarów działalności tej komórki: organizacja sił zbrojnych i przygotowanie ich do wojny, działalność planistyczna, wywiad, studiowanie terenu działań wojennych oraz kształcenie oficerów dla własnych potrzeb. Przewidywał możliwość łączenia funkcji szefa sztabu generalnego z naczelnym wodzem. Przewidywał wyższe umocowanie tego stanowiska niż ministra spraw wojskowych (ministra wojny) i wobec tego minister wojny jest tylko głównym administratorem w dziedzinie wojskowości i wykonawcą wskazówek i intencji sztabu generalnego, podczas gdy szef sztabu generalnego w dziedzinie wojskowości jest <<prawodawcą>>4. W skład Sztab Generalny ND WP po reorganizacji z 10 marca 1919 r. wchodziło sześć oddziałów. Były to oddziały: I-Operacyjny, II-Służby Łączności, III-Kolejowy, IV-Główne Kwatermistrzostwo, V-Prezydialny i VI-Informacyjny. Na czele stał szef od marca 1919 r. do lipca 1920 r. stanowisko to jako pełniący obowiązki zajmował płk/gen. Stanisław Haller mający do pomocy dwóch zastępców.5 3 Rozkaz Naczelnego Wodza nr 6232/I z 2. 03. 1919 r., CAW, MSWojsk., Wojskowe Biuro Historyczne (dalej WBH), t. 23. 4 J. Szydłowski, Polski Sztab Generalny, Warszawa 1919, s. 6. 5 M. J. Szczepkowski, Zarys organizacji Wojska Polskiego w latach 1918-1920, „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1990, nr 3-4, s. 10. 7 Analizowany kształt struktury organizacyjnej Sztabu Generalnego i nałożonych na niego zadań wskazuje, iż nadal nie zdecydowano się na przyjęcie jednego z najpopularniejszych wówczas modeli tej instytucji: francuskiego lub pruskiego (niemieckiego). Odpowiadał bowiem nie tylko za sprawy planistyczno-operacyjne, ale także za zaopatrzenie armii - Główne Kwatermistrzostwo – i zabezpieczenia jej działań – łączność, kolejnictwo – oraz za sprawy polityki kadrowo-personalnej. Struktura tej instytucji wprowadzona 10 marca 1919 r. obowiązywała tylko do 11 maja tegoż roku, po czym składał się z oddziałów: I-Organizacyjnego, I-Informacyjnego, III-Operacyjnego, IIIa-Łączności, IIIb-Lotnictwa, IV-Kwatermistrzostwa, IVa-Kolejowego i V-Prezydialnego. 11 grudnia 1919 r. przeprowadzona została kolejna w wojennej organizacji Wojska Polskiego zmiana struktur Sztabu Generalnego. Nie zmieniło się jego podporządkowanie ani ilość oddziałów6. Zachowane zostały dotychczasowe struktury organizacyjne oraz zadania Oddziałów I, II, III i V. Oddział IIIa przekształcony został w Szefostwo Polowej Służby Łączności, a Oddział IIIb w Szefostwo Polowe Lotnictwa. Z Oddziału IV wydzielone zostały organa intendentury, służby zdrowia, służby weterynaryjnej, duszpasterskiej, sądowo-prawnej oraz przemysłu zbrojeniowego (utworzono Centralny Zarząd Przemysłu Państwowego). Po tych uszczupleniach Oddział IV przemianowano na Oddział Etapów. Oddział IVa przekształcono w Szefostwo Kolejnictwa Polowego. 22 lipca 1920 r. nastąpiła zmiana na stanowisku szefa Sztabu Generalnego ND WP. Stanowisko to objął, po gen. S. Hallerze, gen. Rozwadowski. I zastępcą szefa sztabu był nadal gen. Mieczysław Kuliński, zaś II zastępcą Głównym Kwatermistrzem naznaczony został gen. Mieczysław Norwid-Neugebauer.7 W drugiej połowie 1920 r. w strukturze Sztabu Generalnego znajdowały się cztery oddziały: Organizacyjny, Informacyjny, Operacyjny i Materiałowy, jedenaście szefostw: Łączności Polowej, Lotnictwa, Saperów, Kolejnictwa Polowego, Służby Sanitarnej, Zarządu Budownictwa Polowego, Sądownictwa, Intendentury Polowej, Służby Weterynaryjnej, Żandarmerii Polowej i Centralnego Zarządu Poczt Polowych. 6 7 CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział I, t. 32, dok. 5370. Dziennik Personalny MSWojsk. nr 38 z 6. 10. 1920 r., poz. 889. 8 Ponadto w skład tej instytucji wchodziło: Duszpasterstwo Polowe i Inspektor Sanitarny Frontu.8 Na organizację i zasady funkcjonowania tego organu wpływ wywierał stosunek Piłsudskiego do pracy sztabowej. Był on przeciwnikiem planowych działań sztabowych uwieńczanych całościowymi planami kampanii, operacji czy bitew. Co najwyżej tolerował cząstkowe plany takowych działań. Uznawał za to rolę improwizacji i tzw. konkretnego przypadku jako podstawy prowadzenia działań wojennych. Wobec takiej postawy Naczelnego Wodza WP rola Sztabu Generalnego była pomniejszana i trwało to przez cały okres wojen o granicę i suwerenność kraju w latach 1918-1921. Mimo tego Sztab Generalny odpowiadał nie tylko za sprawy planistyczno-operacyjne, ale także za zaopatrzenie armii - Główne Kwatermistrzostwo – i zabezpieczenia jej działań – łączność, kolejnictwo – oraz za sprawy polityki kadrowo-personalnej. W szczególności Sztab Generalny WP odpowiadał za: • przygotowywanie aktów normatywnych dla tworzenia regularnej armii; • wypracowywanie jednolitej doktryny szkoleniowej; • wypracowywanie struktur organizacyjnych dla wszystkich szczebli dowodzenia; • przygotowywanie zasad pozyskiwania kadr dla armii; • opracowywanie komunikatów informacyjnych o zamierzeniach, planach i liczebności sił militarnych przeciwników; • ustalenie zasad tworzenia terytorialnych władz wojskowych; • opracowywaniem i wydawanie rozkazów dla wojsk z upoważnienia Naczelnego Wodza WP. Specyfiką polską było powoływanie przez Piłsudskiego, na czas osobistego dowodzenia przez niego poszczególnymi wydzielonymi operacjami, wąskiego sztabu określanymi zamiennie jako Sztab Naczelnego Wodza, Sztab Ścisły Naczelnego Dowództwa, niekiedy nawet jako Kwatera Główna Naczelnego Wodza. Ten organ, nazywany niekiedy Sztabem przybocznym Naczelnego Wodza WP powoływany był doraźnie, tylko na czas kierowania przez niego daną operacją spośród oficerów Sztabu Generalnego uzupełnianych przez oficerów z Adiutantury Generalnej. 8 Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego 1918-2003, Warszawa 2003, Aneksy. 9 Jednym z ważnych zadań tej instytucji było planowanie operacyjne, chociaż było ono wyraźnie ograniczane przez niechęć Piłsudskiego do tego typu działań i stąd traktowane jako zło konieczne. W końcu kwietnia 1919 r. przystąpiono do opracowania planu przeprowadzenia generalnej ofensywy w Galicji Wschodniej i na Wołyniu. W końcu czerwca 1919 r. Sztab Generalny otrzymał od Naczelnego Wodza zadanie zaplanowania kolejnej operacji zaczepnej w Galicji Wschodniej, tym razem dla ostatecznego rozwiązania problemu prowadzonej wojny. W drugiej połowie maja 1919 r. szczególna uwaga skoncentrowana była na opracowaniu planu obrony Polski na wypadek ataku niemieckiego. Zanim przystąpiono do konkretnych prac planistycznych Sztab i o przekazywał tym Generalny informacje śledził narastanie zarówno zagrożenia Piłsudskiemu, jak wojennego i wojskom. 9 Przygotowywane były specjalne Referaty wojskowo-informacyjne na bieżąco informujące o skali zagrożenia. Opracowywane one były przez Oddział III. Zagrożenie niemieckie stało się tak poważne, że 22 maja 1919 r. Naczelny Wódz podjął decyzję o utworzeniu frontu przeciwniemieckiego i wydał Sztabowi Generalnemu polecenie opracowania jego koncepcji oraz wydanie zarządzeń dla wojsk.10 Efektem prac planistycznych nad koncepcją przeciwstawienia się przewidywanej agresji niemieckiej było wydanie, podpisanej przez Piłsudskiego 28 maja 1919 r. Ogólnej instrukcji do obrony granic polsko-niemieckich.11 W drugiej połowie czerwca 1919 r. Sztab Generalny prowadził prace planistyczne nad operacjami na froncie wschodnim, przede wszystkim na terenie Białorusi. Miały one wynikać z realizacji celu politycznego – opanowania znacznych połaci Kresów Wschodnich, po to by drogą faktów dokonanych przesądzić o ich przynależności do Polski. W drugiej połowie 1919 r., a także pierwszym kwartale 1920 r., Piłsudski nie zlecał Sztabowi Generalnemu prowadzenie prac planistycznych, mimo czynionych przygotowań do walnej rozprawy z Rosją Radziecką. Tym sposobem Wojsko Polskie nie dysponowało ogólnym planem wojny z tym państwem, a do tego Sztab Generalny nie miał większego wpływu na przygotowywanie planów poszczególnych operacji i bitew. Wycinkowe planowanie tych operacji powierzane było, co było 9 Informacja Oddziału III Sztabu Generalnego Naczelnego Dowództwa WP z 10 maja 1919 r., CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział III, I. 301. 123. 1. 74. 10 CAW, ND WP, Sztab Generalny, Oddział III, I. 301. 123. 1. 274. 11 Ibidem. 10 sygnalizowane, wyselekcjonowanej grupie oficerów doraźnie powoływanych do tych zadań przez Naczelnego Wodza i tworzących jego przyboczny sztab. W czasie największej dynamiki walk w wojnie polsko-rosyjskiej 1919-1920r. – lato i jesień 1920 r. – Sztab Generalny miał wiodący udział w przygotowaniu planu bitwy na przedpolach Warszawy. W pozostałych dwóch dużych operacjach – ukraińska i niemeńska – funkcje planistyczne pełniły tylko wydzielone komórki Sztabu Generalnego funkcjonujące pod nazwami Sztab Ścisły Naczelnego Wodza lub Kwatera Główna Naczelnego Wodza. Czasowo zadanie planistyczne, lecz w odniesieniu tylko do części wojsk, pełnił on na początku września 1920 r. przy planowaniu operacji zaczepnych prowadzonych przez polską 3. i 6. Armię. Były to ostatnie zadania planistyczne realizowane przez tę instytucję w czasie wojny polskorosyjskiej 1919-1920 r. Mimo ograniczeń generowanych przez Naczelnego Wodza WP Sztab Generalny w okresie walki o granice odrodzonej Polski wypełniał wiele ważnych zadań, zwłaszcza w obszarze rozpoznawania zamiarów przeciwnika i położenia jego wojsk, wypracowywania jednolitych struktur organizacyjnych wojska, jednolitej doktryny szkoleniowej, zabezpieczenia oddziałów frontowych oraz ograniczonego, ale jednak prowadzonego, planowania operacyjnego. Rozpoczęty już późną jesienią 1920 r. proces demobilizacji Wojska Polskiego i jego przejścia na stopę pokojową stawiał przez analizowaną strukturą wojska nowe poważne zadania i miał wpływ na jej nowe kompetencje i organizację. W odniesieniu do Sztabu Generalnego następowało stopniowe odłączanie go od wojennych struktur wojska i przyporządkowywanie MSWojsk. Pierwszym aktem prawnym regulującym pokojową organizację Wojska Polskiego był dekret Naczelnego Wodza WP z 7 stycznia 1921 r. Wprowadzał on podział na pion pokojowy: MSWojsk., w jego składzie Sztab Generalny i wojenny: Ścisła Rada Wojenna i jej Biuro. Sztab Generalny WP usytuowany został w MSWojsk., ale bez ścisłego określenia jego podległości. Miał mieć uprawnienia rozkazodawstwa w stosunku do wojska oraz był odpowiedzialny za szkolenie wojsk i prace planistyczne na wypadek wojny – dublowane przez Biura Ścisłej Rady Wojennej (BŚRW), w tym przygotowywanie planów operacyjnych oraz planów mobilizacyjnych. Miał być więc organem dowodzenia wojskiem w czasie pokoju oraz przygotowań na czas wojny w obszarze: organizacji, wyszkolenia, mobilizacji, 11 demobilizacji, spraw personalnych, przygotowywania planów uzbrojenia i wyposażenia armii oraz obrony kraju w ogóle. Formalne podporządkowanie Sztabu Generalnego pod MSWojsk. nastąpiło na podstawie dekretu Piłsudskiego z 7 stycznia 1921 r. Faktyczne w maju 1921 r., po rozwiązaniu Naczelnego Dowództwa WP. W kwietniu 1921 r., szefem Sztabu Generalnego został gen. Władysław Sikorski, I zastępcą gen. Juliusz Malczewski, II zastępcą, szefem BŚRW, płk Józef Rybak. Na etat pokojowy przeszedł 22 sierpnia 1921 r. wraz z nową organizacją MSWojsk., przyjmując pokojową strukturę oraz obsadę personalną. Składał się odtąd z pięciu oddziałów: Organizacyjnego, Informacyjnego, Operacyjnego, Zaopatrzenia i Komunikacji oraz Personalnego. W okresie pokojowego funkcjonowania Wojska Polskiego, czyli w latach 1921-1939, można wyróżnić trzy etapy w działalności Sztabu Generalnego (Głównego) WP określone latami 1921-1926, 1926-1935 i 1935-1939. Wyróżnikiem jest zamach majowy Piłsudskiego w 1926 r. oraz jego śmierć w maju 1935 r. Sztab Generalny w latach 1921-1926 sprawował bezpośrednie dowództwo nad siłami zbrojnymi w czasie pokoju oraz odpowiadał za ich przygotowanie do wojny, wraz ze Ścisłą Radą Wojenną, wyposażenie, wyszkolenie, sprawy personalne oraz mobilizację. Do obowiązków tej instytucji należało przygotowanie pokojowej organizacji wojska. Okazało się, że zakres tych obowiązków został ponadto zdecydowanie bardziej rozciągnięty na sprawy współtworzenia bezpieczeństwa narodowego kraju, w tym wytyczania strategii państwa i wypracowanie doktryny wojennej. Niemal natychmiast po przechodzeniu wojska na etat pokojowy Sztab Generalny podjął szereg przedsięwzięć zmierzających do poprawy szkolenia wojska. Dążono do scentralizowania całości szkolenia wojsk w tej komórce. Brak było jednak odpowiednich programów szkolenia jak również instrukcji i regulaminów. Tymczasem już zdaniem pierwszego szefa Sztabu Generalnego gen. Rozwadowskiego, celem regulaminów było: ustalenie i wpojenie w armię jednolitej doktryny tak taktyki, jak i wyszkolenia, a tym samym zerwanie z dotychczasową dorywczą i chaotyczną pracą w oddziałach nie może być osiągnięty samym wydaniem regulaminów i przepisów. Nieodzowną jest konieczność ustalenia odnośnych organów którzy by przestrzegali i dbali o wniknięcie jednolitych zasad w armię, przede wszystkim zasad w główne 12 bronie tj. piechotę, artylerię i jazdę oraz wojska techniczne.12 Zapoczątkowało to wypracowywanie doktryny wojennej, chociaż były to tylko elementy tej doktryny, bowiem całościowego jej ujęcia nie sprecyzowano nie tylko do 1926 r. Jednym z największych problemów z którym musiał uporać się Sztab Generalny w latach 1921-1922 było uporządkowanie dyslokacji wojsk. Większość oddziałów z uwagi na bezpieczeństwo zewnętrzne państwa po zakończonej wojnie polsko–rosyjskiej 1919-1920 r. rozlokowano wzdłuż granicy wschodniej. Ze względu na brak koszar wojsko zakwaterowane zostało w większości we wsiach. Taka sytuacja stwarzała - szczególnie w warunkach zimowych - różne trudności, co w konsekwencji poważnie obniżało gotowość bojową. Zarządzeniem szefa Sztabu Generalnego oddziały te w drugiej połowie 1922 r. zostały skierowane do nowych miejsc zakwaterowania.13 Na przełomie grudnia 1921 i stycznia 1922 r. ówczesny szef Sztabu Generalnego gen. Sikorski przygotował memoriał pt. Polityka zagraniczna z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Memoriał szefa Sztabu Generalnego na posiedzeniu Rady Ministrów 19 I 1922 r., który w jego konstruowaniu korzystał najprawdopodobniej z pomocy szefa Oddziału II Sztabu Generalnego ppłk. Ignacego Matuszewskiego.14 Memoriał ten opierał się na twierdzeniu, że w interesie strategicznym Polski leży jak najdłuższe zachowanie status quo, dla dokonania konsolidacji wewnętrznej i umocnienia gospodarczego kraju. Do tego, jak pisano: Nadmiaru prężności na zewnątrz nie mamy. W tej sytuacji celem polityki zagranicznej z punktu widzenia wojskowego miało być unikanie konfliktów zbrojnych. Stwierdzano więc: Z punktu widzenia wojskowego polityka zagraniczna winna zmierzać do unikania konfliktów zbrojnych; o ile bezpieczeństwo nasze w sposób istotny zagrożone nie zostanie bezpośrednio czy pośrednio (np. atak Niemiec na Francję czy Rosji na państwa bałtyckie). Gen. Sikorski w analizowanym memoriale twierdził, że nierealne jest porozumienie z dwoma największymi sąsiadami i jednocześnie największymi 12 13 14 Pismo szefa Sztabu Generalnego do Naczelnego Dowództwa WP z 23.03.1921r., AAN, Sztab Główny, 296/I-46, s.155. Zarządzenie Szefa Sztabu Generalnego w sprawie uporządkowania dyslokacji na zimę 1922/23 z 26.08.1922 r., CAW, Sztab Główny, I. 303.3.6., s. 11. A. Skrzypek, Związek Bałtycki 1919-1925. Łotwa, Litwa, Estonia i Finlandia w polityce Polski i ZSRR w latach 1919-1925, Warszawa 1972, s. 147. 13 potencjalnymi przeciwnikami: Rosją Radziecką i Niemcami. Niemcy przejawiać będą bowiem chęci co najmniej do oderwania od Polski Górnego Śląska i zawładnięcia Korytarzem Pomorskim oraz zmiany granicy w Wielkopolsce. Nie widział on realnych szans i na ułożenie dobrosąsiedzkich stosunków z Rosją Radziecką, a nawet białą Rosją. W tej sytuacji opowiadał się za zawarciem przez Polskę sojuszy obronnych, preferując zalety sojuszu z Francją, jako przeciwwagę zagrożenia niemieckiego. Zagrożenie od strony Rosji Radzieckiej miał niwelować sojusz z Rumunią i ewentualny z państwami nadbałtyckimi. Celem polskiej polityki zagranicznej, zdaniem gen. Sikorskiego, miało być dążenie do oddzielenia obu potencjalnych agresorów i ich izolacja międzynarodowa. Strategia bezpieczeństwa państwa zasadzać się miała na dążności do zachowania status quo przy utrzymaniu systemu zawartych przymierzy, głównie z Francją, po części i Rumunią. Projekt uchwały rządowej był wspólnym dziełem ministra spraw wojskowych gen. Kazimierza Sosnkowskiego i ministra spraw zagranicznych Konstantego Skirmunta. Ostatecznie strategia bezpieczeństwa Polski została sprecyzowana 19 stycznia 1922 r. na tajnym posiedzeniu Rady Ministrów i oparta na głównych założeniach wypracowanych przez Sztab Generalny WP. Instytucja ta miała także znaczący udział, co sygnalizowaliśmy, w wypracowaniu zrębów polskiej doktryny wojennej i mimo tego, że istnieją spory o jej istnienie kwestią bezdyskusyjną jest fakt opracowania jednolitej doktryny szkoleniowej, określenia potencjalnych przeciwników i sojuszników w wojnie oraz próby sprecyzowania stanu zagrożenia państwa i planów reagowania na nie, a są to podstawowe założenia doktryny wojennej. Sztab Generalny miał znaczący udział w wypracowaniu operacyjnej części doktryny wojennej. Stano na stanowisku, że: Doktryna operacyjna musi zawierać zasady, które uwzględniając nasze możliwości działania, gwarantowałyby maksimum szans zwycięstwa. W ogólnych zarysach są one zbieżne z wielkimi zasadami wojny wyłożonymi przez Napoleona. Należy je tylko sformułować zgodnie z warunkami wojny współczesnej.15 Podejmowano także wysiłki dla przygotowania planów wojny, tych zamiarów jednak nie zrealizowano wskutek dynamiki rozwoju wydarzeń wewnętrznych i międzynarodowych, a przede wszystkim przekazanie tych kompetencji do BŚRW. 15 Pismo Oddziału III Sztabu Generalnego, CAW, Sztab Główny, Oddział III, I. 303. 5. 238. 14 Wobec powyższego Sztab Generalny WP uczestniczył tylko w opracowywaniu planów mobilizacyjnych oraz miał nadzór nad planowaniem materiałowym pod potrzeby wojny prowadzonych w resortach cywilnych. Wobec tego za niewątpliwy sukces tej instytucji uznać należy przygotowywanie planów mobilizacyjnych i ich ciągłe uaktualnianie. W Polsce brak ogólnego planu wojny starano się zastępować próbami opracowywania planów cząstkowych, wychodzących jednak poza typowe planowanie militarne. Kierownictwo Sztabu Generalnego na początku 1923 r. rozpatrywało potrzebę opracowania Planu propagandy wewnętrznej i zewnętrznej. Można to uznać za jeden z elementów praktycznej realizacji hasła Naród pod bronią lansowanego od lata 1923 r. w opracowaniach szefa Sztabu Generalnego gen. S. Hallera. Rozważano też potrzebę opracowania Planu funkcjonowania systemu pieniężnego w czasie wojny, czy Planu gospodarczego na czas wojny. Widziano niezbędność przygotowania i innych planów szczegółowych, jak: Planu produkcji rolniczej na czas wojny; Planu reglamentacji wymiany towarów czy Planu wychowania cząstkowych. młodzieży 16 w czasie wojny oraz innych podobnych planów Wszystko to uznać można za wycinkowe substytuty ogólnego planu wojny, do tego większość z tych pomysłów nie została praktycznie zrealizowana. Sztab Generalny stał natomiast na stanowisku, że wszystkie resorty powinny mieć opracowane własne plany mobilizacyjne jako części ogólnego planu mobilizacyjnego kraju. W praktyce resorty cywilne, poza Ministerstwem Kolei Żelaznych i Ministerstwem Poczt i Telegrafów, nie przejawiały chęci zajęcia się tym problemem. Chociaż za opracowanie militarnego planu wojny odpowiadała Ścisła Rada Wojenna i jej komórka BŚRW, to jednak musiało się to odbywać we współpracy ze Sztabem Generalnym. Na tym tle dochodziło do licznych kolizji. Stąd zgodzić się należy z opinią wyrażoną przez Oddział IIIa BŚRW, że albo plany przygotowane w [Oddziale – T. K.] IIIa, będą narażone na niebezpieczeństwo zbyt oderwanego od możliwości technicznej realizacji ich traktowania, albo też prace Sztabu Generalnego, idąc równoległym torem, nie będą miały dostatecznie silnych cech przygotowań do wojny i nie będą mogły być należycie skoordynowane z zamiarem Naczelnego 16 T. Kośmider, Planowanie wojenne w Polsce w latach 1921-1926, Toruń 2002, s. 88. 15 Wodza.17 Sprawa ta uległa pewnemu załagodzeniu latem 1923 r., kiedy po ustąpieniu Piłsudskiego z przewodniczącego Ścisłej Rady Wojennej, BŚRW podporządkowane zostało bezpośrednio szefowi Sztabu Generalnego. Odsunięcie Sztabu Generalnego od planowania operacyjnego nie mogło być zupełne, bowiem była to instytucja centralna wojska odpowiedzialna m. in. za międzynarodowe uzgodnienia sojusznicze. Przykładem tego była wizyta szefa Sztabu Generalnego gen. Sikorskiego we Francji trwająca od 8 września do 18 października 1922 r. i poczynione w jej trakcie uzgodnienia, pobyt w maju 1923 r. w Polsce marsz. Ferdynanda Focha, czy wizyta w czerwcu 1924 r. szefa Sztabu Generalnego gen. S. Hallera we Francji. Do tego od lata 1923 r., kiedy BŚRW podporządkowane zostało szefowi Sztabu Generalnego rola tej instytucji i w planowaniu operacyjnym wyraźnie wzrosła. Dorobkiem polskich sztabowców było natomiast wypracowywanie uszczegółowionych rocznych planów mobilizacyjnych. Odnosiło się to do planów mobilizacji sił zbrojnych, jak też mobilizacji gospodarki krajowej. Prace nad tymi planami prowadzone były przez Oddział I Sztabu Generalnego. Pierwszym planem mobilizacyjnym polskich sił zbrojnych był plan AP obowiązujący w latach 1921/1922. Kolejny plan mobilizacyjny obejmujący lata 1922/1923 oznaczony był jako plan W. Następny plan mobilizacyjny E obowiązywał w latach 1923/1924. Jego opracowanie poprzedziło wydanie przez szefa Sztabu Generalnego Wytycznych do zestawienia budżetu mobilizacyjnego na rok 1923. Przeprowadzona została też mobilizacja próbna 21 pułków piechoty. Od 1 czerwca 1924 r. obowiązywał plan mobilizacyjny H. W zdecydowanie większym stopniu, niż plany poprzednie, uwzględniał on zobowiązania sojusznicze. 1 kwietnia 1925 r. zaczął obowiązywał plan mobilizacyjny Z, który uznać można jako poprawioną i uzupełnioną wersję planu mobilizacyjnego H. Ostatnim z planów mobilizacyjnych opracowanych w analizowanych latach był plan mobilizacyjny S, mający obowiązywać do odwołania, teoretycznie wyznaczony był na lata 1926/1927. Został on wprowadzony w życie 1 kwietnia 1926 r. Mimo totalnej krytyki przez Piłsudskiego obowiązywał on, aż do 1937 r. Plan mobilizacyjny S powiązany był częściowo z dalekosiężnym planem rozbudowy Wojska Polskiego do stanu 60 dywizji piechoty. Powyższy plan mobilizacyjny starał się zaspokoić potrzeby wojny dwufrontowej, lecz prowadzonej w systemie koalicyjnym przy 17 Ibidem, s. 91. 16 współudziale Francji i Rumunii. Jego wykonanie oznaczać miało ogromny wysiłek państwa polskiego. Jednym z najważniejszych zadań Sztabu Generalnego do 1926 r. było wypracowanie jednolitych zasad kształcenia i szkolenia wojska. Przejście wojska na strukturę pokojową stawiało nowe wyzwania przed organizacją szkolenia wojsk. Dążono do scentralizowania jego poprzez podporządkowanie Sztabowi Generalnemu, co zawierał projekt przygotowany w październiku 1921 r., a co zrealizowane zostało w pełni dopiero w 1925 r. Dotyczyło to wszystkich segmentów kształcenia i szkolenia wojsk. Szef Sztabu Generalnego był przełożonym Wyższej Szkoły Wojennej, zatwierdzał jej statut oraz tryb i organizację toku kształcenia. Cechą charakterystyczną dla szkolnictwa oficerskiego od 1922 r. było jego centralne kierownictwo przez Sztab Generalny, konkretnie Oddział III. Przejawiało się to w zatwierdzaniu szczegółowych statutów poszczególnych szkół, ich programów oraz zasad rekrutacji, w tym wskazówek co do zakresu wiedzy, która będzie sprawdzana. Do tego co roku obwieszczane były nowe kryteria przyjmowania kandydatów do tych szkół. Dokumenty te były publikowane w Dziennikach Rozkazów MSWojsk. Sukcesem w skali całego wojska było wypracowanie dość spójnego systemu podnoszenia kwalifikacji i uzupełniania wiedzy oraz umiejętności praktycznych oficerów, zwłaszcza oficerów młodszych. Zachodziła potrzeba dokształcania metodyczno-praktycznego młodszych oficerów. Stąd Oddział III Sztabu Generalnego od 1923 r. prowadził w oparciu o wybrane centra szkolenia sześciomiesięczne kursy metodyczno-praktyczne dla młodszych oficerów i kapitanów.18 System dokształcania oficerów realizowany był przede wszystkim przez system kursów funkcjonujących najczęściej przy centrach i obozach broni, wojsk i służb. Ważnym obszarem zainteresowań Sztabu Generalnego w latach 1921-1926 było wypracowanie stanowiska w sprawie wizji przyszłej wojny i związanych z tym spraw kształtu organizacyjnego armii: masowa z poboru oparta o tradycyjne rodzaje wojsk, czy kadrowa silnie utechniczniona przygotowana do wojny błyskawicznej, wybitnie manewrowej. To drugie wiązało się z potrzebą ustosunkowania się do tego co współcześnie określane jest jako profesjonalizacja wojska. Takie trendy występowały w powszechnej myśli wojskowej, gdzie dużą popularnością cieszyły się wówczas teorie zawodowych, kadrowych armii lansowane przez gen. Johna Fullera, 18 Rozkaz DOK IX nr 16 z 27. 02. 1924 r., CBW. 17 gen. Hansa von Seeckta, Henry B. Liddell-Harta, czy Charlsa de Gaulla. W Polsce znajdowały one stosunkowo niewielkie zaintereso-wanie. Ciągłość zagrożenia wojennego, a także stanowisko zajmowane przez Francję, głównego sojusznika, zadecydowało o przyjęciu stanowiska zachowania armii z poboru o wysokich stanach liczebnych w czasie pokoju przygotowywanej do wojny zbliżonej charakterem do I wojny światowej, co najwyżej uzupełnionej o doświadczenia wojny manewrowej z okresu wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920 r. Stawiano też na bronie tradycyjne. W Sztabie Generalnym zajmowano się i pewnymi obszarami bezpieczeństwa wewnętrznego państwa rozpatrywanymi pod kątem jego potrzeb obronnych. Przykładowo wspierano nie tylko akcję osadnictwa wojskowego na Kresach Wschodnich, ale jej wykorzystania dla celów proobronnych. Zrodził się nawet pomysł przedstawiony przez zastępcę szefa Sztabu Generalnego płk. Tadeusza Piskora pochodzący z 22 lipca 1922 r. przedłożony szefowi Sztabu Generalnego gen. Sikorskiemu powołania paramilitarnego związku osadników wojskowych, ale nie uzyskał on akceptacji.19 Wnikliwie analizowano radykalne pogorszenie stanu bezpieczeństwa wewnętrznego na Kresach Wschodnich w 1924 r. Sztab Generalny WP już od początku 1924 r. rozważał możliwość wprowadzenia na tym terenie stanu wyjątkowego. Opracowany został stosowny projekt przez kpt. Połońskiego z Referatu Narodowościowego Oddziału II Sztabu Generalnego zakładający powołanie Wojskowych Komend Powiatowych z podporządkowanymi im władzami cywilnymi, jak też utworzenie przy Inspektoracie Armii nr 1 w Wilnie instytucji Komisarza Rządowego o szerokich uprawnieniach administracyjnych.20 Oddział II Sztabu Generalnego dokonywał podziały dywersji prowadzonych na Kresach Wschodnich na: moralną, napadową i pożarową. Komitet Polityczny Rady Ministrów 6 sierpnia 1924 r. odrzucił jednak wniosek gen. Sikorskiego o wprowadzenie stanu wyjątkowego na Kresach Wschodnich. Aktywną rolę analizowana instytucja odegrała też w próbach przygotowania rozwiązań legislacyjnych dotyczących organizacji naczelnych władz wojskowych. Stąd utworzono specjalny zespół kierowany przez płk. Józefa Zająca, szefa Oddziału I Sztabu Generalnego. 19 W. Śleszyński, Walka instytucji państwowych z białoruską działalnością dywersyjną 1920-1925, Białystok 2005, s. 21. 20 Ibidem, s. 37. 18 W końcu 1924 r. płk Zając wystąpił z elaboratem w sprawie organizacji najwyższych władz wojskowych. Według niego generalny inspektor wojsk powinien mieć wpływ na pracę Sztabu Generalnego. Uzasadniał to tym, że wówczas będzie miał bezpośredni kontakt z wojskiem, co uznawał za bardzo ważną sprawą. Płk Zając przedstawił również swoje poglądy na sprawę połączenia funkcji szefa Sztabu Generalnego ze stanowiskiem generalnego inspektora wojsk, lub przyszłego Wodza Naczelnego. Twierdził, że w myśl zasad organizacji MSWojsk., Sztab Generalny jest organem ministra w dowodzeniu armią w czasie pokoju i przygotowaniu jej do wojny. Szef Sztabu Generalnego powinien więc być podporządkowany ministrowi spraw wojskowych. Zapis o wyznaczaniu szefa Sztabu Generalnego jako przyszłego Naczelnego Wodza uważał za niecelowy. Szef Sztabu Generalnego, uzasadniał płk Zając, ma taki zakres obowiązków, który uniemożliwia mu opuszczanie zajmowanego stanowiska dla wykonywania obowiązków nałożonych na przyszłego Naczelnego Wodza. Dowodził, iż we Francji podobne rozwiązanie istniało przed I wojną światową nie potwierdzając zasadności tego pomysłu i stąd zostało odrzucone. Omawiany referat kończył się konkluzją, że w wypadku połączenia tych funkcji należy wyznaczyć szefowi Sztabu Generalnego nowy, znacznie pomniejszony zakres obowiązków.21 Uwagi do projektu autorstwa gen. Sikorskiego, jednego z wielu zgłaszanych w tej sprawie, wnosił szef Sztabu Generalnego gen. S. Haller. Według niego szef Sztabu Generalnego powinien zajmować w hierarchii wojska pierwsze miejsce, po ministrze, a nie po szefie Administracji Armii, chociaż byli równorzędnymi pomocnikami ministra na prawach podsekretarzy stanu. Argumentował to tym, że szef Sztabu Generalnego miał obowiązki związane z większą odpowiedzialnością niż szef Administracji Armii.22 Powyższe prace koncepcyjne okazały się daremne, bowiem przygotowywana ustawa nie została uchwalona do zamachu majowego 1926 r., po nim zaś Piłsudski przeforsował własne pomysły w drodze dekretu Prezydenta RP. Sztab Generalny w połowie lat dwudziestych ponownie zajmował się sprawą bezpieczeństwa narodowego w kontekście jego obniżenia wskutek zawartych 21 22 Odpis referatu płk. Zająca z 27 listopada 1924 r., w sprawie organizacji najwyższych władz wojskowych wręczony ministrowi spraw wojskowych, CAW, Sztab Główny, I. 303.3.19, s. 19. L. Wyszczelski, Od demobilizacji do zamachu majowego. Wojsko Polskie w latach 1921-1926, Warszawa 2007, s. 40. 19 w 1925 r. traktatów lokarneńskich asymetrycznie traktujących gwarancje mocarstw dla zachodniej i wschodniej granicy Niemiec. Podpisany Pakt gwarancyjny stał się przedmiotem szczegółowej analizy przygotowanej przez Sztab Generalny. Przygotowana była ona w oparciu o dyrektywy Komitetu Politycznego Rady Ministrów oraz dezyderaty MSWojsk. i BŚRW.23 Jednymi z nich było niedopuszczenie do osłabienia sojuszu wojskowego polsko-francuskiego oraz niedopuszczenie do zniesienia sojuszniczej kontroli wojskowej w Niemczech, czy też do łagodzenia wobec nich ograniczeń w dysponowaniu lotnictwem wojskowym. Analizowane opracowanie wskazywało, że co prawda polskie granice nie zostały w Locarno zakwestionowane, ale też nie zostały potwierdzone, jak w wypadku wschodniej granicy francusko-belgijskiej. Widziano zagrożenie dla dalszego funkcjonowania zbliżenia wojskowego polsko-francuskiego, stąd opowiedziano się za podpisaniem nowej konwencji wojskowej. Autorzy tego opracowania doszli do konkluzji, że co prawda bezpieczeństwo Polski w wyniku Locarno formalnie nie zostało zmienione, to faktyczne uległo istotnemu pogorszeniu, wobec wzrostu niebezpieczeństwa niemieckiej agresji.24 Wobec powyższego jedynym niezawodnym gwarantem bezpieczeństwa Polski, jak sugerowano, miała być siła jej armii. Wskazano wobec tego na kilka kroków wojskowych, które winny być podjęte, takich jak: utrzymywanie silnych garnizonów na Pomorzu i Śląsku, wzmocnienie polskiego wywiadu wojskowego w Niemczech, prowadzenia wspólnych francusko-polskich studiów nad wypracowaniem koncepcji wojny przyszłości oraz zainicjowania polsko- czechosłowackich rozmów sztabowych nad wspólnym przeciwstawieniem się ewentualnemu zagrożeniu niemieckiemu.25 Autorzy tego opracowania doszli do konkluzji, że jedynym niezawodnym gwarantem bezpieczeństwa Polski, jak sugerowano, miała być siła jej armii. Ważnym obszarem działalności Sztabu Generalnego w latach 1921-1926 było utrzymywanie wojskowych kontaktów zagranicznych. Służyły temu zarówno wizyty szefa tej instytucji, jak i innych oficerów. Szczególne znaczenia miały wizyty w państwach sojuszniczych (Francja, Rumunia), ale nie tylko. Sztab Generalny zainteresowany był przełożeniem zobowiązań sojuszniczych zawartych w konwencjach wojskowych na wymierne efekty zobowiązań operacyjnych 23 M. Leczyk, Polska i sąsiedzi 1921-1939, Białystok 1997, s. 146. Ibidem, s. 147-148. 25 Ibidem, s. 149. 24 20 i materiałowych, stąd organizowane narady sztabowe dwustronne i wielostronne. Zabiegał o poszerzenie grona sojuszników, w szczególności o kraje bałtyckie, ale bez powodzenia. Odpowiadał także za funkcjonowanie zagranicznych przedstawicielstw wojska - attachaty wojskowe, jak też prowadzenie wywiadu ofensywnego. Sztab Generalny w latach 1921-1926 zajmował się nie tylko sprawami czysto militarnymi, ale i miał pewien wpływ na politykę zagraniczną państwa. W szczególności dotyczyło to problematyki rozbrojenia. W tej kwestii proponował on rządowi uwzględnienie następujących zasad: • zachowanie równowagi sił w Europie Środkowej i Wschodniej (główna gwarancja bezpieczeństwa Polski); • międzynarodowe poręczenie istniejących traktatów pokojowych (uważano, że traktat wersalski nie daje Polsce pełnych gwarancji bezpieczeństwa); • zachowanie prawa do zawierania sojuszy wojskowych przez państwo polskie jako rekompensata dysproporcji między potencjałem obronnym Polski a potencjałem Niemiec i Rosji; • zachowanie prawa do zbudowania tak licznej armii, jakiej wymaga tego sytuacja historyczna Polski oraz jej położenie polityczno-geograficzne. W związku z powołaniem przez Ligę Narodów Tymczasowej Komisji dla Ograniczenia Zbrojeń sprawą pilną było określenie przewidywań polskiej zdolności obronnej. Stąd Sztab Generalny przygotował obronę polskiego stanowiska w tej kwestii na trzech płaszczyznach jednocześnie, a mianowicie: • pozyskania międzynarodowej opinii; • uzyskania wsparcia jak największej liczby państw zasiadających w Lidze Narodów; • prezentacji własnych przekonywujących argumentów w Sekretariacie Ligi Narodów, w Tymczasowej Komisji dla Ograniczenia Zbrojeń i w Zgromadzeniu Ligi Narodów.26 Stanowisko MSWojsk. w sprawie planów ograniczenia zbrojeń przedstawione zostało w opracowaniu Sztabu Generalnego pochodzącym już z 1922 r. pt. Stanowisko Polski wobec planów ograniczenia zbrojeń.27 Krytycznie ustosunkowano 26 27 Ibidem. P. Stawecki, Polityka wojskowa Polski w latach 1921-1926, Warszawa 1981, s. 307. 21 się do zgłaszanych projektów oceniając je jako dogmatyczne i egoistyczne. Twierdzono, że Polska może przyjmować ograniczenia zbrojeń dopiero wówczas, kiedy jej armia wyrówna niedobory wynikające z etapu jej niedawnego formowania. Do tego jako nierealne oceniono przyjęcie przez wszystkie państwa rozpatrywanych projektów. Postulowano, by armie liczyły 0,9% ludności danego państwa oraz opowiadano się za wprowadzeniem limitów wyposażenia ich w broń i środki walki. Na wniosek Sztabu Generalnego, z inicjatywy kierownictwa Wojska Polski, własny polski projekt dotyczący ograniczenia zbrojeń zakładał: • opracowanie teoretycznego planu minimalnych zbrojeń dla zmniejszenia przyczyn niedomagań ekonomicznych państw; • opracowanie zasad wojny humanitarnej (z wykluczeniem używania gazów trujących, miotaczy ognia oraz włączania do wojny ludności cywilnej); • utworzenie organu kontrolnego ustalającego czy poszczególne państwa wyczerpały środki pokojowe i czy zachowują obowiązujące zasady prowadzenia działań zbrojnych.28 W 1923 r. Zgromadzenie Ligi Narodów uchwaliło projekt Traktatu Wzajemnej Pomocy. Zakładał on zawarcie układów obronnych przez wszystkich członków tej organizacji dla udzielania sobie natychmiastowej pomocy w wypadku napaści. Wiązało się z tym ograniczenie zbrojeń sygnatariuszy. Rada Ligi Narodów na wypadek agresji mogła stosować sankcje, lecz ich nie precyzowano, ani też warunków uznania agresji. Polski Sztab Generalny sugerował wprowadzenie do traktatu uzupełnień doprecyzowujących jego niektóre sformułowania, a także uwzględniające polskie zastrzeżenia.29 Ostatecznie traktat ten nie wszedł w życie. Przyjęto za to Protokół Genewski z 2 października 1924 r. zakładający pokojowe sposoby załatwiania sporów międzynarodowych. Znalazła się w nim definicja agresora. Postulował on także ograniczenie zbrojeń. Polskie kręgi wojskowe przeciwne były ogólnej idei redukcji sił zbrojnych lansowanej w Lidze Narodów motywując to położeniem geopolityczno-strategicznym kraju polegającym na tym, iż potencjalnie najprawdopodobniejszymi sprawcami agresji mogły być państwa nie będące członkami Ligi Narodów i nie podlegające zapowiadanym redukcjom rozbrojeniowym. 28 29 Ibidem, s. 308. Ibidem, s. 316-317. 22 Rada Ligi Narodów zajmowała się nie tylko redukcją sił lądowych, ale i morskich. Jednak nie udało się jej uzgodnić stanowiska w tej drugiej sprawie. Ze szczególną uwagą polski Sztab Generalny śledził dyskusje nad ograniczeniem zbrojeń morskich, z uwagi na potrzebę zabezpieczenia sobie dróg transportowych dla dostaw materiału wojskowego na wypadek wojny. Kategorycznie przeciwstawiał się planom neutralizacji Bałtyku. Podobnie negatywne było stanowisko Sztabu Generalnego wobec planów tworzenia stref zdemilitaryzowanych, jak też ustanowienia jednolitego schematu budżetu wojskowego dla wszystkich państw.30 Polski Sztab Generalny wyraził generalnie negatywne stanowisko wobec projektu konwencji o rozbrojeniu morskim zgłoszonym w lutym 1924 r. w Lidze Narodów. Obawiano się, by wprowadzenie tych ograniczeń nie ograniczyło możliwości transportu do Polski materiału wojennego drogą morską. Polski Sztab Generalny twierdził, iż Polska mogłaby wyrazić zgodę na ograniczenie swoich sił morskich i limitowanie tonażu floty tylko wówczas, gdy wszystkie państwa bałtyckie zobowiążą się do redukcji ich flot i dadzą na to odpowiednie gwarancje.31 Problematyka ograniczeń zbrojeń morskich była analizowana przez kierownictwo Wojska Polskiego, które co prawda gotowe było na ich redukcję oraz wprowadzenie obowiązujących limitów, ale pod pewnymi warunkami, które nie obniżałyby gotowości obronnej państwa polskiego.32 Dla bezpieczeństwa Polski bardzo istotną sprawą była kontrola zbrojeń w Niemczech, która dyskutowana była także na forum Ligi Narodów. Sprawa ta bardzo interesowała polski Sztab Generalny, który opowiadał się za uczestnictwem Polski w kontroli zbrojeń niemieckich, konkretnie przez posiadanie swego przedstawiciela w tych gremiach Ligi Narodów, które zajmowały się tą problematyką.33 Wobec coraz większego zainteresowania Ligi Narodów problematyką wojskową oraz faktu posiadania przez Polskę interesów w Wolnym Mieście Gdańsku będącym pod jurysdykcją Ligi Narodów, gdzie to posiadaliśmy dość liczne przedstawicielstwo wojskowe w Komisariacie Generalnym Wolnego Miasta Gdańska, na początku 1923 r. zapadła decyzja MSWojsk. o utworzeniu w strukturach Sztabu 30 Sztab Generalny Wojska Polskiego (Główny) Wojska Polskiego..., s. 43. M. Leczyk, Polska i sąsiedzi..., s. 142. 32 P. Stawecki, Polityka wojskowa..., s. 324. 33 Ibidem, s. 326-327. 