Boża Moc przemienienia

Transkrypt

Boża Moc przemienienia
Boża Moc przemienienia
65-0911
Kazanie "Boża Moc przemienienia" zostało wygłoszone w sobotę rano 11 września 1965 roku w Ramada
Inn w Phoenix, Arizona.
Tytuł oryginału: God's Power To Transform
Czas - 137 min
1 Dziękuję, bracie Williams. Dzień dobry, przyjaciele. Rodzina Shakarianów, brat Williams i
siostra Williams, a także wielu innych tutaj wiedziało o tym. Widziałem to w widzeniu około
dwa lub trzy lata wcześniej, zanim zachorowała, i to się stało.
2 A w ubiegłym roku, chyba w styczniu, byliśmy tutaj na konferencji. Było to w tym czasie,
kiedy był tutaj ten ksiądz. (Jakie było jego nazwisko? Zapomniałem teraz.) [Ktoś mówi: Stanley —
uw. wyd.] Stanley. Biskup Stanley z kościoła katolickiego. Pamiętacie zapewne, jak on przyniósł
mi Biblię i co do mnie powiedział.
Wtedy kilka osób prorokowało, mówiąc: „Moja córko, jesteś uzdrowiona.”
3 On wiedział, że to widzenie mówiło, iż ona nie wyzdrowieje. „Ona umrze między drugą a
trzecią godziną w nocy.” Pamiętacie to? [Ktoś odpowiada: Tak — uw. wyd.] A więc o drugiej albo
trzeciej godzinie.
4 Nie mogłem powiedzieć tego Demosowi, powiedziałem jednak tylko jej przybranej matce,
zaraz tu obok w tym pokoju, dokładnie po drugiej stronie tego miejsca.
— Ona nie wyzdrowieje — powiedziałem.
— No, ale wszyscy prorokują — odpowiedziała pani Shakarian.
5 — Oczywiście, ja sam mogę się mylić, lecz ja tak powiedziałem: Ona nie wyzdrowieje.
6 Powiedziałem o tym wielu ludziom, około trzy lata temu:
— Widziałem ją walczącą ze śmiercią i ona została złożona w łóżku. Ona podniosła swoje ręce
i krzyczała na mnie w ten sposób, ale ja nie mogłem jej nawet dosięgnąć. A potem zobaczyłem,
że ona umarła. Patrzyłem się, a tam było coś, był tam zegar, który wskazywał godzinę gdzieś
między drugą a trzecią.
7 — Dobrze, poczekam więc i zobaczę, jak się to stanie — powiedział ten biskup. I
rzeczywiście tak się stało.
8 Jest mi bardzo przykro. Ten zbór utracił wielkiego człowieka w osobie siostry Florence
Shakarian. Ona była wielką śpiewaczką, była kobietą napełnioną Duchem.
9 Znałem jej matkę. Jej matka była jednym z pierwszych moich kontaktów na wybrzeżu
zachodnim, kiedy została uzdrowiona. Ona była nieprzytomna, cała opuchnięta. Lekarz, który
tam był, mówił mi:
— Proszę zachowywać się bardzo cicho w czasie modlitwy. Proszę nie robić hałasu. Ta kobieta
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 2
umiera.
— Dobrze, proszę pana.
10 On ciągle coś do mnie mówił, tak że nie miałem możliwości nawet otworzyć ust, że tak
powiem.
11 Dopiero brat Demos kazał mi iść dalej i wyjść po schodach.
12 Weszliśmy więc na piętro. Florence, która była wtedy piękną, miłą dziewczyną, klęczała na
podłodze wraz z kilkoma innymi kobietami. Wszedłem tam, modliłem się za nią i
powiedziałem to. Ona była nieprzytomna, a ja powiedziałem jej, że znowu powstanie. I tak się
stało. Zmarła dopiero po kilku dalszych latach. Otóż Bóg wysłuchuje nasze modlitwy.
13 Wiemy o tym. Wierzymy, że wszyscy przyszliśmy tutaj z woli Bożej i wierzymy tak samo.
Każdy z nas, jeden za drugim, przejdzie przez tę bramę. Po to właśnie jesteśmy tu
zgromadzeni dzisiejszego poranka w tej społeczności chrześcijańskich biznesmenów, aby
mówić o tych rzeczach i przygotowywać się na nie, ponieważ wiemy, że one na pewno
przyjdą.
14 Siostra Florence to młoda kobieta. Jak powiedział mi brat Williams, miała czterdzieści dwa
lata, a więc była jeszcze bardzo młoda. Ona jednak wiedziała już dawniej, że na to choruje.
Otóż miałem widzenie o niej i zostało mi powiedziane, jak to z nią się skończy. Tak też się
stało. Bóg wie o tym wszystko. Zanim ona odeszła, widziała Jezusa w swoim pokoju. Nie
chcemy modlić się za nią, ponieważ czyniliśmy to tak często. Chcemy tylko podziękować Bogu
za jej życie pomiędzy nami, za inspirację, jaką dla nas wszystkich była siostra Shakarian.
15 Chcemy też modlić się za brata Demosa i siostrę Rose. Pamiętajcie o tym, że oni przeżyli w
ostatnim czasie bolesne ciosy w swoim życiu. Najpierw odszedł jego ojciec, a potem jego
siostra, teraz zaś jego… w ostatnich latach. [Ktoś rozmawia z bratem Branhamem — uw. wyd.] Tak,
prawda, w przeciągu niecałych dziesięciu miesięcy, a także siostra Edna.
16 Ja wiem, jak współczuć bratu Demosowi. Ja straciłem ojca, brata, żonę i dziecko w przeciągu
kilku dni. Dlatego wiem, jak on czuje się dzisiejszego poranka. Dopiero kiedy jest się w
podobnej sytuacji, można naprawdę współczuć cierpiącym.
17 [Urządzenie nagłaśniające piszczy — uw. wyd.] To ja sam zrobiłem. Przepraszam. Trąciłem
niechcąco gdzieś tu u dołu ręką jakieś urządzenie. Przykro mi, że za bardzo to zgłośniłem.
18 Powstańmy więc na chwilę, jeśli możecie, i pochylmy swoje głowy.
19 Ojcze niebieski, zgromadziliśmy się tutaj w ten poranek, aby Ciebie chwalić i oddać Ci
dziękczynienie i cześć za to, że zesłałeś Jezusa, naszego Zbawiciela, i że mamy nadzieję po
zakończeniu tego życia, mimo że nasze tutejsze życie jest ciągle takie niepewne. Ojcze, kiedy
widzimy, do jak żałosnego stanu mogą dojść tutaj nasze ciała, radujemy się, że nie musimy tu
pozostawać na zawsze. Ty przygotowałeś stąd drogę ucieczki, prowadzącą poprzez dolinę
śmierci.
20 Ojcze, jesteśmy Ci wdzięczni dzisiejszego poranka za życie osoby, która przebywała z nami
jeszcze niespełna rok temu i śpiewała Tobie na chwałę: siostry Florence Shakarian, którą
znaliśmy. Ty powiedziałeś nam znacznie wcześniej, nawet całe lata, że to się stanie, aby nie
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 3
było to dla nas zbyt wielkim wstrząsem. Wiemy, że co Ty mówisz, jest prawdą. A Twoje Słowo
mówi także, że dni człowieka urodzonego z niewiasty są nieliczne i wypełnione kłopotami.
Wiemy, Panie, że to także jest prawdą. Wiemy, że wszyscy będziemy musieli przejść przez tę
dolinę. A więc dziękujemy Ci za jej życie tutaj na ziemi. Dzięki wierze wiemy, że teraz,
dzisiejszego poranku ona przeszła z tego marnego domu utrapienia do chwalebnego ciała,
które nigdy nie może zachorować. Dziękujemy za jej talent śpiewaczy, za głos jaki posiadała i
za ducha tak obficie zanurzonego w łasce z Chrystusem. Gdyby ona mogła dzisiaj tu wrócić,
nie chciałaby tego wcale, ponieważ wtedy musiałaby przechodzić przez to wszystko
ponownie. Teraz zaś to się skończyło, ona jest ze swoją mamą i swoim tatą. Oni zawołali swoje
dziecko do domu. A więc dziękujemy Ci.
21 Chcemy Cię także prosić o pociechę dla naszego brata Shakariana, naszego drogiego,
umiłowanego brata, gdyż wiemy, co musiał przeżywać i przez jakie męki musiał przechodzić
w tym ostatnim czasie, i jak się czuje. Widzimy, że się starzeje, że wypadają mu włosy i jego
plecy zginają się, a on jednak stara się pozostawać na Bożej niwie. Boże, daj mu siły dzisiaj.
Prosimy, Boże, abyś sprawił to. Pociesz wszystkich pogrążonych w smutku z powodu jej
odejścia. Prosimy za każdego z nich.
22 A kiedy o tym myślimy, spraw, Panie, abyśmy pamiętali, że pewnego dnia także będziemy
musieli odejść. Siedząc tutaj razem w obecności Pana Jezusa prosimy, abyś odświeżył to w
naszej pamięci. Dopomóż nam sprawdzić nasz stan, zrobić remanent swojego życia, upewnić
się, że jesteśmy pod osłoną krwi i trwamy we wierze. Spraw to, Panie.
23 Kiedy teraz będę się starał przekazać w tych okolicznościach tym ludziom małe poselstwo,
proszę, abyś mi w tym dopomógł, Panie. Wzmocnij mnie, Panie, ponieważ tego potrzebuję.
Modlę się, abyś to sprawił. Niechaj zostanie powiedziane coś, co przyniesie Ci chwałę. A jeśli
w zasięgu naszego głosu byłby dzisiejszego poranka ktoś, kto nie jest gotowy na spotkanie tej
godziny, która jest przed nim, niech to będzie czas jego poddania się Temu, który powiedział:
„Ja jestem drogą, prawdą i życiem”, naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi. Bo prosimy o to w
Jego imieniu. Amen. (Możecie usiąść.)
24 [Ktoś na podium rozmawia z bratem Branhamem — uw. wyd.] Ten brat chce sprawdzić, czy
wszyscy słyszycie dobrze. On włączył dwa mikrofony. Czy działa to dobrze? Czy słyszycie
wyraźnie? Jeśli tak, to podnieście ręce. Jeśli słyszycie dobrze, podnieście ręce. W porządku.
25 Przykro mi, że nie mamy dzisiaj dla wszystkich miejsc siedzących. Mam jednak nadzieję, że
nie będę tu stał zbyt długo. Może tylko tyle, ile potrzeba na przeczytanie Słowa. Ufam, że Pan
Bóg przyzna się do swojego Słowa, które będzie czytane, i udzieli nam swojej łaski, abyśmy
korzystając z niej mogli Mu służyć.
26 Billy Paul powiedział mi dzisiaj rano, że prawdopodobnie następnej niedzieli będziemy
mogli przemawiać w Tucson, w zborze Grantway. Jeśli jest tu ktoś z Tucson, mogę już nie
spotkać się z wami przed końcem tygodnia. Następną niedzielę mam więc być w Grantway,
należącym do Zborów Bożych.
27 Wróciłem właśnie z okolic górskich na wschodzie. Wyczerpałem się tam trochę na skutek
przejedzenia i rozpieszczania przez tych ludzi w górach. Byłem trochę chory i nie czułem się
dobrze w tym tygodniu. Dlatego módlcie się za mną.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 4
28 [Ktoś mówi: Zbyt dużo torbaczy — uw. wyd.] Co proszę? [Zbyt dużo torbaczy.] To brat Karol
Williams ze swoim poczuciem humoru. Myślę, że jest nam to potrzebne właśnie teraz. On
powiedział: „Zbyt dużo torbaczy.” Raczej nie, bracie Karolu, ale za to całe mnóstwo
wiewiórek. [Brat Branham śmieje się.]
29 Jeśli więc chcecie się modlić za kogoś dzisiejszego poranka, będę wam za to z pewnością
wdzięczny, jeśli niektórzy z was będą się modlić za mnie, ponieważ tego potrzebuję.
Pragniemy przejść teraz szybko do Słowa.
30 Nie chciałbym zatrzymywać was tutaj zbyt długo, ponieważ na ile mi wiadomo, działa
transmisja telefoniczna na terenie całego kraju. Dzisiejszego poranku bardzo wiele zborów na
przestrzeni od wybrzeża zachodniego aż po wschodnie i z północy na południe posiada takie
urządzenie, jak i wy tutaj, umożliwiające odbiór programu ze świątyni. Jest to także
zainstalowane tutaj w Phoenix. Gdziekolwiek odbywają się nabożeństwa, one dochodzą do
samych… Oni zgromadzają się w zborach i w domach, i takich miejscach, i działa to bardzo
dobrze. Mówią nawet, że jest to lepsze niż transmisja radiowa. Jest to połączenie przy pomocy
linii telefonicznej. Kładzie się słuchawkę na mikrofon lub gdziekolwiek to jest, znajdujący się
w danym pomieszczeniu. Moja żona, która w ubiegłym tygodniu wróciła z Indiany do Tucson,
powiedziała, że było to tak samo, jakby było się w tym samym pomieszczeniu. A więc
modlimy się, aby Bóg pobłogosławił w dzisiejszy poranek wszystkich na tych liniach,
gdziekolwiek oni są. W Nowym Jorku będzie teraz, och, po południu, gdyż w różnych strefach
kraju mają różny czas.
31 Chciałbym odczytać tekst z Listu do Rzymian, 12 rozdziału, wiersz 1 i 2:
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę
żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza.
A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu
swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe.
32 Jeśli Pan pozwoli, chciałbym obrać jako temat na dzisiejszy poranek słowa: „Boża moc
przemienienia”.
Abyście nie upodabniali się do tego świata, lecz abyście się przemienili przez odnowienie
swego umysłu i doświadczyli co jest dobrą, doskonałą i miłą wolą Bożą.
33 Jest to stary, znany tekst, na który wielu z was, pastorów powoływało się często. Używano
go, od kiedy został zapisany. Słowo Boże ma jednak to do siebie, że nigdy się nie starzeje,
ponieważ ono jest Bogiem. Ono nigdy się nie starzeje. Poprzez wszystkie pokolenia już prawie
przez dwadzieścia osiem stuleci albo nawet więcej Słowo Boże czytane jest przez ludzi,
kapłanów i tak dalej, a nigdy się nie zestarzeje. Ja osobiście czytam je już od około trzydziestu
pięciu lat, a za każdym razem, kiedy je czytam, znajduję coś nowego, czego poprzednio nie
zauważyłem. Jest ono bowiem natchnione, jest to Bóg w postaci pisanej. Widzicie, są to
atrybuty Boga, zapowiadane, wypowiadane przez Niego i spisane na papierze.
34 — Ale przecież to ludzie napisali Biblię — mówi się często, ale tak nie jest. Sama Biblia
mówi, że to Bóg napisał Biblię. Jest ona Słowem Bożym.
35 Ona nigdy nie może zawieść. Jezus powiedział: „Niebo i ziemia przeminą, ale Słowa Moje
nie przeminą.” One nie mogą okazać się zawodne, ponieważ jest to Bóg, one są Jego częścią.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 5
36 Ty natomiast, będąc synem albo córką, jesteś tego cząstką, a to sprawia, że jesteś Jego
cząstką. Właśnie dlatego zgromadzamy się, aby mieć wzajemną społeczność wokół Słowa
Bożego.
37 Jeśli chodzi o ten wyraz „przemienić”, to wczoraj sprawdzałem jego znaczenie w słowniku.
Będąc tam na górze utraciłem nieomal poczucie upływu czasu, kiedy poszukiwałem jakiegoś
tekstu, a znalazłem ten wyraz albo raczej ten tekst z Pisma. W słowniku jest napisane, że
oznacza to „coś zmienionego” „zostać zmieniony”. Przemienić to „uczynić różnym niż było”.
Przemienić się znaczy więc zmienić charakter i wszystko inne, ulec przeobrażeniu.
38 Myślę dzisiejszego poranka o 1 rozdziale księgi Genesis. Ziemia była niekształtowna, bez
postaci. Była pustkowiem, a ciemność była nad ziemią. Nie było to nic innego, jak zupełny
chaos. A kiedy świat znajdował się w takim stanie, Duch Boży unosił się nad powierzchnią
wód i cały ten obraz uległ przemianie. Z zupełnego chaosu zmienił się w ogród Eden. To jest
Boża moc przemienienia, zdolna wziąć coś, co jest niczym, i uczynić z tego coś, co jest
wspaniałe. Boża przeobrażająca moc!
39 Czytając Pismo święte dowiadujemy się, że Bóg przez sześć tysięcy lat przygotowywał ten
Eden. Otóż być może, że nie trwało to tak długo, lecz zakładamy, biorąc to z Pism, że „tysiąc
lat na ziemi jest u Boga jak jeden dzień”. Tak byłoby, gdyby Bóg miał rachubę czasu.
Powiedzmy więc, że On przetwarzał tę ziemię przez sześć tysięcy lat, w trakcie których
zasadził na niej wszelkie dobre nasienie. Wszystko było po prostu doskonałe.
40 Często myślę o tym, że kiedy krytycy zaczynają czytać księgę Genesis, zaczynają
krytykować ją, ponieważ wydaje się, że ona bez przerwy się powtarza i przerzuca się z
jednego tematu w drugi.
41 Zanim jednak zagłębimy się w nasz tekst, chciejmy zauważyć przez chwilę, że Mojżesz
otrzymał widzenie. Bóg przemówił do niego. Bóg rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, z
ust do ucha. Z żadnym innym człowiekiem nie rozmawiał Bóg nigdy w ten sposób, jak z
Mojżeszem. Mojżesz był bowiem wielkim prorokiem, jednym z największych proroków. Był
on obrazem Chrystusa. Bóg więc może mówić. On posiada głos. On był słyszany. Bóg ma
zdolność mówienia.
