01 2008 - Kultura i Sport

Transkrypt

01 2008 - Kultura i Sport
tecznej Pomoc
Wielka Orkiestra Świą
y
Filharmo
nia
13 stycznia - Rynek
Sudecka
karnawa
łowo z Fil
str. 17
harm
onią
WOK
str. 10
str. 6
Liga Rocka
str. 10
25 stycznia
ktora
alki i A
L
r
t
a
Te
akle
spekt
e
w
a
ciek
Domowe relikw
ie wałbrzyskich
Kresowiaków
Galeria Książki
- wystawa
WOK prezentuje osobowości
30 stycznia
str. 7
do 11 stycznia 2008
str. 9
Teatr Dra
m
str. 11
spektakle
atyczny
PAWE£ S
OKO
£OWSKI
F O T
O G R
2 0 0
A F I
0 - 2
A
0 0 7
styczniow
e
Ośrodek Społeczno – Kulturalny
Podzamcze
wystawy, koncerty, spektakle
str. 11
W
str. 18
Wa³brz
ys
ka Gale
ria Sztu
ki BWA
“Zamek
24.11.2
Ksi¹¿”
007 - 03
.02. 200
8
str. 23
Regional
ne Stow
arzyszen
ie
Pro Siles
ia
str. 21
Piotr Zieliński - „Burza nad Podzamczem”
Autor jest zwycięzcą konkursu fotograficznego „Moje Podzamcze”
Grafika ilustra
cyjna XVIII - XIX
Muzeum w Wał
brzychu
w.
Witam Państwa pięknie w Nowym Roku. Po emocjach świątecznych i szaleństwach sylwestrowych wkroczyliśmy w kolejny, 2008 rok. I od razu jak najserdeczniej życzę Państwu wraz z całym zespołem redakcyjnym, by wszystko
układało się pomyślnie, a dni wypełnione były tylko radosnymi i szczęśliwymi
zdarzeniami.
Orędzie noworoczne prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego
Początek nowego roku wielu z nas skłania do podejmowania nowych postanowień i działań. Życząc, by były satysfakcjonujące, podsuwamy artykuł
o wałbrzyskiej giełdzie staroci. Może i ktoś z Państwa odkryje w sobie taką
właśnie pasję? A może malowanie, rysunek, fotografię czy twórczość literacką?
„Nasze prezentacje”, informacje o nowych książkach czy rozmowa z Józefem
Wiłkomirskim pokazują, jak może to być istotne dla autorów i nas, odbiorców
twórczych działań.
Początek nowego roku to bardzo często również czas refleksji o minionym.
Pomyśleliśmy i o tym. Prezentujemy Państwu niektóre wydarzenia z lat kończących się na „8” w układzie dakadowym. Wielu z nas na pewno nasunie się
niemało innych wspomnień. Być może posłużą one do innego spojrzenia na
Noworoczna wędrówka w przeszłość
Ryszarda Bełdzikowskiego
2
4 i 25
„Wspomnienia nie tylko muzyczne”
wywiad z Józefem Wiłkomirskim
5
Teatr Lalki i Aktora
premierowa „Królowa Śniegu” oglądana przez Ewę Janiszewską,
aktualny repertuar
6
„Biblioteka pod Atlantami”
I Triennale Fotografii Wałbrzyskie i recenzja Pawła Sokołowskiego,
wystawa, o domowych relikwiach wałbrzyskich Kresowiaków
7
Muzeum Gross – Rosen
nowa wystawa
9
Teatr William – Es
9
Wałbrzyski Ośrodek Kultury
bogactwo styczniowych propozycji
10
Ośrodek Społeczno – Kulturalny na Podzamczu
m.in.: wystawy, koncerty, spektakle
11
Nasze prezentacje
o poezji Krzysztofa Kobielca pisze Aldona Biecka
12
Nasze prezentacje
Manfred Schulz i jego sztuka użytkowa widziana przez Pawła Jacha
13
Skarby wałbrzyskiej giełdy
wypatrzone przez Marka Stadnickiego
14
Nasze prezentacje
fotografie Alicji Mikołajczyk prezentowane przez Pawła Sokołowskiego
16
Filharmonia Sudecka
karnawał z Filharmonią
17
18
Wałbrzyski Informator Kulturalny
Teatr Dramatyczny
styczeń w „Dramacie”, „Wspomnienia poFanaberyjne”
i „Teatr Gazetowy” – Ewy Liberek oraz Mak o finale teatralnych programów
58-309 Wałbrzych, ul. Wrocławska 39 a
tel. 074 664 26 06, tel./fax: 074 664 26 93
e-mail: [email protected]
Muzeum w Wałbrzychu i jego Oddział Przemysłu i Techniki
interesujące wystawy, stałe ekspozycje
21
BWA „Zamek Książ”
wystawa fotografii Pawła Sokołowskiego i wrażenia Ewy Liberek,
ekspozycja Berdyszaka
22
Wałbrzyscy autorzy
o nowych książkach
24
Rozwiązanie konkursu
24
Galerie
24
Przedsiębiorstwo Zamek Książ
24
Wędrowanie z WKW
26
Kalejdoskop
26
nasze dzisiejsze problemy i działania?
Jak zwykle znajdziecie Państwo w WIK-u informacje i omówienia tego co
będzie się działo w kulturze w pierwszym miesiącu tego roku. Przypomnimy
też w informacjach słownych i fotograficznych jak przebiegła końcówka 2007
roku.
Z życzeniami sukcesów
Redaktor naczelny
Elżbieta Maria Kokowska
Wydawca:
Drukarnia „Poldruk” s.c.
Józef Grzywa, Marek Kawka
Ze środków Urzędu Miejskiego
w Wałbrzychu
Kolegium redakcyjne:
redaktor naczelny: Elżbieta Maria Kokowska
(tel. 601786530) - dział teatralny, Aleksander
Czajkowski - dział muzyczny, Paweł W. Jach
- dział plastyki, Krzysztof Kobielec - dział
literacki, Paweł Sokołowski - dział fotografiki,
Barbara Szeligowska - dział informacji.
Stała współpraca - Marek Stadnicki, Ewa
Janiszewska.
Druk: Drukarnia „Poldruk” s.c.
Józef Grzywa, Marek Kawka
ul. Wrocławska 39 a, 58-309 Wałbrzych
Reklama:
tel. 074 8468703,
e-mail: [email protected]
Fot. i projekt okładki:
Michał Grochowicz
Skład i łamanie:
Łukasz Kawka
Nakład: 3000 egz.
Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych
i zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz
dokonywania skrótów. Nie odpowiada za treść
reklam, przekazanych repertuarów oraz nadesłanych listów i opinii.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
strona 1
Dzień dobry Państwu!
Jestem szczęśliwy, że u progu
Nowego 2008 Roku mogę być
Waszym gościem.
Za nami sylwestrowa noc,
zabawa i najlepsze życzenia,
które składaliśmy najbliższym,
ale również prestiżowy sukces
wałbrzyskich zakładów Toyoty.
Nie tylko produkują najlepsze
silniki na świecie. Toyota została
uhonorowana przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych tytułem „Inwestycji
Towarzyszące temu uzbrojenie
dodatkowe, a więc wodociągi,
kanalizacja deszczowa, drogi,
chodniki i oświetlenie, to istotna
poprawa życia mieszkańców i
perspektywa dla budownictwa
mieszkaniowego. Środki unijne
Celem strategicznym na
początek bieżącej kadencji samorządu było odzyskanie dla Wałbrzycha praw powiatu. Te prawa
to większy budżet, możliwość
sprawnego zarządzania Miastem,
dostęp do funduszy unijnych za-
Orędzie Noworoczne Prezydenta
przyjaciołom i znajomym. Jako
gospodarz Miasta pragnę uczynić
to samo wobec wszystkich Wałbrzyszan. Być zwiastunem nadziei,
że rok 2008 będzie dla naszego
miasta pomyślny.
Drodzy Wałbrzyszanie!
W przekonaniu o pomyślnej
przyszłości umacnia nas upływający 2007 rok. Wiem, że osobiste
wrażenia nie zawsze pokrywają się
ze statystyką. Faktem jest jednak,
że to kolejny rok, kiedy sytuacja
materialna Wałbrzyszan się poprawiła. Liczba osób pozostających bez pracy malała w tempie
najszybszym w skali całego Dolnego Śląska. Szeroka oferta pracy
ustępuje jedynie wrocławskiej.
Wszyscy, którzy pracy poszukują,
mają do dyspozycji największą od
dwóch dekad możliwość wyboru.
Ta radykalna poprawa jest
skutkiem naszej obecności w Unii
Europejskiej i dobrej koniunktury,
ta jednak najbardziej sprzyja tym,
którzy wychodzą jej naprzeciw.
W naszym mieście korzystne
zmiany następują szybciej niż w
wielu innych. Od lat podejmujemy
intensywne działania na rzecz poprawy warunków funkcjonowania
przedsiębiorczości i aktywizacji
rynku pracy. M.in. wielokrotnie
rozszerzyliśmy tzw. Śródmiejski
Obszar Wsparcia, gdzie podatki
są ograniczone do minimum.
Przyszedł czas by zbierać owoce
tych wysiłków. Wielu przedsiębiorców robi coraz lepsze interesy
i lepiej wynagradza pracowników.
Ponad 7 tysięcy osób znalazło
już zatrudnienie w Wałbrzyskiej
Specjalnej Strefie Ekonomicznej,
a nakłady inwestycyjne pozwoliły
na rozbudowę istniejących firm i
pozyskanie nowych poważnych
inwestorów. To cieszy najbardziej,
strona 2
Roku 2007”.
Wałbrzych się rozwija, o
czym przekonuje coraz większy
budżet Miasta czy rosnąca liczba
zatrudnionych. Jednak nie tylko
liczby tego dowodzą. Widomą
oznaką zmian są np. rekordowe
w minionym roku inwestycje
drogowe. Lista nawierzchni poddanych gruntownej modernizacji
od co najmniej dwóch dekad nie
była tak długa. Ulice: Uczniowska,
Blankowa, Palisadowa, Słowackiego, Konopnickiej i Malczewskiego
są w zarządzie Gminy Wałbrzych.
Efekty przyniosła również współpraca z innymi zarządcami dróg,
co widać na ul. Wieniawskiego i
krajowej drodze wylotowej w kierunku Wrocławia.
Przybywa atrakcyjnych kamienic poddanych gruntownym
remontom przez Gminę i wspólnoty mieszkaniowe – w minionym
roku wydano na ten cel ponad
20 mln zł. To widać bardziej niż
kiedykolwiek. Przygotowaliśmy
mieszkania socjalne na Sobięcinie,
nową strażnicę Straży Miejskiej na
Podzamczu, na Piaskowej Górze
zbudowaliśmy jedyne w regionie
hospicjum. Niegdyś straszące na
Szczawienku wysypisko odpadów
komunalnych po rekultywacji stało się czarującą oazą zieleni.
Szereg inwestycji jest w trakcie
realizacji w wielu rejonach Miasta,
w tym prace dotyczące modernizacji obiektów oświatowych i
sportowych. Niemal niepostrzeżenie realizowany jest olbrzymi
projekt w ramach programu ISPA.
Jego efektem będzie nowoczesny
wielokilometrowy system sanitarnej sieci kanalizacyjnej w Wałbrzychu. Zostaną do niego podłączone
dziesiątki ulic w całym Mieście, w
pierwszej kolejności na Konradowie, Lubiechowie i Poniatowie.
przeznaczone na realizację ISPY
i inne pozyskane przez Miasto to
już około 200 mln zł.
Na korzystny wizerunek Wałbrzycha wpływa również dobra
oferta edukacyjna, kulturalna,
nowoczesny tabor autobusowy i
coraz wyższy poziom zawodów
sportowych. Miarą naszych osiągnięć promocyjnych jest ponad
300 tysięcy turystów w zamku
Książ. Jeszcze kilka lat temu Wałbrzych był symbolem ekonomicznego upadku, biedy i patologii.
Dziś odrestaurowany zamek, światowe koncerny i ultranowoczesne
technologie, a także coraz lepsze
wskaźniki zwalczania przestępczości w sposób istotny zmieniają
wizerunek Miasta. Jednak prawdziwie dynamiczny rozwój Wałbrzycha jeszcze przed nami.
Szanowni Państwo
Zwiastunem zmian jest już
uchwalony tegoroczny budżet
Miasta. To nowa filozofia działania. Po raz pierwszy od wielu
lat deficyt zostanie zredukowany
niemal do zera, a wydatki inwestycyjne wzrosną o ponad 60%
w stosunku do minionego roku.
Spodziewamy się porozumienia
z bankami, co da nam oddech w
spłacie zadłużenia. Ponosząc pełną odpowiedzialność za pieniądze
podatników, a więc Wasze pieniądze, pragnę je wydawać w taki
sposób, aby skorzystać ze wszystkich otwierających się przed Miastem szans. Jedną z tych szans jest
spodziewany, na skalę bez precedensu, napływ środków unijnych.
Udowodniliśmy, że potrafimy się
o nie starać, potrafiliśmy również
zadbać o własne fundusze, by je
wykorzystać. Mamy także gotową
dokumentację i niezbędne opracowania.
rezerwowanych dla ośrodków o
takim statusie administracyjnym
i należny Wałbrzychowi prestiż.
Proces legislacyjny nie jest łatwy,
wymaga zmiany dwóch ustaw.
Jednak jesteśmy zdeterminowani
dokonać tego we współpracy z
parlamentarzystami. Sądząc z
sygnałów płynących z Warszawy,
ten rok może być w tej sprawie
przełomowy.
Nasze priorytety nie zmieniły
się, pojawiły się kolejne. Mamy zamiar uczynić Wałbrzych centrum
pobytowym dla jednej z drużyn
narodowych uczestniczących w
Mistrzostwach Europy w Piłce
Nożnej EURO 2012. Ta okoliczność sprzyja budowie kompleksu
sportowo – rekreacyjnego na
Białym Kamieniu. Decyzja dotycząca tej inwestycji jest już nieodwracalna. Nawet gdyby nasze
plany związane z mistrzostwami
nie powiodły się, w ciągu kilku lat
powstanie w Wałbrzychu supernowoczesny obiekt z halą sportowo-widowiskową, basenem z
elementami aquaparku, hotelem i
czterema boiskami. Zważywszy na
towarzyszące temu zamierzeniu
inne przedsięwzięcia o charakterze leczniczym i rekreacyjnym,
kompleks będzie służył wszystkim mieszkańcom Wałbrzycha
niezależnie od wieku. Będzie też
magnesem dla przyjezdnych.
Ambitne plany strategiczne
nie oznaczają, że zapomnieliśmy o bieżących potrzebach
mieszkańców Miasta. Naszym
zamiarem są kolejne gruntowne
remonty wałbrzyskich ulic. W
obrębie dróg gminnych największym zadaniem jest modernizacja
układu skrzyżowań ulic: Głównej,
Kusocińskiego i Broniewskiego.
Przebudowa jezdni, chodników
i oświetlenia nie do poznania
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
zmieni zablokowane dziś centrum
handlowe Piaskowej Góry. Jeszcze
lepsze efekty powinna przynieść
nasza współpraca z Dolnośląskim
Zarządem Dróg Wojewódzkich, z
którym zaplanowaliśmy remonty
ulic: Noworudzkiej, 11 Listopada,
nr 22 i 28 oraz w Zespole Szkolno
– Przedszkolnym nr 2. Będziemy
kontynuować remonty w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2, 30 i
5. Remontów i przebudowy doczekają się również szkolne boiska
przy Publicznym Gimnazjum nr 6
rozpoczętą w minionym roku
modernizację i rozbudowę hali
sportowej przy ul. Chopina na
Nowym Mieście. To unikalny,
jeden z czterech tego typu lekkoatletycznych obiektów w Polsce,
wkrótce wzbogacony o halę dla
119 hektarów Strefy Aktywności
Gospodarczej Obszaru Poniatowa
oraz Dolnośląski Park Technologiczny.
Chcemy Wałbrzycha doskonale skomunikowanego z resztą
regionu dzięki połączeniu z dro-
Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego
1 Maja i Andersa. Niestety, należy
odnotować z ubolewaniem, że
nie ruszyły roboty na obwodnicy
miejskiej. Jednak poczyniliśmy
wszystkie niezbędne kroki, by
wraz z naszymi parlamentarzystami wymóc na Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
wpisanie naszej obwodnicy do jej
tegorocznych zadań.
Przed kilku laty rozpoczęliśmy
nowatorski wieloletni program
remontów szkół. Niektóre z nich,
dzięki pozyskanym funduszom
krajowym, nic nie kosztowały wałbrzyskich podatników. Efekt
jest imponujący – już w ośmiu
szkołach radykalnie obniżyliśmy koszty eksploatacji.
Przede wszystkim jednak
to ładne obiekty, które są
ozdobą swoich dzielnic. To
szkoły, w których warunki
nauki i pracy radykalnie
się zmieniły. Staliśmy
się wzorem oświatowego
inwestora i tę pozycję zamierzamy utrzymać, dokonując kolejnych modernizacji. Prace tego typu trwają
nieprzerwanie. W roku bieżącym zakończymy je w Publicznej Szkole Podstawowej
i Publicznej Szkole Podstawowej
nr 21. Czynimy także starania o
pozyskanie środków europejskich
na budowę centrum rehabilitacji
w Szkole Podstawowej nr 26.
W przyszłym roku będziemy
udostępniać nowe tereny pod
budownictwo mieszkaniowe na
Poniatowie i Konradowie, kontynuować budowę kanalizacji
i wodociągowania wszystkich
dzielnic miasta i remonty budynków komunalnych. Dokończymy
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
zapaśników i ciężarowców, a w
niedalekiej przyszłości być może
ośrodek treningowy polskiej reprezentacji skoku o tyczce. Tylko
jedna dziesiąta kosztów tej inwestycji będzie pochodzić z kieszeni
wałbrzyskiego podatnika – resztę
pozyskaliśmy ze środków europejskich i ministerialnych.
Przed naszym Miastem roztacza się nadzwyczaj korzystna
perspektywa rozwoju, pozytywne
trendy odnotowujemy niemal
we wszystkich dziedzinach życia.
Jednak to nie wystarczy. Będziemy zabiegać o fundusze
unijne, o skok cywilizacyjny,
którego jeszcze nie było.
O Wałbrzych przyjazny i
nowoczesny, w którym
mieszkańcy chcą i mają
gdzie mieszkać, mają gdzie
pracować i uczyć się. I z którego nie zechcą wyjeżdżać.
