01 2008 - Kultura i Sport
Transkrypt
01 2008 - Kultura i Sport
tecznej Pomoc Wielka Orkiestra Świą y Filharmo nia 13 stycznia - Rynek Sudecka karnawa łowo z Fil str. 17 harm onią WOK str. 10 str. 6 Liga Rocka str. 10 25 stycznia ktora alki i A L r t a Te akle spekt e w a ciek Domowe relikw ie wałbrzyskich Kresowiaków Galeria Książki - wystawa WOK prezentuje osobowości 30 stycznia str. 7 do 11 stycznia 2008 str. 9 Teatr Dra m str. 11 spektakle atyczny PAWE£ S OKO £OWSKI F O T O G R 2 0 0 A F I 0 - 2 A 0 0 7 styczniow e Ośrodek Społeczno – Kulturalny Podzamcze wystawy, koncerty, spektakle str. 11 W str. 18 Wa³brz ys ka Gale ria Sztu ki BWA “Zamek 24.11.2 Ksi¹¿” 007 - 03 .02. 200 8 str. 23 Regional ne Stow arzyszen ie Pro Siles ia str. 21 Piotr Zieliński - „Burza nad Podzamczem” Autor jest zwycięzcą konkursu fotograficznego „Moje Podzamcze” Grafika ilustra cyjna XVIII - XIX Muzeum w Wał brzychu w. Witam Państwa pięknie w Nowym Roku. Po emocjach świątecznych i szaleństwach sylwestrowych wkroczyliśmy w kolejny, 2008 rok. I od razu jak najserdeczniej życzę Państwu wraz z całym zespołem redakcyjnym, by wszystko układało się pomyślnie, a dni wypełnione były tylko radosnymi i szczęśliwymi zdarzeniami. Orędzie noworoczne prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego Początek nowego roku wielu z nas skłania do podejmowania nowych postanowień i działań. Życząc, by były satysfakcjonujące, podsuwamy artykuł o wałbrzyskiej giełdzie staroci. Może i ktoś z Państwa odkryje w sobie taką właśnie pasję? A może malowanie, rysunek, fotografię czy twórczość literacką? „Nasze prezentacje”, informacje o nowych książkach czy rozmowa z Józefem Wiłkomirskim pokazują, jak może to być istotne dla autorów i nas, odbiorców twórczych działań. Początek nowego roku to bardzo często również czas refleksji o minionym. Pomyśleliśmy i o tym. Prezentujemy Państwu niektóre wydarzenia z lat kończących się na „8” w układzie dakadowym. Wielu z nas na pewno nasunie się niemało innych wspomnień. Być może posłużą one do innego spojrzenia na Noworoczna wędrówka w przeszłość Ryszarda Bełdzikowskiego 2 4 i 25 „Wspomnienia nie tylko muzyczne” wywiad z Józefem Wiłkomirskim 5 Teatr Lalki i Aktora premierowa „Królowa Śniegu” oglądana przez Ewę Janiszewską, aktualny repertuar 6 „Biblioteka pod Atlantami” I Triennale Fotografii Wałbrzyskie i recenzja Pawła Sokołowskiego, wystawa, o domowych relikwiach wałbrzyskich Kresowiaków 7 Muzeum Gross – Rosen nowa wystawa 9 Teatr William – Es 9 Wałbrzyski Ośrodek Kultury bogactwo styczniowych propozycji 10 Ośrodek Społeczno – Kulturalny na Podzamczu m.in.: wystawy, koncerty, spektakle 11 Nasze prezentacje o poezji Krzysztofa Kobielca pisze Aldona Biecka 12 Nasze prezentacje Manfred Schulz i jego sztuka użytkowa widziana przez Pawła Jacha 13 Skarby wałbrzyskiej giełdy wypatrzone przez Marka Stadnickiego 14 Nasze prezentacje fotografie Alicji Mikołajczyk prezentowane przez Pawła Sokołowskiego 16 Filharmonia Sudecka karnawał z Filharmonią 17 18 Wałbrzyski Informator Kulturalny Teatr Dramatyczny styczeń w „Dramacie”, „Wspomnienia poFanaberyjne” i „Teatr Gazetowy” – Ewy Liberek oraz Mak o finale teatralnych programów 58-309 Wałbrzych, ul. Wrocławska 39 a tel. 074 664 26 06, tel./fax: 074 664 26 93 e-mail: [email protected] Muzeum w Wałbrzychu i jego Oddział Przemysłu i Techniki interesujące wystawy, stałe ekspozycje 21 BWA „Zamek Książ” wystawa fotografii Pawła Sokołowskiego i wrażenia Ewy Liberek, ekspozycja Berdyszaka 22 Wałbrzyscy autorzy o nowych książkach 24 Rozwiązanie konkursu 24 Galerie 24 Przedsiębiorstwo Zamek Książ 24 Wędrowanie z WKW 26 Kalejdoskop 26 nasze dzisiejsze problemy i działania? Jak zwykle znajdziecie Państwo w WIK-u informacje i omówienia tego co będzie się działo w kulturze w pierwszym miesiącu tego roku. Przypomnimy też w informacjach słownych i fotograficznych jak przebiegła końcówka 2007 roku. Z życzeniami sukcesów Redaktor naczelny Elżbieta Maria Kokowska Wydawca: Drukarnia „Poldruk” s.c. Józef Grzywa, Marek Kawka Ze środków Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu Kolegium redakcyjne: redaktor naczelny: Elżbieta Maria Kokowska (tel. 601786530) - dział teatralny, Aleksander Czajkowski - dział muzyczny, Paweł W. Jach - dział plastyki, Krzysztof Kobielec - dział literacki, Paweł Sokołowski - dział fotografiki, Barbara Szeligowska - dział informacji. Stała współpraca - Marek Stadnicki, Ewa Janiszewska. Druk: Drukarnia „Poldruk” s.c. Józef Grzywa, Marek Kawka ul. Wrocławska 39 a, 58-309 Wałbrzych Reklama: tel. 074 8468703, e-mail: [email protected] Fot. i projekt okładki: Michał Grochowicz Skład i łamanie: Łukasz Kawka Nakład: 3000 egz. Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz dokonywania skrótów. Nie odpowiada za treść reklam, przekazanych repertuarów oraz nadesłanych listów i opinii. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 strona 1 Dzień dobry Państwu! Jestem szczęśliwy, że u progu Nowego 2008 Roku mogę być Waszym gościem. Za nami sylwestrowa noc, zabawa i najlepsze życzenia, które składaliśmy najbliższym, ale również prestiżowy sukces wałbrzyskich zakładów Toyoty. Nie tylko produkują najlepsze silniki na świecie. Toyota została uhonorowana przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych tytułem „Inwestycji Towarzyszące temu uzbrojenie dodatkowe, a więc wodociągi, kanalizacja deszczowa, drogi, chodniki i oświetlenie, to istotna poprawa życia mieszkańców i perspektywa dla budownictwa mieszkaniowego. Środki unijne Celem strategicznym na początek bieżącej kadencji samorządu było odzyskanie dla Wałbrzycha praw powiatu. Te prawa to większy budżet, możliwość sprawnego zarządzania Miastem, dostęp do funduszy unijnych za- Orędzie Noworoczne Prezydenta przyjaciołom i znajomym. Jako gospodarz Miasta pragnę uczynić to samo wobec wszystkich Wałbrzyszan. Być zwiastunem nadziei, że rok 2008 będzie dla naszego miasta pomyślny. Drodzy Wałbrzyszanie! W przekonaniu o pomyślnej przyszłości umacnia nas upływający 2007 rok. Wiem, że osobiste wrażenia nie zawsze pokrywają się ze statystyką. Faktem jest jednak, że to kolejny rok, kiedy sytuacja materialna Wałbrzyszan się poprawiła. Liczba osób pozostających bez pracy malała w tempie najszybszym w skali całego Dolnego Śląska. Szeroka oferta pracy ustępuje jedynie wrocławskiej. Wszyscy, którzy pracy poszukują, mają do dyspozycji największą od dwóch dekad możliwość wyboru. Ta radykalna poprawa jest skutkiem naszej obecności w Unii Europejskiej i dobrej koniunktury, ta jednak najbardziej sprzyja tym, którzy wychodzą jej naprzeciw. W naszym mieście korzystne zmiany następują szybciej niż w wielu innych. Od lat podejmujemy intensywne działania na rzecz poprawy warunków funkcjonowania przedsiębiorczości i aktywizacji rynku pracy. M.in. wielokrotnie rozszerzyliśmy tzw. Śródmiejski Obszar Wsparcia, gdzie podatki są ograniczone do minimum. Przyszedł czas by zbierać owoce tych wysiłków. Wielu przedsiębiorców robi coraz lepsze interesy i lepiej wynagradza pracowników. Ponad 7 tysięcy osób znalazło już zatrudnienie w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, a nakłady inwestycyjne pozwoliły na rozbudowę istniejących firm i pozyskanie nowych poważnych inwestorów. To cieszy najbardziej, strona 2 Roku 2007”. Wałbrzych się rozwija, o czym przekonuje coraz większy budżet Miasta czy rosnąca liczba zatrudnionych. Jednak nie tylko liczby tego dowodzą. Widomą oznaką zmian są np. rekordowe w minionym roku inwestycje drogowe. Lista nawierzchni poddanych gruntownej modernizacji od co najmniej dwóch dekad nie była tak długa. Ulice: Uczniowska, Blankowa, Palisadowa, Słowackiego, Konopnickiej i Malczewskiego są w zarządzie Gminy Wałbrzych. Efekty przyniosła również współpraca z innymi zarządcami dróg, co widać na ul. Wieniawskiego i krajowej drodze wylotowej w kierunku Wrocławia. Przybywa atrakcyjnych kamienic poddanych gruntownym remontom przez Gminę i wspólnoty mieszkaniowe – w minionym roku wydano na ten cel ponad 20 mln zł. To widać bardziej niż kiedykolwiek. Przygotowaliśmy mieszkania socjalne na Sobięcinie, nową strażnicę Straży Miejskiej na Podzamczu, na Piaskowej Górze zbudowaliśmy jedyne w regionie hospicjum. Niegdyś straszące na Szczawienku wysypisko odpadów komunalnych po rekultywacji stało się czarującą oazą zieleni. Szereg inwestycji jest w trakcie realizacji w wielu rejonach Miasta, w tym prace dotyczące modernizacji obiektów oświatowych i sportowych. Niemal niepostrzeżenie realizowany jest olbrzymi projekt w ramach programu ISPA. Jego efektem będzie nowoczesny wielokilometrowy system sanitarnej sieci kanalizacyjnej w Wałbrzychu. Zostaną do niego podłączone dziesiątki ulic w całym Mieście, w pierwszej kolejności na Konradowie, Lubiechowie i Poniatowie. przeznaczone na realizację ISPY i inne pozyskane przez Miasto to już około 200 mln zł. Na korzystny wizerunek Wałbrzycha wpływa również dobra oferta edukacyjna, kulturalna, nowoczesny tabor autobusowy i coraz wyższy poziom zawodów sportowych. Miarą naszych osiągnięć promocyjnych jest ponad 300 tysięcy turystów w zamku Książ. Jeszcze kilka lat temu Wałbrzych był symbolem ekonomicznego upadku, biedy i patologii. Dziś odrestaurowany zamek, światowe koncerny i ultranowoczesne technologie, a także coraz lepsze wskaźniki zwalczania przestępczości w sposób istotny zmieniają wizerunek Miasta. Jednak prawdziwie dynamiczny rozwój Wałbrzycha jeszcze przed nami. Szanowni Państwo Zwiastunem zmian jest już uchwalony tegoroczny budżet Miasta. To nowa filozofia działania. Po raz pierwszy od wielu lat deficyt zostanie zredukowany niemal do zera, a wydatki inwestycyjne wzrosną o ponad 60% w stosunku do minionego roku. Spodziewamy się porozumienia z bankami, co da nam oddech w spłacie zadłużenia. Ponosząc pełną odpowiedzialność za pieniądze podatników, a więc Wasze pieniądze, pragnę je wydawać w taki sposób, aby skorzystać ze wszystkich otwierających się przed Miastem szans. Jedną z tych szans jest spodziewany, na skalę bez precedensu, napływ środków unijnych. Udowodniliśmy, że potrafimy się o nie starać, potrafiliśmy również zadbać o własne fundusze, by je wykorzystać. Mamy także gotową dokumentację i niezbędne opracowania. rezerwowanych dla ośrodków o takim statusie administracyjnym i należny Wałbrzychowi prestiż. Proces legislacyjny nie jest łatwy, wymaga zmiany dwóch ustaw. Jednak jesteśmy zdeterminowani dokonać tego we współpracy z parlamentarzystami. Sądząc z sygnałów płynących z Warszawy, ten rok może być w tej sprawie przełomowy. Nasze priorytety nie zmieniły się, pojawiły się kolejne. Mamy zamiar uczynić Wałbrzych centrum pobytowym dla jednej z drużyn narodowych uczestniczących w Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Ta okoliczność sprzyja budowie kompleksu sportowo – rekreacyjnego na Białym Kamieniu. Decyzja dotycząca tej inwestycji jest już nieodwracalna. Nawet gdyby nasze plany związane z mistrzostwami nie powiodły się, w ciągu kilku lat powstanie w Wałbrzychu supernowoczesny obiekt z halą sportowo-widowiskową, basenem z elementami aquaparku, hotelem i czterema boiskami. Zważywszy na towarzyszące temu zamierzeniu inne przedsięwzięcia o charakterze leczniczym i rekreacyjnym, kompleks będzie służył wszystkim mieszkańcom Wałbrzycha niezależnie od wieku. Będzie też magnesem dla przyjezdnych. Ambitne plany strategiczne nie oznaczają, że zapomnieliśmy o bieżących potrzebach mieszkańców Miasta. Naszym zamiarem są kolejne gruntowne remonty wałbrzyskich ulic. W obrębie dróg gminnych największym zadaniem jest modernizacja układu skrzyżowań ulic: Głównej, Kusocińskiego i Broniewskiego. Przebudowa jezdni, chodników i oświetlenia nie do poznania Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 zmieni zablokowane dziś centrum handlowe Piaskowej Góry. Jeszcze lepsze efekty powinna przynieść nasza współpraca z Dolnośląskim Zarządem Dróg Wojewódzkich, z którym zaplanowaliśmy remonty ulic: Noworudzkiej, 11 Listopada, nr 22 i 28 oraz w Zespole Szkolno – Przedszkolnym nr 2. Będziemy kontynuować remonty w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2, 30 i 5. Remontów i przebudowy doczekają się również szkolne boiska przy Publicznym Gimnazjum nr 6 rozpoczętą w minionym roku modernizację i rozbudowę hali sportowej przy ul. Chopina na Nowym Mieście. To unikalny, jeden z czterech tego typu lekkoatletycznych obiektów w Polsce, wkrótce wzbogacony o halę dla 119 hektarów Strefy Aktywności Gospodarczej Obszaru Poniatowa oraz Dolnośląski Park Technologiczny. Chcemy Wałbrzycha doskonale skomunikowanego z resztą regionu dzięki połączeniu z dro- Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego 1 Maja i Andersa. Niestety, należy odnotować z ubolewaniem, że nie ruszyły roboty na obwodnicy miejskiej. Jednak poczyniliśmy wszystkie niezbędne kroki, by wraz z naszymi parlamentarzystami wymóc na Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wpisanie naszej obwodnicy do jej tegorocznych zadań. Przed kilku laty rozpoczęliśmy nowatorski wieloletni program remontów szkół. Niektóre z nich, dzięki pozyskanym funduszom krajowym, nic nie kosztowały wałbrzyskich podatników. Efekt jest imponujący – już w ośmiu szkołach radykalnie obniżyliśmy koszty eksploatacji. Przede wszystkim jednak to ładne obiekty, które są ozdobą swoich dzielnic. To szkoły, w których warunki nauki i pracy radykalnie się zmieniły. Staliśmy się wzorem oświatowego inwestora i tę pozycję zamierzamy utrzymać, dokonując kolejnych modernizacji. Prace tego typu trwają nieprzerwanie. W roku bieżącym zakończymy je w Publicznej Szkole Podstawowej i Publicznej Szkole Podstawowej nr 21. Czynimy także starania o pozyskanie środków europejskich na budowę centrum rehabilitacji w Szkole Podstawowej nr 26. W przyszłym roku będziemy udostępniać nowe tereny pod budownictwo mieszkaniowe na Poniatowie i Konradowie, kontynuować budowę kanalizacji i wodociągowania wszystkich dzielnic miasta i remonty budynków komunalnych. Dokończymy Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 zapaśników i ciężarowców, a w niedalekiej przyszłości być może ośrodek treningowy polskiej reprezentacji skoku o tyczce. Tylko jedna dziesiąta kosztów tej inwestycji będzie pochodzić z kieszeni wałbrzyskiego podatnika – resztę pozyskaliśmy ze środków europejskich i ministerialnych. Przed naszym Miastem roztacza się nadzwyczaj korzystna perspektywa rozwoju, pozytywne trendy odnotowujemy niemal we wszystkich dziedzinach życia. Jednak to nie wystarczy. Będziemy zabiegać o fundusze unijne, o skok cywilizacyjny, którego jeszcze nie było. O Wałbrzych przyjazny i nowoczesny, w którym mieszkańcy chcą i mają gdzie mieszkać, mają gdzie pracować i uczyć się. I z którego nie zechcą wyjeżdżać. Miasto, w którym istnieje bogata oferta spędzania wolnego czasu w sensie