42 Bóg ma także zdolność pisania. Bóg spisał dziesięć przykazań swoim własnym palcem.
Pewnego razu On pisał swoim palcem na ścianie pałacu w Babilonie. Pewnego razu On schylił
się i pisał swoim palcem w piasku. Bóg umie mówić, Bóg umie czytać, Bóg umie pisać.
43 Bóg jest źródłem wszelkiej łaski i mocy. Wszelka Boska mądrość znajduje się w Bogu. A
zatem, jak wiemy, jest On jedynym Stwórcą, jaki istnieje. Nie ma innego stwórcy, jak tylko Bóg.
Szatan wcale nie może niczego stworzyć, on tylko jest zdolny wypaczyć to, co zostało
stworzone. Jedynym Stwórcą jest Bóg.
44 On stwarzał przez swoje Słowo. On posyłał swoje Słowo. A więc wszystkie te nasiona, jakie
On umieścił na ziemi, ukształtował On swoim własnym Słowem, nie było bowiem nic innego,
z czego można by je zrobić. On je tam umieścił i one znajdowały się pod wodą. On tylko
powiedział:
— Niech stanie się to, niech stanie się tamto. —
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 6
45 Otóż często nam się wydaje, że Biblia powtarza się, albo że zaprzecza samej sobie. Na
przykład w Genesis 1 stwierdzamy, że:
— I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i
niewiastę stworzył ich. — Następnie opisanych jest wiele dalszych rzeczy, jakie wydarzyły się
na ziemi.
46 Dalej dochodzimy do tego, że:
— Nie było człowieka, który by uprawiał rolę. Ukształtował więc Pan Bóg człowieka z prochu
ziemi. — To był inny człowiek. — I tchnął weń ducha życia. Wtedy stał się człowiek żywą
duszą.
47 Pierwszy człowiek był stworzeniem na obraz Boga, który jest Duchem. Ewangelia Jana 4
mówi: „Bóg jest Duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w Duchu i w
prawdzie.” Bóg jest więc Duchem, a pierwszy człowiek, którego On stworzył, był człowiekiem
duchowym, stworzonym na obraz i podobieństwo Boże.
48 A następnie On umieścił tego człowieka w ciele, po czym człowiek upadł. Dlatego później
Bóg schodzi na ziemię i przyjmuje podobieństwo człowieka, aby dokonać odkupienia
upadłego człowieka. Taka jest prawdziwa treść ewangelii według mnie.
49 Otóż w przeciągu sześciu tysięcy lat Bóg zasadził te wszystkie wspaniałe nasiona, lub
inaczej mówiąc On wypowiadał swoje Słowo:
— Niech stanie się w taki sposób. Niech zaistnieje takie drzewo. Niech będzie tak.
— Wszystko było doskonałe. Było to po prostu dobre. I On wydał rozkazy każdemu z tych
nasion, jakie one mają być, jaki mają przybrać kształt, w jaką postać rośliny mają się
przemienić zgodnie z tym rodzajem życia, jaki Słowo Boże dla nich ustanowiło. Jeśli było to
nasienie dębu, ono musiało przeobrazić się w dąb. Jeśli palmy — ukształtować się w palmę.
50 Ten wielki Stwórca bowiem posłał po prostu swoje Słowo i to nasienie Słowa było tam,
zanim jeszcze ukształtowane zostało prawdziwe nasienie. To Słowo ukształtowało to nasienie.
Widzicie: „On stworzył świat nie ze świata zjawisk.” On uczynił świat swoim Słowem. Bóg
powołał wszystko do istnienia wypowiadając swoje Słowo.
51 Ponieważ zaś był On Bogiem, Stwórcą, powołującym wszystko do istnienia swoim Słowem,
musiał to być świat doskonały. Musiało to być przepiękne miejsce. Był to prawdziwy,
autentyczny raj tu na ziemi.
52 Każda sprawa musi mieć gdzieś swoją siedzibę władz centralnych. Ta konferencja ma swój
sekretariat, a ten oddział ma swój zarząd. Zbór ma swoje biura. Także Bóg ma swoje miejsce
władzy. Nasz wielki kraj, w którym żyjemy, posiada swoją stolicę. I także ten wspaniały Eden
miał swoją siedzibę władz centralnych, a ona sprawowała władzę w ogrodzie Eden, na
wschód słońca.
53 Bóg umieścił tam władzę centralną nad całym swoim wielkim stworzeniem tu na ziemi:
swojego syna i jego oblubienicę: Adama i Ewę.
54 Bóg był Ojcem Adama. Według Pism Adam był synem Bożym. Był on synem Bożym.
55 Bóg z jego własnego ciała stworzył dla niego pomoc. Wyjął żebro znad jego serca,
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 7
prawdopodobnie dlatego, aby była mu bliska, i uczynił dla niego towarzyszkę życia. Ona w
rzeczywistości nie była jeszcze jego żoną, tak samo jak i on nie był jeszcze mężem. Bóg tylko to
wypowiedział. I właśnie tutaj pojawił się ten cały kłopot, gdyż szatan znalazł ją, zanim
połączył się z nią Adam. A więc było to tylko Jego Słowo, jakie On wypowiedział.
56 Mówię to, ale nie chcę poświęcać temu za dużo czasu. Ale niektórzy z was są może trochę w
rozterce. Zwłaszcza niektórzy z południa nie mogą się prawdopodobnie całkiem połapać w
tym poselstwie, które mam dzisiaj od Boga dla ludzi, a które dotyczy nasienia wężowego. Jeśli
Bóg pozwoli, to pewnego dnia udam się do domu, do Jeffersonville, gdzie chciałbym wygłosić
około sześciogodzinne poselstwo, aby to wszystko wyprostować, widzicie, uporządkować do
takiej postaci, abyście mogli zrozumieć, o co chodzi. Jest to TAK MÓWI PAN. Jest to tak samo
prawdziwe, jak widzenie dotyczące siostry Florence na kilka lat przed jej odejściem. Widzicie,
jest to prawdą. Ale teraz, być może, jest to źle rozumiane.
57 Gdyby ktoś przyszedł do mnie z czymś kontrowersyjnym, ja sam mógłbym to źle
zrozumieć. Ale nie chciałbym krytykować tego, co mówi kto inny. Nie powinniśmy
krytykować się wzajemnie. Nie jestem winny tego, że to robię, dzięki Bogu. Krytykowałem
grzech i niewiarę, ale nie poszczególne osoby. Widzicie, tego nie robię. Jesteśmy braćmi i
siostrami. Znajdujemy się w boju, a zdążamy tam, gdzie siostra Florence dotarła wczoraj rano.
Widzicie, wszyscy musimy przejść tę drogę. Nie jest moim zamiarem krytykować brata albo
siostrę, którzy się ze mną nie zgadzają. Niech to będzie dalekie ode mnie, aby to czynić!
Uważam, że nie znajdziecie chyba taśmy, na której wymieniałbym czyjeś nazwisko. Owszem,
wiele razy czułem, że ta osoba jest w błędzie, ale to jest sprawa między nią a Bogiem. Jeśli
jednak chodzi o zło, o grzech i… Nieporozumienia nieraz nie są nawet grzechem, jest to tylko
tyle, że ludzie się nie rozumieją. A ja myślę, że każdy z nas ma prawo wyrażać się według
tego, jakie ma zrozumienie.
58 Otóż ten wielki Stwórca umieścił tam stworzonego przez siebie syna. Adam był Jego
pierwszym stworzonym synem. Jezus był Jego jednorodzonym Synem, widzicie, który został
zrodzony przez kobietę. Adam natomiast wyszedł wprost z ręki Bożej w trakcie stworzenia.
59 A więc ta centrala z Jego synem i z oblubienicą Jego syna na czele wszystkiego — wyglądało
to tak doskonale. Był to człowiek, głowa tego wszystkiego, Jego własny syn i jego oblubienica.
60 A każde nasienie było doskonałe, i palmy, i dębu, i trawy, i ptaków, i zwierząt. Wszystko
było w doskonałym porządku, zgodne z przykazaniem Bożym:
— Nie zmieniajcie swojej natury. Wydawajcie potomstwo swego rodzaju. Niech każde nasienie
wydaje plon według rodzaju swego. Niech dąb nigdy nie ulegnie wypaczeniu w drzewo
melonowca. Niech palma nigdy nie przemienia się w nic innego. Każde nasienie według
rodzaju swego!
— Widzicie? I On pilnował tego, doglądał, aby tak było.
61 On więc wypowiedział to Słowo, a Jego wielka potęga twórcza kształtowała te powstające
rzeczy, także i mężczyznę i niewiastę. Oni byli głową, ponieważ byli nadrzędnymi względem
wszystkich innych rodzajów. On oddał ich pod pieczę tej samej rzeczy, jakiej oddał drzewa,
zwierzęta i tak dalej: swojego Słowa. Nie wolno im było nigdy, w żadnych okolicznościach
naruszać Jego Słowa. Oni mieli trwać w nim niewzruszenie.
— Nie odejmujcie nic z niego ani nie dodawajcie nic do niego. Musicie żyć tym Słowem. —
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 8
62 I jak długo to stworzenie istniałoby, pozostając w tym stanie, siostra Shakarian nie
musiałaby odchodzić dzisiejszego poranku, gdyby tylko ono pozostało w tym stanie, w Bożej
wspaniałej ekonomii. Wierzymy, że właśnie do tego zmierzamy z powrotem. Dążymy z
powrotem do tego punktu, z powrotem na to miejsce.
63 Dokąd? Siódmego poranka, kiedy Bóg spojrzał na to wszystko, On powiedział:
— Jest to dobre. Jestem z tego zadowolony. Cieszę się, że to zrobiłem. A to wszystko jest teraz
pod kontrolą. A Ja zawierzyłem Mojemu synowi i jego żonie, że oni tego dopilnują.
Ustanowiłem ich jako władzę tego wszystkiego, aby czuwali nad tym wszystkim i aby
dopilnowali, by wszystko działo się w porządku, by wszystko wydawało owoc według
rodzaju swego. On ma teraz moc to wykonać. — Dalej Bóg powiedział jeszcze: — A więc jest to
wszystko takie dobre i nie może być inaczej, ponieważ jest to urzeczywistnieniem Mojego
własnego pragnienia. Jest wszystko tak, jak sobie życzyłem. W taki sposób to wypowiedziałem
i Moje Słowa doprowadziły to dokładnie do takiej postaci, jak chciałem. Oto to jest. Jest to
wszystko dobre. — Biblia powiada więc, że siódmego dnia Bóg odpoczął od wszelkiego dzieła
swego.
64 Wszystko było pod kontrolą, aby rodzić według rodzaju swego. Pamiętajcie, „zrodzić”.
Kiedy On umieścił to nasienie w ziemi, ono może rozwinąć się tylko pod działaniem tej
życiodajnej mocy, znajdującej się w nim, która może przeobrazić je z nasienia w roślinę lub
cokolwiek by to było. Jego moc przemienienia! A więc Bóg umieścił tam to nasienie wraz z
danym mu potencjałem, aby być tym, do czego On powołał je, wypowiadając swoje Słowo. I
jak długo ono pozostawało we właściwej sobie kategorii, musiało być dokładnie tym, co Bóg o
nim wypowiedział. Musiało tak być, ponieważ On tak to uczynił i zgotował drogę. Wszystko,
co pozostaje na Jego drodze, na Jego linii Słowa, będzie musiało rodzić dokładnie to, co ustaliło
Jego Słowo. Nie ma sposobu odchylenia się od tego. Wszystko jest nakierowane dokładnie i
właściwie. Przekazawszy więc wszystko pod nadzór swojego własnego syna i pokładając w
nim zaufanie, że tak wszystko się potoczy, Bóg powiedział:
— Wszystko to jest dobre, więc po prostu odpocznę. Każde z tych nasion ma samo w sobie
moc przemiany w ten gatunek, jaki pragnę. Właśnie tak musi być, ponieważ każdemu
nasieniu dałem moc przemienienia się, potencjał dla przeobrażenia samego siebie dokładnie w
to, czym chcę, aby było. —
65 Bóg nigdy się nie zmienił. Jest dziś zupełnie taki sam, jaki był wtedy. Bóg jest zdecydowany
coś uczynić i On to uczyni. Nic nie jest w stanie Go powstrzymać. On to uczyni!
66 Kiedy więc było to wszystko takie dobre i uporządkowane, Bóg poczuł się pewny, że będzie
wszystko w porządku, a wtedy, gdy to uczynił, wszedł w to nieprzyjaciel. Bóg dał moc
przemienienia. A ja chcę wspomnieć tego osobnika, który ma moc nie ponownego tworzenia,
lecz moc wypaczenia. Nie moc przemienienia lecz wypaczenia. Wszystko wypaczone,
zdeformowane to coś, co zostało wyrwane ze swojego pierwotnego stanu. To coś, co uległo
zepsuciu, z czym stało się coś złego.
67 Wiele lat temu będąc na patrolu przechodziłem przez pole kukurydzy. W pewnym miejscu
zobaczyłem, że z drzewa zerwała się gałąź i spadła na to pole, przygniatając łodygę
kukurydzy. Ta łodyga usiłowała na wszelkie możliwe sposoby wyprostować się, jak powinna,
ale była zniekształcona, ponieważ coś się stało. Leżał na niej ten patyk.
68 Potem znalazłem też na tym polu dzikie pnącze. Wielu z was mężczyzn i kobiet będzie
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 9
wiedziało, co to jest, o ile jesteście z Kentucky. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni biorą tam
motyki, które nazywamy: motyka gęsioszyjna, i idą ścinać te pnącza. Jeśli bowiem tych
chwastów się nie powycina, kukurydza, która rośnie w rzędach, zostaje zaatakowana przez
nie. To pnącze łapie tę kukurydzę i stopniowo owija się wokół niej tak podstępnie i chytrze, że
początkowo nie widać nawet tego. W końcu jednak to jest coraz silniejsze i ciągnie kukurydzę
tak mocno, że ona wykrzywia się. Odciąga ją wbrew jej samej, owija swymi własnymi
łodygami zniekształcając to, czyni z niej coś innego. Wprawdzie jest to nadal kukurydza, ale
zdeformowana.
69 Jesteśmy ciągle według obrazu Bożego. Niektórzy jednak są tak zdeformowani, jako
synowie Boży, że postępują sprzecznie z Jego Słowem i sprzecznie z Jego drogą, którą On
przygotował, abyśmy nią chodzili. Coś się doczepi i świat pokrzywi nas, powykręca z tej
drogi, pociągnie do siebie z tej prostej, wąskiej linii, wzdłuż której On zasadził nas jako synów
i córki Boże. Tę złą rzecz wyrządził synom i córkom Bożym grzech.
70 Deformator! Wiem, że brzmi to raczej dziwnie, kiedy mówię o tym w ten sposób,
„deformować”, ale tym on właśnie jest. Tym, który deformuje, wypacza. „Wypaczyć” znaczy
zmienić, przemienić w inną postać. To samo znaczy też „zdeformować”. Coś ulega
odkształceniu, zostaje temu narzucona inna, zmieniona postać. Jest to nadal ten sam posiew
tylko zdeformowany.
71 Przekonujemy się, że ten deformator miał tyle samo czasu, aby deformować, ile miał go
Bóg, aby przemieniać, transformować. On zasadził swoje nasienie, albo raczej on nigdy nie
zasiał swojego nasienia, on… w ogrodzie Eden. Od tamtego czasu miał sześć tysięcy lat na
deformowanie nasienia Bożego i Słowa Bożego, aby je deformować, czyniąc z niego coś innego
od czasu, kiedy po raz pierwszy Ewa posłuchała go i dała się złapać na jedno tylko krótkie
zdanie.
72 Zauważcie, że najpierw szatan cytował Pismo tak wyraźnie, jak to tylko możliwe.
— Czy rzeczywiście Bóg powiedział: „Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść”? —
Widzicie? „Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść.”
73 Zauważcie teraz, że Ewa powiedziała:
— Tak, możemy jeść owoce ze wszystkich drzew ogrodu, tylko o owocu drzewa, które jest w
środku ogrodu, rzekł Bóg: „Nie wolno wam z niego jeść ani się go dotykać, bo gdy tylko zjecie
z niego, na pewno umrzecie.” — A patrzcie teraz na niego, na jego poselstwo, jak on wykręcił
tylko troszeczkę to Słowo:
74 — O, na pewno nie umrzecie. — Widzicie, on był, był człowiekiem i powiedział: —
Widzicie, wy teraz tak czynicie. Ale żyjecie w pewnej nieświadomości, jesteście ignorantami.
Naprawdę, nie wiecie wszystkiego. Ale gdybyście tylko skosztowali z tego, zdobylibyście
mądrość, posiedlibyście wiedzę. Rozróżnialibyście dobro od zła, a przez to stalibyście się jak
bogowie. Obyście tylko stali się uczestnikami tej mądrości, jaką ja mam! Ja wiem, a wy nie. —
75 Otóż to całkiem w porządku posiadać mądrość. Ale jeśli ta mądrość jest sprzeczna ze
Słowem, jeśli nie jest to prawdziwa mądrość od Boga, mądrość Boska, staje się tylko mądrością
naturalną, to niezależnie od tego, ile byłoby w tym dowodu naukowego, z wykształcenia lub
czegokolwiek innego, jest to od diabła. Udowodnię wam to, jeśli Pan pozwoli, za kilka minut.
