Farmacja Praktyczna Nr 6 (44)
Transkrypt
Farmacja Praktyczna Nr 6 (44)
PRAKTYCZNY MAGAZYN DLA FARMACEUTÓW POLPHARMA FARMACEUTOM Nr 6 (44) Czerwiec 2011 Cena: 6,70 zł TEMAT MIESIĄCA uwaga! oszust w aptece farmaceuci w całym kraju padają ofiarą naciągaczy WWW.FARMACJAPRAKTYCZNA.PL 10 błędów w zarządzaniu to one przeszkadzają aptece w osiągnięciu sukcesu rynkowego trening czyni mistrza zaparcia w podróży preparaty i porady, które przydadzą się pacjentowi w sezonie turystycznym wiemy, co robić, by czerpać satysfakcję z pracy WYWIAD e-Recepta zdrowie w sieci REKLAMA Nr 6(44) czerwiec 2011 12 28 Aktualności 5 Informacje 9 Ciekawostki/Gadżety apteki 12 Raport: Uwaga! Oszust w aptece Farmaceuci w całym kraju coraz częściej padają ofiarą perfidnych naciągaczy. 14 Sonda: Sposób na oszusta Farmaceuci opowiadają, jak na co dzień radzą sobie z naciągaczami i nieuczciwymi pacjentami. Picie soku z owoców żurawiny, przyjmowanie preparatów zawierających sproszkowany wyciąg z tego surowca daje doskonałe rezultaty w profilaktyce i leczeniu bakteryjnych zakażeń dróg moczowych. 23 Dbanie o oczy na co dzień – czego unikać, co robić, jak ćwiczyć wzrok? 26 Psychologia: Trening czyni mistrza Co robić, by znaleźć się w gronie osób czerpiących satysfakcję ze swej pracy? Prowadzenie apteki 28 A ntydekalog polskiego aptekarza 10 najczęstszych błędów popełnianych przez szefów aptek. Farmacja Praktyczna® Redaktor merytoryczna: Barbara Misiewicz-Jagielak Redaguje zespół: Dominika Bandurska, Lilianna Bartowska-Lewicka, Michał Borysiuk, Anna Cielemęcka, Justyna Grudniak, Monika Jasłowska, Magdalena Kochańska, Marcin Lewandowski, Barbara Misiewicz-Jagielak, Joanna Ordańska, Robert Pawlikowski, Bożenna Płatos, Anna Robak, Marzena Sacharczuk, Patryk Starak, Wiktor Zajchowski, Dagmara Ziółkowska. Nauka 31Energiczni alergicy W leczeniu alergicznego nieżytu nosa stosuje się dwie grupy leków: przeciwzapalne – donosowe glikokortykosteroidy oraz przeciwhistaminowe. W USA i Wielkiej Brytanii za leki pozbawione działania sedatywnego i dopuszczone do stosowania u pilotów i kierowców uznawane są tylko preparaty feksofenadyny, desloratadyny i loratadyny (10 mg). 20 Żurawina w infekcjach układu moczowego Prawo Na pytania Czytelników naszego miesięcznika odpowiada mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny. 31 W co przed wyjazdem powinni zaopatrzyć swoją apteczkę pacjenci, chcący uniknąć kłopotliwych zaparć? 16Zapytaj eksperta pieka O farmaceutyczna 18 Zaparcia w podróży 10 Wywiad: Papierowe recepty to anachronizm Rozmowa z dr. inż. Kajetanem Wojsykiem, wicedyrektorem Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, na temat systemu e-Recepty. Spis treści Życie jest piękne 34 Konkurs: Metamorfozy z Pirolam Szampon 36 Zielnik apteczny: Mięta Świetnie działa na przewód pokarmowy – to doskonałe antidotum na „fast-foody”! 38 Barką przez Francję Romantyczna wyprawa na francuską prowincję. 40 Recenzje książek, filmów i płyt 42 Krzyżówka Na zlecenie: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o., ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa Wydawca: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa Redaktor naczelny: Łukasz Kuźmiński Dyrektor projektu: Tomasz Opiela Projekt graficzny: Wojciech Jastrzębski zdjęcia: shutterstock www.farmacjapraktyczna.pl 3 Edytorial Szanowni Państwo! mgr farm. Barbara Misiewicz-Jagielak Redaktor Merytoryczna „Farmacji Praktycznej” Prowadzenie apteki, jak zresztą każdej działalności, naraża na ryzyko doświadczenia nieuczciwych praktyk ze strony naciągaczy i oszustów, chcących wykorzystać naszą dobroduszność, naiwność bądź niedoskonałość obowiązującego prawa. Ostatnio farmaceuci z całego kraju coraz częściej informują nas o pewnym procederze, którego scenariusz jest niemal zawsze ten sam. Do apteki telefonuje osoba podająca się za pacjenta i prosi o zamówienie rzadkiego, zazwyczaj bardzo drogiego leku. Zamówienie zostaje zrealizowane, tymczasem kontakt z pacjentem się urywa. Ostatecznie właściciel apteki zostaje z zakupionym lekiem, którego nikt nie chce kupić, a hurtownie nie chcą z powrotem przyjąć. Kim są oszuści? Podejrzenie pada na przedstawicieli handlowych reprezentujących drobne firmy farmaceutyczne. W ten nielegalny sposób nabijają sobie sprzedaż i prowizję. O ich oszustwach i bezradności państwowych instytucji powołanych do tropienia podobnych nieuczciwych praktyk przeczytają Państwo w naszym czerwcowym RAPORCIE. Mamy również nadzieję, że poświęcona temu samemu zagadnieniu SONDA z historiami farmaceutów, którzy na własnej skórze doświadczyli podobnych nieuczciwych praktyk, dostarczy Państwu kilku konkretnych wskazówek, jak radzić sobie z oszustami w aptece. W czerwcowym wydaniu „Farmacji Praktycznej” polecamy również Państwa uwadze rozmowę z dr. inż. Kajetanem Wojsykiem, wicedyrektorem Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, na temat procesu informatyzacji służby zdrowia i o trwających obecnie w powiecie leszczyńskim testach pilotażowego systemu recepty elektronicznej. Z kolei w dziale PROWADZENIE APTEKI znajdą Państwo swoisty „antydekalog” polskiego aptekarza, czyli zestawienie 10 najczęstszych błędów popełnianych przez osoby zarządzające apteką – błędów, które uniemożliwiają placówce osiągnięcie sukcesu rynkowego. Jak zawsze zachęcamy Państwa do odwiedzenia naszej strony www.farmacjapraktyczna.pl i komentowania zamieszczonych w niej artykułów. Oprócz tekstów z drukowanej wersji naszego miesięcznika, znajdą tam Państwo szereg konkursów oraz interesujących artykułów z dziedziny kultury, rekreacji, kuchni i stylu życia. Serdecznie zapraszamy do lektury! 4 Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Informacje Polpharma najbardziej innowacyjną firmą w Polsce Polpharma zajęła pierwsze miejsce w tegorocznym 6. rankingu najbardziej innowacyjnych firm w Polsce. Ranking 500 najbardziej innowacyjnych firm jest prowadzony przez Instytut Nauk Ekonomicznych PAN oraz Sieć Naukową MSN. To efekt badań nad różnymi przejawami innowacyjności w naszym kraju. Ich wyniki, wraz z listą 500 najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw, są publikowane w „Raporcie o innowacyjności gospodarki Polski w 2010 roku”. Dane wzięte pod uwagę w rankingu dotyczą 2009 r. Polpharma została oceniona pod względem innowacyjności rynkowej, procesowej, nakładów na innowacyjność, patentów i kontraktów europejskich. Rozdanie wyróżnień wraz z prezentacją wyników badawczych odbyło się 19 maja br. na konferencji naukowej „Fundusze Europejskie w rozwoju innowacyjności gospodarki Polski w 2010 roku”. Honorowy patronat nad konferencją wraz z Prezesem PAN sprawowało Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. źródło: Polpharma Nagroda Lewiatana dla Jerzego Staraka, przewodniczącego Rady Nadzorczej Polpharma SA Polska Konfederacja Przedsiębiorców Prywatnych Lewiatan 18 maja br. w Filharmonii Narodowej w Warszawie zorganizowała galę wręczania nagród Lewiatana. W tym roku nagrodę im. Andrzeja Wierzbickiego otrzymał Jerzy Starak, przewodniczący Rady Nadzorczej Polpharma SA, nagrodę im. Władysława Grabskiego Bogdan Zdrojewski, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a nagrodę specjalną Krystyna Janda, aktorka i reżyserka, właścicielka dwóch teatrów w Warszawie: Polonia i Och-Teatr. Laudację na cześć Jerzego Staraka wygłosił Sławomir S. Sikora, prezes zarządu Citi Handlowy, wiceprezydent PKPP Lewiatan. Podkreślił, że zarząd Lewiatana nagrodę im. A. Wierzbickiego adresuje do wyróżniającego się przedsiębiorcy, osoby nadającej styl polskiej przedsiębiorczości, kontynuującej jej najlepsze tradycje. Kapituła nagrody uznała, że Jerzy Starak jest symbolem sukcesu polskiej gospodarki, dowodem, „że wiedza, wizja i upór pozwalają zbudować biznesową siłę. Na szczególne docenienie zasługuje również społeczne zaangażowanie Nagrodzonego, zwłaszcza w obszarze kultury.” W dalszej części uzasadnienia podkreślono, że nagroda przyznawana jest osobie, która posiada nie tylko dobrą, sprawnie zarządzaną firmę, ale odczuwa też potrzebę współuczestniczenia w działaniach na rzecz środowiska przedsiębiorców, wspierania dobrych inicjatyw gospodarczych i społecznych, ma wizję rozwijania odpowiedzialnego biznesu. Kapituła uwzględniła również nowoczesność zarządzania, tworzenie długofalowych perspektyw rozwojowych, dbałość o miejsca pracy (i tworzenie nowych), podejmowanie działań prospołecznych. Nagroda jest więc nie tylko niezwykle prestiżowa, ale i bardzo wymagająca. Po wręczeniu nagród odbyła się debata„Dlaczego kultura się liczy?”, w której, poza nagrodzonymi, udział wzięli: Michał Boni, Jerzy Hausner, Sławomir S. Sikora, Aleksander Smolar i Kazimiera Szczuka. Debatę prowadziła Henryka Bochniarz. Galę uświetnił koncert Polskiej Orkiestry Symfonia luventus pod batutą Tadeusza Wojciechowskiego. W jej wykonaniu usłyszeliśmy IX Symfonię e-moll „Z Nowego Świata” op. 95 Antonina Dvoraka. źródło: Polpharma www.farmacjapraktyczna.pl 5 REKLAMA Informacje Wsparcie dla krewniaków Krew jest potrzebna codziennie, w dużych ilościach. Co roku z transfuzji krwi albo leczenia lekami krwiopochodnymi korzystają dwa miliony chorych, czyli całe duże miasto wielkości Warszawy. Nic dziwnego, że czasami krwi zaczyna brakować. K Krwi nie można wyprodukować – jedyny sposób jej pozyskiwania to pobranie od dawców. Trudno przecenić taki dar, dlatego każda inicjatywa, która wspiera honorowe krwiodawstwo warta jest uznania. Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi i Kampania Społeczna Krewniacy jest jedną z takich inicjatyw. Fundacja od ponad 10 lat promuje ideę Honorowego Krwiodawstwa. Jak skuteczna jest ta promocja świadczy między innymi fakt, że dzięki publicznej zbiórce pieniędzy udało się zakupić ruchomą stację poboru krwi (autobus im. Jana Pawła II), wart ok. 2,5 mln zł. Autobus, a właściwie ambulans do poboru krwi, jest przez wiele osób doskonale kojarzony. Niemal każdy widział też telewizyjne reklamy (była to największa kampania społeczna w TVP) czy billboardy. Kampania ta nie miała w Polsce precedensu – szeroko zakrojona, ale też niezwykle skuteczna. Ambasadorami kampanii Krewniacy jest ponad sto polskich gwiazd. Teraz do czynnych sympatyków akcji dołączyła Polpharma. Nie raz i niejednym działaniem Polpharma udowodniła, że kieruje się poczuciem odpowiedzialności społecznej. Jej wsparcie dla Fundacji i Kampanii też będzie miało bardzo konkretny wymiar. 5 groszy od każdego sprzedanego opakowania produkowanego przez firmę leku Polocard (kwas acetylosalicylowy) trafi do Fundacji. O akcji będą informowały m.in. plakaty i ulotki dla pacjentów dystrybuowane w aptekach. 6 Fundacja nie tylko organizuje akcje poboru krwi, ale też zachęca innych do ich organizowania. To będzie drugi element współpracy z największą polską firmą farmaceutyczną. Pracownicy Polpharmy będą mogli organizować zbiórki krwi w całej Polsce. Według Fundacji (a wiedzą, co mówią, bo organizują nawet 50 zbiórek krwi miesięcznie w całej Polsce) organizacja zbiórki krwi jest naprawdę łatwa! Dlatego Polpharma zdecydowała się na zachęcanie swoich pracowników do podejmowania takich akcji. Wykorzystanie siły naprawdę dużej grupy osób, pracujących i mieszkających na terenie całej Polski, powinno zaowocować wieloma litrami bezcennego leku. Ważne jest, że organizacja zbiórek krwi będzie odbywała się w całości na zasadzie wolontariatu. Nie będą to odgórne, firmowe dyrektywy, ale każdorazowo własna inicjatywa pracownika, wsparta doświadczeniem i materiałami Fundacji. Działania Fundacji służą jednemu celowi – by dar krwi, jaki człowiek może podarować drugiemu człowiekowi, trwał nieustannie. Warto wykorzystać każdą okazję, żeby przyłączyć się do tak szlachetnej misji. źródło: Polpharma Farmaceuto! I Ty możesz przyłączyć się do aktywnego wspierania promocji honorowego krwiodawstwa, polecając swoim Pacjentom Polocard! Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Aktualności Ilość psychotropów na receptach także słownie Świetlana przyszłość farmacji W 2013 r. połowę wzrostu rynku globalnego będziemy zawdzięczać sektorowi farmaceutycznemu. Polska wymieniana jest jako jeden z 17 tzw. rynków wschodzących. Już dzisiaj wartość rynku farmaceutycznego szacowana jest na 897 mld dolarów. Czy dobra passa czeka także pracowników tej branży? – zastanawiają się analitycy w publikacji zamieszczonej w portalu Wirtualna Polska. Eksperci twierdzą, że przed branżą farmaceutyczną, biomedyczną i chemiczną stoi świetlana przyszłość. Zgodnie przyznają, że ludzie zawsze będą musieli jeść i zawsze będą musieli się leczyć. Według statystyk Polska jest jednym z krajów o najwyższym spożyciu farmaceutyków. Ten sektor zawsze będzie aktywny i zawsze będzie zapotrzebowanie na produkty farmaceutyczne oraz specjalistów i kierowników zajmujących się ich sprzedażą, marketingiem lub pracujących w innych działach. W związku z różną interpretacją rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 11.09.2006 r. w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych oraz preparatów zawierających te substancje, resort zdrowia przypomina o konieczności słownej informacji na recepcie o ilości przypisanych tego typu środków – przypomina na swych łamach „Rynek Zdrowia”. Wiceminister zdrowia Adam Fronczak w piśmie skierowanym do Naczelnej Izby Lekarskiej wskazał, że recepta wystawiona na preparaty zawierające środki odurzające lub substancje psychotropowe powinna zawierać, oprócz danych określonych w przepisach wydanych na podstawie ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, również ilość środka odurzającego lub substancji psychotropowej wyrażoną dodatkowo słownie. Więcej na: www.nil.org.pl. źródło: Praca.wp.pl źródło: Rynek Zdrowia Co lekarz miał na myśli? ko n ku r s! Zapraszamy wszystkich farmaceutów do wzięcia udziału w nowym konkursie „Co lekarz miał na myśli?”