luty - Parafia w Bierzgłowie

Transkrypt

luty - Parafia w Bierzgłowie
Głos
Parafii
NR 2 (158 )  ROK XIV  LUTY 2 016 BI ERZGŁOWO
P A RA F I A P W . W N I E BO W Z I Ę CI A N A JŚ W I Ę TS Z E J M A RY I P A N N Y
Jałmużna
Gdy komuś dajesz jałmużnę, niech tego nie widzi gawiedź,
niech cię nie zwodzą sny próżne o ziemskiej chwalbie i sławie.
Niech twe uczynki, twe serce, kornie okryją się cieniem.
Jest ktoś, kto widzi najwięcej – to Bóg, On zna twe sumienie.
Gdy niesiesz pomoc i wsparcie, nie trąb w koło obłudnie,
miej świata brawa w pogardzie, gdy dajesz szczerze jałmużnę!
Dziś dobroczyńcy gorliwi wydają uczty i bale,
piją na koszt nieszczęśliwych, i piją za zdrowie kalek.
Damy opasłe na uczcie bawią się, tańczą i jedzą
ich serca zimne, choć tłuste, dzierżą patronat nad biedą!
Pragną... by świat ich wciąż chwalił, nie dostrzegł serc jak kamienie,
nie pomną nędzni i mali, że Bóg zna każde sumienie!
Jeśli ty dajesz jałmużnę, pozostań w cieniu, bez blasku!
Czyny prawdziwie pobożne nie potrzebują poklasku!
/Lusia Ogińska/
– LUTOWE KALENDARIUM –
2 lutego
3 lutego
4 lutego
5 lutego
6 lutego
7 lutego
9 lutego
10 lutego
11 lutego
12 lutego
14 lutego
15 lutego
19 lutego
21 lutego
23 lutego
24 lutego
25 lutego
26 lutego
28 lutego
Święto Ofiarowania Pańskiego (w tradycji polskiej Matki Boskiej
Gromnicznej) – XX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego
Wspomnienie św. Ansgara, biskupa i misjonarza oraz św. Błażeja, biskupa
i męczennika – Po Mszy św. błogosławieństwo św. Błażeja z modlitwą
o zdrowie gardła – Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem
Tłusty Czwartek
Wspomnienie św. Agaty, dziewicy i męczennicy, patronki ochrony
przed pożarami i wypadkami związanymi z ogniem – Pierwszy piątek
miesiąca – Księża odwiedzają chorych w naszej parafii – Wieczorna
adoracja w kościele (g. 17.30-18.30) prowadzona przez Ekipy Notre Dame
Ostatnia sobota karnawału
V Niedziela Zwykła
66. rocznica śmierci ks. bp Adolfa Szelążka – Ostatki – Dzień Bezpiecznego
Internetu
Środa Popielcowa – Wspomnienie św. Scholastyki, dziewicy, patronki
ochrony przed burzami i huraganami
Wspomnienie NMP z Lourdes – Światowy Dzień Chorego – Msza św.
o godz. 10.00 z sakramentem namaszczeniem chorych, po niej poczęstunek
w Centrum Kultury w Łubiance
Droga Krzyżowa
I Niedziela Wielkiego Postu – Wspomnienie św. Cyryla i Metodego,
patronów Europy – Wspomnienie św. Walentego, patrona zakochanych
Wspomnienie bł. Michała Sopoćko, prezbitera, spowiednika św. Faustyny
Droga Krzyżowa
II Niedziela Wielkiego Postu – Dzień modlitwy, postu i solidarności
z misjonarzami – Ogólnopolska zbiórka pieniężna na rzecz dzieła pomocy
misjonarzom Ad Gentes – Rozpoczęcie rekolekcji wielkopostnych –
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
Wspomnienie św. Polikarpa ze Smyrny, biskupa i męczennika –
71. rocznica śmierci bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, patrona
harcerzy – Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją
Zakończenie rekolekcji wielkopostnych
Wspomnienie św. Cezarego z Nazjanzu, patrona lekarzy
Droga Krzyżowa
III Niedziela Wielkiego Postu – Wspomnienie św. Hilarego I, papieża
Elżbieta Giersz
-2–
– Z ŻYCIA PARAFII –
WIARA JEST SOLĄ ŻYCIA
KOLĘDA 2016 – PODSUMOWANIE
Po skończonej modlitwie i udzieleniu błogosławieństwa siadam w fotelu.
