jak szybko ograniczyć biurokrację

Transkrypt

jak szybko ograniczyć biurokrację
25 KROKÓW
JAK SZYBKO
OGRANICZYĆ
BIUROKRACJĘ
RUCH POPARCIA
1
W najnowszym prestiżowym rankingu Heritage Foundation Polska jest sklasyfikowana na
71 miejscu (na 183 kraje objęte rankingiem) na świecie pod względem wolności
gospodarczej. Nasz kraj rządzony dziś przez ‘liberalną’ Platformę Obywatelską jest
daleko w tyle nawet za takimi "potęgami" gospodarczymi, jak Gruzja, Bostwana,
Urugwaj, Peru czy Kostaryka. Obiecywano nam drugą Irlandię, a ledwo wyprzedzamy
Ugandę, Namibię, Kirgizję czy Paragwaj. Pod względem wolności dla biznesu jest jeszcze
gorzej bo Polska zajmuje 105 miejsce, za przyjazność systemu podatkowego - 102.
Małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią ponad 99% ogólnej liczby firm. Są zatem
liczebnie główną siłą gospodarczą na rynku przedsiębiorstw, wytwarzają 33% PKB i
zatrudniają prawie 30% ogółu pracujących w Polsce. Największa część firm sektora MSP
- około 95% - to prawie 3,6 mln mikroprzedsiębiorstw, tzn. tych, które zatrudniają
maksymalnie dziewięciu pracowników. Jedynie pozostałe 5% to małe i średnie
przedsiębiorstwa. Znacząca liczba firm z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw
(MSP) ma największy udział w tworzeniu miejsc pracy i w istotny sposób przyczynia się
do powstawania nowej wartości dodanej polskiej gospodarki. Rozwój sektora MSP
złagodził skutki zmian strukturalnych w sektorze publicznym. Uważamy, że grupa o
której mowa (mikro przedsiębiorcy) jest na tyle ważna społecznie, że warto jej poświęcić
więcej miejsca niż robią to obecne na scenie politycznej partie. Ogromne rezerwy wzrostu
gospodarczego w Polsce związane są właśnie z rozwojem mikroprzedsiębiorstw.
Inicjatywy państwowe podejmowane w ramach pomocy osobom wkraczającym na drogę
samo zatrudnienia, bądź rozpoczęcia działalności gospodarczej stanowią kluczową
kwestię dla aktywnego przeciwdziałania bezrobociu.
Niestety, w ostatnich latach maleje liczba aktywnych przedsiębiorstw, zmniejsza się także
skłonność do uruchamiania nowych firm. Dzieje się tak przede wszystkim z powodu
istniejących barier rozwoju.
Lista dziesięciu najważniejszych czynników utrudniających działalność małych i średnich
przedsiębiorstw jest od lat niezmienna (zmianie ulega jedynie ich wskazywana przez
przedsiębiorców kolejność).
RUCH POPARCIA
2
Bariery powyższe skutecznie uniemożliwiają rozpoczynanie działalności gospodarczej.
Szczególnie w wypadku istnienia ryzyka niepowodzenia przedsięwzięcia oznaczają
poważne straty finansowe, które trudno jest pokryć bez posiadania dostatecznych
zasobów materialnych. Rynek w naszym kraju również uległ w ostatnich latach daleko
idącym zmianom obecnie jest on już nasycony dobrami i usługami w stopniu
wymuszającym ostrą konkurencję pomiędzy poszczególnymi przedsiębiorcami na rynku
relewantnym. W tej sytuacji, wobec dającego się zauważyć w ostatnich dwu latach spadku
gotowości wśród młodych ludzi do otwarcia własnych przedsięwzięć postulujemy
wprowadzenie radykalnych rozwiązań ułatwiających podejmowanie działalności.
Powrót do dobrego i prostego rozwiązania prawnego jakiego wzorem może być tzw.
