Pobierz całą gazetę

Transkrypt

Pobierz całą gazetę
ISSN 1428-1031
Nr 3 (81)
Rok 2016
KWARTALNIK SAMORZĄDU TERYTORIALNEGO i TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW OPINOGÓRY
Odpowiedzialność i praca
Wywiad z Piotrem Czyżykiem, nowym wójtem gminy Opinogóra Górna.
Red. Panie wójcie. Został Pan demokratycznie, wyraźną większością głosów, wybrany wójtem gminy Opinogóra. Co chciałby Pan powiedzieć tym wszystkim obywatelom gminy, którzy
na Pana nie głosowali? co tym, którzy nie wzięli
udziału w głosowaniu, a co tym, którzy imali się
w kampanii wyborczej różnych niegodnych metod
walki politycznej?
Piotr Czyżyk. - Chciałbym serdecznie wszystkim,
którzy wzięli udział w wyborach, raz jeszcze podziękować. Tym, którzy na mnie nie głosowali, chciałbym
powiedzieć, żeby wygasili już emocje związane z wyborami i spróbowali za jakiś czas obiektywnie ocenić
moją pracę. Do kolejnych wyborów zostało sporo czasu. Być może zmienią swoją opinię na mój temat, tym
bardziej, że teraz już na spokojnie można będzie zweryfikować wszystkie informacje z kampanii wyborczej.
Jeśli chodzi o osoby, które nie wzięły udziału w głosowaniu, to nie mam bardzo krytycznej oceny takiego
zachowania. Taka decyzja może wynikać z różnych
powodów. Czasem nie mamy pewnej wiedzy o kandydatach i zaufania do informacji z kampanii wyborczej,
w szczególności jeżeli nie znamy kandydatów osobiście. Wtedy być może lepiej nie podejmować decyzji na tzw. chybił trafił. Inaczej oceniam tych, którzy
dla zasady nie chodzą na wybory, ale powiem tak, że
nie podejmując decyzji o udziale w głosowaniu, nie
powinno się podejmować krytyki osób wybranych.
Zachęcam jednak do rozważenia udziału w kolejnych
wyborach.
Przejął Pan funkcję wójta gminy po zmarłym
niedawno śp. Stanisławie Wietesce, który pełnił
ją nieprzerwanie przez ponad trzy dziesięciolecia,
kształtując swój własny, specyficzny styl pracy, do
którego przyzwyczaił mieszkańców gminy. Jakie cechy będzie miał Pana styl pracy na tym stanowisku?
Przede wszystkim chciałbym kontynuować dobre
praktyki byłego wójta i tak staram się pracować od początku, od kiedy objąłem to stanowisko. Mam też sporo
pomysłów, które zamierzam systematycznie wprowa-
dzać w życie, ale na tym etapie jeszcze trochę za wcześnie mówić o szczegółach, ponieważ to ciągle jeszcze
są obietnice, a wolałbym, żeby mieszkańcy mogli oceniać faktycznie wykonaną pracę, a nie jej zapowiedzi.
Obecnie mam sporą grupę interesantów, ciągle też odbywam spotkania z mieszkańcami, starając się pomagać
im w rozwiązywaniu bieżących problemów.
Przez minione lata samorząd gminy, również
z Pana udziałem, zaspokajał wiele ważnych zbiorowych potrzeb jej mieszkańców, zrealizowano m.in.
wiele niezwykle ważnych inwestycji publicznych.
Ale, jak to w życiu, jest jeszcze wiele do zrobienia.
Jakie będą Pana priorytety?
Priorytety wyznaczają mieszkańcy naszej gminy.
Potrzeb jest całe mnóstwo, począwszy od tych w zakresie inwestycji (głównie drogowych) do tych związanych z kulturą i sportem. Mamy w naszej gminie wiele
różnych aktywnych środowisk, osób młodych i tych
trochę starszych. Należałoby stwarzać warunki do
rozwoju ich pasji i zaangażowania w życie wspólnoty
gminnej. Wyzwaniem będzie zarezerwowanie w budżecie, a także pozyskanie zewnętrznych środków na
realizację inwestycji. Ważne będzie pokrycie stałych
wydatków publicznych, przede wszystkim na funkcjonowanie gminnej oświaty, administracji, no i oczywiście
wygospodarowanie dodatkowych środków na potrzeby
środowisk, o których wspomniałem wcześniej.
Idąc razem przez pół wieku
Fot. „Złote gody” w Opinogórze (więcej na str. 3)
cd. str. 4
2
Nowy rok szkolny
w gminie
Walne zebranie
członków Towarzystwa
Miłośników Opinogóry
W niedzielę 11 września br. Towarzystwo Miłośników Opinogóry obradowało na swoim dorocznym walnym zebraniu
członków. W jednej z pięknych sal w dworze Krasińskich podsumowano działalność w mijającym roku oraz podjęto kilka
ważnych uchwał. Udzielono absolutorium Zarządowi stowarzyszenia, z prezesem Wojciechem Kowalskim, omówiono przede
wszystkim aktywność członków. Na uwagę zasługuje znaczący
wzrost ich liczby, przede wszystkim nowych członków pochodzących z terenu gminy Opinogóra. To bardzo pozytywne zjawisko, świadczące o wzroście zainteresowań mieszkańców gminy
działalnością na rzecz jej promocji i rozwoju w szeregach Towarzystwa.
Walne zebranie nadało godność członków honorowych
trzem zasłużonym dla Opinogóry osobom: Mieczysławowi Piotrowskiemu, Henrykowi Przygodzkiemu oraz Jerzemu Szpojankowskiemu. Zebranie zaakceptowało również propozycję poprzedniego prezesa Towarzystwa Zbigniewa Ptasiewicza, aby
wspólnie z wójtem i Radą Gminy ustanowić doroczną nagrodę
za szczególne zasługi dla Opinogóry. W najbliższym czasie przygotowany zostanie projekt regulaminu takiej nagrody.
Obrady zakończyło sympatyczne spotkanie towarzyskie.
ZESPÓŁ
REDAKCYJNY:
Zbigniew Ptasiewicz (red. nacz.)
Małgorzata Bieraga - Ptasiewicz
Beata Golasińska
Bożena Królik
Wojciech Kowalski
Bożena Siemionko
Adres Redakcji:
06-406 Opinogóra, ul. Krasińskiego 9
Muzeum Romantyzmu
Skład i druk:
Drukarnia PEXET
06-400 Ciechanów ul. Płońska 61
tel. 502 11 44 11
e-mail: [email protected]
ZP
W roku szkolnym 2016/2017 rozpoczęło naukę w naszej gminie 460 uczniów, tj. o 21 mniej
niż w roku ubiegłym. W Szkole Podstawowej w Opinogórze Górnej – 175 uczniów (w 2015/2016
– 202); w Szkole Podstawowej im. św. Stanisława Kostki w Woli Wierzbowskiej – 58 (w 2015/2016 –
64); w Szkole Podstawowej w Kołaczkowie – 57 ( w 2015/2016 – 59); w Gimnazjum im. Zygmunta
Krasińskiego w Opinogórze Górnej – 170 (w 2015/2016 – 156).
Do oddziałów przedszkolnych uczęszcza łącznie 128 dzieci, nieco więcej niż w roku ubiegłym
(100 dzieci). Zwiększenie liczby dzieci związane jest z utworzeniem oddziałów przedszkolnych
dla 4-latków w Kołaczkowie i w Woli Wierzbowskiej. W Opinogórze Górnej w trzech oddziałach
przedszkolnych uczy się 78 dzieci, w Woli Wierzbowskiej – 29 dzieci, a w Kołaczkowie – 21. Wszyscy uczniowie dowożeni są do szkół przez przewoźnika wybranego w drodze przetargu. Tym
przewoźnikiem jest, podobnie jak w roku ubiegłym, Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Spółka Akcyjna w Ciechanowie. Dowożonych jest 227 dzieci. Z uwagi na bezpieczeństwo
dzieci uczęszczających do oddziałów przedszkolnych oraz klas I-III we wszystkich autobusach
zatrudnione zostały opiekunki.
Zmniejszająca się liczba dzieci w wieku szkolnym powoduje, że gmina otrzymuje niższą subwencję oświatową z budżetu państwa, ponieważ „pieniądz idzie za uczniem”. Czym jest więc dla
budżetu państwa pozostawienie sześciolatka w przedszkolu? To znaczna oszczędność, bo dotacja
dla samorządu na utrzymanie przedszkolaka wynosi około 1370 złotych rocznie, gdy tymczasem
subwencja na dziecko w szkole to 5278 złotych. Prawie 4000 różnicy to 4000 tysiące oszczędności
dla budżetu państwa i tyle samo wydatków więcej dla samorządów. W podobnej sytuacji znajdują się samorządy w całym kraju i zmuszone są szukać oszczędności, a raczej racjonalizować
wydawanie środków publicznych.
Beata Golasińska
Odpust Św. Anny
w Opinogórze
Jak co roku 26 lipca 2016 r. został odprawiony Odpust św. Anny. Wizerunek św. Anny, przedstawiony w mozaice, którą można oglądać w pałacyku neogotyckim, wyruszył w procesji do
kościoła parafialnego w Opinogórze, gdzie została odprawiona msza św. Po uroczystości mozaika
powróciła na miejsce.
3
(cd. ze str. 1)
Idąc razem przez pół wieku
30 sierpnia 2016 r. w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Górnej odbyła się
już po raz 20. uroczystość wręczenia medali „Za długoletnie pożycie małżeńskie”.
