Else Lasker-Schüler Wiersze

Transkrypt

Else Lasker-Schüler Wiersze
Mu z y k a l i a
XI · Judaica 3
Else Lasker-Schüler
Wiersze
tłum. Anna Szlagowska
Meine Schamröte
Rumieniec wstydu
Du! Sende mir nicht Langer den Duft,
Den brennenden Balsam
Deiner süßen Gärten zur Nacht!
Auf meinen Wangen blutet die Scham
Und um mich zittert die Sommerluft.
Nie posyłaj mi więcej zapachu
Żarzącego balsamu
Twych słodkich ogrodów nocą!
Na mych policzkach krwawi wstyd
A wokół drży powietrze lata.
Du...wehe Kühle auf meine Wangen
Aus duftlosen, wunschlosen
Gräsern zur Nacht.
Nur nicht länger den Hauch Deiner
sehenden Rosen,
Er quält meine Scham.
… Owiej chłodem policzki
Bez zapachu i marzeń
Nocnych traw.
Lecz już nie oddechem
Twoich tęsknych róż,
Co dręczy mnie wstydem.
Trieb
Popęd
Es treiben mich brennende Lebensgewalten,
Gefühle, die ich nicht zügeln kann,
Und Gedanken, die sich zur Form gestalten,
Fallen mich wie Wölfe an!
Wiodą mnie płonące żądze,
Uczucia, których nie ujarzmię,
Myśli, które przybierają kształt
By dopaść mnie jak wilki.
Ich irre durch duftende
Sonnentage...
Und die Nacht erschüttert von meinem Schrei.
Meine Lust stöhnt wie eine Marterklage
Und reißt sich von ihrer Fessel frei.
Błądzę w te pachnące
I słoneczne dni…
W tę Noc wstrząsaną krzykiem.
Jęk pragnienia
Zrywa się z uwięzi
Jak w męczarni skarga.
Und schwebt auf zitterenden,
schimmerenden Schwingen
Dem sonn’gen Thal in den jungen Schoß,
Und läßt sich von jedem Mai’nhauch bezwingen
Und giebt der Natur sich willenlos.
I unosi się
Na drżących, migoczących skrzydłach
Nad słoneczną doliną w młodocianym łonie.
Owiana majowym podmuchem
Poddaję się naturze, bezwolnie.
1
Mu z y k a l i a
XI · Judaica 3
Nervus Erotis
Nervus Erotis
Daß uns nach all’ der heißen Tagesglut
Nicht eine Nacht gehört...
Die Tuberosen färben sich mit meinem Blut,
Aus ihren Kelchen lodert’s brandrot!
Die ganze Welt scheint rot,
Als ob des Lebens weite Seele blutet.
Mein Herz stöhnt wie das Leid der Hungersnot,
Aus roten Geisteraugen
stiert der Tod!
Po gorących dniach żaru
Nie dojrzała nas Noc…
Lilie nabiegły mą krwią,
Ognista czerwień
W ich kielichach pała!
Powiedz mi, czy nocami i Twoja dusza krzyczy?
Gdy ją z lękliwej drzemki budzi dziki ptak Wrzask nocy.
Cały świat czerwienią lśni,
Jakby krwawiła dusza.
Moje serce jęczy
Cierpiąc dokuczliwy głód,
A z przekrwionych oczu
Wyziera śmierć.
Sag’ mir, ob auch in Nächten Deine Seele klagt,
Vom starken Tuberosenduft umflutet,
Und an dem Nerv des bunten Traumes nagt.
Powiedz mi, czy nocami i Twoja dusza krzyczy?
Okolona ostrym zapachem lilii
I zrywa nerw kolorowego snu.
Dann
Potem
...Dann kam die Nacht mit Deinem Traum
Im stillen Sternebrennen.
Und der Tag zog lächend an mir vorbei,
Und die wilden Rosen atmeten kaum.
…Potem nadeszła noc z Tobą we śnie
W ciszy pałających gwiazd.
I dzień przeniknął mnie z uśmiechem
I dzikie róże powstrzymały oddech.
Nun sehn’ ich mich nach Traumesmai,
Nach Deinem Liebeoffenbaren.
Möchte an Deinem Munde brennen
Eine Traumzeit von tausend Jahren.
I teraz tęsknię za tym majem
Po twym miłosnym wyznaniu.
