o upadku Imperium, rzymskie drogi kamienne - Znaki

Transkrypt

o upadku Imperium, rzymskie drogi kamienne - Znaki
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
o upadku Imperium, rzymskie drogi kamienne budowane z olbrzymim wysiłkiem, straciły swoje znaczeni
W ciągu paru stuleci rzymskie drogi uległy całkowitej dewastacji, ponieważ ludność zamieszkująca pobli
wczesnośredniowieczny obraz Europy
Pewne wysiłki poprawienia stanu dróg podejmował wprawdzie Karol Wielki (742- 814 r.), a
później nieliczne miasta średniowieczne oraz od XIII wieku Szwecja i inne państwa europejskie.
Jednak wobec olbrzymich nakładów potrzebnych na utrzymanie i rozbudowę sieci drogowej,
dążenia te nie dały zadowalających wyników.
Przez wiele stuleci, bo aż do połowy XVII wieku, nikt w Europie nie zajmował się sprawami dróg
lądowych. Nawet słynne drogi alpejskie, prowadzące przez przełęcze Świętego Bernarda i
Świętego Gotarda, były w rzeczywistości jedynie górskimi ścieżkami niedostępnymi dla ruchu
kołowego. Jest to tym bardziej godne podkreślenia, że ruch na tych drogach w wiekach
średnich był bardzo intensywny. Według zachowanych fragmentarycznych zapisów można
ocenić, że klasztory na tych przełęczach obsługiwały rocznie ponad 30 tysięcy podróżnych i
pielgrzymów.
Szlaki komunikacyjne na nizinach, zwane drogami, gościńcami lub traktami, nie miały
utwardzonej nawierzchni, nie były nawet wytyczone rowami odwadniającymi. Tych szlaków nikt
nie budował, nikt ich nie naprawiał i nikt o nie nie dbał. Wydeptał je człowiek idący pieszo,
poszerzyły koła przejeżdżających wozów...
Szerokość gościńca była dowolna, uzależniona od fantazji woźniców i struktury terenu.
Cechowały go ostre, niczym nie łagodzone spadki, wyrwy wybijane kopytami końskimi, koleiny
żłobione przez koła wozów, doły, które deszcz zamieniał w istne grzęzawiska ledwie możliwe
do przebycia.
Wprawdzie już w XIII wieku niektórzy władcy feudalni usiłowali ustalać szerokość dróg na
swoich terenach, były to jednak przypadki sporadyczne. Wobec braku rowów przydrożnych
istniały zrozumiałe tendencje do zajeżdżania pasów przydrożnych dla omijania wybojów, a więc
do poszerzania gościńca w terenach bezleśnych.
Dla ludzi średniowiecza codzienna interwencja świętych pańskich we wszystkie dziedziny ich
doczesnego życia była sprawą tak oczywistą, że spokojnie pozostawiano opatrzności boskiej,
reprezentowanej na ziemi przez hierarchię kościelną, cały szereg spraw, należących, z
dzisiejszego punktu widzenia, do elementarnych obowiązków władz państwowych. Do
zagadnień takich należała nie tylko oświata, szpitalnictwo, opieka nad starcami, obłąkanymi,
trędowatymi, ale i problemy komunikacyjne w najszerszym tego słowa znaczeniu. Logiczną
konsekwencją takiego światopoglądu było więc ogólne przekonanie, że na przykład do budowy
mostów obowiązane są... czynniki nadprzyrodzone.
Świadczy o tym urocza opowieść ze starych francuskich kronik o dwunastoletnim pastuszku
imieniem Bénezet, któremu głos Boga polecił wybudowanie mostu w Avignon. Chłopiec nie
wiedział, gdzie znajduje się takie miasto, ale drogę wskazał mu anioł, który stanął u jego boku.
Przy wejściu do miasta Bénezet natknął się na orszak biskupa, któremu obwieścił wolę niebios.
