73 - WZZ Konfederacja Sierpień 80

ISSN: 1732 - 3800
73
NUMER
2009
2
PRZECINAK (73), GRUDZIEŃ 2009
Świńska grypa, jako kampania strachu
rozpętana przez firmy farmaceutyczne, czy głos o
wyolbrzymianiu zagrożenia to akcja pracodawców
mająca na celu ochronę ich zysków? W tej chwili
opinie są podzielone 50% na 50%.
A/H1N1 rozprzestrzenia się w powietrzu drogą
kropelkową podczas kaszlu, kichania a nawet zwykłej
rozmowy. Jak uniknąć zakażenia świńską grypą w tym
najbardziej niebezpiecznym okresie?
Należy przede wszystkim szczególnie często myć ręce
ciepłą wodą używając środków dezynfekujących, oraz
pić ciepłe napoje, które spłukują wirusy z gardła. W
razie wystąpienia objawów choroby trzeba udać się do
lekarza i pozostać na zwolnieniu lekarskim aż do
całkowitego wyleczenia.
Niewyleczona grypa może skutkować powikłaniami w
postaci zaplenia oskrzeli, płuc, zatok, uszu, mięśnia
sercowego, opon mózgowo-rdzeniowych, nerek.
Grypa może pozostawić po sobie niewydolność
krążenia i astmę. Kiedy kraje Europy Zachodniej
kupowały swoim obywatelom szczepionki Polski rząd
okopał się na pozycji biernego wyczekiwania.
Co zrobiły Tramwaje
Warszawskie
dla
swoich
pracowników? Nasz związek
wielokrotnie zwracał
Zarządowi uwagę, iż
motorniczowie
w
wielu przypadkach są
pozbawieni podstawowych
warunków
higieny pracy.
Nieekspediowane
pętle: Twardowska,
Cm. Wolski, Kielecka, Żerań Wsch.,
Czynszowa,
Kawęczyńska,Metro Wilanowska, Woronicza,
Dw. Wschodni, Ratuszowa ZOO i pętle
zamykane czasowo.
Częste wyznaczanie
posiłków właśnie na
takich krańcach.
Może warto by było w okresie zagrożenia epidemią
wykreślić brak zwolnienia lekarskiego, jako warunku
niekwalifikujących pracownika do otrzymywania
premii motywacyjnej. Teraz, gramy w ruletkę, inaczej
nie można tego nazwać. Chory pracownik zaraża
następnego i tym sposobem grypa może zaatakować
na zasadzie efektu domina.
Miejmy nadzieję, że grypa nie obierze za swój cel
ciężko
pracujących
motorniczych,
ponieważ
szczepienia na zwykłą grypę zafundowane przez
Spółkę nie chronią przed grypą świńską. W której
grupie 50% znajdą się Tramwaje Warszawskie,
jeszcze zobaczymy.
hci
Deszczowo powitał
7 grudzień młodzież, która przybyła na pierwsze z
21 planowanych na
ten rok spotkań
Warszawskiej Linii
Edukacyjnej.
Celem tych spotkań
jest szerzenie wśród młodzieży uczącej
się
wiedzy
na
temat
zasad
bezpiecznego
i kulturalnego podróżowania. W czasie krótkich
przemówień idee WLE przedstawili Prezes TW,
Dyrektor ZTM, przedstawiciel Policji oraz ratownik z
Warszawskiej Grupy Wysokościowej.
Następnie
uczestnicy
spotkania udali się do
wagonu 116 N gdzie
rozpoczęto właściwą część
spotkania.
Na początku policjanci
omówili kwestię dewastacji mienia i odpowiedzialności prawnej. Natomiast
instruktorzy
CR
przedstawili zasady podróżowania,
zachowania
kultury i czystości, oraz
jak
pasażer
powinien
zachować się w sytuacjach zagrożenia zdrowia i
życia.
Kolejnym punktem programu był pokaz udzielania pierwszej pomocy
przeprowadzony na przykładzie
fantoma
przez
ludzi
z
Warszawskiej
Grupy
Wysokościowej.
Uczestnicy mogli sami
spróbować przeprowadzić
akcję reanimacyjną osoby
nieprzytomnej a nawet
sami przeprowadzić reanimację defibrylatorem (polega to na zastosowaniu
impulsu elektrycznego).
