ZARZĄDZANIE WIEDZĄ– TERRA INCOGNITA KANCELARII
Transkrypt
ZARZĄDZANIE WIEDZĄ– TERRA INCOGNITA KANCELARII
ZARZĄDZANIE WIEDZĄ – TERRA INCOGNITA KANCELARII PRAWNYCH © Marcin Chłodnicki & Joanna Roszak 2008 WPROWADZENIE W literaturze dotyczącej zarządzania coraz więcej miejsca poświęca się zarządzaniu wiedzą, rozumianemu jako ogół procesów umożliwiających tworzenie, upowszechnianie i wykorzystywanie wiedzy 1 dla celów organizacji. Wiele pisze się o przydatności zarządzania wiedzą jak i płynących z tego korzyściach. Pojawia się zatem pytanie, czy istnieje świadomość zarządzania wiedzą w kancelariach prawniczych? Jeśli tak, to czy w rzeczywistości potrafią one zbudować atmosferę współpracy sprzyjającej dzieleniu się wiedzą i jakie narzędzia do tego wykorzystują? Potrzeba zarządzania wiedzą jest szczególnie istotna w branżach intensywnie wykorzystujących i wiedzę , w usługach profesjonalnych, do których należą usługi prawnicze. Wiedza (i jej pochodne: kompetencje, kapitał intelektualny) jest strategicznym zasobem, czynnikiem sukcesu w funkcjonowaniu kancelarii i źródłem jej renomy. Postawiono hipotezę, której weryfikacja wymagała odpowiedzi na pytania: czy i w jaki sposób następuje wymiana wiedzy wewnątrz organizacji i jaki ma to związek z funkcjonowaniem całej kancelarii. Analizie poddano kancelarie prawne radcowskie i adwokackie. Ograniczono się do tych dwóch grup usług prawniczych bowiem, tylko w przypadku tych usług prawniczych można mówić o działalności w warunkach zbliżonych do wolnej konkurencji. Wolny rynek pozwala na swobodny (racjonalny) wybór partnerów – współpracowników, a w razie niepowodzenia na rezygnację ze współpracy. Liczy się zatem efektywność danego współpracującego zespołu oraz satysfakcja jego poszczególnych członków. Czym mniejsza swoboda wyboru (np. w danym rewirze zlokalizowano tylko jedną kancelarię komorniczą), tym wyższe jest ryzyko zachwiania naturalnych praw współpracy - równowagi zasobowej, wzajemnego szacunku i zaufania, małych ustępstw czy odrobiny tolerancji dla partnera. Należałoby przyjąć, że sędziowie, referendarze, prokuratorzy są poza rynkiem, komornicy i - po części - notariusze na jego krawędzi, a radcy prawni i adwokaci działają w ramach wolnego rynku. Oczywiście o pełnej konkurencji zasobów intelektualnych prawników jeszcze trudno mówić, choćby z powodu ograniczeń dostępności i reglamentacji prawa do wykonywania każdego zawodu prawniczego ale można przyjąć, że rynek usług prawniczych i konkurencja jako taka istnieje wśród tych dwóch interesujących nas grup. ZARZĄDZANIE WIEDZĄ JAKO METODA BUDOWANIA PRZEWAGI KONKURENCYJNEJ W ostatnich latach zaobserwować możemy, że zarządzanie wiedzą nabiera większego niż kiedykolwiek przedtem znaczenia i jest siłą napędową rozwoju i zmian, z czego niewielu właścicieli kancelarii zdaje sobie sprawę. Jak wynika z obserwacji wszystkie działania, które stwarzają możliwość rozwoju zdobywania wiedzy, budują opinię o kancelarii jako o dobrym miejscu pracy, a to skutkuje zainteresowaniem i pozyskiwaniem do pracy najzdolniejszych ludzi z branży. Logicznym jest, że wykształcona i doświadczona kadra pracowników przyciąga do kancelarii lepszych klientów. Wraz z nimi, nierzadko przychodzą większe, ciekawsze sprawy, a to daje możliwość dalszego uczenia się, poznawania kolejnych tematów, zbierania nowych doświadczeń i obliguje pracowników