Biskup i jego dworzanie przyjęli śmiechem słowa dziecka i zażądali jakiegoś dowodu
1/7
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
prawdziwości słów chłopca. I oto na oczach zdumionych mieszkańców Avignonu mały Bénezet
bez żadnego wysiłku przyniósł nad brzeg Rodanu ogromny blok skalny, którego nie mogło
ruszyć z miejsca trzydziestu dorosłych mężczyzn!
most w Avignon
most w Avignon
Św. Bénezet
Tak została rozpoczęta budowa słynnego mostu w Avignonie (le Pont Saint-Bénezet) , a budowniczy, m
Począwszy od XIII wieku,
zakon
we Francji
braci imostowych
we Włoszech
, motywując
budowaliswoją
więc drogi
decyzję
i mosty
zwyrodnieniem
braciszkowie
tej zakonni
organizac
w
Te nieliczne w stosunku do potrzeb próby polepszenia stanu technicznego dróg nie rozwiązywały oczyw
W okresie feudalnego rozdrobnienia, gdy gospodarka każdej niemal osady musiała być w dużym stopniu
Na utrzymywanie w dobrym stanie dróg, mostów i grobli potrzebne były jednak poważne nakłady, na któ
ące Słowiańszczyznę z Zachodnią Europą w okresie IX- XIII w.
Układ i stan średniowiecznej sieci drogowej miał poważny wpływ na gospodarczy rozwój kraju.
Istniała na przykład teoria, która uzależniała powstawanie ośrodków miejskich od układu i
specyfiki tranzytowej sieci drogowej. Zapewne w pojedynczych przypadkach sieć ta istotnie
spełniła podstawową funkcję miastotwórczą. Skrzyżowania ważniejszych arterii drogowych czy
też ustabilizowane brody stawały się zalążkiem przyszłych organizacji miejskich, ale w wielu
krajach proces ten był znacznie bardziej skomplikowany. W Niemczech na przykład wiele miast
posiada nazwy wskazujące na to, że genezą tych ośrodków był jakiś trwały bród, zezwalający
na przekraczanie rzeki stale w jednym miejscu. Przykładowo można zacytować Klagenfurt,
Frankfurt nad Menem i nad Odrą, Erfurt.
W przeciwieństwie do terenów niemieckich, w Polsce ani jedna z nazw ośrodków miejskich,
położonych nad większymi rzekami nie wskazuje na to, że bród był główną przyczyną
urbanizacji terenu, a wszystkie Brody, Bródna i Brodziszcza pozostały do dzisiaj jedynie małymi
osadami. Jeżeli nawet przyjąć, że nazwa dzielnicy warszawskiej- Bródno- jest pozostałością po
dawnym brodzie przez Wisłę, a nie przez lokalne bagna czy trzęsawiska, to i tak o początkach
miasta zadecydowały inne przyczyny. W nazwie Warszawy- specjaliści dotychczas nie uzgodnili
poglądów co do jej pochodzenia- nie ma żadnego elementu, który wskazywałby na to, że bród
przez Wisłę odegrał jakąś rolę przy powstawaniu miasta.
Tak więc przyjęcie dla Polski teorii o decydującej roli dróg jako czynnika miastotwórczego
byłoby na pewno daleko idącym uproszczeniem wielce złożonego procesu urbanizacji, a
wszelkie uproszczenia prowadzą nazbyt często do błędnych wniosków.
Zgodnie z poglądami historyków współczesnych, genezę miast należałoby raczej uzależnić od
rozwoju rolnictwa i uzyskania przez okoliczną ludność takich nadwyżek produkcyjnych, które
umożliwiały podział pracy i tworzenie wydzielonych grup, zajmujących się zawodowo
rzemiosłem i handlem. Przy takim założeniu przypisywanie szlakom handlowym roli
2/7
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
miasto-twórczej staje się nieuzasadnione, gdyż główny układ sieci drogowej powstawał w
zależności od już istniejących skupisk ludzkich.
Jeszcze inny pogląd reprezentuje profesor Tadeusz Tołwiński, który w swojej „Urbanistyce"
wymienia sześć elementów miastotwórczych:
- warunki przyrodzone,
- warunki gospodarcze,
- obronność miejsca,
- łatwość komunikacji,
- stosunki prawno- obyczajowe oraz
- kompozycja urbanistyczna.