Otacza mnie zapach świeżości, klimat odświętności. Różnobarwne światełka
migają na choince. Na stole duża misa pełna swojskich pierników. Wokół
stołu, obok mnie, zasiada rodzina. Wszyscy są, w komplecie. Snuję opowieść
o wierze, która jest jak sól, nadaje życiu prawdziwy smak. Wiara to bogactwo.
Dzięki niej otrzymuję gotowy projekt życia. Wiem skąd przychodzę i dokąd
zmierzam. Miłość Boga stoi na progu mego życia, który zrodzony zostałem z miłości.
Ta sama miłość czeka u kresu, w dzień mojej śmierci, gdy mam wpaść
w rozwarte ramiona Boga – Miłości. Wyposażony na drogę życia, karmiony
miłością – sakramentami, idę przez czas życia, przez kolejne godziny, dni
i miesiące. Jestem pielgrzymem, odczuwam oddech miłości na swoim policzku.
Czasami bywam kuszony przez iluzje, pokusy i grzech, który stroi się w piórka
miłości, który miłość udaje. Wiara kształtuje we mnie świadomość, że życie
jest czymś wyjątkowym, że uczestniczę w czymś wyjątkowym, że sam jestem kimś
niepowtarzalnym i jedynym.
Zatrzymałem opowieść na chwilę. Czy moja myśl nie szybuje zbyt wysoko,
ponad głowami słuchaczy, myślę. Spoglądam na zamyślone twarze. Powracam
do opowieści. Nie mogę zatrzymać się wpół słowa. Muszę pozwolić wyrwać się
z uwięzi ważnym słowom, muszę im pozwolić wybrzmieć w tym domu. Może
przysiądą na skraju serca, przycupną i w odpowiedniej chwili zostaną wpuszczone,
zaproszone w głąb serca. Wystarczy, że gospodarz uchyli rąbek, doświadczy bliskości
i pokoju. Wiem, że tęskni za Bożym pokojem. Ja też tęsknię.
Gdy gotujesz zupę na obiad – kontynuuję – możesz użyć najlepszych
i najdroższych produktów, a zapomnisz o soli, zupa jest do niczego, jest do poprawy.
Podobnie życie bez wiary! Wiara jest solą życia.
Prawie szepczę, pełen przejęcia: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli
kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał,
a on ze Mną” (Ap 3,20). Jezus jest blisko. Możesz Go zaprosić wyznając
i praktykując wiarę. Chrześcijanin „smak swojego życia” zawdzięcza Jezusowi.
Jako podsumowanie cytuję ważne, jak mi się zdaje słowa: „Bez miłości
człowiek nie ma ani od czego odejść, ani dokąd pójść”.
-3–
Miłość powoduje, że nie jesteśmy bezdomnymi na tym świecie. Bóg, wiara
Bogu i Jego miłość nadaje najgłębszy sens życiu.
Wędruję dalej. Wkraczam do domu osoby, której nie widuję w kościele
na niedzielnych Mszach św. Prawdę mówiąc nie zauważyłem nigdy. Kolędę
przyjmuje co roku. Myślę, z jednej strony jest zamknięta na sprawy wiary,
„wychłodzona” duchowo, z drugiej otwiera furtkę, przez którą Bóg może wejść.
Ja jestem Jego posłańcem. Bóg jest tym, który szuka, tej jednej zabłąkanej
owieczki. Dziś mnie tu postawił. Owe dziewięćdziesiąt dziewięć, chodzących
do kościoła, jest bezpiecznych, ochranianych mocą sakramentów. Tę trzeba
przyprowadzić do zdrojów łaski Pana Jezusa.
Co mogę zrobić, co jej powiedzieć, aby odzyskać dla Boga i dla niej samej?
Jak przełamać zamknięcie? Nie szukam własnego dobra, nie przyszedłem po kopertę.