kulturalnym i rekreacyjnym. Gdzie standardem zakupów są nie tylko markety ale również liczne wielofunkcyjne galerie handlowe. O Wałbrzych posiadający szeroką ofertę dla przedsiębiorców i inwestorów, czemu posłuży już nie tylko strefa ekonomiczna, ale rów n i e ż gą S3 z Lubawki do Szczecina, a także modernizacji linii kolejowej do Wrocławia. Ten plan strategiczny podyktowany jest dwóm celom. Z jednej strony poszerzymy ofertę pracy, skoro Wałbrzyszanie w ciągu kilkudziesięciu minut będą mogli dojechać do Wrocławia. Z drugiej będzie stanowił zachętę dla turystów aby zwiedzać Wałbrzych. Nasze Miasto posiada niezaprzeczalne atuty, jednak ich atrakcyjność radykalnie wzrośnie wraz z realizacją szeroko zakrojonego zespołu projektów promujących Trakt Księżnej Daisy. Trakt wiodący od zamku Książ, który stanie się ponadregionalnym centrum kongresowym wzbogaconym o amfiteatr po kompleks sportowo-rekreacyjny na Białym Kamieniu, starówkę oraz Muzeum Przemysłu i Techniki w byłej kopalni Julia. Chcemy by w wyniku rewitalizacji kopalnia stała się markowym produktem turystycznym z ofertą wystawienniczą, widowiskową i gastronomiczną by Śródmieście znów zaczęło tętnić życiem, a staromiejskie zabytki odzyskały dawny blask. Drodzy Państwo! Zwracając się do Was, pragnę z całego serca podziękować, wyrazić uznanie wszystkim, którzy w upływającym roku poprzez swoje dokonania uczynili nasze Miasto lepszym. Początek roku to czas nadziei, wiary w lepsze jutro. Życzę Państwu, aby w Nowym 2008 Roku wałbrzyskie domy wypełniła radość, miłość i jak najwięcej szczęścia. Życzę optymizmu, powodzenia i spełnienia wszystkich marzeń! strona 3 Ryszard Bełdzikowski Doczekaliśmy roku 2008, przyszedł w spodziewanym przez nas kalendarzowym terminie, powitaliśmy Nowy Rok w radosnym nastroju. Ufamy, że będzie to czas dla nas łaskawy. Równocześnie jesteśmy skłonni do bilansu minionego roku. Chętnie odnosimy się do minionych politycznych czy środowiskowych wydarzeń, które w jakimś stopniu miały wpływ na „Victoria” czy Stanisław Surowiec prezentowany jako najmłodszy brygadzista ścianowy w KWK „Bolesław Chrobry”. W tym czasie i wielu latach następnych dyrektor KWK „Bolesław Chrobry” Ryszard Pawłowicz urastał w środowisku górniczym i lokalnym do postaci charakterystycznej, ciekawej. W kwietniu 1948 r. Wałbrzych opuściły jednostki wojskowe armii radzieckiej stacjonujące tu od zakończenia wojny. Władze miej- rez” Becker Fritz, który wraz z żoną i córką (urodzoną tu w 1943 r.) mieszkający przy ul. Szopena 6/10, w sierpniu 1958 r. wyjechali do RFN. W sytuacji politycznej odwilży zza wschodniej granicy przybywali repatrianci również do Wałbrzycha. We wrześniu 1958 r. przyjechał z Rostowa Sass Michał z żoną Ritą i córką Diną. Zamieszkali w Rynku 1/1 ale w 1965 r. wyemigrowali do Izraela. Tygodnik „Trybuna Wałbrzyska” To był rok tzw. marcowych wydarzeń, które charakteryzowały się arogancją i nietolerancją wobec osób pochodzenia żydowskiego (i innych „niewygodnych”) oraz inwazją wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Konsekwencje tych dwóch wydarzeń również wpisały się w dzieje Wałbrzycha. Inne smutne informacje roku 1968 dotyczą wzrastającej umieralności wałbrzyszan (149 zgonów) na choroby nowotworowe. Gruźlica Noworoczna wędrówka w przeszłość nasze życie czy świadomość. Chyba też częściej oceniamy zmiany, które zaszły w naszym najbliższym otoczeniu w np.: w rodzinie, miejscu pracy i zamieszkania. Stosując tą konwencje refleksji noworocznej, proponuję Czytelnikom wędrówkę w powojenną przeszłość Wałbrzycha w etapach dekadowych. Nie ma dobrej metody na przedstawienie wydarzeń, społecznej atmosfery, radości czy smutków wybranego roku sprzed 60, 50 czy 40 lat. Objętościowe ramy tej publikacji wnoszą dodatkowe ograniczenia. Ale spróbować warto… Rok 1948 Na koniec tego roku w Wałbrzychu było zameldowanych 59 437 mieszkańców. Pod datą 1 stycznia 1948 r. urzędnik miejski wpisał fakt urodzenia się 7 wałbrzyszan. Pierwszy akt urodzenia dotyczy Danuty Słowikowskiej, kolejny Haliny Molus -córki nauczyciela i urzędniczki. Tadeusz Stryjec - syn górnika zamieszkałego przy ul. Armii Czerwonej w trzeciej kolejności został wpisany w urzędową dokumentacje. Kopalnie i wydobycie oraz przeróbka węgla wyznaczały dynamikę życia społecznego oraz charakter miasta. W tym roku wałbrzyskie kopalnie wydobyły 3 377 408 ton węgla. Wówczas w górniczym środowisku niektórzy pracownicy byli postaciami publicznie rozpoznawalnymi np. Paweł Sierny - przodujący brygadzista w KWK strona 4 skie odzyskały wiele budynków np. gmach szkolny (późniejsze IV LO) przy dzisiejszej ul. 11 Listopada oraz mieszkania np. przy ulicach: Batorego i Zakopiańskiej. W dniach 12 -13 czerwca administrator apostolski diecezji wrocławskiej ks. infułat Karol Milik wizytował kilka parafii w Wałbrzychu i okolicach. Dla polskiej katolickiej społeczności było to wielkie przeżycie. Z każdym miesiącem i tygodniem pojawiały się wydarzenia niepokojące, o agresywnym charakterze np.; „walka z kułakami”, „reakcjonistami”, „elementem klasowo obcym”. Wszystkie tragiczne skutki tych politycznych zmian dotknęły Wałbrzych, wielu mieszkańców, zwłaszcza kadrę urzędniczą. Pierwszy polski prezydent miasta Eugeniusz Szewczyk został usunięty ze stanowiska i przeniesiony poza Dolny Śląsk z etykietką wroga politycznego. Nastały lata stalinowskiego szaleństwa… Rok 1958 To był drugi rok społecznego uspokojenia po tragicznych wydarzeniach poznańskiego czerwca 1956 r. Wałbrzych znowu był miastem dużej migracji. Wielu mieszkańców narodowości niemieckiej i żydowskiej opuszczało miasto i Polskę. Chcieli stąd wyjechać… W 1957 r. wyjechało z Wałbrzycha najwięcej osób - 7437 do Izraela, RFN i innych zachodnich państw. Wśród nich był górnik kop. „o- zainicjował plebiscyt na najpopularniejszego sportowca. W 1958 r. taki tytuł zdobyli: Henryk Nożewski - ciężarowiec; Danuta Głogowska - lekkoatletka; Jerzy Starenga - koszykarz. Ta inicjatywa nadal jest kontynuowana i rozwijana. W Technikum Górniczym w Wałbrzychu powstał zespół amatorski „Kleks”. Zdzisław Adamczyk był jego twórcą, reżyserem i autorem scenariuszy. „Kleks” przez wiele lat zdobywał liczne ogólnopolskie laury. Rok 1968 Początek roku był nawet radosny. W styczniu powstało Wałbrzyskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Muzycznej. Głównym jego celem było prowadzenie wałbrzyskiej orkiestry symfonicznej. Prezesem Towarzystwa został Józef Cis, dyrektor Dolnośląskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego w Wałbrzychu. Orkiestrę prowadziła Iwona Krzysztyniak. Pierwsze pokolenie polskich wałbrzyszan tu urodzonych i edukowanych w miejscowym szkolnictwie w tych latach dokonywało życiowych wyborów. Pozostawali w Wałbrzychu i zasilali miejscowy rynek pracy lub wędrowali w edukacyjnej potrzebie do Wrocławia czy innych ośrodków akademickich. To był początek pierwszej powojennej pokoleniowej zmiany, powoli nabierającej tempa w wielu sferach społecznych, zawodowych i mentalnościowych. była przyczyną śmierci 36 osób (w 1958 r. – 52). Kibice wałbrzyscy od kilku miesięcy mieli powód do radości. W sezonie piłkarskim 1967/68 drużyna piłkarska „Zagłębie” z Białego Kamienia wywalczyła pierwszy w dziejach Wałbrzycha awans do I ligi. Wtedy najpopularniejszym piłkarzem był Joachim Stachuła. Niebawem bramkarz Marian Szeja stał się idolem nie tylko wałbrzyskich kibiców i publiczna pamięć o tej postaci jest nadal trwała. W tym roku wałbrzyski lekkoatleta Stanisław Grędziński uczestniczył w Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku. Startował w sztafecie 4 x 400 m i zajął 4 miejsce. Ten sportowiec przez wiele następnych lat odnosił wartościowe sukcesy na światowych arenach lekkoatletycznych. Rok 1978 Od trzech lat Wałbrzych był stolicą województwa i ten fakt kreował wiele rozwojowych sytuacji i procesów w mieście oraz regionie. 24 listopada o godz. 19, w sali dawnego kina „Polonia” (obecnie Filharmonii Sudeckiej) nastąpiła oficjalna inauguracja Filharmonii Wałbrzyskiej pod dyrekcją Józefa Wiłkomirskiego. W koncercie tym wystąpiła pianistka Halina Czerny – Stefańska i tenor Jan Bachleda. W tym roku zatem Filharmonia Sudecka zbliża się do jubileuszu 30 lecia działalności. dok. na str. 25 Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Wspomnienia nie tylko muzyczne Maestro Józef Wiłkomirski mówi o napisanych przez siebie wspomnieniach doboru materiału. Pisałem – jak to się mówi – z głowy. Po prostu przywoływałem w pamięci wydarzenia mojego życia, przemyślenia na różne tematy oraz fragmenty wypracowanego przez lata światopoglądu. Gratuluję napisania pamiętników. Ze względu na to, że nie zostały one jeszcze wydrukowane, proszę je nieco szerzej przedstawić naszym czytelnikom. Zarówno moja żona i córka, jak i znajomi, od dobrych paru lat namawiali mnie, abym spisał historię swojego życia. Argumentowali, że obfitowało ono w wiele interesujących wydarzeń, a przede wszystkim nader często wiązało się z historią Polski. Np. powstanie warszawskie, Grudzień ‘70 w Szczecinie, stan wojenny. Poza tym należę do ostatnich przedstawicieli pokolenia biorącego czynny udział w budowaniu polskiej kultury od końca lat czterdziestych. Te argumenty przekonały mnie i kiedy zostałem „wyrzucony” na emeryturę w roku 2005, zabrałem się do pisania. To bardzo obszerne opracowanie, na pewno wymagało wiele pracy. Jak długo Pan je tworzył. Jakie zastosował Pan kryteria doboru materiału? Maszynopis liczy ponad 700 stron, na razie bez zdjęć i fotokopii dokumentów. Pisałem po parę godzin dziennie przez około 10 miesięcy. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie o kryteria Czy miał Pan jakieś szczególne trudności podczas pracy nad wspomnieniami? Jeżeli tak, czego one dotyczyły? Trudności dotyczyły rozmaitych spraw. Po pierwsze postanowiłem pisać tylko o tym, co osobiście przeżyłem, w czym bezpośrednio uczestniczyłem i co widziałem na własne oczy, Jeśli już musiałem dla jasności wywodu zacytować wiadomości zasłyszane, opatrywałem je zawsze słowami: „mówiono mi”, „jak słyszałem”, „podobno”. Druga trudnością, być może największą, było oddzielanie posiadanej obecnie wiedzy o jakichś historycznych faktach od tego, co wiedziałem o nich w tamtych czasach. Podobnie z przeżyciami, reakcjami, refleksjami. Przecież odczucia osiemnastolatka są zupełnie inne niż osiemdziesięciolatka! Jak odtworzyć w miarę wiernie tamte, sprzed lat? ponieważ nie ja je prowadzę. Mam nadzieję, że zakończą się pomyślnie. Na pewno bardzo wiele osób chciałoby przeczytać Pana wspomnienia. Czy już coś wiadomo na temat ich wydania? Niestety nic nie wiadomo na temat wydania moich wspomnień. Na przeszkodzie stoi brak pieniędzy. Mam jednak nadzieję, że władze, np. Ministerstwo Kultury, Sejmik Wojewódzki, wałbrzyska Rada Miasta zechcą pomóc w sfinansowaniu publikacji. We „Wspomnieniach nie tylko muzycznych” poświęcił Pan parę rozdziałów swoim kontaktom z najbardziej znanymi osobami, przede wszystkim ze świata kultury, a także anegdotom, których są bohaterami. Czy planuje Pan pisanie kolejnych książek, choćby dotyczących Pana współpracy z takimi właśnie osobistościami? A może o zupełnie inne tematyce? Nie ma chyba sensu planować kolejnych książek, jeżeli ta pierwsza nie została jeszcze wydana i przyjęta przez czytelników. A tym bardziej nie ma sensu planować w moim wieku Rozmawiała: Elżbieta M. Kokowska Proszę też powiedzieć, z których fragmentów jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego? Na to pytanie odpowiem krótko: z żadnego fragmentu nie jestem całkiem zadowolony. Tak jak nigdy nie jestem zadowolony ze swoich koncertów, felietonów, programów telewizyjnych, prelekcji. Jednak gdybym zaczął cokolwiek poprawiać, prawdopodobnie musiałbym napisać od nowa całą książkę. Wspomniał Pan niedawno, że jeden egzemplarz wspomnień już znajduje się w katalogu Ossolineum, również o tym, że miały być prowadzone rozmowy z prof. Władysławem Bartoszewskim na temat napisania przez niego przedmowy do Pana dzieła. Czy są już znane ich wyniki? Nie znam jeszcze ostatecznych wyników rozmów z prof. Bartoszewskim, Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 strona 5 Teatr Lalki i Aktora Ewa Janiszewska Petr Nosalek zrealizował na scenie „Lalek” jedną z najpiękniejszych baśni H. Ch. Andersena. Spektakl podbija nie tylko serca dzieci. Zauroczeni „Królową Śniegu” są również dorośli. Tej baśni nie trzeba opowiadać nikomu. Znamy ją wszyscy z czasów dzieciństwa. Każdy miał jej własną wersję, stworzoną w wyobraźni. Realizacja Petra Nosalka na pewno jej nie zburzy, raczej wzbogaci, dopełni. Reżyser wykreował przedstawienie poruszające i mądre, zanurzając widza w klimacie grozy i magii. Zaskakująca i straszna jest postać radcy, demonicznego milionera. Sceny z jego udziałem są jednymi z pierwszych. Potentat, który w garści trzyma całe Królestwo uważa, że za pieniądze można mieć wszystko. To on kupuje lód od Królowej Śniegu, by sprzedawać go innym. To on pośredniczy między światem ludzi a Królową Śniegu i próbuje pod jej wpływem zniszczyć szczęście Dyrektor Jerzy Karmiński Teatr zastrzega sobie możliwość zmian w repertuarze. Biuro Organizacji Widowni 074 666 73 40 074 666 57 90 Kierownik artystyczny Zbigniew Prażmowski e-mail: [email protected] www.teatrlalek.walbrzych.pl strona 6 rodziny Kaja i Gerdy. Gdy bohaterowie sprzeciwiają się mu, przeciwstawiając zachłanności miłość, postanawia zemścić się. I przysyła po Kaja Królową Śniegu. Dalej wszystko potoczy się podobnie jak w baśni, kończącej się klęską zła. Lecz o jakże istotne, współczesne przesłanie wzbogacił baśń Petr Nosalek. Dzieci z pewnością je wychwycą. Podobnie jak w finałowej scenie, dorośli zauważą podobieństwo zimowej układanki Kaja do komputera. Walorami przedstawienia są pobudzające wyobraźnię efekty dźwiękowe. Ruchoma scenografia, której dopełnieniem jest zmienność kolorystyki, będącej tłem wydarzeń. Niektóre sceny rozgrywają się nawet na tle zimowego lasu. Są mówiące zwierzęta – choćby nieco upiorny i śmieszny kruk, który zlatuje z nieba na dłoń Gerdy. Niezapomniana dla dorosłych jest scena odgrywania teatru lalek przez lalki. No i Królowa Śniegu – piękna, Co zobaczymy: TEATR LALKI I AKTORA W WAŁBRZYCHU 58-300 Wałbrzych ul. M. Buczka 16 Sekretariat i Dyrektor telefon 074 666 73 42 fax 074 666 73 43 Królowa Śniegu Szklana Góra 6 stycznia - godz.12:30 Teatr Zdrojowy w Szczawnie Zdroju imponująca, płynąca nad ziemią lub górująca nad wszystkim ze swego lodowego szczytu. Pozostaje jedynie zarzucić realizatorom przedstawienia jedno. Że kończy się zbyt szybko… Widzowie o „Królowej Śniegu” - Znałam tę baśń wcześniej – zwierza się po przedstawieniu Weronika, lat siedem. – Najbardziej podobała mi się Gerda – mówi bez namysłu dziewczynka. Jej mama, pani Magdalena jest pod wrażeniem niepowtarzalnego, baśniowego