do samodoskonalenia. Dbanie o rozwój pracowników i umiejętne zarządzanie wiedzą, daje wymierne efekty w budowaniu wielkość, prestiżu kancelarii a więc w budowaniu przewagi konkurencyjnej. Bardzo obrazowo opisuje powyższą kwestię T. Peters mówiąc o dążeniu do stworzenia „Super Czadowego Miejsca Pracy” chodzi o stworzenia miejsca, gdzie chcą być czadowi ludzie, najlepsi, najlepiej wykształceni, najbardziej kreatywni, największe talenty. A jako jeden z ważnych elementów takiej firmy, będącej jak to On 2 nazywa Magnesem dla Talentu, to miejsce umożliwiające naukę nowych, czadowych rzeczy. DYFUZJA ZARZĄDZANIA WIEDZĄ I ZARZĄDZANIA ZASOBAMI LUDZKIMI Zarządzanie wiedzą jest ściśle powiązane z fluktuacją pracowników i z zarządzaniem zasobami ludzkimi. Zdając sobie sprawę z powyższego łatwiej będzie zatrzymać obecnych pracowników w firmie. Wraz z odejściem pracownika część wiedzy, którą posiadał tylko on, odchodzi z nim. Dla pracodawcy to także poważne koszty związane z procesem rekrutacyjnym, koszty związane z koniecznością nauki nowego pracownika, większe koszty nadzoru, kontroli nowych osób, a także koszty błędów. Nowi pracownicy popełniają więcej błędów, wolniej też wykonują swoją pracę itp. Ponadto, w ostatnich latach obserwujemy na rynku pracy nasilającą się walkę o dobrych pracowników. Coraz trudniej jest pozyskać do pracy wykształconych i utalentowanych ludzi, a tym bardziej prawdziwych profesjonalistów. Na rynku usług prawniczych toczy się nieustanna walka o najlepszych absolwentów, aplikantów, radców prawnych i adwokatów. Mimo, iż wstąpienie do Unii Europejskiej i wyjazdy wykształconych ludzi do pracy za granicę, to bolączki, które nie dotyczą raczej tego sektora, to wieloletnie ograniczanie przez korporacje dostępu do zawodu stanowią poważny zasobowy problem. Problem ten potęguje zauważalne w ostatnich latach, rosnące zapotrzebowanie na usługi prawnicze. Partnerzy kancelarii rzadko zdają sobie sprawę z tego, że ludzie (pracownicy) nie szukają w firmach profesjonalnych pracy, ale kariery. D. Maister już 10 lat temu zwracał uwagę - w książce pt. „Zarządzanie firmą usług profesjonalnych” – że kandydaci, a później "pracownicy oczekują, że będą awansować w strukturach organizacji w tempie, które zostało z góry określone otwarcie, czy to w sposób 3 dorozumiany". Nasza praktyka w procesie rekrutacji młodych prawników do pracy w kancelariach potwierdza, że niemal zawsze, podczas rozmów kwalifikacyjnych pada pytanie od kandydata, na temat możliwości dokształcania się i mechanizmów zdobywania wiedzy. Możliwości rozwoju i osiągania kolejnych szczebli kariery wydają się być najważniejsze dla młodych prawników przy wyborze miejsca pracy. Warto może postawić pytanie, ile kancelarii w Polsce ma opisany, jasno określony schemat kariery? Wśród polskich prawników dominuje opinia, że (pełne) poznanie procesów funkcjonowania kancelarii, obejmujące uzupełnienie wiedzy fachowej i naukę poprzez praktykę, zajmuje od trzech do czterech lat. Opinie te postulowali tak pracownicy kancelarii radcowskich jak i adwokackich. Można to interpretować tak, że pracownik przez ten czas czerpie wiedzę od zespołu, oprócz wynagrodzenia, korzysta - rozwijając się merytorycznie. Po upływie czterech lat przychodzi kryzys - wrażenie nasycenia wiedzą i odczucie rutyny w działaniu. Dla pracowników, to czas na nowe wyzwania, obowiązki, większą