Ustawa Wilczka, może znów uwolnić przedsiębiorczość Polaków i przyczynić się do
większej konkurencyjności polskiej gospodarki. Ustawa ta umożliwiła każdemu
obywatelowi podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej na równych
prawach, co m.in. spowodowało aktywizację drobnych przedsiębiorców, którzy utworzyli
wiele nowych miejsc pracy. Ustawa stwierdzała m.in., że podmioty gospodarcze mogą w
ramach prowadzonej działalności gospodarczej dokonywać czynności i działań, które nie
są przez prawo zabronione. Obecne przepisy z kolejnymi regulacjami, ograniczeniami,
koncesjami, zezwoleniami są w stylu typowym raczej dla komunizmu, a nie budowanego
kapitalizmu. Dziś ustawa, w której tytule figuruje swoboda działalności gospodarczej, ma
artykułów dwa razy tyle - głównie dlatego, że wolność ma tylko w tytule, ale nie w
zawartości. Zniesienie liberalnej Ustawy Wilczka poprzez kolejne ograniczenia, koncesje
i zezwolenia co trwa do dnia dzisiejszego spowodowało znaczne utrudnienia dla
uczciwych przedsiębiorców i spowolnienia rozwoju gospodarczego kraju.
Polska gospodarka potrzebuje dziś wielkiego skoku cywilizacyjnego, który możliwy jest
jedynie dzięki masowej deregulacja – w gospodarce, administracji, inwestycjach i szeregu
innych obszarach. Polska, jeśli nie chce stoczenia się do „drugiego świata”, ugrzęźnięcia
w stagnacji, musi wprowadzić proste, przejrzyste i łatwe prawo. Resztę załatwią
RUCH POPARCIA
3
obywatele. Będzie to jednak niemożliwe jeśli nie zmienimy chorego systemu
politycznego, niefunkcjonującego wymiaru sprawiedliwości i nie pozbawimy biurokracji
władzy przeprowadzając deregulację.
Uproszczenie rejestracji działalności gospodarczej.
Procedura ‘jednego okienka’, sztandarowy pomysł rządu Donalda Tuska, okazał się
największym bublem prawnym uchwalonym na przestrzeni wielu lat. Dziś założenie
firmy wymaga od przedsiębiorcy biegania po wielu urzędach, a sama procedura zajmuje
ponad miesiąc. Suchej nitki nie pozostawia na Polsce Bank Światowy przyznając Polsce
dopiero 112 miejsce (na183) w rankingu „Doing Business 2011”. Dlaczego w dużo
uboższej Białorusi czy Macedonii ta sama procedura trwa zaledwie od 3 do 5 dni? Czy
naszych urzędników naprawdę nie stać na to by załatwić tak prostą i kluczową, z punktu
widzenia całej gospodarki, sprawę szybciej?
Proponujemy przyjęcie rozwiązań od lat funkcjonujących w Irlandii, czy Wielkiej
Brytanii. „Zgłaszasz i działasz” – dopiero potem odpowiedni urząd pomaga
przedsiębiorcy w dopełnieniu tylko niezbędnych formalności. Firma przez okres 3
miesięcy, tak jak jest to w wielu wysokorozwiniętych krajach, powinna mieć prawo
działać w „fazie próbnej” – bez rejestracji, opłacania składek do ZUS-u, bez ryzyka
kosztów związanych z niepowodzeniem przedsięwzięcia, z możliwością wystawiania
faktury na nazwisko i adres przedsiębiorcy). Wielu Polaków marzy od lat o własnej firmie
jednak procedura przez jaką muszą przebrnąć skutecznie odstrasza ich od podjęcia tego
ryzyka. Wierzymy, że tylko radykalne uproszczenie formalności jakie stają na drodze
wrodzonej przedsiębiorczości Polaków pozwolą uwolnić tkwiącą w nich energię,
przyczyniając się tym samym do gospodarczego boomu.
