Dostawczym - TechnikaJazdy.pl
Transkrypt
Dostawczym - TechnikaJazdy.pl
Bezpieczeñstwo / Jazda samochodem dostawczym 11/2007 Dostawczym Zmiażdży czaszkę, uszkodzi żebra, albo „tylko” złamie nam kości dłoni, która je akurat ściskała – to drastyczne, ale niestety realne. Warto wiedzieć, jak wielki nacisk producenci kładą na konstrukcję kolumny kierowniczej. W samochodzie dostawczym kierowca bardziej narażony jest na odniesienie obrażeń w przypadku zderzenia czołowego niż w osobówce – często (z wyjątkiem najnowszych konstrukcji) nie ma przed nim tak dużych stref zgniotu, inaczej umiejscowiony jest zespół napędowy. Dlatego też bezpieczna kolumna kierownicy, dzięki swym przegubom i teleskopom przy zderzeniu poddaje się naciskowi - rozwiązanie to pozwala podczas wypadku oddzielić ruch kierownicy od deformacji przedniej części nadwozia i zamortyzować uderzenie ciała. Z góry wiadomo, że w samochodzie użytkowym spędzamy dużo czasu – w końcu jest on narzędziem pracy – tym bardziej istotne jest to jak w nim siedzimy i jak się czujemy. Wspomnijmy, że według naszej oceny właśnie w autach dostawczych normalnym wyposażeniem powinna być prosta klimatyzacja. Z rzeczy związanych wprost z bezpieczeństwem: nawet jeżeli auto jest wyposażone w poduszki bezpieczeństwa, nie wolno zapominać o zapięciu pasów. Być może właśnie tu mogą one odegrać największą rolę. Nie wolno też lekceważyć choćby ustawienia lusterek. Zazwyczaj nie dysponujemy w aucie użytkowym lusterkiem kabinowym, tym istotniejsza jest rola lusterek bocznych. W samochodach dostawczych szczególnie sprawdza się urządzenie, które w osobowych uważane jest za zbędny „bajer”, mianowicie czujnik cofania. Manewrując załadowanym furgonem niejednokrotnie ciężko jest w pełni kontrolować przestrzeń za pojazdem. Elektroniczny układ wspomagający parkowanie zazwyczaj przy pomocy sygnałów wizualnych i dźwiękowych, ostrzega o możliwości najechania na przeszkodę. - spokojniej! Samochody użytkowe nie odbiegają dziś osiągami od osobowych - czasy Żuka czy Nysy minęły bezpowrotnie. A jednak zachowanie auta dostawczego na drodze jest odmienne niż osobowego. tekst: Miłosz Majewski K ierowca jest najważniejszym ogniwem łańcucha transportowego. Od jego umiejętności i chęci zależy jakość przewozów. Każdy z nas zna zasady obowiązujące przy prowadzeniu samochodu osobowego, jednak jazda autem użytkowym ma wiele szczególnych aspektów, mających wpływ na bezpieczeństwo na drodze. Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę? MIEJSCE PRACY Warto zwrócić uwagę na czasami spotykany „wynalazek” rodem z samochodów dla niepełnosprawnych – gałkę na kierownicy... Urządzenie, które nie ma dziś, w dobie sprawnych układów wspomagających kompletnie racji bytu, zamiast w jakikolwiek sposób pomagać wręcz zagraża naszemu bezpieczeństwu! Dobry kierowca znacznie sprawniej będzie operował kierownicą bez zamontowanej na niej gałki. Wyobraźmy sobie natomiast, co takie urządzenie, które najpierw będzie przyczyną wypadku utrudniając precyzyjny i szybki manewr, zrobi z naszym ciałem, głową, bądź z dłonią w razie zderzenia... FOT. DaimlerChrysler, archiwum Pozycja za kierownicą w samochodzie dostawczym różni się od tej, którą znamy z osobówki. Siedzimy tu wyżej i niejed- nokrotnie koło kierownicy ustawione jest pod innym kątem, bardziej płasko, aniżeli przywykliśmy. Poprawia to widoczność i ułatwia manewrowanie, jednak „ciężarówkowa” pozycja nie jest właściwa do szybkiej jazdy szosowej i kierowca powinien wziąć to pod uwagę. Połączenie regulowanego w wielu płaszczyznach siedzenia z regulowaną kolumną kierownicy ułatwia zajęcie optymalnej pozycji, niestety nie we wszystkich samochodach i ich opcjach znajdziemy te udogodnienia. Na szczęście pojazdy dostawcze najnowszych generacji pod tym względem bardzo zbliżają się do osobowych. 