22.04.2011 Słowo Obraz Terytoria
Transkrypt
22.04.2011 Słowo Obraz Terytoria
Jacques-Louis Doussin-Dubreuil Niebezpieczeństwa onanizmu z francuskiego przełożył i posłowiem opatrzył Krzysztof Rutkowski ISBN 978-83-7453-029-3, EAN 9788374530293 Informacja: seria 10/17, 176 stron, format 100×170 mm, oprawa broszurowa szyta nićmi Cena detaliczna: 19,90 zł Planowany termin wprowadzenia do dystrybucji: 6 maja 2011 Nota: Niebezpieczeństwa onanizmu Jacques’a-Louisa Doussina-Dubreuila to – jak sam tytuł wskazuje – zatrważająca opowieść o zgubnych skutkach nałogu, który od niepamiętnych czasów wyniszcza nasze społeczeństwa. Praca wydana po raz pierwszy w 1825 roku przytacza liczne świadectwa spisane przez nadobnych młodzieńców, którzy powierzają uczonemu doktorowi sekretne szczegóły swoich niecnych praktyk oraz przerażające spustoszenia, jakie zwyczaj ten poczynił w ich życiu psychicznym i fizycznym. Powołując się na najuczeńszych mężów, od starożytnych po współczesnych, autor wyjaśnia, jak wykrywać onanistów, jak czuwać nad ich cnotą i jakie kuracje im aplikować. Opowiada też, jak wielką pomocą służy w tych zabiegach religia. Nade wszystko zaś przytacza niezliczone przykłady straszliwych dolegliwości, jakie wynikają z nałogu masturbacji – nałogu wiodącego wprost ku śmierci. Biogram: Jacques-Louis Doussin-Dubreuil (1762–1831) – francuski lekarz i chirurg. Fragment: Listy i porady dotyczące leczenia chorób nim wywołanych. Dzieło przydatne Ojcom Rodzin oraz Wychowawcom PRZEZ J.-L. DOUSSIN-DUBREUILA doktora dawnego Wydziału Medycznego, członka dawnego Komitetu Centralnego oraz Komitetu do spraw Ospy Krowianki przy Jego Ekscelencji Panu Ministrze Spraw Wewnętrznych, członka Królewskiego Akademickiego Towarzystwa Naukowego, Towarzystwa Medycyny Praktycznej w Montpellier, tytularnego medyka w Biurze Dobroczynności dziesiątej dzielnicy Paryża etc. UWAGI WSTĘPNE Listy poniżej zamieszczone pisałem do młodzieńca, który medycynie poświęcić się zamierzał, ale uprawiał onanizm. Szczęśliwie rzecz mi całą wyznał w porę, by się z samogwałtu wydobyć. Długo się ociągałem z ich publikowaniem, bo przeczytawszy dzieła sławetnych ludzi, którzy nie zaniedbywali tej materii, odnalazłem w nich liczne świadectwa mocno podobne do tych, które w poniższych listach się znajdują. Wyznaję ponadto, że nie ośmieliłbym się pisać po Tissocie, Saltzmanie, Campem, Gottliebie Wogelu etc., gdybym nie zdawał sobie sprawy ze skutków równie przeraźliwych, jak porażających, każdego dnia wywoływanych przez występek masturbacji. Dziwić może, iż człowiek tak młody, jak wnosić wypada, niewiele ponad dwadzieścia lat liczący, na wyznania w materii jakże istotnej wobec mnie się odważył, i że uczynić nawet zdołałem z niego wspomożyciela jego własnych kamratów, wszak wiadomo przecie, iż młodzieńcy chętnie zwierzają się we własnym gronie, zatajając prawie zawsze swe czyny przed starszymi. Dodam, że leki, które mu zalecam, zbyt są lekkie, by zaszkodzić mogły, i powtarzam mu często, aby zachęcał innych chorych w ciężkim stanie do wizyt u lekarzy. Powtarzam, młodzi ludzie chętniej wyznają swe przywary samym sobie, z ogromnym zresztą wysileniem, i dopiero w śmiertelnym zagrożeniu mówią biegłym o prawdziwych źródłach swych dolegliwości. Tak zawsze się dzieje w przypadkach nieustannie ponawianego onanizmu. Wielu jest takich, którzy wolą umrzeć, niczego nie powiedziawszy, lub przyznają się zbyt późno, by ich od śmierci uratować. W tej właśnie chwili dowiedziałem się o zgonie syna jedynaka, lat piętnaście liczącego, którego dom znajdował się w pobliżu mojego. Nieszczęsny ten młodzian wyznał masturbację dopiero wtedy, gdy poczuł, iż żegna się z życiem. Od czasu drugiego wydania tej pracy miałem sposobność leczyć wielu młodych ludzi dotkniętych epilepsją lub gruźlicą płucną na skutek onanizmu. Przedstawiam, podług moich własnych obserwacji lub ustaleń autorów wcześniejszych, objawy pozwalające rozpoznać puszczalskich młodzieńców. Tuszę, iż młodzi koledzy lekarze, czytając niniejsze dziełko, znajdą w nim kilka dowodów i sformułowań, które sporządzić można jedynie po uważnych badaniach, oraz liczę, że będzie ono skwapliwie czytane