Pobierz całą gazetę
Transkrypt
Pobierz całą gazetę
ISSN 1428-1031 Nr 3 (81) Rok 2016 KWARTALNIK SAMORZĄDU TERYTORIALNEGO i TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW OPINOGÓRY Odpowiedzialność i praca Wywiad z Piotrem Czyżykiem, nowym wójtem gminy Opinogóra Górna. Red. Panie wójcie. Został Pan demokratycznie, wyraźną większością głosów, wybrany wójtem gminy Opinogóra. Co chciałby Pan powiedzieć tym wszystkim obywatelom gminy, którzy na Pana nie głosowali? co tym, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, a co tym, którzy imali się w kampanii wyborczej różnych niegodnych metod walki politycznej? Piotr Czyżyk. - Chciałbym serdecznie wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach, raz jeszcze podziękować. Tym, którzy na mnie nie głosowali, chciałbym powiedzieć, żeby wygasili już emocje związane z wyborami i spróbowali za jakiś czas obiektywnie ocenić moją pracę. Do kolejnych wyborów zostało sporo czasu. Być może zmienią swoją opinię na mój temat, tym bardziej, że teraz już na spokojnie można będzie zweryfikować wszystkie informacje z kampanii wyborczej. Jeśli chodzi o osoby, które nie wzięły udziału w głosowaniu, to nie mam bardzo krytycznej oceny takiego zachowania. Taka decyzja może wynikać z różnych powodów. Czasem nie mamy pewnej wiedzy o kandydatach i zaufania do informacji z kampanii wyborczej, w szczególności jeżeli nie znamy kandydatów osobiście. Wtedy być może lepiej nie podejmować decyzji na tzw. chybił trafił. Inaczej oceniam tych, którzy dla zasady nie chodzą na wybory, ale powiem tak, że nie podejmując decyzji o udziale w głosowaniu, nie powinno się podejmować krytyki osób wybranych. Zachęcam jednak do rozważenia udziału w kolejnych wyborach. Przejął Pan funkcję wójta gminy po zmarłym niedawno śp. Stanisławie Wietesce, który pełnił ją nieprzerwanie przez ponad trzy dziesięciolecia, kształtując swój własny, specyficzny styl pracy, do którego przyzwyczaił mieszkańców gminy. Jakie cechy będzie miał Pana styl pracy na tym stanowisku? Przede wszystkim chciałbym kontynuować dobre praktyki byłego wójta i tak staram się pracować od początku, od kiedy objąłem to stanowisko. Mam też sporo pomysłów, które zamierzam systematycznie wprowa- dzać w życie, ale na tym etapie jeszcze trochę za wcześnie mówić o szczegółach, ponieważ to ciągle jeszcze są obietnice, a wolałbym, żeby mieszkańcy mogli oceniać faktycznie wykonaną pracę, a nie jej zapowiedzi. Obecnie mam sporą grupę interesantów, ciągle też odbywam spotkania z mieszkańcami, starając się pomagać im w rozwiązywaniu bieżących problemów. Przez minione lata samorząd gminy, również z Pana udziałem, zaspokajał wiele ważnych zbiorowych potrzeb jej mieszkańców, zrealizowano m.in. wiele niezwykle ważnych inwestycji publicznych. Ale, jak to w życiu, jest jeszcze wiele do zrobienia. Jakie będą Pana priorytety? Priorytety wyznaczają mieszkańcy naszej gminy. Potrzeb jest całe mnóstwo, począwszy od tych w zakresie inwestycji (głównie drogowych) do tych związanych z kulturą i sportem. Mamy w naszej gminie wiele różnych aktywnych środowisk, osób młodych i tych trochę starszych. Należałoby stwarzać warunki do rozwoju ich pasji i zaangażowania w życie wspólnoty gminnej. Wyzwaniem będzie zarezerwowanie w budżecie, a także pozyskanie zewnętrznych środków na realizację inwestycji. Ważne będzie pokrycie stałych wydatków publicznych, przede wszystkim na funkcjonowanie gminnej oświaty, administracji, no i oczywiście wygospodarowanie dodatkowych środków na potrzeby środowisk, o których wspomniałem wcześniej. Idąc razem przez pół wieku Fot. „Złote gody” w Opinogórze (więcej na str. 3) cd. str. 4 2 Nowy rok szkolny w gminie Walne zebranie członków Towarzystwa Miłośników Opinogóry W niedzielę 11 września br. Towarzystwo Miłośników Opinogóry obradowało na swoim dorocznym walnym zebraniu członków. W jednej z pięknych sal w dworze Krasińskich podsumowano działalność w mijającym roku oraz podjęto kilka ważnych uchwał. Udzielono absolutorium Zarządowi stowarzyszenia, z prezesem Wojciechem Kowalskim, omówiono przede wszystkim aktywność członków. Na uwagę zasługuje znaczący wzrost ich liczby, przede wszystkim nowych członków pochodzących z terenu gminy Opinogóra. To bardzo pozytywne zjawisko, świadczące o wzroście zainteresowań mieszkańców gminy działalnością na rzecz jej promocji i rozwoju w szeregach Towarzystwa. Walne zebranie nadało godność członków honorowych trzem zasłużonym dla Opinogóry osobom: Mieczysławowi Piotrowskiemu, Henrykowi Przygodzkiemu oraz Jerzemu Szpojankowskiemu. Zebranie zaakceptowało również propozycję poprzedniego prezesa Towarzystwa Zbigniewa Ptasiewicza, aby wspólnie z wójtem i Radą Gminy ustanowić doroczną nagrodę za szczególne zasługi dla Opinogóry. W najbliższym czasie przygotowany zostanie projekt regulaminu takiej nagrody. Obrady zakończyło sympatyczne spotkanie towarzyskie. ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Zbigniew Ptasiewicz (red. nacz.) Małgorzata Bieraga - Ptasiewicz Beata Golasińska Bożena Królik Wojciech Kowalski Bożena Siemionko Adres Redakcji: 06-406 Opinogóra, ul. Krasińskiego 9 Muzeum Romantyzmu Skład i druk: Drukarnia PEXET 06-400 Ciechanów ul. Płońska 61 tel. 502 11 44 11 e-mail: [email protected] ZP W roku szkolnym 2016/2017 rozpoczęło naukę w naszej gminie 460 uczniów, tj. o 21 mniej niż w roku ubiegłym. W Szkole Podstawowej w Opinogórze Górnej – 175 uczniów (w 2015/2016 – 202); w Szkole Podstawowej im. św. Stanisława Kostki w Woli Wierzbowskiej – 58 (w 2015/2016 – 64); w Szkole Podstawowej w Kołaczkowie – 57 ( w 2015/2016 – 59); w Gimnazjum im. Zygmunta Krasińskiego w Opinogórze Górnej – 170 (w 2015/2016 – 156). Do oddziałów przedszkolnych uczęszcza łącznie 128 dzieci, nieco więcej niż w roku ubiegłym (100 dzieci). Zwiększenie liczby dzieci związane jest z utworzeniem oddziałów przedszkolnych dla 4-latków w Kołaczkowie i w Woli Wierzbowskiej. W Opinogórze Górnej w trzech oddziałach przedszkolnych uczy się 78 dzieci, w Woli Wierzbowskiej – 29 dzieci, a w Kołaczkowie – 21. Wszyscy uczniowie dowożeni są do szkół przez przewoźnika wybranego w drodze przetargu. Tym przewoźnikiem jest, podobnie jak w roku ubiegłym, Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Spółka Akcyjna w Ciechanowie. Dowożonych jest 227 dzieci. Z uwagi na bezpieczeństwo dzieci uczęszczających do oddziałów przedszkolnych oraz klas I-III we wszystkich autobusach zatrudnione zostały opiekunki. Zmniejszająca się liczba dzieci w wieku szkolnym powoduje, że gmina otrzymuje niższą subwencję oświatową z budżetu państwa, ponieważ „pieniądz idzie za uczniem”. Czym jest więc dla budżetu państwa pozostawienie sześciolatka w przedszkolu? To znaczna oszczędność, bo dotacja dla samorządu na utrzymanie przedszkolaka wynosi około 1370 złotych rocznie, gdy tymczasem subwencja na dziecko w szkole to 5278 złotych. Prawie 4000 różnicy to 4000 tysiące oszczędności dla budżetu państwa i tyle samo wydatków więcej dla samorządów. W podobnej sytuacji znajdują się samorządy w całym kraju i zmuszone są szukać oszczędności, a raczej racjonalizować wydawanie środków publicznych. Beata Golasińska Odpust Św. Anny w Opinogórze Jak co roku 26 lipca 2016 r. został odprawiony Odpust św. Anny. Wizerunek św. Anny, przedstawiony w mozaice, którą można oglądać w pałacyku neogotyckim, wyruszył w procesji do kościoła parafialnego w Opinogórze, gdzie została odprawiona msza św. Po uroczystości mozaika powróciła na miejsce. 