52 autotechnikamotoryzacyjna www.autotechnika.com.pl Nawet w nowoczesnym samochodzie dostawczym kierownica umieszczona jest bardziej poziomo niż w autach osobowych. To nieco pomaga ptzy “siłowym” manewrowaniu na parkingu, tyle, że aut bez wspomagania dziś praktycznie nie ma... W wielu nowych konstrukcjach obsługa dźwigni zmiany biegów umieszczonej na konsoli to sama przyjemność. Rola poduszek powietrznych jest taka sama jak w aucie osobowym. między przestrzenią ładunkową a kabiną. Ułatwi to jego odpowiednie zablokowanie oraz ochroni kierowcę i pasażera na wypadek przesunięcia podczas hamowania. Siły generowane podczas jazdy mogą też spowodować, że niezabezpieczony ładunek przesunie się na bok lub przechyli, w niekontrolowany sposób prowokując niebezpieczną sytuację. Prawidłowe przymocowanie pakunków pozwoli uniknąć MOCOWANIE ŁADUNKU Podstawowym zadaniem samochodu użytkowego jest transportowanie ładunku, a chyba najważniejszą sprawą jest prawidłowe jego rozmieszczenie. Pamiętajmy, by ładując towar w miarę możności rozpoczynać jego umieszczanie jak najbliżej ścianki działowej (grodziowej), W autach użytkowych rzadko znajdziemy dobrze wyporofilowane siedzenia. Nowe konstrukcje są badane pod względem ochrony w czasie zderzenia, ale starsze mogą być w tym zakresie niedoskonałe. Tym większa rola prawidłowo zapiętych pasów bezpieczeństwa. Lusterka to oddzielny temat - gdy nie są prawidło-wo ustawione jazda “blaszakiem” staje się niemożliwa. listopad 2007 53 Bezpieczeñstwo / Jazda samochodem dostawczym Gałka na kierownicę: mówiąc krótko, nie zalecamy i ostrzegamy! W starszym aucie bez wspomagania może się przyda do manewrowania, ale na drodze nigdy! Gdy towar ma małą objętość wykorzystujemy uchwyty, prowadnice i inne przewidziane przez producenta punkty mocowania. Za pomocą pasów dociskamy przewożone przedmioty do podłogi lub blokujemy przy ścianach. Pamiętajmy by nie przekraczać dopuszczalnego obciążenia punktów mocowań. ROZKŁAD MAS I ŚRODEK CIĘŻKOŚCI takich niebezpieczeństw. Musimy zdawać sobie sprawę, że dobre zabezpieczenie towaru ma wpływ nie tylko na nasze bezpieczeństwo, ale również na bezpieczeństwo ładunku. Niejednokrotnie przewożone są rzeczy o znacznej wartości, więc nie możemy pozwolić sobie na straty spowodowane ich uszkodzeniem. W nowszych samochodach spotkamy montowane w podłodze prowadnice, różnego rodzaju uchwyty i systemy mocowań w ścianach bocznych, do których za pomocą pasów zaciskowych możemy zamocować przewożony ładunek. W celu zwiększenia tarcia między przewożonym towarem a podłogą przestrzeni bagażowej stosuje się maty antypoślizgowe, czasami jest to sklejka lub gumowa wykładzina. W zależności od masy, ilości i gabarytów przewożonego towaru stosujemy dwie techniki zabezpieczenia go w podróży. Pierwsza polega na tym, by ładowane elementy