Obniżenie składek dla każdej nowej działalności gospodarczej.
Składka na ZUS jest dziś istotną barierą finansową dla młodych ludzi rozpoczynających
przygodę z biznesem. Obowiązująca obecnie możliwość obniżenia jej do połowy dla osób
RUCH POPARCIA
4
rozpoczynających pierwszy raz działalność gospodarczą nie jest wystarczająca, tym
bardziej że dotyczy tylko pierwszej działalności. W wypadku jej niepowodzenia, co jest
stosunkowo częstym przypadkiem, kolejna rozpoczęta działalność powinna również
korzystać z takiego przywileju.
Zasada milczącej zgody.
Propozycja związana jest z faktem przewlekłości postępowań administracyjnych i
długiego okresu "załatwiania" wszelkiego rodzaju spraw realizowanych przez obywateli
za pośrednictwem organów administracji publicznej. W chwili obecnej nie istnieją w
praktyce żadne skuteczne przepisy ograniczające swobodę organów administracji
publicznej w zakresie nieusprawiedliwionego przedłużania różnego rodzaju procedur
administracyjnych. Większość terminów obligujących organy do załatwiania spraw
obywateli, stanowią tzw. Terminy instrukcyjne, a więc takie, które nie wiążą organów i w
praktyce nie łączą się z żadną sankcją w przypadku ich niedotrzymania. Teoretycznie
obywatel ma możliwość wniesienia skargi na bezczynność organów administracji
publicznej względnie ponaglenia, jednak ta droga również nie zapewnia odpowiedniego
poziomu ochrony. W praktyce bowiem wniesienie skargi następuje po stosunkowo długim
okresie (np. pół roku), po kolejnych miesiącach rozpatrywania skargi sprawa wraca do
urzędu, który znów dysponuje określonym terminem na załatwienie sprawy. Nawet zatem
jeśli skarga na bezczynność wywrze skutek w postaci załatwienia sprawy obywatela, to
nie przyspiesza procedowania organu, bowiem jej efekty widoczne są np. po półtora roku
od rozpoczęcia sprawy. W efekcie powoduje to przeciąganie nawet prostych spraw, a
obywatel czekając na decyzję staje się niewolnikiem organu, ponieważ od decyzji organu
niejednokrotnie zależy np. możliwość podjęcia określonych inicjatyw gospodarczych,
rozpoczęcia nowych inwestycji itp.
W sprawnie zarządzanej demokracji obywatelskiej, w której jedną z fundamentalnych
zasad jest zasada zaufania obywateli do organów administracji publicznej, naszym
zdaniem nie może być mowy o tego typu traktowaniu obywatela.
RUCH POPARCIA
5
Należy również mieć na uwadze, iż postępowania organu obywatel w żaden sposób nie
jest w stanie usprawnić czy zaskarżyć, ponieważ skargi na bezczynność organów
administracyjnych, choć teoretycznie zagwarantowane w przepisach prawa, nie dają
pożądanych efektów. Rezultatem powyższego stanu rzeczy staje się często sytuacja, w
której nawet proste sprawy ciągną się długimi miesiącami, pozostawiając obywatela w
sferze nieusprawiedliwionej bezsilności i braku możliwości do poprawienia swojej
pozycji prawnej.
Tymczasem w stosunkach pomiędzy obywatelami i organami administracji publicznej, to
te ostatnie powinny być zobligowane do profesjonalnego działania wedle ściśle
określonych zasad i ram czasowych, tak aby własną aktywnością nie doprowadzać do
spiętrzenia niekorzystnych okoliczności przed obywatelem.
Czas najwyższy, aby to urzędnik i urząd martwił się, czy zdąży na czas wydać zgodę na
budowę, rejestr stowarzyszenia bądź firmy. Te urzędy są po to, aby rozwiązywać nasze
problemy, a nie zmuszać nas do ciągłego uzupełniania wniosków. Jest absurdem, że
mamy donosić zaświadczenia z innych urzędów do tego, w którym składamy wniosek.
