CZERWONY KAPTUREK

Transkrypt

CZERWONY KAPTUREK
Pobrano ze strony http://www.przedszkole15.com.pl/
CZERWONY KAPTUREK
Występują: Czerwony Kapturek, Mama, Babcia, Wilk, Pinokio oraz
dzieci;
Scena I
W tle makieta domu, płotek, kwiaty przed domem. Na scenę wchodzi Czerwony
Kapturek.
Czerwony Kapturek:
Dzień Dobry, na imię mam Kasia,
ale wszyscy nazywają mnie Czerwony
Kapturek, bo noszę czerwona czapeczkę,
Ta czapeczka to prezent od babuni.
Opowiem Wam dziwna historię, która
wydarzyła się wczoraj, a było to tak.
Mama:
Kapturku! Kapturku gdzie jesteś?
Znów mi zaginęłaś.
Czerwony Kapturek:
Tu jestem mamusiu ! /podbiega do mamy../
Mama: / podaje Kapturkowi koszyczek i mówi/
Idź zaraz do babci i zanieś
Jej obiad w tym koszyku,
Babcia jest chora i nie wychodziła dziś po zakupy.
Czerwony Kapturek: / bierze koszyk od mamy i mówi/
Chętnie pójdę do babci, bardzo lubię
chodzić do babci, babcia ma landrynki
w słoiku, pozwala mi zwijać wełnę
i bawić się z kotem.
Mama:
Pośpiesz się bo Ci obiad wystygnie!
Czerwony Kapturek:
Już idę mamo. / odchodzi/
Scena II
Sztuczne choinki imitujące las, pod choinkami prawdziwek i muchomorek, w
tle słychać muzykę, śpiew ptaków.
Czerwony Kapturek: / chodzi po lesie, szuka grzybów, zatrzymuje się przy
prawdziwku i mówi/
O! Grzyb, to chyba prawdziwek,
wezmę go do koszyka i zapytam się babci.
Na scenę wbiegają dzieci, tworząc koło wokół Czerwonego Kapturka,
podskakując przy dowolnie wybranej i śpiewanej melodii.
Pinokio: / podchodzi do Czerwonego Kapturka/
Jak się nazywasz?
Czerwony Kapturek:
Czerwony Kapturek, bo noszę
czerwoną czapeczkę.
Pinokio:
A ja Pinokio,
bo mam długi nos
jak Pinokio z bajki.
Dziewczynka I:
A ja jestem Marysia!
Dziewczynka II:
A ja Krysia!
Dziewczynka III:
Chodź z nami na grzyby.
Czerwony Kapturek:
Pójdę, ale tylko chwilę,
Bo muszę zanieść babci obiad.
/dzieci chodzą po lesie i szukają grzybów, wkładają je do koszyka/
Pinokio:
Kapturku! Kapturku zobacz jaki
śliczny muchomorek.
Jest tak czerwony jak twoja czapeczka.
Dzieci: / podskakują i mówią/
Muchomorek! Muchomorek!
Dziewczynka I:
A może od tej chwili będziemy
nazywać cię Muchomorek.
Czerwony Kapturek: / tupie nogą i mówi/
Nie dokuczajcie mi!
Moje przezwisko jest ładniejsze.
Marysia:
Koniec zbierania grzybów,
Już zapada zmrok, chodźmy do domu.
Scena III
Dzieci schodzą ze sceny. Na scenie pozostaje Czerwony Kapturek, chodzi po
lesie, błądzi, wreszcie siada na podłodze i mówi/
Czerwony Kapturek:
Już chyba nigdy nie znajdę
drogi do domku babci.
Na scenie pojawia się wilk.
Wilk:
Taka mała śliczna
dziewczynka, chodzi po lesie
sama, czy się nie boisz.
Czerwony Kapturek: / podnosi się i mówi/
Zabłądziłam, pomóż mi wilku
Odnaleźć drogę do domku babci.
Wilk:
A po co idziesz do babci?
Czerwony Kapturek:
Muszę zanieść babci obiad.
Wilk: / zagląda do koszyka/
Czy obiad niesiesz w tym koszyku?
Czerwony Kapturek:
Tak wilku! /pokazuje koszyk wilkowi/
Wilk: / głaszcze się po brzuchu i mówi/
A to ci pyszności, pierożki z mięsem.
Czerwony Kapturek:
I kompot wiśniowy.