W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej polskiej medale wręczył wójt gminy Opinogóra Górna Piotr Czyżyk. Otrzymali je: Zofia i Józef Dworzyńscy z Chrzanówka,
Zofia i Kazimierz Grzybowscy z Zygmuntowa, Wiesława i Walenty Kowalscy z Pomorza, Barbara i Mieczysław Łuczkowscy z Kołaczkowa, Henryka i Henryk Przygodzcy z Pator, Hanna i Eugeniusz Usiądkowie z Opinogóry Górnej oraz Elżbieta
i Tadeusz Słodowscy z Rembowa. Niestety, z powodów zdrowotnych na jubileuszowe spotkanie nie dotarł Pan Tadeusz Słodowski, któremu życzymy szybkiego
powrotu do zdrowia.
Uroczystość „Złotych Godów” rozpoczął wójt gminy, który w swoim wystąpieniu podziękował Jubilatom za wkład jaki włożyli w rozwój naszej małej
ojczyzny. Za to, że byli nierozerwalną częścią i ważnym filarem w gminie opi-
Realizacja inwestycji
gminnych
Dnia 5 sierpnia br. zostały odebrane roboty budowlane związane z przebudową dróg gminnych w miejscowościach: Przytoka, Władysławowo, Pałuki
i Kołaki-Kwasy. Na wszystkich odcinkach powstała nawierzchnia bitumiczna
(Władysławowo ul. Polna – 180 mb, Władysławowo ul. Krasińskiego – 250 mb,
Przytoka – 266 mb, Pałuki – 180 mb, Kołaki Kwasy – 300 mb). Wartość inwestycji
wyniosła 222 769,68 zł.
Fot. Przebudowana droga w Pałukach
Do końca września zostanie zakończona przebudowa drogi gminnej w miejscowości Kołaczków – Kolonia na odcinku 825 mb. Na tym odcinku zaprojektowana jest nawierzchnia bitumiczna.
Trwają czynności zmierzające do wyłonienia wykonawcy przebudowy drogi
gminnej w miejscowości Łaguny. Termin wykonania zadania określony został na
28 października 2016 r. Planowane jest wykonanie nawierzchni bitumicznej na
odcinku 696 mb.
Uzyskaliśmy dotację ze środków Urzędu Marszałkowskiego na przebudowę
drogi gminnej w miejscowości Bacze w wysokości 98 555,94 zł, co stanowi 50%
wartości zadania.
Zakończono budowę trzech odcinków sieci wodociągowych w miejscowościach Elżbiecin, Pomorze i Władysławowo do realizowanych budynków mieszkalnych. Wartość inwestycji wyniosła 99 671,89 zł. Łączna długość powstałych
sieci to 1 033 mb.
Alicja Stryczniewicz
nogórskiej. Życzył im dużo zdrowia na dalsze lata, żeby upływały im w spokoju
i w otoczeniu osób bliskich, miłości, szacunku i zrozumieniu. W imieniu Jubilatów przemówił Pan Henryk Przygodzki, który powiedział dość żartobliwie, że
tylko pierwszy i drugi rok małżeństwa jest pełen entuzjazmu. Później wszystko
powszednieje. Radości przeplatają się ze smutkami, a konflikty są na porządku
dziennym. Ale jeśli małżeństwo zbuduje się na solidnym gruncie, to 50 lat mija
niepostrzeżenie.
Po oficjalnej uroczystości Jubilaci oraz ich goście zwiedzili historyczne wnętrza
kompleksu muzealnego, zatrzymując się dłużej przy neogotyckiej ławeczce zakochanych, gdzie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia oraz udzielili krótkiego wywiadu
do telewizji TVP 3. Na zakończenie wójt gminy zaprosił wszystkich gości na obiad,
tort i tradycyjną lampkę szampana.
Natalia Goździewska
Trwa przebudowa
drogi powiatowej
Dzbonie – Lipa
W roku 2016 samorząd powiatowy powiatu ciechanowskiego przeznaczył
na inwestycje drogowe ponad siedem milionów złotych. Ta kwota pozwoli na
przebudowę i remonty m.in. prawie 10 kilometrów dróg powiatowych, budowę
ponad 900 metrów chodników, 1,3 tys. metrów ścieżek rowerowych i kilkaset
metrów kanalizacji deszczowej. Wśród tych inwestycji znalazła się również przebudowa odcinka drogi powiatowej zlokalizowanej na terenie gminy Opinogóra.
Ponad 4 kilometrowy odcinek drogi Dzbonie – Lipa będzie przebudowany do
końca października br. Łączny koszt tej inwestycji wyniesie 1,8 mln. zł.
Przedsięwzięcie to jest przykładem partnerskiego współdziałania samorządu powiatowego z samorządami gmin Opinogóra Górna i Regimin, na których terenie zlokalizowana jest ta droga. Wsparły one tę inwestycję po 100 tys.
złotych. To dobra wiadomość dla mieszkańców m.in. Dzboni, Kołaków Kwasów
i innych miejscowości, którzy już niedługo korzystać będą z wygodnej, zmodernizowanej drogi. Warto dodać, że droga ta zlokalizowana jest w najwyżej
położonej części gminy Opinogóra. Podziwiać można stamtąd piękny krajobraz
tworzony przez morenowe wzgórza i piękne lasy. Być może tę drogę zaczną
chętniej wybierać miłośnicy rowerowych wycieczek.
ZP
4
cd. ze str. 1
Odpowiedzialność i praca
Wywiad z Piotrem Czyżykiem, nowym wójtem gminy Opinogóra Górna.
Gmina Opinogóra przoduje w województwie
mazowieckim pod względem aktywności społecznej mieszkańców. GOK, OSP, kluby zainteresowań,
stowarzyszenia, amatorskie zespoły artystyczne,
wspierane przez samorząd gminy liczne cykliczne
imprezy kulturalne. Jakie są Pana plany i zamierzenia w tym zakresie?
Jest powodem do autentycznej dumy ta wspaniała aktywność mieszkańców gminy. Wspomniałem
tu już o tym wcześniej. Grzechem byłoby zaniedbanie
tej aktywności społecznej i kulturalnej naszych mieszkańców. Postaram się więc utrzymać pewien stały
już kalendarz imprez i wydarzeń kulturalnych, oraz
wspomagać organizatorów i osoby zaangażowane
w tworzenie tych przedsięwzięć.
Na terenie gminy działa znakomita, znana
w całym kraju placówka kultury - Muzeum Romantyzmu. Jak zamierza Pan kształtować wzajemne
relacje samorządu gminy z jej kierownictwem?
Moim zdaniem współpraca samorządu z Opinogórskim Muzeum powinna być wzorcowa. Jest to zarówno
w interesie gminy jak i dyrekcji Muzeum. Myślę, że już
po tym stosunkowo krótkim czasie, w którym piastuję
stanowisko wójta gminy, mogę powiedzieć, że współpraca zapowiada się dobrze. Każdy samorząd potrzebuje dobrej promocji, nam zapewnia ją w dużej mierze
samo istnienie i atrakcyjne działanie tak znamienitej instytucji kultury, jaką jest unikatowe w skali europejskiej
Muzeum Romantyzmu. Jestem przekonany, że nasza
współpraca będzie wzajemnie korzystna.
Przez dwadzieścia lat samorząd gminy, wspólnie z Towarzystwem Miłośników Opinogóry, wydaje
unikalną w skali regionu gazetę. Jaka jest Pana oce-
na tego lokalnego medium, co by Pan w jej formule
utrzymał, a co zmienił?
Myślę, że „Gazeta Opinogórska” nie jest typowym
medium informacyjnym i w dobie funkcjonowania
najróżniejszych, głównie elektronicznych, środków
masowego przekazu, nie ma co zabiegać, żeby taką
funkcję pełniła, konkurując np. z internetem. Według
mojej oceny powinna pełnić funkcję kronikarską
i skupiać się na przekazywaniu i zapisywaniu w zbiorowej pamięci ważnych lokalnych informacji, a także
funkcję edukacyjną, poprzez prezentację dziedzictwa
kulturowego gminy, jej zasłużonych mieszkańców
i dorobku wspólnego. Trzeba zabiegać o utrzymanie
wysokiej marki tego czasopisma, stawiając na wysoką jakość artykułów, korzystając z wiedzy zarówno
członków TMO jak i innych mieszkańców i przyjaciół
naszej gminy. Trzeba też pamiętać o zacieśnianiu
współpracy z proboszczami parafii opinogórskich,
dyrekcją muzeum, GOK i wieloma aktywnymi środowiskami społecznymi w gminie. Myślę, że warto też
zaproponować np. cykl artykułów o poszczególnych
sołectwach z terenu gminy.
Gmina jest samorządową wspólnotą wszystkich
jej mieszkańców. Jak zamierza Pan umacniać wśród
mieszkańców gminy poczucie tej wspólnoty, jak będzie Pan kształtował relacje urząd – obywatel?
