lew wiązowski nr.1 online

Transkrypt

lew wiązowski nr.1 online
WIĄZÓW
1
Nr 1 [1]
Lipiec 2010
BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
Biuletyn Towarzystwa
Miłośników Ziemi
Wiązowskiej
Wydawca:
Towarzystwo Miłośników
Ziemi Wiązowskiej
Zespół redakcyjny:
Wojciech Tkacz
Roman Dębosz
Bogusław Idzikowski
Adres WWW:
Lew Wiązowski
To pierwsze wydanie „Lwa Wiązowskiego” lokalnego,
niezależnego biuletynu kulturalno - oświatowego. Ma on na celu
przybliżyć wiedzę o naszym regionie i ludziach w nim żyjących. Nie obce
będą nam również wydarzenia aktualne z życia Wiązowa przedstawione
będą
w sposób obiektywny i zgodny z prawdą. Myślę, że chętnie sięgniecie
Państwo po ten biuletyn a wiadomości w nim zawarte wzbudzą Wasze
zainteresowanie i ciekawość. Wszystkich chętnych zapraszam do
współpracy i podzielenia się swoimi wiadomościami.
http://www.milosnicywiazowa.pl
Z poważaniem
Nakład:
przewodniczący TMZW
150 sztuk
Roman Dębosz
Znajdziecie nas w:
•
w sklepie
motoryzacyjnym
Bogusława
Idzikowskiego
Informacje o wydaniu
każdego nowego numeru
Biuletynu Wiązowskiego
znajdują się na stronie
TMZW.
W numerze:
Historia założenia cmentarza żołnierzy Armi Radzieckiej - str. 3
Wspomnienia o Kościele Ewangelickim w Wiązowie - str. 13
Wiązowskie pieniądze urzędowe w latach 1917 - 1922 - str. 17
Z kolekcji pocztówek rodziny Korpowskich - str. 19
2
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl
wiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
HISTORIA ZAŁOŻENIA CMENTARZA ŻOŁNIERZY ARMII
RADZIECKIEJ W WIĄZOWIE
[W skrócie:]
Cmentarz znajduje się w szerokim planie położenia miasta Wiązowa.
Żołnierze radzieccy spoczywający na cmentarzu zginęli w fragmencie batalii
wojennej dotyczącej Wiązowa i jego okolic.
Cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej podlega Radzie Ochrony Pamięci Walk i
Męczeństwa oraz Miastu i Gminie Wiązów.
3
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
Cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej położony przy Ul. 1 Maja w Wiązowie, zajmuje
powierzchnię 441,80 m2. Wszyscy pochowani służyli w 21 Armii Radzieckiej I Frontu
Ukraińskiego pod dowództwem gen. pułk. D. Gusiewa i polegli na przełomie lutego i marca
1945 roku. Centralną część cmentarza zajmuje obelisk w kształcie iglicy umieszczonej na
niskim cokole z czerwoną gwiazdą. Nagrobki w liczbie 43 rozmieszczone są w 4 równoległych
rzędach rozdzielonych dwoma wybetonowanymi alejkami i jedną z płyt chodnikowych.
Wykonane są z masy lastryko w kształcie prostokątów z pozostawionym wolnym
wewnętrznym polem wypełnionym ziemią. Tablice pamiątkowe z napisami w języku
rosyjskim zamontowane są na pionowych płytach. Na terenie cmentarza w miejscach między
4
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
nagrobkami zasadzonych jest 14 drzewek iglastych a przy przedniej i tylnej części ogrodzenia
w jednym rzędzie kwiaty irysy.
Inicjatorem powstania i założenia cmentarza żołnierzy Armii Radzieckiej w Wiązowie był
Bolesław Królikowski. Po zakończeniu II Wojny Światowej został powołany do pracy
administracyjnej na terenie Dolnego Śląska. Nominację dostał od pełnomocnika rządu Jana
Nowakowskiego, napisaną w języku polskim i rosyjskim, zgodna była z zaleceniem Urzędu
Wojewódzkiego w Trzebnicy. Odtąd z pełnym zaangażowaniem bierze udział w
zagospodarowaniu ziem zachodnich pełniąc funkcję sekretarza Zarządu Miejskiego w
Wiązowie i administratora gmin Kowalów i Głęboka.
