Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych

Transkrypt

Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych
nadzieja.pl - Roman Chalupka - Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych zagadnień w drodze do szczęścia
Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych
zagadnień w drodze do szczęścia
Komunikacja jest istotnym czynnikiem naszych kontaktów. Bez niej bliskie kontakty
nie mogą być ani zainicjowane, ani też nie mogą przetrwać. Bóg wszczepił
człowiekowi wiele ze swoich cech, gdy stworzył go na swój obraz i podobieństwo.
Dał mu zdolność myślenia i działania, zdolność zajmowania się pojęciami i
symbolami, zdolność ich wyrażania przy pomocy znaczących dźwięków i gestów,
które określamy mianem słów i znaczeń. Człowiek został stworzony jako istota
podobna do Boga po to, aby z tym Bogiem mógł się porozumiewać, podobnie, jak z
innymi ludźmi. Przed upadkiem człowieka w grzech, Bóg miał przyjemność w
przychodzeniu do człowieka w chłodzie dnia, aby porozmawiać z bezgrzeszną parą
ludzi. Te rozmowy wzbogaciły kontakty Boga z człowiekiem.
Jak podaje nam Pismo Święte, po potopie, potomkowie Noego zdecydowali, że
wybudują sobie wieżę, która sięgnie aż do nieba. Bóg zstąpił, aby zobaczyć wieżę,
bowiem jej konstrukcja była faktycznie odrzuceniem Jego obietnic i planów.
Postanowił więc wstrzymać cały projekt. Zrobił to prosto, pomieszał ludziom języki
w taki sposób, że nie mogli się ze sobą porozumiewać. Ciąg dalszy wydarzeń, to już
historia. Gdy ludzie zauważyli, że nie mogą się porozumiewać, stwierdzili też, że
nie potrafią ani pracować, ani żyć razem. I tak jest od tamtego czasu. Ludzie,
którzy nie potrafią porozumiewać się konstruktywnie, uczciwie i otwarcie, mają
trudności z tym, by żyć ze sobą.
Według Boga, przyjaźń pomiędzy ludźmi pragnącymi spędzić ze sobą życie,
powinna być swego rodzaju porozumiewaniem się. Zapyta ktoś: ale jak? Może
chodzi o uśmiech, o pomachanie do siebie, albo o pokiwanie głową.
Najprawdopodobniej tą rzeczą, która ułoży jakoś wasze kontakty, jest fakt, iż
możecie do siebie się odzywać. Zauważycie, że macie w tym łatwość i pełną
swobodę czynienia tego. Wiecie co chcecie powiedzieć i czujecie się zadowoleni z
tego, co powiedzieliście o swoich uczuciach. Uczycie się słuchania i rozumienia. I to
jest właśnie rzecz, która pozwoli wam zauważyć, że lubicie się wzajemnie. Oto
dlaczego rodzice nastolatków często instalują dodatkowy telefon. Gdy ktoś w
rodzinie zakochuje się, wtedy rozmowy ciągną się nawet godzinami.
Porozumiewanie się i miłość idą zawsze razem tak, jak koń i wóz. Komunikacja
bowiem jest składnikiem miłości i w istocie jest czymś cudownym. Pozytywna
komunikacja jest tym, co doprowadza ludzi do miejsca, na którym podejmują
decyzję przygotowania się do małżeństwa. Data zostaje ustalona i wkrótce mają się
spotkać goście, aby usłyszeć wzajemne ślubowanie; potem nastąpi miesiąc
miodowy, a potem nagle pojawi się ciemna chmura nad waszą rzeczywistością i
strona 1 / 5
nadzieja.pl - Roman Chalupka - Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych zagadnień w drodze do szczęścia
będziecie musieli poważnie zająć się życiowymi sprawami. Bardziej, niż
kiedykolwiek dotąd, będziecie musieli zadbać o utrzymanie otwartej komunikacji.
Być może – a już to słyszę, jak mówicie – że nie będzie to w przypadku waszego
małżeństwa, ale najczęściej, gdzieś na sześć miesięcy po miesiącu miodowym,
stawiane jest ze smutkiem pytanie: dlaczego nie możemy o tym porozmawiać? Jak
się okaże, właśnie wtedy wasza sztuka porozumiewania może się zawalić. Od teraz
staniecie się jeszcze bardziej wrażliwi na możliwość załamania się komunikacji i
wciąż będziecie dokonywać odpowiednich zabiegów, aby ją utrzymać, czy leczyć.