Jest sporo dobrych wzorców takiej współpracy
i sporo nowych narzędzi do jej wprowadzania. Mamy
praktycznie nieograniczone możliwości komunikowania się za pośrednictwem internetu, telefonów komórkowych, smartphonów i to zapewne będziemy
wykorzystywać. Ponadto ciągle pozostaje, i pewnie
długo jeszcze będzie pozostawało tym najważniejszym,
Ocalić od zapomnienia
Jeszcze raz o Opinogórskim słowniku biograficznym
Współczesna psychologia od wielu lat dowodzi, że u każdego prawie człowieka, po młodzieńczych fascynacjach tzw. wielkim światem, prędzej czy później
odzywa się swoista tęsknota za powrotem do korzeni. Nie przypadkowo w wielu
rodzinach zbiera się materiały o przodkach i ich tradycjach. Wiele też osób z pasją zaczyna zbierać stare fotografie, zarówno rodzinne jak i te ilustrujące ludzi
i zdarzenia z bliższej i dalszej okolicy. I to nie tylko w poszukiwaniu arystokratycznych czy szlacheckich antenatów, ale z potrzeby dookreślania własnych tożsamości a także z rosnącej dziś potrzeby… bezpieczeństwa. Tak, tak – również
bezpieczeństwa. Bo przecież w tym naszym zglobalizowanym świecie, w którym
coraz więcej jest różnorodnych zagrożeń, w którym coraz więcej jest konfliktów
wywołujących lęki przed nieznanym „obcym”, bezpiecznej przystani upatrujemy w swoim najbliższym środowisku, a swojej małej ojczyźnie. Wielokrotnie
już pisałem, że w wielu regionach naszego kraju coraz więcej się działa na rzecz
małych ojczyzn. Na Górnym Śląsku np. od wielu pokoleń pielęgnuje się śląskie
tradycje i przekazuje się je młodym w ramach tzw. „szkoły domowej”. Wielką dbałość o dziedzictwo kulturowe małych ojczyzn obserwować można na Podhalu, na
Kaszubach, na Podlasiu. Na Mazowszu takie działania widoczne są właściwie tylko
na Kurpiach. A przecież nasza ciechanowska ziemia ma również bardzo bogatą
historię oraz intersujące dziedzictwo kulturowe i trochę zapomniane już tradycje.
Im więcej o niej wiemy, tym jest nam bliższa.
Może warto wrócić do pomysłu Towarzystwa Miłośników Opinogóry sprzed
lat i wznowić prace nad Opinogórskim słownikiem biograficznym. W Ciechanowie
planuje się zorganizowanie w szkołach podległych samorządowi miasta zajęć
poświęconych historii i dziedzictwu kulturowemu ziemi ciechanowskiej. Takie
bezpośredni sposób kontaktowania się z mieszkańcami przez rozmowy, spotkania w sołectwach i urzędzie.
Poczucie wspólnoty powinno być budowane przez
uczestnictwo mieszkańców w życiu społecznym gminy i pozytywnych działaniach służących wspólnocie.
Dla mnie ważne będzie też uczestnictwo przedstawicieli różnych środowisk w przygotowywaniu ważnych
decyzji dotyczących gminy, ale też wspólne dzielenie
się współodpowiedzialnością za ich realizację. Będziemy też stawiać na lokalny patriotyzm, ułatwiający budowanie i promocję marki Opinogóra.
Czy ma Pan jakiś własny szczególny pomysł (zamiar, plan), który chciałby Pan zrealizować wspólnie
z mieszkańcami gminy? Jakie są Pana marzenia odnoszone do przyszłości gminy Opinogóra?
Moim marzeniem jest, aby wszyscy mieszkańcy naszej gminy czuli się w niej bezpiecznie
i żyli w dostatku. Żeby mogli realizować swoje pasje
i ciekawe pomysły, służące również innym. Aby to marzenie się realizowało, wiele zależy od dobrej pracy samorządu gminy i oczywiście mojej jako wójta gminy.
Ale przede wszystkim wiele zależy od samych mieszkańców gminy ich aktywności i chęci do działania. W samorządzie gminy i jej administracji powinni oni mieć
zrozumienie i wsparcie. Chciałbym również, żeby nazwa
gminy Opinogóra Górna była kojarzona z dobrą marką,
pięknym, bogatym i wyjątkowym miejscem i wyjątkowymi ludźmi którzy tu mieszkają.
Co chciałby Pan przekazać od siebie wszystkim
mieszkańcom gminy?
To co już kilka razy powtarzałem, że postaram się
nie zawieść zaufania, którym mnie obdarzyli. Chciałbym
podziękować za pomoc, współpracę i wyrozumiałość
w tym już minionym okresie ponad dwóch miesięcy
pracy na stanowisku wójta gminy i prosić równocześnie
o dalsze wsparcie.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Z. Ptasiewicz
zajęcia można by również z powodzeniem organizować w szkołach na terenie
gminy Opinogóra. Oprócz typowych wykładów czy prelekcji interesujących ludzi,
można by w ramach zajęć zbierać i porządkować stare fotografie, dokumenty,
opisy ciekawych zdarzeń, ludzi, opowieści, legendy itp. Jest gotowość do działania TMO, deklaruję też swoją własną oraz naszej redakcji do współdziałania w tym
zakresie ze szkołami w gminie. Taką gotowość do współpracy wyraziło również
Ciechanowskie Towarzystwo Naukowe. Zanim efekty tej pracy znalazłyby swój
finał w zwartym Słowniku, można by publikować je w formie „odcinkowej” na łamach „Gazety Opinogórskiej”. Jest poparcie w tym zakresie ze strony pana wójta
Piotra Czyżyka, który zaproponował publikowanie na jej łamach ciekawych informacji dotyczących historii i współczesnych problemów poszczególnych sołectw.
Redakcja oczekuje na stosowne zaangażowanie ze strony szkół. Interesujące materiały można też zgłaszać do pani sekretarz gminy Beaty Golasińskiej, która jest
członkiem zespołu redakcyjnego naszego kwartalnika.
Zbigniew Ptasiewicz
Fot. Palac Krasińskich w Krasnem przed wojną
5
Zawody wędkarskie
w Opinogórze
Z Ciechanowa
do Opinogóry
przez Kąty
Wśród wielu modernizacyjnych inwestycji drogowych,
planowanych do realizacji przez samorząd powiatowy powiatu ciechanowskiego w najbliższych latach, jest również
przebudowa drogi powiatowej z Ciechanowa przez Kąty do
Opinogóry. Jest to jedno z trzech przedsięwzięć inwestycyjnych powiatu, które ujęte zostały w planie inwestycyjnym dla
subregionu ciechanowskiego w ramach tzw. Regionalnych
Inwestycji Terytorialnych (RIT). Będą to przedsięwzięcia zapisane w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa
Mazowieckiego do roku 2020, które mają szanse na wsparcie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Powiat złożył już dwa wnioski drogowe w konkursie
w ramach tzw. Osi priorytetowej VII – rozwój regionalnego systemu transportowego. Trwają prace nad trzecim projektem, który
ma szanse na realizację w następnym konkursie, tym razem w ramach Osi priorytetowej IV – przejście na gospodarkę niskoemisyjną, poddziałanie 4.3.1 – Ograniczanie zanieczyszczeń powietrza
i rozwój mobilności miejskiej. Projekt ten nosi tytuł: Promowanie
niskiej emisyjności w ruchu drogowym oraz wspieranie zrównoważonej mobilności miejskiej w obszarze funkcjonalnym Ciechanowa
(ośrodka subregionalnego) poprzez innowacyjną przebudowę drogi
powiatowej nr 1237W na odcinku Ciechanów – Opinogóra Górna.
Szacowany koszt realizacji tego projektu to ok. 12 mln zł.
W celu zmniejszenia emisji spalin i pyłów oraz wprowadzenia możliwości korzystania z transportu niezmotoryzowanego,
pierwszoplanowe znaczenie będzie miała wybudowana wzdłuż
całej tej drogi (około 7 km) ścieżka rowerowa. Wybudowane też
będą miejsca wygodnego postoju dla rowerzystów, głównie
mieszkańców gminy dojeżdżających z Opinogóry i Kątów do
Ciechanowa oraz innych użytkowników rowerów. Na dużym fragmencie tej drogi zainstalowane też będzie oświetlenie uliczne,
powstanie również miła dla oka zieleń przydrożna.
Warto dodać, że przy realizacji tej bardzo potrzebnej inwestycji wykorzystany będzie między innymi Plan gospodarki niskoemisyjnej dla gminy Opinogóra Górna na lata 2015-2020 przyjęty w tym
roku przez Radę Gminy Opinogóra Górna.
Na trwałe zapisały się w kalendarzu imprez Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Opinogórze, wędkarskie zawody spławikowe o „ Puchar Wójta Gminy Opinogóra Górna”. Rozgrywane
są corocznie u progu lata na opinogórskich stawach w parku Muzeum Romantyzmu. W roku
bieżącym zawody rozegrano wyjątkowo u schyłku lata. Zawody te cieszyły się zawsze dużym
zainteresowaniem wędkarzy zrzeszonych w Polskim Związku Wędkarskim.
W niedzielę 18 września br. do zawodów przystąpiło 35 wędkarzy. Pogoda dopisała pomimo
porannego chłodu, ale ryby brały bardzo ostrożnie. Mimo to, rywalizacja była bardzo wyrównana
i trwała praktycznie do ostatniej sekundy, do ostatniej złowionej rybki. Łącznie złowiono 17,620
kg ryb. Zawody były rozgrywane w jednej, czterogodzinnej turze. Oznacza to, że o kolejności
miejsc decydowała waga złowionych ryb.
Przed ceremonią ogłoszenia wyników i wręczeniu nagród wszyscy zgromadzeni, na wniosek
prezesa koła uczcili minutą ciszy pamięć po zmarłym wójcie Stanisławie Wietesce.
Tegoroczny Puchar Wójta trafił w ręce Jacka Filipowicza (złowił 5,230kg.), drugie miejsce zajął
Marek Piwnicki (2,370kg), trzecie Dariusz Zmorzyński (1,850kg). Pierwsza trójka została uhonorowana ufundowanymi przez wójta Piotra Czyżyka nagrodami rzeczowymi oraz pamiątkowymi
dyplomami.
Zawody zorganizował i sprawnie przeprowadził Zarząd Koła PZW w Opinogórze Górnej
składzie: Włodzimierz Rogoziński - prezes, Marcin Karpik – wiceprezes i sędzia Andrzej Malik.
Serdecznie dziękujemy nowemu wójtowi Panu Piotrowi Czyżykowi za kontynuację i utrzymanie tradycji rozgrywania zawodów wędkarskich o to trofeum.