31 23 Generalnego WP Wojskowego Biura dla Ligi Narodów.34 Funkcjonowało ono na prawach samodzielnego wydziału. Na stanowisko szefa tego biura 1 marca 1923 r. powołany został kontradm. Jerzy Zwierkowski.35 Funkcję tę sprawował do 1925 r., mimo kierowania Wojskowym Biurem dla Ligi Narodów. Ponadto od połowy 1922 r. przy stałym cywilnym przedstawicielu Polski w Lidze Narodów znajdował się niejawny przedstawiciel wojska mjr Tadeusz Schaetzel.36 Podstawowym zadaniem Wojskowego Biura dla Ligi Narodów było stałe czuwanie nad obroną interesów Wojska Polskiego rozpatrywanych przez Radę Ligi Narodów lub inne międzynarodowe organa. W zadaniach szczegółowych stawiano zadanie: • zebranie istniejącego materiału będącego podstawą decyzji Wysokiego Komisarza w Gdańsku i Rady Ligi Narodów w sprawach dotyczących bezpośrednio i pośrednio polskich sił zbrojnych; • ustalanie jakie postulaty wojskowe nie zostały dotychczas załatwione i z jakich powodów; • przedstawienie w korzystnej chwili odpowiednim czynnikom inicjatywy do wszczęcia zaległych spraw; • opracowywanie i przygotowywanie spraw związanych z interesami wojska a podlegających rozstrzygnięciom Wysokiego Komisarza w Gdańsku lub przez Radę Ligi Narodów; • opiniowanie projektów wojskowych z analizowanej dziedziny. Funkcjonowanie tej komórki nie trwało długo. Została zlikwidowana 1 lutego 1925 r.37 Na jej miejsce utworzono Samodzielny Referat dla Spraw Ligi Narodów w II Oddziale Sztabu Generalnego, którego kierownikiem został ppłk Stanisław Kunstler.38 W personalnej obsadzie Sztabu Generalnego dostrzec można trzy wyraziste okresy: pierwszy do objęcia kierownictwa przez gen. S. Hallera (9 czerwca 1923 r.) w którym odsunięty był on zupełnie od spraw operacyjnych, a obsadę zwłaszcza 34 Wojskowe Biuro dla Ligi Narodów – ustanowienie i etat, „Dodatek Tajny” nr 4 do nr 5 „Dziennika Rozkazów MSWojsk.” z 6. 02. 1923 r., poz. 15. 35 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 18 z 28. 03. 1923 r. 36 Był on pracownikiem Oddziału II Sztabu Generalnego. 37 Dziennik Rozkazów MSWojsk. nr 4 z 3. 02. 1925 r., poz. 41. 38 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 23 z 28. 02. 1925 r. 24 Oddziału II stanowili legioniści, drugi za okres pełnienia obowiązków szefa przez wymienionego generała, który przywrócił tej komórce należny jej prestiż oraz dokonał radykalnych zmian personalnych, zwłaszcza na kierowniczych stanowiskach w Oddziale II, pozbywając się grupy oficerów legionowych i trzeci po opuszczeniu tego stanowiska przez gen. S. Hallera (15 grudnia 1925 r.), kiedy zwolennicy Piłsudskiego ponownie zaczęli obejmować kluczowe stanowiska w tej instytucji.39 Obniżeniem rangi tej instytucji było nie wyznaczenie jej szefa, a jedynie pełnienie obowiązków przez I zastępcę gen. Edmunda Kesslera. Podczas przewrotu majowego 1926 r. Sztab Generalny WP odegrał stosunkowo niewielką rolę. Praktycznie wyłączony był z aktywnej roli po stronie wojsk rządowych w związku z koniecznością opuszczenia już wieczorem 12 maja siedziby Sztabu Generalnego na placu Saskim oraz faktycznym sprawowaniem funkcji organizatora prac sztabowych dla wojsk rządowych walczących w Warszawie przez płk. Władysława Andersa, a także dotarciem do Warszawy dopiero w południe tegoż dnia wezwanego pilnie z Krakowa gen. S. Hallera powołanego przez ministra spraw wojskowych gen. Malczewskiego do tymczasowego pełnienia funkcji szefa Sztabu Generalnego. Do tego cześć personelu Sztabu Generalnego, na czele z pełniącym obowiązki I zastępcy szefa Sztabu Generalnego gen. Stanisławem BurhardtBukackim, przeszła na stronę zbuntowanych wojsk wspierających Marszałka. Zamach majowy 1926 r. miał istotny wpływ na działalność Sztabu Generalnego. Przejęcie pełni władzy w kraju i w wojsku przez Piłsudskiego skutkowało przyjęciem jego wizji funkcjonowania Wojska Polskiego. Utworzył Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych (GISZ) odpowiedzialny za obszar wojennych przygotowań wojska włączając w jego skład Sztab Generalny, przez co zatracił on status samodzielnego kierowniczego organu Wojska Polskiego. Zgodnie z dekretem z 6 sierpnia 1926 r. szef Sztabu Generalnego podlegał generalnemu inspektorowi sił zbrojnych, a nie jak dotychczas ministrowi spraw wojskowych. Intencją Piłsudskiego było, aby w wypadku konfliktu zbrojnego Sztab Generalny był w stanie przekształcić się w Sztab Naczelnego Wodza. Zmienił się też charakter pracy Sztabu Generalnego. Pozbawiony on został nie tylko obszaru planowania wojennego, zwłaszcza operacyjnego, ale nawet z czasem spraw mobilizacyjnych. Nie miał też 39 Szefem Oddziału III i jednocześnie p. o. I zastępcy szefa Sztabu Generalnego został gen. Stanisław Burhardt-Bukacki, nastąpiła też zmiana na stanowisku szefa Oddziału I, które to stanowisko objął płk W. Stachiewicz, szefem Oddziału IIIa BŚRW został płk Tadeusz Kasprzycki. 25 wpływu na szkolenie wojsk. Kształtując oblicze głównych organów władzy wojskowej marsz. Piłsudski znacznie ograniczył rolę Sztabu Generalnego. Posiadający wcześniej szerokie uprawnienia kompetencyjne, ten organ planistyczno-kierowniczy sił zbrojnych sprowadzony został niemal do roli sztabu przybocznego kandydata na Naczelnego Wodza. Instytucja ta została pozbawiony wielu wcześniejszych kompetencji, w tym odpowiedzialności za szkolenie wojsk, a przede wszystkim w sprawach ich dowodzenia. Zakres pracy Sztabu Generalnego został więc znacznie okrojony. Do zakresu jego podstawowych obowiązków należało: • przygotowywanie wytycznych dla wojsk w okresie pokoju w obszarze organizacji, dyslokacji, wyszkolenia, uzbrojenia i wyposażenia; • przygotowywanie planów mobilizacyjnych, operacyjnych, transportowych i zaopatrzenia; • załatwianie wszystkich spraw związanych z obroną kraju w ogóle.40 Szef Sztabu Generalnego był w związku z tym zastępcą Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych w sprawach dotyczących obrony państwa. Podlegały mu bezpośrednio: Wyższa Szkoła Wojenna, Wyższa Szkoła Intendentury, czasowo Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy i Wojskowy Instytut Geograficzny. Formalny kształt poglądom marsz. Piłsudskiego na rolę Sztabu Generalnego został nadany już 19 października 1926 roku. Wówczas to zatwierdził on opracowany w Oddziale I Sztabu Generalnego rozkaz organizacyjny, wydany w formie publikacji zwartej, zatytułowany: Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, Sztab Generalny, Inspektorowie Armij, Organizacja i składy osobowe.41 Określał on zadania i kompetencję tej instytucji oraz jej strukturę organizacyjną. Likwidacji uległ dotychczasowy Oddział III Operacyjny przekazując część kompetencji Biuru OgólnoOrganizacyjnemu MSWojsk. oraz Oddział V Personalny, którego zadania i kompetencje przejęło Biuro Personalne MSWojsk. Zlikwidowane zostało Biuro Ścisłej Rady Wojennej oraz zlikwidowano etat II zastępcy szefa Sztabu Generalnego. Przeorganizowany został też Oddział IV Kwatermistrzowski. 8 marca 1927 r. utworzono nowy Oddział III ale o zupełnie innych niż jego poprzednik 40 Rozkaz nr 7313/org./26, CAW, GISZ, I. 302. 1. 3. Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, Sztab Generalny, Inspektorowie Armii. Organizacja i składy osobowe, CAW, GISZ, I. 302.1.3. 41 26 kompetencjach.42 Zmiany te spowodowały znaczną redukcję etatów. Największa redukcja personalna nastąpiła w 1931 r. i do tego występowała tendencja do nie obsadzania nawet istniejących w tej komórce etatów. Jesienią 1928 r. ówczesny szef Sztabu Generalnego, gen. Tadeusz Piskor 43 wystąpił z formalnym wnioskiem do Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych o zmianę dotychczasowej nazwy kierowanej instytucji na Sztab Główny. Wprowadzenie nowej nazwy miało akcentować m.in. powrót do polskich tradycji z okresu wojen napoleońskich i Królestwa Kongresowego. Wniosek ten został usankcjonowany rozkazem ministra spraw wojskowych nr 36 z dnia 22 grudnia 1928 roku.44 Okazało się, że za zmianą nazwy nastąpić miały dalsze ograniczenia kompetencyjne tej instytucji. Wraz ze zmianą nazwy wprowadzono nową organizację i zakres prac Sztabu Głównego, która zaczęła obowiązywać od 1929 roku. Ogólnie wytyczne zostały określone w dokumencie zatytułowanych Organizacja i składy osobowe Sztabu Głównego.45 W kolejnych latach Sztab Główny przechodził następne zmiany organizacyjne i kompetencyjne oraz personalne. Rozkazem z 2 marca 1929 roku utworzono przy Oddziale IV stanowisko szefa Służby Komunikacyjnej Sztabu Głównego, objęte przez płk. Aleksandra Szychowskiego oraz Inspektorów Transportu Kolejowego.46 W 1930 r. ustanowiono wojenną organizację Wojskowej Służby Komunikacyjnej.47 Przy niektórych ministerstwach miały funkcjonować specjalistyczne komórki wojskowe – Główna Komisja Transportów Wojskowych z Dyrekcją Komunikacji Transportów Kolejowych i Dyrekcją Komunikacji Żeglugi Śródlądowej, przy Ministerstwie Komunikacji, Główna Komisja Drogowa – Ministerstwo Robót Publicznych. 1 kwietnia 1930 r. ustanowiono Kierownictwo Fortyfikacji, które w dwa lata później weszło w skład MSWojsk. Generalnie obowiązywała jednak zasada redukcji struktur i etatów w tej instytucji. Stąd na 15 grudnia 1931 r. zatrudnionych było w niej: 42 R. Czarnecka, Organizacja i zakres działania Sztabu Głównego (Generalnego) w latach 1921-1939, „Biuletyn Wojskowej Służby Archiwalnej” 2000, nr 23, s. 49-50. 43 Gen. Piskor objął stanowisko szefa SG WP w czerwcu 1926 i sprawował ją do grudnia 1931 r., CAW, Sztab Główny, Oddział I, I. 303.1.25. 44 Dziennik Rozkazów MSWojsk. nr 36 poz. 396 z 22.12.1928 r. 45 Dokument ten był osobiście poprawiany przez ówczesnego szefa sztabu (gen. Piskora). Bezpośrednio opracowaniem dokumentu zajmował się kpt. Toczyński, a pierwsza jego wersja robocza powstała 27.11.1928 roku, CAW, Sztab Główny, Oddział. I,. I. 303.1.34. 46 Organizacja i składy osobowe Sztabu Głównego, L. 999/Org./29. z dn. 2.03.1929 r., CAW, Sztab Główny, Oddział I, I. 303.1.61. 47 Projekt organizacji Wojskowej Służby Komunikacyjnej na stopie wojennej, Ibidem, I. 303. 3. 113. 27 280 oficerów, 67 podoficerów zawodowych, 2 szeregowców i 253 urzędników państwowych.48 W marcu 1932 r. nastąpiły zmiany w kierownictwie Sztabu Głównego.49 Stanowisko szefa Sztabu Głównego opuścił gen. Piskor podmieniony przez gen. bryg. Janusza Tadeusza Gąsiorowskiego. Odwołany został także zastępca szefa gen. Stanisław Kwaśniewski wyznaczony na generała do prac przy GISZ. Jego miejsce zajął gen. Józef Kordian-Zamorski z połączeniem tego stanowiska z dotychczas zajmowanym szefa Oddziału I. Nowym szefem Oddziału II został płk Teofil Furgalski. Sztab Główny do 1935 r. odsunięty został natomiast od wszelkich prac nad planowaniem wojennym. Dotyczyło to nie tylko planowania operacyjnego czy od 1928 r. i mobilizacyjnego. Planowanie operacyjne Marszałek zastrzegł osobiście dla siebie, lecz poza zarysem planu wojny z ZSRR żadnego dokumentu nie przygotował. Podobnie było z pozbawieniem Sztabu Generalnego kompetencji do opracowania planów mobilizacyjnych, co chciał czynić także osobiście ale co przerastało jego możliwości. Piłsudski zakazał nawet prac nad poprawianiem i uaktualnianiem planów wspomagających wykonanie zasadniczego planu wojny. Odnosiło się to przykładowo do planu łączności czy planu zabezpieczenia intendenckiego.50 Sztab Główny nie miał także wpływu na mobilizację przemysłu i gospodarki kraju. Jedyną komórką tej instytucji, która zachowała za czasów Piłsudskiego swe wcześniejsze kompetencje, był Oddział II–Wywiadowczy. Jego zadanie polegało głównie na analizie stanu zagrożenia bezpieczeństwa militarnego państwa i przekazywaniu tych informacji kierownictwu wojska. Spektakularnym osiągnięciem polskiego wywiadu, osobiście rtm. Jerzego Sosnowskiego, było zdobycie na początku 1930 r. niemieckiego planu wojny Planstudien, który winien wzbudzić zaniepokojenie polskiego kierownictwa wojskowego i politycznego, bowiem m. in. zakładał on potrojenie niemieckich sił zbrojnych na wypadek wojny.51 Sygnału tego nie potraktowano jednak z należytą powagą, chociaż kierownictwa państwa polskiego na początku lat trzydziestych oceniało, że przewaga liczebna 48 Zestawienie minimalnych stanów osobowych z 15 XII 1931 r., CAW, Sztab Główny, Oddział I, I. 303. 1. 43. 49 Dziennik Personalny MSWojsk. nr 5 z 23. 03. 1932 r. 50 L. Wyszczelski, Prowadzenie wojny, kierowanie siłami zbrojnymi oraz planowanie wojenne w latach 1918-1939, Warszawa 1997, wyd. AON, s. 108. 51 H. Ćwięk, Przeciw Abwehrze, Warszawa 2001, s. 160. 28 polskiej armii nad niemiecką jest chwilowa i zostanie nie wypadek wojny nie tylko zniwelowana, ale będzie korzystna dla przeciwnika.52 Na realność zagrożenia niemieckiego uwagę zwracał w 1932 r. ówczesny polski attache wojskowy w Berlinie ppłk Witold Morawski, który przewidywał, iż już w tym roku Niemcy mogły wystawić 300 tysięczną armię. Poglądu tego nie podzielało kierownictwa Wojska Polskiego zasłaniając się ograniczeniami traktatowymi nałożonymi na Niemcy, w tym ograniczeniami w produkcji zbrojeniowej.53 Powyższe sygnały pochodzące od wywiadu wojskowego nie były jednak przez kierownictwo wojskowe państwa zawsze wykorzystywane na miarę ważności przekazywanych informacji. Degradacja roli i znaczenia Sztabu Głównego miała niekorzystny wpływ na funkcjonowanie Wojska Polskiego i to w wielu jego obszarach.54 Kierownictwo polityczne i wojskowe Polski na czele z Piłsudskim z niepokojem za to śledziło zmieniającą się w pierwszej połowie lat trzydziestych koniunkturę międzynarodową, niekorzystną dla jej bezpieczeństwa. Wznowiona w końcu 1932 r. idea Konferencji Rozbrojeniowej traktowana była w zamyśle mocarstw zachodnich jako dopuszczająca prawo Niemiec do dozbrojenia się. Wielka Brytania i Francja coraz bardziej skłonne były do poprawy stosunków z Niemcami, kosztem rewizji terytorialnych gwarantowanych traktatem wersalskim. Sygnał z Warszawy był czytelny, żadnych ustępstw terytorialnych oraz wzmocnienie załogi Westerplatte jako gotowość do zbrojnej obrony stanu posiadania. Jednocześnie strona polska zareagowała kategorycznie w czerwcu 1932 r. na próby ograniczenia przez władze Wolnego Miasta Gdańska jej praw, jak też na inicjatywę Benito Mussoliniego utworzenia paktu czterech, co rzekomo miało skutkować koncepcją wojny prewencyjnej przeciwko Niemcom.55 Na potwierdzenie tezy o możliwości rozważań Piłsudskiego co do wojny prewencyjnej z tym sąsiadem sondowanej w 1933 r. brakuje przekonywujących dowodów źródłowych, natomiast nie można wykluczać tego analizując pewne wydarzenia związane z ewentualnością przygotowywania takiej koncepcji. Przemawiać za tym miały trzy tajne misje jakie z Warszawy w 1933 r., z osobistego polecenia Marszałka, sondowały stanowisko francuskie 52 A. Woźny, Niemieckie przygotowania do wojny z Polską w ocenie polskich naczelnych władz wojskowych w latach 1933-1939, Warszawa 2000, s. 17. 53 Ibidem. 54 L. Wyszczelski, Wojsko Piłsudskiego. Wojsko Polskie w latach 1926-1935, Warszawa 2005, s. 56. 55 M. Wojciechowski, Stosunki polsko-niemieckie 1933-1938, Poznań 1965, s. 31. 29 w kwestii zachowania się tego państwa na wypadek rozpoczęcia takowej wojny. 56 Paryż dał jednak do zrozumienia, iż realnie militarnie nie wesprze takowej akcji, zaś co najwyżej udzieli Polsce pewnej pomocy pośredniej, 57 co było przesądzające w realności rozpatrywania tego pomysłu przez Warszawę. Sztab Główny zajmował się nie tylko sprawami wewnętrznymi Wojska Polskiego. Miał swój znaczący udział w wypracowywaniu stanowiska resortu spraw zagranicznych wobec problemu rozbrojenia. To właśnie Sztab Główny przygotował polskie stanowisko na Konferencję Rozbrojeniową w Genewie. Przygotowywał też polski projekt konwencji przedstawiciele Wojska o ograniczeniu zbrojeń. Polskiego brali udział Obok dyplomatów także w Komisji Przygotowawczej Konferencji Rozbrojeniowej powołanej przez Ligę Narodów, której przewodniczył reprezentujący Sztab Główny płk/gen. Tadeusz Kasprzycki. Do uczestników konferencji nadesłano specjalny kwestionariusz. Przygotowaniem odpowiedzi na pytania w nim zawarte zajmował się Sztab Główny. Udzielił on wyczerpujących odpowiedzi oraz sformułował własne stanowisko uwzględniające interesy Polski.58 Stanowisko Wojska Polskiego na Konferencję Rozbrojeniową przedstawiał memoriał z 30 marca 1927 r.59 Przygotowując się do właściwej Konferencji Rozbrojeniowej delegacja polska miała wypracowaną zarówno strategię długofalową, jak i bieżącą taktykę. Naczelną zasadą było dążenie, by zobowiązania w sprawach rozbrojeniowych nie krępowały swobody zawierania sojuszy i nie obniżały poziomu bezpieczeństwa zewnętrznego państwa. Zmianę taktyki udziału Polski ma tym forum zaproponował gen. Kasprzycki jesienią 1930 r. Miała to być taktyka czynnego uczestnictwa.60 Powróciła sprawa podpisania oddzielnego układu o rozbrojeniu moralnym. Delegacja polska na Konferencję Rozbrojeniową w Genewie, której właściwe obrady z udziałem delegacji 60 państw rozpoczęły się 2 lutego 1932 r., prezentując 56 W styczniu z misją taką wyjechał Jerzy Potocki, w marcu gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski i w październiku Ludwik Hieronim Morstin. 57 M. Zgórniak, Sprawa niedoszłej wojny prewencyjnej i niemieckie studia nad planem wojny z Polską w roku 1933, „Przegląd Historyczno-Wojskowy” 2007, nr 3, s. 32-33. 58 P. Stawecki, Polityka wojskowa..., s. 332-333. 59 Memoriał przedstawicieli wojskowych na Konferencję Rozbrojeniową Ocena znaczenia ograniczenia zbrojeń dla bezpieczeństwa państw przyjmujących konwencję w tym przedmiocie, [w:] „Dokumenty z dziejów polskiej polityki zagranicznej polityki zagranicznej 1918-1939, (red. nauk. T. Jędruszczak. M. Nowak-Kiełbikowa), t. I 1918-1932, Warszawa 1989, s. 378-380. 60 W. Michowicz, Genewska Konferencja Rozbrojeniowa 1932-1937 a dyplomacja polska, Łódź 1989, s. 52-53. 30 jej punkt widzenia na konwencję o ograniczeniu zbrojeń, przygotowany głównie w Sztabie Głównym, uważała, że dążność do zmniejszenia liczebności wojska podczas pokoju nie rozwiąże problemu rozbrojenia.61 Podkreślano rolę rezerw oraz jakości wyposażenia wojska. Opowiadano się za zmniejszaniem budżetów wojskowych opartych na współczynniku gospodarczym (wydatki na jednego żołnierza) i wojskowo-operacyjnym (długość granic państwa i linii komunikacyjnych). W stanowisku Sztabu Głównego akcentowano, że konwencja rozbrojeniowa powinna się opierać na poziomie wydatków wojskowych, a wyeliminowanie wojen przez zawarcie układu międzynarodowego wydaje się niemożliwe do realizacji. Delegat wojska gen. Burhardt-Bukacki, miał za zadanie dbanie na tym forum o interes wojska. On także reprezentował Polskę w utworzonym przez konferencję Komitecie Stanów Liczebnych. Polska godziła się co prawda na redukcję zbrojeń i stanów liczebnych wojska, ale zdecydowanie oponowała przeciwko skróceniu czasu służby wojskowej dla poborowych.62 Na kanwie współczesnych rozważań o modelu funkcjonowania sił zbrojnych stosowne wydaje się wykazanie – był to tylko pomysł, a nie przyjęte oficjalnie rozwiązanie, chociaż wygenerowane w Sztabie Głównym w 1933 r. – wprowadzenia wojska półzawodowego.63 Sztab Główny po maju 1935 r. zmienił nieco swoje kompetencje i zadania. Zmieniona została za to radykalnie obsada personalna na kierowniczych stanowiskach. Z inicjatywy gen. Edwarda Śmigłego-Rydza nowym szefem sztabu od 5 czerwca 1935 r. został gen. bryg. Wacław Teofil Stachiewicz.64 Jego zastępcą wyznaczono gen. bryg. Tadeusza Malinowskiego, ale bez przydziału konkretnych oddziałów i faktycznie sprowadzonego głównie do kierowania Sekretariatem Komitetu Obrony Rzeczypospolitej (SeKOR-em). Zmieniono wszystkich szefów oddziałów i w znacznej części wydziałów i referatów. Szefami oddziałów w kolejności ich numeracji zostali pułkownicy: Józef Wiatr, Tadeusz Pełczyński, 61 P. Stawecki, Z dziejów wojskowości Drugiej Rzeczypospolitej, Pułtusk 2001, s. 375. Ibidem, s. 379. 63 T. Kmiecik, Prace nad planem mobilizacyjnym w latach 1926-1935, „Myśl Wojskowa”, 2006, nr 6, s. 166-167. Proponowano by Wojsko Polski złożone było z dwóch komponentów: armii stałej i wyszkolonych rezerw. Armia składać się miała w połowie z szeregowych nadterminowych i wcielanych jako poborowi. Miało to dać oszczędności dla budżetu wojska około 50 mln zł. Propozycja ta nie uzyskała aprobaty Piłsudskiego i stąd nie miała wpływu na rozwiązania doktrynalne. 64 Dziennik Personalny MSWojsk. 1935, nr 1. 62 31 Józef Jaklicz i Jan Hyc. Jedynym z dawnego kierownictwa, który zachował stanowisko był płk Aleksander Szychowski kierujący Szefostwem Komunikacji Wojskowej. Za najważniejsze zadanie Sztabu Głównego uznano sprawy organizacyjnego i materiałowego przygotowaniem obrony państwa. Obejmowało to przygotowanie planistyczne przebudowy i modernizacji sił zbrojnych oraz studia nad przygotowaniami wojennymi Niemiec i ZSRR. Rozpoczęto także prace nad nowym planem mobilizacyjnym. Tym samym Sztab Główny odzyskał wiele zadań z zakresu obowiązków przynależnych jego odpowiednikom w innych armiach, ale nie wszystkich. Przede wszystkim zobowiązany został do prowadzenia planowania wojennego, chociaż nie samodzielnie, a według wytycznych generalnego inspektora sił zbrojnych. Nie miał natomiast żadnych kompetencji w zakresie szkolenia wojsk i to tak okresu pokoju, jak i szkolenia bojowego. Zmieniał się i kształt organizacyjny tej instytucji. Obok tradycyjnych czterech oddziałów (organizacyjno-mobilizacyjny, informacyjno-wywiadowczy, operacyjny i kwatermistrzowski), w jego skład wchodziło też Szefostwo Komunikacji Wojskowej, od 1936 r. Szefostwo Łączności oraz Inspektorat Saperów, a zwłaszcza formowany od jesieni 1937 r. Sztab Lotniczy. Szef Sztabu Głównego zobligowany był m. in. do wydawania rozkazów wykonawczych do zarządzeń generalnego inspektora sił zbrojnych. Został zastępcą tego drugiego w sprawach dotyczących przygotowania obronnego państwa. Miał obowiązek współpracy w tych kwestiach z ministrem spraw wojskowych i szefami resortów cywilnych. Był członkiem Komitetu Wyższej Szkoły Wojennej (WSWoj.) i Komitet do Spraw Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego (KSUSW). Podporządkowany mu został bezpośrednio Inspektorat Saperów i pośrednio Wojskowy Instytut Geograficzny (WIG). Struktura organizacyjna Sztabu Głównego w latach 1935-1936 ulegała pewnym zmianom i to już od 1936 r. w związku z podjęciem prac nad opracowaniem nowego planu mobilizacyjnego, przystąpieniem do opracowania planu wojny „Wschód” oraz pracami nad planem rozbudowy i modernizacji sił zbrojnych. Stąd w połowie 1936 r. powstało Biuro Studiów, jako organ pracy szefa Sztabu Głównego oraz SeKOR nakierowany głównie na materiałowe przygotowanie państwa do wojny. Obie komórki podlegały bezpośrednio szefowi Sztabu Głównego. 32 W czerwcu 1936 r., obok etatowych komórek Sztabu Głównego, powołano zespół kierowany przez płk. dypl. Jana Sadowskiego opracowujący ekspertyzy dotyczące rozbudowy poszczególnych rodzajów wojsk i broni w ramach sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Pięcioosobowy zespół stanowili oficerowie dyplomowani ze stażem pracy sztabowej, oddelegowani czasowo do tej pracy. Autorem syntez i ostatecznych wniosków z prac zespołu oraz zapotrzebowania rocznych kredytów był ppłk Mieczysław Sulisławski. Wyniki prowadzonych prac przedstawiane były gen. W. Stachiewiczowi, zaś przekazywane do wykonawstwa Oddziałowi I. Przygotowane przez nich ekspertyzy i wnioski rozpatrywane były przez KSUSW. Po 1936 r. w działalności Sztabu Głównego widać wyraźnie proces odzyskiwania przynależnych tej instytucji, z racji wykonywanych zadań, uprawnień kompetencyjnych. Niestety nie zostały one uregulowane pod względem prawnym, a pozostały jedynie w obszarze stosunków interpersonalnych na linii szef Sztabu Głównego – generalny inspektor sił zbrojnych. W latach 1936-1938 miały miejsce tylko niewielkie zmiany w strukturach organizacyjnych i personalnych komórek Sztabu Głównego, zwłaszcza jego oddziałów, mimo ogromu nowych zadań jakie wynikały z planowania operacyjnego i mobilizacyjnego oraz realizacji sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Oddział I kierowany przez płk. Józefa Wiatra koncentrował prace nad planem mobilizacyjnym wojska oraz odpowiadał za plan modernizacji i rozbudowy wojska, wraz z doraźnie funkcjonującym zespołem płk J. Sadowskiego. Zmiany wewnętrzne i personalne przechodził Oddział III, kierowany przez płk Józefa Jaklicza, całą uwagę w tym czasie koncentrujący na opracowywaniu planu wojny „Wschód”. Coraz silniejszą pozycje zdobywał też Oddział II, którego szefem był płk Tadeusza Pełczyński odpowiadający, aczkolwiek nieformalnie, za funkcjonowanie całości służb informacyjnych państwa. Jednym z jego zadań powierzonych mu od 1938 r. było przygotowanie, a nawet prowadzenie, dywersji na terenie państw obcych. Odpowiadał ponadto za propagandę zewnętrzną, a nawet za tak strategiczną kwestię jaką była tzw. akcja prometejska. W 1938 r. Sztab Główny opracował nowe projekty funkcjonowania niektórych dowództw i sztabów zarówno podczas pokoju, jak i wojny. Opracowany został wojenny etat dowództwa i sztabu armii przewidujący: czterech generałów, około 33 150 oficerów, 715 podoficerów i szeregowców, z czego sztab armii liczyć miał 24 oficerów (trzech - oddział I, dziewięciu - oddział II, siedmiu - oddział III i pięciu oddział IV), kwatermistrzostwo liczyć miało 62 oficerów, zaś komenda kwatery głównej armii 26 oficerów.65 Kwatera główna armii w polu dzielić się miała na dwa rzuty: w skład pierwszego wchodził dowódca armii, sztab, dowódcy broni, dowódca wojsk etapowych, żandarmerii i kwatery głównej oraz cześć aparatu sztabowego i gospodarczego. Drugi rzut stanowił kwatermistrz z podległymi służbami. Dowództwa i sztaby armii tworzone były dopiero w trakcie mobilizacji, a ich personel pochodził z reguły ze składów Dowództw Okręgów Korpusów (DOK), szkół i ośrodków szkoleniowych oraz różnych instytucji wojskowych występując w tym składzie po raz pierwszy, bez elementarnego nawet wcześniejszego zgrania. Duże zmiany organizacyjne w strukturze Sztabu Głównego miały miejsce w 1939 r. i były pokłosiem bezpośredniego narastania zagrożenia wojennego. Wymagało to zwłaszcza zintensyfikowania prac planistycznych związanych w pośpiesznym przygotowywaniem planu wojny z Niemcami – plan „Zachód”. Wówczas to składał się on z: szefa, dwóch zastępców i podległych im oficerów sztabu oraz adiutantów, jak też komórek organizacyjnych: SeKOR, Oddział I – 32 oficerów (szef płk Wiatr), Oddział II liczący 79 oficerów, bez ekspozytur i innych struktur podległych (szef płk Józef Marian Smoleński), Oddział III – 19 oficerów (szef płk Stanisław Kopański), Oddział IV – 17 oficerów (szef ppłk Sulisławski), Szefostwo Łączności – 3 oficerów (płk Łukomski), Szefostwo Komunikacji Wojskowej – 17 oficerów (gen. Szychowski), Sztab Lotniczy – 9 oficerów (gen. Stanisław Ujejski), Inspektorat Saperów - 63 oficerów (gen. Mieczysław Dąbkowski) oraz podporządkowanego Wojskowego Instytutu Geograficznego (płk Tadeusz Zieleniewski). W trzeciej dekadzie marca 1939 r. szef Sztabu Głównego gen. W. Stachiewicz podczas odprawy szefów oddziałów zakomunikował o niemieckich żądaniach terytorialnych wobec Polski i podjętych krokach w obszarze militarnych przygotowań państwa. W Sztabie Głównym wprowadzono całodobowe dyżury w oddziałach. W II Oddziale utworzono referat sytuacji niemieckiej, kierowany przez mjr. Jana Leśniaka, strukturę przewidziano tylko na czas wojny, który wydawał codzienne 65 J. Orzechowski, Dowodzenie i sztaby. Okres międzywojenny (1918-1939), t. 3, Warszawa 1980, s. 323. 34 komunikaty sytuacyjne. Ponadto codziennie o godz. 10.00 u szefa Sztabu Głównego odbywała się odprawa informacyjna z udziałem jego zastępców, szefa Biura Inspekcji GISZ, szefa Sztabu Lotniczego, szefa Wydziału IV Studiów II Oddziału, szefa Wydziału Wywiadu i szefów innych komórek tego oddziału, jak też przedstawiciela III Oddziału uszczegóławiająca bieżącą sytuację.66 Gen. Stachiewicz w marcu 1939 r., w obliczu nowych wielkich wyzwań jakie stanęły przed Sztabem Głównym w związku z koniecznością prowadzenia w ekspresowym tempie prac nad planem wojny z Niemcami, wystąpił do marsz. Śmigłego-Rydza z propozycją utworzenia dwóch nowych stanowisk jego zastępców67. Sugerował utworzenie stanowiska zastępcy do spraw operacyjnych i zastępcy do spraw kwatermistrzowskich. Na pierwsze proponował płk. Jaklicza, na drugie płk. Wiatra. Marszałek wyraził zgodę na utworzenie stanowiska zastępcy do spraw operacyjnych, które objął płk Jaklicz, natomiast płk Wiatr otrzymał przydział mobilizacyjny naczelnego kwatermistrza w Kwaterze Głównej Naczelnego Wodza, pozostając formalnie na stanowisku szefa Oddziału I. Jednym ze szczególnie ważnych zadań stojących przed analizowaną instytucją w okresie narastania zagrożenia wojennego było jego monitorowanie i przygotowywanie analiz oraz postulatów kierowanych do kierownictwa wojska i państwa. W Sztabie Głównym od wczesnej wiosny 1936 r. trwały intensywne prace nad opracowaniem dokumentu odnoszącego się do stanu zagrożenia niemieckiego i jego możliwości militarnych. Gen. W. Stachiewicz powołał na początku wiosny 1936 r. komisję do spraw badania zakresu i tempa zbrojeń niemieckich. Na jej czele stanął mjr Jan Leśniak, zastępca kierownika Samodzielnego Referatu Niemcy. Plonem prac tego zespołu było przygotowane w maju 1936 r. Studium Niemcy. Zdaniem gen. W. Stachiewicza <<Studium Niemcy>> stwarzało podstawy do planowania w <<czasie>> prac przygotowawczych GISZ i Sztabu Głównego.68 Wydał on rozkaz dla Samodzielnego Referatu Niemcy i attachatu wojskowego 66 67 68 A. Grzywacz, Funkcjonowanie Oddziału II Sztabu Głównego w 1939 r Sprawozdanie płk. dypl. Mariana Józefa Smoleńskiego z 1. 11. 1939 r.., „Zeszyty Historyczne” (Paryż) 1998, z. 125, s. 83. T. Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego 1918-1939, Słupsk 2005, s. 265. przyp. 307. Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej. Przygotowania wojenne w Polsce 1935-1939 oraz kampania 1939 w relacjach i rozważaniach szefa Sztabu Głównego i szefa Naczelnego Wodza, Warszawa 1998, s. 152. 35 w Berlinie śledzenia dalszego rozwoju niemieckich sił zbrojnych oraz ich potencjału wojennego. Twierdzi on ponadto, iż wobec tego, że nie zamierzano jeszcze przygotowywać planu operacyjnego wojny z Niemcami, Studium Niemcy, wraz z opracowaną przez Oddział III Sztabu Głównego częścią operacyjną do niego, traktowane były jako prowizoryczny plan wojny z Wehrmachtem. Śledzono także narastanie zagrożenia od strony ZSRR. W drugiej połowie 1935 r. Oddział III Sztabu Głównego, przygotował dwa opracowania odnoszące się m. in. do stanu i oceny Armii Czerwonej: Kierunki rozbudowy armii rosyjskiej, niemieckiej i francuskiej z 19 września 1935 r.69 i Ocena siły zbrojnej ZSRR.70 Podobne oceny wykazywane były w opracowaniach przygotowywanych przez Oddział II Sztabu Głównego. Stan zagrożenia wojennego Polski znalazł odzwierciedlenie w przygotowanym jesienią 1936 r. opracowaniu Oddziału III Sztabu Głównego pt. Możliwości i warunki wojny.71 Uznano, iż prawdopodobieństwo konfliktu z ZSRR pozostaje nadal jednym z podstawowych elementów naszych kalkulacji wojskowych. Dostrzegano także groźbę wojny z Niemcami i to mimo podpisanego paktu o nieagresji, zwłaszcza możliwość wykorzystania przez to państwo konfliktu zbrojnego Polski z innym sąsiadem. Rozpatrywano także wariant wystąpienia militarnego Litwy w wypadku wojny Polski z ZSRR lub Niemcami. We wnioskach sztabowcy stwierdzali: 1. Niewykluczony jest konflikt dwustronny, kolejno w pewnym odstępie czasu lub równoczesny; 2. Co do sprzymierzeńców – możliwe jest opóźnienie w czynnym ich wystąpieniu; 3. Narzuca się konieczność szybkich rozstrzygnięć w dziedzinie politycznej i wojskowej, gdyż przedłużenie wstępnego okresu wojny i wojna długotrwała przesuwa stosunek sił na naszą niekorzyść; 4. W konsekwencji powyższego za podstawę kalkulacji operacyjnych należy przyjąć wypadek konfliktu dwustronnego. W tym wypadku najkorzystniejszą kolejnością wysiłków jest: najpierw zachód - potem wschód. W okresie bezpośrednich przygotowań do wojny wszystkie komórki Sztabu Głównego pracowały niezwykle intensywnie, ale najbardziej Oddział III przygotowujący w iście ekspresowym tempie plan wojny z Niemcami i Oddział II 69 Kierunki rozbudowy armii rosyjskiej, niemieckiej i francuskiej z 19. 09. 1935 r., OPZH-D, fond 473, opis 1, dieło 111. 70 Ocena siły zbrojnej ZSRR, Ibidem, fond 473, opis 1, dieło 98. 71 Opracowanie Sztabu Głównego z jesieni 1936 r., OPZH-D, fond 473, opis 1, dieło 88. 36 analizujący stan narastania zagrożenia wojennego oraz zbierający informacje o przeciwniku. Ogromne zaniedbania w obszarze planowania wojennego (brak planów wojny z potencjalnymi przeciwnikami, a nawet planu mobilizacyjnego) zobligowały marsz. Śmigłego-Rydza do postawienia przed Sztabem Głównych zadania ich przygotowania. Zadecydowano o podjęciu prac wycinkowych nad przygotowywaniem ogólnego planu wojny. Zalecono więc ministerstwom cywilnym przystąpienie do prac nad własnymi planami mobilizacyjnymi oraz przygotowującymi te resorty na wypadek wojny. Nadzór merytoryczny sprawował Sztab Główny, przede wszystkim SeKOR, a także Oddział IV, zaś z ramienia MSWojsk. Biuro Przemysłu Wojennego oraz poszczególne departamenty. Od 1937 r. resorty cywilne przygotowujące plany mobilizacyjne zobowiązane zostały do ich uzgadniania z przygotowywanym przez wojsko planem mobilizacyjnym „W”. Jesienią 1937 r. i na początki 1938 r. SeKOR opracował zasady mobilizacji cywilnej oraz rozwoju i mobilizacji przemysłu wojennego.72 Z kolei w marcu 1939 r. ustalone zostały zasady mobilizacji cywilnej. Mimo dużego wysiłku SeKOR-u i osobiście gen. Malinowskiego, jak też i szefa Sztabu Głównego gen. W. Stachiewicza, nie doszło do opracowania całościowego ogólnego planu wojny, choć poczyniono sporo prac cząstkowych nad przygotowaniem podstaw do wypracowania tego dokumentu. Zadanie opracowywania dokumentacji na wypadek wojny wspierającej działanie wojska zlecono resortom cywilnym. Nowe kierownictwo wojska na ogół zdawało sobie sprawę z ogromu zaniedbań w analizowanym obszarze. Śmigły-Rydz przyjął koncepcję stopniowego niwelowania powstałych zaległości, ale miał ograniczone możliwości ich usunięcia. Wykazywał także mało zdecydowania w podejmowaniu bardziej radykalnych kroków w tym względzie. Ze względu na niezwykłą szczupłość wojskowego aparatu planistycznego skupionego w Sztabie Głównym nadrobienie ogromnych zaległości w tym obszarze było trudnym zadaniem. Uznał, że sztabowcy nie są zdolni do równoległego prowadzenia prac nad powyższą dokumentacją w wariancie wojny z ZSRR i Niemcami i wobec tego Sztab Główny na początku 1936 r. otrzymał dyrektywę rozpoczęcia przygotowań do opracowania planu wojny „Wschód” – plan wojny z ZSRR. Śmigły-Rydz kierował się przeświadczeniem, że nawet w najbliższym czasie 72 M. Jabłonowski, Wojsko a przygotowanie gospodarki II Rzeczypospolitej do działań w warunkach zagrożenia i wojny (1936-1939), „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1989, nr 2, s. 81-82. 37 jest możliwa wojna z tym państwem i stąd uznanie tego kierunku planowania za priorytetowy.73 O ile Sztab Główny zobligowany został do opracowania planu wojny „Wschód”, to według relacji gen. W. Stachiewicza, zadania tej komórki przy konstruowaniu jego wersji „Zachód” do marca 1939 r. ograniczały się do czynności techniczno-wywiadowczych, dostarczania zapotrzebowanych materiałów i opracowań oraz zlecanych prac wykonawczych. Prace nad tym dokumentem zastrzegł Śmigły-Rydz dla GISZ.74 Celem prowadzonych działań w wojnie z ZSRR miała być obrona strategiczna z wykonywaniem zdecydowanych zwrotów zaczepnych. Założono stosowanie metody rozdzielenia sił przeciwnika – obrona stała Polesia w oparciu o fortyfikacje – bicia ich częściami w ramach przeciwnatarć z wykorzystaniem zasady koncentracji wysiłku na wybranych kierunkach i prowadzenia manewru po liniach wewnętrznych. Planiści ze Sztabu Głównego, kierowani przez szefa Oddziału III płk. Józefa Jaklicza, który był pomysłodawcą koncepcji tego planu oraz koordynatorem prac nad nim, 75 przyjęli założenie, że działania operacyjne przeciwnika będą zbliżone do modelu z wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920 r., czyli uruchomienia ofensywy na dwóch kierunkach: białoruskim i ukraińskim, rozdzielonych błotami poleskimi i to najprawdopodobniej prowadzonych asymetrycznie – jeden z tych kierunków traktując jako główny. Cechą charakterystyczną planu „Wschód”, nad którym prace zakończone zostały 4 lutego 1939 r., a który został zatwierdzony przez marsz. Śmigłego-Rydza 26 lutego 1939 r.,76 była duża pewność jego autorów co do własnej przewagi w sprawności organizacyjnej, szybkości osiągania gotowości bojowej oraz lepszym dowodzeniu. Nie były to jednak realne przesłanki, na których zbudowany został powyższy plan. Jego największe mankamenty to: niedocenienie przeciwnika; wykorzystanie w planowaniu wielu czynników niewymiernych rzekomo neutralizujących przewagę liczebną i techniczną przeciwnika; wykorzystanie 73 Notatka gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego dla GISZ o możliwościach użycia i działań sił sowieckich na Polesiu Środkowym, CAW, GISZ, I. 301. 1. 904. 74 A. Woźny, op. cit., s. 35. 75 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 372. 76 Przyczynki do genezy polskiego planu operacyjnego do kampanii 1939 r., „Bellona” (Londyn) 1952, nr 1, s. 12. 38 doświadczeń wojny 1919-1920 r. bez uwzględnienia aktualnych realiów, a przede wszystkim możliwości technicznych przeciwnika.77 Sztab Główny otrzymał latem 1935 r. zadanie opracowania też nowego planu mobilizacyjnego. Jego autorem był płk Józef Wiatr, szef Oddziału I Sztabu Głównego. Założono w nim wymóg, by dużą część wojska można było zmobilizować bez ogłaszania powszechnej mobilizacji. Nowy plan mobilizacyjny oparty był zasadniczo na założeniu wojny defensywnej.78 Zespół płk. Wiatra przystępując do prac nad planem mobilizacyjnym przyjął realność prowadzenia przez Polskę wojny zarówno z ZSRR, jak i Niemcami. Jednak pierwsza wersja tego dokumentu dopasowana była głównie do wojny z ZSRR. Przyjęto następujące zasady przy metodologii prac nad nim, a mianowicie: jedności planu, decentralizacji, terytorialności oraz szybkości jako podstawowego wymogu prowadzenia mobilizacji.79 Wobec powyższego przewidując wzrosty materiału wojennego założono wydawanie corocznych uzupełnień do tego opracowania, w tym wykazów nowo formowanych jednostek.80 Zgodnie z założeniami planu mobilizacyjnego „W”, około 3/4 związków taktycznych piechoty była powoływana w trybie alarmowym systemem powołań kartkowych. Podobnie były mobilizowane wszystkie brygady kawalerii, lotnictwo, marynarka wojenna, Korpus Ochrony Pogranicza, Straż Graniczna, Policja Państwowa, kolej i łączność. Częściowe wprowadzenie do wojsk założeń planu mobilizacyjnego „W” następowało sukcesywnie od czerwca 1937 r. i zakończone zostało 30 kwietnia 1938 r.81 Nie oznaczało to zakończenia prac nad nim. Nową wersję tego planu oznaczoną symbolem „W 2” wprowadzono 15 maja 1939 r. Dokonano w niej niewielkich poprawek w trybie przeprowadzania mobilizacji alarmowej. Radykalne pogorszenie się położenia geopolitycznego Polski jesienią 1938 r. oraz grożąca agresja ze strony Niemiec spowodowały, że w połowie lutego 1939 r. Śmigły-Rydz wydał szefowi Sztabu Głównego gen. W. Stachiewiczowi wytyczne do rozpoczęcia w trybie pilnym prac nad planem wojny „Zachód” z Niemcami.82 Prace nad tym planem Sztab Główny rozpoczął 4 marca 1939 r. Utworzone zostały trzy 77 Polski Sztab Generalny (Główny)..., s. 113. Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 346. 79 Plan mobilizacyjny „W”. Wykaz oddziałów mobilizowanych na wypadek wojny (wstęp i opracowanie P. Zarzycki), Pruszków 1995, s. 13. 80 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej..., s. 159. 81 T. Kmiecik,, op. cit., s. 242. 82 Przyczynki do genezy polskiego planu operacyjnego..., s. 11. 78 39 grupy: dla opracowania planów cywilnych - zespół kierowany przez gen. Tadeusza Malinowskiego, sprawy operacyjne opracowywał zespół płk. Józefa Jaklicza, zaś plan kwatermistrzowski zespół płk. Józefa Wiatra.83 Plan „Zachód” powstawał w wielkim pośpiechu, przy zmienności decyzji marsz. Śmigłego-Rydza powodujących ciągle zmiany i korekty i był dokumentem sztabowo nie dopracowanym. Obejmował jedynie fazę rozwinięcia wojsk i stoczenia przez nie działań osłonowych, a następnie bitwy obronnej na pozycji głównej. Fragmentaryczność tego planu wojny polegała także na tym, że nie zawierał on zadań dla marynarki wojennej i lotnictwa. Był to także jedynie zarys planu operacyjnego bez opracowanych dokumentów zabezpieczenia prowadzonych działań. Opracowywanie planu „Zachód” odbywało się pod presją czasu i zmieniającego się położenia polityczno-militarnego. Prace nad nim trwały do sierpnia 1939 r. i nie zostały pod względem sztabowym ukończone. Uznać można, że był to zaledwie zarys koncepcji stoczenia walki na pozycji głównej, bez uwzględnienia dalszych etapów rozwoju wydarzeń. Nie opracowano także znacznej części planów zabezpieczenia prowadzonych działań wojennych. Narastająco lawinowo zagrożenie wojenne wymuszało przyjęcie planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. Zadanie jego przygotowania otrzymał Sztab Główny, personalnie odpowiadał jego szef gen. Wacław Stachiewicz, wraz z zastępcą gen. Tadeuszem Malinowskim. Poszczególne oddziały Sztabu Głównego odpowiedzialne zostały za przygotowywanie przydzielonego im elementu planu całościowego. U podstaw założeń planu modernizacji i rozbudowy wojska legło podzielenie tego zamiaru na dwie fazy. W pierwszej zakładano wprowadzenie modernizacji struktur organizacyjnych, uzbrojenia i wyposażenia armii oraz zwiększenie liczby mobilizowanych dywizji piechoty do 40. W drugiej przewidywano dalszą rozbudowę sił zbrojnych.84 Szef Sztabu Głównego konsekwentnie domagał się od rządu zwiększenia wydatków na realizację zarówno czteroletniego planu inwestycyjnego, jak i planu modernizacji i rozbudowy wojska. Wielokrotnie interweniował w tej sprawie 83 Protokół z odprawy nr 94 u szefa Sztabu Głównego WP o organizacji pracy w Sztabie Głównym przed przystąpieniem do prac nad planem <<Zachód>>, [w:] „Wojna obronna Polski 1939. Wybór źródeł” (red. E. Kozłowski), Warszawa 1968, s. 202-205. 84 R. Mironowicz, Edward Rydz-Śmigły. Działalność wojskowa i polityczna, Warszawa 1988, s. 165. 40 u wicepremiera ministra finansów Eugeniusza Kwiatkowskiego i u premiera Felicjana Sławoj-Składkowskiego, ale bez rezultatu. Domagał się od rządu, by uznał zasadę, że rozbudowa sił obronnych Państwa nie może opierać się na płynnych (jak dotychczas) przewidywaniach finansowych, konieczne jest ustalenie definitywnych ram kredytów dla projektowanych inwestycji związanych z obroną Państwa.85 Plan modernizacji i rozbudowy polskich sił zbrojnych miał dość wątłe podstawy finansowe. Budżet państwa nie był w stanie dostarczyć deklarowanych kwot zarówno na realizację czteroletniego planu inwestycyjnego, jak i sześcioletniego planu modernizacji i rozbudowy wojska. Stąd przedłużenie tego drugiego na lat dziesięć. Doprowadził on do tylko częściowej modernizacji Wojska Polskiego. W ramach planu modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego Sztab Główny był pomysłodawcą budowy nowego polskiego okręgu przemysłu zbrojeniowego – Centralny Okręg Przemysłowy – mogącego zabezpieczyć armię w sprzęt rodzimej produkcji. Według obliczeń Sztabu Głównego, nawet i po wybudowaniu planowanych inwestycji rodzimy przemysł zbrojeniowy mógł pokryć przewidywane straty wojenne w: karabinach ręcznych - 55%, karabinach maszynowych – 45%, działach artyleryjskich lekkich i ciężkich – 70%, amunicji małokalibrowej – 66%, amunicji artyleryjskiej do dział polowych – 40% i amunicji artyleryjskiej przeciwlotniczej 30%.86 Sztab Główny opracował ponadto prognozy zgromadzenia rezerw strategicznych broni i amunicji oraz wyposażenia wojskowego na pierwsze sześć miesięcy wojny. Faktyczne możliwości kraju były jednak daleko odbiegające od tych założeń. Analizowana instytucja zanotowała i inne spektakularne osiągnięcia. Wielkimi sukcesami poszczycić się mogło Biuro Szyfrów Oddziału II, które pod koniec 1938 r. rozszyfrowało szyfr używany przez Gestapo, następnie złamało wojskowy szyfr niemiecki (Enigma) i takowy rosyjski oraz udostępniło wiosną 1939 r. Enigmę wywiadowi francuskiemu i brytyjskiemu. Mimo ogromnego zaangażowania oficerów tej instytucji w planowanie wojenne Sztab Główny uczestniczył w wielu przedsięwzięciach odnoszących się do kształtowania bezpieczeństwa narodowego. Odnieść to można do kontaktów z aliantami przy 85 Generał Wacław Stachiewicz, Wierności dochować żołnierskiej...,, s. 715. Przyczynki i materiały do historii kampanii wrześniowej 1939 r. Protokoły polsko-brytyjskich rozmów sztabowych z maja 1939 r., „Bellona” (Londyn), 1957, nr 3-4, s. 127. 86 41 uszczegółowianiu zobowiązań wynikających z obowiązujących konwencji wojskowych, jak też negocjowaniu innych. Przykładowo 23-30 maja 1939r. kierownictwo tej instytucji na czele z jej szefem prowadziło rozmowy sztabowe z delegacją sztabowców brytyjskich w sprawie zobowiązań tego państwa na wypadek wojny z Niemcami. Rozpatrywano też na początku 1939 r. ofertę Czechosłowacji zakupu uzbrojenia w tym kraju, ale bez podjęcia konkretnych ustaleń. Gen. W. Stachiewicz odbył ponadto rozmowy z bawiącym w Warszawie latem 1939 r. brytyjskim szefem Obrony Imperialnej gen. Edmundem Williamem Ironside. Świadczyło to o pozakrajowej aktywności tego pionu kierownictwa wojska i jego roli w systemie bezpieczeństwa państwa. Sztab Główny dokonał w marcu 1939 r. kolejnej analizy stopnia zagrożenia od strony Niemiec. Jego poziom uznano za alarmujący. Niepokojącym sygnałem był zwłaszcza meldunek attache wojskowego w Berlinie ppłk. Antoniego Szymańskiego z czerwca 1939 r. o otrzymaniu od swego estońskiego odpowiednika ppłk. Ludwiga Jacobsona wiadomości o wiarygodnych miejscach koncentracji wojsk niemieckich do ataku na Polskę zlokalizowanych na Pomorzu, Prusach Wschodnich i Dolnym Śląsku.87 Wojna przybliżała się w zastraszającym tempie. Zakres zadań Sztabu Głównego ulegał dość istotnym zmianom w szczegółlności w okresie poprzedzającym wybuch wojny. Wówczas to jego najważniejszymi obszarami działalności uczyniono: • przygotowywanie w dziedzinie postulatów jego organizacji, do pokojowej wyszkolenia, działalności uzbrojenia, wojska wyposażenia i dyslokacji; • opracowywanie planów operacyjnych, mobilizacyjnych, transportowych i zaopatrzenia; • całokształt spraw związanych z obroną kraju.88 Zadania te realizowane były przez poszczególne komórki sztabu, którymi w sierpniu 1939 roku były: Oddział I (Organizacyjno-Mobilizacyjny) odpowiedzialny był głównie za przygotowanie i wprowadzenie w życie planu mobilizacyjnego, Oddział II (Wywiad i Kontrwywiad) odpowiadał za całokształt zagadnień rozpoznania 87 A. Woźny, Stan zagrożenia Polski ze strony Niemiec hitlerowskich w ocenie polskich naczelnych władz wojskowych w latach 1938-1939, [w:] „Polski wrzesień 1939 r. – wojna na dwa fronty”, Piotrków Trybunalski 1999, s. 101. 88 R. Czarnecka, op. cit., s. 57. 42 strategicznego oraz kontrwywiadowcze zabezpieczenie kraju, Oddział III (Operacyjny) zajmował się przede wszystkim opracowywaniem planów na wypadek wojny, koncentrując uwagę głównie na planie wojny „Zachód” oraz Oddział IV (Kwatermistrzowski), który przygotowywał plany wsparcia wojsk operacyjnych oraz ich materiałowego zaopatrzenia wojennego. Realizowane przez Sztab Główny nowych zadań podczas bezpośrednich przygotowań do wojny niejednokrotnie przekraczało możliwości obsad personalnych poszczególnych jego komórek. Stąd na przełomie kwietnia i maja 1939 r. przystąpiono do wzmacniania obsady Sztabu Głównego. Pierwotnie odbywały się to przez powołania imienne oficerów do prac w nim. Byli to w większości oficerowie wywodzący się z kadry WSWoj., która to uczelnia po marcu 1939 roku zaczęła ograniczać swoją normalną działalność i powoli przechodzić w stan likwidacji, albowiem nie przewidywano jej funkcjonowania w pierwszych miesiącach wojny. W oparciu o zasoby osobowe tej uczelni rozwinięto do pełnej mobilizowanej obsady i wdrożono do działalności wojennej Oddział II i Szefostwo Komunikacji Wojskowych. Pozostałe komórki Sztabu Głównego zostały natomiast tylko nieznacznie wzmocnione przez przydzielenie po kilku oficerów do realizacji bieżących prac. Stąd też nadal występował w tej instytucji niedobór obsady wielu jej pionów. Wszystkie komórki Sztabu Głównego czyniły przygotowania do pracy w warunkach wojny. W planach mobilizacyjnych założono, że funkcjonował będzie Sztab Naczelnego Wodza, jako zasadnicza część Kwatery Głównej Naczelnego Dowództwa, powstały ze struktur Sztabu Głównego. Wojsko Polskie od 23 marca 1939 r. zaczęło przechodzić stopniowo na organizację wojenną. W pierwszej kolejności dotyczyło to tworzonych od podstaw związków operacyjnych oraz tych związków taktycznych, które były mobilizowane. Terytorium kraju zostało podzielone na obszar wojenny podległy Naczelnemu Wodzowi składający się z obszaru operacyjnego i etapowego oraz obszar krajowy zarządzany przez ministra spraw wojskowych, z administracja terenową w postaci DOK. Odpowiednio do tego podziału nastąpił rozdział Wojska Polskiego na część operacyjną i tyłową. W trybie powołań w ramach mobilizacji kartkowej nie przewidywano wprowadzenia wojennej organizacji Sztabu Głównego. Za to objęła ona przykładowo niektóre komórki podległe bezpośrednio lub merytorycznie Oddziałowi II; dotyczyło to 43 samodzielnych referatów informacyjnych DOK i ekspozytur wywiadu ukierunkowanych na sektor zachodni.89 Instytucja ta była natomiast wzmacniania do czasu ogłoszenia mobilizacji powszechnej przez imienne kierowanie do niej wybranych oficerów. Po ogłoszeniu mobilizacji powszechnej, co formalnie nastąpiło 31 sierpnia 1939 r., Sztab Główny przekształcony został w Sztab Naczelnego Wodza. Miał on dwa piony: pierwszy podległy zastępcy szefa sztabu (płk J. Jaklicz) – Oddział III Operacyjny, Oddział II Wywiadowczy, szef komunikacji wojskowej w polu, naczelny dowódca łączności i oficer łącznikowy dowódcy Floty, drugi kierowany przez naczelnego kwatermistrza, zastępcę szefa sztabu (płk J. Wiatr) z komórkami – Oddział I Mobilizacyjno-Organizacyjny, Oddział IV Zaopatrzenia, inspektor wojsk etapowych, naczelny dyrektor poczty polowej oraz naczelni szefowie: intendentury, służby zdrowia, żandarmerii, taborów sprawiedliwości, służby geograficznej. Przy i remontu, uzbrojenia, weterynarii, tym sztabie usytuowany był też szef propagandy (płk Roman Umiastowski). Po meldunkach w godzinach rannych 1 września 1939 r. o rozpoczęciu agresji wojny przez Niemcy sztabowcy ze Sztabu Głównego występujący już jako Sztab Naczelnego Wodza natychmiast przeprowadził się z budynku na Placu Saskim do uprzednio przygotowanych pomieszczeń przy ul. Rakowieckiej. Pierwszą decyzją było wycofanie wysuniętej ku Gdańskowi 27. Dywizji Piechoty oraz koncentracja odwodów Naczelnego Wodza. Decyzje operacyjne zapadały w trzyosobowym gronie: Naczelny Wódz, szef Sztabu Naczelnego Wodza (gen. W. Stachiewicz) i jego zastępca (płk Jaklicz).90 6 września podjęto decyzję w sprawie przeniesienia Sztabu Naczelnego Wodza z Warszawy do Brześcia nad Bugiem, lecz tam z uwagi na złą łączność nie było już warunków do dowodzenia wojskami. Najważniejszą rolę spełniał Oddział III Operacyjny. Składał się z Wydziału Operacyjnego opracowującego rozkazy i zarządzenia przekazywane wykonawcom i Wydziału Sytuacyjnego gromadzącego dane z pól bitew w celu opracowania mapy sytuacyjnej. 10 września Oddział Operacyjny opracowywał wytyczne precyzujące koncentrację całości wojsk na obszarze południowo-wschodnim Polski. Ich podstawą było utrzymanie za wszelką cenę Małopolski Wschodniej i połączeń przez 89 A. Grzywacz, Funkcjonowanie Oddziału II Sztabu Głównego w 1939 r., „Zeszyty Historyczne” (Paryż) 1998, z. 125, s. 86. 90 J. Orzechowski, t. 3, op. cit., s. 219. 44 Rumunię z państwami Zachodu91. Następnego dnia zapadła decyzja o przeniesieniu Sztabu Naczelnego Wodza do Włodzimierza Wołyńskiego, a od 12 września przemieszczał się on przez Młynów do Kołomyi. Uwaga Naczelnego Wodza została skierowana na przesunięcie wojsk do planowanego rejonu obrony na przyczółku rumuńskim.92 Obrona linii Bugu i Sanu była już niemożliwa. 13 września marsz. Śmigły-Rydz sprecyzował plan dalszych działań wojennych. Ograniczył w nim planowany rejon obrony w Małopolsce Wschodniej do przyczółka rumuńskiego do linii rzek Dniestr i Stryj. 17 września na naradzie w Kosowie (ostatnim miejscu pobytu Sztabu Naczelnego Wodza) z udziałem Naczelnego Wodza, Prezydenta Ignacego Mościckiego i rządu zarządzono przesunięcie Sztabu Naczelnego Wodza ku granicy rumuńskiej. Wyruszył on transportem samochodowym w kierunku Kosów–Kuty. Gen. W. Stachiewicz z kilkoma oficerami przekroczył granicę z Rumunią 18 września 1939 r. w godzinach wieczornych. Sztab Naczelnego Wodza nie miał już wpływu na tok dalszych działań wojennych, a jego personel został internowany. Odtwarzanie Wojska Polskiego prowadzono na terenie Francji, tam też formowane było ich nowe kierownictwo z gen. Władysławem Sikorskim na czele. Przy Naczelnym Wodzu utworzono początkowo Sztab Główny, którego zalążkiem był Sztab Misji Wojska Polskiego we Francji kierowany przez płk. Witolda RadeckiMikulicza. Składający się z czterech oddziałów (Organizacyjny, Wywiadowczy, Operacyjny i Wyszkoleniowo-Zaopatrzeniowy) i szefów rodzajów broni i był kierowany przez płk. Aleksandra Kędziora. Liczący wówczas 87 oficerów i został przemianowany już na początku października 1939 r. na Sztab Naczelnego Wodza.93 Miał on kompetencje odnoszące się wyłącznie do wojsk lądowych oraz zobligowany został do ścisłej współpracy w Ministerstwem Spraw Wojskowych. Jednym z jego pierwszych opracowań był memoriał o polskich doświadczeniach i wnioskach z kampanii wrześniowej 1939 r., który w styczniu 1940 r. wręczono francuskim władzom wojskowych, które jednak zignorowały to opracowanie. 91 S. Kopański, Wspomnienia wojenne 1935-1946, Warszawa 1990, s. 65. M. Utnik, Sztab polskiego Naczelnego Wodza w latach II wojny światowej cz. II, „Wojskowy Przegląd Historyczny”1972, nr 2, s. 319. 93 Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego..., s. 150. 92 45 Do zadań tej instytucji należało planowanie rozbudowy i organizacji wojska, czuwanie nad jego formowaniem i szkoleniem, kierowanie działalności placówek wywiadowczych i ochrona kontrwywiadowcza własnych oddziałów. Za osiągnięcie uznać należy przygotowanie w końcu października 1939 r. planu rozbudowy Wojska Polskiego.94 Dla potrzeb szkolenia wojsk przygotowywano wytyczne. Były to Wytyczne wyszkolenia dowódców z marca 1940 r. i Wytyczne specjalne odnoszące się do moralnego i psychicznego przygotowania żołnierzy do przyszłej walki. Szczególnie duże sukcesy odnotowywał wywiad wojskowy. Po klęsce Francji w czerwcu 1940 r. siedziba Sztabu Naczelnego Wodza przeniesiona została do Londynu, a na jego czele stanął płk/gen. Tadeusz Klimecki. Został rozwinięty on do sześciu oddziałów, bez określania ich nazw, Biura Propagandy i Oświaty oraz szefów: łączności i intendentury, jak też Kwatery Głównej. Ustalono, iż instytucja ta będzie organem pracy Naczelnego Wodza i ministra spraw wojskowych. Przewidywano na wypadek objęcia przez gen. Sikorskiego dowodzenia operacyjnego wydzielenie z jego składu Sztabu Polowego Naczelnego Wodza. Do podstawowych zadań tej instytucji należały: odtwarzanie i organizacja wojsk lądowych, szkolenie bojowe wojsk i kierowanie wywiadem wojskowym. Została ona ponadto zobligowana do współdziałania z wojskową konspiracją krajową. Zmiany organizacyjne w tej instytucji nastąpiły 16 marca 1942 r., kiedy zmodyfikowano jego strukturę i przekazano jego szefowi koordynację funkcjonowania sił zbrojnych i dowodzenie wojskami lądowymi. Od 25 listopada tego roku wyłączono z jego składu szefa intendentury i Kwaterę Główną, zaś występowało Biuro Szyfrów. Sztab Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie funkcjonował w specyficznych warunkach okupacji kraju i istnienia wojska u boku armii alianckich. Do tego wykonywał swoją rolę wyłącznie wobec wojsk lądowych. Opracowywał plany ich rozbudowy, np. plan formowania oddziałów polskich w Kanadzie. Współuczestniczył w wypracowywaniu decyzji dotyczących organizacji, wyszkolenia, zaopatrzenia, wywiadu Opracowywał plany i kontrwywiadu rozbudowy oraz Polskich Sił spraw personalnych Zbrojnych na wojska. Zachodzie i perspektywiczne związane z powojennymi strukturami wojska (prace te rozpoczęły się od jesieni 1943 r.). Był bezpośrednim ogniwem pracy Naczelnego Wodza. Współpracował z Ministerstwem Obrony Narodowej. Szef tej instytucji kierował pracą 94 W. Iwanowski, Z dziejów formacji polskich na Zachodzie 1939-1945, Warszawa 1976, s. 23-24. 46 wojska w dziedzinie planowania, organizacji i użycia sił zbrojnych, przygotowywał materiały dla Naczelnego Wodza oraz wydawał w jego imieniu zarządzenia w powierzonych mu sprawach. Z myślą o szkoleniu kadr wojskowych Sztab Naczelnego Wodza utworzył Wyższą Szkołę Wojenną w oraz sieć szkół podchorążych i kursów we wszystkich ośrodkach formowania Wojska Polskiego. Polska Wyższa Szkoła Wojenna w Wielkiej Brytanii rozpoczęła działalność 2 stycznia 1941 r. Wówczas rozpoczął się pierwszy kurs. Początkowo zajęcia odbywały się w Londynie w hotelu Rubens – siedziba Sztabu Naczelnego Wodza. Następną siedzibą był gmach przy Gronvenor Place 20, zaś od jesieni 1942 r. szkoła została przeniesiona do Szkocji i zlokalizowana w hotelu Black Barony w miejscowości Eddlestor pod Peerbles. Tym razem polska Wyższa Szkoła Wojenna otrzymała pomieszczenia, które w pełni zabezpieczały nie tylko potrzeby dydaktyczne, ale socjalne i rekreacyjne dla kadry i studentów. Ostatnią siedzibą szkoły była miejscowość Cupar Fife w Szkocji. Polska Wyższa Szkoła Wojenna w Wielkiej Brytanii funkcjonowała pięć i pół roku. Podczas sześciu kursów ukończyło ją 296 absolwentów. 21 oficerów polskich ukończyło kursy w wojskowych uczelniach brytyjskich, 18 zaś w amerykańskich szkołach wojskowych.95 Od 28 października 1943 r. Sztab Naczelnego Wodza traktowany był jednocześnie jako Sztab Wojska i kierowany przez gen. Stanisława Kopańskiego. Dokonano jego rozbudowy organizacyjnej i powiększenia osobowego. Szef komórki miał dwóch zastępców i zastępcę lotniczego, osiem oddziałów (Organizacyjny, Operacyjny, Informacyjno-Wywiadowczy, Kwatermistrzowski, Personalny, Planowania, Specjalny, Techniczny), Biuro Szefa Sztabu i Biuro Szyfrów, samodzielne wydziały: artylerii i saperów oraz podlegali mu szef służby geograficznej, szef łączności Sztabu Naczelnego Wodza, szef łączności wojsk, oficer sztabowego do zleceń, oficer łącznikowego marynarki wojennej oraz Kancelaria Główna Sztabu.96 Specjalne uprawnienia posiadał rozbudowany liczebnie (siedem wydziałów) Oddział Specjalny VI pracujący na potrzeby kraju, mający łączność radiową i kurierską z Komendą Główną Armii Krajowej. Miał on dużą niezależność podlegając 95 T. Panecki, Wyższa Szkoła Wojenna na obczyźnie 1940-1946, „Biuletyn Akademii Obrony Narodowej” 2002, nr 1, s. 22. 96 Organizacja Sztabu Naczelnego Wodza z 28. 10. 1943 r., IPMS w Londynie, A. XII. 22/75. 47 szefowi sztabu jedynie w zakresie technicznej współpracy z krajem w pozostałych bezpośrednio Naczelnemu Wodzowi. W analizowanym okresie jednym z najważniejszych zadań tej instytucji było przygotowanie planu rozbudowy wojska zarówno na czas pobytu na obczyźnie, jak i bezpośrednio po powrocie do kraju.97 Plan przewidywał rozbudowę powojennego wojska w trzech etapach, pierwszy po wyzwoleniu Francji i dostępu do terytorium Szwajcarii – liczebność armii lądowej ponad 100 tys. żołnierzy; drugi etap przewidywany był po zajęciu Niemiec i Bałkanów – liczebność ponad 300 tys. i trzeci po wyzwoleniu Polski – wojska lądowe miały liczyć 577 tys. ludzi. Jednocześnie starano się o zespolenie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w jeden związek operacyjny oddany pod polską komendę, operujący na decydującym kierunku dla wywalczenia sobie drogi powrotu do kraju. Widział udział tych wojsk w odzyskaniu przez Polskę niepodległości. W jego komórkach opracowany został też plan kształtu terytorialnego powojennej Polski, w tym jej podziału na obszary wojenne. Od jesieni 1944 r. w strukturze Sztabu Naczelnego Wodza umiejscowione były trzy piony: sprawujący nadzór nad wojskami lądowymi, pracujący na rzecz obrony państwa (zawiązek przyszłego Sztabu Generalnego) i opracowujący zagadnienia Armii Krajowej. Nadal priorytetem w działalności podległych służb była praca wywiadu wojskowego, który dostarczał bardzo cennych danych dla dowództw alianckich. Podobnie traktowano działalność Oddziału VI Specjalnego odpowiedzialnego za konspirację wojskową w kraju. Wskazać należy na dostrzeżenie przez Sztab Naczelnego Wodza potrzeby szkolenia oficerów przewidywanych na wyższe szczeble dowodzenia. Latem 1944 r. uruchomiono na przedmieściu Edynburga Centrum Wyższych Studiów Wojskowych, co było pewnym nawiązaniem do tradycji tej placówki z okresu międzywojennego. 1 listopada 1944 r. Sztab Naczelnego Wodza przeszedł kolejną reorganizację. Podzielony został na trzy grupy: Grupa Sztabu Wojska (liczyła 12 oddziałów), kierowana przez zastępcę szefa sztabu płk. Mieczysława Sulisławskiego, Grupa przyszłego Sztabu Generalnego (w składzie 7 oddziałów i szefostw), na czele z zastępcą szefa sztabu płk Henrykiem Piątkowskim i Grupa zadań krajowych (Oddział Specjalny) z zastępcą ds. krajowych na czele 97 Plan rozbudowy wojska na okres przejściowy z 21. 07. 1944 r., Ibidem, A. XII. 22/132. 48 z gen. Stanisławem Tatarem. Funkcjonowały też komórki bezpośrednio podległe pod gen. Kopańskiego oraz czwarty zastępca płk Leon Mitkiewicz, będący przedstawicielem polskich władz wojskowych w sztabie alianckim w Waszyngtonie i piąty – zastępca lotniczy. W nowym kształcie organizacyjnych instytucja ta otrzymała kompetencje opracowywania zagadnień obrony państwa oraz organizacji, wyszkolenia i użycia w walce sił zbrojnych. Wobec cofnięcia przez Brytyjczyków 5 lipca 1945 r. uznania rządu i ta instytucja pozbawiona została oficjalnych atrybutów władzy, chociaż funkcjonowała nadal, od 10 listopada 1945 r. pod nazwą Sztab Główny, do września 1946 r. 12 listopada 1945 r. szef Sztabu Głównego gen. Kopański przeprowadził ostatnią, ale gruntowną, jego reorganizację. Zastrzegł dla siebie ogólne dowodzenie wojskiem. Dysponował trzema zastępcami do spraw: wojska, ogólnych i Polaków na kontynencie, rozbudowano liczbę oddziałów, m. in. Oddział Szkolenia Zawodowego powstał na bazie rozwiązanego Inspektoratu Szkolenia Zawodowego Sił Zbrojnych. Trwał proces demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych. 21 maja 1946 r. zapadła decyzja o utworzenia dla tych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy nie deklarowali chęci powrotu do kraju Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia, jako integralnej części brytyjskich sił zbrojnych i będącego pod brytyjską komendą. 3 września 1946 r. deklarację wstąpienia do korpusu zgłosił gen. Kopański oraz ogłaszając w rozkazie z 16 września 1946 r. powołanie w miejsce Sztabu Głównego Głównej Komisji Likwidacyjnej Polskich Sił Zbrojnych. Uznać to można za koniec działalności analizowanej instytucji. Uznaje się, że instytucja Sztabu Naczelnego Wodza (Sztabu Głównego) Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie była najbardziej stabilnym składnikiem władz Rzeczypospolitej na uchodźstwie.98 Nie angażował się w spory polityczne i rozgrywki personalne. Był organem o dużym profesjonalizmie, który miał znaczący wpływ na funkcjonowanie analizowanych sił zbrojnych, jak też na działalność krajowej konspiracji wojskowej – ZWZ-AK. Z powyższych rozważań wysnuć można pewne wnioski i uogólnienia sprowadzające się do następujących kwestii: • Sztab Generalny powstał jako centralna instytucja wojska jeszcze przed formalnym odzyskaniem przez Polskę niepodległości i odegrał znaczącą rolę 98 Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego..., s. 195. 49 w organizacji wojska oraz jego udziałowi w walkach prowadzonych w latach 1918-1921; • W pokojowym okresie swego egzystowania w latach 1921-1939 przechodził on wiele istotnych zmian, które osłabiały rangę i prestiż tej instytucji, zwłaszcza w latach 1926-1939, sprowadzając ją niekiedy do roli usługowej wobec GISZ; • Instytucja ta nie ograniczała swojej działalności do spraw czysto wojskowych, ale starała narodowego się uczestniczyć (strategia w kształtowaniu bezpieczeństwa, stanu doktryna bezpieczeństwa wojenna, kwestia rozbrojenia powszechnego); • Miała pewien, aczkolwiek nieco ograniczony, udział w planach profesjonalizacji Wojska Polskiego i jego unowocześnianiu oraz technicznym dozbrojeniu; • W okresie narastania zagrożenia wojennego po 1935 r. odegrała znaczącą rolę w nadrabianiu zaległości w planowaniu wojennym, szerzej przygotowań wojennych państwa i wojska; • W okresie II wojny światowej wykonywała funkcję Sztabu Naczelnego Wodza i to zarówno w kraju jak i na obczyźnie; przyczyniła się do rozbudowy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, ich wyszkolenia i gotowości bojowej, utrzymywała kontakty z Armią Krajową, kierowała dostarczaniem danych wywiadowczych aliantom oraz wypracowała plany funkcjonowania wojska w wolnym od okupacji kraju; • W ostatnim etapie istnienia Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przyjął nazwę Sztabu Głównego i ponownie zaczął realizować zadania czasu pokoju, aż do ostatecznej likwidacji tych formacji. 50 Wystąpienie płk. rez. prof. zw. dr. hab. Zbigniewa Ścibiorka Sztab Generalny Wojska Polskiego w latach 1944-1989 1. Warunki powołania i funkcjonowania Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Z okazji 85-lecia Sztabu Generalnego WP 99 ukazało się zwarte opracowanie traktujące o powstaniu, zadaniach, ewolucji struktury organizacyjnej i kształcie tej instytucji naszych sił zbrojnych do 2003 roku. Nowe badania naukowe nie zmieniły historii lat 1944 -1989. Dlatego w tym opracowaniu będzie ponowne przybliżenie pewnych faktów, które miały miejsce i zostały zawarte w licznych opracowaniach. W dziejach wojskowości polskiej lata 1944 -1989 stanowią zamknięty etap, charakteryzujący się właściwościami wynikającymi z układów i powiązań polityczno-militarnych Wojska Polskiego z Układem Warszawskim i szerzej z tak zwanym „Blokiem Wschodnim” kontrolowanym przez ZSRR, które miały swój rodowód w układach jałtańsko-poczdamskich i uzgodnieniach „Wielkiej Koalicji” z okresu jej zgodnej współpracy w latach II wojny światowej (1939-1945). 100 Obecnie, kiedy tamte czasy to przeszłość, mamy całkiem inne uwarunkowania tworzenia i funkcjonowania systemu obronnego państwa. Inne zadania realizuje też Sztab Generalny WP. W okresie powojennym, uwzględniając wszelkie uwarunkowania polityczno-militarne, gospodarcze, społeczne oraz wykonywane zadania, w działalności Sztabu Generalnego WP możemy wyróżnić kilka etapów. Pierwszy obejmuje lata od zakończenia drugiej wojny światowej do 1956 roku. Kolejne etapy kończą się w 1965 i 1980 roku. Nie ma pełnej zgodności co do etapu czwartego. Niektórzy bowiem politycy, historycy i wojskowi wyrażają pogląd, że faza czwarta kończy się w 1990 r. Jest też pewne grono osób, do którego i autor należy, aby za koniec tego etapu przyjmować rok 1989 – czas transformacji ustrojowej państwa polskiego. Wtedy bowiem przeobrażenia w kraju, wybory do parlamentu RP w czerwcu 1989 r. zapoczątkowały istotne reformy, które dotyczyły także systemu obronnego państwa i Sztabu Generalnego. Zamierzając w sposób zwarty przedstawić powojenną historię Sztabu Generalnego WP należy wspomnieć o tym co miało miejsce w 1944 roku. Wtedy bowiem był początek kształtowania się nowego państwa – Polski Ludowej i Ludowego 99 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 – 2003, Warszawa 2003. Tamże, s.203. 100 51 Wojska Polskiego (LWP) oraz jego Sztabu Generalnego. W lipcu 1944 roku jeden z pierwszych dekretów PKWN dotyczył powołania kierownika resortu obrony narodowej. Ówczesna władza miała określoną wizję sił zbrojnych, która w pierwszej kolejności ukierunkowana była potrzebą wspólnego frontu walki z hitlerowskimi Niemcami. Wtedy też nie dostrzegano doświadczenia sztabowego i rozwiązań przyjmowanych przez nasze wojska na froncie zachodnim. Zakończenie drugiej wojny światowej wytworzyło nową jakość sił zbrojnych. Na to co miało miejsce po 1945 roku niebagatelny wpływ miały nasze powiązania ze Związkiem Radzieckim oraz składane wówczas deklaracje dalszej współpracy ze wschodnim sąsiadem. Ustrój polityczny w Polsce, jej system gospodarczy, a także system obronny państwa oraz wykorzystania sił zbrojnych musiały być zgodne z interesami hegemona w obozie państw socjalistycznych. Na to co miało miejsce w naszym kraju wpłynęła także sytuacja polityczno-militarna w Europie i na świecie. Zwycięska koalicja antyfaszystowska nie trwała długo. Współpraca wielkich mocarstw w latach walki z Niemcami hitlerowskimi całkowicie załamała się w okresie powojennym. Nastał okres tzw. zimnej wojny, którym to pojęciem obejmuje się stan stosunków międzynarodowych, charakteryzujących się trwałym konfliktem między wielkimi mocarstwami, ale również świadomością niemożności rozstrzygnięcia go w drodze militarnej konfrontacji. Rozwój sytuacji międzynarodowej charakteryzował się znaczącym, choć zróżnicowanym napięciem politycznym, wyścigiem zbrojeń, konfrontacją ideologiczną, walką o wpływy na obszarach peryferyjnych, instrumentalnym traktowaniem wymiany handlowej i kulturalnej, przy jednoczesnej powściągliwości w działaniach militarnych. Główne strony konfliktu – USA i ZSRR – weszły w posiadanie broni jądrowej. W kategoriach strategicznych wytworzyła się nowa jakość. Nad światem pojawiła się wizja niewyobrażalnej wojny, jednak świadomość wzajemnej zagłady nie pozwoliła na rozstrzyganie antagonizmów przy użyciu broni masowego rażenia. Przesłanki zimnej wojny narastały w latach 1945-1947. ZSRR skonsolidował blok państw socjalistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Miało to określone znaczenie w nasilającej się konfrontacji dwóch supermocarstw (USA i ZSRR). Stopniowo wytwarzał się układ dwubiegunowy i wyraźnie podzielona Europa. Głównym źródłem narastającego konfliktu była sprawa przyszłości Niemiec (zjednoczonych i neutralnych lub podzielonych i należących do dwóch odmiennych systemów politycznych) oraz sprawa Berlina. W tych 52 kwestiach zdania głównych mocarstw były podzielone. Rozstrzygnięciem było powstanie dwóch państw niemieckich, co tylko na krótki czas uspokoiło sytuację na linii między Moskwą a Waszyngtonem. Przeciwdziałaniem na to co działo się wokół Związku Radzieckiego była reakcja demokracji zachodnich, wśród których przywództwo objęły Stany Zjednoczone i opracowały program przeciwstawienia się ekspansji komunizmu: doktryna Trumana (1947 r.), plan Marshalla (Plan odbudowy Europy – 1947 r.), powstanie NATO (1949 r.). Przez ZSRR poczynania te zostały odebrane jako płaszczyzna konsolidacji zachodu i jako przedsięwzięcia z szeroko zakrojonych planów przygotowania do mającej nastąpić konfrontacji. Pierwszą zbrojną konfrontacją między blokiem państw komunistycznych, a Zachodem była wojna koreańska (1950-1953). Wydarzenia te nie pozostały bez wpływu na siły zbrojne. Wypełniając zobowiązania koalicyjne znacznie rozwinięto je. W latach 1953-1956 zarysowały się pierwsze symptomy odprężeniowe. Utrwaliła się strefa neutralna w Europie (Austria, Finlandia). Dziesięć lat jakie minęły od zakończenia II wojny światowej, pozwoliły Niemcom zachodnim na zaakcentowanie swej pozycji w Europie. RFN 5 maja 1955 roku zostaje przyjęta do NATO. Fakt ten nie pozostał bez reakcji bloku wschodniego, który skonsolidował się i powołał dziewięć dni później (14.05.1955 r.) Układ Warszawski. 101 Podział kontynentu, dokonany w następstwie II wojny światowej, pozostawił państwa Europy Środkowo-Wschodniej w radzieckiej strefie wpływów. Pogląd przywódców ZSRR na tę kwestię był zdominowany przekonaniem o potrzebie utworzenia przyjaznej „Strefy buforowej” chroniącej Związek Radziecki od następnego ataku z Zachodu, a kontrola radziecka nad tym strategicznym korytarzem do Europy Zachodniej jest absolutnie konieczna dla bezpieczeństwa ZSRR.102 Powołanie w 1955 roku UW nie zmieniło zasadniczo relacji, jakie istniały w stosunkach między ZSRR a jego sojusznikami od czasu zakończenia wojny. Powstanie wschodniego bloku militarnego jeszcze bardziej wzmocniło Związek Radziecki, zwłaszcza w Europie. Jednym z pierwszych dowodów potwierdzających tą 101 102 Układ Warszawski, po ratyfikacji przez wszystkich sygnatariuszy, wszedł w życie 4.06.1955 roku. Szerzej zob. T. Rakowska-Harmstone, Pakt Warszawski. Integracja polityczna i militarna. Analiza polityczna, Warszawa 1991. 53 tezę była radziecka interwencja na Węgrzech (1956 r.). Kolejna kulminacja napięcia, tym razem głównie za sprawą Zachodu, to kryzys sueski. Lata następne (1956-1962) to tzw. okres falującego napięcia, podczas którego doszło do konfliktu radziecko-chińskiego, a kryzys berliński doprowadził do wzniesienia „muru berlińskiego” (1961 r.). Kryzys berliński, a zwłaszcza kryzys kubański (1962 r.) były szczytowym okresem eskalacji napięcia międzynarodowego. Z perspektywy lat ocenia się, że wówczas świat znalazł się na krawędzi wojny jądrowej. W latach sześćdziesiątych supermocarstwa przyjęły nieco inną optykę postrzegania spraw w skali globalnej. W dobie podzielonego świata dbano o „spokój” w swoich strefach wpływów. Konsekwencją tego było uwikłanie się supermocarstw w konflikty peryferyjne: Stanów Zjednoczonych w Wietnamie, a ZSRR w zimnowojenną konfrontację z ChRL. Wpływy komunistyczne cofnęły się w Indonezji i Ghanie. Sam system został zakwestionowany w 1968 r. w Czechosłowacji. Sprzeczne to było z istotą doktryny Breżniewa, ogłoszonej w 1968 r. Podstawą tej doktryny było założenie, że wspólnota socjalistyczna (a faktycznie ZSRR), miała prawo określić kryteria i zakres wolności oraz suwerenności jej członka, jak również prawo do interwencji zbrojnej w stosunku do każdego z krajów bloku, o ile zagrożone zostały tam „podstawy ustroju socjalistycznego”. Doktryna Breżniewa faktycznie uzależniała kraje socjalistyczne od Związku Radzieckiego, co najbardziej widoczne było podczas koalicyjnej interwencji w Czechosłowacji, w której wzięły udział wydzielone siły Wojska Polskiego. Rok wcześniej, bo w 1967 roku wybucha wojna izraelsko-arabska. Był to konflikt, któremu bacznie przyglądały się obydwa supermocarstwa. Szybkie zakończenie tego starcia zbrojnego w tym szczególnym miejscu globu nie rozwiązało problemów, czego dowodem są nieustannie pojawiające się sprzeczności interesów i ciągły stan napięcia. Odprężenie z lat 1970-1979 doprowadziło do normalizacji statusu obu państw niemieckich. Nastąpiło wejście ChRL do ONZ oraz podpisanie w 1975 r. Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE). W dekadzie lat siedemdziesiątych można było zaobserwować symptomy odprężenia w skali nie tylko europejskiej, ale i światowej. Wytworzoną sytuację ZSRR potraktował jako możliwość swojej dalszej ekspansji (Indochiny, Afganistan, Jemen, Etiopia, Angola, Mozambik, niektóre kraje Ameryki Łacińskiej). Takie postępowanie wzmogło kosztowny program zbrojeniowy, wyścigowi militarnemu nadało nowy wymiar. 