Farmacja Praktyczna Nr 6 (44)

Transkrypt

Farmacja Praktyczna Nr 6 (44)
PRAKTYCZNY MAGAZYN DLA FARMACEUTÓW
POLPHARMA FARMACEUTOM
Nr 6 (44)
Czerwiec 2011
Cena: 6,70 zł
TEMAT MIESIĄCA
uwaga!
oszust
w aptece
farmaceuci
w całym kraju
padają ofiarą
naciągaczy
WWW.FARMACJAPRAKTYCZNA.PL
10 błędów
w zarządzaniu
to one przeszkadzają
aptece w osiągnięciu
sukcesu rynkowego
trening
czyni
mistrza
zaparcia
w podróży
preparaty i porady,
które przydadzą się
pacjentowi w sezonie
turystycznym
wiemy, co robić,
by czerpać
satysfakcję
z pracy
WYWIAD
e-Recepta
zdrowie w sieci
REKLAMA
Nr 6(44) czerwiec 2011
12
28
Aktualności
5 Informacje
9 Ciekawostki/Gadżety apteki
12 Raport: Uwaga!
Oszust w aptece
Farmaceuci w całym kraju
coraz częściej padają ofiarą
perfidnych naciągaczy.
14 Sonda: Sposób na oszusta
Farmaceuci opowiadają, jak
na co dzień radzą sobie
z naciągaczami i nieuczciwymi pacjentami.
Picie soku z owoców żurawiny,
przyjmowanie preparatów
zawierających sproszkowany
wyciąg z tego surowca daje
doskonałe rezultaty w profilaktyce i leczeniu bakteryjnych
zakażeń dróg moczowych.
23 Dbanie o oczy na co dzień
– czego unikać, co robić,
jak ćwiczyć wzrok?
26 Psychologia: Trening
czyni mistrza
Co robić, by znaleźć się
w gronie osób czerpiących
satysfakcję ze swej pracy?
Prowadzenie apteki
28 A
ntydekalog polskiego
aptekarza
10 najczęstszych błędów popełnianych przez szefów aptek.
Farmacja Praktyczna®
Redaktor merytoryczna: Barbara Misiewicz-Jagielak
Redaguje zespół: Dominika Bandurska, Lilianna Bartowska-Lewicka,
Michał Borysiuk, Anna Cielemęcka, Justyna Grudniak, Monika Jasłowska, Magdalena Kochańska,
Marcin Lewandowski, Barbara Misiewicz-Jagielak, Joanna Ordańska, Robert Pawlikowski, Bożenna
Płatos, Anna Robak, Marzena Sacharczuk, Patryk Starak, Wiktor Zajchowski, Dagmara Ziółkowska.
Nauka
31Energiczni alergicy
W leczeniu alergicznego
nieżytu nosa stosuje się dwie
grupy leków: przeciwzapalne –
donosowe glikokortykosteroidy oraz przeciwhistaminowe.
W USA i Wielkiej Brytanii za leki
pozbawione działania sedatywnego i dopuszczone
do stosowania u pilotów
i kierowców uznawane
są tylko preparaty feksofenadyny, desloratadyny i loratadyny (10 mg).
20 Żurawina w infekcjach
układu moczowego
Prawo
Na pytania Czytelników
naszego miesięcznika odpowiada mgr farm. Małgorzata
Szelachowska, Mazowiecki
Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny.
31
W co przed wyjazdem
powinni zaopatrzyć swoją
apteczkę pacjenci, chcący
uniknąć kłopotliwych zaparć?
16Zapytaj eksperta
pieka
O
farmaceutyczna
18 Zaparcia w podróży
10 Wywiad: Papierowe recepty
to anachronizm
Rozmowa z dr. inż. Kajetanem
Wojsykiem, wicedyrektorem
Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia,
na temat systemu e-Recepty.
Spis treści
Życie jest piękne
34 Konkurs: Metamorfozy
z Pirolam Szampon
36 Zielnik apteczny: Mięta
Świetnie działa na przewód
pokarmowy – to doskonałe
antidotum na „fast-foody”!
38 Barką przez Francję
Romantyczna wyprawa
na francuską prowincję.
40 Recenzje książek,
filmów i płyt
42 Krzyżówka
Na zlecenie: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o.,
ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa
Wydawca: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa
Redaktor naczelny: Łukasz Kuźmiński
Dyrektor projektu: Tomasz Opiela
Projekt graficzny: Wojciech Jastrzębski
zdjęcia: shutterstock
www.farmacjapraktyczna.pl
3
Edytorial
Szanowni Państwo!
mgr farm. Barbara Misiewicz-Jagielak
Redaktor Merytoryczna
„Farmacji Praktycznej”
Prowadzenie apteki, jak zresztą każdej działalności, naraża na ryzyko doświadczenia nieuczciwych
praktyk ze strony naciągaczy i oszustów, chcących
wykorzystać naszą dobroduszność, naiwność
bądź niedoskonałość obowiązującego prawa.
Ostatnio farmaceuci z całego kraju coraz częściej
informują nas o pewnym procederze, którego
scenariusz jest niemal zawsze ten sam. Do apteki
telefonuje osoba podająca się za pacjenta i prosi
o zamówienie rzadkiego, zazwyczaj bardzo drogiego leku. Zamówienie zostaje zrealizowane, tymczasem kontakt z pacjentem się urywa. Ostatecznie właściciel apteki zostaje z zakupionym lekiem,
którego nikt nie chce kupić, a hurtownie nie chcą
z powrotem przyjąć. Kim są oszuści? Podejrzenie
pada na przedstawicieli handlowych reprezentujących drobne firmy farmaceutyczne. W ten nielegalny sposób nabijają sobie sprzedaż i prowizję.
O ich oszustwach i bezradności państwowych instytucji powołanych do tropienia podobnych nieuczciwych praktyk przeczytają Państwo w naszym
czerwcowym RAPORCIE. Mamy również nadzieję,
że poświęcona temu samemu zagadnieniu SONDA
z historiami farmaceutów, którzy na własnej skórze
doświadczyli podobnych nieuczciwych praktyk,
dostarczy Państwu kilku konkretnych wskazówek,
jak radzić sobie z oszustami w aptece.
W czerwcowym wydaniu „Farmacji Praktycznej”
polecamy również Państwa uwadze rozmowę
z dr. inż. Kajetanem Wojsykiem, wicedyrektorem
Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony
Zdrowia, na temat procesu informatyzacji służby
zdrowia i o trwających obecnie w powiecie leszczyńskim testach pilotażowego systemu recepty
elektronicznej. Z kolei w dziale PROWADZENIE APTEKI znajdą Państwo swoisty „antydekalog” polskiego aptekarza, czyli zestawienie 10 najczęstszych
błędów popełnianych przez osoby zarządzające
apteką – błędów, które uniemożliwiają placówce
osiągnięcie sukcesu rynkowego.
Jak zawsze zachęcamy Państwa do odwiedzenia
naszej strony www.farmacjapraktyczna.pl i komentowania zamieszczonych w niej artykułów.
Oprócz tekstów z drukowanej wersji naszego miesięcznika, znajdą tam Państwo szereg konkursów
oraz interesujących artykułów z dziedziny kultury,
rekreacji, kuchni i stylu życia.
Serdecznie zapraszamy do lektury!
4
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Informacje
Polpharma najbardziej
innowacyjną firmą w Polsce
Polpharma zajęła pierwsze miejsce w tegorocznym 6. rankingu
najbardziej innowacyjnych firm w Polsce. Ranking 500 najbardziej
innowacyjnych firm jest prowadzony przez Instytut Nauk Ekonomicznych PAN oraz Sieć Naukową MSN. To efekt badań nad różnymi przejawami innowacyjności w naszym kraju. Ich wyniki, wraz z listą 500 najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw, są publikowane
w „Raporcie o innowacyjności gospodarki Polski w 2010 roku”. Dane
wzięte pod uwagę w rankingu dotyczą 2009 r. Polpharma została
oceniona pod względem innowacyjności rynkowej, procesowej,
nakładów na innowacyjność, patentów i kontraktów europejskich.
Rozdanie wyróżnień wraz z prezentacją wyników badawczych odbyło się 19 maja br. na konferencji naukowej „Fundusze Europejskie
w rozwoju innowacyjności gospodarki Polski w 2010 roku”. Honorowy patronat nad konferencją wraz z Prezesem PAN sprawowało
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
źródło: Polpharma
Nagroda Lewiatana dla Jerzego Staraka,
przewodniczącego Rady Nadzorczej Polpharma SA
Polska Konfederacja Przedsiębiorców Prywatnych Lewiatan 18 maja br. w Filharmonii Narodowej w Warszawie zorganizowała
galę wręczania nagród Lewiatana. W tym roku nagrodę im. Andrzeja Wierzbickiego otrzymał Jerzy Starak, przewodniczący Rady
Nadzorczej Polpharma SA, nagrodę im. Władysława Grabskiego Bogdan Zdrojewski, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
a nagrodę specjalną Krystyna Janda, aktorka i reżyserka, właścicielka dwóch teatrów w Warszawie: Polonia i Och-Teatr. Laudację
na cześć Jerzego Staraka wygłosił Sławomir S. Sikora, prezes zarządu Citi Handlowy, wiceprezydent PKPP Lewiatan. Podkreślił,
że zarząd Lewiatana nagrodę im. A. Wierzbickiego adresuje do wyróżniającego się przedsiębiorcy, osoby nadającej styl polskiej
przedsiębiorczości, kontynuującej jej najlepsze tradycje. Kapituła nagrody uznała, że Jerzy Starak jest symbolem sukcesu polskiej gospodarki, dowodem, „że wiedza, wizja i upór pozwalają zbudować biznesową siłę. Na szczególne docenienie zasługuje również
społeczne zaangażowanie Nagrodzonego, zwłaszcza w obszarze kultury.” W dalszej części uzasadnienia podkreślono, że nagroda
przyznawana jest osobie, która posiada nie tylko dobrą, sprawnie zarządzaną firmę, ale odczuwa też potrzebę współuczestniczenia w działaniach na rzecz środowiska przedsiębiorców, wspierania dobrych inicjatyw gospodarczych i społecznych, ma wizję rozwijania odpowiedzialnego biznesu. Kapituła uwzględniła również nowoczesność zarządzania, tworzenie długofalowych
perspektyw rozwojowych, dbałość o miejsca pracy
(i tworzenie nowych), podejmowanie działań prospołecznych. Nagroda jest więc nie tylko niezwykle prestiżowa, ale i bardzo wymagająca. Po wręczeniu nagród
odbyła się debata„Dlaczego kultura się liczy?”, w której,
poza nagrodzonymi, udział wzięli: Michał Boni, Jerzy
Hausner, Sławomir S. Sikora, Aleksander Smolar i Kazimiera Szczuka. Debatę prowadziła Henryka Bochniarz.
Galę uświetnił koncert Polskiej Orkiestry Symfonia luventus pod batutą Tadeusza Wojciechowskiego. W jej
wykonaniu usłyszeliśmy IX Symfonię e-moll „Z Nowego Świata” op. 95 Antonina Dvoraka.
źródło: Polpharma
www.farmacjapraktyczna.pl
5
REKLAMA
Informacje
Wsparcie dla krewniaków
Krew jest potrzebna codziennie, w dużych ilościach. Co roku z transfuzji
krwi albo leczenia lekami krwiopochodnymi korzystają dwa miliony
chorych, czyli całe duże miasto wielkości Warszawy. Nic dziwnego,
że czasami krwi zaczyna brakować.
K
Krwi nie można wyprodukować – jedyny sposób jej pozyskiwania to pobranie od dawców. Trudno przecenić taki dar,
dlatego każda inicjatywa, która wspiera honorowe krwiodawstwo warta jest uznania. Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi i Kampania Społeczna Krewniacy jest jedną z takich inicjatyw. Fundacja od ponad 10 lat promuje ideę
Honorowego Krwiodawstwa. Jak skuteczna jest ta promocja
świadczy między innymi fakt, że dzięki publicznej zbiórce
pieniędzy udało się zakupić ruchomą stację poboru krwi
(autobus im. Jana Pawła II), wart ok. 2,5 mln zł.
Autobus, a właściwie ambulans do poboru krwi, jest
przez wiele osób doskonale kojarzony. Niemal każdy widział też telewizyjne reklamy (była to największa kampania społeczna w TVP) czy billboardy. Kampania ta nie miała w Polsce precedensu – szeroko
zakrojona, ale też niezwykle skuteczna. Ambasadorami
kampanii Krewniacy jest ponad sto polskich gwiazd.
Teraz do czynnych sympatyków akcji dołączyła
Polpharma. Nie raz i niejednym działaniem Polpharma
udowodniła, że kieruje się poczuciem odpowiedzialności
społecznej. Jej wsparcie dla Fundacji i Kampanii też będzie miało bardzo konkretny wymiar. 5 groszy od każdego sprzedanego opakowania produkowanego przez
firmę leku Polocard (kwas acetylosalicylowy) trafi
do Fundacji. O akcji będą informowały m.in. plakaty
i ulotki dla pacjentów dystrybuowane w aptekach.
6
Fundacja nie tylko organizuje akcje poboru krwi, ale też zachęca innych do ich organizowania. To będzie drugi element
współpracy z największą polską firmą farmaceutyczną. Pracownicy Polpharmy będą mogli organizować zbiórki krwi w całej
Polsce. Według Fundacji (a wiedzą, co mówią, bo organizują
nawet 50 zbiórek krwi miesięcznie w całej Polsce) organizacja
zbiórki krwi jest naprawdę łatwa! Dlatego Polpharma zdecydowała się na zachęcanie swoich pracowników do podejmowania takich akcji. Wykorzystanie siły naprawdę dużej grupy osób,
pracujących i mieszkających na terenie całej Polski, powinno
zaowocować wieloma litrami bezcennego leku. Ważne jest, że
organizacja zbiórek krwi będzie odbywała się w całości na zasadzie wolontariatu. Nie będą to odgórne, firmowe dyrektywy,
ale każdorazowo własna inicjatywa pracownika, wsparta doświadczeniem i materiałami Fundacji. Działania Fundacji służą
jednemu celowi – by dar krwi, jaki człowiek może podarować
drugiemu człowiekowi, trwał nieustannie. Warto wykorzystać
każdą okazję, żeby przyłączyć się do tak szlachetnej misji.
źródło: Polpharma
Farmaceuto! I Ty możesz przyłączyć się do aktywnego wspierania promocji honorowego krwiodawstwa, polecając swoim Pacjentom Polocard!
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Aktualności
Ilość psychotropów
na receptach także słownie
Świetlana przyszłość farmacji
W 2013 r. połowę wzrostu rynku globalnego będziemy zawdzięczać sektorowi farmaceutycznemu. Polska
wymieniana jest jako jeden z 17 tzw.
rynków wschodzących. Już dzisiaj
wartość rynku farmaceutycznego szacowana jest na 897 mld dolarów. Czy
dobra passa czeka także pracowników
tej branży? – zastanawiają się analitycy
w publikacji zamieszczonej w portalu
Wirtualna Polska. Eksperci twierdzą, że przed branżą farmaceutyczną, biomedyczną i chemiczną stoi świetlana przyszłość. Zgodnie
przyznają, że ludzie zawsze będą musieli jeść i zawsze będą musieli
się leczyć. Według statystyk Polska jest jednym z krajów o najwyższym spożyciu farmaceutyków. Ten sektor zawsze będzie aktywny
i zawsze będzie zapotrzebowanie na produkty farmaceutyczne
oraz specjalistów i kierowników zajmujących się ich sprzedażą,
marketingiem lub pracujących w innych działach.
W związku z różną interpretacją rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia
11.09.2006 r. w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych oraz preparatów zawierających
te substancje, resort zdrowia przypomina o konieczności słownej informacji na recepcie o ilości przypisanych
tego typu środków – przypomina na
swych łamach „Rynek Zdrowia”. Wiceminister zdrowia Adam Fronczak w piśmie skierowanym
do Naczelnej Izby Lekarskiej wskazał, że recepta wystawiona na preparaty zawierające środki odurzające lub
substancje psychotropowe powinna zawierać, oprócz
danych określonych w przepisach wydanych na podstawie ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza
i lekarza dentysty, również ilość środka odurzającego lub
substancji psychotropowej wyrażoną dodatkowo słownie. Więcej na: www.nil.org.pl.
źródło: Praca.wp.pl
źródło: Rynek Zdrowia
Co lekarz miał
na myśli?
ko
n
ku
r
s!
Zapraszamy wszystkich farmaceutów do wzięcia udziału
w nowym konkursie „Co lekarz
miał na myśli?”. Na stronie
internetowej naszego magazynu umieściliśmy autentyczną,
nieczytelnie wypełnioną receptę.
Jeśli uda się Państwu rozszyfrować znajdujące się na niej
nazwy leków, prosimy przesłać
je mailem (najpóźniej do końca
czerwca 2011 r.) na adres naszej
redakcji, za pośrednictwem
naszej strony internetowej. Osoby, które prześlą do nas maila
z prawidłowymi nazwami leków,
mają szansę otrzymać nagrody
ufundowane przez Polpharmę.
Szczegóły zabawy
na stronie:
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmaceuta sam uzupełni
brakujące dane pacjenta
Jeśli na recepcie zabraknie numeru PESEL nie trzeba będzie wracać do lekarza – donosi dziennik „Rzeczpospolita”. W Sejmie jest projekt zmian w ustawie o zawodach
lekarza i lekarza dentysty przygotowany przez komisję
„Przyjazne państwo”. Posłowie zaproponowali, aby minister zdrowia w przepisach wykonawczych wydanych na
podstawie art. 45 ust. 3 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty uwzględnił sytuację, w której lekarz wystawiający receptę (lub inna osoba do tego uprawniona) nie
wpisał danych osobowych pacjenta lub wpisał je niewłaściwie, np. nieczytelnie. Zgodnie z obecnymi przepisami,
jeśli na recepcie np. zabraknie numeru PESEL, chory nie
otrzyma leku. Zdaniem autorów projektu osoba wydająca lek w aptece powinna mieć możliwość realizacji recepty, opierając się na danych z dokumentu tożsamości
przedstawionego przez osobę, która ją wykupuje.
