Proces miejski w XVI w
Transkrypt
Proces miejski w XVI w
Proces miejski w XVI w. – na podstawie dzieł Bartłomieja Groickiego Strony procesowe Powodem nazywa się tę stronę, która przed sądem procesuje się przeciwko innej osobie. Każdy powód powinien „szukać swego winowajcy w jego własnym prawie”, czyli procesować się przed sądem odpowiednim dla pozwanego. Zanim powód wniesie skargę do sądu powinien: - poradzić się przyjaciół, czy przyniesie mu korzyść wytoczenie sprawy - dobrze się zastanowić, czy może czegoś dowieść w sprawie: słusznym świadectwem, urzędowymi listami pod pieczęcią albo w ostateczności własną przysięgą - przygotować sobie świadków i pilnie się wystrzegać, aby nie zostać przez nich oszukanym „zdradliwą obietnicą” - dobrze się zastanowić, czy pozwał właściwą osobę i czy proces dotyczy właściwej sprawy Powodowi strona pozwana nie powinna odpowiadać – zarówno w prawie duchowym jak i świeckim, czego sędziowie powinni przestrzegać. Co straci powód gdyby nie stawił się w sądzie: gdyby powód nie stanął przed sądem wtedy traci rok (termin) i powinien zapłacić stronie pozwanej. Powód zawsze ma być gotowy (od początku sprawy ma być przygotowany ze wszystkimi swoimi dowodami). Strona pozwana (odporna) – strona przeciw której jest wniesiona skarga do sądu. Pozwany powinien żałować, zeznawać prawdę (co zawinił powodowi) wg Pana Boga i własnego sumienia. Pozwany może bronić się prawem, ale nie może pozywać (zakaz pozwu wzajemnego). Pozwanemu w niektórych sprawach nie przysługuje czas do rozmyślań (czyli dylacja): gdy sprawa jest mała, np. o pobicie między stronami sędzia wysłuchawszy skargę i odpowiedź od razu może sprawę rozsądzić. Pierwsze czynności Powód na 1 posiedzeniu sądowym powinien pozwanemu wyjaśnić o co go pozwał a pozwany po wysłuchaniu ma 2 tygodnie na zapewnienie sobie rzecznika, czyli obrońcy. Po 2 tygodniach pozwany słucha pozwu i może odwlec go o kolejne 2 tygodnie na namysł nad obroną. Więzienie Więzienie mogło być karą samoistną albo pełniło funkcję aresztu na czas postępowania i do momentu wykonania orzeczonej kary. Była możliwość opuszczenia aresztu: więzień w zgodzie ze stroną pokrzywdzoną powinien zawrzeć ugodę. Ugoda ta miała moc dekretu (wyroku), od którego nie służyła apelacja, mimo iż byłaby ona niesłuszna czy niesprawiedliwa. Zawarcie ugody pod przymusem a nie dobrowolnie nie odnosiło skutku i ugoda taka była nieważna. Sędzia orzekający o konieczności więzienia (aresztu) ponosił odpowiedzialność w sytuacji ucieczki więźnia. Odpowiedzialność sędziego była następująca: 1) Gdy więzień uciekł a sędzia pod przysięgą zezna, iż doszło to tego bez jego winy, zostaje zwolniony z odpowiedzialności za ucieczkę więźnia. 2) Jeśli więzień był karany za przestępstwo złoczyństwa, sędzia mógł uwolnić się od odpowiedzialności za ucieczkę więźnia wtedy tylko, gdy pokrzywdzonemu przez więźnia wypłacono stosowne zadośćuczynienie. Pozew Pozew jest to wezwanie osoby przez sługę przysięgłego przed oblicze sędziego. Typu pozwu: 1. ustny lub pisemny – zawierał datę stawienia się w sądzie, przekazywany był przez sługę przysięgłego na polecenie sędziego 2. listowny – gdy osoba znajdowała się poza miastem czy nawet Królestwem 3. na kształt mandatu = per edictum – gdy osoba nie mogła być poinformowana listownie lub znajdowała się w niebezpiecznym miejscu albo też była uznana za zbiegłą; pozew taki musiał zostać przybity (przy udziale 2 lub 3 świadków) na domie pozwanego, jego bramie lub Ratuszu, czy też na innym miejscu, z którego pozywana osoba mogła się dowiedzieć o wezwaniu do sądu; wezwanie wedle woli sędziego było wyrażone na dzień 20 lub 30 od obwieszczenia pozwu 4. przez przywołanie = per proclama – gdy chodziło o znalezienie spadkobierców osoby zmarłej lub krewnych sieroty; dokonywano go na Rynku lub ulicy; rok sądowy wyznaczany był na 3 miesiące od wezwania 5. fikcyjne doręczenie pozwu – gdy osoba pozywana ukrywała się lub zbiegła i nie znane było jej miejsce pobytu; pozew mimo iż nie był faktycznie doręczony miał moc wiążącą Dowody Zeznanie pozwanego Zeznanie jest pewną i jasną odpowiedzią. Skutkiem zeznania przed sądem jest to, że gdy strona powodowa będzie zeznawać i przyzna się do winy to powód od potwierdzenia procesu bywa zwolniony. Przyznanie się przed sądem do winy nie może być wywołane groźbami. Nieważność zeznań Zeznanie nie jest ważne, gdy zeznaje dziecko osoby pozwanej, ponieważ z uwagi na swój młodociany wiek nie jest świadoma swoich zeznań. Zeznanie nie jest ważne również wtedy, kiedy ktoś zeznaje dla własnego pożytku oraz gdy zeznaje osoba o całkowitej lub ograniczonej poczytalności. Dokumenty (zwane przez Groickiego listami) List jest pismem urzędowym służącym potwierdzeniu na piśmie jakiejś sprawy. Listy mogą być jawne i osobliwe. List jawny : - jest ręka jawnego pisarza napisany ( króla lub urzędnika państwowego), podpisany lub zapieczętowany pieczęcią urzędową; - list sądowy; - podpisany przez dwóch lub trzech świadków. List osobliwy : - listem osobliwym jest np. wypis z rejestru urzędowego. Listy które trafiają do Sądu powinny być rozpatrzone, chyba że są sfałszowane. Pieczęcie – sposób uwierzytelnienia dokumentów Są dwa rodzaje pieczęci. Ważne są te, które w listach potwierdzają różne sprawy. Mogą to być pieczęcie królewskie lub ważnych urzędników państwowych. Drugi rodzaj pieczęci to pieczęcie które nie mogą potwierdzać żadnych ważnych dokumentów a jedynie dotyczą spraw zwykłych. Są to pieczęcie prywatne. Wyrok Wyroki wydawał sędzia. Był osobą jawną, odpowiadał przed Bogiem, miał być sprawiedliwy w swoich orzeczeniach. Gdyby miał wątpliwości co do wyroku mógł odroczyć sprawę w czasie. Powinien wysłuchiwać obie strony procesu, żadnej nie faworyzując. Niestawienie się powoda na odczytanie wyroku skutkowało „wypowiedzeniem mu nieposłuszeństwa” przez pozwanego, czyli uchyleniem się pozwanego od odpowiedzialności. W przypadku gdy powód ponownie chciałby pozwać tą samą osobę, musiał jej zapłacić. Gdy pozwany nie stawił się na ogłoszeniu wyroku, proces wygrywał powód, ponieważ niestawiennictwo to traktowano jako przyznanie się do winy (względnie uznanie roszczenia powoda). Wyrok ogłaszano przed południem, na czczo, nie w dzień święty, zachowując porządek prawny.