W XIV wieku miasta w Polsce były już ustabilizowane, a łączące je drogi stanowiły podstawową
siatkę komunikacyjną państwa, odbudowanego i scentralizowanego przez Władysława
Łokietka. Drogi te czy też, określając ściśle, wyjeżdżone trakty i szlaki były dostępne dla
wszystkich, swoich i obcych. Specjalnych dróg dla dalekiego tranzytu, różnych od dróg
lokalnych, ani w Polsce, ani w Europie nie było i być nie mogło. Nikt nie budował wówczas dróg
w technicznym znaczeniu tego słowa.
Na początku XV wieku podstawowa sieć drogowa w Polsce przedstawiała się następująco:
Drogi bałtyckie z Gdańska:
- do Gniezna
przez Skarszewy- Raciąż- Tucholę- Kamień- Nakło- Żnin
- na Żmudź
przez Elbląg- Królewiec,
- do Lubeki
przez Słupsk- Sławno- Kołobrzeg- Stargard- Szczecin,
- do Torunia
przez Elbląg- Malbork- Grudziądz- Chełmno i dalej praw
Drogi pomorskie z Torunia:
- do Wrocławia
przez Inowrocław- Strzelno- Powidz- Pyzdry- Żerków- P
- do Lwowa
przez Brześć Kuj.- Przedecz- Łęczycę- Inowłódz- Opocz
- na Litwę
przez Dobrzyń- Rypin- Serock- Wyszków- Brok- Nieskur
- do Krakowa
przez Brześć Kuj.- Przedecz- Łęczycę- Zgierz- Piotrków
Drogi małopolskie z Krakowa:
- do Niemiec
przez Olkusz- Będzin- Bytom- Opole- Brzeg- Oławę- Wr
- do Kijowa
przez Wiślicę- Sandomierz- Zawichost- Włodzimierz- Łu
- do Kaffy
przez Jarosław- Przemyśl- Lwów- Trembowlę- Kamienie
- na Węgry
przez Wieliczkę- Bochnię- Czchów- Nowy Sącz- Stary S
Drogi wielkopolskie z Poznania:
- do Niemiec
przez Buk- Zbąszyń- Krosno- Gubin,
- do Malborka
przez Gniezno- Trzemeszno- Mogilno- Strzelno,
- do Szczecina
przez Szamotuły- Wronki- Stargard,
- do Wrocławia
przez Kościan- Radomicko- Wschowę-Głogów.
Drogi „solne" z Wieliczki:
- na Węgry
przez Dobczyce- Myślenice- Jabłonkę- Orawę,
- do Czech
przez Skawinę- Zator- Oświęcim- Żary- Racibórz,
- do Wrocławia
przez Kraków- Bytom- Opole.
W ogromnej większości drogi te, z wyjątkiem dróg „solnych", nie miały żadnych nazw. Do wyjątków nale
-trakt z Poznania do Krakowa
-„
via magna
",
-trakt z Poznania do Wrocławia
-„
przez Głogów via poznaniensis
",
3/7
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
-trakt z Krakowa do Kaffy
-„
-trakt z Krakowa do Kijowa
-„
via tartarica
magna strata
",
".
a głównych dróg średniowiecznych w Polsce
Nazwy te nie były jednak ogólnie stosowane i w praktyce posługiwano się określeniami
lokalnymi. Drogę do Krakowa nazywano „krakowską", do Poznania „poznańską", szlak, którym
przepędzano woły, otrzymywał miano „drogi wołowej", a droga, którą sprowadzano sól- „solnej".
Analiza podstawowej sieci dróg polskich w wiekach średnich nie jest jednak możliwa bez
uprzedniego zbadania mechanizmu działania słynnego „prawa składu".