źródło: Rzeczpospolita
8
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Ciekawostki / Gadżety apteki
Australia: papierosy
bez znaków firmowych
Termometr
bezdotykowy
na podczerwień
Niezwykle wygodne w użyciu narzędzie do precyzyjnego pomiaru
temperatury – w tym temperatury ciała. Dzięki niemu nie tylko
dokładnie zmierzymy gorączkę
dziecku, ale też podgrzejemy mu do odpowiedniej temperatury mleko. Korzystanie z urządzenia odbywa się bezkontaktowo,
łatwo i bezpiecznie. Wystarczy wycelować laserowy wskaźnik
w stronę ciała bądź przedmiotu, nacisnąć spust i już po niespełna sekundzie na wyświetlaczu LCD pojawia się dokładny
odczyt temperatury. Produkt wyposażony jest w podświetlenie czytnika, aby łatwo można było odczytać temperaturę nawet w ciemności. Cena: 13.74 euro.
szczegóły: www.chinavasion.com
Koncerny tytoniowe w Australii będą musiały usunąć
wszystkie znaki firmowe z produkowanych przez siebie paczek papierosów i zastąpić je zdjęciami pokazującymi np. usta zaatakowane przez raka – wynika
z przedstawionego w kwietniu br. projektu ustawy,
o którym donosi serwis Rynekaptek.pl. Nowe przepisy pozbawią producentów papierosów ostatniej
stosowanej przez nich metody reklamy. Nie będą
mogli umieszczać na paczkach papierosów znaków
firmowych, tekstów promocyjnych ani kolorowych
zdjęć. Paczki będą miały jednolity kolor, a nazwy marek będą na nich napisane jednolitą, małą czcionką. Dodatkowo ostrzeżenia dotyczące wpływu palenia na zdrowie będą musiały zajmować nie jak do tej pory
30 proc. opakowania, ale 75 proc.
jego frontu i 90 proc. tyłu.
źródło: Rynekaptek.pl
Gorycz pomaga astmatykom
Receptory gorzkiego
smaku są obecne nie
tylko w jamie ustnej, ale
też w płucach, a gorzkie
substancje rozszerzają
drogi oddechowe lepiej
niż obecnie znane leki –
informują amerykańscy
naukowcy z Wydziału
Medycyny Uniwersytetu Stanu Maryland
w Baltimore na łamach pisma „Nature Medicine”,
o czym donosi stacja TVP.Info. Zdaniem uczonych, odkrycie to może pomóc skuteczniej leczyć pacjentów
z chorobami oddechowymi, którym towarzyszy zwężenie oskrzeli. Receptory gorzkiego smaku w płucach
to te same, które można znaleźć na języku, gdzie są
skupione w tzw. kubkach smakowych. Nie tworzą one
jednak skupisk i nie przekazują informacji o gorzkim
smaku do mózgu. W trakcie badań naukowcy zauważyli, że niektóre gorzkie substancje lepiej rozluźniały
mięśnie i rozszerzały drogi oddechowe niż jakikolwiek
znany lek stosowany w tym celu u chorych na astmę
czy przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.
źródło: TVP.Info www.farmacjapraktyczna.pl
Posłuchaj w domu,
jak bije serce twojego dziecka
Przyszłe mamy nie muszą już jeździć do szpitala, by móc posłuchać bicia serca swojej pociechy. Ten kieszonkowy, przenośny
monitor pracy serca wymaga jedynie dwóch baterii AA, przez
co można używać go w domu i zabierać ze sobą wszędzie tam,
gdzie tylko przyjdzie nam na to ochota. Bicia serca naszej
pociechy możemy słuchać przez wbudowany
głośnik lub przez słuchawki. Urządzenie jest również kompatybilne
z komputerem stacjonarnym
i systemem operacyjnym
Windows. Heart Rate
Monitor wyróżnia precyzja pomiaru oraz
wytrzymała
obudowa, odporna na
mechaniczne urazy
i częstą eksploatację.
Cena: 47.71 euro.
szczegóły:
www.chinavasion.com
Wywiad
Papierowe recepty
to anachronizm
O procesie informatyzacji służby zdrowia i trwających
w powiecie leszczyńskim testach systemu recepty elektronicznej,
z dr. inż. Kajetanem Wojsykiem, wicedyrektorem Centrum Systemów
Informacyjnych Ochrony Zdrowia, rozmawia Łukasz Kuźmiński.
W
W Lesznie i powiecie leszczyńskim działa
ok. 50 aptek, kilkadziesiąt przychodni i gabinetów lekarskich. W ramach trwających tu od
marca br. testów systemu recepty elektronicznej zrealizowano ponad 5 tysięcy recept.
W pilotażowym programie uczestniczy
15 aptek i cztery przychodnie. Jak prototyp
sprawdza się w praktyce? Wokół słychać sporo
zastrzeżeń do jego kształtu...
W dniu 17 maja br. w Wyższej Szkole Humanistycznej
w Lesznie odbyła się konferencja związana z realizacją
prototypu e-Recepty. Rzeczywiście, temat wdrażania
systemu budził kontrowersje – chociażby z powodu
rzekomego braku podstaw prawnych do jego podjęcia.
Jednak, jak się okazuje, w projekcie przewidziano wystawianie recept zarówno w postaci elektronicznej, jak i papierowej, czyli dwa „wcielenia” tej samej recepty. Recepta
papierowa jest tą, którą przewiduje aktualnie obowiązujące prawo. Recepta elektroniczna jest zaś tą, która przechodzi testy w związku z systematycznie prowadzoną
elektronizacją dokumentów w ochronie zdrowia.
Na jakim etapie znajduje się obecnie legislacja
procesu informatyzacji służby zdrowia?
Dzień po konferencji w Lesznie, 18 maja br., Prezydent
RP podpisał Ustawę z dnia 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia. Jej uchwalenie daje
prawne podstawy budowy elektronicznego systemu
informacyjnego, który przyniesie konkretne korzyści
wszystkim beneficjentom, choć będą to korzyści różne,
innego rodzaju – zależnie od tego, kogo dotyczą.
Z czego będą wynikać te korzyści?
Ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia zapewni nową jakość w dziedzinie zarządzania informacją.
Ułatwi bezpieczne przetwarzanie tych danych, umożliwi
10
e-Recepta w praktyce:
lR
ozpoczęte w marcu br. w powiecie leszczyńskim
testowanie prototypu recepty elektronicznej potrwa pół
roku. Uwagi uczestników testu zostaną wykorzystane
przy budowie ogólnopolskiego programu
pilotażowego, który ma ruszyć już za dwa lata. Pełne
wdrożenie systemu ma nastąpić do końca 2017 r.
lW
planowanym systemie każdy pacjent będzie
miał własne konto internetowe – odpowiednik
notatnika z informacjami o zaleconych przez lekarza
i wykupionych w aptece lekach.
lD
ane te przesyłane będą na konto bezpośrednio
z placówek medycznych oraz aptek współpracujących
z systemem e-Recepta. Konto zawierać może
dodatkowo podstawowe dane ratunkowe, informacje
o chorobach przewlekłych oraz lekach i substancjach
chemicznych, na które pacjent jest uczulony. System
ma automatycznie weryfikować błędy w dawkowaniu
zaordynowanych leków, jak również informować
o niebezpiecznych interakcjach między stosowanymi
preparatami.
lP
odczas testowania prototypu elektroniczna recepta
będzie funkcjonowała obok tradycyjnej – papierowej,
która będzie jednak drukowana z komputera.
W momencie realizacji recepty w aptece farmaceuta
na podstawie numeru umieszczonego na recepcie
będzie mógł pobrać do swego komputera
elektroniczną zawartość recepty.
Szczegółowe informacje na temat systemu: www.e-recepta.gov.pl
podniesienie poziomu bezpieczeństwa pacjentów, ułatwi pracę lekarzom i aptekarzom. Wreszcie, przyspieszy
refundację leków i zmniejszy poziom nieprawidłowości
w obrocie produktami leczniczymi.
Ale co w praktyce będzie oznaczało dla wspomnianych przez Pana beneficjentów systemu
ochrony zdrowia wejście ustawy w życie?
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Wywiad
Pacjenci będą mogli uzyskiwać informacje i dane dotyczące procesu ich leczenia – pod warunkiem, że dane
te znajdą się w systemie, a nie będą – jak dotychczas,
zapisywane na papierze i przechowywane w szafach.
Dokumenty w postaci elektronicznej są czytelne, wyraźne i nadają się do błyskawicznego przekazywania
zgodnie z wolą pacjenta. Jeżeli tymi dokumentami są
recepty, farmaceuci będą mogli w końcu jednoznacznie
i bez wysiłku odczytywać treść recept na ekranach monitorów. Informacja dotycząca sprzedaży leków refundowanych będzie mogła trafić do NFZ natychmiast po
wykupieniu leku, co może znacząco przyspieszyć proces
refundacji. W tej sytuacji niezwykle istotne wydaje się
jak najszybsze odejście od archaicznych recept papierowych, wymagających powrotu do lekarza w sytuacji
niepełnej realizacji recepty w aptece. Elektronizacja dokumentów w ochronie zdrowia umożliwi przekazywanie
ich w dowolne miejsca, bezpiecznie i pod kontrolą.
Jakie nowe obowiązki zostaną nałożone
na apteki i farmaceutów po uruchomieniu
systemu recepty elektronicznej?
Elektronizacja systemu ochrony zdrowia nie będzie skutkowała nałożeniem nowych obowiązków na aptekarzy.
Będą oni robili dokładnie to samo, co zawsze, ale po
prostu w nieco inny sposób. Inaczej – to znaczy łatwiej
i wygodniej, a także bezpieczniej. Pomyłki przy odczycie
recepty nie będą mogły wystąpić, bo lekarze ordynując
leki będą mogli korzystać z możliwości wyboru leków ze
słowników znajdujących się w systemie. Ten sam system
dostarczy im również wsparcia, polegającego na ewentualnym wskazaniu niepożądanych interakcji leków.
W czasie konferencji, o której wspomniał Pan
na wstępie, widoczne było różne podejście
do kwestii sprzedaży leków. Farmaceuci
wyrażali chęć pozyskiwania wiedzy o lekach,
jakie pacjent wykupił w innych aptekach,
pacjenci z kolei sugerowali, że nie chcą, by
ktoś poza ich przyzwoleniem wiedział, jakie
leki wykupują...
Trzeba wyraźnie powiedzieć, że w obecnych realiach
technicznych, czyli tzw. procesu elektronizacji przepływu informacji, wyłącznie od regulacji prawnych zależało
będzie, czy wyrażana przez aptekarzy potrzeba będzie
mogła być zaspokojona. Na razie to pacjent decyduje,
co i komu ze swojej dokumentacji elektronicznej udostępni. Obecnie farmaceuta widzi jedynie te recepty,
które pacjent mu okazuje w celu ich realizacji.
W treści ustawy znajduje się zapis mówiący
o Zintegrowanym Systemie Monitorowania
Obrotu Produktami Leczniczymi. Jaka będzie
jego rola?
W myśl zapisu ustawy, administratorem Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczni-
www.farmacjapraktyczna.pl
dr inż. Kajetan Wojsyk,
wicedyrektor Centrum Systemów
Informacyjnych Ochrony Zdrowia
Dzięki e-Recepcie
farmaceuci w końcu
będą mogli jednoznacznie
i bez wysiłku odczytywać treść
recept na ekranach monitorów,
a informacja dotycząca sprzedaży
leków refundowanych będzie
mogła trafić do NFZ natychmiast
po wykupieniu leku, co może
znacząco przyspieszyć
proces refundacji
czymi jest Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Leczniczych.
Sam system – w oparciu o dane zbierane przez wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych i Głównego
Inspektora Farmaceutycznego na podstawie przepisów
ustawy Prawo farmaceutyczne oraz dane zgromadzone w Systemie Informacji Medycznej dotyczące obrotu
produktami leczniczymi, pozwoli na stworzenie pełnego
obrazu obrotu tymi produktami.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
11
Raport
Uwaga!
Oszust w aptece
Farmaceuci w całym kraju coraz częściej padają ofiarą perfidnego oszustwa.
Nieznane osoby dzwonią do aptek podając się za pacjentów i zamawiają
rzadkie, najczęściej bardzo drogie leki. Potem kontakt się urywa,
a właściciel apteki zostaje z zakupionym lekiem, którego nikt
nie chce kupić, a hurtownie nie chcą przyjąć z powrotem.
F
autor: Maksymilian Wysomirski
Farmaceuci nie są jedynymi ofiarami tego procederu. Pośrednio uderza on również w pacjentów, którym trudniej
zamówić lek w aptece. Aptekarze obawiając się strat coraz
częściej obwarowują kontakty z pacjentami różnego rodzaju zabezpieczeniami. Chcą mieć pewność, że ci na pewno
wykupią zamówiony w ich aptece lek.
Sposób „na pacjenta”
Scenariusz oszustwa jest zazwyczaj taki sam. Do apteki telefonuje lub nawet osobiście przychodzi „pacjent” i prosi o zamówienie dla niego rzadkiego leku. Najczęściej jest on dla
chorej matki lub babci, która prosiła go telefonicznie o pomoc w zakupie specyfiku. Oczywiście nie ma przy sobie
recepty, ale „jak tylko lek trafi do apteki, zjawi się po niego
z niezbędnym dokumentem wystawionym przez lekarza”.
Niekiedy nawet zostawia niewielki zadatek i znika. Kim są
oszuści? Podejrzenie pada na przedstawicieli handlowych
reprezentujących niewielkie firmy farmaceutyczne. W ten
nielegalny sposób nabijają sobie sprzedaż i prowizję.
Pan Paweł nie chce podać swojego nazwiska. Obecnie pracuje w dużej firmie farmaceutycznej jako handlowiec. Za-
Do niedawna myślałem
o wprowadzeniu
możliwości składania zamówień
przez sms i maila,
ale teraz to niemożliwe
– teraz to dla mnie
zbyt duże ryzyko
12
czynał jednak jako pracownik niewielkiej hurtowni. Zarzeka
się, że sam nigdy nie stosował podobnych metod, jednak
słyszał, że jego ówcześni koledzy dopuszczali się podobnych praktyk.
– Sposób jest dość prosty. Podpisuje się umowę z apteką
i przedstawia się jej ofertę hurtowni. Znajdują się w niej tzw.
„ekskluzywy”, czyli leki mało popularne i nie często przepisywane. Najczęściej bardzo drogie. Za sprzedaż takiego
leku otrzymywało się premię ekstra. Koledzy, by na nią zapracować, dzwonili do aptek, z którymi podpisali niedawno
umowy i podając się za pacjentów zamawiali te leki. Jeśli
nie udawało się przez telefon, to prosili kolegę, aby przeszedł się do apteki i zamówił osobiście. Słyszałem, że dzięki
takim „akcjom” można było dorobić nawet kilka tysięcy złotych – przyznaje Paweł.
Naciągacze psują rynek
Aneta Baranowska, właścicielka apteki z Warszawy już kilka
razy padła ofiarą naciągaczy.
– Za pierwszym razem nie zdałam sobie sprawy, że padłam
ofiarą oszustwa. Myślałam, że pacjent nie odebrał leku, bo
coś mu wypadło. Jednak, gdy sytuacja w ciągu roku powtórzyła się kilkakrotnie, nabrałam podejrzeń – przyznaje
farmaceutka. Jak mówi, w kolejnych zdarzeniach powtarzało się zbyt wiele szczegółów, by mógł to być przypadek.
– Naciągacze zawsze kontaktowali się z apteką telefonicznie
i prosili o zamówienie silnych leków psychotropowych.
Tego typu leki bardzo trudno potem zwrócić do hurtowni.
Dla uwiarygodnienia zostawiali numer telefonu, pod którym potem nikt się nie zgłaszał. Kiedy zauważyłam, że coś
jest nie tak i przy kolejnej próbie oszustwa zaczęłam wypytywać dzwoniącą osobę o szczegóły, kim jest chory, ile ma
lat, gdzie się leczy, dzwoniący mężczyzna zaczynał się plątać w opowieściach. Wtedy upewniłam się, że to oszustwo
– wspomina Pani Aneta. Przyznaje, że nie zgłosiła sprawy na
policję. Jak sama tłumaczy, nie chciała tracić czasu na for-
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Raport
malności z tym związane. Aby ustrzec się przed kolejnymi
próbami naciągaczy zrezygnowała z możliwości zamówienia leku w aptece przez telefon.
Podobne kroki zabezpieczające powzięli inni oszukani farmaceuci. Roman Walczak, farmaceuta z Katowic również
kilka miesięcy temu zawiesił w swojej aptece możliwość
zamawiania leków przez telefon.
– Tego typu oszuści niezwykle psują rynek i działają na
szkodę pacjentów. Wcześniej bez problemu można było
u mnie zamówić lek przez telefon. Myślałem również
o wprowadzeniu możliwości składania zamówień przez
sms i maila, ale teraz to niemożliwe. To dla mnie zbyt
duże ryzyko – dodaje, tłumacząc, że teraz, aby zamówić
lek w jego aptece, trzeba stawić się w placówce osobiście, z receptą i zostawić zadatek – minimum 50 proc.
ceny leku. – Wiem, że to duża niedogodność dla pacjentów, ale nie mam wyjścia. Mam nadzieję, że w końcu ktoś
się zajmie tymi oszustami.
UOKiK: to nic złego, policja: to przestępstwo!
Niestety, wydaje się, że nie stanie się to zbyt szybko, bo
instytucja, która została powołana do walki z podobnymi
procederami, w działaniu oszustów nie widzi niczego złego. Mało tego, winą za zaistniałą sytuację obarcza farmaceutów.
– Właściciele aptek, przyjmując zamówienie przez telefon,
biorą na siebie ryzyko, że ktoś może nie odebrać zamówionego leku. Trudno w tej sytuacji dopatrzeć się jakiegoś niestosownego działania, którym miałby się zająć nasz urząd
– mówi Małgorzata Cieloch rzeczniczka Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów.