Tak jakby urzędnicy nie mogli tego załatwić między sobą. Prostym rozwiązaniem
istniejącej sytuacji byłoby nałożenie na organy administracji publicznej obowiązku
wydania decyzji w każdej sprawie administracyjnej w terminie 60 dni od złożenia przez
obywatela wniosku w danej sprawie. W przypadku, gdy organ nie zdążyłby wydać decyzji
w przedmiotowym okresie, zastosowanie znajdowałyby natomiast wprowadzone do
Kodeksu Postępowania Administracyjnego oraz Ordynacji Podatkowej przepisy o
"decyzji milczącej", zgodnie z którymi należałoby przyjmować fikcję prawną, na mocy
której decyzja organu jest zgodna ze stanowiskiem strony przedstawionym we wniosku, a
w sytuacji gdyby decyzja organu miała być następstwem procedury zainicjowanej przez
tenże organ z urzędu - brak decyzji po 3 miesiącach byłby równoznaczny z umorzeniem
toczącego się postępowania. Tylko tak powstanie administracja usługowa wobec każdego
z nas.
RUCH POPARCIA
6
Uproszczenie wymogów administracyjnych związanych z produkcją i sprzedażą
swojskich wyrobów spożywczych oraz domowych napojów alkoholowych.
Formalizm procedur administracyjnych i podatkowych związanych z prowadzeniem
przedsiębiorstwa odstrasza wielu rolników od legalnej produkcji i sprzedaży
przetworzonych produktów rolnych (np. pieczywa, wędliny, dżemów, serów) oraz
wszelkiego rodzaju napojów alkoholowych. W efekcie wiele doskonałej jakości
produktów regionalnych trafia na rynek przy powszechnej akceptacji społecznej z
jednoczesnym naruszeniem restrykcyjnego prawa. Dlaczego węgierski czy austriacki
rolnik oferujący w przydrożnym straganie palinkę i wino może robić to legalnie a polski
spychany jest do szarej strefy?
W myśl propozycji ustawowej Komisji Przyjazne Państwo, które odrzucone zostały przez
Sejm, proponujemy umożliwienie w Polsce produkcji i sprzedaży niewielkich ilości
swojskich wyrobów spożywczych oraz napojów alkoholowych domowej produkcji bez
konieczności rejestrowania działalności gospodarczej, uzyskiwania koncesji i płacenia
podatku dochodowego od osób fizycznych.
Uproszczenia dla prowadzenia działalności agroturystycznej i małej gastronomii.
Mając na uwadze problemy polskiej wsi rozwój agroturystyki i małej gastronomi
może być doskonałym bodźcem dla poprawy sytuacji ekonomicznej jej mieszkańców
i walki z bezrobociem. Jednak ilość wymogów biurokratycznych, restrykcyjne
przepisy sanitarne, nieprzyjazne nastawienie urzędników oraz brak informacji
na temat spełnienia koniecznych warunków sprawia, że wejście do tego sektora
jest możliwe tylko dla nielicznych.
Konieczna jest weryfikacja każdej procedury administracyjnej w tej branży w celu jej
skrócenia, uproszczenia i potanienia.
RUCH POPARCIA
7
Uwolnienie dla celów inwestycyjnych gruntów rolnych wszystkich klas.
Do niedawna duże polskie miasta w myśl absurdalnych przepisów były de facto wsiami.
W wielu ośrodkach miejskich w tym w stolicy grunty rolne stanowiły ponad 50%
powierzchni hamując całkowicie rozwój budownictwa i infrastruktury. Procedury
odrealniania tych gruntów dotychczas wiązały się z dużymi opłatami oraz bardzo
skomplikowanymi procedurami administracyjnymi. Przykład prowokacji za rządów
Jarosława Kaczyńskiego, który przeszedł do historii pod nazwą afery gruntowej, wykazał
jak bardzo zawiłe i w efekcie korupcjogenne były dotychczasowe metody.
