Kurier Logistyczny nr 3/2012 - Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA
Transkrypt
Kurier Logistyczny nr 3/2012 - Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA
Kurier Logistyczny Uwaga rewolucja! Czyli nowe wymagania dla jednostek obrotu hurtowego w farmacji - cz. I Anna Krawczak Osoba Wykwalifikowana / Kierownik Działu Zapewnienia Jakości Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA S komplikowana struktura rynku farmaceutycznego, w którym procesy dystrybucji są złożone i wieloetapowe, może mieć wpływ na jakość produktu leczniczego. Spełnienie przez przedsiębiorcę hurtowego, od lat nie zmienianych wytycznych dotyczących obrotu hurtowego nie stanowi już gwarancji zabezpieczenia najwyższej jakości produktu leczniczego będącego w obrocie. Wymagania nie nadążyły za zmieniającą się szybko rzeczywistością… Czas na zmiany… Podmioty obrotu hurtowego w przemyśle farmaceutycznym takie jak Hurtownie Farmaceutyczne, Składy Konsygnacyjne i Składy Celne podlegają wymaganiom Dobrej Praktyki Dystrybucyjnej. Wszystkie jednostki obrotu w Unii Europejskiej obowiązuje dokument dotyczący Dobrej Praktyki Dystrybucyjnej pochodzący z 1994r. Guideline on Good Distribution Practice of Medicinal Products for Human Use–94/C63/03 (18 lat!). W ślad za unijnymi wytycznymi, w Polsce zostało opublikowane Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 lipca 2002 r. w sprawie procedur Dobrej Praktyki Dystrybucyjnej. Powyższe wytyczne są do dzisiaj obowiązującymi dokumentami! Czym jest dystrybucja produktów leczniczych? Czy tylko sprzedażą w aptece lub hurtowni? Dlaczego zachowanie najwyższych standardów w dystrybucjii obrocie ma tak ogromne znaczenie dla zdrowia i życia pacjenta? Dystrybucja to – podział i „ruch” produktów, a więc: zakup, przechowywanie, sprzedaż, dostarczanie, importowanie, eksportowanie lub przepływ produktów leczniczych. Jest więc to pojęcie znacznie szersze niż zwyczajowo zwykło się je rozumieć. Nowe wytyczne idą jeszcze dalej, obejmując swoim zakresem dystrybucję nie tylko w obrocie hurtowym, ale również w wytwarzaniu i imporcie. „Wytwórcy, którzy prowadzą dystrybucję swoich własnych produktów leczniczych powinni spełniać wymagania GDP”. Zbiór zasad, które mają zapewnić, aby dystrybucja produktów leczniczych przebiegała zgodnie z wymaganiami dotyczącymi ich jakości, planowanego wykorzystania, właściwej dokumentacji oraz ograniczenia do minimum ryzyka obniżenia jakości produktów to DOBRA PRAKTYKA DYSTRYBUCYJNA. GDP jest praktyką, która gwarantuje bezpieczne przyjmowanie, transportowanie, przechowywanie i wydawanie produktów leczniczych. Po wdrożeniu nowego przewodnika, GDP będzie odnosiła się również do wytwórców/importerów produktu, w zakresie dystrybucji własnych/importowanych produktów leczniczych oraz wytwórców, importerów, dystrybutorów substancji czynnej w zakresie dystrybucji wytwarzanych/importowanych substancji czynnych. PODSTAWY PRAWNE NAJWAŻNIEJSZE ZADANIA W 2009 roku Europejska Agencja Leków (EMEA) w piśmie koncepcyjnym nakreśliła plan zmiany dotychczasowych wytycznych GDP (Good Distribution Practice) nr 94/C 63/03 z 1994r. Państwa członkowskie Unii Europejskiej zobowiązane są do wprowadzenia w życie przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych niezbędnych do wykonania niniejszej dyrektywy do dnia 2 stycznia 2013 r. Ze względu na wzrost wykrywanych w UE sfałszowanych produktów leczniczych, również w legalnym łańcuchu dystrybucji, konieczne było podjęcie stosownych kroków zmierzających do zmiany/nowelizacji istniejącego prawa w zakresie zapobiegania wprowadzaniu do legalnego systemu dystrybucji sfałszowanych produktów leczniczych. W czerwcu 2011r. została opublikowana Dyrektywa Parlamentu Europejskiego 2011/62/UE zmieniająca dyrektywę 2001/83/WE w sprawie wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi – w zakresie zapobiegania wprowadzaniu sfałszowanych produktów leczniczych do legalnego łańcucha dystrybucji. Dyrektywa wprowadziła definicję „sfałszowanego produktu leczniczego” celem wyraźnego odróżnienia od innych nielegalnych produktów. Definicja „Sfałszowany produkt: każdy produkt leczniczy, który został fałszywie przedstawiony w zakresie: a) tożsamości produktu, w tym jego opakowania i etykiety, nazwy lub składu w odniesieniu do jakichkolwiek składników, w tym substancji pomocniczych, oraz mocy tych składników; b) jego pochodzenia, w tym jego producenta, kraju wytworzenia, kraju pochodzenia lub posiadacza pozwolenia na dopuszczenie do obrotu; lub c) jego historii, w tym danych i dokumentów dotyczących wykorzystanych kanałów dystrybucji. Niniejsza definicja nie obejmuje niezamierzonych wad jakościowych oraz pozostaje bez uszczerbku dla naruszeń praw własności intelektualnej.” Przyczyny wprowadzenia dyrektywy: • coraz bardziej skomplikowana sieć dystrybucji produktów leczniczych angażująca wiele podmiotów • wzrastająca liczba produktów sfałszowanych pod względem tożsamości, historii lub źródła pochodzenia • potwierdzone przypadki wykrycia sfałszowanych produktów leczniczych w legalnym łańcuchu dostaw • możliwość utraty zaufania pacjentów do legalnego łańcucha dystrybucji • poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego • realne zagrożenie ze strony sfałszowanych substancji czynnych oraz substancji czynnych, które nie spełniają obowiązujących wymogów określonych w dyrektywie 2001/83/WE. W związku z pojawieniem się Dyrektywy 2011/62/UE, w Polsce konieczna jest implementacja nowych wytycznych do Ustawy Prawo Farmaceutyczne z dnia 6 września 2001 roku. Projekt nowelizacji Ustawy PF opublikowany został w maju br. Spodziewane wdrożenie znowelizowanej Ustawy to styczeń 2013 roku. Kolejne wyzwanie w walce ze sfałszowanymi lekami dotyczy wprowadzenia znakowania produktów leczniczych i ujednolicenia stosowanych zabezpieczeń – umożliwiających weryfikację autentyczności leku, identyfikację opakowań jednostkowych, a także dostarczających dowodów potwierdzających naruszenie produktu (leki wydawane na receptę). Zabezpieczenia powinny umożliwiać weryfikację każdego dostarczonego opakowania leku niezależnie od tego, jak je dostarczono. Produkty lecznicze wydawane na receptę powinny z zasady zawierać zabezpieczenia. W przypadku niektórych produktów leczniczych lub kategorii produktów leczniczych