Gdybym przyszedł po ofiarę, to bym tu nie wchodził. Przez ostatnie dziesięć lat nigdy
nie złożyła żadnej, najmniejszej nawet ofiary. Nie z biedy. Dom wyposażony,
przed domem dobry samochód. Przyszedłem do niej i dla niej, bezinteresownie,
wyposażony w Boże błogosławieństwo.
Przychodzi natchnienie. Żyję w rzeczywistości Nadzwyczajnego Roku
Miłosierdzia, który został zainaugurowany 8 grudnia 2015 r. W wielu kościołach
zostały otwarte Bramy miłosierdzia. Ja dziś przychodzę, aby pokazać na otwartą
Bramę Kościoła na Bramę miłosierdzia. Wystarczy przez nią przejść. Muszę
powiedzieć o miłosierdziu, czyli miłości, tej miłości przebaczającej, darującej grzechy,
wybiegającej w osobie Ojca na spotkanie marnotrawnego syna. Mam poprowadzić
ją do Bramy miłosierdzia. Opowiadam więc przypowieść o marnotrawnym synu.
Na koniec przywołuję ważne dla mnie słowa papieża Franciszka z bulli na Rok
Miłosierdzia: „główną belką, na której wspiera się życie Kościoła, jest miłosierdzie.
Wszystko w działaniu duszpasterskim Kościoła powinno zostać otulone czułością,
z jaką kieruje się do wiernych; nic też z jego głoszenia i z jego świadectwa ukazanego
światu nie może być pozbawione miłosierdzia”.
Wziąć owieczkę za rękę i poprowadzić do spowiedzi? Może nosi w sobie
grzech, którego się wstydzi wyznać? Pokazać drogę przebaczenia bliźniemu? Może
ten ciężar ją oddala i zamyka? Może sama sobie nie potrafi przebaczyć starego
przewinienia?
Nie wiem. Odczuwam wewnętrzne przekonanie, że mam jej proklamować
miłosierdzie – miłosierną miłość Boga. Reszty On dokona. To czynię.
W ferworze argumentacji przychodzą mi na myśl słowa z Dzienniczka
św. Faustyny: „Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, otwieram wpierw na oścież
drzwi miłosierdzia mojego. Kto nie chce przejść przez drzwi miłosierdzia, ten musi
-4–
przejść przez drzwi sprawiedliwości mojej...”. Brama miłosierdzia otwarta na oścież,
czeka…
Odwiedzam dom rolnika, hodowcy bydła. Po modlitwie synek, zaledwie
2,5-letni, zaczyna znosić zabawki: traktory, kombajny do zboża, kombajny
do kukurydzy, prasy. Stawia w równym rzędzie. Rozpoczyna się prezentacja.
Widać fascynację malucha. To jest cały jego świat, jakże podobny do świata ojca.
Mama komentuje: „nigdy nie myślałam, że syn może się tak mocno wrodzić w ojca”.
A ja patrzę i słyszę pomiędzy wierszami: to jest wyznanie miłości do dziecka
i do męża równocześnie. Piękny dom, pachnie miłością.
Z opowieści niewiasty. Matka wygląda przez okno. Jest pełna niepokoju.
Patrzy za wychodzącą z domu córką. Idzie ona na spotkanie z rówieśnikami.
Najchętniej by ją zatrzymała w domu. Byłaby pewna, że ukochana córka nie popełni
błędu. Prawda, ma do niej zaufanie. Przekazała jej wiarę i fundamenty życia oparte
na dekalogu. Nadchodzi trudny czas. Sama musi nauczyć się dokonywać wyborów
w oparciu o wiarę. Czasami wydaje się, że męczennicy mieli łatwiej. Wiedzieli,
że albo obronią swoją wiarę, albo przegrają życie. Dzisiejsze pokusy są bardziej
„miękkie”.
Skarga starszej osoby: „kiedyś skakałam przez płot, dziś nogi słabe, muszę
uważać, aby przez gazetę się nie przewrócić”.