bezpośrednio przylegały do ścian pojazdu, oraz by nie pozostawić luk między poszczególnymi paczkami. W tym celu możemy wykorzystać specjalne listwy blokujące czy siatki dzielące przestrzeń ładunkową. Ładunek może być zabezpieczony albo przez samą strukturę pojazdu, albo za pośrednictwem elementów mocujących. Zwróćmy jednak uwagę na następujące kwestie: • ładunek powinien przylegać do wszystkich ścian pojazdu, nie pozostawiając luk, • paczki powinny być wystarczająco mocne, aby wytrzymać przeciążenia powstające podczas transportu. Dotyczy to szczególnie tych opakowań, które znajdują się na samym dole. • pakunki muszą być załadowane w ten sposób, aby nie mogły zmienić położenia. 52 autotechnikamotoryzacyjna Prawidłowe ułożenie ładunku jest szczególnie ważne, gdy przewozimy towar o znacznej masie ale niewielkiej objętości. Jeżeli mamy taką możliwość (a jest to zależne także od trasy i planu rozładunku/ załadunku) najcięższy towar umieszczajmy jak najniżej i jak najbliżej kabiny. Przestrzegajmy wtedy kilku ogólnych zaleceń: • Jeżeli to możliwe, układajmy towar w środku masy samochodu, ewentualnie bliżej przegrody kabiny a nie z tyłu. • Układajmy ciężki towar w osi samochodu, zaś gdy można go podzielić - z obu boków, a nie blisko jednego boku. 11/2007 • Jeżeli można, układajmy towar płasko, na całej powierzchni podłogi. Natomiast gdy jest to pakunek wysoki, należy go bardzo starannie zamocować. Wyobraźmy sobie następującą sytuację – mamy do przewiezienia na krótkim dystansie ważącą tonę paletę. Ładunek umieszczamy jak najbliżej tylnych drzwi, bo tak jest najłatwiej. Tymczasem samochód jest w wersji przedłużanej i ma napęd na przednią oś. Koła napędzane zostają więc odciążone, pojazd prowadzi się dużo gorzej, łatwiej może wpaść w poślizg. Przy ruszaniu poślizg ów nie będzie aż tak groźny, jednak na zakręcie znaczne przesunięcie środka ciężkości do tyłu spowoduje tendencję do nadsterowności. Wystarczy jeden gwałtowny manewr i samochód opuści tor jazdy, a reakcja może być jeszcze gwałtowniejsza, gdy nie przymocowana paleta uderzy w ścianę auta. W takiej sytuacji wypadku nie uniknie najwprawniejszy kierowca, a winnego nie będzie trudno wskazać... Ważne - jeżeli nie ma trwałej, choćby ażurowej przegrody między kabiną a przestrznią ładunkową, ładunek bezwarunkowo musi być bardzo dobrze przymocowany. Inaczej przy czołowym zderzeniu kierowca zginie! wania autom osobowym. Nie ma to nic wspólnego ze sprawnością samego układu hamulcowego – nawet jeżeli ten jest w stanie wykorzystać pełną przyczepność opon do jezdni, auto dostawcze zatrzyma się nawet 30% dalej niż hamujący z podobnej prędkości samochód osobowy. Z kolei zdolność przyspieszania może mieć znaczenie podczas wyprzedzania – kierowca powinien zdawać sobie sprawę jak zachowa się auto obciążone, bo poleganie na przekonaniu, że „i tak ustąpią większemu” prowadzi do tragicznych konsekwencji. Zabudowane samochody dostawcze muszą się zmagać na drodze z jeszcze jedną przeciwnością – z bocznym wiatrem. Duża powierzchnia „blaszaka” powoduje, iż trudności z utrzymaniem kierunku jazdy mogą powstać już przy umiarkowanym wietrze – szczególnie niebezpieczne jest wyjeżdżanie zza osłony na otwartą przestrzeń i mijanie dużych ciężarówek. Nie pozostaje wtedy nic innego jak przewidzieć trudności i ograniczyć