Chciałabym na Twoich ustach płonąć,
Przez snu tysiące lat.
Wir Beide
My
Der Abend weht Sehnen aus Blütensüße,
Und auf dem Bergen brennt wie Silberdiamant der Reif,
Und Engelköpfchen gucken überm Himmelstreif,
Und wir Beide sind im Paradiese.
Wieczór zwiewa tęsknotę ze słodyczy kwiatów,
A na szczytach szron- diamentowe srebro,
Główki aniołów wyzierają z nieba,
A my dwoje przebywamy w raju.
Und uns gehört das ganze bunte Leben,
Das blaue, große Bilderbuch mit Sternen,
Mit Wolkentieren, die sich jagen in den Fernen
Und hei! die Kreiselwinde, die uns drehn und heben!
I do nas należy całe wielobarwne życie,
Błękitna księga wyszywana w gwiazdy,
Z bestiami chmur, co polują w otchłaniach!
I Wirujące wiatry, unoszące wzwyż!
Der liebe Gott träumt seinen Kindertraum
Vom Paradies – von seinen zwei Gespielen,
Und große Blumen sehn uns an von Dornenstillen...
Die düstere Erde hing noch grün am Baum.
Ukochany Bóg śni dziecięcy sen
O raju - o swych towarzyszach zabaw
I ogromne kwiaty spoglądają na nas
Z wnętrza cierniowych cisz
A posępna ziemia przepływa w zieleń drzew.
Sag’ mir, ob auch in Nächten Deine Seele schreit,
Wenn sie aus bangem Schlummer auffährt,
Wie wilde Vögel schreien durch die Nachtzeit.
2
Mu z y k a l i a
XI · Judaica 3
Ruth
Ruth
Und Du suchst mich vor dem Hecken,
Ich höre Deine Schritte seufzen,
und meine Augen sind schwere, dunkle Tropfen.
Szukasz mnie za żywopłotem
Słyszę na przemian twe westchnienia i kroki
A oczy moje to ciężkie, ciemne krople
In meiner Seele blühen süß Deine Blicke
Und füllen sich,
wenn meine Augen in Schlaf wandeln.
W duszy mej kwitną słodko Twoje spojrzenia
wypełniają się,
gdy oczy zstępują w sen.
Am Brunnen meiner Heimat
Steht ein Engel,
der singt das Lied meiner Liebe, der singt
das Lied Ruths.
U źródła mej ojczyzny,
Stoi Anioł,
Śpiewając pieśń o mej miłości,
Pieśń Ruth.
Maienregen
Majowy deszcz
Du hast Deine warme Seele
Um mein verwittertes Herz geschlungen,
Und all seine dunklen Töne
Sind wie ferne Donner verklungen.
Oplotłeś swoją ciepłą duszę
Wokół mojego zwietrzałego serca,
I wszystkie jego ciemne dźwięki
Wybrzmiały jak odległe ciernie.
Aber es kann nicht mehr jauchzen
Mit seiner wilden Wunde,
Und wunschlos in Deinem Arme
Liegt mein Mund auf Deinem Munde.
Lecz nie może się dłużej radować
Z powodu wciąż otwartej rany,
I beznadziejnie tonę w Twych ramionach
A usta moje spoczywają na Twoich.
Und ich höre Dich leise weinen,
Und es ist – die Nacht bewegt sich kaumAls fiele ein Mainenregen
Auf meinen greisen Traum.
I słyszę Twój cichy płacz
I tak to jest- Noc prawie zastygła
Jakby padał majowy deszcz
Na mój sędziwy sen.
Weltende
Koniec świata
Es ist ein Weinen in der Welt,
Als ob der liebe Gott gestorben wär,
Und der bleierne Schatten, der niederfällt
Lastet grabesschwer.
Jest taki lament na świecie
Jakby umarł ukochany Bóg
Ołowiane cienie padając
Ciążą jak nagrobne płyty
Komm, wir wollen uns näher verbergen....
Das leben liegt in aller Herzen
Wie in Särgen.
Chodź, ukryjemy się….
Życie spoczywa we wszystkich sercach
- niczym w trumnach.
Du! Wir wollen uns tief küssen....
Es pocht eine Sehnsucht an die Welt,
An der wir sterben müssen.
Pragniemy całować się głęboko….
