ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii
Transkrypt
ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii
PSYCHOLOGIA WYCHOWAWCZA, NR 7/2015, 7/2015 112–124 DOI: 10.5604/00332860.1161585 IRENA TOPIŃSKA Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, CASE UBÓSTWO I WYKLUCZENIE SPOŁECZNE DZIECI – POLSKA NA TLE KRAJÓW UNII EUROPEJSKIEJ Streszczenie: Autorka jest ekonomistką zajmująca się analizami wpływu kryzysu gospodarczego na warunki i jakość życia dzieci w krajach wysokorozwiniętych. Przedstawiony tekst pokazuje najnowsze statystyki odnoszące się do ubóstwa i wykluczenia społecznego dzieci w krajach Unii Europejskiej. Autorka wykorzystuje dane zbierane i opracowywane przy użyciu jednolitej metodologii przygotowanej przez Eurostat. Celem przedstawionych analiz jest weryfikacja obecnego zwłaszcza w materiałach publicystycznych stwierdzenia, że „Polska negatywnie wy- różnia się wśród krajów UE liczbą dzieci żyjących w biedzie i niewielkim wsparciem jakie udziela im państwo”. Bardziej wnikliwe spojrzenie na międzynarodowe statystyki nie w pełni potwierdza opinię dotyczącą pozycji Polski jeśli chodzi o skalę ubóstwa, natomiast pomoc państwa dzieciom żyjącym w ubóstwie faktycznie wygląda w Polsce znacznie gorzej niż w większości krajów UE Słowa kluczowe: ubóstwo dzieci, wykluczenie społeczne, pomoc państwa O skali, charakterystycznych cechach i negatywnych skutkach ubóstwa dzieci pisze się w Polsce bardzo dużo. Wiele jest także raportów i dokumentów poświęconych istniejącym bądź postulowanym działaniom na rzecz poprawy sytuacji dzieci żyjących w biedzie. Nie brak również publikacji omawiających sytuację w Polsce na tle innych krajów. Prezentowany tekst plasuje się w tym właśnie nurcie rozważań, przedstawiając analizę najnowszych danych statystycznych odnoszących się do ubóstwa i wykluczenia społecznego dzieci w krajach Unii Europejskiej. Wykorzystane tu dane zbierane są i opracowywane przy użyciu jednolitej metodologii przygotowanej przez Eurostat, pełniący funkcję urzędu statystycznego UE, co – z niewielkimi tylko zastrzeżeniami – daje gwarancję porównywalności wyników. Celem analiz jest weryfikacja często spotykanego, obecnego zwłaszcza w materiałach publicystycznych stwierdzenia, że „Polska negatywnie wyróżnia się wśród krajów UE liczbą dzieci żyjących w biedzie i niewielkim wsparciem jakie udziela im państwo”1). Bardziej wnikliwe spojrzenie na międzynarodowe statystyki nie w pełni potwierdzają tę obiegową opinię, zwłaszcza w odniesieniu do pozycji Polski, jeśli chodzi o skalę ubóstwa. Natomiast pomoc państwa żyjącym w ubóstwie dzieciom faktycznie AAdres do korespondencji: [email protected] 1) Cytat z artykułu A. Szymańskiego z sierpnia 2014 ze strony http://www.prawy.pl/ z-kraju/6602-rosnie-bieda-polskich-dzieci Ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii europejskiej 113 wygląda w Polsce znacznie gorzej niż w większości krajów Unii. Tym właśnie kwestiom poświęcony jest prezentowany tekst. W części pierwszej mowa jest o ubóstwie utożsamianym z bardzo niskim dochodem, nieprzekraczającym pewnego umownego progu. Tak rozumiane ubóstwo budzi największe zainteresowanie i najwięcej wiadomo o jego rozmiarach (zasięgu), tendencjach zmian i uwarunkowań – także w odniesieniu do populacji osób najmłodszych w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. W dalszych częściach omawiane są dwa inne wymiary niedostatku, za jakie w UE uważa się deprywację materialną i oddalenie od rynku pracy – w przypadku dzieci, to życie w rodzinach, w których nie ma osób pracujących. Końcowe fragmenty przedstawiają krótką analizę skuteczności pomocy państwa w redukcji ubóstwa w Polsce, w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Skalę ubóstwa dzieci w Polsce w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej obrazuje zestawienie przedstawione na rysunku 1, a zmiany w tym zakresie ujmuje w sposób bardziej syntetyczny tabela 1. Posługują się one przyjętym w UE wskaźnikiem zasięgu ubóstwa, wyznaczanym na podstawie przeprowadzanych corocznie we wszystkich krajach Unii reprezentatywnych badań gospodarstw domowych, nazywanych EU-SILC2). Pokazuje on, jaki jest odsetek osób „zagrożonych ubóstwem” dochodowym (ang. at-risk-of-poverty rate), a więc żyjących w gospodarstwach domowych, których dochody niekoniecznie są skrajnie niskie, ale są niższe od 60% mediany dochodów krajowych, tj. wartości, której nie osiąga połowa mieszkańców3). Jest to granica czysto umowna i wyraźnie zależy od ogólnego poziomu życia w