biuletyn 09 - ChSW "Korneliusz"

Transkrypt

biuletyn 09 - ChSW "Korneliusz"
KORNELIUSZ
Biuletyn informacyjny Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Wojskowego „KORNELIUSZ” Nr (9) 3/2001 czerwiec
„A pewien mąż w Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty, zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim,
dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga ..” Dz.Ap: 10; 1-2
No i mamy nowe władze
Zapewne z przyjemnością przeczytamy wszyscy relację ze
Zjazdu w Ostródzie. Było nas jak zwykle... niewielu w
porównaniu z liczbą członków, ale niech żałują ci, którzy nie
przyjechali z własnego wyboru. Obok, na fotografii
większość z uczestników Zjazdu.
W numerze są jeszcze dwie relacje ze spotkań z żołnierzami – w Świnoujściu i Mrągowie, a także świadectwo
Witka Kieryka i relacja Piotra Czerwińskiego z pobytu na
konferencji bratniego „Korneliusza” w Niemczech.
Chciałbym przy tej okazji zaprosić wszystkich, którzy mają
synów w wieku 5 – 13 lat na nasze spotkania „Ojcowie &
Synowie” – szczegóły w środku numeru.
Na koniec, dziękuję braciom ze Świnoujścia, że odpowiedzieli na mój apel o materiały do biuletynu.
J.K.
VI Zjazd ChSW „Korneliusz”
To prawda. W dniach 1-3 maja w Ostródzie odbył się już VI nasz
zjazd, za rok będziemy świętowali pięciolecie Stowarzyszenia!
Jednak po kolei. Zjeżdżaliśmy do Ostródy w poniedziałek 30
kwietnia po południu. Okazało się, że do ośrodka katechetycznomisyjnego Kościoła Zborów Chrystusowych wcale nie łatwo trafić.
Błądzili po Ostródzie i okolicach chyba wszyscy. Ostatni, którzy
przyjeżdżali wieczorem, „naprowadzani” byli przy użyciu
telefonów komórkowych. Dzięki Bogu za to urządzenie.
modlitwa o nowe władze stowarzyszenia
nowi członkowie honorowi
Powitania, zapoznanie tych, którzy przybyli po raz pierwszy,
pierwsze rozmowy i wspólne modlitwy – to miało miejsce już w
poniedziałek. Natomiast wtorek był dniem bardzo pracowitym. Po
oficjalnym rozpoczęciu przez naszego przewodniczącego,
wysłuchaliśmy wykładu Piotra Tatara – pastora z olsztyńskiego
zboru, o zapachach... czyli chrześcijańskim sposobie na
przeciwdziałanie „fali” w jednostkach.
Zainteresowanym, którzy nie mieli okazji wysłuchać wykładu,
polecam wersję pisemną, którą postaramy się zamieścić w
następnym numerze biuletynu. Później rozpoczęliśmy Walne
Zgromadzenie. Było podsumowanie dokonań oraz świetnie
przygotowana przez Darka Wujciuka w formie kalendarium
historia naszego Stowarzyszenia, którą w gustownej oprawie
otrzymał każdy z obecnych. Była też okazja do wręczenia odznak
naszym członkom, którzy jeszcze ich nie otrzymali, oraz członkom
honorowym. Po obiedzie porządek dnia zdominowały wybory
nowych władz. Nastąpiły niewielkie zmiany w składzie i częściowe
zmiany na stanowiskach.