Większość władców feudalnych, znajdujących się w stałych tarapatach finansowych, była w
znacznym stopniu uzależniona od średniowiecznych miast bogacących się na handlu i
rzemiośle. Zależność ta dała osobliwy rezultat. W zamian za określone, bardzo zresztą
różnorodne, usługi świadczone przez rady miejskie, jak pożyczki pieniężne, uznanie władzy,
otwarcie bram miejskich itp., udzielni książęta przyznawali poszczególnym miastom przywileje
na monopolistyczną sprzedaż w mieście wszelkich dowożonych towarów. W praktyce
prowadziło to do nałożenia na obcych kupców obowiązku sprzedaży kupcom miejscowym
swoich towarów i do zakazu wywożenia z miasta artykułów obcego pochodzenia. Jest to
właśnie prastare prawo składu.
Trudno ustalić, kto pierwszy, gdzie i kiedy prawo to wprowadził, można tylko stwierdzić, że w
zachodniej Europie już w XIII wieku było to prawo stare. Oto przywilej wydany Kolonii w 1259
roku przez arcybiskupa Konrada:
„...Który kupiec z Węgier, Czech, Polski, Bawarii, Szwabii, Saksonii, Turyngii, He
Ten „stary zwyczaj" był prawdopodobnie zgodny z organizacją handlu we wczesnym średniowieczu, kied
W rezultacie część transakcji handlowych odbywała się systemem „sztafetowym". Towar sprzedawano p
Pod koniec średniowiecza prawo to zostało rozbudowane i zróżnicowane. Mogło ono dotyczyć wszystkic
W miarę upływu lat prawo składu zaczęło obrastać lokalnymi przepisami zwyczajowymi, działającymi za
W Niemczech prawo takie (Grundruhrrecht) obowiązywało zresztą nie tylko w miastach. Jeżeli w drodze
W Polsce na początku XV wieku, a więc pod koniec średniowiecza, wszystkie poważniejsze ośrodki mie
Szerokie stosowanie prawa składu i wydawanie poszczególnym miastom odpowiednich przywilejów mia
W Polsce aż do połowy XVIII wieku opłaty celne miały charakter podatku od przejeżdżających i były pob
Stosowanie się do prawa składu i wnoszenie opłat celnych nie były jedynymi obciążeniami, jakie obowią
Haracze te opatrywano, zgodnie z duchem czasu, prawnym uzasadnieniem. Do najwymyślniejszych, z d
- cespitaticum
- za niszczenie trawy na przydrożnych terenach, obowiązujące nawet pieszych w
pontaticum
- mostowe, obowiązujące nawet w przypadku przekracz
ripaticum
- opłaty przystaniowe za niszczenie brzegów i skarp nad
Troska o drogę wyrażała się w dbałości nie o stan techniczny, lecz o jej przelotowość, ściślej mówiąc, je
W Anglii, na przykład, od XIII wieku obowiązywała taka szerokość drogi, aby dwa wozy mogły się minąć
Jakkolwiek w Polsce nie zachowały się z tego okresu żadne pisemne przekazy dotyczące parametrów te
W XIV wieku na samej tylko Odrze zlokalizowanych było 10 mostów i 9 przepraw promami, a w Świdnicy
4/7
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
Ówczesne promy nie przypominały dzisiejszych. Były to płaskodenne łodzie, które przeprawiano na drug
Mosty i promy służyły nie tylko kupcom i podróżnym. Liczne lokalne wojny prowadzone w średniowieczu
Przez niezbyt głębokie strumienie
Ibrahim ibn
i potoki
Jakub
budowano
z Tortozy
, żydowski
najczęściej
uczony
mosty
i dyplomata,
drewniane
który
o konstrukcji,
w X wieku podróżo
którą dz
„...Z Burgu do sąsiedniej miejscowości jest 10 mil, a od niej do mostu 50 mil. Jes
Informację Ibrahima ibn Jakuba potwierdziły ostatnio badania archeologiczne, prowadzone od 1952 roku
Po obu stronach osi mostu wbite były w dno jeziora pionowe pale, wzmocnione od strony zewnętrznej do
Przy przekraczaniu większych rzek mosty leżajowe, a takim właśnie był most w Teterowie, mogły znaleź
„...Radziwiłł w roku pańskim 1383, będąc w Jagiellonowym wojsku hetmanem, o
Taka technika przepraw- autor tych słów pisanych w XVII wieku nie traktował bynajmniej tego opisu jako
Bitwa pod Grunwaldem
tym, że biegłość w budowie mostów mogła mieć niejednokrotnie decydujące znaczenie dla przebiegu ka
Stosunki polsko- krzyżackie w pierwszym dziesięcioleciu XV wieku pogarszały się z roku na rok i obie st
Głównym celem Zakonu było narzucenie możliwie najdogodniejszego terminu i miejsca przewidywanego
Wojska krzyżackie przekroczyły granicę 14 sierpnia. Nie natrafiając na poważniejszy opór, zajęły w ciąg
Kontrakcja polska nastąpiła dopiero w końcu września 1409 roku, kiedy zakończono żniwa i przeprowad
-zawieszenie broni trwać będzie do zachodu słońca w dniu 24 czerwca 1410 roku,
-obie strony zatrzymają się na linii „przerwania ognia" w dniu rozejmu,
-Wacław Luksemburczyk, jako arbiter, rozsądzi spór polsko- krzyżacki.