wydawanych na receptę będzie można zrezygnować z wymogu umieszczania zabezpieczeń w następstwie przeprowadzenia oceny ryzyka biorąc pod uwagę: ryzyko wynikające z fałszowania produktów leczniczych, kategorię produktów leczniczych. Zabezpieczenia nie będą wprowadzane w przypadku produktów leczniczych lub kategorii produktów leczniczych wydawanych bez recepty. Zabezpieczenia będą wprowadzane jedynie w drodze wyjątku, kiedy wyniki oceny będą wskazywały na istnienie ryzyka sfałszowania, co będzie prowadziło do poważnych konsekwencji. Ocena ryzyka powinna rozpatrywać takie aspekty, jak: cena produktu leczniczego, wcześniejsze przypadki fałszowania produktów leczniczych zgłoszone w Unii i w państwach trzecich, konsekwencje fałszowania dla zdrowia publicznego przy uwzględnieniu specyficznych cech danych produktów, schorzeń leczonych przy ich pomocy. Wprowadzenie zabezpieczenia produktów leczniczych wymaga znacznych dostosowań procesów wytwórczych. Aby umożliwić producentom dokonanie tych dostosowań, terminy rozpoczęcia stosowania przepisów dotyczących zabezpieczeń powinny być dostatecznie długie: • Wszystkie zapisy związane z państwem trzecim 3 lata po dacie opublikowania aktów delegowanych, • Wszystkie zapisy związane z zabezpieczeniem produktów leczniczych w państwach członkowskich, w których dotychczas nie było takiego wymogu 6 lat po dacie rozpoczęcia stosowania aktów delegowanych, • Wszystkie zapisy związane z zabezpieczeniem produktów leczniczych w państwach członkowskich, w których dotychczas był taki wymóg Wdrożenie proponowanych zmian w bezpośredni sposób zabezpieczy dobro pacjenta oraz zapobiegnie stratom Producentów, jakie ponoszą z tytułu fałszowania leków, ale związane będzie z ogromnymi nakładami finansowymi, jakie będą musieli ponieść. NOWELIZACJA DOBREJ PRAKTYKI DYSTRYBUCYJNEJ Podstawowe przyczyny zmian - porównanie z obowiązującymi wytycznymi: • bardziej złożona i skomplikowana struktura rynku dystrybucyjnego niż w latach 90-tych. • pojawienie się nowych (wcześniej nigdzie nie zdefiniowanych) podmiotów i zjawisk na rynku farmaceutycznym np.: wirtualnych sprzedawców, internetowych hurtowni, pośredników, brokerów, tzw. outsourcingu w dystrybucji i transporcie produktów leczniczych. • brak spójności w krajach członkowskich w zakresie udzielania zezwoleń na obrót hurtowy • brak określonych zasad kontrolowania nowych podmiotów i zjawisk • ze względu na złożoną sieć dystrybucji angażującą wiele podmiotów poza dystrybutorami hurtowymi należy wziąć pod uwagę również pośredników, celem zagwarantowania wiarygodności i przejrzystości systemu dystrybucji. Dodatkowe, nowe założenia i wymagania, które będą już wkrótce obowiązywały podmioty uczestniczące w obrocie hurtowym leków dotyczą wielu aspektów funkcjonowania zarówno podmiotów jak i organów nadzorujących. Niektóre z nich pociągają za sobą potężny ładunek finansowy, gdyż dostosowanie się do nowych wytycznych wymaga niejednokrotnie kosztownych zmiany organizacyjnych i strukturalnych. Ważniejsze zmiany: • • • • nowy format wydawanych zezwoleń Certyfikaty GDP dla jednostek obrotu hurtowego wprowadzenie zaświadczeń dla dystrybutorów stworzenie wspólnotowej bazy danych – EudraGDP • w związku z pojawieniem się nowych przepisów dotyczących zwalczania leków sfałszowanych potrzeba harmonizacji bieżących przepisów GDP Ogromne zmiany dotyczyć będą również organów nadzorujących. W naszym kraju dotychczas był podział na organy nadzorujące wytwórców i importerów – GIF oraz jednostki obrotu hurtowego – WIF. Czy teraz nastąpi konsolidacja? Czy inspektorzy WIF zasilą szeregi GIF? Wiadomo na pewno, że w obszarze inspekcji konieczne jest: • zdefiniowanie wymagań dotyczących odpowiednich procedur i formatów dokumentów inspekcyjnych, ujednolicenie procedur inspekcji GDP, zdefiniowanie formatów raportów z inspekcji, kwalifikacji oraz szkoleń dla inspektorów GDP. • wzmocnienie inspekcji w obszarze łańcucha dystrybucyjnego w ramach zapewnienia zgodności procesów. WALIDACJA Przykładowe wymagania walidacyjne obowiązujące dotychczas wyłącznie Wytwórców i Importerów (GMP), od momentu wejścia w życie nowych wytycznych GDP, będą obowiązywały także w jednostkach obrotu hurtowego. W świetle definicji, walidacja - to działanie mające na celu potwierdzenie w sposób udokumentowany i zgodny z wymaganiami, że procedury, urządzenia, czynności i systemy rzeczywiście prowadzą do zaplanowanych wyników w tym: • Walidacja systemów informatycznych wykorzystywanych w gospodarce magazynowej • Walidacja warunków transportu. NOWY PRZEWODNIK GDP – UWAGA NADCHODZI! Zaktualizowany szczegółowy Przewodnik GDP (na wzór Przewodnika GMP) dla podmiotów z łańcucha dystrybucyjnego i obszaru obrotu hurtowego w wersji obowiązującej powinien pojawić się w 2013 r. (pierwotnie zapowiadany był na 2012, a jeszcze wcześniej - na 2011), po przejściu rutynowej drogi tworzenia projektu, konsultacji wewnętrznych, zewnętrznych i opracowania wersji finalnej. Przygotowany przez Parlament projekt nowego przewodnika GDP - GDP-EU-Guidelines 2011 Commission Guidelines on Good Distribution Practice of Medicinal Products for Human Use był w publicznych konsultacjach do końca 2011r. Dokument zawiera nowe rozdziały uwzględniające zagadnienia, które wdrożone w obszarze dystrybucji i obrotu hurtowego spowodują zrównanie wytycznych obowiązujących na etapach wytwarzania lub importu, z „drugim etapem życia Produktu” – dystrybucją i obrotem na rynku. Dokument uwzględnia istotne dla zapewnienia jakości produktów leczniczych elementy, które wcześniej zostały wprowadzone w GMP, takie jak: zarządzanie ryzykiem, walidacja programów informatycznych, postępowanie w przypadku odchyleń, kontrola zmian, audyty wewnętrzne i samokontrole, CAPA - działania korygujące i zapobiegawcze, kwalifikację dostawców przez podmioty obrotu hurtowego. Aby przekonać się jak głębokie będą to zmiany wystarczy prześledzić spis treści dokumentu i zapoznać się z zagadnieniami, które są w nim poruszone. Dokument składa się 10 rozdziałów i zawiera bardzo szczegółowe wytyczne. ROZDZIAŁ 1. ZARZĄDZANIE JAKOŚCIĄ. System Jakości, Zarządzanie outsourcingiem, Przegląd zarządzania i monitorowania funkcjonowania systemu, Zarządzanie Ryzykiem Jakości w tym określenie krytyczności procesów. ROZDZIAŁ 2. PERSONEL. Osoba