Opinia o Kandydacie na Rektora PG

Opinia o Kandydacie na Rektora PG
Jako córka Jacka Namieśnika mogę powiedzieć, że z mojej perspektywy
widać, jak Tata bardzo kocha to, co robi i jak bardzo jest zaangażowany w sprawy
Wydziału Chemicznego i Politechniki Gdańskiej. Pamiętam, jak kiedyś mi powiedział,
że będzie pracował dotąd dokąd wystarczy mu sił.
Pracuje na tej uczelni od momentu ukończenia studiów. Odkąd pamiętam,
poświęcał pracy dużo czasu i w rodzinie wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że Tata
zawsze coś sprawdza, pisze lub czyta -związanego z pracą - nawet w weekendy.
Niekiedy prowadziło to do drobnych sprzeczek w domu.
Moim zdaniem Tata jest świetnie zorganizowanym menedżerem, który jest też
dobrym, ludzkim szefem. Jego pracownicy mają do niego zaufanie i szacunek, co
widać jak wejdzie się do Katedry Chemii Analitycznej. Mogę to ocenić, ponieważ
sama jestem dyrektorem wydziału w firmie komercyjnej i moim obowiązkiem jest
praca z ludźmi. Podczas jego kadencji jako Dziekana Wydziału Chemicznego,
pozycja tego Wydziału znacznie wzrosła.
Tata jest też cenionym naukowcem, co widać po ilości publikacji, konferencji w
których uczestniczył i nagrodach, które zdobył.
Zalety Taty, które uważam mogłyby przynieść PG wiele dobrego, jeśli zostałby
rektorem to: uczciwość, wysokie standardy pracy i etyki, dotrzymywanie raz danego
słowa. Tata posiada silną pozycję w świecie naukowym (również za granicą) i liczne
cenne kontakty, które mógłby użyć do budowania silnej pozycji PG. Jest też otwarty
na nowoczesne rozwiązania, które zwiększają efektywność pracy. Jest
przedsiębiorczy. Ma dobry kontakt ze studentami. I kocha Politechnikę Gdańską.
Katarzyna Namieśnik,
MBA