Dziesiątki rozmów o budowie kościoła. Szczęśliwe pokolenie, że może
budować świątynię Pana. To właśnie nasze pokolenie. Zdaje mi się, że odchodzą
w niebyt początkowe wątpliwości, bardzo urósł entuzjazm i zapał. Oto budowa
jednoczy tylu ludzi. Wymarzone dzieło dla „starych” i „nowych” mieszkańców parafii,
wspólne dzieło. Zadanie, które wzywa do przyłączenia się. Możesz coś dobrego
uczynić, możesz dołożyć swoją cegiełkę, ofiarę, umiejętności organizacyjne.
Ks. biskup musi lubić naszą parafię. W krótkim czasie był u nas kilka razy.
Ostatnio odprawiał w noc Bożego Narodzenia Pasterkę. Był u nas w swoje urodziny!
A może to ksiądz proboszcz ma takie chody? – słyszę pytanie. Czujemy mocne
wsparcie duchowe ks. biskupa Andrzeja w budowie nowego kościoła w Łubiance
za które jesteśmy wdzięczni. Ono nas uskrzydla.
Sporo osób pytało czy w Łubiance, jak powstanie nowy kościół, będzie
wyodrębniona nowa parafia. Muszę powiedzieć, że nie znam takich planów. Kościół
w Łubiance będzie kościołem filialnym parafii w Bierzgłowie, podobnie jak kościół
w Warszewicach jest filią parafii w Biskupicach.
Bóg zapłać za ofiary kolędowe. Wiele rodzin obok ofiar kolędowych składało
w specjalnej kopercie ofiary na budowę kościoła. Były rodziny, które przy okazji
kolędy składały ofiary od rodziny na sprzątanie kościoła. Dziękuję za hojność.
-5–
Powtarzały się pytania o to czy rodziny z wszystkich wiosek parafii składają
ofiary na budowę, czy tylko rodziny z Łubianki. W moim zeszycie są zapisane rodziny,
które złożyły ofiary ze wszystkich wiosek: Łubianki, Zamku Bierzgłowskiego,
Czarnego Błota i z Bierzgłowa. Również z Bierzgłowa, bo o to pytano, kilkanaście
rodzin złożyło ofiary. Budowa kościoła jest wspólnym dziełem całej parafii.
Wiele osób wsparło pomysł składania na budowę systematycznie, co miesiąc
ofiar w wysokości np. 30, 50 lub nawet 100 zł, kosztu codziennych zakupów. Rolnicy
nie mają comiesięcznej pensji, wolą złożyć jednorazowo ofiarę w czasie, gdy mają
przychód.
O jednej ofierze wszak pragnę opowiedzieć w sposób szczególny. Otrzymałem
kopertę, w której była ofiara w wysokości… 1 zł 40 groszy. Nie, to nie był żart,
ani pomyłka. Złoty czterdzieści to była świadoma ofiara! Powiem więcej, to była
wielka ofiara. Ofiarę złożyło dziecko w specjalnej, zaklejonej, aby nie wypadła,
kopercie. Pieniążki wyciągnęło wcześniej ze swojej skarbonki, widząc, jak dorośli,
rodzice i dziadkowie, przygotowują swoje koperty z ofiarą. Tę czystą, piękną ofiarę
dołączyłem do ofiar na budowę kościoła. Zanotowałem do księgi ofiarodawców.
Będzie to najmłodsza ofiarodawczyni budowy kościoła. Ma dwa lata.
W tym roku poświęciliśmy: 2 nowe domy w Czarnym Błocie, 7 – w Zamku
Bierzgłowskim, 13 – w Łubiance i 1 – w Bierzgłowie. Daje to w sumie 23 domy
(w ubiegłym roku było ich 18).
Dziękujemy, wraz z ks. Sławomirem, wikariuszem, za gościnność,
za poczęstunki, za wspólne świętowanie i kolędowanie. Bogu niech będą dzięki.
PAPIEŻ FRANCISZEK ZASADZIŁ DRZEWO
W czasie pielgrzymki do Kenii, Ugandy, Republiki Środkowoafrykańskiej,
która miała miejsce w dniach od 25 do 30 listopada 2015 r. papież Franciszek posadził
drzewo, posadził oliwkę. Jest to symboliczny gest, nawiązujący do starej afrykańskiej
i uniwersalnej tradycji. Drzewo sadzi się dla następnego pokolenia, a mając na uwadze
długowieczność drzewa oliwkowego, dla wielu następnych pokoleń. Symboliczny
gest papieża od razu skojarzył mi się z budową kościoła w Łubiance. Swego czasu,
mówiąc o budowie, używałem przykładu z sadzeniem drzew.