. Na stronie internetowej naszego magazynu umieściliśmy autentyczną, nieczytelnie wypełnioną receptę. Jeśli uda się Państwu rozszyfrować znajdujące się na niej nazwy leków, prosimy przesłać je mailem (najpóźniej do końca czerwca 2011 r.) na adres naszej redakcji, za pośrednictwem naszej strony internetowej. Osoby, które prześlą do nas maila z prawidłowymi nazwami leków, mają szansę otrzymać nagrody ufundowane przez Polpharmę. Szczegóły zabawy na stronie: www.farmacjapraktyczna.pl Farmaceuta sam uzupełni brakujące dane pacjenta Jeśli na recepcie zabraknie numeru PESEL nie trzeba będzie wracać do lekarza – donosi dziennik „Rzeczpospolita”. W Sejmie jest projekt zmian w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty przygotowany przez komisję „Przyjazne państwo”. Posłowie zaproponowali, aby minister zdrowia w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie art. 45 ust. 3 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty uwzględnił sytuację, w której lekarz wystawiający receptę (lub inna osoba do tego uprawniona) nie wpisał danych osobowych pacjenta lub wpisał je niewłaściwie, np. nieczytelnie. Zgodnie z obecnymi przepisami, jeśli na recepcie np. zabraknie numeru PESEL, chory nie otrzyma leku. Zdaniem autorów projektu osoba wydająca lek w aptece powinna mieć możliwość realizacji recepty, opierając się na danych z dokumentu tożsamości przedstawionego przez osobę, która ją wykupuje. źródło: Rzeczpospolita 8 Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Ciekawostki / Gadżety apteki Australia: papierosy bez znaków firmowych Termometr bezdotykowy na podczerwień Niezwykle wygodne w użyciu narzędzie do precyzyjnego pomiaru temperatury – w tym temperatury ciała. Dzięki niemu nie tylko dokładnie zmierzymy gorączkę dziecku, ale też podgrzejemy mu do odpowiedniej temperatury mleko. Korzystanie z urządzenia odbywa się bezkontaktowo, łatwo i bezpiecznie. Wystarczy wycelować laserowy wskaźnik w stronę ciała bądź przedmiotu, nacisnąć spust i już po niespełna sekundzie na wyświetlaczu LCD pojawia się dokładny odczyt temperatury. Produkt wyposażony jest w podświetlenie czytnika, aby łatwo można było odczytać temperaturę nawet w ciemności. Cena: 13.74 euro. szczegóły: www.chinavasion.com Koncerny tytoniowe w Australii będą musiały usunąć wszystkie znaki firmowe z produkowanych przez siebie paczek papierosów i zastąpić je zdjęciami pokazującymi np. usta zaatakowane przez raka – wynika z przedstawionego w kwietniu br. projektu ustawy, o którym donosi serwis Rynekaptek.pl. Nowe przepisy pozbawią producentów papierosów ostatniej stosowanej przez nich metody reklamy. Nie będą mogli umieszczać na paczkach papierosów znaków firmowych, tekstów promocyjnych ani kolorowych zdjęć. Paczki będą miały jednolity kolor, a nazwy marek będą na nich napisane jednolitą, małą czcionką. Dodatkowo ostrzeżenia dotyczące wpływu palenia na zdrowie będą musiały zajmować nie jak do tej pory 30 proc. opakowania, ale 75 proc. jego frontu i 90 proc. tyłu. źródło: Rynekaptek.pl Gorycz pomaga astmatykom Receptory gorzkiego smaku są obecne nie tylko w jamie ustnej, ale też w płucach, a gorzkie substancje rozszerzają drogi oddechowe lepiej niż obecnie znane leki – informują amerykańscy naukowcy z Wydziału Medycyny Uniwersytetu Stanu Maryland w Baltimore na łamach pisma „Nature Medicine”, o czym donosi stacja TVP.Info. Zdaniem uczonych, odkrycie to może pomóc skuteczniej leczyć pacjentów z chorobami oddechowymi, którym towarzyszy zwężenie oskrzeli. Receptory gorzkiego smaku w płucach to te same, które można znaleźć na języku, gdzie są skupione w tzw. kubkach smakowych. Nie tworzą one jednak skupisk i nie przekazują informacji o gorzkim smaku do mózgu. W trakcie badań naukowcy zauważyli, że niektóre gorzkie substancje lepiej rozluźniały mięśnie i rozszerzały drogi oddechowe niż jakikolwiek znany lek stosowany w tym celu u chorych na astmę czy przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. źródło: TVP.Info www.farmacjapraktyczna.pl Posłuchaj w domu, jak bije serce twojego dziecka Przyszłe mamy nie muszą już jeździć do szpitala, by móc posłuchać bicia serca swojej pociechy. Ten kieszonkowy, przenośny monitor pracy serca wymaga jedynie dwóch baterii AA, przez co można używać go w domu i zabierać ze sobą wszędzie tam, gdzie tylko przyjdzie nam na to ochota. Bicia serca naszej pociechy możemy słuchać przez wbudowany głośnik lub przez słuchawki. Urządzenie jest również kompatybilne z komputerem stacjonarnym i systemem operacyjnym Windows. Heart Rate Monitor wyróżnia precyzja pomiaru oraz wytrzymała obudowa, odporna na mechaniczne urazy i częstą eksploatację. Cena: 47.71 euro. szczegóły: www.chinavasion.com Wywiad Papierowe recepty to anachronizm O procesie informatyzacji służby zdrowia i trwających w powiecie leszczyńskim testach systemu recepty elektronicznej, z dr. inż. Kajetanem Wojsykiem, wicedyrektorem Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, rozmawia Łukasz Kuźmiński. W W Lesznie i powiecie leszczyńskim działa ok. 50 aptek, kilkadziesiąt przychodni i gabinetów lekarskich. W ramach trwających tu od marca br. testów systemu recepty elektronicznej zrealizowano ponad 5 tysięcy recept. W pilotażowym programie uczestniczy 15 aptek i cztery przychodnie. Jak prototyp sprawdza się w praktyce? Wokół słychać sporo zastrzeżeń do jego kształtu... W dniu 17 maja br. w Wyższej Szkole Humanistycznej w Lesznie odbyła się konferencja związana z realizacją prototypu e-Recepty. Rzeczywiście, temat wdrażania systemu budził kontrowersje – chociażby z powodu rzekomego braku podstaw prawnych do jego podjęcia. Jednak, jak się okazuje, w projekcie przewidziano wystawianie recept zarówno w postaci elektronicznej, jak i papierowej, czyli dwa „wcielenia” tej samej recepty. Recepta papierowa jest tą, którą przewiduje aktualnie obowiązujące prawo. Recepta elektroniczna jest zaś tą, która przechodzi testy w związku z systematycznie prowadzoną elektronizacją dokumentów w ochronie zdrowia. Na jakim etapie znajduje się obecnie legislacja procesu informatyzacji służby zdrowia? Dzień po konferencji w Lesznie, 18 maja br., Prezydent RP podpisał Ustawę z dnia 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia. Jej uchwalenie daje prawne podstawy budowy elektronicznego systemu informacyjnego, który przyniesie konkretne korzyści wszystkim beneficjentom, choć będą to korzyści różne, innego rodzaju – zależnie od tego, kogo dotyczą. Z czego będą wynikać te korzyści? Ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia zapewni nową jakość w dziedzinie zarządzania informacją. Ułatwi bezpieczne przetwarzanie tych danych, umożliwi 10 e-Recepta w praktyce: lR ozpoczęte w marcu br. w powiecie leszczyńskim testowanie prototypu recepty elektronicznej potrwa pół roku. Uwagi uczestników testu zostaną wykorzystane przy budowie ogólnopolskiego programu pilotażowego, który ma ruszyć już za dwa lata. Pełne wdrożenie systemu ma nastąpić do końca 2017 r. lW planowanym systemie każdy pacjent będzie miał własne konto internetowe – odpowiednik notatnika z informacjami o zaleconych przez lekarza i wykupionych w aptece lekach. lD ane te przesyłane będą na konto bezpośrednio z placówek medycznych oraz aptek współpracujących z systemem e-Recepta. Konto zawierać może dodatkowo podstawowe dane ratunkowe, informacje o chorobach przewlekłych oraz lekach i substancjach chemicznych, na które pacjent jest uczulony. System ma automatycznie weryfikować błędy w dawkowaniu zaordynowanych leków, jak również informować o niebezpiecznych interakcjach między stosowanymi preparatami. lP odczas testowania prototypu elektroniczna recepta będzie funkcjonowała obok tradycyjnej – papierowej, która będzie jednak drukowana z komputera. W momencie realizacji recepty w aptece farmaceuta na podstawie numeru umieszczonego na recepcie będzie mógł pobrać do swego komputera elektroniczną zawartość recepty. Szczegółowe informacje na temat systemu: www.e-recepta.gov.pl podniesienie poziomu bezpieczeństwa pacjentów, ułatwi pracę lekarzom i aptekarzom. Wreszcie, przyspieszy refundację leków i zmniejszy poziom nieprawidłowości w obrocie produktami leczniczymi. Ale co w praktyce będzie oznaczało dla wspomnianych przez Pana beneficjentów systemu ochrony zdrowia wejście ustawy w życie? Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Wywiad Pacjenci będą mogli uzyskiwać informacje i dane dotyczące procesu ich leczenia – pod warunkiem, że dane te znajdą się w systemie, a nie będą – jak dotychczas, zapisywane na papierze i przechowywane w szafach. Dokumenty w postaci elektronicznej są czytelne, wyraźne i nadają się do błyskawicznego przekazywania zgodnie z wolą pacjenta. Jeżeli tymi dokumentami są recepty, farmaceuci będą mogli w końcu jednoznacznie i bez wysiłku odczytywać treść recept na ekranach monitorów. Informacja dotycząca sprzedaży leków refundowanych będzie mogła trafić do NFZ natychmiast po wykupieniu leku, co może znacząco przyspieszyć proces refundacji. W tej sytuacji niezwykle istotne wydaje się jak najszybsze odejście od archaicznych recept papierowych, wymagających powrotu do lekarza w sytuacji niepełnej realizacji recepty w aptece. Elektronizacja dokumentów w ochronie zdrowia umożliwi przekazywanie ich w dowolne miejsca, bezpiecznie i pod kontrolą. Jakie nowe obowiązki zostaną nałożone na apteki i farmaceutów po uruchomieniu systemu recepty elektronicznej? Elektronizacja systemu ochrony zdrowia nie będzie skutkowała nałożeniem nowych obowiązków na aptekarzy. Będą oni robili dokładnie to samo, co zawsze, ale po prostu w nieco inny sposób. Inaczej – to znaczy łatwiej i wygodniej, a także bezpieczniej. Pomyłki przy odczycie recepty nie będą mogły wystąpić, bo lekarze ordynując leki będą mogli korzystać z możliwości wyboru leków ze słowników znajdujących się w systemie. Ten sam system dostarczy im również wsparcia, polegającego na ewentualnym wskazaniu niepożądanych interakcji leków. W czasie konferencji, o której wspomniał Pan na wstępie, widoczne było różne podejście do kwestii sprzedaży leków. Farmaceuci wyrażali chęć pozyskiwania wiedzy o lekach, jakie pacjent wykupił w innych aptekach, pacjenci z kolei sugerowali, że nie chcą, by ktoś poza ich przyzwoleniem wiedział, jakie leki wykupują... Trzeba wyraźnie powiedzieć, że w obecnych realiach technicznych, czyli tzw. procesu elektronizacji przepływu informacji, wyłącznie od regulacji prawnych zależało będzie, czy wyrażana przez aptekarzy potrzeba będzie mogła być zaspokojona. Na razie to pacjent decyduje, co i komu ze swojej dokumentacji elektronicznej udostępni. Obecnie farmaceuta widzi jedynie te recepty, które pacjent mu okazuje w celu ich realizacji. W treści ustawy znajduje się zapis mówiący o Zintegrowanym Systemie Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi. Jaka będzie jego rola? W myśl zapisu ustawy, administratorem Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczni- www.farmacjapraktyczna.pl dr inż. Kajetan Wojsyk, wicedyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia Dzięki e-Recepcie farmaceuci w końcu będą mogli jednoznacznie i bez wysiłku odczytywać treść recept na ekranach monitorów, a informacja dotycząca sprzedaży leków refundowanych będzie mogła trafić do NFZ natychmiast po wykupieniu leku, co może znacząco przyspieszyć proces refundacji czymi jest Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Leczniczych. Sam system – w oparciu o dane zbierane przez wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych i Głównego Inspektora Farmaceutycznego na podstawie przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne oraz dane zgromadzone w Systemie Informacji Medycznej dotyczące obrotu produktami leczniczymi, pozwoli na stworzenie pełnego obrazu obrotu tymi produktami. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 11 Raport Uwaga! Oszust w aptece Farmaceuci w całym kraju coraz częściej padają ofiarą perfidnego oszustwa. Nieznane osoby dzwonią do aptek podając się za pacjentów i zamawiają rzadkie, najczęściej bardzo drogie leki. Potem kontakt się urywa, a właściciel apteki zostaje z zakupionym lekiem, którego nikt nie chce kupić, a hurtownie nie chcą przyjąć z powrotem. F autor: Maksymilian Wysomirski Farmaceuci nie są jedynymi ofiarami tego procederu. Pośrednio uderza on również w pacjentów, którym trudniej zamówić lek w aptece. Aptekarze obawiając się strat coraz częściej obwarowują kontakty z pacjentami różnego rodzaju zabezpieczeniami. Chcą mieć pewność, że ci na pewno wykupią zamówiony w ich aptece lek. Sposób „na pacjenta” Scenariusz oszustwa jest zazwyczaj taki sam. Do apteki telefonuje lub nawet osobiście przychodzi „pacjent” i prosi o zamówienie dla niego rzadkiego leku. Najczęściej jest on dla chorej matki lub babci, która prosiła go telefonicznie o pomoc w zakupie specyfiku. Oczywiście nie ma przy sobie recepty, ale „jak tylko lek trafi do apteki, zjawi się po niego z niezbędnym dokumentem wystawionym przez lekarza”. Niekiedy nawet zostawia niewielki zadatek i znika. Kim są oszuści? Podejrzenie pada na przedstawicieli handlowych reprezentujących niewielkie firmy farmaceutyczne. W ten nielegalny sposób nabijają sobie sprzedaż i prowizję. Pan Paweł nie chce podać swojego nazwiska. Obecnie pracuje w dużej firmie farmaceutycznej jako handlowiec. Za- Do niedawna myślałem o wprowadzeniu możliwości składania zamówień przez sms i maila, ale teraz to niemożliwe – teraz to dla mnie zbyt duże ryzyko 12 czynał jednak jako pracownik niewielkiej hurtowni. Zarzeka się, że sam nigdy nie stosował podobnych metod, jednak słyszał, że jego ówcześni koledzy dopuszczali się podobnych praktyk. – Sposób jest dość prosty. Podpisuje się umowę z apteką i przedstawia się jej ofertę hurtowni. Znajdują się w niej tzw. „ekskluzywy”, czyli leki mało popularne i nie często przepisywane. Najczęściej bardzo drogie. Za sprzedaż takiego leku otrzymywało się premię ekstra. Koledzy, by na nią zapracować, dzwonili do aptek, z którymi podpisali niedawno umowy i podając się za pacjentów zamawiali te leki. Jeśli nie udawało się przez telefon, to prosili kolegę, aby przeszedł się do apteki i zamówił osobiście. Słyszałem, że dzięki takim „akcjom” można było dorobić nawet kilka tysięcy złotych – przyznaje Paweł. Naciągacze psują rynek Aneta Baranowska, właścicielka apteki z Warszawy już kilka razy padła ofiarą naciągaczy. – Za pierwszym razem nie zdałam sobie sprawy, że padłam ofiarą oszustwa. Myślałam, że pacjent nie odebrał leku, bo coś mu wypadło. Jednak, gdy sytuacja w ciągu roku powtórzyła się kilkakrotnie, nabrałam podejrzeń – przyznaje farmaceutka. Jak mówi, w kolejnych zdarzeniach powtarzało się zbyt wiele szczegółów, by mógł to być przypadek. – Naciągacze zawsze kontaktowali się z apteką telefonicznie i prosili o zamówienie silnych leków psychotropowych. Tego typu leki bardzo trudno potem zwrócić do hurtowni. Dla uwiarygodnienia zostawiali numer telefonu, pod którym potem nikt się nie zgłaszał. Kiedy zauważyłam, że coś jest nie tak i przy kolejnej próbie oszustwa zaczęłam wypytywać dzwoniącą osobę o szczegóły, kim jest chory, ile ma lat, gdzie się leczy, dzwoniący mężczyzna zaczynał się plątać w opowieściach. Wtedy upewniłam się, że to oszustwo – wspomina Pani Aneta. Przyznaje, że nie zgłosiła sprawy na policję. Jak sama tłumaczy, nie chciała tracić czasu na for- Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Raport malności z tym związane. Aby ustrzec się przed kolejnymi próbami naciągaczy zrezygnowała z możliwości zamówienia leku w aptece przez telefon. Podobne kroki zabezpieczające powzięli inni oszukani farmaceuci. Roman Walczak, farmaceuta z Katowic również kilka miesięcy temu zawiesił w swojej aptece możliwość zamawiania leków przez telefon. – Tego typu oszuści niezwykle psują rynek i działają na szkodę pacjentów. Wcześniej bez problemu można było u mnie zamówić lek przez telefon. Myślałem również o wprowadzeniu możliwości składania zamówień przez sms i maila, ale teraz to niemożliwe. To dla mnie zbyt duże ryzyko – dodaje, tłumacząc, że teraz, aby zamówić lek w jego aptece, trzeba stawić się w placówce osobiście, z receptą i zostawić zadatek – minimum 50 proc. ceny leku. – Wiem, że to duża niedogodność dla pacjentów, ale nie mam wyjścia. Mam nadzieję, że w końcu ktoś się zajmie tymi oszustami. UOKiK: to nic złego, policja: to przestępstwo! Niestety, wydaje się, że nie stanie się to zbyt szybko, bo instytucja, która została powołana do walki z podobnymi procederami, w działaniu oszustów nie widzi niczego złego. Mało tego, winą za zaistniałą sytuację obarcza farmaceutów. – Właściciele aptek, przyjmując zamówienie przez telefon, biorą na siebie ryzyko, że ktoś może nie odebrać zamówionego leku. Trudno w tej sytuacji dopatrzeć się jakiegoś niestosownego działania, którym miałby się zająć nasz urząd – mówi Małgorzata Cieloch rzeczniczka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tymczasem zupełnie odmiennego zdania są eksperci od prawa karnego. – Definicja oszustwa brzmi następująco: kto w sposób świadomy wprowadza w błąd drugą osobę, by ta niekorzystnie dla siebie rozporządziła swoim mieniem, podlega karze. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z klasycznym oszustwem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To, z czym borykają się farmaceuci doskonale wpisuje się w definicję tego przestępstwa. Twierdzenie, że farmaceuci sami sobie są winni, bo mogli się nie zgodzić na przyjęcie zamówienia przez telefon, to tak, jak obwinianie okradzionego, że miał przy sobie pieniądze – mówi profesor Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego. Jednocześnie profesor zachęca, aby poszkodowani farmaceuci zgłaszali się na policję. Podobnego zdania są przedstawiciele Naczelnej Izby Aptekarskiej. – Na szczęście proceder nie jest na razie zbyt nagminny, bo do naszej izby nie wpłynęły jeszcze skargi od poszkodowanych farmaceutów, ale moim zdaniem trzeba już teraz przeciwdziałać oszustwu. Jeśli ktoś został w ten sposób poszkodowany, powinien to jak najszybciej zgłosić odpowiednim organom. To może ochronić innych przed podobnymi stratami finansowymi – mówi Marek Jędrzejewski, wiceprezes NIA. www.farmacjapraktyczna.pl Twierdzenie, że farmaceuci sami sobie są winni, bo mogli się nie zgodzić na przyjęcie zamówienia przez telefon, to tak, jak obwinianie okradzionego, że miał przy sobie pieniądze – przyznaje prof. Piotr Kruszyński, karnista z UW Również policjanci potwierdzają, że nie mieli do tej pory żadnych zgłoszeń od ofiar oszustów i zastrzegają, że taka sytuacja jest bardzo niebezpieczna. – Jeśli ofiary nie będą zgłaszać się na policję, sprawcy poczują się bezkarni i mogą nasilić swoje działania. Dlatego w interesie farmaceutów jest zgłaszanie tego typu zdarzenia. Bo co do tego, że jest to przestępstwo, nie ma żadnych wątpliwości. Ale byśmy mogli zacząć działać, potrzebujemy zeznań poszkodowanych – mówi inspektor Paweł Kłos z Komendy Głównej Policji. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 13 Sonda Sposób na oszusta Prowadzenie apteki, tak jak każdego innego biznesu, naraża na nieuczciwe praktyki i zachowania osób, chcących zwiększać swój zysk naszym kosztem. W jaki sposób farmaceuci radzą sobie z oszustami i naciągaczami? I jak te sposoby przekładają się na codzienne funkcjonowanie placówki i kontakty z pacjentami? wysłuchała: Izabela Domasławska mgr farm. Aneta Rozumecka farmaceutka z Poznania W mojej aptece już od ponad roku nie można zamówić leków inaczej, niż stając przy okienku i okazując ważną receptę. Gdy nawet wtedy nie mam pewności, że pacjent wykupi lek, to proszę go o zadatek. W zależności od ceny leku, jest to od 10 do 50 proc. wartości specyfiku. Odkąd wprowadziłam takie zasady tylko raz zdarzyło się, że pacjent nie wykupił specyfiku, ale tylko dlatego, że zasłabł i został odwieziony do szpitala. Wcześniej, gdy była u mnie możliwość zamawiania leków telefonicznie, wiele razy zdarzało się, że pacjenci nie stawili się po odbiór medykamentu. Na szczęście większość leków udało mi się później sprzedać, ale część straciła ważność i musiałam je wyrzucić. Nie wiem ilu z pacjentów było oszustami, a ilu po prostu zrezygnowało z zakupu zamówionego leku, bo na przykład znaleźli gdzieś możliwość kupienia go taniej. Jednak straty z tego tytułu były na tyle znaczne, iż stwierdziłam, że mi się to nie opłaca. Rozumiem, że jest to pewna niedogodność dla pacjentów, bo muszą przychodzić do apteki dwa razy, by zakupić lek, ale nie miałam innego wyjścia. Moja apteka musi na siebie zarabiać bo inaczej zbankrutuje. Możliwość zamawiania leków przez telefon przynosiła mi więcej strat niż zysków. Zaprzestanie tej działalności było czysto biznesową decyzją. mgr farm. Zofia Baranowska farmaceutka z Warszawy Słyszałam, że istnieje proceder naciągania aptek przez nieuczciwych przedstawicieli, ale osobiście się z tym nie spotkałam. Zdarzało się co prawda, że pacjenci nie odbierali wcześniej zamówionych środków, jednak nie wydaje mi się, że było to celowe działanie. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że ryzyko oszustwa istnieje, a teraz jest ono jeszcze większe niż kiedyś. Dlatego przyjęliśmy zasadę, że można u nas zamówić leki tylko wtedy, kiedy pacjent osobiście stawi się w aptece lub przyśle kogoś z receptą. Wydaje mi się, że taka polityka skutecznie zabezpiecza nas przed próbami oszustwa. Przedstawiciel handlowy raczej nie będzie ryzykował i osobiście zamawiał leku, którego potem nie odbierze. W ten sposób straciłby klienta i na dłuższą metę jego biznes na pewno by na tym ucierpiał, bo przecież nikt nie chciałby więcej z kimś takim współpracować. Mało tego, poinformowałabym znajomych, by wystrzegali się przed nim. Nasze środowisko może nie jest zbyt małe, ale prawie każdy każdego zna. Dlatego taka antyreklama sprawiłaby, że nie tylko przedstawiciel handlowy byłby „spalony”, ale także i jego pracodawca. Bez wątpienia oznaczałoby to dla niego bankructwo. Jeśli ktoś do mnie dzwoni, by zamówić lek, a ja wyczuwam, że chyba ktoś próbuje mnie oszukać, rzucam zdanie: mgr farm. Tadeusz Kowalczyk „A numer do Pana/Pani jest ten, farmaceuta spod Krakowa który mi się wyświetlił?” Oczywiście, że słyszałem o przedstawicielach handlowych, – jeśli w słuchawce zapada chwila którzy naciągają apteki, podając się za pacjentów. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że sam padłem ich ofiarą ciszy, to dla mnie znak, przynajmniej dwa razy. Niby człowiek sobie mówi, że już że coś jest nie tak nigdy nie przyjmie zamówienia telefonicznie, ale za każdym razem, jak przychodzi co do czego, to „mięknie”. Bo jak 14 Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Sonda tu nie zachować się po ludzku, kiedy słyszy się w słuchawce błagalny głos proszący o zamówienie leku, jednocześnie przekonywujący, że nie może się osobiście pofatygować do apteki z różnych ważnych powodów. Przecież my nie sprzedajemy pończoch tylko leki ratujące życie. Gdybym odmówił i potem dowiedział się, że przez moją nieustępliwość komuś pogorszył się stan zdrowia albo nie daj Boże osoba by zmarła, to nie wiem jak bym się zachował. Wolę już zaryzykować te parę groszy, niż żyć z perspektywą, że z mojej winy ktoś ucierpiał. Wiem, że prowadzenie apteki to biznes i trzeba patrzeć na ryzyko zysków i strat, ale ja jestem człowiekiem starej daty i pieniądze nie są dla mnie najważniejszym celem w życiu. Na farmację poszedłem, by ratować zdrowie i życie moich pacjentów, dlatego staram się więc przede wszystkim działać w taki sposób, by nikomu nie zaszkodzić. A jeśli czasami jestem na tym stratny, to cóż, bywa. mgr farm. Paweł Gołębski farmaceuta z Przemyśla Jak się prowadzi własny biznes taki jak apteka, to zawsze będą się znajdować jakieś nieuczciwe osoby, chcące naciągnąć cię na pieniądze. Najważniejsze, to o tym pamiętać i nie ufać do końca ludziom. Ja mam sposób na naciągaczy telefonicznych, który sprzedał mi mój brat pracujący w policji. Jeśli ktoś do mnie dzwoni, by zamówić lek czy też w innej biznesowej sprawie, a ja wyczuwam, że coś jest nie tak, zawsze rzucam takie zdanie: „A numer do Pana/Pani jest ten, który mi się wyświetlił?” Jeśli to oszust, to przed wykonaniem telefonu zawsze się stara zrobić tak, żeby numer był niewidoczny. Jeśli słyszy w słuchawce, że mimo jego starań potrafię go namierzyć, wpada w panikę. Wtedy w słuchawce zapada chwila ciszy. To dla mnie znak, że coś jest nie tak. Przecież każdy, kto dzwoni w dobrej wierze, na tak postawione pytanie natychmiast by odpowiedział. Oszust musi się zastanowić, bo nie chce być przecież namierzony. Najczęściej potem wycofuje się z zamówienia twierdząc, że może jednak osobiście wpadnie do apteki, albo że cena jednak jest za wysoka. Od dwóch lat stosuję tę metodę i jak do tej pory nie miałem z oszustami żadnych problemów. mgr farm. Małgorzata Twardowska farmaceutka z Rzeszowa Oczywiście, że słyszałam o oszustach podających się za pacjentów. Cały Rzeszów o nich słyszał. Jesteśmy pewni, że to przedstawiciele małych hurtowni, którzy w ten sposób próbują sobie dorobić. Dlatego wystrzegam się współpracy z jakimiś firmami-krzakami. Najlepiej jest robić interesy z dużymi, sprawdzonymi instytucjami. Z nimi zawsze można się porozumieć, nie ma problemu ze zwrotem towaru, rozłożeniem spłaty na raty, itp. A małe firmy – nic, tylko patrzą, jak cię oszukać. A nie daj Boże spóźnij się z zobowiązaniem o kilka dni, od razu straszą sądem i nie chcą w ogóle słuchać wyjaśnień. Dlatego moja rada to unikać ich jak ognia. Mam stałych dostawców od lat. Są to duże firmy www.farmacjapraktyczna.pl Gdy była u mnie możliwość zamawiania leków telefonicznie, wiele razy zdarzało się, że pacjenci nie stawili się po odbiór medykamentu, na szczęście większość leków udało mi się później sprzedać, ale część straciła ważność i musiałam je wyrzucić i nie mam kłopotów z oszustami, a ci, co szukają okazji do szybkiego zarobku, potem mają dziwne telefony. W biznesie trzeba stawiać na zaufanych ludzi. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 15 Prawo Zapytaj eksperta Na pytania Czytelników naszego miesięcznika, nadesłane do redakcji za pośrednictwem strony internetowej www.farmacjapraktyczna.pl, odpowiada mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Warszawie. 1. Czy tytuł technika farmacji ulega przedawnieniu, jeśli ktoś przez kilka lat nie pracował w zawodzie? Czy po kilkuletniej przerwie mogę na powrót rozpocząć pracę w aptece, czy też potrzebne są w takiej sytuacji jakieś dodatkowe szkolenia, kursy, egzaminy? obowiązujących w tym zakresie przepisów czy systemów informatycznych stosowanych w aptece. Przepisy ani tego nie zabraniają ani nie wymagają, pozostawiając to swobodnej decyzji pracodawcy. 2. Od kiedy zaczyna liczyć się staż u technika farmacji? Byłam zatrudniona jako pomoc apteczna, ODPOWIEDŹ: w międzyczasie ukończyłam technikum farmaNa podstawie obecnie obowiązujących przepisów tytuł ceutyczne, jednak nie zmieniono mi umowy. technika farmaceutycznego uzyskiwany po ukończeniu Czy mój staż liczy się od zdania egzaminu pańszkoły policealnej nie ulega przedawnieniu. Nie ma żad- stwowego, czy też od momentu zatrudnienia nych formalnych przeszkód, by po kilkuletniej przerwie w aptece jako technik farmacji stażysta? technik farmaceutyczny nie mógł podjąć pracy w wyuczonym zawodzie. Nie musi on przechodzić żadnych dodatkowych szkoleń, kursów, egzaminów. Jednakże mając na względzie częste zmiany przepisów związanych z zasadami prawidłowego wydawania leków na receptę lekarską w powiązaniu z uprawnieniami wynikającymi z posiadania ubezpieczenia zdrowotnego lub jego braku przez pacjenta, a tym samym umiejętności prawidłowego naliczania odpłatności za leki refundowane, stosowaniem nowych technik informatycznych do ewidencjonowania i wydawania produktów leczniczych i wyrobów medycznych, może się zdarzyć, że pracodawca będzie wymagał przed zatrudnieniem takiej osoby wykazania się przez nią znajomością aktualnie Na podstawie obowiązujących przepisów tytuł technika farmaceutycznego nie ulega przedawnieniu – nie ma żadnych formalnych przeszkód, by po kilkuletniej przerwie technik nie mógł podjąć pracy w wyuczonym zawodzie 16 ODPOWIEDŹ: Staż pracy dla technika farmaceutycznego liczy się od momentu zatrudnienia w aptece w pełnym wymiarze czasu pracy (jako praktykant), zgodnie z dyspozycją zawartą w art. 91 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (tj. z 2008 r. Dz.U. Nr 45, poz. 271 ze zm.), po ukończeniu szkoły policealnej i otrzymaniu dyplomu uprawniającego do wykonywania zawodu. Okres odbywania stażu lub przygotowania zawodowego przez technika farmaceutycznego, który otrzymał skierowanie starosty na podstawie art. 53 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. Nr 99, poz. 1001 i Nr 273, poz. 2703 oraz z 2005 r. Nr 64, poz. 565 i Nr 94, poz. 788), może być wliczony do okresu praktyki zgodnie z § 3 ust. 5 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 lipca 2002 r. w sprawie odbywania praktyki w aptece przez technika farmaceutycznego (Dz.U. Nr 126, poz. 1082). Wcześniejsze zatrudnienie w aptece na innym stanowisku niż praktykant technik farmaceutyczny nie jest wliczane do stażu wymaganego ustawą Prawo farmaceutyczne dla technika farmaceutycznego. 3. Jak wygląda recepta wystawiona przez lekarza osobie bezdomnej? Po czym rozpoznać taką receptę? Jak ją prawidłowo klasyfikować i rozliczać, by uniknąć późniejszych nieporozumień w przypadku kontroli Funduszu? Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Prawo ODPOWIEDŹ: Zasady wystawiania recept lekarskich i wygląd recepty określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz.U. Nr 97, poz. 646 ze zm.). Rozróżnić możemy dwa przypadki wystawiania recept lekarskich dla pacjentów, w tym będących osobami bezdomnymi: 1) gdy pacjent, w tym będący osobą bezdomną posiada ubezpieczenie zdrowotne – wówczas zastosowanie mają zasady wystawiania recept dla osób ubezpieczonych w NFZ, 2) gdy pacjent, w tym będący osobą bezdomną nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego – wówczas zastosowanie mają zasady wystawiania recept na leki ze 100% odpłatnością, niezależnie od tego czy są umieszczone na liście leków refundowanych, czy nie. Wspólną cechą dla obu sytuacji jest wpisanie w danych dotyczących bezdomnego pacjenta przez lekarza – miejsca zamieszkania albo adresu świadczeniodawcy, który udzielił świadczenia dla tej osoby (§ 3 ust. 1 pkt 2 lit. B w/w rozporządzenia). Realizując receptę można zwrócić uwagę czy adres pacjenta nie pokrywa się z adresem świadczeniodawcy, gdyż wówczas można domniemywać, że recepta została wystawiona dla pacjenta bezdomnego. Jakkolwiek może zaistnieć zbieżność miejsca zamieszkania pacjenta z adresem świadczeniodawcy, np. gdy pacjent mieszka nad przychodnią. Przepisy nie wyróżniają recept jako specjalnie oznaczonych dla pacjentów będących osobami bezdomnymi. Nadmieniam, iż art. 68 ust. 1 Konstytucji określa, że każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Jak słusznie uznał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 stycznia 2004 r. syg. akt. K14/03, Konstytucja wyklucza jakiekolwiek wyłączenia podmiotowe z zakresu jego działania. Oznacza to, że prawo to przysługuje zarówno ubezpieczonym jak i nieubezpieczonym co wiąże się niewątpliwie z innymi prawami konstytucyjnymi, a zwłaszcza z ochroną życia i godnością człowieka (porównaj wyrok z dnia 7 stycznia 2004 r. syg. akt K14/03, OTKA/2004 Nr 1 poz. 1). Sprawdzanie, czy pacjent posiada uprawnienia do otrzymywania recept na leki i wyroby medyczne refundowane należy do lekarza udzielającego świadczenia zdrowotnego. Wzór recepty, jaki lekarz ma zastosować dla pacjenta, w tym będącego osobą bezdomną, wynika z uprawnień lekarza do wystawiania recept na leki refundowane, tj. czy ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeżeli lekarz : 1) ma podpisaną umowę, wówczas stosuje wzór recepty określony w załączniku nr 6 do w/w rozporządzenia, wypełniając ją zgodnie z zasadami wynikającymi z posiadania ubezpieczenia przez bezdomnego lub jego braku, 2) nie ma podpisanej umowy, wówczas zgodnie z § 10 ust. 1 cytowanego rozporządzenia, recepta nie musi www.farmacjapraktyczna.pl Przepisy nie wyróżniają specjalnie oznaczonych recept dla bezdomnych pacjentów – cechą charakterystyczną recepty wypisanej dla osoby bezdomnej jest wpisanie w danych dotyczących pacjenta miejsca zamieszkania lub adresu świadczeniodawcy, który udzielił świadczenia dla tej osoby odpowiadać wzorowi określonemu w załączniku nr 6 do powyższego rozporządzenia, z zastrzeżeniem przypadku wystawienia recepty na leki psychotropowe. Ponadto, wymiary takiej recepty nie mogą być mniejsze niż 90 mm szerokości i 140 mm długości, a przed danymi dotyczącymi przepisanych leków lub wyrobów medycznych musi wystąpić adnotacja „Rp.”. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 17 REKLAMA Opieka farmaceutyczna Zaparcia w podróży Sezon wzmożonego ruchu turystycznego nabiera tempa. Pacjenci na nowo przeglądają swoje apteczki i kompletują potrzebne środki. Tym, co spędza sen z powiek każdego podróżnika, jest perspektywa urlopu upływającego pod znakiem dolegliwości ze strony układu pokarmowego – na przykład zaparć, szczególnie dokuczliwych w warunkach podróży. Z autor: mgr farm. Agnieszka Maj Zmiana diety, wody, stołowanie się w przypadkowych miejscach, są często przyczyną biegunek i pacjenci zwykle pamiętają, by zawczasu odpowiednio się przed nimi zabezpieczyć, zabierając ze sobą odpowiednie preparaty. Należy jednak pamiętać, że zmiana środowiska i otoczenia czy niechęć do korzystania z publicznych toalet, bywają przyczyną odwrotnego problemu. Mowa o zaparciach, które zdarzają się bardzo często i również są przyczyną ogromnego dyskomfortu, szczególnie u kobiet, którym objawy towarzyszące, np. w postaci wzdętego brzucha, doskwierają bardziej, choćby ze względów estetycznych. Przyczyną świadome działanie Zaparciom sprzyja zbyt mała ilość błonnika w diecie. Normy zalecane przez WHO to 25-40 g błonnika dziennie, a w Polsce przeciętnie przyjmujemy go o połowę mniej. Inną przyczyną jest także zbyt mała ilość przyjmowanych płynów, na które latem mamy większe zapotrzebowanie. Mimo sezonu letniego i dostępu do świeżych warzyw i owoców bogatych w błonnik, część osób wciąż preferuje dietę obfitującą w tłuszcze i węglowodany. Z drugiej strony czasami jest to świadome działanie na wyjazdach, bowiem spożycie świeżych, nieprzetworzonych owoców czy warzyw, np. z ulicznego straganu, których nie mamy możliwości dokładnie umyć lub obrać, stanowi często zagrożenie biegunką. Pacjent powinien zatem zabrać ze sobą w podróż odpowiedni środek, który w razie potrzeby rozwiąże problem, a jednocześnie będzie dostosowany do warunków i oczekiwań. Środki przeczyszczające Wśród środków przeczyszczających należy wyróżnić leki zwiększające objętość mas kałowych, środki zmiękczające i ułatwiające pasaż, leki osmotyczne i drażniące (pobudzające, kontaktowe). W przypadku pierwszych czterech grup, po podaniu doustnym na efekt trzeba czekać nawet do 72 godzin, 18 co dla osób które chcą doraźnego, szybkiego efektu często stanowi argument przeciwko zakupowi takiego środka. Dodatkowo przyczyną wykluczenia może być też inny, praktyczny aspekt związany z trwałością danej formy leku przy podwyższonych temperaturach oraz jego transport. Czopki mogą ulec deformacji, a butelka syropu jest niechętnie widzianym dodatkowym ciężarem w i tak pełnej już walizce. Poza tym substancje czynne w formie płynnej są mniej trwałe niż np. zioła czy tabletki bardziej odporne na temperaturę. Preparaty ziołowe Pacjenci cierpiący z powodu zaparć chętnie wybierają preparaty ziołowe. Preferują je szczególnie kobiety po 40. r.ż. Ziołowe środki są niedrogie, co stanowi ważny argument dla osób o niższych dochodach. Dodatkowym atutem ziół do zaparzania może być ich owocowy smak, a kapsułek duża wygoda stosowania. Preparaty ziołowe mają działanie pobudzające. Zawarte w herbatach czy tabletkach senes, rzewień, aloes lub kruszyna wywołują podrażnienie i wzmagają ruchy perystaltyczne jelita grubego. Drugim kierunkiem działania metabolitów antrazwiązków jest zwiększenie wydzielania wody i elektrolitów przez błonę śluzową do światła jelita grubego i hamowanie resorpcji zwrotnej wody. Prowadzi to do zwiększenia objętości płynu i ciśnienia w jelicie, nasilając ruchy perystaltyczne jelita grubego i przyspieszając transport treści pokarmowej. Preparaty opierające działanie na antrazwiązkach mogą być stosowane doraźnie do 7 dni. Są przeciwwskazane w ciąży oraz w trakcie miesiączki, a także przy stanach zapalnych jelit. Szczególnie latem należy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu, gdyż środki te zaburzają gospodarkę elektrolitową. Warto wspomnieć, że zaparciom możemy przeciwdziałać stosując także domowe metody, np. jedząc suszone śliwki, morele, figi, pokarmy bogate w błonnik, jak otręby, razowe pieczywo oraz zwiększając aktywność ruchową. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2011 REKLAMA Opieka farmaceutyczna Żurawina w infekcjach układu moczowego Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon z rodziny Ericaceae), zwana także ze względu na swoje pochodzenie żurawiną amerykańską, stosowana jest od bardzo dawna w leczeniu zakażeń układu moczowego. Picie soku z owoców żurawiny, przyjmowanie preparatów zawierających sproszkowany wyciąg z tego surowca daje doskonałe rezultaty w profilaktyce i leczeniu bakteryjnych zakażeń dróg moczowych. autor: mgr farm. Małgorzata Derwińska Z Zakażenia układu moczowego (ZUM) spowodowane są głównie przez Gram-ujemne bakterie (przede wszystkim przez występującą w jelitach pałeczkę okrężnicy – Escherichia coli). Tylko w 5 proc. przyczyną mogą być wirusy, grzyby, bądź bakterie Gram-dodatnie. Najczęściej narażone na tą przykrą dolegliwość są kobiety, co wynika z ich budowy anatomicznej. Do zakażenia dochodzi drogą wstępującą, czyli przez cewkę moczową, która u kobiet jest znacznie krótsza niż u mężczyzn. Poza tym ujście cewki znajduje się w pobliżu odbytu i ujścia pochwy. Nieodpowiednia higiena, niemożność całkowitego opróżnienia pęcherza (np. u kobiet w ciąży), cofanie się moczu, duża aktywność seksualna przyczyniają się do powstania zakażeń. Szczególnie należy uważać w okresie letnim. Nadmierne pocenie, częste kąpiele, przemarzniecie po kąpielach, siedzenie na zimnym miejscu mogą powodować infekcję dróg moczowych. Około 30 proc. kobiet jest co roku leczona doraźnie Wykazano także, że sok bądź wyciąg z żurawiny może stać się alternatywą dla leczenia sulfonamidami bądź antybiotykami, zwłaszcza u osób źle tolerujących antybiotykoterapię lub u chorych terminalnych 20 lub przewlekle z tego powodu. Rzadko bakterie dostają się do układu moczowego drogą zstępującą, czyli z krwi, ale zdarza się to np. u niemowląt (częściej u chłopców niż u dziewczynek). Głównym objawem ZUM jest parcie na pęcherz, z niemożnością oddania moczu. Przy każdej próbie oddaje się dosłownie parę kropli. Dodatkowo pojawia się ostry ból lub pieczenie cewki moczowej. Objawy są nieprzyjemne, ale najczęściej, przy odpowiednim leczeniu, mijają po kilku dniach. Czasami może im towarzyszyć krwiomocz, ból brzucha, gorączka, nudności oraz ból w okolicach nerek, którego nie wolno lekceważyć, gdyż może oznaczać zapalenie nerek. Pojawienie się pierwszych niepokojących objawów ZUM wymaga podjęcia szybkiego leczenia, by nie dopuścić do powstania stanu przewlekłego. Bardzo ważna jest też profilaktyka, gdyż schorzenie to charakteryzuje się częstymi nawrotami. Charakterystyka i działanie Owoce żurawiny wykazują działanie przeciwbakteryjne wobec bakterii Gram-ujemnych, a zwłaszcza przeciwko głównemu patogenowi zakażenia dróg moczowych, Escherichia coli, ale także wobec bakterii Enterococcus feacalis, które mogą powodować zakażenia u osób cewnikowanych. Odpowiedzialne za to działanie są obecne w surowcu procyjanidyny – katechina, epikatechina oraz jej dimery, trimery i tetramery, a także dimery galokatechiny i epigalokatechiny. Poza tym surowiec jest bogaty w inne polifenole – flawonoidy, antocyjany, kwasy fenolowe. W dużej ilości występują również kwasy organiczne (kwas benzoesowy, cytrynowy i chinowy) oraz witamina C. Owoce rosnącej naturalnie w Polsce żurawiny błotnej (Vaccinum oxycoccus) mają podobny skład, z tym, że nie odnotowano obecności procyjanidyn. Pomimo, że od wieków stosowano owoce żurawiny wielkoowocowej do leczenia schorzeń dróg moczowych, to Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Opieka farmaceutyczna mechanizm działania przeciwbakteryjnego tego surowca został zbadany całkiem niedawno. Początkowo wiązano aktywność przeciwbakteryjną z możliwością zakwaszania moczu, a to często z obecnością dużej ilości kwasu askorbinowego oraz innych kwasów organicznych w surowcu. Nigdy jednak, mimo podawania dużych ilości soku żurawinowego nie zakwaszono moczu do takich wartości pH, by osiągnąć działanie bakteriobójcze. Również twierdzenie, że działanie uzależnione jest od wzrostu w moczu, aktywnego bakteriostatycznie, kwasu hipurowego po podaniu żurawiny, nie znalazło potwierdzenia w dalszych badaniach. Oczywiście obniżanie pH moczu w trakcie zakażenia dróg moczowych jest istotne, ale nie odpowiada za działanie przeciwbakteryjne. Poza tym, jest to efekt krótkotrwały. Dopiero pod koniec lat dziewięćdziesiątych stwierdzono, że dobre rezultaty w leczeniu ZUM związane są z aktywnością antyadherencyjną surowca. Związki zawarte w owocach żurawiny (przede wszystkim procyjanidyny) zmniejszają przyczepność bakterii do ścian błon śluzowych pęcherza. Bakterie E. coli posiadają fimbrie dzięki którym przytwierdzają się do nabłonka tworząc kolonie i powodując w tych miejscach jego uszkodzenie. Poza tym związki żurawiny amerykańskiej zapobiegają namnażaniu się bakterii. 30% średnio taki odsetek kobiet jest co roku leczony doraźnie lub przewlekle z powodu infekcji dróg moczowych Wskazania i zastosowanie W badaniach klinicznych wielokrotnie udowadniano, że sok lub wyciąg z żurawiny jest skuteczny zarówno w leczeniu jak i w zapobieganiu nawrotom zakażeń. Zapobiega nawrotom i skraca czas trwania choroby. Bardzo ważne jest również to, że surowiec nie wykazuje działania toksycznego, przez co może być stosowany przez długi czas w wysokich dawkach. Wykazano także, że sok bądź wyciąg z żurawiny może stać się alternatywą dla leczenia sulfonamidami bądź antybiotykami, zwłaszcza u osób źle tolerujących antybiotykoterapię lub u chorych terminalnych. Jak wiadomo, częste bądź długotrwałe podawanie antybiotyku osłabia organizm. Wyjaławia przewód pokarmowy, może prowadzić do zakażeń grzybiczych. W nieskomplikowanych infekcjach dróg moczowych leczenie preparatami z owoców żurawiny jest skuteczne i praktycznie pozbawione działań niepożądanych. Można stosować je jako środki wspomagające leczenie, obok antybiotyków, dzięki czemu możemy skrócić czas trwania infekcji. U kobiet, które często cierpią z powodu zakażeń dróg moczowych słuszne jest stosowanie wyżej wspomnianych preparatów, by zapobiegać nawrotom. Badania kliniczne dowiodły, że stosowanie soku z żurawiny lub suplementów zawierających wyciąg zmniejszyły nawroty infekcji u kobiet o ok. 20 proc. Suplementacja preparatami żurawinowymi, w celach prewencyjnych, powinna trwać trzy do czterech miesięcy. Preparaty z żurawiny mogą też znaleźć zastosowanie w leczeniu zakażeń dróg moczowych występujących u chorych wymagających opieki paliatywnej. Często są to osoby odwodnione, które dodatkowo mają problem z przyjmo- 22 waniem zwiększonej ilości płynów. Nawodnienie organizmu w takim przypadku jest niemożliwe, a toksyczność stosowanych antybiotyków jest zwiększona. Skutkiem mogą być objawy ze strony przewodu pokarmowego – wymioty, biegunki i wtórne odwodnienie. W takich wypadkach słuszne jest stosowanie kapsułek z wyciągiem z żurawiny. Owoce żurawiny, dzięki dużej zawartości witaminy C i flawonoidów wykazują właściwości przeciwutleniające. Ekstrakty z surowca hamują oksydacje LDL i dzięki temu mogą hamować rozwój chorób naczyniowych. Ponadto pojawiły się badania dotyczące działania soku żurawinowego w zakażeniu Helicobacter pylori (bakterii odpowiedzialnej za powstawanie wrzodów żołądka i zapalenia żołądka) oraz doniesienia o jego działaniu przeciwwirusowym. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Opieka farmaceutyczna Dbanie o oczy na co dzień – czego unikać, co robić, jak ćwiczyć wzrok? XXI wiek to era nowych technologii, powszechnego zastosowania komputerów i szybkiego rozwoju medycyny. To także era starzejących się społeczeństw, zanieczyszczenia środowiska, alergii i efektu cieplarnianego. Zwiększenie się średniej długości życia sprawia, że niektóre schorzenia okulistyczne stają się coraz powszechniejsze. Dotyczy to głównie zaćmy, jaskry, zwyrodnienia plamki żółtej i powikłań ocznych cukrzycy. autor: dr Katarzyna Kaszuba-Bartkowiak P Postęp w medycynie, coraz powszechniejsze zastosowanie nowoczesnego sprzętu, pozwala na wcześniejszą diagnostykę tych schorzeń, a przez to na wcześniejsze podjęcie leczenia. Jednakże w codziennym życiu nasze oczy narażone są na wiele czynników, które mogą powodować podrażnienie, dyskomfort i uczucie zmęczenia. Wielu tych czynników powinniśmy i możemy unikać, dlatego też świadomość i wiedza na temat wpływu niekorzystnych czynników na narząd wzroku ma decydujące znaczenie. Promieniowanie słoneczne UVA i UVB Promieniowanie słoneczne UVA i UVB ma niekorzystny wpływ zarówno na skórę jak i na oczy. 85 proc. ludzi wie, że promieniowanie słoneczne wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju czerniaka złośliwego, natomiast tylko 7 proc. badanych zdaje sobie sprawę z powiązań pomiędzy promieniowaniem UV, a rozwojem takich chorób, jak zapalenie spojówek, zwyrodnienie plamki żółtej, zaćma czy skrzydlik [1]. Na promieniowanie słoneczne narażeni jesteśmy przez cały rok, zarówno latem jak i zimą. Promieniowanie odbite, np. od śniegu, wody czy piasku, ma tak samo niekorzystny wpływ na oczy jak promieniowanie dostające się do oka na drodze bezpośredniej ekspozycji. Ochrona oczu przed promieniowaniem UV jest równie ważna jak stosowanie kremów z filtrem na skórę. Dlatego też wychodząc z domu zawsze powinniśmy pamiętać o okularach przeciwsłonecznych z filtrami UV (powinny być atestowane) i tzw. powłoką antyrefleksyjną, a zimą o goglach ochronnych. Zastosowanie filtrów jest możliwe we wszystkich rodzajach okularów (korekcyjne, przeciwsłoneczne bez korekcji, gogle ochron- www.farmacjapraktyczna.pl ne) oraz soczewkach kontaktowych. Komfort widzenia w słoneczne dni dają szkła fotochromowe, które przyciemniają się w zależności od intensywności światła. Należy też pamiętać o nakryciu głowy. Praca przed komputerem Codzienna, wielogodzinna praca przy komputerze, przy sztucznym oświetleniu, a także przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych (biuro, samochód, sklepy) spra- 23 REKLAMA Opieka farmaceutyczna wia, że coraz częściej występuje u młodych, aktywnych zawodowo osób zespół suchego oka. Pacjenci skarżą się na pieczenie i szybkie męczenie się oczu, zaczerwienienie, uczucie ciała obcego, światłowstręt i zamglone widzenie. Objawy nasilają się pod koniec dnia, w związku z przedłużoną pracą oczu lub ekspozycją na niekorzystne czynniki