Koszyk us∆ug - Twój Fitness
Transkrypt
Koszyk us∆ug - Twój Fitness
52 |rynek i trendy Koszyk us∆ug dodatkowych Czy w nowoczesnym klubie fitness sprzedaż powinna koncentrować się na samych abonamentach i wejściówkach? Odpowiedź brzmi: NIE. Karnety powinny być tylko jednym z czynników wpływających na wizyty klienta w klubie. Ale to od umiejętnego zarządzania sprzedażą dodatkową zależy, co i jak dużo kupi jeszcze klubowicz podczas treningu. Magdalena Rodak-Dębowska K luby fitness to doskonałe miejsce do sprzedaży usług i produktów innych niż karnety czy treningi. Zdaniem Łukasza Balickiego, prezesa firmy efitness sp. z o.o., oferta dodatkowa stanowi też cechę charakterystyczną, która wyróżnia obiekt na tle innych i decyduje o jego wyspecjalizowanym profilu. Podejście oparte na założeniu, że najważniejsze, aby klubowicz regularnie przelewał składki członkowskie, bez zabiegania o jego obecność w klubie, nie sprawdza się w dłuższej perspektywie. Po pierwsze, prędzej czy później stracimy klienta, bo jeśli nie będzie czuł potrzeby odwiedzania naszego klubu, przestanie również przedłużać karnet. Po drugie ‒ obniżamy swoje przychody o sprzedaż, którą moglibyśmy osiągnąć podczas jego wizyt w klubie. I tak oto rysuje się nam sieć powiązań pomiędzy wizytami klienta w klubie, zaspokajaniem jego potrzeb i umiejętnym przywiązywaniem do siebie oraz sprzedażą usług dodatkowych a zwiększaniem całkowitego przychodu i retencją. Czego potrzebuje klient poza abonamentem? Według Łukasza Balickiego, klienci odwiedzający obiekty fitness stają się bardziej zadowoleni i w konsekwencji bardziej lojalni, jeśli otrzymują coś więcej niż tylko dostęp do sali czy zajęć. Potwierdza to Tracy Gehlan, Group CEO Jatomi Fitness. ‒ W naszych klubach nie sprzedajemy tylko członkostw, ale zapewniamy pełnię fitnessowych doświadczeń. Wierzymy, że nasi członkowie trafiają do nas, ponieważ chcą zmienić swój styl życia, a my jesteśmy gotowi zaoferować im pełne wsparcie w tym zakresie. Chcemy pomóc klubowiczom utrzymać wysoki poziom moty- wacji w drodze do zrealizowania założonych przez nich celów, a także w momencie, kiedy już je osiągną. Pokazujemy im zalety zdrowego stylu życia. Pozytywne doświadczenia klientów to nasz najważniejszy cel i czujemy się za nie w pełni odpowiedzialni. Właśnie dlatego oferujemy pełen zakres usług i produktów. Proponujemy różne rodzaje członkostw dopasowanych do zróżnicowanych celów. Dzięki temu mamy ofertę dla wszystkich. Innowacyjne zajęcia grupowe, treningi personalne, suplementy diety, solaria, ręczniki i wyjątkowe gadżety, jak sportowe torby i koszulki, to tylko część naszej oferty. Chcemy, aby członkowie klubów Jatomi Fitness czuli się w nich jak w domu, dlatego zapewniamy wiele dodatkowych udogodnień, np. suszarki i prostownice do włosów, żelazka czy produkty kosmetyczne (szampony, odżywki, żele pod prysznic, kremy do rąk, płatki czy patyczki kosmetyczne). Nasza aplikacja mobilna MyJatomi pozwala m.in. na wybranie trenera personalnego i zarezerwowanie treningu, rezerwację miejsca na zajęciach grupowych czy monitorowanie rezultatów (mierzonych za pomocą urządzenia Tanita) w każdym miejscu i o każdej porze – opowiada Tracy Gehlan. Artur Ligęska z Twój Fitness stawia na działania niestandardowe. ‒ Idę pod prąd w mojej pracy. Bardzo liczę się z opinią klubowicza, sugestiami członków mojego zespołu. Dzięki temu jesteśmy w stanie wypracować takie rozwiązania, które zaskakują, o których się mówi i koniec końców przynoszą wymierne korzyści finansowe – opowiada Ligęska. Z jego doświadczenia, w klubie premium najlepiej sprzedaje się wszystko to, co uwzględnia potrzeby klubowiczów, cechuje się dobrą lub bardzo dobrą jakością i jest związane z szeroko pojętym zdrowym trybem życia. W klubach Soho Body Spirit klubowicze mają możliwość skorzystania za dodatkową opłatą z następujących usług: korty do squasha, fryzjerstwo, kosmetyka, manicure, pedicure, solaria, treningi