Komunikacja zawodzi, gdy osoba angażująca się w nią nie czuje się dobrze w
wyrażaniu swoich uczuć. A uczucia, czy pozytywne, czy też negatywne, musimy
wyrażać. Pozytywne uczucia, to uczucia miłości, zadowolenia, wdzięczności i
podziwu. Uczucia zainteresowania, ekscytacji i szczęścia, to dobre uczucia. Gdy
zauważycie, że pomiędzy wami dzieje się coś dobrego, powiedzcie o tym swemu
mężowi, czy swojej żonie. Naprawdę, jest to jedna z najszczęśliwszych rzeczy, jaka
może się zdarzyć pomiędzy wami. Musicie wiedzieć co dzieje się w życiu tych,
którzy są dla was kimś szczególnym i wiedzieć o tym, że jesteście akceptowani,
cenieni, podziwiani i wspierani. Mężczyźni powinni być szczerzy i bardzo ciepli w
tego rodzaju wypowiedziach. Nigdy przecież nie jest rzeczą kłopotliwą, jeśli
przekazujemy sobie nasze dobre i pozytywne uczucia.
Niestety, są i tacy mężczyźni, którzy uważają, że nie przekazywanie pozytywnych
uczuć jest ich atutem. Jednak tak naprawdę, jest to oznaką słabości. Gdybyście nie
zauważyli u siebie nawzajem takich pozytywnych znaków, nie planowalibyście
teraz tego wielkiego kroku, który macie wkrótce zamiar zrobić. Mówcie sobie
nawzajem miłe rzeczy i to rzeczy o sobie. Dobrze?
Jest w Ameryce stare powiedzenie, że chłopcy powstali z węży, a węże z psich
ogonów, zaś dziewczęta powstały z cukru i wszystkiego, co miłe. I jest w tym
pewna prawda. To powiedzenie sugeruje, że chłopcy i dziewczęta bardzo różnią się
od siebie. W każdym małżeństwie możemy dostrzec jakby dwie różne substancje
chemiczne w działaniu, jednak ta różnica jest czymś pięknym. Kobietom potrzeba
więcej wyrazów miłości. Trzeba im powtarzać często i obficie, że są kochane.
Choćby nawet tylko same słowa „Kocham cię”. Niewiele nas kosztuje
wypowiedzenie tych słów, a jednak oznaczają one tak wiele. Zaplanujcie, by
wypowiadać je z pełną świadomością i znaczeniem, i to często. Są mężczyźni,
którzy kochają swoje żony w sposób „duchowy”, co nie wychodzi im zbyt dobrze w
słowach. Przytulenie, ujęcie za rękę, objęcie się, czy odpowiednie spojrzenie — to
wszystko może również wiele oznaczać, tak samo wiele, jak słowa.
Bądźcie wrażliwi na wszelkie sposoby przekazywania sobie miłości, na wszelkie
wzorce uczuć. Nigdy ich nie powstrzymujcie, ani nie zduszajcie. Wyrażenia miłości
zapewniają nas o istnieniu miłości i wzmacniają małżeństwo. Podobnie trzeba także
przekazywać sobie odczucia negatywne. Coś zostało zrobione, czy wypowiedziane,
co rani nas mocno. Ktoś czuje się opuszczony, zlekceważony, zapomniany, czy
niezauważony. Jeśli takie uczucie przechowujecie w sercu, jest ono bolesne i
strona 2 / 5
nadzieja.pl - Roman Chalupka - Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych zagadnień w drodze do szczęścia
trwałe, i trudno mu zaprzeczyć, czy nawet grać rolę, że nic się nie stało i wszystko
jest dobrze. Nie wszystko jest dobrze i druga osoba musi o tym wiedzieć. Bowiem
ukryty chłód wywołuje próby wycofania się. Komunikowanie tego, co znajduje się w
naszych sercach jest podstawową zasadą naszego życia.
Jezus zawsze wyrażał zewnętrznie swoje uczucia. Gdy był smutny, płakał J 11,35,
gdy był zagniewany, okazywał to całą swoją osobą Mk 3,5. Jeśli mamy zamiar stale
dostosowywać się w naszych małżeństwach, musimy znaleźć odpowiednie sposoby
powiedzenia ludziom, jak się czujemy, nie atakując ich w sposób niszczący.
Tajemnica leży w tym, że każdy z nas musi zagwarantować sobie prawo do
wyrażenia swoich uczuć w każdej sprawie. Jest to nasze prawo, bez atakowania
innej osoby, jej integralności, czy intencji. Znacznie mniej niebezpieczne jest
powiedzenie: „Jestem bardzo rozczarowany twoim spóźnieniem. Martwiłem się”.
Takie słowa są w pełni uzasadnione i lepsze od powiedzenia: „Wiesz, że czekałem.
Nigdy cię to nie obchodzi. Wcale się nie troszczysz” — i tym podobnie.
Gdy rzeczy nie układają się dobrze i najwyższy czas, aby o tym wyraźnie
powiedzieć, nigdy nie czyńmy tego w formie zarzutów i pytań. Jest to forma bardzo
niszcząca. Bardzo niszczy szczęście, którego chcecie. „Gdzie byłeś? Dlaczego nie
telefonowałeś? Czy nie wiesz, która jest godzina? Co sądzisz, jak się czułam?” — i
tak dalej, i tak dalej. Uczucia wyrażane w formie pytań nie muszą, ale mogą
postawić stronę atakowaną w pozycji obronnej.