Choć
początkowo,
co
chwila słychać było chichoty, jednak po pewnym
czasie można było zobaczyć
na
twarzach
uczniów zaciekawienie i
wreszcie zainteresowanie.
Najlepszym na to dowodem jest fakt, że sami
podjęli próby udzielania
pierwszej pomocy.
Dlatego uważam, że warto
powtarzać
takie
akcje
gdyby nawet na trzydziestu właściwych zachowań nauczyło się trzy
osoby,
będą
to
trzy
świadome osoby więcej.
fc
ZADZWOŃ DO NAS; (22) 853-73-78, (22) 5488584
PRZECINAK (73), GRUDZIEŃ 2009
W dniu 4 grudnia br. w Sękocinie w siedzibie biura projektowego NC ART, odbyło
się spotkanie robocze w sprawie zmian układu elementów pulpitu, jak też kabiny
motorniczego. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele firmy "Pesy", Zarządu
Tramwajów Warszawskich, oraz motorniczych.
Ideą projektu nowej kabiny tramwaju jest poprawienie ergonomii pracy, na
skutek reklamacji poprzedniej, przez naszą Spółkę. Eksploatacja ujawniła wiele
problemów wymagających zmian w nowym typie wagonu Pesa 120 Na.
Projektowana kabina będzie zdecydowanie bardziej przestronna w stosunku do
poprzedniej, a motorniczy prowadzący wagon ma zapewnione zwiększone pole
widzenia drogi przed pojazdem. Zawdzięczamy to przede wszystkim przyjaznej
motorniczemu regulacji nowego fotela.
Fotel zaprojektowano, jako obrotowy z
bardzo dużymi możliwościami regulacji
tak w pionie jak i poziomie. Obrotowy
fotel z pewnością ułatwi opuszczenie
przez motorniczego siedziska. Każdy
kierujący będzie mógł ustawić fotel
wg indywidualnych preferencji, tak,
aby czas prowadzenia tramwaju nie
był relaksem madejowego łoża.
3
CBOS
przeprowadził badanie na temat
hałasu w sierpniu 2009 r. wśród 1041
dorosłych
Polaków.
Okazuje się, że najbardziej
jesteśmy nim zagrożeni na
ulicach i drogach (56 proc.
respondentów), w pracy
(46 proc.), w środkach
lokomocji (33 proc.), w
supermarketach, centrach
handlowych (25 proc.), w
mieszkaniu (21 proc.), w
miejscach
wypoczynku,
jak parki, plaże (12 proc.).
Dla 37 proc. zatrudnionych
źródłem hałasu w pracy
są
przede
wszystkim
maszyny i sprzęt biurowy,
dla 21 proc. - ulica lub
droga za oknem, a dla 12
proc. - współpracownicy.
Najczęściej na nadmierny
hałas narzekają wykwalifikowani robotnicy, a najrzadziejrolnicy.
Jak
wynika z raportu „Zagrożenie hałasem - opinie z
lat
1999-2009”,
co
dziesiąty respondent uważa, że z powodu hałasu ma
kłopoty ze zdrowiem i
samopoczuciem.
Po lewej stronie przy fotelu zobaczyć
można nowy typ solidnego oczywiście
samopowracającego do pozycji "zero"
joysticka i regulowany elektrycznie
podłokietnik. Pod pulpitem natomiast
znajdzie się regulowany podnóżek.
Kolejna duża zmiana to ogrzewanie
tramwaju. Nagrzewnica z pierwszej
serii bydgoskich tramwajów, niezbyt
odpowiadała motorniczym, głównie z
powodu
wydawania
olbrzymiego
hałasu. Teraz odpowiedzialność za
komfort pracy i temperaturę w
pojeździe przejmie nowa firma, której
nazwy niestety nie pamiętam.
Najczęściej
wymieniane
dolegliwości to: nerwowość,
rozdrażnienie
i
nadpobudliwość (75proc.),
przemęczenie (70 proc.),
bóle lub zawroty głowy,
migreny (67 proc.), przytępienie słuchu lub głuchota (52 proc.), bezsenność (50 proc.), zaburzenia koncentracji (49
proc.),
nadciśnienie
i
choroby serca (32 proc.).
Nowy Pulpit- został podzielony na
sekcje dopasowane do specyfiki
prowadzenia tramwaju. Prawa strona
to sekcja przycisków użytecznych i
niezbędnych podczas jazdy, czyli,
kierunkowskaz, dzwonek, przełącznik
zwrotnicy, spryskiwacze, światła i
wysunięty
segment
przycisków
obsługi drzwi.