Miasto, w którym istnieje
bogata oferta spędzania
wolnego czasu w sensie
kulturalnym i rekreacyjnym. Gdzie standardem
zakupów są nie tylko markety ale również liczne wielofunkcyjne galerie handlowe. O
Wałbrzych posiadający szeroką
ofertę dla przedsiębiorców
i inwestorów, czemu
posłuży już nie tylko
strefa
ekonomiczna, ale
rów n i e ż
gą S3 z Lubawki do Szczecina, a
także modernizacji linii kolejowej do Wrocławia. Ten plan strategiczny podyktowany jest dwóm
celom. Z jednej strony poszerzymy ofertę pracy, skoro Wałbrzyszanie w ciągu kilkudziesięciu
minut będą mogli dojechać do
Wrocławia. Z drugiej będzie
stanowił zachętę dla turystów
aby zwiedzać Wałbrzych. Nasze
Miasto posiada niezaprzeczalne
atuty, jednak ich atrakcyjność
radykalnie wzrośnie wraz z
realizacją szeroko zakrojonego
zespołu projektów promujących
Trakt Księżnej Daisy. Trakt
wiodący od zamku Książ, który
stanie się ponadregionalnym
centrum kongresowym wzbogaconym o amfiteatr po kompleks
sportowo-rekreacyjny na Białym Kamieniu, starówkę oraz
Muzeum Przemysłu i Techniki
w byłej kopalni Julia. Chcemy
by w wyniku rewitalizacji kopalnia stała się markowym produktem turystycznym z ofertą
wystawienniczą, widowiskową i
gastronomiczną by Śródmieście
znów zaczęło tętnić życiem, a
staromiejskie zabytki odzyskały
dawny blask.
Drodzy Państwo!
Zwracając się do Was, pragnę
z całego serca podziękować, wyrazić uznanie wszystkim, którzy w
upływającym roku poprzez swoje
dokonania uczynili nasze Miasto
lepszym.
Początek roku to czas
nadziei, wiary w lepsze jutro.
Życzę Państwu, aby w Nowym
2008 Roku wałbrzyskie domy
wypełniła radość, miłość i jak
najwięcej szczęścia. Życzę optymizmu, powodzenia i spełnienia
wszystkich marzeń!
strona 3
Ryszard Bełdzikowski
Doczekaliśmy roku 2008,
przyszedł w spodziewanym przez
nas kalendarzowym terminie, powitaliśmy Nowy Rok w radosnym
nastroju. Ufamy, że będzie to czas
dla nas łaskawy. Równocześnie
jesteśmy skłonni do bilansu minionego roku. Chętnie odnosimy
się do minionych politycznych czy
środowiskowych wydarzeń, które
w jakimś stopniu miały wpływ na
„Victoria” czy Stanisław Surowiec
prezentowany jako najmłodszy
brygadzista ścianowy w KWK
„Bolesław Chrobry”. W tym czasie
i wielu latach następnych dyrektor
KWK „Bolesław Chrobry” Ryszard
Pawłowicz urastał w środowisku
górniczym i lokalnym do postaci
charakterystycznej, ciekawej.
W kwietniu 1948 r. Wałbrzych
opuściły jednostki wojskowe armii radzieckiej stacjonujące tu od
zakończenia wojny. Władze miej-
rez” Becker Fritz, który wraz z
żoną i córką (urodzoną tu w 1943
r.) mieszkający przy ul. Szopena
6/10, w sierpniu 1958 r. wyjechali
do RFN. W sytuacji politycznej
odwilży zza wschodniej granicy
przybywali repatrianci również do
Wałbrzycha. We wrześniu 1958 r.
przyjechał z Rostowa Sass Michał z
żoną Ritą i córką Diną. Zamieszkali
w Rynku 1/1 ale w 1965 r. wyemigrowali do Izraela.
Tygodnik „Trybuna Wałbrzyska”
To był rok tzw. marcowych wydarzeń, które charakteryzowały
się arogancją i nietolerancją wobec
osób pochodzenia żydowskiego (i
innych „niewygodnych”) oraz inwazją wojsk Układu Warszawskiego
na Czechosłowację. Konsekwencje
tych dwóch wydarzeń również wpisały się w dzieje Wałbrzycha.
Inne smutne informacje roku
1968 dotyczą wzrastającej umieralności wałbrzyszan (149 zgonów) na
choroby nowotworowe. Gruźlica
Noworoczna wędrówka w przeszłość
nasze życie czy świadomość. Chyba
też częściej oceniamy zmiany, które
zaszły w naszym najbliższym otoczeniu w np.: w rodzinie, miejscu
pracy i zamieszkania. Stosując tą
konwencje refleksji noworocznej,
proponuję Czytelnikom wędrówkę
w powojenną przeszłość Wałbrzycha w etapach dekadowych. Nie ma
dobrej metody na przedstawienie
wydarzeń, społecznej atmosfery,
radości czy smutków wybranego
roku sprzed 60, 50 czy 40 lat.
Objętościowe ramy tej publikacji
wnoszą dodatkowe ograniczenia.
Ale spróbować warto…
Rok 1948
Na koniec tego roku w Wałbrzychu było zameldowanych 59
437 mieszkańców. Pod datą 1 stycznia 1948 r. urzędnik miejski wpisał
fakt urodzenia się 7 wałbrzyszan.
Pierwszy akt urodzenia dotyczy
Danuty Słowikowskiej, kolejny
Haliny Molus -córki nauczyciela i
urzędniczki. Tadeusz Stryjec - syn
górnika zamieszkałego przy ul.
Armii Czerwonej w trzeciej kolejności został wpisany w urzędową
dokumentacje.
Kopalnie i wydobycie oraz przeróbka węgla wyznaczały dynamikę
życia społecznego oraz charakter
miasta. W tym roku wałbrzyskie
kopalnie wydobyły 3 377 408 ton
węgla. Wówczas w górniczym
środowisku niektórzy pracownicy
byli postaciami publicznie rozpoznawalnymi np. Paweł Sierny
- przodujący brygadzista w KWK
strona 4
skie odzyskały wiele budynków np.
gmach szkolny (późniejsze IV LO)
przy dzisiejszej ul. 11 Listopada oraz
mieszkania np. przy ulicach: Batorego i Zakopiańskiej.
W dniach 12 -13 czerwca administrator apostolski diecezji
wrocławskiej ks. infułat Karol
Milik wizytował kilka parafii w
Wałbrzychu i okolicach. Dla polskiej katolickiej społeczności było to
wielkie przeżycie.
Z każdym miesiącem i tygodniem pojawiały się wydarzenia
niepokojące, o agresywnym charakterze np.; „walka z kułakami”,
„reakcjonistami”, „elementem klasowo obcym”. Wszystkie tragiczne
skutki tych politycznych zmian dotknęły Wałbrzych, wielu mieszkańców, zwłaszcza kadrę urzędniczą.
Pierwszy polski prezydent miasta
Eugeniusz Szewczyk został usunięty
ze stanowiska i przeniesiony poza
Dolny Śląsk z etykietką wroga politycznego. Nastały lata stalinowskiego szaleństwa…
Rok 1958
To był drugi rok społecznego
uspokojenia po tragicznych wydarzeniach poznańskiego czerwca
1956 r. Wałbrzych znowu był miastem dużej migracji. Wielu mieszkańców narodowości niemieckiej
i żydowskiej opuszczało miasto i
Polskę. Chcieli stąd wyjechać… W
1957 r. wyjechało z Wałbrzycha
najwięcej osób - 7437 do Izraela,
RFN i innych zachodnich państw.
Wśród nich był górnik kop. „o-
zainicjował plebiscyt na najpopularniejszego sportowca. W 1958 r.
taki tytuł zdobyli: Henryk Nożewski
- ciężarowiec; Danuta Głogowska
- lekkoatletka; Jerzy Starenga - koszykarz. Ta inicjatywa nadal jest
kontynuowana i rozwijana.
W Technikum Górniczym w
Wałbrzychu powstał zespół amatorski „Kleks”. Zdzisław Adamczyk był jego twórcą, reżyserem i
autorem scenariuszy. „Kleks” przez
wiele lat zdobywał liczne ogólnopolskie laury.
Rok 1968
Początek roku był nawet radosny. W styczniu powstało Wałbrzyskie Towarzystwo Krzewienia
Kultury Muzycznej. Głównym
jego celem było prowadzenie wałbrzyskiej orkiestry symfonicznej.
Prezesem Towarzystwa został Józef
Cis, dyrektor Dolnośląskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego w
Wałbrzychu. Orkiestrę prowadziła
Iwona Krzysztyniak.
Pierwsze pokolenie polskich
wałbrzyszan tu urodzonych i edukowanych w miejscowym szkolnictwie w tych latach dokonywało
życiowych wyborów. Pozostawali
w Wałbrzychu i zasilali miejscowy
rynek pracy lub wędrowali w edukacyjnej potrzebie do Wrocławia
czy innych ośrodków akademickich. To był początek pierwszej
powojennej pokoleniowej zmiany,
powoli nabierającej tempa w wielu
sferach społecznych, zawodowych i
mentalnościowych.
była przyczyną śmierci 36 osób (w
1958 r. – 52).
Kibice wałbrzyscy od kilku
miesięcy mieli powód do radości.
W sezonie piłkarskim 1967/68 drużyna piłkarska „Zagłębie” z Białego
Kamienia wywalczyła pierwszy w
dziejach Wałbrzycha awans do I
ligi. Wtedy najpopularniejszym
piłkarzem był Joachim Stachuła.
Niebawem bramkarz Marian Szeja
stał się idolem nie tylko wałbrzyskich kibiców i publiczna pamięć
o tej postaci jest nadal trwała. W
tym roku wałbrzyski lekkoatleta
Stanisław Grędziński uczestniczył
w Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku. Startował w sztafecie 4 x 400
m i zajął 4 miejsce. Ten sportowiec
przez wiele następnych lat odnosił
wartościowe sukcesy na światowych
arenach lekkoatletycznych.
Rok 1978
Od trzech lat Wałbrzych był stolicą województwa i ten fakt kreował
wiele rozwojowych sytuacji i procesów w mieście oraz regionie.
24 listopada o godz. 19, w sali
dawnego kina „Polonia” (obecnie
Filharmonii Sudeckiej) nastąpiła
oficjalna inauguracja Filharmonii
Wałbrzyskiej pod dyrekcją Józefa
Wiłkomirskiego. W koncercie tym
wystąpiła pianistka Halina Czerny
– Stefańska i tenor Jan Bachleda.
W tym roku zatem Filharmonia
Sudecka zbliża się do jubileuszu 30
lecia działalności.
dok. na str. 25
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Wspomnienia nie tylko muzyczne
Maestro Józef Wiłkomirski mówi o napisanych przez siebie wspomnieniach
doboru materiału. Pisałem – jak
to się mówi – z głowy. Po prostu
przywoływałem w pamięci wydarzenia mojego życia, przemyślenia
na różne tematy oraz fragmenty
wypracowanego przez lata światopoglądu.
Gratuluję napisania pamiętników. Ze
względu na to, że nie zostały one jeszcze wydrukowane, proszę je nieco szerzej przedstawić naszym czytelnikom.
Zarówno moja żona i córka, jak i znajomi,
od dobrych paru lat namawiali mnie, abym
spisał historię swojego życia. Argumentowali,
że obfitowało ono w wiele interesujących wydarzeń, a przede wszystkim nader często wiązało
się z historią Polski. Np. powstanie warszawskie, Grudzień ‘70 w Szczecinie, stan wojenny.
Poza tym należę do ostatnich przedstawicieli
pokolenia biorącego czynny udział w budowaniu polskiej kultury od końca lat czterdziestych.
Te argumenty przekonały mnie i kiedy zostałem
„wyrzucony” na emeryturę w roku 2005, zabrałem się do pisania.
To bardzo obszerne opracowanie, na pewno wymagało wiele pracy. Jak długo Pan je
tworzył. Jakie zastosował Pan kryteria doboru
materiału?
Maszynopis liczy ponad 700 stron, na razie
bez zdjęć i fotokopii dokumentów. Pisałem po
parę godzin dziennie przez około 10 miesięcy.
Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie o kryteria
Czy miał Pan jakieś szczególne trudności podczas pracy nad
wspomnieniami? Jeżeli tak, czego
one dotyczyły?
Trudności dotyczyły rozmaitych spraw. Po pierwsze postanowiłem pisać tylko o tym, co osobiście
przeżyłem, w czym bezpośrednio
uczestniczyłem i co widziałem na
własne oczy, Jeśli już musiałem dla
jasności wywodu zacytować wiadomości zasłyszane, opatrywałem
je zawsze słowami: „mówiono mi”,
„jak słyszałem”, „podobno”. Druga
trudnością, być może największą,
było oddzielanie posiadanej obecnie wiedzy o jakichś historycznych
faktach od tego, co wiedziałem o
nich w tamtych czasach. Podobnie
z przeżyciami, reakcjami, refleksjami. Przecież odczucia osiemnastolatka są zupełnie inne niż osiemdziesięciolatka! Jak odtworzyć w miarę wiernie
tamte, sprzed lat?
ponieważ nie ja je prowadzę. Mam nadzieję, że
zakończą się pomyślnie.
Na pewno bardzo wiele osób chciałoby
przeczytać Pana wspomnienia. Czy już coś
wiadomo na temat ich wydania?
Niestety nic nie wiadomo na temat wydania moich wspomnień. Na przeszkodzie
stoi brak pieniędzy. Mam jednak nadzieję,
że władze, np. Ministerstwo Kultury, Sejmik
Wojewódzki, wałbrzyska Rada Miasta zechcą
pomóc w sfinansowaniu publikacji.
We „Wspomnieniach nie tylko muzycznych” poświęcił Pan parę rozdziałów swoim
kontaktom z najbardziej znanymi osobami,
przede wszystkim ze świata kultury, a także
anegdotom, których są bohaterami. Czy
planuje Pan pisanie kolejnych książek, choćby
dotyczących Pana współpracy z takimi właśnie osobistościami? A może o zupełnie inne
tematyce?
Nie ma chyba sensu planować kolejnych
książek, jeżeli ta pierwsza nie została jeszcze
wydana i przyjęta przez czytelników. A tym
bardziej nie ma sensu planować w moim wieku
Rozmawiała:
Elżbieta M. Kokowska
Proszę też powiedzieć, z których
fragmentów jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego?
Na to pytanie odpowiem krótko: z
żadnego fragmentu nie jestem całkiem
zadowolony. Tak jak nigdy nie jestem
zadowolony ze swoich koncertów, felietonów, programów telewizyjnych, prelekcji. Jednak gdybym zaczął cokolwiek
poprawiać, prawdopodobnie musiałbym
napisać od nowa całą książkę.
Wspomniał Pan niedawno, że
jeden egzemplarz wspomnień już
znajduje się w katalogu Ossolineum,
również o tym, że miały być prowadzone rozmowy z prof. Władysławem Bartoszewskim na temat napisania przez
niego przedmowy do Pana dzieła. Czy
są już znane ich wyniki?
Nie znam jeszcze ostatecznych wyników rozmów z prof. Bartoszewskim,
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
strona 5
Teatr Lalki i Aktora
Ewa Janiszewska
Petr Nosalek zrealizował na
scenie „Lalek” jedną z najpiękniejszych baśni H. Ch. Andersena.
Spektakl podbija nie tylko serca
dzieci. Zauroczeni „Królową Śniegu” są również dorośli.
Tej baśni nie trzeba opowiadać nikomu. Znamy ją wszyscy z
czasów dzieciństwa. Każdy miał
jej własną wersję, stworzoną w
wyobraźni. Realizacja Petra Nosalka na pewno jej nie zburzy,
raczej wzbogaci, dopełni. Reżyser
wykreował przedstawienie poruszające i mądre, zanurzając widza
w klimacie grozy i magii.
Zaskakująca i straszna jest
postać radcy, demonicznego milionera. Sceny z jego udziałem są
jednymi z pierwszych. Potentat,
który w garści trzyma całe Królestwo uważa, że za pieniądze
można mieć wszystko. To on
kupuje lód od Królowej Śniegu,
by sprzedawać go innym. To on
pośredniczy między światem ludzi
a Królową Śniegu i próbuje pod
jej wpływem zniszczyć szczęście
Dyrektor
Jerzy Karmiński
Teatr zastrzega sobie możliwość zmian w repertuarze.
Biuro Organizacji Widowni
074 666 73 40
074 666 57 90
Kierownik artystyczny
Zbigniew Prażmowski
e-mail:
[email protected]
www.teatrlalek.walbrzych.pl
strona 6
rodziny Kaja i Gerdy. Gdy bohaterowie sprzeciwiają się mu, przeciwstawiając zachłanności miłość,
postanawia zemścić się. I przysyła
po Kaja Królową Śniegu. Dalej
wszystko potoczy się podobnie
jak w baśni, kończącej się klęską
zła. Lecz o jakże istotne, współczesne przesłanie wzbogacił baśń
Petr Nosalek. Dzieci z pewnością
je wychwycą. Podobnie jak w
finałowej scenie, dorośli zauważą
podobieństwo zimowej układanki
Kaja do komputera.
Walorami przedstawienia są
pobudzające wyobraźnię efekty
dźwiękowe. Ruchoma scenografia,
której dopełnieniem jest zmienność kolorystyki, będącej tłem wydarzeń. Niektóre sceny rozgrywają
się nawet na tle zimowego lasu. Są
mówiące zwierzęta – choćby nieco
upiorny i śmieszny kruk, który zlatuje z nieba na dłoń Gerdy. Niezapomniana dla dorosłych jest scena
odgrywania teatru lalek przez lalki. No i Królowa Śniegu – piękna,
Co zobaczymy:
TEATR LALKI I AKTORA
W WAŁBRZYCHU
58-300 Wałbrzych
ul. M. Buczka 16
Sekretariat i Dyrektor
telefon 074 666 73 42
fax 074 666 73 43
Królowa Śniegu
Szklana Góra
6 stycznia - godz.12:30
Teatr Zdrojowy
w Szczawnie Zdroju
imponująca, płynąca
nad ziemią lub górująca nad wszystkim ze
swego lodowego szczytu. Pozostaje jedynie
zarzucić realizatorom
przedstawienia jedno.
Że kończy się zbyt
szybko…
Widzowie o
„Królowej
Śniegu”
- Znałam tę baśń
wcześniej – zwierza się
po przedstawieniu Weronika, lat siedem. – Najbardziej
podobała mi się Gerda – mówi bez
namysłu dziewczynka. Jej mama,
pani Magdalena jest pod wrażeniem niepowtarzalnego, baśniowego klimatu spektaklu. Podkreśla
też wyjątkowość scenografii.
Kubuś, lat sześć, zapytany o
to, co podobało mu się w spektaklu najbardziej, udziela krótkiej
wypowiedzi, która nie wymaga
komentarza. – Wszystko!
