ORSKI book 5,08,2002

Transkrypt

ORSKI book 5,08,2002
Ryszard Orski
Ryszard Orski
Contents
Kolofon
Colophon
Jerzy Madeyski
Tekst
Text
6
Wykaz skrótów
6
List of Abbreviations
Marek Pabis
Fotografie rzeêb
Photographs of sculptures
8
Sztuka Ryszarda Orskiego
8
The Art of Ryszard Orski
Orski Gallery
Fotografie archiwalne
Archival Photographs
W∏adys∏aw Pluta
Projekt graficzny
Design
Anna Szczucka
Redakcja
Editor
Barbara Mirecki
Przek∏ad (tekst)
Translation (text)
Teresa Ba∏uk-Ulewiczowa
Przek∏ad (podpisy)
Translation (captions)
Bogdana K∏eczkowa
Korekta
Proofreading
Andrzej Skórnicki Skonto
Skanowanie
Scanning
Jan Motak, Wac∏aw Marszalik
DTP
DTP
Zbigniew Su∏kowski Skonto
Litografia
Lithography
W∏odzimierz Skleniarz Drukarnia Skleniarz
Druk i oprawa
Printing and binding
2002 Zakopane
Wydanie pierwsze
First edition
Orski Gallery
© Copyrights
© Copyrights
Orski Gallery
Wydawca
Publisher
adres:
W. Broniewskiego 4
34-500 Zakopane
tel.: ++48 (18) 20 17 171
www.orskigallery.com
address:
W. Broniewskiego 4
34-500 Zakopane
phone: ++48 (18) 20 17 171
www.orskigallery.com
Spis treÊci
24
Kalendarium
24
Chronology
34
36
38
40
42
44
46
48
50
52
54
56
58
60
62
64
66
68
70
72
74
76
78
80
82
84
86
88
90
92
94
96
98
100
102
104
106
Rzeêby
Poczàtek ˚ycia
Kobieta
Mi∏oÊç
Niewdzi´cznoÊç
Kuszenie
Trójkàt
Oboj´tnoÊç
Zdrada
Roz∏àka
Fortuna
Macierzyƒstwo
Zderzenie
Ma∏˝eƒstwo I
Po˝àdanie
Pomieszanie Zmys∏ów
Âw. Stanis∏aw Szczepanowski
Wszystko w R´kach Boga
Ma∏˝eƒstwo II
Chrystus Zmartwychwsta∏y-Zwyci´zca
Pycha
Nadzieja
ZawiÊç
Lira Âpiewajàca
Poczàtek ˚ycia II
WiernoÊç
Apokalipsa
Serce Jezusa
Osamotnienie
Zdziwienie
RadoÊç
Chrystus Ukrzy˝owany
Chrystus Zmartwychwsta∏y-Zwyci´zca II
Stwarzanie Âwiata I
Stwarzanie Âwiata II
Stwarzanie Âwiata III
Geniusz
34
36
38
40
42
44
46
48
50
52
54
56
58
60
62
64
66
68
70
72
74
76
78
80
82
84
86
88
90
92
94
96
98
100
102
104
106
Sculptures
Beginning of Life
Woman
Love
Ingratitude
Temptation
Triangle
Indifference
Betrayal
Separation
Fortune
Maternity
Collision
Marriage I
Desire
Confounding of the Senses
St. Stanislaus Szczepanowski
All in the Hands of God
Marriage II
The Risen Christ Victorious
Conceit
Hope
Hatred
The Singing Lira
Beginning of Life II
Fidelity
Apocalypse
Heart of Jesus
Isolation
Astonishment
Joy
Christ Crucified
The Risen Christ Victorious II
Creation of the World I
Creation of the World II
Creation of the World III
Genius
110
Wystawy indywidualne
110
Solo exhibitions
112
Wystawy zbiorowe
112
Group Exhibitions
114
Bibliografia
114
Bibliography
118
Galeria
118
Gallery
Wykaz skrótów / List of Abbreviations
AICA
Mi´dzynarodowe Stowarzyszenie Krytyków Sztuki
BWA
Biuro Wystaw Artystycznych
CEPELIA
Centrala Przemys∏u Ludowego i Artystycznego
SPATiF
Stowarzyszenie Polskich Artystów Teatru i Filmu
TPSP
Towarzystwo Przyjació∏ Sztuk Pi´knych
ZPAP
Zwiàzek Polskich Artystów Plastyków
6
Ryszard Orski
Jerzy Madeyski
Sztuka Ryszarda Orskiego
The Art of Ryszard Orski
Rzeêby Ryszarda Orskiego budzà zachwyt
lub oburzenie, goràce aplauzy i niemal równe im
sprzeciwy. Prowokujà dyskusje, zmuszajà do refleksji, wywo∏ujà wi´c w∏aÊciwe dla sztuki reakcje.
Wszystkie, z wyjàtkiem ch∏odnej oboj´tnoÊci.
To dobrze. Jedynà miarà sztuki jest przecie˝
jej oddzia∏ywanie, boç przecie prawdà jest, ˝e
sztuce wolno czyniç wiele dla osiàgni´cia swych
celów, a byç mo˝e wolno jej nawet wszystko.
Wszystko, oprócz jednego – nie wolno jej nudziç,
gdy˝ nuda jest Êmiercià sztuki i zaprzeczeniem jej
istoty.
Czym bowiem jest sztuka w swej najg∏´bszej
istocie? Jest j´zykiem przekazu, lecz równie˝
kwintesencjà myÊli i emocji, jest krystalizacjà
ludzkich dà˝eƒ i marzeƒ, terenem poszukiwania
prawd, lecz równie˝ drogi do doskona∏oÊci.
Jest wi´c sztuka widzialnym kszta∏tem filozofii i takà jej funkcj´ dostrzegli staro˝ytni w cudownym w swej filozoficznej precyzji terminie
kalokagathia, zawierajàcym pi´kno prawdy i prawd´ pi´kna zarazem.
Gdy˝ prawdziwie pi´kna jest myÊl ludzka i to
ona w∏aÊnie szuka dla siebie kszta∏tu. W przeciwnym wypadku sztuka, lub to co jà powierzchownie przypomina, schodzi do poziomu igraszki dla
oczu mi∏ej, lecz pozbawionej si∏y przekonywania,
zabawy, o której si´ zapomina w chwili odwrócenia szybko nasyconego spojrzenia.
Rzeêby Orskiego fascynujà i zmuszajà do powrotu do ponownego z nimi kontaktu, do powtórnej analizy i ods∏aniania ich kolejnych warstw
przekazu.
Dzie∏a te uderzajà swà Êwie˝oÊcià i odwagà.
I wi´cej nawet – swà zupe∏nà, nigdzie jeszcze nie
widzianà, z niczym nie porównywalnà odr´bnoÊcià i odmiennoÊcià tak wielkà, ˝e w recenzjach
i krytykach sztuki artysty, pojawiajàcych si´ od
Moskwy po USA i od Skandynawii po Sycyli´,
pada niezmiennie s∏owo „fenomen”, „fenomen
Orskiego”, ustawiane w zawsze pozytywnych
kontekstach.
Lecz przecie˝ „fenomen” jest jednorazowy
i pozbawiony tradycji. Fenomen pojawia si´ znikàd, jak kometa na niebosk∏onie i znika bez Êladu
w kosmicznej pustce.
Zaliczanie Orskiego do artystycznych fenomenów pociàga zapewne atrakcyjnoÊcià ∏atwego
zrozumienia jego sztuki i osobowoÊci, gdy˝ s∏owo „fenomen” za∏atwia wszystko na wzór aksjomatu, który si´ przyjmuje lub odrzuca.
The sculpture of Ryszard Orski arouses strong
emotions–admiration or indignation, fervent
applause or equally strong opposition. It provokes
discussion and forces reflection, thus instigating
reactions, as art should-any and all reactions, rather
than cool indifference.
This is good. The only measure of art is the
reaction it provokes since it is true that art is at liberty
to do much in order to achieve its aims, perhaps it
even has the freedom to do anything at all.
Anything with one exception–to be boring, as
boredom is the death of art and denial of its
essence.
What then is the deepest essence of art? It is
a language of transmittal, of communication, but
also the quintessence of emotions’ thoughts,
a crystallization of human striving and aspiration,
and a field for the search for truth and for the way
to perfection.
Thus art is a visible form of philosophy and
was recognized as such by the ancients in the
Greek concept of Kalokagathia, with its marvelous
philosophic precision encompassing the beauty of
truth and the truth of beauty at the same time.
Human thought is truly beautiful and it strives to
find form for itself. Otherwise art, or that which
ostensibly resembles it, is reduced to the level of
a pleasant visual diversion, lacking the force of
conviction, an amusement that is forgotten in the
moment of averting a quickly sated glance.
Orski’s sculptures fascinate and coerce a
repeated contact with them, a repeated analysis and
revelation of their subsequent layers of meaning.
These works impress with their freshness and
courage. And even more, with their heretofore
never seen individuality and distinctiveness–so
great that reviews and critiques of the artist’s work
appearing from Moscow to the USA, from
Scandinavia to Sicily consistently apply the description
“phenomenon”–“Orski’s phenomenon”–in always
positive contexts.
Yet a “phenomenon” is unique and devoid of
tradition. A phenomenon appears from nowhere,
like a comet in the firmament, and vanishes without a trace in the cosmic vastness.
Attributing Orski to artistic phenomena certainly
appeals with the attraction of an easy understanding
of his work and personality, as the word
“phenomenon” settles everything on an axiomatic
model, which you either accept or reject.
Of course, the work of an artist is an apparition
Dziadek i Babka Orskiego ze strony matki
Wojciech i Maria Lipiƒscy.
8
Orski’s maternal grandparents,
Wojciech Lipiƒski and his wife Maria.
9
Owszem sztuka tego artysty jest zjawiskiem
na firmamencie naszej, stadnymi upodobaniami
rzàdzàcej si´ sztuki, przez którà z regularnoÊcià
pór roku przebiegajà fale wcià˝ nowych mód
i teorii artystycznych, które odchodzà w zapomnienie zanim jeszcze ktoÊ zdo∏a rozwinàç i doprowadziç do perfekcji ich ideowe i formalne za∏o˝enia. Lecz nawet w nich (acz wiele z nieprzebranej liczby „izmów” i „nowych” ostatnich dziesi´cioleci powsta∏o wy∏àcznie z ch´ci zadziwienia
swà absolutnà nowoÊcià, boç przecie nowoÊç
sprzedaje si´ najlepiej) – uwa˝ny badacz odnajdzie jakiÊ pierwiastek dawnego.