ZP
Urząd Gminy w Opinogórze Górnej, przy współpracy z Muzeum Romantyzmu, w dniu 23 sierpnia 2016 r. zorganizował wizytę dla dzieci z Litwy. Dzieci w ramach wymiany polsko-litewskiej
odwiedziły muzeum, gdzie poznawały historię rodu Krasińskich,
kościół oraz park. Po zwiedzaniu grupa została zaproszona na
obiad w świetlicy wiejskiej w Opinogórze Górnej. Przy posiłku
rozmawiano i dzielono się wrażeniami ze zwiedzania naszego
kraju, a szczególnie terenu naszej gminy. Uczestnicy wymiany
na pamiątkę wizyty w Opinogórze otrzymali drobne upominki.
Pełna wrażeń wizyta zakończyła się wspólną fotografią. Dzięki zaangażowaniu pani Renaty Żmijewskiej, z firmy „Agrosukces” takie
spotkanie odbywa się już trzeci raz.
Idea spotkań zrodziła się podczas uczestnictwa w projekcie
polsko - litewskim realizowanym przez Lokalną Grupę Działania
„Ciuchcia Krasińskich”. Pani Renata nawiązała kontakt ze wspólnotą zajmującą się na Litwie wsparciem dla dzieci z rodzin zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym, i w sierpniu 2014 r.
podpisała umowę o współpracy. Dzięki tym działaniom dzieci
z Polski uczestniczą w wizytach na Litwie, a dzieci z Litwy goszczą w naszym kraju, poznają wzajemnie swoją kulturę, zwyczaje,
historie i języki.
EŚ
Prezes Koła PZW w Opinogórze
Włodzimierz Rogoziński
Fot. Uczestnicy zawodów z wójtem gminy
Dzieci z Litwy w Opinogórze
6
KALENDARIUM
III kwartał
Wakacje
w GOK Opinogóra
Wakacje - to czas wolny od zajęć szkolnych i wyjazdów na obozy czy letnie kolonie. Dla dzieci, które
spędzały czas w miejscu zamieszkania GOK w Opinogórze Górnej przygotował ciekawą ofertę kulturalną,
na którą składały się: zajęcia umuzykalniające, plastyczne oraz pięknego czytania ulubionych wierszy
Jana Brzechwy i bajek. Były też konkursy i zagadki
ze świata bajek, turniej tenisa stołowego, zajęcia
kulinarne w klubie „Małej gosposi” i sportowo - rekreacyjne. Podczas zajęć kulinarnych, prowadzonych
przez pracowników GOK, dzieci przygotowywały wakacyjne desery owocowe z galaretką i truskawkami.
Dekorowały także kruche babeczki malinami, bakaliami, galaretką owocową z bitą śmietaną. Uczestnicy
zajęć plastycznych wraz z opiekunami wykonywali
kwiaty z kolorowej krepiny. Odbyły się także konkursy rysunkowe pt. „Moja wakacyjna przygoda”
i „Ulubione zwierzątko”. Natomiast na zajęciach
umuzykalniających, prowadzonych przez instruktora muzycznego GOK Jerzego Szpojankowskiego,
dzieci uczyły się piosenek wakacyjnych i w jaki sposób prawidłowo operować mikrofonem. Jednym
z punktów zajęć były także ćwiczenia związane z rozszerzeniem skali głosowej oraz emisją głosu. Wszyscy
uczestnicy zajęć odbywających się w GOK otrzymali
nagrody rzeczowe oraz smaczny poczęstunek.
Dożynki Gminne
W niedzielę w dniu 21 sierpnia br. w Opinogórze Górnej odbyły się doroczne Dożynki Gminne.
Dożynki, czyli święto chleba, zgodnie ze zwyczajem rozpoczęto Mszą Św. dziękczynną za ukończenie żniw i prac polowych odprawioną o godz. 13
w Kościele Parafialnym w Opinogórze. Mszy św.
przewodniczył ks. Wacław Michalski - proboszcz
parafii Pałuki natomiast homilię wygłosił ks. Jarosław Arbat - proboszcz parafii opinogórskiej.
Dożynkowy bochen chleba do ołtarza przynieśli,
a później przekazali na scenie, starostowie tegorocznych dożynek: Maria Zmorzyńska z Pomorza i Stanisław Kuczyński z Wierzbowa.
Po mszy św. korowód dożynkowy w składzie motocykliści, poczet sztandarowy Zarządu Gminnego
OSP, Gminna Orkiestra Dęta Trzech Pokoleń z GOK
Opinogóra Górna, starosta ze starościną, delegacje
26 sołectw z wieńcami dożynkowymi, władze gminy
na czele z nowo wybranym wójtem gminy Piotrem
Czyżykiem, zaproszeni goście i mieszkańcy gminy,
przemaszerował na miejscowe boisko sportowe,
gdzie odbywała się część oficjalna i artystyczna organizowanych dożynek. Po powitaniu uczestników
dożynek przez konferansjera Janusza Prokopczyka,
przede wszystkim delegacji sołectw z przepięknymi
dożynkowymi wieńcami, które zostały ustawione
przed sceną i wręczeniu chleba przez starostów dożynek wójtowi gminy, spadł rzęsisty deszcz, który pokrzyżował bogaty scenariusz dożynkowych uroczystości. Wójt gminy i proboszcz opinogórskiej parafii,
na przekór ulewie, dzielili się chlebem z uczestnikami
tegorocznych dożynek.
Stoiska dożynkowe zostały przygotowane
w tym roku przez 10 sołectw z terenu naszej gminy,
sołectw: Opinogóra Górna, Chrzanówek, Opinogóra
Kolonia, Pomorze, Pokojewo, Przedwojewo, Sosnowo,
Władysławowo, Wilkowo i Zygmuntowo. Mieszkańcy
tych sołectw dołożyli wiele starań, aby przygotowane przez nich potrawy i wypieki prezentowały się
apetycznie i zachęcały uczestników dożynek do degustacji. Na bogato zastawionych stołach znalazły się
przeróżne smakołyki, wiejskie wyroby wędliniarskie:
pieczone mięsa, boczki, karkówki, szynka z nogą, kaszanka, wędzone kiełbasy, pasztety mięsne i z cukinią. Uczestnicy mogli skosztować również fasolki po
bretońsku, gulaszu sołtysowej, wiejskiego chleba ze
smalcem i ogórkami, nalewek oraz smacznego dania
z „wiejskiego kociołka”. Z ciast na stołach królowały
domowe ciasta drożdżowe, serniki, szarlotki, rogaliki,
pączusie, orzeszki, tort dożynkowy z wiśnią i wiele
innych słodkości. Uczestnicy dożynek, nie zważając
na kapryśną pogodę, z wielkim smakiem degustowali
promowane przez sołectwa potrawy i ciasta. Dodatkowo dla wszystkich uczestników imprezy była serwowana „wojskowa grochówka”. Na scenie w programie obrzędowo-artystycznym zaprezentowały
się: Gminna Orkiestra Dęta Trzech Pokoleń, żeński
zespół wokalny „Nadzieja”, wokalistka Milena Wójt
i męski zespół wokalny „Melodia”. Część obrzędowo-artystyczną Dożynek opracował i zaaranżował Jerzy
Szpojankowski. W dalszej części dożynek na scenie
wystąpiły gwiazdy opinogórskich dożynek - zespół
„HI-FI” i zespół ,,Active”.
Od godz. 19 rozpoczęła się zabawa taneczna,
która - pomimo padającego z przerwami deszczu trwała do północy. Do tańca przygrywał zespół ,,Profi-Dance”. Imprezie towarzyszyły: wesołe miasteczko,
stoiska twórców ludowych i rękodzielników, ,,Fotobudka”, stoiska z zabawkami, lodami i inne. Wytrwali
uczestnicy dożynek, pomimo niesprzyjającej aury,
bawili się doskonale nie zważając na przemoczone
buty i wierzchnie ubranie.
Organizatorzy dożynek - wójt gminy i Gminny
Ośrodek Kultury w Opinogórze Górnej serdecznie
dziękują rolnikom za ich wielki trud włożony w zebranie tegorocznych plonów. Dziękują sołectwom
za wykonanie przepięknych wieńców dożynkowych,
za przygotowanie stoisk kulinarnych. Dziękujemy
tym wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację Gminnych Dożynek, które odbyły się mimo
niezależnej od organizatorów deszczowej pogody.
Za okazaną pomoc dziękujemy również sponsorom:
Firmie „DĄB – POL” z Zygmuntowa, Firmie ,,WIPASZ”
z Ciechanowa oraz Maciejowi Gawareckiemu - Piekarnia Ciechanów.
Oprócz mieszkańców gminy na uroczystość
przybyli liczni goście m. in. zastępca dyrektora Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych
Elżbieta Szymanik, prezydent Ciechanowa Krzysztof
Kosiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Elżbieta Latko, wóit gminy Gołymin Andrzej Chrzanowski
i inni. Tegoroczne dożynki na długo pozostaną w pamięci wszystkich uczestników imprezy.
Spotkanie z poezją
Oddział Ciechanowski Stowarzyszenia Autorów
Polskich w Ciechanowie organizuje raz w miesiącu
cykl spotkań p.n. „Czwartkowe spotkania z poezją”.
Gościem spotkania, które odbyło się w dniu 8 września br. w restauracji „Retro” w Ciechanowie był
opinogórzanin - Wojciech Kowalski. Pan Wojciech
na spotkaniu prezentował swoje utwory poetyckie
i opowiadał w jakich okolicznościach one powstały. W części artystycznej spotkania pod kierunkiem
Jerzego Szpojankowskiego wystąpił męski zespół
wokalny „Melodia”, którego Wojciech Kowalski jest
członkiem. Wśród zaproszonych gości w spotkaniu
uczestniczył wójt gminy Opinogóra Górna Piotr Czyżyk.