Jest to od diabła.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 10
76 Cywilizacja pochodzi od diabła. Właśnie zakończyłem serię kazań na ten temat. Cała
kultura na ziemi, wszystkie osiągnięcia naukowe i wszystko inne jest od diabła. Pochodzi to z
jego „ewangelii” wiadomości, wiedzy, jaką zwiastował w ogrodzie Eden. I on wziął tę wiedzę,
wypaczoną wiedzę, sprzeczną z Bożym Słowem, z Bożą wolą i Jego planem. A teraz miał sześć
tysięcy lat, aby zrobić dokładnie to samo, co zrobił Bóg, tylko w wypaczony sposób. On zużył
taką samą ilość czasu, aby zaprowadzić swój własny Eden. On więc ma teraz Eden tu na ziemi,
wypełniony wiedzą i poznaniem. To było jego „ewangelią” na początku: wiadomość,
poznanie, wiedza, nauka. Nigdy Bóg nie troszczył się o takie rzeczy. Chciałbym, abyście
uważali przez chwilę. Robił to szatan, a przez to stał się człowiekiem świeckiej mądrości.
77 Trudno jest o tym mówić. Jest to bardzo trudne, ponieważ mówię do ludzi, którzy
odczuwają tak samo, jak i ja, w taki sam sposób, jak i ja przez wiele lat. Ale od czasu otwarcia
owych siedmiu pieczęci, tych aniołów tuż za tamtą górą, to oto stało się nową księgą. Chodzi o
te rzeczy, które były zakryte, a zostają objawione, jak to Bóg obiecał uczynić według
Objawienia 10. Jesteśmy uprzywilejowanymi ludźmi, których Bóg wybrał na ziemi, bowiem
możemy widzieć i zrozumieć te rzeczy. To nie jest nic mitycznego ani żaden cielesny umysł
jakiejś osoby, usiłującej coś poukładać. To jest Słowo Boże zamanifestowane, udowodnione
jako prawdziwe. Udowodnione jako prawdziwe nie przez naukę, lecz przez Boga. Jak
powiedziałem poprzednio w pewnym poselstwie, Bóg nie potrzebuje nikogo, aby
interpretował Jego Słowo. On interpretuje je sam dla siebie. On mówi, że to się stanie, i to się
dzieje. To jest Jego potwierdzeniem i interpretacją.
78 Przed laty nam zielonoświątkowcom ludzie z innych kościołów mówili, żeśmy zwariowali,
że to, co głosimy, jest niemożliwe, gdyż Duch święty to rzecz należąca do przeszłości. Myśmy
jednak przekonali się, że Boża obietnica jest nadal aktualna dla wszystkich, którzy pragną,
wiedzieliśmy więc lepiej niż pozostali. Widzicie, a to po prostu odsłaniało się, otwierało się po
trosze.
79 A teraz, On obiecał, że tajemnice, które były zakryte podczas wszystkich wieków kościoła,
zostaną objawione właśnie w czasie ostatecznym. I On teraz pozwala nam dowiedzieć się o
tym. Jesteśmy w czasie ostatecznym. Jesteśmy w tym teraz.
80 A więc szatan jest autorem cywilizacji. On jest autorem nauki. On jest autorem
wykształcenia. Wy powiadacie:
— Czy to prawda?
81 W porządku, czytajmy teraz ze Słowa Bożego, z rozdziału 4 księgi Genesis. Cofnijmy się i
przypatrujmy się temu przez chwilę. Wiem, że być może przedłużam. Gdybym przeciągnął,
brat Karol prawdopodobnie mi powie. [Ktoś mówi: Nic się nie martw, w porządku — uw. wyd.] A
więc Genesis rozdział 4, wiersz 16. Na początku jest relacja o tym, co Bóg uczynił, aby położyć
przekleństwo na mężczyźnie i kobiecie, i na wszystkim, co oni będą w przyszłości czynić. To
nie oni zostali przeklęci, lecz ziemia została przeklęta z powodu Adama, a im zostało to
powiedziane. Dalej dowiadujemy się, że Ewa miała parę bliźniaków. Jeden z nich był od
szatana, a drugi od Boga.
— Och, nie, nie! Przecież, bracie Branham! — powiadacie.
82 Chwileczkę. Znajdźcie mi chociaż jedno miejsce Pisma, gdziekolwiek, w którym byłoby
powiedziane, że Kain był synem Adama. Ja zaś pokażę wam miejsce Pisma, które mówi, że
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 11
„Kain wywodził się od Złego”, nie od Adama.
83 Zauważcie teraz, co jest powiedziane o jej poczęciu. Rozpoczniemy w 4 rozdziale 1 wierszu:
Adam obcował z żoną swoją Ewą, a ta poczęła i urodziła Kaina. Wtedy rzekła: (ona więc
rzekła:) Wydałam na świat mężczyznę z pomocą Pana.
84 Oczywiście, tak musiało być. Niezależnie od tego, czy ona była nierządnicą albo
kimkolwiek, to musiało pochodzić od Boga, widzicie, gdyż jest to Jego nasienie, jest to prawo
Jego nasienia. Ono musi rodzić według rodzaju swego niezależnie od tego, czy jest to nasienie
zepsute, wypaczone, czy jakiekolwiek inne. Ono mimo wszystko musi rodzić. Takie jest Jego
przykazanie.
Potem urodziła jeszcze brata jego Abla.
85 Już więcej z nim nie obcowała. Adam obcował z żoną swoją, a ona urodziła Kaina, urodziła
także Abla, bliźniaki. Szatan zbliżył się do niej tego poranka, Adam tego popołudnia.
86 Pamiętacie ten wielki spór chyba w Tucson, o którym pisały gazety, kiedy kobieta urodziła
równocześnie czarne i białe dziecko? Ona obcowała ze swoim mężem tego poranka, a z
tamtym człowiekiem po południu. I ten biały mężczyzna powiedział, że będzie się opiekował
swoim dzieckiem, a ten czarny mężczyzna będzie musiał opiekować się swoim własnym.
Widzicie? Wiem o tym, że zdarza się to z całą pewnością także u psów i innych zwierząt, jeśli
ma to miejsce po kilku godzinach. To jest dowodem.
87 Aby pokazać teraz, skąd wzięła się cywilizacja, czytajmy z Genesis 4 wiersze 16 i 17:
I odszedł Kain sprzed oblicza Pana, i zamieszkał w ziemi Nod, na wschód od Edenu.
I obcował Kain z żoną swoją, a ta poczęła i urodziła Henocha. Potem zbudował miasto i
nazwał je imieniem syna swego: Henoch.
88 Rozpoczęła się cywilizacja. Doktor Scofield tutaj w mojej Biblii Scofielda robi przy tym
uwagę: „Pierwsza cywilizacja”. Zauważcie jeszcze, że potem on spłodził synów, a oni zaczęli
sporządzać instrumenty muzyczne i tworzyć muzykę. Następny spłodził synów, a ten zaczął
robić inne rzeczy, cuda, budować miasta, wykuwać narzędzia z miedzi i żelaza, i tak dalej.
Widzicie, to właśnie on uczynił, zapoczątkował pierwszą cywilizację, cywilizację Kainitów. To
samo robił potem stale w ciągu wieków.
89 Przejdźmy teraz do wiersza 25 i zobaczmy, co było dalej.
I obcował Adam jeszcze raz z żoną swoją, a ona urodziła syna i dała mu imię Set, mówiąc:
Bóg dał mi innego potomka zamiast Abla, którego zabił Kain.
Setowi także urodził się syn i nazwał go Enosz. Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana. (Ze
strony Seta, nie ze strony Kainitów.)
90 Widzicie, oto jest ten wielki intelektualizm, którego wszyscy tak bardzo się trzymamy. Czym
jest dzisiaj komunizm, co jest dla nich bogiem? To jest ten intelektualizm, nauka. Co my
właściwie robimy? Gdzie my żyjemy? Rozważcie to w dzisiejszym dniu.
91 Szatan ma więc teraz własny, swoisty Eden. W trakcie tych sześciu tysięcy lat ukształtował
(nie stworzył) lecz zdeformował całą Bożą ziemię: Jego stworzenia, zwierzęta, skrzyżowane,
krzyżujące się z sobą, drzewa, rośliny, ludzi. Nawet aż do religii, Biblii, kościoła, aż w końcu
osiągnął dla siebie pełny ogród Eden, naukowy, gdzie wszystko przebiega w sposób naukowy.
Nasze samochody, wszystko, co posiadamy, zostało nam dane przez naukę, przez działalność
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 12
twórczą człowieka. On więc osiągnął tutaj swój wielki Eden, aby udowodnić, że to poselstwo
jest na czasie, aby udowodnić, że nie jest to żaden inny wiek, lecz Objawienie 10. Patrzcie na to
dzisiejsze krzyżowanie wszystkiego, aby zrobić to lepszym, a raczej nie lepszym, tylko
piękniejszym, nie lepszym. Patrzcie na dzisiejsze małe dzieci.
92 Wczoraj byłem z córką u dentysty i on powiedział, że jej zęby wykrzywiają się. Pewien brat
w Tucson, brat Norman ma córeczkę, której zęby wykruszyły się. Dentysta powiedział, że jego
zdaniem w przyszłości dzieciom rosnąć będą zęby w różnych kierunkach. Jest to wina
pożywienia, które jemy, skrzyżowanych środków żywnościowych.
93 Czy czytaliście w przeglądzie artykułów prasowych z ostatniego miesiąca o Billy Grahamie,
tym szlachetnym ewangeliście? Czy słuchaliście go? Modlę się teraz za niego więcej niż
kiedykolwiek. On niedawno przemawiał do tych różnych duchownych z odwróconymi
kołnierzami i tak dalej, mówiąc komplementy temu duchowieństwu. Coś się z nim stało. Mam
nadzieję, że pewnego dnia on zobaczy swoją pozycję, jaką zajmuje. Zauważcie, on wzywa
teraz do wyjścia z Sodomy, tego wypaczonego miasta. Otóż w tym przeglądzie artykułów
prasowych podano, że Billy tak osłabł, że nie był nawet zdolny prowadzić swoich
zgromadzeń. Zalecono mu, że powinien trenować, uprawiać biegi i tak dalej. A więc teraz on
biega codziennie chyba jedną milę, aby mieć ruch.
94 Ludzie są zepsuci. Cała ludzkość jest w rozkładzie. Wszystko jest takie, jak w czasach przed
potopem. Jest to zupełnie poprzewracane, postawione na głowie, dalekie od prostej linii,
wzdłuż której Bóg to posadził. Grzech przez naukę i podstęp powykrzywiał cały rodzaj
ludzki.
95 Czy czytaliście także, zaraz w następnym artykule, że w obecnych czasach dziewczyny i
młodzieńcy wchodzą w swój średni wiek, jeśli chodzi o ich strukturę fizyczną, mając zaledwie
dwadzieścia albo dwadzieścia pięć lat? Pomyślcie o tym!
96 Pewnego wieczoru podczas usługi rozpoznawania wezwałem dziewczynę w wieku
dwudziestu dwu lat, która weszła już w okres przekwitania. Właśnie to powiedział jej lekarz.
97 Widzicie, jest to upadły, zwyrodniały, zdążający do piekła, zepsuty rodzaj. Wiem, że nie
brzmi to etycznie, ale jest to biblijne. Widzicie, taka jest prawda, tak wygląda ten rodzaj, w
którym żyjemy, to pokolenie.
98 Zauważcie, że dzisiaj krzyżujemy bydło, krzyżujemy rośliny, mimo że ta sama nauka, która
to czyni, zdaje sobie sprawę i twierdzi, że właśnie to niszczy cały rodzaj ludzki. Wy czytacie o
tym tak samo, jak i ja. Dlaczego więc tego nie powstrzymają? Dlatego, że nie mogą tego
powstrzymać. Słowo Boże mówi, że będzie w ten sposób. Gdyby jednak pomyśleli o tym choć
przez chwilę, stwierdziliby, że są tymi narzędziami, tak jak Judasz Iskariot, wykonującymi
dokładnie to, o czym Bóg zapowiedział, że się stanie. Czynią tylko dokładnie to, działając na
swojej własnej bazie naukowej.
99 Przez swoje badania naukowe w ten sam sposób, w jaki on zwiódł Ewę, zwiódł także
kościół, którego Ewa była obrazem. Otóż Adam jest tutaj na nowo obrazem, czy raczej Ewa jest
obrazem kościoła. Zauważcie, co zostało spowodowane. Przez gonitwę za wiedzą ona nagle
znalazła się po drugiej stronie bariery, oddzielającej dobro od zła, słuchając wypaczeń szatana,
jego zniekształceń oryginalnego Słowa Bożego.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 13
100 Także dzisiejsze kościoły zostały zniekształcone. Ja nie mówię o ludziach, o jednostkach.
Mówię o dziedzinie życia kościelnego. Jeden kościół jest wykręcony w tę stronę, drugi w
tamtą, a to przez naukę. Ta sama metoda, jaką zastosował do Ewy. Szatan spełnił swoją groźbę
z Izajasza 14, 12.
101 Przeczytajmy to sobie u Izajasza rozpoczynając od 14 rozdziału 12 wiersza:
O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię,
pogromco narodów!
Widzicie, to powiedział Izajasz, który zobaczył go w widzeniu, w wieku, który miał przyjść.
A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad
gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy.
102 Celem szatana od czasów Edenu było urządzenie samemu sobie ogrodu Eden i
wywyższenie się ponad wszystko, tak aby nawet gwiazdy Boże go czciły, aby czcili go
synowie Boży. I on ten zamiar absolutnie wykonał. Osiągnął to i wniósł to do kościoła. Nie
chcę teraz wchodzić w szczegóły. Każdy z was, kto słucha tych taśm, wie o tym. Jest to
dokładnie ta godzina, w której żyjemy, a dokonał tego właśnie szatan poprzez swój program
kształcenia, lepsze przygotowanie się, lepsze to, lepsze tamto. A przez cały czas oni nie
wiedzą, że wchodzą prosto w śmierć. Zaślepieni, prowadzący ślepych, zaślepieni przywódcy
narodów, zaślepione czołowe postacie świata nauki, zaślepieni przywódcy kościoła — ślepi
prowadzący ślepych. Jezus powiedział:
— Zostawcie ich, jedni i drudzy wpadną w dół. —
103 Zauważcie tutaj obraz tych dwóch ogrodów Eden, tak bardzo podobnych do siebie, że
nawet wybrani zostaliby nieomal zwiedzeni. Mateusz 24, 24 mówi, że tak będzie. Chciałbym,
abyśmy się jednak zatrzymali kilka chwil, aby rozważyć te dwa ogrody Eden. Szczególnie to,
że Biblia mówi, iż Eden powstał przez Słowo Boże, i jak Słowo Boże ostrzega nas przed
przyjściem tego drugiego Edenu.
104 To, że ma nastać inny Eden, wiemy także z tego, co powiedział prorok Paweł w 2 Liście do
Tesaloniczan 2, wiersze 3 i 4. Mogę to przeczytać, jeśli chcecie.
…dzień Pański …nie nastanie pierwej, zanim …nie objawi się człowiek niegodziwości, syn
zatracenia,
Przeciwnik, który wynosi się ponad wszystko, co się zwie Bogiem lub jest przedmiotem
boskiej czci, a nawet zasiądzie w świątyni Bożej, podając się za Boga.
105 Pomyślcie o tym! Izajasz, około osiemset lat przed Pawłem, mówi w rozdziale 14 przez
widzenie i natchnienie od Boga, że Lucyfer, Jutrzenka powiedział w swoim sercu, iż to uczyni.
106 A tutaj, osiemset lat później, Paweł widzi go, jak dochodzi do swojego stanowiska.
Zauważcie, że on stoi na czele swojego Edenu, swojego naukowego Edenu, ze swoim
naukowym światem, z naukowym kościołem-oblubienicą, z wszystkim tym pod
kierownictwem słowa „wiadomości”, słowa „poznania”, wielkich seminariów, wysokich
stopni naukowych, programów kształcenia.
107 Słuchajcie, bracia, siostry, każdy z nas będzie przechodził tą drogą, którą przeszła Florence.
Proszę was w imieniu Jezusa, abyście to rozważyli. Nie zwracajcie uwagi na mnie. Ja jestem
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 14
waszym bratem. Nie o to chodzi. Zwracajcie uwagę na Słowo, które mówię, z Bożej Biblii.
Przejrzyjcie to, że jest to doskonale uwierzytelnione we własnym Słowie Boga i że dotyczy to
wieku, w którym żyjemy, w którym się znajdujemy.
108 Te programy są w swojej istocie absolutnie antychrystowe. On miał mieć ten Eden, on
powiedział, że to zrobi. Oto jest proste Słowo Boże, zapowiadające, że on to zrobi, a oto
patrzymy i na własne oczy widzimy, jak on to robi. Zrobił to ze swoją intelektualną, naukową,
denominacyjną oblubienicą. Pewnego dnia on zasiądzie na czele tego wszystkiego, w
światowej Radzie Kościołów, która zostanie utworzona. Wszystko będzie po jego stronie.
109 Nie chodzi o to, że to są źli ludzie. Oni zostali zasadzeni w prostych rzędach, jak
kukurydza, ale szatan posiał to pnącze o nazwie nauka, badania, wykształcenie, stopnie
doktorskie. Czasem nie pozwolą wam nawet wyjść za kazalnicę, dopóki nie przedstawicie
dyplomu doktorskiego z jakiejś uczelni. A to wszystko jest złe! Nie ci ludzie. To właśnie ten
program jest zły. I co to teraz spowodowało? Przez skrzyżowanie, wypaczenie pierwotnego
nasienia Bożego doszło do tego, że wszystko to zmierza ponownie do następnego
pogrążonego w ciemności chaosu.
110 Ale tak bardzo się cieszę, że Bóg ponownie o nas pamięta i że On ciągle może się unosić
ponad powierzchnią tego stanu. On obiecał, że to uczyni i że powoła sobie małe stadko, które
będzie Jego oblubienicą.