Lewa strona pulpitu grupuje resztę
przycisków.
Na
środku
pulpitu
widoczny jest monitor techniczny
tramwaju, po prawej stronie monitor
kamer zewnętrznych. Za fotelem na
górze po lewej stronie wagonu znajdzie się szafka ubraniowa, natomiast na prawej ścianie u dołu szafka na torbę.
Przedstawiciele związków zaproponowali kilkanaście zmian, które zostały
zanotowane i mają zostać uwzględnione w nowym projekcie. Przyglądając się
nowej kabinie już na pierwszy rzut oka widać, że tym razem konstruktorzy
postarali się bardziej. Zapraszając motorniczych na spotkanie Tramwaje
Warszawskie pokazały, że również poważnie potraktowały zgłaszane przez
motorniczych problemy, zauważone w pierwszych warszawskich Pesach. Do
zamknięcia projektu zostało niespełna 4 miesiące. Hasło "Nic o waszej pracy, bez
was" powinno stać się regułą, ponieważ wszyscy na tym skorzystają. Miejmy
nadzieję, że konsultacje z pracownikami staną się dobrym zwyczajem a nie
pojedynczym incydentem.
hci
W Tramwajach Warszawskich na wielu stanowiskach
występuje nadmierny hałas.
Nie stwierdzono, co prawda
przekroczenia najwyższych
dopuszczalnych norm, co nie
znaczy, że nie jest on
uciążliwy. Niestety obecny
rząd pozbawił bardzo dużą
grupę pracowników dodatków z tytułu uciążliwości
pracy m.in. mechaników, torowców, oraz prawa do
wcześniejszej
emerytury.
Przybywać więc będzie osób
niepełnosprawnych, pytanie
kto i gdzie będzie chciał ich
zatrudnić.
Krystyna Goszczyńska
4
[email protected]
PRZECINAK (73), GRUDZIEŃ 2009
BOŻE NARODZENIE zostało przejęte przez
chrześcijan od pogan, jak wiele
innych
zwyczajów.
Był
to
podstęp, który miał przyciągnąć
niewiernych do nowej wiary.
Boże Narodzenie bierze początki
od indyjskiego boga Mitry, który
wg wierzeń narodził się w dniu
25 grudnia i tak jak Jezus zmarł, aby następnie
zmartwychwstać..
Jako
ciekawostka
muszę
napisać, że dniem święta słońca, czyli Mitry była
niedziela i znów mamy analogię do naszej
niedzieli.
CHOINKA pewnie często zastanawiacie się skąd w
Wigilię wzięła się tradycja ubierania drzewka?
Tradycja narodziła się w Alzacji, gdzie drzewko
ubierano w jabłka i ozdoby z papieru. Następnie
stały się bardzo popularne w protestanckich,
głównie Niemczech. Obyczaj zaczął się rozpowszechniać w Europie Północnej i Środkowej. W
Anglii i Francji w XIXw i w końcu w Europie
Południowej. W Polsce ten obyczaj pojawił się na
przełomie XVIII i XIX w., ale tylko w miastach. Na
wsi
ludzie
jeszcze
trzymali
się
tradycji
podłaźniczki, czyli czubka jodły lub świerka
zawieszanego przy suficie. W końcu choinka
"wygrała"
z
podłaźniczką.
Kiedyś
na
wsiach gospodarz udawał się do lasu, aby "ukraść"
drzewko i przenieść je do swego domu. Miało to
"złodziejowi przynieść szczęście. Dawniej choinka
była ozdabiana ciastkami orzechami, ozdobami z
papieru i bibuły.
ŚWIĘTY MIKOŁAJ jest najbardziej znaną tradycją wywodzącą się od Mikołaja
Cudotwórcy z Miry. Wyróżniał się
pobożnością
i
miłosierdziem.
Mieszkańcy Miry wybrali go na
swojego biskupa.
Legenda głosi, że rozdawał biednym
dary starając się pozostać anonimowy. Dzień Świętego Mikołaja obchodzony jest
tradycyjnie 6 grudnia. Na skutek przenikania do
europejskiej
tradycji
elementów
kultury
anglosaskiej (w szczególności amerykańskiej)
Mikołaj utożsamiany jest z Bożym Narodzeniem i
świątecznymi prezentami.