Reżyser powiedział:
- Praca nad „Królową Śniegu” z
zespołem wałbrzyskim przebiegała bardzo pozytywnie. To młody
zespół, pełen energii. Zresztą z
niektórymi osobami znamy się ze
szkoły teatralnej. Cieszy mnie to,
że chcieli ze mną zrobić przedstawienie. Jestem też pod wrażeniem
pracowni artystycznej Teatru
Lalek i Aktora. Imponuje bardzo
wysokim poziomem – mówił czeski reżyser po premierze, zresztą
płynnie po polsku. – Chciałem, by
był to spektakl familijny. By przemówił nie tylko do dzieci, ale i do
rodziców. Przecież to baśń o podświadomej drodze dojrzewania.
To bardzo poważny temat, stąd i
poważna, poetycka realizacja. Myślę, że dzieci, doskonale zrozumieją, to, co chciałem im przekazać
– kończy Petr Nosalek.
Baśń o Rycerzu
bez Konia
13 stycznia - godz.12:30
Teatr Zdrojowy
w Szczawnie Zdroju
„Lalki” grają w ramach Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy
Świąteczne Obyczaje
20 stycznia - godz. 12.30
OSK SM„Podzamcze”
Nasz Świat
27 stycznia - godz. 12:30
OSK SM„Podzamcze”
Obsada: Królowa Śniegu – Bożena Oleszkiewicz, Gerda – Marlena Suder,
Kaj, Książe – Arkadiusz Porada, Babcia, Rozbójniczka – Małgorzata Olkowska, Radca, Renifer – Zbigniew Prażmowski, Księżniczka, Finka, Rozbójniczka – Olga Pęczak, Król, Kruk, Rozbójnik – Seweryn Mrożkiewicz.
Reżyseria: Petr Nosalek,
scenografia: Pavel Hubicka, dobór muzyki: Petr Nosalek
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
„Biblioteka pod Atlantami”
Galeria pod Atlantami
czynna: poniedziałki - piątki (10 - 16)
Galeria Książki
czynna: poniedziałki - piątki (10 - 16)
GALERIA „ATRIUM”
BIBLIOTEKA DLA NAJMŁODSZYCH
czynna: pon. - pt. (9 -17), sob. (9 - 15)
BIBLIOTEKA DLA MŁODZIEŻY
Galeria Ksi¹¿ki
domowe relikwie wałbrzyskich Kresowiaków
„Pamiątki z Borysławia, Schodnicy,
Drohobycza, Lwowa i okolic”
do 28 lutego 2008 r.
czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15)
CZYTELNIA NAUKOWA
czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15)
CZYTELNIA CZASOPISM
czynna: pon. - pt. (10 - 18), sob. 10 - 15)
PRACOWNIA REGIONALNA
czynna: pon. - pt. (10 - 18), sob. (10 - 15)
WYPOŻYCZALNIA GŁÓWNA
czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15)
DZIAŁ ZBIORÓW
AUDIOWIZUALNYCH
czynny: pon. - pt. (10 - 18), sob. (10 - 15)
ODDZIAŁ ZBIORÓW
DLA NIEWIDOMYCH
czynny: pon.– pt. (11 - 17)
POWIATOWA I MIEJSKA
BIBLIOTEKA PUBLICZNA
„BIBLIOTEKA POD ATLANTAMI”
W WAŁBRZYCHU
58-300 Wałbrzych, Rynek 9
telefon
074 664 99 21
074 664 96 22
074 664 96 65
faks 074 664 87 05
e-mail
[email protected]
dyrektor
Cezary Kasiborski
czynna
pon.–pt. 9:00–18:00
sob. 9:00 – 15:00
Rodzinne pamiątki przechowuje w domu każdy, ale dla
dawnych mieszkańców Kresów
Południowo-Wschodnich mają
one wartość szczególną. Są pielęgnowane i traktowane jak relikwie,
bo należą do świata, który im
zabrano.
Setki starych zdjęć, a wśród
nich wykonane w znanych lwowskich zakładach fotograficznych
„Adela”, „Rembrandt” czy „Rivoli”,
dziesiątki pożółkłych dokumentów wystawionych przez urzędy w
Drohobyczu, Zborowie, Borysławiu czy Schodnicy, uratowany ze
schodnickiego kościoła
lichtarz i pieczęcie parafialne, skrzypce z Pierwszej Krajowej Fabryki Instrumentów Muzycznych
we Lwowie, popielniczka
z napisem reklamującym
najsłynniejszą lwowską
wytwórnię wódek i likierów „J.A. Baczewski”,
kawałek wosku z kopalni wosku ziemnego
w Borysławiu, dyplom
podpisany przez Walerego Sławka
(trzykrotnego premiera II Rzeczypospolitej), odznaczenia wojsko-
Pokój
Pamięci Poety
Stała ekspozycja
poświęcona pamięci
i dokonaniom twórczym
Mariana Jachimowicza.
we, ulotki filmowe rozprowadzane
przez lwowskie i borysławskie kina,
szkolne świadectwa, a obok nich
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
podręczniki wydane we Lwowie przez
Ossolineum, wyhaowane przed
wojną serwety, a
nawet takie drobiazgi, jak gilzy
i bibułki znanej
wówczas każdemu palaczowi firmy „Solali” – tego
rodzaju „skarby”
z „kraju lat dziecinnych” kilkunastu mieszkańców
Wałbrzycha są prezentowane na
tej właśnie wystawie.
Dla wałbrzyszan, którzy wypożyczyli eksponaty na wystawę,
tamte ziemie były rzeczywiście
„krajem lat dziecinnych”. Większość z nich miała
bowiem – kiedy
po II wojnie światowej przesiedlano ich rodziny
– ledwie kilka
lub najwyżej kilkanaście lat. Dziś
są
aktywnymi
członkami dwóch
działających na
terenie miasta towarzystw - Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi
Drohobyckiej i Towarzystwa
Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
Ta wystawa ma charakter
prywatny, tak jak spotkanie,
podczas którego ogląda się
rodzinne albumy ze starymi
fotografiami. Tu oglądamy
zawartość szuflad z rodzinnymi pamiątkami, stykamy
się w nich z rozmaitością
przedmiotów.
Na wystawie ta różnorodność została uporządkowana.. Zgromadzono zatem
eksponaty wokół najrozmaitszych tematów: „Na wojnie”, „W Wojsku Polskim”, „W
szkole”, „Z szuflady i z portfela”,
„W kinie”, „Rodzina u fotografa”,
„Pośród dzieciaków”, „W ważnych chwilach” i „W chwilach
wolnych”, „U lekarza”, „W zagłębiu naftowym”, „W kościele” itp.
Dzięki takiemu pogrupowaniu,
konkretne treści, które przedmioty przeniosły przez czas, uległy uniwersalizacji. Ekspozycja
stała się szczególnym szkicem z
życia codziennego mieszkańców
polskich Kresów PołudniowoWschodnich.
Jacek Czarnik
strona 7
„Biblioteka pod Atlantami”
Paweł Sokołowski
Fotografia jest popularna.
Wprawdzie zupełnie inaczej niż
kiedyś. W czasie, gdy wywoływaliśmy czarno - białe obrazy. Kiedy na
kiepskich materiałach, odbijaliśmy
fotografię robioną rosyjskim aparatem. A łazienka przeobrażała się
nocą w laboratorium. Uparcie i z
niemałą przyjemnością, ale ten czas
minął bezpowrotnie. Dzisiaj mamy
dobę cyfry. Wszystko wskazuje na
to, że fotografia zdobędzie jeszcze
większe rzesze oddanych wielbicieli. Łatwość i dostępność medium
sprzyjają. Aparat fotograficzny
WIK-u, wspomniałem, że są miejsca w Polsce, gdzie fotografia wałbrzyska jest znana i w pewien sposób zakwalifikowana. Oczywiście w
oparciu o osoby, które poza naszym
miastem prezentują swoje prace. W
ich przypadku raczej trudno spodziewać się jakiegoś potknięcia, tym
bardziej przy wystawie zbiorowej.
Wszyscy profesjonaliści stanęli na
wysokości zadania i zaprezentowali
się dobrze.
Zastanawia brak kilku ważnych
postaci. Myślę, że spora część uznanych fotografików, którzy nie wzięli
udziału w przedsięwzięciu bacznie
się przygląda i czeka. Jeżeli środo-
Dyrektor Biblioteki C. Kasiborski (z prawej) i kurator Galerii J. Michalak.
I Triennale Fotografii Wałbrzyskiej
wbudowany w telefon komórkowy,
to jakby symbol nowej epoki. Taki
telefon ma praktycznie każdy młody
człowiek, a pragnienie rejestrowania
obrazu nie znika.
Powiem szczerze, że gdy zobaczyłem po raz pierwszy wystawę,
już prawie w całości gotową, mile
się zdziwiłem. Wysokim poziomem
prac. Pewny byłem kilku autorów,
których twórczość znam. Ci, któ-
wisko zacznie się rozwijać i stanie się
dobrą siłą, przyłączą się.
Najliczniejszą grupę stanowią
absolwenci lub studenci szkół fotograficznych. Przeważnie dobrych.
Ucząc się, zmuszeni są do zrobienia przynajmniej kilku cykli prac.
Należą się gratulacje, z powodu
wybrania do Triennale tych właściwych, świadczących o znajomości
rzeczy. Twórczość, zwłaszcza w
Podczas wernisażu sala Galerii pękała w szwach.
rzy byli niewiadomą nie zawiedli.
Są drobne potknięcia, do których
mógłbym się przyczepić, ale w tym
momencie nie chcę. Jeszcze nie czas
na negatywną krytykę. Przeważają
dobre realizacje i je należy podkreślać. Mamy w mieście ważną wystawę. Mamy ziarno.
Gdy pisałem pierwszy raz w
strona 8
naszej szerokości geograficznej, to
rzecz bardzo trudna, wymagająca
nie tylko talentu, ciężkiej pracy, ale i
wielu, wielu wyrzeczeń. Znam sporą
grupę ludzi, którzy kończyli szkołę z
wyróżnieniem, zrobili świetną pracę
dyplomową, tyle, że na długie lata
pozostał to ostatni kontakt z tworzywem. Z różnych powodów, głównie
finansowych. Wspaniale, by było, by
wyedukowani wałbrzyszanie działali, a nie osiedli na mieliźnie. Mają
potencjał, życzę by go nie zmarnowali, ku radości swojej i wszystkich,
którzy zetkną się z ich sztuką. Na
przekór przeciwnościom.
Siłą Triennale jest debiut kilku
zdolnych, młodych autorów. W dużej mierze to ich sukces, ponieważ
swoim debiutem dodali kolorytu
wystawie i nie obniżyli jej poziomu.
Myślę o pracach licealistów, czy tych,
którzy nie mieli wcześniejszego doświadczenia wystawienniczego.
Ważna jest ich postawa w
najbliższym czasie. Co zrobią ze
swoim talentem, bo nie jest trudno
zrobić trzy dobre zdjęcia w życiu.
Chciałbym, by byli siłą twórczą, by
nie ulegli pociągającemu złudzeniu
własnej wielkości. Poszukujcie i
kształćcie się, odnajdując zadowolenie w posługiwaniu się obrazem.
Miejcie siłę i inicjatywę, ale nie
zapomnijcie pokory.
Ciekawym zjawiskiem jest
wstąpienie do Wałbrzyskiego Klubu
Fotograficznego i udział w ekspozycji dwojga jeleniogórzan. Ich prace,
to ważne punkty wystawy, polecam
uwadze szanownego czytelnika.
Miło, że przyłączyli się do inicjatywy
i reprezentują, bądź co bądź, inne
miasto.
Jest potencjał i jest potrzeba.
Są dobre prace i ciekawe pomysły.
Są zdolni, wrażliwi ludzie. Jest, po
latach, Wałbrzyski Klub Fotograficzny, startujący z ciekawego poziomu.
Czyli podstawa. Teraz rola władz
miasta w stworzeniu sprzyjających
warunków rozwoju fotografii w
naszym regionie. We wspieraniu
inicjatyw, w zrozumieniu jak ważną
siłą jest we współczesnym świecie
obraz. Od kilku lat mówi się o galerii
fotografii w mieście, czy ona już jest
pod Atlantami? Rozmawiamy o
ożywianiu centrum. Triennale idealnie pokazało, że jest potrzeba, że
dotacje miejskie nie idą w próżnię.
Należy podziękować, za to, co już
Prezydent i Radni zrobili, ale i prosić
o więcej. Siła obrazu jest potężna,
przecież wiemy to doskonale. Pamiętając o tym, dobrze jest pamiętać
o fotografii i nie zmarnować tego,
co już jest. Przed nami niezmiernie
istotne trzy lata pracy, współpracy.
Życzę nam wszystkim, którym
fotografia jest droga, byśmy ich nie
zmarnowali.
Pisząc artykuł, świadomie nie
podawałem nazwisk autorów. Po
pierwsze - nie chciałem nikogo pominąć, po drugie - często jeden cykl
to za mało, by właściwie kogoś określić, po trzecie - mamy na łamach
naszego miesięcznika stronę na
prezentacje. W tym miejscu chciałbym tylko podziękować Jarkowi Michalakowi. Gdyby nie jego wysiłek,
nie byłoby Triennale. Zrobiłeś kawał
dobrej roboty. Dzięki za już.
Fot. M. Grochowicz
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
„Biblioteka pod Atlantami” / Muzeum Gross - Rosen
Triennale Fotografii Wałbrzyskiej jest pierwszym od
wielu lat kompleksowym przeglądem twórczości wałbrzyskiego środowiska fotograficznego i
niewątpliwym śladem kondycji,
w jakiej znajduje się wałbrzyska
fotografia początku XXI wieku.
Wystawa jest niezwykłą okazją
by poznać twórców posługujących się medium Fotografii,
zgłębiających rozmaite jej obszary i zapoznać się ze stosowanymi
przez nich stylami, technikami i
strategiami artystycznymi Prace są zróżnicowane, a autorzy
prezentują interesujące treści,
ubrane w równie ciekawe formy.
Na fotografiach wielu autorów
pojawiają się wałbrzyskie motywy, będące dla nich inspiracją. .
W innych zaś pracach zupełnie
zanika ślad fotograficznego dokumentu, na rzecz obrazowania
własnych emocji i budowania
w obrazie intrygujących opowieści.
Elementem, który spaja
wszystkie fotografie jest bez wątpienia „wałbrzyski pierwiastek”,
coś co odróżnia Twórców uro-
Galeria pod
I Triennale Fotografii Wałbrzyskiej
p o d p a t r o n a t e m Pre z yd e n t a M i a s t a Wa ł b r z yc h a ,
Pi o t r a K r u c z k o w s k i e g o
21 listopada - 11 stycznia 2008
dzonych u podnóża Chełmca od
innych grup fotograficznych w
kraju. W zbiorach ich twórczo-
Dorota Sula
58-152 Goczałków
ul. Ofiar Gross-Rosen 26
Rogoźnica
telefon: 074 855 90 07
Dyrekcja i pracownie
naukowo-badawcze
58-304 Wałbrzych
ul. Szarych Szeregów 9
telefon:
074 846 45 66
074 842 15 80
tel./fax: 074 842 15 94
e-mail:
[email protected]
www.gross-rosen.pl
Dyrektor:
Janusz Barszcz
czynne:
1.05 - 30.10 w godz. 8:00 – 19:00
1.11 - 30.04 w godz. 8:00 – 16:00
Atlantami
Życie kulturalne
i religijne
więźniów KL
Gross-Rosen
Wydawca: Muzeum Gross-Rosen
Jak dotąd, taka problematyka
była przez badaczy zajmujących się
historią KL Gross-Rosen traktowana
marginalnie, toteż prezentowana praca wypełnia istniejącą lukę. Obóz koncentracyjny nie był miejscem, które
sprzyjało powstawaniu i rozwijaniu
się wśród więźniów życia kulturalnego
czy religijnego, a jednak zaprezentowane przez autorkę ich przejawy
ści fotograficznej bardzo często
odnajdujemy echa wałbrzyskiego górnictwa i czasów uprzemysłowienia regionu. Wrażliwość
artystów nie pozwala im odcinać
się od tej tradycji. Czynią też tak
– co ciekawe - fotografowie bardzo młodzi.
Interesującym elementem I
Triennale Fotografii Wałbrzyskiej jest bez wątpienia wielopokoleniowy skład autorski. Obok
uznanych Twórców, z wieloletnim stażem i dorobkiem, prezentują się osoby młode, rozpoczynające przygodę z Fotografią
i mające już pewne sukcesy w tej
dziedzinie. Świadczy to o kontynuacji tradycji wałbrzyskiego
Dodajmy, że WIK jest patronem medialnym I Triennale
Fotografii Wałbrzyskiej.
Nowa wystawa
Malarstwo jeńców wojennych
w Łambinowicach - Opolu
od stycznia 2008 r.
pokazują siłę człowieka, który nawet w
tak odhumanizowanym miejscu próbował znaleźć choćby maleńką przestrzeń wolności. Każda forma ludzkiej
aktywności w szeroko rozumianej
sferze kultury odegrała ogromną rolę
w walce o przetrwanie.
Praca została napisana w oparciu o dokumenty archiwalne, a także
wydane drukiem relacje i wspomnienia więźniów. Ważną jej częścią
jest aneks na który składają m.in.
kopie listów obozowych, rysunków
i grafik, co stanowi uzupełnienie i
ilustrację tekstu.
ul. Piastów Śląskich 1
58-306 Wałbrzych
Tel.: 0 603 532 360,
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
środowiska
fotograficznego,
cieszącego się w latach 80-tych
wielkim uznaniem w kraju, i
odbudowującego swą dobrą
markę. Świadczy też o tym, że
praca nestorów Wałbrzyskiej Fotografii, żeby wymienić choćby
Andrzeja i Jacka Ślusarczyków,
Alka Ziółkowskiego, Ryszarda
Wyszyńskiego, nie poszła na
marne, że mają Oni swoich godnych następców i kontynuatorów. Obszerny katalog wystawy
- dokumentując ten artystyczny
dorobek - jest Almanachem
Fotografii Wałbrzyskiej.
0 697 634 978
www.teatrwilliam-es.com
[email protected]
strona 9
Wałbrzyski Ośrodek Kultury
Wałbrzych dla WOŚP
13 stycznia 2008 roku ruszamy z kolejnym finałem Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jak co roku, WOK rozgrzeje Wasze
serca, a w organizacji udanej wielkoorkiestrowej imprezy nie przeszkodzą mu ani mróz, ani śnieg.