Wilk:
Wiem gdzie mieszka Twoja babci
Czerwony Kapturek:
Więc jak ma iść?
Wilk: /pokazuje ręką przed siebie/
Pójdziesz prosto, a za tym dużym
Bukiem skręcisz w prawo
Czerwony Kapturek:
Dziękuje! Dziękuję Ci wilku
/odchodzi/
Wilk: /Wilk podchodzi do widowni i szeptem mówi/
Muszę być wcześniej od niej. /schodzi z widowni/
Scena IV
W czasie zmiany sceny włączamy ciekawą muzykę i zmieniamy dekorację. Na
scenie pojawia się leżak, na leżaku leży babcia na nosie ma okulary na głowie
czepek. Słychać pukanie do drzwi.
Babcia:
Wejdź, wejdź Kapturku.
Drzwi są otwarte, bo czekam na ciebie.
Wilk: /na głowie ma czerwoną czapeczkę a na siebie zarzuconą
czerwona pelerynę/
Dzień Dobry Babciu!
Babcia:
Dzień dobry Kapturku!
Zdaje mi się, że bardzo urosłaś,
kiedy Cię ostatnio widziałam.
Wilk:
Zdaje Ci się babciu!
Babcia:
Dlaczego tak dziwnie mówisz?
Wilk:
Trochę mnie bolą zęby. /przykrywa usta ręką/
Babcia:
Podejdź bliżej moje dziecko!
Wilk podchodzi, naśladuje jakby chciał zjeść babcię, babcia chowa się za
leżakiem, wilk siada na leżaku, zdejmuje czerwona czapeczkę i pelerynę a zakłada
czepek i okulary babci.
Scena V
Tymczasem do domku zbliża się Czerwony Kapturek i puka do drzwi. Wilk
podnosi się, siada na leżaku.
Wilk:
Wejdź, wejdź Kapturku, drzwi są otwarte,
bo czekam na ciebie.
Czerwony Kapturek:
Dzień Dobry Babciu!
Wilk:
Dzień dobry Kapturku!
Co masz w tym koszyku?
Czerwony Kapturek:
Pierożki z mięsem i kompot wiśniowy.
/ podaje koszyk wilkowi/
Wilk:
Pierożki zjem chętnie,
ale na kompot nie mam ochoty.
/naśladuje jak łapczywie zajada pierożki/
Czerwony Kapturek: / dziwi się i mówi /
Babciu ale ty masz
wilczy apetyt.
Wilk:
Zgłodniałam trochę!
Czerwony Kapturek:
Babciu, a dlaczego masz takie duże uszy?
Wilk:
Żebym cię lepiej słyszała.
Czerwony Kapturek:
Babciu, a dlaczego masz takie duże oczy?
Wilk:
Żebym cię lepiej widziała.
Czerwony Kapturek:
Babciu, a dlaczego masz takie duże zęby?
Wilk zrywa się z leżaka i próbuje zbliżyć się do Kapturka i mówi.
Wilk:
Aby cię zjeść!
Czerwony Kapturek: / odskakuje i mówi /
Ratunku , pomocy!
Scena VI
Na scenę wchodzi leśniczy i mówi.
Leśniczy:
Co tu się dzieje?
Stać nie ruszać się!
Czerwony Kapturek: / podbiega do leśniczego i mówi /
Dziadku, wilk przebrał się
za babcię i chciał mnie zjeść.
Leśniczy:
A gdzie jest babcia?
Babcia:
Tu jestem. / wychodzi zza leżaka /
Leśniczy:
Macie szczęście, że przyszedłem w samą porę,
inaczej wilk by was zjadł. Babcia powinna zamykać drzwi na
klucz a Kapturek nie powinien chodzić sam po lesie.
Czerwony Kapturek:
Jeszcze teraz trzęsę się ze strachu.
Babcia:
Ja też.
Leśniczy: / do wilka /
Pamiętaj, jeśli jeszcze raz
zobaczę Cię w tym lesie to cię zastrzelę.
Wilk:
Już nigdy, przenigdy nie wrócę w te strony.
Babcia:
Stój! Oddaj mój czepek i okulary.
Wilk odchodzi, na scenie zostaje babcia, leśniczy i Czerwony Kapturek.
Czerwony Kapturek:
Szczęśliwie skończyła się moja przygoda,
już nigdy, przenigdy nie będę sama chodziła po lesie.
Do widzenia!
Opracowała:
mgr Łucja TYRPA

Podobne dokumenty