personalne w różnych modelach realizacji, sklep z obuwiem sportowym, książka wydana przez twórcę SOHO Body Spirit, płyty z muzyką nie tylko do treningu, fit bar z bogatą ofertą suplementów, kaw, herbat, napojów czy zdrowych przekąsek, sklep z suplementami. Na czym zarabia się najwięcej? Łukasz Balicki twierdzi, że to zależy od specyfiki klubu i założeń oraz wachlarza usług dodatkowych oferowanych w danym obiekcie. Inaczej wygląda to w lowcostach, inaczej w klubach premium, inaczej w klubach mid market. Tracy Gehlan w odpowiedzi na pytanie, w czym tkwi największy potencjał, mówi: ‒ W naszej opinii na skupieniu się na obsłudze klienta rozumianej jako suma jego wszystkich doświadczeń związanych z korzystaniem z naszych klubów. Pomimo rosnącej wiedzy na temat korzyści wynikających ze zdrowego stylu życia wśród Polaków, wciąż potrzebują oni wsparcia w poprawnym zdefiniowaniu własnych celów, rozpoczęciu treningów i motywacji podczas całego procesu zmiany stylu życia. To właśnie robimy. Skupiamy się na każdym klubowiczu, tak więc nasze dodatkowe usługi i produkty nie są tylko kolejnym źródłem dochodu, ale narzędziami dopasowanymi do potrzeb członków klubów i ułatwiającymi osiągnięcie założonych przez nich celów. Co do doświadczeń zza oceanu zasięgnęliśmy opinii Jarroda Saracco, który był prelegentem organizowanego przez naszą redakcję Forum Fitness Biznes w kwietniu br. Jarrod zwraca uwagę, że to właśnie usługi dodatkowe stanowią podstawę przychodów poza składkami członkowskimi. W tej grupie numer jeden stanowi sprzedaż treningów personalnych, przy czym olbrzymi potencjał tkwi w treningach personalnych w małych grupach. Co do produktów, to najlepszym zbytem cieszą się: suplementy, monitory aktywności fizycznej (pulsometry), oprzyrządowanie oraz maty do jogi. Ile można zarobić na koszyku usług dodatkowych? Jarrod Saracco sugeruje następujący tok myślenia: jeśli przychód z członkostw twoich klientów wynosi X euro, to musisz podwoić tę liczbę, sprzedając produkty i usługi dodatkowe. Według tej zasady, przy wartości pojedynczego członkostwa w wysokości 40 euro, twoim zadaniem jest znaleźć rozwiązania na to, aby klient pozostawił w klubie 80 euro miesięcznie. Udaje się to osiągnąć w klubach SOHO, bo jak podaje Artur Ligęska, nawet 50 proc. przychodu klubów stanowi sprzedaż produktów i usług dodatkowych, zarówno w Brwinowie, jak w SOHO Body Spirit Dębica. Treningi personalne – żyła złota? Łukasz Balicki uzależnia to od strategii sprzedażowej danego klubu. Pytany o system rozliczeń na linii klub – trener, zwraca uwagę, że w modelach, gdzie jakość obsługi klienta ma kluczowe znaczenie i powinna być na bardzo wysokim poziomie, np. w klubach premium, trenerzy nie mogą być „zewnętrzni” ani rozliczani na podstawie ryczałtu. Według Jarroda Saracco treningi personalne to najczęściej 54 |rynek i trendy najważniejsza część przychodów klubowych. Z tego względu zwraca też uwagę na światowy trend w kierunku małych grup TP, które trafiają w potrzeby mniej zamożnych klientów. – Koncept SOHO Body Spirit wprowadził unikalny na rynku polskim system grupowych treningów personalnych, które niezwykle dobrze przyjęli nasi klubowicze – mówi Artur Ligęska. – Udział grupowych treningów w przychodzie całkowitym waha się w zależności od miesiąca od 9 do 20 proc. Nie należy zapominać jednak także o treningach personalnych jeden na jeden, których udział w przychodzie klubu jest nie mniejszy niż 15‒20 proc. Co do systemu współpracy z trenerami Ligęska zaznacza, że absolutnie nie toleruje prowadzenia treningów przez trenerów z zewnątrz. ‒ Nasza ekipa jest w pełni przygotowana do tego, aby realizować treningi personalne w różnych dostępnych modelach. Podział zysku jest kwestią wspólnie wypracowanych rozwiązań, które z jednej strony szanują pracę i wiedzę trenera, a z drugiej mają na uwadze interes klubów i spółki prowadzącej