klimatu spektaklu. Podkreśla też wyjątkowość scenografii. Kubuś, lat sześć, zapytany o to, co podobało mu się w spektaklu najbardziej, udziela krótkiej wypowiedzi, która nie wymaga komentarza. – Wszystko! Reżyser powiedział: - Praca nad „Królową Śniegu” z zespołem wałbrzyskim przebiegała bardzo pozytywnie. To młody zespół, pełen energii. Zresztą z niektórymi osobami znamy się ze szkoły teatralnej. Cieszy mnie to, że chcieli ze mną zrobić przedstawienie. Jestem też pod wrażeniem pracowni artystycznej Teatru Lalek i Aktora. Imponuje bardzo wysokim poziomem – mówił czeski reżyser po premierze, zresztą płynnie po polsku. – Chciałem, by był to spektakl familijny. By przemówił nie tylko do dzieci, ale i do rodziców. Przecież to baśń o podświadomej drodze dojrzewania. To bardzo poważny temat, stąd i poważna, poetycka realizacja. Myślę, że dzieci, doskonale zrozumieją, to, co chciałem im przekazać – kończy Petr Nosalek. Baśń o Rycerzu bez Konia 13 stycznia - godz.12:30 Teatr Zdrojowy w Szczawnie Zdroju „Lalki” grają w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Świąteczne Obyczaje 20 stycznia - godz. 12.30 OSK SM„Podzamcze” Nasz Świat 27 stycznia - godz. 12:30 OSK SM„Podzamcze” Obsada: Królowa Śniegu – Bożena Oleszkiewicz, Gerda – Marlena Suder, Kaj, Książe – Arkadiusz Porada, Babcia, Rozbójniczka – Małgorzata Olkowska, Radca, Renifer – Zbigniew Prażmowski, Księżniczka, Finka, Rozbójniczka – Olga Pęczak, Król, Kruk, Rozbójnik – Seweryn Mrożkiewicz. Reżyseria: Petr Nosalek, scenografia: Pavel Hubicka, dobór muzyki: Petr Nosalek Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 „Biblioteka pod Atlantami” Galeria pod Atlantami czynna: poniedziałki - piątki (10 - 16) Galeria Książki czynna: poniedziałki - piątki (10 - 16) GALERIA „ATRIUM” BIBLIOTEKA DLA NAJMŁODSZYCH czynna: pon. - pt. (9 -17), sob. (9 - 15) BIBLIOTEKA DLA MŁODZIEŻY Galeria Ksi¹¿ki domowe relikwie wałbrzyskich Kresowiaków „Pamiątki z Borysławia, Schodnicy, Drohobycza, Lwowa i okolic” do 28 lutego 2008 r. czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15) CZYTELNIA NAUKOWA czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15) CZYTELNIA CZASOPISM czynna: pon. - pt. (10 - 18), sob. 10 - 15) PRACOWNIA REGIONALNA czynna: pon. - pt. (10 - 18), sob. (10 - 15) WYPOŻYCZALNIA GŁÓWNA czynna: pon. - pt. (9 - 18), sob. (9 - 15) DZIAŁ ZBIORÓW AUDIOWIZUALNYCH czynny: pon. - pt. (10 - 18), sob. (10 - 15) ODDZIAŁ ZBIORÓW DLA NIEWIDOMYCH czynny: pon.– pt. (11 - 17) POWIATOWA I MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA „BIBLIOTEKA POD ATLANTAMI” W WAŁBRZYCHU 58-300 Wałbrzych, Rynek 9 telefon 074 664 99 21 074 664 96 22 074 664 96 65 faks 074 664 87 05 e-mail [email protected] dyrektor Cezary Kasiborski czynna pon.–pt. 9:00–18:00 sob. 9:00 – 15:00 Rodzinne pamiątki przechowuje w domu każdy, ale dla dawnych mieszkańców Kresów Południowo-Wschodnich mają one wartość szczególną. Są pielęgnowane i traktowane jak relikwie, bo należą do świata, który im zabrano. Setki starych zdjęć, a wśród nich wykonane w znanych lwowskich zakładach fotograficznych „Adela”, „Rembrandt” czy „Rivoli”, dziesiątki pożółkłych dokumentów wystawionych przez urzędy w Drohobyczu, Zborowie, Borysławiu czy Schodnicy, uratowany ze schodnickiego kościoła lichtarz i pieczęcie parafialne, skrzypce z Pierwszej Krajowej Fabryki Instrumentów Muzycznych we Lwowie, popielniczka z napisem reklamującym najsłynniejszą lwowską wytwórnię wódek i likierów „J.A. Baczewski”, kawałek wosku z kopalni wosku ziemnego w Borysławiu, dyplom podpisany przez Walerego Sławka (trzykrotnego premiera II Rzeczypospolitej), odznaczenia wojsko- Pokój Pamięci Poety Stała ekspozycja poświęcona pamięci i dokonaniom twórczym Mariana Jachimowicza. we, ulotki filmowe rozprowadzane przez lwowskie i borysławskie kina, szkolne świadectwa, a obok nich Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 podręczniki wydane we Lwowie przez Ossolineum, wyhaowane przed wojną serwety, a nawet takie drobiazgi, jak gilzy i bibułki znanej wówczas każdemu palaczowi firmy „Solali” – tego rodzaju „skarby” z „kraju lat dziecinnych” kilkunastu mieszkańców Wałbrzycha są prezentowane na tej właśnie wystawie. Dla wałbrzyszan, którzy wypożyczyli eksponaty na wystawę, tamte ziemie były rzeczywiście „krajem lat dziecinnych”. Większość z nich miała bowiem – kiedy po II wojnie światowej przesiedlano ich rodziny – ledwie kilka lub najwyżej kilkanaście lat. Dziś są aktywnymi członkami dwóch działających na terenie miasta towarzystw - Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej i Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Ta wystawa ma charakter prywatny, tak jak spotkanie, podczas którego ogląda się rodzinne albumy ze starymi fotografiami. Tu oglądamy zawartość szuflad z rodzinnymi pamiątkami, stykamy się w nich z rozmaitością przedmiotów. Na wystawie ta różnorodność została uporządkowana.. Zgromadzono zatem eksponaty wokół najrozmaitszych tematów: „Na wojnie”, „W Wojsku Polskim”, „W szkole”, „Z szuflady i z portfela”, „W kinie”, „Rodzina u fotografa”, „Pośród dzieciaków”, „W ważnych chwilach” i „W chwilach wolnych”, „U lekarza”, „W zagłębiu naftowym”, „W kościele” itp. Dzięki takiemu pogrupowaniu, konkretne treści, które przedmioty przeniosły przez czas, uległy uniwersalizacji. Ekspozycja stała się szczególnym szkicem z życia codziennego mieszkańców polskich Kresów PołudniowoWschodnich. Jacek Czarnik strona 7 „Biblioteka pod Atlantami” Paweł Sokołowski Fotografia jest popularna. Wprawdzie zupełnie inaczej niż kiedyś. W czasie, gdy wywoływaliśmy czarno - białe obrazy. Kiedy na kiepskich materiałach, odbijaliśmy fotografię robioną rosyjskim aparatem. A łazienka przeobrażała się nocą w laboratorium. Uparcie i z niemałą przyjemnością, ale ten czas minął bezpowrotnie. Dzisiaj mamy dobę cyfry. Wszystko wskazuje na to, że fotografia zdobędzie jeszcze większe rzesze oddanych wielbicieli. Łatwość i dostępność medium sprzyjają. Aparat fotograficzny WIK-u, wspomniałem, że są miejsca w Polsce, gdzie fotografia wałbrzyska jest znana i w pewien sposób zakwalifikowana. Oczywiście w oparciu o osoby, które poza naszym miastem prezentują swoje prace. W ich przypadku raczej trudno spodziewać się jakiegoś potknięcia, tym bardziej przy wystawie zbiorowej. Wszyscy profesjonaliści stanęli na wysokości zadania i zaprezentowali się dobrze. Zastanawia brak kilku ważnych postaci. Myślę, że spora część uznanych fotografików, którzy nie wzięli udziału w przedsięwzięciu bacznie się przygląda i czeka. Jeżeli środo- Dyrektor Biblioteki C. Kasiborski (z prawej) i kurator Galerii J. Michalak. I Triennale Fotografii Wałbrzyskiej wbudowany w telefon komórkowy, to jakby symbol nowej epoki. Taki telefon ma praktycznie każdy młody człowiek, a pragnienie rejestrowania obrazu nie znika. Powiem szczerze, że gdy zobaczyłem po raz pierwszy wystawę, już prawie w całości gotową, mile się zdziwiłem. Wysokim poziomem prac. Pewny byłem kilku autorów, których twórczość znam. Ci, któ- wisko zacznie się rozwijać i stanie się dobrą siłą, przyłączą się. Najliczniejszą grupę stanowią absolwenci lub studenci szkół fotograficznych. Przeważnie dobrych. Ucząc się, zmuszeni są do zrobienia przynajmniej kilku cykli prac. Należą się gratulacje, z powodu wybrania do Triennale tych właściwych, świadczących o znajomości rzeczy. Twórczość, zwłaszcza w Podczas wernisażu sala Galerii pękała w szwach. rzy byli niewiadomą nie zawiedli. Są drobne potknięcia, do których mógłbym się przyczepić, ale w tym momencie nie chcę. Jeszcze nie czas na negatywną krytykę. Przeważają dobre realizacje i je należy podkreślać. Mamy w mieście ważną wystawę. Mamy ziarno. Gdy pisałem pierwszy raz w strona 8 naszej szerokości geograficznej, to rzecz bardzo trudna, wymagająca nie tylko talentu, ciężkiej pracy, ale i wielu, wielu wyrzeczeń. Znam sporą grupę ludzi, którzy kończyli szkołę z wyróżnieniem, zrobili świetną pracę dyplomową, tyle, że na długie lata pozostał to ostatni kontakt z tworzywem. Z różnych powodów, głównie finansowych. Wspaniale, by było, by wyedukowani wałbrzyszanie działali, a nie osiedli na mieliźnie. Mają potencjał, życzę by go nie zmarnowali, ku radości swojej i wszystkich, którzy zetkną się z ich sztuką. Na przekór przeciwnościom. Siłą Triennale jest debiut kilku zdolnych, młodych autorów. W dużej mierze to ich sukces, ponieważ swoim debiutem dodali kolorytu wystawie i nie obniżyli jej poziomu. Myślę o pracach licealistów, czy tych, którzy nie mieli wcześniejszego doświadczenia wystawienniczego. Ważna jest ich postawa w najbliższym czasie. Co zrobią ze swoim talentem, bo nie jest trudno zrobić trzy dobre zdjęcia w życiu. Chciałbym, by byli siłą twórczą, by nie ulegli pociągającemu złudzeniu własnej wielkości. Poszukujcie i kształćcie się, odnajdując zadowolenie w posługiwaniu się obrazem. Miejcie siłę i inicjatywę, ale nie zapomnijcie pokory. Ciekawym zjawiskiem jest wstąpienie do Wałbrzyskiego Klubu Fotograficznego i udział w ekspozycji dwojga jeleniogórzan. Ich prace, to ważne punkty wystawy, polecam uwadze szanownego czytelnika. Miło, że przyłączyli się do inicjatywy i reprezentują, bądź co bądź, inne miasto. Jest potencjał i jest potrzeba. Są dobre prace i ciekawe pomysły. Są zdolni, wrażliwi ludzie. Jest, po latach, Wałbrzyski Klub Fotograficzny, startujący z ciekawego poziomu. Czyli podstawa. Teraz rola władz miasta w stworzeniu sprzyjających warunków rozwoju fotografii w naszym regionie. We wspieraniu inicjatyw, w zrozumieniu jak ważną siłą jest we współczesnym świecie obraz. Od kilku lat mówi się o galerii fotografii w mieście, czy ona już jest pod Atlantami? Rozmawiamy o ożywianiu centrum. Triennale idealnie pokazało, że jest potrzeba, że dotacje miejskie nie idą w próżnię. Należy podziękować, za to, co już Prezydent i Radni zrobili, ale i prosić o więcej. Siła obrazu jest potężna, przecież wiemy to doskonale. Pamiętając o tym, dobrze jest pamiętać o fotografii i nie zmarnować tego, co już jest. Przed nami niezmiernie istotne trzy lata pracy, współpracy. Życzę nam wszystkim, którym fotografia jest droga, byśmy ich nie zmarnowali. Pisząc artykuł, świadomie nie podawałem nazwisk autorów. Po pierwsze - nie chciałem nikogo pominąć, po drugie - często jeden cykl to za mało, by właściwie kogoś określić, po trzecie - mamy na łamach naszego miesięcznika stronę na prezentacje. W tym miejscu chciałbym tylko podziękować Jarkowi Michalakowi. Gdyby nie jego wysiłek, nie byłoby Triennale. Zrobiłeś kawał dobrej roboty. Dzięki za już. Fot. M. Grochowicz Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 „Biblioteka pod Atlantami” / Muzeum Gross - Rosen Triennale Fotografii Wałbrzyskiej jest pierwszym od wielu lat kompleksowym przeglądem twórczości wałbrzyskiego środowiska fotograficznego i niewątpliwym śladem kondycji, w jakiej znajduje się wałbrzyska fotografia początku XXI wieku. Wystawa jest niezwykłą okazją by poznać twórców posługujących się medium Fotografii, zgłębiających rozmaite jej obszary i zapoznać się ze stosowanymi przez nich stylami, technikami i strategiami artystycznymi Prace są zróżnicowane, a autorzy prezentują interesujące treści, ubrane w równie ciekawe formy. Na fotografiach wielu autorów pojawiają się wałbrzyskie motywy, będące dla nich inspiracją. . W innych zaś pracach zupełnie zanika ślad fotograficznego dokumentu, na rzecz obrazowania własnych emocji i budowania w obrazie intrygujących opowieści. Elementem, który spaja wszystkie fotografie jest bez wątpienia „wałbrzyski pierwiastek”, coś co odróżnia Twórców uro- Galeria pod I Triennale Fotografii Wałbrzyskiej p o d p a t r o n a t e m Pre z yd e n t a M i a s t a Wa ł b r z yc h a , Pi o t r a K r u c z k o w s k i e g o 21 listopada - 11 stycznia 2008 dzonych u podnóża Chełmca od innych grup fotograficznych w kraju. W zbiorach ich twórczo- Dorota Sula 58-152 Goczałków ul. Ofiar Gross-Rosen 26 Rogoźnica telefon: 074 855 90 07 Dyrekcja i pracownie naukowo-badawcze 58-304 Wałbrzych ul. Szarych Szeregów 9 telefon: 074 846 45 66 074 842 15 80 tel./fax: 074 842 15 94 e-mail: [email protected] www.gross-rosen.pl Dyrektor: Janusz Barszcz czynne: 1.05 - 30.10 w godz. 8:00 – 19:00 1.11 - 30.04 w godz. 8:00 – 16:00 Atlantami Życie kulturalne i religijne więźniów KL Gross-Rosen Wydawca: Muzeum Gross-Rosen Jak dotąd, taka problematyka była przez badaczy zajmujących się historią KL Gross-Rosen traktowana marginalnie, toteż prezentowana praca wypełnia istniejącą lukę. Obóz koncentracyjny nie był miejscem, które sprzyjało powstawaniu i rozwijaniu się wśród więźniów życia kulturalnego czy religijnego, a jednak zaprezentowane przez autorkę ich przejawy ści fotograficznej bardzo często odnajdujemy echa wałbrzyskiego górnictwa i czasów uprzemysłowienia regionu. Wrażliwość artystów nie pozwala im odcinać się od tej tradycji. Czynią też tak – co ciekawe - fotografowie bardzo młodzi. Interesującym elementem I Triennale Fotografii Wałbrzyskiej jest bez wątpienia wielopokoleniowy skład autorski. Obok uznanych Twórców, z wieloletnim stażem i dorobkiem, prezentują się osoby młode, rozpoczynające przygodę z Fotografią i mające już pewne sukcesy w tej dziedzinie. Świadczy to o kontynuacji tradycji wałbrzyskiego Dodajmy, że WIK jest patronem medialnym I Triennale Fotografii Wałbrzyskiej. Nowa wystawa Malarstwo jeńców wojennych w Łambinowicach - Opolu od stycznia 2008 r. pokazują siłę człowieka, który nawet w tak odhumanizowanym miejscu próbował znaleźć choćby maleńką przestrzeń wolności. Każda forma ludzkiej aktywności w szeroko rozumianej sferze kultury odegrała ogromną rolę w walce o przetrwanie. Praca została napisana w oparciu o dokumenty archiwalne, a także wydane drukiem relacje i wspomnienia więźniów. Ważną jej częścią jest aneks na który składają m.in. kopie listów obozowych, rysunków i grafik, co stanowi uzupełnienie i ilustrację tekstu. ul. Piastów Śląskich 1 58-306 Wałbrzych Tel.: 0 603 532 360, Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 środowiska fotograficznego, cieszącego się w latach 80-tych wielkim uznaniem w kraju, i odbudowującego swą dobrą markę. Świadczy też o tym, że praca nestorów Wałbrzyskiej Fotografii, żeby wymienić choćby Andrzeja i Jacka Ślusarczyków, Alka Ziółkowskiego, Ryszarda Wyszyńskiego, nie poszła na marne, że mają Oni swoich godnych następców i kontynuatorów. Obszerny katalog wystawy - dokumentując ten artystyczny dorobek - jest Almanachem Fotografii Wałbrzyskiej. 