Warsztatowe ZOO Nr 20 - Warsztat Terapii Zajęciowej przy

Transkrypt

Warsztatowe ZOO Nr 20 - Warsztat Terapii Zajęciowej przy
KĄCIK ŁASUCHA
Przepis na Bułeczki Drożdżowe
Składniki:
6 dag drożdży
50 dag mąki
7 żółtek
20 ml ciepłego mleka
35 dag twarogu
10 dag masła
10 dag cukru
1 cukier waniliowy
marmolada
WTZ nr 20 wrzesień - październik 2010r.
TELETURNIEJ „JEDEN Z DWUNASTU”
Przygotowanie:
Drożdże wymieszać bardzo dokładnie z 1 łyżką cukru, 1 łyżką mąki
i ciepłym mlekiem (tyle mleka, żeby było gęste jak śmietana). Odstawić
w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Masło rozpuścić w rondelku i ostudzić. 6
żółtek zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać pozostałą mąkę,
rozczyn i masło. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia na około 30
minut. Twarożek rozgnieść dobrze widelcem, dodać 1 żółtko i 2 łyżki cukru,
cukier waniliowy. Dobrze wymieszać. Z ciasta formować bułeczki, robić
zagłębienia (nadziewać twarogiem lub marmoladą). Można wykonać
kruszonkę i posypać na wierzch. Posmarować białkiem. Piec 10 – 15 minut
w temperaturze 200oC.
Życzymy smacznego !
Warsztat Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu „Tacy Sami”
ul. Beniowskiego 68 w Elblągu
Tel. fax. (0-55) 641-04-74
e-mail: [email protected]
www.wtzbeniowskiego.pl
Wykonanie gazetki: sekcja poligraficzno-papiernicza
AUTORZY TEKSTÓW I ILUSTRACJI:
Ewa G., Arkadiusz L., Arkadiusz S., Luiza S.,
Magdalena W., Katarzyna S.
CENZURA: „Szefowa”
NADZÓR TECHNICZNY: Instruktorka sekcji poligraficzno-papierniczej
Na początku września z powodu
małej
liczby
instruktorów
w Naszym Warsztacie zamiast
zajęć w sekcjach odbył się dla
wszystkich
uczestników
teleturniej „Jeden z dwunastu”.
Były rozstawione ławki, była
widownia. Ten teleturniej przygotowała instruktorka pani Sylwia
i pani
Dorota.
Uczestnicy
podzieleni byli na dwie drużyny po
dwanaście osób. Każdy musiał
odpowiadać na pytania, które
zadawała p. Sylwia. Pytania były
łatwe i trudne. Każdy mógł źle
odpowiedzieć tylko dwa razy. Jeśli
ktoś nie umiał odpowiedzieć na trzecie pytanie to musiał odpaść
z gry, w nagrodę dostając cukierka. W pierwszej drużynie wygrał
Arek Ligoda, w drugiej wygrała Ewa Grzembowska. Oboje
dobrze odpowiedzieli na wszystkie pytania i w nagrodę otrzymali
ciastka. Ten teleturniej wszystkim się podobał, bo mogliśmy
wspólnie się pośmiać a śmiechu było co niemiara.
WARSZTATY ARTYSTYCZNE W KOSZALINIE
PRÓBNA PRACA
Paczką uczestników razem z panią
Iwonką i panem Zdzisławem
pojechaliśmy do Koszalina na
trzydniowe
Ogólnopolskie
Warsztaty Artystyczne w Plenerze.
Jesteśmy
na
miejscu,
w przepięknym dworku, a w progu
recepcji ciepło leciało z kominka.
Piękne w tym dworku. Były ładne obrazy, wypasione pokoje.