Na wałbrzyskim rynku gościliśmy już między innymi: Monikę Brodkę, Sumptuastic, kapelę
Redlin. Tym razem zaproszony
został łódzki zespół rockowy
COMA, którego materiał zbiera
bardzo dobre recenzje, a muzyka
hipnotyzuje uczestników koncertów. Na scenie pojawi się także
Grupa Operacyjna. Po koncertach,
pokazach, licytacjach i innych
atrakcjach organizatorzy zapraszają na „światełko do nieba”, które
zakończy wałbrzyską część XVI
Finału WOŚP.
- Z pewnością będziemy świetnie bawić się, ale najważniejsza w
tym dniu jest ofiarność wałbrzyszan. Z roku na rok dzięki kweście
i licytacjom gromadzimy coraz
Dla fanów mocnego riffowego uderzenia WOK ma doskonałą wiadomość.
Po przerwie spowodowanej remontem
sali artystycznej, w styczniu wraca
Liga Rocka. Kolejna edycja spotkań
z ciężką rockową muzyką będzie też
okazją do sprawdzenia nowego sprzętu
nagłośnieniowego i oświetlenia, który
WOK zakupił ze środków pozyskanych
z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa
Narodowego.
Pierwsze starcie 25 stycznia.
WOK wciąż czeka na kapele grające muzykę mieszczącą się w szerokim
nurcie rocka: od so, przez alternativ,
do hard rocka. Zainteresowane zespoły
mogą zgłaszać się do instruktora Rafała Ślipka, telefonicznie 74/666 43 54 lub
mailowo [email protected].
strona 10
więcej pieniędzy. W 2007 roku
pobiliśmy kolejny rekord, uzyskując
kwotę ponad 60 tys. złotych. Wierzę, że w tym roku będzie jeszcze
lepiej – mówi Jarosław Buzarewicz,
dyrektor Wałbrzyskiego Ośrodka
Kultury.
Warto dodać, że oprócz Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury w organizację imprezy o tak szczytnym
celu włączają się również: harcerze,
ratownicy GOPR, strażacy, antyterroryści, policjanci, straż miejska, punkt krwiodawstwa, wolontariusze, współcześni rycerze oraz
miejskie instytucje. Wałbrzyskiemu graniu patronuje prezydent
miasta, Piotr Kruczkowski.
- Już teraz chcemy również
zaprosić na wystawę fotografii,
poświęconą Wielkiej Orkiestrze
Świątecznej Pomocy, którą zorganizujemy po wałbrzyskim finale. W
Galerii 48 w Wałbrzyskim Ośrodku
Kultury na Białym Kamieniu zaprezentujemy zdjęcia, na których
udokumentowane będą najciekaw-
Taniec i śpiew
Wszystkich dorosłych zainteresowanych tańcem i śpiewem
WOK zaprasza do swojej siedziby: w szeregi Chóru Ziemi Wałbrzyskiej oraz na zajęcia tańca
latino - dance. Trwają zapisy!
Chór Ziemi Wałbrzyskiej
spotyka się w każdy wtorek w
WOK przy ul. Andersa 185, na
Białym Kamieniu. Wszyscy są
zaproszeni, tym bardziej, że jest
to niezwykła okazja, aby szlifować swój warsztat wokalny pod
okiem tak doskonałego chórmistrza, jakim jest pani Maria Sadłowska. Zajęcia są bezpłatne.
Natomiast dla chcących
nauczyć się tańczyć, WOK
przygotował
równie ciekawą
propozycję - kurs tańca latino
- dance. Gorące i zmysłowe latynoamerykańskie rytmy porwą
uczestników, zapewniając im
doskonałą zabawę, dostarczą niezwykłych wrażeń. Podstawowe
kroki i figury przydadzą się na
każdej imprezie. Warto dodać, że
sze akcenty WOŚP: występy, praca
wolontariuszy i organizatorów
oraz rozbawiony tłum ludzi. Każdy
może sprawdzić, czy stał się ciekawym tematem dla oka fotografów
– mówi Jarosław Buzarewicz.
Szczegółowe informacje na
stronie www.wok.walbrzych.pl
oraz www.walbrzychdlawosp.pl.
Będzie się działo!
Liga Rocka powraca
zajęcia będą doskonałą formą ruchu alternatywną do fitness. Kurs
rozpocznie się już w styczniu i
będzie się odbywać we wtorki, o
godz. 18.00, również w WOK na
Białym Kamieniu. Cena kursu to
30 zł/m-c.
Szczegółowe
informacje
oraz zapisy pod nr tel. 74/
6664361 lub osobiście w pok. 6
w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury przy ul. Andersa 185. Na
zajęcia mogą zapisać się wyłącznie osoby dorosłe.
Przyjdźcie koniecznie.
Zarejestruj
się!
Newsletter
Wałbrzyskiego
Ośrodka Kultury to doskonałe
źródło informacji o organizowanych imprezach. Wejdź na
stronę www.wok.walbrzych.pl
i zarejestruj się. Spośród osób
korzystających w newslettera zawsze wybieramy dwie. Nagrodą
są bezpłatne wejściówki.
58-309 Wałbrzych
ul. Broniewskiego 65a
telefon
074 666 43 54
faks
074 666 43 55
e-mail:
[email protected]
58-304 Wałbrzych
ul. Andersa 185
telefon
074 666 43 50
e-mail:
[email protected]
www.wok.walbrzych.pl
Dyrektor:
Jarosław Buzarewicz
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
WOK / OSK
Prezentacja osobowości
„Osobowość
Wałbrzyska” to nowy cykl spotkań
autorskich, realizowanych
przez Wałbrzyski Ośrodek
Kultury, w ramach których
prezentujemy niezwykłe indywidualności wyróżniające
się artystycznie.
Ewelina Binek to pierwsza
z prezentowanych młodych
artystek. Ilość dziedzin, którymi się zajmuje jest imponująca: płaskorzeźba z wykorzystaniem mieszanych tworzyw
- plastiku, gipsu, gliny, silikonu i metalu, grafika komputerowa bazująca na fotografii,
poezja, proza poetycka oraz
tworzenie i wykonywanie
muzyki wraz z zespołem
Surrealistic Rain, w którego
skład wchodzą (oprócz niej):
Spółdzielnia Mieszkaniowa
„Podzamcze”
[email protected]
www.smpodzamcze.com.pl/osk/
Kierownik: Włodzimierz Palusko
WOK na sportowo
Mariusz Augun, Krzysztof
Chorąży, Andrzej Trochimiak
i Krzysztof Zubrzycki.
W grudniu w WOK
mogliśmy zobaczyć tryptyk
rzeźb i grafiki, poczytać tek-
zostanie rozegrany zgodnie
z aktualnymi przepisami
PZTS-u w kategoriach: kobiet
i mężczyzn oraz wiekowych:
do 10 lat, do 18 lat i powyżej
18 roku życia. System rozgrywek ustalony zostanie w
zależności od ilości zgłoszeń
w poszczególnych kategoriach wiekowych. Udział w
turnieju jest bezpłatny.
Na zwycięzców czekają
trzy atrakcyjne nagrody. Organizator przewidział również nagrody niespodzianki.
Zapisy przyjmowane są do
16 stycznia 2008 r. w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury
przy ul. Andersa 185, pok.
nr 6 lub telefonicznie pod
numerem 074/666 43 61.
Autorska wystawa
prac Stefana Placka
Bieg o Memoriał
St. Kaczmarka
„Bretońskie Klimaty”
prezentacja
multimedialna
Współorganizator:
Stowarzyszenie Współpracy
Polska-Wschód
Miejsce: OSK
Termin: 7 – 10 stycznia
Wernisaż: 7 stycznia, godz. 17
„Nekropolie Kresowe”
Wystawa Ryszarda
i Adama Sławczyńskich
Cmentarz Łyczakowski we
Lwowie i na Rosie w Wilnie
58-314 Wałbrzych, Al. Podwale 1
tel.074 66 56 982
kabareciarzy z Wałbrzycha.
100 % składu to faceci, 80 %
to studenci, 60 % to bruneci,
40 % jest z polibudy, 20 %
pisze magisterkę. W sumie
300 % składa się na kabaret
„Szydera”.
Przed nami kolejny turniej tenisa stołowego. 21
stycznia o godz. 15.00 rozpocznie się Indywidualny
Turniej Tenisa Stołowego,
organizowany przez Wałbrzyski Ośrodek Kultury. Jak
co roku, przyświeca mu ten
sam cel: popularyzacja tej
konkurencji przy jednoczesnym zapewnieniu doskonałej zabawy. WOK liczy, że
dzięki turniejom uda nam się
wyłonić przyszłych tenisowych mistrzów.
Prawo do uczestnictwa w
turnieju mają wszyscy chętni,
bez ograniczenia wiekowego,
poza osobami grającymi wyczynowo w tenisa, aktualnie
lub w przeszłości. Turniej
kapliczki, zegary, etc.
Ośrodek
Społeczno
Kulturalny
sty poetycko – prozatorskie
oraz wysłuchać głosu Eweliny
Binek w autorskich piosenkach.
Natomiast już 30 stycznia WOK zaprezentuje
młodych, zdolnych, jurnych
Współorganizator:
Stowarzyszenie Współpracy
Polska-Wschód
Miejsce: OSK
Termin: 10 – 25 stycznia
Wernisaż: 10 stycznia, godz. 17
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Współorganizator:
Zarząd Miejski TKKF
Miejsce: OSK
Termin: 12 stycznia, godz. 11
Turniej szachowy
o Memoriał
Mariana Pyrzyńskiego
Współorganizator: MKS„Hetman”
Miejsce: OSK
Termin: 19 stycznia, godz. 9:30
Mistrzostwa Seniorów
Wałbrzycha w
warcabach 64-polowych
Miejsce: OSK
Termin: 20 stycznia, godz. 10
„Świąteczne Obyczaje”
spektakl Teatru Lalki i
Aktora w Wałbrzychu
Miejsce: OSK
Termin: 20 stycznia, godz. 12:30
Współorganizatorzy:
Justyna i Kazimierz
Kozakiewiczowie
Miejsce: OSK
Termin: 24 stycznia, godz. 17
Koncert karnawałowy
Sekcji Muzycznej OSK
Miejsce: OSK
Termin: styczeń, godz. 17
„Nasz Świat”
spektakl Teatru Lalki
i Aktora w Wałbrzychu
Miejsce: OSK
Termin: 27 stycznia, godz. 12:30
Giełda i Spotkanie
Kolekcjonerów
Miejsce: OSK
Termin: 29 stycznia, od godz. 16
strona 11
Nasze prezentacje Krzysztof Kobielec
***
***
tyle mam ci do powiedzenia
więc milczę
bo słów tych nie wymyślono jeszcze
i mowy nie ma także
nie zrodziła się gramatyka opisowa języka milczenia
w butlach buzuje lata ospałość
słońce ukryte w moszczu owoców
i dojrzewa ambrozja
zimowych wieczorów nadzieja
więc w kościele naszym mszę odprawia cisza
nasz dekalog rodzi się z pragnień i lęków
jest odpowiedzią na grzech pierworodny
umiłowanie życia
nieśmiertelność duszy jest chorobą nadziei
która każe nam zachować przyzwoitość
nie dano nam jednak definicji
by ją zauważyć
więc po omacku
jak ślepcy we mgle
szukamy
rozbijając się o codzienność
a z rozbitych ust spływa milczenie
bo tyle mam ci do powiedzenia
***
tamtego lata jeszcze smak
mam na wargach
czekoladowe pocałunki zaprawione
imbirową goryczą kawy parzonej po arabsku
piwna gorycz uśmiechu rzuconego przez ramię
i miętowy błysk oczu spod rozwianej grzywki
jeszcze
morelowy dotyk dłoni
słońcem nagrzanej
i słonej skóry miękkość uginająca się pod naporem
ust
to cały krajobraz niespełnionego marzenia
a lato spłynęło
podmuchami wiatru niesione w niepamięć
dzisiaj patrzę ci w oczy
i bezgłośnie pytam
dlaczego
nie jesteśmy tamtymi dzieciakami z plaży
już jęzor lodowców stopy liże
na przekór więc piszemy słowo pierwsze
niech zrodzi następne
nikt nie dostrzega
nikt nie zauważa
a zdrajca czas
zasadzki zastawia
otwieramy butle ze starym winem
niech młode dojrzewa w spokoju
kiedyś inni je za nas wypiją
najważniejsza jest przecież dojrzałość
utonąć
tę łąkę już inne trawy spowiły
na darmo więc wypatruję
wierzchołków piersi dziewczyny
leżącej na płachcie słońca rozlanego w koniczynie
jędrność młodości odpłynęła na źdźbłach tamtej trawy
ona już inna
ja też nie ten sam
lecz pod powieką
zaklęty obraz pulsuje ciepłem lata
w opuszkach palców mieszka wspomnienie
dotyku
utonąć w traw miękkości
twarz w rosie zanurzyć
i choć przez chwilę
znów mieć dwadzieścia lat
wspomnienia
ta wiosna już inna
barwami nie omamia wzroku
ale kaleczy
te gwiazdy już nie tak odległe
a jeszcze nie bliskie
staję pod wiatr
nozdrzami łowię opowieści
odległych światów
i nie czuję już lęku
a czy kiedykolwiek byliśmy
odpowiadasz milczeniem
więc uśmiechamy się do siebie
jakbyśmy byli szczęśliwi
w milczeniu nawołuję bezgłośnie
powtarzam imię
i z zamazanych wspomnień
wykuwam twarz przyjaciela
a zresztą kto wie
dojrza³oœæ
on jest odległy o śmierć
a ja o życie bez niego
bogatszy o ból
i lżejszy o nadzieję
na wspólną wódkę
odtwarzam mozolnie wspomnienia
[cykl w budowie dedykowany tym, którzy, byæ mo¿e wbrew logice, lubi¹ ¿ycie]
W
dzisiejszym numerze zamieszczamy
wiersze naszego redakcyjnego kolegi
Krzysztofa Kobielca, który przez
ostatnie kilkanaście miesięcy recenzował twórczość wałbrzyskich poetów. Teraz sam oddaje pod
ocenę czytelników WIK-u swoje wiersze.
Ja dopatruję się w nich nuty nostalgii za
strona 12
umykającym czasem. Męską tęsknotę za minioną młodością. Nie widzę w nich jednak buntu i
sprzeciwu, ale łagodne przyzwolenia na niespodzianki losu i świadomość, że mężczyzną się jest,
bez względu na wiek i związane z nim okoliczności. Nie jest to liryka pogodna, bo i temat nie należy do słonecznych, ale jest w niej afirmacja czasu,
jego twórczej lub destruktywnej siły i przekonanie, że to co nieuchronne, nas nie minie. Nie są
to jednak wiersze wprawiające w przygnębienie.
Spomiędzy wersów pobrzmiewa skryty zachwyt
urokami życia. A tych życzę państwu w nowym
roku jak najwięcej.
Aldona Biecka
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Nasze prezentacje Manfred Schulz
G
alerie sztuki bardzo rzadko wystawiają tzw. sztukę użytkową.
Stąd i czytelnicy prasy kulturalnej, która zwykle ogranicza się
do recenzowania tego rodzaju wydarzeń plastycznych, nieczęsto mają możność poznania wiodących trendów w architekturze,
architekturze wnętrz i ogrodów czy wzornictwie przemysłowym; zaś o
twórcach uprawiających te dyscypliny sztuki pisze się tylko w specjalistycznych periodykach. Więc, chociaż z efektami działalności artystów
„użytkowych” stykamy się codziennie, oni sami pozostają anonimowi,
a w każdym razie nieznani szerszej publiczności.
I w Wałbrzychu mamy kilku znakomitych plastyków – projektantów godnych bliższego przedstawienia mieszkańcom naszego miasta.
Od 2002 roku wraz z żoną (arch. Maria Kisielow) i synem (arch.
Karol Schulz) projektuje i sprawuje nadzór nad realizacją kompleksu
hotelowo – gastronomicznego „Maria” w Wałbrzychu, z halą imprez
okolicznościowych, terenami zielonymi, restauracją i Pawilonem
Japońskim (stanowiącym ukłon inwestora w stronę rezydujących w
„Marii” pracowników pobliskiej „Toyoty”). Bywalcy tego kompleksu
doceniają walory funkcjonalne i estetyczne obiektów, choć na mój gust
wyglądałyby one korzystniej, gdyby nie widoczne tu i ówdzie detale „z
innej bajki”. Ale to zapewne późniejsze uzupełnienia będące ingerencją
innych osób w zamysł projektanta.
Pokazane na zdjęciu – w trakcie urządzania – Pawilon Japoński
Jednego z nich mam okazję tu zaprezentować.
Manfred Schulz kształcił się na Akademii Sztuk Pięknych (wówczas PWSSP) we Wrocławiu i w 1971 roku uzyskał dyplom na Wydziale
Architektury Wnętrz w Katedrze Wzornictwa Przemysłowego. Mimo
że od razu został pracownikiem naukowym macierzystej uczelni i
wziętym projektantem przemysłowym – min. w Fabryce Samochodów
Ciężarowych w Starachowicach, później w Jelczu i we wrocławskim
„Polarze” – to znacząca część jego dorobku twórczego znajduje się w
Wałbrzychu. W latach siedemdziesiątych projektował tu wnętrza dla
Zamku Książ, a w latach dziewięćdziesiątych prowadził „Studio MM”
specjalizujące się w projektowaniu wnętrz użyteczności publicznej.
i ogród, zostały przez artystę zaprojektowane z dużym znawstwem
„japońskich klimatów” przy jednoczesnym zaangażowaniu własnej inwencji twórczej. Całość jest więc po trosze poprawną stylizacją i udaną
wariacją na temat Kraju Kwitnącej Wiśni.
Z pewnością do poziomu tego dzieła przyczyniło się zainteresowanie autora kulturą Dalekiego Wschodu i uprawianie sztuki bonsai.
Oby równie trafnie udało mu się uchwycić cechy stylistyczne wnętrza
w przygotowywanych obecnie projektach dla restauracji tureckiej w
szczawieńskiej „Erze”.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Paweł Jach
strona 13
wytwórni szkła w Wałbrzychu
strona 14
gdyś stojących na czarnobiałych telewizorach – machnięciem ręki szacuje
flakonik i z widoczną radością go się
pozbywa. Mała rzecz, może stanowić
doskonałą kameralną dekorację, a i
gablota muzealna nie powstydziłaby się
takiego eksponatu. Wyrób ten to prawdopodobnie flakon na perfumy z huty
„Józefina” w Szklarskiej Porębie z końca
XVIII wieku z ręcznie malowanym widokiem pijalni wód na Starym Zdroju.(...)
Pośród obtłuczonych sodowych
szkieł, ciężkich ołowiem kryształowych wazonów, aptecznych i
domowych moździerzy, wyrobów
których boczny szew świadczy,
iż jest to wyrób z pressy,
zagubiły się mniejsze
fantazyjnie
kształtowane ręcznie na
piszczeli hutnika
cienkościenne
wazy. Mieniąc się
feerią barw, niektóre
już powyszczerbiane
i przerysowane, kuszą swą nieregularną
formą i oryginalną
proszkową dekoracją.