Tymczasem zupełnie odmiennego zdania są eksperci od
prawa karnego.
– Definicja oszustwa brzmi następująco: kto w sposób
świadomy wprowadza w błąd drugą osobę, by ta niekorzystnie dla siebie rozporządziła swoim mieniem, podlega
karze. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z klasycznym
oszustwem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To, z
czym borykają się farmaceuci doskonale wpisuje się w definicję tego przestępstwa. Twierdzenie, że farmaceuci sami
sobie są winni, bo mogli się nie zgodzić na przyjęcie zamówienia przez telefon, to tak, jak obwinianie okradzionego,
że miał przy sobie pieniądze – mówi profesor Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego. Jednocześnie
profesor zachęca, aby poszkodowani farmaceuci zgłaszali
się na policję.
Podobnego zdania są przedstawiciele Naczelnej Izby Aptekarskiej.
– Na szczęście proceder nie jest na razie zbyt nagminny,
bo do naszej izby nie wpłynęły jeszcze skargi od poszkodowanych farmaceutów, ale moim zdaniem trzeba już teraz przeciwdziałać oszustwu. Jeśli ktoś został w ten sposób
poszkodowany, powinien to jak najszybciej zgłosić odpowiednim organom. To może ochronić innych przed podobnymi stratami finansowymi – mówi Marek Jędrzejewski, wiceprezes NIA.
www.farmacjapraktyczna.pl
Twierdzenie, że farmaceuci
sami sobie są winni,
bo mogli się nie zgodzić
na przyjęcie zamówienia przez
telefon, to tak, jak obwinianie
okradzionego, że miał przy sobie
pieniądze – przyznaje
prof. Piotr Kruszyński,
karnista z UW
Również policjanci potwierdzają, że nie mieli do tej pory
żadnych zgłoszeń od ofiar oszustów i zastrzegają, że taka
sytuacja jest bardzo niebezpieczna.
– Jeśli ofiary nie będą zgłaszać się na policję, sprawcy poczują się bezkarni i mogą nasilić swoje działania. Dlatego
w interesie farmaceutów jest zgłaszanie tego typu zdarzenia. Bo co do tego, że jest to przestępstwo, nie ma żadnych
wątpliwości. Ale byśmy mogli zacząć działać, potrzebujemy zeznań poszkodowanych – mówi inspektor Paweł Kłos
z Komendy Głównej Policji.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
13
Sonda
Sposób na oszusta
Prowadzenie apteki, tak jak każdego innego biznesu, naraża
na nieuczciwe praktyki i zachowania osób, chcących zwiększać
swój zysk naszym kosztem. W jaki sposób farmaceuci radzą sobie
z oszustami i naciągaczami? I jak te sposoby przekładają się
na codzienne funkcjonowanie placówki i kontakty z pacjentami?
wysłuchała: Izabela Domasławska
mgr farm. Aneta Rozumecka
farmaceutka z Poznania
W mojej aptece już od ponad roku nie można zamówić
leków inaczej, niż stając przy okienku i okazując ważną
receptę. Gdy nawet wtedy nie mam pewności, że pacjent
wykupi lek, to proszę go o zadatek. W zależności od ceny
leku, jest to od 10 do 50 proc. wartości specyfiku. Odkąd wprowadziłam takie zasady tylko raz zdarzyło się, że
pacjent nie wykupił specyfiku, ale tylko dlatego, że zasłabł i został odwieziony do szpitala. Wcześniej, gdy była
u mnie możliwość zamawiania leków telefonicznie, wiele
razy zdarzało się, że pacjenci nie stawili się po odbiór medykamentu. Na szczęście większość leków udało mi się
później sprzedać, ale część straciła ważność i musiałam je
wyrzucić. Nie wiem ilu z pacjentów było oszustami, a ilu
po prostu zrezygnowało z zakupu zamówionego leku, bo
na przykład znaleźli gdzieś możliwość kupienia go taniej.
Jednak straty z tego tytułu były na tyle znaczne, iż stwierdziłam, że mi się to nie opłaca. Rozumiem, że jest to pewna niedogodność dla pacjentów, bo muszą przychodzić
do apteki dwa razy, by zakupić lek, ale nie miałam innego
wyjścia. Moja apteka musi na siebie zarabiać bo inaczej
zbankrutuje. Możliwość zamawiania leków przez telefon
przynosiła mi więcej strat niż zysków. Zaprzestanie tej
działalności było czysto biznesową decyzją.
mgr farm. Zofia Baranowska
farmaceutka z Warszawy
Słyszałam, że istnieje proceder naciągania aptek przez
nieuczciwych przedstawicieli, ale osobiście się z tym
nie spotkałam. Zdarzało się co prawda, że pacjenci nie
odbierali wcześniej zamówionych środków, jednak nie
wydaje mi się, że było to celowe działanie. Oczywiście,
zdaję sobie sprawę, że ryzyko oszustwa istnieje, a teraz
jest ono jeszcze większe niż kiedyś. Dlatego przyjęliśmy
zasadę, że można u nas zamówić leki tylko wtedy, kiedy
pacjent osobiście stawi się w aptece lub przyśle kogoś
z receptą. Wydaje mi się, że taka polityka skutecznie zabezpiecza nas przed próbami oszustwa. Przedstawiciel
handlowy raczej nie będzie ryzykował i osobiście zamawiał leku, którego potem nie odbierze. W ten sposób
straciłby klienta i na dłuższą metę jego biznes na pewno
by na tym ucierpiał, bo przecież nikt nie chciałby więcej
z kimś takim współpracować. Mało tego, poinformowałabym znajomych, by wystrzegali się przed nim. Nasze
środowisko może nie jest zbyt małe, ale prawie każdy
każdego zna. Dlatego taka antyreklama sprawiłaby, że
nie tylko przedstawiciel handlowy byłby „spalony”, ale
także i jego pracodawca. Bez wątpienia oznaczałoby to
dla niego bankructwo.
Jeśli ktoś do mnie dzwoni,
by zamówić lek, a ja
wyczuwam, że chyba ktoś próbuje
mnie oszukać, rzucam zdanie:
mgr farm. Tadeusz Kowalczyk
„A numer do Pana/Pani jest ten,
farmaceuta spod Krakowa
który mi się wyświetlił?”
Oczywiście, że słyszałem o przedstawicielach handlowych,
– jeśli w słuchawce zapada chwila którzy naciągają apteki, podając się za pacjentów. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że sam padłem ich ofiarą
ciszy, to dla mnie znak,
przynajmniej dwa razy. Niby człowiek sobie mówi, że już
że coś jest nie tak
nigdy nie przyjmie zamówienia telefonicznie, ale za każdym razem, jak przychodzi co do czego, to „mięknie”. Bo jak
14
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Sonda
tu nie zachować się po ludzku, kiedy słyszy się w słuchawce
błagalny głos proszący o zamówienie leku, jednocześnie
przekonywujący, że nie może się osobiście pofatygować
do apteki z różnych ważnych powodów. Przecież my nie
sprzedajemy pończoch tylko leki ratujące życie. Gdybym
odmówił i potem dowiedział się, że przez moją nieustępliwość komuś pogorszył się stan zdrowia albo nie daj Boże
osoba by zmarła, to nie wiem jak bym się zachował. Wolę
już zaryzykować te parę groszy, niż żyć z perspektywą, że
z mojej winy ktoś ucierpiał. Wiem, że prowadzenie apteki
to biznes i trzeba patrzeć na ryzyko zysków i strat, ale ja
jestem człowiekiem starej daty i pieniądze nie są dla mnie
najważniejszym celem w życiu. Na farmację poszedłem, by
ratować zdrowie i życie moich pacjentów, dlatego staram
się więc przede wszystkim działać w taki sposób, by nikomu nie zaszkodzić. A jeśli czasami jestem na tym stratny,
to cóż, bywa.
mgr farm. Paweł Gołębski
farmaceuta z Przemyśla
Jak się prowadzi własny biznes taki jak apteka, to zawsze
będą się znajdować jakieś nieuczciwe osoby, chcące naciągnąć cię na pieniądze. Najważniejsze, to o tym pamiętać i nie ufać do końca ludziom. Ja mam sposób na naciągaczy telefonicznych, który sprzedał mi mój brat pracujący
w policji. Jeśli ktoś do mnie dzwoni, by zamówić lek czy też
w innej biznesowej sprawie, a ja wyczuwam, że coś jest nie
tak, zawsze rzucam takie zdanie: „A numer do Pana/Pani
jest ten, który mi się wyświetlił?” Jeśli to oszust, to przed
wykonaniem telefonu zawsze się stara zrobić tak, żeby numer był niewidoczny. Jeśli słyszy w słuchawce, że mimo
jego starań potrafię go namierzyć, wpada w panikę. Wtedy
w słuchawce zapada chwila ciszy. To dla mnie znak, że coś
jest nie tak. Przecież każdy, kto dzwoni w dobrej wierze,
na tak postawione pytanie natychmiast by odpowiedział.
Oszust musi się zastanowić, bo nie chce być przecież namierzony. Najczęściej potem wycofuje się z zamówienia
twierdząc, że może jednak osobiście wpadnie do apteki,
albo że cena jednak jest za wysoka. Od dwóch lat stosuję
tę metodę i jak do tej pory nie miałem z oszustami żadnych problemów.
mgr farm. Małgorzata Twardowska
farmaceutka z Rzeszowa
Oczywiście, że słyszałam o oszustach podających się za
pacjentów. Cały Rzeszów o nich słyszał. Jesteśmy pewni, że
to przedstawiciele małych hurtowni, którzy w ten sposób
próbują sobie dorobić. Dlatego wystrzegam się współpracy z jakimiś firmami-krzakami. Najlepiej jest robić interesy
z dużymi, sprawdzonymi instytucjami. Z nimi zawsze można się porozumieć, nie ma problemu ze zwrotem towaru,
rozłożeniem spłaty na raty, itp. A małe firmy – nic, tylko patrzą, jak cię oszukać. A nie daj Boże spóźnij się z zobowiązaniem o kilka dni, od razu straszą sądem i nie chcą w ogóle
słuchać wyjaśnień. Dlatego moja rada to unikać ich jak
ognia. Mam stałych dostawców od lat. Są to duże firmy
www.farmacjapraktyczna.pl
Gdy była u mnie
możliwość zamawiania
leków telefonicznie, wiele razy
zdarzało się, że pacjenci nie stawili
się po odbiór medykamentu,
na szczęście większość leków
udało mi się później sprzedać,
ale część straciła ważność
i musiałam
je wyrzucić
i nie mam kłopotów z oszustami, a ci, co szukają okazji do
szybkiego zarobku, potem mają dziwne telefony. W biznesie trzeba stawiać na zaufanych ludzi.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
15
Prawo
Zapytaj eksperta
Na pytania Czytelników naszego miesięcznika, nadesłane do redakcji
za pośrednictwem strony internetowej www.farmacjapraktyczna.pl,
odpowiada mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki
Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Warszawie.
1. Czy tytuł technika farmacji ulega przedawnieniu, jeśli ktoś przez kilka lat nie pracował
w zawodzie? Czy po kilkuletniej przerwie mogę
na powrót rozpocząć pracę w aptece, czy też
potrzebne są w takiej sytuacji jakieś dodatkowe
szkolenia, kursy, egzaminy?
obowiązujących w tym zakresie przepisów czy systemów informatycznych stosowanych w aptece. Przepisy
ani tego nie zabraniają ani nie wymagają, pozostawiając
to swobodnej decyzji pracodawcy.
2. Od kiedy zaczyna liczyć się staż u technika farmacji? Byłam zatrudniona jako pomoc apteczna,
ODPOWIEDŹ:
w międzyczasie ukończyłam technikum farmaNa podstawie obecnie obowiązujących przepisów tytuł ceutyczne, jednak nie zmieniono mi umowy.
technika farmaceutycznego uzyskiwany po ukończeniu Czy mój staż liczy się od zdania egzaminu pańszkoły policealnej nie ulega przedawnieniu. Nie ma żad- stwowego, czy też od momentu zatrudnienia
nych formalnych przeszkód, by po kilkuletniej przerwie w aptece jako technik farmacji stażysta?
technik farmaceutyczny nie mógł podjąć pracy w wyuczonym zawodzie. Nie musi on przechodzić żadnych
dodatkowych szkoleń, kursów, egzaminów. Jednakże
mając na względzie częste zmiany przepisów związanych z zasadami prawidłowego wydawania leków na
receptę lekarską w powiązaniu z uprawnieniami wynikającymi z posiadania ubezpieczenia zdrowotnego lub
jego braku przez pacjenta, a tym samym umiejętności
prawidłowego naliczania odpłatności za leki refundowane, stosowaniem nowych technik informatycznych
do ewidencjonowania i wydawania produktów leczniczych i wyrobów medycznych, może się zdarzyć, że pracodawca będzie wymagał przed zatrudnieniem takiej
osoby wykazania się przez nią znajomością aktualnie
Na podstawie
obowiązujących przepisów
tytuł technika farmaceutycznego
nie ulega przedawnieniu – nie ma
żadnych formalnych przeszkód,
by po kilkuletniej przerwie
technik nie mógł podjąć pracy
w wyuczonym
zawodzie
16
ODPOWIEDŹ:
Staż pracy dla technika farmaceutycznego liczy się od
momentu zatrudnienia w aptece w pełnym wymiarze
czasu pracy (jako praktykant), zgodnie z dyspozycją zawartą w art. 91 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 6 września
2001 r. – Prawo farmaceutyczne (tj. z 2008 r. Dz.U.
Nr 45, poz. 271 ze zm.), po ukończeniu szkoły policealnej i otrzymaniu dyplomu uprawniającego do wykonywania zawodu. Okres odbywania stażu lub przygotowania zawodowego przez technika farmaceutycznego,
który otrzymał skierowanie starosty na podstawie art. 53
ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. Nr 99, poz.
1001 i Nr 273, poz. 2703 oraz z 2005 r. Nr 64, poz. 565
i Nr 94, poz. 788), może być wliczony do okresu praktyki
zgodnie z § 3 ust. 5 rozporządzenia Ministra Zdrowia
z dnia 17 lipca 2002 r. w sprawie odbywania praktyki
w aptece przez technika farmaceutycznego (Dz.U. Nr
126, poz. 1082). Wcześniejsze zatrudnienie w aptece na
innym stanowisku niż praktykant technik farmaceutyczny nie jest wliczane do stażu wymaganego ustawą Prawo
farmaceutyczne dla technika farmaceutycznego.
3. Jak wygląda recepta wystawiona przez lekarza
osobie bezdomnej? Po czym rozpoznać taką receptę? Jak ją prawidłowo klasyfikować i rozliczać,
by uniknąć późniejszych nieporozumień
w przypadku kontroli Funduszu?
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Prawo
ODPOWIEDŹ:
Zasady wystawiania recept lekarskich i wygląd recepty
określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17
maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz.U. Nr 97,
poz. 646 ze zm.). Rozróżnić możemy dwa przypadki wystawiania recept lekarskich dla pacjentów, w tym będących osobami bezdomnymi:
1) gdy pacjent, w tym będący osobą bezdomną posiada ubezpieczenie zdrowotne – wówczas zastosowanie
mają zasady wystawiania recept dla osób ubezpieczonych w NFZ,
2) gdy pacjent, w tym będący osobą bezdomną nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego – wówczas zastosowanie mają zasady wystawiania recept na leki ze 100%
odpłatnością, niezależnie od tego czy są umieszczone
na liście leków refundowanych, czy nie.
Wspólną cechą dla obu sytuacji jest wpisanie w danych dotyczących bezdomnego pacjenta przez lekarza
– miejsca zamieszkania albo adresu świadczeniodawcy,
który udzielił świadczenia dla tej osoby (§ 3 ust. 1 pkt
2 lit. B w/w rozporządzenia). Realizując receptę można zwrócić uwagę czy adres pacjenta nie pokrywa się z
adresem świadczeniodawcy, gdyż wówczas można domniemywać, że recepta została wystawiona dla pacjenta bezdomnego. Jakkolwiek może zaistnieć zbieżność
miejsca zamieszkania pacjenta z adresem świadczeniodawcy, np. gdy pacjent mieszka nad przychodnią. Przepisy nie wyróżniają recept jako specjalnie oznaczonych
dla pacjentów będących osobami bezdomnymi. Nadmieniam, iż art. 68 ust. 1 Konstytucji określa, że każdy
ma prawo do ochrony zdrowia. Jak słusznie uznał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 stycznia 2004 r.
syg. akt. K14/03, Konstytucja wyklucza jakiekolwiek wyłączenia podmiotowe z zakresu jego działania. Oznacza
to, że prawo to przysługuje zarówno ubezpieczonym jak
i nieubezpieczonym co wiąże się niewątpliwie z innymi
prawami konstytucyjnymi, a zwłaszcza z ochroną życia
i godnością człowieka (porównaj wyrok z dnia 7 stycznia 2004 r. syg. akt K14/03, OTKA/2004 Nr 1 poz. 1).
Sprawdzanie, czy pacjent posiada uprawnienia do otrzymywania recept na leki i wyroby medyczne refundowane należy do lekarza udzielającego świadczenia zdrowotnego.
Wzór recepty, jaki lekarz ma zastosować dla pacjenta,
w tym będącego osobą bezdomną, wynika z uprawnień
lekarza do wystawiania recept na leki refundowane, tj.
czy ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem
Zdrowia.
Jeżeli lekarz :
1) ma podpisaną umowę, wówczas stosuje wzór recepty
określony w załączniku nr 6 do w/w rozporządzenia,
wypełniając ją zgodnie z zasadami wynikającymi z posiadania ubezpieczenia przez bezdomnego lub jego
braku,
2) nie ma podpisanej umowy, wówczas zgodnie z § 10
ust. 1 cytowanego rozporządzenia, recepta nie musi
www.farmacjapraktyczna.pl
Przepisy nie wyróżniają
specjalnie oznaczonych
recept dla bezdomnych pacjentów
– cechą charakterystyczną recepty
wypisanej dla osoby
bezdomnej jest wpisanie
w danych dotyczących pacjenta
miejsca zamieszkania lub adresu
świadczeniodawcy, który
udzielił świadczenia
dla tej osoby
odpowiadać wzorowi określonemu w załączniku nr 6
do powyższego rozporządzenia, z zastrzeżeniem przypadku wystawienia recepty na leki psychotropowe.
