List Ks. Mateusza Dziedzica

Transkrypt

List Ks. Mateusza Dziedzica
 Szczęść Boże
Pozdrawiam gorąco z Republiki Środkowoafrykańskiej.
Rozpoczęliśmy porę suchą, a wiec w pełnym słońcu i temperaturze powyżej 30 stopni przygotowujemy się do radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Rekolekcje grup parafialnych, spowiedzi, próby chórów, tancerek, ministrantów to nasze obecne zajęcia. Czwartek i piątek tuż przed świętami to czas prezentów dla dzieci i biednych, których lista zwykle jest bardzo długa. Dzięki wsparciu, które otrzymujemy od naszych dobrodziejów z Polski na wielu twarzach naszych podopiecznych pojawia się uśmiech i radość. Są to niesamowite chwile dla nas misjonarzy, bo nasi „czarni bracia” uczą nas nieustannie radości z małych rzeczy. Nawet najmniejszy prezent, ostatni cukierek znaleziony w Święta w naszych placówkach sprawia radość. Same Święta to 3 godzinna Msza św. odprawiana wieczorem 24 grudnia. Msza pełna śpiewów, tańców, kiedy czuje się ze wydarzyło się coś wielkiego. Później tańce i wesołe śpiewy są kontynuowane przy ognisku na placu kościelnym lub w centrum wioski. Samo Boże Narodzenie to jedna uroczysta Eucharystia która trwa podobnie jak Pasterka ok 3 godzin. Liturgia jest wcześniej dokładnie przygotowana i jest zawsze piękna. Nikt nie czuje że trwa długo. Tyle o bieżących sprawach.
Pisze do was bo słyszałem o pięknym pomyśle koncertu dla nas misjonarzy. W języku sango gdy ludzie spotykają się w jednym miejscu i jednym celu mówimy: „E sala be oko”, możemy to przetłumaczyć: „ Robimy jedno serce”. Wiem, że w Stróżach w Kościele Parafialnym chcecie stworzyć jedno wielkie serce modlitwy, pomocy dla nas i naszych braci i sióstr do których codziennie docieramy. My możemy im mówić o dobrym Bogu czy pomagać ale zawsze dzięki Waszemu wsparciu. Dziękuję wszystkim organizatorom i uczestnikom tego koncertu. Potrzeby są zawsze wielkie, to co robimy jest zawsze kroplą w morzu potrzeb. Pomoc dzieciom, ubogim, opłata za szkołę i za leczenie to nasze najważniejsze wydatki. Drugi rok oprócz pracy w sekretariacie diecezji, pomocy na parafii, jestem również ojcem duchownym w Niższym Seminarium Duchownym Diecezji Bouar. Mamy pod opieka 53 chłopców którzy przez formacje ludzką, intelektualną i duchową przygotowują się przez 8 lat do zdania matury. Chłopcy pochodzą z różnych rodzin. Nie wszystkich rodziców stać na opłatę szkoły, na zakup przyborów, ubrania oraz środków czystości. Diecezja pozyskuje środki na opłatę nauczycieli i zapewnia im mieszkanie oraz wyżywienie. My widząc wielu zdolnych chłopców, którzy tylko przez czynniki ekonomiczne nie mogą kontynuować szkoły szukamy środków aby im pomoc. Dlatego wsparcie jakie otrzymamy dzięki Waszej inicjatywie zostaną przekazane na pomoc dla seminarzystów. Maja wiele pomysłów i marzeń. Ufamy ze dzięki Wam może uda się spełnić choć jedno z nich. Ostania ich prośba to gitara dla seminaryjnego chóru. Widząc jak ważna jest dla nich muzyka, śpiew i taniec razem z Ks. Leszkiem Zielińskim dyrektorem tej placówki chcemy odpowiedzieć pozytywnie na ich prośbę.
Dziękuję ze pamiętacie, modlicie się i wspieracie nasza misyjna pracę. Daje ona wiele radości ale też wymaga czasem ofiar. Stad każde wsparcie jest dla nas ważne. Pozdrawiam wszystkich organizatorów i uczestników koncertu w Stróżach. Niech Pan Was prowadzi i błogosławi w Nowym Roku. Nzapa a bata ala = Niech Bóg was błogosławi.
Z modlitwą
ks. Mateusz Dziedzic
1