PZ nr 31 - 2008 - Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych
Transkrypt
PZ nr 31 - 2008 - Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych
| | | | | | | | | | | ZAPIS FORUM NA CELOWNIKU WOJSKO PORADY PO SŁUŻBIE HISTORIA MILITARIA ŚWIAT PRASA KULISY TO I OWO Skład wśród żubrów ANNA DĄBROWSKA Bliżej stąd do granicy z Białorusią niż do dużego miasta. Wokół jednostki więcej jest dzików niż domów, a komórki tracą zasięg co kilka metrów. magazynie panuje półmrok. Światło wpada tylko przez otwarte drzwi. Nie ma oświetlenia – w ten sposób zapobiega się ryzyku spięcia i wybuchu pożaru. Obawę przed ogniem łatwo zrozumieć. Na paletach piętrzą się aż po sufit skrzynki pokaźnych rozmiarów. Na każdej ostrzegawczy symbol i napis: „Miny z ładunkiem rozrywającym”. HEKTARY PEŁNE CISZY Turyści, którzy jadą z Hajnówki do Białowieży, by podziwiać żubry i rysie, raczej nie zwrócą uwagi na niepozorną bramę w lesie, kilka kilometrów za miastem. Kto jednak spojrzy na ten teren z lotu ptaka, dostrzeże jednostkę bez problemu – zajmuje bowiem obszar niewiele mniejszy od pobliskiej Hajnówki. – Skład mieści się na ponad 360 ha. Sanr 31/2008 mo obejście lub objechanie na rowerze rotacja i ochrona środków minersko-zaterenu zajmuje sporo czasu. Dlatego od porowych, zaopatrywanie w nie wyznakiedy tu jestem, nie mam problemów czonych jednostek oraz badanie materiaz WF i kondycją – śmieje się kpt. Zbi- łów wybuchowych i środków zapalajągniew Minko, od półtora roku kierownik cych. Tym wszystkim zajmuje się kilkusekcji przechowywania i zastępca kie- nastu wojskowych i blisko 140 cywilów. rownika Składu Materiałowego Hajnów- – Pododdział jest może niewielki, ale za to ka. Tłumaczy, że skład nie jest samo- całkowicie uzawodowiony, i to już od dzielną jednostką, ale pododdziałem 2000 r. Można nas też nazwać 9 Rejonowej Bazy Materiałopododdziałem misyjnym wej, podobnie jak siedem in– poza granicami Polski Skład Materiałowy nych składów. Baza podlega służy teraz 10 proc. w Hajnówce jest natomiast dowódcy Pomornaszej kadry – uśmiecałkowicie uzawodowiony skiego Okręgu Wojskowego, cha się kpt. Minko. już od 2000 r. a od lipca 2007 r. włączona Oficerów jest tylko jest też w struktury Inspektotrzech – kierownik ratu Wsparcia Sił Zbrojnych. składu, jego zastępca Zieleń, cisza i spokój, szum lai kierownik ambulatorium, su, śpiew ptaków. Idealne miejsce na re- pozostali to podoficerowie – kierownicy laks? – To tylko złudzenie, bo na brak magazynów, magazynierzy oraz komenzajęć nie narzekamy – mówi kapitan dant wojskowej straży pożarnej. Natoi dodaje, że do głównych zadań składu miast największą grupę pracowników należy gromadzenie, przechowywanie, stanowi oddział wart cywilnych. Pracow- Polska Zbrojna 57 KULISY SŁUŻBA NAJWIĘKSZYM PROBLEMEM JEDNOSTKI jest… Puszcza Białowieska. Las „wdziera się” tu nieustannie. Pracownicy wycinają, koszą i uprzątają teren, a za kilka dni nicy składu i żołnierze to najczęściej mieszkańcy Hajnówki i pobliskich miejscowości. Kilku wojskowych dojeżdża z Nurca i Białegostoku. PODWÓJNA KONTROLA Kapitan, mieszkaniec Białegostoku, dzień w składzie zaczyna od przejrzenia sterty dokumentów. – Jestem tutaj kimś w rodzaju szefa sztabu, więc mam sporo papierkowej roboty – tłumaczy. Potem przychodzi czas na główne zadania kierownika sekcji przechowywania, czyli nadzór nad przyjmowaniem, magazynowaniem i wydawaniem zapasów, prowadzeniem