kluby. Niewykorzystane szanse Tracy Gehlan z Jatomi Fitness przewiduje, że w najbliższych kilku latach ludzie będą coraz większą uwagę przykładać do zdrowego żywienia, wzrośnie zapotrzebowanie na suplementy diety i żywność funkcjonalną. – My już dziś jesteśmy na to gotowi. Nasi pracownicy mają profesjonalną wiedzę na temat zdrowego żywienia i suplementacji, dzięki czemu mogą zawsze doradzić w tym zakresie, a w rezultacie pomóc osiągnąć założony cel szybciej, łatwiej oraz z większymi sukcesami – mówi Tracy Gehlan. Z kolei Łukasz Balicki podkreśla wagę odpowiedniego zarządzania koszykiem usług dodatkowych. Oferta usług/produktów, która nie jest wystarczająco dobrze przygotowana dla danego profilu klienta lub nie jest umiejętnie promowana, skutkuje niską sprzedażą. Jak twierdzi, na początku niezwykle ważna jest odpowiedź na pytanie: co ma się sprzedawać i co ma zarabiać w danym modelu klubu. Inne rzeczy sprzedaje klub premium, a inne lowcost. Jako alternatywę dla sprzedaży dodatkowej prowadzonej przez recepcję klubu Balicki podaje dwie możliwości: drogę tradycyjną – outsourcing lub wykorzystanie maszyn vendingowych. Takie rozwiązania zwalniają klub z obciążeń organizacyjnych związanych ze sprzedażą, należy jednak rozważyć, który system kończy się dla klubu lepszym bilansem. SPRZEDAŻ USŁUG DODATKOWYCH ZASPOKAJANIE POTRZEB WIZYTY W KLUBIE ZWIĘKSZENIE PRZYCHODÓW PRZYWIĄZANIE WZROST RETENCJI Sprzedaż dodatkowa a problemy organizacyjne Łukasz Balicki zauważa, że sprzedaż produktów w klubie wiąże się z dodatkową organizacją dotyczącą zamówień, magazynowania, promocji, sprzedaży i rozliczeń. W większości przypadków recepcja jest zaangażowana w dużą część skomplikowanego procesu. Z jednej strony skutkuje to gorszą sprzedażą, szczególnie w godzinach szczytu. Z drugiej strony obserwujemy zmniejszoną atencję w stosunku do klientów z powodu konieczności przygotowania np. napojów czy też wydania produktów innym osobom. W konsekwencji żadne z wyjść nie jest dobre, dlatego też proponuje poszukiwanie rozwiązań zastępczych. Alternatywne sposoby sprzedaży Jednym z nich są vendingi. Coraz częściej możemy korzystać z kawomatów czy też maszyn oferujących drobne przekąski. Maszyny vendingowe mogą być wykorzystywane do sprzedaży najróżniejszych przedmiotów i produktów, większość z nich jest wyposażona w moduły chłodzące. Przykłady produktów możliwych do sprzedaży w maszynach vendingowych: kawa (z kawy mielonej) w różnych wariantach z mlekiem lub bez, koktajle białkowe (z proszku) z mlekiem lub bez, napoje izotoniczne, kanapki, sałatki, pakowane owoce/warzywa, odżywki w saszetkach, puszkach itp., ręczniki, koszulki np. typu T-shirt, klapki, kosmetyki ‒ szampony, żele pod prysznic, frotki, gumki do włosów, słuchawki, gazety, czasopisma. Największą zaletą jest możliwość połączenia wielu modułów do sprzedaży różnych typów produktów, tak aby stanowiły jedno spójne urządzenie sterowane za pomocą jednego panelu. Możliwości płatności jest również całe spectrum: karty paypass, bilon, karty i opaski klubowe. Maszyny są zazwyczaj bardzo pojemne, szczególnie jeśli chodzi o produkty pakowane. Zmniejsza to też potrzebę rozbudowanych magazynów i bardzo upraszcza rozliczenia. Trzeba jednak zaznaczyć, że przy decyzji o sprzedaży poprzez vendingi musimy się liczyć z dużym kosztem początkowym samego urządzenia oraz kosztami ewentualnych napraw i serwisu. Kolejnym zarzutem, który często można usłyszeć pod kątem urządzeń vendingowych, jest wątpliwa jakość produktów, ale obecnie wybór składników, takich jak kawa, mleko czy odżywki, jest ogromny i to sam klient może zdecydować, jak będzie smakował produkt finalny. Maszyny vendingowe wykorzystuje m.in. sieć klubów CityFit. W ten sposób sprzedaje się wodę, batony, izotoniki, a nawet kłódki do szafek w przebieralni. Ukryta siła w ambiencie Warto zwrócić uwagę na ogromny potencjał tkwiący w sprzedaży B2B. Kluby koncentrują