Ponadto, wymiary takiej recepty nie mogą być mniejsze niż 90 mm szerokości i 140 mm długości, a przed
danymi dotyczącymi przepisanych leków lub wyrobów
medycznych musi wystąpić adnotacja „Rp.”. ■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
17
REKLAMA
Opieka farmaceutyczna
Zaparcia
w podróży
Sezon wzmożonego ruchu turystycznego nabiera tempa. Pacjenci na nowo
przeglądają swoje apteczki i kompletują potrzebne środki. Tym, co spędza
sen z powiek każdego podróżnika, jest perspektywa urlopu upływającego
pod znakiem dolegliwości ze strony układu pokarmowego – na przykład
zaparć, szczególnie dokuczliwych w warunkach podróży.
Z
autor: mgr farm. Agnieszka Maj
Zmiana diety, wody, stołowanie się w przypadkowych miejscach, są często przyczyną biegunek i pacjenci zwykle pamiętają, by zawczasu odpowiednio się przed nimi zabezpieczyć,
zabierając ze sobą odpowiednie preparaty. Należy jednak pamiętać, że zmiana środowiska i otoczenia czy niechęć do korzystania z publicznych toalet, bywają przyczyną odwrotnego
problemu. Mowa o zaparciach, które zdarzają się bardzo często i również są przyczyną ogromnego dyskomfortu, szczególnie u kobiet, którym objawy towarzyszące, np. w postaci
wzdętego brzucha, doskwierają bardziej, choćby ze względów estetycznych.
Przyczyną świadome działanie
Zaparciom sprzyja zbyt mała ilość błonnika w diecie. Normy
zalecane przez WHO to 25-40 g błonnika dziennie, a w Polsce
przeciętnie przyjmujemy go o połowę mniej. Inną przyczyną
jest także zbyt mała ilość przyjmowanych płynów, na które latem mamy większe zapotrzebowanie. Mimo sezonu letniego
i dostępu do świeżych warzyw i owoców bogatych w błonnik, część osób wciąż preferuje dietę obfitującą w tłuszcze i
węglowodany. Z drugiej strony czasami jest to świadome
działanie na wyjazdach, bowiem spożycie świeżych, nieprzetworzonych owoców czy warzyw, np. z ulicznego straganu,
których nie mamy możliwości dokładnie umyć lub obrać,
stanowi często zagrożenie biegunką. Pacjent powinien zatem
zabrać ze sobą w podróż odpowiedni środek, który w razie
potrzeby rozwiąże problem, a jednocześnie będzie dostosowany do warunków i oczekiwań.
Środki przeczyszczające
Wśród środków przeczyszczających należy wyróżnić leki
zwiększające objętość mas kałowych, środki zmiękczające
i ułatwiające pasaż, leki osmotyczne i drażniące (pobudzające,
kontaktowe). W przypadku pierwszych czterech grup, po podaniu doustnym na efekt trzeba czekać nawet do 72 godzin,
18
co dla osób które chcą doraźnego, szybkiego efektu często
stanowi argument przeciwko zakupowi takiego środka. Dodatkowo przyczyną wykluczenia może być też inny, praktyczny aspekt związany z trwałością danej formy leku przy
podwyższonych temperaturach oraz jego transport. Czopki
mogą ulec deformacji, a butelka syropu jest niechętnie widzianym dodatkowym ciężarem w i tak pełnej już walizce.
Poza tym substancje czynne w formie płynnej są mniej trwałe
niż np. zioła czy tabletki bardziej odporne na temperaturę.
Preparaty ziołowe
Pacjenci cierpiący z powodu zaparć chętnie wybierają preparaty ziołowe. Preferują je szczególnie kobiety po 40. r.ż. Ziołowe środki są niedrogie, co stanowi ważny argument dla osób o
niższych dochodach. Dodatkowym atutem ziół do zaparzania
może być ich owocowy smak, a kapsułek duża wygoda stosowania. Preparaty ziołowe mają działanie pobudzające. Zawarte
w herbatach czy tabletkach senes, rzewień, aloes lub kruszyna wywołują podrażnienie i wzmagają ruchy perystaltyczne
jelita grubego. Drugim kierunkiem działania metabolitów antrazwiązków jest zwiększenie wydzielania wody i elektrolitów
przez błonę śluzową do światła jelita grubego i hamowanie
resorpcji zwrotnej wody. Prowadzi to do zwiększenia objętości
płynu i ciśnienia w jelicie, nasilając ruchy perystaltyczne jelita
grubego i przyspieszając transport treści pokarmowej. Preparaty opierające działanie na antrazwiązkach mogą być stosowane doraźnie do 7 dni. Są przeciwwskazane w ciąży oraz
w trakcie miesiączki, a także przy stanach zapalnych jelit. Szczególnie latem należy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu,
gdyż środki te zaburzają gospodarkę elektrolitową.
Warto wspomnieć, że zaparciom możemy przeciwdziałać
stosując także domowe metody, np. jedząc suszone śliwki,
morele, figi, pokarmy bogate w błonnik, jak otręby, razowe
pieczywo oraz zwiększając aktywność ruchową. ■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
REKLAMA
Opieka farmaceutyczna
Żurawina w infekcjach
układu moczowego
Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon z rodziny Ericaceae),
zwana także ze względu na swoje pochodzenie żurawiną amerykańską,
stosowana jest od bardzo dawna w leczeniu zakażeń układu moczowego.
Picie soku z owoców żurawiny, przyjmowanie preparatów zawierających
sproszkowany wyciąg z tego surowca daje doskonałe rezultaty
w profilaktyce i leczeniu bakteryjnych zakażeń dróg moczowych.
autor: mgr farm. Małgorzata Derwińska
Z
Zakażenia układu moczowego (ZUM) spowodowane są
głównie przez Gram-ujemne bakterie (przede wszystkim
przez występującą w jelitach pałeczkę okrężnicy – Escherichia coli). Tylko w 5 proc. przyczyną mogą być wirusy, grzyby, bądź bakterie Gram-dodatnie. Najczęściej narażone na
tą przykrą dolegliwość są kobiety, co wynika z ich budowy
anatomicznej. Do zakażenia dochodzi drogą wstępującą,
czyli przez cewkę moczową, która u kobiet jest znacznie
krótsza niż u mężczyzn. Poza tym ujście cewki znajduje się
w pobliżu odbytu i ujścia pochwy. Nieodpowiednia higiena, niemożność całkowitego opróżnienia pęcherza (np.
u kobiet w ciąży), cofanie się moczu, duża aktywność seksualna przyczyniają się do powstania zakażeń. Szczególnie należy uważać w okresie letnim. Nadmierne pocenie,
częste kąpiele, przemarzniecie po kąpielach, siedzenie na
zimnym miejscu mogą powodować infekcję dróg moczowych. Około 30 proc. kobiet jest co roku leczona doraźnie
Wykazano także,
że sok bądź wyciąg
z żurawiny może stać się
alternatywą dla leczenia
sulfonamidami bądź
antybiotykami, zwłaszcza
u osób źle tolerujących
antybiotykoterapię lub
u chorych terminalnych
20
lub przewlekle z tego powodu. Rzadko bakterie dostają
się do układu moczowego drogą zstępującą, czyli z krwi,
ale zdarza się to np. u niemowląt (częściej u chłopców niż
u dziewczynek).
Głównym objawem ZUM jest parcie na pęcherz, z niemożnością oddania moczu. Przy każdej próbie oddaje się
dosłownie parę kropli. Dodatkowo pojawia się ostry ból
lub pieczenie cewki moczowej. Objawy są nieprzyjemne,
ale najczęściej, przy odpowiednim leczeniu, mijają po kilku dniach. Czasami może im towarzyszyć krwiomocz, ból
brzucha, gorączka, nudności oraz ból w okolicach nerek,
którego nie wolno lekceważyć, gdyż może oznaczać zapalenie nerek. Pojawienie się pierwszych niepokojących
objawów ZUM wymaga podjęcia szybkiego leczenia, by
nie dopuścić do powstania stanu przewlekłego. Bardzo
ważna jest też profilaktyka, gdyż schorzenie to charakteryzuje się częstymi nawrotami.
Charakterystyka i działanie
Owoce żurawiny wykazują działanie przeciwbakteryjne
wobec bakterii Gram-ujemnych, a zwłaszcza przeciwko głównemu patogenowi zakażenia dróg moczowych,
Escherichia coli, ale także wobec bakterii Enterococcus
feacalis, które mogą powodować zakażenia u osób cewnikowanych. Odpowiedzialne za to działanie są obecne
w surowcu procyjanidyny – katechina, epikatechina oraz
jej dimery, trimery i tetramery, a także dimery galokatechiny i epigalokatechiny. Poza tym surowiec jest bogaty
w inne polifenole – flawonoidy, antocyjany, kwasy fenolowe. W dużej ilości występują również kwasy organiczne
(kwas benzoesowy, cytrynowy i chinowy) oraz witamina
C. Owoce rosnącej naturalnie w Polsce żurawiny błotnej
(Vaccinum oxycoccus) mają podobny skład, z tym, że nie
odnotowano obecności procyjanidyn.
Pomimo, że od wieków stosowano owoce żurawiny wielkoowocowej do leczenia schorzeń dróg moczowych, to
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Opieka farmaceutyczna
mechanizm działania przeciwbakteryjnego tego surowca
został zbadany całkiem niedawno. Początkowo wiązano
aktywność przeciwbakteryjną z możliwością zakwaszania
moczu, a to często z obecnością dużej ilości kwasu askorbinowego oraz innych kwasów organicznych w surowcu.
Nigdy jednak, mimo podawania dużych ilości soku żurawinowego nie zakwaszono moczu do takich wartości pH,
by osiągnąć działanie bakteriobójcze. Również twierdzenie, że działanie uzależnione jest od wzrostu w moczu,
aktywnego bakteriostatycznie, kwasu hipurowego po
podaniu żurawiny, nie znalazło potwierdzenia w dalszych
badaniach. Oczywiście obniżanie pH moczu w trakcie zakażenia dróg moczowych jest istotne, ale nie odpowiada
za działanie przeciwbakteryjne. Poza tym, jest to efekt
krótkotrwały. Dopiero pod koniec lat dziewięćdziesiątych
stwierdzono, że dobre rezultaty w leczeniu ZUM związane są z aktywnością antyadherencyjną surowca. Związki
zawarte w owocach żurawiny (przede wszystkim procyjanidyny) zmniejszają przyczepność bakterii do ścian błon
śluzowych pęcherza. Bakterie E. coli posiadają fimbrie
dzięki którym przytwierdzają się do nabłonka tworząc
kolonie i powodując w tych miejscach jego uszkodzenie.
Poza tym związki żurawiny amerykańskiej zapobiegają namnażaniu się bakterii.
30%
średnio taki odsetek kobiet
jest co roku leczony doraźnie
lub przewlekle z powodu infekcji
dróg moczowych
Wskazania i zastosowanie
W badaniach klinicznych wielokrotnie udowadniano, że
sok lub wyciąg z żurawiny jest skuteczny zarówno w leczeniu jak i w zapobieganiu nawrotom zakażeń. Zapobiega nawrotom i skraca czas trwania choroby. Bardzo
ważne jest również to, że surowiec nie wykazuje działania
toksycznego, przez co może być stosowany przez długi
czas w wysokich dawkach. Wykazano także, że sok bądź
wyciąg z żurawiny może stać się alternatywą dla leczenia
sulfonamidami bądź antybiotykami, zwłaszcza u osób źle
tolerujących antybiotykoterapię lub u chorych terminalnych. Jak wiadomo, częste bądź długotrwałe podawanie antybiotyku osłabia organizm. Wyjaławia przewód
pokarmowy, może prowadzić do zakażeń grzybiczych.
W nieskomplikowanych infekcjach dróg moczowych leczenie preparatami z owoców żurawiny jest skuteczne
i praktycznie pozbawione działań niepożądanych. Można stosować je jako środki wspomagające leczenie, obok
antybiotyków, dzięki czemu możemy skrócić czas trwania
infekcji. U kobiet, które często cierpią z powodu zakażeń
dróg moczowych słuszne jest stosowanie wyżej wspomnianych preparatów, by zapobiegać nawrotom. Badania
kliniczne dowiodły, że stosowanie soku z żurawiny lub
suplementów zawierających wyciąg zmniejszyły nawroty
infekcji u kobiet o ok. 20 proc. Suplementacja preparatami
żurawinowymi, w celach prewencyjnych, powinna trwać
trzy do czterech miesięcy.
Preparaty z żurawiny mogą też znaleźć zastosowanie w leczeniu zakażeń dróg moczowych występujących u chorych wymagających opieki paliatywnej. Często są to osoby
odwodnione, które dodatkowo mają problem z przyjmo-
22
waniem zwiększonej ilości płynów. Nawodnienie organizmu w takim przypadku jest niemożliwe, a toksyczność
stosowanych antybiotyków jest zwiększona. Skutkiem
mogą być objawy ze strony przewodu pokarmowego –
wymioty, biegunki i wtórne odwodnienie. W takich wypadkach słuszne jest stosowanie kapsułek z wyciągiem
z żurawiny.
Owoce żurawiny, dzięki dużej zawartości witaminy C i flawonoidów wykazują właściwości przeciwutleniające. Ekstrakty z surowca hamują oksydacje LDL i dzięki temu mogą
hamować rozwój chorób naczyniowych. Ponadto pojawiły
się badania dotyczące działania soku żurawinowego w zakażeniu Helicobacter pylori (bakterii odpowiedzialnej za
powstawanie wrzodów żołądka i zapalenia żołądka) oraz
doniesienia o jego działaniu przeciwwirusowym.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Opieka farmaceutyczna
Dbanie o oczy na co dzień
– czego unikać, co robić,
jak ćwiczyć wzrok?
XXI wiek to era nowych technologii, powszechnego zastosowania
komputerów i szybkiego rozwoju medycyny. To także era starzejących się
społeczeństw, zanieczyszczenia środowiska, alergii i efektu cieplarnianego.
Zwiększenie się średniej długości życia sprawia, że niektóre schorzenia
okulistyczne stają się coraz powszechniejsze. Dotyczy to głównie zaćmy,
jaskry, zwyrodnienia plamki żółtej i powikłań ocznych cukrzycy.
autor: dr Katarzyna Kaszuba-Bartkowiak
P
Postęp w medycynie, coraz powszechniejsze zastosowanie
nowoczesnego sprzętu, pozwala na wcześniejszą diagnostykę tych schorzeń, a przez to na wcześniejsze podjęcie leczenia. Jednakże w codziennym życiu nasze oczy narażone są
na wiele czynników, które mogą powodować podrażnienie,
dyskomfort i uczucie zmęczenia. Wielu tych czynników powinniśmy i możemy unikać, dlatego też świadomość i wiedza na temat wpływu niekorzystnych czynników na narząd
wzroku ma decydujące znaczenie.
Promieniowanie słoneczne UVA i UVB
Promieniowanie słoneczne UVA i UVB ma niekorzystny
wpływ zarówno na skórę jak i na oczy. 85 proc. ludzi wie, że
promieniowanie słoneczne wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju czerniaka złośliwego, natomiast tylko 7 proc.
badanych zdaje sobie sprawę z powiązań pomiędzy promieniowaniem UV, a rozwojem takich chorób, jak zapalenie spojówek, zwyrodnienie plamki żółtej, zaćma czy skrzydlik [1].
Na promieniowanie słoneczne narażeni jesteśmy przez
cały rok, zarówno latem jak i zimą. Promieniowanie odbite,
np. od śniegu, wody czy piasku, ma tak samo niekorzystny
wpływ na oczy jak promieniowanie dostające się do oka
na drodze bezpośredniej ekspozycji. Ochrona oczu przed
promieniowaniem UV jest równie ważna jak stosowanie
kremów z filtrem na skórę. Dlatego też wychodząc z domu
zawsze powinniśmy pamiętać o okularach przeciwsłonecznych z filtrami UV (powinny być atestowane) i tzw. powłoką
antyrefleksyjną, a zimą o goglach ochronnych. Zastosowanie filtrów jest możliwe we wszystkich rodzajach okularów
(korekcyjne, przeciwsłoneczne bez korekcji, gogle ochron-
www.farmacjapraktyczna.pl
ne) oraz soczewkach kontaktowych. Komfort widzenia
w słoneczne dni dają szkła fotochromowe, które przyciemniają się w zależności od intensywności światła. Należy też
pamiętać o nakryciu głowy.
Praca przed komputerem
Codzienna, wielogodzinna praca przy komputerze, przy
sztucznym oświetleniu, a także przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych (biuro, samochód, sklepy) spra-
23
REKLAMA
Opieka farmaceutyczna
wia, że coraz częściej występuje u młodych, aktywnych
zawodowo osób zespół suchego oka. Pacjenci skarżą się
na pieczenie i szybkie męczenie się oczu, zaczerwienienie,
uczucie ciała obcego, światłowstręt i zamglone widzenie.
Objawy nasilają się pod koniec dnia, w związku z przedłużoną pracą oczu lub ekspozycją na niekorzystne czynniki
środowiskowe. Żeby zminimalizować te dolegliwości powinno przestrzegać się kilku prostych zasad podczas pracy
przy komputerze: odległość od monitora powinna wynosić
przynajmniej 70 cm, a natężenie oświetlenia min. 500 lx.
Średnio co 30 minut powinno się robić krótkie przerwy by
poprawić nawilżenie oka, np. przez wymuszone mruganie.
Zaleca się także stosowanie preparatów sztucznych łez,
w postaci kropli lub żelu, najlepiej bez konserwantów.