odpowiedzialność itd. Najczęściej, oznacza to alternatywnie, albo lepsze stanowisko w starej firmie, albo zmiana pracodawcy. Trzeba jednak przyznać, iż – z czasem – w przypadku doświadczonych adwokatów i radców prawnych, zmienia się kryterium oceny atrakcyjności oferty kancelarii i dominującym elementem rozmowy kwalifikacyjnej staje się wynagrodzenie. Można przypuszczać, że – u tych kandydatów – z uwagi na ich przekonanie o posiadaniu (zu)pełnej wiedzy, potrzebnej do wykonywania swojego zawodu, wybór pracodawcy sprowadza się do racji ekonomicznych. BARIERY DZIELENIA SIĘ WIEDZĄ Jak wynika z naszych rozmów z właścicielami kancelarii świadomość konieczności dzielenia się wiedzą istniej wśród tej grupy to niestety w praktyce nie wygląda to najlepiej. Wprowadzenie zarządzania wiedzą napotyka na wiele barier, wśród których wyróżnić można cztery grupy: 1. ograniczenia organizacyjne, 2. ograniczenia techniczno-ekonomiczne, 3. ograniczenia wynikające z kultury organizacji, 4. ograniczenia osobowe. Ograniczenia organizacyjne to bariery w zakresie struktur i organizacji pracy. - Brak odpowiedniej kadry - osobami zarządzającymi kancelarią są najczęściej prawnicy nie posiadający wykształcenia, z zakresu zarządzania, a w tym zarządzania wiedzą. - Brak czasu – a właściwie złe zarządzanie czasem, wynikające z nieefektywnego podziału pracy w kancelariach, który niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje powodujące obniżenie rentowności. Dodatkowo, "jeżeli ma miejsce nieefektywny podział pracy tzn. młodszym pracownikom przyznaje się nowe obowiązki wolniej, niż są oni w stanie im podołać przy odpowiednich szkoleniach i nadzorze, w rezultacie obniża się morale i motywacja. Ponadto, jeżeli pracownicy wyższego szczebla poświęcają 50% swojego czasu na wykonywanie zadań, którymi mogliby zająć się młodsi pracownicy, także ich morale i 4 motywacja słabną". Ograniczenia techniczne i ekonomiczne są pochodną niedoinwestowania zasobów materialnych i osobowych. - Brak ustalonych kanałów komunikacji i wspomagającej infrastruktury i technologii – często w kancelariach nie ma poczty wewnętrznej, intranetu nie mówiąc już o portalu korporacyjnym, a elektroniczny obieg dokumentów zastosowany jest sporadycznie pomimo, iż w dużym stopniu usprawnia to pracę i ułatwia dostęp do dokumentów, wzorów pism, oszczędza czas potrzebny na poszukiwanie dokumentów itp. Rzadkością są również bazy umów, wzorów najlepszych pism – oczywiście tworzenie takich baz dokumentów ma sens tylko wtedy gdy są specjalne procedury zapewniające aktualizację znajdujących się tam dokumentów. Konieczne jest też istnienie odpowiednich procedur motywujących pracowników do tworzenia tych baz danych. - Brak szkoleń - czego przyczyną jest często niechęć do inwestowania w czas przeznaczony na szkolenia a także brak środków na ten cel. Pozytywnym przykładem częściowo przezwyciężającym ograniczenia natury finansowej są szkolenia organizowane wewnątrz kancelarii. Przykładowo, jeżeli pojawiają się nowe przepisy osoba specjalizująca się w danej dziedzinie przygotowuje szkolenie dla pozostałych osób, które z uwagi na inną specjalizacje nie znalazłyby prawdopodobnie wystarczającej ilości czasu na zapoznanie się ze zmianami. Dodatkowo specjalista przygotowujący szkolenie ze swojej dziedziny ma motywację, żeby gruntownie zapoznać się ze zmianami. Warto