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
niemieckiego CoV członek władz ACCTS, oraz wiceprezydent
AMCF płk. Torbjőrn Bostrőm ze Szwecji. Wieczorem, z udziałem
żołnierzy z ostródzkiego garnizonu, przy ognisku piekliśmy
kiełbaski. To był czas na swobodne rozmowy, świadectwa składane
żołnierzom i snucie planów. Zresztą planów nie brakowało przy
wszystkich rozmowach.
nowy zarząd i komisja rewizyjna
Zarząd i komisję rewizyjną, w nowym składzie przedstawia
powyższa fotografia. Od prawej stoją: mł.chor.szt.mar. Piotr
Czerwiński – członek komisji rewizyjnej, chor. Jacek Dankiewicz –
sekretarz zarządu, ppłk rez. Jerzy Semrau – członek zarządu,
kpt.rez. Ryszard Grochowski – przewodniczący komisji rewizyjnej,
mjr pil. Darek Wujciuk – przewodniczący zarządu, sierż.szt. Adam
Szopa – członek komisji rewizyjnej, kpt.rez. Jerzy Kurdek –
skarbnik zarządu, mł.chor.szt. Tomasz Buraczek – członek zarządu.
Wiceprzewodniczącym zarządu został wybrany płk dr Igor
Sawicki, nieobecny na fotografii.
przy ognisku
Niedzielne nabożeństwo wspólnie prowadzili: Tadeusz Jelinek i
Piotr Tatar, z tradycyjną już Wieczerzą Pańską „w kręgu”. Potem
obiad, pożegnania i wyjazdy do domu. Goście zagraniczni i nasz
przewodniczący zostali jeszcze na następny dzień i radzili o
przygotowaniach do AMCF European Conference 2002, która
odbędzie się w Warszawie.
przy stole
W środę pogoda dalej dopisywała, więc przed południem
wyjechaliśmy na wycieczkę – na pobliskie pola upamiętniające
Bitwę Grunwaldzką. Zwiedziliśmy też skansen w niedalekim
Olsztynku.
wręczenie odznak członkowskich
Oczywiście należy tu koniecznie dopisać o zajęciach dla naszych
dzieci, które uczestniczyły w nocnym szkoleniu wojskowym i
marszach dookoła jeziora.
Resztę obejrzyjcie na fotografiach.
J.K.
kaplica, zwana „stodołą”
Po obiedzie, przy udziale Piotra Tatara jako tłumacza, głos mieli
goście zagraniczni: mjr.rez. Homfray Vines – dyrektor na
Europejskiego oddziału ACCTS, płk.rez. Reiner Thorun – z
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
zajęcia nocne
Gedeon i Korneliusz
w Świnoujściu
Dnia 16 marca w Świnoujściu odbyło się spotkanie ewangelizacyjne dla marynarzy Komendy Portu Wojennego Świnoujście. Na spotkanie zaproszony został przewodniczący naszego
Stowarzyszenia mjr Darek Wujciuk. Dzięki Panu naszemu
mogłem zorganizować to spotkanie, choć było wiele
niewiadomych. Jednak wszystko się ułożyło we właściwy
sposób. Pan nas prowadził. Współorganizatorami tego
spotkania byli "Korneliusze" ze Świnoujścia: Gabriel Kosętka
wraz z żoną Asią, Tomasz Szajek i Piotr Warwas. Darek
opowiadał marynarzom o swojej pracy, dzielił się też tym, co
Bóg czyni w jego życiu. Przedstawił też pokrótce nasze
Stowarzyszenie i jego członków. Świadectwami podzielili się
również Gabriel Kosętka i Piotr Warwas.
Mogliśmy rozdać wiele traktatów i książek chrześcijańskich
oraz, co najważniejsze, każdy z marynarzy otrzymał Nowy
Testament ofiarowany przez świnoujski obóz Gedeonitów.
Również w tej organizacji działają świnoujscy „Korneliusze”.
Zaśpiewaliśmy hymn naszego Stowarzyszenia "Do zwycięstwa
prowadzi mnie mój Pan", który został ciepło przyjęty przez
zebranych tam marynarzy. Po spotkaniu kilku z nich zostało,
aby porozmawiać z Darkiem i z nami.
Było około 40 marynarzy służby zasadniczej. Ciekawostką
może być fakt, że przybyło tyle osób ile przygotowaliśmy
krzeseł.
Był to błogosławiony czas. Chwała Panu. Modlimy się o kolejne spotkania, prosimy Was kochani również o modlitwy.