Podejmujemy dzieło, w którym wpisana jest ufność Bogu, że on nasz wysiłek
pobłogosławi, że wyprowadzi dobro z bezinteresownej pracy, zaangażowania i ofiary.
Wpisujemy się w wysiłek całego Kościoła, któremu dziś przewodzi Franciszek,
aby kształtować ludzi solidarnych z innymi, także z tymi, którzy przyjdą po nas.
Troszczymy się o to, aby wiara, nasze największe dziedzictwo, mogła być głoszona
i przekazywana.
-6–
Tego samego dnia, gdy papież posadził drzewo oliwkowe, wieczorem
w Nairobi spadł intensywny deszcz. Dobrze nawodnił posadzone drzewko. Pamiętacie
18 października? Dzień poświęcenia i wmurowania przez ks. biskupa Andrzeja
Suskiego kamienia węgielnego pod nowy kościół. Była to niedziela. Cały Boży dzień
intensywnie padało. Rozpoczęte dzieło zostało dogłębnie poświęcone. Strumienie
Bożej łaski dotarły do samych zakamarków budowli.
SUKCES TELEWIZJI TRWAM
Telewizję Trwam, według badań europejskiego instytutu mediów i analiz,
ogląda 9,5 mln osób. Ponad 67% ogłada stację codziennie, prawie codziennie lub kilka
razy w tygodniu. Telewizja jest alternatywą dla lewicowo – liberalnych mediów,
które posiadają 90% rynku medialnego w Polsce.
Telewizja Trwam jest potrzebna w kształtowaniu i formowaniu religijnym
milionów polskich katolików oraz w przekazywaniu rzetelnej informacji o świecie
i Kościele. To ona wnosi rzeczywisty pluralizm do dotychczas jednostronnie
zdominowanego rynku.
ZAPROSZENIE NA ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO
Zapraszamy na obchody Światowego Dnia Chorego – 11 lutego. Proszę
rodziny, aby zorganizowały dowiezienie swoich chorych do kościoła, na Mszę św.,
o godz. 10.00, podczas której będziemy udzielali sakramentu namaszczenia
chorych. Po niej zapraszam na poczęstunek do Centrum Kultury w Łubiance,
który tradycyjnie przygotowuje Caritas Parafii oraz na specjalny program artystyczny.
REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE
Rekolekcje. To słowo pochodzi ze średniowiecznej łaciny. „Recollectio”
oznacza skupienie, scalanie, sklejanie tego, co w człowieku jest rozdarte, rozproszone
i nieuporządkowane. Wszyscy potrzebujemy takiego właśnie czasu, wyciszenia, szansy
zobaczenia spraw z pewnego dystansu, nabrania świeżości w wierze, w modlitwie.
Czasu, w którym się „pozbieramy”. Serdecznie zapraszam do licznego udziału
w rekolekcjach wielkopostnych.
W tym roku, w dniach 21-24 lutego rekolekcje parafialne, poprzedzające
najważniejsze święto chrześcijan, jakim jest Zmartwychwstanie Pańskie, poprowadzi
ks. Rafał Bochen, posługujący na co dzień w parafii pw. Jezusa Miłosiernego
w Brodnicy.