5
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
Bolesław Królikowski
Od lewej: Dehmeldt, jego sekretarka, Bolesław Królikowski, Michał Mędrecki, jego żona, Ruff i Książek
6
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
W mieście Więzów (taka nazwa była do 1948 roku) stacjonowali żołnierze radzieccy a
komendantem był kapitan Pietielnikow. W czasie rozmowy z nim pomysł założenia
cmentarza przedstawił mu Bolesław Królikowski. Uzyskał pełna akceptację i pomoc z jego
strony.
Tak relacjonuje prace związane z tworzeniem cmentarza w książce pt. „ Czas Wrastania”
Bolesław Królikowski. Codziennie o świcie w towarzystwie oficerów radzieckich i grupą
Niemców wychodziliśmy w pola, aby ekshumować poległych. Lekarz w naszych warunkach
nie był potrzebny, a za środek dezynfekcyjny służył spirytus z nowo uruchomionej gorzelni w
Krzepicach. Na niektórych polnych mogiłach zachowały się drewniane, trochę już sczerniałe
tabliczki: „M.P. Szwicar, W.T. Demin i G.D. Jeszmiennikow” – wszyscy urodzeni w 1926 roku,
polegli w jednym mieście, niech leżą razem. Niemcy ułożyli zwłoki w jednej mogile. Dwa lata
młodsi ode mnie – myślałem – przebyli tysiące kilometrów, zginęli w ostatnich dniach wojny.
Czy ich rodziny odwiedzą ich kiedyś? W drodze na Berlin poległ st. lejt. M. M. Wanidowski lat
37, Kaprale: B. W. Kolosow, ur. W 1917r. i Ł. J. Michajłow w 1920r. – czytałem w innych
7
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
tabliczkach. – Do wspólnej mogiły – powiedziałem i spojrzałem na Pietielnikowa. Skinął
twierdzącą głową.
Po zakończeniu prac związanych z ekshumacją, niemieccy kamieniarze rozpoczęli na płytach
nagrobkowych rzeźbienie napisów. Pod kierownictwem głównego majstra mieszkającego
przy cmentarzu, mistrza Glatza, który wyrzeźbił
również główną figurę na naszym cmentarzu „Pan
Jezus Ukrzyżowany”, która stoi do dziś. Z pracami
tymi nie obyło się bez kłopotów, gdyż pewnej nocy
napisy ktoś uszkodził i zamazał. Zostały zrobione
nowe napisy i po dwóch miesiącach prace zostały
zakończone. W zbiorowych mogiłach spoczęło 470
żołnierzy.
Przed świętem lipcowym zebrali się Polacy z miasta i
pobliskich wiosek, by oddać hołd poległym. W czasie
przemówienia Pietielnikow powiedział „ Już wkrótce
opuścimy Więzów i powrócimy do swojego kraju.
Pozostaną tu na zawsze ci, którzy walczyli z faszyzmem za wolność narodów. Pamiętajcie o
ich grobach”.