Seniorzy pożegnali lato
W dniu 22 września w świetlicy wiejskiej w Opinogórze Górnej odbyła się impreza w działającym
przy GOK opinogórskim Klubie Seniora, związana
z pożegnaniem lata. W imprezie uczestniczyło 65
osób. Gośćmi spotkania byli: wójt gminy Piotr Czyżyk, przewodnicząca rady gminy Jolanta Grochowska, kierownik GOPS Ewa Żórawska, Bożena Kacpura
z ,,Czasu Ciechanowa”. Członkinie Klubu Seniora pod
kierunkiem przewodniczącej Grażyny Czarneckiej
przygotowały smaczny poczęstunek składający się
z bigosu, kotletów, udek drobiowych, wędliny, sałatek i ciast. Wszystkim, którzy poświęcili swój czas,
aby przygotować tak wspaniałą uroczystość serdecznie dziękujemy. W czasie spotkania były wspólne
śpiewy, toasty i tańce. Impreza przebiegała w miłej
i serdecznej atmosferze. Satyryczne utwory własne
recytowała zebranym nasza gminna poetka Barbara
Głogowska z Pajewa Króle, natomiast humorem rozbawiał wszystkich Mieczysław Leszczyński z Baczy.
Przybyłych gości bawił i zapraszał do zabawy tanecznej Cezary Szymankiewicz z Opinogóry Górnej.
Z. Pikus
OGŁOSZENIA GOK
GOK ogłasza nabór dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjum do zespołu wokalnego.
Pod kierunkiem instruktora muzycznego Jerzego Szpojankowskiego prowadzone będą także
zajęcia solistyczne. Warunek - dobry słuch muzyczny. Zapisy do 20 października br.
***
GOK zaprasza mieszkanki naszej gminy do
udziału w XIV Gminnym Konkursie „Świąteczne
fantazje kulinarne” w kategorii: potrawy wigilijne i ciasta, ciasteczka i rożne słodkości. Zgłoszenia udziału w konkursie przyjmowane będą do
30 listopada br.
7
IMPREZY GMINNE W FOTOOBIEKTYWIE
Fot.Wakacje w GOK
Fot. Starostowie dożynkowi Maria Zmorzyńska i Stanisław Kuczyński
Fot. Wieńce dożynkowe sołectw
Fot. Przekazanie wójtowi chleba z tegorocznych zbiorów przez starostów dożynkowych
Fot. Gospodarze i goście dożynkowi
Fot. Dożynkowe granie „Orkiestry dętej trzech pokoleń”
Fot. Melodia na dożynkach 2016
Fot. Pożegnanie lata w Klubie Seniora
8
Turniej piłki nożnej drużyn OSP
W dniu 18 września br. na boisku „Orlik” w Opinogórze Górnej odbył się pierwszy turniej piłki nożnej
o puchar wójta gminy, pomiędzy jednostkami OSP z terenu naszej gminy. W turnieju wzięło udział siedem
drużyn OSP, a mecze odbywały się systemem każdy z każdym. Oprawę techniczną spotkań zapewnili trenerzy
KS „Opia”. Po zaciętej, ale sportowej walce, ustalono kolejność zajętych miejsc przez poszczególne OSP, która
przedstawia się następująco:
I miejsce - OSP w Kołaczkowie
II miejsce - OSP w Dzboniu
III miejsce - OSP w Wierzbowie
IV miejsce - OSP we Władysławowie
V miejsce - OSP w Opinogórze
VI miejsce - OSP w Długołęce
Drużyna OSP w Woli Wierzbowskiej po rozegraniu dwóch meczy zrezygnowała z uczestnictwa w tym
turnieju. Puchary za kolejność zajętych miejsc wręczył uczestnikom turniej wójt gminy Piotr Czyżyk, a po tej
ceremonii zarówno uczestnicy jak i licznie przybyli kibice spotkali się przy wspólnym grillu.
Z. Borowski
Silva Rerum
SZCZYPTA
JESIENNEJ MAGII
Zwodniczy urok jarzębiny
Drzewo ok. 15 m wysokości, lub krzew.
Pospolita w lasach lub parkach, przydrożach.
Owoce kuliste barwy czerwono koralowej
zawierają dużo wit. C. Wyrabia się z nich soki,
dżemy, a także służą jako surowce do produkcji jarzębiaku. Alkohol ten cieszył się europejską sławą. Tyle encyklopedia. Ludzie urodzeni
pod znakiem jarzębiny, według kalendarza
celtyckiego, są na pozór delikatni, w gruncie
rzeczy są silni, a nawet agresywni. Ich niespokojny charakter i dynamiczne usposobienie
sprawiają, że sami komplikują sobie życie. Nie
lubią ciszy i zastoju. Uwielbiają zmiany. W miłości nieobliczalni. Raz czuli i kochający, raz
zniechęceni i kpiący. Urodzeni między 1-10
kwietnia i 4-13 października. Korzystny kolor-indygo. Kolor z najdawniejszych barwników
naturalnych.
Jesienne głogi
Fot. Wójt wręcza puchar przedstawicielowi zwycięskiej drużyny
Zawody strzeleckie honorowych dawców krwi
Już po raz dwudziesty honorowi dawcy krwi, oraz działacze i sympatycy tego ruchu spotkali się na corocznych zawodach strzeleckich, zorganizowanych w dniu 22 września br. przez Oddział Rejonowy Polskiego
Czerwonego Krzyża w Ciechanowie. Naszą gminę reprezentowały dwie drużyny, skupione w Klubie HDK przy
Zarządzie Oddziału Gminnego ZOSP RP. I drużyna: Bogumił Franckiewicz, Marcin Wojda, Rafał Stępkowski,
Mateusz Piotrowski – wszyscy z OSP Władysławowo; II drużyna: Grzegorz Grochowski, Kamil Dolecki i Paweł
Wesołowski - z OSP Kołaczków oraz - Edward Kakowski z OSP Łaguny.
W tych jubileuszowych zawodach odnieśliśmy znaczący sukces, zajmując w swej kategorii II i VI miejsce
drużynowo. Indywidualnie zwyciężył nasz reprezentant, Kamil Dolecki z OSP w Kołaczkowie. Nagrody i puchary wręczali przedstawiciele marszałka województwa mazowieckiego, sponsorów, oraz wójt gminy Opinogóra
Piotr Czyżyk. Po ceremonii wręczenia nagród wszyscy uczestnicy zawodów spotkali się przy wspólnym grillu
i kociołku wojskowej grochówki.
Z. Borowski
Według ludowych przekazów głogi kojarzyły się ludziom z duchami, wróżkami, grobami i pogańskimi rytuałami. Rolnicy nie usuwali
ich z pola, bez względu na to, jak bardzo im
na tym polu przeszkadzały. Mówiło się też, że
cierniowa korona Chrystusa upleciona była
z gałązek głogu. Uważano, że przynoszenie
go do domu, może ściągnąć na rodzinę nieszczęścia. Głóg symbolizuje również potępioną miłość.
Magia ziół
Rozmaryn – SZCZĘŚCIE
Chaber – MIŁOŚĆ
Jarzębina – NAMIĘTNOŚĆ
Szałwia –ZDROWIE, URODA
Mięta – SPOKÓJ UMYSŁU
Ruta – MĄDROŚĆ
Bazylia – BOGACTWO
Rumianek – ODWAGA
Pokrzyk – PŁODNOŚĆ
Czy wiesz, że…
Przy depresji może pomagać wanilia i imbir. Wystarczy zmieszać te zioła w miseczce
i zostawić w dowolnym pomieszczeniu. Podobno świetny przykład aromaterapii.
Fot. Kamil Dolecki z pucharem w grupie uczestników i współorganizatorów zawodów strzeleckich
9
„Srebrny” jubileusz Jerzego Szpojankowskiego
W tym roku swój jubileusz 25 lat pracy w Gminnym Ośrodku Kultury ma pan Jerzy Szpojankowski. To człowiek bardzo zasłużony dla kultury
naszej gminy a także dla kultury całej ziemi ciechanowskiej. Niestrudzony propagator i nauczyciel
muzyki, organizator i współorganizator licznych
imprez kulturalnych, twórca i lider zespołu „Melodia” oraz „Orkiestry dętej trzech pokoleń”. Wyedukował muzycznie wielu młodych, uzdolnionych
adeptów śpiewu z terenu gminy, zachęcił do amatorskiego śpiewania także ludzi dorosłych. Swoją
pracę wykonywał i wykonuje nadal z ogromną pasją, mimo skromnego wynagrodzenia.
Działa w kulturze już ponad 60 lat. Jest akompaniatorem, aranżerem i kompozytorem. Jak sam mówi o sobie: - Muzyka to moje życie! W dzieciństwie nasłuchał się
przepięknych utworów, muzyki tanecznej: polonezów,
tang, walców, a także romansów, które na harmonii czterorzędowej grał jego stryj Kazimierz. Jeździł również na
występy zespołu swojego kuzyna Stanisława Szpojankowskiego, który grał na puzonie. Wspomina, że jego
mama również miała ładny, czysty głos i wspaniałą pamięć muzyczną. Pamięta wieczory, kiedy do domu przychodziły koleżanki mamy i całymi godzinami śpiewały
różne pieśni i piosenki. Był tym wszystkim oczarowany.
Później zaczął uczyć się grać na akordeonie.
