Jak dostać nagrodę Nobla? Bernard Korzeniewski Jeżeli włączysz
Transkrypt
Jak dostać nagrodę Nobla? Bernard Korzeniewski Jeżeli włączysz
Jak dostać nagrodę Nobla? Bernard Korzeniewski Jeżeli włączysz radio i usłyszysz w nim szumy oraz trzaski, to czym prędzej powiadom o tym Komitet Nagrody Nobla Szwedzkiej Akademii Nauk, a niechybnie nagroda ta zostanie Ci przyznana. Musisz jeszcze tylko dowiedzieć się od jakiegoś specjalisty, dlaczego Ci szumi. Nie wierzysz? Kiedy w 1965 Penzias i Wilson testowali antenę rejestrującą fale radiowe, używaną wcześniej do łączności z satelitami, odkryli dochodzący ze wszystkich stron szum, którego w żaden sposób nie mogli wytłumaczyć. Pierwotnie posądzali gołębie, które pozostawiały w aparacie swoje odchody. Jednakże usunięcie ich (tzn. zarówno odchodów, jak i gołębi) niewiele pomogło. Zakłócenia pozostały. Stwierdzili więc, że szumi. Zinterpretowali to jako fakt, że szumi oraz podali wyjaśnienie, iż jest to szum niewyjaśniony. Za to kilkanaście lat później dostali nagrodę Nobla. To, co im szumiało, było słynnym promieniowaniem tła, stanowiącym koronny argument na rzecz hipotezy Wielkiego Wybuchu i znakomite potwierdzenie modeli wczesnych etapów ewolucji Wszechświata. W konstrukcji tych modeli największe zasługi położyli: Gamow, Dicke i Peebles. Dwaj ostatni dowiedzieli się o kłopotach z aparaturą Penziasa i Wilsona z przypadkowej rozmowy telefonicznej i od razu poprawnie zinterpretowali ich obserwacje. Kto więc "odkrył" promieniowanie tła? Czy istotą odkrycia naukowego jest przypadek, czy też uzyskanie nowej wiedzy na bazie wiedzy już posiadanej? Szumy w radiu może stwierdzić każdy, natomiast nie każdy umie wytłumaczyć, dlaczego szumi. Inną receptą na dostanie nagrody Nobla, szczególnie jeżeli brak Ci iskierki geniuszu i szczęścia w badaniach naukowych, jest zostanie szefem. Wtedy będziesz jedynie musiał zgromadzić wokół siebie przynajmniej kilku młodych naukowców na tyle zdolnych, że rokują nadzieję na uzyskanie odpowiedniej klasy rezultatów, zapewnić im odpowiednią aparaturę (do obu tych zadań musisz wykazać dużą obrotność w zdobywaniu funduszy) oraz jak najmniej przeszkadzać im w pracy poprzez wysuwanie swoich własnych pomysłów i udzielanie zbawiennych rad (szczególnie to ostatnie jest trudnym zadaniem). Potem możesz już założyć ręce, usiąść w fotelu ze swoją ulubioną fajką i spokojnie czekać na wiadomą nominację. D., młody francuski biochemik, który wyjechal za ocean w celu prowadzenia badań w jednym z tamtejszych laboratoriów, był głównym i faktycznym odkrywcą onkogenów, czyli genów odpowiedzialnych za powstanie i rozwój nowotworów. Nie on jednak dostał nagrodę Nobla za to odkrycie, lecz jego amerykańscy szefowie. W obecnej nauce utarł się model lwiego stada ktokolwiek by nie "upolował" odkrycia naukowego, i tak lwia część łupu (splendoru) przypada przewodnikowi stada. Jeżeli Nobel Twój ma być solidną pracą doświadczalną, a nie li tylko teoretycznymi mrzonkami wymyślanymi w wolnych chwilach w jakimś, na przykład, urzędzie patentowym, to warto jest urodzić się w kraju, który jest skłonny łożyć na naukę, a nie na spokój Twej duszy, lub do takiego kraju wyemigrować. Często w osiągnięciach naukowych na miarę nagrody Nobla pomocny jest łut szczęścia, tak jak to było w przypadku odkrycia pulsarów (notabene, tutaj także nagrodę otrzymał szef odkrywczyni, którą była Jocelyn Bell; nazwiska szefa nie wspomnę, aby go nie uwiecznić). Jeżeli jednak nie szumi Ci radio, nie masz predyspozycji do bycia szefem i nie sprzyja Ci niewiarygodne wprost szczęście, to musisz sięgnąć po bardziej niekonwencjonalną metodę, a mianowicie zostać kimś wybitnym. Porada, jak tego dokonać, wykracza, niestety, poza wąskie ramy niniejszego artykułu.