Preparaty te są bezpieczne i można je stosować często,
w zależności od potrzeby. W pomieszczeniach klimatyzowanych można zastosować nawilżacze powietrza.
Podstawowe zasady higieny
Przestrzeganie podstawowych zasad higieny chroni nasze
oczy przed infekcjami. Ropne zapalenie spojówek może
być spowodowane dotykaniem oczu brudnymi rękoma.
Ma to znaczenie zwłaszcza u dzieci, ale także może dotyczyć dorosłych. Przed zastosowaniem kropli do oczu, np.
przeciwjaskrowych czy preparatów sztucznych łez, zawsze
należy pamiętać o umyciu rąk. Należy również prawidłowo
przechowywać leki i przestrzegać terminów przydatności
po otwarciu. Prawidłowa higiena jest podstawą u osób noszących soczewki kontaktowe. Nieprawidłowe metody dezynfekcji soczewek i ich przechowywania mogą prowadzić
do rozwoju grożącego utratą widzenia zapalenia czy owrzodzenia rogówki. Należy pamiętać o zdejmowaniu soczewek
przed wejściem do basenu i stosowaniu okularów do pływania. Osoby przebywające na wakacjach czy podczas podróży i w innych sytuacjach, gdy prawidłowe przechowywanie
soczewek jest utrudnione, mają do wyboru soczewki jednodniowe. Można je założyć rano, a wieczorem wyrzucić.
Dieta
Dbanie o oczy to również prawidłowa dieta. Jej rola jest
najlepiej poznana w profilaktyce zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem – AMD. Utrzymanie prawidłowej funkcji
narządu wzroku ma ścisły związek ze zrównoważoną dietą
bogatą w antyoksydanty (witaminy A, C i E, karotenoidy –
luteina, selen, cynk, glutation) i kwasy omega-3. Im więcej
wymienionych składników dostarczymy w diecie przez całe
życie, tym mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się
wspomnianego schorzenia w wieku starszym. W profilaktyce
AMD dużą uwagę przywiązuje się również do rzucenia palenia i większej aktywności fizycznej. Palenie tytoniu zwiększa
ryzyko utraty wzroku dwukrotnie.
Urazy
Oczy są szczególnie narażone na urazy. Dotyczy to pewnych grup zawodowych – spawacze narażeni są na promieniowanie UV, pracownicy przemysłu na kontakt z rozpusz-
24
Każdego dnia narażamy
nasze oczy na podrażnienie
– kurz, pył, dym papierosowy,
wielogodzinne siedzenie przed
monitorem komputera, przed
telewizorem, męczące oświetlenie
w sklepach – wszystko to nie
pozostaje bez znaczenia
dla naszych oczu
czalnikami i substancjami żrącymi, rolnicy podczas pracy
z nawozami i pestycydami. Związki te mogą powodować
ciężkie oparzenia oczu i niejednokrotnie obuoczną utratę
widzenia. Należy pamiętać, że na kontakt z substancjami
toksycznymi narażeni jesteśmy też w domu – stosowane
w gospodarstwie domowym środki czyszczące, dezynfekujące, wybielacze czy amoniak także mogą powodować
oparzenie chemiczne oczu [2]. W takim przypadku należy natychmiast przepłukać oczy i jak najszybciej udać się
do okulisty. Dodatkowo na urazy tępe czy przebijające są
często narażeni mężczyźni podczas majsterkowania czy
rąbania drewna. Zarówno w pracy jak i w domu, podczas
wykonywania niebezpiecznych czynności trzeba koniecznie zakładać okulary ochronne.
Kontrole okulistyczne
Dbanie o oczy to wreszcie regularne kontrole okulistyczne. Należy je przeprowadzać przynajmniej raz na dwa lata,
zwłaszcza po 40. r.ż. Rośnie wówczas prawdopodobieństwo
wystąpienia niektórych chorób np. jaskry, której przebieg
może być przez długi czas bezobjawowy. Po rozpoznaniu
danej choroby przez okulistę, dalsze kontrole ustalane są już
indywidualnie dla danego pacjenta.
Każdego dnia narażamy nasze oczy na podrażnienie czy
zmęczenie, praktycznie nie zdając sobie z tego sprawy. Kurz,
pył, dym papierosowy, wielogodzinne siedzenie przed monitorem komputera, przed telewizorem, męczące oświetlenie
w sklepach czy na dyskotekach to wszystko nie pozostaje
bez znaczenia dla naszych oczu. Zastanówmy się zatem jak
można je najlepiej chronić i dbać o nie na co dzień, nie dopuszczając do rozwoju poważnych schorzeń wymagających
specjalistycznego leczenia.
■
Piśmiennictwo:
1. Young R.: The family of sunlight-related eye diseases. Optom Vis Sci 1994; 71:
125-144.
2. Wagoner M.D.: Chemical injuries of the eye: current concepts in pathophysiology
and therapy. Surv Ophthalmol 1997; 41: 275-313.
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Psychologia
Trening
czyni mistrza
Co robić i jak postępować, by znaleźć się w gronie osób czerpiących
satysfakcję ze swej pracy? Poznaj czynniki, które bezpośrednio
wywołują zadowolenie z pełnionych na co dzień obowiązków
i chronią przed zawodowym wypaleniem.
autor: dr Tomasz Skalski
socjolog, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, Wyższej Szkoły Biznesu
w Dąbrowie Górniczej i Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy
w Katowicach, trener zarządzania i technik menedżerskich
J
Jak długo można pracować w aptece i być z tego zadowolonym? Kiedy następuje nieuchronny moment wypalenia?
Wielu właścicieli i pracowników aptek zadaje sobie to pytanie; niektórzy już na samym początku: wyraża się tu niepokój,
czy wybór drogi zawodowej był właściwy. Inni po przepracowaniu X lat w zawodzie – wówczas uporczywość tego pytania może być sygnałem ostrzegawczym przed rzeczywistym
„wypaleniem”.
Wydaje się, że istnieje odpowiedź na to pytanie, a kryje się
w niej jednocześnie element optymizmu i pesymizmu. Optymizmu, ponieważ w żadnym zawodzie nie ma deadline’u
na satysfakcję. Słowem – można przepracować całe życie
w zawodzie i zachować zapał, automotywację, poczucie
sensu. Ale i pesymizmu, bowiem na ogół wymaga to rzetelnego wysiłku, a z powodu mnogości ludzkich charakterów
i życiowych sytuacji, nie ma prostej recepty opisującej, na
czym ów wysiłek miałby polegać.
Badania psychologiczne
pokazują, że nasze
zaangażowanie rośnie, gdy mamy
świadomość celów, którym służy
praca – warto zatem zastanowić
się, po co pracuję i działam,
co chcę osiągnąć i gdzie chcę
pojechać na wakacje
za 5, 10 i 15 lat
26
Typologia postaw zawodowych
Zadowolenie z życia zawodowego, tak samo jak i ogólniejsze
poczucie szczęścia i spełnienia, zależy od wielu spraw: osobistych (jak temperament, charakter, postawa życiowa), środowiskowych oraz „metafizycznych”. Nic dziwnego, że różne
szkoły psychologiczne i filozoficzne dają sprzeczne wskazówki, jak osiągnąć „szczęście”. Jedne mówią „idź na całość”,
„chwytaj dzień” itp., inne zalecają ascezę; jedne chcą, byśmy
dostosowali się do świata oraz ufali bliźnim, inne polecają
niezależność i psychologiczną izolację.
Ale nie wpadajmy w rozpacz, istnieją bowiem wskazówki,
a dostarcza ich psychologia. Pierwszy krok we właściwym
kierunku czyni Czytelnik już w tej chwili! Jednym bowiem
z kluczy do trwałego zadowolenia jest świadome i aktywne
jego poszukiwanie. Istnieje interesująca, choć prosta typologia postaw zawodowych, ilustrująca właściwy kierunek.
Weźmy pod uwagę tylko dwa elementy: siłę codziennego
zaangażowania w działanie oraz ilość towarzyszącej nam
w pracy refleksji. Zauważymy, że istnieją cztery możliwe style
zawodowej samorealizacji:
1. Osoba o niskim zaangażowaniu i słabej refleksji reprezentuje typ „biurokratyczny”. Spytana o motywację, odpowie:
„Taka jest moja praca; ktoś musi to robić…”. Biurokrata na ogół
czuje się zagubiony, jest bierny i nie ma siły przeciwstawiać
się innym i kierować własnym życiem. Zdany na wpływy
z zewnątrz, znacznie częściej osiąga poczucie bycia ofiarą,
aniżeli prawdziwą satysfakcję.
2. Wysoki poziom refleksji przy niskim zaangażowaniu
daje nam postawę „filozofa”. Filozof dużo myśli i chętnie
komentuje, ale nie podejmuje się prawdziwej pracy nad
sobą. Jego motto: „To znacznie bardziej skomplikowane, niż
się ludziom zdaje…” z czasem przekształca się w: „Nikt mnie
nie rozumie!” albo: „Cokolwiek zrobisz i tak nic z tego nie będzie...”. Bycie filozofem, a zwłaszcza filozofem-sceptykiem,
choć bezpieczne, bo w niepowodzeniu zawsze można
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Psychologia
powiedzieć: „A nie mówiłem?”, także niesie więcej rozczarowań, niż satysfakcji.
3. Trzecia możliwość – wysokie zaangażowanie przy niskiej
autorefleksji – przenosi nas do mentalności „zawodnika”.
Życie zawodnika to nieustanna walka; kwalifikacje i czujność
– to oręże. Nacisk, by zawsze być perfekcyjnym, najlepszym,
prowadzi do lęku i ciągłego oglądania się za siebie. Nawet
jeśli osiąga sukces („Pokazałem im!”) – nie ma czasu ani się
nad nim zastanowić, ani nim nacieszyć – tak silny jest wewnętrzny nacisk, by jak najszybciej wrócić do gry i gnać dalej
przed siebie; tylko dokąd?!
4. Postawa czwarta – pełnego zaangażowania przy dużej refleksyjności – nazwana została (i słusznie!) postawą mistrza.
Mistrz znajduje w sobie siłę, by zmieniać zarówno siebie, jak
i otoczenie. Robi więcej, niż musi, wyrażając w ten sposób
szacunek dla innych oraz dla samego siebie i swojej pracy.
A jednocześnie świadomość życiowych celów chroni go
przed pracoholizmem. Jest gotów zarówno dużo dawać
i dużo brać od życia i innych ludzi.
Od teorii do praktyki
No tak, może ktoś powiedzieć, to ładna teoria, ale jak przekształcić ją w praktykę? Otóż są proste sposoby na wzmocnienie postawy mistrza. Na początek warto się zastanowić,
która z czterech postaw jest nam najbliższa i czego nam brakuje, zaangażowania czy refleksji? Dalej: co sam mogę zrobić,
by zwiększyć jedno i/lub drugie? Badania psychologiczne
pokazują, że zaangażowanie rośnie, gdy mamy świadomość
celów, którym służy praca. Warto zatem zastanowić się, po
co pracuję i działam, co chcę osiągnąć i gdzie chcę się znaleźć – nie tylko w najbliższe wakacje, ale za 5, za 10 czy 15
lat! Na rozmaitych kursach często mówi się, że cele powinny
być konkretne, mierzalne, osadzone w czasie itd. Ale satysfakcjonujący projekt na życie powinien być inny. Ukuto dla
niego angielski termin „BHAG” (z angielskiego: Big – wielki, Hairy – włochaty oraz Audacious – zuchwały Goal – cel).
Warto uczynić naprawdę ambitny plan (podróż dookoła
świata?, własny dom pośród zieleni?) nie myśląc od razu: „To
się nie uda”. Następnie zaś często i mocno wyobrażać sobie z
wszystkimi szczegółami, że docieramy do celu. Nie chodzi o
mgliste marzenie, ale o precyzyjne wyobrażenie. Zwiększy to
nie tylko motywację, ale i realną szansę, że plan się ziści!
Ważnym elementem tej strategii jest też dokonywanie od
czasu do czasu bilansu korzyści, które uzyskujemy dzięki
pracy. Łatwo przekonać samego siebie, że pracujemy tylko
po to, by zarobić na chleb (świadomość „biurokraty”!). Taka
motywacja nie daje satysfakcji. A przecież rzetelna lista profitów z dobrze wykonanej pracy jest znacznie dłuższa – pracując z pacjentami mam szansę poznać ludzkie charaktery,
poznać samego siebie i własne reakcje na trudne sytuacje.
Mogę trenować nawiązywanie relacji i bezpośrednio pomagać innym – wielu osobom już samo to wystarcza za
dodatkową nagrodę. Mogę zatem nadal rozwijać wiedzę
zawodową i psychologiczną oraz pracować nad własną po-
www.farmacjapraktyczna.pl
Prawdziwy „mistrz”
każde potknięcie łatwo
przekuwa w naukę na przyszłość,
a poczucie porażki we wdzięczność
za nowe doświadczenie – nie jest
to proste i wymaga treningu,
ale czyż nie żyjemy po to,
by uczyć się życia?
stawą. Prawdziwy „mistrz” każde potknięcie łatwo przekuwa
w naukę na przyszłość, a poczucie porażki we wdzięczność
za nowe doświadczenie. Wystarczy uporczywe, a szkodliwe
pytanie: „dlaczego…?” („…jestem taki nieudolny”, „…nic mi
się nie udaje”) zastąpić pytaniem „po co?” (tj. „co mi to mówi
o mnie, o świecie?”, „czego się nauczyłem?”). Nie jest to proste
i wymaga treningu – ale czyż nie żyjemy po to, by uczyć się
życia? Podstawowa zasada zawsze jest ta sama: dbać o to, by
na co dzień refleksja i zaangażowanie wzajemnie się wspierały, a nie zastępowały jedno drugie!
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
27
Prowadzenie apteki
Antydekalog
polskiego aptekarza
To, dlaczego jedna apteka odnosi sukces rynkowy, a druga nie, zależy
od wielu czynników. Na część z nich właściciel czy kierownik placówki
ma wpływ niewielki bądź żaden. Pozostałe to błędy popełniane
przez osoby zarządzające. Oto 10 najważniejszych z nich.
autor: mgr farm. Beata Chudzińska
W
Wszystkie apteki w Polsce funkcjonują na podstawie takich samych zezwoleń, wydanych przez Wojewódzkiego
Inspektora Farmaceutycznego, po uprzednim skontrolowaniu dokumentacji oraz samego lokalu, przeznaczonego na prowadzenie działalności. Można więc śmiało powiedzieć, iż każda apteka rozpoczyna swoją działalność
w ten sam sposób, z tego samego pułapu. A jednak, obserwując rynek, nie sposób nie zadać sobie pytania, dlaczego niektórym z nich wiedzie się gorzej od innych.
1. Niechęć do wprowadzania nowoczesnych
rozwiązań architektonicznych, brak szerszego marketingowego spojrzenia na aptekę.
Apteka powinna wyróżniać się wystrojem od konkurencji.
Nowe rozwiązania, takie jak otwarta przestrzeń między
personelem a pacjentem (bez przegrody w postaci szyby)
czy wyodrębnienie powierzchni samoobsługowej, gwarantują zwiększenie obrotów apteki. Pacjenci na pewno
docenią możliwość swobodniejszej rozmowy z farmaceutą, rodzice zaś chętniej będą przychodzić do tej apteki, gdzie w trakcie zakupów ich pociechy będą mogły
pobawić się w wydzielonym dla nich kąciku. Warto zainwestować w dystrybutor wody, cukierki dla pacjentów,
które umilą oczekiwanie w kolejce. Kwiaty doniczkowe
czy cięte nadadzą lokalowi wyjątkowy charakter. Należy
także zadbać o wizerunek apteki – opracować proste,
a zarazem charakterystyczne logo, znak firmowy apteki,
a następnie (w odpowiednim miejscu) umieścić nowe kasetony. Witryna wystawowa to wizytówka firmy, ale także
potencjalne źródło dochodu. Firmy farmaceutyczne chętnie korzystają z tej powierzchni reklamowej – elegancki
stand danej marki może być jednym z elementów strategii promocyjnej.
28
2. Merchandising – lekcja nieodrobiona.
Nieprzemyślane ustawianie pojedynczych opakowań
produktów na półkach wywołuje wrażenie chaosu, nieładu. Gromadzenie materiałów promocyjnych i ulotek
w nadmiernej ilości w wielu miejscach skutkuje złym wizerunkiem apteki, wprowadzając „szum informacyjny”. Zaplanowana strategia ekspozycyjna, uwzględniająca kategorie produktów, promocje sezonowe, akcje promocyjne
z udziałem konsultantów, to prawdziwy klucz do sukcesu.
3. Nieinwestowanie w personel. Brak motywacji, szkoleń nt. technik sprzedaży i obsługi
klienta, komunikacji interpersonalnej, produktów.
Raport „Zwyczaje zakupowe Polaków dotyczące nabywania leków” przygotowany przez TNS OBOP (wrzesień
2003) potwierdza, iż duży wpływ na to, co pacjent nabywa w aptece, ma właśnie farmaceuta. Jako czynnik determinujący wybór OTC danej marki, aż 32 proc. Polaków
podało polecenie produktu przez aptekarza (tylko 7 proc.
więcej rodaków uznało rekomendację lekarza za ważną
przyczynę zakupu określonego leku OTC). Warto zatem
Zaplanowana
strategia ekspozycyjna,
uwzględniająca kategorie
produktów, promocje sezonowe,
akcje promocyjne
z udziałem konsultantów,
to prawdziwy klucz
do sukcesu
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Prowadzenie apteki
zastanowić czy uczestnictwo w kolejnym programie lojalnościowym wzmocni pozycję rynkową apteki. Ponadto
trzeba dokładnie przeanalizować warunki przystąpienia,
uczestnictwa oraz rezygnacji z programu.
6. Współpraca z kontrahentami przez wiele
lat na tych samych warunkach.