Mia∏ bowiem stokrotnà racj´ cz∏owiek, którego doprawdy trudno posàdziç o tradycjonalizm,
Karol Szymanowski, skàdinàd mieszkaniec Zakopanego i góral z wyboru, piszàc w liÊcie do Jachimeckiego: „Kiedy ludzie zrozumiejà wreszcie, ˝e
ka˝dy artysta jest arystokratà, który musi
mieç tych˝e dwanaÊcie pokoleƒ z∏o˝onych z Bachów i Beethovenów… jeÊli jest muzykiem…
Sofoklesów i Shakespearów – jeÊli jest pisarzem
i dramaturgiem, a jeÊli… tego nie wie, lub wyprze
si´ swych przodków, to pomimo najwi´kszego
nawet talentu pozostanie co najwy˝ej g∏upim parto∏à…”
Ryszard Orski jest góralem z dziada pradziada. A to znaczy wiele. Byç góralem – oznacza nieustanny kontakt z dzikà, nieug∏askanà jeszcze,
gdy˝ niemo˝liwà do podporzàdkowania sobie
przyrodà, a to dla odmiany jest równoznaczne
z instynktownà wr´cz potrzebà bardzo specyficznego rodzaju pi´kna, gdy˝ wszechobecnoÊç pi´kna rodzi podobne sobie pi´kno.
Nie jest wi´c rzeczà przypadku, ˝e wszystkie,
dos∏ownie wszystkie obiekty góralskie sà
zdobione, ˝e góral, widzàc przed sobà lub bioràc
do r´ki kawa∏ek drewna wyci´ty – oboj´tne w ∏y˝k´ czy oparcie sanek, musi natychmiast wyjàç nó˝
i pokryç go ornamentem.
Tam, na Skalnym Podhalu, powstaje sztuka
pr´˝na i pe∏na kontrastów, w jakie obfituje pejza˝,
Êmia∏a, nie obawiajàca si´ barwy w jej najostrzejszych zestawieniach, lecz l´kajàca si´ pustki, do
której nie przywyk∏o oko górala. Jej bodaj czy nie
najwa˝niejszà cechà jest horror vacui. I najwy˝sza
kultura drewna. Tego, równie przyrodzonego
Podhalu tworzywa, jak by∏ nim marmur dla ludów
Morza Âródziemnego.
Jednak sprowadzenie sztuki do zdobnictwa
by∏oby uproszczeniem lub nawet zwulgaryzowaniem zagadnienia. Sztuka góralska, ta prawdziwa,
robiona dla siebie, jest na∏adowana ró˝norakimi
treÊciami. Mówi odwiecznymi symbolami s∏oƒca
on the firmament of our popular preferences for
mainstream art, which are subjected to a steady
seasonal stream of continually new artistic styles
and theories. They disappear even before anyone is
able to develop and bring to perfection their ideological
and formal precepts. Though even in these–albeit
many in the inexhaustible count of “isms” and the
“new” of the last decade which arose solely from
the desire to astound only with newness, since
after all novelty sells best–a careful observer will
find some element of the past.
The composer, Karol Szymanowski, a
transplanted resident of Zakopane and selfproclaimed highlander, whom it is difficult to
charge with traditionalism, in a letter to Zdzis∏aw
Jachimecki, was overwhelmingly correct in stating:
“When will people finally comprehend that every
artist is an aristocrat who needs to have the backdrop of the past twelve generations comprised of
Bachs and Beethovens...if he is a musician,
Sophocleses and Shakespeares…if a writer and
dramatist, and if the artist does not realize this, or
rejects his precursors, despite even the greatest talent,
he remains at most a foolish bungler.”
Ryszard Orski descends from generations of
mountain people–highlanders. This holds much
meaning. To be a highlander implies constant contact
with wild Nature, a nature impossible to subjugate,
thus still untempered. This in turn is equivalent to
a simply instinctive need for a very specific type of
beauty, since omnipresence of beauty gives rise to
similar beauty.
It is not a matter of chance that all, literally all
objects made by the highlanders are decorated.
When a highlander sees before him or takes into
his hand a piece of worked wood–regardless
whether it is a spoon or the footboard of a sled, he
is compelled immediately to take out his knife and
cover the object with ornament.
There, in the Skalne Podhale region (home of
the highlanders) a vigorous art arises, full of the
contrasts abundant in the surrounding landscape,
a bold art, unhesitating in its use of color in the
strongest combinations, yet an art fearing the void,
to which the eye of the highlander is not accustomed.
Indeed, the most significant attribute of this art is a
horror vacui, together with a high culture of wood,
as natural a material of the Podhale as marble is for
people of the Mediterranean.
Nonetheless, reducing this art to decoration
would be simplification, a vulgarization of the
issue. Highlander art, the genuine article, intended
for one’s own use, is loaded with many themes. It
refers to ancient symbols of the sun and life upon
Orski z rodzicami i siostrami Anità i Józià,
rok 1942.
10
Orski with his parents and sisters Anita and Józia,
1942.
11
i ˝ycia, na które na∏o˝y∏o si´ ca∏e bogactwo symboliki chrzeÊcijaƒskiej i narodowej nawet. I to
przed wieloma ju˝ wiekami, co poÊwiadczajà k∏adzione bezpoÊrednio na desk´ gotyckie polichromie koÊcio∏ów, wÊród których abstrakcyjny znak
∏àczy si´ w logicznà ca∏oÊç z wyobra˝eniem
sacrum i naszym, heraldycznym or∏em.
ZaÊ dziadowie i pradziadowie Ryszarda Orskiego byli organistami, co nie wydaje si´ byç
pozbawione zwiàzku z jego pojmowaniem funkcji
i – zw∏aszcza – dostojeƒstwa sztuki. Ojciec Ryszarda Orskiego by∏ natomiast snycerzem. I to
on w∏aÊnie uczy∏ syna zawodu.
Orski wychowa∏ si´ wÊród drewna, przemieniajàcego si´ na jego oczach w pi´kno, w pi´kny
przedmiot. Byç mo˝e jednak owo, niewàtpliwie
korzystne, oswojenie si´, a w∏aÊciwie z˝ycie
z materia∏em i jego obróbkà, doprowadzi∏o drogà
swoistego paradoksu do sytuacji kraƒcowej.
Otó˝ m∏ody Orski widzia∏ w snycerce wy∏àcznie
rzemios∏o, czyli cel sam w sobie. Nie dostrzega∏,
˝e owo rzemios∏o i jego mistrzowskie opanowanie otwiera dopiero drog´ do sztuki, ˝e jego tajniki tworzà wokabularz, z którego mo˝na z∏o˝yç
sensowne i znaczàce zdanie, ˝e sztuka mo˝e jak
s∏owa, opowiadaç, przekazywaç treÊci, przekonywaç, broniç swych racji.
Idàc w wieku czternastu lat do Szko∏y Kenara,
by∏ wi´c przekonany, ˝e idzie doskonaliç warsztat. I tyle.
A s∏awna by∏a to wówczas szko∏a. Inna ni˝
dziÊ, gdy˝ przyt∏oczona wielkà osobowoÊcià swego dyrektora, Antoniego Kenara, od którego ju˝
wtedy wzi´∏a swe nieoficjalne imi´. IndywidualnoÊci niemal miary Dunikowskiego.
Kenarowi zarzucano wtedy, przed pó∏ wiekiem, niejedno. Równie˝ zaniechanie nauki rzemios∏a w szkole b´dàcej wszak z nazwy Szko∏à
Przemys∏u Drzewnego, wi´c szko∏à zawodowà.
Mo˝e w owych g∏osach brzmia∏ pewien ton prawdy. Mo˝e. Pewne jest, ˝e ze s∏awnej szko∏y Kenara
wysz∏o wielu wybitnych twórców i pewne jest, ˝e
to w∏aÊnie Kenar i jego uczniowie reprezentowali
nasz kraj na weneckim biennale. Tym samym, na
którym po latach mia∏ wystawiaç Ryszard Orski.
Lecz w szkole Kenara przysz∏y artysta zetknà∏
si´ ze znacznie od siebie starszymi i g∏´biej –
przynajmniej we w∏asnym poj´ciu – w zagadnienia sztuki wprowadzonymi kolegami. Dyskutowali oni nad jak˝e wówczas modnym Picassem,
nad wielkà, niezrozumia∏à jeszcze dla Orskiego,
sztukà.
Tym bardziej niezrozumia∏à, ˝e mo˝na sobie
wyobraziç galimatias poj´ciowy panujàcy w bar-
which layers of the richness of Christian as well as
national symbolism have been applied. This is
evident over centuries, already encountered in the
polychrome works in Gothic churches wherein the
abstract symbolism is unified into a logical whole
with images of the sacred and Poland’s heraldic
eagle.
The forebears of Ryszard Orski were musicians,
organists, which does not appear at odds with his
understanding of the function and in particular the
dignity of art. Ryszard Orski’s father was a wood
carver and it is he who taught his son the craft.
Orski was brought up amidst wood, which was
transformed into beauty before his eyes, into
a beautiful object. It may be however, that the no
doubt advantageous familiarity with the material,
familiarity with it and its treatment, is what
brought him via an inherent paradox to an extreme
situation. In wood carving young Orski recognized
only a craft, an end in itself. He did not realize that
this very craft and his masterful command of it
opened the way toward art, that its secrets create
a vocabulary, which in turn can formulate a rational
and meaningful statement; that art, like words, can
relate and transmit ideas, that it can convince and
that it can justify its existence.
Thus, at age fourteen upon entering the artist
Antoni Kenar’s school, Orski was convinced he is
going to hone his skills and no more. At that time
this was a renowned school, but different than
today. Then it was overwhelmed by the forceful
personality of its principal, Antoni Kenar, and was
already unofficially named after him. He was a
personality approximating the stature of Xawery
Dunikowski, a master sculptor of the previous
generation.
At the time, half a century ago, Kenar was
accused of many things, among them of abandoning
the instruction of handicrafts even though the
school was named the Trade School for
Woodworking, and thus was a vocational school.
Perhaps there was grain of truth in those objections.
Perhaps. What is true is that many excellent artists
emerged from Kenar’s school and it also is true
that it was Kenar himself and his students who
represented Poland in the Venice Biennale, the same
venue where Orski was to exhibit years later.
It was at Kenar’s school that rising artists
encountered other considerably older artists, as
well as colleagues more deeply engaged than they
in the discourse of art. They discussed the then
fashionable Pablo Picasso and the great art still
incomprehensible to Orski. It was all the more
incomprehensible as one can imagine the ideolo-
W biegu narciarskim na dystansie 15 km,
w czasie Akademickich Mistrzostw Polski
w Zakopanem w roku 1955.
12
On the 15-km skiing run during
the 1955 Students’ Championships of Poland,
Zakopane.
13
dzo przecie˝ jeszcze niewyrobionych umys∏ach,
skoro nawet ówczesne pokolenie profesjonalnych
artystów i krytyków mia∏o z pojmowaniem nowoczesnoÊci niejakie k∏opoty.
DoÊç, ˝e Orski uzna∏, i˝ nie rozumie sztuki,
a nie rozumiejàc jej – nie powinien iÊç dalej, na
Akademi´ Sztuk Pi´knych, bo nie podo∏a, bo to
nie dla niego.
Tak te˝ dochodzimy do trzeciego, po pochodzeniu i tradycjach rodzinnych, rysu charakterystycznego i powagi, z jakà podchodzi do sztuki.