Łomocze tęsknota za światem,
W którym musimy umierać.
3
Mu z y k a l i a
XI · Judaica 3
Mein Wanderlied
Wędrowna pieśń
Zwölf Morgenhellen weit
Verschallt der Geist der Mitternacht,
Und meine Lippen haben ausgedacht
In stolzer Linie mit der Ewigkeit.
Za dwunastoma świtami,
Skrył się duch wnętrza Nocy
I moje usta stworzyły Dumną linię
Graniczącą z wiecznością.
Torabwärts schreitet das Verflossene,
Indessen meine Seele sich im Glanz der Lösung Bricht,
Ihr tausendheißes, weißes Licht
Scheint mir voran ins Ungegossene -
Poniżej bram,
Triumfuje Minione,
Gdzie moja dusza
W blasku zbawienia Płonie,
Und ich wachse über all Erinnern weit
So ferne Musik - und zwischen Kampf und Frieden
Steigen meine Blicke hoch wie Pyramiden,
Und sind die Ziele hinter aller Zeit.
Twoje gorące, białe światło
Świeci przede mną nienaruszone I wyrastam ponad wspomnienia
Jak daleka Muzyka –
Między Walkę a Pokój
sięgają me spojrzenia – wysoko jak piramidy
A wszystkie cele tkwią poza czasem.
Die Liebe
Miłość
Es rauscht durch unseren Schlaf
Ein feines Wehen wie Seide,
Wie pochendes Erblühen
Über uns Beide.
Delikatny powiew
Pała w naszych snach
Niczym jedwab,
Pulsujący rozkwit
Ponad nami.
Und ich werde heimwärts
Von Deinem Atem getragen,
Durch verzauberte Märchen,
Durch verschüttete Sagen.
I w stronę domu
Będę niesiona Twym oddechem,
Przez zaczarowane baśnie
I rozproszone sagi.
Und mein Dornenlächeln spielt
Mit deinem urtiefem Zügen,
Und es kommen die Erden
Sich an uns zu schmiegen.
A mój ciernisty uśmiech
Zabawia się z Twymi zmysłami,
Ziemia podchodzi do nas
by otulić nas ramionami.
Es rauscht durch unseren Schlaf
Ein feines Wehen wie Seide –
Der weltalte Traum
Segnet uns beide.
Delikatny powiew
Pała w naszym śnie
Niczym jedwab Wszech - wieczny sen
Nas błogosławi.
4
Mu z y k a l i a
Traum
Sen
Der Schlaf entführte mich in Deine Gärten,
In deinen Traum – die Nacht war wolkenschwarz
umwunden –
Wie düstere Erden starrten Deine Augenrunden,
und Deine Blicke waren Härten Und zwischen uns lag eine weite, steife,
Tonlose Ebene...
Und meine Sehnsucht hingegebene,
Küßt deinen Mund,
die blassen Lippenstreife.
Sen uprowadził mnie do Twojego ogrodu
A w Twoim śnie – noc była spowita
czarnymi chmurami
Niczym jałowa ziemia patrzyły Twe oczy
A Twe spojrzenia twardniały.
Między nami spoczywała
Szeroka, odrętwiała, bezdźwięczna
Równina
A moja tęsknota składa u Twych stóp,
-Całując Cię w ustaBlade pasemka warg.
Ich glaube wir …
Myślę, że już nigdy…
Ich glaube wir werden uns niemehr wiedersehn –
Der Morgen versteckt sein Auge vor mir.
Myślę, że już nigdy się nie zobaczymy Świt ukrył swoje oczy przede mną.
Ich habe zu Lange auf Knieen gelegen
Vor deinem dämmernden Schweigen.
Zbyt długo klękałam na kolanach
Przed Twoim zmierzchającym Milczeniem.
O, unsere Lippen sehnen sich nach Spielen –
Wir hätten uns blühend geküßt
unter den großen Sternen.
A nasze usta tęsknią za grą.
Całowaliśmy się kwitnąc
pod ogromem gwiazd.
Totenschleier umhüllen
Die goldglänzenden Glieder des Himmels.
Ich glaube wir werden uns niemehr wiedersehen.
Welon śmierci zakrył
Lśniące członki nieba.
Myślę, że już nigdy się nie zobaczymy.
Das Lied meines Lebens
Pieśń mojego życia
Sieh in mein verwandertes Gesicht....