Na początku tego roku wielu farmaceutów zaskoczyła
informacja o niekorzystnej zmianie zasad rabatowania leków z grupy Rx przez hurtownie farmaceutyczne. Hurtownicy niezwykle szybko zareagowali na podwyżkę stawek
VAT, redukując rabaty na niektóre pozycje nawet do zera.
Dlaczego zatem właściciele aptek, latami współpracują
z kontrahentami na tych samych warunkach? Dlaczego
nie renegocjują obowiązujących ich umów z dostawcami
leków, mediów, telefonii, internetu, nie nawiązują nowych
kontaktów biznesowych? Warto o tym pomyśleć.
7. Dążenie do maksymalnie niskiej ceny detalicznej.
Zmniejszanie marży w celu osiągnięcia ceny zbliżonej do
ofert „sieciowej konkurencji” nie ma sensu. Pacjenci – tzw.
„poszukiwacze okazji” i tak pójdą tam, gdzie lek jest tańszy,
a stali klienci nie zauważą kilkudziesięciogroszowej obniżki ceny, zwłaszcza np. leku przeciwgrypowego w sezonie
zimowym. Tylko zaplanowana, konsekwentna i kompleksowa strategia marketingowa przyniesie wzrost obrotów
apteki.
inwestować w pracowników – zmotywowany, regularnie
podnoszący swoje kwalifikacje personel to skarb i korzyść
dla wszystkich. Farmaceuta ma coraz lepszą pozycję na
rynku pracy, a pracodawca większy obrót.
4. Brak dostosowania oferty do potrzeb pacjentów.
Należy cały czas poszerzać i zmieniać asortyment w aptece. Nowoczesne rozwiązania, ułatwiają przechowywanie leków i innych preparatów zgodnie z literą prawa,
a jednocześnie umożliwiają wydzielenie powierzchni, na
której wyeksponować można np. kosmetyki, akcesoria
dla niemowląt i małych dzieci, odżywki dla sportowców,
dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia
medycznego, suplementy diety itd. Skarbnicą wiedzy na
temat potrzeb pacjentów apteki są farmaceuci pracujący
za pierwszym stołem. Niezbędny jest zatem ciągły przepływ informacji na linii personel – osoba zarządzająca.
Wiedza ta umożliwia kierownikowi zaplanowanie zakupów oraz sprecyzowanych i trafnych akcji promocyjnych.
5. Uczestniczenie apteki w kilku programach
lojalnościowych.
Prowadzenie w aptece wielu akcji promocyjnych może
przynieść odwrotny skutek od planowanego. Zbyt dużo
bodźców w postaci plakatów, ulotek, kart rabatowych
itp., prowadzi do zobojętnienia klienta. Dlatego należy się
30
8. Brak właściwego zarządzania magazynem.
Kierownik powinien być menadżerem, konsekwentnie
i kompleksowo zarządzającym apteką (przedsiębiorstwem!). Aby robić to skutecznie, niezbędne jest prowadzenie ciągłej analizy rotacji towarów, terminów ważności
oraz planowanie zakupów.
9. Godziny otwarcia apteki niedostosowane
do potrzeb pacjentów.
Na harmonogram pracy apteki decydujący wpływ powinna mieć jej lokalizacja. Placówki mieszczące się w pobliżu
targowisk warto otwierać już o godz. 7.00, a osiedlowe
o godzinie 9.00 czy 10.00, natomiast zamykać o godz.
22.00, tak aby umożliwić dotarcie do placówki jak największej liczbie osób.
10. Inne błędy.
Podejmowanie ryzykownych decyzji biznesowych, np. inwestowanie zarobionych pieniędzy na giełdzie papierów
wartościowych. Niedotrzymywanie terminów płatności
w rozliczeniach z kontrahentami, co skutkuje naliczaniem
odsetek karnych, blokadami składania zamówień w hurtowni farmaceutycznej, a nawet przekazaniem długów
firmie windykacyjnej.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Nauka
Energiczni alergicy
Alergiczny nieżyt nosa jest chorobą ogólnoustrojową, z manifestacją
głównych objawów w obrębie błony śluzowej nosa, gardła, krtani
i spojówek. Jego typowymi objawami są, poza kichaniem i wodnistą
wydzieliną z jam nosa, niedrożność nosa oraz symptomy zapalenia
spojówek, błony śluzowej jamy ustnej i gardła, błony śluzowej
krtani, a czasem także tchawicy i oskrzeli.
autor: dr n. med. Piotr Rapiejko
Członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Alergologicznego,
Przewodniczący Sekcji Laryngologicznej PTA, Członek Naczelnej Izby
Lekarskiej
O
Objawy alergicznego nieżytu nosa upośledzają sprawność organizmu do stopnia, w którym znacznie utrudnione staje się prawidłowe funkcjonowanie organizmu,
prowadzą też do zwiększonej absencji chorobowej
w pracy i szkole. Na podstawie badania ECAP (Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce), ocenia się, iż częstość alergicznego nieżytu nosa dotyczy jednej czwartej,
a dodatnie testy skórne z alergenami wziewnymi – ponad
40 proc. polskiej populacji.
Leczenie
W leczeniu alergicznego nieżytu nosa stosuje się 2 grupy leków, leki przeciwzapalne – donosowe glikokortykosteroidy
oraz leki przeciwhistaminowe. Z uwagi na nieuzasadnione
obawy pacjentów, ale i również lekarzy przed stosowaniem
nowoczesnych glikokortykosteroidów donosowych (lub
łączeniem tych dwu grup leków) najczęściej w leczeniu
alergicznego nieżytu nosa korzystamy z leków przeciwhistaminowych. Leki przeciwhistaminowe stosowane w chorobach alergicznych są antagonistami receptora H1. Budową
chemiczną wykazują podobieństwa do budowy histaminy.
Nowoczesne leki przeciwhistaminowe wykazują wysoką
skuteczność, znacząco redukują wydzielinę z nosa, świąd
nosa, kichanie oraz objawy chorobowe ze strony spojówek.
Zastosowanie leków przeciwhistaminowych na kilka dni
przed ekspozycją na alergen (np. przed sezonem pylenia
uczulającej rośliny) może też zapobiegać wystąpieniu blokady nosa (dlatego alergicy powinni korzystać z komunikatów
o stężeniu pyłku roślin publikowanych w TVP i TVP Info oraz
na stronie www.alergen.info.pl).
Najnowsze wytyczne postępowania w alergicznym nieżycie
nosa – ARIA 2010 w pierwszym punkcie odnoszącym się do
leczenia farmakologicznego zalecają stosowanie doustnych
H1-blokerów nowej generacji, które nie powodują sedacji
www.farmacjapraktyczna.pl
W USA i Wielkiej Brytanii
za leki pozbawione
działania sedatywnego
i dopuszczone do stosowania
u pilotów i kierowców uznawane
są tylko preparaty feksofenadyny,
desloratadyny
i loratadyny (10 mg)
31
REKLAMA
Nauka
Na podstawie badania
ECAP (Epidemiologia
Chorób Alergicznych w Polsce),
ocenia się, iż częstość alergicznego
nieżytu nosa dotyczy jednej
czwartej, a dodatnie testy skórne
z alergenami wziewnymi
– ponad 40 proc.
polskiej populacji
i nie wchodzą w interakcję z cytochromem P450 (zalecenie
silne). W kolejnym punkcie przypomniane zostało, że zalecane jest stosowanie doustnych H1-blokerów nowej generacji
zamiast leków starej generacji (zalecenie silne). Wszystkie
najnowsze standardy leczenia alergicznego nieżytu nosa
przypisują stosunkowo dużą wagę ograniczeniu objawów
niepożądanych.
Skutki uboczne
W Polsce przez wiele lat nie podejmowano dyskusji na
temat działań ubocznych części leków przeciwhistaminowych. Tymczasem takie preparaty jak terfenadyna czy
astemizol zostały wycofane z obrotu z uwagi na możliwość
wystąpienia po ich zastosowaniu zaburzeń rytmu serca.
W części krajów europejskich oraz w USA bardzo restrykcyjnie podchodzi się do stosowania leków przeciwhistaminowych u osób prowadzących pojazdy mechaniczne
i obsługujących maszyny w ruchu. Informacje o dopuszczeniu preparatów przeciwhistaminowych do stosowania
u pilotów dostępne są na stronie internetowej Departamentu Transportu USA. W Polsce, biorąc pod uwagę treść
ulotek reklamowych producentów niektórych preparatów
przeciwhistaminowych, problem sedacji wydaje się być
bagatelizowany. Tymczasem wykazano, że leki przeciwhistaminowe w znacznym stopniu mogą odpowiadać za
zmniejszenie wydajności nauki i pracy, wypadki przy pracy
oraz wypadki komunikacyjne.
Sedacja
Większość farmaceutów, lekarzy i pacjentów nie uświadamia
sobie złożoności działania sedacyjnego niektórych leków.
Często sprowadzamy ten problem jedynie do senności. Na
sedację jednak składają się zaburzenia ilościowe świadomości (np. senność i zmęczenie), ale również zmiany jakościowe,
obejmujące: zaburzenia pamięci deklaratywnej i proceduralnej i zaburzenia percepcji.
Korzystając z pozytronowej tomografii emisyjnej (PET) i radioaktywnej doxepiny 11C wykazano, iż leki przeciwhistaminowe pierwszej generacji blokują od 50 do 90 procent
receptorów histaminowych H1 w obrębie kory czołowej,
skroniowej, hypokampa i mostu. Nie dziwi więc fakt iż w wie-
32
lu badaniach wykazano, że zdolność kierowania pojazdami
jest upośledzona w większym stopniu przez leki przeciwhistaminowe pierwszej generacji niż przez alkohol. Leki przeciwhistaminowe drugiej generacji w znacznie mniejszym
stopniu penetrują do centralnego układu nerwowego. Jednak zaznaczone są wyraźne różnice pomiędzy poszczególnymi preparatami tej grupy leków. Stwierdzono, np. że fexofenadyna nie penetruje do mózgu i nie blokuje receptorów
histaminowych w jego obrębie.
W USA i Wielkiej Brytanii za leki pozbawione działania sedatywnego i dopuszczone do stosowania u pilotów i kierowców uznawane są jedynie preparaty feksofenadyny, desloratadyny i loratadyny (10 mg).
Podsumowanie
Dziecko, uczeń, student, a nawet w pełni dojrzały człowiek
na co dzień wciąż się uczy, zapamiętuje i podejmuje szereg
ważnych decyzji. Warto o tym pamiętać w naszej codziennej
pracy.
■
Piśmiennictwo:
1. Samoliński B., i wsp.: Częstość występowania alergii w Polsce – program ECAP.
Alergoprofil 2007, 4, 26-28.
2. Jutel M.: Działanie sedacyjne leków przeciwhistaminowych. Alergia 2007, 1: 9-11
3. Mann RD., i wsp.: Sedacja wywołana przez pozbawione efektu uspokajającego
antyhistaminiki: cztery badania monitorujące związek przepisany lek - niepożądane działanie w praktyce lekarza ogólnego. Alergoprofil 2006, 4 (7), 21-26
4. Rapiejko P., i wsp.: Ocena zachowań terapeutycznych lekarzy w Polsce w codziennej praktyce ambulatoryjnej odnośnie przepisywania leków przeciwhistaminowych. Otolaryngol. Pol., 2009, 63(6) : 509-512
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Pani Sylwia
przed metamorfozą
W oczekiwaniu
na odmianę...
Tomasz Burkacki
– fryzjer Pani Sylwia miała dobrze
dobrany kolor włosów,
wystarczyło go tylko odświeżyć.
Fryzurze odjęliśmy objętości,
przez co nabrała lekkości.
Przy takim cięciu, jakie
zastosowałem, codzienne
ułożenie włosów nie powinno
zabierać dużo czasu.
Pacjenci mówią mi,
że kwitnę...
Wystarczyło odpowiedzieć na pytania i wysłać kartkę,
czyli – wziąć udział w konkursie „Metamorfoza z Pirolam
Szampon”, aby dokonać zmiany własnego stylu pod okiem
mistrzów. Na początek prezentujemy efekt sesji z udziałem
Pani mgr farm. Sylwii Kopeć, pierwszej ze zwyciężczyń
naszego konkursu.
Modny makija¿
Sergiusz Osmański
– wizażysta
Modny makija¿
KONKURS!
KONKURS!
Metamorfozy
Metamorfozy
z
z
W pielęgnacji każdej cery, także tłustej
i mieszanej, nie można zapominać o jej
nawilżaniu, to ono gwarantuje długotrwały efekt
makijażu. Nieodzownym elementem powinien być
także idealnie ukształtowany łuk brwiowy. RegularnaNowa fryzura
(pod okiem fryzjera gwiazd
regulacja brwi przyniesie
„otwartego oka”. Makijaż
Sesjaefekt
zdjêciowa
– Tomasza Burkackiego)
Nowa fryzura
Pani Sylwii, ze względu na
„zimowy”
typ urody bohaterki,(pod okiem fryzjera gwiazd
Sesja
zdjêciowa
– Tomasza Burkackiego)
winien bazować na chłodnych odcieniach.
Relaksuj¹ce
PIR/086/02-2011
PIR/086/02-2011
zabiegi w SPA
Wygraj pobyt w SPA!
Relaksuj¹ce
zabiegi w SPA
Wygraj
pobyt
w
SPA!
Spośród nades³anych zg³oszeñ wy³onimy 5 pañ,
Jak
swoje
wrażenia
opisuje
pani
Sylwia?
które wezm¹ udzia³ w niezapomnianej
Spośród nades³anych zg³oszeñ wy³onimy 5 pañ,
metamorfozie w SPA, w hotelu Ossa.
które wezm¹
udzia³ wlat
niezapomnianej
Od ośmiu
pracuję w Aptece „Pro-Vita”
metamorfozie w SPA, w hotelu Ossa.
11PH010_kupon_konkursowy_148x105_v4.indd 1
11PH010_kupon_konkursowy_148x105_v4.indd 1
w Czechowicach-Dziedzicach. Jestem mamą dwóch
wspaniałych chłopaków: Kamila i Dawida. Moje
życie toczy się pomiędzy domem a pracą i nie
11-02-24 14:01
mam zbyt wiele czasu dla siebie samej. Wygranie
wyjazdu do SPA było moim marzeniem. Wypełnia-11-02-24 14:01
jąc kupon konkursowy „Metamorfozy z szamponem Pirolam” nawet przez myśl mi nie przeszło, że
marzenie to się spełni. Do dziś nie mogę uwierzyć,
że to właśnie do mnie zadzwonił telefon, a głos
w słuchawce poinformował mnie, że jestem w gronie zwycięzców. W drodze na sesję pomyślałam
sobie, że to chyba jakaś bajka. Nawet pogoda
nam sprzyjała. Mistrz nożyczek, Tomasz Brukacki
znacząco odmienił moją fryzurę. Zarówno pacjenci, jak i moi znajomi, po moim powrocie zauważali
korzystną przemianę – mówią mi teraz, że „kwitnę".
Myślałam, że najbardziej stresująca będzie sesja
zdjęciowa, ale Piotr Furman umiał rozładować napięcie. Bardzo mile wspominam też porady kosmetyczne wizażystek z zespołu Sergiusza Osmańskiego, które zmobilizowały mnie do
większej dbałości o cerę.
Z profesjonalnym
fotografem sesja zdjęciowa
jest zawsze dobrą zabawą
Ekipa Metamorfoz:
Tomasz Burkacki
fryzjer
www.hairmaster.pl
Sergiusz Osmański
wizażysta
Piotr Furman
zdjęcia
www.piotrfurman.com
Zielnik apteczny
Mięta
zioło
miesiąca
Obecnie zioła wracają nie tylko do kuchni, ale również do medycyny
akademickiej. Trzeba jednak odróżniać tradycyjne ziołolecznictwo,
stosujące suszone zioła i ich mieszanki, od nowoczesnej
fitoterapii, stosującej leki roślinne nowej generacji. autor: prof. Iwona Wawer
Wydział Farmaceutyczny Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Ciekawostki:
Z
Zioła towarzyszą człowiekowi od początku historii – każda
cywilizacja miała swój sprawdzony zestaw roślin jadalnych
i leczniczych. Na przykład chińska medycyna, której tradycje sięgają 5000 lat, zakłada, że przyroda kryje w sobie lekarstwo na każdą chorobę. W Europie przez stulecia wiedza
o leczniczych właściwościach roślin rozwijała się głównie
w zakonach. Jej bazą były księgi z recepturami Greków, Rzymian i Arabów oraz zioła i rośliny uprawiane w klasztornych
ogrodach. Warto pamiętać, że większość leków syntetycznych
ma mniej niż 100 lat. Jeden z najstarszych leków – kwas ASA,
otrzymano w 1899 r. Przedtem korzystano z kory wierzbowej.
Od rośliny do leku
Surowce do produkcji leków roślinnych pochodzą z kontrolowanych plantacji, a Polska jest jednym z największych producentów ziół. Najwięcej uprawia się rumianku, mięty, waleriany
i ostropestu, niewiele mniej tymianku, dziurawca i wiesiołka.
Monitorowane są procesy ich transportu, magazynowania,
wytwarzania i dystrybucji gotowych produktów. W fabryce
farmaceutycznej obowiązują procedury HACCP (System Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontrolnych), GMP (Dobra Praktyka Wytwarzania w Przemyśle Farmaceutycznym),
kontrola jakości od surowców do produktu końcowego.
Bezpieczeństwo stosowania leków roślinnych wynika nie
tylko z tysiącletnich doświadczeń ludzkości, ale też z nowoczesnych procedur ich wytwarzania. Nowe leki są standaryzowane na zawartość substancji czynnych. Skuteczność leków roślinnych potwierdzają badania kliniczne, prowadzone
w różnych ośrodkach według jednolitego protokołu, na odpowiednio dużej grupie pacjentów, randomizowane, z użyciem placebo i ślepej próby. Proces udowadniania efektów
leczniczych trwa i jest w różnym stopniu zaawansowany.
