Czy potrafię segregować odpadki? - Miejska Biblioteka Publiczna w
Transkrypt
Czy potrafię segregować odpadki? - Miejska Biblioteka Publiczna w
Miejska Biblioteka Publiczna w Lęborku Czy potrafię segregować odpadki? oprac. Wioletta Karpiak, Malwina Miszewska, Miejska Biblioteka Publiczna w Chojnicach Konspekt zajęć dla dzieci w wieku przedszkolnym Czy potrafię segregować odpadki? Cele: - uczestnicy uważnie słuchają czytanego tekstu, - potrafią odpowiadać na zadawane pytania, - pobudzanie i rozwijanie twórczej wyobraźni i aktywności uczestników, - kształtowanie zdolności wczuwania się w położenie bohatera, - uzmysłowienie odpowiedzialności za swoje czyny, - dziecko potrafi segregować śmieci, - prawidłowo wykonują polecenia. Metody: - słowne – przeczytanie bajki, - oglądowe – prezentacja przedmiotów, - praktyczne – segregowanie śmieci, - ruchowe Środki dydaktyczne: - tekst, pt. „O Jasiu rybaku i osiedlowej rybce” autorstwa Huberta Buchwalda, - worek, - odpadki (papierowe talerze, plastikowe kubki, sztućce, szklane słoiczki, zakrętki, kapsle, foliowe woreczki…), - torby symulujące kontenery do segregacji śmieci Formy: - grupowa – wszyscy słuchają czytanego tekstu, - indywidualna – każde dziecko podchodzi do worka i losuje przedmiot do segregacji Przebieg zajęć: 1. Przywitanie się z grupą. 2. Zachęcenie do zajęcia miejsca blisko osoby czytającej. 3. Prowadząca prosi wszystkich, aby kolejno powiedzieli swe imiona. 4. Prezentacja tekstu pt. „O Jasiu rybaku i osiedlowej rybce” (powiedzenie kto jest jego autorem, podanie kiedy i w jakich okolicznościach został napisany, pokazanie prac plastycznych narysowanych przez inne dzieci do opowiadania) . O Jasiu rybaku i osiedlowej rybce Dawno temu, na wielkim betonowym osiedlu, żył rybak Jasiu ze swoją leniwą małżonką. Pewnego dnia poszedł na połów do pobliskiego parku i tam, w osiedlowej sadzawce złowił rybkę, która mówiła ludzkim głosem. - Wypuść mnie a spełnię twoje marzenia – powiedziała rybka. - Ja nic nie chcę – odrzekł rybak, bo bardzo się przestraszył i z tego strachu wrzucił ją do wody. Kiedy wrócił do domu, żona była wściekła, że nie poprosił o nowy tapczan. - Usiądź na tym czymś, musimy mieć nowy! Sąsiadka właśnie kupiła na raty nowe fotele i jak ja teraz wyglądam! Jak mam oglądać swoje seriale? Siedząc na podłodze? Rybak przerażony wrzaskami małżonki wrócił do parku. - Rybko złota, gdzie jesteś? – wołał – moja żona prosi o nowy tapczan. strona 1/2 - Prosi, więc go dostanie – odrzekła rybka. Kiedy Jasi wrócił do domu, żona siedziała na jakimś starym materacu. - Durna ryba! – wrzeszczała żona.- Chyba to jakiś mutant! Rybak, nie rozumiejąc, co się stało, odrzekł: - Poprosiłem ją o nowy tapczan, tak jak kazałaś. Może coś się rybce pomyliło… Woda w sadzawce taka brudna, to na pewno źle wpływa na złote rybki. Żona kazała mu iść i poprosić rybkę o nowy komputer, ponieważ stary nie obsługiwał prawie żadnych gier, w które grała w przerwach miedzy kolejnymi serialami telewizyjnymi a na nowy nie mieli pieniędzy. Rybak stanął nad brzegiem jeziora i zaczął wołać. -Rybko, gdzie jesteś? Moja kobieta nie daje mi spokoju, chce nowy komputer! Woda w stawku była jeszcze bardziej mętna niż poprzedniego dnia. To młodzież znowu wyrzuciła tam puszki po piwie i popiół z papierosów, rybka wyglądała na chorą. - Czego chcesz? – zapytała. - Moja żona prosi o nowy komputer. - Więc go dostanie – odparła rybka. Kiedy wrócił do domu, na miejscu komputera stało jakieś olbrzymie stare urządzenie. - Co to ma być? To nie jest nowy komputer – kobieta dostała furii. - Wierz mi żono, rybka źle wygląda, nie prośmy jej więcej nic. - Spróbujmy jeszcze ostatni raz – powiedziała żona – właśnie popsuł mi się telewizor a za pół godziny „Moda na sukces” albo nie… poprośmy o samochód, sąsiadka właśnie kupiła nowy! Jak my teraz wyglądamy? Kiedy rybak wrócił nad stawek, zapytał się rybki, czy mogliby prosić o jakiś ładny samochód. Ta odpowiedziała resztką sił, bo była trochę podduszona w śmierdzącej wodzie sadzawki osiedlowej. - Oczywiście. Kiedy rybak stanął pod domem, zaskoczony, zobaczył swą małżonkę siedzącą w starym maluchu. Znowu była wściekła. - Idź do tej swojej śniętej ryby i powiedz, żeby natychmiast zabrała wszystkie swoje śmieci – darła się na całe osiedle. Chcąc nie chcąc, Jasiu wrócił nad sadzawkę, ale nie zastał już tam swojej złotej przyjaciółki, bo okazało się, że stawek zniknął zasypany śmieciami. Od tej pory nie łowił już ryby. Zatrudnił się w pobliskiej oczyszczalni ścieków i tylko czasem zastanawiał się, o co innego mógł wtedy poprosić rybkę. 5. Omówienie przeczytanego tekstu. 6. Zabawy ruchowe. 7. Prośba o ponowne zajęcie miejsc. 8. Krótka rozmowa na temat rodzajów wyrzucanych śmieci – papieru, plastiku, szkła, innych oraz zaprezentowanie toreb mających przedstawiać kontenery do segregacji śmieci. 9. Pokazanie dzieciom worka, z którego każde pojedynczo losuje rzecz (z zawiązanymi chustką oczami), którą musi później zanieść do odpowiedniego kontenera na odpadki i wymyślić pomysł na ponowne jej wykorzystanie. 10. Podziękowanie za uczestnictwo w zajęciach, słodki poczęstunek, zakończenie zajęć i zaproszenie do korzystania ze zbiorów biblioteki. Lista załączników: 1. karpiak.doc strona 2/2 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)