Chwila radości z Janem Brzechwą

Transkrypt

Chwila radości z Janem Brzechwą
Anna Sawicka
Chwila radości z Janem Brzechwą
Uczeń I:
Jeśli już zaczniesz widzieć wszystko wyraźnie,
blask od cienia odróżnisz – odejdą baśnie, by nigdy nie wrócić
Zwierzęta mówić przestaną, czary odlecą z przedmiotów,
wieloryb się zmieni w butelkę tranu, a słońce – w kroplę potu.
Prowadzący I:
Ten wiersz Stanisława Ratajczaka w bardzo subtelny sposób uświadamia
nam, że w pewnym momencie życia zaczynamy spoglądać na otaczającą
nas rzeczywistość w bardziej świadomy, dojrzały sposób, poznajemy nowe
prawdy, pogłębiamy naszą wiedzę, odchodzimy coraz bardziej od
naiwnego,
dziecięcego
pojmowania
świata,
"czary
odlatują
z przedmiotów". Zaczynamy wszystko widzieć wyraźnie i następuje
"pożegnanie z baśnią".
Prowadzący II:
Dzisiaj chcemy zwrócić się do tego bajkowego świata, który nieuchronnie
pozostaje za nami, zacznie się coraz bardziej oddalać. Chcemy to zrobić
w formie ukłonu w stronę Jana Brzechwy. Choć minęło już ponad 30 lat od
śmierci twórcy Kaczki Dziwaczki, jego teksty są wiecznie żywe, uczą,
bawią i wzruszają kolejne pokolenia.
Prowadzący I:
Brzechwa bardzo lubił czytać. W młodości pasjonowały go przygody m.in.
Sherlocka Holmesa. Potem coraz częściej sięgał po poezję. Studiował
medycynę, polonistykę, by ostatecznie ukończyć prawo. Jego prawdziwe
nazwisko brzmiało Lesman, był krewnym znanego poety Bolesława
Leśmiana. To właśnie Leśmian zaproponował swojemu kuzynowi
pseudonim "Brzechwa" i raczej krytycznie oceniał jego pierwsze utwory.
Dopiero wiersz Brzechwy dla dzieci w zbiorze "Tańcowała igła z nitką"
uznał za dobre i oryginalne.
Uczeń I:
Siedzi sroka na żerdzi
I twierdzi,
Uczeń II:
Że cukier jest słony,
Że mrówka jest większa od wrony,
Że woda w morzu jest sucha,
Że wół jest lżejszy niż mucha,
Że mleko jest czerwone,
Że żmija gryzie ogonem,
Że raki rosną na dębie,
Że
Że
Że
Że
Że
Że
Że
kowal ogień ma w gębie,
najlepiej fruwają krowy,
bocian ma dziób zamiast głowy,
lód jest gorący,
ryby się pasą na łące,
trawa jest blaszana,
noc zaczyna się z rana,
Uczeń II:
Ale nikt tego wszystkiego nie słucha,
Bo wiadomo, że sroka jest kłamczucha.
Prowadzący II:
Zdziwiony, ale też zachęcony tą oceną Brzechwa, napisał "Kaczkę
Dziwaczkę". I tak się to zaczęło.
Piosenka "Kaczka dziwaczka"
Prowadzący I:
Jednak przez długi czas Jan Brzechwa nie mógł pogodzić się z etykietą
pisarza dla dzieci. Ale to właśnie tej twórczości zawdzięczał swą ogromną
popularność. Lubił natomiast, gdy pisano o nim bajkopisarz. Mówił nawet,
że "poetów jest u nas na pęczki, a bajkopisarz tylko ja jeden".
Uczeń III:
Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko puk, puk, puk
Panieneczka widzi żuka:
Uczeń IV:
Czego pan tu u mnie szuka?
