Wypowiedzi ekspertów

Transkrypt

Wypowiedzi ekspertów
EKSPERCI O OPINII
Elżbieta Hibner
Zakazywanie udzielania odpłatnych usług medycznych przez pzoz jest, w świetle przedstawionej opinii
prawnej działaniem nielegalnym. W ślad za tym stwierdzeniem, dyrektor pzoz, który nie realizuje usług
odpłatnych, a ma takie możliwości, działa nieracjonalnie i zarządza zakładem niegospodarnie. Rozumując
dalej, organ władzy publicznej zatwierdzając statut pzoz, który nie przewiduje takich usług, działa zarówno na
szkodę pzoz, pacjentów jak i podatników (niewykorzystane sale operacyjne i aparatura diagnostyczna).
Wymienione przykłady paradoksów w naszym systemie ochrony zdrowia są zaledwie wierzchołkiem góry
lodowej. Oto garśd innych przykładów:
 zamieniamy szpital w jednoosobową spółkę województwa – pokrywamy stratę spółki po zakooczeniu
roku bilansowego – w ten sposób można legalnie z budżetu województwa sfinansowad świadczenia
medyczne – szpital w porozumieniu z województwem przejmuje funkcję ubezpieczyciela i płatnika,
 jeśli pzoz jest przedsiębiorcą, to jst udzielająca wsparcia finansowego na zakup aparatury dokonuje
pomocy publicznej - taka pomoc jest prawdopodobnie niedopuszczalna, z punktu widzenia przepisów
o ochronie konkurencji, obowiązujących na wspólnym rynku UE,
 szpitale korzystające ze środków UE na modernizację, zobowiązują się do prowadzenia w tej
infrastrukturze działalności nieodpłatnej, przy jednoczesnym braku gwarancji ze strony NFZ na
zakontraktowanie dodatkowych usług – oznacza to, że ten sam podmiot w tym samym systemie
prawnym i na tym samym rynku może byd i nie byd przedsiębiorcą.
Paulina Kieszkowska–Knapik
W jednej z najbardziej newralgicznych dla systemu ochrony zdrowia sprawie, jaką jest właściwa ocena roli i
natury powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego w kontekście podmiotowego prawa każdego z nas do
ochrony własnego zdrowia, panuje całkowity chaos intelektualny. Polega on na tym, że bardzo złej jakości
prawo regulujące tę sferę jest dodatkowo interpretowane pobieżnie, niezgodnie za zasadami sztuki, a przede
wszystkim ze szkodą dla tych, których ma chronid czyli pacjentów. Tym samym publiczny system opieki
zdrowotnej przeradza sie we własną karykaturę, swoistego psa ogrodnika, który sam nie jest w stanie
obywatelowi pomóc, więc zakazuje pomocy innym, w tym jemu samemu. Coraz trudniejsza sytuacja
finansowana NFZ spowodowała, że fałszywośd powszechnie przyjętych interpretacji o bezprawności
ponoszenia i przyjmowania opłat przez p.zoz, zaczęła przynosid realne szkody na zdrowiu i życiu obywateli,
doprowadzając także p.zozy na skraj zapaści finansowej.
Uważam, że całkowitym nieporozumieniem, opartym na hipokryzji, jest patrzenie na opłaty za usługi
medyczne jedynie w kategoriach obciążenia obywatela, a nie jego prawa podmiotowego. Przecież zakaz
pobierania opłat oznacza zakaz ich ponoszenia. Tymczasem każdy z nas ma prawo chcied przeżyd swoja
choroba , a niejednokrotnie ocalid życie swoje lub bliskich nie będąc na łasce i niełasce paostwowego,
niewydolnego systemu opieki zdrowotnej. Dowodem na to, iż obywatele mają potrzebę urzeczywistnienia
prawa do świadczeo zdrowotnych poprzez ponoszenia na nie wydatków, jest masowa skala takich
wydatków. Problem w tym, ze przy obecnej interpretacji prawa takie wydatki są, jeśli płyną do p.zozów,
nielegalne. W istocie wiec obywatele są karani za to, iż chcą realizowad własne prawo do życia i zdrowia,
kulawo jednie chronione przez niewydolną administrację.
Oczywiście pobieranie opłat od pacjentów ponad kontrakt z NFZ budzi różne problemy prawne i logistyczne,
ale wszystkie one są do rozwiązania i żadną miarą nie niweczą tezy o podmiotowym prawie każdego z nas do
legalnej zapłaty za otrzymaną pomoc medyczną. Taki system od lat działa w refundacji. Czas, aby
i w poważniejszych, szpitalnych zakresach terapeutycznych, obywatele mieli możliwośd realizacji swoich
praw konstytucyjnych.
Marek Nowak
Dziwna interpretacja zakazu pobierania opłat przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej niszczy zasadę
solidaryzmu społecznego.
Każdemu pacjentowi Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje w części lub całości koszt leków niezależnie od
ich ilości. Natomiast reglamentuje mu świadczenie zdrowotne czy to ambulatoryjne, czy stacjonarne – to
ostatnie jest często wynikiem polipragmazji. Jeżeli istnieje przywilej dopłaty do lepszego leku, dlaczego nie
ma go do lepszego świadczenia zdrowotnego. Czy jest to dobra zasada, czy Narodowy Fundusz Zdrowia nie
działa na szkodę pacjentów, czy NFZ nie radzi sobie z systemem, który tworzy?