Z chrześcijańskim pozdrowieniem
Piotr Czerwiński
w Mrągowie
W dniu 19.05.2001 w JW.5563 Mrągowo odbył się koncert
muzyki chrześcijańskiej. Koncert zamierzaliśmy zorganizować
na wolnym powietrzu, ale Pan zmienił nasze plany i ze względu
na niesprzyjającą pogodę miał miejsce w hali sportowej, w
bardziej kameralnych warunkach.
Na koncert przybyło około 250 żołnierzy młodego rocznika. W
przerwach między blokami muzycznymi wielbiącymi Pana
Jezusa Chrystusa głos zabrali mjr pil. Dariusz Wujciuk i
st.sierż.szt. Adam Szopa. Darek podzielił się swoim
świadectwem i przedstawił działalność ChSW Korneliusz.
Jako gospodarz spotkania w swoim wystąpieniu mówiłem o
błogosławieństwach w życiu człowieka,
opierając się na słowach ostatniego zdania roty przysięgi
wojskowej „Tak mi dopomóż Bóg”.
Na koniec zabrał głos kpt.rez. Jurek Kurdek, który zwięźle
przedstawił wartość Bożego Słowa w codziennym życiu, oraz
Międzynarodowe Stowarzyszenie Gedeonitów – organizację
zajmującą się rozpowszechnianiem Pisma Świętego.
Każdy obecny żołnierz na tym koncercie mógł otrzymać Nowy
Testament, a ze słowami: "Ku chwale Ojczyzny Niebieskiej"
wzięło go około 200.
Przez następne dni tygodnia otrzymywałem telefony od
żołnierzy z pytaniami o ChSW Korneliusz i możliwość
otrzymania Nowego Testamentu.
Bogu dziękuję za to, że był obecny i Jego imię było uwielbione.
Adam Szopa
KONFERENCJA CoV
W dniach 17-24.04.2001, w malowniczo położonym ośrodku
chrześcijańskim w Hülsie (koło Kassel) w Niemczech), odbyła się
coroczna konferencja niemieckiego Stowarzyszenia „Cornelius
Vereinigung”. Jej tematem przewodnim było "Służyć bez
wątpliwości". Na konferencję byli zaproszeni również goście z
zagranicy - z Austrii, Anglii, Ukrainy i Polski.
Wraz z moją rodziną oraz z por. lek. Arkiem Kosińskim, jego żoną i
synkiem mogliśmy spędzić czas w miłej, przyjaznej atmosferze,
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
poznać wielu nowych przyjaciół oraz wziąć udział w
nabożeństwach i wykładach, które się tam odbywały. Mogliśmy też
zapoznać się z działalnością CoV, a na jednym ze spotkań
zaprezentować również nasze Stowarzyszenie i opowiedzieć o
naszej działalności. Był to dla nas też dobry czas odpoczynku.
Zwiedziliśmy
kilka
okolicznych
miasteczek.
Naszym
przewodnikiem i tłumaczem był sympatyczny Eckhard Andress już od początku działalności KORNELIUSZA nasz przyjaciel.
Spotkaliśmy się i zaprzyjaźniliśmy z braćmi z Kijowa - Olegiem
Sujewem i Rusłanem Tkaczukiem. Dużo rozmawialiśmy o sytuacji
żołnierzy - chrześcijan na Ukrainie. Mieliśmy też budujące
społeczności wieczorne z nimi, na których modliliśmy się o błogosławieństwo Boże dla naszej służby. Są to naprawdę gorący
chrześcijanie. Dziękujemy Panu Bogu, że właśnie w taki sposób
mogliśmy odpocząć i poznać nowych braci i siostry w Chrystusie
oraz zobaczyć nowe miejsca, podziwiać piękno Bożego stworzenia,
doświadczyć błogosławieństwa od Pana.
Piotr Czerwiński
Rzeczywistość z przed 2000 lat...