środowiskowe. Żeby zminimalizować te dolegliwości powinno przestrzegać się kilku prostych zasad podczas pracy przy komputerze: odległość od monitora powinna wynosić przynajmniej 70 cm, a natężenie oświetlenia min. 500 lx. Średnio co 30 minut powinno się robić krótkie przerwy by poprawić nawilżenie oka, np. przez wymuszone mruganie. Zaleca się także stosowanie preparatów sztucznych łez, w postaci kropli lub żelu, najlepiej bez konserwantów. Preparaty te są bezpieczne i można je stosować często, w zależności od potrzeby. W pomieszczeniach klimatyzowanych można zastosować nawilżacze powietrza. Podstawowe zasady higieny Przestrzeganie podstawowych zasad higieny chroni nasze oczy przed infekcjami. Ropne zapalenie spojówek może być spowodowane dotykaniem oczu brudnymi rękoma. Ma to znaczenie zwłaszcza u dzieci, ale także może dotyczyć dorosłych. Przed zastosowaniem kropli do oczu, np. przeciwjaskrowych czy preparatów sztucznych łez, zawsze należy pamiętać o umyciu rąk. Należy również prawidłowo przechowywać leki i przestrzegać terminów przydatności po otwarciu. Prawidłowa higiena jest podstawą u osób noszących soczewki kontaktowe. Nieprawidłowe metody dezynfekcji soczewek i ich przechowywania mogą prowadzić do rozwoju grożącego utratą widzenia zapalenia czy owrzodzenia rogówki. Należy pamiętać o zdejmowaniu soczewek przed wejściem do basenu i stosowaniu okularów do pływania. Osoby przebywające na wakacjach czy podczas podróży i w innych sytuacjach, gdy prawidłowe przechowywanie soczewek jest utrudnione, mają do wyboru soczewki jednodniowe. Można je założyć rano, a wieczorem wyrzucić. Dieta Dbanie o oczy to również prawidłowa dieta. Jej rola jest najlepiej poznana w profilaktyce zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem – AMD. Utrzymanie prawidłowej funkcji narządu wzroku ma ścisły związek ze zrównoważoną dietą bogatą w antyoksydanty (witaminy A, C i E, karotenoidy – luteina, selen, cynk, glutation) i kwasy omega-3. Im więcej wymienionych składników dostarczymy w diecie przez całe życie, tym mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się wspomnianego schorzenia w wieku starszym. W profilaktyce AMD dużą uwagę przywiązuje się również do rzucenia palenia i większej aktywności fizycznej. Palenie tytoniu zwiększa ryzyko utraty wzroku dwukrotnie. Urazy Oczy są szczególnie narażone na urazy. Dotyczy to pewnych grup zawodowych – spawacze narażeni są na promieniowanie UV, pracownicy przemysłu na kontakt z rozpusz- 24 Każdego dnia narażamy nasze oczy na podrażnienie – kurz, pył, dym papierosowy, wielogodzinne siedzenie przed monitorem komputera, przed telewizorem, męczące oświetlenie w sklepach – wszystko to nie pozostaje bez znaczenia dla naszych oczu czalnikami i substancjami żrącymi, rolnicy podczas pracy z nawozami i pestycydami. Związki te mogą powodować ciężkie oparzenia oczu i niejednokrotnie obuoczną utratę widzenia. Należy pamiętać, że na kontakt z substancjami toksycznymi narażeni jesteśmy też w domu – stosowane w gospodarstwie domowym środki czyszczące, dezynfekujące, wybielacze czy amoniak także mogą powodować oparzenie chemiczne oczu [2]. W takim przypadku należy natychmiast przepłukać oczy i jak najszybciej udać się do okulisty. Dodatkowo na urazy tępe czy przebijające są często narażeni mężczyźni podczas majsterkowania czy rąbania drewna. Zarówno w pracy jak i w domu, podczas wykonywania niebezpiecznych czynności trzeba koniecznie zakładać okulary ochronne. Kontrole okulistyczne Dbanie o oczy to wreszcie regularne kontrole okulistyczne. Należy je przeprowadzać przynajmniej raz na dwa lata, zwłaszcza po 40. r.ż. Rośnie wówczas prawdopodobieństwo wystąpienia niektórych chorób np. jaskry, której przebieg może być przez długi czas bezobjawowy. Po rozpoznaniu danej choroby przez okulistę, dalsze kontrole ustalane są już indywidualnie dla danego pacjenta. Każdego dnia narażamy nasze oczy na podrażnienie czy zmęczenie, praktycznie nie zdając sobie z tego sprawy. Kurz, pył, dym papierosowy, wielogodzinne siedzenie przed monitorem komputera, przed telewizorem, męczące oświetlenie w sklepach czy na dyskotekach to wszystko nie pozostaje bez znaczenia dla naszych oczu. Zastanówmy się zatem jak można je najlepiej chronić i dbać o nie na co dzień, nie dopuszczając do rozwoju poważnych schorzeń wymagających specjalistycznego leczenia. ■ Piśmiennictwo: 1. Young R.: The family of sunlight-related eye diseases. Optom Vis Sci 1994; 71: 125-144. 2. Wagoner M.D.: Chemical injuries of the eye: current concepts in pathophysiology and therapy. Surv Ophthalmol 1997; 41: 275-313. Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Psychologia Trening czyni mistrza Co robić i jak postępować, by znaleźć się w gronie osób czerpiących satysfakcję ze swej pracy? Poznaj czynniki, które bezpośrednio wywołują zadowolenie z pełnionych na co dzień obowiązków i chronią przed zawodowym wypaleniem. autor: dr Tomasz Skalski socjolog, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej i Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach, trener zarządzania i technik menedżerskich J Jak długo można pracować w aptece i być z tego zadowolonym? Kiedy następuje nieuchronny moment wypalenia? Wielu właścicieli i pracowników aptek zadaje sobie to pytanie; niektórzy już na samym początku: wyraża się tu niepokój, czy wybór drogi zawodowej był właściwy. Inni po przepracowaniu X lat w zawodzie – wówczas uporczywość tego pytania może być sygnałem ostrzegawczym przed rzeczywistym „wypaleniem”. Wydaje się, że istnieje odpowiedź na to pytanie, a kryje się w niej jednocześnie element optymizmu i pesymizmu. Optymizmu, ponieważ w żadnym zawodzie nie ma deadline’u na satysfakcję. Słowem – można przepracować całe życie w zawodzie i zachować zapał, automotywację, poczucie sensu. Ale i pesymizmu, bowiem na ogół wymaga to rzetelnego wysiłku, a z powodu mnogości ludzkich charakterów i życiowych sytuacji, nie ma prostej recepty opisującej, na czym ów wysiłek miałby polegać. Badania psychologiczne pokazują, że nasze zaangażowanie rośnie, gdy mamy świadomość celów, którym służy praca – warto zatem zastanowić się, po co pracuję i działam, co chcę osiągnąć i gdzie chcę pojechać na wakacje za 5, 10 i 15 lat 26 Typologia postaw zawodowych Zadowolenie z życia zawodowego, tak samo jak i ogólniejsze poczucie szczęścia i spełnienia, zależy od wielu spraw: osobistych (jak temperament, charakter, postawa życiowa), środowiskowych oraz „metafizycznych”. Nic dziwnego, że różne szkoły psychologiczne i filozoficzne dają sprzeczne wskazówki, jak osiągnąć „szczęście”. Jedne mówią „idź na całość”, „chwytaj dzień” itp., inne zalecają ascezę; jedne chcą, byśmy dostosowali się do świata oraz ufali bliźnim, inne polecają niezależność i psychologiczną izolację. Ale nie wpadajmy w rozpacz, istnieją bowiem wskazówki, a dostarcza ich psychologia. Pierwszy krok we właściwym kierunku czyni Czytelnik już w tej chwili! Jednym bowiem z kluczy do trwałego zadowolenia jest świadome i aktywne jego poszukiwanie. Istnieje interesująca, choć prosta typologia postaw zawodowych, ilustrująca właściwy kierunek. Weźmy pod uwagę tylko dwa elementy: siłę codziennego zaangażowania w działanie oraz ilość towarzyszącej nam w pracy refleksji. Zauważymy, że istnieją cztery możliwe style zawodowej samorealizacji: 1. Osoba o niskim zaangażowaniu i słabej refleksji reprezentuje typ „biurokratyczny”. Spytana o motywację, odpowie: „Taka jest moja praca; ktoś musi to robić…”. Biurokrata na ogół czuje się zagubiony, jest bierny i nie ma siły przeciwstawiać się innym i kierować własnym życiem. Zdany na wpływy z zewnątrz, znacznie częściej osiąga poczucie bycia ofiarą, aniżeli prawdziwą satysfakcję. 2. Wysoki poziom refleksji przy niskim zaangażowaniu daje nam postawę „filozofa”. Filozof dużo myśli i chętnie komentuje, ale nie podejmuje się prawdziwej pracy nad sobą. Jego motto: „To znacznie bardziej skomplikowane, niż się ludziom zdaje…” z czasem przekształca się w: „Nikt mnie nie rozumie!” albo: „Cokolwiek zrobisz i tak nic z tego nie będzie...”. Bycie filozofem, a zwłaszcza filozofem-sceptykiem, choć bezpieczne, bo w niepowodzeniu zawsze można Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Psychologia powiedzieć: „A nie mówiłem?”, także niesie więcej rozczarowań, niż satysfakcji. 3. Trzecia możliwość – wysokie zaangażowanie przy niskiej autorefleksji – przenosi nas do mentalności „zawodnika”. Życie zawodnika to nieustanna walka; kwalifikacje i czujność – to oręże. Nacisk, by zawsze być perfekcyjnym, najlepszym, prowadzi do lęku i ciągłego oglądania się za siebie. Nawet jeśli osiąga sukces („Pokazałem im!”) – nie ma czasu ani się nad nim zastanowić, ani nim nacieszyć – tak silny jest wewnętrzny nacisk, by jak najszybciej wrócić do gry i gnać dalej przed siebie; tylko dokąd?! 4. Postawa czwarta – pełnego zaangażowania przy dużej refleksyjności – nazwana została (i słusznie!) postawą mistrza. Mistrz znajduje w sobie siłę, by zmieniać zarówno siebie, jak i otoczenie. Robi więcej, niż musi, wyrażając w ten sposób szacunek dla innych oraz dla samego siebie i swojej pracy. A jednocześnie świadomość życiowych celów chroni go przed pracoholizmem. Jest gotów zarówno dużo dawać i dużo brać od życia i innych ludzi. Od teorii do praktyki No tak, może ktoś powiedzieć, to ładna teoria, ale jak przekształcić ją w praktykę? Otóż są proste sposoby na wzmocnienie postawy mistrza. Na początek warto się zastanowić, która z czterech postaw jest nam najbliższa i czego nam brakuje, zaangażowania czy refleksji? Dalej: co sam mogę zrobić, by zwiększyć jedno i/lub drugie? Badania psychologiczne pokazują, że zaangażowanie rośnie, gdy mamy świadomość celów, którym służy praca. Warto zatem zastanowić się, po co pracuję i działam, co chcę osiągnąć i gdzie chcę się znaleźć – nie tylko w najbliższe wakacje, ale za 5, za 10 czy 15 lat! Na rozmaitych kursach często mówi się, że cele powinny być konkretne, mierzalne, osadzone w czasie itd. Ale satysfakcjonujący projekt na życie powinien być inny. Ukuto dla niego angielski termin „BHAG” (z angielskiego: Big – wielki, Hairy – włochaty oraz Audacious – zuchwały Goal – cel). Warto uczynić naprawdę ambitny plan (podróż dookoła świata?, własny dom pośród zieleni?) nie myśląc od razu: „To się nie uda”. Następnie zaś często i mocno wyobrażać sobie z wszystkimi szczegółami, że docieramy do celu. Nie chodzi o mgliste marzenie, ale o precyzyjne wyobrażenie. Zwiększy to nie tylko motywację, ale i realną szansę, że plan się ziści! Ważnym elementem tej strategii jest też dokonywanie od czasu do czasu bilansu korzyści, które uzyskujemy dzięki pracy. Łatwo przekonać samego siebie, że pracujemy tylko po to, by zarobić na chleb (świadomość „biurokraty”!). Taka motywacja nie daje satysfakcji. A przecież rzetelna lista profitów z dobrze wykonanej pracy jest znacznie dłuższa – pracując z pacjentami mam szansę poznać ludzkie charaktery, poznać samego siebie i własne reakcje na trudne sytuacje. Mogę trenować nawiązywanie relacji i bezpośrednio pomagać innym – wielu osobom już samo to wystarcza za dodatkową nagrodę. Mogę zatem nadal rozwijać wiedzę zawodową i psychologiczną oraz pracować nad własną po- www.farmacjapraktyczna.pl Prawdziwy „mistrz” każde potknięcie łatwo przekuwa w naukę na przyszłość, a poczucie porażki we wdzięczność za nowe doświadczenie – nie jest to proste i wymaga treningu, ale czyż nie żyjemy po to, by uczyć się życia? stawą. Prawdziwy „mistrz” każde potknięcie łatwo przekuwa w naukę na przyszłość, a poczucie porażki we wdzięczność za nowe doświadczenie. Wystarczy uporczywe, a szkodliwe pytanie: „dlaczego…?” („…jestem taki nieudolny”, „…nic mi się nie udaje”) zastąpić pytaniem „po co?” (tj. „co mi to mówi o mnie, o świecie?”, „czego się nauczyłem?”). Nie jest to proste i wymaga treningu – ale czyż nie żyjemy po to, by uczyć się życia? Podstawowa zasada zawsze jest ta sama: dbać o to, by na co dzień refleksja i zaangażowanie wzajemnie się wspierały, a nie zastępowały jedno drugie! ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 27 Prowadzenie apteki Antydekalog polskiego aptekarza To, dlaczego jedna apteka odnosi sukces rynkowy, a druga nie, zależy od wielu czynników. Na część z nich właściciel czy kierownik placówki ma wpływ niewielki bądź żaden. Pozostałe to błędy popełniane przez osoby zarządzające. Oto 10 najważniejszych z nich. autor: mgr farm. Beata Chudzińska W Wszystkie apteki w Polsce funkcjonują na podstawie takich samych zezwoleń, wydanych przez Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego, po uprzednim skontrolowaniu dokumentacji oraz samego lokalu, przeznaczonego na prowadzenie działalności. Można więc śmiało powiedzieć, iż każda apteka rozpoczyna swoją działalność w ten sam sposób, z tego samego pułapu. A jednak, obserwując rynek, nie sposób nie zadać sobie pytania, dlaczego niektórym z nich wiedzie się gorzej od innych. 1. Niechęć do wprowadzania nowoczesnych rozwiązań architektonicznych, brak szerszego marketingowego spojrzenia na aptekę. Apteka powinna wyróżniać się wystrojem od konkurencji. Nowe rozwiązania, takie jak otwarta przestrzeń między personelem a pacjentem (bez przegrody w postaci szyby) czy wyodrębnienie powierzchni samoobsługowej, gwarantują zwiększenie obrotów apteki. Pacjenci na pewno docenią możliwość swobodniejszej rozmowy z farmaceutą, rodzice zaś chętniej będą przychodzić do tej apteki, gdzie w trakcie zakupów ich pociechy będą mogły pobawić się w wydzielonym dla nich kąciku. Warto zainwestować w dystrybutor wody, cukierki dla pacjentów, które umilą oczekiwanie w kolejce. Kwiaty doniczkowe czy cięte nadadzą lokalowi wyjątkowy charakter. Należy także zadbać o wizerunek apteki – opracować proste, a zarazem charakterystyczne logo, znak firmowy apteki, a następnie (w odpowiednim miejscu) umieścić nowe kasetony. Witryna wystawowa to wizytówka firmy, ale także potencjalne źródło dochodu. Firmy farmaceutyczne chętnie korzystają z tej powierzchni reklamowej – elegancki stand danej marki może być jednym z elementów strategii promocyjnej. 28 2. Merchandising – lekcja nieodrobiona. Nieprzemyślane ustawianie pojedynczych opakowań produktów na półkach wywołuje wrażenie chaosu, nieładu. Gromadzenie materiałów promocyjnych i ulotek w nadmiernej ilości w wielu miejscach skutkuje złym wizerunkiem apteki, wprowadzając „szum informacyjny”. Zaplanowana strategia ekspozycyjna, uwzględniająca kategorie produktów, promocje sezonowe, akcje promocyjne z udziałem konsultantów, to prawdziwy klucz do sukcesu. 3. Nieinwestowanie w personel. Brak motywacji, szkoleń nt. technik sprzedaży i obsługi klienta, komunikacji interpersonalnej, produktów. Raport „Zwyczaje zakupowe Polaków dotyczące nabywania leków” przygotowany przez TNS OBOP (wrzesień 2003) potwierdza, iż duży wpływ na to, co pacjent nabywa w aptece, ma właśnie farmaceuta. Jako czynnik determinujący wybór OTC danej marki, aż 32 proc. Polaków podało polecenie produktu przez aptekarza (tylko 7 proc. więcej rodaków uznało rekomendację lekarza za ważną przyczynę zakupu określonego leku OTC). Warto zatem Zaplanowana strategia ekspozycyjna, uwzględniająca kategorie produktów, promocje sezonowe, akcje promocyjne z udziałem konsultantów, to prawdziwy klucz do sukcesu Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Prowadzenie apteki zastanowić czy uczestnictwo w kolejnym programie lojalnościowym wzmocni pozycję rynkową apteki. Ponadto trzeba dokładnie przeanalizować warunki przystąpienia, uczestnictwa oraz rezygnacji z programu. 