Odpowiedzialna, Pozostały personel, Szkolenia, Higiena ROZDZIAŁ 3. POMIESZCZENIA I WYPOSAŻENIE. Kontrola warunków środowiska - temperatury i wilgotności, Wyposażenie, Systemy Komputerowe Kwalifikacja i walidacja. ROZDZIAŁ 4. DOKUMENTACJA. Ogólne wytyczne. ROZDZIAŁ 5. DZIAŁALNOŚĆ. Kwalifikacja dostawców, Prowadzenie działalności, Kwalifikacja dostawców, Kwalifikacja odbiorców, Zezwolenia, Przyjmowanie towarów, Przechowywanie towarów, Lokowanie w magazynie, Utylizacja, Kompletacja, Pakowanie, Ekspedycja, Wysyłka, Dostarczanie do odbiorców, Eksport. ROZDZIAŁ 6. REKLAMACJE, ZWROTY. Wstrzymania/wycofania, produkty podejrzewane o sfałszowanie. ROZDZIAŁ 7. UMOWY KONTRAKTOWE. Zleceniodawca, Zleceniobiorca. Umowy kontraktowe ROZDZIAŁ 8. AUDYTY WEWNĘTRZNE. Audyty wewnętrzne (Samokontrole) ROZDZIAŁ 9. TRANSPORT. Transport, Pojemniki, pakowanie i etykietowanie, Transport produktów wymagających specjalnych warunków, Monitorowanie temperatury w czasie transportu. ROZDZIAŁ 10. PRZEPISY SZCZEGÓLNE DOTYCZĄCE BROKERÓW. System Zarządzania Jakością, Personel, Dokumentacja. Obecnie trwają przedłużające się prace nad opracowaniem wersji finalnej dokumentu i opublikowaniem go. Proponowane zmiany w nowym Przewodniku GDP będą miały ogromny wpływ na dystrybutorów i strukturę rynku farmaceutycznego PODSUMOWANIE Zwiększenie wymagań w obszarze dystrybucji i obrotu hurtowego (GDP) oraz przybliżenie tych wymagań do wytycznych/wymagań DOBREJ PRAKTYKI WYTWARZANIA (GMP) obowiązującej Wytwórców /Importerów będzie miało wpływ na podniesienie standardów w dystrybucji i obrocie hurtowym produktów leczniczych. A co za tym idzie wzrost bezpieczeństwa pacjentów. KONTAKT Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA ul. Jana Kazimierza 16 01-248 Warszawa www.cefarm.com.pl Pion Logistyki Sekcja ds. Projektów Logistycznych T:(+48 22) 634 02 06 F:(+48 22) 634 04 50 [email protected] Wytwórco jesteś naszym potencjalnym klientem Renata Piechorowska-Łyp Osoba Wykwalifikowana / Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA C F CEFARM SA świadczy szeroki zakres usług pomagając wytwórcy zaoszczędzić czas oraz moce przerobowe i zwolnić go z wykonywania dodatkowych operacji na produkcie. Dostając produkt w opakowaniu bezpośrednim, wykonujemy w Wytwórni Produktów Leczniczych w Radomsku, jego pakowanie a produkt w opakowaniu jednostkowym przepakowujemy, wykonujemy jego inspekcję lub przygotowujemy próbki marketingowe naklejając etykiety „próbka bezpłatna nie do sprzedaży”. Ofertę naszych usług kieruję nie tylko do producentów leków, ale również wytwórców suplementów diety, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i kosmetyków. WYTWÓRNIA PRODUKTÓW LECZNICZYCH W RADOMSKU - MIEJSCE WYTWARZANIA Powierzchnia Wytwórni Produktów Leczniczych wynosi 8890, 58 m2 (w tym zawierają się pomieszczenia technologiczne, pomieszczenia techniczne i pomieszczenia administracyjnosocjalne). Budynek wyposażony jest w instalację sygnalizacji alarmu pożaru, przeciwpożarową instalację tryskaczową w systemie wodnym, zasilaną poprzez stacje kontrolno-alarmowe, instalację podtrzymującą zasilanie elektryczne oraz instalację nawiewno-wywiewną i w niektórych obszarach system klimatyzacji. W obszarze wytwarzania posiadamy odpowiednie pomieszczenia pakowania z temperaturą pokojową oraz chłodniczą. Warunki w nich są nadzorowane przez skwalifikowany system służący do monitorowania, wizualizacji warunków środowiskowych oraz alarmowania w przypadku wystąpienia zdarzeń anormalnych. W skład systemu wchodzi oprogramowanie LBX firmy LAB-EL oraz urządzenia służące do pomiarów, wizualizacji i zbierania otrzymywanych danych (sondy termo higrometrów, panele odczytowe, kolektory danych/koncentratory). Działania wytwórcze prowadzone w Wytwórni Produktów Leczniczych są wspomagane przez zwalidowany system komputerowy, który pozwala prześledzić ścieżkę postępowania z produktem od jego wejścia aż do wyjścia z firmy. Platforma sprzętowa systemu zapewnia niezbędny poziom zabezpieczenia przed utratą danych (macierz sprzętowa z redundancją, system wykonywania kopii bezpieczeństwa), a zaimplementowana wirtualizacja środowiska serwerów minimalizuje czas niedostępności serwerów dla użytkowników w przypadku pojedynczych awarii. Wytwórnia Produktów Leczniczych w Radomsku jest komórką dynamicznie się rozwijającą, pozytywnie nastawioną na wszelkie nowinki jakościowe i samodoskonalenie. W tym pomagają nam nasi Zleceniodawcy stawiając przed nami nowe wymagania z zakresu świadczonych usług. Działania wytwórcze dostosowujemy nie tylko do ciągle zmieniających się wymagań prawnych, ale również do oczekiwań kontrahentów, z którymi współpracujemy. Miejsce wytwarzania jest audytowane przez państwowe organy kontrolne takie jak GIF i Zleceniodawców na zgodność z wymaganiami GMP. ZAKRES USŁUG Zakres usług oferowanych w Wytwórni Produktów Leczniczych obejmuje następujące operacje: • • • • • • magazynowanie produktu pakowanie przepakowywanie etykietowanie przygotowywanie próbek marketingowych dystrybucję produktu i/lub próbek marketingowych. USŁUGI NIETYPOWE Co zrobić z produktem, jeśli potrzeby rynkowe okazały się nieco inne niż zakładano? W sytuacji, gdy wytwórca niezbyt dokładnie zdefiniował potrzeby rynku i źle zaplanował wielkości opakowań produktu przeznaczonego na rynek (nie dotyczy produktu leczniczego) tj. wytworzył opakowania o wielkości, które w danym czasie nie cieszą się zainteresowaniem pacjentów, można ten produkt przepakować. Takie operacje są wykonywane w CF CEFARM SA Wytwórnia Produktów Leczniczych w Radomsku. Przepakowania takie mogą odbywać się z większych opakowań do mniejszych i odwrotnie. Świadczymy usługi kompleksowe, oprócz Wytwórni Produktów Leczniczych posiadamy składy konsygnacyjne w Warszawie, Łodzi i Radomsku. Korzystając z naszej usługi w zakresie wytwarzania w WPL i magazynowania w Składzie Konsygnacyjnym w Radomsku po przeprowadzonych operacjach wytwórczych towar przesuwamy z wytwórni do składu i nie ma potrzeby jego transportowania. Pomoc w kampanii reklamowej Wytwórnia Produktów Leczniczych świadczy również usługi z zakresu przygotowania próbek marketingowych zarówno dla produktów leczniczych jak również dla suplementów diety oraz środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Przygotowanie próbek marketingowych