danym kraju. W Polsce na przykład wynosiła ona dla całego czteroosobowego gospodarstwa, złożonego z dwóch osób dorosłych i dwojga małych dzieci, 2269 zł miesięcznie, czyli ok. 542 euro, w zbliżonej pod względem zamożności Słowacji 707 euro, a w dużo bogatszych Niemczech 2056 euro/miesiąc (SILC 2013). W tym ujęciu, biedni w Niemczech niekoniecznie są biedni według kryteriów polskich. Warto o tym pamiętać, gdy analizuje się zestawione wskaźniki ubóstwa. Rysunek 1 przedstawia odsetki osób zagrożonych ubóstwem dochodowym we wszystkich krajach UE, dla ogółu mieszkańców oraz dla dzieci (i młodzieży) w wieku 0–17 lat4), uszeregowane według rosnącego wskaźnika ubóstwa dzieci obliczonego w roku 2013. Na wykresie zamieszczono też średnią obu wskaźników dla całej Unii. Już na pierwszy rzut oka widać, że pozycja Polski jest gorsza niż przeciętna unijna, jednak lepsza od wielu krajów UE. Odsetek dzieci w sferze ubóstwa sięga 23%, podczas gdy dla UE28 jest on o 3 punkty procentowe niższy (patrz też tab. 1). Gorzej niż 2) SILC to skrót od ang. Statistics of Income and Living Conditions (Statytyka dochodu i warunków życia). Badanie to poza krajami UE przeprowadza także sześć innych krajów: Islandia, Macedonia, Norwegia, Serbia, Szwajcaria i Turcja. 3) Wszystkie dochody przelicza się na tzw. jednostki konsumpcyjne, przypisujące więk szą wagę dorosłym niż dzieciom (1,0 dla pierwszej osoby dorosłej w gospodarstwie, 0,5 dla pozostałych, 0,3 dla dzieci do lat 14). 4) Przedział wiekowy 0–17 lat jest najczęściej wykorzystywany w analizach porównaw czych. Dla tego przedziału jest też najwięcej statystyk obrazujących wykluczenie społeczne, pomoc społeczną itp. Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Skala ubóstwa dochodowego 114 IRENA TOPIŃSKA RYSUNEK 1. Odsetek osób zagrożonych ubóstwem w krajach Unii Europejskiej, 2013 Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Źródło: Eurostat, wskaźniki i obliczenia własne na podstawie EU-SILC. w Polsce wygląda to w 11 krajach, w niektórych tylko nieznacznie (Węgry, Łotwa), w innych sytuacja jest znacznie gorsza, a wskaźnik zagrożenia ubóstwem przekracza wyraźnie 27% (Rumunia 32%, Grecja, Bułgaria, Hiszpania ok. 28%). Wśród 16 krajów, w których dzieci są w mniejszym stopniu narażone na ubóstwo niż w Polsce, są m.in. Czechy, Słowacja i Estonia z Europy Środkowo-Wschodniej, Słowenia, Cypr i Chorwacja z Południowej oraz większość zamożnych krajów UE. Prym wiodą kraje nordyckie, Dania i Finlandia, ze wskaźnikiem ubóstwa dzieci poniżej 10%. Bardzo dobrze wypadają też Czechy, Holandia, Niemcy i Słowenia, gdzie odsetek ubogich dzieci nie przekracza 15%. W zdecydowanej większości krajów Unii Europejskiej, w tym także i w Polsce, zasięg zagrożenia ubóstwem wśród dzieci jest wyższy niż wśród wszystkich mieszkańców. Tak też wygląda to średnio w UE, gdzie różnica ta wynosi ok. 4 punktów procentowych. W Polsce jest ona wyraźnie wyższa, blisko 6 punktów procentowych Najgorzej pod tym względem wypada Rumunia (ok. 10 punktów różnicy na niekorzyść dzieci), niewiele lepiej Węgry, Malta i co ciekawe Luksemburg. Można podejrzewać, że polityka państwa wspierająca dzieci działa tu najsłabiej. Zgoła inaczej wygląda to w Danii, Finlandii i w Niemczech, gdzie zagrożenie ubóstwem dzieci jest mniejsze niż ogółu ludności. Do tej ostatniej grupy krajów można by też dołączyć Estonię. Tak więc jeśli chodzi o skalę/zasięg ubóstwa dzieci i młodzieży, Polska w sumie wypada gorzej niż „przeciętny” kraj Unii, ale nie można powiedzieć, by wyróżniała się negatywnie. Bardziej niepokoi fakt, że sytuacja uległa ostatnio pogorszeniu, choć nie jest to regres skokowy (tab. 1). W latach 2010–20125), odsetek dzieci zagrożonych ubóstwem w Polsce z roku na rok zmniejszał się (z 22,5% w 2010 do 21,5% w 2012 r.), zmniejszał się również dystans dzielący polski wskaźnik od średniego dla Unii (z 1,3 punktów procentowych do 1 punktu), a pozycja Polski poprawiała się. Trend ten odwrócił się w roku 2013, kiedy to wszystkie omawiane wskaźniki uległy pogorszeniu. Trudno jednoznacznie stwier5) Należy pamiętać, że podawane tu daty to lata badania SILC. Obrazują one sytuację dochodową, a więc i zagrożenie ubóstwem, w roku poprzedzającym badanie. Ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii europejskiej 115 TABELA 1. Odsetek dzieci zagrożonych ubóstwem* w Polsce i w Unii Europejskiej, 2010–2013 2010 2011 2012 2013 Polska 22,5 22,0 21,5 23,2 Kraje Unii Europejskiej (UE28) 20,8 20,6 20,5 20,2 Min Dania (10,2) Dania (10,2) Dania (10,2) Dania (8,5) Max Rumunia (31,3) Rumunia (32,9) Rumunia (34,6) Rumunia (32,1) Miejsce Polski w UE** 21 18 16 17 Uwagi: * Wskaźnik ubóstwa dochodowego według definicji Eurostatu, tj. odsetek osób – tu: dzieci w wieku 0–17 lat – żyjących w gospodarstwach domowych o dochodach poniżej 60% mediany. Dochody w przeliczeniu na tzw. jednostki konsumpcyjne, przypisujące większą wagę dorosłym niż dzieciom. Podany rok wskazuje datę badania i opisuje sytuację dochodową w roku poprzedzającym badanie. ** Miejsce 1 to najniższy odsetek zagrożonych ubóstwem Źródło: wskaźniki i obliczenia własne na podstawie EU-SILC; http://epp.eurostat.ec.europa.eu/portal/ page/portal/statistics/search_database [dostęp: kwiecień 2015]. dzić, co było tego przyczyną. Być może spowodowały to wprowadzane wówczas obostrzenia w przyznawaniu świadczeń rodzinnych, m.in. uzależnienie tzw. „becikowego” od dochodu rodziny. Skala ubóstwa a wiek dziecka i wielkość rodziny Zagrożenie ubóstwem dość wyraźnie zależy od wieku dziecka i wielkości rodziny. Obrazują to dane zamieszczone w tabelach 2 i 3. TABELA 2. Zagrożenie ubóstwem dzieci według wieku, 2010 i 2013. 2010 Stopa zagrożenia ubóstwem (%) 2013 2010 POLSKA 2013 UE28 Dzieci w wieku 0–17 lat, w tym: 22,5 23,2 20,8 20,2 0–5 lat 20,5 21,7 19,5 18,6 6–11 lat 21,4 21,4 20,7 19,4 12–17 lat 25,3 26,6 22,4 22,8 Dzieci w wieku 0–17 lat, w tym: 1601 1612 19 733 19 216 Liczba zagrożonych ubóstwem (tys.) 0–5 lat 505 560 6284 5997 6–11 lat 453 456 6232 5954 12–17 lat 643 596 7217 7266 Uwagi: patrz tab. 1. Źródło: jak w tab. 1. Zależność między wiekiem dziecka a stopniem zagrożenia ubóstwem jest wyraźna: im starsze dziecko, tym większe zagrożenie ubóstwem (tab. 2). Świadczą o tym Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 116 IRENA TOPIŃSKA przytoczone tu dane z dwóch okresów dla Polski oraz średnie dla krajów Unii Europejskiej. W Polsce wspomniana zależność wydaje się silniejsza. Zauważmy najpierw, że w Polsce ponad 1,6 miliona dzieci w wieku 0–17 lat żyje w biedzie (ściślej: w gospodarstwach domowych o względnie niskim dochodzie), a w okresie 2010–2013 ich liczebność nieco się zwiększyła (tab. 2, dolny panel). W całej Unii Europejskiej liczba ubogich dzieci przekracza 19 milionów, ale – w przeciwieństwie do Polski – była ona niższa w 2013 niż w 2010 roku. Najwięcej biednych jest wśród dzieci najstarszych. Wynika to nie tyle ze struktury demograficznej całej populacji, ile z zasięgu ubóstwa różniącego się dla poszczególnych grup wieku. Dzieci najstarsze, w wieku 12–17 lat, są najbardziej narażone na ubóstwo. W 2013 r. wskaźnik zagrożenia ubóstwem wśród dzieci w tej grupie wieku wynosił w Polsce 26,6% i wyraźnie przewyższał pozostałe: o ponad 5 punków procentowych dla grupy 6–11 lat (21,4%) i o blisko 5 punktów dla grupy wieku 0–5 lat (21,7%). Średnie dla UE kształtowały się wówczas następująco: zagrożonych ubóstwem dzieci najstarszych było 22,8%, młodszych w wieku 6–11 lat 19,4%, a więc mniej o ponad 3 punkty procentowe, a najmłodszych poniżej 6 lat 18,6%, mniej o ok. 4 punkty procentowe. Zauważmy, że jeśli chodzi o zasięg ubóstwa, młodsze grupy wiekowe stosunkowo niewiele różnią się między sobą, ale charakterystyczne dla nich wskaźniki są wyraźnie niższe niż dla grupy najstarszej. Jednym z czynników, który powoduje, że zasięg ubóstwa wśród najmłodszych dzieci jest najniższy, może być liczba dzieci w rodzinie. Najmłodsze dzieci, częściej, niż starsze, są jedynakami a każde kolejne dziecko w rodzinie powoduje znaczący wzrost zagrożenia ubóstwem. Ilustrują to dane z tabeli 3. Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 TABELA 3. Zagrożenie ubóstwem według liczby dzieci w gospodarstwie domowym (%), 2010–2013 2010 2011 2012 2013 POLSKA Dwoje dorosłych bez dzieci 12,4 12,8 11,1 10,2 Dwoje dorosłych z 1 dzieckiem 12,3 11,3 11,8 11,6 Dwoje dorosłych z 2 dzieci 19,8 19,7 16,2 17,2 Dwoje dorosłych z 3+ dzieci 32,8 34,6 36,5 37,3 Memo: Ludność ogółem 17,6 17,7 17,1 17,3 Kraje Unii Europejskiej (UE 28) Dwoje dorosłych bez dzieci 11,2 11,6 11,3 10,8 Dwoje dorosłych z 1 dzieckiem 11,6 12,7 12,9 12,7 Dwoje dorosłych z 2 dzieci 14,9 15,4 15,1 14,2 Dwoje dorosłych z 3+ dzieci 26,4 25,1 25,6 26,6 Memo: Ludność ogółem 16,4 16,8 16,8 16,6 Uwagi: Dziecko: każdy członek gospodarstwa domowego w wieku 0–16 lat oraz osoby pozostające na utrzymaniu w wieku 17–24 lata. Pogrubieniem zaznaczono wiersz o wskaźnikach odbiegających od pozostałych. Patrz również uwagi do tab. 1 Źródło: jak w tab. 1. Ubóstwo dotyka przede wszystkim liczną grupę dzieci z dużych