-7–
21 LUTEGO – II NIEDZIELA W IELKIEGO POSTU
8:10
9:45
11:00
–
–
Msza św. z kazaniem dla dorosłych
Msza św. z kazaniem dla dzieci i młodzieży
Msza św. z kazaniem dla dorosłych
22 LUTEGO – PONIEDZIAŁEK
8:00
9:00
10:00
18:00
20:30
–
–
–
–
–
Msza św. z nauką dla młodzieży z Gimnazjum
Nauka dla młodzieży z Gimnazjum
Msza św. z nauką dla dzieci z SP
Msza św. z kazaniem dla dorosłych
Apel Jasnogórski – Szkoła Modlitwy
23 LUTEGO – WTOREK – DZIEŃ SAKRAMENTU POJEDNANIA
8:00
–
9:00
–
10:00
–
10:15
17:30
18:00
20:30
–
–
–
–
Nabożeństwo pokutne i przebłagalne, rachunek sumienia lub inna nauka,
koronka do Miłosierdzia Bożego i spowiedź dla młodzieży z Gimnazjum
Msza św. z nauką dla młodzieży z Gimnazjum
Nabożeństwo pokutne i przebłagalne, rachunek sumienia lub inna nauka,
koronka do Miłosierdzia Bożego i spowiedź dla dzieci z SP
Msza św. z nauką dla dzieci z SP
Nabożeństwo pokutne i przebłagalne dla dorosłych
Msza św. z kazaniem dla dorosłych
Apel Jasnogórski –Szkoła Modlitwy
24 LUTEGO – ŚRODA – DZIEŃ BŁ. KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI
8:00
–
10:30
–
17:00
–
18:00
–
Wyjazd autokarem do Centrum Edukacji Młodzieży w Górsku
(dla młodzieży z Gimnazjum) – zwiedzanie Muzeum multimedialnego,
muzeum regionalnego, film o błogosławionym
Wyjazd autokarem do Centrum Edukacji Młodzieży w Górsku
(dla dzieci z SP) – zwiedzanie Muzeum multimedialnego, muzeum
regionalnego, film o błogosławionym
Msza św. z krótką nauką
Wyjazd autokarem do Centrum Edukacji Młodzieży w Górsku
(dla dorosłych uczestniczących w rekolekcjach) – zwiedzanie Muzeum
multimedialnego, muzeum regionalnego, film o błogosławionym
Autokary będą bezpłatne, ufundowane przez Urząd Gminy w Łubiance. Bóg zapłać.
Ks. Rajmund Ponczek
Proboszcz
-8–
– MADAGASKAR –
Po raz kolejny członkowie Koła Misyjnego z Zespołu Szkół w Łubiance
wyruszyli z kolędą, tym razem dla dzieci z Madagaskaru, tj. wyspy leżącej
u południowo-wschodnich wybrzeży Afryki. Mówi się, iż jest to kraj misyjny, ponieważ
od XIX wieku trwa tam systematyczna i nieprzerwana ewangelizacja Malgaszów –
50% społeczeństwa to chrześcijanie, druga połowa to mieszanka muzułmanów
i wyznawców religii plemiennych. Obecnie na wyspie pracuje ponad 100 misjonarzy
z różnych krajów. Przekazują oni nie tylko treści Ewangelii, ale są także lekarzami
i osobami uczącymi spraw organizacyjnych i gospodarczych. By mogli nieść pomoc
zaniedbanym dzieciom z Madagaskaru konieczne są ofiary materialne na ten cel.
Nasze kolędowanie rozpoczęliśmy 26 grudnia, w uroczystość św. Szczepana.
W bierzgłowskim kościele podczas Mszy św., po udzieleniu przez proboszcza
specjalnego błogosławieństwa, zostaliśmy rozesłani. I tak 29 grudnia o godz. 12.00 jedna
grupa dzieci zebrała się przy lasku przy ul. Sportowej, druga zaś przy szkole. Wszyscy
byli już gotowi. Na parkingu stali Maryja i Józef z Dzieciątkiem, Anioł, Król, dziecko
z Madagaskaru i nawet Śmierć. Stroje były bardzo piękne i barwne. Naszymi opiekunami
byli: Ania, Kacper, Dominik i Adrian. Odwiedziliśmy domy w Łubiance i Bierzgłowie.
Było bardzo zimno, nie zawsze nam otwierano, ale my wytrwale szliśmy dalej.
W ten dzień zebraliśmy 550 zł. Kolędowanie zakończyliśmy 6 stycznia w uroczystość
Trzech Króli na spotkaniu opłatkowym z proboszczem w Bierzgłowie, gdzie jeszcze
raz odegraliśmy scenkę kolędniczą i zebraliśmy dodatkowo 230 zł.
Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy otworzyli nam w ten mroźny dzień,
wszystkim ofiarodawcom oraz szczególnie tym, którzy rozgrzali nasze zmarznięte
organizmy gorącą herbatką. Jesteśmy pewni, że dzieci z Madagaskaru również dziękują
Wam za dobroczynność i pomoc, jaką je obdarzyliście. Cieszymy się, że mogliśmy
pomóc ludziom, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują. „Niech Dziecię Jezus Wam
błogosławi (…), bo dzięki Waszej szczodrobliwości, otwarto dzieciom drzwi do radości,
do domów, świetlic, szkół i przyszłości, gdzie chrześcijańska nadzieja gości.”
Aleksandra Blachowska
-9–
Serdecznie zapraszamy
młodzież i dorosłych
na warsztaty tworzenia ozdób wielkanocnych !
Odbywaja się one w następujące wtorki:
26.01., 02.02., 09.02. i 16.02.
o godz. 17.00
w sali OSP Łubianka.
Stworzone ozdoby będą sprzedawane
przed kościołem w Bierzgłowie po Mszach Świętych
w dniach: 6.03., 13.03. i 20.03.
Zebrane datki przeznaczymy
na budowę kościoła w Łubiance.
Ks. Proboszcz i Katarzyna Łukasz
– MIŁOŚĆ DO OJCZYZNY –
Fragmenty rozmowy przeprowadzonej przez Joannę Lichocką z poetą, eseistą
i dramaturgiem Jarosławem Markiem Rymkiewiczem, laureatem Nagrody Literackiej
Nike i odznaczonym Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis:
„Bowiem za to wszystko, co się teraz u nas dzieje (…) są odpowiedzialni
nasi wielcy przodkowie, wielcy pisarze polscy. Odpowiedzialny jest Jan Kochanowski,
odpowiedzialni są Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Stefan Żeromski i Stanisław
Wyspiański. I jeszcze inni (…)”. To oni uczyli nas przez wieki miłości do ojczyzny;
i mówili nam, za co mamy ją kochać – czym jest to, co jest w niej godne kochania. To myśl
najważniejsza „Popiołów”, „Pana Tadeusza”, „Anhellego” i „Wesela” – macie kochać
Polskę i macie zadbać o to, żeby ona wiecznie istniała – nawet w lodach Sybiru.
Tego nas uczyli, tego uczyła nas literatura polska, a my pojęliśmy tę myśl i dlatego
wygraliśmy. To, co się stało po latach kłamstw, upokorzeń i podłości – jest więc prostym
skutkiem ujawnienia się tej miłości.
Jest bowiem tak, że z literaturą, z wielkimi pisarzami w żaden sposób nie można
wygrać – wielkie dzieła ducha i umysłu mają siłę – tajemniczą, niewidzialną –
która ujawnia się wtedy, kiedy chce. Tak jak nasza miłość do Polski, tak nasza literatura
narodowa była przez tych, którzy w ostatnich latach rządzili Polską, lekceważona,
wyśmiewana, marginalizowana, wyrzucana ze szkół – wydawałoby się, skazana
już na nieistnienie. Tym złym ludziom chodziło oczywiście o to, żeby dzieci nie uczyły się
miłości do Polski, żeby pokochały coś nowoczesnego i milszego niż Polska –
jakieś popkulturowe głupoty. Ale na nic zdały się ich wysiłki, bo nie można wygrać
z wielkimi pisarzami – oni są nieśmiertelni i na zawsze pozostaną tutaj z nami. Warto
tu jednak zaznaczyć, że jeśli chodzi o literaturę polską, to jest też tak, że ona w swojej
całości, wszystkimi swoimi dziełami, nawet tymi podrzędnymi, oddziaływała i nadal
oddziałuje na losy Polaków. To wydaje mi się bardzo tajemnicze – i nie potrafię
wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. Na przykład Władysław Bełza, zmarły przed ponad
stu laty lwowianin, który dzięki jednemu małemu wierszykowi wszedł do panteonu
wielkich Polaków, bo dobrze się Polsce przysłużył: „Kto ty jesteś? Polak mały. Jaki znak
twój? Orzeł biały (…) A w co wierzysz? W Polskę wierzę”. To wierszyk, który Bełza
napisał koło roku 1900. Tego wierszyka nauczyłem się kiedy miałem pięć, czy sześć lat.