Wprowadzona przez Komisję Przyjazne Państwo liberalizacja przepisów uwolniła grunty
rolne na terenach miast pod inwestycje, w szczególności budownictwo mieszkaniowe,
przyczyniając się tym samym do zdynamizowania jego rozwoju. Ponadto korzyści
odniosły same miasta, nie tylko w wyniku zmiany architektury ale również zysków
czerpanych ze sprzedaży gruntów oraz podatków od nieruchomości.
Czas na kolejny krok, by zamiast urzędnika to obywatel decydował jak rozwijać będzie
się polska wieś – uwolnimy pod inwestycje wszystkie grunty rolne! Pozwoli to na
swobodny rozkwit gospodarstw agroturystycznych, ekspansję terytorialną miast,
przeniesieni części produkcji z miast na obszary o wysokim bezrobociu.
Liberalizacja prawa budowlanego.
W raporcie Banku Światowego „Doing Busienss 2011” Polska w kwestii uzyskiwania
pozwoleń budowlanych została oceniona jako jedno z najbardziej zacofanych państw na
świecie (164 miejsce na 183 państwa).
Rozwiązania wypracowane w tym zakresie przez Komisję Przyjazne Państwo niestety
skierowane zostały przez Prezydenta L. Kaczyńskiego do Trybunału Konstytucyjnego.
Doprowadzimy do błyskawicznego przyjęcia tej ustawy wraz z kilkoma jeszcze bardziej
liberalnymi rozwiązaniami. Najważniejsza z nich to likwidacja pozwolenia na budowę,
RUCH POPARCIA
8
likwidacja decyzji o dopuszczeniu do użytkowania oraz usunięcie konieczności
zabezpieczenia w media przed rozpoczęciem budowy. Jest jeszcze wiele drobnych korekt,
jak choćby sprecyzowanie warunków zmiany projektu oraz legalizacja samowoli
budowlanej.
Warto podkreślić, że decyzja o pozwoleniu budowlanym jest decyzją biurokratyczną, nie
merytoryczną! Architekt wykonuje projekt w oparciu o warunki zabudowy lub plan
przestrzennego zagospodarowania, właściciel przedstawia akt własności i projekt, a urząd
jedynie to sprawdza. To zbędna zwłoka w sytuacji, gdy wszystkie uzgodnienia miały już
miejsce a nadzór budowlany w każdej chwili może wszystko sprawdzić podczas kontroli.
Uwalniamy więc proces od zbędnej biurokracji, lecz nie wprowadzamy chaosu.
Proponujemy jedynie procedurę zawiadomienia urzędu o rozpoczęciu budowy przez
przedstawienie projektu i aktu własności działki. Potem następuje rejestracja – i to
wszystko, nie są wymagane już żadne decyzje. Podobnie jest w przypadku zakończenia
budowy i rozpoczęcia użytkowania.
Uproszczenie procedur przechowywania dokumentacji pracowniczej.
Żyjemy w XXI wieku, mamy administrację XX wieku, która myśli kategoriami XIX
wiecznymi. W dobie internetu, telefonii komórkowej i cyfrowej telewizji urzędnik nadal
wymaga od pracodawcy archiwizacji i przechowywania (w formie tradycyjnych teczek)
dokumentacji pracowniczej przez okres 50 lat. Spełnienie tego obowiązku pociąga za sobą
wysokie koszty i utrudnienia lokalowe, natomiast niedopełnienie go pociąga za sobą sankcję w postaci grzywny w wysokości od 1.000 do 30.000 zł.
Czas skończyć z tym absurdem i wprowadzić przepisy, które zezwolą na przechowywanie
takich danych na nośnikach elektronicznych.
RUCH POPARCIA
9
Liberalizacja restrykcyjnych przepisów BHP.