Czasy wojenne i okupacyjne były dla Jerzego Szpojankowskiego bardzo trudne i tragiczne. Jego ojciec Stanisław został 1943 r. ścięty na gilotynie „za wrogą działalność przeciw Rzeszy”. Od tej pory matka wychowywała
go sama. A jednak znalazła czas, aby syn ukończył szkołę
muzyczną w Ciechanowie. Był zdolny, więc wysłała go
na egzamin do szkoły muzycznej w Warszawie, gdzie
został przyjęty na drugi rok. Niestety bursa była od trzeciego roku a o mieszkaniu można było tylko pomarzyć.
Jedyna możliwość dalszej nauki była w orkiestrze wojskowej, do której został przyjęty w wieku lat 16. Został
elewem (uczniem) i był tam aż do rozwiązania orkiestry.
Tutaj poznał zasady muzyki, harmonii, aranżacji, budowy instrumentów, historii muzyki. Tutaj wreszcie pod
fachową opieką mógł grać od rana do wieczora. Raj dla
tego, kogo pasjonowała muzyka. Po rozwiązaniu orkiestry ukończył dwuletni kurs dyrygentury w Warszawie
i dwuletnie studium małych form teatralnych w Mławie. Posiada ministerialne uprawnienia muzyka solisty.
Zdobył bardzo duże doświadczenie w muzyce ludowej,
grając a później kierując muzycznie różnymi zespołami:
kapelą na Krubinie, Ludowym Zespołem Artystycznym
w Płońsku, Ludowym Zespołem Artystycznym przy
Szkole Podstawowej nr 5 w Ciechanowie, a także Ludowym Zespołem Artystycznym przy Domu Kultury
w Ciechanowie. Prowadził również zespoły muzyki rozrywkowej: grupy „EMANUEL”, „POSEJDON” (pierwsze
miejsce na Ogólnopolskim Festiwalu w Kościerzynie)
i „JAZZ BAND Mazowsze 80” (drugie miejsce na festiwalu w Spale i pierwsze na festiwalu Jazzowym w Płocku).
Z zespołem komercyjnym, prowadzonym przez Wojciecha Jabłońskiego grali w Polsce i za granicą.
Przed 25 laty dyrektor GOK w Opinogórze Zofia Pikus zaproponowała mu pracę instruktora muzycznego. Przyjął ją z ochotą, bo Opinogóra była i jest dla niego miejscem wyjątkowym. Przyjeżdżał tu jako dziecko
na półkolonie. Pierwszy raz zobaczył prawdziwą palmę
w opinogórskim parku, który może nie był tak zadbany
jak teraz, ale był również urokliwy. Wspomina jak z kolegami wspinali się na dach wieży zamkowej, aby zobaczyć czy ten pierścień jest naprawdę złoty. Oglądali
jak błyszczy kopuła kościoła, szczególnie po deszczu
w słońcu (widać ją było wtedy z Ciechanowa). Te wrażenia opisał później w swojej piosence o Opinogórze:
Opinogóra w słońcu lśni, Opinogóra,
a może to się tylko śni, Opinogóra.
serce Zygmunta bije tu, Opinogóra,
i to jest miejsce z mego snu, Opinogóra.
O starym opinogórskim GOK-u wspomina, że
działało tam tyle zespołów, że była to istna „fabryka”.
Dla niego było to pole do działania. Stworzył pierwszy
w województwie zespół małych keybordzistów. W repertuarze były m.in. „Taniec z szablami”, „Romans”
Gomeza i inne utwory. Był też dziewczęcy zespół
„Wesołe nutki”, śpiewająca grupa seniorów, młodzieżowy zespół instrumentalny braci Szymankiewiczów,
teraz zespół komercyjny FOKUS. Dla wszystkich tych
zespołów zapewniał repertuar, aranżację. Jeżeli nie
było gotowych utworów, komponował swoje. Najważniejsze z tego okresu kompozycje to „Dokąd pędzisz”
i „Pali radośnie” wykonywane w duecie z Zofią Pikus dla
„Konsorcjum Zdrowia”. Młodzieżowy kwartet wokalny
śpiewał również jego piosenkę o zabawach w Długołęce. Później drewniany budynek GOK się spalił i decyzją
wójta gminy Stanisława Wieteski ośrodek został przeniesiony do piwnic Urzędu Gminy.
Swoistym ukoronowaniem kariery muzycznej
Jerzego Szpojankowskiego jest Zespół „Melodia”.
Występuje z nim z powodzeniem na tylu scenach, że
trudno mu je wymienić. Stworzył również opinogórską
„Orkiestrę dętą trzech pokoleń”, którą dyryguje, kształtuje repertuar i doskonali umiejętności muzyczne jej
członków.
Repertuar dla „Melodii’ dobiera serdeczny, miły,
sympatyczny i nostalgiczny. Wszędzie kładzie olbrzymi nacisk, aby teksty piosenek miały sens. Dlatego
podkreśla, że niejednokrotnie na występach widać
łzy wzruszenia. W repertuarze „Melodii” są też utwory
ambitne, np. „Czy mnie jeszcze pamiętasz” – Czesława
Niemena, „Romans rosyjski” i inne. Są również piosenki „podtrzymujące na duchu” i edukujące, na przykład
wykonywane na przeglądzie twórczości artystycznej osób niepełnosprawnych ATAN, napisane przez
J. Szpojankowskiego specjalnie dla sprawnych inaczej:
„I ty masz duszę”, „Otwórz serce na miłość”. Partie solowe w tych utworach śpiewała również dyrektorka
GOK Zofia Pikus. Wiele zawdzięcza swojej żonie. „Nie
mógłbym ogarnąć tego wszystkiego, gdyby nie żona.
Ona to wspiera mnie w pracy i przejęła wszystkie obowiązki domowe”.
Za swoją działalność otrzymał Odznakę „Zasłużony dla kultury polskiej” i „Srebrny Krzyż Zasługi” od
Prezydenta R.P. Za największy swój sukces życiowy
uważa to, że od 60 lat działa w kulturze i że jeszcze jest
potrzebny zarówno starym jak i młodym.
Pracę w opinogórskim GOK darzy szczególnym sentymentem. Zdziwił się, że jest tu już 25 lat. – Nie wiadomo, kiedy to minęło, powiedział. Życzymy Panu Jerzemu
dużo zdrowia i wielu jeszcze lat pracy w Opinogórze1.2
Zbigniew Ptasiewicz
Najserdeczniejsze podziękowania
za dotychczasową współpracę
oraz życzenia dobrego zdrowia
i wszelkiej osobistej pomyślności
składają Jubilatowi:
wójt gminy Piotr Czyżyk,
dyrektor GOK Zofia Pikus ze współpracownikami,
zespoły „Melodia” i „Nadzieja”
oraz wszyscy młodsi i starsi wychowankowie
z rozśpiewanej Opinogóry.
1) W artykule autor wykorzystał obszerne fragmenty swojej
książki Rozśpiewana Opinogóra, wydanej
przez Towarzystwo Miłośników Opinogóry.
10
***
27 sierpnia 2016 r. - w Oranżerii z recitalem
Czas nas uczy pogody wystąpiła Grażyna Łobaszewska, kompozytorka i autorka wielu śpiewanych
przez siebie utworów.
***
W ZAMKOWYM KR¢GU
10 lipca 2016 r. - mieliśmy okazję wysłuchać
niedzielnego koncertu (nr 550) w wykonaniu duetu
fortepianowego Jekateriny i Stanisława Drzewieckich. Duet fortepianowy rozpoczął działalność,
kiedy to dwoje młodych, wybitnie utalentowanych
pianistów, ona – Rosjanka mieszkająca w Rydze,
on – Polak z Warszawy w 2010 roku zawarli związek
małżeński i postanowili połączyć siły swoich talentów decydując się na wspólną drogę artystyczną.
Koncert duetu Jekateriny i Stanisława Drzewieckich
na cztery ręce cieszył się wielkim zainteresowaniem
publiczności z uwagi na ciekawy, zróżnicowany,
mało znany, aczkolwiek perfekcyjnie opracowany
repertuar.
4 września 2016 r. - gościem dziewiątego
spotkania w Saloniku Elizy był Marek Radziwon,
sekretarz Nagrody Literackiej Nike, doktor nauk
historycznych Instytutu Historii PAN. Tematem
spotkania była zarówno Nagroda Literacka, jak i jej
laureaci. Oprawę muzyczną zapewniła Joanna Jagiełło, z zawodu anglistka, z zamiłowania pisarka,
malarka, poetka i pieśniarka. Spotkanie tradycyjnie
poprowadziła Zofia Humięcka.
***
11 września 2016 r. - odbył się comiesięczny
koncert niedzielny (nr 552) pt. Pieśni do słów Adama
Mickiewicza w wykonaniu duetu pieśniarskiego Li-
***
23 lipca 2016 r. - podczas koncertu Mężczyźni
mojego życia… Marek G. z Krakowa mieliśmy okazję
wysłuchać w odświeżonych lub zupełnie zmienionych aranżacjach piosenek Marka Grechuty, artysty
ponadczasowego. W programie koncertu znalazły
się jego znane bardzo dobrze większości piosenki,
ale także utwory mniej znane i perełki twórczości
Grechuty dla dzieci. Przed publicznością wystąpiła
Joanna Lewandowska, wokalistka, aktorka i kompozytorka ze swoim zespołem.
***
24 lipca 2016 r. - w Muzeum Romantyzmu
w Opinogórze zostało zorganizowane spotkanie
integracyjne dla pielgrzymów, uczestników Światowych Dni Młodzieży, podczas którego młodzi
chrześcijanie z Armenii, Peru i Ciechanowa mieli
okazję do spotkania z przedstawicielami lokalnych
władz duchownych i świeckich, uczestniczenia
w koncercie w wykonaniu wiolonczelisty prof. Pawła Roka, a także wspólnej zabawie przy dźwiękach
opinogórskiego zespołu Focus.