54 Zdynamizowany wyścig zbrojeń i rywalizacja o dominację w kosmosie sprawiły, że w latach 1979-1985 front konfrontacji znacznie się zróżnicował i skomplikował. Pojawiły się zjawiska zwiększonych napięć w sytuacji międzynarodowej. ZSRR rozpoczyna interwencję zbrojną w Afganistanie (1979 r.), a kryzys polityczny dotyka państwa realnego socjalizmu (np. Polska 1980-1981). Akcentowanie przez Zachód swobód demokratycznych oraz wspieranie opozycji wewnątrz bloku wschodniego powoduje narastanie trudności i stopniowy spadek jego siły polityczno-militarnej. Osłabieniu ulega również pozycja samego ZSRR, co prowadzi do jego wycofywania się z wielu rejonów świata. Determinacja USA i jego sojuszników prowadzi do znacznego ograniczenia radzieckich wpływów. Dlatego też wszczęta przez Michaiła S. Gorbaczowa „pierestrojka” (1985 r.), poprzedzona polskim eksperymentem z liberalizacją stosunków społeczno-ekonomicznych, miała doprowadzić do zreformowania systemu polityczno-gospodarczego ZSRR. Warunkiem jej powodzenia było odprężenie międzynarodowe. To dzięki temu między innymi, USA i ZSRR zawarły wiele porozumień ograniczających zbrojenia konwencjonalne i jądrowe. Pierestrojka doprowadziła jednak do dalszego osłabienia ZSRR, co w konsekwencji spowodowało osłabienie „Bloku Wschodniego” oraz upadek rządów komunistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej (1989-1990), wymusiło zgodę na zjednoczenie Niemiec, rozwiązanie UW i w końcu samego ZSRR (26.12.1991 r.). Przedstawione wydarzenia w istotny sposób wpłynęły na to co miało miejsce w Europie Środkowo-Wschodniej. Zimna wojna, okresy napięć, jak również procesy odprężeniowe, istotnie odbijały się na sytuacji polityczno-militarnej w obozie państw socjalistycznych. Do 1956 roku rząd i polska polityka zagraniczna były niemal całkowicie zależne od interesów i woli przywódców radzieckich. Taki stan rzeczy sankcjonował podpisany w 1945 r. polsko-radziecki układ o przyjaźni, wzajemnej pomocy i współpracy. Z racji sojuszniczych powiązań Polska ponosiła koszty politycznego i gospodarczego wyścigu zbrojeń. Przynależność do wspólnoty państw socjalistycznych niezbyt korzystnie wpływała na naszą pozycję na arenie międzynarodowej. Ograniczona była suwerenność Polski. Polska, pod naciskiem ZSRR, zrezygnowała z udziału w tzw. planie Marshalla, a następnie z udziału w procesie integracji europejskiej. Jednakże w ramach ograniczonej suwerenności, polska polityka zagraniczna systematycznie podejmowała 55 działania zmierzające do złagodzenia systemowej konfrontacji, czego wyrazem było bardzo aktywne zaangażowanie się w procesy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE). Trzy polskie inicjatywy zmierzające do poprawienia bezpieczeństwa europejskiego zyskały rozgłos międzynarodowy. Był to plan Rapackiego z 1957 r. (utworzenie stref bezatomowych na obszarze Polski, RFN, NRD, CSRS), plan Gomułki z lat 1963-1964 (zamrożenie zbrojeń jądrowych na tym obszarze), plan Jaruzelskiego z 1988 r. (redukcja, ewentualnie zamrożenie stanu broni jądrowej i konwencjonalnej). Aktywnie wspieraliśmy też podobnego rodzaju inicjatywy zgłaszane przez inne kraje. W kategoriach militarnych, okres po drugiej wojnie światowej, w sposób bezpośredni wpływał na nasze siły zbrojne. Zaostrzanie się zimnej wojny, wzrost napięcia międzynarodowego, a jednocześnie dążenie do równowagi bezpieczeństwa odbijały się bezpośrednio na zadaniach, stanie i wyposażeniu Wojska Polskiego. Było ono drugą siłą po Armii Radzieckiej w Układzie Warszawskim. Potwierdzenie tej tezy znajdujemy w rozbudowie WP w okresie wojny koreańskiej, podwyższonych stanach gotowości bojowej i mobilizacyjnej w okresie kryzysu berlińskiego, kubańskiego, przewidywanych zadaniach w przypadku wojny z państwami NATO w Europie itp. Niezależnie od sytuacji, Sztab Generalny WP, jako podstawowe ogniwo centralnego kierownictwa wojskowego, był głównym organem planowania strategicznooperacyjnego, wchodził w skład naczelnych władz wojskowych PRL. Fakt ten rzutował na jego miejsce i rolę oraz kompetencje. W pierwszej powojennej dekadzie (do 1955 r.) obronność PRL utożsamiano z funkcjonalnymi kompetencjami sił zbrojnych i wspierających ich organizacji paramilitarnych. Taki stan rzeczy był między innymi, pochodną Ustawy z 11 września 1944 r. o organizacji i zakresie działania rad narodowych oraz ustawy konstytucyjnej z 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania najwyższych organów RP w dziedzinie obronności państwa. Ustawy te opierały się na podstawowych założeniach Konstytucji z 17 marca 1921 r., przyjmując je jako obowiązujące do czasu uchwalenia nowej konstytucji. Do 1947 r. kompetencje w dziedzinie obronności posiadało Prezydium Krajowej Rady Narodowej. W 1947 r. jej kompetencje przejęła Rada Państwa. Natomiast ogólne kierownictwo obronnością państwa, w tym także nadzór nad siłami zbrojnymi (SZ), sprawowała Rada Ministrów. Kierowniczym organem SZ był minister (w randze wicepremiera) i podległe mu MON. W skład ministerstwa wchodziły 56 wyspecjalizowane instytucje centralne, których ilość i skład w różnych okresach zmieniały się. Szef Sztabu Generalnego WP podlegał bezpośrednio ministrowi obrony narodowej i był wyspecjalizowanym organem ministerstwa. Działalność SG WP, oprócz zasygnalizowanych już kwestii planistycznych, wyrażała się przede w tym, że był to organ inicjujący i koordynujący wiele dziedzin związanych z funkcjonowaniem sił zbrojnych w czasie pokoju i przygotowujących do ewentualnego konfliktu wojennego. Przedstawiony powyżej stan organizacyjny ministerstwa wynikał z postanowień ustawy z 21 lipca 1944 r. o utworzeniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN). Na mocy tej ustawy powołano kierownika resortu ON. Z kolei zgodnie z ustawą z 31 grudnia 1944 r. powołano Rząd Tymczasowy RP, a w jego składzie ministra ON. Utworzone w czasie wojny i działające jeszcze w okresie powojennym Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego (ND WP) spełniało także funkcje ministerialne. Ułatwiło to w późniejszym okresie ukształtowanie MON. Na mocy uchwały Rządu Tymczasowego RP i rozkazu Naczelnego Dowódcy WP z 18 kwietnia 1945 roku powołano MON, którego strukturę podporządkowano potrzebom pokojowej organizacji wojsk i zapewnienia bezpieczeństwa państwa. 103 Wyodrębniono w nim trzy piony funkcjonalne: I Wiceministerstwo (całokształt stosunków społecznych w siłach zbrojnych, stan moralno-polityczny, kontrwywiad, współpraca ze społeczeństwem, kontakty zagraniczne); II Wiceministerstwo (wyszkolenie bojowe, specjalne, pobór, uzupełnianie wojsk). Gdy w jego strukturze organizacyjnej istniało Dowództwo Wojsk Lądowych (1947-1950), posiadało ono znaczące uprawnienia: jego dowódcy podlegali dowódcy OW, główni inspektorzy rodzajów wojsk, Departament WOP, Departament Wyszkolenia Bojowego). III Wiceministerstwo obejmowało sprawy kwatermistrzowskie. Od 1950 roku rozpoczął się proces rozformowywania wiceministerstw i powoływania instytucji centralnych MON. W tym też roku rozformowano Dowództwo Wojsk Lądowych, a na jego miejsce powołano Główny Inspektorat Wyszkolenia Bojowego. Jednocześnie poszczególne inspektoraty (np. artylerii, broni pancernej, inżynieryjno-saperski) przekształcono w dowództwa rodzajów wojsk, powołano także szefostwa wojsk (łączności, służby chemicznej). W 1950 roku powstało także Dowództwo Wojsk OPL, przekształcone następnie w Dowództwo Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju. W październiku 1954 roku dochodzi do połączenia Dowództwa Wojsk Lotniczych 103 S. Koziej, M. Biedrzycki, Ministerstwo Obrony Narodowej jako organ kierowania obronnością państwa, „Myśl Wojskowa” 1997, nr 1, s. 10-16. 57 z Dowództwem OPL OK. Jednak wobec konieczności budowania jednolitego systemu obrony powietrznej, w ramach Układu Warszawskiego, w 1959 roku dochodzi do wyodrębnienia Dowództwa Wojsk OPL OK, by następnie z dniem 15 lipca 1962 roku powołać nowy rodzaj sił zbrojnych – Wojska Obrony Powietrznej Kraju (WOPK). Dopiero w drugiej połowie lat 80. Wojska Lotnicze i OPK połączono ponownie w Wojska Lotnicze i Obrony Powietrznej, jako samodzielny rodzaj SZ. Od lipca 1945 roku istnieje Marynarka Wojenna, też jako rodzaj sił zbrojnych. Powołanie instytucji centralnych MON w sposób zasadniczy wpłynęło na modyfikację dotychczasowych rozwiązań w zakresie dowodzenia siłami zbrojnymi naszego kraju. Od 1950 roku system dowodzenia WP oparto organizacyjnie na Sztabie Generalnym WP, Dowództwach OW (nie wyodrębniając dowództwa wojsk lądowych) i Dowództwach Rodzajów Sił Zbrojnych. Ich bezpośrednim zwierzchnikiem był minister obrony narodowej. Od tamtego czasu proces pokojowej egzystencji, organizacja i wyposażenie techniczne Sił Zbrojnych PRL, proces szkolenia operacyjno-strategicznego dowództw i sztabów, gotowość bojowa wojsk, planowanie ich użycia na wypadek wojny, inspirowane, koordynowane i nadzorowane były przez Sztab Generalny WP. Początkowo sprawy obronności państwa regulowały akty niższej rangi, głównie ustawy. Konstytucja PRL z 22 lipca 1952 roku wyraźnie określiła kompetencje naczelnych organów państwa w dziedzinie obronności. Dotychczasowa rola i kompetencje MON w zasadzie nie uległy zmianie. Do najważniejszych zadań tego ministerstwa (wraz ze Sztabem Generalnym WP) należały: 104 kierowanie SZ PRL; koordynacja przedsięwzięć obronnych realizowanych w innych resortach administracji państwowej i gospodarki narodowej; realizacja wojskowych zobowiązań międzynarodowych. Analizując początkowe lata okresu powojennego należy zasygnalizować fakt, iż do 1955 roku nie istniał wyspecjalizowany naczelny organ do kierowania przygotowaniami obronnymi w układzie pozamilitarnym. Zadania te spełniał rząd, a w nim minister obrony narodowej poprzez podległy mu resort. W celu wykonywania 104 Szerzej na temat systemu obronnego państwa patrz: System obronny socjalistycznego państwa, Warszawa 1983; W. Łepkowski, S. Paluch, System obronny PRL, „Myśl Wojskowa” 1988, nr 7, s. 5-11. 58 zadań wynikających z postanowień art. 32. pkt 10 Konstytucji, Uchwałą Rady Państwa i Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 1955 r. powołano Komitet Obrony Kraju (KOK), w którego skład wszedł m.in. wiceprezes Rady Ministrów - minister Obrony Narodowej. Jednak po niecałych dwóch latach, 2 listopada 1957 r. KOK został rozwiązany, by ponownie zostać powołany do życia 28 lutego 1959 r. W tym też roku powołano Sekretariat KOK, jako jego organ wykonawczy. Rozwiązania wynikające z Konstytucji 1952 roku praktycznie istniały przez piętnaście lat. Dokonywane w tym czasie modyfikacje wynikały z konieczności dostosowania problematyki obronności kraju do zmieniających się warunków polityczno-militarnych, rozwoju techniki wojskowej i sytuacji w kraju. Kompleksowo zagadnienia obronności zostały dopiero uregulowane w ustawie z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony PRL. Regulowała ona w pełni organizację i zasady funkcjonowania systemu obronnego państwa, określała podstawowe zadania obronne, formy i zasady wykonywania powszechnego obowiązku obrony. Stosownie do zmieniających się warunków ustawę tę ponad dwudziestokrotnie nowelizowano. Nie istniała odrębna ustawa o urzędzie ministra obrony narodowej. W dziale pierwszym ustawy z 1967 roku (przepisy ogólne) określono rolę i zadania mi nist ra obrony narodowej. Z ustawy tej wynikało, że: 105 dowodzi SZ RP, kier u je ich rozwojem, szkoleniem i przygotowaniem do obrony państwa; kieruje administracją wojskową i sprawami kadrowymi oraz sprawami zaspokajania potrzeb SZ, a w szczególności materiałowo-technicznymi i finansowymi; kieruje wykonywaniem obowiązku służby wojskowej, wychowaniem żołnierzy oraz zaspokajaniem ich potrzeb socjalno-bytowych; kieruje administrowaniem rezerw osobowych dla celów powszechnego obowiązku obrony. Minister dowodził SZ przez Szefa Sztabu Generalnego WP, dowódców OW i dowódców rodzajów SZ. Ministerstwo ON było organizacją scentralizowaną podległą ministrowi (w jego strukturze znajdował się Sztab Generalny WP). W latach 1944-1989 ministrem ON był zawsze żołnierz zawodowy w służbie czynnej. W myśl 105 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.210. 59 ustawy o powszechnym obowiązku obrony PRL, KOK został organem Rady Ministrów do spraw obronności państwa. Minister ON był zastępcą przewodniczącego KOK do spraw SZ i planowania strategiczno-obronnego. Do jego obowiązków należało: przygotowanie założeń obronnych państwa; realizacja generalnych założeń, decyzji i wytycznych Rady Ministrów i KOK w zakresie obrony państwa oraz koordynacja realizacji wynikających z nich zadań; sprawowa n i e ogólnego kierownictwa w sprawach wykonywania powszechnego obowiązku obrony; sprawowanie w powierzonym zakresie ogólnego nadzoru nad realizacją zadań obronnych przez organy administracji państwowej, instytucje państwowe, podmioty gospodarcze i inne jednostki organizacyjne oraz organizacje społeczne. Sztab Generalny WP w znaczącym stopniu był obciążony szczegółowymi zadaniami wynikającymi z tych obowiązków ministra. Wynikało to z faktu, że w latach 60. szef Sztabu Generalnego WP, oprócz swoich statutowych obowiązków, sprawował funkcję sekretarza KOK. Funkcja ta zobowiązywała do: opracowania i wdrożenia systemu przejścia organów państwa do okresu „W” oraz rozwinięcia głównych i zapasowych stanowisk kierowania państwem w czasie jego trwania; opracowania systemowych rozwiązań przejścia gospodarki państwa do funkcjonowania w warunkach wojennych; rozwinięcia sił i środków OT na wypadek wojny oraz nadzorowanie ich sprawnego funkcjonowania; wypracowanie i wdrożenie systemu ochrony ludności cywilnej, dóbr materialnych, kulturalnych itp. W tym czasie Sztab Generalny WP był też organizatorem szkolenia w systemie OT. Ustawa z 1967 r. obowiązywała przez szesnaście lat. W listopadzie 1983 r. znowelizowano ustawę o powszechnym obowiązku obrony. Od tego momentu przewodniczącego KOK powoływał i odwoływał Sejm. Przewodniczący KOK pozostawał zwierzchnikiem sił zbrojnych. Nowelizacja ustawy z 27 lipca 1988 r. ustanawiała KOK jako organ właściwy w sprawach obronności i bezpieczeństwa państwa. Minister ON, jako zastępca przewodniczącego KOK, został wyposażony 60 w ustawowe kompetencje w zakresie ogólnego kierownictwa i nadzoru nad realizacją zadań obronnych w państwie. W końcu lat osiemdziesiątych ukształtowała się w Polsce jakościowo nowa sytuacja polityczna -organizacyjne i gospodarcza, dotyczące obronności a dotychczasowe kraju i SZ rozwiązania nie odpowiadały prawnonowej rzeczywistości. Rozpoczęto prace, aby zmienić istniejący stan rzeczy – poprawić funkcjonowanie systemu obronnego, instytucji i sił zbrojnych. Prace te skutkowały wydaniem Zarządzenia Prezesa Rady Ministrów nr 67, z dniem 29 grudnia 1990 r. została powołana Międzyresortowa Komisja do Spraw Reform w Organizacji Obrony Narodowej. Komisja ta zaproponowała kierunki zmian dotyczące: 106 racjonalnego rozdzielenia kompetencji i uprawnień w zakresie oddziaływania na funkcjonowanie systemu obronnego państwa przez Prezydenta RP, KOK, Rady Ministrów; koncepcji przebudowy struktury organizacyjnej MON w kierunku jej ucywilnienia; odpowiednio do zaistniałej sytuacji organizacji pionu cywilno-wojskowego i wojskowego oraz sprecyzowania dla nich zasadniczych zadań. 2. Działalność Sztabu Generalnego w latach 1944-1989 Początki funkcjonowania Sztabu Generalnego na wschodzie nierozerwalnie związane są z Armią Polską (AP) w ZSRR. Powstała ona 31 marca 1944 r. z rozwinięcia 1. Korpusu Polskich SZ w ZSRR. Z tym samym dniem dowództwo korpusu zostało przemianowane na Dowództwo AP w ZSRR 107, które w tym czasie składało się z: armii czynnej; ośrodka formowania przemianowanego z czasem na Sztab Formowania i Uzupełnień, a w czerwcu 1944 roku na Główny Sztab Formowania; Polskiego Sztabu Partyzanckiego (PSP). 106 Celowo wykraczam poza ramy czasowe, aby stworzyć swego rodzaju przesłankę do poruszenia problematyki Sztabu Generalnego WP w kolejnym okresie jego funkcjonowania. 107 Obowiązki szefa sztabu armii początkowo pełnił gen. B. Kieniewicz, następnie gen. W. Strażewski, a od 17 maja stanowisko to objął gen. W. Korczyc i pełnił je do 03.10.1944 r. Patrz: T. Rawski, Z. Stąpor, J. Zamojski, Wojna wyzwoleńcza narodu polskiego w latach 1939-1945, Warszawa 1966, s. 496. 61 Pion formowania miał zabezpieczać uzupełnienie dla armii czynnej, z kolei sztab partyzancki zabezpieczał w kadry i sprzęt Armię Ludową (AL). Jako kolegialny organ dowodzenia 18 kwietnia 1944 r. powołano w Armii Polskiej, jeszcze na terenie ZSRR, Radę Wojenną.108 Jej przewodniczącym został gen. dyw. Z. Berling, natomiast zastępcami: gen. bryg. K. Świerczewski, płk A. Zawadzki (od 25 kwietnia 1944 r. generał), gen. bryg. B. Półturzycki. W tamtym czasie Rada Wojenna była najwyższym organem kierowniczym armii i posiadała zwierzchnictwo nad wszystkimi polskimi jednostkami oraz instytucjami wojskowymi w ZSRR. W zakresie kompetencji Rady leżało rozstrzyganie wszystkich spraw dotyczących: organizacji armii, jej przygotowania i prowadzenia przez nią działań bojowych. Podejmowała decyzje o powołaniu nowych jednostek (zatwierdziła etat PSP, tymczasową instrukcję o działalności Głównego Sztabu Formowania), rozpatrywała i zatwierdzała nominacje oraz awanse oficerów; przyznawała odznaczenia; utrzymywała kontakty z centralnymi władzami Armii Radzieckiej. Bezpośrednie zwierzchnictwo nad Radą sprawował Związek Patriotów Polskich (ZPP), ale operacyjnie podporządkowana była ona Naczelnemu Dowództwu Armii Radzieckiej (NDAR). Polska Rada Wojenna prowadziła działalność do 8 sierpnia 1944 roku, kiedy to w z w i ą z k u z utworzeniem Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego (NDWP) uległa rozwiązaniu. W latach czterdziestych na terenie ZSRR odbywał się proces formowania Ludowej Armii Polskiej (AP). Główny Sztab Formowania AP w ZSRR utworzono w czerwcu 1944 roku przez przekształcenie istniejącego już od marca tego roku w Sumach ośrodka uzupełnień, następnie Sztabu Formowania i Uzupełnień. Jego działalnością kierował gen. bryg. K. Świerczewski. W strukturze Głównego Sztabu Formowania i st ni a ły: sztab dowodzenia i kierowania, grupa inspektorów, wydziały (ogólnoorganizacyjny, zaopatrzenia materiałowo-technicznego), biuro personalne, samodzielny oddział służby sprawiedliwości, Centrum Wyszkolenia Armii, składy materiałowe. 11 lipca 1944 r. w jego składzie utworzono dodatkowo Oddział Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych, a 14 lipca Zarząd Polityczno-Wychowawczy. Od k wi e t n i a do końca lipca 1944 r. wcielono do jednostek polskich kilkadziesiąt tysięcy osób, co spowodowało wzrost stanu osobowego armii do ponad 113 tysięcy. Główny 108 Organizacja i działania bojowe Wojska Polskiego w latach 1943-1945. Wybór dokumentów źródłowych, t. I, s. 47. 62 Sztab Formowania AP w ZSRR zakończył swoją działalność w Lublinie 8 sierpnia 1944 r., w związku z utworzeniem ND WP.109 Okres od 21.07.1944 r. do 18.04.1945 r. charakteryzuje się tym, iż PKWN powołuje 21.07.1944 r. Wojsko Polskie (łącząc AP w ZSRR z AL w kraju w jednolity organ). Powołano także Naczelnego Dowódcę WP, który 8.08.1944 r. rozkazem nr 3 przejął dowództwo nad AP w ZSRR, rozwiązał Radę Wojenną i Główny Sztab Formowania AP w ZSRR, przywrócił dowództwo armii, przemianował PSP na Bazę Materiałowo-Technicznego Zaopatrzenia przy NDWP. Stanowisko Naczelnego Dowódcy WP zostaje połączone z funkcją kierownika resortu ON. Natomiast władzą zwierzchnią WP był wówczas Przewodniczący KRN. Wśród różnych instytucji ND WP (resortu ON) powstaje Sztab Główny Naczelnego Dowództwa WP. Realna perspektywa zakończenia wojny oraz przejścia na pokojowy system kierowania siłami zbrojnymi i obronnością państwa powoduje powołanie 18.04.1945 r. Ministerstwa Obrony Narodowej (MON). W wyniku tego rozstrzygnięcia do końca 1945 roku kszt a łt u ją się instytucje centralne (IC) ministerstwa, które zakresem swojego działania obejmują całokształt problematyki związanej z funkcjonowaniem SZ i obronnością państwa. Cechą szczególną tego okresu jest to, że tworzone są także dowództwa rodzajów sił zbrojnych, rodzajów wojsk i szefostwa rodzajów służb. Przekształcenia te sprawiały, że w tamtym czasie zakres kompetencji wielu instytucji MON jest niezbyt precyzyjny, gdyż często nawzajem dublują się. W tym okresie istotnym przeobrażeniom organizacyjno-kompetencyjnym podlega Sztab Główny, przekształcony niebawem w Sztab Generalny WP, który zmierza do uzyskania rangi wiodącej instytucji MON. Sztab Generalny WP powołano rozkazem z 18 lipca 1945 roku. Tego dnia Naczelny Dowódca WP nakazał przeformować w terminie do końca lipca Sztab Główny na nowy etat, z jednoczesną zmianą jego nazwy na Sztab Generalny WP. Początkowo był on nieco rozszerzoną wersją Sztabu Głównego. W nowej strukturze Sztab Generalny WP liczył 592 osoby personelu wojskowego i 95 pracowników cywilnych oraz spełniał zadania planistyczne, koordynacyjne, dowodzenia, analityczne, 109 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.212. 63 badawcze i kontrolne. W zakresie jego kompetencji leżały sprawy operacyjne, organizacyjne, mobilizacyjne, uzupełnień i służby wojskowej oraz ochrony tajemnicy. Z chwilą zakończenia działań wojennych przed Sztabem Generalnym WP stanęły nowe zadania. Do najważniejszych z nich należały: redukcja sił zbrojnych i ich przejście na warunki pokojowe, redyslokacja wojsk, organizacja nowego systemu dowodzenia, szkolenia i zaopatrywania wojsk, likwidacja skutków działań wojennych, zabezpieczenie granic oraz zapewnienie bezpieczeństwa państwa.110 Powołanie SG WP nie określało do końca jego struktury. Takie rozwiązanie pozostawiało pewien zakres swobody organizacyjnej, ukierunkowanej na poprawne spełnianie określonych dla tej instytucji zadań. W tej sytuacji jeszcze do końca 1945 roku w etacie Sztabu Generalnego WP wprowadzono szereg poprawek. W sierpniu 1945 roku powołano Oddział Historyczno-Wojskowy, który miał studiować i uogólniać doświadczenia wojenne. Doskonalono dotychczasowe etaty, między innymi, Wydziału Wojskowych Spraw Zagranicznych, Oddziału Wywiadu, Wojskowego Instytutu NaukowoWydawniczego i innych komórek organizacyjnych, co nie zmieniło zasadniczej struktury Sztabu Generalnego WP. Na początku 1946 roku anulowano stary etat Sztabu Generalnego i wprowadzono nowy, który redukował jego stan osobowy o około 40%. W nowej strukturze liczył on 325 osób wojskowych i 85 pracowników cywilnych, w tym: 7 generałów, 195 oficerów, 64 podoficerów, 59 szeregowców. Jego struktura nadal pozostawała „oddziałowa” i składała się z: Oddziału I Organizacyjno-Mobilizacyjnego, Oddziału II Wywiadu, Oddziału III Operacyjnego, Oddziału IV Komunikacji Wojskowej, Oddziału V Szyfrowego, Oddziału VI Wojskowo-Historycznego, Wydziału Inspekcji, Wydziału Polityczno-Wychowawczego, Wydziału Administracyjno-Gospodarczego, Kancelarii Głównej, Komendy Ochrony, Sekcji Finansowej, Wojskowego Instytutu Geograficznego, Wojskowego Instytutu Naukowo-Wydawniczego. Trudna sytuacja w kraju (zniszczenia wojenne, trudności gospodarcze, walka z polityczną opozycją) oraz brak określenia potencjalnego przeciwnika po zwycięskim zakończeniu wojny spowodowały, że do 1947 roku nie zajmowano się przygotowaniem planów obronnych państwa. Na pracy sztabu cieniem kładła się zbytnia centralizacja w jego kierowaniu. Szef Sztabu Generalnego WP gen. W. Korczyc osobiście nadzorował pracę wszystkich jego komórek organizacyjnych. W tej sytuacji jego 110 www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08. 2008. 64 zastępca, gen. bryg. S. Mossor, opracował plan usprawnienia i reorganizacji Sztabu Generalnego, który został wcielony w życie.111 Najważniejszym pociągnięciem zaakceptowanych rozwiązań było dokonanie funkcjonalnego podziału kompetencji. Odtąd szef SG WP miał kierować poszczególnymi oddziałami poprzez swoich zastępców, z wyłączeniem oddziału organizacyjnego, wywiadu i wydziału inspekcji, którymi kierował osobiście. Pierwszy Zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP gen. bryg. S. Mossor kierował oddziałami: operacyjnym, wojskowo-historycznym, wojskowym instytutem naukowo-wydawniczym i wojskowym instytutem geograficznym. Zastępca szefa sztabu gen. bryg. J. Rotkiewicz kierował oddziałami: komunikacji wojskowej, szyfrowym; wydziałami: polityczno-wychowawczym, administracyjno-gospodarczym, finansowym oraz batalionami: ochrony, łączności, obsługi. Przede wszystkim sytuacja w kraju i zapewne niezbyt duże doświadczenie sztabowe sprawiły, że osiągnięty stan organizacyjny i realizowane zadania nie satysfakcjonowały w pełni. Nieustannie prowadzono prace ukierunkowane na poprawę istniejącego stanu rzeczy. Kolejną wersję etatu Sztabu Generalnego opracowano w maju 1948 roku, w warunkach wzrastającego napięcia międzynarodowego, podnosząc jego stan etatowy do 428 osób wojskowych i 170 pracowników kontraktowych. Zachowano funkcjonalny podział kompetencji, który utrwalił się w przyszłości. Po raz pierwszy, równolegle z nowym etatem, wydano „Tymczasową instrukcję o organizacji i zakresie działania Sztabu Generalnego WP”. Na przełomie 1948 i 1949 r. Sztab Generalny WP w systemie kierowania obronnością państwa i dowodzenia SZ zajmował już dominującą pozycję. Przypisano mu rolę głównego organu dowodzenia ministra ON, rozległe kompetencje oraz wyłączne prawo Szefa Sztabu Generalnego WP do wydawania zarządzeń w imieniu ministra. Do podstawowych zadań Sztabu Generalnego należało opracowanie planów obrony państwa, koordynacja działalności resortów cywilnych i urzędów centralnych na rzecz obronności państwa i SZ.112 Sztabowi Generalnemu przypadała również główna rola w zakresie prac koncepcyjnych i planistycznych w odniesieniu do składu i stanu SZ. Pozostawał on też głównym organem kontroli ich gotowości i zdolności bojowej, koordynatorem współpracy z armiami sojuszniczymi, a na wypadek wojny wydzielał ze swego składu sztab frontu polskiego. Sztab Generalny skupiał w swojej 111 J.I. Malczewski, Memoriał gen. dyw. Mossora o funkcjonowaniu Sztabu Generalnego WP, „Wojskowy Przegląd Historyczny”, 1983, nr 3, s. 249-254. 112 www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08.2008. 65 działalności większość zadań i funkcji będących w kompetencji ministerstwa w odniesieniu do wywiadu i wojskowej służby zagranicznej. Wzrost zimnowojennego napięcia w latach 1948-1949 spowodował opracowanie przez Sztab Generalny planu rozwoju wojska na lata 1950-1955.113 Zakładał on sformowanie na czas wojny dwóch armii ogólnowojskowych, armii lotniczej, wielu jednostek odwodowych szczebla operacyjnego, zorganizowanie już w czasie pokoju systemu obrony przeciwlotniczej obszaru kraju oraz zapewnienie skutecznej obrony wybrzeża morskiego. Rozpoczęto rozwijać stan etatowy wojska na stopie pokojowej oraz uruchomiono rodzimy przemysł obronny. Prace analityczne nad udoskonaleniem pracy SG WP i zmiana na stanowisku ministra obrony narodowej skutkowało zmianami. Nowa struktura Sztabu Generalnego, wprowadzona rozkazem MON 29 marca 1950 r., nadal pozostawała „oddziałowa”, ale stopniowo przekształcała się w „zarządową”. 14 stycznia 1950 r. wicepremier i jednocześnie minister ON marszałek K. Rokossowski oraz wiceminister ON i szef Sztabu Generalnego WP gen. W. Korczyc przedstawili B. Bierutowi Projekt organizacji i działania MON, w którym zaprezentowano szczegółową strukturę organizacyjną i zadania poszczególnych ogniw MON. Były nimi: minister obrony narodowej, Sztab Generalny WP, Główny Zarząd Polityczny, Główny Inspektorat Wyszkolenia Bojowego, Główne Kwatermistrzostwo WP, Szefostwo Artylerii, Szefostwo Broni Pancernej, Szefostwo Wojsk Inżynieryjno-Saperskich, Szefostwo Służby Chemicznej, Główny Zarząd Informacji, Departament Służby Sprawiedliwości, Departament Personalny, Departament Finansowo-Budżetowy. Zaproponowane rozwiązania zostały wcielone w życie. Wzrost poziomu utechnicznienia sił zbrojnych nie pozostał bez wpływu na strukturę Sztabu Generalnego WP. W pierwszej połowie lat 50. bardzo ważną rolę w jego strukturze odgrywał pion planowania materiałowego i technicznego, a w nim Zarząd VII Planowania Materiałowego. Był on organem koordynującym i bilansującym potrzeby obronności kraju z możliwościami ich zaspokojenia przez krajowy potencjał gospodarczy. W tym zakresie opracowywał założenia programowe i projekty planów bieżących (rocznych) i wieloletnich (5-letnich). W gamie swoich zadań współpracował z Państwową Komisją Planowania Gospodarczego, Ministerstwem Finansów oraz zainteresowanymi resortami gospodarczymi. W latach 50. nastąpił także znaczący wzrost nakładów na cele militarne oraz przyspieszony rozwój krajowego 113 L. Grot, T. Konecki, E. Nalepa, Pokojowe dzieje Wojska Polskiego, Warszawa 1988, s. 53-67. 66 przemysłu zbrojeniowego. Spowodowało to ilościowy i jakościowy wzrost dostaw uzbrojenia i wyposażenia technicznego dla SZ. W zakresie modernizacji wojska Zarząd VII, w uzgodnieniu z innymi zarządami (przede wszystkim operacyjnym, organizacyjnym, mobilizacyjnym), opracowywał koncepcje i założenia planistyczne oraz nadzorował ich realizację. Z dniem 14 maja 1955 r. Polska przystąpiła do Układu Warszawskiego. Na Sztab Generalny spadają nowe obowiązki wynikające z tego faktu. Do etatu wprowadzono stanowisko stałego przedstawiciela przy Sztabie Zjednoczonych Sił Zbrojnych UW, którego pierwszym przedstawicielem był płk Tadeusz Pióro. Z powyższego wynika, że działalność i struktura organizacyjna Sztabu Generalnego WP w pierwszym dziesięcioleciu swego istnienia była bardzo zróżnicowana, obejmująca zasadnicze dziedziny działalności SZ. Tworzony od podstaw Sztab Generalny WP podejmował realizację najważniejszych zadań stojących wówczas przed SZ PRL. Doskonaląc swoją strukturę organizacyjną przysposabiał się do realizacji nowych zadań: demobilizacji SZ i przejścia ich na stopę pokojową, opracowania pokojowej organizacji wojsk, nowej dyslokacji garnizonów, stworzenia jednolitego systemu dowodzenia, szkolenia i zaopatrywania, likwidacji skutków działań wojennych, ochrony granic i zapewnienia bezpieczeństwa w kraju, pomocy w zagospodarowaniu Ziem Odzyskanych, między innymi uruchomienia państwowego systemu komunikacji, łączności oraz wspierania odbudowującej się gospodarki narodowej. W latach 19491955, nastąpił intensywny rozwój SZ w związku z zaostrzającą się sytuacją międzynarodową. Uruchomiono także przemysł zbrojeniowy oraz opracowywano plany użycia SZ na wypadek wybuchu ewentualnej wojny. Trzeba jednak zasygnalizować pewną ułomność tamtych czasów - szereg stanowisk kierowniczych w Sztabie Generalnym WP sprawowali oficerowie radzieccy. Przełom społeczno-polityczny w 1956 roku spowodował zmiany personalne na kierowniczych stanowiskach w WP. Od 1954 roku szefem Sztabu Generalnego WP pozostawał gen. broni J. Bordziłowski. Wraz z tą nominacją nastąpiły zmiany na wszystkich stanowiskach zastępców szefa Sztabu Generalnego WP i większości stanowisk szefów zarządów i oddziałów, które zajmowali oficerowie radzieccy. Ich następcami byli oficerowie polscy. Dokonana zmiana w całej rozciągłości nie uwolniła od wpływów radzieckich, które nadal miały miejsce, przede wszystkim przez sztab ZSZ UW. 67 W kolejnym dziesięcioleciu (1957-1965) Sztab Generalny nadal pozostawał głównym organem wykonawczym ministra ON w zakresie wszelkich prac koncepcyjnych oraz koordynatorem realizacji zadań w dziedzinie dowodzenia i rozwoju SZ. Szef Sztabu Generalnego WP w randze wiceministra posiadał trzech zastępców, którym podporządkowane były poszczególne instytucje, stanowiące określone piony organizacyjno-funkcjonalne. Funkcjonujące wówczas rozwiązania jednoznacznie określały kompetencje i usprawniały pracę całej instytucji. Dynamiczny rozwój techniki wojskowej spowodował, iż w końcu 1956 r. powołano Biuro Studiów podporządkowane ministrowi ON. Zadaniem Bi u r a było gromadzenie materiałów i opracowywanie wniosków w dziedzinie organizacji, uzbrojenia i technicznego wyposażenia oraz opracowywanie koncepcji rozwoju organizacyjnego sił zbrojnych, nowych systemów uzbrojenia, dowodzenia i technicznego wyposażenia, z uwzględnieniem doświadczeń ze współczesnych konfliktów zbrojnych i możliwości ekonomicznych kraju. Na początku 1959 r. biuro to podporządkowano szefowi Sztabu Generalnego WP.114 W końcu 1960 roku w Sztabie Generalnym utworzono stanowisko Głównego Inspektora Techniki i Planowania – zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP. Został nim gen. dyw. M. Graniewski. W związku z powołaniem samodzielnego organu, Głównego Inspektora Techniki i Planowania, Zarząd Planowania Materiałowego włączono do pionu organizacyjno-mobilizacyjnego. W t a ki m ujęciu organizacyjnym Zarząd Planowania Materiałowego był wyspecjalizowanym organem Szefa Sztabu Generalnego WP w zakresie planowania nakładów obronnych i koordynowania przygotowań obronnych w resortach cywilnych gospodarki narodowej. W celu realizacji zadań związanych z wyposażeniem wojska w nowoczesną technikę w marcu 1961 roku w Komitecie ds. Techniki powołano Delegaturę MON, podległą szefowi Sztabu Generalnego. Jej głównym zadaniem było koordynowanie działalności resortów cywilnych w zakresie postępu technicznego na rzecz obronności kraju. Z czasem zmiany Systemowych w siłach zbrojnych wymusiły kolejne rozwiązania. rozstrzygnięć wymagał problem zaopatrzenia materiałowo- -technicznego oraz bieżącego zarządzania gospodarką materiałów, sprzętem i wszelkiego typu urządzeniami eksploatowanymi przez wojsko. Nadzór nad tą 114 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.222. 68 problematyką przejął także Sztab Generalny WP. W styczniu 1965 roku wyłączono z podporządkowania Głównego Kwatermistrza WP Zarząd Planowania Zaopatrzenia Materiałowego WP i włączono go w skład Sztabu Generalnego. W tym samym czasie, w celu usprawnienia nadzoru nad wojskowymi zakładami produkcyjnymi, sformowano i włączono do tego pionu Biuro ds. Zakładów Produkcyjnych MON. Dynamizm ewentualnego pola walki, złożoność procesów problematyki obronności kraju sprawiły, że w 1962 roku rozpoczął się w Sztabie Generalnym proces planowej działalności w zakresie mechanizacji i automatyzacji procesów informacyjnych. Ambitny program realizacji zaplanowanych zadań nie stał się aktem jednorazowym, a przybrał formę działań permanentnych, co było związane przede wszystkim z rozwojem nauki i postępu w tym zakresie. W połowie lat sześćdziesiątych umocniła się w Sztabie Generalnym pozycja pionu operacyjnego, co wynikało z zakresu jego zadań, a przede ws zy st k i m z podjęcia przez Sztab Generalny WP problematyki planowania operacyjnego w ramach frontu polskiego. Do jego obowiązków należał: nadzór nad całokształtem planowania operacyjnego, usprawnianiem systemu dowodzenia oraz działalnością rozpoznawczą potencjalnego przeciwnika na teatrze działań wojennych (TDW), uzgadnianie przedsięwzięć operacyjnych w ramach ZSZ UW, nadzór nad planowaniem i realizacją zadań związanych z utrzymaniem gotowości bojowej wojsk, opiniowanie zamierzeń dotyczących rozwoju systemów uzbrojenia i technicznego wyposażenia sił zbrojnych naszego kraju. Przewidywane zagrożenie terytorium kraju i jego znaczenie w kontekście operacji sojuszniczych oraz dążenie do odciążenia wojsk operacyjnych od drugoplanowych zadań, a także potrzeba ścisłej współpracy z wojskami OTK sprawiło, że w maju 1964 roku sformowano w Sztabie Generalnym Zarząd III Operacyjny Obrony Terytorialnej Kraju. Jego szef gen. bryg. B. Chocha został jednocześnie zastępcą szefa Sztabu Generalnego WP ds. OTK. W zakresie obowiązków tego zarządu leżały zadania dotychczas realizowane przez Oddział OTK Zarządu I Operacyjnego, a także planowanie i koordynacja użycia wojsk OPK oraz opracowywanie planów obrony przestrzeni powietrznej kraju, organizacji, operacyjnego użycia, wyposażenia, dyslokacji wojsk OPK w systemie obrony powietrznej państw UW oraz zapewnienia współdziałania wojsk OPK, l o t ni ct wa operacyjnego i lotnictwa morskiego. Zarząd koordynował i nadzorował użycie sił 69 marynarki wojennej do obrony wybrzeża morskiego, realizację przedsięwzięć maskowania operacyjnego i dezinformacji potencjalnego przeciwnika oraz opracowanie koncepcji i nadzorowanie wykorzystania organizacji paramilitarnych: Ligi Obrony Kraju, Aeroklubu PRL, a także sprawował nadzór nad ich bieżącą działalnością. Ukształtowana do połowy lat sześćdziesiątych struktura Sztabu Generalnego WP zapewniała sprawne kierowanie i dowodzenie SZ. Należy jednak zaznaczyć, że w okresie pokoju siłami zbrojnymi dowodził minister ON w jednolitym systemie, który obejmował: Sztab Generalny WP, dowództwa OW i RSZ, wojewódzkie i powiatowe sztaby wojskowe oraz jednostki układu terytorialnego. Sztab Generalny WP w tym systemie zajmował szczególnie ważną pozycję. Podlegały mu też niektóre szefostwa i instytucje nie wchodzące organicznie w skład Sztabu Generalnego: Szefostwo Wojsk Łączności, Wojsk Inżynieryjnych, Wojsk Chemicznych, ASG WP, WAT, CAW. W latach 1957-1964 Sztab Generalny WP był najważniejszym organem dowodzenia i kierowania SZ oraz posiadał nadrzędne uprawnienia koordynacyjne – zwłaszcza w zakresie planowania – w stosunku do pozostałych instytucji centralnych MON. Wiodąca rola SG WP uwydatniała się ze względu na spełniane funkcje: opracowywanie założeń strategiczno-operacyjnych obrony kraju, planowanie operacyjne, kierowanie wywiadem wojskowym, planowanie szkolenia operacyjnego, opracowywanie struktury SZ, prognozowanie ich rozwoju oraz systemu dowodzenia nimi, planowanie i kierowanie mobilizacyjnym rozwinięciem SZ, planowanie ich potrzeb materiałowotechnicznych i finansowych, nadzór nad ochroną tajemnicy wojskowej, planowanie i utrzymywanie kontaktów zagranicznych oraz współpraca z resortami cywilnymi w sprawach obronności. Okres dwudziestolecia funkcjonowania Sztabu Generalnego WP stanowił doskonałą płaszczyznę do dalszego doskonalenia tej instytucji. Na przeobrażenia strukturalno-organizacyjne Sztabu Generalnego po 1965 roku decydujący wpływ miały przemiany w strukturze SZ oraz zmiana ich technicznego wyposażenia. W konsekwencji przeobrażeń systemu obronnego państwa tworzone są dwa piony: militarny i pozamilitarny. Odszedł gen. J. Bordziłowski. Stanowisko szefa Sztabu Generalnego objął gen. dyw. Wojciech Jaruzelski. W 1965 roku zostaje powołany w randze wiceministra Główny Inspektor Obrony Terytorialnej (gen. dyw. G. Kor70 czyński), któremu podporządkowano Inspektorat OT (gen. bryg. T. Hupałowski), Inspektorat Obrony Cywilnej (gen. bryg. A. Cesarski), Dowództwo Wojsk Obrony Wewnętrznej (gen. bryg. T. Szymański), WOP (gen. bryg. M. Dębicki). W tym też roku WOWewn. i WOP przeszły w podporządkowanie MON. W zmienionej sytuacji zaszła potrzeba dokonania przeglądu całego systemu dowodzenia i kierowania SZ, w celu znalezienia optymalnych oszczędnościowo i merytorycznie rozwiązań organizacyjnych. Stosowny rozkaz MON w tej sprawie ukazał się 23 listopada 1965 roku. W tym celu w Sztabie Generalnym powołano specjalną 35-osobową komisję (początkowo kierował nią gen. dyw. A. Czapiewski, później gen. bryg. A. Jasiński). Jej zadaniem było dokonanie przeglądu zasad funkcjonowania, zadań, obsady i stanów etatowych, struktury organizacyjnej instytucji centralnych MON i dowództw OW oraz rodzajów SZ, a także zaproponowanie kompleksowych działań usprawniających. Wyniki prac komisji dotyczyły praktycznie resortu ON, w rzeczywistości odnosiły się do wszystkich elementów systemu obronnego państwa. W odniesieniu do Sztabu Generalnego WP wskazano na następujące niedociągnięcia: „rozwarstwienie” funkcjonalne, czego wyrazem było istnienie aż 25 instytucji posiadających samodzielność prawnoorganizacyjną. Podczas prac nad doskonaleniem struktury organizacyjnej centralnych i okręgowych organów dowodzenia ujawniła się potrzeba zasadniczego ustalenia struktury kadry zawodowej, wymagań wykształcenia dla poszczególnych korpusów osobowych i zajmowania odpowiednich stanowisk wojskowych. W coraz większym wymiarze akcentowano potrzebę profesjonalizacji kadry zawodowej oficerów SG WP i innych instytucji resortu obrony narodowej. Kierownictwo MON generalnie akceptowało koncepcję opracowaną przez komisję. Przy wdrażaniu jej w życie wprowadzano do niej korekty i precyzowano ostateczny kształt struktur organizacyjnych. Sprecyzowano kompetencje I zastępcy szefa SG WP, wyznaczając na to stanowisko gen. E. Molczyka. W zakresie jego obowiązków leżało koordynowanie działalności naukowo-badawczej Sztabu Generalnego i IC MON, akademii wojskowych i OW w zakresie problematyki operacyjnej, organizacyjnomobilizacyjnej i uzupełnień oraz wojskowych zespołów ds. współpracy z PAN i kontaktów zagranicznych, organizowanie kompleksowych kontroli w całych SZ oraz nadzór nad działalnością szefostw wojsk: Łączności, Chemicznych, Inżynieryjnych. 