Lub szerzej – do odpowiedzialnoÊci i powagi,
z jakà podchodzi do wszystkiego, co czyni.
A sztuka lubi takie podejÊcie i potrafi si´ za
nie odwdzi´czyç. Niejako „po drodze” do sztuki
pisanej z du˝ej litery Orski nauczy∏ si´ inkrustowania drewna cienkà, mosi´˝nà blachà, od Hucu∏a, niejakiego Leszczanieckiego, który przeniós∏
pod Tatry technologi´ i estetyk´ typowà dla Czarnohory i pozna∏ – jak˝e wa˝ne w jego póêniejszej
twórczoÊci, dzia∏anie linii, a raczej lÊniàcej kreski,
w jakà w ryzowanej, czyli cz´sto ˝∏obkowanej powierzchni drewna zmienia si´ wàska kraw´dê mosi´˝nej wstà˝ki.
Wtedy, a by∏y ju˝ lata 60., pracowa∏ dla
CEPELII, wtedy te˝ po raz pierwszy zadziwi∏ go
odbiór jego sztuki: otó˝ w tej˝e CEPELII ekspert
zarzuci∏ mu stosowanie wzorów chiƒskich, podczas, gdy by∏y one góralskie. I owo poszukiwanie
przez ró˝nych, niezbyt fortunnych lub ma∏o
wra˝liwych krytyków, inspiracji Orskiego w sztuce dalekich kontynentów, mia∏o co pewien czas
powracaç jak bumerang.
Byç mo˝e nie bez pewnej przyczyny, gdy˝
Orski krok po kroku odchodzi∏ od ikonograficznych i zdobniczych wzorców góralszczyzny. Lecz
zawsze zachowa∏ jej ducha, o którym by∏a ju˝
mowa, a to wa˝niejsze. Bo czy˝ nie mia∏ racji
Mistrz Xawery Dunikowski, mówiàc „w rzeêbie
istniejà wartoÊci niezmienne, a mianowicie pion,
poziom i cià˝enie, oraz elementy zmienne. WielkoÊç artysty mierzy si´ liczbà odst´pstw i innowacji, dokonanych w regionach elementów
zmiennych”.
Potem nastàpi∏ wyjazd do Stanów Zjednoczonych i kilkadziesiàt lat sp´dzonych na amerykaƒskiej ziemi. Lat trudnych i pracowitych, lecz
przede wszystkim lat dojrzewania. ZaÊ dojrzewanie jest równoznaczne z dostrzeganiem coraz to
nowych i dalszych horyzontów, oraz – co równie
istotne – z ustaleniem si´ artystycznej hierarchii
wartoÊci. W klimacie Stanów Orski odnajduje cechy w∏asnej osobowoÊci – optymizm, si∏´ i wiar´
w przysz∏oÊç.
gical muddle reigning in the still very inexperienced
minds, since even the contemporary generation of
professional artists and critics had certain difficulties
in comprehending the modern. It suffices that
Orski recognised that he did not understand art
and not understanding it knew that he should not
attend the Academy of Fine Arts since he would
not manage, realizing that it was not for him.
Thus we arrive at the third critical attribute,
besides ancestry and family tradition, a characteristic
and serious attribute with which Orski approaches
art. Better stated, we arrive at the responsibility and
seriousness with which he approaches everything he
undertakes. Art appreciates such an approach and
is able to reciprocate.
Along the road to art with a capital “A” Orski
learned how to inlay wood with thin, brass strips
from a certain Kazimierz Leszczaniecki–a Hucul
who carried to the Tatra region the technology and
an aesthetic typical of the Czarnahora area in the
Carpathian mountain range. He recognized
something so very important in his later work–the
effect of line, or rather of the glistening stroke
which the narrow edge of the brass ribbon
transforms itself into in the engraved or often
carved surface of the wood.
At that time, in the early 1960s, he worked for
the Polish folk art co-operative CEPELIA and was
astonished at the reception for his work by the
public. An expert accused him of applying Chinese
patterns whereas they were Highlander motifs.
This search for Orski’s inspiration in the art of
distant continents by various unfortunate or
insensitive critics was to recur periodically like
a boomerang. It may be that this had some cause,
since step by step, Orski was moving away from
the iconography and decorative models of
Highlander art. Most importantly, however, he
retained its spirit, and this was already being
noted. As was correctly observed by the Master
Xawery Dunikowksi, “there are attributes which
are constant in sculpture, namely the perpendicular,
the plane, and gravity, as well as the variable
elements. The greatness of an artist is measured by
the amount of divergence and innovation achieved
in the area of the variable elements.”
A long sojourn in the United States followed for
Orski. These were difficult and productive years,
above all years of developing maturity. Maturing is
equivalent to recognizing ever new and distant
horizons and equally significantly, to the establishment
of a hierarchy of artistic values. In the climate of
America, Orski discovered characteristics of his
personality; optimism, strength, and faith in the future.
W czasie konkursu skoków w Akademickich
Mistrzostwach Polski w Zakopanem, rok 1955.
14
During the ski-jump event at the 1955 Students’
Championships of Poland, Zakopane.
15
Najpierw Orski, bieg∏y snycerz, pracuje
w atelier Emila Greco, wykonujàc obiekty sakralne. Greco, jak wspomina artysta, ˝àda∏ od swoich
pracowników „nowoczesnoÊci”, niezbyt rozumiejàc semantyk´ tego s∏owa lub te˝ podk∏adajàc pod
nie oryginalnoÊç wykonania. Z drugiej strony
Orski styka si´ z popularnà, ludystycznà, b∏ahà
i krzykliwà pop-kulturà i pos∏usznà jej nakazom
sztukà owych dni.
I – drogà kolejnego paradoksu – zetkni´cie si´
z instynktownie odrzucanym, warholowskim
business-artem, otwar∏o mu oczy na sztuk´
Europy. Zaczyna rozumieç nie tylko Picassa,
lecz równie˝ innych wielkich twórców, nawet tak
trudnych i pe∏nych podtekstów, jak Paul Klee.
W∏aÊnie rozumieç, gdy˝ dla Orskiego aprobata
sztuki równa si´ jej zrozumieniu, odkryciu znaczeƒ.
Wówczas – drogà kolejnego, choç pozornego
tylko paradoksu – rzuca atelier Greco i zostaje
wysoko kwalifikowanym cieÊlà, by zarobiç na luksus rzeêbienia w∏asnych ju˝ dzie∏. Rzuca wi´c prac´ w wytwórni obiektów artystycznych, by staç
si´ artystà. Lecz to kosztuje. Cena materia∏u na
jednà rzeêb´ wynosi∏a oko∏o 600 dolarów, co by∏o
dla Orskiego kwotà ogromnà i mo˝liwà do zdobycia za cen´ powa˝nych wyrzeczeƒ.
Tak te˝ ujawniajà si´ kolejne cechy osobowoÊci artysty – podniesienie sztuki do rangi najwy˝szego sacrum jego ˝ycia i tym samym jego cel.
Oraz skrystalizowana ju˝ wówczas, na amerykaƒskiej ziemi, funkcja, jakà sztuce nada∏. Niezwykle
powa˝nà funkcj´, nale˝y dodaç: funkcj´ formu∏owania prawd i wskazaƒ, funkcj´ sumienia i moralnoÊci, teren, na którym dokonuje si´ rozliczenie
ze swym ˝yciem, sensem istnienia, normami
etycznymi, ze swymi myÊlami, idea∏ami i p∏ynàcymi stàd wnioskami.
Orski dokonuje rozrachunku dla siebie. Lecz
równie˝ dla przestrogi i nauki innych, skutkiem
czego jego sztuka staje si´ wyraênie naznaczona
przes∏aniem, a mo˝e nawet pos∏annictwem. A to
zobowiàzuje.
Zaczyna od formu∏owania prawd elementarnych, a te sà zawarte w symbolice religijnej,
w której mia∏ ju˝ przecie˝ powa˝ne osiàgni´cia.
Wszak za pe∏nà symboliki „Drog´ krzy˝owà”
z 1962 r., wykonanà technikà inkrustacji metalem
w drewnie, polichromowanà i wypalonà, otrzyma∏
pierwszà nagrod´ na wystawie (przez dziesi´ç lat
by∏a te˝ wystawiona w zbiorach reklamowych
Greco dla przyciàgni´cia klientów).
W dziesi´ç lat póêniej jego „Ukrzy˝owanie”
zdoby∏o pierwszà nagrod´ na 39. Dorocznej Wy-
At first Orski was a wood carver and worked in
the studio of Emil Greco producing religious
objects. The artist recollects that Greco demanded
“modernity” from his workers, not quite
comprehending the meaning of this word or simply
attaching originality of execution to it. At the same
time Orski encountered the popular, playful, trivial,
and gaudy pop culture and the art of the day that
was subservient to it. And by the means of yet
another paradox he encountered and instinctively
rejected Warholian commercial-based art and
opened his eyes to the art of Europe. He began to
understand not only Picasso, but other great artists
as well, even those as complex and full of subtext
as Paul Klee–to truly understand, since for Orski
approbation in art is equivalent to understanding it,
uncovering meanings as well as the artist himself in
the visible form of the work.
By way of an ensuing paradox, Orski abandoned
Greco’s atelier and became a highly qualified
carpenter in order to finance the luxury of sculpting
his own work. He gave up employment in the
manufacture of artifacts in order to become an artist.
But this was expensive. The cost of the material for
one sculpture was $600, a high sum for Orski,
attainable only at the price of major deprivations.
Thus further attributes of the artist’s personality
come to light–the elevation of art to the highest
level of meaning in his life and as his life’s
objective, and the crystallization, already then, on
American soil, of the purpose he had assigned to
art. It bears adding that this was an unusually grave
aspiration: the formulation of truth and precepts,
of conscience and morality–an area in which one
justifies one’s life, one’s reason for existence,
one’s ethical standards, thoughts, ideals and the
ensuing conclusions.
Orski accomplished a self-reckoning. It was
also a warning and a lesson for others. As a result
his art clearly became imbued with a premise,
perhaps even with a mission. This was binding.
It began with the formulation of elemental
truths, those that are contained in the religious
symbolism with which had already reached major
achievements. These works were filled with
symbolism. “Way of the Cross”, 1962, utilised the
techniques of encrusting metal in wood, polychrome,
and singed wood; it received first prize at an
exhibition and for 10 years served as a promotional
piece to attract clients for Greco. Ten years later,
in 1972 Orski’s “Crucifixion” received first prize at
the Annual Exhibition of the Polish Arts Club in
Chicago.
Religious themes continue to weave together
Z ˝onà Jolantà.
16
With his wife Jolanta.
17
stawie Polskiego Klubu Artystów w Chicago.
Nurt rzeêby religijnej przeplata si´ po dziÊ
dzieƒ w twórczoÊci artysty z nurtem Êwieckim,
gdy˝ oba nurty na siebie oddzia∏ujà, jednak w artyzmie, sposobie operowania formà, symbolem
i metaforà sà zgodne w unikaniu niegodnych
sztuki wulgaryzmów, wi´c pe∏ne poszanowania
i szacunku dla tematu, twórcy i odbiorcy.