zwrócić uwagę, że szkolenia zwłaszcza zewnętrzne to często również płaszczyzna zbierania doświadczeń od innych uczestników, a nie tylko od wykładowców. - Nie rozwijanie umiejętności – poza podstawową wiedzą prawniczą właściciele kancelarii wymagają od prawników, aby posiadali umiejętności w zakresie negocjacji z klientem, przekazywania im czasem złych wiadomości, zarządzania swoim czasem pracy, korzystania z różnych programów komputerowych, itp., a nie zapewniają w tym zakresie najczęściej żadnych szkoleń. Niestety braki w tych umiejętnościach pociągają za sobą często znacznie większe niż koszt szkolenia straty, często niezauważalne, ale nawet jeśli są one ukryte to trzeba zdawać sobie sprawę, że one powstają. Ograniczenia wynikające z kultury organizacyjnej to bariery powstające najczęściej na skutek działań lub zaniechań kadry zarządzającej. - Brak empatii – brak świadomości jednak wagi i znaczenia jaką pracownicy przywiązują do możliwości uczenia się, zdobywania nowej wiedzy. - Nastawienie na indywidualizm - a nie na budowanie zespołów, w których ludzie razem pracują i dzielą się wiedzą. Nastawienie na sukces jednostki buduje współzawodnictwo, co tworzy barierę do wspólnej pracy sprzyjającej dzieleniu się wiedzą i zorientowanej na rezultat całego zespołu. - Brak zaufania - powoduje, że pracownicy nie dzielą się wiedzą pomiędzy sobą, obawiając się, że może im to zaszkodzić, obrócić się przeciwko nim. Brak zaufania oznacza, że pracodawcy częściej niż jest to konieczne kontrolują swoich podwładnych, tłumiąc w nich w ten sposób ich własną inicjatywę, samodzielność, i poczucie odpowiedzialności. Co więcej, z jednej strony nie ma dzielenia się wiedzą z uwagi na brak zaufania a z drugiej strony, w większości kancelarii każdy pracownik może skopiować wszelkie dokumenty z uwagi na brak odpowiednich zabezpieczń archiwów, brak haseł dostępu do komputerów czy baz danych itd. Konieczne jest budowanie odpowiedniej atmosfery, sprzyjającej dzieleniu się wiedzą, opartej na zaufaniu pracowników. - Brak systemu motywacyjnego – nie motywuje się w odpowiedni sposób pracowników do dzielenia się wiedzą, a pracownicy powinni wiedzieć jakie korzyści z tego będa mieli. Jednym ze stałych elementów oceny każdego pracownika powinna być umiejętność dzielenia się wiedzą. - Brak partnerstwa w relacjach pomiędzy przełożonymi a pracownikami - nie informuje się pracowników o powodach podejmowanych decyzji, nie zachęca się ich do wychodzenia z własnymi innowacyjnymi pomysłami, nie rozmawia się otwarcie o różnego rodzaju wątpliwościach i uwagach pojawiających się po obu stronach. Ponadto kultura organizacyjna oparta na partnerstwie "zakłada także 5 brak ukrytych celów i motywów postępowania". - Brak tolerancji dla błędów - powoduje, że te same błędy są popełniane w organizacji wielokrotnie, gdyż pracownicy nie przyznają się do nich i starają się je sami naprawić czy ukryć przed przełożonymi nie 6 dając innym możliwości nauczenia się na tych błędach. Ograniczenia osobowe to bariery, które najtrudnej pokonać. Przyzwyczajenia, nawyki są utrwalane przez lata, kształtują się przez całe życie. - Obawa przed konkurencją - blokuje przepływ wiedzy. Jest to strach, że prawnicy poznawszy knowhow kancelarii odejdą z niej i staną się konkurencją dla nich. Dlatego też, często nie tłumaczy się młodszym prawnikom całości zagadnienia, problemu