Maria Konopnicka

Transkrypt

Maria Konopnicka
Bartyzel Małgorzata
Kococik Marzena
„WITAJ WIOSNO”
Piosenka
„Kiedy przyjdzie wiosna.”
Minął luty, a mróz jeszcze trzyma.
Wszystkim nam się znudziła ta zima.
Ciepłe buty i czapy pochowane do szafy,
ale wiosny wciąż nie ma i nie ma. / 2x
Ref.
Kiedy przyjdzie wiosna nikt nie wie,
wiedzą tylko wysmukłe modrzewie.
Zasłuchane w białe chmury zapatrzone
i słuchają ich wierzby zielone.
Wyciągają do słońca ramiona,
bo ... nadchodzi już pora zielona / 2x
Wiosno, wiosno, gdzie jesteś odpowiedz.
Czy zaspałaś w zielonym ogrodzie?
Co dzień pytam się słonka,
razem ze mną biedronka
i spod ziemi malutka poziomka. / 2x
Ref.
Kiedy przyjdzie wiosna nikt nie wie,
wiedzą tylko wysmukłe modrzewie.
Zasłuchane w białe chmury zapatrzone
i słuchają ich wierzby zielone.
Wyciągają do słońca ramiona,
bo ... nadchodzi już pora zielona / 2x
Nasze kwiaty
Maria Konopnicka
Jeszcze śnieżek prószy,
Jeszcze chłodny ranek,
A już w ciepłym lesie
Zakwita sasanek.
A za nim przylaszczka
Wychyla się z pączka
I mleczem się żółtym
Złoci cała łączka.
I dłużej już dzionka,,
I bliżej słoneczka...
A w polu się gwieździ
Biała stokroteczka.
A dalej fiołki,
Wskroś trawy, pod rosą,
W świeżych swych czareczkach
Woń przesłodką niosą.
A tuż ponad strugą,
Co wije się kręta,
Niezapominajka
Otwiera oczęta.
A w gaju, wśród liści,
W wilgotnej ustroni,
Konwalia bieluchna
W dzwoneczki swe dzwoni.
Dziecko:
Zima była miła.
Dobrze, że już się skończyła.
Razem:
Wiosno! Wiosno!
Hej wiosenko!
Witamy cię piosenką.
Zostań z nami, radość głoś,
Bo Marzanny mamy dość.
Piosenka
Już ozimina szumieć zaczyna,
że nie powróci mróz.
Ref: I po tym można od razu poznać,
że wiosna jest tuż, tuż.
Śpiewa skowronek, dźwięczny jak dzwonek,
że gniazdo ma wśród zbóż.
Ref. I po tym można...
Krążą nad domem boćki znajome
goście zza siedmiu mórz.
Ref. I po tym można...
Gdy zerwiesz bazie, małe na razie
Zaraz je w wodę włóż.
Ref. I po tym można ...
Dzieci:
Kto ty jesteś?
Marzanna:
Ja Marzanna !
Wesoła zimowa panna.
Mam słomianą sukieneczynę,
W niej do morza hen popłynę.
Łap- cap,
Złapię mróz niecnotę
I wsadzę go pod kapotę.
Chwycę śnieżną zawieruchę
I schowam ją pod kapotę.
Chwycę śnieżną zawieruchę
I schowam ją pod pazuchę.
Zbiorę wszystkie słoty, chłody
I wskoczę z nimi do wody.
Jak mi ładnie zaśpiewacie,
Kolorowe wstążki dacie
I wesoło zatańczycie Zimy więcej nie ujrzycie!
Dzieci:
(Śpiewają na melodię ludową)
Ładnie zaśpiewamy, ładnie zatańczymy
Za góry, za lasy zimę wygonimy!
Oj dana, oj dana
Oj dana, oj dana
Za góry, za lasy zimę wygonimy!
Uciekaj Marzanno, ty zimowa panno
Wiosna już się budzi gwiazdeczką zaranną!
Oj dana, dana
Oj dana, dana....
Dziecko:
Lecz wiosna nie przychodzi
choć ciągle o niej śnimy,
bo boi się Marzanny,
złej wróżki śnieżnej zimy.
Nie zakwitną pierwiosnki,
Nie zazielenią się zboża,
dopóki zła Marzanna
nie odpłynie do morza.
