Spis treści i wstęp w: Adam Jan Karpiński, "Prywatna własność
Transkrypt
Spis treści i wstęp w: Adam Jan Karpiński, "Prywatna własność
Adam Jan Karpiński Prywatna własność środków produkcji. Od ojcobójstwa do syna marnotrawnego Gdańsk 2010 Spis treści Uwagi wstępne. Stan współczesnego bytu społecznego....................9 1. Zwolennicy status quo, zmian ewolucyjnych bądź rewolucyjnych......................................................................14 2. Kapitał pomnaża się, gdy działa ...................................................24 3. Rewolucje w przeszłościA ...........................................................30 4. Własność prywatna środków produkcji.........................................33 5. Ziemia – czarodziejską rzeczą?....................................................36 6. Ziemia, praca i dobro wspólne......................................................37 7. Czarodziejska rzecz: maszyna .....................................................39 8. Czarodziejski, cudotwórczy stosunek: Pieniądzu! Stań się! .........42 9. Globalizacja znosząca państwa w służbie prywatnej własności środków produkcji........................................................46 10. Formalno-symboliczne państwo świata – kolejną przestrzenią prywatnej własności środków produkcji .....................................................................................57 11. Totalitarne działania prywatnej własności środków produkcji .....62 a. Rewolucja w Rosji.................................................................................. 62 b. Faszyzm przeciw socjalizmowi .............................................................. 63 c. Totalitaryzm komunizmu, czyli socjalizmu realnego ............................... 66 d. Totalitaryzm kapitału finansowego ......................................................... 71 12. Kurtyna opada i aktorzy schodzą ze sceny: faszyzm i komunizm XX wieku kończą swoją rolę ....................................75 13. Przyczyny i sposoby schodzenia ze sceny socjalizmu realnego......................................................................................76 a. Przesunięcia form kapitałowych ............................................................. 76 b. Prywatyzacja, czyli ubezwłasnościowienie społeczeństwa socjalizmu realnego .............................................................................. 78 c. Walenrodyzm formą walki o własność prywatną środków produkcji ....... 79 d. Dopasowywanie się socjalizmu realnego do kapitalizmu w jego finansowej formie symbolicznej............................................................. 81 e. Dopełnienie – przyjęcie obowiązującej koncepcji człowieka ................... 84 f. Konieczność pozyskania nowych technologii .......................................... 85 g. Jednowymiarowość cyberkultury budowanej na podstawie prywatnej własności środków produkcji................................................. 86 14. Synteza może zastąpić negujące się elementy alternatywy .......89 15. Filozofia ekologii – spostrzeżony skutek wielkiej specjalizacji naukowej pomnażającej, jak dotąd, własność prywatną środków produkcji........................................................92 16. Potrzebna zmiana paradygmatu: z istniejącego – przedmiotowego (podmiot-przedmiot) na pożądany – podmiotowy (podmiot-podmiot). To wymaga jednakże nowej filozofii – sofiologii.............................................................97 17. Możliwe scenariusze przyszłości ..............................................104 18. Propozycje działań konkretnych. Materializowanie się idei syna marnotrawnego ....................................................112 Zakończenie ...................................................................................135 Bibliografia......................................................................................138 „Człowiek nie może szukać ani tego, co zna, ani tego, czego nie zna. Tego, co zna, bo zna, więc nie musi tego szukać; ani tego, czego nie zna, nie wie bowiem, czego szuka” (s. 160). Platon, Menon, 80 E. Lecz mimo to, szukajmy! A może znajdziemy? „Powinniśmy wierzyć w siłę prawdy. Prawda to wiedza, a wiedza to siła”. Liu Yazhou Uwagi wstępne. Stan