Fot. Barbara Broda-Malon w koncercie G. kontra G.
***
26 lipca 2016 r. - wzorem lat ubiegłych w dzień
wspomnienia św. Anny został odprawiony Odpust
św. Anny. Wizerunek św. Anny przedstawiony w mozaice, którą można oglądać w pałacyku neogotyckim, wyruszył w procesji do kościoła parafialnego
w Opinogórze, gdzie została odprawiona msza św.
Po uroczystości mozaika powróciła na miejsce.
***
14 sierpnia 2016 r. - podczas niedzielnego
koncertu (nr 551) przed opinogórską publicznością
wystąpili: Elżbieta Karaś-Krasztel i Józef Kolinek.
Podczas koncertu Romantycznie… publiczność
miała okazję wysłuchać utworów W. A. Mozarta,
F.Chopina, J. Elsnera, F. Liszta, J. Brahmsa, a każdy
z nich poprzedzony był fachową opowieścią o historii powstania i ciekawostkach z życia artysty.
Fot. Koncert Jekateriny i Stanisława Drzewieckich
lianny Zalesińskiej (mezzosopran) i Piotra Szymanowicza (fortepian). Koncertu był opowieścią o życiu
Adama Mickiewicza poprzez pieśni kompozytorów
różnych epok.
***
15 sierpnia 2016 r. - miała miejsce trzecia edycja wydarzenia kulturalnego za 1 zł. W ramach tego
wydarzenia został zorganizowany koncert G. kontra
G., podczas którego usłyszeliśmy piosenki Marka
Grechuty i Anny German w interpretacji Barbary
Brody-Malon, której na scenie towarzyszył zespół
instrumentalistów.
***
10 września 2016 r. - w Oranżerii odbył się wernisaż „Europejskie Tradycje Polowań Konnych”. Stała
wystawa poświęcona jest pamięci Karola Colonna-Czosnowskiego (1921–2015), powstała z inicjatywy
Stanisława Ledóchowskiego i pracowników Działu
Sztuki Muzeum Romantyzmu w Opinogórze.
Opracowała:
Alicja Wodzyńska
11
Muzealnicy z wizytą na Ukrainie
W dniach 3-10 września 2016 roku pracownicy Muzeum Romantyzmu w Opinogórze na czele
z dyrektorem Romanem F. Kochanowiczem uczestniczyli w organizowanym corocznie od 1997 roku
„Dialogu Dwóch Kultur” na Ukrainie. Organizatorami przedsięwzięcia ze strony polskiej byli: Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Muzeum Józefa
Piłsudskiego w Sulejówku, Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku, Instytut Studiów
Politycznych PAN w Warszawie. Dialogowi Dwóch
Kultur towarzyszył VIII Międzynarodowy Plener Fotograficzny, który koordynował Tomasz Wierzejski.
Pierwsze trzy dni spędziliśmy w Krzemieńcu,
miejscu urodzin Juliusza Słowackiego. W niedzielny poranek 4 września zgromadzeni odwiedzili
Cmentarz Tunicki i złożyli kwiaty na grobie matki
poety, Salomei Słowackiej. Jeszcze tego samego
dnia nastąpiło uroczyste otwarcie „Dialogu Dwóch
Kultur” w Muzeum im. Juliusza Słowackiego mieszczącego się w krzemienieckim dworku.
Kilkudniowa sesja naukowa to wymiana polskich i ukraińskich doświadczeń dotyczących
powiazań historycznych i literackich naszych narodów. Referaty wygłaszali naukowcy polscy i ukraińscy, pisarze, poeci, wykładowcy uniwersyteccy,
pracownicy muzeum.
Spotkania obfitowały również w liczne dyskusje i prezentacje autorskie wydawnictw. W trzecim
dniu wystąpienie miałam również, jako reprezentantka z Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, okazję zaprezentowa zarys referatu zatytułowanego:
Wzajemne relacje Juliusza Słowackiego i Zygmunta
Krasińskiego w świetle humanistycznych opinii kadry
naukowej w artykułach prasowych XIX i początku XX
wieku. Warto wspomnieć, że nadesłane do redakcji
referaty będą opublikowane w Roczniku „Dialogu
Dwóch Kultur”.
Na zakończenie każdego dnia w dworku miały miejsce wieczory artystyczno-literackie. W ich
ramach młodzież przybyła z Polski prezentowała
programy Kawiarenki Literackiej, a zgromadzona
publiczność miała możliwość bliżej zaznajomić się
z muzyką ukraińską. Uroczyście i przy tradycyjnym
torcie obchodzono urodziny Juliusza Słowackiego.
W wolnych chwilach polscy uczestnicy Dialogu
Dwóch Kultur organizowali własnym sumptem wyprawy i podziwiali uroki Krzemieńca z Góry Bony,
Góry Krzemień oraz miejsc położonych w pobliżu
miasta. Można było odwiedzić nową siedzibę Towarzystwa Odrodzenia Kultury Polskiej im. Juliusza Słowackiego i Szkoły Polskiej w Krzemieńcu.
Pracownicy Muzeum Romantyzmu odwiedzili
prawosławną Częstochowę - Poczajów, Podhorce,
Złoczów i Olesko.
Punktem kulminacyjnym naszego pobytu
w Kamieńcu Podolskim, był 8 września 2016 roku.
Wówczas w święto Narodzenia Najświętszej Marii
Panny, w katedrze p.w. Świętych Apostołów Piotra
i Pawła, w obecności licznie zgromadzonych wiernych, Polaków i Ukraińców, miała miejsce podniosła uroczystość. Po mszy świętej koncelebrowanej
przez Kanclerza Kurii ks. Pawła Basysty, w kaplicy
Przenajświętszego Sakramentu, została odsłonięta
tablica pamiątkowa ku czci „Biskupa Kamienieckiego Adama Stanisława Krasińskiego 1714-1800,
herbu Ślepowron, oddanego Bogu i Ojczyźnie,
obrońcy niepodległości Rzeczypospolitej, orędownikowi sprawy konfederacji barskiej, współtwórcy
Konstytucji 3 Maja 1791 r., Kawalerowi Orderu Orła
Białego, w trzechsetną rocznicę urodzin”. Tablica pamiątkowa o treści uzgodnionej z biskupem
kamienieckim ks. Leonem Dubrawskim, przygotowana była już w roku 2014. Z powodu działań
wojennych prowadzonych na terenie wschodniej
Ukrainy nie można jej było jednak zamontować
w zaplanowanym terminie. Dyrektor Muzeum
Romantyzmu w swoim wystąpieniu przedstawił
sylwetkę biskupa Adama Stanisława Krasińskiego.
Obecnie odsłonięcia tablicy dokonali proboszcz
Katedry w Kamieńcu Podolskim, ks. Roman Twaróg
wraz z dyrektorem Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, Romanem F. Kochanowiczem.
Warto wspomnieć, o krótkiej sesji wyjazdowej
z Kamieńca Podolskiego do pobliskiego Chocimia
i Okopów św. Trójcy. O śladach tych miejsc pozostawionych w literaturze polskiej opowiadał podczas przejazdu dyrektor muzeum w Stawisku, p.
Mariusz Olbromski. W Okopach, gdzie umiejscowiona została akcja Nie-Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego, odśpiewana została pieśń konfederatów autorstwa Juliusza Słowackiego. Była to
również okazja do spotkania najstarszej Polki, pani
Agaty Biel, która odznaczona została Oficerskim
Krzyżem Zasługi RP za podtrzymywanie polskości i starania o odbudowę kościoła, zniszczonego
przez UPA. W kolejnym dniu odwiedziliśmy kościół
oraz Muzeum Huculszczyzny w Kołomyi. W mieście
tym odnaleźć można zachowaną tablicę z roku
1912 zawieszoną na jednym z budynków z okazji
jubileuszu Zygmunta Krasińskiego. W ostatnim
dniu pobytu na Ukrainie niezwykle wzruszające
chwile przeżyłam na Cmentarzu Orląt Lwowskich,
Cmentarzu Łyczakowskim oraz podziwiając sztukę
we Lwowskiej Galerii Obrazów.
Beata Woźniak
12
DUCH MIEJSCA
Kartki z pamiętnika
Cz. XIV
Październik. Druga połowa lat 60-ych. To już szósty
rok naszego pobytu i pracy w Opinogórze. Ciągle jeszcze
jak krety mieszkamy w podziemiach zameczku. Brygada
pracowników pod kierunkiem E. Kucińskiego i Romana
Kaliszewskiego remontuje domek z kolumnami do którego mamy się przenieść. Zwiększył się także personel pracowników muzealnych. Ulega on niestety ciągłej rotacji.
Miejsce polonistki p. Igi Karczewskiej zajmuje nauczyciel
historii Waldemar Łątkowski, który przez kilka lat pełnić
będzie rolę przewodnika. Obecnie na emeryturze z tytułem doktora historii. Wkrótce i on także wraz ze swoją
żoną Elą przeprowadzi się do Ciechanowa. Opinogóra nie
zapewnia im szans rozwoju i komfortu, choćby mieszkaniowego z wodą, gazem, etc. etc.
A u nas? Narastają rodzinne nieporozumienia.
Czy tak wygląda kryzys małżeństwa i czy aby nie za
wcześnie? Warczymy na siebie, żałując po raz kolejny
podjętej decyzji. Wysiada światło, brakuję opału (nieszczęsne przydziały) pieniędzy, rodziny. To nie Syberia mówi mąż. Nikt nie trzyma nas tu na siłę i w każdej
chwili możemy wyjechać. Kiedy?! Nie czekając na odpowiedź
wychodzę na spacer, zabierając
kota i psa, aby obniżyć temperaturę wrzenia. Kolejny wietrzny
i zimny dzień. W powietrzu czuje się wilgoć i narastający chłód.