Piosenka
„Marzanna”
Wiosna już nadchodzi,
zima odejść nie chce,
nocą jeszcze mrozi,
śniegiem prószy jeszcze.
Ref.
Marzanno, Marzanno,
ty zimowa panno.
Dziś Cię utopimy,
bo nie chcemy zimy. 2x
Odpłyń wraz z lodami
daleko do morza,
niechaj wreszcie przyjdzie
do nas wiosna hoża.
Ref.
Marzanno, Marzanno,
ty zimowa panno.
Dziś Cię utopimy,
bo nie chcemy zimy. 2x
Wiewiórka:
Choć wiatr jeszcze chłodny i śnieg często pada, ktoś
Wiosenne figle w polu, w lesie płata:
To trawkę zazieleni, to kwiat wymaluje, z promieniami
Słońca cichutko tańcuje.
(Słychać pukanie do drzwi)
Kto tam?
(Wychodzi jaskółka i zatacza kółka)
Jaskółka:
To ja czarna jaskółeczka.
Czy można już pod strzechą
Budować gniazdeczka?
Wiewiórka:
Wiosny jeszcze nikt nie widział jaskółko maleńka.
Ale chodź tu do nas,
Poczekaj na pieńku.
(Jaskółka podchodzi do bociana i siada obok niego .Borsuk podnosi do góry głowę, przeciąga się, ziewa.)
Borsuk:
A a a! Słonko mnie zbudziło,
Chyba pora wstawać,
Przed norką posprzątać,
W kątach pozamiatać.
Wiewiórka:
Borsuczku, borsuczku, nie widziałeś wiosny?
Borsuk:
Cóż masz wiewióreczko głosik tak żałosny?
Nie widziałem jeszcze upragnionej wiosny.
Ale jest na pewno już bardzo bliziutko,
Bo na dworze cieplej, a w norze suchutko.
Dziecko:
Patrzcie bocian leci!
Słonko świeci, bociek leci,
na gałęziach pąki i bazie.
Wiosnę mamy prawie!
Bocian:
W czerwonych butach po łące chodzę,
czasem przystanę na jednej nodze
i łypnę okiem. Przekrzywię głowęczy już śniadanie dla mnie gotowe?
Piosenka: „BOCIEK”
Kle, kle, boćku, kle, kle.
Witaj nam, bocianie.
Łączka ci szykuje -2 razy
Żabki na śniadanie.
Kle, kle, boćku, kle, kle.
Usiądź na stodole
Chłopcy ci zrobili
-2 razy
Gniazdo w starym kole.
Kle, kle, boćku, kle, kle.
Witamy cię radzi
Gdy zza morza wracasz - 2 razy
Wiosnę nam sprowadzasz.
Jaskółka
Boćku, klekocie wiosny nie widziałeś, gdy z cieplutkich krajów wysoko leciałeś?
Bocian:
Kle, kle, kle!
Widziałem, jak Marzannę
Chłopaki topili.
Złą macochę zimę
Dzisiaj wygonili.
Razem:
Dzionek długi, nocka krótka. Hej wiosno – pobudka!
Promyki:
(wbiegają na scenę z miotłami i zamiatają śnieg)
Cieszcie się dzieci, ptaki i zioła,
Bo zimy nadszedł już kres.
Dzisiaj wiosenka głośno was woła.
Dzisiaj już wiosna tu jest!
Rozsiewa kwiaty, trawki i zioła.
Rozsiewa radość, miłość i uśmiech.
Mnóstwo zapachów przynosi z sobą.
„Wychodźcie z domów” – to jej zew.
Poprzez pola, poprzez łąki
Idzie uśmiechnięta.
Nawołuje do zabawy ludzi i zwierzęta.
Cieszcie się z nami wszyscy dokoła!
Radosne słonko z wiosną was woła.
Dziecko:
Patrzcie wyjrzało słonko. (pojawia się słońce)
Powitamy je gorąco.
Dzieci:
Witamy! Witamy!
Nie chowaj się za chmurami!
Dziecko:
Lubimy cię słoneczko,
za to, że jesteś z nami!
Wierzba:
Ciepły wietrzyk wieje, wieść radosną niesie,
że fiołki i sasanki zakwitły w lesie.