Zmiany wymagają restrykcyjne przepisy BHP, które niejednokrotnie eliminują możliwość
prowadzenia działalności gospodarczej we własnych pomieszczeniach, lub wymuszają
kosztowne przeróbki/przebudowy pomieszczeń.
Likwidacja biurokratycznych obowiązków informacyjnych przedsiębiorców.
Średnie polskie przedsiębiorstwo musi poświęcić 560 godzin miesięcznie na wypełnianie
raportów i formularzy. Tak rozbudowane wymogi biurokratyczne hamują rozwój polskich
firm i zmuszają przedsiębiorców do zajmowania się bezproduktywnym tworzeniem
papierologii.
Likwidacji obowiązku publikowania sprawozdań finansowych w "Monitorze
Polskim B".
Postulujemy likwidację obowiązku publikowania sprawozdań finansowych w "Monitorze
Polskim B". Jedna strona to koszt 700 zł, przez co firmy wydają na to łącznie kilka
milionów złotych.
Zniesienie nakazu przesyłania do ZUS zwolnienia lekarskiego.
Postulujemy zniesienie nakazu przesyłania do ZUS zwolnienia lekarskiego zarówno przez
lekarza, jak i pracodawcę. Pracodawca powinien przesyłać taką informację jedynie w
formie elektronicznej, w sytuacji kiedy jego pracownik skorzysta ze zwolnienia.
Skrócenie okresu przechowywania dokumentów ubezpieczeniowych.
Postulujemy skrócenie do 5 lat okresu przechowywania dokumentów ubezpieczeniowych
ZUS, m.in. kopii deklaracji rozliczeniowych i imiennych raportów miesięcznych.
RUCH POPARCIA
10
Likwidacja obowiązku przesyłania formularza ZUS RMUA każdego miesiąca.
Pracodawca obciążony jest biurokratycznym obowiązkiem przesyłania formularza z
wykazem zapłaconych składek każdego miesiąca. Postulujemy by znieść ten wymóg i
zastąpić go możliwością sporządzania takiego raportu raz w roku, chyba że pracownik
zażądałby tego częściej. Przygotowywanie takiego formularza 12 razy w roku to
niepotrzebne dokładanie przedsiębiorcom kosztów i marnotrawienie ich czasu.
Jawność dokumentów urzędowych.
Ledwo wybudowane autostrady już muszą być remontowane. Dopiero co oddane „Orliki”
też wymagają remontów. Ktoś rozstrzygnął przetargi, ktoś dopuścił do użytkowania, ktoś
zatwierdził, odebrał. Te protokoły i nazwiska muszą być jawne. Podobnie jak wydruki z
kart kredytowych urzędników, kalendarzy polityków, wynagrodzeń urzędników. Jawność
zwiększy nacisk oraz kontrolę i przyniesie efekt w postaci ograniczenia korupcji i
ulepszenia sposobów wydawania publicznych pieniędzy.
Zmiana zasad dofinansowania z Urzędu Pracy.
Niewątpliwie ogromną pomocą dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność
połączoną ze zrealizowaniem inwestycji byłoby dofinansowanie z Urzędu Pracy. Obecnie
uzyskanie takiej dotacji poprzedzić musi faktyczne wykonanie inwestycji co w znacznej
mierze czyni iluzorycznym pomoc państwa na etapie podejmowanie działalności. Urzędy
Pracy powinny aktywnie uczestniczyć w tworzeniu, rozwoju i funkcjonowaniu
przedsiębiorców i to we wszystkich prawnie dopuszczalnych formach poczynając od
dotacji na tworzenie miejsc pracy poprzez fundusz poręczeń i gwarancji kredytowych aż
do bieżącego finansowania realizowanego wspólnie z bankami zainteresowanymi
współpraca z mikroprzedsiębiorstwami. W miarę rozwoju firm powstających z
mikroprzedsiębiorstw stawałyby się one klientami Agencji Rozwoju Przemysłu powołanej
do wspomagania przedsiębiorców w większych rozmiarach.