3 (cd. ze str. 1) Idąc razem przez pół wieku 30 sierpnia 2016 r. w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Górnej odbyła się już po raz 20. uroczystość wręczenia medali „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej polskiej medale wręczył wójt gminy Opinogóra Górna Piotr Czyżyk. Otrzymali je: Zofia i Józef Dworzyńscy z Chrzanówka, Zofia i Kazimierz Grzybowscy z Zygmuntowa, Wiesława i Walenty Kowalscy z Pomorza, Barbara i Mieczysław Łuczkowscy z Kołaczkowa, Henryka i Henryk Przygodzcy z Pator, Hanna i Eugeniusz Usiądkowie z Opinogóry Górnej oraz Elżbieta i Tadeusz Słodowscy z Rembowa. Niestety, z powodów zdrowotnych na jubileuszowe spotkanie nie dotarł Pan Tadeusz Słodowski, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Uroczystość „Złotych Godów” rozpoczął wójt gminy, który w swoim wystąpieniu podziękował Jubilatom za wkład jaki włożyli w rozwój naszej małej ojczyzny. Za to, że byli nierozerwalną częścią i ważnym filarem w gminie opi- Realizacja inwestycji gminnych Dnia 5 sierpnia br. zostały odebrane roboty budowlane związane z przebudową dróg gminnych w miejscowościach: Przytoka, Władysławowo, Pałuki i Kołaki-Kwasy. Na wszystkich odcinkach powstała nawierzchnia bitumiczna (Władysławowo ul. Polna – 180 mb, Władysławowo ul. Krasińskiego – 250 mb, Przytoka – 266 mb, Pałuki – 180 mb, Kołaki Kwasy – 300 mb). Wartość inwestycji wyniosła 222 769,68 zł. Fot. Przebudowana droga w Pałukach Do końca września zostanie zakończona przebudowa drogi gminnej w miejscowości Kołaczków – Kolonia na odcinku 825 mb. Na tym odcinku zaprojektowana jest nawierzchnia bitumiczna. Trwają czynności zmierzające do wyłonienia wykonawcy przebudowy drogi gminnej w miejscowości Łaguny. Termin wykonania zadania określony został na 28 października 2016 r. Planowane jest wykonanie nawierzchni bitumicznej na odcinku 696 mb. Uzyskaliśmy dotację ze środków Urzędu Marszałkowskiego na przebudowę drogi gminnej w miejscowości Bacze w wysokości 98 555,94 zł, co stanowi 50% wartości zadania. Zakończono budowę trzech odcinków sieci wodociągowych w miejscowościach Elżbiecin, Pomorze i Władysławowo do realizowanych budynków mieszkalnych. Wartość inwestycji wyniosła 99 671,89 zł. Łączna długość powstałych sieci to 1 033 mb. Alicja Stryczniewicz nogórskiej. Życzył im dużo zdrowia na dalsze lata, żeby upływały im w spokoju i w otoczeniu osób bliskich, miłości, szacunku i zrozumieniu. W imieniu Jubilatów przemówił Pan Henryk Przygodzki, który powiedział dość żartobliwie, że tylko pierwszy i drugi rok małżeństwa jest pełen entuzjazmu. Później wszystko powszednieje. Radości przeplatają się ze smutkami, a konflikty są na porządku dziennym. Ale jeśli małżeństwo zbuduje się na solidnym gruncie, to 50 lat mija niepostrzeżenie. Po oficjalnej uroczystości Jubilaci oraz ich goście zwiedzili historyczne wnętrza kompleksu muzealnego, zatrzymując się dłużej przy neogotyckiej ławeczce zakochanych, gdzie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia oraz udzielili krótkiego wywiadu do telewizji TVP 3. Na zakończenie wójt gminy zaprosił wszystkich gości na obiad, tort i tradycyjną lampkę szampana. Natalia Goździewska Trwa przebudowa drogi powiatowej Dzbonie – Lipa W roku 2016 samorząd powiatowy powiatu ciechanowskiego przeznaczył na inwestycje drogowe ponad siedem milionów złotych. Ta kwota pozwoli na przebudowę i remonty m.in. prawie 10 kilometrów dróg powiatowych, budowę ponad 900 metrów chodników, 1,3 tys. metrów ścieżek rowerowych i kilkaset metrów kanalizacji deszczowej. Wśród tych inwestycji znalazła się również przebudowa odcinka drogi powiatowej zlokalizowanej na terenie gminy Opinogóra. Ponad 4 kilometrowy odcinek drogi Dzbonie – Lipa będzie przebudowany do końca października br. Łączny koszt tej inwestycji wyniesie 1,8 mln. zł. Przedsięwzięcie to jest przykładem partnerskiego współdziałania samorządu powiatowego z samorządami gmin Opinogóra Górna i Regimin, na których terenie zlokalizowana jest ta droga. Wsparły one tę inwestycję po 100 tys. złotych. To dobra wiadomość dla mieszkańców m.in. Dzboni, Kołaków Kwasów i innych miejscowości, którzy już niedługo korzystać będą z wygodnej, zmodernizowanej drogi. Warto dodać, że droga ta zlokalizowana jest w najwyżej położonej części gminy Opinogóra. Podziwiać można stamtąd piękny krajobraz tworzony przez morenowe wzgórza i piękne lasy. Być może tę drogę zaczną chętniej wybierać miłośnicy rowerowych wycieczek. ZP 4 cd. ze str. 1 Odpowiedzialność i praca Wywiad z Piotrem Czyżykiem, nowym wójtem gminy Opinogóra Górna. Gmina Opinogóra przoduje w województwie mazowieckim pod względem aktywności społecznej mieszkańców. GOK, OSP, kluby zainteresowań, stowarzyszenia, amatorskie zespoły artystyczne, wspierane przez samorząd gminy liczne cykliczne imprezy kulturalne. Jakie są Pana plany i zamierzenia w tym zakresie? Jest powodem do autentycznej dumy ta wspaniała aktywność mieszkańców gminy. Wspomniałem tu już o tym wcześniej. Grzechem byłoby zaniedbanie tej aktywności społecznej i kulturalnej naszych mieszkańców. Postaram się więc utrzymać pewien stały już kalendarz imprez i wydarzeń kulturalnych, oraz wspomagać organizatorów i osoby zaangażowane w tworzenie tych przedsięwzięć. Na terenie gminy działa znakomita, znana w całym kraju placówka kultury - Muzeum Romantyzmu. Jak zamierza Pan kształtować wzajemne relacje samorządu gminy z jej kierownictwem? Moim zdaniem współpraca samorządu z Opinogórskim Muzeum powinna być wzorcowa. Jest to zarówno w interesie gminy jak i dyrekcji Muzeum. Myślę, że już po tym stosunkowo krótkim czasie, w którym piastuję stanowisko wójta gminy, mogę powiedzieć, że współpraca zapowiada się dobrze. Każdy samorząd potrzebuje dobrej promocji, nam zapewnia ją w dużej mierze samo istnienie i atrakcyjne działanie tak znamienitej instytucji kultury, jaką jest unikatowe w skali europejskiej Muzeum Romantyzmu. Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie wzajemnie korzystna. Przez dwadzieścia lat samorząd gminy, wspólnie z Towarzystwem Miłośników Opinogóry, wydaje unikalną w skali regionu gazetę. Jaka jest Pana oce- na tego lokalnego medium, co by Pan w jej formule utrzymał, a co zmienił? Myślę, że „Gazeta Opinogórska” nie jest typowym medium informacyjnym i w dobie funkcjonowania najróżniejszych, głównie elektronicznych, środków masowego przekazu, nie ma co zabiegać, żeby taką funkcję pełniła, konkurując np. z internetem. Według mojej oceny powinna pełnić funkcję kronikarską i skupiać się na przekazywaniu i zapisywaniu w zbiorowej pamięci ważnych lokalnych informacji, a także funkcję edukacyjną, poprzez prezentację dziedzictwa kulturowego gminy, jej zasłużonych mieszkańców i dorobku wspólnego. Trzeba zabiegać o utrzymanie wysokiej marki tego czasopisma, stawiając na wysoką jakość artykułów, korzystając z wiedzy zarówno członków TMO jak i innych mieszkańców i przyjaciół naszej gminy. Trzeba też pamiętać o zacieśnianiu współpracy z proboszczami parafii opinogórskich, dyrekcją muzeum, GOK i wieloma aktywnymi środowiskami społecznymi w gminie. Myślę, że warto też zaproponować np. cykl artykułów o poszczególnych sołectwach z terenu gminy. Gmina jest samorządową wspólnotą wszystkich jej mieszkańców. Jak zamierza Pan umacniać wśród mieszkańców gminy poczucie tej wspólnoty, jak będzie Pan kształtował relacje urząd – obywatel? Jest sporo dobrych wzorców takiej współpracy i sporo nowych narzędzi do jej wprowadzania. Mamy praktycznie nieograniczone możliwości komunikowania się za pośrednictwem internetu, telefonów komórkowych, smartphonów i to zapewne będziemy wykorzystywać. Ponadto ciągle pozostaje, i pewnie długo jeszcze będzie pozostawało tym najważniejszym, Ocalić od zapomnienia Jeszcze raz o Opinogórskim słowniku biograficznym Współczesna psychologia od wielu lat dowodzi, że u każdego prawie człowieka, po młodzieńczych fascynacjach tzw. wielkim światem, prędzej czy później odzywa się swoista tęsknota za powrotem do korzeni. Nie przypadkowo w