Pogoda była zmienna, jak kobieta. Pierwszego dnia poznaliśmy
nowych kolegów i koleżanki. Troche było trudno, bo byliśmy
w Koszalinie pierwszy raz. Nasz
,,Muzyk’’ zapisał nas na Warsztaty
wyciszające i relaksujące a Jarek
i pani Iwona poszli na wyprawę
z hobbitami. Hobbici porwali naszą
kochaną p. Iwonę i ciągnęli po
ciemnym, mokrym lesie i pytali czy
ta kobieta potrafi gotować i sprzątać-tak!-młodzież niepełnosprawna
krzyczy ale ulitowali się i puścili naszą kierowniczkę. Byliśmy też na
warsztatach fotograficznych, na których pokazywano nam na
profesjonalnym aparacie jak ustawić aparat, żeby nie było dużej
przestrzeni nad głową i żeby zdjęcie się nie przesuwało. Robiliśmy
zdjęcia. Mieliśmy dwie ,,modelki’’,
które pokazywały wdzięki: panią
Iwonkę, a ta druga to ja. Było
naprawdę ciekawie. Pojechaliśmy
z panią
Iwonką
i
innymi
uczestnikami na plener nad morze.
Od początku października w Naszym Warsztacie dla
poszczególnych uczestników są prowadzone zajęcia z panią
psycholog, które nazywają się: „Edukacja do pracy”. Zajęcia te
mają przygotować nas do podjęcia pracy. W projekcie tym udział
biorą: Artur Lipka, Katarzyna Urbańska, Barbara Michalska,
Magdalena Walentynowicz, Małgorzata Kogut, Katarzyna Predel,
Arkadiusz Ligoda, Ewa Grzembowska. Te zajęcia są
przeprowadzane dlatego, że mamy szansę kiedyś w naszej
przyszłości podjąć pracę i żyć na własną rękę. Planujemy wybrać
się i zwiedzić Urząd Pracy. Po zajęciach z panią Ulą, każdy
z uczestników weźmie udział w projekcie, który będzie prowadziła
pani kierownik pod nazwą „Próbna praca”. Będziemy przez jakiś
czas pracować w firmie gastronomicznej „Kuchnia Domowa”
i w Zakładzie Tapicerskim „Elpio”. Obawiamy się, jak będziemy
traktowani w normalnej pracy, czy sobie poradzimy
z wymaganiami szefa, czy zostaniemy zaakceptowani przez innych
pracowników. Jesteśmy osobami niepełnosprawnymi umysłowo
i ludzie mogą nas odrzucić. Ludzie normalni traktują naszą
niepełnosprawność inaczej niż my. Nie rozumieją, że nie jest to
choroba tylko stan. Mimo naszych obaw chcemy podjąć taką
pracę.
WIZYTA W ZAKŁADZIE AKTYWNOŚCI
ZAWODOWEJ
W październiku sekcja poligraficzno-papiernicza poszła z p.
Sylwią do pracowni wydawniczo-reklamowej w Zakładzie
Aktywności Zawodowej przy ul. Bema. Poszliśmy po to, żeby
dowiedzieć się co osoby niepełnosprawne tam robią. Pan nam
opowiedział, że niepełnosprawni do pracy przychodzą na dwie
zmiany. Obecnie pracuje tam 7 osób niepełnosprawnych.
Powiedział też, że robią tam: tablice reklamowe, reklamy na
pojazdy, plakaty, wizytówki, foldery, ulotki, loga, znaczki. Oprócz
tego wydają miesięczną gazetę „Razem z Tobą”. To wszystko
robią na zamówienie. W czasie pracy mają piętnastominutową
przerwę na kawę i śniadanie. My również opowiedzieliśmy temu
panu, co robimy w naszej sekcji. Pochwaliliśmy się naszą
warsztatową gazetką, którą tam zostawiliśmy. Mówiliśmy też, że
piszemy artykuły do gazetki, robimy notesy ze znakiem wodnym,
kalendarze, laminujemy, bindujemy, uczymy się kserować,
drukować, skanować. Aby dostać się do tego zakładu trzeba
złożyć podanie i czekać na odpowiedź. Obecnie wszystkie miejsca
są zajęte. Mogą tam tylko pracować osoby niepełnosprawne w
stopniu znacznym i umiarkowanym. Zostaliśmy zaproszeni do
komputerów, przy których mogliśmy sprawdzić swoje
umiejętności. Każdy z nas miał inne zadanie. Robiliśmy tam
wizytówki, logo, kalendarz, przepisywaliśmy tekst. Na koniec pan
pokazał nam dwa urządzenia: ploter do wycinania wzorów oraz
urządzenie do robienia znaczków.
Wyjście do pracowni wydawniczo-reklamowej było bardzo
potrzebne dlatego, że mogliśmy zobaczyć jak osoby
niepełnosprawne tam pracują.