Wiele sytuacji losowych, których doświadczamy w dniu codziennym wielokrotnie rozbudza nasze emocje. Toteż siła
natężenia zaistniałych faktów jest często
źródłem motywacji naszego działania, choć
nie jest to obowiązującą zasadą.
Różnorodność
moich
osobistych
doświadczeń życiowych, stały się w
rezultacie przyczyną konfrontacji „dnia
dzisiejszego” z rzeczywistością z przed
2000 lat.
Kiedy byłem żołnierzem zawodowym
zasilającym szeregi Marynarki Wojennej
RP, na pewnym etapie mojej służby
wojskowej doświadczyłem realności osoby
Jezusa Chrystusa, który w sposób
rzeczywisty zaingerował w życie moje i
mojej rodziny, co też spowodowało wielkie
zmiany zarówno na niwie rodzinnej, jak i
służbowej.
Otóż wiele lat temu, kiedy służyłem na
okrętach desantowych w Świnoujściu,
przeważająca większość okrętów wojennych realizowała wiosną programowe
zadania szkoleniowe na akwenie Morza
Bałtyckiego. Dotyczyło to również okrętu,
na którym osobiście służyłem. Planowany
czas wyjścia w morze był zawsze określany
szczegółowo.
W tym okresie byłem ojcem dwojga dzieci,
z których jedno wymagało specjalistycznej
opieki ze względu na dość rzadką chorobę
wymagającą prowadzenia rygorystycznej
diety w oparciu o produkty, które łagodziły
skutki tej choroby, a których nie
dostarczenie dla organizmu dziecka
spowodowałoby nieodwracalne zmiany
degradujące jego rozwój.
W tym czasie produkt, który podawałem
mojemu dziecku, mogłem otrzymać tylko
dzięki
charytatywnym
darom
przychodzącym z państw zachodnich, a
dostarczano go do organizacji zrzeszających dzieci z tą chorobą. Najbliższy z
ośrodków, który rozprowadzał ów produkt
znajdował się w Poznaniu.
Akurat tak się złożyło, że wiosną 1989 roku
czas realizacji zadań szkolenio-wych
jednostek pływających zbiegł się z terminem wydawania potrzebnych mojemu
dziecku produktów w Poznaniu. W swojej
bezsilności powierzyłem tę kwestię Bogu.
Choć byłem wówczas człowiekiem
religijnym, gdyż wychowanie moje było
głęboko zakorzenione w nauce Kościoła
Rzymskokatolickiego,
miałem
wiele
wątpliwości w skuteczność mojej wiary i
realność Bożą w dniu codziennym.
Od pewnego jednak czasu byłem zagłębiony w treść Pisma Świętego, toteż
moje zaufanie znalazło oparcie w słowach
Jezusa Chrystusa: „Jeśli we mnie trwać
będziecie i słowa moje w was trwać będą,
proście o cokolwiek byście chcieli, stanie
się wam” (J.15.7). Zapragnąłem wówczas,
w sytuacji zdawałoby się bez wyjścia,
zaufać słowom Jezusa Chrystusa. W
modlitwie osobistej powierzyłem Bogu
problem dostarczenia dla mojego dziecka
niezbędnego produktu, a także owe wyjście
w morze.
Choć miałem nadzieję, że może w
przeddzień coś się wydarzy, nic takiego nie
miało miejsca i zaplanowane wyjście
okrętów flotylli zostało zrealizowane.
Byłem wówczas rozgoryczony obojętnością
Boga
wobec
mojego
dziecka
i
bezskutecznością słów Jezusa Chrystusa,
któremu zaufałem. Pomimo to ponowiłem
moje modlitwy będąc w morzu i wołałem
do Jezusa Chrystusa. I choć nic nie
wskazywało na to, że coś się wydarzy,
będąc na wachcie usłyszałem komunikat
dobiegający z kabiny radio o zbliżającym
się sztormie, który miał objąć swym
zasięgiem akwen morski, na którym
ćwiczyły nasze okręty. Po pewnym czasie
można było odczuć już skutki zmieniającej
się pogody, a upływ czasu potęgował siłę
żywiołu. W rezultacie decyzją „starszego
na
redzie”
(głównodowodzącego
ćwiczącymi zespołami) wszystkie okręty
miały powrócić na czas sztormu do portu
macierzystego, czyli do Świnoujścia. Kiedy
w godzinach porannych cumy zostały
rzucone na keję, zwróciłem się do mojego
dowódcy z prośbą o zgodę na wyjazd do
Poznania po odżywki dla mojego dziecka.