dla produktów leczniczych odbywa się według ściśle określonych zasad, w przypadku suplementów diety można wprowadzać pewne modyfikacje i tworzyć zestawy promocyjne. Podam Państwu przykłady takich zestawów, które możemy przygotować: • pierwszy przykład: ulotka reklamowa z przyklejoną saszetką zawierającą produkt. W tym przypadku saszetka może być przyklejona kulką klejową lub włożona do składanej ulotki. Możliwości są różne w zależności od Państwa wymagań i wizji działu marketingu. • drugi przykład: ulotka reklamowa, produkt oraz inne składniki, w zależności, do kogo zestaw jest kierowany. WARTO NAS WYBRAĆ ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE: • CF CEFARM SA jest firmą stabilną, długo działającą na rynku, o sprecyzowanym zakresie działania z ogromnym doświadczeniem w realizacji usług. • Firma CF CEFARM SA ma kompleksowe podejście do potrzeb klientów. Dysponuje odpowiednim zapleczem technicznym i personalnym. • Procesy wytwórcze, w tym poszczególne etapy operacji wytwórczych, prowadzone są pod ścisłym nadzorem, zgodnie z wymaganiami GMP oraz dokumentacją wytwórczą, co gwarantuje utrzymanie jakości na najwyższym poziomie. • Usługi realizujemy tanio, szybko i profesjonalnie. • Personel wykonuje działania wytwórcze zgodnie z obowiązującą dokumentacją i zasadami GMP, które są rygorystycznie przestrzegane. W związku z powyższym, powierzony nam produkt spełni standardy jakościowe i Państwa wymagania. • Procesy wytwórcze podlegają procedurze kontroli przez Sekcję Kontroli Jakości. Nad działaniami wytwórczymi czuwa Dział Zapewnienia Jakości wraz z Osobami Wykwalifikowanymi. Firma CF CEFARM SA podąża za standardami GxP. Wszystkie procesy z zakresu Zarządzania Jakością takie jak: przegląd jakości produktu, kontrola zmian, analiza ryzyka, walidacje, odchylenia, reklamacje, przeglądy jakości, przeglądy dokumentacji itp. są realizowane stosownie do obowiązujących wymagań prawnych. • Dodatkowym atutem świadczenia usług, przez CF CEFARM SA jest doradztwo z zakresu oferowanych usług. W kwestiach wątpliwych służymy pomocą i doświadczeniem. Każdą nową nietypową usługę uzgadniamy z klientem, jeśli są takie oczekiwania również doradzamy jak ją zrealizować. NOWE WYZWANIA DO REALIZACJI CF CEFARM SA stawia przed sobą co pewien czas nowe zadania do realizacji. W ostatnim czasie są to między innymi: • Zapobieganie wprowadzaniu do legalnego łańcucha dostaw sfałszowanych produktów leczniczych Przed naszą firmą oraz Państwem tj. wytwórcami pojawiło się nowe zadanie do zrealizowania, o którym mówi Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/62/UE z dnia 8 czerwca 2011 r. zmieniająca dyrektywę 2001/83/WE w sprawie wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi – w zakresie zapobiegania wprowadzaniu sfałszowanych produktów leczniczych do legalnego łańcucha dystrybucji. W związku z powyższym, również CF CEFARM SA przygotowuje się do ochrony towarów przed podrabianiem. Sposobem na zabezpieczenie produktu są kody data matrix, które są stosowane od produkcji do sprzedaży. • Wdrożenie planu ciągłości działania w firmie W ostatnim czasie dość często zdarzają się nieprzewidziane kataklizmy również w naszym kraju. W związku z powyższym, aby firma funkcjonowała w skrajnych warunkach istnieje potrzeba przygotowania i wdrożenia planu ciągłości działania w firmie. W Wytwórni Produktów Leczniczych w Radomsku przygotujemy eksperymentalny plan ciągłości działania w firmie. Mam nadzieję, że moja prezentacja Wytwórni Produktów Leczniczych w Radomsku oraz świadczonych usług przez wytwórnię jest dla Państwa atrakcyjna i skłoni do kontaktu z nami. Bo warto z nami współpracować. KONTAKT Centrala Farmaceutyczna CEFARM SA ul. Jana Kazimierza 16 01-248 Warszawa www.cefarm.com.pl Pion Logistyki Sekcja ds. Projektów Logistycznych T:(+48 22) 634 02 06 F:(+48 22) 634 04 50 [email protected] Ubezpieczenia a świadome zarządzanie ryzykiem utraty lub uszkodzenia farmaceutyków Anna Zielińska Broker Specjalista / STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi F armaceutyki to jeden z kluczowych składników majątku obrotowego przedsiębiorstw zajmujących się ich produkcją, magazynowaniem lub wyłącznie dystrybucją. Ten rodzaj mienia szczególnie jest podatny na utratę właściwości użytkowych lub stopniowe zniszczenie wskutek powolnego oddziaływania czynników fizycznych, termicznych, chemicznych czy też biologicznych. Na wypadek takich szkód rynek ubezpieczeniowy przygotował rozwiązania, które chronią przedsiębiorstwo przed stratami. Jako że istnieją różnice w ochronie mienia na hali produkcyjnej, składowanego w magazynie oraz znajdującego się w transporcie, większość z wielu istniejących w ofertach ubezpieczycieli rozwiązań z konieczności wzajemnie się uzupełnia. Wynika to ze specyfiki ubezpieczanego ryzyka, ale także przepisów prawnych i wyłączeń zawartych w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia poszczególnych towarzystw. Ponadto, prowadząc działalność i współpracując z wieloma kontrahentami, powinno się również brać pod uwagę możliwe roszczenia osób trzecich związanych ze zdarzeniami szkodowymi powstałymi wskutek prowadzonej przez przedsiębiorstwo działalności.W grę wchodzi również wiele czynników zewnętrznych, nie tylko nagłych, ale i stopniowych, którym co prawda nie zawsze można zapobiec, ale można podjąć działania zapobiegawcze w celu ograniczenia lub wyeliminowania ryzyka. Kumulacja szkód katastroficznych na przestrzeni kilku ostatnich lat sprawiła, że ubezpieczyciele zmienili swoje podejście w kwestii oceny ryzyka. Przedsiębiorstwa reprezentujące branże o największym współczynniku szkodowości, chcąc otrzymać dobrą pod względem zakresu i ceny ofertę, bądź w wielu sytuacjach jakąkolwiek ofertę, muszą liczyć się z trudnościami i gotowością wzięcia na siebie części ryzyka poprzez ustalanie wysokich udziałów własnych (franszyz) albo inwestując we właściwe zabezpieczenia przeciwpożarowe i przeciwkradzieżowe. NAJISTOTNIEJSZE CZYNNIKI MAJĄCE WPŁYW NA OGRANICZENIE LUB WYELIMINOWANIE RYZYKA 1. Właściwe ustalenie sumy ubezpieczenia Podstawą przy ubezpieczaniu farmaceutyków od zdarzeń losowych jest przede wszystkim właściwe ustalenie sumy ubezpieczenia. Mienie to z uwagi na swoją zmienność, tj. częstotliwość przepływu, ubezpiecza się wg wartości przewidywalnego maksymalnego stanu dziennego w okresie ubezpieczenia. Tak ustanowiony limit zabezpiecza przed maksymalną prawdopodobną stratą, która może pojawić się wskutek jednego zdarzenia. Szacunkowe określenie sumy ubezpieczenia przysparza nieraz trudności, lecz dokładna analiza w tym zakresie jest bardzo istotna – to na jej podstawie określa się kwotę odszkodowania, o jaką będzie można się ubiegać. Ważnym jest również, aby w okresie ochrony monitorować ten limit, a w przypadku groźby przekroczenia ubezpieczonych stanów doubezpieczyć mienie. 