W tej sytuacji obie strony miały blisko 9 miesięcy na przygotowanie się do kampanii 1410 roku. Przeszła
Nie zachowały się niestety materiały archiwalne, na podstawie których można by dokładnie ustalić, jak p
Na początku XV wieku, w wyniku wieloletnich najazdów Jadźwingów i Litwy, prawy brzeg Wisły był praw
Ugrupowanie wojsk krzyżackich w czerwcu 1410 roku świadczy o tym, że wielki mistrz w taki właśnie sp
Strona polska równie starannie przygotowywała się do przyszłej kampanii. Wskazuje na to zwołanie już
Nie było to zadanie łatwe, gdyż data rozpoczęcia działań wojennych była Krzyżakom znana, a uwadze n
Oto fragmenty kroniki Jana Długosza
:
"...(król Jagiełło i W. Ks. Budowę
Witold) umówili
tego mostu
się, w król
którym
. Robotą
Władysław
dniuzaś
i wokoło
którym
zlecił
rzeczonego
Dobrogos
miejscu
Kozieni
po
...Nazajutrz po święcie Piotra i Pawła ruszywszy król Władysław obozem ze wsi Kozłowa, zdążył nad Wi
…Przez trzy dni zatrzymał się król Władysław, dopóki nie pościągały wszystkie chorągwie ziem Królestw
owany przez wojska polskie w czasie bitwy z wojskiem moskiewskim pod Orszą w 1514 r.
Elementem zaskoczenia, wielką tajemnicą polsko- litewskiego sztabu, była więc budowa mostu
pontonowego w Puszczy Kozienickiej, na zupełnym odludziu, z dala od niepowołanych oczu,
spławienie go rzeką na miejsce przeprawy wyznaczonej w Czerwińsku i zmontowanie oraz
szybkie połączenie wojsk celem bezpośredniego uderzenia na Malbork prawym, nie
umocnionym brzegiem Wisły.
Dla Ulryka von Jungingen musiało to być zupełnym zaskoczeniem, gdyż dotychczasowe raporty
5/7
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
o ruchach wojsk polskich zdawały się potwierdzać założenia sztabu krzyżackiego.
Dnia 30 czerwca 1410 roku, jak w dobrze wyreżyserowanym widowisku, wszystkie grupy doszły
do rejonu Czerwińska, z góry rzeki nadpłynęły płaskodenne łyżwy załadowane materiałem na
przęsła. Most pod kierunkiem mistrza Jarosława zmontowano w pół dnia i po trzydniowej
przeprawie, 3 lipca, połączone siły polsko- litewskie rozpoczęły marsz na Malbork.