Jeden ze stojących w
tym „towarzystwie”
wazon zwraca uwagę
swym wyrafinowanym
kształtem. Cena wywo-
u z XI
X w.
Nie sposób tego wszystkiego ogarnąć, usystematyzować, ocenić więc idąc od
kramu do kramu z reguły
skupiamy się na dziedzinach, które interesują nas
bardziej od innych. W tej
wyprawie po tym „wysypisku ludzkiej twórczości” naszym przewodnikiem jest wałbrzyszanin,
pan Dariusz Czop – kolekcjoner, który od wielu
lat wynajduje prawdziwe
cymelia i artefakty godne
niekiedy największych muzeów. Jak sam opowiada, pośród piramid
ustawionych
z
wyszczerbionych
talerzy, rzędów
brzuchatych
waz bez pokrywek, wazonów,
do których już
nikt od lat nie
wkładał kwiatów trafiają się
niekiedy prawdziwe perełki i
rzadkie rarytasy.
Skromnie stojąca,
mleczna buteleczka z przetartym
apier
dzone przez lata przedmioty.
Zbieractwo od wielu lat
frapuje socjologów, którzy
w tej cesze ludzkiego atawizmu - przejawiającego się
w gromadzeniu określonych
rzeczy - odnajdują różnorakie, często irracjonalne
przyczyny. Jak jest w
rzeczywistości i co
jest przyczyną takich
zachowań nie nam
roztrząsać, ponieważ
sprawą najistotniejszą
jest przedmiot, wystawiony na przenośnej
ladzie, ustawiony na
otwartym bagażniku
samochodu, prezentowany na rozścielonych gazetach. Ta
prezentacja „wszystkiego” nie jest ograniczona praktycznie
niczym, stąd często
naszemu oglądowi towarzyszy zaskoczenie,
niespodzianka i zdziwienie, że „coś takiego można sprzedać
czy kupić”. Porcelana,
szkło, numizmaty, militaria, książki, obrazy,
Ozdobna butelka z około 1830 r. z rzeźby z drewna i
złotem obrazka i napisu,
nie wzbudza zachwytu,
lecz wprawne oko potrafi ocenić, iż jest to
najcenniejszy eksponat
rozłożony na niewielkim
kocyku. Pani zachęcająca
do kupna figurek brązowo
szkliwionych piesków – nie-
k do p
Pchli targ, giełda staroci, czy nawet
przysłowiowe „mydło, widło i powidło”
to częste określenia pewnych miejsc, w
których ludzie z różnych środowisk i rozmaitych profesji prezentują na niewielkiej
powierzchni swoje zbiory, kolekcje lub,
jak to bywa częściej, przypadkowo groma-
metalu, zdefektowane zabawki, „pięknie” odnowione zegary, połamane
wyroby rzemiosła artystycznego,
uszkodzone radioodbiorniki łypiące
zielonym okiem i nawet coś, co mało
kto potrafi określić do czego służyło i
jaki był cel stworzenia owego dziwnego przedmiotu, to jedynie niewielki
wycinek tego theatrum.
Noży
Marek Stadnicki
Ręcznie malowany flakon ze szkła z końca XVIII w.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
ławcza pięciuset złoty jest zaproszeniem do
podania swojej propozycji. Po „słownych
zapasach” przedmiot ów zmienia właściciela. Pięknie gięta „landryna” za sumę
dwustu złotych to najważniejszy nabytek
dzisiejszego dnia, a może i roku. Przetarta
podstawa wskazuje, iż nie jest to replika
wyrobu w stylu art deco jakich wiele można
spotkać w tym miejscu. Pobieżny przegląd
katalogu „Glass Museum Passau” jednoznacznie lokuje kupiony przed kwadransem
przedmiot jako dzieło Frantza Pohla z 1885
r. wytworzone w hucie „Józefina”. Cieszy
oko pastelowa barwa, zachowanego prawie
rączkach noży, pan Darek wybiera niewielki nożyk do papieru z
kunsztownie cyzelowaną rączką. Znajomość wybijanych
punc, prób metalu pozwala
z tego „kompletu” sztućców wyłowić tę jedną rzecz
godną uwagi. Już wstępna
ocena pozwala stwierdzić,
iż przedmiot został wykonany w dawnym zakładzie
złotniczym dziewiętnastowiecznego Waldenburga. (...)
Wałbrzyska giełda staroci
to miejsce gdzie pośród wielu
przedmiotów wystawionych jedynie
z chęci by się ich pozbyć z domu,
niekiedy za niewielką, wręcz symboliczną cenę odnaleźć możemy rzeczy godne
uwagi, o znacznej wartości nie tylko materialnej ale i historycznej. Owe poszukiwania, prócz emocji związanych z
płonną nadzieją na znalezienie
„choćby prawdziwego Fabergesa,
Laiqa czy pojedynczego talerza z
serwisu Łabędziego”, dają nam
te chwile, w których i my poczuć się możemy prawdziwymi
odkrywcami skarbów albo też
plac pewnej zabawy w „odkrywcę
rzeczy i przedmiotów dawno odkrytych”. I choć często owe skarby mieszczą
Prawdziwy skarb wałbrzyskiej giełdy, XIII-wieczna
złota moneta z Dalekiego Wschodu tzw. sznurkowa
się nam w dłoni, to są one czymś naprawdę
cennym, zwłaszcza wtedy gdy podbudowane wiedzą pozwalają określić warsztat,
pewien ciąg rozwojowy i historię artysty,
rzemieślnika lub producenta działającego
niegdyś w wałbrzyskim regionie.
Fot. M. Stadnicki
Niezwykle cenna waza z 1885 r.
w idealnym stanie, szkła i szokuje passawski katalog wyceniający podobny unikat na
.... co najmniej dwadzieścia tysięcy euro.
Kruchy skarb, zanim jednoznacznie określona zostanie jego proweniencja, trafia do
muzealnego depozytu.(...)
Pudła ze srebrami i platerami, pogięte
dzbany, konwie, cynowe kufle i talerze, obwiązane gumkami pęki sztućców, z których
nie dało by się złożyć nawet jednego kompletu. Wszystko to „najwyższej klasy i jakości”, a przede wszystkim jest to „niebywała
okazja” dla kupującego. Pośród tych rzeczy,
będących niegdyś symbolem wysokiej pozycji dawnych właścicieli przeważa masowa
XIX – wieczna produkcja, która jednak w
dzisiejszych czasach jest już świadectwem
obowiązujących wówczas neostyli i mód,
kształtujących ówczesne gusta. Szczypce
do lodu, dziwaczne nożyczki do obcinania
cygar, łopatki przenoszące niegdyś kawałki
tortu z patery na talerz, rosyjskie uchwyty
do szklanek z wytłoczoną na blasze... fabryką traktorów tworzą przedziwny zbiór.
Spośród łyżek stylizowanych na barokowe,
widelców, których kolce są już znacznie
stępione i wyszczerbionych, o ciężkich
Stary Zdrój - ob
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
raz z początku
XX w.
strona 15
Nasze prezentacje Alicja Mikołajczyk
P
ragnę dzisiaj przedstawić Państwu autorkę,
którą poznałem cztery miesiące temu, gdy
zacząłem prowadzić zajęcia w Sudeckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Nie wiem, czy znacie tę
instytucję, jeśli nie to polecam ją uwadze drogiego
czytelnika. Warto.
Pani Alicja fotografią interesuje się od dawna,
praktykuje od lat dziesięciu.
Znam jej prace z ostatniego już cyfrowego okresu.
Znajdziemy tam okolicznościowe obrazki, zdjęcia
z wyjazdów oraz pejzaże. Z reporterskim zacięciem
obserwuje świat i uwiecznia to, co wydaje się być
najciekawsze.
W swojej pracy jest przenikliwa, jej fotografie cechuje wysoka wrażliwość i staranna kompozycja. Buduje obrazy z dużym poczuciem smaku, bez zbędnych
szczegółów wydobywa sedno, a przynajmniej stara się
do niego zbliżyć. Widoczne jest to w pojedynczych
obrazach i w cyklach. Prezentuję fragment pracy
jaką wykonała na zajęciach, a którą w całości można
zobaczyć w albumie pt. „Wałbrzych widziany oczami
seniorów” i na wystawie, która będzie prezentowana
w siedzibie Uniwersytetu przy ul. Malczewskiego.
Zestaw dziewięciu prac przedstawia wałbrzyskie
kina. To dokument z sentymentalną nutą. Odsłania
w sposób czytelny, acz nie dosłowny kondycję kultury
masowej w naszym mieście. Fajny pomysł, gdzie fotografia z wielką siłą obnaża stan dzisiejszy, w opozycji do niedawnej wielkości. Proszę zwrócić uwagę na
detale w tych obrazach. Jak zręcznie podkreślają, jak
dopełniają. Na przykład w pracy „Byłe Kino Górnik”
po spojrzeniu na ogólny plan przykuwają uwagę dwie
sprawy. Po pierwsze bilbord z twarzą kobiety, upstrzoną kolorami, z miną zdziwienia, albo przerażenia, jak
kto woli. Ten kompletnie nie pasujący do miejsca
baner, umieszczony na fotografii tuż obok mocnego
punktu, nadaje obrazowi groteskowego znaczenia.
Jeszcze bardziej podkreśla, straszącą od wielu lat,
ruinę pięknego obiektu. Tu pomału wychodzimy poza
kontekst samego obrazu, ale to ważna sprawa, szczególnie gdy w grę wchodzi dokument. Drugi element,
to odwrócona, odchodząca postać starszej osoby
– symboliczne, prawda?
Pani Alicja zadała sobie trud dotarcia do człowieka, który doskonale pamięta jak było kiedyś, pracuje
bowiem od lat, obsługując projektory w różnych kinach. Przeprowadziła z nim wywiad i napisała tekst,
czym uzupełniła swoją fotograficzną podróż.
Na zakończenie, chciałbym tylko usprawiedliwić
się przed innymi Paniami, które zrobiły także, znakomite prace, w pracowni fotografii w Uniwersytecie
Trzeciego Wieku. Jeśli będę dalej pisał artykuły, a Panie nadal będą fotografować, to obiecuję, że będziemy
się spotykać na łamach WIK-u.
Życzę gorąco dalszych sukcesów na polu fotografii. Wiele przyjemności i zadowolenia, nie tylko tym,
którzy maja potrzebę zatrzymania obrazu w kadrze.
Na Nowy Rok wszystkim Państwu dużo wrażliwości.
Byłe kino Górnik
Kino Piaskowa Góra
Paweł Sokołowski
Byłe kino Oaza
strona 16
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Filharmonia Sudecka
3 stycznia
25 stycznia
26 stycznia
Sala Filharmon
ii
godz. 19:00
Rewelacja Mie
siąca
Film and Mus
ical
O
rkiestra Sy
mfoniczna
Filharmon
ii Sudeckie
j
Stefan Frass d
yrygent
Karnawał z
Filharmonią Sudecką
Znów kolejny rok minął nam
szybko, ale nie można powiedzieć,
że niepostrzeżenie, gdyż każdy,
nawet nieuważny mieszkaniec
naszego miasta, musiał wiedzieć
co dzieje się w Filharmonii Sudeckiej. A działo się w ubiegłym
roku bardzo dużo – nowe projekty,
premiery spektakli operowych,
festiwale muzyczne i oczywiście
stałe pozycje programowe, które
pozwoliły każdemu wybrać sobie
to, co najbardziej lubi. A w karnawale proponujemy Państwu sporą
dawkę muzyki lżejszego gatunku.
Już chwilę po Nowym Roku (3
stycznia), wyjątkowo w czwartek zapraszamy na Noworoczny
Koncert Życzeń Melomanów w
wykonaniu Orkiestry Filharmonii
Sudeckiej pod dyrekcją Dariusza
Mikulskiego, do którego program
układają co roku nasi Słuchacze.
Kolejny program ( 11 i 12
stycznia) zaprezentują nam soliści
Opery Wrocławskiej – Ewa Vesin
(sopran), Iwona Handzlik (sopran),
58-300 Wałbrzych
ul. Słowackiego 4
e-mail:
[email protected]
www.filharmonia-sudecka.pl
Arnold Rutkowski (tenor), Bogusław Szynalski (baryton). W ich
wykonaniu usłyszymy najpiękniejsze arie, duety i sceny zespołowe
ze światowych dzieł operowych,
takich, jak: Traviata, Nabucco,
Rigoletto, Carmen, Aida, Zemsta
nietoperza i inne. Orkiestrą Symfoniczna Filharmonii Sudeckiej
dyrygować będzie gościnnie dyrektor Opery Wrocławskiej – Ewa
Michnik.
Ostatni program styczniowy
z pewnością zadowoli wszystkich
tych, którzy lubią słuchać muzyki
filmowej i musicalowej. 25 i 26
stycznia ponownie zagości w
Wałbrzychu wspaniały dyrygent i
gawędziarz w jednej osobie – Stefan Fraas, który zaprosi słuchaczy
do magicznego świata filmu. Jeśli
jeszcze ktoś nie jest zdecydowany,
jak spędzić tegoroczny karnawał, to
myślę, że po tej lekturze już nie ma
wątpliwości – oczywiście w Filharmonii Sudeckiej !!!
Krystyna Swoboda
sekretariat
074 842 32 87
biuro koncertowe
074 842 28 93
dział audycji szkolnych
i przedszkolnych
074 842 64 09
Dyrektor:
dr Dariusz Mikulski
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
godz. 19:00
Sala Filharmonii
yczeń
Noworoczny Koncert Ż
Melomanów
iczna
Orkiestra Symfon
ckiej
Filharmonii Sude
gent
Dariusz Mikulski – dyry
11 stycznia
12 stycznia
godz. 19:00
Sala Filharmonii
Wielka Gala Operowa
Orkiestra Symfoniczna
Filharmonii Sudeckiej
Ewa Michnik – dyrygent
Ewa Vesin – sopran
Iwona Handzlik – sopran
Bogusław Szynalski – baryton
Arnold Rutkowski – tenor
Program:
, arie, duety z takich dzieł, jak:
rtury
uwe
e
Najpiękniejsz
en, Gioconda
Traviata, Nabucco, Rigoletto, Aida, Carm
rza
ope
Niet
sta
oraz Zem
Sarmackie czasy w „Starym dworze” S. Moniuszki na scenie Filharmonii przed Bożym Narodzeniem bardzo spodobały się publiczności. Po
zakończeniu opery, od lewej: dyrygent i dyrektor FS Dariusz Mikulski,
narrator Sławomir Pietras oraz artyści scen polskich we wspaniałych
staropolskich strojach.
strona 17
Teatr Dramatyczny
4 stycznia
PIĄTEK
19.00
Paweł Demirski
Duża Scena
BYŁ SOBIE POLAK POLAK POLAK I DIABEŁ
5 stycznia
SOBOTA
19.00
Paweł Demirski
Duża Scena
BYŁ SOBIE POLAK POLAK POLAK I DIABEŁ
9 stycznia
ŚRODA
19.00
Jean Genet
Duża Scena
BALKON
10 stycznia CZWARTEK
19.00
Jean Genet
Duża Scena
BALKON
12 stycznia SOBOTA
19.15
Antoni Czechow
Warszawa – Teatr na Woli
lub Scena na Ludowej
3 SIOSTRY
13 stycznia NIEDZIELA
19.15
Antoni Czechow
Warszawa – Teatr na Woli
lub Scena na Ludowej
3 SIOSTRY
18 stycznia PIĄTEK
19.00
William Szekspir
Duża Scena
BURZA
19 stycznia SOBOTA
19.00
William Szekspir
Duża Scena
BURZA
20 stycznia NIEDZIELA
18.00
William Szekspir
Duża Scena
BURZA
24 stycznia CZWARTEK
19.00
Witold Gombrowicz
Duża Scena
IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA
25 stycznia PIĄTEK
12.00
Witold Gombrowicz
Duża Scena
IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA
19.00
Witold Gombrowicz
IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA
27 stycznia NIEDZIELA
18.00
Witold Gombrowicz
Duża Scena
IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA
strona 18
Podczas IX Dni Dramaturgii,
które zaczęły się 30 listopada
2007 roku, zobaczyliśmy przedstawienia z cyklu Teatr Gazetowy
– zainspirowane i polemizujące
z tym, co i w jaki sposób opisują
media.
Pierwszego wieczoru zobaczyliśmy „Człowieka z Bogiem w
szafie” według Michała Walczaka,
sztukę napisaną z myślą o konkursie ogłoszonym przez Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie na dramat inspirowany
życiem i twórczością Jana Pawła
II. Dramat został wyreżyserowa-
Styczeń
w Teatrze
Po listopadowo-grudniowych
atrakcjach styczeń w Teatrze Dramatycznym przedstawia się bardzo spokojnie. Na afisz wracają,
wyparte nieco gościnnymi prezentacjami, spektakle repertuarowe.
Nowy rok rozpocznie się w nastroju nieco komediowym wywołanym
przez bulwarówkę polityczna Pawła Demirskiego „Był sobie Polak
Polak Polak i diabeł”. Spektakl ten
przebojem zdobywa nagrody na
przeglądach i festiwalach i stał się
zdecydowanie godnym następcą
„eksportowych” realizacji Teatru
z ubiegłych sezonów.
Troche później powrócimy do
nieco skandalizującego dramatu
Jeana Geneta „Balkon”. Pełna rozmachu realizacja w reżyserii Artura Tyszkiewicza zaprasza Widzów
w świat niezwykłych fantazji, w
świat marzeń o władzy, o przeobrażeniu własnego „ja”, wreszcie
w świat uniesień erotycznych.
Oczekujące niecierpliwe wyjazdu do Moskwy „3 siostry” mają
szansę na podróż nieco krótszą, do
innej stolicy. Jeśli uda się znaleźć
dla nich odpowiednie lokum, to
zaproszą na herbatkę z samowara
widzów w Warszawie. Jeśli zaś
problemy techniczne uniemożliwią im i tę wyprawę, podzielą się
swoją tęsknotą za innym miastem
z Widzami Wałbrzyskimi.
W drugiej połowie miesiąca,
wraca na afisz dawno niewidzia-
Teatr
ny przez Piotra Kruszczyńskiego.
Przesłanie współczesnej sztuki
było jednoznaczne i aktualne.
Mniej hipokryzji w sprawach
wiary. Więcej szczerości i prawdy
w sferze ducha.