się na sprzedaży związanej z główną działalnością obiektów fitness, jaką jest zapewnianie usług i produktów związanych z aktywnym stylem życia. Niewielu z przedsiębiorców w naszej branży zdaje sobie sprawę, jak duży przychód można uzyskać ze sprzedaży kampanii reklamowych w klubach fitness. Takie działania marketingowe oparte na promocji różnych marek w klubach fitness określane są mianem ambientu, czyli marketingu niestandardowego. To jednorazowe realizacje na specjalne zamówienie klienta pod konkretny grupę docelową. W tej kwestii o wypowiedź poprosiliśmy Dominikę Jachym, niezależnego konsultanta z doświadczeniem na stanowiskach szefowej biura reklamy i marketingu w firmach będących liderami na rynku fitness i w branży szkół tańca, absolwentkę zarządzania finansami na SGH i zarządzania marketingiem w National Louis University. Dominika Jachym tłumaczy, że w kampaniach reklamowych szytych na miarę firmy zainteresowane są wykorzystaniem w klubach fitness nośników, takich jak: monitory telewizyjne, naklejki na szafkach w szatniach, na podłodze, drzwiach, możliwością wstawienia banerów reklamowych, plakatów, sampling produktów, ulotek. Zapytania dotyczą także obrandowania sal fitness, czyli obklejenia ich materiałami reklamodaw- Magazyn BI Z NES cy. Ciekawym rozwiązaniem jest również użycie nazwy reklamodawcy w grafiku zajęć. Koszt samplingu ulotek na rynku warszawskim wynosi od 300–600 zł do 1000–1500 zł w kampanii dwutygodniowej. W klubach pozawarszawskich sampling ulotek nie przekracza 500 zł. Koszt miesięcznej ekspozycji plakatu na sztaludze na rynku warszawskim waha się w granicach od 200–600 zł do 600‒1000 zł. Średnia cena w klubach pozawarszawskich to ok. 500 zł. Koszt naklejek na szafkach w klubach rynku warszawskiego waha się między 600 a 1000 zł netto i jest to najczęściej wysyłana oferta, ale niektóre kluby wyceniają tę usługę na poziomie pomiędzy 200 a 600 zł netto, a nawet 1000–1500 zł netto. Są to opłaty miesięczne. W Poznaniu i w Łodzi średnie ceny za naklejki to 500 zł. Rozpiętość cenowa uzależniona jest od pozycjonowania klubu, również tego, czy jest to sieć, czy pojedynczy klub. W przypadku kampanii reklamowych obejmujących sieć, wycena za poszczególny klub uzależniona jest od liczby lokalizacji w kampanii. Dominika Jachym wyjaśnia różnice pomiędzy sprzedażą kampanii samodzielnie przez klub a korzystaniem w tej kwestii z pośredników, jakimi są wyspecjalizowane agencje. – Kiedy sprzedajemy bezpośrednio, wówczas zyskujemy większą znajomość danej branży, co stanowi potencjał na przyszłość, skracamy czas transakcji ze względu na szybszą decyzyjność i mamy większe możliwości crosspromocyjne, np. połączenie marketingowych działań klubu z działaniami promocji danego produktu. Ten model sprzedaży wiąże się też z mniejszą rutyną i większymi możliwościami negocjacyjnymi. Natomiast korzystanie z agencji prowadzących zintegrowane kampanie na zlecenie danych marek daje nam szeroki wachlarz klientów i potencjał na dużych graczy, którzy nie kontaktują się bezpośrednio z klubami klientami – tłumaczy. Co rozwija twój biznes? Rekiny to niezwykłe stworzenia, rosną do rozmiarów swojego otoczenia. Rekin urodzony i rozwijający się w akwarium urośnie najwyżej do rozmiaru 20 cm, ale w oceanie osiągnie wielkość około dwóch metrów! Potraktuj swój przychód jak rekina, stwórz mu środowisko odpowiednie do wzrostu. Tym środowiskiem może być koszyk usług dodatkowych. Myśl niestandardowo, szukaj nowatorskich rozwiązań, sięgaj po to, czego jeszcze nikt nie dotknął. I zarabiaj! Magdalena Rodak-Dębowska Absolwentka prawa i zarządzania oraz London School of PR. Od ponad dwudziestu lat zdobywa doświadczenie w branży fitness na stanowiskach menedżerskich, ale również jako instruktor i szkoleniowiec. Odpowiedzialna za strategie wizerunkowe znanych marek fitness. Pasjonatka copywritingu, blogowania i dziennikarstwa. Autorka bloga fitnessPR.