Piekielnie było, bo wiatr się
wzmagał i fale w morzu bujały
się.
Padałam
na
kolana
i rysowałam a Jarek też się zmagał
z wiatrem. Z panem Zdzisiem
polecieliśmy
na
warsztaty
dziennikarskie. Szczerze - nudno
tam było, jedynie co poznałam
tam, to nowych ludzi. Pytali mnie czy u nas robimy gazetki - tak
robimy, jest ciekawa i kolorowa. Uczestniczyliśmy w warsztatach
tanecznych, uczylismy się podstawowych kroków hip-hop
i poloneza. Były ciekawe ale i wkurzające. Nie mogliśmy załapać
kroków. Sekcja muzyczna poszła na muzyczne ćwiczenia ale była to
rytmika i nie wszystkim się spodobała. Przed dworkiem były
namioty wojskowe a w nich prace wykonane technikami takimi jak:
gliniarstwo, rzeźbiarstwo i wikliniarstwo. Przebojem była dyskoteka.
Przebraliśmy się na lata 70. Nasza ,,modelka’’ pani Iwona rozdała
wszystkim swoje ciuszki i nie miała się w co przebrać. To ja miałam
być piękna! – mówiła gdy na parkiecie się bawiliśmy. Nasz kolega
Błażej dał popis muzyczny. Płynął po klawiszach palcami,
„Szwagry’’ śpiewali piosenki a cała sala się bujała, tańczyła, śpiewała
i klaskali. W międzyczasie wybierali najładniejsze stroje z lat 70.
Zostaliśmy wyróżnieni. Dostaliśmy upominki. Zaraz zjawiła się pni
Iwona - pokażcie co dostaliście, teraz oddawajcie te prezenty
(śmiech). Ostatniego dnia było ogłoszenie wyników konkursu prac
przywiezionych do Koszalina i tych z pleneru. Niestety nasze prace
z jedwabiu nie zostały nagrodzone. Były lepsze prace ale my się nie
smucimy. Za to ja, Kasia Urbańska, zajęłam III miejsce za widok
w plenerze. Dostałam puchar od starosty koszalińskiego. Nasz
Warsztat za aktywny udział otrzymał dyplom i toster. Było
śmiesznie, miło i ciekawie.
SPRAWDZIAN WIEDZY I UMIEJĘTNOŚCI
KULINARNYCH
Podziękowanie
Bardzo dziękuję pani Iwonie i pani Grażynie,
że mnie mobilizujecie do prac plastycznych
oraz instruktorom za to, że jesteście z nami.
Wspieracie, mówicie nie poddawać się,
trzeba iść do przodu, dać z siebie wszystko.
Kasia U.
We wrześniu w Naszym Warsztacie instruktorki zorganizowały dla
pozostałych uczestników inne zajęcia niż zawsze. Sprawdzały one
naszą wiedzę i umiejętności kulinarne. Pani Grażynka razem
z panią Elą podzieliły nas na 4 grupy. W każdej grupie było po 5
osób. Każdej grupie rozdały kartki i pokazały na tacy różne
warzywa, których nazwy musieliśmy odgadywać i zapisywać na
kartce. Niektóre trudno było odgadnąć. Druga konkurencja
polegała na rozpoznawaniu przypraw, które znajdowały się
w miseczkach. W następnej konkurencji odgadywaliśmy nazwy
owoców. W kolejnych konkurencjach obieraliśmy: jabłka, śliwki,
i ziemniaki. Ostatnią konkurencją było zrobienie wiosennych
kanapek z przygotowanych przez nas wszystkich produktów.
Przed zrobieniem kanapek musieliśmy przygotować: fartuch,
czepek, ceratę, ściereczkę, deskę do krojenia, noże, talerze.
Najlepszą grupą była grupa Arka Ligody dlatego, że umieli
między sobą współpracować. Zdobyli I miejsce i w nagrodę
dostali dużą czekoladę. Inne grupy dostały cukierki. Kanapki były
oceniane przez instruktorów a następnie wszyscy się nimi
zajadaliśmy. Były tak smaczne, aż ciekła nam ślinka. Ten
sprawdzian wiedzy umiejętności kulinarnej bardzo nam się
podobał dlatego, że mogliśmy się wykazać.