rodzin6), w których wychowuje się troje i więcej dzieci. W 2013 r. ubóstwem zagrożonych było w Polsce 37,3% osób z tych rodzin, ponad dwa razy więcej niż średnio w kraju, a sytuacja w tym zakresie z roku na rok pogarszała się (tab. 3, górny panel). W krajach Unii wyglądało to, przeciętnie rzecz biorąc, lepiej: 26,6% osób z rodzin wielodzietnych było ubogich, przy średniej dla całej ludności 16,6%, i nie było tu widać tak wyraźnego trendu wzrostu zasięgu ubóstwa. Szacunki ubóstwa z polskich, odrębnych badań gospodarstw domowych przeprowadzanych przez Główny Urząd Statystyczny, są jeszcze bardziej niepokojące7). Pokazują one na przykład, że w 2012 r. stopa ubóstwa relatywnego8) członków rodzin z co najmniej czwórką dzieci wynosiła 47,2% (!) i była 2,9 razy wyższa niż średnia krajowa (16,0%) i 8,9 razy wyższa niż wśród małżeństw bezdzietnych (5,3%). Często cytowane szacunki stopy ubóstwa skrajnego9) dla rodzin z co najmniej czwórką dzieci są wręcz alarmujące: 26,6% wobec 6,7% przeciętnie dla całej populacji (2012 r.). Według tych badań, w 2013 r. wskaźniki dla rodzin wielodzietnych nieco się poprawiły, zapewne wskutek wzrostu świadczeń społecznych dla tych rodzin (wyższe ulgi podatkowe, pozostawienie becikowego, stopniowe wprowadzanie Karty Dużej Rodziny), ale i tak pozostały na bardzo wysokim poziomie: dla ubóstwa relatywnego 46,7%, dla skrajnego 22,8%, przy średniej krajowej – odpowiednio – 16,2% i 7,4%. Natomiast jedno dziecko w rodzinie w nieznacznym tylko stopniu zwiększa zagrożenie ubóstwem. Jest tak zarówno w Polsce, jak i – przeciętnie – w krajach Unii Europejskiej (tab. 3). W 2013 r. stopa ubóstwa dla gospodarstw z jednym dzieckiem wynosiła w Polsce 11,6%, nieco mniej niż w UE, gdzie średnia sięgała 12,7%. W obu przypadkach wskaźniki te były trochę wyższe niż dla gospodarstw bez dzieci, ale wyraźnie niższe niż dla ludności ogółem. Przy dwojgu dzieciach w rodzinie zagrożenie ubóstwem znacznie już rośnie w Polsce, zbliżając się do średniej krajowej (w 2013 r.) lub nawet ją przekraczając (w latach 2010 i 2011). W krajach UE dwoje dzieci w rodzinie nie powoduje tak znaczącego wzrostu sfery ubóstwa i wskaźniki zasięgu pozostają cały czas poniżej średniej dla ludności ogółem. W sumie można stwierdzić, że jeśli chodzi o wpływ liczby dzieci na skalę ubóstwa, Polska wypada gorzej niż „przeciętny” kraj Unii Europejskiej. Można jeszcze dodać, że wychowywanie dziecka niepełnosprawnego także wyraźnie – choć nie tak wyraźnie jak wielodzietność 4+ – zwiększa zagrożenie ubóstwem. Świadczą o tym szacunki Głównego Urzędu Statystycznego (brak tu danych dla wszystkich krajów UE), wedle których stopa ubóstwa relatywnego dla rodzin z co najmniej Ściślej mówiąc, omawiane wskaźniki odnoszą się do gospodarstw domowych, a więc do osób mieszkających i gospodarujących razem, niekoniecznie ze sobą spokrewnionych. Zamienne używanie terminów „rodzina” i „gospodarstwo domowe” jest pewnym uproszczeniem. 7) GUS (2014), Ubóstwo ekonomiczne w Polsce w 2013 r. (na podstawie badania budżetów gospodarstw domowych), Informacja sygnalna. 8) U Według metodologii GUS ubóstwo relatywne oznacza wydatki gospodarstwa domowego poniżej 50% średniej krajowej. Wydatki przeliczane są na jednostki konsumpcyjne z wagami 0.5 dla dziecka, 1 dla głowy gospodarstwa, 0,7 dla pozostałych osób dorosłych. 9) Ubóstwo skrajne według metodologii GUS oznacza, że wydatki gospodarstwa (w przeliczeniu na jednostki konsumpcyjne opisane w poprzednim przypisie) są niższe niż minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Polityki Społecznej. 6) 117 Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii europejskiej 118 IRENA TOPIŃSKA jednym dzieckiem niepełnosprawnym była w 2013 r. ok. 9 punktów procentowych wyższa niż średnia krajowa (25,8% versus 16,2%), a ubóstwa skrajnego o ok. 4 punkty wyższa niż odpowiednia średnia dla ludności ogółem (11,5% versus 7,4%)10). Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Deprywacja materialna Ubóstwo dochodowe nie daje wyczerpującego obrazu trudnej sytuacji życiowej dzieci i ich rodzin. Zdarza się przecież, że rodziny dysponujące nawet średnim dochodem bieżącym mieszkają w bardzo złych warunkach, nie mają odpowiednich sprzętów, nie starcza im na przyzwoite jedzenie lub na zaspokojenie innych elementarnych potrzeb życiowych. Aby opisać taką sytuację, przyjęto posługiwać się pojęciem deprywacji materialnej, a gdy skala niezaspokojenia potrzeb jest szczególnie dotkliwa – pojęciem pogłębionej deprywacji materialnej (ang. severe material deprivation). Uznaje się ją za kolejny po ubóstwie dochodowym wymiar wykluczenia społecznego. W statystykach krajów Unii Europejskiej opracowywanych przez Eurostat przez pogłębioną deprywację materialną rozumie się wystąpienie sytuacji, gdy co mniej cztery z dziewięciu potrzeb życiowych, związanych z utrzymaniem mieszkania, wypoczynkiem, wyposażeniem w niezbędne sprzęty itp., pozostaje niezaspokojonych. Uwzględnione tu niezaspokojone potrzeby to: (1) niemożność opłacenia bieżących rachunków za czynsz i energię, (2) ogrzania domu, (3) pokrycia niespodziewanych wydatków, (4) zjedzenia przynajmniej raz na dwa dni posiłku z mięsem, rybami lub odpowiednią ilością białka, (5) spędzenia tygodnia urlopu poza miejscem zamieszkania, (6) brak samochodu, (7) brak pralki automatycznej, (8) brak kolorowego telewizora, (9) brak telefonu11). Dane z badania EU SILC pozwalają oszacować, jaki odsetek osób w danym kraju – i średnio w całej Unii – dotkniętych jest tak zdefiniowaną deprywacją materialną. W przeciwieństwie do podejścia wykorzystywanego do szacowania ubóstwa dochodowego, „granica” niedostatku jest tu wspólna dla wszystkich krajów i nie może się okazać, że ktoś dotknięty deprywacją na przykład w Niemczech nie będzie za takiego uznany w Polsce. Wskaźniki zasięgu pogłębionej deprywacji materialnej dla wszystkich krajów dla roku 2013, obliczone dla ludności ogółem oraz dla dzieci w wieku 0–17 lat, zobrazowano na rysunku 2, a pozycję Polski w UE w latach 2010–2013 przedstawia tabela 4. Na początek warto zauważyć, że kraje europejskie okazują się znacznie bardziej zróżnicowane, jeśli chodzi o deprywację materialną niż dochodową i dotyczy to również sytuacji dzieci (rys. 1 i 2, tab. 1 i 4). Najmniej dotknięte deprywacją materialną kraje (Finlandia, Szwecja, Holandia, Luksemburg) od dotkniętych najbardziej (Bułgaria, Węgry, Rumunia) oddziela przepaść. W pierwszej grupie zdarzają się wskaźniki deprywacji bliskie zeru, w drugiej przekraczają nawet 40%. Na taki wynik oddziałują różnice ogólnego poziomu zamożności. Podobnie jak w przypadku ubóstwa dochodowego, deprywacja materialna częściej dotyka dzieci niż osób dorosłych, ale różnice między wskaźnikami są tu na ogół niewielkie. Średnio w Unii wynoszą one jedynie 1,5 punktu procentowego, na niekorzyść najmłodszych. W sześciu krajach UE (m.in. w Polsce) jest odwrotnie, choć zwykle GUS (2014), Ubóstwo ekonomiczne w Polsce w 2013 r., dz. cyt. Jest to zestaw „uniwersalny”, niekoniecznie dostosowany do analizy warunków życia 10) 11) dzieci. UNICEF w swych badaniach nad ubóstwem dzieci w krajach bogatych posługuje się nieco inną listą obszarów deprywacji materialnej. Ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii europejskiej 119 RYSUNEK 2. Odsetek osób dotkniętych pogłębioną deprywacją materialną, 2013 Źródło: Eurostat, wskaźniki i obliczenia własne na podstawie EU-SILC. TABELA 4. Odsetek dzieci dotkniętych pogłębioną deprywacją materialną* w Polsce i w Unii 2010 2011 2012 2013 Polska 14,9 13,2 13,7 11,8 Kraje Unii Europejskiej (UE28) 9,8 10,1 11,8 11,1 Min Luksemburg (0,2) Luksemburg (1,2) Szwecja (1,4) Finlandia (1,8) Max Bułgaria (46,5) Bułgaria (45,6) Bułgaria (46,6) Bułgaria (46,3) Miejsce Polski w UE** 23 20 19 15 Uwagi: * Pogłębiona deprywacja materialna oznacza, że co najmniej cztery z dziewięciu podstawowych potrzeb materialnych, związanych z utrzymaniem mieszkania, wypoczynkiem, wyposażeniem w niezbędne sprzęty itp., jest niezaspokojonych. Dane dotyczą dzieci w wieku 0–17 lat. ** Miejsce 1 to najniższy odsetek dotkniętych deprywacja materialną Źródło: jak w tab.1. wskaźnik dla ogółu ludności minimalnie tylko przewyższa wskaźnik deprywacji materialnej dla dzieci (w Polsce różnica jest prawie niezauważalna i mieści się w granicach błędu statystycznego). Zasięg dotkliwego niezaspokojenia potrzeb materialnych jest często niższy niż zasięg zagrożenia ubóstwem dochodowym. Dotyczy to, ogółem rzecz biorąc, całej Unii, w tym także Polski. Do wyjątków należą takie kraje jak Bułgaria i Węgry, gdzie odsetek osób dorosłych i dzieci dotkniętych deprywacją materialną jest największy i przewyższa skalę zagrożenia ubóstwem o ok. 20 punktów procentowych (Bułgaria) i ponad 10 punktów (Węgry). Jeśli chodzi o zasięg deprywacji materialnej dotykającej dzieci, Polska zajmuje w Unii lepszą pozycję niż w przypadku ubóstwa dochodowego i – co ważne – pozycja ta w ostatnich latach stale się poprawiała (tab. 4). Jeszcze w 2010 r. Polska należała do Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Europejskiej, 