6. Współpraca z kontrahentami przez wiele lat na tych samych warunkach. Na początku tego roku wielu farmaceutów zaskoczyła informacja o niekorzystnej zmianie zasad rabatowania leków z grupy Rx przez hurtownie farmaceutyczne. Hurtownicy niezwykle szybko zareagowali na podwyżkę stawek VAT, redukując rabaty na niektóre pozycje nawet do zera. Dlaczego zatem właściciele aptek, latami współpracują z kontrahentami na tych samych warunkach? Dlaczego nie renegocjują obowiązujących ich umów z dostawcami leków, mediów, telefonii, internetu, nie nawiązują nowych kontaktów biznesowych? Warto o tym pomyśleć. 7. Dążenie do maksymalnie niskiej ceny detalicznej. Zmniejszanie marży w celu osiągnięcia ceny zbliżonej do ofert „sieciowej konkurencji” nie ma sensu. Pacjenci – tzw. „poszukiwacze okazji” i tak pójdą tam, gdzie lek jest tańszy, a stali klienci nie zauważą kilkudziesięciogroszowej obniżki ceny, zwłaszcza np. leku przeciwgrypowego w sezonie zimowym. Tylko zaplanowana, konsekwentna i kompleksowa strategia marketingowa przyniesie wzrost obrotów apteki. inwestować w pracowników – zmotywowany, regularnie podnoszący swoje kwalifikacje personel to skarb i korzyść dla wszystkich. Farmaceuta ma coraz lepszą pozycję na rynku pracy, a pracodawca większy obrót. 4. Brak dostosowania oferty do potrzeb pacjentów. Należy cały czas poszerzać i zmieniać asortyment w aptece. Nowoczesne rozwiązania, ułatwiają przechowywanie leków i innych preparatów zgodnie z literą prawa, a jednocześnie umożliwiają wydzielenie powierzchni, na której wyeksponować można np. kosmetyki, akcesoria dla niemowląt i małych dzieci, odżywki dla sportowców, dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego, suplementy diety itd. Skarbnicą wiedzy na temat potrzeb pacjentów apteki są farmaceuci pracujący za pierwszym stołem. Niezbędny jest zatem ciągły przepływ informacji na linii personel – osoba zarządzająca. Wiedza ta umożliwia kierownikowi zaplanowanie zakupów oraz sprecyzowanych i trafnych akcji promocyjnych. 5. Uczestniczenie apteki w kilku programach lojalnościowych. Prowadzenie w aptece wielu akcji promocyjnych może przynieść odwrotny skutek od planowanego. Zbyt dużo bodźców w postaci plakatów, ulotek, kart rabatowych itp., prowadzi do zobojętnienia klienta. Dlatego należy się 30 8. Brak właściwego zarządzania magazynem. Kierownik powinien być menadżerem, konsekwentnie i kompleksowo zarządzającym apteką (przedsiębiorstwem!). Aby robić to skutecznie, niezbędne jest prowadzenie ciągłej analizy rotacji towarów, terminów ważności oraz planowanie zakupów. 9. Godziny otwarcia apteki niedostosowane do potrzeb pacjentów. Na harmonogram pracy apteki decydujący wpływ powinna mieć jej lokalizacja. Placówki mieszczące się w pobliżu targowisk warto otwierać już o godz. 7.00, a osiedlowe o godzinie 9.00 czy 10.00, natomiast zamykać o godz. 22.00, tak aby umożliwić dotarcie do placówki jak największej liczbie osób. 10. Inne błędy. Podejmowanie ryzykownych decyzji biznesowych, np. inwestowanie zarobionych pieniędzy na giełdzie papierów wartościowych. Niedotrzymywanie terminów płatności w rozliczeniach z kontrahentami, co skutkuje naliczaniem odsetek karnych, blokadami składania zamówień w hurtowni farmaceutycznej, a nawet przekazaniem długów firmie windykacyjnej. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Nauka Energiczni alergicy Alergiczny nieżyt nosa jest chorobą ogólnoustrojową, z manifestacją głównych objawów w obrębie błony śluzowej nosa, gardła, krtani i spojówek. Jego typowymi objawami są, poza kichaniem i wodnistą wydzieliną z jam nosa, niedrożność nosa oraz symptomy zapalenia spojówek, błony śluzowej jamy ustnej i gardła, błony śluzowej krtani, a czasem także tchawicy i oskrzeli. autor: dr n. med. Piotr Rapiejko Członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, Przewodniczący Sekcji Laryngologicznej PTA, Członek Naczelnej Izby Lekarskiej O Objawy alergicznego nieżytu nosa upośledzają sprawność organizmu do stopnia, w którym znacznie utrudnione staje się prawidłowe funkcjonowanie organizmu, prowadzą też do zwiększonej absencji chorobowej w pracy i szkole. Na podstawie badania ECAP (Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce), ocenia się, iż częstość alergicznego nieżytu nosa dotyczy jednej czwartej, a dodatnie testy skórne z alergenami wziewnymi – ponad 40 proc. polskiej populacji. Leczenie W leczeniu alergicznego nieżytu nosa stosuje się 2 grupy leków, leki przeciwzapalne – donosowe glikokortykosteroidy oraz leki przeciwhistaminowe. Z uwagi na nieuzasadnione obawy pacjentów, ale i również lekarzy przed stosowaniem nowoczesnych glikokortykosteroidów donosowych (lub łączeniem tych dwu grup leków) najczęściej w leczeniu alergicznego nieżytu nosa korzystamy z leków przeciwhistaminowych. Leki przeciwhistaminowe stosowane w chorobach alergicznych są antagonistami receptora H1. Budową chemiczną wykazują podobieństwa do budowy histaminy. Nowoczesne leki przeciwhistaminowe wykazują wysoką skuteczność, znacząco redukują wydzielinę z nosa, świąd nosa, kichanie oraz objawy chorobowe ze strony spojówek. Zastosowanie leków przeciwhistaminowych na kilka dni przed ekspozycją na alergen (np. przed sezonem pylenia uczulającej rośliny) może też zapobiegać wystąpieniu blokady nosa (dlatego alergicy powinni korzystać z komunikatów o stężeniu pyłku roślin publikowanych w TVP i TVP Info oraz na stronie www.alergen.info.pl). Najnowsze wytyczne postępowania w alergicznym nieżycie nosa – ARIA 2010 w pierwszym punkcie odnoszącym się do leczenia farmakologicznego zalecają stosowanie doustnych H1-blokerów nowej generacji, które nie powodują sedacji www.farmacjapraktyczna.pl W USA i Wielkiej Brytanii za leki pozbawione działania sedatywnego i dopuszczone do stosowania u pilotów i kierowców uznawane są tylko preparaty feksofenadyny, desloratadyny i loratadyny (10 mg) 31 REKLAMA Nauka Na podstawie badania ECAP (Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce), ocenia się, iż częstość alergicznego nieżytu nosa dotyczy jednej czwartej, a dodatnie testy skórne z alergenami wziewnymi – ponad 40 proc. polskiej populacji i nie wchodzą w interakcję z cytochromem P450 (zalecenie silne). W kolejnym punkcie przypomniane zostało, że zalecane jest stosowanie doustnych H1-blokerów nowej generacji zamiast leków starej generacji (zalecenie silne). Wszystkie najnowsze standardy leczenia alergicznego nieżytu nosa przypisują stosunkowo dużą wagę ograniczeniu objawów niepożądanych. Skutki uboczne W Polsce przez wiele lat nie podejmowano dyskusji na temat działań ubocznych części leków przeciwhistaminowych. Tymczasem takie preparaty jak terfenadyna czy astemizol zostały wycofane z obrotu z uwagi na możliwość wystąpienia po ich zastosowaniu zaburzeń rytmu serca. W części krajów europejskich oraz w USA bardzo restrykcyjnie podchodzi się do stosowania leków przeciwhistaminowych u osób prowadzących pojazdy mechaniczne i obsługujących maszyny w ruchu. Informacje o dopuszczeniu preparatów przeciwhistaminowych do stosowania u pilotów dostępne są na stronie internetowej Departamentu Transportu USA. W Polsce, biorąc pod uwagę treść ulotek reklamowych producentów niektórych preparatów przeciwhistaminowych, problem sedacji wydaje się być bagatelizowany. Tymczasem wykazano, że leki przeciwhistaminowe w znacznym stopniu mogą odpowiadać za zmniejszenie wydajności nauki i pracy, wypadki przy pracy oraz wypadki komunikacyjne. Sedacja Większość farmaceutów, lekarzy i pacjentów nie uświadamia sobie złożoności działania sedacyjnego niektórych leków. Często sprowadzamy ten problem jedynie do senności. Na sedację jednak składają się zaburzenia ilościowe świadomości (np. senność i zmęczenie), ale również zmiany jakościowe, obejmujące: zaburzenia pamięci deklaratywnej i proceduralnej i zaburzenia percepcji. Korzystając z pozytronowej tomografii emisyjnej (PET) i radioaktywnej doxepiny 11C wykazano, iż leki przeciwhistaminowe pierwszej generacji blokują od 50 do 90 procent receptorów histaminowych H1 w obrębie kory czołowej, skroniowej, hypokampa i mostu. Nie dziwi więc fakt iż w wie- 32 lu badaniach wykazano, że zdolność kierowania pojazdami jest upośledzona w większym stopniu przez leki przeciwhistaminowe pierwszej generacji niż przez alkohol. Leki przeciwhistaminowe drugiej generacji w znacznie mniejszym stopniu penetrują do centralnego układu nerwowego. Jednak zaznaczone są wyraźne różnice pomiędzy poszczególnymi preparatami tej grupy leków. Stwierdzono, np. że fexofenadyna nie penetruje do mózgu i nie blokuje receptorów histaminowych w jego obrębie. W USA i Wielkiej Brytanii za leki pozbawione działania sedatywnego i dopuszczone do stosowania u pilotów i kierowców uznawane są jedynie preparaty feksofenadyny, desloratadyny i loratadyny (10 mg). Podsumowanie Dziecko, uczeń, student, a nawet w pełni dojrzały człowiek na co dzień wciąż się uczy, zapamiętuje i podejmuje szereg ważnych decyzji. Warto o tym pamiętać w naszej codziennej pracy. ■ Piśmiennictwo: 1. Samoliński B., i wsp.: Częstość występowania alergii w Polsce – program ECAP. Alergoprofil 2007, 4, 26-28. 2. Jutel M.: Działanie sedacyjne leków przeciwhistaminowych. Alergia 2007, 1: 9-11 3. Mann RD., i wsp.: Sedacja wywołana przez pozbawione efektu uspokajającego antyhistaminiki: cztery badania monitorujące związek przepisany lek - niepożądane działanie w praktyce lekarza ogólnego. Alergoprofil 2006, 4 (7), 21-26 4. Rapiejko P., i wsp.: Ocena zachowań terapeutycznych lekarzy w Polsce w codziennej praktyce ambulatoryjnej odnośnie przepisywania leków przeciwhistaminowych. Otolaryngol. Pol., 2009, 63(6) : 509-512 Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Pani Sylwia przed metamorfozą W oczekiwaniu na odmianę... Tomasz Burkacki – fryzjer Pani Sylwia miała dobrze dobrany kolor włosów, wystarczyło go tylko odświeżyć. Fryzurze odjęliśmy objętości, przez co nabrała lekkości. Przy takim cięciu, jakie zastosowałem, codzienne ułożenie włosów nie powinno zabierać dużo czasu. Pacjenci mówią mi, że kwitnę... Wystarczyło odpowiedzieć na pytania i wysłać kartkę, czyli – wziąć udział w konkursie „Metamorfoza z Pirolam Szampon”, aby dokonać zmiany własnego stylu pod okiem mistrzów. Na początek prezentujemy efekt sesji z udziałem Pani mgr farm. Sylwii Kopeć, pierwszej ze zwyciężczyń naszego konkursu. Modny makija¿ Sergiusz Osmański – wizażysta Modny makija¿ KONKURS! KONKURS! Metamorfozy Metamorfozy z z W pielęgnacji każdej cery, także tłustej i mieszanej, nie można zapominać o jej nawilżaniu, to ono gwarantuje długotrwały efekt makijażu. Nieodzownym elementem powinien być także idealnie ukształtowany łuk brwiowy. RegularnaNowa fryzura (pod okiem fryzjera gwiazd regulacja brwi przyniesie „otwartego oka”. Makijaż Sesjaefekt zdjêciowa – Tomasza Burkackiego) Nowa fryzura Pani Sylwii, ze względu na „zimowy” typ urody bohaterki,(pod okiem fryzjera gwiazd Sesja zdjêciowa – Tomasza Burkackiego) winien bazować na chłodnych odcieniach. Relaksuj¹ce PIR/086/02-2011 PIR/086/02-2011 zabiegi w SPA Wygraj pobyt w SPA! Relaksuj¹ce zabiegi w SPA Wygraj pobyt w SPA! Spośród nades³anych zg³oszeñ wy³onimy 5 pañ, Jak swoje wrażenia opisuje pani Sylwia? które wezm¹ udzia³ w niezapomnianej Spośród nades³anych zg³oszeñ wy³onimy 5 pañ, metamorfozie w SPA, w hotelu Ossa. które wezm¹ udzia³ wlat niezapomnianej Od ośmiu pracuję w Aptece „Pro-Vita” metamorfozie w SPA, w hotelu Ossa. 11PH010_kupon_konkursowy_148x105_v4.indd 1 11PH010_kupon_konkursowy_148x105_v4.indd 1 w Czechowicach-Dziedzicach. Jestem mamą dwóch wspaniałych chłopaków: Kamila i Dawida. Moje życie toczy się pomiędzy domem a pracą i nie 11-02-24 14:01 mam zbyt wiele czasu dla siebie samej. Wygranie wyjazdu do SPA było moim marzeniem. Wypełnia-11-02-24 14:01 jąc kupon konkursowy „Metamorfozy z szamponem Pirolam” nawet przez myśl mi nie przeszło, że marzenie to się spełni. Do dziś nie mogę uwierzyć, że to właśnie do mnie zadzwonił telefon, a głos w słuchawce poinformował mnie, że jestem w gronie zwycięzców. W drodze na sesję pomyślałam sobie, że to chyba jakaś bajka. Nawet pogoda nam sprzyjała. Mistrz nożyczek, Tomasz Brukacki znacząco odmienił moją fryzurę. Zarówno pacjenci, jak i moi znajomi, po moim powrocie zauważali korzystną przemianę – mówią mi teraz, że „kwitnę". Myślałam, że najbardziej stresująca będzie sesja zdjęciowa, ale Piotr Furman umiał rozładować napięcie. Bardzo mile wspominam też porady kosmetyczne wizażystek z zespołu Sergiusza Osmańskiego, które zmobilizowały mnie do większej dbałości o cerę. Z profesjonalnym fotografem sesja zdjęciowa jest zawsze dobrą zabawą Ekipa Metamorfoz: Tomasz Burkacki fryzjer www.hairmaster.pl Sergiusz Osmański wizażysta Piotr Furman zdjęcia www.piotrfurman.com Zielnik apteczny Mięta zioło miesiąca Obecnie zioła wracają nie tylko do kuchni, ale również do medycyny akademickiej. Trzeba jednak odróżniać tradycyjne ziołolecznictwo, stosujące suszone zioła i ich mieszanki, od nowoczesnej fitoterapii, stosującej leki roślinne nowej generacji. autor: prof. Iwona Wawer Wydział Farmaceutyczny Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Ciekawostki: Z Zioła towarzyszą człowiekowi od początku historii – każda cywilizacja miała swój sprawdzony zestaw roślin jadalnych i leczniczych. Na przykład chińska medycyna, której tradycje sięgają 5000 lat, zakłada, że przyroda kryje w sobie lekarstwo na każdą chorobę. W Europie przez stulecia wiedza o leczniczych właściwościach roślin rozwijała się głównie w zakonach. Jej bazą były księgi z recepturami Greków, Rzymian i Arabów oraz zioła i rośliny uprawiane w klasztornych ogrodach. Warto pamiętać, że większość leków syntetycznych ma mniej niż 100 lat. Jeden z najstarszych leków – kwas ASA, otrzymano w 1899 r. Przedtem korzystano z kory wierzbowej. Od rośliny do leku Surowce do produkcji leków roślinnych pochodzą z kontrolowanych plantacji, a Polska jest jednym z największych producentów ziół. Najwięcej uprawia się rumianku, mięty, waleriany i ostropestu, niewiele mniej tymianku, dziurawca i wiesiołka. Monitorowane są procesy ich transportu, magazynowania, wytwarzania i dystrybucji gotowych produktów. W fabryce farmaceutycznej obowiązują procedury HACCP (System Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontrolnych), GMP (Dobra Praktyka Wytwarzania w Przemyśle Farmaceutycznym), kontrola jakości od surowców do produktu końcowego. Bezpieczeństwo stosowania leków roślinnych wynika nie tylko z tysiącletnich doświadczeń ludzkości, ale też z nowoczesnych procedur ich wytwarzania. Nowe leki są standaryzowane na zawartość substancji czynnych. Skuteczność leków roślinnych potwierdzają badania kliniczne, prowadzone w różnych ośrodkach według jednolitego protokołu, na odpowiednio dużej grupie pacjentów, randomizowane, z użyciem placebo i ślepej próby. Proces udowadniania efektów leczniczych trwa i jest w różnym stopniu zaawansowany. Lecznicze działanie mięty Mięta jest szeroko uprawiana i od dawna bardzo popularna. Miętę znali starożytni Egipcjanie 1000 lat p.n.e. Rzymianie stosowali ją do aromatyzowania napojów. Głównym składnikiem czynnym jest olejek miętowy. Dominującym związkiem w olejku jest men- Katastrofa w Japonii i wzrost skażenia izotopami pro- mieniotwórczymi spowodowały duże zainteresowanie radioprotekcją. W 2010 r. wykazano, że podawanie ekstraktu z Mentha piperita chroniło myszy przed skutkami promieniowania Y, zmniejszając śmiertelność. Radioprotekcyjne działanie mięty to wynik właści- wości antyoksydacyjnych, przeciwzapalnych i antymutagennych związków występujących w mięcie. Inne zastosowanie mięty: ln apar z mięty lub olejek można stosować do płukania gardła i dziąseł, l inhalacje: 3-4 krople olejku na gorącą wodę pomagają przy katarze, lo lejek stosowany zewnętrznie działa przeciwbólowo i przeciwświądowo, dzięki obecności mentolu powstaje przyjemne uczucie chłodu. tol, ale są też estry mentolu, menton i liczne związki terpenowe. W liściach mięty są również flawonoidy i kwasy fenolowe. Dowiedziono, że mentol blokując kanały wapniowe przeciwdziała skurczom mięśni gładkich przewodu pokarmowego. Stąd wynika działanie rozkurczowe olejku, nalewki i kropli miętowych, a także naparu z liści. Olejek miętowy pobudza wydzielanie żółci, ułatwia trawienie i przyswajanie pokarmów, działa też bakteriobójczo. Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Zielnik apteczny Mięta świetnie działa na przewód pokarmowy, leczy niestrawność i ułatwia trawienie – to antidotum na „fast-foody”! Napar czy krople Jako środek rozkurczający w zaburzeniach trawienia poleca się napar z 1-3 g liści mięty (3-6 g na dobę) lub krople miętowe (5-15 g). Wygodniej jest stosować gotowe porcje mięty w torebkach do zaparzania. Cenne związki polifenolowe z liści mięty dobrze rozpuszczają się w wodzie. Jedna torebka herbaty miętowej zaparzonej w gorącej wodzie dostarcza 182 mg polifenoli, w tym dużo kwasu rozmarynowego. Badania potwierdzają lecznicze działanie mięty W badaniach na zwierzętach potwierdzono działanie rozkurczające na mięśnie przewodu pokarmowego. Badania kliniczne z zastosowaniem olejku miętowego dotyczyły głównie leczenia zespołu jelita drażliwego. Meta-analiza 8 kontrolowanych programów terapeutycznych z udziałem 295 chorych pozwoliła na stwierdzenie, że po 2-6 tygodniach leczenia nastąpiła statystycznie istotna poprawa, a objawy niepożądane były dość łagodne (zgaga, pieczenie). W badaniach in vitro, na komórkach, pokazano, że ekstrakty z liści mięty mają dużą aktywność antyoksydacyjną, działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwnowotworowo. W 2001 r. ogłoszono raport dotyczący bezpieczeństwa stosowania olejku miętowego. Nie są znane niekorzystne reakcje na herbatę miętową, chociaż zalecano ostrożność u pacjentów z refluksem, nadkwaśnością i w przypadku kamieni nerkowych. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl www.farmacjapraktyczna.pl MIĘTA FIX z Zielnika Aptecznego Stosuje się w celu złagodzenia zaburzeń trawienia takich jak niestrawność i wzdęcie. Zioła do zaparzania, w saszetkach. Produkt leczniczy wydawany bez recepty. Skład: 1 saszetka zawiera 2,0 g liścia mięty pieprzowej. 1 saszetkę mięty zalać 1/2 szklanki wrzącej wody, naparzać pod przykryciem przez ok. 10 minut. Dzieci 4-12 lat: pić 2 razy dziennie po ½ szklanki naparu. Dzieci 12-16 lat: pić 2-3 razy dziennie po ½ szklanki naparu. Dorośli i młodzież od 16 roku życia: pić 3 razy dziennie po ½ szklanki naparu. Pić zawsze świeżo przygotowany napar. W przypadku nieustąpienia objawów w ciągu 2 tygodni od momentu rozpoczęcia stosowania produktu leczniczego lub ich nasilenia, należy skonsultować się z lekarzem lub innym wykwalifikowanym pracownikiem służby zdrowia. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na liść mięty pieprzowej lub mentol. Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania: Pacjenci z refluksem żołądkowo-przełykowym powinni unikać stosowania liścia mięty ze względu na możliwość nasilenia się zgagi. Osoby z kamicą żółciową i innymi schorzeniami dróg żółciowych powinni zachować szczególną ostrożność podczas stosowania leku. Nie zaleca się stosowania produktu u dzieci poniżej 4 lat ze względu na brak wystarczających danych. Jeśli objawy nasilają się podczas stosowania produktu leczniczego należy skonsultować się z lekarzem. Działania niepożądane: W przypadku zastosowania u osób z refluksem żołądkowo-przełykowym stan może ulec zaostrzeniu i nasilić się zgaga. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: IL-2749/LN Podmiot odpowiedzialny: Herbapol-Lublin S.A. ul. Diamentowa 25, 20-471 Lublin. Tradycyjny produkt leczniczy roślinny z określonymi wskazaniami wynikającymi wyłącznie z długotrwałego stosowania. Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. Życie jest piękne Barką przez Francję Sery z lokalnych targów, wino prosto z winnic, zapach bagietki i rozgrzanych w słońcu ziół. I czas płynący tak sennie, jakby właściwie go nie było... Jeśli marzy się Wam atmosfera francuskiej prowincji, najlepiej doświadczyć jej podczas rejsu barką po malowniczych kanałach południowych dorzeczy. autor: Julia Drewnowska Pływające mieszkanie Wszelkie formalności związane z wynajęciem barki załatwiliśmy w biurze w kraju. Tygodniowy czarter stateczku dla całej naszej czwórki kosztował ok. 1200 euro. Do tego ubezpieczenie łodzi (65 euro) i opłaty za paliwo (ok. 20 euro dziennie, przy średnio 5 godzinach rejsu dziennie). Firma proponuje oczywiście dodatkowo całą gamę usług i udogodnień, ale skorzystanie z nich jest oczywiście opcjonalne i nieobowiązkowe (szczegóły w ramce). Co ważne, woda i prąd w portach, do których będziemy zawijać, są z reguły darmowe. 38 fot.: Barki.pl / Shutterstock P Podróżowanie po Francji marzyło się mnie i mojemu mężowi jeszcze w czasach studenckich. Ale wszystko jakoś tak się ułożyło, że plany wyprawy musiały zejść na plan dalszy. Cóż... życie. Ale gdy rok temu pod koniec maja zaczęliśmy się zastanawiać, gdzie spędzimy urlop, niespodziewanie z ust mojego małżonka padło: „To jedźmy wreszcie do tej Francji! Bo kiedy, jeśli nie teraz”. Z początku ucieszyła mnie ta myśl, ale od razu zaczęłam wyobrażać sobie, jak jeździmy od miasteczka do miasteczka naszym samochodem, w którym akurat zepsuła się klimatyzacja. No i koszty! Na taką wyprawę pewnie wydamy fortunę... – Ależ skąd! – zdziwiła się moja koleżanka, gdy zdradziłam jej nasze plany. – Ale jeśli naprawdę chcecie poczuć klimat francuskiej prowincji, to zostawcie samochód w garażu, bierzcie ze sobą dzieci i zafundujcie sobie wspólny, tygodniowy rejs niewielką barką słynnym Canal du Midi. Steruje się nią samodzielnie, nie trzeba mieć żadnych żeglarskich patentów. Po drodze zatrzymujecie się wszędzie, gdzie przyjdzie wam ochota. Do tego te wspaniałe francuskie dania, które możecie przygotować sobie z niedrogich lokalnych produktów. Gwarantuję, że za stosunkowo nieduże pieniądze zapewnicie sobie niezapomniane przeżycia – dodała i zaczęła wspominać swój rejs, w którym brała udział przed kilku laty. Posłuchałam jej. Okazało się, że była to jedna z najlepszych rad, jakie w życiu usłyszałam. Informacje praktyczne: l szczegóły dotyczące czarterów barek (warunki, opisy łodzi, cennik) znajdziemy na stronach: www.punt.pl oraz www.barki.pl l rejsy zaczynają się w sobotę po południu, zaś w niedzielę sklepy są pozamykane, warto więc zawczasu zadbać o wiktuały na sobotnią kolację i wszystkie posiłki niedzielne; z Polski opłaca się wziąć ze sobą kawę, herbatę, cukier, makaron, ryż, zagęszczone mleko i ulubione przyprawy kuchenne l przykładowe ceny (w euro): pizza: ok. 10, sałata z targu: 0,60, melon: 2, pasztety: od 6 wzwyż za kg; w wino najlepiej zaopatrywać się w winnicach – przyzwoite trunki nabędziemy już za 3,4 euro za butelkę Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Życie jest piękne W porcie Argens-Minervois, który przywitał nas cudowną pogodą, przybyliśmy w sobotnie popołudnie. Nasza barka już na nas czekała. Na pokład weszliśmy w towarzystwie pracownika biura czarterującego łodzie. Gdy zobaczyłam nasz stateczek, przestraszyłam się, że nie poradzimy sobie ze sterowaniem tego „kolosa”. Ale po mniej więcej trzech kwadransach szkolenia (wypływanie z portu, zwroty i powrót do nabrzeża) czułam, że mogę już manewrować bez większych problemów. To naprawdę nic trudnego, szczególnie, że cała trasa spływu jest doskonale przygotowana pod kątem rejsów. Trzeba tylko pamiętać, że w barce nie ma pedału hamulca i gdy płynie się do przodu, hamować należy przechodząc płynnie na bieg wsteczny. Wnętrze i wyposażenie naszej barki prezentowało się bardzo przyzwoicie. Łącznie na łodzi znajdowało się pięć miejsc do spania. W kabinie dziobowej znaleźliśmy podwójne łóżko i sporą szafę z szufladami. Do tego pojedyncze łóżko w korytarzu łączącym kuchnię z kabiną dziobową i kanapa w salonie, którą można zmienić na dwuosobowe legowisko. Poza tym wygodny aneks kuchenny z lodówką, zlewem i kuchenką gazową, kabina prysznicowa z toaletą i umywalką, plus bieżąca woda ogrzewana przez silnik lub piecyk gazowy. Słowem – pływające mieszkanko ze wszystkimi wygodami. Przed wyjściem z portu mąż zrobił drobne zakupy, choć jeszcze w Polsce zaopatrzyliśmy się w solidny prowiant (uprzedzano nas o tym, by zabrać ze sobą trochę zupek, makaronów i ulubionych przypraw, by na trasie kupować już tylko niezbędne, lokalne produkty). Następnego dnia po śniadaniu ruszyliśmy cudownej urody wodną aleją wysadzoną platanami. Tydzień spędzony na barce sunącej po Canal du Midi to doskonałe antidotum dla wszystkich udręczonych miejskim zgiełkiem. Romantyczna wodna włóczęga Widoki, jakie mija się na całej trasie spływu, nikogo nie pozostawiają obojętnym. Kanał du Midi, który powstał za panowania Ludwika XIV, liczy ponad 240 km długości. Jego trasa wiedzie równolegle do pasma Pirenejów, łącząc Atlantyk z Morzem Śródziemnym. Wzdłuż kanału biegnie droga. Jak się dowiedzieliśmy, dawniej szły nią konie ciągnące barki towarowe. Po drodze co rusz mija się urocze miasteczka – Agde, Bèziers, Narbonne, Capestang, Homps, Trèbes, Carcassonne, Bram, Castelnaudary, Avignonet-Lauragais. Każde pełne starych śluz, stylowych mostków, zabytkowych świątyni, wybrukowanych uliczek i ryneczków. W niektórych znajdziemy nawet ślady budowli pozostawionych tu przez starożytnych Rzymian. Najpiękniejsze w rejsie jest jednak to, że po codziennej miejskiej gonitwie można wreszcie w cudowny sposób „wyhamować”. Czas płynie sobie wolniutko, w rytmie barki, która porusza się ze średnią prędkością 5-6 km/h (i tylko w dzień, co jasno określają przepisy). My w tym czasie wylegujemy się na górnym pokładzie, sącząc zakupione w jednej z licznych tutejszych winnic wino, pogryzając lokalne przysmaki i rozkoszując się widokami rozciągającymi się po obu brzegach kanału. Ot, romantyczna wodna włóczęga, z dala od hałaśliwych turystycznych kurortów. www.farmacjapraktyczna.pl W żywność najlepiej zaopatrywać się na okolicznych targowiskach. Znajdziemy tam sery, oliwki, lokalne wędliny i pieczywo – wszystko w przystępnych cenach. Gotować najrozsądniej jest na barce, bo ceny w lokalnych bistrach mogą co niektórych przyprawić o zawrót głowy. Zresztą, jest ich niewiele i znajdziemy je głównie w większych miejscowościach. Poza tym trzeba pamiętać, że południowi Francuzi kultywują tradycję sjesty. Znalezienie restauracji między godz. 12 a 17 graniczy z cudem. Nie ma natomiast problemu, gdybyśmy chcieli w tym czasie napić się kawy i uraczyć lodami w jednej z miejscowych kawiarni. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 39 Kultura Książki Cuda się zdarzają Książka napisana przez wybitnych polskich specjalistów różnych dziedzin medycyny przedstawia historie ludzi, którzy wracali do zdrowia, mimo że z medycznego punktu widzenia było to niemożliwe. Czytelnik znajdzie tu relacje z prekursorskich operacji. Przeżyje grozę i radość sukcesu pierwszego udanego przeszczepu kobiecej twarzy. Zadrży przy dramatycznych decyzjach podczas najtrudniejszych z operacji i zamyśli się nad cudownymi ozdrowieniami. Pozna kulisy heroicznej walki lekarzy o ludzkie życie. „Cud w medycynie” to wielowątkowa opowieść, która przywraca nadzieję. „Cud w medycynie”, praca zbiorowa, Wydawnictwo Literackie kino Roztańczony przekręt Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem: CUD, mają szansę otrzymać książkę w prezencie. Błędy czy już nałóg Pierwsze profesjonalne i kompleksowe opracowanie na temat najbardziej rozpowszechnionego obecnie nałogu, jakim jest uzależnienie od jedzenia. Czy odruchowe sięganie po ulubione przysmaki w celu poprawy samopoczucia, słabość do słodyczy, problemy z kontrolowaniem kaloryczności spożywanych posiłków, rozwijająca się nadwaga i otyłość, to jedynie rezultaty zwykłych błędów żywieniowych lub chwilowego pogorszenia nastroju, czy już nałóg? Z książki dowiemy się, jak rozpoznać i pokonać najbardziej podstępne uzależnienie, z którego istnienia większość z nas w ogóle nie zdaje sobie sprawy. „Nałóg jedzenia”, Marek Bardadyn, Wydawnictwo Rebis Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem: NAŁÓG, mają szansę otrzymać książkę w prezencie. REKLAMA Zabierz dziecko w miasto! 40 Chcesz wiedzieć, dokąd warto wybrać się z młodszym, a gdzie ze starszym dzieckiem? Które kawiarnie mają kącik dla maluchów? Gdzie w weekend odbywa się impreza plenerowa dla najmłodszych? Wejdź na: www.gogaga.pl Po mrocznym „Weselu” i jeszcze czarniejszym „Domu złym” producenci obu filmów proponują nieco lżejszą rozrywkę – pełną zwrotów akcji komedię. M Małgorzata Łazarkiewicz, autorka „Ostatniego dzwonka” oraz „Białego małżeństwa” – przebojowych filmów o pierwszych miłościach i dojrzewaniu, powraca do ponadczasowego tematu młodzieńczych namiętności, które eksplodują w trakcie konkursu tanecznego, elektryzującego mieszkańców pewnego miasta. Dwie dziewczyny – Joanna Kulig („Sponsoring”) i Olga Frycz („Wszystko co kocham”) wystawiają na próbę swoją przyjaźń, rywalizując o pokaźną nagrodę, która ma odmienić ich życie. Nieśmiały Krystian (Krzysztof Skonieczny, „Tatarak”) jest gotowy na wszystko, aby zdobyć serce wyniosłej gwiazdy pop Dżessiki (Agnieszka Podsiadlik, „Zero”), zaś para pechowych przestępców (Dariusz Toczek i Łukasz Simlat) szykuje największy przekręt w karierze. W roztańczonym tłumie wychodzą na jaw głęboko skrywane sekrety i zdrady... Światowa prapremiera „Maratonu tańca” odbyła się na prestiżowym festiwalu w Pusan w Korei Południowej w październiku ubiegłego roku. Film prezentowany był też na MFF w Santa Barbara na przełomie stycznia i lutego 2011, gdzie spotkał się z ciepłym przyjęciem widzów i krytyki. „Maraton tańca” - reż. Magdalena Łazarkiewicz, scen. Magdalena Łazarkiewicz i Maciej Kowalewski, wyst.: Agnieszka Podsiadlik, Joanna Kulig, Olga Frycz, Leszek Lichota, Piotr Ligienza, Krzysztof Skonieczny, Filip Garbacz, Bartłomiej Topa, Dariusz Toczek. Dystrybucja: Kino Świat. Premiera: 10.06.2011. Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Kultura książka Raport z podziemi Szczegółowa relacja z najbardziej spektakularnej akcji ratunkowej ostatnich lat autorstwa jedynego dziennikarza, któremu z bliska pozwolono obserwować chilijski dramat. R Równe 69 dni pod ziemią, 69 dni walki, wypełnionych chwilami zwątpienia i nadziei, 69 dni dramatu, który całymi miesiącami pozostawał czołowym newsem dzienników telewizyjnych całego świata. 