Lecznicze działanie mięty
Mięta jest szeroko uprawiana i od dawna bardzo popularna. Miętę znali starożytni Egipcjanie 1000 lat p.n.e. Rzymianie stosowali
ją do aromatyzowania napojów. Głównym składnikiem czynnym
jest olejek miętowy. Dominującym związkiem w olejku jest men-
Katastrofa w Japonii i wzrost skażenia izotopami pro-
mieniotwórczymi spowodowały duże zainteresowanie
radioprotekcją. W 2010 r. wykazano, że podawanie
ekstraktu z Mentha piperita chroniło myszy przed
skutkami promieniowania Y, zmniejszając śmiertelność.
Radioprotekcyjne działanie mięty to wynik właści-
wości antyoksydacyjnych, przeciwzapalnych
i antymutagennych związków występujących w mięcie.
Inne zastosowanie mięty:
ln
apar z mięty lub olejek można stosować do płukania
gardła i dziąseł,
l inhalacje: 3-4 krople olejku na gorącą wodę pomagają
przy katarze,
lo
lejek stosowany zewnętrznie działa przeciwbólowo
i przeciwświądowo, dzięki obecności mentolu
powstaje przyjemne uczucie chłodu.
tol, ale są też estry mentolu, menton i liczne związki terpenowe.
W liściach mięty są również flawonoidy i kwasy fenolowe. Dowiedziono, że mentol blokując kanały wapniowe przeciwdziała skurczom mięśni gładkich przewodu pokarmowego. Stąd wynika
działanie rozkurczowe olejku, nalewki i kropli miętowych, a także
naparu z liści. Olejek miętowy pobudza wydzielanie żółci, ułatwia
trawienie i przyswajanie pokarmów, działa też bakteriobójczo.
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Zielnik apteczny
Mięta świetnie działa
na przewód pokarmowy,
leczy niestrawność i ułatwia
trawienie – to antidotum
na „fast-foody”!
Napar czy krople
Jako środek rozkurczający w zaburzeniach trawienia poleca
się napar z 1-3 g liści mięty (3-6 g na dobę) lub krople miętowe (5-15 g). Wygodniej jest stosować gotowe porcje mięty
w torebkach do zaparzania. Cenne związki polifenolowe z liści mięty dobrze rozpuszczają się w wodzie. Jedna torebka
herbaty miętowej zaparzonej w gorącej wodzie dostarcza
182 mg polifenoli, w tym dużo kwasu rozmarynowego.
Badania potwierdzają lecznicze działanie mięty
W badaniach na zwierzętach potwierdzono działanie rozkurczające na mięśnie przewodu pokarmowego. Badania kliniczne z zastosowaniem olejku miętowego dotyczyły głównie
leczenia zespołu jelita drażliwego. Meta-analiza 8 kontrolowanych programów terapeutycznych z udziałem 295 chorych
pozwoliła na stwierdzenie, że po 2-6 tygodniach leczenia nastąpiła statystycznie istotna poprawa, a objawy niepożądane
były dość łagodne (zgaga, pieczenie). W badaniach in vitro, na
komórkach, pokazano, że ekstrakty z liści mięty mają dużą aktywność antyoksydacyjną, działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwnowotworowo.
W 2001 r. ogłoszono raport dotyczący bezpieczeństwa stosowania olejku miętowego. Nie są znane niekorzystne reakcje
na herbatę miętową, chociaż zalecano ostrożność u pacjentów z refluksem, nadkwaśnością i w przypadku kamieni nerkowych.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
www.farmacjapraktyczna.pl
MIĘTA FIX z Zielnika Aptecznego
Stosuje się w celu złagodzenia zaburzeń trawienia takich jak niestrawność i wzdęcie. Zioła do zaparzania,
w saszetkach. Produkt leczniczy wydawany bez recepty.
Skład: 1 saszetka zawiera 2,0 g liścia
mięty pieprzowej.
1 saszetkę mięty zalać 1/2 szklanki
wrzącej wody, naparzać pod przykryciem przez ok. 10 minut. Dzieci 4-12 lat: pić 2 razy dziennie po ½ szklanki naparu. Dzieci
12-16 lat: pić 2-3 razy dziennie po ½ szklanki naparu. Dorośli i młodzież od 16 roku życia: pić 3 razy dziennie po ½
szklanki naparu. Pić zawsze świeżo przygotowany napar.
W przypadku nieustąpienia objawów w ciągu 2 tygodni od
momentu rozpoczęcia stosowania produktu leczniczego lub
ich nasilenia, należy skonsultować się z lekarzem lub innym
wykwalifikowanym pracownikiem służby zdrowia.
Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na liść mięty pieprzowej lub
mentol.
Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania:
Pacjenci z refluksem żołądkowo-przełykowym powinni unikać stosowania liścia mięty ze względu na możliwość nasilenia się zgagi. Osoby z kamicą żółciową i innymi schorzeniami dróg żółciowych powinni
zachować szczególną ostrożność podczas stosowania leku. Nie zaleca się stosowania produktu u dzieci poniżej 4 lat ze względu na brak
wystarczających danych. Jeśli objawy nasilają się podczas stosowania produktu leczniczego należy skonsultować się z lekarzem.
Działania niepożądane: W przypadku zastosowania u osób z refluksem żołądkowo-przełykowym stan może ulec zaostrzeniu i nasilić się zgaga.
Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: IL-2749/LN
Podmiot odpowiedzialny: Herbapol-Lublin S.A. ul. Diamentowa
25, 20-471 Lublin.
Tradycyjny produkt leczniczy roślinny z określonymi wskazaniami wynikającymi wyłącznie z długotrwałego stosowania.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania,
przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych
i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu
leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż
każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub
zdrowiu.
Życie jest piękne
Barką przez Francję
Sery z lokalnych targów, wino prosto z winnic, zapach bagietki
i rozgrzanych w słońcu ziół. I czas płynący tak sennie, jakby
właściwie go nie było... Jeśli marzy się Wam atmosfera francuskiej
prowincji, najlepiej doświadczyć jej podczas rejsu barką
po malowniczych kanałach południowych dorzeczy.
autor: Julia Drewnowska
Pływające mieszkanie
Wszelkie formalności związane z wynajęciem barki załatwiliśmy w biurze w kraju. Tygodniowy czarter stateczku dla całej naszej czwórki kosztował ok. 1200 euro. Do
tego ubezpieczenie łodzi (65 euro) i opłaty za paliwo (ok.
20 euro dziennie, przy średnio 5 godzinach rejsu dziennie). Firma proponuje oczywiście dodatkowo całą gamę
usług i udogodnień, ale skorzystanie z nich jest oczywiście opcjonalne i nieobowiązkowe (szczegóły w ramce).
Co ważne, woda i prąd w portach, do których będziemy
zawijać, są z reguły darmowe.
38
fot.: Barki.pl / Shutterstock
P
Podróżowanie po Francji marzyło się mnie i mojemu
mężowi jeszcze w czasach studenckich. Ale wszystko
jakoś tak się ułożyło, że plany wyprawy musiały zejść na
plan dalszy. Cóż... życie. Ale gdy rok temu pod koniec
maja zaczęliśmy się zastanawiać, gdzie spędzimy urlop,
niespodziewanie z ust mojego małżonka padło: „To
jedźmy wreszcie do tej Francji! Bo kiedy, jeśli nie teraz”.
Z początku ucieszyła mnie ta myśl, ale od razu zaczęłam
wyobrażać sobie, jak jeździmy od miasteczka do miasteczka naszym samochodem, w którym akurat zepsuła
się klimatyzacja. No i koszty! Na taką wyprawę pewnie
wydamy fortunę...
– Ależ skąd! – zdziwiła się moja koleżanka, gdy zdradziłam
jej nasze plany. – Ale jeśli naprawdę chcecie poczuć klimat francuskiej prowincji, to zostawcie samochód w garażu, bierzcie ze sobą dzieci i zafundujcie sobie wspólny,
tygodniowy rejs niewielką barką słynnym Canal du Midi.
Steruje się nią samodzielnie, nie trzeba mieć żadnych żeglarskich patentów. Po drodze zatrzymujecie się wszędzie,
gdzie przyjdzie wam ochota. Do tego te wspaniałe francuskie dania, które możecie przygotować sobie z niedrogich
lokalnych produktów. Gwarantuję, że za stosunkowo nieduże pieniądze zapewnicie sobie niezapomniane przeżycia – dodała i zaczęła wspominać swój rejs, w którym brała
udział przed kilku laty.
Posłuchałam jej. Okazało się, że była to jedna z najlepszych
rad, jakie w życiu usłyszałam.
Informacje praktyczne:
l szczegóły dotyczące czarterów barek (warunki, opisy
łodzi, cennik) znajdziemy na stronach: www.punt.pl
oraz www.barki.pl
l rejsy zaczynają się w sobotę po południu, zaś
w niedzielę sklepy są pozamykane, warto więc
zawczasu zadbać o wiktuały na sobotnią kolację
i wszystkie posiłki niedzielne; z Polski opłaca się
wziąć ze sobą kawę, herbatę, cukier, makaron, ryż,
zagęszczone mleko i ulubione przyprawy kuchenne
l przykładowe ceny (w euro): pizza: ok. 10, sałata z
targu: 0,60, melon: 2, pasztety: od 6 wzwyż za kg;
w wino najlepiej zaopatrywać się w winnicach
– przyzwoite trunki nabędziemy już za 3,4 euro za
butelkę
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Życie jest piękne
W porcie Argens-Minervois, który przywitał nas cudowną
pogodą, przybyliśmy w sobotnie popołudnie. Nasza barka
już na nas czekała. Na pokład weszliśmy w towarzystwie
pracownika biura czarterującego łodzie. Gdy zobaczyłam
nasz stateczek, przestraszyłam się, że nie poradzimy sobie
ze sterowaniem tego „kolosa”. Ale po mniej więcej trzech
kwadransach szkolenia (wypływanie z portu, zwroty i powrót do nabrzeża) czułam, że mogę już manewrować bez
większych problemów. To naprawdę nic trudnego, szczególnie, że cała trasa spływu jest doskonale przygotowana
pod kątem rejsów. Trzeba tylko pamiętać, że w barce nie
ma pedału hamulca i gdy płynie się do przodu, hamować
należy przechodząc płynnie na bieg wsteczny.
Wnętrze i wyposażenie naszej barki prezentowało się
bardzo przyzwoicie. Łącznie na łodzi znajdowało się
pięć miejsc do spania. W kabinie dziobowej znaleźliśmy
podwójne łóżko i sporą szafę z szufladami. Do tego pojedyncze łóżko w korytarzu łączącym kuchnię z kabiną
dziobową i kanapa w salonie, którą można zmienić na
dwuosobowe legowisko. Poza tym wygodny aneks kuchenny z lodówką, zlewem i kuchenką gazową, kabina
prysznicowa z toaletą i umywalką, plus bieżąca woda
ogrzewana przez silnik lub piecyk gazowy. Słowem – pływające mieszkanko ze wszystkimi wygodami.
Przed wyjściem z portu mąż zrobił drobne zakupy, choć
jeszcze w Polsce zaopatrzyliśmy się w solidny prowiant
(uprzedzano nas o tym, by zabrać ze sobą trochę zupek,
makaronów i ulubionych przypraw, by na trasie kupować
już tylko niezbędne, lokalne produkty). Następnego dnia
po śniadaniu ruszyliśmy cudownej urody wodną aleją wysadzoną platanami.
Tydzień spędzony
na barce sunącej
po Canal du Midi
to doskonałe antidotum
dla wszystkich
udręczonych miejskim
zgiełkiem.
Romantyczna wodna włóczęga
Widoki, jakie mija się na całej trasie spływu, nikogo nie
pozostawiają obojętnym. Kanał du Midi, który powstał
za panowania Ludwika XIV, liczy ponad 240 km długości. Jego trasa wiedzie równolegle do pasma Pirenejów,
łącząc Atlantyk z Morzem Śródziemnym. Wzdłuż kanału
biegnie droga. Jak się dowiedzieliśmy, dawniej szły nią
konie ciągnące barki towarowe. Po drodze co rusz mija
się urocze miasteczka – Agde, Bèziers, Narbonne, Capestang, Homps, Trèbes, Carcassonne, Bram, Castelnaudary,
Avignonet-Lauragais. Każde pełne starych śluz, stylowych
mostków, zabytkowych świątyni, wybrukowanych uliczek
i ryneczków. W niektórych znajdziemy nawet ślady budowli pozostawionych tu przez starożytnych Rzymian.
Najpiękniejsze w rejsie jest jednak to, że po codziennej
miejskiej gonitwie można wreszcie w cudowny sposób
„wyhamować”. Czas płynie sobie wolniutko, w rytmie barki, która porusza się ze średnią prędkością 5-6 km/h (i tylko w dzień, co jasno określają przepisy). My w tym czasie
wylegujemy się na górnym pokładzie, sącząc zakupione
w jednej z licznych tutejszych winnic wino, pogryzając lokalne przysmaki i rozkoszując się widokami rozciągającymi się po obu brzegach kanału. Ot, romantyczna wodna
włóczęga, z dala od hałaśliwych turystycznych kurortów.
www.farmacjapraktyczna.pl
W żywność najlepiej zaopatrywać się na okolicznych targowiskach. Znajdziemy tam sery, oliwki, lokalne wędliny
i pieczywo – wszystko w przystępnych cenach. Gotować
najrozsądniej jest na barce, bo ceny w lokalnych bistrach
mogą co niektórych przyprawić o zawrót głowy. Zresztą, jest
ich niewiele i znajdziemy je głównie w większych miejscowościach. Poza tym trzeba pamiętać, że południowi Francuzi kultywują tradycję sjesty. Znalezienie restauracji między
godz. 12 a 17 graniczy z cudem. Nie ma natomiast problemu, gdybyśmy chcieli w tym czasie napić się kawy i uraczyć
lodami w jednej z miejscowych kawiarni.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
39
Kultura
Książki
Cuda się zdarzają
Książka napisana przez wybitnych
polskich specjalistów różnych dziedzin
medycyny przedstawia historie ludzi,
którzy wracali do zdrowia, mimo że
z medycznego punktu widzenia było to
niemożliwe. Czytelnik znajdzie tu relacje
z prekursorskich operacji. Przeżyje grozę
i radość sukcesu pierwszego udanego
przeszczepu kobiecej twarzy. Zadrży
przy dramatycznych decyzjach podczas
najtrudniejszych z operacji i zamyśli się nad cudownymi ozdrowieniami. Pozna kulisy heroicznej
walki lekarzy o ludzkie życie. „Cud w medycynie”
to wielowątkowa opowieść, która przywraca
nadzieję.
„Cud w medycynie”, praca zbiorowa, Wydawnictwo
Literackie
kino
Roztańczony
przekręt
Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl
wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem:
CUD, mają szansę otrzymać książkę w prezencie.
Błędy czy już nałóg
Pierwsze profesjonalne i kompleksowe
opracowanie na temat najbardziej
rozpowszechnionego obecnie nałogu,
jakim jest uzależnienie od jedzenia.
Czy odruchowe sięganie po ulubione
przysmaki w celu poprawy samopoczucia, słabość do słodyczy, problemy
z kontrolowaniem kaloryczności
spożywanych posiłków, rozwijająca się
nadwaga i otyłość, to jedynie rezultaty zwykłych
błędów żywieniowych lub chwilowego pogorszenia nastroju, czy już nałóg? Z książki dowiemy się,
jak rozpoznać i pokonać najbardziej podstępne
uzależnienie, z którego istnienia większość z nas
w ogóle nie zdaje sobie sprawy.
„Nałóg jedzenia”, Marek Bardadyn, Wydawnictwo
Rebis
Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl
wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem:
NAŁÓG, mają szansę otrzymać książkę w prezencie.
REKLAMA
Zabierz dziecko
w miasto!
40
Chcesz wiedzieć, dokąd warto wybrać się
z młodszym, a gdzie ze starszym dzieckiem?
Które kawiarnie mają kącik dla maluchów?
Gdzie w weekend odbywa się impreza
plenerowa dla najmłodszych? Wejdź na:
www.gogaga.pl
Po mrocznym „Weselu” i jeszcze
czarniejszym „Domu złym”
producenci obu filmów proponują
nieco lżejszą rozrywkę – pełną
zwrotów akcji komedię.
M
Małgorzata Łazarkiewicz, autorka „Ostatniego dzwonka” oraz „Białego małżeństwa” – przebojowych filmów
o pierwszych miłościach i dojrzewaniu, powraca do ponadczasowego tematu młodzieńczych namiętności, które eksplodują w trakcie konkursu tanecznego, elektryzującego mieszkańców pewnego miasta. Dwie dziewczyny
– Joanna Kulig („Sponsoring”) i Olga Frycz („Wszystko
co kocham”) wystawiają na próbę swoją przyjaźń, rywalizując o pokaźną nagrodę, która ma odmienić ich życie.
Nieśmiały Krystian (Krzysztof Skonieczny, „Tatarak”)
jest gotowy na wszystko, aby zdobyć serce wyniosłej
gwiazdy pop Dżessiki (Agnieszka Podsiadlik, „Zero”),
zaś para pechowych przestępców (Dariusz Toczek
i Łukasz Simlat) szykuje największy przekręt w karierze.
W roztańczonym tłumie wychodzą na jaw głęboko skrywane sekrety i zdrady... Światowa prapremiera „Maratonu tańca” odbyła się na prestiżowym festiwalu w Pusan
w Korei Południowej w październiku ubiegłego roku.
Film prezentowany był też na MFF w Santa Barbara
na przełomie stycznia i lutego 2011, gdzie spotkał się
z ciepłym przyjęciem widzów i krytyki.
„Maraton tańca” - reż. Magdalena Łazarkiewicz, scen. Magdalena
Łazarkiewicz i Maciej Kowalewski, wyst.: Agnieszka Podsiadlik,
Joanna Kulig, Olga Frycz, Leszek Lichota, Piotr Ligienza, Krzysztof Skonieczny, Filip Garbacz, Bartłomiej Topa, Dariusz Toczek.
Dystrybucja: Kino Świat. Premiera: 10.06.2011.