Za swà pierwszà dojrza∏à prac´ Orski uzna∏
„Poczàtek ˚ycia”. Pokaza∏ jà na Salonie Artystycznym w Chicago i zdoby∏ III nagrod´, lecz
wa˝niejsze od niej by∏o pierwsze, wyraêne i co
najwa˝niejsze – zrozumia∏e dla odbiorców uj´cie
swych myÊli w adekwatnej dla nich formie. RzeczywiÊcie, „Poczàtek ˚ycia” przemawia przejrzystà kompozycjà o wyraênym, linearnym modelunku i takà˝, organicznà lub nawet biologicznie
oczywistà metaforà i mi´kkich, i ciep∏ych kszta∏tów, których wymow´ podkreÊla biel i ˝ó∏cieƒ
w centrum, boç przecie ˝ycie powstaje w jaju,
zamkni´tym otoczkà ˝ywej, ró˝owej tkanki,
uj´tej warstwà cielistej skóry, sàsiadujàcej bez
przejÊç i niuansów barwnych z cieniem, wi´c
wrogim otoczeniem zewn´trznego Êwiata.
Wtedy te˝ bowiem, w pierwszych ju˝ latach
swej prawdziwej twórczoÊci, artysta wykszta∏ci∏
jak˝e sobie w∏aÊciwy typ dzie∏a sztuki, w której
rzeêbiarskie metody wypowiedzi stanowià jednoÊç z malarskim sposobem przekazu.
Ryszard Orski pracuje nad ka˝dà rzeêbà d∏ugo, bywa, ˝e kilkanaÊcie miesi´cy nawet. Tnie
drewno, nast´pnie je polichromuje, nie pomagajàc
sobie ˝adnym z tak licznych dziÊ narz´dzi mechanicznych.
Czemu, czy˝by ze zmys∏owego upodobania
i satysfakcji ci´cia kloca lekkimi uderzeniami d∏uta tylko?
Przyczyna wydaje si´ g∏´bsza. Rzeêba Orkiego jest – jak to ju˝ zosta∏o powiedziane – terenem
formu∏owania prawd, a prawda rodzi si´ i wynika
z trafnych przemyÊleƒ. ZaÊ myÊl nie znosi poÊpiechu. Mo˝na wi´c przyjàç, ˝e rzeêby Orskiego, lub
ÊciÊlej – praca nad nimi jest formà myÊlenia,
a przynajmniej miejscem i czasem porzàdkowania
myÊli. I precyzowania ich w materiale, w∏aÊnie
w cyzelowaniu drobnymi, jak dopowiedzenia
i uzupe∏niajàce refleksje, uderzeniami rylca.
Gdy˝ tylko zasadnicza treÊç rzeêby i wyra˝ajàce jà symbole, czyli filozoficzna tkanka dzie∏a,
sà przez artyst´ ustalone apriorycznie, zgodnie
z teorià Kanta i Schopenhauera. Reszta, to
w∏aÊnie to, co p∏ynie z talentu i artystycznej
wra˝liwoÊci.
with the secular through the artist’s oeuvre to this
day, and both currents interact with each other in
the artistry, the manner of manipulating form,
in symbolism and metaphor; they are alike in
avoiding the vulgarity unworthy of art; both
themes are filled with respect and esteem for the
subject, creator, and viewer.
Orski recognises “Poczàtek ˚ycia” (Beginning
of Life) as his first mature work. It was exhibited
at a group exhibition in Chicago and received third
prize. More important than the receipt of the
distinction was that this represented the first
expression of his thoughts in adequate form and
was perceived by viewers as such. Indeed “Beginning
of Life” speaks through its clear composition with
a distinct linear modulation and with an organic or
even a biologically explicit metaphor, with soft and
warm forms whose expressiveness are emphasised
by white and yellow at the centre–life after all
commences in the ovum–enclosed by a band of
a lively rose-colored tissue, embraced by a layer of
fleshy skin, which exists without a transition nor
tone nuances with shadow–the hostile surroundings
of the outside world.
Already then, in the early years of his true
artistic output, the artist developed a particular
type of art in which sculptural methods of
expression are one with a painterly manner of
communication.
Ryszard Orski takes a long time to work on
each sculpture, at times as long as a year or more.
He cuts the wood and then polychromes it without
utilizing any of the easily available mechanized
tools. Is this a deliberate choice for the satisfaction
of cutting a block with the light strokes of a chisel?
The reason appears to be deeper. As previously
stated, Orski’s sculpture represents a formulation
of truths, and truth arises and results from exact
thought. Thought does not bear haste. One then
can assume that Orski’s sculpture, or more accurately,
his work on them, is a form of thought, at the very
least its locale and at times the ordering of thought.
It is the definition of thought in the material,
precisely in the act of chasing the wood with small
strokes, as if appositions and the completion of
reflections were executed with the chisel.
The artist decides in advance only on the basic
subject of the sculpture and the symbols to express
it with–namely on the philosophical thread of the
work–in agreement with the theories of Kant and
Schopenhauer. The remainder is exactly that which
flows from talent and artistry, wherein the result is
a reaction to the cause.
Na tle panoramy Chicago
i jeziora Michigan.
18
Against a background panorama of Chicago
and Lake Michigan.
19
„WiernoÊç”. Niezwykle zwarta, wr´cz monolityczna kompozycja zamkni´tych okr´gów milczàcych, wi´c lojalnych ust. I ma∏˝eƒskich obràczek,
przemienionych w ogniwa z∏otego, Êwietlistego,
niekr´pujàcego, gdy˝ dobrowolnie na∏o˝onego
∏aƒcucha. Równie˝ przez pogodne oczy. Par´
oczu, gdy˝ wszystko jest w tej rzeêbie zdwojone,
lecz i zjednoczone zarazem, poprzez jednolitoÊç
rysujàcych form´ linii i barw, podkreÊlajàcej wymow´ form swym harmonijnym zestawieniem ró˝ów i b∏´kitów.
„ZawiÊç” to wyszczerzony drapie˝nie bumerang, to krzyk i nienawiÊç powracajàce do swego
êród∏a ze zdwojonà si∏à. I znów wymow´ form
podkreÊla barwa – biel z´bów, czerƒ warg i czerwieƒ t∏a. A czy˝ van Gogh nie napisa∏,
˝e groz´ i poczucie zagro˝enia najlepiej wyra˝a
po∏àczenie czerwieni i czerni?
Bo kolor, ów noÊnik emocji, zjawia si´
u Orskiego na koƒcu. Przyst´pujàc do pracy, nie
ma nawet koncepcji gamy barwnej, wie jednak,
˝e pojawi si´ ona w trakcie analizowania treÊci.
W swym symbolicznym i estetycznym, lecz
zawsze ekspresyjnym znaczeniu.
W tym miejscu nale˝y chyba przypomnieç
s∏owa cytowanego ju˝ Dunikowskiego: „Rzeêba
zrobiona na uczucie mo˝e olÊniç, rzeêba zrobiona
na rozum – trwa”.
Parafrazujàc zdanie Mistrza Orski rzeêbi na
rozum, a potem maluje „na uczucie”, co nie wymaga chyba komentarza.
Ka˝dà rzeêb´ Orskiego mo˝na odczytaç, znaleêç jej narracj´ i symbolik´, otwierajàc – ukryte
pod przetworzonymi niekiedy kszta∏tami rzeczywistoÊci – treÊci podsuni´tym w tytule kluczem.
Tak w∏aÊnie, jak zosta∏o to pokazane na przyk∏adach „Poczàtku ˝ycia”, „ZawiÊci” czy „WiernoÊci”. Mo˝e to byç równie dobrze rozd´ta na
kszta∏t balonu „Pycha” w jaskrawym w∏aÊnie, g∏upawo pysznym kolorycie i z czo∏em przypominajàcym le˝àcy na odwrotnej stronie cia∏a fragment
anatomiczny, w którym, jako ˝ywo, ˝adna màdra
myÊl si´ nie wyl´g∏a, „Nadzieja” z wàt∏ym, lecz jasno i pewnie p∏onàcym ognikiem w swym zacisznym wn´trzu, czy „Zdrada”, w której
szczere i ufne, pe∏ne i barwne usta zdradzonego
oplata cia∏o w´˝a, którego fragment tworzà
blade i skrzywione usta zdradzajàcego. Usta
judaszowego poca∏unku.
Mo˝na wi´c i nale˝y rzeêby Orskiego odczytaç. Musi si´ natomiast je odczuç i pojàç poprzez
pi´kno, którym przemawiajà, gdy˝ pi´kno ma
wielkà moc przekonywania. Oraz przez odrobin´
zawartej w nich magii. Magii pi´kna, które
“WiernoÊç” (Fidelity) is an especially cohesive,
monolithic composition of closed silent spheres,
loyal lips as it were. Or of wedding bands, transformed
into the links of a golden, brilliant, uninhibiting
(since willingly put on) chain. Through his equally
serene eyes. A pair of eyes, since everything in this
sculpture is doubled, yet at the same time there is
a oneness in the uniformity of the line delineating
the forms as well as in the colors, that of pinks and
blues underscoring the expressiveness of the form
through their harmonious juxtaposition.
“ZawiÊç” (Hatred) is a boomerang form, gaping
rapaciously. It is a scream and hate returning to
their source with redoubled force. Again color
emphasises the eloquence of the form-the whiteness
of the teeth, the blackness of the lips and the redness
of the background. Wasn’t it Vincent van Gogh
who wrote that terror and the feeling of danger are
best expressed through the combination of red
with black?
Color, this vehicle for emotion, appears last for
Orski. When undertaking a new work he does not
have a concept of a color palette, but knows that it
will appear in the process of analyzing the subject,
in its symbolic and aesthetic, yet always expressive
meaning.
At this juncture it bears remembering words of
the already cited Dunikowski: “Sculpture based on
feeling can enlighten; sculpture created from
thought endures.” Paraphrasing the master’s
thought, Orski sculpts from his intellect, and then
paints it following emotion–no commentary
required.
Each sculpture by Orski may be read–its
narration and symbolism found–in the subject
suggested in its title, as clearly seen in the examples
of “Beginning of Life,” “Hatred,” and “Fidelity.”
This is seen also in “Pycha” (Conceit) which is
blown out into a balloon shape, with its bright,
somewhat foolishly haughty coloration, and with
a forehead reminiscent of a rear section of the
human body from which no wise thought ever
emerged; in “Nadzieja” (Hope), with its fragile yet
brightly and steadily burning flame in a quiet
center; or in “Zdrada” (Betrayal) in which sincere
and trusting, full and colorful lips of the deceived
are entwined by the body of a snake, a portion
formed by the pale and grimacing lips of the
deceiver–the lips of Judas’s kiss.