RUCH POPARCIA
11
Uproszczenie kodeksu pracy
Przedsiębiorcy narzekają na niejasność kodeksu przepisów pracy. Jego słabą stroną są
przepisy dotyczące czasu pracy. Im mniejsze przedsiębiorstwo, tym większy problem.
Duże firmy mają wyspecjalizowane działy prawne, które mogą analizować każdy przepis,
nawet ten najbardziej skomplikowany. Gorzej mają małe firmy, których w Polsce jest 99
proc. Z danych Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że to właśnie przepisy o czasie pracy
oraz te o wypłacie wynagrodzeń są najczęściej łamane przez pracodawców. Czas to
zmienić - aby nie robić z małych przedsiębiorców przestępców oraz stworzyć im warunki
do zwiększenia zatrudnienia.
Zmiana
formuły
ministerstwa
gospodarki
na
formułę
ministerstwa
przedsiębiorczości.
Siłą
naszej
gospodarki
jest
duża
liczba
małych
firm.
Tymczasem
ta sytuacja w żaden sposób nie jest uwzględniana w organizacji administracji.
Jednocześnie tempo tworzenia nowych firm spadło i grozi stagnacją. Istnieje potrzeba
ciągłego premiowania przedsiębiorczości i sprawdzania, jakie bariery są źródłem
trudności. Ministerstwo gospodarki powinno przestać zajmować się sprawami nadzoru
w spółkach, gdzie posiada tak zwane resztówki, konieczne jest zatem szybkie pozbycie
się tych małych pakietów i zwolnienie tysięcy urzędników, którzy tam pracują w imieniu
Skarbu Państwa. Pozostałe funkcje kontrolne powinny być przekazane do Agencji
Rozwoju Przemysłu.
Promocja Polski.
Promocja Polski jest jednym z istotnych źródeł wzrostu, tymczasem traktuje się ją
całkowicie nieprofesjonalnie. Powinna stać się kluczowym zadaniem ministerstwa
przedsiębiorczości. Środowisko przyrodnicze Polski stanowi unikat w skali Europejskiej.
Dzięki
tym
zasobom
RUCH POPARCIA
Polska
mogłaby
stać
się
ważnym
graczem
12
na turystycznej mapie kontynentu. Pieniądze zostawiane przez turystów to dla wielu
krajów świata kluczowy składnik dochodu. Czemu nie dla Polski?
Odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za błędne decyzje.
Urzędnik nie może pozostawać bezkarny gdy jego błędne decyzje doprowadzają nieraz do
bankructwa przedsiębiorcę. Niezależnie od pełnionej funkcji w administracji każdy
funkcjonariuszy także sędzia czy prokurator musi ponieść konsekwencje za bezzasadne
nakazy przeszukania, zatrzymania, podsłuchu, zajęcia konta itd.
Paragony zamiast faktur VAT
Rygorystyczne podejście organów skarbowych uniemożliwia przedsiębiorcom zaliczanie
do kosztów uzyskania przychodów drobnych wydatków ponoszonych przykładowo na
prasę, benzynę, opłatę parkingową czy materiały biurowe udokumentowanych paragonem
fiskalnym zamiast fakturą VAT. To absurd, który między innymi sprawia, że w raporcie
Banku Światowego Doing Business 2011 Polska zajmuje jedną z ostatnich pozycji w
Europie. Średni czas rozliczenia się przez polskiego przedsiębiorcę z fiskusem to aż 325
godzin rocznie, podczas gdy w Irlandii zaledwie 76 godzin a na Litwie 135 godzin.
Zamiast codziennie spędzać ponad godzinę na księgowości pozwólmy przedsiębiorcom
uczciwie zarabiać pieniądze.
Wymusimy ustawowo na organach skarbowych zastąpienie paragonami faktur VAT przy
drobnych wydatkach zaliczanych do kosztów uzyskania przychodów.