współczesnego bytu społecznego Ludzie nieustannie walczą o zaspokojenie swoich potrzeb. Temu podporządkowane jest poznawanie i przekształcanie świata przyrodniczego i społecznego, tworzenie transcendentnych wizji-utopii oraz ich urzeczywistnianie, dla którego sposobi się odpowiednie struktury społecznego współdziałania. Ich rozwój, doskonalące zmiany nazywamy postępem1. O jego 1 Pojęcie postępu jest wieloznaczne. Np. w Oxfordzkim słowniku socjologii i nauk społecznych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005 wyjaśnia się, że „idea postępu, rozumianego jako wzrost wyrafinowanej wiedzy i coraz lepsza jakość życia, jest siłą napędową zachodniej cywilizacji od co najmniej trzystu lat. W XX wieku ideę tę … przyjęły nieomal wszystkie kultury świata”. Definicja ta nie jest logicznie i treściowo wystarczająca. Chcąc bowiem ją przyjąć trzeba wiedzieć, o jakiej treści „życia” się mówi. Może nią, np. być: a) wymiana materii pomiędzy biologicznym osobnikiem ludzkim a osobnikami zwierzęcymi, a więc konsumowanie przez ludzi mniejszej lub większej ilości mięsa; b) nieustanne doskonalenie samoświadomości poszczególnych jednostek ludzkich itd. Znane są inne jeszcze rozumienia tego pojęcia. Zob. Mały słownik terminów i pojęć filozoficznych dla studiujących filozofie chrześcijańską, IW PAX, Warszawa 1983; M. Wnuk, Życie, (w:) Powszechna encyklopedia filozoficzna, t. 9, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, Lublin 2008. Definicja ta zawiera więc błąd logiczny: ignotum per ignotum (nieznane przez nieznane). W prezentowanych tu rozważaniach uznaję, że o postępie można mówić wówczas, gdy życie ludzkie, konkretnych jednostek jest wzrastaniem ich we własnym człowieczeństwie, czyli wyzwalaniem się z empirycznej ograniczoności biologicznej, ekonomicznej, politycznej i ideologicznej. Zob. A. Karpiński, 9 jakości przesądza treść duchowości ludzkiej. W niej każdy uznany obraz przyszłości wydaje się lepszy od tego, co jest2. Ma on usunąć zło, które tu i teraz uznane jest za zło. Jego miejsce ma zająć odpowiednio projektowane dobro. Spróbujmy spojrzeć na społeczną rzeczywistość. Z. Bauman ma rację, kiedy tłumaczy, że „postulowane przez wizję socjalistyczną wyniesienie społeczeństwa do rangi wspólnoty z prawdziwego zdarzenia wymaga przestrzegania dwu zasad. Po pierwsze, że powołaniem społeczeństwa i jego właśnie obowiązkiem jest zapewnienie egzystencjalnego bezpieczeństwa każdemu i wszystkim swoim członkom – a to przez żyrowanie zbiorowej polisy ubezpieczeniowej od jednostkowej niedoli i nieprzychylności jednostkowego losu. Po drugie, że na podobieństwo nośności mostu, której nie mierzy się wszak średnią wytrzymałością przęseł lecz mocą nośną najsłabszego z nich, albo mocy łańcucha, której nie mierzy się przecież średnią wytrzymałością ogniw, ale mocą najsłabszego z nich, jakość Człowiek, (w:) Słownik pojęć filozoficzno-socjologicznych, Wydawnictwo Gdańskiej Wyższej Szkoły Administracji, Gdańsk 2007, s. 177-178. 2 Używam pojęcia „wydaje się”, gdyż – jak mówi Levi-Strauss – „trzy czwarte osiągniętego postępu służy naprawianiu jego ujemnych stron”. Euro i muszelki dzikusów, „Forum”, 1999, nr 2 (1745), s. 1-2. Pojęcie „wydaje się” oznacza tu przyjmowanie złudy, pozoru za prawdę. O tym, że pozór uznany za prawdę jest tylko pozorem przekonujemy się dopiero później, po jakimś czasie, po zaistnieniu jakiś zdarzeń. 10 społeczeństwa nie należy mierzyć przeciętną bytowych warunków, lecz jakością życia najsłabszej jego części”3. Oto kilka danych statystycznych. W nich owe najsłabsze ogniwa współczesnego kapitalizmu są szczególnie widoczne. W połowie 2010 roku bogactwo świata oceniano na 111,5 biliona dol., z tego 38% było w rękach 11,2 miliona mieszkańców Ziemi dysponujących minimum 1 milionem dol. Stanowią oni 1,2 promila mieszkańców Ziemi. Dla pozostałych, tj. ok. 6 790 miliona ludzi, stanowiących 99,85% wszystkich mieszkańców, pozostało 62% tego bogactwa. Każdy jeden z owych 11,2 miliona milionerów posiada średnio 400 razy więcej w stosunku do każdego z drugiej grupy. Średnia światowych dochodów na jedną osobę wynosiła w 2010 roku ok. 10 tys. dol., w Polsce – 18 tys. zł. 100 najbogatszych Polaków posiada łącznie 80 miliardów zł, tj. ok. 1/3 dochodów