There is more that could and should be read in
Orski’s sculpture. It is necessary to experience and
comprehend the work through its beauty, since
beauty possesses great power to convince. Further,
to experience the work through its magic, the
W rozmawie z prof. Akademii Sztuk Pi´knych
w Krakowie, Stanis∏awem Rodziƒskim, podczas
otwarcia wystawy indywidualnej w Konsulacie
Amerykaƒskim w Krakowie, w roku 1980.
20
In conversation with Professor Stanis∏aw
Rodziƒski of the Kraków Academy of the Fine
Arts during the opening of his solo exhibition
in the American Consulate in Kraków, 1980.
21
wszystko przemienia w prawd´ i pozwala zaaprobowaç przekazywane przez artyst´ treÊci i nasze,
jak˝e w cz∏owieku g∏´boko, bo atawistycznie
zakorzenione magiczne myÊlenie, w którym
nazwanie i okreÊlenie negatywnego zjawiska
odbiera mu jego niszczàcà moc, zaÊ ukazanie
dobra jest równoznaczne z przywo∏aniem go
i pomna˝aniem.
W sztuce Orskiego sta∏o si´ wi´c to, co si´
staç musia∏o: perfekcyjnie opanowany warsztat
zmieni∏ si´ w r´kach dojrza∏ego artysty w gi´tki
j´zyk, którym potrafi on wyraziç wszystko.
Wszystkie swe myÊli i wra˝enia w dowolnie budowanej rzeêbie. Zwartej lub przeprutej otworami, symetrycznej i o symetrii zachwianej, kompozycji otwartej lub zamkni´tej i pokrytej równie
dowolnie zestawianymi barwami.
W∏aÊnie, ∫ propos barwy: rzeêby Orskiego,
a w∏aÊciwie jego „rzeêbione obrazy”, gdy˝, jak to
ju˝ zosta∏o powiedziane, artysta stworzy∏ swój
w∏asny i sobie tylko w∏aÊciwy typ przekazu – stajà
si´ coraz bardziej malarskie, coraz subtelniejsze
w zestawieniach kolorystycznych, które zaczynajà
dominowaç nad rzeêbiarskim reliefem.
Wszystkie owe czynniki powodujà, ˝e bardzo
osobiste przecie˝ prze˝ycia artysty i komentarze
do nich nabierajà wymiaru uniwersalnego i powszechnego, sk∏aniajàc podobnie Arcybiskupa
Catanii do napisania listu gratulacyjnego i prostà
mieszkank´ Moskwy do z∏o˝enia Orskiemu podzi´kowaƒ za dostarczone wzruszenia. Bo czy˝
nie mia∏ racji cz∏onek AICA, Fuat Pekin, piszàc
przed trzydziestu ju˝ laty: „(…) Dzie∏a najbardziej ludzkie, budzàce zainteresowania najbardziej
ogólne, sà zarazem najbardziej indywidualne,
przejawiajà w sposób najbardziej swoisty geniusz
rasy poprzez geniusz jednostki, (…) ka˝de dzie∏o
sztuki, aby zyskaç znaczenie ogólne, musi posiadaç znaczenie indywidualne (…) sztuka oderwana
od swych podstaw, pozbawiona wi´zi z przesz∏oÊcià z tradycjami narodu, nie przekona nikogo i nie
znajdzie oddêwi´ku w sercach i umys∏ach ludzi…”
magic of beauty which transforms everything into
truth and allows endorsement of the themes
transmitted by the artist, as well as through our
magical state of mind which is deeply, atavistically
rooted–this state of mind by which the identification
and description of a negative occurrence removes
its destructive force, whereas the appearance of
goodness is equivalent to summoning and
multiplying it.
What happens in Orski’s work is what had to
happen: the thoroughly mastered technique is
transformed in the hands of the mature artist into
a fluid language through which he is able to express
everything–all of his thoughts and impressions in
sculpture made deliberately, whether solid or
perforated with openings, covered with equally
deliberately juxtaposed color.
On the topic of color: Orski’s sculpture–or
rather his “sculpted paintings” (as has been stated,
the artist developed his own, particular style with
which to communicate) is becoming more painterly,
more subtle in the color juxtapositions which are
beginning to dominate the sculptural relief. All of
these factors are the reason that the very personal
experiences of the artist and the accompanying
commentaries assume a common and universal
scope. For example, the Archbishop of Catania (in
Sicily) as well as a simple resident of Moscow were
compelled to write letters of congratulation to
thank Orski for the emotions they experienced.
Indeed, Fuat Pekin, member of the
International Association of Critics of Art (AICA)
was right when he wrote over thirty years ago:
“The most human works of art, those appealing to
the general interest, are at the same time those
which are the most individual, which illuminate in
a most specific manner the genius of the race
through the genius of the individual. Art that is
abstracted from its foundations, devoid of ties with
the past and the traditions of a nation will not
prevail and will not find resonance in the hearts
and minds of men.”
Jerzy Madeyski
by Jerzy Madeyski
translated by Barbara Mirecki
W towarzystwie artysty grafika
prof. W∏adys∏awa Pluty
podczas pobytu w Wenecji na 42. Biennale,
rok 1986.
22
In the company of the graphics artist
Professor W∏adys∏aw Pluta,
during the 42nd Venice Biennale,
1986
23
Kalendarium
Lista wa˝niejszych wydarzeƒ,
wystaw
i dat powstania rzeêb.
Chronology
A list of biographical events, exhibitions, and
dating of sculptures. Except when otherwise
noted, exhibitions listed were held in Poland.
1935
22 II – Ryszard Orski urodzi∏ si´ w Zakopanem
w rodzinie o dawnych tradycjach artystycznych:
jego ojciec by∏ rzeêbiarzem i tokarzem w drewnie,
zajmowa∏ si´ produkcjà pamiàtek (galanterià
drzewnà). Tam te˝ wst´puje do s∏awnej Szko∏y
Kenara, zwanej „kuênià talentów”, z której
wysz∏o wielu naszych wybitnych rzeêbiarzy.
February 22nd – Ryszard Orski is born in
Zakopane into a family with artistic traditions.
His father was a sculptor and wood turner who
produced folk art souvenirs. Orski attends the
Kenar School of Sculpture in Zakopane, which is
known as a “forge of talent” and has produced
many of Poland’s outstanding sculptors.
1954
Orski koƒczy Szko∏´ Kenara i podejmuje prac´
w zawodzie rzeêbiarza dekoratora. Jego
rzeêbione i inkrustowane metalem talerze trafiajà
do zbiorów prywatnych i paƒstwowych.
Orski graduates from the Kenar School and
works as a decorative sculptor. His regional
Highlander plates–carved and decorated with
metal inlay–enter many private and Polish State
collections.
1962
Dochodzi do wniosku, ˝e uprawianie prawdziwie
niezale˝nej sztuki wymaga takiej˝e niezale˝noÊci
finansowej. Dla jej zdobycia jedzie do USA.
Orski comes to the United States in order to
finance his practice of independent art making.
1963
Podejmuje prac´ w studiu rzeêby, mozaiki
i modeli giserskich Emila Greco w Chicago.
Wykonuje m.in. „Drog´ Krzy˝owà” i „Âw.
Rodzin´” nieznanà tam technikà inkrustacji,
której staje si´ prekursorem i nauczycielem (technik´ t´ wprowadzi∏ do sztuki podhalaƒskiej
Hucu∏, Kazimierz Leszczaniecki, w latach 50.).
Orski begins work at the Emil Greco Art Studio
in Chicago which designs church interiors and
produces religious objects. He creates, among
other works, the “Way of the Cross” and the
“Holy Family” utilizing the Polish highlander
metal inlay technique unknown in the U.S. He
becomes an advocate and teacher of this technique.
1967
Otrzymuje prawo sta∏ego pobytu w USA. By
je uzyskaç – musi zmieniç zawód na uprzywilejowany: cabinet maker (stolarz).
Orski changes his profession to cabinetmaker in
order to attain permanent residency in the U.S.
1966-1969
Bierze udzia∏ w dorocznych Salonach Marcowych
Sztuki w Chicago, w których otrzymuje I, II i
dwukrotnie III nagrod´.
Orski participates in art exhibitions in Chicago,
winning first and second prizes and twice, the
third prize at annual March salons held in the city
1972
Zdobywa I nagrod´ na 39. Wystawie Polskiego
Klubu Artystycznego w Chicago za rzeêb´
„Ukrzy˝owanie”, wykonanà w technice inkrustacji. Powstaje rzeêba „Poczàtek ˚ycia”.
Group Exhibition: The 39th Annual Polish Arts
Club Exhibition; receives first prize for the
sculpture “The Crucifixion” in which he
integrates the metal inlay technique.
Sculpture: “Beginning of Life”
1973
Bierze Êlub z obecnà ˝onà Jolantà. Jest delegowany do pracy w Polsce jako amerykaƒski pracownik, przez dwie amerykaƒskie firmy, na
stanowisku kierownika robót, przy budowie
du˝ych obiektów przemys∏owych. Powstaje rzeêba „Kobieta”.
Orski marries his present wife, Jolanta. He
returns to Poland in the employ of two American
companies–as director of operations at large
industrial sites.
Sculpture: “Woman”
Z komisarzem wystawy Jerzym Madeyskim
(z prawej) i artystà rzeêbiarzem, prof. Akademii
Sztuk Pi´knych w Krakowie, Bronis∏awem
Chromym (z lewej), przed Pawilonem Polskim
na 42. Biennale w Wenecji w 1986 roku.
24
With exhibition curator Jerzy Madeyski (right),
and sculptor Professor Bronis∏aw Chromy
of the Kraków Academy of the Fine Arts (left),
in front of the Polish Pavilion
at the 42nd Venice Biennale, 1986.
25
1974
Lipiec – ofiaruje dwie rzeêby „Kobieta”
i „Poczàtek ˚ycia” na odbudow´ Zamku
Królewskiego w Warszawie, które zostajà wystawione na aukcji w Bibliotece Królewskiej na
Zamku w Warszawie. Powstaje rzeêba „Mi∏oÊç”.
In July, Orski donates “Woman” and “Origin of
Life” to benefit the fund to rebuild the Royal
Castle in Warsaw.
Sculpture: “Love”
1975
W grudniu rodzi si´ syn Rados∏aw. W polskim
konsulacie w Chicago zostaje sprzedany Tryptyk,
pieniàdze zostajà ofiarowane na odbudowe
Zamku Królewskiego w Warszawie. W maju
odbywa si´ aukcja na rzecz odbudowy Zamku
Królewskiego z udzia∏em rzeêb „Kobieta” i
„Poczàtek ˚ycia”. Rzeêby uzyskujà fenomenalnà
cen´ jak na owe czasy. Nast´pnie rzeêby te zostajà wystawione w Klubie Aktora „SPATiF” w
Warszawie. Powstaje rzeêba „Niewdzi´cznoÊç”.