Likwidacja koncesji, zezwoleń i licencji
Obowiązujące dziś w Polsce przepisy w wielu przypadkach drastycznie naruszają
proporcję
pomiędzy
opresyjne
państwo
ograniczeniami
a
swobodą
nakładanymi
działalności
na
przedsiębiorcę
gospodarczej
przez
wynikającą
z
Konstytucji. Stopień interwencji państwa w gospodarkę w porównaniu do roku
RUCH POPARCIA
13
1989 państwo jest dziś znacząco nieuzasadniony ograniczając tym samy swobodny
rozwój przedsiębiorczości.

W 1989 r. obowiązywało 135 zezwoleń na działalność gospodarczą, w 2007 r.
już 215. Nowe dotyczą np. prowadzenia domu opieki, hodowli zwierząt
laboratoryjnych, prowadzenia związku sportowego.

W 1989 r. obowiązywały 53 dopuszczenia produktów, wyrobów i usług, w 2007
r. już 103, w tym dotyczące produktów biobójczych, obrotu roślinami i
produktami rolnictwa ekologicznego.

W 1989 r. limitowana była jedynie produkcja tytoniu, w 2007 r. limitów było
już 20, w tym na takie produkty jak cukier, skrobia i mleko.

W 1989 r. 96 profesji wymagało tzw. dopuszczenia do wykonywania zawodu, w
2007 już 140, w tym: doradca podatkowy, psycholog czy hydrolog.

W 1989 r. zgłoszenia wymagały 4 rodzaje działalności, podczas gdy w 2007 r.
już 52, w tym takie jak prowadzenie gospodarstwa rolnego, plantacji chmielu
czy paczkowanie produktów.
Konieczna jest weryfikacja istniejących rodzajów reglamentacji, zmierzająca do
likwidacji
wszystkich
koncesji,
zezwoleń
i
licencji
z
wyjątkiem
tych
wymaganych przez prawodawstwo Unii Europejskiej.
Reforma systemu zamówień publicznych.
Zamówienia publiczne to jedna z najgorzej zarządzanych dziedzin w naszej
gospodarce. Pomimo że wartość udzielonych zamówień publicznych rokrocznie
przekracza 100 mld złotych, rząd nadal nie potrafi albo nie chce doprowadzić
do stanu, w którym system przetargów funkcjonuje sprawnie i przejrzyście. Jest
to sytuacja niekorzystna zarówno dla przedsiębiorców, którzy muszą zmagać się
z
uciążliwymi
biurokratycznymi
wymogami,
czasochłonną
procedurą
i
nieprzejrzystymi kryteriami wyboru, jak i dla całego społeczeństwa. W końcu to
z naszej kieszeni idą pieniądze na nieudane inwestycje.
RUCH POPARCIA
14
Jednym z najpoważniejszych problemów w systemie zamówień publicznych jest
nadmierne akcentowanie kryterium cenowego, co w wielu przypadkach prowadzi do
patologii.
Dochodzi
do
zmów
przetargowych,
zaniżania
kosztów
do
nierealistycznego poziomu, ustawiania przetargu pod z góry wyznaczoną firmę. W
efekcie
realizacja
inwestycji
trwa
znacznie
dłużej
i
kosztuje
więcej,
niż
gdyby na etapie przetargu wybrano sprawdzoną, choć nieco droższą, firmę.
Dlatego postulujemy reformę systemu zamówień publicznych polegającą, między
innymi, na odrzuceniu z przetargów ofert o najwyższej i najniższej cenie oraz
zwiększeniu udziału w przetargach małych i średnich przedsiębiorstw poprzez
wprowadzenie odpowiedniej pomocy szkoleniowej wraz z upowszechnieniem narzędzi
elektronicznych w kontaktach z administracją publiczną.
RUCH POPARCIA
15

Podobne dokumenty