Wietrzyku kochany, lećże w ciepłe kraje
Powiedz ptaszkom, że już u nas zielenią się gaje.
Skowronkowi szepnij, jak się bawią dzieci.
Niech ptaszyna ulubiona znów do nas przyleci.
Wiatr:
Fu... fu... fu... ja na to jak na lato!
Już się biorę do roboty!
Dziecko:
Piękne jest lato i jesień i zima, nawet ostra.
lecz najpiękniejsza z pór roku,
Wierzcie mi, drodzy, jest WIOSNA.
Borsuk:
Teraz tylko czekać, zaraz się tu zjawi, zazieleni łąki, poodświeża sady!
(wiewiórka skacze po scenie i zwraca się do pozostałych postaci)
Wiewiórka:
Chodźcie wszyscy głośno wiosnę zawołamy, może nas usłyszy i tutaj się zjawi.
Razem:
Wiosno! Wiosno! Wiosno!
(W czasie wołania na scenę przy dźwiękach muzyki naśladującej odgłosy ptaków wolno wychodzi
wiosna niosąc kosz z kwiatami. Wiosna w rytm melodii rozrzuca kwiaty po scenie.)
Na skrzydełkach lekkich, wiatr nowinę niesie:
pierwsze przebiśniegi zakwitają w lesie.
Szumi w lesie brzoza, szumi buk i sosna:
teraz już zza morza jedzie do nas wiosna!
Piosenka:
„Powitalny koncert”
Wiosna, wiosna dziś na łące,
powitalny będzie koncert.
Świerszcz ma skrzypce, skrzat bębenek,
w nutkach pięknych sto piosenek.
Już nastroił świerszczyk skrzypki,
naraz wiatr przyleciał szybki,
chwycił nutki, uniósł w górę,
poszybował aż pod chmurę.
Wiosna:
Witam was, kochani.
Słonko wam przynoszę,
A do tego kwiatów dwa pełniutkie kosze.
(Zwraca się do ptaków):
Możecie, ptaszyny, gniazdka już budować!
Mrozu już nie będzie, nie trzeba się chować!
Dziecko VI:
Czym powitać cię, wiosenko, gdy zielona wracasz znów?
Dziecko VII:
Chyba tańcem i piosenką, bo to milsze jest od słów.
Dziecko VI:
Naradzimy się z ptaszkami, bo z nich każdy śpiewać rad, zaśpiewają razem z nami, gdy
wiosenny zagra wiatr.
Dziecko VII:
Jeszcze w polu tyle śniegu, jeszcze strumyk lodem ścięty, a pierwiosnek już na brzegu wyrósł
śliczny, uśmiechnięty.
Dziecko VI:
Witaj, witaj, kwiatku biały, jasną główkę zwróć do słonka, już bociany przyleciały, w górze
słychać śpiew skowronka.
Piosenka:
„Pierwszy obudził się pierwiosnek”
Pierwszy obudził się pierwiosnek,
potem chochoły spadły z róż.
Skowronek śpiewem witał wiosnę,
Żeby na pole wyszła już.
Refren:
Bo zima, bo zima, każdemu obrzydła,
niech wiosna da jej pstryczka w nos.
Niech wiosnę, niech wiosnę przyniosą na skrzydłach,
bociek, jaskółka, szpak i kos.
Złoto błysnęło na leszczynach,
zapach obudził śpiący ul.
Wiosenną orkę chcą zaczynać,
głodne gawrony z pustych pól.
Refren:
Bo zima, bo zima ....
Dziecko:
Dni wiosenne zawitały, słonko coraz mocniej świeci,
skowroneczek, ptaszek mały z ciepłych krajów do nas leci.
Promyki słońca:
(biegają po scenie, tańczą)
My promyki słońca, wiosence służymy
Każde jej życzenie migiem wypełnimy.
Rozbudzimy kwiaty, pobudzimy pszczoły,
rozsiejemy zapach wonny i wesoły.
Przywołamy ptaszki, te co są daleko.
Poza siódmą górą, za dziesiątą rzeką.
Przywołamy ptaszki, te co są za morzem.
Niech przylecą do nas niebieskim przestworzem.