Na cmentarzu leżą pochowani dwaj żołnierze w
stopniu kapitana Kołosow i Michajłow. O śmierci
jednego z nich jak zginął dowiedzieliśmy się po 50
latach. Do Wiązowa w latach 90-tych przyjechali byli
mieszkańcy naszego miasta – Niemcy i według ich
relacji jeden z nich został zastrzelony przez młodego
chłopca z Hitlerjugend z wieży kaplicy cmentarnej. Było
to już po zdobyciu Wiązowa i zakończeniu działań
zbrojnych w mieście. Po zastrzeleniu młodego fanatyka
żołnierze radzieccy zostawili go w kaplicy, pozabijali
drzwi i okna i nie pozwolili go pogrzebać (gdzie truchło
leżało przez dwa lata). Rozwścieczeni Rosjanie szukając po Wiązowie „młodych faszystów”
rzucając granat do jednego z domów zabijają rodzinę niemiecką i tak śmierć znowu
zatryumfowała. Jeszcze kilka lat po wojnie z okazji Rewolucji Październikowej przyjeżdżali do
Wiązowa na teren cmentarza żołnierze, którzy stacjonowali w Brzegu i składali kwiaty na
grobach kolegów. Po różnych zawirowaniach politycznych i historycznych ostatnimi, którzy
składają tam kwiaty są ludzie z TMZW. Artykuł ten napisałem, aby wypełnić słowa kapitana
Pietielnikowa i przybliżyć pamięć tamtych trudnych dni.
8
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
Pamiętali o tych, którzy zginęli.
W niedzielę 14 lutego 2010 roku, dokładnie w 65 rocznicę wyzwolenia Wiązowa na tutejszym
cmentarzu żołnierzy radzieckich członkowie
Towarzystwa Miłośników Ziemi Wiązowskiej złożyli
wiązanki
kwiatów
i
zapalili
znicze.
Była to znakomita okazja do przypomnienia historii
wyzwolenia Wiązowa i do dyskusji o konieczności
pamiętania o ważnych historycznych datach.
Uczestnicy podkreślali, że o wyzwolenie miasta
walczyli młodzi chłopcy, którzy nie wiedzieli, co się
dzieje na szczytach ówczesnej władzy. Oddali życie
walcząc z hitlerowcami. Jak mówił Roman Dębosz,
jest to jeden z tych dni w roku, kiedy powinno się
pamiętać o tych, którzy polegli w walkach o wyzwolenie Wiązowa. Emil Tomaś dodał, rodziny
poległych tu żołnierzy do dziś nie wiedzą gdzie spoczywają ciała ich najbliższych. Być może
tacy nieodnalezieni żołnierze spoczywają właśnie na cmentarzu w Wiązowie.
Wiesław Mrówka wspomniał, że TMZW chce
przygotować tablicę pamiątkową upamiętniającą
65 rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem, którą
można zamontować obok pomnika żołnierzy
radzieckich właśnie na początku maja, kiedy
będziemy obchodzić 65 rocznicę zakończenia II
wojny światowej.
9
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
10
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
WYKAZ
żołnierzy Armii Radzieckiej pochowanych
na cmentarzu przy ul. 1 Maja w Wiązowie
L.p. Nazwisko i imię
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
32 sierżantów i czerwonoarmistów
Szwejczar M. F.
Djemin W. T.
(ur. 1926)
Jeczmiennikow G. D. (ur. 1926)
Boszko S.S.
(ur. 1902)
Żarkow N.P.
(ur. 1921)
Sufarow M.
(ur. 1921)
8 sierżantów i czerwonoarmistów
10 sierżantów i czerwonoarmistów
25 sierżantów i czerwonoarmistów
18 sierżantów i czerwonoarmistów
29 sierżantów i czerwonoarmistów
8 czerwonoarmistów
9 czerwonoarmistów
8 czerwonoarmistów
4 czerwonoarmistów
3 czerwonoarmistów
11 sierżantów
3 czerwonoarmistów
18 sierżantów
19 sierżantów i czerwonoarmistów
12 sierżantów i czerwonoarmistów
Podolczuk P.J.
Bażkirow N.F.
(ur. 1921)
Semirenski N.P.
Bielkin U.A.
Starikow J.P.
(ur. 1926)
Kusjak J.A.
(ur. 1922)
Aleksandrow N.Z. (ur. 1892)
st.sierż. Owieczkin C.P.
Prisjekin P.T.
Bulikin W.P.
25 sierżantów i czerwonoarmistów
25 sierżantów i czerwonoarmistów
26 sierżantów i czerwonoarmistów
Wasili U.