111 Zauważcie jeszcze raz, jakim doskonałym przykładem są te kościoły, albo te ogrody Eden.
112 Bóg działa poprzez nasienie swojego Słowa! A jest tylko jedna rzecz, zdolna ożywić Słowo,
a jest nią Duch. On jest bowiem Dawcą życia dla Słowa. A kiedy życie w Słowie spotka się z
życiem Ducha, wyda jako plon wszystko to, czym jest nasienie.
113 Zobaczcie teraz, co się stało. W ogrodzie Eden istniał Boży ustrój niewinności i on stanowił
jeden z ustanowionych przez Boga okresów. Pierwszym takim okresem był okres niewinności.
Ludzie nie znali wtedy grzechu. Nie wiedzieli nic o grzechu. Zarówno Adam, jak i Ewa byli
nadzy, ale byli osłonięci przed swoją nagością duchową zasłoną na swoich twarzach. Wcale nie
wiedzieli, że są nagimi, ponieważ byli zakryci. Mając Boże okrycie w swoich umysłach, nie
wiedzieli, co dobre, a co złe. Oboje byli nagimi. To świadczy o tym, że świadomość tej nagości
nie docierała jeszcze do nich. Owa para była naga, a nie wiedziała o tym.
114 Teraz zwróćmy się, o ile chcecie to sobie zanotować, do 3 rozdziału Objawienia. Tam Duch
święty przepowiada ten ostatni okres. Zwracając się do laodycejskiego, zielonoświątkowego
okresu kościoła ostatecznych dni, mówi:
…a nie wiesz, żeś… ślepy i goły.
115 Tam więc było nasienie Boże w stanie niewinności, zupełnie nieświadome tego, że są
nagimi, pod okryciem Ducha świętego, osłaniającego ich przed grzechem.
116 Teraz zaś, w ostatnim okresie kościoła, przekonujemy się tutaj, że są znowu nagimi i nie
wiedzą o tym. Ale nie z powodu osłony Ducha świętego, lecz z powodu zasłony szatana, tej
samej, którą zarzucił on na Ewę, zasłony pożądliwości. Są tak brudni, że nie wiedzą, iż są
nagimi. Nasze kobiety na ulicach ubrane w szorty, w odzież rozbudzającą namiętności
seksualne.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 15
117 Ktoś posłał mi niedawno kawałek czasopisma z taką nową sukienką, którą one mają
zamiar nosić, o długości chyba trzydziestu pięciu centymetrów od bioder, czy coś takiego.
Chciałbym wiedzieć, czy nasza kobieca ludność nie uświadomi sobie, że to jest zasłona
pożądliwości?
Ty może powiesz:
118 — Mogę udowodnić przed Bogiem, że nie jestem winna żadnego cudzołóstwa wobec
swego męża i jestem wolna od wszystkich takich rzeczy. —
119 Niemniej jednak na sądzie zostaniesz uznana za cudzołożnicę. Tak mówi Biblia. Jezus
powiedział:
— Każdy, kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim.
—
120 „A nie wiesz, żeś ślepy i goły!” Nie chodzi o te biedne, miłe kobiety tam na zewnątrz. Nie
mam nic przeciwko nim. Chodzi o to zło! A system kościelny wydaje się nie dostrzegać tego
ani nie występować przeciwko temu. Pozwala im na obcinania włosów, noszenie makijażu,
wkładanie szortów i tak dalej pod szyldem chrześcijaństwa. Jaka to okropna rzecz! Widzicie,
oni są ponownie nadzy w Edenie szatana, a nie wiedzą o tym. Nie wiedzą o tym.
121 Wydaje mi się, że widzę chyba, patrząc tutaj przez okno, basen kąpielowy i kobiety
dookoła właśnie teraz. Gdyby tylko ta kobieta sobie uświadomiła, co robi! Ale ona tego nie
wie. Ona jest naga. Jej ciało jest święte. A ona zdejmuje z siebie tę odzież, w którą Bóg oblekł ją
na te czasy, w skórę. Ona bez przerwy to obcina. Jest naga pod szyldem cywilizacji, wyższego
wykształcenia, lepszych stosunków społecznych, wyższej etyki. Chcę być pewny, że dociera to
do świadomości. Jest to wszystko od diabła i zostanie to zniszczone w czasie przyjścia Pana
Jezusa. Zostanie to zniszczone doszczętnie, każda odrobina z tego. Nic z tego nie pozostanie.
122 Och, przyjacielu, który słuchasz tego gdzieś na terenie kraju, a także wy, którzy słuchacie
tutaj w Phoenix, pomyślcie o tych sprawach!
Jesteście tutaj w zasięgu ich oddziaływania. Jezus powiedział:
— Zostaliby przez to zwiedzeni wybrani, gdyby to było możliwe.
123 Ten pierwszy zawój był święty, duchowy. Był to Duch święty i ona nie miała spod niego
wyglądać na zewnątrz. Kiedy jednak szatan zaczął rozmawiać z nią na temat poznania, ona
musiała trochę zerknąć na świat.
124 A właśnie dokładnie to samo zrobiła jej córka, kościół.
— Trzeba ci wyglądać, trzeba ci ubierać się jak jakaś gwiazda filmowa, trzeba wam, młodzi
ludzie, postępować jak Elvis Presley albo Pat Boone, lub jacyś inni z nich, pod szyldem religii.
—
125 Pat Boone jest członkiem Kościoła Chrystusowego. Elvis Presley jest zielonoświątkowcem.
Dwa zdemonizowane charaktery, które rzuciły świat w gorszy chaos niż Judasz Iskariot,
zdradziwszy Jezusa Chrystusa. Oni tego nie wiedzą. Ci chłopcy nie wiedzą o tym. Nie mam
nic przeciwko tym chłopcom. Chodzi o ducha, który za tym stoi.
126 Tylko się przesuń trochę na bok, pozwól, aby to pnącze owinęło się lekko wokół łodygi
zboża i uważaj, co niebawem się stanie. To zboże już przepadło. O tak, ono zostało już złapane.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 16
W taki właśnie sposób to się dzieje. Tak dzieje się to za każdym razem. Wystarczyło, że Ewa
raz tylko zerknęła na świat.
127 Pozwól, że coś ci powiem, bracie i siostro. W 1 Liście Jana, 2 rozdziale, 15 wierszu Biblia
mówi, że jeśli miłujemy świat albo rzeczy, które są na świecie, jest tak dlatego, iż nie ma w nas
miłości Bożej. Możemy to przeczytać, jeśli chcecie:
Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim
miłości Ojca.
128 Wyraz użyty w tym tekście to nie „ziemia”. Jest tam grecki wyraz „kosmos”, który oznacza
„porządek świata”. Jeśli miłujemy styl bycia na ziemi, ten świat, jeśli lubimy trend dzisiejszego
czasu, jeżeli myślimy: „to są wspaniałe czasy, o, mamy wszystkie te rzeczy”, jeśli myślicie w
ten sposób, to wasze myślenie jest złe. Ono zostało wypaczone przez diabła. Ponieważ jeśli
miłujecie porządek tego świata i rzeczy tego obecnego świata, jest tak dlatego, że nie ma w was
wcale miłości Bożej. Pamiętajcie o tym. O Boże! Patrzcie, w co my się wpatrujemy!
129 Tutaj chcę się zatrzymać na chwilę i opowiedzieć wam krótką historię. Słyszałem ją od
pewnego kapelana wojskowego z czasów pierwszej wojny światowej. Oni wtedy rzucali…
130 Podobnie jak szatan na początku, kiedy przyszedł do ogrodu Eden. On nie mógł wykopać
z ziemi tych nasion. On nie mógł ich zniszczyć. Ale on skropił je trucizną, która zniekształciła
to nasienie, tak że nie mogło wydać właściwego gatunku. To oryginalne nasienie zostało
zdeformowane.
131 Właśnie to robią te wszystkie programy religijne. Ci ludzie są ciągle synami i córkami
Bożymi, ale zostaje to zdeformowane. Oni chodzą do kościoła i chcą postępować właściwie.
Zakonnica nigdy nie wstępuje do klasztoru, aby być podłą kobietą. Pastor nigdy nie idzie do
seminarium, aby być złym człowiekiem. Nigdy nie wstępujecie do kościoła, nie podajecie
prawicy, nie zostajecie wpisani do rejestru czy cokolwiek robicie w swoim kościele, aby być
złymi ludźmi. Robicie to, aby być dobrymi. Lecz czyni to właśnie ten podstęp, to
zniekształcenie. Szatan to spryskał. Widzicie? Bóg nie miał nigdy organizacji. Nie ma nigdzie
żadnej takiej rzeczy w Słowie Bożym.
132 Bóg jest naszą organizacją, jesteśmy zorganizowani w Nim. Jesteśmy ciałem, w Bogu, w
niebie. Tak jest. Nasze imiona znajdują się w księdze życia Baranka. Widzicie? Zwróćcie na to
uwagę.
133 Lecz widzicie, wiem, że jest to bardzo trudne, ale chciałbym, abyście wytrzymali trochę
dłużej, jeśli zechcecie. W czasie wojny światowej… Przebaczcie mi, że odbiegam od tematu.
134 Aby jednak dokończyć tę myśl, chciałbym przekazać wam moją analizę tego, co szatan
zrobił w Eden. On spryskał to straszną trucizną. Czy chcecie wiedzieć, co było tą trucizną?
Mogę wam to powiedzieć. Mam wzór chemiczny tej substancji, a jest to wyraz złożony z
dwóch członów: niewiara. Ona jest przeciwieństwem wiary. Szatan spryskał to niewiarą,
powątpiewaniem. A puste miejsce, miejsce wiary zajęła nauka. Tam, gdzie powstały szczeliny
w tym nasieniu, szatan wypełnił je poznaniem i wiedzą, i cywilizacją. Przez to całe stworzenie
Boże uległo zniekształceniu, deformacji.
135 Wiem, że myślicie, iż sadzam was na gałęzi, ale ja jestem na tej gałęzi razem z wami.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 17
Wszyscy jesteśmy tu po to, aby próbować znaleźć odpowiedź na pytanie, co możemy zrobić.
Nie mówimy te rzeczy po to, aby się różnić od innych. Musimy być uczciwi.
136 Każdy z nas zbliża się do końca swojej drogi, gdzie będziemy musieli zdać rachunek z
każdego słowa. Także i teraz wiemy, że nasze głosy… Kiedy się rodzimy, już nasz pierwszy
krzyk zostaje zarejestrowany na taśmie. Ona zostanie odtworzona w dniu sądu. Nawet odzież,
którą nosiłeś albo nosiłaś, zostanie ci pokazana przed oczy w dniu sądu. Nawet nauka odkryła
to dzięki telewizji. Widzicie, telewizja nie tworzy obrazów, ona je tylko przekazuje. Kolor
twojej odzieży, każdy twój ruch, każda twoja myśl — absolutnie wszystko zostaje
zarejestrowane w Bożym archiwum. I ta wielka rzecz zostanie położona przed tobą, każda z
tych plugawych sukienek, które nosiłaś, każda twoja wizyta w zakładzie fryzjerskim, gdzie
obcinałaś włosy, które Bóg ci dał, to wszystko tam będzie. Będziesz za to odpowiadać. Nie
będą tam możliwe żadne wybiegi, gdyż nawet myśli i zamiary twojego serca w trakcie
robienia tych rzeczy zostaną odtworzone przed tobą. Jak wtedy chcesz ujść? „Jakże my
ujdziemy cało, jeżeli zlekceważymy tak wielkie zbawienie?” Widzicie? Nie ujdziemy. Każdy
ruch i wszystkie myśli serca są zaraz rejestrowane w innym wymiarze, nawet kolor noszonych
przez ciebie ubiorów. Potwierdza to telewizja kolorowa, która rejestruje te szczegóły i
przekazuje. A jest to, widzicie, tylko jeden wymiar z tych trzech, w których żyjemy.
Rozumiecie?
137 Jakże bardzo ta trucizna zaatakowała kościół, zaatakowała ziemię!
Trucizna szatana na nasieniu wydrążyła w nim szczeliny i spowodowała jego zniekształcenie.
Coraz bardziej, coraz głębiej przenika ona do serc kościołów i do serc ludzi, ciągle tylko nauka,
nauka. Aż doszło do takiego stanu, że rodzaj ludzki, przez krzyżowanie… Wierzę, że każde
nasienie ma wydawać plon według rodzaju swego. Ale rodzaj ludzki, a także rośliny, wszystko
to zostało skrzyżowane i to doprowadziło nas do takiego stanu. Jedząc z tej ziemi
skrzyżowany pokarm nasze ciała i nasze umysły zostają narażone na uszkodzenia. Jeśli nasze
ciała załamują się już w wieku dwudziestu albo dwudziestu pięciu lat z powodu komórek
zdegenerowanych przez skrzyżowane pożywienie, to czyż komórki naszego umysłu nie
ulegają także degeneracji? Czyż nie są to również komórki? Właśnie dlatego biegają tu po
ulicach te zwyrodniałe podrostki żądne rozpusty, podczas gdy dziewczyny podobne do
ladacznic paradują półnagie między ludźmi, wykończone umysłowo, bez poczucia
przyzwoitości i moralności.
138 Wracając do mojej historii, ten kapelan opowiadał, że znajdował się w szpitalu, gdzie pod
namiotem leżało wiele rannych chłopców. On dopiero co przybył tam z innej miejscowości.
Pewien oficer poprosił go:
— Kapelanie, chcielibyśmy pojechać konno, aby rozejrzeć się w terenie. — Oni zrzucili tam gaz
musztardowy i chlor, jak to robili w tamtych czasach. Ten kapelan powiedział mi:
139 — Udałem się tam z nimi, bracie Branham, a tam nie było ani kawałka kory na drzewach,
ani źdźbła trawy. Było to w poranek wielkanocny. Było tam kilka zniszczonych czołgów, a ten
oficer miał zrobić ich ewidencję i zrobić rozpoznanie, czy można jeszcze je jakoś wykorzystać.
Było to w pobliżu wielkiego lasu w Argonnach. Kiedy tam stałem sam i patrzyłem na to,
spojrzałem w górę i powiedziałem: „O Boże, to jest stan, do którego zmierza wszystko.” — To
prawda, wszystko zdąża w tym kierunku. Wszystko to było spalone, nigdzie ani śladu życia,
trawa wypalona, drzewa zniszczone tymi gazami. Wszystko martwe, powykrzywiane,
zwisające w dół, poszarpane przez pociski i odłamki.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 18
140 Czy nie jest to obraz dzisiejszego świata, gdzie szatan rozpryskuje swoją niewiarę, swoje
krzyżówki, swoją naukę, swoje poznanie? Na początku, kiedy Bóg umieścił tam w ogrodzie
Adama i Ewę, był to przepiękny raj bez śmierci, bez chorób, bez smutków, gdzie wszystko
było w doskonałym porządku, a zobaczcie, do czego doprowadziło to szatańskie DDT! Ziemia
jest w chaosie. Nic już na niej nie pozostało. On powiedział jeszcze:
141 — Zacząłem płakać. Poszedłem z powrotem, a coś pociągało mnie w stronę pewnej skały.
Podszedłem do niej, przyjrzałem się jej i przewróciłem ją. A na dole pod tą skałą rósł mały,
biały kwiatek. Była to jedyna żyjąca rzecz, jaka tam się ostała. Ostała się, ponieważ była skryta
przez tę skałę.
142 Boże, moja Skało, ukryj nas dzisiaj. O Boże, kiedy te trucizny unoszą się wszędzie,
rozsiewane w imieniu wiedzy i wykształcenia, ukryj nas. Zachowaj mnie aż do tego dnia, o
Boże, to jest moją modlitwą. [Brat Branham robi przerwę. Ktoś na podium mówi: Bracie Branham, nie
ograniczaj się w czasie — uw. wyd.] Mam nadzieję, że my wszyscy, każdy z nas, znajdujemy się
pod osłoną tej Skały, Chrystusa.
143 Wielu z was słyszało moje kazanie, które wygłosiłem niedawno. Polując przechodziłem
przez las i coś skłoniło mnie do obejrzenia się. Popatrzyłem, a tam leżało puste opakowanie po
papierosach. Ta firma, nie wydaje mi się wskazane wymieniać jej nazwy, ale ta firma
produkująca tytoń ma takie hasło: „Filtr myślącego człowieka, smak palacza.”
144 Zacząłem iść dalej w las, ale coś powstrzymywało mnie:
— Wróć do tej paczki po papierosach.
145 — Ojcze niebieski, udaję się do tego drzewa, gdzie te wiewiórki zostały powołane przez
Ciebie do istnienia pewnego poranka. Dlaczego wzywasz mnie, abym szedł z powrotem? —
pomyślałem, a coś powiedziało mi:
146 — Masz tu temat niedzielnego kazania. Jest tu zapisany twój tekst.
— Na pudełku od papierosów? — pomyślałem, ale wróciłem. Zacząłem myśleć:
147 — „Filtr myślącego człowieka”, jakież to oszustwo! Człowiek myślący nie paliłby wcale.
Lecz, widzicie, ludzie dają się na to nabrać. —
148 Było to chyba dwa lata temu, kiedy byłem na tej konferencji. Pojechałem na wystawę
światową, kiedy odbywała się ona na wybrzeżu zachodnim. Mieli tam obraz Yula Brynner'a i
wielu innych. A w tym samym pawilonie byli też naukowcy, liczna grupa, która
demonstrowała szkodliwość palenia. Oni zrobili wyciąg z dymu papierosa, przepuścili przez
filtry i przygotowali szczepionkę z nikotyną. Wstrzyknęli ją w grzbiet szczura i umieścili go w
klatce, a za siedem dni on był tak zaatakowany przez raka, że nie mógł nawet chodzić.
Widzicie? Przepuścili to przez kąpiel wodną. On powiedział:
149 — Filtr? Nie ma czegoś takiego. Nie można palić, a nie wchłaniać przy tym smoły, gdyż
ona jest w dymie. — Zauważcie, że tak mówi sama nauka.