SYLWESTER. W polskiej tradycji nazwa ostatniego dnia w roku pochodzi od imienia
papieża Sylwestra I, który zmarł
31.12.335r.
Pierwszy raz święto
obchodzone było uroczyście w roku
999, kiedy papieżem był Sylwester
II. W tamtym czasie mieszkańcy
Rzymu, a także innych miast europejskich, z obawą witali ostatni dzień r. Było to
związane z proroctwem Sybilli, które głosiło, iż w
roku 1000 nadejdzie koniec świata. Gdy minął ten
dzień, a świat istniał nadal, tuż po północy ludzi
ogarnęła olbrzymia radość, zaczęto się bawić i
świętować. Wtedy to Sylwester II udzielił po raz
pierwszy w historii błogosławieństwa urbi et orbi
(„miastu i światu"). Dlatego już od tysiąca lat jest
to tradycyjne noworoczne błogosławieństwo,
udzielane przez papieża.
przygotował hci
WYDAWCA: KOMISJA ZAKŁADOWA
WZZ „Sierpień‘ 80”- KONFEDERACJA
w Tramwajach Warszawskich Sp. z o.o.
ADRES : 02-640 WARSZAWA
JANA PAWŁA WORONICZA 27
Siedzą kolesie na melinie i piją. Stefan wzniósł toast: Za Kazika, żeby zdał! Wszyscy zakrzyknęli: -za Kazika!
Sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie. Nagle otwierają się
drzwi i wchodzi Kazik. Pada pytanie:- no i co zdałeś? Na
to Kazik:- zdałem, ale trzech wyszczerbionych mi nie
chcieli przyjąć.
Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu,
Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej
podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy...
Czterech z jego elfów zachorowało i nie produkowali
zabawek, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może
nie zdążyć... Pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej
Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo
zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy
poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich
są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły
przez płot i zwiały. Mikołaj zdenerwował się jeszcze
bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się.
Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się.
Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę
whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy wypiły
cały alkohol... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi...
Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną,
wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał: - Wesołych Świąt,
Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie
choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją
wsadził?....I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki....
Przychodzi mały Romuś z przedszkola. Buzia cała podrapana. Aż
przykro patrzeć.- Co się stało, Romanie? - pyta mama.- Aaaaaa...
Tańczyliśmy wokół choinki. Dzieci było mało, a jodełka spora...
- Patrz jaki ten świat dziwny - mówi jeden pracownik do drugiego Jak ja jestem chory to kierownik mówi, że jestem pijany, a jak
kierownik jest pijany, to się mówi, że jest chory.
Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi
starego siwego misia:- Dziadku! Dziadku, opowiedz mi
bajkę!- Śpij... - mruczy dziadek - ...nie czas na bajki...Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! krzyczy mały.- No dooobrze... - sapie dziadek
gramoląc się pod łóżko i wyjmując stamtąd
dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i
wyciągając je przed siebie mówi: - Docencie
Nowak, co tak halasuje w zaroślach? - To na
pewno świstaki, panie profesorze...
Jan często jeździł na delegacje. Lecz gdziekolwiek
pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy
potrącania z pensji alimentów. Szef wzywa Jana i pyta:Dlaczego ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własną,
piękną żoną ani jednego.- Bo ja, szefie, ja w niewoli się nie
rozmnażam!
Facet chciał się pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy
wrócił do domu, kot już tam był. Wywiózł go dziesięć ulic dalej, po
powrocie widzi kota w domu. Wywiózł go jeszcze raz, krąży ulicami w
prawo, w lewo i tak, aż na drugi koniec miasta. Dzwoni do domu i
pyta się żony: - Jest kot? - Jest - odpowiada żona. - Daj go do
telefonu, bo nie mogę trafić do domu!
Kierownik sali podaje gościowi menu i mówi: - Specjalnością naszej
restauracji są ślimaki! - Wiem, wiem. Wczoraj obsługiwał mnie jeden
z nich.
Św. Mikołaj przyjechał do Etiopii i rozmawia z dziećmi:- Dzieci, a
czemu wy takie chude jesteście?- Bo nie jadłyśmy od miesiąca!- Co!
Jak nie jadłyście, to nie będzie prezentów!
Telefon: (22) 853-73-78
Redaktor naczelny: Krystyna Goszczyńska
Nakład:1000 egzemplarzy. (nr.73)
Numer zamknięty 10-12-2009
STRONA INTERNETOWA
Poczta