Murawjow I. (ur. 1917)
28 sierżantów i czerwonoarmistów
17 sierżantów i czerwonoarmistów
16 sierżantów i czerwonoarmistów
Nr mogiły
Uwagi
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
Muszkatow A.I.
19
20
21
22
23
24
Prituła R.W.
25
26
27
28
11
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
7 sierżantów i czerwonoarmistów
8 sierżantów i czerwonoarmistów
12 sierżantów i czerwonoarmistów
12 sierżantów i czerwonoarmistów
1 czerwonoarmista
st.lejtnant Wadimowski M.M. (ur. 1905)
9 sierżantów i czerwonoarmistów
13 sierżantów i czerwonoarmistów
7 sierżantów i czerwonoarmistów
kapitan Kołosow B.W. (ur. 1917)
kapitan Michajłow L.J. (ur. 1920)
12 sierżantów i czerwonoarmistów
10 sierżantów i czerwonoarmistów
11 sierżantów i czerwonoarmistów
7 sierżantów i czerwonoarmistów
16 sierżantów i czerwonoarmistów
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
[Opracowanie: Roman Dębosz, Janusz Dębosz]
[Foto: Bogusław Idzikowski]
12
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
WSPOMNIENIA O KOŚCIELE EWANGELICKIM W WIĄZOWIE
Kto zbliżał się do naszego miasta, idąc od Strzelina lub Oławy, ten mógł ujrzeć całą panoramę
naszego miasteczka. Ogólny widok został tu opanowany przez 3
wieże, które wystawały ponad dachy domów aż do nieba. W części
zachodniej miejscowości widziano potężną kanciastą wieżę Kościoła
Ewangelickiego z płasko zwisającym czterostronnym dzwonem
wieży, w centrum ratusz z barokową wieżą z cebulastą kopułą, a w
części wschodniej wysmukłą wieżą romańską Kościoła
Ewangelickiego ze spiczastym czepkiem wieży. Był to widok
imponujący i łatwy do zapamiętania.
Poniższy artykuł naszego zmarłego przyjaciela Walter'a Wabnitz’a
powinien być dla nas Wiązowian niezatartym wspomnieniem o
Kościele Ewangelickim w naszym rodzinnym mieście.
Smutne wspomnienie o wiązowskiej ojczyźnie.
To co od dawna głosiły pogłoski, że nie ma już Kościoła
Ewangelickiego w Wiązowie, teraz 0potwierdzili repatrianci. Został on akurat zburzony przez
Polaków w styczniu 1956r. Kamienie zostały natychmiast
załadowane i odtransportowane do Warszawy. Wiązów
stracił tym samym swą ozdobę i odtąd brakuje pociągłej,
wskazującej do nieba wieży Kościoła w dobrze znanym
obrazie miasta. Dla ewangelickiej części ludności oznaczało
to jeszcze większą stratę, ponieważ ich serca były do niego
przywiązane i nie da się tego obrazu zapomnieć. Od ulicy
Wiejskiej była ukryta ładna, czerwona budowla Kościoła za
białymi pniami i zielonym dachem liści silnych brzóz, którą
przewyższała tylko wysoka dzwonnica ze skromnym
krzyżem. Ciemny dach łupkowy pokrywał też nawę Kościoła
z 4 wysokimi oknami o kształcie łuku półkolistego pełnego,
przez które napływało do pomieszczenia światło słoneczne i
serdecznie pozdrawiało odwiedzającego, który przekroczył
dużą furtkę wejściową i hol pod wieżą. Dywany amortyzowały krok między rzędami ławek do
ołtarza przyozdobionego kwiatami i złotej kopuły 3 duże, kolorowe okna szklane z
ornamentami w kształcie krzyża ozdabiały tylną ściankę ołtarza. Kilka stopni prowadziło stąd
do kancelarii, która była opatrzona skromnymi, ale przyjemnymi rzeźbami z drewna. Kamień
chrzcielny zabezpieczał mi Chrystusa „Pozwólcie dzieciątkom przyjść do mnie”. Artystyczni e
wykonana tablica honorowa ze złotymi czcionkami przypominała o ciężkich stratach
13
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
wspólnoty podczas I wojny światowej. Poprzez zwisające z wysokiego sufitu balkonowego
żyrandolu. Wzrok padał często na pomieszczenie dla chóru z organami, które często
rozbrzmiewały ku chwale Pana.