150 To nie jest nic innego, jak tylko sztuczka, aby sprzedać więcej papierosów. Mam nadzieję,
że nie myślicie, że jestem bluźniercą albo fanatykiem. Ten diabeł w człowieku zmusza go do
palenia, aby zabijać samego siebie. Jeśli on domaga się nikotyny z jednego papierosa, aby
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 19
zaspokoić żądzę, to firma przychodzi z tym zwodniczym wybiegiem i mówi: „Filtr myślącego
człowieka”. I on wtedy musi wypalić cztery albo pięć papierosów, aby wchłonąć tę samą
dawkę nikotyny (by się zaspokoić), zamiast jednego bez filtra. Amerykanie sprzedający śmierć
swoim braciom i siostrom! Nie pojmuję tego.
151 Ale będąc tam pomyślałem sobie:
— Ależ tak, istnieje filtr myślącego człowieka. To prawda.
152 Otóż pamiętajcie, jeśli ktoś pali, wytwarza się u niego smak palącego człowieka. Potem
budzi się u niego żądza palenia i jeśli nie może mieć… Musi zaspokoić tę żądzę, wytworzyć
ten smak. Dlatego musi wypalić cztery papierosy albo pięć i zapłacić za to więcej, niż gdyby
wypalił jeden zwykły papieros. Widzicie, jest to wybieg, sztuczka handlowców. Zwodzą ludzi,
Amerykanów. Myślę o Valley Forge, Jerzym Waszyngtonie, o tym, że dwie trzecie jego
żołnierzy podczas tych zimnych dni nie miało nawet butów na nogach, kiedy walczyli o ten
ustrój, który teraz mamy. A tu Amerykanie sprzedają Amerykanom, swoim braciom i siostrom
śmierć, posługując się fałszywym chwytem dla brudnego zysku, który jest korzeniem
wszelkiego zła. Żądza, miłość pieniędzy. Cała ta rzecz stała się obłąkana. Nie wiedzą, że
wszystko to idzie do zguby. Ale jeśli nie zapalisz, to nie będziesz miał tego smaku.
153 — Istnieje filtr myślącego człowieka — pomyślałem. Filtr myślącego człowieka. I wziąłem
sobie taki temat: „Filtr myślącego człowieka tworzy smak człowieka świętego.”
154 Myślałem więc o tym, że nasze denominacje zrobiły bardzo podobnie. Biorą ludzi,
wprowadzają ich w coś i nazywają samych siebie chrześcijanami, obojętnie jaki jest ich stan.
Dlaczego? Zdobywają więcej dla swoich organizacji lub denominacji. Zyskujemy przez to
więcej, ponieważ pozwalamy im wejść z tym, tamtym i owym, z byle czym.
— To nie stanowi żadnej różnicy, wystarczy, że dają się zapisać do księgi członkowskiej i będą
mówić, że są chrześcijanami. To wszystko. Och, „przez wiarę zbawieni jesteście”. Macie tylko
wierzyć. — Diabeł robi to samo. Tak jest.
155 Musicie narodzić się na nowo, a to dzieje się przez Boży filtr! Otóż istnieje filtr myślącego
człowieka. Trzymam go w ręce. Wiecie, on nie wytworzy smaku denominacyjnego, lecz z
pewnością zaspokoi smak człowieka świętego.
156 Jakim sposobem może kobieta z przyciętymi włosami przejść kiedy przez ten filtr? Jakimż
sposobem może przez niego przejść kobieta w szortach albo w spodniach, jeśli Biblia mówi, że
jest to ohydą przed Bogiem, gdy kobieta wkłada odzież, należącą do mężczyzny? A jakże
może mężczyzna, który ma jakiś szacunek do siebie, wyjść ubrany jak kobieta, zapuścić włosy
jak kobieta, aż do oczu, z grzywkami, lokami i splotami? On nosi spodnią bieliznę swojej żony,
a ona nosi jego wierzchnią odzież. Filtr myślącego człowieka? Myślący człowiek nie będzie
tego robił ani myśląca kobieta nie będzie tego robiła. Słowo Boże tego nie przepuści.
157 Nic nie może przejść przez to Słowo. Tylko Duch święty, i On wnosi to Słowo w was, a ono
wytwarza smak świętego człowieka.
158 Patrzcie na dzisiejszą nowoczesną dziewczynę na ulicy. Bóg darował jej miłą, piękną
anatomię, a szatan to wykorzystuje. Ona ubiera się tak niemoralnie nie wiedząc o tym, że
może już za tydzień będzie się rozkładać w grobie.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 20
159 Niedawno usługiwałem na konferencji Zborów Bożych Wybrzeża Zachodniego, na
zgromadzeniu w Południowo-Zachodniej Szkole Biblijnej. Kiedy szedłem po ulicy, jakaś młoda
pani przechodziła, mając na sobie takie bikini, czy jak to się nazywa, ze zwisającymi frędzlami,
w kowbojskim kapeluszu i w wysokich butach. Szedłem pod górę i myślałem sobie:
— Małe biedactwo, dziecko jakiejś mamy i jakiegoś taty, które zostało tu postawione, aby być
córką Bożą, a ona się stała przynętą w diabelskim potrzasku. Chyba zawrócę i powiem to temu
dziecku. — Wyglądało, że jest mniej więcej w wieku mojej Sary, w wieku siedemnastu albo
szesnastu lat. Pomyślałem jednak: — Nie, raczej nie. Pójdę raczej dalej i będę się modlił za nią.
Ktoś mógłby widzieć, że zatrzymuję się i rozmawiam z nią, więc raczej nie będę tego robił. —
160 Słuchajcie mnie teraz, synowie Boży, gdyż znajdujecie się w tym samym miejscu. Te Izabele
dzisiejszego dnia nastręczają się wam, ale myślący mężczyzna najpierw pomyśli. Ona może
jest taka śliczna, że mówisz: „Mógłbym się z nią rozerwać”, ale to będzie cię kosztowało duszę,
chłopcze. Albo też was, niektóre dziewczyny, jeśli będziecie się wdawać z tymi paradnisiami.
Filtr myślącego człowieka wyrabia smak świętego człowieka.
161 Wy, żonaci mężczyźni, synowie Boży, kiedy widzicie te kobiety na ulicach w takim stanie,
czy nie uświadamiacie sobie, co miało miejsce na samym początku? W świecie
przedpotopowym nauka sprawiła, że kobiety były tak śliczne, iż synowie Boży brali sobie za
żony córki ludzkie (nie córki Boże), a Bóg nigdy tego nie zapomniał. Oni zniszczyli całą tę
rzecz. Nauka, coraz więcej piękności. Bywało tak… Jak zauważyliście, wzrastająca piękność
kobiet w ostatecznych czasach jest znakiem końca. Bóg to potwierdził. Używajcie więc filtra
myślącego człowieka, a będziecie mieli smak człowieka świętego. Jeśli nie, utracicie swój dom.
Utracicie swoje stanowisko. Utracicie wszystko, co posiadacie. Ponadto utracicie swoją duszę!
To spowoduje rozpad waszego domu. Spowoduje, że jakiś inny mężczyzna będzie
wychowywał wasze dzieci lub jakaś inna kobieta będzie wychowywała wasze dzieci.
162 Używaj filtra myślącego człowieka, a to wytworzy w tobie smak świętej kobiety. Kiedy
wyruszysz do zakładu fryzjerskiego czy gdzie indziej, a tam ci powiedzą, że będziesz cierpieć
na ból głowy, to weź filtr myślącej kobiety, zobacz, co mówi Słowo Boże, i odwróć się od tego.
Widzisz? Nie rób tego.
163 Jestem waszym bratem i miłuję was. Bóg wie, że nie mam nic przeciwko wam. Właśnie
miłość Boża do was skłania mnie do tego, aby mówić wam te rzeczy. Jeśli wychodzicie i
spotykacie się z tym, a oni wam nie powiedzą, wasz pastor pozwala wam siedzieć w tym i
postępować w ten sposób, a nie ostrzeże was, znaczy to, że was nie miłuje. Nie może was
miłować. Nie chciałbym takiej miłości do kobiet. Chcę, aby moja siostra miała święty gust.
Chcę, aby była naprawdę moją siostrą. Nie aby ktoś mówił o jej piękności i jaka ona jest, na
wzór tych królowych seksu: „O, ona mnie…” Och, nie! Chcę, aby ona była damą.
164 O Panie, zachowaj mnie pod osłoną tej Skały. Tak. Zgodnie z Listem do Efezjan 5, 26
jedynym sposobem, w jaki można przejść przez tę Skałę jest oczyszczenie kąpielą wodną przez
Słowo. Tak jest.
165 Nie pozwólcie, aby diabeł spryskiwał was swoim wykształceniem. Nie, nie. To zabije wasz
wpływ. Nie pozwólcie, aby diabeł was tego pozbawił. „No, ja należę do kościoła, do którego
należała moja matka i mój ojciec, a także babcia.” Nie pozwólcie, aby diabeł spryskiwał was
czymś takim. Biblia właśnie powiedziała, na temat siedmiu okresów kościoła i innych rzeczy,
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 21
że to wszystko spadło na nasienie. Tak jest. Cała ta rzecz jest zepsuta. Cała ta rzecz to gnojąca
się rana. Nie pozwólcie mu spryskiwać was i mówić:
— Ależ to jest wyższa etyka. Jesteśmy teraz bardziej wykształceni niż byliśmy w dawnych
czasach. — Nie pozwólcie, aby diabeł was tym obrzucał. Pokazałem wam ten jego cały
program cywilizacji, wykształcenia i nauki. On wniósł to wprost do kościoła, ale nie słuchajcie
tego. Trzymajcie swoją głowę z dala od tych starych, tandetnych telewizorów i takich rzeczy!
166 Nasz tekst mówi: „Nie upodabniajcie się, ale się przemieńcie.” Nie mów: „Zostałem
konfirmowany ubiegłej niedzieli.” Idź i poddaj się zaraz przemianie, pozwól się
przetransformować z tego, czym jesteś, w to, czym chce cię mieć Bóg.
167 Otóż to zależy od tego, jaki rodzaj nasienia znajduje się w tobie. Jeśli zostało w ciebie
włożone intelektualne, edukacyjne nasienie, ono nie zrobi nic innego synowi i córce Bożej, jak
tylko zdeformuje to wszystko. To jest jedyna rzecz, jaką ono może zdziałać. Kiedy się
rozglądam, widzę, że ludzie postępują tak, jak gdyby wcale nie wierzyli, że istnieje Bóg.
168 Przebaczcie mi to wyrażenie. Jeśli ktoś poczuł się przez to dotknięty, nie było to moim
zamiarem. Kilka tygodni temu moja córka zaprosiła mnie do telewizora, aby obejrzeć religijny
śpiew. To bywa w niedzielę rano. Chciałem posłuchać Orala Robertsa w jego programie i
prosiłem, aby mnie zawołali. Powiedziała:
— Chodź, posłuchaj tego. To jest śpiewanie wielkich hymnów. — Także mój syn tam stał i
mówił mi to samo. Włączyłem ten telewizor…
169 Wynajmujemy mieszkanie u pewnej kobiety, która ma w swoim domu telewizor. Ja nigdy
nie miałem zamiaru mieć tego w domu. Nie. Nie chcę tej rzeczy u siebie. Ja bym to roztrzaskał
strzelając do tego ze swojej strzelby. Nie chcę mieć nic do czynienia z tą złą rzeczą. Tak jest! Ale
wziąłem…
170 Pozwólcie, że powiem coś do was, mieszkańców Arizony. Widzieliście to badanie
statystyczne, przeprowadzone ostatnio w szkołach, nieprawdaż? Osiemdziesiąt procent dzieci
w szkołach Arizony cierpi na niedorozwój umysłowy, a sześćdziesiąt siedem procent z nich ma
to z oglądania telewizji. Co wy na to?
171 Raczej użyjcie swej strzelby! Widzicie? Nie pozwalajcie, aby diabeł was tym spryskiwał.
Nie, nie. Jak już powiedziałem, ludzie zachowują się tak, jak gdyby nie mieli przyjść na sąd.
172 Ci chłopcy i te dziewczęta, to była jakaś rodzina indiańska i mnóstwo różnych rzeczy. Jeśli
dobrze pamiętam, to kieruje tym niejaki pan Pool. Jeśli kiedy widziałem nowoczesną parodię
hymnów, to właśnie w ich wykonaniu. Grupa wyrostków, wymachująca rękami w górę i w
dół.
173 Mam oczywiście należyte uznanie dla tego młodego człowieka, który śpiewał tu dzisiaj
rano i wyglądał przyzwoicie, jak prawdziwy mężczyzna. Lubię to. Ale jeśli wy biznesmeni
będziecie tu kiedyś mieli taką paczkę tych nowoczesnych facetów, którzy stoją, podskakują,
wrzeszczą i zachowują się dziwnie, by zwrócić na siebie uwagę, i wstrzymują oddech tak
długo, aż sinieją im twarze, to wiedzcie, że to nie jest śpiew. To jest tylko naukowe robienie
wielkiego harmidru. śpiewanie jest „melodią płynącą z serca”.
174 Myślałem sobie: „Jakie to żałosne! Jaki to wstyd!” Pod szyldem religii zachowują się tak,
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 22
jak gdyby nie było Boga. Pewnego dnia chłopiec, który chodzi do szkoły z moją córką, słyszał
taką nieprzyzwoitą uwagę chłopca, który jest chrześcijaninem. On wyraził się o Adamie i
Ewie:
— Ewa przechodziła przez ogród. Hej, dzieci, widzicie tu to drzewo? To jest właśnie to
miejsce, gdzie wasza matka puściła nas z torbami. — Czy wyobrażacie to sobie? Niby wierny
chrześcijanin, przyjmuje obietnice i Słowo Boże, a rzuca to między świnie! Postępują, jak
gdyby nie mieli iść na sąd. Ale Bóg przywiedzie na sąd każdą rzecz tajną. Postępują, jak gdyby
nie było Boga.
175 Nie chciałbym nazywać ich głupimi, ponieważ Biblia mówi, że to niewłaściwe. Jezus
powiedział, że nie należy tego robić. Nie nazywajmy nikogo głupcem. Jednakże w Psalmie 14,
1 jest powiedziane: „Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga!” Widzicie? Oni nie są. Nie chcę
nazywać ich głupimi. Ale oni postępują tak, jak gdyby byli. Zachowują się w ten sposób.
176 Widzicie więc, gdzie jesteśmy dzisiaj. Jakby nie było Boga.
— Należę do kościoła! A to wszystko, ta Biblia, to jest wielki żart. Nasz kościół wie, dokąd
zmierza. — Tak jest. Prosto do piekła. Są na drodze prosto do tego miejsca, a nauka,
wykształcenie, seminaria teologiczne i inne rzeczy wspomagają ich na tej drodze. Duch święty
nie ma sposobności dać objawienie czegokolwiek, gdyż seminarium już to wszystko
wyeliminowało.
177 Duch święty ma nas prowadzić, nie seminarium, nie biskupi, zwierzchnicy ani inni im
podobni. Duch święty jest naszym Przywódcą. Tak jest.
178 Kain był tego rodzaju osobą. On był rzeczywiście bardzo religijny. Otóż jeśli religia jest
wszystkim, co należy czynić, to Bóg był niesprawiedliwy, potępiając Kaina. Był on bowiem
religijny, tak samo religijny i szczery jak Abel. Przypomnijcie sobie, że on myślał o Bogu,
oddawał cześć Bogu, miał kościół, zbudował ołtarz, złożył ofiarę, modlił się, odprawiał służbę
Bożą, a został odrzucony. Bez względu na to jak… Tak samo i Ezaw. Widzicie?
179 Religia, widzicie, to interes szatana. Nie zabijać tego wszystkiego, lecz tylko to zakazić. To
wszystko. On nie zabija całej tej rzeczy. O, nie komuniści, nie, nie. Antychryst to nie jest
komunizm. Biblia mówi, że byliby przez to zwiedzeni nawet wybrani, gdyby to było możliwe.
Nie zważajcie na żelazną kurtynę, lecz na purpurową. Tak jest.
180 Zauważcie jednak, Kain przyszedł oddawać Bogu cześć, ale miał w sobie nieodpowiedni
rodzaj nasienia. Było to nasienie wężowe. Syk węża rozlegał się nad nim, ponieważ on był
nasieniem niewiasty. On znał doskonałą wolę Bożą, ale nie chciał jej czynić. Czy wiedzieliście o
tym? Szatan zna wolę Bożą, ale jej nie czyni.
181 Zwróćcie uwagę, że on widział, iż Bóg uwierzytelnił poselstwo Abla. Chciałbym, abyście
teraz pomyśleli. Użyjcie teraz na chwilę filtra myślącego człowieka. Abel miał prawidłowe
poselstwo, a Bóg uwierzytelnił, że ono jest prawdziwe. Czy pojmujecie to teraz? Tak jest.
Poselstwo Abla zostało przyjęte i Kain widział to i wiedział, że Bóg uwierzytelnił to poselstwo
jako prawdziwe. Ale on po prostu nie mógł tego zrobić. Jego pycha powstrzymała go od tego.
Tak jest, jego zarozumiałość nie pozwoliła mu tak postąpić. On widział, że Bóg uwierzytelnia
to poselstwo.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 23
182 Podobnie wygląda i teraz. Tak trudno jest ludziom upokorzyć się przed Słowem Bożym.
Oni po prostu nie chcą tego zrobić. Korzą się przed dogmatami kościoła, oczywiście, ale nie
przed Słowem Bożym.