0 697 634 978 www.teatrwilliam-es.com [email protected] strona 9 Wałbrzyski Ośrodek Kultury Wałbrzych dla WOŚP 13 stycznia 2008 roku ruszamy z kolejnym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku, WOK rozgrzeje Wasze serca, a w organizacji udanej wielkoorkiestrowej imprezy nie przeszkodzą mu ani mróz, ani śnieg. Na wałbrzyskim rynku gościliśmy już między innymi: Monikę Brodkę, Sumptuastic, kapelę Redlin. Tym razem zaproszony został łódzki zespół rockowy COMA, którego materiał zbiera bardzo dobre recenzje, a muzyka hipnotyzuje uczestników koncertów. Na scenie pojawi się także Grupa Operacyjna. Po koncertach, pokazach, licytacjach i innych atrakcjach organizatorzy zapraszają na „światełko do nieba”, które zakończy wałbrzyską część XVI Finału WOŚP. - Z pewnością będziemy świetnie bawić się, ale najważniejsza w tym dniu jest ofiarność wałbrzyszan. Z roku na rok dzięki kweście i licytacjom gromadzimy coraz Dla fanów mocnego riffowego uderzenia WOK ma doskonałą wiadomość. Po przerwie spowodowanej remontem sali artystycznej, w styczniu wraca Liga Rocka. Kolejna edycja spotkań z ciężką rockową muzyką będzie też okazją do sprawdzenia nowego sprzętu nagłośnieniowego i oświetlenia, który WOK zakupił ze środków pozyskanych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pierwsze starcie 25 stycznia. WOK wciąż czeka na kapele grające muzykę mieszczącą się w szerokim nurcie rocka: od so, przez alternativ, do hard rocka. Zainteresowane zespoły mogą zgłaszać się do instruktora Rafała Ślipka, telefonicznie 74/666 43 54 lub mailowo [email protected]. strona 10 więcej pieniędzy. W 2007 roku pobiliśmy kolejny rekord, uzyskując kwotę ponad 60 tys. złotych. Wierzę, że w tym roku będzie jeszcze lepiej – mówi Jarosław Buzarewicz, dyrektor Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury. Warto dodać, że oprócz Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury w organizację imprezy o tak szczytnym celu włączają się również: harcerze, ratownicy GOPR, strażacy, antyterroryści, policjanci, straż miejska, punkt krwiodawstwa, wolontariusze, współcześni rycerze oraz miejskie instytucje. Wałbrzyskiemu graniu patronuje prezydent miasta, Piotr Kruczkowski. - Już teraz chcemy również zaprosić na wystawę fotografii, poświęconą Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, którą zorganizujemy po wałbrzyskim finale. W Galerii 48 w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury na Białym Kamieniu zaprezentujemy zdjęcia, na których udokumentowane będą najciekaw- Taniec i śpiew Wszystkich dorosłych zainteresowanych tańcem i śpiewem WOK zaprasza do swojej siedziby: w szeregi Chóru Ziemi Wałbrzyskiej oraz na zajęcia tańca latino - dance. Trwają zapisy! Chór Ziemi Wałbrzyskiej spotyka się w każdy wtorek w WOK przy ul. Andersa 185, na Białym Kamieniu. Wszyscy są zaproszeni, tym bardziej, że jest to niezwykła okazja, aby szlifować swój warsztat wokalny pod okiem tak doskonałego chórmistrza, jakim jest pani Maria Sadłowska. Zajęcia są bezpłatne. Natomiast dla chcących nauczyć się tańczyć, WOK przygotował równie ciekawą propozycję - kurs tańca latino - dance. Gorące i zmysłowe latynoamerykańskie rytmy porwą uczestników, zapewniając im doskonałą zabawę, dostarczą niezwykłych wrażeń. Podstawowe kroki i figury przydadzą się na każdej imprezie. Warto dodać, że sze akcenty WOŚP: występy, praca wolontariuszy i organizatorów oraz rozbawiony tłum ludzi. Każdy może sprawdzić, czy stał się ciekawym tematem dla oka fotografów – mówi Jarosław Buzarewicz. Szczegółowe informacje na stronie www.wok.walbrzych.pl oraz www.walbrzychdlawosp.pl. Będzie się działo! Liga Rocka powraca zajęcia będą doskonałą formą ruchu alternatywną do fitness. Kurs rozpocznie się już w styczniu i będzie się odbywać we wtorki, o godz. 18.00, również w WOK na Białym Kamieniu. Cena kursu to 30 zł/m-c. Szczegółowe informacje oraz zapisy pod nr tel. 74/ 6664361 lub osobiście w pok. 6 w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury przy ul. Andersa 185. Na zajęcia mogą zapisać się wyłącznie osoby dorosłe. Przyjdźcie koniecznie. Zarejestruj się! Newsletter Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury to doskonałe źródło informacji o organizowanych imprezach. Wejdź na stronę www.wok.walbrzych.pl i zarejestruj się. Spośród osób korzystających w newslettera zawsze wybieramy dwie. Nagrodą są bezpłatne wejściówki. 58-309 Wałbrzych ul. Broniewskiego 65a telefon 074 666 43 54 faks 074 666 43 55 e-mail: [email protected] 58-304 Wałbrzych ul. Andersa 185 telefon 074 666 43 50 e-mail: [email protected] www.wok.walbrzych.pl Dyrektor: Jarosław Buzarewicz Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 WOK / OSK Prezentacja osobowości „Osobowość Wałbrzyska” to nowy cykl spotkań autorskich, realizowanych przez Wałbrzyski Ośrodek Kultury, w ramach których prezentujemy niezwykłe indywidualności wyróżniające się artystycznie. Ewelina Binek to pierwsza z prezentowanych młodych artystek. Ilość dziedzin, którymi się zajmuje jest imponująca: płaskorzeźba z wykorzystaniem mieszanych tworzyw - plastiku, gipsu, gliny, silikonu i metalu, grafika komputerowa bazująca na fotografii, poezja, proza poetycka oraz tworzenie i wykonywanie muzyki wraz z zespołem Surrealistic Rain, w którego skład wchodzą (oprócz niej): Spółdzielnia Mieszkaniowa „Podzamcze” [email protected] www.smpodzamcze.com.pl/osk/ Kierownik: Włodzimierz Palusko WOK na sportowo Mariusz Augun, Krzysztof Chorąży, Andrzej Trochimiak i Krzysztof Zubrzycki. W grudniu w WOK mogliśmy zobaczyć tryptyk rzeźb i grafiki, poczytać tek- zostanie rozegrany zgodnie z aktualnymi przepisami PZTS-u w kategoriach: kobiet i mężczyzn oraz wiekowych: do 10 lat, do 18 lat i powyżej 18 roku życia. System rozgrywek ustalony zostanie w zależności od ilości zgłoszeń w poszczególnych kategoriach wiekowych. Udział w turnieju jest bezpłatny. Na zwycięzców czekają trzy atrakcyjne nagrody. Organizator przewidział również nagrody niespodzianki. Zapisy przyjmowane są do 16 stycznia 2008 r. w Wałbrzyskim Ośrodku Kultury przy ul. Andersa 185, pok. nr 6 lub telefonicznie pod numerem 074/666 43 61. Autorska wystawa prac Stefana Placka Bieg o Memoriał St. Kaczmarka „Bretońskie Klimaty” prezentacja multimedialna Współorganizator: Stowarzyszenie Współpracy Polska-Wschód Miejsce: OSK Termin: 7 – 10 stycznia Wernisaż: 7 stycznia, godz. 17 „Nekropolie Kresowe” Wystawa Ryszarda i Adama Sławczyńskich Cmentarz Łyczakowski we Lwowie i na Rosie w Wilnie 58-314 Wałbrzych, Al. Podwale 1 tel.074 66 56 982 kabareciarzy z Wałbrzycha. 100 % składu to faceci, 80 % to studenci, 60 % to bruneci, 40 % jest z polibudy, 20 % pisze magisterkę. W sumie 300 % składa się na kabaret „Szydera”. Przed nami kolejny turniej tenisa stołowego. 21 stycznia o godz. 15.00 rozpocznie się Indywidualny Turniej Tenisa Stołowego, organizowany przez Wałbrzyski Ośrodek Kultury. Jak co roku, przyświeca mu ten sam cel: popularyzacja tej konkurencji przy jednoczesnym zapewnieniu doskonałej zabawy. WOK liczy, że dzięki turniejom uda nam się wyłonić przyszłych tenisowych mistrzów. Prawo do uczestnictwa w turnieju mają wszyscy chętni, bez ograniczenia wiekowego, poza osobami grającymi wyczynowo w tenisa, aktualnie lub w przeszłości. Turniej kapliczki, zegary, etc. Ośrodek Społeczno Kulturalny sty poetycko – prozatorskie oraz wysłuchać głosu Eweliny Binek w autorskich piosenkach. Natomiast już 30 stycznia WOK zaprezentuje młodych, zdolnych, jurnych Współorganizator: Stowarzyszenie Współpracy Polska-Wschód Miejsce: OSK Termin: 10 – 25 stycznia Wernisaż: 10 stycznia, godz. 17 Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Współorganizator: Zarząd Miejski TKKF Miejsce: OSK Termin: 12 stycznia, godz. 11 Turniej szachowy o Memoriał Mariana Pyrzyńskiego Współorganizator: MKS„Hetman” Miejsce: OSK Termin: 19 stycznia, godz. 9:30 Mistrzostwa Seniorów Wałbrzycha w warcabach 64-polowych Miejsce: OSK Termin: 20 stycznia, godz. 10 „Świąteczne Obyczaje” spektakl Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu Miejsce: OSK Termin: 20 stycznia, godz. 12:30 Współorganizatorzy: Justyna i Kazimierz Kozakiewiczowie Miejsce: OSK Termin: 24 stycznia, godz. 17 Koncert karnawałowy Sekcji Muzycznej OSK Miejsce: OSK Termin: styczeń, godz. 17 „Nasz Świat” spektakl Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu Miejsce: OSK Termin: 27 stycznia, godz. 12:30 Giełda i Spotkanie Kolekcjonerów Miejsce: OSK Termin: 29 stycznia, od godz. 16 strona 11 Nasze prezentacje Krzysztof Kobielec *** *** tyle mam ci do powiedzenia więc milczę bo słów tych nie wymyślono jeszcze i mowy nie ma także nie zrodziła się gramatyka opisowa języka milczenia w butlach buzuje lata ospałość słońce ukryte w moszczu owoców i dojrzewa ambrozja zimowych wieczorów nadzieja więc w kościele naszym mszę odprawia cisza nasz dekalog rodzi się z pragnień i lęków jest odpowiedzią na grzech pierworodny umiłowanie życia nieśmiertelność duszy jest chorobą nadziei która każe nam zachować przyzwoitość nie dano nam jednak definicji by ją zauważyć więc po omacku jak ślepcy we mgle szukamy rozbijając się o codzienność a z rozbitych ust spływa milczenie bo tyle mam ci do powiedzenia *** tamtego lata jeszcze smak mam na wargach czekoladowe pocałunki zaprawione imbirową goryczą kawy parzonej po arabsku piwna gorycz uśmiechu rzuconego przez ramię i miętowy błysk oczu spod rozwianej grzywki jeszcze morelowy dotyk dłoni słońcem nagrzanej i słonej skóry miękkość uginająca się pod naporem ust to cały krajobraz niespełnionego marzenia a lato spłynęło podmuchami wiatru niesione w niepamięć dzisiaj patrzę ci w oczy i bezgłośnie pytam dlaczego nie jesteśmy tamtymi dzieciakami z plaży już jęzor lodowców stopy liże na przekór więc piszemy słowo pierwsze niech zrodzi następne nikt nie dostrzega nikt nie zauważa a zdrajca czas zasadzki zastawia otwieramy butle ze starym winem niech młode dojrzewa w spokoju kiedyś inni je za nas wypiją najważniejsza jest przecież dojrzałość utonąć tę łąkę już inne trawy spowiły na darmo więc wypatruję wierzchołków piersi dziewczyny leżącej na płachcie słońca rozlanego w koniczynie jędrność młodości odpłynęła na źdźbłach tamtej trawy ona już inna ja też nie ten sam lecz pod powieką zaklęty obraz pulsuje ciepłem lata w opuszkach palców mieszka wspomnienie dotyku utonąć w traw miękkości twarz w rosie zanurzyć i choć przez chwilę znów mieć dwadzieścia lat wspomnienia ta wiosna już inna barwami nie omamia wzroku ale kaleczy te gwiazdy już nie tak odległe a jeszcze nie bliskie staję pod wiatr nozdrzami łowię opowieści odległych światów i nie czuję już lęku a czy kiedykolwiek byliśmy odpowiadasz milczeniem więc uśmiechamy się do siebie jakbyśmy byli szczęśliwi w milczeniu nawołuję bezgłośnie powtarzam imię i z zamazanych wspomnień wykuwam twarz przyjaciela a zresztą kto wie dojrza³oœæ on jest odległy o śmierć a ja o życie bez niego bogatszy o ból i lżejszy o nadzieję na wspólną wódkę odtwarzam mozolnie wspomnienia [cykl w budowie dedykowany tym, którzy, byæ mo¿e wbrew logice, lubi¹ ¿ycie] W dzisiejszym numerze zamieszczamy wiersze naszego redakcyjnego kolegi Krzysztofa Kobielca, który przez ostatnie kilkanaście miesięcy recenzował twórczość wałbrzyskich poetów. Teraz sam oddaje pod ocenę czytelników WIK-u swoje wiersze. Ja dopatruję się w nich nuty nostalgii za strona 12 umykającym czasem. Męską tęsknotę za minioną młodością. Nie widzę w nich jednak buntu i sprzeciwu, ale łagodne przyzwolenia na niespodzianki losu i świadomość, że mężczyzną się jest, bez względu na wiek i związane z nim okoliczności. Nie jest to liryka pogodna, bo i temat nie należy do słonecznych, ale jest w niej afirmacja czasu, jego twórczej lub destruktywnej siły i przekonanie, że to co nieuchronne, nas nie minie. Nie są to jednak wiersze wprawiające w przygnębienie. Spomiędzy wersów pobrzmiewa skryty zachwyt urokami życia. A tych życzę państwu w nowym roku jak najwięcej. Aldona Biecka Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Nasze prezentacje Manfred Schulz G alerie sztuki bardzo rzadko wystawiają tzw. sztukę użytkową. Stąd i czytelnicy prasy kulturalnej, która zwykle ogranicza się do recenzowania tego rodzaju wydarzeń plastycznych, nieczęsto mają możność poznania wiodących trendów w architekturze, architekturze wnętrz i ogrodów czy wzornictwie przemysłowym; zaś o twórcach uprawiających te dyscypliny sztuki pisze się tylko w specjalistycznych periodykach. Więc, chociaż z efektami działalności artystów „użytkowych” stykamy się codziennie, oni sami pozostają anonimowi, a w każdym razie nieznani szerszej publiczności. I w Wałbrzychu mamy kilku znakomitych plastyków – projektantów godnych bliższego przedstawienia mieszkańcom naszego miasta. Od 2002 roku wraz z żoną (arch. Maria Kisielow) i synem (arch. Karol Schulz) projektuje i sprawuje nadzór nad realizacją kompleksu hotelowo – gastronomicznego „Maria” w Wałbrzychu, z halą imprez okolicznościowych, terenami zielonymi, restauracją i Pawilonem Japońskim (stanowiącym ukłon inwestora w stronę rezydujących w „Marii” pracowników pobliskiej „Toyoty”). Bywalcy tego kompleksu doceniają walory funkcjonalne i estetyczne obiektów, choć na mój gust wyglądałyby one korzystniej, gdyby nie widoczne tu i ówdzie detale „z innej bajki”. Ale to zapewne późniejsze uzupełnienia będące ingerencją innych osób w zamysł projektanta. Pokazane na zdjęciu – w trakcie urządzania – Pawilon Japoński Jednego z nich mam okazję tu zaprezentować. Manfred Schulz kształcił się na Akademii Sztuk Pięknych (wówczas PWSSP) we Wrocławiu i w 1971 roku uzyskał dyplom na Wydziale Architektury Wnętrz w Katedrze Wzornictwa Przemysłowego. Mimo że od razu został pracownikiem naukowym macierzystej uczelni i wziętym projektantem przemysłowym – min. w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Starachowicach, później w Jelczu i we wrocławskim „Polarze” – to znacząca część jego dorobku twórczego znajduje się w Wałbrzychu. W latach siedemdziesiątych projektował tu wnętrza dla Zamku Książ, a w latach dziewięćdziesiątych prowadził „Studio MM” specjalizujące się w projektowaniu wnętrz użyteczności publicznej. i ogród, zostały przez artystę zaprojektowane z dużym znawstwem „japońskich klimatów” przy jednoczesnym zaangażowaniu własnej inwencji twórczej. Całość jest więc po trosze poprawną stylizacją i udaną wariacją na temat Kraju Kwitnącej Wiśni. Z pewnością do poziomu tego dzieła przyczyniło się zainteresowanie autora kulturą Dalekiego Wschodu i uprawianie sztuki bonsai. Oby równie trafnie udało mu się uchwycić cechy stylistyczne wnętrza w przygotowywanych obecnie projektach dla restauracji tureckiej w szczawieńskiej „Erze”. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Paweł Jach strona 13 wytwórni szkła w Wałbrzychu strona 14 gdyś stojących na czarnobiałych telewizorach – machnięciem ręki szacuje flakonik i z widoczną radością go się pozbywa. Mała rzecz, może stanowić doskonałą kameralną dekorację, a i gablota muzealna nie powstydziłaby się takiego eksponatu. Wyrób ten to prawdopodobnie flakon na perfumy z huty „Józefina” w Szklarskiej Porębie z końca XVIII wieku z ręcznie malowanym widokiem pijalni wód na Starym Zdroju.