Pamiętam, że wiele razy deklamowałem go w mieszkaniu moich dziadków. Minęło
siedemdziesiąt kilka lat, odeszły dwa pokolenia, odchodzi trzecie, to moje, świat zmienił się
nie do poznania, a mój wnuk, który ma sześć lat na pytanie : „A w co wierzysz?” –
odpowiada: „W Polskę wierzę”. Słucham tego i mam łzy w oczach. To dlatego, że jestem
stary, a stary łatwo się wzrusza? Może raczej dlatego, że spełnia się moje marzenie
o wiecznej Polsce.
[źródło: „Czego uczy nas literatura polska”, J. Lichocka, wSIECI nr 3/2016]
Elżbieta Giersz
- 11 –
– MAŁE CO NIECO DLA DZIECI –
CZŁOWIEK NAPADNIĘTY PRZEZ PIRATÓW I WIKINGÓW – ANSGAR
Gdybyś mógł prosić Boga o jedną jedyną łaskę, to o co byś poprosił –
o pieniądze, wspaniały samochód, nowy dom? Ansgar poprosił o coś zupełnie innego.
Powiedział kiedyś, że gdyby mógł poprosić Boga o jeden jedyny cud, to chciałby,
aby Bóg uczynił go dobrym człowiekiem!
Nie ulega wątpliwości, że Bóg uczyniłby to, nawet bez jego prośby o cud.
Gdy Ansgar był jeszcze nastolatkiem, już
uczył małe dzieci
w klasztornej szkole w
Niemczech. Później
wysłano go do Szwecji
jako
misjonarza.
Wprawdzie piraci zaatakowali statek, którym
płynął, i zrabowali
wszystkie cenne przedmioty, ale udało mu się
dotrzeć na miejsce.
Życie Ansgara to pasmo triumfów i porażek. Gdy został arcybiskupem w Niemczech,
wysyłał misjonarzy do
Danii, Norwegii i Szwecji.
Ale później Wikingowie
zniszczyli jego arcybiskupią
stolicę w Niemczech, a wysłani przez niego misjonarze zostali wygnani ze Szwecji.
Po każdej klęsce Ansgar na nowo podejmował pracę, która mogła przybliżyć
ludzi do nauki Bożej. Okazywał wielką życzliwość ubogim, nawet obmywał im nogi
i usługiwał przy stole podczas posiłków. Bez względu na to, jakie przeciwności
przed nim stawały, Ansgar nigdy się nie zniechęcał i nie poddawał. Zawsze starał się
być „dobrym człowiekiem”.
Z całą pewnością nie musisz się obawiać ataku piratów ani najazdu
Wikingów. Ale jeśli ogarnie cię kiedyś zniechęcenie albo będziesz miał kiedyś
szansę wypowiedzieć jedną jedyną magiczną prośbę, to pomyśl o prośbie Ansgara.
Czy kiedykolwiek prosiłeś, aby być dobrym człowiekiem?
/z książki „115 zaskakujących wydarzeń z życia świętych”
autorstwa Bernadett McCarver Snyder/
GA Z ET KĘ P A RA FIA LNĄ R E D A G U J Ą A K C J A K A T O L I C K A I Z U Z A P O D K I E R U N K I E M K S . P R O B O S Z C Z A
PARAFI A PW . WNI EB OWZI ĘCI A NAJŚWI ĘT SZEJ MAR YI PANN Y W BI ER ZG ŁOWI E
U L . K S . Z Y G F R Y D A Z I Ę T A R S K I E G O 2 0, 8 7 - 152 Ł U B I A N K A , T E L . (5 6 ) 67 8 8 6 7 0
WWW.PARAFI AWBI ERZ GL OWI E .P L, KONTAK T@PA RAFI AWBI ERZG L OWI E .PL
N R K O N T W BS T O RUŃ O/ŁUBI A NKA : O G Ó L N E – 67 - 9 511- 0000 - 2 003- 002 1-2 2 69 - 0001
S P E C J A L N E N A B U D O W Ę K O Ś C I O Ł A W Ł U B I A N C E – 3 1- 9 511- 0000 -002 1- 2 2 69 - 2 000 - 0010

Podobne dokumenty