Młodzież wokół narkotyków Okres dorastania otwiera przed dziećmi

Transkrypt

Młodzież wokół narkotyków Okres dorastania otwiera przed dziećmi
Młodzież wokół narkotyków
Okres dorastania otwiera przed dziećmi czy już może młodzieżą wiele nowych
możliwości. Młode osoby stoją przed wieloma wyborami, decyzjami czy
postrzeganymi dotąd jako atrakcyjne doświadczeniami zarezerwowanymi dotąd
tylko dla dorosłych. Większa swoboda, późniejsze powroty, nocowanie poza
domem – cenne przejawy wolności smakujące tym bardziej, im więcej uda ich
się zdobyć.
Dojrzewające umysły szybko chłoną nowe doświadczenia dbając tyleż o ich
użyteczność, co atrakcyjność, intensywność czy oryginalność, co niejako
podnośni poprzeczkę w poznawaniu otaczającej rzeczywistości. Ważne stają się
coraz to nowe doznania, a im bardziej dotąd niedostępne, tajemnicze czy wręcz
zakazane, tym chęć ich poznania większa. Z pewnością należą do nich takie
obszary jak przekraczanie przestrzeganych dotąd granic dotyczących seksu i
używek w postaci papierosów, alkoholu i narkotyków.
Ten naturalny dla rozwoju okres poszukiwań prócz wielu funkcji jakie pełni ma
za zadanie przede wszystkim uformować tożsamość młodej osoby. Staje ona
bowiem wobec konieczności porównania własnej wiedzy i wyobrażeń o świecie,
prawach nim rządzących, wartościach z realną rzeczywistością. Efekty takich
porównań najczęściej mijają się z oczekiwaniami – świat okazuje się
niejednokrotnie wrogi i zagrażający, szary i bolesny, a takie porównanie nie
wytrzymuje konkurencji z marzeniami o ciągłej zabawie, pasmach przyjemności
czy beztrosce dzieciństwa. Dojrzewania nie ułatwia też biologia – hormony,
zmiany wyglądu i funkcjonowania ciała wpływają na wahania nastroju,
niepewność, złość, frustracje.
Młoda osoba w takiej sytuacji może tracić orientacje co do tego, w którą stronę
ma podążać, kogo słuchać, na kim się oprzeć czy też co zrobić z tym wszystkim,
czego właśnie doświadcza. Brak silnego charakteru który właśnie się tak
naprawdę formuje, negowanie codziennej rzeczywistości, nowe zasady i
obowiązki czy dystansowanie się od dorosłych może doprowadzić do zagubienia
i bezradności – uczuć tak odległych od pożądanej radości, przyjemności i
zadowolenia.
W najtrudniejszej sytuacji zdają się być ci, którzy z natury są słabi, mniej
odporni na stres i ulegli wobec otoczenia, gdyż z dużą łatwością przychodzi im
wybór drogi radzenia sobie „na skróty”, co znajdują w używkach. Papierosy,
alkohol a przede wszystkim narkotyki dają iluzję radzenia sobie z wieloma
rzeczami, które dotąd nie wychodziły lub były utrudnione – poprawianie sobie
nastroju, przeżywanie przyjemnych uczuć, pokonywanie nieśmiałości,
akceptacja danej grupy rówieśniczej, poczucie własnej wartości – można by
długo wymieniać te zdobycze gdyby nie fakt ich bezsensowności. Dlaczego?
Młodzi ludzie często są niecierpliwi, chcą teraz i już, a najlepiej bez większego
wysiłku. Takie podejście do codzienności może przy braku odpowiedniego
wsparcia dorosłych pozbawić ich wiedzy, że to, co przychodzi łatwo i bez
wysiłku, ma z reguły małą wartość i „termin ważności”. Tak jest dokładnie z
narkotykami. Z początku wydają się być pozbawione wad tym bardziej, że
wiedza o nich jest najczęściej niepełna lub nie ma jej w ogóle. Brak autorytetu
dorosłych lub zwykła i naturalna w tym okresie tendencja do dystansowania się
od nich na rzecz grupy rówieśniczej znakomicie utrudnia zdobycie rzetelnej
wiedzy o działaniu narkotyków (szczególnie efektach długofalowych ich
używania, skutkach ubocznych czy zagrożeniach).
Młodzież idealizuje wiele rzeczy, co dotyczy też środków psychoaktywnych. Nie
myśli się o tym co będzie za miesiąc, rok czy kilka lat. Ważniejsze wydaje się
to co dzisiaj lub w następny weekend, a później „jakoś to będzie”.
Ciekawość przegrywa ze zdrowym rozsądkiem, tak jak własne zdanie z presją
otoczenia czy sztywne stanowisko dorosłych z „szaloną” młodością.
A przecież często jest i niejednokrotnie może być inaczej. To, co w złudny
sposób oferują młodym narkotyki można osiągnąć w zupełnie inny sposób. Może
wolniej ale dokładniej, dłużej lecz bezpieczniej, trudniej acz z większą korzyścią
dla wszystkich i z trwałymi efektami.
Najważniejsza wydaje się bliskość, otwartość i wzajemna akceptacja czemu
służy chęć bycia usłyszanym i zrozumianym z jednej strony, co wymaga
okazania uwagi i zrozumienia z drugiej. Poczucie bliskości daje młodzieży
większą pewność siebie i wiarę we własne możliwości, zaś rodzicom możliwość
konstruktywnego uczestniczenia w dorastaniu swych dzieci.
Artur Sokołowski
psycholog, psychoterapeuta
(materiał przygotowany dla Centrum Profilaktyki, Terapii i Rehabilitacji GOPS
Czerwonak)