2010–2013 120 IRENA TOPIŃSKA grupy krajów o najwyższym wskaźniku (23 miejsce), choć od najgorszych pod tym względem krajów (Bułgaria) dzieliło ją ponad 40 punktów procentowych; od przeciętnej w UE ok. 5 punktów. Ale z roku na rok zasięg deprywacji materialnej dzieci zmniejszał się w Polsce, by w 2013 r. prawie zrównać się ze średnią unijną (11,8% versus 11,1%). Można przypuszczać, że było to rezultatem polskiego wzrostu gospodarczego, który – choć skromny – był wyższy niż w większości krajów UE, pozwalając na pełniejsze zaspakajanie potrzeb materialnych i zawężając liczbę rodzin, które tych potrzeb zaspokoić nie były w stanie. Ten pozytywny obraz nie dotyczy jednak wszystkich dziewięciu charakterystyk deprywacji materialnej branych tu pod uwagę. Problemem w Polsce pozostają nadal złe warunki mieszkaniowe, choć pewna poprawa jest zauważalna (tab. 5). Odsetek dzieci żyjących w bardzo złych warunkach mieszkaniowych – rozumianych w tym przypadku jako kumulacja co najmniej dwóch negatywnych zjawisk, tj. nadmiernego zagęszczenia zamieszkiwanego lokalu i jego złego stanu technicznego (zawilgocenie, brak dostatecznej ilości światła w pomieszczeniach, brak WC/łazienki) – zmniejszył się w okresie 2010–2013 z ok. 17% do 13%. Jednak miejsce Polski wśród krajów Unii Europejskiej wcale się nie poprawiło, a daje się nawet zauważyć pewien regres (miejsce 21 w 2010 r., 23–24 w następnych latach). TABELA 5. Odsetek dzieci żyjących w skrajni warunkach mieszkaniowych* w Polsce i w Unii Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Europejskiej, 2010–2013 2010 2011** 2012** 2013 Polska 17,3 14,7 13,3 13,1 Kraje Unii Europejskiej (UE28) 8,4 7,9 7,6 7,6 Min Holandia (0,6) Holandia (0,4) Holandia (0,6) Finlandia (0,8) Max Rumunia (41,1) Rumunia (38,5) Rumunia (36,9) Rumunia (35,5) Miejsce Polski w UE** 21 24 24 23 Uwagi: * Bardzo złe warunki mieszkaniowe oznaczają zbyt duże zagęszczenie połączone albo z brakiem dostępu do WC lub łazienki albo ze złym stanem technicznym lokalu (cieknący dach) albo ze złą jakością pomieszczeń (niedostateczna ilość światła). Dane dotyczą dzieci w wieku 0–17 lat. ** Nieciągłość danych w Danii, Hiszpanii, Słowenii i na Litwie (2011), oraz w Wielkiej Brytanii (2012). Dzieci w rodzinach osób pozostających bez pracy Ostatnim wymiarem wykluczenia społecznego branym pod uwagę w statystykach europejskich jest życie w rodzinach bez osób pracujących lub pracujących jedynie dorywczo w znikomym wymiarze godzin. Mówi się wtedy o zagrożeniu skutkami bardzo niskiej intensywności pracy (ang. very low work intensity). Okazuje się, że w przypadku Polski zagrożenie to jest – w porównaniu z innymi krajami UE – stosunkowo niewielkie (rys. 3). W 2013 r. średnio w Unii Europejskiej prawie 9% dzieci wieku 0–17 lat wychowywało się w rodzinach, w których praktycznie nikt nie pracował. W Polsce było ich niespełna 5% i tylko w trzech krajach UE (Słowenia, Luksemburg, Rumunia) wskaź- Ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii europejskiej 121 RYSUNEK 3. Odsetek dzieci w wieku 0–17 lat w gospodarstwach domowych bez osób pracujących, 2013 Źródło: Eurostat, na podstawie EU-SILC. Świadczenia społeczne dla dzieci Polska należy do tych krajów europejskich, w których świadczenia społeczne wspierające dzieci są bardzo niskie, a ich skuteczność w zwalczaniu ubóstwa jest niewielka. Obrazują to takie dane jak udział świadczeń, z których korzystać mogą rodziny z dziećmi w PKB, tj. w produkcie krajowym brutto (rys. 4), czy zmiana zasięgu ubóstwa wśród dzieci pod wpływem otrzymywanych transferów (tab. 6). Rysunek 4 odnosi się do roku 2011, ostatniego dla którego dostępne są w pełni zweryfikowane dane dla Polski i całej UE. Do świadczeń dla rodzin z dziećmi, tzw. świadczeń rodzinnych (ang. family benefits), zaliczono zarówno świadczenia pieniężne (w Polsce do najważniejszych należą zasiłki rodzinne wraz z dodatkami oraz świadczenia otrzymywane w związku z urodzeniem dziecka), jak i niepieniężne, w tym otrzymywane w postaci rzeczowej (np. dożywianie dzieci) lub w formie usług (opieka instytucjonalna dla dzieci w wieku „żłobkowym” i przedszkolnym, usługi opiekuńcze). Dodatkowo wydzielono tu świadczenia, które są uzależnione od dochodu oraz tzw. uniwersalne, których uzyskanie nie wymaga spełnienia kryterium dochodowego. Już pierwszy rzut oka na wykres pozwala stwierdzić, że w 2011 r. Polska należała do grupy krajów o najniższych wydatkach na świadczenia dla dzieci w całej UE. Śred- Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 nik ten był