i sposobu rozwiązania a tylko fragment, który mają w danym momencie wykonać. W efekcie ktoś kto nie zna i nie rozumie całości problemu robi błędy nie czuje się odpowiedzialny za całokształt. Obawa przed konkurencją powoduje, że pracownicy nie dzielą się wiedzą, także pomiędzy sobą, traktując kolegów za konkurencję, a co za tym idzie boją w najgorszym wypadku utraty nawet pracy. - Strach przed zmianami - "Poszczególni partnerzy, prawnicy wyższego szczebla obawiają się o to, że będą musieli poświęcić więcej uwagi marketingowi, obsłudze klienta, szkoleniom, pracy z klientem o odpowiednim poziomie złożoności, jeżeli rzeczywiście przekażą pracę pracownikom niższego szczebla. Obawa, że takich zadań nie ma lub, że ich realizacja będzie mniej wygodna, niż otrzymywanie wynagrodzenia za wykonywanie jakiejkolwiek dostępnej pracy, jest jedną z przyczyn problemu. Strach przed nowymi tematami, koniecznośc zdobycia nowych kompetencji i związane z tym ryzyko niepowodzenia powoduje, że wolą otrzymywać wynagrodzenie za wykonywanie jakiejkolwiek rutynowej 7 prawniczej pracy". Świadomość powyższych barier i walka z nimi pozwoli w istotny sposób wpłynąć na bardziej efektywny i lepszy przepływ wiedzy. W roku 1999 P. Drucker stwierdził, że najważniejszym zadaniem zarządzania w XXI wieku jest sprawić, aby wiedza pracowników była efektywniej eksploatowana. Wymaga to nie tylko zwalczenia ograniczeń związanych z niedoborem odpowiedniej infrastruktury ale przede wszystkim kształtowanie odpowiednich postaw u pracowników, a może przede wszystkim u pracodawców, a w efekcie wypracowania wspólnie nowej kultury organizacyjnej. WIELKOŚĆ KANCELARII A PRZEPŁYW WIEDZY Jak wynika z opublikowanych badań, nie bez znaczenia, jeżeli chodzi o zarządzanie wiedzą, okazuje się wielkość kancelarii. Nie jest wielkim odkryciem, że np. przepływ informacji w małej kancelarii wygląda inaczej, niż w międzynarodowej korporacji. Inaczej wyglądać będzie też współpraca i same relacje między pracownikami. Jednakże, wbrew potocznej opinii, że małe i średnie firmy tworzą bardziej korzystny klimat do współpracy 8 i dzielenia się wiedzą, amerykańscy badacze postulują , że wielkość przedsiębiorstwa jest pozytywnie skorelowana z lepszym klimatem współpracy. Według K. Sveiby’ego i R. Simonsa klimat współpracy jest (naj)gorszy w kancelariach małych i polepsza się wraz ze wzrostem wielkości firmy, do momentu osiągnięcia górnej granicy tzw. średniego przedsiębiorstwa (50 osób), osiągając tam swoje maksimum. Innymi słowy, klimat (jakość, efektywność itd.) współpracy jest najlepszy, gdy w kancelarii pracuje około 50 osób. Jeżeli chodzi o rynek polski, duże przedsiębiorstwa prawnicze niemal nie występują. W publikacji „Rzeczpospolitej“ - rankingu największych radcowskich i adwokackich kancelarii prawnych w Polsce w 9 2007 roku, tylko 31 kancelarii zadeklarowało zatrudnienie, powyżej 50 osób. Choć jest ich tak mało, to są to kancelarie cieszące się największą renomą. Praca w którejkolwiek z nich postrzegana jest jako możliwość uczenia się od najlepszych, zdobycia najlepszego wykształcenia i oznacza dla pracownika prestiż. Nie powinno więc dziwić to, że prawnicy najchętniej pracowaliby w większych kancelariach, argumentując to tym, że „są to kancelarie z większą renomą“, „prowadzące szersze spektrum spraw“, w rezultacie dające możliwość większej wymiany wiedzy