2. Ubezpieczenie dopasowane do specyfiki posiadanego mienia i prowadzonej działalności Leki są szczególnie narażone na zmiany temperatur. Choć przedsiębiorstwa produkujące czy też przechowujące farmaceutyki korzystają z wielu stref chłodzenia, a właściwa temperatura i wilgotność są ciągle monitorowane, to żadnej firmie nie uda się całkowicie wyeliminować groźby awarii. Nawet najlepsze urządzenie może zawieść, a człowiek nie zdoła w porę uchronić mienia przed uszkodzeniem lub zniszczeniem. Przy tego rodzaju szkodach zasadniczo należy liczyć się wąskim pokryciem lub w ogóle jego brakiem – zarówno w umowie ubezpieczenia mienia, jak i ubezpieczenia OC. Wynika to z tego, że szkody powstałe wskutek zmian temperatur są jednym z podstawowych wyłączeń z ochrony. Nawet w przypadku programów szytych na miarę tego wyłączenia nie sposób uniknąć. Istnieje jednak możliwość złagodzenia zapisu w postaci tzw. klauzuli rozmrożenia. Z kolei przy ubezpieczeniu OC, jeżeli udaje się znieść lub ograniczyć wspomniane wyłączenie, to limit odpowiedzialności ubezpieczyciela nie będzie wysoki. Niemniej warto zainteresować się klauzulą rozmrożenia. To rozszerzenie ochrony zasadniczo znajduje zastosowanie przy artykułach przechowywanych w temperaturze niższej niż -18 stopni Celsjusza. Praktyka pokazuje jednak, że definicję rozmrożenia można na tyle zmodyfikować, aby uzyskać ochronę adekwatną do warunków termicznych występujących w danym przedsiębiorstwie.Trudniejsze może się natomiast okazać rozszerzenie katalogu zdarzeń, które zostaną objęte ubezpieczeniową ochroną. Przeważnie w ramach klauzuli rozmrożenia likwidacji podlegają szkody powstałe wyłącznie wskutek przerwy w dostawie prądu. W niektórych przypadkach ochronę można jednak rozszerzyć o nieprzerwaną, przynajmniej 6-godzinną awarię urządzenia chłodniczego. Warto pamiętać, że pomimo tego przedsiębiorstwa mogą wnioskować o zmniejszenie albo zniesienie ograniczenia czasowego. Niestety trudno będzie wynegocjować rozszerzenie o zdarzenia inne niż powyższe. Niemniej klauzula rozmrożenia to istotna forma zabezpieczenia.W przypadku awarii czy przerwy w dostawie prądu firmy ryzykują utratę całych zapasów magazynowych. 3. Wdrożenie mechanizmów zapobiegających powstawaniu szkód Bardzo istotne są wszelkie próby zminimalizowania ryzyka pojawienia się szkody. W tym celu wprowadza się szereg mechanizmów prewencyjnych. Polegają one na właściwym opracowaniu i wprowadzeniu w życie odpowiednich procedur wewnętrznych, wyposażenie firmy we właściwe systemy kontroli oraz zabezpieczenia przeciwpożarowe i przeciwkradzieżowe. Niewielka szkoda nie stanowi dla przedsiębiorstwa dużego zagrożenia. Ale już szkoda katastroficzna grozi zakłóceniem rentownej działalności firmy. Z taką sytuacją wiąże się oczywiście również zniszczenie trwałych i obrotowych elementów majątku. Przykładem szkody katastroficznej może być pożar budynków z jednoczesną utratą składowanego tam mienia w wyniku awarii systemu chłodniczego i zepsucia artykułów lub wypadek pojazdu, w którym przewożono wysokowartościowy ładunek. Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że zwłaszcza magazyny są szczególnie narażone na wspomniany już pożar. W związku z tym ubezpieczyciele nakładają na klientów coraz więcej wymagań, podwyższają ich udziały własne i wysokość składek. Chcąc minimalizować koszty ubezpieczenia, firmy powinny wyróżniać się wysokim standardem zabezpieczeń i stosowanych procedur, co z jednej strony generuje dodatkowe koszty, ale pozwala za to właściwie zabezpieczyć interesy przedsiębiorstwa.Warto przy tym pamiętać, że można uzyskać od ubezpieczyciela dofinansowanie działań prewencyjnych. Co według wymagań ubezpieczycieli oznacza dobre zabezpieczenie przeciwpożarowe? W jego skład wchodzą oczywiście: gaśnice, sprawne hydranty, zakładowa straż pożarna i czujniki dymowe. Jednak najwyżej cenione przez towarzystwa ubezpieczeniowe są instalacje tryskaczowe. Z dwóch powodów jest to wymóg trudno akceptowalny przez podmioty zawierające umowy ubezpieczenia. Zastrzeżenia budzi z jednej strony koszt założenia instalacji, z drugiej natomiast obawa o uszkodzenie partii przechowywanego towaru, gdy tryskacze zostaną uruchomione. Istotna jest świadomość, że właściwie zamontowana instalacja powstrzymuje rozprzestrzenianie się ognia i powstała w wyniku jej użycia szkoda jest nieporównywalnie mniejsza od tej, która mogłaby powstać, gdyby pożar nie został w porę ugaszony. W ogniu przedsiębiorstwo może utracić nie tylko farmaceutyki, ale również cały budynek. Zgodnie ze specyfikacją właściwie rozmieszczona instalacja tryskaczowa nie tylko wykrywa pożar i lokalizuje jego źródło, ale neutralizuje jego skutki. Powierzchnia zraszania jednego tryskacza to około 10m2. Z badań jednej z czołowych organizacji rzeczoznawczych i certyfikujących, przeprowadzonych w zakresie ochrony przeciwpożarowej i bezpieczeństwa wynika, że 80% pożarów gaszonych jest przez zaledwie 4 tryskacze, a strata spowodowana wodą nie przekracza kilku procent całego asortymentu. Świadomość skuteczności takiej instalacji jest mocno rozwinięta szczególnie w krajach zachodnioeuropejskich - w Polsce stopniowo się rozwija i coraz częściej jest wpisywana w zarządzanie ryzykiem przedsiębiorstwa. Warto podkreślić, że taki rezultat jest korzystny tak dla ubezpieczonej firmy, jak i dla ubezpieczyciela. Łatwiej jest bowiem pokryć szkodę małą, będąc jednocześnie świadomym ewentualnych skutków pożaru w sytuacji braku odpowiedniej instalacji. Należy więc zdawać sobie sprawę z tego, że czujniki dymowe nie są wystarczająco skuteczne, ponieważ sygnał o pojawieniu się ognia alarmuje człowieka, który musi zlokalizować źródło zagrożenia, wezwać straż pożarną. Istnieje groźba, że przed uruchomieniem akcji gaśniczej płomienie, dym i podwyższona temperatura rozprzestrzenią się, zwiększając tym samym straty. Analizując potrzebę przeprowadzenia tego rodzaju inwestycji należy pamiętać, że żadna z polis nie zabezpieczy w 100% roszczeń, nie pokryje wszystkich strat. Ubezpieczyciel nigdy nie weźmie na siebie całkowitej odpowiedzialności za powstałe szkody. Jednak posiadanie właściwych metod zapobiegawczych może przyczynić się do postrzegania danego przedsiębiorstwa jako bardziej atrakcyjnego pod względem oceny ryzyka i tym samym zachęcić ubezpieczycieli do składnia korzystnych dla danej firmy propozycji ubezpieczeń. 