Długosz niezwykle barwnie opisuje reakcję wielkiego mistrza na pierwszy meldunek o
przeprawie, jaki dotarł do Torunia od jednego z krzyżackich obserwatorów:
"...bajki to są do prawdy niepodobne, które ten człowiek prawi. Przybyli bowiem
Krzyżacy opuścili wybudowane uprzednio umocnienia, które straciły wszelką wartość, i rozpoczęli gorąc
Bitwa, którą stoczono 15 lipca na polach Grunwaldu, miała dramatyczny przebieg. Były nawet momenty,
Należy więc ocenić wyjątkowo wysokie znaczenie sprawnej i terminowej budowy mostu pod Czerwińskie
Postęp techniczny w średniowieczu objął nie tylko dziedzinę budowy mostów. Począwszy od XII wieku,
Nie posiadamy dzisiaj właściwie żadnych danych dotyczących nasilenia ruchu na drogach. Jego częstot
Możemy sobie tylko wyobrazić, jak wyglądał ruch na drogach, gdy nie istniały żadne publiczne środki ko
Właściwymi użytkownikami dróg byli jeźdźcy i różnego typu pojazdy. Możemy też przypuszczać, sądząc
Tak prawdopodobnie wyglądał ruch na drogach, kiedy fatalny stan nawierzchni oraz prymitywna konstru
Konno jeździła więc wówczas cała szlachta, chociaż wierzchowce były stosunkowo drogie. Dla szlachcic
Samotny jeździec pojawiał się jednak rzadko na drogach. Podróżni łączyli się w większe grupy, a wielcy
Drogi w terenie nie były w ogóle znakowane. Kopce, krzyże czy też zaciosy na drzewach były czytelne ty
Jeżeli nawet przy drogach
Piotra
umieszczano
Dunina jakieś znaki,
w połowie
miały drogi
one na
pomiędzy
celu nie Kaliszem
informowanie
i Kruszwicą
podróżnych,
(na 52a
„Roku wcielenia Pana naszego 1151
Do Kalisza z Kruszwicy tu prawie punkt środkowy
Wskazuje ta formuła drogi i sprawiedliwości.
Którą kazał uczynić komes palatyn Piotr
I starannie też przepołowił tę drogę
Abyś był go pamiętny, racz każdy podróżny
Modlitwą prosić łaskawego Boga".
6/7
średniowiecze
Wpisał Administrator
Niedziela, 17 Styczeń 2010 17:17 - Zmieniony Piątek, 06 Sierpień 2010 07:27
iący wsłup
XIIW
wieku
koniński(1)
rewers
awers
okolicznościowa
słup
koniński(2)
drogowskazu.
słup
koniński(3)
monetaObecnie
wbudowany
okolicznościowa
w
ścianę
kościoła
monetaŚw.
Bartłomieja
w
Koninie
Owemu
Okres,
Jednym
wrolę
Piotrowi
zdziwnego,
którym
licznych
podróżni
zależało
atrybutów
więc
znajdowali
władzy
bardziej
feudalnej
schronienie
na
uwiecznieniu
było
wbyły
prawo
rzymskich
swego
propinacji,
„mansiones",
imienia,
stąd
niż
też
na
należał
budowa
informowaniu
również
karczem
do
podróżnych
mogła
zamierzc
m
Minimalna
ilość
przekazów
zktórym
XIII
iza
XIV
wieku
nie
pozwala
na
dokładniejsze
określenie,
jak
wyglądały
te
każdym
razie
podróżni
zdani
byli
na
własne
siły
itymi
nie
mogli
liczyć
ani
na
pomoc
wprzy
razie
jakiegoś
wypa
średniowieczu
stosunek
człowieka
do
drogi
zmienił
się
zupełnie.
Drogi
publiczne
w
starożytności,
słyn
Pod
„...ponieważ
„...dla
„...te
Nic
więc
zaś
czarostwa
ćwierci
średniowiecza
Dorota
skazańca
wielkiego,
że
Pilecka,
wyobraźnia
„...Zwyczajnie
droga
na
szewcowa,
polach
publiczna
ludu
Pana
przy
dla
lokuje
bawiła
Boga
przykładu
traktach
była
najrozmaitsze
ciężkoście
się
już
publicznych
symbolem
dla
czarami
takich
obrażali
duchy,
złoczyńców,
wisieć
itermin
gusłami
ip.w.
miejscem
ludziom
diabły
mają,
różnymi,
Szubienice
demony
szkodzili,
zI,„ręki
nie
tym
chluby,
tedy
wpoznański,
za
takich
niedaleko
każdej
ma
lecz
co
być
abyście
hańby.