Park w jesiennej mgle potęguje jeszcze bardziej smutek i odosobnienie. W domu wracamy do przerwanej
dyskusji. Nie da się jej uniknąć w żaden sposób. Mąż,
będący z natury niepoprawnym optymistą, zaczyna
wykład: - Sztuka cieszenia się życiem polega na tym,
aby cieszyć się tym co się ma. Obłudnik! Jeszcze wczoraj
sam powiedział, że dość już ma tych prowincjonalnych
rozgrywek typu: „niech palą słomą, jeśli nie mają węgla(sic!) lub „a co my mamy wspólnego z kulturą?” Na takie
bezduszne uwagi można było jedynie odpowiedzieć:
- Istotnie. Niewiele. Bo kultura to dusza narodu i jeśli się
jej nie czuje, naród ginie. Lekceważący stosunek wynikał pewno stąd, że nie byliśmy instytucją dochodową.
Zaistnieliśmy, ale w oczach miejscowych polityków
byliśmy niejako „darmozjadami” korzystającymi z ciężkiego „urobku” społeczeństwa. Słowa męża, jak mantra
często powtarzane, na długo zapadły w mej pamięci:
- Nie martw się. Jutro będzie lepiej. Będą towarzyszyły
mi przez cała lata naszego małżeństwa i ratowały przed
czarną rozpaczą, w którą wpadałam zbyt często. Jakże
mi dziś ich brakuje. Rano, następnego dnia, pogoda
istotnie zmieniła się, wyjrzało słońce. Wrodzona przekora typu „golono-strzyżono” nie pozwala mi ustąpić
i przy śniadaniowym talerzyku męża zostawiam karteczkę. Takie bileciki były zawsze bardziej skuteczne od
uszczuplania pewnych elementów zastawy.
…Posłuchaj mnie uważnie
Już się dni ciepłe skończyły,
I trzeba, żebyś poważnie
Myślał o domu mój miły
(z cyklu „ kalendarz miłości”
Październik-autor n.n.)
I tak w naszym życiu jak w kalejdoskopie następują
szybkie zmiany.
Za kilka dni czeka nas eksplozja wrażeń. Poznaję
prawdziwego kolekcjonera. To jeden z takich, którzy
obejdą się bez chleba, ale gdyby zabrakło im pieniędzy
na eksponaty umarliby z głodu. To pan Marian Haber
z Poznania. Postać niezwykle ciekawa i oryginalna.
Mocno już podstarzały kawaler, który całe swoje życie
poświęcił pasji kolekcjonerstwa. Pochodził z rodziny
ziemiańskiej, ale temperament i ciekawość życia nie
pozwoliły skoncentrować mu się na wybranym przez
ojca kierunku studiów. Trochę wiedzy na Uniwersytecie Poznańskim a dalej, jak sam mówił, życie było
mu najlepszym nauczycielem. Wszedł w to życie dość
szybko. Dekadencka młodzież (lata międzywojenne)
kawiarnie, kabarety, artyści. W swoim czasie był nawet
sekretarzem Kiepury. Mąż poznał go na jednym ze spotkań u p. Elżbiety Krasińskiej, która w swoim salonie
skupiała całą palestrę artystyczną Poznania. Pan Marian był człowiekiem niezwykle sympatycznym, dowcipnym, błyskotliwym i … troszeczkę kłopotliwym.
Przerastał nas wiekiem i stylem bycia przedwojennego paniska. Świece, przebieranki, etc. etc. Świece?
W porządku. I tak bez przerwy wysiadało nam światło. Ale cała ta reszta? Skończyła się nasza PRL-owska
swoboda. Dość efektownie przyrządzane kanapeczki
maskowały gasnące kolory mojego wyprawowego fajansu, z trudem zaspokajając niekompetencje kulinarne początkującej gospodyni. Pan Marian, tak jak i mąż,
lekceważył moje napoje bezalkoholowe. Wyrzucałam
ich wówczas do restauracji. Czynili to b. chętnie, choć
ich powroty były mocno spóźnione i zbyt głośne. Budziły się nawet uśpione kury naszych sąsiadów p.p.
Młodzianowskich. - Dlaczego one jeszcze nie śpią?
Dziwił się nasz gość. Tymczasem płynęły opowieści,
których słuchaliśmy jak baśni z „Tysiąca i jednej nocy”.
A oto jedna z nich: - Cierpliwość ojca dobiegała kresu.
Jedynak musi się wreszcie ustatkować i zostać gospodarzem. Wysyła więc marnotrawnego syna do Warszawy z dość znaczną sumą pieniędzy na zakup maszyny
rolniczej, dodając sutą prowizję na osobiste wydatki.
Były to lata dwudzieste okresu międzywojennego. Pan
Marian ochoczo wyruszył do stolicy. I od czego zaczął?
Oczywiście od prowizji. Zaliczył wszystkie lokale rozrywkowe, ekskluzywne restauracje. Gotówka w szybkim tempie zaczęła topnieć. Pod koniec jakiegoś bankietu w podejrzanym lokalu, przy pomocy nieczystych
sił diabelskich (jak wspomniał) znalazł się w niezbyt
ciekawym miejscu przypominającym straszną melinę.
Rano przerażony dostrzegł, że zawartość jego portfela wędruje pod pelargonię w doniczce. A za oknem
przechadzający się „mięśniak” czekający z pewnością
na łup. Gorączkowe myśli i strach przyspieszyły decyzję. Wykorzystując talent aktorski wysyła przygodnie
poznaną partnerkę biesiady po jakieś owoce na śniadanie, skarżąc się na ogromny ból głowy i niepamię
wydarzeń. Kiedy zostaje sam, wyciąga spod pelargonii
złodziejski dobytek i wykorzystując chwilową nieuwagę obstawy, szybko wskakuje do pierwszego tramwaju
opuszczając niebezpieczny teren. W hotelu sprawdzając ilość pieniędzy odkrywa, że suma znacznie przekroczyła jego prowizję. Był to prawdopodobnie złodziejski
utarg z niejednego przestępstwa. Aby nie kusić losu,
zabiera z banku pieniądze na zakup maszyny i dokonując transakcji opuszcza stolicę. Oddaje ojcu maszynę
i znaczną część prowizji. I co słyszy?: „Niedołęga, nawet
zabawić się nie potrafi”. W każdej bajce zazwyczaj jest
jakiś morał. Myślę, że w mojej, zasłyszanej od samego
bohatera, będzie ich kilka, ale na wszelki wypadek nie
chować pieniędzy pod pelargonię lub inne zielsko. Historia zbliża się ku końcowi. Po latach p. Marian odszukał osobę, którą udało mu się tak przechytrzyć. Był to
już okres okupacji niemieckiej. Ujrzał ją w jakiejś kawiarence, w której pracowała jako kelnerka. Przedstawiała sobą obraz zupełnie innej kobiety. Otrzymała suty
napiwek, który częściowo zrekompensował „winę”
młodego birbanta. Czy ona także go rozpoznała? Czas
nie sprzyjał konfrontacjom. Ile było w tym opowiadaniu prawdy a ile konfabulacji, tego nie wiem. Wiem,
że mój bohater był prawdziwy i niepowtarzalny. Prezentował styl życia epoki i klasy, w której przyszedł na
świat z pewnością nie zawsze zgodnej z wymogami
rodziny. Zmarł nagle w latach
70 w Poznaniu w otoczeniu
swoich pamiątek i eksponatów.
Część jego zbiorów znalazło się
w muzeum w Poznaniu, część
uległa rozproszeniu. Był typowym kolekcjonerem. Zbierał
wszystko co uznawał za ciekawe. Z Opinogóry wywiózł
nawet kawałki sztukaterii odpadającej z wieży, kolce
z ciekawego drzewa znajdującego się u podnóża zameczku, zasuszone listki. Muzeum od p. Habera nabyło
dwa portrety St. Kostki Narzymskiego i jego żony Rozalii właścicieli Bogatego k. Krasnego oraz portret cara
Aleksandra I. Pozostały także po nim piękne autografy
w księdze pamiątkowej i listy które wzbogaciły naszą
prywatną korespondencję. A oto fragment jednego
z listów: - Byłem przez okres tygodnia jak w bajce. Cudna
okazała się Opinogóra w złotej szacie jesiennej.
Marian Haber z Poznania 19.X.69r.
PS. Mam świadomość, że wspomnienia moje na tle
ważnych wydarzeń jakich świadkami jesteśmy dzisiaj,
mogą wydawać się banalne lub mało istotne. To tak
gwoli wyjaśnienia, na wypadek wątpliwości: „na co to?”
czy „po co to nam?”. „Gazeta Opinogórska” jest kroniką
różnych wydarzeń i kiedyś po latach może spełnić ważną przyczynkarską rolę dla ludzi interesujących się swoją
miejscowością. Z mojej zaś strony to nie tylko sentymenty. Nie da się wyrzucić do śmietnika niepamięci wielu lat
życia i wspomnień. Nie jest to łatwe. Dzieląc się nimi,
czuję się niekiedy tak, jakbym sama siebie oddawała po
kawałku. Brzmi to jak kanibalizm, ale to tylko przenośnia
zasłyszana w jakichś wzmiankach o „pisarzach pamiętników”. Tak naprawdę chcę zachować od zapomnienia
koloryt tamtych lat, tamtych wydarzeń, tamtych ludzi
związanych w pewnym sensie z muzeum i Opinogórą.
Wielu z nich jest już po drugiej stronie ziemskiego bytu.
Bożena Królik

Podobne dokumenty