183 Jeśli chcecie to znaleźć, otwórzcie… Mam tutaj miejsce Pisma, na które się właśnie
powołuję: 1 Mojżeszowa 4, 6 i 7. Bóg mówi tu do Kaina:
— Czemu się gniewasz i czemu zasępiło się twoje oblicze? Czemu chodzisz wokoło pełny
gniewu? Właśnie usłyszałeś poselstwo, które cię zirytowało. Po co to robisz? Czemu się
zasępiłeś? Że nie przyszedłem do twojego kościoła? Więc dlaczego to zrobiłeś? —
Czy używacie filtra myślącego człowieka? Rozumiecie?
184 — Dlaczego rzucasz takie spojrzenia? Gdybyś czynił dobrze, gdybyś robił to, co tam robi
twój brat, przyjąłbym cię i błogosławiłbym ci. Zrobiłbym dla ciebie to samo. — Ale on po
prostu nie mógł tego zrobić. I Bóg powiedział do niego: — Jeśli nie będziesz czynił dobrze,
grzech niewiary czyha u drzwi. —
185 Mówią nam: „Dni cudów minęły”, a tymczasem widzą, jak dokładnie zostaje
uwierzytelnione i potwierdzone wszystko to, co Bóg obiecał, że uczyni w dniach ostatecznych,
w Objawieniu 10 i u Malachiasza 4. Wszystkie te rzeczy są doskonale uwierzytelnione. W
czym rzecz, bracia? Co jest złego? Widzicie?
186 Jeśli tego nie czynią, jest to dowodem niewiary, a niewiara jest grzechem. Jest tylko jeden
grzech, a to jest niewiara. Tak jest. Nie zostaniesz potępiony dlatego, że pijesz, palisz, żujesz,
nosisz szorty, czy cokolwiek czynisz. Nie, to cię nie potępi. Tylko to, że nie wierzysz. Gdybyś
wierzył, nie robiłbyś tych rzeczy. Rozumiesz? Wierzący tego nie robi. On korzysta z filtra
myślącego mężczyzny, widzisz, albo z filtra myślącej kobiety. W porządku. Lecz widzisz,
grzech czyha u drzwi.
187 Zauważcie, co sprawiło to u Kaina, a dzisiaj będzie tak samo. Doszło do tego, że Kain
odszedł. Stał się grzesznikiem z własnej woli. On umyślnie stał się nieposłuszny. Każda osoba
znajdzie się na tej samej drodze. Stał się dobrowolnie nieposłuszny, po tym, gdy zobaczył, że
poselstwo Abla zostało tak uwierzytelnione przez Boga jako prawdziwe. Wbrew temu on
odrzucił je i nie zrobił tego. Postępował dalej tak samo, a wtedy przekroczył linię podziału.
188 Jest linia, którą można przekroczyć. Wiecie o tym, prawda? [Zgromadzeni mówią: amen — uw.
wyd.] A więc, kaznodzieje, zarówno tutaj, jak i wszędzie tam, gdzie jest to transmitowane, w
różnych miejscach kraju, czy zdajecie sobie z tego sprawę? Jeśli widzicie, że jest to zgodne z
Pismem, a nie czynicie tego, Bóg nie będzie zawsze… On będzie, ależ tak, w dalszym ciągu
będziecie odbierać błogosławieństwo. Tak było z wszystkimi synami izraelskimi. Oni żyli na
pustyni, wychowywali dzieci, otrzymywali pokarm, błogosławieństwo i wszystko inne, ale
wszyscy oni zostali na wieki oddzieleni od Boga. Tak powiedział On. Och, tak jest, Bóg będzie
was błogosławił nadal, ale wyście przepadli. Z pewnością. To właśnie mówi Biblia, to właśnie
powiedział Jezus. Zauważcie, że możecie przekroczyć linię podziału. Czy wierzycie w to?
[Amen.] Tak zrobił Kain.
189 Mam tutaj tekst z Hebrajczyków 10, 26. Otwórzmy to na chwilę. Zobaczymy, czy potrafię to
szybko znaleźć. List do Hebrajczyków, rozdział 10, chyba 26 wiersz. Mam to tutaj zapisane.
Chwileczkę, miejcie cierpliwość ze mną. Poczytajmy to przez chwilę. W porządku, dobrze
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 24
podałem.
Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za
grzechy,
Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników.
190 TAK MÓWI ŚWIĘTE SŁOWO BOŻE. Jeśli rozmyślnie nie wierzymy mu po jego zobaczeniu
i usłyszeniu, to przekraczamy tę linię. Nie będzie więcej przebaczenia za tę rzecz,
przekroczyliście tę linię.
— Ależ Bóg w dalszym ciągu mnie błogosławi — powiadacie. O tak!
191 Przypomnijcie sobie Izraela, jego linię oddzielającą. Bóg dał im obietnicę dotyczącą ziemi
świętej. Ona była dobra, opływająca w mleko i miód. Mojżesz wysłał tam Kaleba, Jozuego i
innych szpiegów, aby przeszli przez nią, zbadali ją i przynieśli niewątpliwy dowód. Po
powrocie dziesięciu z nich powiedziało:
192 — Nie zdołamy tego zrobić. Nie damy rady. Patrzcie na te trudności. Musielibyśmy stać się
fanatykami. Mamy tylko tą nędzną broń do walki. Zobaczcie, jakie oni mają uzbrojenie. Nie
możemy tego robić. Nie stać nas na to.
193 — Jak najbardziej stać nas na to. Bóg dał przecież obietnicę! — powiedzieli Jozue i Kaleb.
194 Przypomnijcie sobie, że oni zawrócili. Stało się to pod Kadesz-Barnea. Oni zawrócili i stali
się koczownikami na pustyni. Wszyscy oni pomarli i są zgubieni na wieki. Jezus tak
powiedział.
195 Nie przekraczajcie tej linii oddzielającej! Widzicie: „Kto umie dobrze czynić, a nie czyni,
dopuszcza się grzechu.”
196 Izrael zrobił to samo. Oni widzieli uwierzytelnienie Mojżesza, a potem pozwolili
Balaamowi spryskać to kosztowne, uwierzytelnione nasienie. Patrz na Balaama. On był
prorokiem i widział uwierzytelnione nasienie Boże, ale żyjąc pod tą wielką własną
denominacją moabską on widział ten obóz wędrowny ciągnący przez kraj i on spryskał ich
mówiąc:
— No, poczekajcie chwileczkę. Jesteśmy przecież wszyscy chrześcijanami. Wszyscy jesteśmy
wierzącymi. Ależ nasi ojcowie są także waszymi ojcami. Czyż my nie jesteśmy potomkami
Lota? Czyż to nie był bratanek Abrahama? Czy nie jesteśmy tym samym ludem? Żeńmy się z
sobą i wydawajmy za mąż. I tak samo, jak Ewa w ogrodzie Eden pozwoliła się spryskać przez
szatana, w ten sam sposób szatan spryskał także Izraela poprzez fałszywego proroka. A
tymczasem był z nimi prawdziwy prorok z uwierzytelnionym Słowem. Ale poprzez
intelektualną koncepcję poznania on ich spryskał. Pomyślcie teraz o tym. To nie zostało im
nigdy wybaczone, ten grzech nie został nigdy przebaczony.
197 To nasienie uległo rozkładowi wprost na drodze wypełniania swojego obowiązku, w
drodze do ziemi obiecanej. Wszyscy oni zgnili i przepadli wprost w kościele, wykonując swoje
obowiązki, naśladując Boga. Pozwolili szatanowi spryskiwać ich tym intelektualnym
preparatem wychowawczych, intelektualnych koncepcji, które mówiły:
— Jesteśmy przecież jedno, jesteśmy wszyscy dziećmi Bożymi. — Nie jesteście! Ale ten król
spowodował, że ten fałszywy nauczyciel spryskał ich tą intelektualną koncepcją, jaką sam miał
odnośnie Słowa.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 25
198 Właśnie to samo widzicie, tę samą rzecz:
— Dobrze, połączmy się wszyscy w jedną wielką organizację. — Wasz cały wielki system
organizacyjny jest od diabła. Jest to piętno bestii, według Biblii. Jeśli Bóg pozwoli, ukaże się
wkrótce moja książka na ten temat.
199 Zauważcie, że w czasach Noego montowane było to Słowo, aby uratować przed potopem.
Pozwólcie mi zrobić tutaj małą uwagę odnośnie Słowa, że ono jest składane obecnie, aby
spowodować przeniesienie z ziemi na obłoki. Oni widzieli tę konstrukcję, ale pogrążeni w
swoich koncepcjach intelektualnych śmiali się wprost w twarz proroka Noego, kiedy on
prorokował o czasie ostatecznym. Ta konstrukcja została zbudowana ze Słowa Bożego,
powleczona smołą wewnątrz i z zewnątrz, modlitwą i wiarą. Kiedy spadł deszcz, wszystkie
intelektualne koncepcje ich religii umarły i zniszczały wprost w ich kościołach, zaraz tu na
ziemi. Arka natomiast unosiła się ponad tym wszystkim. Nasienie spryskane naukowym
preparatem szybko zniszczało w czasie sądu.
200 Co my właściwie usiłujemy robić? Usiłujemy utwierdzać swój kościół czy też usiłujemy
utwierdzać Słowo Boże? Co my staramy się robić? Nad czym pracujemy? Czy staramy się
wprowadzić ludzi z powrotem do tego oto? Co próbuje tutaj robić w tych ostatecznych
czasach ten wielki wiek, ten kościelny Eden?
201 Zaraz będę musiał zakończyć, bracie, ponieważ robi się zbyt późno. [Pewien brat mówi: Tylko
dalej! — uw. wyd.] Dajcie mi jeszcze około piętnaście minut, a ja zatrzymam się już tutaj na moim
tekście. [Oczywiście, proszę kontynuować.] Tak. W porządku. Wiem. Ale może ci ludzie chcą tu
wejść i posprzątać salę. Ale wydaje się, że trudno mi skończyć. [Tylko dalej. Nie ma powodu do
pośpiechu.] Pośpieszę się. W porządku.
202 Patrzcie na tę dzisiejszą wielką, naukową, edukacyjną, skrzyżowaną Ewę zwaną
kościołem. Co ona próbuje czynić? Czy ona stara się wywyższyć Słowo Boże, pozwalając
ludziom postępować tak, jak chcą? Oni nie używają filtra myślącego człowieka czyli Bożego
filtra. Zobaczcie, co oni tworzą. Wywyższają samych siebie. Ze swoim zniekształconym
nasieniem programu poznania kościół spowodował, że cały rodzaj ludzki jest naukowo
nieświadomy Słowa Bożego. Złożę już te notatki, nie będę się już zbyt długo tego trzymał, aby
móc zakończyć. Naukowo nieświadomy! Bóg wprost tutaj na ziemi czyni to, co czyni, przez
swoje obiecane Słowo, a oni to ignorują i odchodzą od tego, ponieważ są naukowo
nieświadomi. Naukowo nieświadomi!
203 śmiałem się przed chwilą, ponieważ brat Williams napisał mi tutaj na kawałku papieru:
„Możesz pozostać przy tym przez całe popołudnie.” Ale ja to sobie cenię, to bardzo miłe.
204 Ludzie więc rozmyślnie grzeszą. Doprowadziło to cały dzisiejszy światowy system
kościelny do rozmyślnego grzechu przeciwko Bogu. Przecież nawet zwykła przyzwoitość
udowodni wam, że to prawda. W porządku. Zasłona pożądliwości zaślepiła ich oczy na Słowo
Boże i ona — kościół — ponownie jest naga. Jak wiecie, w Objawieniu 3 Bóg mówi:
— Radzę ci, chodź i kup u Mnie trochę maści leczącej wzrok, aby twoje oczy mogły się
otworzyć. — Widzicie, tą maścią na oczy jest Jego Słowo. Wy wiecie, że oni mówią:
205 — No tak, ten człowiek studiował czterdzieści lat, aby zdobyć swoje stopnie naukowe. On
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 26
jest BLD, DD i tym podobne. —
206 Czy wiecie, co powiedział o tym Jezus? Powiedział:
— Niech człowiek się zaprze samego siebie. — Paweł to uczynił.
— To ma inne znaczenie — powiadacie.
207 Dobrze, to w takim razie dlaczego Paweł zastosował to właśnie w takim znaczeniu? On
powiedział:
— Nie przyszedłem do was z powabnymi słowami ludzkiej mądrości, bo budowalibyście
swoje nadzieje na tym. Ale przyszedłem do was w okazaniu Ducha i mocy, aby wasza wiara
budowała się na Słowie Bożym, a nie na przejawach mądrości ludzkiej. —
208 Wydaje się, że ludzie utracili poczucie zwykłej przyzwoitości i skromności. Nie są już
takimi, jak bywali. Bywało tak, że kiedy prorok powiedział: TAK MÓWI PAN, ludzie drżeli.
Oczywiście, że tak. Ludzie reagowali, ponieważ się bali. Teraz natomiast utracili wszelką
bojaźń przed tym. Nie boją się Boga.
209 — Bojaźń Pańska jest początkiem mądrości — powiedział Salomon. Tylko początkiem
mądrości.
210 A teraz prorok może mówić: TAK MÓWI PAN, a ludzie odpowiadają:
— Nonsens! — Widzicie, nie ma dla nich nadziei. Oni mówią: — Przecież jesteśmy na
poziomie. Jesteśmy intelektualistami i nie musimy przejmować się czymś takim. My wiemy,
jak sprawa wygląda. —
211 Jest takie przysłowie, które mówi: „Pospólstwo włazi w ćwiekowanych butach tam, gdzie
aniołowie boją się stąpać.” Oczywiście.
212 Czym jest ta przemiana? (Szybko.) Jak ją otrzymać? Co ta przemiana powoduje? Bóg
dokonuje jej przez Ducha swojego Słowa. On przemienia. Sadzi swoje nasienie, zsyła na nie
swojego Ducha i ono wydaje ten owoc. Jego Duch święty przemienia nasienie Słowa w
uwierzytelniony plon według jego rodzaju.
213 Jakim rodzajem nasienia jesteś zostaje ujawnione przez to, co znajduje się w tobie. Nie
możesz tego ukryć. Czymkolwiek jesteś wewnątrz, ujawnia się na zewnątrz. Nie możesz temu
zapobiec. Nie możesz z tego zrobić żadnego innego drzewa. Zostanie ono takim drzewem,
jakim jest. Widzisz, musi być w ten sposób. Duch święty rozwija to nasienie, które znajduje się
wewnątrz. Bez względu na to, jakiego rodzaju jest to nasienie, On je doprowadzi do
owocowania. Jeśli jest ono złe, wyda zło. Jeśli jest to obłuda, wyda obłudnika. Jeśli jest to
autentyczne Słowo Boże, ono wyda autentycznego syna lub córkę Bożą poprzez filtr
myślącego człowieka. Kiedy właściwe nasienie zacznie wyrastać, przejdzie przez to i wyda
syna albo córkę Bożą.
214 Pewnego dnia, kiedy świat pogrążony był w ciemności chaosu, Bóg… Słuchajcie teraz
uważnie, ponieważ będziemy mówić już tylko przez chwilę. Spójrzcie. Pewnego dnia, kiedy
świat był znowu we wszelkiego rodzaju religiach, w umywaniu rąk, obmywaniu kubków,
noszeniu różnorodnych ubiorów, czapek i tak dalej, pogrążony był w kompletnym chaosie.
Oryginalny Boży Izrael był tak wypaczony i oddalony od praw i przykazań Bożych, że Jezus
powiedział:
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 27
— Przez wasze tradycje sprawiacie, że Słowo Boże staje się dla ludzi bezskuteczne. — I
popatrzcie na tych ludzi. Nazywano ich świętymi kapłanami, a Jezus powiedział o nich: —
Jesteście z ojca diabła i jego uczynki wykonujecie. — Widzicie, dokładnie tak powiedział.
215 Otóż kiedy świat pogrążony był w takim stanie stagnacji, Duch Boży ponownie powiał nad
nasieniem, które było predestynowane. On przeniósł i przemienił obietnicę z Izajasza 9, 6 w
rzeczywistość. On, Bóg przyjął na siebie ludzkie ciało, aby wyratować ludzi z tego czasu
chaosu. Człowiek został stworzony na obraz Boży, tutaj zaś przychodzi Bóg zgodnie z tym, co
przepowiedział prorok. Pamiętajcie to Słowo. Prorok przewidział je, ten sam prorok, który
widział szatana w tych czasach ostatecznych, widzicie, jego program kształcenia i te rzeczy,
które on ma, program religijny. Ten sam prorok Izajasz 9, 5 powiedział:
— Dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i nazwą Go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny,
Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju. A królestwu Jego nie będzie końca. — To było Boże Słowo. A
Duch unosił się nad tym Słowem i ono ukształtowało się w łonie dziewicy. Człowiek, Syn
„narodził się nam”. Nie został stworzony, lecz narodzony.
216 Szatan ciągle na nowo usiłował to spryskać. Wziął Go na górę i powiedział:
— Jeśli jesteś naprawdę tym, za kogo się podajesz, to dokonaj tu przede mną kilka takich
uzdrowień. Pokaż mi, że to potrafisz. Przemień oto te kamienie w chleb. Rzuć się w dół na
moich oczach, bo Pismo mówi, że będziesz to robił. —
217 Czy widzicie, że te dzisiejsze religijne demony ciągle mówią to samo?
— Jeśli naprawdę istnieje coś takiego jak Boskie uzdrowienie, to tutaj oto leży brat taki a taki,
uzdrów go na naszych oczach. —
218 Ten sam diabeł stanął koło Jezusa, gdy wisiał On na krzyżu, i powiedział:
— Jeśli jesteś Synem Bożym, zstąp z krzyża. —
219 Słowo mówi, że On był Synem Bożym. Duch udowodnił, że On był Synem Bożym.
Proroctwo Izajasza 9, 5 wypełniło się. wielu z was słyszało zapewne ten program radiowy
któregoś wieczoru, w którym podajemy chyba ponad sześćdziesiąt parę tekstów biblijnych,
które dowodzą, że to był On.