i doświadczeń. Jak deklarują pytani prawnicy jest ich jednak „stosunkowo niewiele i trudno się do nich dostać“. W mniejszych kancelariach mniej formalna atmosfera i krótsza droga decyzyjna nie gwarantuje - jak się okazuje - optymalnej wymiany wiedzy, rozwoju młodej kadry, ani nie zapewnienia, też ścieżki kariery w ramach kancelarii. Co gorsza, jak wynika z badań, w małych kancelariach prace stricte sekretarskie wykonują nierzadko najmłodsi prawnicy. W dużych kancelariach, z uwagi na większą ilość zatrudnionych pracowników administracyjnych to raczej się nie zdaża. PODSUMOWANIE Wiedza jest najpoważniejszym orężem w walce o klientów firm prawniczych. Jak pokazują obserwacje przepływ wiedzy w kancelariach odbywa się głównie w sposób niesformalizowany, nie widać też zorganizowanych działań w zakresie zarządzania wiedzą, które w istotny sposób mogłyby przyczynić się do rozwoju kancelarii i wzrostu jej konkurencyjności na rynku. Zmiana powyższego stanu wymaga aby na początku przedsięwziąć odpowiednie kroki zmierzające do likwidacji licznych barier wymiany wiedzy i umożliwić stworzenie atmosfery, sprzyjającej dzieleniu się wiedzą. Do tego potrzebne są fachowe kompetencje, niezbędna jest też odpowiednia infrastruktura techniczna, narzędzia i procesy wspomagające zarządzanie wiedzą, a także zastosowanie odpowiednich środków motywujących. 1Jakubowski T., „Zarządzanie wiedzą w firmach konsultingowych“, Gazeta IT, nr 7/2002, (http://www.gazeta-it.pl/archiwum/git07/zarzadzanie_wiedza_kons.html) 2 Peters T., „Profesjonalna firma Usługowa50: pięćdziesiąt sposobów na przekształcenie twojego „działu“ w profesjonalną firmę usługowa, która charakteryzuje sie pasją i nowatorstwem“, wyd. IFC PRESS, Kraków 2001, str. 210 3Maister D., ”Zarządzanie firmą usług profesjonalnych”, Wyd. Helion, Gliwice 2006, str. 26 4Maister D., ”Zarządzanie firmą usług profesjonalnych”, Wyd. Helion, Gliwice 2006, str. 69 5Mierzejewska B., „Zarządzanie Wiedzą unplugged“, e-mentor nr 3/2004, (http://www.e-mentor.edu.pl/artykul_v2.php?numer=5&id=59) 6Mierzejewska B., „Zarządzanie Wiedzą unplugged“, e-mentor nr 3/2004, (http://www.e-mentor.edu.pl/artykul_v2.php?numer=5&id=59) 7Maister D.,”Zarządzanie firmą usług profesjonalnych”, Wyd. Helion, Gliwice 2006, str. 72 8 K.E. Sveiby, R. Simons, Collaborative Climate And Performance – an Empirical Study, Journal of Knowledge Management. 9 Ranking kancelarii prawnych, dodatek do „Rzeczpospolitej“ z dnia 18 kwietnia 2007 i knowledge-intensive, knowledge-based BIBLIOGRAFIA 1. Jakubowski T., „Zarządzanie wiedzą w firmach konsultingowych“, Gazeta IT, nr 7/2002, (http://www.gazeta-it.pl/archiwum/git07/zarzadzanie_wiedza_kons.html); 2. Maister D.`”Zarządzanie firmą usług profesjonalnych” Wyd. Helion, Gliwice 2006, (3, s. 26), (4, s. 69), (7, s. 72); 3. Mierzejewska B., „Zarządzanie Wiedzą unplugged“, e-mentor nr 3/2004, (http://www.ementor.edu.pl/artykul_v2.php?numer=5&id=59); 4. Peters T., Profesjonalna firma Usługowa 50: pięćdziesiąt sposobów na przekształcenie twojego „działu“ w profesjonalną firmę usługowa, która charakteryzuje sie pasją i nowatorstwem“, wyd. IFC PRESS, Kraków 2001, (2, s. 210); 5. Ranking kancelarii prawnych, dodatek do „Rzeczpospolitej“ z dnia 18 kwietnia 2007; 6. Sveiby K.E., Simons R., Collaborative Climate And Performance – an Empirical Study, Journal of Knowledge Management.