wielu rodzinach zbiera się materiały o przodkach i ich tradycjach. Wiele też osób z pasją zaczyna zbierać stare fotografie, zarówno rodzinne jak i te ilustrujące ludzi i zdarzenia z bliższej i dalszej okolicy. I to nie tylko w poszukiwaniu arystokratycznych czy szlacheckich antenatów, ale z potrzeby dookreślania własnych tożsamości a także z rosnącej dziś potrzeby… bezpieczeństwa. Tak, tak – również bezpieczeństwa. Bo przecież w tym naszym zglobalizowanym świecie, w którym coraz więcej jest różnorodnych zagrożeń, w którym coraz więcej jest konfliktów wywołujących lęki przed nieznanym „obcym”, bezpiecznej przystani upatrujemy w swoim najbliższym środowisku, a swojej małej ojczyźnie. Wielokrotnie już pisałem, że w wielu regionach naszego kraju coraz więcej się działa na rzecz małych ojczyzn. Na Górnym Śląsku np. od wielu pokoleń pielęgnuje się śląskie tradycje i przekazuje się je młodym w ramach tzw. „szkoły domowej”. Wielką dbałość o dziedzictwo kulturowe małych ojczyzn obserwować można na Podhalu, na Kaszubach, na Podlasiu. Na Mazowszu takie działania widoczne są właściwie tylko na Kurpiach. A przecież nasza ciechanowska ziemia ma również bardzo bogatą historię oraz intersujące dziedzictwo kulturowe i trochę zapomniane już tradycje. Im więcej o niej wiemy, tym jest nam bliższa. Może warto wrócić do pomysłu Towarzystwa Miłośników Opinogóry sprzed lat i wznowić prace nad Opinogórskim słownikiem biograficznym. W Ciechanowie planuje się zorganizowanie w szkołach podległych samorządowi miasta zajęć poświęconych historii i dziedzictwu kulturowemu ziemi ciechanowskiej. Takie bezpośredni sposób kontaktowania się z mieszkańcami przez rozmowy, spotkania w sołectwach i urzędzie. Poczucie wspólnoty powinno być budowane przez uczestnictwo mieszkańców w życiu społecznym gminy i pozytywnych działaniach służących wspólnocie. Dla mnie ważne będzie też uczestnictwo przedstawicieli różnych środowisk w przygotowywaniu ważnych decyzji dotyczących gminy, ale też wspólne dzielenie się współodpowiedzialnością za ich realizację. Będziemy też stawiać na lokalny patriotyzm, ułatwiający budowanie i promocję marki Opinogóra. Czy ma Pan jakiś własny szczególny pomysł (zamiar, plan), który chciałby Pan zrealizować wspólnie z mieszkańcami gminy? Jakie są Pana marzenia odnoszone do przyszłości gminy Opinogóra? Moim marzeniem jest, aby wszyscy mieszkańcy naszej gminy czuli się w niej bezpiecznie i żyli w dostatku. Żeby mogli realizować swoje pasje i ciekawe pomysły, służące również innym. Aby to marzenie się realizowało, wiele zależy od dobrej pracy samorządu gminy i oczywiście mojej jako wójta gminy. Ale przede wszystkim wiele zależy od samych mieszkańców gminy ich aktywności i chęci do działania. W samorządzie gminy i jej administracji powinni oni mieć zrozumienie i wsparcie. Chciałbym również, żeby nazwa gminy Opinogóra Górna była kojarzona z dobrą marką, pięknym, bogatym i wyjątkowym miejscem i wyjątkowymi ludźmi którzy tu mieszkają. Co chciałby Pan przekazać od siebie wszystkim mieszkańcom gminy? To co już kilka razy powtarzałem, że postaram się nie zawieść zaufania, którym mnie obdarzyli. Chciałbym podziękować za pomoc, współpracę i wyrozumiałość w tym już minionym okresie ponad dwóch miesięcy pracy na stanowisku wójta gminy i prosić równocześnie o dalsze wsparcie. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Z. Ptasiewicz zajęcia można by również z powodzeniem organizować w szkołach na terenie gminy Opinogóra. Oprócz typowych wykładów czy prelekcji interesujących ludzi, można by w ramach zajęć zbierać i porządkować stare fotografie, dokumenty, opisy ciekawych zdarzeń, ludzi, opowieści, legendy itp. Jest gotowość do działania TMO, deklaruję też swoją własną oraz naszej redakcji do współdziałania w tym zakresie ze szkołami w gminie. Taką gotowość do współpracy wyraziło również Ciechanowskie Towarzystwo Naukowe. Zanim efekty tej pracy znalazłyby swój finał w zwartym Słowniku, można by publikować je w formie „odcinkowej” na łamach „Gazety Opinogórskiej”. Jest poparcie w tym zakresie ze strony pana wójta Piotra Czyżyka, który zaproponował publikowanie na jej łamach ciekawych informacji dotyczących historii i współczesnych problemów poszczególnych sołectw. Redakcja oczekuje na stosowne zaangażowanie ze strony szkół. Interesujące materiały można też zgłaszać do pani sekretarz gminy Beaty Golasińskiej, która jest członkiem zespołu redakcyjnego naszego kwartalnika. Zbigniew Ptasiewicz Fot. Palac Krasińskich w Krasnem przed wojną 5 Zawody wędkarskie w Opinogórze Z Ciechanowa do Opinogóry przez Kąty Wśród wielu modernizacyjnych inwestycji drogowych, planowanych do realizacji przez samorząd powiatowy powiatu ciechanowskiego w najbliższych latach, jest również przebudowa drogi powiatowej z Ciechanowa przez Kąty do Opinogóry. Jest to jedno z trzech przedsięwzięć inwestycyjnych powiatu, które ujęte zostały w planie inwestycyjnym dla subregionu ciechanowskiego w ramach tzw. Regionalnych Inwestycji Terytorialnych (RIT). Będą to przedsięwzięcia zapisane w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Mazowieckiego do roku 2020, które mają szanse na wsparcie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Powiat złożył już dwa wnioski drogowe w konkursie w ramach tzw. Osi priorytetowej VII – rozwój regionalnego systemu transportowego. Trwają prace nad trzecim projektem, który ma szanse na realizację w następnym konkursie, tym razem w ramach Osi priorytetowej IV – przejście na gospodarkę niskoemisyjną, poddziałanie 4.3.1 – Ograniczanie zanieczyszczeń powietrza i rozwój mobilności miejskiej. Projekt ten nosi tytuł: Promowanie niskiej emisyjności w ruchu drogowym oraz wspieranie zrównoważonej mobilności miejskiej w obszarze funkcjonalnym Ciechanowa (ośrodka subregionalnego) poprzez innowacyjną przebudowę drogi powiatowej nr 1237W na odcinku Ciechanów – Opinogóra Górna. Szacowany koszt realizacji tego projektu to ok. 12 mln zł. W celu zmniejszenia emisji spalin i pyłów oraz wprowadzenia możliwości korzystania z transportu niezmotoryzowanego, pierwszoplanowe znaczenie będzie miała wybudowana wzdłuż całej tej drogi (około 7 km) ścieżka rowerowa. Wybudowane też będą miejsca wygodnego postoju dla rowerzystów, głównie mieszkańców gminy dojeżdżających z Opinogóry i Kątów do Ciechanowa oraz innych użytkowników rowerów. Na dużym fragmencie tej drogi zainstalowane też będzie oświetlenie uliczne, powstanie również miła dla oka zieleń przydrożna. Warto dodać, że przy realizacji tej bardzo potrzebnej inwestycji wykorzystany będzie między innymi Plan gospodarki niskoemisyjnej dla gminy Opinogóra Górna na lata 2015-2020 przyjęty w tym roku przez Radę Gminy Opinogóra Górna. Na trwałe zapisały się w kalendarzu imprez Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Opinogórze, wędkarskie zawody spławikowe o „ Puchar Wójta Gminy Opinogóra Górna”. Rozgrywane są corocznie u progu lata na opinogórskich stawach w parku Muzeum Romantyzmu. W roku bieżącym zawody rozegrano wyjątkowo u schyłku lata. Zawody te cieszyły się zawsze dużym zainteresowaniem wędkarzy zrzeszonych w Polskim Związku Wędkarskim. W niedzielę 18 września br. do zawodów przystąpiło 35 wędkarzy. Pogoda dopisała pomimo porannego chłodu, ale ryby brały bardzo ostrożnie. Mimo to, rywalizacja była bardzo wyrównana i trwała praktycznie do ostatniej sekundy, do ostatniej złowionej rybki. Łącznie złowiono 17,620 kg ryb. Zawody były rozgrywane w jednej, czterogodzinnej turze. Oznacza to, że o kolejności miejsc decydowała waga złowionych ryb. Przed ceremonią ogłoszenia wyników i wręczeniu nagród wszyscy zgromadzeni, na wniosek prezesa koła uczcili minutą ciszy pamięć po zmarłym wójcie Stanisławie Wietesce. Tegoroczny Puchar