Do tego rozbrzmiewało później z wieży nawoływanie dzwonów i docierało ono do
wędrujących, którzy w zadumie przemierzali pola i łąki. Tu mieszało się brzmienie dzwonów
Kościoła Katolickiego do harmonijnej jedności
– symbolu wspólnej ojczyzny.
Kiedy około zeszłego stulecia zabrano się do
budowy Domu Bożego, panował wtedy
głęboki pokój i bezpieczeństwo. Ewangeliccy
mieszkańcy miasta należeli wtedy do Kościoła
w Mechwitz. Czynności w służbie Bogu były
odprawiane w szkolnych pomieszczeniach.
Jest dlatego zrozumiałym, że życzenie, by
stworzyć tej ciągle rosnącej gminie w
Wiązowie Dom Boży, było coraz głośniejsze. Temu zamiarowi przeciwstawiały się duże
trudności . Kupno ziemi i budowa wymagały takich środków, które mimo dużej ofiarności
były nie do zebrania. Dopiero wspaniałomyślny datek związku Gustawa-Adolfa pozwolił
dojrzeć planom do rzeczywistości. Teraz budowa postępowała krzepko. Kto nic więcej nie
mógł uczynić, przyczyniał się toporkiem i szufelką do
pomyślnego zakończenia dzieła. Zapał był uhonorowany
sukcesem. Budowę ukończono w 1894r i wtedy mogło nastąpić
poświęcenie tego ładnego Domu Bożego. Duże zasługi zdobyli
szczególnie członkowie gminy Holder, Klapper i Zellner a także
wielu nieznanych pomocników. Wtedy nadeszło 6 łaskawych
lat, w ciągu których duszpasterze głosili w Kościele słowo Pana.
Niezapomniani są jeszcze dla wielu członków gminy pastorzy
Stampf, Kasperczyk, Dächsel i Horlitz, jak również podległy pod
Stalingradem pastor Schneider. Jako organista działał przez
wiele lat aż do swojego późnego wieku główny nauczyciel
Reinhold Jüttner, który cieszył się ogólnie dużą popularnością.
Pierwszy cień na pokojowy Dom Boży rzuciła I wojna światowa
1914 – 1918. Mężczyźni zostali powołani pod broń, a
pomieszczenie wypełnił płacz i smutek pozostawionych kobiet i
matek, ponieważ liczba wieńców ku pamięci poległych ciągle
rosła. Ponad 50 nazwisk na tablicy honorowej informowało o
wielkich ofiarach. Również dzwonienie na cześć zwycięstwa powoli ucichło. Największy z
dzwonów poległ sam w wojnie jako ofiara. Gdy w końcu pistolety ucichły, ukazała się nowa
miłość, która połączyła gminę z jej Domem Bożym. W krótkim czasie po tym zakupiono z
dobrowolnych datków duży dzwon na wieżę. Gmina rosła. Wiele nowo narodzonych dzieci
14
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
zostało przyjętych przy chrzcielnicy tego Kościoła do Królestwa Bożego. Liczni ewangeliccy
Wiązowianie chętnie przypominają sobie jeszcze dzisiaj u ich uroczystej konfirmacji przy
uroczyście przystrojonym ołtarzu, a wiele młodych par rozpoczęło tam swą wspólną drogę
życia. Często brzmienie dzwonów towarzyszyło ostatniej drodze na cmentarz. Jeszcze w
najgorszym czasie, 17.09.1944r, wspólnota obchodziła 50-lecie istnienia Domu Bożego,
podczas gdy kilka miesięcy później, w styczniu 1945r, została odprawiona ostatnia msza
przed ewakuacją miasta przez panią Vikarih Kleinert. Kiedy wiosną powracali pierwsi
mieszkańcy do miejscowości okupowanej przez Rosjan, stał się mały Dom Boży znowu
centrum życia wspólnoty. Chętnie sprzątano szkody wywołane walkami. Kobiece ręce
wstawiały szyby, dekarz Kohlisch naprawiał dach, na nowo zaprowadzono stary porządek aż
po uszkodzoną wieżę. Harmonię zastąpiły organy i chór kościelny ożył. Wspólnocie dano w
końcu własnego kaznodzieję w osobie pana Bielig'a. Co oznaczał Dom Boży akurat w tamtym
czasie, pozostaje każdemu w pamięci, kto te miesiące przeżył w miejscu, które stało się obce.