Początkowo mój dowódca, ze względu na
stan gotowości w jakim znajdowaliśmy się,
nie chciał nawet o tym słyszeć lecz jednak
ustąpił i mogłem wyjechać. Gdy wróciłem
z
potrzebnymi
mojemu
dziecku
odżywkami, dowiedziałem się, że godzinę
przed moim przyjazdem powiadomiono
moją małżonkę o ponownym wyjściu w
morze, które miało nastąpić w późnych godzinach nocnych. Toteż szybko udałem się
do portu na okręt i wraz z pozostałymi
jednostkami pływającymi ponownie tego
samego dnia wyszliśmy w morze. Istotną
dla mnie rzeczą był niebywały finał tego
całego przedsięwzięcia, a szczególną
uwagę
wzbudził
fakt,
iż
kiedy
wypływaliśmy w morze było ono
całkowicie spokojne, co jest dość nie-
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
zwykłe, aby po sztormie wyklarowało się
ono w tak krótkim czasie.
Całe to wydarzenie mógłby ktoś skomentować, iż był to tylko zwykły zbieg
okoliczności, po prostu przypadek. Jednak
ta sytuacja miała swoje korzenie przed
2000 lat, o czym mogłem się przekonać
czytając Pismo Święte Mt.8.23-27. Wpływ
tego wydarzenia nie był bezowocny na
moje życie. Zaufanie słowom Jezusa
Chrystusa (J.15.7) zostało potwierdzone
Jego ingerencją w moją rzeczywistość.
Spowodowało to przełom w moim
dotychczasowym „dniu codziennym”, gdyż
realność urzeczywistnienia się Bożego
działania w odpowiedzi na konkretną
modlitwę stała się faktem. Uświadomiłem
sobie, że „Jezus Chrystus wczoraj i dziś,
ten sam na wieki.” (Hebr.13.8). Tak samo
jak był realny 2000 lat temu żyje i dziś, a
Jego śmierć na krzyżu była tak samo
skuteczna kiedyś dla grzesznika ,,jak w
dniu dzisiejszym może być dla mnie...”, padłem wówczas na kolana i wyznałem przed
Jezusem Chrystusem moje grzechy, które
były obciążającą mnie winą, za którą On
został przybity do krzyża. Zapragnąłem,
aby stał się moim Przewodnikiem w życiu.
Pamiętam, że po tej modlitwie w sercu
moim zagościł niebywały pokój. Trudno
jest to opisać, ale wówczas nie miałem
żadnych wątpliwości wobec mojego Pana i
Zbawiciela, gdyż radość jaką odczuwałem
z głębi serca przekraczała wszelkie wyobrażenie.
W dniu 30-12-1990r. przyjąłem chrzest
wiary w Zborze Chrześcijan Baptystów w
Świnoujściu i choć upłynęło wiele lat od
tamtego wydarzenia, a moja służba
wojskowa dobiegła końca, jednak moje życie z moim Panem i Zbawicielem trwa od
tamtego momentu i będzie trwało, aż po
wieczność...
mł.chor.szt.rez. Witold Kieryk
OJCOWIE & SYNOWIE
Zainaugurowaliśmy jesienią ubiegłego roku cykl spotkań
pod tą właśnie nazwą.
Zapewne pamiętacie informację o tym w naszym biuletynie.
W roku obecnym chcemy kontynuować te spotkania w różnych miejscach w kraju, głównie w celu umacniania naszych
więzi z dziećmi, za które przecież jesteśmy odpowiedzialni.