In December, Orski’s son Rados∏aw is born. At
the Polish Consulate in Chicago, his “Triptych” is
sold and the proceeds are donated to the fund to
rebuild the Royal Castle in Warsaw. In May, at an
auction to benefit the Royal Castle, Orski’s
“Woman” and “Origin of Life” are sold at record
prices for Poland. The works are exhibited at the
prestigious “SPATiF” Actors’ Club in Warsaw.
Sculpture: “Ingratitude”
1976
Powstaje rzeêba „Kuszenie”.
Sculpture: “Temptation”
1977
Powstaje rzeêba „Trójkàt”.
Sculpture: “Triangle”
1978
Powstajà rzeêby „Oboj´tnoÊç” i „Zdrada”.
Sculpture: “Indifference”, “Betrayal”
1980
Lipiec, sierpieƒ – wystawa indywidualna
w Konsulacie Amerykaƒskim w Krakowie. Otwiera firm´ polonijnà, której w∏aÊcicielem jest Emanuel Zieliƒski, a Ryszard Orski pe∏nomocnikiem.
Solo exhibition:
American Consulate, Kraków.
Orski establishes a Polish-American company
with Emanuel Zieliƒski as partner.
1981
Marzec – wystawa indywidualna w Biurze Wystaw
Artystycznych w Nowym Targu.
In Nowy Targ, Orski mounts the first of many
solo exhibitions held throughout Poland under the
auspices of the national Biuro Wystaw Artystycznych–BWA–(Art Exhibitions Bureau).
1982
Monograficzny film o Ryszardzie Orskim
pt. „Rzeêbiarz z Podhala” w re˝. El˝biety Prokop
jest wyÊwietlany na Zakopiaƒskim Przeglàdzie
Filmów o Sztuce.
A film about the life and work of Ryszard Orski,
“Rzeêbiarz z Podhala”(A Sculptor from Podhale)
directed by El˝bieta Prokop is screened at the
Zakopane Review of Films on Art.
1984
Cykl wystaw indywidualnych w BWA:
marzec – Nowy Sàcz; kwiecieƒ – Zakopane;
czerwiec – Foyer Teatru ˚ydowskiego w
Warszawie.
Solo exhibitions:
March: the BWA, Nowy Sàcz
April: the BWA, Zakopane
July: The Jewish Theater, Warsaw
1985
Styczeƒ – otwarcie wystawy indywidualnej
w BWA w Radomiu (Dom Esterki i Dom Gàski).
Luty – otwarcie wystawy indywidualnej w Zamku
Ksià˝àt Pomorskich w Szczecinie. Marzec – wystawa indywidualna w Galerii Rzeêby sto∏ecznego
BWA w Warszawie. Sierpieƒ – wystawa indywidualna w BWA w Cz´stochowie. Paêdziernik
– wystawa indywidualna w Galerii Pryzmat ZPAP
w Krakowie. Powstaje rzeêba „Ma∏˝eƒstwo”.
Grudzieƒ – wystawa indywidualna w Domu
Kultury w Rabie Wy˝nej.
Solo exhibitions:
January: the BWA, Radom
(at the Dom Esterki and Dom Gàski)
February: Zamek Ksià˝àt Pomorskich (Castle of
the Dukes of Pomerania), Szczecin
March: Sculpture Gallery of the BWA, Warsaw
August: the BWA, Cz´stochowa
October: Galeria Sztuki ZPAP, Kraków
December: Dom Kultury (Cultural Center),
Raba Wy˝na near Zakopane
Sculpture: “Marriage”
Na tle plakatu informujàcego o wystawie
w Galerii Artystów Plastyków w Moskwie.
26
In front of the poster for his exhibition
in the Artists’ Gallery, Moscow.
27
1986
Cykl wystaw indywidualnych w BWA: styczeƒ –
Gorlice; luty – Bielsko-Bia∏a. Udzia∏
w presti˝owej wystawie „Rzeêba Roku”
w Krakowie w Pawilonie BWA. Od czerwca do
paêdziernika – reprezentuje Polsk´ w jej
pawilonie na 42. Mi´dzynarodowym Biennale
Sztuki w Wenecji (wraz z B. Chromym,
A. Majewskim, T. Markiewiczem
i F. Starowieyskim); „Chicago Tribune” omawia
w du˝ym monograficznym artykule udzia∏
w Biennale polsko-amerykaƒskiego artysty.
Powstaje rzeêba „Po˝àdanie”.
Solo exhibitions:
January: the BWA, Gorlice
February: the BWA, Bielsko-Bia∏a
Orski participates in the prestigious “Sculpture of
the Year” show in Kraków, held in the BWA Pavilion.
From June to October, Orski represents his
country in the Polish Pavilion at the 42nd
International Venice Biennale of Art, with
Bronis∏aw Chromy, Andrzej Majewski, Tadeusz
Markiewicz and Franciszek Starowieyski. The
Chicago Tribune reports Orski’s Biennale success
in an illustrated article.
Sculpture: “Desire”
1987
Lipiec – wystawa indywidualna w BWA
w Poznaniu. Muzeum Narodowe w Poznaniu
kupuje rzeêb´ „Kobieta”. Sierpieƒ – Orski
funduje indywidualnà nagrod´ dla m∏odego
rzeêbiarza wystawiajàcego na warszawskiej wystawie „Arsena∏ 88”. Otrzymuje jà Zdzis∏aw Pidek.
Wrzesieƒ – wystawa indywidualna w galerii
„Awangarda” we Wroc∏awiu. Paêdziernik – wystawa indywidualna w BWA w Szczawnicy.
Listopad – wystawa indywidualna w BWA w
Jaros∏awiu. Grudzieƒ – wystawa indywidualna w
BWA w Krosnie.
The National Museum in Poznaƒ purchases the
sculpture “Woman”. In August, Orski contributes
his fee to fund a prize for a young sculptor at the
“Arsena∏ 88” exhibition in Warsaw. The prize is
won by Zdzis∏aw Pidek.
Solo exhibitions:
July: the BWA, Poznaƒ
August: Awangarda Gallery, Wroc∏aw
October: the BWA, Szczawnica
November: the BWA, Jaros∏aw
December: the BWA, Krosno
1988
Kwiecieƒ – wystawa indywidualna w BWA
w Sopocie. Lipiec/sierpieƒ – wystawa indywidualna w presti˝owej galerii Artystów
Plastyków w Moskwie. Wystawa zbiorowa
w Domu Wojska Polskiego w Warszawie
z W∏. Pawlikiem, G. Pecuchem, Z. Piekaczem,
W∏. Borz´ckim, A. Grabowskim, C. Ja∏owieckim.
Listopad – wystawa indywidualna w Muzeum
W∏adys∏awa Orkana w Rabce-Zdroju. Grudzieƒ –
wystawa indywidualna w Art. Gallery przy via
Margutta w Rzymie.
Solo exhibitions:
April: the BWA, Sopot
July–August: Artists’ Union Gallery, Moscow,
Russia
November: Muzeum W∏adys∏awa Orkana
(W∏adys∏aw Orkan Museum), Rabka-Zdrój
December: Galleria 102, Rome, Italy
Group exhibitions:
Dom Wojska Polskiego (Headquarters of the
Polish Army), Warsaw, with W∏. Pawlik, G.
Pecuch, Z. Piekacz, W∏. Borz´cki, A. Grabowski
and C. Ja∏owiecki
1989
Styczeƒ – wystawa indywidualna na Sycylii w
Katanii w ramach dni Kultury Polskiej. Luty –
wystawa indywidualna w Lo STUDIO via dei
DELFINI w Rzymie.
Solo exhibitions:
January: Catania, Sicily, as part of “Days of Polish
Culture”
February: Lo Studio, Rome, Italy
1990
Kwiecieƒ – wystawa indywidualna w Muzeum
Miasta ¸odzi. Maj – wystawa indywidualna
w warszawskiej galerii „Stara Kordegarda”
w ¸azienkach Królewskich w Warszawie.
Solo exhibitions:
April: Museum Miasta (Municipal Museum), ¸ódê
May: Stara Kordegarda, ¸azienki Palace Park,
Warsaw
Na Placu Czerwonym w czasie trwania wystawy
indywidualnej w Moskwie w roku 1988.
28
In Red Square during his solo exhibition
in Moscow, 1988.
29
1991
Sierpieƒ – wystawa indywidualna na Zamku
Kazimierzowskim w Sandomierzu. Powstaje rzeêba „Âw. Stanis∏aw”. Wrzesieƒ – pokaz tej rzeêby w
sto∏ecznej Galerii „Fosa”. Grudzieƒ – Posen
(USA) poÊwi´cenie o∏tarza z wmontowanà rzeêbà
„Âw. Stanis∏aw” (185 x 195 cm) w koÊciele polskim. Powstaje rzeêba „Zmartwychwstanie”.
Solo exhibition:
August: Sandomierz Castle, Sandomierz
Sculpture: “St. Stanislaus”, “The Resurrection”
In October “St. Stanislaus” is displayed at Gallery
FOSA in Warsaw. The sculpture is shipped to the
U.S. and installed as an altar of St. Stanislaus
Church, a Polish-American parish in Posen,
Illinois, in suburban Chicago, and consecrated in
December.
1992
Wrzesieƒ – wystawa indywidualna w kieleckim
BWA.
Solo exhibition:
September: the BWA, Kielce
1993
26 maj – 15 czerwiec, Warszawa, koÊció∏ Êw.
Marcina z Tours – pokaz rzeêby
„Zmartwychwstanie” dla koÊcio∏a Êw. Stanis∏awa
w Pozen. „Zmartwychwstanie” zostaje wmontowane w g∏ówny o∏tarz koÊcio∏a w stulecie
powstania parafii polskiej w tym mieÊcie.
Powstajà rzeêby „Wszystko w r´kach Boga”
i „Ma∏˝eƒstwo II”.
In May and June “The Resurrection” is on display
at St. Martin of Tours Church in Warsaw. “The
Resurrection” joins Orski’s “St. Stanislaus” at St.
Stanislaus Church in Posen, Illinois. “The
Resurrection” is installed as the main altar of the
church in celebration of the centenary anniversary
of the parish. Sculpture: “All in the Hands of
God”, “Marriage II”
1994
Powstajà rzeêby „Pycha”, „Nadzieja” i „ZawiÊç”.
Sculpture: “Conceit”, “Hope”, “Hatred”
1995
Ryszard Orski otrzymuje obywatelstwo USA.
Powstajà rzeêby „Lira Âpiewajàca”, „Poczàtek
˚ycia II” i „WiernoÊç”. Lipiec – wystawa indywidualna w BWA Zakopanem.
Orski becomes a U.S. citizen.
Solo exhibition:
July: the BWA, Zakopane.
Sculpture: “The Singing Lira”, “Beginning of Life II”,
“Fidelity”
1996
Zakopane – udzia∏ w wystawie zbiorowej prac
profesorów i absolwentów Szko∏y Kenara ze
zbiorów krajowych i zagranicznych w Galerii
Sztuki „Na Koziƒcu”. Powstajà rzeêby
„Apokalipsa” i „Osamotnienie”.