Kościół był ucieczką, domem, miejscem, w którym także niemieckie słowo i niemiecka pieśń
mogły rozbrzmiewać a mury nie rzadko nie mogły pomieścić odwiedzających. Punktem
kulminacyjnym w tym czasie były nieszpory liturgiczne 10 i 12.03.1946r. Pod
przewodnictwem pani Ott i współpracy panów Glatzel'a i Buchmann'a. Już kilka miesięcy
później nastąpił duży zwrot. Było to w sierpniu 1946r. Przepełniony Dom Boży słuchał
poważnych słów kaznodzieja Bielig'a. To było pożegnanie. Pożegnanie z domem, miastem i
Domem Bożym. Nikt nie przepuszczał wtedy, że miało to być pożegnanie na zawsze. Miejsce
na, którym stał Kościół ponad 50 lat jest puste. W sercach Wiązowian obraz ten wciąż będzie
jednak trwać.
Wojenne żniwa.
Wiązów podczas I oraz II wojny światowej bardzo odczuł jej wpływ. Na tych i z tych terenów
zginęło wielu ludzi walczących po różnych stronach konfliktu. Na terenie gminy Wiązów
znajduje
się
kilka
pomników
poświęconych pamięci poległych tutaj
żołnierzy. Jednym najbardziej rzucającym
się w oczy jest pomnik Lwa znajdującego
się obok ratusza. Został on poświęcony ku
czci poległych mieszkańców tamtejszego
Wansen. Na pomniku umieszczono napis:
„Es starben den Heldentod fürs Vaterland
aus der Stadtgemeinde Wansen im
Weltkriege 1914 – 1918:“ W wolnym
tłumaczeniu napis oznacza: „Oni zgineli
jako bohaterzy dla swojego kraju z
miejscowości Wiązów podczas I wojny światowej 1914 – 1918“
15
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
Poniżej przedstawiamy listę 1) mieszkańców Wansen, którzy polegli podczas I wojny
światowej. W tabeli podane jest następująco: Nazwisko, Imię oraz data śmierci.
ADLER Josef 20.10. 1914
AUST Josef 16.07. 1918
BARTSCH Max 27.10. 1914
BERNERT Karl 28.07. 1917
BEWERSDORF Dr. Richard 08.08. 1917
BIEHLER Richard 10.02. 1915
BRADE Paul 27.08. 1914
BRANDT Wilhelm 30.04. 1918
BROSIG Richard 18.10. 1918
DANKE Ernst 08.09. 1914
ECKOLD Max 31.07. 1918
EISTERT Bernhard 17.12. 1914
FEILHAUER Konrad 21.03. 1918
FIETZ Karl 14.04. 1918
FINSTER Paul 17.10. 1917
FINSTER Paul 12.06. 1918
GERBERT Bernhard 01.03. 1915
GLASNECK Paul 15.08. 1915
GLASNECK Josef 11.07. 1916
GLASNECK Georg 28.09. 1918
GLEIS Paul 01.09. 1915
GOTTWALD Adolf 08.09. 1914
GREULICH Josef Paul 07.05. 1915
GREULICH Paul 18.04. 1916
GRÜTTNER Otto 10.09. 1917
HANSEL Max 13.09. 1916
HANSEL Richard 22.03. 1918
HEIDER Ernst 31.03. 1915
HENSCHEL Richard 25.09. 1915
HERMANN Otto 09.06. 1915
HERZOG Ernst 11.04. 1918
HESSE Franz 23.03. 1919
HIERSEMANN Franz 14.05. 1915
HIRSEMANN Max 12.05. 1918
HIRSEMANN Paul 31.05. 1918