Pragniemy, aby służyły one również propagowaniu idei
obronności wśród młodego pokolenia, rozwijaniu miłości do
Boga i naszego kraju.
Poniżej, w kalendarium podajemy terminy i miejsca kolejnych spotkań. Przewidujemy, że koszty uczestnictwa zawierać będą w sobie wyłącznie dojazd i wyżywienie uczestników. Na pokrycie kosztów zakwaterowania otrzymaliśmy
dotację z Ministerstwa Obrony Narodowej.
W spotkaniach mogą brać udział ojcowie – niekoniecznie
członkowie Stowarzyszenia, z synami w wieku 5 – 13 lat.
Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z Jackiem
Dankiewiczem lub Tomkiem Buraczkiem. Adresy i telefony
obydwu znajdziecie na ostatniej stronie biuletynu.
J.K.
_______________________ ● ______________________
KALENDARIUM
Bóg, Honor, Ojczyzna
15-17.06.01
spotkanie „Ojcowie & Synowie” w Żychlinie k/Konina
01-05.07.01
14-15.07.01
wizyta w Polsce wiceprezydenta AMCF
udział dwóch podchorążych: z WSO Poznań oraz AMW Gdynia
w Interaction 2001 w Colorado - USA
spotkanie ewangelizacyjne z żołnierzami w Mrągowie
27-29.07.01
spotkanie „Ojcowie & Synowie” w Pile
04.08.2001
posiedzenie Zarządu ChSW w Pile
17-19.08.01
konferencja MCF w Finlandii
27-29.08.01
konferencja ACCTS w Kaliningradzie
31.08-02.09
spotkanie „Ojcowie & Synowie” w Kołobrzegu
04.09.2001
spotkanie „Pray & Plan” w Warszawie w sprawie konferencji 2002
16-23.09.01
konferencja MCF w Moskwie (dla kobiet)
28-30.09.01
spotkanie „Ojcowie & Synowie” w Ostródzie
07-23.07.01
Każdego dnia pamiętaj
o modlitwie za:
I poł. listopada . posiedzenie Zarządu ChSW
02-07.04.02
28-05-01.06.02
konferencja „Cornelius Vereinigung” w Hulsa – Niemcy
międzynarodowa konferencja AMCF w Warszawie; doroczny
Zjazd ChSW „Korneliusz” i obchody 5-lecia Stowarzyszenia
• twoje świadczenie
• twoich przyjaciół
• twoje stowarzyszenie
• innych chrześcijan w
mundurach
• twoją jednostkę
CIEKAWE ADRESY INTERNETOWE
ChSW Korneliusz (w budowie) – www.Korneliusz.gda.pl
AMCF
- www.amcf-int.org
ACCTS
- www.accts.org
OCU Wielka Brytania
- www.ocu.org.uk
CoV Niemcy
- www.cov.de
Chrześcijański Portal Internetowy
- http://Jezus.pl
Chrześcijańska Społeczność Internetu – www.chsi.org.pl
Ruch Nowego Życia
- www.rnz.org.pl
Serwis ewangelizacyjny
- www.ewangelia.com
Biblioteka chrześcijańska
- www.biblioteka.gf.pl
ChSW „Korneliusz” posiada osobowość prawną i działa na podstawie:
1.
Przepisów ustawy z dnia 7 kwietnia 1989r. (Dz.U. Nr 20/89 poz.104)
2.
Statutu zaakceptowanego przez Ministra Obrony Narodowej pismem Nr 975/98 z dnia 24 lipca 1998r.
3.
Postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 28 maja 1999r.