Orski participates in a group exhibition of professors and graduates of the Kenar School, with
works assembled from collections in Poland and
from abroad and presented at the Na Koziƒcu
Gallery in Zakopane.
Sculpture: “Apocalypse”, “Isolation”
1997
Lipiec – wystawa indywidualna w krakowskim
Pa∏acu Sztuki TPSP. Udzia∏ w inauguracyjnej wystawie Galerii „Dziennika Polskiego” –
„Wielopole 1” (z J. Nowakowskm, J. Murzynem,
B. Leoniak i B. Rosiƒskà). Sierpieƒ – wystawa
indywidualna w nowosàdeckim BWA. Powstajà
rzeêby „Zdziwienie” i „RadoÊç”.
Solo exhibition: July: at the Palace of Culture of
the Society of Friends of Fine Art, Kraków;
August: the BWA, Nowy Sàcz.
Group exhibition: Inaugural exhibition at the
Wielopole 1 Gallery opened by the Dziennik
Polski newspaper, with artists J. Nowakowski, J.
Murzyn, B. Leoniak, and B. Rosiƒska
Sculpture: “Astonishment”, “Joy”
1998
Powstaje rzeêba „Serce Jezusa”, którà ofiaruje
do koÊcio∏a w Bielance.
Sculpture: “Heart of Jesus”
Orski offers “Heart of Jesus” as a gift to the
church in the tiny mountain village of Bielanka
where the artist spent much of his childhood.
1999
Powstaje rzeêba „Zmartwychwstanie II” nowa
interpretacja, którà ofiaruje do koÊcio∏a
w Bielance.
Sculpture: “Resurrection II”
This new interpretation of a work from 1993
is also given to the church in Bielanka.
W towarzystwie Davida Krolczyka, proboszcza
parafii Êw. Stanis∏awa w Posen k. Chicago,
na tle g∏ównego o∏tarza.
30
With Father David Krolczyk, Parish Priest of
St. Stanislaus’ Church, Posen, Illinois, before
the main altar.
31
2001
Rozpocz´cie budowy w∏asnej Galerii Autorskiej
w Zakopanem. Powstajà rzeêby „Stworzenie
Âwiata” I, II, III.
Construction of the Orski Gallery in Zakopane
begins. Sculpture: “Creation of the World I”,
“Creation of the World II”, “Creation of the
World III”
2002
Wrzesieƒ: Otwarcie Galerii w Zakopanem.
September: The Orski Gallery in Zakopane is
officially inaugurated.
Przed Pa∏acem Sztuki w Krakowie
w czasie trwania wystawy indywidualnej
w 1997 roku.
32
Before the Palace of the Arts, Kraków,
during his solo exhibition,
1997.
33
Rzeêby / Sculptures
1972
150 x 139 x 20 cm
36
Poczàtek ˚ycia
Beginning of Life
1973
120 x 110 x 8 cm
38
Kobieta
(replika)
Woman
(copy)
Orygina∏ znajduje si´
w Muzeum Narodowym
w Poznaniu.
The original is
in the National Museum
in Poznaƒ.
1974
210 x 180 x 20 cm
40
Mi∏oÊç
Love
1975
130 x 120 x 5 cm
42
Niewdzi´cznoÊç
Ingratitude
1976
125 x 120 x 12 cm
44
Kuszenie
Temptation
1977
125 x 110 x 10 cm
46
Trójkàt
Triangle
1978
100 x 95 x 8 cm
48
Oboj´tnoÊç
Indifference
1978
90 x 80 x 8 cm
50
Zdrada
Betrayal
1980
165 x 130 x 22 cm
52
Roz∏àka
Separation
1982
150 x150 x 28 cm
54
Fortuna
Fortune
1983
150 x 150 x 11 cm
56
Macierzyƒstwo
Maternity
1984
180 x 180 x 10 cm
58
Zderzenie
Collision
1985
185 x 165 x 14 cm
60
Ma∏˝eƒstwo I
Marriage I
1986
165 x 165 x 6 cm
62
Po˝àdanie
Desire
1987
185 x 135 x 6 cm
64
Pomieszanie Zmys∏ów
Confounding of the Senses
1991
170 x 150 x 7 cm
66
Âw. Stanis∏aw Szczepanowski
(replika)
St. Stanislaus Szczepanowski
(copy)
Orygina∏ znajduje si´ w bocznym o∏tarzu
koÊcio∏a pod wezwaniem Êw. Stanis∏awa
w Posen ko∏o Chicago (USA).
The original is in a side altar
in St. Stanislaus’ Church,
Posen, Ill (USA).
1993
195 x 195 x 5 cm
68
Wszystko w R´kach Boga
All in the Hands of God
1993
145 x 126 x 6 cm
70
Ma∏˝eƒstwo II
Marriage II
1993
210 x 180 x 8 cm
72
Chrystus Zmartwychwsta∏y-Zwyci´zca
The Risen Christ Victorious
Rzeêba znajduje si´ w g∏ównym o∏tarzu
koÊcio∏a pod wezwaniem Êw. Stanis∏awa
w Posen ko∏o Chicago (USA).
The sculpture is in the main altar
of St. Stanislaus’ Church,
Posen, Ill. (USA).
1994
165 x 125 x 5 cm
74
Pycha
Conceit
1994
160 x 150 x 6 cm
76
Nadzieja
Hope
1994
135 x 130 x 6 cm
78
ZawiÊç
Hatred
1995
150 x 150 x 6 cm
80
Lira Âpiewajàca
(replika)
The Singing Lira
(copy)
Orygina∏ znajduje si´
w kolekcji prywatnej Lucyny Migala
w Chicago (USA).
The original is
in the private collection of Lucyna Migala
of Chicago, Ill (USA).
1995
150 x 150 x 6 cm
82
Poczàtek ˚ycia II
Beginning of Life II
1995
150 x 130 x 6 cm
84
WiernoÊç
Fidelity
1996
160 x 165 x 6 cm
86
Apokalipsa
Apocalypse
1996
125 x 125 x 6 cm
88
Serce Jezusa
(replika)
Heart of Jesus
(copy)
Orygina∏ znajduje si´
w koÊciele pod wezwaniem
Serca Pana Jezusa i Maksymiliana Kolbe
w Bielance na Podhalu,
(dar artysty)
The original is
in the Church
of the Sacred Heart and St. Maksymilian Kolbe,
Bielanka, Poland
(a gift from the artist)
1996
185 x 185 x 6 cm
90
Osamotnienie
Isolation
1997
195 x 120 x 5 cm
92
Zdziwienie
Astonishment
1997
210 x 210 x 6 cm
94
RadoÊç
Joy
1997
76 x 33 x 5 cm
96
Chrystus Ukrzy˝owany
Christ Crucified
Rzeêba zosta∏a ofiarowana
ks. Stanis∏awowi Dziwiszowi
z okazji sakry biskupiej
w Watykanie, w roku 1998.
Sculpture donated
to Father Stanis∏aw Dziwisz
on his episcopal consecration
at the Vatican, 1998
1999
200 x 185 x 8 cm
98
Chrystus Zmartwychwsta∏y-Zwyci´zca II
The Risen Christ Victorious II
Rzeêba znajduje si´
w koÊciele pod wezwaniem
Serca Pana Jezusa i Maksymiliana Kolbe
w Bielance na Podhalu,
(dar artysty)
The sculpture is
in the Church
of the Sacred Heart and St. Maksymilian Kolbe,
Bielanka, Poland
(a gift from the artist)
2001
170 x 150 x 5 cm
100
Stwarzanie Âwiata I
Creation of the World I
2001
170 x 150 x 5 cm
102
Stwarzanie Âwiata II
Creation of the World II
2001
170 x 150 x 5 cm
104
Stwarzanie Âwiata III
Creation of the World III
2002
307 x 185 x 35 cm
106
Geniusz
Genius
Wystawy indywidualne / Solo exhibitions
1974
Biblioteka Królewska, Warszawa (PL)
1975
SPATiF, Warszawa (PL)
1980
Konsulat Amerykaƒski, Kraków (PL)
1981
Galeria BWA, Nowy Targ (PL)
1984
Galeria BWA, Nowy Sàcz (PL)
1984
Foyer Teatru ˚ydowskiego, Warszawa (PL)
1984
Galeria BWA, Zakopane (PL)
1985
Galeria BWA, Radom (PL)
1985
Galeria BWA, Szczecin (PL)
1985
Galeria Rzeêby im. Xawerego Dunikowskiego, Warszawa (PL)
1985
Galeria BWA, Cz´stochowa (PL)
1985
Galeria BWA Pryzmat, Kraków (PL)
1985
Dom Kultury, Raba Wy˝na (PL)
1986
Galeria BWA, Gorlice (PL)
1986
Pawilon Wystaw Galeria BWA, Bielsko-Bia∏a (PL)
1986
Galeria BWA – Rzeêba Roku, Kraków (PL)
1986
42nd Venice Biennale – Pawilon Polski (I)
1987
Galeria BWA, Poznaƒ (PL)
1987
Galeria Awangarda, Wroc∏aw (PL)
1987
Galeria BWA, Szczawnica (PL)
1987
Galeria BWA, Jaros∏aw (PL)
1987
Galeria BWA, Krosno (PL)
1988
Galeria BWA, Sopot (PL)
1988
Galeria Artystów Plastyków ZSRR, Moskwa (SU)
1988
Gallery via Margutta, Rzym (I)
1989
Galeria Sztuki w Katanii, Sycylia, Dni Kultury Polskiej (I)
1989
Gallery via dei Delfinii, Rzym (I)
1990
Muzeum Miasta ¸odzi, ¸ódê (PL)
1990
Galeria Stara Kordegarda, ¸azienki, Warszawa (PL)
1991
Zamek Kazimierzowski, Sandomierz (PL)
1992
Galeria BWA, Kielce (PL)
1993
KoÊció∏ Êw. Marcina, Warszawa (PL)
1995
Galeria BWA, Zakopane (PL)
1997
Pa∏ac Sztuki, Kraków (PL)
1997
Galeria BWA, Nowy Sàcz (PL)
2002
Orski Gallery, Zakopane (PL)
Rodzina Orskich z biskupem polowym Wojska
Polskiego, ksi´dzem biskupem, genera∏em dywizji
S∏awojem Leszkiem G∏odziem.
110
Orski family
with Bishop S∏awoj Leszek G∏ódê,
Chaplain General to the Polish Forces.
111
Wystawy zbiorowe / Group Exhibitions
1972
Security Federal Savings Gallery, Chicago, (USA) I nagroda / 1st Prize
1973
Security Federal Savings Gallery, Chicago, (USA) II nagroda / 2nd Prize
1974
Security Federal Savings Gallery, Chicago, (USA) II nagroda / 2nd Prize
1975
Security Federal Savings Gallery, Chicago, (USA) III nagroda / 3rd Prize
1984
Galeria BWA, Rzeêba Roku, Kraków (PL)
1985
Galeria BWA, Salon Majowy, Zakopane (PL), III nagroda / 3rd Prize
1986
Galeria BWA, Rzeêba Roku, Kraków (PL)
1986
42nd Venice Biennale – Pawilon Polski (I)
1987
Galeria BWA, Salon Majowy, Zakopane (PL)
1988
Dom Wojska Polskiego, Warszawa (PL)
1996
Galeria Sztuki na Koziƒcu, Zakopane (PL)
1997
Galeria Dziennika Polskiego Wielopole 1, Kraków (PL)
W towarzystwie syna Rados∏awa
w San Francisco na tle mostu Golden Gate
w 2000 roku.