przez ojców rodzin oraz osoby zajmujące się edukacją młodzieży. Spis treści: UWAGI WSTĘPNE 5 PIERWSZY LIST do Pana***, studenta z Bordeaux, w którym autor gratuluje korespondentowi wyrzeczenia się onanizmu i zachęca, by skłonił on swych młodych przyjaciół do zapoznania się z rozmaitymi ustępami wyjętymi z pamiętników nadesłanych autorowi przez niektórych chorych 9 Ustęp pierwszy 11 Ustęp drugi 12 Ustęp trzeci 13 Ustęp czwarty 14 Ustęp piąty 16 Ustęp szósty 17 Ustęp siódmy 18 Ustęp ósmy 20 Ustęp dziewiąty 22 Ustęp dziesiąty 24 Ustęp jedenasty 25 W ostatnim ustępie mowa o młodzieńcu, który pragnąc poniechać masturbacji, zdobył się na odwagę i przez cały rok spędzał wszystkie noce na krześle z obrożą na szyi i obiema rękami przywiązanymi sznurkiem do oparć. LIST DRUGI w którym autor cytuje liczne uwagi Celse’a, Almutha, Tissota, Van Swietena, Lomniusa i Campego (s. 35). Ten ostatni podaje wiele przykładów, znajdujących się odpowiednio: pierwszy (s. 44); drugi (s. 47); trzeci (s. 49); czwarty (s. 51); piąty (s. 54); szósty (s. 55); siódmy (s. 56); ósmy i ostatni (s. 57) 35 LIST TRZECI w którym przedstawiono znaki i objawy pozwalające rozpoznać osobnika uprawiającego masturbację 59 Ten sam list. Przypadłości wynikające z namiętnego onanizmu opisane przez doktora Gottlieba Wogela 60 Doktor Frank wzywa rządy do najściślejszego nadzorowania masturbantów, ponieważ postrzega ich nie tylko jako ciężar, ale też zagrożenie dla społeczności 61 Całkowity imbecylizm wywołany masturbacją 61 Religia należy do najskuteczniejszych środków obrony przed plagą onanizmu: przykłady i dowody 63 Trzeba starannie odróżniać masturbantów od osób szacownych, których zdrowie nadwerężyły przeciągłe i dotkliwe troski, u których pojawiają się podobne objawy jak u onanistów. Symptomy takie mogą się też pojawić u osób prowadzących siedzący tryb życia i tych, którzy jednocześnie zbyt długo przesiadują w gabinetach lektur 66 LIST CZWARTY w którym autor wskazuje na kolejne znaki, dzięki którym rozpoznać można młodzieńców uprawiających masturbację, i uważa, że jednym z nich, chociaż nie najbardziej wymownym, jest uporczywe codzienne chudnięcie, mimo spożywania wielkiej ilości pokarmu. Podobnego zdania był Hipokrates, cytowany przez Hoffmanna 69 Nawet zupełnie małe dzieci mogą się onanizować, kopiąc sobie w ten sposób grób, jeśli nie są bez przerwy nadzorowane 71 Młodzieniec szesnastoletni umarł na rodzaj epilepsji wywołanej onanizmem właśnie 72 Wizyta w gabinecie Pana Bertranda, chirurga, w Palais-Royal, bardzo pomogła pewnemu młodzieńcowi w zaniechaniu onanizmu 76 Nieszczęsny koniec jedynaka spowodowany tą samą przyczyną, dwa listy napisane przez niego do przyjaciela, w których wyznaje zbrodnię prowadzącą do przepaści 79 Autor zachęca swego korespondenta, studenta z Bordeaux, by został lekarzem swoich kamratów, za każdym razem, kiedy choroba nie poczyniła jeszcze zbyt wielkich spustoszeń i przyszły medyk zdoła ich oświecić 81 LIST PIĄTY w którym autor dzieli się uwagami o temperamentach 83 Opis temperamentów wyciąg ze Słownika zdrowia: temperament żółciowy (s. 85); temperament sangwiniczny (s. 86); temperament melancholiczny (s. 86); temperament flegmatyczny (s. 87); Nigdy nie należy oceniać chorych tylko po objawach i temperamentach (s. 87) 84 Pierwsza porada o sposobie traktowania masturbantów 93 Druga porada 94 Trzecia i czwarta porada 96 Trzy przykłady dowodzące, jak trudno przezwyciężyć zwyczaj onanizmu oraz mimowolnych upustów płynu nasieniowego 99 Dieta 111 O UŻYCIU ŚRODKÓW przeczyszczających w leczeniu chorób wywołanych onanizmem 117 Czy puszczanie krwi może być przydatne w zwalczaniu skutków onanizmu? 118 Czy notoryczni onaniści powinni stosować lewatywy, by przeciwdziałać skutkom przewlekłego zaparcia? 119 Czy masturbanci mogą czerpać znaczne korzyści z picia mleka? 120 O ZAŻYWANIU KĄPIELI 123 O kąpielach gorących 123 O kąpielach zimnych 123 O ćwiczeniach fizycznych 128 PORADY WILLAUME’A o środkach powstrzymujących postępy onanizmu 131 OBJAŚNIENIA niektórych terminów zawartych w niniejszym dziele 139 LISTA AUTORÓW cytowanych w niniejszym dziele 142 POSŁOWIE TŁUMACZA 143 APENDYKS 159