JORASCHKY Josef 28.07. 1915
JÜTTNER Hasso 15.11. 1916
KACHE Karl 21.08. 1917
KACHE Karl 23.12. 1918
KARBSTEIN Josef 15.01. 1916
KIRSCH Paul 24.03. 1918
KIRSCH Josef 15.04. 1918
KLAMT Johann 09.03. 1916
KNABE Alfred 20.11. 1914
KOENIG Franz 14.01. 1918
KRAMER Robert 12.10. 1917
KRAUSE Oswald 17.02. 1915
KRECKWITZ Robert 29.10. 1915
KÜHNEL Karl 20.04. 1915
KUNZE Reinhard 04.05. 1917
LANGNER Josef 22.03. 1917
LANGS Alfred 07.09. 1914
LANGS Alfred 13.09. 1916
LESCHINSKY Paul 26.02. 1915
LESCHINSKY Karl 22.09. 1916
LORENZ Ernst 17.07. 1915
LUNSCHER Ernst 10.10. 1916
LUNSCHER Max 16.01. 1917
LUX Max 25.09. 1915
MALITTE Georg 19.04. 1917
MALITTE Kurt 24.10. 1918
MANDAUSCH Josef 23.09. 1915
MARUTSCHKE Paul 18.08. 1916
MELZ Josef 27.07. 1915
MELZER Wilhelm 12.12. 1914
MICHALLECK Paul 01.07. 1916
MISCHKE Theodor 03.01. 1918
MUCHE Hermann 25.05. 1915
MÜLLER Paul 22.08. 1914
MÜLLER Franz 26.06. 1920
NEUGEBAUER Ernst 24.11. 1917
NOWAG Felix 25.09. 1915
OCHMANN Wilhelm 12.11. 1917
OHMS Robert 14.12. 1914
OHMS Paul 08.08. 1915
OTTE Max 26.09. 1915
PÄTZOLD Robert 07.05. 1916
PAUL Richard 04.07. 1916
PFEIFFER Karl 22.08. 1914
PLÄSCHKE Richard 10.02. 1916
PUSCH Robert 05.08. 1915
QUADRON Karl 28.09. 1916
REICHELT Max 02.06. 1915
REICHELT Josef 29.04. 1917
REISNER Karl 29.07. 1915
RIEDEL Max 26.08. 1918
RIEMER Josef 02.09. 1914
RIEMER Franz 31.07. 1917
RIEMER Bernhard 24.07. 1918
RIPPCHEN Paul 15.08. 1915
RIPPCHEN Richard 15.08. 1917
RITSCHKE Karl 04.11. 1914
ROCH Johannes 01.09. 1917
RODEHAU August 09.09. 1914
RÖDLER Alfred 30.08. 1915
RÖDLER Walter 10.04. 1916
ROTHER Paul 01.09. 1915
ROTHER Franz 04.09. 1917
ROTSCH Max 22.06. 1915
RUSCHER Josef 28.03. 1918
SCHADOCK Adolf 29.03. 1918
SCHÄFER Gustav 07.09. 1914
SCHARF Paul 05.10. 1915
SCHILLING Franz 31.08. 1914
SCHILLING August 30.11. 1914
SCHILLING Franz 12.02. 1915
SCHIRDUAN Richard 18.01. 1915
SCHLENSOG Willibald 23.04. 1918
SCHOLZ Wilhelm 15.06. 1916
SCHOLZ Georg 24.06. 1918
SCHOLZ Paul 13.09. 1918
SCHÜTZE Reinhold 16.08. 1916
SCHÜTZE Paul 15.09. 1916
SCHWARZ Max 23.02. 1916
SEIDEL Josef 09.09. 1914
SEWALD Felix 03.07. 1916
SPEER Johannes 29.08. 1918
STANKE Gustav 30.11. 1914
STIRNAGEL Friedrich 12.11. 1917
TIEGEL Manfred 21.07. 1916
TIEGEL Walter 12.08. 1918
WABNITZ Konrad 01.03. 1916
WALLASCHECK Karl 11.05. 1918
WEBER Josef 20.11. 1916
WERNER Karl 06.04. 1915
WINDERLICH August 07.09. 1914
ZIMMERMANN Max 12.10. 1918
[Opracowanie: Wojciech Tkacz]
____________________
1) Lista osób pochodzi ze strony: http://www.denkmalprojekt.org/d_ost_gebiete/wansen_osl.htm