71 Bezpośrednio podlegał mu Inspektor ds. Naukowo-Badawczych i Oddział Wojskowych Spraw Zagranicznych. Nowo ds. utworzone stanowisko zastępcy Systemów Kierowania powierzono gen. szefa Sztabu bryg. W. Generalnego Mrozowi, WP czyniąc go odpowiedzialnym za zorganizowanie całego pionu. Do tego pionu włączono: Zarząd Normatywno-Administracyjny i Biuro ds. Automatyzacji i Mechanizacji. Do jego obowiązków należało planowanie głównych przedsięwzięć SZ, kierowanie procesem usprawniania organizacji pracy i bieżącego zarządzania, resortowego systemu sprawozdawczości i pracy sztabowo-biurowej oraz wdrażanie przedsięwzięć doskonalących system kierowania SZ. Zadaniem Biura było tworzenie klimatu i warunków dla rozwoju oraz wdrażania automatyzacji i mechanizacji procesów dowodzenia (kierowania).115 W wyniku zgłoszonych sugestii wspomnianej komisji przeobrażeniom ulegał również pion Głównego Inspektora Planowania i Techniki, w którym wskazano na konieczność wyodrębnienia dwóch działów: planowania i ekonomiki oraz techniki. Do działu planowania i ekonomiki przewidywano: Zarząd VII Planowania Materiałowego, Zespół ds. Koordynacji Wojskowych Badań Ekonomicznych, Biuro ds. Eksportu, Biuro ds. Importu, Biuro ds. Zakładów Produkcyjnych MON, Biuro ds. Odnawiania Majątku Wojskowego. Zarząd XII Planowania Zaopatrzenia Materiałowego miał ulec rozformowaniu. Z kolei pion techniki miał obejmować: Zarząd XIII Techniczny, Biuro ds. Eksploatacji i Remontów, Departament Uzbrojenia, Szefostwo Służby Samochodowej. W maju 1967 roku utworzono Sztab Planowania Rozwoju Obronnego Kraju, którego szef był także zastępcą szefa Sztabu Generalnego. Po dwóch latach (w maju 1969 r.) sztab ten przekształcono w Sekretariat KOK.116 W Sztabie Generalnym powołano też Biuro pełnomocnika szefa Sztabu Generalnego ds. Specjalnych, a na jego szefa wyznaczono gen. bryg. J. Śliwińskiego. Prowadziło ono studia i analizy w zakresie polityki rozbrojeniowej w skali globalnej oraz opracowywało stosowne materiały i wnioski dla szefa Sztabu Generalnego i kierownictwa MON. Zgodnie z wcześniejszymi propozycjami, w drugiej połowie 1966 roku, przystąpiono do rozformowania Zarządu VIII Uzupełnień i Służby Wojskowej oraz 115 Tamże, s. 227. Rozkaz MON nr 25/Org. z 24.02.1967 r., oraz zarządzenie szefa Sztabu Generalnego, nr 040/Org. z 18.031967 r., CAW, Akta Zarz. VI Szt. Gen., t. 30/II. 116 72 Oddziału Kontroli Administracji Rezerw i Uzupełnień. Ich zadania zostały przekazane Zarządowi X Mobilizacyjno-Uzupełnieniowemu. Przedstawione zmiany i reorganizacje w pionie planowania i techniki realizowane były w myśl opracowanej w Sztabie Generalnym koncepcji utworzenia jednolitych tyłów skupiających pod jednym kierownictwem zarówno sprawy kwatermistrzowskie, jak i techniczne (planowanie, zaopatrywanie, zamówienia w przemyśle, remonty sprzętu, prace naukowo-badawcze). Taka integracja w służbach technicznych i kwatermistrzowskich następowała na przełomie lat 60. i 70. Krokiem ku temu były dokonane zmiany integracyjne w służbach technicznych. Zadania realizowane dotychczas w poszczególnych służbach i szefostwach rodzajów wojsk i służb przeniesione zostały do zintegrowanych ogniw w pionie planowania i techniki. W związku z tak zwiększonym zakresem kompetencji pionu planowania i techniki, w lutym 1974r. zapadła decyzja o jego usamodzielnieniu w skali resortu i podniesienia rangi stanowiska Inspektora Planowania i Techniki do wiceministra – został nim gen. dyw. Z. Nowak. Jednocześnie eksperymentalnie utworzono jednolite piony tyłowe (logistyczne) w wojskach OPK, Marynarce Wojennej, Zgrupowaniu Jednostek Zabezpieczenia MON. W ślad za tym ASG WP rozpoczęła szkolenie kadr dla jednolitego pionu logistyki. Z chwilą utworzenia stanowiska Głównego Inspektora Techniki WP zlikwidowano stanowisko Głównego Inspektora Planowania i Techniki – zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP. W zaistniałej sytuacji zachodziła konieczność przeformowania instytucji wchodzących w skład pionu planowania i techniki Sztabu Generalnego. W związku z tym w SG WP utworzono Oddział Inwestycji oraz przeformowano Zarząd VII Planowania Materiałowego i Zespół Koordynacji Wojskowych Badań Ekonomicznych. W rezultacie przeprowadzonych przedsięwzięć organizacyjnych w drugiej połowie lat sześćdziesiątych i w latach siedemdziesiątych nastąpiła integracja całości planowania operacyjnego, dowodzenia i gotowości bojowej wojsk, ich mobilizacyjnego rozwinięcia i uzupełniania stanem osobowym. Sztab Generalny WP stał się wiodącym organem ministra ON w zakresie dowodzenia i kierowania SZ oraz koordynatorem przedsięwzięć obronnych w państwie. Zlikwidowane zostało rozdrobnienie organizacyjne, co podniosło operatywność i skuteczność pracy tej instytucji. 73 Usytuowanie wszystkich instytucji SG w pionach funkcjonalnych usprawniało koordynację pracy w samym sztabie i w ramach resortu ON.117 Na przełomie lat 70. i 80. Sztab Generalny WP był sprawnym i rozwiniętym pod względem systemowym organem kierowania ministra ON w odniesieniu do gotowości bojowej wojsk, dowodzenia operacyjnego wojskami okręgów wojskowych i rodzajów SZ, a także koordynacji przedsięwzięć o charakterze strategiczno-operacyjnym, organizacyjno-mobilizacyjnym, materiałowo-technicznym, łączności i informatyki, realizowanych na szczeblu centralnym, okręgów wojskowych i rodzajów SZ. Jednocześnie pozostawał on jedynym centralnym organem planowania operacyjnego użycia wojsk na czas wojny oraz koordynacji planowania Strategiczno-Obronnego w pozamilitarnym układzie systemu obronnego państwa. Był też głównym ogniwem zabezpieczającym współpracę z Dowództwem ZSZ UW i dowództwami armii sojuszniczych. Tak szeroką paletę zadań realizował równolegle z istotnymi przeobrażeniami strukturalno - organizacyjnymi. Początek lat 80. był dla Sztabu Generalnego bardzo trudny ze względu na niezwykle złożoną sytuację społeczno-polityczną oraz trudności gospodarcze kraju. Pomimo tego SG WP poprawnie realizował swe zadania, rozwiązywał złożone problemy planistyczne i związane z bieżącym funkcjonowaniem sił zbrojnych. Brał również udział w pracach merytorycznych MON związanych z rokowaniami w sprawie ograniczenia konwencjonalnych SZ i zbrojeń w Europie, rozwinięciem założeń „planu Jaruzelskiego”, reformowaniem, a następnie rozwiązaniem UW oraz wyprowadzeniem wojsk radzieckich z Polski, a także opracowaniem nowej doktryny wojennej. Wiele uwagi poświęcono pracom dotyczącym reformowania systemu obronnego i polskich sił zbrojnych. W kolejnych latach kontynuowano zmiany w naszej armii. Pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej kraju w zasadzie był realizowany proces rozbudowy i modernizacji technicznej wojska. W okresie (1981-1989) struktura Sztabu Generalnego WP nie ulegała istotniejszym przeobrażeniom, które by naruszały jej dotychczasowy układ kompetencyjny i funkcjonalny. Była to struktura stabilna i sprawna. Na uwagę zasługuje powołanie w połowie lat osiemdziesiątych Zarządu Naukowo-Wydawniczego, którego szefem został gen. bryg. prof. dr Zdzisław Żarski. W tym samym czasie utworzono stanowisko Inspektora MON ds. Bezpieczeństwa Lotów. 117 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.230. 74 W końcu lat osiemdziesiątych zmieniła się rola wielu instytucji resortu ON, w tym także Sztabu Generalnego WP. Przede wszystkim było to skutkiem transformacji ustrojowej Polski, przestawieniem gospodarki nakazowo-rozdzielczej na rynkową oraz toczącymi się negocjacjami w Europie odnośnie redukcji potencjałów militarnych. Likwidacja centralnego planowania gospodarczego w kraju oraz kontynuacja surowego reżimu oszczędnościowego w resorcie obrony narodowej, spowodowała decentralizację funkcji planistycznych. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych SG WP pozostawał jedynym centralnym organem planowania operacyjnego użycia sił zbrojnych w czasie wojny oraz koordynacji planowania strategicznego – obronnego w pozamilitarnym układzie systemu obronnego państwa. Był też głównym ogniwem zabezpieczającym współpracę ze SZSZ UW i dowództwami armii sojuszniczych.118 3. Udział Sztabu Generalnego WP w kształtowaniu doktryny wojennej Określone konsekwencje drugiej wojny światowej nie pozostały bez wpływu na kształtowanie się rodzimej doktryny wojennej. Niebagatelny wpływ na jej kształt miały warunki wypływające z ówczesnej sytuacji geopolitycznej i geostrategicznej państwa, jego polityki zagranicznej, sojuszy polityczno-wojskowych, możliwości ekonomicznych i potencjału wojennego (zarówno własnego, jak i potencjalnego przeciwnika), warunków terenowych, komunikacyjnych, klimatycznych, sytuacji wewnętrznej w kraju, aktualnego stanu sił zbrojnych, doświadczeń historycznych oraz tradycji narodowych. Treść i charakter doktryny wojennej wynikały z troski o zapewnienie szeroko rozumianego bezpieczeństwa Polski w nowym kształcie terytorialnym oraz polskiego społeczeństwa. Ustalała ona i konkretyzowała poglądy na politykę obronną państwa, szczególnie na takie kwestie jak: charakter przyszłej wojny i sposób prowadzenia przewidywanych działań wojennych; wynikające strategiczne, z charakteru operacyjne, taktyczne przewidywanych działań odnoszące do się główne wszystkich założenia rodzajów SZ i rodzajów wojsk, zawarte w regulaminach, instrukcjach, dyrektywach szkoleniowych itp.; 118 www.sgwp.wp.mol.pl z dnia 15.08.2008. 75 plany organizacji i szkolenia wojsk (także układu pozamilitarnego) w czasie pokoju. Specyficznymi okolicznościami, które rzutowały na treść i charakter polskiej doktryny wojennej było to, iż w całym rozpatrywanym okresie, szczególnie do 1955 r., suwerenność Polski była ograniczona, a założenia doktryny narodowej musiały uwzględniać konfrontacyjne przesłanki zimnej wojny. Na tworzonych koncepcjach bardzo silnie odciskały się nasze powiązania polityczno-militarne ze ZSRR. Powołanie do życia Układu Warszawskiego nieco zmieniło dotychczasową sytuację. Doktryna wojenna UW, według oświadczeń i deklaracji państw-uczestników, stanowiła materialną podstawę do zapewnienia uczestniczącym w niej państwom bezpieczeństwa zbiorowego. Państwa-Strony UW oświadczały, że wyrzekają się agresji i dlatego ich wspólna doktryna wojenna ma charakter obronny. Za potencjalnego przeciwnika w wymiarze globalnym, uznawano „światowy imperializm”, natomiast w wymiarze europejskim stacjonujące w Europie siły NATO. Doktryna wojenna UW zakładała, że w przypadku zbrojnej napaści na jedno lub kilka państw-stron układu, dokonanej przez jakiekolwiek państwo lub grupę państw, wszystkie inne państwaczłonkowie UW udzielą ofierze lub ofiarom agresji natychmiastowej pomocy indywidualnie i zbiorowo, wszelkimi niezbędnymi środkami, z użyciem siły zbrojnej włącznie. Uznawano również, że czynnikiem wzmacniającym zdolność obronną państw-stron UW, narażonych na ewentualną agresję ze strony NATO, jest potrzeba stacjonowania wojsk radzieckich wydzielonych do UW, na terytoriach niektórych państw. Dotyczyło to Węgier, Rumunii (do lipca 1958 r.), Polski, NRD, Czechosłowacji. Sztab Generalny WP w czasie funkcjonowania UW aktywnie uczestniczył w wypracowaniu jednolitych poglądów doktrynalnych w kwestiach strategii, sztuki operacyjnej i taktyki, doskonalenia gotowości bojowej wojsk, szkolenia operacyjnego i bojowego. Czynił to we współpracy z sojuszniczymi organami UW. Formy współpracy i wzajemnego współdziałania realizowano przez inspirację i wytyczanie głównych kierunków działania obronnego przez kierownicze organa UW; koordynację planów szkolenia sztabów i wojsk; wspólne treningi, gry wojenne i manewry w składzie koalicyjnym; wzajemne wizyty delegacji wojskowych w sojuszniczych armiach; konsultacyjną wymianę doświadczeń, sympozja naukowe, kontakty między jednostkami, uczelniami wojskowymi itp.; ujednolicanie normatywów, instrukcji, regulaminów, przepisów. Ważną rolę w koalicyjnej współpracy odgrywały wspólne 76 ćwiczenia dowódczo-sztabowe oraz manewry wojsk (o wymiarze strategicznym, operacyjnym) obejmujące różne rodzaje sił zbrojnych. Sztab Generalny WP dostrzegał potrzebę uwzględnienia odmienności tzw. polskiego frontu w układowych planach strategicznych. W ślad za tym dążył do zaakcentowania naszej specyfiki. Podjęte prace okazały się szczególnie intensywne w latach 1957-1961. Dokumentowi opracowanemu ostatecznie w 1961 r. pod kierownictwem ministra obrony narodowej i przy udziale oficerów SG WP nadano nazwę Podstawowe założenia ludowej obronności. W opracowaniu uwzględniono najistotniejsze problemy decydujące o kierunkach rozwoju i przygotowaniu państwa oraz jego obywateli do funkcjonowania w warunkach zagrożenia i wojny. W założeniach zawarto przekonanie, że w złożonych warunkach nie można wykluczyć konfliktu militarnego z możliwością użycia broni jądrowej włącznie. Zaakcentowano, że problem obronności występuje we wszystkich aspektach i przejawach życia społecznego, gospodarczego, w polityce wewnętrznej i zagranicznej, we wzajemnym powiązaniu i rozwoju. Dlatego w opracowanym dokumencie postulowano, że zapewnienie bezpieczeństwa i należytej gotowości w wypadku konfliktu zbrojnego wymaga nie tylko posiadania silnej liczebnie i technicznie armii, ale także odpowiednich sił dla obrony integralności kraju, zabezpieczenia jego obywateli i przygotowania całego organizmu państwa do funkcjonowania w zmienionych warunkach zagrożenia i wojny. Początek lat 70. był okresem opracowania kolejnej polskiej doktryny wojennej, a właściwie doktryny bezpieczeństwa państwa pod nazwą Węzłowe założenia obronne PRL. W tym przypadku powstały dokument był bardziej konkretny. W opracowaniu tej doktryny koordynacyjną rolę spełniał bowiem Sztab Generalny WP. W nowym dokumencie w miarę precyzyjnie oceniono zagrożenie kraju (widziano go ze strony NATO) i stosownie do niego przewidywano udział sił zbrojnych i państwa w ewentualnej wojnie. Akcentowano, że podczas ewentualnego konfliktu zbrojnego obszar Polski byłby narażony na niszczycielskie oddziaływanie broni konwencjonalnej, jądrowej, chemicznej i biologicznej. W doktrynie podkreślono, że zastosowanie broni jądrowej mogłoby mieć już miejsce od samego początku lub po wstępnym okresie działań konwencjonalnych. W ślad za taką prognozą wykazano, że mogłoby to spowodować nieobliczalne straty ludzkie i materiałowe, paraliż funkcjonowania administracji, porażenie ekonomiki oraz spustoszenie i degenerację środowiska naturalnego. Nowa doktryna wojenna ukazała 77 się jako Uchwała nr 002/73 Komitetu Obrony Kraju z dnia 31 października 1973 r. w sprawie Węzłowych założeń obronnych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Podobnie jak poprzednia doktryna wojenna i ta nie była upubliczniona, a służbowy dostęp do niej miała bardzo ograniczona ilość osób. Takie rozwiązanie w znacznym stopniu wykluczało możliwość właściwego rozumienia pewnych zadań i pełnej identyfikacji z ich realizacją. Stosownie do zdefiniowanego zagrożenia i hipotetycznej wizji ewentualnej wojny, sformułowano założenia systemu obronnego PRL. Stanowił on integralną część koalicyjnego systemu obrony i kształtował się, podobnie jak w poprzedniej doktrynie, w dwóch układach: zewnętrznym i wewnętrznym. Tworzyły go wojska operacyjne przeznaczone do działań bojowych na zewnętrznym froncie działań w składzie ZSZ UW, a w układzie wewnętrznym – cały obronnie ujęty społeczno-ekonomiczny potencjał państwa (włącznie z jego odpowiednio przygotowanym terytorium jako częścią teatru działań wojennych), wojska obrony obszaru kraju (OPK, OTK), siły ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, jednostki zmilitaryzowane oraz siły i środki obrony cywilnej.119 W opracowanym systemie przewidziano zadania w dziedzinach: polityki zagranicznej, bezpieczeństwa wewnętrznego, ekonomicznej, militarnej, w systemie OTK i obrony cywilnej społeczeństwa. Opracowano również system kierowania obroną państwa, w którym wiodącą rolę przewidziano dla KOK. W przypadku bezpośredniego zagrożenia lub wojny miał on przybierać polityczno-organizacyjny kształt odpowiadający potrzebom konkretnej sytuacji. W układzie terytorialnym miały funkcjonować terenowe organa kierowania obroną. System ten na wypadek zagrożenia i wojny na szczeblu centralnym i terenowym działać miał na bazie podstawowych funkcji i struktury organizacyjnej odpowiednich organów administracji państwowej czasu pokojowego. W celu usprawnienia procesu kierowania rozwijaniem potencjału obronnego państwem, ustalono normatywnie określone „stany zagrożenia” i odpowiadające im przedsięwzięcia obronne. W celu zapewnienia ciągłości funkcjonowania organów kierowania i zarządzania państwem na wypadek zagrożenia wojennego i wojny przygotowywano odpowiedni system stanowisk kierowania (SK) na szczeblu naczelnym, centralnym i terenowym. Węzłowe założenia obronne Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej podlegały procesowi zmian i były kilkakrotnie nowelizowane. Polska, w konsekwencji wcielania 119 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.236. 78 w życie systemu obronnego rozwiązuje wiele problemów militarnych w nowym stylu. W ślad za modyfikacjami doktryny wojennej UW następują zmiany w naszych koncepcjach. W listopadzie 1988 roku KOK podjął decyzje dotyczące reformowania obronności oraz samych SZ. Decyzje te oznaczały zmniejszenie nakładów na obronność, w tym na SZ, co było zapowiedzią ich restrukturyzacji i zmniejszenia stanów osobowych. W 1989 roku zostaje opracowana nowa polska doktryna wojenna, zwana obronną, która uwzględniała podstawowe założenia polskiej racji stanu, ale brała także pod uwagę ustalenia koalicyjnej doktryny obronnej. Odczuwalny jest w jej treści pojednawczy ton. Nie określa się wyraźnie potencjalnego agresora, lecz mówi się o nieprzezwyciężonym jeszcze do końca braku zaufania w stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza między państwami sojuszu północnoatlantyckiego i układu warszawskiego. Uznaje się, że obszarem ewentualnego konfliktu w każdym przypadku byłaby Europa Środkowa, a Polska jako strategiczny obszar tranzytu oraz rozmieszczenia drugich rzutów i odwodów ZSZ UW, nawet niezależnie od jej woli, zostałaby wciągnięta w tę wojnę. W dokumencie stwierdzono, że charakter ewentualnego zagrożenia militarnego sprawia, że zapewnienie obronności Polski wymaga harmonijnego kształtowania wszystkich rodzajów sił zbrojnych i rodzajów wojsk, przy zachowaniu priorytetu dla sił przewidzianych do wykonywania zadań obrony powietrznej, przeciwlotniczej, przeciw-pancernej i przeciwdesantowej. Nowa doktryna zawiera także zapis, który traktuje o tym, iż na wypadek wojny wydziela się odpowiednie zgrupowanie operacyjne pozostające pod narodowym dowództwem i działające w składzie ZSZ państw-stron UW. Istotny zapis dotyczył tego, że władze RP, reprezentowane w organach dowodzenia ZSZ UW przez przedstawicieli WP, zachowują wpływ na decyzje dotyczące użycia tego zgrupowania zgodnie z narodowymi interesami Polski. Z powyższego jasno wynika, że założenia nowej doktryny były podporządkowane szeroko rozumianej polityce bezpieczeństwa narodowego. Za fundament polskiej racji stanu, w ówczesnych realiach, uznano obronę integralności terytorialnej państwa w granicach, jakie Polska uzyskała po II wojnie światowej. Akcentowano zwłaszcza potrzebę zapewnienia trwałości granicy na Odrze i Nysie. Mocno podkreślano, że dopóki istnieje chociażby najmniejsze zagrożenie niepodległego bytu narodu i państwa, musi istnieć i być odpowiednio przygotowany do obrony cały 79 organizm państwowy oraz świadome potrzeb obronnych społeczeństwo. Polska uznawała związek ścisły bezpieczeństwa narodowego z bezpieczeństwem międzynarodowym. Opowiadała się za pokojem oraz pokojowym sposobem rozwiązywania wszelkich konfliktów, wyrzekała się użycia siły lub groźby jej użycia oraz nie przewidywała rozpoczęcia działań przeciwko innemu państwu lub sojuszowi państw, jeżeli sama lub jej sojusznicy nie staną się obiektem zbrojnej napaści. Polska nie wysuwała żadnych roszczeń terytorialnych i nie uważała żadnego państwa za swego wroga. Podkreślano także potrzebę stabilności sytuacji politycznej w Europie, która powinna skutkować dostosowaniem struktur militarnych do rzeczywistych potrzeb obronnych. W ślad za tym, doktryna wskazywała na niezbędność utrzymywania przez państwa tylko takich sił zbrojnych, które zapewniałyby niezbędną wystarczalność obronną, a jednocześnie nie miałyby możliwości dokonania nagłej napaści i prowadzenia operacji ofensywnych. Ewolucja doktryn wojennych powinna doprowadzić je do przekształcenia w doktryny o charakterze ściśle obronnym.120 To zaś powinno skutkować obniżeniem wielkości sił zbrojnych, zmienionymi koncepcjami ich użycia i wyposażeniem. Wcielanie w życie polskiej doktryny wojennej skutkuje przemianami w wojsku. Następują zmiany, które odzwierciedlają obronny c h a r a k t e r n a s z yc h p o c z yn a ń mi l i t a r n ych . Znaczną rolę w zmianie ustaleń doktrynalnych odgrywały względy oszczędnościowe oraz odpowiedzialność za racjonalne spożytkowanie środków przeznaczonych na obronę. Do zapowiedzianych kierunków działań na rzecz restrukturyzacji WP należały: doskonalenie struktur organizacyjnych, zmniejszanie lub nawet likwidacja niektórych instytucji centralnych wojska oraz rodzajów sił zbrojnych; integracja niektórych akademii wojskowych i wyższych szkół oficerskich o podobnych profilach kształcenia; zmniejszenie liczby niektórych rodzajów SZ i wojsk; zwiększenie liczby jednostek utrzymywanych w stanie ,,skadrowanym”; formacje wykonujące dotychczas w ramach szkolenia zadania produkcyjnousługowe (jednostki OT, inżynieryjno-budowlane, kolejowo-drogowe) zaplanowano 120 F. Puchała, Wybrane problemy strategicznej operacji obronnej na kontynentalnym TDW, „Myśl Wojskowa” (Tajna), 1988, nr 3, s. 7-13. 80 przeobrazić tak, by mogły zostać przekształcone w oddziały obrony cywilnej i usytuować się poza siłami zbrojnymi; wprowadzono wymuszone sytuacją ekonomiczną ograniczenia w szkoleniu żołnierzy zasadniczej służby wojskowej i rezerwistów oraz ograniczono świadczenia rzeczowe jednostek gospodarczych na cele obronne. Reasumując można stwierdzić, że w zakresie kształtowania treści wszystkich opracowań dotyczących polskich doktryn wojennych po II wojnie światowej Sztab Generalny WP spełniał wiodącą rolę. Cechą charaktery-styczną polskich doktryn wojennych było to, że w różnym stopniu uwzględniały one założenia doktryny UW, ale zawierały też ustalenia własne, narodowe. Jest to niewątpliwie pozytywny czynnik do wyjaśnienia zakresu „polskiej suwerenności” w ramach UW. Sytuacja zmienia się od 1990 roku, kiedy to SG realizuje podstawowe cele interoperacyjności oraz kompatybilności ze strukturami NATO. W tym czasie szczególną uwagę zwraca na problemy wspólnego działania zgłoszonych do Sojuszu Sztabów i wojsk, jak również standaryzację i unifikację wyposażenia technicznego. Zasadnicze przedsięwzięcia SG WP wynikały przede wszystkim z treści wypracowanych założeń modernizacyjnych i modyfikujących rodzime poglądy na charakter możliwego konfliktu zbrojnego z udziałem naszego kraju.121 121 Por.www.sgwp.wp.mil.pl z dnia 15.08.2008 81 4. Partycypacja SG WP w planowaniu rozwoju sił zbrojnych Zakończenie drugiej wojny światowej nie oznaczało radykalnych zmian w stanie naszych sił zbrojnych. Wprost przeciwnie. Niestabilność polityczno-społeczna w kraju oraz brak klarownej wizji przyszłej Europy (przede wszystkim kwestia Niemiec) były głównymi przesłankami utrzymywania pod bronią dużej ilości żołnierzy i rozbudowy liczebności sił zbrojnych. Żołnierze jako zorganizowana i tania siła robocza potrzebni byli także przy odbudowie zniszczonego kraju. Powyższy stan rzeczy wymagał podjęcia planowych działań, których nie obserwujemy w początkowych latach po zakończeniu działań wojennych. W 1948 r. Sztab Generalny opracował nowy, ograniczony plan rozwoju wojska uwzględniający uwarunkowania wynikające z planu sześcioletniego. Plan ten, po konsultacjach w Sztabie Generalnym Armii Radzieckiej i uwzględnieniu możliwości zakupu sprzętu, został przyjęty do realizacji jako Sześcioletni plan rozwoju wojska na lata 1950-1955. Jego celem było stopniowe podniesienie gotowości i zdolności bojowej sił zbrojnych i zapewnienie odpowiedniego poziomu obronności kraju. W wyniku realizacji tego planu zamierzano w 1955 roku osiągnąć stan etatowy 230 tys. żołnierzy. Zakładano w nim znaczące zwiększenie jednostek artylerii naziemnej, artylerii przeciwlotniczej, jednostek inżynieryjnych, wojsk lotniczych i stworzenie od podstaw nowego rodzaju wojsk – Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju (OPL OK). Postanowiono także sformować w zachodnich okręgach wojskowych (OW) dwa korpusy piechoty i dwa korpusy pancerne. Pozostałe dywizje piechoty planowano przekształcić w dywizje terytorialne. W marynarce wojennej zakładano rozbudowę baz morskich, a także utworzenie trzech dywizjonów lotniczych. Połowa tych przedsięwzięć miała być zrealizowana już w latach 1949-1950, co wiązało się z przeznaczeniem ogromnych sum na potrzeby wojska, a nie odbudowę zniszczonego kraju. W wyniku tych działań już w 1949 r. stan liczebny WP wzrósł o ponad 22%, co przez władze uznane zostało za niewystarczające. Taka ocena zrealizowanych zadań była wyznacznikiem dalszych poczynań. Wkrótce skorygowano plan rozbudowy wojska, przewidując w nim między innymi, rozbudowę wojsk obrony przeciwlotniczej i obszaru kraju, wojsk lotniczych, podwyższanie gotowości bojowej korpusów piechoty i pancernych, rozbudowę szkolnictwa wojskowego oraz jednostek budowlanych. Planowano także sformowanie 82 jednostek kolejowych, których zadaniem było odtwarzanie komunikacji kolejowej w czasie wojny dla potrzeb przegrupowania i zaopatrywania wojsk. Wojna koreańska w latach 1950-1953, zwłaszcza jej początek, były zasadniczą przesłanką do nieco innej optyki postrzegania kwestii rozbudowy naszych sił zbrojnych. Przede wszystkim skorygowany plan także okazał się niewystarczający. Dlatego na przełomie lat 1950 i 1951 opracowano Plan przyspieszonej rozbudowy wojska w latach 1951-1952. Plan ten zakładał wzrost liczebności WP o 101 tys. w 1951 r. i kolejne 75 tys. w 1952 r. W planie przyjęto organizację korpuśną we wszystkich OW, a w zachodnich OW formowanie trzydywizyjnych korpusów armijnych i dwudywizyjnych korpusów zmechanizowanych w miejsce pancernych. Z kolei we wschodnich OW przewidziano utworzyć w sumie cztery korpusy armijne. Potencjał wojsk lądowych składał się z sześciu korpusów armijnych i dwóch zmechanizowanych, liczących ogółem 16 dywizji piechoty i sześć dywizji zmechanizowanych. Lata 1950-1951 to także okres tworzenia wojsk kolejowych i drogowych. Sformowano wówczas trzy bataliony wojsk kolejowych, trzy pododdziały drogowe oraz pododdział drogowo-mostowy (w 1955 roku dwa przeformowano na drogowomostowe, a dwa zlikwidowano). Ponadto delegatury przewozów wojskowych przy DOKP przeformowano na szefostwa oraz rozwinięto sieć komend rejonów, odcinków i stacji kolejowych. Utworzono też oddziały i pododdziały łączności przewodowej, radiowej, radiolinii, radiopelengacji i inne. W okresie powojennym Sztab Generalny WP rozwiązywał także inne problemy. Do ważniejszych przedsięwzięć organizacyjnych tamtych lat należało połączenie w październiku 1954 roku Dowództwa Wojsk Lotniczych i Dowództwa Wojsk OPL OK w dowództwo WL i OPL OK, a także zredukowanie liczby okręgów wojskowych z czterech do trzech, poprzez likwidację OW V (krakowskiego) oraz nadanie poszczególnym okręgom wojskowym oficjalnej nazwy, rezygnując z ich numeracji. Po tych przemianach utrzymano Warszawski, Pomorski i Śląski OW, zmieniając także terytorialne kompetencje dowódców i podporządkowanie jednostek. Ponadto poza normą wojska (formalną strukturą sił zbrojnych) sformowano Wojskowy Korpus Górniczy, co pozwalało na pozyskanie taniej siły roboczej do pracy w górnictwie. Powyższe przedsięwzięcia zostały wykonane bez zwiększania liczebności sił zbrojnych. W WL i OPL OK rozformowano dowództwo korpusu lotnictwa szturmowego i połączono jednostki dotychczasowej OPL OK w jeden spójny system. W MW 83 rozpoczęto łączenie samodzielnych dotychczas dywizjonów w 3. Flotyllę i przygotowywano je do działania w oparciu o każdą bazę morską, w tym ZSRR lub NRD. Oceniając lata 1949-1955 122 można stwierdzić, że stanowiły one okres najbardziej burzliwego rozwoju wojska. W tym czasie stan osobowy wzrósł 2,5-krotnie, liczba czołgów i dział pancernych zwiększyła się dziesięciokrotnie, samochodów ponad czterokrotnie, a armat przeciwlotniczych przeszło piętnastokrotnie. Utrzymany został model organizacyjny SZ z lat 1945-1948, w którym zmniejszył się udział wojsk lądowych o 15,2% i MW o 0,9%, natomiast wzrósł o 16,1% udział lotnictwa.123 Przedstawione przeobrażenia były możliwe przede wszystkim dzięki dużemu zaangażowaniu Sztabu Generalnego WP. W tamtych latach, a dokładnie w 1953 i 1954 roku, Sztab Generalny WP przeżywał kolejny okres intensywnej pracy. W tym czasie opracowywano Pięcioletni plan rozwoju wojska na lata 1955-1960. Zakładał on jeszcze większy wysiłek państwa w dziedzinie zbrojeń (przekształcenie pozostałych dywizji piechoty w dywizje zmechanizowane, rozbudowę wojsk OPL OK itd.). Postępujące odprężenie w stosunkach międzynarodowych oraz próby samodzielnego decydowania o polityce obronnej Polski spowodowały odrzucenie niemożliwego do realizacji planu. Zdążono jedynie przeformować dwa korpusy zmechanizowane w pancerne. We wrześniu 1955 roku przeprowadzono redukcję stanu osobowego wojska. W jej wyniku zwolniono prawie 48,5 tys. żołnierzy, co wiązało się z rozformowaniem korpusu armijnego, trzech dywizji piechoty i sześciu brygad artylerii. Rozwiązano lub połączono kilka szkół oficerskich. Pod koniec 1955 r. WP liczyło prawie 287,5 tys. żołnierzy (bez jednostek poza tzw. normą wojska). Jednakże utrzymanie i takiej armii przekraczało możliwości ekonomiczne państwa, w związku z czym doszło w sierpniu 1956 r. do kolejnej redukcji stanów osobowych o 50 tys. żołnierzy, z tego 25 tys. poza normą wojska. Kolejne redukcje przeprowadzono w marcu 1957 r. – o 44,5 tys. i w grudniu 1958 r. – o 47 tys. żołnierzy. Łącznie w trakcie czterech redukcji zmniejszono liczebność wojska o prawie 200 tys. osób.124 Burzliwy początek lat 60. sprawił, że koncepcje rozwoju naszych sił zbrojnych ulegały częstym zmianom. I tak np. kryzys kubański i kryzys berliński spowodowały 122 Praktycznie do pierwszej połowy 1955 roku. Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 -2003, wyd. cyt., s.260. 124 Tamże. 123 84 przeznaczenie na zbrojenia sum znacząco wyższych niż w latach poprzednich. Zwiększone nakłady na wojsko przeznaczano m.in. na przekształcenie dywizji piechoty w dywizje zmechanizowane, niektórych jednostek artyleryjskich w rakietowe, utworzenie nowych jednostek inżynieryjnych i kolejowych. Rozpoczęto także przezbrajanie jednostek lotniczych w samoloty naddźwiękowe MiG-21, a jednostek OPL w rakiety. W związku z przewidywanymi zadaniami wojennymi marynarkę wojenną rozpoczęto wyposażać w okręty desantowe. W 1962 r. rozwiązano Dowództwo WL i OPL OK, tworząc jednocześnie dwa nowe rodzaje SZ: Lotnictwo Operacyjne i Wojska Obrony Powietrznej Kraju, powołano także Inspektorat Lotnictwa, któremu podporządkowano jednostki tyłowe i szkoły lotnicze, kształcące kadry oficerskie dla tego rodzaju sił zbrojnych. Poruszając kwestie dotyczące planowania i rozwoju naszych sił zbrojnych należy pamiętać o pewnych uwarunkowaniach. Były one zróżnicowane, inaczej sprawa wyglądała w odniesieniu do wojsk OTK, gdzie możliwe było samodzielne planowanie. Odmiennie wyglądała sprawa w stosunku do drugiego komponentu sił zbrojnych. Planowanie rozwoju wojsk i sił morskich wydzielanych do składu ZSZ UW odbywało się we współpracy ze Sztabem ZSZ – trzeba było spełniać jego oczekiwania wynikające z określonych planów strategiczno-operacyjnego. Wynikiem wspólnym prac Sztabu ZSZ UW i SG WP były protokoły o rozwoju wojsk i sił morskich wydzielanych w skład ZSZ UW, które nie zawsze korespondowały ze stanowiskiem polskim. Od powołania UW następuje sukcesywne ujednolicanie metod planowania rozwoju sił zbrojnych w państwach będących jego członkami. Obserwuje się wypracowanie wspólnych koncepcji z zakresu sztuki wojennej, określanie sposobu podnoszenia zdolności bojowej wojsk oraz koordynowanie działań mających na celu podnoszenie na wyższy poziom potencjałó w obronnych sojuszników. Istotną rolę w osiąganiu tego celu spełniały wspólne manewry, gry wojenne, ustalanie wspólnych standardów sprzętu i uzbrojenia, unifikacja instrukcji i regulaminów wojskowych. Wszystkie te przedsięwzięcia realizowano jednak pod wymogi sojusznicze, gdzie głos radzieckich specjalistów wojskowych był decydujący. W czasach, kiedy funkcjonowała współpraca w ramach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG) i UW, wojsko miało poparcie ze strony władz naczelnych kraju. Z reguły propozycje wychodzące z MON spotykały się z przychylnością KOK i rządu. One to jednak ostatecznie ustalały wysokość nakładów finansowych i limity stanów 85 osobowych wojska i rezerwistów powoływanych na ćwiczenia, a także nakłady na działalność obronną poza MON. Przy przejściu gospodarki na pięcioletni okres planowania sił zbrojnych rozwoju był wkomponowany w makrosystem planowania społeczno-gospodarczego kraju. Planowanie rozwoju SZ nie odbiegało od rozwiązań planistycznych powszechnie przyjętych w państwie i odbywało się w podobnych cyklach planistycznych. Obowiązujące wówczas regulacje ustawowe zakładały, że rozwój i funkcjonowanie gospodarki narodowej odbywa się zgodnie z planami społeczno-gospodarczymi konstruowanymi cyklicznie w oparciu o wymogi planowania nakazowo-rozdzielczego oraz scentralizowanego kierowania i zarządzania państwem. Wysokość nakładów obronnych każdorazowo uzgadniano z Komisją Planowania przy Radzie Ministrów a następnie zatwierdzał je Prezes Rady Ministrów, po uprzednim podpisaniu przez ministra obrony narodowej PRL i naczelnego dowódcę ZSZ. Obowiązujący do 1989 roku system planowania rozwoju sił zbrojnych zakładał opracowywanie kilku rodzajów planów. Zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami w MON opracowywano plany perspektywiczne na 10-15 lat, średnio-okresowe na 5 lat i wykonawcze – roczne. Plan perspektywiczny funkcjonował wyłącznie na szczeblu SG WP i nie posiadał charakteru dyrektywnego. Był ogólną wytyczną do opracowywania podstawowego dokumentu planistycznego, określającego zmiany w potencjale obronnym naszych sił zbrojnych, którym był Plan rozwoju sił zbrojnych WP na okres 5 lat. Podstawą jego opracowania, poza wspomnianym planem perspektywicznym, były generalne założenia organizacyjno-techniczne rozwoju SZ RP, przedstawione w uchwalonych przez KOK, Węzłowych założeniach obronnych PRL. Plan ten bazował ponadto na uchwale KOK w sprawie wydatków obronnych oraz limitów osobowych sił zbrojnych na okres 5-letni i uchwale Rady Ministrów w sprawie planu dostaw, prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych oraz inwestycji na rzecz obronności. W drugiej połowie lat 80. nadzwyczaj złożona sytuacja ekonomiczna kraju, odprężenie w sytuacji międzynarodowej i limity sprzętu bojowego określone porozumieniami międzynarodowymi (CFE), spowodowały potrzebę podjęcia zmian w strukturze uzbrojenia i liczebności stanów osobowych SZ PRL. Skutkowało to realizacją daleko idących przedsięwzięć redukcyjnych – stan liczebny został zmniejszony o około 50 tys. Zmniejszano liczbę stanowisk etatowych w granicach 15%. 86 W IC MON w latach 1982-1985 zredukowano 342 stanowiska wojskowe i 155 stanowisk cywilnych, a w latach następnych zmniejszono obsadę IC MON o 585 stanowisk, w tym 14 generalskich. Skreślono około 500 stanowisk etatowych oficerów starszych. W końcu 1989 r. rozformowano Główny Zarząd Polityczny i podległe mu struktury organizacyjne (skreślono 1623 stanowiska etatowe oficerów politycznych). Podjęte działania kontynuowano w dalszych latach ciągle dostrzegając konieczność utrzymania wysokiej zdolności bojowej naszego wojska.125 Zwłaszcza do 1985 roku możliwa była niewielka modernizacja wybranych rodzajów wojsk oraz podjęcie prac nad unowocześnieniem systemów dowodzenia. Było to możliwe bowiem nie ulegał większym zmianom budżet wojska, na który przeznaczano około 5,5% wydatków państwa. Sytuacja radykalnie zmieniła się w drugiej połowie dekady lat 80. kiedy to obserwuje się postępujący spadek wydatków na potrzeby wojska. Przed Sztabem Generalnym stanęły nowe wyzwania; zadania związane z obronnością państwa przyszło rozstrzygać dokonując wyborów. 125 Do końca 1990 roku struktura organizacyjna Sztabu Generalnego praktycznie nie uległa zmianie. 87 5. Rola Sztabu Generalnego w organizacji szkolenia dowództw i sztabów Sztab Generalny wraz z innymi instytucjami MON zawsze był zainteresowany wysokim poziomem wyszkolenia dowództw i sztabów. W latach 1945-1989 pełnił on wiodącą rolę w kompleksowym procesie szkolenia dowództw i sztabów szczebla strategicznego i operacyjno-taktycznego.126 W procesie tym istotną rolę odgrywały także następujące instytucje: Główny Zarząd Wyszkolenia Bojowego (GZWB), Główny Inspektorat Szkolenia (GISz), a następnie Główny Zarząd Szkolenia Bojowego (GZSzB). Podstawowym zadaniem Sztabu Generalnego WP w zakresie doskonalenia dowództw i sztabów było przygotowanie i prowadzenie szkolenia z dowództwami i sztabami frontu, rodzajami sił zbrojnych i okręgami wojskowymi. W realizacji tego zadania komórki organizacyjne Sztabu Generalnego WP przygotowywane były do dowodzenia wydzielonymi jednostkami specjalnymi oraz kierowania obroną terytorialną na obszarze kraju po wejściu wojsk frontu w podporządkowanie operacyjne organów dowodzenia ZSZ UW. Główną formą szkolenia dowództw i sztabów były różnego typu ćwiczenia. W okresie wojny, do maja 1945 roku, nie prowadzono w WP ćwiczeń na większą skalę. Szkolenie podporządkowane było doraźnym potrzebom przygotowania poszczególnych dywizji do działań frontowych. Gry wojenne sztabów poszczególnych dywizji i korpusów, prowadzone na mapach, sprowadzały się głównie do tematyki działań zaczepnych: natarcia na zawczasu przygotowaną obronę nieprzyjaciela oraz forsowania przeszkód wodnych. Niejednokrotnie dotyczyły także problematyki działań bojowych w aglomeracjach miejskich. Sytuacja uległa radykalnej zmianie po zakończeniu drugiej wojny światowej; pojawiły się nowe potrzeby i oczekiwania. Zwłaszcza w drugiej połowie lat 40. dość często zmieniały się one, co wynikało przede wszystkim z niestabilności sytuacji politycznej w Europie i naszym kraju. W późniejszych latach stan rzeczy uległ pewnej zmianie. Nadal jednak cele, treści i zakres procesu szkolenia ulegały stałym modyfikacjom, których istotę określały odpowiednie dokumenty dyrektywne do szkolenia sił zbrojnych w każdym roku szkoleniowym.127 126 Z dziejów Wojska Polskiego – część III, rozdział: Szkolenie wojsk i ćwiczenia Zjednoczonych Sił Zbrojnych ważną formą szkolenia ludowego Wojska Polskiego, Warszawa 1986. 127 Rozkazy MON do szkolenia ukazywały się corocznie do 1989 roku włącznie. Dyrektywy MON do działalności SZ PRL ukazywały się co pięć lat: 1976-1980; 1986-1990. Wytyczne szefa Sztabu Generalnego WP do szkolenia operacyjnego SZ w latach 1948-1950; 1951-1955; 1956-1964. 