niższy. Wysokie wskaźniki notowano w większości przypadków w krajach od lat gnębionych kryzysem i trudną sytuacją na rynku pracy (Hiszpania, Grecja), ale także w krajach o znaczącym napływie emigrantów, często pozostających bez stałego zatrudnienia. Patrząc na ten niewątpliwie pozytywny wynik, trzeba pamiętać o dwóch sprawach. Po pierwsze owe 5% przekłada się na prawie 350 tysięcy w liczbach bezwzględnych, a taka liczba dzieci wychowujących się w rodzinach bez pracy jest już dużym problemem. Są one narażone na długofalowe, negatywne skutki takiego stanu rzeczy. Po drugie względnie dobra sytuacja na rynku pracy nie musi być trwała. Zmiany mogą tu być stosunkowo szybkie i – w przeciwieństwie do spadku zagrożenia deprywacją materialną – nie można liczyć na stabilny, pozytywny trend. 122 IRENA TOPIŃSKA RYSUNEK 4. Wydatki na świadczenia społeczne dla dzieci według kryterium przyznawania, kraje Unii Europejskiej, 2011 Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Źródło: Eurostat. nia dla wszystkich krajów wynosiła wtedy ponad 2% produktu krajowego brutto (PKB), w Polsce wydawano mniej niż 1,5% (dokładnie 1,3% PKB). Mniej niż w Polsce wydawano jedynie w pięciu krajach: na Łotwie, na Malcie, w Holandii, w Portugalii i w Czechach (wszędzie od 1,1% do 1,2% PKB). Najwyższe wydatki w stosunku do produktu krajowego brutto notowano w krajach nordyckich (Dania ponad 4%, Finlandia, Szwecja), a także w bogatym Luksemburgu, w Niemczech, Austrii i we Francji. Z krajów Europy Środkowo-Wschodniej do wydających najwięcej na omawiane świadczenia należały Węgry, przeznaczające na ten cel ok. 3% PKB. Do pewnego stopnia jest zrozumiałe, gdy wydatki są skromniejsze w kraju o bardzo niewielkiej populacji dzieci, ale Polska do takich krajów nie należy, choć dzieci w wieku 0–17 lat w ostatnich dekadach ubywa. W 2011 r. było ich łącznie ponad 7 mln (18,5% ludności ogółem, 30% w 1990 r.). Ale pod tym względem Polska plasuje się w Unii Europejskiej nieco tylko poniżej średniej dla UE 28, z udziałem dzieci w wieku 0–14 lat powyżej 15% (min. Bułgaria 13%, maks. Irlandia ponad 21%)12). Bliższe spojrzenie na rysunek 4 uwidacznia spore różnice między krajami Unii jeśli chodzi o zasady przyznawania świadczeń rodzinnych. Są kraje, gdzie większość świadczeń przyznaje się w oparciu o kryterium dochodowe, ale są i takie, gdzie takiego kryterium raczej się nie stosuje i świadczenia mają przeważnie charakter uniwersalny. Do pierwszej grupy należy większość krajów, w których ogólny poziom świadczeń rodzinnych jest wysoki (Dania, Szwecja, Finlandia, Luksemburg, Węgry, Austria), ale również Litwa, Łotwa, Estonia, czy Cypr i Rumunia, gdzie wydatki są względnie niskie. Uzależnienie świadczeń rodzinnych od dochodu cechuje mniejszą grupę krajów europejskich. Należy do nich i Polska, a obok niej kraje południa Europy, m.in. Portugalia, Chorwacja, Włochy, Słowenia, także Irlandia i Niemcy. W Polsce kryterium dochodowe stosowane jest przy przyznawaniu większości świadczeń pieniężnych, m.in. zasiłków rodzinnych. 12) Dane dla grupy wieku 0–17 lat w Polsce – według Spisu Powszechnego, dane dla grupy wieku 0–14 lat – Eurostat (tu dla roku 2011). Ubóstwo i wykluczenie społeczne dzieci – polska na tle krajów unii europejskiej 123 Można by przypuszczać, że powszechne stosowanie kryterium dochodowego powoduje, że wsparcie otrzymują przede wszystkim rodziny biedne, a więc świadczenia uzależnione od dochodu powinny przynosić w efekcie wyraźne zmniejszenie zasięgu ubóstwa. Niestety nie zawsze taki efekt występuje, ponieważ kryteria dochodowe bywają nieprecyzyjne. Bywa też i tak, że zniechęcają one potencjalnych świadczeniobiorców do ubiegania się o wsparcie. Wydaje się, że taka właśnie sytuacja występuje w Polsce. Obrazują to wskaźniki zamieszczone w tabeli 6, przedstawiające różnice między faktycznym zagrożeniem ubóstwem mierzonym za pomocą odsetka osób nim dotkniętych, a (hipotetycznym) zagrożeniem, jakie występowałoby, gdyby nie przekazywano rodzinom żadnych transferów społecznych (tj. świadczeń rodzinnych i innego wsparcia ze środków publicznych). Różnice te wyrażone są w punktach procentowych i pokazują, o ile zmniejsza się ubóstwo dzięki wspomnianym transferom. TABELA 6. Redukcja stopy ubóstwa* dzięki transferom społecznym, 2010–2013 2010 2011 2012 2013 Polska Ludność ogółem 6,8 6,4 5,8 5,7 Dzieci w wieku 0–17 lat 8,2 8,1 7,4 6,7 Kraje Unii Europejskiej (UE 28) Ludność ogółem 9,6 10,6 8,9 9,3 Dzieci w wieku 0–17 lat 14,4 14,4 13,6 14,5 W Polsce redukcja ubóstwa, którą uzyskuje