16
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
WIĄZOWSKIE PIENIĄDZE URZĘDOWE W LATACH 1917 – 1922
Wiązów, miejska kasa oszczędnościowa
Magistrat postanowił już na początku 1917r by stworzyć „marki
oszczędnościowe z metalu o wielkości 10 – fenigowej”. 24 kwietnia
1917r zwrócono się z pytaniem do L. Chr. Lauer’a i
zamówiono wg postanowienia zgromadzenia zarządzenia
miasta 5000 sztuk marek z cynku, 20 mm grubszych,
okrągłych i z surowego cynku. Wcześniej poproszono
jednak o wybijanie próbne, które Lauer wysłał 23 lipca ( z
ołowiu ). Niestety monety zaginęły, a w każdym razie są
nie do wykazania.
Marki przybyły 19 lipca 1917r i zostały natychmiast
wydane. Już 21 lipca starostwo Oławy zwróciło się z
pytaniem do burmistrza i zażyczyło sobie ono
wyjaśnienia „o wywołane przez miasto wprowadzenie
pieniędzy na wypadek potrzeby i przez kogo zostało owe
pozwolenie wydane?”
Magistrat odpowiedział 23 lipca, „że pieniądze na wypadek potrzeby
nie służyły do wprowadzenia, lecz sięgnięto po nie z braku drobnych monet w miejskich
kasach oszczędnościowych”.
Burmistrz w gazecie wiązowskiej nr 71 ogłosił obwieszczenie, że „marki, które posłużyły do
wydawania, muszą być znowu dostarczone do kasy oszczędnościowej”.
[Opracowanie: Wojciech Tkacz]
17
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
OGŁOSZENIE
Zwracamy się z prośbą do mieszkańców Miasta i Gminy Wiązów, którzy posiadają zdjęcia,
pocztówki itp. materiały przedstawiające Wiązów na przełomie lat 1940 – 1990. Każde
zdjęcie , pocztówka, które będzie wykorzystane opiszemy. Jeśli chcesz nam pomóc, zaklej je
w opisanej kopercie i przekaż do sklepu motoryzacyjnego w Wiązowie. Po wykonaniu
skanu , zwrócimy je w nienaruszonym stanie.
Materiały można również przesłać do nas drogą mailową na adres: [email protected] , lub
jeśli ktoś woli przekazać osobiście przewodniczącemu Romanowi Dęboszowi.
Bibliografia
Literatura
1. Królikowski B., „Czas wrastania”, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1976 r
Źródła
1. „Kurier Wiązowski”
2. „Słowo Regionu Strzelińskiego”
3. „Urząd Miasta i Gminy Wiązów”
4. „Wansener Rundschau”
18
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
Z KOLEKCJI POCZTÓWEK RODZINY KORPOWSKICH
19
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE
LW - BIULETYN TOWARZYSTWA MIŁOŚNIKÓW ZIEMI WIĄZOWSKIEJ | Nr 1 [01] | Lipiec 2010
20
Dawniej kościół w Halbendorf (Półwiosek), dziś kaplica cmentarna
Pobrano ze strony: www.milosnicywiazowa.pl Kopiowanie, rozpowszechnianie bez wiedzy TMZW ZABRONIONE

Podobne dokumenty