Trudne tematy
1 grudnia zaproszono widzów
na dwa całkowicie różne spektakle. Ula Kijak, reżyserka pierwszego przedstawienia, podjęła próbę
skonfrontowania stereotypowych
na „Burza” Szekspira, w reżyserii
Arkadiusza Tworusa. Po raz
kolejny Prospero wplecie w losy
bohaterów dramatu angielskiego
dramaturga dziwne historie postaci z „Wesela”.
Ostatni weekend stycznia
Widzowie spędzić będą mogli z
„Iwoną, księżniczką Burgunda”, nazywaną także „królową nagród”.
Będzie także karnawałowa
niespodzianka, której szczegóły
otacza jeszcze mgła tajemnicy.
Zdradzimy tylko hasło: „Wałbrzych - > Rio de Janeiro”. Tego
nie można przegapić.
Katarzyna Migdłowska
TEATR DRAMATYCZNY
IM. JERZEGO SZANIAWSKIEGO
W WAŁBRZYCHU
58-300 Wałbrzych
pl. Teatralny 1
centrala
074 664 96 90 do 92
sekretariat
074 664 96 93
faks
074 664 96 94
biuro współpracy
z publicznością
074 664 96 95
e-mail:
[email protected]
www.teatr.walbrzych.pl
Dyrektor:
Danuta Marosz
Dyrektor artystyczny:
Piotr Kruszczyński
Dyrekcja Teatru zastrzega sobie prawo zmiany terminów.
Co zobaczymy:
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Teatr Dramatyczny
Gazetowy
wyobrażeń na temat przeszłości
naszych sąsiadów – Niemców,
z rzeczywistością widzianą ich
oczyma. W tym celu sięgnęła po
opowieść o Czerwonym Baronie,
legendarnym lotniku z czasów
pierwszej wojny światowej. Wybrała temat, mimo upływu czasu,
wciąż trudny i drażliwy. Uli Kijak
udało się wzbudzić sympatię
widzów do Czerwonego Barona.
Czy jednak ta sztuka jest w stanie zmienić utrwalone poglądy?
Drugi spektakl – „Sexpress”
Kariny Piwowarskiej – to raczej
kabaret. Zainspirowany poradami dotyczącymi sfery seksualnej,
zaczerpniętymi wprost z periodyka dla pań. Był okazją do śmiechu
na widowni. Publiczność była
pod wrażeniem komicznego ujęcia tematu, ale także aktorskich
talentów parodystycznych, szczególnie Aleksandry Cybulskiej.
Z poradnika
IX Dni Dramaturgii zamknęły imprezy towarzyszące
– m. in. recital Marty Marchow
- „Przewodnik elegancji”. Zagrany lekko i z fantazją, rozbawił i
uświadomił szybkość przemian
naszej kultury, w jej warstwie
może niekiedy niedocenianej
przez badaczy kultury, modzie.
Można było usłyszeć porady
typu: „Nie zakładaj nogi na
nogę i nie gestykuluj nadmiernie, jeśli chcesz być elegancka”
czy „Kobieta elegancka zimą
nosi futro”. Marta Marchow
Scena z „Czerwonego Barona”.
stworzyła niezwykle sugestywny obraz minionej epoki.
Tego wieczoru można było
także zobaczyć „Balkon” oraz
pobawić się podczas koncertu
wałbrzyskiej grupy Peha. Zdaniem widzów, IX Dni Dramaturgii należały do interesujących
wydarzeń teatralnych.
Ewa Liberek
Wspomnienia
poFanaberyjne
– Chcieliśmy zaprezentować
Państwu to, co najciekawsze we
współczesnym, polskim teatrze,
i nie tylko – mówił Piotr Kruszczyński, dyrektor artystyczny,
otwierając V Fanaberie Teatralne. Zadanie było ambitne, ale w
„Dramacie” mierzy się siły na
zamiary.
Od 22 do 27 listopada publiczność co wieczór wypełniała
wszystkie miejsca na widowni.
Frekwencja była bardzo dobra
także podczas spotkań z twórcami, którzy poważne refleksje
na temat sztuki przeplatali pełnymi humoru opowieściami. Aż
trudno uwierzyć, że jeszcze nie
tak dawno sama Danuta Marosz
powątpiewała w możliwość zorganizowania tej rangi festiwalu
w Wałbrzychu. - To się nie może
udać. Tak myślałam pięć lat temu.
Nie wierzyłam w powodzenie festiwalu, którego pomysłodawcą był
Piotr Kruszczyński. To dlatego nazwaliśmy go fanaberią, kaprysem
artysty – wspominała Danuta
Marosz, dyrektor wałbrzyskiego
„Dramatu” podczas otwarcia
Fanaberii.
W szponach lwa
Fanaberie otworzył poruszający monodram „Życie w
kartonach” Teatru z Gabrowa, podejmujący temat, który jest nam
bliski, jako że dotyczy problemu
transformacji ustrojowej i umiejętności przystosowania się do życia w kraju postkomunistycznym.
23 listopada obejrzeliśmy „Lwa
na ulicy” w reżyserii Mariusza
Grzegorzka, niepokojącą sztukę
na podstawie dramatu Judith
ompson. Za pomocą scenek
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
rodzajowych aktorzy wykreowali
obraz niewielkiej społeczności
miejskiej. Jej bohaterów cechują
sprzeczne intencje i zachowania.
Budzą sympatię widza, by po
chwili się przed nim skompromitować. Według reżysera to dlatego, że dramatopisarka ukazuje
człowieka jako rozdartego między
kulturą a metafizyką. Ale kim jest
główna bohaterka dramatu – duchem dziewczynki czy symbolem
wyrządzanego zła? Tajemnica
częściowo wyjaśnia się w finale
sztuki, która choć mówi o śmierci
i bólu, uświadamia, że nasze życie
może być, jak powiedział reżyser,
niczym buddyjskie Bardo.
Po rosyjsku
24 listopada był dniem sztuki
rosyjskiej. Grupa Teatralna Rites de Passage wystawiła „Białe
noce” na podstawie opowiadania
Fiodora Dostojewskiego. Był to
jeden z najbardziej wzruszających spektakli festiwalu. „Griga”
Teatru Nowego z Krakowa był
przedstawieniem tragikomicznym. Wystawiany przez siedem
lat zmieniał się wielokrotnie, w
zależności od rodzaju publiczności, miejsca gry i nastrojów aktorów. Choć zrealizowany w duchu
rosyjskiej konwencji klasycznej,
wciąż aktualny.
Pomyśleć inaczej
„Elling” - to sztuka, która
przybliżyła teatr norweski. Skonfrontowała nas z tematem, od
którego uciekamy – życia i uczuć
osób z zaburzeniami psychicznymi.
– Chcieliśmy pokazać ich sposób
myślenia. I zwrócić uwagę na to,
że są kraje, gdzie umożliwia się im
powrót do społeczeństwa. To trudne,
dlatego potrzebują wsparcia. U nas,
niestety, jest jeszcze w tej dziedzinie
bardzo wiele do zrobienia. Musimy
przeobrazić się mentalnie – mówił
reżyser. – Próbowaliśmy pokazać
widzom, że to my możemy się
uczyć od takich osób, np. prostoty
w wyrażaniu emocji czy umiejętności zachwytu tym, co pozornie
zwykłe – dodał aktor, grający poetę.
Atutem spektaklu był humor oraz
znakomite kreacje aktorskie.
dok. na str. 20
strona 19
Teatr Dramatyczny
dok. ze str. 19
O przemocy
Występem, który z pewnością
budził najwięcej dreszczy emocji,
był monodram „Ucho, gardło, nóż”.
Krystyna Janda na wyciągnięcie
ręki… Kto z nas nie chciałby tego
przeżyć? To prawda, problematyka
podjęta przez aktorkę była trudna
– wojna na Bałkanach i przemoc w
ogóle, ale trzeba przyznać, że dzięki kunsztowi aktorskiemu udało
się pokazać nie tylko jednostkowy
dramat, ale i zmierzyć się z tematem tkwiącego w nas zła.
O zniewoleniu
„Very” Teatru Porywaczy
Ciał z Poznania to monodram
rozwijający się w atmosferze niczym z „Procesu” Kafki. O wyobraźni pełnej ikon podkultury i
o zmaganiu się Erosa i Tanathosa.
Zaskakuje zakończeniem, którego
nie ma…„Smycz” według reżyser,
Natalii Korczakowskiej, to recital,
który powstał jako eksperyment.
Obszarem zainteresowania twórców była granica dzieląca teatr
dramatyczny od muzycznego.
Jako że, ich zdaniem, często
lekceważy się potencjał dramatyczny tego ostatniego. „Smycz”
jest niczym literacko –muzyczno
- taneczny collage. Bawi i przeraża. Widzowie byli jak zahipno-
tyzowani.
V Fanaberie Teatralne były
czasem refleksji nad otaczającą
rzeczywistością, nad sensem i tworzywem teatru. Pozwoliły na przeżycie arystotelesowskiego katharsis.
Cieszy myśl, że kolejne Fanaberie,
jak obiecują Danuta Marosz i
Piotr Kruszczyński, będą na pewno i to już za niecały rok.
Ewa Liberek
Fot. P. Sokołowski
Teatralnych programów finał
Grudzień w „Szaniawskim” to
tradycyjny okres podsumowania
okołoteatralnej działalności. Miniony rok 2007 obfitował w liczne
wydarzenia i działania za sprawą
programów finansowanych przez
Gminę Wałbrzych (Teatr Integracyjny II i III edycja}, Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu (Lekcje Teatralne realizowane w porozumieniu z
Dolnośląskim Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli) oraz Ministra
Kultury i Dziedzictwa Narodowego
(AKADEMIA WRAŻLIWOŚCI).
Pierwsze dwa podmioty finansowały programy umożliwiające uczestnictwo w spektaklach i dyskusjach
pospektaklowych tym, którzy z
wielu względów nie mogliby korzystać z dóbr kultury. Beneficjenci tych
działań stanowią grupę 810 osób, z
których większość stanowią młodzi
ludzie, ale i dojrzałych widzów nie
zabrakło.
warsztaty teatralne prowadzone
przez Grzegorza Stawiaka. Prowadził on dwie grupy: Magazyn Wyrobów Teatralnych i Trzeci Teatr.
Każda z tych formacji, w ramach
programu, zaprezentowała cztery
pokazy. Dwa w czerwcu, były to
głównie etiudy stanowiące wstęp
do spektakli, które w grudniu miały swe premiery. Magazyn Wyrobów Teatralnych pokazał spektakl
„drobne zdarzenia, co się śniły”
wg poezji Janusza Grzyba, a Trzeci
Teatr zmierzył się z „Amokiem
moją dziecinadą” omasa Frezera. Pierwszy spektakl wzbogacony
został o multimedialne środki
wyrazu. Filmy i zdjęcia autorstwa
Tomasza Stawiaka stworzyły niepowtarzalny klimat scenograficzny
kreujący sylwetkę przedwcześnie
zmarłego poety. Obecna na premierze rodzina i liczni przyjaciele
Grzyba zostali wprowadzeni czar-
„AKADEMIA
WRAŻLIWOŚCI” swoim zakresem tematycznym objęła trzy obszary.
Najbardziej widowiskowy to
no-białą fotografią w świat metafory ilustrującej liryczne zmagania
autora z własnymi lękami. Poezja
stanowiąca treść spektaklu, mimo
strona 20
prozatorskich właściwości adaptacji, brzmiała wyjątkowo prawdziwie. Liryka w czystej postaci
wprowadziła widzów w świat wypełniony wątpliwościami, fobiami
i gorzką ironią, w świat, któremu
autor w żaden sposób nie ujmował
piękna, lecz jedynie pochylał się
nych wyzwaniach skończywszy,
adresowane były do wałbrzyskiej
młodzieży. Liczna obecność młodych ludzi dowodzi, że zadanie
spotkało się z zainteresowaniem.
Opinie nauczycieli potwierdzały
ten fakt.
Również „Konkurs na recen-
nad kruchością ludzkiej w nim
egzystencji.
„Amok moja dziecinada”
to zapis lęków i nieumiejętności
właściwych młodym ludziom,
to świadectwo nieumiejętności
odnalezienia się w świecie współczesnym. Opowieść oparta na tragicznych wydarzeniach, diagnozuje stan emocjonalny i kondycję
młodych ludzi, ale też wskazuje na
głęboką erozję życia rodzinnego,
na alienację zataczającą coraz obszerniejsze kręgi.
Seminaria poświęcone teatrowi to osiem spotkań z reżyserami,
aktorami, teatrologami i publicystami. Różne obszary tematyczne
i różna dynamika spotkań, od
wykładu począwszy na scenicz-
zję ze spektaklu repertuarowego
Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego” adresowany do
uczniów i mieszkańców regionu
miał swój finał. Jury konkursu
zdumione było niebywałą wcześniej zgodnością zawartości merytorycznej nadesłanych prac z
wymogami gatunku. To dowód,
że recenzja jest formą wypowiedzi,
z której, gdy chcemy, potrafimy
korzystać.
Pozostaje wierzyć, że i w roku
2008 wspomniane instytucje zechcą wesprzeć zadania, które na
siebie bierze Szaniawski, zadania
adresowane do tych, którzy kochają Teatr i do tych, którzy mogą go
pokochać.
Mak
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Muzeum w Wałbrzychu
MUZEUM
W WAŁBRZYCHU
Grafika ilustracyjna XVIII – XIX wieku
ze zbiorów biblioteki Muzeum
58-300 Wałbrzych
ul. 1 Maja 9
tel./fax:
074 664 60 30
074 664 60 31
e-mail:
komisarz wystawy
Jarosław Graniczny
[email protected]
www.muzeum.walbrzych.com.pl
Dyrektor:
Stanisław Zydlik
16 listopada
- 15 stycznia
czynne:
wtorki – piątki w godz. 10–16
soboty – niedziele w godz.
11–17
Kasa kończy sprzedaż
biletów na 30 min.
przed zamknięciem Muzeum.
W soboty wstęp bezpłatny.
ceny biletów:
normalny – 4 zł
ulgowy – 2 zł
Minerały,
skamieniałości
i skały Dolnego
Śląska
Prezentuje bogaty i barwny
świat minerałów. Szczególnie
interesująca jest kolekcja
kwarców pochodzących z
masywów
granitoidowych
Dolnego Śląska oraz chryzoprazów i nefrytów – najsłynniejszych kamieni ozdobnych regionu. Poznać też
można historię rozwoju geologicznego Dolnego Śląska
utrwaloną w skałach oraz
skamieniałościach roślin i
zwierząt, zobaczyć lecznicze
pastylki „terra sigillata” wytwarzane w XVII i XVIII wieku
z glinek wydobywanych w
okolicach Strzegomia.
Ceramika
europejska
Pokazuje wyroby ceramiczne
o wysokich walorach artystycznych z wielu krajów Europy, a szczególnie manufaktur w Miśni, Berlinie, Wiedniu,
Sevres.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Porcelana fabryk
dolnośląskich
Zasadniczą część zbioru
stanowią wyroby wałbrzyskich fabryk – C. Kristera i C.
Tielscha, a także innych działających na Dolnym Śląsku w
II poł. XIX w. oraz I poł. XX w.
– w Jaworzynie Śl., Parowej,
Szczawienku, Strzegomiu,
Żarach, Zofiówce. Ta wysoko
ceniona kolekcja zachwyca
różnorodnością form ceramicznych, szeroką gamą
barw i efektowną dekoracją.
Historia miasta
i regionu
Pokazuje tylko część bogatych zbiorów obrazujących
dzieje Wałbrzycha w różnorodnych formach – ikonograficznej, archiwaliów, dokumentacji współczesności,
numizmatyki,
kartografii,
górnictwa.
strona 21
Muzeum Przemysłu i Techniki
BWA
Górny Śląsk w obiektywie czasu
Fotografia 2000 - 2007
4 grudnia 2007 - 1 marca 2008
Paweł Sokołowski
Wystawa fotograficzna ze zbiorów
Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu
Giełda Kolekcjonerska • 19 stycznia • godz. 8:00 – 14:00 •
„Lisia” sztolnia
i szyb „Sobótka”
Ta ciekawa trasa turystyczna
pokazuje zabytkową „Lisią” sztolnię oraz szyb „Sobótka”, wyrobisko
pochodzące z XIX w.
ODDZIAŁ MUZEUM
PRZEMYSŁU I TECHNIKI
58-304 Wałbrzych
ul. Wysockiego 28
tel./fax:
074 664 60 35
telefon:
074 664 60 33
074664 60 34
Kierownik oddziału:
Kazimierz Szewczyk
Trasa turystyczna
w zabytkowej kopalni węgla
kamiennego „Julia”
Zwiedzanie
od wtorku do soboty
w godz. 9.00-15.00
Wejście z przewodnikiem
o godz. 9.00, 11.00, 13.00
Trasa nieprzygotowana
dla osób niepełnosprawnych.
Grupy zorganizowane
proszone są o wcześniejszą
rezerwację telefoniczną.
Dla grup zagranicznych istnieje
możliwość zaangażowania
tłumaczy za dodatkową opłatą.
Czas zwiedzania: 1,5 godz.
Ceny biletów:
normalny - 6 zł, ulgowy - 3 zł
strona 22
Maszyny
i narzędzia
w kuźni
i hali tokarek
wystawa stała
Muzeum
prezentuje:
• 500-letnią historię i tradycje
górnicze na Ziemi Wałbrzyskiej
• kompleks architektoniczno-przemysłowy kopalni z
połowy XIX w.
• stałą ekspozycję elektrycznych maszyn wyciągowych
z 1911 r.
• sztolnię „Julia” wyposażoną
w górnicze maszyny i urządzenia
• stałą ekspozycję łaźni górniczej z 1915 r.
• eksponaty ze wszystkich
dziedzin górnictwa węglowego,
najstarsze z 1739 r.
• fragment XVIII - wiecznej
„Lisiej” sztolni
Udostępnia:
• archiwalne filmy o tematyce
górniczej i zbiory biblioteki
górniczej z zakresu górnictwa
24 listopada 2007 - 3 lutego 2008
Wystawa młodego artysty w
ramach promocji wałbrzyskiego
środowiska artystycznego. Paweł
Sokołowski jest absolwentem poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych, Wydziału Komunikacji
Mul-timedialnej. Dyplom licencjata z fotografii otrzymał w 2003
r. Obecnie kontynuuje studia magisterskie. Zajmuje się fotografią
artystyczną i sztukami multiedialnymi. Stypendysta prezydenta
Wałbrzycha w 2005 r.
W 2005 r. w wałbrzyskim Muzeum Przemysłu i Techniki przygotował wystawę - cykl prac „Lu-
dzie Czarnego Złota”, prezentującą
podwójne portrety: miejsca i człowieka. Zestawił twarze wałbrzyskich górników z postindustrialną
architekturą w stanie zupełnej ruiny, konfrontując przeszłość z teraźniejszością. Autorowi fotografii
udało się uchwycić tę część istoty
ludzkiej, ponadczasową, skupioną
na pamięci i wspomnieniu.