220 O, szatan próbował ciągle na nowo, robił co tylko mógł. Pewnej nocy zobaczył Go śpiącego
na dnie łodzi i powiedział sobie:
— Zaraz teraz Go zniszczę. — Ale nie mógł.
221 Próbował skusić Go do zrobienia czegoś złego, ale nie udawało mu się to. Dlaczego? On
został spryskany środkiem uodporniającym predestynacji. Nie mógł zostać zwiedziony. Nie,
nie. Słowo mówiło, że On przyjdzie. Amen. Nie było takiego demona, który mógłby Go
zadręczyć, nie było też innego syna Bożego, który byłby predestynowany, aby zająć Jego
miejsce. On jest spryskany środkiem ochronnym. Trucizna szatana ani denominacyjni
doktorzy nie mogli Go nawet dotknąć. On szedł wprost swoją drogą, widzicie, i nic Go nie
mogło wytrącić z równowagi. Było to na Niego zupełnie nieskuteczne.
222 — Wiesz, ustanowię Cię biskupem całej ziemi. Mam nad nią władzę. Jeśli tylko mi się
pokłonisz, przyjdziesz i przyłączysz się do mojej grupy, uczynię Cię władcą. Zejdę z tronu i
ustąpię Ci miejsca.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 28
223 — Idź precz ode Mnie, szatanie. Napisano: „Bogu samemu kłaniać się będziesz, Słowu, i
tylko Jemu służyć będziesz.” —
Przy tej wielkiej Osobie chciałbym przez chwilę pozostać.
224 Potem pewnego dnia Duch znowu powionął nad Nim, było bowiem napisane o Nim
pewne Słowo, które przyszło od Boga przez proroka:
— Jak baranek na zabicie był wiedziony. — Duch unosił się nad Nim, prowadził Go i posłał Go
na krzyż Golgoty. Tam On umarł, a wszystko, co zostało napisane o Jego śmierci, wypełniło
się, aby przynieść światło i życie całemu predestynowanemu nasieniu Bożemu, które było na
ziemi. On utorował drogę do tego. Oto tutaj jest to nasienie, a Duch przynosi życie. Przemienia
synów i córki Boże z tego świata pogrążonego w ciemnym chaosie, aby byli synami i córkami
Bożymi.
225 Nie potykajcie się o ten wyraz „predestynacja”. Wiem, że to robicie. Ale słuchajcie, to nie
jest mój wyraz. Jest to jeden z wyrazów Bożych. Jeśli chcecie go przeczytać, czytajcie w liście
do Efezjan 1, 5: „Przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa.” Widzicie?
226 Dajcie mi tylko chwilę, tylko minutę, aby rozwiać wasze wątpliwości. Patrzcie. Jest to tak
samo, jak byliście na początku w ojcu, jako zarodki nasienia. Czy ktoś z was o tym wiedział?
Byliście także w swoim pra-pra-pra-pradziadku. Czy wiedzieliście o tym? [Zgromadzeni mówią:
amen — uw. wyd.]
227 Czytajcie list do Hebrajczyków, gdzie dowiadujemy się, że Lewi zapłacił dziesięcinę, kiedy
znajdował się w lędźwiach Abrahama, cztery generacje wcześniej. Kiedy Abraham oddał
dziesięcinę Melchisedekowi, zostało to przypisane jego prawnukowi, który był wtedy w jego
lędźwiach. Tak to wygląda. Rozumiecie?
228 Byłeś w lędźwiach swojego ojca, ale twój ojciec nie mógł mieć z tobą żadnej społeczności,
dopóki nie zostałeś przemieniony w cielesną postać.
229 Mój syn, który tam siedzi, był we mnie. Chciałem mieć syna, ale wtedy był we mnie.
Widzicie? Był wtedy we mnie. A przez związek małżeński on został przemieniony w
mężczyznę podobnego do mnie i wtedy stał się taki jak ja.
230 A wy staliście się podobni do swoich rodziców, ponieważ byliście w nich od samego
początku. Jeśli więc jesteśmy synami Bożymi, Jego atrybutami… Otóż jesteście atrybutami
swojego ojca, nie swojej matki, lecz ojca. Zarodek znajduje się w ojcu. Widzicie? Matka zaś była
inkubatorem, który was nosił, nosił nasienie waszego ojca. Rozumiecie?
231 Także i ta ziemia jest pod względem cielesnym inkubatorem, który nosi nasienie Boże.
Widzicie, dokładnie tak. Nie chodzi o to, jak wielki jest ten świat. Ważne jest, jak wielki jest
Bóg, który to uczynił. Widzicie? Widzicie?
232 Jeśli więc jesteście synami i córkami Bożymi, to byliście w Bogu na początku. Jesteście Jego
atrybutami. Jeśli was tam wtedy nie było, to nigdy nie byliście ani nie będziecie nimi.
233 Ja bowiem nie mogę nosić w moich lędźwiach syna tego mężczyzny tutaj ani syna tamtego
mężczyzny. Mogę nosić tylko własnych synów i oni będą nosili moje podobieństwo. Alleluja!
Czy dostrzegacie to?
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 29
234 Synowie i córki były w Bogu na początku. Spójrzcie teraz. Mówicie, że macie życie
wieczne. Wierzymy w to, że mamy życie wieczne. Otóż jest tylko jedna forma życia wiecznego,
a jest nią Bóg. Jest tylko jedna rzecz, która jest wieczna, a to jest Bóg. Jeśli więc macie życie
wieczne, to życie, które jest w was, istniało zawsze i wy byliście w lędźwiach Bożych jeszcze
zanim powstał świat. A kiedy samo Słowo… Sam Jezus został nazwany Słowem, a 1 rozdział
Jana mówi: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. A Słowo
ciałem się stało i zamieszkało wśród nas.” A zatem byliście w lędźwiach Jezusa i szliście na
Golgotę razem z Nim. Umarliście z Nim i zmartwychwstaliście z Nim. A dzisiaj siedzimy w
okręgach niebieskich w Nim, napełnieni Jego Duchem, synowie i córki Boże. Umarli z Nim i
zmartwychwstali z Nim. Z pewnością.
235 Teraz więc możecie mieć z Nim społeczność. Nie mogliście wtedy dawno, ponieważ
byliście tylko Słowem w Nim, nasieniem. Teraz jednak On was zamanifestował i teraz On chce,
abyście mieli z Nim społeczność. Wtedy On zstąpił i stał się ciałem, aby móc mieć z wami
doskonałą społeczność. Czy dostrzegacie tę doskonałą społeczność? O, jakże głębokie są
tajemnice Boże! Jakie to cudowne! Widzicie, Bóg nie mógł mieć społeczności w Duchu i
dlatego stał się Człowiekiem wśród nas.
236 Jezus Chrystus był samym Bogiem, zamanifestowanym, gdyż On był Synem, ponieważ
został zrodzony, ale to był tylko przybytek dla Niego, w którym mógłby żyć. „Boga nikt nigdy
nie widział, lecz jednorodzony od Ojca objawił Go.” Bóg sam zbudował sobie dom, ciało, w
którym mógłby zamieszkać, i przyszedł, aby można było Go dotykać. 1 Tymoteusza 3, 16: „Bo
bezsprzecznie wielka jest tajemnica pobożności: Bóg objawił się w ciele, ukazał się aniołom,
uwierzono w Niego, przyjęty został do nieba.” Widzicie? Otóż On…
237 Wy będąc ciałem i On będąc ciałem, możecie mieć wtedy społeczność między sobą, gdyż
On był Bożym atrybutem miłości. Bóg jest miłością. Czy to prawda? A Jezus był Bożym
atrybutem miłości. A kiedy ten atrybut miłości został ujawniony, a był to sam Bóg, wszystkie te
atrybuty, które ciążyły ku Niemu, przyszły do Niego. „Wszystko, co Mi daje Ojciec, przyjdzie
do Mnie.” Oczywiście, oni musieli być predestynowani. Jeśli ktoś nie był, nie będzie go tam. To
wszystko. Na pewno tak.
238 Teraz możemy mieć społeczność dzięki bogactwom Jego Słowa, w którym wy jesteście jego
cząstką. Jesteście cząstką Słowa, gdyż On był Słowem na początku, a wy jesteście Słowem
teraz. Pojmujecie? Dziś wieczorem albo w niedzielę, lub któregoś innego dnia, kiedy będę miał
ku temu sposobność, wygłoszę kazanie o tym, czym jest Słowo. A teraz, widzicie, jesteście
częścią Słowa.
239 Słuchajcie. Jest coś, czego nie mogę robić. Nie mogę być dumny z moich przodków. Nie,
ponieważ pochodzę z okropnej matni. Mój ojciec był Irlandczykiem. Matka była na wpół
Indianką, córką Indianki, pobierała zasiłek. Otóż wszyscy oni pili, większość z nich umierała w
butach, prowadząc bójki, strzelając do siebie i tak dalej. Nie ma w tym nic, czym mógłbym się
chlubić, ponieważ moi przodkowie i drzewo genealogiczne mojej rodziny wygląda okropnie.
240 Lecz, bracie, jest jedna rzecz, którą mogę się chlubić. Mogę się chlubić moim Panem
Jezusem, który mnie odkupił. Swoją mocą przemienienia zasadził nasienie, przez
predestynację, a ja to zobaczyłem. Czyim jestem teraz synem? Tak. Mogę się Nim chlubić.
Spędziłem już trzydzieści trzy lata swojego życia chlubiąc się Nim. Gdyby On zachował mnie
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 30
jeszcze przez następne trzydzieści trzy lata, starałbym się chlubić Nim jeszcze więcej.
Widzicie? Mogę chlubić się swoim Przodkiem, alleluja! Ten, który mnie odkupił i zasadził to
nasienie życia oto tutaj, pozwolił mi spojrzeć na to Słowo, zesłał swojego Ducha i powiedział:
— Oto to jest. Wypowiedz te oto słowa, a to się stanie. Uczyń to oto. — Oj, mogę chlubić się
Nim! W jaki sposób On to zrobił? Przez kąpiel omycia wodą przez Słowo, te wody
oddzielenia, co właśnie wyjaśnialiśmy.
241 Prawdziwi predestynowani wierzący pozostaną przy Słowie, ponieważ oni są częścią tego
Słowa.
242 O, błąkające się gwiazdy, jak długoż będziecie się błąkać? Wy metodyści, baptyści,
prezbiterianie, niezrzeszeni, kimkolwiek bylibyście, błąkające się gwiazdy, chodzące od
kościoła do kościoła, od Annasza do Kajfasza, od telewizji do telewizji, od świata do świata,
dlaczego nie przyjdziecie? On pragnie mieć z wami społeczność. On tęskni za wami. On chce
was przemienić przez odnowienie, nie według kościoła albo denominacji, lecz według Jego
Słowa, którego jesteście częścią, jeśli to pragnienie jest w was.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
(Widzicie? Tak jest.)
243 On zesłał swoją moc przemienienia, aby wydostać was z tego religijnego zniekształcenia, w
którym się znajdujecie. Do tego chaosu zniekształceń, w jakim się znajdujemy, posłał Bóg
swoją moc przemienienia, swoje uwierzytelnione, potwierdzone Słowo, aby wyprowadzić cię
z tej nieświadomości religijnego zniekształcenia, w której się poruszasz, będąc nagim, ślepym i
nędznym, a nie wiedząc o tym. Myślcie o tym, przyjaciele.
244 Jak wiecie, Bóg zesłał swoją moc przemienienia, aby wypełnić swoje Słowo, i przemienił
całe ciało Sary i Abrahama. Przemienił starego mężczyznę i starą kobietę, ponieważ obiecał, że
to uczyni.
245 A co Bóg obiecał uczynić, to też i uczyni. Z żadną rzeczą wypaczoną Bóg nie może zrobić
niczego. Ale On dotrzyma swojego Słowa i ześle swojego Ducha. „Ja Pan wsadziłem to, Ja też
będę to podlewał we dnie i w nocy, aby nikt nie wyrwał tego z ręki Mojej.” Mówi to Biblia.
246 O, błąkające się gwiazdy, wy z tym pragnieniem w swoich sercach! Musicie to mieć, gdyż
w przeciwnym razie nie siedzielibyście tutaj dzisiejszego poranka. Nie bylibyście też w tych
kościołach i zgromadzeniach, w tych rzeczach, w których jesteście, w całym kraju, gdyby coś
was tam nie sprowadziło. Jakaś osoba rozmawiała z wami. Nie chodźcie dalej. Istnieje kąpiel
wodna przez Słowo, która uczyni was białymi jak śnieg. O, synowie Boży, słuchajcie! Nie
pozostawajcie w tym zniekształceniu. Wyjdźcie z tego. Abraham wierzył Bogu i nie zważał na
nic, co było z tym sprzeczne. Ty powiadasz:
247 — Ale z czego ja będę żył? Jak ja zrobię to oto? Jak będę mógł się ostać? Moi wspólnicy
odrzucą mnie. — To jest Boża sprawa. Bóg powiedział:
248 — Kto by opuścił własnego ojca, matkę, żonę, męża, domy, rodziny, otrzyma ode Mnie
domy i rodziny, ojców, matki, braci i siostry na tym świecie, a w świecie, który ma przyjść,
życie wieczne.
— Jest to obietnica, przyjacielu. O, to właśnie trzeba podlewać! Każda obietnica, złożona przez
Boga, zostanie spełniona. Każde nasienie Boże jest obietnicą.
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 31
249 Siostro, przestań obcinać te włosy, ponieważ jest to niezwykłą rzeczą przed Bogiem.
Przestań nosić tę odzież, gdyż jest to dla Niego odrażające.
250 Wy bracia, wy mężczyźni, przestańcie popierać te denominacje, robiąc takie rzeczy i
pozwalając swoim żonom robić takie rzeczy. Jest to niestosowne dla chrześcijan.
251 Wróćcie do Słowa! Przyjmijcie to Słowo, a ono będzie wzrastać. Ono musi wzrastać. Boża
moc przemienienia wywiodła je po raz pierwszy, a teraz On jest na drodze przywracania go z
powrotem. On przywraca je ponownie do tego stanu, w jakim było pierwotnie.
252 Enoch został przeniesiony i nie zakosztował śmierci dzięki Bożej mocy przemienienia. W
jakim celu Bóg to zrobił? Aby to było obrazem pochwycenia Kościoła, które nastąpi. Tak jest.
Tak samo i Eliasz.
253 Ciało Jezusa zostało ożywione, kiedy było już umarłe. W grobie ciało Jezusa zostało
ożywione Słowem Bożym i przemienione z zimnej, nieżywej postaci w postać
zmartwychwstałą i chwalebną Syna Bożego. Prorok powiedział bowiem w Psalmie 16, 10,
możecie to sobie zapisać: „Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani, Nie dopuścisz, by twój
pobożny oglądał grób.” O Boże!
254 To Słowo musi się wypełnić. Jest to Boże Słowo! Zasadźcie je w swoim sercu, jeśli chcecie
zostać pochwyceni. Jeśli chcecie być autentycznymi chrześcijanami, posadźcie to Słowo. Bóg
powiedział przez proroka, chyba Ezechiela: „Weź ten zwój i zjedz go.” Miało się to stać w tym
celu, aby prorok i Słowo stali się jedno. Każda obietnica w nim zawarta musi się sama
zamanifestować, ponieważ jest to Boże oryginalne nasienie. Nie pozwól, aby jakiś
wykształcony teolog próbował wypompować to z ciebie. Nie pozwól mu spryskać cię tą
cielesną nauką i poznaniem, i wykształceniem. Wierz Bogu!
255 Abraham nie przyjął tych badań naukowych swojego czasu, z których wynikało:
— Jestem zbyt stary. Zaszedłem już za daleko. Zrobiłem to, tamto czy owo. — Zamiast tego on
wszystko sprzeczne ze Słowem Bożym uważał za nieistniejące. Nie zachwiał się w wierze w
obietnicę Bożą, przez niedowiarstwo, lecz wzmocnił się i dał chwałę Bogu. Wiedział, że
cokolwiek Bóg obiecał, mocen jest i uczynić.
256 O, błąkający się synowie, zdeformowani przez pnącze tej ziemi! Błąkające się siostry,
których przyciągnęły miejsca i modne style tego świata! Droga siostro, możesz mnie uważać
za starego dziwaka, ale pewnego dnia spotkasz się z tym, z czym spotkała się Florence
Shakarian tamtej nocy. Jak wiecie, ona także siadywała w tym pomieszczeniu, na tym miejscu.
Kiedy z tym się spotkacie, to przekonacie się, że nie ja, ale to Słowo miało słuszność.
Trzymajcie się z dala od tych zakładów fryzjerskich i salonów mody. Trzymajcie się z dala od
tych rzeczy.
257 — Dlaczego nie uczysz ich wielkich rzeczy, jak stać się tym czy tamtym? — powiadają.
Zacznijcie od ABC, a dojdziemy i do algebry. Widzicie? Po prostu zacznijcie się uczyć, „jaka
winna być rozumna służba wasza”.
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę
żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza.
258 Pełnijcie tylko rozumną, „duchową służbę waszą”, a Bóg zatroszczy się o resztę. Widzicie,
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 32
użyjcie tylko swojego rozumu i same wywnioskujcie, co jest rozumne, i czyńcie to. Czyż to nie
jest nierozumne, gdy kobieta zdejmuje z siebie odzież, wychodzi tutaj między ludzi i
zachowuje się w taki sposób, podczas gdy Biblia to potępia? Czyż to nie jest nierozumne,
kiedy mężczyzna daje się wciągnąć w takie dogmaty, jakie mamy dzisiaj, i wszystkie te
dzisiejsze tandetne rzeczy, w całe to seminaryjne rupiecie i tym podobne rzeczy, skoro jest to
całkowicie sprzeczne ze Słowem Bożym? Widzicie?