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Kultura
książka
Raport
z podziemi
Szczegółowa relacja z najbardziej
spektakularnej akcji ratunkowej
ostatnich lat autorstwa jedynego
dziennikarza, któremu z bliska
pozwolono obserwować chilijski
dramat.
R
Równe 69 dni pod
ziemią, 69 dni walki,
wypełnionych chwilami
zwątpienia i nadziei,
69 dni dramatu, który całymi miesiącami
pozostawał czołowym
newsem
dzienników
telewizyjnych
całego świata. 5 sierpnia
2010 r. w kopalni w
San Jose, w Chile, nad
głowami pracujących
górników zawaliły się
skały o łącznej masie
700 tys. ton, zamykając w potrzasku 33
mężczyzn. Kiedy po 17 dniach od katastrofy odkryto,
że mężczyźni wciąż żyją, cały świat wstrzymał oddech
na kolejne siedem tygodni, podczas których zaczęto
planować jedną z największych i najbardziej spektakularnych akcji ratowniczych w historii. Na miejsce
wypadku natychmiast przybyły tłumy dziennikarzy,
jednak żadnemu z prawie dwóch tysięcy reporterów
nie udało się przedostać za policyjne taśmy. Wyjątek
zrobiono tylko dla jednego człowieka. Jonathan Franklin, światowej sławy dziennikarz śledczy, jako jedyny
mógł z bliska śledzić rozwój wypadków. Miał też niepowtarzalną okazję porozmawiać zarówno z ratownikami jak i samymi górnikami.
„33 mężczyzn”, Jonathan Franklin, Wydawnictwo Sonia Draga
Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl
wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem:
CHILE, mają szansę otrzymać książkę w prezencie.
www.farmacjapraktyczna.pl
Płyty
House blues
Znakomity brytyjski aktor Hugh
Laurie, który zdobył światową
sławę rolą genialnego diagnosty w słynnym amerykańskim
serialu, na fonograficznym
debiucie w znakomitym stylu
oddaje hołd bluesowi starej
szkoły. Nie wszyscy wiedzą,
ale Hugh Laurie jest równie
dobrym muzykiem, co aktorem.
Świetnie gra na fortepianie, gitarze, perkusji,
harmonijce i saksofonie. Na płycie gościnnie
wspierają go takie sławy, jak Tom Jones, Irma
Thomas, Dr. John czy Allen Toussaint. Swój krążek
Laurie zamierza w najbliższym czasie promować
na kilku koncertach w Paryżu, Londynie i Berlinie.
Hugh Laurie „Let Them Talk”, Warner Music
Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl
wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem:
HOUSE, mają szansę otrzymać płytę w prezencie.
Tatiana na Wyspach
Blue Cafe? To już było. Eurowizja? Zaliczona. Nowojorski
debiut także. Do tego duet
z Wycelfem Jeanem i udany
koncert przed The Rolling Stones. Pora na kolejne wyzwania,
czego owocem najnowszy
album artystki, zatytułowany
„Spider Web” i zarazem jej debiut w Wielkiej Brytanii.
Tytułowy utwór został już zaprezentowany
w Chris Evans Breakfast Show w BBC2, czyli
największym porannym show radiowym na
Wyspach, co do tej pory nie udało się żadnemu
polskiemu artyście. Na krążku znajdziemy piękny,
zmysłowy pop, z wpływami soulu, funku i bluesa.
Tatiana Okupnik „Spider Web”, Sony Music
Osoby, które za pośrednictwem strony www.farmacjapraktyczna.pl
wyślą na adres: [email protected] maila z hasłem:
SPIDER, mają szansę otrzymać płytę w prezencie.
Rozwiązanie konkursów z nr 4 (42):
Książka „Bioetyka dla wszystkich” (hasło POSTĘP): Jadwiga Patron,
Łukasz Sikora, Lidia Sierakowska, Patrycja Kozicz, Małgorzata Zelman.
Książka „100 pocztówek z...” (hasło SYBERIA): Renata Grudkiewicz,
Katarzyna Serafin, Marta Kamińska, Paulina Obremska, Agata Klimowicz.
Książka „Czarne koty...” (hasło ZABOBON): Dariusz Kazanecki,
Helena Tomaszewska, Anna Lisicka, Dorota Olewik, Sylwia Malec.
Płyta „Jak Tam Jest” (hasło SEWERYN): Dominika Rozmus, Malwina Sobala,
Daria Kluczykiewicz, Ewa Gadomska, Monika Arciszewska.
Płyta „Avra” (hasło AVRA): Henryka Baranowska, Magdalena Skubiszak,
Bożena Wodzińska, Beata Stelmaszczyk, Kinga Gembalska.
Zapraszamy do udziału w naszych
konkursach! Wejdź na stronę:
www.farmacjapraktyczna.pl
41
REKLAMA
Krzyżówka
Rozwiązaniem krzyżówki z numeru 4 (42) „Farmacji Praktycznej” jest hasło: ELIMINOWANIE RYZYKA WYSOKICH GLIKEMII. Zestaw kosmetyków firmy
Pharmaceris otrzymują: Marta Sadło, Róża Okarska-Cisak, Kinga Krystek, Anna Kogut, Iwona Palicka, Urszula Serwecińska, Anna Konończuk,
Emilia Bilot, Magdalena Wincel i Kinga Drukarczyk.
10
Litery z ponumerowanych pól utworzą rozwiązanie.
1
2
3
4
5
19
6
20
21
7
8
9
10
22
23
24
25
11
13
12
26
27
Osoby, które nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówki, mają szansę otrzymać jeden
z 10 zestawów dermokosmetyków Pharmaceris, ufundowanych przez Polpharmę.
Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesłać do 30 czerwca 2011 r. na adres: Valkea Media S.A.,
ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa, z dopiskiem: „Farmacja Praktyczna” lub na adres e-mail:
[email protected]
14
28
15
16
17
18
29
E
SKÓRA SUCHA I BARDZO SUCHA
NOWOŚĆ
Imię i nazwisko:
................................................................................................................
Dokładny adres:
................................................................................................................
................................................................................................................
Wyrażam zgodę na przetwarzanie w celach marketingowych przez Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Bobrowiecka 6,
danych osobowych podanych na kuponie (podstawa prawna - Ustawa z 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych)
Data i podpis:
................................................................................................................
42
.
Emoliacti to specjalistyczne produkty emolientowe do pielęgnacji skóry bardzo suchej, wrażliwej,
skłonnej do łuszczenia się i podrażnień, ze skłonnością do atopowego zapalenia skóry.
Farmacja Praktyczna 6 / 2011
Nowość! Poltram Combo
w konkurencyjnej cenie
30
60
30
PLN
tabl.
Poltram Combo
30
tabl.
Poltram Combo
22
70
PLN
20
tabl.
Poltram Combo
19
47
PLN
10
tabl.
Poltram Combo
10
98
PLN
Poltram Combo (Tramadoli hydrochloridum + Paracetamolum). Skład i postać: 1 tabletka powlekana zawiera 37,5 mg chlorowodorku tramadolu i 325 mg paracetamolu. Wskazania: Objawowe leczenie bólu o umiarkowanym i dużym nasileniu. Zastosowanie leku należy ograniczyć do tych pacjentów z bólem o umiarkowanym
i dużym nasileniu, którzy wymagają zastosowania połączenia tramadolu z paracetamolem. Dawkowanie i sposób podawania: Dorośli i młodzież ( 12 lat). Dawkę ustala się w zależności od stopnia nasilenia bólu oraz odpowiedzi pacjenta na lek. Początkowa zalecana dawka to 2 tabletki preparatu Poltram Combo. W razie potrzeby można przyjąć kolejne dawki, nie przekraczając 8 tabletek (co odpowiada 300 mg tramadolu i 2600 mg paracetamolu) na dobę. Odstęp pomiędzy dawkami nie powinien być krótszy niż 6 godzin. W żadnych okolicznościach Poltramu Combo nie należy stosować dłużej niż jest to bezwzględnie konieczne. Jeśli ze względu na
rodzaj i ciężkość schorzenia niezbędne jest długotrwałe stosowanie preparatu, należy uważnie i regularnie obserwować pacjenta (z przerwami w stosowaniu, jeśli to możliwe) w celu werykacji konieczności dalszego stosowania. Dzieci: Nie ustalono skuteczności i bezpieczeństwa stosowania Poltramu Combo u dzieci w wieku <
12 lat. Dlatego nie zaleca się stosowania preparatu w tej grupie wiekowej. Pacjenci w podeszłym wieku. Można podawać zwykle stosowane dawki, jednak pamiętać, że u ochotników > 75 lat okres półtrwania fazy wydalania po podaniu doustnym zwiększał się o 17%. U pacjentów > 75 lat zalecany odstęp pomiędzy podaniem
dawek powinien być dłuższy niż 6 godz., ze względu na zawartość tramadolu. Ze względu na zawartość tramadolu nie należy stosować Poltramu Combo u pacjentów z ciężką niewydolnością nerek (klirens kreatyniny <10 ml/min). U pacjentów z umiarkowaną niewydolnością nerek (klirens kreatyniny 10-30 ml/min), należy wydłużyć odstępy między kolejnymi dawkami do 12 godzin. Ponieważ na drodze hemodializy lub hemoltracji tramadol jest usuwany bardzo powoli, podanie po dializie w celu utrzymania analgezji nie jest konieczne. U pacjentów z ciężką niewydolnością wątroby stosowanie preparatu Poltram Combo jest przeciwwskazane. U pacjentów z umiarkowanymi zaburzeniami czynności wątroby można rozważyć ostrożne stosowanie, pod warunkiem wydłużenia odstępów pomiędzy poszczególnymi dawkami. Sposób podawania: Doustnie. Tabletki należy połykać w całości, popijając wystarczającą ilością płynu. Nie należy tabletek łamać ani żuć. Przeciwwskazania:
Nadwrażliwość na tramadol, paracetamol lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Ostre zatrucie alkoholem, lekami nasennymi, ośrodkowo działającymi lekami przeciwbólowymi, opioidami lub lekami psychotropowymi. Poltramu Combo nie wolno stosować u pacjentów, którzy zażywają lub w ciągu 2 tygodni poprzedzających
leczenie zażywali inhibitory monoaminooksydazy (MAO). Ciężka niewydolność wątroby. Padaczka oporna na leczenie. Ostrzeżenia i zalecane środki ostrożności: W celu uniknięcia przypadkowego przedawkowania, pacjenta należy poinformować, aby nie przekraczał zalecanej dawki oraz nie stosował jednocześnie innych produktów leczniczych zawierających paracetamol (w tym sprzedawanych bez recepty) lub tramadol bez zgody lekarza. Nie należy stosować Poltramu Combo: u pacjentów z ciężką niewydolnością nerek (klirens kreatyniny <10 ml/min) oraz w przypadku ciężkiej niewydolności oddechowej. U pacjentów z ciężką niewydolnością wątroby
stosowanie preparatu jest przeciwwskazane. Ryzyko przedawkowania paracetamolu jest większe u pacjentów z chorobą wątroby niespowodowaną marskością poalkoholową. U pacjentów z umiarkowanymi zaburzeniami czynności wątroby można rozważyć ostrożne stosowanie, pod warunkiem wydłużenia odstępów pomiędzy
poszczególnymi dawkami. Tramadolu nie należy stosować w leczeniu uzależnienia od opioidów. Mimo że tramadol jest agonistą receptorów opioidowych, nie znosi on objawów odstawiennych. U pacjentów ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia drgawek lub przyjmujących równocześnie inne leki obniżające próg drgawkowy,
szczególnie z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, neuroleptyki, ośrodkowo i miejscowo działające leki przeciwbólowe opisywano występowanie drgawek. Pacjenci z wyrównaną padaczką oraz osoby podatne na występowanie drgawek mogą być leczone tramadolem wyłącznie, gdy jest to bezwzględnie konieczne. Drgawki występowały u pacjentów otrzymujących tramadol w zalecanych dawkach. Ryzyko może się zwiększyć w przypadku przyjmowania dawek tramadolu większych niż zalecane. Nie należy stosować z opioidami o działaniu agonistyczno-antagonistycznym (nalbuna,
buprenorna, pentazocyna). Poltram Combo powinien być stosowany ze szczególną ostrożnością u pacjentów: uzależnionych od opioidów, po urazach głowy, ze stanami drgawkowymi, z zaburzeniami dróg żółciowych, we wstrząsie, z zaburzeniami świadomości o niewyjaśnionej etiologii, z ośrodkowymi lub obwodowymi zaburzeniami oddechowymi, ze zwiększonym ciśnieniem wewnątrzczaszkowym. Przedawkowanie może mieć toksyczne działanie na wątrobę. W dawkach terapeutycznych tramadol może powodować objawy odstawienne. Rzadko obserwowano uzależnienie lub nadużywanie. Po nagłym odstawieniu mogą wystąpić objawy podobne
do obserwowanych po odstawieniu opioidów. Zgodnie z doświadczeniem klinicznym uważa się, że objawów odstawienia można uniknąć poprzez stopniowe zmniejszenie dawki podczas odstawiania leku, szczególnie po długotrwałym okresie leczenia. W pojedynczej pracy opisano, że zastosowanie tramadolu podczas znieczulenia
ogólnego enuranem i podtlenkiem azotu nasiliło wspomnienia śródoperacyjne. Do czasu wyjaśnienia powyższego działania należy unikać stosowania tramadolu podczas płytkiej narkozy. Działania niepożądane: Najczęstszymi działaniami niepożądanymi, zgłaszanymi u > 10% pacjentów podczas badań klinicznych były: nudności, zawroty głowy i senność. Poniżej wymienione działania niepożądane zostały przedstawione zgodnie z częstością występowania i klasykacją układów i narządów. Zaburzenia psychiczne: często: splątanie, zmienność nastrojów (lęk, nerwowość, euforia), zaburzenia snu; niezbyt często: depresja, omamy, koszmary senne,
niepamięć; rzadko: uzależnienie; bardzo rzadko: nadużywanie (w obserwacji po wprowadzeniu produktu leczniczego do obrotu). Zaburzenia układu nerwowego: bardzo często: zawroty głowy, senność; często: ból głowy, drżenie; niezbyt często: mimowolne skurcze mięśni, parestezje, szum w uszach; rzadko: ataksja, drgawki.
Zaburzenia oka: rzadko: niewyraźne widzenie. Zaburzenia serca: niezbyt często: kołatania serca, tachykardia, zaburzenia rytmu serca. Zaburzenia naczyniowe: niezbyt często: nadciśnienie tętnicze. Zaburzenia układu oddechowego, klatki piersiowej i śródpiersia: niezbyt często: duszność. Zaburzenia żołądka i jelit: Bardzo często:
nudności; często: wymioty, zaparcie, suchość w jamie ustnej, biegunka, ból brzucha, niestrawność, wzdęcia; niezbyt często: dysfagia, czarne stolce. Zaburzenia wątroby i dróg żółciowych: niezbyt często: podwyższenie aktywności aminotransferaz. Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej: często: nadmierna potliwość, świąd; niezbyt
często: reakcje skórne (np. wysypka, pokrzywka). Zaburzenia nerek i dróg moczowych: niezbyt często: albuminuria, zaburzenia mikcji (zaburzenia w oddawaniu moczu i zatrzymanie moczu). Zaburzenia ogólne i stany w miejscu podania: niezbyt często: dreszcze, uderzenia gorąca, ból w klatce piersiowej. Mimo, iż w czasie badań
klinicznych nie obserwowano niżej wymienionych działań niepożądanych, związanych ze stosowaniem tramadolu lub paracetamolu, nie można jednak wykluczyć ich wystąpienia. Tramadol: Niedociśnienie ortostatyczne, bradykardia, zapaść. Doświadczenie po wprowadzeniu produktu leczniczego do obrotu opisuje rzadkie przypadki zmian działania warfaryny, w tym wydłużenie czasu protrombinowego. Rzadko: reakcje nadwrażliwości ze strony układu oddechowego (na przykład duszność, skurcz oskrzeli, świszczący oddech, obrzęk naczynioruchowy) oraz analaksja. Rzadko: zmiany apetytu, osłabienia narządu ruchu oraz zahamowanie oddychania.
Mogą wystąpić zaburzenia psychiczne różniące się międzyosobniczo, co do nasilenia i rodzaju. Mogą to być zmiany nastroju (zwykle euforia, sporadycznie dysforia), zmiany aktywności (zwykle zmniejszenie, sporadycznie zwiększenie) oraz zmiany zdolności do percepcji poznawczej i zmysłowej (np. zachowania decyzyjne, zaburzenia postrzegania). Zgłaszano przypadki pogorszenia astmy, jednak nie ustalono związku przyczynowego. Po nagłym odstawieniu mogą wystąpić objawy podobne do obserwowanych po odstawieniu opioidów: pobudzenie, niepokój, nerwowość, bezsenność, hiperkineza, drżenia oraz zaburzenia żołądka i jelit. Inne działania
niepożądane, które w rzadkich przypadkach występowały po nagłym odstawieniu tramadolu, to: napady paniki, silny niepokój, omamy, parestezje, dzwonienie w uszach i inne objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego. Paracetamol: Działania niepożądane występują rzadko, ale mogą wystąpić reakcje nadwrażliwości, w tym
wysypka skórna. Istnieją doniesienia o występowaniu zaburzeń morfologii krwi, w tym trombocytopenii i agranulocytozy, które niekoniecznie mogły mieć związek ze stosowaniem paracetamolu. W kilku doniesieniach sugerowano możliwość wystąpienia hipoprotrombinemii podczas jednoczesnego stosowania z lekami z grupy
warfaryny. W innych badaniach nie wykazano zmian czasu protrombinowego. Podmiot odpowiedzialny: ZF Polpharma S. A. Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu nr 17791 wydane przez MZ. Dodatkowych informacji o leku udziela: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o., ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa, tel. +48 22 364
61 00; fax. +48 22 364 61 02. www.polpharma.pl. Lek wydawany na podstawie recepty.
P-COM/016/03-2011
zapytaj Przedstawiciela Aptecznego o ofertę na Poltram Combo

Podobne dokumenty