ewidencji i przeglądów kontrolnych. Jego sekcja zajmuje się też niszczeniem środków minersko-zaporowych (przy udziale patrolu rozminowania nr 16), których dalsze przechowywanie lub użycie jest niebezpieczne. – Mamy 58 Polska Zbrojna do tego celu wydzielony specjalny plac niszczeń – informują żołnierze. Zastępca kierownika składu sprawdza też magazyny – czy są odpowiednio zabezpieczone przed kradzieżą, pożarem oraz czy podczas prowadzenia w nich prac przestrzega się przepisów bezpieczeństwa. Wyrywkowo kontroluje zawartość opakowań i sprawdza ich zgodność ze stanem ewidencyjnym. – Wszystko musi być przejrzyste i łatwe do weryfikacji, dlatego prowadzimy podwójną ewidencję – elektroniczną i papierową, w razie gdyby komputery zawiodły – wyjaśnia kpt. Minko. Poza tym, jak dodaje, ewidencja zasobów jest nie tylko ilościowa, ale też wartościowa. Dzięki temu kierownik składu wie dokładnie, co ma w danej chwili w magazynach – niezależnie od tego, ile transportów tego dnia wjechało do składu lub wyjechało z niego. Zresztą transporty te są bardzo dokładnie sprawdzane. Kiedy dotrą tu specjalnymi samochodami lub koleją, komisja powołana przez kierownika składu otwiera każdą skrzynkę i liczy, czy jej zawartość zgadza się z dokumentami, oraz sprawdza, czy nic nie zostało uszkodzone w czasie drogi. Dopiero potem podpisywane są dokumenty potwierdzające odbiór. Jeszcze szybszą weryfikację posiadanych środków umożliwi nowy system ewidencjonowania zasobów w całych siłach zbrojnych (Sigmat RBM), nad którym prowadzone są obecnie prace. CZYTAĆ MIĘDZY ZNACZKAMI W jednym z magazynów trwa właśnie inwentaryzacja. Każdą skrzynkę ważącą ponad 50 kg pracownicy muszą wynieść, otworzyć, sprawdzić i przeliczyć zawarnr 31/2008 | | | | | | | | | ARMIE | | ŚWIATA ZAPIS FORUM NA CELOWNIKU WOJSKO PORADY PO SŁUŻBIE HISTORIA MILITARIA ŚWIAT PRASA KULISY TO I OWO teren administracyjny oraz teren techniczny – obejmujący magazyny i obszar wokół nich. Obwiedziony jest dodatkowym ogrodzeniem i innymi zabezpieczeniami. Ponadto każdy magazyn otoczono wałem ziemnym, dzięki czemu, gdyby doszło do wybuchu, jego siła zostanie skierowana w górę, a nie na boki. Magazyny są tak rozmieszczone, aby zniszczenie jednego nie doprowadziło do zniszczenia następnego. Dodatkowo materiały wybuchowe i środki zapalające przechowywane są osobno. Na terenie składu dyżuruje też całą dobę, oprócz oddziału wart cywilnych, wojskowa straż pożarna. JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (3) UWAGA NA DZIKI wszystko odrasta. tość, potem zamknąć, owinąć taśmą, oznakować – namalować nazwę przechowywanego materiału i jego symbol, nakleić naklejki oznaczające materiał wybuchowy i namalować na przeciwległych rogach jednej ze ścianek skrzynki dwa niebieskie prostokąty. – To certyfikacja opakowań. Symbole oznaczają, że informacji, co jest w danej skrzynce, trzeba szukać właśnie między nimi – tłumaczy kpt. Minko. – Inwentaryzacja trwa tu ciągle. Kiedy kończymy jeden cykl, zaczynamy wszystko od początku. Ten magazyn sprawdzaliśmy dwa lata temu – mówi kierujący pracą podoficer. Słowo najczęściej powtarzane na terenie składu to „bezpieczeństwo”. – Przy takim rodzaju przechowywanego asortymentu musimy zwracać na nie szczególną uwagę – wyjaśnia kapitan. Dlatego kompleks dzieli się na dwie części: nr 31/2008 – Nasz największy problem? Puszcza Białowieska – uśmiechają się w