Nad cyklem fotografii artysta
pracuje nadal. Efekt tej pracy
można zobaczyć na wystawie.
Ekspozycja pokazuje również inne
fotografie wykonane w latach 2000
-2007.
„Instynkty kultury”
obiekty, instalacje
Marcin Berdyszak
24 listopada 2007 - 3 lutego 2008
Marcin Berdyszak urodził się
w 1964 r. w Poznaniu. Studiował
w Państwowej Wyższej Szkole
Sztuk Plastycznych w Poznaniu
w latach 1983 - 88. Dyplom z
malarstwa oraz rzeźby uzyskał
w pracowni prof. Włodzimierza
Dudkowiaka oraz prof. Macieja
Szańkowskiego w 1988 r. Od 1989
r. jest wykładowcą w Akademii
Sztuk Pięknych w Poznaniu, gdzie
prowadzi Katedrę Rzeźby oraz
Warsztaty Edukacji Twórczej. Od
2004 r. pracuje również w Instytucie Wzornictwa Politechniki
Koszalińskiej.
Marcin Berdyszak należy do
grona najwybitniejszych współczesnych polskich artystów.
Twórca instalacji, obiektów oraz
enviroment˘ów. Porusza tematy
przemian w kulturze globalnej:
unifikacji, konsumpcji, tresury
kulturowej, mechanicznego wartościowania rzeczywistości, standaryzacji odczuć i przemian moralności. Bada granice kultury i
natury oraz ich wzajemne relacje.
Marcin Berdyszak prezentował swoje prace na bardzo wielu
wystawach w: Polsce, Niemczech,
USA, Słowacji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Meksyku, Bułgarii,
Hiszpanii, Szwecji. Od 1990 r.
prowadził liczne spotkania, wykłady i prezentacje na uczelniach i w
galeriach m.in. w Polsce, Wielkiej
Brytanii, USA, Meksyku, Słowacji,
Finlandii, Niemczech.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
BWA „Zamek Książ”
Podczas otwarcia przekrojowej
wystawy fotografii Paweł Sokołowski - jej autor, powiedział krótko, że
fotografia pomaga mu zrozumieć
świat zewnętrzny i siebie. Twórca
wyznaczył sobie zatem trudną rolę
badacza i eksperymentatora.
Ekspozycję znanego, wałbrzyskiego fotografika, absolwenta poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych,
uroczyście otwarto 24 listopada.
Tego dnia do Zamku Książ przybyli
na wernisaż bliscy Pawła Sokołowskiego – jego rodzina i przyjaciele.
A także wszyscy ci, w których kręgu
zainteresowań znajduje się sztuka.
Czuło się, że jest to wydarzenie
poruszające i ważne. Podczas wernisażu widziałam twarze, na których
malowały się skupienie i emocje.
Dla nas, piszących w WIK – u
też była to ekspozycja szczególna.
Paweł prowadzi u nas autorską
kolumnę – prezentację fotografików, tych znanych, a częściej mniej
znanych lub będących na początku
drogi twórczej. Gratulujemy mu
tym bardziej serdecznie.
„Ludzie czarnego złota”
Fotografia dokumentalna poświęcona górnictwu w wykonaniu
tego artysty, to zderzenie przeszłości
z teraźniejszością. Zbiegają się one
w jednym miejscu, ukazując jednocześnie: dzieje górniczego miasta,
współczesność oraz historię osoby,
która górnictwu poświęciła swoje
życie. „Ludzie czarnego złota” to
Polscy młodzi artyści w Irlandii - autoportret
Zrozumienie i emocje
Pawła Sokołowskiego
cykl oparty na prostym, a zarazem
poruszającym pomyśle pokazania
przejmującego kontrastu życia i
zniszczenia. Kolejny wymiar ów
cykl zyskuje dzięki kolorowym fotografiom zrobionym wałbrzyskim
górnikom wraz z bliskimi w ich
domach.
odnieść także do kilku innych cykli
zaprezentowanych na wystawie.
„Nowica 2002” to portrety ludzi
wsi, którzy są na nich sobą. Widać,
że ufają fotografowi. Pokazują mu
siebie, takimi, jakimi są na co dzień,
podczas pracy i odpoczynku. Bez
udawania. Fotografie zatytułowane
nie tylko jego, ale i problemy, z
którymi zmaga się jego pokolenie.
Wśród prac fotografika nie zabrakło także zdjęć, które wymykają się
prostej interpretacji. Wymagają od
odbiorcy namysłu nad symbolem,
uruchomienia wyobraźni i poddania się ich nastrojowi. Wystawione
prace są bardzo różne. Pokazują
złożoność i skomplikowany charakter rzeczywistości oraz twórcy.
Ewa Liberek
Zamieszczone tu fotografie Pawła
Sokołowskiego, prezentowane są na
wystawie jego prac w BWA „Zamek
Książ”. Nadesłał je nam ich autor.
Wyznanie
WAŁBRZYSKA
GALERIA SZTUKI
BWA „ZAMEK KSIĄŻ”
58-306 Wałbrzych
ul. Piastów Śląskich 1
telefon:
074 840 58 09
074 665 62 62
e-mail:
[email protected]
www.bwa.wao.pl
Dyrektor:
Alicja Młodecka
– Interesuje mnie człowiek. Z
tym, że dążę do tego, aby zobaczyć go
i ukazać z perspektywy osoby znajomej, takiej, która może dostrzec to, co
intymne, wyjątkowe w danej grupie.
Staję się więc częścią takiej odrębnej,
integralnej społeczności, wchodzę w
nią. Jest to rodzaj podróży. Doznanie
podobne do odkrywania nieznanych
lądów i ich mieszkańców – mówił
Paweł Sokołowski podczas rozmowy o jego pracach.
Zaufanie
Myślę, że słowa artysty można
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Ludzie czarnego złota
„Rusinowa 2001” to zdjęcia
pełne ekspresji – emocji
kibiców widzianych oczami kolegi, na którego nie
zwracają uwagi, bo jest
jednym z nich.
Kreacjonizm
Reportaż nie jest jednak jedynym rodzajem
fotografii, jaki uprawia
artysta. Wyraża siebie
także poprzez autoportret, który charakteryzuje
strona 23
Galeria
Słowa i Obrazu
im. o. Pio
Galeria
„Na piętrze”
58 – 302 Wałbrzych
ul. Asnyka 12 a
tel. 074 842 57 09
58-300 Wałbrzych
Rynek 22
tel./fax:
074 842 63 77
Organizator wystaw:
Stanisław Białowąs
tel. kom. 0604 584 945
Szefowa:
Anna Adamkiewicz
e-mail: [email protected]
PRZEDSIĘBIORSTWO
„ZAMEK KSIĄŻ” SP. Z O.O.
58-306 Wałbrzych
ul. Piastów Śląskich 1
centrala:
+48 074 66 43 800
[email protected]
centrum Europejskie
+48 074 66 43 871
[email protected]
Prezes: dr Jerzy Tutaj
„Wiersze”
strona 24
pod redakcją
Wolfganga Benza i Barbary Istel
DER ORT
DES TERRORS
Janusz Grzyb
W grudniu pojawił się kolejny
tomik wałbrzyskiego poety. Nakładem Miejskiej i Powiatowej Biblioteki
Publicznej „Biblioteki pod Atlantami”
został wydany tomik poezji Janusza
Grzyba „Wiersze”. Ta niewielka książeczka stanowi zamkniętą całość powstałą
z ocalonych tekstów przedwcześnie
zmarłego poety. To jednocześnie przykład wielkiego talentu i niespełnionych
możliwości twórczych. Dojrzała poetyka
rozpatrująca samotność jednostki wobec
śmierci, cierpienia i świata, niebanalna,
ul. Wrocławska 80
Wałbrzych
Zwiedzanie po wcześniejszym
umówieniu się:
tel./fax:
074 84 752 53
tel. kom.
0607 69 32 72
Adres korespondencyjny:
58-309 Wałbrzych
ul. Długa 55/7
G
sekretariat:
+ 48 074 66 43 850
[email protected]
dział muzealny
+48 074 66 43 854
[email protected]ążański
Instytut
Naukowo-Badawczy
+48 074 66 43 871
[email protected]
Wałbrzyscy autorzy
wydawca
Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna „Biblioteka pod Atlantami”,
nakład - 400 egzemplarzy,
zawiera 32 wiersze na 58 stronach.
Wałbrzych, grudzień 2007 r.
Autorska Galeria
Rzeźby Marii Bor
aleria art. rzeźbiarki
Marii Bor działa już
siódmy rok. Zobaczyć w niej można blisko 60
rzeźb obrazujących dorobek
twórczy od 1967 r. Na ekspozycję składają się rzeźby z
cyklu „Człowiecze pochodnie”
(wciąż wzbogacanego o kolejne dzieła), projekty w skali
1:5 rzeźb, które stoją w wielu
miastach Polski i Niemiec,
medale, pamiątkowe statuetki,
małe formy rzeźbiarskie, płaskorzeźby. Galeria połączona
jest z pracownią rzeźbiarską.
opatrzona szczyptą ironii metaforyka
znajdzie zapewne wielu zwolenników. To
cenna pozycja bibliofilska, znacznie podnosząca wałbrzyskim twórcom poprzeczkę, wyznaczająca nowy poziom literacki.
Wstęp autorstwa przyjaciół zmarłego w 1982 roku poety jest krótkim
wspomnieniem o autorze. Nota od
wydawcy tłumaczy pojawienie się kilku
wierszy w podwójnej redakcji. Posłowie
napisane przez Monikę Żeromską to
rozprawa o poetyce wierszy, ich filozofii.
Notę biograficzną napisała córka poety
Marta Walkowiak.
„Der Otr Des Terrors” to
szósty tom encyklopedii holocaustu wydany w Niemczech, w
listopadzie 2007 r.. O tej pozycji
piszemy głównie dlatego, że na
stronach 191 – 475 znajdują się
liczne opracowania autorstwa
wałbrzyskich badaczy historii
zbrodni II Wojny Światowej.
Znajdziemy tam liczne artykuły
pracowników Muzeum Martyrologicznego Gross-Rosen.
Pozycja ważna dla historyków,
wymaga jednak od czytelnika
znajomości języka nienieckiego.
Pozycja liczy 840 stron z
indeksami, zawiera 3 mapy i 30
zdjęć.
MAK
Rozwiązanie konkursu
z WIK - grudzień 2007
Otrzymaliśmy odpowiedzi
na konkurs PWSZ oraz WIK
związany z nową książką Tomasza Małyszka „Ambra. Baśń z
Chin” wydaną przez Wydawnictwo Państwowej Wyższej Szkoły
Zawodowej w Wałbrzychu. Spośród prawidłowych odpowiedzi
wylosowaliśmy trzy.
Oto szczęśliwcy:
1. Natalia Ważny
2. Katarzyna Werstler
3. Maria Kordowska
Gratulujemy serdecznie
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
dok. ze str. 4
Wałbrzyski Teatr Dramatyczny
kontynuował 15 rok samodzielnej
pracy. Wówczas, od lutego 1977 r.,
funkcje dyrektora teatru pełnił Andrzej Maria Marczewski, Tadeusz
Woźniak był kierownikiem muzycznym, Jan Tetter - kierownikiem
mieszkańców.
Wiele sytuacji i informacji społecznych oraz gospodarczych już
sygnalizowało, że nadchodzą inne
czasy zmiany, których wtedy nikt
w Wałbrzychu i żadnym innym
gremium w Polsce nie potrafił właściwie zdefiniować, ani przewidzieć
święta 1 i 3 Maja miały oficjalną
oprawę. Towarzyszyły im spotkania
z kombatantami, imprezy okolicznościowe, koncerty.
W grudniu doroczną „Barbórkę” obchodzono uroczyście w hali
OSiR. Górnicy z regionu wałbrzyskiego zostali uhonorowani ponad
W czerwcu poziom bezrobocia
w Wałbrzychu wynosił 15,8% i
była to tendencja wzrostowa.
W lipcu Rada Miejska nadała
tytuł „Zasłużony dla Miasta
Wałbrzycha” stanowi górniczemu
za 500 - letni trud i pomnażanie
dorobku miasta. Wcześniej - 23
Noworoczna wędrówka w przeszłość
literackim.
25 listopada zakończył się X
Ogólnopolski Turniej Poetycki i
Plastyczny o „Złotą Lampkę Górniczą”. W tej edycji turnieju wzięło
udział prawie 450 poetów i malarzy,
którzy nadesłali 569 prac. Nagrodzono 34 twórców. Ogłoszenie
wyników i wręczenie nagród miało
dostojną oprawę i odbyło się w Sali
Witrażowej wałbrzyskiego Ratusza.
W turnieju poetyckim I miejsce
przyznano Markowi Greli z Płocka.
Warto przypomnieć, że w składzie
jury tej wałbrzyskiej ogólnopolskiej
imprezy w latach 70 - tych zasiadali
m.in.: Marian Jachimowicz, Jarosław Haak, Stanisław Srokowski,
Jacek Łukaszewicz.
W październiku, w wieku
74 lat zmarł dr n. med. Marian
Winnicki, który w latach 1936
– do 31 lipca 1945 był ordynatorem
oddziału chirurgii i dyrektorem
szpitala w Borysławiu. W sierpniu
1945 r. przybył do Wałbrzycha
pierwszym transportem wysiedlonych mieszkańców Borysławia.
W czasie 3 tygodni podróży towarowymi wagonami w kierunku
zachodnim, sprawował opiekę
lekarską nad kilkuset mieszkańcami Borysławia. W Wałbrzychu
początkowo pracował w szpitalu
tzw. Spółki Brackiej. Później był
lekarzem zakładowym m.in. Zakładu Gazowniczego „Dalgaz”,
przez wiele lat opiekował się
uczniami i nauczycielami (wielu
znał z Borysławia) I Liceum Ogólnokształcącego.
W tym roku Wałbrzych miał
132 tys. mieszkańców, w tym 68
tys. kobiet. W województwie wałbrzyskim było 55. 503 członków
PZPR, w Wałbrzychu legitymacje
tej partii posiadało ponad 12 tys.
ich skutków.
Rok 1988
5 stycznia filharmonicy wałbrzyscy powitali rozpoczynający
się rok koncertem prowadzonym
przez brazylijskiego dyrygenta
Diego Hektora Villi- Lobasa. Paleta programowa była bogata: od
ludowej muzyki brazylijskiej przez
Bacha do dzieł XX wieku.
Styczniowy występ Michała
Bajora z udziałem Władysława
Korcza był wspaniałą ucztą dla
wałbrzyskich melomanów licznie
zgromadzonych na tym recitalu.
14 lutego na stokach w okolicach „Andrzejówki” zorganizowano XI Bieg Gwarków, w którym
wzięło udział 2838 uczestników.
Bieg główny na dystansie 25 km
wygrał P. Pluta z Boguszowa- Gorc.
W tym roku wyraźnie ożywiły
się kontakty Wałbrzycha z regionem Nord –Pas-de – Calais oraz
Lille inspirowane przez środowisko
byłych reemigrantów z Francji i
Belgii. W lipcu 50 dzieci z Wałbrzycha wyjechało na 3 tygodniowy pobyt do północnych rejonów Francji.
W tym czasie grupa młodzieży
francuskiej spędzała wakacje na
Ziemi Wałbrzyskiej. Rozwijały się
kontakty między regionalnymi
strukturami związkowymi Lille i
Wałbrzycha. Inicjowano lokalne
kontakty o międzynarodowym
zasięgu, które doprowadziły do powstania np.: Stowarzyszenia „Dom
Bretanii” czy Chóru Frankofonów.
W Wałbrzychu uroczyście obchodzono 70 - lecie odzyskania
niepodległości przez Polskę. Święto 11 Listopada odbyło się z udziałem wszelkich władz wojewódzkich
i miejskich. Były przemówienia,
odznaczenia państwowe, medale,
dyplomy, nagrody, uściski. Również
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
1300 odznaczeniami państwowymi. Była to ostatnia „Barbórka” w
takiej podniosłej oprawie, atmosferze środowiskowego zadowolenia.
Tradycyjnie bawiono się na górniczych „Karczmach Piwnych”, wtedy
uczestnikom nadawano tzw. imiona
piwne. W KWK „Wałbrzych” dyrektor kopalni T. Bernatt otrzymał imię
– „kowboj”, A. Malutko, gł. energetyk – „eminencja”, W. Juchniewicz,
nadsztygar przewozu – „wodolej”.
W kopalni „Victoria”, Z. Sachs
- gł. inż. wentylacji kojarzył się
biesiadnikom jako „karminadel”,
T. Bugaj, nadsztygar – „przyćpantu”, Z. Budka, górnik – „gigant”,
Z. Utecht, nadsztygar przewozu
– „Don Kichot”
W tym czasie dwa globalne mocarstwa i europejscy wpływowi
politycy, jeszcze bez jupiterów TV,
demontowali „żelazną kurtynę”, bo
przeszkadzała procesom rozwojowym po obu stronach Łaby. W
Polsce i Wałbrzychu już wyraźnie
odczuwało się powiew przemian
i początek realnych zmian systemowych.
Rok 1998
W styczniu Bolesław Marciniszyn został mianowany na stanowisko, w praktyce ostatniego,
wojewody wałbrzyskiego. Za rok
- od 1 stycznia 1999 r. - Wałbrzych
został zdegradowany do poziomu
powiatu grodzkiego.
Anna Stera, Krzysztof Ignaczak
i Jerzy Seibinger zostali uznani
przez czytelników „Tygodnika Wałbrzyskiego” za najpopularniejszych
sportowców jeszcze województwa
wałbrzyskiego. Natomiast Stanisław Szponar - trener wałbrzyskich
zapaśników - po raz siódmy został
najpopularniejszym trenerem.
czerwca o godz. 13 - została zatrzymana praca na ostatniej czynnej ścianie wydobywczej węgla.
Tak zakończyła się 500 - letnia
tradycja górnictwa węglowego w
rejonie Wałbrzycha. Czy na pewno
drzemiące pokłady węgla w ziemi
wałbrzyskiej definitywnie nie będą
eksploatowane? Mam podstawy
przypuszczać, że nastąpi to szybciej
niż możemy dziś wyobrazić sobie
taką sytuację !
W październiku, po wyborach
samorządowych, w Sejmiku
Dolnośląskim obszar dawnego
województwa wałbrzyskiego reprezentowało 12 przedstawicieli. Po 10
latach, czynnymi i nadal publicznie
znanymi politykami są dwie osoby:
Zbigniew Chlebowski i Henryk
Gołębiewski.