4. Posiadanie umowy ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej Dla każdego przedsiębiorstwa ważne jest zawarcie umowy ubezpieczenia OC prowadzonej działalności i posiadanego mienia (OC ogólna). Taka umowa ubezpieczenia zabezpiecza firmę na wypadek szkód rzeczowych, osobowych, a także strat finansowych powstałych uosób i podmiotów trzecich. Ubezpieczenie OC ogólnej przedsiębiorstwa często wymaga dla uzupełnienia ubezpieczenia OC zawodowej, specjalistycznej, np. przewoźnika, spedytora itp. Przedsiębiorstwo, oprócz zawarcia własnej umowy ubezpieczenia OC, powinno także weryfikować posiadanie i zakres ochrony ubezpieczenia OC swoich kontrahentów, a zwłaszcza tych, za których działania może sam odpowiadać. Jeśli przedsiębiorstwo posługuje się podwykonawcą, np. przewoźnikiem, to nie może bazować wyłącznie na jego umowie ubezpieczenia OC. Jest bowiem szereg zdarzeń, za które ów przewoźnik nie będzie odpowiedzialny. Przykładem jest sytuacja, gdy środek transportu ulegnie kolizji drogowej, a sprawcą będzie inny uczestnik ruchu, który staje się tym samym odpowiedzialny i to do niego, a nie do przewoźnika należy kierować roszczenia. Często ustalenie sprawcy może trwać bardzo długo, przez co proces dochodzenia roszczeń staje się skomplikowany, tym bardziej, jeśli kolizja miała miejsce za granicą. Podobnie w odniesieniu do szkód w nieruchomościach, jeśli zadziała tzw. siła wyższa,np. w postaci huraganu, który zerwie dach i zniszczy składowany tam towar. W takiej sytuacji trudno mówić o odpowiedzialności przechowującego, jeśli utrzymywał on obiekty w należytym stanie. Trzeba przy tym pamiętać, że w przypadku problemów z udowodnieniem odpowiedzialności osobom trzecim, dla zachowania ciągłości przedsiębiorstwa, można w pierwszej kolejności dochodzić wypłaty odszkodowania z własnej polisy ubezpieczenia mienia. Ewentualne roszczenia regresowe wobec podmiotów odpowiedzialnych za szkodę będą dochodzone przez ubezpieczyciela, dzięki czemu przedsiębiorstwo nie będzie musiało angażować w sprawę swoich środków finansowych. Ponadto, jeśli ubezpieczyciel uzyska pokrycie roszczeń regresowych z umowy ubezpieczenia OC podmiotu odpowiedzialnego za szkodę, wówczas zdejmie wypłatę z polisy poszkodowanego przedsiębiorstwa. Należy mieć na uwadze, że każda firma, chcąc właściwie zabezpieczyć swoje interesy, powinna zadbać o właściwie skonstruowany program ochrony ubezpieczeniowej, zweryfikować zakres ubezpieczenia kontrahentów, a także wprowadzić działania zmniejszające ryzyko wewnątrz przedsiębiorstwa. KONTAKT Anna Zielińska Broker Specjalista STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi tel. 603 300 923 e-mail [email protected] www.stbu.pl Jakość w branży farmaceutycznej Kilka uwag w kwestiach zasadniczych Roman Nowicki RAN - Quality Systems B ranża farmaceutyczna wyróżnia się spośród różnych sfer działalności gospodarczej szeregiem specjalnych regulacji prawnych wymagań i zaleceń - dotyczących jakości produktów i usług. Dotyczą one zwłaszcza wytwarzania i obrotu. Przepisy stają się tu coraz ostrzejsze i coraz bardziej precyzyjne. Ich naruszenie może stać się przyczyną poważnych kłopotów biznesowych dla podmiotów gospodarczych działających w tej branży. W świetle powyższego warto bliżej przyjrzeć się takim pojęciom jak „jakość” i „walidacja”. Łatwo znaleźć ich definicje, ale już nie tak łatwo te pojęcia dogłębnie zrozumieć. Po pierwsze, podkreślmy, że mogą się one odnosić do obiektów najróżnorodniejszej natury: zarówno do obiektów fizycznych (materiał, wyrób), jak i „produktów” oferowanych przez banki, wszelakich usług (np. dystrybucyjnych), procesu technologicznego, czy biznesowego, pracowników, procedur, metod (np. pomiarowych), algorytmów, czy (o zgrozo!) przepisów prawa. Po wtóre, miejmy w pamięci, że o jakości jakiegoś obiektu można mówić tylko w kontekście wymagań, jakie mu się stawia. Zatem, chcąc mówić np. o jakości jakiegoś produktu leczniczego, czy o jakości jakiegoś działania z zakresu logistyki, trzeba najpierw: • określić wymagania jakie mu się stawia, • określić sposoby sprawdzania, czy on je spełnia, • określić kryteria oceny rezultatów takiego sprawdzania, i dopiero wówczas przeprowadzić sprawdzanie, a następnie ocenę otrzymanych rezultatów. Wynikowa ocena spełnienia wszystkich postawionych obiektowi wymagań (w skali np. od 0 do 5, gdzie 0 oznacza „nie do przyjęcia”, a 5 - „znakomity, bez potrzeby jakichkolwiek zmian czy ulepszeń”) jest oceną jakościową danego obiektu w danym zastosowaniu. (W danym zastosowaniu! To ważne, bo na przykład, nieco trywializując: konkretna pralka może być znakomita jako pralka, ale zupełnie nie nadaje się do wytwarzania tabletek, i w tym drugim zastosowaniu uzyskałaby ocenę „0”). Rzecz, w dodatku, komplikuje się z jeszcze jednego istotnego względu ..... ZAPEWNIENIE JAKOŚCI Już wiele lat temu zdano sobie sprawę, że ustalanie jakości obiektu jedynie poprzez badanie jego cech nie pozwala na prawidłowe wnioski. Testowanie musiałoby być niezwykle drobiazgowe i wszechstronne, a więc długotrwałe i bardzo kosztowne, a w dodatku należałoby je przeprowadzać na każdym wytworzonym egzemplarzu. Wprawdzie, tę ostatnią trudność można by przezwyciężyć, jeśli udałoby się udowodnić, że pewna pula egzemplarzy jakiegoś produktu była wytwarzana dokładnie tak samo. Wówczas, można by testować tylko kilka egzemplarzy z danej puli i na podstawie uzyskanych wyników wnioskować o jakości wszystkich egzemplarzy należących do tej puli. Rzecz w tym, jak przeprowadzić taki dowód? W rezultacie, oprócz od dawna funkcjonującego pojęcia „Kontrola Jakości” (odnoszącego się do badania konkretnych gotowych egzemplarzy), powstało i umocniło się pojęcie „Zapewnienie Jakości” (Quality Assurance). Bazuje ono na zasadzie, że o jakości obiektu, czy puli obiektów, którą chcielibyśmy traktować jako jednorodną, można w sposób odpowiedzialny wnioskować dopiero na podstawie analizy i oceny całego cyklu życia tego obiektu i warunków w jakich powstawał uzupełnionej testowaniem otrzymanego obiektu, albo testowaniem losowo wybranych obiektów należących do danej puli mających tę samą historię. Trzeba zatem analizą i oceną objąć „życie” obiektu od koncepcji jego powstania poprzez wszystkie kroki projektowe i realizacyjne, do uzyskania produktu gotowego, z uwzględnieniem wykorzystywanych na poszczególnych etapach metod, procedur, urządzeń i narzędzi, personelu projektowego i produkcyjnego, środków kontroli i nadzoru, itp. Co więcej, dla produktu gotowego i dla poszczególnych etapów jego życia należy stosować zasadę: postaw wymagania - określ, jak sprawdzać, czy zostały osiągnięte - określ, jak oceniać uzyskane wyniki sprawdzania - wykonaj sprawdzanie - oceń uzyskane wyniki. Ocena powinna w szczególności odpowiedzieć na pytanie, czy można przejść do następnego etapu, czy może trzeba dokonać korekty w danym etapie, albo (co gorsza), w którymś z etapów wcześniejszych. Podejście to metodologicznie jest jak najbardziej poprawne, ale wydaje się praktycznie mało realne ze względu na konieczność zapewnienia prawdziwego, rygorystycznego porządku w funkcjonowaniu podmiotu gospodarczego - co oznacza poniesienie poważnych nakładów finansowych na działania dostosowawcze. W dodatku, zwrot tych nakładów następuje dopiero po kilku latach, więc zarządy przedsiębiorstw nie są skłonne do ich ponoszenia, a ponadto w grę wchodzą uwarunkowania kulturowe: poziom zwyczajowo akceptowanego porządku bywa w różnych krajach, w różnych branżach i w różnych środowiskach zawodowych bardzo różny. Często więc nic się nie dzieje, „Zapewnienie Jakości” traktowane jest jako modna formuła retoryczna, i tyle. Chyba że pojawią się przepisy, które nakażą je stosować ... Warto w tym miejscu nadmienić, że jako pierwsi podejście to zastosowali i doprowadzili do perfekcji Japończycy - w przemyśle samochodowym, bez żadnych nadrzędnych przepisów, jedynie w wyniku zimnej kalkulacji biznesowej. Wracając do sektora ochrony zdrowia ... W tym sektorze, w Unii Europejskiej, a więc i w Polsce podejście oparte na zasadzie Zapewnienia Jakości jest obowiązujące, nakazane przepisami, w zakresie wytwarzania produktów leczniczych i wyrobów medycznych. Tak zresztą jest także w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Japonii, Australii i innych krajach. Co więcej - przepisy w wymienionych krajach są „harmonizowane”. Należy się spodziewać, że już od przyszłego roku, kiedy to w krajach Unii Europejskiej i EFTA wejdą w życie przepisy realizujące dyrektywę 2011/62/UE, obowiązek stosowania podejścia opartego na zasadzie Zapewnienia Jakości obejmie także podmioty działające w obszarze obrotu hurtowego. Przepisy nakazujące utrzymywanie wysokiej jakości produktów i usług są oczywiście pożyteczne, ale łatwo prowadzić mogą do usztywnień ograniczających postęp. Dzieje się tak wówczas, gdy prawodawca zamiast poprzestać na określaniu celów, jakie mają być osiągnięte, chce także decydować, jakimi środkami technicznymi je osiągać. Taka wada miała miejsce również w obszarze, który omawiamy. Szczęśliwie, już od kilku lat w przepisach dotyczących sektora ochrony zdrowia trwa i nasila się trend: nie koncentrować się na tym, jak należy postępować, a na tym, co należy osiągnąć. Powód: o tym, jak dany cel osiągnąć lepiej od ustawodawców wiedzą specjaliści z danej dziedziny: inżynierowie różnych specjalności, projektanci urządzeń i obiektów, technolodzy, informatycy, mikrobiolodzy, specjaliści z zakresu badań laboratoryjnych, logistycy, itd. - i nie ma co ich pouczać, zwłaszcza że we wszystkich tych dziedzinach następuje bardzo szybki postęp, za którym przepisy z natury rzeczy nie są w stanie nadążać. Znaleziono skuteczne wyjście: prawodawca określa cele, a w kwestii, jak je osiągać odsyła do aktualnej „dobrej praktyki” istniejącej w danej dziedzinie. „Dobra praktyka” istniejąca w danej dziedzinie ujmowana jest w formie przewodnika opracowanego i sukcesywnie aktualizowanego przez odpowiednie środowisko fachowe, organizację lub stowarzyszenie specjalistów pracujących na rzecz branży farmaceutycznej, na przykład skupionych w światowym stowarzyszeniu ISPE (International Society for Pharmaceutical Engineering), którego opinie i zalecenia respektowane są przez europejskie inspekcje farmaceutyczne i przez FDA. Opracowują i publikuje je także Komisja Europejska i instytucje amerykańskie. Istnieje cała gama takich przewodników związanych z sektorem ochrony zdrowia: Dobra Praktyka Inżynierska (GIP), Dobra Praktyka Wytwarzania (GMP), Dobra Praktyka Laboratoryjna (GLP), Dobra Praktyka Dystrybucyjna” (GDP), Dobra Praktyka Zautomatyzowanego Wytwarzania (GAMP), itd. Tu mała uwaga: w Polsce dobre praktyki GMP i GDP są wprowadzane Rozporządzeniem Ministra Zdrowia jako dokumenty obowiązujące. W innych krajach prawodawca tylko zaleca ich stosowanie, pozwalając postępować inaczej niż mówią przewodniki, byle nie z gorszym skutkiem dla jakości. Tak więc, należy dbać o jakość stosując Zapewnienie jakości; kontrola jakości produktu końcowego, choćby uzupełniona kontrolą produktów pośrednich - zdecydowanie nie wystarcza. WALIDACJA Jak realizować podejście oparte na zasadzie Zapewnienia jakości? Należy przeprowadzić walidację realizowanych w przedsiębiorstwie procesów kluczowych dla jakości wytwarzanych produktów, lub świadczonych usług, np.: procesu sprowadzania surowców, materiałów, produktów; przyjmowania dostaw; magazynowania; produkcji; dystrybucji produktów; zarządzania statusem komponentów i produktów; obsługi reklamacji, itp.) - i utrzymywać je w stanie zwalidowanym. Mówiąc w skrócie: walidacja to skrupulatne postępowanie mające ustalić, czy wymagana jakość obiektu została rzeczywiście osiągnięta. Przytoczmy definicję zawartą w polskim rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie GMP: „walidacja to udokumentowany program [(RN) program działania] dający wysoki stopień pewności, że określony proces, metoda lub system będzie w sposób powtarzalny prowadzić do otrzymania wyników spełniających