Wójta trafił w ręce Jacka Filipowicza (złowił 5,230kg.), drugie miejsce zajął Marek Piwnicki (2,370kg), trzecie Dariusz Zmorzyński (1,850kg). Pierwsza trójka została uhonorowana ufundowanymi przez wójta Piotra Czyżyka nagrodami rzeczowymi oraz pamiątkowymi dyplomami. Zawody zorganizował i sprawnie przeprowadził Zarząd Koła PZW w Opinogórze Górnej składzie: Włodzimierz Rogoziński - prezes, Marcin Karpik – wiceprezes i sędzia Andrzej Malik. Serdecznie dziękujemy nowemu wójtowi Panu Piotrowi Czyżykowi za kontynuację i utrzymanie tradycji rozgrywania zawodów wędkarskich o to trofeum. ZP Urząd Gminy w Opinogórze Górnej, przy współpracy z Muzeum Romantyzmu, w dniu 23 sierpnia 2016 r. zorganizował wizytę dla dzieci z Litwy. Dzieci w ramach wymiany polsko-litewskiej odwiedziły muzeum, gdzie poznawały historię rodu Krasińskich, kościół oraz park. Po zwiedzaniu grupa została zaproszona na obiad w świetlicy wiejskiej w Opinogórze Górnej. Przy posiłku rozmawiano i dzielono się wrażeniami ze zwiedzania naszego kraju, a szczególnie terenu naszej gminy. Uczestnicy wymiany na pamiątkę wizyty w Opinogórze otrzymali drobne upominki. Pełna wrażeń wizyta zakończyła się wspólną fotografią. Dzięki zaangażowaniu pani Renaty Żmijewskiej, z firmy „Agrosukces” takie spotkanie odbywa się już trzeci raz. Idea spotkań zrodziła się podczas uczestnictwa w projekcie polsko - litewskim realizowanym przez Lokalną Grupę Działania „Ciuchcia Krasińskich”. Pani Renata nawiązała kontakt ze wspólnotą zajmującą się na Litwie wsparciem dla dzieci z rodzin zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym, i w sierpniu 2014 r. podpisała umowę o współpracy. Dzięki tym działaniom dzieci z Polski uczestniczą w wizytach na Litwie, a dzieci z Litwy goszczą w naszym kraju, poznają wzajemnie swoją kulturę, zwyczaje, historie i języki. EŚ Prezes Koła PZW w Opinogórze Włodzimierz Rogoziński Fot. Uczestnicy zawodów z wójtem gminy Dzieci z Litwy w Opinogórze 6 KALENDARIUM III kwartał Wakacje w GOK Opinogóra Wakacje - to czas wolny od zajęć szkolnych i wyjazdów na obozy czy letnie kolonie. Dla dzieci, które spędzały czas w miejscu zamieszkania GOK w Opinogórze Górnej przygotował ciekawą ofertę kulturalną, na którą składały się: zajęcia umuzykalniające, plastyczne oraz pięknego czytania ulubionych wierszy Jana Brzechwy i bajek. Były też konkursy i zagadki ze świata bajek, turniej tenisa stołowego, zajęcia kulinarne w klubie „Małej gosposi” i sportowo - rekreacyjne. Podczas zajęć kulinarnych, prowadzonych przez pracowników GOK, dzieci przygotowywały wakacyjne desery owocowe z galaretką i truskawkami. Dekorowały także kruche babeczki malinami, bakaliami, galaretką owocową z bitą śmietaną. Uczestnicy zajęć plastycznych wraz z opiekunami wykonywali kwiaty z kolorowej krepiny. Odbyły się także konkursy rysunkowe pt. „Moja wakacyjna przygoda” i „Ulubione zwierzątko”. Natomiast na zajęciach umuzykalniających, prowadzonych przez instruktora muzycznego GOK Jerzego Szpojankowskiego, dzieci uczyły się piosenek wakacyjnych i w jaki sposób prawidłowo operować mikrofonem. Jednym z punktów zajęć były także ćwiczenia związane z rozszerzeniem skali głosowej oraz emisją głosu. Wszyscy uczestnicy zajęć odbywających się w GOK otrzymali nagrody rzeczowe oraz smaczny poczęstunek. Dożynki Gminne W niedzielę w dniu 21 sierpnia br. w Opinogórze Górnej odbyły się doroczne Dożynki Gminne. Dożynki, czyli święto chleba, zgodnie ze zwyczajem rozpoczęto Mszą Św. dziękczynną za ukończenie żniw i prac polowych odprawioną o godz. 13 w Kościele Parafialnym w Opinogórze. Mszy św. przewodniczył ks. Wacław Michalski - proboszcz parafii Pałuki natomiast homilię wygłosił ks. Jarosław Arbat - proboszcz parafii opinogórskiej. Dożynkowy bochen chleba do ołtarza przynieśli, a później przekazali na scenie, starostowie tegorocznych dożynek: Maria Zmorzyńska z Pomorza i Stanisław Kuczyński z Wierzbowa. Po mszy św. korowód dożynkowy w składzie motocykliści, poczet sztandarowy Zarządu Gminnego OSP, Gminna Orkiestra Dęta Trzech Pokoleń z GOK Opinogóra Górna, starosta ze starościną, delegacje 26 sołectw z wieńcami dożynkowymi, władze gminy na czele z nowo wybranym wójtem gminy Piotrem Czyżykiem, zaproszeni goście i mieszkańcy gminy, przemaszerował na miejscowe boisko sportowe, gdzie odbywała się część oficjalna i artystyczna organizowanych dożynek. Po powitaniu uczestników dożynek przez konferansjera Janusza Prokopczyka, przede wszystkim delegacji sołectw z przepięknymi dożynkowymi wieńcami, które zostały ustawione przed sceną i wręczeniu chleba przez starostów dożynek wójtowi gminy, spadł rzęsisty deszcz, który pokrzyżował bogaty scenariusz dożynkowych uroczystości. Wójt gminy i proboszcz opinogórskiej parafii, na przekór ulewie, dzielili się chlebem z uczestnikami tegorocznych dożynek. Stoiska dożynkowe zostały przygotowane w tym roku przez 10 sołectw z terenu naszej gminy, sołectw: Opinogóra Górna, Chrzanówek, Opinogóra Kolonia, Pomorze, Pokojewo, Przedwojewo, Sosnowo, Władysławowo, Wilkowo i Zygmuntowo. Mieszkańcy tych sołectw dołożyli wiele starań, aby przygotowane przez nich potrawy i wypieki prezentowały się apetycznie i zachęcały uczestników dożynek do degustacji. Na bogato zastawionych stołach znalazły się przeróżne smakołyki, wiejskie wyroby wędliniarskie: pieczone mięsa, boczki, karkówki, szynka z nogą, kaszanka, wędzone kiełbasy, pasztety mięsne i z cukinią. Uczestnicy mogli skosztować również fasolki po bretońsku, gulaszu sołtysowej, wiejskiego chleba ze smalcem i ogórkami, nalewek oraz smacznego dania z „wiejskiego kociołka”. Z ciast na stołach królowały domowe ciasta drożdżowe, serniki, szarlotki, rogaliki, pączusie, orzeszki, tort dożynkowy z wiśnią i wiele innych słodkości. Uczestnicy dożynek, nie zważając na kapryśną pogodę, z wielkim smakiem degustowali promowane przez sołectwa potrawy i ciasta. Dodatkowo dla wszystkich uczestników imprezy była serwowana „wojskowa grochówka”. Na scenie w programie obrzędowo-artystycznym zaprezentowały się: Gminna Orkiestra Dęta Trzech Pokoleń, żeński zespół wokalny „Nadzieja”, wokalistka Milena Wójt i męski zespół wokalny „Melodia”. Część obrzędowo-artystyczną Dożynek opracował i zaaranżował Jerzy Szpojankowski. W dalszej części dożynek na scenie wystąpiły gwiazdy opinogórskich dożynek - zespół „HI-FI” i zespół ,,Active”. Od godz. 19 rozpoczęła się zabawa taneczna, która - pomimo padającego z przerwami deszczu trwała do północy. Do tańca przygrywał zespół ,,Profi-Dance”. Imprezie towarzyszyły: wesołe miasteczko, stoiska twórców ludowych i rękodzielników, ,,Fotobudka”, stoiska z zabawkami, lodami i inne. Wytrwali uczestnicy dożynek, pomimo niesprzyjającej aury, bawili się doskonale nie zważając na przemoczone buty i wierzchnie ubranie. Organizatorzy dożynek - wójt gminy i Gminny Ośrodek Kultury w Opinogórze Górnej serdecznie dziękują rolnikom za ich wielki trud włożony w zebranie tegorocznych plonów. Dziękują sołectwom za wykonanie przepięknych wieńców dożynkowych, za przygotowanie stoisk kulinarnych. Dziękujemy tym wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację Gminnych Dożynek, które odbyły się mimo niezależnej od organizatorów deszczowej pogody. Za okazaną pomoc dziękujemy również sponsorom: Firmie „DĄB – POL” z Zygmuntowa, Firmie ,,WIPASZ” z Ciechanowa oraz Maciejowi Gawareckiemu - Piekarnia Ciechanów. Oprócz mieszkańców gminy na uroczystość przybyli liczni goście m. in. zastępca dyrektora Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych Elżbieta Szymanik, prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Elżbieta Latko, wóit gminy Gołymin Andrzej Chrzanowski i inni. Tegoroczne dożynki na długo pozostaną w pamięci wszystkich uczestników