Tiefer beugen sich die Sterne
Sieh in mein verwandertes Gesicht.
Spójrz na moją znoszoną twarz…
Głębiej pochylają się gwiazdy
Spójrz na moją znoszoną twarz.
Alle meine Blumenwege
Führen auf dunkle Gewässer,
Geschwister, die sich tötlich stritten.
Wszystkie moje rozkwiecone drogi
Prowadziły w ciemność Wód,
Rodzeństwo - śmiertelnie poróżnione.
Greise sind die Sterne geworden.....
Sieh mein verwandertes Gesicht.
Gwiazdy przeobraziły się w starców…
Spójrz na moją znoszoną twarz.
XI · Judaica 3
5
Mu z y k a l i a
XI · Judaica 3
Abendlied
Pieśń wieczorna
Auf die jungen Rosensträucher
Fällt vom Himmel weicher Regen
Und die Welt wird immer reicher.
Na różane świeże krzewy
Spada z nieba miękki deszcz
A świat potężniejąc wzbiera.
O mein Gott mein, nur alleine
Ich verdurste und verweine
In dem Segen.
O mój Boże, w samotności
konałam z pragnienia i łez
Choć błogosławiłeś mnie.
Engel singen aus den Höhen:
„Heut ist Gottes Namenstag,
Der all weiß von dem Geschehen“.
Anioły śpiewają w przestworzach
„Dziś są Boga imieniny
To on przenika wszystkie wydarzenia.”
Und ich kann es nicht verstehen,
Da ich unter seinem Tag
Oft so traurig erwach.
I nie mogę zrozumieć,
Że w te odświętne dni
Budziłam się pełna westchnienia.
Ein lied an Gott
Pieśń do Boga
Es schneien weiße Rosen auf die Erde,
Warmer Schnee schmückt milde unsere Welt,
Die weiß es, ob ich wieder lieben werde,
Wenn Frühling sonnenseiden niederfällt.
Białe róże objawiły się ziemi,
Śnieg okrył łagodnością świat,
Świat wie, czy jeszcze będę kochać,
Gdy wiosna spłynie słonecznym jedwabiem.
Zwischen Winternächten liegen meine Träume
Aufbewahrt im Mond, der mich betreut –
Und mir gut ist, wenn ich hier versäume
Dieses Leben, das mich nur verstreut.
Pomiędzy zimnymi nocami leżą moje sny
Ukryte w księżycu, który przy mnie czuwa I jest mi dobrze gdy zaniedbuję życie
Które wciąż mnie rani.
Ich suchte Gott auf unbeschienenen Wegen
Und kräuselte die Lippe nie zum Spott.
In meinem Herzen fällt ein Tränenregen.
Wie soll ich dich erkennen lieber Gott....
Szukałam Boga wśród nieoświetlonych dróg
I nie wykrzywiałam ust w grymasie drwiny.
A w moim sercu obficie padał deszcz.
Jak Cię rozpoznam ukochany Boże…
Da ich dein Kind bin, schäme ich mich nicht
Dir ganz mein Herz vertrauend zu entfalten.
Schenk mir ein Lichtchen von dem ewigen Licht! - - Zwei Hände, die mich lieben, sollen es mir halten.
Jestem Twym dzieckiem więc się nie wstydzę
Przed Tobą otwierając serce.
Podaruj mi promyk z wieczystego światła! - - Dwie kochające dłonie, co zdołają mnie unieść.
Meine Freiheit
Moja wolność
Meine Freiheit
Soll mir niemand rauben.
Sterb ich am Wegrand wo, liebe Mutter,
Kommst du und hebst mich
Auf deinem Flügel zu Himmel.
Ich weiß dich rührte mein einsam Wandeln,
Der spielende Tiktak
Meines Kinder Herzens.
Mojej wolności nikt mi nie odbierze
Umrę na skraju drogi, ukochana matko
I przyjdziesz Ty
I podniesiesz na skrzydłach do nieba.
Wiem, że poruszała Cię
Moja samotna wędrówka,
Zabawne Tik – Tak
Mego dziecięcego serca.
© by Suhrkamp.
© Polish translation: Anna Szlagowska
Publikacja za uprzejmym pozwoleniem
wydawnictwa Suhrkamp.
6

Podobne dokumenty