112
With his son Rados∏aw
in front of the Golden Gate Bridge, San Francisco,
2000.
113
Bibliografia / Bibliography
Artyku∏y, recenzje, wywiady / Articles, reviews, interviews (dates: day-month-year)
Zb.K. Rog., „Kobieta” na sprzeda˝. „Stolica”nr 27, R. 29, 7.07.1974 r., Warszawa
G∏owacz A., Wystawa rzeêb Orskiego w Krakowie. „Ameryka” nr 217, wrzesieƒ-paêdziernik 1980 r., Warszawa
Rodziƒski S., Kompozycje Ryszarda Orskiego. „Tygodnik Powszechny”, nr 13, R. 35, 29.03.1981, Kraków
Antecka J., Z uporu cz∏owieka, z talentu... „Dziennik Polski” 5-7.02.1982 r., Kraków
St´pkowska E., Rzeêbiarz, cieÊla, bartnik. „Kurier Polski” 20.08.1985 r., Warszawa
Warzecha A., D∏uto i p´dzel. „Dziennik Polski” 30.10.1985 r., Kraków
Lessmann J.Z., Kuszenie przez sztuk´. „Przekrój” nr 2124, 23.02.1986 r., Kraków
Warzecha A., Rzeêba roku. „Dziennik Polski” 19.03.1986 r., Kraków
Warzecha A., Co poka˝emy w Wenecji? Rozmowa z Jerzym Madeyskim. „Dziennik Polski” 4.04.1986 r., Kraków
Matuszyƒska L., Ryszard Orski. Sztuka podhalaƒska i twórczoÊç totemiczna. „Relax. Ilustrowany magazyn polski” 21.06.1986 r., Chicago, USA
Young P., Lincolnshire artist exhibits his work in Venice, Italy. “Vernon Town Crier” 31.07.1986 r., Vernon, USA
Smó∏ko-Azarjew E., I trudu myÊli i ràk. O sztuce Ryszarda Orskiego. “Nowy Dziennik Chicagowski” 1.08.1986 r., Chicago, USA
Migala L., Wood art. rooted in 2 cultures. „Chicago Tribune” 12.08.1986 r., Chicago, USA
Migala L., Wood art. rooted in 2 cultures. „Nowy Dziennik Chicagowski” 13.08.1986 r., Chicago, USA
Tokmakow L., Riszard Orski, skulptor iz Polszi. „Moskowskij Hudo˝nik” 29.07.1988 r., Moskwa, ZSRR
Kraszewski J., Oglàda∏em – i s∏ysza∏em muzyk´... Wystawa rzeêb Ryszarda Orskiego. „Trybuna Ludu” 13-14.08.1988 r., Warszawa
J.W., Metafory Orskiego. „Perspektywy” nr 37, 9.09.1988 r., Warszawa
Tokmakow L., Preodolenije, ili fenomen Orskogo. „Tworczestwo” nr 11, 1988 r., Moskwa, ZSRR
Antecka J., NowoczesnoÊç w baroku. „Dziennik Polski” 24.11.1988 r., Kraków
Warzecha A., Orski w Rzymie. „Dziennik Polski” 20.12.1988 r., Kraków
Serrao M.G., Ryszard Orski fra plasticit????e cromatismo. „Il Corriere di Roma” 30.12.1988r., Rzym
Sesti C., Ryszard Orski, scultore – pittore. „Scena Illustrata” nr 12, 1988 r., Rzym
Antecka J., Rzeêby w wiejskim pejza˝u. „WieÊci” nr 4, 22.01.1989 r., Kraków
Warzecha A., Ksi´ga Orskiego. „Dziennik Polski” 1.03.1989 r., Kraków
Targosz K., Opowiadam swoje ˝ycie. „Panorama” nr 39, 30.09.1990, Warszawa
Madeyski J., Rzeêbione obrazy Ryszarda Orskiego. „Projekt” nr 4, 1990 r., Warszawa
Lessmann J.Z., Orski w ¸odzi. „Przekrój” nr 2345, 3.06.1990 r., Kraków
Spencer M., Church unveils artwork. “Your Town” 3.11.1991 r., Chicago, USA
Azarjew A., Rzeêby, do których mo˝na si´ modliç. „Kalejdoskop tygodnia. Magazyn artystyczno-kulturalny” 22.11.1991 r., Chicago, USA
A.A., Z pracy myÊli i ràk. „Naród Polski” 23.01.1992 r. Chicago, USA
Warzecha A., Âwi´ty Stanis∏aw z Posen. „Dziennik Polski” 8.01.1992 r., Kraków
Azarjew E., The Artistic Language of Orski. „Naród Polski” 18.06.1992 r., Chicago, USA
Warzecha A., Podró˝ do Pozen. „Dziennik Polski” 17.05.1993 r., Kraków
Kenarowa H., Przydro˝ne znaki Ryszarda Orskiego. „Tygodnik Podhalaƒski” nr 27, 1995, Zakopane
Madeyski J., Sztuce wolno dziÊ wszystko. Rzeêbione obrazy Ryszarda Orskiego. „Przekrój” nr 30 (2718), 27. 07.1997 r., Kraków
Antecka J., Rzeêbione w ˝yciu. „Dziennik Polski” 12.08.1997 r., Kraków
W pasiece,
2002 rok.
114
Tending his beehives,
2002.
115
Bibliografia / Bibliography
Informacje prasowe o wystawach / Press notices on exhibitions (dates: day-month-year)
„Leader Press” 12.04.1972, Chicago, USA
„Dziennik Zwiàzkowy – Polish Daily Zgoda” 22-23.04.1972, Chicago, USA
„The North Loop News” 26.04.1972, Chicago, USA
„The Times Week” 26.04.1972, Chicago, USA
„Lerner Press” 26.04.1972, Chicago, USA
„Gwiazda Polarna” 13.05.1972, Chicago, USA
„Przekrój” 29.09.1974, Kraków
„Kurier Polski” 19.05.1975, Warszawa
„Stolica” 5.10.1980, Warszawa
„˚ycie Literackie” 16.05.1982, Kraków
„Dziennik Polski” 27.03.1984, Kraków
„˚ycie Literackie” 15.04.1984, Kraków
„˚ycie Radomskie”, dodatek regionalny „˚ycia Warszawy” 5.02.1985, Warszawa
„˚ycie Literackie” 31.03.1985, Warszawa
„˚ycie Literackie” 29.09.1985, Warszawa
„Gazeta Krakowska” 18.10.1985, Kraków
„Dziennik Polski” 2.09.1987, Kraków
„Sowietskaja Kultura” 16.07.1988, Moskwa, ZSRR
„Moskowskaja Prawda” 19.07.1988, Moskwa, ZSRR
„Kurier Polonian-American” 19.07.- 1.08.1988, USA
„˚ycie Literackie” 31.07.1988, Kraków
„Przekrój” 4.09.1988, Kraków
„Gazeta Krakowska” 10.11.1988, Kraków
„Dziennik Polski” 29.01.1989, Kraków
„La Sicilia” 30.01.1989, Palermo, W∏ochy
„La Sicilia” 2.02.1989, Palermo, W∏ochy
„Dziennik ¸ódzki” 29.09.1990, ¸ódê
„Perspektywy” 27.04.1990, Warszawa
„Trybuna” 22.05.1990, Warszawa
„Common Europe. Eastern-Western Magazine” nr 1, 1991, Warszawa
„Glob 24. Dziennik ilustrowany” 7-8.09.1991,Warszawa
„Dziennik Polski” 23.09.1991, Kraków
„Dziennik Polski” 4.12.1991, Kraków
„Gazeta Kielecka” 28.09.1992, Kielce
„S∏owo Ludu” 28.09.1992, Kielce
„Dziennik Polski” 30.09.1992, Kraków
„Dziennik Polski” 7.10.1992, Kraków
„Przekrój” 23.05.1993, Kraków
„Dziennik Polski” 28.06.1993, Kraków
„Dziennik nowosàdecki” dodatek regionalny „Dziennika Polskiego” 10.05.1993, Kraków
„Dziennik Podhala, Spisza i Orawy” dodatek regionalny „Dziennika Polskiego” 30.06.1995, Kraków
„Gazeta Krakowska” 19-20.10.1996, Kraków
„Dziennik Polski” 31.01.1997, Kraków
„Dziennik Podhala, Spisza i Orawy” dodatek regionalny „Dziennika Polskiego” 24.07.1997, Kraków
„Gazeta Krakowska” 4.08.1997, Kraków
„Gazeta Wyborcza” 20.08.1997, Warszawa
„Dziennik Polski” 21.08.1997, Kraków
W pracowni,
2002 rok.
116
In his studio,
2002.
117
Galeria
Gallery
Galeria autorska Ryszarda Orskiego mieÊci si´
w Zakopanem, w specjalnie do tego celu
wzniesionym budynku obok domu rzeêbiarza,
przy ul. W. Broniewskiego 4, w odleg∏oÊci oko∏o
15 minut spacerem od Krupówek, pomi´dzy
Anta∏ówkà a Koziƒcem.
Galeria jest udost´pniona zwiedzajàcym od lata
2002 roku. Rzeêby sà wyeksponowane w dwóch
pomieszczeniach. Prezentujà ca∏y dotychczasowy
dorobek artystyczny rzeêbiarza, dajàc obraz
rozwoju jego twórczoÊci, ewolucji i doskonalenia
warsztatu.
The Orski Gallery, dedicated to the sculpture of
Ryszard Orski, is located in Zakopane in the
Tatra Mountain region of Southern Poland.
Housed in a new building, the gallery is near the
artist’s home, at ul. W. Broniewskiego 4, about
a fifteen minute walk from the main street,
Krupówki.
The Gallery was opened to visitors in the summer
of 2002. The sculptures, exhibited in two halls,
present an overview of Orski’s career, demonstrating the development of his work and the evolution of his techniques.
Fragment wn´trza Orski Gallery
w Zakopanem przy ul. W. Broniewskiego 4.
Interior of the Orski Gallery, Zakopane;
part of the exhibition.
119
Galeria jest czynna codziennie
w godzinach 11.00 - 14.00
lub po uzgodnieniu.
Gallery hours are
11am to 2pm daily,
or by appointment.
adres:
W. Broniewskiego 4
34-500 Zakopane
tel.: ++48 (18) 20 17 171
www.orskigallery.com
address:
W. Broniewskiego 4
34-500 Zakopane
phone: ++48 (18) 20 17 171
www.orskigallery.com

Podobne dokumenty