A — pamiętajmy — najlepszą obroną jest atak. Jednak tego przecież nie chcecie,
prawda? Jesteście na tyle dorośli, że zdajecie sobie sprawę, iż nikt kłótni nie
wygrywa. Może ci się nawet wydawać, że ją wygrałeś, ale faktycznie, to przegrałeś.
Zwycięstwo w kłótni jest jakby zdjęciem opon z kół samochodu, którym właśnie
macie udać się w podróż. A jeśli zawsze tylko zwyciężacie, oznacza to, że przyszło
wam żyć z przegranym.
Być może dlatego apostoł Paweł mówi: „Kto miłuje żonę swoją, samego siebie
miłuje” Ef 5,28. Podkreślę to znowu, znacznie łatwiej jest powiedzieć, że czujesz się
zraniony, albo że nie podoba Ci się to, czy tamto, nie atakując. Aby tak
postępować, potrzeba nam trochę dojrzałości, ale na pewno warte jest wysiłku.
Pozwól także drugiej stronie, tej atakowanej na wypowiedzenie swoich odczuć.
Powiedział o tym apostoł Paweł, gdy kończył swój list do Hebrajczyków: „A proszę
was, bracia, przyjmijcie to słowo napomnienia” Hbr 13,22. Niechaj ktoś powie wam,
jak się czuje. Po prostu słuchajcie.
Słuchanie jest wyrazem miłości. Słuchaj z pragnieniem dopomożenia waszemu
partnerowi, patrząc z jego punktu widzenia. Miłość mówi takie słowa: „Troszczę się
bardzo o twoje uczucia, chcę je rozumieć i je dzielić”. „Niechaj jeden drugiego
uważa za lepszego od siebie” — mówi apostoł w liście do Flp 2,3. Proście więc Boga
o inne rzeczy. Siła słowa może służyć rzeczom dobrym, ale i złym,
błogosławieństwu, jak i przekleństwu Jk 3,9. Gdy Bóg stworzył ten świat, dokonał
tego mocą swego Słowa. Pierwszy dom człowieka, Ogród Eden, nie został
strona 3 / 5
nadzieja.pl - Roman Chalupka - Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych zagadnień w drodze do szczęścia
stworzony przy pomocy łopaty i motyki, ale poprzez twórczą energię Słowa Bożego
Ps 33,6.9. Słowa posiadają moc do budowania, ale mają także moc do niszczenia.
Posłuchajcie, co na temat naszych słów powiedział Mędrzec:
„Śmierć i życie są w mocy języka” Prz 18,21
„Miłe słowa są jak plaster miodu, słodyczą dla duszy i lekarstwem dla ciała” Prz
16,24
„Nierozważnie mówić — to ranić jak mieczem, a język mądrych — lekarstwem” Prz
12,18
„Łagodna odpowiedź uśmierza gniew, lecz przykre słowo wywołuje złość” Prz 15,1
Skoro Bóg posiada moc, którą tworzy przez słowo, w mniejszym stopniu także i my
mamy udział w takiej mocy. Przyjaciel Hioba, Elifaz, powiedział: „Cokolwiek
postanowisz, uda ci się, a nad twoimi drogami zabłyśnie światło” (Hi 22,28).
Sugeruje to, że nasze słowa mogą być twórcze, mogą się stać samowypełniającymi
się proroctwami. Przynosić będą dobro w życiu innych, albo też zło. Przyniosą życie
i miłość, albo przyniosą śmierć.
Pewien kapelan szpitalny zaprzyjaźnił się z 65-letnim pacjentem, którego odwiedzał
podczas choroby. Pewnego dnia zapytał pacjenta:
— Panie G., co Pan robił przez większość swojego życia?
— Nic - odpowiedział pan G.
— No, musiał pan coś robić, być może zajmował się Pan gospodarstwem,
budownictwem, czy jakimś rzemiosłem? - zapytał kapelan.
— Nie, nigdy niczego nie robiłem.
— Jak zatem mógł Pan dotąd żyć niczego nie wykonując? - zapytał kapelan pana
G.
— Gdy miałem 16 lat, mój ulubiony wujek popatrzył mi w oczy i powiedział:
„Chłopcze, ty nigdy, ale to nigdy niczego nie osiągniesz”. Wujek zadecydował i od
tego czasu żyję zgodnie z tym na co dzień.
Życie, które mogło być produktywne, zostało stępione.
Mam apel do małżonków i tych, którzy o małżeństwie dopiero marzą. Obiecajcie
sobie nawzajem, że gdy będziecie razem żyli, wtedy tylko Chrystus, żywe Słowo,
będzie dla was głównym i jedynym doradcą. Termin, jakiego tu używam, siła
komunikacji, kontaktów, jest tym, czym Bóg podzielił się z wami, aby ubogacić was
strona 4 / 5
nadzieja.pl - Roman Chalupka - Komunikacja w małżeństwie jednym z najistotniejszych zagadnień w drodze do szczęścia
i dać wam siłę do wspólnego życia.
strona 5 / 5
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)