imprezy. Spotkanie z poezją Oddział Ciechanowski Stowarzyszenia Autorów Polskich w Ciechanowie organizuje raz w miesiącu cykl spotkań p.n. „Czwartkowe spotkania z poezją”. Gościem spotkania, które odbyło się w dniu 8 września br. w restauracji „Retro” w Ciechanowie był opinogórzanin - Wojciech Kowalski. Pan Wojciech na spotkaniu prezentował swoje utwory poetyckie i opowiadał w jakich okolicznościach one powstały. W części artystycznej spotkania pod kierunkiem Jerzego Szpojankowskiego wystąpił męski zespół wokalny „Melodia”, którego Wojciech Kowalski jest członkiem. Wśród zaproszonych gości w spotkaniu uczestniczył wójt gminy Opinogóra Górna Piotr Czyżyk. Seniorzy pożegnali lato W dniu 22 września w świetlicy wiejskiej w Opinogórze Górnej odbyła się impreza w działającym przy GOK opinogórskim Klubie Seniora, związana z pożegnaniem lata. W imprezie uczestniczyło 65 osób. Gośćmi spotkania byli: wójt gminy Piotr Czyżyk, przewodnicząca rady gminy Jolanta Grochowska, kierownik GOPS Ewa Żórawska, Bożena Kacpura z ,,Czasu Ciechanowa”. Członkinie Klubu Seniora pod kierunkiem przewodniczącej Grażyny Czarneckiej przygotowały smaczny poczęstunek składający się z bigosu, kotletów, udek drobiowych, wędliny, sałatek i ciast. Wszystkim, którzy poświęcili swój czas, aby przygotować tak wspaniałą uroczystość serdecznie dziękujemy. W czasie spotkania były wspólne śpiewy, toasty i tańce. Impreza przebiegała w miłej i serdecznej atmosferze. Satyryczne utwory własne recytowała zebranym nasza gminna poetka Barbara Głogowska z Pajewa Króle, natomiast humorem rozbawiał wszystkich Mieczysław Leszczyński z Baczy. Przybyłych gości bawił i zapraszał do zabawy tanecznej Cezary Szymankiewicz z Opinogóry Górnej. Z. Pikus OGŁOSZENIA GOK GOK ogłasza nabór dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjum do zespołu wokalnego. Pod kierunkiem instruktora muzycznego Jerzego Szpojankowskiego prowadzone będą także zajęcia solistyczne. Warunek - dobry słuch muzyczny. Zapisy do 20 października br. *** GOK zaprasza mieszkanki naszej gminy do udziału w XIV Gminnym Konkursie „Świąteczne fantazje kulinarne” w kategorii: potrawy wigilijne i ciasta, ciasteczka i rożne słodkości. Zgłoszenia udziału w konkursie przyjmowane będą do 30 listopada br. 7 IMPREZY GMINNE W FOTOOBIEKTYWIE Fot.Wakacje w GOK Fot. Starostowie dożynkowi Maria Zmorzyńska i Stanisław Kuczyński Fot. Wieńce dożynkowe sołectw Fot. Przekazanie wójtowi chleba z tegorocznych zbiorów przez starostów dożynkowych Fot. Gospodarze i goście dożynkowi Fot. Dożynkowe granie „Orkiestry dętej trzech pokoleń” Fot. Melodia na dożynkach 2016 Fot. Pożegnanie lata w Klubie Seniora 8 Turniej piłki nożnej drużyn OSP W dniu 18 września br. na boisku „Orlik” w Opinogórze Górnej odbył się pierwszy turniej piłki nożnej o puchar wójta gminy, pomiędzy jednostkami OSP z terenu naszej gminy. W turnieju wzięło udział siedem drużyn OSP, a mecze odbywały się systemem każdy z każdym. Oprawę techniczną spotkań zapewnili trenerzy KS „Opia”. Po zaciętej, ale sportowej walce, ustalono kolejność zajętych miejsc przez poszczególne OSP, która przedstawia się następująco: I miejsce - OSP w Kołaczkowie II miejsce - OSP w Dzboniu III miejsce - OSP w Wierzbowie IV miejsce - OSP we Władysławowie V miejsce - OSP w Opinogórze VI miejsce - OSP w Długołęce Drużyna OSP w Woli Wierzbowskiej po rozegraniu dwóch meczy zrezygnowała z uczestnictwa w tym turnieju. Puchary za kolejność zajętych miejsc wręczył uczestnikom turniej wójt gminy Piotr Czyżyk, a po tej ceremonii zarówno uczestnicy jak i licznie przybyli kibice spotkali się przy wspólnym grillu. Z. Borowski Silva Rerum SZCZYPTA JESIENNEJ MAGII Zwodniczy urok jarzębiny Drzewo ok. 15 m wysokości, lub krzew. Pospolita w lasach lub parkach, przydrożach. Owoce kuliste barwy czerwono koralowej zawierają dużo wit. C. Wyrabia się z nich soki, dżemy, a także służą jako surowce do produkcji jarzębiaku. Alkohol ten cieszył się europejską sławą. Tyle encyklopedia. Ludzie urodzeni pod znakiem jarzębiny, według kalendarza celtyckiego, są na pozór delikatni, w gruncie rzeczy są silni, a nawet agresywni. Ich niespokojny charakter i dynamiczne usposobienie sprawiają, że sami komplikują sobie życie. Nie lubią ciszy i zastoju. Uwielbiają zmiany. W miłości nieobliczalni. Raz czuli i kochający, raz zniechęceni i kpiący. Urodzeni między 1-10 kwietnia i 4-13 października. Korzystny kolor-indygo. Kolor z najdawniejszych barwników naturalnych. Jesienne głogi Fot. Wójt wręcza puchar przedstawicielowi zwycięskiej drużyny Zawody strzeleckie honorowych dawców krwi Już po raz dwudziesty honorowi dawcy krwi, oraz działacze i sympatycy tego ruchu spotkali się na corocznych zawodach strzeleckich, zorganizowanych w dniu 22 września br. przez Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Ciechanowie. Naszą gminę reprezentowały dwie drużyny, skupione w Klubie HDK przy Zarządzie Oddziału Gminnego ZOSP RP. I drużyna: Bogumił Franckiewicz, Marcin Wojda, Rafał Stępkowski, Mateusz Piotrowski – wszyscy z OSP Władysławowo; II drużyna: Grzegorz Grochowski, Kamil Dolecki i Paweł Wesołowski - z OSP Kołaczków oraz - Edward Kakowski z OSP Łaguny. W tych jubileuszowych zawodach odnieśliśmy znaczący sukces, zajmując w swej kategorii II i VI miejsce drużynowo. Indywidualnie zwyciężył nasz reprezentant, Kamil Dolecki z OSP w Kołaczkowie. Nagrody i puchary wręczali przedstawiciele marszałka województwa mazowieckiego, sponsorów, oraz wójt gminy Opinogóra Piotr Czyżyk. Po ceremonii wręczenia nagród wszyscy uczestnicy zawodów spotkali się przy wspólnym grillu i kociołku wojskowej grochówki. Z. Borowski Według ludowych przekazów głogi kojarzyły się ludziom z duchami, wróżkami, grobami i pogańskimi rytuałami. Rolnicy nie usuwali ich z pola, bez względu na to, jak bardzo im na tym polu przeszkadzały. Mówiło się też, że cierniowa korona Chrystusa upleciona była z gałązek głogu. Uważano, że przynoszenie go do domu, może ściągnąć na rodzinę nieszczęścia. Głóg symbolizuje również potępioną miłość. Magia ziół Rozmaryn – SZCZĘŚCIE Chaber – MIŁOŚĆ Jarzębina – NAMIĘTNOŚĆ Szałwia –ZDROWIE, URODA Mięta – SPOKÓJ UMYSŁU Ruta – MĄDROŚĆ Bazylia – BOGACTWO Rumianek – ODWAGA Pokrzyk – PŁODNOŚĆ Czy wiesz, że… Przy depresji może pomagać wanilia i imbir. Wystarczy zmieszać te zioła w miseczce i zostawić w dowolnym pomieszczeniu. Podobno świetny przykład aromaterapii. Fot. Kamil Dolecki z pucharem w grupie uczestników i współorganizatorów zawodów strzeleckich 9 „Srebrny” jubileusz Jerzego Szpojankowskiego W tym roku swój jubileusz 25 lat pracy w Gminnym Ośrodku Kultury ma pan Jerzy Szpojankowski. To człowiek bardzo zasłużony dla kultury naszej gminy a także dla kultury całej ziemi ciechanowskiej. Niestrudzony propagator i nauczyciel muzyki, organizator i współorganizator licznych imprez kulturalnych, twórca i lider zespołu „Melodia” oraz „Orkiestry dętej trzech pokoleń”. Wyedukował muzycznie wielu młodych, uzdolnionych adeptów śpiewu z terenu gminy, zachęcił do amatorskiego śpiewania także ludzi dorosłych. Swoją pracę wykonywał i wykonuje nadal z ogromną pasją, mimo skromnego wynagrodzenia. Działa w kulturze już ponad 60 lat. Jest akompaniatorem, aranżerem i kompozytorem. Jak sam mówi o sobie: - Muzyka to moje życie! W dzieciństwie nasłuchał się przepięknych utworów, muzyki tanecznej: polonezów, tang, walców, a także romansów, które na harmonii czterorzędowej grał jego stryj Kazimierz. Jeździł również na występy zespołu swojego kuzyna Stanisława Szpojankowskiego, który grał na puzonie. Wspomina, że jego mama również miała ładny, czysty głos i wspaniałą pamięć muzyczną. Pamięta wieczory, kiedy do domu przychodziły koleżanki mamy i całymi godzinami śpiewały różne pieśni i