Uważam, ze publiczne zakłady opieki zdrowotnej nie są w niczym gorsze od niepublicznych zakładów opieki
zdrowotnej, a w większości przypadków są lepiej wyposażone, mają lepiej przygotowaną kadrę, są szpitalami
dużymi, które dysponują większym potencjałem zróżnicowanych świadczeo zdrowotnych, czyli są dziś
lepszym ośrodkiem dla pacjentów. Dlaczego więc lepszy ośrodek jest dyskryminowany przez prawo, dlaczego
pacjent nie może dokonad własnego wyboru? Według mnie każdy podmiot winien mied te same
uprawnienie, dlatego tę opinię przyjąłem z radością.
Katarzyna Sabiłło, Prezes Zarządu Fundacji
W sektorze ochrony zdrowia w Polsce utrwaliła się taka interpretacja przepisów prawa, która, co do zasady,
zakazuje publicznym zakładom opieki zdrowotnej pobierania jakichkolwiek opłat od pacjentów. Natomiast
ani z przepisów ustawy o zozach, ani z przepisów znowelizowanej ustawy o świadczeniach zdrowotnych
finansowanych ze środków publicznych nie wynika bezpośredni zakaz pobierania przez p.zozy opłat za
świadczenia spoza zakresu świadczeo udzielanych na podstawie kontraktu z NFZ.
Naszym zdaniem niezbędne było przygotowanie opinii przedstawiającej analizę prawną zagadnienia, czy
p.zozy mają prawo pobierad a pacjenci mają prawo uiszczad opłaty za wykonywane przez p.zozy świadczenia
zdrowotne. Pojawia się bowiem coraz więcej pytao czy utrwalona interpretacja jest właściwa i czy takie
działania są jednak możliwe w obecnym porządku prawnym. Pytania i wątpliwości nasiliły się po
wprowadzeniu w ubiegłym roku pozytywnego koszyka świadczeo gwarantowanych.
Uważamy, że obecna interpretacja zakazująca pobierania opłat przez p.zozy, może byd stosowana jedynie
w odniesieniu do świadczeo zakontraktowanych przez NFZ oraz do leczenia stanów nagłych lub zagrożenia
życia. Przy czym, należy zwrócid uwagę, iż bardzo istotna jest tu definicja kontraktu z NFZ. Ważne jest
bowiem nie tylko jakie świadczenia, ale też w jakim zakresie i w jakiej liczbie kontraktuje NFZ. Rozszerzenie
powyższej interpretacji na wszystkie pozostałe usługi jest de facto odebraniem pacjentowi konstytucyjnego
prawa do ochrony własnego życia i zdrowia. Zakaz wykonywania wszystkich tych procedur, których nie
finansuje NFZ, oznacza bowiem możliwośd leczenia się tylko w zakresie tych świadczeo, które NFZ pokrywa.
Jeśli dane schorzenie nie jest objęte koszykiem świadczeo gwarantowanych lub jeśli pacjent chciałby byd
leczony ponadstandardowo, lub wyczerpany jest limit świadczeo, nie można w p.zozie ani skorzystad
z darmowej opieki zdrowotnej z „ubezpieczenia”, ani zapłacid za dane świadczenie z własnej kieszeni. Tak
więc, brak możliwości wnoszenia opłat za świadczenia udzielane przez p.zozy poza koszykiem należy uznad za
rażące naruszenie prawa zagwarantowanego w Konstytucji RP.
2
Marek Wójcik
Przejrzyste przepisy dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej przez samodzielne publiczne zakłady
opieki zdrowotnej dadzą pacjentom możliwośd korzystania z lepszej – specjalistycznej aparatury medycznej
oraz wyposażenia, np. sal operacyjnych. Inwestowanie w tego typu infrastrukturę szpitali ma sens tylko
wówczas kiedy istnieje możliwośd jej wykorzystywania w pełnym wymiarze. Nie ma bowiem sensu
kupowanie np. rezonansu magnetycznego czy tomografu do szpitala powiatowego, jeśli NFZ może zakupid
zaledwie kilkanaście robionych na nim badao tygodniowo.
Tego typu urządzenia, dziś kupione, za 4 – 5 lat będą technologicznym „rupieciem” dlatego w tym czasie
muszą się zamortyzowad. Dopuszczenie możliwości wykorzystania tej aparatury dodatkowo, komercyjnie
stwarza szansę na podniesienie rentowności kilkusettysięcznego wydatku.
Podobnie jest sens modernizowad np. salę operacyjną, jeśli będzie w niej przeprowadzad nie tylko kilka
operacji dziennie, pomiędzy 9 a 15. Dlaczego z sali tej nie można korzystad w godzinach popołudniowych, czy
nawet nocnych (to standard w krajach o wiele od nas bogatszych).
Ważnym jest, że tego typu spojrzenie na efektywnośd inwestycji w infrastrukturę szpitalną jest równie
korzystne dla osób, które stad na zapłacenie za usługę medyczną, jak i tych uboższych. Koło się bowiem
zamyka: są dodatkowe pieniądze z działalności gospodarczej, można je zainwestowad w szpitalną
infrastrukturę (bo jest to przedsięwzięcie uzasadnione ekonomicznie), co pozwala na uzyskanie kontraktu
z NFZ, a tym samym możliwośd korzystania przez wszystkich pacjentów.
Dokładnie ten sam mechanizm dotyczy optymalnego wykorzystania personelu. Warto angażowad autorytety
medyczne jeśli będzie można skorzystad z ich wiedzy, doświadczenia i umiejętności w szerszym wymiarze.
Trudno o to, kiedy limity świadczeo kontraktowanych z NFZ są symboliczne.
3