(...) Pośród obtłuczonych sodowych szkieł, ciężkich ołowiem kryształowych wazonów, aptecznych i domowych moździerzy, wyrobów których boczny szew świadczy, iż jest to wyrób z pressy, zagubiły się mniejsze fantazyjnie kształtowane ręcznie na piszczeli hutnika cienkościenne wazy. Mieniąc się feerią barw, niektóre już powyszczerbiane i przerysowane, kuszą swą nieregularną formą i oryginalną proszkową dekoracją. Jeden ze stojących w tym „towarzystwie” wazon zwraca uwagę swym wyrafinowanym kształtem. Cena wywo- u z XI X w. Nie sposób tego wszystkiego ogarnąć, usystematyzować, ocenić więc idąc od kramu do kramu z reguły skupiamy się na dziedzinach, które interesują nas bardziej od innych. W tej wyprawie po tym „wysypisku ludzkiej twórczości” naszym przewodnikiem jest wałbrzyszanin, pan Dariusz Czop – kolekcjoner, który od wielu lat wynajduje prawdziwe cymelia i artefakty godne niekiedy największych muzeów. Jak sam opowiada, pośród piramid ustawionych z wyszczerbionych talerzy, rzędów brzuchatych waz bez pokrywek, wazonów, do których już nikt od lat nie wkładał kwiatów trafiają się niekiedy prawdziwe perełki i rzadkie rarytasy. Skromnie stojąca, mleczna buteleczka z przetartym apier dzone przez lata przedmioty. Zbieractwo od wielu lat frapuje socjologów, którzy w tej cesze ludzkiego atawizmu - przejawiającego się w gromadzeniu określonych rzeczy - odnajdują różnorakie, często irracjonalne przyczyny. Jak jest w rzeczywistości i co jest przyczyną takich zachowań nie nam roztrząsać, ponieważ sprawą najistotniejszą jest przedmiot, wystawiony na przenośnej ladzie, ustawiony na otwartym bagażniku samochodu, prezentowany na rozścielonych gazetach. Ta prezentacja „wszystkiego” nie jest ograniczona praktycznie niczym, stąd często naszemu oglądowi towarzyszy zaskoczenie, niespodzianka i zdziwienie, że „coś takiego można sprzedać czy kupić”. Porcelana, szkło, numizmaty, militaria, książki, obrazy, Ozdobna butelka z około 1830 r. z rzeźby z drewna i złotem obrazka i napisu, nie wzbudza zachwytu, lecz wprawne oko potrafi ocenić, iż jest to najcenniejszy eksponat rozłożony na niewielkim kocyku. Pani zachęcająca do kupna figurek brązowo szkliwionych piesków – nie- k do p Pchli targ, giełda staroci, czy nawet przysłowiowe „mydło, widło i powidło” to częste określenia pewnych miejsc, w których ludzie z różnych środowisk i rozmaitych profesji prezentują na niewielkiej powierzchni swoje zbiory, kolekcje lub, jak to bywa częściej, przypadkowo groma- metalu, zdefektowane zabawki, „pięknie” odnowione zegary, połamane wyroby rzemiosła artystycznego, uszkodzone radioodbiorniki łypiące zielonym okiem i nawet coś, co mało kto potrafi określić do czego służyło i jaki był cel stworzenia owego dziwnego przedmiotu, to jedynie niewielki wycinek tego theatrum. Noży Marek Stadnicki Ręcznie malowany flakon ze szkła z końca XVIII w. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 ławcza pięciuset złoty jest zaproszeniem do podania swojej propozycji. Po „słownych zapasach” przedmiot ów zmienia właściciela. Pięknie gięta „landryna” za sumę dwustu złotych to najważniejszy nabytek dzisiejszego dnia, a może i roku. Przetarta podstawa wskazuje, iż nie jest to replika wyrobu w stylu art deco jakich wiele można spotkać w tym miejscu. Pobieżny przegląd katalogu „Glass Museum Passau” jednoznacznie lokuje kupiony przed kwadransem przedmiot jako dzieło Frantza Pohla z 1885 r. wytworzone w hucie „Józefina”. Cieszy oko pastelowa barwa, zachowanego prawie rączkach noży, pan Darek wybiera niewielki nożyk do papieru z kunsztownie cyzelowaną rączką. Znajomość wybijanych punc, prób metalu pozwala z tego „kompletu” sztućców wyłowić tę jedną rzecz godną uwagi. Już wstępna ocena pozwala stwierdzić, iż przedmiot został wykonany w dawnym zakładzie złotniczym dziewiętnastowiecznego Waldenburga. (...) Wałbrzyska giełda staroci to miejsce gdzie pośród wielu przedmiotów wystawionych jedynie z chęci by się ich pozbyć z domu, niekiedy za niewielką, wręcz symboliczną cenę odnaleźć możemy rzeczy godne uwagi, o znacznej wartości nie tylko materialnej ale i historycznej. Owe poszukiwania, prócz emocji związanych z płonną nadzieją na znalezienie „choćby prawdziwego Fabergesa, Laiqa czy pojedynczego talerza z serwisu Łabędziego”, dają nam te chwile, w których i my poczuć się możemy prawdziwymi odkrywcami skarbów albo też plac pewnej zabawy w „odkrywcę rzeczy i przedmiotów dawno odkrytych”. I choć często owe skarby mieszczą Prawdziwy skarb wałbrzyskiej giełdy, XIII-wieczna złota moneta z Dalekiego Wschodu tzw. sznurkowa się nam w dłoni, to są one czymś naprawdę cennym, zwłaszcza wtedy gdy podbudowane wiedzą pozwalają określić warsztat, pewien ciąg rozwojowy i historię artysty, rzemieślnika lub producenta działającego niegdyś w wałbrzyskim regionie. Fot. M. Stadnicki Niezwykle cenna waza z 1885 r. w idealnym stanie, szkła i szokuje passawski katalog wyceniający podobny unikat na .... co najmniej dwadzieścia tysięcy euro. Kruchy skarb, zanim jednoznacznie określona zostanie jego proweniencja, trafia do muzealnego depozytu.(...) Pudła ze srebrami i platerami, pogięte dzbany, konwie, cynowe kufle i talerze, obwiązane gumkami pęki sztućców, z których nie dało by się złożyć nawet jednego kompletu. Wszystko to „najwyższej klasy i jakości”, a przede wszystkim jest to „niebywała okazja” dla kupującego. Pośród tych rzeczy, będących niegdyś symbolem wysokiej pozycji dawnych właścicieli przeważa masowa XIX – wieczna produkcja, która jednak w dzisiejszych czasach jest już świadectwem obowiązujących wówczas neostyli i mód, kształtujących ówczesne gusta. Szczypce do lodu, dziwaczne nożyczki do obcinania cygar, łopatki przenoszące niegdyś kawałki tortu z patery na talerz, rosyjskie uchwyty do szklanek z wytłoczoną na blasze... fabryką traktorów tworzą przedziwny zbiór. Spośród łyżek stylizowanych na barokowe, widelców, których kolce są już znacznie stępione i wyszczerbionych, o ciężkich Stary Zdrój - ob Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 raz z początku XX w. strona 15 Nasze prezentacje Alicja Mikołajczyk P ragnę dzisiaj przedstawić Państwu autorkę, którą poznałem cztery miesiące temu, gdy zacząłem prowadzić zajęcia w Sudeckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Nie wiem, czy znacie tę instytucję, jeśli nie to polecam ją uwadze drogiego czytelnika. Warto. Pani Alicja fotografią interesuje się od dawna, praktykuje od lat dziesięciu. Znam jej prace z ostatniego już cyfrowego okresu. Znajdziemy tam okolicznościowe obrazki, zdjęcia z wyjazdów oraz pejzaże. Z reporterskim zacięciem obserwuje świat i uwiecznia to, co wydaje się być najciekawsze. W swojej pracy jest przenikliwa, jej fotografie cechuje wysoka wrażliwość i staranna kompozycja. Buduje obrazy z dużym poczuciem smaku, bez zbędnych szczegółów wydobywa sedno, a przynajmniej stara się do niego zbliżyć. Widoczne jest to w pojedynczych obrazach i w cyklach. Prezentuję fragment pracy jaką wykonała na zajęciach, a którą w całości można zobaczyć w albumie pt. „Wałbrzych widziany oczami seniorów” i na wystawie, która będzie prezentowana w siedzibie Uniwersytetu przy ul. Malczewskiego. Zestaw dziewięciu prac przedstawia wałbrzyskie kina. To dokument z sentymentalną nutą. Odsłania w sposób czytelny, acz nie dosłowny kondycję kultury masowej w naszym mieście. Fajny pomysł, gdzie fotografia z wielką siłą obnaża stan dzisiejszy, w opozycji do niedawnej wielkości. Proszę zwrócić uwagę na detale w tych obrazach. Jak zręcznie podkreślają, jak dopełniają. Na przykład w pracy „Byłe Kino Górnik” po spojrzeniu na ogólny plan przykuwają uwagę dwie sprawy. Po pierwsze bilbord z twarzą kobiety, upstrzoną kolorami, z miną zdziwienia, albo przerażenia, jak kto woli. Ten kompletnie nie pasujący do miejsca baner, umieszczony na fotografii tuż obok mocnego punktu, nadaje obrazowi groteskowego znaczenia. Jeszcze bardziej podkreśla, straszącą od wielu lat, ruinę pięknego obiektu. Tu pomału wychodzimy poza kontekst samego obrazu, ale to ważna sprawa, szczególnie gdy w grę wchodzi dokument. Drugi element, to odwrócona, odchodząca postać starszej osoby – symboliczne, prawda? Pani Alicja zadała sobie trud dotarcia do człowieka, który doskonale pamięta jak było kiedyś, pracuje bowiem od lat, obsługując projektory w różnych kinach. Przeprowadziła z nim wywiad i napisała tekst, czym uzupełniła swoją fotograficzną podróż. Na zakończenie, chciałbym tylko usprawiedliwić się przed innymi Paniami, które zrobiły także, znakomite prace, w pracowni fotografii w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Jeśli będę dalej pisał artykuły, a Panie nadal będą fotografować, to obiecuję, że będziemy się spotykać na łamach WIK-u. Życzę gorąco dalszych sukcesów na polu fotografii. Wiele przyjemności i zadowolenia, nie tylko tym, którzy maja potrzebę zatrzymania obrazu w kadrze. Na Nowy Rok wszystkim Państwu dużo wrażliwości. Byłe kino Górnik Kino Piaskowa Góra Paweł Sokołowski Byłe kino Oaza strona 16 Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Filharmonia Sudecka 3 stycznia 25 stycznia 26 stycznia Sala Filharmon ii godz. 19:00 Rewelacja Mie siąca Film and Mus ical O rkiestra Sy mfoniczna Filharmon ii Sudeckie j Stefan Frass d yrygent Karnawał z Filharmonią Sudecką Znów kolejny rok minął nam szybko, ale nie można powiedzieć, że niepostrzeżenie, gdyż każdy, nawet nieuważny mieszkaniec naszego miasta, musiał wiedzieć co dzieje się w Filharmonii Sudeckiej. A działo się w ubiegłym roku bardzo dużo – nowe projekty, premiery spektakli operowych, festiwale muzyczne i oczywiście stałe pozycje programowe, które pozwoliły każdemu wybrać sobie to, co najbardziej lubi. A w karnawale proponujemy Państwu sporą dawkę muzyki lżejszego gatunku. Już chwilę po Nowym Roku (3 stycznia), wyjątkowo w czwartek zapraszamy na Noworoczny Koncert Życzeń Melomanów w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Sudeckiej pod dyrekcją Dariusza Mikulskiego, do którego program układają co roku nasi Słuchacze. Kolejny program ( 11 i 12 stycznia) zaprezentują nam soliści Opery Wrocławskiej – Ewa Vesin (sopran), Iwona Handzlik (sopran), 58-300 Wałbrzych ul. Słowackiego 4 e-mail: [email protected] www.filharmonia-sudecka.pl Arnold Rutkowski (tenor), Bogusław Szynalski (baryton). W ich wykonaniu usłyszymy najpiękniejsze arie, duety i sceny zespołowe ze światowych dzieł operowych, takich, jak: Traviata, Nabucco, Rigoletto, Carmen, Aida, Zemsta nietoperza i inne. Orkiestrą Symfoniczna Filharmonii Sudeckiej dyrygować będzie gościnnie dyrektor Opery Wrocławskiej – Ewa Michnik. Ostatni program styczniowy z pewnością zadowoli wszystkich tych, którzy lubią słuchać muzyki filmowej i musicalowej. 25 i 26 stycznia ponownie zagości w Wałbrzychu wspaniały dyrygent i gawędziarz w jednej osobie – Stefan Fraas, który zaprosi słuchaczy do magicznego świata filmu. Jeśli jeszcze ktoś nie jest zdecydowany, jak spędzić tegoroczny karnawał, to myślę, że po tej lekturze już nie ma wątpliwości – oczywiście w Filharmonii Sudeckiej !!! Krystyna Swoboda sekretariat 074 842 32 87 biuro koncertowe 074 842 28 93 dział audycji szkolnych i przedszkolnych 074 842 64 09 Dyrektor: dr Dariusz Mikulski Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 godz. 19:00 Sala Filharmonii yczeń Noworoczny Koncert Ż Melomanów iczna Orkiestra Symfon ckiej Filharmonii Sude gent Dariusz Mikulski – dyry 11 stycznia 12 stycznia godz. 19:00 Sala Filharmonii Wielka Gala Operowa Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Sudeckiej Ewa Michnik – dyrygent Ewa Vesin – sopran Iwona Handzlik – sopran Bogusław Szynalski – baryton Arnold Rutkowski – tenor Program: , arie, duety z takich dzieł, jak: rtury uwe e Najpiękniejsz en, Gioconda Traviata, Nabucco, Rigoletto, Aida, Carm rza ope Niet sta oraz Zem Sarmackie czasy w „Starym dworze” S. Moniuszki na scenie Filharmonii przed Bożym Narodzeniem bardzo spodobały się publiczności. Po zakończeniu opery, od lewej: dyrygent i dyrektor FS Dariusz Mikulski, narrator Sławomir Pietras oraz artyści scen polskich we wspaniałych staropolskich strojach. strona 17 Teatr Dramatyczny 4 stycznia PIĄTEK 19.00 Paweł Demirski Duża Scena BYŁ SOBIE POLAK POLAK POLAK I DIABEŁ 5 stycznia SOBOTA 19.00 Paweł Demirski Duża Scena BYŁ SOBIE POLAK POLAK POLAK I DIABEŁ 9 stycznia ŚRODA 19.00 Jean Genet Duża Scena BALKON 10 stycznia CZWARTEK 19.00 Jean Genet Duża Scena BALKON 12 stycznia SOBOTA 19.15 Antoni Czechow Warszawa – Teatr na Woli lub Scena na Ludowej 3 SIOSTRY 13 stycznia NIEDZIELA 19.15 Antoni Czechow Warszawa – Teatr na Woli lub Scena na Ludowej 3 SIOSTRY 18 stycznia PIĄTEK 19.00 William Szekspir Duża Scena BURZA 19 stycznia SOBOTA 19.00 William Szekspir Duża Scena BURZA 20 stycznia NIEDZIELA 18.00 William Szekspir Duża Scena BURZA 24 stycznia CZWARTEK 19.00 Witold Gombrowicz Duża Scena IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA 25 stycznia PIĄTEK 12.00 Witold Gombrowicz Duża Scena IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA 19.00 Witold Gombrowicz IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA 27 stycznia NIEDZIELA 18.00 Witold Gombrowicz Duża Scena IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA strona 18 Podczas IX Dni Dramaturgii, które zaczęły się 30 listopada 2007 roku, zobaczyliśmy przedstawienia z cyklu Teatr Gazetowy – zainspirowane i polemizujące z tym, co i w jaki sposób opisują media. Pierwszego wieczoru zobaczyliśmy „Człowieka z Bogiem w szafie” według Michała Walczaka, sztukę napisaną z myślą o konkursie ogłoszonym przez Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie na dramat inspirowany życiem i twórczością Jana Pawła II. Dramat został wyreżyserowa- Styczeń w Teatrze Po listopadowo-grudniowych atrakcjach styczeń w Teatrze Dramatycznym przedstawia się bardzo spokojnie. Na afisz wracają, wyparte nieco gościnnymi prezentacjami, spektakle repertuarowe. Nowy rok rozpocznie się w nastroju nieco komediowym wywołanym przez bulwarówkę polityczna Pawła Demirskiego „Był sobie Polak Polak Polak i diabeł”. Spektakl ten przebojem zdobywa nagrody na przeglądach i festiwalach i stał się zdecydowanie godnym następcą „eksportowych” realizacji Teatru z ubiegłych sezonów. Troche później powrócimy do nieco skandalizującego dramatu Jeana Geneta „Balkon”. Pełna rozmachu realizacja w reżyserii Artura Tyszkiewicza zaprasza Widzów w świat niezwykłych fantazji, w świat marzeń o władzy, o przeobrażeniu własnego „ja”, wreszcie w świat uniesień erotycznych. Oczekujące niecierpliwe wyjazdu do Moskwy „3 siostry” mają szansę na podróż nieco krótszą, do innej stolicy. Jeśli uda się znaleźć dla nich odpowiednie lokum, to zaproszą na herbatkę z samowara widzów w Warszawie. Jeśli zaś problemy techniczne uniemożliwią im i tę