259 Izajasz był tylko zwykłym człowiekiem i jego wargi były nieczyste. On powiedział:
— Biada mi! Zginąłem, bo jestem człowiekiem nieczystych warg, a widziałem Króla, Pana
Zastępów! — Ale zszedł do niego anioł, nabrał ognia, wziął święty ogień z ołtarza Bożego i
przemienił jego wargi. Z warg człowieka błąkającego się uczynił wargi proroka mającego TAK
MÓWI PAN. Boża moc przemienienia!
260 Stu dwudziestu rybaków, parę kobiet, nie liczących się sprzedawczyń purpury i jeszcze
kilku im podobnych zebrało się w sali na piętrze i zamknęło drzwi. Niektórzy z nich mieli tak
niskie wykształcenie, że nie umieli się nawet podpisać. Lecz Bóg przemienił ich z rybaków w
rybaków ludzi, ze zwykłych mężczyzn i kobiet z ulicy w nieśmiertelnych świętych Bożych.
Boża moc przemienienia!
Paweł, członek miejscowego zboru, prezbiterianin, metodysta, baptysta,
zielonoświątkowiec lub ktoś taki, jechał sobie drogą opanowany przez tego wielkiego,
pewnego siebie ducha i przekonany, że wie więcej, niż oni wszyscy. Wykształcił się pod
kierownictwem Gamaliela, jednego z najlepszych ówczesnych nauczycieli. Co stało się w
czasie jego drogi do Damaszku, że zaraz przyłączył się do grupy ludzi, którzy wierzyli
Bożemu Słowu? Na tej drodze on został powalony i usłyszał poselstwo. I ono przemieniło go z
członka kościoła i z człowieka chodzącego do kościoła w proroka Bożego, który napisał Słowo
Boże w Nowym Testamencie. Z członka kościoła w świętego!
261
262 O, błąkające się gwiazdy, zatrzymajcie się. Błąkający się synowie, błąkające się nasienie,
przechodzące z miejsca na miejsce w tym zniekształceniu, zawróćcie dzisiejszego poranka,
dzieci. Proszę, posłuchajcie mnie jako człowieka, który stara się stać pomiędzy żywymi, a
umarłymi.
263 Na zewnątrz w różnych miejscach kraju, gdzie dochodzi ta transmisja, o ile jeszcze jesteście
podłączeni, a także wy, którzy zabłądziliście do tego miejsca, proszę, siedźcie jeszcze chwilę
dłużej. Wiem, że jest już późno tutaj w Tucson, och, przepraszam, w Phoenix, jest za
dwadzieścia dwunasta. Przetrzymałem tutaj tych ludzi całe przedpołudnie. Wstrzymałem was
od waszej pracy i innych zajęć. Ale zobacz, drogi przyjacielu, może byłbyś z dala od Boga na
zawsze. Proszę, zawróć dzisiejszego poranka. Czy zrobisz to? Jest miejsce przy źródle.
Dawno temu w żłóbku — wiem, że naprawdę tak było —
Urodziło się dziecię, by zbawić ludzi od ich grzechu.
Jan zobaczył Go na brzegu, Tego, który
Jest Barankiem na wieki,
O, Chrystusa, ukrzyżowanego na Golgocie.
O, miłuję tego Człowieka z Galilei, z Galilei,
Bo On tak wiele dla mnie uczynił.
Przebaczył mi wszystkie grzechy, dał mi Ducha świętego;
O, miłuję, miłuję tego Człowieka z Galilei.
Pewien celnik poszedł raz modlić się do świątyni,
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 33
On wołał: „Panie, zmiłuj się nade mną!”
Otrzymał przebaczenie wszystkich grzechów
I głęboki pokój zawładnął w jego wnętrzu;
On powiedział: „Chodźcie, zobaczcie tego
Człowieka z Galilei.” (Tak jest.)
Chromy zaczął chodzić, niemy zaczął mówić,
Moc miłości przejawiła się w słowach,
Wypowiedzianych na jeziorze;
ślepy zaczął widzieć. Wiem, że mogło się to stać
Tylko z łaski tego Człowieka z Galilei.
264 Weźcie to jako ilustrację do dzisiejszej usługi.
Kobiecie przy studni powiedział
O wszystkich jej grzechach,
Że miała do tego czasu pięciu mężów.
Otrzymała przebaczenie wszystkich grzechów
I głęboki pokój zawładnął w jej wnętrzu;
Ona zawołała: „Chodźcie, zobaczcie tego
Człowieka z Galilei!”
265 Niewiasto, On o tym wiedział. Widzisz, On odczytał, co jest w twoim sercu dzisiejszego
poranku. Mężczyzno, On odczytał, co jest w twoim sercu. O, celniku, módlmy się!
O, miłuję tego Człowieka z Galilei, z Galilei,
Bo On tak wiele dla mnie uczynił.
Przebaczył mi wszystkie grzechy, dał mi Ducha świętego;
O, miłuję, miłuję tego Człowieka z Galilei.
266 Czy zechcesz miłować Go razem ze mną dzisiejszego poranku? O, niesforny, błąkający się
grzeszniku, tutaj albo gdzieś na zewnątrz, czy przyjmiesz mojego Pana dzisiejszego poranku?
On jest Słowem, a to Słowo zostało ci przekazane. Czy zechcesz przyjąć Go dzisiejszego
poranku? Czy zechcesz podnieść rękę albo powstać, lub coś takiego i modlić się mówiąc:
— Chcę Go przyjąć właśnie teraz. Bracie, chcę, chcę przyjąć Go właśnie teraz. — Niech
powstaną wszyscy, którzy życzą sobie modlitwy, i niech powiedzą: — Proszę o modlitwę.
Jestem grzesznikiem. Pragnę… — Niech cię Bóg błogosławi, panie. Czy jeszcze ktoś? Módlcie
się teraz wszyscy przez chwilę.
O
, dawno temu w żłóbku — wiem, że naprawdę tak było — (świat znajdował się wtedy w
chaosie, jak wiecie)
Urodziło się dziecię, by zbawić ludzi od ich grzechu.
Jan zobaczył Go na brzegu, Tego, który
Jest Barankiem na wieki, (tym samym jest i dziś)
O, On jest Chrystusem, ukrzyżowanym na Golgocie.
267 Czy umiłujecie Go dzisiaj całym sercem, aby móc się wydostać z tego świeckiego stanu, w
jakim się znajdujecie? Wy niewiasty, wy mężczyźni, po co siedzieliście tutaj przez cały ten
czas? To wskazuje na to, że jest coś wewnątrz w was, jest tam coś, co łaknie i pragnie. Nie
siedzielibyście tutaj w tym budynku w taki sposób przez te dwie czy trzy godziny, gdyby
czegoś takiego nie było. Czy zajmiecie się tym dzisiaj? Drogi bracie, droga siostro, niech
świeckie wzorce, nauka i wszystkie rzeczy tego świata natychmiast opuszczą wasz umysł.
Kościoły się jednoczą, wielkie narody się załamują,
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 34
Izrael się budzi,
Występują znaki, które przepowiedzieli prorocy;
Dni pogan są policzone. Udręczeni ciężarami,
Powróćcie, rozproszeni, do swojej posiadłości.
Dzień odkupienia jest bliski,
Serca ludzkie truchleją ze strachu.
Bądźcie napełnieni Duchem, niech wasze lampy
Będą oporządzone i czyste;
Spoglądajcie wzwyż, bo wasze odkupienie jest bliskie.
Fałszywi prorocy kłamią, Bożej prawdzie zaprzeczają,
Że Jezus Chrystus jest naszym Bogiem.
268 To jest prawdą. Wy o tym wiecie. Wszyscy z nas znają dzień, w którym żyjemy.
Lecz On rzekł, że czasu wieczornego będzie światło,
Z pewnością znajdziecie drogę do chwały.
269 To jest ten dzień, w którym żyjemy właśnie teraz. To światło będzie świeciło właśnie
wieczorem, kiedy zapada już zmrok. W półmroku jaśnieje ta gwiazda wieczorna.
Półmrok i gwiazda wieczorna,
A potem nastąpi ciemność.
Niechaj nie będzie smutku rozstania,
Kiedy wreszcie wejdę na pokład.
Wszystko na zewnątrz tonie w czasie i przestrzeni,
A powodzie mogą zanieść mnie daleko,
Lecz ja chcę widzieć mojego Sternika twarzą w twarz,
Kiedy przekroczę tę linię.
Nie mówcie mi w posępnych liczbach,
Że życie jest tylko bezsensownym snem
I że dusza, która drzemie, jest umarła,
I że rzeczy nie są takie, jak wyglądają.
Tak, życie jest rzeczywistością! Życie jest poważne,
A grób nie jest jego celem.
„Prochem jesteś i w proch się obrócisz”
To słowa, które nie zostały wypowiedziane o duszy.
Historie życia wszystkich wielkich ludzi zachęcają nas
I my możemy swoje życie uczynić wzniosłym.
Rozstania pozostawić mogą poza sobą
ślady stóp w piasku czasu;
ślady stóp, które być może innych,
Żeglujących po oceanie życia,
Jakiegoś zagubionego, rozbitego brata
Podniosą na duchu, kiedy je zobaczy.
Dlatego czuwajmy i bądźmy czynnymi,
Mając serca gotowe do każdego boju;
Nie bądźcie jak nieme, pędzone bydło,
Lecz bądźcie bohaterami, toczącymi walkę.
270 Drogi Boże, oni są Twoimi. Widziałem dwóch mężczyzn, którzy powstali. Ojcze, modlę się,
Boże, abyś przyjął ich teraz. Oni chcą być Twoimi synami. Oni zbudzili się z nieświadomości
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 35
życia, jakie dotąd prowadzili, a teraz pragną zostać odświeżeni, odnowieni chrztem Ducha
świętego, działającego nad tym nasieniem, które zostało wsadzone w ich sercach dzisiejszego
dnia. Wieczny Boże, Stwórco wszystkiego, Ty stworzyłeś swoje Słowo i ja wierzę, że Ty
wiedziałeś, że ci mężczyźni zrobią to dzisiejszego poranku. Proszę, Panie, abyś podlewał to
Słowo w dzień i w nocy, i nie pozwól szatanowi, aby je wyrwał z Twoich rąk. Niech to będzie
drzewo, które kiedyś będzie rosnąć w raju Bożym, kiedy wszystko zostanie doprowadzone do
pierwotnego stanu. Twoje Słowo nie może bowiem zawieść i tak na pewno się stanie. Bo ten
świat…
271 Ale tam, w tym świecie, który ma przyjść, nie będzie tego rodzaju cywilizacji. Nie będzie
tam samochodów ani niczego, czego dokonała nauka. Nie będzie takich rzeczy w świecie,
który ma nastąpić. Będzie to Boża postać cywilizacji, którą On sam ustanowi w swoim
chwalebnym królestwie. W teraźniejszej cywilizacji są bowiem choroby, śmierć, smutek, groby
i niedostatki. Ale w królestwie, które nastąpi, nie będzie śmierci ani smutku, ani choroby, ani
sędziwego wieku. O Boże, wszystko będzie tam nowe w Twojej cywilizacji.
272 Boże, przemień nas dzisiaj swoją mocą przez odnowienie naszego umysłu, abyśmy
odwrócili się od tych żywiołów tego świata do Słowa Bożego. Spraw, abyśmy zostali
odnowieni przez przeobrażającą moc Bożą, działającą na nasienie, które znajduje się w
naszych sercach, w co wierzymy, i abyśmy stali się stworzeniami noszącymi imię synów i
córek Bożych. To jest moją modlitwą do Ciebie, Ojcze, za tych ludzi, w imieniu Jezusa. Amen.
273 Zwracam się teraz do was, którzy słuchacie nas przez głośniki. Gdziekolwiek jesteście,
chciałbym, abyście przyjęli Chrystusa jako swojego osobistego Zbawiciela i zostali napełnieni
Jego Duchem. Niech słowa, wypowiedziane dzisiejszego poranka, zapadną do waszych serc.
Obyście przyjęli Jezusa tam, gdzie jesteście. A potem obserwujcie swoje życie i pilnujcie, jak
żyjecie. Weźmijcie ten oto filtr myślącego człowieka. Jeśli zauważycie, że robicie coś, co jest
sprzeczne z tym Słowem, odwróćcie się od tego szybko. Rozumiecie? Ponieważ to jest filtr,
który będzie trzymał śmierć z dala od was, jest nim Słowo Boże. Jego Słowa są życiem i one
zachowają was od śmierci.
274 A teraz do was tutaj w tej sali. Zatrzymałem was tutaj przez długi czas. Dziękuję wam za
obecność. Modlę się, aby Bóg nie pozwolił temu nasieniu nigdy umrzeć. Mam nadzieję, że nie
myślicie sobie, iż stoję tutaj i mówię te rzeczy po to, aby się wyróżnić od innych. Mówiłem to z
miłości, wiedząc, że jestem śmiertelnym człowiekiem i że teraz jest moja jedyna sposobność,
aby głosić to ludziom. Miłuję Jezusa Chrystusa. On jest moim Zbawicielem. Pamiętajcie, że
byłbym gdzieś tutaj na ulicy, gdyby nie On. Byłbym wyrzutkiem. Moi rodzice, wszyscy moi
przodkowie byli grzesznikami. Ale wiem, że Bóg swoją mocą przemienienia uczynił ze mnie
nowe stworzenie. Mogę wam to polecić, jest to dobre. Zachowa was to w trudnej godzinie.
Nawet kiedy śmierć zapuka do drzwi, nie będziecie odczuwać strachu. Nic nie jest w stanie
odłączyć nas od miłości Bożej, która jest w Chrystusie. Niech Bóg błogosławi każdego z was i
niech wam da życie wieczne.
275 Ilu z obecnych nie posiada nasienia Bożego, chrztu Duchem Świętym? Zechciejcie podnieść
rękę mówiąc:
— Wspomnij o mnie w modlitwie, bracie Branham, chcę otrzymać Ducha świętego. —
Przyjmij tylko to Słowo do swojego serca i uwierz w nie. Jeżeli… Możesz obejrzeć samego
siebie. Idź i spójrz w to zwierciadło, a zobaczysz, gdzie się znajdujesz. Widzisz, możesz się
dowiedzieć. Ty mówisz:
65-0911 - Boża Moc przemienienia, Phoenix, Arizona
Strona 36
276 — Nie podniosłem ręki, ponieważ wierzę, że to mam. —
277 Spójrz na siebie w tym zwierciadle, a wtedy zobaczysz, jakiego rodzaju duch cię zwodzi.
Widzisz, zwodniczy sposób myślenia! „Niejedna droga zda się człowiekowi prosta, lecz w
końcu prowadzi do śmierci.” Czy to prawda?
Tam pod krzyżem, gdzie zmarł mój Zbawiciel,
Płakałem prosząc o oczyszczenie od grzechu;
O, tam moje serce oczyściła krew.
278 „Chwała…” Zamknijcie na chwilę oczy i śpiewajcie to dla Niego. Podnieśmy w górę nasze
ręce.
Chwała Jego imieniu! Jego drogocennemu imieniu!
Chwała Jego imieniu!
Tam moje serce oczyściła krew.
Chwała Jego imieniu!
279 Chciałbym, abyście wy, chrześcijanie, którzy jesteście zbawieni, uścisnęli sobie nawzajem
dłonie.
Tak cudownie zostałem wybawiony z grzechu,
Jezus tak słodko mieszka we mnie;
On tam pod krzyżem przyjął mnie do siebie.
Chwała Jego imieniu!
Chwała Jego imieniu! Jego drogocennemu imieniu!
Chwała Jego imieniu!
Tam moje serce oczyściła krew.
Chwała Jego imieniu!
280 Ta krew, jak wiecie, ma w sobie zarodek życia. A to jest dla tych, którzy Go nie znają.
Przyjdź do tego źródła tak obfitego i słodkiego,
Rzuć swoją biedną duszę do stóp Zbawiciela,
O, zanurz się w Nim dzisiaj i bądź całkiem zdrów!
Chwała Jego imieniu!
śpiewając to dalej pochylmy teraz głowy.
Chwała Jego imieniu!
Chwała Jego imieniu!
Tam moje serce oczyściła krew.
Chwała Jego imieniu!
281 Czy Go miłujecie? [Zgromadzeni odpowiadają: amen — uw. wyd.] Paweł powiedział: „Będę
śpiewał duchem. Będę uwielbiał duchem.” Zaśpiewajmy to jeszcze raz bardzo łagodnie, mając
podniesione ręce.
282 Wiecie, problemem nas, zielonoświątkowców jest to, że utraciliśmy naszą radość,
utraciliśmy nasze uczucia. Tak jak powiedział Billy Graham któregoś wieczoru:
— Ci kaznodzieje, którzy odwrócili swoje kołnierze i ruszyli na południe, klaszcząc w ręce i
wybijając rytm stopami, mieli coś, co ich uszczęśliwiało. — Tak jest, ja mam coś, co mnie czyni
szczęśliwym. Widzicie? Rozumiecie? Tak jest. Tak, utraciliśmy nasze uczucia.
283 A więc podnieśmy swoje ręce. Nie martwcie się z powodu tych łez, widzicie, one nikomu
nie zaszkodzą. „Ci, którzy siali ze łzami, wrócą na pewno z radością, niosąc drogocenne
snopy.” W porządku.
Chwała Jego imieniu! (Drogocennemu imieniu!)
Chwała Jego imieniu!
Tam moje serce oczyściła krew.
Chwała Jego imieniu!
Chwała Jego… (O Boże! Chwała Bogu!)
Chwała Jego imieniu!
Panie, zapuść to nasienie głęboko do serca!
Tam moje serce oczyściła krew.
Chwała Jego imieniu!
Koniec kazania

Podobne dokumenty