Uczeń III:
Skoczył żuk jak polny konik,
Z galanterią zdjął melonik
I powiada:
Uczeń V:
Wstań, biedronko,
Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko,
Wezmę ciebie aż na łączkę
I poproszę o twą rączkę.
Uczeń III:
Oburzyła się biedronka:
Uczeń IV:
Niech pan tutaj się nie błąka,
Niech pan zmiata i nie lata,
I zostawi lepiej mnie,
Bo ja jestem piegowata,
A pan – nie!
Uczeń III:
Powiedziała, co wiedziała,
I czym prędzej odleciała.
Poleciała, a wieczorem
ślub już brała z muchomorem,
Bo od środka aż po brzegi
Miał wspaniałe, wielkie piegi.
Stąd nauka
Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka.
Prowadzący II:
Brzechwa nie tolerował bałaganu. Bardzo lubił pracować przy swoim
biurku, na którym miał idealny porządek. Tworzył w samotności. Nie
pokazywał nikomu brudnopisów. Darł je na drobne strzępy. Wszystko pisał
ręcznie, wiecznym piórem. Zawsze! Maszynę do pisania uważał Brzechwa
za bezduszny przedmiot. Ciekawe, co sądziłby dziś na temat komputerów?
Prowadzący I:
Któż z nas nie pamięta przezabawnych wierszy, bajek i opowieści, które
trafiły do dziecięcego poczucia humoru i wyobraźni. Ich popularność
wzrosła jeszcze bardziej, gdy zrealizowano film w oparciu o "Akademię
pana Kleksa". Do wielu tekstów Jana Brzechwy skomponowano muzykę
i powstałe w ten sposób piosenki umieszczono w filmie. Od tego też czasu
można kupić kasety magnetofonowe z tymi nagraniami.
Często dla uzyskania humorystycznego efektu poeta wykorzystywał grę
słów, znane przysłowia i potoczne zwroty.
Uczeń VI:
Idzie jeż, idzie jeż,
Może ciebie pokłuć też!
Pyta wróbel:
Uczeń VII:
Panie jeżu,
Co to pan ma na kołnierzu?
Uczeń VIII:
Mam ja igły, ostre igły,
Bo mnie wróble nie ostrzygły!
Uczeń VI:
Idzie jeż, idzie jeż,
Może ciebie pokłuć też!
Zoczył jeża młody szczygieł:
Uczeń IX:
Po co panu tyle igieł?
Uczeń VIII:
Mam ja igły, ostre igły,
Żeby niegrzeczne szczygły!
Uczeń VI:
Sroka też ma kłopot świeży:
Uczeń X:
Po co pan się tak najeżył?
Uczeń VIII:
Mam ja igły, ostre igły,
Będę z igły robił widły!
Uczeń VI:
Wzięła sroka nogi za pas:
Uczeń X:
Tyle wideł! Taki zapas!
Uczeń VI:
W dziesięć chwil już była na wsi:
Uczeń X:
Ludzie moi najłaskawsi,
Otwierajcie drzwi sosnowe –
Dostaniecie widły nowe!
Prowadzący II:
Bardzo korzystna dla jego twórczości była współpraca za znakomitym
grafikiem, ilustratorem książek dla dzieci, Janem Marcinem Szancerem.
Wspólnie wymyślali wiele bajkowych postaci i ułożyli dla nich przygody.
Jan Brzechwa jest także autorem pięknych liryków adresowanych do
dorosłych, satyrycznych tekstów kabaretowych oraz autobiografii "Gdy
owoc dojrzewa".
Prowadzący I:
Zachęcamy wszystkich, aby wychodząc z tej sali, choć przez chwilę
spojrzeli na zgromadzone przez nas książki i życzymy, aby ten okruch
dzieciństwa w postaci utworów Jana Brzechwy pozostał w każdym z Was.
Bibliografia:
- Stanisław Ratajczak "Pożegnanie baśni"
- Jan Brzechwa "Sroka", "Kaczka dziwaczka", "Żuk", "Jeż"