piosenki. Był tym wszystkim oczarowany. Później zaczął uczyć się grać na akordeonie. Czasy wojenne i okupacyjne były dla Jerzego Szpojankowskiego bardzo trudne i tragiczne. Jego ojciec Stanisław został 1943 r. ścięty na gilotynie „za wrogą działalność przeciw Rzeszy”. Od tej pory matka wychowywała go sama. A jednak znalazła czas, aby syn ukończył szkołę muzyczną w Ciechanowie. Był zdolny, więc wysłała go na egzamin do szkoły muzycznej w Warszawie, gdzie został przyjęty na drugi rok. Niestety bursa była od trzeciego roku a o mieszkaniu można było tylko pomarzyć. Jedyna możliwość dalszej nauki była w orkiestrze wojskowej, do której został przyjęty w wieku lat 16. Został elewem (uczniem) i był tam aż do rozwiązania orkiestry. Tutaj poznał zasady muzyki, harmonii, aranżacji, budowy instrumentów, historii muzyki. Tutaj wreszcie pod fachową opieką mógł grać od rana do wieczora. Raj dla tego, kogo pasjonowała muzyka. Po rozwiązaniu orkiestry ukończył dwuletni kurs dyrygentury w Warszawie i dwuletnie studium małych form teatralnych w Mławie. Posiada ministerialne uprawnienia muzyka solisty. Zdobył bardzo duże doświadczenie w muzyce ludowej, grając a później kierując muzycznie różnymi zespołami: kapelą na Krubinie, Ludowym Zespołem Artystycznym w Płońsku, Ludowym Zespołem Artystycznym przy Szkole Podstawowej nr 5 w Ciechanowie, a także Ludowym Zespołem Artystycznym przy Domu Kultury w Ciechanowie. Prowadził również zespoły muzyki rozrywkowej: grupy „EMANUEL”, „POSEJDON” (pierwsze miejsce na Ogólnopolskim Festiwalu w Kościerzynie) i „JAZZ BAND Mazowsze 80” (drugie miejsce na festiwalu w Spale i pierwsze na festiwalu Jazzowym w Płocku). Z zespołem komercyjnym, prowadzonym przez Wojciecha Jabłońskiego grali w Polsce i za granicą. Przed 25 laty dyrektor GOK w Opinogórze Zofia Pikus zaproponowała mu pracę instruktora muzycznego. Przyjął ją z ochotą, bo Opinogóra była i jest dla niego miejscem wyjątkowym. Przyjeżdżał tu jako dziecko na półkolonie. Pierwszy raz zobaczył prawdziwą palmę w opinogórskim parku, który może nie był tak zadbany jak teraz, ale był również urokliwy. Wspomina jak z kolegami wspinali się na dach wieży zamkowej, aby zobaczyć czy ten pierścień jest naprawdę złoty. Oglądali jak błyszczy kopuła kościoła, szczególnie po deszczu w słońcu (widać ją było wtedy z Ciechanowa). Te wrażenia opisał później w swojej piosence o Opinogórze: Opinogóra w słońcu lśni, Opinogóra, a może to się tylko śni, Opinogóra. serce Zygmunta bije tu, Opinogóra, i to jest miejsce z mego snu, Opinogóra. O starym opinogórskim GOK-u wspomina, że działało tam tyle zespołów, że była to istna „fabryka”. Dla niego było to pole do działania. Stworzył pierwszy w województwie zespół małych keybordzistów. W repertuarze były m.in. „Taniec z szablami”, „Romans” Gomeza i inne utwory. Był też dziewczęcy zespół „Wesołe nutki”, śpiewająca grupa seniorów, młodzieżowy zespół instrumentalny braci Szymankiewiczów, teraz zespół komercyjny FOKUS. Dla wszystkich tych zespołów zapewniał repertuar, aranżację. Jeżeli nie było gotowych utworów, komponował swoje. Najważniejsze z tego okresu kompozycje to „Dokąd pędzisz” i „Pali radośnie” wykonywane w duecie z Zofią Pikus dla „Konsorcjum Zdrowia”. Młodzieżowy kwartet wokalny śpiewał również jego piosenkę o zabawach w Długołęce. Później drewniany budynek GOK się spalił i decyzją wójta gminy Stanisława Wieteski ośrodek został przeniesiony do piwnic Urzędu Gminy. Swoistym ukoronowaniem kariery muzycznej Jerzego Szpojankowskiego jest Zespół „Melodia”. Występuje z nim z powodzeniem na tylu scenach, że trudno mu je wymienić. Stworzył również opinogórską „Orkiestrę dętą trzech pokoleń”, którą dyryguje, kształtuje repertuar i doskonali umiejętności muzyczne jej członków. Repertuar dla „Melodii’ dobiera serdeczny, miły, sympatyczny i nostalgiczny. Wszędzie kładzie olbrzymi nacisk, aby teksty piosenek miały sens. Dlatego podkreśla, że niejednokrotnie na występach widać łzy wzruszenia. W repertuarze „Melodii” są też utwory ambitne, np. „Czy mnie jeszcze pamiętasz” – Czesława Niemena, „Romans rosyjski” i inne. Są również piosenki „podtrzymujące na duchu” i edukujące, na przykład wykonywane na przeglądzie twórczości artystycznej osób niepełnosprawnych ATAN, napisane przez J. Szpojankowskiego specjalnie dla sprawnych inaczej: „I ty masz duszę”, „Otwórz serce na miłość”. Partie solowe w tych utworach śpiewała również dyrektorka GOK Zofia Pikus. Wiele zawdzięcza swojej żonie. „Nie mógłbym ogarnąć tego wszystkiego, gdyby nie żona. Ona to wspiera mnie w pracy i przejęła wszystkie obowiązki domowe”. Za swoją działalność otrzymał Odznakę „Zasłużony dla kultury polskiej” i „Srebrny Krzyż Zasługi” od Prezydenta R.P. Za największy swój sukces życiowy uważa to, że od 60 lat działa w kulturze i że jeszcze jest potrzebny zarówno starym jak i młodym. Pracę w opinogórskim GOK darzy szczególnym sentymentem. Zdziwił się, że jest tu już 25 lat. – Nie wiadomo, kiedy to minęło, powiedział. Życzymy Panu Jerzemu dużo zdrowia i wielu jeszcze lat pracy w Opinogórze1.2 Zbigniew Ptasiewicz Najserdeczniejsze podziękowania za dotychczasową współpracę oraz życzenia dobrego zdrowia i wszelkiej osobistej pomyślności składają Jubilatowi: wójt gminy Piotr Czyżyk, dyrektor GOK Zofia Pikus ze współpracownikami, zespoły „Melodia” i „Nadzieja” oraz wszyscy młodsi i starsi wychowankowie z rozśpiewanej Opinogóry. 1) W artykule autor wykorzystał obszerne fragmenty swojej książki Rozśpiewana Opinogóra, wydanej przez Towarzystwo Miłośników Opinogóry. 10 *** 27 sierpnia 2016 r. - w Oranżerii z recitalem Czas nas uczy pogody wystąpiła Grażyna Łobaszewska, kompozytorka i autorka wielu śpiewanych przez siebie utworów. *** W ZAMKOWYM KR¢GU 10 lipca 2016 r. - mieliśmy okazję wysłuchać niedzielnego koncertu (nr 550) w wykonaniu duetu fortepianowego Jekateriny i Stanisława Drzewieckich. Duet fortepianowy rozpoczął działalność, kiedy to dwoje młodych, wybitnie utalentowanych pianistów, ona – Rosjanka mieszkająca w Rydze, on – Polak z Warszawy w 2010 roku zawarli związek małżeński i postanowili połączyć siły swoich talentów decydując się na wspólną drogę artystyczną. Koncert duetu Jekateriny i Stanisława Drzewieckich na cztery ręce cieszył się wielkim zainteresowaniem publiczności z uwagi na ciekawy, zróżnicowany, mało znany, aczkolwiek perfekcyjnie opracowany repertuar. 4 września 2016 r. - gościem dziewiątego spotkania w Saloniku Elizy był Marek Radziwon, sekretarz Nagrody Literackiej Nike, doktor nauk historycznych Instytutu Historii PAN. Tematem spotkania była zarówno Nagroda Literacka, jak i jej laureaci. Oprawę muzyczną zapewniła Joanna Jagiełło, z zawodu anglistka, z zamiłowania pisarka, malarka, poetka i pieśniarka. Spotkanie tradycyjnie poprowadziła Zofia Humięcka. *** 11 września 2016 r. - odbył się comiesięczny koncert niedzielny (nr 552) pt. Pieśni do słów Adama Mickiewicza w wykonaniu duetu pieśniarskiego Li- *** 23 lipca 2016 r. - podczas koncertu Mężczyźni mojego życia… Marek G. z Krakowa mieliśmy okazję wysłuchać w odświeżonych lub zupełnie zmienionych aranżacjach piosenek Marka Grechuty, artysty ponadczasowego. W programie koncertu znalazły się jego znane bardzo dobrze większości piosenki, ale także utwory mniej znane i perełki twórczości Grechuty dla dzieci. Przed publicznością wystąpiła Joanna Lewandowska, wokalistka, aktorka i kompozytorka ze swoim zespołem. *** 24 lipca 2016 r. - w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze zostało zorganizowane spotkanie integracyjne dla pielgrzymów, uczestników Światowych Dni Młodzieży, podczas którego młodzi chrześcijanie z Armenii, Peru i Ciechanowa mieli okazję do spotkania z przedstawicielami lokalnych władz duchownych i