Hajnówce. Las „wdziera się” tutaj nieustannie. Pracownicy wycinają, koszą i uprzątają teren, a za kilka dni wszystko odrasta. Trawę kosi się na wałach osłaniających magazyny, wycina krzaki wkoło terenu, tylko drzew nie można ruszyć nawet wtedy, gdy któreś zagraża magazynom lub złamane przez wiatr zatarasuje drogę. – Drzewa należą do nadleśnictwa i są przez nie zinwentaryzowane i policzone, dokładnie tak jak nasze skrzynki. Tylko leśniczy może je wyciąć, a także uprzątnąć te, które złamał wiatr – wyjaśnia kapitan. Jednak nie tylko rośliny panoszą się w składzie. – Mamy tu sporo dzików, które chodzą swobodnie po terenie. O, tutaj były niedawno – pracujący w składzie Piotr Gagan pokazuje zrytą ziemię. – Ale dziki to jeszcze nic – dodaje. – Kiedyś ogrodzenie przerwał żubr. Dostał się na teren jednostki i kilka godzin zajęło zapędzenie go z powrotem do wyrwy w siatce. NA TERENIE JEDNOSTKI znajduje się jedyne w Wojsku Polskim laboratorium środków minersko-zaporowych, gdzie badana jest amunicja saperska po gwarancyjnym okresie przechowywania. Z całej Polski dowożone są tutaj próbki lontów, trotylu, zapałów, spłonek, zapalników i plastiku. Piotr Gagan zna zresztą jednostkę od podszewki. – Najpierw biegałem tu jako dziecko, potem służyłem 30 lat jako żołnierz zawodowy, a od 2000 r., kiedy rozformowano 2 Centralną Składnicę Materiałów Wybuchowych i włączono skład w struktury 9 RBM, jestem tutaj cywilnym metrologiem. Doświadczony pracownik wyjaśnia, że skład wywodzi się z 36 Frontowego Magazynu Materiałów Wybuchowych, który powstał jesienią 1944 r., a do Hajnówki przeniósł się pięć lat później. – Kiedy była tu jeszcze składnica i służyło w niej ponad 200 żołnierzy, kadra mieszkała w lesie obok jednostki na wojskowym osiedlu, dziś już sprzedanym – wspomina. – Był też klub żołnierski, którym jakiś czas kierowałem, kino, drużyna piłki nożnej, zespoły artystyczne, dwa baseny, sklep i kantyna, a jednostka miała nawet własny urząd pocztowy „Nieznany Bór”. AMUNICJA POD LUPĄ Dziś skład, choć z dużo skromniejszym zapleczem, nadal się wyróżnia. – Mamy jedyne w naszym wojsku laboratorium środków minersko-zaporowych, gdzie badana jest amunicja saperska po gwarancyjnym okresie przechowywania – informuje z dumą Paweł Minkiewicz, kierownik laboratorium. Z całej Polski dowożone są tutaj próbki lontów, trotylu, zapałów, spłonek, zapalników i plastiku. – Pobieramy też próbki plastiku MWP z ładunków wydłużonych ZB WŁWD, zwanych z powodu wyglądu trumnami – dodaje. Badane są reakcje materiałów na ciepło, zimno, palenie, detonacje, wstrząsy, wilgoć czy przestrzeliwanie. Dzięki temu można ocenić jakość amunicji saperskiej i środków minersko-zaporowych oraz zapalających i prognozować, jaka będzie ich trwałość w trakcie dalszego przechowywania. Po badaniach technicy typują partie materiałów do szybszego zużycia albo wycofania. W przypadku wykrycia zmian fizykochemicznych badanych środków bojowych informują natychmiast IW SZ o wadliwym działaniu danej partii. – Dążymy teraz do zdobycia akredytacji ISO, co oznacza sporo pracy przy dostosowaniu procedur badawczych i kwestii bezpieczeństwa – tłumaczy kierownik laboratorium. – Jednak jeśli się nam uda, będziemy mogli rozszerzyć asortyment badanych materiałów oraz wykonywać prace badawcze także dla cywilnych ośrodków, a nie, tak jak teraz, tylko dla wojska. Napisz do autorki: [email protected] Polska Zbrojna 59