Zaświecimy ludziom w polu i ogrodzie.
Ozłocimy życie teraz i na co dzień.
Rozsiejemy rosy srebrzyste korale.
Aby zima nie wróciła
Tutaj do nas wcale.
(promyki przywołują różne kwiatki, które zajmują miejsca na scenie. Przywołują też jaskółkę i skowronka.)
Kwiaty:
Oczyściły nasze główki dziś promyki słonka.
Więc możemy się wsłuchiwać w melodię skowronka.
Rozchyliła Pani Wiosna nasze senne pąki.
Więc możemy witać pszczoły i muszki, i bąki.
Ozłociło jasne słonko nasze wątłe listki.
Więc możemy cieszyć ludzi sprawiać radość wszystkim.
Wszystkie kwiaty, te wiosenne dziś Wiosnę witamy.
Pięknie kwitnąć, mieć owoce dzisiaj przyrzekamy.
Dziecko 1
Zobaczyły wiosnę
Małe jaskółeczki.
Powiedziały o tym
Biedronkom znad rzeczki.
Rozbzyczały się radośnie
Kapela wesoła:
(w tle słychać utwór A. Vivaldiego Cztery pory roku- Wiosna)
Piosenka:
„Dzień dobry pani biedronko”
Dzień dobry pani biedronko,
więc wyszła już pani na słonko.
I chodzi pani po kwiatach,
nad łączką pachnącą znów lata
Refren:
To wiosna, to wiosna wesoła,
uśmiechy rozdaje dokoła.
Zachwyca i cieszy barwami,
jak dobrze, że znowu jest z nami.
A dzisiaj rano na łące,
widziałam dwa żuczki błyszczące.
I motyl siedział na trawie,
a pszczoły huśtały dmuchawce.
Refren:
To wiosna .....
I my wyjdziemy na słonko,
jak motyl i żuczek z biedronką.
Weselej żyć i radośniej,
gdy świat cały kwitnie i rośnie.
Refren:
To wiosna .....
(Muzykę słychać jeszcze przez chwilę, zwierzęta „grają”)
Do Wiosny podchodzi dziennikarz z mikrofonem i przeprowadza z nią wywiad.
Dz: Witamy Panią bardzo serdecznie. Jest pani bardzo punktualna.
W: Tak, przybywam zawsze 21 marca, kiedy to dzień i noc mają tę samą długość, po 12
godzin.
Dz: Gdy pani przychodzi drzewa zakwitają, a ptaki zaczynają śpiewać. Dlaczego na wiosnę
ten ptasi chór jest taki głośny?
W: Ptaki po prostu cieszą się z mojego nadejścia i chcą to wszystkim powiedzieć.
Dz: I trudno im się dziwić! Wszyscy się cieszą. My ludzie, też. Dziękujemy serdecznie za
rozmowę i za to, że Pani z nami jest!
Dziecko I:
Wiosna w marcu zbudziła się z rana,
wyszła wprawdzie troszkę zaspana,
lecz zajrzała we wszystkie zakątki.
Idzie wiosna przez łąki, robi wielkie porządki,
żeby piękny i czysty był świat.
Zamiast wiader i ścierek – chmur i chmurek ma szereg,
zamiast mioteł i szczotek- ma wiatr.
Dziecko II:
Śnieg, choć na to pora przecież, nie chce niknąć za nic w świecie.
Jeszcze z deszczem się przeplata,
Jeszcze prószy i zazdrosny boi się nadejścia wiosny.
Dziecko III:
Zaglądała wiosenka do Ani okienka: puk, puk, Aniu,
spójrz, kochanie rozpoczynamy już sprzątanie.
Topię lody, śnieżek zmiatam i zielenią łączki łatam.
Piosenka
Jestem sobie ogrodniczka
mam nasionek pół koszyczka
jedne gładkie drugie w łatki
bo ja bardzo lubię kwiatki.
Ref:
Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki , dla Dorotki.
Kolorowe i pachnące,
malowane słońcem.
Mam konewkę z dużym uchem,
co podlewa grządki suche,
Mam łopatkę oraz grabki,
bo ja dbam o swoje kwiatki.
Ogrodnik:
(zwraca się do dzieci)
W ogrodzie, moi drodzy mamy mnóstwo pracy.