wyprawę, podzielą się swoją tęsknotą za innym miastem z Widzami Wałbrzyskimi. W drugiej połowie miesiąca, wraca na afisz dawno niewidzia- Teatr ny przez Piotra Kruszczyńskiego. Przesłanie współczesnej sztuki było jednoznaczne i aktualne. Mniej hipokryzji w sprawach wiary. Więcej szczerości i prawdy w sferze ducha. Trudne tematy 1 grudnia zaproszono widzów na dwa całkowicie różne spektakle. Ula Kijak, reżyserka pierwszego przedstawienia, podjęła próbę skonfrontowania stereotypowych na „Burza” Szekspira, w reżyserii Arkadiusza Tworusa. Po raz kolejny Prospero wplecie w losy bohaterów dramatu angielskiego dramaturga dziwne historie postaci z „Wesela”. Ostatni weekend stycznia Widzowie spędzić będą mogli z „Iwoną, księżniczką Burgunda”, nazywaną także „królową nagród”. Będzie także karnawałowa niespodzianka, której szczegóły otacza jeszcze mgła tajemnicy. Zdradzimy tylko hasło: „Wałbrzych - > Rio de Janeiro”. Tego nie można przegapić. Katarzyna Migdłowska TEATR DRAMATYCZNY IM. JERZEGO SZANIAWSKIEGO W WAŁBRZYCHU 58-300 Wałbrzych pl. Teatralny 1 centrala 074 664 96 90 do 92 sekretariat 074 664 96 93 faks 074 664 96 94 biuro współpracy z publicznością 074 664 96 95 e-mail: [email protected] www.teatr.walbrzych.pl Dyrektor: Danuta Marosz Dyrektor artystyczny: Piotr Kruszczyński Dyrekcja Teatru zastrzega sobie prawo zmiany terminów. Co zobaczymy: Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Teatr Dramatyczny Gazetowy wyobrażeń na temat przeszłości naszych sąsiadów – Niemców, z rzeczywistością widzianą ich oczyma. W tym celu sięgnęła po opowieść o Czerwonym Baronie, legendarnym lotniku z czasów pierwszej wojny światowej. Wybrała temat, mimo upływu czasu, wciąż trudny i drażliwy. Uli Kijak udało się wzbudzić sympatię widzów do Czerwonego Barona. Czy jednak ta sztuka jest w stanie zmienić utrwalone poglądy? Drugi spektakl – „Sexpress” Kariny Piwowarskiej – to raczej kabaret. Zainspirowany poradami dotyczącymi sfery seksualnej, zaczerpniętymi wprost z periodyka dla pań. Był okazją do śmiechu na widowni. Publiczność była pod wrażeniem komicznego ujęcia tematu, ale także aktorskich talentów parodystycznych, szczególnie Aleksandry Cybulskiej. Z poradnika IX Dni Dramaturgii zamknęły imprezy towarzyszące – m. in. recital Marty Marchow - „Przewodnik elegancji”. Zagrany lekko i z fantazją, rozbawił i uświadomił szybkość przemian naszej kultury, w jej warstwie może niekiedy niedocenianej przez badaczy kultury, modzie. Można było usłyszeć porady typu: „Nie zakładaj nogi na nogę i nie gestykuluj nadmiernie, jeśli chcesz być elegancka” czy „Kobieta elegancka zimą nosi futro”. Marta Marchow Scena z „Czerwonego Barona”. stworzyła niezwykle sugestywny obraz minionej epoki. Tego wieczoru można było także zobaczyć „Balkon” oraz pobawić się podczas koncertu wałbrzyskiej grupy Peha. Zdaniem widzów, IX Dni Dramaturgii należały do interesujących wydarzeń teatralnych. Ewa Liberek Wspomnienia poFanaberyjne – Chcieliśmy zaprezentować Państwu to, co najciekawsze we współczesnym, polskim teatrze, i nie tylko – mówił Piotr Kruszczyński, dyrektor artystyczny, otwierając V Fanaberie Teatralne. Zadanie było ambitne, ale w „Dramacie” mierzy się siły na zamiary. Od 22 do 27 listopada publiczność co wieczór wypełniała wszystkie miejsca na widowni. Frekwencja była bardzo dobra także podczas spotkań z twórcami, którzy poważne refleksje na temat sztuki przeplatali pełnymi humoru opowieściami. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno sama Danuta Marosz powątpiewała w możliwość zorganizowania tej rangi festiwalu w Wałbrzychu. - To się nie może udać. Tak myślałam pięć lat temu. Nie wierzyłam w powodzenie festiwalu, którego pomysłodawcą był Piotr Kruszczyński. To dlatego nazwaliśmy go fanaberią, kaprysem artysty – wspominała Danuta Marosz, dyrektor wałbrzyskiego „Dramatu” podczas otwarcia Fanaberii. W szponach lwa Fanaberie otworzył poruszający monodram „Życie w kartonach” Teatru z Gabrowa, podejmujący temat, który jest nam bliski, jako że dotyczy problemu transformacji ustrojowej i umiejętności przystosowania się do życia w kraju postkomunistycznym. 23 listopada obejrzeliśmy „Lwa na ulicy” w reżyserii Mariusza Grzegorzka, niepokojącą sztukę na podstawie dramatu Judith ompson. Za pomocą scenek Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 rodzajowych aktorzy wykreowali obraz niewielkiej społeczności miejskiej. Jej bohaterów cechują sprzeczne intencje i zachowania. Budzą sympatię widza, by po chwili się przed nim skompromitować. Według reżysera to dlatego, że dramatopisarka ukazuje człowieka jako rozdartego między kulturą a metafizyką. Ale kim jest główna bohaterka dramatu – duchem dziewczynki czy symbolem wyrządzanego zła? Tajemnica częściowo wyjaśnia się w finale sztuki, która choć mówi o śmierci i bólu, uświadamia, że nasze życie może być, jak powiedział reżyser, niczym buddyjskie Bardo. Po rosyjsku 24 listopada był dniem sztuki rosyjskiej. Grupa Teatralna Rites de Passage wystawiła „Białe noce” na podstawie opowiadania Fiodora Dostojewskiego. Był to jeden z najbardziej wzruszających spektakli festiwalu. „Griga” Teatru Nowego z Krakowa był przedstawieniem tragikomicznym. Wystawiany przez siedem lat zmieniał się wielokrotnie, w zależności od rodzaju publiczności, miejsca gry i nastrojów aktorów. Choć zrealizowany w duchu rosyjskiej konwencji klasycznej, wciąż aktualny. Pomyśleć inaczej „Elling” - to sztuka, która przybliżyła teatr norweski. Skonfrontowała nas z tematem, od którego uciekamy – życia i uczuć osób z zaburzeniami psychicznymi. – Chcieliśmy pokazać ich sposób myślenia. I zwrócić uwagę na to, że są kraje, gdzie umożliwia się im powrót do społeczeństwa. To trudne, dlatego potrzebują wsparcia. U nas, niestety, jest jeszcze w tej dziedzinie bardzo wiele do zrobienia. Musimy przeobrazić się mentalnie – mówił reżyser. – Próbowaliśmy pokazać widzom, że to my możemy się uczyć od takich osób, np. prostoty w wyrażaniu emocji czy umiejętności zachwytu tym, co pozornie zwykłe – dodał aktor, grający poetę. Atutem spektaklu był humor oraz znakomite kreacje aktorskie. dok. na str. 20 strona 19 Teatr Dramatyczny dok. ze str. 19 O przemocy Występem, który z pewnością budził najwięcej dreszczy emocji, był monodram „Ucho, gardło, nóż”. Krystyna Janda na wyciągnięcie ręki… Kto z nas nie chciałby tego przeżyć? To prawda, problematyka podjęta przez aktorkę była trudna – wojna na Bałkanach i przemoc w ogóle, ale trzeba przyznać, że dzięki kunsztowi aktorskiemu udało się pokazać nie tylko jednostkowy dramat, ale i zmierzyć się z tematem tkwiącego w nas zła. O zniewoleniu „Very” Teatru Porywaczy Ciał z Poznania to monodram rozwijający się w atmosferze niczym z „Procesu” Kafki. O wyobraźni pełnej ikon podkultury i o zmaganiu się Erosa i Tanathosa. Zaskakuje zakończeniem, którego nie ma…„Smycz” według reżyser, Natalii Korczakowskiej, to recital, który powstał jako eksperyment. Obszarem zainteresowania twórców była granica dzieląca teatr dramatyczny od muzycznego. Jako że, ich zdaniem, często lekceważy się potencjał dramatyczny tego ostatniego. „Smycz” jest niczym literacko –muzyczno - taneczny collage. Bawi i przeraża. Widzowie byli jak zahipno- tyzowani. V Fanaberie Teatralne były czasem refleksji nad otaczającą rzeczywistością, nad sensem i tworzywem teatru. Pozwoliły na przeżycie arystotelesowskiego katharsis. Cieszy myśl, że kolejne Fanaberie, jak obiecują Danuta Marosz i Piotr Kruszczyński, będą na pewno i to już za niecały rok. Ewa Liberek Fot. P. Sokołowski Teatralnych programów finał Grudzień w „Szaniawskim” to tradycyjny okres podsumowania okołoteatralnej działalności. Miniony rok 2007 obfitował w liczne wydarzenia i działania za sprawą programów finansowanych przez Gminę Wałbrzych (Teatr Integracyjny II i III edycja}, Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu (Lekcje Teatralne realizowane w porozumieniu z Dolnośląskim Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli) oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (AKADEMIA WRAŻLIWOŚCI). Pierwsze dwa podmioty finansowały programy umożliwiające uczestnictwo w spektaklach i dyskusjach pospektaklowych tym, którzy z wielu względów nie mogliby korzystać z dóbr kultury. Beneficjenci tych działań stanowią grupę 810 osób, z których większość stanowią młodzi ludzie, ale i dojrzałych widzów nie zabrakło. warsztaty teatralne prowadzone przez Grzegorza Stawiaka. Prowadził on dwie grupy: Magazyn Wyrobów Teatralnych i Trzeci Teatr. Każda z tych formacji, w ramach programu, zaprezentowała cztery pokazy. Dwa w czerwcu, były to głównie etiudy stanowiące wstęp do spektakli, które w grudniu miały swe premiery. Magazyn Wyrobów Teatralnych pokazał spektakl „drobne zdarzenia, co się śniły” wg poezji Janusza Grzyba, a Trzeci Teatr zmierzył się z „Amokiem moją dziecinadą” omasa Frezera. Pierwszy spektakl wzbogacony został o multimedialne środki wyrazu. Filmy i zdjęcia autorstwa Tomasza Stawiaka stworzyły niepowtarzalny klimat scenograficzny kreujący sylwetkę przedwcześnie zmarłego poety. Obecna na premierze rodzina i liczni przyjaciele Grzyba zostali wprowadzeni czar- „AKADEMIA WRAŻLIWOŚCI” swoim zakresem tematycznym objęła trzy obszary. Najbardziej widowiskowy to no-białą fotografią w świat metafory ilustrującej liryczne zmagania autora z własnymi lękami. Poezja stanowiąca treść spektaklu, mimo strona 20 prozatorskich właściwości adaptacji, brzmiała wyjątkowo prawdziwie. Liryka w czystej postaci wprowadziła widzów w świat wypełniony wątpliwościami, fobiami i gorzką ironią, w świat, któremu autor w żaden sposób nie ujmował piękna, lecz jedynie pochylał się nych wyzwaniach skończywszy, adresowane były do wałbrzyskiej młodzieży. Liczna obecność młodych ludzi dowodzi, że zadanie spotkało się z zainteresowaniem. Opinie nauczycieli potwierdzały ten fakt. Również „Konkurs na recen- nad kruchością ludzkiej w nim egzystencji. „Amok moja dziecinada” to zapis lęków i nieumiejętności właściwych młodym ludziom, to świadectwo nieumiejętności odnalezienia się w świecie współczesnym. Opowieść oparta na tragicznych wydarzeniach, diagnozuje stan emocjonalny i kondycję młodych ludzi, ale też wskazuje na głęboką erozję życia rodzinnego, na alienację zataczającą coraz obszerniejsze kręgi. Seminaria poświęcone teatrowi to osiem spotkań z reżyserami, aktorami, teatrologami i publicystami. Różne obszary tematyczne i różna dynamika spotkań, od wykładu począwszy na scenicz- zję ze spektaklu repertuarowego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego” adresowany do uczniów i mieszkańców regionu miał swój finał. Jury konkursu zdumione było niebywałą wcześniej zgodnością zawartości merytorycznej nadesłanych prac z wymogami gatunku. To dowód, że recenzja jest formą wypowiedzi, z której, gdy chcemy, potrafimy korzystać. Pozostaje wierzyć, że i w roku 2008 wspomniane instytucje zechcą wesprzeć zadania, które na siebie bierze Szaniawski, zadania adresowane do tych, którzy kochają Teatr i do tych, którzy mogą go pokochać. Mak Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Muzeum w Wałbrzychu MUZEUM W WAŁBRZYCHU Grafika ilustracyjna XVIII – XIX wieku ze zbiorów biblioteki Muzeum 58-300 Wałbrzych ul. 1 Maja 9 tel./fax: 074 664 60 30 074 664 60 31 e-mail: komisarz wystawy Jarosław Graniczny [email protected] www.muzeum.walbrzych.com.pl Dyrektor: Stanisław Zydlik 16 listopada - 15 stycznia czynne: wtorki – piątki w godz. 10–16 soboty – niedziele w godz. 11–17 Kasa kończy sprzedaż biletów na 30 min. przed zamknięciem Muzeum. W soboty wstęp bezpłatny. ceny biletów: normalny – 4 zł ulgowy – 2 zł Minerały, skamieniałości i skały Dolnego Śląska Prezentuje bogaty i barwny świat minerałów. Szczególnie interesująca jest kolekcja kwarców pochodzących z masywów granitoidowych Dolnego Śląska oraz chryzoprazów i nefrytów – najsłynniejszych kamieni ozdobnych regionu. Poznać też można historię rozwoju geologicznego Dolnego Śląska utrwaloną w skałach oraz skamieniałościach roślin i zwierząt, zobaczyć lecznicze pastylki „terra sigillata” wytwarzane w XVII i XVIII wieku z glinek wydobywanych w okolicach Strzegomia. Ceramika europejska Pokazuje wyroby ceramiczne o wysokich walorach artystycznych z wielu krajów Europy, a szczególnie manufaktur w Miśni, Berlinie, Wiedniu, Sevres. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Porcelana fabryk dolnośląskich Zasadniczą część zbioru stanowią wyroby wałbrzyskich fabryk – C. Kristera i C. Tielscha, a także innych działających na Dolnym Śląsku w II poł. XIX w. oraz I poł. XX w. – w Jaworzynie Śl., Parowej, Szczawienku, Strzegomiu, Żarach, Zofiówce. Ta wysoko ceniona kolekcja zachwyca różnorodnością form ceramicznych, szeroką gamą barw i efektowną dekoracją. Historia miasta i regionu Pokazuje tylko część bogatych zbiorów obrazujących dzieje Wałbrzycha w różnorodnych formach – ikonograficznej, archiwaliów, dokumentacji współczesności, numizmatyki, kartografii, górnictwa. strona 21 Muzeum Przemysłu i Techniki BWA Górny Śląsk w obiektywie czasu Fotografia 2000 - 2007 4 grudnia 2007 - 1 marca 2008 Paweł Sokołowski Wystawa fotograficzna ze zbiorów Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu Giełda Kolekcjonerska • 19 stycznia • godz. 8:00 – 14:00 • „Lisia” sztolnia i szyb „Sobótka” Ta ciekawa trasa turystyczna pokazuje zabytkową „Lisią” sztolnię oraz szyb „Sobótka”, wyrobisko pochodzące z XIX w. ODDZIAŁ MUZEUM PRZEMYSŁU I TECHNIKI 58-304 Wałbrzych ul. Wysockiego 28 tel./fax: 074 664 60 35 telefon: 074 664 60 33 074664 60 34 Kierownik oddziału: Kazimierz Szewczyk Trasa turystyczna w zabytkowej kopalni węgla kamiennego „Julia” Zwiedzanie od wtorku do soboty w godz. 9.00-15.00 Wejście z przewodnikiem o godz. 9.00, 11.00, 13.00 Trasa nieprzygotowana dla osób niepełnosprawnych. Grupy zorganizowane proszone są o wcześniejszą rezerwację telefoniczną. Dla grup zagranicznych istnieje możliwość zaangażowania tłumaczy za dodatkową opłatą. Czas zwiedzania: 1,5 godz. Ceny biletów: normalny - 6 zł, ulgowy - 3 zł strona 22 Maszyny i narzędzia w kuźni i hali tokarek wystawa stała Muzeum prezentuje: • 500-letnią historię i tradycje górnicze na Ziemi Wałbrzyskiej • kompleks architektoniczno-przemysłowy kopalni z połowy XIX w. • stałą ekspozycję elektrycznych maszyn wyciągowych z 1911 r. • sztolnię „Julia” wyposażoną w górnicze maszyny i urządzenia • stałą ekspozycję łaźni górniczej z 1915 r. • eksponaty ze wszystkich dziedzin górnictwa węglowego, najstarsze z 1739 r. • fragment XVIII - wiecznej „Lisiej” sztolni Udostępnia: • archiwalne filmy o tematyce górniczej i zbiory biblioteki górniczej z zakresu górnictwa 24 listopada 2007 - 3 lutego 2008 Wystawa młodego artysty w ramach promocji wałbrzyskiego środowiska artystycznego. Paweł Sokołowski jest absolwentem poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych, Wydziału Komunikacji Mul-timedialnej. Dyplom licencjata z fotografii otrzymał w 2003 r. Obecnie kontynuuje studia magisterskie. Zajmuje się fotografią artystyczną i sztukami multiedialnymi. Stypendysta prezydenta Wałbrzycha w 2005 r. W 2005 r. w wałbrzyskim Muzeum Przemysłu i Techniki przygotował wystawę - cykl prac „Lu- dzie Czarnego Złota”, prezentującą podwójne portrety: miejsca i człowieka. Zestawił twarze wałbrzyskich górników z postindustrialną architekturą w stanie zupełnej ruiny, konfrontując przeszłość z teraźniejszością. Autorowi fotografii udało się uchwycić tę część istoty ludzkiej, ponadczasową, skupioną na pamięci i wspomnieniu. Nad cyklem fotografii artysta pracuje nadal. Efekt tej pracy można zobaczyć na wystawie. Ekspozycja pokazuje również inne fotografie wykonane w latach 2000 -2007. „Instynkty kultury” obiekty, instalacje Marcin Berdyszak 24 listopada 2007 - 3 lutego 2008 Marcin Berdyszak urodził się w 1964 r. w Poznaniu. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu w latach 1983 - 88. Dyplom z malarstwa oraz rzeźby uzyskał w pracowni prof. Włodzimierza Dudkowiaka oraz prof. Macieja Szańkowskiego w 1988 r. Od 1989 r. jest wykładowcą w Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, gdzie prowadzi Katedrę Rzeźby oraz Warsztaty Edukacji Twórczej. Od 2004 r. pracuje również w Instytucie Wzornictwa Politechniki Koszalińskiej. Marcin Berdyszak należy do grona najwybitniejszych współczesnych polskich artystów. Twórca instalacji, obiektów oraz enviroment˘ów. Porusza tematy przemian w kulturze globalnej: unifikacji, konsumpcji, tresury kulturowej, mechanicznego wartościowania rzeczywistości, standaryzacji odczuć i przemian moralności. Bada granice kultury i natury oraz ich wzajemne relacje. Marcin Berdyszak prezentował swoje prace na bardzo wielu wystawach w: Polsce, Niemczech, USA, Słowacji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Meksyku, Bułgarii, Hiszpanii, Szwecji. Od 1990 r. prowadził liczne spotkania, wykłady i prezentacje na uczelniach i w galeriach m.in. w Polsce, Wielkiej Brytanii, USA, Meksyku, Słowacji, Finlandii, Niemczech. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 BWA „Zamek Książ” Podczas otwarcia przekrojowej wystawy fotografii Paweł Sokołowski - jej autor, powiedział krótko, że fotografia pomaga mu zrozumieć świat zewnętrzny i siebie. Twórca wyznaczył sobie zatem trudną rolę badacza i eksperymentatora. Ekspozycję znanego, wałbrzyskiego fotografika, absolwenta poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych, uroczyście otwarto 24 listopada. Tego dnia do Zamku Książ przybyli na wernisaż bliscy Pawła Sokołowskiego – jego rodzina i przyjaciele. A także wszyscy ci, w których kręgu zainteresowań znajduje się sztuka. Czuło się, że jest to wydarzenie poruszające i ważne. Podczas wernisażu widziałam twarze, na których malowały się skupienie i emocje. Dla nas, piszących w WIK – u też była to ekspozycja szczególna. Paweł prowadzi u nas autorską kolumnę – prezentację fotografików, tych znanych, a częściej mniej znanych lub będących na początku drogi twórczej. Gratulujemy mu tym bardziej serdecznie. „Ludzie czarnego złota” Fotografia dokumentalna poświęcona górnictwu w wykonaniu tego artysty, to zderzenie przeszłości z teraźniejszością. Zbiegają się one w jednym miejscu, ukazując jednocześnie: dzieje górniczego miasta, współczesność oraz historię osoby, która górnictwu poświęciła swoje życie. „Ludzie czarnego złota” to Polscy młodzi artyści w Irlandii - autoportret Zrozumienie i emocje Pawła Sokołowskiego cykl oparty na prostym, a zarazem poruszającym pomyśle pokazania przejmującego kontrastu życia i zniszczenia. Kolejny wymiar ów cykl zyskuje dzięki kolorowym fotografiom zrobionym wałbrzyskim górnikom wraz z bliskimi w ich domach. odnieść także do kilku innych cykli zaprezentowanych na wystawie. „Nowica 2002” to portrety ludzi wsi, którzy są na nich sobą. Widać, że ufają fotografowi. Pokazują mu siebie, takimi, jakimi są na co dzień, podczas pracy i odpoczynku. Bez udawania. Fotografie zatytułowane nie tylko jego, ale i problemy, z którymi zmaga się jego pokolenie. Wśród prac fotografika nie zabrakło także zdjęć, które wymykają się prostej interpretacji. Wymagają od odbiorcy namysłu nad symbolem, uruchomienia wyobraźni i poddania się ich nastrojowi. Wystawione prace są bardzo różne. Pokazują złożoność i skomplikowany charakter rzeczywistości oraz twórcy. Ewa Liberek Zamieszczone tu fotografie Pawła Sokołowskiego, prezentowane są na wystawie jego prac w BWA „Zamek Książ”. Nadesłał je nam ich autor. Wyznanie WAŁBRZYSKA GALERIA SZTUKI BWA „ZAMEK KSIĄŻ” 58-306 Wałbrzych ul. Piastów Śląskich 1 telefon: 074 840 58 09 074 665 62 62 e-mail: [email protected] www.bwa.wao.pl Dyrektor: Alicja Młodecka – Interesuje mnie człowiek. Z tym, że dążę do tego, aby zobaczyć go i ukazać z perspektywy osoby znajomej, takiej, która może dostrzec to, co intymne, wyjątkowe w danej grupie. Staję się więc częścią takiej odrębnej, integralnej społeczności, wchodzę w nią. Jest to rodzaj podróży. Doznanie podobne do odkrywania nieznanych lądów i ich mieszkańców – mówił Paweł Sokołowski podczas rozmowy o jego pracach. Zaufanie Myślę, że słowa artysty można Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Ludzie czarnego złota „Rusinowa 2001” to zdjęcia pełne ekspresji – emocji kibiców widzianych oczami kolegi, na którego nie zwracają uwagi, bo jest jednym z nich. Kreacjonizm Reportaż nie jest jednak jedynym rodzajem fotografii, jaki uprawia artysta. Wyraża siebie także poprzez autoportret, który charakteryzuje strona 23 Galeria Słowa i Obrazu im. o. Pio Galeria „Na piętrze” 58 – 302 Wałbrzych ul. Asnyka 12 a tel. 074 842 57 09 58-300 Wałbrzych Rynek 22 tel./fax: 074 842 63 77 Organizator wystaw: Stanisław Białowąs tel. kom. 0604 584 945 Szefowa: Anna Adamkiewicz e-mail: [email protected] PRZEDSIĘBIORSTWO „ZAMEK KSIĄŻ” SP. Z O.O. 58-306 Wałbrzych ul. Piastów Śląskich 1 centrala: +48 074 66 43 800 [email protected] centrum Europejskie +48 074 66 43 871 [email protected] Prezes: dr Jerzy Tutaj „Wiersze” strona 24 pod redakcją Wolfganga Benza i Barbary Istel DER ORT DES TERRORS Janusz Grzyb W grudniu pojawił się kolejny tomik wałbrzyskiego poety. Nakładem Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej „Biblioteki pod Atlantami” został wydany tomik poezji Janusza Grzyba „Wiersze”. Ta niewielka książeczka stanowi zamkniętą całość powstałą z ocalonych tekstów przedwcześnie zmarłego poety. To jednocześnie przykład wielkiego talentu i niespełnionych możliwości twórczych. Dojrzała poetyka rozpatrująca samotność jednostki wobec śmierci, cierpienia i świata, niebanalna, ul. Wrocławska 80 Wałbrzych Zwiedzanie po wcześniejszym umówieniu się: tel./fax: 074 84 752 53 tel. kom. 0607 69 32 72 Adres korespondencyjny: 58-309 Wałbrzych ul. Długa 55/7 G sekretariat: + 48 074 66 43 850 [email protected] dział muzealny +48 074 66 43 854 [email protected]ążański Instytut Naukowo-Badawczy +48 074 66 43 871 [email protected] Wałbrzyscy autorzy wydawca Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna „Biblioteka pod Atlantami”, nakład - 400 egzemplarzy, zawiera 32 wiersze na 58 stronach. Wałbrzych, grudzień 2007 r. Autorska Galeria Rzeźby Marii Bor aleria art. rzeźbiarki Marii Bor działa już siódmy rok. Zobaczyć w niej można blisko 60 rzeźb obrazujących dorobek twórczy od 1967 r. Na ekspozycję składają się rzeźby z cyklu „Człowiecze pochodnie” (wciąż wzbogacanego o kolejne dzieła), projekty w skali 1:5 rzeźb, które stoją w wielu miastach Polski i Niemiec, medale, pamiątkowe statuetki, małe formy rzeźbiarskie, płaskorzeźby. Galeria połączona jest z pracownią rzeźbiarską. opatrzona szczyptą ironii metaforyka znajdzie zapewne wielu zwolenników. To cenna pozycja bibliofilska, znacznie podnosząca wałbrzyskim twórcom poprzeczkę, wyznaczająca nowy poziom literacki. Wstęp autorstwa przyjaciół zmarłego w 1982 roku poety jest krótkim wspomnieniem o autorze. Nota od wydawcy tłumaczy pojawienie się kilku wierszy w podwójnej redakcji. Posłowie napisane przez Monikę Żeromską to rozprawa o poetyce wierszy, ich filozofii. Notę biograficzną napisała córka poety Marta Walkowiak. „Der Otr Des Terrors” to szósty tom encyklopedii holocaustu wydany w Niemczech, w listopadzie 2007 r.. O tej pozycji piszemy głównie dlatego, że na stronach 191 – 475 znajdują się liczne opracowania autorstwa wałbrzyskich badaczy historii zbrodni II Wojny Światowej. Znajdziemy tam liczne artykuły pracowników Muzeum Martyrologicznego Gross-Rosen. Pozycja ważna dla historyków, wymaga jednak od czytelnika znajomości języka nienieckiego. Pozycja liczy 840 stron z indeksami, zawiera 3 mapy i 30 zdjęć. MAK Rozwiązanie konkursu z WIK - grudzień 2007 Otrzymaliśmy odpowiedzi na konkurs PWSZ oraz WIK związany z nową książką Tomasza Małyszka „Ambra. Baśń z Chin” wydaną przez Wydawnictwo Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu. Spośród prawidłowych odpowiedzi wylosowaliśmy trzy. Oto szczęśliwcy: 1. Natalia Ważny 2. Katarzyna Werstler 3. Maria Kordowska Gratulujemy serdecznie Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 dok. ze str. 4 Wałbrzyski Teatr Dramatyczny kontynuował 15 rok samodzielnej pracy. Wówczas, od lutego 1977 r., funkcje dyrektora teatru pełnił Andrzej Maria Marczewski, Tadeusz Woźniak był kierownikiem muzycznym, Jan Tetter - kierownikiem mieszkańców. Wiele sytuacji i informacji społecznych oraz gospodarczych już sygnalizowało, że nadchodzą inne czasy zmiany, których wtedy nikt w Wałbrzychu i żadnym innym gremium w Polsce nie potrafił właściwie zdefiniować, ani przewidzieć święta 1 i 3 Maja miały oficjalną oprawę. Towarzyszyły im spotkania z kombatantami, imprezy okolicznościowe, koncerty. W grudniu doroczną „Barbórkę” obchodzono uroczyście w hali OSiR. Górnicy z regionu wałbrzyskiego zostali uhonorowani ponad W czerwcu poziom bezrobocia w Wałbrzychu wynosił 15,8% i była to tendencja wzrostowa. W lipcu Rada Miejska nadała tytuł „Zasłużony dla Miasta Wałbrzycha” stanowi górniczemu za 500 - letni trud i pomnażanie dorobku miasta. Wcześniej - 23 Noworoczna wędrówka w przeszłość literackim. 25 listopada zakończył się X Ogólnopolski Turniej Poetycki i Plastyczny o „Złotą Lampkę Górniczą”. W tej edycji turnieju wzięło udział prawie 450 poetów i malarzy, którzy nadesłali 569 prac. Nagrodzono 34 twórców. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród miało dostojną oprawę i odbyło się w Sali Witrażowej wałbrzyskiego Ratusza. W turnieju poetyckim I miejsce przyznano Markowi Greli z Płocka. Warto przypomnieć, że w składzie jury tej wałbrzyskiej ogólnopolskiej imprezy w latach 70 - tych zasiadali m.in.: Marian Jachimowicz, Jarosław Haak, Stanisław Srokowski, Jacek Łukaszewicz. W październiku, w wieku 74 lat zmarł dr n. med. Marian Winnicki, który w latach 1936 – do 31 lipca 1945 był ordynatorem oddziału chirurgii i dyrektorem szpitala w Borysławiu. W sierpniu 1945 r. przybył do Wałbrzycha pierwszym transportem wysiedlonych mieszkańców Borysławia. W czasie 3 tygodni podróży towarowymi wagonami w kierunku zachodnim, sprawował opiekę lekarską nad kilkuset mieszkańcami Borysławia. W Wałbrzychu początkowo pracował w szpitalu tzw. Spółki Brackiej. Później był lekarzem zakładowym m.in. Zakładu Gazowniczego „Dalgaz”, przez wiele lat opiekował się uczniami i nauczycielami (wielu znał z Borysławia) I Liceum Ogólnokształcącego. W tym roku Wałbrzych miał 132 tys. mieszkańców, w tym 68 tys. kobiet. W województwie wałbrzyskim było 55. 503 członków PZPR, w Wałbrzychu legitymacje tej partii posiadało ponad 12 tys. ich skutków. Rok 1988 5 stycznia filharmonicy wałbrzyscy powitali rozpoczynający się rok koncertem prowadzonym przez brazylijskiego dyrygenta Diego Hektora Villi- Lobasa. Paleta programowa była bogata: od ludowej muzyki brazylijskiej przez Bacha do dzieł XX wieku. Styczniowy występ Michała Bajora z udziałem Władysława Korcza był wspaniałą ucztą dla wałbrzyskich melomanów licznie zgromadzonych na tym recitalu. 14 lutego na stokach w okolicach „Andrzejówki” zorganizowano XI Bieg Gwarków, w którym wzięło udział 2838 uczestników. Bieg główny na dystansie 25 km wygrał P. Pluta z Boguszowa- Gorc. W tym roku wyraźnie ożywiły się kontakty Wałbrzycha z regionem Nord –Pas-de – Calais oraz Lille inspirowane przez środowisko byłych reemigrantów z Francji i Belgii. W lipcu 50 dzieci z Wałbrzycha wyjechało na 3 tygodniowy pobyt do północnych rejonów Francji. W tym czasie grupa młodzieży francuskiej spędzała wakacje na Ziemi Wałbrzyskiej. Rozwijały się kontakty między regionalnymi strukturami związkowymi Lille i Wałbrzycha. Inicjowano lokalne kontakty o międzynarodowym zasięgu, które doprowadziły do powstania np.: Stowarzyszenia „Dom Bretanii” czy Chóru Frankofonów. W Wałbrzychu uroczyście obchodzono 70 - lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Święto 11 Listopada odbyło się z udziałem wszelkich władz wojewódzkich i miejskich. Były przemówienia, odznaczenia państwowe, medale, dyplomy, nagrody, uściski. Również Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 1300 odznaczeniami państwowymi. Była to ostatnia „Barbórka” w takiej podniosłej oprawie, atmosferze środowiskowego zadowolenia. Tradycyjnie bawiono się na górniczych „Karczmach Piwnych”, wtedy uczestnikom nadawano tzw. imiona piwne. W KWK „Wałbrzych” dyrektor kopalni T. Bernatt otrzymał imię – „kowboj”, A. Malutko, gł. energetyk – „eminencja”, W. Juchniewicz, nadsztygar przewozu – „wodolej”. W kopalni „Victoria”, Z. Sachs - gł. inż. wentylacji kojarzył się biesiadnikom jako „karminadel”, T. Bugaj, nadsztygar – „przyćpantu”, Z. Budka, górnik – „gigant”, Z. Utecht, nadsztygar przewozu – „Don Kichot” W tym czasie dwa globalne mocarstwa i europejscy wpływowi politycy, jeszcze bez jupiterów TV, demontowali „żelazną kurtynę”, bo przeszkadzała procesom rozwojowym po obu stronach Łaby. W Polsce i Wałbrzychu już wyraźnie odczuwało się powiew przemian i początek realnych zmian systemowych. Rok 1998 W styczniu Bolesław Marciniszyn został mianowany na stanowisko, w praktyce ostatniego, wojewody wałbrzyskiego. Za rok - od 1 stycznia 1999 r. - Wałbrzych został zdegradowany do poziomu powiatu grodzkiego. Anna Stera, Krzysztof Ignaczak i Jerzy Seibinger zostali uznani przez czytelników „Tygodnika Wałbrzyskiego” za najpopularniejszych sportowców jeszcze województwa wałbrzyskiego. Natomiast Stanisław Szponar - trener wałbrzyskich zapaśników - po raz siódmy został najpopularniejszym trenerem. czerwca o godz. 13 - została zatrzymana praca na ostatniej czynnej ścianie wydobywczej węgla. Tak zakończyła się 500 - letnia tradycja górnictwa węglowego w rejonie Wałbrzycha. Czy na pewno drzemiące pokłady węgla w ziemi wałbrzyskiej definitywnie nie będą eksploatowane? Mam