określone kryteria akceptacji”. Wszyscy, którzy choć luźno zetknęli się z walidacją doskonale znają powszechnie stosowany podstawowy schemat takiego działania, zwany modelem V (od litery „v”, której kształt przyjmuje graficzna reprezentacja modelu). Model jest znany, metoda jest znana, ale sensowne przeprowadzenie walidacji danego rodzaju obiektów wymaga dużego doświadczenia. Walidacja jest pracochłonna. Przekonali się o tym dotkliwie przedsiębiorcy i docenili problem prawodawcy; uzgodniono wyjście: stosować Analizę i Ocenę Ryzyka dla jakości produktu - związanego z poszczególnymi procesami prowadzącymi do jego otrzymania, poczynając od listy wszystkich procesów i ustalając, które z nich są krytyczne w tym względzie, albo przynajmniej istotne. I dalej - stosować ją schodząc do poziomu operacji i poszczególnych zdarzeń w ramach procesów. Istnieje szereg uznanych metod przeprowadzania Analizy i Oceny Ryzyka; rzecz w tym, żeby wybrać właściwą i racjonalnie ją stosować. Tu także doświadczenie odgrywa podstawową rolę. Co zatem powinien zrobić przedsiębiorca? Po pierwsze, przeszkolić w metodyce walidacyjnej swoich kluczowych specjalistów, po wtóre wybrać doświadczonego kierownika przedsięwzięcia (Project Manager) i udzielić mu odpowiednich pełnomocnictw i wsparcia najwyższego kierownictwa, po trzecie - zapewne wesprzeć się jakąś specjalistyczną firmą (to się z reguły per saldo bardzo opłaca), po czwarte - przeprowadzić przedsięwzięcie walidacyjne zgodnie z dobrą praktyką. SYSTEMY INFORMATYCZNE Zatrzymajmy się jeszcze chwilę nad kwestią systemów informatycznych wykorzystywanych w branży farmaceutycznej. Powtórzmy: przedsiębiorca powinien zwalidować wszystkie swoje procesy krytyczne i utrzymywać je w stanie zwalidowanym. Jeśli któryś z nich jest wspomagany systemem informatycznym, wymaganie to siłą rzeczy obejmuje także ten system. W dzisiejszych czasach, podmiot działający w branży farmaceutycznej z reguły nie buduje dla siebie własnego systemu, a korzysta z systemu rynkowego pozyskanego w drodze licencji. Tu należy wyraźnie odróżnić walidację systemu informatycznego jako produktu, od walidacji procesu jego wdrożenia i użytkowania w konkretnym przedsiębiorstwie. W rezultacie, przedsiębiorca powinien dysponować system informatycznym zwalidowanym jako produkt (w sensie zaleceń GAMP, a więc w pełnym cyklu projektowania, wykonania i utrzymywania), zaimplementowanym u siebie w drodze przedsięwzięcia wdrożeniowo-walidacyjnego, i użytkować go tak, by jego stan zwalidowania był bieżąco utrzymywany. Nadzieja, że samemu zwaliduje się cudzy produkt informatyczny jest w przypadku praktycznie wszystkich systemów (z wyjątkiem zupełnie trywialnych) skazana na porażkę. Bywało wprawdzie, że duży powszechnie stosowany system został w wyniku odpowiedniej adaptacji dostosowany do wymagań sektora farmaceutycznego i przeszedł pozytywnie walidację jako produkt informatyczny, ale wymagało to ogromnych nakładów i kilku lat. Było tak w przypadku systemu SAP, gdzie konsorcjum koncernów farmaceutycznych (sic!), przy znacznym udziale twórcy systemu, doprowadziło do sukcesu. Podobnie, koncern Servier doprowadził do pozytywnego rezultatu walidację systemu JDEdwards, ale dzięki specjalnie utworzonej firmie córce i przy walnym udziale twórcy systemu. Natomiast, wieloletnie wysiłki koncernu GSK (obecnego Glaxo) odnośnie systemu niegdyś stosowanego u nich w skali globalnej, zakończyły się wielką kosztowną klapą - system okazał się niewalidowalny i trzeba było zastąpić go innym. Wyposażanie się w system informatyczny nie zwalidowany przez jego twórcę, a także nie uzyskanie od niego prawnie obowiązującego zapewnienia, że będzie utrzymywał ten produkt w stanie zwalidowanym, byłoby uznane za błąd krytyczny w walidacji procesów u użytkownika, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Twórca systemu (ewentualnie za pośrednictwem dostawcy) powinien przedstawiać kontrahentowi pisemne oświadczenie ("Certyfikat"), że jego system jest produktem zwalidowanym i będzie przez niego w tym stanie utrzymywany, oraz udostępniać mu określone dokumenty walidacyjne, a ponadto zobowiązać się do udostępniania nadzorowi farmaceutycznemu (i organom ścigania) wszelkich innych dokumentów walidacyjnych, jakich on zażąda. Przykładowo, nasza firma RAN - Quality Systems stworzyła zwalidowany produkt informatyczny SZARŻA, przeznaczony dla wytwórni farmaceutycznych budując go zgodnie z zasadami GAMP, a więc postępując zgodnie z regułami walidacji już od początku fazy projektowej. Od ponad 10 lat go rozwija i doskonali, stale utrzymując w stanie zwalidowanym. Łącznie z dostawą systemu firma udostępnia kontrahentom dokumentację walidacyjną (na określonych zasadach) oraz wspomaga ich przedsięwzięcie walidacyjno-wdrożeniowe. Jednym z użytkowników tego systemu jest Centrala Farmaceutyczna Cefarm SA wykorzystująca go w swojej wytwórni Produktów Leczniczych w Radomsku i w prowadzeniu działalności importowej. Dotychczas, regulacje prawne mówiące o walidacji nie obejmowały obrotu. Ten czas dobiega końca: od 02.01.2013 wchodzi w życie wspomniana wyżej dyrektywa UE 2011/62/UE i lada chwila pojawi się gruntownie zmienione europejskie zalecenie GDP (czas zgłaszania uwag do projektu minął 31.01.2011) Z dokumentów tych wynika jednoznacznie, że także w dystrybucji hurtowej główne procesy biznesowe (zaopatrywanie się, przyjmowanie dostaw, magazynowanie, wydawanie, transport, zarządzanie statusem produktów, ...) muszą być zwalidowane. A więc i tutaj: jeżeli któryś z tych procesów jest wspomagany systemem informatycznym - system taki musi być zwalidowany. Pojawia się jednak poważny kłopot: kanony walidacji wymagają, by system osiągnął stan zwalidowany przed użyciem go w eksploatacji, a przecież obecnie w hurtowniach pracują nieraz bardzo obszerne specjalizowane systemy informatyczne, nie walidowane. Zapewne, będzie na pewien czas dopuszczony tryb „walidacji równoczesnej” jaki niegdyś był akceptowany odnośnie wytwórni farmaceutycznych, oznaczający walidowanie istniejącego systemu równolegle z trwającą jego eksploatacją. Nie zmienia to faktu, że podjęcie walidowania systemu informatycznego stosowanego w hurtowni stało się sprawą pilną i ważną. KONTAKT Roman Nowicki RAN - Quality Systems tel. 22 832 53 30 e-mail [email protected]