Trzeba zgrabić liście i zasadzić kwiaty!
Weźcie też narzędzia, skopiemy grządeczki,
Równo trzeba zasiać zagon pietruszeczki.
Razem:
W naszym ogródeczku
Zrobimy porządki –
Zagrabimy ścieżki,
Przekopiemy grządki.
Na grządkach wyrośnie
Fasola, marchewka,
Sałata i groszek,
Czerwona rzodkiewka.
Dziecko I:
Rzodkiewkę, cebulę i marchew wsiejemy
A gdy będą wschodzić, to je okopiemy.
Piosenka
Marzec
To marcowi zima w głowie, to wiosenne harce,
Chce być lutym, albo kwietniem, byleby nie marcem.
Śniegiem prószy, a po śniegu, deszczem tnie ukośnie.
Czy to wiosna, czy to zima? Po prostu przedwiośnie.
Choć z dniem każdym coraz wcześniej słoneczko rozbłyśnie,
Coc spod śniegu się wychyla już pierwszy przebiśnieg.
Marzec boczy się na zimę, marzec już nie czeka
I lodową krą odpływa po zmąconych rzekach.
Dziecko II:
Ale przecież wiosna dziś się już zaczyna.
Czasem śnieg posypie wróci sroga zima.
Wiosna:
Siostra zima do mnie czasem zajrzy na chwileczkę.
Wtedy się – dzieciaczki – cieplutko ubierzcie!
Maleńkie rośliny przed mrozem ochrońcie.
Ptaszkom do karmnika jeszcze zboża dajcie!
Dziecko I:
Psotnik marzec lubi psocić.
To nam jasnym słonkiem złoci,
to śniegowe kropki sieje,
to jak z rynny deszczem leje.
W marcu jak w garncu! – mówi przysłowie. Raz jest ciepło, raz zimno. Świeci słońce,
a za chwilę pada deszcz. Co robić, żeby uniknąć przeziębienia?
DOBRE RADY:
- Ubieraj się stosownie do pogody.
- Nie zmieniaj zbyt wcześnie zimowej kurtki na wiosenną.
- Ubieraj się warstwowo – czyli na cebulę, abyś mógł zdjąć jedną warstwę ubrania, gdy
zrobi ci się gorąco.
- Kiedy pada deszcz, nos kalosze i nieprzemakalną kurtkę.
(Na scenę wbiega dziecko III z pękiem bazi wierzbowych)
Dziecko III:
Przyniosłem wam bazi
Z tej wierzby znad rzeczki.
Wyglądają ślicznie, jak małe koteczki.
Dziecko I:
(z oburzeniem):
Tak dużo gałązek
Przecież rwać nie musisz!
Z czasem wszystkie zwiędną,
A ty je wyrzucisz.
Dziecko III
(zawstydzone):
Rozdam wszystkie dzieciom
Po lekcji, na przerwie.
Nikt już gałązeczki
Z drzewa nie oberwie!
Wiosna:
Nie zrywajcie kwiatów!
Gałązek nie łamcie!
A teraz w krok za mną na pola ruszajcie!
Będziemy malować na zielono trawy,
Bielić przebiśniegi, żółcić tulipany.
Wiosna:
Teraz wszyscy krąg stworzymy i wesoło zatańczymy!
(Wszyscy tańczą i śpiewają piosenkę „Wiosenna cza – cza”)
Piosenka
„Wiosenna cza-cza”
Kolorowa wiosna już chodzi po lesie,
już w zieloną grę dzisiaj zagrał wiatr.
Wietrzyk gwiżdże cza-czę w wiosennym bukiecie,
a dzieci śpiewają cza, cza, cza.
Ref.
Tańczymy cza, cza, cza,
cza-czę wietrzyk gra.
Wiosna tańczy cza-czę,
więc tańczę i ja. 2x
Już wiosenna pora, więc ptaszki fruwają,
na wiosennej łące już kwiaty są.
Wiosenny już czas, moc kolorów jest wszędzie,
wiosną więc śpiewamy cza, cza, cza.
Ref.
Tańczymy cza, cza, cza,
cza-czę wietrzyk gra.
Wiosna tańczy cza-czę,
więc tańczę i ja. 2x

Podobne dokumenty