prędkość. Prawidłowe ułożenie ładunku i jego pewne mocowanie jest kluczowe dla bezpieczeństwa przewożonego towaru, ale też dla bezpieczeństwa jazdy. Najczęstszy bloąd to umieszczanie ładunku za bardzo z boku i z tułu samochodu. Dodatkowo pamiętajmy, że im większa jest masa pojazdu, tym dłuższa droga hamowania i gorsze osiągi podczas przyśpieszania. O znaczeniu tego pierwszego parametru nie trzeba nikogo przekonywać. Samochody dostawcze, z racji stosunkowo wysokiego położenia środka ciężkości oraz mniejszej powierzchni styku opony z podłożem w stosunku do masy pojazdu, nie są w stanie dorównać drogą hamowww.autotechnika.com.pl Jezeli przewozimy delikatny towar, jego ochronie i mocowaniu musimy poświęcić wiele czasu. Tłumaczenie “pojadę ostrożnie” to bzdura. Wystarczy jeden manewr omijania czy hamowanie... listopad 2007 53 Bezpieczeñstwo / Jazda samochodem dostawczym 11/2007 w autach osobowych, analizuje dane pochodzące czujników kąta skrętu kierownicy, czujników prędkości obrotowej kół, przyspieszenia bocznego i postępowego oraz czujnika odchylenia od toru jazdy. W razie konieczności podejmowane są działania korygujące, które poprzez aktywne zastosowanie sił hamowania poszczególnych kół przywracają stabilność toru jazdy, a nawet zapobiegają wywrotce. Jeżeli przyhamowywanie kół okazuje się niewystarczające, następuje odpowiednia modyfikacja momentu obrotowego silnika. Współczesne układy ESP stosują też automatycznie odpowiednie procedury korekcji toru jazdy dla pojazdów z przyczepą. Niestety, te rozwiązania mają tylko samochody najnowszych generacji, a często są one opcjonalne. PRZEDE WSZYSTKIM PŁYNNOŚĆ Technika i taktyka jazdy samochodem, niezależnie od jego kategorii, jest bardzo podobna. Przede wszystkim zawsze musimy być czujni i skoncentrowani – to w wielu sytuacjach wystarcza do bezpiecz- Układy ESP pojawiły się już w poprzedniej generacji Sprintera. W autach dostawczych mogą być szczególnie przydatne, np. w trudnych warunkach, oraz w sytuacjach ekstremalnych, gdy rolę odgrywa wysokie położenie środka ciężkości. Jednym z nowych rozwiązań jest użycie specjalnych tylnych opon, zamiast par “bliźniaków”. OPONY I ELEKTRONIKA Opony są kolejnym elementem, który ma zasadniczy wpływ na prowadzenie i zachowanie pojazdu. Kwestia głębokości bieżnika czy uszkodzeń boków ogumienia jest oczywista i nie będziemy jej tu omawiać. Zajmiemy się jednak prowadzeniem auta dostawczego, a dokładniej przyczynami, dla których samochody użytkowe mogą gorzej niż osobowe reagować na gwałtowne manewry. Wiemy, że koła samochodu podczas skrętu przenoszą zawsze pewną siłę boczną. Opona pod jej wpływem odkształca się w obszarze styku z nawierzchnią, a w efekcie koło (obręcz) nie znajduje się ściśle nad miejscem styku opony z drogą - kieru- 52 autotechnikamotoryzacyjna nek ruchu koła nie pokrywa się dokładnie z płaszczyzną jego obręczy. Kąt pomiędzy rzeczywistym torem ruchu a ową płaszczyzną nazwa się kątem znoszenia i jest on tym większy, im większa siła poprzeczna działa na koło, im wyższy profil ma opona (a w samochodach użytkowych stosuje się wysokie profile), oraz im bardziej ciśnienie w oponie odbiega w dół od zalecanego. Wszystkie czynniki działają tu na niekorzyść auta użytkowego, a w praktyce kierowca ma wpływ tylko na ostatni – ciśnienie. Zatem jeżdżąc takim pojazdem