się dzięki transferom społecznym, jest wyraźnie mniejsza niż średnio w krajach Unii Europejskiej. Odnosi się to do ludności ogółem (2013 r. – zmniejszenie zagrożenia ubóstwem o 5,7 punktów proc. w Polsce, przy średniej dla UE 9,3), ale przede wszystkim do całej populacji dzieci. W 2013 r. transfery społeczne pozwoliły ograniczyć zagrożenie ubóstwem dzieci o 6,7 punktów proc. w Polsce, dla UE redukcja ta była ponad dwukrotnie wyższa i wynosiła 14,5 punktów. Co gorsza, w Polsce uwidoczniała się tendencja spadkowa skuteczności transferów w tym zakresie. Obrazujące to wskaźniki zmniejszały się wyraźnie w kolejnych latach okresu 2010–1013, i to mimo większej uwagi jaką zaczęto przywiązywać do pomocy rodzinie. W tym samym czasie w Unii jako całości tendencja taka nie występowała. I choć o konieczności ograniczania ubóstwa dzieci w Polsce mówią dokumenty rządowe, takie jak „Krajowy program przeciwdziałania ubóstwu i wykluczeniu społecznemu 2014–2020”, znacząca poprawa w tym zakresie może być trudna bez zmiany samego modelu udzielania wsparcia. PODSUMOWANIE Przeprowadzona analiza danych statystycznych dotyczących ubóstwa i wykluczenia społecznego dzieci w Polsce i w pozostałych krajach Unii Europejskiej pozwala na wyciągnięcie następujących wniosków: Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 Uwagi: Różnica między stopą zagrożenia ubóstwem (%) przed otrzymaniem transferów społecznych a stopą ubóstwa po otrzymaniu transferów (%), w punktach procentowych. Transfery bez emerytur i rent. Źródło: jak w tab. 1. 124 IRENA TOPIŃSKA Po pierwsze, zagrożenie ubóstwem dochodowym w Polsce jest silniejsze niż przeciętnie w UE, jednak nie jest to różnica bardzo duża. Na pewno nie można twierdzić, że Polska wyróżnia się pod tym względem szczególnie negatywnie, zajmując 17. miejsce wśród 28 krajów Unii. Po drugie, podobnie jak w zdecydowanej większości krajów europejskich, dzieci są w Polsce bardziej narażone na ubóstwo niż dorośli. Dotyczy to wszystkich grup wiekowych, ale zwłaszcza dzieci starszych, w przedziale wieku 12–17 lat. Wyraźnie gorzej wygląda sytuacja polskich dużych rodzin, dla których zasięg ubóstwa jest znacznie wyższy niż rodzin z mniejszą liczbą dzieci, i znacznie wyższy niż średnia w UE. Po trzecie, skala niezaspokojenia potrzeb materialnych dzieci, tzw. pogłębiona deprywacja materialna, jest w Polsce duża, odbiegając wyraźnie od średniej unijnej, ale w ostatnich latach nastąpiła tu wyraźna poprawa (awans z 23. na 15. miejsce w UE). Jednak nadal szczególnie niepokojąco wygląda sytuacja w odniesieniu do warunków mieszkaniowych. Po czwarte, w 2013 r. liczba dzieci wychowujących się w rodzinach bez osób pracujących była w Polsce w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej stosunkowo niewielka, co było zapewne odbiciem silnego kryzysu w wielu krajach UE. Po piąte, Polska należy do tych krajów europejskich, w których świadczenia społeczne wspierające dzieci są bardzo niskie, a ich skuteczność w ograniczaniu ubóstwa jest słaba. Świadczenia te są w większości uzależnione od dochodu, choć w wielu krajach UE mają one charakter powszechny. Ten model udzielania wsparcia występuje przede wszystkim w odniesieniu do świadczeń pieniężnych (np. zasiłków rodzinnych) i nie wydaje się, by w najbliższym czasie uległ on w Polsce zmianie. Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 112–124 POVERTY AND SOCIAL EXLUSION OF CHILDREN – POLAND IN COMPARISON WITH THE EUROPEAN UNION STATES Abstract: The Author is an economist who performs analyses of the impact the economic crisis has on the living conditions and quality of life of children in highly developed countries. The article presents the latest statistics on child poverty and social exclusion in the European Union countries. The Author uses the data that has been collected and processed with the use of a uniform methodology developed by Eurostat. The purpose of the analyses presented is to verify the statement – which is frequently made especially in the media – that: “Poland stands out against the EU countries in terms of the number of children who live in poverty and in terms of insufficient support they are provided with by the state.” A more penetrating look at the international statistics does not fully confirm the opinion concerning the Poland’s position as far as the scale of poverty is concerned, while the state support for children living in poverty is indeed much worse in Poland than in most EU countries. Key words: child poverty, social exclusion, state support