toulouse 5 ańos, el silencio gritando

Transkrypt

toulouse 5 ańos, el silencio gritando
OD TULUZY DO SEWILLI, 5 LAT MILCZENIA KRZYCZĄC:
„NIE DLA USTAW PRZECIW IMIGRANTOM”
Fot.: Gil Corre: 5 lat Kręgów Milczenia, 20 Październik 2012, Tuluza, Francja, “400 strzegących świadków”
Co miesiąc, od 5 lat ponad 10 tysięcy
Europejczyków gromadzi się w Kręgu Milczenia
aby okazać swój sprzeciw wobec niesprawiedliwości
jakim jest więzienie cudzoziemców w zamkniętych
ośrodkach dla uchodźców i wobec wszystkich ustaw,
które zamykają całe rodziny w nędzy i niewolnictwie.
Aby zaznaczyć tą rocznicę, zebrało się ponad 400
przedstawicieli z Francji, Hiszpanii, Szwajcarii, Włoch,
Senegalu i Belgii na placu Kapitolu w Tuluzie, aby
wziąć udział w Kręgu Milczenia i móc porozmawiać
na temat przyszłego wspólnego działania na poziomie
europejskim.
„Niemal w tym samym czasie, w Montpellier (Francja),
mężczyzna będący głową rodziny został skazany na 2
miesiące więzienia i zamknięty w nim przez to, że
sprzeciwił się temu, aby wejść na pokład samolotu
wydalającego go z kraju, rozdzielając go od żony i
dziecka. W Szwajcarii, pewna kobieta po siedmiu
miesiącach została wypuszczona na wolność z
zamkniętego ośrodka, ale po 7 dniach bycia „na
wolności” znowu została złapana. W sumie była ponad
15 miesięcy w zamknięciu, nie popełniwszy żadnego
przestępstwa przeciwko mieniu ani przeciwko osobie.
W Saragossie, pewnej matce nie dano dostępu do
lekarstw niezbędnych w leczeniu dwojga przewlekle
chorych dzieci, zaś dług jaki ma teraz w ubezpieczeniu
społecznym skutecznie utrudni jej uregulowanie
dokumentów, skazując ją tym samym na niewolnictwo.
W Loudze (Senegalu,)młodzi mężczyźni żegnają się ze
swoimi rodzinami, gdyż wyruszają w podróż na lichych
tratwach do Europy, ryzykując tym samym życie.
Ci, którzy demonstrują w ciszy na
ulicy w Kręgach Milczenia są
obrazem sprzeciwu wobec tych
niesprawiedliwości. Czy to już
oznacza zwycięstwo? Nikt nie
może uznać, że takie traktowanie
ludzi i takie ustawy są czymś
normalnym ani, tym bardziej, że
są one do przyjęcia. Te ustawy są
po prostu nieludzkie dla każdego! Wiemy, że są
początkiem drogi do barbarzyństwa, znęcania się nad
chorymi, długookresowymi bezrobotnymi, młodymi
bezrobotnymi, samotnymi kobietami, starcami i
godnością wszystkich ludzi.
Tego dnia w Tuluzie, jak zwykle, Krąg zaczął się
powiększać z ogromną szybkością w mieście,
narzucając ciszę i przezwyciężając obojętność
świadomości. Parę plakatów, parę osób rozdających
ulotki to zwyczajowe już i skuteczne sposoby na
prowadzenie rozmowy z przechodniami. Budziła się w
nich świadomość. Po zakończeniu, założyciel Kręgu,
Alain Richard (brat franciszkanin, doświadczony
bojownik wielu walk bez użycia przemocy, osoba,
która przeżyła nazizm i wiele dyktatur) utwierdził
ponownie o konieczności i sensie Kręgów Milczenia
jako środka przywrócenia Ludzkości wobec przemocy.
Dał znak do rozpoczęcia spotkania wszystkich Kręgów
Milczenia słowami: „Zamykanie tylu rodzin w nędzy
jest niedopuszczalne”
Prezentacja rozwoju strategii politycznych we Francji,
Hiszpanii i Szwajcarii ukazała, że tendencje w Europie
są coraz gorsze. Coraz dłuższy okres uwięzienia,
więcej cięć w prawach ale też i pewne zwycięstwa na
tym polu, jak np. zniesienie „zbrodni za udzielenie
pomocy” nieudokumentowanym oraz zamknięcie
jednego ośrodka z powodu bardzo złych warunków
higienicznych. Grupy z różnych krajów dalej są
aktywne i tworzą inicjatywy wsparcia dla ludzi i opór
wobec ustaw przeciwko imigrantom. Była mowa o
potrzebie zrealizowania tych inicjatyw w wymiarze
europejskim. Odbyła się rozmowa i opracowano
manifest, skierowany do wszystkich, a w szczególności
do rządzących i reprezentantów państw europejskich.
Będziemy wkrótce poproszeni o rozpowszechnianie go
tam, gdzie uznamy to za konieczne, aby zwrócić uwagę
opinii publicznej, ustawodawcom i wykonawcom tych
ustaw. Manifest przypomina o tym, że żądamy
zamknięcia
ośrodków
detencyjnych
dla
cudzoziemców,
zniesienie
wszystkich
ustaw
skazujących całe rodziny na nędzę i uwłaczające
godności każdego człowieka. Przeto stwierdzamy,
że:
ŻADEN CZŁOWIEK NIE JEST RZECZĄ ANI
TYM BARDZIEJ NIE JEST TOWAREM.
CZŁOWIEK, GDZIEKOLWIEK BY SIĘ NIE
ZNAJDOWAŁ, JEST CZŁONKIEM RODZINY
LUDZKIEJ. 1. NATOMIAST SPRAWCA
PRZEMOCY NIWECZY SWOJĄ WŁASNĄ
GODNOŚĆ.
1
Cyt.Wstęp do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (1948).
1

Podobne dokumenty