podstawy przypuszczać, że nastąpi to szybciej niż możemy dziś wyobrazić sobie taką sytuację ! W październiku, po wyborach samorządowych, w Sejmiku Dolnośląskim obszar dawnego województwa wałbrzyskiego reprezentowało 12 przedstawicieli. Po 10 latach, czynnymi i nadal publicznie znanymi politykami są dwie osoby: Zbigniew Chlebowski i Henryk Gołębiewski. W listopadzie wydarzeniem w dziejach Filharmonii Sudeckiej był koncert symfoniczno – rokowy „Skaldów” w wykonaniu braci Jacka i Andrzeja Zielińskich. Publiczność z wielkim aplauzem przyjęła tą nowatorską sztukę prezentowania znanych dzieł muzycznych. Ceny sylwestrowych zabaw były bardzo zróżnicowane ale wielu chętnych wałbrzyszan nie znalazło miejsca w publicznych lokalach. Najdrożej było w Zamku Książ - zaproszenie od pary kosztowało 1200 zł i znaleźli się chętni na oferowane w nim różne atrakcje. W Hotelu Sudety bawiono się za 500 zł od pary, podobną cenę proponował za sylwestrową noc Hotel Skarbek. W tej sytuacji najtańszą propozycje miał ks. Raszpla i Rada Parafialna kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża – tylko 130 zł za podobno niezwykły sylwestrowy bal. Tak minął rok 1998. strona 25 Wałbrzyski Klub Wędrowców przy Oddziale PTTK Ziemi Wałbrzyskiej i jego prezes Henryk Boratyński zapraszają na wycieczki http://walbrzych.pttk.pl • e-mail: [email protected] • tel: 074 842 40 52 6 stycznia - SPOTKANIE Z NOWYM ROKIEM Trasa: Szczawno Zdrój - Koło - Boguszów - Sobięcin Przewidziane jest ognisko Zbiórka: godz. 10, Hala Spacerowa w Szczawnie Zdr. Przewodnicy: T.T. Koguciukowie 13 stycznia - ZIMOWE WĘDROWANIE Trasa: Szczawno Zdrój - Wzgórze Gedymina - Ptasia Kopa - Lisi Kamień - pl. Górnika - „Harcówka” Zbiórka: godz. 10, Szczawno Zdrój – Hala Spacerowa Przewodnicy: B., A. Ziółkowscy 20 stycznia - ZIMOWA WĘDRÓWKA Trasa: Palmiarnia - Zamek Książ - Cis „Bolko” - Pełcznica - Cisy - Podzamcze Przewidziane jest ognisko Zbiórka: godz. 10, Szczawienko - Palmiarnia Przewodnicy: T. Rupociński, A. Piekutowski 27 stycznia - POZNAJMY PIĘKNO SZCZAWNA ZDROJU Trasa: zwiedzanie miasta - przejście torami do Sobięcina Zbiórka: godz. 10, Szczawno Zdrój – Hala Spacerowa Przewodnicy: U. Stefanow Kalejdoskop Najlepsi w regionie N ajlepszy społecznik i student, najaktywniejszy senior oraz wyróżniający się młody talent. Takie osoby z powiatu wałbrzyskiego i świdnickiego wybierała kapituła złożona z prezydentów Wałbrzycha i Świdnicy, prezesa zamku Książ i nestora wałbrzyskiej kultury - Józefa Wiłkomirskiego. Siedem statuetek wręczono laureatom na uroczystym spotkaniu w Sali Maksymiliana w Zamku Książ. Po raz kolejny triumfy święcił dziecięcy gwiazdor filmowy, Damian Ul, najmłodszy z grona wyróżnionych. Nagrody dla najlepszych społeczników otrzymali Ewa Kwaśny z Wałbrzycha i Eugeniusz Kępa ze Świdnicy. Kolejna para laureatów, to Janina Hojden-Lipkowska z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Wałbrzychu i Zofia Grab z Domu Dziennego Pobytu „Przystań” w Świdnicy. Miano najlepszych studentek zdobyły: Anna Brodzińska z wałbrzyskiej filii Politechniki Wrocławskiej oraz Edyta Nawrocka z PWSZ w Wałbrzychu. Galę „Nagród Zamku Książ”, promującą lokalnych bohaterów, zorganizowano już po raz drugi. www.wkw.plfotoart.com Uwaga: uczestnicy wycieczek winni mieć ubezpieczenie NW opłacone we własnym zakresie. Osoby niepełnoletnie mogą uczestniczyć w wycieczkach tylko pod opieka dorosłych. Trasy wycieczek mogą ulec zmianie w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych. Wałbrzyski Klub Wędrowców w Nowym Roku 2008 życzysympatykom górskich wędrówek wielu niezapomnianych wrażeń na szlakach turystycznych ! Na dobre w Unii O d 21 grudnia nikt nie zatrzymuje podróżnych na przejściach granicznych do Czech i Niemiec. W Polsce, jako jednym z krajów Unii Europejskiej, zaczął obowiązywać układ z Schengen. Sudecki Oddział Straży Granicznej zorganizował z tej okazji specjalne uroczystości, z których najbardziej okazała odbyła się w Kudowie Słonem. Trochę skromniej, ale też uroczyście, było na przejściu w Golińsku. Licznie zebrani mieszkańcy gminy Mieroszów i Starostin obejrzeli efektowny pokaz fajerwerków, zafundowany przez burmistrza Andrzeja Laszkiewicza. Teraz do Niemiec, Czech, Słowacji i na Litwę Polacy będą mogli wjechać, lub wejść o dowolnej porze i w dowolnym miejscu. Ale dokumenty osobiste trzeba nadal mieć przy sobie. Straż Graniczna, choć nie będzie już sprawdzać paszportów na przejściach, nadal będzie pilnować, czy ktoś nie wwozi do kraju niebezpiecznych materiałów, broni albo narkotyków. Funkcjonariusze będą mieli uprawnienia do kontroli ludzi i pojazdów w pasie przygranicznym, liczącym około 20 km. Festiwal Kultury Humanistycznej T urniej kreatywnego myślenia, debata pod hasłem „zostać czy wyjechać za granicę” oraz konkursy językowe, były najważniejszymi punktami programu Festiwalu strona 26 Kultury Humanistycznej w Wałbrzychu. Imprezę zorganizowało Gimnazjum nr 7, które jako jedyne w mieście zostało zaliczone do sieci szkół wspierających uzdolnienia. Grupa wędrowców z wałbrzyskiego PTTK po otwarciu granicy w Golińsku z radości zaimprowizowała koncert piosenek turystycznej Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Kalejdoskop Młodzi artyści w Moskwie Szlachetne zdrowie... Przemysław Witek (niezwykle uzdolniony pianista, student AM w Poznaniu i stypendysta prezydenta Wałbrzycha) z dwójką innych młodych artystów uczestniczyli w końcu listopada w I Międzynarodowym Konkursie Muzyki Kameralnej im. M. Rubinsteina w Moskwie. Byli tam jedynym zespołem kameralnym z Polski. Z muzycznego współzawodnictwa w sali moskiewskiego konserwatorium i wrócili z tarczą. Jury przyznało im nagrodą specjalną Konserwatorium P nr 5 i sztuka „Kara” oraz zdobywcy II miejsca, to SP nr 28 Gimnazjum nr 13 i spektakl i sztuka „Żeby zdrowym być”, III „Działka większa niż życie” - SP nr 15 i „Wspomnieniom”. W zdobyli I miejsca w XV edycji festi- kategorii gimnazjów II miejsce jury walu „Promocja zdrowia w sztuce przyznało Gimnazjum nr 6 i sztuce teatralnej i młodzieżowej – Wy- „Suknia zła”, III - Gimnazjum nr 2 bieram Zdrowie”. Organizacją tej ze spektaklem „Zdrowie. Zdrowie? kształcącej akcji zajmuje się sekcja Zdrowie!!!” Zwycięzcy zdobyli dla oświaty Stacji Sanitarno-Epidemio- swoich szkół telewizory, laureaci logicznej w Wałbrzychu. Spektakle drugich i trzecich miejsc – odtwapokazane w Teatrze Dramatycz- rzacze DVD. nym wieńczyły wielomiesięczną pracę edukacyjną w wałbrzyskich szkołach. W projekcie wzięło udział 9 szkół, prawie 4 tysiące uczniów, 100 nauczycieli i kilkuset przedstawicieli rodziców. Wśród szkół Radość laureatów podstawow ych im. Piotra Czajkowskiego. Laureaci wystąpili w składzie: Marianna Sza- dowiak z Bydgoszczy (skrzypce), Przemysław Witek z Wałbrzycha (fortepian) i Marek Szymański z Olsztyna (wiolonczela). Na zdjęciu widzimy ich podczas koncertu „Akademia Młodym” w Poznaniu na początku grudnia 2007 r. „ Cztery pory roku” w Galerii Słowa i Obrazu 2 S 5 listopada 2007 r. w Galerii Słowa i Obrazu im. o. Pio przy ul. Asnyka w wałbrzyskim Nowym Mieście odbył się wernisaż wystawy malarstwa Danuty Orskiej pt; ”Cztery pory roku”. Poprzedził go, tradycyjny o tej porze roku koncert „Zaduszki Spotkań Muzycznych. Zgodnie ze zwyczajem, słowo wstępne w tonacji zaduszkowej oraz związanej z tematyką wystawy zostało przedstawione w formie poematu pt. „Śpiew z nieludzkiej ziemi”, autorstwa i w wykonaniu Stanisława Białowąsa. Ponadto podczas wernisażu wystąpił wałbrzyski „Kwintet Dęty” Zespołu Szkół Muzycznych w składzie: flet - Jagoda Gajecka, klarnet – Magdalena Sapalska, obój - Kamil Szewczyk i Łukasz Wilczura pod kierownictwem Cezarego Futymy S. Białowąs w uroczym towarzystwie. Z prawej (rożek angielski). – malarka Danuta Orska Prace wałbrzyskiej jazzowe” w wykonaniu znanego artystki można oglądać do stycznia zespołu „RGG TRIO”, który za- 2008 r. Jest to już piąty rok istnienia grano w ramach Wałbrzyskich tej Galerii na Nowym Mieście. BRAK - teatr niezależny Kolędowanie w Zamku Ignacy Dec, prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski, przewodnicząca Rady Miejskiej Agnieszka Kołacz – Leszczyńska łamali się z wałbrzyszanami opłatkiem i składali życzenia. Podczas uroczystości dzieci z wałbrzyskich szkół i przedszkoli otrzymały nagrody za najpiękniejsze J uż po raz drugi Zamek Książ zaprosił wałbrzyszan na przedświąteczne kolędowanie. W sali balowej chóry: „Millenium” z Podzamcza, „Beati Cantores” Niemieckiego Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego, „Kantylena” ze Świdnicy i „Frankofonów” śpiewały w różnych językach najpiękniejsze kolędy i pastorałki. Na zakończenie tego poruszającego spotkania biskup świdnicki ks. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 U czniowie maturalnej klasy w tekstach Wyspiańskiego, które pokazali II LO założyli teatr. Nazywa w ZCK „Młyn” w Szczawnie Zdroju. się „Brak”, bo na początku Przygotowują „Między słowami II” brakowało wszystkiego, oprócz wiel- z tekstami Szymborskiej, Różewicza, kiej potrzeby stworzenia zespołu, który Tuwima, Białoszewskiego i Szekspira mógłby realizować swoją własną wizję oraz „Origami” pióra Pawła Świątka. sztuki scenicznej. Kilkumiesięczne Razem będą pracować co najmniej poszukiwania własnego lokum zakoń- do maja, potem ich drogi się rozejdą. czyły się powodzeniem. Teraz 5-oso- Dziewczęta planują naukę w szkołach bowa grupa spotyka się co tydzień w teatralnych, Paweł Świątek chce studiosiedzibie Civitas Christiana w Rynku. wać reżyserię. Ich współpraca zaczęła się od szkolnych przedstawień. Dotąd zespół przygotował dwa pełne pr z e d s t aw i e n i a : poetyckie „Między słowami” i „Dni Wolności” prezentowane na Rynku oraz „Błazenadę po polsku” opartą na Teatr BRAK na próbie ozdoby choinkowe i przygotowanie najdłuższego łańcucha choinkowego. Trafiły one do przedszkoli: „Stokrotka” i „Bajka” oraz do SP nr 15. Dodajmy, że o stronę artystyczną wieczoru zadbał Józef Wiłkomirski, założyciel i wieloletni dyrektor Filharmonii Sudeckiej. strona 27 Kalejdoskop Forum dla obywatela W yróżniających się wałbrzyszan promuje Stowarzyszenie Ak- tywności Lokalnej „Obywatel”, założone przed paroma miesiącami przez Andrzeja Zibrowa. Bohaterami grudniowego spotkania (na zdjęciu) byli: Józef Wiłkomirski, były dyrektor Filharmonii Sudeckiej oraz Roman Szełemej, dyrektor wałbrzyskich szpitali. Obaj panowie są uhonorowani w y ró ż n i e n i e m „Zasłużony dla miasta Wałbrzycha”. Organizacja planuje też spotkanie z nestorem polskich dyplomatów, Władysławem Bartoszewskim. Przewidywany termin wizyty profesora Bartoszewskiego w Wałbrzychu, to 4 kwietnia. Poetycka Wigilia W ałbrzyscy poeci i ich sympatycy spotkali się w podzamczańskim Papug Pub na uroczystości wigilijnej. Było wspólne śpiewanie kolęd, a przede wszystkim była poezja. Swoje wiersze czytali poeci, m.in. Krzysztof Kobielec, Ula Stefanow, Włodzimierz Brzeziński. Odbył się - można powiedzieć tradycyjnie przy takich spotkaniach - turniej jednego wiersza. Spośród siedmiu uczestników, najlepsza okazała się Wiesława Raczkiewicz, wyróżniono – Danutę Góralską – Nowak i Liliannę Wiercińską – Gronuś. Wieczór odbył się staraniem Stowarzyszenia Środowisk Twórczych i jego prezesa Romana Gilety oraz Wiesławy Kamińskiej i Grupy Poetycko – Artystycznej „Errato”. Spektakle „Lalek” B lisko 1180 dzieci z wałbrzyskich świetlic środowiskowych obejrzało siedem spektakli Teatru Lalki i Aktora – „Szklaną Górę”, „Królową Śniegu”, „Baśń o Rycerzu bez Konia”, „Nasz Świat”. Teatr zapraszał na nie najmłodszych od września do grudnia 2007 r. Było to możliwe dzięki dotacjom od Gminy Wałbrzych pozyskanym na realizację zadania „Teatr Lalki i Aktora – dzieciom z rodzin problemowych”. strona 28 Spotkanie wigilijne i Wolontariusz Roku I w tym roku ok. 300 osób spotkało się na uroczystościach wigilijnych w Ośrodku Społeczno – Kultural- nym na Podzamczu oraz w restauracji Afrodyta przygotowanych przez ZPERiI. Ogromny udział w organizowaniu Wigilii, śniadań wielkanocnych, Dni Seniora, zespołów i spotkań artystycznych oraz wycieczek, wczasów i innych działań na rzecz seniorów ma Wanda Radłowska, wiceprzewodnicząca Komisji Kultury i Organizacji Wolnego Czasu Związku. Jej praca została doceniona. Na spotkaniu wigilijnym w Afrodycie wręczono jej statuetkę Wolontariusza Roku za wieloletnią działalność na rzecz osób niepełnosprawnych, starszych i samotnych.. Rok Generała O d października do grudnia trwały w Wałbrzychu obchodu Roku Generała Andersa, ogłoszonego przez Senat Rzeczpospolitej Polskiej. Postacią wielkiego żołnierza i patrioty zainteresowali się zwłaszcza uczniowie wałbrzyskich szkół. Młodzież poznawała generała między innymi podczas prezentacji przygotowanej przez Igora Hoffmana z Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych UM„Historia żołnierza tułacza”. Uczniowie SP nr 30 przygotowali widowisko „Mój ojciec generał”, które pokazali w „Lalkach” podczas uroczystości patriotycznej z okazji rocznicy odzyskania niepodległości. W Gimnazjum nr 5 młodzież zapre- zentowała szlak bojowy generała, a także wzięła udział w konkursie plastycznym i literackim. Wieczornicę oraz konkursy: plastyczny („Generał Anders – niezłomny żołnierz, gorący patriota i szczery obywatel”), literacki (Czy potrzebne są dziś takie osoby, jak Anders”) i historyczny („Osoba i życie generała Andersa jako ponadczasowy wzór obywatela patrioty”) zorganizowali uczniowie z Gimnazjum nr 3. Uroczyste zakończenie obchodów oraz rozstrzygnięcie konkursu historycznego dla gimnazjów „Życie i działalność Władysława Andersa”, opracowanego przez nauczyciela historii, Danutę Płoszajską, odbyło się 18 grudnia w Gimnazjum nr 1. Odszedł od nas redaktor Mirosław Kasprzak. Zabrał go zawał serca. Pochowaliśmy Mirka 6 grudnia 2007 r., w wieku 50 lat. Polonista z wykształcenia, absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego, od początku swojego życia zawodowego związał się z dziennikarstwem. Zaczął od „Koksochemika”, potem była „Trybuna Wałbrzyska” , „Margines”, pismo o zasięgu dolnośląskim oraz dział wydawniczy „Gazety Wrocławskiej”, wreszcie „Twój Doradzca - miesięcznik o tematyce rolniczej, który sam stworzył i był jego szefem. W ostatnim czasie był redaktorem naczelnym Portalu „Regional” „Działkę” informującą internautów o wydarzeniach w Wałbrzychu i na Dolnym Śląsku też budował od podstaw. Mirek miał wyjątkową łatwość pisania, ogromną wiedzę. Nie było dla niego trudnego tematu, czy tematu nie do „rozgryzienia”. Po prostu praca była Jego żywiołem, jeżeli za coś się zabrał, pochłaniało go to bez reszty, przynosząc znakomite efekty. Pozostawił po sobie setki, jeśli nie tysiące, różnej wielkości artykułów o różnorodnej tematyce. Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01 Wałbrzyski Informator Kulturalny 2008/01