W listopadzie wydarzeniem w
dziejach Filharmonii Sudeckiej
był koncert symfoniczno – rokowy „Skaldów” w wykonaniu
braci Jacka i Andrzeja Zielińskich.
Publiczność z wielkim aplauzem
przyjęła tą nowatorską sztukę
prezentowania znanych dzieł
muzycznych.
Ceny sylwestrowych zabaw
były bardzo zróżnicowane ale
wielu chętnych wałbrzyszan nie
znalazło miejsca w publicznych
lokalach. Najdrożej było w Zamku
Książ - zaproszenie od pary kosztowało 1200 zł i znaleźli się chętni
na oferowane w nim różne atrakcje. W Hotelu Sudety bawiono się
za 500 zł od pary, podobną cenę
proponował za sylwestrową noc
Hotel Skarbek. W tej sytuacji najtańszą propozycje miał ks. Raszpla i Rada Parafialna kościoła p.w.
Podwyższenia Krzyża – tylko 130
zł za podobno niezwykły sylwestrowy bal. Tak minął rok 1998.
strona 25
Wałbrzyski Klub Wędrowców
przy Oddziale PTTK Ziemi Wałbrzyskiej i jego prezes Henryk Boratyński zapraszają na wycieczki
http://walbrzych.pttk.pl • e-mail: [email protected] • tel: 074 842 40 52
6 stycznia - SPOTKANIE Z NOWYM ROKIEM
Trasa: Szczawno Zdrój - Koło - Boguszów - Sobięcin
Przewidziane jest ognisko
Zbiórka: godz. 10, Hala Spacerowa w Szczawnie Zdr.
Przewodnicy: T.T. Koguciukowie
13 stycznia - ZIMOWE WĘDROWANIE
Trasa: Szczawno Zdrój - Wzgórze Gedymina - Ptasia Kopa - Lisi Kamień
- pl. Górnika - „Harcówka”
Zbiórka: godz. 10, Szczawno Zdrój – Hala Spacerowa
Przewodnicy: B., A. Ziółkowscy
20 stycznia - ZIMOWA WĘDRÓWKA
Trasa: Palmiarnia - Zamek Książ - Cis „Bolko” - Pełcznica - Cisy - Podzamcze
Przewidziane jest ognisko
Zbiórka: godz. 10, Szczawienko - Palmiarnia
Przewodnicy: T. Rupociński, A. Piekutowski
27 stycznia - POZNAJMY PIĘKNO SZCZAWNA ZDROJU
Trasa: zwiedzanie miasta - przejście torami do Sobięcina
Zbiórka: godz. 10, Szczawno Zdrój – Hala Spacerowa
Przewodnicy: U. Stefanow
Kalejdoskop
Najlepsi w regionie
N
ajlepszy społecznik i
student, najaktywniejszy
senior oraz wyróżniający
się młody talent. Takie osoby z
powiatu wałbrzyskiego i świdnickiego wybierała kapituła złożona
z prezydentów Wałbrzycha i Świdnicy, prezesa zamku Książ i nestora wałbrzyskiej kultury - Józefa
Wiłkomirskiego. Siedem statuetek
wręczono laureatom na uroczystym spotkaniu w Sali Maksymiliana w Zamku Książ. Po raz kolejny
triumfy święcił dziecięcy gwiazdor
filmowy, Damian Ul, najmłodszy
z grona wyróżnionych. Nagrody
dla najlepszych społeczników
otrzymali Ewa Kwaśny z Wałbrzycha i Eugeniusz Kępa ze Świdnicy.
Kolejna para laureatów, to Janina
Hojden-Lipkowska z Uniwersytetu
Trzeciego Wieku w Wałbrzychu i
Zofia Grab z Domu Dziennego Pobytu „Przystań” w Świdnicy. Miano
najlepszych studentek zdobyły:
Anna Brodzińska z wałbrzyskiej
filii Politechniki Wrocławskiej
oraz Edyta Nawrocka z PWSZ w
Wałbrzychu. Galę „Nagród Zamku Książ”, promującą lokalnych
bohaterów, zorganizowano już po
raz drugi.
www.wkw.plfotoart.com
Uwaga: uczestnicy wycieczek
winni mieć ubezpieczenie NW
opłacone we własnym zakresie.
Osoby niepełnoletnie mogą
uczestniczyć w wycieczkach tylko pod opieka dorosłych.
Trasy wycieczek mogą ulec
zmianie w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych.
Wałbrzyski Klub Wędrowców w Nowym Roku
2008 życzysympatykom górskich wędrówek
wielu niezapomnianych wrażeń na szlakach
turystycznych !
Na dobre w Unii
O
d 21 grudnia nikt nie
zatrzymuje podróżnych
na przejściach granicznych do Czech i Niemiec. W
Polsce, jako jednym z krajów Unii
Europejskiej, zaczął obowiązywać
układ z Schengen. Sudecki Oddział
Straży Granicznej zorganizował z
tej okazji specjalne uroczystości, z
których najbardziej okazała odbyła się w Kudowie Słonem. Trochę
skromniej, ale też uroczyście, było
na przejściu w Golińsku. Licznie
zebrani mieszkańcy gminy Mieroszów i Starostin obejrzeli efektowny
pokaz fajerwerków, zafundowany
przez burmistrza Andrzeja Laszkiewicza. Teraz do Niemiec, Czech,
Słowacji i na Litwę Polacy będą
mogli wjechać, lub wejść o dowolnej porze i w dowolnym miejscu.
Ale dokumenty osobiste trzeba
nadal mieć przy sobie. Straż Graniczna, choć nie będzie już sprawdzać paszportów na przejściach,
nadal będzie pilnować, czy ktoś nie
wwozi do kraju niebezpiecznych
materiałów, broni albo narkotyków.
Funkcjonariusze będą mieli uprawnienia do kontroli ludzi i pojazdów
w pasie przygranicznym, liczącym
około 20 km.
Festiwal Kultury Humanistycznej
T
urniej kreatywnego myślenia, debata pod hasłem „zostać czy wyjechać za granicę” oraz konkursy
językowe, były najważniejszymi
punktami programu Festiwalu
strona 26
Kultury Humanistycznej w Wałbrzychu. Imprezę zorganizowało
Gimnazjum nr 7, które jako
jedyne w mieście zostało zaliczone do sieci szkół wspierających
uzdolnienia.
Grupa wędrowców z wałbrzyskiego PTTK po otwarciu granicy w Golińsku z radości zaimprowizowała koncert piosenek turystycznej
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Kalejdoskop
Młodzi artyści w Moskwie
Szlachetne zdrowie...
Przemysław Witek (niezwykle uzdolniony pianista, student
AM w Poznaniu
i
stypendysta
prezydenta Wałbrzycha) z dwójką innych młodych artystów
uczestniczyli w
końcu listopada
w I Międzynarodowym Konkursie
Muzyki
Kameralnej im.
M. Rubinsteina w Moskwie.
Byli tam jedynym zespołem kameralnym z Polski. Z muzycznego współzawodnictwa w sali
moskiewskiego konserwatorium i
wrócili z tarczą. Jury przyznało im
nagrodą specjalną Konserwatorium
P nr 5 i sztuka „Kara” oraz zdobywcy II miejsca, to SP nr 28
Gimnazjum nr 13 i spektakl i sztuka „Żeby zdrowym być”, III
„Działka większa niż życie” - SP nr 15 i „Wspomnieniom”. W
zdobyli I miejsca w XV edycji festi- kategorii gimnazjów II miejsce jury
walu „Promocja zdrowia w sztuce przyznało Gimnazjum nr 6 i sztuce
teatralnej i młodzieżowej – Wy- „Suknia zła”, III - Gimnazjum nr 2
bieram Zdrowie”. Organizacją tej ze spektaklem „Zdrowie. Zdrowie?
kształcącej akcji zajmuje się sekcja Zdrowie!!!” Zwycięzcy zdobyli dla
oświaty Stacji Sanitarno-Epidemio- swoich szkół telewizory, laureaci
logicznej w Wałbrzychu. Spektakle drugich i trzecich miejsc – odtwapokazane w Teatrze Dramatycz- rzacze DVD.
nym wieńczyły
wielomiesięczną
pracę edukacyjną
w wałbrzyskich
szkołach. W projekcie wzięło udział
9 szkół, prawie 4
tysiące uczniów,
100 nauczycieli i
kilkuset przedstawicieli rodziców.
Wśród
szkół Radość laureatów
podstawow ych
im. Piotra Czajkowskiego. Laureaci
wystąpili w składzie: Marianna Sza-
dowiak z Bydgoszczy (skrzypce),
Przemysław Witek z Wałbrzycha
(fortepian) i Marek Szymański z
Olsztyna (wiolonczela). Na zdjęciu
widzimy ich podczas koncertu
„Akademia Młodym” w Poznaniu
na początku grudnia 2007 r.
„ Cztery pory roku”
w Galerii Słowa i Obrazu
2
S
5 listopada 2007 r. w Galerii
Słowa i Obrazu im. o. Pio
przy ul. Asnyka w wałbrzyskim Nowym Mieście odbył
się wernisaż wystawy malarstwa
Danuty Orskiej pt; ”Cztery pory
roku”. Poprzedził go, tradycyjny o
tej porze roku koncert „Zaduszki
Spotkań Muzycznych. Zgodnie
ze zwyczajem, słowo wstępne w
tonacji zaduszkowej oraz związanej z tematyką wystawy zostało
przedstawione w formie poematu
pt. „Śpiew z nieludzkiej ziemi”,
autorstwa i w wykonaniu Stanisława Białowąsa. Ponadto podczas
wernisażu wystąpił
wałbrzyski „Kwintet Dęty” Zespołu
Szkół Muzycznych
w składzie: flet
- Jagoda Gajecka,
klarnet – Magdalena Sapalska, obój
- Kamil Szewczyk
i Łukasz Wilczura pod kierownictwem
Cezarego Futymy
S. Białowąs w uroczym towarzystwie. Z prawej
(rożek angielski).
– malarka Danuta Orska
Prace wałbrzyskiej
jazzowe” w wykonaniu znanego artystki można oglądać do stycznia
zespołu „RGG TRIO”, który za- 2008 r. Jest to już piąty rok istnienia
grano w ramach Wałbrzyskich tej Galerii na Nowym Mieście.
BRAK - teatr niezależny
Kolędowanie w Zamku
Ignacy Dec, prezydent Wałbrzycha
Piotr Kruczkowski, przewodnicząca Rady Miejskiej Agnieszka
Kołacz – Leszczyńska łamali się z
wałbrzyszanami opłatkiem i składali
życzenia. Podczas uroczystości dzieci z wałbrzyskich szkół i przedszkoli
otrzymały nagrody za najpiękniejsze
J
uż po raz drugi Zamek Książ
zaprosił wałbrzyszan na przedświąteczne kolędowanie. W
sali balowej chóry: „Millenium” z
Podzamcza, „Beati Cantores” Niemieckiego Towarzystwa Społeczno
– Kulturalnego, „Kantylena” ze
Świdnicy i „Frankofonów”
śpiewały w różnych językach
najpiękniejsze kolędy i pastorałki.
Na zakończenie tego poruszającego spotkania biskup świdnicki ks.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
U
czniowie maturalnej klasy w tekstach Wyspiańskiego, które pokazali
II LO założyli teatr. Nazywa w ZCK „Młyn” w Szczawnie Zdroju.
się „Brak”, bo na początku Przygotowują „Między słowami II”
brakowało wszystkiego, oprócz wiel- z tekstami Szymborskiej, Różewicza,
kiej potrzeby stworzenia zespołu, który Tuwima, Białoszewskiego i Szekspira
mógłby realizować swoją własną wizję oraz „Origami” pióra Pawła Świątka.
sztuki scenicznej. Kilkumiesięczne
Razem będą pracować co najmniej
poszukiwania własnego lokum zakoń- do maja, potem ich drogi się rozejdą.
czyły się powodzeniem. Teraz 5-oso- Dziewczęta planują naukę w szkołach
bowa grupa spotyka się co tydzień w teatralnych, Paweł Świątek chce studiosiedzibie Civitas Christiana w Rynku. wać reżyserię.
Ich współpraca zaczęła się od szkolnych przedstawień.
Dotąd zespół przygotował dwa pełne
pr z e d s t aw i e n i a :
poetyckie „Między
słowami” i „Dni
Wolności” prezentowane na Rynku
oraz „Błazenadę po
polsku” opartą na Teatr BRAK na próbie
ozdoby choinkowe i przygotowanie
najdłuższego łańcucha choinkowego. Trafiły one do przedszkoli: „Stokrotka” i „Bajka” oraz do SP nr 15.
Dodajmy, że o stronę artystyczną wieczoru zadbał Józef Wiłkomirski, założyciel i wieloletni dyrektor
Filharmonii Sudeckiej.
strona 27
Kalejdoskop
Forum dla obywatela
W
yróżniających
się
wałbrzyszan promuje
Stowarzyszenie Ak-
tywności Lokalnej „Obywatel”,
założone przed paroma miesiącami
przez Andrzeja Zibrowa. Bohaterami grudniowego spotkania (na
zdjęciu) byli: Józef Wiłkomirski,
były dyrektor Filharmonii Sudeckiej oraz Roman Szełemej, dyrektor
wałbrzyskich szpitali. Obaj panowie
są uhonorowani
w y ró ż n i e n i e m
„Zasłużony dla
miasta Wałbrzycha”. Organizacja
planuje też spotkanie z nestorem
polskich dyplomatów, Władysławem Bartoszewskim. Przewidywany termin wizyty profesora
Bartoszewskiego w Wałbrzychu, to
4 kwietnia.
Poetycka Wigilia
W
ałbrzyscy poeci i ich
sympatycy spotkali
się w podzamczańskim Papug Pub na uroczystości
wigilijnej. Było wspólne śpiewanie kolęd, a przede wszystkim
była poezja.
Swoje wiersze
czytali poeci, m.in. Krzysztof
Kobielec, Ula Stefanow, Włodzimierz Brzeziński. Odbył się
- można powiedzieć tradycyjnie
przy takich spotkaniach - turniej
jednego wiersza. Spośród siedmiu uczestników, najlepsza okazała się Wiesława Raczkiewicz,
wyróżniono – Danutę Góralską
– Nowak i Liliannę Wiercińską
– Gronuś.
Wieczór odbył się staraniem
Stowarzyszenia Środowisk Twórczych i jego prezesa Romana Gilety oraz Wiesławy Kamińskiej i
Grupy Poetycko – Artystycznej
„Errato”.
Spektakle „Lalek”
B
lisko 1180 dzieci z wałbrzyskich świetlic środowiskowych obejrzało
siedem spektakli Teatru Lalki i
Aktora – „Szklaną Górę”, „Królową Śniegu”, „Baśń o Rycerzu bez
Konia”, „Nasz Świat”. Teatr zapraszał na nie najmłodszych od
września do grudnia 2007 r. Było
to możliwe dzięki dotacjom od
Gminy Wałbrzych pozyskanym
na realizację zadania „Teatr Lalki i Aktora – dzieciom z rodzin
problemowych”.
strona 28
Spotkanie wigilijne
i Wolontariusz Roku
I
w tym roku ok. 300 osób
spotkało się na uroczystościach wigilijnych w
Ośrodku Społeczno – Kultural-
nym na Podzamczu oraz w restauracji Afrodyta przygotowanych przez ZPERiI. Ogromny
udział w organizowaniu Wigilii, śniadań wielkanocnych, Dni
Seniora, zespołów i spotkań
artystycznych oraz wycieczek,
wczasów i innych działań na
rzecz seniorów ma Wanda Radłowska, wiceprzewodnicząca
Komisji Kultury i Organizacji
Wolnego Czasu Związku. Jej
praca została doceniona. Na
spotkaniu wigilijnym w Afrodycie wręczono jej statuetkę
Wolontariusza Roku za wieloletnią działalność na rzecz osób
niepełnosprawnych, starszych i
samotnych..
Rok Generała
O
d października do grudnia trwały w Wałbrzychu
obchodu Roku Generała
Andersa, ogłoszonego przez Senat
Rzeczpospolitej Polskiej. Postacią
wielkiego żołnierza i patrioty zainteresowali się zwłaszcza uczniowie
wałbrzyskich szkół. Młodzież poznawała generała między innymi
podczas prezentacji przygotowanej
przez Igora Hoffmana z Wydziału
Edukacji i Spraw Społecznych
UM„Historia żołnierza tułacza”.
Uczniowie SP nr 30 przygotowali
widowisko „Mój ojciec generał”,
które pokazali w „Lalkach” podczas
uroczystości patriotycznej z okazji
rocznicy odzyskania niepodległości.
W Gimnazjum nr 5 młodzież zapre-
zentowała szlak bojowy generała, a
także wzięła udział w konkursie plastycznym i literackim. Wieczornicę
oraz konkursy: plastyczny („Generał
Anders – niezłomny żołnierz, gorący patriota i szczery obywatel”),
literacki (Czy potrzebne są dziś takie
osoby, jak Anders”) i historyczny
(„Osoba i życie generała Andersa
jako ponadczasowy wzór obywatela
patrioty”) zorganizowali uczniowie
z Gimnazjum nr 3. Uroczyste zakończenie obchodów oraz rozstrzygnięcie konkursu historycznego
dla gimnazjów „Życie i działalność
Władysława Andersa”, opracowanego przez nauczyciela historii, Danutę
Płoszajską, odbyło się 18 grudnia w
Gimnazjum nr 1.
Odszedł od nas redaktor Mirosław Kasprzak. Zabrał go zawał serca.
Pochowaliśmy Mirka 6 grudnia 2007 r., w wieku 50 lat.
Polonista z wykształcenia, absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego,
od początku swojego życia zawodowego związał się z dziennikarstwem.
Zaczął od „Koksochemika”, potem była „Trybuna Wałbrzyska” , „Margines”,
pismo o zasięgu dolnośląskim oraz dział wydawniczy „Gazety Wrocławskiej”, wreszcie „Twój Doradzca - miesięcznik o tematyce rolniczej, który
sam stworzył i był jego szefem. W ostatnim czasie był redaktorem naczelnym Portalu „Regional” „Działkę” informującą internautów o wydarzeniach w Wałbrzychu i na Dolnym Śląsku też budował od podstaw.
Mirek miał wyjątkową łatwość pisania, ogromną wiedzę. Nie było dla
niego trudnego tematu, czy tematu nie do „rozgryzienia”. Po prostu praca
była Jego żywiołem, jeżeli za coś się zabrał, pochłaniało go to bez reszty,
przynosząc znakomite efekty. Pozostawił po sobie setki, jeśli nie tysiące,
różnej wielkości artykułów o różnorodnej tematyce.
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01
Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01