musimy pamiętać, by często sprawdzać i korygować ciśnienie w oponach, w przeciwnym razie narażamy się nie tylko na ich uszkodzenie, ale też na to, że samochód nieprecyzyjnie reaguje na skręty kierownicą. Z kolei nie zawsze przewozimy ładunek o maksymalnej dopuszczalnej masie, czasami jedziemy „na pusto” i wtedy powinniśmy spuścić powietrze z opon. Zagadnienia związane z czynnym i biernym bezpieczeństwem nie są obojętne producentom aut dostawczych. Stosowanie w autach użytkowych ABS jest już oczywistością. Najnowsze systemy ESP stosowane w tego typu pojazdach analizują znacznie więcej danych, aniżeli te w autach osobowych – między innymi biorą pod uwagę parametry przewożonego ładunku. System przelicza (na podstawie ugięć zawieszenia) masę pojazdu i położenie jego środka ciężkości, oraz, tak jak www.autotechnika.com.pl nego podróżowania. Jeżdżąc samochodem dostawczym powinniśmy zdawać sobie sprawę w jaki sposób nasz styl jazdy wpływa na sam pojazd, jego trwałość, jak również koszty eksploatacji. Musimy pamiętać, że samochody użytkowe to narzędzia pracy, które cały czas zarabiają pieniądze. Płynna jazda może tu przynieść spore oszczędności. Na przykład jeżeli potrafimy tak jeździć, by powodować zauważalnie mniejsze zużycie układu hamulcowego czy sprzęgła, to osiagniemy podwójny zysk. Pomijając wydatki związane z zakupem nowych części, rzadsze wizyty w serwisie zaowocują większymi przychodami, a każdy dzień postoju jest przecież stratą. Płynna jazda skutkuje też zmniejszeniem zużycia paliwa. Prosty przykład: jego ograniczenie o 1 litr na 100 km przy rocznym przebiegu 100 tys. kilometrów, da nam oszczędność prawie 4 tys. złotych, a jeżeli w firmie jest kilka pojazdów... Tym bardziej, że koszty paliwa stanowią prawie 40% całych kosztów związanych z transportem. O tym warto pamiętać... • zawsze zabezpiecz przewożony ładunek, niezależnie od długości podróży - ma być on tak samo mocno zabezpieczony jak kierowca samochodu, • zaopatrz swoje auto w pasy mocujące, siatki, maty antypoślizgowe, listwy zabezpieczające i inne podobne urządzenia, pamiętając by przestrzegać dla nich norm wytrzymałości, • towary przewożone jedne na drugich mogą spaść nawet podczas otwierania drzwi jeśli nie są zabezpieczone, • unikaj pozostawiania luk między poszczególnymi elementami ładunku, • przewożąc ładunek otwartym samochodem (nie tylko sypki!), zabezpiecz go przez spadnięciem, • nie dopuszczaj do przekroczenia dopuszczalnego nacisku na oś, • zawsze umieszczaj najcięższe elementy na spodzie ładunku, a wysokie zabezpiecz przed przewróceniem się, • szczególnie dokładnie sprawdź zabezpieczenie ładunków oznaczonych jako niebezpieczne, • ze szczególną uwagą postępuj w przypadku zabezpieczania ładunku przewożonego na dachu samochodu, • ładunek przewoź jedynie w przestrzeni ładunkowej, nie wykorzystuj do tego celu przedziału pasażerskiego, • dostosuj styl jazdy do zmienionych parametrów prowadzenia pojazdu obciążonego ładunkiem, • regularnie kontroluj wartości ciśnienia w oponach. Agresywana jazda samochodem użytkowym nie popłaca. Te auta nie są stworzone do ścigania, ewentualny minutowy zysk w czasie przejazdu ma się nijak do ryzyka wypadku, którego konsekwencje, przy dużej masie pojazdu, będą zawsze poważne. Nie zapominajmy też, o wartośći przewożonego towaru! listopad 2007 53