5 sierpnia 2010 r. w kopalni w San Jose, w Chile, nad głowami pracujących górników zawaliły się skały o łącznej masie 700 tys. ton, zamykając w potrzasku 33 mężczyzn. Kiedy po 17 dniach od katastrofy odkryto, że mężczyźni wciąż żyją, cały świat wstrzymał oddech na kolejne siedem tygodni, podczas których zaczęto planować jedną z największych i najbardziej spektakularnych akcji ratowniczych w historii. Na miejsce wypadku natychmiast przybyły tłumy dziennikarzy, jednak żadnemu z prawie dwóch tysięcy reporterów nie udało się przedostać za policyjne taśmy. Wyjątek zrobiono tylko dla jednego człowieka. Jonathan Franklin, światowej sławy dziennikarz śledczy, jako jedyny mógł z bliska śledzić rozwój wypadków. Miał też niepowtarzalną okazję porozmawiać zarówno z ratownikami jak i samymi górnikami. „33 mężczyzn”, Jonathan Franklin, Wydawnictwo Sonia Draga Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem: CHILE, mają szansę otrzymać książkę w prezencie. www.farmacjapraktyczna.pl Płyty House blues Znakomity brytyjski aktor Hugh Laurie, który zdobył światową sławę rolą genialnego diagnosty w słynnym amerykańskim serialu, na fonograficznym debiucie w znakomitym stylu oddaje hołd bluesowi starej szkoły. Nie wszyscy wiedzą, ale Hugh Laurie jest równie dobrym muzykiem, co aktorem. Świetnie gra na fortepianie, gitarze, perkusji, harmonijce i saksofonie. Na płycie gościnnie wspierają go takie sławy, jak Tom Jones, Irma Thomas, Dr. John czy Allen Toussaint. Swój krążek Laurie zamierza w najbliższym czasie promować na kilku koncertach w Paryżu, Londynie i Berlinie. Hugh Laurie „Let Them Talk”, Warner Music Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem: HOUSE, mają szansę otrzymać płytę w prezencie. Tatiana na Wyspach Blue Cafe? To już było. Eurowizja? Zaliczona. Nowojorski debiut także. Do tego duet z Wycelfem Jeanem i udany koncert przed The Rolling Stones. Pora na kolejne wyzwania, czego owocem najnowszy album artystki, zatytułowany „Spider Web” i zarazem jej debiut w Wielkiej Brytanii. Tytułowy utwór został już zaprezentowany w Chris Evans Breakfast Show w BBC2, czyli największym porannym show radiowym na Wyspach, co do tej pory nie udało się żadnemu polskiemu artyście. Na krążku znajdziemy piękny, zmysłowy pop, z wpływami soulu, funku i bluesa. Tatiana Okupnik „Spider Web”, Sony Music Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem: SPIDER, mają szansę otrzymać płytę w prezencie. Rozwiązanie konkursów z nr 4 (42): Książka „Bioetyka dla wszystkich” (hasło POSTĘP): Jadwiga Patron, Łukasz Sikora, Lidia Sierakowska, Patrycja Kozicz, Małgorzata Zelman. Książka „100 pocztówek z...” (hasło SYBERIA): Renata Grudkiewicz, Katarzyna Serafin, Marta Kamińska, Paulina Obremska, Agata Klimowicz. Książka „Czarne koty...” (hasło ZABOBON): Dariusz Kazanecki, Helena Tomaszewska, Anna Lisicka, Dorota Olewik, Sylwia Malec. Płyta „Jak Tam Jest” (hasło SEWERYN): Dominika Rozmus, Malwina Sobala, Daria Kluczykiewicz, Ewa Gadomska, Monika Arciszewska. Płyta „Avra” (hasło AVRA): Henryka Baranowska, Magdalena Skubiszak, Bożena Wodzińska, Beata Stelmaszczyk, Kinga Gembalska. Zapraszamy do udziału w naszych konkursach! Wejdź na stronę: www.farmacjapraktyczna.pl 41 REKLAMA Krzyżówka Rozwiązaniem krzyżówki z numeru 4 (42) „Farmacji Praktycznej” jest hasło: ELIMINOWANIE RYZYKA WYSOKICH GLIKEMII. Zestaw kosmetyków firmy Pharmaceris otrzymują: Marta Sadło, Róża Okarska-Cisak, Kinga Krystek, Anna Kogut, Iwona Palicka, Urszula Serwecińska, Anna Konończuk, Emilia Bilot, Magdalena Wincel i Kinga Drukarczyk. 10 Litery z ponumerowanych pól utworzą rozwiązanie. 1 2 3 4 5 19 6 20 21 7 8 9 10 22 23 24 25 11 13 12 26 27 Osoby, które nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówki, mają szansę otrzymać jeden z 10 zestawów dermokosmetyków Pharmaceris, ufundowanych przez Polpharmę. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesłać do 30 czerwca 2011 r. na adres: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa, z dopiskiem: „Farmacja Praktyczna” lub na adres e-mail: [email protected] 14 28 15 16 17 18 29 E SKÓRA SUCHA I BARDZO SUCHA NOWOŚĆ Imię i nazwisko: ................................................................................................................ Dokładny adres: ................................................................................................................ ................................................................................................................ Wyrażam zgodę na przetwarzanie w celach marketingowych przez Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Bobrowiecka 6, danych osobowych podanych na kuponie (podstawa prawna - Ustawa z 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych) Data i podpis: ................................................................................................................ 42 . Emoliacti to specjalistyczne produkty emolientowe do pielęgnacji skóry bardzo suchej, wrażliwej, skłonnej do łuszczenia się i podrażnień, ze skłonnością do atopowego zapalenia skóry. Farmacja Praktyczna 6 / 2011 Nowość! Poltram Combo w konkurencyjnej cenie 30 60 30 PLN tabl. Poltram Combo 30 tabl. Poltram Combo 22 70 PLN 20 tabl. Poltram Combo 19 47 PLN 10 tabl. Poltram Combo 10 98 PLN Poltram Combo (Tramadoli hydrochloridum + Paracetamolum). Skład i postać: 1 tabletka powlekana zawiera 37,5 mg chlorowodorku tramadolu i 325 mg paracetamolu. Wskazania: Objawowe leczenie bólu o umiarkowanym i dużym nasileniu. Zastosowanie leku należy ograniczyć do tych pacjentów z bólem o umiarkowanym i dużym nasileniu, którzy wymagają zastosowania połączenia tramadolu z paracetamolem. Dawkowanie i sposób podawania: Dorośli i młodzież ( 12 lat). Dawkę ustala się w zależności od stopnia nasilenia bólu oraz odpowiedzi pacjenta na lek. Początkowa zalecana dawka to 2 tabletki preparatu Poltram Combo. W razie potrzeby można przyjąć kolejne dawki, nie przekraczając 8 tabletek (co odpowiada 300 mg tramadolu i 2600 mg paracetamolu) na dobę. Odstęp pomiędzy dawkami nie powinien być krótszy niż 6 godzin. W żadnych okolicznościach Poltramu Combo nie należy stosować dłużej niż jest to bezwzględnie konieczne. Jeśli ze względu na rodzaj i ciężkość schorzenia niezbędne jest długotrwałe stosowanie preparatu, należy uważnie i regularnie obserwować pacjenta (z przerwami w stosowaniu, jeśli to możliwe) w celu werykacji konieczności dalszego stosowania. Dzieci: Nie ustalono skuteczności i bezpieczeństwa stosowania Poltramu Combo u dzieci w wieku < 12 lat. Dlatego nie zaleca się stosowania preparatu w tej grupie wiekowej. Pacjenci w podeszłym wieku. Można podawać zwykle stosowane dawki, jednak pamiętać, że u ochotników > 75 lat okres półtrwania fazy wydalania po podaniu doustnym zwiększał się o 17%. U pacjentów > 75 lat zalecany odstęp pomiędzy podaniem dawek powinien być dłuższy niż 6 godz., ze względu na zawartość tramadolu. Ze względu na zawartość tramadolu nie należy stosować Poltramu Combo u pacjentów z ciężką niewydolnością nerek (klirens kreatyniny <10 ml/min). U pacjentów z umiarkowaną niewydolnością nerek (klirens kreatyniny 10-30 ml/min), należy wydłużyć odstępy między kolejnymi dawkami do 12 godzin. Ponieważ na drodze hemodializy lub hemoltracji tramadol jest usuwany bardzo powoli, podanie po dializie w celu utrzymania analgezji nie jest konieczne. U pacjentów z ciężką niewydolnością wątroby stosowanie preparatu Poltram Combo jest przeciwwskazane. U pacjentów z umiarkowanymi zaburzeniami czynności wątroby można rozważyć ostrożne stosowanie, pod warunkiem wydłużenia odstępów pomiędzy poszczególnymi dawkami. Sposób podawania: Doustnie. Tabletki należy połykać w całości, popijając wystarczającą ilością płynu. Nie należy tabletek łamać ani żuć. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na tramadol, paracetamol lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Ostre zatrucie alkoholem, lekami nasennymi, ośrodkowo działającymi lekami przeciwbólowymi, opioidami lub lekami psychotropowymi. Poltramu Combo nie wolno stosować u pacjentów, którzy zażywają lub w ciągu 2 tygodni poprzedzających leczenie zażywali inhibitory monoaminooksydazy (MAO). Ciężka niewydolność wątroby. Padaczka oporna na leczenie. Ostrzeżenia i zalecane środki ostrożności: W celu uniknięcia przypadkowego przedawkowania, pacjenta należy poinformować, aby nie przekraczał zalecanej dawki oraz nie stosował jednocześnie innych produktów leczniczych zawierających paracetamol (w tym sprzedawanych bez recepty) lub tramadol bez zgody lekarza. Nie należy stosować Poltramu Combo: u pacjentów z ciężką niewydolnością nerek (klirens kreatyniny <10 ml/min) oraz w przypadku ciężkiej niewydolności oddechowej. U pacjentów z ciężką niewydolnością wątroby stosowanie preparatu jest przeciwwskazane. Ryzyko przedawkowania paracetamolu jest większe u pacjentów z chorobą wątroby niespowodowaną marskością poalkoholową. U pacjentów z umiarkowanymi zaburzeniami czynności wątroby można rozważyć ostrożne stosowanie, pod warunkiem wydłużenia odstępów pomiędzy poszczególnymi dawkami. Tramadolu nie należy stosować w leczeniu uzależnienia od opioidów. Mimo że tramadol jest agonistą receptorów opioidowych, nie znosi on objawów odstawiennych. U pacjentów ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia drgawek lub przyjmujących równocześnie inne leki obniżające próg drgawkowy, szczególnie z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, neuroleptyki, ośrodkowo i miejscowo działające leki przeciwbólowe opisywano występowanie drgawek. Pacjenci z wyrównaną padaczką oraz osoby podatne na występowanie drgawek mogą być leczone tramadolem wyłącznie, gdy jest to bezwzględnie konieczne. Drgawki występowały u pacjentów otrzymujących tramadol w zalecanych dawkach. Ryzyko może się zwiększyć w przypadku przyjmowania dawek tramadolu większych niż zalecane. Nie należy stosować z opioidami o działaniu agonistyczno-antagonistycznym (nalbuna, buprenorna, pentazocyna). Poltram Combo powinien być stosowany ze szczególną ostrożnością u pacjentów: uzależnionych od opioidów, po urazach głowy, ze stanami drgawkowymi, z zaburzeniami dróg żółciowych, we wstrząsie, z zaburzeniami świadomości o niewyjaśnionej etiologii, z ośrodkowymi lub obwodowymi zaburzeniami oddechowymi, ze zwiększonym ciśnieniem wewnątrzczaszkowym. Przedawkowanie może mieć toksyczne działanie na wątrobę. W dawkach terapeutycznych tramadol może powodować objawy odstawienne. Rzadko obserwowano uzależnienie lub nadużywanie. Po nagłym odstawieniu mogą wystąpić objawy podobne do obserwowanych po odstawieniu opioidów. Zgodnie z doświadczeniem klinicznym uważa się, że objawów odstawienia można uniknąć poprzez stopniowe zmniejszenie dawki podczas odstawiania leku, szczególnie po długotrwałym okresie leczenia. W pojedynczej pracy opisano, że zastosowanie tramadolu podczas znieczulenia ogólnego enuranem i podtlenkiem azotu nasiliło wspomnienia śródoperacyjne. Do czasu wyjaśnienia powyższego działania należy unikać stosowania tramadolu podczas płytkiej narkozy. Działania niepożądane: Najczęstszymi działaniami niepożądanymi, zgłaszanymi u > 10% pacjentów podczas badań klinicznych były: nudności, zawroty głowy i senność. Poniżej wymienione działania niepożądane zostały przedstawione zgodnie z częstością występowania i klasykacją układów i narządów. Zaburzenia psychiczne: często: splątanie, zmienność nastrojów (lęk, nerwowość, euforia), zaburzenia snu; niezbyt często: depresja, omamy, koszmary senne, niepamięć; rzadko: uzależnienie; bardzo rzadko: nadużywanie (w obserwacji po wprowadzeniu produktu leczniczego do obrotu). Zaburzenia układu nerwowego: bardzo często: zawroty głowy, senność; często: ból głowy, drżenie; niezbyt często: mimowolne skurcze mięśni, parestezje, szum w uszach; rzadko: ataksja, drgawki. Zaburzenia oka: rzadko: niewyraźne widzenie. Zaburzenia serca: niezbyt często: kołatania serca, tachykardia, zaburzenia rytmu serca. Zaburzenia naczyniowe: niezbyt często: nadciśnienie tętnicze. Zaburzenia układu oddechowego, klatki piersiowej i śródpiersia: niezbyt często: duszność. Zaburzenia żołądka i jelit: Bardzo często: nudności; często: wymioty, zaparcie, suchość w jamie ustnej, biegunka, ból brzucha, niestrawność, wzdęcia; niezbyt często: dysfagia, czarne stolce. Zaburzenia wątroby i dróg żółciowych: niezbyt często: podwyższenie aktywności aminotransferaz. Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej: często: nadmierna potliwość, świąd; niezbyt często: reakcje skórne (np. wysypka, pokrzywka). Zaburzenia nerek i dróg moczowych: niezbyt często: albuminuria, zaburzenia mikcji (zaburzenia w oddawaniu moczu i zatrzymanie moczu). Zaburzenia ogólne i stany w miejscu podania: niezbyt często: dreszcze, uderzenia gorąca, ból w klatce piersiowej. Mimo, iż w czasie badań klinicznych nie obserwowano niżej wymienionych działań niepożądanych, związanych ze stosowaniem tramadolu lub paracetamolu, nie można jednak wykluczyć ich wystąpienia. Tramadol: Niedociśnienie ortostatyczne, bradykardia, zapaść. Doświadczenie po wprowadzeniu produktu leczniczego do obrotu opisuje rzadkie przypadki zmian działania warfaryny, w tym wydłużenie czasu protrombinowego. Rzadko: reakcje nadwrażliwości ze strony układu oddechowego (na przykład duszność, skurcz oskrzeli, świszczący oddech, obrzęk naczynioruchowy) oraz analaksja. Rzadko: zmiany apetytu, osłabienia narządu ruchu oraz zahamowanie oddychania. Mogą wystąpić zaburzenia psychiczne różniące się międzyosobniczo, co do nasilenia i rodzaju. Mogą to być zmiany nastroju (zwykle euforia, sporadycznie dysforia), zmiany aktywności (zwykle zmniejszenie, sporadycznie zwiększenie) oraz zmiany zdolności do percepcji poznawczej i zmysłowej (np. zachowania decyzyjne, zaburzenia postrzegania). Zgłaszano przypadki pogorszenia astmy, jednak nie ustalono związku przyczynowego. Po nagłym odstawieniu mogą wystąpić objawy podobne do obserwowanych po odstawieniu opioidów: pobudzenie, niepokój, nerwowość, bezsenność, hiperkineza, drżenia oraz zaburzenia żołądka i jelit. Inne działania niepożądane, które w rzadkich przypadkach występowały po nagłym odstawieniu tramadolu, to: napady paniki, silny niepokój, omamy, parestezje, dzwonienie w uszach i inne objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego. Paracetamol: Działania niepożądane występują rzadko, ale mogą wystąpić reakcje nadwrażliwości, w tym wysypka skórna. Istnieją doniesienia o występowaniu zaburzeń morfologii krwi, w tym trombocytopenii i agranulocytozy, które niekoniecznie mogły mieć związek ze stosowaniem paracetamolu. W kilku doniesieniach sugerowano możliwość wystąpienia hipoprotrombinemii podczas jednoczesnego stosowania z lekami z grupy warfaryny. W innych badaniach nie wykazano zmian czasu protrombinowego. Podmiot odpowiedzialny: ZF Polpharma S. A. Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu nr 17791 wydane przez MZ. Dodatkowych informacji o leku udziela: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o., ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa, tel. +48 22 364 61 00; fax. +48 22 364 61 02. www.polpharma.pl. Lek wydawany na podstawie recepty. P-COM/016/03-2011 zapytaj Przedstawiciela Aptecznego o ofertę na Poltram Combo