88 W okresie powojennym głównym źródłem wiedzy teoretycznej w zakresie szkolenia dowództw i sztabów były radzieckie regulaminy i literatura wojskowa oraz dokumenty z okresu Drugiej Rzeczypospolitej. Na podstawie tych materiałów opracowywano w komórkach organizacyjnych Sztabu Generalnego WP oraz Głównym Zarządzie Szkolenia Bojowego (GZWB) odpowiednie regulaminy, instrukcje i inne materiały szkoleniowe. Wspomniane dokumenty były podstawą do wszelkiej działalności szkoleniowej w wojskach. Formalnie taki stan rzeczy trwał do 1950 r. W tym bowiem roku Sztab Generalny WP wycofał przedwojenne instrukcje i regulaminy szkolenia wojsk, które w coraz większym stopniu były zastępowane nowo opracowanymi, polskimi lub tłumaczonymi z języka rosyjskiego podręcznikami i instrukcjami. Ukoronowaniem wysiłków organizacyjnych o rozwój polskiej myśli wojskowej było powołanie Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (ASG WP) w 1947 r. Uczelnia ta będąc „dydaktycznym ramieniem” kierownictwa MON i SG WP podjęła szeroką działalność dydaktyczną w zakresie przygotowania kadr dowódczych i sztabowych o głębokiej wiedzy taktyczno-operacyjnej, jak również zapoczątkowała prace naukowo-badawcze w dziedzinie teorii nauki wojennej i dowodzenia wojskami. W tym miejscu zasadne jest podkreślić korzyści, jakie wynikały z podległości ASG WP szefowi Sztabu Generalnego. Programy kształcenia i doskonalenia oficerów SZ RP, a także plany badań naukowych w tej zasłużonej uczelni były budowane ze stosownym udziałem oficerów Sztabu Generalnego WP - w oparciu o rzeczywiste i dokładnie sprecyzowane potrzeby operacyjne. Była to działalność w pełni celowa i przynosząca wymierne korzyści, a absolwenci byli dobrze przygotowani do pracy dowódczej i sztabowej w siłach zbrojnych.128 Wśród kierownictwa Sztabu Generalnego WP i ASG WP nie było żadnych wątpliwości co do potrzeby zapewnienia tej uczelni maksymalnej samodzielności, zwłaszcza w zakresie badań naukowych i rozwoju myśli wojskowej. Problem dotyczył jedynie polskiego wkładu w rozwój sztuki operacyjnej i taktyki. O strategii raczej nie było mowy – była to domena lidera w funkcjonującym Układzie Warszawskim. Do 1954 roku system szkolenia strategiczno-operacyjnego i operacyjno-taktycznego dowództw i sztabów oparty był na zasadach działań w warunkach użycia konwencjonalnych środków walki. Nowe jakościowo warunki stworzyło wprowadzenie problematyki użycia broni jądrowej i innych nowych środków rażenia na przyszłym polu 128 Szerzej na ten temat w wystąpieniu przedstawiciela Akademii Obrony Narodowej. 89 walki. W podejmowanych działaniach dostrzegano nie tylko bezpośredni front walki ale także implikacje użycia broni masowego rażenia (BMR), również w odniesieniu do frontu wewnętrznego. Dużą uwagę przywiązywano do zagadnień dotyczących współdziałania rodzajów sił zbrojnych w operacjach połączonych, prowadzonych w szybkim tempie i z forsowaniem szerokich przeszkód wodnych. Założenia doktrynalne oraz dalsze przeobrażenia jakościowe i ilościowe sił zbrojnych przyczyniły się do rozwoju i doskonalenia procesu szkolenia strategiczno-operacyjnego oraz operacyjno-taktycznego dowództw i sztabów. Znalazło to odbicie w opracowywanych przez Sztab Generalny WP planach szkolenia. W ćwiczeniach brały udział dowództwa frontu i armii. Podczas ich przeprowadzania skupiano się na rozpatrywaniu zadań zaczepnych (na froncie zewnętrznym) oraz zadaniach obrony obszaru kraju (na froncie wewnętrznym), a zwłaszcza na takich zadaniach, jak zwalczanie desantów powietrznych i morskich oraz grup dywersyjno-sabotażowych. W szerokim zakresie synchronizowano działania dowództw i sztabów frontu zewnętrznego z działaniami dowództw i sztabów frontu wewnętrznego. Wiele uwagi poświęcano problematyce użycia BMR i likwidacji skutków jej użycia. W ćwiczeniach z wojskami coraz powszechniejsze stało się użycie oddziałów wydzielonych w składzie lądowo-powietrznym. Tam gdzie to było możliwe akcentowano osiągnięcia polskiej myśli wojskowej. To samo czyniono w trakcie instruktażowych ćwiczeń dowódczo-sztabowych, opracowywanych w Sztabie Generalnym WP we współpracy z GISz. Nowa technika bojowa i zmieniające się założenia strategiczne nie pozostawały bez wpływu na ćwiczebnie rozpatrywaną problematykę. Do ćwiczeń wprowadza się wiele elementów eksperymentalnych oraz epizodów i fragmentów o charakterze naukowo-badawczym. Służyło to prowadzonym badaniom operacyjnym. Dotyczyły one zwłaszcza przegrupowania wojsk na duże odległości, kierowania i kontroli ruchu wojsk, jednolitego tła operacyjnego, nowelizacji struktur związków taktycznych, równoległej pracy sztabów na kilku szczeblach dowodzenia, usprawnienia procesów dowodzenia w warunkach pokojowych. W różny sposób można charakteryzować odbyte ćwiczenia dowódczo-sztabowe. Jedną z ich cech szczególnych było dążenie do rozpatrywania pojawiających się problemów oraz weryfikowanie nowych założeń strategiczno-operacyjnych i (lub) operacyjno-taktycznych. WP coraz częściej uczestniczyło 90 w ćwiczeniach międzysojuszniczych oraz było organizatorem tych ćwiczeń na obszarze Polski. W działalności szkoleniowej ważną rolę spełniały omówienia poszczególnych ćwiczeń. Z reguły postrzegano je jako swoistego rodzaju dyrektywy dla dowództw, sztabów i wojsk. Omówienia w znacznym stopniu stanowiły podstawę do corocznych rozkazów ministra obrony narodowej. 91 Wystąpienie Zastępcy Szefa Zarządu Strategicznego - P5, gen. bryg. Anatola Wojtana Nowe wyzwania Sztabu Generalnego WP po transformacji ustrojowej i wstąpieniu do NATO ewolucja społecznych funkcji i ich przyszłość Droga do wolności… Sztaby generalne zawsze odgrywały wiodącą rolę w działalności sił zbrojnych, a także w przygotowaniach obronnych państw i bloków militarnych. Prowadzone w nich prace analityczne, planistyczno-organizacyjne, a szczególnie ich zakres i kompleksowość, miały i mają bezpośredni wpływ m.in. na identyfikację i ocenę zagrożeń, planowanie i koordynowanie racjonalnym wykorzystaniem sił i nakładów obronnych. W trosce o dobrą armię, w myśl cytatu Niccole Machiavellego, że „fundamentem każdego państwa jest dobra armia, tam gdzie jej brak, trudno o dobre prawa i w ogóle o powstanie czegoś dobrego” we wszystkich okresach historycznych sztaby generalne budzą duże zainteresowanie nie tylko teoretyków i praktyków wojskowych. Dlatego jako motto mojego wystąpienia proponuję ciągle aktualne słowa marszałka polnego hr. Helmuta von Moltkego (starszego), „…podstawą każdej sprawnej armii jest trwałość i stabilność sztabu generalnego…”. W zasadniczej części skupię się na wyzwaniach, jakie stanęły przed Sztabem Generalnym WP w latach 90., po transformacji ustrojowej, wstąpieniu do NATO i Unii Europejskiej. Ponadto, dokonam próby określenia współczesnej roli, jaką Sztab Generalny WP odgrywa w społeczeństwie. W bieżącym roku mija 90 lat od historycznych wydarzeń, które sprawiły, że Polska, dzięki wysiłkowi całego narodu oraz mądrości przywódców politycznych i wojskowych, po 123 latach zaborów, powróciła na mapę Europy i dołączyła do grona państw niepodległych i suwerennych. Wraz z odzyskaniem niepodległości, na mocy dekretu Rady Regencyjnej Królestwa Polskiego, z 25 października 1918 r. powołano Sztab Generalny WP. Powstałe struktury państwowe, w tym Sztab Generalny WP, były swoistą wartością społeczną. Spotykało się to z szeroką akceptacją społeczną graniczącą wręcz z euforią. Utwierdzały Polaków i wskazywały ich sąsiadom, że młode odrodzone państwo będzie w stanie zachować swą 92 suwerenność. Powtórne, pełne odzyskanie niepodległości przez Polskę nastąpiło wraz przełomem ’89 roku. W nowych warunkach prawno-ustrojowych oraz zmienionej sytuacji międzynarodowej znalazł się cały aparat administracyjny państwa, w tym Sztab Generalny WP. Można zatem powiedzieć, że w swej historii Sztab Generalny WP przeżył dwa ważne, decydujące okresy. Pierwszy, na początku ubiegłego stulecia, podczas jego tworzenia, i drugi, w ostatniej dekadzie ubiegłego wielu, kiedy to równolegle z transformacją naszych sił zbrojnych rozpoczął się proces dostosowania zadań i struktury Sztabu Generalnego do nowych wyzwań. Historyczne początki naszej instytucji oraz bogata tradycja wymaga oddania hołdu kadrze i pracownikom Sztabu oraz żołnierzom służących poza granicami kraju. Składam cześć ich niebezpiecznej służbie. Siła tradycji… „… na Sztab Generalny skierowane są spojrzenia wszystkich, bo w nim tkwi siła armii”. Słowa te są uzupełnieniem motta, cytowanego już wcześniej. Oficjalnie nazwa „sztab generalny” pojawiła się po raz pierwszy w uchwale sejmowej w 1775 roku. Nie umniejszając roli tych historycznych organów należy stwierdzić, że źródłem z którego dzisiejszy Sztab Generalny czerpie naukę i tradycję jest Sztab Generalny WP utworzony 25 października 1918 roku. W latach powojennych struktura oraz zadania Sztabu Generalnego nie wynikały z kwestii swobodnego wyboru. Przynależność do Układu Warszawskiego sprawiała, że dostosowany był on do roli i funkcji spełnianych przez Polskę i jej siły zbrojne w ramach tego układu. Prowadziło to do odizolowania wojska i Sztabu Generalnego WP od społeczeństwa uniemożliwiając realizację funkcji społecznych. Siła tradycji i doświadczenie, jakie stoją za Sztabem Generalnym WP i Wojskiem Polskim, pozwoliły w burzliwych latach 90. na przeprowadzenie transformacji całych Sił Zbrojnych RP, w tym samego Sztabu. Przełom w funkcjonowaniu Sztabu Generalnego WP… Rok 1990 był przełomowym. Zmiany, jakie dokonały się w świecie, Europie i Polsce, po 1989 roku, znacząco wpłynęły na kształt i działalność najważniejszych instytucji w państwie, w tym na Sztab Generalny WP. 93 Nowa sytuacja geopolityczna suwerennego państwa wymogła zmianę podejścia do zagadnień jego bezpieczeństwa, zarówno jeśli chodzi o aspekty wewnątrzpaństwowe, jak i międzynarodowe. Koniec zimnej wojny, a z nią kres dwublokowego podziału świata, z jednej strony otworzyły drogę dla reform wewnętrznych, z drugiej zaś rozbudził aspiracje do członkostwa w międzynarodowych organizacjach, dotąd otwartych jedynie dla państw zachodu. Transformacja sił zbrojnych… Dla Sztabu Generalnego, w tym okresie, kluczową sprawą było podjęcie trudu restrukturyzacji sił zbrojnych. Wraz z transformacją ustrojową państwa polskiego już w 1991 roku rozpoczęto reformę naszego systemu obronnego. W dziedzinie kierowania obronnością dostosowano struktury, w obszarze stricte militarnym dokonano restrukturyzacji SZ RP, natomiast w dziedzinie pozamilitarnej przeprowadzono niezbędne zmiany organizacyjne. Sztab Generalny WP, jako główna instytucja w systemie obronnym państwa, był w centrum zachodzących zmian, sam także ulegając przeobrażeniom. Wypracowane zostały główne kierunki reform, których kulminacją była podjęta rok później restrukturyzacja samego centrum zarządzania i dowodzenia wojskiem, to jest Ministerstwa Obrony Narodowej i zintegrowanego z nim Sztabu Generalnego WP. W rezultacie, w 1993 r. nastąpiło ostateczne oddzielenie funkcji dowodzenia wojskiem od szeroko rozumianego kierowania politycznego i administrowania resortem ON. Utworzono dwa piony funkcjonalne: cywilno-wojskowy i wojskowy. Sztab Generalny WP stał się organem dowodzenia SZ RP, któremu podporządkowano RSZ i wojskowe instytucje centralne. Przekształcenie MON w cywilny organ administracji państwowej oraz nowy kształt organizacyjno-funkcjonalny jego centralnych instytucji wymagały wyraźnego rozdzielenia kompetencji i odpowiedzialności między cywilno-wojskowymi i wojskowymi strukturami resortu, to jest między cywilnym ministrem i wiceministrem obrony narodowej, a Szefem Sztabu Generalnego WP. W wyniku tych zmian oraz wyznaczenia w marcu 1990 roku cywilnego ministra i wiceministra obrony narodowej rozpoczął się okres cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi. Pamiętajmy jednak, że był to czas ścierania się poglądów i koncepcji na model władzy w Polsce, w tym na przyszły kształt sił zbrojnych oraz miejsce i rolę Sztabu Generalnego WP w dowodzeniu siłami zbrojnymi. Nie podważano przyjętej w demokratycznych 94 państwach zasady cywilnej kontroli nad wojskiem. Spierano się natomiast o bezpośrednie zwierzchnictwo nad szefem Sztabu Generalnego WP, tj. pozycję prezydenta i ministra obrony narodowej. Kompetencje … Kres tej sytuacji położyła dopiero Ustawa o Urzędzie Ministra Obrony Narodowej z 14 XII 1995 r. (i późniejszy dokument: Statut Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Regulamin Organizacyjny MON), określająca jednoznacznie kompetencje Szefa Sztabu Generalnego jako dowodzącego w imieniu ministra siłami zbrojnymi w czasie pokoju. Podkreślmy, jak dużym wyzwaniem, któremu podołaliśmy, była rola Sztabu Generalnego jako koordynatora głębokich reform w całych siłach zbrojnych przy jednocześnie zachodzącej restrukturyzacji Sztabu. Mając na uwadze lepsze przygotowanie struktur resortu do standardów NATO, w kwietniu 1998 roku podjęto decyzję o przekształceniach strukturalno-organizacyjnych w MON. Naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie obronności został Minister Obrony Narodowej. W świetle prawa jest on nie tylko organem kierowania (dowodzenia) siłami zbrojnymi, ale także organem uprawnionym do inicjowania i projektowania założeń obronnych państwa oraz koordynacji i nadzoru, z upoważnienia Rady Ministrów, realizacji zadań obronnych przez pozamilitarne (cywilne) struktury państwa. W ramach przeprowadzonej reorganizacji Sztab Generalny WP stał się integralną częścią Ministerstwa Obrony Narodowej. Aby był zdolny do współdziałania ze sztabami sojuszniczymi, dostosowano jego struktury do standardów NATO. Sztab Generalny stał się instytucją planistyczno - analityczną i spełnia zasadnicze zadania planowania strategicznego, operacyjnego, operacyjnego rozwoju sił zbrojnych i mobilizacji. Transponuje decyzje kierownictwa politycznego na wojskowe koncepcje i plany długofalowe oraz stanowi miejsce generowania działań militarnych, których akceptowanie zawarowane jest dla szczebla politycznego. Droga do NATO… Zwieńczeniem zmian spowodowanych transformacją ustrojową, tworzeniem nowej struktury organizacyjnej i kompetencyjnej Sztabu Generalnego, zbliżającego go do armii państw NATO, a także uwzględniającej zasadę sprawowania cywilnej 95 kontroli nad siłami zbrojnymi w dziedzinie obronności, było oficjalne zaproszenie Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1997 r., które nastąpiło w pięćdziesiątą rocznicę powstania Sojuszu (12 marca 1999 r.). Wejście do Sojuszu Północnoatlantyckiego było jednym z najważniejszych wydarzeń w całej powojennej historii Polski. 16 marca polska flaga „powiała” przed siedzibą Kwatery Głównej NATO w Brukseli, gdzie polska delegacja, na czele z premierem, wzięła udział po raz pierwszy, jako pełnoprawny członek, w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej. Członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim zostało oficjalnie uznane za priorytetowy cel polskiej polityki bezpieczeństwa. Polska rozpoczęła kompleksowy i trudny program reform politycznych, wojskowych i gospodarczych, obliczony na stopniowe osiąganie euroatlantyckich standardów. Akcesja stała się motorem wielu gruntownych reform w polskim wojsku. Zwiększyliśmy samodzielność dowódców, zintensyfikowaliśmy naukę języka angielskiego, nasi oficerowie objęli stanowiska w sojuszniczych strukturach dowodzenia, urealniono proces szkolenia wojsk. Wyzwaniem było przeformowanie Sztabu Generalnego WP uwzględniając jako wzór obowiązującą, jednolitą strukturę dowództw i sztabów w armiach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dokonane zmiany nie były prostą kopią istniejących rozwiązań, ale wypadkową naszej bogatej tradycji sztabowej, kształtu sił zbrojnych oraz uwarunkowań prawno-politycznych. Po raz pierwszy w naszej historii, w Sztabie Generalnym stanowiska specjalistyczne objęli merytoryczni pracownicy cywilni. Ważnym elementem dowodzenia i wychowania podwładnych stało się racjonalne gospodarowanie finansami i mieniem wojskowym. Rozbudzaliśmy obywatelski obowiązek oszczędnego gospodarowania społecznym groszem. Promowano nowatorskie, efektywne i oszczędne działania. Zasadniczy wysiłek został skupiony na budowie nowego modelu Sztabu Generalnego, którego istotą było powołanie pionów funkcjonalnych – zarządów generalnych odpowiadających strukturze NATO. Miało to zapewnić jego zintegrowane funkcjonowanie w systemie planowania wspólnych operacji wojskowych, prowadzonych w ramach Sojuszu oraz misji pokojowych i humanitarnych wykonywanych z ramienia organizacji międzynarodowych. Dodatkowo wysiłek skupiony został na osiągnięciu interoperacyjności sił i sztabów, opracowania planów wzmocnienia obrony granic Rzeczypospolitej Polskiej 96 w sytuacji kryzysowej, przygotowania sił zbrojnych do realizacji zobowiązań sojuszniczych, w tym udziału w operacjach i misjach, a także do wypełnianie zadań państwa gospodarza. Ówczesne zmiany, zarówno organizacyjne, jak i jakościowe wpisywały się całokształt funkcji społecznych obejmujących integrację systemu społecznego, jego sprawność działania, użyteczność i jego otwartość. Wstąpienie do NATO, głębokie reformy struktur państwa i jego sił zbrojnych wzmocniły w społeczeństwie poczucie bezpieczeństwa narodowego. Systematycznie wzrastało też zaufanie do wojska, plasując nasze sił zbrojne na pierwszym miejscu. Jest to zasługa ciągłego dostosowywania struktur do warunków i wymogów współczesnego środowiska bezpieczeństwa. Nowe zadania… Już 12 dni po naszym wejściu do NATO zderzyliśmy się z sytuacją, która zaistniała w Kosowie. Polska wzięła na siebie dużą odpowiedzialność i po raz pierwszy udowodniła, że zamierza w pełni realizować sojusznicze zobowiązania. Zaangażowanie w kolejnych misjach i przedsięwzięciach NATO zbudowały naszą obecną pozycję w Sojuszu. W dniu dzisiejszym nasi żołnierze pełnią służbę w misjach pod flagą ONZ, NATO i UE. Weszliśmy do wąskiego grona państw posiadających bogate doświadczenia w tej dziedzinie. Od ponad 50 lat Sztab Generalny planuje i koordynuje udział Wojska Polskiego w misjach pokojowych, humanitarnych i stabilizacyjnych. Ataki na Word Trade Centre zmieniły świadomość ludzi w podejściu do zagadnień bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Nowe zagrożenia dały impuls do przedefiniowania roli i zadań sił zbrojnych. Polska podjęła wysiłek transformacji sił zbrojnych w celu sprostania wymogom zobowiązań sojuszniczych oraz zmieniającemu się spektrum współczesnych niebezpieczeństw. Włączyliśmy się w walkę ze światowym terroryzmem, biorąc udział w operacji stabilizacyjnej w Iraku, wysyłając kontyngent do Afganistanu, a także zaangażowaliśmy się w operację wojskową Unii Europejskiej w Czadzie. Dzięki temu wzrosło znaczenie Polski na arenie między-narodowej, a społeczeństwo ma świadomość, że jest ktoś, kto w każdej chwili może stanąć w obronie niepodległości kraju. 97 IRAK … Włączenie się do operacji Iraqi Freedom było wielkim wyzwaniem dla Sztabu. Po raz pierwszy przystąpił on do planowania przygotowania udziału Sił Zbrojnych RP w operacji stabilizacyjnej. Skalę trudności podniósł fakt, że Polska została państwem odpowiedzialnym za tworzenie Wielonarodowej Dywizji. Zdobyte w tym zakresie doświadczenia zostały ponownie wykorzystane podczas planowania pomocy humanitarnej dla Pakistanu w 2005 roku oraz naszego udziału w najważniejszej dla Sojuszu operacji w Afganistanie. Obecnie kończymy operację Iracka Wolność - prowadzoną w ramach koalicji międzynarodowej od września 2003 r. Misja w Iraku stanowiła apogeum liczebnego zaangażowania Wojska Polskiego w operacjach pokojowych. Jest bogatym źródłem wiedzy i doświadczeń. Pozwalają one doskonalić wojskowe rzemiosło, ukierunkowują modernizację techniczną oraz rozwój naszych zdolności. Jest to dobry, bo prowadzony w realnych warunkach sprawdzian wyszkolenia, umiejętności i efektywności dowódców i żołnierzy. Wielonarodowa Dywizja w Iraku rozpoczęła działalność 3 września 2003 r. Tworzyły ją kontyngenty 24 państw – ok. 9 tys. żołnierzy. Przydzielona dywizji strefa odpowiedzialności rozciągała się od granicy z Arabią Saudyjską do irańskiej i składała się z pięciu prowincji: Al Quadisiyah, Babil, Karbala, Najaf i Wasit. Z powodu wycofania się niektórych państw z udziału w MND C-S, a także zmiany charakteru misji w wyniku poprawy sytuacji operacyjnej zmieniała się struktura dywizji oraz zmniejszała strefa jej odpowiedzialności. Aktualnie Polska z kontyngentem ok. 900 żołnierzy i pracowników wojska jest wiodącą narodowością w Dywizji. Integracja europejska… W 2003 r. Polska włączyła się w pierwszą wojskową operację UE "Concordia". Trwała ona ponad pół roku. W operacji brało udziału 17 polskich żołnierzy symbolicznie, ale nie byliśmy przecież wtedy członkiem UE. Po przejęciu odpowiedzialności za sytuację w Bośni i Hercegowinie przez Unię Europejską, w grudniu 2004 r. Polska wydzieliła kompanię zmechanizowaną wraz z elementami zabezpieczenia logistycznego. W bieżącym roku Siły Zbrojne rozpoczęły udział w unijnej operacji stabilizacyjnej we wschodnim Czadzie i północno-wschodnim rejonie Republiki Środkowo98 Afrykańskiej oraz stworzenie warunków do rozpoczęcia programów rekonstrukcji infrastruktury i pomocy w powrocie uchodźców do Sudanu. … Elastyczność struktur Nieprzewidywalność wyzwań i zagrożeń, ich podejmowanie z dala od granic państwa, zmiany w strukturze dowodzenia Sojuszu oraz konieczność racjonalizacji wydatków doprowadziły do opracowania koncepcji dostosowania Sił Zbrojnych RP do nowych zagrożeń. W jej efekcie utworzono Dowództwo Operacyjne oraz Dowództwo Wojsk Specjalnych, Inspektorat Wsparcia SZ oraz Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia. Obecnie struktura Sztabu Generalnego zgodna jest ze strukturami Natowskimi. Dzięki temu sztab może pełnić rolę koordynatora głębokich reform w całych siłach zbrojnych posiadając do tego odpowiednich ekspertów. Podkreślenia wymaga fakt, że Sztab nie tylko sam się restrukturyzował, ale także wypracowywał koncepcje reform systemu obronnego państwa i reformy wojska, która, zauważmy, rozpoczęła się z wyprzedzeniem wobec reformy obronności. Doświadczenia z misji… Udział w operacjach poza granicami kraju dostarcza Sztabowi Generalnemu zasadniczych wniosków do modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP i programowania ich rozwoju. Potwierdził on potrzebę rozwijania zdolności systemu C4ISR. Dostrzegając wymagania w zakresie transportu strategicznego oraz śmigłowców uczestniczymy w międzynarodowych inicjatywach na rzecz pozyskania transportu strategicznego oraz dokonujemy zakupu samolotów transportowych i śmigłowców. W celu poprawy stanu ochrony i obrony wojsk podejmujemy działania na rzecz wprowadzenia nowych pojazdów opancerzonych, doskonalenia środków zakłócających detonację ładunków wybuchowych oraz rozwijania wsparcia medycznego. Zintensyfikowaliśmy przygotowania zespołów naprowadzania lotnictwa. Współczesne konflikty oraz metody ich rozwiązywania pokazują, że działania wojskowe stają się tylko jednym z elementów oddziaływania. Zwiększa się natomiast znaczenie operacji niemilitarnych i CIMIC. Wzrasta aktywność organizacji i agencji pozarządowych, instrumentów cywilnych, ekonomicznych i politycznych. 99 Strategia udziału w operacjach powoli sprowadza się do integracji i uzyskania efektu synergii użycia wszystkich angażowanych komponentów. Temu ma służyć idea Operacji Bazujących na Efektach – EBAO. Która obejmuje całe spektrum działań, począwszy od zapobiegania wystąpieniu kryzysu, poprzez intensywne działania bojowe, do operacji stabilizujących, obejmujących odbudowę ekonomiczną, przywrócenie porządku prawnego i bezpieczeństwa oraz pomoc humanitarną. Ponadto, idea powyższa jest weryfikowana przez Wielonarodowe Eksperymenty, dla przykładu MNE-5, który jest weryfikacją przyjętych procedur planowania i prowadzenia wielonarodowych i wielopodmiotowych operacji, w ramach kompleksowego i długofalowego podejścia do rozwiązywania sytuacji kryzysowych. Planowanie rozwoju SZ RP… Bardzo ważnym wyzwaniem dla SG WP jest także planowanie rozwoju zdolności sił zbrojnych i dostosowanie narodowego procesu planowania obronnego do sojuszniczego. Jednym z jego elementów jest opracowywanie wymagań operacyjnych dla nowego Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego, stosownie do warunków przyszłego pola walki. Warunkiem właściwego zaplanowania rozwoju sił zbrojnych jest określenie możliwych zagrożeń, wyzwań oraz szans w perspektywie 20-30 lat. W tym celu w Sztabie prowadzone są prace nad określeniem modelu Sił Zbrojnych 2018 i kolejnymi programami rozwoju sił zbrojnych, w tym po raz pierwszy z dziesięcioletnim horyzontem planistycznym. Stanowi to dla nas poważne wyzwanie, gdyż opracowywanie „Programu rozwoju Sił Zbrojnych RP …” wymaga skoordynowania działań wielu instytucji narodowych, w tym m.in. Departamentu Polityki Zbrojeniowej, Departamentu Strategii i Planowania Obronnego, rodzajów sił zbrojnych oraz realizacji zobowiązań sojuszniczych i unijnych ujętych w celach sił zbrojnych i wymaganiach Europejskiej Agencji Uzbrojenia EDA. Profesjonalizacja … Szerokie spektrum realizowanych zadań oraz konieczność podejmowania natychmiastowych decyzji, nawet przez pojedynczego żołnierza, pokazały, że słuszna jest koncepcja profesjonalizacji naszych sił zbrojnych. 100 Jest to szczególnie ważne dla nas zadanie. Jego wykonanie obliguje Sztab Generalny do realizacji szeregu przedsięwzięć prawnych i modernizacyjnych, dokonania przeglądu jednostek wojskowych pod kątem możliwości wdrożenia wypracowanych rozwiązań z uwzględnieniem ich zadań, potrzeb operacyjnych, infrastruktury koszarowej i bazy szkoleniowej. Za niezmiernie ważne uznajemy prowadzenie szerokiej kampanii reklamowej i informacyjnej mającej na celu pozyskanie kandydatów na szeregowych zawodowych. Sztab Generalny WP cechuje duża otwartość na współpracę z instytucjami oraz administracją państwową. Sztab Generalny WP a funkcje społeczne … Od 2000 r. w Sztabie Generalnym WP wzrosło zatrudnienie pracowników wojska. Postawa oraz rzetelne wykonywanie obowiązków przez ekspertów – specjalistów cywilnych przyczynia się do zastanowienia się nad dalszym zwiększeniem ucywilnienia naszej instytucji. Otwarte zostały także „szeroko drzwi” do przyjęcia większej liczby kobiet do służby wojskowej. Dotychczasowe doświadczenia dowodzą, że kobiety doskonale radzą sobie w wykonywaniu codziennej trudnej służby wojskowej. Sztab stał się także instytucją spełniającą funkcje edukacyjne. Świadczą o tym systematycznie odbywające się praktyki studenckie. Studenci stanowią doskonały potencjał do zatrudnienia w komórkach organizacyjnych MON. Wiodącym zarządem w prowadzeniu praktyk oraz przekazującym doświadczenia przyszłym adeptom administracji państwowej jest Zarząd Planowania Strategicznego – P5. W Sztabie odbywali i odbywają staże oraz praktyki oficerowie innych armii. W ramach pomocy w przygotowaniu do członkostwa w NATO przyjmiemy kolejne grupy oficerów z Ukrainy i Gruzji. Także nasi oficerowie i pracownicy cywilni nabywają doświadczenia i nowych umiejętności w ramach staży organizowanych przez Unię Europejską. Sztab Generalny uczestniczy w promowaniu Wojska Polskiego oraz tradycji żołnierskich poprzez delegowanie swoich przedstawicieli na różnego typu uroczystości wojskowe, a także udział w organizowanych przedsięwzięciach promocyjnych, takich jak: − Bieg Katorżnika; 101 − zawody sportowe, w tym zawody strzeleckie z udziałem przedstawicieli innych ministerstw; − współpraca z organizacjami paramilitarnymi; − udział w inscenizowanych bitwach historycznych, krzewiących postawę patriotyczną. Wojsko aktywnie uczestniczy w życiu religijnym. Przejawia się to m.in. poprzez udział w uroczystościach patriotyczno – religijnych oraz pielgrzymkach. Funkcje społeczne to także spotkania z mieszkańcami garnizonów. Wysocy rangą przedstawiciele SG WP uczestniczą w spotkaniach środowiskowych, których celem jest, z jednej strony, zapoznanie środowisk żołnierskich z aktualnie realizowanymi w siłach zbrojnych, w tym szczególnie w Sztabie Generalnym WP, zadaniami, priorytetami, kierunkami rozwoju oraz określeniem najważniejszych zdolności Sił Zbrojnych RP, z drugiej zaś, zapoznanie się z problemami społeczności lokalnej. Integrują one zarówno wojsko z wojskiem, jak i wojsko ze społecznością lokalną. Instytucją, która wpisuje się w rolę „pomostu” pomiędzy żołnierzami, a Sztabem Generalnym jest Konwent Dziekanów Oficerów. Reprezentuje on żołnierzy zawodowych w sprawach, które są bolączką codziennego żołnierskiego życia. To z jego inicjatywy opracowano Kodeks Honorowy, którego głównym celem jest umocnienie poczucia wspólnej tożsamości wszystkich żołnierzy. Pan Minister Bogdan Klich 14 sierpnia br. wręczył go kierowniczej kadrze sił zbrojnych i przedstawicielom żołnierzy zawodowych. Do końca roku kodeks otrzyma każdy żołnierz zawodowy, a przyszli żołnierze dostaną go w dniu rozpoczęcia służby. Jest to dla nas dokument niezwykle ważny, gdyż żołnierzem się nie bywa, lecz jest się nim przez całe życie. Przyszłość systemu dowodzenia … Doskonalenie systemu dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP jest procesem ciągłym. Polega ono na tworzeniu podstaw teoretycznych, kreowaniu modeli, analizowaniu doświadczeń z operacji oraz zmian w systemie dowodzenia NATO i rozwiązań stosowanych w innych armiach. Ostatnie kilkanaście lat pokazuje, że przyjęte kierunki ewolucji systemu dowodzenia są właściwe i adekwatne do zmieniającej się sytuacji bezpieczeństwa. Mają one charakter obiektywny i uwzględniają całokształt 102 czynników wpływających na jego przebieg i kształt. Nieodzownym determinantem tych zmian jest świadomość konsekwencji, jakie niosą one ze sobą. Mamy świadomość, że obecna struktura Sztabu Generalnego nie jest doskonała. Nie ma gotowych, standardowych rozwiązań w kierowaniu siłami zbrojnymi, które wystarczy skopiować, aby być w zgodzie z tym, co robią inni. Pewne jest, że na przyszłość sztabu największy wpływ będzie miało środowisko bezpieczeństwa kształtowane przez szerokie spectrum zagrożeń i wyzwań, które będzie wpływało na zmiany sposobów prowadzenia walki i „połączone” cywilno-wojskowe reagowanie kryzysowe. Zakładamy, że obecny system dowodzenia podlegał będzie dalszej przemyślanej i dobrze zaplanowanej ewolucji. Nurt ewolucyjnych zmian obejmie kolejne usprawnienia, które ujmujemy w 10-letnim „Programie Rozwoju Sił Zbrojnych w latach 2009-2018”. Przewidujemy doskonalenie wszystkich zasadniczych obszarów dowodzenia bieżącego, operacyjnego oraz wsparcia. Sam sztab będzie ewoluował w kierunku „połączoności”, dowództwa rodzajów sił zbrojnych będą stopniowo „odchudzane” i łączone, aż do utworzenia dowództwa sił zbrojnych, ale podporządkowanego Sztabowi Generalnemu. W tym miejscu chciałbym wyjaśnić, że „połączoność” nie jest równoznaczna z dyslokacyjną konsolidacją dowództw czy sztabów. W miarę umacniania się nowych organów centralnych likwidowane będą szczeble pośrednie, jak korpus i okręg wojskowy. Szczebel związku taktycznego będzie zaś zmierzać nie tylko w kierunku „połączoności”, ale także „wielonarodowości”, aby stać się zdolnym do kierowania małymi operacjami połączonymi. W ostatnim czasie, w medialnej dyskusji, pojawiły się głosy krytykujące plany reorganizacji systemu dowodzenia, w tym zmiany dyslokacji niektórych dowództw wojskowych. W przeważającej części opierają się one na subiektywnych i zdezaktualizowanych poglądach świadczących o braku wiedzy na temat współczesnych możliwości technicznych środków dowodzenia. W podejmowaniu strategicznych decyzji dotyczących systemu dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi Sztab Generalny WP kieruje się nie emocjami, lecz chłodną oceną wojskowo-ekonomiczną. Wszystkie decyzje o ewentualnych zmianach dyslokacji dowództw sił zbrojnych podejmowane były, są i będą po dokonaniu oceny uwarunkowań operacyjnych, szkoleniowych i społecznych. Proces ten zawsze 103 odbywa się w zderzeniu z wynikami realnej możliwości zabezpieczenia tego przedsięwzięcia pod względem finansowym. Konkluzja … Sztab Generalny WP zmienia się wraz z Polską. Pamiętajmy jednak o tym, że siłą instytucji są jej ludzie. Należyte wypełnianie funkcji dowódczych i sztabowych występuje w bardzo ścisłym związku z przygotowaniem intelektualnymi humanistycznym. Podkreślić należy, że o złożoności pracy sztabowców decyduje także różnorodność wykonywanych zadań realizowanych w czasie pokoju, kryzysu oraz udziału w operacjach i misjach oraz wielość specjalności wojskowych o dużym stopniu ich znaczenia. Kończąc pozwólcie mi, Szanowni Państwo, przytoczyć słowa francuskiego generała, szefa sztabu wojsk napoleońskich barona de Jomini,: „Dobry sztab ma tę zaletę, że jest trwalszy od geniuszu jednostki”. 104 CZĘŚĆ DRUGA 105 Wystąpienie płk. dr. hab. Pawła Cieślara Płaszczyzny współpracy Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Akademii Obrony Narodowej ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego Każda rocznica powstania instytucji lub organizacji daje podstawę do rozważań o charakterze refleksyjnym. Staje się bodźcem uruchamiającym analizy pod różnymi względami wszelkich dotychczasowych dokonań w rozpatrywanym przedziale czasowym. Dlatego też nie sposób pominąć omówienia obszarów współpracy Akademii Sztabu Generalnego WP i jej następczyni – Akademii Obrony Narodowej ze Sztabem Generalnym WP w okresie po drugiej wojnie światowej. Rolę i zadania Sztabu Generalnego WP w kształtowaniu warunków funkcjonowania Sił Zbrojnych RP przedstawiono już wcześniej. Dla uzupełnienia całości zagadnienia należy w sposób bardzo ogólny zaprezentować przeznaczenie i misję jaką spełniała i dalej spełnia Akademia. 1. Akademia jako uczelnia wojskowa Akademia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego została powołana do życia na mocy dekretu Rady Ministrów w 1947 roku jako pierwsza wyższa uczelnia wojskowa w powojennej Polsce. Głównym zadaniem uczelni było kształcenie oficerów na stanowiska dowódcze i sztabowe oraz nieco później prowadzenie badań w dziedzinie nauk wojskowych. Akademia Sztabu Generalnego WP była w dziejach polskiego szkolnictwa najdłużej funkcjonującą uczelnią dowódczo-sztabową. Ostatnia czterdziesta promocja odbyła się w lipcu 1990 roku. Jej mury w ciągu tego okresu opuściło prawie 6200 oficerów dyplomowanych, a ponad 4800 podyplomowe i różnego rodzaju kursy wojskowe. oficerów ukończyło studia 129 Ponad czterdziestoletnia działalność Akademii Sztabu Generalnego WP charakteryzowała się okresowymi przekształceniami ściśle związanymi z przemia129 ASG WP z tytułem „oficer dyplomowany” ukończyło 6197 oficerów. Źródło - informacje uzyskane w Oddziale Organizacji Studiów AON. 106 nami zachodzącymi w sztuce wojennej, wyznaczanymi kierunkami rozwoju SZ RP oraz stałym postępem naukowo-technicznym. W 1960 roku w uczelni stworzono oddziały: Wojsk Rakietowych i Artylerii oraz Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Kraju i Lotnictwa. Powołano również: Instytut Organizacji i Techniki Dowodzenia, Zakład Dydaktyki Wojskowej, Katedrę Taktyki Obrony przed Środkami Masowego Rażenia oraz Zespół Studiów Naukowych. Lata siedemdziesiąte zaowocowały dalszym rozwojem akademii. Powstały pierwsze znaczące wydawnictwa z dziedziny sztuki wojennej m.in. autorstwa profesorów Juliana Kaczmarka i Kazimierza Nożki. W roku 1977 dokonano radykalnych zmian w strukturze uczelni. Powołano Wydział Wojsk Lądowych oraz Wydział Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju. Obok wydziałów funkcjonowało szereg samodzielnych katedr. Przyjęto takie struktury organizacyjne komórek naukowo-dydaktycznych, które na dobrym poziomie zapewniały realizację zadań dydaktycznych i naukowych. W wiodących katedrach wydziałowych było zazwyczaj ponad dwudziestu nauczycieli, a w pozostałych katedrach zadania wykonywało kilkunastu oficerów. Znaczna liczba kadry umożliwiała także wykonywanie zadań wynikających z roli uczelni jako jednostki wojskowej, a szczególnie w sferze działań służbowych, mobilizacyjnych i logistycznych. Przekształcenia ukierunkowane na rozwój uczelni dały dobrą podstawę organizacyjną do utworzenia 1 października 1990 roku Akademii Obrony Narodowej.130 Komórki naukowo-dydaktyczne włączono do czterech wydziałów. Od nowa utworzono Wydział Strategiczno-Obronny z zadaniem badania i propagowania problematyki dotyczącej bezpieczeństwa i obronności państwa oraz zagadnień logistyki. Zadania i cele działania Wydziału Wojsk Lądowych i Wydziału Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej pozostały bez większych zmian. 131 W skład Wydziału Nauk Humanistycznych weszli oficerowie z samodzielnych katedr specjalistycznych oraz część nauczycieli z rozwiązanej WAP (Wojskowej Akademii Politycznej). Po kilku latach z Wydziału utworzony został Instytut Nauk Humanistycznych. Należy stwierdzić, że Akademia Obrony Narodowej w ten sposób uzyskała strukturę organizacyjną właściwą uczelni wyższej. Jednak w ramach tej 130 Decyzję o utworzeniu AON z dniem 1 października 1990 r. w miejsce ASG WP ogłoszono w formie rozporządzenia Rady Ministrów w dniu 21.05.1990 r. 131 Obecna nazwa tego wydziału to „Wydział Lotnictwa i Obrony Powietrznej”. 107 reorganizacji znacząco zredukowano liczbę nauczycieli akademickich. Średnio w katedrach liczba etatowych stanowisk dydaktycznych zmniejszyła się o połowę. Na mocy Ustawy 132 z dnia 27 lutego 2003 r. Akademia jest „…uczelnią państwową posiadającą osobowość prawną, … wykonującą zadania jednostki wojskowej w zakresie określonym przez Ministra Obrony Narodowej”. Umocowania prawne oraz rozwiązania organizacyjne pozwalają Akademii Obrony Narodowej na działalność z przestrzeganiem wymagań ustawy o służbie żołnierzy zawodowych, ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach i tytułach naukowych. W połowie lat dziewięćdziesiątych Akademia w działalności dydaktycznej wyraźnie wykroczyła poza sferę obronności, a nawet szeroko rozumianego bezpieczeństwa narodowego, otwierając dla studentów cywilnych nowe kierunki w postaci studiów ekonomicznych, historycznych, a jeszcze później zarządzania. Doprowadziło to do sytuacji, w której liczba studentów cywilnych wyraźnie przewyższa liczbę studentów wojskowych. Obecnie Akademia Obrony Narodowej wykorzystując swój potencjał dydaktyczny i naukowy ukierunkowuje swoje działania w obszarze obronności na: kształcenie kadr dowódczych i sztabowych oraz przygotowaniu oficerów do prowadzenia działalności naukowo-dydaktycznej; przygotowaniu kadr administracji państwowej i samorządowej do wykonywania zadań o charakterze obronnym; prowadzeniu działalności naukowo-badawczej w dziedzinie nauk wojskowych, ekonomicznych i humanistycznych. W programach kształcenia oficerów Akademia Obrony Narodowej poszerzyła swoją ofertę dydaktyczną o zagadnienia dotyczące funkcjonowania sił zbrojnych w czasie pokoju i kryzysu.133 Akademia kultywuje chlubne tradycje oręża polskiego oraz dba o zachowanie i wzbogacanie własnych tradycji. Dziedziczy i kontynuuje tradycje:134 Szkoły Rycerskiej (1765-1794), Wojskowej Szkoły Aplikacyjnej (1820-1831), Wyższej Szkoły 132 Por. Ustawa z dnia z dnia 27 lutego 2003 r. o utworzeniu Akademii Obrony Narodowej. Dz.U. nr 56 poz. 496 z dnia 1 kwietnia 2003 r. 133 W dydaktyce z okresu ASG WP zajmowano się głównie organizacją działań zbrojnych podczas wojny. 134 Statut Akademii Obrony Narodowej, uchwalony przez Senat Akademii Obrony Narodowej w dn. 20.09.2006 roku, § 7. 108 Wojennej (1919-1939), Wyższej Szkoły Wojennej na Obczyźnie (1941-1946) i Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (1947-1990). 