okrytych
napisem:
za
stawia
ten
były
Prz
gwn
Dodatkowym
Już
wkoniec
XIII
wieku
źródłem
królowie
złej
francuscy,
sławy
dróg
pragnąc
publicznych
ograniczyć
rozboje
samowolę
uprawiane,
panów
iwasalnych,
to
najczęściej
wprowadzili
bezkarnie,
pojęc
prz
Podobne
prawo
„...w
Polsce
ijednak
w
Polsce
gościniec
pod
nazwą
publiczny
„miru
jest
drogowego"
mirem
monarszym
albo
obwarowany,
pańskiej",
a
izna
kto
główny
na
go
Kary
W
XIIIza
XIV
„krzywdę
wieku
główną",
kary
nie
„...za
były
to
napady
jest
zabójstwo,
publiczne
jeszcze
zróżnicowane,
i".
zostały
gwałtem
w
wyrządzone
wiekach
azła,
Przemysław
późniejszych
krzywdy,
książę
wbrew
zróżnicowane,
Naszym
a
dekreto
obwies
na
ich
Nie
były
chyba
teobowiązywało
prawa
nazbyt
rygorystycznie
przestrzegane,
skoro
cztery
miasta
Wielkopolski:
Poznań
Także
i
w
zachodniej
Europie
raubritterów
królowie
nie
potrafili
Ten
zapewnić
niemiecki
podróżnym
oznaczał
bezpieczeństwa
rycerzy,
na
którzy
drogach
organiz
pub
W
końcu
XIV
wieku
pojawiają
się
raubritterzy
również
i
na
Śląsku,
graniczącym
bezpośrednio
rdzennie
Pierwszym
„polskim
raubritterem"
w
wielkim
stylu
był
na
początku
XV
wieku
Włodek
Skrzyński,
pan
na
B
śmierci
Włodka
Skrzyńskiego
zbójecki
proceder
prowadziła
dalej
jego
żona,
Katarzyna.
Legendy
o
w
Po
kilku
latach
zbójectwa
ośmiu
rycerzy
„brackich"jak
ich
powszechnie
nazywanopodczas
jakiegoś
ni
O
tym,
jaki
był
koniec
kariery
zbójeckiej
Katarzyny
Skrzyńskiej,
kroniki
milczą.
Jeżeli
wierzyć
legendom,
Rozbój
uprawiali
oczywiście
„...tą
nie
przygodą
tylko
Skrzyńscy.
znękany
Dzierżko
skłaniać
z Rytwian,
się
do
wojewodzic
pokoju.
Jakoż
łęczycki,
stanęła
i obra
mo
Trudno
opróba
lepszy
dowód
słabości
władzy
królewskiej,
zwłaszcza
jeżeli
się
uwzględni,
że
podobne
historie
Ta
liberalna
polityka
królewska
płynęła
zna
bezsilności
ówczesnego
aparatu
iumowa,
potęgi
tak
Zarówno
w
stosunku
do
panów
feudalnych,
jak
i począł
zwykłych
„latrones
Beskidenses
in
montibus
Carpaticis"
Jedyna
wprowadzenia
Maciej
jakiegoś
Korwin
ładu
tym
zwolnił
obszarze
pasterzy
miała
górskich,
miejsce
w
tzw.
drugiej
walasów,
połowie
odnapadł
podatków
XV
w
k
Państwo
polskie
nie
zdobyło
się
nawet
taki
eksperyment,
ale
to
stan
bezpieczeństwa
nawieku,
drogac
Stan
bezpieczeństwa
poprawia
się
zresztą
ina
wkategoride
zachodniej
Europie,
gdzie
wadministracyjnego
połowie
XV
wieku
rozpoczyn
Turk
filmlerini
izlemekten
sıkıldıysanız
dunyaca
unlu
porno
filmmimo
sitesi
olan
brazzers
porno
na
bir
göz
gezdirmenizi
tavsiye
ederiz.
Bir
cok
ları
sikis
izle
yebilir
begendiklerinizi
favorilerinize
ekleyebilirsiniz.
7/7

Podobne dokumenty