świeckich, uczestniczenia w koncercie w wykonaniu wiolonczelisty prof. Pawła Roka, a także wspólnej zabawie przy dźwiękach opinogórskiego zespołu Focus. Fot. Barbara Broda-Malon w koncercie G. kontra G. *** 26 lipca 2016 r. - wzorem lat ubiegłych w dzień wspomnienia św. Anny został odprawiony Odpust św. Anny. Wizerunek św. Anny przedstawiony w mozaice, którą można oglądać w pałacyku neogotyckim, wyruszył w procesji do kościoła parafialnego w Opinogórze, gdzie została odprawiona msza św. Po uroczystości mozaika powróciła na miejsce. *** 14 sierpnia 2016 r. - podczas niedzielnego koncertu (nr 551) przed opinogórską publicznością wystąpili: Elżbieta Karaś-Krasztel i Józef Kolinek. Podczas koncertu Romantycznie… publiczność miała okazję wysłuchać utworów W. A. Mozarta, F.Chopina, J. Elsnera, F. Liszta, J. Brahmsa, a każdy z nich poprzedzony był fachową opowieścią o historii powstania i ciekawostkach z życia artysty. Fot. Koncert Jekateriny i Stanisława Drzewieckich lianny Zalesińskiej (mezzosopran) i Piotra Szymanowicza (fortepian). Koncertu był opowieścią o życiu Adama Mickiewicza poprzez pieśni kompozytorów różnych epok. *** 15 sierpnia 2016 r. - miała miejsce trzecia edycja wydarzenia kulturalnego za 1 zł. W ramach tego wydarzenia został zorganizowany koncert G. kontra G., podczas którego usłyszeliśmy piosenki Marka Grechuty i Anny German w interpretacji Barbary Brody-Malon, której na scenie towarzyszył zespół instrumentalistów. *** 10 września 2016 r. - w Oranżerii odbył się wernisaż „Europejskie Tradycje Polowań Konnych”. Stała wystawa poświęcona jest pamięci Karola Colonna-Czosnowskiego (1921–2015), powstała z inicjatywy Stanisława Ledóchowskiego i pracowników Działu Sztuki Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. Opracowała: Alicja Wodzyńska 11 Muzealnicy z wizytą na Ukrainie W dniach 3-10 września 2016 roku pracownicy Muzeum Romantyzmu w Opinogórze na czele z dyrektorem Romanem F. Kochanowiczem uczestniczyli w organizowanym corocznie od 1997 roku „Dialogu Dwóch Kultur” na Ukrainie. Organizatorami przedsięwzięcia ze strony polskiej byli: Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku, Instytut Studiów Politycznych PAN w Warszawie. Dialogowi Dwóch Kultur towarzyszył VIII Międzynarodowy Plener Fotograficzny, który koordynował Tomasz Wierzejski. Pierwsze trzy dni spędziliśmy w Krzemieńcu, miejscu urodzin Juliusza Słowackiego. W niedzielny poranek 4 września zgromadzeni odwiedzili Cmentarz Tunicki i złożyli kwiaty na grobie matki poety, Salomei Słowackiej. Jeszcze tego samego dnia nastąpiło uroczyste otwarcie „Dialogu Dwóch Kultur” w Muzeum im. Juliusza Słowackiego mieszczącego się w krzemienieckim dworku. Kilkudniowa sesja naukowa to wymiana polskich i ukraińskich doświadczeń dotyczących powiazań historycznych i literackich naszych narodów. Referaty wygłaszali naukowcy polscy i ukraińscy, pisarze, poeci, wykładowcy uniwersyteccy, pracownicy muzeum. Spotkania obfitowały również w liczne dyskusje i prezentacje autorskie wydawnictw. W trzecim dniu wystąpienie miałam również, jako reprezentantka z Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, okazję zaprezentowa zarys referatu zatytułowanego: Wzajemne relacje Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego w świetle humanistycznych opinii kadry naukowej w artykułach prasowych XIX i początku XX wieku. Warto wspomnieć, że nadesłane do redakcji referaty będą opublikowane w Roczniku „Dialogu Dwóch Kultur”. Na zakończenie każdego dnia w dworku miały miejsce wieczory artystyczno-literackie. W ich ramach młodzież przybyła z Polski prezentowała programy Kawiarenki Literackiej, a zgromadzona publiczność miała możliwość bliżej zaznajomić się z muzyką ukraińską. Uroczyście i przy tradycyjnym torcie obchodzono urodziny Juliusza Słowackiego. W wolnych chwilach polscy uczestnicy Dialogu Dwóch Kultur organizowali własnym sumptem wyprawy i podziwiali uroki Krzemieńca z Góry Bony, Góry Krzemień oraz miejsc położonych w pobliżu miasta. Można było odwiedzić nową siedzibę Towarzystwa Odrodzenia Kultury Polskiej im. Juliusza Słowackiego i Szkoły Polskiej w Krzemieńcu. Pracownicy Muzeum Romantyzmu odwiedzili prawosławną Częstochowę - Poczajów, Podhorce, Złoczów i Olesko. Punktem kulminacyjnym naszego pobytu w Kamieńcu Podolskim, był 8 września 2016 roku. Wówczas w święto Narodzenia Najświętszej Marii Panny, w katedrze p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, w obecności licznie zgromadzonych wiernych, Polaków i Ukraińców, miała miejsce podniosła uroczystość. Po mszy świętej koncelebrowanej przez Kanclerza Kurii ks. Pawła Basysty, w kaplicy Przenajświętszego Sakramentu, została odsłonięta tablica pamiątkowa ku czci „Biskupa Kamienieckiego Adama Stanisława Krasińskiego 1714-1800, herbu Ślepowron, oddanego Bogu i Ojczyźnie, obrońcy niepodległości Rzeczypospolitej, orędownikowi sprawy konfederacji barskiej, współtwórcy Konstytucji 3 Maja 1791 r., Kawalerowi Orderu Orła Białego, w trzechsetną rocznicę urodzin”. Tablica pamiątkowa o treści uzgodnionej z biskupem kamienieckim ks. Leonem Dubrawskim, przygotowana była już w roku 2014. Z powodu działań wojennych prowadzonych na terenie wschodniej Ukrainy nie można jej było jednak zamontować w zaplanowanym terminie. Dyrektor Muzeum Romantyzmu w swoim wystąpieniu przedstawił sylwetkę biskupa Adama Stanisława Krasińskiego. Obecnie odsłonięcia tablicy dokonali proboszcz Katedry w Kamieńcu Podolskim, ks. Roman Twaróg wraz z dyrektorem Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, Romanem F. Kochanowiczem. Warto wspomnieć, o krótkiej sesji wyjazdowej z Kamieńca Podolskiego do pobliskiego Chocimia i Okopów św. Trójcy. O śladach tych miejsc pozostawionych w literaturze polskiej opowiadał podczas przejazdu dyrektor muzeum w Stawisku, p. Mariusz Olbromski. W Okopach, gdzie umiejscowiona została akcja Nie-Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego, odśpiewana została pieśń konfederatów autorstwa Juliusza Słowackiego. Była to również okazja do spotkania najstarszej Polki, pani Agaty Biel, która odznaczona została Oficerskim Krzyżem Zasługi RP za podtrzymywanie polskości i starania o odbudowę kościoła, zniszczonego przez UPA. W kolejnym dniu odwiedziliśmy kościół oraz Muzeum Huculszczyzny w Kołomyi. W mieście tym odnaleźć można zachowaną tablicę z roku 1912 zawieszoną na jednym z budynków z okazji jubileuszu Zygmunta Krasińskiego. W ostatnim dniu pobytu na Ukrainie niezwykle wzruszające chwile przeżyłam na Cmentarzu Orląt Lwowskich, Cmentarzu Łyczakowskim oraz podziwiając sztukę we Lwowskiej Galerii Obrazów. Beata Woźniak 12 DUCH MIEJSCA Kartki z pamiętnika Cz. XIV Październik. Druga połowa lat 60-ych. To już szósty rok naszego pobytu i pracy w Opinogórze. Ciągle jeszcze jak krety mieszkamy w podziemiach zameczku. Brygada pracowników pod kierunkiem E. Kucińskiego i Romana Kaliszewskiego remontuje domek z kolumnami do którego mamy się przenieść. Zwiększył się także personel pracowników muzealnych. Ulega on niestety ciągłej rotacji. Miejsce polonistki p. Igi Karczewskiej zajmuje nauczyciel historii Waldemar Łątkowski, który przez kilka lat pełnić będzie rolę przewodnika. Obecnie na emeryturze z tytułem doktora historii. Wkrótce i on także wraz ze swoją żoną Elą przeprowadzi się do Ciechanowa. Opinogóra nie zapewnia im szans rozwoju i komfortu, choćby mieszkaniowego z wodą, gazem, etc. etc. A u nas? Narastają rodzinne nieporozumienia. Czy tak wygląda kryzys małżeństwa i czy aby nie za wcześnie? Warczymy na siebie, żałując po raz kolejny podjętej decyzji. Wysiada światło, brakuję opału (nieszczęsne przydziały) pieniędzy, rodziny. To nie Syberia mówi mąż. Nikt nie trzyma nas tu na siłę i w każdej chwili możemy