2. Współpraca w okresie funkcjonowania Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Biorąc pod uwagę prawie sześćdziesięcioletni okres współpracy Akademii Sztabu Generalnego WP ze Sztabem Generalnym WP należy stwierdzić, że była ona bardzo zróżnicowana, obejmująca zawsze węzłowe zagadnienia wynikające z działalności sił zbrojnych i spraw dotyczących bezpieczeństwa państwa. Różnorodność współpracy wynikała zazwyczaj ze zmieniających się uwarunkowań polityczno-militarnych w Europie oraz zmian strukturalnych Sztabu Generalnego WP, a konkretnie od liczby zarządów (wcześniej oddziałów) oraz specjalności jakie mieściły się w poszczególnych zarządach. W analizowanym okresie część obszarów działalności, którymi zainteresowana była Akademia Sztabu Generalnego WP, były okresowo ulokowane w Sztabie Generalnym WP lub w innych instytucjach centralnych (IC) MON. Sama Akademia też przechodziła wiele zmian, które rzutowały na zakres wspólnych zainteresowań. Już z samej nazwy wynika, że Akademia Sztabu Generalnego WP była uczelnią bezpośrednio podlegającą Sztabowi Generalnemu WP. Dla omówienia zasadniczych treści opisujących zakres i formy współpracy pomiędzy zainteresowanymi instytucjami w poszczególnych okresach, należy skupić się na następujących zagadnieniach: tworzenie i wykorzystanie bazy dydaktycznej, organizacja i mobilizacja wojsk, współpraca na płaszczyźnie dydaktycznej, udział nauczycieli w ćwiczeniach kierowanych przez Sztab Generalny Wojska Polskiego, przedsięwzięcia w ramach działalności naukowej, współpraca po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej. Od samego początku istnienia Akademia Sztabu Generalnego WP interesowała się zagadnieniami organizacji działań zbrojnych. Było to niezbędne w procesie kształcenia oficerów przeznaczonych do zajmowania stanowisk dowódczych i sztabowych. Akademia stale korzystała i w dalszym ciągu korzysta 109 z wypracowanych w Sztabie Generalnym WP doktrynalnych założeń obrony państwa. W początkowym okresie Akademia pozyskiwała określone rozwiązania doktrynalne na drodze postępowania służbowego, polegającego na udostępnieniu zasadniczych dokumentów i założeń w takim zakresie, który pozwalał na przygotowanie materiałów dydaktycznych niezbędnych do kształcenia oficerów na poziomie taktycznym i operacyjnym. W późniejszym okresie można zaobserwować zwiększenie udziału oficerów – nauczycieli akademickich – w pracach Sztabu Generalnego WP nad modyfikacją założeń doktrynalnych. Ze strony Akademii pomoc w opracowaniu założeń doktrynalnych skupiała się najczęściej na prezentowaniu teoretycznego ujęcia wymagań, jakie powinien spełniać doktrynalny dokument dotyczący spraw najważniejszych w sferze obronności państwa. Można tu wskazać na opublikowane prace prof. Juliana Kaczmarka odnoszące się do zagadnień merytorycznych oraz sposobów formułowania doktryny obronnej.135 Wyraźna intensyfikacja współpracy specjalistów z obu instytucji nastąpiła w okresie, kiedy to w koncepcjach użycia sił zbrojnych wielkich państw europejskich mocno akcentowano możliwość wykorzystania broni masowego rażenia. Wtedy pojawiła się potrzeba przeprowadzenia narad i konferencji z udziałem specjalistów mogących wypowiedzieć się na tematy dotyczące sposobów użycia broni jądrowej, chemicznej i biologicznej. Ze względu na przewidywane skutki oddziaływania broni masowego rażenia w opracowaniu założeń doktrynalnych niezbędne było ujęcie zagadnień wojny jako zjawiska społecznego, dotykającego wszystkich dziedzin działalności państwa, nie tylko obszaru obronności. Na podstawie przygotowanych koncepcji prowadzenia działań zbrojnych, Sztab Generalny WP opracowywał i wydawał szereg szczegółowych regulaminów i instrukcji przeznaczonych do wykorzystania w jednostkach wojskowych oraz w szkolnictwie wojskowym. Akademia z pełnym dobrodziejstwem sięgała po ten rodzaj literatury, uważany za jedno z ważniejszych źródeł wiedzy w procesie dydaktycznym. Podczas przygotowania tego typu publikacji przeprowadzano szerokie konsultacje z nauczycielami podczas różnego rodzaju spotkań i narad organizowanych w Akademii lub w Sztabie Generalnym WP. Należy zaznaczyć, że 135 Dla przykładu: J. Kaczmarek, Rozważania o doktrynie wojennej, ASG WP, Warszawa 1987. 110 doradztwo i konsultacje odnoszące się merytorycznej i edytorskiej sfery publikowania regulaminów były zaliczane do stałych przedsięwzięć. Oprócz doradztwa można odnotować przypadki opracowania w Akademii projektów dokumentów dyrektywnych w sposób całościowy. Dla przykładu można przytoczyć fakt wykonania w 2003 roku projektu „Regulaminu działań taktycznych wojsk lądowych cz. 1.”, który Sztab Generalny WP w następnym roku wydał i skierował do wykorzystania w dowództwach i jednostkach wojskowych. Niezależnie od tego typu wydawnictw Akademia Sztabu Generalnego WP własnym nakładem wydawała podręczniki i skrypty zawierające zagadnienia przygotowania i prowadzenia działań zbrojnych, które także były dostępne dla oficerów pełniących służbę w Sztabie Generalnym. Należy w tym miejscu wskazać na bogaty dorobek prof. Kazimierza Nożki, który w tym czasie wydał kilka książek stanowiących podstawowe źródła wiedzy o sztuce operacyjnej. Do najważniejszych dzieł tego autora można zaliczyć „Zagadnienia współczesnej sztuki wojennej” z 1973r. oraz „Walkę o przewagę” z 1985 roku. Znaczący jest dorobek wydawniczy Akademii odnoszący się do problematyki organizacji i prowadzenia działań taktycznych. Studenci w pierwszych latach studiów oprócz regulaminów i instrukcji korzystali także z wydawnictw o charakterze podręcznikowym. Do grona autorów wyróżniających się opracowaniem ważniejszych pozycji wydawniczych należy zaliczyć profesorów Zbigniewa Ścibiorka i Michała Huzarskiego. Publikacje o znaczeniu podręcznikowym były opracowywane także przez oficerów - nauczycieli zajmujących się działaniem poszczególnych rodzajów wojsk, a po wydaniu przekazywane do biblioteki Sztabu Generalnego WP. Poważny dorobek wydawniczy w tym okresie ma także Wydział Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej. Zasadnicze pozycje podręcznikowe zostały opracowane przez zespoły kierowane przez profesora Jerzego Machurę.136 Wskazane wydawnictwa obejmujące zagadnienia użycia wojsk od strony teoretycznej były szeroko dostępne i wykorzystywane w Sztabie Generalnym WP. Akademia Sztabu Generalnego WP w działalności dydaktycznej, a szczególnie dla potrzeb przygotowania i prowadzenia różnego rodzaju ćwiczeń operacyjnych 136 Dla przykładu tytuły ważnych wydawnictw: „Dowodzenie lotnictwem” (pod kier. J. Machury) ASG WP, Warszawa 1985 r. oraz „Sztuka operacyjna wojsk lotniczych” (pod kier. J. Machury) ASG WP, Warszawa 1988 r. 111 i taktycznych, zawsze dążyła do stosowania najnowszych struktur organizacyjnych wojsk lądowych, lotnictwa i sił obrony terytorialnej. W latach sześćdziesiątych i kolejnych ubiegłego wieku znacznemu powiększeniu i modernizacji technicznej poddano jednostki wsparcia i zabezpieczenia działań bojowych. Zmiany struktur rodzajów sił zbrojnych i ich wyposażenia bojowego rzutowały na konieczność dostosowania form i metod kształcenia oficerów w Akademii do nowych wymagań. Wiązało się to także z koniecznością uwzględniania w procesie dydaktycznym nowych struktur organizacyjnych związków operacyjnych i taktycznych, ich uzbrojenia oraz zazwyczaj powiększonego potencjału bojowego. W tym obszarze wielce pomocnym była możliwość pozyskiwania baz danych o składach organizacyjnych jednostek wojskowych poszczególnych rodzajów wojsk. Należy podkreślić, że w procesie dydaktycznym przyjmowano najczęściej struktury organizacyjne wojsk oznaczone jako ćwiczebne. Natomiast w pracach badawczych stosowano struktury bojowe lub eksperymentalne wynikające z rozwiązywanego problemu. Wnioski dotyczące wykorzystywanych struktur organizacyjnych, uzyskane zarówno w procesie kształcenia jak i w pracach badawczych, były bardzo często prezentowane specjalistom ze Sztabu Generalnego WP. Wraz ze zmianą struktury organizacyjnej Sił Zbrojnych RP konieczne było przeprowadzenie planowania aktualizacji planów mobilizacyjnego w czasie mobilizacyjnych. pokoju było Zasadniczym określenie celem warunków i przedsięwzięć umożliwiających sprawne zwiększenie potencjału obronnego państwa. Działalność w tym obszarze, zazwyczaj niejawna, była domeną Sztabu Generalnego WP, jednostek wojskowych oraz terenowych organów administracji wojskowej. W Akademii, szczególnie w procesie dydaktycznym, oficerowie - studenci byli zapoznawani z możliwymi sposobami przeprowadzenia mobilizacji, uprawnieniami osób do jej uruchomienia oraz z istotą poszczególnych planów mobilizacyjnych. Oprócz działalności dydaktycznej w Akademii badano szereg aspektów związanych z procesem usprawnienia mobilizacji, metodami gromadzenia zasobów osobowych, materiałowych wojskowych. Porównywano i technicznych także koncepcje dla i mobilizowanych sposoby jednostek przeprowadzania uzupełniania wojsk w innych państwach. Problematyką mobilizacyjną w Akademii do 112 2004 roku zajmowali się oficerowie w Katedrze Organizacji i Mobilizacji Wojsk.137 Należy także wskazać, że Akademia Sztabu Generalnego WP była obarczona zadaniami mobilizacyjnymi, których realizację ściśle nadzorował Sztab Generalny WP. Poważnym zadaniem do realizacji na płaszczyźnie dydaktycznej było doskonalenie zawodowe kadry, zarówno Akademii jak i Sztabu Generalnego WP. Zajęcia doskonalące były ujęte w planach zasadniczych przedsięwzięć do realizacji w danym roku akademickim lub kalendarzowym. Większość tematów wynikała z obszarów zainteresowania obu instytucji z uwzględnieniem problemów bieżących, wyłaniających się najczęściej ze sfery geopolitycznej. Dla sprostania powstającym wyzwaniom w tym obszarze przyjmowano różne rozwiązania organizacyjne, ale najczęściej starano się kierować doświadczonych oficerów do wygłoszenia wykładów i informacji na wcześniej zapotrzebowane tematy. Z analizy intensywności tych przedsięwzięć wynika, że w ramach wzajemnych starań dochodziło do wygłoszenia kilku wykładów i informacji w danym roku.138 Zgodnie z posiadanymi kompetencjami Sztab Generalny WP odpowiadał i w dalszym ciągu odpowiada za przygotowanie dowództw i sztabów do organizacji działań zbrojnych i dowodzenia wojskami.139 W szkoleniu dowództw stosowano różne formy, ale największą wagę przywiązywano do prowadzenia ćwiczeń dowódczo-sztabowych i szkieletowych, przy czym wzbogacano je udziałem wydzielonych grup wojsk. W Sztabie Generalnym WP przygotowano szereg ćwiczeń dowódczo-sztabowych o charakterze strategicznym i operacyjnym.140 Zasadniczymi ogniwami podlegającymi doskonaleniu w tych ćwiczeniach było dowództwo frontu oraz wybrane organa kierowania systemem obronnym państwa. Stały przydział mobilizacyjny w dowództwie frontu miało około 40 oficerów – nauczycieli z Akademii Sztabu Generalnego WP. Brali oni corocznie udział we wszystkich formach szkolenia dowództwa frontu, zazwyczaj kończących się ćwiczeniem dowódczo-sztabowym o tematyce obejmującej przygotowanie i prowadzenie operacji strategicznej. Ponadto w takich ćwiczeniach z Akademii uczestniczyło także kilku oficerów przydzielanych 137 Po przeprowadzonej redukcji etatów od 2004 roku w AON istnieje Zakład Organizacji i Mobilizacji. Nie uwzględniono wykładów przeprowadzonych w ASG WP dla oficerów dowództwa frontu. 139 Sztab Generalny Wojska Polskiego 1918 – 2003, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2003, s. 396. 140 Do ważniejszych należy zaliczyć: „Lato –74”, „Lato –78”, „Sojuz – 81”, „Lato – 82”, „Sojuz – 83”, „Lato – 84”, „Granit – 86”, „Tarcza – 88” i „Lato – 90”. 138 113 do prac w zespołach badawczych oraz w zespołach przygotowania omówienia ćwiczenia i podgrywających. Wnioski i doświadczenia uzyskane przez nauczycieli akademickich podczas tych ćwiczeń były spożytkowane także w procesie dydaktycznym na studiach podyplomowych i różnego rodzaju kursach dla oficerów. Prawie w każdym roku wykorzystywano obiekty akademickie do przeprowadzenia z oficerami dowództwa frontu wykładów i treningów sztabowych. Przedsięwzięcia te nadzorowane były przez Sztab Generalny WP. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się Szkolny Ośrodek Dowodzenia, swego czasu uważany za jeden z najlepiej przygotowanych w Wojski Polskim obiektów do odbycia ćwiczeń i treningów sztabowych. Sztab Generalny WP zgodnie ze swoimi kompetencjami nadzorował tok studiów akademickich. Stosowano właściwe formy podczas kontroli procesu dydaktycznego. Najczęściej jednak koncentrowano się na obserwacji ważnych ćwiczeń, np. szkieletowych oraz wizytach generałów lub doświadczonych oficerów podczas egzaminów dyplomowych. Zazwyczaj takie osoby były włączane do składów komisji egzaminacyjnych. Istotnym polem współpracy Akademii i Sztabu Generalnego WP była działalność naukowo-badawcza. Podczas praktycznego rozwiązywania problemów obronności państwa niezbędne jest wykorzystanie dorobku nauki. W celu usprawniania pełnionych funkcji planistycznych, organizatorskich oraz koordynacyjnych, Sztab Generalny WP szeroko wykorzystywał wszelkie możliwe źródła wiedzy i usługi doradcze. Z czasem inicjuje własne prace studyjne dotyczące rozwiązania różnych problemów z obszaru rozwoju sił zbrojnych. W tym celu utrzymuje współpracę nie tylko z uczelniami wojskowymi, ale także z cywilnymi ośrodkami naukowymi.141 Akademia Sztabu Generalnego WP jako uczelnia wojskowa podległa Sztabowi Generalnemu WP zaliczana była do jego bezpośredniego zaplecza naukowego. Zgodnie z planami działalności badawczej Akademia stale otrzymywała zlecenia do realizacji zadań naukowo-badawczych. Bardzo szeroką płaszczyzną współpracy była działalność polegająca na formułowaniu naukowych ekspertyz, udzielaniu konsultacji oraz stosowaniu innych dostępnych form doradztwa. W połowie lat siedemdziesiątych w Siłach Zbrojnych RP mocno postawiono na 141 Sztab Generalny WP nawiązał współpracę z PAN w 1959 roku. 114 efektywność naukowych poczynań. Zwiększono wymagania w stosunku do osiągnięć naukowych i praktycznego ich zastosowania w działalności bieżącej IC MON i Sztabu Generalnego WP. Takie podejście przyczyniło się do konieczności doskonalenia bazy naukowej oraz podniesienia kwalifikacji naukowych kadry w wyższych sztabach i instytucjach naukowych. Od początku lat osiemdziesiątych w Akademii obserwuje się znaczący wzrost zainteresowania rozwojem naukowym kadry, nie tylko nauczycieli akademickich, ale także oficerów pełniących służbę w innych wojskowych placówkach naukowych oraz w dowództwach i sztabach. Wynikiem tego procesu jest osiąganie stopni i tytułów naukowych przez oficerów z różnych instytucji wojskowych. Należy podkreślić przychylność i pomoc samodzielnych pracowników naukowych akademii w przygotowaniu prac promocyjnych, głównie doktorskich, przez wielu oficerów spoza Akademii Sztabu Generalnego WP. Wyniki działalności naukowo-badawczej oficerów z Akademii prezentowane były najczęściej w postaci oddzielnych zwartych wydawnictw jako sprawozdania z badań oraz w formie referatów i artykułów zamieszczanych w szeregu periodykach wojskowych. Dawniej poczytnymi wydawnictwami były: „Myśl Wojskowa”, „Wojskowy Przegląd Zagraniczny” oraz „Biuletyn Informacyjny Sztabu Generalnego WP”, w których publikowane były także artykuły opracowane przez nauczycieli akademickich. W Akademii podstawową pozycją służącą publikacji osiągniętych wyników badań oraz wymiany poglądów i myśli służyły „Zeszyty Naukowe”. Kwartalnik ten do tej pory stanowi szeroką płaszczyznę do prezentowania referatów i artykułów dotyczących: bezpieczeństwa państwa, działań operacyjno-taktycznych, logistyki, informatyki i dydaktyki. Na łamach tego wydawnictwa bardzo często umieszczali swoje opracowania także autorzy pełniący służbę wojskową w Sztabie Generalnym WP. 3. Współpraca po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej Po przekształceniu dawnej uczelni w Akademię Obrony Narodowej nadzorowaną przez Ministra Obrony Narodowej należy stwierdzić, że zakres i jakość jej współpracy ze Sztabem Generalnym WP nadal jest na wysokim poziomie. Chociaż formalne zależności służbowe zostały w pewnym sensie ograniczone, to 115 konieczność wspólnego działania w wielu obszarach ma wiele innych przyczyn. Dla wyczerpującego uzasadnienia tego stwierdzenia wystarczy przedstawić tylko trzy. Po pierwsze – Sztab Generalny WP jest zasadniczym ogniwem koordynującym wszystkie przedsięwzięcia dotyczące kształtowania zadań i struktury sił zbrojnych. Jako koordynator także kieruje pewne zadania organizacyjne i badawcze do realizacji przez Akademię Obrony Narodowej oraz niekiedy włącza jej specjalistów do pracy w zespołach powołanych z różnych instytucji do rozwiązania problemów o charakterze interdyscyplinarnym. Po drugie – przed Sztabem Generalnym WP coraz częściej do rozwiązania pojawiają się problemy złożone, o znacznej skali trudności, wymagające merytorycznego uwzględnienia nie tylko tradycyjnych zagadnień, ale rozpatrzenia wielu nowych zjawisk i czynników oraz wpływu szerokiego otoczenia. Przygotowanie i przedstawienie określonych metod rozwiązania problemów oraz opinii i ekspertyz stanowiło płaszczyznę aktywności nauczycieli z Akademii Obrony Narodowej. Po trzecie – Akademia Obrony Narodowej w ostatnich latach znacznie zmniejszyła liczbę pracowników naukowo-badawczych. Chociaż w gronie nauczycieli jest wiele osób posiadających stopnie i tytuły naukowe, to z przyczyn personalnych obserwuje się o wiele mniejsze możliwości współpracy w porównaniu z okresem istnienia Akademii Sztabu Generalnego WP. Szczególnie odnosi się to chociażby do sfery tworzenia baz danych o stanie bezpieczeństwa, identyfikacji rodzajów zagrożeń oraz faktów wskazujących na kierunki zmian w utechnicznieniu sił zbrojnych, które wymagają zaangażowania znacznej liczby specjalistów. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych w okresie dostosowywania się Sił Zbrojnych RP do wymagań sojuszniczych przed wstąpieniem oraz bezpośrednio po wstąpieniu Polski do NATO, Akademia Obrony Narodowej znalazła się w trudnej sytuacji. Z jednej strony bez zakłóceń należało kontynuować kształcenie oficerów, a z drugiej, znaczna liczba dotychczas wykorzystywanych podręczników, regulaminów i instrukcji straciła swoją ważność. Niezbędny był wielki wysiłek ze strony nauczycieli w celu szybkiego zaktualizowania bazy dydaktycznej i uzupełnienia luk. W tym okresie pojawiły się opracowania akademickie bazujące na opracowaniach zalecanych przez z jednoczesnym dostosowaniem ich treści do możliwości NATO organizacyjnych 116 i technicznych oraz wyuczonych sposobów działania jednostek wojskowych. Zastosowany w początkowym okresie pospieszny sposób opracowania i wydania podręczników lub skryptów, przy niepełnym dostępie do źródeł układowych, powodował szybką ich dezaktualizację. W wyniku tego potrzebne były wznowienia i uzupełnienia w kolejnych wydaniach. Brak wydawnictw z aktualnym ujęciem treści wystąpił także w dowództwach i jednostkach wojskowych. W tej sytuacji zalecane było dowództwom i jednostkom wojskowym korzystanie z wydawnictw akademickich. Bardzo często oficerowie z tych instytucji bezpośrednio zwracali się do Akademii o możliwość skorzystania z zasobów najnowszej literatury. Do ważniejszych opracowań z tego okresu należy zaliczyć książkę „Teoria sztuki wojennej” przygotowanej przez prof. Stanisława Kozieja, „Rozważania o obronie” autorstwa prof. Zbigniewa Ścibiorka, „Przyszła wojna – jaka?” opracowana przez prof. Zbigniewa Ścibiorka i prof. Waldemara Kaczmarka oraz „Założenia ogólne działań taktycznych” wykonanej przez prof. Michała Huzarskiego. W późniejszym czasie Akademia wydała „Podręcznik dowódcy batalionu” opracowany przez zespół pod kierownictwem gen. bryg. dr hab. Janusza Kręcikija.142 Można by wymienić jeszcze wielu innych autorów szczycących się opracowaniem podręczników akademickich przedstawiających zasady użycia wojsk w okresie pokoju, konfliktu i wojny. Ważnym aspektem współpracy jest możliwość przygotowania przez doświadczonych nauczycieli recenzji wydawnictw wymaganych od kilku lat w procesie wydawniczym. Dotyczy to także pozycji wydawanych przez wydawnictwa i drukarnie wojskowe. Znaczącym obejmujących elementem zagadnienia współpracy metodyki było przygotowania przygotowanie i prowadzenia instrukcji ćwiczeń z dowództwami i wojskami w okresie po wstąpieniu Polski do NATO. Należy podkreślić wielość zmian jakie należało uwzględnić w tej sferze działania wojsk. Do zmian mających charakter radykalny należy zaliczyć: znaczną modyfikację koncepcji prowadzenia działań operacyjnych i taktycznych, 142 „Podręcznik dowódcy batalionu” (J. Kręcikij i in.), AON, Warszawa 2007. 117 odejście od rozmachu ćwiczenia i stosowanie oszczędniejszych form szkoleniowych, przebudowę struktur organizacyjnych dowództw prawie na wszystkich szczeblach dowodzenia, inne ukształtowanie relacji pomiędzy komórkami i specjalistami w dowództwach, nowe ugrupowanie elementów stanowiska dowodzenia, wykorzystywanie oprogramowania komputerowego w procesie planowania działań wojsk, konieczność przestrzegania wymagań natury ekologicznej. Rodzaj i charakter zasygnalizowanych zmian powodują stałe trudności w ostatecznym zredagowaniu treści instrukcji w taki sposób, aby nie budziły zastrzeżeń przez organizatorów i uczestników ćwiczeń wojskowych. Wysiłek nauczycieli akademickich w tym obszarze był znaczny. W początkowym okresie zaoferowane przez Akademię rozwiązania stanowiły podstawową treść wydanych instrukcji. 143 Okazało się jednak, że życie wojskowe szybko dyktuje kolejne zmiany i wcześniej przygotowane wydawnictwa należało bardzo szybko udoskonalać. Można przyjąć, że poprawianie treści instrukcji w ostatnich latach ma znamiona działań ciągłych. Z wielkim pożytkiem dla obu instytucji jest prowadzenie uzgodnień w zakresie organizacji kształcenia oficerów. Sztab Generalny WP stosownie do potrzeb Sił Zbrojnych RP profiluje studia podyplomowe i kursy dla kadry. W myśl ogólnych ustaleń i wymagań 144 Akademia opracowuje programy kształcenia, a akceptuje je szef Sztabu Generalnego WP. W ramach tej relacji wcześniej uzgadniane są cele szczegółowe poszczególnych studiów i kursów, zasadnicze treści i formy kształcenia oraz rozwiązania organizacyjno-kadrowe. Od kilku lat nauczyciele z Akademii mają możliwość systematycznego uczestniczenia w kształceniu doskonalącym oficerów Sztabu Generalnego WP. Do Akademii na podstawie wcześniej opracowanych planów przekazywane są 143 144 „Instrukcja o przygotowaniu i prowadzeniu ćwiczeń taktycznych z wojskami w SZ RP”, SG WP, Warszawa 1995; „Instrukcja o przygotowaniu i prowadzeniu ćwiczeń z dowództwami i sztabami w Siłach Zbrojnych RP”, SG WP, Warszawa 1995. Ogólne wymagania określone są w: „System doskonalenia SZ RP na studiach i kursach realizowanych w AON”, MON/DK, Warszawa 2004. 118 informacje o tematach, terminach i miejscu prowadzenia zajęć. Ze strony oficerów Akademii udział w tego rodzaju przedsięwzięciach traktowany jest jako dostęp do źródła danych o najważniejszych sprawach jakie nurtują Siły Zbrojne RP. Należy odnotować także udział nauczycieli akademickich jako wykładowców w tego typu kształceniu, lecz częstotliwość ich występowania jest znacznie mniejsza. Staraniem władz uczelni organizowane są cykliczne spotkania kierowniczej kadry z przedstawicielem Sztabu Generalnego WP. Odpowiedzią na wystosowane zaproszenie jest zazwyczaj przyjazd do Akademii I Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP, który w swoim wystąpieniu najczęściej przedstawia główne problemy jakie pojawiły się przed Siłami Zbrojnymi RP wraz z wyjaśnieniem sposobów ich rozwiązania. Z wielką uwagą wysłuchuje także wypowiedzi oraz pytań zadawanych przez nauczycieli. Przedsięwzięciem angażującym znaczną liczbę oficerów z Akademii jest opracowanie nowych oraz przegląd już istniejących norm obronnych, ustalających zasady działań zbrojnych i organizacji użycia wojsk. Koordynacją wysiłku w tym obszarze zajmuje się Podkomitet Połączonych Działań Sił Zbrojnych Wojskowego Komitetu Normalizacyjnego, stanowiący nieetatowy zespół oficerów usytuowany w Sztabie Generalnym WP. W początkowym okresie tej działalności (od 1999 roku) główny akcent w Akademii położony był na opiniowanie projektów norm obronnych przygotowanych na podstawie zaleceń wydanych przez wyspecjalizowane agendy normalizacyjne w dowództwie NATO. W zespołach roboczych opracowujących projekty norm, w głównej mierze uczestniczyli oficerowie ze Sztabu Generalnego WP. Konieczność wprowadzenia wielu norm do użytku w krótkim czasie skutkowała znacznym natężeniem pracy zarówno w Sztabie Generalnym WP, jak i w Akademii. W omawianym okresie, w niektórych katedrach nie było miesiąca aby nie wpłynął do zaopiniowania projekt normy obronnej. Oprócz wydania formalnej opinii bardzo często nauczyciele proponowali wniesienie uzupełnień i poprawek do treści projektów. Obecnie praca na tym kierunku koncentruje się na przejrzeniu wdrożonych norm obronnych pod kątem konieczności ich aktualizacji. Z analizy ilości i wielkości poczynionych korekt wynika, że przegląd norm skupia się raczej na poprawkach o charakterze redakcyjnym. Bezpośredni dostęp i znajomość postanowień norm 119 obronnych przez nauczycieli pozwala na aktualne i w sposób całościowy przygotowanie materiałów dydaktycznych dla studentów wojskowych. Kolejnym ważnym faktem współpracy od grudnia 2004 roku był udział Akademii Obrony Narodowej w realizacji przedsięwzięć związanych opracowaniem i wydaniem „Strategicznego przeglądu obronnego” opisującego stan szeroko rozumianego bezpieczeństwa i obronności Polski. Należy wskazać, że jest to praca studyjna, zawierająca szeroką tematykę w dużej mierze o charakterze analitycznooceniającym. Ujęto w niej wyniki badań wielu grup roboczych, z których prawie każda składała się z kilku podgrup. Wybrani nauczyciele 145 uczestniczyli w pracach kilku podgrup, stosownie do posiadanych kompetencji i do potrzeb głównych wykonawców zadań. W omawianym przedsięwzięciu oficerowie z Akademii ściśle współpracowali z oficerami Sztabu Generalnego WP, dzieląc się swoim doświadczeniem w zakresie wykorzystania metod badawczych, opracowaniem wyników badań i ostatecznym sformułowaniem wniosków dotyczących wybranych problemów. W realizacji tego zadania bardzo dobrze został oceniony płk Hieronim Szafran – nauczyciel akademicki z Wydziału Strategiczno-Obronnego. W ostatnich latach działalności w Akademii na mocy odrębnych decyzji Ministra Obrony Narodowej i w porozumieniu ze Sztabem Generalnym WP zostały utworzone dwa centra szkoleniowe – Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych oraz Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia. Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych (CSiKGW) powstało 146 jako zobowiązanie sojusznicze Rzeczypospolitej Polskiej w ramach działań integrujących Siły Zbrojne RP z armiami państw NATO w obszarze szkolenia operacyjnego. Należy podkreślić efektywność szkolenia dowództw wszystkich szczebli i znacznie mniejsze koszty ćwiczeń wspomaganych komputerowo. Przyjmuje się, że programy symulacyjne to najnowsze i bardzo skuteczne narzędzia do projektowania, testowania rozwiązań w obszarze prowadzenia działań zbrojnych. Podstawowe zadania przeznaczone do realizacji przez Centrum określane są w „Dyrektywie szkoleniowej wojsk na dany rok” opracowanej w Sztabie Generalnym WP i ujmującej: tematy i rodzaje ćwiczeń, czas ich realizacji oraz organa dowodzenia 145 146 Rozkaz Komendanta AON Nr Z–37 z dnia 10.12.2004 r. CSiKGW gotowość do prowadzenia ćwiczeń osiągnęło 31 grudnia 2005 r. 120 podlegające przeszkoleniu. Natomiast Centrum ściśle współpracuje z Zarządem Szkolenia (P7) Sztabu Generalnego WP w sprawie sposobu przeprowadzenia każdego ćwiczenia. W tym zakresie uzgadnia niezbędne szczegóły operacyjno-taktyczne, organizacyjne i informatyczne. Pozytywna ocena działalności Centrum w ostatnich latach oraz nabywanie doświadczenia w przygotowaniu i przeprowadzeniu ćwiczeń wspomaganych komputerowo wskazują na powodzenie całego przedsięwzięcia organizacyjnego. Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia (CSOPBMR) 147 powołane do prowadzenia działalności dydaktycznej, badawczej oraz planowania i organizowania szkolenia z obrony przed bronią masowego rażenia. Swój wysiłek ukierunkowuje na szkolenia kursowe kierowniczych kadr cywilnych i wojskowych Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego WP oraz kadry zawodowej jednostek wojskowych i pracowników wojska, a także na osoby zajmujące kluczowe stanowiska w administracji rządowej i samorządowej. Zasadniczym celem funkcjonowania Centrum jest utrzymywanie stałej współpracy z odpowiednimi agendami i grupami roboczymi NATO i UE oraz współpracy dwustronnej w obszarze zainteresowania z innymi podmiotami. W działalności na obszarze kraju włącza się do współpracy z instytucjami resortowymi i pozaresortowymi, podejmującymi problematykę OPBMR. Centrum w swojej ofercie dydaktycznej dysponuje szesnastoma kursami przeznaczonymi dla uczestników wojskowych i cywilnych. Opracowanie i akceptowanie programów szkolenia odbywa się z zastosowaniem procedury podobnej jak w przypadku CSiKGW. 4. Wzajemne wsparcie kadrowe Z chwilą utworzenia Akademii Sztabu Generalnego WP pojawiły się niedostatki natury personalnej. Brakowało oficerów przygotowanych do roli nauczyciela oraz organizatora procesu kształcenia. Starano się temu zaradzić w różny sposób, najpierw wykorzystując doświadczonych oficerów z wyższych sztabów i wojsk, później poprzez organizację procesu dokształcania pozyskanych oficerów, a w ostateczności sięgając po oficerów z pionu szkolnictwa armii ZSRR. 147 CSOPBMR utworzono na podstawie „Zarządzenia Nr 42/MON Ministra Obrony Narodowej z dn. 30.05.2003 r. w sprawie utworzenia w Akademii Obrony Narodowej Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej". 121 Największe znaczenie miało przyjmowanie do składu uczelni oficerów ze sztabów i wojsk. W tym względzie wyróżniające miejsce miał Sztab Generalny WP, skąd przychodzili przede wszystkim oficerowie wykształceni przed wojną w Wyższej Szkole Wojennej. Jednak jak podają kroniki poszczególnych katedr takich było niewielu. Większość oficerów w fakultetach i oddziałach musiała szybko się adoptować do roli nauczyciela. Nie każdy oficer sprostał wymaganiom dydaktycznym i najczęściej odchodził na inne stanowisko służbowe. Dlatego też fluktuacja kadr nauczycielskich w pierwszych kilku latach istnienia Akademii była znaczna. W niektórych fakultetach w ciągu roku dydaktycznego wymianie ulegało do 50% kadry. W późniejszych latach, po przeniesieniu Akademii do Rembertowa zasygnalizowana zmienność kadry uległa poprawie. Do zasadniczych przyczyn polepszenia sytuacji należy zaliczyć wypracowanie przez uczelnię skuteczniejszych metod doskonalenia kadry oraz wyznaczanie zdolnych absolwentów na stanowiska wykładowców. Niezależnie od problemów z nauczycielami, rozwiązywano zagadnienia dotyczące kierowniczej kadry Akademii Sztabu Generalnego WP. Zazwyczaj komendantem Akademii zostawał generał pełniący poprzednio służbę wojskową na stanowisku dowódczym lub sztabowym w innej instytucji wojskowej. Cechą szczególną jest zazwyczaj kilkakrotny pobyt w Akademii przez jednego oficera. Dla przykładu można przytoczyć fakty z przebiegu służby gen. dyw. Bolesława Chochy, który po ukończeniu studiów w Akademii Sztabu Generalnego WP w 1951 roku i odbyciu służby na stanowiskach dydaktycznych w Katedrze Taktyki Ogólnej w latach 1951 – 1957 oraz po nabyciu doświadczenia dowódczego i sztabowego został wyznaczony w 1973 roku na stanowisko Komendanta Akademii Sztabu Generalnego WP. Generał poprzednio zajmował stanowisko szefa Sztabu Generalnego WP. Podany wcześniej przykład nie należy uważać za jednostkowy. W podobny sposób drogę służbową odbył gen. bryg. dr Gustaw Maj, który ze Sztabu Generalnego WP przybył na stanowisko zastępcy Komendanta Akademii. Do grona generałów, którzy wprost ze stanowisk kierowniczych Sztabu Generalnego WP wyznaczeni zostali na stanowisko komendanta Akademii należy 122 zaliczyć: gen. bryg. Józefa Kuropieskę, gen. bryg. Adama Czaplewskiego, wspomnianego wcześniej gen dyw. Bolesława Chochę i gen. broni Józefa Flisa. Wielu generałów pełniących najpierw służbę w Sztabie Generalnym WP zostało skierowanych do pełnienia służby na stanowiskach zastępców komendanta Akademii Sztabu Generalnego WP. Możliwości takich posunięć były znaczne, ponieważ przez wiele lat w uczelni występowały trzy stanowiska zastępcy komendanta, do których obsadzenia preferowani byli generałowie z doświadczeniem operacyjnym. Przykładem może być przybycie do pełnienia funkcji zastępcy Komendanta między innymi następujących osób: gen. bryg. Zbigniewa Jurewicza, gen. bryg. Tadeusza Bełczewskiego, gen. broni Jerzego Gotowały oraz gen. bryg. dr. Gustawa Maja. W latach siedemdziesiątych i późniejszych, w mniejszym zakresie występował trend, w którym oficerowie ze Sztabu Generalnego WP przechodzili do Akademii z zamiarem pełnienia funkcji dydaktycznych i naukowych. Przypadki takie były sporadyczne. Natomiast częściej zdarzało się kierować oficerów z doświadczeniem sztabowym na stanowiska służbowe o charakterze organizacyjno-administracyjnym. Trzeba podkreślić, że w większym zakresie obserwowano ruch oficerów z Akademii do Sztabu Generalnego WP. Najczęściej postępowano zgodnie z następującym schematem. Ukończenie trzyletnich studiów w Akademii i pozostawienie absolwentów w celu dalszego pełnienia służby na stanowiskach asystenckich. Po podniesieniu kwalifikacji dydaktycznych i naukowych, a bardzo często po uzyskaniu stopnia naukowego doktora, oficer zazwyczaj z własnej woli przenosił się na stanowisko służbowe w różnych zarządach Sztabu Generalnego WP. Zjawisko to nasiliło się na początku lat dziewięćdziesiątych po utworzeniu Akademii Obrony Narodowej, kiedy przeciętnie w jednym roku do Sztabu Generalnego WP odchodziło po kilku wysoko wykwalifikowanych nauczycieli akademickich. W samym tylko 1993 roku stanowiska nauczycieli opuścili: płk dr Marian Bednarz, płk dr Włodzimierz Hauzer, płk dr Ignac Płonka i inni. Z jednej strony taki ruch kadrowy sprzyjał rozładowaniu trudnej sytuacji polegającej na utrzymywaniu znacznych nadwyżek kadrowych na skutek radykalnego zmniejszenia etatowych stanowisk służbowych w uczelni. Z drugiej strony Akademia musiała się rozstać z bardzo dobrze przygotowanymi oficerami do 123 pełnienia funkcji nauczycielskich i realizacji prac badawczych. Jak przedstawiono wcześniej, niektórzy z tych oficerów po nabyciu doświadczenia sztabowego wracali do uczelni. Akademia zawsze starała się tak przygotowywać kadrę naukowo- -dydaktyczną, aby oprócz uzyskiwania wiedzy metodycznej i merytorycznej nabywała także umiejętności praktyczne. W tym celu kierowano nauczycieli najczęściej na roczne praktyki do jednostek wojskowych oraz na kilkumiesięczne staże do sztabów lub IC MON. Do Sztabu Generalnego WP na praktykę trwająca najczęściej od trzech do sześciu miesięcy wysyłano starszych nauczycieli zajmujących się problematyką operacyjną, dowodzeniem, rozpoznaniem oraz zagadnieniami mobilizacyjnymi. W zależności od uzyskiwanych efektów oficerowie po zakończeniu stażu wracali do Akademii lub w celu pełnienia dalszej służby przenosili się do zarządu Sztabu Generalnego WP, w którym wcześniej praktykowali. Przyjęcie danego oficera w skład kadry Sztabu Generalnego WP najczęściej zależało od uzyskania bardzo dobrych wyników podczas stażu, a ponadto wykazania się umiejętnością przygotowania rozwiązań organizacyjnych, sprawnym opracowaniem koncepcji i planów działania oraz poprawnym opracowaniem referatów i meldunków. ***** Dokonując przeglądu różnych obszarów i form współpracy pomiędzy Akademią a Sztabem Generalnym WP, można pokusić się na sformułowanie ogólniejszych wniosków, które w sposób syntetyczny wyrażą istotę wspólnych wysiłków. Współpraca była koniecznością, która pojawiła się z chwilą powołania Akademii Sztabu Generalnego WP. Cechowała się różnorodnością i zmiennością w zależności od wielu czynników i problemów, jakie pojawiły się do rozwiązania w obu instytucjach. Akademia Obrony Narodowej i Sztab Generalny WP chociaż swoje przeznaczenie i zasadnicze powinności mają precyzyjnie określone w aktach prawnych i regulaminach, to powinny w dalszym ciągu mieć wolę do wspólnego rozwiązywania trudnych problemów i wzajemnego się uzupełniania. 124 Sztab Generalny WP jako instytucja powołana do planowania i koordynowania wszelkiej działalności związanej z kształtowaniem obronności państwa i rozwojem Sił Zbrojnych RP posiada kompetencje do określania wytycznych ujmujących zadania do realizacji przez różne podmioty, w tym przez Akademię. Akademia jako uczelnia wyższa posiadająca potencjał dydaktyczny i naukowy powinna w dalszym ciągu uczestniczyć w pracach zarządów Sztabu Generalnego WP uzyskując korzyści w postaci dostępu do najnowszych danych i wniosków z działalności praktycznej. Akademia posiadając wydziały i centra szkoleniowe powinna służyć wszystkim, którzy jej wsparcia potrzebują. Sposób organizacji tego wsparcia może być określany i koordynowany przez Sztab Generalny WP w celu efektywnego wydatkowania posiadanych środków. Wspólnemu działaniu nie powinno przeszkodzić różne usytuowanie Akademii i Sztabu Generalnego WP w strukturach organizacyjnych zajmujących się obronnością, a także koniecznością przestrzegania postanowień ustawy o szkolnictwie wyższym. Nawiązując do dziewięćdziesiątej rocznicy utworzenia należy życzyć Sztabowi Generalnemu Wojska Polskiego pomyślnego rozwiązywania wszelkich problemów oraz owocnej współpracy z Akademią Obrony Narodowej. 125 Wystąpienie prof. zw. dr. hab. Bolesława Rafała KUCA148 Refleksje dotyczące funkcjonowania Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Jako przedstawiciel „cywilnego” środowiska akademickiego nie zamierzam odnosić się do historii i przedstawiać niewątpliwe sukcesy SG WP na przestrzeni dziesięcioleci. Do takiego wystąpienia nie czuję się kompetentny. W zamian za to zaprezentuję pewne oceny i wymogi związane z funkcjonowaniem organizacji zhierarchizowanej jaką jest Sztab Generalny. Kwestią nie podlegającą dyskusji jest dążenie do utrzymania pokoju. To kategoria nadrzędna, a działania podejmowane w tym celu łączyć powinny wszystkie instytucje. Działania ukierunkowane na to, co dla ludzkości jest wartością pierwszoplanową ma jednoczyć ludzi, organizacje. To doskonała płaszczyzna do tego, aby integrować wysiłek różnych instytucji. Jednakże w podejmowanych działaniach rolę szczególną odgrywa Sztab Generalny. Tak było w przeszłości, jest teraz i zapewne będzie w przyszłości. Aby to nader złożone zadanie wykonać nieodzowne jest przestrzeganie pewnych zasad prakseologicznych. Na drodze do odnoszenia sukcesów, naczelne instytucje sił zbrojnych muszą w sposób umiejętny korzystać z dorobku nauk o organizacji i zarządzaniu. Nieodzowne jest także, aby w sygnalizowanej walce o pokój uczestniczyli ludzie prezentujący wysoki poziom sprawności organizatorskiej. Ważna jest nie tylko osoba stojąca na czele – szef. Nie mniej istotną rolę odgrywają kierownicy niższych szczebli – szefowie zarządów i oddziałów. Od wspólnego bowiem wysiłku wszystkich osób zatrudnionych w Sztabie Generalnym, od klimatu pracy i współpracy zależy osiągnięcie założonego celu, który przy stosunkowo niewielkich nakładach i stanie naszej armii powinien być osiągnięty w sposób bardzo racjonalny. Rozwiązując złożone problemy współczesności korzysta się z dorobku minionych czasów. Jednakże dążąc do umiejętnego spożytkowania doświadczeń byłych pokoleń trzeba przestrzegać pewnych zasad. Przybliżę je poprzez pewne hinduskie przysłowie, które zapewne odnosi się również do oficerów Sztabu 148 Prof. zw. dr hab. Bolesław Rafał KUC z wykształcenia socjolog, z zamiłowania prakseolog, wieloletni wykładowca teorii organizacji i zarządzania. Jest autorem wielu publikacji z zakresu teorii kontroli, organizacji pracy kierowniczej i zarządzania strategicznego. Prezes Polskiego Towarzystwa Menedżerskiego (PTM). 