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
Zarząd Stowarzyszenia:
przewodniczący: mjr pil. Darek Wujciuk
oś. XXX LLP 41/39 78-651 Mirosławiec;
e-mail: [email protected]
tel/fax 0-67 2505617, MON: 525617,
GSM: 0-603 789969, służb.MON:533031
wiceprzewodniczący: płk dr Igor Sawicki
oś. Wł. Łokietka 4/30 61-616 Poznań
e-mail: [email protected]
tel. 0-61 8229278;
służb.: 0-61 8574044, fax: 8574144
służb. MON: 574044, fax: 574144
sekretarz: chor. Jacek Dankiewicz
ul. Wojska Polskiego 75A/42 78-600 Wałcz
e-mail: [email protected]
tel. 0-67 3870746, GSM: 0-604 613036
skarbnik: kpt.rez. Jerzy Kurdek
ul. Sosnowa 37 78-100 Kołobrzeg
e-mail: [email protected]
tel./fax. 0-94 3516761; GSM: 606 221720
członek: ppłk rez. Jerzy Semrau
ul. Rokicka 22 E/3 83-110 Tczew
członek: mł..chor.szt. Tomasz Buraczek
ul. Trzebiatowska 46 B/2 78-100 Kołobrzeg;
tel. 0-94 3542182, MON: 223211
Nasze konto bankowe: ChSW „Korneliusz”
PKO BP O/Wałcz Nr: 10203860-2033-270-1
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com
Zesłanie Ducha Świętego
Minęło siedem tygodni od śmierci i zmartwychwstania Jezusa i nadeszło święto Pięćdziesiątnicy. Gdy wierzący zeszli się tego dnia na
spotkanie, nagle dał się słyszeć z nieba szum przypominający potężny huragan i wypełnił dom, gdzie byli zebrani. Wtedy ukazało się
coś na kształt płomyków czy języków ognia, które osiadły na ich głowach. Wszystkich zgromadzonych wypełnił Duch Święty i zaczęli
mówić nieznanymi sobie językami, a sprawiła to wlana przez Niego moc.
Tego dnia przebywało w Jerozolimie wielu pobożnych żydów, przybyłych na uroczystości religijne z różnych krajów. Gdy usłyszeli
hałas z nieba nad tym domem, zbiegli się, aby zobaczyć, co się dzieje, i stanęli oszołomieni słysząc uczniów mówiących ich własnymi
językami.
- Jakże to możliwe? – zdumiewali się. _przecież wszyscy ci ludzie pochodzą z Galilei, a tymczasem mówią językami krajów, gdzie
myśmy się urodzili. Partowie, Medowie, Elamici, mieszkańcy Mezopotamii, Judei, Kapadocji, Pontu, Azji, Frygii, Pamfilii, Egiptu,
Cyreny – regionu Libii, przybysze z Rzymu – zarówno Żydzi, jak i poganie nawróceni na wiarę żydowską, Kreteńczycy i Arabowie –
my wszyscy słyszymy, jak ci ludzie, w naszych rodzimych językach opowiadają o wielkich cudach Bożych. Stali tak zdumieni i
zakłopotani i pytali siebie nawzajem. – Cóż to może znaczyć? – Po prostu są pijani – drwiąco odpowiadali inni.
Wtedy wystąpił Piotr z jedenastoma apostołami i zawołał do tłumu:
- Słuchajcie wszyscy przybysze i mieszkańcy Jerozolimy. Niektórzy z was twierdzą, że ludzie ci upili się. To nieprawda.... To co dzisiaj
widzicie, już przed wiekami przepowiedział prorok Joel: „W ostatnich dniach – rzekł Bóg – ześlę mego Ducha Świętego na całą
ludzkość... Dla tego wyraźnie oświadczam wszystkim Izraelitom, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, Bóg uczynił i Panem, i
Mesjaszem....
Każdy z was musi odwrócić się od grzechu, nawrócić do Boga i ochrzcić się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów, a
wtedy otrzymacie dar Ducha Świętego.
biuletyn „KORNELIUSZ”
ul. Sosnowa 37
78-100 Kołobrzeg
e-mail: [email protected]
tel/fax. 0-94 3516761
PDF created with pdfFactory trial version www.pdffactory.com

Podobne dokumenty