wyjechać. Kiedy?! Nie czekając na odpowiedź wychodzę na spacer, zabierając kota i psa, aby obniżyć temperaturę wrzenia. Kolejny wietrzny i zimny dzień. W powietrzu czuje się wilgoć i narastający chłód. Park w jesiennej mgle potęguje jeszcze bardziej smutek i odosobnienie. W domu wracamy do przerwanej dyskusji. Nie da się jej uniknąć w żaden sposób. Mąż, będący z natury niepoprawnym optymistą, zaczyna wykład: - Sztuka cieszenia się życiem polega na tym, aby cieszyć się tym co się ma. Obłudnik! Jeszcze wczoraj sam powiedział, że dość już ma tych prowincjonalnych rozgrywek typu: „niech palą słomą, jeśli nie mają węgla(sic!) lub „a co my mamy wspólnego z kulturą?” Na takie bezduszne uwagi można było jedynie odpowiedzieć: - Istotnie. Niewiele. Bo kultura to dusza narodu i jeśli się jej nie czuje, naród ginie. Lekceważący stosunek wynikał pewno stąd, że nie byliśmy instytucją dochodową. Zaistnieliśmy, ale w oczach miejscowych polityków byliśmy niejako „darmozjadami” korzystającymi z ciężkiego „urobku” społeczeństwa. Słowa męża, jak mantra często powtarzane, na długo zapadły w mej pamięci: - Nie martw się. Jutro będzie lepiej. Będą towarzyszyły mi przez cała lata naszego małżeństwa i ratowały przed czarną rozpaczą, w którą wpadałam zbyt często. Jakże mi dziś ich brakuje. Rano, następnego dnia, pogoda istotnie zmieniła się, wyjrzało słońce. Wrodzona przekora typu „golono-strzyżono” nie pozwala mi ustąpić i przy śniadaniowym talerzyku męża zostawiam karteczkę. Takie bileciki były zawsze bardziej skuteczne od uszczuplania pewnych elementów zastawy. …Posłuchaj mnie uważnie Już się dni ciepłe skończyły, I trzeba, żebyś poważnie Myślał o domu mój miły (z cyklu „ kalendarz miłości” Październik-autor n.n.) I tak w naszym życiu jak w kalejdoskopie następują szybkie zmiany. Za kilka dni czeka nas eksplozja wrażeń. Poznaję prawdziwego kolekcjonera. To jeden z takich, którzy obejdą się bez chleba, ale gdyby zabrakło im pieniędzy na eksponaty umarliby z głodu. To pan Marian Haber z Poznania. Postać niezwykle ciekawa i oryginalna. Mocno już podstarzały kawaler, który całe swoje życie poświęcił pasji kolekcjonerstwa. Pochodził z rodziny ziemiańskiej, ale temperament i ciekawość życia nie pozwoliły skoncentrować mu się na wybranym przez ojca kierunku studiów. Trochę wiedzy na Uniwersytecie Poznańskim a dalej, jak sam mówił, życie było mu najlepszym nauczycielem. Wszedł w to życie dość szybko. Dekadencka młodzież (lata międzywojenne) kawiarnie, kabarety, artyści. W swoim czasie był nawet sekretarzem Kiepury. Mąż poznał go na jednym ze spotkań u p. Elżbiety Krasińskiej, która w swoim salonie skupiała całą palestrę artystyczną Poznania. Pan Marian był człowiekiem niezwykle sympatycznym, dowcipnym, błyskotliwym i … troszeczkę kłopotliwym. Przerastał nas wiekiem i stylem bycia przedwojennego paniska. Świece, przebieranki, etc. etc. Świece? W porządku. I tak bez przerwy wysiadało nam światło. Ale cała ta reszta? Skończyła się nasza PRL-owska swoboda. Dość efektownie przyrządzane kanapeczki maskowały gasnące kolory mojego wyprawowego fajansu, z trudem zaspokajając niekompetencje kulinarne początkującej gospodyni. Pan Marian, tak jak i mąż, lekceważył moje napoje bezalkoholowe. Wyrzucałam ich wówczas do restauracji. Czynili to b. chętnie, choć ich powroty były mocno spóźnione i zbyt głośne. Budziły się nawet uśpione kury naszych sąsiadów p.p. Młodzianowskich. - Dlaczego one jeszcze nie śpią? Dziwił się nasz gość. Tymczasem płynęły opowieści, których słuchaliśmy jak baśni z „Tysiąca i jednej nocy”. A oto jedna z nich: - Cierpliwość ojca dobiegała kresu. Jedynak musi się wreszcie ustatkować i zostać gospodarzem. Wysyła więc marnotrawnego syna do Warszawy z dość znaczną sumą pieniędzy na zakup maszyny rolniczej, dodając sutą prowizję na osobiste wydatki. Były to lata dwudzieste okresu międzywojennego. Pan Marian ochoczo wyruszył do stolicy. I od czego zaczął? Oczywiście od prowizji. Zaliczył wszystkie lokale rozrywkowe, ekskluzywne restauracje. Gotówka w szybkim tempie zaczęła topnieć. Pod koniec jakiegoś bankietu w podejrzanym lokalu, przy pomocy nieczystych sił diabelskich (jak wspomniał) znalazł się w niezbyt ciekawym miejscu przypominającym straszną melinę. Rano przerażony dostrzegł, że zawartość jego portfela wędruje pod pelargonię w doniczce. A za oknem przechadzający się „mięśniak” czekający z pewnością na łup. Gorączkowe myśli i strach przyspieszyły decyzję. Wykorzystując talent aktorski wysyła przygodnie poznaną partnerkę biesiady po jakieś owoce na śniadanie, skarżąc się na ogromny ból głowy i niepamię wydarzeń. Kiedy zostaje sam, wyciąga spod pelargonii złodziejski dobytek i wykorzystując chwilową nieuwagę obstawy, szybko wskakuje do pierwszego tramwaju opuszczając niebezpieczny teren. W hotelu sprawdzając ilość pieniędzy odkrywa, że suma znacznie przekroczyła jego prowizję. Był to prawdopodobnie złodziejski utarg z niejednego przestępstwa. Aby nie kusić losu, zabiera z banku pieniądze na zakup maszyny i dokonując transakcji opuszcza stolicę. Oddaje ojcu maszynę i znaczną część prowizji. I co słyszy?: „Niedołęga, nawet zabawić się nie potrafi”. W każdej bajce zazwyczaj jest jakiś morał. Myślę, że w mojej, zasłyszanej od samego bohatera, będzie ich kilka, ale na wszelki wypadek nie chować pieniędzy pod pelargonię lub inne zielsko. Historia zbliża się ku końcowi. Po latach p. Marian odszukał osobę, którą udało mu się tak przechytrzyć. Był to już okres okupacji niemieckiej. Ujrzał ją w jakiejś kawiarence, w której pracowała jako kelnerka. Przedstawiała sobą obraz zupełnie innej kobiety. Otrzymała suty napiwek, który częściowo zrekompensował „winę” młodego birbanta. Czy ona także go rozpoznała? Czas nie sprzyjał konfrontacjom. Ile było w tym opowiadaniu prawdy a ile konfabulacji, tego nie wiem. Wiem, że mój bohater był prawdziwy i niepowtarzalny. Prezentował styl życia epoki i klasy, w której przyszedł na świat z pewnością nie zawsze zgodnej z wymogami rodziny. Zmarł nagle w latach 70 w Poznaniu w otoczeniu swoich pamiątek i eksponatów. Część jego zbiorów znalazło się w muzeum w Poznaniu, część uległa rozproszeniu. Był typowym kolekcjonerem. Zbierał wszystko co uznawał za ciekawe. Z Opinogóry wywiózł nawet kawałki sztukaterii odpadającej z wieży, kolce z ciekawego drzewa znajdującego się u podnóża zameczku, zasuszone listki. Muzeum od p. Habera nabyło dwa portrety St. Kostki Narzymskiego i jego żony Rozalii właścicieli Bogatego k. Krasnego oraz portret cara Aleksandra I. Pozostały także po nim piękne autografy w księdze pamiątkowej i listy które wzbogaciły naszą prywatną korespondencję. A oto fragment jednego z listów: - Byłem przez okres tygodnia jak w bajce. Cudna okazała się Opinogóra w złotej szacie jesiennej. Marian Haber z Poznania 19.X.69r. PS. Mam świadomość, że wspomnienia moje na tle ważnych wydarzeń jakich świadkami jesteśmy dzisiaj, mogą wydawać się banalne lub mało istotne. To tak gwoli wyjaśnienia, na wypadek wątpliwości: „na co to?” czy „po co to nam?”. „Gazeta Opinogórska” jest kroniką różnych wydarzeń i kiedyś po latach może spełnić ważną przyczynkarską rolę dla ludzi interesujących się swoją miejscowością. Z mojej zaś strony to nie tylko sentymenty. Nie da się wyrzucić do śmietnika niepamięci wielu lat życia i wspomnień. Nie jest to łatwe. Dzieląc się nimi, czuję się niekiedy tak, jakbym sama siebie oddawała po kawałku. Brzmi to jak kanibalizm, ale to tylko przenośnia zasłyszana w jakichś wzmiankach o „pisarzach pamiętników”. Tak naprawdę chcę zachować od zapomnienia koloryt tamtych lat, tamtych wydarzeń, tamtych ludzi związanych w pewnym sensie z muzeum i Opinogórą. Wielu z nich jest już po drugiej stronie ziemskiego bytu. Bożena Królik