126 Generalnego. Jego brzmienie jest następujące: Nie przywiązuj się bałwochwalczo do żadnej doktryny, teorii, czy ideologii. Wszystkie systemy teoretyczne są jedynie drogowskazami; żaden nie objawia prawdy absolutnej. Unikaj ciasnego myślenia. Ucz się nie przywiązywać do aktualnie obowiązujących poglądów, abyś mógł zachować otwartość wobec cudzego punktu widzenia. Prawda tkwi w życiu, nie w doktrynach. Bądź gotów uczyć się przez całe życie, stale obserwując rzeczywistość w sobie i otaczającym cię świecie. Rozpocząłem od kwestii ludzkiej bowiem to ten szczególny zasób każdej organizacji decyduje o sprawności jej funkcjonowania. To pojedyncze osoby i zespoły tworzą wizję określonych rozwiązań, które później wcielane są w życie; nabierają kształtu realnego przedsięwzięcia i (lub) planu. Niekiedy, zwłaszcza w środowiskach osób prezentujących nauki techniczne, można usłyszeć głosy o dominacji techniki i jej pierwszoplanowej roli w rozwiązywaniu złożonych problemów współczesności. Zapewne podobnie jest w siłach zbrojnych, gdzie obserwujemy nieustanny proces technicyzacji pola walki. To samo, a nawet z większą mocą, daje się zauważyć w odniesieniu do kwestii związanych z procesem kierowania siłami zbrojnymi. Automatyzacja wielu procesów w połączeniu z coraz większą rolą techniki komputerowej rodzi u niektórych osób pytanie: człowiek czy maszyna? Odpowiedź może być tylko jedna - to człowiek, niezależnie od wysokiej technicyzacji i automatyzacji wielu procesów, był i będzie nadal bardzo ważnym elementem walki o pokój, a jeśli do tego dojdzie, to i starcia zbrojnego. Wspomniana technicyzacja i automatyzacja wcale nie pomniejsza roli człowieka. Przecież to nie kto inny jak dowódca będzie ostatecznie decydował. To on będzie wykorzystywał informacje dostarczone i przetworzone przez maszyny. Technika nie zastąpi człowieka, a jedynie pozwoli szybciej i trafniej rozstrzygać pojawiające się problemy i przyjmować rozwiązania, które będą adekwatne do zaistniałej sytuacji. W rozważaniach związanych z ludźmi warto pamiętać także o starej ale ciągle aktualnej zasadzie, iż sukces uskrzydla dalsze działania. Po odniesieniu zwycięstwa, nawet spektakularnego, wyzwolona zostaje dodatkowa energia, a zmęczenie nie daje znać o sobie z taką siłą jak to mogłoby być. W kategoriach działalności koncepcyjnej i planistycznej oznacza to, że powodzenie, osiągnięcie celu działania korzystnie wpływa na stan psychiczny wykonawców. To w sposób bezpośredni 127 przekłada się na postawy i zachowania całych zespołów, wyzwala dodatkową energię do dalszego efektywnego działania. Odnoszone sukcesy uskrzydlają pracowników, są dodatkową, a zarazem niewidzialną siłą mobilizującą. A ona, jak doskonale wiemy, potrzebna jest w każdej organizacji, a zhierarchizowanej w szczególności. Rezultaty poczynań Sztabu Generalnego pozwalają wysnuć szereg wniosków. Dla reprezentowanego przeze mnie środowiska zaświadczają o tym, że osiągane rezultaty są wynikiem sprawności działania wszystkich osób, niezależnie od zajmowanego stanowiska, czy sprawowanej funkcji. Jak już organizacji zasygnalizowałem, zhierarchizowanych efektywność zależy od funkcjonowania wielu czynników. wszelkich Nie ulega wątpliwości, iż jednym z nich – być może zasadniczym – jest sprawne, skuteczne kierowanie, które może zaistnieć wtedy i tylko wtedy, gdy organizacją zhierarchizowaną zarządzają profesjonalnie przygotowane kadry. W takim kontekście szeroko rozumiana profesjonalizacja kadr oficerskich, oznacza nie tylko wiedzę i umiejętności, ale także, a może przede wszystkim, określone wartości. Przy czym profesjonalizacja kadr nie jest aktem jednorazowym, a dokonuje się w stosunkowo długim czasie. Profesjonalizacja rozumiana jako nabywanie pożądanych kompetencji, oznacza dążenie do posiadania takiej wiedzy i kwalifikacji, które są lub będą bezpośrednio przydatne na zajmowanym stanowisku służbowym. Określenie zakresu profesjonalizacji, podstawowych zmiennych i wskaźnikków dla stanowienia profesjonalizmu, a głównie kompetencji nie jest jednak procesem łatwym, a zbiór wartości nie może stanowić zbioru zamkniętego. W rzeczywistości chodzi bowiem o to, aby profesjonalizm, a szczególnie kompetencje były wyznacznikami karier. Przebywając w środowiskach wojskowych, spotykając się z generałami i oficerami Wojska Polskiego niejednokrotnie słyszę opinię, że wielu oficerów, pracowników Sztabu Generalnego, doświadczenie zdobyte w tej instytucji potrafiło umiejętnie spożytkować na innych stanowiskach służbowych. Rozumienie bowiem zjawisk w skali makro (sił zbrojnych) pozwala znacznie lepiej zrozumieć rolę i zadania związku taktycznego czy operacyjnego. Sprzyja także lepszej pracy sztabowej. 128 Wśród wielu ludzi decydujących o efektywności funkcjonowania Sztabu Generalnego miejsce szczególne zajmują osoby stojące na jego czele. To specyficzny rodzaj kierownika149 (dowódcy), który ponosi odpowiedzialność za kierowanie działaniami prowadzącymi do osiągania celów organizacji (Sztabu Generalnego). Nikogo więc nie powinno dziwić, iż zwłaszcza te osoby powinny być wysokiej klasy planistami, organizatorami, przywódcami i kontrolerami. Każdy bowiem kierownik (dowódca), niezależnie od organizacji, w której działa, spełnia stosunkowo szeroki wachlarz ról po to, aby osiągnąć nakreślone cele przy efektywnym wykorzystaniu posiadanych zasobów. Zmierza do wykorzystania szans i zapewnienia sukcesu danej organizacji, jednocząc wokół tych celów pracowników oraz dostępne siły i środki. Jego praca polega na ustaleniu celów, podejmowaniu decyzji, organizowaniu ich realizacji, motywowaniu personelu do pracy oraz kontrolowaniu. Odpowiada za realizację celów, przestrzeganie zasady racjonalnego gospodarowania, zapewnienie wysokiej wydajności oraz zapewnienie warunków pobudzających inicjatywę, poczucie odpowiedzialności pracowników. Kierownicy (dowódcy) w swym działaniu muszą być efektywni, co można, za P. Druckerem, najlepiej określić przez pryzmat sprawności (osiągania dobrych wyników, współmiernych nakładów zużytych na ich realizację) i skuteczności (umiejętności wyboru właściwych celów – wyboru właściwych rzeczy do zrobienia). Nikogo więc nie powinno dziwić, iż od kierownika wymaga się, aby jego działalność była sprawna i skuteczna, przy czym coraz częściej mocniejszy akcent kładzie się na skuteczność, jako klucz do powodzenia danej organizacji. Dynamizm warunków początku XXI wieku, brak pełnej stabilizacji polityczno– militarnej w niektórych regionach świata, szerzący się terroryzm, stawia przed Sztabem Generalnym i pracującymi tam ludźmi nowe wyzwania. Obecnie rośnie znaczenie ich pracy. Wynika to głównie z faktu, że wyniki działalności SG WP w coraz większym stopniu zależne są od harmonijnego współdziałania poszczególnych komórek, co również jest jednym z podstawowych zadań osoby stojącej na jego czele. On przecież w pierwszej kolejności odpowiada za sprawne funkcjonowanie systemu, jakim jest ta organizacja. Ciągle też musimy pamiętać o tym, że przełożony pracuje z ludźmi. Celem kierowania nimi jest powodowanie, 149 Na użytek niniejszego wystąpienia celowo dokonuję pewnych „potknięć” terminologicznych. 129 aby działania ludzi były zgodne z zamiarem przełożonego oraz służyły realizacji celu, za który szef (dowódca) ponosi odpowiedzialność. Osiągnięcie celu wymaga spełnienia szeregu zadań. One to składają się na rolę przełożonego (kierownika) w każdej organizacji, nie wykluczając Sztabu Generalnego. Zadania te korespondują z funkcjami, jakie przełożony sprawuje. Z praktyki wynika, iż najistotniejsze znaczenie mają zadania dotyczące: − umiejętnego wkomponowania poszczególnych działań w ogólne cele danej organizacji; − podejmowania trafnych, w pełni realnych (zabezpieczonych) decyzji kierowniczych, nie kwestionowanych przez wykonawców; − wytworzenia sprzyjającej atmosfery pracy i współpracy; − obiektywnej kontroli przebiegu czynności i jakości wytworzonych produktów. Kierownik jest więc tą osobą w organizacji, której rola nie ogranicza się tylko do dysponowania personelem. Polega także na zapewnieniu warunków, w tym i atmosfery, aby zadania były wykonane zgodnie z intencją kierownika i stanowiły etap na drodze do osiągnięcia celów danej organizacji. Dlatego kierownik motywuje, przewodzi i informuje, jest przywódcą i przełożonym. Powyższe sprawia, że walory osobowe kierownika muszą być nieprzeciętne. Ponadto należy uwzględniać fakt nie tylko specyfiki danej organizacji ale także rolę jaką odgrywają pracujący w niej ludzie. Dość często prezentuje się zbiór zasadniczych cech, którymi powinien odznaczać się kierownik. Najczęściej wymieniane są: − zdecydowanie i odwaga, − nieprzeciętna energia i siła woli, − elastyczność i takt w działaniu, − duże kwalifikacje zawodowe, − wysoki poziom moralny, − szerokie horyzonty myślowe, − łatwość nawiązywania kontaktu. Innymi słowy oznacza to, że kierownik powinien posiadać umiejętność myślenia szerokimi kategoriami oraz mieć zdolności analityczne i syntetyczne – 130 prognozowania pewnych zjawisk (procesów). Musi być więc bardzo dobrym fachowcem, który ma przygotowanie i odwagę do podejmowania decyzji (rozwiązywania problemów). Istotne jest, aby był w działaniu elastyczny i w miarę szybko reagował na ewentualne zakłócenia czy też nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizacji, w tym przypadku Sztabu Generalnego. Nieobce powinno mu być uważne wysłuchiwanie opinii innych oraz skłonność do zmiany zdania po uzyskaniu nowych i przekonujących informacji. Dla wytworzenia korzystnego klimatu pracy i współpracy nieodzowne jest posiadanie umiejętności doboru współpracowników oraz predyspozycje do nawiązywania kontaktu z ludźmi i dialogu z nimi. Zmienne warunki funkcjonowania sił zbrojnych i instytucji wchodzących w ich skład wymagają dużej energii, wytrwałości w działaniu oraz tzw. elastyczności. Dlatego bierność i poddawanie się okolicznościom, oceniane są negatywnie. Kierownik powinien posiadać zmysł spostrzegawczy i umiejętność obserwowania faktów, obiektywnego badania przyczyn i wyciągania wniosków. Do umiejętności kierowniczych należy zaliczyć: − umiejętność doboru współpracowników, co stanowi podstawę powodzenia w pracy kierowniczej; − umiejętność myślenia szerokimi kategoriami, co oznacza, iż kierownik nie zasklepia się w szczegółowych sprawach operatywnych, ale przewiduje bieg zdarzeń i potrafi nakreślić przed załogą możliwe perspektywy polepszenia wyników; − zdolności analityczne i umiejętność syntezy procesów rozpatrywanych z punktu widzenia interesu reprezentowanej organizacji; − umiejętności organizacyjne; − przezwyciężanie ograniczeń związanych z ociężałością formalnych struktur organizacyjnych; − zapewnienie wysokiej efektywności i uzyskiwania oryginalnych rozwiązań wobec możliwości interdyscyplinarnego podejścia; − pobudzanie ambicji osób o twórczym nastawieniu. Kierownik musi planować, mając jakieś własne wyobrażenie o przyszłości. W odniesieniu do Sztabu Generalnego to planowanie ma wymiar szczególny – jest planowaniem strategicznym. To ono ma za zadanie nie tylko poprawę 131 funkcjonowania organizacji – opracowanie wyraźnej jej koncepcji, ale także reagowanie na zmieniające się otoczenie i realizację koncepcji kreatywnej organizacji. Trzecie z wymienionych zadań ma wymiar szczególny. Sprowadza się bowiem do określania kierunków działalności organizacji. Pozwala też na stosowanie zasad wczesnego ostrzegania, czyli przewidywanie problemów zanim staną się zbyt trudne. Planowanie strategiczne to również minimalizacja strat, które może ponieść organizacja (SG WP) w wyniku podjęcia błędnych decyzji dotyczących perspektywy działania. Równocześnie też, obok zagrożeń wykazuje szanse organizacji150. Podczas planowania, kierownik (przełożony) ustala założenia dla przyszłego działania. Czyni to głównie przez selekcje działań i wyników w ramach granic nakreślonych przez cele, które należy przełożyć na szereg zagadnień dających się sprowadzić do pięciu zasadniczych pytań: 1. Co chcę osiągnąć? 2. Jak chcę to osiągnąć? 3. Czym chcę to osiągnąć? 4. Kto ma to zrobić? 5. Dlaczego chcę to osiągnąć w taki sposób? Z przedstawionej palety pytań jasno wynika, że pytanie piąte jest najistotniejsze. Można je postawić globalnie w odniesieniu do całego zestawu pytań lub indywidualnie do każdego z nich. Wyróżniającego potraktowania wymaga wspomniana już elastyczność w działaniu przełożonego. Jest ona istotna, ponieważ zmienność warunków funkcjonowania organizacji zmusza, by działania były skoncentrowane, a jej zasoby, w tym również ludzkie, coraz skuteczniej wykorzystywane. Zmienność otoczenia wymusza też, by Sztab Generalny był w stanie szybko reagować na zmiany i dostosowywać się do nowych wyzwań, zwłaszcza ukierunkowanych na utrzymanie pokoju. Nie można zapominać o tym, że każda sytuacja jest niepowtarzalna. Raz sprawdzone rozwiązanie, adekwatne do warunków zaistniałej sytuacji, to jak wystrzał z armaty. Oddano strzał i nikt już nie cofnie tego zdarzenia. To po raz kolejny mocno podkreśla potrzebę bycia elastycznym 150 Szerzej na ten temat B.R. Kuc, Zarządzanie doskonałe, Wydawnictwo menedżerskie PTM Warszawa 2008. 132 w działaniu. Rutyna i powielanie tzw. wypróbowanych sposobów rozwiązywania problemów nie przynosi sukcesów. Jeśli zaistnieją to na krótką metę i osobie stojącej na czele organizacji nie wróżą dalszych sukcesów. Wraz z nowymi problemami pojawia się zapotrzebowanie na inne, nowe umiejętności i podział pracy. Niejednokrotnie tworzone są też nowe struktury organizacji, gdzie wytwarza się nowy proces podziału pracy i wzajemnej relacji między poszczególnymi elementami i szczeblami. W takiej sytuacji wprost trudno wyobrazić sobie kierownika jako osobę konserwatywną i nieelastyczną. Praktyka dowodzi, że zawsze przed wyborem sposobu sprawowania funkcji kierowniczych zawsze trzeba przeanalizować szereg czynników. Nowe zagrożenia dla pokoju (stabilizacji) wymagają większej elastyczności działania. Nie może to być przesądzający argument o wyborze sposobu kierowania. W niektórych okolicznościach mniej elastyczne, a bardziej biurokratyczne podejście wydaje się bardziej skuteczne, w innej sytuacji duża elastyczność okazuje się niezbędna. Poza tym, w zależności od potrzeb, należy zdecydować, jakiego rodzaju powinna być elastyczność. Zawsze należy stworzyć takie warunki pracy, które będą postrzegane jako korzystne zarówno przez kierownika, jak i podwładnych. Pracownicy powinni utożsamiać się z organizacją i jej celami, cieszyć się jej sukcesami, które także są ich sukcesami, a boleśnie odczuwać niepowodzenia. Tylko bowiem w sytuacji zgodności celów pracowników i celów organizacji możliwa jest pełna identyfikacja załogi z tym co wykonują. Każdy przełożony ma obowiązek nie tylko zapewnić dobre warunki pracy. Dla pracownika (podwładnego) bardzo istotne jest także, aby jego praca była obiektywnie oceniona, na co baczną uwagę zwracają również współpracownicy. W świetle badań socjologicznych ważną rolę odgrywa też interesowanie się potrzebami i problemami personelu oraz stwarzanie im warunków do rozwoju. Raz osiągnięty stan nie trwa długo, jeśli nie jest umiejętnie podtrzymywany i wzbogacany o nowe treści. Stopniowo zmieniają się przecież warunki pracy i zróżnicowany jest wpływ otoczenia na to co się dzieje w organizacji. Stosownie do tych zmian modyfikacjom muszą podlegać formy i metody oddziaływania na pracowników. Sztab Generalny jako organizacja jest systemem powiązanych zachowań społecznych pewnej liczby osób, które są jej członkami. Wobec nich należy stosować środki zachęty, które w zamian zobowiązują go do wkładów 133 (efektywnej pracy) na rzecz organizacji. Ważne jest przy tym, aby pamiętać, że organizacja może istnieć tylko tak długo, jak długo wkłady poszczególnych uczestników są dostatecznie wielkie, aby uzyskać z nich tyle środków zachęty, by wystarczyły do skłonienia uczestników do dalszych wkładów. Chociażby z powyższego jasno wynika, że kierowanie (dowodzenie), w najszerszym rozumieniu, polega na wywieraniu wpływu przez daną osobę na innych ludzi. Czyni to przełożony w odniesieniu do podległego mu personelu, dlatego że posiada władzę. Nawet w organizacji zhierarchizowanej jej rozmiary zależą od szeregu czynników (źródeł). Jako osoba, która w coraz większym stopniu zaczyna interesować się kwestiami obronności, nawiązuje wyraźniejszą współpracę z Akademią Obrony Narodowej, mogę postawić dwa pytania. Pierwsze z nich brzmi: Które źródło władzy ma większe znaczenie w odniesieniu do Sztabu Generalnego? Drugie może dotyczyć kwestii: Który autorytet ma większe znaczenie w działalności Sztabu Generalnego? Na postawione pytania nie udzielę jednoznacznej odpowiedzi. Przypomnę jedynie, że autorytet formalny kierownika (dowódcy, szefa) polega na tym, że wraz z objęciem funkcji posiada uprawnienia w zakresie wydawania poleceń, oceniania, nagradzania, karania itd. podwładnych. Ci zaś zobowiązani są do respektowania uprawnień przełożonego. Diametralnie inna sytuacja występuje w przypadku kierownika z nieformalnym autorytetem władzy. Wynika to przede wszystkim z tego, iż osoba będąca przywódcą nieformalnym zwykle uzyskuje posłuch dzięki posiadaniu autorytetu osobistego. On to opiera się na zaufaniu do przywódcy, na przekonaniu o jego kompetencji i celowości robienia tego, co proponuje. Z reguły to takie osoby umiejętnie łączą nieprzeciętną wiedzę i doświadczenie z działaniami korzystnymi dla innych, uwzględniającymi ich interesy i oczekiwania. Osoba taka to niejednokrotnie wzór do naśladowania. Zyskuje ona szczególny rodzaj władzy, która nie jest narzucana, lecz oparta na podziwie i dobrowolnej akceptacji ze strony otoczenia. To postawa, która jest punktem odniesienia dla innych. Prezentowane zaś zachowania są przez współpracowników akceptowane i uważane za słuszne. W organizacji sytuacja najkorzystniejsza jest wtedy, gdy kierownik oprócz posiadania autorytetu i sprawowania władzy formalnej jest także przywódcą nieformalnym. W takiej bowiem sytuacji cieszy się zaufaniem i poparciem nie 134 tylko jako osoba oficjalna powołana na stanowisko kierownicze, lecz również jako człowiek. Aby możliwa była taka sytuacja, to oprócz pewnych cech osobowościowych, przełożony powinien posiadać dużą wiedzę i nie mniejsze umiejętności. Dla podległego personelu ma być ekspertem o ludzkiej twarzy i „normalnych” zachowaniach. To lider zespołu, który potrafi go zjednać dla osiągnięcia wspólnych celów. Nie powinien więc przełożony odizolować się od podwładnych i tego co czynią. Praktyka dowodzi, że w niezbędnym wymiarze nieodzowne jest utrzymywanie kontaktów z podwładnymi, ale w zróżnicowany sposób. Nie zawsze muszą to być kontakty oficjalne wynikające z realizowanych zadań. Zwłaszcza w odniesieniu do przywódcy nieformalnego duże znaczenie mają kontakty pozasłużbowe integrujące zespoły ludzkie. Niezależnie od przyjętej filozofii sprawowania władzy (spełniania funkcji kierowniczych) każdy przełożony interesuje się działalnością swej organizacji. Działanie to może być różnie postrzegane. W wielu przypadkach to nie tylko wyraz troski o podwładnych czy o osiągnięcie założonych celów. To także doskonała płaszczyzna do własnego rozwoju przełożonego i modyfikacji złożonego procesu funkcjonowania danej organizacji czy sposobu rozwiązania konkretnego problemu. Poprzez wyjście ze swego gabinetu przełożony może być postrzegany jako aktywny i zaangażowany oraz jako ten, który chce doskonalić swoją wiedzę i umiejętności – chce żyć tym co i podwładni, w pełni identyfikuje się z nimi. Przez podwładnych takie zachowanie odebrane zostanie zapewne jako interesowanie się podwładnymi, ich warunkami pracy i problemami. Z kolei sukcesom nie sprzyja taka postawa przełożonego, który uporczywie trzyma się tego, co dotąd najlepiej opanował, np. w szkole lub podczas pracy. Zatrzymując się w miejscu, popełnia wiele błędów. Przede wszystkim nie inwestując w siebie, nigdy nie będzie mógł być postrzegany jako fachowiec dużego formatu, odważnie podejmujący różnego rodzaju problemy. Takiego kierownika trudno też będzie postrzegać jako osobę elastyczną, skoro zdolności ma ograniczone i nie wykazuje chęci uczenia się rzeczy nowych. Podświadomie może akceptować wyłącznie rozwiązania już sprawdzone – przetestowane przez niego lub daną organizację. Obecnie warunkiem sukcesu nie jest poznanie i stosowanie kilku niezmiennych reguł, lecz kompilacja posiadanych doświadczeń, takich zachowań, 135 które najlepiej odpowiadają danej sytuacji. Trzeba więc mieć określoną osobowość i uzdolnienia, przy czym cech osobowościowych nie należy rozpatrywać w oderwaniu od tego co robią, lecz w odniesieniu do konkretnych warunków. Należy przypuszczać, iż tego rodzaju przełożony będzie preferował ludzi o podobnych cechach. Łatwo więc zauważyć, iż kierownik skostniały w swych poglądach negatywnie będzie wpływać na postawy otoczenia. To zaś zapewne nie pozostanie bez wpływu na osiąganie celów pracowników i organizacji, a to w odniesieniu do Sztabu Generalnego nie może mieć miejsca. Dla żadnego przełożonego nie może być usprawiedliwieniem jego dłuższy „postój” w jednej organizacji, na tym samym stanowisku kierowniczym. W takiej bowiem sytuacji niejednokrotnie w postępowaniu przełożonego zachodzą zmiany: demokrata przekształca się w autokratę, a podległe komórki organizacyjne uważa za swoją prywatną „własność”. W ślad za tym pracujących tam pracowników może traktować jako poddanych, a nie jako współpracowników (partnerów). W takiej sytuacji na ogół wykształcają się pewne układy. One to z reguły wykształcają zachowania „swoich ludzi”, którzy doskonale rozumieją, iż przy takim kierowniku oni też osiągną swoje partykularne cele. Raz jeszcze podkreślę, że przełożony funkcjonując w organizacji ma do czynienia z ludźmi. Pracownicy firmy to jego podwładni i partnerzy, stosownie do zajmowanego stanowiska. Zasadne jest więc poruszenie pewnych kwestii związanych z przywództwem, stanowi to bowiem taki rodzaj władzy, który na podstawie osobistych cech przełożonego oraz jego oddziaływań na podwładnych i zachowań prowadzi do dobrowolnego, przekonującego uznania zwierzchności szefa. W takim rozumieniu przywódca to człowiek, który wyznaczony na przełożonego, potrafi doprowadzić podwładnych do przekonania, iż jest kompetentny, potrafi przekonywać i inspirować do działań kreatywnych oraz ten, który cieszy się uznaniem i korzystnie wpływa na działalność członków grupy związaną jej zadaniami. Współcześnie tak rozumiane przywództwo stanowi w pewnym sensie o sposobie sprawowania władzy, rozumianej przede wszystkim jako zdolność wywierania wpływu na innych. Obecnie problematyka przywództwa, zarówno w organizacji wojskowej, jak i cywilnej, jest stosunkowo często poruszana. Cywilne zarządy przedsiębiorstw dostrzegają efektywność takiego modelu zarządzania, który polega właśnie na 136 przywództwie. Sukcesy odnoszą w tej chwili menedżerowie, którzy twierdzą, iż zamiast zarządzać można przewodzić151. Jednakże sprawa przywództwa jest o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się to wydawać cywilnym entuzjastom152. Najlepiej zdają z tego sobie sprawę dowódcy na niższych szczeblach dowodzenia. Oni również ponoszą najdotkliwsze porażki w przypadku pokierowania żołnierzy ku klęsce. Ale też oni wskazują, że „My nie zajmujemy stanowisk przywódczych: my zajmujemy miejsca przeznaczone dla autorytetów w organizacji. I nie wiemy, czy ci, którzy zajmują takie pozycje są przywódcami, dopóki żołnierze nie okażą, że zdecydowali się podążać za nimi. A jeśli wydaje ci się, że przewodzisz, lecz nikt za tobą nie podąża – to po prostu wyszedłeś na spacer”.153 W ciągu ostatnich lat kwestie związane z przywództwem ulegały znacznej ewolucji i podlegały różnorodnym interpretacjom. Zasadniczym powodem dokonywanych zabiegów była chęć określenia jego istoty i stopnia autonomiczności wobec kierowania. To także konsekwencja tego, iż w przeszłości przywództwo utożsamiano z dominacją w grupie spontanicznej (nieformalnej), kierowanie zaś z formalnie zajmowaną pozycją w strukturze organizacji. Obecnie przywództwa i kierowania nie można rozdzielić. Przywództwo jest bowiem relacją wzajemnego wpływu zachodzącą między co najmniej dwiema osobami, które są od siebie wzajemnie zależne w dążeniu do wspólnych celów w sytuacji grupowej. To zaś pozwala stwierdzić, iż przywódcą jest ten, za kim podążają inni nie tylko z przymusu formalnego (jako podwładni), lecz z pewnej wewnętrznej motywacji – wewnętrznej potrzeby. Jest to więc niewymuszone podporządkowanie się przełożonemu, którego należy postrzegać jako współuczestnika zbiorowego działania, w którym występuje zaufanie i współpartnerstwo. Przywództwo to także zdolność zjednywania sobie zwolenników i dar tworzenia przekonującej wizji rozwoju organizacji oraz pobudzania ludzi do działania w kierunku osiągania jej celów. 151 152 153 Por. R. Slater, Jack Welch. Strategie prezesa i dyrektora naczelnego General Electric. Kto przewodzi nie musi zarządzać, Warszawa 2003, s. 27. Por. Z. Ścibiorek, Kierownik w przedsiębiorstwie, Toruń 2000, s. 38-44. Tłum. autora, por., Ch. R. Paparone, Deconstructing Army Leadership, [w:] Military Review, styczeń – luty, Kansas 2004, s. 10. 137 Najważniejszym jednak elementem, określającym istotę rzeczywistego naturalnego przywództwa jest umiejętność dobrowolnego organizowania, skupiania, czy mobilizowania ludzi wokół własnej osoby dla realizacji określonych celów. Można powiedzieć, że akceptacja tak rozumianego przywództwa rodzi się nie w głowach, lecz w sercach; rozwija się poprzez intensyfikację wzajemnych kontaktów i powiązań, a nie przez zwiększanie liczby zarządzeń, poleceń, czy komend. Rzeczywiste przywództwo w kierowaniu ludźmi gwarantuje, że podwładni wykonają znacznie więcej, niż muszą, przekraczając bariery własnych, często partykularnych interesów. Wyniki szeregu badań dowodzą, że nie ma urodzonych przywódców, a dominację tej czy innej osoby, uzależniają warunki i sytuacja. To one decydują, kto zostanie przywódcą, a przyjęty lub oczekiwany cel sprecyzuje zapotrzebowanie na przywódcę o określonych predyspozycjach i stylu przewodzenia. Ta koncepcja wyrażana w wielu teoriach skupia uwagę na sytuacjach, w których dochodzi do tworzenia się czyjegoś przywództwa. Zakłada ona, że zarówno o istnieniu, trwaniu jak też utracie przywództwa decyduje sytuacja, ta w grupie, jak i ta występująca wokół niej. Na bazie tak sformułowanej koncepcji powstały różne teorie, które opisane są w szeregu publikacjach. Ze współczesnego pojmowania przywództwa wynika, iż najważniejszym elementem, określającym istotę naturalnego przywództwa jest umiejętność dobrowolnego organizowania ludzi wokół własnej osoby dla realizowania określonych celów, akceptowanych przez wszystkich. A fakt pełnego, wręcz emocjonalnego utożsamiania się z wytyczonym celem, skupionych wokół osoby przywódcy ludzi (podwładnych) gwarantuje, że wykonają oni znacznie więcej niż muszą niejednokrotnie wyzwalając u siebie ukryte zasoby energii (możliwości). Innym problemem, z którym dosyć często musi się borykać młoda kadra kierownicza, jest upadek wielu dotychczasowych autorytetów. Można by nawet sformułować tezę nie tylko o ich braku, ale wręcz pewnej nieufności co do możliwości ich istnienia. Jest to głównie spuścizna po minionej już epoce. To także wynik tego, że ludzie, zwłaszcza młodzi, z natury są skłonni odrzucać wszelkie autorytety i dlatego niejednokrotnie w sposób bardzo formalny traktują swoje obowiązki. W tej sytuacji bardzo utrudnione jest realizowanie funkcji przewodzenia, występują ograniczone możliwości mobilizowania, pozyskiwania 138 czy zjednywania pracowników do wysiłku i poświęcenia, przejawiania inicjatywy, odpowiedzialności i innowacyjności w działaniu. Oczekiwanym efektem oddziaływania przełożonego a zarazem przywódcy, na podwładnych jest spowodowanie przekroczenia przez nich bariery własnych interesów i działania na rzecz oraz korzyść danej organizacji, przy jednoczesnym wywołaniu potrzeby własnego doskonalenia i rozwoju samego siebie. Aby to osiągnąć kierownik powinien w odpowiedni sposób inspirować swoich podwładnych, zachęcać do wysiłku, stawiając przed nimi bardzo duże wymagania i oczekiwania, wyrażając w ten sposób także zaufanie do ich wiedzy, umiejętności i odpowiedzialności. Na podstawie prowadzonych badań zostały wyspecyfikowane wzorce osobowe oraz atrybuty, jakimi powinien charakteryzować się przełożony (szef), aby mógł jednocześnie stać się dobrym przywódcą. Do zasadniczych cech należy zaliczyć: zachowanie i postawę, odwagę fizyczną i moralną, stanowczość, niezawodność, pewność siebie budzącą zaufanie, wytrwałość w działaniu, wytrzymałość na trudy działania, entuzjazm, inicjatywę, pomysłowość, prawość i uczciwość oraz wiarygodność, obiektywizm w osądzaniu podwładnych i sytuacji, rozsądek w podejmowaniu decyzji, sprawiedliwość, lojalność, takt, bezinteresowność, negocjacyjność. Ale oprócz tych cech, zakłada się, że aby stać się rzeczywistym przywódcą, należy posiadać również duże doświadczenie i umiejętność oddziaływania na podwładnych. Te umiejętności powinny być stale doskonalone, a będzie to możliwe jedynie w sytuacji posiadania szerokiej wiedzy, doświadczenia i nieustannego doskonalenia się. Refleksje z praktyki funkcjonowania Sztabu Generalnego są asumptem do zastanowienia się nad kwestią stylu kierowania organizacją zhierarchizowaną. Owa zasadność poruszenia tej problematyki wynika przede wszystkim z tego, że zawsze (w każdej sytuacji) przełożony powinien uświadomić sobie, jaki jest jego naturalny styl kierowania oraz co ewentualnie należałoby zmodyfikować w związku ze zmianami wewnątrz lub na zewnątrz organizacji. Styl kierowania wywiera bowiem decydujący wpływ na atmosferę pracy w organizacji, na identyfikację personelu z tym co robią i gdzie to czynią. W demokratycznym (partnerskim) stylu kierowania nie ma kategorycznego (wyraźnego) podziału na tych, którzy rządzą i tych co słuchają – są 139 wykonawcami. W tym sposobie kierowania członkowie grupy mają prawo udziału w podejmowaniu decyzji. Kierownik daje zespołowi dużą samodzielność i szerokie pole do przejawiania inicjatywy. W ślad za takimi uprawnieniami grupy, kierownik liczy się z jej zdaniem i przedstawianymi argumentami. Rozstrzygnięcia dokonuje po wysłuchaniu racji potencjalnych wykonawców. Wcześniej jednak uzyskuje aprobatę pracowników dla planowanych poczynań. Czy takie rozwiązania są możliwe w odniesieniu do Sztabu Generalnego? Odpowiedź nie może być jednoznaczna. Wiele zależy bowiem od rozwiązywanego problemu i zaangażowanych do tego ludzi. Przy ostatecznym osądzie warto jednak pamiętać o tym, że demokratyczny styl kierowania nie pozbawia przełożonego jego uprawnień. Nadal on rozstrzyga problemy i podejmuje decyzje. Jednak poprzez wysłuchanie zdania strony drugiej (podwładnych) jest znacznie większe prawdopodobieństwo podjęcia decyzji racjonalnej, z którą będą się utożsamiać członkowie grupy. Ponadto przy tym sposobie kierowania występuje większa identyfikacja personelu z organizacją i z tym co robią. Są stworzone przesłanki, by ludzie pracowali w sposób, który sami uważają za najlepszy. Przełożony, aktywnie włączając pracowników w nurt spraw danej organizacji, osiąga jeszcze inne cele. Poprzez przekazywanie części uprawnień decyzyjnych na szczeble posiadające największą wiedzą o problemie, nie popełni błędów. Ponadto podwładni otrzymane zadanie będą traktowali jako swoje, którego sposób wykonania stworzono w pełni wykorzystując ich wiedzę i umiejętności. Niejako przy okazji, oprócz atmosfery wspólnoty, bardzo istotne jest także partycypowanie pracowników w zarządzaniu daną organizacją. Przy tym stylu kierowania korzyści ma także sam kierownik. Znacznie łatwiej jest mu tworzyć image własnej osoby – kompetentnego przełożonego. Będzie miał także czas na zajęcie się sprawami najistotniejszymi, bo te drobne rozstrzygną podwładni. Całkowicie odrębne są reguły postępowania przy autorytarnym stylu kierowania. W tym przypadku obserwujemy ostry (wyraźny) podział na kierujących i kierowanych, rządzących i rządzonych, tych którzy posiadają władzę i przewodzą oraz tych, którzy mają słuchać. Władza kierownicza jest skupiona w jednych rękach i opiera się głównie na władzy formalnej. 140 W autokratycznym stylu kierowania przełożony sam rozstrzyga problemy. Osobiście decyduje jak wykonać zadania i jak mają postępować, co czynić poszczególni pracownicy lub podległe zespoły. Kierownik sam określa sposób postępowania oraz zakres i formę współpracy. Nikt inny tylko przełożony osobiście podejmuje istotne decyzje. On też przejawia tendencje do nadmiernej koncentracji uprawnień. Na ogół, chcąc górować nad podwładnymi, ogranicza dostęp do informacji. Centralizacji uprawnień towarzyszy niechęć informowania podwładnych o tym co się dzieje w organizacji, najistotniejsze są bowiem sprawy własnego podwórka. W motywacji pracowników dominują negatywne środki, głównie kary lub groźba ich użycia. Taki despota czy dyktator stosunkowo łatwo wytworzy specyficzną sytuację w organizacji i wśród podwładnych. Szybko zniechęci ludzi do zadawania pytań i otwartości. Stłumiona zostanie chęć samodzielnego decydowania i przejawiania inicjatywy. Ucierpi zaangażowanie, bowiem pracownicy doskonale wiedzą, iż przełożony wie wszystko i potrafi najlepiej. Nikogo więc nie powinno dziwić, iż w organizacji (zespole) zacznie obowiązywać zasada: nie wychylać się. Z odmianą stylu autorytarnego mamy do czynienia również w Polsce. W. Kieżun wyróżnia bowiem styl autorytarno-kolegialny. Według tego autora, z takim stylem kierowania mamy do czynienia, gdy kierownik stwarza pozory kolegialności. Przejawia się to głównie w tym, że organizuje zebrania i narady, które nie służą jednak wykorzystaniu wiedzy i doświadczenia pracowników, a pozwalają manipulować odpowiedzialnością za decyzje. Jeśli są poprawne, to zasługa kierownika, gdy zaś skutkują efektami niezgodnymi z oczekiwaniami – to wina pracowników. W odniesieniu do Sztabu Generalnego należy stwierdzić, że współczesny kierownik, jeśli chce być skuteczny, nie może ograniczać się do ciągłego stosowania tylko jednego stylu kierowania. Każdy z nich ma bowiem zalety i wady, a niekiedy wady mogą być postrzegane jako zalety. Dlatego każdy przełożony na bieżąco powinien analizować otaczającą go rzeczywistość i wybierać takie sposoby kierowania ludźmi, które w danej sytuacji będą najbardziej efektywne. Musi ciągle doskonalić swoje umiejętności i podejście do złożonej problematyki kierowania, aby nie popaść w rutynę i nie przyzwyczajać się do jednego tylko stylu. Jeśli zajdzie potrzeba to obok demokratycznego stylu 141 kierowania mogą być na przykład stosowane formy bliskie autokratycznemu sposobowi sprawowania władzy. Wyrażam przekonanie, że niejednokrotnie możliwe jest także stosowanie zarządzania przez cele (ZPC). W wymiarze praktycznym sedno zarządzania przez cele tkwi w tym, że podwładny zamiast sprecyzowanego określenia co i jak powinien zrobić (wykonać), powiadamiany jest co i w jakim celu ma wykonać, ma określony cel swego działania. W tym przypadku nie przedstawia mu się sposobu wykonania zadania, a jedynie pewne uwarunkowania. W praktyce oznacza to, iż podwładny (wykonawca) sam decyduje, jak ten cel osiągnąć. W takiej sytuacji czuje się dowartościowany. Ma poczucie swej przydatności do organizacji czy zespołu. Ponadto tego rodzaju rozwiązania stawiają przed pracownikiem nowe wyzwania. Wymienię tylko dwa, które postrzegam jako zasadnicze. Po pierwsze wykonawca nie wpada w rutynę, bowiem każde nowe zadanie (cel do osiągnięcia) jest inny. Po drugie świadomość nowych wyzwań rodzi potrzebę doskonalenia się – samokształcenia. Osiągnięcie zadowalającego stanu zarządzania przez cele nie da się uzyskać wyłącznie dzięki słownym deklaracjom. Wraz ze zgłębianiem wiedzy teoretycznej niezbędne są posunięcia praktyczne, osadzone na głębokim przekonaniu o bardzo dobrym przygotowaniu pracowników (podwładnych) i wiara w nich. Trzeba wierzyć w to, iż podwładny może mile zaskoczyć przełożonego podczas realizacji zadań. Przekonanie o profesjonalnym przygotowaniu nie pozostanie zapewne bez wpływu na zaangażowanie i inwencję, a to z kolei wpłynie także na korzystniejsze postrzeganie pojedynczej osoby i całego zespołu oraz osiągane przez niego wyniki. W tym też miejscu zasadne jest przybliżenie słów G. S. Pattona: „Nigdy nie mów ludziom, jak mają się zabrać do rzeczy. Powiedz im, co mają zrobić, a zobaczysz, że zaskoczą Cię swoją pomysłowością”. Wiele czynników wpływa na sprawne kierowanie organizacją. Miejsce szczególne zajmują umiejętności, jednak nie zapewniają one pewnego sukcesu. Poszukując jego determinantów nie należy oddzielnie powoływać się na umiejętności, wiedzę i cechy osobowości kierowników (menedżerów, dowódców), ale należy je uwzględniać jednocześnie. Zostało to połączone w koncepcji kompetencji kierowniczych (dowódczych). Sukces, bowiem zależy nie tylko od 142 posiadanych umiejętności kierowniczych, ale również od pozostałych składników. Jest swoistą ich kombinacją. Kompetentnym kierownikiem (przełożonym) nazywa się taką osobę, która sprawnie wykorzystuje potencjał podwładnych i przydzielone do wykonania zadań zasoby rzeczowe, finansowe, informacyjne oraz skutecznie osiąga założone cele. Jest to więc podstawowy wskaźnik posiadania pożądanych na danym stanowisku kompetencji. Obecnie nie wystarcza posiadanie odpowiedniego wykształcenia, kwalifikacji i doświadczenia, lecz należy posiadać kompetencje. Aby były one adekwatne do zajmowanego stanowiska (spełnianej funkcji) nie można stać w miejscu. Współczesność wprost narzuca konieczność ciągłego doskonalenia się nie tylko w sposób formalny. Andragogicy mocno podkreślają potrzebę samokształcenia, która jak się domyślam jest zjawiskiem powszechnym wśród pracowników Sztabu Generalnego WP. Odnosząc zastosowanie niektórych rozwiązań naukowych w dziedzinie organizacji i zarządzaniu do Sztabu Generalnego, należy podkreślić istotną różnicę w okolicznościach funkcjonowania organizacji zhierarchizowanych i „cywilnych”. Siły zbrojne i wspomagające je instytucje nie posiadają klienteli w rozumieniu instytucji cywilnej. Klientem, wobec którego wojsko realizuje swe cele (są to określone cele państwowe), jest całe społeczeństwo danego kraju. Chociażby dlatego, o tą szczególnego rodzaju instytucję, jaką jest Sztab Generalny należy się troszczyć, do czego zapewne przyczyni się również dzisiejsza konferencja. 143