państwa. W cytowanym wyżej tekście Z. Bauman zwraca uwagę na odwrotność stosunków nierównomierności bogactwa i stanu chorób psychicznych, ilości ludzi w więzieniach. Na przykład USA są na czele tabeli opisującej rozziew pomiędzy najwyższymi a najniższymi dochodami indywidualnymi. Japonia znajduje się na dole tej tabeli. Tymczasem w USA na 100 tys. mieszkańców 500 przebywa w więzieniach, zaś w Japonii tylko 50. Inne dane są analogiczne. W świecie, w połowie 2009 roku 750 miliarderów (rok wcześniej, przed kryzysem, było ich 1 125) władało 3 Z. Bauman, Socjalizm potrzebny od zaraz, „Le Monde diplomatique”, nr 9 (55), wrzesień 2010, s. 3. Jest to fragment książki tegoż autora, pt. Socjalizm. 11 bogactwem dwukrotnie wyższym niż bogactwo 2,5 miliarda najbiedniejszych ludzi, z których ok. 1 miliard głoduje. Dokładnie: „we wrześniu 2008 r. dyrektor generalny Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Jacques Diouf, podał, że liczba osób chronicznie niedożywionych na świecie wzrosła z 848 milionów w okresie 2003-2005 do poziomu 923 milionów pod koniec 2007 roku” – wzrost o 8,8%4. Redaktor naczelny „The Guardian” V. Keegen (1996) tłumaczy, że zyski 358 globalnych miliarderów równają się dochodem 2,3 miliardów najuboższych mieszkańców globu – ok. 45% ludności świata. Stan ten nazywa nowym rozbojem na równej drodze. Tylko 22% światowego bogactwa należy dziś do tzw. krajów rozwijających się, skupiających na swych terenach 80% mieszkańców globu. Udział ubogich krajów w bieżących dochodach jest jeszcze mniejszy: na 65% ludności świata przypada 15% światowego dochodu. Nie dziw, że w ciągu ostatnich lat trzydziestu mizerne 2,3% planetarnego bogactwa, pozostające w rękach 20% najbiedniejszych krajów, skurczyło się do 1,4%. Globalna sieć informatycznej komunikacji jest selektywna. Dla większości ludzi pozostaje ona wąską i wysoko umieszczoną szparą, a nie gościnnie otwartą bramą na świat. Przepustki przydzielane są skąpo. Jedyna przysługa, jaką komputery świadczą trzeciemu światu, polega na tym, że wydajniej rejestrują ich upadek – pisze Keegan. I konkluduje: „Jeśli 358 multimiliarderów postanowiłoby zatrzymać po 5 milionów dolarów każdy, by zapewnić sobie byt dostatni, a z resztą postanowi się 4 S. Latouche, Papieska apologia „dobrej” gospodarki, „Le Monde diplomatique”, nr 8 (54), sierpień 2010, s. 3. 12 podzielić z mniej fortunnymi, to dochód roczny połowy ludzkości podwoi się. I podsumowuje: a świnie będą fruwać”5. I zwróćmy jeszcze uwagę na inny przykład. „Otóż w ciągu pięciu i pół roku – pisze Marc Weisbrodt (współdyrektor Center for Economic and Policy Research w Waszyngtonie) – rzeczywisty produkt krajowy brutto Wenezueli wzrósł o 95%, ubóstwo zmalało o połowę, a skrajne ubóstwo o 70%. Wydatki socjalne na jednego mieszkańca wzrosły trzykrotnie, dostęp do opieki lekarskiej i solidniejszej niż dawniej edukacji znacznie się poprawił. W 2006 roku wyborcy wyrazili zadowolenie z tych osiągnięć ponownie wybierając Hugo Chaveza na urząd prezydenta większością 63% głosów, największą, jaką kiedykolwiek uzyskał”6. W wyborach 26 września 2010 roku partia Cheweza odniosła ponowne zwycięstwo. 5 Cyt. za: Z. Baumann, Glokalizacja, czyli komu globalizacja, a komu lokalizacja, „Studia Socjologiczne” 1997, nr 3, s. 62. Z. Bauman omawia tam, za Viktorem Keegenem, wydaną przez ONZ informację, pt. Human Development Report z 1996 r. 6 M. Weisbrodt, Wenezuela szuka strategii rozwojowej, „Le Monde diplomatique”, kwiecień 2010, s. 10. 13 Zamów ksiąŜkę Niezbędne informacje, jak to zrobić, znajdziecie Państwo na stronie internetowej Wydawnictwa Gdańskiej Szkoły Wyższej (do 2011 r. pn. Wydawnictwo Gdańskiej Wyższej Szkoły Administracji): http://www.gsw.gda.pl/wydawnictwo Książka znajduje się również w Bibliotece Gdańskiej Szkoły Wyższej, 80-656 Gdańsk, ul. Wydmy 3, tel. 58 305 08 12, 58 305 08 89, http://www.gsw.gda.pl/artykul/biblioteka oraz powinna być dostępna w 15 innych bibliotekach, których adresy znajdziecie Państwo na stronie internetowej: http://www.gsw.gda.pl/artykul/sprzedaz-publikacji-wydawnictwa-gsw#biblioteka Zapraszamy Wydawnictwo Gdańskiej Szkoły Wyższej 80-656 Gdańsk, ul. Wydmy 3 | tel. kom. 602 130 903 | e-mail: [email protected] www.gsw.gda.pl/wydawnictwo